PRZEGLĄD MEDIÓW - Wkrótce ruszy polska ''fabryka'' snajperów
GRYZLI - Nie 21 Sty, 2007 Temat postu: Wkrótce ruszy polska ''fabryka'' snajperów
Cytat: |
wys za "Życiem Warszawy"
PRZEGLĄD PRASY. W Wędrzynie w woj. wielkopolskim powstanie ośrodek szkolenia strzelców wyborowych - pisze sobotnie "Życie Warszawy". W tamtejszej bazie wojskowej istnieje jedyny poligon do ćwiczenia działań na terenie miejskim, a już niedługo swoje umiejętności będą doskonalić polscy snajperzy.
Według cytowanego przez "Życie Warszawy" byłego snajpera z GROM-u największym problemem w stworzeniu takiego ośrodka szkoleniowego będzie znalezienie instruktorów. - Poza kilkoma żołnierzami GROM-u, którzy w większości służą w sekcjach bojowych, w armii nie ma specjalistów mających odpowiednie umiejętności i doświadczenie - mówi wojskowe źródło gazety.
Szkolenie snajperskie nie składa się wyłącznie z treningu strzeleckiego, to także ćwiczenie rozpoznania, misji, zwiadu, oceny taktycznej czy meteorologii. Z tym wszystkim łączą się odpowiednie wymagania u kandydatów, np.. umiejętność pracy w zespole, ponieważ snajper nie pracuje sam lecz w parze z drugim strzelcem wyborowym.
Według rozmówców gazety szkolenie snajpera musi trwać co najmniej rok. Wiąże się to m.in. z koniecznością przejścia treningu we wszystkich warunkach pogodowych w różnych porach roku. - Strzelec może być pewny siebie i swojego karabinu dopiero wtedy, gdy "przestrzeli" wszystkie możliwe warunki w tym kraju - twierdzi były snajper GROM-u. |
corran - Nie 21 Sty, 2007
A dlaczego bez obrazka ze "snajperem" jako dodadku to tekstu? :-)
tłumaczę po raz nty, ze względu na transfer nie wklejamy obrazków tylko podajemy linki
GRYZLI - Nie 21 Sty, 2007
Zaraz pewnie P-E ci to wytłumaczy
A na tym obrazku to raczej jakiś płetwonurek.......
zygfryd_66 - Nie 21 Sty, 2007
no... płetwal z "pekunią"... strasznie to wyborowa broń... idealna dla snajpera...
wilk80 - Nie 21 Sty, 2007
Wbrew pozorom, PK to bardzo celna broń
A wracając do tematu - wzorce już są - wszak istnieje szkolenie snajperów w specjlanym ośrodku w Fort Benning w US Army, nap ewno takie ośrodki mają też inni sojusznicy - może by tak więc skorzystać z ich doświadczeń w tym zakresie, zamiast wyważać otwarte drzwi?
Kwetia instruktorów to sprawa złożona - prawda jest taka, że widzę analogię z walką wręcz - niestety, za instruktorów mogą uchodzić tylko ci, którzy są na takowych etatach - natomiast zapaeńców, którzy w różny sosób doprowadzili do swojeg wysokiego poziomu wyszkolenia jest mnóstwo - tylko - kogo to do tej pory obchodziło?
the naturat - Nie 21 Sty, 2007
Może w końcu ktoś wpadnie na to, że istnieje istotna różnica pomiędzy strzelcem wyborowym, a snajperem. Mam nadzieję, że ktoś ten pomysł doprowadzi do końca i zmieni program strzelań, na widok którego brzydkie słowa same cisną sie na usta (np. kilka celów do trafienia w ciągu kilkudziesięciu sekund). Przyznam się, że "po cichu" wprowadzałem kilka ciekawych rozwiązań zaczerpniętych z brytyjskich i amerykańskich programów szkolenia oraz literatury fachowej oraz internetu. Szkolenie z takimi innowacjami zawsze przynosiło lepsze efekty ale niestety przy przełożonych trzeba trzymać się systemu rodem z Układu Warszawskiego z lat 60-tych. Przykładem może być dociskanie magazynka do podpórki - ja zawsze byłem skłonny do podkładania np. woreczka z piaskiem, który doskonale tłumi drgania i ruchy broni - lecz przy przełożonych magazynek musiał być dociśnięty
Rozważyć także należałoby celowość wprowadzenia kilku zmian w szkoleniu:
- utworzenie zespołów: obserwator + snajper
- przystrzeliwanie broni tylko na zimną lufę, a nie masowe pseudoprzystrzeliwanie - bo czas goni
- przystrzeliwanie broni pod strzelca, a nie kierownika strzelania
- dwa kalibry: moja propozycja 7,92 i 12,7 w zależności od zadań
- wprowadzenie kompleksowego szkolenia z zakresu obserwacji, identyfikacji celów oraz zasad maskowania (można wzorować się na systemie brytyjskim lub amerytkańskim)
^NyG@^ - Nie 21 Sty, 2007
wilk80 napisał/a: | Kwetia instruktorów to sprawa złożona - prawda jest taka, że widzę analogię z walką wręcz - niestety, za instruktorów mogą uchodzić tylko ci, którzy są na takowych etatach - natomiast zapaeńców, którzy w różny sosób doprowadzili do swojeg wysokiego poziomu wyszkolenia jest mnóstwo - tylko - kogo to do tej pory obchodziło? |
Moze teraz zacznie obchodzic. Ale co do instruktorow, to w moim przekonaniu jak najbardziej moglibysmy skorzystac z pomocy sojusznikow. Sadze, ze pomimo swietnego wyszkolenia niektorych zolnierzy GROM, korzystne byloby wyslanie kilkunastu "fachowcow" na dodatkowe szkolenie instruktorskie - np. do wujka Sama. Tylko jak zdecydowac kogo
corran - Nie 21 Sty, 2007
Cytat: | tłumaczę po raz nty, ze względu na transfer nie wklejamy obrazków tylko podajemy linki
|
Jaki transfer?
Jankes - Nie 21 Sty, 2007
corran, Limit przesyłu danych - za który wnosi się opłatę.
corran - Nie 21 Sty, 2007
??? Obrazki z zewnętrzznych serwerów nie obciążają serwera forum, bo są na innym serwerze. Dalej nie rozumiem o co chodzi.
//Temat nie jest o transferze-jeśli chcesz czegoś więcej się dowiedzieć -bardzo prosze na PW do kolegi P_E lub admina
Dzięki
GRYZLI-mod
Stefan Fuglewicz - Nie 21 Sty, 2007
Artykuł Andrzeja Walentka jest znacznie obszerniejszy, w ogólnie dostępnym wydaniu elektronicznym pisze:
"Jeden strzał, jeden trup – to prosta zasada strzelców wyborowych. Jednak trafienie wroga między oczy z kilkuset metrów to tylko jedna z wielu umiejętności niezbędnych snajperom.
Dowódca wojsk lądowych gen. broni Waldemar Skrzypczak zapowiada stworzenie ośrodka szkolenia strzelców wyborowych. Szkoła snajperów powstanie w Wędrzynie (Wielkopolska), gdzie mieści się nasz jedyny poligon do szkolenia żołnierzy do działań w mieście.
Najlepsi polscy snajperzy wojskowi służą w GROM-ie. Mają za sobą specjalistyczne szkolenia za granicą, gdzie uczyli ich najwyższej klasy fachowcy z USA i Wlk. Brytanii.
Brakuje praktyków
– Do szkolenia snajperów trzeba znaleźć instruktorów. Poza kilkoma żołnierzami GROM-u, którzy w większości służą w sekcjach bojowych, w armii nie ma specjalistów mających odpowiednie umiejętności i doświadczenie. Rekrutując instruktorów, trzeba zapytać ich o praktykę, bo żaden teoretyk nie nauczy nikogo snajperskiego fachu
– mówi ŻW jeden z byłych snajperów jednostki GROM.
Nasi rozmówcy z jednostek specjalnych tłumaczą, że celne oko to tylko jedna z potrzebnych umiejętności strzelca wyborowego. – Szkolenie musi objąć też: rozpoznanie, misje, meldunki, zwiad, oceny taktyczne, meteorologię – wyliczają."
|
|