Szkolnictwo wojskowe - Wszystko o Studium Oficerskim

marekm - Wto 27 Lut, 2007
Temat postu: Wszystko o Studium Oficerskim
Czy ktoś może wie (słyszał) czy w tym roku Studium Oficerskie w Wrocławiu lub Dęblinie będzie prowadziło nabór? Czy będą przyjmowali żołnierzy zawodowych w związku z poprawką do ustawy (przejscie do korpusu oficerskiego na potrzeby Sił Zbrojnych - dla najlepszych czyt. ,,żagli''). Za odpowiedzi wszelkie dziękuje
angel83 - Sro 28 Lut, 2007

Nikt nic raczej nie wie...póki co...jak będzie decyzja to napewno napiszą to na www.wso.wroc.pl. Ps. ja też z niecierpliwością oczekuję na tą decyzję..
Darth Klondajk - Pią 09 Mar, 2007

Przepraszam z góry za takie śmieszne dla niektórych pytanie, ale nigdzie nie mogłem znależć na nie odpowiedzi. Mianowicie czy po ukończeniu 5-letnich studiów magisterskich SO jest sie kierowanym do studium oficerskiego, czy automatycznie po ich ukończeniu dostaje się stopień podporucznika i etat??
zazik83 - Pią 09 Mar, 2007

Nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem Twoje pytanie, ale jeśli po maturze pójdziesz do WSO to po jej ukończeniu nikt Cię na pewno już nie będzie wysyłał do SO. Studium oficerskie jest dla absolwentów cywilnych uczelni z tytułem magistra.
Hoot - Sob 10 Mar, 2007

jestem aktualnie na SO, jeżeli jesteście żołnierzami zawodowymi, to się zastanówcie, porażka tak ogólnie, mamy mniejsze prawa niż pchory czasami, książkę by napisał i by było mało, do roboty to pierwsi, ale jak coś trzeba dla nas załatwić, to zewsząd słychać tylko jedno, cyt: " panowie wy niejesteście kadrą wy jesteście tylko słuchaczami"

:x

agnieszka - Sob 10 Mar, 2007

Hoot no już nie przesadzaj, aż tak źle nie macie :) szału nie ma, ale że macie mniejsze prawa niż podchorążowie to już lekka przesada i teraz to fakt jesteśmy słuchaczami :)

Pozdrówki z SO

Prawie emeryt - Sob 10 Mar, 2007


A podchorążowie w szkołach oficerskich to nie słuchacze :?:



agnieszka - Sob 10 Mar, 2007

P_E wszyscy jesteśmy teraz słuchaczami czy podchorążowie czy zawodowy po 8 września będziemy kadrą - niektórzy tylko nie potrafią się z tym pogodzić, maja swoje racje, mnie tez złości beton, ale trzeba zacisnąć zęby i do przodu - dużo nam już nie zostało.


Pozdrawiam ;)

Hoot - Sob 10 Mar, 2007

agnieszka napisał/a:
Hoot no już nie przesadzaj, aż tak źle nie macie :) szału nie ma, ale że macie mniejsze prawa niż podchorążowie to już lekka przesada i teraz to fakt jesteśmy słuchaczami :)

Pozdrówki z SO


Hm, polemizował bym z twoja wypowiedzią, skoro jestem tylko słuchaczem, to czemu muszę tyrać za amunicyjnego, od 17-stej do 3- w nocy, skoro jesteśmy na równych prawach, znowu niestety wysługują się żołnierzami zawodowymi gdzie tylko mogą.

Prawie emeryt - Sob 10 Mar, 2007


Ja się na tym pewnie nie znam, ale czy nie jest tak, że słuchacz to kandydat na żołnierza zawodowego :?:

Czy korona Ci spadnie z głowy jak posprzątasz, poniesiesz trochę amunicji czy obierzesz worek ziemniaków?

Jeśli Ci to nie pasuje, może zrezygnuj bo rączki mogą się pokryć odciskami :-o

Zapewniam Cię, że będzie to w przyszłości owocowało. Dlaczego? Nie muszę chyba tłumaczyć.


Hoot - Sob 10 Mar, 2007

czy ta wypowiedz kierowana jest do mnie :?:

jeżeli tak, to chciałbym zaznaczyć że kolego szanowny już jestem żołnierzem zawodowym, i wiem co to codzienna słuzba etc. więc nierozumiem twojej wypowiedzi, jęzeli to kierowałeś do kogoś innego, to przepraszam.

Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika. Poprawiłem.

Nie wiedziałem, że jesteś żołnierzem zawodowym, jednak odnośnie pracy fizycznej to na OP i oficerowie pracują, bosman obiera ziemniaki...
Na wojskach lądowych się nie znam ale jak myślisz, kto pracuje na rejonach, gdy nie ma marynarzy zasadniczej służby wojskowej?



[ Dodano: Sob 10 Mar, 2007 ]
Ok, wiem że najbardziej pokrzywdzeni jesteśmy niestety my podoficerowie, tylko nielubię kiedy muszę wykonywać czyjąś robotę, bedąć formalnie tylko studentem :D

angel83 - Pon 12 Mar, 2007

A czy ktoś wie czy teraz będzie nabór?
ReV - Pon 26 Mar, 2007
Temat postu: Zmiana Prawa / Ministra / Studiow
Na chwile obecna nalezy skonczyc studia stopnia II (tytul magistra), aby ubiegac sie o dostanie do rocznego Studium Oficerskiego.

Czy ktos ma jakies informacje, przecieki w sprawie zmiany tego chorego prawa - bylbym wdzieczny za info!


Dlaczego chorego?
Co jesli mamy dobrego fachowca, po uczelni technicznej, kierunku technicznego,
czyli np. informatyka po PW z tytulem inzyniera. Do tego ten sam czlowiek jest skoczkiem
spadochronowym, nurkiem i od paru lat trenuje kilka systemow walki wrecz.
Wojsko mu podziekuje tylko dlatego, ze ma inz., a nie mgr przed nazwiskiem?!
Rece opadaja...

Pozdro dla wszystkich,
napiszcie co o tym sadzicie!

lokom - Pon 26 Mar, 2007

ReV napisał/a:
Wojsko mu podziekuje tylko dlatego, ze ma inz., a nie mgr przed nazwiskiem?!


Zgodnie z ustawą pragmatyczną, pierwszy stopień oficerski uzyskać może wyłącznie posiadacz tytułu magistra.


Małe przypomnienie:
Inżynier, to tytuł zawodowy - oznacza absolwenta wyższej szkołu o profilu technicznym;
Magister - to pierwszy, najniższy tytuł naukowy;
Mgr inż. to tytuł zaowodowo (inż.) - naukowy (mgr), oznacza, że dana osoba ukończyła studia wyższe na poziomie magisterskim i wcześniej, albo jednocześnie uzyskała tytuł zawodowy inżyniera.

the naturat - Wto 27 Mar, 2007

Cytat:
Magister - to pierwszy, najniższy tytuł naukowy

:-o :???: :-o
Tytułem naukowym jest tytuł profesora określonej dziedziny nauki, tytułem w zakresie sztuki jest tytuł profesora określonej dziedziny sztuki. Tytuł profesora nadaje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Stopniami naukowymi są stopnie doktora i doktora habilitowanego określonej dziedziny nauki w zakresie danej dyscypliny naukowej. Stopniami w zakresie sztuki są stopnie doktora i doktora habilitowanego określonej dziedziny sztuki w zakresie danej dyscypliny artystycznej. Stopień doktora nadaje się osobie, która posiada tytuł zawodowy magistra, magistra inżyniera, lekarza lub inny równorzędny, zdała egzaminy doktorskie w zakresie określonym przez radę jednostki organizacyjnej oraz przygotowała i obroniła pracę doktorską.
Magister oraz tytuły: magister sztuki, magister inżynier, magister inżynier architekt, lekarz, lekarz dentysta (do 30 IV 2004 r. - lekarz stomatolog), lekarz weterynarii, magister pielęgniarstwa, magister położnictwa - nadawane po ukończeniu 4-6-letnich jednolitych studiów magisterskich. Tytuł zawodowy magister można uzyskać także po ukończeniu 2 - 2,5-letnich uzupełniających studiów magisterskich, które mogą podjąć osoby, które ukończyły wyższe studia zawodowe z tytułem zawodowym licencjat lub inżynier.
U S T A W A z dnia 27 lipca 2005 r. (Prawo o szkolnictwie wyższym) Dz.U. z 2005 r. Nr 164, poz. 1365:
Art. 2.
1. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
6) "tytuł zawodowy" - tytuł licencjata, inżyniera, magistra lub tytuł
równorzędny;

angel83 - Wto 27 Mar, 2007

A czy ktoś ma już informacje o naborze?
To jest tragiczne, mamy koniec marca a tu nadal nic!!!!Żenada!!! :x

Hoot - Pią 30 Mar, 2007

Dajcie sobie spokój i poszukajcie dobrze płatnej pracy w cywilu, bo rozczarowanie bedzie wielkie :!:
Exocet - Wto 03 Kwi, 2007

Jak mamy to rozumieć?


Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika. Poprawiłem.

Hoot - Wto 03 Kwi, 2007

Trudno to wytłumaczyć, szczególnie ludziom którzy w wojsku nigdy niebyli i nieznają wojskowej codzienności, po paru miesiącach obrzydnie ci wszystko i cały entuzjazm pryśnie jak banka mydlana, ciekawe czy ktoś tu jest kto odszedł z So po paru miesiącach, bo odeszło o ile się niemylę chyba z 15- albo 20 osób, poszukaj, poczytaj, popytaj się.
the naturat - Wto 03 Kwi, 2007

Po ukończeniu SO jest jeszcze ciekawiej :nokaut: - w jednostkach liniowych nie można szukać sensu i logiki.
To zawód tylko i wyłacznie dla pasjonatów. Zarobki marne - w cywilu lub za granicą osoba po studiach zarobi kilkukrotnie wiecej.
Moja dobra rada: nie sugerujcie się zdaniem wujka, czy znajomego pułkownika, który żołnierza zsw widział ostatnio na oczy 15 lat temu.
Zapału (zazwyczaj słomianego) nie wystarczy na długo - potem następuje wypalenie zawodowe. Jeśli mimo tego co napisałem nadal poważnie myślicie o wojsku - to może macie "powołanie" do pracy w tym zawodzie i doskonale się w nim sprawdzicie.
Pozdrawiam :gent:

Hoot - Wto 03 Kwi, 2007

Statystyki mówią za siebie, na 10 osób po promocji póżniej w pracy odchodzi 8, to nie są żadne żarty tylko fakty.
Yocco - Sro 04 Kwi, 2007

Nie ma się co dziwić. 19-letnim młodzieniaszkom łatwiej jest się podporządkować (w SP, WSO) do wojskowej dyscypliny i - bezsensownych - reguł, niż komuś po studiach z ukształtowaną psychiką, kto ma kawał prawdziwego życia za sobą. Z wypowiedzi niektórych na forum z góry można wywnioskować czy dana osoba się nadaje - bunt, indywidualizm czy emocjonalne podejście do wszelkich spraw. I tacy ludzie zdają na uczelnie wojskowe...

Jeżeli nie zmienią zasad, że do SO będą przyjmowani wyłącznie absolwenci studiów technicznych, to masowo będą się pchać absolwenci ekonomii, pedagogiki... Jak dla mnie wojsko w Polsce to w 75% parodia. Na rewolucję się nie zanosi, przez co społeczne zaufanie w dalszym ciągu będzie spadać.

Poza tym to nie jest zawód dla pasjonatów, lecz dla ludzi, którzy wymagają ciągłej kontroli i są mało kreatywni. Lojalność mylona jest z przydupactwem, promuje się ludzi ze znajomościami - każdy rozsądny człowiek w końcu się wzburzy takim zachowaniem i odejdzie ze szkoły lub z pracy zamiast biernie na to patrzyć (czego oczekują przełożeni rozkładając bezradnie ręce tłumacząc, że tak było, jest, będzie). Wojsko = superperspektywa dla ludzi ślepych, masochistów lub nie mających pomysłu na życie.

Za to masz w prezencie paseczek. Takich tekstów (złośliwych, nieprawdziwych uogólnień) tu nie tolerujemy.

Królik

Yocco - Sro 04 Kwi, 2007

Dziękuję za ostrzeżenie. To mnie utwierdza w moim przekonaniu, że armia nie jest miejscem dla ludzi mających własne zdanie i chcących coś zmienić w armii, bo zanim się rozwiną, to zostaną stłamszeni "zasadami".

Już lepiej gdyby żołnierze mieli możliwość żalić się na forum, niż wyżywać się na rodzinie. Nawet na forum nie można normalnie podyskutować, to nie ma co marzyć o zmienianiu świata w realu.

Poza tym proszę najpierw dokładnie czytać co napisałam, a później komentować. :)

Jeżeli potwarz - sama pełznąć zwykła.
Jeżeli prawda - poprawcie się - znikła!

cola - Sro 04 Kwi, 2007

Yocco napisał/a:
Nawet na forum nie można normalnie podyskutować,


Mylisz chyba dyskusję z obrażaniem ludzi, a przeczytałam dokładnie CO napisałaś.
Tobie polecam przeczytać dokładnie Regulamin forum.

:gent:

Prawie emeryt - Sro 04 Kwi, 2007

Yocco napisał/a:
To mnie utwierdza w moim przekonaniu, że armia nie jest miejscem dla ludzi mających własne zdanie i chcących coś zmienić w armii, bo zanim się rozwiną, to zostaną stłamszeni "zasadami".


Zasady na Forum są po to, by je przestrzegano. Inaczej panowałaby tu anarchia.

Yocco napisał/a:
Nawet na forum nie można normalnie podyskutować


Można, zgodnie z duchem tego Forum.

Rysio napisał/a:
jaki posiadasz stopień wojskowy i staż w armii?


Też jestem ciekaw

cola napisał/a:
polecam przeczytać dokładnie Regulamin forum


I tym stwierdzeniem, pod którym się podpisuję kończymy dyskusję.
Wracamy do tematu. Ostrzeżenie zostało udzielone i nie tu nad czym dyskutować.


taki jeden - Sro 04 Kwi, 2007

Otóż nie zgadzam się ze stwierdzeniem:
Yocco napisał/a:
Nawet na forum nie można normalnie podyskutować, to nie ma co marzyć o zmienianiu świata w realu


Forum jest właśnie miejscem gdzie można sie wyżalić.
Bo to:
Yocco napisał/a:
Poza tym to nie jest zawód dla pasjonatów, lecz dla ludzi, którzy wymagają ciągłej kontroli i są mało kreatywni. Lojalność mylona jest z przydupactwem, promuje się ludzi ze znajomościami - każdy rozsądny człowiek w końcu się wzburzy takim zachowaniem i odejdzie ze szkoły lub z pracy zamiast biernie na to patrzyć (czego oczekują przełożeni rozkładając bezradnie ręce tłumacząc, że tak było, jest, będzie). Wojsko = superperspektywa dla ludzi ślepych, masochistów lub nie mających pomysłu na życie.

to jest obrażanie większosci z nas.
A ostrzezenie od Królika jest najniższym wymiarem kary - jakbym był tu przed Nim dostałabyś ostrzeżenie dwupunktowe.

michal - Sro 04 Kwi, 2007

Cytat:
Jeżeli nie zmienią zasad, że do SO będą przyjmowani wyłącznie absolwenci studiów technicznych, to masowo będą się pchać absolwenci ekonomii, pedagogiki...


Takich ludzi będzie mało bądź w cale z jednego prostego względu. Choć ktoś jest pasjonatem twierdzi, że lubi wojsko i kończy uczelnie techniczną to uwierz mi pasja - pasją, kasa - kasą. Np. po bioinżynierii kasa na początku to 3000 w PL a na zachodzie od 9000 w górę. Zera mówią same za siebie. Choć są wyjątki i kasa nie jest jakimś tam dużym argumentem. Nie wszystko można przeliczać na $. Wielkie działa musi wyciągnąć WP, żeby po 5 latach ciężkiej pracy ktoś chciał do niech przyjść.

Nie wiem jeszcze co do tego mają uczelnie techniczne skoro choćby na WSO - prowadzony jest kierunek Zarządzanie ;)

Nie wiem czym się różni jeden od 2 giego. Ocz. inną wiedzą ale tak patrząc z perspektywy ten z zarzadzania i ten z technicznej nie mogą bez siebie żyć. Ktoś musi otwierać, prowadzić firmy. Bez wiedzy jednego nie jest możliwa praca 2-go. Zarządzanie to chyba jednak najlepiej potrzebny kierunek w wojsku - zwłaszcza zarządzanie zasobami ludzkimi.

Cytat:
Poza tym to nie jest zawód dla pasjonatów, lecz dla ludzi, którzy wymagają ciągłej kontroli i są mało kreatywni. Lojalność mylona jest z przydupactwem, promuje się ludzi ze znajomościami - każdy rozsądny człowiek w końcu się wzburzy takim zachowaniem i odejdzie ze szkoły lub z pracy zamiast biernie na to patrzyć


To myślisz, że ludzie z uczelni technicznych nie potrzebują kogoś kto nimi będzie zarządzał? Czy jak bo już sam nie rozumiem... Choćby było 100 ludzi np. specjalizujących się w budowie silników spalinowych i nie będzie człowieka, który będzie koordynował ich pracę, kontrolował, poprawiał szybkość taśmy produkcyjnej itp. to WIELAKA D... z tego potenciału będzie.

W policji czy straży też jest tak samo. W przynajmniej w tym pierwszym gdzie miałem możliwość odbywać praktykę połączoną ze stażem... Tam i u was jest tak samo ( tutaj są jedynie jakieś prawa pracy ) a w cywilu nie ludźcie się że jest tak strasznie cudownie...ludzi zmienia się jak rękawiczki byle wyssać z nich potenciał a potem i tak przyjmiemy innego zaraz po studiach..

zazik83 - Sro 04 Kwi, 2007

Michall na większości politechnik, jeśli nie na wszystkich, prowadzony jest kierunek/wydział zarządzania, inna kwestią jest jego poziom. Oczywiście specjaliści od zarządzania są równie ważni jak specjaliści innych dziedzin, jednak trzeba przyznać, że struktura polskich studentów wygląda tak, że każdy by chciał zarządzać albo marketingować, a to nawet w wojsku nie przejdzie.
marekm - Sro 04 Kwi, 2007

rekrutacja decyzja
http://wojsko-polskie.pl/...0,katId,59.html

daria - Pon 09 Kwi, 2007
Temat postu: do lokoma
Opisales tytul inzyniera, magistra i magistra inzyniera. W tym ostatnim zapomniales dodac ze tytulem magister inzynier moze sie poslugiwac tylko ta osoba ktora studia inzynierskie i magisterskie ukonczyla w tym samym kierunku. chodzi mi o to ze jezeli inzynier zarzadzania ukonczy studia magisterskie np z historii to moze sie tylko tytulowac jako magister a nie moze jako magister inzynier.Pozdrawiam. :gent:
strz.kalus - Sro 11 Kwi, 2007

Wiec tak jestem w 2 klasie LO i zawsze wiązałem swoją przyszłośc z wojskiem. Jak narazie jestem w JS ale mam zamiar dostać sie do Wyższej Szkoły Oficerskiej we Wrocławiu tylko ze nie bezposrednio po liceum bo cienko u mnie z matma a jest wymagana na egzaminach. Wiec pozostaje Studium oficerskie ale najpierw trzeba miec studia cywilne i tu zaczyna sie moje pytanie jaki kierunek studiów wybrac by móc w przyszłosci dostac sie na zmech (dokładnie rozpoznanie) . Czy po AWF bede miał problemy z dostaniem sie do SO ? Prosze o odpowiedz.
daria - Sro 11 Kwi, 2007
Temat postu: Do strz.kalus
Moze byc AWf moze byc zarzadzanie i marketing moze byc ekonomia prawo. Prawde mowiac abys mial magistra to po pierwsze.Po drudgie trzeba byc dobrym z WF (bieganie plywanie podciaganie na drazku uginanie tulowia przy drabinkach tzw brzuszki.A bym zapomnial biegly angielski. No i po krotce po co sie pchasz do wojska czy nie ma fajniejszych zawodow w tym kraju. :gent:
strz.kalus - Sro 11 Kwi, 2007

W-f mam juz obcykany a jesli chodzi o zawod to nie widze lepszego ;)
daria - Sro 11 Kwi, 2007
Temat postu: Do strz.kalus
Szlifuj teraz jezyk najlepiej angielski :czytanie: .Jednak gleboko zastanow sie nad swoim wyborem.Gdybym mial jeszcze raz wybierac ta droge pewnie bym sie nie zdecydowal.Powodzenia. :hey:
Ania_82 - Sro 11 Kwi, 2007

Ja jestem po AWFie i pracuje drugi rok w szkole - litosci... marne zarobki, a na awans trzeba czekac 5lat i dostaniesz 200zl wiecej i w zasadzie tylko musisz przeczekac ten okres bo i tak czy bys sie wykazywal, czy prowadzil zwyczajne lekcej nikt Ci za to wiecej grosza nie da. Rzucam szkole i startuje na SO. Nie ma co, moze tam ktos doceni moje checi.
Stary Wuj - Sro 11 Kwi, 2007

Dziewczyno, lepiej dobrze się zastanów. Niestety wojsko dzisiaj jest dostępne dla kobiet, wiec do wojska możesz się pchać, ale zapamiętaj że w wojsku nie jest tak kolorowo jak na filmach. Po SO sprawa z awansami marnie się prezentuje, a zarobki w wojsku też nie są najlepsze.
Pers - Czw 12 Kwi, 2007

W porównaniu z innymi pensjami w małych miasteczkach, pensje oficerskie az takie najgorsze nie są....

Musisz jednak być świadoma dyspozycyjności, rygorów, stresów - coś za coś - zmywak w Irlandii lub oficer w Polsce. Co wolisz? :hey:

Ania_82 - Czw 12 Kwi, 2007

Zarobki powiadacie!? no prosze Was.. 100%wyzsze niz w oswiacie.. Zobaczymy najpierw czy sie dostane, pozniej poraz kolejny przemysle wszytskie za i przeciw. Ale bardzo dziekuje za odwodzenie mnie id tego panowie. I to pisza "obroncy" naszego narodu, ktorzy potrzebuja takie jak ja! :viktoria:
taki jeden - Czw 12 Kwi, 2007

Aniu, jedni będą Cię odwodzić inni przyklasną. Chciałoby się, aby w Armii byli sami pasjonaci. Ale są i tacy, którzy uprawiają krytykanctwo zmiast krytyki i malkonenctwo zmiast trzeźwej oceny. Wszędzie tak jest, w każdej grupie zawodowej.
To Twój wybór dotyczacy Twojej przyszłości - jezeli będzie Ci w Armii dobrze - wygrasz. Jeżeli będzie inaczej niż to sobie wyobrażałaś- możesz odejść. ;)

galer - Czw 12 Kwi, 2007

taki jeden napisał/a:
To Twój wybór dotyczacy Twojej przyszłości - jezeli będzie Ci w Armii dobrze - wygrasz. Jeżeli będzie inaczej niż to sobie wyobrażałaś- możesz odejść. ;)


No i ładne podsumowanie! :gent:
Grunt to żeby samemu widzieć czego się chce i dążyć do tego. Myślę, że wtedy, przy odrobinie dobrej woli innych, można do czegoś dojść.

Aniu_82 widzimy się w lipcu na egzaminach!

:bye:

the naturat - Czw 12 Kwi, 2007

Cytat:
Zarobki powiadacie!? no prosze Was.. 100%wyzsze niz w oswiacie..

Ale czas pracy 300% dłuższy - a jak na poligonie posiedzisz ze dwa miesiące to masz rok pracy w szkole "zaliczony". No i podwładni nie tak elokwentni i kulturalni jak nauczyciele... A jak wracają z przepustek i mają średnio po 1mg/l w wydychanym powietrzu to bywa, że lekko agresywni...
Pomimo wszystko - Ania_82 - jeśli jesteś przekonana do tego - życze powodzenia i trzymam kciuki za egzamin.

strz.kalus - Czw 12 Kwi, 2007

Czyli np. po AWf nie bede miał problemow do SO? Bo w wymaganych kierunkach studiow na SO nie znalazłem AWF-u
Ania_82 - Czw 12 Kwi, 2007

zadnych problemow ze sprawnoscia... ja robie wszytsko ponad norme a jestem juz 2 lata po studiach, ale ja sie ciagle ruszam..
i - Czw 12 Kwi, 2007

Atut masz w sobie ogromny, wszak jesteś absolwentką AWF. Z tego powodu na pewno sprawniejszą od większości żołnierzy zawodowych. Szkoły wojskowe kierunków stricte "liniowych" powinny być dla Ciebie dobrym rozwiązaniem. No, chyba że, myślisz o czymś więcej niż "bieganie po poligonie".
:gent:

zazik83 - Czw 12 Kwi, 2007

strz.kalus napisał/a:
Czyli np. po AWf nie bede miał problemow do SO? Bo w wymaganych kierunkach studiow na SO nie znalazłem AWF-u


W akceptowanych kierunkach w korpusie ogólnowojskowym wymieniono "inne" więc jak mniemam również AWF. :gent:

Ania_82 - Czw 12 Kwi, 2007

Po AWFie ale musze dodac, ze po kierunku WYCHOWANIE FIZYCZNE, czyli przyszly nauczyciel.. a nie turystyka i rekreacja badz fizjoterapia.. aczkolwiek, tam tez sie ruszaja.. no ale nie tak jak na WF. To po 1wsze, po drugie na tym (moim) kierunku nauka jest nastawiona na kierowanie grupa ludzi (co prawda mlodych), pisanie konspektow, motywowanie i wdrazanie do dbalosc o wlasne cialo i wartosci. Wiele dala mi moja szkola, ale w trybie dziennym. I wiem, ze "zawodowcy" zawsze beda poniewierac tymi, co robia kierunek w ciagu roku zamiast 4lat.. Ale panowie i panie, nie liczy sie tylko okres w ktorym mobilizujemy sie do nauki.. ale w jaki sposob jestesmy w to zaangazowani. Jestem mloda n-lka ale mam wieksza wiedze od pana 30l., ktory nie wie jak ustawic bloki startowe (a jest on po jakims studium WF).. jednak dodam - gdyby chcial wiedziec wiecej to poszedlby na stadion, obejrzal meeting lub otworzyl ksiazke. WIele znacza checi! :!:

Polecam uwadze i do stosowania Regulamin , II POSTY, ppkt 6. - będzie się lepiej czytać- cola :czytanie:

taki jeden - Pią 13 Kwi, 2007

Ania_82 napisał/a:
I wiem, ze "zawodowcy" zawsze beda poniewierac tymi, co robią kierunek w ciagu roku zamiast 4lat.

Aniu - prawdziwy zawodowiec nie bedzie poniewierał nikogo tylko za to, ze skończył SO zamist WSO. Prawdziwy zawodowiec oceni Twoje zawodowstwo i zaangażowanie. I jezeli bedzie Ci brakowało wiedzy a przede wszystkim doswiadczenia to własną pracą i postawą możesz to nadrobić.
Pozdrawiam.

Ania_82 - Pią 13 Kwi, 2007

DO: taki jeden Nawet nie wiesz ile otuchy dodało mi kilka Twoich zdań. Wierze, że osiągnę swój cel.
taki jeden - Pią 13 Kwi, 2007

;) a proszę bardzo.
P.S. A jak zrealizujesz to zaproś na promocję :viktoria:

jurgen - Pią 13 Kwi, 2007

A jakie są zarobki takiego pilota? Gdzie moze pracowac? Gdzie i jak łatwo moze dostac prace? Wogole jak wygląda pozniej praca takiego kadeta )
rumcajs1010 - Pią 13 Kwi, 2007

Witam. Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda życie i praca w wojsku po ukończeniu SO, po promocji. Zakładając, że zostałem skierowany np. do Torunia, to jak wygląda dzień/ tydzień mojej racy?! Pracuje w godzinach od ... do ..., czy ,,siedze" na poligonie a na weekend wracam do domu?! Czy mógłby mi ktoś przybliżyć niec tą kwestię? Dziękuję i pozdrawiam forumowiczów :gent:
daria - Sob 14 Kwi, 2007

Wyglada to roznie.Po WSO raczej nie trafisz do Torunia chyba ze masz uklady.Wszyscy z natury absolwenci trafiaja do jednostek liniowych na etat dowodcy plutonu.Praca poniedzialek piatek 7.30-15.30.Ale gdy nie ma poligonow inspekcji strzelan nocnych i tp.za nadgodziny oczywiscie odbierasz wolne w najblizszym okresie nie dluzej jednak jak w okresie rozliczeniowym do 3 miesiecy.Pozniej Ci to przepada.I tak mozna w kolko ale zalezne to jest od miejsca pracy.Pozdrawiam. :gent:



Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika. Poprawiłem.


rumcajs1010 - Sob 14 Kwi, 2007

Przepraszam, ale nie zrozumiałem do końca. Co to są jednostki liniowe?! Na granicach RP? Czyli pracuje sie w tych godzinach gdy nie ma tego wszystkiego co zostało wymienione : tj. poligonow inspekcji strzelan nocnych?
A jesli to jest to mam prawo to wolnego w przeciagu 3 mieisecy? Tak zrozumiałem? Prosze o sprostowanie. Dziekuje. Pozdrawiam. :efendi2:

Draken1970 - Sob 14 Kwi, 2007

Nie, nie na granicach RP. Tak, pracuje się. Masz prawo do wolnego w przeciągu miesiąca, a w uzasadnionych przypadkach - trzech miesięcy. Dobrze zrozumiałeś. Twoje wolne, to - w większym stopniu - sprawa Twojego dowódcy, niż Twoja (tak orzekł ostatnio sąd).


A resztę... pokaże Ci życie.

:gent:

daria - Nie 15 Kwi, 2007

rumcajs1010 napisał/a:
Przepraszam, ale nie zrozumiałem do końca. Co to są jednostki liniowe?! Na granicach RP? Czyli pracuje sie w tych godzinach gdy nie ma tego wszystkiego co zostało wymienione : tj. poligonow inspekcji strzelan nocnych?
A jesli to jest to mam prawo to wolnego w przeciagu 3 mieisecy? Tak zrozumiałem? Prosze o sprostowanie. Dziekuje. Pozdrawiam. :efendi2:


Jednostki liniowe sa to wszystkie jednostki w ktorych odbywa sie szkolenie zolnierzy do obrony naszego kraju.Wszystkie inne miejsca gdzie nie ma zolnierzy to jest tylko siedzenie i grzanie stolka zeby w obecnych czasach ktos ci go nie zwinal.Po skonczeniu WSO jak juz wczesniej napisalem trafisz na stanowisku dowodcy plutonu najprawdopodobniej w jakiejs jednostce liniowej.O Toruniu Wroclawiu Warszawie itp mozesz zapomniec jak nie masz dobrego znajomego.Mozesz raczej liczyc na Swietoszow Miedzyrzecz Orzysz Gizycko Budowo-Zlocieniec itp.Z lepiej usytuowanych to Wesola i Lublin jak jeszcze beda istnialy w takiej formie jak teraz.
Na luzik i spokoj to bedziesz musial troche poczekac jak stuknie ci kilka a moze kilkanascie latek sluzby.Pozdrawiam. :gent:

daria napisał/a:
Wszystkie inne miejsca gdzie nie ma zolnierzy to jest tylko siedzenie i grzanie stolka zeby w obecnych czasach ktos ci go nie zwinal.

Więcej szacunku dla pracy innych. cola :nie2:

jurgen - Nie 15 Kwi, 2007

No ale jak to jest z Pilotami?
galer - Pon 16 Kwi, 2007

Witam!

Co się stanie jeśli ktoś po złożeniu papierów i zdaniu egzaminów do SO, nie przystąpi do nauki, lub przed rozpoczęciem roku wycofa papiery?
Czy będą jakieś konsekwencje czy może "droga wolna!"?

kris001 - Pon 16 Kwi, 2007

Trzeba złożyć wniosek do Komendanta w ciągu 14 dni o odwołanie od decyzji mówiącej o przyjęciu do SO. I tyle. Sam tak zrobiłem. Powodzenia.
pablo1032 - Wto 17 Kwi, 2007

Witam, kiedy są ogłaszane wyniki z rekrutacji do SO (nie mogę znaleźć tej informacji), podobno był to koniec lipca ale nie mam pewności.
rosyan - Wto 17 Kwi, 2007

witam
CZy wie ktoś gdzie mozna znaleźć zasady rekrutacji do studium oficerskiego żołnierzy zawodowych,
głównie czy jest ograniczenie wiekowe (jedni mówią że jest 35 lat, inni że nie ma ??, czy żólnierz zawodowy musi przed pójsciem na studium znaleźć sobie etat podporucznika ??? czy po zakończeniu studium kierowany jest przez szkołę jak wszyscy absolwenci ???
proszę o nakierowanie na akty prawne czy inne pisma które mają moc prawną.

Z góry dziękuję

Konstantin - Sro 18 Kwi, 2007
Temat postu: Szkoła Podchorążych Rezerwy a studium oficerskie
Witam, mam dwa pytanie; chcę starać się o przyjęcie do studium oficerskiego a mam ukończoną w 2001 roku Szkołę Podchorążych Rezerwy w Pile oraz zdany po odbyciu praktyki egzamin oficerski. Czy nie będzie to problemem w staraniach o przyjęcie do SO ? Z góry dziękuję za wszelkie informacje.
Dedlog - Czw 03 Maj, 2007

lokom napisał/a:



Małe przypomnienie:
Inżynier, to tytuł zawodowy - oznacza absolwenta wyższej szkołu o profilu technicznym;
Magister - to pierwszy, najniższy tytuł naukowy;
Mgr inż. to tytuł zaowodowo (inż.) - naukowy (mgr), oznacza, że dana osoba ukończyła studia wyższe na poziomie magisterskim i wcześniej, albo jednocześnie uzyskała tytuł zawodowy inżyniera.


Kolega raczy sie mylić. Inż i mgr są tytułami zawodowymi. I stopień naukowy to doktor.

LeShizoku - Wto 15 Maj, 2007

wszystko na temat jest tu:

http://www.buwiwm.edu.pl/publ/przew/slownik.htm
:gent:

pablo1032 - Pon 21 Maj, 2007
Temat postu: studium
Witam, czy jest jest jakieś przeciwskazanie do ubiegania się jednocześnie na studium i na pdf( oczywiście poza wymaganiami formalnymi), chodzi mi o np. badania lekarskie? W tym roku będę startował na studium i chciałbym się asekurować i złożyć papiery na pdf, czy ktoś może mi robić problemy ?
Yocco - Pon 21 Maj, 2007

I tak badania tu i tu są inne, więc jeżeli tylko terminy egzaminów Ci się nie pokrywają, to możesz startować do obu szkół.
Ania_82 - Sob 02 Cze, 2007

Witam! Czy ktoś jest w stanie mi odpowiedzieć jak to jest tak naprawdę..? dlaczego żołnierze zawodowi, w tym przypadku kapral upiera się, że ciężko jest się tam dostać, a już bez znajomości to prawie niemożliwe, czyżby zazdrość, a może rzeczywiście tylko "po plecach". Jednak kiedy rozmawiałam ze znajomym znacznie wyższym stopniem (oficer), to rozmowa była zupełnie inna. No to jak to jest z tymi szkołami, czy tylko kontynuacja rodzinnej tradycji daje szanse na dostanie się do SO, czy tez wysoka sprawność i dobry angielski?
spadochron - Sob 02 Cze, 2007

Cytat:
lokom napisał/a:



Małe przypomnienie:
Inżynier, to tytuł zawodowy - oznacza absolwenta wyższej szkołu o profilu technicznym;
Magister - to pierwszy, najniższy tytuł naukowy;
Mgr inż. to tytuł zaowodowo (inż.) - naukowy (mgr), oznacza, że dana osoba ukończyła studia wyższe na poziomie magisterskim i wcześniej, albo jednocześnie uzyskała tytuł zawodowy inżyniera.


Kolega raczy sie mylić. Inż i mgr są tytułami zawodowymi. I stopień naukowy to doktor.


Mylisz sie Dedlog... mgr to pierwszy stopień naukowy, inżynier to stopień zawodowy, odpowiednikiem inż. dla kierunków nie technicznych jest licencjat

i - Sob 02 Cze, 2007

Już wcześniej miałem to napisać - ale nie chciałem iść w off-topic. Widzę jednak, że dalej nie wszyscy wiedzą. No to wybaczcie mi Moderatorzy. :efendi2:

Ustawa z dnia 14 marca 2003 r.
o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki
Rozdział 1
Przepisy ogólne
Art. 1
1. Stopniami naukowymi są stopnie doktora i doktora habilitowanego (...)

i tak dalej, i tak dalej, i tak dalej. Uff. :gent:

agnieszka - Sob 02 Cze, 2007

Ania_82 napisał/a:
Witam! Czy ktoś jest w stanie mi odpowiedzieć jak to jest tak naprawdę..? dlaczego żołnierze zawodowi, w tym przypadku kapral upiera się, że ciężko jest się tam dostać, a już bez znajomości to prawie niemożliwe, czyżby zazdrość, a może rzeczywiście tylko "po plecach". Jednak kiedy rozmawiałam ze znajomym znacznie wyższym stopniem (oficer), to rozmowa była zupełnie inna. No to jak to jest z tymi szkołami, czy tylko kontynuacja rodzinnej tradycji daje szanse na dostanie się do SO, czy tez wysoka sprawność i dobry angielski?


A więc obecnie nie jest trudno dostać się do SO, a przyczyna jest dość prozaiczna jest co roku coraz mniej chętnych. Zdasz na egzaminach wstepnych wf i angielski i jesteś przyjęta, a wypada dobrze wypaśc na rozmowie. A dalej to wf, angielski, wf, angielski to podstawy, reszte się jakoś zalicza - wystarczy troche przysiąść.
Z tymi znajomościami to była prawda pare lat temu jak studium zaczeło funkcjonować, obecnie i szkolenie wyglada ciut inaczej np. unitarka jest dużo lżejsza i podejście do słuchaczy inne.


Pozdrawiam ;)

galer - Sob 02 Cze, 2007

Ja jestem dobrej myśli. Może naiwniak ze mnie, ale wierzę, że jeśli dobrze mi pójdzie na sprawnościowym i anglielskim to się dostanę. W rodzinie wojaków nie miałem, więc na żadne plecy liczyć nie moge.
Jeżeli chodzi i Wrocław to wydaje mi się, że dobrze zdany egamin powinnien wystarczyć. Natomiast jeśli chodzi o SO w Dęblinie sprawa może już wyglądać inaczej. Przyjmują tam duuuużo mniej ludzi niż do Wrocławia. No i sprawnościowe testy trudniejsze trochę. To tylko moje domysły, ale trochę się tego boję.


:turysta:

Ania_82 - Sob 02 Cze, 2007

Ehhh... ja to wcale nie chce dostać się bez wysiłku. Nie chcę pozniej odp. na zadane mi pytanie, że .. "eeee luzik, żadne to wymagania". Kiedy zdawałam na AWF było ciężko, nikt nie wiedział jak będzie, nie było podanych pkt. za czasy i dystanse. Tu jeżeli chodzi o sprawność, to robię wszystko ponad normę, angielski - test - jest trudny. Ale nie chce się później domyślać, dlaczego nie zdałam, skoro... tak dobrze mi poszło. Dlatego pytam się czy dostają się tylko CI, co związani są w pewnym stopniu z armią. Jednak na to pyt. nie dostanę odp. ZObaczymy co będzie..
agnieszka - Nie 03 Cze, 2007

Ania_82 napisał/a:
Dlatego pytam się czy dostają się tylko CI, co związani są w pewnym stopniu z armią. Jednak na to pyt. nie dostanę odp. ZObaczymy co będzie..


Tak w armi są tylko Ci co maja jakieś powiązania z wojskiem, tylko tacy dostaja się do szkół wojskowych - taka mafia :lol: Oczywiście to żart i jeśli masz motywacje to nie ma znaczenia czy jesteś córka podoficera czy oficera czy zwykłego robotnika. Teraz podobno straszne są braki na dowodców plutonów i na misje ktos musi jechać.

Więc skoro wf i angielski nie jest dla Ciebie problemem to powodzenia na badaniach, bo podobno robicie w tym roku takie jak na misje.


Pozdrawiam ;)

jano25xxx - Wto 05 Cze, 2007
Temat postu: ile zostalo zlozonych podan doSO?
witam serdecznie mam male pytanko czy ktos posiada informacje ile zostalo zlozonych podan do studium? ?????????
pozdrawiam z Gdyni!!

Ania_82 - Sob 09 Cze, 2007

Jeżeli chodzi o ilość chętnych, to znajomy mówił, że jest dużo chętnych w porównaniu z ubiegłymi. Ja już tylko czekam egzaminów i nie mogę sie już doczekać.
pablo1032 - Sro 13 Cze, 2007

Czy ktoś wie kiedy będą wyniki z egzaminów ? Jak to było w poprzednim roku? Skoro egzaminy będą 10-13 lipca to czy można spodziwać się ogłoszenia wyników na początku sierpnia?
KRZYSIEK - Sro 13 Cze, 2007

W dniu 13 lipca szkołę opuścisz z decyzją przyjącia lub nieprzyjęcia... więc wynik będziesz znał od razu.
student - Pią 15 Cze, 2007

Dużo to znaczy ile ?
Ania_82 - Pią 15 Cze, 2007

Dużo tzn. że w kadrach tak powiedzieli.. i pewnie tak dużo, że się nie spodziewali..
rosyan - Wto 19 Cze, 2007

Dużo chętnych jest do SO 5 letniego.
Na studium nigdy nie będzie dużo chętnych,
wykształcony człowiek nie będzie się męczył za 2500 zł i pracował w jednostce (nawet na końcu świata) może miec taki przydział, 2- 3 mies. poligonów i bardzo często ,,ciężkich" przełożonych. Jak to zostało napisane wcześniej, twój czas wolny zależy w szczególności od twojego przełożonego.
Ta szkoła jest naprawdę dla ludzi z silną motywacją i pasjopnatów. A można zauważyć że papiery składają tam ludzie którzy nie mogą znaleźć pracy w cywilu (przepraszam , jeżeli kogoś urażę) Ci którzy skończyli prywatne szkoły, które nie są zazwyczaj honorowane, i ,,a nóż" się uda w wojsku :) . Z tego co wiem, większą szanse na przyjęcie mają absolwenci Akademii, Uniwerków i Politechnik.
Pozdrawiam ------> do 09.07.2007 do godz 16.00 cześć

Ania_82 - Wto 19 Cze, 2007

Pewnie! Lepiej siedzieć za biurkiem i zarabiać 1.500zł
Elok - Wto 19 Cze, 2007

rosyan napisał/a:
Ta szkoła jest naprawdę dla ludzi z silną motywacją i pasjopnatów.


I dla pasjonatów, którzy umieją sobie zarobić na boku, np. obracając pieniędzmi. AE górą! :d

:gent:

Prawie emeryt - Wto 19 Cze, 2007


Proszę do brzegu...



eweleena - Sob 23 Cze, 2007
Temat postu: wada wzroku -1,5
mam pytanie, czy majac w orzeczeniu niezdolność do służb desantowo-szturmowych dyskwalifikuje mnie to do podjęcia nauki w studium oficerskim we Wrocławiu? paragraf 13 pkt 2 mam wpisane :(
agnieszka - Sob 23 Cze, 2007

Nie dyskwalifikuje Cię to. Zmienia tylko to, że nie będziesz brała udziału w szkoleniu naziemnym, a przez to i skoki Cię miną. natomiast na zajecia ze spadochroniarstwa będziesz musiała uczęszczać i zdać egzamin teoretyczny - za przedmiot dostaniesz tylko ocene 3.


pozdrawiam ;)

Rekrut - Sob 23 Cze, 2007
Temat postu: Re: wada wzroku -1,5
eweleena napisał/a:
mam pytanie, czy majac w orzeczeniu niezdolność do służb desantowo-szturmowych dyskwalifikuje mnie to do podjęcia nauki w studium oficerskim we wrocławiu? paragraf 13 pkt 2 mam wpisane:(


Jesli bardzo Ci zależy na słuzbie to zainwestuj i zrób sobie operacje. Troche to kosztuje ale wzrok bedzie idealny.

eweleena - Sob 23 Cze, 2007

mam to w planach..jezeli tylko uda mi sie dostac do SO...nie moge sobie tylko darować ze przez swoja glupia uczciwość mam tą niezdolność...bo wiem że ludzie służa w deancie jeszcze z większą wadą...

[ Dodano: Sob 23 Cze, 2007 ]
a nie orientujesz się czy w trakcie nauki (jakby mi sie udało):) jest mozliwosc napisania podania o ponowne wyslłanie na komisję aby jednak mieć możliwość skakania? bo szczerze to nie wyobrażam sobie potem innych wojsk niż desant

galer - Sob 23 Cze, 2007

A ja mam inne pytanie.
Zakładając, że ktoś dostałby się na SO, ale na specjalność, która mu niezbyt leży.
Czy jest możliwość złożenia jakiegoś podania o zmiane 'przydziału'?
Egzamin w zasadzie jest taki sam dla wszystkich kierunków. Jeśli w innych grupach byłyby miejsca to można liczyć na zamianę?

eweleena - Sob 23 Cze, 2007

a nie orientujesz się czy w trakcie nauki (jakby mi sie udało):) jest mozliwosc napisania podania o ponowne wyslłanie na komisję aby jednak mieć możliwość skakania? bo szczerze to nie wyobrażam sobie potem innych wojsk niż desant
agnieszka - Sob 23 Cze, 2007

Nie ma takiej możliwości - albo masz teraz zdolnośc albo jej nie masz.

pozdrawiam ;)

eweleena - Sob 23 Cze, 2007

czyli rozumiem że jakbym się dostała, ukończyła SO to nie ma żadnych szans abym dostała kontrakt np w Bielsku, Gliwicah albo w Krakowie - w desancie?
agnieszka - Sob 23 Cze, 2007

Kobieto to, że będziesz miała tytuł skoczka wcale nie gwarantuje, że pójdziesz po szkole do desantu, bo możesz wyladować równie dobrze na zmechu. Nie zbadane są wyroki boskie i kadrowe.
Rekrut - Sob 23 Cze, 2007

A nielepiej od razu zrobić operacje? Przed składaniem papierów i TWKL? Pewnie chodzi o kase- ale spójrz na to tak: czy sie dostaniesz czy nie- wzrok chyba lepiej mieć dobry. Poza tym idź lepij teraz do lekarza i sie przebadaj moze sie okazac ze masz np krzywą przegrode nosową i też bedzie potrzebny zabieg. Lepiej wszytko pozałatwiac przed komisja.
eweleena - Nie 24 Cze, 2007

ja już jestem po komisji:) nie mam krzywej przegrody:) ale -1,5 jest:( i tym sie martię a zabiegu nie chce robić jezeli sie nie dostane bo soczewki tez mozna nosić a w soczewkach tez skakają... ja napisałbym - skaczą
agnieszka - Nie 24 Cze, 2007

Kobieto juz Ci wyżej napisałam, że jeśli teraz nie masz zdolności do desantu to w czasie szkoły choćbys zrobiła zabieg to i tak nikt nie będzie podważał decyzji TWKL, która wydała taką a nie inna decyzje. W tym roku na badania mieli szanse Ci, którzy nie mieli orzeczenia odnośnie wojsk desantowo-powietrznych - przeszli badania dostali zgodne.
A tak przy okazji to wiele osób mimo zdolności zrezygnowało z ogródka, a tym samym ze skoków - strach przed kontuzjami, lęk wysokości - tam troche trzeba powalczyć z samym sobą.


Pozdrawiam ;)

rosyan - Wto 26 Cze, 2007

Witam
Mam również ten paragraf co ewelina 13.2 i mam w orzeczeniu NIE ZDOLNY do wojsk des - szturm. Ale mam zaświadczenie od lekarza wojskowego, że mogę odbyć przeszkolenie na skoczka spadochronowego. Komisja lek napisała w orzeczeniu o przydatności do zaw sł wojsk. w uwagach , że jestem zdolny do odbycia kursu ofic. i skierowała do lek w jednostce wojsk po zaświadczenie , że mogę odbyc przeszkolenie na skoczka, tłumacząc że nie jestem zdolny do wojsk des- szturm, co nie dyskwalifikuje mnie od skakania ??
Takie zaświadczenie uzyskałem, i pytanie.
Czy takie zaświadczenie jest honorowane w SO odbycia skoków spadochronowych ????

galer - Sro 27 Cze, 2007

Witam!

Mam dwa pytanka odnośni SO. Jedno z nich już padło, lecz nie było odpowiedzi, może teraz się uda:

1. Czy dostaliście jakieś zaświadczenie, informacje, cokolwiek, że startujecie do SO? Ja odbyłem testy lekarskie, psychologiczne itd. Psychologiczne w porządku, lekarskie też (oprócz laboratorium bo tam nie miałem wglądu, więc nie wiem). Badania miałem pod koniec maja, czyli mija miesiąc, a ja na dobrą sprawę nie wiem czy wszystko ok i mogę jechać na egzaminy czy coś tam im się nie podobało...

2.Zakładając, że ktoś dostałby się na SO, ale na specjalność, która mu niezbyt leży.
Czy jest możliwość złożenia jakiegoś podania o zmiane 'przydziału'?
Egzamin w zasadzie jest taki sam dla wszystkich kierunków. Jeśli w innych grupach byłyby miejsca to można liczyć na zamianę?


:turysta:

Ania_82 - Czw 28 Cze, 2007

Galer, było napisane i jest jeszcze na stronie www.. , ze jakies 2tyg. przed wyślą listy do każdego o tym, iż mamy się stawić na Egz...
agnieszka - Sob 30 Cze, 2007

rosyan napisał/a:
Czy takie zaświadczenie jest honorowane w SO odbycia skoków spadochronowych ????


Troche to zagmatwane, bo skoro lekarz wojskowy dał Ci zgode na przeszkolenie spadochronowe to równie dobrze mogłes uzyskac dopuszczenie do wojsk desantowo-szturmowych. Nie mam zielonego pojęcia czy Ci to uznają, bo najważniejsze jest orzeczenie, takie zaświadczenie chyba bardziej przydałoby się jeśli chciałbyś odbyć przeszkolenie w cywilu, więc nie łudziłabym się, że w SO je uznaja.

Pozdrawiam ;)

gooserider - Sob 30 Cze, 2007

A czy po szkole oficerskiej można ubiegać się o przyjęcie na studium oficerskie, ale w innej specjalności, np. po WSOWL na SO w Dęblinie??
agnieszka - Sob 30 Cze, 2007

A co chcesz z podporucznika iść na podporucznika :?: SO jest dla cywili, szer. zawod. czy podoficerów z wyższym wykształceniem, a WSOWL dla ludzi po maturze, ale po obu szkołach ma się taki sam stopień z tym, ze droga do niego jest ciut inna.
gooserider - Sob 30 Cze, 2007

Wiem czym się różni WSO od SO :D Chodzi mi tylko o to, czy po ukończeniu szkoły oficerskiej jest możliwość przekwalifikowania się. Sądziłem, że studium daje taką możliwość, ale trzeba będzie jakoś inaczej kombinować :(
galer - Sob 30 Cze, 2007

Nurtuje mnie jedno pytanie, na które nie znalazłem odpowiedzi w tym temacie.

Jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna podczas egzaminu do SO we Wrocławiu?
Czy jest to tylko luźna rozmowa, pytania o motywacje itp.? Czy w jakiś sposób sprawdzana jest też 'wiedza ogólna' kandydata?


:turysta:

rosyan - Nie 01 Lip, 2007

Cześć
CZy wie ktoś ilu jest kandydatów do studium oficerskiego ???
Do 5-latki jest tłok, ciekawe jak tutaj, oby jak w poprzednich latach :)

japer - Nie 01 Lip, 2007

czy przez tłok rozumiesz 2 kandydatów na miejsce ??
rosyan - Nie 01 Lip, 2007

Skoro tam jest 2 na 1 miejsce to raczej tam jest tłok :) .
Ciekawe czy do Studium też będą uzupełniali we wrześniu jak co roku ??

[ Dodano: Nie 01 Lip, 2007 ]
japer,

Japer nie orientujesz się ilu jest w tym roku do studium ???

pij mleko - Czw 05 Lip, 2007

Wiecie może coś więcej o tym naborze uzupełniającym?
Z przyczyn osobistych nie mogę się stawić na egzaminie w wyznaczonym terminie.
W poprzednich latach był nabór uzupełniający? Czy ktoś wie jak on wygląda?
W tym roku jest bardzo dużo miejsc ale nie wiem ilu chętnych. Która specjalność cieszy się największą popularnością wśród kandydatów
Z moim wykształceniem i dotychczasowym przygotowaniem wojskowym nadaję się tylko na zmech.
Dawno tylu pytań nie zadałem :-)

Ania_82 - Pią 06 Lip, 2007

Jejku, jejku jeszcze tylko kilka dni do egzaminów :D nie mogę się już doczekać. Jak Wasza forma?
geforce - Pią 06 Lip, 2007

Forma fizyczna chyba dobra, choć coraz ciężej się biega. Najgorzej z angielskiego będzie. Jak nie obniżą progu to kiepsko to widzę :) !!!
panther - Sob 07 Lip, 2007

a nie orientujesz się czy w trakcie nauki (jakby mi sie udało):) jest mozliwosc napisania podania o ponowne wyslłanie na komisję aby jednak mieć możliwość skakania? bo szczerze to nie wyobrażam sobie potem innych wojsk niż desant.

Jakiś czas temu padło pytanie o badania lekarskie w czasie studium. Oczywiście że można napisać wniosek do K-ta WSO o ponowne badania, i są duże szanse, że ten wniosek będzie pozytywnie rozpatrzony.

Ania_82 - Sob 07 Lip, 2007

Już wyżej taki temat był poruszony..
szturman - Sob 07 Lip, 2007

geforce napisał/a:
Forma fizyczna chyba dobra, choć coraz ciężej się biega. Najgorzej z angielskiego będzie. Jak nie obniżą progu to kiepsko to widzę :) !!!

Spoko bracie, dasz radę.....
Jezyk to jedno, można sie go nauczyć. Na egzaminie ma on swoje racje ale jest traktowany nie jako warunek lecz mile widziana umiejetnosc...
Wazniejsza jest motywacja.
Jeśli idziesz do wojska, by sie panny za oba ogladały, to długo nie wytrzymasz. Ale jeśli naprawde wierzysz w to co chcesz robić, chetnie wpadne na Twoja promocje... ;)

Ania_82 - Sob 07 Lip, 2007

szturman napisał/a:
Jezyk to jedno, można sie go nauczyć. Na egzaminie ma on swoje racje ale jest traktowany nie jako warunek
To nie brzmi zbyt poważnie.. Przecież jeżeli nie uzyskam wymaganych pkt. to "leże i kwiczę" mogę sie pożegnać.. Chyba skoro są stawiane wymagania, to trzeba jednak im sprostać. Czyż nie?
szturman - Sob 07 Lip, 2007

Język to jedno z wymagan.. Liczy sie srednia. Jęsli podciagniesz na czyms innym, powinno być dobrze. Tak długo, aż trafisz na goscia, który z jezyka jest lepszy a pozostałe oceny ma porównywalne z Twoimi..
Dante - Sob 07 Lip, 2007

panther napisał/a:
a nie orientujesz się czy w trakcie nauki (jakby mi sie udało):) jest mozliwosc napisania podania o ponowne wyslłanie na komisję aby jednak mieć możliwość skakania? bo szczerze to nie wyobrażam sobie potem innych wojsk niż desant.

Jakiś czas temu padło pytanie o badania lekarskie w czasie studium. Oczywiście że można napisać wniosek do K-ta WSO o ponowne badania, i są duże szanse, że ten wniosek będzie pozytywnie rozpatrzony.


To czy będziesz dzielnym desantowcem nie jest zależne w żaden sposób od tego na jakiej specjalizacji wylądujesz, czy będziesz dopuszczony do skoków i czy będziesz skakał. ( zresztą teoretycznie w WSO zmech też ma podobno skakać...) Rzeczywistość uczy, że przeważająca liczba skaczących podporów po specjalizacji kawaleria powietrzna / szturm desant ląduje w jednostkach zmechanizowanych :) podobnie jak kozacy z rozpoznania :)
Pozdrawiam, życzę powodzonka na studium i determinacji - nie zrażajcie się na wstępie, warto przetrzymać i na końcówce czekać na upragnioną pracę w j.w.

[ Dodano: Sob 07 Lip, 2007 ]
agnieszka napisał/a:
Nie ma takiej możliwości - albo masz teraz zdolnośc albo jej nie masz.

pozdrawiam ;)


... podobno wysłano kilka osób na ponowne badania ... na zmechu na 100% ale na jakich zasadach i dlaczego , nie wiem.
Pozdrowienia Aga - jak na praktykach ? byliście już czy będziecie ? my wracamy za 7 dni do WSO na ostatnią sesję spania wykładowego.
PEACE

panther - Sob 07 Lip, 2007

Kolego chyba mnie troche zle zrozumiałeś. Napisałem tylko ze jest mozliwość napisania wniosku. A to czy się bedzie skakc czy nie to inna sprawa.
zazik83 - Sob 07 Lip, 2007

pij mleko napisał/a:
Wiecie może coś więcej o tym naborze uzupełniającym?
Z przyczyn osobistych nie mogę się stawić na egzaminie w wyznaczonym terminie.
W poprzednich latach był nabór uzupełniający? Czy ktoś wie jak on wygląda?
W tym roku jest bardzo dużo miejsc ale nie wiem ilu chętnych. Która specjalność cieszy się największą popularnością wśród kandydatów
Z moim wykształceniem i dotychczasowym przygotowaniem wojskowym nadaję się tylko na zmech.
Dawno tylu pytań nie zadałem :-)


Nie jestem pewien, ale z tego co pamiętam do rekrutacji uzupełniającej mogły przystępować tylko "nowe" osoby, to znaczy takie, które nie brały udziału w pierwszym naborze. Nie wiem jak to wygląda w przypadku osób, które się zapisały, ale nie przystąpiły do egzaminu, radzę się zorientować. Natomiast co do popularności poszczególnych specjalności to pewnie ogólnowojskowy kierunek pewnie jest najbardziej oblegany, bo wymagania co do wykształcenia są najmniej precyzyjne.

BTW jakie masz wykształcenie, że tylko do "zmechu" się nadajesz, pytam z czystej ciekawości :)

Ania_82 - Sob 07 Lip, 2007

Czy to prawda, że dziewczyny zazwyczaj "kierowane" są na logistyke?
Dante - Sob 07 Lip, 2007

panther napisał/a:
Kolego chyba mnie troche zle zrozumiałeś. Napisałem tylko ze jest mozliwość napisania wniosku. A to czy się bedzie skakc czy nie to inna sprawa. A tak nawiasem mowiac zmech nie bedzie skakac.


przep. pytanko - skąd ta informacja o skokach grup zmechanizowanych ? jestem osobiście zainteresowany, a już nie pierwszy raz spotykam się z takim info. ( planowo zmech miał skakać i taka wersja była aktualna jeszcze w kwietniu tego roku )

panther - Sob 07 Lip, 2007

Ania_82 napisał/a:
Czy to prawda, że dziewczyny zazwyczaj "kierowane" są na logistyke?


nie jest to prawdą że dziewczyny są kierowane tylko na logistyke. Są na wszystkich kierunkach.

Ania_82 - Sob 07 Lip, 2007

I w zależności od tego jak zdam egzaminy skierują mnie na poszczególny kierunek. A to, że chcę iść na dowódce plutonu może ich nie interesować?
attyla - Sob 07 Lip, 2007

Ania_82 napisał/a:
A to, że chcę iść na dowódce plutonu może ich nie interesować?


A niby czemu ma ich interesować :?: No, jakbyś tak od razu po SO chciała na dowódcę brygady, pełnego pułkownika... ;)

Ania_82 - Sob 07 Lip, 2007

A to tak nie mozna? :( Poprostu pytam się jak wyglądać będzie przydział na poszczególne kierunki.
agnieszka - Nie 08 Lip, 2007

Ania_82 napisał/a:
I w zależności od tego jak zdam egzaminy skierują mnie na poszczególny kierunek. A to, że chcę iść na dowódce plutonu może ich nie interesować?


Po szkole to będzie Twój etat - dowódca plutonu, wiec czy chcesz czy nie chcesz nim będziesz. Gdzie Cie kierują zalezy od skończonego kierunku, więc Ciebie czeka zmech, rozpoznanie czy desantowo-szturmowy, po AWFie na logistyke nie kierują.

Potwierdze, ze dziewczyny są na wszystkich kierunkach.

Dante napisał/a:
.. podobno wysłano kilka osób na ponowne badania ... na zmechu na 100% ale na jakich zasadach i dlaczego , nie wiem.
Pozdrowienia Aga - jak na praktykach ? byliście już czy będziecie ? my wracamy za 7 dni do WSO na ostatnią sesję spania wykładowego.


badania robili osoba, które bez nich przyszły na szkołe, bo WKU nie wysłało kandydatów przed egzaminami na takie.
Praktyki dopiero mamy w połowie sierpnia i tez wracamy za 7 dni zaraz po egzaminie na dow. plutonu w centrum. I wcale mnie ten powrót nie cieszy :D jeszcze, ze BTS rulez przed nami ysz.

zazik83 napisał/a:
BTW jakie masz wykształcenie, że tylko do "zmechu" się nadajesz, pytam z czystej ciekawości


Zmech to ciężki kawał chleba, więc jakoś nie na miejscu ten komentarz.

Pij mleko drugi nabór wyglądał tak samo jak pierwszy, ale było mniej chętnych.


Pozdrawiam

panther - Nie 08 Lip, 2007

Jeżeli chodzi o przydziały prac po ukończeniu SO to są różne. Nie jest powiedziane że skonczysz zmech to bedziesz pracować w zmechu. Nie jedna osoba juz sie o tym przekonała, np. koncząc rozpoznanie mozna dostać przydział do zmechu i odwrotnie.
Lukbartus - Nie 08 Lip, 2007

Fajnie sie czyta wasze rozmowy.
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzy powodzenia na egzaminach. Również sobie ;-)

Ciekawe co będzie pierwsze? Angielski czy sprawnościówka.

geforce - Nie 08 Lip, 2007

Angielski jest pierwszy. Bo na nim największy odsiew :) .
rosyan - Nie 08 Lip, 2007

Jeżeli jak mówisz, na angielskim jest największy odsiew, to zastanawia mnie kto podejdzie do w-f :-).
Ten przykładowy test dałem pięciu osobom z 2 stopniem ang. wojskowym, i o dziwo najlepszy z nich uzyskał 54 pkt. Ciekawe kto wpadł na pomysł, aby dać taki test, wiedząc że na studiach nie ma j. ang. , (przynajmniej na ekonomii) , a pozostałości z liceum czy technikum, nie są na tak wysokim poziomie.
No to do jutra

Dante - Nie 08 Lip, 2007

Fakt, z angielskim nie ma żartów - mam już za sobą 2222 i osobiście uważam, że była znacznie prostsza od wspomnianego testu . Ale spokojnie, bez obaw, dobre wyniki z wf są wstanie uratować jeśli poziom języka na egzaminie będzie taki jak zwykle, czyli żałosny :)
Lukbartus - Nie 08 Lip, 2007

Miejmy nadzieję. Ja miałem, jak pierwszy raz rozwiązywałem test tak na szybko, 67 pkt. A wydaje mi się, że język znam. No cóż, zobaczymy jak to wyjdzie. Jak na razie to na dzisiejszym treningu (bieg 10x10 w lesie;)) coś mnie noga w kolanie z tyłu po lewej stronie boli. Mam nadzieję, że przejdzie... :-/
zx9r - Wto 10 Lip, 2007

witam
mam takie pyt. czy po ukończeniu SP można startować do SO?
pytam bo znalazłem tu http://www.kadry.wp.mil.pl/artykul.php?idartykul=6
"Wyjątkowo w styczniu 2007 r. naukę w studium rozpoczęło 40 podoficerów zawodowych.WSOSP w Dęblinie"

i jaki kierunek studiów najlepiej obrać by dostać się do SO na kierunek des-szt.?
czy pedagogika może być?

gooserider - Wto 10 Lip, 2007

Można, ale aby dostać się na SO musisz mieć tytuł magistra=ukończyć studia II stopnia i to na kierunku, który pokrywa się z kierunkiem SO, czyli np. kończysz logistykę, to możesz służyć w korpusie logistyki. Poczytaj tutaj: http://www.wso.wroc.pl/WSOWL.htm
zx9r - Wto 10 Lip, 2007

tak wiem to. więc do jakiego korpusu zalicza się desant?
pewnie do jakiegoś ogólnowojskowego. czyli pedagogika mogłaby być wnioskujac z tabeli

gooserider - Wto 10 Lip, 2007

Korpus osobowy ogólnowojskowy, grupa osobowa rozpoznania. Możesz iść po pedagogice :gent:
pchor.2006 - Sro 11 Lip, 2007

szczerze wątpie aby za rok na rekrutację do SO wrzucili kierunek ogólnowojskowy a to dlatego że SO od przyszłego roku akademickiego (2008/09) ma byc jedynie furtką dla logistyków i fachowców typowo cywilnych dziedzin, dla przyszłych d-ców droga do ** tylko i wyłącznie przez studia wojskowe.
Rekrut - Sro 11 Lip, 2007

Na jakiej podstawie tak twierdzisz ?
pchor.2006 - Sro 11 Lip, 2007

to proste, rzuć okiem na ostatnie decyzje MON odnośnie reorganizacji szkolnictwa wojskowego, w tych dokumentach jest wyraźnie napisane że dostęp do specjalności typowo wojskowych będą mieli jedynie oficerowie po wojskowych studiach a studium pozostanie furtką dla specjalistów waskich dziedzin naukowych....
odsyłam do źródła:
http://www.mon.gov.pl/art...?idartykul=3277

pij mleko - Sro 11 Lip, 2007

Rzeczywiście takie są plany ale wątpię, że były one zrealizowane już w przyszłym roku. Braki kadrowe wśród podporuczników są zbyt duże. Nawet w tym dokumencie mówi się o potrzebie 800 ludzi rocznie. Mam również nadzieję, że nie będzie to funkcjonowało od przyszłego roku :-) nie udało mi się dojechać w tym roku na egzaminy i chcę w przyszłym spróbować :-)
zx9r - Sro 11 Lip, 2007

witam ponownie
przedstawię moją sytuację, otóż zdałem w tym roku maturę(bez matematyki, której nie umiem i nie lubię),
chciałbym kiedyś zostac oficerem, i w tym celu zacznę studia, zapisałem się na pedagogikę
najbardziej interesuje mnie rozpoznanie
wnioskując z tabeli http://www.wso.wroc.pl/Re...cja_SO_2007.htm
pedagogika może byc
lecz spoglądając na to http://www.mon.gov.pl/art...?idartykul=3277
a dalej na te trzy załączniki pod tym tekstem to już nic z tego nie wiem

czy jeżeli te zmiany zostaną wprowadzone to z pedagogiką nie mam szans byc oficerem na zadnym kierunku?
jeżeli ktoś może to proszę o dokładne przestudiowanie tych trzech załączników pod tym tekstem, i udzielenie informacji na jaki kierunek studiów cywilnych warto się wybrac, by bez problemu kiedyś mozna było startowac na oficera

student - Czw 12 Lip, 2007

Mam sprawę poza tematem ale dotyczącą studium.

Czy ktoś mógłby podać normy z wf-u dla słuchaczy (mężczyzn). Jaka ocena za ile i czego.

pchor.2006 - Czw 12 Lip, 2007

http://www.wso.wroc.pl/Re...Zal_4_SO_WF.doc
student - Czw 12 Lip, 2007

Czytaj wyraźnie napisałem słuchaczy nie kandydatów.
gooserider - Czw 12 Lip, 2007

Z tego co udało mi się wyczytać, to pedagogika nie daje ci prawa do kandydowania do SO (albo na kurs kwalifikacyjny). Teraz po studiach II stopnia mają być kształceni specjaliści w pewnych dziedzinach związanych z wojskiem, jak np. logistycy czy chemicy. Osobiście polecam ci logistykę, no chyba, że chcesz być kapelanem, bo takich też będą potrzebować. ;) Możesz też iść m.in. na medycynę, prawo i administrację, akademię muzyczną.

[ Dodano: Czw 12 Lip, 2007 ]
Student zobacz tutaj:
http://www.wp.mil.pl/pliki/File/m.jpg

Jeśli możesz, a nie zajmie Ci to zbyt dużo czasu :-o , użyj przycisku
miast . Poprawiłem. P_E

zx9r - Czw 12 Lip, 2007

Tak według nowego systemu który ma wejsc (a tak wogóle to jest pewne że ten system szkolnictwa zostanie wdrożony?) to pedagogika chyba odpada, lecz logistyka wydaje mi się że również bo przecież są takie kierunki właśnie na uczelniach wojskowych na WAT.
Zresztą nie jestem jednak do końca przekonany że pedagogika odpadnie- przecież właśnie takiego kierunku nie ma w uczelniach wojskowych.
Więc sam już nie wiem, ale chyba zostanę przy tej pedagogice. A jeśli chodzi o logistykę to w moich okolicach nie ma uczelni dokładnie z takim kierunkiem, ale chyba odpowiada on transportowi, lub jakiemuś innemu z zarządzania?

zazik83 - Czw 12 Lip, 2007

Wdrożony może i będzie, ale pewnie na raty :) Jakoś trudno sobie wyobrazić, że w przyszłym roku do SO będą przyjmowani tylko specjaliści kilku wybranych dziedzin, biorąc pod uwagę ile osób przyjmują obecnie pewnie braki kadrowe są spore.
Ania_82 - Pią 13 Lip, 2007

NIe no... ja sobie nie wyobrażam, aby nie mieć szans na przyszły rok. Ide na kurs z ang. i staję w szranki w 2008r :)
Horatio - Pią 13 Lip, 2007

witam
orientujecie sie moze ile osob dostalo sie do SO po ostatnich egzaminach?
ma ktos moze informacje czy bedzie przeprowadzony dodatkowy dobor?

ania77 - Pią 13 Lip, 2007

Informcje o dodatkowej rekrutacji znajdziesz na http://www.wso.wroc.pl/Re...owa_SO_2007.htm
student - Sob 14 Lip, 2007

Mam jeszcze jedno pytanie czy na SO grasowała kiedykolwiek "amba fatima" (złodziejstwo). Wiem, że ludzie są dorośli, wykształceni i szykują się na oficerów, ale... .
Lukbartus - Sob 14 Lip, 2007

Ostrożnym trzeba by wszędzie. Nawet magister może cię okraś więc lepiej uważac.
panther - Sob 14 Lip, 2007

Do Agnieszka:
To co za niecałe dwa miesiące będziesz już zapewne kadrą. Ciekawe czy będący na kursie żołnierze zawodowi też będą już kadrą, czy też jeszcze nie. :lanie:

student - Sob 14 Lip, 2007

Lukbartus napisał/a:
Ostrożnym trzeba by wszędzie. Nawet magister może cię okraś więc lepiej uważac.


Każdy może być nieuczciwy to wiadome, ale czy takie przypadki często miały/mają miejsce.

KRZYSIEK - Sob 14 Lip, 2007

Trzeba uważać i nie stwarzać okazji. Na pododdziałach są metalowe szafki które mogą być zamykane, więc warto zabrać swoją kłódkę :D
Lukbartus - Pon 16 Lip, 2007

Dokładnie. Nie kusic losu.
Boone_Bloom - Pon 16 Lip, 2007
Temat postu: co dalej z SO
Od jakiegos czasu SO zmierza ku upadkowi co coraz bardziej slychać i widać. Jak sądzicie czy za 4 lata {bardzo bym chciał :efendi2: } nadal bedzie działać SO. Jeżeli dojdzie do reformy szkolnictwa wojskowego czy kandydat na oficera po studiach cywilnych będzie miał szanse ubiegać sie o stopień oficerski ?
zazik83 - Pon 16 Lip, 2007

He he, to trochę jak z obstawianiem polskiej ligi piłki nożnej, same niespodzianki. Za chwilę mogą być wybory, nowy szef MONu może mieć już nieco inną wizję szkolnictwa wojskowego i znów postawi na SO, na razie ta forma kształcenia oficerów rzeczywiście jest w defensywie.

Zastanawia mnie jednak przyszłoroczny nabór, przecież niedobory oficerów młodszych nie znikną z dnia na dzień, więc skąd armia weźmie oficerów jeśli nie z SO? Zanim pierwsi "zreformowani" absolwenci opuszczą mury wyższych szkół oficerskich miną przecież 3 lata.

Rekrut - Pon 16 Lip, 2007

Faktycznie to troche jak wróżenie z fusów. Ale nie przejmuj sie. Szansa na likwidacje SO w ciągu 4 najbliższych lat jest raczej mała. Tak jak zazik pisze- braki kadrowe są duże i jeszcze długo bedą. A jesli studiujesz na kierunku "specjalistycznym" (prawo,kierunek lekarski, kierunek lekarsko-dentystyczny, farmacja i teologia) to już zupełnie nie masz czym sie przejmować. :gent:
Boone_Bloom - Czw 19 Lip, 2007
Temat postu: :)
W takim razie jestem bardzo zadowolony :viktoria: :viktoria: Studiuje prawo, ale żałuje że na maturze nie wybrałem matematyki bo poszedłbym do WSO :cry: , ale cieszę się, że jest jeszcze duża szansa na SO.

dzieki za odpowiedź :gent:

angel83 - Nie 22 Lip, 2007

Mam problem. Chciałabym zmienić korpus osobowy z logistyki na ogólnowojskowy, grupę rozpoznanie na SO. Nie wiem czy pisać pismo do komendanta z prośbą o przeniesienie czy dopiero jak zacznie we wrześniu załatwiać to osobiście? Pomóżcie mi... bardzo mi zależy...
Chciałabym służyć w jednostkach powietrzno-desantowych..nie jest to jakieś widzimisie, doskonale wiem jak wygląda służba w takiej jednostce, mój mąż służy w 16 w Krakowie.
Doradźcie...

KRZYSIEK - Pon 23 Lip, 2007

Zadzwoń do ppłk K.Dudka ;)
angel83 - Pon 23 Lip, 2007

Chyba jestem nie w temacie...o kogo chodzi?
:???:

KRZYSIEK - Pon 23 Lip, 2007

Oficer w oddziale kształcenia.
mario5032 - Sob 04 Sie, 2007

Witam,mam kilka pytań dotyczących SO, a mianowicie:
-czy po reformie szkolnictwa wojskowego, aby ubiegać się do SO trzeba nadal legitymować się tytułem magistra, czy wystarczą studia I stopnia
-czy mając stopień mat pchor. uzyskany w czasie studiów, nie będę miał problemu z dostaniem się do SO we Wroclawiu na kierunek ogólnowojskowy
-czy wogóle na SO bedzie kierunek ogólnowojskowy(rozpoznanie)i czy nadal w preferowanych kierunkach ukończonych studiów będą kierunki "różne";bo jestem po Akademii Morskiej i nie wiem czy nie będę musiał wybrać jakiegoś określonego kierunk studiów magisterskich
Pzdr.

panther - Pon 06 Sie, 2007

Ludzie, co wy się na to rozpoznanie tak uparliście :?:
mario5032 - Pon 06 Sie, 2007

panther napisał/a:
Ludzie, co wy się na to rozpoznanie tak uparliście :?:

Ktoś chce być pilotem, inny pancerniakiem, a ja lubie leżeć w błocie :zolnierz:
Czy ktoś mi pomoże.........? :(
Pzdr. :gent:

gooserider - Pon 06 Sie, 2007

1.W myśl tej reformy SO ma być przeznaczone tylko dla wąskiego grona specjalistów z mgr przed nazwiskiem już pracujących w MON-ie, którzy kończyli by je jeżeli byłaby taka potrzeba. Dla absolwentów studiów cywilnych II stopnia (ale tylko dla specjalistów: lekarzy, księży itd.) i I stopnia jest przewidziany kurs oficerski, pewnie na tej samej zasadzie co obecne SO. Ale on też dotyczy wybranych kierunków studiów, np. transport i logistyka, psychologia, itp.. Czyli nie możesz ukończyć obojętnie czego, byle by mieć magistra i iść na SO (czyli na ten kurs oficerski).
2. Nie, a dlaczego miałbyś mieć? Do WSO to byłby problem, ale na SO nie.
3. Taki kierunek (rozpoznanie) będzie tylko w szkołach oficerskich (WSOWL) i na AON (studia I stopnia), więc przykro, ale z rozpoznania "nici".
P.S. Tylko się nie złamuj. ;) Ta reforma dopiero będzie realizowana i to nie cała od razu, więc masz jeszcze 2-3 lata, aby móc dostać się na rozp. na zwykłego SO.

Dedlog - Czw 09 Sie, 2007

Cytat:
spadochron napisał:
Mylisz sie Dedlog... mgr to pierwszy stopień naukowy, inżynier to stopień zawodowy, odpowiednikiem inż. dla kierunków nie technicznych jest licencjat


Krótko mówiąc skoda słów. Ale niech będzie. Edukacji nigdy za wiele. Czytać proszę:
Wciąg z:

ROZPORZĄDZENIA
MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ I SPORTU
z dnia 23 lipca 2004 r.w sprawie rodzajów dyplomów i tytułów zawodowych oraz wzorów dyplomów wydawanych przez uczelnie (Dz. U. z dnia 23 sierpnia 2004 r.)

§ 3. Określa się następujące tytuły zawodowe nadawane absolwentom studiów wyższych:
1) magister - nadawany absolwentom studiów magisterskich na kierunkach: humanistycznych, przyrodniczych, matematyczno-fizyczno-chemicznych, wychowania fizycznego, ekonomicznych, społecznych i prawnych oraz medycznych, z wyjątkiem kierunku lekarskiego, lekarsko-dentystycznego i kierunków: pielęgniarstwo i położnictwo;
2) magister inżynier - nadawany absolwentom studiów magisterskich na kierunkach technicznych, z wyjątkiem kierunku architektura i urbanistyka, na kierunkach rolniczych, leśnych, a także na innych kierunkach studiów, jeżeli przedmioty techniczne, rolnicze lub leśne stanowią nie mniej niż 50 % ogółu zajęć dydaktycznych przewidzianych w planach studiów i w programach nauczania na tych kierunkach;
3) magister inżynier architekt - nadawany absolwentom studiów magisterskich na kierunku architektura i urbanistyka;
4) magister sztuki - nadawany absolwentom studiów magisterskich na kierunkach artystycznych;
5) lekarz - nadawany absolwentom kierunku lekarskiego;
6) lekarz dentysta - nadawany absolwentom kierunku lekarsko-dentystycznego;
7) lekarz weterynarii - nadawany absolwentom kierunku weterynaria;
8) magister pielęgniarstwa - nadawany absolwentom studiów magisterskich na kierunku pielęgniarstwo;
9) magister położnictwa - nadawany absolwentom studiów magisterskich na kierunku położnictwo;
10) inżynier - nadawany absolwentom studiów zawodowych na kierunkach technicznych, z wyjątkiem kierunku architektura i urbanistyka, na kierunkach rolniczych, leśnych, a także na innych kierunkach studiów, jeżeli przedmioty techniczne, rolnicze lub leśne stanowią nie mniej niż 50 % ogółu zajęć dydaktycznych przewidzianych w planach studiów i w programach nauczania na tych kierunkach;
11) inżynier architekt - nadawany absolwentom studiów zawodowych na kierunku architektura i urbanistyka;
12) licencjat - nadawany absolwentom studiów zawodowych na kierunkach: humanistycznych, przyrodniczych, matematyczno-fizyczno-chemicznych, wychowania fizycznego, ekonomicznych, społecznych, artystycznych, medycznych, z wyjątkiem kierunków: pielęgniarstwo i położnictwo, oraz na kierunku administracja;
13) licencjat pielęgniarstwa - nadawany absolwentom studiów zawodowych na kierunku pielęgniarstwo;
14) licencjat położnictwa - nadawany absolwentom studiów zawodowych na kierunku położnictwo."
Podam jeszcze link dla "naukowych magistrów":
http://bap-psp.lex.pl/serwis/du/2004/1881.htm

the naturat - Czw 09 Sie, 2007

Dedlog, poruszałem problem stopni/tytułów naukowych/zawodowych w tym temacie 27 marca - obawiam się, że w tej kwestii nawet nadmiar edukacji nie pomoże :cry:

Nie widze w związku z tym powodów, by później zarzucać nieznajomość stopni wojskowych redaktorom stacji tvn.

eweleena - Pią 10 Sie, 2007

witam, mam prośbę. Mógłby mi ktoś polecić buty , zastanawiam sie nad magnumami classic lub stealth. tak aby wytrzymały trochę- a zwłaszcza rok w SO we Wrocławiu:) z góry dzięki
Ania_82 - Pią 10 Sie, 2007

Hej. Ktoś już dostał odpowiedź z SO na odwołanie w sprawie lipcowych egzaminow i przyjęć????
gooserider - Pią 10 Sie, 2007

eweleena dowiedz się najpierw, czy możesz mieć własne, nieregulaminowe buty, bo nie zawsze tak jest. Wszystko zależy od przełożonego. A jak już się dowiesz, to zapytaj się Królika (jest tu, na nfow). On się na tym zna.
Cold_SteeL - Pią 10 Sie, 2007

Pytałem się jednego z podchorążch, z czego wynika że na początku nie można mieć własnego obuwia. Dopiero po jakimś czasie, nie wiem jak to jest na SO ale na licencjackich nie można mieć innego obuwia na pierwszym roku.
gooserider - Pią 10 Sie, 2007

No właśnie. Wystarczyło zwrócić uwagę na umundurowanie podchorążych. U nikogo nie widziałem własnych butów, spodni, kurtek itd. Po prostu latasz w tym co Ci dadzą. :D Ale odkładać fundusze na przyszłe zakupy zawsze można. Ja tak bynajmniej zrobię.
eweleena - Pią 10 Sie, 2007

no ja z tego co słyszałam to można mieć na SO własne obuwie ale może rzeczywiscie sie dowiem dokladnie jeszcze
Docent - Pią 10 Sie, 2007

W czasie unitarki zapomnij o własnym obuwiu, w późniejszym okresie szkolenia jest to możliwe, ale zalezy od Twoich przełozonych. Temat obuwia szerzej poruszany TU
Pułkownik Kwiatkowski - Pią 10 Sie, 2007

Dostaniesz klasyczne "józefy" wzór MON i tyle.Na magnumy itp. przyjdzie czas później.
the naturat - Pią 10 Sie, 2007

A jak się przekonasz - "józefy" są wielosezonowe: w lecie jest w nich gorąco, w zimie - zimno, a jak pada, to mokro :D
Lukbartus - Sob 11 Sie, 2007

A jakie jeszcze rzeczy ze sobą zabrac? Rozumiem, że ubiór jest zbędny. Ale czy bieliznę osobistą i skarpetki również dostaniemy (BGS-y ;) )?
the naturat - Sob 11 Sie, 2007

Dostaniecie wszystko. Ale proponuję zabrać własną bieliznę i skarpetki. Najlepiej z naturalnych materiałów. Dbanie o higienę i częsta zmiana bielizny i skarpet, zwłaszcza na początku przy dużym wysiłku i zmianie trybu życia oraz sposobu odżywiania to podstawa.
Zresztą mówiąc delikatnie, bielizna i skarpetki wojskowe nie przystają do obecnych czasów i standardów cywilizacji europejskiej ;)

Pułkownik Kwiatkowski - Sob 11 Sie, 2007

Bgs-y wykonane są z naturalnej bawełny,nigdy w nich się nie "zatarłem".Żaden z kolegów też nie.Fakt są nadzwyczaj śmieszne ale to naprawdę dobra bielizna.Jeden znajomy chodzi w nich do dzić bo mówi że "jakoś się przyzwyczaił"Co do skarpetek wojskowych.Używam tylko zielonych,oryginalnych wzór MON,nigdy żadnych cywilnych.Zero obtarć itp. rzeczy.Ale to moja osobiste uwagi.W dobie ubrań z goretexu itp wynalazków klasyczne skarpetki lub bielizna mogą być przeżytkiem.
thomq - Sob 11 Sie, 2007

Hej. Czy zna ktoś z Was procedure po złożeniu dokumentów do SO?
Wiem, że podania na SO składa sie bezpośrednio do Komendanta WSO, nastepnie jest się kierowanym na badania przez WKU, tylko czy WKU ma możliwośc nie wysłania kandydata na badania ze względu np.na bycie już przeniesionym do rezerwy, kategorie inną niż A badź cokolwiek innego co Komendantowi przyszłoby do głowy?

Jest może ktoś kto miał jakaś dolegliwość która ustąpiła i kandydował do SO z kategorią D?

I jeszcze jedno-w jakiej formie przyszła informacja o skierowaniu na badania-czy było to jakieś postanowienie lub decyzja z pouczeniem ze przysługuje odwołanie lub zażalenie, czy zwykłe skierowanie informujące że danego dnia nalezy się stawic na badania?

Z góry dzięki za info.

Ania_82 - Sob 11 Sie, 2007

Qrcze, ciężko mi się teraz będzie przebić. Załóżcie inny temat o ubraniu.. ;) Dostał już ktoś odp. na odwołanie???
Pułkownik Kwiatkowski - Sob 11 Sie, 2007

Co się martwisz o ubranie? Matka Armia da Ci wszystko więc w czym problem? Chcesz iść do wojska a już masz problemy jak i w co się ubrać? W armii wszystko jest proste.Dostaniesz ciuchy,żarcie i miejsce do spania.A jak już masz problemy jak typowa kobieta to proponuje wybrać sobie inne zajęcie.Może zaczniecie się pytać co dają na kolacje i czy do kawy do dają brom? :zlybardzo:

Aha Anio 82 -prysznice też są wspólne. :lanie:

Ania_82 - Sob 11 Sie, 2007

Pułkownik Kwiatkowski napisał/a:
Aha Anio 82 -prysznice też są wspólne
A CO Ty do mnie piszesz... ja sie niestety nie dostalam. A z ztym prysznicem to wiem! I mnie by to nie martwilo, problem będą miały te laseczki, co się przebierały w spodenki w zamkniętej łazience (zmiana spodni), zamiast w pokoju. Wstydziły się obcej wspólokatorki??? To one będą miały ciężko...
Pułkownik Kwiatkowski - Sob 11 Sie, 2007

Dlatego jeszcze raz powtórzę: Kobietom w armii mówię stanowcze nie.Same problemy.Poszukajcie sobie pracy w unii.Anglia ,Irlandia.Naprawdę dobre pieniądze.I spokojna głowa.
Ania_82 - Sob 11 Sie, 2007

Pułkownik... wyluzuj. JUż ten temat był poruszany i tym bardziej daj spokój w tym "pokoju".. jak widzisz, rozmawiają tu ludzie, którzy się już dostali albo są na "to" zdecydowani. :cool:
Pułkownik Kwiatkowski - Sob 11 Sie, 2007

Wiem że temat wałkowany po stokroć,więc nie będe tego nawet komentował,żenada i tyle.
cola - Sob 11 Sie, 2007

A ja proszę o powrót do tematu, a Pana Pułkownik Kwiatkowski o uspokojenie "emocjonalności" :efendi2:
Ania_82 - Sob 11 Sie, 2007

No właśnie.. Dostał już ktoś odp. na odwołanie???
Lukbartus - Sob 11 Sie, 2007

the naturat napisał/a:
Dostaniecie wszystko. Ale proponuję zabrać własną bieliznę i skarpetki. Najlepiej z naturalnych materiałów. Dbanie o higienę i częsta zmiana bielizny i skarpet, zwłaszcza na początku przy dużym wysiłku i zmianie trybu życia oraz sposobu odżywiania to podstawa.
Zresztą mówiąc delikatnie, bielizna i skarpetki wojskowe nie przystają do obecnych czasów i standardów cywilizacji europejskiej ;)


Ok dzięki. A bielizny (gacie i skarpetki) to się dostaje po 1 czy więcej par? Jeśli po jednej to trudno, będzie trzeba prać na bieżąco ;)

No i ocozywiście golidła, jakieś mydełko i szamponik też można zabrać.

Ania_82 - Sob 11 Sie, 2007

Co Wy zwariowaliście, na takie tematy pisać.. Nigdy nie byłeś poza domem...?

[ Dodano: Sob 11 Sie, 2007 ]
Weź 3 pary, najwyżej 2 wyrzucisz.. albo dokupisz... tam są sklepy.

Pułkownik Kwiatkowski - Sob 11 Sie, 2007

W końcu jakaś mądra odpowiedź.Tak dają po jednej parze gaci z drachą i po jednej parze skarpetek.Ludzie to że nasza armia ustępuje armiom zachodnim to wcale nie znaczy że jest tak mocno zacofana.Dobrze bo kiedyś wydawali onuce. :efendi2:
dymer - Sob 18 Sie, 2007
Temat postu: Dodatkowa rekrutacja do SO
:gent:Witam Wszystkich To mój pierwszy post! Mam pytanie ! czy ktoś może wie ilu jest kandydatów do SO Wrocław na sierpień? I czy jeszcze jest planowany nabór dla samych PDF. Zawodowych pod koniec roku! Jeszcze raz pozdrawiam :efendi2:
majorsi - Czw 23 Sie, 2007

Też jestem zainteresowany naborem grudniowym, bo to najlepsze rozwiązanie dla podoficerów zawodowych. Szkoda, że nikt nie przemyślał tego w nowej restrukturyzacji szkolnictwa wojskowego.
No i prośba do ministerstwa o szybsze i dłuższe informowanie o takim naborze- napewno będą lepsze skutki.

geforce - Czw 23 Sie, 2007

Ktoś może orientuje się, kiedy przeprowadzane są testy z angielskiego na SO ? Najpierw zaliczany jest 1111 czy od razu 2222 ? I czy w razie wpadki, jest możliwa powtórka w późniejszym terminie ?
dymer - Czw 23 Sie, 2007

Witam Geforce! W trakcie szkolenia studium sa o ile wiem 3 terminy egzaminu z angielskiego! Ale jeżeli nie masz nawet 1111 to nie ma sensu iść tam o się nie wyrobisz z nauką!Odrazu jest egzamin na poziomie 2222! Tak wię lepiej sobie zrobić 2 wprzed wstąpeiniem do SO bo tam jest naprawdę ciężko zdać! Rok temu byłem na egzaminach i wiem co mówię!!!! Pozdrawiam!
geforce - Czw 23 Sie, 2007

1111 nie mam bo ja cywil jestem :) . Angielski tak znam na poziomie lekko średnio zaawansowamnym. Ale egzaminy na SO z anglika przeszedłem. Co prawda na tym zaniżonym progu pkt, bo obniżyli minimalny próg z 70 do 60 pkt . Ale to w praktyce czysta gramatyka i leksyka była. Dało sie nauczyć :) . A widzę, że teraz będzie czytanie, pisanie, słuchanie, mówienie. A z tym u mnie gorzej. Ale myślę że skoro jak twierdzisz Dymer są trzy terminy to w ciągu pół roku, do ostatniego terminu dam radę w ramach wolnego czasu doszlifować formę. Właśnie ślęczę nad materiałami pobranymi z http://wsnjo.pl/podstrony/level2.html. A miałem kurde od czerwca 2 miesiące wolnego, tak to jest jak sie odkłada na później :) . Ale te 3 tygodnie do 11 IX wykorzystam efektywnie, a potem zobaczymy . Podręcznik do ang jakoś przemycę
kalus37 - Nie 09 Wrz, 2007

Mam pytanie czy po studiach na wydziale histori nie bede miał problemow z dostaniem sie na Studium Oficerskie we Wrocku przyjmujac ze zdam dobrze egzaminy z j.angielskiego i wf-u.?
Soldier of Love - Sro 26 Wrz, 2007

Witam!

ok, reforma szkolnictwa jest przygotowana i miałaby być wprowadzona od października 2008 roku. Czy ministerestwo coś z tym robi? kiedy zapadnie decyzja o tym, czy 'projekt' zostanie na pewno wprowadzony, tudżeż nie?. w 2008 lipcu bronie licencjata, jest szansa, abym się już 'załapał' na SO? :cool:

peace :viktoria:

Bober - Nie 14 Paź, 2007

Z racji tego, że moderator zamknął temat "SO oczami absolwentów" to spróbuje tutaj zadać pytanie do absolwentów.

Chciałbym się dowiedzieć więcej na temat ogólnych warunków funkcjonowania w szkole.
Jak często służby wypadają? Jak z przepustkami jednorazowymi i stałymi? Jak z warunkami do nauki itp.

Z góry dziękuje za odpowiedzi

Hoot - Pon 15 Paź, 2007

Buhaha, naiwni jesteście.
Bober - Pon 15 Paź, 2007

Ja się po prostu pytam i daleko mi do naiwności...
Soldier of Love - Pon 15 Paź, 2007

Hoot, wykaż się wiekszą inteligencją i napisz coś wiecej, bo 'podśmiechujki' każdy potrafi. Dołączam się do pytania Bobera.
Hoot - Pon 15 Paź, 2007

nie jestem żadnym chłopem, to po pierwsze :!: jeżeli chodzi o moj intelekt to proszę Cię oszczędz sobie, a po trzecie, ludzie wałkujecie ten sam temat od 5 lat i ciągle to samo, a jak z przepustkami, a czy można wyjść na stałki, czy można swoje buty mieć do biegania etc.., już niemogę tego czytać :!: pytania na poziomio gimnazjalistów, proszę was.
Bober - Pon 15 Paź, 2007

HOOT Po pierwsze: nie musisz czytać
Po drugie nie musisz odpowiadać
A po trzecie: wiem o co pytam i nie jestem na poziomie gimnazjalisty.
Nie pytam czy będę mógł nosić swoje gacie czy BGS bo ... wiem, że nikogo to nie obchodzi a poza tym noszę swoje
Pytam o rzeczy normalne interesujące nie tylko mnie więc...

Hoot - Sro 17 Paź, 2007

Więc użyj opcji szukaj...............
kalus37 - Pią 09 Lis, 2007

Mam pytanie. Niedługo czeka mnie wybór szkoły, najpierw chcę zrobić magistra a potem na SO, czy nie będę miał problemów na specjalizacje rozpoznanie po HISTORII ?
Bober - Pią 09 Lis, 2007

Jeśli dopiero teraz idziesz na studia to raczej będziesz miał problem. Powoli wdrażana jest mała reforma i za 5 lat SO będzie raczej dla specjalistów typu logistycy, informatycy, specjaliści od inżynierii itp. a nie dla typowych dowódców plutonów ogólnowojskowych.

Treść tych dokumentów znajdziesz na stronach MON

spadochron - Pią 09 Lis, 2007

Hmm.. do SO biorą tylko mgr, a teraz odchodzi sie od kształcenia na studiach jednolitych magisterskich.
kalus37 - Pią 09 Lis, 2007

Wiec jak HISTORIA odpada to na co sie kierować zeny w przyszłości nie mieć problemów z dostaniem sie do SO? Na maturze dodatkowo zdaje histe.
Ania_82 - Sob 10 Lis, 2007

Aby dostać się na SO trzeba (aktualnie) być sprawnym fizycznie, pokonując minima.. a także bardzo dobrze znać angielski. Angielski to w zasadzie cała gramatyka i szeroki zakres słownictwa (niewiadomo co się trafi na teście). Poza tym, tak jak wcześniej zaznaczyli koledzy.. wiele się może zmienić zanim się obronisz.
cezi150 - Sob 10 Lis, 2007

witam. staram się o przyjecie na 3-miesięczne studium oficerskie do Wrocławia. Czy ktoś z użytkowników forum odbył taki kurs. proszę o ewentualne komentarze . pozdrawiam
huhus - Nie 18 Lis, 2007

Witam, czy to prawda, że teraz tzn w 2008 roku na ezgaminie ze sprawności fizycznej zamiast biegu na 3000m jest 1000m oraz nie ma brzuszków? Czy ja zle wnioskuje ze strony http://www.wso.wroc.pl/Re...cja_SO_2008.htm ?
kryśka - Pon 19 Lis, 2007

hejka cezi150 ja tez będe próbowała dostać sie do se 3-miesięcznego.
tylko nie wiem jakie ktyteria trzeba spełnić np. aby dostać sie do korpsu
p.poż. jesli bedziesz coś wiedział dawaj znaki. niestety nie znalazłam jak
dotad odpowiedz jakie kryteria trzeba spełnic i jak to jest ze skłądaniem
podań.pozdrawiam

dymer - Pon 19 Lis, 2007

Witam huhus!
Tak to prawda ! na egzaminie będzie bieg na 1000m, podciąganie siłowe oraz 10x10! Na egzaminach nigdy nie było biegu na 3000m :zly3: ! Ten dystans będzie trzeba zaliczać w trakcie nauki! naipierw bez bronii a później z bronią i oporządzeniem :zadowolony: !
Pozdrawiam dymer!

Marysia - Pon 19 Lis, 2007

Dziewczynki natomiast mają bieg na 800 m, uginanie ramion na ławeczce i bieg po "kopercie" :viktoria:
misio1005 - Wto 20 Lis, 2007

Wiatm

[ Dodano: Wto 20 Lis, 2007 ]
czy ktoś może mi pomóc chodzio to jakie sa teraz warunki naboru na SO bo slysze coraz to nowe opinie a konkretow na poszczegolnych stronach szkol nie widac
Nadmieniam ze jestem zolnierzem zaw. Do kogo w koncu wniosek przez kogo i tak dalej....

Aby poprawić swój post użyj przycisku miast .

P_E

Marysia - Wto 20 Lis, 2007

Misio... już tyle razy to było tutaj poruszane że szok:) Wystarczy poszukać i poczytać. Zresztą, na stronach WSOWL, Departamentu Kadr MON oraz samego MON jest wszystko napisane. Pozdrawiam.
karollo1985 - Wto 04 Gru, 2007

hej.. to ja walne z innej beczki :)
na sezon 2009 koncze studia i chce sprobowac do so, juz sie przygotowuje fizycznie i chyba bedzie dobrze z tego co widze, angielskiego tez sie ucze bo ponoc ciezki :/, dodatkowo chodze na kraw mage dostane za to jakies punkcicki??? w wakacje zamierzam zrobic sobie aff(certyfikat indywidualnego skoczka spadochronowego) zeby punkty dodatkowe wpadly.
jest jeszcze jakas inna opcja na dodatkowe punkty??
o punktach za tradycje rodzinne moge zapomniec wiec musze inaczej punkty skrobac :0
jak ktos ma jakies madre pomysly pomozcie
pozdrawiam i dzikeuje za odpowiedzi

KRZYSIEK - Wto 04 Gru, 2007

Na chwilę obecną w WSO nie uzyskasz żadnych dodatkowych punktów za certyfikaty, świadectwa, uprawnienia przydatne w słuzbie.
Ania_82 - Wto 04 Gru, 2007

Myślę, że ewentualine może mieć to jakiś ( a może i nie) wpływ podczas rozmowy kwalifikacyjnej. A co do AFF - nieźle.. troszkę to kosztuję, ale jeżeli planujesz być "komandosem" to słusznie - inwestuj w siebie. Co do krav magi - ćwicz, ćwicz.. masz prawie pewność, że kondycja dobra. Angielski - trzeba umieć ;)
karollo1985 - Wto 04 Gru, 2007

kondycje mam dobra a z czasem mysle ze bedzie jeszce lepsza,
a jak samam stwierdzials sama kondycja to nie wszytsko:)
zapisalem sie na angielski choc juz niezle stoje, ale slyszalem ze na angielskim robia przesiew:/ wiec sie ucze
wierze w siebie i swoje umiejetnosci :D
damy rade, jak nie my to kto ??:p heehhe

ania_82 moze napiszesz cos konkretnie na temat angielskiego-na co zwazaja szczegolna uwage??czy mowienie, zrozumienie, sluchanie, gramatyke???
pzdro 4all

Robal2pl - Wto 04 Gru, 2007

Na stronie WSO piszą, że dokumenty - w tym dyplom należy składać do 31.05.2008. Co z osobami które dyplom dostaną np. w czerwcu? Czy można załączyć jedynie zaświadczenie a sam dyplom po obronie ale jeszcze przed egzaminami, czy pozostaje czekanie na rok 2009 ew. dodatkową rekrutację ?

Pozdr
Robal2pl

Rekrut - Wto 04 Gru, 2007

Robal- Zobacz na stronie Departamentu Kadr. Jest tam napisane, że ostateczny termin złożenia dyplomu upływa w dniu stawienia się na egzamin. Przynajmniej tak było w tym roku.

http://www.kadry.wp.mil.pl/artykul.php?idartykul=6

:gent:

Robal2pl - Wto 04 Gru, 2007

A dziękuje :gent:

A przy okazji , na rzeczonej stronie DK MON znalazłem następujące stwierdzenie :

Cytat:
(m.in. 6 miejsc przeznaczono dla grupy osobowej prasowej).


Czyzby przez SO przechodzili także kandydaci do pracy w prasie wojskowej ? Jakie jeszcze "grupy osobowe" mieszczą sie w korpusie ogólnowojskowym?

Pozdr
Robal2pl

KRZYSIEK - Wto 04 Gru, 2007

Są to miejsca dla przyszłych rzeczników prasowych JW.
Ania_82 - Wto 04 Gru, 2007

Karollo1985 Angielski to test. Gramatyka, słwonictwo, czytanie ze zrozumieniem.. i po części pewnie fuks (chybił - trafił?). Jest podany test przykładowy z 2006r. Jak go zrobisz bez problemu, to jesteś niezły :zly4:
karollo1985 - Wto 04 Gru, 2007

Ania_82 mam test ale tylko z 2005 :/ jak masz test z 2006 roku to daj linka, chetnie zobacze co jestem wart :)dzieki i pozdro
spadochron - Wto 04 Gru, 2007

Hmm.. też bym prosił o takie testy :-)
Paolo - Sro 05 Gru, 2007

Spadochron
http://www.wso.wroc.pl/Re...cja_SO_2007.htm
podaję Ci link do rekrutacji z 2007 jako załącznik 3 jest test z angielskiego
Pozdrawiam :gent:

Bill - Sro 05 Gru, 2007

karollo1985, nie zapomnij tylko, że oprócz egzaminu z angielskiego pozostałe zdaje się w języku polskim, poza tym skoro nie masz ochoty przyłożyć się do posta to można przypuszczać, że inne sprawy też będziesz sobie "odpuszczał".

Tradycyjnie, do brzegu... Karollo ma już pasek za to, mam nadzieję, że bardziej się przyłoży.

P_E

spadochron - Sro 05 Gru, 2007

Dzięki Paolo, a ciekawi mnie czy do SO będą np. dodatkowe punkty z racji posiadanego stopnia wojskowego.
randolfik1 - Sro 05 Gru, 2007

panowie mnie martwi tylko jedno a mianowicie to ze podoficer który będzie chciał startować do studium oficerskiego np do Wrocławia nie zdąży tych papierów wysłać. Niby jest napisane ze można je składać do 31 maja 2008 ale w praktyce wniosku nie ma z kąd pobrać bo jak się dowiedziałem z działu rekrutacji zostanie on udostępniony na stronie dopiero gdy badzie nabór. W praktyce nie można kompletu dokumentów wysłać wcześniej a kiedy w końcu zostanie on już udostępniony to będzie jakiś tydzień na złożenie dokumentów. To jest za mało ponieważ jak sie dowiedziałem taki podoficer potrzebuje jeszcze opinii od dowódcy i tak do końca nie wiadomo kto ma te dokumenty wysłać do tej szkoły. Jak sie dowiedziałem u kadrowego to oni twierdzą ze oni nie wysyłają tych dokumentów, natomiast na stronie jest napisane wyraźnie że "Żołnierz pełniący zawodową, nadterminową lub zasadniczą służbę wojskową składa dokumenty, o których mowa w pkt. 3 za pośrednictwem dowódcy JW, w której odbywa służbę wojskową". Wiec będą mijały kolejne dni, będzie przepychanka z dokumentami. Piszę ponieważ jeden rok już mi w ten sposób przepadł. Prawdopodobnie w tym roku sam te dokumenty chyba zawiozę. Pozdrawiam
Ania_82 - Sro 05 Gru, 2007

Randolfik troszkę mnie to dziwi co piszesz, ale ja nie jestem żołnierzem i nie wiem jeszcze jaką masz sytuację. Mój kolega też miał mało czasu.. jednak spokojnie zdążył. Pamiętam, żę wnioski i ankiety były już dużo wcześniej udostępnione. Mam je zresztą zapisane gdzieś na twardzielu. Gorzej jest z badaniami, bo czasem trzeba poczekać i zdarza się, że niektórym terminy nie pasują. Dlatego o tym trzeba myśleć wcześniej. Co do dowódcy - jeden szybko dojdzie do porozumienia, drugi wolniej, a jeszcze inny wcale.. Chyba tak jest?

[ Dodano: Sro 05 Gru, 2007 ]
Paolo - nie ma żadnych dodatkowych pkt.

Marysia - Czw 06 Gru, 2007

A kiedy te dokumenty najlepiej złożyć? Tuz po Nowym Roku czy jak?
KRZYSIEK - Czw 06 Gru, 2007

Dokumenty najlepiej składać po ogłoszeniu naboru - wcześniej nie ma sensu.
Ania_82 - Czw 06 Gru, 2007

Potrzebny będzie dokument poświadczający o niekaralności, a on jest ważny pół roku..
bnmn1 - Czw 06 Gru, 2007

Witam wszystkich.
Czy możecie mi udzielić odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie:
czy będąc podoficerem w służbie stałej i decydując się na studium oficerskie po jego (ewentualnym) ukończeniu pozostaje w służbie stałej czy przechodzę po promocji do służby kontraktowej?
Z góry dziękuje za odpowiedzi i pomoc w tej sprawie.
Serdecznie pozdrawiam :viktoria:

dymer - Czw 06 Gru, 2007

Witam bnmn1!
Z całą pewnością gdy ukończysz SO będziesz oficerem w służbie stałej! :cool:
Pozdrawiam dymer!

huhus - Nie 09 Gru, 2007

Witam,
a ja mam pytanko dot. drugiego egzaminu tj w-f :) Chodzi mi o podciaganie - wiem ze jest nadchwytem- ale czy mozna naprzyklad nogami do przodu wymachiwac czy trzeba sie pionowo podciagac bez zadnych ruchow nogami ?
Pozdrawiam Wszystkich ! :)

agnieszka - Nie 09 Gru, 2007

Podciąganie ma być siłowe więc zero ruchów nogami, kiwania itp - wf'isci na to zwracają bardzo uwagę, zero techniki tylko siła
Ania_82 - Nie 09 Gru, 2007

No to ja może dodam zainteresowanym paniom, że jeżeli chodzi o pompki... trzeba zwracać uwagę na ich "głębokość". Jeżeli łokieć nie przekroczy linii poziomu barku, pompka jest niezaliczona.
huhus - Nie 09 Gru, 2007

A ktos wie ile trzeba zrobic podciagniec na ocene bdb ?
Ania_82 - Nie 09 Gru, 2007

Tu nie ma ocen, masz pkt. podane są na stronie WSO przy rekrutacji na SO.. http://www.wso.wroc.pl/Re...Zal_4_SO_WF.doc
spadochron - Nie 09 Gru, 2007

Dokładnie, nie ma ocen są pkt. tylko, że miej na uwadze, że inne studium to inne pkt. czyli za tyle samo podciągnięć we Wrocławiu dostaniesz inne punkty a w Dęblinie inne.
Ania_82 - Wto 11 Gru, 2007

Czy ktoś już sie w końcu zorientował.. czy i w tym roku trzeba z angielskiego zrobić minimum aby dostać jakieś pkt?
dymer - Sro 12 Gru, 2007

Witaj Anno82!
No z angielskim to będzie tak samo jak w poprzednich latach (to się akurat napewno nie zmieni :nie2: ! )czyli na początek minimum :czytam: a później to zależy od poziomu zdających! pewnie go obniżą (ale po egzaminie)! bo nie sądze że będzie wielu którzy przejdą próg! :gent: ten.
Pozdrawiam!
dymer

Ania_82 - Sro 12 Gru, 2007

No w tamtym roku z 70pkt. zeszli na 60pkt. Ehh.. będzie ciężko. :modli:
victorbjj - Czw 13 Gru, 2007

Angol nie jest taki ciężki tylko trzeba się przyłożyć :czytanie: i posiedzieć powtórzyć gramatykę. Nie jest tak źle ja niestety oblałem zabrakło mi 4 pk. do minimum :( , lecz sam jestem sobie winny bo nie powtórzyłem a wystarczyło posiedzieć troszkę przy gramie i by było dobrze a ja pojechałem na beton i efekt jest jaki jest (niestety SO przeszło mi koło nosa), ale się nawet cieszę bo teraz jestem przynajmniej pewien ze chcę tam iść i służyć ojczyźnie w przyszłości:) (mimo tego że wiele osób mi odradza). W tym roku nie powinno być źle :D . Dodatkowo poszerza się swoje umiejętności (pomoc przed medyczna, patenty nurka itp.) i zdobywa papierki, które zawsze się przydadzą jak nie w armii to w cywilu.
Ania_82 - Czw 13 Gru, 2007

No wiesz.. mi zabrakło 14pkt. uwazam, ze poziom jest wysoki i nie tylko ja... nie ma o czym dyskutowac. W końcu większkość poległa właśnie na tym.. a strzelać też można - w testach.
P.S. Co Ci z tej pomocy przed-medycznej.. ja juz mam papier.. e tam. Papierów można mieć dużo, zależy czy pomogą CI w zdobyciu zawodu..

victorbjj - Czw 13 Gru, 2007

Takie rzeczy robi się też dla siebie i dla przyjemności np. patent nurka i oczywiście inne. Nie wiadomo, co może się w życiu przydać, a jeśli bym się dostał to kurs pomocy przed medycznej jak znalazł np. jeżeli na misje pojadę, (co chyba jest wielce prawdopodobne, jeśli ukończę), ale nie ma, co gdybać najpierw trzeba się dostać, a co się przyda to się okaże i jak człowiek potrafi zastosować w praktyce swoje umiejętności. Do angielskiego trzeba przysiąść. Zgodzę się z Tobą, co do angielskiego, że można strzelać (a co z tego, że na strzelasz, ale trzeba ta i tak się tego wszystkiego nauczyć, bo 2222 trzeba tak i tak zdać później, aby dostać gwiazdki), ale trzeba patrzeć też z tej perspektywy i z jakiego poziomu startuje się do tego egzaminu (nie ubliżając nikomu :efendi2: ). Wiem, że była taka osoba, co, z angolem miała styczność, ledwo co a zdała go, (bo strzela) :D . No, ale co z tego na w-f poległa.
Ania_82 - Czw 13 Gru, 2007

Gadanie..
victorbjj - Czw 13 Gru, 2007

Każdy może mieć swoje zdanie. Może i gadanie, z jednym się zemną chyba zgodzisz, jeżeli ktoś chce się dostać do SO to musi przycisnąć pasa, a walczyć trzeba do końca ;) .
Ania_82 - Pią 14 Gru, 2007

No oczywiście, nie ma co liczyć na szczęścię.
Prawie emeryt - Pią 14 Gru, 2007


:brzeg:

Proszę skorzystać z mini czatu



victorbjj - Pią 28 Gru, 2007

Ktoś może wie kiedy minister ogłasza dane dotyczące terminów egzaminów, limitów miejsc i specjalności wojskowych do SO :?:
dymer - Pią 28 Gru, 2007

Witam victorbjj!
Limity miejsc i specjalności będą ogłoszone w połowie stycznia 2008 r.
Terminy egzaminacyjne będą ogłoszone po ukazaniu się decyzji (termin egzaminów do 3 miesięcznego SO jest uzgodniony na około 26 kwietnia :viktoria: )
Tak więc wszystko się wyjaśni pod koniec stycznia :lol:
Pozdrawiam!

victorbjj - Pią 28 Gru, 2007

No to WKU bedzie trzeba odwiedzić na początku lutego i o skierowanie na komisję papierki poprosić :)
wamax - Sro 02 Sty, 2008

Witam Wszystkich :D
Zamierzam w tym roku złożyć dokumenty do studium oficerskiego.
Mam pytanie - jaka jest średnia wieku słuchaczy :?:
Czy moje 33 lata to nie za dużo ;)
I ile po trzymiesięcznym studium oficerskim, będę musiał służyć w WP :?:
Pozdrawiam

Ania_82 - Sro 02 Sty, 2008

Do 35 r.ż. przyjmują. A gdzie przepraszam indziej chcesz służyć?
wamax - Sro 02 Sty, 2008

Chcę służyć w wojsku, ale nie wiem ile to będzie trwało. Czy do studium oficerskiego idą takie staruchy jak ja :?:
victorbjj - Sro 02 Sty, 2008

Oj chyba Panu marzy się wcześniejsza emeryturka, że tak późnio do SO. :cool:
wamax - Sro 02 Sty, 2008

Właśnie, że NIE :!: Sam nie wiem dlaczego dopiero teraz :???:
O studium dowiedziałem się w niedawno i po skończonych studiach postanowiłem służyć w wojsku. Pozdrawiam

victorbjj - Sro 02 Sty, 2008

Ok peace. Jeśli ktoś jeszcze nie zaczął służyć a już się pyta ile będzie musiał służyć to trochę dziwnie brzmi :)
wamax - Sro 02 Sty, 2008

Moim zdaniem, lepiej wiedzieć na co człowiek się decyduje, różne rzeczy się przytrafiają w życiu.
MariuszB - Czw 03 Sty, 2008

Witam.

wamax napisał/a:
Moim zdaniem, lepiej wiedzieć na co człowiek się decyduje, różne rzeczy się przytrafiają w życiu.


Kolego co z tego że ci powiemy tak, po 15 latach będzie Ci się należeć emerytura, jak za 6 mies, rok, dwa czy pięć wprowadzą przepis, że po 20 latach będzie się należeć dopiero emerytura. W wojsku dzisiaj jest tak, a jutro już inaczej. I najgorsze jest to, że teraz decydując się do zostania żołnierzem zawodowym, wiedząc jakie masz prawa i co ci się należy, nie masz pewności, że za jakiś czas nadal ci się to będzie należało.
To mnie osłabia.

Marysia - Czw 03 Sty, 2008

W czasach, w których żyjemy nigdzie nie ma pewności i stabilizacji w kwestii warunków zatrudnienia, także jakoś tym wszystkim o czym piszą tutaj nie jestem zdziwiona. Wojsko nie może strajkować i ludzie, którzy decydują się na związanie życia z MON-em doskonale wiedzą a przynajmniej powinni wiedzieć na co się decydują. Czasy postaw roszczeniowych typu " bo mi się należy" już dawno minęły i trzeba się do tego stety czy niestety przyzwyczaić.
dymer - Czw 03 Sty, 2008

Witaj wamax!
Na wstępie zgadzam się w zupełności z Marysią oraz Mariuszem B :viktoria:
Myślenie o emeryturze w stuacji w której jescze nie jesteś żołnierzem jest trochę :lol: !
A co do SO to jeszce masz rok ! Ponieważ w dniu promocji nie możesz mieć więcej niż 35 latek! A tak naprawdę to w dniu rozpoczęcia nauki 34 lata! Reszte zasad możesz doczytać :czytanie: we wcześniejszych postach!
Pozdrawiam i życzę powodzenia ;)

wamax - Czw 03 Sty, 2008

Przestańcie pisać o jakiejś tam wcześniejszej emerytyrze. Ja się na nią nie wybieram i nie idę na studium z tego powodu :!: :!: :!: Chcę się tylko dowiedzieć o dwóch, dla mnie istotnych rzeczach: czy na studium wybierają sie osoby w moim wieku lub podobnym i ile muszę służyć później w wojsku (czytałem, że minimum 10 lat). Pozdrawiam
MariuszB - Pią 04 Sty, 2008

A według mnie to coś kręcisz kolego, ale to Twoja sprawa.

wamax napisał/a:
Chcę służyć w wojsku, ale nie wiem ile to będzie trwało.


wamax napisał/a:
Moim zdaniem, lepiej wiedzieć na co człowiek się decyduje, różne rzeczy się przytrafiają w życiu.


A jak Ci odpowiedzieliśmy to się oburzyłeś

wamax napisał/a:
Przestańcie pisać o jakiejś tam wcześniejszej emerytyrze. Ja się na nią nie wybieram i nie idę na studium z tego powodu :!: :!: :!:


To, po co wcześniejsze pytania? Jak Cię to rajcuje to idziesz i już nie ważne czy na 10, 15 czy 20 lat.

wamax napisał/a:
Chcę się tylko dowiedzieć o dwóch, dla mnie istotnych rzeczach: czy na studium wybierają sie osoby w moim wieku lub podobnym i ile muszę służyć później w wojsku (czytałem, że minimum 10 lat). Pozdrawiam


Nawet, jeżeli by tak było, to nie pasuje Ci te 10 lat? Bo z tego, co pisałeś to nie chodzi Ci o jakieś wcześniejsze odejście, wiec nie rozumiem pytania?

Następnym razem zadawaj konkretne pytanie, to dostaniesz konkretną odpowiedź.

- na pierwsze Twoje pytanie najlepiej jak by odpowiedzieli Ci, którzy są już na takim kursie albo już go ukończyli, ja osobiście znam kilku w Twoim i zbliżonym wieku żołnierzy zawodowych, którzy dostali, nie dostali się lub będą próbować, hehe nawiasem mówiąc sam miałem zamiar startować, ale plany rodzinne się zmieniły.

A nie jest czasmi tak, że się boisz, że z racji swojego wieku i tego, że jesteś cywilem nie dasz sobie rady i masz obawy czy będziesz się mógł zwolnić w każdej chwili nie ponosząc ewentualnych kosztów?

wamax - Pią 04 Sty, 2008

Super. Dzięki. Chciałem otrzymać odpowiedź na dwa, wydawałoby się proste pytania a otrzymałem wyliczenie motywacji, które niby mną kierują. Czy jak ktoś się Was pyta o godzinę lub pogodę też tak reagujecie? Widzę, że będę musiał zadzwonić do Wrocławia.
wamax - Pią 04 Sty, 2008

Wydumane czy nie a może nawet i głupie, moja sprawa. To jest chyba forum o wojsku a nie poradnia psychologiczna :?: Chciałem uzyskać odpowiedź na swoje pytania a nie rozpatrywanie moich zamiarów :!:
Tomek824 - Pią 04 Sty, 2008

Cześć wamax,

Jestem absolwentem uczelni wyższej i sam do końca nie wiem jak mam interpretować przepisy a mianowicie:
mam tytuł inż. a w ustawie zapisali ?? tytuł mgr lub róworzędny ??

Jeżeli chodzi o odpowiedź na Twoje pytania to na stronie WSO jest wszystko w dziale REKRUTACJA. Jeżeli chodzi o żołnierzy zawodowych to kieruje ich do SO Dowódca Jednostki ale górna granica wieku to 35 lat, nienaganna opinia, dobry stan zdrowia i tak dalej. Rekrutacja polega na zbieraniu tzw PUNKTÓW. Jeżeli masz już pełną 2 lub 3 z angielskiego to nawet lepiej, bo nie zdajesz egzaminów tylko dostajesz punkty za swoje świadectwa. Sam wbijam się w eksterna w lutym na 2, zostały mi dwie sprawności więc może się uda ;)

Odsyłam na stronę WSO, pozdrawiam.

Ania_82 - Pią 04 Sty, 2008

wamax widzę, że Cie zaatakowali.. W tamtym roku na egzaminach nie widziałam mężczyzn w Twoim wieku, którzy usiłowali się dostać na SO. Byli podoficerowie po 30tce - jednak to już inna bajka.
MariuszB - Pią 04 Sty, 2008

Zgadzam się z Tobą Ania_82. Że podoficerowie po 30-tce to inna bajka, taki gość ma za sobą jakieś doświadczenie wojskowe kilku a nawet kilanastoletnie, a Ty wamax nie obrażaj się, bo jak ja bym był cywilem po 30-ce i chciał się dostać do SO to miałbym taki dylemat, czy dam sobie rada jako oficer i czy w razie czego mogłbym zrezygnować z pracy bez żadnych konsekwencji, to naturalna rzecz i nie ma się co wstydzić tylko śmiało pytać o konkrety a nie robić jakieś podchody. pozdro
Grzegorz33 - Pią 04 Sty, 2008

Ania_82 napisała:

Cytat:
Do 35 r.ż. przyjmują.


dymer napisał:

Cytat:
A co do SO to jeszce masz rok ! Ponieważ w dniu promocji nie możesz mieć więcej niż 35 latek! A tak naprawdę to w dniu rozpoczęcia nauki 34 lata!


Skąd takie informacje? :cool:

dymer - Pią 04 Sty, 2008

Teraz art. 28 otrzymuje brzmienie:„

Panie Grzegorzu33 proste :) ! Wszystko jest zapisane w ustawie!
Art. 28. 1. Warunkiem mianowania na stopień wojskowy podporucznika (podporucznika marynarki) jest posiadanie tytułu zawodowego magistra (równorzędnego) i odbycie szkolenia wojskowego oraz zdanie egzaminu na oficera.
2. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopień wojskowy podporucznika (podporucznika marynarki) może być mianowany, po odbyciu szkolenia wojskowego i zdaniu egzaminu na oficera, podoficer zawodowy pełniący służbę na podstawie kontraktu na pełnienie służby stałej, który posiada tytuł zawodowy magistra (równorzędny) i bardzo dobrą ogólną ocenę w opinii służbowej oraz nie ukończył trzydziestego piątego roku życia.”; :czytanie:
Pozdrawiam :viktoria: dymer!
A to co napisałem w poprzednim poście jest tylko wykładnią informacji którą dostałem z SO!

Grzegorz33 - Pią 04 Sty, 2008

Kolego dymer art. 28 ust. 2 dotyczy tylko podoficerów zawodowych, a nie kandydatów z cywila. Dlatego też pisanie o granicy wieku dla wszystkich nie jest do końca prawdą. :cool:
victorbjj - Nie 06 Sty, 2008

Tak z ciekawości orientuje się ktoś, jaką grupę uposażenia otrzymuje się po skończeniu SO i otrzymaniu stopnia podporucznika :?:
Grzegorz33 - Nie 06 Sty, 2008

U11 :gent:
Marysia - Nie 06 Sty, 2008

Podporucznik na stanowisku dowódcy plutonu funkcjonuje w 11 grupie uposażenia, otrzymując aktualnie kwotę 3070 zł, po wejściu w zycie zmian dot. uposażenia żz, otrzyma 3540 zł ( naturalnie brutto :) .
Spartanin - Sro 09 Sty, 2008

Witam. Wybieram się w tym roku do SO. Jestem żonaty i mam pytanie odnośnie zakwaterowania. Konkretnie chodzi mi o to czy będę mógł po unitarce mieszkać z żoną poza jednostką??? tzn. czy jest taka możliwość, że będę rano przychodził na zajęcia-czy też zaprawe ( nie wiem bo się nie orientuję jak tam dokladnie to wygląda) a po zakończeniu zajęć wróciłbym do mieszkania??? Z góry dzięki za odpowiedz. Pozdrawiam
spadochron - Sro 09 Sty, 2008

Spartanin nio chyba nie, aż tak dobrze to nawet w SO nie jest :oops:
zartek - Czw 10 Sty, 2008

Witam
Spartanin, zależy w którym SO będziesz. Ja byłem w Dęblinie i tam po unitarce i jakimś czasie dostaliśmy Przepustki Stałe i zezwolenie D-cy na powrót przed 06:00 każdego dnia szkoleniowego. Wiec zdecydowana większość miejscowych mieszkała u siebie w domach i stawiała się przed zaprawą. Pozdrawiam

Spartanin - Czw 10 Sty, 2008

wielkie dzieki Panowie za odpowiedz :gent:
zartek-ja wybieram sie do Wrocławia i mam nadzieje, że tam też tak jest...
pozdrawiam

victorbjj - Czw 10 Sty, 2008

Oj chyba raczej nie :)
thomq - Czw 10 Sty, 2008

Tomek824 napisał

" Jestem absolwentem uczelni wyższej i sam do końca nie wiem jak mam interpretować przepisy a mianowicie:
mam tytuł inż. a w ustawie zapisali ?? tytuł mgr lub równorzędny ??
"


Tomek, a co tu chcesz interpretować i próbować zrozumieć? Inżynier nie jest, nie był i nigdy nie będzie równorzędny magistrowi. Magistrowi równorzędne są jedynie dyplomy lekarza lub lekarza stomatologa. W Polskim systemie edukacji inżynier jest równorzędny licencjatowi.

Pozostaje Ci...cóż...rozpocząć studia magisterskie :gent:

mulec - Czw 10 Sty, 2008

Jak to jest z dyplomami wyższych uczelni ? Czy ważne jest jakiej uczelnie i czy dzienne czy zaoczne studia kończyłem, czy to że po prostu mam magistra z wymaganej dziedziny ? Chodzi o to czy przyjmują do Wrocławia np po zaocznych studiach w mało znanej uczelni A i czy magister inżynier może być ?
thomq - Czw 10 Sty, 2008

Masz mieć dyplom Magistra i koniec. Kropka.

Żadnego wnikania gdzie jak dlaczego i po co zdobyty.

Nie ma tez znaczenia profesor który wykładał ani czy było ciężko na egzaminie.

Panie z dziekanatu też niewiele mają do powiedzenia.

Nie komplikuj sobie życia.

Choćby to był mgr z (na dzisiejszy stan prawny) szydełkowania-wojsko, a więc element rządowej administracji zespolonej jest organem administracji publicznej tzn.że działa na podstawie i w granicach prawa.

Ważne jest tylko to, co jest napisane w ustawie i rozporządzenia mówiące o tym jak dana ustawa w jakim trybie etc.będzie wykonana.

Życzę trafnych wyborów co do kierunku studiów :viktoria:

Ania_82 - Czw 10 Sty, 2008

Magister to magister... reszta jest nieistotna. Dopiero później przy wyborze kierunku może mieć to znaczenie ile dosatniesz pkt, czy Twoje studia są powiązane z wybranym kierunkiem bardziej czy mniej - poruszone może być to np. podczas rozmowy.
toja - Pią 11 Sty, 2008

Wszystko co dotyczy naboru do studium oficerskiego jest na stronie uczelni i tam należy sprawdzic zasady naboru. Ja sie tam wybieram.
dymer - Sob 12 Sty, 2008

Witm wszystkich :gent: !
Wróbelki ćwierkają że warunki rekrutacji do SO Wląd dopasowane do nwej ustawki :lol: maja się ukazać w następnym tygodniu!
Pozdrawiam i zaczynamy odliczanie....! :brawo:

Marysia - Sob 12 Sty, 2008

Niech ćwierkają :) Mam pytanie odnośnie terminów egzaminów do SO. Wyczytałam że w 2007 to było tak, że 9 lipca był dzień stawiennictwa do SO a 10-13 to egzaminy. Czyli jak to wyglądało w praktyce?
victorbjj - Sob 12 Sty, 2008

No normalnie ;) . Stawiasz się dzień wcześniej najpierw czekasz na biurze przepustek, następnie wytyczona osoba prowadzi Cię do auli tam też czekasz aż zbierze się grupa. Potem idziesz do sali, w której Pan przedstawia, co i jak (prezentacja multimedialna tych wiadomości zawartych na stonce WSO). Opisuje jak będą odbywały się egzaminy itp. Następnie, stajesz w kolejce podchodzisz do Panów/Pań siedzących przy zielonych stoliczkach podajesz brakujące dokumenty. Kolejnym etapem jest weryfikacja podanych przez Ciebie kierunków, czyli czy się wszystko zgadza z twoim kierunkiem studiów a specjalnością, która wybrałaś/wybrałeś. Dostajesz przydział do grupy i swój numer, który podajesz na egzaminach czy to z w-f czy angielskiego oraz przepustkę, którą okazujesz podczas opuszczania i wchodzenie na teren szkoły tutaj też płacisz za egzamin i wykupujesz racje żywieniowe, jeśli chcesz. Zakwaterowanie i wolne, a następnego dnia śniadanie 7.00 jeśli masz wykupione i jazda na egzaminy :) . W sierpniu był tak, Ze jednego dnia wszystko obskoczyło się najpierw 8.30 angol, w-f (sala drążek i 10x10, a na stadionie 1000m) i 15.30 wyniki a następnie dla szczęśliwców rozmowa kwalifikacja.

[ Dodano: Sob 12 Sty, 2008 ]
Powodzenia i do zobaczenia :)

michal - Sob 12 Sty, 2008

dymer napisał/a:
Witm wszystkich :gent: !
Wróbelki ćwierkają że warunki rekrutacji do SO Wląd dopasowane do nwej ustawki :lol: maja się ukazać w następnym tygodniu!
Pozdrawiam i zaczynamy odliczanie....! :brawo:



Tzn. ? Z jaką nową ustawą ?

pozdrawiam

dymer - Sob 12 Sty, 2008

Witam Michall! :gent:
Chodzi o pnkt 28 ust.2! :zly4: !
Pozdrawiam!dymer

victorbjj - Sob 12 Sty, 2008

Możesz podać namiar na całą tą ustawę :?:
huhus - Nie 13 Sty, 2008

Witam,
mam dwa pytanka:
1. Mam tytuł technika informatyka, ponieważ byłem na studium informatycznym, obecnie jestem na ost roku studiów mgr na kierunku turystyka i rekreacja i..., czy mam szanse dostać sie na łączność bądź logistyke?
2. Czy będąc już na SO lub po jego ukończeniu podpisuję się "coś" ze zgadzam się na wyjazd na misję i czy to jest przymusowe?
Dzięki z góry za odp.
Pozdrawiam !

victorbjj - Nie 13 Sty, 2008

Liczą się tylko studia, nie patrzą na tytuły poprzednie. Czy to studium czy technikum, ja np. skończyłem liceum informatyczne 4 lata programowania, bazy danych itp. i nic to nie dało. Jeszcze przed rozpoczęciem egzaminów popatrzyli na kierunek studiów i przerzucili mnie na ogólnowojskowy. No, ale nie wiem jak by to było na rozmowie kwalifikacyjnej, bo niestety nie dotarłem do tego etapu, a zapewne było to by atutem :) . Wydaje mi się, że jeżeli będą musieli wyszkolić określona liczba informatyków i łącznościowców a podczas egzaminów odpadną wszyscy bądź część osób, które złożyły papiery na ten kierunek to pewnie są szanse ;) .Wydaje mi się, że na rozmowie można poprosić o umożliwienie studiowania na tym kierunku jeżeli taka sytuacja nastąpi :) .
zartek - Nie 13 Sty, 2008

Huhus
Na pierwszą cześć Twojego postu nie odpowiem dokładnie bo kończyłem SO w Dęblinie a tam takich kierunków nie ma. Ale z praktyki wiem (można czasami przeczytać też tutaj na NFoW) że w armii możliwe jest wszystko, zależy tylko jak szeroki w barkach jesteś ;)
A dalej będzie już poważnie. Być może źle Cię zrozumiałem ale Tobie chyba najpierw potrzebna jest chwila zastanowienia czy chcesz być żołnierzem czy pracować w wojsku (wbrew pozorom jest subtelna różnica). Kończąc studia jesteś już dorosłym (bez dwóch zdań) człowiekiem i powinieneś zdawać sobie sprawę, że służba w wojsku to nie taka tam zwykła praca i być może przyjdzie chwila że trzeba będzie łeb nadstawić. To już taki fach i tacy ludzie są w tej "firmie" potrzebni. Rozmawiałem z kilkoma oficerami i nawet Ci którzy twierdzili że sami do misji się nie zgłoszą, mówili że jeżeli będzie rozkaz to pojadą bo przychodząc do wojska zdawali sobie sprawę z plusów i minusów tej profesji (w tej liczbie i ja :) ). Zastanów się nad tym.
Pozdrawiam

dymer - Nie 13 Sty, 2008

Zgadza sie z Tobą Zartek :viktoria:
Szanowny Panie huhus! Przed podjęciem tak ważnej decyzji musisz się zastanowić z jakich powodów chcesz zostać żołnierzem zawodowym(ten zawód daje pewne przywileje, możliwość samorealizacji jak i potrzebę pełnej dyspozycyjności Twojej osby w różnych aspektach i realjach służby!) powiało powagą ;) ale Ja tak sądze!
A co do Twojego pytania nr.2 to w ustawie jest zapis że żołnierz zawodowy powinnien byś dyspozycyjny! :(
Pozdrawiam!

Marysia - Nie 13 Sty, 2008

Zastanowić się i to porządnie.
Nie wiem jak wy, ale jak ja czytam posty z pytaniami nie jak jest itd. tylko ile zarabia ppor. na rękę i jakie ma możliwości to mnie zdumienie ogarnia.
Wydaje mi się, że niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego że to nie jest "praca biurowa" od 7 do 15.
Z tego co wiem, szkolenie w SO póżniej wszystko weryfikuje i ludzie rezygnują bądż odpadają na jakimś tam etapie szkolenia.
Temat misji też jest jasny, bo jeżeli nie będzie wystarczającej liczby ochotników to wiadomo, że nadejdą rozkazy i wtedy odwrotu nie ma i trzeba jechać. Charakter służby wojskowej nieco się zmienił i naprawdę trzeba się liczyć z wieloma rzeczami, nie zawsze zgodnymi z naszymi wyobrażeniami.

gabryskm - Nie 13 Sty, 2008

Witam pracuje w SG od 4 lat, w wyniku K_S :nie2: limitów na kursy oficerskie zaczęło mnie nurtować SO, zastanawiam się tylko, bo nie mam gdzie zasięgnąć języka jak to jest po kursie z przydziałem-czy jest żelazny. W mojej formacyjce można pisać kwity i się przenosić, przeważnie za trzecim razem skutkuje. Zastanawia mnie to bo mam domek na kredyt i czy jak mnie gdzieś po kursie wywalą, to będę w stanie wrócić w moje strony. Zaznaczam, że mieszkam w Szczecinie a tu w okolicy jest parę dużych jednostek.
Kolejnym moim pytaniem jest ile słuchacz ma żołdu (bo ciężko byłoby z 2 koła wskoczyć na rok na przykładowo 400), szczególnie jeśli ma się rodzinę i dzieci, czy jeżeli ma stopień SG będzie uznany,?? dzięki za rzeczowe odpowiedzi. :gent:

Rekrut - Pon 14 Sty, 2008

Głowy nie dam ale to jest chyba 560zł.
SU100 - Pon 14 Sty, 2008

Do gabryskm

Witam

Też pracuje w SG i też zastanawiam się nad podobnym numerem (jest to w poście dwie sztuki pod twoim, jak i część odpowiedzi).

Co do stopnia to działa to w jedną stronę , dlaczego wiec nie miało by działać w drugą stronę.
Tu masz odp. rozporządzenie:

ROZPORZĄDZENIE
RADY MINISTRÓW

z dnia 18 maja 2007 r.

w sprawie równorzędności stopni policyjnych, Urzędu Ochrony Państwa, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej i stopni wojskowych ze stopniami służbowymi Straży Granicznej

(Dz. U. z dnia 1 czerwca 2007 r.)

Problem jest taki, że musisz po SO „odpracować” to czego Ojczyzna Cię nauczyła, inaczej płacisz „karę”.

Następny problem, to czy SG (pomimo przeogromnych braków kadrowych) przyjmie „dezertera” a jeżeli już przyjmie to jak będzie traktowany (moja półroczna delegacja na wschód już na mnie czeka). Coś mi w głowie świta, że ponowne przyjęcie może to nastąpić dopiero po jakimś czasie, powiedzmy 5 lat. Trzeba przewertować ustawę o SG i sprawdzić.

Pozdrawiam
SU100

szturman - Pon 14 Sty, 2008

victorbjj napisał/a:
można poprosić o umożliwienie studiowania na tym kierunku jeżeli taka sytuacja nastąpi


To regulują odrębne przepisy. Studium oficerskie to studium, ma Cie przygotowac do roli dowódcy. Kurs i doszkalanie w danym zakresie realizuje sie dość często już na stanowisku..

dymer napisał/a:
żołnierz zawodowy powinnien byś dyspozycyjny


Nawet bardzo. To jeden z małych minusów tej profesji dlatego wskazana jest rozwaga przy podejmowaniu takich decyzji, jak wstapienie do służby.

gabryskm napisał/a:
jak to jest po kursie z przydziałem-czy jest żelazny


W sumie jest żelazny - po kursie dostajesz przydział z rozkazem stawiennictwa w danej JW w wyznaczonym dniu.

gabryskm napisał/a:
czy jak mnie gdzieś po kursie wywalą, to będę w stanie wrócić w moje strony


Możesz się już na wstępie starać o przydzial do danej jednostki, dlatego warto byc w czołówce słuchaczy studium - maja oni pewien wpływ na rejon, gdzie dostaną przydział. Prymusi nawet poniekad mieli prawo wyboru jednostki, w której chcą słuzyć. A przynajmniej do niedawna tak było..... W ostateczności po upływie kadencji mozna się starac o objecie stanowiska w innej jednostce.

gabryskm napisał/a:
ile słuchacz ma żołdu


Można sprawdzić w ustawie o służbie żoł nierzy zawodowych (kandydaci na żołnierzy zawodowych)

Pozdrawiam przyszłych oficerów... :gent:

SU100 - Pon 14 Sty, 2008

Do gabryskm

Widzę, że przesadziłem z interpretacją :( .
Zamierzasz zostać w MON-ie czy wrócić po paru latach do SG na lepsze stanowisko ?

Pozdrawiam
SU100

Marysia - Pon 14 Sty, 2008

Ja się trochę dziwię, bo skoro gość decyduje się na służbę w SG i pracuje tam już kilka lat w sytuacji, gdy ma wyjechac na pół roku - szuka na szybko jakiejś alternatywy zamiast odsłużyć te pół roku i wrócic normalnie. W sytuacji SO to rok szkolenia przed nim ( co do żołdu to wydaje mi się że dla kandydatów jest 560 zł a dla podoficerów zawodowych stawka, jaka im przysługiwała dotąd chyba z jakimiś ograniczeniami ( zresztą to już tutaj na forum było poruszane) - ale mogę się mylić, natomiast jak to się ma do podanego tu rozporządzenia dot równości stopni wojskowych to już chyba tylko odpowiednie osoby w SO wiedzą i raczej ich trzeba pytać jak to jest) Poza tym nie ma żadnej gwarancji, że człowiek nie zostanie rzucony gdzies daleko a tu odsłuży pół roku na wschodzie i come back. Nie wiem, jakoś ludzie tak dziwnie mają:) Takie skoki z jednej formacji do drugiej w nadziei że będzie lepiej? wygodniej? Hmmm...
SU100 - Pon 14 Sty, 2008

Widzisz Marysiu. To nie jest całkiem tak.

W każdej mundurówce trzeba czuć o co chodzi.

I ja czuje że to się na tym nie skończy, to jest początek końca SG jakie ja znam na zachodzie.
Jeżeli chodzi o SG na zachodzie to jesteśmy z punktu widzenia władzy dosyć niepotrzebni, przynajmniej w ilości jaka jest (a kosztujemy parę złotówek). Żaden komendant placówki, oddziału przed wejściem Polski do strefy Schengen nie powiedział, że będą delegacje, przeniesienia, dlatego, że już od pół roku ludzie „wisieli” by na zwolnieniach i szukali innej pracy, przenosili by się do policji itp. (ogólnie mieli pracę głęboko w …). W sytuacji gdzie grafik służb i tak trzyma się na agrafkach, gdzie nie ma minimalnej obsady przejścia, nie ma ludzi żeby wsadzić ich w patrol, nadgodziny pojedynczego funkcjonariusza liczone są w tysiącach godzin, łamane są wszystkie rozporządzenia odnośnie rozkładu pracy funkcjonariusza, sytuacja z punktu widzenia „góry” troszkę nieciekawa. Mówili więc, że wszystko zostanie po staremu, zmienią się jedynie zadania.

W trakcje zaczęły się pojawiać półroczne delegacje. Nikt nie jest naiwny, wiadomo ze delegacjami nie da się zapchać przejść na wschodzie nie da się zapchać Okęcia i innych lotnisk gdzie stan osobowy to 40% potrzebnego. Wytłumaczę Ci to w najprostszy sposób. Sytuacja gdzie z jednej strony granicy jest za dużo niepotrzebnych funkcjonariuszy, patrol potyka się o patrol, a druga wschodnia strona nie ogarnia z braku ludzi aż się prosi o jedyne słuszne rozwiązanie.

Nie można tego jednak zrobić masowo od tak rozkazem, decyzją, rozporządzeniem bo by się zrobił za duży ambaras na raz. Związki zawodowe zaczęły by stawać okoniem, ludzie masowo walili by zwolnienia, zrobiło by się głośno, a sama wiesz, że nikt nie lubi jak mu się robi ciepło koło K_S. Na górze nie wszyscy to idioci i wiedzą jak ludzi zrobić po cichu.

Tuż przed wejściem do strefy Schengen oficjalna wersja zdarzeń się zmieniła i jeżeli komendant na odprawie miesięcznej mówi, że oczywiście będą delegacje, ale będą też redukcje i przeniesienia to już powód żeby zająć się przyszłością własnej K_S i wyprzedzić nieuniknione. Lepiej mieć po parę wariantów na każdą sytuacje niż w razie „W” zostać z ręką w nocniku, nie ma się więc co dziwić, że się ich szuka.

Pozdrawiam
SU100

Nie wiem czy zanim zaistniałeś na NFoW to poczytałeś je trochę, gdybyś to zrobił to wiedziałbyś, że pewnych określeń tu nie używamy. A jesli zrobiłeś to z premedytacją tym gorzej. Paseczek. TRY_206

SU100 - Pon 14 Sty, 2008

Prawda jest taka że w SG bez „garba” nie ma najmniejszych szans ani na kurs oficerski ani na dobre stanowisko.

Nie rozpisze się, musze ogolić pyszczek i jechać do pracy. Ponad godzinka jazdy potem 12 godzin na mrozie w patrolu potem teoretycznie 48 godzin przerwy, która należy mi się jak psu buda, a w praktyce ok. 8 godzin jakiegoś beznadziejnego szkolenia i godzina jazdy do domu. W dni wolne takie jak dziś wstaje zawsze o 7 rano. Ile więc będę na nogach ? :???:
To są właśnie realia SG.
Jak wrócę to zobaczę co nowego wyrosło w tym wątku i mam nadzieje dodam swoje 3 grosze.

Pozdrawiam :hey:
SU100

gabryskm - Pon 14 Sty, 2008

Mam zamiar się przenieść bo szczerze to dość mam braku możliwości rozwoju i wydaje mi się, przez duże "W "że po SO może być trochę lepiej, tu przynajmniej mam gwarancje, że jak ktoś rządzi to oficer a nie jakiś Kaziu co ma p.o. bo ma garba. Zastanawiam się tylko jak ja wyżyje za taką kasę na kursie? Wracając do postu Marysi to SU 100 po krótce wyjaśnił Tobie sytuacje w SG. Jeśli jesteś dalej ciekawa zapraszam na www.nszzfsg.org forum dział wypłakiwalnia - posłuchaj sobie tego jęku i sama stwierdzisz czy ktoś ucieka czy szuka lepszej kromki chleba.
dymer - Pon 14 Sty, 2008

Witam gabrykm!
Jeżeli jesteś podoficerem zawodowym(chodzi o MON bo nie wiem jak to jest w SG), to dostajesz kasę z ostnio zajmowanego stanowiska służbowego ;) ! tak więc nie jest ak źle :viktoria: !
Pozdrawiam dymer!

gabryskm - Pon 14 Sty, 2008

Cóż to niby ma znaczyć by było wziąźć choć za szeregowego zawodowego w czasie kursu, bo jeśli K_S to będzie jedyny czynnik dla którego będe musiał gnić w SG.


Na tym forum piszemy po polsku; żadnych x żadnych naleciałości z angielskiego, a drugie wywalone słowo to jakoś nawet nie pasowało do kontekstu. Paseczek. TRY_206

szturman - Pon 14 Sty, 2008

Nie wiem czy gnić.. Z mojej kompanii odchodzi 9 chłopaków do SG. Tu też nie ma kokosów.
gabryskm - Pon 14 Sty, 2008

szturman napisał/a:
Nie wiem czy gnić.. Z mojej kompanii odchodzi 9 chłopaków do SG. Tu też nie ma kokosów.
Różnie to bywa z tym przechodzeniem, ja nie szukam kokosów, gdybym ich szukał to nie w SG lub innej formacji mundurowej, ja po prostu „lubię moro” jak powiedział kiedyś jakiś gościu w serialu Kawaleria Powietrzna. Tylko aby moro lubić trzeba mieć coś ciekawego na pagonach. U mnie w robocie wkurza mnie to, że ciągle muszę w niej siedzieć bo jak pisał przedmówca średnie obsadzenie placówek to 60% - tym się stabilizacji nie zapewni a maszyna musi pracować, nawet kosztem zdrowia tych 60%. Wolny mam jakiś atrakcyjny wtorek po 11 dniach pracy pod rząd średnio po 6,8,4 godziny, zależy od tego jak mózg planisty popracuje. Dlatego zastanawiam się nad przeskoczeniem bo wolę mieć parę służb w miesiącu wiedząc oczywiście z odpowiednim wyprzedzeniem kiedy je będę miał. A nie przyjdź Kaziu jutro też mimo, że zszedłem z nocki i powinno być wolne. Ja osobiście na granicy przeleżałem wszystkie święta od 4 lat więc może w MON-ie będę ich mniej cykał albo chociaż jakiś dzień z nich wyłapie. Wiem, że każdy z żołnierzy powie – szukasz normalności jej tu nie znajdziesz. Ale to już mój kłopot. Jeśli po zrobieniu pagonu zapali się światełko w tunelu to z pewnością będę szedł w jego kierunku. Na razie w SG czuje jak wypala się moja świeczka.
szturman - Pon 14 Sty, 2008

Jeśli jest tak jak piszesz i rzeczywiście będziesz się potrafił odnaleźć w "moro" to cieszę się, że przybędzie nam dobry oficer....
Szacuneczek dla Ciebie i życzenia powodzenia na egzaminach - tych wstępnych i tych oficerskich :gent:

huhus - Wto 15 Sty, 2008

Witam,
na stronie http://www.kadry.wp.mil.pl/ jest od dzis info nt "Wymagania kwalifikacyjne - Studium Oficerskie - stanowiska szczególne" i w tym nie ma kierunku ogólnowojskowego ani logistyki ani łączności, tzn że nie będzie naboru w tym roku na te kierunki czy poprostu logistyka i łączność nie należą do stanowisk "szczególnych"?
Pozdrawiam

victorbjj - Wto 15 Sty, 2008

Stanowiska szczegółowe to- korpusy osobowe: sprawiedliwości i obsługi prawnej, żandarmerii wojskowej, kapelanów wojskowych i to trwa w SO 3 miesiące jeżeli się nie mylę, jeżeli tak to proszę o korektę.

[ Dodano: Wto 15 Sty, 2008 ]
I tam startują lekarze, księża i prawnicy.

Aby poprawić swój post użyj przycisku miast .


P_E


wamax - Wto 15 Sty, 2008

Na stronach MON nie ma nowych informacji odnośnie 3-miesięcznego studium oficerskiego w 2008 roku. Czy można je gdzieś znaleźć, a może ktoś z Was już coś wie na ten temat :?:
victorbjj - Wto 15 Sty, 2008

Bo minister chyba jeszcze się nie określił :)
michal - Czw 17 Sty, 2008

Z tego co kiedyś doczytałem to jeszcze szczególne było WSI. Nie wiem jak teraz.


pozdrawiam.

Rekrut - Czw 17 Sty, 2008

Nadal są stanowiska szczególne- wywiad i kontrwywiad. I na stronie DK MON po lewej stronie w dziale "Kandydaci na żołnierzy zawodowych" są podane wymagania.
limes27 - Czw 17 Sty, 2008

Niestety dane nie nie są "kompletne" - do ŻW przyjmują jedynie podoficerów z ŻW, a do SKW tylko z SKW :(
W dniu wczorajszym dzwoniłem pod wskazane numery telefonów (ze strony Departamentu Kadr).
Być może będzie większy nabór na obsługę prawną i do pionu finansowego. W tych departamentach czekają na decyzję MON.
Pozdrawiam

wamax - Czw 17 Sty, 2008

Nareszcie jakieś informacje :D
Przyjmują z ŻW do ŻW i SKW do SKW ? Przyjmują swoich "pracowników" ?
Ja mam pytania w innej sprawie, chcę do - Sprawiedliwości i Obsługi Prawnej.
Czy do 3-miesięcznego studium egzamin wstępny wygląda tak samo jak do rocznego :?:
Czy mogę złożyć dokumenty do dwóch korpusów osobowych, a może po złożeniu dokumentów i tak postanowią jak chcą ?
Z tego co przeczytałem, starając się do 3-miesięcznego studium składam dokumenty bezpośrednio do departamentu kadr.
Pozdrawiam

Spartanin - Czw 17 Sty, 2008

wamax z tego co wiem to do 3-miesięcznego nie ma egzaminów ani ze sprawności fizycznej ani z języka angielskiego...z reszta poczytaj sobie sam bo wszystko jest tutaj :czytanie: http://www.kadry.wp.mil.pl/artykul.php?idartykul=6
dymer - Pią 18 Sty, 2008

Witam Panów Wamax i Spartanin :gent:
Panowie egzaminy są takie same jak na SO 12 miesięcznym! Proszę o doczytanie :zly4: !!!
A dokumenty składa się do WSO WROCŁAW!
Pozdrawiam!

Marysia - Sob 19 Sty, 2008

wamax - składając dokumenty do 12 mies SO i tak wypełniasz wniosek w którym piszesz do którego korpusu osobowego kandydujesz a pod spodem masz rubrykę w której wpisujesz korpus osobowy alternatywny. To jest sprawdzane póżniej pod kątem twojego wykształcenia i w razie czego korygowane przez ciebie ( patrz strona dot. rekrutacji na WSOWL ) gdyby twoje wykształcenie nie odpowiadało wymaganiom ustalonym dla danego korpusu. Natomiast składając dokumenty do 3 mies SO masz we wniosku tylko jedną rubryke dot. korpusu osobowego i twoje wykształcenie też musi pasować. Skoro piszesz że chcesz do obsługi prawnej to wnioskuję że jesteś magistrem prawa.
Zresztą wszystko jest na stronie WSOWL.
Egzaminy są takie same zarówno na 3 mies. jak i na 12 mies. SO.
Myślę, że można składać dokumenty i na 3 mies. i na 12 mies. SO ale trzeba poczekac na decyzję MON zawierającą szczegóły.

Dlaczego ludzie nie czytają stron internetowych MON gdzie wszystko jest napisane...hmmm...

dymer - Sob 19 Sty, 2008

Witam MARYSIU! :efendi2:
Masz rację czemu nie czytają tylko oczekują gotowych odpowiedzi :zly3: !!!
Tak wogóle to m ożna składać dokumenty najpierw na 3 miesięczne SO a gdy zawodnik się nie dostanie to może pisac kolejny wniosek do sekretarza ;) rekrutacji do SO o przeniesienie dokumentów na 12 miesięczne oczywiście z nowym wnioskiem określającym kierunek! :modli:
Pozdrawiam :viktoria: !
Ps. Wróbelki ćwierkają,że decyzja o imitach ma być pod koniec następnego tygodnia!

Szczep - Pon 21 Sty, 2008

Troszkę się pogubiłem przyznam szczerze. Czytam to wszystko i nie mogę dojść do ładu.
Od października odwiedzam WKU regularnie. Dogadałem się i mam w kwietniu ruszać do studium oficerskiego:
- jestem kpr. pchor. rez. - skończyłem przeszkolenie studenckie, teraz mam mgr.
- kierowany jestem bez żadnych egzaminów
- po zakończeniu, jak mi powiedziano, zostaję przeniesiony do rezerwy.
- kurs ma się zacząć 1 kwietnia i skończyć 27 czerwca.
Moje pytanie brzmi - czy dobrze rozumiem, że mam się liczyć z przydziałem na jakiś etat?
Orientuje się ktoś jakie są konsekwencje odmowy podpisania kontraktu?

Rekrut - Pon 21 Sty, 2008

To o czym Ty piszesz to nie jest Studium oficerskie. Na pewno chodzi Ci o szkolenie rezerw.
Szczep - Pon 21 Sty, 2008

Ma sens to co mówisz. Z tym że ani razu nie padło to sformułowanie w rozmowach z WKU. Cóż, uderzam do źródła zatem.
Marysia - Pon 21 Sty, 2008

Ty piszesz o szkoleniu rezerw a nie o Studium Oficerskim.
Do Studium Oficerskiego możesz startować jako osoba cywilna skoro jesteś w rezerwie.
Chyba że jesteś oficerem rezerwy.
Jeżeli nie, to przechodzisz całą precedurę rekrutacyjną.

Reszta w tym temacie jest na forum.

Jaki etat? Skoro po szkoleniu przechodzisz znów do rezerwy...

Piotr Bydgoszcz - Wto 22 Sty, 2008

Po przeszkoleniu jako rezerwista otrzymujesz przydział mobilizacyjny do JW, która mobilizuje rezerwistów lub będzie mobilizowana na jakiś tam Wypadek. Tyle... Ale to nie studium oficerskie, o którym mowa tutaj.
wamax - Sro 23 Sty, 2008

Spoko, wiadomości są już na stronie.
Dlaczego 3-miesięczne studium zaczyna się szybciej od rocznego :?:
Widziałem przykładowe pytania z angielskiego i takie łatwe to one nie są. Ma może ktoś odpowiedzi do nich :?:
Pozdrawiam

Spartanin - Czw 24 Sty, 2008

Jeśli chodzi o to 3-miesięczne studium oficerskie - to czy osoby nie posiadające jeszcze tytułu magistra (ale będące na V roku studiów) mogą się starać o przyjęcie do niego?
Marysia - Czw 24 Sty, 2008

Jeżeli przed dniem stawiennictwa na egzaminy do SO nie będziesz miał zdanego egzaminu magisterskiego i nie uzyskasz co najmniej zaswiadczenia o zdaniu tegoż egzaminu i uzyskaniu tytułu magistra to nie masz możliwości ubiegania się o przyjęcie do 3 mies. SO.
Dzień stawiennictwa na egzaminy do SO, czyli 22 kwiecień jest ostatecznym terminem dostarczenia orygianłu dyplomu magistra lub zaświadczenia o zdaniu egzaminu magisterskiego.



Na stronie WSOWL w dziale "Rekrutacja" jest to opisane.

randolfik1 - Pią 25 Sty, 2008

witam wszystkich i mam pytanie odnośnie 3-mcznego studium oficerskiego.
1 - będąc podoficerem dokumenty składa sie za pośrednictwem dowódcy jednostki (tak przynajmniej piszą). czy po podpisaniu wniosku przez dowódce pozytywnie można dokumenty samemu wysłać do szkoły czy muszą przejść drogą służbową kolejne szczeble?
2 - czy podoficer przechodzi do rezerwy kadrowej? czy sie rozlicza z jednostką?
3 - jeżeli sie nie rozlicza jak wygląda później wyznaczenie na stanowisko? może być w zupełnie innej jednostce.
Pozdrawiam

dymer - Pią 25 Sty, 2008

Witam randolfik1! :gent:
Co do Twojch pytań to jest tak:
Rozliczasz się z JW, oraz ubaw z jej stanu osobowego(ETATU)! Przechodzisz do dyspozycji MON!
Po zakończeniu SO dostajesz etat po kierunku studiów ;) ! Dokumenty opiniuje Dowódca JW! A Ty przesyłasz je bezpośrednio do WSO :czytanie: !patrz strona WSO!
Pozdrawiam dymer!
Ps. Byłem dzisjaj na badaniach psychOtechnicznych w poradni psychologicznej! i wyszedłem z nich :lol: bardzo zakręcony! Ale dałem rady :viktoria: ! RWKL jest przy tym pryszcz! :cool:

randolfik1 - Sob 26 Sty, 2008

Dziękuje za podpowiedz. Jak już zdążyłem sie dowiedzieć z innego źródła po zdaniu egzaminów na WSO dostaje się dokumenty które są podstawą do rozliczenia w jednostce. Mam pytanko Dymer. Po wysłaniu dokumentów do szkoły dostaje się od nich skierowanie na badania psychotechniczne w poradni psychologicznej czy trzeba jakoś we własnym zakresie to załatwić?

[ Dodano: Sob 26 Sty, 2008 ]
Jeszcze jedno trudne pytanko. W jednostce jestem ubezpieczony w pzu. Jeżeli przejde do rezerwy kadrowej na czas nauki w WSO czy bede mógł sie na szkole ubezpieczyć dodatkowo? Z jednoską bede się rozliczał wiec ubezpieczenie dodatkowe zostanie przerwane. Zona jest w ciąży a za urodzienie dziecka można wziąść pieniążki.

dymer - Sob 26 Sty, 2008

Witam jeszcze raz randolfik1!
Nie do końca się dobrze dowiedziałeś w jednostce :zly3: ! Po zdaniu egzaminów dostaniesz dec. k-nta WSO o przyjęciu do SO.1 egz dla Ciebie a drugi przyjdzie drogą oficjalną do Twojgo Bossa! Podstawą do rozliczenia będzie rozkaz MON albo SGWP o przeniesieniu do dyspozycji kadrowej( na czas szkoły będziesz podlegał gospodarczo i finansowo pod WSO!)
Skierowanie na badania dostaje się po złożeniu dokumentów w WSO! Dział rekrutacji przesyła do Twojej JW skierowanie na badania! To jest przed egzaminami :!: :!: :!:
A CO DO UBEZPIECZENIA to odrazu zgłoś temaw w WSO i napewno nie będzie z tym żadnych problemów! :viktoria:
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

randolfik1 - Sob 26 Sty, 2008

dziękuje za pomoc i wyjaśnienie niektórych nurtujących mnie problemów.
Konstantin - Sob 26 Sty, 2008
Temat postu: wniosek
Witam, mam pytanie bo nie znalazłem tego na stronie WSO; wniosek do rektora o przyjęcie do Studium Oficerskiego musi być złożony osobiście czy całość dokumentów może być wysłana pocztą ? Z góry dziękuję za odpowiedź
agnieszka - Sob 26 Sty, 2008

Możesz przesłać dokumenty pocztą :)
Konstantin - Sob 26 Sty, 2008
Temat postu: wniosek
Dziękuję za szybka odpowiedź, pozdrawiam serdecznie
victorbjj - Pon 28 Sty, 2008

Czy ktoś może ma jakieś przecieki, kiedy będą jakieś wieści, co do ilości miejsc do SO we Wrocławiu?(Ptaszki ćwierkały, ale nic konkretnego nie powiedziały). W MON-ie teraz takie zmieszanie pewnie zapomnieli o kandydatach na słuchaczy :(
dymer - Pon 28 Sty, 2008

No ćwierkały :!: :!: :!: Ale bardzo straszna katastrofa dla nas wszystkich odsuneła tak oczekiwaną dec. o kilka dni! :cry:

Pozdrawiam!dymer

victorbjj - Pon 28 Sty, 2008

Tragedia ogromna :cry: . Masz rację, są ważniejsze sprawy związane z tragedią, My możemy zaczekać.
randolfik1 - Czw 31 Sty, 2008

dymer napisał/a:
Ps. Byłem dzisjaj na badaniach psychOtechnicznych w poradni psychologicznej! i wyszedłem z nich :lol: bardzo zakręcony! Ale dałem rady :viktoria: ! RWKL jest przy tym pryszcz! :cool:




Skierowanie przysyłają do macierzystej JW. Na skierowaniu jest podane konkretne miejsce gdzie robi się badanie, czy może jednostka wyznacza miejsce i czas gdzie trzeba zrobić takowe badanie? Pytam ponieważ gdzie indziej mieszkam a gdzie indziej służę i zastanawiam się czy będę mógł zrobić takowe badanie gdzieś u mnie w miejscowości. Pozdrawiam

Bober - Czw 31 Sty, 2008

Ilość miejsc....... będzie ich bardzo duuuuuuuuuuużo
W zeszłym roku chyba nawet połowa miejsc nie zapełniona a potrzeby Sił Zbrojnych pewnie się zwiększyły

Ania_82 - Czw 31 Sty, 2008

Taaak.. Ilość miejsc nie ma tu żadnego znaczenia, co do przyjęć. Mogą przyjąć tylko 5os, jeżeli tylko te 5 os. zrobi minima. Nie będzie nikogo obchodziło, że są jakieś braki w kadrze.
dymer - Czw 31 Sty, 2008

Witam Aniu 82!
Zgadzam się z tobą w 100% :viktoria: Limit limitem a minimum musisz i tak "pyknąć" :fit: :bieg: :!: :!: :!:
A co do limitów to nie będzie tak różowo!
Szanowny Randolfiku1! Na skierowniu nie będziesz miał konkretnego szpitala i pracowni psychologicznej! Twój dowódca powinien wystawić ci skierowanie 1 na badania psychologiczne i 2 na badania TWKL w rejonie gdzie się badacie lub robicie badania okresowe!
Pozdrawiam dymer!

Ania_82 - Czw 31 Sty, 2008

Dymer, a cywile właśnie maja skierowanie do konretnych pkt. gdzie trzeba zrobić takie badania. Podany jest konkretny termin i raczej ciężko jest go zmienić... Co do limitów, przykładajcie się do anglika, cała gramatyka plus szeroki, zakres słownicta - nie liczcie na sciąganie ;)
Bober - Czw 31 Sty, 2008

A czy ja powiedziałem, że minima na egzaminie się nie liczą??
Prawda jest taka, że będzie dużo miejsc a cała reszta zależy od przyszłych podchorążych.
Czytajcie uważnie :-)

Marysia - Czw 31 Sty, 2008

No tak, słownika nie da się zabrac na egzamin:)
Tak poważnie, ściąganie wybito nam z głowy na studiach, także jakoś nie mysle w tym kierunku. Tak, czy siak uczyć się trzeba i co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
Ania 82 - serio w zeszłym roku były dziewczyny, które nie mogły zrobić pompki albo wysiadały na bieganiu?

Ania_82 - Czw 31 Sty, 2008

Marysia! No jasne.. laska próbuje ugiąć rr, tyłek ma w górze.... cos tam wymęczyła... wzrok podnosi i czeka, kiedy egzaminator powie, że zaliczona jedna... no ale niestety. A co do biegania. Ja pobiegłam na 3:05 i byłam na siebie wściekła.. fakt, że noc była niezbyt udana (stresik), ale sama bieżnia - porażka, na wewnętrznej stronie toru grząski żwir.

[ Dodano: Czw 31 Sty, 2008 ]
No ale mój wysiłek się nie opłacał.. Bo na angliku poległam. Ale warto się przyłożyć, bo od wyniku pewznie zależeć będzie na jaki kierunek masz szanse..

victorbjj - Czw 31 Sty, 2008

U panów był tak, że paru delikwentów podeszło tylko do drążka i porobiło dziwne miny na zwisie i koniec :) Przesada ani razu się nie podciągnąć, to już przegięcie :cool:
huhus - Czw 31 Sty, 2008

Hmm... poprostu trzeba systematycznie cwiczyc i sie przylozyc do angielskiego (a wiem ze to trudne :P ). Ja na dodatek mam taki problem, ze w tym roku koncze magistra i mam tyle zajeć w ostatnim semestrze ze do konca czerwca mam zjazdy i niewiem czy z obrona dyplomu zdaze przed egzaminami do SO :( Tak mnie uczelnia załatwiła :/
victorbjj - Czw 31 Sty, 2008

Nie martw się znając życie to w sierpniu pewnie będzie kolejny nabór ;)
huhus - Czw 31 Sty, 2008

W tamtym roku był dodatkowy nabór w sierpniu? Czy jak ktos zdaje w lipcu i nie zda to czy moze startowac tez w sierpniu?
Dorian - Czw 31 Sty, 2008

Witam! Mam takie pytanko do forumowiczów! Chciałbym się dostać do Studium Oficerskiego (3 miesiące)...jednak nie spełniam jednego warunku na dzień dzisiejszy:( Nie zdołam się obronić do wymaganego terminu złożenia dokumentów(15 III). Stąd pytanie...czy lepiej złożyć na roczne studium(31.V), czy poczekać do przyszłego roku i spróbować na 3 miesiące jednak, czy może pozwolą mi dostarczyć dyplom po obronie? Jestem podoficerem zawodowym i pracuję w korpusie, gdzie mógłbym robić 3-miesięczne studium. Kończę też kierunek zgodny z tym korpusem. Proszę o radę! Pozdrawiam
victorbjj - Czw 31 Sty, 2008

W tym roku było tak, że jeśli ktoś nie zdążył na lipiec mógł zdawać w sierpniu, ale nie można było mieć dwóch podejść tylko jedna możliwość, oprócz jak się nie mylę dwóch dziewcząt, które zdawały w lipcu i się nie dostały, ale się odwołały (z jakich powodów nie wiem) i zdawały jeszcze raz w sierpniu, a czy się dostały to nie wiem.
Znaczy się w 2007 :)

Bober - Pią 01 Lut, 2008

Dorian, nie wiem dokładnie jak jest z trzy miesięcznym kursem ale w przypadku jednorocznego, podczas zeszłorocznej rekrutacji, można było dostarczyć dyplom najpóźniej w dzień stawienia się na egzamin. Więc można się obronić po złożeniu podania o przyjęcie.
misio1005 - Pią 01 Lut, 2008

Witam, czy ktos sie orientuje jeżeli nie dostanę się do 3-miesięcznego SO to czy w tym samym roku mogę startować na 12-miesięczne
Rekrut - Pią 01 Lut, 2008

Tak. Orientuje się bardzo dużo osób...bo dwie strony wcześniej zostało to napisane... :zly3:

Nie ma jak wejść na forum, nie zadać sobie najmniejszego wysiłku aby coś znaleźć tylko od razu posta smarować.

Szukanie nie boli...

misio1005 - Pią 01 Lut, 2008

Dobrze że to tylko internet bo nie lubię jak ktoś ze mnie szydzi. Zresztą dla ciebie te forum to pewnie całe życie.
Ja nie mam czasu cztać czytać całego materiał dlatego spokojnie zapytałem może znajdzie się ktoś troszkę mądrzejszy od Ciebie.

Rekrut ma rację. Od siebie dodam: jeśli nie stać Cię na przeczesanie forum to może daj sobie spokój z zawodową służbą... Tu nikt Ci nie poda niczego na tacy.
Za takie teksty (na razie) :kartka:

P_E


Ania_82 - Pią 01 Lut, 2008

Misio, ale wiesz.. że na 3 m-czny zdają CI ze szczególnymi specjalizacjami np. lekarski, prawniczy czy kapelan
Spartanin - Pią 01 Lut, 2008

A wie ktoś może jakie było zainteresowanie w zeszłym roku na studium oficerskie 3-miesięczne :?: I jak wyglądał rozkład kandydatów na poszczególne specjalizacje :?:
Pozdrawiam :gent:

dymer - Pią 01 Lut, 2008

Witam Spartanin :gent: !
Zaintresowanie było "średnie" ;) :!: Ciężko przejść przez rozmowę z gestorem :lol: korpusu :!: bo egz. z angielskiego i wf trzeba zdać! Później po egzaminach zostaje garstka "wybrańców"! Tak naprawdę to cały szkopół jest w gestorze :cry: !
Pozdrawiam!
Ps. Może ktoś wie jak wyglądała rozmowa z gestorem logistyk :?: co pytał i tak wogóle!

michal - Pią 01 Lut, 2008

Jaką uczelnie skończyłeś. Co z niej wyniosłeś, czy pracowałeś w czymś podobnym. Jak rozwiążesz problem <przykład>. Na takie stanowiska to jak w pracy.

Pozdrawiam.

dymer - Pią 01 Lut, 2008

A tu sie grubo mylisz Panie michall :nie2: :!: Jestem po szkole logistycznej i pracuje w jw logistycznym :roll: ! Ale przy rozmowie to nie do końca jest brane pod uwagę :( ! Podobno są bardzo dziwne pytania tego typu jak: co robi batalion remontowy w obronie :?: :?: :lol: ! Na ty poziomie to troszeczkę przesada ;) !
Pozdrawiam dymer! Jak ktoś był na takiej rozmówce to proszę o pomoc! :hey:

Spartanin - Pią 01 Lut, 2008

Dzięki Dymer za odpowiedź :gent:
Teraz tylko czekać aż Panowie z MON-u ogłoszą zapotrzebowanie ilościowe na przyszłych podporuczników...

Kapelan_Albert - Pią 01 Lut, 2008
Temat postu: SO po uczelni cywilnej i KSzR.
Jestem kpr. pchor, po KSzR w WSOSP, obecnie studiuję dziennie w US. Po studiach chcę zrobić SO. Jakie są wymagania, jakie egzaminy?
victorbjj - Pią 01 Lut, 2008

Kolego rozejrzyj się po Forum, bo zaraz Moderatorzy Cię powiozą to nie boli a tak nawiasem http://www.wso.wroc.pl/.
Kapelan_Albert - Pią 01 Lut, 2008

A jakiś link, konkret... Będę wdzięczny
victorbjj - Pią 01 Lut, 2008

I Ty do armii chcesz iść podałem Ci link wystarczy dobrze poszukać na podstronach. Lenistwo nie ładnie :nie2: Wyżej podałem, a forum pełne jest postów co do SO.
Prawie emeryt - Pią 01 Lut, 2008


Kapelan_Albert
,

Forum jest po to, by sobie pomagać jednak od dorosłego i wykształconego człowieka można chyba oczekiwać umiejętności wyszukiwania wiadomości, tym bardziej, że victorbjj Ci wszystko podpowiedział.

Dalsza ewentualna dyskusja na . Przeczytaj co na temat czatowania powiedział Ci Rysio.


randolfik1 - Sob 02 Lut, 2008

Witam wszystkich. Mam pytania odnośnie 3-go studium oficerskiego we Wrocławiu.
1 - Czy słuchacze maja weekendy wolne i mogą wyjechać do domów? Pytam ponieważ nie jest to takie oczywiste. Rozumiem że na szkole obowiązuje system przepustek. Proszę o wyjaśnienie.
2 - Gdzie słuchacze będą zakwaterowani? Czy na kompanii czy może w jakimś hotelu. Czy trzeba się przygotować na sprzątanie tzw. (rejony), poranne zaprawy itp.

dymer - Sob 02 Lut, 2008

Zgadzam się z Tobą Panie Rysio :viktoria: ! Ludzie tylko troszeczkę chęci z Waszej strony i wszystko znajdziecie na Forum :czytanie: :!:
A co do pytania randolfika!
To zajęcia są prowadzone od poniedziałku do soboty! Ale tak w praktyce to w piatek już można lecieć do domu! ;) A co do zakwaterowania to mieszkasz na kompanii i jest git! :brawo: Rejony to normalka oraz zaprawka :bieg: to jest wojsko!
Pozdrawiam!

Kapelan_Albert - Sob 02 Lut, 2008

Zaraz, zaraz czegoś tu nie rozumiem. Skoro tak dobrze znacie to forum to chyba nie jest dla Was szanowni koledzy pokazać takim "chłopcom" jak ja miejsca gdzie owa informacja która ponoć istnieje leży. Chyba że sami nie wiedzie a pomóc się Wam nijak nie chce.
z Poważaniem Kapelan_Albert :tongue10: :tongue10: :tongue10: http://www.nfow.pl/images/smiles/tongue10.gif
http://www.nfow.pl/images/smiles/tongue10.gif

cesss76 - Sob 02 Lut, 2008
Temat postu: liczba miejsc w SO
Czy ktoś może już wie o ilościach miejsc na SO , bo to już koniec stycznia. :!:
agnieszka - Sob 02 Lut, 2008

Kapelan_Albert napisał/a:
. Chyba że sami nie wiedzie a pomóc się Wam nijak nie chce.
z Poważaniem Kapelan_Albert :tongue10: :tongue10: :tongue10: http://www.nfow.pl/images/smiles/tongue10.gif
http://www.nfow.pl/images/smiles/tongue10.gif



Sama napisała kilkanaście postów na temat SO, nie wspomnę, że również na temat jak tam jest. Starając sie do SO nie miałam nawet 1/10 z tego co wy teraz tu możecie znaleźć, więc zamiast marudzić to - naprzód masz tylko jeden dział do przejrzenia.

cesss76 napisał/a:
Czy ktoś może już wie o ilościach miejsc na SO , bo to już koniec stycznia. :!:


Dopiero jest koniec stycznia :P


Pozdrawiam ;)

coyota - Sob 02 Lut, 2008

Kapelan_Albert
Skorzystaj z funkcji SZUKAJ

:gent:

Ania_82 - Sob 02 Lut, 2008

Wcześniej ktoś wspomniał, że będzie zmiana co do formy naboru... że może będzie suma wyników WF + Ang i ost. z listy "odpadają" (limit). Ktoś jest zorientowany w tej materii??
I jeszcze jedno: Czy to wynik pkt. liczy się do przydziału na kierunek Desant czy rozpoznanie, a może są jeszcze inne kryteria oprócz tych "zgodność kierunku studiów". Wiem, że gdzieś ten temat już poruszaliśmy.. ale szukam i jakoś nie mogę się doczytać. PZDR

Bober - Nie 03 Lut, 2008

A co to jest kierunek "desant"?
Marysia - Nie 03 Lut, 2008

Poczekajmy na tę decyzję w sprawie limitów i szczegółowych zasad naboru a wszystkiego sie dowiemy. Po co szerzyć niepokoje :nie3:

P.S.
Nie ma czegos takiego jak "desant".
W korpusie ogólnowojskowym jest:
- pancerny
- zmechanizowany
- rozpoznania

dymer - Nie 03 Lut, 2008

Witam Aniu i Marysiu :gent:
Z tego co zrozumiałem :roll: to są dziwne przeliczenia :!: co innego jak w latch poprzednich! Ile punktów uzbierasz tyle masz a póżniej liczą to przez liczbę kandydatów na danym kierunku i "odpalają najgorszych" A i z wf jest inaczej ! nie ma limitu minimalnego ! tyle ile nakręcisz punktów to twoje! Ale coś mi tu z tym limitem z wf nie pasuje :zly3:
Pozdrawiam!

Bober - Nie 03 Lut, 2008

A wracając do "desantu". Nie rozumiem tej małej mani. Nie tylko bordowe berety są w armii...

Część ludzi chyba myśli, że po kierunku rozpoznanie będzie jak Rambo.

Ania_82 - Nie 03 Lut, 2008

Dobra! przepraszam mój błąd! Co się narobiło... chodziło mi o rozpoznanie i tyle, a że się zakręciłąm to sama nie wiem, co z tym desantem odpaliłam. Dymer co Ty piszesz o przeliczniku min. z WF. Sam się już zgubiłeś z tym "kręceniem"pkt. Minima są, były i pewnie będą np. 5 pompek, minimalne czasy z biegania.
Jeżeli chodzi o moje poprzednie pytanie... kiedy wybieraliśmy "profil" jeszcze przed egz, mieliśmy do wyboru między innymi zmech czy rozpoznanie i stąd moje pytanie.. Jeżeli przejdę do ost. "etapu" - rozmowa kwalif., a w podaniu miałam zakreślone te dwa kierunki (jeden jako ważniejszy), to na jakich zasadach mnie przydzielą. Na rozpoznaniu (przynajmniej w tamtym roku) jest mniejsza ilość miejsc niż na zmech. i od czego zależy ich przydział? Pamiętam, że ludzie mówili: "Dobra, jak uzbierasz pkt do rozmowy to bierz nawet logistykę, byle się załapać a pózniej będziesz się przenosić..."

Roztropek - Nie 03 Lut, 2008

Kapelan_Albert napisał/a:
Zaraz, zaraz czegoś tu nie rozumiem. Skoro tak dobrze znacie to forum to chyba nie jest dla Was szanowni koledzy pokazać takim "chłopcom" jak ja miejsca gdzie owa informacja która ponoć istnieje leży. Chyba że sami nie wiedzie a pomóc się Wam nijak nie chce.
Jest taki przedmiot lub wiedza nabyta w przedszkolu jak podstawy podstaw korzystania z baz danych polegające na używaniu funkcji "szukaj", "filtruj" "filtruj wg" "znajdź podobny do, lub zaczynający się na" (to tak po polsku gdyby podstawy angielskiego w tym zakresie sprawiały trudności) i wielu podobnych. Bez wrodzonych umiejętności tego typu i minimum podstaw choćby Access'a, że nie wspomnę o bardziej ambitnych bazach danych raczej trudno kogokolwiek przekonać o swojej przydatności do służby wojskowej np. na stanowiskach logistycznych. To tak na marginesie aby nie posądzać kogokolwiek o niechęć w udzielaniu informacji.
cesss76 - Pon 04 Lut, 2008
Temat postu: Rekrutacja do SO
Witam
Jestem podoficerem w stopniu chorążego, mam skończone 31 lat, studia II stopnia i język ang. na poziomie 2222 , niestety z opinii służbowej mam ocenę 4 (do której wcześniej nie przywiązywałem zbyt duzej uwagi) a następne opiniowanie będę miał w 2009r bo kadencja kończy mi się w sierpniu 2009. Chciałbym sie upewnić czy ta opinia w chwili obecnej dyskwalifikuje mnie jako kandydata do SO a jeśli tak czy nie można by było tego jakoś obejść - pozdrawiam i dziekuję za ewentualna pomoc.

dymer - Pon 04 Lut, 2008

Witam Anno! :gent:
Aniu chyba nic nie "pokręciłem" :zly3: z tym wf :!: :!: :!:
Na stronie WSO jest napisane cytuje"
Końcowy wynik egzaminu z wychowania fizycznego jest sumą punktów poszczególnych konkurencji zdawanych przez kandydata.- chodzi o 3 miesięczne a z tego co wiem tak samo będzie na 12 miesięcznych :tongue10: ! Co ty na to :?:
Pozdrawiam.
Szanowny Panie cesss76!
Nie da rady przejść tej sprawy z opinią służbową :( ponieważ jest to zapis ustawowy i przy przyjęciu dokumentów w WSO odrazu ci odeślą!
Pozdrawiam i głowa do góry! Jeszcze masz czas :viktoria:

Ania_82 - Wto 05 Lut, 2008

dymer, to ja na to, że są mnima.. jeżeli nie zrobisz (dla kobiet) conajmniej 5 pompek to jest '0' z tej konkurencji. A suma uzyskanych oczywiście daje końcowy wynik.. ale minima musisz uzyskać aby w ogóle mieć jakieś pkt.
Rekrut - Wto 05 Lut, 2008

Musi być tak jak pisze Ania. Inaczej gdyby zgłosiło się mniej kandydatów niż miejsc to teoretycznie przejmowaliby ludzi, którzy zdobyli zero punktów...
lokom - Wto 05 Lut, 2008

Rekrut, a spróbuj się dowiedzieć, jakie ilości pkt uzyskali kandydaci np. w korpusie duszpasterstwa :gent:
dymer - Wto 05 Lut, 2008

O to chodzi lokom ;) :!:
Aniu ty piszesz cały czas o "starych" zasdach :nie2: ! Teraz ma być tak że suma punktów z wf ! to jest : jeżeli dostaniesz 4 punkty z podciągania (wcześniej było 5 minimum), 16 punktów z 1000 :bieg: , i 20 punktów z 10x10 to masz 40%!(40 punktów) :!: i to cię promuje do następnej rundy :jupi9: !
Pozdrawiam dymer!
A jak wy to rozumiecie :?:

Marysia - Wto 05 Lut, 2008

O co sie kłócicie... przecież czy zasady będa takie czy owakie to i tak trzeba dać z siebie wszystko. Żadne kalkulacje tu nie pomogą a sami siebie nie przeskoczymy ani w angielskim ani w wysiłkach sprawnościowych. Trzeba wycisnąć z siebie ile się da a reszta to już chyba "ukłon ze strony losu".

Pozdrawiam wszystkich.

Rekrut - Wto 05 Lut, 2008

Oczywiście nasza dyskusja jest czysto teoretyczna.
Trochę tu zamotaliśmy.
Mi chodzi o taką sytuacje: 1000m biegniesz powyżej 3.53min, 10x10 powyżej 31.8 sek i podciągasz się tylko 4 razy czyli za wf masz 0 punktów. I to Cię chyba nie promuje dalej??? Czyli jest jakieś minimum. Jeśli jestem w błędzie to proszę o łopatologię :(

Ania_82 - Wto 05 Lut, 2008

W tamtym roku jeżeli miałeś poniżej normy to masz pkt zero i Twoj końcowy wynik to '0' więc nie przeszedłeś - tak samo jeżeli nie uzyskałeś min z anglika, w tym przypadku 60pkt z testu - to masz '0' i dowidzenia, i nic to, że masz 59 pkt, które dodajesz do wyniku z WF. Dymer, narazie nie znamy zasad przyjmowania. To co podają na stronie WSO jest tak samo zakręcone jak i w tamtym roku.. Dopiero później się wszystko wyklaruje, kiedy już podadzą wszystkie szczegóły. Moim marzeniem byłoby-> suma wszelakich zdobytych pkt podczas egzaminów, które umieszczają Cię na pewnej pozycji, na liście wszystkich startującyh kandydatów. Później w zależności od tego, ile jest miejsc, oddzielają dolny pułap zapełniając tym prawie wszystkie miejsca.. a po jakimś czasie egzaminy wewnętrzne powinny zweryfikować kandydatów. Większość chętnych, którzy mogliby okazać się świetnymi oficerami będą skreślani już na początku.. bo nie "trafili" dwóch poprawnych odp. z anglika.. żal... Wiem, że narzekam.
spadochron - Wto 05 Lut, 2008

Masz racje Ania.. też popieram taki system pkt. jak Ty.
Nico_Davout - Sro 06 Lut, 2008

Zamiast "marzyć" radzę po prostu poćwiczyć i na pewniaka, bez stresu, zaliczyć sprawdziany, szczególnie że wymagania są śmieszne.
Ania_82 - Sro 06 Lut, 2008

Nico_Davout, To mnie rozbroiłeś.. a skąd Ty dojeżdżasz, że wiesz o tych "śmiesznościach"?? No wybacz, jeżeli jesteś już słuchaczem bądź oficerem po SO .. Ja zdaję już drugi raz i jakoś nie było mi śmiesznie.. Samo ćwiczenie nie daje 100% i wszędzie tak jest. CO do WF to dla mnie problemu nie ma i dla tych co "ćwiczą" też nie powinno być - spokojna głowa. Trudniej z Anglikiem, bo większość przed drzwiami traciło w wiarę we własne siły. I Pewniakiem to może być inna kategoria - wiemy jaka ;) Co do stresu - chodzi o złość! Bo wyobraź sobie jaką mieli minę panowie, ktorych odwołali tuż po I etapie - weryfikacje dokumentów, kiedy okazało się, że jakiś kwitek "nie spełnia" wymogów". Fakt, że to już problem takiego kandydata, ale skoro przejechał z 300km na egz. to się wściekł...

[ Dodano: Sro 06 Lut, 2008 ]
Ogólnie atmosfera jest miła, każdy się uśmiecha, wypytuję itd. Jakie są podteksty tej "szczerości uśmiechu" - wiemy doskonale..

Nico_Davout - Sro 06 Lut, 2008

Od małego wbijano mi do głowy, że bez znajomości języka angielskiego będzie człowiek miał problem w życiu. Jeśli ktoś nie zna angielskiego na poziomie FCE po studiach wyższych to raczej coś przespał w swoim życiu. Proszę nie traktować tego jako ataku, czy wymądrzania się. Po prostu stwierdzam fakt dotyczący realiów rynku pracy.
Ania_82 - Sro 06 Lut, 2008

Nico_Davout, No tak, masz rację - bo ja się ani na studiach, ani wcześniej nie uczyłam anglika, tylko niemieckiego. Co za pech, że na moim wydziale nie miałam już możliwości uczenia się angielskiego. A, że człowiek zapracowany.. bo zarabiał na studia.. w sumie, za dużo spałam. I wyobraź sobie ale na podyplomowych studiach też nie ma angielskiego. A co do rynku - jestem nauczycielką tylko WF, nie angielskiego. :nie2: Ciesz się, że ktoś Ci wbijał.. Nie przypominam sobię, aby tak bardzo ludzie za angielskim "chodzili", bo za moich "maleńkości" baaardzo liczył się niemiecki.
limes27 - Sro 06 Lut, 2008

A ja tylko dodam, że na moje nieszczęście, ani na administracji (studia mgr), ani na prawie (obie uczelnie państwowe)- nie miałem angielskiego. Obecnie jestem na studiach podyplomowych i tu też niestety sytuacja się powtarza. Ale i tak próbuje w tym roku do "3-miesięczniaków".
Pozdrawiam

dymer - Sro 06 Lut, 2008

Witam wszystkich :gent:
Szanowny Panie Nico_Davout~! Widzę że z Ciebie jest nizły as :lol: ! wszystko jest "śmieszne" :!: Mam dla Ciebie radę, stań najpierw do egzaminów oczywiście"bez dmuchających wiatrów" :roll: i zobaczysz czy dasz radę!
Aniu zgadzam się z Twojmi ostatnimi postami!Głowa do góry! :viktoria:
POZDRAWIAM DYMER!

randolfik1 - Sro 06 Lut, 2008

Witam wszystkich i proszę o podpowiedz. Złożyłem dokumenty do trzymiesięcznego studium oficerskiego we Wrocławiu. W odpowiedzi został wysłany fax do mojej JW z prośbą wysłania mnie na badania psychotechniczne i badania do twkl. Dostałem tylko skierowanie na badania do twkl ponieważ kadrowy nie wie czy to on ma mnie kierować na badania psychotechniczne, nie wie gdzie, nigdy sie z tym nie spotkał. Ma to robić kadrowy czy komisja? A może mnie na komisji skierują do wojskowej pracowni psychologicznej?
Marysia - Sro 06 Lut, 2008

To już mozna składac dokumenty na 3 mies. SO ? Przecież jeszcze decyzji nie było co do limitów itd. Na stronie WSO w "zasadach rekrutacji na 12 mies SO" pisze jest napisane , żeby przed decyzją niczego do nich nie dostarczać. Sądziłam, że to dotyczy również 3 mies. SO.
Czyżby było inaczej?...

Co do angielskeigo, ja w podstawówce uczyłam się rosyjskiego i niemieckeigo, w liceum niemieckiego a na studiach łaciny :) Angielski owszem był dostępny ale płatny... także biorąc pod uwagę dzisiejsze trudne egzystencjalnie czasy takie gadanie kolegi Nico jest z założenia oczywiście słuszne bo bez znajomości języka trudno cokolwiek osiagnąć, ale w naszym pieknym kraju standardy nauczania sa takie jakie są i może nowe pokolenia mają lepiej i łatwiej jeżeli chodzi o dostepność w temacie nauki języka angielskiego w szkole.
Moje pokolenie miało rosyjski i niemiecki a angielski trzeba było szlifowac na prywatnych obszarach.
Co do smieszności egzaminów jestem zdumiona i zastanawiam się czy kolega Nico po wyjściu z egzaminu rownież bedzie tak "rozbawiony" poziomem testu.

:gent:

Nie pisz niechlujnie i wszędzie stosuj polskie znaki :!:



dymer - Sro 06 Lut, 2008

Witam Marysiu :gent:
Już można składać dokumenty na 3 miesięczne So! Moje dokumenty już tam są :viktoria: . Zgadzam się z Tobą iż Pan Nico_Davout troszeczkę się zagalopował :nie2: !
Szanowny randolfiku!
Skierowanie do Twkl wystawia Ci nie kadrowy lecz kieruje Cię na nie Dowódca :!:
Na każde badanie jet oddzielne skierowanie! ;)
Kieruje cię tam gdzie przechodzicie badani okresowe!
Pozdrawiam dymer!

wamax - Sro 06 Lut, 2008

Cześć
Czy możliwe jest, że we wniosku wybiorę grupę osobową a gestor lub ktoś inny stwierdzi, że bardziej nadeję się do innej :?:
Nie chcę, żeby poźniej okazało się, że moje dokumenty nie są tak wypełnione jak trzeba i zostaną odrzucone lub pojawią się inne kłopoty.
Pozdrawiam

Ania_82 - Czw 07 Lut, 2008

NIe wiem dokładnie jak to jest na 3 miesięcznym SO, co do wyboru korpusu, ale na 12 zdarzały się sytuację, że ktoś się dostał na studiu, ale z braku miejsc na wybrany korpus - proponowano mu inny (zmech-> logist.). I dlatego wcześniej się pytałam jak to jest z przydziałem. Jeżeli trafi się dwóch takich :) walczących o miejsce do korpusu, kto "wygra". Ten kto ma studia bardziej po kierunku, ten kto zdobył większą ilość pkt, a może maszyna losująca wytypuje?
Roztropek - Czw 07 Lut, 2008

Ania_82 napisał/a:
Jeżeli trafi się dwóch takich :) walczących o miejsce do korpusu, kto "wygra". Ten kto ma studia bardziej po kierunku, ten kto zdobył większą ilość pkt, a może maszyna losująca wytypuje?
Dobrze rozumujesz, ale w sprawach kadrowych cały czas obowiązuje zasada "gdzie zaczyna się wojsko, tam....", więc niech Ci będzie, że to maszyna losująca wytypuje - bardziej elegancko to brzmi niż brak logiki i inne nasuwające się określenia.
randolfik1 - Czw 07 Lut, 2008

Witam wszystkich,
Czy może mi ktoś udostępnić przykładowe skierowanie do wojskowej pracowni psychotechnicznej wystawione przez dowódce? Oczywiście bez danych osobowych? Jeżeli ktoś robił takowe badanie w Warszawie proszę o podanie adresu. Dziękuje.

Triss Merigold - Czw 14 Lut, 2008

Jestem na V roku psychologii i zaraz po zdobyciu dyplomu będę próbowała dostać się do Studium Oficerskiego. Moim marzeniem jest zostać psychologiem wojskowym, a raczej psychoprofilaktykiem-konsultantem dowódcy, bo chyba tak nazywa się stanowisko psychologa i żołnierza jednocześnie :?: Bardzo prosiłabym osoby, które orientują się w tej kwestii, aby napisały na czym dokładnie polegają obowiązki psychoprofilaktyka (na mojej uczelni nie ma psychologii wojskowej), bo nigdzie w internecie nie mogę tego znaleźć. Chciałabym się również dowiedzieć jak to jest z możliwością dalszego kształcenia po SO - ja chciałabym zrobić doktorat i studiować psychoterapię i w tym celu musiałabym służyć niedaleko Warszawy lub Lublina (tu studiuję, a chciałabym się dokotoryzować na swojej macierzystej uczelni). Wiem jak to jest w wojsku - nie liczy się za bardzo to co ja chcę, a tylko to, co czego chcą dowódcy :( , ale czy mimo wszystko mam jakieś możliwości na wprowadzenie w życie swoich planów :?:
puchatek - Pią 15 Lut, 2008

Triss Merigold napisał/a:
psychoprofilaktykiem-konsultantem dowódcy

u nas w Stumilowym lesie to stanowisko cywilne.
Kształcenie będąc w służbie? hmmm... setki postów pewnie o tym napisano ale pokrótce: jeśli otrzymasz zgodę od Dowódcy to proszę bardzo (urlop szkoleniowy, wyjazd na uczelnię jako podróż służbowa tj. ze zwrotem kosztów, zwrot kosztów czesnego itp. fanaberie), natomiast bez zgody: kombinowanie wolnego itp.

Mój mały rozumek podpowiada mi, że lepiej byłoby gdybyś najpierw się doktoryzowała a później zaczełą przygodę z wojskiem.

Soldier of Love - Pią 15 Lut, 2008

Ludzie, a co z licencjatem ? Obecnie jest tak jak było, czyli trzeba mieć
mgr przed nazwiskiem. Czy ktos coś wie? Żeby w końcu to się zmieniło i
można będzie składać papiery z tytułem licencjat. Wejdzie to kiedys w
życie?

michal - Pią 15 Lut, 2008

Licencjat/inżynier nadal nie może starać sie do SO. Tak, "przed nazwiskiem musi być mgr". Ustawa chyba gdzieś stanęła w martwym punkcie ? Nie jest chyba nawet brana pod uwagę w tym roku. Przynajmniej nie była.


Pozdrawiam.

victorbjj - Pią 22 Lut, 2008

Mam pytanie czy jest problem na komisji lekarskiej i czy mogą się czepiać jak się miało problemy z kolanem i czy weryfikują wszystko dokładnie. (Może ktoś miał już taki problem?) Problem jest taki: pech dał, że akurat trzy dni temu na nartach ponaciągałem sobie ścięgna i więzadła :cry: . Takie jest rozpoznanie Pana doktora z Zakopanego, mam odpoczywać i za 2 tyg. wszystko wróci do normy( mam nadzieję, że to będzie tylko to, bo innych poważniejszych rzeczy jak na razie nie dopuszczam do siebie). Nadmienię, że chcę składać dokumenty na korpusy osobowe rakietowy i artylerii bądź logistyki. Czy to jest jakiś problem na komisji :?: .Czy weryfikacja może być dla mnie niekorzystna? Zdecydowany jestem na SO mimo wielu nieciekawych opinii o SO.
victorbjj - Sro 27 Lut, 2008

Okazało się niestety, że będę miał artroskopie i usuną mi cześć łękotki, tak do mojego wcześniejszego pytania o komisji lekarskiej ma jeszcze kilka pytań. Czy jest szansa, aby dać sobie rade z taka dolegliwości w SO a później w służbie czy to jakoś nie będzie kolidować w większym stopniu? I czy zatajenie takiego faktu na komisji może pociągnąć za sobą jakiś konsekwencje później?
dymer - Sro 27 Lut, 2008

Witam victorbjj :gent:
Konsekwencje mogą być takie, iż jak Ci coś walnie w połowie nauki w SO to będzie dopiero tragedia! A na wf wstawiają ostro! Kolano jest bardzo kontuzjogenne! A co do komsji to juz Twoja sprawa, bo jak im powież powiesz że coś masz nie tak to nie dostaniesz pozytywnych papierów!
Ps. Wiesz zdrowie jest najważniejsze.
Pozdrawiam dymer!

the naturat - Sro 27 Lut, 2008

Zależy również od specjalności. Przykro mi ale po atroskopii kolana nie widzę Twojej przyszłości na takich kierunkach jak np. piechota czy rozpoznanie. Kolano tego nie wytrzyma. A tylko kwestią czasu będzie tutaj uraz drugiego kolana wskutek nierównomiernego (nawet podświadomie) obciążania. Twoje zdrowie jest najważniejsze.
victorbjj - Sro 27 Lut, 2008

Najbardziej odpowiadałaby mi logistyka bądź rakietowy i artylerii. Ze względu na kierunek studiów. Ale jak wiadomo, jak napisał Roztropek "gdzie zaczyna się wojsko, tam...." także ciężka decyzja. Zobaczymy jeszcze jest chwila na zastanawianie.
wamax - Sro 27 Lut, 2008

Przesadzacie z tym kolanem :!:
Ja miałem artroskopię i usunięto mi cześć łąkotki i nic złego się nie dzieje. Trenuję sztuki walki, gram w kosza, biegam, uprawiam inne sporty i wszystko jest OK :cool:
Ważne, żeby ten zabieg był wykonany dobrze, czego Tobie życzę.
Pozdrawiam

the naturat - Pią 29 Lut, 2008

Wrzuć sobie na plecy 30 kg sprzętu, przemocz się kilka razy, prześpij kilka razy na glebie w zimie - to wtedy zobaczysz co się dzieje z kolanami i co to są zmiany zwyrodnieniowe i reumatyczne. Wiem coś o tym i nie życzę Ci tego.
scorpen - Pią 29 Lut, 2008

Czołem :gent: mam pytanie odnośnie tegorocznej rekrutacji na roczne SO,
na stronie WSO jest napisane że papiery można składać do 31 maja 2008r.

Ja w tym roku kończę studia i zakładając ze obronie się w czerwcu, to czy mam formalne szanse dostać się jeszcze w tym roku?
Jeżeli tak to czy powinienem składać papiery jak najszybciej skoro jestem już zdecydowany i nie przejmować sie formalnościami? (opóźnieniami związanymi z wydaniem dyplomu)

jest jakaś szansa ze w tym roku też będzie dogrywka w rekrutacji, jak tak to od czego ona zależy?

Z góry dzięki za odpowiedz :)

Rekrut - Pią 29 Lut, 2008

Było przynajmniej kilkanaście razy...Szukanie nie boli a oszczędza irytacji innym użytkownikom.

Do tej pory dyplom ( lub zaświadczenie o pozytywnym złożeniu egzaminu magisterskiego) trzeba było złożyć najpóźniej w dniu egzaminu wstępnego.

wamax - Sob 01 Mar, 2008

Z 30-stoma kilogramami sprzętu nie biegałem, ale z równie ciężkim spadochronem wyskakuję z samolotu :cool: Pozdrawiam
Prawie emeryt - Sob 01 Mar, 2008



Porozmawialiśmy i tradycyjnie... :brzeg:




victorbjj - Sro 05 Mar, 2008

No, ale Panowie nie ma już o czym dyskutować, u mnie koniec z wojskiem, niestety okazalo się, że przednie więzadło krzyżowe się zerwało i trzeba było wyciąć resztki :cry: tak więc wszystkim przyszłym oficerą życzę powodzenia na egzaminach i wytrwałości w nauce a już służącym cierpliwości a i również wytrwałości. ;) :bye: :brzeg:
Pozdrawiam

scorpen - Sob 08 Mar, 2008

Mam pytanie może trochę głupie ale chciał bym rozjaśnić swoje wątpliwości.

Czysto teoretycznie jeżeli mam stała prace w cywilu (państwowa firma) i chciał bym sie ubiegać o służbę kandydacką na Studium Oficerskim to czy po zakwalifikowaniu sie do SO muszę rozwiązać moją umowę przed rozpoczęciem służby? Czy dopóki jest to służba kandydacka to mój pracodawca nadal ma obowiązek przywrócenia mnie na wcześniej zajmowane stanowisko wyrazie nieukończenia kursu? Tak jak to jest analogicznie po zakończeniu służby zasadniczej?

z góry dzięki za pomoc.

los0 - Pon 17 Mar, 2008

Witajcie koledzy, mam pytanie, na które nie znalazłem odpowiedzi przez kilkanaście stron... Otóż mam taki problem, że za późno zdecydowalem sie na matme i już nie moge zmienić na nią. Na maturze zdaje tylko polski, agielski i gegre rozszerzoną.. Czyli nie dostane sie do WSO we Wrocławiu. Dlatego zdecydowałem się pójść na studia cywilne a po nich na Studium Oficerskie. I oto moje pytanie: Na jaki kierunek studiów cywilnych mam iść (oczywiście żeby z gegrą mnie przyjęli) po którym łatwiej mi będzie sie dostać do Studium Oficerskiego i może mi się tam przydać? Może AWF? Albo Stosunki Międzynarodowe? Prosze o pomoc bo już nie mam pojęcia co robić :( :( :(
I.Q. - Pon 17 Mar, 2008

Witam!

Zależy co Cię interesuje. Jak wojska chemiczne, łączności, inżynieryjne czy logistyka to najlepiej próbować na jakąś politechnikę (na niektórych są egzaminy które można pisać i potem przeliczają punkty na punkty z matury, wiec nie trzeba miec napisanej maturki z matmy czy fizyki). Jeśli interesują Cię kierunki bardziej "bojowe" to proponowałbym przeczekać rok, zdać matme i ruszyć na WSO. Ale to tylko moja opinia.

Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru :gent:

Ania_82 - Sro 19 Mar, 2008

victorbjj, No ale zostałeś "odrzucony" już przez TWKL?? czy może sam rezygnujesz? Ja miałam 5 śrub i blache w kostce a teraz miałam opercje na kolano (zerwane więzadło - na szczęscię tylko więzadło poboczne piszczelowe) i nie wydaje mi się abym miała problemy na egzaminach, które są dopiero w lipcu. P.S. W tamtym roku zdawał mój kumpel, który miał poważniejszą operację od Ciebie i nie było problemu z WF

[ Dodano: Sro 19 Mar, 2008 ]
los0, Niezbyt dobry tok myślenia.. Moim zdaniem powinnienes iść na studia, które Cię interesują, żebyś później się nie zdziwił jak będziesz się na nich męczył. AWF jest specyficzną uczelnią i na pewno nie powinieneś traktować jej jak "poczekalanie"!! Lubisz sport, biologię, nie miałeśc większych problemów z chemią? Tam jest bardzo różnorodny program: od anatomii po gry i zabawy. Zresztą przez 5lat możesz zrezygnować z wojska i zostanie Ci praca jako nauczyciel WFu (najprawdopodobniej) więc zastanów się czego naprawdę chcesz.

angros - Sro 26 Mar, 2008

Orientuje się może ktoś jak długo wyrabia się zaświadczenie o niekaralności?
wentylator - Sro 26 Mar, 2008

los0 napisał/a:
Na jaki kierunek studiów cywilnych mam iść[/b] (oczywiście żeby z gegrą mnie przyjęli) po którym łatwiej mi będzie sie dostać do Studium Oficerskiego i może mi się tam przydać? Może AWF? Albo Stosunki Międzynarodowe? Prosze o pomoc bo już nie mam pojęcia co robić :( :( :(


Zdecydowanie wybierz Medycynę lub Ratownictwo to na 10000000000 % masz zagwarantowane że Cię Armia wchlonie !

Pozdrawiam :hey:

Ania_82 - Sro 26 Mar, 2008

angros, Ja czekałam tylko kilka dni.
WOYTEK - Sro 26 Mar, 2008

mam tylko jedno pytanie czy ktoś zdaje po raz kolejny, bo ja tak
moje wyniki w 2007 to 43ptk z wf i 0 (43ptk z ang)

Ania_82 - Sro 26 Mar, 2008

Ja w tamtym roku miałam 71 z WF i z Ang zdobyłam 43 czyli nie została wyrobiona norma 60pkt - więc ogólny mój wynik = 71pkt. Pisałam już oddzielny temtat "drugi raz na SO" ale chyba nie wiele osób się decyduje..
victorbjj - Sro 26 Mar, 2008

Mi plany niestety pokrzyżowala operacja kolana :cry: a chciałem zdawać jeszcze raz. Przygotowywałem się z angola już od września i forme z w-f poprawiałem i tak poprawiałem, że skonczylo się zerwaniem więzadła krzyzowego przedniego. Zły jestem na maksa, ale nic może 2009 jeszcze bedzie nabór. Powodzenia ludziska na egzminach :viktoria:
angros - Sro 26 Mar, 2008

Ania_82 napisał/a:
angros, Ja czekałam tylko kilka dni.

Dzięki za odpowiedz.
Wiecie jak to jest z urlopem rozłąkowym (istnieje jeszcze coś takiego i jest respektowane)?

działacz - Wto 01 Kwi, 2008

Mam pytanie może ktoś z szanownych forumowiczów dodzwonł się do departamentu prawnego i wywiedział się o ilość kandydatów na miejsce do obsługi prawnej albo do jakich miast etaty dali do obsługi prawnej oczywiście :gent:
mega - Sro 02 Kwi, 2008

Pytanie mam

CZy to prawda że w tym roku na WSO Wrocław na roczne przeszkolenie magistrów jest wyjątkowo duży nabór. Czytałem że 390 ale czy to jest więcej niż w zeszłych latach?

I czy dalej dostają się "plecaki", które ostatnie przybywają na metę i nie wchodza nawet do basenu?

Czy się trochę poprawiło w tej szkole?

mega - Sro 02 Kwi, 2008

Pytanie mam

CZy to prawda że w tym roku na WSO Wrocław na roczne przeszkolenie magistrów jest wyjątkowo duży nabór. Czytałem że 390 ale czy to jest więcej niż w zeszłych latach?

I czy dalej dostają się "plecaki", które ostatnie przybywają na metę i nie wchodza nawet do basenu?

Czy się trochę poprawiło w tej szkole?

[ Dodano: Sro 02 Kwi, 2008 ]
Pytanie mam

CZy to prawda że w tym roku na WSO Wrocław na roczne przeszkolenie magistrów jest wyjątkowo duży nabór. Czytałem że 390 ale czy to jest więcej niż w zeszłych latach?

I czy dalej dostają się "plecaki", które ostatnie przybywają na metę i nie wchodza nawet do basenu?

Czy się trochę poprawiło w tej szkole?

scorpen - Sro 02 Kwi, 2008

Basenu?
Pierwsze słyszę żeby na egzaminach trzeba było zaliczyć basen.

WOYTEK - Czw 03 Kwi, 2008

W 2007 roku było 380 miejsc, a zdało zaledwie ok. 100 osób. Poziom przygotowania kandydatów był tragiczny wiem bo sam zdawałem i się nie dostałem (słaby angielski). Z moich obserwacji wynika że większość osób które zdawało to miało już ze sobą certyfikat stang2222.

Jeżeli chodzi o przygotowanie fizyczne to naprawdę nie wiem po co się tylu ludzi zgłasza na egzaminy, jakieś 40% nie jest w stanie podciągnąć się na drążku 5 razy, a tych którzy podciągną się 20 to można policzyć na palcach. Bieg na kilometr wygląda jak bieg rozpaczy, :bieg: magiczna granic 3:55 jest nieosiągalna chyba dla połowy kandydatów. :cry:

Co do pytania o basen, to się go nie zdaje bo pływalnia jest w opłakanym stanie i grozi zawaleniem. :tongue10:

[ Dodano: Czw 03 Kwi, 2008 ]
Mega pyta o plecaki, jak ktoś się słabo przygotował to zwala na plecaki, nie tędy droga. Proponuję to :czytanie: i to :bieg: i to :sztanga: i to :fit: a wtedy nawet plecaki nie są straszne.

Nie liczcie że się jakoś uda, jakoś się przepcha, może zrobią wyjątek, sam się na tym przejechałem.

mega - Czw 03 Kwi, 2008

Moze teraz basenu nie ma , ale kiedyś chyba w 2005 czy 2006 roku był. Egzaminy też wygladały dośc ciekawie. Tyle ze wtedy była konkurencja ok 100 miejsc i 400 chetnych.
Ania_82 - Pią 04 Kwi, 2008

Basen był ale teraz nie ma. Co do ilości chętnych to np w tamym roku ok 350 os. złożyło dokumenty, przyjechało ok 250os. z 20os. odpadło bo na komisji wstępnej okazało się że nie maja pełnej dokumentacji.. miejsc było chyba ok 120. Do ostatniego etapu doszło nawet mniej, no i tam jeszcze poległo z 5os. I co do plecaków - nie ważne czy są, czy ich nie ma - tak jak napisał Woytek - zrobisz min. z egz. to się dostaniesz. No chyba, żę komisji się nie spodobasz, to na ost. prostej się pożegnasz. [/center]

[ Dodano: Pią 04 Kwi, 2008 ]
mega, Ja w 400 chętnych nie wierze, może na 4letnia tyle jest

WOYTEK - Sob 05 Kwi, 2008

Tyle że z tych 400 chętnych trzeba odliczyć tych którzy nie przeją badań, w tamtym roku też trochę osób odpadło na badaniach.
angros - Nie 06 Kwi, 2008

Słyszałem ostatnio, że jest rozważany system, by kadra zawodowa uczestniczyła w studium ale 6 miesięcznym (3 ostatnie miesiące starego roku i 3 nowego). Wszystko po to by uczestnictwo w studium nie wiązało się ze zwolnieniem zajmowanego etatu a było zwykłym oddelegowaniem. Co więcej, zainteresowany po ukończeniu studium sam będzie mógł zdecydować czy chce awansować i trafić "gdzie go rzucą"czy też wraca do jednostki ze starym stopniem i na własną rękę szuka etatu by później awansować.
Jednym słowem - Alleluja

jaqb - Nie 06 Kwi, 2008

Zbyt piękne by mogło być prawdziwe. Czyżby na prawdę szło ku lepszemu? Takim pomysłom tylko :brawo:
COPPERFIELD - Nie 06 Kwi, 2008

angros napisał/a:
Słyszałem ostatnio, że jest rozważany system, by kadra zawodowa uczestniczyła w studium ale 6 miesięcznym (3 ostatnie miesiące starego roku i 3 nowego).


To przełożeni byliby już tak zdesperowani w kwestii produkcji oficerów :cry: . Ciekawe. Kiedyś podoficer (chorąży) szedł na dwa lata na tzw. WSZ, teraz na rok, jutro na sześć miesięcy, a pojutrze pojedzie tylko po akt mianowania :zly3: . Cóż wszystko w naszych SZ jest możliwe. :brawo:

jaqb - Nie 06 Kwi, 2008

COPPERFIELD, kiedyś było kiedyś a dziś jest dziś. Powiedz dlaczego podoficer z kilku lub kilkunastoletnim stażem ma mieć kurs 12-to miesięczny tak jak osoba która przychodzi prosto z cywila? Moim zdaniem jest tu różnica i to nie mała. Ja bym był nawet za tym, żeby podoficerom skrócić takie studium, a cywilom wydłużyć. Przychodzą potem tacy którzy nawet chodzić dobrze nie potrafią.
Prawie emeryt - Nie 06 Kwi, 2008



:brzeg: proszę






angros - Nie 06 Kwi, 2008

To przełożeni byliby już tak zdesperowani w kwestii produkcji oficerów :cry: . Ciekawe. Kiedyś podoficer (chorąży) szedł na dwa lata na tzw. WSZ, teraz na rok, jutro na sześć miesięcy, a pojutrze pojedzie tylko po akt mianowania :zly3: . Cóż wszystko w naszych SZ jest możliwe. :brawo: [/quote]
Liczby mówią same za siebie, jeżeli na 300 miejsc dostaje sie 100 osób to chyba jest niedobór oficerków. To dobrze dla takich jak my, którzy chcą to jeszcze wykorzystać...

Bober - Sro 09 Kwi, 2008

Mam pytanie, na stronie "zmechu" jest przykładowy test kwalifikacyjny z angielskiego dla SO.
Dotarł ktoś do arkusza odpowiedzi? podobno gdzie jest zamieszczony
pozdrawiam

WOYTEK - Sro 09 Kwi, 2008

Dla Bober
wejdź na stronę szkoły,
następnie zakładki struktura, inne jednostki organizacyjne, studium języków obcych,
Tam znajdziesz test z odpowiedziami. :impra2:

Bober - Sob 12 Kwi, 2008

Z jakich książek korzystacie w przygotowaniu do egzaminu z angielskiego?
Ja jak narazie jade na "English Grammar in use" R. Murphy book for intermediate students.
Macie może inne propozycje. Szczególnie mile widziana opinia osób które podchodziły już do tego egzaminu.

dymer - Sob 12 Kwi, 2008

Witam Bober :gent:
Ja do egzaminu korzystałem właśnie z tej samej książki tj."English Grammar in use" R. Murphy book for intermediate students. I nie było tak źle :!: ponieważ zdałem egzamin na 2222 :D ! Tobię życzę powodzenia i wytrwałości :viktoria: !
Powodzenia dymer.

Bober - Sob 12 Kwi, 2008

Dzieki dymer, właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem :-)
pozdrawiam

scorpen - Wto 15 Kwi, 2008

Witam :gent:
Mam pytanie odnośnie rekrutacji a dokładniej dokumentów które wysyła się do WSO WL.
Które dokumenty są wymagane już przed egzaminami a które mogę dołączyć w dniu egzaminów?
Czy naprzykład wystarczy ze teraz wyśle:
- wniosek
- ankietę osobową
- CV
i zarejestruje sie na stronie ?
Muszę coś jeszcze obowiązkowo wysłać przy zgłoszeniu?

Ania_82 - Sro 16 Kwi, 2008

Zarejestruj się na stronie, dostaniesz skierowanie na komisje lek. z WKU i do 31.05 masz wysłać wszystkie dokumenty, które są wymagane m.in 'o niekaralność' (i te wszystkie wnioski). Zresztą tam na stronie www.wso.wroc.pl masz podane..
W Dzień stawiennictwa na egzaminy (Według wyznaczonego terminu
do godz. 08.00) jest tym samym ostatecznym terminem kompletowania wniosków, w tym orzeczenia TWKL i pracowni psychologicznej o zdolności do zawodowej służby wojskowej oraz dostarczenie dyplomu magistra lub zaświadczenia o zdanym egzaminie dyplomowym.

scorpen - Sro 16 Kwi, 2008

Dzięki ale nie udzieliłaś odpowiedzi na moje pytanie
Spartanin - Sro 16 Kwi, 2008

Witam :gent:
Mam pytanie do osób, które były już na egzaminach wstępnych do SO. Konkretnie to chodzi mi o strój na egzaminie z angielskiego i na rozmowie kwalifikacyjnej (może wydawać się to śmieszne ale nie wiem jak to jest w SO). Czy kandydaci ubrani są w garnitury (mężczyźni), czy raczej zwyczajnie - przykładowo w dżinsach :?: ;)
Z góry dzięki za odpowiedz.
Pozdrawiam

Ania_82 - Sro 16 Kwi, 2008

Spartanin, Było bardzo różnie.. od chłopaków w jeansach, po gajerki.. Nikt na to uwagi nie zwraca. Wchodzisz na egz, piszesz i wychodzisz..
Spartanin - Sro 16 Kwi, 2008

Ania_82 dzięki za odpowiedź. W takim razie bez gajerka wygodniej mi bedzie pojechać ;)
WOYTEK - Czw 17 Kwi, 2008

Spartanin - Ja bym tam jednak garnitur na rozmowę zabrał, wyobraź sobie że kilka osób przed Tobą weszło w garniturze, a Ty wchodzisz w krótkich gaciach, na pewnooo pierwsze wrażenie komisji o tobie będzie super. Rozmowa kwalifikacyjna to nic innego tylko prezentacja własnej osoby, egzaminy to nie wakacje na plaży żeby miało ci być wygodnie. :gent:
jaqb - Czw 17 Kwi, 2008

Skorzystaj z dobrej rady WOYTEK'a. Pierwsze wrażenie daje na prawdę dużo. Poczytaj zresztą w internecie na temat zachowania i języka ciała podczas rozmów kwalifikacyjnych. Powodzenia.
Ania_82 - Czw 17 Kwi, 2008

Ja oczywiście też się z tym zgadzam... pytał o egz. z anglika więc odp, ale PW ode mnie dostał dobrą radę o wrażeniu ;) .. Jednak muszę Wam powiedzieć, że byli tacy w jeansach i się dostali - jeżeli będą chcieli kogoś "oblać" to zrobią to mimo, iż przyszedł w gajerku od Armaniego :gent:
Spartanin - Czw 17 Kwi, 2008

Dziękuje wszystkim za odpowiedź :gent:
Oczywiście, że nie chodzi o to żeby było mi wygodnie tylko o to bym się dostał ;)
W pytaniu chodziło mi o to jak ludzie ubierają się na rozmowę i dzięki jeszcze raz za informację. Jednak trzeba będzie zabrać jakiś frak :D No to czas zabrać się za angola bo czasu bardzo mało.
Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia startującym...

WOYTEK - Czw 17 Kwi, 2008

Jeżeli ktoś posiada testy z j. angielskiego inne niż zamieszczone na stronie WSO to proszę o linki.

:czytaj:

Robek86 - Pią 18 Kwi, 2008

wiesz można na różnych ludzi trafić jak się okaże że naprzykłąd ktoś uzna że to jest brak szacunku jak się przychodzi bez gajerku. Kumpla koleś oblał bo jako jedyny na egzamin nie przyszedł w gajerku, a facet dawał 3 za samo wejście ;) .
akurat mówie tu o cywilnej uczelni która nie ma wiele wspólnego ze szkolnictwem wyższym ale ludzie wszędzie sa tacy sami i może to byc dobry przykład!!

Mack Pl - Pią 18 Kwi, 2008

sorry za OT


Robek86 napisał/a:

akurat mówie tu o cywilnej uczelni która nie ma wiele wspólnego ze szkolnictwem wyższym ale ludzie wszędzie sa tacy sami i może to byc dobry przykład!!


Mówisz o jakiejś uczelni częstochowskiej :?:

Prawie emeryt - Pią 18 Kwi, 2008



:brzeg: proszę.




WOYTEK - Sob 26 Kwi, 2008

:cool: Czy ktoś może wie jak w tym roku przebiegały egzaminy do SO 3mies. , jaki poziom w tym roku reprezentowali kandydaci, czy egzamin z języka również w tym roku przysporzył wielu trudności kandydatom.

:glodny: :glodny: :glodny: :glodny: :glodny: :glodny:

dymer - Sob 26 Kwi, 2008

Witam WOYTEK :gent:
W tym roku egzaminy przebiegały standardowo!!!! Gro ludzi poległa na j. angielskim! Ze 120 przydzielonych miejsc zdało egzaminy i zostało przyjętych 55 osób :cry: ! Bradzo dużo zdjąych nie spełniło podstawowych kryteriów z wf!!! Na samym końcu była rozmowa kierunkowa z gestorem! KTO BYŁ PRZYGOTOWANY NA 100% i miał bardzo duzo szczęścia żołnierskiego ;) ten sie dostał! Mi się udało :brawo: ale do egzaminu przygotowywałem sie cały jeden rok !
Pozdrawiam dymer!

Rekrut - Sob 26 Kwi, 2008

dymer Gratulacje :viktoria:

A możesz mniej więcej powiedzieć ile osób odpadło na rozmowie? I do czego było potrzebne to szczęście ;) ?

Pozdrawiam

etacik - Sob 26 Kwi, 2008

Najwięcej osób poległo na angielskim. :czytanie:
dymer - Nie 27 Kwi, 2008

Dzięki Rekrut! :efendi2:
Ile odpadło na rozmowie to nie wiadomo :???: Na rozmowie z gestorem były pytanka dotyczące zabezpieczenia logistycznego batalionu(chodzi o zabezpieczenie materiałowe i techniczne , głównie pluton zaopatrzenia i remontowy) :czytanie: . Szczęście było potzebne ludziom którzy nie do końca :roll: się przygotowali do wf :!: :!: :!: i jakoś im poszło...... ! Największą bolączką na egz. był jak zwykle angielski,który był nie do przejącia dla 90% zdających! :(
Pozdrawiam dymer!

radek74 - Nie 27 Kwi, 2008
Temat postu: WSO WL a wiek
Witam
Przygotowuję się do egzaminów do WSO WL. Zamierzam startować do studium 12 miesięcznego w korpusie Łączności i Informatyki. Mam pytanie czy wiek 34 lata ;) dyskwalifikuje mnie na starcie? Czy tacy "dziadkowie" również się dostają? :) Serdecznie pozdrawiam.

Ania_82 - Nie 27 Kwi, 2008

Dostają, dostają.. wszystko zależy jak jesteś dobry i co pokażesz na egz..
angros - Wto 29 Kwi, 2008

Radek to pewnie spotkamy się na egzaminie, mi zostaje do zdawania wf bo z angielskiego mam papier. Jak to jest z drążkiem, poważnie nie można się podciągać technicznie??
Rekrut - Wto 29 Kwi, 2008

Nie, angros- można technicznie...

Na stronie WSOWląd i w tym wątku robimy sobie jaja z kandydatów i straszymy, że podciąganie tylko siłowe... :lol:

Nie obrażaj się- to tylko taka mała uszczypliwość :gent:

Podciąganie tylko siłowe nachwytem. Pozostaje tylko :fit:

Pozdrawiam

Ania_82 - Wto 29 Kwi, 2008

Straszenie i tak nic nie daje.. goście przychodzą na egz a 3 razy nie mogą się podciągnąć... a laski 3 pompek - strata kasy, czasu i ośmieszanie się.
angros - Nie 04 Maj, 2008

Czyli zostają 2 miesiące na poprawę siły ;-)) Ciągle mam nadzieję, że do zawodowych skrócą to studium do 6 miesięcy-logika tak nakazuje, ale wiadomo jak to często w wojsku bywa..
xx0saxx - Wto 06 Maj, 2008

to prawda ze na szkole podoficerska trudniej sie dostac niz na szkole oficerska?
Bo mam dylemat, nie wiem czy czekac rok czasu i isc na studium czy teraz wziac dziekanke i startowac na podoficerska... Mam rodzinke na utrzymaniu wiec wiecie jak to jest.

pewuem1 - Wto 06 Maj, 2008

Nie prawda, przynajmniej u nas w Dęblinie. Poziom na podoficerkę Podoficerka to żona podoficera. proszę o używanie praawidłowej nomenklatury. Dziękuję. P_E jest żenujący w porównaniu z poziomem na WSO i SO. Tutaj jest taka prawda, że w bardzo dużej liczbie osób - jak ktoś nie wie co ze sobą w życiu zrobić, albo go wyrzucili ze szkoły to idzie na podoficerkę. Sporo moich znajomych tak zrobiło, a nie byli wybitnie zdolni :D skończ studia idź na SO. Nie ma co się podpalać, rok gdzie indziej popracujesz. Druga kwestia to czy naprawde chcesz iść do wojska?? Kolorowo to tam nie ma :D
xx0saxx - Wto 06 Maj, 2008

Chyba tak zrobię, jeszcze się przemecze ten V rok i przygotuje sie w tym czasi z angielskiego :)Zawsze chcialem pracowac w jakis sluzbach mundurowych, policja, wojsko kiedys straz pozarna, ale w wosjku najlepiej sie zarabia dlatego chce isc.
Ania_82 - Wto 06 Maj, 2008

xx0saxx, Jeżeli rzeczywiście chcesz "być" w służbach mundurowych to poczekaj, ale pamiętaj... że dostać się nie jest tak łatwo. Angielski musisz mieć opanowany (nie ma co liczyć na fuksa) i z Wf zrobić przynajmniej minimum. Ja czekałam rok, ale w moim przypadku nie jest wszystko jedno czy będzie to mundur niebieski czy zielony.
skydiver - Pią 09 Maj, 2008

Cześć

Czy wśród forumowiczów jest ktoś ze studium oficerskiego kier. rozpoznawczy?
Poszukuję informacji na to jakie wymogi trzeba spełnić, aby tam się dostać. Nie chodzi mi oczywiście o teoretyczne podane na stronie wsowl, ale jak to było w praktyce - jakie wyniki z wf i języka angielskiego trzeba osiągnąć.

Pozdrawiam spod błękitnego nieba:)

pewuem1 - Pią 09 Maj, 2008

Osiągnij maks z WF, plus dodatkowe punkty za lepsze wyniki niż są podane, do tego Angielski na 80 pkt, kursy - spadochronowy, płetwonurka, spinaczkowy i myślę, że się dostaniesz. Ja się tak nastawiam. Pozdrawiam.
dymer - Sob 10 Maj, 2008

Nie tak do końca :nie2: Panie pewuem1 :!: :!: :!:
Poodstawa tj. zdać wszystko na egzaminach tj. wf oraz jak najwięcej punktów z anglika :czytam: :!: Jak to spełnisz to się dostaniesz!Proste!
Pozdrawiam dymer!

pewuem1 - Sob 10 Maj, 2008

Moja wcześniejsza wypowiedź była trochę ironiczna, ale jak najbardziej prawdziwa. Trzeba motywować ludzi do działania i pracy nad sobą. Nie lepiej pojechać z nastawieniem by zrobić wszystko na maks i być najlepszym na rekrutacji? Niewiem ale myślenie dla mnie, że idę i może się dostanę, albo zrobię tyle punktów, żeby wystarczyło jest dziwne.
zawziety - Sob 10 Maj, 2008

Kolego pewem1. "Podoficerka" jak nie mając pojęcia o czym piszesz napisałeś to dokładnie ci sami ludzie co WSO. Kandydaci po szkołach średnich. Ich poziom jest dokładnie taki sam na starcie. Prawda jest też taka, że wielu, którzy nie zdali egzaminów do SPSP dostało się do WSO. Faktom nie można zaprzeczyć. To nie tajemnica, jeśli poświęcisz ze dwie godziny i porównasz listy egzaminacyjne do SPSP z trzech ostatnich lat i listy pchor. WSO to możesz się zdziwić. Tak więc biorąc pod uwagę specyficzne wojskowe waruki i tzw. żołnierskie szczęście oraz żagle, ranga uczelni, do której się dostajesz nie koniecznie świadczy o wielkości czy małości kandydata.To oczywiste, że po 4 latach masz więcej teorii niż po roku. Ale materiał ludzki jest dokładnie ten sam.Takie bzdury, które wypisujesz to może w Twojej fantazji się sprawdzają. Twoja wypowiedż świadczy albo o kompleksach z dzieciństwa albo o mani wielkości a najprędzej o obydwu razem, no w najlepszym wypadku status pchor. zbyt mocno zaszumiał Ci w głowie. Jesteś w wojsku może rok, najwyżej trzy i wydaje Ci się, że życie poznałeś. Jak z ramion spadnie WSO i będą gwiazdki a z nimi proza życia to się przekonasz jak jesteś zagubiony. Temat, który raczyłeś był poruszyć znam od podszewki od wielu lat zarówno w "podoficerce" ( piszę tak bo może łatwiej zrozumiesz co mam na myśli) jak i w WSO i trafia mnie jak ktoś wypisuje takie bzdury. Co do oczywiście lepszych i mądrzejszych w SO czy WSO to może sie rozejrzyj bo wybuchła mała aferka a w SP takie rzeczy się jakoś nie zdarzały. A jak obaj dobrze wiemy nie jest to pierwsza taka czy owaka zmoka na WSO wśród tzw. elity
( pisząc tzw. elita nie chcę urazić tych, którzy rzeczywiście nią są. A prawdziwa elita Dębilna to Ci co ciężko pracują i wielcy są dlatego, że to im się należy a nie tylko wydaje im się, że są wielcy bo potrafią poniżać innych). Ale ta może odbić się szerszym echem.
Mimo wszystko pozdrawiam i życzę więcej pokory.

WOYTEK - Sob 10 Maj, 2008

Czy ktoś wie kiedy dokładnie odbędą się egzaminy do SO Wrocław. Na stronie wso jest informacja że egzaminy wstępne odbędą się 15-18 lipiec 2008 r. W uwagach jest podane że egzaminy odbywać się będą w ciągu 1 dnia, chodzi mi oto czy ktoś posiada już jakieś bliższe informacje o dokładnym terminie.
pewuem1 - Sob 10 Maj, 2008

Pisałem jak jest w Dęblinie, a mam wiedzę drogi kolego na ten temat.... jak mój znajomy przyszedł na rekrutację z książką o WSOSP swojego dziadka i się dostał, i około 20 osób z różnych roczników o znajomości języka na poziomie - I am. Nie mówiąc już o wiedzy ogólnej. Więc kolego zawzięty nie dramatyzuj, bo poemat walnołeś, że prawie się wzruszyłem. Co mam nazwiskami sypać :D nie widzę powodu, żeby to robić. Nie napisałem, że wszyscy są beznadziejni, ale jak widzę jak chłopak który w technikum ledwo zdawał z klasy do klasy, potem dumnie szpanuje, że dostał się na Szkołę Podoficerską to coś człowieka trafia. Albo jak chłopak po miesiącu na SPSP siedzi w barze z dziewczyną i wyjmuję zdjęcie i mówi "mój MYŚLIWIEC :!: " (na Iskrę) :D a nigdy nie siądzie za jej sterami, to co można myśleć o takim człowieku. To są autentyczne przypadki. Teraz do mojego brata przychodzi chłopak na korki z anglika przez egzaminem na SPSP i to co prezentuje to jest szkoła podstawowa. I zobaczysz jak napisze za dwa miesiące , że się dostał.
Ja swo je zdanie mam, bo na swojej drodze spotkałem tylko osoby, które Szkołę Podoficerską w Dęblinie traktują jako łatwy start. Jak coś to popiszemy na privie, nie śmiećmy już tutaj. Szacunek dla Ciebie mam, dlatego, że Cię nie znam i każdy może mieć inne zdanie, ani razu Cię nie obraziłem i wymagam tego samego. Pozdrawiam.

Ania_82 - Pon 12 Maj, 2008

WOYTEK, To jest cały system: meldowanie, później objaśnienia i dokumentacja, następny dzień dopiero egz.
W tym roku troszkę ma się zmienić. Wcześniej podzieleni na grupy, jedni zdawali najpierw anglik i później szli odrazu na WF, a inne grupy odwrotnie. Na 2008r. osoby "wybierane komputerowo"... pojedynczo. Nie wgłębiałam się już w rozmowe (tel.) bo pan troszkę był zajęty. Nie wiem dokładnie jak to rozumieć. Może ktoś ma więcej informacji?

Lukerson - Sro 14 Maj, 2008

Witam, czy ktoś może ze zdających lub osób które już odbyły studium orientuje się jak wygląda późniejsza służba w korpusie i następnie Departamencie Prawnym i Obsługi prawnej? Z góry dziękuje za wszelkie informacje,

pozdrawiam

wentylator - Sro 14 Maj, 2008

Służba lżejsza od wakacji .............he he
pozdrawiam Pana Mecenasa !

Lukerson - Sro 14 Maj, 2008

hmm a tak na poważnie? co się robi tak dokładniej? jest to typowa praca biurowa czy jakos może inaczej to wygląda? proszę o szczegóły:)

Polecam łaskawej uwadze punkt II/6 Regulaminu.

P_E

mega - Sob 17 Maj, 2008

tak, tak praca :brawo: biurowa , chyba że sobie biurko postawisz w polu to będziesz miał pracę biurową.

Mnie to przeraża że idą ludziska do służb mundurowych, bo im się wydaje że dostana kasę za ładne prezentowanie się w mundurze podczas uroczystości. No i jeszcze liczy się prestiż i szpan przed kolegami że jestem oficerem wojska polskiego.
A jak patrze na te młode łamagi to :cry:

Lukerson - Nie 18 Maj, 2008

mega napisał/a:
tak, tak praca :brawo: biurowa , chyba że sobie biurko postawisz w polu to będziesz miał pracę biurową.


W porządku, w porządku, co to - zapytać nie można? Chciałem tylko wiedzieć jak to wyglada w rzeczywistości, a po drugie nie widzę nic złego w tym, że prawnicy po studiach zamiast trzepać kasę w kancelariach idą do Wojska, gdzie przecież nie dostaną tyle peniędzy co w sektorze prywatnym.. więc uwaga nie trafiona.

zawziety - Nie 18 Maj, 2008

Jeśli prawnik pisze NIE TRAFIONA a nie NIETRAFIONA to i w cywilu wiele nie zarobisz.
Pozdrowienia

stasek513 - Sro 21 Maj, 2008

Częśc
jestem ''świeży'' więc prosze o wyrozumiłośc mam pytanie bo w tych wszystkich ustawach ciężko sie połapac ale gdzie jeste napisana jaka jest granica wady wzroku jeśli chodzi o przyjęcie do studium wojskowego>?

:?:

Rekrut - Sro 21 Maj, 2008

Fakt, że jesteś "świeży" nie zwalnia Cię z używania funkcji "szukaj". Powiedziałbym, że nawet do tego zobowiązuje.

Tu masz linka.
http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=3748

Do tego przeszukaj dział "Zdrowie".

P.S.

Proszę Cię- pisz po polsku bo ciężko się czyta Twoje wypowiedzi w takiej formie. Kto jak kto ale przyszły oficer powinien władać biegle językiem polskim zarówno w mowie jak i w piśmie.

Pozdrawiam

Mapeta - Nie 25 Maj, 2008

Udało mi się przebrnąć przez te 35 stron.
Ja zdaję dopiero za 3 lata jak zrobię magisterkę i mam nadzieje, że do tego czasu SO się nie wyspecjalizuje bo myślę o profilu ogólnowojskowym grupie zmechanizowanej.

p.s. Czy jeśli egzaminy są następnego dnia to kandydaci nocują gdzieś w jednostce czy załatwiają sobie nocleg na własną rękę?

WOYTEK - Nie 25 Maj, 2008

Czy ktoś może mi powiedzieć w jaki sposób w tym roku zostanie przeprowadzona rekrutacja, z tego co wyczytałem to w ciągu jednego dnia (między 15-18 lipca, pewnie będzie jakieś losowanie, kiedy kto ma przybyć).
Skoro egzaminy mają być w ciągu jednego dnia to rozumiem że jak ktoś się nie stawi na 8:00 to zapraszamy za rok? (w tamtym roku to ta godzina była naciągnięta do granic możliwości, ale jednego dnia było stawiennictwo a następnego egzaminy) Później kompletowanie dokumentów, egzamin sprawnościowy i angielski, ale czy będziemy czekać na sprawdzenie wyników z angielskiego czy od razu rozmowa kwalifikacyjna dla wszystkich (w tamtym roku tylko te osoby które osiągały 74 ptk były dopuszczone do rozmowy, tyle że rozmowy były dzień później). Tak mi się wydaje, że w tym roku to będzie trochę ... :balanga: ... W tamtym roku to sobie można było w spokoju sprawdzić przynajmniej ile dokładnie dostało się punktów, teraz to tego nie widzę. :nokaut:
No i 23 lipca armagedon. Pozdrawiam.

Ania_82 - Nie 25 Maj, 2008

Woytek, ja też się zastanawiałam jak będzie z tą rozmową... bo niby czemu mieliby się męczyć i "przepytywać" wszystkich. A moze ktoś pamięta zapis na www z roku 2007 czy to przypadkiem też tak nie było, że niby wyniki za kilka dni.. a później dopiero się okazało, że wiadomo już wszystko na miejscu. Co do samego egz. to już wspominałam, że Pan przez telefon powiedział: wzywać będziemy osoby według systemu elektronicznego. Co do terminu 1-dniowego na egzaminy - pewnie będzie niezły mexyk :roll:
balikus - Pon 26 Maj, 2008

Drodzy Panowie i Panie mam pytanko. Podobno do jednostek wpłyną fax zobowiązujący d-ców do wysłania na rozmowy kwalifikacyjne na studium oficerskie osoby spełniające poniższe wymagania: jedynka z ang., tytuł magistra. Jeśli to prawda to proszę potwierdzenie owego faktu, byłbym ogromnie wdzięczny o przybliżenie treści takiego pisemka itp. Z góry dziękuje. :gent:
wentylator - Pon 26 Maj, 2008

Było cosik takiego, ale w marcu. Teraz już jest po egz. wstępnych. Ale nie łam się napisz podanie o skierowanie Cię do studium - do Dyrektora Departamentu Kadr MON - oczywiście drogą służbową. :gent:
angros - Pon 26 Maj, 2008

balikus napisał/a:
Drodzy Panowie i Panie mam pytanko. Podobno do jednostek wpłyną fax zobowiązujący d-ców do wysłania na rozmowy kwalifikacyjne na studium oficerskie osoby spełniające poniższe wymagania: jedynka z ang., tytuł magistra. Jeśli to prawda to proszę potwierdzenie owego faktu, byłbym ogromnie wdzięczny o przybliżenie treści takiego pisemka itp. Z góry dziękuje. :gent:

Jeżeli masz 2 z ang. to nie powinno być problemu, ci którzy mieli 1 po rozmowach byli kierowani na szybki kurs, który miał się rozpocząć w lipcu. Abyś w ogóle mógł być rozpatrzony musi wyjść pismo z Twojej jednostki, podpisane przez dowódcę, że zgadza sie na Twoje uczestnictwo.

WOYTEK - Czw 29 Maj, 2008

mam pytanie kto co o tym sądzi: moim zdaniem skoro jest równouprawnienie to egzaminy do SO WSO powinny być równie dla wszystkich równe a tymczasem dziewczyny mają inne wymagania, to jest chyba dyskryminacja płci????????? :nokaut: :nokaut: :nokaut:
cola - Pią 30 Maj, 2008

WOYTEK napisał/a:
(...) to egzaminy do SO WSO powinny być równie dla wszystkich równe a tymczasem dziewczyny (...)


:???: litości :!: :!: :!: ... znowu :?:

WOYTEK ten temat był "wałkowany" na forum niejednokrotnie. Daj już spokój :efendi2: :efendi2: :efendi2:

Ania_82 - Pią 30 Maj, 2008

WOYTEK, Tak! jesteście dyskryminowani... jak zawsze zresztą :roll:
Prawie emeryt - Pią 30 Maj, 2008




:brzeg:




mega - Sob 31 Maj, 2008

Czy ktoś już ma informację ile osób w tym roku jest na WSO WROCŁAW dla magistrów?
WOYTEK - Nie 01 Cze, 2008

mega, Ty lepiej napisz ile z siebie wydusisz na egzaminach, Ja w tamtym roku to miałem wyniki na poziomie 50% (trochę zabrakło), jak tylko jesteś mocny z anglika to bez problemu zdasz, nie musisz się martwić o ilość kandydatów.

[ Dodano: Nie 01 Cze, 2008 ]
A czy ktoś próbował już zdawać stang'a z cywila, bo jest chyba możliwość trzeba tylko poszukać (sam słabo szukałem i dopiero niedawno znalazłem): http://www.sjo.wat.edu.pl/
:impra2:

[ Dodano: Nie 01 Cze, 2008 ]
Jeszce jedno pytanko co byście zmienili w procesie rekrutacji, może jakąś konkurencje więcej. Ja to bym ustawił wszystkich razem, każdemu dał plecak taki nieduży ze 30kg, wypuścił na trasę tak z 5km chyba by wystarczyło, i dajmy na to pierwszych stu którzy dolecą do mety zostaje przyjętych. :witamy1:

Ania_82 - Nie 01 Cze, 2008

WOYTEK, Tak 100 pierwszych gamoni! Troszkę przesadziłeś z tą rekrutacją.. I po co atakujesz Mega'na, zapytał tylko o ilość kandydatów, też bym chciała to wiedzieć, z ciekawości.
mega - Pon 02 Cze, 2008

Jeżeli chodzi o rekrutację o ustalone zostały zbyt sztywne ramy, jeżeli chodzi o kierunki. Np osoba która skończyła pedagogikę,ale od 3 lat jest referetem służby samochodowej i ma podyplomówkę z ekonomi nieco więcej wie o logistyce w wojsku niż świeżo upieczony student zarządzania i marketingu.
Ania_82 - Pon 02 Cze, 2008

Zgadzam się w 100%. Przecież podczas rekrutacji (na uczelnie, inne służby, praca w cywilu), nie skreślają odrazu kandydata, który niezbyt sprawdził się podczas jakiegoś etapu. Dostaję on szansę na zareprezentowanie swoich najlepszych stron, a jego CV czy "papiery" zostają wnikliwie przeanalizowane, aby nie doszło do odrzucenia.. być może bardzo dobrej jednostki.
wspak - Pon 02 Cze, 2008

Też próbuje. Proszę o info poinformowanych.

Jak to jest z tymi testami sprawnościowymi. Czy jeśli nie zaliczę tego 10X10 (nigdy nie próbowałem) a resztę tak to przechodzę ten etap?

Angielski. Czytałem na forum o tych progach ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem... Jeśli będę miał 60 procent i zaliczony wf. to jestem przyjęty?

Ania_82 - Pon 02 Cze, 2008

wspak, No niby tak.. chodzi o to, że jeżeli przekroczysz próg, czyli uzyskasz ilość pkt., które będą wyznaczone i zaliczysz minima z WF to powinieneś się dostać. Jeżeli oczywiście Cie nie odrzucą na rozmowie. A co do biegu wahadłowego 10x10 - musisz się zmieścić w czasie - czyli to całe minimum, które masz podane na www. Z trasy się raczej nie da wypaść ;) . Powodzenia!
WOYTEK - Wto 03 Cze, 2008

A czy ktoś posiada plan zajęć studium oficerskiego, jakie zaliczenia i jakie egzaminy musi zdać kandydat żeby zostać oficerem.
Woytas96 - Czw 05 Cze, 2008

witam wszystkich
to mój pierwszy post na forum mam nadzieję że nie będzie gafy ;)
jestem po studiach lingwistycznych, obecnie pracuję w transporcie międzynarodowym ale planuję pójść do SO na studium
angielskiego się nie boję, ale co z testem WF, czy jest może jakaś strona na której byłby filmik albo schematy tego co powinno się robić? Wiem że jest bieg, podciąganie i 10x10 ( na jakiej to zasadzie działa? ). Z formą u mnie nienajgorzej ale trzeba się przygotować. Przez jakich lekarzy trzeba przejść?
Aha, startować chcę w przyszłym roku ( w tym mam w sierpniu inne plany)

pozdrawiam wszystkich :viktoria:

zwyczajny - Czw 12 Cze, 2008

Koperta dopiero przede mną ze względu na wiek, ale z tego co pamiętam, do koperty wbiegasz po dłuższej prostej
WOYTEK - Czw 12 Cze, 2008

No i mamy 1200 chętnych, a ilu się zjawi? Jak myślcie czy w tym roku będą znowu obniżać progi z angielskiego, czy może teścik będzie bardziej przystępny. W tym roku widzę, że można dostać punkty z wf nie zaliczając drążka czy biegu. A czy ktoś wie czy będzie jeszcze drugi nabór do SO w sierpniu, tak jak się to już w przeszłości zdarzało.
WOYTEK - Pią 13 Cze, 2008

Informacja o ilości kandydatów od gościa z WSOWL. Ale to informacja tylko i wyłącznie o liczbie wniosków, trzeba odliczyć tych którzy się rozmyślili, nie przeszli badań ...itd
:wesol:

Yaaro - Pią 13 Cze, 2008

Cytat:
W tym roku widzę, że można dostać punkty z wf nie zaliczając drążka czy biegu.

Skąd masz takie informacje??

[ Dodano: Pią 13 Cze, 2008 ]
Pytanie to kieruje do Woytek-a

Aby poprawić swój post użyj przycisku miast . :!:

P_E

WOYTEK - Pią 13 Cze, 2008

Kryteria egzaminu z wf punkt 3. Za wynik uzyskany poniżej minimum kandydat ma wpisane „0” (zero) punktów z "danej konkurencji". (w tamtym roku był zapis, że jeżeli nie zaliczysz drążka czy biegu to z całego wf jest 0). :gwizdze: :gwizdze: :gwizdze:
Ania_82 - Pią 13 Cze, 2008

1200 chętnych??? Nie mogę w to uwierzyć, w tamtym roku było ok 350 z czego z 80 nie przyjechało! Chyba masz złe informacje, albo któś sobie jaja z Ciebie robi.
I jeszcze jedno co do tych '0' jakoś nie mogę uwierzyć, że ktoś nie zaliczy biegu i idzie dalej.. ??

pabloono - Nie 15 Cze, 2008

1200 kandydatów? Zgodzę się, ale ta liczba może dotyczyć całej uczelni, a nie tylko SO. 0 pkt? Była o tym mowa, że 0 pkt ma nie dyskwalifikować, ale zobacz, czy dalej nie jest napisane, że 0 pkt z takiej i takiej konkurencje skutkuje przyznaniem 0 pkt z całego wf-u :)
wspak - Nie 15 Cze, 2008

Kilka dni temu pytałem się, czy robią drugą turę egzaminów w sierpniu i... "Nie bo w tym roku mamy dużo kandydatów". Zatem coś w tym jest.
japer - Nie 15 Cze, 2008

potwierdzam prosto z WSOWL - 1200 wniosków na Studium Oficerskie i 852 wnioski na studia licencjackie.
Z tego co wiem plany odgórne są takie aby nie wypełnić do końca limitu przyjęć na SO z wielu względów min. kwaterunkowych w szkole oraz predyspozycji kandydatów. Rzekomo ma być większa weryfikacja w trakcie egzaminów w tym roku, bez dorabiania dodatkowych terminów rekrutacji i "brania jak leci" czyli zgodnie z zasadą "lepiej mieć vakat niż sztukę"...

Ania_82 - Nie 15 Cze, 2008

Jak na licencjackie?? Nie rozumiem.. A co do wniosków - oj będzie się działo. W takim razie, same minimum nie wystarczy ;) trzeba będzie walczyć o pkt. 30 pompek, 3:05 na 800m i jakies 26sek. koperta.. Hie hie. Aaa no i z 80pkt z anglika.. :modli:
Japer - w tamtym roku było tak samo.. nie zapełnili miejsc. Sztywne ramy, koniec dyskusji, nie masz punktów - sorry, może w przyszłym roku się uda. A podobno brakuje ludzi w armii, ale chyba nie oficerów.

japer - Nie 15 Cze, 2008

Ania_82 napisał/a:
Jak na licencjackie?? .
WSOWL prowadzi oprócz SO także oficerskie studia licencjackie, na których obecnie kształci się nieco ponad 300 podchorążych i szczerze mówiąc to właśnie ta ścieżka edukacyjna jest wiodąca w szkole a nie SO jak większość uważa.
Ania_82 - Nie 15 Cze, 2008

Japer - rozumiem, no ale wiesz sam.. my cywile, nas interesuje właśnie 12 miesięczne Studium. A wracając do chętnych '1200' jestem zszokowana.
pewuem1 - Wto 17 Cze, 2008

Witam. Na początku lipca bronię licencjat z Administracji Publicznej. Na 2-letnie studia magisterskie wybieram się na Akademię Obrony Narodowej, na kierunek Zarządzanie i Dowodzenie, specjalność - zarządzanie organizacją, w celu późniejszego ubiegania się o przyjęcie na SO do WSOWL, do korpusu logistyki. I tu jest haczyk - czy zarządzanie organizacją to to samo co zarządzanie i marketing? :???: Nie chciałbym się wpakować na studia, po których usłyszę na rozmowie kwlaifikacyjnej, że nie posiadam zgodności kierunków. Nie mogę się dodzwonić do Wrocławia, a na maile nie odpowiadają :zly2:

Z drugiej strony AON nie szkolił by osób na kierunkach, po których nie można ubiegać się o przyjęcie na studium. Przecież zależy im by absolwenci Akademii służyli w Wojsku.
Z góry dzięki za pomoc.

logistyk - Sro 18 Cze, 2008

pewuem1 napisał/a:
Witam. Na początku lipca bronię licencjat z Administracji Publicznej. Na 2-letnie studia magisterskie wybieram się na Akademię Obrony Narodowej, na kierunek Zarządzanie i Dowodzenie, specjalność - zarządzanie organizacją


Od nowego roku akademickiego to już kierunek - Zarządzanie, specjalność - kierowanie organizacją. Ta specjalność jak nazwa wskazuje powinna zapewnić podstawową wiedzę z zakresu zarządzania i marketingu w organizacji - przedsiębiorstwie. Myślę, że jeżeli chodzi o zgodność programu (zbieżność kierunków) to takowa jest.

Cytat:
w celu późniejszego ubiegania się o przyjęcie na SO do WSOWL, do korpusu logistyki.


Proponuję dopytać się na AON o kierunek, który jest najbliższy korpusowi logistyki.

Cytat:
Z drugiej strony AON nie szkolił by osób na kierunkach, po których nie można ubiegać się o przyjęcie na studium. Przecież zależy im by absolwenci Akademii służyli w Wojsku.


W rzeczy samej: "Ukończenie studiów nie powoduje automatycznego uzyskania stopnia oficerskiego, lecz ułatwia przyjęcie absolwenta do zawodowej służby wojskowej." (patrz SO)

Więcej u źródła:
http://www1.aon.edu.pl/ze...1036&Itemid=516

i 2009/2010
http://www1.aon.edu.pl/ze...1220&Itemid=555

logistyka - uzupełniające magisterskie (ten bliższy korpusowi logistyki)

victorbjj - Pią 20 Cze, 2008

Ma ktoś może namiar na ustawe w której są zawarte szczegółowe warunki zdrowotne jakie musi spełniać kandy ( :?: ) do SO (lub kandydat na żołnierza zawodowego)? Czy coś takiego jest :?:
WOYTEK - Pią 20 Cze, 2008

Dokładnie, w tym roku podania do rocznego studium oficerskiego złożyło 1215 mgr'ów, w tym 397 kobiet (jeszcze kilka lat a będzie kandydować więcej kobiet). Najwięcej osób wybrało rozpoznanie i ochrona przed bronią masowego rażenia, najmniej eksploatacji systemów łączności. :jupi4: :jupi4: :jupi4:
adison - Sob 21 Cze, 2008

A orientujesz się może ilu się dokładnie wybiera na łączność ? Bo właśnie tam uderzam :) Czy każda specjalizacja będzie miała osobny limit pkt ? To jest czy jest taka możliwość ,że ktoś kandydujący na specjalizację np rozpoznanie może być przeniesiony np. do łączności i wypycha wtedy jakiegoś absolwenta telekomunikacji lub informatyki mimo że jest po np. AWF?
adison - Sob 21 Cze, 2008

oj już dobrze dobrze - jasną sprawa jest ,że chodziło mi o korpus osobowy :D
a panom doktorom hmmm ... może i niektórym przydałaby się taka specjalizacja :brawo:

mega - Sob 21 Cze, 2008

400 kobiet. Matko jedyna.....
i - Nie 22 Cze, 2008

Korpus osobowy - Rozpoznanie. Hi hi hi. :cool: Czego to się człowiek nie dowiaduje od fanów wojska. :hey:
focus - Nie 22 Cze, 2008

i napisał/a:
Korpus osobowy - Rozpoznanie. Hi hi hi.


Oj, tam zaraz i, się naśmiewasz :cool: , toż to ''adwersarz'' miał na końcu języka do powiedzenia - kierunek rozpozanie. A że mu się ''pokiciało'', jak nie jednemu wysoką rangą oficerowi we współczesnej dobie SZ i zawiłej pragmatyki, to mały szczegół ... :???:

adison - Nie 22 Cze, 2008

Widzę kochani weterani ,że macie niezły ubaw. Szkoda tylko, że to określenie z którego "polewacie" tj. "korpus osobowy" jest użyte wielokrotnie na stronie uczelni ...

http://www.wso.wroc.pl/Re...cja_SO_2008.htm

a słowo "specjalność" występuję nawet przy rejestracji elektronicznej i tu cytat:

" Kandydat zamierza ubiegać się o przyjęcie na kierunek (specjalność wojskową):"

Ok - żeby było prawidłowo zgodnie ze stroną uczelni - chodziło o korpus osobowy łączności oraz o korpus osobowy ogólnowojskowy i grupę osobową rozpoznania :P

Cieszę się jednak ,że mnie laika czy jak napisałeś "fana wojska" ( nie bójmy użyć się tego słowa - w końcu tak naprawdę z wojskiem nie miałem nic do czynienia ) prostujecie na dobrą drogę ... Czasem jednak chyba warto przestać być nadmiernie przemądrzałym bo chyba specjalistą od nazewnictwa nikt z nas nie jest a to nie forum profesora Miodka :D . Chyba ,że się mylę to bije pokłony .... :efendi2:

:efendi2: :efendi2: :gent:

Prawie emeryt - Nie 22 Cze, 2008

adison napisał/a:
Czy każda specjalizacja ...// ..ktoś kandydujący na specjalizację np rozpoznanie ...


adison napisał/a:
a słowo "specjalność" występuję nawet przy rejestracji elektronicznej


Chodzi o to, że pomyliłeś słowa specjalność ze specjalizacją. Niby prawie to samo ale prawie robi różnicę...




adison - Nie 22 Cze, 2008

O fakt tu oddaje honor :zly4: :efendi2: ale w "korpusie osobowym" już tego byka nie popełniłem :P

A wracając do tematu... Czy ktoś może zna odpowiedź na nurtujące mnie pytanie w tamtym tak niemiłosiernie komentowanym poście? :D

Ania_82 - Wto 24 Cze, 2008

Dostał już ktoś powiadomienie o termninach z WSO? Jestem ciekawa, jak organizacyjnie będzię wyglądał jednodniowy turniej egzaminacyjny... ma ktoś jakieś wieści?
Igor63 - Wto 24 Cze, 2008
Temat postu: Witam szanowne koleżanki i kolegów kandydatów...
Jestem tu nowy ale w tym roku bede zdawal examiny do SO 12 miesięcznego i jestem na etapie przygotowań i czekania na info o terminie dokladnym examinu(ma przyjść na 2 tyg przed) Jestem z okolic Katowic i mam pytanie odnosnie mozliwosci zakwaterowania na czas examinow...Czy jest taka mozliwosc przyjazdu dzien przed examinem i przespania nocy na terenie szkoly...Bede wdzieczny za kazda informacje...Pozdrawiam

Polecam łaskawej uwadze punkt II/6 Regulaminu.

P_E



wspak - Wto 24 Cze, 2008

Na stronie uczelni jest test z angielskiego z 2005 roku. Wie ktoś może gdzie z ostatnich lat są do zdobycia?
jaqb - Wto 24 Cze, 2008

Zamieszczony test ma służyć jako przykład, na jakim poziomie będzie ta część egzaminu. Chyba nie sądzisz, że Szkoła pokaże tegoroczne testy :)
mega - Wto 24 Cze, 2008

Czy na WSO uznają zaświadczenie że kandydat ma 2222 z angielskiego, niestety świadectwa dają dopiero we wrześniu.
wspak - Wto 24 Cze, 2008

Nie miał bym nic przeciwko. :D

Nie no oczywiście, że chodzi mi o te z ubiegłych lat. Od 2005r. trochę czau upłynęło.

Damian1993 - Czw 26 Cze, 2008

Czy na studium oficerskie wojsk lądowych Wojsk Lądowych to tylko w Wyższej Szkole Oficerskiej we Wrocławiu można uczęszczać?

Bo ja mam zamiar po ukończeniu studiów isć na SO ale jestem z podlasia Podlasia i wydaje mi się, że do Wrocławskiej wrocławskiej "szkoły generalów" generałów mam za daleko

I czy z tytułem hisotryka wojskowści to mnei historyka wojskowości to mnie przyjmą ?

Litoooości :modli:

P_E


Damian1993 - Czw 26 Cze, 2008

A czy jest możliwość przyjęcia do wojska bez testów sprawnościowych?
WOYTEK - Czw 26 Cze, 2008

Tylko i wyłącznie posiadając odpowiedni plecak. Weź się do roboty lepiej i ćwicz bracie, ćwicz.

Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika :!: Poprawiłem.



Damian1993 - Czw 26 Cze, 2008

To znaczy?
Ania_82 - Czw 26 Cze, 2008

Zacznij biegać, podciągać się na drążku i jeść dużo makaronu..
Lukerson - Czw 26 Cze, 2008

Witam,

Czy ktoś się może orientuje, czy w przyszłym roku na Studium Oficerskie we Wrocławiu nie będzie rekrutacji na opcję 3-miesięcznego studium? Bo nie ma nic o nim w rekrutacji na 2009/2010...

Wlosek_pl - Czw 26 Cze, 2008

Jeśli jesteś żołnierzem zawodowym i pracujesz w tym samym kierunku co masz skończone studia i bardzo dobrą opinię to masz szanse:) lub na rok czasu po studiach mgr. Pozdrawiam.
zdzinio - Czw 26 Cze, 2008
Temat postu: Logika
Szanowni forumowicze czy waszym zdaniem normalnym jest wymóg kierowania żołnierza zawodowego w służbie stałej, ubiegającego się do studium oficerskiego - na badania lekarskie i psychologiczne w celu określenia zdolności do zawodowej służby wojskowej? Dla mnie to paranoja.
Wlosek_pl - Pią 27 Cze, 2008

Są robione testy sprawnościowe co rok, więc takie zagranie mnie nie dziwi, szkoła chce być pewna na 100% Twojego zdrowia. :gent:
WOYTEK - Pią 27 Cze, 2008

A pamiętaliście że w tym roku opłatę rekrutacyjną trzeba było przekazać przelewem na konto uczelni do 26 czerwca?
Ania_82 - Pią 27 Cze, 2008

Pamiętaliśmy, a Ty Woytku jak już zamieszczasz takie informacje, to mogłeś dzień wcześniej... Niektórzy mogli zapomnieć.
Triss Merigold - Pią 27 Cze, 2008

A propos: czy ktoś ma informację ile osób wpłaciło pieniądze? Myślę, że ta suma będzie bardziej wiarygodna, gdyż pomniejszona o liczbę osób, które okazały się być niezdolne do służby. Może chociaż poniżej 1000 spadnie :modli: :viktoria:
mega - Pią 27 Cze, 2008

I dobrze że nie przypomniał. Może mniejsza konkurencja będzie i lepsze szanse żeby się dostać
Damian1993 - Sob 28 Cze, 2008

A co do AON to ułatwia ona jakoś przyjęcie do wojska?
pewuem1 - Sob 28 Cze, 2008

Napewno w pewnym stopniu tak. AON między innymi szkoli cywilów na potrzeby wojska. Zresztą na tej stronie masz o tym zapis

http://www1.aon.edu.pl/ze...1036&Itemid=516

Ale jak to oceniają na rozmowie kwalifikacyjnej do SO to niewiem. Sam w poniedziałek składam dokumenty na AON.

i - Sob 28 Cze, 2008

Jeśli myślisz o przyszłości, to radziłbym raczej złożyć dokumenty do jakiejś renomowanej Uczelni Cywilnej. Myśl wojskowa Akademi Obrony Narodowej nie jest znana w świecie. A jakikolwiek "kapitalistyczny" kierunek, naprawdę, lepiej skończyć w Uczelni renomowanej. :gent:
pewuem1 - Nie 29 Cze, 2008

Po ukończeniu Akademii planuje ubiegać się o przyjęcie do SO na logistykę. Więc nie rozumiem po co mi tytuł mgr "renomowanej" uczelni? Zresztą nie uważam żeby absolwenci Akademii Obrony Narodowej mieli powody do wstydu.
Świstak - Pon 30 Cze, 2008

Tak... To znajdź AON w jakimkolwiek poważnym rankingu uczelni wyższych. A po co tytuł renomowanej uczelni? Cóż, bo z załozenia lepiej mieć taki niż "nie-renomowanej".
Ania_82 - Pon 30 Cze, 2008

Jeżeli podczas studiów rozmyślisz się albo stanie się "coś" i nie będziesz chciał już służyć... zostaniesz na bezrobotnym z papierem nierenomowanej uczelni - nie chodzi mi tu już np. o AON.
Madzia - Pon 30 Cze, 2008

Cytat:
To znajdź AON w jakimkolwiek poważnym rankingu uczelni wyższych

Świstak, uczelnia wyższa wojskowa nie może znaleźć się w rankingu szkół wyższych cywilnych, gdyż działa na nieco innych zasadach, często kształci na kierunkach, których trudno szukać na uczelniach cywilnych. Dlatego też WAT-u, AMW, AON nie znajdziesz w rankingach szkół wyższych, choćby nie wiem jaką renomą cieszyły się w kraju czy za granicą.
Podobnie jest ze stopniami naukowymi nadawanymi przez te uczelnie. Tytuł doktora po AON i cywilnym uniwersytecie to nie to samo, mimo, że specjalność może być ta sama.
To tak w skrócie i tytułem małego wyjaśnienia.
:cool:

Świstak - Pon 30 Cze, 2008

WAT bez problemu można znaleźć w wiekszości rankingów, AMW też bywa w kategorii uczelnie techniczne... Nie widze przeszkód by pijawił się AON. Aczkolwiek nie jestem specjalistą wtej dziedzinie, mogę się mylić. :D
Doubter - Pon 30 Cze, 2008

Madzia napisał/a:
Cytat:
To znajdź AON w jakimkolwiek poważnym rankingu uczelni wyższych

Świstak, uczelnia wyższa wojskowa nie może znaleźć się w rankingu szkół wyższych cywilnych, gdyż działa na nieco innych zasadach, często kształci na kierunkach, których trudno szukać na uczelniach cywilnych. Dlatego też WAT-u, AMW, AON nie znajdziesz w rankingach szkół wyższych, choćby nie wiem jaką renomą cieszyły się w kraju czy za granicą.
Podobnie jest ze stopniami naukowymi nadawanymi przez te uczelnie. Tytuł doktora po AON i cywilnym uniwersytecie to nie to samo, mimo, że specjalność może być ta sama.
To tak w skrócie i tytułem małego wyjaśnienia.
:cool:

Nie bardzo mogę się z Tobą zgodzić. Akademie wojskowe działają na podstawie ustawy z 27 lipca 2005r. Prawo o szkolnictwie wyższym. Podlegają więc takim samym przepisom jak uczelnie cywilne. Także stopnie naukowe nadawane przez uczelnie wojskowe są takie same jak w uczelniach cywilnych. Śmieszne byłoby gdyby było inaczej.
Z twierdzeniem, że uczelnie wojskowe kształcą na kierunkach, których nie znajdzie się w cywilnych uczelniach też możnaby polemizować. Przykładowo główne kierunki studiów w AON w roku akademickim 2008/2009 to: bezpieczeństwo narodowe, zarządzanie, logistyka i europeistyka. Które z tych kierunków nie są wykładane na uczelniach cywilnych? Nawet bezpieczeństwo narodowe jest wykładane na 18 różnych uczelniach cywilnych ( wg uczelnie.pl ).

Prawie emeryt - Pon 30 Cze, 2008



Troszkę odpłynęliśmy więc... wiadomo dokąd :cool:





Triss Merigold - Sro 02 Lip, 2008

Na stronie jest napisane, że od 14.07 do 18.07. Ja, podobnie jak Ania, mam termin na 16.07.
Ania_82 - Czw 03 Lip, 2008

mega, musisz dostarczyć te papiery... jeżeli tego nie będziesz miał i Twoje dokumenty nie będą kompletne to sorry, ale nie masz po co jechac... Tak samo odsyłali ludzi do domu w tamtym roku.
A jeżeli o nocowanie chodzi.. no to w tamtum roku nie było problemu "zakwaterować" się wcześniej, oczywiście odpłatnie i z podporządkowaniem ;)

Korab - Czw 03 Lip, 2008
Temat postu: terminy
z tego co słychać, to egzaminy trwać będą kilka dni ale nie dla wszystkich jednocześnie. Czyli każdy w ciągu jednego dnia. Jedni mają w powiadomieniu podany termin: 15.07, Triss Merigold mówi, że ma na 16.07, stąd tak wnioskuję. ( pewnie zostaną wprowadzone tzw. dzienne limity, bo co będzie jak pierwszego dnia będą same Asy?)
WOYTEK - Czw 03 Lip, 2008

Korab, widzę, że się dopiero obudziłeś to, że egzaminy będą przeprowadzone w ciągu jednego dnia było już wiadomo dużo wcześniej (wszystko jest na stronie szkoły). Wyniki mają być 23.07 więc żadne limity dzienne nie są potrzebne.
mac123 - Pią 04 Lip, 2008

Czy opinia z poradni psychologicznej też przyjdzie do domu? Bo Póki co nic nie mam mam tylko z komisji lekarskiej, pieczątkę że jestem zdolny wbili mi na skierowaniu a później to skierowanie zabrali na komisji lekarskiej....
Triss Merigold - Pią 04 Lip, 2008

Zaświadczenie od psychologa odbiera się osobiście, zwykle dają je w tym dniu, w którym się wykonało badania. Z tym zaświadczeniem trzeba iść do WKU (ale najlepiej jest je sobie skserować na wszelki wypadek) i stamtąd jest wysyłane wraz z orzeczeniem lekarskim do szkoły.
mac123 - Pią 04 Lip, 2008

To kurcze, dziwna sprawa, że mi nie dali, przybili pieczątkę o pożegnali. Sądziłem że treść tej opinii nie jest dla mnie i że oni wysyłają to do szkoły czy też WKU osobiście. cholera

[ Dodano: Pią 04 Lip, 2008 ]
Zadzwoniłem do WKU i do szkoły i się wyjaśniło, że jest tak jak myślałem. Sami to wysyłają. :)

Ania_82 - Pią 04 Lip, 2008

mac123 chyba nie słuchałeś ich dokładnie. Mówią, że wyślą albo dają do ręki, abyś sam zaniósł do WKU. No ale dobrze, że sie rozwiązało. A swoją drogą to troszkę późno te badania. W moim WKU krzyczeli, że do połowy czerwca już chcą mieć wszystko powysyłane.
depciu84 - Sob 05 Lip, 2008

Witam,

chciałem zapytać czy ktoś z Was orientuje się jak ułożony jest plan dnia podczas egzaminu??

Chodzi mi o to jaka będzie kolejność konkurencji na egzaminie sprawnościowym.

Ania_82 - Sob 05 Lip, 2008

W tamtym roku najpierw bieg, pompki i koperta (w przypadku kobiet)

[ Dodano: Sob 05 Lip, 2008 ]
No właśnie, że nie.. poza tym później w ogóle nie ma czasu na rozgrzewke, przynajmniej ja nie miałam (nazwisko na B.). Tak jest całkiem dobrze, to niedługi dystans.. a wszysko i tak szybko mija, że nawet się nie zorientujesz kiedy. Najgorsza jest przeprawa z dokumnetnacją, no chyba że coś zmienili w tym roku. Chodzi się jeden za drugim od stolika do stolika podająć dane i uzupełnia się różne kwity.

[ Dodano: Sob 05 Lip, 2008 ]
To była odpowiedź na pytanie adisona, ale widzę.. że już jej nie ma ;|

depciu84 - Nie 06 Lip, 2008

Czyli zbiórka o 8, potem typowa biurokracja i ok. 9 bieganie?

Chciałem zapytać też panów którzy udają się na egzamin czy biorą ze sobą garnitur na rozmowę kwalifikacyjną??

kwiatek_pl_bdg_4don - Nie 06 Lip, 2008

Witam ...

Chodzi mi o Siły Powietrzne

Czy jest studium oficerskie ale nie na pilota a np. mechanika lotniczego ? Czy mechanikami zostają tylko podoficerowie ??
Czy oficer może zostać mechanikiem, jak tak to jak ?

ps. nie wiedziałem gdzie to dać ;s

pozdrawiam

Ania_82 - Nie 06 Lip, 2008

depciu84, Wydaję mi się, że rozłożą nam to na cały dzień. Mam nadzieje, że najpierw angielski.. ok. 11 test z jęz. ang. a ok 13 WF.
mariobros - Pon 07 Lip, 2008

Witam

Mam takie pytanie dotyczące studium oficerskiego, jeżeli mam skończone studia z tytułem magistra, i skończę SO(jeżeli się dostanę), to dostaje stopień ppor itd.? Słyszałem, że po WSO WLąd można zostać żołnierzem jednostek specjalnych, np. Gromu, czy 1PSK. Jak można się starać o dostanie się do tych jednostek???

Pozdrawiam

PS. Szukałem na forum, ale nie znalazłem wyraźnej odpowiedzi.

pewuem1 - Pon 07 Lip, 2008

Po studium tam się nie dostaniesz. Przynajmniej nie od razu, bo musisz mieć chyba 3 lata stażu służby. Generalnie to dostajesz się tam, jeśli ktoś Cię zauważy i stwierdzi, że warto żebyś spróbował. Najlepsze jednostki dostępne po studium to 6BDsz, 3 Mazurski Batalion Rozpoznawczy i 2 Pułk Rozpoznawczy. Ta ostatnia wchodzi w skład jednostek specjalnych.
mariobros - Wto 08 Lip, 2008

Aha, rozumiem, a po 3 latach służby po SO, mogę się ubiegać o służbę w tych jednostkach? I jak to by wyglądało? Na pewno jest selekcja, a co dalej???

Pozdrawiam i Dziękuję Serdecznie za odpowiedź

PS. A jeżeli na wszystkich testach do SO, oraz w czasie trwania SO, miałbym dobre wyniki, to jest szansa, że ktoś mnie może zauważyć, i stwierdzić, że warto żebym spróbował???

pewuem1 - Wto 08 Lip, 2008

1PSK -

http://www.psk.mil.pl/przebiegweryfikacji.htm

Grom -

http://www.grom.mil.pl/selekcja_pliki/SELEKCJA.HTM

Robek86 - Wto 08 Lip, 2008

Słyszałem o kilku żołnierzach którzy dostali się bezpośrednio po szkole oficerskiej do GROM-u poprostu jak jesteś dobry to pod koniec przychodzą "pewni" Panowie i z Toba rozmawiają wiem tylko tyle.
pewuem1 - Wto 08 Lip, 2008

Po szkole oficerskiej to się zgadza. A nie po Studium Oficerskim.
Robek86 - Wto 08 Lip, 2008

Masz rację to było po szkole oficerskiej, a nie po studium, wybaczcie czasem zapominam dopisać szczegóły. Z czego wiem nawet oficer po studium, który był prymusem może sobie wybrać jednostkę, jak wybierzesz naprzykład na przykład Desant desant łatwiej będzie Ci się dostać do Sił Specjalnych.
I.Q. - Czw 10 Lip, 2008

Czyżby coś nowego?

Polecam przeczytać Rozporządzenie MON w sprawie służby wojskowej kandydatów na żołnierzy zawodowych. W BIPie ukazało się 09.07.08 czyli wczoraj. Znalazłem tam taki ciekawy zapis który mnie zainteresował:

Cytat:

§ 11. 1. Służba kandydacka polega na:
1) kształceniu i szkoleniu w szkole wojskowej;
2) wykonywaniu zadań służbowych w szkole wojskowej
jako jednostce wojskowej;
3) kształceniu w szkole niewojskowej oraz odbywaniu
w okresie przerw wakacyjnych szkolenia wojskowego.


Zainteresowało mnie zwłaszcza to odbywanie szkolenia w okresie przerw wakacyjnych. Chyba szykuje się jakaś nowa/dodatkowa ścieżka szkolenia dla studentów/absolwentów uczelni cywilnych. Ciekawe jak to będzie wyglądać. A może się mylę?

Pozdrawiam.

Ania_82 - Czw 10 Lip, 2008

Przecież to chodzi o przeszkolenie studentów, którzy sami się na to zgłaszają w okresie wakacji... nic nowego - a może się mylę?
Kris - Czw 10 Lip, 2008

Witam, mam pytanie; jak dojechać z dworca głównego PKP do WSOWL ??? Mam egz w poniedziałek i potrzebuje szybkiej odpowiedzi... Dzięki z góry.
WOYTEK - Czw 10 Lip, 2008

Kris, http://gisserver.um.wroc.pl/agc_dll/businf013.dll nie chce się szukać czy ... . Dokładniej ma być.
Kris - Czw 10 Lip, 2008

tak się składa, że sprawdzałem na tej stronce... jednak nie uzyskałem sastysfakcjonującej mnie odpowiedzi.
Miałem nadzieję, że będzie coś bezpośredniego... oprócz TAXI oczywiście...


...ale dzięki i za to...jakoś sobie poradzę
POZDRO

I.Q. - Czw 10 Lip, 2008

Ania_82 napisał/a:
Przecież to chodzi o przeszkolenie studentów, którzy sami się na to zgłaszają w okresie wakacji... nic nowego - a może się mylę?


Witam.

Chyba się mylisz. Przeszkolenie studentów to nie jest służba kandydacka tylko forma ZSW, więc to raczej nie jest to samo. Z tego co mi wiadomo to przeszkolenie odbywa się w tym roku ostatni raz, ale mogę się mylić.

Pozdrawiam.

Kapelan_Albert - Pią 11 Lip, 2008

Przeglądając nową wersję ustawy również nie znalazłem niczego o przeszkoleniu wojskowym studentów szkół wyższych.
Świstak - Pią 11 Lip, 2008

Nie będzie przeszkolenia studentów?? Ech, no to super. Akurat teraz, jak miałem iść. Czyli to jednak prawda, że to ostatni rok zasadniczej służby wojskowej?
I.Q. - Pią 11 Lip, 2008

Między innymi wyczytałem tutaj: http://www.redakcjawojsko...15694&Itemid=48

Bardziej niż to że nie będzie przeszkolenia, o ile faktycznie go nie będzie, to interesuje mnie jak będzie wyglądała służba kandydacka wspomniana w rozporządzeniu.

Pozdrawiam.

kryśka - Nie 13 Lip, 2008
Temat postu: Egzaminy do SO
Heja heja, wyznaczyi mi termin na 16.07.br tj środa. Jade tam juz we wtorek bo prawie caly dzien podrózy przede mną. Czy ktos sie orientuje jak te egzaminy do SO sa rozplanowane w dniu? Tj czy najpierw jest angol wf czy rozmowa...do której to mniej wiecej bedzie trwalo?Co z ludźmi którzy są zwolnieni z angielskiego? Czy musza czekac az cala reszta zaliczy angol i wtedy wszyscy razem ida na wf? Kto był niech da info pozdro
pewuem1 - Nie 13 Lip, 2008

Odpowiedzi na te pytania są zamieszczone na poprzednich dwóch stronach.
mega - Nie 13 Lip, 2008

Z tego co pamiętam to do wszystkiego podchodzimy razem. Czyli jeżeki jesteś zwolniony z angola to pijesz sobie w tym czasie kawkę i wytapiasz czas:)
A jak tam noclegi w tym roku, ktoś coś wie?

Ania_82 - Pon 14 Lip, 2008

Noclegi - podane info jest na stronie www.wso.wroc.pl w dziale rekrutacji na SO. Można wykupić miejsce noclegowe dnia poprzedniego, ale ze względu ograniczoną ilość.. powinno się zarezerwować pokój.

[ Dodano: Pon 14 Lip, 2008 ]
Wiem, ze nie jest to dobre miejsce na ten post, ale ma ktoś może numer do Dymera? :modli: On tu się często wypowiadał na temat SO - a teraz jest na tym 3miesięcznym.

mac123 - Pon 14 Lip, 2008

pewuem1 napisał/a:
Odpowiedzi na te pytania są zamieszczone na poprzednich dwóch stronach.


Są, ale informacje są błędne:)

qtuzoff - Wto 15 Lip, 2008
Temat postu: wezwanie na egzaminy
Witam! Mam pilne i nietypowe pytanie do osób, które już zdawały do studium oficerskiego we Wrocławiu: mam wyznaczony termin na 17 lipca, jednak pisemne wezwanie z WSO zaginęło na poczcie -tzn. przyszło listem poleconym do domu, rodzice odebrali list i przekazali mi datę egzaminu, ponieważ mieszkam i pracuję w innej miejscowości, a następnie wysłali poleconym do mnie -list do dnia dzisiejszego do mnie nie dotarł -w środę miną 2 tygodnie od jego wysyłki...
Stąd pytanie czy wezwanie to jest wymagane podczas stawiennictwa w WSO? Z góry dziękuje za odpowiedź.

adison - Wto 15 Lip, 2008

Nie - nie jest do niczego potrzebne - wczoraj byłem na pierwszym odstrzale :gent:
Igor63 - Wto 15 Lip, 2008

Hejka ! To do zobaczenia na egzaminach 17 lipca...Będę już 16 lipca wieczorem , bo troche do Wrocławia km z Katowic mam...Powodzenia wszystkim!!!
Lady Angel - Wto 15 Lip, 2008

adison, Możesz powiedzieć, jak przebiegł cały dzień? Co po kolei się zaliczało, ile mniej wiecej osób było i o której byłeś wolny? Jak wyglądała organizacja? Ja dziś tam też jade, ale egzamin mam jutro.
adison - Wto 15 Lip, 2008

6.00 - pobudka (chyba ,że ktoś nie śpi w koszarach)
8.00-10.00 - kompletowanie dokumentów , podział na 8 grup po około 30 osób, wolne ( miało być 240 osób ale myślę, że było koło 200 i chyba ostatnich grup nie skompletowali ale tego nie jestem pewien bo byłem w pierwszej:)- sami faceci z nazwiskami od A do K bodajże)
około 10.30 - angielski w kilku salach równocześnie
około 12.00 - 1wsza grupa wf na sali( drążek i 10x10 ) ( kolejne grupy co 30 min)
około 13.00 - 1wsza grupa wyprawa na stadion i sprawdzian z biegu na 1000m
od 14.00 - rozmowy kwalifikacyjne dla wszystkich niezależnie od wyniku z wf ( około 5 min na osobę )

Wyniki jak nas zapewniono "do" 23.07 na stronie internetowej uczelni...

Powodzonka :viktoria:

Lady Angel - Wto 15 Lip, 2008

adison, Dzieki za opodwiedź ! Pozdrawiam! Mam nadzieje,ze do zobaczenia w szkole ;-)
qtuzoff - Wto 15 Lip, 2008

Adison, a jakie miałeś wyniki z testu fizycznego?
WOYTEK - Wto 15 Lip, 2008

Jeżeli chodzi o wyniki z wf to mało było osób wybijających się ponad przeciętność większość osób robiła ok.10 podciągnięć na drążku, bieg zmienny w większości był w ponad 30 sekund, sporo osób go nie zaliczyło, w biegu na kilometr przyzwoita granica czasowa wynosiła 3:30 ( osoby które schodziły do 3:00 lub miały ok 20 podciągnięć na drążku można było policzyć na palcach). Po teście z angielskiego osoby, które wychodziły z sali w większości nie były pewne tego czy zdobędą wymaganą liczbę punktów. (Tak było w Poniedziałek)
Kilka osób wyglądało tak jakby nie wiedziało, że trzeba będzie przechodzić test sprawności fizycznej, 0 podciągnięć, bieg poniżej minimum, ...
Jeszcze jedna sprawa, nie spotkałem się z osobą która posiadając wojskowy certyfikat znajomości języka na poziomie S-2222 podchodziła by do egzaminu z języka angielskiego żeby otrzymać większą liczbę punktów, osoby te wypowiadały się że gdyby przyszło im pisać egzamin to miały by problemy z jego napisaniem, ...

tola - Wto 15 Lip, 2008

adison, o co pytają na rozmowie kwalifikacyjnej?
skoradan - Wto 15 Lip, 2008

Witam jak tam wrażenia z egzaminów czy trudny test z języka angielskiego jakieś zapamiętane pytania z testu do SO
pewuem1 - Sro 16 Lip, 2008

Najlepsi są Ci sezonowi uczestnicy forum, co zakładają konto przed egzaminami, zeby zadać jedno pytanie i już nigdy nie zaglądają tu ponownie. Ale cóż każdy ma prawo pytać :czytanie:
pabloono - Sro 16 Lip, 2008

Ech, no i po egzaminach. Poszło całkiem dobrze. Ale co to co widziałem i słyszałem daje dużo do myślenia. Nie wiem, naprawdę nie wiem o co chodzi z tym hasłem "profesjonalizacji". Uważam, że to żałosne.
pewuem1 - Sro 16 Lip, 2008

pabloono możesz rozwinąc swoją wypowiedź, o co dokładnie Ci chodzi?
skoradan - Sro 16 Lip, 2008

Co to jest profesjonalizacja?
Profesjonalizacja Sił Zbrojnych RP to proces transformacji zasadniczych dziedzin funkcjonalnych Sił Zbrojnych RP, w tym modernizacja techniczna sprzętu, gwarantujący gotowość do wykonywania konstytucyjnych funkcji oraz wypełniania misji wynikających z zobowiązań sojuszniczych i umów międzynarodowych, na terenie kraju i poza jego granicami poprzez zastąpienie służby obowiązkowej, ochotniczą służbą zawodową i kontraktową - obejmujący dostosowanie stanu faktycznego do nowych wyzwań i zagrożeń oraz oczekiwań społecznych w zakresie bezpieczeństwa narodowego.

Celem procesu profesjonalizacji Sił Zbrojnych RP w zakresie zarządzania zasobami osobowymi jest doskonalenie systemu uzupełnień gwarantującego osiągnięcie gotowości do wykonywania konstytucyjnych funkcji oraz wypełniania misji wynikających z zobowiązań sojuszniczych i umów międzynarodowych na terenie kraju i poza jego granicami.

Cel zamierza się osiągnąć głównie poprzez zastąpienie służby obowiązkowej, ochotniczą służbą wojskową (zawodową i kontraktową) uwzględniając aktualną sytuację demograficzną oraz oczekiwania społeczne.

Profesjonalizacja pozwoli na lepsze przygotowanie wojska do reagowania na aktualne i przewidywane zagrożenia militarne i niemilitarne. Doprowadzi też do zwiększenia liczby jednostek bojowych, wsparcia i zabezpieczenia o charakterze uniwersalnym, zdolnych do reagowania na zagrożenia niemilitarne przy jednoczesnej poprawie ich zdolności ekspedycyjnych tj. przerzutu i użycia poza granicami kraju w operacjach sojuszniczych i koalicyjnych.

[ Dodano: Sro 16 Lip, 2008 ]
pabloono może cos więcej zdradzisz o egzaminach, co by się przydało wiedzieć ja jutro zdaję, czyli 17

pabloono - Sro 16 Lip, 2008

Zatem lekko rozwinę pewuem1.

Pierwsza sprawa angielski. Nie narzekam dlatego bo źle mi poszło itp. Uważam, że poszło mi z anglika bardzo dobrze, ale ten test nadaje się do kosza! On nie weryfikuje właściwie nic. Nie sprawdza poziomu wiedzy z języka. Byłem trochę czasu w GB i dlatego się mądrze. Nie można gramatyką tego robić. Bez rozmowy i jakiegokolwiek pisania nawet najkrótszego listu nie widzę w tym celu. Dlatego też później tak dużo osób ma problem ze zdaniem na S2222. W Dęblinie jakoś mądrzej do tego podchodzą, może dlatego, że tam "strata" (np. z powodu braków w języku) osoby po jakimś okresie szkolenia to naprawdę duża kasa wyrzucona do kosza?

Rozmowa kwalifikacyjna. Na czym ma polegać profesjonalizacja jeżeli na rozmowie kwalifikacyjnej (jednocześnie chwaląc za wyniki z WF) pyta się mnie (a wręcz sugeruje się zmianę), czy gdyby nie było miejsca na specjalnościach, które wybrałem chce iść na inną, kompletnie nie mającą związku z kierunkiem ukończonych przeze mnie studiów. W rok mam się tego nauczyć? Powiedzmy, że skończę SO, zostaje wysłany do JW i co? Pewnie kupa wstydu, ponieważ pierwszy lepszy podoficer (bez urazy dla kadry podoficerskiej) ma dużo większe pojęcie na jakikolwiek temat ode mnie.

Ku chwale Ojczyzny!

Tylko_Spokojnie - Sro 16 Lip, 2008

Cytat:
Rozmowa kwalifikacyjna. Na czym ma polegać profesjonalizacja jeżeli na rozmowie kwalifikacyjnej (jednocześnie chwaląc za wyniki z WF) pyta się mnie (a wręcz sugeruje się zmianę), czy gdyby nie było miejsca na specjalnościach, które wybrałem chce iść na inną, kompletnie nie mającą związku z kierunkiem ukończonych przeze mnie studiów. W rok mam się tego nauczyć? Powiedzmy, że skończę SO, zostaje wysłany do JW i co? Pewnie kupa wstydu, ponieważ pierwszy lepszy podoficer (bez urazy dla kadry podoficerskiej) ma dużo większe pojęcie na jakikolwiek temat ode mnie.


O i właśnie ten kawałek Twojego postu można by przerzucić do tematu ,,Oficerowie po WSO vs oficerowie po SO" i chyba wiele by wyjaśnił.

pewuem1 - Sro 16 Lip, 2008

No to już załapałem o co chodzi. Faktycznie można się zniechęcić i być trochę zawiedzionym, a w szczególności nie ufać tym co są na górze i podejmują decyzję, ale takie jest wojsko, jeszcze nie raz trzeba będzie walczyć z bezsensownymi poleceniami i sytuacjami. Dużo wytrwałości kolego.
Bokser - Czw 17 Lip, 2008

Wie ktoś może ile osób przypadło na miejsce w tym roku :?:
Ania_82 - Czw 17 Lip, 2008

Ja już też po egzaminach :D Może tym razem mnie przyjmą.. Jestem zadowolona, chociaż to nic pewnego oczywiście. Powodzenia pozostałym!
Triss Merigold - Czw 17 Lip, 2008

Według moich obliczeń jest ok. 2 osób na miejsce. Dziewczyn było wczoraj 150. Co do profesjonalizacji... W mojej 30-osobowej grupie były 3 dobrze widoczne plecaki. Frustracja i żal człowieka ogarnia, gdy widzi, że "laska", która zrezygnowała z drugiego obiegnięcia stadionu się dostanie (i jeszcze sugeruje, że to takie oczywiste) albo ma pozwolenie na przebiegnięcie koperty po raz kolejny, bo "jej się kierunki pomyliły". Reszta albo się dobrze zakamuflowała, albo była bez pleców.
Co do opinii na temat testów, zgadzam się, że nie sprawdzają umiejętności posługiwania się językiem. Powiedzcie statystycznemu Anglikowi, że ma 16 czasów w swym języku, to zrobi wielkie oczy. Dla ścisłości dodam, że mi poszło akurat dobrze z angola (a przynajmniej tak mi się wydaje :modli: ). Uważam, że dawanie 70 punktów w tym teście za STANAG 2222 to jakieś wielkie nieporozumienie. Ja jestem na poziomie zaawansowanym, a musiałam się nad pewnymi rzeczami w tym teście głowić (chociaż bardziej raczej nad tymi dot. pytań leksykalnych, a nie gramatycznych).
P. S. Jak myślicie, jak będą rekrutować w tym roku? Ustalą np. minimum punktów i kto go nie uzyska ten nie przechodzi? Nie sądzę raczej, że na siłę będą chcieli zapełnić wakaty.

Renholder - Czw 17 Lip, 2008

Nie ma co rozpaczać, życie samo zweryfikuje absolwentów Studium. Jednak przyznam, że z takim podejściem nasza Armia będzie profesjonalna tylko z nazwy. Miałem egzaminy 15 lipca, poziom kandydatów i kultura bycia pozostawiały wiele do życzenia. Egzamin językowy miał chyba sprawdzać umiejętność rysowania krzyżyka na arkuszu odpowiedzi, gdyż znajomości języka nie weryfikował. Jedni rozpaczali czy powinno być do czy did, inni z niedowierzaniem komentowali prostotę testu. WF w mojej grupie wyszedł przeciętnie, większość mieściła się jednak w normach. Rozmowa kwalifikacyjna była potwierdzeniem wybranej przez kandydata specjalizacji. Nic więcej! Swego czasu pracowałem w firmie zajmującej się m.in. handlem bronią, na rozmowie pytano mnie o zagadnienia związane z NATO, MON, jakie czasopisma wojskowe czytałem, skąd zainteresowanie wojskowością itd. Tam mogłem się wykazać. Dali mi także do przeczytania artykuł w języku angielskim (dotyczył konfliktów zbrojnych). Właśnie pod tym pojęciem rozumiem rozmowę kwalifikacyjną, gdzie badają wiedzę, umiejętności i motywację. Ale mniejsza o to, wyniki 23 lipca.
kryśka - Czw 17 Lip, 2008
Temat postu: do Triss Merigold
Hejka "Frustracja i żal człowieka ogarnia, gdy widzi, że "laska", która zrezygnowała z drugiego obiegnięcia stadionu się dostanie (i jeszcze sugeruje, że to takie oczywiste) albo ma pozwolenie na przebiegnięcie koperty po raz kolejny, bo "jej się kierunki pomyliły".
Akurat tak sie składa ze w tym roku nie trzeba było zaliczyc kazdej z konkurencji na wfie. W zeszlym roku bylo tak ze jak sie biegu nie zaliczylo a wszystko poszlo pozytywnie to sie czlowiek niedostal. Koperte zawsze mozna bylo poprawiac pod warunkiem ze pomylilo sie kierunki. Triss Merigold jesli nie bylas w zeszlym roku to nie pisz bo mozesz kogos tym urazić. Widac nie znasz zasad.U mnie w grupie byly 3 panie ktore powtarzaly koperte bo źle obiegly i nikt nie ma do nich zalu. Nie mozna poprawiac tylko wtedy jesli chcesz sobie przebiec dla poprawienia czasu. Sadzac po tym co piszesz zdobylas chyba slabe pkt z koperty. Przyznaje w mojej grupie byly tez panie ktore rezygnowaly po pierwszym okrazeniu ale mialy certyfikat z angielskiego, zaliczone pompki i koperte-to po co sie wysilac. Jesli ktoras z tych co nieprzebiegly z twojej grupy ma wojskowy certyfikat (a byla nawet jedna co miala STANAG 3333)to po co miala biec skoro po przeliczeniu pkt i tak jest juz o wiele do przodu? Watpie zeby tez jakis plecak musial poprawiac koperte bo po co? Wystarczy jak panowie wpisza odpowiedni wynik i tyle- po co ktos ma sie wysilac po raz drugi? Oj Triss Merigold jeszcze za malo znasz zycia...chyba nie zwrocilas uwagi na prawdziewe plecaki...pozdrawiam i zycze szczescia!

[ Dodano: Czw 17 Lip, 2008 ]
A poza tym ...w tym roku było lepiej pod wgz organizacyjnym. No i wg mnie łatwiej z angielskiego i wfu. Życze wszystkim tym którzy za cel postawili sobie zostanie oficerem aby sie dostali i ukonczli SO w doborowym towarzystwie ktore nie bedzie innym zazdroscic tylko wspierac bo na tym to polega-przeciez i tak kazdy pojdzie w swoja strone. A tym krorzy maja egz jeszcze przed soba wytrwalosci i patrzenia na swoj czubek nosa zwlaszcza na egzaminach...Trzymam b mocno kciuki również za Anie82.!! Do boju:)

mega - Czw 17 Lip, 2008

Triss Merigold napisał/a:
W mojej 30-osobowej grupie były 3 dobrze widoczne plecaki. Frustracja i żal człowieka ogarnia, gdy widzi, że "laska", która zrezygnowała z drugiego obiegnięcia stadionu się dostanie


Co ty za głupoty piszesz???

Przecież wyniki będą w środę. Jeszcze nik nie wie czy się dostał czy nie.

A pozatym pokory trochę. Jeżeli Ci takie bzdety łamią psychę to sorry ale nie nadajesz się do wojska.

[ Dodano: Czw 17 Lip, 2008 ]
kryśka napisał/a:
Jesli ktoras z tych co nieprzebiegly z twojej grupy ma wojskowy certyfikat (a byla nawet jedna co miala STANAG 3333)to po co miala biec skoro po przeliczeniu pkt i tak jest juz o wiele do przodu?


Tu się nieco mylisz. Jeżeli masz Stanag 3333, a nie spełniłeś norm z w-f to Twój wysiłek na nic. Masz z w-f 0 punktów to "do zobaczenia za rok :cry:

Triss Merigold - Pią 18 Lip, 2008

Nic mi nie łamie psyche i nikomu nie zazdroszczę, jak to zostało mi zasugerowane przez koleżankę. Mój błąd, że nie opisałam dokładnie zachowania dziewczyn, w których widziałam plecaki (nie tylko ja zresztą - wielu osobom z mojej grupy ich zachowanie się nie podobało i było podejrzane). Nie oznacza też to zaraz, że źle mi poszło - skąd taki pomysł? Uważacie, że piszę o tym, bo chcę się usprawiedliwić jeśli się nie dostanę? Cóż, na pewno bym była wściekła jeśli bym się dowiedziała, że dla mnie zabrakło miejsca, bo zajmuje je jakiś plecak. Idąc tym tropem mogę powiedzieć, że ich bronicie, bo sami jesteście plecakami.
Poza tym co do stadionu, to była to jedyna osoba, która nie przebiegła drugiego kółka z 30 osób. Reszta się starała to zrobić, nawet jeśli przybiegły sporo po czasie. Jak ona chce biegać potem na 3 km?
Mega, to ona sama powiedziała, że i tak się dostanie, więc po co ma się wysilać.

kryśka - Pią 18 Lip, 2008

W tym roku z tego co sie dowiedzialam nie trzeba bylo miec wszystkich konkurencji z wfu. Byc moze dlatego co niektore panie sobie odpuscily i dobrze.Skoro przeliczyly sobie pkt to wiedza jakie maja szanse-byc moze jak w zeszlym roku byly to wiedza ze w zeszlym roku byl konkretny limit pkt ktore trzeba bylo dostac. I ja tez to wiem...a nastukalam ponad 100pkt wiec wiem ze czegos moglam nie zrobic...a watpie ze w tym roku od 100 pkt beda przyjmowac skoro w zeszlym roku bylo duzo nizej. Jeli ktos nie chciał biec nie pobiegł no i co? Nikt na pewno nie powiedział ze " i tak sie dostanie badz ze juz nie bedzie sie wysilał" Triss moglas naparzac 100 pompek i teZ nie musialas przebiec. Wiec spoko-daj sobie spokoj i pokornie czekaj na wyniki. A mysle ze plecaki jak swiat swiatem sa i beda i nie ma co sie przejmowac tym ze ktoras nie przebiegla czy nie bo nie na tym to chyba polega. trzeba patrzyc na siebie i do przodu. A moze poprostu kroras z pan byla chora albo w gorszej kondycji tego dnia?Triss pomyslalas o tym? pozdro
Triss Merigold - Pią 18 Lip, 2008

Akurat tak powiedziała i to wobec całej grupy, więc nie tylko ja słyszałam ;) Masz jednak rację - trzeba przede wszystkim pilnować siebie i swojego wyniku. Mam nadzieję, że mój okaże się być wystarczający, Twój również. Nie wiem jak pozostali, ale ja nie rezygnuję z nauki angielskiego i treningów: jeśli się dostanę, może mi to pomóc poradzić sobie w szkole, a jeśli nie, to cóż - będzie to początkiem roku przygotowań do kolejnych egzaminów. I parafrazując powiedzenie "niech wygra lepszy", napiszę "niech dostaną się najlepsi". Pozdrawiam.
kryśka - Pią 18 Lip, 2008

Triss trzymam kciuki za ciebie i za siebie-bo ja juz drugi raz startuje a nie jestem najlepsza z wfu i dlatego dokladnie znam w tym roku zasady naboru. Dlatego ci to powyzej napisalam. Mam nadzieje ze jak sie dostaniemy to bedziemy sie wszyscy wspierac zeby to SO ukonczyc. A ta "laska" o ktorej piszesz to spoko dziewczyna uwierz:) i to bez plecaka :)
mega - Pią 18 Lip, 2008

Triss Merigold napisał/a:

Mega, to ona sama powiedziała, że i tak się dostanie, więc po co ma się wysilać.


A w takim razie to zwracam honor :gent:

Ja tam nie bronie plecaków bo zdaje już do tej szkoły trzeci raz wiec na temat egzaminów to moge książke napisać:)

Ale wiesz nie ma co się martwić, życie panienki zweryfikuje. Ja biegam codzinnie 3km więć mi wysiłek nie straszny. Ale ta co przebiegła ledwo 400 m to jest bohaterem 5 minut. Dziś się cieszy, a na szkole będzie płakac.

huhus - Pią 18 Lip, 2008

kryśka napisał/a:
...a watpie ze w tym roku od 100 pkt beda przyjmowac skoro w zeszlym roku bylo duzo nizej.


A od ilu pkt przyjmowali w zeszłym roku?
Pozdrawiam

Ania_82 - Pią 18 Lip, 2008

Bodajże pd 74pkt. Jestem ciekawa co z tym angielskim, mam nadzieję.. że obniżą próg ;) bo u mnie to nadal nieciekawie z tym anglikiem. Już się nie mogę doczekać wyników.
Kryśka czy te kciuki za mnie to ze złośliwością czy szczerze..?

kryśka - Pią 18 Lip, 2008

Aniu szczerze....z calego serca...serio! mam nadzieje ze sie dostaniemy wszystkie...jedne sa lepsze z angielskiego drugie z wfu ale to ze ktos nie przebiegł nie znaczy ze sobie rady nie da prawda? mam nadzieje ze taki slabeusz jak ja moze na was liczyc jakby co ...a wy na mnie z angielskiego bo jestem nie chwalac sie bdb :) a panie ktora nie przebiegly i w waszej i mojej grupie mogly byc poprostu niedysponowane...wiec wybaczcie im to i wsierajcie a nie obgadujecie (szczegolnie dot to Triss). Zastanow sie tez Triss czy bys biegla gdybys przeliczyla sobie pkt i miala ich juz bez piegu ponad 100...tym bardziej ze moglabys byc np.w zlym stanie albo miec złe samopoczucie. Ja tam mylse pozytywnie ze nam wszystkim sie uda...a Aniu82 tobie zdajacej po raz drugi (bo obserwuje to forum od dlugiego czasu) i Triss i Mega zycze szczescia i trzymajcie za te co jak ja akurat moga miec problem z bieganiem...ale mam nadzieje ze wsyzstkie jak sie dostaniemy to sobie pomozemy:)
Triss Merigold - Pią 18 Lip, 2008

To i ja się zgłaszam na ochotnika jakby co, jeśli chodzi o angielski, a za to z w-fu chętnie przyjmę pomoc :D
Co do motywu z "laską" ;) to hmmm, myślę, że dużo osób było wtedy w złej formie. Ja np. jechałam pociągiem przez całą noc i po skończonym biegu miałam mroczki przed oczami (mimo że dla mnie przebiegnięcie 10 km - wolno to wolno, ale zawsze - to nic strasznego). Poza tym udało mi się w biegu poprawić swój dotychczasowy rekord o 30 sek.!
Co do Twojego pytania, to raczej bym nie rezygnowała, ale ja po prostu taka jestem, że zawsze walczę do końca. Ja patrzyłam z ogromnym podziwem na te, które mimo że wszyscy już dawno byli na mecie, to one walczyły do samego końca i dobiegły. Poza tym było tam sporo dobrych dziewczyn (i dla nich w tym miejscu respect) i bałabym się, że nawet jeśli mam dużo punktów, to to nie wystarczy. Wspomnianej przeze mnie koleżance wypada tylko życzyć, żeby się po wynikach nie zdziwiła, bo wiele było takich, które na początku strasznie kozaczyły, a potem się okazało, że nawet jednej pompki nie mogą zrobić.

Ania_82 - Pon 21 Lip, 2008

O jejku!! Teraz to aż mi się gorąco zrobiło. Ciekawe w jakiej formie będą wyniki. Nazwiska i obok punktacja.. Ktoś się orientuje?
Renholder - Pon 21 Lip, 2008

Trudno powiedzieć, lista osób zakwalifikowanych na 3-miesięczne SO była podana alfabetycznie. Wręcz przeciwnie było z osobami zakwalifikowanymi na studia licencjackie. Przed egzaminami poinformowano nas, że szczegółowe wyniki naszych zaliczeń, ilość zdobytych punktów, będą podane na stronie WSOWL na podstronie "rejestracja elektroniczna" gdzie każdy kandydat loguje się indywidualnie.
WOYTEK - Wto 22 Lip, 2008

Jak dla mnie przygoda ze studium właśnie się zakończył dziś, nieprzyjęty. Gratulacje dla wszystkich przyjętych. :brawo: :brawo: :brawo:
Jak ktoś zdał to niech napisze ile punktów trzeba było mieć żeby zdać.

wspak - Wto 22 Lip, 2008

Próg z angola musiał zostać ustalony poniżej 60pt. Ja mam 57 i... przyjęty.
Igor63 - Wto 22 Lip, 2008

Tak , to ile miałeś punktów w sumie???? Bo ja mam 66 pkt z angielskiego i niestety wynik - nieprzyjęty...Pozdro dla plecaków!!!!!!!!!!
Ania_82 - Wto 22 Lip, 2008

Udało się!! Zakwalifikowana - w sumie 156pkt. Coś mi się wydaję, że zmienili sposób postępowania.. że brali wszystko pod uwagę, a później sume pkt. Moja koleżanka miała więcej z anglika a ogólnie mniej pkt. i też się dostała. Inna słabo z WF ale resztą podciągnęła.. Pozdrawiam i uffff :viktoria:
Renholder - Wto 22 Lip, 2008

Gratuluję! Również się dostałem :D WSPAK, może miałeś 75 a nie 57 :D
Ricksiarz - Wto 22 Lip, 2008

Ja mam 190 pkt, ale kumpel zdobył 106,5 i też jest przyjęty.
Tylko_Spokojnie - Wto 22 Lip, 2008

Gratuluję tym co się dostali :brawo: i czekam na relacje ze studium oraz w przyszłości, mam nadzieję, z początków służby. Pozdrawiam i życzę powodzenia na ,, nowej drodze życia" :)
Triss Merigold - Wto 22 Lip, 2008

Mam przy okazji pytanie do osób, które się dostały. Jak to jest u Was ze zgodnością kierunku studiów z kierunkiem, na który dostaliście się do SO? W moim przypadku to jakiś poważny błąd i nieporozumienie co najmniej. Dodam, że na rozmowie kwalifikacyjnej nie proponowano mi zmiany kierunku tak jak innym, bo nawet nie było z czego! Mam humanistyczne wykształcenie, a mam być w łączności :?: :!:
Renholder - Wto 22 Lip, 2008

Masz zapewne dobrą dykcję i władasz potężnym zasobem pięknych słów, w sam raz do łączności :D Jestem po humanistycznym i ekonomicznym, zdawałem do zmechanizowanej i tam mnie przyjęli.
Ricksiarz - Wto 22 Lip, 2008

Kolega po administracji też został skierowany do łączności bez uprzedzenia.
adison - Wto 22 Lip, 2008

No to Triss Merigold - witam koleżankę po fachu:) Ja też dostałem się do łączności - jednak ja tam chciałem iść:) Jestem po telekomunikacji.
Triss Merigold - Wto 22 Lip, 2008

Cóż, trzeba jakoś będzie sobie z tym poradzić :D Ważne, że się dostałam. Pozdrawiam łącznościowców, tych z własnej woli i tych z dopustu Bożego :viktoria:
skoradan - Wto 22 Lip, 2008

Gratuluje tym, co się dostali
Ja niestety miałem 100.5 Punktów ogólnie i nie dostałem się rozmowa chyba mie pogrzebała w takim razie jak zmienili warunki przyjęć, ponieważ zdobyłem tylko 18 punktów chyba za dużej motywacji nie maiłem??

[ Dodano: Wto 22 Lip, 2008 ]
Powiedzcie, jakie wyniki mieliście

Igor63 - Wto 22 Lip, 2008

Gratulacje dla przyszłych oficerów...Ja niestety miałem 102.5 pkt i sie nie dostałem. Pogrzebała mnie rozmowa kwalifikacyjna z której dostałem jedynie 13 pkt...Czyżby nie spodobał sie panom oficerom fakt , że jestem inteligentny i potrafie sie wysławiać...No cóż nie będzie mi dane służyć ojczyźnie...Bóg , Honor , Ojczyzna...
michal - Wto 22 Lip, 2008

Tak podpowiem. Proszę napisać jeśli to nie jest dla kogoś tajemnicą, jakie wyniki z angielskiego, wf-u tj. ilość podciągnięć, czas koperty i biegu. Chodzi o osoby, które się dostały.

Tak żeby ktoś mógł sobie porównać teraz i za rok...


Pozdrawiam i gratuluje tym, którzy się dostali a reszcie ? Wiary w siebie i startowanie za rok. Pamiętajcie, że na medycynę zdaje się po 6 razy :) Przy czym zdają nawet ludzie po fizyce technicznej w wieku 50 lat i chcą być lekarzami :-)

Yaaro - Wto 22 Lip, 2008

A możecie napisać o co pytali na rozmowie, interesuje mnie wszystko nawet najmniejsze pierdoły!!
wieczne500 - Wto 22 Lip, 2008

Jak ktoś na rozmowie wszedł na temat finansowy to na pewno za dużo punktów nie dostał.
Trzeba było mówić o patriotyzmie i tak dalej i tak dalej.

skoradan - Wto 22 Lip, 2008

Ciekawe od ilu punktów przyjmowali, bo ktoś wcześniej pisał, że znajomy jego miał 106,5 i został przyjęty
yamaszka - Wto 22 Lip, 2008

hmm ale noski do góry !!( ci, którzy się nie dostali ) zawsze przecież można próbować za rok !! a przez ten czas robić coś, oddawać się jakimś pasjom, zainteresowaniom, podszkolić się w czymś co wojsku nie byłoby możliwe... ja przynajmniej tak bym do tego podeszła....
życzę wytrwałości wszystkim w realizowaniu swoich pasji !! :) )

witkorakis - Wto 22 Lip, 2008

Witam,
1. Ma ktoś może info na temat wojsk inżynieryjnych - saperzy - jakieś linki do topików na forum
2. co wolno wziąc od razu ze soba jadąc na SO (kiedy się zaczyna?) a co dopiero po jakimś czasie??

Ania_82 - Wto 22 Lip, 2008

Jeżeli chodzi o rozmowe, to nie trzeba było mówić o ojczyźnie itp. pytali po prostu o Twoje studia i jaka jest zgodność co do wybranego kierunku.. więc jeżeli ktoś potrafi wejść z tematu na temat i samego siebie zareklamować.. to myślę, że mógłby się spodobać komisji. Ktoś wcześniej wspomniał, że przyjmowali od 105pkt. Ogólnie, moim zdaniem jest to lepsza taktyka niż w zeszłym roku. Ja startowałam drugi raz i zaufajcie mi, że rok minął mi bardzo szybko i tkwiłam w przekonaniu, że będę zdawać kolejny raz. A w tym okresie róbcie swoje, może jakieś kursy oby łatwiej było komisję zagiąć, pasja - sport i anglik. ;)
Igor63 - świetna autoreklama.. jestem inteligentny itd.. a kto nie jest? :cool:

Renholder - Sro 23 Lip, 2008

13 punktów z rozmowy? Hmm, gęstość oparów absurdu może mieć działanie szkodliwe, mając na uwadze brak antidotum. To jest powód dla którego sytuacja krańcowa zmusza mnie do zabrania głosu w tejże kwestii. Rozmowa kwalifikacyjna w sensie wymiany zdań i odpowiedzi na pytania to jedno. Komisja miała nasze kwity dużo wcześniej, wiedziała co wcześniej robiliśmy, jakie studia skończyliśmy - stąd pytania typu: "Proszę nam powiedzieć coś o sobie..." były raczej testem innych umiejętności, w tym interpersonalnych. Bardziej istotnym elementem była ogólna prezentacja, przede wszystkim schludny ubiór (obowiązkowy garnitur!), język ciała, gestykulacja, tembr głosu, tempo, sposób i sens mówienia. W mojej komisji była pani w cywilu, która bacznie pod tym względem mnie obserwowała. Trzeba zdawać sobie sprawę, że wojsko to tez firma, brak garnituru to brak szacunku, a wręcz efronteria wysokich lotów. Umiejętność logicznego mówienia, głośno, stanowczo i wprost w oczy to też sztuka więc należy nad nią pracować. Dziękuję, życzę zdrowia.
Ania_82 - Sro 23 Lip, 2008

Renholder, Całe te "proszę nam powiedzieć coś o sobie..." miało w prosty sposób pokazać innym, że nie było tak strasznie, bo nie było i nie ma co się oszukiwać. A jeżeli chodzi o resztę to absolutnie się z Tobą zgadzam. I ta pani w cywilu.. to pani psycholog.
Poza tym wcześniej już napisałam "umiejętne wejście z tematu na temat" pozwoli tym, co nie mają nic wspólnego z kierunkiem, zboczyć z głównych torów i ukazać swoję lepsze strony i te które przydadzą się w armii (niekoniecznie lepsze :) )

tola - Sro 23 Lip, 2008

W takim razie ja to muszę mieć przepiękny ten tembr głosu ;) bo na rozmowie kwalifikacyjnej byłam w jeansach, koszmarnie zmęczona i wymięta, bo przez noc jechałam do Wrocka, no i plotłam jakieś mało składne farmazony, bo umiejętność logicznego myślenia po całym stresie egzaminacyjnym i ze zmęczenia lekko się zatarła. Trudno mi powiedzieć, co tak na prawdę punktowali, może zgodność kierunku studiów z wybranym korpusem, choć czytam tu, że niektórych rzucili na łączność, mimo że wymaganych do tego korpusu studiów nie skończyli; może uprawiane sporty, ale podobno nie wszystkich o nie pytali. Trudno wyczuć, ja dostałam 45 pkt, co mi dużo dało, bo wf raczej cienko zaliczyłam.
Ania_82 - Sro 23 Lip, 2008

To może się nie przyznawaj, bo uznają Cie "plecakiem". Oni już wcześniej wiedzieli o co, kogo będą pytać.. Dokumenty mieli przed sobą. Ktoś się orientuję, gdzie znajdę coś do poczytania o "pierwszych krokach" na SO? Co, jak i kiedy?
mega - Sro 23 Lip, 2008

Właśnie może jakieś info co ze sobą zabrać? Ponoć babki dostają szmal na bieliznę. Takie rzeczy by mnie interesowały.
Renholder - Sro 23 Lip, 2008

Otrzymamy pocztą powiadomienie o przyjęciu do Studium, a wraz z nim zapewne instrukcję dotyczącą wcielenia: co ze sobą zabrać a czego nie brać ;) .
pabloono - Czw 24 Lip, 2008

Też się dostałem. Ale ja czekam na wyniki z Dęblina. Odnośnie rozmowy kwalifikacyjnej to mam mieszane uczucia. Niezależnie od ilości otrzymanych pkt. wydawało mi się, że część komisji była zmęczona i szybko chciała wszystko kończyć. Tak naprawdę nie dano mi dojść do głosu. Za to masa pytań odnośnie moich studiów i dlaczego logistyka, a nie łączność.
ppor Bartek - Czw 24 Lip, 2008

Triss Merigold napisał/a:
Mam przy okazji pytanie do osób, które się dostały. Jak to jest u Was ze zgodnością kierunku studiów z kierunkiem, na który dostaliście się do SO? W moim przypadku to jakiś poważny błąd i nieporozumienie co najmniej. Dodam, że na rozmowie kwalifikacyjnej nie proponowano mi zmiany kierunku tak jak innym, bo nawet nie było z czego! Mam humanistyczne wykształcenie, a mam być w łączności :?: :!:


Muszę powiedzieć, że z moim korpusem to też jakieś nieporozumienie! Skończyłem chemię i farmację, więc jedyne na czym się znam to właśnie chemia, leki i medycyna. A dostałem przydział do.......UWAGA.........łączności!!! Więc moje pytanie jest następujące: skoro armia, przechodząc na zawodową chce mieć samych profesjonalistów, to jak chce pogodzić tak biegunowo odległe kierunki??? Dla mnie to istny nonsens, tym bardziej, że nie mam o tym bladego pojęcia! Przydzielając mnie do łączności, moje 5 lat chemii i 2 lata studium farmaceutycznego tracą tu jakikolwiek sens! Zobaczę jeszcze z odwołaniem, jak to nie pomoże to chyba zrezygnuję. Jak juz mam być specjalistą to od czegoś do czego byłem przygotowywany przez kilka lat. Mam potem stawać w szranki z kimś po telekomunikacji czy informatyce? To nielogiczne...

czy startował ktoś na BMR?

[ Dodano: Czw 24 Lip, 2008 ]
Kilka osób wyglądało tak jakby nie wiedziało, że trzeba będzie przechodzić test sprawności fizycznej, 0 podciągnięć, bieg poniżej minimum, ...

Woytek, nie zgodzę się z Tobą! Ja od kiedy pamiętam miałem słabe ręce i nawet ćwiczenia na siłowni i drążku niewiele dawały. Za to moje CV absolwenta ma 3 strony z czego połowa to ogólnopolskie konferencje naukowe i prezentacje badań , nagrody za wystąpienia, oraz doświadczenie zawodowe! W moim odczuciu tak powinna wyglądać armia zawodowa. Mięśnie i kondycję zawsze można wytrenować, z intelektem jest już gorzej! :czytanie:
PS. I dostałem się :P

Aby poprawić swój post użyj przycisku miast . :!: P_E


WOYTEK - Pią 25 Lip, 2008

ppor Bartek, przeczytaj dokładnie swoją wypowiedź, najpierw piszesz, tak
ppor Bartek napisał/a:
od kiedy pamiętam miałem słabe ręce i nawet ćwiczenia na siłowni i drążku niewiele dawały

następnie
ppor Bartek napisał/a:
Mięśnie i kondycję zawsze można wytrenować
coś mi tu nie pasuje, w jaki sposób chcesz wytrenować kondycję i mięśnie skoro nie wytrenowałeś tego przez większość swojego życia.

PS. Gratuluję przyjęcia, na łączność, a skoro nie przyjęli cię tam gdzie chciałeś to chyba byli lepsi. :cool:

Ania_82 - Pią 25 Lip, 2008

Z tym wytrenowaniem to różnie bywa... można ewentualnie dojść do jakiegoś średniego pułapu i już. A to też zajmuję bardzo wiele czasu i wiedzy na ten temat.
agnieszka - Pią 25 Lip, 2008

mega napisał/a:
Właśnie może jakieś info co ze sobą zabrać? Ponoć babki dostają szmal na bieliznę. Takie rzeczy by mnie interesowały.


Bierzesz co chcesz, rzeczy cywilne do przysięgi sa poza zasięgiem. A tak nikt Ci nie zabroni mieć swojej bielizny, witamin itp rzeczy.
Tak kobiety dostają około 500zł na bieliznę.

A po okresie unitarnym nawet można było nosić lekkie obuwie taktyczne - trochę walki o to było, ale trzeba dbać o własna wygodę.
Nie wiem jak teraz to będzie bo Komendant podobno sie "rozkręcił" a to nie wróży nic dobrego.

Pozdrawiam

Kapelan_Albert - Pią 25 Lip, 2008

Będzie 2 nabór w tym roku czy jest już komplet?
tsar - Pią 25 Lip, 2008

ppor Bartek napisał/a:
Woytek, nie zgodzę się z Tobą! Ja od kiedy pamiętam miałem słabe ręce i nawet ćwiczenia na siłowni i drążku niewiele dawały. Za to moje CV absolwenta ma 3 strony z czego połowa to ogólnopolskie konferencje naukowe i prezentacje badań , nagrody za wystąpienia, oraz doświadczenie zawodowe! W moim odczuciu tak powinna wyglądać armia zawodowa. Mięśnie i kondycję zawsze można wytrenować, z intelektem jest już gorzej!


Armia, tzn. SZ RP wiedzą jak zagospodarować Twoje doświadczenie... Piszesz, że dostałeś się na "łączność"... Widocznie oficerowie uznali, że masz inne kwalifikacje niż potrzeba na popularnego "fenola"... Może uznali, że jak by Cię tam skierowali to byś tam udowodnił kilku Osobom na jakim etapie rozwojowym są SZ RP...

Pamiętaj, Idziesz na Zmech - tzw. "szkołę dowódców..." a nie do placówki naukowo-badawczej. Przez najbliższe pare lat, jeżeli to wywalczysz, Twoim światem będzie nauka obsługi maski pgaz, OP-1 i innych zaawansowanych technologicznie "instrumentów badawczych" datowanych na lata 70... Zajmował się będziesz tzw. "zabiegami specjalnymi" (mycie wozów) i innymi empirycznymi "metodami badań"...

No a jak łączność to świat nowoczesnych systemów teleinformatycznych stoi otworem...


Pozdrawiam

michal - Pią 25 Lip, 2008

Zapomniałeś dodać - łączność to jeszcze rozwijanie kabla :-)

Na marginesie, gratuluje jeszcze raz ;-)

tsar - Pią 25 Lip, 2008

Tak, "pe-ka-el-ka" wiecznie żywa. Choć czasami zastanawiam czego tam uczą na tej łączności? Przecież jedyny niezawodny wojskowy system łączności - telefon komórkowy - u większości przyszłych oficerów jest już opanowany na 5.
agnieszka - Pią 25 Lip, 2008

tsar nie bój sie uczą tego co trzeba na łączności. Później tylko na JW jest różnie - szara rzeczywistość. A czemu czasem łączności nie ma i pozostaje telefon komórkowy to inna bajka, ale to nie w tym temacie :P
Prawie emeryt - Pią 25 Lip, 2008



:brzeg:



Renholder - Sob 26 Lip, 2008

To, że absolwent chemii i farmacji jest kierowany do łączności musi mieć swoje uzasadnienie. Mogą być tego różne przyczyny, tak jak stwierdził tsar, być może wiesz więcej niż inni w tej materii. Po drugie, mogło być tak że z racji ukończonych przedmiotów ścisłych uznali Cię za osobę inteligentną, szybką uczącą się i wygrało przekonanie że w mig opanujesz nowinki ze świata telekomunikacji. Kto wie, może było tak, że 300 osób chciało na rozpoznanie a 1 na łączność i zapełniają wolne miejsca żeby chociaż grupę utworzyć. Jednak ze strony armii opcja trzecia byłaby co najmniej niefortunna by nie rzec fantastyczna.

[ Dodano: Sob 26 Lip, 2008 ]
Kapelan_Albert napisał/a:
Będzie 2 nabór w tym roku czy jest już komplet?


Dodatkowego naboru nie będzie. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami został przyjęty komplet, 390 osób, w tym prawie 100 kobiet.

mega - Pon 28 Lip, 2008

Czy ktoś się orientuje kiedy dostaniemy oficjalne informacje o tym że sie dostaliśmy, albo karty powołania. Mam 3 miesięczny okres wypowiedzenia w pracy więc przydało by się dostać je nieco wcześniej.
Renholder - Pon 28 Lip, 2008

Myślę, że otrzymamy informację na ok. dwa tygodnie przed wcieleniem, po 20 sierpnia.
Grejfrut - Pon 28 Lip, 2008

Późnawo... Ja już składam wymówienie.... 8 września tuż tuż. A czy przysługuje nam jakaś "odprawa" z tytułu wojska??
witkorakis - Pon 28 Lip, 2008

mega napisał/a:
Czy ktoś się orientuje kiedy dostaniemy oficjalne informacje o tym że sie dostaliśmy, albo karty powołania. Mam 3 miesięczny okres wypowiedzenia w pracy więc przydało by się dostać je nieco wcześniej.


kurde niezła odzywka dobry/a jesteś. od kwietnia było wiadomo ze studium zaczyna sie we wrześniu wiec czy dostaniesz przed 20 sierpnia czy po 20 sierpnia zawiadomienie to i tak wszystko jedno nie??

Polecam łaskawej uwadze punkt II/6 Regulaminu. P_E


Ania_82 - Wto 29 Lip, 2008

Ja dostałam decyzję o przyjęciu, ale żadnych informacji co i jak nie ma.
mega - Wto 29 Lip, 2008

W temacie na forum "porady prawne" radca prawny określił iż nie obowiązuje żadne wypowiedznie. Nie rozwiązujesz umowy za porozumieniem stron. Poprostu Po prostu przynosisz karte powołania i umowa z dniem 8 września wygasa. Ponadto przysługuje ci odprawa 2 tygodniowa czyli pół pensji i dwa dni wolnego na przygotowanie się ale bezpłatne.

[ Dodano: Wto 29 Lip, 2008 ]
wiec jak złożysz prośbę o rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron to ci kasa nie przysługuje, a jak karta powłania to jeszcze odprawę wychaczysz wyhaczysz :tongue10:

Aby poprawić swój post użyj przycisku miast . :!: P_E


Lady Angel - Wto 29 Lip, 2008

Mnie na szczęście obowiązuje miesięczny okres wypowiedzenia, więc jak tylko zobaczyłam informację na stronie, że zostałam przyjęta, poinformowałam o tym pracodawcę.
Ania_82 napisał/a:
Ja dostałam decyzję o przyjęciu, ale żadnych informacji co i jak nie ma

To w takim razie mam nadzieję, że zamieszczą te informacje gdzieś na stronie WSO WL. Bo teraz to nie wiem dokładnie kiedy do tego Wrocławia przyjechać, bo na stronce było napisane w informacjach, że mamy ise stawić 8. września, a przed egzminami powiedziano, że 10. września.

[ Dodano: Wto 29 Lip, 2008 ]
mega napisał/a:
przynosisz karte powołania

A gdzie taką kartę można dostać? Ja narazie powiedziałam,że odchodzę, ale wypowiedzenie będę miała podpisane 31-go. A co z nie wykorzystanym urlopem?

Aby poprawić swój post użyj przycisku miast . :!: P_E


Ania_82 - Wto 29 Lip, 2008

A ile można dostać?
W sumie ja już złożyłam wypowiedzenie za obustronnym porozumieniem i nie zamierzam już mieszać, tym bardziej, że mam wakacje - a kasę dostaję. Kończy mi się umowa z dniem 31.08. i tyle..

adison - Wto 29 Lip, 2008

Kontynuując temat.... Aktualnie jestem na kuroniówce..Czy podczas unitarki należy mi się ona dalej (podejrzewam ,że po unitarce nie mam już do niej prawa...) czy też od 10.09 tracę do niej prawo? Orientuje się ktoś w tym temacie? :) :-o
mike_lefteye - Sro 30 Lip, 2008

Czy ktoś orientuje się, czy podchorążowie na kontrakcie kandydata na żołnierza zawodowego podlegają pod Kodeks Pracy jak "zwykli" pracownicy :?: tzn. czy mają takie same uprawnienia urlopowe lub emerytalne :?:
wspak - Sro 30 Lip, 2008

Żołnierz służy, nie pracuje.
huhus - Czw 31 Lip, 2008

Witam,
jak wygląda ubezpieczenie na życie podczas szkoły i później? Obecnie jest w grupowym ubezpieczeniu w firmie, ale jak sie zwolnie to automatycznie nie będę ubezpieczony, chyba ze indywidualnie, dlatego sie pytam jak to wygląda? Druga sprawa - Wie ktoś ile wynosi żołd? Wcześniej mowa była tylko o kobietach.

Pozdrawiam

agnieszka - Pią 01 Sie, 2008

Żołd około 540 zł, a co do ubezpieczenia to nie pamiętam jak to było.


Pozdrawiam

Mironik - Sob 02 Sie, 2008

Sprawa chyba wygląda tak, jeżeli żołnierz odbywający służbę kandydacką dozna wypadku powodującego trwałą niezdolność do służby wojskowej, pracy zarobkowej, lub stwierdzone choroby albo schorzenia pozostają związku ze służbą wojskową jej szczególnymi warunkami lub właściwościami jest on inwalidą wojskowym.
Żołnierze niezawodowi podlegają ubezpieczeniu zdrowotnym oraz okres służby wojskowej liczy się do stażu zatrudnienia w rozumieniu przepisów o rentach i emeryturach cywilnych.
Prawo do odszkodowań jednorazowych za wypadki i uraz poniesione ze służbą wojskową w czasie wykonywania obowiązków służbowych są ustalane na podstawie ustawy z 2003 roku nie pamiętam tytułu.
Służba kandydacka jest niezawodową służbą wojskową.

huhus - Sob 02 Sie, 2008

Chodziło mi o ubezpieczenie na życie (np. PZU, AXA, itp) a nie zdrowotne. Aktualnie jestem ubezpieczony w firmie grupowo, gdzie co miesiąc są odprowadzane składki. Teraz nie wiem czy mam to ubezpieczenie kontynuować czy w wojsku (podczas studium i później ...) jest też takie ubezpieczenie.
agnieszka - Sob 02 Sie, 2008

Jak już trafisz na jednostkę to możesz mieć ubezpieczenie dodatkowe z PZU np. ale podczas studium nie było takiej możliwości, więc jak chcesz je kontynuować to musisz sobie za nie płacić we własnym zakresie.
Mironik - Sob 02 Sie, 2008

Powiem tak, dodatkowe ubezpieczenia, otwarte fundusze emerytalne to prywatna sprawa każdego żołnierza.
Ania_82 - Wto 05 Sie, 2008

Ja mimo wszystko zależam kontynuować opłaty ubezp. (prywatnie).
Ktoś pytał czy dostaniemy jakieś instrukcję co do rzeczy, które pownniśmy zabrać - o ile mi wiadomo, to nie. Pamiętajcie aby zabrać obuwie sportowe. Podobno dają trampy o różnych rozmiarach typu 45 kobietom..

Renholder - Wto 05 Sie, 2008

Jak dotąd otrzymałem tylko decyzję o przyjęciu do SO. Wygląda na to że nie będzie instrukcji :) A to oznacza, że nie bierzemy nic poza dokumentami :) Kilka komentarzy odnośnie tego co zabrać ze sobą do wojska znajduje się na portalu Wojsko-Polskie.pl http://forum.wojsko-polsk...2604faa6cee3bf0
Ania_82 - Wto 05 Sie, 2008

Nie nooo bez przesady, brać normalnie ciuchy i rzeczy osobiste w granicach rozsądku, najwyżej zdepozytują. Mam znajomą, która teraz kończy i wiem, bo radzi. Dzięki Ewelinko! ;)
Przybory typu szkolnego dadzą na miejscu.. strój sportowy itp też, ale obuwię radzi zabrać.

Renholder - Pon 11 Sie, 2008

Odebrałem dziś kartę powołania. Pani w WKU pogratulowała gdyż "z oficjalnych źródeł wie, że było ciężko, 6 osób na miejsce" Hmm... :oops1: Odnośnie pytania co wziąć ze sobą, odpowiedziała że dokumenty, książeczkę wojskową, przybory toaletowe ("z MON są wątpliwej jakości") oraz obuwie sportowe.
mac123 - Pon 11 Sie, 2008

Hm... Skąd tą kartę odebrałeś?(chyba że od listonosza :) ) Bo mi przyszła do domu. Po co na WKU byłeś? No było przecież 6 osób na miejsce ;)
huhus - Pon 11 Sie, 2008

Ja musiałem jechać na WKU po kartę, bo WKU dzwoniło do mnie, że mam odebrać :)
wspak - Pon 11 Sie, 2008

Renholder napisał/a:
Odebrałem dziś kartę powołania. Pani w WKU pogratulowała gdyż "z oficjalnych źródeł wie, że było ciężko, 6 osób na miejsce" Hmm... :oops1: Odnośnie pytania co wziąć ze sobą, odpowiedziała że dokumenty, książeczkę wojskową, przybory toaletowe ("z MON są wątpliwej jakości") oraz obuwie sportowe.


Zapewne pani się pomyliła. Mówiąc o tych 6 osobach miała chyba na myśli WSO.

Renholder - Pon 11 Sie, 2008

mac123 napisał/a:
Hm... Skąd tą kartę odebrałeś?(chyba że od listonosza :) ) Bo mi przyszła do domu. Po co na WKU byłeś? No było przecież 6 osób na miejsce ;)


Podobnie jak w przypadku użytkownika huhus, zadzwonili, że karta jest gotowa do odbioru i mam ją odebrać w poniedziałek w WKU.

[ Dodano: Pon 11 Sie, 2008 ]
wspak napisał/a:
Zapewne pani się pomyliła. Mówiąc o tych 6 osobach miała chyba na myśli WSO.
Mówiła o SO, jednak nie wykluczam, że jej wypowiedź zawierała element nieprawdy - nie wiem skąd miała informację, nie dociekałem. Osobiście mnie to nie interesuje.
Bober - Pon 11 Sie, 2008

Mogę mieć prośbę do absolwentów i słuchaczy SO???
Możecie zdradzić więcej szczegółów na temat toku nauczania.
Interesują mnie takie kwestie jak:
- kiedy zaczyna się typowe szkolenie specjalistyczne
- jak często wyjazdy do centrów szkolenia
- jak często egzaminy
- czy jest napawdę ciekawie
- jak wykładowcy i dowódcy grup
- jak często poligony
Pytam się głównie w kontekście zmechu i łączności.
Pozdrowienia

kryśka - Wto 12 Sie, 2008

Hejka! zadam Wam może troszke nietypowe pytanie ale co tam... czy jest ktos chetny aby zamienić sie ze mną na łączność ?? Bo ja trafiłam na ogólnowojskowy-zmechanizowany a nie chcę tam iść..Zainteresowani dajcie znać!Pozdro
Ania_82 - Wto 12 Sie, 2008

Wiesz co.. to chyba niemożliwe. Skoro (podobno) są problemy, aby przepisać się z "grupy" jednej na drugą na tym samym kierunku (zmech) to ja nie wiem, czy są jakiekolwiek szanse na "przepisanie się" z kierunku. Poza tym to nie jest tylko Twój wybór. Chyba masz pecha, skoro nie chcesz tam być...
Czyżby "zmech" był najgorszy?

Renholder - Wto 12 Sie, 2008

Nie róbmy rankingu najlepszych i najgorszych grup osobowych lub specjalności, każda na swój sposób jest interesująca. Spotkałem się z opinią, że na "zmechu" jest mało ciekawie i że to najbardziej przerąbana grupa - jednak chciałem i dostałem się tam, i mimo wszystko nie przeraża mnie to, wręcz przeciwnie. Być może takie manewry jak zmiana grupy będą możliwe w drodze wyjątku po rozpoczęciu szkolenia, w co jednak wątpię: jak jedna osoba się przeniesie, automatycznie ustawi się kolejka innych... Zbędny bałagan.
mega - Sro 13 Sie, 2008

Jak byłem na egzaminach to ludzie z poprzednich lat mówili że nie ma problemu ze zmianą grupy. Musisz jednak zanleźć zamiennika. Tak wiec powodzenia życzę.
Marian_ - Sro 13 Sie, 2008

Bober napisał/a:
kiedy zaczyna się typowe szkolenie specjalistyczne
1- jak często wyjazdy do centrów szkolenia
2- jak często egzaminy
3- czy jest napawdę ciekawie
4- jak wykładowcy i dowódcy grup
5- jak często poligony

1, 5. zależy od korpusu
- na zmechu- 2 razy podczas szkolenia- szkolenia zimowe i letnie , trwające ok 2 miesięcy każde
szkolenie w centrum = poligon
2. egzamin po szkoleniu
-podstawowym- po 2 tygodniach-
-poligonowym(czyli na dowódce drużyny zimą i na dowódcę plutonu latem)
- egzamin oficerski- końcowy
-3 razy egzamin z wf
-2 egzaminy z angielskiego- I i II st
3. bardzo :) doznania jakich mało
4. jak to w wojsku, robią swoje i po swojemu, ale patrząc z perspektywy czasu jest ok, nie ma co narzekać

Triss Merigold - Sro 13 Sie, 2008

kryśka napisał/a:
Hejka! zadam Wam może troszke nietypowe pytanie ale co tam... czy jest ktos chetny aby zamienić sie ze mną na łączność ?? Bo ja trafiłam na ogólnowojskowy-zmechanizowany a nie chcę tam iść..Zainteresowani dajcie znać!Pozdro

Ja chętnie zamienię łączność na zmech jeśli byłaby taka możliwość.

witkorakis - Czw 14 Sie, 2008

To moze ktos z pancernej grupy przeniesc sie do saperow? przepraszam za literowki jestem na wegrzech i maja inna klawiatura.

Ale Shift Ci działa... Wielka litera na początku zdania jak najbardziej na miejscu. P_E



1981 - Wto 19 Sie, 2008

Witajcie Panowie i Panie
Jestem zupełnie nowym i świeżym użytkownikiem tego forum. Mam nadziej że udzielicie mi kilku odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.
1. Czy warto starać się do SO, zrezygnować z dotychczasowego życia zostawić wszystko i rzucić się w wir tej machiny wojennej :)
Dodam że 8 lat temu chciałem studiować w WSO w Poznaniu logistykę jednak nie dostałem się. Czasami tak bywa - być może byłem wówczas zapewny swoich umiejętności i zbyt mało się przyłożyłem, ale to już historia. Od tamtego czasu co jakiś czas ciągnie mnie do wojska. Wszak teraz nie chciałbym zajmować się logistyką wolałbym coś związanego z informatyką. Skończyłem politechnikę poznańska kierunek informatyka specjalność system rozproszone, niestety zaocznie ale za to przez 8 lat pracowałem zawodowo. Chciałbym się was zapytać czy znalazła by się dla mnie praca w zawodzie i na co można liczyć kończąc studium oficerskie (wysokość uposażenia, zakwaterowanie itp).

Pozdrawiam M...

Ania_82 - Wto 19 Sie, 2008

Ja po 3 latach pracy w szkole, przekonałam się.. że jednak chęć zamienienia dresu na mundur jest silniejsza. Jedni odradzają, a inni przyklaskują. Z tego co wiem, po takich studiach i zainteresowaniach jak Twoje.. do zdziałania w armii jest bardzo wiele. Jeżeli jesteś przekonany, że chcesz "w tym siedziec" w mundurze.. idz za głosem.. i nie chcę tu żadnej krytyki typu "zryją Ci łeb".. bo niby wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Nie spróbujesz - nie dowiesz się prawdy ;)
Aitor - Wto 19 Sie, 2008

Witam wszystkich serdecznie jako nowy użytkownik forum. Mam pytanie i liczę że nie zostanie uznane za bezsensowne.
Otóż przeszukałem forum i nigdzie nie znalazłem programu (zajęć) na rocznym SO.
Czy ktos mógłby przyblizyć jakie zajęcia (przedmioty) są tam nauczane (szczególnie w korpusie osobowym ogólnowojskowym).
Z góry dziękuje za merytoryczne odpowiedzi.

mega - Wto 19 Sie, 2008

No właśnie. Jakby któś mógł to niech zapoda plan zajęć. A wogóle to chcę podzielić się taką refleksją, że dużo ludzi zdawało w tym roku do WSO tylko ze względu na kasę. Po rozmowie z kilkoma osobami nastąpiła w mojej psychice kompletna załamka. Nie zdają sobie sprawy w minimalnym stopniu czym się służba w wojsku.
Ale cóż się dziwić. Ostatnio w internecie ukazała się wersja jakiejś gazetki wojskowej, która krzyczy " chodźcie do wojska, bo tylko wojsko buduje mieszkania, które wam się należą a w cywilu musice brać kredyt na 30 lat gdzie rata wynosi minimum 1600 zł "
A wystarczy poczytać chośby jeden temat na tym form " ile km od domu" (czy coś takiego) i już jesteś sprowadzony do parteru.
I to mnie właśnie boli.

mega - Wto 19 Sie, 2008

Może i za mało zarabia żołnierz zawodowy, ale jeżeli dziewczyna po studiach (AWFie) zarabia 1000 zł brutto w szkole to dziwisz się tym ludziom bo ja nie. W mojej JW ludzie po studiach , pracownicy cywilni na samodzielnych stanowiskach , mający odpowiedzialność finansową (ZUSY, przetargi, płace itp) zarabiają 1200 zł. brutto , dwukrotnie mniej niż niejeden obijaący się po kątach plutonowy. To jak jest taka szansa jak roczne studium to jak nie mają jeszcze rodziny to cisną w tym kierunku. Tyle że jeszcze pracownik cywilny to sobie naocznie zdaje sprawę czym to wszystko śmierdzi, że ta kasa jest pełna wyrzeczeń, ale inni raczej nie.
Pozatym żołnierzom zawodowym, którzy narzekają na zarobi radzę zoabczyć jakie są pensje w cywilu , niech się obudzą. Mało to razy widzieliście obijaacego się np. kapitana, który tylko patrzy jak tu do 15.00 wytrzymać, zero inicjatywy w pracy i oby tylko do emerytury i taki człowiek w naszym kraju zarabia ok 2800 na rękę. Kto by mu w cywilu tyle zapłacił za leserstwo???

Prawie emeryt - Wto 19 Sie, 2008



:brzeg:






Sirch - Wto 19 Sie, 2008

Chciałbym się dowiedzieć jak wygląd rok w SO (najlepiej w korpusie wojsk inżynieryjnych - saperskich), a przede wszystkim:

1) ile dni w tygodniu jest się w koszarach (czy oprócz świąt są np. weekendowe przepsutki)?

2) plan nauczania i trudność egzaminów w SO:
a) dla pierwszych 5 tygodni (szkolenie podstawowe)
b) wstępna specjalizacja zawodowa
c) specjalizacja zawodowa (gdzie mają saperzy i jak owa specjalizacja przebiega)

3) warunki koszarowania - ilość łóżek w pokoju, jakość (i ilość) jedzenia, itp

Z góry dziękuje za odpowiedź :D

puchatek - Sro 20 Sie, 2008

Sirch napisał/a:
weekendowe przepsutki


Przepsutek nie ma, czymkolwiek by nie były.

wersja - Sro 20 Sie, 2008

jestem na logistyce a wole zmechanizowany czy ktos sie zamieni???


Polecam łaskawej uwadze punkt II/6 Regulaminu. P_E

Korab - Sro 20 Sie, 2008
Temat postu: !!!!
Jak można wpaść na pomysł aby z logistyki przenieść się na zmech! Gdybym miał teraz do wyboru wszystkie specjalności wojskowe wojsk lądowych to w pierwszej kolejności wybrałbym logistykę a w absolutnej desperacji dopiero wybrałbym zmech ( w mówię to po wielu latach doświadczenia wojskowego)
Ania_82 - Sro 20 Sie, 2008

Korab, A jeżeli ktoś nie kończył studiów związanych z tym korpusem.. i go to w ogóle nie interesuje.. też radziłbyś wybrać logistykę?
Aitor - Sro 20 Sie, 2008

Korab, powiedz proszę z czego wynika Twoja opinia? Dlaczego zmech jest taki zły?
Bober - Sro 20 Sie, 2008

Bo na zmechu trzeba dużo biegać z karabinem i obijać hełm w BWP... ;)
wspak - Sro 20 Sie, 2008

Hełm w BWP? A co mają powiedzieć pancerniacy, którzy po działaniach w Gruzji uświadomili sobie, że T-72/Pt-91 w których mają służyć posiadają wierze VTOL (pionowego startu i lądowania) po trafieniu pociskiem?! :cool:
agnieszka - Sro 20 Sie, 2008
Temat postu: Re: !!!!
Korab napisał/a:
Jak można wpaść na pomysł aby z logistyki przenieść się na zmech! [Gdybym miał teraz do wyboru wszystkie specjalności wojskowe wojsk lądowych to w pierwszej kolejności wybrałbym logistykę a w absolutnej desperacji dopiero wybrałbym zmech ( w mówię to po wielu latach doświadczenia wojskowego)



Święte słowa, tez mam paru kolegów co dużo, by dali by być na logistyce czy na łączności, bo są zmecholami :) Jako łącznościowiec sama traktuje wyjście w pole jako oderwanie od codzienności, więc jest to dla mnie przyjemność, ale wiadomo co za dużo to niezdrowo :)
Zajęcia w polu są fajne, ale jakże czasem dobrze posiedzieć w kancelarii :lol:

Sirch napisał/a:
3) warunki koszarowania - ilość łóżek w pokoju, jakość (i ilość) jedzenia, itp


Hm jak dobrze pamiętam to nas było 7em na sali, a warunki jak zasadnicza służba wojskowa - z perspektywy czasu to nie rozczulam sie nad swoimi żołnierzami, ja przeżyłam to i oni przeżyją takie warunki :) Jedzenie - jeśli jest ze świeżego, a nie z proszku czy puchy to całkiem całkiem :)
Pozdrawiam :)

Cytując, naciśnij przycisk oraz w celu sprawdzenia jak to wygląda. Poprawiłem

wspak - Sro 20 Sie, 2008

TRY_206 napisał/a:
wspak, jak chcesz zmieścić nieduże, ale zawsze miasto Chełm do bewupa?


Sorry. Zdarza mi się. Proszę o wyrozumiałość.

Ania_82 - Sro 20 Sie, 2008

Zmech czyli: biegamy w polu z karabinem taaak? I tylko to w tym widzicie.. ja jednak wole nawet "to" od siedzenia.. pewnie będę żałować, bo nie wiem co piszę. Po-upieram się jeszcze troszkę.
Rozmowa kwalif. przerwano mi w trakcie, kiedy do pokoju wszedł starszy oficer.. usłyszał, że moim drugim "wyborem" była własnie logistyka i zapytał "A co ma AWF wspólnego z logistyka" (w wersji z cenzurą) .. spokojnie skwitowałam, że jeszcze niektórzy mają skończone podyplomowe w tym kierunku. To w zupełnosci wystarczyło do zakończenia tematu... Mimo wszystko cieszę się, jak narazie z tego wyboru .. może po przysiędzę, odezwę się na forum i powiem, czy był to dobry wybór. :D

Renholder - Sob 23 Sie, 2008
Temat postu: Re: !!!!
Korab napisał/a:
Jak można wpaść na pomysł aby z logistyki przenieść się na zmech! [Gdybym miał teraz do wyboru wszystkie specjalności wojskowe wojsk lądowych to w pierwszej kolejności wybrałbym logistykę a w absolutnej desperacji dopiero wybrałbym zmech ( w mówię to po wielu latach doświadczenia wojskowego)


agnieszka napisał/a:
Święte słowa, tez mam paru kolegów co dużo, by dali by być na logistyce czy na łączności, bo są zmecholami :)


Dołączam sie do pytania użytkownika Aitor, skąd te opinie o zmechu i dlaczego jest tam tak źle? Proszę o 5 opinii za i 5 przeciw ;) Która grupa wg Was jest bardziej interesująca, zmechanizowana czy pancerna?

mega - Sob 23 Sie, 2008

Czy waszym zdaniem logistyka jest lepszaod zmechu bo jest lżejsza do przetrwania na szkole czy później w pracy (tzn służbie)? Proszę o opinię czy na szkole lżej maja pod wzgledem fizycznym studenci logistyki.
tsar - Sob 23 Sie, 2008

Panie Renholder,

Pancerniacy, tzw. "dekle" szkolą sie głównie na swoich wozach bojowych, o ile akurat ich nie naprawiają... Jest to chyba "profil" bardziej techniczny. Natomiast zmechole mają bardziej wszechstronne działanie... Ostatnio (misje) taktyka intensywnie się zmienia, co powoduje, że szkolenie jest ciekawsze i bardziej ambitne niż bieganie za BWP-1 w tyralierze. Rodzi to jednak istotne konsekwencje, zwłaszcza w przedmiocie np. zadań na misjach.

Nie sugeruj się zdaniem innych żołnierzy. Za rok to Ty będziesz dowódcą plutonu i będziesz odpowiadał za wszystko.

Pzdr.

parachuter - Sob 23 Sie, 2008

Logistyka to zdecydowanie najlepszy wybór dla kobiet i wcale nie jestem szowinistą :) Tylko po prostu jakoś panie mi tam pasują :)
mariusz1515 - Nie 24 Sie, 2008
Temat postu: SPSP Deblin
Witam. Czy podczas nauki w SPSP Dęblin( 6 mies przed ukończeniem) można złożyć dokumenty o przyjecie do ŻW. Czy raczej tylko po szkołach wojsk lądowych. Dzięki Pozdrawiam
Xoggo - Pon 25 Sie, 2008

Panie mariusz1515 pytania zawsze kończą się znakiem zapytania tzw. pytajnikiem.

Dokumenty złożyć możesz zawsze (oczywiście musisz też spełniać różne kryteria), ale musisz mieć na względzie kolejność przyjęć.
Cytat:
Ustala się następujące zasady naboru żołnierzy zawodowych do ŻW:

1. na stanowiska oficerów spośród:
* osób posiadających wyższe wykształcenie prawnicze, które pełnią zawodową służbę wojskową, są żołnierzami rezerwy lub nie odbyły przeszkolenia wojskowego - do pionu dochodzeniowo-śledczego,
* absolwentów wyższych szkół wojskowych,
2. na stanowiska podoficerów i szeregowych:
* w pierwszej kolejności żołnierzy zasadniczej służby wojskowej Żandarmerii Wojskowej,
* żołnierzy rezerwy, którzy pełnili zasadniczą służbę wojskową w Żandarmerii Wojskowej,
* podoficerów i szeregowych innych rodzajów sił zbrojnych,
3. wśród kandydatów na podoficerów i szeregowych preferuje się żołnierzy ze znajomością języka angielskiego.


Wszystko inne znajdziesz w:
Decyzji nr 277/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 09 października 2002 roku w sprawie zasad i trybu naboru do Żandarmerii Wojskowej
(Dz. Urz. MON z dnia 08 listopada 2002 r. z późniejszymi zmianami)

przemszczur - Pon 25 Sie, 2008

mam pytanie dotyczące długości służby po ukończeniu SO. Ile czasu trzeba "odsłużyć", żeby być na czysto i można odejść do cywila? Czy jest jakaś różnica w długości kontraktu między Wrocławiem a Dęblinem?
Ania_82 - Wto 26 Sie, 2008

Witam! Mam troszkę nietypowe pytanie, czy na SO jest pływanie? Wiem, że basen cos chyba w nienajlepszej formie.. nie wiem czy w ogóle słuchacze SO mają do niego dostęp.
Triss Merigold - Wto 26 Sie, 2008

Ja też mam nietypowe pytanie, a dotyczy ono butów. Słyszałam, że można nosić własne "trepy", byleby tylko były one podobne do tych MON-owskich. Zastanawiam się jednak gdzie leży ta granica, poza którą nie są już one podobne... Czy ktoś mógłby polecić jakieś dobre buty?
Xoggo - Wto 26 Sie, 2008

W sprawie obuwia (domniemam, że chodzi o ich używanie na SO)
Ponieważ co jednostka to inny obyczaj, to w niektórych możesz nosić wszystko co nie rzuca się w oczy i nie kole przełożonego ;)
Jesteś kobietą więc zawsze możesz wziąć go na litość lub ładne oczy :cool:
Generalnie ujmując, regulamin mówi tylko o czarnych trzewikach.
Zaletą tych butów (jak to ktoś kiedyś powiedział) jest to, że zimą się noga nie poci, a latem nie zmarznie. :viktoria:

Ania_82 - Sro 27 Sie, 2008

Podobno do przysięgi nie możesz mieć swojego obuwia taktycznego. A po przysiędzę też podobno nie.. ale i tak noszą.
i - Sro 27 Sie, 2008

SO w Dęblinie ma dostęp do pływalni (zwanej potocznie basenem).
W kwestii umundurowania (jakie buty) mamy do czynienia z :
    a) teorią czyli przepisami;
    b) praktyką.
Teoria jasno określa co, jak, kiedy i w jakim zestawieniu nosi się. A nosi się tylko i wyłącznie to, co dała Armia. Wszelkie odstępstwa stanowią złamanie przepisów ubiorczych i mogą być podstawą do ukarania. A jaka jest praktyka to już zależy od miejsca pełnienia służby, przełożonych i poziomu dyscypliny. Czasem ową praktykę oddają dobrze te ikonki: ;) :cool: Na miejscu zorientujecie się szybko jak wygląda ta praktyka u Was.

skoradan - Czw 28 Sie, 2008

Prośba o wskazanie informacji gdzie mogę znaleźć szczegółowe informacje o SO
dotyczące miesięcznego uposażenia, bo z aktualnie posiadanych przez ze mnie informacji wynika, iż jest to suma 560 Zł miesięcznie oraz czego mogę spodziewać się w SO w korpusie łączności.

Hollow - Pią 29 Sie, 2008

Witam, dostałam się do SO, grupa zmechanizowana. Mam kilka pytań:

1. Czy podczas unitarki oraz szkolenia w SO dozwolone jest posiadanie:

a) telefonu komórkowego
b) laptopa
c) aparatu fotograficznego
d) suplementów np. witamin wspomagających, aminokwasów itd. (trenuję na siłowni)

2. Czy w WSOWL jest siłownia i będziemy mogli z niej korzystać?

agnieszka - Pią 29 Sie, 2008

Telefon można mieć, ale nie na zajęciach, niech lepiej zostanie na sali - sama potem będziesz za niego ścigać żołnierzy.

Laptop chyba sobie kpisz :?: Nawet nie będziesz miała czasu, by z niego skorzystać w dodatku na terenie JW nie wolno wnosić tego typu sprzętu bez zgody dowódcy - fakt przepisy swoja droga, a życie swoją, ale na początku bym nie ryzykowała - po prostu teraz bierz rzeczy najpotrzebniejsze.

Aparat hm po aferze rok temu to sama sobie nie to odpowiedz.

Suplementy te dozwolone możesz mieć spokojnie, ale niech się nie walają.

Korzystanie z siłowni dopiero po przysiędze i jak będzie na to czas, na początku na to czasu nie było.

Pozdrawiam ;)

Alena - Pią 29 Sie, 2008

Za rok kończę pielęgniarstwo i chciałbym zostać zawodowym żołnierzem. W tym roku nie wyrobilam się z badaniami na I termin na przeszkolenie studentów w Centrum Szkolenia Służb Medycznych w Łodzi a na II termin nie mogłam iść. Absolwenci medycznych kierunków muszą skończyć studium w Łodzi? Ile ono trwa i czy są jakieś egzaminy wstępne?
Triss Merigold - Sob 30 Sie, 2008

Wszystko jest na stronie WSO...
http://www.wso.wroc.pl/Re...sc_med_2008.htm
Polecam też ten wątek:
http://www.nfow.pl/viewto...ownicy+medyczni
i ten:
http://www.nfow.pl/viewto...ownicy+medyczni

mariusz1515 - Pon 01 Wrz, 2008
Temat postu: Wsosp Dęblin
Witam. Mam pytanie co do sprawności fizycznej.Czy na egzaminie do Dęblina był w tym roku basen czy brzuszki.Na stronie był podany basen a jak było w rzeczywistości.I jak już czy wszystkim dobrze szło na tym egzaminie na basenie. Dzięki. Pozdrawiam.
Ania_82 - Czw 04 Wrz, 2008

Orientuję się ktoś, czy można stawić się dzień wcześniej do SO?
witkorakis - Czw 04 Wrz, 2008

Można przyjechać do SO ze swoim psem Owczarkiem niemieckim??:D:D:D Pytam bardzo poważnie - nikt nie chce mojego psa na roczne przetrzymanie:)
spadochron - Czw 04 Wrz, 2008

Proponuję Ci go uśpić...
witkorakis - Czw 04 Wrz, 2008

usypianie zacznij od siebie
orson - Czw 04 Wrz, 2008

witkorakis napisał/a:
Można przyjechać do SO ze swoim psem Owczarkiem niemieckim??:D:D:D Pytam bardzo poważnie - nikt nie chce mojego psa na roczne przetrzymanie:)


No pewnie ,że można będziesz go trzymał pod wozem. :x
Wpiszą Ci go na stan wraz z pchłami :lanie:

A tak na serio to proszę o trochę powagi nie idziesz do SO na wakacje :!: :!: :!: :!: :!:

spadochron - Czw 04 Wrz, 2008

Cytat:
Można przyjechać do SO ze swoim psem Owczarkiem niemieckim??:D:D:D Pytam bardzo poważnie - nikt nie chce mojego psa na roczne przetrzymanie:)



W sumie po takich wypowiedziach trudno się dziwić przeciwnikom SO dla cywili. :cry:

PS. To będzie Twoja przytulanka? :tongue10:

elciapa - Czw 04 Wrz, 2008

hej czy ktoś się orientuje jak jest na artylerii???właśnie tam się dostałam i przeraża mnie to
Ania_82 - Czw 04 Wrz, 2008

Jeżeli kogoś to interesuje, to można przyjechać dzień wcześniej, dodzwoniłam się.
Północ - Czw 04 Wrz, 2008

Do WERSJA: Ja mogę sie[1] z Tobą [2,3]zamienić na kierunek, jestem [4] na zmechanizowanym , a chciałbym na logistykę. Podaj swój numer na gg

Do północ: takie posty jak Twój lądują w śmietniku, a autor otrzymuje ostrzeżenie! Regulamin II/6!

freedom27 - Czw 04 Wrz, 2008

Ciekawe czy w tym roku też będą chcieli zabierać telefony???
wersja - Czw 04 Wrz, 2008

Do Operatorow! to jak jest z tym forum niezalezne czy zalezne? od Was???

[ Dodano: Czw 04 Wrz, 2008 ]
Hej ! co zabieracie na unitarke???

huhus - Pią 05 Wrz, 2008

freedom27 napisał/a:
Ciekawe czy w tym roku też będą chcieli zabierać telefony???


Z tego co piszą inni użytkownicy telefonów nie zabiorą, choć nie wiem jak to się ma z praktyką.

szymonim - Pią 05 Wrz, 2008

Witam.
Mam zamiar zdawać do studium oficerskiego w przyszłym roku. Zaznajamiam się z informacjami o szkole właściwie już od początku sierpnia. Nadal mam jednak kilka pytań. Po pierwsze interesuje mnie kwestia zamieszkania w czasie nauki. Czy słuchacze szkoły są skoszarowani? Jeżeli tak, to czy istnieją wyjątki od tej reguły, np. dla małżeństw. Czy ktoś byłby uprzejmy opisać jak wygląda dzień, rok w szkole. Wystarczy krótko, żeby się zorientował jak by wyglądało ew. małżeńskie pożycie w czasie nauki. Pozdrawiam.

Grejfrut - Pią 05 Wrz, 2008

O kurcze .... Pytania są coraz bardziej kabaretowe. :) Drogi kolego,żona nocuje w domku a Ty w szkole. :) To nie jest akademik i pokoje dla małżeństw. :) Pozdrawiam.
szymonim - Pią 05 Wrz, 2008

Od razu kabaretowe... Pytam po prostu. Nie wszystko jest takie jasne dla kogoś kto się dopiero wybiera w nowe miejsce. Tak zresztą myślałem, że niestety będzie trzeba zostawić małżeńskie łoże na 5 dni (mam nadzieje, że weekendy będą w miarę wolne), ale przecież zawsze jest ta niepewność. W takim razie zadam może jeszcze kilka pytań.
Kończę stosunki międzynarodowe, ktoś może kończył SO po takim kierunku, jestem ciekawy gdzie dostał przydział.
PS. Wybaczcie stan wiedzy mej obecny, ale jak pisałem wyżej dopiero od miesiąca zacząłem się na poważnie interesować tematem, wcześniej tylko się zastanawiałem. Teraz utwierdzam się w słuszności wyboru.

orson - Pią 05 Wrz, 2008

Nie wróże Ci kariery w WP.
Z twojego postu wynika że będziesz w SO przez przypadek :cry:
Może lepiej było poszukać czegoś w cywilu :?: :?: :?:

szymonim - Pią 05 Wrz, 2008

Dlaczego przypadek? I w ogóle to nie wiadomo czy będę. Jak będę w takiej formie jak teraz to pewnie nie, ale praca przed biurkiem daje w kość (dlatego wiem, że praca w cywilu raczej nie dla mnie, bo żyć jak teraz dłużej nie mogę) a raczej w mięśnie. No, ale biorę się ostro do roboty, siłka, bieganie itd. Zobaczymy. Kończę studia składam papiery i pożyjemy zobaczymy. Wojskowością się interesowałem od zawsze, polityką międzynarodową jeszcze bardziej i myślę, że z połączenia tych dwóch tematów coś ciekawego wyjść może. Nieprawdaż? Odpowiedz proszę na pytania może rozwiń swoje wypowiedzi, będzie mi miło.
orson - Pią 05 Wrz, 2008

Po pierwsze zadaj sobie pytanie czego oczekujesz od wojska :?: :?: :?:
Bo jeśli łatwego zarobku i szybkiej emeryturki to się grubo mylisz :!: :!: :!:
W wojsku nie liczą się tylko mięśnie a co do pracy za biurkiem to też się wysiedzisz i powypisujesz masę bzdurnych kwitów :cry:
Z połączenia może i by coś ciekawego wyszło, ale nie liczył bym na to ,że zaraz będziesz zajmował się tym czym lubisz(no chyba że kochasz wojsko wraz z jego wszelakimi wadami :D tak jak ja :D ).

szymonim - Pią 05 Wrz, 2008

Nie wiem dlaczego od razu kasa i szybka emerytura? Z tego co wiem zarobki oszałamiające nie są, chyba, że na misjach. Pracuje teraz w dużym polskim koncernie medialnym, co prawda na początku kariery, ale perspektywy mam owocne, więc na pewno to nie pieniądze mną kierują. Raczej jakieś poczucie misji, że coś można zrobić. Dla ludzi i dla kraju. A nie tylko pomnażać kapitał i wydawać go na kolejne "zabawki". Co mnie jeszcze ciągnie do wojska? Jakieś poczucie tradycji w mojej rodzinie, wpajana mi od dziecka duma z Wojska Polskiego. Z najbliższej rodziny nikt w wojsku nie był, ale brat babci był w AK, pradziadek też (Syberia 6 lat), a wujek babci był oficerem WP w Wilnie i słuch o nim i jego żonie zaginął wiosną 1940 r... Pewnie ta pamięć przechowywana w rodzinie powoduje, że mimo otoczenia, które jest ogarnięte jakimś konsumpcyjnym pędem bez wartości bez ideałów, odrzuca mnie od obecnego stylu życia. Potrzebuje misji w tym co robię, a wojsko myślę ją daje. Czy je pokocham z jego wadami? Skoro jest to wojsko broniące mojej ojczyzny, mojej rodziny, to na pewno. I będę chciał by było to wojsko coraz doskonalsze, również za moją przyczyną.
Ale odejdźmy od moich pobudek, bo zbaczamy z tematu. Z tego co piszesz wnioskuje (nie wiem czy słusznie), że w wojsku już jesteś. Może nawet skończyłeś SO. Napisz mi co wiesz o codziennym życiu tam, bo mnie to po prostu ciekawi. Przeglądałem forum, jest bardzo dużo informacji, ale głównie porozrzucanych i nie ma jednej wyczerpującej wypowiedzi. Także jeżeli możesz to odpisz. Albo ktoś inny. Zapraszam, bardzo chętnie przeczytam.
Pozdrawiam.

ppor Bartek - Pią 05 Wrz, 2008

witam wszystkich! :efendi2:
pamiętacie, jak na egzaminach mówiliśmy sobie "do zobaczenia we wrześniu"? no, to już za 4 dni... nie wiem czy też tak macie, ale mnie troszkę zjadają nerwy:( chociaż nie ma się czemu dziwić: duża zmiana w życiu, nowe miejsce, nowi ludzie, inne miasto..
jak to jest u Was?
aha- chciałem się jeszcze zapytać czy ktoś z OPBMR nie chciałby się zamienić na łączność? bom chemik, a o kablach to wiem, że są!

pewuem1 - Sob 06 Wrz, 2008

Po pierwsze to zapomnij o tym, że 5 dni i do domku bo tak dobrze to nie ma. Pozwól, że Ci wytłumacze tak najprościej - Studium to taka normalna służba, jak w jednostce wojskowej w zasadniczej plus nauka. Czyli jak najbardziej skoszarowana, najpierw unitarka 4 tygodnie dostaniesz po piźdz... bez przepustki, potem na 2-3 dni do domu i powrót. A potem normalnie, dostaniesz przepustke to jedziesz do domu, nie, to odwalasz służbę w weekend. Acha i nie zbyt przychylnie patrzy się na tych co najgłośniej wołają o wolne. Podsumowując - Studium to - mieszkasz gdzie Ci każą, jesz i ubierasz się w to co Ci dadzą, robisz to co usłyszysz w rozkazie. Proste i logiczne. Pozdrawiam
Ania_82 - Sob 06 Wrz, 2008

ppor Bartek, Nerwów nie ma, no chyba tylko z powodu... że trzeba tak długo czekać. Sprawa typu "zero pojęcia co się będzie działo" tylko poteguje moją ciekawość- wyśmienicie :lol:
yamaszka - Sob 06 Wrz, 2008

co do tego tematu "nerwów przed" - ja też się trochę denerwuję, jakiegoś tam "stracha" mam ale to chyba jest zrozumiałe... W końcu to coś nowego, ogromna zmiana w życiu, nowe otoczenie... Chyba każdy ma jakieś obawy przed czymś nowym i nieznanym.
Ale to przecież była moja własna i w pełni świadoma decyzja, więc teraz trzeba stawić temu czoła hihi ;) :P

mega - Sob 06 Wrz, 2008

Tylko ludzie psychicznie chorzy i głupcy się nie boją. Nerwy przed czymś nowym są jak najbardziej na miejscu.
Grejfrut - Sob 06 Wrz, 2008

Dziewczyny :) damy rade :) . Też jestem w mobilizującym "strachu" :) . Ale przecież tyle jesteśmy warci ile jesteśmy zwarci :) . Do jakiego korpusu trafiłyscie ?? :)
elciapa - Sob 06 Wrz, 2008

Witam! Wie może ktoś jak to jest z zabezpieczeniem w te trudne kobiece dni?? Dadzą coś nam, czy lepiej sobie wziąć własne zaopatrzenie??
huhus - Sob 06 Wrz, 2008

Ja trafiłem do łączności.
mega - Sob 06 Wrz, 2008

elciapa,

Brać. Bo dostaniemy wate i się zdziwimy.

spadochron - Sob 06 Wrz, 2008

EEE... drogie Panie i Panowie o tym to już na prv chyba.. a nie na forum... bo się spamowanie robi :brzeg:
yamaszka - Nie 07 Wrz, 2008

Grejfrut napisał/a:
Dziewczyny :) damy rade :) . Też jestem w mobilizującym "strachu" :) . Ale przecież tyle jesteśmy warci ile jesteśmy zwarci :) . Do jakiego korpusu trafiłyscie ?? :)


Ja ogólnowojskowy - zmechanizowany.

elciapa - Nie 07 Wrz, 2008

A ja do artylerii. Ciekawe czy jest coś gorszego?? :)
scorpen - Nie 07 Wrz, 2008

napisze ktoś z jakim wynikiem dostał się na rozpoznanie ?
ile zdobył punktów na każdej z "konkurencji"

Ania_82 - Nie 07 Wrz, 2008

Jest jakaś dziewczyna na rozpoznaniu? Ja zmechanizowany.
Grejfrut - Nie 07 Wrz, 2008

Kurcze... Dziewczyny :) ostre specjalności wybrałyscie :) .
marcin4243 - Pon 08 Wrz, 2008

Witam wszystkich użytkowników.Mam pytanie odnośnie możliwości zostawienia auta gdzies w jednostce gdyż wybierma się tam swoim samochodem.Czy jest jakiś specjalny parking lub cos w tym rodzaju.Dostałem się na studium oficerskie,grupa łączność.
joanna.317 - Pon 08 Wrz, 2008

Nerwy sa ogromne. Widzę, że korpus osobowy rakietowy i artylerii będzie mocno sfeminizowany :) Na 50 osob w naziemnej lufowej jest 18 kobiet!
elciapa - Pon 08 Wrz, 2008

Co do kobiet na artylerii to super że tyle nas tam będzie. Zawsze to raźniej.
Dzisiaj zaczynam się pakować i ciężko jest wybrać rzeczy najważniejsze:> Mam nadzieje, że jak zobaczą mnie z dużą torbą to mnie nie wyrzucą:>

joanna.317 - Pon 08 Wrz, 2008

Ja pytałam na WKU i mi powiedzieli, że lepiej jechać pociągiem niz autem. Pewnie parking jest, ale pewnie liczba miejsc jest ograniczona. Najlepiej zadzwonić tam do nich i się zapytać.
Bober - Pon 08 Wrz, 2008

A czy ktoś posiada informację o tym ile łącznie kobiet przyjęto do SO?
Yaaro - Pon 08 Wrz, 2008

Wystarczy że sobie policzysz kolego:D

http://www.wso.wroc.pl/Re...STA_SO_2008.htm

Bober - Pon 08 Wrz, 2008

O niczym innym nie marzę w to poniedziałkowe popołudnie :-)

Ale z ciekawości zerknąłem i wyszło około 85... naprawde dużo

yamaszka - Pon 08 Wrz, 2008

Bober napisał/a:
A czy ktoś posiada informację o tym ile łącznie kobiet przyjęto do SO?


hahaha o cóż to za ciekawość o takie sprawy :) )

Renholder - Pon 08 Wrz, 2008

Bober napisał/a:
A czy ktoś posiada informację o tym ile łącznie kobiet przyjęto do SO?

Prawie 100.

Bober - Pon 08 Wrz, 2008

yamaszka czysta ciekawość... bo sam też się musze stawić w środę do godz. 10.00
Pozdrowienia

joanna.317 - Wto 09 Wrz, 2008

Chłopcy!!!!!!!!!!! 98 kobiet przyjęto do SO. wszystko jest na stronie MON-u. niestety nie pamiętam linka a szukac mi się nie chce.
huhus - Wto 09 Wrz, 2008

joanna.317 napisał/a:
Chłopcy!!!!!!!!!!! 98 kobiet przyjęto do SO. wszystko jest na stronie MON-u. niestety nie pamiętam linka a szukac mi się nie chce.


To może pomogę :)

http://www.kadry.wp.mil.pl/ i z lewej strony w Aktualnościach jest link "Wyniki rekrutacji do szkół i akademii wojskowych - 2008 r."

Pozdrawiam!

mariusz1515 - Wto 09 Wrz, 2008
Temat postu: Wsosp Dęblin
Witam. Czy może ktoś wie co było na egzaminie z wf pływanie czy brzuszki, napisali ze pływanie a jak było w rzeczywistości, w tym roku do WSOSP w Dęblinie.Dzięki Pozdrawiam.
pewuem1 - Czw 11 Wrz, 2008

Najlepiej to prywatne lekcje, ponieważ będziesz uczony tak jak będziesz chciał, czyli jeśli chodzi o studium to nauka powinna być bardziej pod katem gramatycznym. Sciągnij sobie przykładowy test ze strony np. WSOWL, w zasadach rekrutacji jest takowy i pokaż Twojemu nauczycielowi/wykładowcy. Jeśli jest dobry to będzie wiedział po zapoznaniu się z jego treścią jak i czego Cię nauczyć. Pozdrawiam
Kapelan_Albert - Wto 16 Wrz, 2008

Czekamy na wrażenia po pierwszym tygodniu SO. Kto się podzieli?
snie*ok - Wto 16 Wrz, 2008

Obawiam się, że jeszcze nikt. Koledzy z SO dostaną przepustkę dopiero za 2 tygodnie. :gent:
elciapa - Sob 27 Wrz, 2008

Witam wszystkich! Pierwsze wrażenia po tych dwóch tygodniach w SO są takie, że kobiety jako dowódcy są do niczego. Jak już mamy możliwość wyboru to jednak facet jest najlepszy:>.
Ogólnie to fizycznie jest bardzo ciężko i mnóstwo czasu traci się na bzdurne czekanie w kolejkach, a to po broń, a to żeby ją zdać, nie wspomnę też o kolejce po posiłek i małej ilości czasu aby go zjeść.
Nie ma to jak wojsko:>
Ja osobiście mam mieszane uczucia i zastanawiam się czy było warto.
ps. Profesjonalna armia to czysta kpina>

Podoficer1974 - Sob 27 Wrz, 2008

elciapa napisał/a:
ierwsze wrażenia po tych dwóch tygodniach w SO są takie, że kobiety jako dowódcy są do niczego.

Nie wolno tak mówić. To niepoprawne politycznie.
Po prostu prezentują inny styl dowodzenia.

spadochron - Sob 27 Wrz, 2008

Cytat:
Ogólnie to fizycznie jest bardzo ciężko i mnóstwo czasu traci się na bzdurne czekanie w kolejkach

W końcu jest to szkolenie unitarne.

mega - Sob 27 Wrz, 2008

Ukłon dla instruktorów szczególnosci męskiej części. Dzięki za zaangażownie.
Co do kobiet to zgadzam się, że niekoniecznie są stworzone do dowodzenia i szkolenia.

Grejfrut - Sob 27 Wrz, 2008

Mam nadzieje że po unitarce bedzie lepiej ....
wieczne500 - Sob 27 Wrz, 2008

Janki zawsze powinny dostawać wtrycho.
tsar - Nie 28 Wrz, 2008

Takie "teksty" w pełni oddają pewien klimat, klimat ogólnowojskowej sztuki... czyli czegoś co ze szkoleniem ma związek ograniczony do minimum.
focus - Nie 28 Wrz, 2008

tsar napisał/a:
Takie "teksty" w pełni oddają pewien klimat, klimat ogólnowojskowej sztuki...


Takie teksty ...

wieczne500 napisał/a:
dostawać wtrycho.


to przepraszam bardzo, ale można ''sadzić'' na czacie dla młolatów ...

Klimat ogólnowojskowej szutki ''dowodzenia'' można wyrazić w inny sposób, bardziej wysublimowany ... :nie2:

Renholder - Nie 28 Wrz, 2008

Trudno teraz powiedzieć jak jest w SO, gdyż nie sposób ocenić wszystkiego po dwóch tygodniach szkolenia unitarnego. Generalnie nie miałem żadnych problemów z przystosowaniem się. WF na początku jest morderczy, na co akurat nie narzekam ;) Oczywiście, są pewne zjawiska, które ogólnie spotykają się z oburzeniem... ale tak w wojsku zapewne było i będzie, i według mnie aby je pojąć, należy przestawić się na myślenie wojskowe. Trwonienie czasu w kolejce po broń jest nieporozumieniem, stoi kilka grup naraz, trwa to czasem ponad godzinę. My rozgrywamy to inaczej, jedna osoba zostaje w kolejce, inni przez ten czas np. czyszczą broń lub ćwiczą w pokojach jej rozkładanie i składanie. Nie ma co ukrywać, aby wyszkolić oficera w rok trzeba w niego inwestować, a puki co obserwujemy cięcie kosztów objawiające się m.in. znikomą ilością strzelań - 4 pociski (ślepe). Hmm, jedna grupa na taktyce dziennej i nocnej używała... uwaga: wystruganych patyków zamiast AKMS... Podoficerowie zawodowi, którzy również są z nami na roku widząc sprzęt na którym pracujemy mówią wprost: "skansen" lub "betoniarnia". Do przysięgi ok. 10 osób zrezygnowało z dalszej nauki. Pożyjemy, zobaczymy. Wytrwałości życzę - sobie i innym, w końcu "dołączyliśmy do najlepszych" ;) Pozdrawiam.
elciapa - Nie 28 Wrz, 2008

Witam! Mam pytanie trochę z innej beczki: Czy ktoś z okolic Rzeszowa wybiera się dzisiaj do Wrocławia?? Ja jadę autem i chętnie kogoś zabiorę.

Kontakt na PW, proszę. P_E



yamaszka - Nie 28 Wrz, 2008

A czy ktoś może wie jak wygląda sprawa ze stałymi przepustkami ?
Bo jeśli można przebywać poza terenem jednostki od godz 16 do godz 6 dnia następnego i w dni przedświąteczne od godz 8 to wychodzi na to, że nie można w piątek po 16 pojechać sobie np do domu ponieważ w sobotę w godzinach 6 - 8 trzeba być na terenie szkoły. Jednym słowem a raczej dwoma - bez sensu.

mega - Nie 28 Wrz, 2008

Zgadza sie. Na dodatek przepustka stała uprawnia cie do przepywania tylko na terenie garnizonu, tak więc nawet jakby była ciagłośc to z wyjazdem nie ma mowy
orson - Nie 28 Wrz, 2008

Są przecież jeszcze PJ-tki wiec nie wiem w czym macie problem. :gent:
Hollow - Nie 28 Wrz, 2008

Do tej pory nie wiem jakimi kryteriami kierowała się komisja rekrutacyjna przyjmując na kurs. Niby wymagane min. z angielskiego to 70 pkt. na 100 a u mnie w grupie panny średnio zaliczały na 15-20 pkt. Są też takie które z wuefu miały 1 pkt. (jeden). Z tego co wiem czekają nas trzy egzaminy sprawnościowe, pierwszy za tydzień. Angielski będzie wymagany na poziomie 2222. Ciekawe jak wtedy zachowa się komisja i czy będzie przeciągała takie osoby dalej. Już teraz nie spełnia ministerialnych założeń by wyszkolić 390 oficerów.
Korab - Pon 29 Wrz, 2008
Temat postu: jeszcze o przepustkach"
101. Przepustka stała upoważnia do przebywania poza terenem jednostki:
1) w dni powszednie – w czasie wolnym od zajęć do pobudki dnia na-stępnego;
2) w dni przedświąteczne – do pobudki następnego dnia po dniu świą-tecznym.
102. Na korzystanie z przepustki stałej do 12 godzin zezwala dowódca drużyny, natomiast na dłuższy okres – przełożeni od dowódcy plutonu wzwyż.
103. Żołnierze zasadniczej służby wojskowej mogą opuszczać teren jed-nostki na podstawie przepustek jednorazowych za zgodą:
1) dowódcy plutonu – na czas do 24 godzin;
2) dowódcy kompanii (równorzędnego) i wyższych przełożonych – na czas do 72 godzin.
jak widać na cytacie z Regulaminu Ogólnego SZRP przepustka stała zezwala na opuszczanie JWi nie ma słowa , że zezwala się na przebywanie tylko na terenie garnizonu, czytać ze zrozumieniem i stosować w życiu zgodnie z literą prawa:)

Yaaro - Wto 30 Wrz, 2008

Cytat:
Do tej pory nie wiem jakimi kryteriami kierowała się komisja rekrutacyjna przyjmując na kurs. Niby wymagane min. z angielskiego to 70 pkt. na 100 a u mnie w grupie panny średnio zaliczały na 15-20 pkt. Są też takie które z wuefu miały 1 pkt. (jeden). Z tego co wiem czekają nas trzy egzaminy sprawnościowe, pierwszy za tydzień. Angielski będzie wymagany na poziomie 2222. Ciekawe jak wtedy zachowa się komisja i czy będzie przeciągała takie osoby dalej. Już teraz nie spełnia ministerialnych założeń by wyszkolić 390 oficerów.


Aż mi w to ciężko uwierzyć że takie miernoty są i zostały przyjęte może jeszcze ktoś sie na ten temat wypowie czy jest więcej takich przypadków że zostały przyjęte osoby które nie spełniały podstawowych warunków. Rozumie że ktoś może zdobyć 50 punktów z angola, ale nadrobi w-fem ale nie tak jak to kolega wyżej opisał. I TO MA BYĆ PROFESJONALNA ARMIA. Szkoda tylko żołnierzy którzy będą służyć pod takimi oficerami. Prosiłbym o opis jak wygląda dzień w takiej szkole, jakie przedmioty, ile angielskiego w tygodniu i o ustosunkowanie sie do cytatu??

Renholder - Wto 30 Wrz, 2008

Kryterium było jedne, ogólna ilość uzyskanych punktów. Kto słabo zaliczył angielski, mógł nadrobić WF-em i rozmową. Choć według mnie minimum to minimum, a armia profesjonalna wymaga osób sprawnych ze znajomością języka obcego. Dzięki wspaniałej kwalifikacji, która miała miejsce w lipcu doszło do szeregu anomalii w specjalnościach. Osoby po ukończonej chemii trafiały do łączności a absolwenci elektroniki do saperów, a na rozpoznaniu są osoby nie mające predyspozycji, kursów... za to mieli dużo punktów. Co do angielskiego to u mnie w grupie były np. takie wyniki: 13 pkt, 16 pkt, 26 pkt, większość nie miała nawet 50 pkt. Krążą słuchy iż aby ukończyć kurs wymagany będzie poziom 1111 (zamiast 2222)... Profesjonalizacja? Armia zawodowa? Kpina. Poza tym to proces na kilkadziesiąt lat. Cóż, wywracania hełmu na lewą stronę ciąg dalszy. Yaaro, narazie zajęć z angielskiego nie było. Po unitarce jest leżenie bykiem na wozie, zgłębianie tajników regulaminów i to by było na tyle. Mieliśmy dwa czy trzy wykłady na temat symboli narodowych i praktyki strzelań. Pozdrawiam, zdrowia życzę!
kibolka - Wto 30 Wrz, 2008

Czyli nic się nie zmieniło :cry:
Zarówno pod względem rekrutacji jak i szkolenia... a szkoda szkoda i po co, co rok piszemy co można zmienić, czego brakuje oficerom po SO.
Ale nie martwcie się przyjdziecie do jednostek na dzień dobry dostaniecie pluton potem po tygodniu wz. dowódce kompanii i po miesiącu już będziecie wiedzieć o co chodzi :D
Szczerze powiedziawszy kilka zajęć macie straconych. Jak dla mnie zajęcia z prawa to była prawdziwa przegina: gadanie o bzdurach, co ja mógłbym, jak powinno być a jak nie jest... zero konkretów ... lipa. A co by nie mówić wojsko kwitem i prawem stoi :czytanie:

ps. ile jest chemików :viktoria:

victorbjj - Sro 01 Paź, 2008

Cos mi tu wygląda na mała ściemę z tymi osobami o tak niskiej ilości punktów. W tamtym roku jak zdawałem z Angola miałem 52 pk gdzie minimum było 60, z w-f na 1000 miałem 3.42 min może nie rewelacja ale jakieś tam pk były, drążek 10, a 10x10 29,6s. Ale niestety nie przeszedłem kolejnego etapu czyli do rozmowy kwalifikacyjnej ponieważ nie osiągnąłem minimum, także nie wiem czy tak przepisy się pozmieniały czy biorą na siłę, aby zrobić tylko limit i przyjmują bez urazy „kogo popadnie’ czy kogoś kto pisał te posty poniosła fantazja. Niestety mnie w tym roku wykluczyła kontuzja i znając życie i NFZ to w następnym roku również nie będę mógł starać się o miejsce w SO. Puzdro dla podchorążych.
sajo - Sro 01 Paź, 2008

Wyżej było mówione o paniach, może "z góry" ustalono ile miejsc przypada na kobiety?

Ogólnie było 1200 kandydatów, z czego ok. 300 to były kobiety- czyli 25%.
Przyjęto 390 osób, z czego 98 to kobiety, czyli 25%. Myślę, że liczba przyjętych kobiet wynikała z faktu, że starano się zachować proporcje, co mogło zaowocować obniżeniem wymagań wobec pań. Choć to wszystko to są tylko moje domysły.

spadochron - Sro 01 Paź, 2008

Zaraz, zaraz, obniżenie wymagń dla Pań (nie rozumiem, ale dobra), a obniżenie wymagań (ewentualne jak napisał Renholder) z angielskiego z 2222 na 1111 też będzie tyczyć się tylko Pań?
Tsirp - Sro 01 Paź, 2008

Ludzie, ktoś napisał bzdurę, a wy ją rozkładacie na czynniki pierwsze.
victorbjj - Sro 01 Paź, 2008

No to mimo, no to nawet jeśli to do pań sie tyczy to też przegieli wydaje mi się, że troszke luzacko potraktowali towarzystwo, ale to tylko moje skromne zdanie ;)
Hollow - Czw 02 Paź, 2008

Chciałabym, aby to co pisze Renholder było bzdurami, ale odnośnie egzaminów i poziomie angola to FAKTY! Też słyszałam że angol ma być obniżony, choć nie wierzę w to. Jestem zażenowana i tyle.
mariusz1515 - Pią 03 Paź, 2008
Temat postu: Studnium (12 mies) WSOWL we Wrocławiu
Witam.Ile było w tym roku chętnych, liczna osób na jedno miejsce, na 12 mies kurs na oficera? Wiem ze był 390 miejsc. A ile przyjęto?Dzięki pozdrawiam.
Renholder - Sob 04 Paź, 2008

W każdej instytucji krążą słuchy i plotki, na kursie oficerskim nie jest inaczej. O obniżeniu poziomu z angielskiego mówi się tak samo jak o bromie w kawie czy zwiększeniu uposażenia studentom V roku i słuchaczom SO - nikt nie potwierdza, nikt nie zaprzecza. W wojsku jest jak jest, nadal najlepiej mają ci z papą lub wujasem w stopniu pułkownika, nadal ten kto nie robi nic jest na równi z pasjonatem. Gęstość oparów absurdu nie zna granic. Zmiany zacznijmy od siebie, jeżeli lata studiów, kursy czy studia podyplomowe mają nie pójść na marne to radzę wziąć sprawy w swoje ręce bo nawet dla największego patrioty nie ma w wojsku windy do sukcesu. Hasła MON kreowane w mediach są piękne i zachęcają do służby, rzeczywistość nie jest jednak tak kolorowa. Na armię profesjonalną za wcześnie. Dziękuję. Pozdrawiam.
sajo - Nie 05 Paź, 2008
Temat postu: Re: Studnium (12 mies) WSOWL we Wrocławiu
mariusz1515 napisał/a:
Witam.Ile było w tym roku chętnych, liczna osób na jedno miejsce, na 12 mies kurs na oficera? Wiem ze był 390 miejsc. A ile przyjęto?Dzięki pozdrawiam.

3,14 osoby na jedno miejsce. Ponad 1200 chętnych, 390 osób przyjętych.

WOYTEK - Sro 08 Paź, 2008

Hollow napisał/a:
Do tej pory nie wiem jakimi kryteriami kierowała się komisja rekrutacyjna przyjmując na kurs. Niby wymagane min. z angielskiego to 70 pkt. na 100 a u mnie w grupie panny średnio zaliczały na 15-20 pkt. Są też takie które z wuefu miały 1 pkt. (jeden). Z tego co wiem czekają nas trzy egzaminy sprawnościowe, pierwszy za tydzień. Angielski będzie wymagany na poziomie 2222. Ciekawe jak wtedy zachowa się komisja i czy będzie przeciągała takie osoby dalej. Już teraz nie spełnia ministerialnych założeń by wyszkolić 390 oficerów.


A Ja myślałem że miałem niskie wyniki 60p z wf i 50z ang, prezentacja szkoda gadać (tu zawaliłem), i że byłem za słaby no ale widzę że byli "lepsi".

Pozdrawiam wszystkich przyszłych oficerów, nawet tych co mimo iż są słabi fizycznie, nie znają języka to doskonale sprawdzą się w naszej nowoczesnej armii.

ps. ...

Yaaro - Sro 08 Paź, 2008

A kolega Woytek dostał się czy ta rozmowa zaważyła że nie??
pabloono - Sro 08 Paź, 2008

Jestem na SO ale w Dęblinie. Zdawałem również do Wrocławia i się dostałem. Wybrałem jednak Dęblin.
Zmierzam już do meritum, czyli egzaminów z języka angielskiego. Nie podoba mi się sposób sprawdzania wiedzy z tegoż we Wrocławiu. pisałem ten test i nie wiem co on tak naprawdę sprawdzał. Tym bardziej, że co roku widać jakieś eksperymenty. Natomiast w Dęblinie podeszli do tego (oczywiście to moja opinia) naprawdę mądrze. Egzamin składa się z 4 części i jest to nic więcej jak egzamin wg. STANAG 6001 na poziomie 2222. Kto zaliczył daną sprawność powyżej 70 pkt. dostał świadectwo. Wielu osobom udało się zaliczyć wszystkie sprawności na 2222. Teraz mamy język teoretycznie z głowy i możemy się skupić na innych rzeczach. Nie pozostaje nic więcej jak uczyć się do 3333.

Kazin54 - Pią 10 Paź, 2008

Mam pytanie do was jedno.. czytam posty i zastanawiam sie nad tym co oznaczaja te symbole 2222 czy 1111 co oznczają?? Czy to jakis poziom sprawności?? prosze o wyjasnienie pozdrawiam..

[ Dodano: Pią 10 Paź, 2008 ]
Pewnie mój ojciec by wiedział.. bo pisze z jego konta wiec nie dziwcie sie ze nie wiem...Uzywam jego konta aby przegladac fora a zwłasza interesujący mnie watek szkół oficerskich..W przyszłym roku zamierzam zdawac..

Unitarka - Pią 10 Paź, 2008

:viktoria: A jakie są przedmioty na SO w Wrocławiu? Oprócz specjalizacyjnych. :gent:
A to są materiały do zmechu.
LINK

spadochron - Pią 10 Paź, 2008

Cyfry 2222, 1111, 3333 itp. oznacząją poziom znajomości języka angielskiego. 1 najniższy 4 najwyższy (nie jestem pewny czy są 4). Cyfr jest cztery, ponieważ, każda oznacza znajomość z danej "dziedziny", czyli mówienia, pisania, słuchania, gramatyki. Niestety nie znam kolejności. Jeśli np. zdawał ktoś egzamin na poziom 2222 i gdzieś mu się troszkę noga powinęła to ma 22-2. Czyli musi powtórzyć tą częśc co nie zdał (przynajmniej kiedyś tak było).
focus - Pią 10 Paź, 2008

spadochron napisał/a:
Cyfry 2222, 1111, 3333 itp. oznacząją poziom znajomości języka angielskiego. 1 najniższy 4 najwyższy (nie jestem pewny czy są 4).


1,1,1,1 - podstawowy;
2,2,2,2 - średnio zaawansowany;
3,3,3,3 - zaawansowany;
4,4,4,4 - biegły; (dawnej - tłumacz)

spadochron napisał/a:
Niestety nie znam kolejności.


S- słuch, M- mowa, C- czytanie, P- pisanie.

2,3,3,2 - czyli (S-2, M-3, C-3, P-2)

Yaaro - Wto 14 Paź, 2008

Pytanie kieruje do obecnie kształcących sie na SO, przy nadarzającej sie okazji, gdy będziecie mieli możliwość napisania czegoś o pierwszych dniach (miesiącach) spędzonych w tej szkole, co Wam sie podoba, co nie, co byście zmienili, jakie są warunki, itp. Za cenne wskazówki z góry dzięki.
Kazin54 - Czw 16 Paź, 2008

zamierzam zdawać do SO w przyszłym roku i prosiłbym o jakis opis jak wyglada egzamin z j.angielskiego czy jest trudny i czy teksty bądź rozmowa dotyczy głównie tematów militarnych..Czy przygotowywać sie pod kontem słownictwa związanego z wojskiem i militariami..Poza tym jak wyglada cały egzamin i z w-f i rozmowa, ile dni trwaja egzminy i w jakich terminach najczesciej sa.. serdecznie dziekuje i pozdrawiam wszystkich.. :gent:

[ Dodano: Czw 16 Paź, 2008 ]
jeszcze mam jedno pytanie drodzy forumowicze.. Kiedy i w jaki sposób odbywaja sie badania lekarskie do szłowy?Czy potrzebuje skierowanie ze SO do WKU na badania jesli tak to w jaki sposób zdobyc to skierowanie..Czy telefonicznie mam sie zgłosic czy dopiero w momencie kiedy bedą ustalone warunki rekrutacji..??dziekuje kto dziękuje :?: z góry :efendi2:

Polecam łaskawej uwadze punkt II/6 Regulaminu. P_E

victorbjj - Czw 16 Paź, 2008

A kolega poczytał 60 stronne forum ? Jeśli nie, to polecam skorzystać z lektury :bye:
Hollow - Sob 18 Paź, 2008

Hoot napisał/a:
Statystyki mówią za siebie, na 10 osób po promocji póżniej w pracy odchodzi 8, to nie są żadne żarty tylko fakty.


Oj, to trochę się poprawiło, w zeszłym roku po pierwszych miesiącach od promocji, ze służby zrezygnowało 70% absolwentów Studium, czyli 7 na 10 osób.

Świstak - Sob 18 Paź, 2008

70% absolwentów? To żart chyba... Przecież musieliby zapłacić za rok nauki, a to wcale nie jest mało pieniędzy...
Hollow - Sob 18 Paź, 2008

Świstak napisał/a:
70% absolwentów? To żart chyba... Przecież musieliby zapłacić za rok nauki, a to wcale nie jest mało pieniędzy...


Żaden żart, wystarczy napisać wniosek o zwolnienie i odpowiednio umotywować, wszystko da się załatwić... ;)

Świstak - Sob 18 Paź, 2008

I 70% absolwentów SO dobrowolnie płaci ileś-tam tysiecy złotych nie mówiąc o zmarnowanym roku? Hmm... Dwa warianty. Albo naprawdę rok to za mało żeby wyszkolic oficera, ablo w armii NAPRAWDĘ źle się dzieje.
the naturat - Sob 18 Paź, 2008

Świstak: pierwszy i drugi wariant równocześnie :(
orson - Nie 19 Paź, 2008

Zastanówcie się dlaczego tak się dzieje :!: :!: :!:
Moim skromnym zdaniem wynika to ze źle przeprowadzonej rozmowy kwalifikacyjnej, bo to na niej powinni odpaść marzyciele i frustraci.
Bo nikt mi nie powie, że jeżeli ktoś normalny poświecił rok na naukę to nagle się rozmyśla. Poza tym od początku wiadomo ,że kokosów w tej pracy niema. Trzeba się trochę nabiegać, namęczyć czy to z przełożonymi czy z podwładnymi.

Jest to naprawdę ciężki kawałek chleba i każdy kandydat powinien się mocno zastanowić przed podjęciem decyzji o wstąpieniu do zaszczytnej rodziny WP. :brawo:

Kazin54 - Pon 20 Paź, 2008

Zadałem sobie troszke trudu i korzystając z rady victorbjj przeczytałem 60 stron forum. Bardzo ciekawa lektura, w której znalazłem wiele interesujących mnie odpowiedzi dotyczących egzaminów. Polecam wszystkim, którzy zamierzaja w 2009 roku zdawac do SO. Ja jestem już pewien, że chce zostać żołnierzem zawodowym. Przygotowuje sie solidnie juz od maja i mam nadzieje ze dopne swego i osiagne założony wcześniej cel..To bedzie spełnienie marzeń.. :viktoria:
lukaszzz - Pon 20 Paź, 2008



Treść postu usunięta ze względu na brak poszanowania zasad poprawnej pisowni, co czyni post nieczytelnym i jest sprzeczne z REGULAMINEM tego Forum.


[ Dodano: Sro 22 Paź, 2008 ] W następnym roku chciałbym zdawać egzaminy do Studium Oficerskiego. Już powoli przygotowywuję się do testów sprawnościowych. Jeżeli ktoś posiada materiały do nuaki z j. angielskiego(przykładowe testy lub tytuły podręczników) byłbym bardzo wdzięczny!

Kazin54 - Czw 23 Paź, 2008

lukaszzz zadaj sobie odrobine odrobinę trudu i przeczytaj 60 stron forum..Uwierz znajdziesz wszystko co ciebie interesuje na temat angielskiego i nie tylko.Ja przeczytałem i pytań narazie niemam na razie nie mam .. Miłej lekturki :czytanie:

Coś dla Ciebie. Zobacz też: tutaj oraz tutaj

Polecam łaskawej uwadze punkt II/6 Regulaminu. P_E

SNIPERcom - Czw 23 Paź, 2008

Za SO trzeba płacic?
lukaszzz - Pią 24 Paź, 2008

Kazin 54 przeczytałem całe 60 stronne forum i uzyskałem naprawdę dużo cennych informacji o SO. Zejęło mi to dłuugie dwa popołudnia. Podane linki przez drogich forumowiczów do testów z języka angielskiego są już wygasłe. Mam zaledwie jeden test z j.angielskiego z 2005, podany na głównej stronie SO. . Więc pozostaje mi zapytać jeszcze raz o te materiały z j.angielskiego.
Edytka - Pią 24 Paź, 2008

Witam, oto link z materiałami do egzaminu z języka angielskigo:

http://www.wsnjo.mil.pl/podstrony/level2.html


Pozdrawiam

sosna - Pon 27 Paź, 2008

W tym roku zdawałem na 3-miesięczne studium oficerskie do Wrocławia na kierunek obsługi prawnej. Było tylko 7 miejsc, 56 chętnych. Chciałbym podzielić się z Wami jednym spostrzeżeniem dotyczącym tego studium-bez pleców nie macie najmniejszych szans, nawet gdybyście byli najbardziej wysportowanymi ludźmi na świecie umiejącymi angielski wybitnie, nikt nie potraktuje Was tam uczciwie. Nie będę rozwijał tematu (bo od tego co widziałem, aż włosy się na głowie jeżą), żeby ktoś nie posądził mnie o frustrację, czy zawiść, ale rada dla wszystkich, którzy spróbują - podchodźcie do tego jak do zwykłej próby, nic więcej, skoncentrujcie się na nauce do aplikacji. To co napisałem to nie są wymysły wyssane z palca-znam procedurę naboru "od środka".
sajo - Sro 29 Paź, 2008

Orientuje się ktoś, czy w tym roku był drugi nabór, czy coś w tym stylu?
Ania_82 - Sro 29 Paź, 2008

Nie było, gdyż wszystkie miejsca zostały zapełnione za 1wszym naborem.
Pan_Mikołaj - Sro 29 Paź, 2008

Aniu, może podzielisz się wrażeniami z pierwszych tygodni w studium ? :hey:
Ania_82 - Czw 30 Paź, 2008

A no mogę. Mało czasu dla siebie, nigdy nie wiadomo co się będzie działo i czego można się spodziewać. Wóz służy do spania w nocy, krzesło do siedzenia. Czasem głowa Ci leci do snu, a tu dopiero 11.00 i czas pomaszerować... Ogólnie nie spodziewajcie się komandoskich zajęć a się nie zawiedziecie. Jak dla mnie - pozytywnie ;)
lukaszzz - Pią 31 Paź, 2008

Aniu pamiętasz ilu było chętnych ,a ilu sie dostało do Studium Oficerskiego? Jak Ci się wydaję, czy w związku profesjonalizacją armii w następnym roku będzie jeszcze więcej chętnych kandydatów do SO?
Ania_82 - Pią 31 Paź, 2008

Chodzą jakieś słuchy... (czyli kategorycznie nic pewnego), że mają rozwiązywać SO. Jeżeli chodzi o ilość chętnych ok 1200os. przyjeli ok 390.
Pan_Mikołaj - Pią 31 Paź, 2008

A jak wygląda (konkretnie) dzień/pierwsze tygodnie ...
milosz884 - Pią 31 Paź, 2008

Ania_82 napisał/a:
Chodzą jakieś słuchy... (czyli kategorycznie nic pewnego), że mają rozwiązywać SO. Jeżeli chodzi o ilość chętnych ok 1200os. przyjeli ok 390.


Ale pewnie ogłoszą to w miarę wcześniej, bo na stronach szkół oficerskich są informacje na temat rekrutacji 2009 / 2010

Ania_82 - Pią 31 Paź, 2008

Pierwsze dni - wcielenie.. będą uubierać, dopasowanie mundurów - cały dzień. Póżniej maszerowanie, maszerowanie.. manewry na placu apelowym. Baczność, spocznij, baczność, spocznij.. będą odciski. No i świetlica - teoria, regulaminy. Teraz juz nie pamiętam. Ale tak jak pisałam, nie ma co się spodziewać jakiś wielkich militarnych przedsiewziec.
Kazin54 - Sob 01 Lis, 2008

Hej Ania_82.Mam do Ciebie pytanie.Czy z języka angielskiego jest tylko egzamin pisemny? Prosze powiedz mi czego jest najwiecej na egzaminie, czy gramatyki, czy też jakieś są teksty i pytania do tekstów? Prosze napisz kilka szczegółów zwiazanych z angielskim.. :gent:
PannaMigotka - Wto 04 Lis, 2008

Witam wszystkich,
Obecnie jestem w trakcie robienia studiów magisterskich na kierunku pedagogika. W moim przypadku są to studia prywatne. Zawsze chciałam pracować w służbach mundurowych, w związku z tym za 2 lata chcę ubiegać się o przyjęcie do SO we Wrocławiu. Angielski znam dosyć dobrze, z W-fu też nie powinnam mieć problemów. Poza tym do tego czasu postaram się zrobić jakieś kursy przydatne w wojsku np. płetwonurkowy. Przeczytałam całe forum i się troszkę zaniepokoiłam widząc opinie, że studia prywatne nie są honorowane. Czy to prawda? To znaczy, że nie mam szans mimo, że pozytywnie przejdę egzaminy? Na stronie WSO jest napisane, że wymagany jest dyplom magistra, ale nie ma nic o tym, że ma to być dyplom uczelni państwowej. Więc jak to jest? Może osoby, które się dostały do SO wiedzą coś więcej? Pozdrawiam

PannaMigotka - Wto 04 Lis, 2008

O tym, że mają zlikwidować SO nie słyszałam. Wiem tylko, że w 2010r prawdopodobnie będzie wystarczał licencjat, żeby ubiegać się o przyjęcie do SO. Tak czy siak zaczynam się szykować już teraz :czytanie: Proszę mi powidzieć czy ten certyfikat stanag2222, który zwalnia z egz mogą zrobić osoby cywilne?
A co do tych uczelni to użytkownik Rosyan na stronie 6 napisał, że osoby po uniwerkach, politechnikach i akademiach mają większe szanse na dostanie się do SO...
Serrdecznie pozdrawiam

Unitarka - Wto 04 Lis, 2008

Wiecie co?
Mam świetny pomysł, który jest odpowiedzią dla osób twierdzących uparcie, że ten jeden rok SO jest okresem wystarczajacym do wyszkolenia dobrego (!) oficera.
Po co przyjmować tam absolwentów studiów pięcioletnich? Po co oni sobie wykreślają 5 lat z życiorysu? Przecież twierdzą, że po np. historii będą świetnymi oficerami kompanii saperów. Czy nie lepiej wprowadzić Studium Oficerskie ale dla... maturzystów? Tak jak było po wojnie ;)
W końcu wg. oficjalnej nomenklatury studium to szkoła pomaturalna. A do szkół pdf. przyjmować absolwentów gimnazjum, jak do PSZ w Elblągu kiedyś ;)
I bedziemy mieli 5 lat młodszą kadrę, a tylko nieco gorzej rozumną ;)
Cofniemy się w rozwoju do czasów przedwojennych (Szkoły Podchorążych np. Broni Pancernej). A pdf. nazwać Korpusem Kadetów (status szkoły zasadniczej).
Pomysł niezły, no nie?
:cool:

zepot - Sob 08 Lis, 2008

Do PannaMigotka:
Witam to moja pierwsza wypowiedź na tym forum.
Żeby dostać się do SO należy po pierwsze złożyć tam papiery i nie słuchać rad innych bo może to załamać każdego :D .
Nie ma się co obawiać.Tylko działać.To nie prawda że przechodzą tylko absolwenci po studiach państwowych.Ja byłem po prywatnej uczelni i dostałem się na kierunek rozpoznanie. Wystarczą chęci choć nie zawsze to może wystarczyć.Na kierunkach wraz ze mną było wiele kobiet, także spoko.Co do przydatności absolwenta SO krąży wiele plotek, jednak część z nich to niestety prawda.Ale znam ludzi którzy po Studium radzą sobie bardzo dobrze w jednostkach liniowych.Pozdrawiam wszystkich :viktoria:

Po znakach przestankowych używaj spacji, tak to już jest w pisaniu komputerowym.



Katrina - Nie 09 Lis, 2008

Witam!
Od dawna czytam to forum, choć to dopiero mój pierwszy wpis.
Dobra rada dla wszystkich, którzy chcieliby rozpocząć przygodę ze Studium: zadajcie sobie troche trudu i przeczytajcie ten wątek. Naprawde warto. :czytanie:
Jestem na Studium od 2 miesięcy i nauczyłam się dwóch podstawowych rzeczy: zobaczyć to znaczy uwierzyć oraz już nic nie potrafi mnie zdziwić. Skończyłam kierunek typowo humanistyczny, jestem na korpusie typowo technicznym.
Unitarka stała pod znakiem maszerowania i kolejek dosłownie do wszystkiego i po wszystko. Dzień bez stania w kolejce na unitarce to był dzień stracony. :tongue10:
Prawie każdy wspomina, że najważniejszy jest angielski i wf. Tak, zgadzam się. Tylko, że prawda jest taka, że jak się ma 30 godzin zajęć z angielskiego to trochę mało i trzeba samemu usiąść i się pouczyć. Tak samo z wf-em. Warto wygospodarować sobie godzinkę popołudniu i iść na siłownię albo na stadion i pobiegać. Dzien leci za dniem, tydzień leci za tygodniem i nie wiadomo kiedy a już będzie egzamin. O sesji egzaminacyjnej nawet nie wspominam, bo teraz "zabijają" nas ilością wiedzy na wykładach.
Pozdrawiam :cool:

Ania_82 - Nie 09 Lis, 2008

Ojjj.... Ta szkoła opiera się po prostu na -> samokształceniu, samodoskonaleniu :czytanie: Dlatego właśnie wymagany był już pewien stopień umiejętność.. A fakt, że niektórzy mają niższy poziom z WF czy z Ang. to już inna sprawa. Co do czekania, idzie się przyzwyczaić. PZdr
PannaMigotka - Pon 10 Lis, 2008

Witam,
Dzięki Zepot, Twojej rady akurat posłucham ;) Będę próbować z całych sił.
Słyszałam, że sporo osób rezygnuje w trakcie Studium lub po nim, czy to prawda? Z czego to wynika, nie dają sobie rady czy może zdają sobie sprawę,że się do tego nie nadają? Pozdrawiam

marpas - Wto 11 Lis, 2008

Nie nadają się i nic nie umieją po SO taka jest prawda....myślą że od razu dostaną mieszkanko pensyjkę a tu po SO trzeba robić dobrą robotę co oni nigdy nie będą umieć robić...
Dies Irae - Wto 11 Lis, 2008

Witam.
Nurtuje mnie problem odnośnie szkolenia oficerskiego w ramach SO na WSOWL. Za jakiś czas ukończę jedną z lepszych cywilnych polskich uczelni na kierunku historia, specjalizacja-wojskowa. Będę pierwszym rocznikiem w Polsce, który skończy tą specjalizacje w pełnowymiarowym zakresie, dostaliśmy nawet gratulacje od szefa MON. Praca magisterska będzie obejmowała temat stricte wojskowy, w indeksie figurują przedmioty jak chociażby bronioznawstwo, munduroznawstwo, falerystyka, weksylologia, współczesne konflikty zbrojne, terroryzm, historia wojen itp. prowadzone z jednymi z lepszych fachowców w tej dziedzinie w Polsce. Kondycja jest dobra, posiadam certyfikaty karate Kyokushinkai Kan, przymierzam się do zrobienia kursu spadochronowego.
Mam następujące pytania:
1. Czy mam szanse po SO na jakieś konkretniejsze zajęcie w wojsku, dalsze szkolenia dla oficerów, doktorat, awanse itp.? Raczej wolałbym nie być zapychaczem kadr.
2. Czy studiowany kierunek daje mi jakieś plusy przy rekrutacji, czy ktoś bierze to pod uwagę w ogóle?
3. Prosiłbym także o naświetlenie możliwej drogi, czego się zaczepić, gdzie pytać, czy jest sens służby oficera WP po SO? Czy próbować SG, ABW i inne mundurowe?

Nie ukrywam, że studia cywilne były planowane pod SO i następnie służbę w WP, jednak przy obecnej sytuacji wszystko wydaje się niejasne.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.

focus - Wto 11 Lis, 2008

Dies Irae napisał/a:
Nie ukrywam, że studia cywilne były planowane pod SO i następnie służbę w WP, jednak przy obecnej sytuacji wszystko wydaje się niejasne.


Na wszystkie swoje pytania znajdziesz odpowiedź na NFoW, wystarczy przynajmniej przeczytać niniejszy topic [63 strony]. Każdemu z osobna należy wyjaśniać niuanse i aspekty ''przyszłej'' służby :?: Pasywność to nieodłączna cecha dzisiejszej młodizeży :???: :cry:

Dies Irae - Wto 11 Lis, 2008

Już wiem prawie wszystko, post można skasować. Mam nadzieje, że w przeciągu 2 lat nie zrezygnują z SO.
Gloyn - Sob 15 Lis, 2008

Uwaga! Post dość długi :)

Nawiązując do wypowiedzi kolegi wyżej.

Jestem jeszcze bardzo młody, ale staram się już układać jakieś plany na przyszłość, czujnie obserwuję rynek pracy, bieżące "trendy", wszelkie zmiany i nowości. NFoW przeglądam już od końca wakacji, staram się być a bieżąco, większość interesujących mnie tematów przeczytałem już od deski do deski. Do tej pory się nie odzywałem, czytałem tylko, studiowałem forum i analizowałem opinie. W końcu jednak postanowiłem się zarejstrować i zadać kilka pytań. Aha - no i lat mam dopiero 16, mówiąc dokładniej.

Przechodząc do sedna sprawy - interesuje mnie ukończenie studiów (na kierunku wciąż jeszcze nie sprecyzowanym, najprawdopodobniej językowym), następnie zaś rocznego SO. Problem jednak w tym, że w najbliższych latach, SO ma być zlikwidowane, ewentualnie zawężone do pewnych specjalności. Tak, wiem, że temat ten przewijał się już kilka/kilkanaście razy, jednak za każdym razem są to jedynie strzępki informacji, beż żadnego konkretnego źródła. Chciałbym uzyskać rzetelne informacje na ten temat, mile widziane wszelkie projekty pochodzące od MON'u (jeśli takowe istnieją). Myślę, że takie informacje pomogą nie tylko mi, ale i wielu innym w moim wieku.

Teraz może z nieco innej beczki. Jestem pasjonatem nie tylko militariów, ale również języków obcych. Mimo młodego wieku, w bardzo dobrym stopniu opanowałem język angielski, planuję się nauczyć jeszcze dwóch (rosyjski oraz któryś z języków romańskich), a kierunek przyszłych studiów najprawdopodobniej również będzie miał związek z językiem (filologia angielska). Jednakże, jestem dość ambitny i nie odpowiadała by mi praca za biurkiem. Nie chcę się przechwalać, ale nie każdy ma głowę do języków, a czytałam, że j. angielski ma być jednym z podstawowych kryteriów branych pod uwagę w naborze. Czy - jeśli już uda mi się przebrnąć przez rekrutację - nie zostanę więc zamknięty w jakimś pionie logistycznym, ze stertą dokumentów do translacji? Nie było by mi to na rękę, gdyż jeśli już wybrałbym się do wojska, to nie po to, by robić to co w cywilu i to za o wiele mniejszą stawkę (jestem świadom tego, że byłbym w stanie znaleźć dużo lepiej płatną w cywilu, mimo to ciągnie mnie do wojska, z racji odwiecznego zamiłowania do militariów, pieniądze nie są dla mnie jedyną wartością na tym świecie, która wciąż się liczy). Bez obrazy dla logistyków, oczywiście, lecz jeśli już ustawiać jakieś priorytet, to konsekwentnie, a wśród nich a pewno nie ma aspiracji do wielogodzinnego przesiadywania za biurkiem ;)

Wiem, że trudno przewidywać tak odległą przyszłość, więc proszę o wasze opinie posiadał już w/w wykształcenie i właśnie stał przed wyborem co zrobić dalej. Skoro przewidzenie przyszłości jest niemożliwe, to chociaż sobie po spekuluję :)

Proszę o trochę zrozumienia dla młodego, niedoświadczonego, ale mimo wszystko zdolnego do poświęceń pasjonata :)

kibolka - Sob 15 Lis, 2008

Z racji tego że kończyłam SO odpowiem Ci tak :)
Jeśli rzeczywiście masz smykałkę do języków zapomnij o wojsku co najwyżej pojedz sobie pooglądać bitwę pod grunwaldem lub oblężenie Malborka bo to, że znasz język to nic nie oznacza. W cywilu dzięki temu może wykarmisz rodzinne.
Pierwsze 3 lata będziesz podporucznikiem i Twoja znajomość zgodnie z zasadą czego sie nie używa to zanika skurczy się w połowie no chyba że sam zadbasz podobnie jak ja o dalszy swój rozwój tylko że na własny koszt... niestety.
Kończąc SO dobędziesz 2222 które tak naprawdę nic nie oznacza bo przyznawane w szkole są "według zasług" świadectwa. A z jednostki nikt na 3333 nikt Cię nie skieruje bo po co wysyłać młodego ambitnego oficera lepiej starego pryka któremu ten język niewątpliwie się przyda.
Na pewno marzą Ci sie misje i myślisz ze znajomość języka będzie dodatkowym plusem to też Cię muszę rozczarować bo nawet 3333 wymagane na stanowisku PKW nic nie oznacza jeśli ma pojechać kolega kolegi....

Na SO ludzie inteligentni po studiach cywilnych się marnują a w pracy no cóż ... jaka jest rzeczywistość zobaczysz

Gloyn - Sob 15 Lis, 2008

:???:

Więc w wojsku faktycznie jest tak źle? Niby wiedziałem, że kokosów nie ma, ale to co mówisz to, nie przesadzając, beznadzieja. Naprawdę jest tak, że trzyma się tych bardziej ambitnych, którym zależy, na niskich stanowiskach tylko dlatego, że, tutaj taki mały paradoks, dobrze spełniają swoje zadania?

I czy, Twoim zdaniem, bo, jak zrozumiałem, zapewne masz ciągły kontakt z wojskiem, nic nie zmierza ku poprawie sytuacji? Czy zmiana kadry na ŻZ nie przynosi/przyniesie zmiany? Wiem, że nadal spekulujemy, ale od dawna chciałem wstąpić do armii, ale scenariusz który przedstawiłaś nie jest nazbyt ciekawy :-o .

Przy okazji - jeśli dysponujesz chwilą czasu, Ty lub ktoś kto ma parę wolnych chwil i chęci, proszę o kontakt na GG, gdyż mam parę pytań, a niekoniecznie wszystkich użytkowników muszą interesować moje prywatne sprawy :) Wystarczy, że napiszesz swój nr. do mnie na PW, a ja do Ciebie napiszę. Z góry dzięki.

kibolka - Sob 15 Lis, 2008

Nie chodzi o to że kokosów nie ma ale o to w jakim się środowisku pracuje. Bo np. mój facet jest nauczycielem i w szkole państwowej zarabia na dzień dobry 900 złoty a ty dostaniesz ok 2800 jako podporucznik. Więc niby kokos jest.
Oczywiście odezwą się gŁosy że nauczyciele to raptem kilka godzin w tygodniu pracują i ciągle wakacje ferie święta. No cóż co racja to racja ale wracając do domu musi sprawdzić tysiące klasówek przygotować sie na następne lekcje (uczy biologii i WF) i tak naprawdę do 20 go nie ma.
Co do dni wolnych co z tego że on ma skoro ja nie mogę swoich wykorzystać w zaplanowanym terminie. Jedyna rada jak trafisz na przełożonych którzy sami boja się zostać i nie puszczać na urlopy to wykupienie sobie wczasów i przedstawienie rachunków.

Ale czy w wojsku jest ŹLE tego powiedzieć nie mogę. Wszystko zależy od atmosfery. Gdy byłam ppor. mój przełożony to "beton" coś ala PZPN, teraz po awansie zupełnie inna sprawa. Trafiłam na gościa z klasą i ogólnie pozostała ekipa ekstra. Aż się chce pracować 15.30 i do domu no chyba że coś ważnego do zrobienia.
U poprzedniego dowódcy 15.25 to odprawa i jak dobrze poszŁo 16.20 do domu ale nie narzekam ot taka praca.
Z moich znajomych którzy kończyli SO około 40% jest już w cywilu po prostu nie pasowali do tego świata.Jeśli przywykniesz i nie marzą Ci się awanse co 3 lata, prosta droga kariery i lubisz wojsko to zapraszamy.

Inteligentnych ludzi nigdy za mało przecież w końcu musimy przejąć władzę :viktoria:

Ps. a czy 3 tys. to dużo. Na taką Warszawę to chybA MAłO :)

Gloyn - Sob 15 Lis, 2008

Hmmm... Myślę, że po prostu poczekam jeszcze tych parę lat (mam w zapasie aż nadmiar :) ) i wtedy ponownie zaciągnę języka wśród wojskowych. Mam tylko nadzieję, że w tym czasie coś się zmieni... W każdym razie - dzięki za wyczerpujące odpowiedzi :) Zostaje jeszcze tylko pytanie o SO - czy ktoś ma informacje na temat dalszej egzystencji tego tworu?:)
pewuem1 - Nie 16 Lis, 2008

SO napewno będzie istnieć jeszcze przez kilka następnych lat, ponieważ przyszła reforma wojskowego szkolnictwa wyższego zakłada nie tylko istnienie SO, ale również jego rozwój o nowe drogi szkolenia (SO jednoroczne dla licencjatów i magistrów oraz dwuletnie dla licencjatów). Rząd, a w tym MON nie wprowadzał by reformy w przyszłym roku, gdyby chciał zlikwidować SO.
Tylko_Spokojnie - Nie 16 Lis, 2008

pewuem1, to ciekawe, możesz podać jakieś linki do założeń tej reformy? Jakoś jestem ostatnio mocno do tyłu w temacie.
pewuem1 - Nie 16 Lis, 2008

Witam, swego czasu na stronie MON i Departamentu Kadr była taka fajna prezentacja w ppt, ale nie moge teraz tego znaleźć, znalazłem tylko:

Dwustopniowy model studiów, wprowadzony zgodnie z ustawą „Prawo o szkolnictwie wyższym”, pozwala na wytyczenie siedmiu możliwych „ścieżek” dojścia od matury do pierwszego stanowiska służbowego dla oficerów przy efektywnym wykorzystaniu potencjału wyższego szkolnictwa wojskowego oraz tam, gdzie to niezbędne i uzasadnione, powszechnego systemu edukacji na poziomie wyższym.
Poszczególne ścieżki to:
1 – studia I stopnia odbywane w charakterze kandydata na żołnierza zawodowego,
2 – studia I i II stopnia odbywane w charakterze kandydata na żołnierza zawodowego,
3 – studia I stopnia odbywane jako studia cywilne w uczelni wojskowej, studia II stopnia odbywane w charakterze kandydata na żołnierza zawodowego,
4 – studia I stopnia odbywane jako studia cywilne w uczelni cywilnej, studia II stopnia odbywane w charakterze kandydata na żołnierza zawodowego,
5 – studia I stopnia odbywane w uczelni cywilnej + kurs oficerski dla absolwentów,
6 – studia I i II stopnia odbywane w uczelni cywilnej + kurs oficerski dla absolwentów,
7 – jednolite studia magisterskie (równoważne) odbywane w uczelni cywilnej + kurs oficerski dla absolwentów.

Zaznaczam, że dane dotyczące tych dokładnych ścieżek mogą być już nieaktualne. Czekam na wypowiedzi ekspertów. Natomiast powołując się na

http://www.profesjonaliza...0zz-4_XI_08.doc

oraz

http://www.profesjonaliza...pl/pl/3_42.html

można jasno wywnioskować, że Studium Oficerskie będzie trwało dalej dla magistrów, ale i licencjatów. Dlatego w tym roku studia na WSOSP, WSOWL, AMW to studia 3 letnie licencjackie.

Tylko_Spokojnie - Pon 17 Lis, 2008

Podziękował :cool: Staraj się nie używać dziwacznego slangu :-o :nie3: P_E

Wygląda na to, że przepchną obniżenie wymagań dla kandydatów, słyszałem o tym wcześniej, ale nie wiedziałem, że jest już konkretny projekt. Ciekaw jestem tylko, jak będzie punktowane wykształcenie licencjata i magistra. A może będzie to bez znaczenia i liczyć się będą tylko wyniki z egzaminów wstępnych?

pozdrawiam :gent:

bumako - Wto 18 Lis, 2008

Witajcie, czy ktoś mógłby mi powiedzieć, czy w programie nauczania na 12-miesięcznym SO we Wrocławiu jest matematyka? Please..
Ania_82 - Sro 19 Lis, 2008

Nie ma matmy matematyki

Proszę o więcej staranności


Ligen8 - Pią 21 Lis, 2008

Witam jestem nowy na forum i zastanawia mnie jeden temacik bądż uprzejmy nie używać infantylnych zdrobnień :efendi2: , który bądź co bądź po części jest związany z profesjonalizacją naszej armii. Pod koniec października zgłosiłem się na przeszkolenie wojskowe absolwentów ( skończyłem studia pedagogiczne specjalność resocjalizacja) powiedziano mi w wku WKU abym około 15 listopada dowiedział się czy akurat na pierwszy termin będą miejsca. Gdy zadzwoniłem otrzymałem informacje iż nie wiedzą na dzień dzisiejszy na dziś jeszcze nic na ten temat, ba zostałem poinformowany że takie szkolenie być może już się nawet nie będą odbywać gdyż dochodzą do nich słuchy że od 2009r. do wojska będzie można iść z cywila, bez jakiegokolwiek przeszkalania i bez odbycia zasadniczej służby. Interesuje mnie zawodowa armia dlatego planowałem się wybrać na owe przeszkolenie, i pozostać w woju. Co Wy o tym myślicie czy w toku uzawodowienia armii jest możliwe aby aż tak obniżyli swoistego rodzaju kryteria aby zachcecie :?: ludzi??
danielo.g - Sob 22 Lis, 2008

Witam, orientuje się może ktoś czy przy rekrutacji do SO pomocne może okazać się posiadanie tytułu instruktora survivalu?
Triss Merigold - Sob 22 Lis, 2008

Zależy jak rozumiesz słowo "pomocne". Powinno to się przełożyć na Twoje wyniki ze sprawdzianu wydolności fizycznej, ale w samym procesie rekrutacyjnym znaczy to tyle co np. CPE z angielskiego, czyli nic. To Ci może jedynie dać więcej punktów w rozmowie rekrutacyjnej, więc nie zapomnij się tym pochwalić jeśli sami nie zapytają.
danielo.g - Sob 22 Lis, 2008

Dzięki, właśnie o to mi chodziło, czy można dostać za to dodatkowe punkty na rozmowie. Poprostu mam możliwość zrobienia takiej specjalizacji instruktorskiej na uczelni, na której studiuję (AWF) i nie byłem pewien czy warto się za to zabierać. Jeszcze raz dzięki. :gent:
Triss Merigold - Sob 22 Lis, 2008

Pamiętaj jednak, że w punktacji za rozmowę najbardziej liczy się zgodność ukończonego kierunku ze specjalnością, na którą się wybierasz. :cool:
danielo.g - Nie 23 Lis, 2008

Dzięki, zdaję sobie z tego sprawę. Mam jeszcze jedno pytanie, tak w gwoli upewnienia się. Czy studia na AWFie na kierunku wychowanie fizyczne są zgodne ze specjalnością rozpoznanie?
pewuem1 - Pon 24 Lis, 2008

Witaj danielo.g. Rozpoznanie należy do korpusu ogólnowojskowego, a tam można się ubiegać o przyjęcie po każdym kierunku. Podstawą będzie wynik z egzaminu fizycznego i jak się zaprezentujesz na rozmowie, ale z tym nie powinno być problemu :cool:
Triss Merigold - Wto 25 Lis, 2008

Tak było do tej pory, ale teraz zmieniły się zasady rekrutacji i rozpoznania nie ma już w ogólnowojskowym --> patrz strona WSO.
przemszczur - Wto 25 Lis, 2008

Rzeczywiście jest tak, jak mówi Tris. Co więcej: nie ma już profilu ogólno-wojskowego. Powstał natomiast nowy - wychowawczy. Czy jest ktoś, kto potrafi sensownie wytłumaczyć o co chodzi?
Konsky - Wto 25 Lis, 2008

Witam każdy kiedyś w swoim życiu dochodzi do momentu w którym trzeba zdecydować o swojej dalszej karierze. Moment ten naszedł i mnie, za 1,5 roku kończę studia i nachodzi mnie myśl, co dalej ? Od pewnego czasu znów wraca myśl by swoje życie związać z wojskiem. Zastanawiam się nad możliwościami moich studiów ( Stosunki Międzynarodowe ) a służby. Jestem na kierunku kraje byłego ZSRR, uczę się j. Rosyjskiego , Angielski znam na 4+, byłem w ZHP, później w Strzelcu, chodzę po Górach i mam nadzieję że za kilka lat osiągnę poziom wspinaczki. Kategoria A. Interesuję się wojskiem a zwłaszcza konfliktami XX wieku.
Zastanawiam się czy armia może zaoferować mi ciekawą ofertę rozwoju ? Jak sądzicie ? Dziękuje za sugestię .
Pozdrawiam

danielo.g - Wto 25 Lis, 2008

Być może, nie ma że tak powiem zapotrzebowania na oficerów kończących SO o specjalności rozpoznanie. Natomiast jest na oficerów po innych specjalnościach i innych profilach. To tylko moje domysły. Jeżeli ktoś ma konkretne informacje dlaczego w przyszłym roku nie ma naboru na specjalność rozpoznanie, chętnie się zapoznam.
Gloyn - Sro 26 Lis, 2008

A może Rozpoznanie nie zniknęło, a po prostu zostało przeniesione do na inny kierunek? A może rozpoznania już wcale nie ma na WSO :?: Dobrze by było, gdyby odezwał się ktoś kto lepiej zna temat.
michal - Sro 26 Lis, 2008

Pewnie nie ma zapotrzebowania na taki kierunek.

Wystarczy w tym wypadku zobaczyć na którąś z szkół podoficerskich czytamy tam:

Kod:
kierunki oraz ilość miejsc na poszczególne kierunki uzależnione są od potrzeb Sił Zbrojnych RP


Wniosek ? Nie ma potrzeby - nie ma kierunku. Jeśli się mylę, proszę o sprostowanie mądrzejszych :gent:

El commandante - Sob 29 Lis, 2008

Witam serdecznie,

Standardowe pytania z cyklu "nowy użytkownik", z góry przepraszam za być może powielanie pytań, ale ciężko znależć mi na forum odpowiedzi na konkretne pytania.

Mianowicie w czerwcu bądż lipcu zamierzam wstąpić w szeregi WSOWL we Wrocławiu. Wszelkie procedury rekrutacyjne są mi znane, mam jednak kilka pytań:

1. Ukończyłem trzy kierunki: AWF - wychowanie fizyczne (licencjat), Handel i Usługi (wydział Przedsiębiorczości i Towaroznastwa Towaroznawstwa, 2 letnie magisterskie studia uzupełniające) oraz studia podyplomowe na kierunku: Bezpieczeństwo i Zarządzanie Kryzysowe (Studium wojskowe). Czy któryś z w/w. kierunków pomoże mi w dostaniu się na oficerkę nie ryzykuj dostawania się na oficerkę albowiem oficerka to żona oficera do Wrocławia, na 12 miesięczne przeszkolenie?

2. Wujek jest ppłk a przyszły szwagier mjr. czy to w jakimś stopniu może pomóc?

3. Jakie mam szansę na dostanie się na WSOWL? ile Ilu mniej więcej kandydatów przypadało na jedno miejsce w poprzednich latach, i jak się ma to w kontekście naboru na rok 2009/2010? Oczywiście chodzi o 12 miesięczne przeszkolenie dla absolwentów studiów magisterskich.

Pozdrawiam i bardzo dziękuje za wszelkie informacje!

taki jeden - Nie 30 Lis, 2008

El commandante napisał/a:
Wujek jest ppłk a przyszły szwagier mjr. czy to w jakimś stopniu może pomóc?

Najbardziej w zdobyciu kolegów a potem ewentualnie przyjaciół i szacunku wspólpracowników. :-o
Ładnie zaczynasz, nie ma co... :???:

victorbjj - Nie 30 Lis, 2008

To jak już skończysz SO to lepiej się za mocno nie chwal (bo chyba nie ma możliwości abyś się nie dostał :D ) :gent:
Renholder - Nie 30 Lis, 2008

El commandante napisał/a:
1. Ukończyłem trzy kierunki: AWF - wychowanie fizyczne (licencjat), Handel i Usługi oraz studia podyplomowe na kierunku: Bezpieczeństwo i Zarządzanie Kryzysowe. Czy któryś z w/w. kierunków pomoże mi w dostaniu się na oficerkę do Wrocławia, na 12 miesięczne przeszkolenie?

Biorąc pod uwagę nową strategię MON, wojsko stawia na osoby wykształcone, wiedz jednak, że żaden tytuł przy nazwisku czy ilość ukończonych studiów nie ma znaczenia jeżeli nie wiesz jak wykorzystać nabytą wiedzę. Dyplomy z pewnością nie zaszkodzą, a w oczach Komisji objawisz się jako osoba ambitna i gotowa na nowe wyzwania. "Oficer musi być specjalistą od wszystkiego".
Cytat:
2. Wujek jest ppłk a przyszły szwagier mjr. czy to w jakimś stopniu może pomóc?

Gratuluję i wytrwałości życzę, ale bez szczegółów. Komisji egzaminacyjnej wystarczy jak powiesz, że pochodzisz z rodziny o tradycjach wojskowych / patriotycznych. Wśród kolegów wiedza na temat Twych konotacji w wojsku może bardziej zaszkodzić niż pomóc, obnoszenie się z tym ma co najmniej pejoratywny oddźwięk. Twoje nazwisko zyska nowy synonim - "Plecak" i będzie towarzyszyło Ci przez cały okres nauki w Studium. Zachowaj dla siebie swoje znajomości, przydadzą się w odpowiednim czasie, przekonasz się o tym.
Cytat:
3. Jakie mam szansę na dostanie się na WSOWL? Ilu mniej więcej kandydatów przypadało na jedno miejsce w poprzednich latach, i jak się ma to w kontekście naboru na rok 2009/2010? Oczywiście chodzi o 12 miesięczne przeszkolenie dla absolwentów studiów magisterskich.

Średnio co roku są 3-4 osoby na miejsce, w przyszłym roku zainteresowanie może być większe. Zadbaj o dwie najważniejsze sprawy: język angielski i WF. Dziękuję.

stemp - Wto 02 Gru, 2008

Witam
Niedawno złożyłam dokumenty do SO na 8,5 miesięczne szkolenie do grupy osobowej farmaceutów. Termin składania dokumentów był bardzo krótki, z racji tego że decyzja MON została podpisana 20 listopada a termin składania dokumentów do 30 listopada. Egzamin ma się odbyć już w połowie stycznia, więc czasu jest bardzo mało. Miejsca są tylko 2 więc szanse na przyjęcie są bardzo małe, ale jak bym nie spróbowała miałabym to sobie za złe. Mam pytanie: czy jest ktoś na forum kto takie szkolenie ukończył bądź stara się o przyjęcie :?:

Ania_82 - Pią 05 Gru, 2008

Konsky, co byś się nie rozczarował, jak taki jeden, co przyszedł tu po 'strzelcach'... nie myśl, że będziesz tu biegał codziennie z karabinem w ręku i strzelał do ukazujących się celów, niech nie wydaję Ci się także.. że będziesz rozmawiał z oficerami o misjach "jak było, i jak będzie.." tu jest całkiem spokojnie. Dużo samokształcenia i 'oczekiwania' ;)
Triss Merigold - Sob 06 Gru, 2008

El commandante napisał/a:


2. Wujek jest ppłk a przyszły szwagier mjr. czy to w jakimś stopniu może pomóc?


Ręce opadają. :nie3:

tsar - Sob 06 Gru, 2008

Ania_82 napisał/a:
nie myśl, że będziesz tu biegał codziennie z karabinem w ręku i strzelał do ukazujących się celów, niech nie wydaję Ci się także.. że będziesz rozmawiał z oficerami o misjach "jak było, i jak będzie.." tu jest całkiem spokojnie. Dużo samokształcenia i 'oczekiwania'


Cel i wizja to ważne elementy każdego przedsięwzięcia. Gdy nie ma wizji budzą się upiory... traci się wyznaczony kierunek...

Ale " wicie rozumicie..." jest nieśmiertelne.

:gent:

aniss - Sob 06 Gru, 2008

Triss Merigold napisał/a:
El commandante napisał/a:


2. Wujek jest ppłk a przyszły szwagier mjr. czy to w jakimś stopniu może pomóc?


Ręce opadają. :nie3:




E tam. Dlaczego zaraz opadają:) Dobrze, że chłopak zapytał. Bo jak go np. wujek ze szwagrem (in spe) nienawidzą, to to że są oni w armii może mu nawet zaszkodzić. Jak mniemam.

tomox - Sro 17 Gru, 2008

Przerwa świąteczna się zbliża więc moja prośba do osób będących właśnie w SO żeby podzielili się swoimi wrażeniami. Ja mam zamiar dostać się na łączność. Czekam właśnie na wieści z WKU odnośnie badań.

Pozdrawiam

freesoul - Sro 17 Gru, 2008

Witam i dołączam się do prośby tomox'a. I mam jeszcze pytanie do tych, którzy szczęśliwie skończyli SO. Mieliście jakiś wpływ na wybór jednostki, w której dostaliście etat?
Pozdrawiam

Prawie emeryt - Sro 17 Gru, 2008

freesoul napisał/a:
Mieliście jakiś wpływ na wybór jednostki, w której dostaliście etat?

Gdybyś zadał sobie trud poczytania tematu wiedziałbyś, że przeciętny słuchacz ma praktycznie zerowy wpływ na wybór JW.






freesoul - Sro 17 Gru, 2008

Z całym szacunkiem, czytałem temat. W większości wypowiadają się ludzie, którzy przystępują lub są w trakcie SO, więc niewiele mogą o tym powiedzieć.
Czytałem, że osoby "najlepsze" na SO (prymusy) mają taką możliwość. Chciałem tylko by ktoś potwierdził czy to możliwe. / Przepraszam za off. peace :viktoria:

tomox - Sro 17 Gru, 2008

Nie ma co za bardzo zastanawiać się nad tym czy po skończeniu SO będzie wybór jednostki czy nie. Najważniejsze to dać z siebie wszystko - dostać się i skończyć SO.
kszyhoo - Sro 24 Gru, 2008

Witam,
W przyszłym roku mam zamiar startować do SO na OPBMR. Przejrzałem już całe to forum, jednak nie znalazłem szczegółów na temat tego kierunku:( . Chodzi mi konkretnie o to:
1). ilu kandydatów/miejsce ubiegało się w ostanim naborze?,
2). jaką sumę punktów należało uzyskać, aby się dostać (również poszczególne minima)?,
3). czy skończenie tego kierunku gwarantuje kontakt z jakimiś laboratoriami wojskowymi, gdzie prowadzi się badania nad bronią masowego rażenia i ogólnie jakie są perspektywy po tym kierunku?
4). czy na rozmowie doliczane są dodatkowe punkty za dyplom z wyróżnieniem i ile punktów dostaje się za ukończony kierunek studiów kompatybilny z wybranym kierunkiem na SO?
Będę wdzięczny za wszelkie rady/wskazówki.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt wszystkim forumowiczom życzę :gent:

Xoggo - Sob 27 Gru, 2008

Witam. :gent:
Ja również chciałbym o coś zapytać.
Konkretnie, czy w chwili stawiennictwa się na egzaminy do rocznego SO zdarzały się przypadki gdy kandydat zamiast przedstawienia kontraktu na służbę stałą,
przedstawi wniosek ze zgodą na takowy?
Chodzi mi o taki przypadek, że kandydat będzie mógł podpisać kontrakt na służbę stałą dopiero we wrześniu lub październiku,
a w chwili egzaminów (lipiec) posiada tylko wniosek już ze zgodą D-cy JW.
Czy posiadanie kontraktu na służbę stałą jest obligatoryjnym kryterium przyjęcia w chwili egzaminów?
Prosiłbym o pomoc tych, którzy spotkali się już z taką sytuacją.

lara - Pią 02 Sty, 2009

Hoot napisał/a:
mamy mniejsze prawa niż pchory czasami, książkę by napisał i by było mało, do roboty to pierwsi, ale jak coś trzeba dla nas załatwić, to zewsząd słychać tylko jedno, cyt: " panowie wy niejesteście kadrą wy jesteście tylko słuchaczami"

:x
Hoot, niestety na czas SO jesteś słuchaczem przede wszystkim. Skończyłam SO jakiś czas temu i widzę, że podejście tzw. kadry nic się nie zmieniło. Zachowanie Twoje jest typowe, moi koledzy-żołnierze zawodowi-z czasów SO też nie potrafili przejść z tym do porządku dziennego.Bardzo bolało ich to, że muszą robić to samo co my-cywile. Większość z Was wykazywała się przerostem ambicji i wszechwiedzącym podejściem do każdego tematu, zarówno do nas, jak i do wykładowców. Smutne... jeżeli myślałeś, że będziesz traktowany specjalnie to trochę się pomyliłeś.

Proszę o więcej staranności w redagowaniu postów. Błędy interpunkcyjne, ortograficzne, brak wielkich liter na początku zdania-to tylko niektóre rzeczy, które musiałam poprawić aby post był czytelny

Xoggo - Pią 02 Sty, 2009

lara, popracujesz trochę dłużej to też będziesz miała takie podejście.
Nieraz żołnierze zawodowi będący na SO mieli do czynienia w swojej służbie z nowszym sprzętem oraz posiadają większe doświadczenie w niektórych sprawach.
Popraw mnie jeśli się mylę.

wigor182 - Wto 06 Sty, 2009

Witam Wszystkich,

to mój pierwszy post na tym forum. Mam kilka pytań odnośnie pobytu w SO we Wrocławiu:

1) jak wygląda sprawa opuszczania terenu szkoły (przepustki stałe ? brak możliwości wychodzenia podczas tygodnia, a jedynie w weekendy ?) bo słyszałem już różne historie na ten temat.

2) ile wynosi żołd słuchacza SO w tym roku (wg tego co przeczytałem w tym temacie, suma ta nie przekracza 800zł, a z innego źródła wiem że jest dużo wyższa).

Najbardziej interesują mnie sprawdzone informacje od kogoś, kto rzeczywiście tam jest w tym roku lub ewentualnie był w poprzednim. A tak wogóle to chciałbym startować tam w tym roku więc chętnie zakumpluję się z ludźmi, którzy też się noszą z takim zamiarem ;) Najlepiej z Wrocławia ;) Może razem będzie mi się łatwiej zorganizować z jakimś planem treningowym ;) Pozdrawiam i czekam na Was ;)

Xoggo - Wto 06 Sty, 2009

1) Różnie to bywa w ciągu tygodnia. Musisz być przygotowany, że w okresie unitarki w ciągu tygodnia nie opuścisz koszar. Wyjścia w weekendy i po unitarce będą zależały od poziomu Twojej wiedzy i dobrej woli przełożonych.

2)
Cytat:
W wyniku wejścia w życie rozporządzenia miesięczne uposażenia kandydatów na żołnierzy zawodowych będą wynosić:

1) podchorążych wojskowych uczelni akademickich i uczelni wojskowych oraz kandydatów (podchorążych) będących cywilnymi studentami wojskowych uczelni akademickich lub studentami studiów magisterskich (równorzędnych) w innych niż wojskowe uczelniach wyższych – od 880 zł (w pierwszym roku nauki) do 1.760 zł (w ostatnim roku nauki);
2) podchorążych posiadających tytuł zawodowy magistra (równorzędny) – 1.760 zł;
3) elewów szkół podoficerskich – 770 zł.


Swoją drogą to Panie wigor182 radziłbym zapoznać się z regulaminem. :czytanie:
Pozdrawiam.

maxior - Czw 08 Sty, 2009

Orientuje się ktoś czy do SO większość idzie prosto po magisterce czy jest też troche osób starszych 30 lat i więcej? Dzięki.
Triss Merigold - Czw 08 Sty, 2009

Mało kto jest świeżo po magisterce. Osób po 30-stce jest kilkanaście.
forester - Pią 09 Sty, 2009



Treść postu usunięta ze względu na brak poszanowania zasad poprawnej pisowni, co czyni post nieczytelnym i jest sprzeczne z REGULAMINEM tego Forum.


[ Dodano: Pią 09 Sty, 2009 ] Witam wszystkich Zaglądnąłem tu pierwszy raz i na dzień dobry przeczytałem prawie w całości forum dotyczące SO choć nie powiem że się wszystkiego dowiedziałem. W tym roku chciałbym startować do korpusu ŁĄCZNOŚCI choć nie wiem jak tam jest. Prosiłbym zatem osoby które są związane z tym kierunkiem lub go ukończyły o jakiś krotki opis tego co tam jest i co się dzieje, jakie są przedmioty, ile godzin angielskiego w tygodniu, czy jest dużo zadań w terenie i czy jest to w jakimś chociażby stopniu związane coś z Informatyką. Proszę o wyrozumiałość dla nowicjusza i o kilka podpowiedzi w celu rozwiania moich wątpliwości. Pozdrawiam

bolsik - Nie 11 Sty, 2009

Xoggo napisał/a:
Wyjścia w weekendy i po unitarce będą zależały od poziomu Twojej wiedzy i dobrej woli przełożonych

Jest to jakoś uregulowane prawnie? Można prosić coś więcej na ten temat?


***

Mam jeszcze jedno bardziej "abstrakcyjne" pytanie :???:
Czy dokonania danego osobnika przed wstąpieniem do SO mają jakikolwiek wpływ na późniejszą karierę wojskową i ewentualne przydziały jednostek do których się trafia? Przykład: czy absolwent np Uniwersytetu Warszawaskiego, UJ lub UAM znający 3 języki obce jest traktowany tak samo jak absolwent prywatnej Wyższej Szkoły Czegośtam, który ledwo przebrnął przez egzamin wstępny na SO z angielskiego?
Dzięki z góry za odp.

bumako - Nie 11 Sty, 2009

bolsik napisał/a:
Czy dokonania danego osobnika przed wstąpieniem do SO mają jakikolwiek wpływ na późniejszą karierę wojskową i ewentualne przydziały jednostek do których się trafia? Przykład: czy absolwent np Uniwersytetu Warszawaskiego, UJ lub UAM znający 3 języki obce jest traktowany tak samo jak absolwent prywatnej Wyższej Szkoły Czegośtam, który ledwo przebrnął przez egzamin wstępny na SO z angielskiego?

omg
Jedynie możesz być nielubiany jak zaczniesz się tym wywyższać nad "absolwentami czegośtam". A w skrajnym przypadku dostać nawet w mordę :boxi:
Ktoś może mieć problem z angielskim, ale może za to być ponadprzeciętnie sprawny fizycznie, co czyni go również wartościowym kandydatem :sztanga:

Dies Irae - Nie 11 Sty, 2009

bumako napisał/a:
bolsik napisał/a:
Czy dokonania danego osobnika przed wstąpieniem do SO mają jakikolwiek wpływ na późniejszą karierę wojskową i ewentualne przydziały jednostek do których się trafia? Przykład: czy absolwent np Uniwersytetu Warszawaskiego, UJ lub UAM znający 3 języki obce jest traktowany tak samo jak absolwent prywatnej Wyższej Szkoły Czegośtam, który ledwo przebrnął przez egzamin wstępny na SO z angielskiego?

omg
Jedynie możesz być nielubiany jak zaczniesz się tym wywyższać nad "absolwentami czegośtam". A w skrajnym przypadku dostać nawet w mordę :boxi:
Ktoś może mieć problem z angielskim, ale może za to być ponadprzeciętnie sprawny fizycznie, co czyni go również wartościowym kandydatem :sztanga:


Co za bzdury. Czy bolsik pisał coś o wywyższaniu? Choć swoja drogą znając 3 języki obce, po skończeniu poważnej uczelni i będąc sprawnym fizycznie ma w pewnym sensie prawo czuć się bardziej wartościowym kandydatem na oficera od absolwenta "czegośtam". W mordę można dostać mówisz? :lanie: To może absolwentów "czegośtam" od razu pod budkę z piwem.

bolsik - Nie 11 Sty, 2009

Peace panowie ;)

bumako, czy ktoś coś pisze o jakimś wywyższaniu się? Chyba tylko jakieś kompleksy mogą podsuwać taką interpretację. Przy okazji - jak zauważył ironicznie Rysio - od kiedy mięśnie są ważniejsze niż mózg? Zwłaszcza że mówimy o oficerze, choć IMHO dotyczy to każdego, nie tylko żołnierza zawodowego zresztą...

Inna sprawa, nie napisałem również że to JA skończyłem dobrą uczelnię i znam 3 języki.Skończyłem bardzo dobrą i znam 4 języki. Pytanie było hipotetyczne. I pytałem poważnie.

bumako - Pon 12 Sty, 2009

Spoko Ludziska :cool:
bolsik jak znasz 4 języki to szacun. I dobra rada - wykorzystaj swoją wiedzę na rynku prywatnym, a nie marnuj sie w armii. W wojsku, podobnie zresztą jak na rynku prywatnym, im lepsze masz znajomości tym dalej zajdziesz. Więc dokonania danego osobnika przed wstąpieniem do SO na późniejszą karierę są raczej niewielkie. Samo życie.
Zresztą każdy, kto choć trochę miał wspólnego z wojskiem ma swoją opinię. Moi kumple żołnierze ciągle narzekają, a jednak siedzą w armii...

Pozdrawiam zarówno absolwentów uczelni dobrych, jak i czegośtam :D

maxior - Pon 12 Sty, 2009

Niech ktoś napisze ile świeży ppor po tym studium w WSOSL zarabia na rękę z wszystkimi dodatkami? Widziałem ustawę i system uposażeń ale biorąc pod uwagę bałagan to tak się pytam żeby ktoś kto jest na albo po SO rzucił sume? Myślę, że koło 3000 na rękę z dodatkami, nie?
forester - Pon 12 Sty, 2009

Słowo do bolsika

Kolego zdążyłem poznać wojsko od podszewki bo pracowałem w nim jako cywil i widzą Twoje zaangażowanie oraz wiedzę (znajomość języków obcych) to proponowałbym Cie zapomnieć o wojsku. Ze znajomością języków spokojnie wyżywisz rodzinę w cywilu a w wojsku będzie nie oczekuj na cud że się rozwiniesz pod jakimś względem.

Jedynie co to tylko uwstecznisz się ze swoją wiedzą bo uwierz mi na słowo że nie wykorzystasz jej nawet w 10%. Szkoła to tylko proforma więc nie oczekuj wiele, że wojsko da Ci możliwość rozwoju.

Tam jest wszystko pod rozkaz i to od kogoś będzie zależało co będziesz robił i kiedy. Powiedzmy że dostaniesz się do jakiejś Brygady lub jednostki liniowej to zapomnij o biurku, bo poligon 2-3 w roku Cię czeka a tam trudno wykorzystywać wiedzę z uczelni o językach nie mówiąc, no chyba że łacina.

Pozdrawiam

[ Dodano: Pon 12 Sty, 2009 ]
Maxior

Świeży podpora zarabia na rękę 3000zł. O dodatkach na razie zapomnij bo przysługują dopiero po 3 latach służby, a po drugie bierz pod uwagę że nie będziesz miał żadnej wysługi!

maxior - Pon 12 Sty, 2009

A co sądzicie o tych biletach do JW po SO? Jest mnóstwo jednostek wojskowych w Polsce i powinno się dla każdego wcześniej czy poźniej znaleźć coś pasującego przynajmniej niedaleko miejsca zamieszkania? Chyba w Wawie jest masa różnego rodzaju jednostek i dałoby radę dla chcącego się tam wkręcić po SO?
bolsik - Pon 12 Sty, 2009

Tylko jest jeden mały problem - każdy chciałby do Warszawy albo do innego dużego miasta, a do jednostek na prowincji nikt... No i z tego co tu czytam, żeby trafić do wybranej jednostki trzeba liczyć na łut szczęścia, chyba że się ma znajomości.

Dzięki za opinie, liczę na kolejne.

forester - Pon 12 Sty, 2009

Kolego Maxior

Z Warszawy wyrzucają praktycznie wszystkie JW więc przydział koło domu tzn. Warszawa jest praktycznie niemożliwy. Na 70% trafisz gdzieś w Polskę.

maxior - Pon 12 Sty, 2009

Hm no dobrze, pełno jest jednostek na prowincji ale są też w miastach (chyba każde większe miasto ma JW czy sztab wojewódzki) - czyli co? tam ludzi nie trzeba w ogóle?
focus - Pon 12 Sty, 2009

maxior napisał/a:
czyli co? tam ludzi nie trzeba w ogóle?


Z założenia pierwszym stanowiskiem dla oficera ''ogólnowojskowego'' jest stanowisko dowódcy plutonu. Ze świeczką takiego szukać w WSzW. :bye:

I.Q. - Pon 12 Sty, 2009

Witam.

Czy można sobie samemu szukać etatu i w przypadku sukcesu służyć w tej właśnie jednostce, czy nie ma takiej możliwości?

Pozdrawiam :gent:

forester - Pon 12 Sty, 2009

Ogólnie jest tak że z miast starają się wyrzucać JW - taki jest plan profesjonalizacji. Żołnierz ma służyć w polu a nie siedzieć za biurkiem. Starają się ograniczać biurokrację.

Po drugie w całej Polsce ma zostać tylko 3-4 sztaby wojewódzkie więc nie ma szans na dostanie się do nich - no chyba że po 10 latach służby w stopniu mjr.

Po trzecie JW można sobie wybierać ale w marzeniach. Jeśli jest etat wolny i ktoś Ci w tym pomoże to może się tam znajdziesz, jeśli chcesz sam to pozostaniesz z marzeniami.

Pierwsze lata podporucznik spędza w koszarach lub na poligonach jako dowódca plutonu.

focus - Pon 12 Sty, 2009

I.Q. napisał/a:
Czy można sobie samemu szukać etatu


Można, a tak stosowana ''praktyka'' przynosi - czasami porządany efekt. Tym sposobem otrzymałem dziewięciu absolwentów SO.

milosz884 - Pon 12 Sty, 2009

Znacie może limity miejsc jakie są na najbliższej rekrutacji w WSO Sił Powietrznych?
focus - Pon 12 Sty, 2009

Poniżej do pobrania plik - decyzja MON w sprawie naboru do uczelni w 2009 roku.

Ps. Wyszurkiwarka nie ''gryzie'' :cool:

bolsik - Pon 12 Sty, 2009

<Wybaczcie ten OT>

focus napisał/a:
Tym sposobem otrzymałem dziewięciu absolwentów SO.

To musi być niezła jednostka skoro się tak pchają. Można wiedzieć gdzie służysz? ;)

I.Q. - Pon 12 Sty, 2009

Dziękuję za odpowiedź.

Takie rozwiązanie wydaje się być dobre dla obu stron. Jednostka zyskuje oficera, który spełnia jej oczekiwania (inaczej pewnie odmówi przyjęcia), a żołnierz ma pewne możliwości manewru przy wyborze jednostek.

Pozdrawiam.

Tiamat - Pon 12 Sty, 2009

Witam, w tym roku koncze studia administracji publicznej z tytulem mgr. Zaczynam sie powaznie zastanawiac nad studium oficerskim, tylko teraz pytanie, czy w ogole po takich studiach do czegos sie w wojsku przydam ? Kierunek jak by nie bylo scisle powiazany z kierunkiem Prawa, ale jak patrze na listy preferowanych kierunkow to nigdzie nie widze wzmianki o administracji. Czy to mnie skresla ?
Xoggo - Pon 12 Sty, 2009

Nie skreśla, nawet z takimi studiami możesz ubiegać cię do co najmniej korpusu wychowawczego. :viktoria:
forester - Wto 13 Sty, 2009

Panowie

Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda te 12 miesięcy na SO na kierunku łączności.

Każdy szczegół się przyda.

michal - Wto 13 Sty, 2009

Tiamat napisał/a:
(...) ale jak patrze na listy preferowanych kierunkow to nigdzie nie widze wzmianki o administracji. Czy to mnie skresla ?


Patrząc dokładnie na tabele, preferowanych kierunków znajdziemy: "inne kierunki" w korpusie pancerno-zmechanizowanym oraz "inne kierunki humanistyczne" w korpusie wychowawczym.

Tiamat - Wto 13 Sty, 2009

A czy przy naborze do SO liczy się także prestiż ukończonej szkoły z tytułem mgr. ? bo ja kończę ten kierunek w szkole niepublicznej. Nigdzie takiej wzmianki nie znalazłem, ale kto wie, jak to wygląda w praktyce.
bolsik - Wto 13 Sty, 2009

W naborze do SO nie liczy się żaden "prestiż", może być dowolny kierunek na dowolnej uczelni, studia mogą być skończone również eksternistycznie (zaocznie, wieczorowo, jakkolwiek) - byleby był dyplom mgr
makajasz - Wto 13 Sty, 2009

Co do przydziałów do jednostek po skończeniu SO to jest lipa jak nic. Trzeba się liczyć że pierwszy rok spędzicie w lesie, z dala od cywilizacji, a przenieść się z stamtąd jest dla większości niemożliwe, ale panowie w końcu sami decydujecie się na takie życie wstępując w szeregi WP.
Tiamat - Wto 13 Sty, 2009

No chyba raczej nikt nie liczy na siedzenie za biurkiem, z cygarem, na skórzanym fotelu, od pierwszego dnia służby (ani kiedykolwiek później), przynajmniej ja ;)
Xoggo - Pią 16 Sty, 2009

makajasz nie przesadzaj, cywilizacja jest wszędzie. ;)
Zawsze można w trakcie SO poszukać etatu tam, gdzie komu mogłoby pasować ewentualnie bardziej lub mniej.
Pojechać do wybranej jednostki, umówić się na rozmowę z D-cą w sprawie etatu.
Jeżeli spodobasz się dowódcy i będzie wolny etat, to zostanie od dla ciebie przyblokowany i zostanie złożone zapotrzebowanie do DK MON na Ciebie.
I wtedy ma się większe szanse nie trafić do lasu. :gent:

makajasz - Pią 16 Sty, 2009

Cytat:
Zawsze można w trakcie SO poszukać etatu tam, gdzie komu mogłoby pasować ewentualnie bardziej lub mniej.
Pojechać do wybranej jednostki, umówić się na rozmowę z D-cą w sprawie etatu.
Jeżeli spodobasz się dowódcy i będzie wolny etat, to zostanie od dla ciebie przyblokowany i zostanie złożone zapotrzebowanie do DK MON na Ciebie.
I wtedy ma się większe szanse nie trafić do lasu

Oczywiście, masz rację, ale bez znajomości oraz dużej dawki szczęścia absolwent studium ma małe szanse aby trafić do upatrzonej jednostki

Xoggo - Pią 16 Sty, 2009

Ale zawsze ma większe niż nic nie robienie i zdanie się na losowy przydział.
Więc nie należy ich zniechęcać.

bolsik - Pią 16 Sty, 2009

Xoggo napisał/a:
Zawsze można w trakcie SO poszukać etatu tam, gdzie komu mogłoby pasować ewentualnie bardziej lub mniej.
Pojechać do wybranej jednostki, umówić się na rozmowę z D-cą w sprawie etatu.
Jeżeli spodobasz się dowódcy i będzie wolny etat, to zostanie od dla ciebie przyblokowany i zostanie złożone zapotrzebowanie do DK MON na Ciebie.


Czy coś wiadomo komuś czy takie postępowanie jest przetestowane w praktyce? Jakie są szanse powodzenia (zwracam się do tych, którzy próbowali)?

Xoggo - Pią 16 Sty, 2009

Przetestowano nawet niedawno.
W ten poniedziałek jedna Pani będąca słuchaczem SO była na rozmowie u D-cy.
Pomyślnie ją przeszła a we wtorek papiery na nią już poszły do DK MON.
Da się? Da. :gent:

wigor182 - Pią 16 Sty, 2009

Dzisiaj dostałem telefon z WKU o stawieniu się na badania. Może ktoś powiedzieć, czy na te badania trzeba się jakoś przygotować i czy trzeba coś ze sobą zabierać ??
Tiamat - Pią 16 Sty, 2009

Xoggo napisał/a:
W ten poniedziałek jedna Pani będąca słuchaczem SO była na rozmowie u D-cy.
Pomyślnie ją przeszła a we wtorek papiery na nią już poszły do DK MON.


Nie chcę nic mówić, ale z kobietami jest trochę inaczej, zarówno w wojsku jak i u pracodawcy cywilnego ;) jeszcze jak Pani urodziwa, to nie ma co się dziwić. A wiadomo, kobieta w jednostce to miła sprawa dla każdego żołnierza ;)

Xoggo - Pią 16 Sty, 2009

Tiamat co racja to racja. :efendi2:
Ale nikomu nie zaszkodzi spróbować.
Jak się nie uda w jednej to może w drugiej.

forester - Pią 16 Sty, 2009

Pytanko do nie używaj infantylnych zdrobnień wigor182


Mam pytanie. Te badania są związane już ze złożeniem przez Ciebie dokumentów do SO? Bo coś mi się to wydaje za wcześnie jak na badania.

Xoggo - Pią 16 Sty, 2009

forester nie jest za wcześnie.
Ja skierowanie na badania dostałem w zeszłym tygodniu.

wigor182 - Sob 17 Sty, 2009

Mam pytanie odnośnie takiej sprawy. Załóżmy, że przeszedłem badania, testy i dostałem się, ale w końcu zdecydowałem się z przyczyn osobistych na rezygnację (jeszcze przed rozpoczęciem nauki). Ile jestem do tyłu, jeśli chodzi o finanse (chodzi mi o cenę samego przystąpienia do rekrutacji) i czy ponoszę jakieś dodatkowe koszta związane z dobrowolną rezygnacją.
aniss - Sob 17 Sty, 2009

W styczniu opłata rekrutacyjna wynosiła 100PLN.
Jeśli przejdziesz badania i testy psychologiczne, wyślesz papiery do WSO wraz z zaświadczeniem o niekaralności z sądu (50PLN), przystąpisz nawet do egzaminów- to tracisz tę kasę. Bez dodatkowych opłat.
Jeśli się dostaniesz (zdasz egzaminy wstępne) to też możesz zrezygnować. Wtedy na Twoje miejsce "wskoczy" osoba która jest po Tobie na liście. Z tego co wiem na tym etapie jeszcze żadnej kary finansowej nie ponosisz.

Xoggo napisał/a:
Przetestowano nawet niedawno.
W ten poniedziałek jedna Pani będąca słuchaczem SO była na rozmowie u D-cy.
Pomyślnie ją przeszła a we wtorek papiery na nią już poszły do DK MON.
Da się? Da. :gent:


O, a to bardzo cenna rada jest. Cieszę się Xoggo, że tak napisałeś, bo jak dotąd same narzekania wyczytałam, że nic się nie da, że nie ma po co próbować, a tu:)

Kazin54 - Sob 17 Sty, 2009

CZy ktoś kto przeszedł już badania u psychologa może powiedzieć kilka słów na ten temat?? O co najczęściej pytają, czy wykonuje się jakieś testy? Poza tym mam jeszcze jedno pytanie czy możliwe jest zdawanie w jednym roku w szkoły podoficerskiej jak i oficerskiej?? Proszę nie pytać dlaczego o to pytam tylko proszę o odpowiedź czy to jest możliwe.. dziekuję
Prawie emeryt - Sob 17 Sty, 2009


Wszystko jest napisane w temacie, trzeba się przekopać przez te kilkadziesiąt stron.

Jeżeli terminy egzaminów się nie pokrywają to dlaczego nie?




maxior - Sob 17 Sty, 2009

Ludzie, to pytanie kieruję do tych co są na, i w szczególności do tych co są już po studium oficerskim, a mianowice; Śledząc różne fora i wymieniająć poglądy doszedłem do wniosku, że po SO świeży ppor ma totalnie przerypane, jest zawalony obowiązkami, których nie został nauczony poprawinie wypełniać i na ogół jego pluton go nie szanuje bo lepiej się zna na wielu wojskowych sprawach niż ppor?

Po drugie wysyłka do JW to totalny przypadek i gadki, że cosik można zakombinować to mżonka? Z tego co wiem komisja wywala tam gdzie trza ludzi i najczęściej takich po SO do zabitych dziur? Z tego wynika, że przyszła służba żołnierza to służenie po różnych jednostkach w kraju bez możliwości ustabilizowania rodzinnego?

To prawda?

Kazin54 - Sob 17 Sty, 2009

Mam dość nietypowe pytanie. Na początek wprowadzenie. Egzmiany w tym roku odbywać się będą w dniach od 13-17 lipca i o dniu egzaminu kandydat zostanie poinformowany na 2 tygodnie przed planowanym egzaminem. Moje pytanie jest następujące. Czy jako kandydat mogę mieć wpływ na dzień w którym odbęde egzamin? Oczywiście uzasadniająć czy to telefonicznie czy w piśmie do komendanta uczelni dlaczego proszę o dany dzień. Dla czego o tym piszę? ponieważ planuję w tym roku zdawać zarówno do szkoły oficerskiej jak i podoficerskiej we Wrocławiu. Z tym, że egzaminy niemal pokrywają się całkowicie. Jednak jeśli do szkoły oficerskiej egzamin miałbym 13 lipca(trwa jeden dzień) to od 14-16 mógłbym zdawać do podoficerskiej szkoły. Chciałbym zwiększyć swoje szanse aby zostać żołnierzem juz w tym roku.. Czy to o czym pisze jest nie realne? Czekam na opinie i ewentualne rady. Dziękuję.
Korab - Sob 17 Sty, 2009
Temat postu: ,...
po mojemu zdecyduj sie na jedno, proponuj na SO ( o ile masz silne argumenty) jeśli masz za słabe punkty odpuść SO, mało dajesz danych aby Ci cokolwiek podpowiedzieć, więcej danych o sobie: studia, angielskie, doświadczenie wojskowe.
Kazin54 - Sob 17 Sty, 2009

W tym roku kończe AWF w Poznaniu kierunek Fizjoterapia. Angielski nie najlepiej ale zamierzam sie zabrać od lutego i prywatnie przygotować się pod katem testu jaki czka mnie na egzaminie. Jeśli chodzi o w-f to szybkość wporządku, 1000m także tylko podciaganie na drążku narazie niewiele ale ćwicze sumiennie na siłowni podciaganie i nie tylko. Jeśli chodzi o doświadczenie wojskowe to nie rozumiem co masz na myśli Korab. Wyjaśnij mi proszę.
michal - Nie 18 Sty, 2009

Nie, nie możesz mieć wpływu na dzień egzaminu. 13-17 lipca to jest okres, w którym trwają egzaminy. Nie ma możliwości przyjazdu na wybrany dzień. A czy Twoje podanie coś pomoże...jeszcze nie czytałem o takim przypadku. Jak się uda napisz.

Większość ludzi jak wynika z postów odpada na teście z angielskiego. Dla kandydatów o ile mnie pamięć nie myli jest marszobieg 3000 metrów a 1000 dla kandydatek.

Kazin54 - Nie 18 Sty, 2009

Z tego co ja się orientuje Michal to do wszystkich szkół podoficerskich jest egzamin z marszobiegu 3000m natomiast do SO jest egzamin z 1000m dla mężczyzn natomiast dla kobiet 800m.Jeśli chodzi o pismo to nie zabije mnie nikt jak spróbuje napisać i poprosić o dany termin uzasadniając swoją prośbę.
Korab - Nie 18 Sty, 2009
Temat postu: hmm
Startuj do Studium oficerskiego ( w roku kiedy bronisz mgr) angielski szlifuj i to nie na żarty, reszta sama się ułoży. No i trzeba chcieć!!!!!! żarty si,ę kończą!!!!!!!
Kazin54 - Nie 18 Sty, 2009

Korab jestem silnie zmotywowany i chce zostać żołnierzem polskiej armii. Tylko wyjaśnij mi proszę co miałeś na myśli "doświadczenie wojskowe"?
gandzo85 - Nie 18 Sty, 2009

Witam!! Mam pytanie. Jeśli się odbyło kurs np. 6 tygodni KSR-u (Wrocław), to wówczas od kiedy odejmują te 6 tygodni z czasu szkolenia podczas studium? Na początku?! Czyli zaczynam SO 6 tygodni później niż osoby które nie odbywały żadnych kursów?! Jak to jest?

Artur- Rzeszów

Xoggo - Nie 18 Sty, 2009

gandzo85 zaczynasz SO na równi z wszystkimi.
Nie ma taryfy ulgowej ani dla Ciebie ani dla żołnierzy zawodowych, startujących do SO.

gandzo85 - Nie 18 Sty, 2009

Że taryfy ulgowej nie ma to wiem. Mi chodzi o to, że na stronach WSO jest napisane, że czas studium będzie skrócony dla osób które odbyły np. KSR 6 tygodniowy, czy też trzymiesięczną szkółkę. Skrócony, czyli kiedy? Na początku SO, na końcu tyrwania SO?! Ja wolałbym odbyć SO w pełnym wymiarze 12 miesięcy, czyli bez ewentualnego odejmowania czasu trwania KSRu.
forester - Pon 19 Sty, 2009

A czy to prawda że nauka na SO trwa od poniedziałku do soboty włącznie ? 6 dni ? I tylko niedziela jest dniem wolnym.
forester - Wto 20 Sty, 2009

Odnośnie tego jak napisałeś, że

"rok" okazuje się raczej krótkim okresem na opanowanie żołnierskiego rzemiosła,

to mogę powiedzieć tylko tyle. Mój znajomy skończył w tym roku i twierdzi, że to wszystko można opanować w 2 miesiące, a reszta to tylko wytapianie czasu. A siedzieć trzeba.

forester - Wto 20 Sty, 2009

To prawda.

Przestawić się z życia w cywilu na służbę wojskową to nie łatwa sprawa. Masa wyrzeczeń i wszystko na rozkaz a nie na spocznij.

Ale wszystko da się przyswoić i do wszystkiego przywyknąć.

Kapelan_Albert - Wto 20 Sty, 2009

Czytając te posty mam nieodparte wrażenie, że każdy z Was wie wszystko najlepiej, ma potężne doświadczenie, zna się na wszystkim i na wszystkich.
Jeśli znasz odpowiedź udziel jej, jak nie, nie puszczaj tu nam baji.

Kapelan_Albert - Czw 22 Sty, 2009

Właśnie o tym piszę, jeśli wiesz coś o co pytają ludzie na forum - napisz to, ale konkretnie, a nie "wydaje mi się" "nie jestem pewien" etc. Konkret koledzy i koleżanki.
pozdrawiam.

koala8111 - Pią 23 Sty, 2009

Witam wszystkich :) Proszę o odp. kogoś obiektywnego. Co z kobietami w studium?? Słyszę rozmaite opinie... z góry dzięki za info.
cola - Pią 23 Sty, 2009

koala8111 napisał/a:
Co z kobietami w studium??

Kobiety w studium są.

koala8111 - Pią 23 Sty, 2009

O czym doskonale wiem... Ok, uściślę... Śledzę statystykę, która wyraźnie wykazuje tendencję wzrostową jeżeli chodzi o stosunek liczby kobiet do mężczyzn. Każdego roku nas przybywa Panie co cieszy mnie bardzo i napawa nadzieją, że przyszłość polskiego wojska rysuje się w jasnych barwach. Chodzi mi o problem równouprawnienia. Rozumiem, że kultura i szacunek jest niezależna od płci? Rozumiem także, że nie ma miejsca w polskiej armii (a przede wszystkim w szeregach kadry oficerskiej) na dyskryminację i molestowanie. Ale jak jest z tym naprawdę? Już się nie wycofam, startuję do SO, a każda opinia na ten temat będzie dla mnie cenna..
mariusz1515 - Pią 23 Sty, 2009
Temat postu: Psycholog
Witam. Jakie są dokładnie przeprowadzane badania? Czy pisze sie się je na kompie czy na kartkach.I co mniej więcej jest na tych testach. Ile jest pytan pytań i ile trwa takie badanie. A i czy są jakieś pytania związane np: z matematyki? Dziekuje kto dziękuje :?: pozdrawiam

Proszę o więcej staranności w redagowaniu postów.

Dziękuję



cola - Pią 23 Sty, 2009

koala8111 napisał/a:
Rozumiem, że kultura i szacunek jest niezależna od płci?

:???: Pytanie chyba retoryczne :?:

koala8111 napisał/a:
Rozumiem także, że nie ma miejsca w polskiej armii (a przede wszystkim w szeregach kadry oficerskiej) na dyskryminację i molestowanie.

Dlaczego przede wszystkim :?: Sugerujesz, że inne korpusy to siedlisko zdegenerowania i rozpusty :?: :nie2:
koala8111 napisał/a:
Ale jak jest z tym naprawdę?

A wystarczy trochę cierpliwości i chęci, na forum tyle o tym napisano .... polecam :czytanie:

Xoggo - Pią 23 Sty, 2009
Temat postu: Re: Psycholog
mariusz1515 napisał/a:
Witam. Jakie są dokładnie przeprowadzane badania? Czy pisze sie się je na kompie czy na kartkach.

mariusz1515 o jakie badania Ci chodzi, lekarskie, opinii społecznej czy jakie?
Domniemam, choć mogę się mylić (sądząc po Twoim chaotycznym poście), że chodzi ci o egzaminy wstępne.
Jeżeli tak, to wszystko było już opisane a funkcja nie gryzie. :nie2:

Triss Merigold - Pią 23 Sty, 2009
Temat postu: Re: Psycholog
Cytat:
mariusz1515 o jakie badania Ci chodzi, lekarskie, opinii społecznej czy jakie?
Domniemam, choć mogę się mylić (sądząc po Twoim chaotycznym poście), że chodzi ci o egzaminy wstępne.

Sądząc po tytule postu, koledze chodzi chyba o badania psychologiczne.
W większości Wojskowych Poradni Psychologicznych są testy typu papier-ołówek. Nie ma żadnych zadań matematycznych. Kandydaci do szkoły oficerskiej muszą wypełnić 8 testów. Niektóre z nich są z ograniczeniem czasowym (testy inteligencji), niektóre piszesz jak długo chcesz. To zwykle zajmuje jakieś 3 godz. Ilość pytań w poszczególnych testach waha się od 40 do 140 o ile dobrze pamiętam.

Xoggo - Pią 23 Sty, 2009

Raczej Wojskowych Pracowni Psychologicznych. :gent:
Triss Merigold - Pią 23 Sty, 2009

Jasne :gent: Pomyliłam z poradnią psychologiczno-pedagogoczną ;)
koala8111 - Pią 23 Sty, 2009

Cóż... moje intencje daleko odbiegają od interpretacji moderatora :) Nie uniżając ani pochlebiając nikomu pytam po prostu o miejsce kobiety w SO... :gent:
Tiamat - Pią 23 Sty, 2009

Wystarczy przejrzeć listę absolwentów na stronie WSO we Wrocławiu, żeby ocenić statystyczny stosunek ilości kobiet do mężczyzn.
aniss - Pią 23 Sty, 2009

koala8111 napisał/a:
Cóż... moje intencje daleko odbiegają od interpretacji moderatora :) Nie uniżając ani pochlebiając nikomu pytam po prostu o miejsce kobiety w SO... :gent:


Mnie się widzi, że pytasz o to, czy kobiety w WSO są molestowane, poniżane, bite etc. Czyż nie? Pójdźmy dalej- przez kogo? A przez inne kobiety na przykład, przez mężczyzn, przez przełożonych, żołnierzy, kadrę...
Jeśli tak jest, jeśli chcesz się dowiedzieć tego, czy kandydatek na żołnierzy zawodowych dotyka fala, to czemu nie zapytasz o to w prost, tylko klikasz o "pozycji kobiety".
wrrrrrrr
A może chodzi Ci o to, czy w WSO uprawia się seks?
Jest wiele pytań jakie można zadać. Jeśli chcesz uzyskać odpowiedź <eeeee....albo przynajmniej zostać zrozumianą, bo nie koniecznie ktoś Ci na Twe pytania odpowie> to zadawaj konkretne pytania. Na litość boską!

aniss - Sob 24 Sty, 2009

TRY_206 napisał/a:

ale statystycznie to kobieta w mundurze myśli [parafrazując pomysły pewnej pułkownik] o:

- butach nie skracających optycznie nogi;
- masce pgaz, która nie niszczy makijażu;
- hełmie/berecie/furażerce nie psującej fryzury.



Tak? A jedynymi kandydatami do SO, którzy narzekali po egzaminach na to, jak wyglądają mundury słuchaczy WSO byli... <uwaga, uwaga> mężczyźni.
Wyśmiewali m.in. zimowe czapki, które wg. mnie są akurat bardzo trendy.

Tiamat - Nie 25 Sty, 2009

W wojsku nie ma miejsca na trendy, czapka ma grzać w głowę, a waciak ma grzać tyłek, a nie ładnie wyglądać.
Triss Merigold - Nie 25 Sty, 2009

Tylko że ta czapka wcale nie grzeje akurat - uszy i tak pozostawia odsłonięte :( Co do kwestii kobiet w wojsku to nie ma co przesadzać w jedną ani drugą stronę. Nie znam ani jednej osoby, o jakiej pisze TRY_206, ale i nie uważam, że bez kobiet wojsko jest skazane na porażkę. A co do molestowania, to wybaczcie stwierdzenie, ale niektóre kobiety (koala8111 nie bierz tego do siebie) tak się o nie dopytują jakby tylko na nie czekały, a potem dochodzi do wielkich absurdów :nie2: Grunt to robić swoje.
aniss - Nie 25 Sty, 2009

O tych tryndach to był żart, okej?
Zastanawiam się co byłoby złego, gdyby buty wyjściowe były faktycznie wyjściowymi i dobrze się w nich prezentowało. Czy coś złego byłoby w tym, żeby żołnierz dobrze w mundurze wyglądał?
Mundur polowy powinien się sprawdzać na poligonie, dres na ćwiczeniach etc. Tak samo jak chciałabym mieć funkcjonalny mundur do przedzierania się przez chaszcze, tak porządny chciałabym mieć ten w którym będę wychodziła do ludzi. Ot.

jaro075 - Nie 25 Sty, 2009

Witam Czy mogę starać się o przyjęcie do SO w tym roku jeżeli bronię się w czerwcu? Wiem że dokumenty należy złożyć do końca marca ale czy możliwe jest dostarczenie dyplomu po obronie ? pozdrawiam
I.Q. - Nie 25 Sty, 2009

Cytat:
(...)Osoby, które będą zdawały egzamin magisterski w 2009 r. – składają za-świadczenie z uczelni o stanie studiów, a dyplom magisterski bądź jego odpis składają w dniu stawiennictwa na egzamin. W przypadku braku dyplomu- należy przedstawić Komisji Rekruta-cyjnej zaświadczenie z uczelni o uzyskanym tytule magistra w dniu stawiennictwa.


Ze strony WSO, chwilowo nie działa.

Pozdrawiam.

gambit17 - Nie 25 Sty, 2009

Witam.Chciałem zapytać czy po tym studium oficerskim we Wrocławiu podporucznik ma jakieś możliwości awansu?czy jest skazany na dowódcą plutonu?.Jestem nowy na forum i chciałem zapytać bardziej doświadczonych , którzy siedzą w temacie.pozdrawiam
Xoggo - Nie 25 Sty, 2009

gambit17 wystarczy, że przeczytasz ten temat od początku do końca i będziesz znał odpowiedź.
To, że jesteś nowy na forum nie zwalnia Cie ze znajomości Regulaminu. :czytanie:

Tiamat - Nie 25 Sty, 2009

Nie no, ja to mam szczęście, dzisiaj chciałem się zarejestrować na stronie WSO Wrocław, a strona nie działa :zly3:

[ Dodano: Nie 25 Sty, 2009 ]
P.s. ciekawe czy w tym roku będzie jeszcze więcej kandydatów niz w zeszłym ?. Czy wpłynie na to światowy kryzys oraz likwidowanie ZSW ? jak myślicie :?:

lukaszzz - Nie 25 Sty, 2009

Wydaję mi się, że w tym roku będzie masakra :!: Napewno będzie dużo większa ilość chętnych niż w poprzednim roku! :zly3: I do tego jest prawie o 100 miejsc mniej niż w zeszłym roku :(
makajasz - Nie 25 Sty, 2009

Cytat:
Trochę więcej pokory, przez tysiąclecia wyżynano się głównie w męskim gronie i było dobrze, więc proszę nie sugerować, że wstępowanie Pań do armii to jakaś szczególna rzecz, za którą powinniśmy składać ofiary całopalne.

Przecież to totalna paranoja, przez tysiące lat ludzie myśleli że ziemia jest płaska i znajduję się w centrum wszechświata i też "wszystkim było dobrze" . Panie moderatorze mamy XXI wiek i pora wychodzić powoli z jaskini :!:

Xoggo - Pon 26 Sty, 2009

lukaszzz fakt, w tym roku tylko 321 miejsc wolnych do SO.
Trzeba się będzie więc postarać.

primo102 - Pon 26 Sty, 2009



Treść postu usunięta ze względu na brak poszanowania zasad poprawnej pisowni, co czyni post nieczytelnym i jest sprzeczne z REGULAMINEM tego Forum.



WaC - Pon 26 Sty, 2009

Limit miejsc do SO to 432.
Proszę zobaczyć decyzję:
http://www.kadry.wp.mil.p...aborze_2009.pdf

lukaszzz - Pon 26 Sty, 2009

Czegoś tu nie rozumiem :?: Z tego pisma wynika że jest zapotrzebowanie na logistyka (17miejsc), a na stronie wso nie ma żadnej wzmianki!! :???: Czy mógłby mi to ktoś wyjaśnić ?
Xoggo - Pon 26 Sty, 2009

Chodziło mi o to, że jest 321 miejsc do 12-miesięcznego Studium Oficerskiego.
I tyle też jest w tym roku. :viktoria:

lukaszzz chodzi o to, że logistyka występuje ale w postaci 3 miesięcznego kursu.
Zliczając wszystkie 3-miesięczne i 8,5-miesięczne i 12-miesięczne wychodzi nam 423.

Tiamat - Pon 26 Sty, 2009

Przeczytałem cały temat, jeśli to nie plotki, że przepuszczali osoby, które miały 1 punkt z WF i łącznie ledwo ponad 100 punktów (ja za sam WF planuje planuję 100), to zastanawiam się jacy ludzie tam startują, skoro prawie 1000 osób nie uzyskało pewnie nawet 100 pkt.
Xoggo - Pon 26 Sty, 2009

Tiamat to nie plotki, startują różni, spróbować każdy może.
Wystarczy spełniać kilka warunków.
A dostają się tylko wybrani, wytypowani w mniej lub bardziej wyrafinowany sposób ;)
Nie wnikaj.

lukaszzz - Wto 27 Sty, 2009

Jeżeli po skończeniu SO i np. specjalności zmechanizowanej , istnieje możliwość że dostane dostanę się sie do jednostki logistycznej lub innej jednostki nie związanej z ukończonym kierunkiem SO

Polecam łaskawej uwadze punkt II/6 Regulaminu.



Prawie emeryt - Wto 27 Sty, 2009


Pójdziesz tam, gdzie Ojczyzny wołanie a historia zna przypadki, że np. absolwent AMW mgr inż. nawigator był.. dowódcą kompanii w boio




forester - Wto 27 Sty, 2009

A powiedzcie mi jak to jest z tą Logistyką. W Decyzji Ministra MON jest ona ujęta z liczbą miejsc 22 na SO a czas studiowania to 3 miesiące. Natomiast na stronie szkoły nic o tym korpusie nie ma.

Istnieje ona czy nie ? Kto podpowie i wyjaśni dlaczego tak jest.

I.Q. - Wto 27 Sty, 2009

Przecież są umieszczone warunki rekrutacji do 3 miesięcznego SO. Tam jest o logistyce.

Pozdrawiam. :gent:

Tamudzin - Wto 27 Sty, 2009

Mam takie pytanie, jestem zawodowym szeregowym, mam wyższe wykształcenie, czy mogę zdawać na studium oficerskie? Potrzebuję na to zgody dowódcy JW? Wypadku dostania się na studium oficerskie, moje uposażenie zostanie mi odebrane? Na forum wyczytałem, że żołnierzowi zawodowemu udającemu się na kursy, szkolenia należy się uposażenie z ostatniego zajmowanego stanowiska.
limes27 - Wto 27 Sty, 2009

Tamudzin - aktualnie nie.
Musisz spełniać wszystkie przesłaniki wynikające z art. 28 ust. 2 ustawy o służbie wojskowej żółnierzy zawodowych. Jako szeregowy zawodowy nie posiadasz kontraktu na pełnienie słuzby stałej. Najprawdopodobniej będziesz mógł od stycznia 2010 r. Wtedy to przepis ten zmieni brzmienie i jedyną przesłanką będzie posiadanie oceny bdb z opinii służbowej.
W czasie trwania studium otrzymujesz uposażenia z ostatnio zajmowanego stanowiska.
Co do zgody D-cy JW, to nie jest ona wymagana. Oczywiście dokumenty przesyłasz drogą służbową, lecz D-ca JW jedynie się z nimi zapoznaje.
Zdarzają się sytuacje, że Departament Kadr nie zezwala żołnierzowi zawodowemu by ten wstąpił do SO.
Pozdrawiam

Xoggo - Wto 27 Sty, 2009

limes27 już nie dostaje się uposażenia z ostatniego zajmowanego stanowiska.
Tamudzin - Wto 27 Sty, 2009

Dzięki za odpowiedz. Po za studium oficerskim jakie mam możliwości zmienienia korpusu?
Słyszałem o kursach na pierwszy stopień podoficerski, jak i obiło mi się o uszy coś z szkoła chorążych.

Xoggo - Wto 27 Sty, 2009

Tamudzin a pisałeś wniosek do D-cy JW o skierowanie Cie na kurs podoficerski?
Myślę, że od tego mógłbyś zacząć jeśli chcesz zostać podoficerem.
Jeżeli oficerem - to musisz czekać do 2010 roku a i tez nie będzie pewności.

atram6412 - Wto 27 Sty, 2009

Tamudzin napisał/a:
jak i obiło mi się o uszy coś z szkoła chorążych


Te to akurat to już z 8 lat nie istnieją. Chyba że planowana jest jakaś reaktywacja, ale wątpię.

Tamudzin - Wto 27 Sty, 2009

To, że szkoły chorążych dawno już nie istnieją to ja dobrze wiem, ale spotykałem się z opinią innych żołnierzy zawodowych, żebym spróbował sił na chorążego. Dlatego się pytam o jakieś szkoły, kursy chorążych itd. Kończę już oftopa.
Xoggo - Wto 27 Sty, 2009

Twoim kolegom pewnie chodziło o Kursy Szkolenia Rezerw. ;)
Tiamat - Wto 27 Sty, 2009

Właśnie w Wiadomościach na TVP mówili, że oddziały WKU przechodzą ostatnio oblężenie. Jak myślicie, propaganda, czy faktycznie kryzys robi swoje ? Jest może tutaj ktoś odbywający służbę w WKU i może to potwierdzić lub zaprzeczyć ? Niepokojące to jest, bo studium pewnie też będzie w tym roku rekordowo oblężone, ale pocieszające jest to, że większość ludzi to pewnie będą desperaci, nie mający co ze sobą zrobić w obliczu kryzysu i niezbyt przygotowani. :tongue10: wiem, wiem, wredny jestem. P.s. Moim zdaniem te emotikony nie pasują trochę do tego forum, zbyt infantylne.
aniss - Wto 27 Sty, 2009

Uważaj Tiamat, ci Zdesperowani W Obliczu Kryzysu mogą właśnie nie wiedząc co z sobą zrobić śmigać na 3000 i podciągać się po 20 razy na drążku, przed kompem zalegać i amerykańskie seriale w oryginale oglądać szlifując angielski.

Co do info o oblężeniach WKU- widziałam to w wiadomościach, ale jakoś to tak przeplata się z informacjami o cięciach w budżecie a naszego ministra wymienia się jako tego, którego resort będzie musiał zacisnąć pasa najcieśniej...

Co do ikon emocji, cóż, zawsze możesz je wyłączyć w ustawieniach (gdzieś tam jest taki klik).

Prawie emeryt - Wto 27 Sty, 2009



:brzeg:





kondor44 - Sro 28 Sty, 2009

aniss napisał/a:
Uważaj Tiamat, ci Zdesperowani W Obliczu Kryzysu mogą właśnie nie wiedząc co z sobą zrobić śmigać na 3000 i podciągać się po 20 razy na drążku, przed kompem zalegać i amerykańskie seriale w oryginale oglądać szlifując angielski.


Zobaczymy w lipcu, jak sytuacja się przedstawi. Nie ma co gdybać, trzeba pracować, żeby żaden "desperat" nie wskoczył na Twoje/moje miejsce.

Pytanie, na które nie znalazłem odpowiedzi w tym wątku:
Dokumenty wymagane do WSOWL zostały wysłane. Czy mogę zatem już teraz bez problemu założyć nowe konto na stronie elektronicznej rejestracji kandydatów do Szkoły, bez obawy, że rejestracja zostanie unieważniona? Czy raczej poczekać na telefon z WKU i zaproszenie na badania i dopiero wówczas zarejestrować się w systemie Szkoły?

Xoggo - Sro 28 Sty, 2009

kondor44 jest to obojętne czy zarejestrujesz się przed czy po wysłaniu dokumentów.
Ogólnie rejestracja elektroniczna służy po to aby WSOWL wiedziała ile mniej więcej będzie chętnych oraz aby miała Twoje dane osobowe celem skierowania na badania.
Skoro wysłałeś już dokumenty to nie jest to wymagane.
Jakbyś zarejestrował się znacznie wcześniej to wcześniej przyszłoby skierowanie na badania a Ty miałbyś czas na skompletowanie dokumentów. :gent:

Tiamat - Sro 28 Sty, 2009

Mi to się wydaje, ze chyba wypadałoby najpierw się zarejestrować, a później wysłać dokumenty. Jedno jest pewne, do 31 marca musisz zrobić jedno i drugie :cool:
Xoggo - Sro 28 Sty, 2009

Tiamat rejestracja elektroniczna nie jest obligatoryjnym wymogiem w procesie rekrutacji.
primo102 - Sro 28 Sty, 2009
Temat postu: Jednostka po skończeniu SO
Witam,

Wiecie może jak jest z przydziałem jednostki po skończeniu SO, bo ja np. skończyłem chemie więc powininiem trafić do korpusu obrony przed bronią masowego rażenia, w takim przypadku wydaje mi się że po skończeniu SO w takim korpusie powinienem trafić właśnie do takich jednostek ??

Czy może się myle ???

Xoggo - Sro 28 Sty, 2009

primo102 jeżeli skończyłeś chemię (cokolwiek to znaczy) primo 102 skończył chemie, nie chemię czyli kilka chemii :-o P_E :gent: powinieneś trafić do grupy osobowej "rozpoznania i likwidacji skażeń" ale możesz równie dobrze zostać przyjęty na drugi wskazany przez Ciebie kierunek. Wszystko zależy od ilości chętnych oraz ich wyników na egzaminach.
Wolnych miejsc w korpusie "obrony przed bronią masowego rażenia" w tym roku jest aż 14. ;)
Fakt, że po ukończeniu tego kierunku będziesz pracował w tym właśnie korpusie jest bardzo prawdopodobny, choć dla potrzeb Sił Zbrojnych czasem różnie to bywa.

forester - Czw 29 Sty, 2009

A był ktoś już w ogóle na badaniach ?

Co badają i jak to się odbywa?

brunia - Czw 29 Sty, 2009
Temat postu: badania
Z informacji, które otrzymałam z WKU, to najpierw trzeba stawić się u nich na rejestrację, po czym ustalają termin badań lekarskich a następnie wizyta w poradni psychologicznej na psychotestach i rozmowie. Jak już będzie po wszystkim, chętnie się podzielę wrażeniami.

[ Dodano: Czw 29 Sty, 2009 ]
Mam pytanie, czy jest ktoś z korpusu wychowawczego - grupa ogólnowychowawcza, lub czy ktokolwiek wie, czego spodziewać się po takim wyborze, jak wygląda szkolenie, przyszła praca itd.
Tylko taka grupa osobowa jest zgodna z moim kierunkiem studiów, więc proszę o jakiekolwiek informacje.

koala8111 - Pią 30 Sty, 2009

Do Try_206 Pragnę zwrócić uwagę na jakże nietrafną!! interpretację mojej wypowiedzi dot. kobiet w polskiej armii. Ażeby zapobiec dalszym nadinterpretacjom, dodam tylko, iż nie uważam tego za nadzwyczajne zjawiasko!! Jestem za równouprawnieniem kobiet i mężczyzn na wszystkich płaszczynach ludzkiej działalności, a to nie ma nic wspólnego z samozachwytem! Pozwoliłam sobie na małą dygresję... pozdrawiam Try_206 ;)
WaC - Sob 31 Sty, 2009

"Wracając" do logistyki na SO. Są to przede wszystkim miejsca dla podoficerów zawodowych.
misterjo - Sob 31 Sty, 2009

Mam pytanie. Jestem już rok po liceum i zastanawiam się nad 2 opcjami:
1. Iść teraz do szkoły podoficerskiej jak się uda i potem robić studia i jak da rade to na kurs oficerski.
2. Iść teraz na studia, a potem do SO, ale jak nastąpi uzawodowienie armii to czy zmniejszy się ilość miejsc na oficerów w studium oficerskim ??
Z którą opcją mam większe szanse na oficera jak myślicie.
I od 2010 już po licencjacie można będzie iść do SO tak ??

Dies Irae - Sob 31 Sty, 2009

Tak, po 2010 będzie wystarczył licencjat. Ja bym proponował najpierw skończyć studia. Zawsze będziesz już miał konkretne wykształcenie. Później można się starać do szkoły oficerskiej czy podoficerskiej. Co do SO to w czasach kryzysu raczej nie zlikwidują i nie powinni zmniejszyć, bo taniej jest szkolić oficerów w rok, gdy już przychodzą z pewnym zasobem wiedzy niż w pełnym zakresie studiów. Na zostanie oficerem masz większe szanse po studiach niż starać się z korpusu podoficerskiego. Wielu podoficerów z wyższym wykształceniem ma z tym problem(gdzieś na forum jest temat o tym).
Xoggo - Sob 31 Sty, 2009

Dies Irae w kwestii, że większe szanse ma cywil niż podoficer zawodowy na egzaminach do 12-miesięcznego SO - nie zgodzę się. :nie2:
A problem podoficerowie zawodowi mają raczej z kursami oficerskimi 3 i 5 miesięcznymi.
Wystarczy chcieć, a chcieć, to móc. :gent:

Dies Irae - Sob 31 Sty, 2009

Możliwe, w takim razie przepraszam za dezinformację w tej kwestii. :efendi2:
misterjo - Sob 31 Sty, 2009

Czyli dobrym rozwiązaniem jest teraz starać się do szkoły podoficerskiej, skończył ją i później iść na studia zrobić te 3 lata i starać się do SO. Tylko mam pytanie czy potrzebna jest zgoda przełożonego na startowanie do SO . Czytałem, ze są 3 , 8,5 i 12 miesięczne i można się do tych wszystkich starać będąc np. kapralem ?? Coś nie chce uruchomić mi się strona WSOSL ;/
Szwejk - Sob 31 Sty, 2009

misterjo napisał/a:
Tylko mam pytanie czy potrzebna jest zgoda przełożonego na startowanie do SO .

Z grubsza wygląda to tak: cywil sam decyduje o kierunku swojej ewentualnej, przyszłej kariery żołnierza zawodowego, o dalszej karierze żołnierza zawodowego decydują natomiast jego przełożeni.

Xoggo - Nie 01 Lut, 2009

szer. Szwejk może tak, jak sam nie zadbasz to przełożeni tym bardziej.
Jak spełniasz wymagania dot. 12-miesięcznego SO, składasz dokumenty przez D-cę JW do Komendanta-Rektora i Twoi przełożeni nie mają już nic do gadania, o niczym nie decydują.

Szwejk - Nie 01 Lut, 2009

Xoggo napisał/a:
Jak spełniasz wymagania dot. 12-miesięcznego SO, składasz dokumenty przez D-cę JW do Komendanta-Rektora i Twoi przełożeni nie mają już nic do gadania, o niczym nie decydują.

Niezupełnie tak.

Osoby cywilne oraz żołnierze niezawodowi mają "wolną rękę" w zakresie decydowania o podjęcia nauki w dowolnej szkole wojskowej - muszą oczywiście spełniać określone wymogi formalne, jak np. odpowiedni poziom wykształcenia, a także liczyć się z koniecznością przejścia selekcji, czyli egzaminu wstępnego oraz z konkurencją ze strony innych chętnych.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja żołnierza zawodowego - jego dalsza kariera zawodowa uzależniona jest od potrzeb Sił Zbrojnych, czyli od woli przełożonych. Wynika to głównie z następujących przepisów ustawy z dnia 11.09.2003r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (Dz.U. z 2008r. Nr 141, poz. 892 z późn. zm.):

Art. 53. Żołnierz zawodowy może być kierowany na studia lub naukę do szkoły wojskowej albo niewojskowej oraz na staż, kurs lub specjalizację w kraju lub za granicą.

Art. 28. ...................................................................................................................
2. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopień wojskowy podporucznika (podporucznika marynarki) może być mianowany, po odbyciu szkolenia wojskowego i zdaniu egzaminu na oficera, podoficer zawodowy pełniący służbę na podstawie kontraktu na pełnienie służby stałej, który posiada tytuł zawodowy magistra (równorzędny) i bardzo dobrą ogólną ocenę w opinii służbowej oraz nie ukończył trzydziestego piątego roku życia.


Art. 29. ...................................................................................................................
2. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopień wojskowy kaprala (mata) może być mianowany, po zdaniu egzaminu na podoficera, szeregowy zawodowy, który posiada świadectwo dojrzałości i bardzo dobrą ogólną ocenę w opinii służbowej.


Na marginesie: studium 12-to miesięczne przeznaczone jest dla osób niebędących żołnierzami zawodowymi.

Xoggo - Nie 01 Lut, 2009

Panie szer. Szwejk proszę przeczytaj ten wątek od początku do końca, do tego uchwałę senatu WSOWL, a następnie to co napisałeś "na marginesie" oraz ten powyższy bełkot. :zly4:
Dalsza dyskusja nie ma sensu póki się z tym nie zapoznasz.

Prawie emeryt - Nie 01 Lut, 2009


Xoggo,

proponuję miarkować trochę słowa i nie obrażać interlokutora. Obydwaj chcecie pomóc innym i może zjednoczylibyście siły zamiast robić podchody?

PS. Następny razem nie będę już prosił.




Xoggo - Nie 01 Lut, 2009

Cytat:
Uchwała nr 10/2008 Senatu Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych

4. ....Żołnierz zawodowy składa dokumenty, o których mowa w pkt. 3 za pośrednictwem dowódcy JW, w której odbywa służbę wojskową.

Zapis ten zasadniczo daje możliwość ubiegania się do SO osób będąch żołnierzami zawodowymi.
Ponadto wynika z niego, że to kandydat sam się ubiega o przyjęcie a nie robią to jego przełożeni.

PS. Dziękuje za wyrozumiałość

:gent:

misterjo - Nie 01 Lut, 2009

Czyli jak teraz wystartuje do podoficerki i się dostane, a potem pójde na studia i będę się starał do SO to moi przełożeni nie mają nic do gadania tak ?? Wszystko będzie zależało od moich umiejętności, i jeszcze jedno czy do takiego 3 czy 5 miesięcznego studium oficerskiego jest dużo miejsc ??

[ Dodano: Nie 01 Lut, 2009 ]
5. Żołnierz zawodowy (podoficer) pełniący służbę na podstawie kontraktu na pełnienie służby stałej, może być mianowany na stopień wojskowy podporucznika, po odbyciu szkolenia wojskowego i zdaniu egzaminu na oficera oraz który posiada tytuł zawodowy magistra i bardzo dobrą ogólną ocenę w opinii służbowej .
Z tego wynika, że mój przełożony musi wystawić mi ocenę bdb bo inaczej nie będę mógł starać się do SO i czy muszę mieć koniecznie kontrakt stały, a czy jak będę miał np. na 6 lat to nie mam szans na SO ?? Proszę odowiedzieć czy dobrze rozumuję ??

aniss - Pon 02 Lut, 2009

misterjo, SO trwające 3m-ce przeznaczone jest dla dla podoficerów zawodowych służby stałej
oraz lekarzy, lekarzy dentystów i lekarzy weterynarii; 8,5miesiąca dla absolwentów farmacji, prawa, finansów, muzyków, także dla kandydatów do służby kontrwywiadu/ wywiadu (w tym przypadku nabór już zakończony- patrz http://www.wso.wroc.pl/ -zakładka "rekrutacja").
Źródło http://www.wszwzielg.sow.mil.pl/pliki/decyzja.pdf
- to tu znajdziesz limity miejsc.

misterjo - Pon 02 Lut, 2009

No dobra, czyli jak skończę podoficerke i dadzą mi do podisania kontrakt na np. 6 lat to już nie mam szans na SO 3 miesięczne ??

[ Dodano: Pon 02 Lut, 2009 ]
To kiepsko bo podobno po szkole podisuje się kontrakty na podobno 5 czy 6 lat tak ??

monia83 - Pon 02 Lut, 2009

cola napisał/a:
koala8111 napisał/a:
Co z kobietami w studium??

Kobiety w studium są.


Jest 5 rano, a ja zamiast iść spać czytam forum... To niewątpliwie najbardziej rozbrajający z postów hahahaha... Ale nie o tym tu, ja wybieram się również na SO, myślę, że jako mgr geografii, ochrony środowiska, z doświadczeniem w kartografii, szkolnictwie i lotnictwie mogłabym się przydać armii i w końcu mogłabym się poświęcić słusznej sprawie, służbie dla ogółu :) co myślicie, jakiś pożytek ze mnie Polska będzie miała? :viktoria:

i - Pon 02 Lut, 2009

Jak najbardziej. Swego czasu istniały w wojsku nawet całe kompanie ochrony. Tylko nie dam sobie ręki uciąć czy aby na pewno - ochrony środowiska? :hmmm:
Xoggo - Pon 02 Lut, 2009

misterjo póki ustawa się nie zmieni to podpisaniu kontraktu na 5 lub 6 lat, w tym okresie, nie ma możliwości przyjęcia Ciebie do SO. :nie3:
monia83 - Pon 02 Lut, 2009

i napisał/a:
Jak najbardziej. Swego czasu istniały w wojsku nawet całe kompanie ochrony. Tylko nie dam sobie ręki uciąć czy aby na pewno - ochrony środowiska? :hmmm:


Kierunek jest wymagany i preferowany w następujących korpusach i grupach osobowych:

1.WOJSK LĄDOWYCH - rakietowa i artylerii, pancerno-zmechanizowana
- geografia
- geodezja
- inne kierunki

3.ROZPOZNANIA I WALKI ELEKTRONICZNEJ - rozpoznania ogólnego
- inne kierunki

4. PRZECIWLOTNICZY - artylerii przeciwlotniczej
- geodezja i kartografia
- geografia
- inżynieria środowiska

5. INŻYNIERII WOJSKOWEJ - saperska
- geodezja i kartografia
- inżynieria środowiska

Które z powyższych będą najciekawsze i w których moja osoba będzie najbardziej przydatna wg Was?
:roll:

monia83 - Pon 02 Lut, 2009

I będzie się w niej "rozrywanym"... :D
monia83 - Pon 02 Lut, 2009

Czyli bez ironii saperzy to jednak dobrzy specjaliści, którzy perfekcyjnie wykonują pracę :) A drugi z ciekawych wyborów? Może artyleria przeciwlotnicza?
Prawie emeryt - Pon 02 Lut, 2009


Pożartowaliśmy i przestajemy rozmywać temat...









aniss - Pon 02 Lut, 2009

monia83 napisał/a:
A drugi z ciekawych wyborów?


Ogólnowychowawczy?

kondor44 - Wto 03 Lut, 2009

Pojęcie "kierunek ogólnowychowawczy" jest tak pojemne, że jakoś nijak nie jestem w stanie wystawić sobie, co się w nim zawiera. Niby jasne: jest się po jego ukończeniu 'wychowawcą' żołnierzy szeregowych, jak mniemam. Ale na czym ma to 'wychowawstwo' polegać? Czy ma to być forma wykładania żołnierzom jakiejś teorii, historii wojskowości etc.? Zatem jest to praca stricte "biurkowa" i młody dwukropek po SO właśnie tego winien się spodziewać? Czy też może mam z gruntu niewłaściwe mniemanie na ten temat?
Tiamat - Wto 03 Lut, 2009

Z założenia jest to głównie wpajanie wartości patriotycznych. Na innym forum pewien "mieszkaniec" jednostki pisał, że w jego jednostce podporucznik właśnie z korpusu wychowawczego, puszczał żołnierzom jakieś filmy, prezentacje, opijał się kawą, w ogóle się nie odzywał i zaczepiał cywilne sprzątaczki :zly2:
Prawie emeryt - Wto 03 Lut, 2009


Może nie czytaj innych for bo nie za bardzo wierzę w to poklepywanie sprzątaczek, ale kto wie?

Jednak zagadnienie to jest na osobną dysertację więc :brzeg:




marpas - Wto 03 Lut, 2009

Studium oficerskie fabryką ludzi którzy w cywilu nie umieją nic robić i dlatego przychodzą po łatwą "kasę" ....i trzeba dodać, że żołnierz służby zasadniczej ma większe pojęcie o wojsku niż oni po roku szkolenia. Później ich tylko wysyłają na kursy bo nikt ich w jednostce macierzystej nie chce widzieć na co dzień i tak siedzą po kursach.....zapychacze etatów...
mike_lefteye - Wto 03 Lut, 2009

O, drogi marpasie!!! zagalopowałeś się trochę. Tak się składa, że znam mnóstwo ludzi po studium, którzy w cywilu umieli i umieją robić bardzo wiele, bardzo dobrych rzeczy. Niektórzy dla wojska zrezygnowali z naprawdę ciekawych zajęć (nieźle płatnych w dodatku). Sama w cywilu zajmuję się rzeczami, które wymagają różnych umiejętności, a na SO znalazłam się wcale nie z powodu braku innych pomysłów na życie. Poza tym ta "kasa" w wojsku wcale nie jest łatwa - w cywilu także. Trzeba mieć trochę oleju w głowie i samozaparcia, żeby szkołę skończyć i potem w tym wojsku pracować.
Może jednak sam byłeś na SO i wiesz coś więcej niż ja. Podziel się, proszę, z nami tą wiedzą. Podaj przykłady tych nieudaczników z cywila, którzy zapychają MON-owskie etaty.
Z całym szacunkiem - Mike

Prawie emeryt - Wto 03 Lut, 2009


marpas,

jedną wypowiedź obrażająca ludzi ( klik ) zniosłem, dziś przegiąłeś. Nie będziesz tak pisał na naszym Forum. Chcesz się przekonać :?:

Konkluzja:

mike_lefteye napisał/a:
O, drogi marpasie!!! zagalopowałeś się trochę.

Więcej tego nie zrobi a jak to uczyni, więcej już tego robić nie będzie...


maxior - Wto 03 Lut, 2009

Myślę, że kasa w wojsku jest łatwa i stosunkowo duża a to w zamian za wyrzeczenie w zasadzie jednego rodzaju, iż mogą każdego delegować po różnych dziurach w Polsce z dala od domu. Uważam, że w cywilu jest o wiele gorzej bo tam nie ma tyle dodatków ani do mieszkanka ani prawie do niczego a słuchać przełożonego trza i na pewno zostawać więcej nadgodzin niż w woju bez zapłaty za to. I nie trzęsiesz tyłkiem w woju, że biznes nie idzie to cię wywalą na zbity za przeproszeniem pysk z roboty.

[ Dodano: Wto 03 Lut, 2009 ]
A i jeszcze do tego marpasa dodam jedną sekwencję - ludzie po studiach cywilnych mają pomysly co robić ale pomysł żeby iść do woja jest najlepszy (i kierują się tym samym powodem co 5cio latki) ponieważ kto inny da ci jeść, ubierze i zakwateruje za free a potem zapłaci 3000 na rękę i po świętach dorzuci 13stkę? W zasadzie to może ludzie po SO mają mniej na początku teorii i obycia w głowie ale mają za to obycie społeczne czego nie mają 5cio latkowie, których od początku prowadzono za rączkę jak dzieci bo na cywilnych uczelniach trzeba się umieć utrzymac, znaleźć zakwaterowanie, dojechać.

marpas - Sro 04 Lut, 2009

Nikogo nie obrażam a jak widać prawda kole w oczy....a jakie to niezależne forum skoro niemożna się wypowiedzieć???piszcie sobie dalej....swoje wierszyki pochwalne....

[ Dodano: Sro 04 Lut, 2009 ]
Do maxior tak tak kazali przytakiwać a obycie tak w cywilu jak że ci współczuje....biedaczku żaku

[ Dodano: Sro 04 Lut, 2009 ]
Zresztą SO powinno być tylko dla podoficerów a nie dla "bażantów" zresztą już niedługo sezon polowań....

Po pierwsze kłamiesz pisząc "nikogo nie obrażam".
Po drugie obrażasz.
Po trzecie bardzo obrażasz, w warunkach recydywy. Żegnaj! TRY_206

forester - Sro 04 Lut, 2009

Ty marpas jesteś chyba jakiś niedowartościowany...
kondor44 - Sro 04 Lut, 2009

Podsumowując- kierunek wychowawczy to fabryczka pracowników biurkowych, coś w stylu 'oficerów politycznych' z poprzedniego ustroju, tak?
maxior - Sro 04 Lut, 2009

Proszę wytłumaczyś mi tylko jedno w związku z faktem, że po SO świeżych ppor wyprawiają po całej Polsce z dala od domu a poźniej też możliwe są dalsze przenosiny do innych JW.
Pytanie brzmi: jak można w taich okolicznościach wieść normalne życie rodzinne jeśli żona też pracuje ale w cywilu a nie jest tylko kurą domową jeżdzącą za swoim mężem? To jest nienormalne chyba?

monia83 - Sro 04 Lut, 2009

http://www.kadry.wp.mil.p...aborze_2009.pdf na początek tekst źródłowy do którego będę się odnosić :czytanie:

W decyzji MON w sprawie naboru kandydatów do uczelni wojskowych w 2009 roku (patrz załącznik nr 3), są zestawione liczby miejsc dla kandydatów na żołnierzy zawodowych do studium oficerskiego w 2009 roku, i tak dla przykładu w korpusie osobowym przeciwlotniczym, grupa artylerii przeciwlotniczej, jest wyszczególnionych 15 miejsc dla potrzeb Wojsk Lądowych i 6 dla potrzeb Marynarki Wojennej. Pytanie odnosi się do tych 6 przykładowych miejsc, gdzie kandydaci na żołnierzy Marynarki się szkolą, wydaje mi się, że są słuchaczami SO wrocławskiego, ale nie za bardzo udało mi się to jednoznacznie stwierdzić studiując wnikliwie forum.

maxior - Sro 04 Lut, 2009

TRY 206, wiem że to samo jest po innych szkołach (np. 5 letnich) celowo odniosłem sie do SO bo forum jest o SO. Wiem, że można służyć w innych formacjach ale ktoś może chcieć być wojskowym a poza tym w innych formacjach dostaniesz na rękę dużo mniej niż po SO w woju i droga do ppor jest dłuuuga a po SO krótka. Dyspozycyjność - no właśnie to prawda za to się chyba płaci żołnierzom bo muszą być dyspozycyjni - zgoda, że wszyscy nie mogą służyć w Międzyzdrojach - wszystko wiem i się zgadzam. Ale pytanie brzmiało jak można normalnie wieść życie rodzinne kiedy wyrzucają człowieka to tu to tam a np. żona chce pracować też? comprende?


TRY_206 napisał/a:
maxior, po pierwsze, zawsze absolwentów, dowolnych szkół wojskowych [podoficerskich, chorążych, oficerskich oraz akademii] kierowano do różnych jednostek w PL celem pełnienia służby na pierwszym stanowisku służbowym.
Po drugie właśnie to, między innymi nazywa się dyspozycyjnością, za którą [jeszcze] mamy przywilej wcześniejszego przejścia na emeryturę [między innymi za to].
Po trzecie, nie każdy musi być żołnierzem, jest tyle możliwości by w pracy chodzić w mundurze [zależy gdzie Twoja małżonka ma pracę]:
- Policja
- Straż Graniczna
- Straż Pożarna
- Straż Miejska/Gminna
- Miejskie Przedsiębiorstwo/Zakłady Komunikacyjne
- ochroniarz w Biedronce.

Wcześnie obudziłeś się z tym spostrzeżeniem, a z drugiej strony czy oczekiwałbyś, że każdy absolwent zostanie skierowany do miejscowości, która jemu pasuje? A co będzie jeśli wszczyscy by chcieli służyć w Międzyzdrojach?

Pan - Sro 04 Lut, 2009

maxior, po prostu WP jest krajowym pionierem w zakresie mobilności pracowników (prawie tak jak w USA). I jest kilka wyjść :

1) Życie na dwa domy, spotkania od 1 do 4 razy w miesiącu;
1a) Czasami kończy się rozwodem

2) Żona podąża za mężem
2a) Nie zawsze żona ma pracę
2b) Dalej nie gwarantuje to bycia razem - poligony, kursy, oddelegowania
2c) Czasami kończy się rozwodem

3) Praca w innych formacjach mundurowych w miejscu zamieszkania (czasami z zachowaniem stopnia z WP)

maxior - Sro 04 Lut, 2009

Te weteran napisz coś lepiej ile razy średnio taki żołnierz po szkole czyli ppor zmienia jednostki w karierze (przy awansach itp.) to sie twoje mądrości do czegoś przydadzą.



Belial napisał/a:
A najlepiej idź na Celnika.

Po pierwszym roku zabierasz żonę nad Morze Śródziemne - Kocha Cię na pewno.
Po drugim roku budujesz żonie willę w Toskanii - Kocha Cię jeszcze bardziej.
A po trzecim roku to masz już prywatny odrzutowiec i zawsze możesz zrobić nalot. Może nie kocha bardziej, ale się boi
:modli:

Świstak - Sro 04 Lut, 2009

maxior, toeretycznie co 3 lata oficer powinien zmieniać stanowisko służbowe. Chyba, że jest niezbędnym spejalistą w danej jednostce. Takie życie, nie każdy musi być przecież żołnierzem. I nie cytuj całych wypowiedzi, zwłaszcza jeżeli jest post wcześniej, bo siły wyższe czuwają:)
maxior - Sro 04 Lut, 2009

Belial, choć zapewne jesteś w wosjku to nie do końca zdajesz sobie sprawę z tego, iż chyba 99% ludzi idzie tam dla korzyści materialnych i rozwojowych, czy może inaczej - wolą wojsko, które daje jakiś prestiż społeczny i nauczy czegoś ciekawego niż pracę w sklepie itp., która mało co może ci dać na ogół. Czy uważasz, że dla żołnierzy nie liczy się gdzie służą i ile zarabiają? - to jest dla nich najważniejsze! Pomyśl-ile żołnierzy w WP służyło by jak pensja wynosiłaby 1200 na reke i bez tych fajnych dodatków - wiesz ile? niewiele albo jeszcze mniej i sam byś został w JW z tym swoim "zapałem". Myślisz czemu pensje są tak relatywnie wysokie w wojsku? bo MON dobrze wie, że tylko kasą przyciągnie nowych i jeszcze lepiej zdaje sobie sprawę. W ogóle lepiej jak ktoś myśli rozważnie jakie korzyści ekonomiczne i rozowjowe da mu wojsko niż nawiedzony koleś militarysta.
monia83 - Sro 04 Lut, 2009

Mnie się natomiast wydaje, że dla korzyści materialnych to raczej za granicę się wyjeżdża, a wojsko? To raczej dla służby samej w sobie, szacunku, poświęcenia i przygody.

Polecam do przeczytania artykuł, w którym ujęte jest życie prawdziwego żołnierza, w tym przypadku z punktu widzenia kobiety, ale to chyba nic nie zmienia.

Swoją drogą kto z Was już się zdecydował na ten rodzaj służby i taką drogę życia, czyli prościej, kto wybiera się do SO w tym roku?

forester - Sro 04 Lut, 2009

Monia, ja się wybieram. :hey:
michal - Sro 04 Lut, 2009

maxior napisał/a:
iż chyba 99% ludzi idzie tam dla korzyści materialnych i rozwojowych

Za radą Beliala, poczytaj lepiej ludzi w służbie. Korzyści materialne, które? Owszem oficer, zarabiasz ale czasem SAM na całą rodzinę. Teraz pomyśl (zapytaj rodziców(?)) ile kosztuje utrzymanie takiej rodziny powiedzmy 2+2. Z tych 3,5 tyś. brutto? Ja wiem, że można ale chodzi o godne życie gdzie nie musisz się zastanawiać. Dziś nie kupię szynki tylko serek topiony;)

Rozwojowych? Taaa. Ten angielski, na który nie wszyscy tak wysyłają. No i te studia, za które wojsko Ci płaci te w kraju no i te za granicą! Tak są takie. No i taki może nie wiem żart, przestroga? Znana jest taka osoba, która chciała jechać do Afganistanu i jej nie puszczano, chyba się jej udało po wielu bojach :x Paranoja a jednak ;)

maxior napisał/a:
daje jakiś prestiż społeczny i nauczy czegoś ciekawego niż pracę w sklepie

Tutaj mam podobne zdanie co do pierwszej części choć nie wszyscy tak mają. Nauczyć coś ciekawego? No uważaj jeśli będziesz biegał po poligonach, dowodził ludźmi to co się nauczysz? Dowodzenia? I gdzie to wykorzystasz? Zdarza się owszem, poczytaj "emerytów". Jeśli sam nie będziesz w siebie inwestował od samego początku to na starość...no a pogódź w wojsku studia w weekend jak służba/poligon/wakacje w Afganistanie.

maxior napisał/a:
Czy uważasz, że dla żołnierzy nie liczy się gdzie służą i ile zarabiają?

Oczywiście. Pomyśl jednak o tym, że tak jest od dawien dawana. Wojsko=tułaczka. Słyszałeś o tych co czekali 3 lata SAMI w miejscu pracy na przydział mieszkania i sprowadzenie rodziny? Dawali radę? Dawali a teraz wielkie wymagania. Nawet hamerykanie tak dobrze nie mają. No i ten WAM, który może Cię kopnąć w ....No i emerytura czyli jak pułkownik został emerytem a po kilku latach ma wpłatę na konto wysokości obecnego kaprala czy szeregowego. Przy dobrych wiatrach choć to już prawie 3 tyś. złotych :???:

maxior napisał/a:
niż nawiedzony koleś militarysta.

To zależy w jakich przypadkach.
Jest jeszcze wiele, wiele innych...

A te wszystkie informacje tylko u Nas! Na tym forum, dowiesz się wszystkiego.
A jednak pcha jeszcze coś tych ludzi do tego czynu. Życie zweryfikuje kiedy odejdą, zaraz po szkole? W trakcie? Czy może po słynnej prozie życia.
Można się nie zgodzić z moją opinią jednak lepiej wiedzieć za podpisaniem czegoś. To tylko moja opinia wyczytana i tak odebrana. Dla mnie wojsko to coś innego...ale po co to tutaj opisywać?:)
Ps. I nie służę w wojsku dla jasności-tylko o nim czytam, tutaj.

Pozdrawiam :gent:

misterjo - Sro 04 Lut, 2009

Skoro w woju nie używa się j .angielskiego to po co do studium wymagają go na zaawansowanym poziomie dziwne. I mam pytanie ktoś tu pisał, ze średnio co 3 lata podporucznik zmienia miejsce zamieszkania, ale po co oni przenoszą ludzi tak często ?? Nie można siedzieć w jednym miejscu do emerytury.
monia83 - Sro 04 Lut, 2009

A czy ktoś z mądrych tu obecnych pomoże znaleźć odpowiedź na moje pytanie zamieszczone kilka postów wyżej (top) :?: :?:
Łyba - Sro 04 Lut, 2009

monia83 napisał/a:
Swoją drogą kto z Was już się zdecydował na ten rodzaj służby i taką drogę życia, czyli prościej, kto wybiera się do SO w tym roku?

Po przeczytanie 77 stron i 100 000 wpisów w innych wątkach dojrzałem do decyzji, żeby dołączyć do szacownego grona. Na razie na forum, ale mam nadzieję, że we wrześniu w SO.
Witam.

maxior - Sro 04 Lut, 2009

Witaj Łyba, to co udajesz się w lipcu na egzaminy do SO we Wrocławiu?

Belial, to jak jest w wojsku tak naprawdę - źle czy dobrze? ale jakaś konkretna odpowiedź a nie z serii "to zależy" i czy ma ktoś powołanie itp. Prawda jest na ogół jedna - jak w złykłej robocie - jak jest dobrze to większość zadowolona a jak źle to narzekają. Oczywiście jest zawsze lepiej niż ludzie piszą bo ludziska mają skłonności do narzekania i krytykanctwa.

maxior - Sro 04 Lut, 2009

Wyrachowana odpowiedź ty elfie zajeden :) Trochę strachu jest to prawda. Pozdrawiam.
Mogę prosić o tłumaczenie co znaczy elfie zajeden??
Trochę więcej staranności w pisaniu też by się przydało


W tym kontekście 'elf zajeden' jest jak najbardziej formą grzeczną odnoszącą się do wcześniejszego postu w sposób zdrobniały. Elf zajeden to taki chochlik leśny ;)

monia83 - Czw 05 Lut, 2009

A niewiedza nie pozwoliła mi spać i poszukałam w "google" odpowiedzi na moje pytanie, może komuś też się coś rozjaśni po przeczytaniu artykułu.
I tak SO we Wrocławiu kształci oficerów na potrzeby różnych wojsk, ja na przykład, w razie pozytywnej decyzji o przyjęciu, chciałabym znaleźć się w Korpusie Osobowym Przeciwlotniczym, Grupa artylerii przeciwlotniczej, gdzie jest wyszczególnionych 15 miejsc dla potrzeb Wojsk Lądowych i 6 dla potrzeb Marynarki Wojennej, druga opcja to Korpus Wojsk Lądowych, Grupa rakietowa i artylerii, gdzie jest 27 miejsc, w tym 3 dla marynarzy :brawo: Oby tak się stało :modli: i żebym mogła kiedyś zaśpiewać "Chciałam być marynarzem, (...) nie żałuję dziś"

Dodatkowo warto obejrzeć promocyjny film, w którym myślę, że wiele z nas znajdzie odpowiedź na nurtujące nas pytania, np. te dotyczące korpusów i grup osobowych - czym się zajmują i jak rokują (mam na myśli co dana specjalność za sobą niesie i gdzie po niej człowiek może się podziać).

Xoggo - Czw 05 Lut, 2009

Przynajmniej jedna, która drąży temat jak widać na różne sposoby. To się chwali.
Z takim podejściem na pewno poradzisz sobie na SO.
Powodzenia. :gent:

Unitarka - Czw 05 Lut, 2009

Ja także miałem inną opinię o wojsku, dopóki nie przeczytałem opowiadań rezerwistów, którzy odbywali ZSW. Właśnie służba zasadnicza, a nie zawodowa, sprawiła, że zdałem sobie sprawę, jak naprawdę jest w armii. Spodziewałem się dyscypliny, może nie tyle poligonów i szkoleń, co po prostu sprawności działania. Lecz okazało się, że tylko młodzi żołnierze pracują, a starzy, niestety, obijają się. Przynajmniej jakieś min. 10 lat temu tak było.
Dla mnie sprzątania, rejony, mycie kibli, to nie żadna ujma na honorze.
Cytat:
Przez pierwsze siedem tygodni, do przysięgi, nie wolno opuścić terenu szkoły. Obowiązuje program identyczny z tym realizowanym przez żołnierzy służby zasadniczej, czyli idących do wojska z musu.

I powiem szczerze, że jeśli już miałbym być zawodowym żołnierzem, to widzę tylko dwa korpusy dla siebie:
- szeregowi - kierowca, lub mechanik, świetna sprawa.
- oficerowie - dowodzisz większą grupą ludzi, niż d-ca drużyny, a zadania podobne - tylko trudniejsze.
Oczywiście wiem, że żeby marzyć o dowodzeniu plutonem, należy najpierw sprawdzić się jako kapral, ale powedzmy sobie szczerze: czy ktoś naprawdę wybierze tak mozolną drogę? Każdy chce "być uderzonym szabelką w prawe ramię" jak najszybciej.
Cytat:
Skoro w woju nie używa się j .angielskiego to po co do studium wymagają go na zaawansowanym poziomie dziwne.

Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się wojsko. I odwrotnie. Niestety.

gorzka - Czw 05 Lut, 2009

TRY_206 napisał/a:
Niewielu ludzi [przynajmniej w najbardziej pogardzanym stopniu => ** ] nie chce się rozwijać

Widzę tą kursywę ale jakoś dalej nie podoba mi się to stwierdzenie o najbarzdiej pogardzanym stopniu. Pogardzanym przez kogo?

gorzka - Czw 05 Lut, 2009

Rozumiem, że nie lubiłeś swoich dwóch gwiazdek do czyichś masz inny stosunek? Mniej pogardliwy mam nadzieję…
gorzka - Czw 05 Lut, 2009

Gdyby wszyscy mieli takie podejście byłoby świetnie. Doskonale wiesz, że tak nie jest i jest wielu uprzedzonych do młodych oficerów a po SO już szczególnie. Szkoda, że niektórzy nie dają im nawet szansy na udowodnienie, że są warci tych **
brunia - Czw 05 Lut, 2009

Kilkanaście postów wcześniej pojawił się temat specjalności ogólnowychowawczej, niestety mało rozwinięty. Pojęcie "ogólnowychowawczy" jest dość szerokie, więc informacje dotyczące szkolenia i specyfiki pracy byłyby pomocne osobom, które wybierają tę specjalność.
brunia - Pią 06 Lut, 2009

Dziękuję Moniu83 za informacje, myślę że nie tylko mi będą one przydatne. A co do tzw, broszur patriotyczno-oświatowych, uważam że takowe również są potrzebne i nie można ich całkowicie pominąć.
MoBi - Pią 06 Lut, 2009
Temat postu: SO 2009
Witam,

Szukam już sporo czasu w tym wątku różnych informacji. Część udało mi się znaleźć, ale są takie, których nie znalazłem i dlatego dopisuję się do wątku.
Interesuje mnie:
1) jak często możliwe jest otrzymanie przepustki?
2) ile trwają takie przepustki?
3) czy facet z żoną i małym dzieckiem a drugim w drodze ma szansę na jakikolwiek kontakt z rodziną w ciągu tych 12 mies. czy raczej musi się liczyć z dłuższą rozłąką?
4) czy są na forum słuchacze SO na kierunku wychowawczym? w tym roku będzie 15 miejsc na tym kierunku. Ile było w latach poprzednich chętnych na miejsce tego kierunku?

Proszę o możliwie jak najwięcej informacji.
Pozdrawiam

forester - Pią 06 Lut, 2009

Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania.

Ad.1 Przepustki można otrzymywać nawet co tydzień. Zależy to od humoru opiekuna oraz od tego, czy nie ma zaplanowanych jakichś zajęć - typu strzelanie nocne itp. Ale cotygodniowe wyjazdy do domu nie spotykają się z pozytywnym odbieraniem tego przez przełożonych. Nie zawsze się takie przepustki udaje załatwić.

Ad.2 Przepustka tak zwana PJ - przepustka jednorazowa trwa od piątku po ukończeniu zajęć do niedzieli do 24.00 lub do poniedziałku do 6.00 aby móc zdążyć na zaprawę.

Ad.3 Nie ma różnicy czy jesteś kawalerem czy mężem trójki dzieci i kochającej żony. Trzeba się liczyć z tym że będziesz ich widział 12 razy w roku bo na tyle zapewne Ci pozwolą otrzymane przez przełożonego przepustki. No chyba że jesteś z Wrocławia to będziesz się mógł widywać codziennie po nauce.

Ad.4 W tym roku będzie 15 miejsc na tym kierunku. A ile było w latach ubiegłych to już nie istotne.

=Kaktus= - Sob 07 Lut, 2009
Temat postu: Re: SO 2009
MoBi napisał/a:
Witam,

Szukam już sporo czasu w tym wątku różnych informacji. Część udało mi się znaleźć, ale są takie, których nie znalazłem i dlatego dopisuję się do wątku.
Interesuje mnie:
1) jak często możliwe jest otrzymanie przepustki?
2) ile trwają takie przepustki?
3) czy facet z żoną i małym dzieckiem a drugim w drodze ma szansę na jakikolwiek kontakt z rodziną w ciągu tych 12 mies. czy raczej musi się liczyć z dłuższą rozłąką?
4) czy są na forum słuchacze SO na kierunku wychowawczym? w tym roku będzie 15 miejsc na tym kierunku. Ile było w latach poprzednich chętnych na miejsce tego kierunku?

Proszę o możliwie jak najwięcej informacji.
Pozdrawiam



Witaj Mobi,

ekspertem nie jestem, ale sam rozważam pójście na SO, więc trochę już podczytałem. Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania:

1) i 2) Otrzymanie przepustki jest możliwe po przysiędze. Są przepustki jednorazowe, tzw. PJotki, i przepustka stała, która uprawnia Cię do opuszczenia szkoły po zajęciach (w dzień powszedni po południu) i powrotu następnego dnia przed rozpoczęciem zajęć (przed 6:00), oczywiście nie licząc dni, kiedy są ćwiczenia nocne, poligony itp. Zajęcia trwają od pon. do soboty włącznie, ale słuchacze pisali, że w praktyce często już w piątek można wyjść.

Podsumowując, jeżeli nie podpadniesz przełożonym, po przysiędze masz szanse na przepustkę stałą i kontakt z bliskimi w weekendy i popołudniami (o ile są na tyle blisko, że w przeciągu popołudnia zdążycie się spotkać).

3) Szanse na kontakt z rodziną są, w tym również telefoniczny. Nie wiem, jak dokładnie jest z posiadaniem komórki na SO, pewnie teoretycznie nie wolno, ale mój kolega szeregowy mówił mi, że korzystanie z komórki w JW przechodzi, byle tylko raczej przełożeni Cię nie widzieli i się nie wnerwili ;-)

Natomiast SO to tylko malutka część całej ewentualnej służby. Samego SO się nie obawiam, że będzie to ciężkie dla rodziny, natomiast późniejsza służba, wyjazdy na poligony, może misje, przeprowadzka na zadupie - to jest ciężka sprawa... Nie wiem, jak Twoja żona, ale moja średnio entuzjastycznie reaguje na Świętoszów itp. ;-)

4) Wcześniej nie było tego kierunku na SO, więc nie sposób uzyskać jakieś informacje.

Pozdrawiam!

PS. Widzę że odpisywałem Ci równocześnie z Foresterem ;-)

MoBi - Sob 07 Lut, 2009
Temat postu: SO 2009
Dziękuje Kaktus, Dziękuje Forester

Jeszcze jedno mi się przypomniało:
Czy jest gdzieś możliwość zapoznania sie z programem SO (jakie kursy, przedmioty, ile godzin itp.)?
Z tego co się dowiedziałem to przydział po SO zależy od zdania egz. końcowego. Im lepiej tym większy wybór. 15 JW to spory wybór (15 miejsc na kier.wychowaczym) :-) niepoprawny optymista jestem.

Pozdrawiam!

monia83 - Sob 07 Lut, 2009

Program na mój rozum zależy od tego gdzie cię przydzielą (korpus i grupa osobowa). Na wychowawczym... hmmm trudno powiedzieć, przeczytałeś przytoczone wcześniej informacje? To spróbuj wydedukować czego będą uczyć ;) i podziel się spostrzeżeniami.
Jaki kierunek skończyłeś, że uparłeś sie na ten wychowawczy?

Posiadam pewnie informacje, mogą być przedawnione (informacja o pilotażowym programie nauczania w SO z roku 2003) , ale pomogą wyobrazić sobie jak wygląda tok kształcenia magistrów na oficerów Wojska Polskiego, i tak: "Program obejmuje przede wszystkim przedmioty typowo wojskowe, w tym m.in.: szkolenie spadochronowe, naukę jazdy na nartach i jazdy konnej. Większość zajęć będzie prowadzona w macierzystej uczelni. Pozostałe – typowo specjalistyczne zagadnienia – zostaną zrealizowane w poszczególnych centrach szkolenia rodzajów wojsk, zgodnie ze specjalnością wojskową. W trakcie jednego roku nauki słuchacze odbędą dwie praktyki dowódcze."

Źródło

Jeszcze jedna rzecz w tym temacie, którą już tu wałkowaliśmy, ale warto raz jeszcze przypomnieć : "Studium Oficerskie to zupełnie nowa ścieżka edukacyjna otwierająca nowy rozdział działalności szkolnictwa ze względu na sposób przygotowania kadr oficerskich dla Sił Zbrojnych. Oferta Studium adresowana jest do absolwentów szkół wyższych.
W modelu tym przewiduje się szkolenie w niezbędnym zakresie przedmiotów ogólnych, niemniej jednak główny nacisk planuje się położyć w zakresie przedmiotów kierunkowych i specjalistycznych. Zakłada się jednocześnie, że powinna być istotna zbieżność pomiędzy posiadanym przez kandydata dyplomem ukończonych studiów i wybraną specjalnością zawodową oficera (np. dyplom na Wydziale Chemii i wybrana specjalność "chemia wojskowa"), która będzie gwarantować szybkie przyswajanie wiedzy specjalistycznej.

MoBi - Sob 07 Lut, 2009

Skończyłem socjologię i taki umożliwia aplikowanie do SO na kier. wychowawczy.

Jeśli czyta to osoba, która dostała się w poprzednim roku do SO to proszę o kontakt na PW.

Pozdrawiam!

hulk85 - Sob 07 Lut, 2009

Witam.Ja się już zdecydowałem, startuję do grupy osobowej: rakietowa i artylerii lub w przypadku braku miejsc do pancero-zmechanizowanej.Mam pytanie dotyczące szkolenia spadochronowego. Czy jest obowiązkowe?
monia83 - Sob 07 Lut, 2009

Z informacji zaczerpniętych od kolegi, który skończył SO wynika, że skoki spadochronowe wykonują tylko słuchacze jednorocznego Studium Oficerskiego specjalności rozpoznanie, której to specjalności w tym roku nie ma.

A tu potwierdzenie tej informacji z archiwum 2008 www.wso.wroc.pl: W przypadku słuchaczy jednorocznego studium oficerskiego ogranicza się ono jednak do zajęć wykładowych i szkolenia praktycznego w Naziemnym Ośrodku Szkolenia Spadochronowego. Skoki ze statków powietrznych oddają jedynie słuchacze studium z grup o profilu rozpoznawczym i aeromobilnym. Pełne przeszkolenie i szansę na uzyskanie tytułu skoczka spadochronowego mają za to podchorążowie studiów magisterskich.

meksyk - Sob 07 Lut, 2009

Witam!
Mam pytanie co do długości czasu trwania SO dla mgr poszczególnych zawodów- czy prawnik, lekarz, farmaceuta, finansista musi zdawać do studium trwającego 3 czy 8,5 miesiąca czy może skadać dokumenty także na 12 miesięczne szkolenie?

=Kaktus= - Sob 07 Lut, 2009

Może starać się o przyjęcie na 12-miesięczne szkolenie, jak każda osoba która ma tytuł mgr lub równorzędny. Tyle że w takim przypadku specjalistyczne wykształcenie takiej osoby niejako traci na znaczeniu - np. prawnik może kandydować do korpusu ogólnowychowaczego lub zmechanizowanego i potem nie będzie zajmował się czymś związanym z prawem, a tak by było gdyby poszedł na to specjalistyczne studium (trafiłby do jakiegoś pionu obsługi prawnej przy żandarmerii, jak się domyślam). Chyba szczególnie w przypadku lekarza takie wyjście może dziwić...
Xoggo - Nie 08 Lut, 2009

meksyk, 3-miesięczne SO jest dla dla podoficerów zawodowych służby stałej posiadających tytuł magistra.
8,5-miesięczne SO jest dla osób z cywila, posiadających tytuł magistra w wymienionych przez Ciebie zawodach.
Owszem osoby te mogą ubiegać się o przyjęcie do 12-miesięcznego SO ale byłaby to przede wszystkim strata czasu.
:gent:

meksyk - Nie 08 Lut, 2009

Wałściwie to chodzilo mi o odpowiedź na rozważane w teorii pytanie: czy np. prawnik czy farmaceuta musi być w wojsku koniecznie dalej prawnikiem i farmaceutą, i czy tylko z takim zamiarem armia przyjmuje go w swoje szeregi. Z odpowiedzi wnioskuję, że nie musi jeśli nie chce pracować w swoim zawodzie (bo się np. nie sprawdził) i wtedy Siły Zbrojne wykorzystają go do innych celów :)
limes27 - Nie 08 Lut, 2009

Cytat:
meksyk, 3-miesięczne SO jest dla dla podoficerów zawodowych służby stałej posiadających tytuł magistra.

Xoggo Z wielimi niestety ograniczeniami. 3-miesięczne studium dotyczy jedynie podoficerów, którzy służbę pełnią w ŻW (innych gestor korpusu odrzuca) lub podoficerów pełniących służbę wojskową na stanowiskach logistycznych.
Pozostali podoficerowie zawodowi muszą starać się o przyjęcie do 12-sto miesięcznego SO.
Pozdrawiam

Prawie emeryt - Nie 08 Lut, 2009


Uprzejmie
informuję , ze Forum to nie czat i wszystkie blebleble pogaduchy znalazły się w :kosz: ®






Xoggo - Nie 08 Lut, 2009

limes27 napisałem chyba za bardzo ogólnie.
Dodając do Twojej wypowiedzi: nie tylko Ci, którzy pełnią służbę w ŻW i logistyce.
W tym roku nabór ponadto z Korpusu Medycznego, Kontrwywiadu i Wywiadu Wojskowego oraz z Korpusu Wychowawczego
(Ukończenie akademii muzycznej oraz legitymowanie się tytułem magistra sztuk muzycznych w zakresie dyrygentury).
Oczywiście to dotyczy tylko tego roku, w przyszłym może będą jakieś nowe lub inne korpusy i grupy osobowe.
:gent:

meksyk - Nie 08 Lut, 2009

A do SKW i SWW biorą kandydatów waśnie tych specyficznych zawodów?
limes27 - Nie 08 Lut, 2009

Cytat:
limes27 napisałem chyba za bardzo ogólnie.


Szukam i nie widzę wyrazów "ogólnie" lub "bardzo ogólnie".
Co do Kontrwywiadu i Wywiadu Wojskowego, to również dotyczy on podoficerów wyłącznie z tej "frakcji". Korpus Medyczny - raczej mało prawdopodobne, byśmy mieli w szeregach armii podoficerów zawodowych po studiach medycznych. Pozostaje jedynie Korpus Wychowawczy, ale i tu bramka jest dość wąska.
Reasumując: "przeciętny" podoficer pełniący służbę w pododdziale lub sztabie (lecz nie w logistyce) może jedynie pomarzyć o trzymiesięcznym SO.
Pozdrawiam

meksyk - Nie 08 Lut, 2009

A jak to się ma do osób cywilnych, czy kandydaci do SKW i SWW to tylko podoficerowie?
Xoggo - Nie 08 Lut, 2009

Tak, chodzi o podoficerów zawodowych SWW i SKW.
monia83 - Nie 08 Lut, 2009
Temat postu: Korpus wychowawczy
Kilka osób pytało o korpus wychowawczy, zamieszczam link z informacjami na ten temat raz jeszcze. Może rozjaśni Wasze wątpliwości co do tego korpusu.
mariusz1515 - Pon 09 Lut, 2009
Temat postu: Wsowl studium 12mies
Witam.Czy co roku jest we Wrocławiu sprawdzian z w-f z trzech konkurencji? Czyli bieg na 1000m 10x10 oraz drążek. A i czy co roku jest test wyboru z angielskiego. Bo z tego co jest na stronie Wsowl to na to wychodzi, a jak było do tej pory.Pozdrawiam
=Kaktus= - Pon 09 Lut, 2009

Jak będzie w przyszłości, tego nie wie nikt ;) Ale najprawdopodobniej tak samo. Teraz jest dokładnie to co napisałeś i co jest wymienione na stronce. W przeszłości zawsze był test z angielskiego. Takie same konkurencje (dla mężczyzn) były w 2007 i 2008, wcześniej myśle że też. nie jestem tylko pewien czy kiedyś był basen (50m dowolnym).
sajo - Wto 10 Lut, 2009

Pływanie jest wciąż w Dęblinie.
=Kaktus= - Wto 10 Lut, 2009

Jestem świeżo po lekturze całego tego wątku, poświęconego zasadniczo częstym brakom oficerów po SO w wiedzy fachowej i co za tym idzie, kiepskim relacjom z podwładnymi:

http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=25540

Zadałem w nim już jedno pytanie na temat potencjalnych oficerów wychowawczych po SO, a pozostałe 3 pytania kieruję tutaj:

1. Na SO są też podoficerowie w trakcie szkolenia na stopień oficerski. Osobiście właśnie w nich upatrywałbym nadzieję że nauczę się czegoś życiowego, jeżeli daloby się jakoś złapać kontakt i oni byliby chętni podzielić się wiedzą... Czy ktoś z absolwentów SO mógłby powiedzieć, jak wyglądały ich kontakty z żołnierzami zawodowymi na studium, czy udało się uzyskać od nich jakieś cenne informacje?

2. Czy można zrezygnować z pójścia do SO po uzyskaniu informacji, do jakiego korpusu się trafiło, a jeszcze przed rozpoczęciem nauki? Bo były takie przypadki, że osoby po np. pedagogice czy transporcie trafili do saperów albo łączności, nie wiedzieć czemu Mozna oczywiście spróbować swoich sił i liczyć na to, że jakoś sobie poradzimy (i gratuluję tym, w przypadku ktorych tak było), ale sam nie chciałbym narażać swoich przełożonych, podwładnych i siebie na rozczarowania.

3. Czy po skończonym SO zawsze trafia się na stanowisko dowódcy plutonu? (do którego taki młody ppor - jak wynika z większości postów - jest nieprzygotowany, nie radzi sobie, jest obśmiewany przez podwładnych)?

KotAndaluzyjski - Czw 12 Lut, 2009

Dwa krótkie pytania:

1. Jak to jest z korpusem rozpoznania w SO WSOWL Wrocław? W wykazie kierunków na najblizszy rok figuruje "Korpus rozpoznania i obrony przed bronią masowego rażenia", tylko dla absolwentów chemii, biologii i pokrewnych kierunków. Ale przeglądając wykaz korpusów z ostatniego roku, widzę ze jest tam też rozpoznanie w zmechu (czyli dla wszytskich). Jak więc to wygląda?

2. Składając dokumenty, deklaruje się wybrany korpus. Jaki jest klucz doboru kandydatów do korpusu rozpoznawczego? Czy muszą charakteryzowac się lepszymi wynikami sprawnościowymi??
I jak wygląda to w praktyce, czy rozpoznanie nie jest najbardziej obleganym z korpusów?

monia83 - Czw 12 Lut, 2009

KotAndaluzyjski, o ile mi wiadomo, to nie ma rozpoznania, tylko jak mówisz dla chemików i specjalistów pokrewnych raczej, ale nie w innych korpusach, z resztą zobacz sobie w mojej ulubionej tabeli 3, gdzie zestawione są wszystkie korpusy i grupy osobowe na które jest w tym roku zapotrzebowanie i nabór do SO we Wrocławiu i w Dęblinie. Ale chyba tą tabelkę dobrze znasz...

=Kaktus= napisał/a:
2. Czy można zrezygnować z pójścia do SO po uzyskaniu informacji, do jakiego korpusu się trafiło, a jeszcze przed rozpoczęciem nauki? Bo były takie przypadki, że osoby po np. pedagogice czy transporcie trafili do saperów albo łączności, nie wiedzieć czemu Mozna oczywiście spróbować swoich sił i liczyć na to, że jakoś sobie poradzimy (i gratuluję tym, w przypadku ktorych tak było), ale sam nie chciałbym narażać swoich przełożonych, podwładnych i siebie na rozczarowania.

3. Czy po skończonym SO zawsze trafia się na stanowisko dowódcy plutonu? (do którego taki młody ppor - jak wynika z większości postów - jest nieprzygotowany, nie radzi sobie, jest obśmiewany przez podwładnych)?


ad.2. Nie będąc pewnym raczej nie warto się pchać, takim zachowaniem możesz zablokować komuś miejsce, z którego być może zrezygnujesz, a ktoś inny by się cieszył. "Trzeba być twardym a nie miętkim" ;) i dać rade nawet jak wiatr w oczy wieje :!:

ad.3. Jak wynika z forum - tak.

meksyk - Czw 12 Lut, 2009

limes27 napisał/a:
Cytat:
meksyk, 3-miesięczne SO jest dla dla podoficerów zawodowych służby stałej posiadających tytuł magistra.

Xoggo Z wielimi niestety ograniczeniami. 3-miesięczne studium dotyczy jedynie podoficerów, którzy służbę pełnią w ŻW (innych gestor korpusu odrzuca) lub podoficerów pełniących służbę wojskową na stanowiskach logistycznych.
Pozostali podoficerowie zawodowi muszą starać się o przyjęcie do 12-sto miesięcznego SO.
Pozdrawiam

W decyzji MONa o naborze przy SKW i SWW jest zaznaczona długość kursu 3 miesiące i 8,5 to ten drugi jest chyba jednak nie dla podoficerów?

KotAndaluzyjski - Pią 13 Lut, 2009

Mam przed sobą sprawozdanie z rekrutacji 2008 roku.

I wygląda to tak: Korpus osobowy: Ogólnowojskowy. Grupy w korpusie: zmechanizowana, pancerna i rozpoznawcza
(15 przyjętych osób)
Dalej są kolejne korpusy i wreszcie korpus obrony przed BMR i tam gruparozpozania i likwidacji skażeń (30 przyjętych)

Zatem??

I ponawiam pytanie o klucz doboru do grupy rozponawczej w ogólnowojskowym.

Z góry dzięki:)

monia83 - Pią 13 Lut, 2009

KotAndaluzyjski napisał/a:
I wygląda to tak: Korpus osobowy: Ogólnowojskowy. Grupy w korpusie: zmechanizowana, pancerna i rozpoznawcza
(15 przyjętych osób)
Dalej są kolejne korpusy i wreszcie korpus obrony przed BMR i tam gruparozpozania i likwidacji skażeń (30 przyjętych)

Zatem??


Jakbyś nie zauważył, jest 13 lutego 2009 i na ten rok jest nowa decyzja o naborze. Zatem kolejny raz Ci mówię, że w br nie ma korpusu ogólnowojskowego i grupy rozpoznawczej... co roku się to zmienia, w zależności od wydanej decyzji. W tym roku widocznie nie ma zapotrzebowania, nie tylko w SO, ale też w Szkołach Podoficerskich, przykładem Poznań.

Jeszcze jedna sprawa w korpusie obrony przed bronią masowego rażenia jest rozpoznanie, ale skażeń, o czym już przez TRY_206 zostałeś poinformowany. Jest on dla osób po kierunkach zgodnych z przeznaczeniem tegoż korpusu (patrz chemicy i absolwenci dziedzin pokrewnych).

KotAndaluzyjski - Pią 13 Lut, 2009

Dzięki za informację.
Po prostu nie spodziewałem się że zestaw grup i korpusów zmienia się co roku.


Jaka jest szansa na dostanie się, po ukończeniu korpusu zmechanizowanego, do tych bardziej "elitarnych" jednostek w rodzaju desantowo-szturmowych, kawalerii powietrznej czy pulków rozpoznania??

monia83 - Pią 13 Lut, 2009

KotAndaluzyjski napisał/a:
Dzięki za informację.
Po prostu nie spodziewałem się że zestaw grup i korpusów zmienia się co roku.


Dostałeś link do decyzji w którymś poprzednim poście... na tacy, pod nos, nawet do niej nie zajżałeś zajrzałeś :(

Niezbadane są wyroki Boskie, nikt nie wie gdzie kogo rzucą, najpierw trzeba się dostać do SO, a później czekać na to co "Przełożony kazali". W WKU w Katowicach ostatnio zbierali chętnych do jednostki w Lublińcu, może jak Ci zależy na rozpoznaniu, desancie, wrażeniach - spróbuj bezpośrednio do jednostki, nie zawracając sobie głowy SO.

Prawie emeryt - Pią 13 Lut, 2009

monia83 napisał/a:
Dostałeś link do decyzji w którymś poprzednim poście... na tacy, pod nos, nawet do niej nie zajżałeś zajrzałeś


Dzieci Neostrady leniwymi z natury są więc będzie takich kwiatków więcej.





KotAndaluzyjski - Pią 13 Lut, 2009

No proszę, na starość zostałem jeszcze "Dzieckiem Neostrady"...;]

To przez zasadę ograniczonego zaufania do forumowiczów - zwyczajnie nie byłem pewien czy dobrze wiecie o czym mówicie. Teraz jednak już wiem i zwracam honor:)




Hiena, nie chodzi o wrażenia. Chodzi o to by jeśli już zamieniać 5 lat na bardzo dobrej uczelni na ścieżkę zawodową oficera, to po to by współtworzyć tam coś również "z górnej półki".

Świstak - Pią 13 Lut, 2009

Hiena? Przeszukalem forum, znalazłem tylko jednego użytkownika o ww. nicku, który wypowiadał się tylko w jednym temacie jakieś pół roku temu. A nick użytkowniczki mającej hienę w avatarze brzmi Monia83.

A w kewstii czegoś z górnej półki to nie wydaje mi się żeby w wojsku był to tylko desant, rozpoznanie i komandosi.

A teraz tak na logikę: Czy armia szukająca profesjonalistów z róznych dziedzin i starająca się dopsaować ich w najodpowiedniejsze miejsca, weźmie osobę z wykształceniem chemicznym, która może okazać sie niezbedna w jednostkach obrony przeciwko broni masowego rażenia, rozpoznania skażeń, etc. i przydzieli ją do desantu, w którym powinien raczej służyć człowiek trochę bardziej obeznany z wojskiem(5-letnie WSO)? Oczywiście to z pewnością nie jest niemożliwe, po prostu wydaje mi się... mało realne.

monia83 - Pią 13 Lut, 2009

Przepraszam za ortografię, walczę z tym, ale mi się zdarza. KotAndaluzyjski, jaka do bardzo dobra uczelnia wypuściła takiego "z górnej półki" absolwenta? Każdy skończył 5 lat studiów, jedni pracowali na to ciężko, innym przyszło to łatwo i wszyscy teraz mają już jednakowe szanse dostać się do jednostek z górnej i dolnej półki.
KotAndaluzyjski - Sob 14 Lut, 2009

Haha, mam się chwalić?:D
Niech będzie, bo to też bedzie dobrym przykładem: niebawem zdobędę tytuł magistra wydziału politologii na Uniwersytecie Warszawskim. I...
...no właśnie, teoretycznie droga do korpusu wychowawczego w grupie politologicznej, ew. socjologicznej otwarta, ale pewnie nie różnię sie od was w zdaniu o "politrukach"...
Nie po to chyba idzie się do szkoły oficerskiej by potem od kiepskiego HR-owca różnić się jedynie tym, że w pracy siedzi się w mundurze.


Hmm... no właśnie, jaka motywacja pcha/pchnęła was do wojska?

KotAndaluzyjski - Sob 14 Lut, 2009

Dziękuje, dziękuję! Zawsze lubiłem akty uznania:)


Ale wielkodusznie przebrnę wszytskie stopnie kształcenia i awansu zanim zostanę grubym generałem z masą baretek na piersi:)

[ Dodano: Sob 14 Lut, 2009 ]
Aha, porusze jeszcze jeden wątek. Co sądzicie o zasadach rekrutacji do SO WSOWL ?

Tytuł magistra i egzaminy z angielskiego oraz sprawnościowy. Czy to waszym zdaniem wystarczające sito?
Porównuje to np. z Krajową Szkołą Administracji Publicznej (podyplomowa kuźnia kadr słuzby cywilnej). Tam rekrutacja to kilkuetapowy egzamin z jezykiem, testem z wiedzy ogólnej i testem na inteligencję oraz rozwiązywaniem zadań problemowych.
Mam wrazenie że władze WSOWL i MON wychodzą z załozenia że sam tytuł magistra gwarantuje dostateczny poziom intelektualny kandydatów, ale czy tak faktycznie jest? Dzis, gdy istnieje cała masa Szkół Wyższych Tańca i Gotowania a tytuł mgr zdobyc może każda dostatecznie zdeterminowana lub zamożna osoba, staje to pod znakiem zapytania.

A przecież nawet w egzaminie do Policji jest egzain z wiedzy ogólnej...

michal - Sob 14 Lut, 2009

Nie ma za to egzaminu z języka angielskiego. Tam poszukiwani są kandydaci bodaj trzech priorytetowych kierunków jak prawo, administracja i informatyka.

Dawniej wyobraź sobie był wyższy próg punktowy. Wtedy odbywały się dwie rekrutacje, pierwsza nie zapełniła wszystkich miejsc.

KotAndaluzyjski napisał/a:
Dzis, gdy istnieje cała masa Szkół Wyższych Tańca i Gotowania a tytuł mgr zdobyc może każda dostatecznie zdeterminowana lub zamożna osoba, staje to pod znakiem zapytania.
Następny, który przeżywa? Będziesz lepszy to się dostaniesz. Dają szansę każdemu. W tym momencie mogę napisać; co Ty mi porównujesz swoją politologię do mojego AGH? W wojsku potrzebni są ludzie wykształceni technicznie bo to rozszerza horyzonty itp. itp. Ci wszyscy co kończą politologię to pracy nie mają no bo gdzie? Książki czytać nauczyli wnioski wyciągać ale żeby tak samemu dojść do rozwiązania jak w matematyce to ...Z mojego punktu widzenia nie możesz się odnaleźć na rynku pracy bo po takim kierunku można co najwyżej robić nic. Jak widzisz punkt widzenia zależy od punku skończenia.
Więc spokojnie powstrzymaj się od swoich emocjonalnych wybiegów. Tobie też nikt nie kazał kończyć politologii. Pomyśl, że niektórzy mogą być i tak lepsi bo kończą studia z takich czy innych powodów. Może na rozmowie mimo, że kończą szkołę Pędzenia Bimbru z Makaronu ich motywacja będzie tak duża, że Ty przepadniesz jeszcze w przedbiegach.

Miej szacunek i zachowaj spokój. Studia i może kończysz ale wszystkich rozumów nie zjadłeś. Wyślą Cię do jednostki zobaczysz swojego szefa po "jakiejś" szkole i co? I nic. Będziesz tuptał to co Ci przykaże.

I bez urazy to raczej dla ochłody i zrozumienia problemu.

monia83 - Sob 14 Lut, 2009

KotAndaluzyjski napisał/a:
A przecież nawet w egzaminie do Policji jest egzamin z wiedzy ogólnej...
To raczej zestaw ogólnie znanych zagadnień, które każdy kto ma trochę oleju w głowie przyswoić potrafi. Ogólnie przyznaję rację, trochę bardziej złożony powinien być proces rekrutacji do SO, przynajmniej test z języka angielskiego powinien sprawdzać nie tylko znajomość gramatyki, bo ta jak wiadomo podstawą języka jest, ale żaden nawet rodowity Anglik, czy Amerykanin nie używa gramatyki na tak złożonym stopniu. Wydaje mi się, że dużo bardziej miarodajna jest rozmowa na tematy związane z wojskiem, lecz nie tylko - oczywiście w języku angielskim. Idąc dalej, czytanie ze zrozumieniem i rozumienie tekstu słuchanego, to w końcu praktyka! Ale teoretyka jest domeną polskiego szkolnictwa, niestety...
KotAndaluzyjski - Sob 14 Lut, 2009

michal napisał/a:
Nie ma za to egzaminu z języka angielskiego. Tam poszukiwani są kandydaci bodaj trzech priorytetowych kierunków jak prawo, administracja i informatyka.

Dawniej wyobraź sobie był wyższy próg punktowy. Wtedy odbywały się dwie rekrutacje, pierwsza nie zapełniła wszystkich miejsc.

Więc spokojnie powstrzymaj się od swoich emocjonalnych wybiegów. Tobie też nikt nie kazał kończyć politologii. Pomyśl, że niektórzy mogą być i tak lepsi bo kończą studia z takich czy innych powodów. Może na rozmowie mimo, że kończą szkołę Pędzenia Bimbru z Makaronu ich motywacja będzie tak duża, że Ty przepadniesz jeszcze w przedbiegach.

Miej szacunek i zachowaj spokój. Studia i może kończysz ale wszystkich rozumów nie zjadłeś. Wyślą Cię do jednostki zobaczysz swojego szefa po "jakiejś" szkole i co? I nic. Będziesz tuptał to co Ci przykaże.


Na egzamionach do KSAP jest angielski, jako jeden z kilku do wyboru.

I rację ma Monia, w WSOWL to przede wszytskim gramatyka. Nie jest weryfikowana rzeczywista zdolność do komunikowania się w tym języku.

Co do "przezywania" zaś... haha, mam wrażenie że to Ty raczej przeżywasz:)
W moim poście nie było kompletnie jakis głębszych emocji. Ot, merytoryczna uwaga i pytanie o opinie innych. Tylko tyle. W żadnym razie się na to nie skarżyłem.

I nawet gdyby jako formę egzaminacji wymyślono walki w kisielu i znajomość poezji Norwida grałbym na wyznaczonych zasadach bo dla wszytskich sa takie same.
Kalm dałn mejt!;)

michal - Sob 14 Lut, 2009

KotAndaluzyjski napisał/a:
Na egzamionach do KSAP jest angielski, jako jeden z kilku do wyboru.
Na egzam....na czym?! Myślałem, że zrozumiesz moje zdanie o braku egzaminu z języka angielskiego ale w policji.
KotAndaluzyjski napisał/a:
Co do "przezywania" zaś... haha,
Nikogo nie przezywałem. Rozumiem, że wszystko co mogłeś tylko napisać to "haha". Świadczy i ma blask.
KotAndaluzyjski napisał/a:
mam wrażenie że to Ty raczej przeżywasz:)
Racja, masz tylko wrażenie. Ja już dawno z tego wyrosłem. Życie mnie nauczyło.

Ps.
KotAndaluzyjski napisał/a:
I rację ma Monia, w WSOWL to przede wszytskim gramatyka.
Ja jednak na Twoim miejscu poświęciłbym kilka dni na gramatyce języka polskiego.
Pss. Rację to ma zapewne koleżanka ale w innym poście. Twojego ego może spowodować wybuch, lepiej poczytaj forum. Zrozumiesz.

Prawie emeryt - Sob 14 Lut, 2009


Bardzo grzecznie i ładnie oraz uniżenie proszę bez wycieczek osobistych, odnosi się to szczególnie do usera o wdzięcznym nicku KotAndaluzyjski :modli:

Nie przewiduje się dyskusji na ten temat :nie3:




Yaaro - Nie 15 Lut, 2009

Witam
Ja mam takie pytanie do kolegów co do egzaminów na Wyższą Szkołę Oficerską Sił Powietrznych w Dęblinie. Chodzi mi o te 3 dni co niby trzeba być na jakiś badaniach w Wojskowej Komisji Lotniczo-Lekarskiej, które też musi przejść kandydat na stanowisko w obsłudze naziemnej(tak pisze pod linkiem http://www.wsosp.deblin.p...9/pelneawu.pdf)
Czy ktoś z kolegów wie jak te badania wyglądają, dlaczego trwają aż 3 dni skoro człowiek stara sie na kierunek naziemny i drugie pytanie dotyczy artykuły na portaluwww.portal-mundurowy.pl gdzie w odnośniku studium dla magistrów pisze że kandydat do WSOSP musi przejść badanie motywacji i test psychotechniczny. Czy ktoś wie z czym to się wiąże, to badanie motywacji i test psychotechniczny, jak to wygląda i czy to jest razem w ramach tych 3 dni badań w WKLL.
Dzięki za odp

mariusz1515 - Nie 15 Lut, 2009
Temat postu: Wsowl studium 12mies
Witam.Czy egzamin z języka angielskiego do WSOWL składa sie tylko z testu wyboru (abcd) tak jak przedstawione jest na stronie szkoły (100pytań) , czy oprócz testu jest coś jeszcze..A jak było w poprzednich latach.Dzięki pozdrawiam
michal - Nie 15 Lut, 2009

Oprócz testu nie ma nic. Tak samo było w poprzednich latach-tylko test wyboru. Oczywiście nie licząc egzaminu z wf-u i rozmowy kwalifikacyjnej.
forester - Pon 16 Lut, 2009

KotAndaluzyjski najpierw się tam dostań i nie krytukuj zasad rekrutacji. A i nie bój się, rozkazy od przełożonych będziesz na pewno dostawał po polsku.

Dostaniesz się, zobaczysz co to wojsko. Myślę że po okresie tygodnia będziesz potulny jak baranek i w połowie Unitarki już będziesz płakał w poduszkę za mamusią.

To na tyle. Trochę pokory.

chlopkers - Pon 16 Lut, 2009

Witam wszystkich! Jestem studentką V roku chemii UJ i od dawna chodzi mi po głowie praca w oddziałach chemicznych WP. Jako świeża forumowiczka oraz nowicjuszka w temacie (głównie w temacie Studium Oficerskiego we Wrocławiu) mam kilka pytań:
1) Ilu zazwyczaj bywa chętnych na jedno miejsce w grupie rozpoznania i likwidacji zagrożeń (do którego chciałabym się dostać)? Przejrzałam ten wątek i wydaje mi się, że wśród kandydatów do SO, chemia nie jest to zbyt popularnym kierunkiem kształcenia?
2) Drugie pytanie dotyczy czekających mnie badań lekarskich. Słyszałam, że bardzo ważne są wyniki laboratoryjne z badań krwi, szczególnie bilirubina. Czy to prawda? Dwa lata temu miałam problemy zdrowotne z wątrobą, co objawiało się dwukrotnie podwyższonym poziomem bilirubiny, stąd moje obawy.
3) Jak sądzicie (jako fachowcy) czy dla osoby przeciętnie wysportowanej, o średniej kondycji wystarczy 5miesięcy treningu na bieżni oraz ogólnych ćwiczeń na siłowni, aby przygotować się do lipcowego testu WF?
4) Jak dokładnie wygląda uginanie ramion na ławeczce? Czym to się różni od tzw. pompek?

Dziękuję za odpowiedź wszystkim zainteresowanym!!!

bolsik - Pon 16 Lut, 2009

@ chlopkers

Witam przyszłą chemiczkę ;) Nie jestem na pewno żadnym "fachowcem", bo zamierzam w tym roku startować do SO do grupy która Cię interesuje, ale z tego co wiem, to tak (proszę o sprostowanie kogoś lepiej zaznajomionego z tematem jeśli mijam się z prawdą):

1. Nie ma jakiegoś szału, w zeszłym roku z tego co słyszałem było niewielu wiecej chętnych niż miejsc. Najwięksi pechowcy (tzn ci z najgorszymi wynikami) trafili do innych korpusów osobowych.

2. Wszystkie wyniki badań laboratoryjnych są ważne i powinny się mieścić w normach, aczkolwiek o orzeczeniu zdolności do służby decydują ludzie, a nie komputer, więc przy lekko przekroczonym jakimś pojedynczym wskaźniku chyba można liczyć na tolerancję. Zawsze jest możliwość odwołania i powtórnego przeprowadzenia badań (o ile jest jeszcze na to czas przed deadline'm wyznaczonym przez WSOWL).

3. Powinno spokojnie wystarczyć

4. Z tego co ja zrozumiałem to ma to niewiele wspólnego z pompkami - leży się plackiem na ławeczce i macha (eee.. tzn. "ugina") rękami chyba ;) Ale niech się lepiej wypowiedzą Panie, które przez to przeszły...

jezykkic - Pon 16 Lut, 2009

Nie leżysz na ławeczce, tylko ręce są na szerokości barków na ławeczce, nogi na podłodze.
Uginasz ramiona tak by barki znalazły się na wysokości ramion bądź niżej.
A nie wiecie jaki w tym roku był pułap punktów, aby się dostać do SO? Jestem zainteresowana wychowawczym bądź ogólnowojskowym.

bolsik - Pon 16 Lut, 2009

Hehe :) Dzięki za wyprowadzenie z błędu :cool:

A co do progu punktowego - wróżką nie jestem żeby wiedzieć ile to będzie w TYM roku, ale w ubiegłym było to ok. 120-130 pkt - z tego co pamiętam.

Xoggo - Pon 16 Lut, 2009

jezykkic napisał/a:
A nie wiecie jaki w tym roku był pułap punktów, aby się dostać do SO?

W tym roku jeszcze nie było. ;)
W poprzednim natomiast od ok. 115-130 w zależności od kierunku.

zawodowiec25 - Pon 16 Lut, 2009

Witam. Mam problem odnośnie WSO Wrocław. Chce kto chce :?: złożyć podanie o przyjęcie mnie na studium 12 miesięczne ale jest małe "ale" jestem żołnierzem zawodowym na kontrakcje (podoficer) natomiast na ten kurs chce kto chce :?: się starać jako osoba z cywila (wg mnie nie muszę ich informować że pracuje w wojsku), a jeżeli bym się dostał- (założenie czysto teoretyczne) chciałem się zwolnić z jednostki i od Września pójść normalnie na Studium. Ale Pan z którym rozmawiałem w WSO powiedział mi, że tak nie mogę zrobić tylko że wydaje mi się że ten Pan chyba sam nie wiedział co mówił, gdyż zadzwoniłem do swojego WKU i powiedzieli mi że ten Pan mówi chyba żle. Więc teraz nie wiem kogo słuchać. Proszę o pomoc.
Xoggo - Pon 16 Lut, 2009

zawodowiec25 o ile do dnia 17 września zdążysz zwolnić się do cywila, o tyle możesz zdawać do SO jako cywil.
Oczywiście tak jak cywil, jak i żołnierz zawodowy musisz mieć zrobione badania lekarskie i psychologiczne oraz spełniać inne wymogi.
Więcej informacji o sytuacji, o którą pytasz na priv. :D

gorzka - Pon 16 Lut, 2009

meksyk napisał/a:
limes27 napisał/a:
Cytat:
meksyk, 3-miesięczne SO jest dla dla podoficerów zawodowych służby stałej posiadających tytuł magistra.

Xoggo Z wielimi niestety ograniczeniami. 3-miesięczne studium dotyczy jedynie podoficerów, którzy służbę pełnią w ŻW (innych gestor korpusu odrzuca) lub podoficerów pełniących służbę wojskową na stanowiskach logistycznych.
Pozostali podoficerowie zawodowi muszą starać się o przyjęcie do 12-sto miesięcznego SO.
Pozdrawiam

W decyzji MONa o naborze przy SKW i SWW jest zaznaczona długość kursu 3 miesiące i 8,5 to ten drugi jest chyba jednak nie dla podoficerów?


Pytam z ciekawości-dla kogo jest 8,5 miesięczne studium w korpusie Wywiadu i Kontrwywiadu?

michal - Pon 16 Lut, 2009

Dla tych, którzy wstąpili (zdali egzaminy, przeszli weryfikacje itp. etc.) w szeregi SKW bądź SWW. To oni wysyłają tam swoich ludzi już przyjętych.
misterjo - Pon 16 Lut, 2009

Jest dla prawników, finansistów i administratorów, chyba lekarzy też. I to nie jest wywiad i kontrwywiad tylko jest chyba przeznaczone na stołki za biurkiem .
Xoggo - Pon 16 Lut, 2009

misterjo jeżeli 8,5-miesięczne SO przeznaczone jest na "stołki za biurkiem", to co się robi po 3-miesięcznym SO :?:
Prawie emeryt - Nie 22 Lut, 2009


Proszę o trzymanie się tematu, Państwa rozważania o przyszłości znalazły się w tym miejscu

Tu znajdują się potrzebne informacje.





Xoggo - Pon 23 Lut, 2009

W celu rozwiania wątpliwości użytkowników, których zbędna polemika została eksportowana na wysypisko w związku z tym, że
Cytat:
wstrzymano z dniem (20.02.2009r.) proces powoływania do służby zawodowej we wszystkich korpusach osobowych.

informuję - Nabór do SO w roku akademickim 2009/2010 odbywa się na starych zasadach i w związku z kryzysem finansowym nic nie jest wstrzymane. :wesol:

Więcej informacji:
Oddział Kształcenia WSOWL tel.: (071) 7-658576*

*Opłąta za minutę połączenia wg stawki Twojego operatora.

fizyk - Pon 23 Lut, 2009

JA mam takie pytanie odnośnie SO . CZy ktoś może mi napisać po jakim kierunku można sie dostać strzelców podchalańskich bądż podhalańskich bądź rozpoznania.. W tym roku jak wiadomo niema nie ma rozpoznania, więc jaki kierunek mogę wybrać...???
Z góry dzięki za dobre rady.:) :)

Świstak - Pon 23 Lut, 2009

Ogólnowojskowy...? Ale i tak sznasa, że dostaniesz się akurat do jednostki tego rodzaju jest niewielka. Trochę forum, trochę rozsądku i bedziesz wszystko wiedział. Na moje, to to nie przypadek, że w studium nie ma kierunku rozpoznanie. Studium kształci specjalistów, nie komandosów.
fizyk - Pon 23 Lut, 2009

Właśnie sęk w tym że forum przeczytałem..rzetelnie :) i naprawdę mi zależy na takiej jednostce jak i pracy w wojsku, nie idę tam bo niemam co z sobą zrobić.... to moja pasja :)
Prawie emeryt - Pon 23 Lut, 2009

Świstak napisał/a:
Trochę forum, trochę rozsądku i będziesz wszystko wiedział.

Pięknie napisane, bez owijania w te sreberka. Wojsko to nie jest rzeczywistość Rambo czy Snajpera, to codzienna, ciężka harówka, która daje nam wiele satysfakcji, to jest trochę londonowskie niedźwiedzie mięso, ale bez przesady.

Poczytaj Forum, trochę pomyśl i dopiero wtedy zadawaj pytania, wyjdzie to nam wszystkim na dobre, nie warto wyważać otwartych drzwi.

Powodzenia.


fizyk - Pon 23 Lut, 2009

Nie chcę sie kłócić a czytać umiem... i naprawde nie znalazłęm posta gdzie jest napisane jaki kierunek wybrać , są różne zdania.. no ale jeśli to problem z zadawaniem pytań to PRZEPRASZAM... :efendi2:

PS pytam o to wszytsko gdyż w moim WKU nadal twierdzą że jest kierunek rozpoznanie a strona WSO ma 2 rodzaje tabel z kierunkami :/

pozdrawiam

forester - Wto 24 Lut, 2009

Kolego nie martw się. Kierunek to już oni sami za Ciebie wybiorą na egzaminach. Będziesz się mógł jedynie zgodzić lub odrzucić propozycję.

A na koniec jeśli chodzi o wybór jednostki to też się nie zamartwiaj. Ktoś zrobi to za Ciebie a Ty tylko dostaniesz rozkaz i na jaki dzień gdzie masz się stawić.

Więc nie planuj za daleko...

Świstak - Wto 24 Lut, 2009

www.wso.wroc.pl ->rekrutacja 2009/2010->rekrutacja absolwentów szkół wyższych na szkolenie oficerskie w ramach 12 miesięcznego Studium Oficerskiego->zasady rekrutacji. I tam jest jedyna słuszna tabelka na rok akademicki 2009/20010, w której kierunku rozpoznanie nie ma, chyba, że jest dobrze zamaskowany(być może na ww. kierunek nadają się tylko ci, którzy go znajdą:)). I tyle w tym temacie. Lepiej zastanów się nad SO, jeżeli jedynie rozpoznanie wchodzi w grę.
kondor44 - Sro 25 Lut, 2009

Można również, jak to było opisane wcześniej przez jednego z użytkowników forum, w trakcie nauki w SO wybrać się osobiście do wybranej JW i rozmawiać z dowódcą na temat ewentualnego przyjęcia do tej konkretnej jednostki. Z tym, że zależne to jest od dwóch podstawowych elementów: kierunki, w którym kształcisz się w SO oraz tego, czy jednostka dysponuje wolnym etatem dla podporucznika.
A jeśli nie- pozostaje czekanie na "targ niewolników" ;)

Do zobaczenia w lipcu, kandydaci!

Xoggo - Sro 25 Lut, 2009

Hmm ciekawe o kogo chodzi. :cool:
Najpierw jednak skupcie się na egzaminach wstępnych a nie na szukaniu etatu.
A Ci, co go szukają blisko spódnicy mamusi niech jeszcze raz poważnie zastanowią się nad swoją przyszłością w tej instytucji.

Nie ukrywam, że moja skromna osoba też pojawi się na egzaminach.
:jupi:

mariusz1515 - Pią 27 Lut, 2009
Temat postu: Wsowl studium 12mies
witam. W 2008roku przyjmowali od 120pkt. Z czego jest najlepiej zdobyć najwięcej pkt z wf czy z angielskiego? Co jest lepiej brane po uwagę. Wie ktoś ile jest chętnych(na 321miejsc) w tym roku do studium 12miesiecznego.Pozdrawiam.
adamex91 - Pią 27 Lut, 2009

Cytat:
Z czego jest najlepiej zdobyć najwięcej pkt z wf czy z angielskiego? Co jest lepiej brane po uwagę
Przecież nie robi różnicy to, czy dostaniesz przykładowo 40 z w-f i 60 z angielskiego, czy 60 z w-f, a 40 z angielskiego. Brana pod uwagęjest tylko ogólna punktacja :P
bania - Sob 28 Lut, 2009



Treść postu została usunięta ze względu na brak poszanowania zasad poprawnej pisowni, co czyni post nieczytelnym i jest sprzeczne z REGULAMINEM tego Forum.
Jeżeli sytuacja będzie się powtarzała,
dostaniesz OSTRZEŻENIE lub zablokujemy Ci konto


[ Dodano: Sob 28 Lut, 2009 ] A czy wie ktoś ilu chętnych jest w tym roku na SO do Wrocławia albo czy dział rekrutacji udziela tego typu informacji ???

fizyk - Sob 28 Lut, 2009

Z tego co mi mówił podchorąży w WKU jest Bardzo dużo chętnych , ale jak poczytasz forum to sie dowiesz że dużo jest także osób które nie przychodzą na egzamin :czytam:
bania - Sob 28 Lut, 2009

No tak wiem wiem, ale wiesz chodzi mi o jakąś konkretną liczbe, bo wiem ze w ubiegłym roku kandydatów bylo 1200 :) ciekawe jak będzie teraz :)
fizyk - Sob 28 Lut, 2009

Tego to pewnei nikt niewie , bynajmniej narazie do póki można składać papiery :) tak mi się wydaje , no ale mogę być w błędzie ;)
bania - Sob 28 Lut, 2009

A Ty startujesz w tym roku może ???
Xoggo - Sob 28 Lut, 2009

fizyk napisał/a:
Z tego co mi mówił podchorąży w WKU

A kim jest Pan podchorąży w WKU :?:
Może ja o czymś nie wiem i pracują tam kandydaci.
:???:

fizyk - Sob 28 Lut, 2009

Tak startuje:) startuję a co do pytanie kim jest PAn pan chorąży to chyba można wydedukować wyedukować z tego co pisałem ale widzę ze tutaj lubią się czepieć( idealni forumowicze :/ ) a zwłaszcza młodych uzytkowników użytkowników..więc owy chor. zajmuje sie kandydatami do szkół wojskowych jak ich ochotnikami..:)

Proszę o więcej staranności w redagowaniu postów. Dziękuję



Xoggo - Sob 28 Lut, 2009

fizyk, z faktu, że startujesz do SO mogę wydedukować to, że legitymujesz się wykształceniem wyższym, co wcale nie przekłada się na styl Twoich wypowiedzi oraz pisownię, którą tylko prowokujesz GTW. :zly4:

Prawie emeryt - Sob 28 Lut, 2009


Bardzo proszę bez przepychanek...




Katrina - Nie 01 Mar, 2009

Cytat:
W 2008roku przyjmowali od 120pkt.


Ciekawe skąd kolego masz takie informacje?? Próg w roku 2008/2009 był trochę niższy.
Chętnych co prawda było 1200, więc wypada prosty rachunek - ok. 3 osoby na jedno miejsce. A z uwagi na podwyżki w uposażeniu słuchaczy Studium Ofecerskiego to w tym roku spodziewam się o wiele większej liczby kandydatów na jedno miejsce.

bania - Nie 01 Mar, 2009

Informacje owe mam od osoby, która w ubiegłym roku tam startowala :) I tak próg był dosyć niski bo z tego co pamiętam przyjmowano już od 120 punktów czy nawet troche mniej już nie kojarze. A jeżeli mowa o tym uposażeniu, to czy wiesz może jaka jest przewidziana jego wysokość na ten rok ???

[ Dodano: Nie 01 Mar, 2009 ]
Mam jeszcze jedno pytanie :) Jutro mam badania TWKL jest ktoś w stanie napisać mi jak takie badnia wygladają i czy trudno jest je zaliczyć :)

tomox - Nie 01 Mar, 2009

Masz kolegę, od którego czerpiesz tak pewne informacje a nie możesz się dowiedzieć jak wyglądają badania w TWKL?? Poza tym proponowałbym zadać sobie troszkę trudu i przejrzeć forum bo temat był wiele razy poruszany a przynajmniej użyć funkcji SZUKAJ. Pewność siebie i lenistwo nadzwyczajne.
fizyk - Nie 01 Mar, 2009

I po co to dogryzanie??? :nie2:
wentylator - Pon 02 Mar, 2009

A mnie się wydaje, że tak łatwo od stycznia 2010 roku z tym "studium" nie będzie...:
Cytat:
za portalem: wp /Gazeta Prawna | 02.03.2009 | 07:00/ Lekarz i prawnik mają największe szanse, aby zostać oficerem. Osoby po innych kierunkach cywilnych nie będą przyjmowane do wojska.

Osoba po szkole wojskowej z wykształceniem licencjackim lub tytułem inżyniera otrzyma stopień podporucznika i będzie mogła awansować do stopnia kapitana - mówi płk Stanisław Ruman, szef Zespołu do spraw Profesjonalizacji Sił Zbrojnych RP.

Dodaje, że aby zostać majorem, trzeba będzie mieć wykształcenie magisterskie. Podkreśla, że armia chce, aby w ramach szkolnictwa wojskowego do korpusu oficerów trafiały osoby wyłącznie po studiach wojskowych. Stanisław Ruman wskazuje, że w praktyce szanse na zostanie oficerem po studiach cywilnych mają tylko nieliczne zawody, których nie kształci wojsko. Na przykład prawnik lub lekarz. Tłumaczy, że najłatwiej będzie można zostać oficerem po studiach wojskowych.

nsxxx - Pon 02 Mar, 2009

Wszystkie zmiany były już znane wcześniej. Zniesienie ograniczenia dotyczącego wykształcenia. Od 2010 roku każdy z tytułem licencjat-a będzie mógł starać się o przyjęcie.
Nie za bardzo rozumiem tej kwestii "Osoby po innych kierunkach cywilnych nie będą przyjmowane do wojska." Nie sądzę, że na studium będą przyjmowani sami lekarze i prawnicy.

wentylator - Pon 02 Mar, 2009

nsxxx napisał/a:
Nie sądzę, że na studium będą przyjmowani sami lekarze i prawnicy.

A ja sądzę, że ten Pan - płk Stanisław Ruman, wie co mówi, wszak jest : Szefem Zespołu do spraw Profesjonalizacji Sił Zbrojnych RP.

michal - Pon 02 Mar, 2009

Mam nadzieję, że to się spełni :modli:
Zamknie to wpychanie się do wojska ludzi po wszystkich kierunkach. Przy okazji trzeba mieć nadzieję, że większe szanse będą mieli podoficerowie.

gorzka - Pon 02 Mar, 2009

Jestem tego samego zdania. A oficerów będzie pod dostatkiem po 5 letnich szkołach oficerskich. Armii wyjdzie to tylko na dobre.
limes27 - Pon 02 Mar, 2009

Dziś niektórzy oficerowie po polonistykach i pedagogikach boją się przeprowadzić szkolenie ogniowe - cyt. "bo nich ich tego nie nauczył"
Pozdrawiam

tsar - Pon 02 Mar, 2009

Ewentualne zamknięcie rekrutacji studentów cywilnych do SZ RP teoretycznie jest logiczne, jeżeli przyjmiemy założenie, że ukończony kierunek studiów cywlinych wpływa negatywnie na zdolności do uczenia się ''wojskowego rzemiosła''.

Ja się z tym nie zgadzam. Najważniejsze są predyspozycje - np. "cechy dowódcze'' i poziom zdolności poznawczych. Reszta to szkolnie... I tu leży problem... A dotyczy w s z y s t k i ch grup, korpusów...

nsxxx - Pon 02 Mar, 2009

Raczej wątpie, żeby przy rekrutacji w 2010 znalazło się 400 prawników i lekarzy chętnych do zasilenia szeregów Wojska Polskiego..
Przecież dla lekarzy jest odzielne studium 3-miesięczne. Może się myle.

limes27 - Pon 02 Mar, 2009

Szkoda tylko, że "to uczenie się" odbywa się przez dość długi okres w jednostkach liniowych, gdzie osoba ta już kieruje podwładnymi. Przykład z Afganistanu wyrażnie nam to pokazał (oficer był po SO). Przez rok nie wyszkoli się oficera - nie wpoi się w niego ani nawyków, ani wiedzy wymaganej dla oficerów. Podczas rekrutacji też nikt nie określa predyspozycji dowódczych, bo niby jak? Na podstawie subiektywnej oceny absolwenta studiów cywilnych? Gdzież on sprawdził te swoje umiejętności? :)
"Cechy dówódcze" można odkryś w sobie będąc już w armii (np. na misjach) - nie na studiach cywilnych (w klubach studenckich).
Uważam, iż słuszne jest powoływanie do SO tylko po wybranych kierunkach. Rekrutacja do SO powinna być przeprowadzana przede wszystkim z podoficerów, których opiniuje dowódca danej jednostki. To przede wszystkim on ocenia umiejętności, wiedzę i cechy żołnierza.
No, ale w MON najważniejszy jest poziom języka angielskiego - reszta (doświadczenie, udział w misjach poza granicami kraju), to już mało znacząca sprawa.
Pozdrawiam

nsxxx - Pon 02 Mar, 2009

Zgoda. Nie po wszystkich kierunkach. Ale nie znajdzie się chętnych 400 lekarzy i prawnikow do wstąpienia do armii. Na pewno kierunki będą ograniczone ale nie tylko do tych dwóch zawodów.
Prawie emeryt - Pon 02 Mar, 2009


Prosiłbym, by w tym wątku znalazły się informacje przydatne dla tych, którzy chcą założyć kamasze, o tym, czy SO jest potrzebne/niepotrzebne, jaki powinien być dobór kandydatów etc. proszę poruszać w innym wątku.





fizyk - Pon 02 Mar, 2009

NApisze tylko tyle od siebie, że byłem dziś na badanich lekarskich do SO i faktycznie idą tam ludzie z przypadku ( wnioskuje to po lużnych rozmowach z nie którymi) większość nawet się nie interesuje wojskiem .

A po 2 ktoś tu na forum napisał że absurdy zaczynają sie już przy badanich ..i niestety zgadzam się z tym...mam nadzieje ze dalej będzie tylko lepiej :D ehh gdbyście mogli to zobaczyć co oni wyczyniają na badanich i co mówią...w tym kraju się nigdy niezmieni ;(

gorzka - Pon 02 Mar, 2009

limes27 napisał/a:
"Cechy dówódcze" można odkryś w sobie będąc już w armii (np. na misjach) - nie na studiach cywilnych (w klubach studenckich).

Czy osoby ubiegające się o przyjęcie do SO nie mają przeprowadzanych żadnych badań pod kątem predyspozycji do pełnienia funkcji kierowniczych?

fizyk - Pon 02 Mar, 2009

U mnie o te predyspozycje czepiała sie psycholog ale tylko u mnie na 40 osób ale chyba dlatego że jako jedyny mam tatuaże aha wiem że jakaś dziwczyna miała problem z tatuażem na nodze bo nie będzie mogła nosić spódnicy :cry: :nie2:
bania - Pon 02 Mar, 2009

Witam. Ja również byłem dzisiaj na badaniach no i mam problem bo w sumie wszystko byłoby OK gdyby nie to że wystapił jakiś problem w moich badaniach krwi a konkretnie mam za wysokie ALAT norma w jakiej powinienem się zmieścić to 7 - 42 ja miałem 57. No i mam powtórzyć to badanie laboratoryjne krwi w piątek lub w poniedziałk. I teraz moje pytanie i prośba - w jaki sposób mogę obniżyć to ALAT żeby było OK no i nie wiem czy mam to zrobić w piątek czy może lepiej w poniedziałek. Powiem szczerze że wolałbym w poniedziałek bo wiadomo więcej czasu na zniwelowanie tego tylko że problem w tym że na poniedziałek już mam ustalony termin badań psychologicznych i czy moge iść na nie bez zaświadczenia lekarskiego orzekającego o mojej zdolności czy musze iść tam z tym orzeczeniem czy poprostu jedno z drugim nie ma nic wspólnego ??? Zgóry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
fizyk - Pon 02 Mar, 2009

Jeśli Ci to pomoze jakoś to ja pierwsze miałem psychotesty i jak je zaliczyłem to mogłem iść na lekarskie. Ale mimo zdanych psychotestów psycholog mnie nie puścił ze wzgledu na treść mojego tatuażu i musi mnie zbadać cytuje"nie poluje na ludzi z łukiem w lesie" Więc w sumie cieżko mi powiedzięć czy musisz mieć zaliczone badania.
A co do problemu , to moge polecić Tobie szukanie czegoś na necie, bo neiwiem jak Ci pomóc..powodzenia

michal - Pon 02 Mar, 2009

Klik, klik to o ALAT.
Xoggo - Pon 02 Mar, 2009

bania najważniejsze to pójść na badanie na czczo. Najlepiej jeszcze jak w przeddzień nie spożywałbyś alkoholu i nic tłustego.
Problemy z ALAT i ASPAT ma wiele osób.
Jeżeli pomimo tego w kolejnym badaniu wyjdzie Ci tak samo, tz. za dużo, to dostaniesz na to §, który z resztą nie dyskwalifikuje Cię do pełnienia zawodowej służby wojskowej.

Na badaniach psychologicznych nie musisz przedstawiać orzeczenia TWKL.

:gent:

bania - Pon 02 Mar, 2009

No ja na tych badaniach to byłem w 100% na czczo z tym że nie będę ukrywał bo i po co?? :) ze wczoraj wypiłem 2 lampki wina no i w sumie jeżeli chodzi o jedzenie to jadłem co popadło. Ale Xoggo skoro twierdzisz że nawet jakby przy nastepnych badaniach wyszło to samo a jest na to § to w sumie nie ma w takim razie aż takiego problemu prawda?? ( tylko po co kazali mi powtórzyć badanie krwi w takim razie heh ) no nic w każdym bądź razie dzięki wielkie za odpowiedź bo rozjaśniła mi ona sprawę... :)
Xoggo - Pon 02 Mar, 2009

bania kazali powtórzyć Ci badania bo albo nie byłeś na czczo, albo po to żeby stwierdzić czy masz ten czynnik podwyższony na stałe.
Jeżeli teraz wyjdą dobrze to nie dostaniesz §, jak wyjdą źle, to dostajesz § i ziemia dalej się kręci.
:)

bania - Pon 02 Mar, 2009

Xoggo "i ziemia dalej się kręci" czyli mam rozumić ze jednak będę mógł pełnić służbę zawodową w wojsku ??? Tzn napiszę że badania te robie w celu takim iż starał się będę do SO do Wrocławia :)
nsxxx - Pon 02 Mar, 2009

TRY_206 napisał/a:
nsxxx, przestań marzyć, po prostu ktoś uznał [raczej słusznie], że SO to nie jest dobry pomysł i że lepiej kształtować oficera od podstaw i przez lat kilka, a nie przez kilka miesięcy.


Masz rację. W takim razie jaką drogę ma przebyć osoba po studiach cywilnych magisterskich aby zostać oficerem? Najpierw Szkoła Podoficerska i dopiero potem Studium? Tak po tej reformie to będzie działać?

Xoggo - Pon 02 Mar, 2009

Belial napisał/a:
warto na tydzień czy dwa zmienić swoje nawyki - i nie pić lampki wina czy jeść co popadnie

Całkowicie się z Tobą zgadzam Belial w tej kwestii. :brawo:
Ale do takiej decyzji trzeba dorosnąć. Może jak zrobione od tak badania zdyskwalifikują kandydata, to ten będzie miał rok na zastanowienie się o co chodzi w szachach.
bania, do Twojej wiadomości - nawet uzyskanie § za podwyższony ALAT uzyskasz, kategorię zdrowia Z.
Numeru paragrafu nie pamiętam (muszę poszukać gdzieś w swoich orzeczeniach TWKL). :oops1:

wentylator - Pon 02 Mar, 2009

Xoggo napisał/a:
Jeżeli pomimo tego w kolejnym badaniu wyjdzie Ci tak samo, tz. za dużo, to dostaniesz na to §, który z resztą nie dyskwalifikuje Cię do pełnienia zawodowej służby wojskowej

Xoggo napisał/a:
do Twojej wiadomości - nawet uzyskanie § za podwyższony ALAT uzyskasz, kategorię zdrowia Z.
Numeru paragrafu nie pamiętam (muszę poszukać gdzieś w swoich orzeczeniach TWKL). :oops1:

:nie2: Poczytaj :czytanie: Tutaj § 44 pkt. 6
i tutaj
:gent:

Xoggo - Pon 02 Mar, 2009

Wszystko się zgadza Panie wentylator , pisałem z własnej autopsji, § 44 pkt. 6 w Grupie II (dotyczy żołnierzy zawodowych) - nie dyskwalifikuje.
Fakt, w Grupie I są kandydaci na żołnierzy zawodowych, więc. :efendi2:

bania - Pon 02 Mar, 2009

Więc jeśli nie poprawie tego badania (jako kandydant na żołnierza zawodowego) to PAPA tak mam to rozumieć???
Xoggo - Pon 02 Mar, 2009

bania, masz studia wyższe a czytanie ze zrozumieniem sprawia Ci problem. Tak, możesz sobie :hey: do tych co w lipcu będą zdawać egzaminy.
kondor44 - Wto 03 Mar, 2009

Ok, pytanie:
kiedy należy uiścić opłatę egzaminacyjną?
Uprzedzając zarzuty- tak, skorzystałem z opcji "szukaj"; tak, przejrzałem warunki rekrutacji; nie, nie znalazłem tam informacji.
Gdzieś obiło mi się o uszy, że tę stówkę płaci się w dniu egzaminów. Prawda to?

fizyk - Wto 03 Mar, 2009

HEHE podoba mi się Twoja zapobiegiwość :P chyba sam zacznę tak pisać..
Co do wysokości opłaty rekrutacyjnej to powinnieś dostać taka informację od WSO przy decyzji o Twoim terminie egzmainów... chociaż może komisja rerutacyjna coś wie ..zadzwoń i zapytaj..jak cos sie dowiesz to napisz na forum:D pozdro

tomox - Wto 03 Mar, 2009

Z tego co mi wiadomo nie ma jeszcze ustalonej wysokości opłaty rekrutacyjnej
saudade - Wto 03 Mar, 2009

Po kilku nieprzespanych nocach przebrnęłam przez wszystkie posty i 87 stron tego tematu :D Zgłaszam się jako kandydatka do SO we Wrocławiu (do Dęblina w zasadzie też :P ). Jutro idę powtórzyć morfologię, bo dostałam wezwanie.
SimonTheViper - Sro 04 Mar, 2009

1.
Czy wie ktoś może jak przebiega egzamin sprawnościowy?
Tzn. czy np. biegamy na 1km, następnie podciągamy się na drązku itd? jakie są przerwy między kolejnymi ćwiczeniami?

2.
Czy punktowana jest dobra ocena na dyplomie oraz co w praktyce oznacza zgodność z kierunkiem studiów danego korpusu? skoro ludzie po polonistyce idą na łączność?
mam rozumieć ze polonista uzyska 120 punków a informatyk 115 punktów i polonista z braku laku i idzie na łączność, a nie informatyk bo jest za słaby?

3.
Zauważyłem, że najwięcej generaów i płk. w sztabach i oddziałach MONu sprawują ludzie po korpusach: zmechanizowanych czy to jakaś reguła? czy np. po łącznośći albo ogólnowojskowym jest trudniej o awans

4.
Ponoć od tego naboru w SO ma być bezprzewodowy internet w salach i tam gdzie będziemy spali. Czy ma ktoś potwierdzony ten fakt? Inaczej mówiąc bierzesz lapka i masz kontakt ze światem ;)

5.
Z tego co wiem w SO jest słabe jedzenie zarówno śniadania (zupy mleczne) jak i wszystko innego. Czy za jedzenie ponad 10zł dziennie koszt wyżywienia można uzyskać jakiś ekwiwalent? i np samemu sobie za tą kwotę np. kupić odżywkę białkową itd ;)

pozdrawiam

Xoggo - Sro 04 Mar, 2009

SimonTheViper napisał/a:
5.
Z tego co wiem w SO jest słabe jedzenie zarówno śniadania (zupy mleczne) jak i wszystko innego. Czy za jedzenie ponad 10zł dziennie koszt wyżywienia można uzyskać jakiś ekwiwalent? i np samemu sobie za tą kwotę np. kupić odżywkę białkową itd

Niestety, za jedzenie nie uzyskasz ekwiwalentu.
Natomiast możesz zrezygnować z zakwaterowania, dostać za to równoważnik pieniężny i mieszkać w pobliskim motelu przy ul. Obornickiej. Warunki do nauki będziesz miał lepsze.
:tongue10:

Unitarka - Sro 04 Mar, 2009

Cytat:
3.
Zauważyłem, że najwięcej generaów i płk. w sztabach i oddziałach MONu sprawują ludzie po korpusach: zmechanizowanych czy to jakaś reguła? czy np. po łącznośći albo ogólnowojskowym jest trudniej o awans

Wojska zmechanizowane to nic innego jak część składowa korpusu ogólnowojskowego.
"Zmech" nazywany bywa "Szkołą Generałów", bo po tej szkole najwięcej absolwentów chodziła w "spodniach z lampasami". Wojska zmech. i panc. to najliczniejszy rodzaj wojsk, stąd możliwości w nich są największe.

kalino - Sro 04 Mar, 2009

SimonTheViper napisał/a:
Zauważyłem, że najwięcej generaów i płk. w sztabach i oddziałach MONu sprawują ludzie po korpusach: zmechanizowanych czy to jakaś reguła?

Wydaję się, że to jest reguła raczej nie pisana. Wystarczy przyjrzeć się najlepiej znanym dowódcom wojskowym, nie tylko Polskim i nie tylko współczesnym. Zapewne duże znaczenie ma w tej sprawie to o czym napisał mój przedmówca. :gent:

gorzka - Sro 04 Mar, 2009

Z tym "zmechem" to nie do końca tak jak mówicie. Kiedyś WSO to była Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Zmechanizowanych czyli ZMECH, a większość kandydatów do lampasów była na kierunku dowódczym. SO nie kształci na tym kierunku więc do tych co myślą, że zrobią karierę od ppor. do generała - zejdźcie na ziemię...
Prawie emeryt - Sro 04 Mar, 2009

gorzka napisał/a:
zejdźcie na ziemię...

I skierujcie się do brzegu. Tytuł tematu traktuje o SO nie o zmechu...




fizyk - Sro 04 Mar, 2009

Zgadzam się temat jest o SO a wszyscy wybiegacie bardzo daleko... najpierw trzeba się tam dostać..a pamitętajcie że miejsc jest mniej a dużo więcej chętnych :bye:
bania - Sro 04 Mar, 2009

OK. W poniedziałek 09.03.2009 mam wizyte w Pracowni Psychologinczej. Wie ktoś jak tam sprawa wygląda tzn na czym polegają te "psychotesty" ile jest tych pytań i czy jest się czego obawiać. Pytam bo nigdy wcześniej nie byłem na czymś takim.
Xoggo - Czw 05 Mar, 2009

Nie patrz na to, patrz na serce.
Najważniejsze na tych badaniach jest pytanie o stolicę Turcji. Reszta to ściema.
:-o

wentylator - Czw 05 Mar, 2009

bania napisał/a:
na czym polegają te "psychotesty" ile jest tych pytań i czy jest się czego obawiać.

Na pewno nie warto kłamać ponieważ testy są tak skonstruowane, że "wyłapują" kłamstwa lub "uniki". Pytania się powtarzają lecz są rożnie skonstruowane. Testy służą do określenia Twojej osobowości, przyzwyczajeń , zwyczajów i predyspozycji lub braku określonych predyspozycji do służby w MON.
Xoggo napisał/a:
Najważniejsze na tych badaniach jest pytanie o stolicę Turcji. Reszta to ściema. :-o

Nie zgadzam się z tą "ściemą" i Turcją. To tak jak z badaniami laboratoryjnymi jednym się "udaje" a drudzy dostają N - niezdolny do zawodowej służby wojskowej....

Prawie emeryt - Czw 05 Mar, 2009


bania, jeżeli wykorzystanie naszej wyszukiwarki przekracza Twoje możliwości to już nie moja wina, temat psychotestów przewijał się na naszym Forum w różnych wątkach ładnych kilka razy.

Odrobinę cierpliwości i samozaparcia :modli:


kondor44 - Czw 05 Mar, 2009

fizyk napisał/a:
HEHE podoba mi się Twoja zapobiegiwość :P chyba sam zacznę tak pisać..
Co do wysokości opłaty rekrutacyjnej to powinnieś dostać taka informację od WSO przy decyzji o Twoim terminie egzmainów... chociaż może komisja rerutacyjna coś wie ..zadzwoń i zapytaj..jak cos sie dowiesz to napisz na forum:D pozdro

Zadzwoniłem dowiedziałem się, przekazuję ku świadomości ogółu: nie jest jeszcze ustalona wysokość opłaty rekrutacyjnej, najprawdopodobniej będzie to wyjaśnione pod koniec kwietnia/na początku maja. Wtedy na stronie WSOWL znajdzie się właściwa informacja wraz z numerem konta etc. Kwitek zaś będący dowodem wpłaty należy przedstawić komisji w dniu egzaminów.

fizyk - Czw 05 Mar, 2009

BAnia.... psychotesty składają sie jakby 3 różnego rodzaju testów :
1. testy ,które mają odpowiedzieć kim jesteś czyli typu co byś zrobił gdyby lub czy kochasz swoją matkę
2. testy z figurami geometrycznymi
3. testy na pamięć że tak się wyraże, masz tekst i pytania do tekstu, musisz odpowiedzieć co jest prawdą a co nie :)

i chyba tyle aha JA miałem jeszcze słownik czyli 20 pojeć i trzeba napisać co dane słowo znaczy ...
to chyba wszystko ;)
Mam nadzieje że się przyda i pamietaj lepiej nie kłam, ale ktoś już o tym wspominał :zly4:

SimonTheViper - Czw 05 Mar, 2009

Ja miałem część psychologiczna (charakter i moralność że tak to określe np. czy warto kraść, podsłuchiwać przełożonych a także określający predyspozycje przywódcze) oraz część na int (figury geometryczne, historyjki, klocki, układanie wyrazów, odgadywanie formuł matematycznych itd).

test pisałem ok 2h. proste i łatwe

fizyk - Czw 05 Mar, 2009

To miałeś bardzo krótki test ,moje trwały ok 6h :czytam:
kondor44 - Pią 06 Mar, 2009

Polecam uwadze koleżeństwa załącznik do decyzji Ministra Obrony Narodowej nr 63/MON, dostępny TU .
Xoggo - Pią 06 Mar, 2009

kondor44, chyba nie o to Ci chodziło :?:
Cytat:
DECYZJA NR 63/MON MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia 11 lutego 2008 r.
w sprawie przedłużenia okresów ochrony dokumentów niejawnych stanowiących tajemnicę służbową podpisanych przez Ministra Obrony Narodowej
Może o to:
Cytat:
DECYZJA Nr 10/MON MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia 19 stycznia 2009 r.
zmieniająca decyzję w sprawie naboru kandydatów do uczelni wojskowych w 2008 r.

Na podstawie § 1 pkt 5 lit. d i § 2 pkt 14 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 lipca 1996 r. w sprawie szczegółowego zakresu działania Ministra Obrony Narodowej (Dz. U. Nr 94, poz. 426), w celu zorganizowania i przeprowadzenia rekrutacji do uczelni wojskowych w 2008 r., ustala się, co następuje:

1. W decyzji Nr 98/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 29 lutego 2008 r. w sprawie naboru kandydatów do uczelni wojskowych w 2008 r. (Dz.U. MON Nr 5, poz. 44 z późn. zm.) wprowadza się następujące zmiany:

1) w pkt 2 dodaje się ppkt 3 w brzmieniu:

„3) na kurs dla podoficerów zawodowych przygotowujący do egzaminu oficerskiego.”;

2) pkt 3 nadaje się brzmienie:

„3. Limity przyjęć do szkół na studia wymienione w pkt 2 ppkt 1 lit. a, określa załącznik Nr 1, na studia wymienione w pkt 2 ppkt 1 lit. b, określa załącznik Nr 2, do studium oficerskiego wymienionego w pkt 2 ppkt 2, określa załącznik Nr 3 do decyzji, na kurs dla podoficerów zawodowych przygotowującego do egzaminu oficerskiego wymieniony w pkt 2 ppkt 3, określa załącznik Nr 4 do decyzji.”;

3) w załącznikach dodaje się załącznik Nr 4 w brzmieniu określonym w załączniku do niniejszej decyzji.

2. Decyzja wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, z mocą od dnia podpisania.

Minister Obrony Narodowej: B. Klich

Lolek - Sob 07 Mar, 2009

Witam wszystkich

Mam 23 lata i w tym roku kończę studia prawnicze. Swoją przyszłość chciałbym związać z wojskiem polskim ponieważ historią i wojskowością interesowałem się od dziecka i pasja ta pozostała we mnie do dziś. Posiadam dobrą sprawność fizyczną, znam biegle język angielski. Interesuje mnie grupa osobowa pancerno zmechanizowana w specjalności pancerna. Ponieważ prawo nie zostało wymienione w spisie akceptowanych kierunków ukończonych studiów, mam zatem pytanie czy mogę zostać kandydatem do studium oficerskiego ? Drugie pytanie jak wygląda mniej więcej to studium, jakie przedmioty są tam wykładane ? ponieważ nie jestem orłem z matematyki ani fizyki ( a prawo jako kierunek humanistyczny już tym bardziej "zwichrowało" mój umysł :P ) I jeszcze na koniec jak wygląda później gdy już dostane przyjęty - wyślą mnie do jakiejkolwiek jednostki gdzie im pasuje, czy istnieje może możliwość bliżej miejsca zamieszkania ?

Z góry dziękuję za odp.
( i przepraszam gdyby już taki temat został poruszony )

fizyk - Sob 07 Mar, 2009

Już teraz wiem czemu admini sie czepiają jak ktoś nie korzysta z wyszukiwarki :P przykład poniżej....poszukaj sobie..wiesz ile JA musiałem spędzić czasu by wszystko przeczytać ???? Skoro jesteś prawnikiem lub masz być polecam 88 stron lektury :gent:
Xoggo - Sob 07 Mar, 2009

Lolek, możesz zostać kandydatem nawet po studiach prawniczych.
Lecz jak wspomniał wyżej
fizyk, nikt nie poda Ci na złotej tacy odpowiedzi, które de facto są podane w tym temacie.
Nie musisz szukać po całym forum wystarczy ten temat, naprawdę.
:czytanie:
A jak już będziesz miał bardziej sprecyzowane pytania typu, dlaczego mogą wysłać mnie do Gołdapi, tam gdzie mi nie pasuje, to wtedy pisz. :czytam:

bania - Sob 07 Mar, 2009

Panowie i Panie a więc krótko i na temat, Macie zamiar startować do tego SO czy nie bo ja to już sam nie wiem i mam coraz mniejsze nadzieje odnośnie dostania się do tego studium...
Dies Irae - Sob 07 Mar, 2009

kszyhoo napisał/a:

Oczywiście z przedmówcami się zgadzam...armia to nadal jedna wielka kpina, teraz te limity są ustalone po to, aby tylko "plecaki" przeszły. Dla przykładu na moim kierunku ilość miejsc spadła z 14 na 8, podczas gdy jeszcze rok temu było ich 30!!!
Ciągle jakieś zmiany decyzji, ustawy itd.,a wszystko to sprawia, że jeszcze do niedawna WP uważane za solidne miejsce pracy/służby staje się cienką taflą lodu, która będzie się nawet załamywała dla obecnych wojskowych. Nadmienię jeszcze, że w zeszłym roku miałem iść na przeszkolenie 3-miesięczne dla absolwentów, ale jak przyszło co do czego, to się okazało, że WKU zgubiło moje dokumenty, po prostu czarna dziura je pochłonęła. Oczywiście, gdy już sie odnalazły, to było za późno na cokolwiek. Zatem ten ogólnie panujący bałagan jest na każdym szczeblu zarządzania, jedna wielka dezinformacja. Podobnie jak kolega yoji długo się już przygotowywałem do egzaminów, wszystkie badania cacy, dokumenty już dawno wysłane, a tu taka niespodzianka...Po prostu szok, Polska to kraj trzeciego świata, nawet Burkina Faso z pseudozacofanej Afryki ma lepszy ład niż u nas. Także ja już podziękowałem losowi i w bagno, z którego trudno się będzie wydostać, nie wchodzę

Dokładnie mam takie same odczucie. Nie chcą wykształconych ludzi z zewnątrz to proszę bardzo. Miałem ubiegać się o miejsce w SO za rok, na szczęście mogę jeszcze z powodzeniem starać się do innych służb bo mam parę mocnych atutów w CV i wysoką sprawność fizyczną. Nawet największego miłośnika ogólnie pojętego Wojska Polskiego obecne struktury rządowe jak i niektórzy żołnierze potrafią skutecznie zniechęcić do podjęcia służby.

Roztropek - Sob 07 Mar, 2009

Dies Irae napisał/a:
Nie chcą wykształconych ludzi z zewnątrz to proszę bardzo. Miałem ubiegać się o miejsce w SO za rok, na szczęście mogę jeszcze z powodzeniem starać się do innych służb bo mam parę mocnych atutów w CV i wysoką sprawność fizyczną. Nawet największego miłośnika ogólnie pojętego Wojska Polskiego obecne struktury rządowe jak i niektórzy żołnierze potrafią skutecznie zniechęcić do podjęcia służby.
Nie tyle nie chcą, co nie mogą się doliczyć kogo właściwie potrzebują. Obecnie samych podoficerów w wojsku z dyplomem ukończenia studiów wyższych wystarczy aby utworzyć nowy okrojony roczny kurs SO, a jakby dobrze policzyć to i na dwa kolejne lata wystarczy.
fizyk - Sob 07 Mar, 2009

Dies Irae wiesz masz racje ,wojsko potrafi zniechęcić ... i zaczyna się to już na etapie badań :-o
PsyborgMJ - Nie 08 Mar, 2009

I zostają tylko najwytrwalsi. Dodatkowa selekcja. ;)

Nie rozumiem jedynie dlaczego badania psychologiczne robione są w identycznym kształcie dwukrotnie i potrafią dać kompletnie różne rezultaty.

felice - Nie 08 Mar, 2009
Temat postu: wrr
No to pięknie, mamy kolejna mądrą decyzję odnośnie profesjonalizacji. Szkoda tylko że ta profesjonalizacja armii nie odbywa się przez profesjonalistów. Jestem ciekaw kiedy oni osiągnął 120 tys żołnierzy, patrząc na ich decyzje to pewnie nieprędko o ile w ogóle się uda.
michal - Nie 08 Mar, 2009

Dies Irae napisał/a:
Dokładnie mam takie same odczucie. Nie chcą wykształconych ludzi z zewnątrz to proszę bardzo. Miałem ubiegać się o miejsce w SO za rok, na szczęście mogę jeszcze z powodzeniem starać się do innych służb bo mam parę mocnych atutów w CV i wysoką sprawność fizyczną.
Wojsko ma w szeregach podoficerów z wyższym wykształceniem przy czym oni już służą. Z prostego względu jesteś nieprzydatny bo masz "tylko" wykształcenie. Oczywiście pomijając te stanowisko jak np. lekarze. Może wreszcie ktoś pomyślał i stwierdził, że lepiej jest przyjąć do SO tych co się już powiedzmy sprawdzają a nie kogoś obcego z cywila? Zresztą popieram to co napisał Roztropek.

fizyk napisał/a:
wojsko potrafi zniechęcić ... i zaczyna się to już na etapie badań
O ile jestem na bieżąco to w Twoim wypadku były/są to tatuaże. To normalne, wszystko w rozporządzeniu jesteś Z/N jeśli to nieszpecące bądź N (szpecące). Od kogoś teraz zależy czy są szpecące no i czy wytatuowałeś się bo masz jakieś "wewnętrzne" problemy ze sobą. Trzeba było myśleć przed tatuowaniem. Nic nie pomoże, że ja czy ktoś inny rozumie tatuaż jako sztukę.

PsyborgMJ napisał/a:
I zostają tylko najwytrwalsi. Dodatkowa selekcja.
To chyba będzie najlepsza selekcja bo płaczki zostaną już w domu.
fizyk - Nie 08 Mar, 2009

Michal masz trochę racji jeśli chodzi o moją osobę..JA rozumie problem tatuaży, ale ja mam nie szpecące i w zasłoniętych miejscach..a o obsurdach absurdach jakich wspominałem to ma namyśli że badania odbywają sie na zasadzie wbijania pieczątek a po drugie po co spędziłem 6h na psychotestach jak na badaniach lekarskich psycholog sie do mnie doczepił..nierozumie nie rozumiem tego typu zaprzeczania :/ ale się nie poddaje , czekam na wyniki a jak coś będę się odwoływał:) Ps Jak myślicie może się tak zdażyć że odwołaja zdarzyć, że odwołają nabór w tym roku?? [size=18 ]W [/size]końcu wszytskiego wszystkiego można się spodziewać

Proszę o więcej staranności w redagowaniu postów. UPRZEJMIE dziękuję



limes27 - Nie 08 Mar, 2009

Popieram to o czym pisze michal.
W dobie oszczędności, mając już w służbie doświadczonych podoficerów z wyższym wykształceniem - robi się nabór dla absolwentów studiów cywilnych :x
Rozumiem takie kierunki jak: medycyna, psychologia, prawo.
Przepraszam, jeżeli kogoś zirytuję, ale "cywilowi" rok nie wystarczy, by stać się oficerem (z wiedzą), podoficerowi wystarczą 2-3 m-ce. Co jest oszczędniejsze i co merytorycznie bardziej uzasadnione?
Czytam to forum i nie dziwi mnie fakt rozczarowania "cywila" armią już na wstępie badań:)
Pozdrawiam

makajasz - Pon 09 Mar, 2009

W swoim WKU uzyskałem informacje, że w tym roku wysłali około 50% więcej zgłoszeń kandydatów na SO do TWKL, ale w związku z zaistniałą sytuacją to na egzaminie może być różnie. W każdym bądź razie ja będę przygotowany na 100%, tylko zobaczymy czy starczy to na "plecaki"
Poprawiłam literówki.

Xoggo - Pon 09 Mar, 2009

wentylator napisał/a:
Czy ktoś ma już tą nową decyzję, jakie są tam dokładnie limity i na jakie kierunki i specjalności ?

Decyzja MON nr 63/MON z dnia 3 marca 2009 r. zmieniająca decyzję w sprawie naboru kandydatów do uczelni wojskowych w 2009 r. :roll:

misterjo - Pon 09 Mar, 2009

Tak sobie myślę, że teraz większe szanse na oficera ma się chyba będąc podoficerem z wyższym w wojsku niż bym miał startować z cywila.

[ Dodano: Pon 09 Mar, 2009 ]
Wie ktoś może ile jest przewidzianych miejsc dla podoficerów do studium 3 miesięcznego ??

Aby poprawić swój post użyj przycisku miast . :!: P_E



Xoggo - Pon 09 Mar, 2009

misterjo, szkoda, że tak późno doszedłeś do tego wniosku. :cry:
Do 3-miesięcznego SO jest 66 miejsc.

michal - Pon 09 Mar, 2009

forester napisał/a:
Później łatwiej jest im szkolić u siebie ludzi na kursach niż przyjmować studentów.
Armia studentów ma i są pewniejszymi kandydatami niż cywile. Tak jest w większości armii, lepiej awansować podoficerów.

Nie rozumiem dlaczego jeszcze nie osiągnęliśmy tego co w policji. Czy magister czy doktor każdy zaczyna od samego dołu. Zdrowo i bez problemów i chyba większych kosztów.

Prawie emeryt - Wto 10 Mar, 2009


W tym temacie proszę umieszczać posty, które pomogą zainteresowanym uzyskać przydatne informacje na temat SO.

Dyskusję na temat miejsc proszę prowadzić w tym miejscu

:gent:



mariusz1515 - Wto 10 Mar, 2009
Temat postu: badanie
Witam.Na czym polega badanie wzroku na 12 miesięczny kurs.Dzieki Dzięki pozdrawiam.

Proszę o więcej staranności w redagowaniu postów. Więcej upomnień nie będzie.



forester - Wto 10 Mar, 2009

Badanie to nic innego jak rozróżnianie kolorów i odczyt podświetlonych literek z tablicy.
felice - Wto 10 Mar, 2009

Wiadomo już czy to ostatni pobór do SO?
KotAndaluzyjski - Wto 10 Mar, 2009

Xoggo napisał/a:
wentylator napisał/a:
Czy ktoś ma już tą nową decyzję, jakie są tam dokładnie limity i na jakie kierunki i specjalności ?

Decyzja MON nr 63/MON z dnia 3 marca 2009 r. zmieniająca decyzję w sprawie naboru kandydatów do uczelni wojskowych w 2009 r. :roll:


Co?? To na serio?? Niecałe 200 miejsc na SO zamiast 320?? (Nie wspominając nawet o tym ze rok temu było 400...)
:???:

Moni - Wto 10 Mar, 2009

Hej!
Mam pytanie do tych, którzy wysyłali już dokumenty do WSO. Jaka powinna być forma życiorysu: czy to ma być taki tradycyjny, pisany ręcznie, zdanie po zdaniu czy takie typowe CV zawodowe, pisane na kompie, gdzie wszystko jest wymienione w punktach?

I czy wysyłaliście te dokumenty listem zwykłym czy poleconym (bo nie wiem czy w ogóle przyjeliby polecony)?

Wielkie dzięki za odpowiedź. Pzdr

tomox - Wto 10 Mar, 2009

KotAndaluzyjski napisał/a:
Co?? To na serio?? Niecałe 200 miejsc na SO zamiast 320?? (Nie wspominając nawet o tym ze rok temu było 400...)
:???:


Jeżeli chodzi o 12-o miesięczne SO to są dokładnie 122 miejsca.

kondor44 - Wto 10 Mar, 2009

Moni napisał/a:
Hej!
Mam pytanie do tych, którzy wysyłali już dokumenty do WSO. Jaka powinna być forma życiorysu: czy to ma być taki tradycyjny, pisany ręcznie, zdanie po zdaniu czy takie typowe CV zawodowe, pisane na kompie, gdzie wszystko jest wymienione w punktach?

I czy wysyłaliście te dokumenty listem zwykłym czy poleconym (bo nie wiem czy w ogóle przyjeliby polecony)?

Wielkie dzięki za odpowiedź. Pzdr


Ja tam wysłałem takie "typowe CV zawodowe", wyszedłem z założenia, że ręcznie i tradycyjnie pisze się życiorys i gdyby Rektor lub jego podwładni chcieli czytać setki takich nowel, to by napisano by wprost czego się od kandydatów oczekuje.
Papiery nadałem Pocztexem, doszły w nieco ponad dobę a ja dostałem informację zwrotną o doręczeniu przesyłki.

KotAndaluzyjski - Wto 10 Mar, 2009

tomox napisał/a:
Jeżeli chodzi o 12-o miesięczne SO to są dokładnie 122 miejsca.


No nieźle...zatem zasady gry zostają zmienione w trakcie... :/

I tym samym będziemy mieć prawdopodobnie ponad 20 osób na miejsce...

...cóż, przynajmniej Ci ludzie będą mogli mieć świadomość że są elitą

Moni - Wto 10 Mar, 2009

kondor44, wielkie dzieki za radę. Powodzenia na egzaminach.
forester - Wto 10 Mar, 2009

Nie prawdopodobnie, tylko na pewno.

Totalna paranoja która może się zdarzyć tylko w naszym kraju.

Jeśli tak szanują kandydatów to co powiedzieć jak będą szanowani Ci którzy już będą do ich dyspozycji... Zresztą to jest wojsko i jeden z drugim nigdy się nie liczył. Każdy dba tylko o siebie.

W wojsku nie ma Kolegów.

felice - Wto 10 Mar, 2009

Ciekaw jestem jaki będzie próg punktowy, pewnie około 200, a podczas wcześniejszych rekrutacji do SO, było około 120 lub niżej. Bardzo ciekawe co będą sobie myśleć ludzie co zdobędą ponad 180 punktów i to okaże się za mało.
bania - Sro 11 Mar, 2009

Ja mam pytanie odnośnie egzaminu z W-F do SO a mianowicie w jakim czasie trzeba się zmieścić w biegu na 1000m, 10x10 i ile razy trzeba podciągnąć się na drążku żeby dostać max ???
makajasz - Sro 11 Mar, 2009

Panowie, nie ma co zastanawiać się ile będzie osób na jedno miejsce albo ile trzeba zdobyć punktów. Radzę przeczytać zasady rekrutacji gdzie wyraźnie jest napisane, iż rekrutacja odbywa się w poszczególnych korpusach osobowych. Więc inny będzie próg jeśli chodzi o zmech i ogólnowychowawczy gdzie będzie prawdowpodobnie po 20 osób na miejsce, a inaczej na artylerie czy bardziej techniczne specjalizacje gdzie chętnych jest mniej ponieważ wymagany jest dyplom mgr inż. Co do ilości chętnych to musi być ich faktycznie bardzo dużo, proszę zobaczyć jak zmienił się termin egzaminów, w tamtym roku trwały one tydzień, w tym roku prawie dwa tygodnie, Dlaczego????
jagol - Sro 11 Mar, 2009

Bania napisał/a:
Ja mam pytanie odnośnie egzaminu z W-F do SO a mianowicie w jakim czasie trzeba się zmieścić w biegu na 1000m, 10x10 i ile razy trzeba podciągnąć się na drążku żeby dostać max ???


Czy to tak ciężko wejść na stronę WSOWL i sprawdzić ????

http://www.wso.wroc.pl/

Dokładniej to tu masz kryteria dla grup na 2009/2010

http://www.wso.wroc.pl/Re...a_2009_2010.htm

Jak się chce to można znaleźć. Poczytaj sobie normy czasowe dla każdej grupy i zobaczysz , czy jest między nimi różnica :cool:

kondor44 napisał/a:
gdyby Rektor lub jego podwładni chcieli czytać setki takich nowel


Będą je czytać jak zdasz egzaminy i będziesz na rozmowach kwalifikacyjnych .

kondor44 - Sro 11 Mar, 2009

Nie sądzę jednakowoż, żeby komisję interesowały informację na temat mojego zachowania w szkole podstawowej czy inne tego typu głupoty. Informacje zaś stanowiące "sedno sprawy" zawarłem w standardowym CV, jakie pisuje się w ramach aplikacji o robotę- zwięźle i możliwie jak najtreściwiej.
Na rozmowie, oczywiście, będzie się je rozwijać. W miarę potrzeby.

makajasz napisał/a:

Więc inny będzie próg jeśli chodzi o zmech i ogólnowychowawczy gdzie będzie prawdowpodobnie po 20 osób na miejsce, a inaczej na artylerie czy bardziej techniczne specjalizacje gdzie chętnych jest mniej ponieważ wymagany jest dyplom mgr inż.


Na prawdę, chciałbym w to wierzyć.. Niestety, jak pokazują przykłady lat poprzednich, zasady zasadami a życie życiem i zdarza się, że farmaceuta ląduje w łączności. Oksymoron? Hehe.

Przem24 - Sro 11 Mar, 2009

W tym roku będzie megakocioł na testach. Jest o wiele mniej miejsc a więcej kandydatów. Trzeba zacisnąć zęby i walczyć.
p.s. skąd wiecie, że w tamtym roku przyjmowali od 120 punktów?? Zaciekawiła mnie ta informacja, bo naprawdę niewiele mi brakło. W tym roku już tyle nie wystarczy jednak....

michal - Sro 11 Mar, 2009

Gdybanie użytkowników (poprzednie posty).
konsultant - Sro 11 Mar, 2009

A jak oceniany jest bieg na 1000m? Czy każdy kandydat ma instruktora, który mierzy jego czas czy jeden mierzy dla wszystkich?
Jeśli chodzi o drążek - czy instruktorzy oceniają podciągnięcia sprawiedliwie, czy mogą odjąc kilka podciągnięć kandydatowi (bo np. według nich nie wyprostował do końca rąk w stawach łokciowych) a drugiemu, ze znajomościami, nie odejmą.

forester - Sro 11 Mar, 2009

Wszystkich traktują tak samo. Skończmy w końcu z tymi określeniami "znajomości" i "plecaki".

Te czasy były dawno temu i się trochę zmieniło.

Będzie młyn i tyle. Wszystko będzie tak proste jak metr sznurka w kieszeni.

Chociaż człowiek Wrocław pozwiedza ;)

bania - Sro 11 Mar, 2009

forester - bardzo mądrze napisne, bo mnie też już coś trafia na to pier.... hehe. Mam aby takie pytanko czy te ZAŁĄCZNIKI 1 i 2 to wg Ciebie lepiej napisać na kompie czy własnoręcznie ???
konsultant - Sro 11 Mar, 2009

Ok. mam nadzieje , ze jest jak napisałeś. A jak z mierzeniem czasu na biegu? Jeden instruktor czy każdy ma "swojego"? Dzięki za odpowiedź.
makajasz - Sro 11 Mar, 2009

Cytat:
Na prawdę, chciałbym w to wierzyć.. Niestety, jak pokazują przykłady lat poprzednich, zasady zasadami a życie życiem i zdarza się, że farmaceuta ląduje w łączności. Oksymoron? Hehe.


Tak to prawda ale na łączność było mniej chętnych niż miejsc, a jeszcze trzeba uwzględnić to, że ktoś z tych osób na pewno nie zaliczył egzaminów, stąd później takie efekty, natomiast w tym roku nie ma co liczyć że gdzieś będą nieobsadzone specjalizacje.

bolsik - Sro 11 Mar, 2009

Z punktu widzenia Sił Zbrojnych RP sytuacja jest dobra - oficerami zostaną najlepsi z najlepszych, nie będzie takich żenujących akcji jak dodatkowe nabory z powodu braku chętnych, czy fakt, że do dostania się na SO wystarczy jakieś 45% punktów do zdobycia (120 na 250).

Chciałbym się upewnić w jednej rzeczy - dla osób zaczynających "karierę" w wojsku od SO czas służby liczony jest od rozpoczęcia szkolenia, zgadza się? Czy to prawda więc, że ludzie zaczynający SO w tym roku będą ostatnim rocznikiem, który będzie miał prawo wyboru systemu emerytalnego (to co chce wprowadzić Schetyna w MSWiA i prawdopodobnie znajdzie się też w MON - z kryterium w postaci rozpoczęcia służby przed 1.01.2010)? Czy jednak służba liczy się dopiero od momentu skończenia Studium i dostania etatu? Dziękuję z góry za wyjaśnienia. :efendi2:

KotAndaluzyjski - Sro 11 Mar, 2009

Dobre pytanie Bolsik!

Cytat:
Na podstawie rozmowy kwalifikacyjnej, komisja przyznaje kandydatowi do 50 pkt., oceniając prezentowane postawy, predyspozycje oraz motywacje do służby wojskowej pełnionej w charakterze kandydata na żołnierza zawodowego, a także innych elementów np. posiadanych uprawnień, osiągnięć sportowych.


Jest gdzieś dostępny oficjalny klucz oceny tych elementów??

I.Q. - Sro 11 Mar, 2009

Służba się liczy od... rozpoczęcia służby. A nauka w SO to służba. Dalej już leci prosto.
Odnośnie emerytur to chyba na razie nic się nie zmieniło, więc nie ma co gdybać.

tomox - Sro 11 Mar, 2009

KotAndaluzyjski napisał/a:
Jest gdzieś dostępny oficjalny klucz oceny tych elementów??


Raczej nie ma nic takiego. Wszystko zależy na kogo się trafi i w jakim humorze.

michal - Sro 11 Mar, 2009

Cytat:
Jest gdzieś dostępny oficjalny klucz oceny tych elementów??
Pewnie coś na przykładzie tego.
tomox - Czw 12 Mar, 2009

Faktycznie jednak coś jest. Nie wiedziałem. Przepraszam więc za poprzedniego posta.

Dzięki michal za linka.

seti - Czw 12 Mar, 2009

KotAndaluzyjski napisał/a:
...cóż, przynajmniej Ci ludzie będą mogli mieć świadomość że są elitą

Elitą? Raczej szczęściarzami. Zwiększenie odsiewu poprzez podniesienie progu spowoduje, że odpaść będą mogli nawet najlepsi, a przejdą ci, którzy będą mieli dobry dzień.
20 osób na jedno miejsce to loteria. Wątpię, by kryteria naboru były przystosowane do selekcji na tym poziomie, bo i po co?

KotAndaluzyjski - Czw 12 Mar, 2009

Ciekawostka: byłem dziś w swoim WKU po skierowania na badania i zapytałem przy okazji czy w tym roku liczba chętnych do SO odbiega od zeszłorocznej. Usłyszałem, że w zeszłym roku chętnych było 2, w tym natomiast... już w tej chwili jest 11 :D

Zatem, ponad 3 razy mniej miejsc i ponad 5 razy więcej chętnych (oczywiście w innych WKU może być inaczej... tylko czy to prawdopodobne?!). Zapomnijmy więc o 20 chętnych na miejsce. Będzie ich prawdopodobnie zdecydowanie więcej. Jupi!! ;)



A co do tego klucza oceny, haha nie spodziewałem się że będzie oceniany mój wygląd:D
No to mamy już prawdziwy konkurs na miss/mistera Wojska Polskiego:D

Już to widzę... część pierwsza i występ w strojach kąpielowych...a potem prezentacja kandydatek/kandydatów i standardowy szablon "kocham zwierzęta i marzę o pokoju na świecie". Tylko nie zapomnijcie się uśmiechać!! :D

(a ja już pędzę do kosmetyczki! :D )

michal - Czw 12 Mar, 2009

KotAndaluzyjski napisał/a:
Będzie ich prawdopodobnie zdecydowanie więcej. Jupi!!
Jak napisał seti ta zdrowa rekrutacja jest przy mniejszej ilości osób na jedno miejsce. Dlaczego? Ano właśnie ktoś będzie miał szczęście/dobry dzień i jeden punkt będzie mógł świadczyć o wszystkim. Wtedy to nie jest rekrutacja a loteria szczęścia.

Pomyślałeś o tym, że będziesz mógł odpaść bo za "wygląd kandydata" dostaniesz 1 punk a ktoś 5?

Przem24 - Czw 12 Mar, 2009

Jaki klucz??? Co wy pieprzycie. Nie będzie żadnego klucza. Ocenianie wyglądu?? Wam sie w główkach pierdoli już
Liczy sie to ile razy sie podciągniesz, jak szybko biegasz, jak umiesz angielski i jak się zaprezentujesz na rozmowie. Zasady są klarowne i czytelne.
Będzie o niebo trudniej niż rok temu- i nawet wygląd wyglad Brad Pitta nie pomoze....

Nie tolerujemy tutaj takiego rynsztokowego słownictwa. Abyś o tym nie zapomniał - podwójna nagroda na 30 następnych dni.

Królik

makajasz - Czw 12 Mar, 2009

Panowie mam następujące pytanie, czy będąc po studiach humanistycznych mogę zdawać do korpusu inżynieryjnego, np na sapera, przeprawową czy na przykład na łączność???? Czytałem ( gdzieś 300-400 postów wcześniej) że w tamtym roku dziewczyna zdawała na logistykę nie mając zgodnego kierunku i się dostała, czy myślicie że to możliwe?
michal - Czw 12 Mar, 2009

Dla dalszych niedowiarków cytuję:
Cytat:
Forma i zakres merytoryczny rozmowy kwalifikacyjnej umożliwi komisji kwalifikacyjnej uzyskanie poglądu w zakresie prezentowanych przez kandydatów predyspozycji do studiów w uczelni wojskowej oraz ich motywacji do zawodu oficera. Ocenie podlegają:
- zgodność kierunku studiów z wybraną specjalnością wojskową,
- komunikatywność (logiczność, racjonalna argumentacja, poprawność językowa),
- kwalifikacje wojskowe,- umiejętność panowania nad emocjami,
- ogólna prezencja,
- inne, udokumentowane kwalifikacje (np. prawo jazdy, tytuł skoczka spadochronowego, świadectwa znajomości innych języków, świadectwa instruktorskie, sportowe klasy mistrzowskie itp.).
I to właśnie o tą prezencję ogólną nam tu chodzi.

makajasz-Było tak. Z tego co ja wtedy czytałem osoby składały na specjalność zgodny ze swoim wykształceniem dopiero później podczas rozmowy proponowano im zmianę.

Do logistyki są preferowane kobiety, może dlatego było jej łatwiej.

Lukerson - Pią 13 Mar, 2009

Witam, nawiąże kto nawiąże :?: kontakt (pm lub mejlowo: e-lukasz@tlen.pl) z osobami będącymi na bądź po studium oficerskim w korpusie osobowym sprawiedliwości i obsługi prawnej.
Prawie emeryt - Pią 13 Mar, 2009


Szanowni Państwo,

raczcie czytać uwagi moderatora, nie zaśmiecajcie wątku dywagacjami o miejscach, jak zainteresowanie mają znaleźć przydatne im informacje o SO :?:




darkware - Pią 13 Mar, 2009
Temat postu: Witam.
Mam pytanie, może ktoś był w sytuacji podobnej do mojej, a mianowicie chodzi o to, że kończę w tym roku studia mgr inż. i chciałem startować na SO, ale mój język angielski nie jest na tak wysokim poziomie abym się tam dostał. Mam dwie możliwości: 1) podszkolić porządnie angielski i próbować w następnym roku na S0, albo 2) złożyć papiery do SP i zdobywać już jakąś wojskową wiedzę, a po jakimś czasie startować na SO.
Będę wdzięczny za odpowiedź.

PsyborgMJ - Pią 13 Mar, 2009

Domyślam się, że przez "SP" rozumiesz szkołę podoficerską? Jeśli tak, to musisz chyba wiedzieć, że tam również wymagana jest znajomość jęz. angielskiego.
Jeśli (pomimo braku znajomości języka ;) ) dostaniesz się do jakiejś szkoły podoficerskiej i będziesz już służył, to aby móc iść do SO będziesz potrzebował zgody przełożonego oraz wolnego etatu na konkretnym stanowisku. :)
Chyba, że zwolnisz się do cywila i wystartujesz z tej pozycji.

michal - Pią 13 Mar, 2009

A ja na odwrót mimo, że w wojsku nie jestem to nie polecam SO (osobom ze środowiska cywilnego, którym nagle zachciało się wojska).

Dla zrozumienia kilka wątków: klik, klik, klik, klik.

Ale to tylko moja opinia.
Ps. Cofnij się do wcześniejszych postów w tym temacie.

Wtedy dopiero usiądź wyciąg kajecik, wypisz plusy i minusy. Mi wyszło więcej tych minusów.

bania - Sob 14 Mar, 2009

Ja mam pytanie zupełnie z innej beczki a mianowicie, czy ZAŁĄCZNIKI 1 i 2 lepiej napisać własnoręcznie czy na komputerze ??? I czy poza CV trzeba jeszcze napisać LIST MOTYWACYJNY czy camo CV ???
Xoggo - Sob 14 Mar, 2009

bania, na pewno ładniej będzie jak załączniki będą drukowane. Skoro nie ma w wymaganych dokumentach listu motywacyjnego to nie bądź nadgorliwy. :zly2:
Sked - Sob 14 Mar, 2009

Można wysłać odpis dyplomu czy musi być oryginał? Czy dołączyć suplement do dyplomu? (nie chciałbym ze poczta mi go pogniotła)
michal - Sob 14 Mar, 2009

Z założenia powinienem to zgłosić bo Ci się nie chce poszukać. Dziś jednak sobota taki mój dzień dobroci, poszukałem za Ciebie.

Klik, klik, klik,
klik.

A wystarczyło w "szukaj" wpisać słowo dyplom i zaznaczyć szkoły oficerskie. Zachęcam do szerszego przeczytania wątków, pomoże.

Prawie emeryt - Sob 14 Mar, 2009


michall, więcej wyrozumiałości dla dzieci Neostrady :modli: , którym się nie chce/nie umieją korzystać z wyszukiwarki lub przeczytać tematu i zadają pytania, które były zadawane w kilku miejscach i na które można znaleźć odpowiedzi...




scaryguyy - Pią 20 Mar, 2009

Witam. Takie małe pytanie w celu uzyskanie 100% pewności...orzeczenie TWKL mogę dostarczyć w dzień egzaminów?

a tak offtopowo...czy również dla was Kochana Pani Odbierająca Telefony w WSOWL w dziale rekrutacji była "porażająco uprzejma"...? ;)

Xoggo - Pią 20 Mar, 2009

scaryguyy, możesz dostarczyć w dniu egzaminów lub wysłać. Dowolnie. :???:
forester - Pon 23 Mar, 2009

Z tego co ja się orientuję to badania trzeba dostarczyć do WKU a dopiero WKU przesyła je do szkoły.
WKU musi się rozliczyć z racji tego że wysyła (tzn. wystawia) skierowania na badania. Oni muszą się rozliczyć ze szkołą do 30 czerwca - przesłać badania do szkoły.
Więc się streszczaj i dostarcz wyniki badań do WKU.
Sam raczej nie możesz dowieźć.

marcin0730 - Pon 23 Mar, 2009

Możesz dostarczyć orzeczenie jak i resztę brakujących dokumentów w dniu egzaminów, ja rok temu dostałem pismo ok. miesiąc przed egzaminem, aby komplet brakujących dok. zabrać na egzamin wraz z potwierdzeniem przelewu za "opłatę rekrutacyjną"
Zresztą wszytko to jest opisane na stronie WSO w zakładce zasady rekrutacji.

bania - Pon 23 Mar, 2009

marcin0730, ile miałeś w ubiegłym roku punktów, że sie nie dostałeś ???
marcin0730 - Pon 23 Mar, 2009

Rok temu nie podszedłem do egzaminów, bo trochę mi się plany pozmieniały, ale w tym roku nie odpuszczę :nie2:
Przygotowania idą pełna parą :cool:

Kazin54 - Pon 23 Mar, 2009

Mam pytanie do osób które wysyłały już dokumenty pocztą do szkoły. Czy należy je wysłać w teczce poukładane czy wystarczy do koperty włożyć i przesłać na wskazany adres?
marcin0730 - Pon 23 Mar, 2009

Myślę, że nie ma to większego znaczenia w czym wyślesz dokumenty.
pierreluigi - Pon 23 Mar, 2009

Witam. Może ktoś mi odpowie na nasępujące pytanie :

Kończę studia inżynierskie na politechnice: wydział inżynierii mechanicznej i mechatroniki, kierunek: inżynieria jakości.
Planuję zrobić zaocznie drugi kierunek - mechanikę i budowę maszyn.
Angielski średnio, ale idę na kursy na dwa lata.

Sprawność :
Drążek 22 razy,
1000metrów 3,05 (uprawiałem biegi po 8km kiedyś i nie pale, ćwiczę na siłowni od 5ciu lat)
10x10 - 27 sekund. J

Jedyny problem to że mam niby płaskostopie ale i tak dali mi kategorie A na komisji. Robiłem badania i są bez zarzutu -krew ekg itd.
Jakie mam szanse aby się dostać z takimi parametrami?

misterjo - Pon 23 Mar, 2009

Zakładasz nowy temat piszesz tutaj po co ?? I tak nikt Ci nie odpowie na to pytanie. Jak będziesz bardzo dobry z angola i wf to dasz radę, a jak nie to się nie dostaniesz proste. W tym roku roku ma być podobno sporo osób kryzys itp. Ale skoro oczekujesz odpowiedzi to odpisze nie dostaniesz się bo na badaniach polegniesz :P Tu nikt nie jest wróżką .
pierreluigi - Wto 24 Mar, 2009

Na początku - skasowałem temat i napisałem jak poradził mi ktoś na privie : żeby przenieść tutaj.

Heh optymistycznie mnie nastawiasz:) Otrzymałem już odpowiedź, która zawierała trochę większy sens i więcej dojrzałej argumentacji niż ponure złorzeczenie. Prosiłem o porównanie z realiami i podałem to co mogę zaproponować wojsku, badania też robiłem jakie zalecił mi kolega żołnierz zawodowy zajmujący się kadrą w jednostce i nie było zastrzeżeń. Na szkołach się nie zna więc zapytałem tutaj. Co do wielu osób - zakładasz że wszystkie są po technicznej uczelni, uprawiają sport i znają świetnie angielski a do tego sa zdrowe jak ryba? U mnie problem bo anglik na czwórke. Wiele osób mi odradza pójście do wojska ze względu na to , iż mam alternatywne oferty, np jako technolog. KOCHAM WOJSKO I TO MOJE MARZENIE JUZ OD 18stu lat. Chcę to robić bo chcę by praca przynosiła mi radość i satysfakcję:) Zapytałem bo byłem pełny nadziei, iż ktoś kompetentny będzie umiał posłużyć się interpretacją wyników (tego jakie mam kwalifikacje) z założeniami, które stanowią realną ocenę kryterium przyjęcia.

gorzka - Wto 24 Mar, 2009

pierreluigi, szanse do SO ma każdy, kto posiada tytuł mgr (lub równorzędny), spełnia minima z wf-u i zna angielski. A jak duże są te szanse w Twoim przypadku? Na takie pytanie nikt Ci nie odpowie.
pierreluigi napisał/a:
zakładasz że wszystkie są po technicznej uczelni, uprawiają sport i znają świetnie angielski a do tego sa zdrowe jak ryba?

To, że kończysz techniczną uczelnię nie znaczy, że jesteś lepszym kandydatem. Wymagany jest tytuł magistra-nie ważne, jakiej uczelni. A dla przykładu, może będzie startować wiele osób po AWFie, znających angielski-ich szanse zależą tylko od własnej sprawności i znajomości języka.
pierreluigi napisał/a:
Planuję zrobić zaocznie drugi kierunek - mechanikę i budowę maszyn.

Czyli do SO chcesz startować dopiero po ukończeniu drugiego fakultetu? Będąc słuchaczem studium raczej możliwości robienia innych studiów zaocznie nie będzie. Moja rada zdobądź wymagany tytuł mgr (chyba, że liczysz na zapowiadane obniżenie wymagań dla kandydatów) i jeżeli do tego czasu Twoja chęć bycia oficerem nie straci na sile, życzę powodzenia.

Xoggo - Wto 24 Mar, 2009

pierreluigi napisał/a:
Kończę studia inżynierskie na politechnice
Jakie mam szanse aby się dostać z takimi parametrami?

W roku 2009 - żadne. :!:

forester - Wto 24 Mar, 2009

Panowie, pragnę przypomniec że miejsc na SO 12 miesięczne jest 112 ale trzeba się liczyc z tym że 10% miejsc jest przeznaczonych dla kobiet wiec pozostaje nam tylko ich 100 !

Szanse maleją z dnia na dzień...

bania - Wto 24 Mar, 2009

112 ??? A nie 122 ???

[ Dodano: Wto 24 Mar, 2009 ]
I jeszcze jedno pytanie, od kiedy wogóle można było się rejestrować do SO? Bo coś mi chodzi po głowie, że osób które otrzymają maksimum będzie sporo i w końcu dojdzie do tego, że o przyjęciu będzie decydować data rejestracji kandydata czy tam złożenia przez niego dokumentów.

WaC - Wto 24 Mar, 2009

forester napisał/a:
trzeba się liczyc z tym że 10% miejsc jest przeznaczonych dla kobiet

Gdzie to jest napisane?

forester - Wto 24 Mar, 2009

Nic takiego.

Żadna data rejestracji nie będzie o niczym decydowac. Każdego obowiązują egzaminy i tylko wyniki z nich będą podstawą do przyjęcia lub odrzucenia kandydata.

bania - Wto 24 Mar, 2009

No tak. W takim razie jak będzie rozstrzygane to jeżeli kilka osób będzie miało taką samą ilość punktów?
misterjo - Wto 24 Mar, 2009

Może zadecyduje o tym kierunek ukończenia studiów .
brunia - Wto 24 Mar, 2009

Skąd ta wiadomość że 10% jest przeznaczone dla kobiet? Suma punktów nie będzie najważniejszym wyznacznikiem? Co w przypadku jeśli te 10% żeńskiej części zdobędzie o wiele mniej punktów od mężczyzn, to i tak zostaną przyjęte? Analogicznie jeśli zaistnieje sytuacja odwrotna i więcej niż 10% kobiet osiągnie wyższa liczbę punktów? Proszę o wyjaśnienie tej kwestii, jeśli ktokolwiek jest lepiej poinformowany.
WaC - Wto 24 Mar, 2009

brunia,
To jakaś bzdura. Nie ma limitu dla kobiet.

marcin0730 - Sro 25 Mar, 2009

Skąd wy takie głupoty bierzecie "limit miejsc dla kobiet" czy "data rejestracji mająca wpływ na przyjęcie".
Proponuje lepiej brać sie do roboty, bo od siedzenia i zastanawiania sie ile kobiet przyjmą, ile osób będzie na jedno miejsce, kto pierwszy sie zarejestrował itp. nikt nie przebiegnie 1000 m. w 3 min. czy nie podciągnie sie na drążku 20 razy. lepiej pomyśleć co zrobić żeby mieć taki wynik,bo czasu do egzaminu coraz mniej.

forester - Sro 25 Mar, 2009

Teraz w każdej szkole 10% miejsc przeznaczonych jest dla kobiet. Było już tak rok i dwa lata temu.
A liczba punktów dla Pań jest brana pod uwagę tylko patrząc na kręgi kobiece. Może i mieć 40 punktów mnie niż mężczyzna. Zależy jaki próg sobie same ustanowią tyle się dostanie.

forester - Sro 25 Mar, 2009

Zadzwoń do każdej ze szkół, czy to WSO czy WAT i Ci powiedzą. Takie są wymogi NATO.
felice - Czw 26 Mar, 2009

Ja również słyszałem o tych 10%, chociaż patrząc na wyniki wcześniejszych rekrutacji to na pewno ten próg nie jest przestrzegany, a szkoda. Jestem za równouprawnieniem, ale nie w tej kwestii. Nie rozumiem śmiesznie niskich kryteriów z WF dla kobiet, jeżeli chcą chodzić w mundurze i zapewne są one za równouprawnieniem to powinny mieć przynajmniej zbliżone kryteria. Chyba ustanowione je tak aby zachęcić jak najwięcej kobiet.
Sebczyk - Czw 26 Mar, 2009

Doszły mnie słuchy, że czas funkcjonowania SO zbliża się ku końcowi...(?) Czy ktoś wie coś na ten temat?
mike_lefteye - Czw 26 Mar, 2009

O tym, że są jakieś limity dla kobiet słyszałam już nieraz... O tym, że "podobno" zamykają SO - jeszcze częściej. Po co spekulować, czy plotkować? Forum nie jest miejscem do tego, ale raczej do wymiany rzetelnych wiadomości. Jeśli takowe na temat limitów, zamykania szkół albo jeszcze czegoś innego, co mogłoby się przydać innym ludziom szukającym tu odpowiedzi na swoje pytania, ktokolwiek posiada, niech się tym niezwłocznie podzieli.
Wiadomości rzetelne to takie, które poparte są dowodami, np. decyzją MON albo innej instytucji. Na pewno nie są to prywatne dywagacje albo wróżenie z fusów.

Pozdrawiam - Mike

WaC - Czw 26 Mar, 2009

Sebczyk,
Jest to kolejna bzdura :!: Kto to wymyśla!!!

thalia_ - Pon 30 Mar, 2009

Witam!
Dziś dołączyłam do grupy starającej się o przyjęcie do SO. Ciekawi mnie czy jest tu jakiś fizyk oraz jak dużo jest Pań?
Pozdrawiam

pawelkutno - Pon 30 Mar, 2009

Hej:-)
Czy dostał ktoś już może odpowiedź że został zakwalifikowany na egzaminy?
Bo u mnie głucha cisza a 15 kwietnia jest już za dwa tygodnie.

felice - Wto 31 Mar, 2009

A gdzie jest napisane że do 15-tego kwietnia ??
pawelkutno - Sro 01 Kwi, 2009

Cytat:
Warunki i tryb przyjmowania kandydatów na szkolenie oficerskie w ramach
3 miesięcznego Studium Oficerskiego
w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych
w roku akademickim 2008 / 2009



IV. TERMINY POSTĘPOWANIA REKRUTACYJNEGO

Egzaminy wstępne 15 kwietnia 2009 r. - Egzaminy z j. angielskiego i wychowania fizycznego.

kondor44 - Sro 01 Kwi, 2009

W tym wątku większość ludzi z definicji odnosi się do SO jako do 12 miesięcznego szkolenia. Mało kogo, zapewne, interesują trzymiesięczne kursy. Stąd nieporozumienie.
kwiatek88 - Czw 02 Kwi, 2009

Witam
Orientuje się może ktoś ile jest zwykle chętnych na jedno miejsce w korpusie Inżynierii wojskowej-przeprawowej?

WaC - Pią 03 Kwi, 2009

Słyszałem, że WSO SP przedłużyła termin składania podań do 31 maja.

[ Dodano: Pią 03 Kwi, 2009 ]
kwiatek88,
napisał/a:
zwykle chętnych na jedno miejsce

w tym roku jest niezwykle...

Aby poprawić swój post użyj przycisku miast . :!: P_E


Xoggo - Sob 04 Kwi, 2009

Nabór na szkolenie oficerskie w ramach 12 miesięcznego Studium Oficerskiego właśnie się zakończył.

Dotyczy opłaty rekrutacyjnej:
Opłata rekrutacyjna wraz z nr konta będzie podana w maju, po ukazaniu się rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie maksymalnej wysokości opłat za postępowanie związane z przyjęciem na studia. Dowód wpłaty będzie wymagany w dniu stawiennictwa na egzamin.


:gent:

felice - Sob 04 Kwi, 2009

Czy ta informacja dotyczy wszystkich uczelni wojskowych?
Xoggo - Nie 05 Kwi, 2009

Tak, dotyczy wszystkich. :zly2:
felice - Nie 05 Kwi, 2009

Chyba oprócz WAT-u ?
Xoggo - Nie 05 Kwi, 2009

W Wojskowej Akademii Technicznej opłata rekrutacyjna wynosi umownie 100 zł, ale może ona ulec zmianie po ukazaniu się stosownego rozporządzenia
Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie maksymalnej wysokości opłat za postępowanie związane z przyjęciem na studia. :zly3:

Tak dla przykładu to w ubiegłym roku przedstawiało się to następująco:

Cytat:
Jakie maksymalne opłaty ustalono?

27 maja 2008 r. wchodzi w życie rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 24 kwietnia 2008 r. w sprawie maksymalnej wysokości opłat za postępowanie związane z przyjęciem na studia w roku akademickim 2008/2009. Opłaty te są przychodami uczelni publicznej.

Ile wyniesie maksymalna wysokość opłaty za postępowanie związane z przyjęciem na studia w roku akademickim 2008/2009?

Maksymalna wysokość opłaty za postępowanie związane z przyjęciem na studia w roku akademickim 2008/2009 wynosi:

* 150 złotych dla osób ubiegających się o przyjęcie na kierunki studiów, na które postępowanie kwalifikacyjne obejmuje sprawdziany uzdolnień artystycznych, oraz na kierunki: architektura i urbanistyka oraz architektura wnętrz;
* 100 złotych dla osób ubiegających się o przyjęcie na kierunki studiów, na które postępowanie kwalifikacyjne obejmuje sprawdziany sprawności fizycznej;
* 85 złotych dla osób ubiegających się o przyjęcie na studia na pozostałe kierunki studiów.

Podstawa prawna:

* Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 24 kwietnia 2008 r. w sprawie maksymalnej wysokości opłat za postępowanie związane z przyjęciem na studia w roku akademickim 2008/2009 (Dz. U. 2008 r., Nr 80, poz. 476)

Prawie emeryt - Nie 05 Kwi, 2009


Czy na uczelni, którą jest WAT, jest SO? Czy mówimy o szkołach oficerskich (Wrocław, Dęblin?) je prowadzących?

Wracamy do tematu?


Xoggo - Nie 05 Kwi, 2009

Chodzi o to, że opłata rekrutacyjna czy to na SO czy na WAT będzie taka sama (chyba, że dla użytkownika felice napiszą oddzielne rozporządzenie). :cool:
Trzeba tylko poczekać na rozporządzenie, ale z projektu rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego w sprawie maksymalnej wysokości opłat za postępowanie związane z przyjęciem na studia w roku akademickim 2009/2010 wynika, że podwyżki nie będzie m.in. ze względu na pogorszenie sytuacji ekonomicznej z powodu kryzysu gospodarczego.
Czyli z racji tego, że uczelnia organizuje sprawdziany ze sprawności fizycznej trzeba być przygotowanym na 100 zł.

Stinger78 - Pon 06 Kwi, 2009

Nabór do SO studentów cywilnych to totalne nieporozumienie. Niektórzy po tych 12 miesiącach spędzonych w koszarach SO mają niewystarczającą wiedzę żeby dowodzić plutonem i o wiele lepiej od nich robi to kapral po zsw. Mam nadzieję że to ostatni rok funkcjonowania Studium Oficerskiego i przyjmowania cywilów a oficerami będą mogli zostać podoficerowie z kilkunastoletnim stażem !
Kucik - Pon 06 Kwi, 2009

Może z tym kilkunastoletnim stażem to przesadziłeś :) ale fakt SO dla cywilów powinno być zlikwidowane. Ostatnio serce zabolało jak na TWKL kobieta o blond włosach z fryzurą dość ekstrawagancką wywyższała się względem chłopaka z SPWL, twierdząc, że idzie na SO bo bardzo szybko przeskoczy te "szczebelki" jak to nazwała.
felice - Pon 06 Kwi, 2009

Przemyk według twojego rozumowania to chyba najlepszymi oficerami będą podoficerowie z kilku dziesiętnym stażem.
Na pewno absolwent świeżo po SO, nie będzie tak wtajemniczony w realia wojskowe jak podoficer po kilkunastu latach, ale uważam że ów absolwentowi SO odnalezienie się w strukturach WP zajmie kilka lat a nie kilkanaście których potrzebuje podoficer.

felice - Pon 06 Kwi, 2009

Może z tymi wszystkimi to przesadziłeś, ale prawda jest taka, że kobiet na szczycie prawie nie ma, a już na pewno nie tych, które zaczynały od taśmy.

Proszę o większą dbałość o język ojczysty! TRY_206

=Kaktus= - Pon 06 Kwi, 2009

Panowie,

naprawdę nie szukam konfliktu, ale po paru miesiącach czytania tego forum można się zmęczyć ciągłymi wypowiedziami o tym, że absolwenci SO są beznadziejni i całe SO powinno zostać zlikwidowane, zamieszczanymi w kilku różnych tematach (tym oraz "Oficerowie po akademiach vs. po SO", "Koniec reformy - podporucznik licencjatem", okazjonalnie w jeszcze innych). Może zostanie utworzony jakiś temat "Nie znosimy SO i ludzi po SO" i tam będzie można się wypowiedzieć. Natomiast w tym temacie takie wypowiedzi niewiele wnoszą, podobnie jak ciągłe pytania kandydatów "Ile jest w tym roku ludzi na SO"...

Nie wiem, czy SO dla cywili powinno zostać zlikwidowane. Może tak, a może np. wydłużone do 2 lat, może powinno mieć inny program zajęć. Nie wiem, nie znam się, ale ani ja, ani pozostali użytkownicy forum nic w tej kwestii nie zdecydujemy ani nie zmienimy, więc nie ma większego sensu ciągle o tym gadać.

Żałuję, że doświadczonym podoficerom w wojsku tak trudno jest awansować do korpusu oficerskiego. Bardzo ich szanuję za to, że od lat służą w armii i znają się na swojej pracy. Pewnie, że powinni mieć większe szanse ukończyć SO. Niestety, w tej kwestii też nikt z nas wiele nie zrobi, kropka. Ze swojej strony mogę pomóc tylko w ten sposób, że jeśli będę w wojsku i poznam podoficera, który ma szansę iść do SO, ale ma kłopoty z angielskim, mogę go za darmo dobrze tego języka nauczyć, bo w tym kierunku się wykształciłem.

Dziewczyna z TWKL szybko się dowie, gdzie jest jej miejsce, o ile w ogóle się dostanie. Na TWKL nie takie kwiatki można zobaczyć. Ja spotkalem kandydata do SO niezwykle zainteresowanego wojskiem, wiedzial już nawet, że po skończeniu SO będzie dowódcą drużyny i dostanie stopień chorążego. :-o Szanse się dostać ma naprawdę duże, bo był to WF-ista. Widziałem też nastoletnich kandydatów na szeregowych zawodowych i elewów, którzy zachowywali się jak dzieci z gimnazjum, wygłupiając się na cały korytarz. Aż psychiatra wyszła z sali i powiedziała, że powinno im się wszystkim cofnąć zaliczenie psychotestów. Nie zatrzymamy takich ludzi, szkoda więc energii na nich. Można sie tylko starać samemu być lepszy.

Jeszcze nawet nie jestem po egzaminach do SO, a chyba już powinienem przeprosić, że w ogóle kandyduję i nie daj Boże może się dostanę. :modli: No i ta perspektywa dobrych stosunków koleżeńskich, jeśli dane mi by było zostać podporucznikiem po SO! :roll: Cóż, przynajmniej mniej się rozczaruję, jeśli "dołączę do najlepszych".

felice - Pon 06 Kwi, 2009

Mądrego to czasem dobrze posłuchać.
:brawo:

gorzka - Pon 06 Kwi, 2009

A ja stanę w obronie tych, którzy ukończyli twór zwany Studium Oficerskim. Mi takie osoby po prostu imponują (nie wszystkie oczywiście), moim zdaniem jest to ogromne wyzwanie dla osoby po 5 letnich cywilnych studiach, która do wojska trafia już jako ukształtowany człowiek z pewnymi zasadami, własnymi poglądami i jakimś tam sposobem na przeżycie. Znam oczywiście osoby, które kończyły Wyższe Szkoły Oficerskie jeszcze w 4 letnim systemie edukacji, a często wcześniej chodzące do liceum wojskowego i mam do nich ogromny szacunek ale uważam, że im było troszeczkę łatwiej. Dlaczego? Bo trafiały do takiej szkoły jako dzieci. Łatwiej było im się odnaleźć i przystosować do zasad panujących w wojskowych szkołach. Część oczywiście nie wytrzymywała rozłąki z rodziną, ale twardziele którzy zostali… tylko od nich zależało jak daleko zajdą, jedynym warunkiem było postępowanie zgodne z myślą: im więcej się nauczysz tym będziesz lepszy i praktyka czyni mistrza. Absolwenci SO czasami trafiają w takie miejsca gdzie nie mogą pokazać ile są warci. I jeszcze jedna rzecz-studia cywilne i przetrwanie 5 lat w środowisku, które nie do końca bywa normalne i często w bardzo niekorzystnych warunkach jest niezłą szkołą życia.
felice - Pon 06 Kwi, 2009

Raczej studia to niezła szkoła picia a nie życia :balanga: , gorzka gdzie ty studiowałaś u sióstr zakonnych czy w Toruniu u Rydzyka ??
Prawie emeryt - Pon 06 Kwi, 2009


Hm... :ciekawe: Może by tak :brzeg: :?:




Trotsky - Pon 06 Kwi, 2009

Witam,
Pewnie napisze watek, ktory juz byl, za co z gory przepraszam, ale czy ktos wie czy SO bedzie dostepne dla osob z tytulem licencjata, gdyz slyszalem takie informacje, czy moze wszystko zostaje po staremu i tylko tytul magistra bedzie uprawnial do ubiegania sie o przyjecie?

Z gory dziekuje za odpowiedz

PS. Pisze z komputera z jezykiem angielskim wiec niestety nie mam polskich znakow

Trotsky

i - Pon 06 Kwi, 2009

Z tego co mi wiadomo nowelizacja ustawy pragmatycznej (w której dopuszczono to o co pytasz) znajduje się w Senacie RP. Jeszcze kilka chwil na ścieżce legislacyjnej i po podpisaniu przez Prezydenta wejdzie w życie 01.01.2010r.
A zatem - od przyszłego roku - jak najbardziej. :gent:

Trotsky - Pon 06 Kwi, 2009

i,

dzieki wielkie za odpowiedz, a w takim badz razie czy moglbys mi podpowiedziec, bo patrzac na kierunki w SO we Wroclawiu, sa tam kierunki typu ogolnowojskowy itd. a jesli chcialbym isc na rozpoznanie to jaki to jest kierunke bo takiego nie ma w wymienionych?

Pozdrawiam
Trotsky

i - Pon 06 Kwi, 2009

Nie sprawdzałem. Ale skoro mówisz, że nie ma tego kierunku w wymienianych - to pewnie oznacza, że w tym roku nie ma na ten kierunek naboru.
michal - Pon 06 Kwi, 2009

Nie ma i nie będzie.

Nie jest przewidziany dla SO.

gorzka - Pon 06 Kwi, 2009

felice napisał/a:
Raczej studia to niezła szkoła picia a nie życia , gorzka gdzie ty studiowałaś u sióstr zakonnych czy w Toruniu u Rydzyka ??

Cieszę się felice, że Tobie studiowanie przyszło z taką łatwością jak oddychanie i dlatego możesz nie wiedzieć, że są ludzie którzy wiele musieli znieść aby móc się dalej kształcić i kosztowało ich to wiele wyrzeczeń. Pozdrawiam wszystkich, którym całe życie podane jest na złotym talerzu.

Prawie emeryt - Pon 06 Kwi, 2009


Ostatni
raz proszę o pisanie na temat ®




thalia_ - Sro 08 Kwi, 2009

czy badania psychologiczne dopuszczajace do egzaminu sa takie same jak np policyjny multiselekt?

Proszę redagować swoje posty zgodnie z zasadami tu panującymi.cola

kondor44 - Czw 09 Kwi, 2009

A na czym polega policyjny multiselekt? :???:
Najpierw masz godzinne testy u pani psycholog/ pana psychologa, których wykonanie jest konieczne do wypełnienia obiegówki TKWL. Potem przedkładasz komplet makulatury Komisji, czekasz na orzeczenie, jeśli zaś to będzie pozytywne- dostaniesz skierowanie na specjalistyczne badania psychologiczne trwające kilka godzin w specjalistycznej placówce sprawdzającej szczegółowo czy kandydat do SO to nie czubek lub psychopata.
Przynajmniej tak to wyglądało w moim przypadku.

Kazin54 - Czw 09 Kwi, 2009

Jest decyzja w sprawie zawieszenia naboru do szkół podoficerskich w tym roku. Czy wie ktos może czy nie planuje SGWP wstrzymania naboru do SO w tym roku?
kondor44 - Czw 09 Kwi, 2009

Na razie w tym temacie cisza, ale kto ich tam wie, czy np. dziś wieczorem z czymś nie wypalą?
PsyborgMJ - Czw 09 Kwi, 2009

kondor44 napisał/a:
(...)Najpierw masz godzinne testy u pani psycholog/ pana psychologa, których wykonanie jest konieczne do wypełnienia obiegówki TKWL. Potem przedkładasz komplet makulatury Komisji, czekasz na orzeczenie, jeśli zaś to będzie pozytywne- dostaniesz skierowanie na specjalistyczne badania psychologiczne trwające kilka godzin w specjalistycznej placówce sprawdzającej szczegółowo czy kandydat do SO to nie czubek lub psychopata.(...)


Skierowania do WKL i pracowni psychologicznej powinny zostać wydane jednocześnie. Orzeczenie WKL i orzeczenie z Pracowni są od siebie zupełnie niezależne. Tzn. WKL nie potrzebuje orzeczenia z Pracowni i vice versa. Tak więc na badania można się zapisywać jednocześnie.

Co do samych testów, to w znanym mi przypadku zarówno w poradni, którą trzeba odwiedzić w ramach obiegówki WKL, jak i w Pracowni ich zakres był identyczny. Dwa testy określające osobowość (serie wymieszanych pytań o różne dziwne rzeczy) i dwa testy określające możliwości intelektualne (logiczne zadania opisowe i obrazkowe - figury, ciągi liczb, itp.) . Przy czym testy (jak dla mnie) intelektualne w Pracowni były o stopień trudniejsze, a pytania do testów osobowości bardziej niejasne, niż w przypadku tych w poradni WKL. Na koniec wszystkich testów jest krótka (zazwyczaj nie dłużej niż 10-15 minut) rozmowa z psychologiem.
Jak wspomniałem, zakres był identyczny.

arek005 - Sro 22 Kwi, 2009

witam. jak dobrze pójdzie za 2-3 miechy skoncze studia i bede mial tytul mgr administracji.

Zastanawiam sie nad SO, ABW i inną tego typu pracą.

Zdrowie dopisuje, obecnie pracuje prawie 2 lata na stanowisku kierownika magazynu.

Jaką drogę mi polecacie? po ukończeniu studiów?


Tak się dziwnie składa, że zdania zaczynamy wielką literą i piszemy z polskimi znakami ... ot, taka dziwna reguła, której uczą w szkole podstawowej... Poprawiłem.


P_E

arek005 - Sro 22 Kwi, 2009

Belial napisał/a:
arek005 napisał/a:
Zastanawiam sie nad SO, ABW i inną tego typu pracą.


Co znaczy "tego typu" - przecież Wojsko i ABW to zupełnie różne światy :cool:


No precyzyjnie sie za bardzo nie wyraziłem, moze tak; czy staranie się do Studium Oficerskiego było by najlepszym rozwiązaniem jeśli chodzi o wojsko?

gorzka - Sro 22 Kwi, 2009

Innego rozwiązania jak na razie nie ma, oczywiście jeśli chodzi o wojsko.
Prawie emeryt - Sro 22 Kwi, 2009


Zerknij tutaj


Proszę powrócić do tematu :!:




michal - Sro 22 Kwi, 2009

arek005 napisał/a:
Zastanawiam sie nad SO, ABW i inną tego typu pracą.


Teraz już to zdjęli ale było profile kandydatów, których ABW preferuje:
Cytat:
Prawnik, radca prawny, analityk: wykształcenie wyższe magisterskie (ekonomia, politologia, stosunki międzynarodowe, dziennikarstwo, socjologia, historia, psychologia. Matematyk, informatyk, elektronik, inż. komunikacji, orientalista, filolog, finansista, eksperci pisma, wartownicy, lekarze.
Dodatkowo wszelkiej maści inżynierowie, technicy.

Dalej:
Cytat:
Jeżeli posiadasz interesujące wykształcenie o kierunku innym niż wskazane powyżej, również możesz przesłać swoją ofertę. Różnorodność dyscyplin i stanowisk w ABW sprawia, że Ty także Masz szansę na znalezienie ciekawej i satysfakcjonującej pracy.
Dawniej było jeszcze; jeśli posiadasz ponadprzeciętne itp.

Dodano coś co powinno uzmysłowić takim jak Ty, że:
Cytat:
Służba w ABW wymaga od funkcjonariuszy wyjątkowego zaangażowania w powierzone zadania, nierzadko poświęcenia dla wspólnego dobra i wielu wyrzeczeń kosztem życia prywatnego. Realizacja zadań często związana jest z nadzwyczajnym wysiłkiem fizycznym jak i psychicznym, a w wielu przypadkach również z podejmowaniem ryzyka.


ABW jest formacją/jednostką/instytucją "cywilną" tak jak AW. Do wojskowych zaliczymy SWW i SKW.

----------
Do SO zawsze możesz się starać więcej na stronie www.wso.wroc.pl Moderatora przepraszam, mam nadzieję, że nakreśliłem temat koledze.

Kucik - Sob 25 Kwi, 2009

Czy dla podoficerów zawodowych chcących udać się na SO wymagany jest STANAG 2222?
aniss - Nie 26 Kwi, 2009

Miesiąc temu dwóch podoficerów zawodowych nie zdało angielskiego na 2222 i pożegnało się ze stopniem oficerskim. Nadmieniam, że (summa summarum) w-f zaliczyli wszyscy.
Yocco - Czw 07 Maj, 2009

Wyniki badań z TWKL zostaną przesłane do SO przez WKU?
bolsik - Czw 07 Maj, 2009

Tak.
kondor44 - Pią 08 Maj, 2009

Wyniki badań psychologicznych spoza TWKL również przesyła do Wrocławia WKU, gwoli uniknięcia kolejnych pytań.
mariusz1515 - Czw 14 Maj, 2009
Temat postu: Studium 12 miesięczne
Witam.Czy to prawda ze badania psychotechniczne muszą przechodzić tylko kandydaci na 12 miesięczny kurs oficerski do Wsowl. Bo do Dęblina słyszałem ze są tylko badania podstawowe i badania 2 dniowe i to by było wszytko.Dzięki Pozdrawiam.
Panna Jagoda - Czw 14 Maj, 2009

Nie prawda. Wszędzie są badania psychologiczne. A już do Dęblina zdrowie badane jest bardzo szczegółowo.
felice - Czw 14 Maj, 2009

Panna Jagoda napisał/a:
Nie prawda. Wszędzie są badania psychologiczne. A już do Dęblina zdrowie badane jest bardzo szczegółowo.


Należy dodać, że szczegółowe badania przechodzą tylko kandydaci do służby w przestworzach.

Xoggo - Pią 15 Maj, 2009

Kucik napisał/a:
Czy dla podoficerów zawodowych chcących udać się na SO wymagany jest STANAG 2222?

Nie jest wymagany certyfikat znajomości na tym poziomie. Aczkolwiek mając go, jest się zwolnionym z egzaminu wstępnego z języka angielskiego.

Orzeczenie TWKL i orzeczenie z pracowni psychologicznej należy (dot. podoficerów) przesłać do WSOWL do dnia 15 czerwca 2009 roku.
:czytanie:

felice - Pią 15 Maj, 2009

Czy mógł by ktoś wyjaśnić na czym polegają badania do SO Dęblin dla specjalności naziemnych
Xoggo - Pią 15 Maj, 2009

Cytat:
Dotyczy opłaty rekrutacyjnej:

Opłatę rekrutacyjną w kwocie 100 zł ponoszą wszyscy kandydaci. Kwotę tę należy przekazać przelewem lub przekazem pocztowym do dnia 01.07.2009r. na konto bankowe uczelni w PKO BP:

65 1020 5226 0000 6802 0231 4391

z dopiskiem opłata rekrutacyjna - studia, imię i nazwisko.

Oryginał dowodu wpłaty należy posiadać ze sobą przy kwalifikowaniu na egzaminy. Brak oryginału dowodu wpłaty może skutkować niezakwalifikowaniem do egzaminów. Opłatę należy wnieść przed rozpoczęciem postępowania rekrutacyjnego. Opłata ta nie podlega zwrotowi (§ 6 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej w sprawie służby wojskowej kandydatów na żołnierzy zawodowych (Dz .U. Nr 112, poz. 715 ).

the naturat - Pią 15 Maj, 2009

Xoggo napisał/a:

Nie jest wymagany certyfikat znajomości na tym poziomie. Aczkolwiek mając go, jest się zwolnionym z egzaminu wstępnego z języka angielskiego.

Dodajmy, że chodzi o studium 12-sto miesięczne, na 6-cio miesięcznym (dla podoficerów zawodowych) był wymagany język angielski na poziomie 2,2,2,2.

Xoggo - Sob 16 Maj, 2009

the naturat, moja wypowiedź jak najbardziej dotyczy 12 miesięcznego SO.
robbie_b - Nie 17 Maj, 2009

Chciałbym się od was dowiedzieć jaką drogę najlepiej wybrać przed rozpoczęciem służby:
1)myślałem o skończeniu mgr i pójścia do SO
2)Jeśli wejdzie w życie projekt rządu że będzie można iść po licencjacie do SO, to już za rok bym mógł startować, jak uważacie lepsze to jest rozwiązanie od tego 1?
3)Skończenie licencjatu, pójście do SO, praca w wojsku i zaocznie robić mgr

chciałbym tylko zaczerpnąć waszej opinii jaką drogę obrać

I druga sprawa, czy to prawda że po SO dają listę wyboru miejsc do jakich jednostek można pójść?, a jeśli nie, to jakie jest prawdopodobieństwo że trafię do Żagania lub Świętoszowa czy chociażby Międzyrzecza, miejsca mojego zamieszkania. Ludzie odpowiedzialni za przydział mają na uwadze że komuś będzie odpowiadać dane miejsce??

robbie_b - Nie 17 Maj, 2009

A to dobre, najpierw mnie odsyłasz do tego tematu a potem z powrotem do mojego. Tam rzeczywiście mam tylko "część" odpowiedzi, poza tym czytałem dużo, w tym temacie tak samo, lecz konkretnej odpowiedzi nie mogłem znaleźć, większość postów jest też o tym samym, chciałem jedynie poznać wasze zdanie.

Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika :!: Poprawiłem.


mariusz1515 - Nie 17 Maj, 2009
Temat postu: 12 mies kurs oficerski obsługa naziemna
To ja słyszałem tak mówił kpt z WKU ze do Wrocławia są zwykłe badania w TWKL i badania psychologiczne, a do Dęblina do jedne badania te same co i do Wrocławia i po tych badaniach ma się Dwu dniowe badania lekarskie. Na wyniki badań czeka się 2 tyg. I jeśli sie przejdzie te badania to jest po wszystkim, żadnego psychologa. I to samo mówili ci co ze mną byli na tych badaniach. Pozdrawiam
=Kaktus= - Pon 18 Maj, 2009

1) Czy ukończenie w SO określonej specjalizacji jest równoznaczne z tym, że otrzyma się stanowisko dowódcy plutonu takiego właśnie rodzaju wojsk? Dla przykładu, jeżeli ktoś kończy specjalność pancerną, czy na 100% dowodzi potem plutonem czołgów, czy mogą go skierować do plutonu zupełnie innego rodzaju, np. łączności?

Na tyle wiele razy czytałem tu powiedzenie, że gdzie kończy się logika, tam zaczyna się wojsko, że wolę spytać ;)

2) Jeżeli tak, to czy ma to również wpływ na miejsce przydziału? Znów dla przykładu, czy ppor po specjalności pancernej najprawdopodobniej trafia do Świętoszowa, Wesołej, Braniewa itp., ale nie trafi do Kazunia, bo tam jest brygada saperów? A może pluton czołgów może znajdować się w jednostce o innym profilu, niekoniecznie wojsk pancernych? Niestety nie znam się jeszcze zbyt dobrze na strukturze jednostek.

Z góry dziękuję :gent:

Podoficer1974 - Wto 19 Maj, 2009

Jakby Ci to powiedzieć..

Może tak : pójdziesz tam, gdzie będzie etat i potrzeba Sił Zbrojnych. To, czy jesteś pancerniakiem, logistykiem czy saperem wpływa tylko na wygląd Twoich "korpusówek" , na nic więcej.
Jeśli będzie trzeba , zostaniesz kucharzem.
Niestety.

Co do miejsca przydziału..no cóż. Powiem tak : obserwuj co robią koledzy i rób to samo.

Pozdrawiam.

thalia_ - Sro 20 Maj, 2009

Witam!
Mam pytanie odnośnie orzeczenia TWKL: dostałam dwa egzemplarze-co mnie zastanowiło. Czy jeden muszę wysłać do Wrocławia, czy powinno to zrobić WKU, a może już to zrobiło, a ja po prostu mam mieć dwa? Zanim zadzwonię do WKU, chciałabym zaczerpnąć Waszej opinii.
Pozdrawiam
Magda

kondor44 - Sro 20 Maj, 2009

Ja dostałem jedno orzeczenie do ręki, drugie miał odebrać pracownik WKU, który raz w tygodniu zjawiał się w TWKL w celu właśnie zebrania orzeczeń Komisji.
Tym niemniej zjawiłem się w WKU i przy okazji załatwiania innych formalności dałem do skserowania swój egzemplarz orzeczenia, które o ksero trafiło do kompletu dokumentów wysyłanych przez WKU do WSO. Nie mam pojęcia po co ta kserokopia, bo przecież oryginał i tak dostaliby dwa dni później, ale widocznie stwierdzono, że skoro można wcześniej to czemu nie?

thalia_ - Sro 20 Maj, 2009

Dostałam dwa oryginały, z tym, że na jednym jest dodatkowo pieczątka WKU (jest na niej między innymi pole: wpłynęło, jest pusta, niewypełniona). Chyba lepiej będzie jak po prostu zadzwonię tam.
marcin0730 - Sro 20 Maj, 2009

Jedno zaświadczenie TWKL wysyła WKU wraz z orzeczeniem psychologicznym, a drugi egzemplarz jest dla Ciebie.
Czy ktoś posiada może jakieś informacje ile jest chętnych bo nabór zakończono ponad 2 miesiące temu.

thalia_ - Sro 20 Maj, 2009

Na końcu orzeczenia można przeczytać, że otrzymują je 1. orzekany (ja), 2. organ kierujący (WKU), 3. a/a (ad acta). List otrzymałam z WKU, więc wnioskuję, że WKU przez pomyłkę wysłało mi również ten egzemplarz, który miało wysłać do Wrocławia...
Mam rację myśląc, że WKU jeden egzemplarz wysyła do szkoły?

kondor44 - Czw 21 Maj, 2009

Masz. Zadzwoń do swojego WKU i do WSOWL, zorientuj się, czy Komenda faktycznie nie strzeliła babola. Jakby coś- masz jeszcze chwilę, żeby to poodkręcać.
marcin0730 - Czw 21 Maj, 2009

Zawsze drugi egzemplarz możesz zabrać ze sobą na egzaminy, jakby ten pierwszy gdzieś się zawieruszył.
Ja dla formalności po miesiącu czasu poszedłem do WKU się dowiedzieć czy odesłali zaświadczenie do Wrocławia, no i ? Oczywiście, że nie bo Pan nie odznaczył w swoim zeszycie i zapomniał, tu wszystko jest możliwe.

thalia_ - Czw 21 Maj, 2009

Już wszystko wyjaśnione-moje niedopatrzenie. Orzeczenia są identyczne, z tym że jedno mówi o zdolności do zawodowej służby wojskowej, a drugie o zdolności do służby w jednostkach desantowo-szturmowych.
kondor44 - Pon 01 Cze, 2009

victorbjj napisał/a:
Stawiasz się dzień wcześniej najpierw czekasz na biurze przepustek, następnie wytyczona osoba prowadzi Cię do auli tam też czekasz aż zbierze się grupa. Potem idziesz do sali, w której Pan przedstawia, co i jak (prezentacja multimedialna tych wiadomości zawartych na stonce WSO). Opisuje jak będą odbywały się egzaminy itp. Następnie, stajesz w kolejce podchodzisz do Panów/Pań siedzących przy zielonych stoliczkach podajesz brakujące dokumenty. Kolejnym etapem jest weryfikacja podanych przez Ciebie kierunków, czyli czy się wszystko zgadza z twoim kierunkiem studiów a specjalnością, która wybrałaś/wybrałeś. Dostajesz przydział do grupy i swój numer, który podajesz na egzaminach czy to z w-f czy angielskiego oraz przepustkę, którą okazujesz podczas opuszczania i wchodzenie na teren szkoły tutaj też płacisz za egzamin i wykupujesz racje żywieniowe, jeśli chcesz. Zakwaterowanie i wolne, a następnego dnia śniadanie 7.00 jeśli masz wykupione i jazda na egzaminy :)


Tak to odbywało się drzewiej. Pytanie zaś moje brzmi: czy wiadomo coś może nt. możliwości zakwaterowania na czas egzaminów w tym roku? Trzeba coś kombinować poza Szkołą, czy istnieje opcja przenocowania na terenie WSOWL?

scaryguyy - Pon 08 Cze, 2009

Na co przeznaczona jest ta stówa opłaty rekrutacyjnej? Na zakwaterowanie i wyżywienie, czy kwota ta wpada do kabzy szkoły, a za szamę i wyrko Bądź uprzejmy nie używać jakiejś grypsery czy innego slangu. Dziękuję. P_E trzeba samemu płacić?
kondor44 - Wto 09 Cze, 2009

Stówka jest "wejściowym" za samą możliwość przystąpienia do egzaminu. Tak, jak na cywilnych uczelniach- płacisz "wpisowe" za samo zdawanie.
Pytanie jednak pozostaje- czy jest możliwość zakwaterowania na terenie Szkoły na noc przed egzaminem? Czy ktoś związany z WSOWL (podchorąży, może któryś z wykładowców) mógłby rzucić nieco światła na tę kwestię?

Kazin54 - Sro 10 Cze, 2009

Czy są jakieś informacje ilu jest kandydatów do SO?
forester - Sro 10 Cze, 2009

Odnośnie ilości kandydatów to można się spodziewać, że ilość z tamtego roku została podwojona lub nawet potrojona.

Aby nie zaśmiecać Forum, pytania odnośnie egzaminu WF zadajemy w przyklejonym temacie klik

P_E

Xoggo - Sro 10 Cze, 2009

Kazin54 napisał/a:
Czy są jakieś informacje ilu jest kandydatów do SO?

O przyjęcie w tym roku ubiega się ok. 3500 kandydatów. :modli:

bedi358 - Sro 10 Cze, 2009

Xoggo, czy te informacje są potwierdzone?

Jeśli tak to wychodzi na to że w tym roku będzie około 3 razy więcej chętnych niż w zeszłym roku z jednocześnie 3 krotnie pomniejszoną liczbą miejsc :)



Robi się ciekawie :viktoria:

Xoggo - Czw 11 Cze, 2009

bedi358, rozumiem, że nie lubisz tłumów.
Jeżeli Cię to uszczęśliwi to i tak 2/3 polegnie na mega egzaminie z języka angielskiego.
:czytam:

Jeśli ktoś usilnie potrzebuje potwierdzenia to niech sobie zadzwoni do Oddziału Kształcenia WSOWL. :zly4:

bedi358 - Czw 11 Cze, 2009

Nie lubię tylko plotek, ale czego w sumie można się spodziewać po forum ;)
Tak jak mówisz- pewne informacje to tylko u Pani w dziekanacie ;)

Jestem ciekaw w takim razie, co oni dowalą na tym egzaminie z angielskiego...
Mam nadzieje że własnego eseju nie będzie trzeba pisać...

aniss - Czw 11 Cze, 2009

To nie forum plotka.pl to raz.
Dwa- żebyś się nie zdziwił, jak zadzwonisz do działu kształcenia i nikt nie odpowie Ci na pytanie jakie zadasz.
Trzy- z angielskiego czeka Cię test (vide www.wso.wroc.pl). Kto niby miałby sprawdzać esej?

misterjo - Sob 13 Cze, 2009

Ostatnio odwiedziłem stronę Wrocka Bądź łaskaw nie używać infantylnych zdrobnień nazw własnych miejscowości. P_E i widzę, że w latach 2010/2011 będzie trzeba mieć magistra więc , jeszcze ta uchwałą nie weszła , ze na oficera z licencjatem można startować czy w ogóle to nie wejdzie w życie ?
qbix5 - Sob 13 Cze, 2009

Wejdzie, zdaje się od 1.01.2010r.
nsxxx - Sob 13 Cze, 2009

Jeszcze nic nie weszło więc nic nie jest pewne. Pewne jest to co jest w tej chwili. W chwili obecnej rekrutacja na rok 2010/11 wymagany jest stopień naukowy magister.
i - Sob 13 Cze, 2009

Stopień naukowy to - doktor.
Magister - to tytuł zawodowy.
Z kolei tytuł naukowy to - profesor.

Tyle w kwestii wyjaśnienia tych zawiłych dla niektórych nazw. :gent:

Co było zresztą kilka razy wyjaśnione na Forum. I wracamy do brzegu.. P_E



mariusz1515 - Sob 13 Cze, 2009
Temat postu: Wsowl
Witam. Co jest pierwsze na egzaminach WF czy Angielski?
aniss - Sob 13 Cze, 2009

U mnie podchodziło się do: 1.angielskiego, 2.w-f, 3.rozmowy.

Gdybyś jeszcze wyjaśniła, co znaczy to ,,u mnie"... U mnie czyli... hm... :ciekawe: P_E

mariusz1515 - Nie 14 Cze, 2009
Temat postu: Wsowl studium 12mies
Witam. Co znaczy to ,,u mnie"... U mnie czyli...
Ania_82 - Pią 19 Cze, 2009

W tym roku liczba osób chętych na jedno miejsce sięgnęła zenitu.. Coś mi się wydaje, że "ludziom z ulicy" będzie bardzo ciężko się przebić. Powodzenia.
milosz884 - Sob 20 Cze, 2009

Są to jakieś potwierdzone informacje ?

Nigdzie niestety nie ma statystyk na ten temat, może być całkiem odwrotnie.

Xoggo - Sob 20 Cze, 2009

milosz884 napisał/a:
Są to jakieś potwierdzone informacje ?

Co znaczy 'potwierdzone informacje' i skąd takie uzyskać :?:

Jontek - Sob 20 Cze, 2009

Czy ktos jest zorientowany czy z korpusu szeregowych mozna startowac na studium oficerkie??

Proponuję, zanim cokolwiek napiszesz na NFoW, odwiedź tę witrynę Miej szacunek dla czytających i nie pisz niechlujnie, stosuj polskie znaki, zdania zaczynaj wielką literą, to chyba nie jest za duży wysiłek? Intelektualny i fizyczny.

Xoggo - Sob 20 Cze, 2009

Nie można. :nie2:
aniss - Sob 20 Cze, 2009
Temat postu: Re: Wsowl studium 12mies
mariusz1515 napisał/a:
Witam. Co znaczy to ,,u mnie"... U mnie czyli...



... w lutym ad 2009. Czyli nie tak dawno.

<edit>
WSOWL- no ale myślałam, że o egzamin do tej szkoły pytali użytkownicy. Nie chcę niczego utajniać, ale po prostu nie wiem co mogę jeszcze dodać.
:gent:


PS
Jeśli nadal nic... to nie obrażę się, gdy mój nicniewnoszący do dyskusji post zostanie usunięty.

Prawie emeryt - Sob 20 Cze, 2009


I nadal nic nie wiemy...

Oczywiście, masz prawo nic nie pisać o swoim miejscu służby, tylko pisanie ,,u mnie" naprawdę nic nie daje.



milosz884 - Sob 20 Cze, 2009

Xoggo napisał/a:

Co znaczy 'potwierdzone informacje' i skąd takie uzyskać :?:


Potwierdzone informacje to np. rozporządzenie MON, ewentualnie jakieś komunikaty na oficjalnej stronie uczelni.
Mam nadzieje, że rozumiesz teraz co mam na myśli :D

Ania_82 - Nie 21 Cze, 2009

Wiem, ze wpłynęło wiele podań i na jedno miejsce jest ponad 30osób.. Skąd wiem? Informacje ze szkoły..
bedi358 - Nie 21 Cze, 2009

30 osób?!

Na najlepsze kierunki studiów jest po 20 osób.

To ja chyba podziękuję w tym roku...
:(

Panna Jagoda - Nie 21 Cze, 2009

Haha trzymajcie tak dalej! Kto jeszcze podziękuje?
felice - Nie 21 Cze, 2009

To ja chyba zaciągne się do legii cudzoziemskiej :(
mariusz1515 - Pon 22 Cze, 2009
Temat postu: Wsowl studium 12mies
Witam.To jeśli na najlepsze kierunki jest 20 osób to na najgorsze ile jest?????????
Xoggo - Pon 22 Cze, 2009
Temat postu: Re: Wsowl studium 12mies
mariusz1515 napisał/a:
Witam.To jeśli na najlepsze kierunki jest 20 osób to na najgorsze ile jest?????????

pancerno-zmechanizowana - 44
rakietowa i artylerii - 12
eksploatacji systemów łączności - 17
artylerii przeciwlotniczej - 10
saperska - 12
przeprawowa - 6
rozpoznania i likwidacji skażeń - 8
ogólnowychowawcza - 8
psychologii wychowania - 5

bedi358 - Pon 22 Cze, 2009

Nie wiem czy mariusz1515, zauważyłeś ale piszę o kierunkach studiów, a nie o kierunkach studium.
To jest tylko mój wywód, który stwierdza, że w tym roku poziom będzie bardzo wysoki.

A na najgorsze kierunki studiów to nie ma w ogóle chętnych :viktoria:

CHAMPION - Wto 23 Cze, 2009

A ja mam pytanie wiem, że dobrze być po mocnych kierunkach jak zarządzanie, prawo itp., ale czy będąc po kierunku socjologia też można śmiało startować do SO??? Na rozmowie pewnie otrzyma się za to mniejszą ilość punktów, jeśli chodzi o zgodność kierunku z wybranym korpusem/grupą osobową, ale chodzi mi o sam fakt jak to wygląda……

I jeszcze jedno, jeżeli nigdy się nie uczułem angielskiego, (bo po prostu inne języki obce miałem w szkole) to ile by trwało przygotowanie, osiągnięcie stopnia takiego żeby móc podejść do egzaminów z angola na SO??? ( co mam zrobić żeby nauczyć się tego języka? gdzie mam się zapisać i w jaki sposób się uczyć żeby w miarę szybko opanować ten piękny język obcy? pytam, bo przypuszczam, że są tu ludzie doświadczeni, którzy przechodzili podobne sytuacje i doradzą, pomogą, zmotywują……………z góry wszystkim dziękuję za odp. Oby ich było jak najwięcej :modli:

thalia_ - Wto 23 Cze, 2009

Witam,
już dostałam powiadomienie o stawiennictwie na egzaminy, więc ponawiam pytanie poprzednika: czy wiadomo coś nt. możliwości zakwaterowania na czas egzaminów na terenie WSOWL w tym roku?

felice - Wto 23 Cze, 2009

Na stronie szkoły jest jasno napisane:

UWAGA

Istnieje możliwość zakwaterowania (odpłatnie) w przeddzień egzaminu na terenie WSOWL kandydatów. Ilość miejsc ograniczona. Koszt zakwaterowania wynosi 20,00 PLN za dobę. Kwaterowanie od godz. 20.00. Rezerwacja tel. (071) 765-84-60 lub (071) 765-83-68.

W dniu kwalifikowania na egzamin można dokonać zakupu obiadu w cenie 12,41 zł, płatne na miejscu. Nie zapewniamy śniadań.

forester - Wto 23 Cze, 2009

A na jaki dzień Thalia_ dostałaś powiadomienie o stawiennictwo.

W jakich godzinach to trwa i na którą trzeba tam być.

Jest na tym papierku coś więcej napisane?

thalia_ - Wto 23 Cze, 2009

Na powiadomieniu jest napisane: stawiennictwo 14 lipca do godz 7:00, nie ma wiadomości ile egzaminy będą trwać.
milosz884 - Czw 25 Cze, 2009

Wszyscy w najbliższym czasie zapewne dostaną bo dziś przyszło do mnie na 16 :D
mariusz1515 - Pią 26 Cze, 2009
Temat postu: Wso studium 12mies
Witam.To jak wygląda ta bieżnia we Wrocławiu? Pozdrawiam
Prawie emeryt - Nie 28 Cze, 2009


Proszę nie zaśmiecać tematu :!: Kłania się czytanie i szukanie ze zrozumieniem :nie2:

O egzaminach z WF dyskutujemy w tym oto miejscu




wertman - Czw 02 Lip, 2009
Temat postu: małe pytanko
mam takie małe pytanie bo aby się starać na Studium Oficerskie są podane informacje po jakich studiach można startować ale jakbym studiował bezpieczeństwo wewnętrzne to czy mam szanse się dostać??
wydawałoby się że to wymarzone studia aby po nich iść do wojska ale oni wolą zarządzanie i marketing

co myślicie albo co wiecie bo nie jestem za bardzo poinformowany w temacie a bardzo mnie to interesuje

Proponuję, zanim cokolwiek napiszesz na NFoW, odwiedź tę witrynę Miej szacunek dla czytających i nie pisz niechlujnie, zdania zaczynaj wielką literą, to chyba nie jest za duży wysiłek? Intelektualny i fizyczny.



[ Dodano: Pią 03 Lip, 2009 ]
Przepraszam za moje błędy które wynikły z pośpiechu :(

Ale mimo to proszę o odpowiedź ludzi dobrego sera, którzy wybaczą brak umiejętności poprawnego budowania zdań ;)

Xoggo - Pią 03 Lip, 2009

wertman napisał/a:
ale jakbym studiował bezpieczeństwo wewnętrzne

Jak już będziesz na ostatnim roku studiów to wtedy zapytaj.
Wszystko się do tego czasu może zmienić.


wertman napisał/a:
którzy wybaczą brak umiejętności poprawnego budowania zdań

To zdanie ładnie zbudowałeś. :brawo:
A tym czasem ustosunkuj się do wskazówek powyżej.

wertman - Pią 03 Lip, 2009

Xoggo napisał/a:

Jak już będziesz na ostatnim roku studiów to wtedy zapytaj.
Wszystko się do tego czasu może zmienić.


W sumie to masz rację, ale staram się wybrać jakiś kierunek studiów, który by mi dawał jakieś nadzieje związania się z wojskiem. Jak teraz wybiorę "źle" to może to tylko utrudnić drogę do wojska albo ją całkowicie zamknąć.

Strasznie ciężko uzyskać pomoc na tym forum (bez obrazy), każdy kto ma "władzę" (administratorzy, moderatorzy, itp.) często tylko poprawiają, bądź odsyłają w różne miejsca (nie mówię, że to jest źle, bo bez nich i ich rzetelnej pracy byłby bałagan i brak harmonijnego porządku) zamiast napisać co i jak. Wypowiedzieć się krótko czasem nawet na głupie pytania. I nie traktujcie tego zbyt dosadnie bo naprawdę nie chce Was "pojechać" (oczywiście nie piszę tego na podstawie tylko mojego przypadku, gdyż czytam to forum od dawien dawna ;) ).

michal - Pią 03 Lip, 2009

Głupio zrobisz jeśli wybierzesz studia takie aby pasowały pod "coś". Wybierz takie jakie chcesz i Ci się podobają a nie wybieraj pod "forumowiczów" dyktando.

Za parę lat może nie być SO i co wtedy? Bezsensu. W czasie studiów objawia się jeszcze kilka możliwości innej może lepszej pracy. W większości znajdziesz przyszłą żonę, która ma inny pomysł na Wasze życie. Wtedy będziesz miał/mieli czas na wybory. Nie zastanawiaj się tylko wybierz to co "czujesz".

Świstak - Pią 03 Lip, 2009

Też tak myślę. A tak na marginesie to nie wiem, czy Bezpeiczeństwo Narodowe jest wymarzonym kierunkiem dla przyszłego podporucznika...
wertman - Sob 04 Lip, 2009

michal napisał/a:
Głupio zrobisz jeśli wybierzesz studia takie aby pasowały pod "coś". Wybierz takie jakie chcesz i Ci się podobają a nie wybieraj pod "forumowiczów" dyktando.


Każdy kierując się na studia wybiera je z myślą pracy w tym zawodzie, do którego się uczy i w którym chciałby się znaleźć. Każdy wybiera je pod to "coś", czyli pod pracę. ;) Nigdy bym nie wybrał studiów kierując się tylko i jedynie opiniami forumowiczów. Pragnę tylko zaczerpnąć informacji, opinii na frustrujące mnie pytania od ludzi, którzy wiedzą coś więcej (dlatego piszę tutaj, na tym forum).
A co do tego, że za parę lat wszystko może się zmienić, to racja i tego nie da się przewidzieć. Ale wojsko na pewno będzie i chciałbym być jednym z tych nielicznych nazywanych "soldier". Wiem że to wszystko nawet w czasie trwania studiów może się zmienić, ale ja i tak będę chciał dołączyć do wojska. Dlatego staram się wybrać już teraz dobrą ścieżkę która zaprowadzi mnie do wymarzonego od dziecka celu. :roll:


A jeszcze według mnie to bezpieczeństwo wewnętrzne jest lepszym rozwiązaniem od zarządzania i marketingu aby się udać do wojska. Przynajmniej mi się tak wydaje, a jeśli macie inne opinie napiszcie dlaczego, uzasadnijcie swoje wypowiedzi. Naprawdę każda odpowiedź jest w jakimś stopni dla mnie "cenna" i pomocna.

Za każdą odpowiedź z góry dziękuję wszystkim, którzy chcą pomóc. :brawo:

Xoggo - Sob 04 Lip, 2009

wertman, skoro jeszcze nie zacząłeś studiować to może zastanów się nad którąś z Wyższych Szkół Oficerskich.
Nie wiadomo jak długo Studium Oficerskie będzie przyjmowało ludzi z cywila.
Ostatnia nowelizacja ustawy daje pierwszeństwo przyjęć do Szkół Podoficerskich żołnierzom zawodowym.
Kto wie czy nie zastosują tego niedługo w Studium Oficerskim.

thalia_ - Sro 08 Lip, 2009

Witam,
jaki strój obowiązuje na rozmowie kwalifikacyjnej?

Prawie emeryt - Sro 08 Lip, 2009


Odpowiem pytaniem: na rozmowę kwalifikacyjną do jakiejkolwiek firmy idziesz w dżinsach i T-shircie oraz w adidasach?



Xoggo - Sro 08 Lip, 2009

W zawiadomieniu napisali żeby wziąć ubiór sportowy. :cool:




Skąd się biorą tacy ludzie?

thalia_ - Sro 08 Lip, 2009

Chyba się nie zrozumieliśmy, niezbyt dokładnie sformułowałam pytanie. Trampki odpadają to jasne. Chodzi mi o to czy większość osób jest ubrana elegancko, mimo to bardziej na luzie? (tzn. nie w garniturach np.)

[ Dodano: Sro 08 Lip, 2009 ]
Xoggo: ano biorą się, i to na pewno nie z powietrza ;)

i - Sro 08 Lip, 2009

Widziałem osoby udające się na rozmowę kwalifikacyjną. Wyglądało to tak, jakby w lipcu były jeszcze matury. Może należałoby pójść tą drogą myślenia?
hiroko - Sro 08 Lip, 2009

Ja osobiście na rozmowę kwalifikacyjną mam zamiar ubrac się tak, jak przystało na taką okazję. Mój zestaw, to eleganckie spodnie plus koszula. ;)
Kapelan_Albert - Sro 08 Lip, 2009

Strój świadczy o Tobie i o tym jak traktujesz osobę z którą rozmawiasz. Postaw się na miejscu egzaminującego, jak byś się czuł(a) kiedy staje przed Tobą człowiek w dzinsach i koszulce?
puchatek - Czw 09 Lip, 2009

Futro przyczesane, łapki wylizane z miodu, a na poważnie:

faceci strój eksponujący ich muskulaturę, panie strój eksponujący ich walory...

Prawie emeryt - Czw 09 Lip, 2009


Jak to powiadają: mądrej głowie dość dwie słowie. Temat ubioru uważam za wyczerpany.



michal - Czw 09 Lip, 2009

Wodzu muszę się wtrącić. Odpowiem na to pytanie a przynajmniej się postaram gdyż powraca ono co jakiś czas. Jeśli uznasz inaczej uszanuję jak zawsze.

Drodzy Państwo.
Dajmy na to wyróżniamy dwa typy instytucji; tradycyjne i nowoczesne. Jakbyście na patrzyli i z jakiej perspektywy WP to "instytucja" tradycyjna. Ubiór wyjściowy żołnierza jest od dawien dawna taki sam ze zmianą kilku szczegółów.
Jest przede wszystkim (a przynajmniej powinien być):
- schludny;
- czysty (łączy się to z pierwszym);
- dopasowany (o czym zwłaszcza panowie czasem zapominają);
- skromny;
- bez ekstrawagancji;
- jednolity dla wszystkich.

W taki sposób powinniśmy się też ubrać na "Naszą" rozmowę kwalifikacyjną. Pokazujemy w ten sposób nasz profesjonalizm a z psychologicznego punktu widzenia pokazujemy siebie. Dlatego też ubieramy się na "poważnie" raz, że nie jest to praca w byle firmie, korporacji tylko w instytucji państwowej. Dwa mamy szacunek dla osób, które na Waszą rozmowę w lipcu/sierpniu przychodzą ubrane jak opisałem powyżej.
Panowie chcecie bądź nie ubieracie się w GARNITUR(!) nie marynarkę, garnitur.

Jak macie dobrać sobie garnitur to już musicie poszukać. Ubieramy się "ciepło" bez różowych weselnych koszul i pomarańczowych krawatów. Nie zapomnijcie o butach, które muszą być wypastowane i skarpetach, które dobiera się do butów a nie spodni. Co najważniejsze kiedy siedzicie na krześle a spodnie się podniosą nie powinno być widać nóg, dlatego skarpety powinny być dłuższe. Ilu ludzi przestrzega podstawowych zasad to warto sobie przyuważyć choćby w większym mieście. Odrobina dobrego smaku, pogmerania w wyszukiwarce.

Ps. I nauczcie się podstawowej rzeczy. Kiedy wchodzimy gdzieś bądź stoimy marynarka powinna być zapięta na guzik NAJWYŻSZY dolny pozostawiamy! Kiedy siedzimy rozpinamy!

Panie raczej nie powinny mieć problemu choć zdarzają się przysłowiowe bezguścia. Nadmienię tylko, że w większości przypadków niedopuszczalne są kolorowe dodatki a raczej stonowane kolory (czerń i biel(?)).

To nie jest zwykła praca w sklepie "Stonka" tylko służba od Was wymaga się pewnych zachowań, które chyba umierają.

Pss. Pisał to ten, który sam pyta ładniejszej połowy w co ma się ubrać a i odbył szkolenie z tego "działu" :cool:

forester - Sob 11 Lip, 2009

Cytuję słowa kolegi:

"1. Jaka jest kolejność egzaminów? Czy najpierw jest egzamin z j. angielskiego, sprawnościowy czy rozmowa kwalifikacyjna?
2. Jakie są odstępy czasowe pomiędzy poszczególnymi zadaniami na egzaminie sprawnościowym i czy jest jakaś ustalona kolejność?
3. Czy obowiązuje jakiś przepisowy strój na rozmowę kwalifikacyjną? Czy, obok stroju sportowego, warto na wszelki wypadek zabrać garnitur?

Jeszcze mam jedno pytanie z trochę innej beczki. Na stronie pojawiły się zasady naboru do studium oficerskiego na rok 2010/11 i jest tam napisane, że aby zaliczyć egzamin z j. angielskiego należy zdobyć min. 50 punktów. A jak jest w tym roku?"

Xoggo - Nie 12 Lip, 2009

W tym roku nie ma progu ani z WF ani z angielskiego. :-o
brunia - Pon 13 Lip, 2009
Temat postu: egzaminy do SO
Witam, dziś odbyłam egzaminy do Studium Oficerskiego we Wrocławiu i chcę się podzielić swoimi odczuciami i spostrzeżeniami. Otóż wbrew opini wyczytanej na forum, według mnie wrażenia są jak najbardziej pozytywne, komisje miłe i pomocne, dobra organizacja i obiektywna ocena. Wszystko miało ręce i nogi, faktem była dosyć długa kolejka do rejestracji ale ponad 200 osób jakoś trezba zklasyfikować. Opisy ćwiczeń były jasne, wszystko wytłumaczone i powiedziane. Można było liczyc na pomoc i wparcie kolegów podchorażych. Naprawde normalna atmosfera egzaminacyjna, powiedziałabym lepsza niż na niektórych studiach! Rozmowa kwalifikacyjna także odbyła sie według pewnych kryteriów, punktów nikt nie wywysał z palca, pytań dziwnych także nie było. Na sprawdzianach fizycznych czasy podawane były na bieżąco i za każdym razem trzeba było złożyć podpis pod swoim wynikiem. Nie wiem skąd biorą się cuda wypisywane na forum, ale po przeczytaniu tego wszystkiego i przeżyciu tego dnia w WSOWL mam zupełnie inne zdanie. Zamiast czasem wszystko krytykować i kłócic sie o wyższość WSOWL nas SO czy o zasadność przyjmowania kobiet do wojska lepiej spojrzeć na siebie lub pisać o tym co może faktycznie przydać się kandydatom.
Xoggo - Pon 13 Lip, 2009

A miało być 350 osób dziennie. Więc dużo nie przyjeżdża.
brunia ile punktów zdobyłaś :?:

Rynkov - Wto 14 Lip, 2009

To tylko sie cieszyc z takiej wypowiedzi jak Bruni. Chcialbym jednak sie dowiedziec czegos wiecej na temat samej rozmowy?Jakie pytania Ci zadawali? I moze jak wyniki ogolne ze sprawnosciowki?
Lary84 - Wto 14 Lip, 2009

Witam. Wybiera się może ktoś z okolic Piotrkowa Trybunalskiego lub Łodzi na wyżej omawiane egzaminy 20 lipca? Moje gg - 6175849
thalia_ - Wto 14 Lip, 2009

Witam,
podzielam zdanie Bruni, jest dokładnie tak, jak to opisała. Ja egzamin miałam dzisiaj, rzeczywiście dużo dziewczyn nie przyjechało miało być nas ok.300 było 150. Na rozmowie pytali o motywację i dlaczego akurat taki korpus osobowy się wybrało. Wiem, że padały też inne pytania typu: czy nie boi się pani pająków i czy podniosłaby pani urwaną rękę? Konkurencja duża, aż żal pomyśleć, że w tamtym roku od ok 125 punktów przyjmowali, teraz niestety obawiam się, że i 180 może być za mało.

Rynkov - Wto 14 Lip, 2009

Dzieki za odpowiedz co do pytan na rozmowie. A co do punktacji i tego kto sie dostanie ... szkoda gadac :( Ale coz trzeba sprobowac zeby moc pozniej wypowiadac sie w tej kwesti :)
mariusz1515 - Wto 14 Lip, 2009
Temat postu: Wso studium 12mies
Witam co było pierwsze j.angielski czy wf, i czy z wf pierwsza była sala czy bieg na 1km?Pozdrawiam
thalia_ - Wto 14 Lip, 2009

Pierwszy j. angielski, potem w-f - wszystko na powietrzu (kolejność: uginanie ramion, koperta, bieg), na końcu rozmowa kwalifikacyjna. Uważam również, że warto nocować na terenie jednostki (jak dla mnie warunki świetne-do dyspozycji miałyśmy pokoje dwuosobowe).
brunia - Wto 14 Lip, 2009
Temat postu: egzaminy do SO
Otóż ja zdobyłam 154 punktów, tak na prawdę nie wiadomo ile będzie wystaryczło do przyjęcia, poziom był zróżnicowany. Zaś rozmowa kwalifikacyjna nie była taka straszna, pytali przede wszystkim o motywy wyboru takiej szkoły, sprawdzali zgodność korpusu z kierunkiem studiów, dodatkowe punkty były za uprawnienia i papiery i za postawę.
KotAndaluzyjski - Wto 14 Lip, 2009

Jedno krótkie pytanie: bieg po kopercie i 10x10 - na jakiej nawierzchni się odbywa? Typowy bieżniowy żużel, czy asfalt?
thalia_ - Wto 14 Lip, 2009

Asfalt, ale dość równy.
hiroko - Sro 15 Lip, 2009

Hej, no w mojej grupie rozmowy kwalifikacyjne nie szły tak przyjemnie... Nam zadawali pytania dot. wojen, broni oraz różnych szczegółów, które zgłębia się dopiero na szkole oficerskiej. W mojej grupie nikt nie dostał więcej niż 39p za rozmowę, a wierzcie mi niektóre dziewczyny mogły się pochwalić swoimi osiągnięciami. Weźcie ze sobą wszystkie dyplomy, zaswiadczenia, ew. legitymacje instruktorskie, na rozmowie takie rzeczy mogą się przydać:)
Powodzenia pozostałym!!

Ps. pierwszego dnia nie dojechało 90 dziewczyn, drugiego 140, u Panów pewnie będzie podobnie.

kondor44 - Sro 15 Lip, 2009

I, szczerze mówiąc, bardzo dobrze. To już 230 kandydatek mniej.
Powodzenia zdającym i do zobaczenia na egzaminach i, mam nadzieję, we wrześniu!

bedi358 - Pią 17 Lip, 2009

Co do ilości chętnych;

Jak pewnie zauważyliście grupy które tworzono składały się z 30 osób, z tych które pojawiły się na egzaminach.

Ja byłem w grupie M04- myśląc logicznie w każdym następnym dniu kandydaci powinni mieć kolejne numerki M05.... M21..

Kobiety widziałem miały (ostatni grupa) oznaczenie K14- wniosek;
przyszło 420 kobiet na egzaminy- 30 kobiet x 14 grup

co do facetów dowiemy się w ostatnim dniu rekrutacji pewnie ile tak naprawdę się pojawiło :cool:

milosz884 - Pią 17 Lip, 2009

Jestem po egzaminach i szczerze mówiąc sprawdzają się przypuszczenia iż będzie bardzo trudno w tym roku o wakat.
Kandydatów nieporównywalnie więcej niż w latach poprzednich. Przyjeżdżają ludzie bardzo dobrze przygotowani, nastawieni na ostrą konkurencję.
Sporo osób wczoraj uzyskało z angielskiego po ok 85 punktów z dobrymi wynikami na wf i rozmowy kwalifikacyjnej.

Niestety można było trafić na mało obiektywnych oficerów przeprowadzających egzamin na drążku i rozmowy. Trudno, czasem potrzeba więcej szczęścia niż umiejętności.

Osobiście jestem zadowolony z siebie bo walczyłem i dalem z siebie wszystko co mogłem na chwilę obecną.

raff - Pią 17 Lip, 2009

Czy ktoś z kolegów orientuje się, na czym polega przyznawanie punktów preferencyjnych? Każde kolejne podciągnięcie na drążku daje 1 czy 2 punkty? Jak się ma to do biegu na 1000m? Dzięki za info.
Xoggo - Sob 18 Lip, 2009

Cytat:
Za uzyskanie w danej konkurencji lepszego wyniku niż podany w tabeli, kandydat uzyskuje dodatkowo punkty preferencyjne (1000m –10 pkt., podciąganie na drążku –10 pkt.).

Wystarczy, że podciągniesz się 21 razy lub będziesz miał czas na 1000 m poniżej 3,05 to dostaniesz 10 punktów preferencyjnych.

Yaaro - Sob 18 Lip, 2009

Cześc

Pytanie kieruje do Tych co już byli na egzaminie czy możliwa jest jeszcze wpłata tych 100zł przed egzaminem w kasie uczelni, bo z tego co mi wiadomo weryfikacja pierwsza jest czy kandydat wpłacił pieniądze na konto uczelni?

[ Dodano: Sob 18 Lip, 2009 ]
Mam jeszcze jedno pytanie do której są egzaminy wraz z rozmową przed komisją oraz o której zaczynają się testy sprawnościowe a o której rozmowa przed komisją dzięki za odpowiedź?

Mane - Sob 18 Lip, 2009

Yaaro napisał/a:
Cześc

Pytanie kieruje do Tych co już byli na egzaminie czy możliwa jest jeszcze wpłata tych 100zł przed egzaminem w kasie uczelni, bo z tego co mi wiadomo weryfikacja pierwsza jest czy kandydat wpłacił pieniądze na konto uczelni?

raczej tak. ale lepiej wplac dla pewnosci na poczcie. nie patrza na date wplaty

Yaaro napisał/a:

[ Dodano: Sob 18 Lip, 2009 ]
Mam jeszcze jedno pytanie do której są egzaminy wraz z rozmową przed komisją oraz o której zaczynają się testy sprawnościowe a o której rozmowa przed komisją dzięki za odpowiedź?

angielski 10.00, WF w zaleznosci od grupy (moja od 13.30), rozmowy od 16.00 (tez zalezy od grupy) do około 18-19 (w zaleznosci od komisji). rekord - 22.00

raff - Sob 18 Lip, 2009

A jaka jest kolejność samych egzaminów sprawnościowych?
kondor44 - Sob 18 Lip, 2009

Drążek, 10x10, 1000m.
fedey - Sob 18 Lip, 2009

Czy na egzamin z angielskiego też przychodzi się w garniturze? Pytam, bo później jest test sprawnościowy i czy nie wiem czy jest jakieś miejsce gdzie będzie można zostawić garnitur by później znowu się w niego przebrać na rozmowę kwalifikacyjną.
Mane - Sob 18 Lip, 2009

Na egzamin z angielskiego możesz przyjść ubrany normalnie. Między poszczególnymi etapami (angielski-wf-rozmowa) masz wystarczająco dużo czasu (w przypadku mojej grupy było to mniej więcej 1,5h), żeby się przebrać, zjeść czy wziąć prysznic. Każda grupa dostanie swoją szatnię (ci którzy nocują, rano muszą oddać klucze) więc będziesz miał miejsce gdzie możesz zostawić garnitur.
Kapelan_Albert - Sob 18 Lip, 2009

Co z plecakami? Ktoś coś wie?
kondor44 - Nie 19 Lip, 2009

Żaglowce na pewno były, ALE (piszę to z pozycji obserwatora wyłącznie własnej grupy egzaminowanych) albo było ich bardzo niewielu albo kamuflowali się nadzwyczaj dobrze.
Pożywiom- uwidim.

Sked - Nie 19 Lip, 2009

Co w przypadku jeśli ktoś się spóźni na wyznaczoną godzinę? Pozwalają przystąpić do egzaminów? Mam na "zaproszeniu" 7.00 a połączenie z mojej miejscowości pozwala mi dotrzeć kolo 8.00, albo dzień wcześniej (jednak w obcym miejscu przed raczej nie zasnę). Warto ryzykować ?
victorbjj - Nie 19 Lip, 2009

Kolego to jak się dostaniesz to nie masz zamiaru spać przez całe 12 miesięcy ;)
Xoggo - Nie 19 Lip, 2009

Sked,
jak masz się dostać, to się dostaniesz, nawet jak przyjedziesz o godz. 16 na rozmowy kwalifikacyjne. :cool:

hiroko - Wto 21 Lip, 2009

jestem ciekawa jak poszło tym, co już sa po egzaminach. Zastanawia mnie od ilu punktów w tym roku moga przyjmować. Jesli ktoś zechciałby się podzielić tym, ile punktów zdobył i jak to wypadało na tle jego grupy, to bedę wdzięczna.
kłeston - Wto 21 Lip, 2009

Poszło średnio, może bylo by lepiej ale na rozmowie kwalifikacyjnej jak widzą, że masz już więcej punktów niż przeciętnie to dawają ci odpowiednio tyle punktów żeby uśrednić twoją pozycję. Po angielskim i wfie miałem 129 pkt. Najwidoczniej nie przypadłem komisji do gustu, nikt nie uwierzył w szczere chęci wstąpienia do Wojska Polskiego przewpdniczący powiedział mi że nie wierzy że chcę wstąpić do wojska z innych powodów niż kryzys i brak zatrudnienia. Najlepsze jest to że komisja miałą błędne tabelki z wynikami - przewodniczący zaczał rozmowę ze mna polewając z moich wyników z wf kiedy oprócz podciągania na drążku które też nie było najgorszym wynikiem miałem max z każdego biegu. Dopiero kiedy powiedziałem że mam inne wyniki niż te na ich tabelkach jeden z komisji poszedł sprawę wyjaśnić. Sumując otrzyałem tylko 28 pkt za rozmowę. Ogólnie sumując organizacja egzaminu bardzo dobra na wszystko jest wystarczająco czasu, każdy wie co ma robić. Ogolnie zarobilem 156 punktów i wiem ze to mało. Trzeba się angielskiego nauczyć na 100 drążek poprawić żeby z wf było też 100 i komisji dupę pokazać za rok :) pozdrawiam.
Giena24 - Sro 22 Lip, 2009

Witam.
Mam pytanie: jak mogę dostać się na studium oficerskie we Wrocławiu?
Otóż: mam tytuł licencjata, rozpocząłem studia uzupełniające, a do tego jestem starszym szeregowym zawodowym. Jaka powinna być procedura? Czy będę musiał zwolnić się z armii??

raff - Sro 22 Lip, 2009

Musisz kwity wysłać za pośrednictwem dowódcy JW, w której służysz. Z wojska nie musisz się zwalniać. Szczegóły na stronie WSO dotyczącej rekrutacji.
hiroko - Sro 22 Lip, 2009

kłeston napisał/a:
Poszło średnio, może bylo by lepiej ale na rozmowie kwalifikacyjnej jak widzą, że masz już więcej punktów niż przeciętnie to dawają ci odpowiednio tyle punktów żeby uśrednić twoją pozycję. Po angielskim i wfie miałem 129 pkt. Najwidoczniej nie przypadłem komisji do gustu, nikt nie uwierzył w szczere chęci wstąpienia do Wojska Polskiego przewpdniczący powiedział mi że nie wierzy że chcę wstąpić do wojska z innych powodów niż kryzys i brak zatrudnienia. Najlepsze jest to że komisja miałą błędne tabelki z wynikami - przewodniczący zaczał rozmowę ze mna polewając z moich wyników z wf kiedy oprócz podciągania na drążku które też nie było najgorszym wynikiem miałem max z każdego biegu. Dopiero kiedy powiedziałem że mam inne wyniki niż te na ich tabelkach jeden z komisji poszedł sprawę wyjaśnić. Sumując otrzyałem tylko 28 pkt za rozmowę. Ogólnie sumując organizacja egzaminu bardzo dobra na wszystko jest wystarczająco czasu, każdy wie co ma robić. Ogolnie zarobilem 156 punktów i wiem ze to mało. Trzeba się angielskiego nauczyć na 100 drążek poprawić żeby z wf było też 100 i komisji pupę pokazać za rok :) pozdrawiam.

No to faktycznie miałeś ciężka przeprawę, na pewno mało przyjemną. Ja na komisji tez nie dostałam za wiele punktów, pomimo tego, że mam uprawnienia instruktora saoobrony ze specjalnością jujitsu, i biegi miałam na maxa, pompki tez wysoko, angielski na srednim poziomie, to łacznie zdobyłam 160p. może starczy a może nie.
Jestem ciekawa jakich ludzi przyjmą. Fakt maja w czym wybierac, pytanie czy wybiora właściwych...tych, którzy na to uczciwie zapracowali...

thalia_ - Sro 22 Lip, 2009

Ja zdobyłam 180 punktów, jednak jestem przekonana, że to też za mało. Pewnie próg będzie oscylował wokół 200. Nie wiem jak z angielskim, ale w-f w mojej grupie wypadł bardzo dobrze. Dużo dziewczyn po AWF-ie, wiele było bardzo dobrze przygotowanych. Co do komisji-ja byłam zadowolona. Może zaskoczyli mnie na wstępie pytaniem (wcześniej pytali dlaczego do armii): zapytali mnie na wstępie czym zajmuje się artyleria. Jestem fizykiem, więc wybrnęłam-członek komisji stwierdził nawet, że się orientuję, więc chyba było dobrze. Usłyszałam też, że brakuje takich ludzi jak ja w wojsku, tym bardziej szkoda, że zabraknie punktów. Jednak jestem bardzo zadowolona i uważam, że nawet dla samej atmosfery jaka panowała na egzaminach warto było przewieźć się do Wrocławia.
hiroko - Sro 22 Lip, 2009

No to sporo punktów zdobyłaś, gratuluję. Tez jestem tego zdania, że warto było pofatygowac sie na egzaminy.
A do jakiego korpusu się starasz?

thalia_ - Sro 22 Lip, 2009

Artyleria naziemna lufowa lub ochrona przed bronią masowego rażenia. Coś mi się wydaje, że za rok też spróbuję, jednak wtedy trzeba będzie się tak przygotować, żeby zdobyć maksymalną ilość punktów z każdej konkurencji.
Xoggo - Sro 22 Lip, 2009

thalia_, ładnie zawyżasz średnią.
molkal - Sro 22 Lip, 2009

Giena24 napisał/a:
Witam.
Mam pytanie: jak mogę dostać się na studium oficerskie we Wrocławiu?
Otóż: mam tytuł licencjata, rozpocząłem studia uzupełniające, a do tego jestem starszym szeregowym zawodowym. Jaka powinna być procedura? Czy będę musiał zwolnić się z armii??


Niestety biorąc pod uwagę obecne przepisy, nie będziesz mógł złożyć papierów na SO. Prawo takie przysługuje tylko żołnierzom służby stałej, z bardzo dobrą oceną z ostatniej opinii. Dodatkowo podanie tylko drogą służbową, a co za tym idzie musi być zgoda przełożonych.
Z tego powodu radzę się bardzo dobrze przygotować do egzaminów i spróbować jako cywil, bo jako wojskowy możesz się, nigdy nie doczekać swojej szansy (m.in. szeregowy zawodowy nie może być służby stałej). Jest jeszcze jedno utrudnienie (nie chodzi mi o wiek) bardzo skutecznie blokujące możliwość dostania się na SO żołnierzom zawodowym, ale to już zostawiam jako zagadkę.
Osobiście uważam, że żołnierz zawodowy jest dyskryminowany przy staraniu się do SO, ponieważ mało kto może sobie na to pozwolić (spełnić wszystkie wymogi obowiązujące żz). Poza tym nie ma nawet jednego punktu premiowego za 5 czy 10 lat doświadczenia.
Pamiętaj tylko, że jako cywil dużo ryzykujesz, jeśli się zwolnisz i nie dostaniesz na SO, możesz zostać bez pracy.

Xoggo - Sro 22 Lip, 2009

molkal, mylisz się.
Cytat:
Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopień wojskowy podporucznika (podporucznika marynarki) może być mianowany, po odbyciu szkolenia wojskowego i zdaniu egzaminu na oficera, podoficer zawodowy lub szeregowy zawodowy, który ukończył studia wyższe i posiada bardzo dobrą ogólną ocenę w ostatniej opinii służbowej.

Chociaż można by polemizować bo szeregowy zawodowy to nie starszy szeregowy. :nie2:

molkal - Sro 22 Lip, 2009

Xoggo napisał/a:
molkal, mylisz się.
Cytat:
Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopień wojskowy podporucznika (podporucznika marynarki) może być mianowany, po odbyciu szkolenia wojskowego i zdaniu egzaminu na oficera, podoficer zawodowy lub szeregowy zawodowy, który ukończył studia wyższe i posiada bardzo dobrą ogólną ocenę w ostatniej opinii służbowej.

Chociaż można by polemizować bo szeregowy zawodowy to nie starszy szeregowy. :nie2:

Xoggo piszę tylko w oparciu o zasady rekruatcji do SO i punkt 4:
4. Żołnierz zawodowy (podoficer) pełniący służbę na podstawie kontraktu na pełnienie służby stałej, może być mianowany na stopień wojskowy podporucznika, po odbyciu szkolenia wojskowego i zdaniu egzaminu na oficera oraz który posiada tytuł zawodowy magistra i bardzo dobrą ogólną ocenę w opinii służbowej oraz nie ukończył trzydziestego piątego roku życia (o przyjęcie nie mogą starać się podofice-rowie zawodowi urodzeni przed 12 września 1975 r.) Żołnierz zawodowy składa dokumenty, o których mowa w pkt. 3 za pośrednictwem dowódcy JW, w której odbywa służbę wojskową.

UWAGA
Podoficer zawodowy ubiegający się o przyjęcie do Studium Oficerskiego zobowiązany jest przedstawić (najpóźniej w dniu stawiennictwa na egzaminy) dokument potwierdzający kontrakt na pełnienie służby stałej w macierzystej jednostce wojskowej - potwierdzony przez Dowódcę JW.
(art. 28 ust. 2 ustawy o służbie żołnierzy zawodowych z dnia 11 września 2003 r. (Dz.U.03.179.1750 z póź. zm.))

Bez dokumentu potwierdzającego kontrakt na pełnienie służby stałej przyjazd na egzaminy jest bezcelowy. Oczywiście w ustawie jest wyraźnie napisane, że można awansować także szerego zwodowego, jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych. Jednak na tą chwilę WSO uważa, że nie ma takiej potrzeby o czym świadczy pkt 4. Pozdrawiam

Xoggo - Sro 22 Lip, 2009

molkal, luzik.
Duża nowelizacja, którą cytowałem została ogłoszona 28 maja 2009 roku.
Natomiast Uchwała, którą Ty zacytowałaś 30 kwietnia 2009 roku.
Więc pewnie trzeba spodziewać się wkrótce jej zmiany.

Giena24 - Czw 23 Lip, 2009

Czyli rozumiem, że szansa jest ale zapewne gorszy start niż jako cywil. Patrząc na warunki rozwijania się starszego szeregowego dochodzę do wniosku, że jeśli ugrzęźnie się w tym korpusie, to się jest na niego skazanym. Marzenia o zostaniu oficerem zostają tylko dla wybranych, a mimo wykształcenia - przepisy zamiast pomagać tylko utrudniają rozwój zawodowy. Sądzę, że takich jak ja jest i będzie wielu, a nikt z nas nie będzie chciał dłużej zajmować stanowiska U1 mając tytuł magistra i trudności nawet z dostaniem się na podoficerkę.
SimonTheViper - Pią 24 Lip, 2009

Witam,

Wczoraj czyli 23.07 miałem egzamin do SO, chciałbym podzielić się moimi opiniami.
Otóż uważam, że panowie podchorążowie, którzy się nami opiekowali byli bardzo wporządku i można było na nich liczyć. Organizacja dnia także nie budziła zastrzeżeń, pomiędzy poszczególnymi etapami (zdanie dokumentów, egzamin z angielskiego, egzamin sprawnościowy) było odpowiednio dużo czasu na przygotowania. Na egzaminie dużo zależy od szczęscia, kolejności w ktorej startujemy w poszczególnych konkurencjach, egzaminującego oficera itd.

Byłem w grupie 37, grup było łącznie 38. Byliśmy przedostatnią grupą kandydatów czyli należy do stawki doliczyć jeszcze ok 4 grupy. Co daje ok 42 grupy męskie czyli 1260 kandydatów. Nie zabardzo rozumiem jak to jest z grupami kobiet, gdyż widziałem w jednej z grup męskich panią ;)

Zdobyłem 174,5 punktów i wiem, że to za mało. W tym roku by się dostać potrzeba ok. 190 punktów.

Jedynym elementem, który zrobił na mnie negatywne wrażenie był posiłek (obiad na stołówce). Tego dnia żar lał się z nieba, podana zupa była niemal gorąca a kisiel, który można było sobie nalać był niemal wrzątkiem ;)

Pozdrawiam i życze powodzenia

raff - Pią 24 Lip, 2009

Na jaki kierunek się ubiegasz? I skąd ta pewność, że to mało, skoro teoretycznie biorą według najlepszych z każdego kierunku, czyli 174,5 może być na jakimś kierunku za mało a na innym wystarczy. Chyba, że to ściema i biorą pierwszych 122 kandydatów (odliczając Panie oczywiście) z najwyższą liczbą punktów.
kondor44 - Pią 24 Lip, 2009

Wszelakie dywagacje, że ileś tam punktów będzie wystarczyło a o dwa mniej to już kaplica, są wyssane z palca i niepotwierdzone w żaden akceptowalny sposób.
Jedyną metodą dowiedzenia się, czy ilość punktów danego kandydata wystarczyła do tego, by się dostać, jest cierpliwe czekanie do przyszłego piątku, kiedy to zostaną ogłoszone wyniki tegorocznego naboru.
Przestańmy nakręcać paranoję.

thalia_ - Pią 24 Lip, 2009

No właśnie jak to dokładnie jest? Czy przyjmą 122 osoby z najwyższą ilością punktów, czy może jest tak jak pisze Raff, że biorą według najlepszych z każdego kierunku (czyli by dostać się do danego korpusu będzie potrzeba np 150 pkt. a do innego 190 pkt. w zależności od liczbychętnych)?
zalesia - Pią 24 Lip, 2009

do thalia na ten temat różne pogłoski chodzą jedni mówią tak inni tak ale dla nas kobiet podobno jest wyznaczona ilość miejsc i możemy mieć większą ilość punktów niż część Panów ale nie zastać zakwalifikowane :(

[ Dodano: Pią 24 Lip, 2009 ]
Ja miałam 200 pkt i byłam pierwszego dnia egzaminów poziom u mnie w grupie różny były laski dobrze przygotowane ale były takie co kończyły na 1 pompce albo nie kończyły biegu jeszcze tydzień i wszystko będzie jasne :modli:

dian - Pią 24 Lip, 2009

SimonTheViper napisał/a:

Wczoraj czyli 23.07 miałem egzamin do SO, chciałbym podzielić się moimi opiniami. (...) Na egzaminie dużo zależy od szczęscia, kolejności w ktorej startujemy w poszczególnych konkurencjach, egzaminującego oficera itd.


Nie odniosłam podobnego wrażenia. Jeśli się było dobrze przygotowanym - robiło się swoje i tyle. Chociaż test z angielskiego na bank był na wyższym poziomie niż przykładowy.

SimonTheViper napisał/a:
Byłem w grupie 37, grup było łącznie 38. Byliśmy przedostatnią grupą kandydatów czyli należy do stawki doliczyć jeszcze ok 4 grupy. Co daje ok 42 grupy męskie czyli 1260 kandydatów. Nie zabardzo rozumiem jak to jest z grupami kobiet, gdyż widziałem w jednej z grup męskich panią ;)


Zdawałam pierwszego dnia (13.07). Był z nami jeden pan, który miał przeniesiony termin egzaminu. Jakaś losowa przyczyna. Podejrzewam, że ta dziewczyna z Wami była na podobnej zasadzie. Panie jeszcze miały być ponoć drugiego dnia, a potem już sami mężczyźni. Wiele osób nie dotarło na egzaminy. Pierwszego dnia na liście na biurze przepustek widziałam 310 osób, ale nie wszystkie się zjawiły. Było 7 grup kobiet, po 30 w każdej, ostatnia niepełna. W sumie 204 panie.

SimonTheViper napisał/a:
Zdobyłem 174,5 punktów i wiem, że to za mało. W tym roku by się dostać potrzeba ok. 190 punktów. Pozdrawiam i życze powodzenia


Ooo, a skąd masz takie informacje? Mi się udało zdobyć 191 punktów. Wiem, że w stosunku do maks 250 to może niewiele, jednak z moich obserwacji wynika, że dosłownie jednostki zdobywały maksymalne wartości w poszczególnych etapach (angielski, WF, rozmowa). A jeśli już ktoś miał maksa z WF-u to wysypywał się na angielskim i odwrotnie. Także radziłabym koledze spokojnie zaczekać do ogłoszenia wyników, bo może się kolega pozytywnie zaskoczyć. Czego Tobie i sobie życzę.

Pozdrawiam

desert_eagle - Pią 24 Lip, 2009

SimonTheViper napisał/a:


Jedynym elementem, który zrobił na mnie negatywne wrażenie był posiłek (obiad na stołówce). Tego dnia żar lał się z nieba, podana zupa była niemal gorąca a kisiel, który można było sobie nalać był niemal wrzątkiem ;)



Hehehe nie masz co narzekać wyobraź sobie że tak wygląda codzienny posiłek na wso, ty napewno jadles obiad w cywilkach- więc w miarę przewiewnie :) , wyobraź sobie moro,upał 30 stopni, cieplutki kompocik i to jak wygladasz po jego zjedzeniu :)

dian - Sob 25 Lip, 2009

fizyk napisał/a:
BAnia.... psychotesty składają sie jakby 3 różnego rodzaju testów :
(...) testy na pamięć że tak się wyraże, masz tekst i pytania do tekstu, musisz odpowiedzieć co jest prawdą a co nie :)


To nie był test na pamięć (bo przecież masz cały czas wgląd w tekst) tylko na czytanie ze zrozumieniem.

w0jna - Sob 25 Lip, 2009

Raczej na kojarzenie faktów. Dobrym wyjściem jest rysowanie sobie zbiorów na osi lb. bo ostatni przykład jest dość ciekawy ;-)
mariusz1515 - Nie 26 Lip, 2009
Temat postu: Wsosp studium 12mies
Witam.Jaka jest kolejność egzaminów do Dęblina (angielski.wf,rozmowa)?.I czy jest dużo kandydatów.Pozdrawiam
kłeston - Nie 26 Lip, 2009

thalia_ napisał/a:
No właśnie jak to dokładnie jest? Czy przyjmą 122 osoby z najwyższą ilością punktów, czy może jest tak jak pisze Raff, że biorą według najlepszych z każdego kierunku (czyli by dostać się do danego korpusu będzie potrzeba np 150 pkt. a do innego 190 pkt. w zależności od liczbychętnych)?


W moim rozumowaniu do szkoły przyjęte zostaną osoby które zdobyły największą ilość punktów bez względu na grupę osobową. Czyli w skrócie pierwsze 122 miejsca z najwyższą ilością zdobytych punktów dostaną się do szkoły. Pozdrawiam.

Xoggo - Nie 26 Lip, 2009

Zasady rekrutacji do SO stanowią, że:
Cytat:
Komisja Rekrutacyjna (KR) sporządza listę rankingową w korpusach osobowych zależnie od ilości uzyskanych punktów. O przyjęciu do Studium Oficerskiego decyduje miejsce na liście rankingowej kandydatów w danym korpusie osobowym, zgodnie z limitem miejsc określonych przez Ministra Obrony Narodowej.

Inaczej nie da się tego rozumować. :zly3:

dian - Wto 28 Lip, 2009

Są już wyniki rekrutacji do SO w WSOWL.

:zadowolony: Dostałam się na specjalność saperską :lol:

thalia_ - Wto 28 Lip, 2009

Potwierdza, są już wyniki :)
scorpen - Wto 28 Lip, 2009

z jakim wynikiem się dostałyście?
bo mi niestety się nie udało :/ 149,5ptk

thalia_ - Wto 28 Lip, 2009

180,5 wystarczyło, żeby dostać się na specjlność: rakietowy i artylerii - naziemna lufowa
SimonTheViper - Wto 28 Lip, 2009

przyjęty ; )
na łączność ;D

raff - Wto 28 Lip, 2009

170 to niestety tylko lista rezerwowych.
michal - Wto 28 Lip, 2009

Proponuję pisać ilość uzyskanych punktów. To chyba nie tajemnica a zaraz pojawią się pytania.
dian - Wto 28 Lip, 2009

[ Dodano: Wto 28 Lip, 2009 ]
SimonTheViper napisał/a:
przyjęty ; )
na łączność ;D


No widzisz, czyli 174,5 wystarczyło. Mile zaskoczony?
Przynajmniej wiadomo mniej więcej od jakiej ilości punktów przyjmowano, skoro raff ze 170 na liście rezerwowych.

Ciekawostka, że nikt tu się nie przyznał do większej ilości punktów niż 200. Co oczywiście nie oznacza, że takich osób nie było. Mimo wszystko - musiało być strasznie ciasno na liście.

Ja ze 191 punktami na saperską - zgodnie z deklarowaną specjalnością. Czy ktoś został przyjęty na inną niż deklarował?

SimonTheViper - Wto 28 Lip, 2009

Nie można szacować od jakiej liczby punków przyjmowano, gdyż osoby z list przyjetych do danych korpusów mogły mieć skrajnie różne ilości punktów. Podam prosty przykład jeżeli najwiecej osób startuje do zmechu to należy przyjmować, że statystycznie będą tam najlepsze wyniki. Z drugiej strony przyjęcie kogoś na inną specjalizację niż ta, która deklarował może oznaczać, że uzupełnia się braki w korpusach gdzie były najsłabsze wyniki, czyli pewnie nie przyjmowali ludzi nawet jeżeli w korpusie nadal jest miejsce gdyż kandydat uzyskał bardzo slaby wynik, albo wynik dużo słabszy niż średnia.
hulk85 - Wto 28 Lip, 2009

Witam.Ja miałem 180 punktów i zostałem przyjęty na łączność a nie jak chciałem na zmechanizowaną. Szczerze to nie wiem czego mogę się spodziewać po tej specjalności.Proszę o pomoc.Jak wygląda ten kierunek na studium? Jakie przemioty, proszę osoby , które znają się na rzeczy o pomoc. Z góry dziękuję.
Xoggo - Wto 28 Lip, 2009

Ile punktów mieli łącznościowcy, którzy się dostali w tym roku :?:
fazer - Wto 28 Lip, 2009

specjalność ogólnowychowawcza 204 pkt. wystarczyły, pozdrawiam ;)
Dragon - Wto 28 Lip, 2009

hulk85 napisał/a:
Witam.Ja miałem 180 punktów i zostałem przyjęty na łączność a nie jak chciałem na zmechanizowaną. Szczerze to nie wiem czego mogę się spodziewać po tej specjalności.Proszę o pomoc.Jak wygląda ten kierunek na studium? Jakie przemioty, proszę osoby , które znają się na rzeczy o pomoc. Z góry dziękuję.


Spokojnie, prawie połowę czasu spędzisz w Zegrzu, a nie we Wrocku :cool:

raff - Wto 28 Lip, 2009

Kilka lat wyrzeczeń, kilkanaście lat nienagannej służby oraz zero możliwości przejścia podoficerów do korpusu oficerskiego. Wszystkiemu winien pewnie jest kryzys i system. Dostał się ktoś może z wojska?
tymon - Wto 28 Lip, 2009

Witam !!! 181 nie starczyło z kolei do zmechu, natomiast jak pisze thalia do RiA - lufowa naziemna wystarczyło. Pozdrawiam
Xoggo - Wto 28 Lip, 2009

raff, zgadzam się z Tobą w 100%. :zly3:
Trzeba pisać odwołanie od decyzji.

forester - Wto 28 Lip, 2009

Gdzie można zobaczyć wyniki?
Dajcie jakieś namiary.

tymon - Wto 28 Lip, 2009

Tak czytam od jakiegos czasu i myślę, że dobrze zrobiłem nie wbijając się od razu po KSR-ze na Kaprala bo widze, że brak możliwości później. Masakra. Dla mnie żołnierze zawodowi powinni mieć wydzielone korpusy w SO (jednak wiem, że to wszystko od etatów zależy) i jako pierwsi być przyjmowani a nastęne miejsca cywile. Może dojdzie kiedyś i do tego. Pozdrawiam
wojak1982 - Wto 28 Lip, 2009

tymon napisał/a:
Witam !!! 181 nie starczyło z kolei do zmechu, natomiast jak pisze thalia do RiA - lufowa naziemna wystarczyło. Pozdrawiam


Czytajac takie posty postanowilem sie zarejestrować na tym forum.
W zeszłym roku się nie udało mi się dostać do SO w tym tak ;]

Dla tymona małe wyjaśnienie, mogłeś miec nawet 190 i sie nie dostać przy czym inni mieli 170 i się dostali, przeczytaj sobie warunki przyjęcia do SO, a jezeli nie rozumiesz to powiem tak: do zmecha przykładowo startowało 60% wszystkich kandydatów, wiec musiało być tam najwiecej punktów. Jeżeli natomiast wykształcenie, 2 wybrana specjalizacja, albo widzi mi się i jakieś wrażenie komisji sprawiło, że na wybraną specjalizację się nie dostałeś to mogli Cie wrzucić na 2 wybraną przez Ciebie specjalizację.
Nie dziw się, że jak jesteś np po psychologii albo socjologii to nie wygrasz z inż. np. z budownictwa ;] nie ma szans.

Zawsze można spróbować za rok, mi się tak dopiero udało.

hulk85 - Wto 28 Lip, 2009

Dragon napisał/a:
hulk85 napisał/a:
Witam.Ja miałem 180 punktów i zostałem przyjęty na łączność a nie jak chciałem na zmechanizowaną. Szczerze to nie wiem czego mogę się spodziewać po tej specjalności.Proszę o pomoc.Jak wygląda ten kierunek na studium? Jakie przemioty, proszę osoby , które znają się na rzeczy o pomoc. Z góry dziękuję.


Spokojnie, prawie połowę czasu spędzisz w Zegrzu, a nie we Wrocku :cool:


Dragon proszę o więcej informacji.Widzę,że jesteś doświadczony w tym temacie:-) Dzięki wielkie!

tymon - Wto 28 Lip, 2009

Wojak!! Czytaj ze zrozumieniem proszę i przede wszystkim wszystkie posty. Wiem o co chodzi przy przydziale do danej grupy osobowej więc spoko. Natomiast ja jestem po AWF-ie i ogólnowychowawczy byłby najlepsza dla mnie opcja, ale niestety to nie dla mnie, dlatego to wybrałem. Powiem tylko,że 31pkt z anglika miałem i wiem , że musze duuuuuużo nadrobić. pozdrawiam
Hiobe - Wto 28 Lip, 2009

tymon a jakie wyniki miales ze wszystkich egz???
raff - Wto 28 Lip, 2009

Xoggo, widzę że też jesteś z wojska i dziękuję za słowa zrozumienia. Ale co może być podstawą odwołania? Tylko naruszenie sposobu rekrutacji czy jakoś tak napisali w zasadach rekrutacji. Poza tym nie wiem czy warto, bo z systemem nie wygrasz. Startowałeś może w tym roku i ile miałeś punktów?

Tymon, dobrze prawisz. Jestem tego samego zdania ale system robi inaczej. Szkoda gadać. Dostałeś się w końcu bo z postu jasno nie wynika? Pozdrawiam.

dian - Wto 28 Lip, 2009

Wg mnie jasno wynika z postu tymona że dostał się na lufową naziemną, przy czym z anglika miał 31 pk, za to WF i rozmowę kalifikacyjną zaliczył na maksa czyli odpowiednio 100 i 50. Gratulacje, bo nie było to proste. W "mojej" komisji przede mną żadna dziewczyna nie miała maksa, a po mnie to nie wiem, bo było jeszcze kilkanaście osób. W tej komisji moje 40 pk to było dużo.
Dragon - Sro 29 Lip, 2009

hulk85 napisał/a:
...Dragon proszę o więcej informacji.Widzę,że jesteś doświadczony w tym temacie:-) Dzięki wielkie!


Po prostu jeśli chodzi o wiedzę "kierunkową" to teorię poznasz we Wrocławiu a całe szkolenie na sprzęcie odbywa się w Zegrzu. WSO nie ma praktycznie żadnego sprzętu łączności, poza jakimś "drobiazgiem". :!:

tymon - Sro 29 Lip, 2009

Hiobe napisał/a:
tymon a jakie wyniki miales ze wszystkich egz???

27x drążek, 2,57 - 1000m, 28,2 - 10/10. Ale tyle wyrzeczeń, że chyba tego nie powtórzę.

Cytat:
Tymon, dobrze prawisz. Jestem tego samego zdania ale system robi inaczej. Szkoda gadać.

Bo dla mnie, ludzie będący juz w środowisku powinni być traktowani z przywilejami a nie utrudnieniami.

Cytat:
Dostałeś się w końcu bo z postu jasno nie wynika?

Tak. Dostałem się na lufową naziemną.

Cytat:
Gratulacje, bo nie było to proste.

Dzięki bardzo.

Pozdrawiam.

raff - Sro 29 Lip, 2009

Tymon, z Twoich postów wynika, że na rozmowie otrzymałeś maxa, tak? Jesteś po AWF-ie (jak i ja), czyli kierunek nie "wymagany" tylko "akceptowany". Za kierunek "akceptowany" uzyskuje się 10pkt a nie 20 jak w przypadku "preferowanego". Jeśli jest jak piszę, to zostałem oszukany na 10pkt, bo tyle otrzymałem za AWF. Tymon, napisz proszę, czy tak było.
tymon - Sro 29 Lip, 2009

Raff, jeżeli chodzi o rozmowę to tak. Natomiast nie wyczytałem nic takiego o tym, że na rozmowie za kierunek można dostać więcej lub mniej, ale coś mi sie o uszy obiło. Natomiast wg mnie to zależy chyba od dobrej woli prowadzących te rozmowy, a nie jak piszesz. Troche papierków mam różnych i może one mi pomogły. Pozdrawiam
Jakby coś to PW.

liongotie - Sro 29 Lip, 2009

Witam. Mam pytanie. Czy w AMW w Gdyni jest możliwość kandydowania do SO ? Szukałem na stronie ale nie znalazłem nic na ten temat, o Dęblinie i Wrocławiu owszem ( a może są jeszcze jakieś szkoły gdzie można zrobić SO ?). Drugie pytanie brzmi czy można kandydować do SO po studiach licencjackich? Otóż znalazłem coś takiego i nie wiem czy to ma być dopiero wprowadzone czy już weszło w życie:
http://polska.mil.pl/forum/viewtopic.php?t=4610
Przepraszam za moje niedoinformowanie, ale jestem tu świeżutki a że nie znalazłem tematu, który dałby mi taką odpowiedź, więc pozwoliłem sobie tu napisać. Ciężko przejrzeć ponad 100 postów :)

misterjo - Sro 29 Lip, 2009

Narazie potrzebny jest magister żeby starać się o przyjecie do SO. A do Gdyni możesz iść na studia wojskowe.
raff - Sro 29 Lip, 2009

W AMW na 100% nie ma SO. Natomiast licencjat wchodzi w życie za rok.
liongotie - Sro 29 Lip, 2009

To się świetnie składa bo za rok kończę licencjat z fizjoterapii na AWF, tylko tak trochę wydaje mi się że ten kierunek nie jest za bardzo potrzebny w korpusie wojskowym... No ale spróbuję swoich sił, zawsze mogę powalczyć wf i angielskim :) Czyli rozumiem, że jedyne miejsca gdzie można kandydować do SO to Dęblin i Wrocław tak?(jeżeli są inne możliwości to proszę o info, z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam).
Ozzy - Sro 29 Lip, 2009

Łatwiej Ci będzie zdobyć interesujące Cię informacje tutaj . Poszperasz, poczytasz, może radość sobie sprawisz zdobywając wiedzę. Pozdrawiam :gent:
tymon - Sro 29 Lip, 2009

Panowie mam pytanie, jeszcze wracając do tematu egzaminów. Znajomy kumpla po awf-ie, na egzaminach zdobył 175 pkt. Wybrał ogólnowychowawczy ale sie nie dostał, za to trafił na zmech (awaryjnie wybrany kierunek przez niego). Ja wybrałem priorytetowo zmech (też jestem po awf-ie)i ze 181 pktami sie nie dostałem. Może ktoś powiedzieć o co chodzi, bo chyba się zgubiłem.
michal - Sro 29 Lip, 2009

Komisja stwierdziła, że się nie nadajesz. To może być ta odpowiedź. Źle wypadłeś, nie spodobałeś się, nie mieli czasu, chęci itp. Wiesz tak jak na egzaminie ustnym. Niestety...
tymon - Sro 29 Lip, 2009

Hehe dzieki. Chyba musiałem to od kogoś usłyszeć. Pozdrawiam
Mess - Czw 30 Lip, 2009

a wiec rekrutacja 2010/2011 bedzie nieco inaczej wygladac (przynajmniej moim zdaniem)
http://www.wso.wroc.pl/Re...wala_13_WSO.pdf
w poprzednich latach mozna bylo dostac z tego co pamietam chyba 250 pkt. teraz 350pkt.
Mam tez kilka pytan..
Czytałem wasze wypowiedzi dotyczace rekrutacji, egzaminow itp.. nurtuje mnie tylko jedno pytanie, czemu przy uwzglednianiu ilosci pkt'ow nie uwzglednialiscie ilosci pktow uzyskanych z matur.. tj. matematyka i co z angielskim? Czy takze uwzgledniane sa wyniki angielskiego na maturze? Czy moze test na uczelni biora tylko pod uwage?

raff - Czw 30 Lip, 2009

Na tym forum pisze się o WSO i SO, więc stąd może niejasności. Zasady rekrutacji się trochę różnią. W WSO masz 350 pkt do zdobycia a w SO 250.
Mess - Czw 30 Lip, 2009

a wiec zapewne na WSO jest sie znacznie trudniej dostac..
raff - Czw 30 Lip, 2009

No właśnie nie, a przynajmniej w tym roku. Na WSO limit był 163,5/350 a na SO 17-kilka/250. Sam sobie oceń.
Mess - Czw 30 Lip, 2009

niby tak, ale gwarancji na dostanie sie po uzyskaniu tego limitu chyba nie bylo

Proszę o pisanie po polsku z zachowaniem kultury języka. Znaki interpunkcyjne mile są wskazane. Po trzecie, początek zdania piszemy wielką literą.
Regulamin II/6.
Jest, to pierwsze, a zarazem ostatnie upomnienie

Mirel - Czw 30 Lip, 2009

zazik83 napisał/a:
Nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem Twoje pytanie, ale jeśli po maturze pójdziesz do WSO to po jej ukończeniu nikt Cię na pewno już nie będzie wysyłał do SO. Studium oficerskie jest dla absolwentów cywilnych uczelni z tytułem magistra.

Po nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku służby wosjkowej kandydatami do studium oficerskiego mogą być również osoby z tytułem licencjata ;) Sama mam zamiar w przyszłym roku składać dokumenty do WSO we Wrocławiu i na WAT

[ Dodano: Czw 30 Lip, 2009 ]
ma ktoś może przykłady testów na egzamin z języka angielskiego? jeśli tak mogłabym prosić o przesłanie na e-mail -> gosiaczek9-9@wp.pl z góry dziękuję :)

Xoggo - Czw 30 Lip, 2009

Mirel, nie ma czegoś takiego jak ustawa o powszechnym obowiązku służby wojskowej.
Bynajmniej nie w Bolandzie.
:zly3:

Pierwszy post a jak błysnęłaś. :brawo:

Mess - Sob 01 Sie, 2009

Mirel, wejdź na stronę www.wso.wroc.pl w dział rekrutacji na rok 2008/2009 następnie podrozdział studentów akademii medycznych i tam bodajże załącznik 3. Są to co prawda pytania przewidziane dla studentów akademii medycznych, ale myślę że obowiązywac będą i innych.

Mam pytanie odnośnie WSO. Maksymalnie można uzyskac 350 pkt.
100 - matematyka(wynik z matury)
100 - angielski(?????)
100 - w-f
50 - rozmowa kwalifikacyjna

Ten nieszczęsny angielski. Trzeba zdawac go na maturze oraz przejśc przez wewnętrzny test uczelni. Moje pytanie to jak są naliczane punkty z angielskiego? Obliczana jest średnia arytmetyczna wyników z matury i testu? Czy może jest to jeszcze inny sposób?

Xoggo - Nie 02 Sie, 2009

Mess,
punkty są naliczane w następujący sposób:

- test zawiera 100 pytań,
- za każdą poprawnie udzieloną odpowiedź przyznawany jest 1 punkt. :czytam:

Mess - Nie 02 Sie, 2009

Także na maturze nie muszę zdawac angielskiego?
Wystarczy sam test już na uczelni?

Panna Jagoda - Nie 02 Sie, 2009

Słuchaj Mess, chcesz startować do WSO WL a nie radzisz sobie z czytaniem ze zrozumieniem? Ten wątek to "Wszystko o Studium Oficerskim" więc ze swoimi pytaniami-co muszę zdawać na maturze-proponuję przejść do odpowiedniego tematu.
dian - Pon 03 Sie, 2009

Właśnie otrzymałam decyzję o przyjęciu. Termin stawiennictwa na 17 września do 10-tej. W liście jest też drugie pismo dotyczące należności finansowych, w którym jest mowa o powołaniu do służby kandydackiej i podpisaniu umowy z dniem 15 września.

Albo jest błędnie podany termin stawiennictwa, albo umowa będzie podpisana z datą wsteczną. Czy ktoś potrafi to wyjaśnić?

SimonTheViper - Pon 03 Sie, 2009

Zwracam się z prośbą do osób, które mają już za sobą SO WSOWL do odpowiedzenia na parę poniższych pytań, które być może znacznie pomogą kolejnemu naborowi do SO

1. Ile czau od rozpoczęcia SO nie można opuszczać terenu szkoły? Czy trwa to do przysięgi? Czy istsnieje możliwość i jak to jest tolerowane, że prosimy kogoś kto może opuszczać szkołę, aby np. coś nam kupił w pobliskim spożywczaku.

2. Jak oceniacie cieżkość unitarki, czy są np. biegi na 3km ? Jak wygląda egzamin z unitarki ? Co się gdzieje w przypadku gdy ktoś jest niezdolny do biegania czy ćwiczeń fizycznych, np. w wyniku doznanej kontuzji ?

3. W której z grup osobowych były najlepsze stopnie z zajęć w szkole?

4. Czy jest sens zabierania ze soba laptopa? Czy w czasie unitarki jest potrzeba z niego korzystania? rozumiem, że gdy rozpocznie się nauka przedmiotów ze specjalizacji to laptop jest niezbędny ?

5. Jakie są warunki bytowe i czy po ukończeniu uniatarki zmieniane jest zakwaterowanie na takie o podwyższonym standardzie? co robimy z np. z portfelem, można go zamknąć w jakiejś szafce na klucz, czy muszę go zabierać ze sobą, a może zostawiać na wierzchu?

6. Jak dużo ubrań i ewentualnie jaki sprzęt proponujecie zabrać ze sobą do SO ?

7. Czy możliwe są urlopy z nauki? (np. musiałbym wyjechać gdzieś na kilka dni to czy da się to załatwić?) Czy są jakieś dłuższe terminy gdy nie ma zajęc i mamy wolne i np. możemy pojechać do domu?

8. Jak wygląda pomoc lekarska? Muszę zapsiać się do lekarza rodzinnego w jakieś przychodni we Wrocławiu? Czy jakoś szkoła w tym pomaga?


z góry dzięki za odpowiedź.

dian - Pon 03 Sie, 2009

Szukałam, szukałam, aż wreszcie znalazłam. Podaję za www.mon.gov.pl:

"Kształcenie w Studium Oficerskim rozpoczyna się w sierpniu i realizowane jest w trzech etapach:
Etap I - podstawowe szkolenie wojskowe - ok. 5 tygodni - w formie intensywnych zajęć praktycznych - zakończony sprawdzianem wiedzy i umiejętności praktycznych oraz przysięgą wojskową,
Etap II - przygotowanie do funkcji dowódcy drużyny - kształcenie o charakterze teoretycznym realizowane w Uczelni oraz kształcenie i szkolenie w centrach (ośrodku) rodzajów wojsk - trwający ok. 14 tygodni - zakończony testem weryfikacyjnym w centrum (ośrodku) szkolenia;
Etap III - przygotowanie do funkcji dowódcy plutonu - (27 tygodni) podobnie jak w etapie II, realizowany w Uczelni i centrach (ośrodku).

W lipcu podchorążowie zostaną skierowani na praktykę na stanowisku dowódcy plutonu do jednostki wojskowej (ok. 1 miesiąc).

Proces dydaktyczny w Studium Oficerskim ma charakter intensywnych zajęć teoretycznych i praktycznych wymagających od słuchaczy dużego wysiłku intelektualnego, dużej sprawności fizycznej i odporności na stres. Zajęcia w uczelni realizowane są przez 5 dni w tygodniu po 6-10 godzin programowych oraz 2 godzin treningów. Uczelnia dysponuje nowoczesną bazą dydaktyczną, w tym także sportową umożliwiającą zdobywanie wiedzy i jej pogłębianie w ramach samokształcenia a także kontynuowanie i rozwijanie swoich zainteresowań oraz umiejętności sportowych czy kulturalnych.

Egzamin "na oficera" składający się z dwóch części, praktycznej realizowanej na zakończenie szkolenia w centrum (ośrodku) i teoretycznej realizowanej na zakończenie kształcenia w Studium Oficerskim. Po zdaniu egzaminu na oficera słuchacze studium zostaną promowani w dniu Święta Wojsk Lądowych - 12 września, na pierwszy stopień oficerski podporucznika i skierowani na pierwsze stanowiska służbowe - dowódcy plutonu w jednostkach wojskowych."

KotAndaluzyjski - Sro 12 Sie, 2009

Ad vocem ostatniej rekrutacji jeszcze, właśnie otrzymałem oficjalną decyzję i limit wynosił 171 punktów. Zatem od dostania się dzieliło mnie 8,5 punktu...
I z jednej strony pojawia się nawet poczucie dumy, w końcu być 186 na ponad 3000 ludzi to być w ścisłej czołówce. Z drugiej jednak wściekłość na obcięcie limitu w marcu - przecież gdyby nie nastąpiło, z tą pozycją w rankingu od września zakładałbym mundur :|

Dla tych którzy twierdzili że egzamin z angielskiego do SO jest trudny, ciekawostka: dostałem tam 86/100 pkt. Nieco ponad tydzień później zdawałem egzamin do KSAP i tam z angielskiego zdobyłem 39/100 pkt (tym samym zabrakło do limitu...jednego punktu:D ). Wniosek o trudności egzaminu we Wrocławiu wyciągnijcie sami;)


I jeszcze coś...
Wszystkim paniom podchorążym, kiedy trafią już do służby i będą pełne przekonania że ich płeć nie ma znaczenia bo nie są tam przecież kobietami tylko oficerami WP, życzę by czasem przypomniały sobie, że oczekują traktowania na dokładnie takich samych warunkach jak ich koledzy, ale do szkoły dostały się dzięki o 1/4 niższym progom.


Gratuluję wszystkim 122 wybrańcom!

dian - Sro 12 Sie, 2009

Progi czego i w stosunku do czego? Wyjaśnij, proszę.

Posiadasz sporo informacji. Pytanie skąd? Bo na pewno nie z decyzji, którą otrzymałeś. Mimo pleców się nie dostałeś? To musi boleć ... ale czy to powód, żeby próbować psuć paniom samopoczucie?

Panna Jagoda - Sro 12 Sie, 2009

KotAndaluzyjski napisał/a:
Wszystkim paniom podchorążym, kiedy trafią już do służby i będą pełne przekonania że ich płeć nie ma znaczenia bo nie są tam przecież kobietami tylko oficerami WP, życzę by czasem przypomniały sobie, że oczekują traktowania na dokładnie takich samych warunkach jak ich koledzy, ale do szkoły dostały się dzięki o 1/4 niższym progom.


Masz pecha chłopcze, trzeba odżałować, że urodziłeś się z opcją sikania na stojąco, gdyby tak nie było to może dałbyś rade ubrać ten mundur od września.

Wystarczy poczytać na forum, kto zdobył najwięcej punktów na egzaminach i nie byli to faceci a zapewniam Cię, że zdanie egzaminu na takim poziomie od kobiety wymaga więcej pracy i zaangażowania niż od mężczyzny, więc zamiast szukać usprawiedliwienia swojej porażki trzeba było wziąć się ostro do roboty.

patik - Sro 12 Sie, 2009

:brawo: Panno Jagodo, popieram i pozdrawiam :gent:
i - Czw 13 Sie, 2009

A ja chciałbym dowiedzieć się, czy to o czym napisał KotAndaluzyjski to prawda czy fałsz. Może zamiast pisania o sikaniu na stojąco ktoś to potwierdzi lub zdementuje? W imię czego bijesz brawo patik? W imię solidarności jajników?
Prawie emeryt - Czw 13 Sie, 2009


Hm... nie pomyliliście przypadkiem for? Proszę :brzeg:



Xoggo - Czw 13 Sie, 2009

To, że niektóre kobiety chwalące się na forum, że dostały więcej punktów do facetów wcale nie świadczy o tym, że były lepsze od nich. Po prostu miały inne normy.
patik, czekamy na bardziej wylewną wypowiedź niż klaskanie.
:zly3:

mankoltent - Czw 13 Sie, 2009
Temat postu: anty feminista
Panna jagoda zmotywowala mnie do zalogowania się, choć od prawie pól roku śledzę ten wątek z boku. Otóż Panno Jagodo, stosowanie różnych norm dla kobiet i mężczyzn jest w ogole nieuzasadnione. Czy później w codziennej slużbie, czy co ważniejsze - walce, kobiety walczą jedynie między soba, czy jest jakaś specjalna wojenna liga kobiet??? Bo skoro mają na froncie walczyć z mężczyznami to nieodpowiedzialnością ze strony armii jest wysylanie na taką walke kogoś kto spelnia niższe normy niż przeciwnik. Kobiety w armii powinny być sanitariuszkami, lekarkami, prawniczkami, ale na pewno nie powinny masowo (bo wg mnie to co jest teraz to już masówka) walczyć w formacjach bojowych (poza wyjątkami, ktore spelnią normalne normy). To co robią przy przyjęciach do SO to przypomina poroniony pomysl parytetów na listach do parlamentu. takie parytety w przyjęciach do WSO juz są i moim zdaniem się nie sprawdzają. Slużba w wojsku wymaga wysokiej sprawności fizycznej i podobnie jak np lekkoatletka-kobieta startująca w biegu z lekkoatletami-meżczyznami bylaby w 3/4 dystansu gdy oni konczą, tak żolnierz-kobieta jest bez szans w starciu z żolnierzem-mężczyzną. (oczywiscie żolnierz- kobieta może być sprawniejsza od faceta- ciamajdy, ale facet ciamajda bedzie zawsze sprawniejszy od kobiety-ciamajdy; taka prawidlowość). Nadstawiam policzek na ciosy zadawane przez wasze delikatne rączki moje kochane:)[/list]

[ Dodano: Czw 13 Sie, 2009 ]
i jeszcze jedno. Sugestie niejakiej dian, w stosunku do Kotaandaluzyjskiego są poniżej pewnego poziomu. Ale to przecież takie kobiece atakowac bez klasy i umiaru gdy ktoś pisze niewygodną prawdę.

dian - Czw 13 Sie, 2009
Temat postu: nie ten wątek
mankoltent to jest dyskusja na inny wątek. Zapraszam tutaj

KotAndaluzyjski wsadził kij w mrowisko i zamilkł (nie wyjaśnił o co mu dokładnie chodzi), a my daliśmy się wpuścić w bezsensowną dyskusję. Za dużo poświęciłam i za długo pracowałam na to, żeby się dostać do SO, żeby teraz pozwolić komuś sprowadzić swój trud do obniżonych norm i parytetów. I nie dziwcie się Pannie Jagodzie, że się dziewczyna zbiesiła. Jakby Wam takie rzeczy imputowano też by Was z lekka szlag trafiał.

i - Czw 13 Sie, 2009

No to może ktoś mi wreszcie odpowie? Pytam, gdyż nie wiem. Parytety przy przyjęciach to bajka?
dian - Czw 13 Sie, 2009
Temat postu: Re: anty feminista
mankoltent napisał/a:
Sugestie niejakiej dian, w stosunku do Kotaandaluzyjskiego są poniżej pewnego poziomu. Ale to przecież takie kobiece atakowac bez klasy i umiaru gdy ktoś pisze niewygodną prawdę.


Nie no, ja Ciebie proszę ... litości. Za to insynuacje KotaAndaluzyjskiego że wszystkie dziewczyny dostały się z powodu obniżonych norm to jest extra liga?

A skąd on wie, że był 186 na liście rankingowej? Ktoś jeszcze ma takie informacje? Bo ja wiem tylko ile zdobyłam punktów i że mnie przyjęli!

Niewygodna prawda? Angielski zdawałam taki sam, jak ten Pan. Na rozmowie Pań nie rozpieszczano, w mojej komisji maks to 40, a wychodziły z rozmowy dziewczyny co dostały i 16 i mniej punktów. Za to WF, nawet gdyby podwyższyli normy o 1/4 - niewiele zmieniłoby to w mojej sytuacji punktowej. I wielu innych dziewczyn też.

Xoggo - Czw 13 Sie, 2009
Temat postu: Re: anty feminista
dian napisał/a:
A skąd on wie, że był 186 na liście rankingowej? Ktoś jeszcze ma takie informacje? Bo ja wiem tylko ile zdobyłam punktów i że mnie przyjęli!

A wie chociażby z pisma, które zwie się Decyzją Uczelnianej Komisji Rekrutacyjnej w sprawie przyjęcia/nieprzyjęcia do SO, którą otrzymali de facto wszyscy zdający egzaminy. :zly3:

mankoltent - Czw 13 Sie, 2009
Temat postu: wyjasnienia
zaraz wyjdzie na to że nie mankoltent a malkontent ze mnie.

Sama napisalas koleżanko, że sytuacji wielu dziewczyn by podniesienie progu nie zmienilo. Pisząc to przyznalaś zarazem, że wielu by również zmienilo, a to już nieuczciwe. Ty i kolezanki, ktore bez wzgledu na normy by sie dostaly, bylybyscie tymi wyjątkami o ktorych pisalem w pierwszym poscie. A ogolnie to popiszemy za pare miesiecy. Zobaczymy ilu z Was, ktorym dziś wydaje się, że Pana Boga za nogi zlapali, zrezygnuje z wlasnej woli bo inaczej sobie wojsko wyobrażali. Niestety statystyki większości z nas sa znane. Osobiście znam jedną taką, co to najpierw wynajmowala trenera, wyciskala litry potu żeby się tylko dostać do SO, a po 3 miesiącach slużby z podkulonym ogonkiem wrócila do mamusi. Życzę Wam szczerze aby z Wami tak nie bylo.
Na marginesie: Myśle, że testy psychologiczne poważnie szwankują, skoro nie potrafią wylapac na tym etapie indywidualistów i utracjuszy.

dian - Czw 13 Sie, 2009
Temat postu: zwracam honor
OK, zwracam honor KotowiAndaluzyjskiemu, za to, że nazwałam go plecakiem, skoro informacje te są jawne dla wszystkich którzy się nie dostali. Ktoś najwyraźniej uznał, że osoby które się dostały nie muszą wiedzieć, które były w rankingu.

Nadal jednak uważam, że wypisywanie tekstów o obniżonych progach jest nie fair i świadczy o nieumiejętności znoszenia porażki.

Pozdrawiam

Panna Jagoda - Czw 13 Sie, 2009
Temat postu: Re: anty feminista
mankoltent napisał/a:
Panna jagoda zmotywowala mnie do zalogowania się, choć od prawie pól roku śledzę ten wątek z boku. Otóż Panno Jagodo, stosowanie różnych norm dla kobiet i mężczyzn jest w ogole nieuzasadnione.

Pijesz do mnie jakbym to ja ustalała te normy. Wymyślili je faceci możesz mieć do nich pretensje o „faworyzowanie” jednej płci.
mankoltent napisał/a:
Czy później w codziennej slużbie, czy co ważniejsze - walce, kobiety walczą jedynie między soba, czy jest jakaś specjalna wojenna liga kobiet???

Póki, co Polki nie są dopuszczane do działań bojowych na misjach.
mankoltent napisał/a:
Kobiety w armii powinny być sanitariuszkami, lekarkami, prawniczkami, ale na pewno nie powinny masowo (bo wg mnie to co jest teraz to już masówka) walczyć w formacjach bojowych (poza wyjątkami, ktore spelnią normalne normy).

Podaj przykład tej masowej walki w formacjach bojowych, bo jakoś nie kojarzę.
Słyszałam za to o kobiecie, która w sprawie swojego przyjęcia do GROMu poruszyła samą górę, spełniała oczywiście „normalne” normy.
mankoltent napisał/a:
To co robią przy przyjęciach do SO to przypomina poroniony pomysl parytetów na listach do parlamentu. takie parytety w przyjęciach do WSO juz są i moim zdaniem się nie sprawdzają.

Ja tam o żadnych parytetach podczas rekrutacji do WSO i SO nie słyszałam. Coś masz na potwierdzenie tej tezy?
mankoltent napisał/a:
Slużba w wojsku wymaga wysokiej sprawności fizycznej i podobnie jak np lekkoatletka-kobieta startująca w biegu z lekkoatletami-meżczyznami bylaby w 3/4 dystansu gdy oni konczą, tak żolnierz-kobieta jest bez szans w starciu z żolnierzem-mężczyzną.

Nigdy bym nie pomyślała...
Zapraszam do wątku wskazanego przez dian, tam poznasz nasze skrajnie feministyczne stanowisko.

I jeszcze jedno. Nie jesteśmy "Twoje kochane".
:gent:

felice - Czw 13 Sie, 2009

No to niejaki kocie anda...jakiś tam znalazłeś oryginalną wymówkę i usprawiedliwienie swojego niepowodzenia. O ile jeszcze twoją rozpacz i ubolweanie związane z liczbą kandydatów i dycyzją MONu jestem w stanie zrozumieć to zupełnie nie łapię twoich żali i pretensji odnośnie kobiet.
Może odrazu mogłeś napisać, że one miały dyfuzory i wiatr pod narty a ty nie :ciekawe:
Czytając twoją wypowiedź muszę przynać, że lepiej dla kobiet jaki i dla całej armii, że się niedostałeś.

i ja nie mam jajników :brawo:

lekkoatletka-kobieta startująca w biegu z lekkoatletami-mężczyznami byłaby w 3/4 dystansu gdy oni kończą
założę się że ty jaki i wielu żołnierzy mężczyzn znalazłoby się w 3/4 dystansu jak wiele kobiet już by finiszowało

poniżej pewnego poziomu to jest twój Coś dla Ciebie. Zobacz też: tutaj oraz tutaj tekst
moje kochane
nie kochane i tym bardziej nie twoje

przypadeek - Czw 13 Sie, 2009

felice napisał/a:
kocie anda...jakiś tam

Bardzo nieładnie :nie2: .

Prawie emeryt - Czw 13 Sie, 2009

felice napisał/a:
poniżej pewnego poziomu to jest twój tekst
moje kochane
nie kochane i tym bardziej nie twoje

Takie teksty prosiłbym bardzo ,,sadzić" na forach dla dzieciaków :modli:

Proszę powrócić do tematu :efendi2: To jest temat o...



Xoggo - Czw 13 Sie, 2009

felice napisał/a:
niejaki kocie anda...jakiś tam

felice, lubię Cię ale nie zniżaj się do tego poziomu. Nie chciałbym wchodzić w kompetencje GTW ale trochę przesadziłeś. :nie2:

felice - Pią 14 Sie, 2009

Nieustannie próbuję trzymać poziom ale jak się czasem czyta niektóre posty to uwierz mi że naprawdę ciężko zachować nawet odrobinę kultury i przyzwoitości.
Ok wiem, że przesadziłem i pragnę wszystkich urażonych moimi wypowiedziami przeprosić
:sorry:
Wróćmy w końcu do tematu SO

lunar - Pią 14 Sie, 2009

Czołem.

Chciałem zacząć swój post od tego, że dostałem się w tym roku do SO, a konkretnie do grupy rakietowej i artylerii. Witam wszystkich tegorocznych szczęśliwców obecnych na tym forum.

Postanowiłem się zarejestrować, żeby spełnić swój moralny obowiązek i stanąć w obronie niesłusznie atakowanej i prześladowanej płci pięknej. Czytając ostatni wątek poczułem się zażenowany postawą niektórych. Zrzucanie winy za swoje niepwodzenie na kobiety jest delikatnie mówiąc małoeleganckie i nieprzystojące facetowi. :nie2:
Biorąc pod uwagę to, że Bóg obdarzył kobiety słabszymi mozliwościami fizycznymi, sugestie na temat niesłusznie obniżonych norm sprwanościowych dla kobiet są nietrafione i wręcz żałosne. :x
Mając na uwadze również fakt, że ze względu na naturalną słabość organizmów kobietom zdecydowanie trudniej jest dojść do pewnego poziomu sprawności i z tego też powodu zasługują ze wszechmiar na szcunek te, którym to się udało i zdały dobrze egzamin wstępny. Poza tym bez watpienia kobiety są potrzebne Naszemu Wojsku. Historia zna wiele przykładów bohaterskiej i walecznej postawy kobiet w czasach najbardziej tragicznych dla Naszej Ojczyzny. Nigdy kobiety nie będą walczyć w pierwszej linii w jednostkach bojowych z najwyższym narażeniem życia bo są za cenne dla żywotności Narodu i nie to jest ich przenaczniem. Kończąc, drogie Panie chciałbym Was zapewnić, że macie we mnie sojego sprzymierzeńca w szeregach męskiej rasy i będę bronił Waszego dobrgo imienia z otwartą przyłbicą póki mi starczy sił :gent:

przypadeek - Pią 14 Sie, 2009

lunar, witaj. Skoro się dostałeś to :brawo: ,

lunar napisał/a:
...żeby spełnić swój moralny obowiązek i stanąć w obronie niesłusznie atakowanej i prześladowanej płci pięknej. Czytając ostatni wątek poczułem się zażenowany postawą niektórych.
Napisz za pół roku czy dalej tak sądzisz.
lunar napisał/a:
Poza tym bez watpienia kobiety są potrzebne Naszemu Wojsku.

Po czym tak wnioskujesz dopiero rozpocząłeś przygodę z wojskiem a już jesteś pewny, że kobiety są w nim potrzebne?
lunar napisał/a:
Nigdy kobiety nie będą walczyć w pierwszej linii w jednostkach bojowych z najwyższym narażeniem życia bo są za cenne dla żywotności Narodu i nie to jest ich przenaczniem.

Hmm..., a co jest Ich przeznaczeniem według Ciebie? Przecież wypłata taka sama.

Prawie emeryt - Pią 14 Sie, 2009


O kobietach w armii piszemy w tym miejscu




KotAndaluzyjski - Pią 14 Sie, 2009

No faktycznie, kij w mrowisko... I nawet już plecakiem zostałem zdaniem jednej rezolutnej koleżanki!:D

Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem - napisałem tam wyraźnie, że rozgoryczony jestem jedynie obcięciem limitu miejsc, a właściwie złym można być jedynie na... cykliczność koniunktury w gospodarce (bo: obcięcie limitu dla SO <- cięcia wydatków w MON <- cięcia budżetowe <- recesja). Zatem właściwie na nikogo.
To co adresowałem do pań podchorążych było po prostu uświadomieniem im tej schizofrenicznej sytuacji w której w ramach "równouprawnienia" istnieją podwójne standardy wymagań od przyszłego żołnierza i oczekiwania traktowania na tych samych warunkach. Panika z jaką kilka pań zaczęło oponować świadczy chyba tylko o tym że usilnie starają się tę świadomość z głowy wyrugować...

Któraś dziewuszka napisała, że wśród kobiet były takie które miałyby lepsze wyniki sprawnościowe ode mnie. Owszem, na kilkaset na pewno kilka, a może kilkanaście miałoby lepszy czas na 1000m, a jedna czy dwie mogłaby się nawet podciągnąć te 10 razy. Tylko co z tego? Mamy się bawić w podawanie wyjątków?
Mój wujek palił jednego za drugim i dożył 95 lat, ergo palenie jest zdrowe?!

Ktoś napisał o parytetach... Najpierw pomyślałem sobie, że byłby to już zupełny skandal, potem jednak uświadomiłem sobie, że tak skonstruowane kryteria egzaminacyjne w których istnieje niejako oddzielna rekrutacja dla kobiet i mężczyzn, w zasadzie działają na zasadzie zawoalowanego parytetu.
Porównanie może będzie drastyczne, ale wyobraźmy sobie, że rekrutacja otwiera się na osoby niepełnosprawne - oczywiście, można stworzyć wymagania z WF którym część z nich sprosta. I wtedy niektórzy z nich dostaną nawet 100pkt z WF. Tylko czy szkoła oficerska jest miejscem prowadzenia polityki równych szans czy powinna wybierać po prostu najlepszych?

Na koniec do kolegi Felice, skoro nic nie mówi Ci nawet sama nazwa "Andaluzja", nie będę nawet podejrzewał Cię o dostrzeżenie zamierzonej trawestacji (trudne słowo, sprawdzisz sobie w słowniku) tytułu filmu L. Bunuela i po prostu: jeśli masz problem ze zrozumieniem i zapamiętaniem nicku, użyj opcji "kopiuj/wklej".

Trochę ostrożniej z takimi tekstami :nie3: klik
P_E


wojfan - Pon 31 Sie, 2009

Mam pytanie... kończę za rok mgr z pielęgniarstwa na Akademii Medycznej. Chciałbym się dostać na studium oficerskie we Wrocławiu. Jakie są zasady przyjmowania osób po mgr... i odbytym przeszkoleniu wojskowym w CSWSMed w Łodzi??? Są testy... czy decyzje o przyjęciu medyków są podejmowane w zależności od potrzeb??

Tak się składa, że zdania zaczynamy wielką literą. Poprawiłem. P_E

michal - Pon 31 Sie, 2009

Może to Ci coś pomoże.

Ps. Jeśli nie, lepiej tam zadzwoń.

wojfan - Wto 01 Wrz, 2009

Dzięki wielkie za odpowiedź... Tylko z tych medycznych zasad rekrutacji wynika, że dostają się tam absolwenci i studenci....z Wydziału Wojskowo- Lekarskiego z Łodzi oraz po Wydziałach Lekarskich z innych ewentualnie Akademii Medycznych. A w ogóle przyjmują tam po pielęgniarstwie...Znacie może stronkę na forum W.S.O.W.L. we Wrocławiu....
Z góry dziękuje... ;)

FATBOSS - Wto 08 Wrz, 2009

ja również uważam, że kobiety w szkołach podoficerskich/oficerskich i ogólnie w wojsku to jakas mega pomyłka... Oczywistym jest, że przedstawiają o wiele niższą wartość niż mężczyźni, gdyby tak nie było to nie stawianoby im niższych wymagań przy naborze do szkół wojskowych jak i podczas całej służby... a jeżeli przedstawiają niższą wartość to dlaczego otrzymują takie same wynagrodzenie, dlaczego zabierają miejsca bardziej wartościowym od nich mężczyznom?... nie pojmuję... gdzie tu logika?... ja sam będę starał się dostać w przyszlym roku na studium oficerskie do Wrocławia i uroczyście przysięgam, że jeżeli zostanę przyjęty to kobiety będą przeze mnie gnojone przy każdej możliwej okazji...
dziękuję za uwagę :cool:

Proponuję, zanim cokolwiek napiszesz na NFoW, odwiedź tę witrynę Miej szacunek dla czytających i nie pisz niechlujnie i zaczynaj wielką literą, to chyba nie jest za duży wysiłek? Intelektualny i fizyczny.

Panna Jagoda - Wto 08 Wrz, 2009

FATBOSS napisał/a:
że jeżeli zostanę przyjęty to kobiety będą przeze mnie gnojone przy każdej możliwej okazji...


Z całego serca życzę Ci żebyś został przyjęty, życzę Ci również wytrwałości w swojej postawie, a szczególnie mocno pragnę abyś nie płakał jak będą Cię gnoić faceci, którzy posiadają więcej rozumu od Ciebie.

felice - Sro 09 Wrz, 2009

FATBOSS, a ja mam nadzieję że się nie dostaniesz i to przez kobietę.
Ja uroczyście oświadczam że będę "nosił je na rękach" przy każdej możliwej okazji. :)
Jeżeli wybierasz się do wojska aby pognoić kobiety, to lepiej zostań w domu albo najlepiej proponuje w ogóle odizolować się, bo twoje fobie i kompleksy są trochę niebezpieczne dla społeczeństwa.

Prawie emeryt - Sro 09 Wrz, 2009


OK, wystarczy tego OT. Na temat kobiet w armii rozmawiamy w innym miejscu. :brzeg:



felice - Sro 09 Wrz, 2009

Jeszcze nie ruszyła rekrutacja do WSOWL a już mamy pierwszych pewniaków
O to fragment pw fastbosa
FATBOSS napisał/a:
a co do twojej nadziei że się nie dostanę... haha nadzieja matką głupich...
Po pierwsze to na korpus osobowy żandarmerii wojskowej najpewniej przyjmowani będą WYŁĄCZNIE ludzie z wyższym wykształceniem prawniczym (czyli ja), a wątpię żeby wielu takich startowało do wsowl, a jezeli nawet to wątpię, żeby wielu z nich uzyskalo lepsze wyniki na testach sprawnościowych odemnie...
a po drugie mój ojciec jest półkownikiem ŻW, więc dopowiedz sobie co trzeba.


To jeżeli twój tatuś jest półkownikiem to ty pewnie będziesz podhoronrzym :lanie:

the naturat - Sro 09 Wrz, 2009

Ojciec półkownik, a syn półgłó... :modli:
FATBOSS - Sro 09 Wrz, 2009

ojejej popełniłem błąd ortograficzny :efendi2: :cry: teraz to już napewno się nie dostanę :( :zly3: hahaha...
A stary albo pomoże albo nie, skłaniałbym się raczej ku temu drugiemu... Zresztą nieważne...
Faktu że wyciągasz pw na forum nawet nie skomentuję...
Przepraszam za OT ale skoro felice robi tu takie personalne wynużenia -czułem się obowiązany zareagować :gent:
Może to miało być śmieszne, jednak zgodnie z Regulaminem p-t IV/2d, 3 . Nie posiadam czegoś takiego jak poczucie humoru. Drugi i ostatni raz zwracam Ci uwagę na wielkie litery na początku zdania. O czymś takim, jak ortografia, nie wspomnę.


thalia_ - Sro 09 Wrz, 2009

Witam,
mam pytanie odnośnie wyrejestrowania się z ubezpieczenia w NFZ-cie (co mamy uczynić z dniem 01.10.09): czy ubezpieczenie ustaje z dniem wyrejestrowania z ZUS przez poprzedniego pracodawcę? Nic więcej nie należy robić?
Pozdrawiam
Magda

dian - Sro 09 Wrz, 2009

thalia_, od momentu ustania stosunku pracy (nie mylić z dniem wypowiedzenia przez Ciebie umowy o pracę) Twoje ubezpieczenie w NFZ jest ważne jeszcze przez 30 dni. Obowiązek wyrejestrowania z NFZ spoczywa na Twoim ostatnim pracodawcy. Ty już nic nie musisz robić.
i - Pią 11 Wrz, 2009

Tu macie wątek o kobietach w Armii:

O kobietach w armii

60 zakładek. Piszcie ile wlezie. :cool:

raff - Czw 24 Wrz, 2009

Gdzie są wszyscy? W studium? Niech któryś napisze co i jak, ilu nie przybyło, ilu zrezygnowało, żeby inni zapoznali się, jak tam jest i czy jest czego żałować :-)
mariusz1515 - Pią 02 Paź, 2009
Temat postu: Wsosp studium 12mies
Witam.Czy odbywając unitarkę można zabrać ze sobą jakieś odżywki? Co trzeba zabrać ze sobą, co można a co nie ? Pozdrawiam
Kapelan_Albert - Pią 02 Paź, 2009

Można wszystko w granicach rozsądku.
Prawie emeryt - Pią 02 Paź, 2009


mariusz1515,

zerknij tutaj, będzie pomocne.




pnikonion - Pią 02 Paź, 2009

Witam
Słyszałem ze od przyszłego roku tj rekrutacja.2010/2011 na SO będą mogli kandydować osoby z wykształceniem wyższym I stopnia(inżynier ,lic.).

Czy to prawda, a jeśli tak gdzie mogę dowiedzieć się szczegółów takiej ustawy?

Prosiłbym o odpowiedź, lub wskazanie źródła gdzie takową mogę uzyskać.

Pozdrawiam

WaC - Sob 03 Paź, 2009

Ustawa o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. http://www.kadry.wp.mil.p...p?idkategoria=1
P.S. Studia I stopnia (licencjat, inżynier - ppor.) - trzy lata, oprócz AMW.

mariusz1515 - Nie 04 Paź, 2009
Temat postu: Wsosp studium 12mies Dęblin
Witam. Czy podczas odbywania unitarki w Dęblinie nocuje się w pokojach 2 osobowych, czy w pokojach zbiorowo np po 20 podchorążych. Jak było w latach ubiegłych. Pozdrawiam
ju-ma - Sob 10 Paź, 2009

JAGODA--"którzy posiadają więcej rozumu od Ciebie".W sumie to masz rację, ale w aspekcie przygotowania fizycznego dalej bym (była) się sperała(ł)..I trochę za dużo przywilejów
zartek - Nie 11 Paź, 2009

Mariusz1515 nie wiem o jakim spaniu zbiorowym mówisz, ukończyłem SO w Dęblinie w 2007 i zapewniam Cię że ani przed ani po nie było unitarki z salami zbiorowymi. Pod koniec owszem wylądowaliśmy na pododdziale SMS'u ale to dlatego żeby właśnie unitarka miała pokoje 2 i 3 osobowe.
Pozdro

bedi358 - Wto 13 Paź, 2009

Witam,

No i już po unitarce w SO; było całkiem miło- przez pierwszy może tydzień ciężko, bo upał straszny a kazali nam, okopywać się, czołgać, stać w słońcu w opexach i maskach, ale tak to całkiem pozytywnie :)

Teraz zaczyna się nauka; prawie jak na studiach - dużo wykładów, na niektórych aż ciężko nie zasnąć, ale też nie jest źle.

Najbardziej podoba mi się stołówka- bo jest jak dla mnie zaje...e jedzenie - pozdrowienia dla Pani Basi ze stołówki :hey:

Jedyny problem jest z netem, bo myślałem, że będzie lepszy zasięg, więc teraz muszę siedzieć na świetlicy ( mam nadzieję, że wiecie że trzeba internet załatwić sobie samemu - ja mam Play Online i średnio jestem zadowolony; ale jest to wina zabudowań bardziej niż operatora).

Pokoje mamy minimum dla kobiet 4 osobowe, a dla facetów 6 osobowe, są problemy z ciepłą wodą i z kontaktami na ścianach- bo są po 2 na izbę ( pokój).

Jak macie jakieś szczegółowe pytania to walcie śmiało sprubuje odpowiedzieć w miarę czasu.

Marsjan - Wto 13 Paź, 2009
Temat postu: Kolega Zartek
Jaka role pelnili starsi stopniem w waszej grupie?? tez smigali z wami z maskach czy pelnili role d-cow druzyn itp ? np kaprale plutonowi sierzanci o ile tacy sa?
W takim razie ile ta unitarka 3 tyg? Na wekeendy mozecie wyjezdzac czy was trzymaja na sile?
Pozdrawiam

Proponuję, zanim cokolwiek napiszesz na NFoW, odwiedź tę witrynę Miej szacunek dla czytających i nie pisz niechlujnie, stosuj polskie znaki, zdania zaczynaj wielką literą, to chyba nie jest za duży wysiłek? Intelektualny i fizyczny.

alzoletta - Sro 14 Paź, 2009

bedi358, Ty piszesz o SO we Wrocławiu?
michal - Sro 14 Paź, 2009

alzoletta,
bedi358 napisał/a:
No i już po unitarce w SO (...)
Chyba jasno się wyraził.
alzoletta - Sro 14 Paź, 2009

A nie sądzisz że SO w Dęblinie też istnieje?
michal - Sro 14 Paź, 2009

Nie, nie sądzę. Dla WSOSP jest oddzielny temat.

Dwa. Wystarczy kliknąć w profil użytkownika i zobaczyć jego wiadomości.

alzoletta - Sro 14 Paź, 2009

W tym temacie pojawiały się także posty dotyczące WSOSP, chociażby na poprzedniej stronie. Nie wiedziałam że nazwa Studium Oficerskie zarezerwowana jest dla WSOWL we Wrocławiu. Skoro wybieram się do Dęblinia to przestanę czytać ten temat i będzie najprościej. Dzięki za wielką pomoc michal.
michal - Czw 15 Paź, 2009

Z drugiej strony też popełniłem błąd. Powinno być 20-miesięczne studium oficerskie dla pilotów lub WSOSP Dęblin - Kontroler Ruchu Lotniczego.
FATBOSS - Pon 19 Paź, 2009

UWAGA UWAGA AHTUNG AHTUNG!
http://www.wso.wroc.pl/Re...a_2010_2011.htm

nie ma naboru do wsowl w 2010 roku... tzn jest ale przyjmą 15 osób buahaha!!!!!
ŻAŁOSNE k***a TO JEST!
i wyjebane mam na twoje ostrzezenia prawie emeryt

Dziękujemy Ci za "mądrości" i żegnamy ozięble. Na zawsze. Stevie

CHAMPION - Wto 20 Paź, 2009

Do wojska do wojska na oficera. Za robotę się lepiej Weście !!! U mnie w mieście w super markecie na mięsny potrzebują 7.20 za godz. także serdecznie zapraszam. Zlikwidują wszystko nie będzie niczego!!! Pozdrawiam wszystkich którzy dali w przygotowania całe serce i składam moje kondolencje :( , tak mi przykro :cry: . Wstydź się panie Bogdanie! :zly3:
puchatek - Wto 20 Paź, 2009

CHAMPION, znam kilka osób z Poznania, ale oni wszyscy wiedzą, że do roboty trzeba się wziąć, chociaż może to jakieś nowe słowo to "Weście"? Więc przynosisz wstyd prastaremu miastu stołecznemu.

Nie wiem, championem w jakiej dziedzinie jesteś, ale jedną mogę wykluczyć: "mistrzem pióra nie jesteś, lepiej pozostań na mięsnym, ok?

Prawie emeryt - Wto 20 Paź, 2009


CHAMPION
, nieźle zaczynasz :brawo: Tak dalej :oki:

PS. A teraz pismo obrazkowe: ®


annayake - Wto 03 Lis, 2009

Witam. Czy orientujecie się jaka jest procedura zwolnienia się z pracy w sytuacji, gdy zostało się przyjętym do SO? W tym tygodniu mam dostać kartę powołania i niestety nie wiem w jaki sposób mam rozwiązać stosunek pracy i czy np. należy mi się dwutygodniowa odprawa jak przy zwykłym poborze.
Pozdrawiam

piotrek23 - Wto 03 Lis, 2009

A do jakiego SO ty się dostałeś teraz. Kiedy był nabór na takie SO, przecież nabór dopiero się odbędzie.
Coś dla Ciebie. Zobacz też: tutaj oraz tutaj

konsultant - Wto 10 Lis, 2009

Chyba nabór się nie odbędzie. Na stronie WSO jest informacja o tym, że w 2010 nie prowadzą naboru. Ciekawe czy jest szansa na zmianę tej decyzji.
Mafioz - Wto 10 Lis, 2009

Cytat:
Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych w roku 2010 nie prowadzi naboru do 12 miesięcznego Studium Oficerskiego.
(...)
Rekrutacja absolwentów szkół wyższych – na szkolenie oficerskie w ramach 8,5 miesięcznego Studium Oficerskiego
(...)
Rekrutacja absolwentów uczelni medycznych po kierunku lekarskim – na szkolenie oficerskie w ramach 3 miesięcznego Studium Oficerskiego
(...)
Rekrutacja żołnierzy zawodowych – na szkolenie oficerskie w ramach 3 miesięcznego Studium Oficerskiego

pawlo - Sro 11 Lis, 2009

Zdawał ktoś egzaminy do WSOWL ze starą maturą ? Jak tam patrzą na "starych" maturzystów? Szkoda że nie biorą pod uwagę przy rekrutacji oceny z historii bo wydaje mi się że w wojskowości historia jest ważniejsza niż chemia i fizyka :!:
Ile mniej więcej dodatkowych punktów można dostać na uprawnienia kierowcy,płetwonurka i znajomość systemu walki wręcz :?:

ciscoc - Czw 12 Lis, 2009
Temat postu: Wszystko o Studium Oficerskim
Witam mam podobne pytanie jak poprzednik odnośnie osób posiadających starą maturę do tego bez języka angielskiego. Czyli w przypadku braku j.angielskiego mam 0 punktów ale może jest możliwość zdawania języka angielskiego w WSOWL ? Orientuję się może ktoś?
Za wszelkie odpowiedzi będę wdzięczny.

mike_lefteye - Pią 13 Lis, 2009

Panowie Pawlo i Ciscoc, to jest wątek o Studium Oficerskim dla ludzi z magistrem (po studiach), a nie dla kandydatów na pięcioletnie studia w WSOWL.
O "pięciolatkę" pytajcie w innym temacie.

Mike

focus - Pią 13 Lis, 2009

mike_lefteye :gent:

pawlo i ciscoc miejsce dla dalszej dyskusji - WSO WL, WAT, itd ...

Szukajcie w dziale Szkolnictwo Wojskowe - Szkoły Oficerskie.

paquito88 - Sob 21 Lis, 2009

Witam wszystkich,

Jestem obecnie na 2 roku studiów cywilnych, kierunek turystyka i rekreacja, mam obecnie 21 lat.
Pierwotnie miałem zamiar w maju 2010 zdać maturę z matmy rozsz i poprawić ang z podst na rozsz i kandydować do WSO WL. Zrozumiałem, że kończąc WSO miałbym po studiach 5 letnich 27 lat a byłaby okazja kandydując do SO by mając 23 lata i tytuł lic w kieszeni rozpocząć roczne studium i w wieku 24 lat jestem w korpusie oficerów.

Problem jes taki, że nie jestem pewien czy nie opłacałoby się bardziej w maju napisać maturę i kandydować do WSO niż czekać na to, że zaczną normalnie przyjmować do SO?? Co Wy na to?? Jaką drogę wybralibyście? Dłuższą ale pewniejszą czy krótszą ale niepewną??

Proszę o Wasze opinie na ten temat.

Z góry dziękuję

babcia131 - Sob 21 Lis, 2009

Współczuję Twoim ewentualnym przyszłym podwładnym. Jeśli tak jasno i zrozumiale będziesz formułował rozkazy ,jak jasno opisałeś swoją drogę dojścia do oficerskich gwiazdek, to teraz rozumiem do czego dąży Nasza Armia. Do samozagłady.Zostań lepiej przewodnikiem.
i - Sob 21 Lis, 2009

paquito88 napisał/a:
Jestem obecnie na 2 roku studiów cywilnych

paquito88 napisał/a:
Pierwotnie miałem zamiar w maju 2010 zdać maturę

Chyba coś się pozmieniało w szkolnictwie, a ja o tym nie wiem. :hmmm:

Panna Jagoda - Sob 21 Lis, 2009

paquito88 chodziło o uzyskane lepszych wyników z matury, teraz można ją poprawiać i zdawać przedmioty na poziomie rozszerzonym, które wcześniej zdało się na poziomie podstawowym.

paquito88, jeśli Ci nie żal tych 2 lat turystyki i rekreacji, to kandyduj do WSO, ale pamiętaj że dostają się tam naprawdę najlepsi.

paquito88 - Sob 21 Lis, 2009

babcia1312 nie rozumiem co takiego napisałem, że zaszczyciłeś mnie takim komentarzem. Czyżby złym było to, że ludzie mają jasno sprecyzowane plany na przyszłość i myślą kilka lat do przodu?? Moim skromnym zdaniem, jeśli chodzi o ścieżke zawodową, kariere, przyszłość to raczej zasada carpe diem nie jest na miejscu i warto coś zaplanowqać, przemyśleć i pomału do tego dążyć krok po kroku mając przed sobą jasno postawione cele :viktoria: to takie moje skromne zdanie :gent:

Ja maturę już mam zdaną, no ale cóż, niektórzy widocznie nie domyślą się, że skoro napisałem, że jestem na studiach to maturę muszę mieć. To raczej logiczne.

Panna Jagoda ma racje. Mature zdawałem ale nie pisałem matematyki a angielski pisałem podstawowy. A teraz przy okazji pisania matematyki poprawię angielski na poziom rozszerzony co da mi większe szanse na uzyskanie lepszego wyniku przy przeliczaniu pkt z matur na pkt rekrutacyjne.

Panna Jagoda turystyka i rekreacja nie jest moim wymarzonym kierunkiem. Jestem tu tylko dlatego, że wyniki matury z biologii i chemii nie pozwoliły mi dostać się na AWF do Wrocławia no ale cóż...

Tych 2 lat troche mi szkoda bo mógłbym zrobić licencjat a następnie starać się o przyjęcie do SO i już po jego ukończeniu miałbym 3 lata do przodu względem WSO. To jest najkorzystniejsza wersja zdarzeń :D ale widzę, że teraz o przyjęcia do SO może być ciężko więc chyba spróbuje teraz z WSO.

Co do tego, że dostają się najlepsi, wiem o tym i dlatego już trenuje do testów, uczę się do matury ale jedyne co mnie martwi to testy psychologiczne. Nie wiem czego się tam spodziewać.

Panna Jagoda dziękuje za opinie :gent:

Panna Jagoda - Nie 22 Lis, 2009

Spokojnie z tymi testami psychologicznymi, jeżeli chcesz zdawać matematykę na maturze to z testami sobie poradzisz, dla ułatwienia porozwiązuj trochę testów na inteligencję, bo testy psychologiczne są podobnie skonstruowane - łamigłówki geometryczne, logika, również czytanie ze zrozumieniem i wyjaśnienie pojęć, oraz oczywiście rozmowa z psychologiem gdzie padną pytania o ewentualne traumy, trudną sytuację, choroby w rodzinie. :gent:
i - Nie 22 Lis, 2009

paquito88 napisał/a:
Ja maturę już mam zdaną, no ale cóż, niektórzy widocznie nie domyślą się, że skoro napisałem, że jestem na studiach to maturę muszę mieć. To raczej logiczne.

A niektórym w głowie się nie mieści, że można poprawiać maturę. Musi, nadeszło nowe. :cool: Powodzenia życzę w SO. Niestety, tam nie dotarły nowości z cywila. I poprawiać się nie da. :lol:

paquito88 - Nie 22 Lis, 2009

i, jeśli ktoś nie jest zadowolony ze swoich wyników na maturze lub chce zmienić uczelnie a nie zdawał potrzebnego przedmiotu to co wtedy? Powinien skulić się i płakać?? Jeśli jest możliwość poprawy matury lub napisania nowego przedmiotu to dlaczego nie skorzystać z tego. Trzeba tylko podejść do sprawy poważnie :czytanie:

Panna Jagoda dziękuję bardzo za rade;]

i - Nie 22 Lis, 2009

Czy powinien skulić się i płakać? Za czasów mojej młodości - musiałby. Gdyż wtedy maturę zdawało się tylko raz. I nie było przeproś.
Wracając na grunt wojska. Dobrze Ci radzę, nastaw się na to, że nie będziesz otrzymywał drugiej szansy. Nie rozczarujesz się wtedy. :gent:

Lolek - Sro 25 Lis, 2009

Witam, mam pytanie czy ktoś z grona użytkowników forum startuje może teraz na egzaminy wstępne do 8,5 miesięcznego SO we Wrocławiu ? Gdyż jestem ciekawy frekwencji kandydatów ( mam na myśli zwłaszcza korpus sprawiedliwości i obsługi prawnej ) ;>
felice - Czw 26 Lis, 2009

paquito88, jeśli aż tak bardzo chcesz służyć ojczyźnie, radziłbym Ci zrobić licencjat i kandydować do SO. Zajmie Ci to o wiele mniej czasu, chyba że lubisz wyzwania wtedy idź na 5 lat do zmechu, a poza tym podobno"dostają się tam tylko najlepsi " :lanie:
a więc DOŁĄCZ DO NAJLEPSZYCH ;)

WaC - Czw 26 Lis, 2009

Tutaj http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=32526 Lesio zadał pytanie:

"czy do przyjęcia do tego korpusu potrzebne są jakieś wymagania inne niż ukończenie studiów ze stopniem magistra prawa"

Trochę dziwi mnie takie pytanie ze strony prawnika!
Lesiu poczytaj może tu http://www.wso.wroc.pl/ , poza tym są jeszcze telefony!
Pozdrawiam.

paquito88 - Czw 26 Lis, 2009

felice, wiem o tym, że wybór drogi w kierunku SO byłby lepszym wyborem z perspektywy czasu ale tak jak np w roku 2010 nie będzie prowadzony nabór do SO tak nie wiadomo czy nie będzie takich akcji w przyszłości. Poza tym jeśli np nie dostane się z najbliższym poborem do WSO to będę robił studia nadal już wtedy 3 rok (nie przerywam studiów) a następnie po uzyskaniu tytułu licencjata będę mógł myśleć nad SO. Czas zweryfikuje moje plany. Tak czy inaczej wpierw muszę jak najlepiej przygotować się do egz i testów.

Poza tym zawsze mówiono mi, bym równał do najlepszych;] więc trzeba działać :gent:

Panowie do roboty;] z samego planowania nic się konkretnego nie urodzi;] trzeba działać :viktoria:

Tamudzin - Czw 03 Gru, 2009

Witam, mam takie pytanie, jestem st. szer. zawodowym, mam wyższe wykształcenie (licencjat) czy istnieje dla mnie możliwość zdawania na studium oficerskie? Czy jedynym rozwiązaniem dla mnie byłoby zwolnienie do cywila i wówczas próbować swoich sił.
limes27 - Czw 03 Gru, 2009

Tamudzin
Zwolnienie do cywila wręcz zamknie Ci drogę awansu. SO już nie nie prowadzi naboru dla absolwentów studiów cywilnych i najprawdopodobniej prowadzić już nie będzie. Wyjątkiem są tu absolwenci np. medycyny i prawa.
Jako żołnierz zawodowy masz prawo złożenia dokumentów do SO. Warunki jakie musisz spełnić (zgodnie ze znowelizowanym art. 28 ust 2 - nowelizacja wejdzie w życie 01.01.2010 r.), to ocena bdb z ostatniej opinii służbowej.
Warunkiem dodatkowym jest jednak wciąż zgoda d-cy jednostki - bez niej Departament Kadr cofnie Twoje dokumenty, oraz warunek, który wprowadzono w tym roku, tj. zaświadczenie od d-cy jednostki o tym, iż ma on dla Ciebie etat, który mógłbyś objąć jako ppor, po zakończeniu SO.
Pozdrawiam

WaC - Czw 03 Gru, 2009

Tamudzin,
Opinia (oczywiście bardzo dobra) musi być sporządzona zgodnie z zasadami, tj. w okresie przed zakończeniem kadencji, itp. Nie są brane pod uwagę opinie robione ad hoc - nie ma już opinii specjalnych lub robionych właśnie ze względu na chęć podwyższania kwalifikacji.

copy - Sob 05 Gru, 2009

limes27 napisał/a:
...oraz warunek, który wprowadzono w tym roku, tj. zaświadczenie od d-cy jednostki o tym, iż ma on dla Ciebie etat, który mógłbyś objąć jako ppor, po zakończeniu SO

Co to za nowość z tym warunkiem i gdzie o tym można poczytać :?:

Tak się składa, że zdania zaczynamy wielką literą. Poprawiłem. P_E

misterjo - Sob 05 Gru, 2009

limes27. Skąd masz takie informacje , że SO nie prowadzi naboru cywilów ?? Może chcą zrobić miejsce dla ludzi z Akademii Obrony Narodowej ??
WaC - Sob 05 Gru, 2009

copy,
wskazanie wolnego etatu dotyczy wyłącznie żołnierzy zawodowych.

I.Q. - Sob 05 Gru, 2009

limes27, skąd informacja, że najprawdopodobniej nie będzie naboru do SO dla absolwentów studiów cywilnych (chodzi oczywiście o 12 miesięczne studium)?
Ja ze swojej strony skrobnąłem maila na któryś z adresów, głowy nie dam ale chyba rekrutacja@army.mil.pl
Odpowiedź otrzymałem szybko i sprawnie, że droga absolwentów cywilnych uczelni do wojska prowadzi przez SO, oraz że jeśli nie będzie naboru do SO w przyszłym roku to będzie za dwa lata. Niestety nie mam tego maila już więc nie mogę zacytować dokładnie.
Pytanie oczywiście na ile wiarygodne są to informacje, ale skoro płyną z oficjalnego źródła więc można założyć, że są prawdziwe.

Pozdrawiam, Michał.

Szwejk - Sob 05 Gru, 2009

I.Q., słusznie zastanawiasz się nad wiarygodnością i jedynie zakładasz prawdziwość informacji otrzymanych z oficjalnego źródła. Jak uczy doświadczenie, zazwyczaj źródła oficjalne, zwłaszcza te kompetentne z założenia, z wiarygodnością i kompetencją niewiele wspólnego mają.
Szczególnie spodobała mi się szybka i sprawna, a jednocześnie "wyczerpująca" i "konkretna" odpowiedź owego źródła:
I.Q. napisał/a:
... droga absolwentów cywilnych uczelni do wojska prowadzi przez SO, oraz że jeśli nie będzie naboru do SO w przyszłym roku to będzie za dwa lata.

Taak ... a jeśli nie za dwa lata to za trzy, dziesięć albo sto. A tak na marginesie: studium oficerskie to co prawda najlepsza, lecz nie jedyna droga do kariery oficera zawodowego.

copy - Sob 05 Gru, 2009

WaC napisał/a:
wskazanie wolnego etatu dotyczy wyłącznie żołnierzy zawodowych.


Jestem żołnierzem zawodowym i dlatego zadałem to pytanie.

I.Q. - Sob 05 Gru, 2009

szer. Szwejk napisał/a:
(...)A tak na marginesie: studium oficerskie to co prawda najlepsza, lecz nie jedyna droga do kariery oficera zawodowego.


Oczywiście, że nie jedyna. Można po ukończeniu studiów zrekrutować się do szkoły oficerskiej na studia I stopnia. Powiem jednak szczerze, że na przykład mnie jako przyszłego absolwenta politechniki nie interesuje kompletnie taka opcja, żeby robić studia raz jeszcze. Można też zaczynać od szeregowego zawodowego i piąć się po szczeblach kariery, ale przy dzisiejszym modelu takiej kariery który praktycznie nie istnieje i nikt nie wie czy kiedykolwiek będzie istniał też może być to utrudnione.
Najrozsądniejszą drogą oprócz studium mogą okazać się kursy organizowane w ramach NSR, ale to dopiero w przyszłości, nie ma na razie co gdybać.

Pozdrawiam :gent:
Michał

WaC - Nie 06 Gru, 2009

copy napisał/a:
Jestem żołnierzem zawodowym i dlatego zadałem to pytanie.

Z tego, co wydaje mi się, że wiem D.Kadr przekazał "organom kadrowym" procedury dotyczące kierowania żołnierzy zawodowych na egzaminy (odpowiednio) na oficera i podoficera, w których wskazano m.in. wymóg określenia konkretnego stanowiska. Zapewne jest to związane z faktem, iż mimo "braków kadrowych" Dowództwa RSZ mają problem z wyznaczeniem absolwentów SO na konkretne staowiska. Np. szkolono (w zasadzie - kształcono) kandydata na ppor. w pewnej deficytowej specjalności logistycznej, a następnie wyznaczano na stanowisko ogólnowojskowe.

copy - Nie 06 Gru, 2009

WaC napisał/a:
Z tego, co wydaje mi się, że wiem...

Ja wiem na pewno, że jeżeli chodzi o 3-miesięczne SO dla podoficerów zawodowych, to stanowiska służbowe dla przyszłych absolwentów studium zostaną zaproponowane w trakcie kwalifikacji zgodnie z potrzebami SP. Natomiast w kwestii wymaganych dokumentów nie ma mowy o zaświadczeniu od d-cy JW, o którym pisze limes27. :-o

czolgista72 - Nie 06 Gru, 2009

Może ktoś mógłby określić podstawę prawną do zasad rekrutacji na 3-miesięczny kurs oficerski w WSO Wrocław po 01.01.2010 z wyszczególnieniem:
-wykształcenia
-potrzeb sił zbrojnych

limes27 - Nie 06 Gru, 2009

copy
Niestety wymóg taki określony został przez Departament Kadr. Nie dotyczy on studium 8,5 m-cznego (np. obsługa prawna) oraz 3 m-cznego (kierunek ekonomiczno-finansowy). W obu tych przypadkach, to gestorzy korpusów decydują o etatach i określają je w trakcie trwania kursu.
Na wszystkie pozostałe wymagane jest takowe zaświadczenie.
Ja również byłem zaskoczony tym wymogiem, ponieważ żadne oficjalne informacje (np. strony internetowe szkół i Dep. Kadr) nie zawierały takiego wymogu. O tym, iż takie zaświadczenie jest w tym roku wymagane (dotyczy wyłącznie żołnierzy zawodowych) dowiedziałem się w Departamencie Kadr. Ponadto, w poprzednim tygodniu, do jednostek SP rozesłany został telegram dot. składania dokumentów do SO. W telegramie tym również ujęto wymóg posiadania przez żołnierza zaświadczenia o etatcie z zastrzeżeniem, iż w przypadku jego braku, dokumenty będę odsyłane do ich nadawcy.

Cytat:
skąd informacja, że najprawdopodobniej nie będzie naboru do SO dla absolwentów studiów cywilnych

I.Q.
Oczywiście nie są to formalnie ogłoszone informacje. Planowanie w wojsku to proces od początku do końca dynamicznie się zmieniający, więc traktuj to jako kolejną zasłyszaną informację. Ja dowiedziałem się o tym od znajomego. Prawdopodobnie, z założeń reformy armii (czyli jej redukcji) wynika, że WSO (3 - letnie) oraz SO dla żołnierzy zawodowych zabezpieczy ilości oficerów młodszych wymagane dla planowanej ilości armii.
Nabór dla absolwentów studiów cywilnych prowadzony ma być jedynie dla stanowisk szczególnych (np. medycyna, prawo, ekonomia).
To jednak oczywiście informacja nieoficjalna i należy traktować ją w kategorii plotki.
Pozdrawiam

Szwejk - Nie 06 Gru, 2009

Krótko mówiąc: panta rhei. Planowanie kadrowe w polskich siłach zbrojnych, w tym w zakresie przewidywania potrzeb kadrowych i uruchamiania z wyprzedzeniem odpowiednich kierunków i poziomów kształcenia, porównałbym do aktywnego działania bojowego zwanego dynamiką walki. Tylko dlaczego MON walczy z własnymi żołnierzami i obywatelami ? :(
Xoggo - Nie 06 Gru, 2009

limes27 napisał/a:
Oczywiście nie są to formalnie ogłoszone informacje.

Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych w roku 2010 nie prowadzi naboru do 12 miesięcznego Studium Oficerskiego.

Jest to potwierdzona informacja Decyzją Nr 345/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 9 października 2009 r. w sprawie naboru do uczelni wojskowych w 2010 roku.

:gent:

calmarc - Nie 06 Gru, 2009

Rozpoznanie bojem? :-o
I.Q. - Nie 06 Gru, 2009

Xoggo napisał/a:
Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych w roku 2010 nie prowadzi naboru do 12 miesięcznego Studium Oficerskiego.

Jest to potwierdzona informacja Decyzją Nr 345/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 9 października 2009 r. w sprawie naboru do uczelni wojskowych w 2010 roku.


Chodziło o następne lata, 2011, 12...
Pozdrawiam.
:gent:

Szwejk - Nie 06 Gru, 2009

Informacja Xoggo jest prawdziwa - http://www.bip.mon.gov.pl...N%20Nr%2019.pdf
copy - Nie 06 Gru, 2009

limes27 napisał/a:
Ponadto, w poprzednim tygodniu, do jednostek SP rozesłany został telegram dot. składania dokumentów do SO. W telegramie tym również ujęto wymóg posiadania przez żołnierza zaświadczenia o etatcie z zastrzeżeniem, iż w przypadku jego braku, dokumenty będę odsyłane do ich nadawcy.

limes27, telegram o którym wspominasz właśnie mam przed sobą i nic w nim nie ma o wymogu posiadania "tajemniczego" zaświadczenia, tak więc mam prośbę abyś nie wprowadzał ludzi w błąd. Pozdrawiam :viktoria:

limes27 - Nie 06 Gru, 2009

copy
Już kiedyś dyskutowaliśmy tu na forum o rzekomych szkoleniach wojskowych (nie mylić z SO), które wg Ciebie wprowadzał art. 28 ust 2 ustawy o służbie... Wtedy też uparcie twierdziłeś, że nie mam racji. Niestety ze szkoleń o których pisałeś wyszły nici. Co do telegramu, to nie jedyny wychodzi z Dowództwa SP. Gestor kierunku, którym ja jestem zainteresowany wyraźnie żąda takiego zaświadczenia.
Co do wprowadzania w błąd, to już raz przekonywałeś nas o przeszkoleniach wojskowych, więc powiem krótko - zamiast rozpisywać się na forum, wyślij zapytanie do Departamentu Kadr (ja tak zrobiłem), otrzymasz odpowiedź i z nimi możesz dowolnie polemizować o słuszności tej decyzji. Póki co - odpisano mi, iż "w tym roku istnieje wymóg posiadania zaświadczenia wystawionego przez Dowódcę JW o etacie planowanym do zajęcia po ukończeniu SO".

copy - Nie 06 Gru, 2009

limes27
Nie rozumiem, dlaczego się unosisz, przecież piszę tutaj zupełnie pokojowo. Owszem dyskutowaliśmy kiedyś na temat rzekomych szkoleń wojskowych a raczej o interpretacji art. 28 ust 2 ustawy o służbie... w odniesieniu do sytuacji podoficerów zawodowych, czyli nas samych. Sami nie byliśmy pewni, o co z tą ustawą tak na prawdę chodzi, dopiero życie pokazało...
Co do telegramu to zaprzeczasz sam sobie, ponieważ piszesz we wcześniejszym poście o rozesłanym do jednostek telegramie dot. składania dokumentów do SO, w którym to telegramie ujęto.....i tak dalej i tak dalej.
Teraz nagle piszesz, że nie jedyny telegram wychodzi z Dowództwa SP.
Nieważne...przecież nie o to pytałem. Zainteresowało mnie owo zaświadczenie o planowanym etacie. Uwierz mi, mam przed sobą telegram, który jak wspomniałeś rozesłano do jednostek SP dot. naboru kandydatów do uczelni wojskowych w 2010r. Jest w nim napisane o 3-miesięcznym studium oficerskim w WSOSP Dęblin i nie ma w nim wzmianki o zaświadczeniu o planowanym etacie.
Nie twierdzę, że nie masz racji może jest tak w przypadku innych kursów planowanych w przyszłym roku. Jeśli zaś chodzi o Dęblin, to nie wynika to z telegramu i wymagań w nim zawartych, więc nie widzę potrzeby kontaktowania się z Departamentem Kadr w sprawie, o której dowiedziałem się z NFOW, bo to przecież żadna podstawa.

Reasumując, nie kłóćmy się tylko wspierajmy nawzajem, bo właśnie tego nam teraz potrzeba w momencie, kiedy stoimy przed podjęciem życiowej decyzji. Pozdrawiam raz jeszcze i życzę powodzenia oraz wytrwałości w realizacji zamierzonych planów. :gent:

limes27 - Pon 07 Gru, 2009

copy
Telegram o którym piszesz również jest w jednostce, w której służę. Nie mogę pisać, w której, dodam tylko, że mam też kolejny (być może rozsyłano go tylko do jedn. specjalistycznych). Rozmawiałem również z kadrowcem, który potwierdził, że wymagane jest zaświadczenie. On rzekomo dowiedział się o tym będąc na odprawie w SP (w m-cu październiku).
Reasumując: do niczego nie chcę przekonywać. Otrzymałem informację z Departamentu Kadr o takim wymogu, poinformowałem o tym na forum, a zainteresowanych zachęcam, by skontaktowali się "meilowo" z DK i zweryfikowali tą wiadomość.
Również życzę powodzenia i pozdrawiam

ano_nie - Wto 08 Gru, 2009
Temat postu: telegram
Potwierdzam słowa copy, widziałem telegram o kursie w Dęblinie. Jest tam napisane, że propozycje etatów zostaną przedstawione w czasie trwania kursu stosownie do potrzeb SP. O zaświadczeniu poświadczającym możłiwość wyznaczenia na etat po zakończneniu kursu nie było mowy.
limes27 - Wto 08 Gru, 2009

ano_nie w telegramie o którym piszesz nie ma tego wymogu. O takowym zaświadczeniu dowiedziałem się z Departamentu Kadr. Telegram (tu moje sprostowanie) o wymogu zaświadczenia przesłał do naszej JW przełożony, któremu specjalistycznie podlegamy. Nie było to pismo przesyłane na tzw. ogólnik. Przepraszam więc tych, których wprowadziłem w błąd.
Copy napisał już do DK i zobaczymy jaką wyślą mu odpowiedź tej sprawie. "Nasz" kadrowiec wystawia takie zaświadczenia, twierdzi, że dowiedział się o takim wymogu będąc na odprawie w SP.
Pozdrawiam

[ Dodano: Sro 09 Gru, 2009 ]
Witam
Czy ktoś zna może termin rozpoczęcia 3 m-cznego SO w WSOSP w Dęblinie? Chodzi mi o miesiąc rozpoczęcia. Nie wiem, czy będzie to kwiecień, maj, a może lipiec?
Pozdrawiam

ju-ma - Czw 10 Gru, 2009

W pobliskiej JW widziałem taki telegram odnośnie SO w Dęblinie dla żołnierzy zawodowych.Był tam jednak zapisany wymóg posiadania tytułu magistra.Więc po licencjacie nie można się starać :( .A może są jeszcze jakieś nowości?
Pozdr. :gent:

ano_nie - Czw 10 Gru, 2009

Jeżeli chodzi o ten sam telegram dot. SO w Dęblinie a na to wyglada, to albo kolega się myli, albo był to przedruk przełożonego, który jak w głuchym telefonie, dołożył coś od siebie. Widziałem telegram i jako jeden z niezbędnych dokumentów podany był dyplom ukończenia studiów wyższych na zgodnym kierunku. Chyba, że chodzi o inne pismo. Jednak patrząc z innej strony, na żadnych studiach licencjackich nie kształcą na kierunku radiolokacja, czy choćby nawet elektronika, ani tymbardziej na kierunku zgodnym z SIL. Moim zdaniem inżynier czy mgr inż. ma większe szanse.

Jako podstawa podana była decyzja 345/MON, w której mozna przeczytać:

2. Nabór do uczelni będzie przeprowadzony:
1) na studia stacjonarne dla absolwentów szkół ponadgimnazjalnych posiadających świadectwo dojrzałości – na pierwszy rok studiów;
2) do studium oficerskiego:
a) dla cywilnych absolwentów szkół wyższych posiadających dyplom ukończenia studiów wyższych,
b) dla podoficerów i szeregowych zawodowych posiadających: dyplom ukończenia studiów wyższych na kierunku i w specjalności przydatnej w określonym korpusie osobowym, albo dyplom ukończenia studiów wyższych oraz kwalifikacje i doświadczenie praktyczne w specjalności przydatnej w określonym korpusie osobowym.

paquito88 - Sob 12 Gru, 2009

Panowie czytam wasze posty i cały czas mówicie o 3-miesięcznym SO.

Mam pytanie dotyczące 12 miesięcznego SO.

Obecnie studiuje turystyke i rekreacje. Czy po otrzymaniu tytułu licencjata kandydując do 12 miesięcznego SO (zakładam, że w roku 2011 będzie normalnie prowadzony nabór) mam szanse na dostanie się do szkoły po takich studiach cywilnych jak owa turysyka? Czy może do SO będą przyjmowani absolwenci kierunków takich jak medycyna, prawo itp?

Kandydując do SO jakie muszę mieć przedmioty na maturze a z jakich przedmiotów są testy przeprowadzane na uczelni?

Dla jasności, cały czas mam na myśli SO we Wrocławiu.

[ Dodano: Sro 16 Gru, 2009 ]
Halo

Czy może mnie ktoś oświecić, jak to jest z kierunkiem ukończonych studiów na poziomie licencjata gdy kandyduje się do SO??

wieczne500 - Sob 26 Gru, 2009

Po turystyce i rekreacji możesz zostać kierownikiem Wojskowego Domu Wczasowego! :gent:
paquito88 - Pon 28 Gru, 2009

wiking,

dziękuję Ci za rade. Z WFem i angielskim nie ma problemu. Jedynie zastanawiałem się czy po turystyce mam takie same szanse na rekrutacji do SO z licencjatem jak np student, który ukończył z tytułem licencjata prawo czy ekonomie.

Jak rozumiem mając tytuł licencjata podczas kandydatury do SO nie brane są pod uwagę przedmioty jakie się zdawało na maturze lecz są testy podczas rekrutacji z języka i z WFu. Czy może jestem w błędzie??

michal - Pon 28 Gru, 2009

Tak.

Przedmioty z matury są brane kiedy kandydujesz do WSO.

paquito88 - Wto 29 Gru, 2009

Dziękuje Michale :D

A zatem nie pozostaje mi nic innego, jak kandydować do SO w roku 2011:) mam nadzieję, że pobór będzie prowadzony a nie tak jak w tym roku, zaniechano poboru na 12 miesięczne SO.

No chyba, że człowiek z licencjatem może starać się o przyjęcie do 8,5 miesięcznego SO. Jak to jest?

michal - Wto 29 Gru, 2009

Przeczytaj sobie?
paquito88 - Sro 30 Gru, 2009

No tak, to już czytałem. Pisząc poprzednią wiadomość tutaj chciałem się poprostu upewnić, że jest tak jak myśle. Lepiej się upewnić niż później mieć niespodzianke.

Życie niby jest proste ale tak naprawde czeka na nas mnustwo sytuacji, o których nikt nam nie mówił dotychczas

Proponuję skorzystać czasem ze słownika bądź jakiegoś edytora tekstu. P_E


Krystian35 - Czw 31 Gru, 2009

Witam
W 2010 roku nie ma naboru do 12 miesięcznego studium oficerskiego we Wrocławiu, mam nadzieje że w 2011 będzie, póki co zakładam że będzie, chodzi mi o co innego. Język angielski umię prefekt, biegi, i drążek zdam bez problemu, gdyż uprawiam sport i na bierząco mam lepsze wyniki niż te za które przyznają maksymalne punkty, została jeszcze rozmowa kwalifikacyjna, na którą wiadomo nie ma reguły, ale i też tego sie nie obawiam.
Więc w takim razie o co mi chodzi? Wiem że do SO, przyjmują bez względu na wiek, (dzwoniłem, do WSO, pisałem maile, i cały czas to potwierdzają), w roku 2011, będe miał 35 lat, i tutaj pytanie do Was, czy po prostu nie jest za późno, na rozpoczynanie kariery wojskowej?, ja oczywiście jestem bardzo zdeterminowany i będę zdawał, ale czy tak naprawdę czy ten wiek mi nie zaszkodzi, bo być może jest gdzies (powtarzam być może bo tego nie wiem) "niepisana zasada", że w takim wieku kandydatów odstrzelac, bez względu na wyniki?
Bardzo proszę o wasze wypowiedzi i dziękuję.
Krystian

Proponuję skorzystać czasem ze słownika bądź jakiegoś edytora tekstu. P_E

kosmyk - Sob 02 Sty, 2010

Witam.
Mam takie pytanie. Jestem żołnierzem zawodowym w stopniu starszego szeregowego. Ja to wygląda z przyjęciem na kurs oficerskim po roku 2010. Wiem, że wcześniej była taka możliwość, ale wtedy było trzeba mieć skończoną szkołę wyższą z tytułem magisterskim, a teraz po 1 stycznia 2010 wystarczy licencjat. A ja posiadam dopiero teraz licencjat z Wychowania Obronnego. Dzięki z góry za odpowiedz.

kosmyk - Nie 03 Sty, 2010

Dziekuje Ekspercie za pomoc. A więc nie muszę być podoficerem, żeby pójść na kurs oficerski. Wczęśniej dostałem taką informację od kolegi który już wcześniej sie starał. Dziekuje i serdecznie pozdrawiam
olivia - Pią 15 Sty, 2010

Proszę o kontakt na PW osoby które ukończyły w ostatnim czasie lub obecnie przebywają na Studium Oficerskim w Dębline, korpus radiotechniczny.
Z góry dziękuję za "odzew.

Roztropek - Sob 16 Sty, 2010

Drogie panie, drodzy panowie kandydaci i chętni. Potrafię zrozumieć, że dla Was najważniejsze są sprawy ile punktów i jak się dostać. Czy nie zastanowiło Was jednak, że w tym temacie nie zabierają głosu absolwenci? Czy Oni nic nie mają do powiedzenia na temat swojej pracy na pierwszym stanowisku d-cy plutonu? Czy zdajecie sobie sprawę, że na tym stanowisku trzeba osobiście przyjąć sprzęt często wielomilionowej wartości, za który ponosi się bezpośrednią odpowiedzialność finansową? Sprzęt, który z racji absurdalnie skróconego czasu na szkolenie techniczne może i widzieliście z bliska, ale macie mgliste pojęcie choćby o wyglądzie i nazewnictwie jego wyposażenia. Czy wasze wykształcenie humanistyczno-uniwersyteckie będzie pozwalało na choćby pobieżne opanowanie wiedzy o tym sprzęcie, przynajmniej tej pozwalającej na wykrycie braków np. w materiałach pędnych i smarach w poszczególnych układach? Jeśli Wy tego nie zrobicie, to ktoś zrobi to za Was, ale płatnikiem jest ten kto został skontrolowany. Dodatkowo dowodzenie żołnierzami zawodowymi w stopniu st. szer. wcale nie jest łatwiejsze niż dowodzenie żołnierzami z poboru. Refleksja w większości wypadków przychodzi niestety zbyt późno, tuż przed końcem kursu.
Unitarka - Sob 16 Sty, 2010

Roztropek, miałem to od dawna napisać. Dlaczego preferuje się prymusów i sportowców (lub, jak kto woli, kujonów i fizoli)? Rozumiem maturzyści - niby skąd mają wiedzieć jak sytuacja wygląda? Ale ludzie z MONu powinni chyba wiedzieć jakich naprawdę oficerów potrzebuje WP... Właśnie ta odpowiedzialność za sprzęt i podwładni (o przełożonych nie mówiąc) to temat tabu podczas rekrutacji.
bedi358 - Nie 17 Sty, 2010

W prawie każdym zawodzie, obejmując wyższe stanowisko zwiększa się odpowiedzialność, każdy powinien być świadomy tego i być przygotowywany, przypadku tego kursu, do zderzenia się z rzeczywistością.Ten kurs roczny na którym obecnie się znajduje rzeczywiście może nie robi z nas dobrych oficerów, ale musicie mieć świadomość, że plan nauki który nas obowiązuje jest jakby z przed 20 lat; uczą nas na starym sprzęcie oraz mamy wiele przedmiotów humanistycznych, które nie mają zapewnić nam wiedzy praktycznej która przyda się np. w czasie przejmowania sprzętu, ale mają zapewnić prace dla jakiegoś wyżej postawionego oficera w ciepłym i przyjemnym miejscu. I to nie są moje słowa ale wykładowców z centrów szkolenia specjalistycznego.
Poza tym zamiast dać nam czas na naukę własną, poszukiwanie informacji, to wolny czas w szkole na Czajkowskiego kadra opiekunów próbuje nam wpoić żołnierskie zasady poprzez odgarnianie śniegu czy 3krotne czyszczenie broni i toalet. Jest wiele wad tego rocznego kursu, jednak pamiętajcie, że my się staramy ile wlezie, bo widzimy że w ciągu roku ciężko nas będzie nauczyć wszystkiego co naprawdę się przyda, ale co do planu nauki i wykorzystania czasu w tej szkole powinna poważnie zastanowić się kadra kierownicza i dydaktyczna ykładając nam taki plan szkolenia. Pozdrawiam z SO :gent:

i - Nie 17 Sty, 2010

bedi358 napisał/a:
Poza tym zamiast dać nam czas na naukę własną, poszukiwanie informacji, to wolny czas w szkole na Czajkowskiego kadra opiekunów próbuje nam wpoić żołnierskie zasady poprzez odgarnianie śniegu czy 3krotne czyszczenie broni i toalet.

Nie bardzo rozumiem. :hmmm: Chciałeś iść do wojska? Czy do przedszkola? :taniecban: Ja też czyściłem kible. Jesienią sprzątałem liście. Zimą odśnieżałem. Wiosną malowałem ogrodzenia i ławki. I nie przeszkodziło mi to w ukończeniu mojej Uczelni. Jak się chce, to można.

Tymczasem wydaje mi się, że zaczynasz narzekać już na starcie. Poczuj szacunek dla pracy, a z czasem będziesz podchodził odpowiednio do ludzi, którzy (jak na razie, Twoim zdaniem) wykonują w wojsku rzeczy niepotrzebne. :gent:

Szwejk - Nie 17 Sty, 2010

Prawdziwy miszmasz. Jeden zwraca uwagę na potrzebę praktycznego przygotowania podchorążych do przyszłej służby na stanowiskach oficerskich, a kiedy odzywa się zachęcony do zabrania głosu podchorąży i opisuje rzeczywistość, drugi strofuje go i przekonuje, że szkoleniowym priorytetem dla przyszłego oficera jest czyszczenie kibli, grabienie, odśnieżanie i malowanie :-o
dian - Nie 17 Sty, 2010

Wszystko jest kwestią czasu. Po pierwsze w tej chwili traktuje się ludzi z SO (wiek 25-35lat) jak pierwszoroczniaków z WSO (wiek 19-20 lat). OK, może wiek nie jest istotny, ale jednocześnie za 8 miesięcy dostaniemy dwie gwiazdki i wymagania wobec nas będą co najmniej takie same jak wobec obecnych podchorążych 5-tego rocznika. Jak znam życie, sądząc po komentarzach tutaj i traktowaniu nas na "Zmechu" - wymagania wobec nas będą wyższe, choćby po to, żeby udowodnić, że się nie nadajemy.
Po drugie mamy strasznie naładowany program. W tygodniu mamy niemal o połowę więcej zajęć niż pięciolatki. I naprawdę wykorzystujemy na naukę każdą wolną chwilę. A jest ich bardzo niewiele. Gdybyśmy mieli tyle czasu wolnego co pięciolatki, nie mieliby z nami szans po szkole.

Gadanie typu: zobaczycie jak staniecie przed plutonem ludzi z 12 letnim doświadczeniem, będziecie musieli przejąć sprzęt wielomilionowej wartości itd, naprawdę mnie nie wzruszają. W cywilu jak się kończy studia, to też nie po to, żeby zamiatać ulicę, ale żeby przejmować stanowiska z odpowiedzialnością za ludzi i mienie.

Proszę nie wyciągać pochopnych wniosków, że nie szanuję czyjejś pracy, bo różne rzeczy się w życiu robiło, żeby przeżyć studia - nam nikt nie dał papu i spanka i jeszcze kasy. To raczej ludzie, którzy spędzili całe swoje dorosłe życie w armii, nie zdają sobie sprawy, że wojsko jest dla wielu parasolem ochronnym, a prawdziwa dżungla zaczyna się za bramą jednostki. (Pewnie zaraz ktoś będzie odwracał kota ogonem i zagrzmi na temat misji - wiadomo, że nie o tym piszę).

Nie rozumiem, dlaczego wszyscy tak się o nas "martwią"? A nie boicie się o tych 23-letnich chłopców i dziewczęta, którzy po 5 latach w cieplarni jaką jest dla nich WSO, staną przed grubo od nich starszymi zawodowymi żołnierzami i będą próbowali na dzień dobry wyjść z punktu władzy? Oczywiście generalizuję, bo na pewno nie wszyscy, ale widziałam takie zachowania tych dzieciaków na "Zmechu", więc wiem co piszę. Moim zdaniem najważniejsze są szacunek i dbanie o ludzi. A przejmowanie sprzętu? No cóż, nie pierwszy, nie ostatni raz.

Pozdrawiam z SO

i - Nie 17 Sty, 2010

szer. Szwejk napisał/a:
drugi strofuje go i przekonuje, że szkoleniowym priorytetem dla przyszłego oficera jest czyszczenie kibli, grabienie, odśnieżanie i malowanie :-o

Czy możesz mi wskazać, gdzie to wyczytałeś w moim poście? Będę wdzięczny. :gent:

Roztropek - Nie 17 Sty, 2010

dian napisał/a:

Gadanie typu: zobaczycie jak staniecie przed plutonem ludzi z 12 letnim doświadczeniem, będziecie musieli przejąć sprzęt wielomilionowej wartości itd, naprawdę mnie nie wzruszają. W cywilu jak się kończy studia, to też nie po to, żeby zamiatać ulicę, ale żeby przejmować stanowiska z odpowiedzialnością za ludzi i mienie.
"W cywilu" jest to nieco inaczej zorganizowane. "W cywilu" za samochód, maszynę czy inny sprzęt w zasadzie odpowiada kierowca, operator lub bezpośredni użytkownik, któremu sprzęt powierzono i nikt inny, no może z wyjątkiem diagnosty, który mógł się przyczynić do powstania wypadku, lub kierownika warsztatu, który złożył swój podpis po źle wykonanej naprawie. W wojsku jak było za czasów zasadniczej służby wojskowej tak w zasadzie pozostało i to zarówno w zakresie odpowiedzialności materialnej jak i odpowiedzialności za stan techniczny. Najwyższy czas, aby dostosować przepisy o eksploatacji sprzętu i te o odpowiedzialności materialnej do potrzeb zawodowej armii. Wtedy będzie tak jak w cywilu i dopiero wtedy "dian" będzie miał rację.
Szwejk - Nie 17 Sty, 2010

i napisał/a:
Czy możesz mi wskazać, gdzie to wyczytałeś w moim poście?

A nie ? :???: To może źle zrozumiałem Twoją intencję :gent: Jako rasowy administrator przez zasiedzenie chyba już zapomniałem na czym polega wychowywanie wojskowej młodzieży ;)

Prawie emeryt - Nie 17 Sty, 2010

dian napisał/a:
23-letnich chłopców i dziewczęta, którzy po 5 latach w cieplarni jaką jest dla nich WSO, staną przed grubo od nich starszymi zawodowymi żołnierzami i będą próbowali na dzień dobry wyjść z punktu władzy?

Wprawdzie nie kończyłem WSO, ale nie bałem się pytać st. mar. np. o budowę armaty czy wydać polecenia ,,staremu" chorążemu. Tyle OT, proszę kontynuować np. w tym miejscu lub założyć nowy temat, np. o jakości kształcenia w SO.

Niech ten wątek będzie poświęcony sprawom stricte związanych z SO, a sprawy oboczne i opinie - w innym temacie, zaczyna się tu robić groch z kapustą.

Dziękuję :gent:

OLSZEWSKI - Pon 18 Sty, 2010
Temat postu: Kryteria przyjęcia do SO.
Drodzy Forumowicze !
Jestem podoficerem w służbie stałej, posiadam tytuł magistra prawa, moja specjalność wojskowa to 02160 .W przyszłym roku chciałbym złożyć dokumenty do Studium Oficerskiego w Wrocławiu ,zastanawiam się do którego korpusu i do jakiej grupy osobowej mógłbym złożyć wniosek?

Poprawiłem ,,ortografię". P_E

bobasek - Pon 25 Sty, 2010

Witam Wszystkich
Czy jest ktoś zorientowany odnośnie zasad rekrutacji do 3,5 mieś. Studium Oficerskiego dla podoficerów. Wiem, że na stronie WSOWL są te zasady ale nie ma tam nic na temat zaświadczenia o etacie oficerskim a słyszałem, że Dep.Kadr wymaga takiego dokumentu. aktualnie jestem na zaległym urlopie i nie wiem być może jakieś pisma na ten temat wpłynęły do kadrowców. Jestem zainteresowany korpusem inż. wojskowej. Dziękuję za informacje

44mt - Sro 03 Lut, 2010

Witam!

Jestem studentem I roku WYCHOWANIA FIZYCZNEGO. Po zakończeniu mojej 5-letniej nauki na uczelni, oraz uzyskaniu stopnia magisterskiego, chciałbym rozpocząć naukę w Studium Oficerskim WL we Wrocławiu.
Moje pytanie odnosi się do wymagań ukończenia poszczególnych kierunków studiów potrzebnych do podjęcia nauki w powyższym studium.
Na stronie Studium Oficerskiego WL we Wrocławiu o adresie: http://www.wso.wroc.pl/Studium/Studium.htm znajduje się tabela poszczególnych form szkoleniowych na stanowiska dowódcze(w poszczególnych korpusach osobowych).
Przedstawione są w niej wymagane oraz akceptowane kierunki ukończonych studiów w danych grupach osobowych odpowiednich korpusów. Niestety w kolumnie wymaganych studiów nie ma kierunku WYCHOWANIE FIZYCZNE.
Czy brak owego kierunku w wymaganiach, oznacza iż nie będę mógł podjąć nauki w powyższym Studium? :modli: A może jednak będę wzięty pod uwagę tylko z tym iż pierwszeństwo przede mną będą miały osoby posiadające ukończony, odpowiadający wymoganiom kierunek? :modli:

Serdecznie proszę o odpowiedź. Pozdrawiam. :modli:

puchatek - Sro 03 Lut, 2010

44mt, za pięć lat może okazać się, że [z uwagi na rozwiązania emerytalne] wystarczy mieć "wyczuwalny puls" by móc zostać żołnierzem w stopniu ppor.

A na poważnie, to proponuję byś teraz i przez najbliższe dwa - trzy lata ograniczył się do poszerzania znajomości języków obcych [w tym angielskiego] i dbania o poziom intelektualny w ogóle, oczywiście monitorując sytuację.

Mapeta - Sro 03 Lut, 2010

W tabelce masz Korpus - Wojska Lądowe, Grupa Osobowa - pancerno-zmechanizowana, a tam Akceptowany Kierunek Ukończonych Studiów - inne kierunki. Właśnie tam się zalicza Wychowanie Fizyczne jak łatwo się domyśleć.
To samo masz też w korpusie Rozpoznania i Walki Elektronicznej.
Więc jak najbardziej ten kierunek jest akceptowany.
Choć skoro dopiero zaczynasz studia to nie lepiej było spróbować na pięciolatkę do Wrocławia? Łatwiej i bezpieczniej.

44mt - Sro 03 Lut, 2010

Puchatek, dziękuję za dobrą radę. :D

Mapeta, oczywiście widziałem zwrot "-inne kierunki(w tym ujęte w poz. 2-7)", jednak uważałem iż tyczy się on właśnie tylko i wyłącznie kierunków ujętych w pozycjach 2-7.

"Choć skoro dopiero zaczynasz studia to nie lepiej było spróbować na pięciolatkę do Wrocławia? Łatwiej i bezpieczniej."

odp. Niestety matematyka i fizyka nie są moimi specjalnościami.. :( Chciałbym żeby tak było, ale jest już zapóźno..

Dziękuje za szybkie odpowiedzi. Pozdrawiam :viktoria:

mikomission - Pon 08 Lut, 2010
Temat postu: Rekrutacja 2010
Dzień dobry Państwu. Jestem podoficerem zawodowym w słuzbie stałej, spełniam wszystkie warunki ubiegania się o przyjęcie do 3-miesięcznego studium oficerskiego w 2010 roku.
Chciałbym zapytać państwa o kwestię zapewnienia miejsca pracy przez dowódcę jednostki wojskowej z której zołnierz jest kierowany na kurs.
Czy to prawda, że dowódca jednostki wojskowej musi zapewnić dla przyszłego oficera miejsce pracy ? Jaki dokument to określa ? Jaki dokument jest zobowiazany wystawic dowódca jednostki wojskowej ?
Czy oznacza to, że po zakonczeniu kursu i zdaniu egzaminu żołnierz trafia z powrotem do swojej jednostki jako podporucznik ? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie.

jaqb - Pon 08 Lut, 2010

Nie musi to być wolne stanowisko dla podporucznika w tej jednostce w której podoficer (szeregowy) pełni służbę. Może być przecież sytuacja, że w tej jednostce brak jest vacatów, natomiast w innej jednostce są wolne Nie widziałem jeszcze zajętych wakatów P_E, a nie ma chętnych.
bobasek - Sro 10 Lut, 2010

Witam. Z postu jaqb-a wynika,że sam zainteresowany musi poszukać sobie etatu gdzieś w Polsce zanim zacznie składać dokumenty do studium?
Mapeta - Sro 10 Lut, 2010

Wg mnie to z tego postu wynika właśnie, że nie trzeba szukać sobie etatu wcześniej.
Zresztą nie rozumiem dlaczego żołnierze mieli by sobie szukać etatów, a cywile idący do SO już nie.

bobasek - Sro 10 Lut, 2010

Tak co to piszesz jest jak najbardziej logiczne, ale troszkę podzwoniłem i według Departamentu Kadr trzeba mieć etat aby zostać dopuszczonym do przystąpienia do egzaminów do studium a później po jego zakończeniu do egzaminu na oficera. Mnie też się wydawało,że zdajesz egzamin, zostajesz przyjęty a po skończeniu kursu jesteś skierowany do jednostki gdzie są etaty. Okazuje się,że błędne myślenie.
jaqb - Sro 10 Lut, 2010

Nie pisałem, że nie trzeba mieć. Chodziło o to, że nie musi to być stanowisko w tej jednostce w której podoficer lub szeregowy obecnie zajmuje stanowisko służbowe.
milkaga - Sro 10 Lut, 2010

Witam,
Co z tego, że są etaty w danej jednostce, jak tak naprawdę nie ma miejsc w studium dla podoficerów ( w głównej mierze mam na myśli wojska lądowe). Patrz decyzja nr 345 Ministra ON z 09.10.2009r. o naborze kandydatów do uczelni wojskowych na 2010r., a dokładnie załącznik nr 3.
http://www.kadry.wp.mil.p...uczelni_woj.pdf

jaqb - Sro 10 Lut, 2010

W tym roku nie ma, ale nie wiemy co będzie za rok, za dwa...
bobasek - Sro 10 Lut, 2010

tak znam te decyzję, np. w korpusie log. jest 10 miejsc z czego dla Wojsk Lądowych chyba 3. Wynika z tego, że najpierw musisz znaleźć sobie etat a następnie zdać egzaminy. Moim zdaniem porażka. Miałem nadzieję, że będzie to wyglądało inaczej, np. jest 10 miejsc i do egzaminu przystępują chętne osoby, 10 pierwszych zostaje przyjętych a po ukończeniu kursu są kierowane do dalszej służby w jednostkach gdzie są wakaty.
Mapeta - Czw 11 Lut, 2010

W takim razie widzę, że z roku na rok sprawa ze Studium Oficerskim wygląda coraz gorzej.
Ciekawe czy w takim razie cywile też będą musieli najpierw znaleźć sobie etat, a dopiero później zdawać na SO.

michal - Czw 11 Lut, 2010

Rozwiązano ten problem. W tym roku nie prowadzą rekrutacji do SO.
bobasek - Czw 11 Lut, 2010

Co więcej na stronie WSOWL w zasadach rekrutacji niema żadnej informacji na temat szukania sobie etatu. Czy jest może może ktoś kto się trochę orientuje ilu kandydatów złożyło już dokumenty do 3 mieś. studium do korpusu log. 14 miejsc lub inż. 10
Dorian - Pią 12 Lut, 2010

Witam! U mnie w JW musi być dla podoficera etat oficerski, jeżeli ma być wysłany na studium oficerskie. Ja spełniam wszystkie wymogi, ale z braku etatów mój wniosek został rozpatrzony negatywnie i na studium w tym roku się niestety nie załapię.
Irecco - Sob 13 Lut, 2010

Dorian napisał/a:
U mnie w JW musi być dla podoficera etat oficerski, jeżeli ma być wysłany na studium oficerskie.


Bzdura, jeżeli spełniasz warunki to kompletujesz dokumenty, dowódca opiniuje Twój wniosek i przesyła do WSO i DK MON. Do DK MON jako załącznik przesyła zaświadczenie o możliwości wyznaczenia i w tedy blokuje to stanowisko. W przypadku braku w opinii informuje o braku możliwości wyznaczenia. I tym problemem zajmuje się DK MON.
Powodzenia ;)

atram6412 - Sob 13 Lut, 2010

Irecco, pewien jesteś? Dzwoniłeś do DK MON? Bo ja dzwoniłem. Pisać i słać kwity to sobie można do woli łudząc się, że ktoś znajdzie etat. Przepisy swoje , życie swoje. Mi dano jednak do zrozumienia , że bez zaświadczenia o wolnym etacie dla mnie , nie ma szans na skierowanie do studium.
Irecco - Sob 13 Lut, 2010

atram6412 napisał/a:
Irecco, pewien jesteś?

Na pewno to umarł Kopernik ;)
atram6412 napisał/a:
Dzwoniłeś do DK MON?

Nie dzwoniłem bo jeszcze by się ktoś obraził, mam zaszczyt reprezentować S-1 i do tej pory wysłałem kilka wniosków z zaświadczeniem i bez. Jak na razie żaden nie został odesłany. Nie mam też informacji czy ktoś został zakwalifikowany czy też nie na egzamin. Czas składania dokumentów mija 31.03.2010r.
atram6412 napisał/a:
Mi dano jednak do zrozumienia , że bez zaświadczenia o wolnym etacie dla mnie , nie ma szans na skierowanie do studium.

Więcej determinacji. :viktoria:

czata49 - Czw 18 Lut, 2010

Hej. Czy ma ktoś może informacje na temat ile w tym roku jest chętnych do Studium Oficerkiego w Dęblinie? (tak w przybliżeniu). Czy ktoś wie ilu było kandytatów i na ile miejsc do tej szkoły, w roku ubiegłym? I chodzi mi o ilość kandytatów przed -i po badaniach, bo wiem że spora część odpada właśnie na lekarskich.

Pozdrawiam :gent:

pewuem1 - Pią 19 Lut, 2010

Do tej pory wplynelo 2353 wnioski, razem na 12 i 24 miesieczne .
Badania przeszlo 219 z prawie 400 . Stan na dzien 05.02

Około 36 osób na jedno miejsce ma być.

Z lotniczym pozdrowieniem - pewuem1

czata49 - Pią 19 Lut, 2010

O kurczę, to bardzo dużo. Ale to chyba głównie dlatego że WSOWL nie przyjmuje w tym roku na SO. Tak przynajmniej jest napisane na ich stronie...
Irecco - Pią 19 Lut, 2010

czata49 napisał/a:
Czy ma ktoś może informacje na temat ile w tym roku jest chętnych do Studium Oficerkiego


Wszyscy chcą być oficerami, najlepiej w sztabie.
A od korpusu szeregowych zacząć to nie łaska ?
Gryźć ziemię, zasmakować prawdziwej wojaczki na poligonach, zweryfikować swoje umiejętności w ISAF przez 10 latek na kontrakcie.
Do boju Koledzy do bojuuuuuuuu :szok2:

czata49 - Pią 19 Lut, 2010

Wszyscy chcą być oficerami, najlepiej w sztabie.

Wysnułeś to z autopsji? Skoro skończyłem Technikum lotnicze WAT cywilny na lotnictwie i do tego mam 9 lat doświedczenia w obsłudze SP >5700 MTOW, to nie widzę konieczności dodatkowego przecierania się - niż to które jest na szkole - po okopach, bo to akurat do właściwego dowodzenia obsługą SP raczej mi nie pomoże w nadmiarze...

i - Pią 19 Lut, 2010

Irecco napisał/a:
Wszyscy chcą być oficerami, najlepiej w sztabie.
A od korpusu szeregowych zacząć to nie łaska ?

Gdybyś o tym nie wiedział, to informuję Cię, iż są w Wojsku Polskim stanowiska dla specjalistów. I to bynajmniej nie dla komandosów palestyńskich. I to nieosiągalne dla owych komandosów, gdyż na tych stanowiskach potrzeba wiedzy technicznej.

Jeśli ktoś o niczym innym nie marzy jak tylko o poligonach, niech sobie biega po nich.

Przyjmij do wiadomości, że są też ludzie, którzy myślą o innym obszarze działalności w wojsku. :gent:

czata49 - Pią 19 Lut, 2010

i napisał/a:
Gdybyś o tym nie wiedział, to informuję Cię, iż są w Wojsku Polskim stanowiska dla specjalistów. I to bynajmniej nie dla komandosów palestyńskich. I to nieosiągalne dla owych komandosów, gdyż na tych stanowiskach potrzeba wiedzy technicznej.

Jeśli ktoś o niczym innym nie marzy jak tylko o poligonach, niech sobie biega po nich.

Przyjmij do wiadomości, że są też ludzie, którzy myślą o innym obszarze działalności w wojsku.


Dzięki "i" :brawo: . O wiele lepiej ujęte niż w moim poście. Nie wszyscy muszą być inżynierami pola walki

Irecco - Pią 19 Lut, 2010

i napisał/a:
Gdybyś o tym nie wiedział, to informuję Cię, iż są w Wojsku Polskim stanowiska dla specjalistów. I to bynajmniej nie dla komandosów palestyńskich.


Wszyscy już w niedługim czasie pracujący w wojsku staniemy się PASJONATAMI tak jak Ty.

i napisał/a:
palestyńskich


Tak się składa, że spędziłem w tym rejonie świata 13_ście miesięcy i widziałem jak żyją ludzie bez własnego państwa. A Ty bez większego namysłu cytujesz kursywą :!:
Z tego wnioskuję, że nie Masz zielonego pojęcia jak wygląda zwykły dzień w Iraku, Afganistanie czy np. Libanie w Obozie Palestyńskim. :nie3:

i napisał/a:
Jeśli ktoś o niczym innym nie marzy jak tylko o poligonach, niech sobie biega po nich.


Ten etap mam już na szczęście za sobą. Ale jak widzę co wyczyniają młodzi adepci sztuki wojennej, dech czasami zapiera w piersiach a nie jedno człowiek w życiu widział.

i napisał/a:
potrzeba wiedzy technicznej


Tu akurat Masz rację.

i napisał/a:
specjalistów


Co za ironia losu, właśnie stanowisko które piastuję nazywa się: specjalista. :cool:

[ Dodano: Pią 19 Lut, 2010 ]
czata49 napisał/a:
Dzięki "i"


Nie szukaj sojuszników tylko odkryj przyłbicę i stań do walki jak przystało na przyszłego oficera. :nie2:

Powodzenia na egzaminach. :cool:

czata49 - Pią 19 Lut, 2010

Nie o to chodzi że szukam sojuszników, tylko "i" wyraził to o wiele lepiej ode mnie. Wracając do tematu, to straszne parcie jest na SO w Dęblinie i tak jak napisałem wcześniej zastanawia mnie czy jest to spowodowane tak wielką falą ochotników, czy też tym że WSOWL nie przyjmuje (o ile mi wiadomo) w tym roku. Widzę, że z niejednego pieca chleb jadłeś...w takim razie - szacunek. I wierz mi nie mam zamiaru uchybiać się od biegania po poligonie, czy kopania okopów, jeśli zajdzie taka potrzeba. Chodzi mi przede wszystkim o to, że chciałbym swoją wiedzę z cywila przenieść na grunt wojskowy i móc uczyć innych np. obsługi SP. Tylko nie wiem czy ktoś moje dywagacje na komisji weźmie pod uwagę w przypadku gdy "pisarz, malarz i artysta" przyjdzie tam z "plecakiem". A wtedy, coś mi się wydaję, będzie: "no cóż, tym razem nie udało się panu" :D
i - Pią 19 Lut, 2010

Irecco napisał/a:
Wszyscy już w niedługim czasie pracujący w wojsku staniemy się PASJONATAMI tak jak Ty.

Zły adres. Ja nie pracuję w wojsku.

Irecco napisał/a:
Tak się składa, że spędziłem w tym rejonie świata 13_ście miesięcy i widziałem jak żyją ludzie bez własnego państwa. A Ty bez większego namysłu cytujesz kursywą :!:
Z tego wnioskuję, że nie Masz zielonego pojęcia jak wygląda zwykły dzień w Iraku, Afganistanie czy np. Libanie w Obozie Palestyńskim. :nie3:

Nie zaimponujesz mi. Nie interesuje mnie to.

Irecco napisał/a:
Co za ironia losu, właśnie stanowisko które piastuję nazywa się: specjalista. :cool:

Każdy personalny może na ten przykład stworzyć nazwę dla stanowiska chociażby działonowego - specjalista. Co wcale nie znaczy, że jest on nim. Nie rozumiesz po prostu określenia "specjalista". Podpowiadam - pisałem o technice a nie - o jej użytkowaniu.

czata49,
masz bardzo dobre referencje. Tacy jak Ty to rzadkość. Życzę Ci powodzenia z całego serca. SIL potrzebuje takich ludzi jak Ty. :gent:

ciscoc - Pią 19 Lut, 2010

czata49 napisał/a:
Wracając do tematu, to straszne parcie jest na SO w Dęblinie i tak jak napisałem wcześniej zastanawia mnie czy jest to spowodowane tak wielką falą ochotników, czy też tym że WSOWL nie przyjmuje (o ile mi wiadomo) w tym roku.


Sytuacja ta jest spowodowana dużym bezrobociem wśród absolwentów uczelni dlatego jest tak duże zainteresowanie SO

czata49 - Pią 19 Lut, 2010

ciscoc napisał/a:
Sytuacja ta jest spowodowana dużym bezrobociem wśród absolwentów uczelni dlatego jest tak duże zainteresowanie SO


Ale to nie powinno być wyrocznią jeśli chodzi o nabór, przynajmniej dla komisji. Jeśli idą tam ludzie tlko dlatego bo nie mają pracy w cywilu, to podejrzewam że nie będzie z nich dużego pożytku. Powinni tam trafiać ludzie którzy czują powołanie do pełnienia służby w wojsku, bo jeśli on sprawę trakyuję tak przedmiotowo, to jak będzie traktował swoich podwładnych? Ale to już chyba takie zasady armii: odwalić faceta bo np. nie przebiegł 3000 m w określonym czasie, czy nie podciągnął się na drążku ileś tam razy, a jego kompetencje ktoś tam sobie przyswoi za 10 lat... Może się myślenie zmieniło?

Irecco - Pią 19 Lut, 2010

Drogi i to, że nie jesteś żołnierzem zawodowym można wywnioskować czytając Twoje posty. ;)

Nawet mi przez myśl nie przeszło imponować komukolwiek, tym bardziej na forum gdzie każdy może być kim chce.

Ciekawi mnie dlaczego nie odniosłeś się tego co Napisałeś kursywą ?

Dalsza dyskusja z Tobą jest bez celowa, odbiegamy od tematu.
Wpadnie Gajowy i będzie problem.

Pozdrawiam :hey:

i - Sob 20 Lut, 2010

Do lasu nie chadzam, to i gajowego się nie boję.

Mam nadzieję, że już zrozumiałeś swój błąd polegający na wysyłaniu kandydata z takim przygotowaniem:
Cytat:
Skoro skończyłem Technikum lotnicze, WAT cywilny na lotnictwie i do tego mam 9 lat doświadczenia w obsłudze SP >5700 MTOW

do służby w polu jako szeregowy zawodowy. Tam to wysyłaj sobie absolwentów gastronomika.

Jako byłego żołnierza SIL'u (po epizodzie w radarach), cieszy mnie fakt, iż ktoś z takimi referencjami myśli o służbie w wojsku. Oby tylko trafił do właściwych struktur.

Irecco - Sob 20 Lut, 2010

i napisał/a:
Tam to wysyłaj sobie absolwentów gastronomika


Przemawia przez Ciebie buta, pycha i traktowanie ludzi z góry :nie3:

Gdzie jest napisane, że absolwent gastronomika nie może zostać oficerem ?

Gruntowne przygotowanie na początku uczy pokory i szacunku w późniejszej pracy zawodowej.

Ci co zasmakowali kaszy z liniowej stołówki żołnierskiej wiedzą o czym piszę, Tobie najwyraźniej tego zabrakło. I dla tego pewnie mądralo jesteś już żołnierzem rezerwy.

Ale nic straconego możesz zaciągnąć się do NSR. :gent:

Bardzo proszę o zaprzestanie osobistych przytyków. Dyskusję w takim tonie proszę kontynuować na PW. Teraz :kartka:

i - Sob 20 Lut, 2010

Zaprosiłem Cię na PW. Nie widzę sensu kontynuowania dyskusji jaką rozpocząłeś. Dyskusji na ogólnym forum.

A tak a propos - czy ja Cię obrażałem?

czata49 - Sob 20 Lut, 2010

O rany Panowie, nie spierajcie się już o to który jest lepszy i jak szbko to udowodni. Meritum dyskusji było takie: "Ale to nie powinno być wyrocznią jeśli chodzi o nabór, przynajmniej dla komisji. Jeśli idą tam ludzie tlko dlatego bo nie mają pracy w cywilu, to podejrzewam że nie będzie z nich dużego pożytku. Powinni tam trafiać ludzie którzy czują powołanie do pełnienia służby w wojsku, bo jeśli on sprawę trakyuję tak przedmiotowo, to jak będzie traktował swoich podwładnych? Ale to już chyba takie zasady armii: odwalić faceta bo np. nie przebiegł 3000 m w określonym czasie, czy nie podciągnął się na drążku ileś tam razy, a jego kompetencje ktoś tam sobie przyswoi za 10 lat... Może się myślenie zmieniło?". Między innymi oczywiście. Mam bezpośrednie pytanie do "i": kiedy służyłeś w SIL? Czy to było już za czasów absolwentów SO? Jeśli tak, czy możesz bliżej powiedzieć wśród absolwentów tych było dużo ludzi z wymienionym przeze mnie poście wykształceniem (nie stawiam się w szeregu "lepszych" - to tak żeby nie był wątpliwości, ale w rzędzie bardziej predysponowanych wiedzą)?
i - Sob 20 Lut, 2010

Kandydatom do służby w specjalności takiej chętnie posłużę swoim doświadczeniem. Pisz na PW. :gent:
czata49 - Sob 20 Lut, 2010

i napisał/a:
Kandydatom do służby w specjalności takiej chętnie posłużę swoim doświadczeniem. Pisz na PW.


A czy mógłbym dostać instrukcję jak się tam dostać? Słabe doświadczenie na tym forum.

[ Dodano: Sob 20 Lut, 2010 ]
Oj sorry, nieuwaga moja :modli:

[ Dodano: Sob 20 Lut, 2010 ]
Tylko trochę później, bo właśnie wybieram się na siłownie.

i - Nie 21 Lut, 2010

Nie raczyłeś zwrócić się do mnie w formie PW, pomimo mojego zaproszenia, a zatem odpowiem Ci na ogólnym forum.
Irecco napisał/a:
Przemawia przez Ciebie buta, pycha i traktowanie ludzi z góry :nie3:

To nie nazywa się buta. To nie nazywa się pycha. To nazywa się - doświadczenie. Ufam, iż Twoje dorównuje mojemu.
Irecco napisał/a:
Gdzie jest napisane, że absolwent gastronomika nie może zostać oficerem ?

Jak kulą w płot. Polecam naukę wnioskowania.
Irecco napisał/a:
Gruntowne przygotowanie na początku uczy pokory i szacunku w późniejszej pracy zawodowej.

Zgadzam się w 100%.
Irecco napisał/a:
Ci co zasmakowali kaszy z liniowej stołówki żołnierskiej wiedzą o czym piszę, Tobie najwyraźniej tego zabrakło.

Nie sądzę aby jedzenie kaszy czyniło z żołnierza specjalistę. Może tak jest w Wojskach Lądowych. W Lotnictwie tak nie ma.
Irecco napisał/a:
I dla tego pewnie mądralo jesteś już żołnierzem rezerwy.

Specjalnie dla Ciebie, mogę podnieść rękawicę. Zobaczymy kto zasłuży na miano "mądrali" jakie z łatwością przypinasz człowiekowi, którego nie znasz.
Irecco napisał/a:
Ale nic straconego możesz zaciągnąć się do NSR. :gent:

Miało zabrzmieć ironicznie? Otóż, nie zabrzmiało. NSR nie mają nic do zaoferowania osobie z moim doświadczeniem. Niech się tam deklarują absolwenci gastronomika. :gent:

Irecco - Nie 21 Lut, 2010

i, dostaliśmy żółtą kartkę od moderatora i dalszą dyskusje mieliśmy przenieść na PW. Zaprosiłeś minie i z tego skorzystam. Nie bądź w gorącej wodzie kąpany. Oprócz Forum jest jeszcze kilka ciekawych rzeczy do zrobienia w niedzielę.
A teraz :nie3:

i - Nie 21 Lut, 2010

Jak również w sobotę.

Skoro się zadeklarowałeś - to ułatwiajmy pracę Moderatorom.

pewuem1 - Sro 24 Lut, 2010

Właśnie jestem po TWKL w Dęblinie. Poszło sprawnie i gdyby nie jeden błąd pani pielęgniarki udałoby się załatwić wszystko w jeden dzień. To taka informacja dla osób które mają badania przed sobą - dobrze planujcie wizyty u specjalistów, korzystajcie z prawa do wejścia bez kolejki i załatwicie wszystko w dzień, dwa. Teraz czekać na WKLL. Wish me luck!
ureq - Sro 24 Lut, 2010
Temat postu: Oficer po SO - jaki ?
Przeczytałem cały ten temat o SO i wiecie co ? Zabrakło w nim jakiejś konstruktywnej dyskusji na temat który ostanio było dane mi wysłuchać: że oficer po SO to żaden oficer, że oficer z prawdziwego zdarzenia musi sobie ciężko zapracowac na gwiazdki. Spotkałem się też z krytyczną opinia młodszych z wieloletnią służbą, często po misjach, mówiących wprost, że szacunek im się nie należy, że "taki oficer po 2letnim SO od ołówków" nie będzie im tu rozkazywał, bo nic nie wie. Owszem zdarzają się czarne owce, nawet zakały, i z tego co usłyszałem jest ich dużo po SO, zdarzają się też tacy, że nie oddają honorów..., ale jest gros żołnierzy naprawde nadających się na to stanowisko i wiedzący po co tam są. Trochę nie do końca wiem jak to wszystko działa, czy na prawdę młodsi są niechętnie nastawieni do działań młodego ppor i starają się dystansować i czy młody oficer ma szanse wykazać się i pokazać ile jest wart (nie za biurkiem)?
beryl73 - Sro 24 Lut, 2010

Niestety smutna prawda wygląda tak, że absolwenci SO muszą się jeszcze długo uczyć w jednostkach i albo zdają sobie z tego sprawę i nie boją się pytać albo też jak to na menadżerów przystało wychodzą z założenia, że oni wiedzą najlepiej albo też, że jakoś te trzy lata na stanowisku d-cy pl przepykają a później to już do sztabu a tam to już na żołnierce nie trzeba się znać. Ktoś im to do głowy przez te kilka miesięcy wkłada i jeżeli nie trafi się pasjonat, to jest słabo. Nadmieniam, że moim zdaniem to nie jest ich wina tylko wina systemu.
i - Sro 24 Lut, 2010

Zabrakło Ci? A ten ogromny wątek to co? 15 zakładek dyskusji:

Oficerowie po Akademiach i Szkołach Oficerskich vs oficerowie po SO :gent:

kempczol - Sro 24 Lut, 2010

i, zobacz kiedy ureq, dołączył do naszej społeczności. :czytanie:
Być może nie zdążył jeszcze wszystkiego przeczytać. :cool:
Gorzej jak czeka, aż ktoś mu gotowca na złotej tacy poda... :lol:

ureq - Sro 24 Lut, 2010

Dobrze dobrze, nie napinajcie się już. Przeoczyłem :) Dziekuje i za podpowiedź. Jeśli moderator uzna, że ten post jest zbyteczny, smiało wyrzuci.
i - Sro 24 Lut, 2010

A któż tu się "napina"? Ja tylko wskazałem Ci link do ciekawej i burzliwej dyskusji. Po to tu jesteśmy - by sobie pomagać w miarę naszych możliwości. Kłaniam się. :gent:
czata49 - Sro 24 Lut, 2010

Ja jestem pasjonatem!
lrobi - Sob 27 Lut, 2010

Witam.
Czy ma ktoś jakieś informacje na temat tegorocznych egzaminów do 3 miesięcznego SO w Dęblinie. Oficjalnie, na stronie były kryteria, punktacja, terminy itp. A w rozmowach telefonicznych z osobą wskazaną na stronie uczelni jako odpowiednia do udzielania informacji i innych nieoficjalnych źródeł słyszałem, że ma być tylko rozpatrywanie dokumentów przez gestorów korpusów. Oczywiście są to informacje nieoficjalne wygląda to trochę na niejasną "grę" miejscami.

I.Q. - Pon 01 Mar, 2010

Irecco napisał/a:
Wszyscy chcą być oficerami, najlepiej w sztabie.
A od korpusu szeregowych zacząć to nie łaska ?
Gryźć ziemię, zasmakować prawdziwej wojaczki na poligonach, zweryfikować swoje umiejętności w ISAF przez 10 latek na kontrakcie.
Do boju Koledzy do bojuuuuuuuu :szok2:


Irecco, wszystko pięknie, ładnie. 10 lat jako szeregowy, żeby poznać służbę od podstaw, i tak dalej. Tylko że ja kończąc studia będę specjalistą w swojej dziedzinie. A specjaliści zajmować mają stanowiska specjalistów.
Jak myślisz, ile zarobię pieniążków jako szeregowy przez 10 lat? A ile w tym czasie zarobię w prywatnej firmie na stanowiskach odpowiednich do posiadanego wykształcenia? W dobie braku inżynierów, specjalistów od sprzętu, wojsko powinno się cieszyć, że ktoś z takimi kwalifikacjami chce służyć, nawet jeśli takiego oficera trzeba będzie doszkolić w "wojskowym życiu".

Pozdrawiam,
I.Q.
:gent:

czata49 - Pon 01 Mar, 2010

Witam.
Tak sobie przemyślałem na spokojnie wszystko i chyba zrezygnuję ze zdawania do SO w tym roku i odłożę to na przyszły. Składa się na to kilka powodów. Po pierwsze, ten nieszczęsny drążek - w cztery i pół miesiąca wątpliwą sprawą jest osiągnięcie tego minimum czyli 10 razy (pomimo że cwiczę), po drugie i chyba najważniejsze - brak "pleców", a co za tym idzie konieczność osiągnięcia jak najwyższych lotów z WF i angielskiego (nawet moje doświadczenie okaże się skromne w walce z "plecakiem") oraz liczenie na "a nuż się uda" i po trzecie - biorąc pod uwagę dwa w/w pkt. może będzie lepiej jak naprawdę wyśmienicie się przygotuję. Chce być - oprócz pasjonatą - dobrym oficerem, aby "moi" żołnierze mogli brać ze mnie przykład. Jeszcze się zastanowię. Na razie pozdrawiam i dziękuję za wcześniejsze, jakże cenne rady.

:-o

i - Pon 01 Mar, 2010

A ja bym spróbował na Twoim miejscu. Chociażby po to by zdobyć doświadczenie. By samemu zobaczyć jak to wygląda. By się porównać z innymi. By wiedzieć na czym się stoi i czego mi brakuje.

Próba prawie nic nie kosztuje a może dostarczyć cennych informacji. :gent:

czata49 - Pon 01 Mar, 2010

Lat temu 10 oraz 11 próbowałem do - wówczas jeszcze - "zmechu" (teraz sam się zastanawiam dlaczego?), więc niestety wiem z czym się to "je". Krótka konwersacja jakiej byłem świadkiem w "trójkącie" (warto wspomnieć, że miejsc było 120, a kandydatów 1200!):
Mówi podchąrąży (p): -hej, jak tam egzaminy?
kandydat (k): -no trudno będzie się przebić
p: -zawsze tak jest
k: -a ile tak na oko miejsc jest zajętych
p: (po dłuższej chwili) -z 75, 80%

Krótko mówiąć, zajetych zostało już przed egzaminami około 90 miejsc. Czyli na około 1100 chłopa (i już wtedy, kilka dziewcząt) zostało około 30 miejsc. Nietrudno sobie przeliczyć że to wychodzi jakieś 36 osób/1 miejsce. Tak dla sztuki urlop marnować chyba nie ma sensu... :(

ori - Pon 01 Mar, 2010

Jak to mawiają u nas... W wojsku są dwa rodzaje żołnierzy: ZIP-y (znajomości i plecy) i kaleki (ludzie bez pleców).
Do szkoły oficerskiej nie jest tak trudno się dostać, trzeba być średnio inteligentnym, średnio wysportowanym i trzeba mieć trochę szczęścia. W takiej konfiguracji plecak nie jest potrzebny, ale już po kilku tygodniach służby zobaczysz jakie są różnice w posiadaniu plecaka lub jego braku.:)))) Jest co najmniej śmiesznie.:))))
Jeśli posiada się "plecy"..., to jest zdecydowanie prościej niż napisałem.
pozdrawiam

czata49 - Pon 01 Mar, 2010

Nie posiadam...
Mapeta - Wto 02 Mar, 2010

czata49 napisał/a:
Po pierwsze, ten nieszczęsny drążek - w cztery i pół miesiąca wątpliwą sprawą jest osiągnięcie tego minimum czyli 10 razy (pomimo że cwiczę)

Widzę, że nie tylko mnie ten drążek nie pasuje. Jak reszta wfu i angielski jakoś są w moim zasięgu tak ten drążek... nawet nie wiem jak się do niego skutecznie zabrać. Swoją drogą może głupie pytanie ale znacie może jakiś efektywny trening, który może mi pomóc?

I.Q. - Wto 02 Mar, 2010

Ja zaczerpnąłem wiedzy na www.kfd.pl
Przeglądnij tematy, poszukaj w wyszukiwarce. Ja co nieco znalazłem i działa nawet nieźle.

Pozdrawiam.

wojtass - Wto 02 Mar, 2010

Uczcie się robić drążek siłowo jak to robią podoficerowie siła w rozumie nie w mięśniach "myślisz to wiesz"
czata49 - Pią 12 Mar, 2010

Czy ktoś posiada informację o różnych granicach osiągowych dla osób o różnym wieku? Mam na myśli sytuację taką jaka panuje w SG, gdzie do 30 lat trzeba zrobić tyle a tyle, a powyżej 30-stki tyle a tyle. Chodzi o fizykę.

Pozdrawiam

i - Pią 12 Mar, 2010

Domyślam się, że "fizyka" oznacza egzamin ze sprawności fizycznej. Nie słyszałem aby na egzaminie do SO istniały kategorie wiekowe podczas tego egzaminu. Ale poczekajmy, na pewno znajdzie się ktoś obeznany z tematem.
Prawie emeryt - Pią 12 Mar, 2010


O WF rozmawiamy w tym miejscu wiec tam proszę o tym rozmawiać.

PS. Proszę używać prawidłowej nomenklatury, a nie jakiegoś dziwacznego dzie...znaczy młodzieżowego slangu.


czata49 - Nie 14 Mar, 2010

Wiadomość z tego tygodnia dla zainteresowanych: do SO w Dęblinie zostało złożonych około 500 wniosków. Miejsc, po zmniejszeniu o 18 zostało 37.

Pozdrawiam.

copy - Pon 15 Mar, 2010

Kolego czata49, proszę o więcej szczegółów dotyczących informacji, którą zamieściłeś. Po pierwsze, skąd uzyskałeś takie informacje, czy jest to wiarygodne źródło??? Po drugie, którego SO ta informacja dotyczy, czy chodzi o 3-miesięczne czy może o 12-miesięczne a może 24-miesięczne. Po trzecie, termin składania wniosków do SO, które wymieniłem wyżej mija 31 marca, więc ilość, którą podajesz może się jeszcze zwiększyć. I czwarte pytanie dotyczy miejsc po "zmniejszeniu", znowu się powtórzę, którego SO to dotyczy??? Proszę o odpowiedź na wszystkie pytania, gdyż jestem tym b. mocno zainteresowany. Z góry dziękuję :gent:
czata49 - Pon 15 Mar, 2010

Informację uzyskałem prosto z Dęblina od niejakiego majora.L. Chyba jest wiarygodny. Informacja dotyczy 12-mcy SO. Ilość wniosków pewnie się zwiększy.

Pozdrawiam.

wspak - Pon 22 Mar, 2010

i napisał/a:
Domyślam się, że "fizyka" oznacza egzamin ze sprawności fizycznej. Nie słyszałem aby na egzaminie do SO istniały kategorie wiekowe podczas tego egzaminu. Ale poczekajmy, na pewno znajdzie się ktoś obeznany z tematem.


Jeśli chodzi o Wrocław to podziału na kategorie wiekowe nie było ani na egzaminach wstępnych do SO, ani też w trakcie trzech egzaminów już w szkole.

Mapeta - Sro 24 Mar, 2010

A z czego są te egzaminy w szkole?
michal - Sro 24 Mar, 2010

Na pewno nie z religii. www.wso.wroc.pl ?
Mapeta - Czw 25 Mar, 2010

Jakiś czas temu przeglądałem stronkę WSO pod tym kątem i nie znalazłem informacji jakie egzaminy z wf są przeprowadzane w trakcie studiów.
michal - Czw 25 Mar, 2010

Cofnij się w tym wątku chyba ktoś pisał o tych egzaminach już w SO.
felice - Sob 27 Mar, 2010

czata49 napisał/a:
Informację uzyskałem prosto z Dęblina od niejakiego majora.L. Chyba jest wiarygodny. Informacja dotyczy 12-mcy SO. Ilość wniosków pewnie się zwiększy.

Twoje informacje są bardzo zaniżone, 500 osób to może jest już zdolnych po badaniach. Poza tym radze zachować sporą ostrożność z uzyskiwaniem jakichkolwiek informacji szczególnie od niejakiego mjr L (znam to za autopsji).
A z moich informacji liczba złożonych podań wynosi ponad 2500. Śmiem zaryzykować stwierdzenie że co do obsady miejsc - karty już prawie całkowicie zostały rozdane. :zly3:

i - Nie 28 Mar, 2010

Aż z ciekawości zajrzałem na witrynę WSOSP. Dziwne, że nie ma tam żadnej informacji o ilości złożonych wniosków. Przecież nie powinien to być dla nich powód do wstydu? :hmmm:
korek666 - Pon 29 Mar, 2010

Czy po bezpieczeństwie narodowym można się starać o przyjęcie??
Irecco - Pon 29 Mar, 2010

korek666 napisał/a:
Czy po bezpieczeństwie narodowym można się starać o przyjęcie??

Jak najbardziej, bardzo dobry kierunek.
No i odpowiedni plecaczek. :cool:

czata49 - Pon 12 Kwi, 2010

felice napisał/a:
czata49 napisał/a:
Informację uzyskałem prosto z Dęblina od niejakiego majora.L. Chyba jest wiarygodny. Informacja dotyczy 12-mcy SO. Ilość wniosków pewnie się zwiększy.

Twoje informacje są bardzo zaniżone, 500 osób to może jest już zdolnych po badaniach. Poza tym radze zachować sporą ostrożność z uzyskiwaniem jakichkolwiek informacji szczególnie od niejakiego mjr L (znam to za autopsji).
A z moich informacji liczba złożonych podań wynosi ponad 2500. Śmiem zaryzykować stwierdzenie że co do obsady miejsc - karty już prawie całkowicie zostały rozdane. :zly3:


Hmm, Też tak myślę ze karty są już dawno rozdane. Tylko swoją drogą powinni pretasować talię po ostatnim wydarzeniu i zweryfikować co trzeba.

Pozdrawiam

Hrabia Monte Christo - Pon 19 Kwi, 2010

Wysłałem w Marcu dokumenty do Dęblina na studium. Nie mam żadnej informacji zwrotnej, co robić? Czy z wku już powinni do mnie dzwonić?
WaC - Pią 23 Kwi, 2010

Hrabia Monte Christo,

Spokojnie... Chyba w lipcu egzaminy - dostaniesz stosowną informację, w odpowiednim terminie. :zly4:

W tym momencie zachęcam do: :czytanie: oraz :czyta: a także :fit: :!:

copy - Sob 24 Kwi, 2010

Gratuluję plecakom, którzy dostali się na 3 miesięczne SO do Dęblina. :brawo: A wszystkim, którzy tak jak ja chcieliby dostać się na SO i którzy spełniają wymagane kwalifikacje powiem tylko tyle, szukajcie "pleców". Niestety nie jest ważne, co sobą reprezentujecie tylko ważne jest to, kto Was reprezentuje ;) . Może troszkę za ostro napisałem i pomyśleć by można, że zupełnie bezpodstawnie. Fakt jest taki, że akurat jednego z tych, którzy się dostali dobrze znam i jeśli taki gość niebędący po uczelni technicznej oraz niepracujący na sprzęcie dostaje się do SO, to jak go inaczej nazwać???
WaC - Nie 25 Kwi, 2010

copy napisał/a:
z tych, którzy się dostali dobrze znam

Niektórych, co się nie dostali - też dobrze znam. A szkoda...
Nie podejrzewam, na tak wysokim szczeblu (jest to przecież Komisja, składajaca się z kilkunastu osób) jakichkolwiek "pleców". Po prostu jest to nie do pomyślenia...

i - Nie 25 Kwi, 2010

copy napisał/a:
Gratuluję plecakom, którzy dostali się na 3 miesięczne SO do Dęblina.(...) jeśli taki gość niebędący po uczelni technicznej oraz niepracujący na sprzęcie dostaje się do SO, to jak go inaczej nazwać???

Czy znów coś się zmieniło w tej armii? Kiedyś wyczytałem, że 3 miesięczne SO jest wyłącznie dla zawodów szczególnie przydatnych wojsku: lekarzy, prawników i księży. To teraz na oficerskie stanowiska techniczne szkolą już w 3 miesiące? I to ludzi, którzy nie ukończyli uczelni technicznej? Szok. :nokaut:

Panna Jagoda - Nie 25 Kwi, 2010

3 miesięczne SO jest dla podoficerów. 8,5 miesięczne jest dla prawników, finansistów, księży. Podczas ostatniego naboru lekarze przyjmowani byli wcześniej, więc nie wiem na jakich zasadach-przypuszczam, że biorą wszystkich chętnych absolwentów medycyny.
copy - Nie 25 Kwi, 2010

Koledzy czytajcie dokładnie, ponieważ ja pisałem o 3 miesięcznym SO w WSOSP w Dęblinie a nie we Wrocławiu !!! Tam lekarzy i prawników nie potrzebują, tylko podoficerów zawodowych z wykształceniem technicznym i mającym obycie na sprzęcie. Wspomniany przeze mnie "plecak" nie ma ani jednego ani drugiego, więc jak się dostał ???
i - Nie 25 Kwi, 2010

Zdał egzaminy lepiej niż Ty?
ano_nie - Nie 25 Kwi, 2010

A kiedy były wogóle egzaminy? Miały być chyba 13-14.04, były?
po - Nie 25 Kwi, 2010

Ludzie na 3m to najczęściej ludzie po szkołach podoficerskiej i Oleśnicy, którzy skończyli studia.... humanistyczne.
Xoggo - Nie 25 Kwi, 2010

po, nie rozumiem co wynika z Twojego bełkotu. :???:
copy - Pon 26 Kwi, 2010

i napisał/a:
Zdał egzaminy lepiej niż Ty?


Mnie nawet na egzaminy nie zaproszono, więc nie miałem szansy konkurować z innymi, już na starcie zostałem skreślony.

go16pcz8 - Pią 07 Maj, 2010

Widocznie nie spełniłeś wymagań .Dziwią mnie takie osoby które 'płaczą' że plecaki to , że plecaki tamto. Ja uważam że jak ktoś spełnia w 100% normy tj. ukończył studia, będzie etat w jw, wf na 5 i legitymuje się znajomością języka angielskiego na poziomie dwójki stanagowskiej to dostaje się od strzała. W tym roku dostało się kilku moich znajomych który spełnili w/w wymagania i bez żadnych pleców. :gent:
lrobi - Pon 10 Maj, 2010

go16pcz8 napisał/a:
Widocznie nie spełniłeś wymagań ... :gent:

Rozumiem, że to taki "żarcik żołnierski" albo kolega nie zna życia wojskowego...

Uprzejmie przypominam, że zdania zaczynamy wielką literą. Poprawiłem. P_E


go16pcz8 - Pon 10 Maj, 2010

Taki żarcik sytuacyjny :D .Koledzy znam realia panujące w armii dotyczącej uczestnictwa w różnorodnych kursach ale za przeproszenie śmieszą mnie takie wypowiedzi.
Prawie emeryt - Pon 10 Maj, 2010

go16pcz8 napisał/a:
znam realia panujące w armii dotyczącej uczestnictwa w różnorodnych kursach

Kursach może i tak, ale SO?

To jest temat dla kandydatów do służby wojskowej, więc przyjmij, że piszą tu ludzie z ,,cywila", którzy chcą czegoś się dowiedzieć o wojsku i SO właśnie. Nie każdy jest wszystkowiedzącym ekspertem jak go16pcz8


lrobi - Pon 10 Maj, 2010

Nie będę ciągnął tematu, bo już dawno po terminie egzaminów do 3 miesięcznego SO w Dęblinie, do których oczywiście nawet nie doszło. A dlaczego niech każdy sobie sam odpowie. Jednak po wypowiedziach go16pcz8 muszę dorzucić swoje trzy słowa. Znam temat ponieważ kilku moich kolegów także złożyło dokumenty z nadzieją chociaż na egzamin, choć dobrze wiedzieli jak wyglądają nabory do takiego studium. Możecie wierzyć lub nie ale mieli kierunek studiów z puli preferowanych, pełną dwójkę z angielskiego a czasami jeszcze inne języki, praktyczne doświadczenie na sprzęcie, trochę różnych kursów pokończonych w swojej karierze wojskowej i tak wszyscy dostali powiadomienie telegramem, że zostali odrzuceni na szczebli SP. Może byli od nich lepsi, gdyby były egzaminy mogliby chociaż zobaczyć tych "asów" i ich wyniki. Widząc jednak taki przebieg rekrutacji twierdzę, że nic się w tym temacie nie zmienia na lepsze.
i - Pon 10 Maj, 2010

copy napisał/a:
i napisał/a:
Zdał egzaminy lepiej niż Ty?

Mnie nawet na egzaminy nie zaproszono, więc nie miałem szansy konkurować z innymi, już na starcie zostałem skreślony.


Teraz rozumiem (po przeczytaniu wypowiedzi Irobi). Pogrubienia moje:
Cytat:
Znam temat ponieważ kilku moich kolegów także złożyło dokumenty z nadzieją chociaż na egzamin, choć dobrze wiedzieli jak wyglądają nabory do takiego studium. Możecie wierzyć lub nie ale mieli kierunek studiów z puli preferowanych, pełną dwójkę z angielskiego a czasami jeszcze inne języki, praktyczne doświadczenie na sprzęcie, trochę różnych kursów pokończonych w swojej karierze wojskowej i tak wszyscy dostali powiadomienie telegramem, że zostali odrzuceni na szczebli SP.

copy,
przepraszam, myślałem że startowałeś z cywila.

A czy moglibyście mi przybliżyć - co to jest za Studium? Na jakie kierunki ono opiewa? Jakieś specjalności?

copy - Wto 11 Maj, 2010

go16pcz8 napisał/a:
Widocznie nie spełniłeś wymagań .... Ja uważam że jak ktoś spełnia w 100% normy tj. ukończył studia, będzie etat w jw, wf na 5 i legitymuje się znajomością języka angielskiego na poziomie dwójki stanagowskiej to dostaje się od strzała. :gent:


Wspomniane przez Ciebie "100% normy" spełniam na 100% inaczej nie składałbym papierów na SO. I jeśli w wymaganiach napisane jest o studiach technicznych a dostaje się gościu po studiach humanistycznych to jak byś to inaczej nazwał niż ja to nazwałem ?

Kolego I nic się nie stało, nie należę do obrażalskich. SO 3 miesięczne już się rozpoczęło i nie warto o tym pisać, natomiast są jeszcze organizowane inne kursy oficerskie w ramach SO, które to są bardzo szczegółowo opisane na stronie WSOSP. Zachęcam do zgłębienia tej tematyki. :gent:

tlik - Czw 13 Maj, 2010

Panowie, co to znaczy, że do "egzaminów nawet nie doszło" ?
puchatek - Czw 13 Maj, 2010

tlik, To znaczy, że wspominający o tym nie został zakwalifikowany nawet do udziału w egzaminach, ale to jest/było ściśle związane z jego pozostawaniem w służbie, ten problem nie dotyczy osób startujących z "cywila".
lrobi - Czw 13 Maj, 2010

To, że do egzaminów nawet nie doszło oznacza, że na stronach WSOSP i z informacji udzielanych przez gestorów korpusów osobowych, były jasno określone terminy, wymagane dokumenty, punktacja itp (tak jak do studium 12 miesięcznego, plik można pobrać ze strony). Tak było do pewnego pięknego dnia gdy okazało się, że egzaminów nie będzie a o tym kto będzie szczęśliwym wybrańcem zadecyduje "szanowna komisja" na odpowiednim szczeblu oczywiście. I tak się to rozstrzygnęło.
tlik - Pią 14 Maj, 2010

Dziękuję za odpowiedź.
felice - Nie 16 Maj, 2010

Nepotyzm w naszym kraju jest wszechobecny, propagowanie pociotków i znajomków nikogo nie dziwi, ale irytuje gdy chodzi o tak odpowiedzialną instytucje jak armia gdzie honor, sprawiedliwość, uczciwość, krystaliczna czystość powinny być wartościami przewodnimi.
Zamiast profesjonalizacji, mamy tu do czynienia z profanacją armii :( . Ta szkoła tkwi jeszcze w głębokim komunizmie pod każdym względem. Ale to co się wydarzyło, a raczej to co się nie wydarzyło tzn. egzaminy na 3 miesięczne SO, przeszło najśmielsze oczekiwania, nawet nie próbowali stworzyć pozorów. Teraz należy tylko czekać jak mądre głowy ze wsospu poradzą sobie z problemem z zbliżającej się rekrutacji do SO, bowiem tak niewiele miejsc a tak wiele plecaków do upchnięcia. Chyba po ostatnim precedensie już nic nas nie powinno zaskoczyć.

michal - Nie 16 Maj, 2010

Ktoś nie ma pracy więc tato/mamo/wujku/ciociu pomóżcie... Zastanawiam się czy w takim momencie jest miejsce na honor.

Normalna rzecz (sytuacja). Tak jest wszędzie nie tylko "we wojsku". Jedyna różnica to wielkość zatrudnienia, gdzieś indziej nie wyłapiesz jak ktoś został przyjęty.

Skoro zaczyna się od przyjęcia do przedszkola państwowego gdzie nie ma miejsc to co jest wyżej? ...

copy - Nie 16 Maj, 2010

felice napisał/a:
Ale to co się wydarzyło, a raczej to co się nie wydarzyło tzn. egzaminy na 3 miesięczne SO, przeszło najśmielsze oczekiwania, nawet nie próbowali stworzyć pozorów.

Z tego co jest mi wiadome, to egzaminy się odbyły lecz nie wszyscy mieli okazję w nich uczestniczyć, gdyż odpadli już na poziomie SP. :(

Panna Jagoda - Nie 16 Maj, 2010

felice, a Ciebie to chyba raczej egzaminy do 3 miesięcznego SO nie interesują, więc skąd taka ocena?

Komunikuję jako jeden z plecaków, że nie dostałam się w ostaniej rekrutacji do 8 miesięcznego SO i nie wierzę w takie gadanie, były po prostu dziewczyny szybsze na 800 m.
Aha na ezaminy zaproszenia nie dostałam-takie małe przeoczenie ze strony WSO czyli pilnuj się sam bo nikt tam przed wami dywanów czerownych rozkładał nie będzie.

copy - Nie 16 Maj, 2010

Panna Jagoda napisał/a:
Komunikuję jako jeden z plecaków, że nie dostałam się w ostaniej rekrutacji do 8 miesięcznego SO... na ezaminy zaproszenia nie dostałam-takie małe przeoczenie ze strony WSO...

Kolejne sprostowanie i prośba. Ostatnie posty dotyczą 3 miesięcznego SO w WSOSP w Dęblinie, które właśnie się rozpoczęło. Czytaj uważniej i wypowiadaj się na temat, który jest aktualnie podejmowany. Jeśli zaś chodzi o 8 miesięczne SO we Wrocławiu to masz chociaż satysfakcję, że próbowałaś się dostać i uczciwie podchodziłaś do egzaminów. Nie udało się...trudno, za rok będzie lepiej. Natomiast kurs w Dęblinie organizowany był przez Siły Powietrzne i to oni decydowali, kogo chcą zobaczyć na egzaminach. Sama widzisz, że Twoje uwagi (złośliwe zresztą) są nie na miejscu. Pozdrawiam :gent:

Panna Jagoda - Nie 16 Maj, 2010

copy, jeżeli odebrałeś to co napisałam jako złośliwość to trudno. Wiem, czego dotyczy wątek, dlatego zwróciłam się bezpośrednio do felice bo jest słuchaczem SO rekrutowanym z cywilów, a nie z podoficerów. Nie twierdzę też, że sytuacja, jaką opisujecie jest kłamstwem, ale czy nie jest możliwe że na egzaminy zostały zaproszone osoby po już wstępnej weryfikacji-po prostu najlepsze? Moim zdaniem tak właśnie było.
WaC - Wto 08 Cze, 2010

Z tego, co "obiło mi się o uszy" Ś.P. D-ca SP "wkurzył się" i rozkazał powołać oficjalną komisję w DSP do wskazania kandydatów (podoficerów - prawdziwych fachowców w swoich SW), którzy dostaną poparcie we wnioskach wysłanych z DSP do DKadr.


DKadr. nie uczestniczy w procesie rekrutacji (tj. w egzaminach).

lrobi - Wto 08 Cze, 2010

Czy ktoś zna drogę wniosków żołnierzy zawodowych składanych do 12 miesięcznego SO w Dęblinie. Kilku moich kolegów złożyło wnioski pod koniec marca i jeszcze nie dotarły do Dęblina. Podobno wyszły z SP i są gdzieś w SG. Macie takie przypadki też u siebie? Ludzie zastanawiają się już czy wnioski w ogóle dotrą, bo przecież jeszcze badania muszą odbyć wcześniej a 100 zł opłaty rekrutacyjnej poszło...
Mapeta - Sro 16 Cze, 2010

Wiadomo już może do kiedy ma zapaść decyzja czy we Wrocławiu będzie nabór do 12-sto miesięcznego SO na rok 2011?
Xoggo - Sro 16 Cze, 2010

Taka decyzja ukazuje się zazwyczaj pod koniec roku. I potrafi być jeszcze zmieniana. :cool:

Dla przykładu:
- na rok 2009 ukazała się w listopadzie 2008
- na rok 2010 ukazała się w w październiku 2009
- zmieniona na rok 2010 ukazała się w grudniu 2009

Tamudzin - Sro 16 Cze, 2010

Witam, mam takie pytanie czy będąc st. szer. mogę się ubiegać o przyjęcie na 12 miesięczne SO, posiadam oczywiście wymaganie wykształcenie. Z góry dziękuje za pomoc.
Prawie emeryt - Sro 16 Cze, 2010


Tamudzin,nie zaśmiecaj forum. Korzystaj z f-cji SZUKAJ :czyta: więc.
Przeczytałeś temat czy tylko tak sobie piszesz, bo po prostu Ci się nie chce? Klik na przykład tutaj

Najlepsze z tego wszystkiego jest to oto kuriozum :!: Mnie chciało się chcieć pogrzebać w temacie :kartka:


Xoggo - Sro 16 Cze, 2010

P_E, może zapomniał, że już o to pytał, lub nie dopuszcza do siebie myśli,
że nic z tego nie będzie (bynajmniej w najbliższym czasie).
A może zapomniał, że dostał odpowiedź.
:modli:

OOP - Sro 16 Cze, 2010

Tamudzin - możesz tylko musisz mieć coś co mają żaglowce.... :lol:
Mapeta - Pią 18 Cze, 2010

Xoggo napisał/a:
Taka decyzja ukazuje się zazwyczaj pod koniec roku. I potrafi być jeszcze zmieniana. :cool:

Dla przykładu:
- na rok 2009 ukazała się w listopadzie 2008
- na rok 2010 ukazała się w w październiku 2009
- zmieniona na rok 2010 ukazała się w grudniu 2009
Dziękuję za odpowiedź. To w takim razie pozostaje mi czekać z nadzieją przez te kilka miesięcy jeszcze.
WaC - Pią 18 Cze, 2010

Mapeta,
Chyba są "przymiarki", że 12 miesięczne SO w WSO WL (dla "cywilów" - myślę, że takie Cię interesuje) w 2011 r. będzie realizowane.


Ogół,
Usłyszałem natomiast, iż SO dla pdf. zaw. może trwać do 6 m-cy.

Myślę, że decyzja o naborze (...) w 2011 r. ukarze się (zostanie podpisana i opublikowana) na początku IV kw. br.

- z corocznej obserwacji jej "legislacji" - ta dec. MON'a jest już nowelizowana w ostatniej fazie przed jej podpisaniem.

[ Dodano: Pon 21 Cze, 2010 ]
Najnowsze: http://www.dnisw.mon.gov...._Nr_203_MON.pdf

Xoggo - Wto 22 Cze, 2010

Cytat:
Informacje na temat kolejnego szkolenia oficerskiego w ramach 8,5 miesięcznego Studium Oficerskiego zostaną podane po ukazaniu się Decyzji Ministra Obrony Narodowej w sprawie naboru kandydatów do uczelni wojskowych.

Cytat:
Informacje na temat kolejnego szkolenia oficerskiego w ramach 3 miesięcznego Studium Oficerskiego zostaną podane po ukazaniu się Decyzji Ministra Obrony Narodowej w sprawie naboru kandydatów do uczelni wojskowych.

Przewidywany termin wydania decyzji - październik 2010.
Źródło: http://www.wso.wroc.pl/

mstechno@op.pl - Czw 01 Lip, 2010

Witam forumowiczów!
Mój problem jest następujący.
Właśnie zdałem na V rok studiów cywilnych. Od 4 lat trenuję by dostać się do Studium Oficerskiego we Wrocławiu. Zdaję sobie sprawę, że decyzje co do naborów zostaną podjęte dopiero w październiku i możliwe że pytam na daremno, jednak zaszły znaczące zmiany w moim życiu i muszę uzupełnić moją wiedzę.
Mianowicie mam zamiar wstąpić w związek małżeński a moja piękniejsza połowa chce, żeby uroczystość odbyła się latem 2012. Preferowany przez nią miesiąc to sierpień. I tu pojawia się problem. Przeszukałem już forum i regulamin uczelni :czytanie: .
Wiem, że mogę zwrócić się do komendanta - rektora o urlop okolicznościowy. Jednak sierpień to jak zakładam okres zakończenia studium wypełniony zaliczeniami, testami i najważniejszym - egzaminem oficerskim :-o .
Moje pytania, czy ktoś z forumowiczów był lub zna kogoś kto był w podobnej sytuacji? Czy można było pogodzić egzaminy ze ślubem? Czy kadra nie patrzy krzywym okiem na słuchacza, który jeszcze nic nie osiągną a już bierze urlop i jedzie na drugi koniec Polski brać ślub? Jakie zadania stoją przed słuchaczami Studium Oficerskiego w sierpniu?
Zdaję sobie sprawę, że nieco przynudziłem.
Proszę o pomoc i pozdrawiam!

Xoggo - Czw 01 Lip, 2010

mstechno@op.pl, podczas kursu, który trwa obecnie już kilka osób zawarło związek małżeński. Nie kolidowało to aż tak bardzo z programem nauczania żeby nie puścić kogoś na własny ślub. Co do miesiąca sierpnia, to z tego co się orientuję to w tym roku słuchacze będą na praktykach dowódczych w jednostkach wojskowych. Nie wiem jak to będzie rozłożone czasowo w kolejnym kursie i czy w ogóle będzie ale głowa do góry. ;)
copy - Wto 06 Lip, 2010

Panowie, czy któryś z Was składających wniosek na 3 miesięczne SO do Dęblina, które niebawem się zakończy, będący w grupie niezakwalifikowanych kandydatów, nie otrzymał jeszcze swoich dokumentów zwrotnie z uzasadnieniem o nieprzyjęciu, czy może ja jestem jedyny, który tych dokumentów jeszcze nie dostał? Wnioski składało się do 31 marca do połowy kwietnia były rozpatrzone a ja do tej pory nie otrzymałem swoich dokumentów z powrotem. Jeśli jest wśród Was ktoś , kto ma podobną sytuację do mojej, to proszę o wypowiedzenie się w tej sprawie. Tylko proszę Was o nie dawanie mi porad typu: zadzwoń i się dowiedz, ponieważ telefonów to ja już wykonałem kilkanaście i ponoć dokumenty te zostały już wysłane do mojej JW, tylko dlaczego czekam na nie już ponad 2 miesiące? :(
Irecco - Wto 06 Lip, 2010

copy, gdyby Twój wniosek był w JW to kadrowcy by Cię wezwali celem zapoznania. Następnie wpięli do TAP.
copy - Wto 06 Lip, 2010

Irecco, razem ze mną z mojej JW wniosek składało trzech żz. Dwóch moich kolegów już odebrało swoje wnioski z uzasadnieniem nieprzyjęcia a ja wciąż czekam. Czy to normalne?
lrobi - Wto 20 Lip, 2010

Kolego copy, na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że w mojej jednostce na trzy miesięczne SO w Dęblinie składało wniosek 4 podoficerów i jeszcze żaden z nich nie dostał swoich dokumentów.
janekjg - Wto 20 Lip, 2010

Witam, a jak wrażenia po egzaminach do Studium Oficerskiego 12-miesięcznego WSOSP w Dęblinie, zachęcam do wypowiedzi tych którym się udało i tym którym nie, jaka jest wasza opinia na temat organizacji, poziomu, liczby chętnych oraz noclegów.
lrobi - Wto 20 Lip, 2010

Na początek powiem, że wyniki są już na stronie WSO. Jeżeli ktoś startował pewnie wie o tym
http://www.wsosp.deblin.p...t/wyniki_12.pdf

janekjg - Sro 21 Lip, 2010

Wyniki są dostępne ale widzę że chętnych do wyrażenia opinii już nie ma
Stonewall - Sro 21 Lip, 2010

Witam użytkowników Forum.
To może na początek liczby (źródło: major L.): ile osób złożyło dokumenty - nie podano; po badaniach zdolnych było ok. 650 osób; na egzaminy przyjechało ok. 350. Noclegi do kupienia w akademikach (nie wypowiadam się na ich temat, ja byłem w hotelu Ikar), wyżywienie na stołówce - oceniam bardzo pozytywnie. Ogólnie organizację oceniam na plus, z drobnymi uwagami. Niestety podczas przeprowadzania biegu wahadłowego egzamin przerwano na pół godziny ze względu na padający deszcz. Wyniki osiągnięte później na mokrym asfalcie były znacznie gorsze, a przy takiej konkurencji decydowały pojedyncze punkty. Szczęście mieli ci, którzy zdążyli przed deszczem. Poza tym jednym incydentem - jeśli chodzi o egzaminy - uważam, że wszystko było przeprowadzone obiektywnie. Duży plus za przeniesienie biegu na 3000m z godz. 13. na 6 rano. Jeśli chodzi o sprawnościówkę - poziom moim zdaniem średni. Osób nie zaliczających minimów było mało, ale osiągających maxa ze wszystkich konkurencji też było niewiele. Oczywiście byli ludzie, którzy przyjechali jak na wycieczkę, ale tacy są zawsze. Kilku na egzamin ustny z ang. przyszło w krótkich spodenkach, jednego takiego widziałem nawet na rozmowie... Ja skończyłem studia magistersko-inżynierskie na kierunku z listy preferowanych, ang. znam bardzo dobrze (CAE zdany na A), do tego mam doświadczenie lotnicze, ale sprawnościówkę zdałem na 50%, więc pewnie tu zabrakło mi punktów. Ogólnie przy takiej konkurencji wg mnie trzeba było zdać ang i w-f na maxa i dobrze zapunktować na rozmowie. Jeśli ktoś, kto się dostał ma inne zdanie - chętnie posłucham. Plecaków nie zauważono. Gratulacje dla tych, co się dostali.

enracz - Sro 21 Lip, 2010

Witam
Byłem wśród zdających w tym roku.

Obserwacje:
Senat uczelni na 3 dni przed rekrutacją zmienił jej zasady - zmieniono preferowane kierunki ukończonych studiów, a także pojawiły się punkty za częściowa zgodność. Dokonano również redukcji miejsc na studia 12 miesięczne.

Duży zgrzyt przy biegach wahadłowym. Organizacja tego rodzaju testu na asfalcie to błąd, a na mokrym to duży błąd. Biegający po deszczu mieli dużo gorsze wyniki.

Co do poziomu: ukończyłem mechatronikę na WAT z wynikiem bardzo dobrym (100% punktów za zgodność), mam certyfikat STANAG 3333 (dostałem 100% za angielski i zostałem zwolniony), z w-f otrzymałem 22,5 punktu na 25 możliwych. Nie wiem na ile komisja oceniła mnie na rozmowie kwalifikacyjnej.

W tym roku okazało się że taki wynik to za mało.

Aktualnie czekam na wyniki z 24 - miesięcznych.

Irecco - Czw 22 Lip, 2010

enracz, żagiel jak żagiel ? :cool:
Krystian35 - Czw 22 Lip, 2010

Widać jak trudno w tym roku się dostać na jakąkolwiek uczelnie wojskową. Główną przyczyną jest drastyczna redukcja miejsc w sprawie limitów przyjęć, w niektórych podoficerkach w tym roku nie było żadnego naboru, we Wrocławiu nie było naboru do SO 12-miesięcznego.
Wydaje mi się że w przyszłym roku wojsko sobie to "odbije", poprzez przyjęcie większej liczby kandydatów, choćby z kilku powodów:
1. W 2010 było mniej miejsc gdyż armia dostała mniej kasy z budżetu (kryzys).
2. Od 2012 roku ma wejść (choć jeszcze nie wiadomo tego na 100%) w życie reforma emerytalna, dająca prawo do emerytury po 20-stu latach służby, i tak naprawdę nikt nie wie czy aby czasem ta reforma nie odstraszy, potencjalnych kandydatów do służby.
Więc armia może zechcieć się "zabezpieczyć" przyjmując np. w 2011 większą liczbę kandydatów.
To tylko moje spekulacje, ale być może one się potwierdzą.

enracz - Pią 23 Lip, 2010

Irecco - przejrzałem listę przyjętych, znalazłem osoba po turystyce i rekreacji. Z punkty widzenia matematyki niemożliwe, aby miała więcej punktów niż ja :not2: (licząc, że miała wszystko na max, a moja rozmowa wypadła na zero)

Szanty po prostu szanty :cool:

reventon - Pon 06 Wrz, 2010

Mam podobny kłopot jak mstechno@op.pl.
Planuję zdawać do 12-miesięcznego SO we Wrocławiu w przyszłym roku, jednocześnie muszę zaplanować ślub - wstępny termin ustaliliśmy na koniec czerwca 2012.
Skąd można zdobyć orientacyjny plan roku akademickiego? Bardzo chciałbym ułożyć sobie wszystko tak, żeby nie kolidowało to z ważnymi zajęciami czy egzaminami. Niestety - ani na stronie WSOWL ani tutaj, niczego nie znalazłem...

Czy ktoś mógłby napisać jak wyglądał rok nauki (jeśli chodzi o ważniejsze daty) na poprzednich kursach SO?

hudyTS - Pią 17 Wrz, 2010

heh to nie studia dla cywilów i chyba będziecie siedzieć w koszarach a wyjścia tylko na przepustkach
a po drugie nikt Ci nie zagwarantuje, że będzie nabór w tym roku
inna sprawa to dostanie się tam to też przecież nie jest łatwa sprawa

kiedyś przy piwku rozmawialiśmy z jednym chłopakiem po tym studium i śmiał się, że przysięgę miał bodajże w lutym i dopiero wtedy dostał przepustkę ale nie wiem czy to tak naprawdę heh:)
zawsze możesz do nich zadzwonić?!

Pisząc odpowiedź pod postem, do którego się odnosisz nie ma sensu cytować wypowiedzi poprzednika :!: Poprawiłem.

Uprzejmie przypominam, że zdania zaczynamy wielką literą. To jest dorosłe forum i choć staraj się pisać jak poważny człowiek, a nie dziecko Neostrady. P_E


Prawie emeryt - Pią 17 Wrz, 2010


Rzadko się odzywam, ale nie wytrzymałem. hudyTS, od kuzyna swojej stryjecznej babki ze strony ojca, którego stryj pił wódkę ze sprzątaczką, która w sklepie mięsnym słyszała o tym, że wewtej Hameryce to Murzynów biją. Krótko mówiąc, mów co wiesz, a nie to, co słyszałeś przy piwku :modli:

Odnośnie Twojego zachowania na Forum, uwagi masz w poście i dobrze by było, abyś ich przestrzegał.


Xoggo - Sob 18 Wrz, 2010

Cytat:
Czy ktoś mógłby napisać jak wyglądał rok nauki (jeśli chodzi o ważniejsze daty) na poprzednich kursach SO?

Start we wrześniu, centra szkolenia luty i maj, praktyki sierpień, koniec we wrześniu.
:bye:

Krystian35 - Pon 20 Wrz, 2010

hudyTS napisał/a:
dostanie się tam to też przecież nie jest łatwa sprawa

To jest chyba stwierdzenie mocno przesadzone, odłużmy na bok sprawę "plecaków" gdyż takie zjawisko było, jest, i zapewne będzie i na nie wpływu nie mamy.
W 2009 roku przyjmowali zdaje się od 171 punktów, w 2008 od 106 punktów.
Teraz popatrzmy na punktacje i omówmy to zgrubsza:

1. Angielski - możemy dostać maksymalnie 100 punktów.
To ile dostaniemy pnktów za język, zależy tylko od nas samych, człowiek znający ten język na poziomie średniozawansowanym, bez problemu uzyska 90 - 100 punktów, wystarczy wziąć sobie dobre korepetycje i bez problemu to uzyskamy.

2. Sprawność - możemy dostać maksymalnie 100 punktów (uwzględniając premie za 1000 i drążek.)
Tutaj jest jeszcze łatwiej, kilometr poniżej 3 minut, drążek 21 podciągnięć, i bieg 10x10, poniżej 29 sekund, przecież to są pułapy do osiągnięcia. Jeżeli ktoś przygotwuje się do tego, kilka dobrych miesięcy, zrobi to bez problemu. Przecież kandydat do Armii, nie podejmuje decyzji o wstąpieniu do niej na tydzień, czy miesiąc przed egzaminami, jeżeli facet myśli poważnie, to się przygotowuje kilka miesięcy, i nikt mi nie powie że przy dobrym treningu, systematyczności, te wyniki nie są do osiągnięcia.

3. Rozmowa - możemy dostać maksymalnie 50 punktów.
Tutaj jest sprawa bardziej skomplikowana i nie mamy na to wpływu w 100% ile uzyskamy punktów. Oczywiście jak ktoś dostanie pytanie: proszę powiedzieć o sobie, co pana skłoniło do wstąpienia do wojska, czy dlaczego chce pan służyć we wojsku, to bez problemu może walnąć własną dobrze przygotowaną autoprezentacje zrobi wrażenie na komisji i zainkasuje sporo punktów.
Ale zdarzaja się pytania w stylu: co to jest moździeż? czy inne o których cywil nie ma pojęcia. W takim przypadku kandydat ma ograniczone możliwości dostania dobrej ilości punktów z rozmowy.

Podsumowując: Z języka i sprawności łącznie od nas samych zależy w 100% ile otrzymamy punktów i dobrze przygotowany kandydat powinien zdobyć te 190 punktów, a rozmowa tak jak już napisałem różnie bywa.

Wniosek: Praktycznie wszystko w naszych rękach.

hudyTS - Czw 30 Wrz, 2010

Wszystko ładnie wygląda ale jak to zrobić jak jest więcej "plecaków" od liczby miejsc.
Masz rację, że każdy ko się tam wybiera powinien być przygotowany na taki pułap pkt. ale czy to nie będzie za mało...
Pewnie źle myślę ale sporo nasłuchałem się dziwnych historii z egzaminów z Dęblina i Wrocławia i dlatego jestem taki sceptyczny.

puchatek - Czw 30 Wrz, 2010

hudyTS, niestety życie pokazało, a wiarygodni świadkowie opowiedzieli, że ważniejsze są koneksje od punktów za wszystko i ze wszystkiego...
czata49 - Czw 30 Wrz, 2010

To może inaczej: niech ktoś udowodni że większoś osób dostających się do WSO, SO, nie ma "zaplecza". Bo ja znam z autopsji: pytanie do podchorążego II roku studiów (czyli, podczas egzaminów, już III) ile miejsc jest zajętych? Odpowiedź: jakieś 75 - 80%.

Pozdrawiam.

Benon - Czw 30 Wrz, 2010

Ja się dziwie, że jeszcze żaden dziennikarz śledczy nie nagrał tego fenomenu z ukrytej kamery. Przecież to jest chore, jak gościa nie ma na egzaminach wstępnych, a na ogłoszeniu wyników najwyższe noty ...
czata49 - Czw 30 Wrz, 2010

Bo to jest jak mafia. Nie będziesz przyjęty bez pleców, bo bez tego nic od ciebie nie będzie można załatwić - po prostu nie masz znajomości i nic sobą nie reprezentujesz. Jak załatwisz komuś dobre stanowisko w przyszłości, czy tam w razie czego kogoś wybronisz jak nie masz nikogo w MON-ie, jakimś ministerstwie? Czy tatusia miliardera, co to wszystkich moze kupić? Coś za coś.
cezar - Czw 30 Wrz, 2010

Panowie przesadzacie! Znam wiele osób które się dostały beż żadnego poparcia. Trzeba być bardzo dobrym, a nie tylko dobrym!
Wydaje mi się że większość z was chce po prostu usprawiedliwc porażkę na egzaminach twierdzeniem, ze dostają się same plecaki.
Ja oczywiście nie twierdze ze takich nie ma - byli są i będą!
Ale nie przesadzajmy!

hudyTS - Czw 30 Wrz, 2010

Oczywiście, że tu nie chodzi o plecy ale musi być spełniony jeden warunek czyli odpowiednia liczba chętnych do miejsc.
Krystian35 - Pią 01 Paź, 2010

Wydaje mi się, że jednak nie decyduje odpowiednia liczba chętnych do miejsc, przykład w zeszłym roku po obcięciu miejsc było ich 122, a przyjmowali od 171 punktów. To pokazuje jasno że nawet po obcięciu miejsc i tak nie było piekielnie trudno się dostać, tak jak napisałem, na poprzedniej stronie szczegółowo od 190 do 200 punktów, zależy TYLKO OD NAS SAMYCH w 100%, czy je dostaniemy.

Teraz sprawa "plecaków" takie coś istniało, istnieje i zapewne to będzie, ale wydaje mi się mocno przesadzone, aby "plecaków" było więcej niż miejsc. Na forum Wojska Polskiego (i na tym forum też) przeczytałem jak w zeszłym roku ludzie też przed egzaminami wypisywali na forum, że są dobrze przygotowani ale raczej szans nie mają, bo nie mają znajomości. A co się okazało? zdecydowana większość tych ludzi się dostała, pomimo żadnych znajomości.
Wydają mi się ci ludzie wiarygodni, gdyż po co "plecak" miałby się logować na forum, tracić czas, i pytać się, jak się do egzaminów przygotowywać? na co uważać? do czego bardziej się przyłożyć?
Więc raczej nie przesadzać z tymi "plecakami"
Mówiąc krótko zdobądźmy łącznie z egzaminu z angielskiego i ze sprawności fizycznej nawet od 180 do 190 punktów, a dopiero później "narzekajmy na plecaków"

Benon - Pią 01 Paź, 2010

Nie zawsze to się udaje kolego, ktoś te brzuszki/podciągnięcia musi zaliczać, mało tego, spotkałem się już, że na egzaminie z angielskiego padła komenda " arkusze wypełniamy ołówkami ", także nawet tutaj te punkty mogą zależeć od osoby " cenzurującej " arkusze.
czata49 - Pią 01 Paź, 2010

Ok, Krystian35. Weź mi teraz jeszcze wytłumacz sensowność przyjmowania na SO np. filozofów czy polonistów, itp? Jaką oni wartość (oprócz siły mięśniowej - bo należy zakładać że tym się wybili, skoro nie mają pleców) przedstawiają po 12 miesiącach szkolenia z zakresu lotnictwa, jak większość z takich "kwiatków" do samolotu po raz pierwszy na SO podeszła. Nie da się wyszkolić dobrego np. mechanika lotniczego, w ciągu 12 miesięcy. To jest awykonalne, a jeśli ktoś twierdzi inaczej, to jest w grubym błędzie. Uwierz mi proszę - bo znam to z doświadczenia - że nawet 10 lat może nie wystarczyć, aby przeszkolić się w pełnym zakresie szeroko pojętego lotnictwa (przepisy lotnicze, znajomość sprętu, znajomość organizacji obsługowej - w tym wypadku wojska, przepisów PART M, CAMO itp., itd.). Facet który idzie z bagażem doświadczenia jest wypunktowywane przez takiego człowieka, co to później po roku oficerem Sił Powietrznych się zowie, a to że jego umiejętności są o wiele niższe, wcale mu nie przeszkadza, "bo skoro się dostałem ponieważ....".
Krystian35 - Pią 01 Paź, 2010

Benon napisał/a:
Nie zawsze to się udaje kolego, ktoś te brzuszki/podciągnięcia musi zaliczać, mało tego, spotkałem się już, że na egzaminie z angielskiego padła komenda " arkusze wypełniamy ołówkami ", także nawet tutaj te punkty mogą zależeć od osoby " cenzurującej " arkusze.

Jeśli chodzi o egzamin ze sprawności, to nikt mi nie powie że kandydat przygotowujący się zakładamy rok czasu, nie jest w stanie osiągnąć wyników maksymalnych z biegów, drążka i biegu 10X10. Jeżeli uważasz że nie zawsze się to udaje, to sorry ale taki kandydat nie nadaje się do Armii. A tak jak napisałem nie są to wyniki wygórowane i jeżeli ktoś nie dostanie z tego 100% to nie był bardzo dobrze przygotowany.
Jeśli chodzi o te niby wypełnianie ołówkami, to nawet gdyby mi ktoś to kazał wypełniać ołówkiem, bym wypełniał to długopisem i tak róbcie zawsze, w regulaminie jest to wpisane wyraźnie.

czata49 napisał/a:
Ok, Krystian35. Weź mi teraz jeszcze wytłumacz sensowność przyjmowania na SO np. filozofów czy polonistów, itp?

To nie jest pytanie ani do mnie ani raczej do nikogo na forum, a raczej do MON-u gdyż to on warunki przyjęć ustala.

W przypadku dopisywania używaj przycisku edytuj. Poprawiłem literówki. miki

hudyTS - Pią 01 Paź, 2010

Krystian35 napisał/a:
Wydaje mi się, że jednak nie decyduje odpowiednia liczba chętnych do miejsc, przykład w zeszłym roku po obcięciu miejsc było ich 122, a przyjmowali od 171 punktów. To pokazuje jasno że nawet po obcięciu miejsc i tak nie było piekielnie trudno się dostać, tak jak napisałem, na poprzedniej stronie szczegółowo od 190 do 200 punktów, zależy TYLKO OD NAS SAMYCH w 100%, czy je dostaniemy.

Taki był poziom wśród zdających ale jakby był wyższy to próg pkt też poszedłby do góry tak żeby nikt nie narzekał.

Krystian35 napisał/a:

Teraz sprawa "plecaków" takie coś istniało, istnieje i zapewne to będzie, ale wydaje mi się mocno przesadzone, aby "plecaków" było więcej niż miejsc. Na forum Wojska Polskiego (i na tym forum też) przeczytałem jak w zeszłym roku ludzie też przed egzaminami wypisywali na forum, że są dobrze przygotowani ale raczej szans nie mają, bo nie mają znajomości. A co się okazało? zdecydowana większość tych ludzi się dostała, pomimo żadnych znajomości.
Wydają mi się ci ludzie wiarygodni, gdyż po co "plecak" miałby się logować na forum, tracić czas, i pytać się, jak się do egzaminów przygotowywać? na co uważać? do czego bardziej się przyłożyć?

Może i tak ale wiem jak to wygląda wśród studentów i niestety nie każdy miał do czynienia ze sportem a nawet jak się wie co zrobić żeby było łatwiej się dostać trzeba to minimum pokazać żeby się nie utopić na basenie czy po 100m biegu dostać zawału.
Oczywiście to tylko hipotetyczne sytuacje i takie osoby nie dostają się do Armii.

Krystian35 napisał/a:

Mówiąc krótko zdobądźmy łącznie z egzaminu z angielskiego i ze sprawności fizycznej nawet od 180 do 190 punktów, a dopiero później "narzekajmy na plecaków"

Właśnie tak powinien być przygotowany kandydat i mam nadzieję, że tacy ludzie się tam dostaną a nie osoby które tu wejdą na wiosnę i spytają się o rodzaj ćwiczeń żeby zrobić 10 podciągnięć na drążku.

Nie ma co kontynuować tego wątku bo nic to nie zmieni a tylko zrobimy dobrą reklamę i więcej osób będzie chciało "zainwestować" w siebie.
Wymagania na egzaminach są jasne i trzeba się do nich dobrze przygotować i nawet jak się nie uda to wyjdzie Wam to na dobre!

puchatek - Pią 01 Paź, 2010

czata49 napisał/a:
Nie da się wyszkolić dobrego np. mechanika lotniczego, w ciągu 12 miesięcy.


Uważasz, że rolą 12 miesięcznego SO jest przygotowanie mechanika? Gratuluję...

Krystian35 - Pią 01 Paź, 2010

hudyTS napisał/a:
Może i tak ale wiem jak to wygląda wśród studentów i niestety nie każdy miał do czynienia ze sportem a nawet jak się wie co zrobić żeby było łatwiej się dostać trzeba to minimum pokazać żeby się nie utopić na basenie czy po 100m biegu dostać zawału.
Oczywiście to tylko hipotetyczne sytuacje i takie osoby nie dostają się do Armii.

Dokładnie, jesli ktoś myśli o armii i nigdy nie miał do czynienia ze sportem, to sam powinien o siebie zadbać, albo z Armii zrezygnować. Ja nigdy nie byłem sportowcem, ja powiem o sobie mam 34 lata, dawno po studiach, z WF byłem średniakiem, ale zacząłem od siebie wymagać, sam biegałem, w pokoju mam drążęk, a miesiąc temu zrobiłem sobie pierwszy raz w życiu bieg 10X10, i od razu czas miałem na maksymalną ilość punktów, również drążek i bieg na 1000m, mogę już dziś zaliczać. Dlatego wiem po sobie, nigdy nie uprawiałem sportu wyczynowo, ale dbałem o kondycję, i nikt mi nie wmówi że nie można dostać 100% ze sprawnośći, będąc bardzo dobrze przygotowanym.

Albo piszą ludzie że odpadli na badaniach lekarskich przez podwyższoną bilirubinę. Ludzie a co robiliście pół roku wcześniej? już dziś zróbcie sobie badania bilirubiny, za miesiąc powtórzcie, jeżeli macie podwyższoną, już teraz chodzić po lekarzach pytać się, co jest przyczyną. Jeśli jeden lekarz mówi beznadziejnie iść do drugiego, piątego, szóstego. A nie późnieł płakać na forach że odpadłem przez podwyższoną bilirubinę.

czata49 - Pią 01 Paź, 2010

puchatek napisał/a:
czata49 napisał/a:
Nie da się wyszkolić dobrego np. mechanika lotniczego, w ciągu 12 miesięcy.


Uważasz, że rolą 12 miesięcznego SO jest przygotowanie mechanika? Gratuluję...



To był przykład. Dla wyjaśnienia: takie "np." oznacza "na przykład"

Pozdrawiam

good_soldier - Pon 11 Paź, 2010

Czy ktoś coś słyszał kiedy ukarze się Decyzja Ministra Obrony Narodowej w sprawie naboru kandydatów do uczelni wojskowych na rok 2011????
czata49 - Pon 11 Paź, 2010

Pewnie "na dniach" bedzie decyzja. Jak zwykle w październiku.
Pozdrawiam.

tlik - Pon 11 Paź, 2010

good_soldier napisał/a:
ukarze się


Mam właśnie nadzieję, że nas nie ukarze, tylko będzie pomyślna dla wszystkich kandydatów. :viktoria:

Rok temu decyzja wydana była 9 października, czyli jak napisał Kolega wyżej, pewnie w najbliższych dniach będzie.

;)

good_soldier - Sro 13 Paź, 2010

tyle to ja też wiem, że w 2010 roku decyzja wydana była 9 października...

ciekawi mnie ta cisza w tym temacie na forum...

a z plotek słychać różne wersje??

pewuem1 - Czw 14 Paź, 2010

Nie ma co plotkować, trzeba cierpliwie czekać na decyzję :gent: Z mojego źródła ma być koło 20 października. Pożyjemy, zobaczymy. Ale raczej cudów nie będzie. Jak by nie było, nie ma co narzekać, tylko brać się do roboty! :cool:
orfen - Sob 16 Paź, 2010

mam pytanie odnośnie basenu w WSOSP tzn jakie są wymiary owego basenu na którym to zdaje się egzamin z pływania a dokładnie to długość basenuwynosi 25m czy moze idealna 50m ?:>
i - Sob 16 Paź, 2010

Cytat:
basen
to podaje siostra na oddziale szpitalnym.
Jak jej się zechce, oczywiście.

Jeśli zaś pytasz o długość pływalni - to ma 400 metrów. Jak dasz radę szesnaście razy obrócić.

go16pcz8 - Sob 16 Paź, 2010

Widzę, że kolega i jest bardzo dowcipny:).

Długość basenu- dla niektórych pływalni wynosi 25 metrów. Ogólne warunki można ocenić na 4.

miki - Sob 16 Paź, 2010

Panowie z pływalnią i basenem proszę udać się na PW. My dyskutujemy trochę w innym temacie. I bez złośliwości.
Dziękuję miki :cool:

puchatek - Sob 16 Paź, 2010

Czy pytanie o długość niecki basenowej w WSO nie kwalifikuje się do "wszystko o SO"?
To co się kwalifikuje? Wałkowanie tych samych bzdurnych pytań, ile punktów zapewniało dostanie się, skoro co roku się to zmienia?

Potencjalnym kandydatom zalecam odsiewanie rzeczy ważnych od tych nieistotnych, ilość nawrotów podczas pływania ma znaczenie ale pewnie na poziomie mistrzostw Polski juniorów, nie przesadzajmy, co.

miki - Nie 17 Paź, 2010

puchatek napisał/a:
Czy pytanie o długość niecki basenowej w WSO nie kwalifikuje się do "wszystko o SO"?


Owszem kwalifikuje się ale nie przez cztery kolejne posty. Ponadto masz rację jest to pytanie z serii "czy mogę oddychać ?". I na tym koniec OT.

miki :cool:

WaC - Nie 17 Paź, 2010

Być może decyzja MON'a o naborze w 2011 roku wydana będzie za kilka dni. Niestety studia stacjonarne - tylko I stopień (oprócz AMW). Studium oficerskie - kilkanaście miejsc dla "cywili".
Krystian35 - Wto 19 Paź, 2010

WaC napisał/a:
Studium oficerskie - kilkanaście miejsc dla "cywili".
Jeśli to prawda to decydenci myślą "antyekonomicznie". Opłaca im się uruchamiać rok dla kilkudziesięciu osób? przecież to dodatkowo wykładowców muszą opłacać i szereg innych kosztów. Czy nie taniej by im było przyjąć kilkanaście osób "swoich", sporo ludzi jest z wyższym wykształceniem wśród podoficerów i nawet szeregowych. Pozbierać te kilkanaście osób "swoich" i nawet by zaoszczędzili na naborze. Przeszkolić ich przez pół roku w centrach szkolenia (gdyż ci ludzie mają już styczność z wojskiem) i wychodzi taniej.
puchatek - Wto 19 Paź, 2010

Krystian35, a tak to wykladowcom nie placa, prawda? Jak nie ma naboru to wyrzucaja wykladowcow na bruk by przyjac ich jesli jest nabor?

Wykladowcy sa tak czy siak, zdaje sie.

Krystian35 - Wto 19 Paź, 2010

puchatek napisał/a:
Krystian35, a tak to wykladowcom nie placa, prawda? Jak nie ma naboru to wyrzucaja wykladowcow na bruk by przyjac ich jesli jest nabor?

Wykladowcy sa tak czy siak, zdaje sie.

Płacą i są zgoda. Ale tak to muszą więcej im płacić za godziny, za egzamny, to się wszystko wyszczególnia, bo automatycznie godzin jest więcej. Więc suma sumaru, lepiej przyjmować np. co dwa lata "normalną" ilość kandydatów, tak jak to było przed laty, niż corocznie po kilkanaście osób.

puchatek - Wto 19 Paź, 2010

Krystian35, w przypadku wykladowcow 'wojskowych' roznica kosztow nie jest tak istotna.
i - Wto 19 Paź, 2010

Krystian35 napisał/a:
Płacą i są zgoda. Ale tak to muszą więcej im płacić za godziny, za egzamny, to się wszystko wyszczególnia, bo automatycznie godzin jest więcej.

Nikt nie płaci żołnierzom za żadne nadgodziny, egzaminy itp.

Irecco - Wto 19 Paź, 2010

Jest takie stare wojskowe powiedzenie "Gdzie kończy się logika tam zaczyna się wojsko"
A tak poza tym polski podatnik jest na to przygotowany. :brawo:

good_soldier - Pią 22 Paź, 2010

Decyzja miała być 20tego i co...? i cisza
go16pcz8 - Pią 22 Paź, 2010

Spokojnie decyzja powinna pojawić się lada moment.
czata49 - Pią 22 Paź, 2010

Muszą najpierw zebrać dane o ilości synów i córek przyjaciół aby móc wygenerować "właściwą i słusznie polityczną" ilość miejsc :D

Pozdrawiam.

copy - Sob 23 Paź, 2010

czata49 dobrze napisane :brawo:
WaC - Pon 25 Paź, 2010

Podpisanie decyzji może się przesunąć w czasie...
Najprawdopodobniej termin składania dokumentów przez wszystkie grupy kandydatów - ten sam - 31 marca, więc z decyzją nie ma pośpiechu.

Barti - Pon 25 Paź, 2010

A kiedy ewentualnie byłyby egzaminy? (orientacyjnie)
czata49 - Wto 26 Paź, 2010

Na ogół jest to druga dekada lipca.

Pozdrawiam.

go16pcz8 - Wto 26 Paź, 2010

plotki chodzą że kursik oficerski w tym roku tylko dla wojskowych. :?:
pewuem1 - Wto 26 Paź, 2010

Ta, tak jak od dwóch lat. Liczą się fakty, nie plotki. Moje plotki mówią co innego ;)
go16pcz8 - Wto 26 Paź, 2010

pożyjemy zobaczymy:) . A czy ktoś słyszał o 6 miesięcznych kursach oficerskich :?:
FAZI 1 - Wto 26 Paź, 2010

go16pcz8, może chodzi Ci o kursy w Służbie Przygotowawczej. Bo takowe 6 miesięczne są tam przewidziane. Patrz http://www.nfow.pl/viewto...+przygotowawcza
good_soldier - Wto 26 Paź, 2010

go16pcz8 napisał/a:
A czy ktoś słyszał o 6 miesięcznych kursach oficerskich :?:


Też tak słyszałam, wersje są różne co do długości kursów. 6 miesięczny (dla kadry) jest lansowany z wykluczeniem przyjęć z cywila. 3 miesięczny (dla kadry) przy starych zasadach przyjęć (np. takich jak w 2010r.). Tak mówią "ściany"

WaC - Wto 26 Paź, 2010

go16pcz8 napisał/a:
plotki chodzą że kursik oficerski w tym roku tylko dla wojskowych. :?:


go16pcz8 :?:
A może po "kursiku" chciałbyś zostać oficerkiem?

Tak na marginesie, Departament Nauki i Szkolnictwa Wojskowego wprowadził nowe standardy kształcenia kandydatów na oficerów. Studium oficerskie dla podoficerów zawodowych trwa 6 miesięcy, natomiast dla "cywilnych" absolwentów wyższych uczelni - miesięcy dwanaście (24 dla pilotów).

alfikiczpiot - Wto 26 Paź, 2010

Czy Departament przewidział też jakieś limity i terminy szkoleń oficerów na potrzeby NSR w ramach studium czy służby przygotowawczej.
WaC - Czw 28 Paź, 2010

W tym przypadku (NSR) nie leży to w gestii żadnego z departamentów MON, lecz Sztabu Generalnego WP.
Mapeta - Pią 05 Lis, 2010

Październik minął, a decyzji wciąż nie ma.
czata49 - Pią 05 Lis, 2010

No ku... następny! Nieważne kiedy będzie decyzja! Istotne jest to, że data złożenia dokumentów i egzaminów jest zbliżona do lat poprzednich. Jak w tym roku nie będzie decyzji, to będzie za rok albo może dwa. Nieważne! Chcesz się dostać, to:

1.) zacznij trenować i uczyć się angielskiego już teraz,
2.) inne wyjście: szukaj dobrych pleców,
3.) a jak będzie mało miejsc, przyda się wszystko co powyżej.

Pozdrawiam.

miki - Pią 05 Lis, 2010

czata49 napisał/a:
2.) inne wyjście: szukaj dobrych pleców,


To tak też można ? Czy regulują to jakieś przepisy ?

miki :cool:

czata49 - Pią 05 Lis, 2010

Przepisy odgórnie przyjęte i aprobowane w pewnych strukturach społecznościowych, opierających się na nepotyzmie, łapówkarstwie i koneksjach poza strukturowych.
WaC - Pią 05 Lis, 2010

czata49 napisał/a:
...Nieważne kiedy będzie decyzja! Istotne jest to, że data złożenia dokumentów i egzaminów jest zbliżona do lat poprzednich. ...

:brawo: :brawo: :brawo:

Faktem jest, że decyzji jeszcze nie ma... Na pewno będzie w listopadzie br.
Natomiast terminy dla "cywili" reguluje rozporządzenie MON w sprawie służby kandydackiej.


czata49 napisał/a:
Przepisy odgórnie przyjęte i aprobowane w pewnych strukturach społecznościowych, opierających się na nepotyzmie, łapówkarstwie i koneksjach poza strukturowych.


czata49
Bądź łaskaw podać konkrety :!: :!: :!:

czata49 - Pią 05 Lis, 2010

Obracam Twoje pytanie w żart. Na humor wojskowy jest odrębny dział. Zresztą nie mam natury"sam nie mam, to drugiemu nie dam" :gent:
WaC - Pią 05 Lis, 2010

Jeśli tak to wydaje mi się, że od każdej decyzji komisji rekrutacyjnej można się odwołać... Ale ja się na tym nie znam...
czata49 - Pią 05 Lis, 2010

He, jasne. Napisać zażalenie do Pana Boga. Żarty na bok.
Xoggo - Czw 11 Lis, 2010

WaC napisał/a:
Jeśli tak to wydaje mi się, że od każdej decyzji komisji rekrutacyjnej można się odwołać... Ale ja się na tym nie znam...


Podstawą odwołania może być jedynie wskazanie naruszenia warunków i trybu rekrutacji.
Czyli jeżeli nie było naruszenia - nie można się odwoływać.

WaC - Pią 19 Lis, 2010

JEST DECYZJA!!! Nr 431/MON z 19 listopada 2010 r. w sprawie naboru kandydatów do uczelni wojskowych w 2011 r.

http://www.kadry.wp.mil.pl/

pewuem1 - Pią 19 Lis, 2010

Szału nie ma. Widać, że przyjmowanie z cywila ma się ku końcowi i promowani są podoficerowie. Powodzenia wszystkim.
hudyTS - Pią 19 Lis, 2010

Nie ma kasy w wojsku i oszczędza się na wszystkim.
Dla cywilów rzeczywiście wygląda to nieciekawie bo jak dobrze kojarzę dwa lata temu do studium 12m było ponad 300 miejsc a teraz 26.

go16pcz8 - Pią 19 Lis, 2010

ale lipa dla podoficerów Silowców z SP
WaC - Pią 19 Lis, 2010

Zbyt dużo jest wykształconych podoficerów (przede wszystkim doświadczonych chorążych) żeby uruchamiać kształcenie "cywilów". Przecież liczą się potrzeby sił zbrojnych - nie masowa "produkcja" oficerów.
Resurrected - Pią 19 Lis, 2010

Mądrego to i miło poczytać. :viktoria: Pomocnik d-cy plutonu, doświadczony chorąży, sierżant, czy plutonowy z wyższym wykształeceniem, wydaje się właściwym materiałem na dowódcę.
WaC - Pią 19 Lis, 2010

Szanowny Resurrected,
Jak przeanalizujesz sobie liczby w poszczególnych grupach osobowych to może dojdziesz do innego wniosku.
Być może, z uwagi na to, co napisałeś wyżej, dali kilka miejsc dla "cywili" na "zmech" i w GO ogólnowychowawczej.


Przepraszam Szanowny Resurrected... potraktowałem to raczej jako ironię z Twojej strony.
... i chyba taką miałeś intencję...

Resurrected - Pią 19 Lis, 2010

Nie bardzo rozumiem, na jakiej podstawie tak potraktowałeś moją wypowiedz. Zgadzam się z Tobą w 100%, i to właśnie napisałem.
WaC - Pią 19 Lis, 2010

Kolego Resurrected!
Przepraszam i dziękuję. Czytając inne wątki na Naszym NFoW... tak to odebrałem.

W tym wypadku - błędnie.

Krzysiek - Pią 19 Lis, 2010

No i wreszcie zaczęto myśleć o doświadczonych podoficerach :gent:
andrewn3 - Pią 19 Lis, 2010

Czyli jesli dobrze przeanalizowałem rozporządzenie nabór do SO 6 miesięcznego dla podoficerów oparty będzie o egzamin z wf taki jak zdajemy co roku w naszych jednostkach, czyli z podziałem na grupy wiekowe, a konkurencje będzie można wybrać np. za miast biegu na 3000 metrów pływanie. Nic natomiast nie mówi się o egzaminie z języka angielskiego. Czy dobrze to interpretuję, co o tym myślicie?
apollo421 - Pią 19 Lis, 2010

Prosiłbym o kontakt na PW osoby które w tym roku ukończyły SO we Wrocławiu.
copy - Sob 20 Lis, 2010

Wreszcie ktoś tam na górze zmądrzał :efendi2: Mówię o SO dla podoficerów zawodowych, czyli szkolenie 6 miesięcy oraz egzamin z wf zgodnie z normami uwzględniającymi grupy wiekowe. :brawo: :brawo: :brawo: Myślałem, że już nigdy takiej chwili nie doczekam, szacunek dla decydentów, w końcu jakieś pozytywne zmiany. :gent:
FAZI 1 - Pon 22 Lis, 2010

Dzisiaj na portalu mundurowym jest komunikat o ilości miejsc na wyższych uczelniach wojskowych. Dla cywili po studiach jest we Wrocławiu 211 miejsc. Całość http://www.portal-mundurowy.pl/
Cytat:

786 miejsc dla kandydatów na oficerów w 2011 r.
W piątek, 19 bm. szef MON podpisał decyzję nr 431 w sprawie naboru kandydatów do uczelni wojskowych w 2011 r. Dla przyszłych oficerów przygotowano 786 miejsc. Wnioski będą przyjmowane do 31 marca 2011 r.

czata49 - Pon 22 Lis, 2010

Zgadza się. Ale w większości są to miejsca przeznaczone dla podoficerów (słusznie).

Pozdrawiam.

Barti - Pon 22 Lis, 2010

Witam

Czy podoficer starający się o przyjęcie do studium oficerskiego przeznaczonego dla podoficerów musi być w służbie czynnej ?
Jestem podoficerem rezerwy - czy jedyną drogą dla mnie jest studium 12 miesięczne?

Pozdrawiam

Krzysiek - Pon 22 Lis, 2010

Barti napisał/a:
czy jedyną drogą dla mnie jest studium 12 miesięczne?


Startować będziesz jako cywil więc jedyną drogą to cykl 12-sto miesięczny.

E_O_S - Pon 22 Lis, 2010

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to że nasi decydenci dążą do zmniejszenia armii. W obecnej chwili jest o wiele za dużo podoficerów a w szczególności tych w wyższych stopniach. Nabór do szkół podoficerskich z"cywila" został wstrzymany. Podoficerów pozyskuje się z korpusu szeregowych zawodowych i szkoli się na kilku miesięcznych kursach. Takie kursy trwają nawet w tej chwili. Chyba nie logicznym w tym wypadku jest powoływanie z cywila nowych ludzi i tym samym powiększanie czegoś co się sukcesywnie zmniejsza. Wśród podoficerów jest wielu ludzi z wyższym wykształceniem i z brakiem perspektyw na dalszy rozwój zawodowy w swoim korpusie. W tym systemie pozyskuje się oficerów i podoficerów nie zmieniając liczebności armii.
Dorian - Pon 22 Lis, 2010

Witam forumowiczów!

Mam takie pytanko dotyczące studium dla podoficerów. Konkretnie interesuje mnie, czy mogę złożyć dokumenty aplikacyjne do innego korpusu osobowego, niż ten, w którym obecnie służę. Chodzi mi o to, że jestem w trakcie przeniesienia do innego rodzaju wojsk, z którego chciałbym się ubiegać o przyjęcie do studium. Czy mógłbym już teraz złożyć dokumenty, czy muszę się jednak najpierw przenieść, np. służę w Wojskach Lądowych, ale przenoszę się do Żandarmerii Wojskowej, więc chciałbym się ubiegać o przyjęcie w korpusie ŻW. Dziękuję za odpowiedź.

limes27 - Pon 22 Lis, 2010

Zastanawia mnie, czy podoficer starający się o przyjęcie do korpusu obsługi prawnej, będzie podlegał "ogólnemu" egzaminowi z WF, czy "podciągną" go pod normy właściwe dla jego wieku?
Być może ktoś z szanownych forumowiczów zna odpowiedź na moje pytanie?
Pozdrawiam

Polikarp - Pon 22 Lis, 2010

Witam
W zwiazku z rozprzadzeniem prosze wyjasnic sytuacje szeregowych .Czy jedyna forma studium dla nich jest 12 miesieczne ?

Krystian35 - Sro 24 Lis, 2010

Totalna porażka Panowie :cry: dla kandydatów z cywila do studium 12 miesięcznego, 26 miejsc, nie oszukujmy się nawet jeśli ktoś wykręci "maksy" będzie miał ogromne trudności z dostaniem się. Cóż od dłuższego czasu mówiono że w Armii jest za dużo podoficerów i coś musieli z nimi zrobić.
Resurrected - Sro 24 Lis, 2010

Krystian35 napisał/a:
Cóż od dłuższego czasu mówiono że w Armii jest za dużo podoficerów i coś musieli z nimi zrobić.


Ja to coś musieli? Po upadku systemu szkolenia w 4 i 5 letnich Szkołach Oficerskich i Akademiach, jest to najlepsze wyjście z możliwych, w celu pozyskania doświadczonej i obytej z wojskiem kadry oficerskiej. Uważasz, że będziesz lepszy po 12 miesięcznym kursie dla kandydatów z cywila? W rok to można opanować musztrę, a nie wykształcić się na oficera.

Krystian35 - Sro 24 Lis, 2010

Wiesz to czy ktoś będzie lepszym oficerem z cywila, czy pozyskany ten z podoficera to zweryfikuje praktyka. Bycie oficerem to nie tylko "obycie się z wojskiem", tutaj też potrzebne są pewne predyspozycje takie jak umiejętnośc podejmowania decyzji, umiejętność zarządzania ludźmi, radzenie sobie ze stresem, umiejętnośc budowania autorytetu wobec podwładnych (to że masz wyższy stopień nie oznacza że będziesz miał autorytet),umiejętność rozwiązywania problemów i konfliktów itp.
W cywilu takich ludzi jest naprawdę wielu, Armia o tym doskonale wie, i dlatego istnieje taka "furtka" na pozyskiwanie oficerów z cywila. A na "obycie się z wojskiem" czas będziesz miał zawsze, nawet po tych 12 miesiącach. Wielu szeregowych masz "obytych z wojskiem" ale nigdy nie będą oni mieli preferencji do bycia dowódcą.
Tak że dyskutowanie na takim poziomie że ktoś obyty z wojskiem będzie automatycznie lepszm dowódcą od tego z cywila, uważam za dyskusje typu "lepszą kobietą jest dziewica"

P.S. Niezależnie kto będzie lepszym oficerem, pocieszyć sie można że pomimo kryzysu, zapotrzebowanie na oficerów jest i gdyby nie kryzys byłoby większe.

Resurrected - Sro 24 Lis, 2010

Takowe predyspozycje o których piszesz, mają również podoficerowie i naprawdę jest w kim wybierać. Cywile nie są i nie mogą być tutaj konkurencją pod tym względem. Natomiast obycie z wojskiem, traktuję jako dodatkowy i bagatelizowany przez Ciebie atut. W zasadzie powinienem to nazwać inaczej. Doświadczenie.
czata49 - Sro 24 Lis, 2010

Czy ja wiem? Może przydało by się nowe spojrzenie kogoś o odmiennych doświadczeniach, nie typu: "ja..ć, karać, nie wyróżniać". Patrz, nasz armia przechodzi ewolucje od dłuższego czasu, a niewiele się zmienia.
E_O_S - Sro 24 Lis, 2010

Myślę że danie realnej szansy dla podoficerów to dobre posunięcie. Jest wielu dobrych podoficerów z wyższym wykształceniem i długim stażem służby bez szans na rozwój w swoim korpusie. A czy lepszy oficer z "cywila" czy z doświadczonego podoficera? Wiem z doświadczenia że lepszy z podoficera. Ten z cywila musi kilka lat pracować aby nabyć potrzebne umiejętności i doświadczenia a były podoficer ma to na starcie. Wiem że są odstępstwa od reguł. W tym wypadku jest ich chyba niewiele.
Dorian - Sro 24 Lis, 2010

Jednak w przypadku kierowania podoficerów zawodowych na studium, powinny obowiązywać jasno określone kryteria, które wytypują względnie najlepszych kandydatów na oficerów. Mam tu na myśli takie kryteria kwalifikacji jak: egzaminy z wf i jęz. angielskiego, ocena z opinii, wykształcenie(jedna osoba ma licencjat, a inna mgr i studia podyplomowe). Niesprawiedliwym bowiem wydaję się być, kierowanie na kurs np. chorążego z 20 letnim stażem, a nie plutonowego z 5-letnim stażem, dlatego tylko, że jest starszy wiekiem, służbą, no i ma więcej doświadczenia. Albo jedno, albo drugie. Co o tym forumowicze sądzicie?
Krystian35 - Sro 24 Lis, 2010

Resurrected napisał/a:
Cywile nie są i nie mogą być tutaj konkurencją pod tym względem. Natomiast obycie z wojskiem, traktuję jako dodatkowy i bagatelizowany przez Ciebie atut. W zasadzie powinienem to nazwać inaczej. Doświadczenie.

Absolutnie nie bagatelizuję doświadczenia podoficerów, problem w tym że Ty od razu odbierasz wszelkie szanse cywilom, a tak nie powinieneś robić. Zgodzę się nawet iż na początku doświadczony podoficer "położy na łopatki" cywila jeśli idzie o doświaczenie. W cywilu masz coś takiego jak kadencyjność, czyli czas żeby się wykazać, a następnie poddać weryfikacji, w Armii oczywiście nie ma kadencyjności na stanowisku oficera, ale dopiero po kilku latach, bycia takim oficerem na stanowisku, możesz ocenić, kto będzie lepszym, a nie od razu na samym początku, przekreslać człowieka i mówić że będzie gorszy.
Tak jak wspominałem pozyskiwanie oficerów z cywila, to też element uzawodowienia Armii, w tym sensie, aby na określone sprawy i rzeczy spoglądać, z nowego punktu widzenia, tzw. "wpuszczenie świeżej krwi". Jest to bardzo trudne do zaakceptowania przez ludzi którzy służą długo w Armii, bo oni czują się wówczas zagrożeni, że ktoś ma nowe, lepsze pomysły.
Jeśli zaczynasz pracę w szanującej się firmie posiadającej ISO, na stanowisku kierowniczym to prezes takiej firmy nie pyta się Ciebie, jakie wrażenie, jak firma działa tylko, mówi "pan nie ma chwalić, tylko spoglądać na wszystko świeżym spojrzeniem i sugerować co można ulepszyć"
Oczywiście w Armii nie chodzi o to aby ktoś nowy zaprowadzał swoje nowe porządki, ale spojrzał nowym spojrzeniem, co można udoskonalić. Wiem że w Armii jest to często walenie głową w mur bo jest "beton", ale "beton" nie ma nic wspólnego z profesionalizacją Armii.
Parę tygodni temu Pan minister Klich, powiedział że co roku w Armii powinno się odnawiać 5% żołnierzy, (wpuszczenie świeżej krwii) czywiście powiedział dobrze (bo to element uzawodowienia), ale robi co innego, czyli jak "prawdziwy minister".
Więc jaki wniosek? Nie przekreślajmy od razu cywilów i nie spisujmy ich na straty już na starcie.

paquito88 - Sro 24 Lis, 2010

Panowie, miałem nadzieję, że tego roku będzie ok 100 miejsc dla kandydatów z cywila ale jak widzę co się dzieje, dochodzę do wniosku, że lepszą drogą do zostania oficerem jest w moim przypadku zrobić lic studiów cywilnych by nie marnować tych 3 lat nauki i starać się dostać do WSO na normalne studia a nie tak jak planowałem po lic od razu do studium. Jeśli prawdą jest, że dla cywilów do SO jest przewidziane 26 miejsc to patrząc na całą Polskę sądzę, że szanse dostania się będą mniejsze niż 1%. Nawet jeśli kandydat z wszystkiego będzie miał max i zostanie ostatni etap rozmowa z psychologiem, okaże się, że np. pan psycholog miał ochotę p......ć sobie żonkę a ona mu nie dała i będzie miał zły humor rzecz jasna to na podstawie pytania czy lubi Pan koty, taki "specjalista" wywnioskuje czy kandydat nadaje się na oficera czy nie. Jeśli odp nie będzie pasowała "specjaliście" uzna on, że kandydat np ma skłonności samobójcze albo coś innego i nie nadaje się na oficera.

Oczywiście mówię tutaj z dużą dawką ironii ale nie ma co ukrywać, tzw. psychologowie w zdecydowanej większości sądzą, że są lepsi od śmiertelników i wiedzą lepiej czego śmiertelnikowi potrzeba. Nie zawsze stawiają trafne diagnozy.

Tym, którzy zdecydują się teraz kandydować na te 26 miejsc życzę duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo szczęścia bo poza ciężką pracą teraz by mieć maxa z czego się tylko da, potrzebne będzie mnóstwo szczęścia na rozmowie :gent:

Trochę subtelniej , proszę. Wykropkowałam.
elka

tlik - Sro 24 Lis, 2010

Ale przecież jeżeli służba wojskowa jest naprawdę wielkim marzeniem, to zawsze pozostają studia jednolite, wszak to przecież również służba. Niektórzy mają licencjat - 23 lata na karku i załamują się, że taki to niedobry system naboru do studium oficerskiego. Zdaj maturę z matematyki, przygotuj się fizycznie, podnieś kwalifikacje i walcz o jedno z ponad stu miejsc w WSOWL ! (nie zwracam się do nikogo konkretnego)

Pozdrawiam i również życzę powodzenia :gent:

Pacquito88 - szczęście oraz przede wszystkim kwalifikacje - na pewno większe szanse dostania się ma osoba, która jest płetwonurkiem, ratownikiem WOPR, posiada stanagowską 'trójkę', skoczkiem spadochronowym i ukończyła kurs z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy.

Czytałem kiedyś wypowiedź jakiegoś kandydata na podchorążego, który wspomniał, ze na rozmowie kwalifikacyjnej komisji nie podobało się, że nie ma żadnych dodatkowych uprawnień przydatnych przyszłemu oficerowi.

E_O_S - Sro 24 Lis, 2010

Powtarzam się...Robi się wszystko by zredukować liczebność szeregów armii. Jest o wiele za dużo podoficerów szczególnie tych w wyższych stopniach. Likwiduje lub redukuje się jednostki. W takiej sytuacji chyba bez sensu jest prowadzić nabór z cywila i powiększać armię którą w założeniu się zmniejsza. Jest to nie logiczne. To samo robi się już kapralami. Nie ma naboru z cywila do szkół podoficerskich tylko kursy dla starszych szeregowych.
puchatek - Sro 24 Lis, 2010

paquito88, pomijajac nieuzasadniona wulgarnosc Twojego postu nadal jestes w bledzie, wiesz czym jest rozmowa kwalifikacyjna z psychologiem? Jedynym miejscem, gdzie bez trudu mozna uwalic ludzi bez plecow, nie potrzeba tam martwic sie, ze ktos widzial, ze dany delikwent/delikwentka wazy 300 kg i nie da rady przejsc bez zadyszki 200 metrow i dostal maksymalna ilosc punktow z WF, nie ma sladow, nie ma problemow...
A system ten funkcjonuje juz od conajmniej nastu lat.

Krystian35 - Sro 24 Lis, 2010

W poprzednich latach do SO chętnych było ok. 1500 kandydatów (dane z forum), niech nawet teraz będzie ok. 1000, to jest 40 kandydatów na jedno miejsce, nie oszukujmy się nawet maksymalne wyniki nie zagwarantują sukcesu, a decydować wiadomo co będzie. Tak jak piszecie za dużo jest podoficerów, naborów nie było, już zlikwidowano kilka szkół podoficerskich, ale nie jest to wina podoficerów ale decydentów, którzy zachowują się jak smarkaty nastolatek "zrobię lasce dziecko a później się zobaczy"
Spójrzcie popyt na oficerów jest cały czas w przyszłym roku ponad 200 miejsc (wiadomo większość dla podoficerów), wiec oficerów w Armii ciągle brakuje i z cywila byłby nabór duży gdyby nie klęska naboru NSR.

W tym roku mięli przyjąć 10 tys, kończy się rok, a nie mają nawet 5 tys, a w przyszłym roku mają mieć kolejne 10 tys, wobec czego zablokowano nabory z cywila łudząc się że potencjalni kandydaci do SO zasilą NSR, ale wydaje mi się że są w dużym błędzie tak myśląc.
Już teraz jak szukasz pracy pracodawca pyta się czy pan jest w Narodowych Siłach Rezerwy? jeśli powiesz tak, to Ci dziękują i szukaj dalej pracy.

copy - Sro 24 Lis, 2010

Krystian35 napisał/a:
...w Armii oczywiście nie ma kadencyjności na stanowisku oficera...


Pierwsze słyszę, że oficerowie nie mają kadencyjności, więc przyjmij do wiadomości, że ma ją każdy, niezależnie od stopnia na pagonie.

Krystian35 napisał/a:
...czują się wówczas zagrożeni, że ktoś ma nowe, lepsze pomysły.


Nowe pomysły zgoda, ale dlaczego od razu wychodzisz z założenia, że lepsze.

Do tej pory większe pole do popisu, jeśli chodzi o przyjęcie do SO mieli niestety cywile. (Prosty przykład, granica wiekowa. Dla żołnierza do 35 roku życia dla cywila brak) I jest to dla mnie a raczej było niezrozumiałe, dlaczego przyjęto właśnie taki system. Moim zdaniem kursy oficerskie niezależnie od tego, jak by miały się nazywać powinny być organizowane dla żołnierzy zawodowych a w sytuacji braków w pozyskaniu oficerów furtkę powinno otwierać się właśnie na cywilów i to z dużym naciskiem na słowo furtka, aby nie powstała z tego "szeroka brama".

Krystian35 - Sro 24 Lis, 2010

copy napisał/a:
Nowe pomysły zgoda, ale dlaczego od razu wychodzisz z założenia, że lepsze.

"Beton" odrzuca wszystko co jest inowacją, dlatego że widzi w tym zagrożenie dla siebie typu " do tej pory tak było, było mi dobrze, po co jakies zmiany"
copy napisał/a:

Do tej pory większe pole do popisu, jeśli chodzi o przyjęcie do SO mieli niestety cywile. (Prosty przykład, granica wiekowa. Dla żołnierza do 35 roku życia dla cywila brak)

Pisałem o tym Armia doskonale wie że w cywilu są też mądży ludzie i nie chcą ich nawet wiekiem blokować, a czemu nałozyli taki wiek wojskowym? nie wiem
copy napisał/a:

Moim zdaniem kursy oficerskie niezależnie od tego, jak by miały się nazywać powinny być organizowane dla żołnierzy zawodowych a w sytuacji braków w pozyskaniu oficerów furtkę powinno otwierać się właśnie na cywilów i to z dużym naciskiem na słowo furtka, aby nie powstała z tego "szeroka brama".

Kursy oficerskie są dla żołnierzy zawodowych półroczne i niech będą. Gdyby nie lipa w naborze NSR, grubo ponad 100 miejscy by było dla cywilów. Owa furtka jest otwierana w zależności od potrzeb i tak musi być gdyż dopływ świeżej krwi, jest niezbędny armii zawodowej profesionalnej.
A szeroka bramę MON otworzył dla podoficerów i teraz ma problem bo sami generałowie twierdzą że jest ich za dużo.

Resurrected - Sro 24 Lis, 2010

Za dużo to jest, ale generałów. W innych armiach np. francuskiej czy niemieckiej, najwięcej jest właśnie podoficerów. Są specjalistami, instruktorami, dowódcami niższego szczebla itd..Tworzą trzon sił, które w razie mobilizacji, są rozbudowywane o szeregowych z rezerw. W czasie pokoju, utrzymywanie nadmiernej liczby szeregowych żołnierzy tak naprawdę nie ma sensu i uzasadnienia.
copy - Sro 24 Lis, 2010

Krystian35 napisał/a:
"Beton" odrzuca wszystko co jest inowacją, dlatego że widzi w tym zagrożenie dla siebie typu " do tej pory tak było, było mi dobrze, po co jakies zmiany"

Z tym "betonem" chyba nie pijesz do mnie? Jeśli tak, to raczej mnie obrażasz, ponieważ ja nie odrzucam nowych, świeżych pomysłów z cywila, lecz dlaczego miały by one być lepsze od nowych, świeżych pomysłów podoficerów. Wystarczyło napisać o nowych być może lepszych pomysłach, to pewnie bym się nie czepił.

Krystian35 napisał/a:
... są też mądży ludzie ...


Mam nadzieję, że to przez roztargnienie ;)

Krystian35 - Sro 24 Lis, 2010

copy napisał/a:
Z tym "betonem" chyba nie pijesz do mnie? Jeśli tak, to raczej mnie obrażasz,

Nie pije do Ciebie, nie znam Ciebie i tym samym nie mam podstaw aby tak o Tobie mówić, jesli prawdą jest to co piszesz, to pozytywny sygnał, oby wiecej takich. A błąd ortograficzny to wynika z przeoczenia.

thikim - Sro 24 Lis, 2010

Cytat:
Prosty przykład, granica wiekowa. Dla żołnierza do 35 roku życia dla cywila brak) I jest to dla mnie a raczej było niezrozumiałe, dlaczego przyjęto właśnie taki system.

Ale to przecież proste. Chodziło o podoficerów. Służysz=czuj się jak niewolnik. A na pewno nie pozwolimy ci odejść, skończyć szkoły i jako oficer zmienić jednostkę. Jeśli chcesz awansować to musisz o to prosić swoich przełożonych. Nic na własną rękę.

miki - Czw 25 Lis, 2010

Panowie w tym wątku jest mowa o Studium Oficerskim a nie o awansach, betonie, innych armiach itp. Proszę o powrót do właściwego tematu. miki
paquito88 - Czw 25 Lis, 2010

puchatek wybacz wulgarność mojego postu ale dla mnie wkurzający jest fakt, że np. psycholog z racji, że ma danego dnia zły humor, będzie ulewał kandydatów pod byle pretekstem, nie wiem ,no np. kolor oczu kandydata nie spełnia norm unijnych albo kandydat gdy wejdzie do pomieszczenia gdzie siedzi taki psycholog powie zbyt głośno: "dzień dobry", będzie zbyt pewny siebie czy coś innego. Piszesz, że rozmowa z psychologiem jest: "...Jedynym miejscem, gdzie bez trudu można uwalić ludzi bez pleców...". W takim razie gratuluję systemu rekrutacji. Prawda jest taka, że potrzebne będzie niesamowicie dużo szczęścia.

[ Dodano: Czw 25 Lis, 2010 ]
[b]tlik[\b] czy możesz mi wyjaśnić co to takiego: " stanagowska 'trójka' "?

Krystian35 - Czw 25 Lis, 2010

paquito88 napisał/a:
Prawda jest taka, że potrzebne będzie niesamowicie dużo szczęścia

Raczej tutaj zadecydują znajomości, dwa lata temu było około 1500 kandydatów, 122 miejsca i przyjmowali od 171 punktów.
Teraz jest 26 miejsc i nie oszukujmy się wielu którzy osiągną maksy nie dostanie się, wielu nie będzie musiało zdawać języka, gdyż okażą certyfikat lub będą po filologii angielskiej, nie oszukujmy się nie ma szans przy takim limicie. Jeżeli by było około 100 miejsc to jest jeszcze przestrzeń gdzie można skutecznie powalczyć, przy 26 miejscach tej przestrzeni nie ma.
Ja już teraz ze sprawności mam maksy, ale chyba sobie odpuszczam, bo i to będzie mało a nie chcę się zniechęcać na przyszłość.
Te 26 miejsc mogli też oddać podoficerom, po co ta cała hipokryzja z naborem jak wiadomo co zadecyduje.

hudyTS - Czw 25 Lis, 2010

Take it easy:)
Szukaj kontaktu i odkładaj kasę.

E_O_S - Czw 25 Lis, 2010

Od 2004 roku w sytuacji którą opisujecie byli podoficerowie. Znam kilka przypadków moich kolegów którzy zdawali po trzy razy egzaminy i byli ostateczne odrzucani na rozmowach kwalifikacyjnych bo cywil miał większe szanse niż żołnierz. A największym złem był fakt ze są żołnierzami...Nie rozpaczajcie nad swoją sytuacją. Postawcie się w sytuacji wielu podoficerów z kilkunastoletnim stażem służby ze zlikwidowanym etatem i bez szans i perspektyw. Wy chyba nie wiecie co się teraz w armii dzieje... :tongue10:
Krystian35 - Czw 25 Lis, 2010

E_O_S napisał/a:
Znam kilka przypadków moich kolegów którzy zdawali po trzy razy egzaminy i byli ostateczne odrzucani na rozmowach kwalifikacyjnych bo cywil miał większe szanse niż żołnierz.

To że ktoś był odrzucany na rozmowach kwalifikacyjnych to zapewne nie dla tego, że cywil miał wieksze szanse, wielu cywilów zostało również odrzuconych na rozmowach.

*333* - Czw 25 Lis, 2010

Cytat:
"Beton" odrzuca wszystko co jest inowacją, dlatego że widzi w tym zagrożenie dla siebie typu " do tej pory tak było, było mi dobrze, po co jakies zmiany"

Bingo, w związku z powyższym Panom płk i gen. z tzw "betonu" już dziękujemy.
Ta najnowsza decyzja, odnośnie naboru to krok w dobrą stronę, w imieniu moim i myślę innych żz mam nadzieję , że niebawem sytuacja się odwróci i na 750 miejsc dla kandydatów na oficerów będzie około 180 dla kandydatów z cywila a reszta dla żz (również szer. zaw. - nie widzę powodu, dlaczego miałoby to być oraniczone tylko do pdf.)
podoficer :gent:

Dorian - Pią 26 Lis, 2010

Dlaczego absolwenci studiów cywilnych tak tłoczno zmierzają do tego wojska??? Dlaczego większość z nich, po prostu nie ubiegała się o przyjęcie do WSO zaraz po maturze? Naraz większość chętnych poczuła powołanie do służby, więc chcą poświęcić część swojego życia Ojczyźnie? NIE!!! Absolwenci najzwyczajniej szukają w miarę dobrze płatnej posady. Na rynku pracy jest ciężka sytuacja. Zaznaczyłem większość, to nie znaczy wszyscy. Zastanawia mnie, dlaczego u mnie w jednostce, co drugi oficer jest po Akademii Wychowania Fizycznego? 1 Batalion Sportowy mogliby utworzyć na bazie kadry. Czasem Wojsko Polskie ratuje życie...
tlik - Pią 26 Lis, 2010

Wyjaśnijcie mi proszę jedno. Powyżej kilkakrotnie napisano o "rozmowie z psychologiem na końcu". Nie za bardzo to rozumiem. Jedynę co kojarzę, to fakt, że na badaniach lekarskich miałem jeden dzień poświęcony na wizytę w poradni psychologicznej, zaś "na samym końcu" egzaminów była rozmowa kwalifikacyjna z dwoma pułkownikami. Żadnej rozmowy "z psychologiem na końcu" nie było.

:gent:

paquito88 - Pią 26 Lis, 2010

tlik wybacz, źle to ująłem, ale to kiedy odbywa się rozmowa nie ma większego znaczenia w moim przesłaniu.

Dorian masz rację i to nie jest tajemnicą przecież, że ludzie szukają dobrze płatnej pracy. Ale nie ma się co oszukiwać, w dzisiejszym świecie NIE DA się żyć bez pieniędzy mając jedynie piękne idee. KAŻDY BEZ WYJĄTKU biegnie za pieniądzem. A to, że część społeczeństwa szuka zarobku w wojsku jest normalne. Nie ma sensu ganić takich ludzi gdyż temu właśnie miała służyć kampania, w której trąbiło się o zaletach pracy w wojsku. Teraz zawód żołnierz to praca jak każda inna z niewielkimi różnicami. Czyżbyś chciał odebrać prawo do starania się o taką posadę ludziom? Co Ci przeszkadza, że teraz zamiast 100 kandydatów jest ich 1000? Jeśli 900 będzie podchodziło do sprawy bez najmniejszego zaangażowania to nie martw się, będziesz lepszy. Ale prawa do kandydowania nie możesz im odebrać. To wolny kraj. Konkurencja zawsze była i będzie. Nikt nie mówił, że w życiu wszystko jest piękne i łatwe. No chyba, że masz rodziców mających miliardy euro na koncie to tylko pogratulować :D

atram6412 - Sob 27 Lis, 2010

Na stronie WSO we Wrocławiu ukazały się warunki naboru do 6 mies SO dla pdf;

- certyfikat z angielskiego min. 2222 lub egzamin
- zaświadczenie o wynikach z WF za 2010 rok lub w przypadku jego braku egzamin
- życiorys
- skrócony odpis aktu urodzenia
- odpis dyplomu
- ostatnia opinia
- zaświadczenie o niekaralności
- opłata 100zł

copy - Sob 27 Lis, 2010

atram6412, zapomniałeś dodać jeszcze jeden, bardzo ważny dokument, który jest również wymagany a mianowicie zaświadczenie od dowódcy jednostki wojskowej o stanowisku, na które będzie wyznaczony podoficer zawodowy po mianowaniu do stopnia podporucznika (uwaga! - zaświadczenie nie gwarantuje wyznaczenia podoficera zawodowego na to stanowisko). :gent:
atram6412 - Sob 27 Lis, 2010

copy, zgadza się. I jest to zaświadczenie obowiązkowe.

Co do zasad naboru albo ja czegoś nie rozumiem albo są w nim sprzeczności. W punkcie B - Test sprawności fizycznej jest mowa o przyznaniu punktów za egzamin w 2010 roku, Ci którzy przedstawią zaświadczenia - nie zdają, Ci którzy zaświadczenia nie mają muszą zdawać.
Np. za ocenę 4 z zaświadczenia jest 70 pkt.

Na stronie 10 tłustym drukiem jest napisane, że "w trakcie postępowania kwalifikacyjnego komisja nie uwzględnia zaświadczeń o wynikach testu sprawności fizycznej z JW".

Na dodatek poniżej podano punktację za egzamin z WF (chyba ten przeprowadzony w WSO) i za ocenę 4 jest 75 pkt.

Ktoś może wie co poeta miał na myśli? :gent:

copy - Sob 27 Lis, 2010

atram6412, też się zastanawiam o co chodzi z tym sprawdzianem ze sprawności fizycznej. Na szczęście startował będę do WSOSP w Dęblinie i mam nadzieję, że tam w bardziej zrozumiały sposób rozwiną to zagadnienie. :viktoria:
podoficer1983 - Nie 28 Lis, 2010

Mam pytanie dotyczące:
-dyplomu ukończenia szkoły wyższej czy w tym roku weszło już można składać dokumenty po licencjacie czy dalej trzeba mieć magistra?
- drugie pytanie dotyczące certyfikatu z anglika kiedyś jak ktoś posiadał 1111 to dostawał jakieś tam punkty a teraz tam nic o tym nie pisze w warunkach rekrutacji ?
- czy jest wymóg dotyczący że na 6 miesięczny kurs może starać się podoficer mający służbę stałą bo ktoś mi osatnio wciskał takie kity i nie wiem czy to prawda?
:czytanie:

atram6412 - Nie 28 Lis, 2010

Ad. 1 - wystarczy licencjat
Ad. 2 - za 1111 nie ma nic, masz 2222 nie zdajesz egzaminu i masz 1-- pkt
Ad. 3 - wymóg służby stałej zniesiono

copy - Nie 28 Lis, 2010

atram6412 napisał/a:
masz 2222 nie zdajesz egzaminu i masz 1-- pkt

A dokładnie maksymalną ilość punktów, czyli 100 pkt. :gent:

soldat_261 - Nie 28 Lis, 2010

Szkoda, że nie ma tzw. punktów preferencyjnych np. ze 20 pkt za 4-ty stopień znajomości j. angielskiego wg Stanag 6001, jest tak np. na egzaminach do tego rocznego studium w przypadku egz. ze sprawności fizycznej.

[ Dodano: Nie 28 Lis, 2010 ]
że tak dokończę myśl, ja mam 4 stopień znajomości j. ang., posiadam magisterium z filologii angielskiej, temat pracy dotyczył słownictwa wojskowego (praca z językoznawstwa), najpierw ukończyłem oczywiście szkołę wojskową, potem studiowałem zaocznie,
a zgodnie z zasadami naboru do SO, ktoś kto będzie miał 2 stopień też otrzyma 100 pkt. no i gdzie tutaj myślenie...

wychodzi na to, że wojsko jak zwykle stawia na przeciętność.

indyk - Nie 28 Lis, 2010

Chce mi się śmiać soldat_261 jak czytam to co napisałeś. Zgodnie z Twoim tokiem rozumowania, osoba która np. kończy studia techniczne powinna dostawać punkty za to, że potrafi projektować oraz badać wytrzymałość materiałów.


Armia nie od dziś premiuje ludzi, którzy posiadają umysł analityczny stąd też nie sądzę aby gratyfikowanie osób kończących kierunki humanistyczne było odpowiednią praktyką.


Wojsko to nie MSZ gdzie znajomość języków musi stać na bardzo wysokim poziomie. Zresztą życie pokazuje, że można nie znać żadnego języka, a kandydować na czołowe stanowiska w UEFA (jak p. Lato z PZPN).

soldat_261 - Nie 28 Lis, 2010

nie zauważyłem żeby przy rekrutacji był egzamin z przedmiotów technicznych,
przeczytaj decyzję 431/MON i zapoznaj się co jest priorytetem,

no i przełknij tą pigułkę zazdrości...

indyk - Nie 28 Lis, 2010

tak się zastanawiam, skąd wywnioskowałeś że przemawia przeze mnie zazdrość? Owszem, kończę kierunek stricte techniczny.


Chodzi mi o bardzo prostą logikę:
- Osoba, która biega 1000m w 2:40 życzyła by sobie, aby maksymalna liczba punktów była przyznawana za czas 2:45;

- Osoba podciągająca się 30 razy marzy o podwyższeniu limitów do 25;

- Osoba dobrze znająca angielski natomiast wymagała by znajomości biografii Szekspira.


Każdy patrzy przez swój pryzmat- nie biorąc pod uwagę zdrowego rozsądku. Tak czy siak życzę Ci powodzenia na egzaminach i gratuluje dobrej znajomości języka angielskiego.

Dorian - Nie 28 Lis, 2010

soldat_261, po co ci punkty preferencyjne? Zdasz sobie wf na 100 pkt, a do tego taki angielski, to bankowo się dostaniesz! ;)
copy - Nie 28 Lis, 2010

soldat_261 napisał/a:
Szkoda, że nie ma tzw. punktów preferencyjnych np. ze 20 pkt za 4-ty stopień znajomości j. angielskiego

Skąd wiesz, czy nie dostaniesz tych punktów na rozmowie kwalifikacyjnej ?

soldat_261 napisał/a:
najpierw ukończyłem oczywiście szkołę wojskową

Oczywiście jeśli można spytać, cóż to za szkoła wojskowa, którą ukończyłeś ?

soldat_261 napisał/a:
ktoś kto będzie miał 2 stopień też otrzyma 100 pkt. no i gdzie tutaj myślenie...
wychodzi na to, że wojsko jak zwykle stawia na przeciętność.

Akurat jeśli chodzi o zasady rekrutacji do SO, to zawsze podawane są minimalne warunki przyjęcia a te ponad normę punktowane są na rozmowie kwalifikacyjnej. Z twojej wypowiedzi wynika, że czujesz się lepszy od innych, ponieważ posiadasz 4-ty stopień z j. angielskiego. Super i tylko pozazdrościć lecz znajomość języka obcego to nie wszystko. Chciałbym zobaczyć, jak sobie poradzisz na sprzęcie np. stacja radiolokacyjna, obsługa F-16 lub czołgu etc.
Śmiem twierdzić, że na pewno nie lepiej, niż ktoś po uczelni technicznej (np. ja, czyli mgr inż. informatyki i elektroniki ). Ale czy płaczę z tego powodu, że razem być może będziemy się starać do tej samej grupy osobowej? Nie, bo każdy ma szansę a życie zweryfikuje, co bardziej się przyda, czy „czwórka” z angielskiego czy, jak to określiłeś „przeciętność”.

soldat_261 - Nie 28 Lis, 2010

no to tak jak to określiłeś każdy grabi w swoją stronę,
jeśli chodzi o mnie to ukończyłem Szkołę Chorążych Wojsk Lądowych w Poznaniu, kierunek ogólnologistyczny, też nie łatwo było się dostać, bo było 9 os. na miejsce,

także życzę powodzenia, ale kończę już tą dyskusję, bo uważam, że do niczego nie prowadzi.

Polikarp - Nie 28 Lis, 2010

witam mam pytanie odnośnie szer. zawodowych , posiadam licencjat i chciałbym się ubiegać o przyjęcie do studium oficerskiego. Ale właściwie nigdzie nie jest napisane ( decyzja MON, strona WSO ) czy szer. może się ubiegać o przyjęcie i do której formy studium . Zgodnie z ustawo z 1 stycznia 2010 nie ma żadnych przeciwwskazań.
indyk - Nie 28 Lis, 2010

Podoficerowie zawodowi mogą ubiegać się na szkolenie oficerskie w ramach 6 miesięcznego Studium Oficerskiego, jeżeli posiadają:

(wymagania, które spełniasz)

5) zaświadczenie od dowódcy jednostki wojskowej o stanowisku, na które będzie wyznaczony podoficer zawodowy po mianowaniu do stopnia podporucznika (uwaga! zaświadczenie nie gwarantuje wyznaczenia podoficera zawodowego na to stanowisko),



1min szukania w Googlach.

good_soldier - Nie 28 Lis, 2010

atram6412 napisał/a:
copy, zgadza się. I jest to zaświadczenie obowiązkowe.



a gdzie to jest napisane że obowiązkowe? hmm... obowiązkowe=bardzo ważne!! ale zaświadczenie nie gwarantuje wyznaczenia podoficera na to stanowisko - to po co im to potrzebne... kolejny papier bez znaczenia...

Dorian - Nie 28 Lis, 2010

Kto może się ubiegać o przyjęcie do studium w korpusie osobowym wychowawczym? Niby jest 15 miejsc na potrzeby Departamentu Wychowania i Promocji Obronności, ale nie pisze, że mają swoje procedury kwalifikacyjne. Czy są to tylko podoficerowie z w/w departamentu, czy ze wszystkich rodzajów wojsk mogą się ubiegać o te stanowiska?
copy - Nie 28 Lis, 2010

good_soldier napisał/a:
a gdzie to jest napisane że obowiązkowe?

Na stronie WSOWL we Wrocławiu, w zakładce zasad naboru podoficerów do SO. W wymaganych do złożenia dokumentach jest taka pozycja, jak zaświadczenie o stanowisku. :gent:

Dorian - Nie 28 Lis, 2010

Wcale po kursie nie trzeba objąć tego stanowiska, na które miałeś zaświadczenie z jednostki. Mogą kogoś wyznaczyć na inne stanowisko albo będą zwlekać z wyznaczeniem, no i posłużysz jeszcze jakiś czas na stanowisku podoficera. Znam osobiście takie przypadki. Także zaświadczenie o etacie jest w zasadzie fikcją, jeśli chodzi o służbę w JW.
victorbjj - Nie 28 Lis, 2010

Już myślałem, że ze względu na NSR nie reaktywują WSO ale dobre i tyle 26 miejsc nie jest wiele, ale walczyć trzeba :) Z tego co widzę to chyba obniżyli trochę wymagania w stosunku do roku 2007?
FAZI 1 - Nie 28 Lis, 2010

Dorian napisał/a:
albo będą zwlekać z wyznaczeniem, no i posłużysz jeszcze jakiś czas na stanowisku podoficera. Znam osobiście takie przypadki.

Dorian, nie chce mi się w to wierzyć. Czy aby na koniec kursu słuchacze nie są promowani na pierwszy stopień oficerski :?: To jak mogą służyć na stanowiskach podoficerskich jako podporucznicy :?:

Xoggo - Pon 29 Lis, 2010

FAZI 1, tak samo jak starsi szeregowi, którzy ukończyli kurs podoficerski a nie ma etatu i dalej siedzą na swoich stanowiskach. Bywa i tak.
bobasek - Pon 29 Lis, 2010

Witam, mam pytanie odnośnie wniosków składanych drogą służbową poprzez dowódcę macierzystej jednostki, czy taki wniosek opiniuje dowódca kompanii (pierwszy przełożony) i tak dalej? Następne pytanie dotyczy zaświadczenia o etacie, czy może być zaświadczenie z innej jednostki w której istnieje możliwość wyznaczenie mnie na etat po ewentualnym ukończeniu studium (jestem po rozmowach i mam takie zaświadczenie)? Dziękuję :efendi2:
WaC - Wto 30 Lis, 2010

bobasek napisał/a:
czy może być zaświadczenie z innej jednostki w której istnieje możliwość wyznaczenie mnie na etat po ewentualnym ukończeniu studium


Tak, wystarczy takie zaświadczenie! ... które nie gwarantuje, że tam Cię skierują...

ashapola - Czw 02 Gru, 2010

Sam w tym roku składam papierki do WSO w korpusie łączności.
Skończyłem II stopniowe studia informatyczne (dwie różne specjalności), teraz idę na podyplomowe. Mam zaświadczenie na piśmie z mojej poprzedniej jednostki o doświadczeniu w powyższym zagadnieniu, kilka certyfikatów wojskowych a i tak cały czas żyję w przekonaniu że to nic nie da jak w kolejce stanie ktoś z protekcją, chociażby miał mgr z historii... :cool:

mstechno@op.pl - Sob 04 Gru, 2010

ashapola napisał/a:
żyję w przekonaniu że to nic nie da jak w kolejce stanie ktoś z protekcją, chociażby miał mgr z historii...


Koledzy! Otóż informuję, że w tym roku akademickim zdaję egzamin magisterski z historii. I jakoś nie czuję się od Was ani lepszy, ani gorszy. Na pewno nie dorównuję tym z Was, którzy służą już dziś w armii doświadczeniem i umiejętnościami. Nie zraża mnie to. Jestem gotów do naprawdę ciężkiej pracy i po to żeby się dostać i po to żeby się przygotować do pełnienia służby. Plecakiem nie jestem. A co do roztrząsania wątku pt. dlaczego nie poszli na 5 letnie studium po maturze - przypominam: nabór został odwołany w kwietniu 2005 decyzją szefa MON - wówczas Sikorskiego. Dowiedziałem się o tym kilka tygodni przed maturą, którą (jak wielu moich kolegów i koleżanek) zdawałem również z matematyki z myślą o naborze. Delikatnie mówiąc zostaliśmy zaskoczeni. Wybrałem kierunek humanistyczny, ale dalej zamierzałem związać się z wojskiem. Dzisiejsza sytuacja na rynku pracy nie jest dla mnie powodem, żeby starać się dostać do SO. Przy limitach miejsc łatwiej było by o robotę w cywilu. Tylko, że ja nie chcę pracować w cywilu, chcę służyć w wojsku. Nie chcę, żeby ten post przypominał gorzkie żale, chcę tylko, żeby niektórzy zrozumieli, że nie wszyscy kandydaci do SO z cywila marzą tylko o ciepłej posadce, zwłaszcza że stopień młodszego oficera kojarzy mi się bardziej z ostrym tyraniem niż ucieczką przed rynkiem pracy.

WaC - Nie 05 Gru, 2010

mstechno@op.pl!!!
Fajnie by było, gdyby tak wszyscy podchodzili do zagadnienia jak Ty.

:brawo: :brawo: :brawo:

ashapola - Pon 06 Gru, 2010

mstechno@op.pl napisał/a:
ashapola napisał/a:
żyję w przekonaniu że to nic nie da jak w kolejce stanie ktoś z protekcją, chociażby miał mgr z historii...


Koledzy! Otóż informuję, że w tym roku akademickim zdaję egzamin magisterski z historii.


To teraz zobacz jaki są oferty pracy na runku cywilnym dla ludzi po Twoim kierunku a jakie np. po moim i jakie są zarobki. Nie powiesz mi przecież, że ktoś z dwoma specjalnościami i udokumentowanym kilkuletnim doświadczeniem w tym zagadnieniu będzie na równi traktowany z kimś kto ma zerowe doświadczenie i bądź co bądź ciekawy ale nie "marketingowy" kierunek. Historię podałem jako przykład. Nikogo nie chciałem urazić bo sam ją lubię ale myślmy realnie. W dzisiejszych czasach liczą się kierunki techniczne. Ja odnoszę wrażenie, że wielu humanistów w dzisiejszych realiach nie może się odnaleźć finansowo na rynku pracy. Może za lat 20 lub 30 to pisarze będą rozchwytywani w pośredniaku ale żyjemy w 2010 roku i jak na razie to zawody typu lekarz, informatyk będą "brylować" na "parkiecie" przez najbliższe 5-10 lat.

mstechno@op.pl - Pon 06 Gru, 2010

Nie czuję się urażony. Co do szans na rynku pracy, ashapola - masz oczywiście rację. Nie zmienia to jednak faktu, że przy limicie przyjęć - 26 miejsc, nawet humaniście bez dodatkowych kwalifikacji i szkoleń, łatwiej będzie o pracę w cywilu. Zdawałem sobie sprawę z tego jakie są moje szanse na zatrudnienie po tym kierunku już w chwili gdy składałem papiery. Celem mojego postu nie było wylewanie żali, wiedziałem na co się zdecydowałem. Bardziej chciałem wyjaśnić moje stanowisko na temat: czemu tak dużo absolwentów w tym roku składa papiery zamiast starać się o przyjęcie 5 lat temu.
wienio0709 - Pon 06 Gru, 2010

Witam serdecznie, Panowie rozmawiają tu o wykształceniu humanistycznym, więc postanowiłem co nieco wtrącić. Od kilku lat jestem podoficerem w Siłach Powietrznych po kierunku humanistycznym ( filologia polska oraz dziennikarstwo ). Wychowanie fizyczne od początku służby zdaje na 5, w tzw. międzyczasie zdobyłem 2222 z angielskiego (eksternistycznie bo dowódca uznał, że nie jest mi potrzebne i nie wysłał mnie na kurs ). Jestem ratownikiem WOPR i reprezentuję jednostkę w zawodach sportowych. Opinie służbową również mam bardzo dobrą. Owszem na początku wywoływało moje wykształcenie lekki śmiech przełożonych, ale teraz udowodniłem, że nadaję się do tej pracy. Staram się o przyjecie do SO i nie mam absolutnie kompleksów, że nie ukończyłem uczelni technicznej. Dygresja moja ma na celu tylko uświadomienie żołnierzom i nie tylko, że liczy się człowiek, to co sobą reprezentuje, jego predyspozycje i zaangażowanie, a nie kwit z uczelni. Chciałbym aby na tym forum było więcej konkretnych informacji na temat SO, a nie demagogii i przepychanek kto jest lepszy... to zweryfikują egzaminy ( choć czasem mam na ten temat mieszane uczucia po moich startach do SO ). Pozdrawiam serdecznie.
copy - Pon 06 Gru, 2010

wienio0709 napisał/a:
...że liczy się człowiek, to co sobą reprezentuje, jego predyspozycje i zaangażowanie, a nie kwit z uczelni

No właśnie ten kwit ma ogromne znaczenie, ponieważ pozwala złożyć papiery na SO. Natomiast moja teoria również po doświadczeniach w nieudanych próbach dostania się do SO jest taka, że nie ważne co sobą reprezentujesz lecz kto Cię reprezentuje. Pozdrawiam :gent:

wienio0709 - Wto 07 Gru, 2010

copy napisał/a:
nie ważne co sobą reprezentujesz lecz kto Cię reprezentuje


Długo myślałem, że tak nie jest. Chyba żyłem na wyspie zwanej fantazja, :gent: choć zdarzają się wyjątki (potwierdzające regułę niestety). Mam tylko nadzieję, że to ja będę tym szczęśliwcem. Pozdrawiam :gent:

tessai - Sro 08 Gru, 2010

Witam Wszystkich serdecznie, śledzę forum od 2 lat i dzisiaj się zarejestrowałem. Muszę przyznać, ze dużo się tutaj dzieje, a godziny szczytu nadejdą wraz z piękną wiosną gdyż potencjalni kandydaci do SO będą rywalizować na deskach tego forum. Mam pytanie do doświadczonych żołnierzy:
jestem wykształconym pedagogiem resocjalizującym, skończyłem licencjat w kierunku `resocjalizacji sądowej`, magistra na UMCS w kierunku `resocjalizacji`. Pracowałem jako wychowawca w Zakładzie Karnym w Kielcach tudzież w Areszcie Śledczym na oddziale dla skazanych i osadzonych uzależnionych od środków psychoaktywnych i psychotropowych, później w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej na oddziale dla uzależnionych od alkoholu, obecnie jestem terapeutą osób dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną. Mam bogate doświadczenie wychowawcze w trudnych warunkach, które wykształciło we mnie potężną odporność na stres. Język angielski bardzo dobry ale bez papierów, język ukraiński na poziomie dostatecznym, zdrowie i stan fizyczny idealne (pod kątem egzaminów do SO). W lutym skończę st. podyplomowe w kierunku Zarządzanie Kryzysowe na WSOWL. Moje pytanie jest banalne: Czy z takim skróconym CV jest sens toczyć bój o jedno z dziesięciu miejsc do korpusu wychowawczego? Proszę o realne odpowiedzi, uznaję zasadę że lepsza gorzka prawda...


Dodam, że mam dobrą pracę i nie jestem desperatem chcącym ustawić się w wojsku. Czekałem na decyzję MONu dwa lata gdyż chcę związać swoje życie z wojskiem. Startowałem do SO (2 lata temu) po wypadku, ze stłuczoną piętą i niestety mogłem się tylko podciągać bo ledwo chodziłem. I nawet połamany wypadłem świetnie na sprawnościowym, angielskim i rozmowie... Za mało.
Wiem też że niektórzy mężczyźni urodzili się tylko po to by chodzić w mundurze i trzymać broń. Takim osobom jesteśmy winni najwyższy szacunek. W przeszłości byłem za młody żeby podejmować decyzje dotyczące reszty mojego życia, nie miałem wachlarza możliwości, ale wewnętrzne powołanie do Sił Zbrojnych mojej ojczyzny nigdy nie wygasło.

Wybaczcie długiego posta, wiem że to denerwujące. Raz jeszcze proszę o obiektywne odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie z południowo - wschodnich granic Polski

puchatek - Sro 08 Gru, 2010

tessai,

I Rozdzial odpowiedzi:

jesli jestes zdecydowany to walcz, najwyzej polegniesz [ale w walce] i nie bedziesz zalowal, ze nie sprobowales.
inna sprawa, ze na moje futrzane spojrzenie, to gdyby rozmowa kwalifikacyjna miala znaczenie [w sensie kogo przepchnac spoza listy ZIP] to bys byl wygranym, ale ona ma znaczenie "kogo wywalic"...

II Rozdzial odpowiedzi [na oslode]
tessai napisał/a:
Pracowałem jako wychowawca (...) skazanych uzależnionych od środków psychoaktywnych i psychotropowych

tessai napisał/a:
jestem terapeutą osób dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną

Doskonaly background do pracy z profesjonalistami Ministra Bogdana.

Dorian - Pią 10 Gru, 2010

Chciałem zapytać, jak wygląda weryfikacja żołnierzy na SO w innych jednostkach. U mnie np. prowadzony jest dodatkowy odsiew kandydatów, którzy w jakiś sposób nie spełniają wymagań dowódcy. Przyczyny są różne: brak zdanego wf z powodu zwolnienia, brak potwierdzonej znajomości j. angielskiego, dobra ocena z opinii, postępowanie dyscyplinarne lub za niski stopień i doświadczenie. St.szer. nie ma praktycznie najmniejszych szans, żeby jego dokumenty poszły z poparciem. Nie ma znaczenia to, że na egzaminach może się okazać najlepszy. Brak zgody dowódcy JW praktycznie zamyka jego dalszą drogę. :-o
czata49 - Pią 10 Gru, 2010

He, he. Paradoks normalnie. Cywilni narzekają że mało miejsc do SO, a widać że mundurowi - jak to "we wojsku" beton rządzi - też problemy mają. Także Panowie podoficerowie, nie podniecać sie za bardzo, bo wszystko leży w rękach (głowie???, hmm) Najjaśniejszego Pana Przełożonego. Panowie: przypadek, szczęście, kasa, znajomości. Oto atrybuty kandydata. No wiadomo, próbować nie zawadzi, tylko proszę pamiętać o jednym: sztuka jest sztuka.

Pozdrawiam

wienio0709 - Pon 13 Gru, 2010

Zobaczymy jak bedzie w tym roku. Już nie moge się doczekać jakie beda kryteria w Dęblinie. Czy może juz ktoś coś wie w tym temacie??? Piszcie...
kempczol - Pon 13 Gru, 2010

wienio0709, wszystkie potrzebne informacje masz w internecie... :czytanie:
Szuwix - Pon 13 Gru, 2010

Dorian napisał/a:
Chciałem zapytać, jak wygląda weryfikacja żołnierzy na SO w innych jednostkach. U mnie np. prowadzony jest dodatkowy odsiew kandydatów, którzy w jakiś sposób nie spełniają wymagań dowódcy. Przyczyny są różne: brak zdanego wf z powodu zwolnienia, brak potwierdzonej znajomości j. angielskiego, dobra ocena z opinii, postępowanie dyscyplinarne lub za niski stopień i doświadczenie. St.szer. nie ma praktycznie najmniejszych szans, żeby jego dokumenty poszły z poparciem. Nie ma znaczenia to, że na egzaminach może się okazać najlepszy. Brak zgody dowódcy JW praktycznie zamyka jego dalszą drogę. :-o


Dorian st.szer. nie mają najmniejszych szans ponieważ studium oficerskie, o czym mówi rozporządzenie, jest dla podoficerów. Żadna wewnętrzna weryfikacja w jednostce nie może się odbywać ponieważ dowódca może jedynie zapoznać się z Twoim wnioskiem, skierowanym do Departamentu Kadr i ewentualnie napisać, że nie jest w stanie zapewnić Ci stanowiska po ukończeniu studium. Twoje dokumenty podlegają weryfikacji dopiero w Departamencie Kadr. Miałem taką sytuację, że moje dokumenty poszły z jednostki bez zaświadczenia o stanowisku, to samo w dywizji i dopiero Dowódca Wojsk Lądowych napisał, że zagospodaruje mnie w Wojskach Lądowych. Faktem jest, że bez stopnia 2,2,2,2 z angielskiego ciężko jest się tam dostać. Ja miałem 3323 więc maksimum z angielskiego, WF bez problemów i na rozmowie powiedziano mi, że się raczej nie zobaczymy, bo niezgodność studiów itp. chociaż na etacie po kierunku na, który startowałem pracowałem 6 lat. Przyznam, że rozmowa mnie trochę zdołowała, ale udało się. Denerwuje mnie użalanie się nad sobą i usprawiedliwianie swoich porażek tym, że tylko tacy się dostają co mają znajomości. Nie mam znajomości, ale wiarę, że nie wszystko jest takie zepsute jak większość opowiada. Nie biadolić tylko do roboty!!! :cool:

Dorian - Pon 13 Gru, 2010

Nie chodzi mi bynajmniej o zaświadczenie o stanowisku. Powiedzmy, że dowódca ma 5 etatów w jednostce. Chętnych jest 20 na te 5 etatów. 15 osobom po wewnętrznej weryfikacji napisze, że nie wyraża zgody, a nie jak Ty mówisz, że nie ma dla tych 15 etatów. Dowódca może poprzeć twój wniosek lub nie. Bez poparcia przełożonych nie masz szans na poparcie wniosku przez Departament Kadr.
Irecco - Pon 13 Gru, 2010

Dorian, dowódca nie opiniuje Twojego wniosku w sensie, że wyraża lub nie zgody na Twój udział w SO. No chyba, że jesteś miernym żołnierzem. Zajmuje stanowisko co do posiadanej możliwości wyznaczenia Ciebie na stanowisko. Wniosek wraz z załącznikami przesyłany jest drogą służbową do DDK MON.
wienio0709 - Pon 13 Gru, 2010

Własnie taka sytuacje miałem w tamtym roku. Wszystko pozytywnie przez wszystkie szczeble, az do dowódcy jednostki, rownież pozytywnie. Negatywnie rozpatrzył szef wojsk radiotechnicznych. Mimo to bede probowal. PS kempczol jesli sa jakies informacje w internecie daj link... po to jest forum zeby sie dzielic informacjami... tak mysle.. pozdrawiam
czata49 - Wto 14 Gru, 2010

Szuwix napisał/a:
Dorian st.szer. nie mają najmniejszych szans ponieważ studium oficerskie, o czym mówi rozporządzenie, jest dla podoficerów. Żadna wewnętrzna weryfikacja w jednostce nie może się odbywać ponieważ dowódca może jedynie zapoznać się z Twoim wnioskiem, skierowanym do Departamentu Kadr i ewentualnie napisać, że nie jest w stanie zapewnić Ci stanowiska po ukończeniu studium. Twoje dokumenty podlegają weryfikacji dopiero w Departamencie Kadr. Miałem taką sytuację, że moje dokumenty poszły z jednostki bez zaświadczenia o stanowisku, to samo w dywizji i dopiero Dowódca Wojsk Lądowych napisał, że zagospodaruje mnie w Wojskach Lądowych. Faktem jest, że bez stopnia 2,2,2,2 z angielskiego ciężko jest się tam dostać. Ja miałem 3323 więc maksimum z angielskiego, WF bez problemów i na rozmowie powiedziano mi, że się raczej nie zobaczymy, bo niezgodność studiów itp. chociaż na etacie po kierunku na, który startowałem pracowałem 6 lat. Przyznam, że rozmowa mnie trochę zdołowała, ale udało się. Denerwuje mnie użalanie się nad sobą i usprawiedliwianie swoich porażek tym, że tylko tacy się dostają co mają znajomości. Nie mam znajomości, ale wiarę, że nie wszystko jest takie zepsute jak większość opowiada. Nie biadolić tylko do roboty!!!


Ty weź człowieku się ogarnij i trochę mniej subiektywności. Patrz globalnie. Jesteś 1/50, tak to wygląda, a tu się nie biadoli tylko porównuje szanse w sposób bezprotekcyjny dostania się na SO czy WSO, które w takim przypadku są tak małe jak możliwość bezproblemowego wylądowania Tupolewem pod Smoleńskiem...

Pozdrawiam

Dorian - Wto 14 Gru, 2010

Irecoo myślimy o tym samym, jednak inaczej to ująłeś w słowa. W ocenie dowódcy pięć osób spełnia jego wymagania, by pójść na SO, no a później służyć w jego jednostce jako oficerowie. Natomiast piętnastu podoficerów nie widzi na stanowiskach oficerskich. I to właśnie ich zaliczy jako te "miernoty". Uwierz mi, że dowódca zrobi wszystko, i tak napisze na wniosku, że to właśnie dla tych 5 wytypowanych przez niego żołnierzy ma etaty zapewnione, no i tych pięciu zostanie zakwalifikowanych. Mówię to po doświadczeniach ubiegłorocznych, gdzie z góry było ustalone, że są 2 etaty w JW, i których 2 podoficerów pójdzie na SO. Może to u Ciebie trochę inaczej działa...
Irecco - Wto 14 Gru, 2010

Takie jest prawo dowódcy - w tym przypadku wybrać najlepszych.
Stanowisk U 11 możne być w danym momencie niewiele. Stanowiska są blokowane w najróżniejszy sposób np. dla absolwentów, żołnierzy z rozformowywanych jednostek. To, że rano na apelu w pododdziale jest wakat to nie znaczy, że nic się nie dzieje.
Pozdrawiam i życzę powodzenia. :viktoria:

Krystian35 - Wto 14 Gru, 2010

czata49 napisał/a:
Szuwix napisał/a:
Dorian st.szer. nie mają najmniejszych szans ponieważ studium oficerskie, o czym mówi rozporządzenie, jest dla podoficerów. Żadna wewnętrzna weryfikacja w jednostce nie może się odbywać ponieważ dowódca może jedynie zapoznać się z Twoim wnioskiem, skierowanym do Departamentu Kadr i ewentualnie napisać, że nie jest w stanie zapewnić Ci stanowiska po ukończeniu studium. Twoje dokumenty podlegają weryfikacji dopiero w Departamencie Kadr. Miałem taką sytuację, że moje dokumenty poszły z jednostki bez zaświadczenia o stanowisku, to samo w dywizji i dopiero Dowódca Wojsk Lądowych napisał, że zagospodaruje mnie w Wojskach Lądowych. Faktem jest, że bez stopnia 2,2,2,2 z angielskiego ciężko jest się tam dostać. Ja miałem 3323 więc maksimum z angielskiego, WF bez problemów i na rozmowie powiedziano mi, że się raczej nie zobaczymy, bo niezgodność studiów itp. chociaż na etacie po kierunku na, który startowałem pracowałem 6 lat. Przyznam, że rozmowa mnie trochę zdołowała, ale udało się. Denerwuje mnie użalanie się nad sobą i usprawiedliwianie swoich porażek tym, że tylko tacy się dostają co mają znajomości. Nie mam znajomości, ale wiarę, że nie wszystko jest takie zepsute jak większość opowiada. Nie biadolić tylko do roboty!!!


Ty weź człowieku się ogarnij i trochę mniej subiektywności. Patrz globalnie. Jesteś 1/50, tak to wygląda, a tu się nie biadoli tylko porównuje szanse w sposób bezprotekcyjny dostania się na SO czy WSO, które w takim przypadku są tak małe jak możliwość bezproblemowego wylądowania Tupolewem pod Smoleńskiem...

Pozdrawiam

Dokładnie, jeśli miejsc byłoby 100 wówczas idzie powalczyć i bardzo dobrze przygotowany ma spore szanse na dostanie się, przy 26 miejscach do SO, nie masz szans bez znajomości. W wielu WKU w kraju powiedzą Ci to wprost, dobrze że chociaż są szczerzy.

victorbjj - Wto 14 Gru, 2010

A ja tam walę jak w dym :) Niech będzie i 5 miejsc to i tak będę startował :) Wszyscy sobie myślą, że nie mam szans i tak ciężko będzie i w ogóle najlepiej niech myśli tak 95% kandydatów i nie przyjeżdżają będzie więcej szans dla tych co wystartują nie ma co ukrywać trochę śmiesznej rywalizacji przy tej ilości miejsc :)
andrewn3 - Sro 15 Gru, 2010

Witam serdecznie, może ktoś z Panów czy Pań na NFOW dysponuje telefonem do Departamentu Kadr, gdzie trafiają wnioski o skierowanie do SO. Z góry serdeczne dzięki.
Dorian - Sro 15 Gru, 2010

Departament Kadr
00-909 WARSZAWA, ul. Nowowiejska 29
tel. (22) 684-53-28
CA MON 84-53-28 faks 84-58-06
e-mail: dk@mon.gov.pl

Numer do sekretariatu, a tam ci podadzą wewnętrzny do odpowiedniej komórki. Najpierw jednak sprawdziłbym, czy wniosek został tam przesłany. Nie minęło dużo czasu od ukazania się warunków naboru do SO. Pozdrawiam

Irecco - Sro 15 Gru, 2010

Dorian, to nie ważne, że wniosek był złożony dwa dni temu, już trzeba zadzwonić i żagielek rozwinąć ;)
WaC - Sro 15 Gru, 2010

Dorian napisał/a:
Numer do sekretariatu, a tam ci podadzą wewnętrzny do odpowiedniej komórki.

Proponował bym tam jednak nie dzwonić, bo tylko będą udzielać odpowiedzi a nie rozpatrywać wnioski :!: :!: :!:

andrewn3 - Sro 15 Gru, 2010

Dorian dzięki serdeczne za namiary. Chcę zadzwonić bo interesuje mnie kwestia zaświadczenia o etacie czy ma ono być z macierzystej jednostki czy może być również z innej jeśli Dowódca mojej JW nie jest mi w stanie takiego zaświadczenia wystawić.
Dorian - Czw 16 Gru, 2010

Zaświadczenie może być nawet z innego korpusu osobowego, więc zaświadczenie z innej JW (w tym samym korpusie osobowym), powinno być jak najbardziej akceptowalne. Najlepiej jednak zadzwoń i zapytaj.
WaC - Pią 17 Gru, 2010

andrewn3,

Z całą odpowiedzialnością mówię, że zaświadczenie może być również z innego RSZ. Poza tym, zaświadczenie o konkretnym stanowisku nie jest bezwarunkowo wymagane - wystarczy "gwarancja" na którymkolwiek ze szczebli (ostatecznie w dowództwie danego RSZ), że kandydat po ukończeniu SO zostanie tam "zagospodarowany".

andrewn3 - Pią 17 Gru, 2010

Dzięki serdeczne. Mam jeszcze jedno pytanko: czy ubywając do 6 miesięcznego SO jednostka rozlicza cię całkowicie czy dopiero po zaliczeniu studium. Jest to ważne ponieważ różnie może się w życiu zdarzyć, a jak Cię rozliczą to czasem może być tak, że pozostaniesz bez etatu i wtedy mogą zdarzyć się dopiero kłopoty.
WaC - Pią 17 Gru, 2010

andrewn3,

Po ukończenu SO (w konskwencji po mianowaniu na pierwszy stopień oficerski) absolwent zostaje wyznaczony na konkretne stanowisko o STE: ppor. - zgodnie z rozdzielnikiem - określonym w decyzji MON'a o naborze, dotyczącym liczby absolwentów (nie liczby kandydatów z danego RSZ).

... więc zaświadczenie o stanowisku w danej JW jest o d... potłuc!

Tak ktoś sobie wymyślił... Nie mniej jednak, wydanie pozytywnej opinii przez D. Kadr uzależnione jest od "gwarancji" stanowiska dla potencjalnego absolwenta.

Prywatnie: dowiedziałem się, że bywały przypadki, iż "gość" z MW dostał się i ukończył studium oficerskie we Wrocławiu w grupie osobowej pancerno-zmechanizownej i nie chciał przyjąć stanowiska w Żaganiu, gdyż twierdził, że jest marynarzem.

andrewn3 - Sob 18 Gru, 2010

Wac
Dzięki serdeczne.
Pytam ponieważ różnie to bywa u kadrowców jeden twierdzi, że musi bo to 6 miesięcy natomiast drugi, że nie ma takiej potrzeby, dopiero po wyznaczeniu na ppor. tak jak ty piszesz.
Pozdrawiam

Irecco - Sob 18 Gru, 2010

andrewn3, to nie tak
andrewn3 napisał/a:
różnie to bywa u kadrowców jeden twierdzi, że musi bo to 6 miesięcy natomiast drugi, że nie ma takiej potrzeby
tylko jak stanowią obowiązujące dokumenty normatywne. Ustawa i rozporządzenie do niej są chyba dostępne dla wszystkich. :czytanie:
WaC - Sob 18 Gru, 2010

Przypominam, że do rezery kadrowej można przenieść tylko żołnierza służby stałej. Stąd może ta różnica...
wienio0709 - Wto 21 Gru, 2010

Ktoś wie coś więcej o składaniu dokumentów do Dęblina co? gdzie? kiedy? Proszę o linki ewentualnie informacje. Z góry dziekuję
kempczol - Wto 21 Gru, 2010

wienio0709, wejdź na stronę uczelni. Znajdziesz tam numer telefonu i zapytaj. :gent:
miki - Wto 21 Gru, 2010

wienio0709, sprawdź w linku poniżej może coś znajdziesz:

http://www.wsosp.deblin.p...mid=347&lang=pl

miki :cool:

wienio0709 - Wto 21 Gru, 2010

Pytałe, dzwoniłem i nc nie wiadomo a rozchodzi sie o zaswiadczenie o etacie. Chyba nie uda mi sie zdobyc i bedzie lipa jesli jest wymagane. Jesli ktos wie cos wiecej piszcie. Dziekuje za pomoc. Na stronie deblinskiej jestem codziennie. Pozdrawiam
WaC - Pon 27 Gru, 2010

Wydanie pozytywnej opinii przez D. Kadr uzależnione jest od "gwarancji" stanowiska dla potencjalnego absolwenta - dotyczy wyłącznie podoficerów zawodowych.
wienio0709 - Pon 27 Gru, 2010

I własnie o ową "gwarancje" sie rozchodzi. W tamtym roku nie byla wymagana a i tak DK rozpatzryl negatywnie. Teraz nie wiem co robic bo u mnie w JW nie ma stanowisk ppor, podobno moze byc z innej JW ale czy z innego rodzaju wojsk?? Nie wiem jak w Deblinie w tym roku czy tez wymagaja? ktos cos wie?
Grzegorz33 - Wto 28 Gru, 2010

wieniu0709, powiem Ci smutną prawdę. Jeżeli będziesz posiadał zaświadczenie od dowódcy JW (nieważne skąd) o wolnym stanowisku o STE: ppor., a nie będziesz z rozdzielnika danego RSZ (limity podane w decyzji MON), to d... blada. Możesz być "the beściak" ;) , ale spoza rozdzielnika. Decyzja MON jest skierowania do osób, które mają już miejsca zaklepane przez RSZ. :oops1:
wienio0709 - Wto 28 Gru, 2010

Właśnie dziś dostałem informacje od kadrowca, że nie jest wymagane zaświadczenie o etacie w Dęblinie. Ciekawy jestem dlaczego na stronie WSOSP nie ma jeszcze informacji a dokumenty składać trzeba już bo nie ma czasu. Pewnie dlatego, że kto miał się dowiedzieć wiedział od dawna i dokumenty już ma złożone ... paranoja.
tlik - Czw 30 Gru, 2010

Przypomnij sobie, jak przebiegła rekrutacja w 2010 roku.

Szczęśliwego 2011 :viktoria:

pewuem1 - Nie 02 Sty, 2011

W Dęblinie nie ma żadnych informacji ponieważ odpowiedzialny za to rzucił kwitami, a zanim wróci na to stanowisko jako pracownik wojska musi to trochę potrwać :viktoria:
Pozdrawiam!

Jeśli chcesz podawać tutaj czyjeś nazwiska, sam podpisz się imieniem i nazwiskiem, miast ukrywać się za nickiem. :kartka:
GF76

wienio0709 - Pon 03 Sty, 2011

Dobrze znam tą sytuację, ale że nie ma informacji to mnie dziwi
soldat_261 - Sob 08 Sty, 2011

uwaga zeby na ten niby obiecany etat nie wrzucili NSR-a
wienio0709 - Sob 08 Sty, 2011

soldat_261 napisał/a:
uwaga zeby na ten niby obiecany etat nie wrzucili NSR-a



nie wiem co do czego, ale jesli chodzi o to nie zdziwiłbym się hehe

STALLION - Sro 12 Sty, 2011

Witam.
Mam 2 pytanka:
1 - w zasadach naboru na SO na stronie WSO WL na stronie 1 w pkt 9 pisze o zaświadczeniu o zdaniu sprawdzianu sprawności fizycznej za rok 2010 i dalej że jest to niby załącznik 3 - rozumiem że chodzi tu o załącznik 4 a nie 3
2 - co do wyżej poruszonych załączników - skąd można je ściągnąć? bardzo proszę o jakieś linki ewentualnie przesłanie druków na stallion@op.pl . Mam sciągnięte jako załącznik do rozporządzenia, ale przy drukowaniu wyświetla mi nagłówek z Dziennika Ustaw łącznie ze strona i pozycją, a chyba tak nie powinno być.
Z góry dziękuję za pomoc

pewuem1 - Pią 14 Sty, 2011

Są już warunki naboru do WSOSP w Dęblinie. Chyba najważniejsza zmiana to egzamin z WF. Normy i ćwiczenia takie same jak dla żołnierzy zawodowych.

warunki naboru

wienio0709 - Pią 14 Sty, 2011

Witam mam pytanko. Mianowicie, do mojej jednostki przyszedł fax o warunkach naboru do SO. Nie było tam nic o wpłacie na konto opłaty rekrutacyjnej. Czy ma to wpływ na rozpatrzenie wniosku czy też można będzie ową opłatę dokonać w tzw późniejszym terminie. Oczywiście komplet dokumentów już został wysłany drogą służbowa do DSP.
pewuem1 - Pią 14 Sty, 2011

Dowód wpłaty trzeba mieć ze sobą podczas egzaminów, więc na pewno można zapłacić później.
floreso - Pią 14 Sty, 2011

Do dokumentów należy dołączyć zaświadczenie o zdanym egzaminie z WF-u, czy w sytuacji gdy miałem kontuzję czyt. zwolnienie lekarskie z egzaminu w 2010r (nie było poprawkowego) nie mam szans zostać przyjęty?
copy - Sob 15 Sty, 2011

floreso chyba coś nie doczytałeś, ponieważ w przypadku, gdy takiego zaświadczenia nie przedstawisz, przystępujesz po prostu do egzaminu ze sprawności fizycznej na warunkach, trybie oraz zakresach ćwiczeń określonych w rozporządzeniu MON z dnia 12 lutego 2010 r. w sprawie przeprowadzenia sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych. Natomiast zaświadczenie z JW o zdanym egzaminie daje możliwość uzyskania danej ilości punktów w zależności od oceny bez konieczności podchodzenia do egzaminu. Punktacja wygląda następująco:
Za ocenę:
· bardzo dobry (5) – 100 punktów
· dobry (4) – 70 punktów
· dostateczny (3) - 50 punktów
· niedostateczny (2) – 0 punktów.
Dodać jeszcze trzeba, że niestety takie udogodnienie jest jedynie dla podoficerów starających się o przyjęcie do SO we Wrocławiu. Natomiast w Dęblinie trzeba będzie się pomęczyć :(

floreso - Sob 15 Sty, 2011

Masz rację... nie doczytałem.... dziękuję za odpowiedz.
victorbjj - Czw 20 Sty, 2011

Panowie mam pytanie czy ktoś może już startował na komisje lekarską po rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego ? Jeśli tak to z jakim skutkiem czy były problemy :?:
Hasta - Nie 23 Sty, 2011

Witam,
mam zamiar startować w tym roku na SO we Wrocławiu. Natomiast nurtuje mnie jedna rzecz... Jak w praktyce wygląda sprawa przepustek (jednorazówek i stałych)? Ile takich przepustek w praktyce otrzymuje słuchacz w czasie szkolenia? Ile wolnych weekendów uda mi się spędzić w domu? Niedługo urodzi mi się dziecko i jednak chciałbym widzieć jak dorasta...

Próbowałem znaleźć informacje na różnych forach, rozmawiałem z jedynym oficerem, który stwierdził, że o życiu prywatnym to sobie mogę zapomnieć na SO.

Z góry dziekuje wszystkim za przydatne informacje.

koti88 - Pon 24 Sty, 2011

Wydaje mi się że to trochę przesada, że zero życia prywatnego. Rozmawiałem z ludźmi po kursie rocznym w Dęblinie i jeżeli nie wypadła jakaś służba w weekend, to kierunek dom.
WaC - Wto 25 Sty, 2011

WAŻNE. Nie będą wymagane od podoficerów zawodowych zaświadczenia o stanowisku ppor.
copy - Wto 25 Sty, 2011

Skąd te informacje, czy ukazała się na to jakaś decyzja, rozporządzenie bądź cokolwiek potwierdzającego te słowa???
Krystian35 - Sro 26 Sty, 2011

Tak się zastanawiam, nad jakąś alternatywą w stosunku do SO. Nie wiadomo jak będzie za rok, może nie będzie naboru, albo znowu tylko kilka miejsc dla cywili, tak sobie myślę może iść do wojska na zwykłego szeregowego i później startować do SO, popatrzmy jakie są tego plusy i minusy:

Plusy:
1. Będąc zwykłym szeregowym, zdobywa się jakieś doświadczenie i obycie się z wojskiem.
2. Wstępując na szeregowego liczy się nam już staż we wojsku i co ważniejsze, wstępując w tym roku podlegamy jeszcze staremu systemowi emerytalnemu, który będzie o niebo korzystniejszy od nowego.
3.Będąc szeregowym jesteśmy już wojskowym i to nam umożliwia zrobienie wojskowego certyfikatu STANG 2222 i tym samym jesteśmy zwolnienie z angielskiego przy ewentualnym starcie do SO.

Minusy:
1. Możemy natrafić na głupiego przełożonego i nie wyda on zgody na nasz start do SO, chociaż to różnie bywa, gdyż niektórzy przełożeni nawet pomagają takim kandydatom.

Generalnie się zastanawiam, ale coraz bliżej jestem decyzji, aby iść na szeregowego, a później startować do SO. W taki sposób praktycznie nic się nie traci i chyba jest przewaga plusów, a Wy jak sądzicie?

Dorian - Sro 26 Sty, 2011

STUDIUM OFICERSKIE
dla podoficerów
UWAGA PODOFICEROWIE !

W trakcie ubiegania się o przyjęcie na szkolenie oficerskie w ramach 6 miesięcznego Studium Oficerskiego w WSOWL niewymagane jest przesłanie do Dyrektora Departamentu Kadr MON wraz z dokumentami określonymi w zasadach naboru:

* zaświadczenia od dowódcy jednostki wojskowej o stanowisku, na które będzie wyznaczony podoficer zawodowy po mianowaniu do stopnia podporucznika;
* potwierdzenia dokonania opłaty rekrutacyjnej.
(Opłatę rekrutacyjną w wysokości 100 zł, należy wnieść co najmniej 7 dni przed terminem postępowania rekrutacyjnego na rachunek bankowy Uczelni wskazany w zasadach naboru. Oryginał dowodu wpłaty należy obowiązkowo przedstawić komisji rekrutacyjnej w dniu egzaminów wstępnych).

Podstawa:

Uzgodnienia z konferencji zrealizowanej w dniu 25.01.2011 roku w Departamencie Kadr MON nt. „Systemu kwalifikowania podoficerów do studium oficerskiego w warunkach profesjonalnej armii”.

WaC - Sro 26 Sty, 2011

Zasady kwalifikowania podoficerów zawodowych do studium oficerskiego:
http://www.kadry.wp.mil.p...p?idartykul=446

Dorian - Czw 27 Sty, 2011

"Niezwykle istotną nową okolicznością przyjętej zasady jest posiadanie przez podoficerów zawodowych wiedzy, że po ukończeniu studium oficerskiego będą skierowani na wskazane w czasie rekrutacji stanowiska służbowe w dowolnej jednostce wojskowej, w której będą wolne stanowiska służbowe, co może wiązać się z koniecznością zmiany jednostki wojskowej, garnizonu, czy nawet rodzaju sił zbrojnych."

Nie wiem, czy ja to dobrze interpretuję, ale jeśli składam wniosek bez zaświadczenia o etacie ( a takowy nie jest już wymagany), to nie wiadomo, gdzie mnie wiatr poniesie... De facto miałbym etat w jednostce X, ale jeżeli zapotrzebowanie jest w jednostce Y, to tam trafię po szkoleniu na SO. Możliwe też, że wynik z egzaminu decydować będzie, kto, jaką i gdzie ewentualną JW będzie mógł wybrać.

atram6412 - Pon 31 Sty, 2011

Ciekaw jestem jak ma odbywać się to wskazywanie stanowisk służbowych w czasie rekrutacji. Przed egzaminami? Po egzaminach? Tylko dla tych którzy się dostali?

Przypuśćmy ,że mimo zaświadczenia o etacie dla pdf w w danej JW - A, po zakwalifikowaniu się do SO , danemu podoficerowi wskazuje się etat w JW - Z (może nawet w innym rodzaju sił zbrojnych). Może to działać silnie demotywująco ... i skończyć się:
a). nie ukończeniem studium i powrotem do macierzystej JW
b). ukończeniem studium a zarazem kariery jako ppor. emerytowany :gent:

Zaświadczenia nie były takim złym pomysłem. Każdy by wiedziałby gdzie trafi, dowódcy JW mieliby kontrolę nad tym kto im pójdzie na kurs i wróci na d-cę plutonu. Tak , jeden d-ca JW wystawia pozytywną opinię i kieruje na kurs a drugi dostaje później gościa np. kierownika kuchni na d-cę plutonu artylerii i już nie koniecznie jest zadowolony.

Dorian - Wto 01 Lut, 2011

Zgadzam się w zupełności z moim poprzednikiem. Nie wiem, jak to będzie rozpatrywane, ale część ludzi złożyła już wnioski z zaświadczeniami o etacie, a w chwili obecnej już takowe nie jest wymagane. Mam zaświadczenie z mojej JW, w której chciałbym kontynuować służbę, a docelowo mogę zasilić zupełni inny rodzaj SZ. Jeżeli uda mi się zakwalifikować do SO, a wyznaczą mnie na stanowisko w innej JW, to w pierwszy dzień służby w nowej JW składam wniosek o przeniesienie. Sądzę, że nie będą to odosobnione przypadki.
mikomission - Pią 04 Lut, 2011

No właśnie, jak to jest ? Proszę bardzo Panów/Panie, którzy ukończyli Studium o rzetelne informacje w tej sprawie. Na pewno zaświadczenie nie jest gwarantem, ale może wiadomo jak się ono ma do przyszłości podporucznika. Wielu z nas / kandydatów boi się ( nie chce ) zmiany garnizonu, życia na dwa domy itd. Proszę (nie jestem na pewno sam) o opinie w tej sprawie i z góry dziękuje za zainteresowanie i ewentualne odpowiedzi. Pozdrawiam.
ano_nie - Sob 05 Lut, 2011

Zaglądam to tego tematu raz na jakiś czas i chyba prawdą jest, że nigdy nie odezwał się absolwent kursu oficerskiego o jakich tu piszemy.
I nie wiem czy:
a) nie dostał się nikt z tego forum
b) dostał się, ale już tu nie zagląda (bo nie ma po co)
c) dostają się tylko osoby, które nie muszą o tym dyskutować, bo z góry wiedzą...

kempczol - Sob 05 Lut, 2011

ano_nie, jest na 100% jeden użytkownik, który skończył SO. Spróbuję go zmobilizować, by coś napisał. Cudów nie obiecuję. :cool:
polon2 - Nie 06 Lut, 2011

mikomission napisał/a:
Wielu z nas / kandydatów boi się ( nie chce ) zmiany garnizonu, życia na dwa domy itd.

A co, chciałabym, a boję się. :x

atram6412 - Nie 06 Lut, 2011

Przed weekendem do JW przyszedł fax odnośnie nowych zasad kwalifikacji do SO. Są w nim ustalenia odmienne od opublikowanych na stronie SO we Wrocławiu. Np. wymagane jest aby do wniosku dołączyć uwierzytelnione kopie (nie oryginał): świadectwa językowego, dyplomu ukończenia studiów.
Najbardziej istotnym elementem jest jednak obowiązek podpisania i dołączenia oświadczenia o dyspozycyjności, mniej więcej takiej treści, że "wyrażam zgodę na wyznaczenie mnie po ukończeniu kursu na stanowisko w dowolnej JW w Wojskach Lądowych".

STALLION - Wto 08 Lut, 2011

Ciekawo jak się to będzie miało względem osób, które komplet dokumentów "puściły" wcześniej. Najpierw znoszony jest wymóg posiadania zaświadczenia o stanowisku a teraz podpisywanie i dodanie do dokumentów oświadczenia o dyspozycyjności? - Czyż by planowane było wielkie zasilenie "zielonych garnizonów"? Czas pokaże.
Teodor44 - Sro 09 Lut, 2011

Pozwolę sobie zadać pytanie, czy te kilkanaście miejsc na SO we Wrocławiu dla absolwentów uczelni cywilnych w 2011r. jest już podzielonych?
mstechno@op.pl - Sro 09 Lut, 2011

Informacja po miłej wizycie w WKU. Osoby, które są na ostatnim roku studiów - muszą dołączyć dodatkowo do swoich dokumentów zaświadczenie z uczelni, potrzebne będzie także świadectwo ukończenia szkoły średniej.
czata49 - Sro 09 Lut, 2011

Teodor44 napisał/a:
Pozwolę sobie zadać pytanie, czy te kilkanaście miejsc na SO we Wrocławiu dla absolwentów uczelni cywilnych w 2011r. jest już podzielonych?


He, :D raczej tak. Gdyby było 126 miejsc to może by coś skapło, a tak to pewnie już wiadomo o co chodzi. Ale jakby co, to :-o

Irecco - Sro 09 Lut, 2011

czata49, głowa do góry w przyszłym roku też pewnie będzie rekrutacja.
Dla tych co się nie dostaną będą mogli jeszcze lepiej się przygotować i na pewno się dostaną.

ano_nie - Sro 09 Lut, 2011

A jaki jest sens dołączania zaświadczenia o niekaralności dla podoficerów? Skoro jestem żołnierzem, mam poświadczenie bezpieczeństwa to chyba oczywiste, że nie jestem karany.
STALLION - Czw 10 Lut, 2011

Czy ktoś wie, czy osoba, która która dokumenty o przyjęcie na studium "puściła" wcześniej, teraz musi do swoich dokumentów dołączać to całe oświadczenie o dyspozycyjności?
czata49 - Czw 10 Lut, 2011

Irecco napisał/a:
czata49, głowa do góry w przyszłym roku też pewnie będzie rekrutacja.
Dla tych co się nie dostaną będą mogli jeszcze lepiej się przygotować i na pewno się dostaną.


Wiesz, ja mam (uwaga, chwalę się...) tak potężne doświadczenie w lotnictwie że to nie mi powinno zależeć na armii, tylko na odwrót. To nie ja powinienem zabiegać o armię, ale na odwrót. Tylko wiesz, armia nie wypracowała jeszcze takich mechanizmów które pozwolą jej na wyłuskiwanie takich osób. Przeciaż reforma zakładała pozyskiwanie specjalistów po cywilnych uczelniach. Tylko chyba gdzieś po drodze popełniono błąd rekrutując absolwentów na kierunki wojskowe nie powiązane z wykształceniem z cywila i dla nich zupełnie nie znane wcześniej. Stąd później dokształcanie się w JW, gdzie "wychodziło szydło z worka" i opinia o nich. Ale utaj MON ponosi główną winę że nie potrafił właściwie wyegzekwować swoich przepisów. A teraz to najłatwiej wycofać/ograniczyć pomysł, byle ślad pozostał ze "coś się dzieje". Stad tak mało miejs na SO i powrót do naboru po maturze (nie neguję).

Snehta - Czw 10 Lut, 2011

Witam! Jak myślicie, czy w przyszłości SO przestanie istnieć? Wiem, że trudno w tej chwili coś na ten temat powiedzieć, ale może są jakieś przesłanki lub macie swoje domysły?
victorbjj - Czw 10 Lut, 2011

Panie kolego na takie pytanie to pewnie sam minister Ci by nie odpowiedział. W armii zmienia się wszystko jak w kalejdoskopie, a patrząc obiektywnie to ilość etatów się zmniejsza czyli i zapotrzebowanie będzie mniejsze, a na pewno ograniczą do minimum ilość ludzi z cywila.
Irecco - Pią 11 Lut, 2011

Obecne trendy są takie, aby oficerowie wywodzili się z najlepszych podoficerów natomiast podoficerowie z najlepszych szeregowych. Wybitni specjaliści mają być powoływani z cywila. Według mnie bardzo słuszna tendencja.
mstechno@op.pl - Pią 11 Lut, 2011

Tendencja słuszna, jeśli założymy, że armia jest nastawiona na wyłuskiwanie żołnierzy, którzy są doskonałymi fachowcami w swojej specjalności i mają predyspozycje dowódcze.
Z tego co obserwuję na tym forum i dowiaduję się z rozmów z kolegami, którzy już służą w wojsku, przejście z korpusu szeregowych zawodowych do korpusu podoficerów jest dość trudne. Nasza armia jest za mała na sprawną rotację kadr.
Mając w perspektywie spore kłopoty z dostaniem się do szkoły podoficerskiej (przy zamkniętych szkołach podoficerskich i być może w przyszłości także oficerskich dla cywili) potencjalny poborowy kilka razy się zastanowi czy ryzykować, że po 12 latach służby w korpusie szeregowych zawodowych zostanie zwolniony bez pełnych praw emerytalnych z umiejętnościami, które w cywilu mogą nie być przepustką do dobrej pracy.
Podsumowując, tendencja słuszna, niestety dość trudna do zrealizowania.

i - Pią 11 Lut, 2011

mstechno@op.pl napisał/a:
(przy zamkniętych szkołach podoficerskich i być może w przyszłości także oficerskich dla cywili)

A skąd ma kolega takie informacje?
mstechno@op.pl napisał/a:
poborowy kilka razy się zastanowi czy ryzykować, że po 12 latach służby w korpusie szeregowych zawodowych zostanie zwolniony bez pełnych praw emerytalnych

A od kiedy w WP nabiera się pełne prawa emerytalne po 12 latach służby? Czyżbym aż tak wypadł z obiegu?

malyxxl - Pią 11 Lut, 2011

Irecco napisał/a:
Obecne trendy są takie, aby oficerowie wywodzili się z najlepszych podoficerów natomiast podoficerowie z najlepszych szeregowych. Wybitni specjaliści mają być powoływani z cywila. Według mnie bardzo słuszna tendencja.

Może i się mylę, ale czy to nie podniesie drastycznie średniej wieku na stanowiskach dowódczych?

beryl73 - Pią 11 Lut, 2011

malyxxl, wolałbyś być dowodzony przez młodego, ale nic nie wiedzącego o wojsku czy przez starszego i doświadczonego żołnierza od którego można się wiele nauczyć?
mstechno@op.pl - Sob 12 Lut, 2011

i: Mój post był odpowiedzią na wcześniejszą wypowiedź Irecco. Jeśli kadra podoficerska ma wywodzić się tylko z najlepszych szeregowych a oficerska z najlepszych podoficerów to logiczne jest zamknięcie szkół wojskowych dla cywili.
Co do drugiej uwagi. Zaznaczyłem, że po 12 latach nie nabiera się pełni praw emerytalnych. Jest to we fragmencie mojej wypowiedzi, który sam cytujesz.

Irecco - Sob 12 Lut, 2011

mstechno@op.pl, drogi Kolego, nie jest logiczne zamykanie szkół wojskowych. Bo po pierwsze np. w Wojskach Lądowych zostało ich po jednej ( WSO we Wrocławiu i SP w Poznaniu ). Po drugie, gdzie mieli by się szkolić jak nie właśnie nie w WSO i SP ?
mstechno@op.pl - Sob 12 Lut, 2011

Może źle sformułowałem moją wcześniejszą wypowiedź. Jeśli tak - przepraszam. Mam na myśli zamknięcie tych szkół dla cywili a nie ich likwidację.
tessai - Sob 12 Lut, 2011
Temat postu: grzechy główne
boli Was, ze cywil specjalista po studiach idzie do SO i po roku wychodzi "kimś", a większość żołnierzy nawet po 12 latach nie ma połowy tego
kempczol - Sob 12 Lut, 2011

tessai, nie ma opcji, by zaraz po studiach było się specjalistą. A gdzie praktyka ? Większość żołnierzy po 12 latach... Skoro tak piszesz, to musisz mieć ogromne doświadczenie w tym temacie. :roll:
tessai - Sob 12 Lut, 2011

kempczol dobrze wiesz ilu jest wybitnych mózgów wśród studentów (dosłownie wyjętych z amerykańskich filmów). Na WSOWL pułkownicy mają stopnie naukowe.
ps. nie jestem żołnierzem

i - Nie 13 Lut, 2011

tessai napisał/a:
dobrze wiesz ilu jest wybitnych mózgów wśród studentów

Aż musiałem wycierać ekran kiedy to przeczytałem. :lol: Że o tych "specjalistach" świeżo po studiach nie wspomnę.

Chaber - Nie 13 Lut, 2011

Irecco napisał/a:
w Wojskach Lądowych zostało ich po jednej ( WSO we Wrocławiu i SP w Poznaniu ).


Tutaj nazwa może trochę mylić, ale WSOWL już nie jest w Wojskach Lądowych.

czata49 - Nie 13 Lut, 2011

kempczol napisał/a:
tessai, nie ma opcji, by zaraz po studiach było się specjalistą. A gdzie praktyka ? Większość żołnierzy po 12 latach... Skoro tak piszesz, to musisz mieć ogromne doświadczenie w tym temacie. :roll:


To fakt. Nie ma takiej opcji by po studiach było się specjalistą (zaraz po studiach). Ale jest jedno odstępstwo od tej reguły: zaoczne/wieczorowe studia z jednoczesną pracą (czyt. praktyką). Inna sprawa że spokojnie można takowym pecjalistą zostać (można, bo nie każdy ma presyspozycje i niekoniecznie musi się sprawdzić) jeśli ma się predyspozycje, po paru latach. Wiem to z autopsji. W cywilu dobrego mechanika lotniczego (moj dziedzina więc dlatego ją przytaczam, na innych nie mam tyle wiedzy) wykształci się do 5 lat, a jak ktoś nie ma do tego głowy/predyspozycji to i 10 nie wystarczy. Moim zdaniem armia powinna właśnie takich łebskich gości z cywila sama wychwytywać. Ale to nie jest możliwe przy wszechobecnie panującym kumoterstwie i bazowaniu na znajomościach. Po co robić nabory na 10 czy 26 miejsc dla gości z cywila? Wystarczy ich wyłuskać z cywila poprzez indywidualne składanie propozycji (taki jest np. jeden z pkt. pozyskiwania w służbach specjalnych - no ale to jest MSWiA) i złożyć propozycję. Na przykład w cywilu na chwilę obecną jest lisko 500 inżynierów mechaników poświadczania obsługi (czyli z licencja "C" - najwyższą w cywilu). Około 100 jest powiedzmy w wieku 30 lat (pi razy drzwi mają około 10 lat doświadczenia). Mniej niż połowa z nich, nawet dużo mniej, byłaby zainteresowana armią (wyrzeczenia, kasa itd., tacy goście w cywilu potrafią zarobić nawet 10 000 i wiecej). Zostałoby dajmy na to około 20 z których ostatecznie moze kilku zdecydowałoby się na zw. z armią. Także te pare osób naprawdę nie trzeba daleko szukać, tylko trzeba ich zachęcić. I dać sobie spokój z pseudospecjalistami nie po danym kierunku w wojsku pobieranych podczas egzaminów z cywila czy zaraz po studiach bez praktyki.

kempczol - Nie 13 Lut, 2011

czata49, a czym Ty chcesz skusić tych specjalistów, by założyli mundur ? Tym burdelem jaki mamy w armii ?! Sam jeszcze nie nosisz munduru a już śnisz na jawie. :cool:
i - Nie 13 Lut, 2011

czata49,
poproszę Cię serdecznie,
nie mieszaj burdelu ULC z porządkiem SIL'u jaki ja pamiętam. :gent:

czata49 - Nie 13 Lut, 2011

kempczol napisał/a:
czata49, a czym Ty chcesz skusić tych specjalistów, by założyli mundur ? Tym burdelem jaki mamy w armii ?! Sam jeszcze nie nosisz munduru a już śnisz na jawie. :cool:


Drogi i. Napisałem gdzieś w którymś z postów że ile osób, tyle zdań (porównaj swoje z kempczolem). Może się dogadajcie i określicie jedno stanowisko dla prawidłowej informacji. Co do burdelów, to w ULC owszem jest, ale jesli pijesz do licencji o której wspomniałem - zresztą jak również o każdej innej - to musisz wiedzieć i zakładam że wiesz, że to nie wszystko w świecie lotnictwa cywilnego. Jest jeszcze wew. upoważnienie lotnicze które daje firma na podstawie licencji. A dać nie musi jesli nie udowodnisz swojej wartości, przydatności i swoich umiejeętności. I bez takiego kwitu z firmy, licencja wydana przez ULC nic nie jest warta. Swoją drogą musisz odświeżyć swoje wiadomości w tym temacie, ponieważ od kiedy szefem ds. personelu lotniczego został Pan Grzegorczyk (pułkownik po WAT na marginesie) wiele zmieniło się na lepsze. kempczol: innych pobudek należy szukać od tych gości, stąd zakładam że było by ich bardzo malutko...

mikomission - Pią 18 Lut, 2011

Czytam, porównuję i..... No właśnie, jak to jest w tym roku ? Jak mam za 2010 r. ocenę 5 z W-F to mam 100 pkt. czy zdaję egzamin. Było to poruszane we wcześniejszych wypowiedziach, ale nikt się do tego nie odniósł. Pozdrawiam.
Dorian - Sob 19 Lut, 2011

B/ Test sprawności fizycznej
Podoficerowie, którzy przedstawią w dniu stawiennictwa stosowne zaświadczenie
o zdaniu sprawdzianu sprawności fizycznej za rok 2010 (wzór zaświadczenia – patrz zał. 4
w rozporządzeniu MON z dnia 12 lutego 2010 r. w sprawie przeprowadzenia sprawdzianu
sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych) w postępowaniu rekrutacyjnym otrzymują
następującą ilość punktów:
Za ocenę:
· bardzo dobry (5) – 100 punktów
· dobry (4) – 70 punktów
· dostateczny (3) - 50 punktów
· niedostateczny (2) – 0 punktów
W przypadku braku zaświadczenia o zdaniu sprawdzianu sprawności fizycznej za rok
2010 – podoficerowie zawodowi zdają test sprawności fizycznej na warunkach, trybie oraz
zakresach ćwiczeń określonych w rozporządzeniu MON z dnia 12 lutego 2010 r. w sprawie
przeprowadzenia sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych.

Taki info widnieje na stronie WSO we Wrocławiu. Pozdrawiam

Benon - Sob 19 Lut, 2011

A czy są jakieś zmiany dot. szeregowych z wyższym wykształceniem ? Bo z tego co wiem do podoficer żeby dostać się na SO składa wniosek do dyrektora departamentu kadr, szeregowy, żeby dostać się na kurs podoficerski robi dokładnie tak samo, a czy szeregowy posiadający wyższe wykształcenie może składać wniosek od razu na SO ?
bobasek - Sob 19 Lut, 2011

Kurs jest dla podoficerów. Co do testu z wychowania fizycznego to pod koniec zasad naboru jest taki zapis - "· w trakcie postępowania kwalifikacyjnego do studium oficerskiego komisja
rekrutacyjna nie uwzględnia zaświadczeń o wynikach testu sprawności
fizycznej z jednostki wojskowej." jak to się ma do wcześniejszego zapisu o zwolnieniu z egzaminu z wf podoficerów posiadających stosowne zaświadczenie również tego nie pojmuję

[ Dodano: Sob 19 Lut, 2011 ]
Mam jeszcze pytanie, ponieważ zastanawiam się czy jest sens wysłać dokumenty na kurs dla podoficerów (artyleria ang.2, wf 5).Czy jest może ktoś zorientowany jak wiele wniosków może być wysłane na te 10 miejsc. Tak orientacyjnie. Ponieważ nie wiem czy jest sens jechać do Wrocławia bo może szkoda na bilet i wpisowe :?: :gent:

wienio0709 - Nie 20 Lut, 2011

Nigdzie nie jedziesz, wniosek wysyła się drogą służbową. Jesteś żołnierzem, więc wiesz jak to działa. Opłatę okazujesz przed egzaminami jak i zaświadczenie o zdaniu wf.
bobasek - Nie 20 Lut, 2011

Wienio nie chodziło mi o formę dostarczenia dokumentów, ponieważ wiem jaka ona jest. Pytam tylko trochę żartobliwie czy jest sens jechać na egzamin. Co do zaświadczenia o zdaniu wf to wiem, że należy je okazać komisji rekrutacyjnej w dniu egzaminu ale czy ono zwalnia z egzaminu? Skoro w warunkach rekrutacji są dwa wykluczające się zapisy- ten który napisał Dorian oraz ten który ja napisałem we wcześniejszym poście :viktoria:
Dorian - Nie 20 Lut, 2011

Ja bym to rozumiał, że nie jest akceptowane zaświadczenie o zdaniu WF niezgodne ze wzorem wg. rozporządzenia. Czyli musi być pieczęć okrągła JW i potwierdzenie dowódcy, a nie jakieś inne zaświadczenie wydane przez nieupoważnioną osobę itd.
Irecco - Nie 20 Lut, 2011

bobasek, żagiel jest ? Jak jest to śmiało możesz jechać, nie żałuj kasiorki na bilet. ;)
bobasek - Nie 20 Lut, 2011

No właśnie ten żagiel :!: Szkoda ,że głównym atutem nie jest kilkunastoletnie doświadczenie w danej specjalności (dowódca plutonu), bardzo dobra opinia, angielski,wf. Tylko żagiel,problem jak będzie za krótki :gent:
Dorian - Nie 20 Lut, 2011

Jak natomiast sprawa ma się z rozliczaniem z jednostką po zakwalifikowaniu się na 6-miesięczne SO? Powiedzmy, że w grę wchodzi powrót do macierzystego miejsca pełnienia służby, jak również zmiana JW.
tessai - Pią 25 Lut, 2011
Temat postu: Korpus osobowy wychowawczy
Witajcie. Zwracam się do starszych forumowiczów z pytaniem: czy według Was 10 miejsc dla cywili w korpusie wychowawczym jest już zarezerwowane?

...czy tato wyśle syna psychologa do woja?

Proszę o precyzyjne formułowanie wypowiedzi. Tu nie wróżymy "z fusów". MK-J

Dorian - Pią 25 Lut, 2011

Te kilka miejsc jest już dawno zarezerwowanych, niezależnie od ukończonego kierunku studiów ;)
Benon - Pią 25 Lut, 2011

Moja żona się przygotowuje teraz do SO, a że ma znajomych w pewnym programie telewizyjnym, chce przedstawić to od podszewki jak to wygląda, ciekawe jak wyjdzie :cool:
tessai - Pią 25 Lut, 2011

Benon napisał/a:
Moja żona się przygotowuje teraz do SO, a że ma znajomych w pewnym programie telewizyjnym, chce przedstawić to od podszewki jak to wygląda, ciekawe jak wyjdzie :cool:




to mi się podoba! co mam zrobić??

[ Dodano: Pią 25 Lut, 2011 ]
Dorian napisał/a:
Te kilka miejsc jest już dawno zarezerwowanych, niezależnie od ukończonego kierunku studiów ;)



Ty jesteś tu wyrocznią? Zawsze niby pewniaki walisz... Pracujesz w dziekanacie? Jesteś dziekanem? czy może jesteś matrixem?
Powiedz po krótce skąd wiesz takie rzeczy? Cała Polska Cię czyta.

tomek5571 - Sob 26 Lut, 2011

Na stronie internetowej uczelni jest napisane, że warunkiem jest dyplom ukończenia szkoły wyższej. Czy tylko jest akceptowany dyplom inżyniera czy też licencjat?
Resurrected - Sob 26 Lut, 2011

Ręce opadają. Ty chcesz zostać oficerem? :cry:
miki - Sob 26 Lut, 2011

Resurrected, spokojnie i takie "kwiatki" się trafiają.

miki :cool:

mstechno@op.pl - Nie 27 Lut, 2011

A co komu po informacji, czy miejsca są zaklepane, czy nie? Wiarygodność takich postów, jest delikatnie mówiąc wątpliwa. Jedynie podważa się kompetencje osób, które przechodzą kwalifikacje. Chcesz się dostać, ucz się i ćwicz.
wienio0709 - Wto 01 Mar, 2011

Dziś się dowiedziałem, że wymagana jest 2 z angielskiego by przejść wstępną kwalifikacje w Departamencie Kadr. Wiecie coś na ten temat?
Chaber - Wto 01 Mar, 2011

wienio0709, mało tego. Jak nie masz Za Zasługi dla Obronności Kraju lub Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny, to Twój wniosek nie wyjdzie nawet poza RSZ. Pewne.
wienio0709 - Wto 01 Mar, 2011

Chaber, zobaczymy co będzie, próbować trzeba. Ja 2 mam, ale takie wymogi zmniejszyły by ogół kandydatów. PS Odnoszę wrażenie, że to forum pełne jest doświadczonych, ale niewiele konkretnych informacji to wnosi...
copy - Sro 02 Mar, 2011

wienio0709 napisał/a:
Dziś się dowiedziałem, że wymagana jest 2 z angielskiego by przejść wstępną kwalifikacje w Departamencie Kadr.

Przepraszam ale skąd ta informacja i na ile jest wiarygodna?

Chaber napisał/a:
wienio0709, mało tego. Jak nie masz Za Zasługi dla Obronności Kraju lub Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny, to Twój wniosek nie wyjdzie nawet poza RSZ. Pewne.

No to już powiało sarkazmem. :x

Chaber - Sro 02 Mar, 2011

copy napisał/a:
No to już powiało sarkazmem. :x


Nie czujesz, że sobie szydzę?

MK-J - Sro 02 Mar, 2011

Proszę zatem mniej sarkazmu i szydzenia :nie2: MK-J
Chaber - Sro 02 Mar, 2011

MK-J, zazwyczaj nie praktykuję publicznego szydzenia, ale jak słyszę takie bzdury zasłyszane w "kolejce po mięso", to brak mi słów. Ten wątek ma już 139 stron, a większość opiera się na "jedna pani drugiej pani...". Wszystkie informacje są przecież na stronie WSO, a tutaj uprawiane jest jakieś działanie z "partyzanta". Nic dziwnego, że czasami nasi nowi koledzy na NFoW zadają pytania, na które odpowiedzi można znaleźć w starych tematach; po prostu nie chce im się czytać stu stron, w których jest kilka wiarygodnych i merytorycznych postów. Sorki za szydzenie. Teraz się wstydzę i obiecuję poprawę. Kandydatom do SO życzę powodzenia w procesie rekrutacji.
copy - Sro 02 Mar, 2011

Chaber napisał/a:
MK-J, zazwyczaj nie praktykuję publicznego szydzenia, ale jak słyszę takie bzdury zasłyszane w "kolejce po mięso", to brak mi słów. Ten wątek ma już 139 stron, a większość opiera się na "jedna pani drugiej pani...". Wszystkie informacje są przecież na stronie WSO

Skoro nie możesz słuchać "takich bzdur" to po prostu ich nie czytaj. Niestety na stronach WSO nie ma podanej drogi, jaką przebywa wniosek składany przez kandydata. A z własnego doświadczenia wiem, że owa droga bywa bardzo kręta i zawiła z uwagi na takie właśnie wymyślane "bzdury". Nie jest to oczywiście podawane do wiadomości publicznej, więc jeśli ktoś wyskakuje z takimi zasłyszanymi informacjami, to warto je zweryfikować a nie od razu się unosić. I właśnie o taką weryfikację poprosiłem w odpowiedzi na post. :gent:

czata49 - Sro 02 Mar, 2011

Chaber napisał/a:
Nic dziwnego, że czasami nasi nowi koledzy na NFoW zadają pytania, na które odpowiedzi można znaleźć w starych tematach


Stare strone są sprzed "x" okresu i przepisy się zmieniają. Poza tym, proponuję osobom odpowiedzialnym za to forum przeprogramowanie wyszukiwarki, bo jak się coś wpisze to wyskakuje czasem parę tysięcy wątków. Nie dziw się, że ludzie nie będą czytać tego wszystkiego, jak chcą uzyskać szybko określonej informacji. Jakbyś był w wojsku to byś powiedział że nie masz czasu na pierdoły... Więc się nie dziw.

kempczol - Sro 02 Mar, 2011

czata49, trzeba umieć korzystać w wyszukiwarki, to po 1. Po 2, lenistwo części userów jest porażające.
I coś jeszcze:
Cytat:
Zwal se konia moją du...ą frajerze. Dopełniłem i wara ci do tego. Nie ubliżaj flecie, bo cię dziadek pod kaloryfer zamiecie :D

Po takiej wypowiedzi jeszcze masz tupet komentować i krytykować ? :nie2:

wienio0709 - Sro 02 Mar, 2011

Witam, informacje taka o wymaganej 2 mam z personalnej. Faks dostali taki podobno. Chce się upewnić i tyle. PS. podtrzymuje wypowiedz o spadającym poziomie dyskusji na forum.. zmieńmy to Panowie.
kempczol - Sro 02 Mar, 2011

wienio0709, jeżeli taki dostali faks, podobno, to nie mogą go Tobie pokazać ?
Chaber - Sro 02 Mar, 2011

copy napisał/a:
Skoro nie możesz słuchać "takich bzdur" to po prostu ich nie czytaj.


Mądrych rad zawsze warto posłuchać. Dziękuję.

copy napisał/a:
Niestety na stronach WSO nie ma podanej drogi, jaką przebywa wniosek składany przez kandydata.


Za http://www.wso.wroc.pl/Re...y_SO_6_msc.pdf:
Cytat:
(...)Podoficerowie zawodowi rejestrują się na stronie internetowej uczelni oraz składają drogą służbową do 31 marca 2011 roku (liczy się data wpłynięcia dokumentów do Departamentu Kadr MON), poprzez dowódcę macierzystej jednostki wojskowej wniosek do Dyrektora Departamentu Kadr za pośrednictwem Dowódcy Rodzaju Sił Zbrojnych(...)


copy napisał/a:
(...)a nie od razu się unosić.


Ja się nawet w pracy nie unoszę, a co dopiero tutaj.

czata49 napisał/a:
Jakbyś był w wojsku


Ja jestem w wojsku.

To była prywatna opinia jakich wiele. W tym roku kompletowałem trzy wnioski podoficerów z jednostki, w której służę i nie napotkałem na żadne problemy. Dla samych zainteresowanych też wszystko było jasne. Pozdrawiam.

czata49 - Sro 02 Mar, 2011

kempczol napisał/a:
korzystać w wyszukiwarki


Poprawka: "z"wyszukiwarki,

Teraz tak: fajnie jest jak wpiszesz w np. jakąś inną popularną wyszukiwarkę hasło "książeczka wojskowa", masz od razu odpowiedź. Przed założeniem tematu cytowanego, wpisałem to samo tutaj. Wynik: 1517... Nie wiem jak jest teraz. Bardzo Cie proszę o obiektywne spojrzenie na tą - pożal się boże - wyszukiwarkę.

[quote="kempczol"]Zwal se konia moją du...ą frajerze. Dopełniłem i wara ci do tego. Nie ubliżaj flecie, bo cię dziadek pod kaloryfer zamiecie
kempczol napisał/a:
"]Po takiej wypowiedzi jeszcze masz tupet komentować i krytykować ?


Mam tupet. Wyraziłem w ten sposób mój stosunek do postu, jednocześnie badajac nastroje i prowokując do odpowiedzi w ten sam sposób w celu poprawy i wywołania odpowiedniej reakcji mod. Tylko połowicznie mi się udało.

A teraz poproszę o ostrzeżenie dla mnie czy tam bana, guru tej strony.

Serdecznie pozdrawiam :gent:

copy - Czw 03 Mar, 2011

Chaber napisał/a:
Za http://www.wso.wroc.pl/Re...y_SO_6_msc.pdf:

Niestety pod podanym linkiem nie ma informacji, na jakich zasadach odbywa się wstępna weryfikacja kandydata zanim jeszcze jego wniosek trafi do WSO. I wcale nie mówię tutaj o weryfikacji jeszcze w JW, z której to wniosek wychodzi, tylko mam na myśli wyższych przełożonych.
Więc jeśli dalej zamierzasz się wymądrzać, to podaj takiego właśnie linka a będę Tobie niezmiernie zobowiązany. :gent:

good_soldier - Czw 03 Mar, 2011

Czy ktoś zna terminy postępowania rekrutacyjnego w WSO SP Dęblin oraz egzaminów i rozpoczęcia studium? W WSO WL wszystko jest na stronie w WSO SP nie znalazłam, chyba że słabo szukam...?
copy - Czw 03 Mar, 2011

good_soldier napisał/a:
chyba że słabo szukam...?

http://www.wsosp.deblin.p...mid=343&lang=pl

bobasek - Pon 21 Mar, 2011

Czy ktoś się może orientuje jak długo idą dokumenty drogą służbową do DK? Wysłałem pod koniec stycznia ale gdziekolwiek zadzwonię z zapytaniem gdzie są moje dokumenty zostaję odesłany z kwitkiem :cry: . Zaczynam mieć obawy czy zdążę do końca marca :!: :!:
wienio0709 - Pon 21 Mar, 2011

Mam taki sam problem, dzwoniłem już w różne miejsca i nic się nie dowiedziałem. :!:
Wosho - Pon 21 Mar, 2011

Witam wszystkich, przepraszam za moje pytania ale wątek ma 140 stron a ten o WSO WL ponad 130 i sporo czasu zajęłoby ich wertowanie aby znaleźć odpowiedzi na moje pytania, a nie są one jakieś zawiłe.

Jeżeli studiuję na ostatnim roku, obronę mam w czerwcu, a dokumenty do WSO WL należy składać do 31 marca, to będę mógł donieść je po obronie czy czekać muszę do następnego roku?

Może mi ktoś nakreślić jak wygląda sprawa z rekrutacją do Korpusu osobowego SPRAWIEDLIWOŚCI I OBSŁUGI PRAWNEJ? Chodzi o jakieś dodatkowe informacje poza tym co jest w dokumencie "Warunki i tryb przyjmowania kandydatów....". Orientuje się ktoś może ile jest osób na 1 miejsce. Dodam, że jestem studentem V roku prawa.

Moje pytania są mogą wydawać się proste, ale tak na dobrą sprawę, dopiero niedawno zainteresowałem się tą możliwością kształcenia. Wcześniej myślałem tylko o policji. Wiem, wiem późno ale tak wyszło.

Pozdrawiam.

Panna Jagoda - Pon 21 Mar, 2011

Dokumenty należy składać do 31 marca, mało tego egzaminy są w kwietniu, więc jak chcesz do nich przystąpić nie będąc jeszcze mgr prawa?
Dorian - Wto 22 Mar, 2011

Witam. W dniu egzaminów wymagane jest zaświadczenie o niekaralności z KRK. Czy dotyczy to również podoficerów zawodowych? Jeśli tak, to kto ma pokryć koszt takiego zaświadczenia?
copy - Wto 22 Mar, 2011

Zaświadczenie o niekaralności z KRK dotyczy również podoficerów zawodowych a koszty takiego zaświadczenia ponosi każdy składający wniosek. :gent:
Dorian - Sro 23 Mar, 2011

Copy wytłumacz mi, dlaczego żołnierz zawodowy ubiegający się o przyjęcie na uczelnię wojskową musi ponosić koszty z własnej kieszeni? Przecież na studium kieruje żołnierzy Departament Kadr, no i to oni wymagają takiego zaświadczenia.
copy - Sro 23 Mar, 2011

Dorian napisał/a:
Przecież na studium kieruje żołnierzy Departament Kadr

Drobne sprostowanie, otóż to nie DK kieruje żołnierzy na SO, ponieważ to nie oni występują z wnioskiem. To żołnierz składa wniosek o przyjęcie do SO kierując go do Dyrektora Departamentu Kadr, więc to żołnierz ponosi koszty związane z wydaniem zaświadczenia o niekaralności. :gent:

Irecco - Sro 23 Mar, 2011

Dorian, Studium Oficerskie to nie Narodowe Siły Rezerwowe. ;)
Huzar - Czw 24 Mar, 2011

Wosho napisał/a:

Jeżeli studiuję na ostatnim roku, obronę mam w czerwcu, a dokumenty do WSO WL należy składać do 31 marca, to będę mógł donieść je po obronie czy czekać muszę do następnego roku?

Do 31 marca wraz z kompletem dokumentów musisz złożyć zaświadczenie z uczelni o zdanym egzaminie magisterskim a w dniu egzaminu dostarczyć dyplom lub jego odpis. Tak więc w tym roku już nie dasz rady.

sierżant H. - Czw 24 Mar, 2011

copy napisał/a:
Zaświadczenie o niekaralności z KRK dotyczy również podoficerów zawodowych a koszty takiego zaświadczenia ponosi każdy składający wniosek.


Może mylę dwie różne sprawy, ale jeżeli jestem podoficerem zawodowym, który przed "startem" do studium oficerskiego zajmuje określkone stanowisko, to po jaką ....... mam przedstawiać zaświadczenie o niekaralności skoro posiadam np. poświadczenie bezpieczeństwa do klauzuli "ściśle tajne"??? :x

copy - Czw 24 Mar, 2011

sierżant H. napisał/a:
to po jaką ....... mam przedstawiać zaświadczenie o niekaralności skoro posiadam np. poświadczenie bezpieczeństwa do klauzuli "ściśle tajne"??? :x

Czy posiadanie takowej klauzuli w jakikolwiek sposób świadczy o tym, że nie popełnisz żadnego wykroczenia??? Raczej nie, to tylko dokument na podstawie którego masz dostęp do wszystkiego, co objęte jest odpowiednią klauzulą tajności (pomieszczenia, dokumenty, urządzenia, itp.) Tak więc poświadczenie bezpieczeństwa a zaświadczenie o niekaralności to dwa różne dokumenty. :gent:

magod - Czw 24 Mar, 2011

Huzar napisał/a:
Wosho napisał/a:

Jeżeli studiuję na ostatnim roku, obronę mam w czerwcu, a dokumenty do WSO WL należy składać do 31 marca, to będę mógł donieść je po obronie czy czekać muszę do następnego roku?

Do 31 marca wraz z kompletem dokumentów musisz złożyć zaświadczenie z uczelni o zdanym egzaminie magisterskim a w dniu egzaminu dostarczyć dyplom lub jego odpis. Tak więc w tym roku już nie dasz rady.


Zaświadczenie o ukończeniu studiów musisz donieść najpóźniej w dniu stawiennictwa na egzaminy czyli do 18.07. Czyli możesz spokojnie składać dokumenty
Za stroną WSOWL: "dyplom (odpis dyplomu) ukończeniu studiów wyŜszych (w przypadku braku dyplomu
uczelnia honoruje zaświadczenie wydane przez uczelnię o ukończonych studiach wyŜszych
– zawierające ocenę z egzaminu końcowego oraz uzyskany tytuł) – najpóźniej w dniu
stawiennictwa,"

Panna Jagoda - Czw 24 Mar, 2011

magod, egzaminy o których mówi Wosho są 20 kwietnia.
Wosho - Czw 24 Mar, 2011

Huzar napisał/a:
Wosho napisał/a:

Jeżeli studiuję na ostatnim roku, obronę mam w czerwcu, a dokumenty do WSO WL należy składać do 31 marca, to będę mógł donieść je po obronie czy czekać muszę do następnego roku?

Do 31 marca wraz z kompletem dokumentów musisz złożyć zaświadczenie z uczelni o zdanym egzaminie magisterskim a w dniu egzaminu dostarczyć dyplom lub jego odpis. Tak więc w tym roku już nie dasz rady.


Dzięki, za rzeczową odpowiedź. Potwierdziłeś mój tok myślenia. Po prostu myślałem, że może istnieje jakaś możliwość, chociaż w to wątpiłem ale wolałem się upewnić. W rozmowie z mjr od rekrutacji dowiedziałem się, że mogę starać się o przyjęcie na zwykle 12mc studium oficerskie (tam w terminach się zmieszczę, potrzebne jest tylko zaświadczenie o studiach a dyplom już przy egzaminach) i potem można pisać o przeniesienie do Korpusu osobowego sprawiedliwości i obsługi prawnej. Tylko, że w takim przypadku konkurencja jest większa, ale zawsze to jakaś opcja. Najwyżej w następnym roku będę próbował na to 8,5 mc (jak będzie nabór).

Pzdr.

magod - Czw 24 Mar, 2011

Panna Jagoda napisał/a:
magod, egzaminy o których mówi Wosho są 20 kwietnia.

A w takim razie to przepraszam. Nie wiedziałem, że są różne terminy egzaminów. Ja staram się dostać w tym roku do Dęblina, dlatego nie byłem do końca tego świadomy.

Xoggo - Czw 24 Mar, 2011

copy napisał/a:
To żołnierz składa wniosek o przyjęcie do SO kierując go do Dyrektora Departamentu Kadr, więc to żołnierz ponosi koszty związane z wydaniem zaświadczenia o niekaralności.

A nie prościej jak żołnierz podejdzie w swojej JW do ewidencji, wpisze się na listę i za 2 tygodnie odbierze zaświadczenie o niekaralności za darmo :?:

copy - Pią 25 Mar, 2011

Xoggo napisał/a:
w swojej JW do ewidencji, wpisze się na listę i za 2 tygodnie odbierze zaświadczenie o niekaralności

Czy mógłbyś to rozwinąć (ewidencja, lista)??? I czy wspomniane przez Ciebie zaświadczenie o niekaralności będzie tym, wydanym z Krajowego Rejestru Karnego??? Chyba nie a takie właśnie są wymagania, co do zaświadczenia o niekaralności.

Xoggo - Pią 25 Mar, 2011

copy, o takim właśnie zaświadczeniu pisałem.
Kancelaria ewidencyjna (w BZ bynajmniej takowa istnieje) wysyła wnioski do Sądu Rejonowego i jest zwolniona z opłat.
Wiem co pisze gdyż znam to zagadnienie z autopsji (patrz Ustawa z dnia 16 listopada 2006 o opłacie skarbowej).

Irecco - Pią 25 Mar, 2011

Xoggo, pierwszy raz słyszę o czymś takim jak kancelaria ewidencyjna, to po pierwsze.

Po drugie, nie róbmy z siebie dziada. :nie2:

kempczol - Pią 25 Mar, 2011

Irecco, w MW też mamy kancelarie ewidencyjne, to po 1. A po 2, to z dziadowaniem nie ma nic wspólnego, skoro istnieje taka możliwość. :gent:
Irecco - Pią 25 Mar, 2011

kempczol, co prawda nie służę w Marynarce Wojennej ale jeżeli faktycznie jest taka kancelaria o nazwie kancelaria ewidencyjna ( rzeczywista nazwa wynikająca nazwa z etatu a nie potoczna ) zwracam honor i nie ma o co kruszyć kopii.

Oczywiście, że istnieje pozyskanie informacji z KRK za darmo dla żołnierzy. Natomiast mój kontekst odniesienia się do tego wpisu był inny, bardziej ogólny.
Według mnie, podoficer który chce wskoczyć na inny poziom ( notabene na własny wniosek ) powinien posiadać właśnie to coś. Nie będę drążył dalej bo nie chcę nikogo urazić. Takie jest moje zdanie na ten temat i nie zmienię go. :gent:

Xoggo - Pią 25 Mar, 2011

Irecco, nigdy nie piszę czegoś o czym nie mam pojęcia lub co nie jest prawdą. Być może nie spotkałeś się z tym o czym pisałem ale właśnie po to jest to forum, żeby wymieniać się doświadczeniem i pomagać sobie. :cool:
Grey Fox - Pon 28 Mar, 2011

Ja natomiast mam inne pytania, wysłałem papierki do odpowiedniego WKU.

Jednakże, w czerwcu chciałbym też przystąpić do Służby Przygotowawczej - 29 czerwca - 27 października. Egzaminy w WSO są 18-20 lipca na co mogę dostać przepustkę (mogę? dostanę?). Pytanie co jeśli się dostanę do Studium Oficerskiego, skoro zaczyna się tam semestr 1 września, a ja będę wtedy w trakcie Służby Przygotowawczej planowo w połowie drogi? Czy przymkną oko ze względu na ambitniejszy charakter moich planów związanych z Wojskiem czy też każą płacić coś tam za coś tam... ?

Inne pytanie, czy taki cywil po Studium Oficerskim na specjalności pancerno-zmechanizowane ma szansę później służyć w desantowo-szturmowych (ew. później PSK - marzenie :) ) ?

Otóż jeśli taki oficer ma później być sztabowcem a nie liniowcem to myślę że moje studia w SO mijają się z celem. Zależy mi na czynnej służbie jako prawdziwy żołnierz (liniowiec, misjonarz)..

puchatek - Pon 28 Mar, 2011

Grey Fox napisał/a:
Otóż jeśli taki oficer ma później być sztabowcem a nie liniowcem to myślę że moje studia w SO mijają się z celem. Zależy mi na czynnej służbie jako prawdziwy żołnierz (liniowiec, misjonarz)..


Taaak, oczywiscie tylko dowodca plutonu, no gora kompanii to prawdziwy zolnierz
Ciekawe, ze wszedzie sa sztaby, dowodztwa, nikt nie odgadl, ze to "niezolnierze"?!

Grey Fox - Pon 28 Mar, 2011

Drogi Puchatku, nie zamierzałem nikogo urazić. Wyraziłem tylko swoją opinię nt własnej służby w WP. Zależy mi głównie o odp na wcześniejsze pytania.
puchatek - Wto 29 Mar, 2011

Szary lisie, odpuść sobie tę służbę przygotowawczą przed egzaminami do SO, jeśli się Tobie by nie powiodło to zawsze zdążysz się zaciągnąć, a tak będziesz mógł przygotować się bez zbędnych utrudnień.
Tak ta specjalność sama w sobie nie jest przeszkodą, a wręcz odwrotnie.

i w PSK też mają sztab...

Grey Fox - Wto 29 Mar, 2011

Zrozumiałem, dziękuję.

Bez odbioru ;)

WaC - Sob 02 Kwi, 2011

o
Dorian napisał/a:
Copy wytłumacz mi, dlaczego żołnierz zawodowy ubiegający się o przyjęcie na uczelnię wojskową musi ponosić koszty z własnej kieszeni? Przecież na studium kieruje żołnierzy Departament Kadr, no i to oni wymagają takiego zaświadczenia.


Departament Kadr, rozpatrując wnioski nie wymaga żadnego dokumentu z KRK, opłaty rekrutacyjnej, ani dokumentów potwierdzających znajomość języka obcego oraz innych "pierdół"!!!

Przede wszystkim (w DK) sprawdzane są wymogi ustawowe!

Najważniejsze jest:
"piątka" (co najmniej 4,51) z opinii służbowej, posiadanie dyplomu ukończenia studiów wyższych i pozytywna opinia (poparcie wniosku) przez przełożonych.

Ważne jest:
zgodność profilu wykształcenia (wojskowego lub cywilnego) z wnioskowanym kierunkiem kształcenia w ramach SO, ewentualnie posiadanie doświadczenia zawodowego (czyli wojskowego) związanego z danym korpusem osobowym.


Pozostałe wymogi "wymyślają" sobie Rektorzy - Komendanci (mają takie prawo).

bobasek - Nie 03 Kwi, 2011

Witam. Czy Wiecie może jak i kiedy kandydaci (podoficerowie) będą poinformowani o zakwalifikowaniu się lub nie do postępowania rekrutacyjnego :?: :?:
Huzar - Nie 03 Kwi, 2011

bobasek napisał/a:
Witam. Czy Wiecie może jak i kiedy kandydaci (podoficerowie) będą poinformowani o zakwalifikowaniu się lub nie do postępowania rekrutacyjnego :?: :?:


Pewnie będą przychodziły faxy z WSO do jednostek...

Dorian - Pon 04 Kwi, 2011

Na pewno dostaniesz też informację z WSO, która zostanie dostarczona listem poleconym do twojego miejsca zamieszkania. Ja już takową otrzymałem. Znaczenie ma też, kiedy składałeś wniosek. Sądzę, że jest to kwestia kilku dni. Pozdrawiam
bobasek - Pon 04 Kwi, 2011

Dokumenty wysłałem zaraz po informacji, że nie wymagane jest zaświadczenie o etacie czyli po 25 stycznia. Ale znając tępo z jakim idą dokumenty drogą służbową zaczynam się obawiać, czy dotarły do DK przed 31 marca :(
Xoggo - Pon 04 Kwi, 2011

bobasek, na pewno dojdą.
Swego czasu żołnierz nie musiał zachowywać drogi służbowej i pisał bezpośrednio do Rektora-Komendanta danej uczelni.
Wtedy dokumenty szły bardzo szybko.

wienio0709 - Czw 07 Kwi, 2011

Listy zakwalifikowanych na egzamin wstępny do wsosp 6 m-cy dla podoficerów są już w rekrutacji w Dęblinie. Każdy kto się zakwalifikował powinien zostać poinformowany telefonicznie przez mja Lalaka lub faksem z jednostki wojskowej.

[ Dodano: Czw 07 Kwi, 2011 ]
Egzaminy w poniedziałek 11.04.2011 od 8.00

bobasek - Czw 07 Kwi, 2011

Czy Ktoś wie jak sprawa ma się w WSOWL :modli:
Huzar - Czw 07 Kwi, 2011

bobasek napisał/a:
Czy Ktoś wie jak sprawa ma się w WSOWL :modli:


Kwity kandydatów przetaczają się jeszcze przez Departament Kadr... Pewnie komplet dokumentów spłynie z początkiem przyszłego tygodnia do WSOWL.

Dorian - Pon 11 Kwi, 2011

Kandydaci do Studium Oficerskiego mają możliwość rezerwacji miejsca noclegowego na terenie Uczelni w okresie rekrutacji. Niezbędny jest wniosek osoby zainteresowanej wniesiony co najmniej 2 dni przed rozpoczęciem rekrutacji, który należy przesłać na fax. nr (71) 76-58-064 Ilość miejsc ograniczona, decyduje kolejność wpłynięcia wniosku.

Opłata za nocleg musi być dokonana za wszystkie terminy (doby) wykazane we wniosku o rezerwację miejsca.

OPŁATY:

* Miejsce w pokoju trzyosobowym - 40 zł za osobę/doba

Wydanie kluczy do pokoju za okazaniem potwierdzenia przelewu opłaty na konto Uczelni.

W tytule przelewu musi być podane:

* Imię i nazwisko kandydata
* Termin/terminy noclegów, za które dokonywana jest opłata

Nr konta Uczelni:
74 1020 5226 0000 6502 0330 0381

DANE KONTAKTOWE:

st. chor. Mariusz Poniatowski
(71) 76-58-460
marpon.internat.wso@wp.pl

Wzór wniosku do pobrania na stronie WSO we Wrocławiu.

andrewn3 - Pon 11 Kwi, 2011

Witam Panowie
Czy macie może informację ilu kandydatów jest do korpusu wychowawczego, w grupie osobowej ogólnowychowawczej. Z góry dzięki.

pewuem1 - Sro 13 Kwi, 2011

Jedna na pewno, bo ja startuję :viktoria:
slike - Sro 13 Kwi, 2011

wiecie czy dużo osób posiada certyfikat z angielskiego wg STANAG 2222 ?

[ Dodano: Sro 13 Kwi, 2011 ]
pewuem1, witam, orientujesz się jak jest z angielskim idąc na takie studium oficerskie? trzeba posiadać certyfikat z ang?w tym roku nie zdążyłem złożyć dokumentów, ale w następnym roku będę próbował. Powodzenia na egzaminach

Benon - Czw 14 Kwi, 2011

andrewn3 napisał/a:
Witam Panowie
Czy macie może informację ilu kandydatów jest do korpusu wychowawczego, w grupie osobowej ogólnowychowawczej. Z góry dzięki.


Dwie są na 100 %, chociaż dwa lata temu miejsca w ogólnowychowawczym były już obstawione na samym wejściu.

marooo21 - Czw 14 Kwi, 2011

pytanie kieruję do osób które dostały się w przeszłości do korpusu sprawiedliwości i obsługi prawnej do WSOWL we Wrocławiu. Jakie zagadnienia były poruszone na rozmowie, o co pytali ?
pewuem1 - Pią 15 Kwi, 2011

Bez 2222 będzie ciężko, zawsze to jeden egzamin mniej i maks punktów.
slike - Pią 15 Kwi, 2011

jeśli mam 5 z wf a nie posiadam 2222 z angielskiego są jakieś szanse na dostanie się na studium oficerskie? ile osób startuje w tym roku?
apollo421 - Pią 15 Kwi, 2011

Czy może ktoś zaproponowac, polecic kwaterę blisko WSOWL na 20/21.04 ?.
Na terenie szkoły brak już możliwosci noclegu w tym terminie.

bobasek - Sob 16 Kwi, 2011

Czy do Jednostek wpłyną jakieś faxy o egzaminach, ponieważ S1 nie ma podstawy,żeby mnie na nie skierować :?:
victorbjj - Sob 16 Kwi, 2011

A coś może wiadomo o miejscach noclegowych do 12 miesięcznego studium oficerskiego ?
Dorian - Sob 16 Kwi, 2011

Bobasek do JW nie wpłyną żadne informacje o terminach egzaminów. Wyjściem z sytuacji jest urlop okolicznościowy albo L4. Wiem, bo przerabiałem to kilka dni temu i dzwoniłem na uczelnię. Pozdrawiam
Huzar - Sob 16 Kwi, 2011

Dorian napisał/a:
Bobasek do JW nie wpłyną żadne informacje o terminach egzaminów. Wyjściem z sytuacji jest urlop okolicznościowy albo L4. Wiem, bo przerabiałem to kilka dni temu i dzwoniłem na uczelnię. Pozdrawiam


Faxy do jednostek cały czas spływają... ostatnia partia poszła w piątek, być może że kolejne będą wysyłane jeszcze w poniedziałek.

Dorian - Sob 16 Kwi, 2011

Huzar do mojej jednostki wpłynęło tylko zawiadomienie, że zostałem zakwalifikowany na egzaminy do SO. Fax wpłynął z Departamentu Kadr. Nie ma tam podanego terminu egzaminów. Z WSO do jednostki nie przychodzi fax, więc mówimy o dwóch różnych rzeczach.
slike - Sob 16 Kwi, 2011

jak u Was Panowie z angielskim i wfem?
apollo421 - Sob 16 Kwi, 2011

Czy z Trójmiasta wybiera się ktos na egziminy do WSOWL 21-go ?.
Jeżeli tak prosze o info na PW.

silenthunter1 - Pon 18 Kwi, 2011

Witam. Wybieram się na egzamin na 21.04. Jeśli ktoś z okolicy (mazury) wybiera się także na egzamin w tym dniu to zapraszam na priva może razem podjedziemy(zawsze to taniej). Pozdrawiam
buqers - Czw 21 Kwi, 2011

witam

Planuję za rok startować do SO. Aktualnie jestem st.kpr. do 2012 r. na kontrakcie. Skończyłem studia magisterskie na kierunku rachunkowości. Angielski na poziomie 2323.
Mam 25 lat. I mam takie pytania na gorąco:

1. czy muszę prosić o zgodę przełożonych o to żebym mógł startować do SO na kurs 6 mc? [na 99/% się nie zgodzą ;) ]
2. czy mogę sobie wybrać kierunek czy są egzaminy i po ich zdaniu oni sami kwalifikują na poszczególne kierunki?
3. jeśli mam wf zaliczony w jednostce na cztery 5 i angielski na 2323 to obowiązuje mnie tylko rozmowa kwalifikacyjna?

pozdrawiam

slike - Pią 22 Kwi, 2011

1. musisz mieć zgodę przełożonych (obowiązuje droga służbowa)
2. kierunek wybierasz zgody z ukończonym kierunkiem studiów ( w Twoim przypadku finansowy)
3. jest ciężko ;)

copy - Pią 22 Kwi, 2011

slike napisał/a:
1. musisz mieć zgodę przełożonych (obowiązuje droga służbowa)
2. kierunek wybierasz zgody z ukończonym kierunkiem studiów ( w Twoim przypadku finansowy)
3. jest ciężko ;)

Hmmm...może nie straszmy a pomagajmy.

1. Jeśli żołnierz spełnia wymogi ustawy pragmatycznej, to wniosek takiego żołnierza wyjdzie z jednostki nawet bez poparcia przełożonych, którzy to opiniują takowy wniosek na zasadzie obowiązującej drogi służbowej. Krótko mówiąc, to nie przełożeni decydują o złożeniu wniosku, lecz sam zainteresowany.

2. Nie koniecznie trzeba wybrać specjalność zgodną z ukończonym kierunkiem studiów. Natomiast za tą właśnie zgodność są dodatkowe punkty a poza tym, takie jest właśnie założenie, żeby przyjmować przy zgodności wybranej specjalności i kierunku studiów.

3. Wf i angielski...jeśli ma to być SO we Wrocławiu, to wf jest zaliczany na podstawie ostatniego sprawdzianu ze sprawności fizycznej w JW, natomiast SO w Dęblinie obowiązuje egzamin z wf zgodny z normami z danej grupy wiekowej. Angielski zaliczany na podstawie świadectwa wg STANAG 6001.
O tym, o czym pisałem w pkt. 3 można poczytać na stronie WSOWL we Wrocławiu w zakładce > rekrutacja > studium oficerskie dla podoficerów.

Kolego buqers, jeśli zamierzasz się wybrać na SO do Wrocławia, to składaj wniosek i szykuj się na rozmowę kwalifikacyjną. Koniecznie odwiedź stronę szkoły, ponieważ jest tam zamieszczona informacja o dodatkowym naborze do korpusu wojsk specjalnych i finansowego. Dokumenty należy złożyć do dnia 5 maja 2011 r. bezpośrednio do WSOWL.
Poczytasz o tym w zakładkach, o których pisałem wcześniej. Powodzenia :gent:

piotrek23 - Nie 24 Kwi, 2011

Panowie zwracam się do Was z pytaniem mianowicie czy jeżeli ktoś dostanie się na studium w korpusie powiedzmy finansowym to czy w trakcie kursu jest możliwość zmiany specjalności np. na logistykę.
Xoggo - Nie 24 Kwi, 2011

Zdarzały się takie przypadki na SO.
slike - Nie 24 Kwi, 2011

czy SO trzeba ukończyć z angielskim na poziomie STANAG 2222, jeśli nie będę posiadał to ukończę SO czy nie będę miał promocji?
Xoggo - Pon 25 Kwi, 2011

Zdarzały się takie przypadki na SO, że słuchacze byli promowani bez pełnej dwójki. :cool:
Zazwyczaj jest kilka terminów, w których można podejść do egzaminu, także nie martw się na przód.

czata49 - Pon 25 Kwi, 2011

E tam, może niech się chłopak martwi bo i ma po co :)

Pozdro dla kumatych :gent:

atram6412 - Sro 27 Kwi, 2011

Na stronie WSO we Wrocławiu jest już lista przyjętych na tegoroczny 6-cio miesięczny kurs oficerski dla podoficerów.
bobasek - Sro 27 Kwi, 2011

Witam, czy jest ktoś zorientowany na jakich zasadach podoficerowie kierowani będą na kurs oficerski (rozliczenie z JW, pozostanie na zaopatrzeniu JW, kurs 2x po 3miesiące, itp.)
fajfol - Sob 30 Kwi, 2011

Witam,
ja mam takie pytanie. W teorii na Studium może kandydować osoba po każdym kierunku studiów. A jak to jest w praktyce ? Czy osoby po typowo humanistycznych kierunkach typu Stosunki Międzynarodowe lub Bezpieczeństwo Narodowe maja jakieś "praktyczne" szanse ?

Podkreślam, że nie chodzi mi o to że teoretycznie mają szanse tylko od strony praktycznej.

Pozdrawiam

Dorian - Sob 30 Kwi, 2011

Witam. Ja natomiast chciałem zapytać, co sądzicie o 146 osobach przyjętych na 181 miejsc? W moim korpusie tylko jedna osoba zaliczyła egzamin z angielskiego.
malyxxl - Sob 30 Kwi, 2011

fajfol napisał/a:
Witam,
ja mam takie pytanie. W teorii na Studium może kandydować osoba po każdym kierunku studiów. A jak to jest w praktyce ? Czy osoby po typowo humanistycznych kierunkach typu Stosunki Międzynarodowe lub Bezpieczeństwo Narodowe maja jakieś "praktyczne" szanse ?

Podkreślam, że nie chodzi mi o to że teoretycznie mają szanse tylko od strony praktycznej.

Pozdrawiam

Dowódcami plutonu zmechanizowanego zostawali ludzie po psychologii, także wszystko jest możliwe.

bobasek - Sob 30 Kwi, 2011

Dorian napisał/a:
Witam. Ja natomiast chciałem zapytać, co sądzicie o 146 osobach przyjętych na 181 miejsc? W moim korpusie tylko jedna osoba zaliczyła egzamin z angielskiego.


Z twojego postu wnioskuję, że zdawałeś do grupy finansowej, następnego dnia były egzaminy do innych korpusów i większość ludzi miała świadectwa z angielskiego(2,2,2,2) i zostały przyjęte.

Dorian - Sob 30 Kwi, 2011

Nie wiem dlaczego tak wywnioskowałeś, ale to i tak nie ma żadnego znaczenia. Pisałem o ludziach, którzy podchodzili do egzaminu z angielskiego, a nie o osobach które miały certyfikat. Te które miały zaliczony angielski na podstawie STAANAG, to wszystkie się dostały. Chodziło mi tu o podkreślenie, że egzamin do SO jest na bardzo wysokim poziomie, minimum 3,3,3,3. Jesteś może w stanie rozróżnić na liście wyników nr grupy osobowej? która jest która? Pozdr

[ Dodano: Nie 01 Maj, 2011 ]
Czy ktoś może orientuje się, jakie korpusy mają oznaczenie na wynikach M 41 i M45? Ewentualnie logistyka jakie ma oznaczenie. Wielkie dzięki za pomoc.

Horatio - Nie 01 Maj, 2011

M 41 i M 39 - to były grupy logistyczne.Były chyba jeszcze dwie grupy logistyczne,ale nie pamiętam ich oznaczeń.
xnatas - Pią 06 Maj, 2011

bobasek napisał/a:
Witam, czy jest ktoś zorientowany na jakich zasadach podoficerowie kierowani będą na kurs oficerski (rozliczenie z JW, pozostanie na zaopatrzeniu JW, kurs 2x po 3miesiące, itp.)


Witam. Ja jestem kierowany na kurs (rozkaz personalny), bez rozliczenia z jednostką, pozostaję na zaopatrzeniu. Jednostka Wojskowa 3137 Krosno Odrzańskie.

Pozdr.
Łukasz

silenthunter1 - Sob 07 Maj, 2011

Witam. Do mojej JW przyszedł fax z DWLą nr 156/I/2011 z listą zakwalifikowanych na 6 miesięczny kurs gdzie na samym końcu tegoż pisma jest napisane"podoficerowie w służbie stałej zostaną przeniesieni do rezerwy kadrowej Dyrektora Departamentu Kadr MON na czas trwania kursu". Kadrowiec z mojej JW podał już do rozkazu ,że mam się do 16.05. rozliczyć z JW. Pozostanę jedynie na zaopatrzeniu finansowym. Napiszcie jak to jest u was w JW.
atram6412 - Sob 07 Maj, 2011

Tak samo.
bobasek - Sob 07 Maj, 2011

Witam,
Napiszcie jak wygląda sprawa z umowami o których jest napisane w warunkach przyjęcia do SO, czy podpisujecie takowe z Dowódcami JW?

silenthunter1 - Wto 10 Maj, 2011

U mnie narazie cicho. Nikt nic nie mówi na temat umów. Napiszcie jak to jest realizowane w innych JW.
dcz - Czw 12 Maj, 2011

Koledzy podoficerowie, którzy macie już egzaminy w tym roku za sobą, podzielicie się wrażeniami z rozmowy kwalifikacyjnej? Jakie mieliście pytania? Na co komisja zwraca szczególną uwagę?
pewuem1 - Sro 18 Maj, 2011

Czy ktoś wie coś na temat tajemniczej Decyzji Nr 177/MON z dnia 13 Maja zmieniającej zasady naboru do szkół wojskowych w 2011 roku? Departament Kadr milczy. Na stronie Studium Oficerskiego w WSOWL jest tylko o niej wzmianka razem z informacją, że egzaminy odbędą się w dniach 18-26 Lipca i, że przedłużono rekrutację do 31 maja. Aż tak na kasę kandydatów lecą? ;)
czata49 - Czw 19 Maj, 2011

Tu masz odpowiedź:

http://www.kadry.wp.mil.p...Szkoly_2011.pdf

Najbardziej istotna jest czwarta - ostatnia strona.

Pzdr.

pewuem1 - Czw 19 Maj, 2011

Wszystko pięknie, ale jest to Decyzja z 28 lutego. A ta o której pisałem jest z 13 maja. Prawdopodobnie została przesłana do WSOWL zaraz po podpisaniu, ale nie została jeszcze opublikowana w Dzienniku Ustaw.
czata49 - Czw 19 Maj, 2011

Ajjj, sorry. Ale zapewne masz rację, czeka na publikację.

pzdr.

copy - Czw 19 Maj, 2011

pewuem1 napisał/a:
Czy ktoś wie coś na temat tajemniczej Decyzji Nr 177/MON z dnia 13 Maja...

Oto link do tajemniczej decyzji http://www.kadry.wp.mil.p...3_o_naborze.pdf pozdrawiam :gent:

pewuem1 - Sob 21 Maj, 2011

Czyli miejsc nie ruszyli, wznowili tylko rekrutację. Dziwna sprawa.
atram6412 - Sob 21 Maj, 2011

Zwiększyli do z 10 do 20 ilość miejsc w grupie osobowej łączności oraz z 11 do 20 w grupie wojsk specjalnych. To było powodem zmiany. Dokument dotyczy bieżącego roku. Dodatkowych 10 łącznościowców ma się stawić do WSO w poniedziałek.
pewuem1 - Sob 21 Maj, 2011

Nie uściśliłem, pisałem o cywilach. Dla podoficerów faktycznie zmiana jest. Pozdrawiam
tessai - Sro 25 Maj, 2011

Tak się zastanawiam ilu już jest kandydatów z cywila na 10 miejsc w korpusie wychowawczym hmmm nikt o tym nic nie pisze.
pewuem1 - Czw 26 Maj, 2011

Ciężko powiedzieć, wszystkich kandydatów do WSOWL jest około 2000, a ile osób złożyło do wychowawczego to już wróżenie z fusów. Wiem jedno, ja złożyłem :viktoria:
tessai - Sob 28 Maj, 2011

2000 z cywila? dobrze rozumiem?
malyxxl - Sob 28 Maj, 2011

Wszystkich kandydatur było coś koło 2800, a jako kandydata moim zdaniem można uznać także podoficera zawodowego.
tessai - Czw 02 Cze, 2011

malyxxl napisał/a:
Wszystkich kandydatur było coś koło 2800, a jako kandydata moim zdaniem można uznać także podoficera zawodowego.


Owszem ale podoficerowie mają rekrutację za sobą. Konkretnie chodziło mi o to ilu może być kandydatów do 12-miesięcznego studium do korpusu ogólnowychowawczego. Jeżeli ktoś coś wie to proszę o informację.

czata49 - Pią 03 Cze, 2011

tessai, po prostu tam zadzwoń. Udzielają w miarę aktualnych odpowiedzi, które później faktycznie mają odzwierciedlenie.
ZiomalRadom - Nie 19 Cze, 2011

Witam , słyszałem kiedyś , że po studiach I stopnia tzn. Licencjat/Inżynier można przystąpić do Studium Oficerskiego ale jeden warunek jest taki że mozna awansować maksymalnie do stopnia Kapitana. Czy to prawda?? Czy zmienili zasadę przyjmowania na takie studium , która mowiła że nie mozna być przyjetym z minimum magistrem??
szeregowy90 - Nie 19 Cze, 2011

Możesz się starać. Do stopnia kapitana tytuł licencjata lub inżyniera, a mgr od mjr.
mstechno@op.pl - Wto 05 Lip, 2011

Drodzy forumowicze. Formalności (w większości) za mną. Wezwanie na rekrutację w ręku. I tu moje pytanie. Jak wygląda dzień egzaminu? :?:
Rozumiem, że o 7 rano egzaminowani zbierają się w WSO. Następnie odbywa się weryfikacja dokumentów. Co dalej? Egzamin z wf? Czy między kolejnymi etapami rekrutacji (wf, angielski, rozmowa) będzie dostatecznie długa przerwa żeby się odświeżyć?
(Nie chcę w przepoconym dresie zasuwać na resztę testów)
Chcę też zabrać ze sobą garnitur na rozmowę, nie będzie to przesadą? Na zdjęciach z zeszłorocznej rekrutacji kilku chłopaków było w jeansach i zwykłych koszulkach.
Domyślam się, że dla bardziej doświadczonych forumowiczów te pytania są śmieszne, ale wolę zapytać niż strzelić gafę. Z góry dziękuję za odpowiedź :gent: :efendi2:

Wyszukiwarka na forum wyświetliła mi kilkadziesiąt wyników, ale mało było w nich konkretów. :(

victorbjj - Sro 06 Lip, 2011

Jak ja byłem na egzaminach jakieś 3 latka temu był najpierw angol później w-f jakaś tam przerwa po przerwie były wyniki z angola i w-f (zresztą wynik z w-f już znasz na egzaminie bo tabele za pewne posiadasz) a następnie lista była wywieszona i kto się załapał na rozmowę szedł na rozmowę Wtedy jeszcze był opcja noclegu na uczelni
mstechno@op.pl - Nie 10 Lip, 2011

Victorbjj - dziękuję. A co z tym garniturem. Przesada?
victorbjj - Nie 10 Lip, 2011

Wydaj mi się że nie. Ja jak byłem to gajer brałem także decyzja należy do Ciebie
i - Pon 11 Lip, 2011

Garnitur mile wskazany na rozmowie kwalifikacyjnej. W pewnym sensie świadczy o tym, że podchodzisz do sprawy poważnie. :gent:
kempczol - Pon 11 Lip, 2011

Pierwsze wrażenie, to podstawa sukcesu. :gent:
czata49 - Pon 11 Lip, 2011

Hmm, osłabiłeś mnie kempczol... Nie czaruj chłopaka, podstawą sukcesu w tej materii są szerokie bary :gent:

[ Dodano: Pon 11 Lip, 2011 ]
Aha, ale gajer wskazany :D

Pol - Sro 13 Lip, 2011

Ile godzin mniej więcej zajmują te egzaminy?
Sigma_74 - Wto 19 Lip, 2011

Zależy ilu się stawi chętnych .
od godziny 7 rano rejestracja do 19

mstechno@op.pl - Czw 21 Lip, 2011

Egzaminy trwają od 18 VII. Ktoś już był i podzieli się wrażeniami?

[ Dodano: Pon 01 Sie, 2011 ]
Widzę, że przyszło mi samemu odpisać na moje zapytanie, cóż może przysłużę się przyszłorocznym ochotnikom :gent:

Mój egzamin odbył się w poniedziałek, 25 lipca. Wykorzystałem możliwość zanocowania w internacie. Była to okazja do zapoznania się z konkurencją, składała się ona zarówno z ludzi, którzy wojsko znają z Kawalerii Powietrznej na TVP 2, jak i żołnierzy zawodowych (szeregowych), którzy stwierdzili, że może tym sposobem uda im się awansować.

Zbiórka o 7, sala 020. Krótka odprawa i dość długa rejestracja w szatniach przy wejściu. Jeśli pamięć mnie nie myli podzielono nas na 6 grup, każda po około 30 osób. Każda grupa dostała jako opiekuna jednego podchorążego. Oczywiście pierwszy był test z języka angielskiego. W mojej grupie zwolnionych było 7 osób. W innych podobnie. Byli to zarówno magistrowie filologii angielskiej jak i szczęśliwi posiadacze STANAGA 2222. Osoby te mogą mówić o szczęściu, nawet podchorąży przyznał, że w tym roku test był wyjątkowo ciężki. Odpadło na nim więcej ludzi niż na wf-ie.

Po angielskim grupy kolejno udawały się na test sprawności fizycznej. Ostatnia grupa zaczęła go około 14.30. Na sali przygotowano 3 drążki, dwa stanowiska do biegu wahadłowego. Uwaga dla przyszłych pokoleń. Egzaminatorzy dużą wagę przykładają do dokładnego wykonania powtórzeń na drążku, jeśli ktoś wystartował zbyt szybko, drążek lekko sprężynował i ułatwiał podciąganie. Wtedy trzeba było zawisnąć na chwilę bo nie zaliczano podciągnięć. Ćwiczyć trzeba tak, żeby między powtórzeniami przez sekundę zwisać a broda zawsze była ponad drążkiem. W mojej grupie rekordzistą był chłopak, który zrobił 19 powtórzeń, wystartował dość szybko, major go jednak zwolnił i kazał poprawiać powtórzenia (zarzut - nie prostowanie rąk w łokciach). Przed biegiem wahadłowym każdy ma możliwość przetarcia butów wilgotną szmatą żeby się lepiej trzymać podłoża. Kilku cwaniaków próbowało zwiększyć przyczepność smarując podeszwy coca-colą, nie wiem czy im to pomogło, ale nie było konieczne. Na bieżni podzielono nas na dwie grupy po 15 osób. Pozwolono założyć kolce, jeśli ktoś miał. Od razu dostaliśmy ostrzeżenie, że jeśli będą zachowania nie fair to nie ujdą płazem.

Po biegu szatnia i oczekiwanie na rozmowy kwalifikacyjne. Jako pierwsi wchodzą ci, którzy nie zaliczyli wcześniejszych ćwiczeń, komisja informuje ich tylko o tym fakcie i dziękuje im za przybycie. Rozmowa kwalifikacyjna przebiegała zawsze podobnie. Identyfikacja danych personalnych, omówienie wyników z ang. i wf. a następnie pytanie o uprawnienia, kwalifikacje i predyspozycje. Kolejna rada. Jeśli się ktoś wybiera, niech bierze wszystkie posiadane uprawnienia i świstki, (jak powiedział podchorąży przed rozmową: teraz liczą się kwity, im więcej ich wyciągniecie tym więcej dostaniecie pkt.). W WKU wyśmiano mnie gdy miałem ze sobą moją legitymację LOKu i zaświadczenie z AZSu o reprezentowaniu uczelni w strzelectwie, komisja jednak chciała obejrzeć te dokumenty.

Tamtego dnia byłem ostatni na komisji. Wyszedłem o 19.30.

W mojej subiektywnej ocenie organizacja była bardzo dobra, poza momentem gdy zagubiły się wyniki mojej grupy z biegu na 1000 m i czekaliśmy na nie 30 minut :P
Co do konkurencji, około 1/3 osób przyjeżdża nieprzygotowane. Nie należy się też bać na wfie kandydatów wyglądem zbliżonym do Pudziana. Waga nie ułatwia im ani podciągania na drążku ani biegu. Trzeba też uzbroić się w cierpliwość, same testy idą szybko, ale trzeba czekać na wolną salę na wf. Nie można się spóźnić na rozpoczęcie testu, można nie zaliczyć za nieobecność. Nie wiem jaki był próg punktowy, ale przy tak dużej konkurencji podejrzewam że wyniósł ponad 200 pkt. kolega z innej grupy zdobył 192 pkt. i nie znalazłem go na liście przyjętych.

A teraz garść plotek, czyli czym żyli kandydaci:
- Podobno pierwszego lub drugiego dnia egzaminów pojawiła się laska ze sfałszowanym dyplomem filologii angielskiej, WSO opuściła w kajdankach z policją.
- Podobno jakiś chłopak zrobił 21 podciągnięć, 28 sek. na wahadle, 2:59 na 1000. Zemdlał pod prysznicem, wywiozło go pogotowie, oblał angielski...

Poprzeczka w tym roku, przy tak dużej liczbie chętnych i tak małej miejsc zawisła wysoko. Wśród przyjętych nie ma mojego nazwiska. Może innym razem. Tym co dali radę życzę żołnierskiego szczęścia.

pewuem1 - Pią 19 Sie, 2011

Nabór 2012
new one - Nie 04 Wrz, 2011

Hmm, trochę mało miejsc na SO. Tak jak i w tym roku. Cóż, może się to jeszcze zmieni. Ta decyzja już w tym roku była zmieniana parę razy, o ile pamiętam dobrze. A ilu było kandydatów na 12-sto miesięczne SO w roku 2011?
i - Nie 04 Wrz, 2011

Dopiero teraz dojrzałem Twój post mstechno@op.pl. Trzeba przyznać, że masz dobre pióro. Aż mi się lżej na sercu zrobiło, że są jeszcze młodzi ludzie w Polsce, którzy potrafią pisać po polsku. Szkoda, że Ci się nie udało w tym roku. Powodzenia. :gent:
-=Alex=- - Nie 04 Wrz, 2011

i napisał/a:
Trzeba przyznać, że masz dobre pióro.

Faktycznie.
Dużo obiektywizmu, potrafi "oddzielić ziarno od plew." Czytałem z przyjemnością.

WORszawiak - Czw 08 Wrz, 2011

Witam!

Udzielam się tutaj pierwszy raz, ale forum przeglądam od dłuższego czasu.

Bracia i siostry, jak się odniesiecie do kierunków wymaganych i akceptowanych na Studium Oficerskie Wojsk Lądowych we Wrocławiu na 2012 r.

Od razu powiem, że mojego kierunku "Bezpieczeństwo Narodowe" nie ma na liście tychże kierunków, z czego jestem wielce niezadowolony. Szczegóły mają być podane 15.10, mam nadzieję, że będą zmiany na moją korzyść

http://www.wso.wroc.pl/re...-so-12-msc.html :viktoria:

Chaber - Pią 09 Wrz, 2011

WORszawiak, bez jakiegoś większego wnikania, uważam, że niektóre preferowane kierunki są jak najbardziej wskazane, natomiast pozostałe są nieporozumieniem. Może decydent w tej sprawie sam skończył "ciekawy" kierunek i umieszczając go w tabelce dowartościowuje go i przy okazji siebie.
bubu11 - Sob 24 Wrz, 2011

gent: witam

Przeszukiwałem to forum i nie znalazłem żadnej informacji na temat codziennych zajęć osoby która jest w studium oficerskim.Moglibyście przybliżyć jak wygląda dzień w studium oficerskim?Ile jest zajęć i czy po zajęciach są jakieś formy rekreacji z których można korzystać np basen albo siłownia?Czy dużo jest języka angielskiego i czy weekendy są wolne?Czy podczas pobytu w 12 miesiecznym SO przewidziana jest jakaś unitarka , a w późniejszym czasie jakieś praktyki w jednostkach wojskowych????

Z góry dzięki za odpowiedzi

miki - Sob 24 Wrz, 2011

bubu11, przeczytaj dokładnie ten temat a na pewno znajdziesz odpowiedź na swoje pytania.

miki :cool:

Chaber - Sob 24 Wrz, 2011

No właśnie bubu11, masz tylko 145 stron :czytanie: .
miki - Sob 24 Wrz, 2011

Chaber, proszę bez złośliwości. Dlatego tak napisałem, ponieważ każdy nowy user chciałby na tacy otrzymać odpowiedź. Natomiast w dobie internetu czytanie stało się mniej przydatne, natomiast słowo "przeszukiwałem" stało się "wytrychem" jakoby user już wszystko przejrzał. Uważam, że czas najwyższy powrócić do czytelnictwa. Na 2175 postów, pewnie kilka znajdzie się i będzie odpowiedzią na Jego pytania.

miki :cool:

skorpionxx - Sob 24 Wrz, 2011

kempczol napisał/a:
Pierwsze wrażenie, to podstawa sukcesu. :gent:


pierwsze wrażenie można zrobić tylko jeden raz

Chaber - Sob 24 Wrz, 2011

miki, poczułeś się urażony? A czy ja z Tobą, albo o Tobie gadałem? Cóż...
miki - Sob 24 Wrz, 2011

Chaber, nie czuję się urażony.

Pozdrawiam miki :cool:

Chaber - Sob 24 Wrz, 2011

Co za szczęście.
bubu11 - Pon 03 Paź, 2011

Możecie mi napisać czy test języka angielskiego dla kandydatów do SO różni się czymś od testu który mają studenci na WAT?Czy jest tylko część pisemna?Czy pisemna i ustna?Macie może jakiś dostęp do przykładowych arkuszy takich testów albo stron z których mogę pobrac?I jeszcze jedno pytanie.Czy podczas testów spranościowych przy podciąganiu można mieć ubrane rękawiczki takie jak na siłowni?
malyxxl - Pon 03 Paź, 2011

Test tylko pisemny, 100 punktów, zaliczany od 60%. Przykładowy arkusz masz tutaj: http://156.17.52.130/Rekrutacja/SO_12_msc.htm
Rękawiczek mieć nie można.

Xoggo - Wto 04 Paź, 2011

malyxxl, po czym wnosisz, że nie można mieć rękawiczek :?:
kempczol - Wto 04 Paź, 2011

Na żadnym egzaminie ze sprawności fizycznej nie wolno używać rękawiczek. :gent:
-=Alex=- - Wto 04 Paź, 2011

A gdzie jest napisane że nie można ?
kempczol - Wto 04 Paź, 2011

-=Alex=-, w rozporządzeniu nie ma. Opieram się na tym co widziałem i słyszałem podczas egzaminu. :gent:
malyxxl - Wto 04 Paź, 2011

Xoggo napisał/a:
malyxxl, po czym wnosisz, że nie można mieć rękawiczek

Po tym, że najzwyczajniej w świecie egzaminatorzy zabraniają tego używać, osoby które je mają muszą je do testu zdejmować. Jest tak przynajmniej w WSOWL i WAT, chodź wnioskuję że w pozostałych szkołach podobnie.

Xoggo - Wto 04 Paź, 2011

Jeżeli coś nie jest zabronione to jest dozwolone. A to, że ktoś zabrania ich używania jest zwykłym widzi misie.
malyxxl - Wto 04 Paź, 2011

No dobra, nawet jeśli tak jest, nie sądzisz chyba że jest jakikolwiek sens by kandydat na studiach wojskowe w dniu rekrutacji "walczył" o jakieś tam rękawiczki. Rozmowa kwalifikacyjna jest po testach, a wieści szybko się roznoszą :>
bubu11 - Wto 04 Paź, 2011

O tych rękawiczkach napisałem bo wiem że np w testach do szkoly aspirantow strazy pozarnej jest cos takiego dozwolone.Kazdy kto dluzej siedzi na silowni bez rekawic dostaje odciskow i wlasnie takie rekawice sa pomocne przy podciaganiu sie:).Możecie się pochwalić jak tam wam poszły sprawnościówki i jaki był próg w tym roku by sie dostac do 12 miesiecznego SO?

A znacie jakas strone www z wieksza iloscia tych testow do SO?

malyxxl - Wto 04 Paź, 2011

bubu11 napisał/a:
jaki był próg w tym roku by sie dostac do 12 miesiecznego SO?

Przy dwudziesto kilku osobowym naborze progi to podobno sprawa względna :lol: Ale ja tam się nie znam
bubu11 napisał/a:
A znacie jakas strone www z wieksza iloscia tych testow do SO?

Proponuję pisać tutaj: http://www.wso.wroc.pl/re...ja-kontakt.html

-=Alex=- - Wto 04 Paź, 2011

kempczol napisał/a:
-=Alex=-, w rozporządzeniu nie ma. Opieram się na tym co widziałem i słyszałem podczas egzaminu. :gent:

Także opieram się na tym co widziałem. W mojej byłej jednostce kto chciał zaliczał w rękawiczkach i nie było problemów. Przecież same w sobie nie pomagają w podciąganiu.

Xoggo napisał/a:
Jeżeli coś nie jest zabronione to jest dozwolone. A to, że ktoś zabrania ich używania jest zwykłym widzi misie.

I to chyba jest odpowiedź.

copy - Wto 04 Paź, 2011

Rękawiczki podczas egzaminów wstępnych na SO przy podciąganiu się na drążku nie są zabronione. Bynajmniej nie były zabronione w Dęblinie. Nie wiem , jak jest we Wrocławiu. :gent:
lokom - Wto 04 Paź, 2011

Zakaz lub zgoda używania rękawiczek - to chyba nigdzie nie jest unormowane. Decyzje negatywne opierają się na "widzimisię" egzaminatorów. To nie jedyny przykład - nie zacytuję dosłownie, ale przy skrętoskłonach wg instrukcji wymagane jest dotknięcie barkami (lub ramionami) podłoża, egzaminatorzy zaliczają po dotknięciu łokciami, też wg "widzimisię".
bubu11 - Nie 09 Paź, 2011

Mam takie pytanko.Podczas odbywania praktyk w 12 miesięcznym SO można sobie wybrać jednostkę wojskową w której odbywa praktyki czy ze szkoły wysyłają do konkretnej jednostki?Czy jest tak że wszyscy którzy mają odbyć praktyki odbywają praktyki w tej samej jednostce?
malyxxl - Nie 09 Paź, 2011

Nie możesz sobie wybrać jednostki. Podchorążowie mają praktyki w różnych jednostkach, zgodnie ze specjalnościami.
WaC - Pią 14 Paź, 2011

:!: :!: :!:


Tak na marginesie: przewidywana jest rezygnacja z naboru "cywili" do studium oficerskiego w 2012 roku do WSO SP w GO radiotechnicznej...

new one - Pią 14 Paź, 2011

Zaraz. To tam w ogóle nie będzie naboru do 12 miesięcznego SO? Bo z tego co pamiętam, to tylko do tej GO był przewidziany nabór na w/w rodzaj SO w trybie 12-miesięcy. Czy po prostu będzie w innej GO?
WaC - Pią 14 Paź, 2011

No... nie wszyscy...
Zostanie 10 miejsc dla kandydatów na pilotów... i 3 miejsca dla radiotechników na potrzeby WL.

...chyba.

http://www.kadry.wp.mil.p...1_o_naborze.pdf

new one - Sob 15 Paź, 2011

Przytoczyłeś decyzję dot. naboru na rok 2011...

Od momentu wydania decyzji:

http://www.kadry.wp.mil.p...awie_naboru.pdf

Nic się w tej materii nie zmieniło.

Pozdrawiam

WaC - Sob 15 Paź, 2011

new one napisał/a:
Nic się w tej materii nie zmieniło.


Jeszcze nie... może za miesiąc.

Krzysiek - Pon 17 Paź, 2011

Chciałbym się zapytać czy w cyklu 8,5 oraz 12 miesięcznym studium oficerskiego podczas egzaminu oficerskiego wymagany jest STANAG 2222? Co się dzieje z osobami które dostaną się na studium a nie posiadają certyfikatu?
bubu11 - Wto 18 Paź, 2011

Mam pytanko.Jak wygląda szkolenie wstępne w 12 miesięcznym SO?I podczas przysięgi zostają wyróżnieni niektórzy słuchacze.Na jakiej zasadzie wybiera się tych wyróżnionych?Są najbardziej sprawni fizycznie?
malyxxl - Wto 18 Paź, 2011

Szkolenie unitarne, jest takie jak wszędzie. Kończy się ono sprawdzeniem podstawowych umiejętności rzemiosła wojskowego, które to będzie na ocenę. Osoby z najlepszymi wynikami zostają wyróżnione.
i - Wto 18 Paź, 2011

Krzysiek napisał/a:
Chciałbym się zapytać czy w cyklu 8,5 oraz 12 miesięcznym studium oficerskiego podczas egzaminu oficerskiego wymagany jest STANAG 2222?

Cytat:
Dziennik Urzędowy Ministra Obrony Narodowej Nr 24 z dn. 31.12.2010 r.
Decyzja Nr 344 w sprawie kształcenia i egzaminowania ze znajomości języków obcych w resorcie obrony narodowej

38. Warunkiem przystąpienia do egzaminu na oficera:
(...)
3) absolwentów studium oficerskiego jest posiadanie świadectwa znajomości języka angielskiego na poziomie minimum SPJ 2222, z wyjątkiem korpusów osobowych, o których mowa w pkt 37 ppkt 1 lit. b;


Źródło jak wyżej:
Cytat:
37. Rektorzy - komendanci uczelni wojskowych:
1) zapewniają kandydatom na żołnierzy zawodowych nauczanie języka angielskiego w podległych uczelniach, tak aby przed egzaminem na oficera absolwenci:
(...)
b) studium oficerskiego posiadali znajomość języka angielskiego na poziomie SPJ 2222, z wyjątkiem korpusów osobowych żandarmerii wojskowej, medycznego, duszpasterstwa, sprawiedliwości i obsługi prawnej oraz wywiadu i kontrwywiadu, dla których poziom kształcenia określają, w porozumieniu z dyrektorem Departamentu Kadr, osoby posiadające kwalifikacje właściwe dla danego korpusu osobowego (grupy osobowej);


Krzysiek napisał/a:
Co się dzieje z osobami które dostaną się na studium a nie posiadają certyfikatu?

Powinny go uzyskać przed egzaminem oficerskim. Jeśli nie uzyskają, nie powinny być dopuszczone do egzaminu oficerskiego.

Krzysiek - Wto 18 Paź, 2011

Dzięki "i" :efendi2:
bubu11 - Wto 18 Paź, 2011

A jak to jest z przepustkami:)?Pierwsza dłuższa przepustka po przysiędze?Gdzie sie odbywa unitarka?Jak to jest pozniej z przepustkami?Mozna dostac np przepustke na weekendy?Czy zolnierz ma jakies znizki jadac pkp z jednostki do domu?
Przeczytałam wszystkie Twoje posty ( całe 6 sztuk ) i nawet ja, jako była kobieta nie zadawałabym tak głupich pytań. Nie wspominam już nawet o pisowni, bo to żenujące. No... chyba, że masz jakiś cel pisząc pisząc te głupoty. I chyba domyślam się jaki , a to jest jeszcze bardziej żenujące. Ostrzegam pierwszy i ostatni raz.
elka

Toper07 - Wto 18 Paź, 2011

Panowie jeśli jest ktoś kto by mógł ewentualnie uzupełnić moją wiedzę na temat naboru na szkolenie wojskowe kandydatów na oficerów w 2012 roku będę bardzo wdzięczny.

Oto informacje którymi dysponuje do tej pory a niestety WKU nie było tak pomocne jak bym chciał.
Dokument od którego wychodzę : http://www.google.pl/url?...7-B_Teg&cad=rja

No i właściwie to jest podstawa moich działań, mój dyplom uprawnia mnie do ubiegania się o jedno z 10 miejsc na WSO SP na kierunku pilot i w to celuje.
Dokumenty należy złożyć do 15 maja 2012, niestety albo ja nie potrafię znaleźć albo na stronie szkoły nie pojawiły się jeszcze żadne konkretne informacje (wzór wniosku, lista wymaganych dokumentów itp.), być może jest na to jeszcze zbyt wcześnie. Podobno wnioski można składać na podstawie druków jakie są na stronie uczelni wrocławskiej. Nie wiem czy to prawda.
Co do wymagań fizycznych to chyba nie ma się co rozpisywać ponieważ są one zawarte w dokumentach: http://www.infor.pl/dzien...zawodowych.html

Ogólnie krzepa wymagana.

A pozostałe informacje są to przekazy z forów, przykładowe:
-Wymagany brak wad kręgosłupa
-Wymagany brak chorób uzębienia (próchnica nie wchodzi w grę w żadnym wypadku)
-Wymagany nienaganny stan górnych dróg oddechowych (dyskwalifikuje krzywa przegroda nosowa)

Co do wymagań językowych to STANAG 2222 do nauki ponoć najlepsze jest :"Campaign. English for the military 2"

I to właściwie wszystko co wiem. O procesie rekrutacji, zaznaczam. Podczas składania dokumentów do NSR nie wiele się dowiedziałem więc gdyby ktoś chciał moje skromne informacje zweryfikować bądź wzbogacić to nie mam nic przeciwko. :gent:

hornet85 - Sro 19 Paź, 2011

A jakieś doświadczenie lotnicze już masz? Bo bez niego możesz mieć problem z dostaniem się na studium.
Toper07 - Sro 19 Paź, 2011

Wykształcenie techniczne ale nie związane z lotnictwem. Wiem że tu może być ten próg nie do przeskoczenia a konkretnie "rozmowa kwalifikacyjna" Ale się nie poddaje. Z tego co wiem ograniczeń nie ma.
hornet85 - Sro 19 Paź, 2011

Może być ciężko, ale warto próbować. Pamiętaj, że tam szkolą tylko na samoloty transportowe i śmigłowce.
Dużo punktów dostaje się za licencję pilota, ale chyba z cywila do wojska nikt z takimi papierami nie przyjdzie (zarobki).

Toper07 - Sro 19 Paź, 2011

"... Do or not do..." jak mawiał pewien mentor. Właśnie tego że zabraknie mi punktów z tej rozmowy i papierów obawiam się najbardziej. Wiem, gdzieś na forum ktoś podawał: 70% lotnictwo transportowe 30% lotnictwo WL oraz nieśmiała próba przeszkolenia jednego na TS zakończona niepowodzeniem. Wydaje mi się, że droga na odrzutowce jest zamknięta dla ludzi którzy są po cywilnych studiach, z czym się nie sposób nie zgodzić.
new one - Sro 19 Paź, 2011

Hmm, tam to trzeba mieć chyba niezłe znajomości żeby się dostać. Tak słyszałem :D
Toper07 - Sro 19 Paź, 2011

U mnie brak takowych :(
hornet85 - Sro 19 Paź, 2011

Takie same zdania są o SO we Wrocławiu, ale ktoś jednak poza plecakami dostaje się.
Toper07 - Sro 19 Paź, 2011

Też się będę tej wersji trzymał.
new one - Sro 19 Paź, 2011

hornet85 napisał/a:
Takie same zdania są o SO we Wrocławiu, ale ktoś jednak poza plecakami dostaje się.


Oczywiście. Z tym nikt nie dyskutuje. Ale wtedy to już naprawdę trzeba mieć ogromnie dużo szczęścia, no i umiejętności.
Ale szczęścia.... nigdy za wiele :D

hornet85 - Czw 20 Paź, 2011

Ktoś z Was tu obecnych prócz kolegi Toper07 startuje do Studium Oficerskiego we Wrocławiu lub w Dęblinie?
Yumio - Sob 22 Paź, 2011

Witam wszystkich.

Ja będę startował na łączność i informatykę. Będę już magistrem po elektronice i telekomunikacji na Politechnice Wrocławskiej, i mam nadzieję, że podołam wysokim progom. Od niecałej połowy roku przygotowania idą na wysokich obrotach, jednak już teraz widzę, że po nowym roku będę musiał je podwyższyć. Największym problemem zapewne będzie angielski, jednakże na pewno nadrobię fizycznym przygotowaniem. A co do rozmowy to jak dla mnie jest to wielka niewiadoma. Z tego co czytałem na wcześniejszych stronach tematu, różne i zmienne jest podejście komisji w tejże sprawie. Mam tylko ciche nadzieje, że doceniony zostanie wysiłek i przygotowania podjęte w tym roku.

Swoją drogą zastanawiam się nad ilością chętnych w obecnej rekrutacji, ponieważ zdaję sobie sprawę, że kierunek, który kończę jest jak najbardziej trafny w dzisiejszy rynek. Polski czy też zagraniczny. No ale przypuszczam, że zgłoszeń będzie wiele, a chętnych co potraktują sprawę na poważnie, o wiele mniej.

Ogółem żałuję teraz, że przez pół życia uczyłem się niemieckiego, ale szybko nadrabiam zaległości. Nawet jeżeli się nie uda, a myślę optymistycznie, wyrobię znajomość drugiego języka. Do tego dobra fizyczna forma i kilka dodatkowych kursów. Rynek stanie otworem i tylko przeczekać kolejny rok na następne rekrutacje. Prawda jest taka, że myślę pozytywnie co do przyszłości. Wojsko to droga, którą chcę podążyć. Od kilku lat wiele osób usilnie wybijało mi to z głowy, a ja dałem wodzić się za nos ich mylnymi opiniami, nie dostrzegając co w życiu człowiek robić powinien. Kasa kasą, przyjemność przyjemnością. Kto co woli. Teraz mam jeden cel w życiu i nawet niezrealizowanie go w tym roku wiąże się z kolejnymi próbami, które na pewno podejmę. Zbyt mocno ukształtowałem teraz swój charakter by zwątpić w obliczu osób "pewniaków", które drążka na oczy nie widziały.

Byle do przodu. A czas sam poniżej 3:00 zejdzie ;)

Toper07 - Sob 22 Paź, 2011

15 października miały być podane szczegóły dotyczące rekrutacji w roku 2012 dla 12 miesięcznego studium oficerskiego. Jeszcze ich nie ma ale za punkt wyjściowy możesz potraktować:
Uchwała Senatu dotycząca warunków i trybu rekrutacji w roku akademickim 2012/2013 http://www.wso.wroc.pl/im...o_2012_2013.pdf

To są normy przyjęcia na 1 rok studiów, te dla studium oficerskiego z tego co się orientuję są niższe, ale jak weźmiesz za cel te, to WF masz zdany.

ashapola - Czw 27 Paź, 2011

Na stronie WSO dotyczącej rekrutacji do 6 miesięcznego studium jest plik w PDF, wktorym jest wymieniony korpus Wywiadu i kontrwywiadu wojskowego. Natomiast w czasie rejestracji elektronicznej nie ma tej opcji. Czy ktoś się może orientuje z czego wynika ta rozbieżność? Składam dokumenty jutro ale nie wiem czy nie muszę zmienić korpusu i grupy z tego powodu.
Huzar - Czw 27 Paź, 2011

ashapola napisał/a:
Na stronie WSO dotyczącej rekrutacji do 6 miesięcznego studium jest plik w PDF, wktorym jest wymieniony korpus Wywiadu i kontrwywiadu wojskowego. Natomiast w czasie rejestracji elektronicznej nie ma tej opcji. Czy ktoś się może orientuje z czego wynika ta rozbieżność? Składam dokumenty jutro ale nie wiem czy nie muszę zmienić korpusu i grupy z tego powodu.


Wynika to z tego, iż rekrutacja w tej firmie odbywa się wewnętrznie. Tylko i wyłącznie podoficer zawodowy już tam służący może zostać wysłany na studium oficerskie.

WaC - Pią 28 Paź, 2011

ashapola,
Czy dokumenty złożyłeś, poprzez Szefa SWW?
Jeżeli nie to możesz zapomnieć...


Tak na marginesie, wydawałoby się, że kandydad na oficera powinien umieć czytać (ze zrozumieniem)...

pkt 5 dec. MON: http://www.kadry.wp.mil.p...awie_naboru.pdf

Yumio - Nie 06 Lis, 2011

W tym roku doszło jeszcze pływanie na 50 metrów stylem dowolnym. Zapowiada się ciekawie ;)
Toper07 - Wto 15 Lis, 2011

Nie zauważyłem żeby ktoś podawał link ale już wszystko jasne:

http://www.wso.wroc.pl/re...-so-12-msc.html

kapsel - Pon 28 Lis, 2011

zwiększono liczbę miejsc dla podoficerów - decyzja 430 z 15.11.2011 a swoją drogą kiedy rekrutacja w Dęblinie
new one - Wto 29 Lis, 2011

Za to odjęto z 12-mo:

http://www.kadry.wp.mil.p...11112808470.pdf

P.S. Temat dodaję także do WSOWL.

[ Dodano: Wto 29 Lis, 2011 ]
Szkoda że wywalili 12-mo, tak na marginesie.

kapsel - Wto 29 Lis, 2011

niestety decyzja 449 z 25.11.11 jest bardzo mało optymistyczna także i dla podoficerów - szału nie ma
WaC - Wto 29 Lis, 2011

new one napisał/a:
Nic się w tej materii nie zmieniło.


Jeszcze nie... może za miesiąc.


A nie pisałem...

new one - Wto 29 Lis, 2011

Pisałeś, fakt.
Około dwóch tygodni temu, z innego źródła - wręcz z pierwszej ręki - dowiedziałem się że sprawa się "waha", także dobre informacje miałeś - co widać w linku. No szkoda że w przyszłym roku nie dali szansy. Ja jestem po, powiedzmy coś jakby odpowiednik SIL-u w cywilu, więc tym bardziej jest szkoda że w tej GO nie przewidzieli niczego, już nawet w pierwotnych wersjach. Zobaczymy w 2013. Wtedy będę miał 34 lata, więc bedę jeszcze młody :D , a jeszcze bardziej doświadczony :czytanie: i pewnie lepiej przygotowany.

MK-J - Sro 30 Lis, 2011

Z portalu-mundurowego.pl

Cytat:

Nowa decyzja szefa MON ws. limitu miejsc dla kandydatów na oficerów w 2012 r.


W miniony piątek, 25 bm. minister obrony narodowej podpisał decyzję nr 449/MON nowelizującą decyzję w sprawie naboru na szkolenie wojskowe kandydatów na oficerów w 2012 r. Uczelnie wojskowe będą mogły przyjąć w przyszłym roku 178 osób, w tym 100 podoficerów zawodowych.

Zmiana dotyczy decyzji nr 301/MON z 10 sierpnia 2011 r., w której ustalono limit przyjęć osób z dyplomem ukończenia studiów wyższych na 187. Redukcja miejsc objęła wyłącznie Wyższą Szkołę Oficerską Sił Powietrznych w Dęblinie (27 zamiast 35). Nie dotyczy Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu (limit – 151 osób), w której w minioną sobotę odbyła się – po raz pierwszy - promocja na pierwszy stopień oficerski podoficerów zawodowych. W przyszłym roku wrocławska uczelnia przyjmie na 6 miesięczny kurs 84 podoficerów z dyplomem ukończenia studiów wyższych a szkoła „orląt” – jedynie 16 żołnierzy zawodowych.

W tym roku - jak wynika z decyzji nr 430 /MON z 15 listopada 2011 r. w sprawie liczby miejsc dla kandydatów na oficerów w 2011 r. – uczelnie wojskowe mogły przyjąć na szkolenie aż 216 podoficerów.

Terminy rekrutacji na 2012 r. zostały ustalone w decyzji nr 301 szefa MON z 10 sierpnia br. Podoficerowie posiadający dyplom ukończenia studiów wyższych na kierunkach i specjalnościach przydatnych w określonym korpusie osobowym składali wnioski o przyjęcie na szkolenie oficerskie do dyrektora Departamentu Kadr w nieprzekraczającym terminie do 10 listopada 2011 r.

W przyszłym roku dla absolwentów cywilnych uczelni, którzy chcą zostać oficerami pozostało 78 miejsc. Najszybciej dwie gwiazdki może otrzymać lekarz (10 miejsc) oraz duchowny (5 miejsc) – wystarczy, że ukończą 3 miesięczne szkolenie wojskowe. Kandydaci mogą składać wnioski do dyrektora Departamentu Kadr za pośrednictwem właściwego WKU w terminie do 31 stycznia 2012 r. Wojsko jest także zainteresowane pozyskaniem kandydatów do wywiadu wojskowego (3 miejsca), na prawników (10 miejsc), ekonomistów (4 miejsca) oraz do orkiestry wojskowej (1 miejsce). Przejdą oni w przyszłym roku 8,5 miesięczne szkolenie, ale terminy składania wniosków już dawno minęły (do 30 września br.).

Ponadto na absolwentów uczelni cywilnych w 2012 r. czekają jeszcze 34 miejsca w WSOWL we Wrocławiu (17 miejsc do korpusu łączności i informatyki oraz 7 w korpusie ogólno wychowawczym. Kandydaci mogą składać wnioski do dyrektora Departamentu Kadr za pośrednictwem właściwego WKU w terminie do 15 maja 2012 r. Ry


Podobno brakuje w armii lekarzy - a tu 10 miejsc. Podobno armia się kurczy, zmniejszana jest ilość parafii garnizonowych - a tu tylko 5 duchownych. Korpus ogólno-wychowawczy nadal ma się dobrze (Choć nie wiadomo, kogo mają "wychowywać"). Podobno mówi się o likwidacji sądów wojskowych. Podobno... :oops1: M.

Drummond - Sro 30 Lis, 2011

10 miejsc jest do korpusu obsługi prawnej,nie do korpusu sprawiedliwości.Ostatnio czytałem wypowiedz jednego Generała który mówił,że "Idealną sytuacją byłoby ustanowienie stanowiska radcy prawnego/referenta prawnego w jednostkach od bataliony wzwyż".
Sądownictwo i prokuratura faktycznie pójdą pod nóż,ale potrzebna jest większa ilość radców/referentów.

WaC - Sro 30 Lis, 2011

Koleżanki i Koledzy!!!

Decyzja o naborze do SO nie jest dokumentem umożliwiającym znalezienie sobie miejsca pracy w SZ RP dla osób "ze środowiska cywilnego" , lecz sposobem na uzupełnienie najbardziej "potrzebnych" SW.

W związku z powyższym, nie powinniśmy rościć pretensji do MON’a, że nas nie potrzebuje.



http://www.kadry.wp.mil.p...11112808470.pdf

meleager - Czw 01 Gru, 2011

Drummond napisał/a:

Sądownictwo i prokuratura faktycznie pójdą pod nóż,ale potrzebna jest większa ilość radców/referentów.


Takie małe wtrącenie z naszej ustawy zasadniczej art. 175. pkt. 1. Wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe.

Dlatego też likwidacja sądownictwa wojskowego wymagałaby zmiany konstytucji, co nie należy do spraw łatwych do przeprowadzenia.

new one - Czw 01 Gru, 2011

WaC napisał/a:
Decyzja o naborze do SO nie jest dokumentem umożliwiającym znalezienie sobie miejsca pracy w SZ RP dla osób "ze środowiska cywilnego" , lecz sposobem na uzupełnienie najbardziej "potrzebnych" SW.


Tego nikt raczej nie kwestionuje. Jak ktoś myśli o "pracy" w wojsku, to nie tędy droga. Tylko po co parę lat temu mydlono oczy o przejściu na takiż właśnie system jako główny do pozyskiwania kadr oficerskich? Przecież to był argument do - w pewnym momencie - wstrzymania naboru do 4-letnich studiów. Ktoś chciał to pożenić później później, ale mu nie wyszło. Było wiele osób, które - znając (brak) możliwości awansu drogą wojskową na stopień oficerski (układy, może cię puszczę może nie, zobaczymy za parę lat itd., itp.) - wybrało kierunkowe studia cywilne aby potem móc w ten właśnie sposób dostać się SO, tak wtedy wysuwanego na piedestał. Wiele osób swoją drogę w cywilu łączyło później z armią, zdobywało doświadczenie tak potrzebne do różnych specjalności. A teraz figa z makiem.

WaC - Czw 01 Gru, 2011

new one,
Niestety masz rację...

I.Q. - Czw 01 Gru, 2011

Zawsze można załapać się na kursy oficerskie w rezerwie i etatu poszukać samemu. Są różne możliwości. Ale fakt, miejsc na SO mało, a tyle się mówi, że specjalistów brakuje...

Pozdrawiam :gent:

new one - Pią 02 Gru, 2011

Poproszę o wyjaśnienie. Na stronie WKU w Opolu znalazłem wpis:
"na kursy oficerskie kierowani są żołnierze rezerwy posiadający wykształcenie wyższe, którzy odbyli czynną służbę wojskową"
Ponadto, jest tam napisane że kwalifikują się ww. osoby - do 35 roku życia.
Moje pytanie dot. czynnej służby wojskowej: a co z tymi którzy jej nie odbyli, tylko zostali przeniesieni do rezerwy?
To nawiązując do wpisu I.Q

WaC - Pią 02 Gru, 2011

new one napisał/a:
którzy odbyli czynną służbę wojskową


Przeniesieni do rezerwy bez odbycia służby nie mają żadnego przeszkolenia wojskowego - czyli NIE.
A syutacja najprawdopodobniej dotyczy ćwiczeń żołnierzy rezerwy - które od chyba 2-3 lat nie zą realizowane.

I.Q. - Nie 04 Gru, 2011

W rozmowie telefonicznej z WKU zostałem poinformowany, że należy mieć odbytą jakąkolwiek formę czynnej służby wojskowej, w szczególności organizowane obecnie szkolenia w ramach służby przygotowawczej.

Pozdrawiam.

alfikiczpiot - Nie 04 Gru, 2011

Więcej szczegółów może znasz, kto ma pierwszeństwo wysłania na kurs, ile osób myślą przeszkolić w poszczególnych turnusach? Kurs kursem odbędzie się - zakończy egzaminem na oficera, a ile czeka się na patent oficerski pewnie kilka miesięcy znając realia. Przy obecnej sytuacji nie wiem czy znajdą wiele osób które rzucą wszystko i na dwa miesiące mykną w kamasze, już widzę entuzjazm na twarzy pracodawcy bo przecież teraz trzeba dobrowolnie zgłosić się na ćwiczenia, a nie z przymusu.

ps. to temat o SO, KSZKR jest osobny temat i może warto tam podyskutować coby nie robić oftopa.

I.Q. - Pon 05 Gru, 2011

Kończąc offtopa informuję: nie mam więcej informacji gdyż nie odbywałem służby wojskowej, w związku z czym temat chwilowo mnie nie interesuje. Pan powiedział jedynie, że te kursy dopiero się zaczynają i że wszystko się dopiero ustala - lub inne słowa mające to samo znaczenie.

Pozdrawiam.

soldier1806 - Pią 09 Gru, 2011

Witam,
Podejrzewam, że pytanie, które zadam padało już wcześniej więc jeśli ktoś wie gdzie mogę znaleźć taki wątek to proszę o przekierowanie mnie do niego. Mianowicie chodzi mi jak wygląda sprawa z szeregowymi/st.szeregowymi, którzy ukończyli szkołę wyższą i chcieli by załapać się na studium oficerskie. Czy jest taka możliwość? Czy nie trzeba najpierw przeskoczyć do korpusu podoficerskiego? Z góry dziękuję za jakąkolwiek wskazówkę.
Pozdrawiam

szeregowy90 - Pią 09 Gru, 2011

Oj nie czytamy ustawy, a szkoda. :czytanie:
WaC - Sob 10 Gru, 2011

soldier1806,
Ustawowo jest to możliwe, lecz Departament Kadr realizuje strategię przechodzenia do korpusu oficerskiego tylko podoficerów zawodowych (6 m-cy szkolenia). Natomiast szeregowy zawodowy nie może "iść" do SO na 12 m-cy, gdyż żołnierza służby kontraktowej nie można przenieść do rezerwy kadrowej, a to jest wymagane w przypadku oddelegowania na szkolenie trwające powyżej 6 m-cy.

soldier1806 - Nie 11 Gru, 2011

szeregowy90 dobrze wiem jak jest w ustawie ale w życiu jest już zupełnie inaczej.
Dziękuję WaC za odpowiedź, niestety wynika z niej to co podejrzewałem, wg ustawy można ale pozostałe przepisy uniemożliwiają st. szeregowemu takiego rozwiązania gdyż jest na kontrakcie. Pozostaje pytanie czy można to jakoś obejść?

WaC - Nie 11 Gru, 2011

soldier1806,
W chwili obecnej nie..
Pozostaje "okrężna" droga - przez korpus podoficerski. Departament Kadr nie limituje wydawania zgód na egzamin podoficerski. Wymagana jest oczywiście bardzo dobra opinia służbowa, szkoła średnia i gwarancja stanowiska w danym RSZ.

soldier1806 - Nie 11 Gru, 2011

to jest chore, cywil po kosmetologi ma większą możliwość zostać oficerem niż żołnierz, który jest już parę lat w wojsku, zna swój fach ale nie może iść najpierw na kurs podoficerski bo w jednostce nie ma etatów :x
kubakowski - Sro 14 Gru, 2011

MK-J napisał/a:
Z portalu-mundurowego.pl

Cytat:

Nowa decyzja szefa MON ws. limitu miejsc dla kandydatów na oficerów w 2012 r.




Ponadto na absolwentów uczelni cywilnych w 2012 r. czekają jeszcze 34 miejsca w WSOWL we Wrocławiu (17 miejsc do korpusu łączności i informatyki oraz 7 w korpusie ogólno wychowawczym. Kandydaci mogą składać wnioski do dyrektora Departamentu Kadr za pośrednictwem właściwego WKU w terminie do 15 maja 2012 r. Ry


Witam,

czy to znaczy, ze jezeli bym zdal egzaminy do SO (12 miesieczne), to tylko bym mogl sie dostac to tych korpusow, nawet jezeli bym mial kwalifikacje ktore by sie lepiej nadawaly do innych korpusow, np. do korpusu zmechanizowanego lub innego?

Czy istnieje mozliwosc pozniejszej zmiany z "ogolno wychowawczego" do np. "wojsk specialnych"?

Przepraszam jezeli te pytania sa calkowicie glupie, ale jestem troche bezradny, czy moj zamiar "isc" na SO i wiazac swoja przyszlosc z wojskiem jest dobrym krokiem.

Pozdrawiam[/quote]

lokom - Sro 14 Gru, 2011

Decyzja określa kierunki szkolenia i korpus, do którego będą zakwalifikowani słuchacze.
W teorii, to również kierunek dalszej służby. W praktyce wojska, czyli we wszechobecnym bałaganie, znaczy to tylko tyle, że "jeżeli nic się nie zmieni, nie będzie innych potrzeb Sił Zbrojnych, albo widzimisię wyższych przełożonych" to taka jest dalsza służba.
Zmiana specjalności albo podległości jest zawsze (teoretycznie) możliwa na własną prośbę, o ile spełniasz warunki. Teoretycznie możliwa.[/b]

kubakowski - Sob 17 Gru, 2011

lokom napisał/a:
Decyzja określa kierunki szkolenia i korpus, do którego będą zakwalifikowani słuchacze.
W teorii, to również kierunek dalszej służby. W praktyce wojska, czyli we wszechobecnym bałaganie, znaczy to tylko tyle, że "jeżeli nic się nie zmieni, nie będzie innych potrzeb Sił Zbrojnych, albo widzimisię wyższych przełożonych" to taka jest dalsza służba.
Zmiana specjalności albo podległości jest zawsze (teoretycznie) możliwa na własną prośbę, o ile spełniasz warunki. Teoretycznie możliwa.[/b]


Dziekuje za odpowiedz!

To bardzo szkoda... Mialem naprawde zamiar sprobowac dostac sie na SO w 2012. Ale te korpusy mnie nie interesuja za bardzo. Ja nie mam zamiaru tu pisac, ze widze moja przyszlosc tylko w GROMie, ale marzyl mi sie korpus aeromobilny lub zmechanizowany, no ale to marzenia.
Bedac magistrem Politologii i Prawa, naleze chyba do tego rodzaju kandytatow, ktorych
wojsko nie za bardzo potrzebuje.
Jestem za to bardzo wysportowany, wyszkolonym nurkiem (PADI) i mam zaliczony kurs spadachroniarski. Od dwoch lat trenuje Krav Mage. Nie robilem tego z mysla o wojsku, tylko akurat mi sie te rzeczy podobaly i bardzo lubie te sporty uprawiac. Na dodatek spedzilem wiekszosc mojego zycia w Niemczech i mowie plynnie po niemiecku i oczywiscie po angielsku, studia skoncze wlasnie w Niemczech.
Czy te kwalifikacje moga mi pomoc dostac sie na SO? Pare dni temu sam sie sprawdzilem z kolega wedlug tabelki (podciaganie na drazku, bieganie itd.) i zaliczylem wszedzie bardzo dobre wyniki.
Chcialbym poprosic o dobra rade! Dziekuje i pozdrawiam!

slike - Czw 29 Gru, 2011

wybiera się ktoś na egzaminy 11 stycznia do WSOWL? na jakie kierunki startujecie?
kapsel - Pią 30 Gru, 2011

może ktoś ma info kiedy rekrutacja w Dęblinie do 6 miesięcznego
wiwat32 - Sob 31 Gru, 2011
Temat postu: studium dla podoficerów
jadę 11.01 na korpus ogólno-wychowawczy. pełna 2 angielski, wf 4, magister historii. sześć lat w firmie. zobaczymy co z tego będzie. wie ktoś może jak dużo jest chętnych w tym terminie?
[/list]

slike - Sob 31 Gru, 2011
Temat postu: Re: studium dla podoficerów
wiwat32 napisał/a:
jadę 11.01 na korpus ogólno-wychowawczy. pełna 2 angielski, wf 4, magister historii. sześć lat w firmie. zobaczymy co z tego będzie. wie ktoś może jak dużo jest chętnych w tym terminie?
[/list]

przyszło już Tobie powiadomienie do jednostki o egzaminie? na ogólno-wychowawczy mało jest miejsc w tym roku-tylko 3-bedzie ciezko

wiwat32 - Nie 01 Sty, 2012

przyszło w tamtym tygodniu.wiem że będzie ciężko, ale warto spróbować. może się uda coś z ogólno-wojskowym. tam nie jest wymagany żaden konkretny kierunek studiów. nie wiesz czy jest dużo chętnych? ja się pocieszam że mie muszę angola zadawać, mam 100 punktów za wf 75pkt, za pełną magisterkę 5 pkt i za zgodność ukończonych studiów kolejne 5 czyli razem 185 pkt. może być trochę mało, ale się zobaczy
ashapola - Nie 01 Sty, 2012

Też się wybieram 11 do Wrocławia ale startuje w korpusie łączności i informatyki. Zastanawiam się nad sensem podchodzenia do egzaminu z W-F. Miałem małą kontuzję i wynik za rok 2011 to zaledwie 3,75 ale daje to według wymagań 4 czyli 75 pkt. Na dzień dzisiejszy jestem w stanie wyciągnąć max 4.50, więc i tak 100 nie dostanę. Mój plus to również Angielski 2222 oraz studia kierunkowe. Inżynier z teleinformatyki. Magister z zarządzania infrastrukturą sieciową. Obecnie robię podyplomowe z programowania aplikacjii biznesowych w Java EE.
Ten W-F tylko mnie nie pokoi... ;(. Może będzie mało chętnych :modli:
Jeszcze tylko trzeba poszukać noclegu przed 11 we Wrocku.

slike - Nie 01 Sty, 2012

nie wiem ilu jest chętnych, ale najlepiej mieć 2222 z angielskiego i 5 z WF-u wtedy masz maksymalną liczbę punktów, jest mniej miejsc niż w tamtym roku (było 15 na ogólno-wychowawczym) jak jest z przydziałami po ukończeniu takiego kursu? tylko wojska lądowe czy istnieje możliwość dostania się np. do sił powietrznych?

Proszę zwróć uwagę na pisownię, budowę zdań, ortografię oraz na sens tego co napisałeś. Tekst postu zostawiłem w wersji autorskiej. miki

good_soldier - Sro 04 Sty, 2012

Jaki jest termin stawiennictwa? 11.01 czy 12.01? godz. 7.00 na egzamin?
ashapola - Sro 04 Sty, 2012

Ja dostałem termin na 11.01 ale mój kumpel z pracy na 12.01 ale on zdaje w korpusie WLąd a ja w ŁiI. W zeszłym roku był taki tłok, że na rozmowę wchodzili podobno dopiero po 17.00. Więc może w tym roku podzielili. Być może, że są tacy co mają i na 13.01.
kapsel - Sro 11 Sty, 2012

Ponowię pytanie o rekrutację w WSOSP Dęblin - może Ktoś coś na ten temat wie
ashapola - Sro 11 Sty, 2012

"Warunki i tryb przyjmowania na szkolenie wojskowe kandydatów na oficerów w ramach
6 miesięcznego Studium Oficerskiego w WyŜszej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych
w 2012 roku
I. WARUNKI FORMALNE
1. Podoficerowie zawodowi mogą ubiegać się o przyjęcie na szkolenie wojskowe kandydatów na
oficerów w ramach 6 miesięcznego Studium Oficerskiego, jeŜeli:
• posiadają dyplom ukończenia studiów wyŜszych:
- na kierunku i w specjalności przydatnej w określonym korpusie osobowym,
- kwalifikacje oraz doświadczenie w specjalności przydatnej w określonym korpusie
osobowym."

Tak to pięknie wygląda na papierze... A dzisiaj wyszło w praniu jak to pięknie wygląda "LIVE" :lol:

KAR.22 - Czw 12 Sty, 2012

Po co Ci studia w kierunku albo doświadczenie zawodowe jako łącznościowiec lepiej być gaciowym ale mieć 5 z wf :) :)
tasma - Nie 22 Sty, 2012

Witam, kapsel mam dla Ciebie wiadomość, rekrutacja zaczyna się w Dęblinie 27 lutego, właśnie dostałem wiadomość,do zobaczenia więc na egzaminie
w razie jakiś pytań pisz na priv

alladyn79 - Pią 24 Lut, 2012

Czy ktoś z Szanownych Kolegów (z okolic Warszawy) wybiera się na kurs do Wrocławia na 01.03 swoim pojazdem i ma wolne miejsce?
kroll - Pią 02 Mar, 2012

Do jakiego wieku podoficer może starać się na studium oficerskie?? :czytanie:
WaC - Pią 02 Mar, 2012

kroll'u,
Do bólu... Teoretycznie do 59 roku życia...

Teraz poważnie:
Kilka lat temu zrezygnowano z ograniczenia wieku (było do 35 lat).

Próbuj...

kroll - Sob 03 Mar, 2012

Dzięki. Mam nadzieję, że moje kwalifikacje zdobyte w szkolnictwie cywilnym przydadzą się w wojsku. :viktoria:
new one - Sob 10 Mar, 2012

Jasne... Tylko na nie czekają... I jeszcze będą :efendi2:
spadochron - Czw 15 Mar, 2012

Mam takie pytanie do forumowiczów, a mianowicie, czy będąc na SO normy ze sprawdzianów z Wychowania fizycznego wszyscy słuchacze mają takie same? Pomijam tu kwestie płci, chodzi mi bardziej o zróżnicowanie norm ze względu na wiek. Wiadomo, że do SO trafiają ludzie w różnym wieku AWUC ( podoficerowi zawodowi również) w różnym wieku, niektórzy zaraz po skończeniu studiów inni parę lat później. Czy ktoś wie jak z tym jest?
Ryś - Czw 15 Mar, 2012

Nie mają takich samych. Wszędzie są stosowane normy z podziałem na grupy wiekowe.
spadochron - Czw 15 Mar, 2012

A tak samo jest na 4 letnich (5- letnich) WSO, że jak np. by się zdarzył podchorąży w wieku powiedzmy 26 lat to ma normę z II grupy wiekowej? Oczywiście stosując zasadę obliczenia wieku zgodnie z egzaminem wf żołnierzy zawodowych.
atram6412 - Czw 15 Mar, 2012

Nie, wymagania dla pchor określa uczelnia i wszyscy mają takie same. Normy i podział na grupy wiekowe dotyczy żołnierzy zawodowych a nie kandydatów.
orson - Pią 16 Mar, 2012

Czyli jak to w końcu jest ta sama szkoła ci sami prowadzący a jedni maja normy zależne od wieku a drudzy nie ??

Swoją drogą nie ma żadnej różnicy czy jest się już żołnierzem zawodowym czy kandydatem wieku nie da się oszukać !!!

Jeżeli ktoś posiada konkretne informacje na ten temat to proszę o wypowiedz bo bardzo zainteresował mnie ten temat. Z punktu formalnego na moje oko to ktoś łamie przepisy. ;) Pozdrawiam.

stachu1 - Pią 16 Mar, 2012

^^ Proponuję, żebyś zadzwonił do WSOWL i się sam dowiedział. Tak będzie chyba dla Ciebie najlepiej.
new one - Sob 17 Mar, 2012

A ja mam takie pytanie: Czy każda szkoła oficerska (konkretnie chodzi o normy dla kandydatów do SO), może narzucić własne normy? Bo np. WSOSP i WSOWL mają całkowicie różne. W tej pierwszej jest podział na grupy wiekowe w drugiej nie. Dodatkowe pytanie to dlaczego WSOSP daje możliwość podchodzenia do danej konkurencji w różny sposób (podciąganie, lub pompki, itd.), a WSOWL ustala dokładnie z czego ma być egzamin, bez możliwości wyboru jaki jest w WSOSP. Pewnie to coś reguluje, ale tak z życia.

Pozdrawiam

tasma - Wto 20 Mar, 2012

witam wszystkich zainteresowanych, jestem po egzaminach do wsosp i niestety moje przypuszczenia się potwierdziły , aby dostać się na SO należy mieć konkretne plecy :gent: ( i nie mówię tego bo jestem rozżalony) widząc to wszystko można z czystym sumieniem stwierdzić że są osoby które się dostały i które robią sztoczny tłok, żenada :zly2: , ściema z egzaminami z wf-u i angielskiego skoro i tak decyduje sama rozmowa na której szanowna komisja może zadać pytania w stylu betonowego koła ratunkowego :x , kto nie był i nie widział tego na własne oczy ten nie wie jak jest....... osobiście zastanawiam się czy jest sens ponownego startowania, chyba że rozwiąże się worek z etatami w przyszłym roku ;) pozdrawiam i życzę powodzenia
Ryś - Wto 20 Mar, 2012

tasma napisał/a:
chyba że rozwiąże się worek z etatami w przyszłym roku


Myślisz, że wszyscy rzucą kwitami do cywila :?:

stachu1 - Sro 21 Mar, 2012

Ryś napisał/a:
tasma napisał/a:
chyba że rozwiąże się worek z etatami w przyszłym roku


Myślisz, że wszyscy rzucą kwitami do cywila :?:

Wszyscy raczej nie, natomiast jakiś procent zapewne tak :gent:
Tasma możesz coś więcej napisać :?:

zwolniony - Sro 04 Kwi, 2012

W przyszły roku zrobi się luzniej bo będą przyjmować tylko z magistrem.
sir_jack1 - Nie 22 Kwi, 2012

Może troszkę więcej informacji? Z tego co się orientuję to nie ma jeszcze rozporządzenia na temat warunków jakie będą wymagane do studium oficerskiego dla podoficerów. W ustawie jest napisane, że wystarczy tylko wykształcenie wyższe. Jestem żywo zainteresowany tym tematem dlatego był bym bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
hetman - Pon 23 Kwi, 2012

Podpinam się pod powyższe pytanie. Jestem po szkole cywilnej, licencjacie. Nigdzie nie znalazłem, że będzie wymagany magister. Czy ktoś wie coś więcej? I zasadnicze pytanie... czy wciąż będzie możliwość zostnia oficerem po studiach cywilnych?
i - Pon 23 Kwi, 2012

Coraz częściej słyszy się o odejściu od takiej formy kształcenia. Chociaż decyzja nie została jeszcze podjęta.

Co do powrotu do wymogu studiów II stopnia: odpowiedź brzmi - tak.

sir_jack1 - Pon 23 Kwi, 2012

Z tego co rozumiem to w rozporządzeniu dotyczącym naboru do WSO, które powinno ukazać się w tym roku, wymogiem ma być posiadanie tytułu mgr. Pytanie czy to ma dotyczyć też podoficerów czy tylko osób, którzy jeszcze nie są żołnierzami. Z tego co wiem na kierunek np. artyleria nie było zbyt wielu chętnych.
McSimus - Wto 24 Kwi, 2012

No i chyba raczej cud by był gdyby było inaczej. Obawiam się a raczej jestem pewien, że i na inne kierunki też tłumu magistrów raczej nie będzie.
LostOutsider - Wto 24 Kwi, 2012

Jednak w obecnej sytuacji przyznacie, że odrobinę dziwnie będzie to wyglądało kiedy WSO trwa 4 lata po których otrzymuje się licencjata i stopień ppor. i jednecześnie SO gdzie wystarczy miec tytuł licencjata i po roku otrzymuje się stopień ppor. (3+1). Gdzie tu sens, gdzie tu logika. Skoro w ciągu roku można wyszkolić oficera to po co się męczyć przez 4 lata. Lepiej postudiować sobie i poimprezować przez ten czas.
McSimus - Wto 24 Kwi, 2012

Też tak kiedyś myślałem. Teraz mam inne zdanie.
LostOutsider - Wto 24 Kwi, 2012

Zechcesz się podzielić swoimi przemyśleniami?
McSimus - Wto 24 Kwi, 2012

Cóż, są całkowicie subiektywne i każdy ma prawo się z nimi nie zgodzić. Nie wiem jak jest teraz ale uważam, że pobyt w murach wojskowych uczelni pozwalał może nie tyle oswoić się z tym specyficznym środowiskiem jakim jest wojsko co zrozumieć je prawie od podszewki.
"Zajeżdżanie" na unitarce, pełnienie służb od dyżurnego kompanii po OD Wydziału, nieszczęsne sprzątanie "rejonów", dzielenie problemów i radości z kumplami z sali co często tworzyło długoletnie przyjaźnie, solidaryzowanie się w konflikcie ze wspólnym "wrogiem" w postaci kadry pododdziału i wykładowców i tak dalej i tak dalej. Czasem trzeba było i na pogrzebie kolegi postać ...
Nie mówię, że było wszystko i zawsze idealnie - wręcz przeciwnie - cwaniactwa i s...a też nie brakowało ale trzeba było i z tym nauczyć się żyć.
Ja bym może porównał okres w uczelni wojskowej do wędzenia na zimno a kurs do wędzenia na gorąco. Niby efekt podobny ale jakoś inaczej smakuje ;)

LostOutsider - Wto 24 Kwi, 2012

To jednak mamy podobne zdanie, bo moja wypowiedź była utrzymana w tonie ironicznym. Bez kursywy, ale wydawała mi się ona oczywista w tym wypadku.
new one - Wto 24 Kwi, 2012

A czy w roku 2013 będzie prowadzony nabór do SO? Czyli pytanie czy SO bedzie jeszcze funkcjonować? Czy ktoś zna plany co do ewentualnego naboru w roku 2013 (pod warunkiem bytu SO)?

Pozdrawiam

leoncio - Wto 24 Kwi, 2012

Nabór do szkół wojskowych (do SO też) corocznie regulowany jest rozporządzeniem Ministra ON. Czy będzie nabór, jakie limity i specjalności - okaże się pod koniec tego roku.
stachu1 - Wto 24 Kwi, 2012

A o czym pisze się w ostatnich postach? :gent:
new one - Wto 24 Kwi, 2012

i napisał/a:
Coraz częściej słyszy się o odejściu od takiej formy kształcenia. Chociaż decyzja nie została jeszcze podjęta.


Widzę. Ale był ktoś kto kiedyś - na kilka miesięcy przed ogłoszeniem decyzji - po prostu ją znał. Dlatego pytam. Bo tu są fachowcy od różnych dziedzin, co wiedzą więcej. Może dla Ciebie czekanie do listopada to pestka, niektórzy natomiast mają plany a do tych planów inne plany. Jak ktoś wie niech po prostu napisze.

Pozdrawiam

I.Q. - Czw 26 Kwi, 2012

LostOutsider napisał/a:
Jednak w obecnej sytuacji przyznacie, że odrobinę dziwnie będzie to wyglądało kiedy WSO trwa 4 lata po których otrzymuje się licencjata i stopień ppor. i jednecześnie SO gdzie wystarczy miec tytuł licencjata i po roku otrzymuje się stopień ppor. (3+1). Gdzie tu sens, gdzie tu logika. Skoro w ciągu roku można wyszkolić oficera to po co się męczyć przez 4 lata. Lepiej postudiować sobie i poimprezować przez ten czas.

Muszę Cię zmartwić, ale jak chcesz się czegoś nauczyć na studiach cywilnych to też się trzeba pomęczyć. Sens jest taki, że ja np. gdybym chciał zostać oficerem poprzez SO to męczyłbym się 3,5 roku (inż.) + 1,5 roku (mgr inż.) + 1 rok (SO). W sumie 6 lat. Oczywiście, wszędzie są leserzy którzy się prześlizgują nie mając pojęcia o niczym, ale takich trzeba odsiać po prostu przy rekrutacji i problem z głowy.

i napisał/a:
Coraz częściej słyszy się o odejściu od takiej formy kształcenia. Chociaż decyzja nie została jeszcze podjęta.

Co do powrotu do wymogu studiów II stopnia: odpowiedź brzmi - tak.

Widziałem kiedyś prezentację na temat różnych modeli kształcenia. Ciekawa była opcja studia cywilne I stopnia + studia wojskowe II stopnia. Być może ktoś powróci do tego tematu bo wydaje się to być chyba całkiem niezłym kompromisem między WSO a SO?

LostOutsider - Czw 26 Kwi, 2012

Prawda jest taka, że obecnie 2mln młodych ludzi między 18-26 roku studiuje, czyli co drugi absolwent szkoły średniej. Poziom przytłaczającej większości zarówno samych studiów jak i studentów jest żenujący. Zaś sam w sobie wymóg posidania wyższego wykształcenia jako takiego jest w mojej opinii nie do końca przemyślany. Bowiem większośc kierunków nijak ma się do wiedzy i umiejętności niezbędnej na stanowisku dowódczym dla oficera. Natomiast sam czas spędzony w WSO na zajęciach typowo wojskowych poznając ich specyfikę i klimat przyszłej służby z pewnością zaprocentuje.
I.Q. - Czw 26 Kwi, 2012

LostOutsider napisał/a:
Prawda jest taka, że obecnie 2mln młodych ludzi między 18-26 roku studiuje, czyli co drugi absolwent szkoły średniej. Poziom przytłaczającej większości zarówno samych studiów jak i studentów jest żenujący.(...)

Smutna prawda...
Cytat:
(...)Bowiem większośc kierunków nijak ma się do wiedzy i umiejętności niezbędnej na stanowisku dowódczym dla oficera.(...)

Zależy do czego potrzebujesz oficera. Oficerowie nazwijmy to liniowi (ze mnie cywil, wybacz nieznajomość poprawnych określeń), piechota, wojska pancerne, itp. oczywiście powinni się szkolić tylko w odpowiednich WSO. Jednak w przypadku korpusów osobowych bardziej technicznych cywilne kierunki studiów jak najbardziej zapewniają wiedzę i umiejętności niezbędne w służbie o takim profilu.
Cytat:
(...)Natomiast sam czas spędzony w WSO na zajęciach typowo wojskowych poznając ich specyfikę i klimat przyszłej służby z pewnością zaprocentuje.

Tak samo jak w przypadku absolwenta cywilnej uczelni i SO zaprocentuje inne spojrzenie na świat, doświadczenie zebrane w trakcie pracy/praktyk/staży w różnych firmach, itp.

Oczywiście to wszystko co napisałem ma zastosowanie tylko jeśli rozpatrujemy absolwenta, który czas studiów poświęcił rzeczywiście na edukacje a nie udawanie i ściemnianie przez kilka lat tylko po to żeby otrzymać 'papier'.

Pozdrawiam :gent:

007matimati - Pią 11 Maj, 2012

Panowie jak wygląda ścieżka kariery oficerów którzy zdobyli gwiazdki w 12m.SO i są oficerami wychowawczymi? Czy taki oficer ma szanse dostać się do jednostki liniowej?
fedey - Pon 23 Lip, 2012

Jest już lista przyjętych. Kto się dostał? I od razu jak ktoś jest z Was przyjęty to niech poda ile miał punktów.

Ja miałem 201 i niestety zabrakło. Startowalem do grupy ogólnowychowawczej (7 miejsc)

new one - Wto 24 Lip, 2012

Kiedyś było tak, że nie podawali publicznie informacji o ilości zgromadzonych punktów przez te osoby, które się dostały. Sam sobie dopowiedz dlaczego. Nie wiem czy to się zmieniło.
stachu1 - Wto 24 Lip, 2012

I dalej nie jest podawane. No chyba, że osoby, które się dostały same o tym powiedzą.
new one - Sro 25 Lip, 2012

Chyba że te osoby też o tym nie wiedźą :D
patriota88 - Pią 03 Sie, 2012

Miałem to (w dużej mierze) szczęście że dostałem się do eksploatacji systemów łączności i koszarowanie mamy 27 sierpnia. Wiecie może co trzeba ze sobą zabrać oprócz ubrań? Jakieś naczynia? Można wziąć ze sobą laptopa? Co prawda oficer, który informował nas o wszystkim na początku powiedział że możemy zapomnieć o sprzęcie elektronicznym na początku, ale w mailu się dowiedziałem że nie ma żadnych restrykcji z tym związanych.
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź!

beryl73 - Pią 03 Sie, 2012

patriota88 napisał/a:
Wiecie może co trzeba ze sobą zabrać oprócz ubrań? Jakieś naczynia?


Oprócz naczyń musisz mieć: krzesiwo (wiadomo), łuk i strzały (wiadomo), wędkę (może się przyda), 7 par bielizny (wiadomo) i wszystko inne co tylko sobie wymarzysz :lol: A tak poważnie to nie musisz nic brać. Matka armia wyposaży we wszystko co potrzebne. Powodzenia.

michqq - Nie 05 Sie, 2012

beryl73 napisał/a:
nie musisz nic brać. Matka armia wyposaży we wszystko co potrzebne.


Taaaa???
Zawsze mnie interesowalo, jakie daja okulary i zegarki, na przyklad?

McSimus - Nie 05 Sie, 2012

A po co Ci zegarek ? Plan dnia czasoodmierzaczem jest najlepszym no i niezawodny pan sierżant :)
sdkfz2511 - Sro 15 Sie, 2012

@patriota88 - laptopa nie bierz, bo i tak nie będziesz miał czasu z niego skorzystać. Weź dwie pary cywilnej bielizny i skarpetek (od armii też dostaniesz, nie bój się), własną szczoteczkę i pastę do zębów, piankę i maszynkę do golenia, ładowarkę do telefonu (korzystać można, ale nie w trakcie godzin służbowych), obuwie sportowe (zarówno "jagódki" jak i "vansy" są do kitu) no i oczywiście krem Nivea do smarowania OP-1 :viktoria: .
Czili - Wto 18 Wrz, 2012

Mam pytanie do kandydatów do SO oraz podchorążych. Nie wiem jak było wcześniej, ale w obecnym roku na SO do Wrocławia przyjmowano osoby po studiach takich jak AiR, Informatyka i EiT. Nie są to łatwe kierunki, ale rynek ma zatrzebowanie na takie osoby. Co Was skłania do przystępowania do SO, czy jest to praca i jej profity czy kierujecie się zainteresowaniami typu dowodzenie w wojsku, szkolenie, itp.

C

Karolina85 - Czw 27 Wrz, 2012
Temat postu: korpus ekonomiczny
Witam,
jestem zainteresowana startowaniem do grupy ekonomiczno -finansowej , wie ktoś możne gdzie można po tej specjalności trafić??
Nie piszcie tylko ze do każdej jednostki w Polsce, bo przeciez jak ktoś kończy dla potrzeb sił powietrznych to nie trafia do sił lądowych ( raczej nie trafia :) ) pzdr

stachu1 - Czw 27 Wrz, 2012

To trafia do do każdej jednostki SP.
Resurrected - Czw 27 Wrz, 2012

Najpewniej do któregoś z WOG-ów.
Karolina85 - Pią 28 Wrz, 2012
Temat postu: dzieki
dzięki Resurrected za jakieś przybliżenie to już jest jakiś konkret, dowiedziałam się że po tym studium ekonomicznym jest się do dyspozycji departamentu finansowego i nic więcej na razie
Stachu1 chyba nie zrozumiałeś mojego pytania ,
pzdr

noname12 - Nie 28 Paź, 2012

Witam wszystkich użytkowników forum! Ja z kolei mam pytanie na temat kursu oficerskiego dla prawników. Mianowicie sam studiuje prawo, jednak chciałbym związać się z wojskiem. Na chwilę obecną jak wiadomo SO 12 miesięczne jest zawieszone. Pozostaje jedynie 8,5 mies w korpusie sprawiedliwości i obsługi prawnej. Jak wygląda praca na stanowisku referenta prawnego? Mogę zapomnieć o poligonach? Ewentualnie czy po ukończeniu tego studium jest chociaż cień szansy na zmianę korpusu na panc- zmech albo jakiś inny bardziej "bojowy". Ostatecznie pozostaje mi pełne WSO, chociaż szkoda przerywać studia.
Resurrected - Nie 28 Paź, 2012

Zero szans na zmianę korpusu. Będziesz siedział w kancelarii i sprawdzał tysiące kretyńskich decyzji w błahych sprawach. Biurokracja jest tak rozdmuchana, że będą tego tony. Zapomnij o jakimkolwiek wojsku. Będziesz zwykłym urzędnikiem w mundurze.
noname12 - Nie 28 Paź, 2012

szczerze mówiąc spodziewałem się takiej odpowiedzi. Czyli na dzień dzisiejszy jedyna szansa na zdobycie szlifów oficerskich i służba w "lini" to studia na WSOWL. Swoją drogą coraz głośniej mówi się o reformie szkolnictwa wojskowego. Ciekawe kiedy sytuacja się wyklaruje, żeby wiadomo było co i jak.
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie prawników. Stanowisko referent prawny znajduje się przy każdej jednostce jak rozumiem? na jakim szczeblu? Batalionu?

miki - Pon 29 Paź, 2012

Karolina85 i noname12, starajcie się pisać po polsku zgodnie z zasadami pisowni. miki
Ryś - Pią 02 Lis, 2012

noname12 napisał/a:
Stanowisko referent prawny znajduje się przy każdej jednostce jak rozumiem? na jakim szczeblu? Batalionu?


Raczej od pułku wzwyż. :D

kapral87 - Pon 05 Lis, 2012

Witam. Mam pytanko do osób, które były na egzaminach wstępnych na kurs oficerski dla podoficerów w WSO we Wrocławiu. Jak wygląda egzamin z WF? Czy podobnie jak we wszystkich JW w Polsce czy mocno wymyślają żeby upierdylić kandydata. Czy np. podciągnięcia można robić technicznie, czy tylko siłowo?
Karolina85 - Pon 05 Lis, 2012

Resurrected napisał/a:
Zero szans na zmianę korpusu. Będziesz siedział w kancelarii i sprawdzał tysiące kretyńskich decyzji w błahych sprawach. Biurokracja jest tak rozdmuchana, że będą tego tony. Zapomnij o jakimkolwiek wojsku. Będziesz zwykłym urzędnikiem w mundurze.


Mam pytanie czy po skończeniu szkolenia dla ekonomistów wygląda to podobnie? Jakie otrzymują stanowisko?


pozdrawiam

Resurrected - Pon 05 Lis, 2012

Jeżeli chodzi o ekonomistów, to niestety nie wiem. :-o
kapral87 - Wto 06 Lis, 2012

Był ktoś w zeszłym roku na egzaminach na studium oficerskie w WSOWL? Jak wygląda egzamin z wf-u?
I jeszcze jedno pytanko, czy zna ktoś może tani hotel/motel gdzieś w okolicach Wrocławia żeby noc przed egzaminem przespać?

ashapola - Wto 06 Lis, 2012

@Karolina85
Oczywiście. Czego się spodziewasz? Chcesz wojaczki próbuj w innym korpusie. Rozumiem, że w tym co startujesz najłatwiej się dostać bo biorą ludzi z tróją z WF, bez pełnej dwójki z anglika, a nawet bez pozytywnej opinii D-cy macierzystej jednostki (znam taki przypadek, który spełnił wszystkie 3 powyższe warianty a jest już oficerem finansowym od dwóch lat).

@kapral87
Z tego co wiem WF wygląda standardowo.
Jeśli hotel to polecam domy turystyczne TRIO, SOLO, SOLO-PLUS. Dwa pierwsze standard niezbyt wysoki ale cena przyzwoita. Ostatni kosztuje 130 zł za dwuosobowy pokój ale standard hotelu ** (TV, łazienka w pokoju itd).

@Do wszystkich :!:
Nie podniecajcie się bo wyjedziecie niepotrzebnie rozczarowani...
Zasady naboru na www sobie a życie sobie. Z jednej strony wykształcenie wymagane a potem się okazuje, że więcej punktów na łączność ma osoba po historii a nie po informatyce/telekomunikacji/elektronice tylko dlatego, że ma gorszą ocenę z WF od "historyka"... Zawsze mi mówiono, że WSO w m. W. WF-em stoi. W zeszłym roku się o tym przekonałem na własnej skórze.
Przekonałem się też, "że cel uświęca środki". Niektórym zbytnio rozwiązały się języki i się okazało, iż "jakaś bliżej nieokreślona część osób" posiadała naciągnięte oceny z WF.
Przykre ale prawdziwe.
Zbyt dużo osób się rozczarowało po zeszłorocznym naborze stąd zapewne znikoma ilość informacji na forum.
Pozdrawiam i życzę szczęścia w tym roku, a wiadomo ilość szczęścia jest wprost proporcjonalna do ilość ożaglowania jachtu, na którym podpłyniecie do portu, w którym czeka na was komisja egzaminacyjna...
:gent:

kapral87 - Wto 06 Lis, 2012

ashapola, a orientujesz się może czy zamiast 3000m można wybrać basen? Czy zamiast 10X10 kopertę? Staram się nie podniecać, ale startuje pierwszy raz. Na pewno się zawiodę ale człowiek chce się pokazać jak z najlepszej strony ;) Niestety za ten rok mam tylko zaświadczenie o 4 z wf i będę musiał podejść do egzaminu z wf. Na szczęście mam pełną 2 z angola:)
ashapola - Wto 06 Lis, 2012

@up
Basen z tego co pamiętam to był, ale nie wiem czy ktoś go wybrał.
W zeszłym roku miałem 4. Teraz się zmobilizowałem i mam 5. Bo wiem że z 4 jesteś na starcie 25 pkt w plecy, a różnica w pkt. pomiędzy wychodzącym "historykiem" a "specjalistą" to max 20...
Według mnie nie powinno się dopuszczać nikogo do egzaminu bez określonego w wymaganiach dyplomu. Co to za specjalista powiedzmy w łączności co pracuje od szeregowego, a idzie na studia na łatwiznę na prosty humanistyczny kierunek.
Dla mnie to zwykły cienias z (tu wstawić np: matmy). Za brak odpowiedniego dyplomu (czyt. BRAK AMBICJI, WIEDZY I WIARY WE WŁASNE MOŻLIWOŚCI) powinno być minus 1k punktów i tyle w temacie.
Jeśli i w tym roku się nie dostanę :modli: zacznę chyba poważnie podchodzić do tematu szukania pracy "poza murami" jako programista Java SE/EE.

noname12 - Wto 13 Lis, 2012

Heh czyli wychodzi na to, że aktualnie absolwent cywilnej uczelni po studium oficerskim, nie ma co liczyć stanowisko np. dowódcy plutonu zmechanizowanego. Może to i dobrze, bo 12 miesięcy to zbyt mało na wykształcenie dowódcy. W takim razie pozostaje jedynie pełne WSO. Zastanawiam się tylko jak będą patrzeć na kogoś kto studia wojskowe zaczął w wieku 21 lat? Czy nie będzie to miało wpływu na przyszłą służbę?
stachu1 - Wto 13 Lis, 2012

A dlaczego miałoby mieć to wpływ?
new one - Wto 13 Lis, 2012

Cytat:
Zastanawiam się tylko jak będą patrzeć na kogoś kto studia wojskowe zaczął w wieku 21 lat? Czy nie będzie to miało wpływu na przyszłą służbę?


A niby czemu ma mieć? I jaka to różnica czy masz 20, 30 czy lat 40, jeśli jesteś dobry i osiągasz odpowiednie wyniki. Tym bardziej na korzyść gościa co to ma 30 czy 40 przemawia fakt, jeśli "ogarnie" WF na przykład, lepiej niż 20-sto latek...

good_soldier - Nie 18 Lis, 2012

kapral87 napisał/a:
Niestety za ten rok mam tylko zaświadczenie o 4 z wf i będę musiał podejść do egzaminu z wf.

to się dobrze przygotuj bo ci co odbierają wf są drobiazgowi czepiają się szczegółów (nie tak jak komisje w niektórych JW)

[ Dodano: Nie 18 Lis, 2012 ]
kapral87 napisał/a:
Jak wygląda egzamin z WF? Czy podobnie jak we wszystkich JW w Polsce czy mocno wymyślają żeby upierdylić kandydata. Czy np. podciągnięcia można robić technicznie, czy tylko siłowo?

podczas podciągania nie można wykonywać żadnych ruchów np. na boki, szarpać itp. trzeba być prostym jak świeca góra/dół, rozebrać się do pasa bo sprawdzają czy na dole ćwiczący ma wyprostowane ręce, na górze cała broda nad drążkiem... do brzuszków podchodzą podobnie małe odstępstwo od normy i nie zaliczony skłon...

soldiernr1 - Nie 02 Gru, 2012

jaka jest procedura? Czy żołnierz zakwalifikowany na SO rozlicza się z JW przed kursem, czy po ukończeniu kursu?
Resurrected - Nie 02 Gru, 2012

Żołnierz w służbie stałej przed kursem. Zostaje przeniesiony do rezerwy kadrowej. Kontraktowy na czas kursu, "wisi" na swoim dotychczasowym etacie podoficerskim.
copy - Pon 03 Gru, 2012

Resurrected napisał/a:
Żołnierz w służbie stałej przed kursem. Zostaje przeniesiony do rezerwy kadrowej. Kontraktowy na czas kursu, "wisi" na swoim dotychczasowym etacie podoficerskim.


Nie do końca, gdyż jest to zależne od czasu trwania kursu oraz od uzgodnień kadry kierowniczej danej szkoły. I tak, jeśli mówimy o żz, czyli o 6-miesięcznym kursie dla podoficerów zawodowych (kontraktowych czy w służbie stałej) to jeśli kurs ten nie przekroczy 6 miesięcy z dokładnością do jednego dnia to rozliczenie z JW następuje po odbytym kursie. W przeciwnym wypadku przed kursem. Inna sprawa jeśli na kurs startuje żz, który po odbytym kursie zmieni rodzaj sił to żołnierz ten jest przeniesiony od razu do rezerwy kadrowej. Nie wiem jak jest z kursami dłuższymi ale te nie przekraczające 6 m-cy funkcjonują właśnie na tych zasadach.
Jeśli się mylę (w rozumieniu jeśli się coś zmieniło) to proszę mnie poprawić.

giera44 - Wto 11 Gru, 2012

Witam!

Mam pytanie co do naboru na studium.
Jest powiedziane że trzeba mieć tytuł mgr. tylko czy gra rolę tutaj kierunek??
Studiuję Transport na politechnice i mam pytanie czy jak będę logistykiem transportu to mogę sie starać o przyjęcie na studium?/
Gdzieś czytalem ze nabór był tylko po informatyce czy to prawda i jesli tak to znaczy ze po moim kierunku nie mam nawet myśleć o SO ??;/

proszę o odp

pozdr :tongue10:

new one - Sro 12 Gru, 2012

Ja jestem po mechatronice i kobieta z rekrutacji powiedziała mi "że się nie da bo potrzebują fachowców". Także się nie da. Tylko te które są jako wymagane i akceptowalne.
Resurrected - Sro 12 Gru, 2012

Preferowane kierunki to turystyka i pedagogika przedszkolna. Znam dwie osoby, które z takim wykształceniem (licencjat) dostały się ostatnio, na kierunek saperski. Można? Można! :viktoria:
giera44 - Sro 12 Gru, 2012

Hehe czyli jak to w końcu jest z tymi kierunkami ?? można mieć dowolny II stopnia tylko trzeba przejść te testy sprawnościowe ??
A te osoby o których piszesz są z plecakami czy poprostu jest taka możliwość :P
Wydaje mi sie ze logistycy transportu przydadzą się w wojsku ale jak jest w rzeczywistości niech ktoś się wypowie kto sie dostał...

;)

stachu1 - Czw 13 Gru, 2012

Resurrected napisał/a:
Preferowane kierunki to turystyka i pedagogika przedszkolna. Znam dwie osoby, które z takim wykształceniem (licencjat) dostały się ostatnio, na kierunek saperski. Można? Można! :viktoria:

Żartujesz prawda tudzież jaja sobie robisz z wolnej amerykanki :???:

Resurrected - Czw 13 Gru, 2012

Element żartobliwy napisałem kursywą. Co do reszty, jestem śmiertelnie poważny.
stachu1 - Czw 13 Gru, 2012

Mi o tę "śmiertelną poważność" chodzi ;)
Resurrected - Czw 13 Gru, 2012

Na własne oczy widziałem dokumenty. :zly4:
new one - Czw 13 Gru, 2012

Ale jazda Panowie... W wątku:

http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=38870

opisałem swoją sytuację, na jaką natrafiłem w świetle naboru na SO w roku 2013, a tu takie coś :D

stachu1 - Czw 13 Gru, 2012

Co by dużo nie pisać. Są równi i równiejsi. I nie piszę tego wcale pod kątem, aby kogoś obrzucić błotem, tylko stwierdzam niezaprzeczalny fakt, że jak ktoś ma szczęścia trochę to i nawet byk mu się ocieli, a jak ktoś ma pecha to i palec w d**ie złamie. Także profesjonalnie, życzę miłej nocy :gent:
giera44 - Pią 14 Gru, 2012

Hmmm to jak oceniacie moje szanse na dostanie się na SO po studiach (mgr inż. ) logistyki transportu ??
Resurrected - Pią 14 Gru, 2012

A jak oceniacie moje szanse na to, że żona urodzi mi bliźnięta? :cool:
new one - Pią 14 Gru, 2012

Naukowcy twierdzą że - w Europie - będziesz miał jakieś 1 do 80 :D
giera44 - Wto 18 Gru, 2012

"W procesie rekrutacyjnym stosowana jest zasada zgodności ukończonego kierunku studiów z wybranym przez kandydata korpusem osobowym (grupą osobową)."

pisze wyraźnie że z WYBRANYM przez kandydata korpusem ...
Więc jak to w końcu jest...
Jak mam sobie wybrać korpus jeśli nabór jest do jednego ..
Chciałbym wybrać logistyke ale nie ma chyba takiej mozliwesci( nie wiem po co pisać coś o wybieraniu jeśli z góry narzucone są kierunki )

malyxxl - Wto 18 Gru, 2012

Cytat:
pisze wyraźnie że z WYBRANYM przez kandydata korpusem ...
Więc jak to w końcu jest...
Jak mam sobie wybrać korpus jeśli nabór jest do jednego ..

Jeśli to jest dla ciebie niezrozumiałe, to dla spokoju własnego i innych, daruj sobie wojsko.

new one - Wto 18 Gru, 2012

Cytat:
pisze wyraźnie że z WYBRANYM przez kandydata korpusem ...
Więc jak to w końcu jest...
Jak mam sobie wybrać korpus jeśli nabór jest do jednego ..


:?: Po pierwsze to "jest napisane", a po drugie, to co tu jest niezrozumiałe???
Wiem jaki jest Twój tok myślenia, ale - moja podpowiedź - spójrz na to inaczej. Słowo klucz: "stosowana".

giera44 - Wto 18 Gru, 2012

Bardzo dobrze jest to dla mnie zrozumiale, lecz miałem nadzieje że jednak ktoś mi odpowie że wybieram sobie korpus i jak mam zgodny kierunek to mogę podchodzić..
Ale niestety jest tak jak myślałem.
wybaczcie za proste pytanie

Ps. malyxxl dzięki za uwagę Geniuszu :cool:

kapral87 - Pon 10 Cze, 2013

wie ktoś może co z naborem w tym roku?
WaC - Wto 11 Cze, 2013

Na 99,9 % nie będzie naboru dla "cywili" (oprócz prawników, finansistów, lekarzy...). Może będzie kilkanaście miejsc dla podoficerów zawodowych. Decyzja o naborze ukaże się zapewne na przełomie sierpień - wrzesień.
new one - Sro 12 Cze, 2013

No tak, zamiast zreorganizować procedurę naboru dla "cywili" po to by nie narzekać później jak to kiepsko jest i łuskać najbardziej "pasujących", to się uwala program i kasę w błoto. Jakie to polskie...
Resurrected - Sro 12 Cze, 2013

Roczne studium dla ludzi z cywila to absolutna porażka. Dobrze, że zaniechano, przynajmniej chwilowo,naboru z cywila. Sprawdza się natomiast pomysł, kursu oficerskiego dla podoficerów, z kilkuletnim stażem. Widać to na codzień w jednostkach.
new one - Sro 12 Cze, 2013

Dlaczego to porażka (nie znam się)?
WaC - Sro 12 Cze, 2013

new one napisał/a:
Dlaczego to porażka (nie znam się)?


No to zastanów się... Jakie kwalifikacje (te ogólnowojskowe) może posiadać oficer po 12-miesięcznym przeszkoleniu, skoro zasadnicza służba wojskowa wcześniej trwała 2 lub 3 lata? Oczywiście są wyjątki!

noname12 - Sro 12 Cze, 2013

Czyli SO 12 miesięczne to już przeszłość? Czy tylko chwilowe zawieszenie naboru?
Resurrected - Sro 12 Cze, 2013

Osobiście mam nadzieję, że to już przeszłość. Ale generałowie też mają dzieci i może być z tym różnie. ;)
new one - Sro 12 Cze, 2013

WaC napisał/a:


No to zastanów się... Jakie kwalifikacje (te ogólnowojskowe) może posiadać oficer po 12-miesięcznym przeszkoleniu, skoro zasadnicza służba wojskowa wcześniej trwała 2 lub 3 lata? Oczywiście są wyjątki!


Fakt, taki argument był już nie raz przytaczany. Tylko wydaje mi się że sam pomysł/projekt jest jak najbardziej trafiony. Tyle tylko, że jeżeli 12 miesięcy okazało się mało, to ktoś powinien zrobić analizę popełnionych błędów i określić czas jaki będzie wystarczający, ale samego pomysłu nie kasować. Wojsko oszczędza kasę na nauce (przedmioty niewojskowe), zakwaterowaniu, itp. Szkolenie to samo powinno być i ok. Czy w jakiś sposób próbowałeś określić jaki np. czas takiego studium sprawił by aby nawyki, wiedza ogólnowojskowa były adekwatne? Nie mam oparcia ale 2 - 2,5 roku wydaje mi się.
Przed wojną np. (wiem, inne czasy, ale inni ludzie także) kursy trwały najpierw 3 miesiące, później szkoły trwały 3 lata (w tym rok unitarki, samych studiów 2 lata). W jedynie słusznej armii, kurs taki trwa w ogóle krócej, bo OCS (kurs oficerski po studiach) zajmuje 9,5 miesiąca, ROTC (kurs oficerski na studiach) 2 lata... Może po prostu u nas jest coś nie tak?

[ Dodano: Sro 12 Cze, 2013 ]
Resurrected napisał/a:
Osobiście mam nadzieję, że to już przeszłość. Ale generałowie też mają dzieci i może być z tym różnie. ;)


A ja żyję w nadziei że jednak to przyszłość. Jak nie, to 30-ści parę lat i hop na dzienne :viktoria:

noname12 - Sro 12 Cze, 2013

Ja osobiście, chociaż mam możliwość iść na 8,5 miesięczne to gdyby był nabór na 12 mies. nie zastanawiałbym się ani chwili. Argument, że szkolenie jest za krótkie wydaje się dość sensowny. New one dobrze mówisz. W US Army coś podobnego do naszego studium jest głównym źródłem naboru oficerów. Pytanie tylko, dlaczego tam się to sprawdza, a u nas nie? Jest jeszcze jedna kwestia. W ostatnich latach studium prowadziło nieliczne nabory. W związku z tym dostać się do niego było wyjątkowo trudno. Pomijając fakty wszystkim znane, część ;) ludzi którzy się tam dostałą musiała prezentować naprawdę wysoki poziom (stanag 2222, sprawność fizyczna na bardzo wysokim poziomie- nie chcę tu uwłaczać podoficerom, ale spójrzcie jakie wymogi odnośnie sprawności mają cywile, a jakie podofierowie, kursy, szkolenia itp.). Z kolei na studia wojskowe, nie oszukujmy się, nie jest jakoś wybitnie ciężko się dostać, biorąc pod uwagę wysokość progów w poszczególnych uczelniach. (np na WSOWL w zeszłym roku było to ok 160 na 310 pkt. możliwych do zdobycia). Czy uważacie, że takie ograniczone nabory też są złe? Przecież w takiej sytuacji na pewno dostaną się w części ludzie, którzy włożyli w to ogromny wysiłek, a to już według mnie naprawdę dobrze o nich świadczy. Może ten czarny obraz absolwentów studium to przyczyna licznych naborów z lat przed 2009?. Wątpie aby przy załóżmy 20 miejscach dostali się ludzie z ulicy.
stachu1 - Pią 14 Cze, 2013

No to chyba się wszystko powoli wyjaśnia:
Zbyt rygorystyczne prawo? Już wkrótce oficer tylko z magistrem

new one - Sob 15 Cze, 2013

Cytat:
Dyrektor Departamentu Kadr wyjaśnił, że ci oficerowie (ich liczba nie przekracza 2 tys.) nadal będą uprawnieni do wykonywania obowiązków na danym stanowisku.


Coś czuję że będzie dużo nowych studentów :D
Prawdopodobnie DDK jednocześnie wyjaśnił, że ww oficerom nie będzie stawiało się przeszkód w nieobejmowaniu wyższych stanowisk dopóki nie "uzupełnią" wykształcenia. Ach ten język polityczny ;)

kapral87 - Wto 25 Cze, 2013

Z całym szacunkiem w US Army się to sprawdza bo po pierwsze szkoły wyższe reprezentują dużo wyższy poziom, po drugie jest inna kultura człowieka, a po trzecie nie ma wciskania mamisynków oficerów wyższych po szkołach typu "marketing i zarządzanie"... Kto był na egzaminach wstępnych ten wie o czym mówię. Jedni dostają z rozmowy kwalifikacyjnej 38 pkt., a inni z lepszymi kwalifikacjami i po lepszych uczelniach (niejednokrotnie też po kilku misjach) dostają tylko 12 pkt. Gdzie tu jest logika i sprawiedliwość?
i - Wto 25 Cze, 2013

kapral87 napisał/a:
Z całym szacunkiem w US Army się to sprawdza bo po pierwsze szkoły wyższe reprezentują dużo wyższy poziom

Mijasz się z prawdą. Studiowałem i w Polsce i w USA. Nie zauważyłem żadnego "wyższego poziomu" uczelni w USA. Mało tego - w razie kwestionowania mojej wypowiedzi, służę przykładami niższego poziomu uczelni w USA.

kapral87 napisał/a:
po drugie jest inna kultura człowieka

Dokładnie. Inna. Za nic mają swoich sojuszników. W razie kwestionowania mojej wypowiedzi, służę przykładami ich chamstwa.

kapral87 napisał/a:
a po trzecie nie ma wciskania mamisynków oficerów wyższych po szkołach typu "marketing i zarządzanie"

Zapytam mojego znajomego z US Army, który szedł od szeregowego do majora. Być może potwierdzi (lub nie) Twoje zdanie.

Natomiast reszty Twojej wypowiedzi nie komentuję. Za długo żyję aby polemizować. :gent:

Earpman - Wto 25 Cze, 2013

kapral87 napisał/a:
pierwsze szkoły wyższe reprezentują dużo wyższy poziom


Jeżeli chodzi o uczelnie wyższe USA to niewątpliwie masz rację. Wystarczy chociażby sprawdzić ranking 500 najlepszych uczelni świata.

:gent:

leZonard - Sro 26 Cze, 2013

Ranking jest niemiarodajny jeśli chodzi o poziom nauczania.
W rankingach zazwyczaj bierze się pod uwagę wiele czynników, a ww poziom nauczania jest jedną ze składowych. Polskie uczelnie i tak radzą sobie dobrze biorąc pod uwagę pieniądze jakie u nas przeznacza się na edukacje (czyli które uczelnie przeznaczają na sprzęt, laboratoria, badania etc).

Earpman - Sro 26 Cze, 2013

Myślę, że w zdrowym systemie edukacji (nie w takim jak w naszym kraju gdzie poziom matur i zdawalność na nich ustala się na rozkaz), miejsce w rankingu przede wszystkim świadczy o poziomie nauczania na danej uczelni.

Byłbym zobowiązany jakbyś podał mi przykład uniwersytetu, który Twoim zdaniem jest wysoko a poziom nauki ma niski.
Link

:gent:

mstechno@op.pl - Czw 11 Lip, 2013

Witam forumowiczów po 2 latach przerwy. Czy wiadomo coś już o przyszłorocznym naborze do 12 miesięcznego SO. Interesuje mnie limit miejsc i kierunki preferowane. Czy szef MON coś już ogłosił? Pozdrawiam. :gent:
WaC - Pon 15 Lip, 2013

Pisałem wyżej, że szanse na 12-miesięczne SO "dla cywili' są prawie zerowe...
Resurrected - Pon 15 Lip, 2013

Szkoda, że prawie, a nie na pewno.
WaC - Pon 15 Lip, 2013

Przynajmniej jest cień nadziei...
new one - Pon 15 Lip, 2013

A ja mam nadzieję że nikt, ale to nikt Was - ujadaczy na temat SO - nie przyjmie do pracy w cywilu jak już zakończycie swoją służbę w WP i tego Wam życzę! Gwarantuję że z mojej strony dołożę wszelkich starań aby u mnie w lotnictwie, żaden z Was nawet nie powąchał umowy o pracę a tym bardziej zapach spalonej nafty. Za te bzdury które tu wypisujecie.
Owszem, możemy iść do WSO i uwierzcie ŻE CHCEMY!!!. My cywile. Chcemy również mieć możliwość zostania oficerami. Tylko poprzez durne reformy nie mamy możliwości konkurować z aktualnymi młodszymi osobami. Jak się nie domyślasz jeden z drugim, to tak, chodzi o różnice w maturach. Pisałem o tym wcześniej. Sprawą zajmuje się zresztą od zeszłego roku RPO. Też to zauważył. Możemy być i jesteśmy (wiem co mówię, widziałem) pod względem WF-u tacy sami bądź lepsi od tych małolatów w dużej większości od komputera oderwanych. Ale zawsze, zawsze przegramy maturą (stara vs nowa) w pewnych momentach.
Regulowany poziom, podstawa przyjęcia, durne uchwały senatów uczelni wyższych (właśnie do nich RPO się przyczepił i grzebie), spowodowały to, że SO jest jedyną realną szansą dla nas abyśmy mogli spełnić swoje marzenia. SO to dobry pomysł, ale inaczej prowadzony i tylko osoba żyjąca mózgiem w poprzednim systemie tego nie zauważy.
Nie będę przytaczał wszystkich argumentów za i przeciw utrzymaniu SO bo są one wszystkim zainteresowanym ogólnie znane i nie raz o tym mówiono. Problemem jest właściwa selekcja i dobór, może dłuższy czas edukacji.
To wszystko z czym my cywile, stykamy się na co dzień, bo mamy nieograniczony dostęp do NT, Ty możesz o tym pomarzyć. Przez to nigdy nie zrobisz tego, czego mógłbyś gdybyś w ogóle o tym wiedział. Itd, itp. Niech MON i MEN da równe prawa dostępu do uczelni wojskowych, wtedy pogadamy na temat SO.
Póki co mam nadzieję że nigdy nie znajdziesz roboty w cywilu jak już przejdziesz na zasłużoną emeryturę i tego Ci życzę

Resurrected - Pon 15 Lip, 2013

Oddychaj, bo zemdlejesz. W chwili obecnej na kursy oficerskie są kierowani podoficerowie z kilkuletnim stażem służby i to się sprawdza! Dość żenady z absolwentami rocznej przyzakładówki. Jeżeli miałbym wybierać, wybiorę kandydata na oficera który był 12-15 lat np.chorążym, dowódcą plutonu.
FAZI 1 - Pon 15 Lip, 2013

new one napisał/a:
Gwarantuję że z mojej strony dołożę wszelkich starań aby u mnie w lotnictwie,

To Ty chyba minister jaki jesteś, od transportu, albo dyrektor generalny.

PDT - Pon 15 Lip, 2013

new one napisał/a:
A ja mam nadzieję że nikt, ale to nikt Was - ujadaczy na temat SO - nie przyjmie do pracy w cywilu jak już zakończycie swoją służbę w WP i tego Wam życzę! Gwarantuję że z mojej strony dołożę wszelkich starań aby u mnie w lotnictwie, żaden z Was nawet nie powąchał umowy o pracę a tym bardziej zapach spalonej nafty.


Skąd tyle u Ciebie nienawiści ?
Znam znam kilku oficerów których takie zacietrzewienie zaprowadziło przed oblicze ... prokuratora.
new one napisał/a:
My cywile.


Każdy żołnierz wcześniej był cywilem.

new one napisał/a:
Tylko poprzez durne reformy nie mamy możliwości konkurować z aktualnymi młodszymi osobami.


Do kogo masz o to pretensje - do nas :?:

new one napisał/a:
SO to dobry pomysł,


Może pod warunkiem, że na stanowiska kierownicze nie będzie się kierowało bezpośrednio po szkole ( to samo tyczy się WSO).

ae - Wto 16 Lip, 2013

Ja też przyłączę się do dyskusji. SO powinno być źródłem oficerów, nawet tych prosto z środowiska cywilnego. Jestem inżynierem z zakresu automatyki i robotyki, specjalność robotyka. Mam kilka lat doświadczenia, certyfikaty. W domu sporo czasu spędzam nad projektowaniem i budowaniem robotów (ze względu na spore koszty, można raczej przyjąć, że to zabawki - roboty kroczące, wiropłaty itp.). Takie rozwiązania są wykorzystywane w wojsku. Wojska inżynieryjne nie potrzebują takich oficerów? Skoro mam już wyższe wykształcenie, to po jaką ch****e mam znowu iść przykładowo na WAT, uczyć się jeszcze raz tego samego przez 4 czy 5 lat? Studium powinno być dla ludzi takich jak ja, a nie jest w zasadzie w ogóle.
malyxxl - Wto 16 Lip, 2013

Co do starej matury, rzucę takim przykładem który może trochę da do myślenia - dajmy na to ktoś z tzw. 'starej' matury uzyskał ocenę 4 z matematyki i ocenę 5 z języka angielskiego, pomijając inne przedmioty. Wydaje mi się że jest to wynik niezły który jednak wielu ludzi osiągnęło - bez cudów. No i zerknijmy w przelicznik starych matur jaki stosuje WSOWL - taka osoba uzyska 130pkt. Uwierzcie mi, jest to więcej niż uzyskało 80% osób które zdawało maturę w ostatnich latach. Pozostała solidna sprawność (dajmy na to 70/100 czyli bez wielkich wyczynów) i na rozmowie można im nawet powiedzieć że szkoła nam się nie podoba bo to w sumie taki zmech pod inną nazwą - a i tak się dostaniemy.

W czym więc jest ten problem? Chyba że ktoś ma żal do wojska że nie szuka maturzystów którzy mogą się legitymować świadectwem dojrzałości zdanym z wuefu i religii ale przecież oni są na tak samo przegranej pozycji jak osoby które przy maturze poszły na łatwiznę w tym roku. Więc sprawiedliwość i równowaga w przyrodzie zachowania. No i przypomnę - do matury można podchodzić po raz kolejny, nie ważne ile ma się lat i czy posiada się już świadectwo dojrzałości. Sky is the limit.

A co do SO - zastanówcie się nad tym poważniej, jeśli uważacie że jesteście w stanie być dobrymi dowódcami po roku szkoły - czyli po takim czasie przez który jeszcze niejeden z waszych żołnierzy odbębniał ZSW, to... gratuluję odwagi. I dużego ego :)

Resurrected - Wto 16 Lip, 2013

Do Kolegi ae. Jesteś po robotyce? W porządku. Wstąp do wojska, na początek do korpusu szeregowych i popatrz na to wszystko z innej strony. Okrzepniesz, zobaczysz jak to wygląda od wewnątrz, spodoba Ci się i zdawaj wtedy na półroczny kurs dla żołnierzy zawodowych. Od przyszłego roku będzie taka możliwość również dla szeregowych. Wiem, że odezwą się głosy szkoda czasu itd. Wiem również, że każdy chciałby być generałem, ale nie tędy droga. Po rocznym SO wie się o wojsku tyle, ile po lekturze kilku numerów Polski Zbrojnej, czyli ZEROWE. Absolwenci SO przychodząc do jednostki zachowują się, jak przed momentem dla kawału, przebrany w mundur przechodzień. Absolutny brak nawyków wojskowych, które nie miały kiedy się wykształcić. Takie są moje obserwacje i przemyślenia.
new one - Wto 16 Lip, 2013

Zastanów się najpierw: Pewne rzeczy musiałeś pisać, my nie. Inne przygotowanie. Poczytaj trochę na ten temat, nie snuj własnych przypuszczeń. Zobacz DOKŁADNIE czym zajmuje się RPO w tej sprawie. Tak ogólnie to udowadniasz że to my musimy coś zrobić aby stać się równymi wobec prawa a nie że to prawo z samego założenia ma być równe od swoich podstaw dla wszystkich.

[ Dodano: Wto 16 Lip, 2013 ]
Mój post dotyczył postu z 16:12

malyxxl - Wto 16 Lip, 2013

new one napisał/a:
Pewne rzeczy musiałeś pisać, my nie. Inne przygotowanie.

Musiałem pisać maturę podstawową, która jest na poziomie szkoły gimnazjalnej. Wszystko ponad to już jest determinacja i wkład własny osoby zainteresowanej. Czyli koniec końców chodzi ci o to że chciałbyś żeby osoba ze starą maturą z przedmiotów humanistycznych była traktowana na równi z osobą z nową maturą z przedmiotów ścisłych bo kiedyś nikt jej NIE KAZAŁ uczyć się matematyki? :efendi2:

ae - Wto 16 Lip, 2013

Resurrected napisał/a:
Wstąp do wojska, na początek do korpusu szeregowych i popatrz na to wszystko z innej strony.


Chciałem chociaż odbyć zwykłe przeszkolenie, żeby liznąć służby. Pani w WKU stwierdziała, że mam za dobre oceny w indeksie i nie potrzebują takich osób. Tak ogólnie to można streścić.

Co do SO. Również jestem zdania, że trwa za krótko (moją ocenę mogę tylko podeprzeć na podstawie tego co przeczytałem i usłyszałem od znajomego).

Jak dla mnie to powinno się przywrócić ZSW. Z chęcią bym się na taką służbę zgłosił. Pracodawca nie miałby nic do gadania. Jeśli teraz chciałbym iść na służbę przygotowawczą to pracodawca urwałby mi j**a (no chyba, że jest też coś w stylu "ochronki").

PDT - Sro 17 Lip, 2013

ae napisał/a:
Jestem inżynierem z zakresu automatyki i robotyki, specjalność robotyka.

ae napisał/a:
Pani w WKU stwierdziała, że mam za dobre oceny w indeksie i nie potrzebują takich osób. Tak ogólnie to można streścić.


TO dziwne, :???: , oficerów będących absolwentami WAT o szczególnych specjalnościach zblizonych do twojej "podkradają" podmioty cywilne a Szanowny kolega pcha się do wojska. Ta pani z WKU wyraziła ... mało poważnie.
ae napisał/a:
Jeśli teraz chciałbym iść na służbę przygotowawczą to pracodawca urwałby mi j**a (no chyba, że jest też coś w stylu "ochronki").


Formalnie "ochronka" jest w takim samym zakresie jak w przypadku ZSW gdyby ta zaostała przywrócona. Ale to tylko teoria jak sam po części zauważyłeś.

michqq - Sro 17 Lip, 2013

Resurrected napisał/a:
Do Kolegi ae. Jesteś po robotyce? W porządku. Wstąp do wojska, na początek do korpusu szeregowych


I taka propozycja została tutaj podana absolutnie na serio i szczerze.

To świadczy o kompletnym upadku systemu kształcenia wojsk, tutaj powinna być oczywiście propozycja wstąpienia TAKIEGO ochotnika do kurpusu zawodowych chorążych, ewentualnie podoficerów zawodowych.

To że jej nie ma, (a wiemy czemu jej nie ma) to jest właśnie świadectwo upadku.
:-(

PDT - Sro 17 Lip, 2013

michqq napisał/a:
kurpusu zawodowych chorążych, ewentualnie podoficerów zawodowych.


Kolego nie widzę kursywy - albo Tobie czas się zatrzymał na dniu ... 30 czerwca 2004 roku.

michqq - Sro 17 Lip, 2013

Kolego ja piszę o tym co powinno być, a czego nie ma.

Nie ma przyjęć do korpusu podoficerów dla ludzi z cywila, a także wygaszono korpus chorążych, w rezultacie dziś takiemu ochotnikowi który mówi że jest inżynierem po robotyce i aktywnie "bawi" się robotami w ramach swojego hobby a chce zostać żołnierzem, proponuje sie tutaj... zostać szeregowym.

I całkiem na serio i szczerze.

To właśnie nazywam upadkiem, i swoje zdanie podtrzymuję.

Resurrected - Sro 17 Lip, 2013

Proponuje poprostu coś wykonalnego i tymczasowego. Chodziło mi o pewien etap w służbie, a nie spełnienie marzeń Kolegi po automatyce. Wyrywasz pojedyncze myśli z całego kontekstu i robisz aferę.
WaC - Sro 17 Lip, 2013

ae napisał/a:
Studium powinno być dla ludzi takich jak ja, a nie jest w zasadzie w ogóle.


To, że masz takie wysokie kwalifikacje - OK, jesteś wyjątkiem...

A ja, jeżeli w wieku 40 lat chciałbym być lekarzem?
Teraz wszyscy chcą być oficerami, podoficerami... ale kurczę blade wojsko nie jest po to, by być pracodawcą i spełniać marzenia chłopców...
Studium oficerskie stanowi jedynie uzupełniające, doraźne źródło naboru! Czy to tak trudno pojąć?

PDT - Sro 17 Lip, 2013

michqq napisał/a:
Kolego ja piszę o tym co powinno być, a czego nie ma.

Nie ma przyjęć do korpusu podoficerów dla ludzi z cywila, a także wygaszono korpus chorążych, w rezultacie dziś takiemu ochotnikowi który mówi że jest inżynierem po robotyce i aktywnie "bawi" się robotami w ramach swojego hobby a chce zostać żołnierzem, proponuje sie tutaj... zostać szeregowym.

I całkiem na serio i szczerze.

To właśnie nazywam upadkiem, i swoje zdanie podtrzymuję.


A czy w wojsku projektuje i produkuje się roboty ?

ae - Sro 17 Lip, 2013

Gdzie taki delikwent ma odbyć służbę wojskową? ZSW nie ma, szkoły podoficerskie pozamykane dla ludzi z cywila, została tylko garstka szkół oficerskich, a o SO nie wspomnę. Zatem komentarz, że każdy chciałby być od razu generałem jest nie trafione. Mógłbym i zacząć od szeregowego. Swoją karierę zawodową zaczynałem od zwykłego robola, a teraz jestem inżynierem w dużej korporacji.

Skoro generalicja patrzy na wszystko przez pryzmat tylko i wyłączni gotówki to po co utrzymuje się szkoły oficerskie? Nauka tam trwa kilka lat (wg rozporządzenia oficer musi mieć wykształcenie wyższe I stopnia), równolegle odbywa się szkolenie z modułu wojskowego, ale również takiemu delikwentowi trzeba z czegoś wręczyć dyplom ukończenia studiów wyższych.
Reasumując, SO jest bardziej opłacalne, bo ochotnicy już mają wyższe wykształcenie i należy ich tylko wyszkolić z modułu wojskowego. Trzeba tylko odpowiednio tym szkoleniem zarządzać. Stwierdzenie, że SO powinno być zbędnym dodatkiem również uważam za nie trafione.

W samej armii może nie projektuje i nie buduje się robotów, ale żołnierze z odpowiednimi kwalifikacjami biorą w tym udział w dość dużym stopniu. Idealnym przykładem jest DARPA. Pracują nad robotem PETMAN. BSL to też są roboty, ale nie w pełni autonomiczne (choć w pewnym zakresie są, np. gdy tracą sygnał sterujący, automatycznie wracają do bazy itp.). Koreańskie roboty graniczne są autonomiczne. Kilka lat temu było głośno o działkach przeciwlotniczych w RPA, bo skierowały lufy w swoich żołnierzy. Roboty do rozminowania IDE. Jeśli chodzi o polskie podwórko: robot IBIS, Inspector, Expert, BSL firmy FlyTronic, wiropłaty WB Electronics. Cały projekt Proteus. Sam na pracę dyplomową zrobiłem w pełni autonomicznego robota mobilnego sprzężonego z GPS, który był zaprojektowany jako robot saperski albo zwiadowczy.

Wyobrażacie sobie szeregowego po gimnazjum albo oficera po filozofii, który potrafi obsługiwać taki sprzęt?

Nie wszyscy, którzy chcą iść do SO są po jakieś ekonomii, socjologii, filozofii i innych -ofii, aby tylko mieć ciepłą posadkę i w wieku 35 lat iść na emeryturę.

Chęć służenia nie jest dla niektórych tylko szczenięcym kaprysem. Oprócz wspomnianej automatyki i robotyki, również trenowałem krav mage oraz regularnie uczęszczałem na strzelnicę (niestety teraz jest zamknięta). Po mimo tego pani z WKU powiedziała mi, że takich ludzi nie potrzeba... To w takim razie jakich?

PDT - Sro 17 Lip, 2013

ae, a jakiś choćby krótki epizod na kierowniczym stanowisku ?
lokom - Sro 17 Lip, 2013

ae napisał/a:
Nauka tam trwa kilka lat (wg rozporządzenia oficer musi mieć wykształcenie wyższe I stopnia), równolegle odbywa się szkolenie z modułu wojskowego, ale również takiemu delikwentowi trzeba z czegoś wręczyć dyplom ukończenia studiów wyższych

Pomijając dalsze dywagacje, napiszę krótko. Swego czasu porównaliśmy strukturę kształcenia WSOWInż. Wrocław i Polt. W-ej. W zakresie przedmiotów zawodowych mieliśmy średnio 1/3 zajęć więcej. Matematyka i fizyka 1/2 więcej. No, ale u nas było tylko 4 lata 6 dni w tygodniu po 7 godzin zajęć wyłączając praktyki zawodowe (ale dlaczego wyłączać praktyki zawodowe) przez 11 miesięcy w roku, a na Polibudzie było aż 5 lat, z czego po pierwszym roku 4, później 3 godziny dziennie, na 4 i 5 roku godziny liczyli na tydzień, nie na dzień - przez 9 miesięcy w roku.

I o tym nie myślą osoby cywilne.

Pozwolę sobie nie wyliczać, ile prac napisano w WSOWInż. dla absolwentów Polibudy. I śmiem przypuszczać, że tak było w każdym miejscu, gdzie stacjonowała wojskowa uczelnie techniczna.

ae - Czw 18 Lip, 2013

PDT napisał/a:
ae, a jakiś choćby krótki epizod na kierowniczym stanowisku ?


Tak, przez prawie rok jako brygadzista, później zmieniłem pracę.

Idąc na studia można "studiować" i się uczyć. Niektórym udaje się połączyć jedno z drugim, a innym nie. Jakoś nie pamiętam zbyt dużo wolnego czasu. Na drugim roku miałem zajęcia od 8 do 20, codziennie. Na ostatnim roku już było luźniej, ale nie aż tak, żebym chodził na uczelnie tylko dlatego, bo zrobiły mi się odciski na plecach od leżenia.

Poziom kształcenia na uniwersytetach czy politechnikach to już inna sprawa. Wszystko zależy od poziomu studentów. Kiedyś, gdy byłem na kursie z sterowników PLC, pewnemu panu, który tytułował się jako mgr inż. elektronik, tłumaczyłem jak działa jeden z podstawowych elementów elektronicznych - tranzystor. Historia autentyczna. Także, każdy wie jak wygląda tandetna, masowa produkcja mgr w Polsce. To żadna nowość. Oczywiście nie można generalizować i wszystkich wrzucać do jednego wora. Na WAT, SO, WSOWL itp. też znajdą się takie "kwiaty", które prześlizgują się z semestru na semestr. Inni z kolei starają się coś osiągnąć uczciwą pracą.

Oczywiście ta dyskusja nic nie zmieni, takie są moje odczucia na ten temat i dobrze wiedzieć co inni na ten temat myślą. "Góra" i tak będzie wiedzieć lepiej :)

ashapola - Czw 18 Lip, 2013

ae napisał/a:


Wyobrażacie sobie szeregowego po gimnazjum albo oficera po filozofii, który potrafi obsługiwać taki sprzęt?



Tu pojechałeś po całości... Szeregowi już dawno obsługują zaawansowany sprzęt.

Mimo, iż nie kończyłem studiów związanych z mechaniką i awioniką to potrafiłem pilotować szybowiec w wieku 16 lat po kilkudniowym przeszkoleniu (zdrowie to inna rzecz tego się nie nauczy i nie kupi).

To Twój problem i zadanie jako konstruktora aby stworzyć odpowiedni interfejs obsługi urządzenia. To nie te czasy, że szeregowy jest głównie od obierania ziemniaków i malowania trawników.

ae - Pią 19 Lip, 2013

Nie miałem takiego zamiaru. Faktycznie, wyraziłem się mało precyzyjnie. Chodziło mi o żołnierzy bez odpowiednich kwalifikacji (nie zależnie od stopnia).

Zdaję sobię doskonale sprawę z tego, że nie jednokrotnie szeregowi mają większe kwalifikacje niż podoficerowie czy oficerowie.

aron73 - Pią 19 Lip, 2013

ae napisał/a:
nie jednokrotnie szeregowi mają większe kwalifikacje niż podoficerowie czy oficerowie.

Chyba w cywilu :?:

warmiak - Pią 19 Lip, 2013

Cytat:
Zdaję sobię doskonale sprawę z tego, że nie jednokrotnie szeregowi mają większe kwalifikacje niż podoficerowie czy oficerowie.

Jak w jednej z powieści Sergiusza Piaseckiego w której przeciwnicy usiłowali wydobyć od schwytanego radzieckiego szeregowego największe tajemnice Sztabu Generalnego Armii Czerwonej. ae, opuść trochę bo jest z czego ;)

WaC - Pią 19 Lip, 2013

Chyba aron73, i warmiak, zmieniamy trochę temat!

Upieram się "przy swoim", że SO stanowić może tylko doraźne uzupełnienie potrzeb osobowych w konkretnych SW.

warmiak - Sob 20 Lip, 2013

WaC, popieram Twoje stanowisko w całej rozciągłości... :brawo:
PDT - Sob 20 Lip, 2013

WaC napisał/a:
że SO stanowić może tylko doraźne uzupełnienie potrzeb osobowych w konkretnych SW.


Np. prawnicy, lekarze i ... duchowni.

copy - Sob 20 Lip, 2013

WaC, ja również jestem "za", jeśli chodzi o Twoje stanowisko w sprawie SO. :viktoria:
Resurrected - Sob 20 Lip, 2013

Ja jak widać również. Dla mnie lekarz, może być nawet po tygodniowym studium i hełm nazywać kaskiem.
Andreas - Czw 01 Sie, 2013

Hej :) jestem tegorocznym absolwentem prawa. Zastanawiam się nad pracą w wojsku. Poczytałem trochę o 8,5 m-cznym SO i wynika z tego, że albo trzeba mieć meeega plecy albo być naprawdę świetnie wysportowanym, zdać Stanag i liczyć na szczęście :) Mam stałą pracę w budżetówce, związaną z moim wykształceniem, która mnie trochę nuży, gdyż zawsze marzyłem o wojsku. Czy Waszym zdaniem dostanie się na SO jest naprawdę takie trudne ? Mam 24 lata, angielski znam dobrze, sport uprawiam od zawsze, jednakże wątpię, abym do listopada/grudnia zdążył się przygotować na testy sprawnościowe :/ A czy jest w ogóle jakaś możliwość wcielenia do zawodowej armii poprzez NSR ? Czy wiązałoby się to tylko z corocznymi szkoleniami/ćwieczeniami i przydziale kryzysowym przy powodziach i innych klęskach żywiołowych ? Są tutaj może jacyś prawnicy wojskowi ? Jakieś wskazówki, rady ?
Pozdrawiam !

Resurrected - Pią 02 Sie, 2013

Jedna rada. Masz pracę, to się jej trzymaj. Nasza armia, to parodia wojska i mógłbyś się mocno rozczarować.
wieczne500 - Pią 02 Sie, 2013

Andreas jak chcesz sprawdzić czym wojo "śmierdzi" to zgłoś się do służby przygotowawczej. W razie rozczarowań stracisz tylko 3 miesiące życia a pracę zachowasz. Praca prawnika w wojsku a w cywilu różni się tylko obowiązkiem noszenia munduru.
Andreas - Pią 02 Sie, 2013

Pracuję w sądownictwie, nie wiem czy istnieje większa parodia od wymiaru sprawiedliwości :)
Co do 3 m-cznej służby przygotowawczej...na chwilę obecną mam umowę o pracę na czas określony (zastępstwo) z 3 dniowym wypowiedzeniem, więc sądzę, że pracodawca nie zawahałby się i mnie zwolnił od razu. Z drugiej strony podchodzenie do egzaminu na studium oficerskie może mi zabrać parę lat i dalej nie odnieść żadnych skutków...Myślałem, żeby próbować rozpocząć karierę od szeregowego, ale z tego co słyszałem dowódcy niechętnie wysyłają na szkolenia :/ ten NSR to też jedna wielka klapa więc jestem w kropce.
Dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam !

MK-J - Pią 02 Sie, 2013

OT. Niestety parodia dotyka niemal każdej dziedziny życia w naszym kraju. Weź to pod uwagę... :( M.
WaC - Nie 04 Sie, 2013

Może będzie kilka miejsc dla "cywili", informatyków i programistów.
noname12 - Nie 04 Sie, 2013

a prawnicy?
WaC - Nie 04 Sie, 2013

Prawnicy, finansiści i "medycy" też (po kilku).
Drummond - Pon 05 Sie, 2013

Znowu będzie 5 miejsc na 120 kandydatów ;) . Ja będę startował po raz 3 i powiem wam jedno, bez STANAGA i sprawności na poziomie 85-90 pkt/na 100 nie ma co myśleć o studium. Aplikacje, języki, doświadczenie etc. dadzą na rozmowie max 25-30 pkt. Pozdrowienia dla upartych. :viktoria:

ps

WaC można wiedzieć skąd te informacje na temat ilości miejsc na SO ? Decyzji jeszcze nie ma tak więc twoje informacje pochodzą zapewne z "wewnątrz". Możesz powiedzieć coś więcej ?

Andreas - Wto 20 Sie, 2013

MON chyba zapomniał o decyzji... :)
new one - Wto 20 Sie, 2013

Nie zapomniał... Mniej więcej (+/- 1 może 2 do "tego samego") tak jak w roku 2013.
Andreas - Wto 20 Sie, 2013

http://www.dz.urz.mon.gov...cerow-w-2013-r/
Grzegorz33 - Sro 21 Sie, 2013

Andreas, to nie ta decyzja. Decyzja na 2014 r. będzie lada chwila :gent:
Andreas - Sro 21 Sie, 2013

Grzegorz33 napisał/a:
Andreas, to nie ta decyzja. Decyzja na 2014 r. będzie lada chwila :gent:

Wiem, wiem. TO była odpowiedź na post poprzednika, który napisał, że MON się spóźnia dzień, dwa :)

new one - Czw 22 Sie, 2013

Ja nie napisałem że MON się spóźnia dzień lub dwa, tylko że w roku 2014 będzie podobny nabór jak w roku 2013, do tych samych korpusów z tym że z różnicą w ilości miejsc (tutaj więcej o jedno, tutaj mniej o dwa, itd.)...
Andreas - Czw 22 Sie, 2013

No to się nie zrozumieliśmy :D Kurde, 5 miejsc to masakrycznie mało... a powie mi ktoś jak to jest z rekrutacją do żandarmerii ? Żeby tam zostać oficerem to pewnie też trzeba przejść studium oficerskie.
pozdrawiam !

i - Czw 22 Sie, 2013

A na cóż tak usilnie pchasz się do wojska?
Andreas - Czw 22 Sie, 2013

Skończyłem dosyć ciężki kierunek, zarabiam 1300 zł. przez najbliższe x lat bez możliwości jakiegokolwiek awansu. Poza tym, wojsko zawsze interesowało. Nie wiem jak dokładnie wygląda praca w wojsku (no bo skąd ? :) ) ale myślę, że chciałbym tym się zająć.
i - Czw 22 Sie, 2013

Rozumiem. Ciężkie czasy w "cywilu" kiedyś się skończą. I znów będzie niedobór "patriotów".
Andreas - Czw 22 Sie, 2013

Spróbuje podejść do egzaminu do studium oficerskiego, jak nie wyjdzie mi parę razy to odpuszczę.
Drummond - Czw 22 Sie, 2013

Bez STANAGA, i norm ze sprawności bliskich maksymalnym, pojedziesz tam tylko na zwiady. Jeżeli naprawdę "interesuje Cię" wojsko to idź do NSR a potem zaczynaj od szeregowego.
Sam bym tak zrobił, gdyby nie to, że na studiach odbyłem przeszkolenie i dostałem stopień kaprala podchorążego, który faktycznie zablokował mi wszelką możliwość dostania się do wojska w inny sposób niż przez studium. Do prawnego ma być mniej niż rok temu zakładam 3-4 miejsca, jak tak dalej pójdzie to prędzej skończę aplikację radcowską niż dostanę się na SO :P . W każdym razie do 30-tki na pewno nie odpuszczę.

i - Czw 22 Sie, 2013

Ależ mnie śmieszą wasze przemyślenia. Studium oficerskie to patologia, jaka nigdy nie powinna się zdarzyć.
~~Ad~~ - Czw 22 Sie, 2013

Pewnie masz rację co do patologii SO, ale co w tym śmiesznego, że ludzie korzystają z legalnych uprawnień do starania się o przyjęcie na takie szkolenie? :gent:
noname12 - Czw 22 Sie, 2013

No dobrze SO to może i patologiczna sytuacja, ale co ze specjalnościami, gdzie wymagane jest wykształcenie którego na uczelniach wojskowych nie uczą? Przecież musi istnieć jakaś forma naboru lekarzy, prawników, finansistów itp. Czy według was SO po tych kierunkach to też patologia ?
Drummond - Czw 22 Sie, 2013

Gratuluję dobrego humoru i, a teraz skoro już się pośmiałeś wytłumacz mi proszę w jaki sposób wojsko ma pozyskiwać prawników,lekarzy,finansistów albo informatyków ? Bo w innych specjalnościach studium nie kształci. No może jeszcze kapelanów ;)
i - Czw 22 Sie, 2013

W jaki? W nijaki. Akurat "prawnicy, lekarze, finansiści, informatycy" to najmniej czego wojsko potrzebuje.
noname12 - Czw 22 Sie, 2013

Jak wyobrażasz sobie dzisiejszą armię bez informatyków? Albo bez lekarzy?
i - Czw 22 Sie, 2013

Jak? Jak dotąd.
Resurrected - Czw 22 Sie, 2013

noname12 napisał/a:
Jak wyobrażasz sobie dzisiejszą armię bez informatyków? Albo bez lekarzy?
Wspomnianych, można spokojnie zastąpić pracownikami cywilnymi. I tak, żadni z nich żołnierze.
Przemek - Czw 22 Sie, 2013

Tylko czy by się zgodzili pracować za uposażenie oficera młodszego? Mam tu na myśli szczególnie informatyków. Najwięcej ich potrzebnych jest w Warszawie, a tam 4 tysiące dla informatyka nie robi wrażenia.

Oczywiście informatyków kształci WAT, ale jeśli już w temacie jesteśmy...

Drummond - Pią 23 Sie, 2013

i napisał/a:
Jak? Jak dotąd.


Jeżeli to miał być żart, to ja się zaśmiałem. Rozumiem, że do wczoraj w WP nie było lekarzy i informatyków.

Resurected napisał/a:
Wspomnianych, można spokojnie zastąpić pracownikami cywilnymi


Koszty wynajęcia kancelarii albo zespołu informatyków do obsługi w tak wyspecjalizowanych dziedzinach równałyby się uposażeniom kilku generałów dywizji.Dla porównania koszt obsługi prawnej lokalnego zrzeszenia właścicieli nieruchomości w mieści powiatowym kształtuje się na poziomie 12 grupy uposażenia (porucznikowskiej), zróbcie teraz zestawienie z kosztami obsługi podmiotu wielkości brygady zmechanizowanej. Nie wspomnę już kwestii bezpieczeństwa i konsekwencji wycieku informacji z takich firm zewnętrznych.

Poza tym chciałbym widzieć cywilnego prawnika do którego przychodzi d-ca batalionu i mówi:
"Panie mecenasie jest problem powierzyłem żołnierzowi za pokwitowaniem w TEWO obowiązki, których żołnierz formalnie nie ma w KZO, na dodatek te same obowiązki są wpisane w KZO innego żołnierza, który został zwolniony z tych obowiązków, a jak Pan dobrze wie obowiązki w KZO powierza jedynie d-ca JW, ratuj mecenasie !"

Nie jest żadnym odkryciem, że dzisiejsza armia nie jest w stanie funkcjonować bez prawników,finansistów,lekarzy a zwłaszcza informatyków w mundurach. Bez względu na to czy się to komuś podoba czy nie.

Resurected napisał/a:
i tak żadni z nich żołnierze
Od kilku lat żeby dostać się do SO trzeba robić wyniki takie same jak na kwalifikacjach do zespołu bojowego do Formozy. Czasy łapanki na SO minęły bezpowrotnie.
Andreas - Pią 23 Sie, 2013

Dobrze napisane Drummond !
Na SO jest się baardzo ciężko dostać..na równoległym forum, które jest poświęcone tej tematyce (swoją drogą, od paru dni nie istnieje :???: ) chłopaki pisali, że po 3, 4 razy startowali. Ze STANAGIEM i miliardem innych kwitów. Więc nie sądzę, żeby żołnierze po SO byli aż takim balastem dla Armii. Chociaż wiadomo, 8.5 m-czny kurs na oficera to nie to samo co studia 5-letnie :)

Robi - Pią 23 Sie, 2013
Temat postu: Informatycy po SO
Znam kilku informatyku po SO i nie ma różnicy z tymi po WAT.
Natomiast jest problem z informatykami (cywilami) - nie chcę uogólniać, ale tendencja jest typu: zaliczą staż, szkolenia, doświadczenie i ..... idę do cywila zarabiać pieniądze.
Niestety taka jest prawda !!!

Resurrected - Pią 23 Sie, 2013

Drummond napisał/a:
Resurected napisał/a:
Wspomnianych, można spokojnie zastąpić pracownikami cywilnymi
iKoszty wynajęcia kancelarii albo zespołu informatyków do obsługi w tak wyspecjalizowanych dziedzinach równałyby się uposażeniom kilku generałów dywizji.Dla porównania koszt obsługi prawnej lokalnego zrzeszenia właścicieli nieruchomości w mieści powiatowym kształtuje się na poziomie 12 grupy uposażenia (porucznikowskiej), zróbcie teraz zestawienie z kosztami obsługi podmiotu wielkości brygady zmechanizowanej. Nie wspomnę już kwestii bezpieczeństwa i konsekwencji wycieku informacji z takich firm zewnętrznych.
Widzę, że dyskutuję z teoretykiem, nie mającym pojęcia o rzeczywistości. Dla mojej jednostki pracuje kancelaria, która ma siedzibę 400 kilometrów dalej. Wygrali przetarg na obsługę prawną i działają.
Drummond napisał/a:
Resurected napisał/a:
i tak żadni z nich żołnierze
Od kilku lat żeby dostać się do SO trzeba robić wyniki takie same jak na kwalifikacjach do zespołu bojowego do Formozy. Czasy łapanki na SO minęły bezpowrotnie.
Nie chodzi o wyniki na egzaminach. Chodzi o późniejszą "służbę" takiego oficera. :lol:
i - Pią 23 Sie, 2013

Drummond napisał/a:
Nie jest żadnym odkryciem, że dzisiejsza armia nie jest w stanie funkcjonować bez prawników,finansistów,lekarzy a zwłaszcza informatyków w mundurach. Bez względu na to czy się to komuś podoba czy nie.

Może Cię zadziwię. Lub zgoła przestraszę.
Trzydzieści lat nie był mi żaden prawnik potrzebny do wykonywania zadań szkoleniowych. Informatyk też nie. Doskonale sobie radziłem bez pomocy tzw. informatyków. Zaś co do lekarzy? Chyba już od trzynastu lat nie wiem co to "lekarz wojskowy".
A współczesna armia jest w stanie funkcjonować. Nie obawiaj się o to.

Radzę się nie przeceniać zatem. Gdyż zderzenie z rzeczywistością mogłoby być dla Ciebie zbyt bolesne.

Przemek - Pią 23 Sie, 2013

Nie mam tyle lat, co użytkownik i służby i zapewne wszystkiego nie wiem lub nie rozumiem. Ale to dość kiepski przykład, że skoro jedna osoba nie potrzebowała prawnika lub lekarza, to ogół SZ ich nie potrzebuje. Byłem to tu, to tam i prawnika widziałem jednego, lekarza w służbie czynnej tylko w TWKL, informatyka żadnego. Ale wydaje mi się, że to właśnie lekarze w mundurach są na misjach (widziałem na zdjęciach), informatycy służą w sztabach przy obsłudze systemów dowodzenia, służbach specjalnych, przy obsłudze bezzałogowców.
Czy istnieje w ogóle jakaś armia, która całkowicie zrezygnowała z wojskowych lekarzy, informatyków, prawników?
W przypadku opisanym przez Resurrected, jeśli obsługa przez cywilną formę jest tańsza (a pewnie jest, nie wspomniano) to ok, ale są jeszcze prokuratury, sądy. No i poparty przykładem jest tylko etat wojskowego prawnika w jednostce, co z lekarzami i informatykami?

klm - Pią 23 Sie, 2013

Resurrected
Cytat:
Wspomnianych, można spokojnie zastąpić pracownikami cywilnymi. I tak, żadni z nich żołnierze.


No nie do końca, bo chętni nie walą drzwiami i oknami.

i napisał/a:
Trzydzieści lat nie był mi żaden prawnik potrzebny do wykonywania zadań szkoleniowych. Informatyk też nie


A sto lat temu to i samolot nie był potrzebny. Odnoszę wrażenie, że jesteś emerytem i to już od długiego czasu. Zapytaj kolegów na wieżach jak odbierają dane z czujników pogodowych, jak wysyłają meldunki o pogodzie. Popytaj meteorologów skąd biorą dane, podpowiem - czujniki i systemy informatyczne. Chcesz to robić bez sieci komputerowych? MIL-WAN pewnie też nic ci nie mówi. łączność satelitarna też pewnie nie. Człowiek, który mówi, że w dzisiejszym wojsku informatyka nie jest potrzebna to relikt.

i - Pią 23 Sie, 2013

Przemek napisał/a:
Czy istnieje w ogóle jakaś armia, która całkowicie zrezygnowała z wojskowych lekarzy, informatyków, prawników?

Dlaczego posuwasz się do skrajności? Czy ktokolwiek tu stwierdził całkowity brak potrzeby?

Lekarze? Owszem - na misje. W kraju są w wojsku niepotrzebni. Choć, jak uczy doświadczenie, to i na misje nie znajdziesz chętnych, polskich lekarzy. Naszych żołnierzy leczą ukraińscy.

Prawnicy? Pewnie tak. Są potrzebni. Dowódcom jednostek. I nikomu więcej. Zwykły żołnierz i tak musi w potrzebie wynająć za swoje własne pieniądze prawnika.

Informatycy? Komu są potrzebni? Chyba tylko tym, którzy nic sami nie potrafią zrobić. Ja "szafę" potrafię złożyć. Sieć ustanowić też. Stronę założyć też. A nie jestem "informatykiem".

klm - Pią 23 Sie, 2013

i napisał/a:
Sieć ustanowić też. Stronę założyć też.

Dobre. U mnie w pracy oficerowie po WAT kilka razy w roku jeżdżą na szkolenia, znaczy się nie wszystko umieją. Informatycy z wykształcenia. Czy łączność satelitarną również potrafisz "ustanowić"? Chyba nie bardzo masz pojęcie o zarządzaniu sieciami. Żenujące.

Przemek - Pią 23 Sie, 2013

i napisał/a:
Dlaczego posuwasz się do skrajności? Czy ktokolwiek tu stwierdził całkowity brak potrzeby?

Tak, tutaj:
i napisał/a:
Drummond napisał/a:
Nie jest żadnym odkryciem, że dzisiejsza armia nie jest w stanie funkcjonować bez prawników,finansistów,lekarzy a zwłaszcza informatyków w mundurach. Bez względu na to czy się to komuś podoba czy nie.

Może Cię zadziwię. Lub zgoła przestraszę.
Trzydzieści lat nie był mi żaden prawnik potrzebny do wykonywania zadań szkoleniowych. Informatyk też nie. Doskonale sobie radziłem bez pomocy tzw. informatyków. Zaś co do lekarzy? Chyba już od trzynastu lat nie wiem co to "lekarz wojskowy".
A współczesna armia jest w stanie funkcjonować. Nie obawiaj się o to.


Dokładnie w ostatnim zdaniu. Wcześniej jest przytoczony przykład, że armia jest w stanie obejść się bez nich.

I zauważam ocieplenie stosunku do wojskowych lekarzy, prawników:
i napisał/a:
Lekarze? Owszem - na misje.

i napisał/a:
Prawnicy? Pewnie tak. Są potrzebni. Dowódcom jednostek.

w stosunku do słów:
i napisał/a:
Akurat "prawnicy, lekarze, finansiści, informatycy" to najmniej czego wojsko potrzebuje.

Tylko nastąpiła lekka zmiana.
Co do
i napisał/a:
Informatycy? Komu są potrzebni? Chyba tylko tym, którzy nic sami nie potrafią zrobić. Ja "szafę" potrafię złożyć. Sieć ustanowić też. Stronę założyć też. A nie jestem "informatykiem".

to widzę złe wyobrażenie o obowiązkach informatyków w wojsku. Ale to szerzej opisał kim.

i - Pią 23 Sie, 2013

Widzę, że nie znasz znaczenia słów "Jest w stanie funkcjonować."

Chcesz bawić się semantyką? OK, pobawmy się.

Ocieplenie z lubością przyjmuje każdy dowódca jednostki wojskowej. W postaci prawnika lub lekarza. Zresztą, a propos lekarzy, to już mamy na forum całkiem świeży w tym temacie wątek.

A klm? Odpiszę mu. Jak nauczy się odróżniać "informatyków" od "informatyki". :gent:

klm - Pią 23 Sie, 2013

A kto miałby się zajmować informatyką jeśli nie informatycy? Zdaje się, że osobę zajmującą się sieciami nazywamy informatykiem, czyż nie? Czy sądzisz, że możliwe jest by w dzisiejszej armii np.: czołgista zajmował się w wolnym czasie sieciami? A jeśli zostanie do tego oddelegowany na pełny etat, to jak go nazwiemy, czołgistą czy informatykiem?
Drummond - Pią 23 Sie, 2013

Szanowny "i", nie sprowadzajmy dyskusji ad absurdum, 70 lat temu armia mogła funkcjonować używając konia jako głównej jednostki pociągowej, a w bitwie pod Stoczkiem ułani generała Dwernickiego nie potrzebowali wsparcia lotniczego, żeby pokonać wojska barona von Geismara. Przy odrobinie chęci hełm też można wywrócić na lewą stronę, pytanie do czego to zmierza. Nie bez powodu użyłem zwrotu "w dzisiejszej armii".

Resurrected, ja nie kwestionuję tego, że "dają radę". Ja pytałem czy kancelaria położna 400 km od JW cenowo i jakościowo (zakres obowiązków, ilość godzin radcy spędzonych w JW w tygodniu, koszty obsługi+100% zwrotów za koszty sądowe, za dojazdy itp.) będzie w stanie taniej i skuteczniej wykonywać obowiązki związane z obsługą prawnej JW. Jeżeli tak, i dasz mi na to wiarygodne dane to pokajam się i posypię głowę popiołem. Rozumiem, że widziałeś SIWZ, i końcową umowę i znasz łączne koszty, no i pytanie czy jest to tylko obsługa JW czy JW i jednostek pozostających na jej zaopatrzeniu vide JW 1156.

Tak czy inaczej, przez ostatnie lata wylałem zbyt dużo krwi potu i łez, żeby dostać się do wojska i póki będzie szansa póty będę startował w naborach, jak już wspomniałem od szeregowego nie pójdę bo formalnie jestem kpr. pchor. i nie mam szans nawet na NSR, więc jedyne co zostaje to SO.

Wracając do głównego wątku, minął piątek a decyzji dalej nie ma :cry:

Przemek - Pią 23 Sie, 2013

i napisał/a:
Widzę, że nie znasz znaczenia słów "Jest w stanie funkcjonować."


A czy te słowa oznaczają, że armia jednak potrzebuje ww specjalności? Chwile wcześniej pisałeś , że SO nie musi kształcić prawników, lekarzy itp, bo są armii najmniej potrzebni. Po przytoczonej wymianie słów założyłem, że są całkowicie niepotrzebni. Może moja nad interpretacja. Tylko teraz już nie wiem, czy są całkowicie niepotrzebni, trochę niepotrzebni czy jednak te 5 osób na SO z wykształceniem prawniczym może być. Bo to chyba od tego się zaczęło, że SO jest niepotrzebne.
Ja uważam, że lekarze, prawnicy, informatycy są w wojsku potrzebni. Nie znam armii, która składa się jedynie ze strzelców kbk i takiej armii nie potrafię sobie wyobrazić. Chciałem, aby ktoś spróbował mi przybliżyć założenia armii bez tych osób, ale później wyszło co innego (może poza przykładem Resurrected, który dał konkret). I w zasadzie więcej nie mam nic do dodania. Koniec off topica.

A koledze powyżej to mogę życzyć jedynie szczęścia, jeśli na prawdę jest tak zdeterminowany. Poznałem zbyt wiele osób, którym dostanie się nawet na wojskową akademię przyszło zbyt łatwo i raczej nie mają takiej determinacji do służby.

Resurrected - Pią 23 Sie, 2013

Drummond, kosztów nie znam. Są organa które odpowiadają, za prawidłowe dysponowanie środkami. Nie wydaję mi się, żeby wybierali najdroższe opcje. Mylisz się, że jedyną Twoją szansą jest SO. Jako kapral, możesz startować do korpusu podoficerskiego. Wykształcenie wojskowe i stopień już masz. Służy w mojej jednostce kilku chłopaków, którzy kończyli SPR. Jeden, który ukończył szkolenie jako sierż.pchor., jest obecnie starszym sierżantem. Reszta to starsi kaprale i plutonowi.
i - Pią 23 Sie, 2013

Przemek napisał/a:
A czy te słowa oznaczają, że armia jednak potrzebuje ww specjalności?

W śladowej ilości. Nie wartej rozmowy.

Przemek napisał/a:
Chwile wcześniej pisałeś, że SO nie musi kształcić prawników, lekarzy itp, bo są armii najmniej potrzebni.

Tak, są armii najmniej potrzebni. Armia potrzebuje żołnierzy i specjalistów od sprzętu.

Przemek napisał/a:
Ja uważam, że lekarze, prawnicy, informatycy są w wojsku potrzebni.

Oczywiście, są. Ale nie jako jakikolwiek priorytet. Tym się różnimy.

Przemek napisał/a:
Nie znam armii, która składa się jedynie ze strzelców kbk i takiej armii nie potrafię sobie wyobrazić.

Pobawmy się zatem dalej w semantykę.
Nie znam armii, która składa się z prawników, lekarzy i informatyków.

Andreas - Pią 23 Sie, 2013

Moim zdaniem całe te dywagacje są bezprzedmiotowe ;) Wojsko musi posiadać przedstawicieli także innych zawodów, w odpowiedniej proporcji oczywiście (np. 0,1 % żołnierzy to prawnicy).
new one - Pią 23 Sie, 2013

Przemek napisał/a:
Nie znam armii, która składa się jedynie ze strzelców kbk i takiej armii nie potrafię sobie wyobrazić.

i napisał/a
Pobawmy się zatem dalej w semantykę.
Nie znam armii, która składa się z prawników, lekarzy i informatyków.

i, nikt nie zna armii która składa się TYLKO z prawników, lekarzy i informatyków. Bo taka jest różnica w tym co napisał Przemek. Nie baw się słowami tylko w jedynie słuszny dla Ciebie sposób.

FAZI 1 - Pią 23 Sie, 2013

new one, proszę nauczyć się cytowania.
new one - Sob 24 Sie, 2013

Sorry, z telefonu pisałem i nie dało rady.
sobota87 - Wto 27 Sie, 2013

Witam,

No i co z tą decyzją Panowie?
Niby są jakieś nieoficjalne informacje, ale do momentu kiedy nie wyjdzie decyzja to nie ma żadnej pewności - strasznie się to przeciąga.

new one - Wto 27 Sie, 2013

Bez spamu i denerwujących pytań na 3 strony: "kiedy?" (jak na sąsiednim - byłym - forum) please ...
Wyjdzie to się dowiesz.

Grzegorz33 - Wto 27 Sie, 2013

:gent: Problem tkwi prawdopodobnie w określeniu poziomu wymaganego wykształcenia w związku z planowaną nowelizacją ustawy pragmatycznej :gent:
WaC - Wto 27 Sie, 2013

Grzegorz33, masz rację.
Terminy składania dokumentów będą analogiczne do br.

new one - Sro 28 Sie, 2013

Grzegorz33 napisał/a:
:gent: Problem tkwi prawdopodobnie w określeniu poziomu wymaganego wykształcenia w związku z planowaną nowelizacją ustawy pragmatycznej :gent:


Jak to, to z tym jest jeszcze problem? Przecież miało być że min. magister. Jeśli będzie inaczej (tzn. niżej) to będzie to niekonsekwencja w odniesieniu do 5-letnich.

WaC - Sro 28 Sie, 2013

new one, jest problem.

Decyzja "wychodzi" z obecnym stanem prawnym - pomimo, iż wiadomo, że od stycznia "wchodzi magister".

sobota87 - Czw 29 Sie, 2013

Z tego co wiem to ma być mgr.
Wiem że to nie odpowiednie miejsce, ale ,macie jakieś informacje czy będą też zmiany odnośnie regularnych stiudiów? Beda 4 czy 5 letnie.

pzdr

Drummond - Czw 29 Sie, 2013

Resurrected napisał/a:
Mylisz się, że jedyną Twoją szansą jest SO. Jako kapral, możesz startować do korpusu podoficerskiego. Wykształcenie wojskowe i stopień już masz. Służy w mojej jednostce kilku chłopaków, którzy kończyli SPR. Jeden, który ukończył szkolenie jako sierż.pchor., jest obecnie starszym sierżantem. Reszta to starsi kaprale i plutonowi.


Resurrected ja bym i chętnie poszedł jako kapral, tylko jaki d-ca JW podpisze kontrakt z kapralem po wakacyjnej "przyzakładówce", w momencie kiedy o wolny etat kaprala (którego znalezienie graniczy z cudem) stara się obecnie kilkanaście osób, często z wieloletnią wysługą, zaliczonymi misjami etc., zresztą to absolutnie logiczne i nie mam w tej kwestii żadnych pretensji bo moje doświadczenie jest mniejsze niż szer. po ZSW.
Pomijam już kwestię KOSS i "procedury" na linii JW-DK MON, bo tutaj też są niezłe jaja w stylu "no wie Pan już tylko Warszawa wyda zgodę". Na chwilę obecną nie mam nawet szans na służbę w NSR (brak etatów, tak twierdzi moje WKU, które konsekwentnie umarza postępowania w sprawie powołania do NSR).Onegdaj moje WKU dzwoniło i pytało czy nie byłbym chętny na selekcję do Formozy :brawo: , ale niestety nie dostanę orzeczenia o zdolności do służby w desancie (lekkie skrzywienie kręgosłupa). Dlatego właśnie na chwilę obecną jedyny realny sposób żeby dostać się do wojska to SO dla prawników.

WaC - Czw 29 Sie, 2013

sobota87,
co prawda to nie ten wątek, ale studia będą II stopnia.

I.Q. - Nie 01 Wrz, 2013
Temat postu: Re: Informatycy po SO
Robi napisał/a:
Znam kilku informatyku po SO i nie ma różnicy z tymi po WAT.
Natomiast jest problem z informatykami (cywilami) - nie chcę uogólniać, ale tendencja jest typu: zaliczą staż, szkolenia, doświadczenie i ..... idę do cywila zarabiać pieniądze.
Niestety taka jest prawda !!!


Tak działa rynek pracy, zdrowa konkurencja. Wystarczy więcej zapłacić i nie pójdą do cywila zarabiać pieniędzy. Brutalne, ale prawdziwe. Z resztą o ile dobrze pamiętam, to po SO też nie ma służby stałej zagwarantowanej (czy jak to się nazywa - chodzi mi o odpowiednik umowy o pracę na czas nieokreślony), więc nie ma się co dziwić, że część odchodzi po kilku latach.

WaC napisał/a:
sobota87,
co prawda to nie ten wątek, ale studia będą II stopnia.


Może to dobry moment, żeby Studium Oficerskie zastąpić wojskowymi studiami II stopnia dla absolwentów cywilnych studiów I stopnia? Kiedyś już chyba był taki pomysł. Czas szkolenia wydłuży się, nie będzie problemu zgodności kierunków, itp.

Pozdrawiam.

i - Nie 01 Wrz, 2013

To jest tak samo zły pomysł jak i owo "Studium oficerskie".
I.Q. - Nie 01 Wrz, 2013

W przypadku typowo wojskowych korpusów pewnie tak. Ale czy w przypadku technicznych specjalności z zakresu łączności, radiolokacji, budownictwa, logistyki, itp. też tak jest?

Absolwenci różnych uczelni cywilnych, po różnych kierunkach i specjalnościach mogą wnieść świeże spojrzenie na niektóre problemy. Wydaje mi się, że zamykanie się tylko w swoim systemie szkolenia to blokowanie przepływu informacji, technologii i wiedzy. Proszę nie zrozumieć mnie źle, nie mam na myśli tego, że np. WAT kształci źle. Ale kształci inaczej niż Politechnika Warszawska, która kształci inaczej niż Poznańska. I tak dalej. Często absolwenci różnych uczelni doskonale się uzupełniają. Wydaje się, że jest to dość ważne.

Proszę też pamiętać - piszę z perspektywy totalnego cywila i zachęcam do dyskusji w której chętnie biorę udział. Nie narzucam nikomu swojego zdania ani nie uważam go za jedyne słuszne.

Pozdrawiam, Michał.

new one - Nie 01 Wrz, 2013

i napisał/a:
To jest tak samo zły pomysł jak i owo "Studium oficerskie".


No jasne. Bo jedynie słuszne jest WSO, byleby się nazywało WSO. Bo 2 lata na studiach II stopnia to za mało. Bo jedynie właściwym jest teraz 5 lat. Bo jedynie właściwe są "pomysły" MON. Bo jedynie doskonale było jak WSO trwało 4 lata (3,5), no ale teraz jedynie doskonałym oficerem możesz być po 5 latach. Boże broń po 4! To kiepscy oficerowie będą po obecnym trybie, bo jak to tak, nie po 5 latach?
Daj spokój, jakby SO trwało 3 lata, to też by było źle. Dla Ciebie to jak ktoś wcześniej był w cywilu jest nie do przyjęcia po prostu.
Trochę to pomyłka i wydawanie kasy w błoto - tak na marginesie w czasach cięć wszystkiego - prowadzenie 5 lat razem z argumentacją oficjalną, że łatwiej w awansach będzie. Jak gość będzie chciał to sam pójdzie a jak nie to się go wyśle bo "potrzeby sił zbrojnych", ale łatwo teraz jest argumentować że tylko 5 lat jest właściwe...

=arhal= - Pon 02 Wrz, 2013

5 lat czyli mgr. jest poronionym pomysłem, tak samo idiotycznie argumentowanym jak inne super reformy.
Ludzie do dowodzenia potrzebni są przede wszystkim ludzie z tym czymś .... (patrz zacięciem dowódczym) odpowiednio wyselekcjonowani, a nie pchane przez plecaków sieroty życiowe :!:

Witcher89 - Pon 02 Wrz, 2013

Cześć.
Nie wiem jak jest na studiach stricte wojskowych, ale to co wyniosłem ze studiów technicznych na jednej z "najlepszych" uczelni polskich. To fakt, że prawdziwe życie/praca nie ma się NIJAK do tego czego uczyli na studiach. Zastanawiam się wiec jak jest tutaj. Rozmawiałem z kilkoma studentami WSO i fakt nienawidzą ludzi ze SO, ponieważ nie przeszli przez to samo "piekło" co oni (pierwsze lata), no i normalnie uważają, że są lepszymi oficerami.
Tu ciekawi mnie jedna dysproporcja. O ile lepszy jest oficer po 5 latach studiów, od sierżanta z 8 letnim stażem pracy? Wydaje mi się, że dalej to studia jedno, a praca drugie. Każdy mianowany po studiach oficer dopiero przez 2-3 lata PO studiach naprawdę uczy się tego o co chodzi w wojsku (opinia subiektywna - cywila). Inna sprawa, że znam lepszych specjalistów w cywilu ode mnie, którzy nie mają przed nazwiskiem mgr inż., którym wolałbym zlecić wykonanie produktu niż "absolwentowi renomowanej uczelni". Powód jest prosty. Liczy się pasja/powołanie/indywidualne predyspozycje. SO nie stanowi dużego procent całości kadry Oficerskiej, by się do niego dostać trzeba być naprawdę świetnym, wiec może dobrze, że jest furtka dla pasjonatów?. Wiem, że w idealnym świecie OFICER powinien być "przeCh*j" i w ogóle. Zastanówcie się jednak czy tak jest. Ilu świeżych oficerów od razu zasługuje na szacunek podwładnych ? Naprawdę nie rozumiem czemu niektórych tak bardzo wkurza kwestia SO. Myślisz, że jest to nie fair względem tych co maja studia wojskowe 5-letnie ? To spróbuj się dostać na studia, a na Studium.

Pozdrawiam

sobota87 - Pon 02 Wrz, 2013

Witam

Dylematów jest dużo więcej i na pewno nie decyduje tu długość "szkolenia" ale przede wszystkim jakość i charakter osoby!
Dokładnie tak jak napisał ktoś wcześniej oficerowie po WSO pewnie są wku***** na tych po SO a podoficerowie z długim stażem są wkur**** na tych młodych oficeraów po WSO.

Wszystko zależy od człowieka taki gen. Petelicki też nie był absolwentem szkoły wojskowej.

Czyli mam rozumieć że na dzień dzisiejszy studia są 4 letnie, ale od nowego naboru zmienią się na 5 letnie (mgr)?

Z góry dzięki

new one - Pon 02 Wrz, 2013

Cytat:
Czyli mam rozumieć że na dzień dzisiejszy studia są 4 letnie, ale od nowego naboru zmienią się na 5 letnie (mgr)?


5 letnie są od tego roku.

Był kiedyś wywiad z jednym z młodych ppor. na wojsko-polskie.pl. Jak łatwo przewidzieć powiedział że te studia 4 letnie na zmechu "nie dały mu nic co jest obecnie potrzebne". Standard jak wszędzie.

sobota87 - Pon 02 Wrz, 2013

Wiem że męcze ... le nie ma chyba żadnej oficjalnej decyzji/rozporządzenia w tej sprawie ? Dowiadywałem się w WSO i narazie wszystko jest po staremu .. cyba że wejdzie to w życie wraz z ogłoszeniem naboru na następny rok
new one - Pon 02 Wrz, 2013

To ja czegoś nie wiem chyba. Na WAT na 100% jest 5 lat od tego roku, to wydaje mi się że wszędzie jest tak samo.
MK-J - Pon 02 Wrz, 2013

Fragment Regulaminu studiów WSOWL
Cytat:

§ 4

1. Studia w Uczelni trwają:
1) studia pierwszego stopnia:
a) licencjackie – co najmniej sześć semestrów;
b) inżynierskie – co najmniej siedem semestrów;
2) studia drugiego stopnia – trzy lub cztery semestry.

2. Czas trwania studiów na poszczególnych kierunkach studiów, z uwzględnieniem formy kształcenia i formy studiów oraz profilu kształcenia, określają programy kształcenia.

Regulamin

I.Q. - Pon 02 Wrz, 2013

Mała podpowiedź dotycząca tego regulaminu. W Polsce obowiązuje system III stopniowy, więc studia zostaną tak jak są - 3 lata licencjat (3,5 inżynier) i 2 lata magister (1,5 magister inżynier). W sumie pięć lat, ale wyższe wykształcenie jest już po 3 latach. A mianowanie na stopień ppor. po pięciu latach i ukończeniu II stopnia (oczywiście jeżeli zmiany wejdą w życie).

Pozdrawiam.

i - Pon 02 Wrz, 2013

new one napisał/a:
i napisał/a:
To jest tak samo zły pomysł jak i owo "Studium oficerskie".


No jasne. Bo jedynie słuszne jest WSO

Niekoniecznie Wyższa Szkoła Oficerska. Akademie wojskowe też mogą być.

Wbrew tutejszej projekcji własnej co poniektórych ja mam znacznie większe doświadczenia. Przychodzi 44 osób płci obojga. Na kierunek stricte techniczny. I czego się dowiaduję? Otóż mamy absolwentów szkół i kierunków:
Akademii Teologii Katolickiej;
Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego;
Geografii;
Nieśmiertelnej Ekonomii i zarządzania;
Wyższej Szkoły Gospodarstwa Wiejskiego;
Przysłowiowej Szkoły Europejskiej w Pułtusku;

I mój rodzynek w postaci kobiety:
Akademia Muzyczna w klasie fortepianu.

Na 44 osoby - tylko trzy po studiach technicznych: jeden mechanik i dwóch informatyków. Choć akurat co do tej "informatyki" to mam duże wątpliwości, że to były prawdziwe studia techniczne.

I jak z tego przesiąkniętego naleciałością cywilnego, luzackiego życia studenckiego zrobić oficerów? Nijak się nie da. Oni zawsze pozostaną cywilami w mundurach. Za późno już jest na wyrabianie odpowiednich nawyków.

I.Q. - Pon 02 Wrz, 2013

Ale z tego co opisałeś to nie idea Studium Oficerskiego jest zła, tylko wykonanie. Po co przyjmować ludzi, którzy nie mają ukończonych kierunków studiów zgodnych z korpusem w którym mają pełnić służbę? To tak jakby przyjąć lekarza na stanowisko informatyka i narzekać, że nic nie umie. Może osobom układającym warunki rekrutacji i przeprowadzającym rekrutacje przydałoby się solidne szkolenie z zakresu zarządzania kadrami?
new one - Pon 02 Wrz, 2013

Cytat:
Na 44 osoby - tylko trzy po studiach technicznych: jeden mechanik i dwóch informatyków.


No ja po raz kolejny napiszę że nie neguję podobnych wypowiedzi, tylko wynika z tego - też po raz kolejny - że nie idea SO jest zła - jak napisał kolega wyżej - a samo jego wykonanie. Gruntowna weryfikacja spowoduje że będą się tam garnąć ludzie o ukształtowanych pomysłach - z różnych przyczyn niewykonalnych wcześniej - a nie w połowie przypadkowi którym "wojsko życie uratowało", bo to chyba o to chodzi w tej "zabawie". Wystarczy że przytoczę przykład mi znany jak rozmawiałem z gościami (dawno) będącymi na studiach wojskowych, krótko przed promocją. I znajomi mi mówią że jakby mieli jeszcze raz wybierać, to by w życiu się nie zdecydowali ponownie. No to coś tu jest nie tak. Popierasz ten system, wiesz o tym i nic z tego wynika, dalej jest ciągnięty ten temat w bezmiar marazmu, emerytury, stałej roboty i konformizmu i nikt nigdy z tym nic już nie zrobi. Bo ideały dla których zostawało się żołnierzem, przepadły po 1945 roku.
Jakich nawyków? Chłopie na całym świecie tak jest i nie przeszkadza to być większości armiom daleko przed nami.
Co do nawyków jeszcze, to ostatnio słyszałem czym kieruje się komisja w wyborze śmigłowca dla polskiej armii. Najbardziej jego ceną i żeby był do wszystkiego... Czyli standardowo decydują, zgodnie z przyjętymi nawykami zapewne. Kopiuj wklej. A nie, to my jesteśmy to pokolenie.
Nie ma co pisać na ten temat więcej, bo SO jest niepolityczne i tyle. Ustalili że teraz jest się super gościem po 5 latach, to tak będzie. Zapewne nie przeszkodzi to za 2 dekady stwierdzić ze jesteś gość np. po 2 latach... Teraz to z cywila przyjdzie i jeszcze nie daj Bóg pomysły jakieś będzie miał i niech o zgrozo okażą się jeszcze lepsze niż obecne. A nie, lepsze nie mogą być.

WaC - Wto 03 Wrz, 2013

Tu jest, że studia od 1 stycznia nr. będą trwały 5 lat...

Podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druk nr 1278)


(druk nr 1278) - nie jest najnowszy... ale jest tu meritum.

P.S. nie mogę podać "linku", bo "coś mi komp nie chodzi" poprawnie.

klm - Wto 03 Wrz, 2013

Taki przykład jak to się robi w USA.

http://www.public.navy.mi...px#.UiZVCT-vh4c

Człowiek po studiach cywilnych, potem kurs dla oficerów rezerwy, nie jest to wyjątek. Można zadać pytanie czy jest gorszym oficerem niż nasi po AMW.

new one - Sro 04 Wrz, 2013

Z lekkim sarkazmem napiszę: na pewno jest gorszy bo nie tułał się 4 czy 5 lat na wojskowych. To samo w sobie dyskwalifikuje go aby być równym... :x
Resurrected - Sro 04 Wrz, 2013

Jasne. Facet po koledżu Świętego Jana w stanie Nebraska, w rzemiośle wojskowym bije na głowę gościa po West Point. Pewnie dlatego, że nie jest skażony 4-5 letnią tułaczką. :brawo:
beryl73 - Sro 04 Wrz, 2013

new one napisał/a:
Z lekkim sarkazmem napiszę: na pewno jest gorszy bo nie tułał się 4 czy 5 lat na wojskowych. To samo w sobie dyskwalifikuje go aby być równym... :x

A ja bez sarkazmu napiszę, że słabszych gości niż po "kursie zbierania czereśni/agrestu" (czyt. SO) to w życiu w wojsku nie widziałem. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że być może gdzieś są wyjątki, ale to tylko potwierdza regułę. Brak wiedzy specjalistycznej (bo niby skąd?), brak predyspozycji dowódczych (wiadomo "menadżer") bije w oczy na kilometr. Trzeba dużo pracy, chęci i samozaparcia aby ten "menadżer" stał się żołnierzem z krwi i kości, a niestety nie wszyscy mają chęć (bo trzeba by było przyznać, że się czegoś nie wie, nie umie, a to to już "menadżerowi" nie przystoi).

new one - Sro 04 Wrz, 2013

Dobrze piszesz. Trzeba sobie powiedzieć że się czegoś nie wie, nie umie i uczyć się od lepszych, bez względu na stopień. Jak ktoś nie ma odwagi na to aby się przyznać do tego to jest problem - pewnie dla wszystkich.
Dokładnie tak samo to działa w cywilu. Przyjdzie jakiś nowy - powiedzmy - dyrektor i ponieważ on z zawodu jest dyrektorem, to będzie rządził, choćby źle, tylko dlatego że jest dyrektorem.
Wiesz, ludziom brakuje pokory. Tylko czy to jest ich wina?

[ Dodano: Sro 04 Wrz, 2013 ]
Resurrected napisał/a:
Jasne. Facet po koledżu Świętego Jana w stanie Nebraska, w rzemiośle wojskowym bije na głowę gościa po West Point. Pewnie dlatego, że nie jest skażony 4-5 letnią tułaczką. :brawo:


Nie bądźmy jak płeć piękna (z całym szacunkiem): nie interpretuj faktów tylko na swoją korzyść. To jak z równouprawnieniem dla kobiet żądanym przez kobiety (tylko tam gdzie to wygodne - czyt. "krzyczymy na armię USA :!: tam gdzie to wygodne ). Bez OT.

[ Dodano: Pon 09 Wrz, 2013 ]
WaC napisał/a:
new one, jest problem.

Decyzja "wychodzi" z obecnym stanem prawnym - pomimo, iż wiadomo, że od stycznia "wchodzi magister".


Mi się wydaje że problem tkwi raczej - a może także - w określeniu dokładnej liczby osób na WSO i na SO. W świetle obecnych problemów finansowych armia może zechcieć skorzystać z tańszej furtki szkolenia.

WaC - Wto 10 Wrz, 2013

new one napisał/a:
Mi się wydaje że problem tkwi raczej - a może także - w określeniu dokładnej liczby osób na WSO i na SO. W świetle obecnych problemów finansowych armia może zechcieć skorzystać z tańszej furtki szkolenia.


Nie, nie... Liczby są już ustalone. Nie "chodzi" o pieniądze, gdyż limity średnioroczne służby kandydackiej są określone, a dla kolegów "cywili" jest raptem kilkanaście miejsc.

i - Wto 10 Wrz, 2013

I.Q. napisał/a:
Ale z tego co opisałeś to nie idea Studium Oficerskiego jest zła, tylko wykonanie. Po co przyjmować ludzi, którzy nie mają ukończonych kierunków studiów zgodnych z korpusem w którym mają pełnić służbę?

Gdyż w 99 % tylko tacy aspirowali do Studium Oficerskiego. Dlatego zła była idea owego "Studium". Była i pozostanie złą. :gent:

new one - Sro 11 Wrz, 2013

WaC napisał/a:
new one napisał/a:
Mi się wydaje że problem tkwi raczej - a może także - w określeniu dokładnej liczby osób na WSO i na SO. W świetle obecnych problemów finansowych armia może zechcieć skorzystać z tańszej furtki szkolenia.


Nie, nie... Liczby są już ustalone. Nie "chodzi" o pieniądze, gdyż limity średnioroczne służby kandydackiej są określone, a dla kolegów "cywili" jest raptem kilkanaście miejsc.


Ok. Te chyba 21 sztuk. Wiadomo w sumie, bo plan budżetowy trzeba zrealizować, więc kasa pewnie jest. Jak to w jednostce budżetowej. Ale wiesz, historia pokazuje że to nigdy nie będzie pewne. Patrz zeszły rok do Dęblina. W październiku jeszcze była zmiana decyzji dot. przedmiotowej sprawy. Pamiętam że wtedy się zastanawiałem czy ktoś popełnił błąd w planowaniu, czy zaszły jakieś nieprzewidziane okoliczności (jakie?).

[ Dodano: Sro 11 Wrz, 2013 ]
i napisał/a:
I.Q. napisał/a:
Ale z tego co opisałeś to nie idea Studium Oficerskiego jest zła, tylko wykonanie. Po co przyjmować ludzi, którzy nie mają ukończonych kierunków studiów zgodnych z korpusem w którym mają pełnić służbę?

Gdyż w 99 % tylko tacy aspirowali do Studium Oficerskiego. Dlatego zła była idea owego "Studium". Była i pozostanie złą. :gent:


Twoje myślenie jest archaiczne. Jedynie niektóre kierunki mogłyby utrzymać 3,5 - 5 letni system szkolenia, jak np. WAT (i też nie wszędzie), czy Wydział Lotniczy w Dęblinie. Państwo polskie trzyma się tego jak krowy znoszącej złote jajka. Wystarczyłoby coś zupełnie innego jak na dzisiejsze czasy. Każdy kandydat do WSO odbywa np. 1 roczne przygotowanie, przy czym najpierw zdaje egzaminy do WSO, a później idzie do jednostki na ten powiedzmy rok (docelowej, albo z kierunkiem jaki wybrał). Posmakuje, dowie się, będzie miał czas aby to przemyśleć a jego szkolenie nie pójdzie na marne (patrz aktualna służba przygotowawcza). Później, po odbyciu takiej służby idzie na 12 -24 miesiące do WSO i zostaje oficerem z licencjatem (wiąże się to wprowadzeniem wykształcenia wyższego - wojskowego. I tak to powinno być zapisane). Nie marnuje się kasy na bezproduktywny system szkolenia - który tu był niejednokrotnie podważany - tylko pakuje się do głów niezbędną wiedzę. Będzie chciał iść dalej aby awansować, będzie chciał zrobić mgr. lub dr., pójdzie na cywilne. Mało tego, należałoby podczas podpisywania kontraktu wprowadzić taki warunek: sam sobie robisz wykształcenie inne niż my ci zapewniamy (II czy III stopień). Nie, to do widzenia. Zaraz by się skończył słomiany zapał większości. Wychodził by taki klient z licencjatem z wojskowości i możliwością dalszego kształcenia (tu trzeba by taką możliwość zapewnić, w żadnym wypadku ograniczać).
Tylko mówię, niektóre elementy wymagają szkolenia dłuższego i w strukturach MON (bezpieczeństwo, kontrola własna, itd.), że np. taki przyszły konstruktor kształcił by się dłużej. Reszta z cywila na przeszkolenie (wykładowcy, mechanicy, elektrycy, prawnicy, specjaliści różnego rodzaju). Wiązało by się pewnie to z okrojeniem etatów oficerskich, ale cóż, podobno się do tego dąży. A z cywila, na bank znalazło by się nie ten 1% pozostały z Twojego postu tylko duuużo więcej - wystarczy stworzyć warunki np., za zaoszczędzone pieniądze na obecnym, archaicznym systemie szkolenia (już się GROM na ten temat wypowiadał, ale to nie miejsce na ten temat.)


Ponadto, chciałbym zauważyć - ale pewnie Ciebie to i tak nie obchodzi, gdyż co by nie mówić, pisać, to jest po prostu źle, ale tylko dlatego że nie tak jak Ty to widzisz - że ostatni nabór do SO składał się w PRZYGNIATAJĄCEJ większości osób z odpowiednim kierunkie wykształcenia w cywilu (właściwie, nie przypominam sobie jakiejś niezgodności). SPrawdź sobie sam ja masz takie możliwości.

Pozdrawiam

malyxxl - Sro 11 Wrz, 2013

Kolego, czytając te twoje propozycje kształcenia oficerów, przychodzi mi na myśl tylko jeden fakt. W tym roku na pierwszym roczniku WSOWL są osoby po trzydziestce. W innych szkołach jak przypuszczam też są tacy. Dowodzi to tylko temu że jeśli się chce - nigdy nie jest za późno żeby zostać oficerem po pełnoprawnej szkole wojskowej. I nie trzeba szukać pokrętnych rozwiązań. Tylko komu by się chciało siedzieć pięć lat na łańcuchu jeśli można w rok dorobić się pensji z U-11? No właśnie, być może to jest problem niektórych żołnierzy bądź też tych którzy do tego miana aspirują. Jeden z wielu problemów ;)
i - Sro 11 Wrz, 2013

new one napisał/a:
Twoje myślenie jest archaiczne.

Dziękuję za zdiagnozowanie mojego sposobu myślenia. Zapewne moje trzydziestoletnie doświadczanie wojskowe oraz kontakt z projektem pod nazwą "Studium Oficerskie" od początku do końca jego istnienia nie predestynują mnie do wyrażania o nim jakichkolwiek opinii.

Życzę powodzenia w "zmienianiu armii" na "lepsze". :gent:

new one - Czw 12 Wrz, 2013

Cytat:
Tylko komu by się chciało siedzieć pięć lat na łańcuchu jeśli można w rok dorobić się pensji z U-11? No właśnie, być może to jest problem niektórych żołnierzy bądź też tych którzy do tego miana aspirują.


Nie trafiłeś. Na pieniądzach mi nie zależy. Zarobiłem swoje:). W wojsku zarabiałbym bardzo znacznie mniej.
Czemu tak zajadle negujesz nowe pomysły? Przecież to luźne myślenie.

Cytat:
Zapewne moje trzydziestoletnie doświadczanie wojskowe oraz kontakt z projektem pod nazwą "Studium Oficerskie" od początku do końca jego istnienia nie predestynują mnie do wyrażania o nim jakichkolwiek opinii.


:efendi2: Nie chciałem urazić.

Pozdrawiam

I.Q. - Pon 16 Wrz, 2013

i napisał/a:
I.Q. napisał/a:
Ale z tego co opisałeś to nie idea Studium Oficerskiego jest zła, tylko wykonanie. Po co przyjmować ludzi, którzy nie mają ukończonych kierunków studiów zgodnych z korpusem w którym mają pełnić służbę?

Gdyż w 99 % tylko tacy aspirowali do Studium Oficerskiego. Dlatego zła była idea owego "Studium". Była i pozostanie złą. :gent:


To nie trzeba wypełniać limitu przyjęć. Przyjmuję tylu, ilu mam porządnych. Później można drugi nabór zorganizować. A nie zapychać wolne miejsca czym popadnie. To nie jest zdrowe.

new one napisał/a:
(...)Ponadto, chciałbym zauważyć - ale pewnie Ciebie to i tak nie obchodzi, gdyż co by nie mówić, pisać, to jest po prostu źle, ale tylko dlatego że nie tak jak Ty to widzisz - że ostatni nabór do SO składał się w PRZYGNIATAJĄCEJ większości osób z odpowiednim kierunkie wykształcenia w cywilu (właściwie, nie przypominam sobie jakiejś niezgodności). SPrawdź sobie sam ja masz takie możliwości.

Pozdrawiam


Niestety, jest jeszcze jeden problem. Na egzaminach do SO praktycznie nie ma sprawdzianu z wiedzy merytorycznej. Co z tego, że ktoś ma zgodność ukończonego kierunku z korpusem do którego kandyduje, jeśli nie ma pojęcia na temat swojego zawodu, a studia skończył przez przypadek. Osobiście rozmawiałem z jednym kandydatem do łączności, który na hasło "kompatybilność elektromagnetyczna" potrafił jedynie strzelić głupi uśmiech.

Przy rekrutacji do SO największą wartość ma egzamin ze sprawności fizycznej, a to nie jest dobry start do wybrania najlepszych ludzi z danej dziedziny, chyba że tą dziedziną jest WF. Paradoksalnie - czasami eliminuje to zdolne jednostki, które po dwóch miesiącach ostrej zaprawy spokojnie dogoniłyby resztę pod względem fizycznym, a merytorycznie są dużo lepsze.

Pozdrawiam :gent:

Andreas - Sro 18 Wrz, 2013

W tym roku może nie być rekrutacji na 8,5 m-czne ?
Witcher89 - Pią 20 Wrz, 2013

Witam,

Wyszło rozporządzenie. Prawnicy i finansiści szykujcie się:). Ps. Ktoś wie jaki był próg pkt w tym roku na łączność?

Pozdrawiam !!

http://www.dz.urz.mon.gov...dec._Nr_263.pdf

Tannenberg - Pią 20 Wrz, 2013

Super, w decyzji jest napisane by wnioski składać do 30 września 2013 r. (grupy osobowe: ekonomiczno-finansowa, obsługi prawnej, orkiestr), ale jak tu składać jak jeszcze nie wiadomo jakie są kryteria dla kandydatów (wykształcenie). Mam nadzieję że WSOWL pospieszy się z określeniem warunków bo zostało raptem parę dni na przygotowanie i wysłanie wniosku.
Witcher89 - Pią 20 Wrz, 2013

Wysłaniu ?
Człowieku jak ci zależy to ty lepiej to ZAWIEŹ osobiście. Nasza poczta nie czyni cudów :)

zwolniony - Sob 21 Wrz, 2013

Ostatnio wpadł mi w ręce projekt decyzji i w nim jest taka klauzula: że wyraża się zgodę na zakwalifikowanie na SO pod warunkiem posiadania w dniu rozpoczęcia szkolenia wykształcenia zgodnego z ustawą o służbie wojskowej. Nie podają daty obowiązywania.Czy może być tak ,że wejdzie magister od stycznia i Ci co zakwalifikowali się z licencjatem nie będą mogli rozpocząć szkolenia?
ashapola - Sob 21 Wrz, 2013

:gent:
Jest napisane w decyzji:

– legitymujących się w dniu rozpoczęcia szkolenia wojskowego wykształceniem
określonym w ustawie z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy
zawodowych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 593, z późn. zm. 1)

:gent:

zwolniony - Wto 24 Wrz, 2013

Zostałem zbity z tropu bo kadrowiec też powiedział że magister.
ano_nie - Wto 24 Wrz, 2013

Mnie natomiast zbił z tropu termin składania dokumentów, SP narzuciły termin do 27 września, departament do 30 września i liczy się termin wpływu. Dziś zostałem zapoznany z decyzją, mamy 24-go. Pasuję, nie wydaje mi się aby mój wniosek zdążył dotrzeć drogą służbową na czas. Trzeba było śledzić stronę uczelni.
WaC - Wto 24 Wrz, 2013

:!: :!: :!:

BARDZO WAŻNE: liczy się termin rejestracji wniosku (do 30.IX) w kancelarii JW (żołnierze) lub w WKU (cywile).

ano_nie - Wto 24 Wrz, 2013

Ze strony uczelni:
Cytat:
Podoficerowie zawodowi ubiegający się o przyjęcie na szkolenie wojskowe kandydatów na oficerów w ramach sześciomiesięcznego Studium Oficerskiego maja obowiązek zarejestrować się na stronie internetowej Uczelni oraz złożyć drogą służbową do 30 września 2013 roku (liczy się data wpłynięcia dokumentów do Departamentu Kadr MON), poprzez dowódcę macierzystej jednostki wojskowej wniosek wraz z kwestionariuszem osobowym

Witcher89 - Wto 24 Wrz, 2013

Czyli w końcu mgr czy licencjat/inżynier ? (pytanie kieruję raczej do 12 miesięcznego). Na stronie wsowl jeszcze nie ma oficjalnej info w sprawie 12 miesięcznego, wiec co zakładać ? Ma ktoś jakieś pełniejsze informacje, a nie hipotezy ?
WaC - Wto 24 Wrz, 2013

Potwierdzam: do czasu rozpoczęcia szkolenia - MAGISTER. Na egzaminach wystarczy zaświadczenie, że do końca roku planowana jest obrona pracy magisterskiej. Nowelizacja ustawy pragmatycznej wejdzie w życie od 1 stycznia 2014 roku.

Termin złożenia wniosku do 30 września br. - wiadomo, że praktycznie żaden dokument (oczywiście drogą służbową) nie ma szansy dotrzeć do Departamentu Kadr do końca miesiąca. Informacja na stronie WSO WL (uchwała Senatu Uczelni) to nadinterpretacja prawa. Oprócz tego, w przypadku niewyczerpania limitu miejsc, możliwa jest rekrutacja dodatkowa.

new one - Czw 26 Wrz, 2013

ano_nie napisał/a:
Ze strony uczelni:
Cytat:
Podoficerowie zawodowi ubiegający się o przyjęcie na szkolenie wojskowe kandydatów na oficerów w ramach sześciomiesięcznego Studium Oficerskiego maja obowiązek zarejestrować się na stronie internetowej Uczelni oraz złożyć drogą służbową do 30 września 2013 roku (liczy się data wpłynięcia dokumentów do Departamentu Kadr MON), poprzez dowódcę macierzystej jednostki wojskowej wniosek wraz z kwestionariuszem osobowym


Na stronie uczelni jak byk stoi:

UWAGA


PRZY SKŁADANIU DOKUMENTÓW LICZY SIĘ

DATA REJESTRACJI WNIOSKU W JEDNOSTCE WOJSKOWEJ

slike - Czw 26 Wrz, 2013

na ile kierunków można składać wniosek?
aresch - Czw 26 Wrz, 2013

new one napisał/a:
ano_nie napisał/a:
Ze strony uczelni:
Cytat:
Podoficerowie zawodowi ubiegający się o przyjęcie na szkolenie wojskowe kandydatów na oficerów w ramach sześciomiesięcznego Studium Oficerskiego maja obowiązek zarejestrować się na stronie internetowej Uczelni oraz złożyć drogą służbową do 30 września 2013 roku (liczy się data wpłynięcia dokumentów do Departamentu Kadr MON), poprzez dowódcę macierzystej jednostki wojskowej wniosek wraz z kwestionariuszem osobowym


Na stronie uczelni jak byk stoi:

UWAGA


PRZY SKŁADANIU DOKUMENTÓW LICZY SIĘ

DATA REJESTRACJI WNIOSKU W JEDNOSTCE WOJSKOWEJ



Może i stoi, jednak dopiero od 24.09 ta informacja została dodana, zarówno na stronie WSOWL jak i DKMON z uwagi na liczne telefony kandydatów w tej sprawie.

Swoją drogą ciekaw jestem ilu kandydatów będzie w tym roku z grona podoficerów :-o

[ Dodano: Czw 26 Wrz, 2013 ]
slike napisał/a:
na ile kierunków można składać wniosek?


Wyłącznie na jeden. Warto więc decydować mądrze.
Z doświadczenia wiem, że nie ma co się kusić na kierunek, na który jest najwięcej miejsc bo to się również wiąże z największą ilością kandydatów na jedno miejsce.
Przykładowo w roku ubiegłym na "zmech" było ok 6-ciu na jedno miejsce.

Drummond - Czw 26 Wrz, 2013

Największy hardcore będzie jak zwykle na egzaminie dla prawników. 3 miejsca i pewnie setka kandydatów. W tym roku z uwagi na niesłychanie krótki termin składania podań będą w większości sami weterani i starzy wyjadacze z lat poprzednich (plus standardowo kilku plecaków), dobrze będzie znowu zobaczyć znajome twarze :D .
kobart - Pon 30 Wrz, 2013

Czy będąc szeregowym zawodowym można pisać kwit od razu na SO czy trzeba najpierw zostać pdf ze służbą stałą? Szukam pomocy tutaj bo S-1 u mnie w jednostce nie potrafi bądź nie chce udzielić takiej odpowiedzi.
slike - Pon 30 Wrz, 2013

kobart napisał/a:
Czy będąc szeregowym zawodowym można pisać kwit od razu na SO czy trzeba najpierw zostać pdf ze służbą stałą? Szukam pomocy tutaj bo S-1 u mnie w jednostce nie potrafi bądź nie chce udzielić takiej odpowiedzi.


żeby składać dokumenty na SO musisz być podoficerem ze służbą stałą

aresch - Pon 30 Wrz, 2013

kobart napisał/a:
Czy będąc szeregowym zawodowym można pisać kwit od razu na SO czy trzeba najpierw zostać pdf ze służbą stałą? Szukam pomocy tutaj bo S-1 u mnie w jednostce nie potrafi bądź nie chce udzielić takiej odpowiedzi.


Obecnie, jest tak jak odpowiedzial kolega przede mna, jednak to sie zmieni wraz z wejsciem nowej ustawy o sluzbie zolnierzy.
Bedziesz mogl wowczas startowac na SO z korpusu szeregowych, jednak musisz wowczas legitymowac sie studiami II stopnia.

slike - Wto 01 Paź, 2013

Gdzie jest taki zapis że po wejściu nowej ustawy pragmatycznej od nowego roku
szeregowy będzie mógł składać dokumenty na SO??

FAZI 1 - Wto 01 Paź, 2013

slike, nie cytujemy całych postów przedmówców. Wielkie litery też nie gryzą. Poprawiłem. FAZI 1
kobart - Wto 01 Paź, 2013

aresch napisał/a:
Obecnie, jest tak jak odpowiedzial kolega przede mna, jednak to sie zmieni wraz z wejsciem nowej ustawy o sluzbie zolnierzy.
Bedziesz mogl wowczas startowac na SO z korpusu szeregowych, jednak musisz wowczas legitymowac sie studiami II stopnia.


Legitymuję się tytułem mgr więc ze studiami nie ma problemu. Angielski też mam na poziomie 2222 (certyfikat zdobyłem gdy jeszcze w cywilu po studiach startowałem na SO). Kiedy wchodzi ustawa o której wyżej mowa w życie?

aresch - Sro 02 Paź, 2013

kobart napisał/a:

Legitymuję się tytułem mgr więc ze studiami nie ma problemu. Angielski też mam na poziomie 2222 (certyfikat zdobyłem gdy jeszcze w cywilu po studiach startowałem na SO). Kiedy wchodzi ustawa o której wyżej mowa w życie?


Prawdopodobnie już w styczniu 2014 Ustawa zacznie obowiązywać.

USTAWA
z dnia
o zmianie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw )
Art. 1. W ustawie z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 593, z późn. zm. )) wprowadza się następujące zmiany:

„Art. 28. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopień wojskowy podporucznika (podporucznika marynarki) może być mianowany, po odbyciu szkolenia wojskowego i zdaniu egzaminu na oficera, podoficer zawodowy lub szeregowy zawodowy, który posiada tytuł zawodowy magistra lub równorzędny oraz wzorową ogólną ocenę w ostatniej opinii służbowej.

kobart - Sro 02 Paź, 2013

Podziękował, zatem, zamiast pisać kwit o podoficerkę uderzę od razu w korpus oficerski. Znając realia panujące w naszej armii szczerze wątpię aby to przeszło, no ale kto nie spróbuje ten się nie dowie :)
beryl73 - Sro 02 Paź, 2013

„Art. 28. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopień wojskowy podporucznika (podporucznika marynarki) może być mianowany, po odbyciu szkolenia wojskowego i zdaniu egzaminu na oficera, podoficer zawodowy lub szeregowy zawodowy, który posiada tytuł zawodowy magistra lub równorzędny oraz wzorową ogólną ocenę w ostatniej opinii służbowej.

Jest tylko małe ale. Kiedy będziesz opiniowany? Bo ocena wzorowa to dopiero wejdzie w użycie wraz z nową ustawą.

kobart - Sro 02 Paź, 2013

Opiniowany będę po nowym roku bo w lipcu kończy mi się kontrakt. Co rozumiecie przez ocenę wzorową na opinii? Czy ma to być pełne 5,00 z opinii?
aresch - Sro 02 Paź, 2013

kobart napisał/a:
Opiniowany będę po nowym roku bo w lipcu kończy mi się kontrakt. Co rozumiecie przez ocenę wzorową na opinii? Czy ma to być pełne 5,00 z opinii?


Ocena wzorowa to po nowemu "szóstka".
Proponuje abyś zapoznal sie z cala nowa ustawa o sluzbie wojskowej zolnierzy, znajdziesz tam m.in. informacje o tym, ze kazdy zolnierz bedzie opiniowany co roku oraz o ocenach jakie mozna otrzymac z opiniowania.

Pucio - Pon 14 Paź, 2013

Na stronie WSOWL jest info o 12 miesięcznym SO, zakres informatyczny, wie ktoś jaki kierunek będzie uważany za pokrewny i czy trzeba mieć mgr/ mgr inż. czy inż wystarczy?
WaC - Wto 15 Paź, 2013

Pucio,
Masz aspiracje być oficerem i zadajesz takie pytania?

[ Dodano: Wto 15 Paź, 2013 ]
slike,

Żołnierze służby stałej i kontraktowej (w tym szer. zaw.) kierowani na studia lub naukę w kraju i za granicę, przenoszeni będą do rezerwy kadrowej na okres pobierania tej nauki.

http://www.sejm.gov.pl/Se...roc.xsp?nr=1278

mon-light - Sob 19 Paź, 2013

Hej,
Terminy zgłoszeń już upłynęły..
Czy ktoś wie jaka jest ilość kandydatów w tym roku?
Ile osób na jedno miejsce w poszczególnych grupach osobowych?
No i co z wykształceniem??
Pozdr.

Andreas - Pon 21 Paź, 2013

Jak tam prawnicy, walka o 3 miejsca się szykuje...nie wiem czy się napalać na przyszły rok, 3 miejsca to naprawdę trzeba mieć mega plecy albo być mega zajebistym :)
beryl73 - Pon 21 Paź, 2013

Andreas, oczywiście, że "mega zajebistym".
aresch - Wto 22 Paź, 2013

A słyszeliście już, że wraz z "zaproszeniem" na egzaminy w tym roku w kopercie jest również informacja, że należy się legitymować jednak studiami drugiego stopnia?

Zmieniać zasady w trakcie gry.
Oj nieładnie :nie2:

Drummond - Wto 22 Paź, 2013

Andreas napisał/a:
Jak tam prawnicy, walka o 3 miejsca się szykuje...nie wiem czy się napalać na przyszły rok, 3 miejsca to naprawdę trzeba mieć mega plecy albo być mega zajebistym :)


Przy 3 miejscach dostanie się graniczy z cudem. Jak już wspomniałem gdzieś wcześniej, w związku z faktem że na składanie dokumentów było całe 10 dni, na egzaminie praktycznie brak będzie kandydatów z przypadku a więc konkurencja będzie ostra, tym nie mniej szansa jest zawsze. Rok temu byłem świadkiem jak chłopak miał ze sprawnościowego 90/100, na rozmowie musieli go "ostudzić" więc dostał 12 pkt, ale dzięki temu, że był najlepszy z wf, dostał się rzutem na taśmę ;) .

Morał tej historii jest taki, że trzeba "nap.......ć" i nie marudzić

Andreas - Wto 22 Paź, 2013

Żeby nie spamować niepotrzebnie, napiszcie proszę jak było w tym roku na egzaminie ;)
PDT - Sro 23 Paź, 2013

Drummond napisał/a:
Rok temu byłem świadkiem jak chłopak miał ze sprawnościowego 90/100, na rozmowie musieli go "ostudzić" więc dostał 12 pkt, ale dzięki temu, że był najlepszy z wf, dostał się rzutem na taśmę .


Może to był tylko tzw. "mięśniak" a zarazem analfabeta funkcjonalny?

Witcher89 - Sro 23 Paź, 2013

Cześć,

Czy ktoś z Was już odważył się zamęczać kadrowców z WSOWL w sprawie SO 12-sto miesięcznego ? Pytam w sprawie ostatnich aktualizacji na stronie; mianowicie wpisowi WYMAGANIA KWALIFIKACYJNE:

"Kierunki studiów: telekomunikacja, teleinformatyka, informatyka, elektronika, automatyka i robotyka
– w specjalnościach: administrowanie sieciami komputerowymi, systemy komputerowe, administrowanie bazami, bezpieczeństwo systemów informatycznych"

W sumie uczono mnie czytać ze zrozumieniem, i wychodziłoby mi, że by w ogóle się STARAĆ/APLIKOWAĆ, trzeba mieć wymienione specjalności. Może jestem naiwny ale na mojej uczelni nie spotkałem się by na kierunku automatyka i robotyka lub elektronika lub telekomunikacja istniała choć jedna taka SPECJALNOŚĆ. Po jaką cholerę więc dawać zgodność kierunku, skoro można było napisać : Informatyka/ Teleinformatyka <kropka/basta> ?

Ja rozumiem, że przydział jest tylko do instytucji MON a nie stricte do rodzajów sił zbrojnych, ale..... ALE DO DIABŁA szukają oni przyszłych oficerów, którzy może będą zmieniać trochę z czasem garnizony/przydziały i chyba dobrze gdyby ogarniali coś więcej z techniki niż tylko klepanie kodu co ? Nie lepiej do czystego kodzenia zatrudnić cywili?

Pozdrawiam,

P.S. Gdy ktoś wie coś więcej niech się nie krępuje :)

P.S2. Jaki był w tym roku próg na Łączność i Informatykę ? Ile osób w końcu przystąpiło do testów sprawnościowych po lekarzach ? Portal Polska-Zbrojna podawał liczbę około 150 sztuk, a jak było na prawdę ?

new one - Czw 24 Paź, 2013

Są trzy wyjaśnienia tej zagadki:
1.) Albo tam są CMK-y,
2.) Albo świadomie ustawiają ten "przetarg" (u mnie też czegoś takiego nie było z tych specjalności, ale jeśli było gdzieś gdzie np. studiował/studiuje ktoś kto będzie się starał, to niech się zajmie tym prokuratura),
3.) Albo ktoś tam zaczyna cierpieć na "zespół Macierewicza", bo też wypisuje bzdury.

:gent:

ashapola - Nie 27 Paź, 2013

Witcher89 napisał/a:


"Kierunki studiów: telekomunikacja, teleinformatyka, informatyka, elektronika, automatyka i robotyka
– w specjalnościach: administrowanie sieciami komputerowymi, systemy komputerowe, administrowanie bazami, bezpieczeństwo systemów informatycznych"
(.......)
i chyba dobrze gdyby ogarniali coś więcej z techniki niż tylko klepanie kodu co ? Nie lepiej do czystego kodzenia zatrudnić cywili?
(........)


A gdzie w powyższych specjalnościach jest zawarte "kodzenie" - ja tu nie widzę nigdzie inżynierii oprogramowania, bo pisanie skryptów "CRUD" nie nazwałbym "kodzeniem". Oczywiście na ww. kierunkach są pewne podstawy programowania. Chciałbym zauważyć, że na rynku cywilnym ludzie od "klepania kodu" mają lepsze oferty pracy niż "ci od techniki".

P.S.

Nie oczekuj od strony IT/CS, że się czegoś nauczysz w m. W. Polecam raczej wnikliwe studiowanie paru ciekawych instrukcji. A od strony technicznej poucz się ciężkiego sprzętu artyleryjskiego (zapomnij o IT przez te pół roku) --- :cool:

Witcher89 - Pon 28 Paź, 2013

Na każdych wymienionych "kierunkach" jest multum programowania. Dzisiejsza specyfikacja zawodu elektronik/telekomunikacja czy nawet automatyka i robotyka opiera się na programowaniu.

Ludzie, nie wyciągajcie "kawałku tekstu", bo umyka wam cały obrazek. Intryguje mnie kwestia podania kierunków, na których nie ma takich specjalności. Czy jest to ograniczenie nadrzędne. Tj. Jeśli na twoim kierunku nie ma takiej specjalności - nie aplikuj.

Chodzi o to, że równie dobrze ktoś mógłby napisać: Wymagany kierunek Elektronika w specjalności "jedzenie mydła na czas".

Nie jestem specjalistą w sprawach SO, zakładam jednak, że program nauczania jest raczej ustandaryzowany i opiera się na zrobieniu z ciebie Oficera -> który jest zdolny do służby w korpusie osobowym (w tym przypadku) Łączność i Informatyka. A to oznacza, że nie tworzy się człowieka do jednego konkretnego stanowiska (w tym przypadku pobór jest do "innych placówek MON"). Dla mnie sprawa jest prosta: albo jesteś oficerem WP albo jesteś urzędnikiem. Jeśli chcemy urzędnika - to po co ta szopka, jeśli żołnierza, to musi on się nadawać do służby w wojsku, gdzie najpierw jest się żołnierzem, a potem specjalistą.

Oznacza to tyle: kończąc Korpus osobowy Łączność i Informatyka, oficer jest gotowy zarządzać/nadzorować pracę plutonu na poligonie/w sztabie/armii/placówce Mon'u.

noname12 - Nie 03 Lis, 2013

Jak tam forma przed egzaminami prawnicy? Ktoś wie ilu chętnych złożyło dokumenty do prawnego ?
slike - Pon 04 Lis, 2013

Czy są osoby które złożyły na SO dla podoficerów do WSOWL dokumenty z ukończonymi studiami I stopnia? czy w dniu egzaminów wymagane jest posiadanie tytułu mgr?
Tannenberg - Pon 04 Lis, 2013

Dla tych którzy jeszcze nie wiedzą, najpopularniejsze (do sierpnia 2013) forum Wojsko Polskie jest modernizowane dlatego nie jest dostępne na głównej stronie WP. Istnieje natomiast pod adresem (link do tematu o Studium Oficerskim):
www.stare.wojsko-polskie.pl/threa...

Drummond - Wto 05 Lis, 2013

noname12 napisał/a:
Jak tam forma przed egzaminami prawnicy? Ktoś wie ilu chętnych złożyło dokumenty do prawnego ?


Jak dostałeś polecony z WSO, to w lewym górnym rogu jest sygnatura (u mnie 47/SO) możliwe, że to sposób na odczytanie ilości kandydatów. Podaj swój i pierwszą literę nazwiska to będzie wiadomo czy moja teoria ma jakieś oparcie ;)

Co do formy, nie jest źle, ale 21 podciągnięć chyba nie uda mi się zrobić, a jak u Ciebie ?

WaC - Wto 05 Lis, 2013

"U prawników" szacować można 10 osób na 1 miejsce.
noname12 - Pon 18 Lis, 2013

Powodzenią na jutrzejszym egzaminie prawnicy! Nie zapominajcie o młodszych kolegach i zdajcie jakąś krótką relację;)
Pzdr.

[ Dodano: Sro 20 Lis, 2013 ]
i jak po egzaminach? jaki próg szacujecie do obsługi prawnej?

Andreas - Czw 21 Lis, 2013

no i jak tam wrażenia po egzaminach ?
Drummond - Pon 25 Lis, 2013

Nic nowego, na 3 miejsca do prawnego, kandydatów stawiło się nieco ponad 50 (z 80 zarejestrowanych).Spotkałem weteranów z zeszłego roku i z egzaminu z grudnia roku 2011. Poziom dosyć wyrównany, mniej osób ze stanagiem (ok 15), do rozmowy dotarło 3/4 kandydatów. Próg punktowy ok 215. Na rozmowie najwyższy wynik 35/50 chyba, że ktoś zaniżył swój wynik ;) . Do finansowego dużo mniej osób na 6 miejsc, do rozmowy dotarło bodaj 11 osób. Mi niestety znowu trochę zabrakło, może w przyszłym roku dadzą więcej miejsc, a może wcale :P .
Tannenberg - Wto 26 Lis, 2013

Drummond rozumiem, że tak jak pisałeś startowałeś do prawnego. Czy masz dokładniejsze i pewne info odnośnie drugiego dnia tj. egz. do finansowego? Czy wiesz jaki był próg do finansowego?
Andreas - Wto 07 Sty, 2014

Panowie prawnicy, a możecie mi napisać (najlepiej wojskowi prawnicy) jak wygląda Wasza praca ? Czy możliwa jest tylko praca w żw ewentualnie w warszawie w sztabie generalnym ? Czy w pozostałych jednotkach także ? np. Świętoszów, Żagań, Bolesławiec itd. Jak wygląda "wybór" docelowej jednostki po ukończeniu kursu ?
Pozdrawiam !

noname12 - Sro 08 Sty, 2014

Chodzi Ci o prawników po studium 8,5 miesięcznym dla cywili? Co prawda nie jestem prawnikiem wojskowym ale trochę o tym szukałem- oczywiście że prawnicy służą w jednostkach typu Żagań, Świętoszów itp tylko że na stanowisku referent prawny- czyli raczej grzebanie w papierach. Co do pracy w ŻW (zapewne chodzi Ci o pion dochodzeniowo- śledczy) to wątpię, żeby po tym kursie można było tam trafić (chyba, że na stanowisko referenta). Z tego co się orientuję nabór oficerów do ŻW prowadzony jest z pośród absolwentów studium dla podoficerów.
Andreas - Sro 08 Sty, 2014

Tak, chodzi mi o prawników po 8,5 m-cznym studium oficerskim. Bardzo chciałbym podejść do egzaminu wstępnego w tym roku, aczkolwiek trochę odstrasza limit miejsc (w poprzednim naborze 2 miejsca...). Pisałem w innym temacie (dot. przeszkolenia oficerskiego dla rezerwy), czy jest możliwość zdobycia stopnia oficerskiego poprzez NSR ? Rzekomo, jeśli MON ma zapotrzebowanie na jakiegoś specjalistę (informatyka, prawnika itd.), to może powoływać rezerwistów do czynnej służby, ale wiedza moja na ten temat ogranicza się tylko do zasłyszanych rzeczy...
Pozdrawiam !

[ Dodano: Pią 10 Sty, 2014 ]
Jest tutaj może jakiś prawnik wojskowy ? Jakieś spostrzeżenia typu warto/niewarto, jak to wygląda hmmm... w dłuższej perspektywie ? Anyone ?

Artistic - Wto 17 Cze, 2014

Podłączam się do pytania. Jest tu ktoś po studium w korpusie obsługi prawnej? Jak wygląda tam praca, warto iść tą drogą? Jak ktoś nie chce pisać tutaj, to może PW.
Drummond - Pon 14 Lip, 2014

Po studium trafia się do JW jako referent prawny, zakres obowiązków podobny do prawnika pracującego w administracji publicznej. Opiniujesz rozkazy, decyzje, prowadzisz postępowania administracyjne, w których oragnem właściwym jest d-ca JW.Jeśli myślisz o spektakularnych akcjach w stylu Komandora podporucznika Harmona Rabb`a z serialu JAG to nic z tych rzeczy ;)

[ Dodano: Czw 14 Sie, 2014 ]
Witam, czy ma ktoś może jakieś informacje dotyczące decyzji w sprawie naboru do korpusu obsługi prawnej ? Uchwała Senatu WSOWL w sprawie zasad naboru została ogłoszona w czerwcu z czego wynika, że nabór na 8,5 miesięczne studium będzie, pytanie czy będzie limit do korpsu obsługi prawnej(decyzja będzie pewnie na przełomie sierpnia i września).
Tendencje spadkowe z ostatnich 3 lat nie napawają optymizmem:
2011 - 8;
2012 - 5;
2013 - 3 miejsca.

noname12 - Pią 15 Sie, 2014

No własnie są już może jakieś głosy w eterze na temat nowego naboru na studium dla kandydatów z cywila?
Iwona86 - Sro 27 Sie, 2014



Witam wszystkiech bardzo serdecznie, przyznam szczerze, że liczę na podpowiedzi z Waszej strony... Otóż bardzo chciałabym być 'zawodowym wojskowym' ale nie wiem jak najlepiej i naszybciej to zrobić...Kilka słów o mnie: 28lat, mgr ekonomii po studiach podyplomowych oraz w trakcie pisania pracy mgr z prawa, normalna budowa ciała, kondycja-kanapowiec z kodeksem w reku:/, znajomość angielskiego-organ nieużywany zanika:/, podstawy chińskiego-też niedługo ślad po nich zniknie, i to chyba na tyle...
Jak będzie lepiej: próbować do szkoły oficerskiej czy może NSR, czy jakakolwiek inna opcja?

Proszę o podpowiedź,
Pozdrawiam ;)

Resurrected - Sro 27 Sie, 2014

Zostań lepiej na kanapie. ;)
~~Ad~~ - Sro 27 Sie, 2014

Najprościej, to idź do "swojego" WKU, powiedz o co Ci chodzi, a jak odpowiedź nie będzie Cię satysfakcjonowała, to popytaj tutaj... :hey:
i - Sro 27 Sie, 2014

Iwona86,
Obecnie, przy próbie dostania się do wojska, liczą się tylko dwie rzeczy:
    # sprawność fizyczna;
    # znajomość języka angielskiego.

Jeśli czujesz się dobrze w obu tych "konkurencjach", to ... świat wojska stoi przed Tobą otworem. :gent:

Iwona86 - Sro 27 Sie, 2014

Dzięki, a tak konkretniej to jaki poziom angielskiego i ta kondycja to co muszę umieć?
Może macie przykładowe zagadnienia lub testy?
Moje WKU to nie jest najlepszy pomysł...

leoncio - Sro 27 Sie, 2014

Czemu nie najlepszy?
Każdy ruch w kierunku wojska musisz i tak rozpocząć od WKU. Od skierowania do komisji lekarskiej celem określenia zdolności do czynnej służby wojskowej i wydania Ci książeczki wojskowej.
W WKU posiadają wszystkie materiały informacyjne i dostęp do aktów prawnych regulujących nabór do wojska.

Iwona86 - Sro 27 Sie, 2014

OK, Dziękuję :gent: W wolnej chwili przejadę się do WKU.
Iwona86 - Pią 29 Sie, 2014

Czemu tak uważasz? Wojsko to nie jest odpowiednie miejsce dla kobiety?
Dlaczego niektórzy z Was mają takie negatywne podejście do kobiet w wojsku? Sami narzekacie, że kobiety patrzą na Facetów bardzo ogólnie a nie na każdego z osobna, więc proszę nie wrzucajcie mnie do jednego wora ze wszystkimi kobietami, z który na tym polu macie problemy.
Ok, przyznaję nie przeczytałam wszystkich 171 stron tego tematu, wolę się dowiedzieć wszystkich najaktualniejszych i najważniejszych rzeczy od Was Drodzy Panowie (a poza tym to trochę czasu by zajęło). Np, podobno mają zrobić dla kobiet nie bieg 1 km tylko 3 km, i czy to prawda? A poza tym, ja tu jak na razie zbieram informację i uczę się od mądrzejszych od siebie, ponieważ wiem, że bardzo ciężko jest dostać się do szkoły oficerskiej, ale jak się nie sprawdzę to się nie przekonam.
Pozdrawiam :)

FAZI 1 - Pią 29 Sie, 2014

Iwona86, czy sprawdzilas linki podane na czacie?
Iwona86 - Pią 29 Sie, 2014

Czemu mnie tak zniechęcacie?
norbim - Pią 29 Sie, 2014

Iwona86 napisał/a:
Czemu mnie tak zniechęcacie?


Podaję odpowiedzi:
Cytat:
Kilka słów o mnie: 28lat,.......................kondycja-kanapowiec z kodeksem w reku

Cytat:
Iwona86, uwierz mi, Ty nie chcesz służyć w wojsku.

Resurrected napisał/a:
Zostań lepiej na kanapie. ;)


:gent:

Iwona86 - Pią 29 Sie, 2014

Właśnie o to chodzi, że chcę coś zmienić! Wy też nie od razu mieliście taką kondycję jaką macie teraz i nie umieliście tego co umiecie teraz!
PDT - Pią 29 Sie, 2014

Cytat:
kodeksem w reku


Może w korpusie osobowym sprawiedliwości i obsługi prawnej odnalazłaby się. Tylko po co prawnikom w wojsku status żołnierza?

Iwona86 - Pią 29 Sie, 2014

Być Żołnierzem...marzenie z dzieciństwa...
Iwona86 - Pią 29 Sie, 2014

Ok, po prostu masz inny kolor munduru. I nie miałam "łez w oczach", po prostu mnie to denerwuje. Nie jestem typem płaczki, pod tym względem raczej mam coś z faceta... Piszecie, że kobieta nie nadaje się do pracy w wojsku i tyle, ok, możecie mieć rację tylko, że ja chciałabym poznać przykłady, konkretne sytuacje, kiedy kobieta nie daje sobie rady. Macie na myśli kondycje, brak siły, słąbość psychiczną, emocjonalną? W wojsku pracuje dość sporo kobiet i na różnych stanowiskach, które świetnie sobie radzą :)
Resurrected - Pią 29 Sie, 2014

Z tym radzeniem sobie, to oficjalna wersja. Prawda jest zgoła inna.
Coś w tym jest, skoro każdy broni się rękoma i nogami, żeby nie służyć z kobietami. Kobiety w najbliższym otoczeniu, to niestety, prędzej czy później, jakieś kłopoty.

Iwona86 - Pią 29 Sie, 2014

Zatem słucham tej 'zgoła innej prawdy'...
Resurrected - Pią 29 Sie, 2014

A proszę Cię bardzo. Miłej lektury na kanapie. :gent:
http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=29627
Przeczytaj cały wątek.

Iwona86 - Pią 29 Sie, 2014

Dla mnie jest różnica i to kolosalna (i nie mam na myśli koloru munduru). Widzę, że najprościej przychodzi Wam zniechęcanie mnie. Ok wiedzy dużej nie mam i przyznaję to otwarcie dlatego zapisałam się na forum żeby to zmienić. Gdybym była facetem Wasze podejście zapewne byłoby inne, ale kobieta? Niech zajmie się czymś innym, a nie się miesza w męskie towarzystwo. Tylko zaskakujące jest to, że coraz więcej kobiet dostaje się do wojska i radzą sobie doskonale. A może czujecie się zagrożeni? Może i siłą Wam niedorównamy (choć są i takie przypadki) ale wiedzą i umiejętnościami owszem. Jesteśmy delikatniejsze ale musimy być i tawrde, i nie karz mi tutaj podawać przykładów, bo sam nimi nie sypiesz jak z rękawa. Wasze zniechęcanie a zwłaszcza Twoje Resurrected, przynosi odwrotny skutek i zachęca mnie jeszcze bardziej. Więc Panowie życzcie mi powodzenia, bo istnieje realna szansa, że kiedyś jeszcze się spotkamy :bye:

Pozdrawiam serdecznie :D

bolec71 - Pią 29 Sie, 2014

No i powodzenia :viktoria:
Iwona86 - Pią 29 Sie, 2014

Poza tym prosiłam o coś innego a nie o Wasze opinie na temat kobiet w wojsku...

Pozdrawiam :)

i - Pią 29 Sie, 2014

Iwona86 napisał/a:
Dzięki, a tak konkretniej to jaki poziom angielskiego i ta kondycja to co muszę umieć?
Może macie przykładowe zagadnienia lub testy?
Moje WKU to nie jest najlepszy pomysł...

Poszperałem troszkę dla Ciebie. Poczytaj w wolnej chwili.

Artykuł z Polski Zbrojnej. Polecam przeczytać tam wypowiedzi pań-żołnierzy.
Którędy do wojska?

Z portalu mundurowego.pl:
Kryteria naboru na uczelnie wojskowe w 2015. roku

I tak jak radził ~~Ad~~ - kontakt z WKU. A nawet jedynie przy wizycie na stronach internetowych WKU można się wiele dowiedzieć:

WKU Ostróda

WKU Szczecin

W tym, z kolei linku znajdziesz coś, co pozwoli Ci odpowiedzieć sobie na pytanie - jaką powinnaś osiągnąć sprawność fizyczną:
Kryteria kwalifikacji testu ze sprawności fizycznej

Jeśli po lekturze nasuną Ci się jakieś pytania - pytaj. :gent:

Iwona86 - Pią 29 Sie, 2014

i Dziękuję Ci i to bardzo :gent:

Resurrected oby jak najmniej facetów z takim podejściem jak Twoje.

i - Pią 29 Sie, 2014

Nie zamierzam, Iwono86, wpisywać się w styl moich szanownych kolegów z NFoW. :cool:

Szukałem i szukałem, aż wreszcie znalazłem. W kwestii egzaminu z języka angielskiego - tu masz przykładowe testy:

Ze strony Wojskowej Akademii Technicznej

Życzę powodzenia w dążeniu do celu. :viktoria:

FAZI 1 - Pią 29 Sie, 2014

DOŚĆ :!:
leoncio - Pią 29 Sie, 2014

Iwona86 napisał/a:
Być Żołnierzem...marzenie z dzieciństwa...

W takim razie nawiąż (najlepiej przez WKU) kontakt z jedną z grup miltarnych typu: Strzelec, Grupa Rekonstrukcji Militarnej, Task Force, itp.
Członkowie tych grup ( w tym naprawdę wiele dziewczyn) odbywa coś a la szkolenie wojskowe. Ćwiczą naprawdę solidnie, pod okiem byłych żołnierzy, często - jak u mnie, także pod opieką oficerów WKU.
Opowiedzą Ci co nieco o wojsku, może trochę "przeciągną miodem", to może i kanapa się odklei od ... ;)

Tannenberg - Wto 09 Wrz, 2014

Czy ktoś wie dlaczego na liście przyjętych w tym roku do 12m SO znalazło się tylko 6 osób, podczas gdy uchwała senatu WSOWL mówiła o limicie 8 miejsc?

Wg uchwały limity miejsc w korpusie Łączności i informatyki:
eksploatacja systemów inf. - 6 miejsc
projektowo-programowa informatyki - 2 miejsca

michcael - Wto 09 Wrz, 2014

Witam!

Ukazała się z dniem dzisiejszym nowa decyzja MON w sprawie SO.

http://www.dz.urz.mon.gov...dec._Nr_375.pdf

W tym roku szukają:

Sprawiedliwości i obsługi prawnej - obsługi prawnej - tylko 2 miejsca
Finansowy - ekonomiczno-finansowa - 8 miejsc

Powodzenia dla startujących :viktoria:

Drummond - Wto 09 Wrz, 2014

2 do prawnego, tego jeszcze nie było, za rok będzie jedno ;) .Ja startuje jak co roku, ciekawe czy w tym razem też ktoś wejdzie z tatą ;)
michcael - Wto 09 Wrz, 2014

Drummond napisał/a:
2 do prawnego, tego jeszcze nie było, za rok będzie jedno ;) .Ja startuje jak co roku, ciekawe czy w tym razem też ktoś wejdzie z tatą ;)


Pamiętam, że w którymś roku podnieśli limit miejsc do prawnego... Zawsze może coś się zmienić na korzyść kandydujących.

Jak Drummond kondycyjnie wypadasz? Normy są dość podkręcone by max'a punktów zebrać ze sprawnościówki.

PDT - Wto 09 Wrz, 2014

Drummond napisał/a:
.Ja startuje jak co roku, ciekawe czy w tym razem też ktoś wejdzie z tatą


Nie łatwiej kandydować na podoficera :?:

Tannenberg - Sro 10 Wrz, 2014

Uchwała senatu WSOWL w spr. 8,5m SO: "W procesie rekrutacyjnym jest wymagana zgodność ukończonego kierunku studiów z wybranym przez kandydata korpusem osobowym (grupą osobową).
Wymagany kierunek ukończonych studiów oraz dodatkowe kwalifikacje określa ją osoby posiadające właściwe kwalifikacje dla danego korpusu osobowego i grupy osobowej".

Dość ogólnie to sformułowali. O ile przy grupie os. obsługi prawnej raczej nie ma wątpliwości, to przy grupie ekonomiczno-finansowej w poprzednich latach wystarczyły studia podyplomowe z finansów lub rachunkowości. Teraz nie wiadomo kto się łapie na ekonomiczno-finansowy i pewnie doprecyzowane już nie będzie.

Drummond - Sro 10 Wrz, 2014

PDT napisał/a:
Nie łatwiej kandydować na podoficera :?:


PDT,jestem kapralem podchorążym rezerwy, więc tematu dalej drążyć chyba nie trzeba, rozmawialiśmy
nawet o tym w którymś wątku(wolne etaty,przyjmowanie ludzi z cywila, etc.) w marcu przeszedłem też kwalifikacje do ŻW, ale wolnych etatów brak. Starszy szeregowy z 5 letnią wysługą musi się nieraz nieźle nagimnastykować, żeby dostać się do SPWL a gdzie tu mowa, o przyjęciu do służby z cywila kaprala po KSR.
SO to w tej chwili jedyny realny sposób żeby dostać się do służby, chyba że nagle pojawi się niespotykany urodzaj na wolne etaty młodszych podoficerów ;) .

victor22 - Czw 11 Wrz, 2014

Witam wszystkich!
Mam pytanie odnośnie nowej decyzji MON odnośnie SO. Czy 12 miesięczny kurs dla Łączności i Informatyki mogą startować jedynie podoficerowie? Czy równiez cywile?

Drummond - Czw 11 Wrz, 2014

Tannenberg napisał/a:
Teraz nie wiadomo kto się łapie na ekonomiczno-finansowy i pewnie doprecyzowane już nie będzie.


§ 9. zd. 2
"Wymagane kierunki ukończonych studiów określą, w terminie 14 dni od dnia wejścia w życie decyzji, osoby wskazane w decyzji Nr 76/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 7 marca 2014 r. w sprawie wskazania osób posiadających kwalifikacje właściwe dla danego korpusu
osobowego (grupy osobowej) (Dz. Urz. Min. Obr. Nar. poz. 86) i przekażą do
Departamentu Kadr, Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wojskowego oraz
odpowiednich uczelni wojskowych.

victor22

Załącznik do decyzji, tabelka:

korpus łączności i informatyki - studium 6 miesięczne dla pdf., gr. os.:
1. eksploatacji systemów informatycznych - 4 miejsca,
2. eksploatacji systemów łączności - 7 miejsc

korpus łączności i informatyki - studium 12 miesięczne dla cywili, gr. os.:
1. eksploatacji systemów łączności - 6 miejsc
2. projektowo-programowa informatyki - 4 miejsca.

Panowie, czytać dokładnie.

noname12 - Czw 11 Wrz, 2014

Ciekawostką jest fakt ze dla cywili są również miejsca w korpusie rozpoznania, grupa geograficzna.
Tannenberg - Pią 12 Wrz, 2014

Ciekawe po jakich kierunkach można będzie się tam ubiegać. Na pewno preferowane będą nauki geograficzne, ale może dadzą też parę innych akceptowanych kierunków.
noname12 - Pią 12 Wrz, 2014

Zapewne bedzie to geodezja i kartografia
victor22 - Pon 15 Wrz, 2014

Drummond, dzięki za informacje. Kilka lat temu wypowiadało się sporo kandydatów, którzy brali udział w rekrutacji, jak i tych, którzy dostali się na SO. Jaki był próg punktowy w tym roku? Czy jest spośród nas ktoś, kto się dostał?
Drummond - Pon 15 Wrz, 2014

Progi były różne w zależności od grupy osobowej, o informatykach nic nie wiem, ale jeśli miejsc było 8 to zakładam, że próg był w granicach 180-190 pkt. Dla prawników rok temu ok 216.
noname12 - Pon 15 Wrz, 2014

Szkoda tylko, że dla prawników są jedynie 2 miejsca. A jeszcze nie dawno czytałem wypowiedzi na temat planów utworzenia stanowiska referenta prawnego już na szczeblu batalionu. Mam nadzieję, że za rok będzie chociaż te 5 miejsc...
Drummond - Pon 15 Wrz, 2014

Od 4 lat liczba wolnych miejsc sukcesywnie spada, za rok będzie 1 wolne miejsce ;) .
puchatek - Pon 15 Wrz, 2014

noname12 napisał/a:
A jeszcze nie dawno czytałem wypowiedzi na temat planów utworzenia stanowiska referenta prawnego już na szczeblu batalionu


A dlaczego tak skromnie, w dobie procesów o "zmuszanie do wykonywania rozkazu typu "biegiem"" to taki referent prawny powinien być od dowódcy drużyny wzwyż...

Ty chcesz być w wojsku czy przy wojsku?

noname12 - Pon 15 Wrz, 2014

To nie są moje wymysły, przytaczam jedynie to co wyczytałem w jakimś wywiadzie dot. roli prawników w wojsku. Także bez spiny. W wojsku już jestem, co prawda nie w służbie zawodowej, ale zawsze to coś. I niestety jedyną szansę jaką dla siebie widzę jest to studium oficerskie. A czy szkoli ono do bycia "w wojsku" czy "obok wojska" to już dalsza kwestia. Za dużego wyboru nie mam.
Drummond - Pon 15 Wrz, 2014

noname startujesz w tym roku, czy jeszcze nie ?
puchatek - Pon 15 Wrz, 2014

noname12, wybór masz, przecież to, że jak rozumiem jesteś absolwentem prawa nie uniemożliwia Tobie startowania na stanowiska nieobsługi prawnej, prawda? To Ty chcesz być prawnikiem w mundurze... czyli przy wojsku
noname12 - Wto 16 Wrz, 2014

Drummond, studia kończę w przyszłym roku więc dopiero w kolejnej rekrutacji o ile taka bedzie . Puchatek oczywiście ze mogę startować do inych korpusow, jednak nie ma do nich naborow dla osób z cywila. Niby mogę starać sie również do wojska jako kapral po odbyciu rotacyjnych w NSR (jestem po SP dla studentów), ale szansę na etat są raczej marne.
victor22 - Sro 17 Wrz, 2014

Ja równiez planuje startować w przyszłej rekrutacji na 12-miesięcznie studium. Równocześnie prośba do absolwentów SO o informacje, gdzie zostali skierowani, opisali po krótce swoje odczucia, oraz na ile mogli decydować o tym, gdzie zostaną skierowani. Wiadomym jest, że każdy może być wysłane w drugi koniec polski, ale podobno najlepsi mogli wybierać.
~~Ad~~ - Sro 17 Wrz, 2014

Generalnie nie chciałbym w szeregach armii oficera, który nazwę swojej ojczyzny pisze z małej litery... :(
Resurrected - Sro 17 Wrz, 2014

I w dodatku po rocznym studium. Wysoki poziom wyszkolenia gwarantowany. :lol:
Drummond - Sro 17 Wrz, 2014

Ressurected, to że SO trwa 3,6 8.5 lub 12 miesięcy to nie wina kandydatów, to pierwsze primo. Po drugie primo, armia w dzisiejszym kształcie musi skądś rekrutować prawników, ekonomistów, lekarzy i informatyków a skoro taki oficer z założenia, nie będzie dowodził pododdziałem w polu to
te 12 miesięcy szkolenia powinno wystarczyć (wielu kandydatów jest już po NSR, KSR więc nie zaczynają od zera). Po trzecie primo ultimo, czasy kiedy na SO mógł się dostać każdy absolwent "wyższej szkoły tego i owego" minęły bezpowrotnie, więc po co te komentarze.

Noname12, victor22, do przyszłego roku dużo czasu, zrobić STANAG 2222 (banał), katować drążek, basen i bieżnię i modlić się o większe limity ;) , przez te 4 lata widziałem bardzo wiele, ale jestem też świadkiem, że bez pleców można się dostać.

i - Sro 17 Wrz, 2014

Drummond napisał/a:
Po drugie primo, armia w dzisiejszym kształcie musi skądś rekrutować prawników, ekonomistów, lekarzy i informatyków

Nie musi. Zawody, jakie wymieniłeś nie przekładają się w żaden prosty sposób na realizację obronności państwa.

FAZI 1 - Sro 17 Wrz, 2014

i, czy jesteś pewny co do informatyków?
Drummond - Sro 17 Wrz, 2014

i, zwróciłeś uwagę na zwrot "armia w dzisiejszym kształcie" ? Jak sobie wyobrażasz dzisiejsze wojsko bez informatyków czy służby zdrowia, na potrzeby eksperymentu załóżmy, że obsługa prawna i finansowa może nie istnieć (fantazja do kwadratu). Nie próbuj mi też udowadniać, że 30 lat temu mogłeś realizować zadania szkoleniowe bez pomocy informatyka lub prawnika, bo idąc dalej tym tropem 70 lat temu armia mogła funkcjonować używając konia jako głównej jednostki pociągowej, w bitwie pod Stoczkiem ułani generała Dwernickiego nie potrzebowali wsparcia lotniczego, żeby pokonać wojska barona von Geismara, a pod Kircholmem hetman polny litewski Jan Karol Chodkiewicz nie potrzebował dronów by pokonać czterokrotnie silniejszą armię Króla Karola. W czasach odbywania KSR w CSAiU pewien sierżant opowiadał, że onegdaj było w służbie kilku ananasów, którzy na przekór staremu przysłowiu wywrócili hełm na lewą stronę, pytanie do czego to zmierza ?
michqq - Czw 18 Wrz, 2014

Drummond napisał/a:
Jak sobie wyobrażasz dzisiejsze wojsko bez informatyków czy służby zdrowia, na potrzeby eksperymentu załóżmy, że obsługa prawna i finansowa może nie istnieć (fantazja do kwadratu).


A co to jest "pracownik cywilny" oraz "outsorcing".
Czy służba zdrowia pracująca dla wojska musi składac się z żołnierzy?

puchatek - Czw 18 Wrz, 2014

IMO outsourcingować można to, czego wojsko nie będzie robić w "godzinie W",
instruktorzy spinningu, masażyści - ci na pewno powinni być outsourcingowani.
Informatycy, lekarze akurat chyba nie...

Tannenberg - Czw 18 Wrz, 2014

Najlepiej w ogóle zredukować obecną liczbę liczbę oficerów o połowę, a w chwili zagrożenia pozatrudniać z cywila na umowę zlecenie (albo inną śmieciówkę), kierowników z McDonalds'a jako dowódców plutonu. W armiach całego świata są oficerowie lekarze, prawnicy, informatycy, ale nie... w Polsce musi być inaczej! Cały świat jest głupi, tylko w Polsce jest paru oświeconych, którzy wiedzą, że wojsko doskonałe poradziłoby sobie z lekarzami cywilami, którzy tłukli by też fuchy w kilku szpitalach. Niektórzy chyba nie widzą różnicy między pracą, a służbą (i tym że od mundurowego można wymagać trochę więcej), chociaż bardziej prawdopodobne, że po prostu ich strzyka, że gówniarz zostaje oficerem, a oni po kilkunastu latach służby mają stopień np. sierżanta. Zgadzam się, że w wielu korpusach nie powinno brać się osób po SO.
victor22 - Czw 18 Wrz, 2014

Dokładnie, powiem więcej, kończe studia magisterskie jednocześnie pracująć i zdobywając doświadczenie. Każdy z Was wie, że umiejętności zdobyte na studiach, przydają się....ale przez pierwszy miesiąc pracy, a tak naprawde liczy się doświadczenie. Dlatego po SO taka osoba może wnieść wiele dobrego ( oczywiście w swojej profesji).
Drummond czy będąc cywilem można zdać angielski 2222?

michcael - Czw 18 Wrz, 2014

victor22 napisał/a:
Drummond czy będąc cywilem można zdać angielski 2222?


Drummond nie jestem, ale ci odpowiem.

Tak. Cywil może podejść do egzaminu na poziomie 1111,2222. Co do 3333 to nie wiem.

Informacji szukaj na stronach uczelni wojskowych np. AON, WAT, WSOWL itp.

Drummond - Czw 18 Wrz, 2014

michqq napisał/a:
A co to jest "pracownik cywilny" oraz "outsorcing".
Czy służba zdrowia pracująca dla wojska musi składac się z żołnierzy?
.
W pewnych sytuacjach kluczowa jest różnica między stosunkiem pracy a stosunkiem służby, outsourcing w zakresie usług informatycznych czy obsługi prawnej, jest problematyczny z punktu widzenia bezpieczeństwa posiadanych informacji, w szczególności ewentualnego wycieku tych informacji.

Co do stanaga 3333, można go zdawać po uprzednim otrzymaniu zgody Dyrektora Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wojskowego MON (wniosek+uzasadnienie). Egzmin 3333+ przeprowadzany jest chyba tylko w Łodzi w WSNJO.

W każdym razie nie opłaca się podchodzić do 1111, poziom szkoły podstawowej, a potem i tak trzeba znowu płacić za podejście do 2222.

noname12 - Czw 18 Wrz, 2014

Drummond, STANAG 2222 już mam. Czy wg. Ciebie warto zdać sobię jeszcze poz. 3? Komisja na rozmowie może to zapunktować? Dodatkowo trochę znam i mam na to cywilne kwity język ukraiński ale z takich "egzotycznych" języków natowskich egzaminów chyba nie ma.
i - Czw 18 Wrz, 2014

Ani prawnik, ani ekonomista, ani informatyk nie są potrzebni w wojsku jako żołnierze. Byłoby (i ... niestety jest) to marnowaniem żołnierskich etatów.

Co do lekarza, mógłbym się zgodzić. Tylko, że w wojsku nie potrzeba lekarzy. Co najwyżej ... chirurgów.

michqq - Czw 18 Wrz, 2014

puchatek napisał/a:
IMO outsourcingować można to, czego wojsko nie będzie robić w "godzinie W",


W czasie W to się cywila przerabia w żołnierza metodą wydania mu papierka, i jak najbardziej można sobie wyobrazić sytuację że pracownicy który są cywilni w czasie P zostają zmobilizowani w czasie W.
Oczywiście, jeżeli "pracownik cywilny" to jest sposób na zapewnienie miejsc pracy dla żon żołnierzy, to ta metoda się nie sprawdzi.
No ale co ja tam.

Cytat:

Najlepiej w ogóle zredukować obecną liczbę liczbę oficerów o połowę, a w chwili zagrożenia pozatrudniać z cywila na umowę zlecenie (albo inną śmieciówkę), kierowników z McDonalds'a jako dowódców plutonu.


Ta metoda argumentacji nosi nazwę "redukcji do absurdu" i na nikim tu nie robi wrażenia. Stawiasz sam tezę o zatrudnianiu kierowników z MC Donaldsa jako dowódców plutonu żeby następnie sam siebie wyśmiać. I co niby miałbyś ta metodą udowodnić i komu.

puchatek - Pią 19 Wrz, 2014

michqq, nie zrozumiałeś mnie:

według mnie wojsko może sobie śmiało kupować na rynku usługi, które w warunkach pokojowych są potrzebne (np. utrzymanie terenów zielonych w kompleksach koszarowych, nauczanie języków itp), a które w czasie wojennym będą drugoplanowe.

victor22 - Pią 19 Wrz, 2014

Może w ramach wyjaśnienia kilka słów z mojej strony. Oczywiście, że MON nie zatrudnia 100 konusltantów na etaty wojskowe, aby tylko np. w dwa lata wdrożyć jakąś aplikacje. Są robione na to przetargi, które wygrywają firmy zewnętrzne. Mają w tym doświadczenie, wiedzę i nie są potrzebni na stałe. Jednak, żeby zrobić odbiór takiego wdrożenia, sprawdzić czy działa to poprawnie, zweryfikować czy firma nie działa np. w porozumieniu z wywiadem innego kraju i nie zainstalowała aplikacji szpiegującej, do tego potrzebny jest "swój człowiek". Ktoś, kto się na tym zna, a zarazem rozumie potrzeby wojska. Jak wiecie powstało ostatnio centrum kryptologii. W dzisiejszych czasach szyfrowaniem zajmuje sie INFORMATYK, który jest specjalistą w tej dziedzinie. Wyobrażacie sobie, żeby osoba znająca szyfry była cywilem, albo jeszcze gorzej wypożyczonym pracownikiem z firmy zewnętrznej?
puchatek - Pią 19 Wrz, 2014

Tak może być dobrze opłacanym cywilem, który nie musi oddawać honorów zdawać wf i tp.
Bo i tak ten cywil musi być z dala od fizycznych zagrożeń

michqq - Pią 19 Wrz, 2014

victor22 napisał/a:
Może w ramach wyjaśnienia kilka słów z mojej strony. Oczywiście, że MON nie zatrudnia 100 konusltantów na etaty wojskowe, aby tylko np. w dwa lata wdrożyć jakąś aplikacje. Są robione na to przetargi, które wygrywają firmy zewnętrzne. Mają w tym doświadczenie, wiedzę i nie są potrzebni na stałe. Jednak, żeby zrobić odbiór takiego wdrożenia, sprawdzić czy działa to poprawnie, zweryfikować czy firma nie działa np. w porozumieniu z wywiadem innego kraju i nie zainstalowała aplikacji szpiegującej, do tego potrzebny jest "swój człowiek". Ktoś, kto się na tym zna, a zarazem rozumie potrzeby wojska. Jak wiecie powstało ostatnio centrum kryptologii. W dzisiejszych czasach szyfrowaniem zajmuje sie INFORMATYK, który jest specjalistą w tej dziedzinie. Wyobrażacie sobie, żeby osoba znająca szyfry była cywilem, albo jeszcze gorzej wypożyczonym pracownikiem z firmy zewnętrznej?


Sporo racji masz.
Jednak...
W krajach natowskich kupuje się software od firm zewnętrznych, w tym zagranicznych, i żeby tym administrować, w tym instalować aptejty, odizolowywac od świata, itede, potrzebny jest człowiek zweryfikowany, z poswiadczeniem dopuszczenia dla tajemnic, który pracuje w firmie krajowej a nie zagranicznej, w firmie objętej działaniami kontrwywiadowczymi.
Byc moze nawet musi wykonywac swoja prace na terenie jednostki wojskowej, jak robia to "owce".
Ale niekoniecznie musi byc zolnierzem.
:gent:
W Polsce zolnierzami NIE są pracownicy wywiadu, kontrwywiadu, sekretarki ministrow czy przezydentow. A to podobny poziom tajemnic jest, sa to osoby znajace szyfry i majace doste do wyjatkowych informacji. Dają rade cywile.

i - Pią 19 Wrz, 2014

xavery napisał/a:
Chyba, że współczesne pole walki wyobrażasz sobie jak podczas I wojny światowej tzn. pół roku siedzenia w okopach potem walka na bagnety.

Rozumiem, iż Ty rozumiesz walkę jako rzucanie w siebie jednostkami centralnymi, klawiaturami, tudzież myszami. Jak już padną "zbombardowane" serwery.

Czy Ci się podoba, czy nie - sieć bardzo łatwo wyłączyć. Lokalizację każdego ISP zna każdy. I na co Ci wtedy Ci informatycy? Palmtopy dowódcy kompani będą obsługiwać?

i - Pią 19 Wrz, 2014

Tak, oczywiście. W tym wywiewanym przez Ciebie "polu" będą "sieć" zakładać.
puchatek - Nie 21 Wrz, 2014

ale kucharze by obiadki dla silu przygotowac to beda niezbedni co
PT i juz zostan przy tych opowiesciach o debesciakach i nie wypowiadaj sie o innych branzach, bo teksty ze jak ktos nie dotykal samolotu to nie ma pojecia o planowaniu operacji powietrznych tylko obnazaja ze widzsz nie dalej niz dlugosc kontrowki

i - Nie 21 Wrz, 2014

Mało tekstu, a tak dużo ironii. Sprawia Ci to przyjemność? :efendi2:

Niech Ci będzie Twoja satysfakcja - zniżę się do Twojego poziomu.

1. Jak poszukasz, to znajdziesz moje wypowiedzi z czasów wprowadzania darmowego wyżywienia. I moje komentarze odnośnie tych, co pisali - cytuję:
Cytat:
Co ja powiem żonie? Że w jednostce zjadłem obiad?


2. Nie uda Ci się popsuć poczucia mojej własnej wartości. Nie jest mi potrzebny puchatek. Wystarczy mi to, co mówili mi ludzie, których miałem zaszczyt uczyć. Dla Twojej wiedzy - nigdy nie otrzymałem tylu pochwał od przełożonych, co zdarzyło mi się usłyszeć od ludzi szkolonych. Ale o tym nie wyczytasz w MIL-WAN'ie.

3. Planowanie operacji powietrznych powiadasz? A to się uśmiałem.
Jak pilot F-16 ("super" wyszkolony w Stanach) był zdziwiony:
Cytat:
To jest taka opcja?

Biedaka nauczyli startować i lądować. A znajomość tego, co ma na pokładzie kompletnie leżała.

A na koniec, pytanie puchatku, abnegacie językowy,
temat o Studium Oficerskim też wykorzystasz do wylewania swoich frustracji w temacie Służby Inżynieryjno-Lotniczej?

puchatek - Nie 21 Wrz, 2014

he he pilot w USA nauczyl sie tylko startowac i ladowac?
Poza tym pilot to jest od planowania misji. Operacje to planuje sie kilka pieter wyzej.
Ale kto tu ma zal szarego do bialych?
Po prostu autorytarnie wypowiadaj sie w swojej branzy pamietajac ze Gecko juz odmitologizowal te SILowskie cuda - kreatywna ksigowosc przy realnej zdatnosci sprzetu do uzycia na poiomie dwa razy nizszym niz podawana w swiat.
Sorry za OT

drill - Nie 21 Wrz, 2014

A ja jednak chciałbym kilka zdań wypowiedzieć na temat studium oficerskiego w kontekście SIL-u. Mamy właśnie w SIL wiele przykładów takich oficerów i nie są to dobre przykłady. Nawet dzisiaj ci którzy starają się dostać do tego studium w mojej JW są raczej mierni i niedouczeni. Nikt tego niestety uczciwie nie zweryfikuje. Ich przełożeni właśnie ze względu na ich bylejakość mają nadzieję, że po takim awansie nie wrócą do tej samej JW, a męczyć się będą z nimi inni. Powiększą więc oni grono oficerskie i będą zaniżać jego poziom merytoryczny. Martwi mnie przypuszczenie, że w innych służbach może być taki sam dobór tych kandydatów.
puchatek - Nie 21 Wrz, 2014

drill, jak smiesz! sugerowac, ze jakas miernota wyszla spod reki silowcow
kursywa wedlug potrzeby

Drummond - Nie 21 Wrz, 2014

Niezła dyskusja nam tutaj wyszła, czyli doszliśmy do tego, że podoficerowie z wieloletnim stażem wysyłani na SO WSOSP to w dużej części ludzie dobierani na zasadzie selekcji negatywnej ? "Wyślijcie tego gamonia, bo może chociaż w ten sposób się go pozbędziemy" i, że ten system ma zastosowanie w przypadku kandydatów wysyłanych na SO także na WSOWL ? W kontekście rozmowy o cywilach kończących SO i pastwienia się nad ich "profesjonalizmem" po 12 miesięcznym szkoleniu, brzmi to nad wyraz intersująco. :gent:
drill - Nie 21 Wrz, 2014

Z tym wieloletnim stażem to trochę nadinterpretujesz. Z tych którzy są chętni znam również takiego, który według mojej subiektywnej opinii daje radę i zasługuje na awans, chociaż podoficerem jest krótko. Znam również i takiego, który jak najbardziej powinien starać się o ten kurs, a jednak nie chce. Szkoda jedynie, że sami oficerowie nie dbają o poziom tych kandydatów, a poziom ich weryfikacji jest żaden. Chyba, że się mylę i zrobią im taki przesiew jak na podoficerów.
Resurrected - Nie 21 Wrz, 2014

W mojej jednostce jest to samo, żadnej selekcji. Każdy kto spełnia formalne wymagania dostaje zgodę i jedzie na kurs oficerski. Kapral gamoń dostaje gwiazdki po sześciu miesiącach, ale nadal pozostaje gamoniem. Różnica jest tylko taka, że lepiej opłacanym.
Silmeor - Nie 21 Wrz, 2014

Piszecie tak jakby ba kurs oficerski przyjmowali jak leci. W zeszłym roku z mojej jednostki startowało na SO chyba z 20 osób. Dostały się dwie. W wyeliminowanie jednostek nie rokujących nadziei to chyba powinno być właśnie zadanie wykładowców na SO.
i - Nie 21 Wrz, 2014

Studium oficerskie zawsze było dla mnie patologią "a la Jabłoński".

Ale cóż? Trzeba z tym żyć.

drill - Nie 21 Wrz, 2014

Silmeor napisał/a:
Piszecie tak jakby ba kurs oficerski przyjmowali jak leci. W zeszłym roku z mojej jednostki startowało na SO chyba z 20 osób. Dostały się dwie. W wyeliminowanie jednostek nie rokujących nadziei to chyba powinno być właśnie zadanie wykładowców na SO.


I tak powinno, być tylko pytanie czy jest? Eliminuje się raczej tych bez garba, a nie tych jak to określiłeś nie rokujących nadziei.

Benon - Nie 21 Wrz, 2014

Silmeor napisał/a:
Piszecie tak jakby ba kurs oficerski przyjmowali jak leci. W zeszłym roku z mojej jednostki startowało na SO chyba z 20 osób. Dostały się dwie. W wyeliminowanie jednostek nie rokujących nadziei to chyba powinno być właśnie zadanie wykładowców na SO.


Kolego, no kogoś muszą uwalić bo ilość miejsc jest ograniczona.

Ale mnie ZAWSZE ciekawiło jak to jest możliwe, że taki "kurs oficerski" zdaje KAŻDY. Nie znam przypadku, żeby ktoś go nie zdał, co jest swoistą arcyciekawostką :cool:

drill - Nie 21 Wrz, 2014

No właśnie kurs tak, a już np. akademię nie każdy. W tym roku chyba dwóch nie było promowanych na pierwszy stopień oficerski w AMW.
puchatek - Pon 22 Wrz, 2014

Kurs zdaje każdy, bo [i]sito selekcji jest tak gęste, że na kurs dostają się tylko the best of the best from the best among the best"

PS. a do wszystkich, którzy chcą zostać podoficerami, oficerami gorąca prośba:

Nie dajcie się przerobić na beton, bo osoba, która w czasie dyskusji odnosi się do niechlujstwa językowego, zamiast do argumentów zachowuje się jak przysłowiowy trep.
Taki trep, co to na zadane przez podwładnego, niewygodne pytanie odpowiadał: "żołnierzu nie będą z wami rozmawiał, bo macie brudne buty"

Najemnik25 - Pon 22 Wrz, 2014

Mam pytanie co do 6 - miesięcznego studium oficerskiego dla podoficerów, wyżej jest napisane, iż żeby ubiegać się o przyjęcie jest wymagane posiadanie co najmniej bardzo dobrej oceny z opiniowania służbowego.
A np. art 28 ustawy mówi jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopień wojskowy podporucznika (podporucznika marynarki) może być mianowany, po odbyciu szkolenia wojskowego i zdaniu egzaminu na
oficera, podoficer zawodowy lub szeregowy zawodowy, który
posiada tytuł zawodowy magistra lub równorzędny oraz wzorową
ogólną ocenę w ostatniej opinii służbowej.
To do tych mam pytanie co są w temacie jak to jest w tym roku w końcu czy jeśli ma ktoś ocenę 5 - bardzo dobrą to czy może się ubiegać o przyjęcie.

i - Sro 24 Wrz, 2014

puchatek napisał/a:
he he pilot w USA nauczyl sie tylko startowac i ladowac

Tak to wyglądało w 2006. roku.

puchatek napisał/a:
Poza tym pilot to jest od planowania misji. Operacje to planuje sie kilka pieter wyzej.

Tym gorzej dla tych "operacji".

puchatek napisał/a:
Po prostu autorytarnie wypowiadaj sie w swojej branzy pamietajac ze Gecko juz odmitologizowal te SILowskie cuda

Gecko, to może sobie "odmitologizowywać". To na czym się zna.

Skoro dla Ciebie to nic nadzwyczajnego, to może odpowiesz na dwa proste pytania? Jak wnioskuję z Twych wypowiedzi - robisz "przy" F-16. Odpowiedź zatem nie powinna stworzyć Ci żadnego problemu. Wszak według Ciebie SIL to obiadki i beton.

W jakim zakresie azymutu i elewacji interrogator bloku CIT wysyła zapytania, kiedy pilot skorzysta z Target Management Switch przez czas dłuższy niż pół sekundy, zaś radar pokładowy pracuje w trybie Track While Scan?

Planowanie misji powiadasz?
To drugie pytanie:
Jak raportuje się po Link-16 wynik realizacji zadania?

puchatek - Czw 25 Wrz, 2014

Przestań i, nawet operator współczesnej koparki zagiął by kogoś, kto na niej nie pracuje.

A teraz uważaj bo zadam to pytania 10 SILowcom na obiadku i okaże się że żaden z nich nie zna odpowiedzi na to pytanie? I co wtedy

[ Dodano: Czw 25 Wrz, 2014 ]
He he pytanie z wąskiego zakresu awioniki, ile procent crew chief'ów zna na nie odpowiedź? Ilu dowódców kluczy?

FAZI 1 - Czw 25 Wrz, 2014

Ale to juz na PW Panowie.
Milimetr - Czw 25 Wrz, 2014

i, przesadziłeś... A Gecko miał sporo racji. I żeby nie było... Też jestem SIL-owcem.
drill - Czw 25 Wrz, 2014

Żeby była jasność SIL to nie tylko grupa radiotechniczna (wręcz od niedawna w korpusie osobowym lotnictwa, dawniej radiotechnicznym), a ponadto bagatelizowana przez inne specjalności w tym przede wszystkim przez płatowiec i silnik. Myślę, że człowiek dowartościowany nie potrzebuje przechwalać się swoją specjalistyczną wiedzą zawodową. Każdy raczej zagiąłby drugiego w swojej dziedzinie, więc czemu ma to służyć? Przecież tożsame pytanie mógłby zadać tobie "i" każdy specjalista nie radiowiec i również byś poległ, no chyba, że jesteś pokroju mojego byłego inżyniera, który kreował się na specjalistę w każdej dziedzinie.
noname12 - Pią 03 Paź, 2014

Czy ktoś orientuje się ile osób jest chętnych w tym roku do obsługi prawnej?
Drummond - Pią 03 Paź, 2014

Rok temu przy 3 miejscach chętnych było ok 60-70 więc w tym roku przy 2 obstawiam coś koło 50. W przyszłym miesiącu przedzwonię do WSO i zapytam ile wniosków wpłyneło.
Najemnik25 - Sro 29 Paź, 2014

Witam!!!
Mam pytanie co do studium oficerskiego 6 mies. dla podoficerów jeśli jesteście w temacie czy w tym roku trzeba zdawać egzamin sprawności fizycznej na egzaminie wstępnym czy wystarczy zaświadczenie o zdaniu egzaminu za 2014 rok jak to było wcześniej? Pozdrawiam

Resurrected - Sro 29 Paź, 2014

Pytałeś już w tym temacie:
http://www.nfow.pl/viewto...22077&start=285
I tam masz odpowiedź.

i - Sro 29 Paź, 2014

puchatek napisał/a:
He he pytanie z wąskiego zakresu awioniki, ile procent crew chief'ów zna na nie odpowiedź?

I masz dowód swojej ignorancji technicznej.

zwolniony - Czw 30 Paź, 2014

Witam.Wracając do egzaminu z WF. Po co w takim razie zamieszczona jest informacja aby posiadać zaświadczenie z jednostki o zdanym WF za 2014 r.?
Resurrected - Czw 30 Paź, 2014

Z rozpędu?
zwolniony - Czw 30 Paź, 2014

Absolutnie nie neguję konieczności przeprowadzenia wspomnianego egzaminu w WF. Sprawność niektórych kandydatów z pewnością różni się od ich oceny jaką otrzymali z jednostki wojskowej, jednak termin w którym się dowiadujemy o tym jest niefortunny. Przyznasz mi rację? Założę się , że będzie to powodem wielu odwołań w razie uzyskania niesatysfakcjonującej oceny. Wspomniany przeze mnie tekst o posiadaniu zaświadczenia sugeruje, że będzie ono honorowane tak jak w latach poprzednich.
i - Czw 30 Paź, 2014

A to Studium Oficerskie jeszcze istnieje?
Myślałem, że pogrzebano raz na zawsze tę patologię.

Resurrected - Czw 30 Paź, 2014

Chodzi o półroczny kurs dla podoficerów.
Artistic - Pią 07 Lis, 2014

Drummond i dowiedziałeś się ile wniosków wpłynęło?
noname12 - Pon 17 Lis, 2014

Jutro egzaminy na studium 8,5 miesięczne. Zdającym życzę powodzenia. Skrobnijcie proszę jakąś mini-relację
Drummond - Wto 18 Lis, 2014

Witam, dla głodnych informacji podaję jak było.

Do obsługi prawnej 2 miejsca. Chętnych 88, na egzamin przyjechało ok 60, poziom przygotowania kandydatów dosyć dobry. Min. połowa miała STANAG.
Najlepsze wyniki z wf (mężczyźni) :

1 x 95/100
2 x 90/100
80-85 ok 4-5

do rozmowy dotarły 4 dziewczyny, nie wiem jakie miały wyniki.

Najlepszy wynik ogólny u mężczyzn - 216 pkt

Oficjalne wyniki będą w ciągu tygodnia

noname12 - Wto 18 Lis, 2014

Poziom masakryczny, można się było tego spodziewać. Nic to, pozostaje czekać na lepsze lata i nagły wysyp miejsc o ile to kiedykolwiek nastąpi.
victor22 - Sro 19 Lis, 2014

Jestem pod wrażeniem, wydaje mi się, że dla wielu osób wyniki sprawnościowe rzędu 90-95 są niemożliwe fizycznie do osiągnięcia. Szacun.
noname12 - Sro 19 Lis, 2014

Szkoda tylko, że rozmowa jest aż za 50 pkt. bo podejrzewam, że niestety i 90- 95 pkt. z wf może nic nie dać jak się dostanie za nią niewiele pkt.
Drummond - Sro 19 Lis, 2014

Na rozmowie liczy się w pierwszej kolejności doświadczenie i przydatność kandydata do służby. Ja z roku na rok dostaję więcej punktów na rozmowie. W tym roku dostałem 39 punktów, chłopaki prosto po studiach z zerowym doświadczeniem dostawali 12-15, więc przy takich limitach nawet 90 punktów z wf nie dawało gwarancji.
W tym roku podobno wszyscy podoficerowie pierwszy raz będą zdawali wf, będzie zdziwienie ;)

noname12 - Sro 19 Lis, 2014

W sumie to dość logiczne, że punktują doświadczenie. W końcu to korpus specjalistyczny, wymagający wiedzy fachowej. Nic to, pozostaje szykować się na studia wojskowe. Mam nadzieję, że komisja nie będzie krzywo patrzeć na kandydata w wieku 23 lat :lol:
PS Drummond wynik z rozmowy jak na rekrutacje do studium chyba bardzo dobry. Udało się w tym roku w końcu?

victor22 - Sro 19 Lis, 2014

Orientujecie się czy jest możliwość podejścia do egzaminu STANAG dla osób ze środowiska cywilnego?
noname12 - Sro 19 Lis, 2014

Tak, jest taka możliwość.
Drummond - Sro 19 Lis, 2014

No name12 czy się dostałem pokażą wyniki, teoretycznie jest szansa (214 pkt), victor22 a nie pytałeś już o to samo jakieś 2 miesiące temu ? Tak można zdawać z cywila do 2222 z marszu, powyżej 2222 potrzebna jest zgoda któregoś z dyr. dep. w MON (czysta formalność).
victor22 - Czw 20 Lis, 2014

Drummond, zgadza się na prv. W moim przypadku najbliżej mam AON. Egzamin cieszy się sporym zainteresowaniem, na najbliższy termin limit miejsc został już wyczerpany.

Odnośnie egzaminu na studium trzymam kciuki :viktoria:

noname12 - Czw 20 Lis, 2014

Drummond, wynik imponujący jak dla mnie. Szczególnie rozmowa dobrze poszła. Szanse na to drugie miejsce wg. muszą być bardzo duże. Daj znać jak już będzie wiadomo. Trzymam kciuki i pozdrawiam.
Drummond - Pią 21 Lis, 2014

Lista przyjętych mówi ,że się dostałem.
-=Alex=- - Pią 21 Lis, 2014

Drummond, moje gratulacje. :brawo:
noname12 - Sob 22 Lis, 2014

Gratuluję Drummond. Jednak w końcu się udało po tylu próbach. :brawo: Aż mnie Twój przykład zmotywował do nauki i treningów. :viktoria: Daj czasem znać na priv jak tam wygląda szkolenie dla referentów prawnych. Pozdrawiam.
michcael - Nie 23 Lis, 2014

Hej Drummon! Na wstępie gratulacje i podziwiam determinację chęci służby.

Zanim "pochłonie" cię życie, kariera, służba, opisz jak wyglądał nabór z Twojej perspektywy, najbardziej to chyba mnie interesuje sprawnościówka w tym drążek, 1000 m , ogólnie przygotowania. Dzięki :cool:

Resurrected - Nie 23 Lis, 2014

Zanim pochłonie Cie szara, smutna rzeczywistość w WP.
Nie będzie w nim miejsca na służbę, zajęcia wojskowe itp., tylko na nudną analizę tysięcy idiotycznych kwitów.
Służba marzenie! :viktoria:

Drummond - Wto 25 Lis, 2014

Witam, trochę ochłonąłem bo przez pierwsze 2 dni nie byłem w stanie w to wszystko uwierzyć, w zasadzie jeszcze do końca ten fakt do mnie nie dotarł, ale do brzegu. Co do samego egzaminu to chyba wszystko zostało już w tym wątku powiedziane, najwięcej informacji można znaleźć na forum wojsko-polskie, tam rozmowa na ten temat toczyła się chyba ze 3 lata ;) , tym nie mniej zostawię garść porad które mogą się przydać.

1. Bez STANAGA porzućcie wszelką nadzieję, można ew. jechać zobaczyć jak egzamin wygląda w praktyce.
2. Sprawnościówka:

a) drążek - dobry trening "50 podciągnięć" u mnie do 17 podciągnięć wchodziło jak złoto, jak przyjdzie moment adaptacji organizmu, można robić podciągnięcia z obciążeniem. Ja osobiście przypinałem łańcuchem do pasa na kręgosłup krążek 10 kg, który "dyndał" gdzieś pod nogami i dużo lepiej wchodziło niż np. podciąganie z obciążeniem w plecaku. Niestety dużo zależy też od tego do kogo traficie, nie chcę się tu rozpisywać na ten temat, ale czasem 1 podciągnięcie może zaważyć. WAŻNE: dokładne, pełne podciągnięcia aż do zablokowania łokci w stawach, zero dodatkowych ruchów.

b) 10x10 - dobre buty do parkietu (można zyskać sekundę i więcej).

c) 1000m - biegać, biegać,biegać. Ja więcej biegałem po mieście, trening na bieżni w tym roku dodałem tak około miesiąc przed egzminami (próbne biegi na 1000). Jeżeli 50m przed metą nie czujesz, że twoje ciało drętwieje, a po biegu nie czujesz w ustach metalicznego smaku krwi, to znaczy, że mogłeś pobiec szybciej :cool: .

d) Basen, tutaj nie będę się wymądrzał bo mój czas 47 sek był dosyć słaby, powiem tyle dobry skok i nawrót koziołkowy i można zrobić maksa bez większego wysiłku.

Po 3 nieudanych próbach poprostu wiedziałem czego się spodziewać, na co zwrócić uwagę, sądzę, że do tych samych wniosków doszłaby średnio rozgarnięta małpa. :P

Resurrected, rzeczywistość nie musi być aż taka szara, w jednostkach specjalnych, kontyngentach zagranicznych, organach NATO też potrzebni są wojskowi prawnicy (tylko czekać, aż lotem koszącym zaatakuje "i" śpiesząc z wyjaśnieniem, że prawnicy w mundurach są jedynie irytującym źródłem kłopotów a już na pewno nie można przyjąć ich w poczet wojskowego bractwa - zamkniętego zakonu kształtowanego ongiś w ogniu walki, podczas zdobywania pozycji wroga w ataku na bagnety :oops1: ). Przez 2 ostatnie lata pomagając i działając w imieniu żołnierzy sporo dowiedziałem się o szarej wojskowej rzeczywistości i zamiast mnie to odrzucić paradoksalnie jeszcze bardziej zmotywowało. Może to oznacza, że brak mi instynktu samozachowawczego, charakterystycznej cechy starszych podoficerów, którzy będąc całe życie zawodowe formalnie poddani władzy oficerów (z których spora część niestety nie należy do najbardziej przyzwoitych a do tego zwykle postępuje w myśl zasady "naprzód !" a nie "za mną !") po prostu muszą go posiadać. Nie mniej jednak cel dla osiągnięcia którego od ładnych paru lat zmobilizowałem wszelkie możliwe siły i środki został osiągnięty, przechodzę na "ciemną stronę mocy" i z radością zamelduję się do służby, choćbym miał zostać zesłany do najgorszej dziury pod Obwodem Kaliningradzkim i do końca życia liczyć spinacze ;) . Brak będzie mi jedynie pewnych zabawnych akcentów, które stosunkowo często towrzyszyły walce z MONem. Ta wszechogarniająca panika, gdy cywilny prawnik żądał dostępu do akt i dokumentów ("to tak w ogóle można, żeby zwykły żołnierz miał pełnomocnika ??"). Ten wyczuwalny w powietrzu zapach strachu, przed tym, żeby pewne rzeczy nie ujrzały światła dziennego. Ten paraliżujący lęk całego łańcucha przełożonych przed podpisaniem się pod potwierdzeniem doręczenia zwykłego pisma w postepowaniu administracyjnym. Te lapsusy starszych oficerów w stylu "niniejszym pismem załączam postepowanie administracyjne" ;) . Tak czy inaczej wygląda na to, że dołączam do grona ludzi w mundurach, póki co pełen bezkrytycznego zapału do służby,wciąż wpatrzony w lepsze jutro, niczym Józef Stalin na obrazie "Poranek naszej ojczyzny".
Dzięki za gratulacje i kto wie może do zobaczenia w służbie. :gent:

manfred - Wto 25 Lis, 2014

Cóż, pewnie teraz Ty zaczniesz się bać i pisać głupkowate pisma usprawiedliwiające błędy swoich przełożonych...
Drummond - Nie 14 Gru, 2014

Manfred, pewnie zacznę pisać, to raczej kwestia czasu. Nie w tym rzecz, przełożonych się nie wybiera, w wojsku sprawa jest prosta, postawią zadania i masz je wykonać, najlepiej na wczoraj, tak było jest i będzie, ja chciałem zwrócić uwagę na problem niekompetencji przełożonych, w podejmowaniu decyzji i betonowego schematu myślenia, działania i argumentacji żywcem wyciągniętej z epoki Gomułki, które w zetknięciu z właściwą interpretacją przepisów prawa sypały się jak choinka po 3 Królach. Poza tym mam wrażenie, że wziąłeś to sobie wszystko zbyt mocno do siebie, chyba zupełnie niepotrzebnie. :gent:
manfred - Nie 14 Gru, 2014

Drummond:

Cytat:
Ten wyczuwalny w powietrzu zapach strachu


Cytat:
dołączam do grona ludzi w mundurach, póki co pełen bezkrytycznego zapału do służby,wciąż wpatrzony w lepsze jutro, niczym Józef Stalin na obrazie "Poranek naszej ojczyzny".



Cytat:
wziąłeś to sobie wszystko zbyt mocno do siebie


Ja?

Drummond - Nie 14 Gru, 2014

manfred napisał/a:
Cóż, pewnie teraz Ty zaczniesz się bać i pisać głupkowate pisma usprawiedliwiające błędy swoich przełożonych...


Odniosłem wrażenie, że potraktowałeś moją wypowiedź jako jakiś zdefionowany przytyk do ludzi którzy nie będąc winnymi takiego a nie innego postępowania przełożonych, muszą brać na siebie ich błędy. Mogę się oczywiście mylić. Co do reszty, tak strach był wyczuwalny, tak jestem pełen bezkrytycznego zapału do służby.

Resurrected - Nie 14 Gru, 2014

Prędzej czy później, stracisz ten zapał. Zarchiwizuj sobie swoje teksty z tego wątku. Będziesz miał kiedyś z czego się pośmiać.
Wcale nie piszę tego złośliwie. Jestem po prostu pewien, że się rozczarujesz.

Drummond - Nie 14 Gru, 2014

Resurrected, Ty to wiesz i ja to wiem, ale powiedz mi znasz kogoś kto po 10,20 czy 30 latach pracy, wciąż jest pełen zapału do pracy i motywacji jaką miał na początku (o ile w ogóle kiedyś ją miał) ? Nie znam takich ludzi, no może Janusz Korwin-Mikke i Oberleutnant von Nogay, zastępca dowódcy 11 kompanii wartowniczej z Satoraljaujhely :oops1:
thikim - Nie 14 Gru, 2014

Cytat:
Brak będzie mi jedynie pewnych zabawnych akcentów, które stosunkowo często towrzyszyły walce z MONem. Ta wszechogarniająca panika

Dlaczego brak? Dopiero teraz się zacznie. Mój śmiech gdy otwieram kolejne pismo od wyższych przełożonych słychać w kilku kancelariach :D
I powiem, może bym się już wypalił ale ja lubię komedie. Nigdzie pewnie bym tylu nie przeżył co w wojsku.
Na szczęście mogę sobie pozwolić na robienie większości rzeczy tak jak uważam. Tzn. rozkazy wykonuję (nieważne że czasem kretyńskie), ale jak uważam że coś trzeba dodatkowego, niezależnego od rozkazów zrobić to robię, już na własną rękę.
Drummond, powodzenia :gent:

Resurrected - Nie 14 Gru, 2014

Wypalenie i utrata zapału czeka każdego. Problem jest inny. Takie mamy teraz wojsko, że stracisz zapał dużo szybciej niż piszesz. Tak źle jak jest teraz, nie było nigdy dotąd. Już zeszłoroczni absolwenci szkół oficerskich żałują, że obrali taką drogę. Cieszę się, że mam już blisko do końca wojskowej przygody i szkoda mi tych, którzy dopiero ją rozpoczynają.
FAZI 1 - Nie 14 Gru, 2014

Resurrected napisał/a:
Już zeszłoroczni absolwenci szkół oficerskich żałują, że obrali taką drogę.

Może ktoś im głupot nawbijał do głowy, że będą teraz "managerami", bo przecież tak ostatnio zaczęto określać ten korpus. "Manager" to brzmi dumnie, a tu dupa, trza robić i zapierdzielać, nierzadko za trzech. Plus odpowiedzialność za ludzi i sprzęt. Toć to niepojęte żeby "manager" tyle na głowie miał. No i żałują, bo myśleli, że ptasie mleczko będzie a tu śledź w puszce wypłynął.

Drummond - Pon 15 Gru, 2014

Życie jak zwykle zweryfikuje wszelkie wątpliwości, chciałem przy okazji zapytać o 2 rzeczy.

1. Jak wygląda specyfika pracy referenta prawnego w jednostce ? Czy polecenia przełożonych przybierają formę: "opracuj temat i zaopiniuj" czy raczej "żołnierz do zwolnienia, opracuj uzasadnienie" ?

2. W marcu mam egzamin radcowski, nie chcę korzystać z 30 dniowego urlopu przysługującego na podstawie art. 34 ust. 1 RadPrU (dodatkowo w ustawie jest mowa o aplikantach pozostających w stosunku pracy a nie stosunku służby)ale chcę w związku z tym składać wniosek o urlop okolicznościowy na czas egzminów (regulamin SO przewiduje udzielenie urlopu w przypadku wystąpienia innych okoliczności uzasadnionych szczególnie ważnymi względami osobistymi). Czy zetknęliście się kiedyś z takim przypdkiem ? O szanse udzielenia urlopu nie pytam z oczywistych względów, jednak uważam, że armia może na tym tylko skorzystać.

Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi :gent:

beryl73 - Pon 15 Gru, 2014

FAZI 1 napisał/a:

Może ktoś im głupot nawbijał do głowy, że będą teraz "managerami", bo przecież tak ostatnio zaczęto określać ten korpus. "Manager" to brzmi dumnie, a tu d**a, trza robić i zapierdzielać, nierzadko za trzech. Plus odpowiedzialność za ludzi i sprzęt. Toć to niepojęte żeby "manager" tyle na głowie miał. No i żałują, bo myśleli, że ptasie mleczko będzie a tu śledź w puszce wypłynął.


Masz rację, ktoś im głupot do głowy nakładł, a tu trzeba z wojskiem w pole iść (czasami na kilka dni). I nijak się to ma do"managerstwa". Dla niektórych może to być szok nie do zniesienia. Może czas najwyższy pomyśleć o zmianie systemu naboru kadr do instytucji szkolących przyszłych dowódców? Wszak nie jest odkrywczym powiedzeniem, że "szkoła bubli nie wypuszcza" (czyt. po szkole zostaję na szkole).

Andreas - Pon 12 Sty, 2015

Hej! Słuchajcie, a jak wygląda służba przygotowawcza dla kandydatów na oficerów rezerwy? Są w ogóle powołania? Przeglądam forum i neta i nie mogę znaleźć przydatnych informacji...
Pozdrawiam!

michcael - Pon 12 Sty, 2015

Cześć. Niedawno ruszyły takie szkolenia.

szkolenie

Andreas - Pon 12 Sty, 2015

Bardzo ciekawa opcja! Zwłaszcza dla osób, które mają stałą pracę i chcą mieć zawsze jakiś wentyl bezpieczeństwa w przypadku niepowodzenia w wojsku. Nie wiem tylko jak pracodawca zareaguje..Grunt, że pewnie dobrze byłoby zrobić jakiego Stanaga 2222 i próbować sił :)
Pozdrawiam!

Mohican - Sro 14 Sty, 2015

Drummond,

Jak wygląda praca referenta prawnego w jw? To zależy od jednostki, jej zadań i dowódcy. W kwestiach prawnych nie spotkałem się, by ktoś nakazał mi określoną interpretację przepisów. Z reguły dostajesz wniosek kogoś o coś z dekretację na Twoją osobę z prośbą o opinię w sprawie lub zapytanie z danej służby z prośbą o opinię. Jesteś niezależny w formułowaniu sądów. Oprócz tego róznego rodzaju sprawy np. procesowe, windykacje, analizy, szkody, zamówienia publiczne (w sensie np. rozprawy przed Krajową Izbą Odwoławczą), czasem możesz trafić na konferencję uzgadniającą umowy międzynarodowe czy technical agreements. Wtedy przyda Ci się angielski. Możesz też dostać zadanie sporządzania decyzi administracyjnych, a nie tylko ich opiniowania. Wtedy trochę popiszesz - generalnie to dobra nauka przepisów wojskowych.

Też piszę egzamin w marcu. Powodzenia! Gratuluję świetnych wyników na egzaminie.
Co do urlopu (30 dni) na studium oficerskim, to nie wydaje mi się, byś go uzyskał (99%:-) ) Ważniejsze są "laboratoria", tj. np. rzut granatem:-) Poza tym miałbyś problem z zaliczeniem zajęć. Urlop okolicznościowy przypuszczam, że dostaniesz, nikt raczej nie będzie przejawial szczególnie złej woli. W razie czego dzwoń do prawnika w WSO lub do radcy prawnego - koordynatora w DGRSZ z prośbą o pomoc. A! Najlepiej składaj wniosek jak najwcześniej, przy czym wcześniej pogadaj z prawnikiem na WSO (może pomóc pozytywnie załatwić sprawę).

Pozdrawiam

noname12 - Czw 15 Sty, 2015

Mohican, a jak wygląda sam okres szkolenia na studium? Czy zajęcia dotyczą wyłącznie kwestii ogólnowojskowych, czy może również, ze względu na korpus osobowy są to kwestie z zakresu prawa? Są przewidziane jakieś praktyki podczas szkolenia, np. dowódcze ?
Mohican - Czw 15 Sty, 2015

Studium przygotowuje wyłącznie w zakresie ogólnowojskowym, chyba że coś się zmieniło, ale nie sądzę. Tak, jest praktyka trwająca około miesiąca, prawdopodobnie w jednostce, do ktorej trafisz po promocji do służby. Różnie można trafić. Jak będzie prawnik w jednostce, to dostaniesz zadania prawnicze, a jak nie, to możesz robić różne rzeczy:-)
noname12 - Czw 15 Sty, 2015

Dzięki za odpowiedź:) Miałbym do Ciebie jeszcze jedno pytanie. Czy na tak specjalistycznym stanowisku mój kontakt z prawdziwym wojskiem w praktyce zakończy się na etapie nauki w szkole i w czasie służby ograniczy się jedynie do noszenia munduru? Czy może, mimo to, będę miał możliwość szkolenia się również w rzemiośle typowo wojskowym podczas służby w jednostce?
Dżaba - Czw 15 Sty, 2015

noname12, jako prawnik w wojsku raczej zapomnij o wojsku.. - piszę to w oparciu o osobiste obserwacje dotyczące "pracy" prawników - żadnych służb... czasami udział w jakimś ćwiczeniu... - raczej to prawnicy sami wszystko robią, by tylko nie postrzegać ich w kategorii żołnierzy...
Jak wspomniałem to tylko moja subiektywna ocena...

Andreas - Czw 15 Sty, 2015

Ciężka sprawa. Czytając forum, z jednej strony ludzie piszą, że na studium tak ciężko się dostać, że szok. Z drugiej zaś, że prawnicy w wojsku to w sumie nie żołnierze tylko coś po środku (inni żołnierze), a także, że praca prawnika to tona kwitów i ogólnie robota, która rozczarowuje (a to już prawnicy). Nie pomagacie! :D Ja jestem asystentem sędziego w wymiarze sprawiedliwości i w sumie robota też monotonna z dosyć niejasną drogą awansu... Jak wyglądają możliwości awansu wojskowego prawnika? Bo pracę już opisaliście w jakimś tam stopniu :) Nie chcę zamienić jednej nieciekawej roboty na drugą :D oczywiście jeśli uda się dostać, za n-tym razem...
Pozdrawiam!

Dżaba - Pią 16 Sty, 2015

Prawnicy.. hmm... jakoś nie narzekają na szybką drogę awansową - to co oni uzyskują w krótkim zazwyczaj czasie, inni "normalni" żołnierze muszą nieźle odczekać w kolejce (no chyba, że jest się skazanym na sukces, ale to już inna historia..)
Benon - Pią 16 Sty, 2015

Służba prawnika jest i fajna i nie.

Po tym co ja zdążyłem zaobserwować, to jak już zostaniesz referentem, to siedzisz na stanowisku ppor./por, czasami jest to por./kpt. Służba typowo prawnicza, jednak jakbyś chciał awansować, to już niestety raczej czeka Cię przeprowadzka, do JW nadrzędnej, żeby się "zmajorzyć" i tak dalej i tak dalej.

Zwykły żołnierz w tym czasie może awansować u siebie w JW po prostu obejmując inne stanowisko, prawnik pewnie też by mógł, ale osobiście o takim przypadku nie słyszałem, żeby oficer z korpusu obsługi prawnej awansował i objął stanowisko np. dowódcy kompanii

Resurrected - Pią 16 Sty, 2015

Znam taki przypadek, że kapitan prawnik żeby się "zmajorzyć", po długim noszeniu czterech gwiazdek zmienił specjalność, ale w innej jednostce. W Departamencie Prawnym jest dużo stanowisk oficerów starszych, ale sporo z nich zajmują panie i panowie zaraz po 30-tce, w stopniach pełnych pułkowników i 10 letnim okresem "służby". A tacy miejca szybko nie zwolnią. :cool:
Drummond - Pią 30 Sty, 2015

Czołem Panowie ! Pozdrowienia z WSOWL. :gent:
Resurrected - Pią 30 Sty, 2015

Jak się mieszka w kontenerze? ;)
Drummond - Pią 30 Sty, 2015

Ciepło, na głowę nie pada, ogólnie nie jest źle. Ja mam o tyle fajnie, że mieszkam w kontenerze we 3 więc miejsca mamy dużo. Jedzenie bardzo dobre, jem 3 razy więcej niż w domu ;) .Do tego podoficerowie zakwaterowani z nami "na campie" są naprawdę fajni i nie można powiedzieć o nich złego słowa. W krótkich żołnierskich słowach "jest zaj...ście" :)
ps gdyby ktoś z was Panowie wiedział o jakichś wolnych etatach referenta prawnego w JW na południu Polski to dajcie proszę cynk na priv. Jutro nie ma zaprawy i można spać aż do 6.00 ! Tyle wygrać ! :D

noname12 - Pią 30 Sty, 2015

Witaj Drummond:)
Jak tam leci? Unitarka jeszcze trwa? Co z osobami, które posiadają już stopień wojskowy (NSR, przeszkolenia studentów)? Są jakoś inaczej traktowani?
Pozdrawiam

FAZI 1 - Pią 30 Sty, 2015

Panowie takie pogaduchy to gdzie indziej proszę.
rusek - Wto 07 Kwi, 2015

Witam,

Zarejestrowałem się, aby zapytać jak wygląda sprawa startowania do 12msc SO z korpusu szeregowych. W tym roku dla takich osób jest 15 miejsc. Czy faktycznie jest tak, że na te 15 miejsc czeka 30 osób z plecami? Czy wykręcając maksimum z ang (STANAG 2 - certyfikat) i prawie maks z testu sprawnościowego, co dałoby powiedzmy 180-190pkt + do tego parę z rozmowy, jest realna szansa dostania się?

noname12 - Pon 03 Sie, 2015

Czy pojawiają się jakieś słuchy w eterze na temat ewentualnego naboru na 8,5 miesięczne studium oficerskie na rok 2016?
bzyk_m - Wto 18 Sie, 2015

Drummond, gratulacje przede wszystkim.

Pamiętasz może jaki był próg punktowy w zeszłym roku jeżeli chodzi o korpus ekonomiczno - finansowy?

Z góry dzięki za odpowiedz.


PS. noname12- decyzja ministra w wrześniu- śledź stronę departamentu kadr- tam uzyskasz najszybciej informacje.

Najemnik25 - Pią 11 Wrz, 2015

Mam pytanie co się dzieje w takim przypadku odnośnie Studium oficerskiego 6 mies.
Wiadomo, żeby ubiegać się na studium wymagana jest ocena wzorowa z opiniowania rocznego. A co w takiej sytuacji:
Rok 2014 - Ocena wzorowa z opinii służbowej i tak idą dokumenty do departamentu kadr i Wsowl, gdyż żołnierz jeszcze za 2015 r. nie był opiniowany. Żołnierz zostaje zakwalifikowany na egzamin i dostaje się na egzamin. Lecz w międzyczasie jest opiniowany za 2015 rok i dostaje ocenę bardzo dobrą co dzieje się w takiej sytuacji?
Pozdrawiam

i - Pią 11 Wrz, 2015

Logicznym jest, iż pod uwagę winien być brany stan na dzień owego "wyjścia" dokumentów do Departamentu Kadr i WSOWL. No ... ale doszukiwać się logiki w wojsku? :hmmm: Trudno powiedzieć.
slike - Pią 09 Paź, 2015

czy wiadomo kiedy będzie najbliższa rekrutacja na Studium Oficerskie dla podoficerów zawodowych?
ano_nie - Pon 12 Paź, 2015

Czekamy na decyzję Ministra, bez której rekrutacji nie będzie. Czyli odpowiedź na Twoje pytanie brzmi "nie wiadomo kiedy". A nawet nie wiadomo czy w ogóle będzie w tym roku...
Andreas - Wto 27 Paź, 2015

http://wso.wroc.pl/pl/kan...so-8-5-msc.html
Stefan Siara Siarzewski - Wto 08 Gru, 2015

Cześć, mam jedno pytanie.
Czy żołnierz zawodowy, który dostał się na studium oficerskie, zwalnia dotychczas zajmowane stanowisko służbowe z chwilą rozpoczęcia kursu, czy dopiero z chwilą ukończenia i objęcia nowego stanowiska?

Pozdrawiam.
Siara

Resurrected - Wto 08 Gru, 2015

Z chwilą rozpoczęcia kursu jest przenoszony do rezerwy kadrowej. Czyli zwalnia stanowisko.
Stefan Siara Siarzewski - Wto 08 Gru, 2015

Dzięki.
ano_nie - Sro 09 Gru, 2015

Jeśli zwalnia stanowisko, to jak to się ma np. do świadczenia mieszkaniowego?
pusslove - Sro 09 Gru, 2015

Witam. Staram się o przyjęcie do służby przygotowawczej w wojsku. Czy są tam przeprowadzane testy na obecność narkotyków? Jeśli tak to jakich narkotyków i na jakim etapie rekrtutacji?

dzięki.

WaC - Sro 09 Gru, 2015

ano_nie

Jeżeli jesteś w rezerwie kadrowej, czyli nie na konkretnym stanowisku służbowym (etacie) to przecież Twój status jako żołnierz zawodowy się nie zmienił. Wszelkie uprawnienia są zachowane.

Resurrected - Sro 09 Gru, 2015

Sądzę, że takich pytań nie zadaje się bez powodu. Jeżeli miałeś lub masz styczność z narkotykami, to daj sobie spokój z wojskiem.
Testy są na początku, a potem wyrywkowo, w czasie pełnienia służby. Nie znasz dnia, ani godziny.

WaC - Sro 09 Gru, 2015

pusslove,
Czy Ty się dobrze czujesz?

Resurrected - Sro 09 Gru, 2015

ano_nie napisał/a:
Jeśli zwalnia stanowisko, to jak to się ma np. do świadczenia mieszkaniowego?

Świadczenie jest nadal płacone i to po stawce, jaka obowiązuje w miejscowości gdzie znajduje się Szkoła Oficerska. Wrocław to 900 zł. :cool:
Będąc w rezerwie kadrowej, też wykonuje się jakieś obowiązki i w jakimś garnizonie.

pusslove - Sro 09 Gru, 2015

Resurrected napisał/a:
Sądzę, że takich pytań nie zadaje się bez powodu. Jeżeli miałeś lub masz styczność z narkotykami, to daj sobie spokój z wojskiem.
Testy są na początku, a potem wyrywkowo, w czasie pełnienia służby. Nie znasz dnia, ani godziny.


Zapaliłem trawkę pare razy i martwię się, że to może mnie skreślić ze służby. Kiedy dokładnie są te badania (czy na komisji lekarskiej?), na jakie narkotyki?

Resurrected - Sro 09 Gru, 2015

Na wszystkie. Maryśka, kokaina, amfa, mefedron i wiele innych. Daj sobie spokój. Każą Ci pewnego dnia nalać w kubek i kłopoty gotowe.
FAZI 1 - Sro 09 Gru, 2015

pusslove, perę razy? To ile i kiedy ostatnio?
pusslove - Sro 09 Gru, 2015

Resurrected napisał/a:
Na wszystkie. Maryśka, kokaina, amfa, mefedron i wiele innych. Daj sobie spokój. Każą Ci pewnego dnia nalać w kubek i kłopoty gotowe.

Mam sobie dać spokój, bo Ty tak powiedziałeś? Bo zapaliłem zielsko pare razy i jestem skreśłony? Z jakiego powodu? Skoro tyle wiesz to chociaż powiedz mi na jakim etapie rekrutacji są te badania, bo zastanawiam się czy mam czas żeby sie oczyścić z głupoty.

Resurrected - Sro 09 Gru, 2015

Chcesz sobie zrobić przerwę? Ja Ci nie podpowiem. Skoro jarałeś kilka razy to znaczy, że jesteś za głupi na wojsko. Poza tym, będziesz do tego prędzej czy później wracał. Wiem, że nie ma pracy, ale nie każdy musi być żołnierzem.
Trzym się ziom! :viktoria:

pusslove - Sro 09 Gru, 2015

Nie przerwę tylko wiąże z wojskiem swoją przyszlosc i nie chce żeby taki incydent zaważył na tym. Powiedz z łaski swojej kiedy są te testy.
bolec71 - Sro 09 Gru, 2015

Jeżeli to była tylko "trawka" to THC można wykryć do 30 dni przy bardzo szczegółowych testach. Jeżeli to były "dopalacze" to niektóre substancje obecne w tej chemii mogą się utrzymywać nawet 3 miesiące. :gent:
Resurrected - Sro 09 Gru, 2015

Kiedy testy? Tego nie wie nikt, bo to jest zawsze niespodzianka. Wpada ŻW i sikasz do pojemnika.
pusslove - Sro 09 Gru, 2015

Resurrected napisał/a:
Kiedy testy? Tego nie wie nikt, bo to jest zawsze niespodzianka. Wpada ŻW i sikasz do pojemnika.

Wiem, ze to zazwyczaj jest niespodzianka, chyba, że masz kolegów w ŻW. Chodzi mi o testy jeszcze na etapie rekrutacji. Czyli powiedzmy, że po rozmowie kwalifikacyjnej i przejściu psychotestow następnie jest lekarz. Czy to właśnie na tych badaniach oddaje się mocz i krew?

bolec71 - Sro 09 Gru, 2015

Może być tzw. multitest (barbiturany, opioidy, THC) na tych badaniach. Dopalacz może wskazać wszystko. :czytanie:
pusslove - Sro 09 Gru, 2015

bolec71 napisał/a:
Może być tzw. multitest (barbiturany, opioidy, THC) na tych badaniach. Dopalacz może wskazać wszystko. :czytanie:


Może, ale nie musi?

bolec71 - Sro 09 Gru, 2015

Może ale nie musi.
ano_nie - Czw 10 Gru, 2015

WaC, Resurrected dziękuję za informacje :gent:
ArturO - Czw 24 Gru, 2015

Tak na marginesie, skoro w narkotestach jest test na opioidy, a wiele leków przeciwbólowych o mocnym działaniu ma je w sobie to takie badania są bez sensu.

Na SP w WSPL lekarz przepisywał chłopakom na wszelkie bóle pourazowe, a jednemu nawet na ból zatok lek o nazwie Padolten. Jeśli przez takie coś ktoś może nie przejść badań lekarskich to gratuluje lekarzowi pomysłu...

michqq - Czw 24 Gru, 2015

Słyszałem, i cuekaw jestem czy to prawda, że nawet i po makowcu ponoć może wykazać ślady (ślady!) opioidów.
Odkąd mamy wolny rynek unijny w Polsce spotyka się w sklepach nie tylko polski mak (w naszych odmianiach niskoopioidowych) ale też i "normalny", i po metce nie poznasz.
ArturO napisał/a:
Na SP w WSPL lekarz przepisywał chłopakom na wszelkie bóle pourazowe, a jednemu nawet na ból zatok lek o nazwie Padolten.


Trzymać ksera recept.

Zresztą niekonicznie pomoże, sa i opioidy bez recepty: loperamid, kodeina (Antidol 15), heh... bo ja wiem, spisujcie sobie w dzienniczku co bierzecie?
:gent:

Płk Zbigniew Siusiak - Czw 24 Gru, 2015

Po makowcu/drożdżówkach z makiem wychodzi obecność opioidów, ale, żeby przekroczyć normę, trzeba by było zjeść z 15 drożdżówek dzień przed badaniami.
pand - Pon 11 Sty, 2016
Temat postu: Ocena z opiniowania a rekrutacja na SO 6 m.
Witam

Czy od podoficera, który kieruje drogą służbową przez d-ce JW pismo do Dyrektora Departamentu Kadr w sprawie przyjęcie na studium oficerskie 6 miesięczne wymaga się uzyskania oceny wzorowej w ostatnim opiniowaniu? W przepisach dotyczących postępowania rekrutacyjnego nie spotkałem się z takim zapisem, natomiast spotkałem się z taką opinią wśród innych żołnierzy.

Z góry dziękuję za pomoc

zwolniony - Pon 11 Sty, 2016

To nie jest kwestia postępowania tylko warunek określony w ustawie.
pand - Pon 11 Sty, 2016

Dziękuje za nakierowanie.

Znalazłem w ustawie o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych:

Art. 28. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopień
wojskowy podporucznika (podporucznika marynarki) może być mianowany, po
odbyciu szkolenia wojskowego i zdaniu egzaminu na oficera, podoficer zawodowy
lub szeregowy zawodowy, który posiada tytuł zawodowy magistra lub równorzędny
oraz wzorową ogólną ocenę w ostatniej opinii służbowej.

toxxyna92 - Sro 20 Sty, 2016

Mógłby się ktoś podzielić wskazówkami dot. SO dla prawników? Czytałem poprzednie tematy. Startuje ktoś w tym roku? Jak przygotowania, ciężko się dostać zaraz po studiach?
Dabas - Czw 21 Sty, 2016

Cześć, startował może ktoś na studium 3-miesięczne dla lekarzy? dużo osób chętnych na to jest?
clementino - Pią 22 Sty, 2016

Witam, Ja startowałem na 6 - miesięczne dla podoficerów zawodowych. Jedyne co mogę powiedzieć to patologia jedna wielka fikcja i farsa. :gent:
brus - Czw 28 Sty, 2016

Farsa i fikcja? Ciekawe. Na sile robia rekrutacje dodatkowa zeby uzupelnic brakujace miejsca, wiec sory, ale trzeba bylo sie naprawde postarac zeby w tym roku umoczyc. Chyba, ze sie startowalo bez pelnej dwojki i z wfem na bakier to inna sprawa.
Mira - Wto 08 Mar, 2016

Pytanie pewnie trochę trudne do udzielenia odpowiedzi, ale może ktoś pomoże. Mój narzeczony chce startować na Studium Oficerskie do Dęblina, niedługo skończy studia cywilne. Jakie jest prawdopodobieństwo, że po takim studium trafi do jednostki w dużym mieście albo chociaż jego pobliżu (tak, żeby dało się dojeżdżać do pracy)? Pracuję w zawodzie, w którym na pewno nie znajdę pracy w małym mieście w którym oprócz jednostki prawie nic nie ma i trochę się tym martwię.
ano_nie - Sro 09 Mar, 2016

Jak Polska długa i szeroka - tak może trafić po zakończeniu szkolenia. Nie ma gwarancji pracy w dużym mieście, ale też nie jest wykluczone że trafi do większej aglomeracji. Należy tez wiedzieć, że praca żołnierza to często zmiany garnizonów.
Irecco - Sro 09 Mar, 2016

Mira napisał/a:
Jakie jest prawdopodobieństwo


Dokładnie 1/2, albo trafi albo nie.

zgrywusnik22 - Czw 28 Kwi, 2016
Temat postu: pytanie
Witam, czy ktoś gdzieś tam wie czy w tym roku będzie dużo miejsc na studium oficerskie dla ubiegających się podoficerów ?
brus - Pon 02 Maj, 2016

Ma byc wiecej niz w tym roku i to znacznie
zgrywusnik22 - Sro 04 Maj, 2016
Temat postu: odp
Kolega ma konkretne wiadomości ? czy tylko to co sie powtarza plotka ?
I.Q. - Nie 15 Maj, 2016

Wygląda na to, że w związku z formowaniem OT zwiększony zostanie nabór do Studium Oficerskiego w tym roku, i to solidnie, o 40 miejsc dla podoficerów zawodowych i 130 dla cywili. A poniżej informacja, tu akurat WKU Świnoujście. No to się kandydaci ucieszą.

http://swinoujscie.wku.wp.../informacja.doc

Zastanawia mnie tylko znaczenie '3\ limit z przeznaczeniem dla Ministra Obrony Narodowej'...

zgrywusnik22 - Nie 15 Maj, 2016
Temat postu: Może to
Może jakies dodatkowe miejsca typu,
ŻW lub inne stanowiska

-=Alex=- - Nie 15 Maj, 2016

I.Q. napisał/a:
z przeznaczeniem dla Ministra Obrony Narodowej'...

Kancelaria ministra. ;)

zgrywusnik22 - Nie 15 Maj, 2016
Temat postu: odp
Ale ciekawe czy na jesień będzie normalnie organizowany nabór i po innych specjalnościach czyli łączność opl itp.
I.Q. - Nie 15 Maj, 2016

Zestawienie podpisane (z resztą z błędem) 'Liczby miejsc na DODATKOWE szkolenie wojskowej kandydatów na oficerów przygotowujące do pełnienia służby w określonych korpusach osobowych (grupach osobowych) w 2016 r.'.
Więc cała reszta pozostaje po staremu, zgodnie z decyzją z 2015. Tak przynajmniej podpowiada logika, ale zaczekajmy do czasu formalnej publikacji decyzji.

zgrywusnik22 - Nie 15 Maj, 2016
Temat postu: odp
Więc cała reszta pozostaje po staremu, zgodnie z decyzją z 2015. Tak przynajmniej podpowiada logika, ale zaczekajmy do czasu formalnej publikacji decyzji.[/quote]

Kolego a co ma wspólnego decyzja z 2015 roku z decyzją na nabór na ten rok ?

I.Q. - Pon 16 Maj, 2016

No tyle że decyzja ustalająca warunki naboru do SO w 2016 roku została wydana pod koniec roku 2015, w tym przypadku akurat jest z 15 października 2015. Trudno żeby było inaczej, jeżeli część osób zainteresowanych szkoleniem w 2016 musiała składać dokumenty jeszcze w 2015.

http://www.dz.urz.mon.gov...Nr_397_popr.pdf

Pozdrawiam.

brecho - Pon 16 Maj, 2016

Czy nikt nie wyciągnął wniosków z tego jakiej jakości kadra opuszczała studium podczas ostatnich masowych naborów do niego? Cywile będą szkolić cywili?
I.Q. - Pon 16 Maj, 2016

Może wyciągnął...
Problemem nie jest brak możliwości wyszkolenia oficera w 12 miesięcy. To jest całkowicie do zrobienia, i sporo armii tak robi i funkcjonuje. Problemem jest wybór odpowiednich kandydatów, zasady rekrutacji, poziom szkolenia. A za to odpowiedzialni nie są słuchacze, tylko organizatorzy, i to nie wiadomo na jakim poziomie.

zgrywusnik22 - Pon 16 Maj, 2016
Temat postu: odp
A ktoś coś wie o decyzji na normalny nabór? Czy będzie też więcej miejsc i więcej różnych kierunków ?
bzyk_m - Pią 03 Cze, 2016

Witam, właśnie wyszła decyzja ministra o naborze do 12 miesięcznego Studium Oficerskiego.
Jest 130 miejsc do korpusu Obrony Terytorialnej.
_Podobno_ będą przyjmowali ludzi tylko z wschodnich terenów Polski, bo jednostki OT będą stacjonowały w Białymstoku, Rzeszowie i Lublinie.
I chciałbym się zapytać czy nabór będzie obowiązywał cały kraj czy tylko wschodnie województwa?
Jest ktoś może tu bardziej poinformowany?

[ Dodano: Pią 03 Cze, 2016 ]
PS. Jakby ktoś pytał skąd takie nowości to proszę:

http://wiadomosci.wp.pl/k...l?ticaid=1171fb

"Jak powiedział pełnomocnik MON ds. tworzenia obrony terytorialnej kraju dr Grzegorz Kwaśniak, nabór, który rozpocznie się od września, dotyczy szeregowych żołnierzy obrony terytorialnej. Natomiast kandydaci na oficerów tej formacji - na razie z województw lubelskiego, mazowieckiego, podkarpackiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego - mogą do końca czerwca zgłaszać się do wojskowych komend uzupełnień i zapisywać się na roczne studium oficerskie w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Wśród wymagań stawianych kandydatom jest wyższe wykształcenie."

Szwejk - Pią 03 Cze, 2016

Stosowna decyzja MON nie wspomina o rejonizacji naboru. Są więc trzy możliwości:
1) pan Kwaśniak wyraził jedynie własną opinię;
2) autor artykułu przeinaczył wypowiedź Kwaśniaka - w rzeczywistości chodzi o rejonizację naboru do jednostek OT tylko w odniesieniu do żołnierzy niezawodowych, i to ma swoje uzasadnienie;
3) jak to często w wojsku bywa, wprowadza się nieformalne, moim zdaniem bezzasadne, dodatkowe kryterium naboru.

bzyk_m - Pią 03 Cze, 2016

"3) jak to często w wojsku bywa, wprowadza się nieformalne, moim zdaniem bezzasadne, dodatkowe kryterium naboru"

Słowa mojego kolegi sierżanta:
"pamiętaj że tam gdzie zaczyna się wojsko, kończy się logika".

eehh :)

I.Q. - Pią 03 Cze, 2016

Przede wszystkim ogłoszenia o rekrutacji wiszą na stronach WKU z różnych regionów Polski. Co sugeruje jednak bardziej wizje autora artykułu niż rzeczywistość.

Druga kwestia to powód, dla którego tak miałoby być. Co to zmienia, że ktoś jest z takiego czy innego rejonu.

Trzecia kwestia to weryfikacja. W jaki sposób takie kryterium miałoby być sprawdzone? Miejsce urodzenia, zameldowania, zamieszkania? A co to za problem się zameldować w danym miejscu. Sam tak zrobiłem, kiedy w jednej z WKU zostałem o godzinie 11 odesłany z kwitkiem a o godzinie 13 byłem po raz drugi z kompletem dokumentów i wszystko zostało załatwione pomyślnie.

michcael - Sob 04 Cze, 2016

Portal wp.pl jest tak samo wiarygodny jak wróżby świnki z gwiazd.

Skoro WKU Poznań zachęca do składania wniosków na 12-msc SO dla oficerów do OT jak i WKU z woj. warmińsko-mazurskiego to stwierdzenie o rejonizacji jest bezzasadne. Jeśli spełniasz wymogi, to składaj dokumenty i na nic nie czekaj :gent:

PDT - Sob 04 Cze, 2016

Moim zdaniem ta SW jest efemerydą bez przyszłości.
zgrywusnik22 - Wto 12 Lip, 2016

A ktoś ma przeciek o jesiennym naborze na SO ? czy więcej miejsc może będzie ?
PDT - Wto 12 Lip, 2016

zgrywusnik22, wyszukiwarka nie gryzie:

https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12287005

Riczard - Sro 17 Sie, 2016

Witam, czy ktoś mi podpowie jakie kierunki studiów i kursy są szczególnie preferowane do SO dla podoficerów/szeregowych na kierunkach: zmech, rozpoznanie i aeromobilne??
WaC - Sro 17 Sie, 2016

Riczard, wyszukiwarka nie gryzie:
m.in.
http://www.wso.wroc.pl/of...e/12-miesieczne

Riczard - Nie 21 Sie, 2016

WaC napisał/a:
Riczard, wyszukiwarka nie gryzie:
m.in.
http://www.wso.wroc.pl/of...e/12-miesieczne



Tylko że tam nic nie ma na ten temat.

corey121 - Nie 28 Sie, 2016

Także podbijam do pytania kolegi oraz dodam swoje zapytanie czy logistyka jest brana pod uwagę jako preferowany kierunek na w/w specjalności???
zgrywusnik22 - Sob 03 Wrz, 2016
Temat postu: pytanie
Tyle miejsc na obronę terytorialną na studium oficerskim, będzie miejsce do naborów dla pdf ? w tym roku ?
Melkor - Sro 07 Wrz, 2016

Witam, czy posiada ktoś wiedzę na temat kiedy będzie coś wiadomo odnośnie naboru na 6 miesięczne SO dla żołnierzy zawodowych? Na stronie WSO brak informacji
Szwejk - Pią 09 Wrz, 2016

No i mamy decyzję w sprawie naboru do studium oficerskiego na rok 2017 - http://www.dz.urz.mon.gov...dec._Nr_277.pdf
titi92 - Nie 11 Wrz, 2016

Jeżeli rejestracja na so 8,5 msc trwa do końca września to egzaminy są w listopadzie/grudniu czy jak to wygląda?
RickyRecon - Nie 11 Wrz, 2016

titi92 napisał/a:
egzaminy są w listopadzie/grudniu

Zgadza się.

zgrywusnik22 - Wto 13 Wrz, 2016
Temat postu: pytanie
Witam, czy w dokumentach które się składa do dyrektora departamentu kadr ma być cv czy zyciorys? bo są dwie wersje, jak koledzy - koleżanki wysyłają to czy to ?
Tannenberg - Sro 14 Wrz, 2016

Jak składałem kiedyś w WKU, to przyjęli mi zwykłe CV, ale babka mówiła, że właściwie powinien być życiorys zrobiony opisowo. W Departamencie Kadr mi tego CV nie odrzucili więc chyba jest dopuszczalne.
tomek9111 - Sob 17 Wrz, 2016

Mam pytanie, podczas ostatniego naboru w wykazie kierunków na przyjęcie do studium była geodezja oraz gospodarka przestrzenna, czy jeżeli mam ukończone studia inżynierskie 1 stopnia z geodezji, a 2go stopnia z gospodarki, to będę miał punkty za zgodność kierunków?
Pozdrawiam

I.Q. - Nie 18 Wrz, 2016

Ciekawi mnie dlaczego grupa osobowa ekonomiczno-finansowa ma 8 miejsc na 8,5 miesiąca i 14 miejsc na 12 miesięcy. Ktoś wie skąd takie rozbieżności?
Damianus27 - Nie 18 Wrz, 2016

Mam pytanie dotyczące KRK czy należy go złożyć z wnioskiem czy przedstawić dopiero komisji, bo w uchwale senatu jest napisane tak:
"informacja o osobie z Krajowego Rejestru Karnego (KRK) – wystawiona nie
wcześniej niż 30 dni przed dniem rozpoczęcia postępowania rekrutacyjnego
(stawiennictwo na egzamin);" czy termin ten to 30 września czy jak w harmonogramie na stronie uczelni 16 lub 17 listopad

Drugie pytanie czy jeśli złożę wniosek ok. wtorku, środy tj. 20-21.09 czy wniosek zdąży wpłynąć do DK MON

zgrywusnik22 - Nie 18 Wrz, 2016
Temat postu: odp
Możesz go złożyć przy egzaminach bo jeśli teraz wyślesz z dokumentami to będzie trwało dłużej niż 30 dni i będziesz musiał pobierać następny i płacić a tak raz tylko
Damianus27 - Nie 18 Wrz, 2016

A jak wygląda sprawa dyplomu wysyłamy razem z wnioskiem czy przedstawiamy dopiero komisji
gunaro - Pon 19 Wrz, 2016

Witam. Mam kilka pytań:
1. Kończąc Studium Oficerskie we Wrocławiu jaki otrzymuję stopień?
2. Jakie są przewidywane stawki uposażenia uczącego się w trakcie Studium Oficerskim?
3. Czy w trakcie nauki przyszły żołnierz musi sam zapewnić sobie mieszkanie i wyżywienie?

Pozdrawiam.

PDT - Pon 19 Wrz, 2016

gunaro napisał/a:
1. Kończąc Studium Oficerskie we Wrocławiu jaki otrzymuję stopień?


Jak masz na imię Bartek i nazwisko na "M" to generała brygady jeżeli nie to jedynie skromny "podporuczniczek"

Damianus27 - Czw 22 Wrz, 2016

Ktoś wie jaki jest teraz wymagany poziom znajomości angielskiego 2 czy jak było
w czerwcu czyli 1

przemko71 - Czw 22 Wrz, 2016

UCHWAŁA Nr 28/VI/2016 Senatu WSOWL
Testowany język – język angielski
Poziom testu:
 SPJ 1111 – dla kandydatów ubiegających się o przyjęcie do grupy osobowej
orkiestr i zespołów estradowych;
 SPJ 2222 - dla kandydatów ubiegających się o przyjęcie do pozostałych korpusów osobowych (grup osobowych).

Ja mam pytanie czy do korpusu sprawiedliwości i obsługi prawnej podczas rozmowy zadawane są pytania typowo prawnicze (pojęcia itp.)?
Wiecie coś może o zajmowanych później stanowiskach? Bo wymogu aplikacji nie ma.

zgrywusnik22 - Pią 23 Wrz, 2016
Temat postu: pytanie
A ja mam takie pytanie, na stronie WSOWL w tabelce z miejscami i kierunkami dla podoficerów do 6 miesięcznego SO są info jaki kierunek i ile miejsc, a na końcu jest tabelka z telefon kontaktowy i z osobami jakimiś, i tu moje pytanie te osoby to będą na egzaminie czy po co one są podawane ?
Damianus27 - Pią 23 Wrz, 2016

Mam pytanie ma może któryś z kolegów przykładowy test z angielskiego na egzaminy na studium oficerskie?
zgrywusnik22 - Pią 30 Wrz, 2016
Temat postu: odp
? Nikt nie wie ?

[ Dodano: Pią 28 Paź, 2016 ]
Czy zaświadczenie o przeszkoleniu informacji niejawnych jest potrzebne na rozmowie kwalifikacyjnej tzn. czy sprawdzają ?

Damianus27 - Pon 07 Lis, 2016

Czy ktoś z kolegów orientuje się ilu jest kandydatów na 6 miesięczne studium?
radiowy - Pon 07 Lis, 2016

Prześledź forum o ile się nie mylę to ktoś wrzucał wykaz miejsc na ten rok.
Damianus27 - Pon 07 Lis, 2016

Miejsc wiem ile jest. Mi chodzi ilu jest kandydatów, może są jakieś informacje
zgrywusnik22 - Wto 08 Lis, 2016
Temat postu: odp
W zależności od kierunku kolego
Roman-5000 - Sro 09 Lis, 2016

Damianus27 napisał/a:
Czy ktoś z kolegów orientuje się ilu jest kandydatów na 6 miesięczne studium?

Ogólnie, nie patrząc na korpus osobowy to jest 50 więcej chętnych, aniżeli miejsc.
Ilość chętnych (z podziałem na korpusy, nie grupy osobowe) jest w przesłanym do jednostek wojskowych piśmie, bodajże z 2 listopada.

Czy na rozmowach wstępnych można podchodzić do pływania i tzw. pompek?

zgrywusnik22 - Czw 10 Lis, 2016
Temat postu: odp
a możesz wrzucić to pismo lub przesć n priv bo u mnie nie ma nic takiego
Roman-5000 - Czw 10 Lis, 2016

Sorry, ale nie mogę. Po pierwsze dlatego, że jest w sieci wewnętrznej, a po drugie zawiera dane osobowe żołnierzy zakwalifikowanych na rozmowy wstepne. Mogę co najwyżej w pn spisać nr wychodzący tegoż pisma.

[ Dodano: Czw 10 Lis, 2016 ]
Jutro będę w JW, to mogę jutro podać nr wych. z DG RSZ, co nie zmienia faktu , iż dopiero w pn będziesz mógł o nie zapytać.

zgrywusnik22 - Czw 10 Lis, 2016
Temat postu: odp
To weż podaj jutro to jutro sobie sprawdzę ;)
Roman-5000 - Pią 11 Lis, 2016

Pismo z DG RSZ nr wych. 66599/DG/2/16 z 2 listopada.
piotrek23 - Wto 22 Lis, 2016

Witam, mam prośbę. potrzebuję wzór odwołania od decyzji komisji Rekrutacyjnej Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych odnośnie nieprzyjęcia na Studium Oficerskie dla podoficerów. Na jaki artykuł się powołać. Pilna Sprawa.
Roman-5000 - Wto 22 Lis, 2016

Nie sądzę byś miał jakiekolwiek szanse odwołania, gdyż musiałbyś wykazać naruszenie procedur rekrutacji.
Cytat:
8. Od decyzji Komisji Rekrutacyjnej przysługuje wniesienie odwołania do Uczelnianej
Komisji Rekrutacyjnej w terminie 14 dni od dnia jej doręczenia. Podstawą odwołania
może być jedynie wskazanie naruszenia warunków i trybu rekrutacji.


Podstawa: Załącznik do Uchwały Senatu Nr 25/V/2016 z dnia 25 maja 2016r.[/quote]

titi92 - Sro 29 Mar, 2017

Mam pytanie odnośnie rozmowy kwalifikacyjnej do SO dla prawników, pojawiają się pytania z przepisów, jeżeli tak to z jakich działów prawa? Pozdrawiam
Drummond - Wto 04 Kwi, 2017

Z przepisów nie pytali mnie literalnie o nic, bardziej ogólnie, na jakich aktach prawnych pracuje wojskowy prawnik, co to jest decyzją administracyjna, przykłady decyzji administracyjnych w wojsku. Czasem pojawiały się pytania o Traktat Północnoatlantycki, art. 5 traktatu. Generalnie mało pytań z dziedziny prawa ale to było w latach 2011-2014, nie wiem o co pytają teraz.
LBJ - Czw 18 Maj, 2017

Taka sytuacja: Żołnierz rezerwy jest po KPKR, zdał egzamin oficerski i jest po promocji na stopień ppora. Niedawno obronił pracę magisterską.

Czy taka osoba może ubiegać się o przyjęcie na studium oficerskie?

Outsider - Czw 18 Maj, 2017

A w jakim celu?
LBJ - Czw 18 Maj, 2017

W celu ukończenia studium i pełnienia zawodowej służby wojskowej.
inco1985 - Czw 18 Maj, 2017

Skoro ma już stopień ppor. to niepotrzebne mu Studium Oficerskie, które "służy" tylko do otrzymania stopnia ppor.
Szwejk - Czw 18 Maj, 2017

Nie zrozumiałeś istoty problemu inco1985. Studium Oficerskie kształci na oficera zawodowego, a ta osoba jest oficerem rezerwy.
inco1985 - Czw 18 Maj, 2017

Oficer rezerwy nie może zostać żołnierzem zawodowym jeśli tylko ktoś go przyjmie na oficerski etat?
PDT - Czw 18 Maj, 2017

inco1985, Powiadają, że "nie ma głupich pytań, są głupie odpowiedzi" - bywają jednak irytujące pytania zwłaszcza jeżeli są retoryczne. .
bzyk_m - Pią 23 Cze, 2017

Witam,
Wie ktoś może jaki był limit punktów na Studium Oficerskie w 2016 roku dla obrony terytorialnej??
Dla uściślenia podam że chodzi mi o próg punktowy który ostatni kandydat (z najmniejszą ilością punktów) się dostał.

Dodam że wybieram się w tym roku i bardzo jestem ciekaw czy z Stanagiem (100 pkt) i W-f pomiedzy 60-70 pkt mam szanse się dostać. Nie doliczam pkt z rozmowy kwalifikacyjnej.

Z góry dziękuje za odpowiedź.

Utero - Pią 01 Wrz, 2017

Czy ktoś może napisać co dzieje się w przypadku ukończenia 12msc studium oficerskiego i odmowy dalszego pełnienia służby na wskazanym stanowisku w służbie zawodowej? Czy i ile kasy należy zwrócić.
Roman-5000 - Pią 15 Wrz, 2017

Szanowni Panowie,

Orientuje się ktoś z Panów czy wymagany życiorys (jako jeden z załączników do wniosku o przyjęcie na studium oficerskie) ma być w formie opisowej, czy też może być w formie CV?
W rozesłanych do JW piśmie jest jedynie napisane, że nie może to być wydruk z SEW.

zgrywusnik22 - Pon 18 Wrz, 2017
Temat postu: odp
Może byc zwykłe CV albo z SEW, a tutaj ja mam pytanie : gdzie znajdę że opinie musi być na 6 aby spełnić warunki o przyjęcie na studium oficerskie dla podoficerów
Roman-5000 - Pon 18 Wrz, 2017

W piśmie, które wpłynęło do mojej JW, od szczebla bezpośrednio nadrzędnego wyraźnie było napisane, że nie może to być wydruk z SEW.
zgrywusnik22 - Pon 18 Wrz, 2017
Temat postu: odp
Ale najzwyklejsza cv może być bez problemu, gdzie znajdę że opinia na 6 ?
beryl73 - Wto 19 Wrz, 2017

zgrywusnik22, leniuch jesteś: "Art. 28. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopień wojskowy podporucznika (podporucznika marynarki) może być mianowany, po odbyciu szkolenia wojskowego i zdaniu egzaminu na oficera, podoficer zawodowy lub szeregowy zawodowy, który posiada tytuł zawodowy magistra lub równorzędny oraz wzorową ogólną ocenę w ostatniej opinii służbowej."
http://isap.sejm.gov.pl/D...=WDU20160001726 - ustawa o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych.

zgrywusnik22 - Wto 19 Wrz, 2017
Temat postu: odp
Dzięki beryl :P
horse2 - Pon 23 Paź, 2017

Czy po ukończeniu Studium Oficerskiego jest wyznaczenie na stanowisko, czy trzeba szukać "na własną rękę" etatu ?
LBJ - Pon 23 Paź, 2017

horse2, nic na własną rękę, otrzymujesz przydział "z urzędu".
pawzapora - Sro 25 Paź, 2017

Czy ktoś z was orientuje się jak wygląda służba po ukończeniu 12 miesięcznego studium (WSOWL) na potrzeby Wojsk Obrony Terytorialnej ? Jest się oficerem pełniącym zawodową służbę czy zostaje się przydzielonym do jakiegoś korpusu WOT i bierze się udział jedynie podczas comiesięcznych szkoleń ?
inco1985 - Pią 27 Paź, 2017

Jest się oficerem pełniącym zawodową służbę, a za pracę w weekendy z terytorialsami masz 500+
misio - Pią 27 Paź, 2017

Jakie 500+? Sprecyzuj.
inco1985 - Pią 27 Paź, 2017

Póki co to oczywiście dywagacje/życzenia/prośby, no ale coś tam na rzeczy jest: klik
misio - Pią 27 Paź, 2017

No kolego to nie uprawiaj propagandy i nie wprowadzaj ludzi w błąd. Napisałeś
Cytat:
a za pracę w weekendy z terytorialsami masz 500+
a to dopiero propozycja.

W onecie pracujesz czy co?

inco1985 - Pią 27 Paź, 2017

Wyjdź na dwór, przewietrz się.
michqq - Pią 27 Paź, 2017

inco1985 napisał/a:
za pracę w weekendy z terytorialsami masz 500+


Pod warunkiem ze terytorialsem jest wlasna zona i ze odczekasz dziewiec miesiecy.

zgrywusnik22 - Czw 02 Lis, 2017
Temat postu: pytanie
Łącznośc w tym roku na WAT nie na AWL u słynnego major W ??
Dok.Rafa - Sob 11 Lis, 2017

Witam, wszystkich :)

W roku akademickim 2017/2018 odbędzie się szkolenie
wojskowe dla kandydatów na oficerów w ramach dwunastomiesięcznego Studium Oficerskiego.

Czy z użytkowników forum próbował ktoś dostać się na owe studium będąc w stopniu szergowego zawodowego?

Jeśli, tak to proszę napisać jak to wygląda. Najbardziej interesuje mnie rozmowa kwalifikacyjna.

Z góry dzięki!

Roman-5000 - Pon 20 Lis, 2017

Czy ktoś z podoficerów starających się o przyjęcie na sześcio miesięczne Studium Oficerskie ma już w IRKA potwierdzenie zakwalifikowania?
Wiem, że w zeszłym roku wyniki w IRKA były wcześniej, aniżeli oficjalne na stronie szkoły.
https://rekrutacja.wso.wroc.pl/Irka/

[ Dodano: Wto 21 Lis, 2017 ]
Po zalogowaniu na https://rekrutacja.wso.wroc.pl/Irka/
są już wyniki. :D

Szaju - Sro 19 Wrz, 2018

Witam.
Za tydzień zaczynam SP we Wrocławiu.
W przyszlym roku będę starał się o etat na żołnierza zawodowego. Posiadam wykształcenie średnie techniczne wraz ze zdana matura. Chciałbym od przyszłego roku pójść na studia w trybie zaocznym. Patrzyłem wymagania na Studium Oficerskie i z kierunków studiów były wymieniane Bezpieczeństwa Narodowe i Wewnętrzne i chciałbym taki kierunek właśnie obrać. Powiedzcie mi jeszczw6jak wygląda sprawa z językiem angielskim? Egzamin jest tylko w formie pisemnej? I na jakim poziomie? Bo domyślam się ze poziom maturalny jest nie brany pod uwagę.. I co sądzicie o moim pomyśle abym właśnie został żołnierzem zawodowym, służył te 5 lat i w międzyczasie robił studia z Bezpieczeństwa a później starał się do Studium?
Mam 25 lat i innych opcji chyba juz nie widzę.

inco1985 - Sro 19 Wrz, 2018

Bardzo dobry pomysł o ile byłbyś do tego czasu podoficerem (a na to raczej marne szanse), bo z szeregowego nie będzie to takie łatwe. 5 lat to krótki okres na przejście takiej ścieżki, gdybyś dał sobie 10 lat, to byłoby to dość realny plan.

W trakcie służby będziesz mógł przystąpić do egzaminów z angielskiego i zdobyć wcześniej odpowiedni poziom (na SO wymagany poziom 2222), chyba, że do tego czasu coś pozmieniają i np. będzie wymóg zdawania angielskiego u nich na egzaminach mimo posiadania zdobytych poziomów.

Szaju - Czw 20 Wrz, 2018

A z Cywila są kursy na podoficera?
Nie wiem może źle myślę ale kombinować zawsze trzeba.
Kończę szkolenie SP i idę do Cywila i staram sie na kurs podoficerski. Jest w ogóle coś takiego?

michqq - Czw 20 Wrz, 2018

Szaju napisał/a:
A z Cywila są kursy na podoficera?


Taaaak... Jak masz szkołę muzyczną II stopnia, najlepiej w instrumencie dętym, to z pewnością się da.

Szaju - Czw 20 Wrz, 2018

Czyli zostaje opcja pierwsza.
Pójście na zawodowego, robienie w międzyczasie studiow, staranie się o kurs podoficerski a później po zrobieniu MGR studium oficerskie. To chyba niemożliwe dla zwykłego czlowieka bez plecaka :-(

inco1985 - Czw 20 Wrz, 2018

Nie trzeba mieć pleców, aby po 7-8 latach służby zawodowej zostać wysłanym na szkołę pdf, a później zdobywając doświadczenie w dowodzeniu przez kolejne 2-3 lata powalczyć o 6 z opinii, aby móc wystartować w kwalifikacjach na SO.
Tak jak wspomniałem wcześniej - na to trzeba lat, na pewno nie 5.

Wg mnie jest to bardzo dobra ścieżka, łapiesz doświadczenie, obycie, w międzyczasie dorastasz mentalnie i będziesz faktycznie mógł sobie odpowiedzieć na pytanie, czy dowodzenie to Twoja bajka.

Btw - na SO dostają się podoficerowie nawet z 25-letnim stażem i nie wiem czy w ostatnim czasie dostał się tam podoficer mający 5 czy nawet 7 lat służby.

Roman-5000 - Sro 10 Paź, 2018

inco1985 napisał/a:
Btw - na SO dostają się podoficerowie nawet z 25-letnim stażem i nie wiem czy w ostatnim czasie dostał się tam podoficer mający 5 czy nawet 7 lat służby.

Z autopsji wiem, że jednak tak. Nie wiem jak, ale w tym roku byli tacy, którzy mieli mniej niż 5 lat służby.

Wartose - Wto 16 Paź, 2018

Wie ktoś jak wygląda 3-miesięczne studium oficerskie w korpusach medycznych ?
PDT - Wto 16 Paź, 2018

Liczba pojedyncza doktorku.
Wartose - Sro 17 Paź, 2018

Racja sorki. Korpus jeden, chodziło mi o różne zawody znajdujące się w tym korpusie.
i - Czw 18 Paź, 2018

A to nie jest tak, że tytuł zawodowy lekarza medycyny (ewentualnie również specjalizację) przynosisz ze sobą? A te 3 miesiące są tylko po to aby nauczyć wojskowości?

Logicznym wydaje mi się, że w ogłoszeniu o naborze do takiego Studium są podawane informacje, iż np. tyle a tyle miejsc mamy dla:
- internistów;
- stomatologów;
- itp.

Wartose - Czw 18 Paź, 2018

No tak, chciałem się dowiedzieć jak szkolenie wygląda i czy ktoś tu z obecnych takie studium kończył.
PDT - Pią 19 Paź, 2018

Wartose napisał/a:
Racja sorki. Korpus jeden, chodziło mi o różne zawody znajdujące się w tym korpusie.


Czyli specjalności wojskowe (SW).

Pilsner11 - Sob 10 Lis, 2018

Witam, jestem w trakcie robienia studiów mgr na kierunku pedagogika o specjalności edukacji o bezpieczeństwie publicznym, nie jest to stricte kierunek bezpieczeństwo narodowe, które widnieje jako wymagany kierunek do grupy pancerno zmechanizowanej i tu mam pytanie, czy dodatkowo studia podyplomowe z bezpieczeństwa narodowego spełnią kryteria wymaganego wykształcenia dla danej grupy? W warunkach rekrutacji nie znalazłem żadnych informacji na ten temat.
forfiter5 - Sob 10 Lis, 2018

Pilsner11 napisał/a:
Witam, jestem w trakcie robienia studiów mgr na kierunku pedagogika o specjalności edukacji o bezpieczeństwie publicznym, nie jest to stricte kierunek bezpieczeństwo narodowe, które widnieje jako wymagany kierunek do grupy pancerno zmechanizowanej i tu mam pytanie, czy dodatkowo studia podyplomowe z bezpieczeństwa narodowego spełnią kryteria wymaganego wykształcenia dla danej grupy? W warunkach rekrutacji nie znalazłem żadnych informacji na ten temat.


Zadzwoń do Akademii, zapytaj. Numer do dziekanatu na stronie. Ale wątpię.

kosmodisk - Pon 12 Lis, 2018

Panowie może i głupie pytanie ale jednak. Jak ubrać się na egzaminy na studium? Ponoć nie w mundurach więc w garnitur? Czy koszula, marynarka i zwykle spodnie bardziej?
Riczard - Pon 12 Lis, 2018

michqq napisał/a:
Szaju napisał/a:
A z Cywila są kursy na podoficera?


Taaaak... Jak masz szkołę muzyczną II stopnia, najlepiej w instrumencie dętym, to z pewnością się da.


Nie tylko.

Roman-5000 - Pon 12 Lis, 2018

kosmodisk napisał/a:
Panowie może i głupie pytanie ale jednak. Jak ubrać się na egzaminy na studium? Ponoć nie w mundurach więc w garnitur? Czy koszula, marynarka i zwykle spodnie bardziej?


Skąd ta informacja, że nie w mundurach?
W zeszłym roku rozmowy były w mundurze wyjściowym.
Wydaje mi się, że było to uregulowane w jakimś piśmie.

kosmodisk - Pon 12 Lis, 2018

Dzwoniłem do działu rekrutacji i tam udzielono mi informacji, że na rekrutację nie ubieramy się w mundur.
Riczard - Pon 12 Lis, 2018

kosmodisk napisał/a:
Panowie może i głupie pytanie ale jednak. Jak ubrać się na egzaminy na studium? Ponoć nie w mundurach więc w garnitur? Czy koszula, marynarka i zwykle spodnie bardziej?


Jeśli nie byłby wyraźnie określony ubiór to na Twoim miejscu i tak ubrałbym mundur wyjściowy.

[ Dodano: Pon 12 Lis, 2018 ]
kosmodisk napisał/a:
Dzwoniłem do działu rekrutacji i tam udzielono mi informacji, że na rekrutację nie ubieramy się w mundur.


Ale że zabraniają, czy nie jest wymagane? Bo jak zabraniają to dziwne to jest :???:

LBJ - Wto 13 Lis, 2018

kosmodisk, startujesz jako żołnierz zawodowy czy cywil (rezerwista)? W drugim wypadku bankowo w grę wchodzi ubranie cywilne.
kosmodisk - Sro 14 Lis, 2018

Ok. Powiem jak było. Zadzwoniłem do rekrutacji i tam Pan udzielił mi informacji, że w cywilkach. Ja jednak wziąłem mundur wyjściowy na wieszak i na miejscu okazało się, że był potrzebny. Co dziwne gdy pytałem kilka tygodni wcześniej o to czy będzie jakiś punkt w rozkazie na ten wyjazd to powiedziano mi, że nie będzie i mam wziąć dzień wolny. Jak wziąłem dzień wolny to w dniu mojego wyjazdu ukazał się punkt w rozkazie i tam była informacja, że w mundurach wyjściowych... Jak by ktoś kiedyś szukał info jaki ubiór zabrać to powiem tak:
Jedź w cywilkach, zaparkujesz normalnie na terenie AWL, weź z auta rzeczy na wf i prysznic, mundur zostaw w aucie. Po egzaminach z wf (języka) będziesz mieć dość czasu na przebranie się w mundur wyjściowy (są dostępne szatnie) i przygotowanie się na rozmowę.

Riczard - Sro 14 Lis, 2018

I bardzo dobrze zrobiłeś :brawo:

[ Dodano: Sro 14 Lis, 2018 ]
P.S. Dostałeś się??
Ile w ogóle wychodzi kandydatów na jedno miejsce?

kosmodisk - Sro 14 Lis, 2018

Wyniki za półtora tygodnia ale nie miałem pełnej dwójki z ang więc jestem sporo pkt w plecy i raczej nastawiam się na następny rok.

Co do ilości chętnych / miejsc.
Co roku jest inaczej. Na pewno najłatwiej dostać się specjalistom po studiach wymaganych na specjalność prawo, finanse, ppoż itd. Tam było 1-3 osoby na np. 5 miejsc.

Riczard - Sro 14 Lis, 2018

Dasz jakieś wskazówki?
Np. jaki kierunek studiów jest tam najmilej widziany(czasem można się podratować podyplomówką), dla zwykłego "zająca"? Widziałem kierunki preferowane. Ale zawsze lepiej zapytać kogoś kto tam był.
Ewentualnie jakie inne kursy?
Czy gdybym miał angielski np.3322 to byłoby lepiej?
Czy jakiekolwiek sprawności językowe z innych języków też coś dają?

Pytam, bo za kilka lat sam chce się wybrać do SO :gent:

kosmodisk - Sro 14 Lis, 2018

Kierunki studiów magisterskich i podyplomowych przydatne w rekrutacji są ściśle określane co roku w rozporządzeniu MON, które ukazuje się w okolicy sierpnia. Ponadto ten akt prawny określa ilość miejsc na poszczególnych kierunkach. Można więc z niego wiele wywnioskować. Więcej info na stronach AWL/WAT/AMW.

Poza tym każdy kurs się liczy. Na rozmowie kwalifikacyjnej kandydat melduję się, opowiada krótką historię o sobie, dlaczego chce zostać oficerem, jakie ukończył kursy i szkolenia, misje, jakie zna języki (im wyższy poziom i więcej języków tym lepiej), czy pracował jako wolontariusz, zastępował na etacie dowódcę plutonu, pomocnika d-cy itp. Generalnie im więcej doświadczenia, języków obcych i kursów tym lepiej. Oceniana jest także sama prezencja, pewność siebie, prędkość udzielania odpowiedzi itd.

Jest też gdzieś napisane (nie pamiętam w tej chwili, którym akcie prawnym, może w uchwale senatu uczelni), że kryterium studiów nie musi być brane pod uwagę gdy kandydat swoim doświadczeniem zawodowym spełnia wymagania do pełnienia służby w określonym korpusie osobowym. Czyli jak np. całe życie byłeś na zmechu, byłeś strzelcem, działonowym, dowódcą wozu i czasem zastepowałeś choćby pomocnika d-cy plutonu to spełniasz wymagania chociaż studiowałeś cokolwiek.

Riczard - Czw 15 Lis, 2018

Dzięki kosmodisk za odpowiedź. :piwo:
To oznacza tylko jedno.
Nie ma co spoczywać na laurach po uzyskaniu legitymacji podoficera. Teraz dopiero trzeba się wziąć ostro za robotę :czyta: :sztanga: :bieg:

A czas goni. Zostało już tylko 28 lat, żeby udowodnić sobie i innym, że szeregowy z poboru może założyć spodnie z lampasami. ;)

Roman-5000 - Czw 22 Lis, 2018

Riczard napisał/a:
Dzięki kosmodisk
To oznacza tylko jedno.
Nie ma co spoczywać na laurach po uzyskaniu legitymacji podoficera. Teraz dopiero trzeba się wziąć ostro za robotę :czyta: :sztanga: :bieg:

Jak najbardziej godną naśladowania jest Twoja postawa.
Jeden żołnierz, który był kiedyś w "mojej" JW szeregowym, po kilku latach służby (na pewno powyżej 5) ukończył szkołę podoficerską, a w tym roku, po paru latach w korpusie pdf. został zakwalifikowany na studium oficerskie.

kanieks - Czw 29 Lis, 2018

Ostatnio czytałem wymagania na studium oficerskie dla szeregowych zawodowych i zadowolony stwierdziłem że spełniam wszystkie wymagania, prócz niestety jednego ocena celująca z opinii. Czy jest sens aplikowanie na studium z oceną bardzo dobrą? Czy jest szansa rozpatrzenia takiej aplikacji? I ostatnie pytanie, czy słyszeliście o takim przypadku?
LBJ - Pią 30 Lis, 2018

Jeżeli nie posiadasz oceny wzorowej, to obawiam się, że nie spełniasz wymogów formalnych. W związku z tym aplikowanie na studium nie ma sensu Biorąc pod uwagę liczbę kandydatów, którzy zapewne taką ocenę posiadają. Sugeruję zakasać rękawy i starać się na 6 :czyta: :sztanga:

[ Dodano: Wto 04 Gru, 2018 ]
Czy droga do SO dla osoby, która ukończyła KPKR i jest już po promocji i pozostaje w rezerwie jest zamknięta? Czy jest sens składać papiery? Logika podpowiada, że tak skoro jestem już oficerem rezerwy. Ale czy faktycznie tak jest? Nie spotkałem się nigdzie z zapisem, że dla oficerów rezerwy droga do SO jest zamknięta.

*333* - Wto 18 Gru, 2018

SO kształci na oficera, którym już jesteś po KPKR (jak ja ;) ) więc SO odpada.
pozdrawiam serdecznie

henio_1234 - Sro 19 Gru, 2018

*333* napisał/a:
SO kształci na oficera, którym już jesteś po KPKR (jak ja ;) ) więc SO odpada.
pozdrawiam serdecznie


Witam, powiem tak:
z formalnego i prawnego punktu widzenia po KPKR jest możliwe przyjęcie do zawodowej służby na stanowisko oficerskie (oczywiście kontraktowej).
Jednak ze względu na nikłe doświadczenie i wykształcenie wojskowe szanse są nikłe.
Generalnie KPKR powstało z myślą utworzenia rezerw oficerskich i podoficerskich na potrzeby mobilizacyjne i wojenne, a nie do zawodowej służby wojskowej.
Do zawodowej służby kształci się na:
studiach wojskowych - kandydaci z wykształceniem średnim i maturą,
12 miesięcznym studium oficerskim - kandydaci po studiach,
6 miesięcznym SO dla podoficerów zawodowych z ukończonymi studiami,
3 miesięcznym SO dla podoficerów zawodowych i osób ze środowiska cywilnego z ukończonymi studiami(oferta dla medyków i duchowieństwa)
Wszystko jednak zależy od przełożonego podejmującego decyzję o zamiarze przyjęcia kandydata oraz również dotychczasowego doświadczenia, służby wojskowej przed studiami, wszelkiego rodzaju ćwiczeń rezerwy itd itp. Na pewno przydatne będą też kursy kwalifikacyjne i doskonalące KPKR. Osobiście nie wyobrażam sobie dowódcy, który podejmuje decyzję o przyjęciu kandydata tylko po skończeniu KPKR.

*333* - Sro 19 Gru, 2018

90% ochotników na KPKR idzie tam z myślą o powołaniu do zawodowej służby wojskowej, około 30% ludzi z mojego wypustu jest już w służbie zawodowej, zdecydowana większość takich, którzy mieli za sobą jedynie służbę przygotowawczą oraz ten kurs oficerski (razem 7 m-cy służby) - kwestia znajomości i odpowiedniego poparcia. Generalnie powinno być jak napisałeś. Szkolenie na potrzeby rezerw. Jednakże chyba nie masz wątpliwości czy nadaje się do służby zawodowej oficer po KPKR, który ma kilkanaście lat służby zawodowej za sobą, w tym na stanowisku dowódcy plutonu 10 lat? Czy uważasz, że taki oficer rezerwy też się nie nadaje?
Z formalnego i prawnego punktu widzenia można zostać przyjętym po KPKR do służby stałej (były żołnierz zawodowy)
:gent:

henio_1234 - Sro 19 Gru, 2018

Jeśli ma za sobą doświadczenie to nie mam wątpliwości, jeśli nie ma, a udało mu się dostać to współczuję przełożonym.
Otóż to, poparcie i znajomości. Dowódca podejmie decyzję o przyjęciu, a męczy się kadra i bezpośredni przełożony.
Znam to sprzed dziesięciu lat. Dostawałem oficerów nie po 3 ale po 12 miesiącach SO. i jaki był skutek? Po pedagogice, ktoś miał dowodzić plutonem radiolokacyjnym. Nie potrafił powiedzieć prawa Ohma, a w jednostce pierwszy raz zobaczył stację rlok. O umiejętnościach musztry czy taktyki już nie wspomnę. Nie jest to jedyny przypadek który znam. Strach było iść na urlop, bo po powrocie taki delikwent tak namieszał w zastępstwie, że trzeba było wszystkie ścieżki prostować, nie potrafił nawet właściwie napisać planu szkolenia czy konspektu. (już nie wspomnę o nabijaniu się kaprali czy starych sierżantów).
Jednostka wojskowa to nie poligon eksperymentalny, mają służyć ludzie przygotowani, a nie dopiero się uczyć.
Z przykrością muszę stwierdzić, że jedyna właściwa droga to albo studia wojskowe po maturze, albo kursy oficerskie dla podoficerów i/lub szeregowych z odpowiednim stażem i kwalifikacjami.
Czy dziwnym jest w cywilu, że mgr ekonomii nie może podjąć pracy jako lekarz?
I tak powinno być każdym zawodzie. Chce ktoś być oficerem proszę bardzo, ale nie po 3 miesiącach, kiedy ledwo umie oddać honor i dwa razy trzymał broń w ręku, paranoja.
Zasady jak w cywilu, chcesz zmienić profesję, proszę bardzo na studia.

[ Dodano: Sro 19 Gru, 2018 ]
*333* napisał/a:

Z formalnego i prawnego punktu widzenia można zostać przyjętym po KPKR do służby stałej (były żołnierz zawodowy)
:gent:


Tak, ale tylko jeśli ktoś pełnił przed zwolnieniem ze służby i przeniesieniem do rezerwy stałą lub kontraktową zawodową służbę wojskową;

Bimbaj - Sro 19 Gru, 2018

henio_1234 napisał/a:
Jednak ze względu na nikłe doświadczenie i wykształcenie wojskowe szanse są nikłe.

(Nie)stety od ok. 3-4 lat spotykam coraz więcej takich osób. Co ciekawe, im dalej od szeroko pojętej "linii", tym ich więcej. Zazwyczaj ego w suficie, a merytorycznie bagno. I brak umiejętności odnalezienia i zachowania się w jakiejkolwiek sytuacji która nie jest określona regulaminem.

henio_1234 - Sro 19 Gru, 2018

Pisałem o szansach tych "normalnych", nie o tych u których podstawową wiedzą i kwalifikacjami jest wujek w armii.
beryl73 - Sro 19 Gru, 2018

Tak na marginesie tej dyskusji dodam, że nie dawno dostaliśmy do JW takiego oficera rezerwy po KPKR. Po czterech miesiącach się poddał i złożył wypowiedzenie. Nie dał rady, bo kurs nie przygotowuje do bycia oficerem dowódcą plutonu (to jego słowa). Przerosło go to wszystko.

[ Dodano: Sro 19 Gru, 2018 ]
*333* napisał/a:


Ciekaw jestem Twojej opinii na temat poziomu przygotowania po tym kursie do bycia dowódcą plutonu?

Roman-5000 - Czw 20 Gru, 2018

henio_1234 napisał/a:
Witam, powiem tak:
z formalnego i prawnego punktu widzenia po KPKR jest możliwe przyjęcie do zawodowej służby na stanowisko oficerskie (oczywiście kontraktowej).
Jednak ze względu na nikłe doświadczenie i wykształcenie wojskowe szanse są nikłe.


Szanse wcale nie są nikłe. Coraz więcej spotykam oficerów po KPKR.
Służą zarówno w jednostkach liniowych, jak i w TOAW.

Do mojej jednostki przyszedł oficer, który w cywilu zdobył wykształcenie logistyczne, a KPKR kończył jako chemik. Przyszedł do mnie na stanowisko chemika i dopiero się wszystkiego uczy. Kto Go dał na chemika do KPKR można tylko zgadywać. Gdzie tu sens? Nie wiem. Plutonem nie dowodzi, bo z tym raczej by sobie nie poradził.

Znam innego, który również przyszedł po KPKR, który był żołnierzem zawodowym. Daje radę.

Znam też jednego, który spokojnie służy w TOAW. Dosłużył się już por., a ostatnio został powołany do służy stałej. Wykonuje papierkowe prace - jest bardziej urzędnikiem, aniżeli żołnierzem.

Moim zdaniem czym innym jest przeszkolenie w ramach KPKR byłych żołnierzy zawodowych, a czym innym wziętych bezpośrednio z cywila.
Nie można ich nawet porównywać.

ArturO - Czw 20 Gru, 2018

Dla oficerów znajdą się jeszcze jakieś stanowiska związane z ich wykształceniem i zostaną zaprzęgnięci do roboty "urzędniczej", ale wyobraźcie sobie rzesze kaprali rezerwy po turbokursach LA i dopiero co rozpoczętych studiach z wojskoznawstwa czy innego kierunku zapchajdziury. W dodatku mają szansę zostać turbooficerami po 63 dniach szkolenia. :D Studenci będący ŻZ nawet o tak szybkiej karierze nie mogą myśleć. To jest straszna patologia, jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że będzie dowodził mną podoficer mający 6 tyg. służby i 21 lat... Gdzie nawet jego kariera jako studenta jest krótsza niż moja...
Sierżant Szafiro - Czw 20 Gru, 2018

I o to chodzi. Generalowie i pułkownicy też mają synów i córki, więc robota będzie. JUż dzisiaj jak jest się na SO i zapytasz jednego CZY DRUGĄ, co po SO, to już nagrane etaty w WOG czy WKU, w najgorszym wypadku w sztabach. Żeby czasem nie zmarznąć, bo po co. Zdarza się jakiś leszcz ze słabymi plecami typu ppłk. to ląduje na d-cy plutonu.
Brat - Czw 20 Gru, 2018

ArturO napisał/a:
Dla oficerów znajdą się jeszcze jakieś stanowiska związane z ich wykształceniem i zostaną zaprzęgnięci do roboty "urzędniczej", ale wyobraźcie sobie rzesze kaprali rezerwy po turbokursach LA i dopiero co rozpoczętych studiach z wojskoznawstwa czy innego kierunku zapchajdziury. W dodatku mają szansę zostać turbooficerami po 63 dniach szkolenia. :D Studenci będący ŻZ nawet o tak szybkiej karierze nie mogą myśleć. To jest straszna patologia, jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że będzie dowodził mną podoficer mający 6 tyg. służby i 21 lat... Gdzie nawet jego kariera jako studenta jest krótsza niż moja...


Człowieku znam dwa przypadki, gdzie 20 latek został kapralem i przyjęty do jednostki :brawo: Drugi przypadek to fryzierka 20 letnia została kapralem i także przyjęta do zawodowej : :tongue10:

Nie dziwię się niektórym szeregowym, że chodzą rozżaleni ;p

michal621 - Sob 22 Gru, 2018

Dziwne , po moim KPKR parę osób służy, są chwaleni i sobie świetnie radzą , ale to te 20 procent co się sami doszkalali i zdobywali wiedzę z wojskowości w własnym zakresie (pasjonaci wojska). 80 procent na kursie to lewusy, ściemniacze, nieroby oraz cwaniaczki wszelkiego rodzaju ,liczące na ciepłą posadkę w sztabie , wogu itd. Także do jednego worka bym wszystkich nie wrzucał.
ano_nie - Nie 23 Gru, 2018

Cytat:
liczące na ciepłą posadkę w sztabie , wogu


To wiedzą o wojsku tyle co Ty... Ciepła posadka w WOG'u. Dobre sobie. Ile razy jestem w WOG tyle razy powtarzam, mają tam ogrom pracy, nie zamieniłbym się z nimi.

pio1771 - Sro 30 Sty, 2019

Witam, wiadomo kiedy podadzą na rok 2019/2020 wymagania/limity na studium oficerskie 6 miesięczne dla pdf? wiem ze rozporządzenie musi zostać wydane, ale pytam jaka było rok temu?
Luzac - Sro 30 Sty, 2019

sierpień/wrzesień
Roman-5000 - Sro 30 Sty, 2019

Poniżej regulacje w sprawie dwóch ostatnich naborów.

http://www.dz.urz.mon.gov...cerow-w-2018-r/

http://www.dz.urz.mon.gov...cerow-w-2019-r/

michcael - Czw 31 Sty, 2019

Podporucznik po kursie KPKR ma szansę na dostanie się do wojska. Oczywiście jako dw plutonu na zmechu. Choć to nie jest wyznacznik, ale do służby biorą. U mnie tacy oficerowie sobie fajnie radzą. Jeden nawet był wciągnięty do PKW nie mając roku służby.
Amfibia - Pią 01 Lut, 2019

Możecie mi wyjasnic czemu dca plutonu to zle zajecie? Chyba lepiej zostac dca kompanii i dalej niz siedziec w wog i robic taka oglupiajaca robote... chyba ze chvecie byc ekspertami od zamawiania beretow i tonerów do drukarek
Riczard - Pią 01 Lut, 2019

Tu nie chodzi o to, czy dobre, czy złe zajęcie. Chodzi o to, że jako dowódca plutonu powinno się a nawet trzeba znać się trochę na tej robocie. I też kwestia jest taka o jakim plutonie mówimy. Inne zadania ma pluton zmechanizowany, inne pluton czołgów, inne pluton zaopatrzenia, inne pluton remontowy, inne pluton ochrony i regulacji ruchu itd...

[ Dodano: Pią 01 Lut, 2019 ]
michcael napisał/a:
Podporucznik po kursie KPKR ma szansę na dostanie się do wojska. Oczywiście jako dw plutonu na zmechu. Choć to nie jest wyznacznik, ale do służby biorą. U mnie tacy oficerowie sobie fajnie radzą. Jeden nawet był wciągnięty do PKW nie mając roku służby.


Niestety ma szanse...

Wolfchen - Sob 02 Lut, 2019

Amfibia napisał/a:
Możecie mi wyjasnic czemu dca plutonu to zle zajecie?
Część osób jednak idzie do wojska na oficera po to, żeby być urzędnikiem w mundurze - czyli przekładać papiery, a pobierać za to kasę nierzadko większą jak ich koledzy odmarzający d...ę na poligonie. Bo jak inaczej wytłumaczysz opieranie się przed ucywilnieniem etatów np. w różnych departamentach MONu?
-=Alex=- - Sob 02 Lut, 2019

Wolfchen, a w wojsku to można sobie wybierać stanowiska ?
Wolfchen napisał/a:
Bo jak inaczej wytłumaczysz opieranie się przed ucywilnieniem etatów np. w różnych departamentach MONu?
Są to stanowiska ppłk i płk, więc jacy ich koledzy odmrażają d...ę na poligonie ?
Wolfchen - Sob 02 Lut, 2019

Alex, poniekąd tak - np. przez odpowiednie studia (np. prawo czy medycyna, a potem szybki kurs oficerski).

-=Alex=- napisał/a:
Są to stanowiska ppłk i płk, więc jacy ich koledzy odmrażają d...ę na poligonie ?
MON był przykładem, gdzie to najlepiej widać. Ale masz oprócz tego jeszcze WOGi, WKU, WSzW (z tych najbardziej "biurkowych" instytucji).
W95 - Pią 08 Lut, 2019

Mamy żołnierza, który służy jako szeregowy, robi zaocznie studia na kierunku informatyka.

Czy broniąc się za te 4-5 lat jaka jest szansa, że pójdzie na studium? Czy obecnie jest przepych czy znajdzie się miejsce?

Jak to wygląda w przypadku żołnierza? Łatwiej prawdopodobnie z cywila?

Zakładając, że żołnierz owy dostanie się na szkółkę i ja ukończy to zostanie przeniesiony z awansem na 100% czy to też jest niekonieczne?

ArturO - Pią 08 Lut, 2019

Jedyny profit jaki mam ze studiów informatycznych jako szeregowy to dodatkowe obowiązki. Jeżeli nie jesteś podoficerem to nawet nie licz na studium, bardzo źle ocenia się szeregowych chcących przeskoczyć do korpusu oficerskiego, sam to odczułem. Lepiej ruszać na SO z cywila.
W95 - Pią 08 Lut, 2019

To będzie trzeba się zwolnić ze służby jak już się obronie i wtedy próbować.


Też tak robiłeś czy udało Ci się z pdf na oficera przeskoczyć?

mazowsze - Nie 17 Lut, 2019

Ma ktoś wiedzę, gdzie są kierowani oficerowie po SO, do których jednostek? Czy są to terytorialne rozlokowania do jednostek położonych w rejonie miejsca zamieszkania, czyt. do 150 km od miejsca zamieszkania czy może cała Polska lub do 18 DZ (Siedlce)?
HurWujów - Nie 17 Lut, 2019

Ogólnie do swoich miejscowosci są kierowani. Nie ma z tym żadnego problemu.
LBJ - Nie 17 Lut, 2019

HurWujów napisał/a:
Ogólnie do swoich miejscowosci są kierowani. Nie ma z tym żadnego problemu.


Skończ trolować. Są rozrzucani po całym kraju chyba, że ktoś ma plecy.

HurWujów - Nie 17 Lut, 2019

Ja poszedłem tam gdzie chciałem.
mazowsze - Nie 17 Lut, 2019

Jeżeli jest tu na forum ktoś, kto ukończył SO, proszę o kontakt na prywatną wiadomość.
Tytan w dresie. - Nie 17 Lut, 2019

HurWujów napisał/a:
Ja poszedłem tam gdzie chciałem.

W korpusie szeregowych nie ma z tym problemu.

ArturO - Nie 17 Lut, 2019

W korpusie podoficerów i oficerów także, wystarczy startować z rezerwy zamiast ze słuzby kandydackiej. :gent:
HurWujów - Nie 17 Lut, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
HurWujów napisał/a:
Ja poszedłem tam gdzie chciałem.

W korpusie szeregowych nie ma z tym problemu.


Wiesz niewiele. Z uzupełnianiem korpusu szer. też są problemy i to i w JW gdzie nikt nie chce iść, jak i w JW gdzie chce iść wiekszość.

Tytan w dresie. - Nie 17 Lut, 2019

A co ma do rzeczy uzupełnienie? Napisałem, że szeregowy może iść i służyć w wybranej przez siebie jednostce i nie ma z tym problemu. Nie zgłasza się do jednej, a kierują go do innej.
Szaman226 - Pią 29 Mar, 2019

Witam użytkowników tego forum.

Pełnię służbę w korpusie szeregowych zawodowych, studiuję na studiach II stopnia i obecnie jestem na ostatnim semestrze. Chciałbym w tym roku przystąpić do egzaminów na 12 miesięczne studium oficerskie. Czytając uchwałę Akademii Wojsk Lądowych przeczytałem że do 15 maja powinienem dostarczyć wymagane dokumenty, oraz że 17 lipca: ,,W tym dniu przeprowadzane jest: ostateczne kompletowanie wymaganych dokumentów,".
Chciałbym się zapytać szanownych użytkowników, czy istnieje możliwość złożenia dokumentów do departamentu kadr, oraz uczelni będąc w trakcie studiów i dostarczyć dyplom ukończenia studiów w dniu 17 lipca?

-=Alex=- - Pią 29 Mar, 2019

Chyba będziesz musiał zadzwonić do AWL i DKadr i się dowiedzieć.
Brat - Pią 29 Mar, 2019

Szaman226 napisał/a:
Witam użytkowników tego forum.

Pełnię służbę w korpusie szeregowych zawodowych, studiuję na studiach II stopnia i obecnie jestem na ostatnim semestrze. Chciałbym w tym roku przystąpić do egzaminów na 12 miesięczne studium oficerskie. Czytając uchwałę Akademii Wojsk Lądowych przeczytałem że do 15 maja powinienem dostarczyć wymagane dokumenty, oraz że 17 lipca: ,,W tym dniu przeprowadzane jest: ostateczne kompletowanie wymaganych dokumentów,".
Chciałbym się zapytać szanownych użytkowników, czy istnieje możliwość złożenia dokumentów do departamentu kadr, oraz uczelni będąc w trakcie studiów i dostarczyć dyplom ukończenia studiów w dniu 17 lipca?


Po pierwsze:

1. Droga służbowa musi zostać zachowana. Zgodę musi tobie wydać twój dowódca ;p
2. Angielski Stanag 2
3. Opinia 6

Tytan w dresie. - Pią 29 Mar, 2019

4. Plecy jak cholera.
pio1771 - Czw 11 Kwi, 2019

Witam, mam pytanie na temat rekrutacji.
Jak to przebiega? z tego co wiem jest zaliczany WF - tylko jakie normy ?? takie jakie się ma obecnie?
angielski poziom 2 to wiadomo, no i rozmowa z komisją, na co oni patrzą? ktoś może przybliżyć co trzeba z sobą zabrać? pozdrawiam.

orbith - Wto 30 Kwi, 2019

Ktoś wie, jakie kursy są punktowane na rozmowie kwalifikacyjnej na studium oficerskie?
kubala349 - Sro 01 Maj, 2019

cześć

chciałem się dopytać o studium oficerskie we Wrocławiu na specjalnośći ekonomiczno - finansowej?
wiecie może jak wygląda praktycznie służba w WOG? co się z tym wiąże?

czy po rocznym kursie rzucają po całej Polsce, czy mniej więcej w miejsce zamieszkania?

https://wkurzeszow.wp.mil.pl/u/Finanse_w_mundurze_2019_-_broszura_informacyjna.pdf

ma ktoś informacje jakie są normy sprawnościowe na teście bo nie ma informacji nigdzie na stronie awl?

beryl73 - Sro 01 Maj, 2019

kubala349, litości. Chcesz zostać oficerem? Zacznij od szanowania języka polskiego. To, co uczyniłeś powyżej jest powodem do wstydu dla tych wszystkich, którzy przyczynili się do tego, że ukończyłeś szkołę podstawową.
Tytan w dresie. - Sro 01 Maj, 2019

beryl73, jak nigdy, zgadzam się z każdym Twoim słowem!
pio1771 - Pon 03 Cze, 2019

Witam, pytanie mam nt.wf.
zalicza się dyscypliny narzucone przez szkołę czy zgodnie z "Rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej z dnia 2 marca 2018 r. w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych" ?? Chodzi mi o żołnierzy zawodowych. Pozdrawiam.

Roman-5000 - Wto 04 Cze, 2019

pio1771 napisał/a:
Witam, pytanie mam nt.wf.
zalicza się dyscypliny narzucone przez szkołę czy zgodnie z "Rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej z dnia 2 marca 2018 r. w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych" ?? Chodzi mi o żołnierzy zawodowych. Pozdrawiam.

Mógłbyś jeszcze raz, lecz zrozumiale?
(Zdanie zaczyna się dużą literą) Zalicza się dyscypliny narzucone przez szkołę, (przed "czy" piszemy przecinek) czy zgodnie z "Rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej z dnia 2 marca 2018 r. w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych".... (i co dalej, gdzie dalsza część zdania pytajacego?).

pio1771 - Sro 05 Cze, 2019

Witam.
Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda egzamin z wychowania fizycznego dla żołnierzy zawodowych, startując na studium oficerskie 6 m.
- czy biorą pod uwagę normy na obecnym stanowisku służbowym?
- czy dyscypliny narzucone są przez szkołę, czy można wybierać jak przy normalnym egzaminie z wychowania fizycznego?

pawel1304 - Pią 09 Sie, 2019

Roman-5000 napisał/a:

Zdanie zaczyna się dużą literą

Wielką literą polonisto za dychę.

cycu1717 - Sob 10 Sie, 2019

Nie do końca jest to sprawiedliwe ale zdajesz swoje normy.
C1CHY - Nie 11 Sie, 2019

Cytat:
Nie do końca jest to sprawiedliwe ale zdajesz swoje normy.


Jestem za żeby normy były jednakowo - ciężkie :)

Oficer to oficer

cycu1717 - Pią 16 Sie, 2019

C1CHY napisał/a:
Cytat:
Nie do końca jest to sprawiedliwe ale zdajesz swoje normy.


Jestem za żeby normy były jednakowo - ciężkie :)

Oficer to oficer


Dokładnie, tego samego zdania jestem.

Franz - Pią 16 Sie, 2019

Co do studium, to warto zaznaczyć, że bodajże pierwszy raz od dawien dawna, terminy egzaminów na AWL i WAT się pokrywają. Ciekawi mnie czym się kierowała kadra AWL, żeby zmienić termin z listopada na grudzień... Nie sposób odmówić zwiększenia ilości miejsc, jednak przy rotacji i możliwości składania do obu uczelni, byłaby chyba większa szansa wyłonić osoby z najlepszymi kompetencjami i kursami. :czytanie:
Soldat511 - Nie 18 Sie, 2019

Jestem ciekaw opinii osób trzecich.

Jako żołnierz zawodowy w korpusie szeregowych, którą drogę wybrać po "gwiazdki" oficerskie?

1. Porzucić 2 letnią służbę zawodową na rzecz dostania się na 5 letnie studia AWL bądź WAT

2. Służyć i w między czasie robić studia zaocznie, a po 4-5 latach starać sie na podoficerkę, a następnie na studium

:-o

inco1985 - Nie 18 Sie, 2019

3 opcja. W czasie służby jako szer zrobić zaocznie studia, iść do cywila, zrobić przeszkolenie chyba w 2 może 3 miesiące dla cywili z tytułem mgr i zapytać o etat w JW. Vacatow tyle, że przyjmą z uciechą. A i angielski nie będziesz musiał mieć zaliczony (wyślą Cię później na 2 x po pół roku na kurs stacjonarny) , aby dostać pierwsze gwiazdki. No i jesteś w stanie zrealizować to zadanie w 5,5 roku licząc od października br.
Soldat511 - Nie 18 Sie, 2019

A nie jest tak, że na studium (a zwlaszcza z cywila) trzeba mieć ogromne ""szczęście"" :) ?

I łatwiej obecnie dostać się na 5 letnie, a ponadto po tych 5 latach nabiorę kunsztu dowódczego

inco1985 - Nie 18 Sie, 2019

Z cywila biorą na przeszkolenie na porucznika jak leci, spore ilości i co chwilę, więc jeśli mówisz o plecach, to się mylisz.

Jeśli mylisz że na 5 letniej szkólce uczą teraz dowodzenia z jajem to tez się mylisz. Dowodzenia prędzej nauczysz się na JW poprzez obserwację swoich dowódców, nie wszystkich oczywiście, ale na pewno masz i u siebie dowódców z charyzmą.

Wszędzie są plusy i minusy. Niektórzy może faktycznie wolą być kotem w internacie na szkole przez 5 lat, a inni mieszkać na swoim i łapać doświadczenie w służbie.

[ Dodano: Nie 18 Sie, 2019 ]
PS: może się okazać, że przez te 5 lat studiów zaocznych zalapies się na pdf, wtedy otworzy Ci się Twoja druga opcja, o ile oczywiście jwszcze zrobisz 2222 z angielskiego.

Soldat511 - Nie 18 Sie, 2019

Akurat z angielskim nie mam problemu, w 2020 mam w planach machnąć "pełną" 3 z angielskiego :viktoria:

Cytat:
Niektórzy może faktycznie wolą być kotem w internacie na szkole przez 5 lat, a inni mieszkać na swoim i łapać doświadczenie w służbie.


Przekonałeś mnie tym i to bardzo :gent:

zostaję w obecnej jednostce i uzbroję się w cierpliwość rozwijając się przez ten czas

inco1985 - Nie 18 Sie, 2019

To tylko moja opinia, nie mniej jednak cieszę się, że mogłem jakoś pomóc :cool:
Tytan w dresie. - Nie 18 Sie, 2019

:viktoria:
Soldat511 napisał/a:
Akurat z angielskim nie mam problemu, w 2020 mam w planach machnąć "pełną" 3 z angielskiego :viktoria:

Cytat:
Niektórzy może faktycznie wolą być kotem w internacie na szkole przez 5 lat, a inni mieszkać na swoim i łapać doświadczenie w służbie.


Przekonałeś mnie tym i to bardzo :gent:

zostaję w obecnej jednostce i uzbroję się w cierpliwość rozwijając się przez ten czas
:viktoria: Cierpliwości i będzie dobrze.
C1CHY - Pon 19 Sie, 2019

Kolego chcesz iść na kurs zbierania czereśni?


Dawaj na AWL, tam Cię wszystkiego nauczą, nie ma już takiego betonu jak 5 lat temu, lekko zluzowali, bo brakuje im ludzi. Teraz łatwiej się dostać - wykorzystaj te szansę, zaciśnij pasa, a w wieku 30 lat zostaniesz ppor, a nie kapralem :)


Przed 40'stką spokojnie kapitan, a major - no cóż jak będzie "żołnierskie" szczęście to majora będziesz mieć przed 50 i na emeryturkę odejdziesz jako major, emeryturka ładna :)

Nie szwejuj, :gent:

szkoda czasu, bo przez ten okres zapał Ci minie. lepiej od razu oficerkę ciśnij. :cool:

Tytan w dresie. - Pon 19 Sie, 2019

Czego go nauczą? Każdy oficer po szkole, jest w ciężkim szoku po przybyciu do jednostki. Twierdzą, a rozmawiałem z niejednym, że szkoła zupełnie nie przygotowuje do służby. Dwa różne światy.
C1CHY - Pon 19 Sie, 2019

Lepiej niż po 12msc kursie.


Ponadto zanim od w ogóle dojdzie do pisania wniosku na studium przy tej wersji "2" to zapał mu minie, a tak pójdzie za rok na AWL, podpisze lojalkę i chcąc nie chcąc w 5 lat zostanie ppor i będzie zadowolony.

I wtedy na stanowisku będzie nabierał doświadczenia, a nie szwejował, i tracił ambicje przez te lata.

Tytan w dresie. - Pon 19 Sie, 2019

Co Ty wiesz o służbie? Z poziomu szeregowego niewiele widać. A z tego co widać, widzicie tylko to, co chcecie widzieć. Najlepiej wszystkich szeregowych zrobić oficerami i podoficerami, bo strasznie niszczy ich obecny korpus i stopień.
C1CHY - Pon 19 Sie, 2019

Ja nie mowie zeby kazdego szeregowego robić oficerem czy podoficerem.

Wbrew pozorom wielu nie chce :) wygodnie im bez odpowiedzialności na kontrakcie.

Ja tylko mowie prawde ze jak kolega soldat chce byc oficerem to lepiej dla niego 5 letnie awl bo zanim wysla go na pdf to mu zapal minie na oficera.

A idac na 5 letnie przed 40 bedzie kapitanem a nie ppor

Tytan w dresie. - Pon 19 Sie, 2019

Lepszy oficer z doświadczonego podoficera, niż świeżak po szkole 5 letniej.
Jeżeli służy w dobrej jednostce i lubi to co robi, wcale zapał nie musi mu minąć. Znam obecnego kapitana, którego pamiętam jako starszego szeregowego, a na kurs oficerski poszedł jako starszy kapral. Facet nie ma nawet 15 lat służby.

C1CHY - Pon 19 Sie, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Facet nie ma nawet 15 lat służby.


Widocznie albo szczęście albo "żołnierskie szczęście". Nie ma co się łudzić, że to tak gładko pójdzie. Mimo braków niektórzy dowócy JW zyją w przekonaniu, że za bramą jest 20 na miejsce takiego żołnierza i przez jego widzi-misie może nie uznać wniosku o podoficerkę :)

A tak bezpiecznie odejdzie, zrobi swoje na WF, przejdzie RWKL (już raz przechodził) i większe szanse zostania oficerem. A doświadczenia nabierze podczas służby.

Riczard - Wto 17 Wrz, 2019

Soldat511 napisał/a:
... a ponadto po tych 5 latach nabiorę kunsztu dowódczego


:lanie: :lanie: :lanie:

Sorry. Nie mogłem się powstrzymać :lol:

Tak przy okazji.
Nie powinno się rekrutować na oficerów szeregowych. Niech najpierw podowodzą drużyną ze dwa lata. Przeskok z szeregowego na oficera jest potężny. I niektórzy z takim strzałem słabo sobie radzą i żałują.

Arturito - Sro 18 Wrz, 2019

No a co powiesz o szeregowych idacych na "5 latke" sporo takich:)

Lepiej niż po 12msc kursie ;)

Silmeor - Sro 18 Wrz, 2019

Riczard napisał/a:
Przeskok z szeregowego na oficera jest potężny. I niektórzy z takim strzałem słabo sobie radzą i żałują.

A dla cywila to nie jest przeskok?

Arturito - Sro 18 Wrz, 2019

Silmeor napisał/a:
Riczard napisał/a:
Przeskok z szeregowego na oficera jest potężny. I niektórzy z takim strzałem słabo sobie radzą i żałują.

A dla cywila to nie jest przeskok?


To samo miałem pisać.

Riczarda chyba boli że szeregowy dostaje sie na kurs kiedy on po xx latach załapał się na "nadal nic znaczącego korpusu" pdf

ano_nie - Sro 18 Wrz, 2019

Soldat511 napisał/a:
Jestem ciekaw opinii osób trzecich.
Jako żołnierz zawodowy w korpusie szeregowych, którą drogę wybrać po "gwiazdki" oficerskie?
1. Porzucić 2 letnią służbę zawodową na rzecz dostania się na 5 letnie studia AWL bądź WAT
2. Służyć i w między czasie robić studia zaocznie, a po 4-5 latach starać sie na podoficerkę, a następnie na studium
:-o


To jak w końcu? zostajesz? odchodzisz? A opłaca się wpracać do tej "betonioarni"?

Z innego tematu:
Soldat511 napisał/a:

Składam jutro wypowiedzenie, jak wziac l4 na te 6msc, bo nie uśmiecha mi sie przychodzić do tej betoniarni?

Kumple z jw podpowiadali zeby brsc 28dni L4 na 1 dzien w jednostce i tak 6msc to nie wyślą na komisje.


A nawet jak wyślą i okaze sie zdrowy to co? Przeciez moge zachorowac ponownie hehe?

Riczard - Sro 18 Wrz, 2019

Arturito napisał/a:
Silmeor napisał/a:
Riczard napisał/a:
Przeskok z szeregowego na oficera jest potężny. I niektórzy z takim strzałem słabo sobie radzą i żałują.

A dla cywila to nie jest przeskok?


To samo miałem pisać.

Riczarda chyba boli że szeregowy dostaje sie na kurs kiedy on po xx latach załapał się na "nadal nic znaczącego korpusu" pdf


Mylisz się. taką podjąłem decyzje kilka lat temu. Nie będę "kandydatem" jeśli wiesz w ogóle co to znaczy. Najpierw dowódca drużyny a potem zobaczymy. Młody podporucznik, czy to po 5 latce, czy z cywila, czy z doświadczeniem tylko jako szeregowy bez pomocy podoficerów sobie nie poradzi. Bo żeby zarządzać dyrektywnie, trzeba mieć pojęcie o pewnych rzeczach. Dlatego podoficerowie mają być skrzydłowymi. Obecna 5 letnia szkoła oficerska to nie to samo co kiedyś. Obecnie to bardziej studia w mundurze, takie rozszerzenie liceum wojskowego.
Dlatego mnie nic "nie boli". Taki już jest plan.
Chcesz mieć pojęcie o czymś, czy chcesz być "kandydatem"?
Zostań podoficerem:
-będziesz instruktorem w punkcie nauczania
-podowodzisz drużyna na zajęciach taktycznych
-postawisz trochę rozkazów bojowych
-narysujesz trochę szkicy
-będziesz pełnił służby garnizonowe
-pomęczysz się trochę z szeregowymi zawodowymi i posłuchasz ich marudzenia
-poszkolisz jakąs służbę przygotowaczą
-będziesz odpowiedzialny za różne zajęcia,pokazy
-będziesz czasem zastępować dowódcę plutonu, szefa
-poprowadzisz dzienniczek ewidencji szkolenia
-będziesz kierownikiem punktu amunicyjnego
-będziesz osoba funkcyjną na rzutni granatów, kierownikiem osi na strzelnicy

Nauczysz się wielu innych rzeczy, nabierzesz doświadczenia w charakterze dowódcy, instruktora, których raczej za szeregowego nigdy nie robiłeś, chyba że jesteś z poprzedniego pokolenia i miałeś chociaż do czynienia z ZSW jako nadterminowy. Życie szeregowego jest sielskie i dziecinne. Oprócz typowych specjalistów, reszta z Berylem na stanie nie ma żadnej odpowiedzialność i tak naprawdę Czesiek z pod Mławy z poboru może ich zastapić.

Tak więc zostań podoficerem najpierw a potem oficerem. Ja tak postanowiłem zrobić, choć może nie od początku tak chciałem. Ale dobrze, że tak wyszło. Jadłem chleb szeregowego, byłem najpierw zwykłym szwejem, potem nadterminowym potem znowu to pierwsze, potem specjalistą. Nigdy się tego nie będę wstydził, że byłem szeregowym. Fakt to było długo ale cóż.. Jest to element mojego wojskowego życiorysu.
Jak Bóg i przełożeni dadzą a zdrowie pozwoli to przyjdzie czas na gwiazdki.
I będę Oficerem. Przez duże O. A nie kandydatem.

Soldat511 - Czw 19 Wrz, 2019

ano_nie napisał/a:
Soldat511 napisał/a:
Jestem ciekaw opinii osób trzecich.
Jako żołnierz zawodowy w korpusie szeregowych, którą drogę wybrać po "gwiazdki" oficerskie?
1. Porzucić 2 letnią służbę zawodową na rzecz dostania się na 5 letnie studia AWL bądź WAT
2. Służyć i w między czasie robić studia zaocznie, a po 4-5 latach starać sie na podoficerkę, a następnie na studium
:-o


To jak w końcu? zostajesz? odchodzisz? A opłaca się wpracać do tej "betonioarni"?

Z innego tematu:
Soldat511 napisał/a:

Składam jutro wypowiedzenie, jak wziac l4 na te 6msc, bo nie uśmiecha mi sie przychodzić do tej betoniarni?

Kumple z jw podpowiadali zeby brsc 28dni L4 na 1 dzien w jednostce i tak 6msc to nie wyślą na komisje.


A nawet jak wyślą i okaze sie zdrowy to co? Przeciez moge zachorowac ponownie hehe?


Kwita rzucam tak żeby jeszcze mundurówkę i 13 zgarnąć, i idę robić w korpo. Na start będę miał to samo, a ie będzie się trzeba użerać z głupotami :cool:

ArturO - Czw 19 Wrz, 2019

Delikatnie odbiegając od tematu, wykreślę z listy @Riczarda rzeczy, których nie robiłem jako szeregowy, a zostawię te, które udało mi się "liznąć" w najniższym korpusie:

Cytat:

Zostań szeregowym:
-będziesz instruktorem w punkcie nauczania
-podowodzisz drużyna na zajęciach taktycznych
-postawisz trochę rozkazów bojowych
-narysujesz trochę szkicy
-będziesz pełnił służby garnizonowe
-pomęczysz się trochę z szeregowymi zawodowymi i posłuchasz ich marudzenia
-będziesz odpowiedzialny za różne zajęcia,pokazy
-poprowadzisz dzienniczek ewidencji szkolenia


To taka mała dygresja co do umiejętności, które może nabyć również szeregowy nie będąc podoficerem. :cool: Większość sytuacji wynika z nieobecności przełożonych i konieczności ich zastępowania.

Tytan w dresie. - Czw 19 Wrz, 2019

Soldat511 napisał/a:
Kwita rzucam tak żeby jeszcze mundurówkę i 13 zgarnąć, i idę robić w korpo. Na start będę miał to samo, a ie będzie się trzeba użerać z głupotami :cool:

Żebyś się nie zdziwił. Czytając twoje posty myślę, że masz problemy adaptacyjne i wszędzie będzie dla Ciebie beton i głupota.
Może kiedyś dorośniesz i dojrzejesz.

Soldat511 - Pią 20 Wrz, 2019

Nie ma co porównywać środowiska wojskowego do cywilnego. Dwa inne światy.

:viktoria:

Gdzis w wojsku dowódca drze ryja bo buty nie tsk zawiązans czy nogawka wystaje. Paranoje które na dłuzsj malo kto znosi. Zwlaszcza ludzie z mojego pokolenia i nie dziwie sie tym co po 1 kontrakcie odchodzą

i - Pią 20 Wrz, 2019

Ale pisać z telefonu dotykowego to żołnierz też nie potrafi.
inco1985 - Pią 20 Wrz, 2019

ArturO napisał/a:
Delikatnie odbiegając od tematu, wykreślę z listy @Riczarda rzeczy, których nie robiłem jako szeregowy, a zostawię te, które udało mi się "liznąć" w najniższym korpusie:

Cytat:

Zostań szeregowym:
-będziesz instruktorem w punkcie nauczania
-podowodzisz drużyna na zajęciach taktycznych
-postawisz trochę rozkazów bojowych
-narysujesz trochę szkicy
-będziesz pełnił służby garnizonowe
-pomęczysz się trochę z szeregowymi zawodowymi i posłuchasz ich marudzenia
-będziesz odpowiedzialny za różne zajęcia,pokazy
-poprowadzisz dzienniczek ewidencji szkolenia


To taka mała dygresja co do umiejętności, które może nabyć również szeregowy nie będąc podoficerem. :cool: Większość sytuacji wynika z nieobecności przełożonych i konieczności ich zastępowania.


Co to za jednostka, że szeregowy zastępuje dowódców drużyn? Instruktor na pkt nauczania ok, ale dowodzenie, rozkazy, odpowiedzialność za pokazy, dzienniczek? To musi być jakaś wybrakowana jednostka, zgaduję, że zachodnia ściana.

Pilsner11 - Pią 20 Wrz, 2019

To jest temat o studium a nie o waszych poglądach, które nikogo nie interesują. Żeby znaleźć coś konkretnego trzeba później kopać przez 200 stron takich śmieci.
ArturO - Pią 20 Wrz, 2019

inco1985 napisał/a:
Co to za jednostka, że szeregowy zastępuje dowódców drużyn? Instruktor na pkt nauczania ok, ale dowodzenie, rozkazy, odpowiedzialność za pokazy, dzienniczek? To musi być jakaś wybrakowana jednostka, zgaduję, że zachodnia ściana.


Potwierdzam, że zachodnia ściana.

Bakens - Sob 21 Wrz, 2019

Witam ,orientuje sie ktoś jak wygląda egzamin z w-f na studium oficerskie a konkretniej czy mozna zamieniać daną konkurencje np.zamiast drążka na tzw pompki lub bieg na pływanie?Czy jest sztywno okreslone ze jest podciąganie.Gdzie moge znalezc ewentualnie konkretne wytyczne co do norm .pozdrawiam
ano_nie - Nie 22 Wrz, 2019

Do tej pory było tak, że WF każdy zdawał wg swojej grupy wiekowej i stanowiska. Ćwiczenia można było zamieniać jak na normalnym rocznym egzaminie z WF.
Hasco - Nie 29 Wrz, 2019

Mam pytanie nie wiem czy już padło wcześniej orientuje się ktoś odnośnie wieku po którym nie będzie można startować na studium oficerskie, podobno pracują nad reformą korpusu podoficerskiego tak żeby powyżej 35 roku życia droga po gwiazdki była zablokowana.
Nie wiem czy uda mi się skończyć magisterkę zanim wprowadzą zmiany bo dopiero w tym roku rozpoczynam w/w studia. ( oczywiście nie jest powiedziane że po zdobyciu mgr uda się dostać na studium).
Oraz kiedy planują wprowadzić ewentualne zmiany?

veteran - Nie 29 Wrz, 2019

Cytat:
podobno pracują nad reformą korpusu podoficerskiego tak żeby powyżej 35 roku życia


Podobno tak ma być ale kiedy ? na pewno zmiany nas czekają w przyszłym roku pytanie dla kogo na + i - .... Znowu patrząc na braki kadrowe .. może nic nie będzie ?

Riczard - Nie 29 Wrz, 2019

Oby. Bo to byłaby katastrofa dla mnie i mi podobnych... Dla podoficerów zawodowych powinni jeszcze pójść na rękę i obniżyć wymagania do licencjatu a nie rzucać kłody pod nogi.
Nie ma lepszego kandydata na oficera niż podoficer. Podoficerowie zawodowi z racji doświadczenia powinni mieć pierwszeństwo przed wszystkimi cywilami.

Arturito - Nie 29 Wrz, 2019

Hasco napisał/a:
Mam pytanie nie wiem czy już padło wcześniej orientuje się ktoś odnośnie wieku po którym nie będzie można startować na studium oficerskie, podobno pracują nad reformą korpusu podoficerskiego tak żeby powyżej 35 roku życia droga po gwiazdki była zablokowana.
Nie wiem czy uda mi się skończyć magisterkę zanim wprowadzą zmiany bo dopiero w tym roku rozpoczynam w/w studia. ( oczywiście nie jest powiedziane że po zdobyciu mgr uda się dostać na studium).
Oraz kiedy planują wprowadzić ewentualne zmiany?


Coś w tym może być, co prawda nie na studium, ale na 5 letnich studiach limit do 35 rok życia właśnie. Słyszałem o przypadkach gdzie 31 kapral dostał się na WAT i studiuje z 19-20 latkami - kto co lubi i jakie ma ambicje :cool:

[ Dodano: Nie 29 Wrz, 2019 ]
Riczard napisał/a:
Oby. Bo to byłaby katastrofa dla mnie i mi podobnych... Dla podoficerów zawodowych powinni jeszcze pójść na rękę i obniżyć wymagania do licencjatu a nie rzucać kłody pod nogi.
Nie ma lepszego kandydata na oficera niż podoficer. Podoficerowie zawodowi z racji doświadczenia powinni mieć pierwszeństwo przed wszystkimi cywilami.


Tak powinno być, a jak jest?

No sami wiemy, z cywila łatwiej pochwytać sobie niż będąc żz

Tytan w dresie. - Nie 29 Wrz, 2019

Limit 35 lat już kiedyś był. Myślę, że jednak do tego wrócą. Sporo podoficerów 40+ kończy kursy oficerskie, żeby odejść za chwilę z wyższej grupy.
Arturito - Nie 29 Wrz, 2019

Więc jak ktoś ma mature i ambicję na oficera to jedynie WSO zostaje albo szybko zrobić studia i studium, bo pchając się z szeregowego dłuuga droga na podoficera min 5-10lat, i może braknąć "lat" żeby jeszcze wskoczyć po gwiazdki :)
Riczard - Nie 29 Wrz, 2019

No właśnie. To wszystko przez nich :zle:
RickyRecon - Nie 29 Wrz, 2019

Riczard napisał/a:
Oby. Bo to byłaby katastrofa dla mnie i mi podobnych... Dla podoficerów zawodowych powinni jeszcze pójść na rękę i obniżyć wymagania do licencjatu a nie rzucać kłody pod nogi.
Nie ma lepszego kandydata na oficera niż podoficer. Podoficerowie zawodowi z racji doświadczenia powinni mieć pierwszeństwo przed wszystkimi cywilami.

Chcesz zostać oficerem? Bramy akademii są otwarte. Wystarczy ukończyć studia (uwaga - bardzo często techniczne, a nie wychowanie przedszkolne czy bezpieczeństwo narodowe), żyć w trybie skoszarowanym przez 5 lat, bez praw do nadgodzin, dodatków, trzynastek, z dużą niższą pensją, zdać wszystkie egzaminy, w tym angielski i oficerskie by następnie zostać skierowanym przez DK MON w losowe miejsce w Polsce (pocieszę - czasami dają wybór) i zostać tym oficerem dumnie nosząc dwie pięcioramienne gwiazdki.

Nie brzmi kolorowo prawda? No to jak to jest że podoficer jest najlepszym kandydatem na oficera, a zdobycie dowolnego tytułu magistra z dowolnie wybranej uczelni i pouczenie się trochę angielskiego jest wg. ciebie rzucaniem kłód pod nogi? To co w takim razie czyni cię najlepszym kandydatem na oficera? Bo wiesz gdzie w JW jest dziura w płocie?

Tytan w dresie. - Nie 29 Wrz, 2019

RickyRecon, tu chodzi o ludzi z cywila, po trzymiesięcznych "kursach oficerskich". Nie kończą akademii w 5 letnim trybie, nie mają nawet 1 z angielskiego, a mimo to, noszą dumnie dwie pięcioramienne gwiazdki.
I to do nich Riczard, porównuje podoficerów, określając jako lepszy materiał na oficera.
W jakim Ty świecie żyjesz? Znam jedną taką panią, po przyspieszonym kursie oficerskim, która nie odróżnia podchorążego, od młodszego chorążego. A Ty tu z dziurami w płocie wyjeżdżasz.

Riczard - Nie 29 Wrz, 2019

Tytan w dresie. dokładnie o to mi chodziło. Napisałem nawet post ale ostatecznie go skasowałem jak ochłonąłem, bo pewnie dostałbym czerwony pasek.

[ Dodano: Nie 29 Wrz, 2019 ]
Niektórzy, tak dumnie noszę swoje pięcioramienne gwiazdki, że aż zadzierają nosek ad astra. Szkoda, że jak przychodzą do jednostki ich umiejętności nie są tak wysokie... :gwizdze:

i - Pon 30 Wrz, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Znam jedną taką panią, po przyspieszonym kursie oficerskim, która nie odróżnia podchorążego, od młodszego chorążego.

Coś mi przypomniałeś.
Kiedyś mieliśmy jako podchorążowie praktyki w pewnych warsztatach w Toruniu.
Idziemy sobie po terenie, a tam z okien żołnierze zasadniczej służby wojskowej krzyczą:
Cytat:
O! Chorążowie idą.

Przypomniało mi się jeszcze coś.
Wymienialiśmy tam wiązki elektryczne na żywym sprzęcie. Odzyskiwaliśmy podzespoły elektroniczne.
Na koniec pierwszego dnia przyszedł do nas kierownik i powiedział:
Cytat:
Panowie. Zwolnijcie. Za dużo robicie.

Studium Oficerskie.
Kiedyś zostałem poproszony o poprowadzenie zajęć.
44 osoby.
Jak zawsze, na pierwszych zajęciach przedstawiłem się. I poprosiłem o to samo.
Akurat dwóch chłopaków miało wykształcenie techniczne. Jak dla mnie, pozostałe 42. osoby nie powinny się w ogóle znaleźć na Studium Oficerskim.
Najbardziej rozbawiła mnie kobieta, która powiedziała, że ukończyła Akademię Muzyczną w klasie fortepianu.

Wolfchen - Pon 30 Wrz, 2019

Hasco napisał/a:
Mam pytanie nie wiem czy już padło wcześniej orientuje się ktoś odnośnie wieku po którym nie będzie można startować na studium oficerskie, podobno pracują nad reformą korpusu podoficerskiego tak żeby powyżej 35 roku życia droga po gwiazdki była zablokowana.
Myślę, że zostawią furtkę pt. "potrzeby SZ" - braki kadrowe raczej będą się pogłębiać (co dotyka całej budżetówki).
michqq - Pon 30 Wrz, 2019

i napisał/a:
Najbardziej rozbawiła mnie kobieta, która powiedziała, że ukończyła Akademię Muzyczną w klasie fortepianu.


Czyli fachowiec. "Panie majster, szafa gra"...
:cool:

Riczard - Wto 01 Paź, 2019

michqq napisał/a:
i napisał/a:
Najbardziej rozbawiła mnie kobieta, która powiedziała, że ukończyła Akademię Muzyczną w klasie fortepianu.


Czyli fachowiec. "Panie majster, szafa gra"...
:cool:


Gdyby miała jeszcze licencjat z trąbki i podyplomówkę ze smyczkowych to normalnie panie człowiek-orkiestra :lol:

[ Dodano: Wto 01 Paź, 2019 ]
Tak jeszcze, jak tak przy tych podchorążych jesteśmy. Etymologia słowa podchorąży pochodzi z czasów, kiedy chorąży był pierwszym stopniem oficerskim. Obecnie nazewnictwo to jest mylące dla ludzi nie mających styczności z wojskiem. Mnie też to uderzyło na początku służby. Może przydałoby się w końcu zmienić ten tytuł na bardziej przystający do obecnych czasów lub nie kojarzący się stopniem wojskowym, np. kadet, który obecnie jest używany w szkołach podoficerskich, a wcześniej chyba na szkołach chorążych. A elew, który kiedyś był używany w szkołach podoficerskich jest używany teraz jako tytuł żołnierza służby przygotowawczej. Ogólnie dziwi mnie też fakt, że przed przysięgą kandydat na żołnierza(bo takim jest) ma stopień szeregowego zamiast być po prostu rekrutem. Ogólnie to ani ładu ani składu...

[ Dodano: Wto 01 Paź, 2019 ]
No ale jak się teraz wbija poborowym bez odbycia żadnej służby do książeczki że są żołnierzami rezerwy, to co się dziwić...

michqq - Sro 02 Paź, 2019

Cytat:
No ale jak się teraz wbija poborowym bez odbycia żadnej służby do książeczki że są żołnierzami rezerwy, to co się dziwić...


Dwadzieścia lat temu też wbijali.

właśnie na paintballu kolega o takim statusie ubrał się w mundur z demobu ale tątaką R literke skadś wytrzasną i doczepił i jest pytanie. Czy jest żołnierzem rezerwy łamiącym przepisy mundurowe czy cywilem który bezprawnie przebrał się w mundur rezerwisty...
:cool:
:cool:

Arturito - Sro 02 Paź, 2019

Są + i -

Starzy żołnierze są na starych zasadach - 15lat, ale z racji wysługi i lat nie będą mieli takiego pola manewru jak młodzi, aczkolwiek kolega na WAT ma na kierunku 31 letniego kaprala na I roku :viktoria:

A młodzi mają wieksza szanse na oficerke, matura, bycie sprawnym i już AWL/WAT przyjmie :)

Edit: generalnie najlepszy czas żeby próbować ma oficera, nie wiadomo jak to będzie za pare lat - mon szybko sie zmienia.

Koledzy na jw mówią
"Chłopie nie marnuj się tu jaki szeregowy, ang 2 zdałeś na luzie, idziesz na 3, sprawny jesteś i bystry - idź na oficera"

[ Dodano: Czw 03 Paź, 2019 ]
Richard co do studium dla podoficerów

Kolega sie zakwalifikował - plutonowy, ale po ukończeniu zacznie służbę na wschodzie :viktoria:

Srebrna Wilczyca - Nie 17 Lis, 2019

Witam wszystkich! Jestem tu nowa, ale może tutaj wreszcie uda mi się znaleźć odpowiedzi na moje pytania, które mam w głowie. Otóż, jestem obecnie na studiach cywilnych, a niedawno dowiedziałam się, że istnieje coś takiego, jak studium oficeskie do którego mogą przystąpić cywile.Jeżeli chodzi o zaznajomienie się w ogóle z wojskiem, to oczywiście mam, całkiem zielona nie jestem. Taką możliwość ukończenia tego studium daje bodajże AWL, proponując studium 3, 6 lub 12 miesięczne. I teraz moje pytanie, jak wygląda rekrutacja na to studium? Wiem, że sa do zdania testy sprawnościowe oraz teoretyczne. Orientuje się ktoś, jak to wszystko dokładnie obecnie wygląda?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. :)

inco1985 - Nie 17 Lis, 2019

Przedzwoń sobie do swojego WKU, oni Ci wszystko wyjaśnią i odpowiedzą na wszelkie pytania, które dotyczą cywilów planujących ubrać mundur.

Tu masz suche info na stronie AWL:

https://awl.edu.pl/oferta-studium-oficerskie
https://awl.edu.pl/oferta-obrona-terytorialna

Pozdrawiam

Pilsner11 - Nie 17 Lis, 2019

Wszystko na tacy podać, nawet link do strony, dramat.
Srebrna Wilczyca - Nie 17 Lis, 2019

Nie chodziło mi o link do strony. Link do strony to sama sobie już dawno znalazłam i przeczytałam wszystko co tam jest napisane. Chodziło mi o to, czy ktoś realnie tam byk i wie jak to realnie wygląda. Bo na stronie też napisać wszystko można. Ale chyba rzeczywiście, najlepiej będzie zadzwonić do WKU.
Pilsner11 - Czw 21 Lis, 2019

Wejdzie ten przepis do 35 lat?
Riczard - Czw 21 Lis, 2019

Pilsner11 napisał/a:
Wejdzie ten przepis do 35 lat?


Nie wiadomo. Może jeszcze coś się pozmienia. Na razie podkomisja pracuje nad projektem.
Trzeba obserwować tematy o korpusie podoficerskim oraz stronę:

https://legislacja.rcl.gov.pl/

maciejko - Czw 21 Lis, 2019

Riczard wejdzie. Podkomisje już finisz. Widzisz, że sam Nastarowicz za tym lobbował żeby "jego" podoficerowie nie uciekali.
:gent:

Riczard - Pią 22 Lis, 2019

maciejko, Zmieniają się generałowie, ministrowie i partie rządzące. Może ktoś to potem zmieni jeszcze...Można to oczywiście ominąć przechodząc czasowo do rezerwy a po otrzymaniu stopnia oficerskiego powrócić do zawodowej służby. Ale wtedy nie wykonam zamierzenia 40 letniej nieprzerwanej służby w wojsku. No i czy Polak zawsze musi być zmuszony do kombinowania? Ostatnio poczułem się tak oszukany, kiedy w trakcie trwania kontraktu zmienili mi warunki gry(ustawa max 12).
Ech...

P.S. Na szkoleniu rezerwy był u mnie 50 letni podporucznik. Niech go przeniosą w stan spoczynku. Skoro ja będę za stary to on tym bardziej.

Wolfchen - Pią 22 Lis, 2019

Oficerowie w rezerwie starzeją się 13 lat później od szeregowych :czytanie:
kanieks - Wto 03 Gru, 2019

Witam Was,

Mam pytanie odnośnie 12-miesięcznego SO we Wrocławiu, z moim wykształceniem mogę aplikować na grupy osobowe pancerno-zmechanizowana oraz rozpoznanie ogólne.

Czy moglibyście przybliżyć mi charakterystykę obu kierunków i przewidzieć ewentualne etaty (opis wykonywanej służby) już po ewentualnym ukończeniu SO oraz który kierunek byście polecili znając realia wojskowe? A może grupa osobowa nie ma aż tak dużego, znaczenia w kontekście późniejszego etatu?

PS: ilość miejsc na pancerno-zmechanizowana: 15, rozpoznanie ogólne: 9

Riad69 - Sob 07 Gru, 2019

Etaty to napewno Dowódca plutonu zmechanizowanego, czołgów i pochodnych. Po rozpoznaniu ogólnym jest możliwość etatu w S2. Zależy od JW
Tytan w dresie. - Sob 07 Gru, 2019

Jakie etaty?? STANOWISKA, a nie etaty. Żołnierza wyznacza się na stanowisko, a nie na etat.
Cywil pół biedy, ale żeby żołnierz tego nie wiedział?

lord43 - Nie 08 Gru, 2019

Witam, wymogi odnośnie SO dla szer są znane (min. 3 lata, 6 z opinii, mgr, 2 STANAG). Trzeba zarejestrować się na stronie AWL, wypełnić formularz i wydrukować podanie i w wniosek oraz resztę wymaganych dokumentów, które przesyła się do Dyr. Dep. Kadr droga służbowa przez dowódcę JW. Pytanie czy dowódca może zablokować taki wniosek i go nie przesłać lub w jakiś inny sposób go zablokować ?
Tytan w dresie. - Nie 08 Gru, 2019

A jakim prawem miałby zablokować Twój wniosek, wysyłany zgodnie z przepisami, drogą służbową? To twój wniosek, a nie jego.

A do wymogów dopisz jeszcze telefon do "plecaka". ;)

lord43 - Nie 08 Gru, 2019

No wymieniłem tylko te „oficjalne” wymogi :)
Tytan w dresie. - Nie 08 Gru, 2019

Choć oficjalne, są niewystarczające. ;)
lord43 - Pon 09 Gru, 2019

A czy po takim studium jest szansa na powrót do macierzystej jednostki ?
Brat - Pon 09 Gru, 2019

lord43 napisał/a:
A czy po takim studium jest szansa na powrót do macierzystej jednostki ?


Jest taka szansa.

Akroya - Sro 25 Gru, 2019

Witam,
Planuję po skończeniu studiów - kierunek Prawo - udać się na studium oficerskie.
Moje pytanie brzmi: Czy po zakończeniu Studium Oficerskiego istnieje większa szansa by dostać się do upragnionej przeze mnie Żandarmerii Wojskowej? Czy może od razu po studiach próbować sił by dostać się do ŻW?

Golovkin - Czw 14 Maj, 2020

Witam, w tym roku będę starał się dostać na studium oficerskie 12 miesięczne. Ukończyłem studia mgr na kierunku Budownictwo. Przeglądając akceptowalne kierunki studiów w większości specjalizacji pojawiają się kierunki: Bezpieczeństwo Narodowe, Bezpieczeństwo Wewnętrzne, Nauki o Bezpieczeństwie. Spotykałem się często z opiniami, że wojsko potrzebuje inżynierów. Jednak osoby, które ukończyły studia z Bezpieczeństwa, bądź jakieś inne humanistyczne mają większy wachlarz możliwości aby ubiegać się o miejsce w dowolnej specjalizacji. Tutaj się pojawia moje pytanie. Z waszego punktu widzenia i doświadczenia wojskowego (większość z was jest zawodowymi żołnierzami) bardziej pożądane są te kierunki humanistyczne czy techniczne ? Podczas rozmowy kwalifikacyjnej, kto ma szanse czysto teoretycznie więcej pkt zdobyć ? Pomijam aspekt samo-prezencji, dodatkowych uprawnień czy kursów językowych.
kosmodisk - Nie 17 Maj, 2020

Golovkin napisał/a:
Ukończyłem studia mgr na kierunku Budownictwo.


Startuj na specjalność wojsk inżynieryjnych. Tam na pewno dostaniesz extra punkty za wykształcenie. Znam osobiście majora, który również kończył studium oficerskie startując po studiowaniu budowie mostów.

Golovkin - Nie 17 Maj, 2020

Niestety ja jestem cywilem. Miejsca dla wojsk inżynieryjnych zarezerwowane w tym roku są dla szeregowych zawodowych. Zostaje mi opcja panc zmech WOT.
remikpl - Czw 04 Cze, 2020

Golovkin napisał/a:
Ukończyłem studia mgr na kierunku Budownictwo. Przeglądając akceptowalne kierunki studiów w większości specjalizacji pojawiają się kierunki: Bezpieczeństwo Narodowe, Bezpieczeństwo Wewnętrzne, Nauki o Bezpieczeństwie.


Za wymagany kierunek dostajesz na rozmowie 10 pkt, za akceptowalny 5 pkt a niezgodny 0 pkt. Możesz próbować na każdy kierunek. Niezgodność ukończonego kierunku studiów nie dyskwalifikuje, ale zmniejsza możliwość dostania się na tle osób, które mają kierunki zgodne bądź akceptowalne.

Golovkin - Czw 04 Cze, 2020

remikpl napisał/a:
Golovkin napisał/a:
Ukończyłem studia mgr na kierunku Budownictwo. Przeglądając akceptowalne kierunki studiów w większości specjalizacji pojawiają się kierunki: Bezpieczeństwo Narodowe, Bezpieczeństwo Wewnętrzne, Nauki o Bezpieczeństwie.


Za wymagany kierunek dostajesz na rozmowie 10 pkt, za akceptowalny 5 pkt a niezgodny 0 pkt. Możesz próbować na każdy kierunek. Niezgodność ukończonego kierunku studiów nie dyskwalifikuje, ale zmniejsza możliwość dostania się na tle osób, które mają kierunki zgodne bądź akceptowalne.


no tak, miałoby to sens. Jednak pojawiały się również informacje, że osoby który nie miały zgodnego kierunku studiów ze specjalizacją do której chciały aplikować nie dostawały zgody z DK. Chyba, że to ktoś wymyślił.
Masz może jakieś informacje co również jest punktowane na rozmowie tak jak studia? jakieś kursy dodatkowe ?

Pafnucy - Czw 04 Cze, 2020

Jak idziesz na SO warto mieć ze sobą, ( za sobą ) kontrakt nsr/służba przygotowawcza, wot, HDK, kwit na dodatkowy język obcy ( np: rosyjski ), kursy typu : nurek, sternik motorowodny, KPP, skoczek spadochronowy zawsze mile widziane. Pozdrawiam.
Jarykamil - Sro 09 Wrz, 2020

Cześć wszystkim,

Chciałem się zapytać jaki jest mniej więcej czas oczekiwania na kontrakt po zdaniu egzaminy na oficera?

Commander97 - Nie 11 Paź, 2020

Cześć,
Orientuje się ktoś jak wygląda proces rekrutacji na studium oficerskie w AWL oraz LAW? Chodzi mi oczywiście o 12-miesięczne studium dla osób ze środowiska cywilnego.
Mam mam ponadto kilka ogólnych pytań, na które może ktoś udzieli odpowiedzi:
1. Czy egzaminy z WF dla studium są takie same jak egzaminy dla kandydatów na pełne studia wojskowe? I czy różnią się znacząco na obu tych uczelniach?
2. Tutaj pytanie do byłych kandydatów/osób siedzących w tym głębiej. Czy jest dużo kandydatów? Czy jeśli powiedzmy słabiej pójdzie jakaś konkurencja to stanowi to problem? No i czy ogólnie słabiej wypadnie WF, jest się w stanie nadgonić rozmową?
3. Jak się ma wykształcenie posiadane do preferowanego? Rozumiem, jeśli mam zbieżne - spoko. Jeśli nie? Przymykają oczy czy będzie to jakiś poważny problem.
4. Egzamin wstępny z angielskiego jest w formie zamkniętej czy otwartej? Czy obejmuje słownictwo specjalistyczne (wojskowe) czy jest to "zwykły" gramatyczny angielski na poziomie B2?
5. Rozumiem, wszelkie kursy jak np. KPP jak najbardziej na plus przy rekrutacji? Jeśli tak, to jakie polecacie?
6. Ewentualne doświadczenie wojskowe jakoś też jest brane pod uwagę, w procesie rekrutacji/rozmowy kwalifikacyjnej?

Rozważam startować na studium w przyszłości i trochę szukałem w tej kwestii ale nie znalazłem. Więc jeśli miałby ktoś jakiś dokładny plan/rozpiskę procesu rekrutacji i się podzielił, byłbym wdzięczny.

-=Alex=- - Pon 12 Paź, 2020

Polecam przeczytać ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 17 listopada 2014 r. (z poźn. zm.) w sprawie służby wojskowej kandydatów na żołnierzy zawodowych.
http://isap.sejm.gov.pl/i...=WDU20140001627
DECYZJA Nr 117/MON MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 18 sierpnia 2020 r. w sprawie naboru na szkolenie wojskowe kandydatów na oficerów w 2021 r.
http://www.dz.urz.mon.gov...ec._117-sig.pdf
Godna uwagi tabelka znajdująca się na ostatniej stronie.

I będziesz znał odpowiedź na swoje szczegółowe pytania.

Commander97 - Pon 12 Paź, 2020

No dokumenty te bądź co bądź określają wytyczne i przebieg rekrutacji, dzięki wielkie.
Mimo to nie odpowiadają bezpośrednio na moje pytania (2,3,4). Pytam bardziej o praktykę niż teorię i liczę, że może wypowie się ktoś kto przez to przechodził lub próbował.

Zawsze zostaje spacer do miejscowego WKU, ale oni raczej też podadzą "suchą teorię".

Pafnucy - Wto 13 Paź, 2020

Witam, postaram się w kilu zdaniach Ci pomóc.

Każda uczelnia swój proces rekrutacji uiszcza w rozporządzeniach ( terminy, wymogi itp. ) wiec szukaj tego na ich stronie.

odp na pytanie:

1. Na Awl egz na SO jest taki sam jak na 5 letnie studia, na innych uczelniach nie wiem, przypuszczam, że takie same.

2. Kandydatów zawsze, jest dużo. Miałem 45 pkt na 70 na rekrutacji z wf do SO (dostałem się i jestem absolwentem) jak widać nie jestem nie wiadomo jakim sportowcem, dużo nadgoniłem właśnie rozmową, więc jest to możliwe. Niestety trzeba osiągnąć minimum z każdej konkurencji ( patrz rozporządzenie uczelni ).

3. Za kierunki wymagane, są pkt, za kierunek zbieżny po prostu masz "0"

4. JA na AWL jest w formie zamkniętej i otwartej, przeważnie trudniejszy niż sam egzamin STANAG, polecam zrobić eksternistycznie. ( masz maks pkt za język podczas rekrutacji - patrz rozporządzenie )

5/6. Mile widziane jest przeszkolenie wojskowe, jeżeli planujesz wybrać SO do wotu ( warto zostać żołnierzem tsw ) lub NSR itd dodatkowo potwierdzona znajomość dodatkowego języka innego niż angielski, osiągnięcia sportowe, tytuł skoczka spadochronowego, pozwolenie na broń do celów sportowych i kolekcjonerskich, kpp, ratownik wodny, sternik motorowodny, krwiodawstwo, działalność społeczna np. OSP, harcerstwo, kurs płetwonurka - i co najważniejsze trochę szczęścia :)

Pozdrawiam

Commander97 - Wto 13 Paź, 2020

No i to jest odpowiedź jakiej oczekiwałem! Dzięki wielkie! haha
Co do Twoich odpowiedzi:
3. A jeśli posiadam mgr, ale ani wymaganego ani akceptowanego, to także 0 i problemu nie ma?
4. Co rozumiesz poprzez zrobienie eksternistycznie? Chodzi Ci o swego rodzaju "prywatny" kurs (z jakimś certyfikatem)?
5. Doświadczenie wojskowe posiadam, kurs kpp także, może jeszcze pomyśle nad dodatkowym papierem :viktoria:

Jeszcze dodatkowe pytanie. Zajrzałem na stronę AWL i rozumiem, że rok w rok rekrutacja (składanie papierów) jest do końcówki maja?

Pozdrawiam

Michael38 - Wto 13 Paź, 2020

Commander97 napisał/a:

4. Co rozumiesz poprzez zrobienie eksternistycznie? Chodzi Ci o swego rodzaju "prywatny" kurs (z jakimś certyfikatem)?

Pozdrawiam

https://wsnjo.wp.mil.pl/pl/pages/2020-2020-05-08-c/

Podpowiem że takie egzaminy cyklicznie realizują uczelnie wojskowe. Wniosek do rektora o przystąpienie, uiszczenie opłaty i podchodzisz do egzaminu.

Commander97 - Sro 14 Paź, 2020

Ooo niezwykle przydatne! Z pewnością będę chciał skorzystać.
Tylko teraz kwestia poziomu. Za zdanie egzaminu i otrzymanie certyfikatu (lub innego zaświadczenia) na poziomie 1, będą jakieś punkty przy rekrutacji na SO? Czy wymagany jest np. co najmniej poz. 2?

Michael38 - Sro 14 Paź, 2020

Z tego co kojarzę to poziom 2 był tym docelowym przy rekrutacji na studium. Sprawdź na stronie uczelni na którą kandydujesz, z pewnością to będzie określone.

Poziom 2222 to takie średnie B2. Sądzę że ktoś w twoim wieku, kto od najmłodszych lat miał styczność z językiem i zdawał z niego egzamin dojrzałości, nie będzie miał większego problemu, po zapoznaniu się z przykładowymi arkuszami i odświeżeniu sobie typów zadań jakie w nich występują.

Commander97 - Sro 14 Paź, 2020

Znalazłem info z tego roku (https://www.awl.edu.pl/images/Rekrutacja/SO_12/2020/Uchwala_nr_58_Senatu_AWL_12_SO.pdf), że egzamin z angola jest na poziomie 2. Natomiast posiadanie certyfikatu wojskowego, daje 100 pkt i zwalnia z tego etapu kandydata.
Angol już od podstawówki, egzamin na poziomie B2+ miałem na studiach, więc chyba w zasięgu.

Czyli już podsumowując wątek językowy.
Najlepiej podejść do egzaminu eksternistycznego (np. na AMW) na poziomie SPJ2222 i zdać go oczywiście. I podczas rekrutacji na SO daje to max pkt i zwalnia z egzaminu językowego.

ano_nie - Pon 19 Paź, 2020

Cytat:
Najlepiej podejść do egzaminu eksternistycznego (np. na AMW) na poziomie SPJ2222 i zdać go oczywiście. I podczas rekrutacji na SO daje to max pkt i zwalnia z egzaminu językowego.

1. Bez 2222 szanse są bardzo małe, znam tylko jeden przypadek dostania się na SO z niepełną "dwójką", choć pewnie jest ich więcej.
2. Zanim udasz się na egzamin eksternistyczny zajrzyj na https://wsnjo.wp.mil.pl/pl/pages/poziom-2-2020-05-05-c/ i sprawdź się. Niejednemu wydawało się że zna angielski ze szkoły, a tu nie wie jak raport napisać, podpisać list czy email.
3. Powodzenia.

Commander97 - Pią 23 Paź, 2020

ano_nie napisał/a:
. Bez 2222 szanse są bardzo małe, znam tylko jeden przypadek dostania się na SO z niepełną "dwójką", choć pewnie jest ich więcej.
2. Zanim udasz się na egzamin eksternistyczny zajrzyj na https://wsnjo.wp.mil.pl/pl/pages/poziom-2-2020-05-05-c/ i sprawdź się. Niejednemu wydawało się że zna angielski ze szkoły, a tu nie wie jak raport napisać, podpisać list czy email.
3. Powodzenia.


Co do pkt.1, mówisz o tym, że mając 1 odpuścili mu egzamin a angola? Czy ogólnie, że się dostał?

Magistra będę miał w czerwcu, rekrutacja jest do końca maja, także po studiach będę miał jeszcze rok żeby wyrobić się z wf (zwłaszcza cholerne podciąganie...), żeby doszlifować angola i załapać jakiś papier (sternik motorowodny). Także dłuuuga perspektywa.

Myślałem jeszcze nad KPKR oficerskim, byłem w WKU i pytałem, wpisali na listę i kazali czekać na informacje do listopada. Wiem, że KPKR nie gwarantuje etatu, a Wy wiecie może czy przyjmują na zawodowego po takim kursie?

Pafnucy - Nie 25 Paź, 2020

Jak idziesz na so, zmech etc musisz mieć 2, jeżeli wot to 1. Jak masz pierdolnięcie to Cię przyjmą (po kpkr).
Commander97 - Pon 26 Paź, 2020

Pafnucy napisał/a:
Jak idziesz na so, zmech etc musisz mieć 2, jeżeli wot to 1. Jak masz pierdolnięcie to Cię przyjmą (po kpkr).


No to już wiem żeby uderzać na 2.
Pierdolnięcie? Hmm jeśli to oznacza plecy to tego na pewno nie mam :cool:
Mam za to wolę wdepnięcia w to zawodowo i poświęcenia temu życia.

I.Q. - Wto 27 Paź, 2020

Z tym pierolnięciem to też nie tak, że ono zawsze jest potrzebne. Mi po KPKR został etat zaproponowany bez żadnych znajomości, i to kilkukrotnie. Trzeba czasami po prostu się postarać, troche podzwonić, porozmawiać z ludźmi, a nie od razu nastawiać się na narzekanie, że nie ma etatu bo nie ma znajomości, a znajomości nie ma bo nie ma etatu.
michqq - Wto 27 Paź, 2020

Commander97 napisał/a:
No to już wiem żeby uderzać na 2.


A wy ciągle o tej musztrze...
a zaraz...
to nie ten wątek...
:lol:

Szwejk - Wto 27 Paź, 2020

I.Q., z ciekawości zapytam: posiadasz jakieś deficytowe kwalifikacje, czy po prostu wygodniej było wojsku pozyskać gotowego człowieka z rezerwy, niż szkolić swojego?
Tytan w dresie. - Wto 27 Paź, 2020

Dajcie spokój. Wszędzie brakuje podporuczników i biorą jak leci. Aby tylko komisję przeszedł.
ArturO - Wto 27 Paź, 2020

Dodam jeszcze, że biorą nawet takich bez chociażby 1111 z angielskiego, po SP dla oficerów i po KPKR. Także niezbadane są wyroki kadrowe. :D
Szwejk - Wto 27 Paź, 2020

Więc jak to jest? Dlaczego nie winduje się swoich, sprawdzonych ludzi, a podobno wykształconych szeregowych i podoficerów zawodowych jest całe mnóstwo, lecz ochoczo sięga po niepewnych ludzi z cywila? Jaka jest oficjalna, a jaka rzeczywista przyczyna tego zjawiska? Czy dzieje się tak z woli dowódców JW, czy też jest to celowa odgórna polityka kadrowa? A może po prostu nie ma chętnych na przejście do wyższego korpusu?
Tytan w dresie. - Wto 27 Paź, 2020

Niezbadane są wyroki boskie i kadrowe. ;)
ArturO - Wto 27 Paź, 2020

Szwejk napisał/a:
Dlaczego nie winduje się swoich, sprawdzonych ludzi, a podobno wykształconych szeregowych i podoficerów zawodowych jest całe mnóstwo, lecz ochoczo sięga po niepewnych ludzi z cywila?


Swojego już mają, nie muszą go awansować, służy i stanowi "posiadany potencjał" w ewidencji jednostki. Osoba z zewnątrz to "+1 do posiadanego potencjału". Więc polityka kadrowa w kwitach jest na +, nikt nie rozczula się nad rozwojem żołnierza, a etat musi być obsadzony. Przynajmniej ja to tak odbieram.

W dodatku dochodzi jeszcze kwestia "braku zasłużenia", żołnierz służący dajmy na to w korpusie szeregowych jest często bardzo negatywnie odbierany przez przełożonych w swoich aspiracjach do korpusu oficerskiego. Słyszy się powiedzenie, że "szwej nie może zostać oficerem". Może to takie gorzkie żale, ale w wielu miejscach w Polsce tak jest. Oczywiście nie wszędzie, osobiście spotkałem się z propozycjami przejścia do wyższego korpusu, ale to byli ludzie znający wartość żołnierza i nie patrzący przez pryzmat stopnia. Znam jednak także przykłady osób, które wyszły do cywila by zostać oficerem bo od strony przełożonych nie mogły liczyć na poparcie ich planów. :cool:

Tytan w dresie. - Wto 27 Paź, 2020

Zgadzam się z każdym słowem. :gent:
Pafnucy - Wto 27 Paź, 2020

Zgadzam się z tym co piszecie. Tak samo z tymi znajomościami bywa różnie. Moje wku również proponowało mi kpkr po SP, byłem zdziwiony tym faktem. Znajomi z innych większych miast mówili, że u nich to nie możliwe :) jak widać zależy od regionu. Czasami to czysty przypadek, ps walczyłem 3 razy na SO z cywila więc trzeba iść w zaparte i myśleć pozytywnie - "wszystko" jest to osiągnięcia.
Commander97 - Wto 27 Paź, 2020

U mnie w Toruniu WKU posiadało w 2019 jedno miejsce do skierowania na KPKR Oficerski. Jak na tak duże miasto, w dodatku garnizonowe to stosunkowo mało :x

W sprawie posyłania szwejów, to spotkałem się ze stanowiskiem podobnym jakie już tutaj padło. Aczkolwiek słyszałem też wersję, że "dowódca nie puści dobrego żołnierza na szkołę, a wyśle takiego którego chce się pozbyć".

Wracając do tematu KPKR. Nie siedzę w tematach kadrowych, ale chyba najłatwiej było by się z tym dostać na kontraktowego do brygady zmechu.

Imaginacj1 - Sro 04 Lis, 2020

Witam,
Mam 25 lat, jestem mgr logistyki oraz posiadam licencjat z bezpieczeństwa wewnętrznego, swoja przyszłości łączę z zawodowym wojskiem. Rok temu skończyłem kurs podoficerski, dzięki któremu otrzymałem stopień kaprala rezerwy. Kilka dni temu dostałem telefon z WKU z informacją o możliwości powołania mnie na kurs oficerski dla rezerwistów, który będzie trwał 3 miesiące.

Bardzo poważnie zastanawiam się na tą propozycją. Nie ukrywam, że mam wiele obaw co do tego kursu. Dowiedziałem się, że po takim kursie długo czeka się na mianowanie na I stopień oficerski(ok. roku). Kolejna niepewnością jest podjęcie służy po takim krótkim kursie. Czy jednostki chętnie przyjmują w swoje szeregi takich ppor?

W 2021 roku chciałem wziąć udział w kwalifikacji do korpusu podoficerów w pobliskiej jednostce. Czy według Was warto iść na proponowany przez WKU kurs oficerski?

Nie posiadam żadnych "znajomości"

Pozdrawiam Janek

Tytan w dresie. - Sro 04 Lis, 2020

Czy po kursie oficerskim, czy podoficerskim, to wojskowej wiedzy nie nabędziesz, więc początki będą trudne. Ale myślę, że jak się wstydzić, to już lepiej za uposażenie ppor., niż kpr.
Co do obaw czy Cię przyjmą, to jeżeli jesteś zdrowy, to przyjmą Cię z każdym stopniem. Teraz jakość się nie liczy. Liczy się ukompletowanie.

Wolfchen - Sro 04 Lis, 2020

Imaginacj1 napisał/a:
W 2021 roku chciałem wziąć udział w kwalifikacji do korpusu podoficerów w pobliskiej jednostce. Czy według Was warto iść na proponowany przez WKU kurs oficerski?
Licencjat z "bezpieczeństw wewnętrznego" to trochę śmieciowy kierunek, ale z mgr logistyki spokojnie idź na oficerkę - prędzej ze stopniem oficerskim wykorzystasz wiedzę branżową, niż jako pdf. I n pewno finansowo lepiej na tym wyjdziesz.
Commander97 - Sro 04 Lis, 2020

Imaginacj1 napisał/a:

Kilka dni temu dostałem telefon z WKU z informacją o możliwości powołania mnie na kurs oficerski dla rezerwistów, który będzie trwał 3 miesiące.


Jeśli mogę zapytać, WKU w Toruniu się z Tobą kontaktowało?

LBJ - Czw 05 Lis, 2020

Imaginacj1, ja bym na Twoim miejscu poważnie rozważał żeby próbować na studium oficerskie. Obecnie KPKR-y z uwagi na plandemię są przesuwane na inny termin, są odwoływane, inaczej mówiąc są robione na "raty" i zamiast 3 m-cy trwają rok. Oczekiwanie na promocję nie będzie trwało krócej. Po studium masz pewne stanowisko, sprawdź w rozporządzeniu jakie kierunki będą realizowane przez SO w przyszłym roku w poszczególnych uczelniach. Jestem pewien, że będzie tam SW 38A01 - czyt. logistyka coś pokrewnego z Twoim wykształceniem.
adrian1994 - Nie 08 Lis, 2020

:D Witam,
Jestem w podobnej sytuacji, tylko że ja mam magistra bezpieczenstwa wewnętrznego i podyplomówki w tym logistyki! W rezerwie mam stopień kaprala też po kursie podoficerskim.
Kursy rezerwy chyba właśnie się zaczynają, bo też dostałem telefon o planowanym przydzieleniu mnie na WAT na przełomie stycznia i lutego.

Panowie czy warto iść na proponowany kurs przez WKU? Czy lepiej jak napisano wyżej spróbować sił na studium oficerskim? Czy jest w ogóle szansa aby startować na to po bezpieczeństwie wewnętrznym?

I oczywiście jak z pracą po kursach oficerakich proponowanych przez WKU?

LBJ , Tytan w dresie. , co myślicie o tej sytuacji, bo widzę, że macie duża wiedzę i orientację w tym zakresie.

Adrian

I.Q. - Sro 18 Lis, 2020

Szwejk napisał/a:
I.Q., z ciekawości zapytam: posiadasz jakieś deficytowe kwalifikacje, czy po prostu wygodniej było wojsku pozyskać gotowego człowieka z rezerwy, niż szkolić swojego?


Kończyłem Elektronikę i Telekomunikację i podyplomówkę z bezpieczeństwa sieci, zajmuję się bezpieczeństwem teleinformatycznym, mam 'dwójkę' z angielskiego, kilka szkoleń specjalistycznych z branży IT. To całe moje kompetencje. Może po prostu deficytowe wykształcenie i umiejętności.

michqq - Sro 18 Lis, 2020

I.Q. napisał/a:
Kończyłem Elektronikę i Telekomunikację i podyplomówkę z bezpieczeństwa sieci, zajmuję się bezpieczeństwem teleinformatycznym, mam 'dwójkę' z angielskiego


MON jest na etapie formowania Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, i wychodzą ze słusznego poniekąd wniosku że należy szukać z cywila, a nie że przekwalifikowywać kadry z innych specjalności wojskowych.

To trochę jak z lekarzami i kapelanami.

:cool:

I.Q. - Sro 18 Lis, 2020

Tak, tylko jeszcze trzeba zaproponować wynagrodzenia przystające do rynku cywilnego. A z tym już niestety gorzej...
michqq - Sro 18 Lis, 2020

I.Q. napisał/a:
Tak, tylko jeszcze trzeba zaproponować wynagrodzenia przystające do rynku cywilnego. A z tym już niestety gorzej...


No coż - kapelani i lekarze mają swoje stawki, odmienne od innych oficerów.

MON sie przekona - "jaka płaca taki ekspert".
:bye:

Logstics - Wto 19 Paź, 2021

Czy po studium oficerskim na kierunku logistyka mogę szukać etatu jedynie jako logistyk czy mogę służyć w innych specjalizacjach?
Jak to wygląda od strony prawnej i z waszego doświadczenia?

Adolf - Wto 19 Paź, 2021

Pierwszy etat po specjalności.
Logstics - Wto 19 Paź, 2021

A później można też iść w innych kierunkach czy cały czas jestem zobligowany do pełnienia służby jedynie w dziale/pionie logistycznym?
Szwejk - Wto 19 Paź, 2021

Nie musisz przez całą służbę być logistykiem. Możesz być wyznaczony - z urzędu lub na swój wniosek - także na inne stanowisko, jeżeli posiadasz lub uzyskasz kwalifikacje na nim wymagane. Ale jest też sporo stanowisk, do zajmowania których nie są potrzebne jakieś szczególne kwalifikacje.
Logstics - Wto 19 Paź, 2021

A mógłbyś podać przykłady takich stanowisk?
W jaki sposób można poszerzać kwalifikację ,kursy /szkolenia?

Szwejk - Wto 19 Paź, 2021

Nie jestem na bieżąco z tymi sprawami, więc o szczegółach nie mogę się wypowiadać. Poza tym drugie pytanie wydaje mi się zbyt ogólne. O przeniesieniu na jakie konkretnie stanowisko myślisz?
Logstics - Wto 19 Paź, 2021

Np przeniesienie do ŻW ze stopniem.
Możliwe?

Szwejk - Wto 19 Paź, 2021

Na stanowiska oficerskie w ŻW, szczególnie w pionie dochodzeniowo-śledczym, preferowane są osoby z wykształceniem prawniczym, ale myślę, że z innymi kwalifikacjami także można się dostać do tej służby. Może wypowie się na ten temat któryś z żandarmów udzielających się na tym forum.
-=Alex=- - Wto 19 Paź, 2021

Cytat:
A później można też iść w innych kierunkach czy cały czas jestem zobligowany do pełnienia służby jedynie w dziale/pionie logistycznym?
Wszystko zależy od gestorów korpusów osobowych (grup osobowych). Tego u którego jesteś i tego który ewentualnie chciałby ciebie przyjąć.
Patrząc jaka obecnie jest mizeria w tym temacie to ciężka sprawa.

Logstics - Wto 19 Paź, 2021

Mizeria ze względu na brak rotacji pomiędzy korpusami czy ludzi nie ma?
-=Alex=- - Wto 19 Paź, 2021

Brak ludzi.
Logstics - Wto 19 Paź, 2021

Nie żartuj kogo znam poszedł w mundur bo albo miał wzorce z domu albo wydawało mu się ciekawą opcją.
Matek26 - Sro 08 Gru, 2021

Witam,
mam kilka pytań proszę o odpowiedź:

1. Ile lat służby musi mieć podoficer zawodowy, żeby składać na studium oficerskie
2. Czy wynagrodzenie na SO jest takie samo jak na zajmowanym stanowisku służbowym ( jako podoficer)
3. Jak wygląda sprawa po kursie juz jako ppor, czy możemy wrócić do swojej jednostki
4. Czy mogą nas gdzieś wyrzucić w polske po kursie jako ppor ?

i - Sob 11 Gru, 2021

Jak mniemam - jesteś żołnierzem.
A zatem wiesz, iż niezbadane są wyroki.

Dziś tu, jutro tam. Taka żołnierska dola.

Zaczekajmy. Może ktoś bieglejszy udzieli merytorycznej odpowiedzi. Ja nie znam odpowiedzi na tak trudne pytania.

pplot - Wto 28 Gru, 2021

1. Ile lat służby musi mieć podoficer zawodowy, żeby składać na studium oficerskie
Nie ma limitu wieku ani min ani max, masz spełniać wymagania
2. Czy wynagrodzenie na SO jest takie samo jak na zajmowanym stanowisku służbowym ( jako podoficer)
Takie jak na ostatnim w JW, plus świadczenie mieszkaniowe należne w garnizonie właściwym dla szkoły, np. Wrocław. Jesteś w rezerwie kadrowej, wykonujesz obowiązki jako słuchacz w szkole, nie obejmujesz stanowiska, nie ma przeniesieniowego.
3. Jak wygląda sprawa po kursie juz jako ppor, czy możemy wrócić do swojej jednostki.
Ja nie wróciłem. Pół roku to wystarczająco długo aby okoliczności w JW mogły się zmienić. Ale komisja była nastawiona pozytywnie do moich oczekiwań i trafiłem bardzo blisko. Oczywiście nie wszyscy byli zadowoleni z przydziałów, a nawet byli tacy którzy byli wściekli.
4. Czy mogą nas gdzieś wyrzucić w Polske po kursie jako ppor ?
Absolutnie tak i w dzisiejszych okolicznościach wydaje się że jest to bardziej możliwe niż jeszcze kilka lat temu.

Matek26 - Czw 30 Gru, 2021

pplot,
Dziękuje za tak wyczerpującą odpowiedz.

A jest jakieś znaczenie odnośnie w jakich rodzaju wojsk służymy.
Np jeżeli służę w WPD to jako ppor tez pójdę do WPD ?

I mam do ciebie pytanie jak wyglądała sprawa z miejscami do korpusu osobowego wojsk specjalnych ?
Czy tylko osoby s tych jednostek były tam lokowane ?
Dzięki !

pplot - Czw 30 Gru, 2021

Powrót do WPD - tego nikt nie zagwarantuje. Ja trafiłem do innego rodzaju wojsk niż rodzaj w którym służyłem przed kursem, zmieniłem kolor munduru. Jeżeli pisząc o wojskach specjalnych masz na myśli np. GROM czy NIL to tylko koledzy którzy przyszli z tych JW wrócili tam. Oni byli na trochę innych zasadach.
Liptoniarz - Sob 01 Sty, 2022

Cześć, mam do Was takie pytania.

Moje wku organizuje kursy oficerskie w korpusie ŻW, medycznym oraz sprawiedliwości i obsługi prawnej.

1. Czy one są organizowanie odrębnie w stosunku do kpkr (na które jest aż raptem 1 miejsce)?
2. Ile jest miejsc na taki kurs? Wku nie podaje danych.
3. Czy ktoś z Was był na takim kursie i mógłby podzielić się wrażeniami? :cool:

Trochę poczytałem ale z racji obszerności wątku nie znalazłem odpowiedzi.

Z wyrazami szacunku.

Szwejk - Sob 01 Sty, 2022

Liptoniarz, zajrzałem na stronę Twojej WKU (Łódź). Źle zrozumiałeś zamieszczoną tam informację na temat kursów przeszkalania kadry rezerwy (KPKR). WKU nie prowadzi aktualnie naboru na kursy oficerskie dla potrzeb korpusów osobowych ŻW, medycznego oraz sprawiedliwości i obsługi prawnej. Rzeczywiście, wspomina się tam również o takich kursach, ale są to tylko informacje ogólne, dotyczące w ogóle zasad naboru na kursy oficerskie i podoficerskie w ramach przeszkalania kadry rezerwy. Faktyczne potrzeby WKU Łódź w tym zakresie na rok 2022 określone są w zamieszczonej tam tabeli. Wynika z niej, że na kurs oficerski ta WKU może skierować w tym roku tylko 2 żołnierzy rezerwy i obydwaj mają być szkoleni na dowódców plutonu.
Liptoniarz - Sob 01 Sty, 2022

Szwejk napisał/a:
Liptoniarz, zajrzałem na stronę Twojej WKU (Łódź). Źle zrozumiałeś zamieszczoną tam informację na temat kursów przeszkalania kadry rezerwy (KPKR). WKU nie prowadzi aktualnie naboru na kursy oficerskie dla potrzeb korpusów osobowych ŻW, medycznego oraz sprawiedliwości i obsługi prawnej. Rzeczywiście, wspomina się tam również o takich kursach, ale są to tylko informacje ogólne, dotyczące w ogóle zasad naboru na kursy oficerskie i podoficerskie w ramach przeszkalania kadry rezerwy. Faktyczne potrzeby WKU Łódź w tym zakresie na rok 2022 określone są w zamieszczonej tam tabeli. Wynika z niej, że na kurs oficerski ta WKU może skierować w tym roku tylko 2 żołnierzy rezerwy i obydwaj mają być szkoleni na dowódców plutonu.


Dziękuję za odpowiedź tylko zaszła mała pomyłeczka, moje WKU znajduje się w Tomaszowie Mazowieckim, nie w Łodzi. Tą Łódź wklepałem chyba jak jeszcze tam studiowałem :)

Na stronie wku w Tomaszowie można znaleźć taką informację: https://wkutomaszowmazowiecki.wp.mil.pl/pl/pages/kursy-zandarmerii-wojskowej-medyczne-oraz-sprawiedliwosci-i-obslugi-prawnej-2022/

Oznacza to analogiczną sytuację jak w Łodzi?

Przepraszam też za wprowadzenie w błąd, mea culpa :(

Szwejk - Nie 02 Sty, 2022

Tu jest trochę inna sytuacja, bo tytuł informacji sugeruje, że faktycznie dotyczy ona kursów na rok 2022. Kluczowe dla zrozumienia intencji autora tej informacji wydaje mi się to zdanie:
Cytat:
Ze względu na specyfikę specjalności wojskowych oraz rodzajów kursów, szczegółowy podział limitów na kursy w korpusie osobowym Żandarmerii Wojskowej, Medycznym, Sprawiedliwości i Obsługi Prawnej oraz Duszpasterstwa zostanie ustalony w miesiącu kwietniu 2022 roku, na podstawie złożonych przez ochotników wniosków.

Moim zdaniem wynika z tego, że miejsca na ww. kursy dopiero zostaną przydzielone poszczególnym WKU, w zależności od ilości ochotników, czyli od liczby złożonych wniosków. Więc choć złożenie wniosku nie daje gwarancji dostania się na kurs, to jednak zwiększa szansę uwzględnienia danej WKU w rozdzielniku, a co za tym idzie, szansę pojedynczego wnioskodawcy na pozytywne rozpatrzenie jego wniosku. Dlatego, jeśli spełniasz wymagania i jesteś zainteresowany którymś z tych kursów, radzę wniosek złożyć, i to jak najszybciej.

Liptoniarz - Nie 02 Sty, 2022

Szwejk napisał/a:
Tu jest trochę inna sytuacja, bo tytuł informacji sugeruje, że faktycznie dotyczy ona kursów na rok 2022. Kluczowe dla zrozumienia intencji autora tej informacji wydaje mi się to zdanie:
Cytat:
Ze względu na specyfikę specjalności wojskowych oraz rodzajów kursów, szczegółowy podział limitów na kursy w korpusie osobowym Żandarmerii Wojskowej, Medycznym, Sprawiedliwości i Obsługi Prawnej oraz Duszpasterstwa zostanie ustalony w miesiącu kwietniu 2022 roku, na podstawie złożonych przez ochotników wniosków.

Moim zdaniem wynika z tego, że miejsca na ww. kursy dopiero zostaną przydzielone poszczególnym WKU, w zależności od ilości ochotników, czyli od liczby złożonych wniosków. Więc choć złożenie wniosku nie daje gwarancji dostania się na kurs, to jednak zwiększa szansę uwzględnienia danej WKU w rozdzielniku, a co za tym idzie, szansę pojedynczego wnioskodawcy na pozytywne rozpatrzenie jego wniosku. Dlatego, jeśli spełniasz wymagania i jesteś zainteresowany którymś z tych kursów, radzę wniosek złożyć, i to jak najszybciej.


O o o, dziękuję za te cenne informacje! Rzeczywiście tak to może wyglądać jak piszesz. A abstrahując od kwestii samego dostania się to masz może jakieś informacje o przebiegu tego przeszkolenia? Czy jakoś bardzo znacząco odbiega od "standardowego" kpkr?

Szwejk - Nie 02 Sty, 2022

Jeśli pytasz o przebieg szkolenia w sensie programu nauczania, to nie posiadam wiedzy na ten temat, jeżeli natomiast chodzi Ci o wymagania, czy też rygorystyczność względem kursantów, to każdy doświadczony wojskowy powie Ci, że musiałbyś się baaardzo starać, aby nie ukończyć takiego szkolenia.
Liptoniarz - Nie 02 Sty, 2022

Szwejk napisał/a:
Jeśli pytasz o przebieg szkolenia w sensie programu nauczania, to nie posiadam wiedzy na ten temat, jeżeli natomiast chodzi Ci o wymagania, czy też rygorystyczność względem kursantów, to każdy doświadczony wojskowy powie Ci, że musiałbyś się baaardzo starać, aby nie ukończyć takiego szkolenia.


Dziękuję za odpowiedzi! Jeśli sam się czegoś więcej dowiem dam znać, może ktoś też się wybiera.

[ Dodano: Pią 07 Sty, 2022 ]
W ubiegłym roku wpłynęły dwa wnioski - dostali miejsc całe 0. Szału ni ma ¯\\\_(ツ)\_/¯

Pilsner11 - Pią 21 Sty, 2022

Czy żz, przeniesionym do rezerwy kadrowej i realizującym szkolenie w ramach 12 SO przysługuje urlop wypoczynkowy za dany rok kalendarzowy?
Szwejk - Pią 21 Sty, 2022

Przysługuje, jednakże wg rozporządzenia w sprawie urlopów żołnierzy zawodowych:
Cytat:
§ 2. Żołnierzowi zawodowemu, który ma być skierowany na naukę lub szkolenie w trybie stacjonarnym, trwające co najmniej sześć miesięcy przypadających na drugą połowę roku kalendarzowego, udziela się urlopu wypoczynkowego przysługującego w danym roku kalendarzowym przed skierowaniem go na naukę lub na szkolenie.

Z tego wniosek, że w trakcie nauki żołnierz zawodowy nie może korzystać z urlopu wypoczynkowego, a więc także urlop za rok, w którym kończy naukę, wykorzystuje dopiero po zwolnieniu z uczelni wojskowej i wyznaczeniu na nowe stanowisko.

Czarny20 - Sob 27 Sie, 2022

Pytania:
1. Czy teraz będąc żołnierzem zawodowym nie trzeba posiadać stanagu poz. 2 ponieważ każdy przechodzi egzamin z j. angielskiego?
2. Jakie są limity na studium oficerskie na rok 2023?
3. Żeby iść na studium do jakiego szczebla potrzebuje zgodę na studium? Do dowódcy brygady?
4. Według mnie jest to najlepszy czas na próbę zmiany korpusu ze wzgledu na wzrost armii. Czy również tak uwazacie?

Brat - Nie 28 Sie, 2022

Czarny20 napisał/a:
Pytania:
1. Czy teraz będąc żołnierzem zawodowym nie trzeba posiadać stanagu poz. 2 ponieważ każdy przechodzi egzamin z j. angielskiego?
2. Jakie są limity na studium oficerskie na rok 2023?
3. Żeby iść na studium do jakiego szczebla potrzebuje zgodę na studium? Do dowódcy brygady?
4. Według mnie jest to najlepszy czas na próbę zmiany korpusu ze wzgledu na wzrost armii. Czy również tak uwazacie?


1. Wymagane jest. Ale wiem o przypadkach, gdzie ktoś nie miał pełnego stanaga 2 i pisał egzamin z angielskiego z całości.

2. Brak danych

3. Opinia zaczyna się od twego bezpośredniego przełożonego i idzie wyżej.

4. Rozwijają armię, więc moim zdaniem tak.

Adolf - Nie 28 Sie, 2022

Według tych zapytań, grono kolegów potwierdzi moje spostrzeżenia NIE. Byku nawet nie próbuj.
Melkor - Sro 05 Paź, 2022

Panowie, szybkie pytanie NT. Naboru na 6 miesieczne studium oficerskie do WATu. Czy nabor na przyszly rok tj 2023 jest zawieszony? Pytanie wynika z tego, ze w rozporzadzeniu jest zapis, ze wnioskinonprzyjecie sklada sie do września 2023 roku....stąd moje pytanie. Dzięki i pozdrawiam
Obcy321 - Wto 06 Gru, 2022

Do podoficerów zawodowych którzy ukończyli 6msc studium oficerskie- jak zwiększyć swoje szanse na dostanie się (posiadam STANAG 2222), jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna, oprócz hdk/dawca szpiku, na czym można zdobyć dodatkowe punkty,czy szkolenie jest bardzo wymagające, jaki materiał warto powtórzyć przed pójściem na studium? Najchętniej zadałbym pytania na pw.
Dziękuje z gory

i - Sro 07 Gru, 2022

Jestem pod wrażeniem.
Zakładam, iż piszesz prawdę.

Honorowy Dawca Krwi, Dawca szpiku.
Jeśli tylko przedstawiłbyś na to dokumenty to u mnie miałbyś maksymalną liczbę punktów.

Obcy321 - Sro 07 Gru, 2022

Świetna ironia. Nie miałem na myśli kursów wojskowych, tylko które można zrobić z cywila i są dodatkowo punktowane, ale jak zawsze mentalność Polaka jest jaka jest. Miałem nadzieję, że piszę tu z poważnymi ludźmi.
PS: Z cywila nawet tego nie mają i zostają oficerami...

WG - Sro 07 Gru, 2022

Idąc tym tokiem rozumowania, to jeszcze możesz co najmniej na kilku płaszczyznach zostać "dawcą". Może warto iść tym kierunkiem. Takich oficerów nam właśnie potrzeba.
Obcy321 - Sro 07 Gru, 2022

Posiadam odpowiednią ilość kursów wojskowych i odpowiednią ilość służby żeby podjąć próbę zmiany korpusu. Zadałem proste pytanie na które liczylem, że osoby które dokonały zmiany korpusu z czystej chęci pomogą. W pytaniu nie zawarłem prośby o udzielanie opinii. Dlatego, wiem odpusuje, nie, się nie udzielam. Pozdrawiam
Liptoniarz - Nie 11 Gru, 2022

Obcy321 napisał/a:
Posiadam odpowiednią ilość kursów wojskowych i odpowiednią ilość służby żeby podjąć próbę zmiany korpusu. Zadałem proste pytanie na które liczylem, że osoby które dokonały zmiany korpusu z czystej chęci pomogą. W pytaniu nie zawarłem prośby o udzielanie opinii. Dlatego, wiem odpusuje, nie, się nie udzielam. Pozdrawiam


Ja pomyślałbym o:

- prawie jazdy kat. A. W zależności od miasta być może uda Ci się zrobić całość w jakieś 2k zł. Polecam również przed zapisaniem się na kurs zdać teorię w Wordzie, ja tak zrobiłem przez co nie musiałem chodzić na wykłady (z wyjątkiem wykładu dotyczącego pierwszej pomocy) i dostałem stówkę rabatu. Testy do nauki polecam na stronie zdamyto. Przy wyborze osk kieruj się tym, by mieli odpowiedni plac do manewrów, które są na egzaminie a do tego bramki do mierzenia prędkości. Do tego jak zrobisz badanie lekarskie, to po zdanym egzaminie automatycznie przedłużą Ci też ważność prawka kat. B, jeśli je posiadasz (ważność badań na kat. A i B będą się kończyć w tym samym czasie, czyli jak nie nosisz okularów po 15 latach). Tematem możesz się zainteresować nawet teraz, w zimę zdać teorię a na wiosnę wystartować z jazdami ( ja chyba zacząłem nawet jakoś w połowie lutego :) ;

- patent sternik motorowodnego. Sprawa dość szybka. Ośrodki szkolące często oferują kurs i egzamin w jeden dzień. Jednakże, jeżeli nie miałeś wcześniej do czynienia z motorówkami czy jachtami żaglowymi wygospodaruj sobie przed egzaminem jakieś dwa tygodnie na naukę teorii. Cenowo wychodzi za całość ok. 650 zł;

- patent żeglarza jachtowego. Teoria niemalże taka sama jak wyżej (dochodzi nieco trudniejsza budowa jachtu i teoria manewrowania). Praktyka na pewno nieco dłuższa. Ośrodki oferują kursy ekspresowe (5 dni ciągiem + egzaminy), weekendowe albo popołudniowe. Tutaj temat nieco droższy, przygotować trzeba jakieś 1200 zł;

- kurs kpp;

- studia podyplomowe. Ja osobiście rozważam obecnie zarządzanie zasobami ludzkimi.

RickyRecon - Pon 12 Gru, 2022

Obcy321 napisał/a:
Do podoficerów zawodowych którzy ukończyli 6msc studium oficerskie- jak zwiększyć swoje szanse na dostanie się (posiadam STANAG 2222), jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna, oprócz hdk/dawca szpiku, na czym można zdobyć dodatkowe punkty,czy szkolenie jest bardzo wymagające, jaki materiał warto powtórzyć przed pójściem na studium? Najchętniej zadałbym pytania na pw.
Dziękuje z gory

Porządne studia techniczne o kierunku zbieżnym ze specjalnością wojskową. To, plus spełnienie wymogów formalnych stawia cię w pierwszym kwartylu kandydatów. Stanag 3333 to też kolejny istotny bonus. Wydaje się niewiele, ale zdziwiłbyś się ilu jest specjalistów z wymęczonym w 8 lat magistrem wychowania przedszkolnego. Kursy, prawa jazdy i tego typu rzeczy to są rzeczy istotne dla poziomu szeregowego lub podoficera młodszego.

Yhy - Sro 12 Lip, 2023

Cześć wszystkim,

załóżmy, że kończę 12 miesięczne SO, dostaję przydział, przyjmuję obowiązki i decyduję się odejść z armii zaraz po ukończeniu SO. Czy w takim przypadku jestem zobowiązany zwrócić pieniądze za kształcenie, czy ta zasada dotyczy tylko studentów podchorążych, którzy z różnych przyczyn rezygnują ze studiów?

Pozdrawiam.

Kincaid - Czw 13 Lip, 2023

Yhy napisał/a:
Cześć wszystkim,

załóżmy, że kończę 12 miesięczne SO, dostaję przydział, przyjmuję obowiązki i decyduję się odejść z armii zaraz po ukończeniu SO. Czy w takim przypadku jestem zobowiązany zwrócić pieniądze za kształcenie, czy ta zasada dotyczy tylko studentów podchorążych, którzy z różnych przyczyn rezygnują ze studiów?

Pozdrawiam.

Jesteś zobowiązany. Oczywiście kwota do zwrotu oraz wymagany czas jej odsłużenia (dwukrotny czas nauki) są stosunkowo mniejsze w porównaniu z osobami kończącymi pięcioletnie studia.

Szwejk - Czw 13 Lip, 2023

Słuchacz 12-miesięcznego studium oficerskiego (obecnie po prostu kursu oficerskiego) nie zwraca kosztów kształcenia, gdyż przez cały okres nauki pozostaje w dobrowolnej zasadniczej służbie wojskowej. Umowa o zwrot kosztów kształcenia zawierana jest ze słuchaczami szkół wojskowych dopiero z chwilą powołania ich do zawodowej służby wojskowej w trakcie nauki, a więc w zasadzie dotyczy to tylko studentów uczelni wojskowych.

Podstawa: art. 95 ust. ust. 5 ustawy ooo.

Tytan w dresie. - Czw 13 Lip, 2023

Czyli studentów od 2 roku nauki.
Yhy - Sob 15 Lip, 2023

Mam jeszcze jedno pytanie. Przed 16 czerwca złożyłem wymagane dokumenty do kancelarii jawnej. Zostały zarejestrowane i w wersji papierowej wysłane poprzez poszczególne szczeble. Departament Kadr odesłał wniosek, ponieważ musi być on wrzucony do SEW ONLINE. W mojej jednostce do systemu wrzucili go dopiero 12go lipca. Teraz pytanie, czy AWL weźmie pod uwagę datę rejestracji w jawnej, czy datę wrzucenia do SEW ONLINE? Dodam, że dokumenty jeszcze nie dotarły do AWLu.
Czy orientuje się może ktoś, jak AWL do tego podchodzi? Na stronie jest napisane "kompletowanie dokumentów do 16go czerwca".

Pozdrawiam.

Szwejk - Sob 15 Lip, 2023

Yhy, a więc jesteś szeregowym zawodowym ubiegającym się o skierowanie na kurs oficerski. Szkoda, że tego nie powiedziałeś od razu. W takim razie moje wcześniejsze wyjaśnienie jest nieaktualne, bo dotyczy osób przyjętych na kurs z cywila.
Żołnierz zawodowy skierowany na naukę zwraca koszty utrzymania i nauki w określonych przypadkach, w tym w razie złożenia wypowiedzenia tuż po zakończeniu nauki. Dotyczy to kształcenia, którego koszt przekracza sześciokrotność najniższego uposażenia zasadniczego żołnierza zawodowego. Zapewne koszt kształcenia na 12-miesięcznym kursie oficerskim przekracza tę granicę, a więc byłbyś zobligowany do zwrotu tych kosztów. Obowiązek zwrotu kosztów trwa przez czas określony w umowie zawieranej z żołnierzem przed rozpoczęciem nauki, przy czym kwota zwrotu jest proporcjonalna do okresu, jaki pozostał do "odsłużenia".

Natomiast jeśli chodzi o termin złożenia wniosku to formalnie złożyłeś go w terminie, więc nie powinno być problemów, zwłaszcza, że postępowanie rekrutacyjne ma się odbyć dopiero w dniach 24-25 lipca.

Matek26 - Wto 18 Lip, 2023

Witam,

Małżeństwo w armii, jedno z nich chcę isc na kurs oficerski, czy w takim wypadku będzie gwarantowany powrót do tego samego garnizonu ? Jest takowy przepis odnośnie małżeństw ?

Pytam o ewentualny przydział po 6 miesięcznym kursie oficerskim .

WG - Wto 18 Lip, 2023

Powinno tak być, że w jednym garnizonie. Ale powinno nie znaczy, że musi.
-=Alex=- - Wto 18 Lip, 2023

Matek26 napisał/a:
czy w takim wypadku będzie gwarantowany powrót do tego samego garnizonu ?
Nie koniecznie.
Matek26 napisał/a:
Jest takowy przepis odnośnie małżeństw ?
Jakiś jest.
Cytat:
§ 20. Żołnierza zawodowego pozostającego w związku małżeńskim z innym żołnierzem zawodowym wyznacza się na stanowisko służbowe, w miarę możliwości, w tym samym garnizonie lub w miejscowości pobliskiej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2022 r. poz. 1623).

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20230000413

kolega - Sro 19 Lip, 2023

To taki sam przepis, jak wiele innych martwych przepisów, jest on zawsze zależny od podejścia drugie strony (przedstawicieli MON).

Raczej bym nie liczył na ten zapis.

-=Alex=- - Czw 27 Lip, 2023

Znam żołnierzy, którzy po zmianie korpusu (z chor. na ofic.) wracali do tej samej miejscowości, tej samej jednostki i nie byli w związku małżeńskim z innym żołnierzem. Także ... różnie to bywa.
Dawidektzo - Czw 27 Lip, 2023

-=Alex=- napisał/a:
Znam żołnierzy, którzy po zmianie korpusu (z chor. na ofic.) wracali do tej samej miejscowości, tej samej jednostki i nie byli w związku małżeńskim z innym żołnierzem. Także ... różnie to bywa.


Jeszcze z 5 lat temu tak jak szli z zaświadczeniem, że jw. chce takiego żołnierza. Teraz potrzeby sił zbrojnych i powrót praktycznie nie realny.

inco1985 - Sro 02 Sie, 2023

Dawidektzo napisał/a:
(...) powrót praktycznie nie realny.


Realny, u mnie w JW o ile mnie pamięć nie myli w ostatnich 7 latach podoficerowie z 5 roczników wrócili do swojej JW.

Yhy - Wto 03 Paź, 2023

Cześć,
przychodzę z bardzo szybkim pytaniem. Posiada ktoś z Was wiedzę nt. kursów związanych z logistyką, transportem, spedycją, które można zrobić na rynku cywilnym, a przychylnie podejdzie do nich komisja rekrutacyjna?

Jeśli jest taka osoba, a nie chce odpowiadać w tym temacie, to zapraszam na PW.

Pozdrawiam :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group