SPRZĘT i UZBROJENIE - Nowe oblicze Bryzy

GRYZLI - Nie 07 Lis, 2004
Temat postu: Nowe oblicze Bryzy
Oto najnowsze dziecko Mieleckich zakładów-Samolot M28 BRYZA-1R BIS

Jest to najnowsza modyfikacja samolotu M28 przystosowana do wykonywania lotów patrolowo-rozpoznawczych.

Wyposażenie samolotu w kamerę termowizyjną FLIR, radar obserwacji dookólnej ARS-800, system poszukiwania i lokalizacji rozbitka CHELTON, oraz systemy łączności umożliwia realizację m.in. następujących zadań: patrolowanie granic morskich i lądowych, udział w akcjach humanitarnych i poszukiwawczych, śledzenie grup ludzkich przekraczających nielegalnie granice, walkę z przemytem, monitorowanie strefy ekonomicznej państwa oraz lokalizację obiektów podwodnych.
Poszukiwanie okrętów podwodnych realizowane jest poprzez:
- zrzucanie jednorazowych boi (pław) hydroakustycznych wyrzucanych z zasobnika zainstalowanego wewnątrz kadłuba
- detektor anomalii magnetycznych (magnetometru), którego czujniki zamontowane są na „żądle” samolotu

Załoga samolotu jest 6-osobowa:
-2 pilotów,
-mechanik pokładowy,
-3 operatorów systemów specjalnych.

Stanowiska operatorów systemów zabudowane są na prawej burcie: pierwsze frontalnie, dwa następne bokiem do kierunku lotu.



WYBRANE DANE TAKTYCZNO-TECHNICZNE
Silniki: 2 x PZL-10S (2x960 kM)
Śmigła: 5-łopatowe Hartzell HC-B5MP-3
Prędkość max.: 350 km/h
Pułap max.: 6000 m
Zasięg: 1230 km

WYPOSAŻENIE PILOTAŻOWO-NAWIGACYJNE
Laserowa platforma żyroskopowa LCR 92
Radar pogodowy RDR 2000
Odbiornik nawigacyjny KNR 634A
System elektromechanicznych wskaźników nawigacyjnych
Transponder IFF S.C.-10D2
GPS KLN 900
Autopilot KFC 325

WYPOSAŻENIE SPECJALNE
Radar obserwacji powierzchni morza ARS 800
System kamery termowizyjnej FLIR SAFIRE II
System magnetometryczny MAG-10
System automatycznej transmisji danych ŁS10/LINK 11
System lokalizacji rozbitka CHELTON


I kilka zdięć nowej Bryzy

http://lotnictwo.net/foto.php?id=109829
http://lotnictwo.net/foto.php?id=109662
http://lotnictwo.net/foto.php?id=109659
http://lotnictwo.net/foto.php?id=109660
http://lotnictwo.net/foto.php?id=109658

Przy okazji trzeba powiedzieć że spore zainteresowaniee naszym samolotem wykazują ostanio Indie- słyszy się o możliwości sprzedania tam zarówno samolotów w wersji transportowej ,jaki patrolowej .Od czasu do czasu pojawia się tez pogłoska o zainteresowaniu M 28 z punktu widzenia samolotu pokładowego dla Indyjskich lotniskowców .Ile w tym prawdy nie wiadomo-na ostateczne decyzje trzeba poczekać.

piter - Nie 07 Lis, 2004

Na tej stronie

http://lotnictwo.net/foto.php?id=109659

widać ciekawe oznaczenie stacji radiolokacyjnej (a właściwie jej promieniowanie).
Konia z rzędem temu kto odpowie mi dla czego pole elektromagnetyczne bwcz (mikrofale) tak zostało oznaczone?
Czy zmieniły sie przepisy w PN? :cool:
Może tam jezt źródło promieniowania jonizującego czy rtg? :-o

Strefa niebezpieczna bo tak ta strefa która będzie się nazywała gdy stacja zostanie włączona jest oznaczana dużym czerwonym kołem w które wpisano małe czerwone koło stykajace się na dole-jest to rozumiane jako obszar, w którym przebywanie pracowników jest zabronione. :mlotek:

_____________

piter

Wiarus - Nie 07 Lis, 2004

Piter!
Prawdopodobnie Bryza może być także wykorzystywana jako NBJ (nosiciel broni jądrowej) stąd takie oznakowanie (i zainteresowanie indyjczyków zakupem) :lol:

Toyo - Nie 07 Lis, 2004

A może jest to znaczek "Uwaga śmigło", wygląda podobnie, albo "cóś" ma wzór Mitshubishi? ;)


A tak poważnie, to na MiG-29, na osłonie stacji r/lok znajduje się taki sam znaczek, a śmigła tam nie ma. :cool:

GRYZLI - Nie 07 Lis, 2004

Na migu 23 ,promieniowanie też było oznaczone identycznym znaczkiem namalowanym przy osłonie anteny stacji radiolokacyjnej .
Wiarus - Nie 07 Lis, 2004

Wygląda, że Bryza oznakowana jest OK

http://www.atest.ceti.pl/...class=pik&typ=F

Sympatyków Bryzy przepraszam za jakieś tam insynuacje :cry:

Lukas - Nie 07 Lis, 2004
Temat postu: Coś Ci się powaliło?
Swoim postem Piter dowodzisz nieznajomości rzeczy.

Od kiedy to w polskim wojsku obowiązują polskie normy (PN) :?:

W polskim wojsku obowiązuje Prawo Wojskowe. :P

A ono mówi, że prawem jest to, co przełożony uzna za takowe.
:P
To tytułem żartu.

Do meritum:
I wcale nie jest mi przyjemnie.
:x
Jakbyś drogi Pit'rze porobił trochę przy mikrofalach, to byś choćby wiedział co to np.: "ubiór mikrofalowy", a i koniczynka nie byłaby Ci nieznana.
A fakt oznaczenia nią anteny radaru nie dziwiłby Cię wcale.
Specjalnie nie piszę jakiego radaru, gdyż:

"Może tam jest źródło promieniowania jonizującego czy rtg?"

Odpowiadam:
na tyle,
na ile
pozwala
mi
mój
rozsądek:

Tam, drogi Pit'rze jest radar sterowania pociskami nuklearnymi klasy:
Ziemia-Kosmos.





Masz jeszcze inne ciekawe spostrzeżenia?

Lukas - Nie 07 Lis, 2004
Temat postu: Przykrość
Gryzli i Toyo:

Myślałem, że znacie się na rzeczy.

Sorki:

Wasze Akcje dziś spadły.

Lukas - Nie 07 Lis, 2004
Temat postu: Drobne pytanko
Skąd drogi Gryzli masz takie dane o wyposażeniu tego SP :?:

Tak się nie robi. Cywile publikują :?:

A fe :!:

GRYZLI - Nie 07 Lis, 2004

Ależ drogi Lukasie -to są ogólnie dostępne dane nie zastrzeżone prawami autorskimi ani tajemnicą wojskową.
Akurat to co przytoczyłem nie jest chyba pracą twórczą ,a jedynie informacją techniczną pochodzącą z oficjalnej strony Mieleckich zakładów.
Idąc twoim tokiem myślowym ,powinienem pewnie przy wszystkich danych technicznych podawać nazwisko konstruktora :-).
Chyba nieco przesadzasz -tak myślę :???:

Natomiast co do oznaczenia promieniowania -nie polemizowałem w tym temacie ,bo akurat nie ma to dla mnie większego znaczenia -wiem ze tam gdzie jest koniczynka tam nie wkładam głowy-i tyle :!:

Ps .Acha - ubolewam nad spadkiem moich akcji,jedyna nadzieja w tym ze akcje PKO-BP będą piąć się w górę :roll: może jakoś się odbiję ;)

Toyo - Nie 07 Lis, 2004

Lukasu, jest wiele rzeczy w samolocie, które znam, nazwijmy to powierzchownie, ale za to wiem jak najlepiej wykorzystać samlot jako całość. Piktogram jest tylko piktogramem i ma mnie ostrzec, że w przypadku pracy s/cji r/lok jest tam strefa niebezpieczna.
Opowiem historię pilota starszego promocją, obecnie szacownego emeryta. Na początku swojej kariery trafił do nieistniejącego obecnie pułku w Babimoście i latał tam na samolotach Lim. Konstrukcję tego samolotu poznał w takim stopniu, że potrafił zaskakiwać nawet techników i inżynierów. Samolot ten nie miał przed nim tajemnic.
Po rozwiązaniu jednostki przeniósł się do pułku latającego na samolotach Su-22, już w trakcie przeszkolenia postanowił poznać ten samolot tak jak Lima, choć zdawał sobie sprawę, że nie będzie to łatwe. Mijały kolejne lata latnia na Su, a on ciągle się uczył wertując kolejne instrukcje i schematy, miał na to czas ponieważ mieszkał w hotelu i nic nie stał na przeszkodzie by to robić.
Po kilku latach swojej kariery na Su, a uschyłku wojskowej, staną z młodszymi pilotami przed samolotem i pokazując mniej więcej na 1/4 długości kadłuba, powiedział: "Nauczyłem się tylko tyle".
Pokazuje to, że pojedynczy człowiek w dobie rozwoju konstrukcj musiałby poświęcić wiele czasu na szczegółowe poznanie samolotu. Lepiej zająć się tym co robi się na codzień by dojść w tym do perfekcj, a resztę poznać w "ogólnych szczegółach" ;) .
Zapytaj "nafciarza" o blok np. RSBN, co zrobi? Zawoła osprzętowca. I tak powinno być.
Żeby tylko im "beton" płacili.

piter - Nie 07 Lis, 2004

Lukas

Tak się składa, że z mikrofalami jestem za pan brat. Nie dziwne mi stacje N-12, N-31,32, 41 ARS-400 itd.
Śmieszy mnie nieznajomość przepisów.
Oznaczenia są oznaczeniami.
Wg tego oznaczenia mamy do czynienia z otwartym źródłem promieniowania.
To jakie piktogramy są stosowane na stacjach r/lok na OT i wokół tych stacji? Czy koniczynka?Czy wkładamy wszystko do jednego worka.
Taki znak był stosowany i jeszcze jest stosowany w polskich stacjach również w modulatorach np.osłona tyratronu-bzdura.
Polecam kontrole z SHAPE wówczas jest obnażana naszą nieznajomość oznaczeń.
Czy PN-EN, norma zharmonizowana, sektorowa itd. to nic nie znaczy. Są normy dotyczące uzbrojenia to nie podlega dyskusji ale również PN. :!:

_________________

piter

piter - Nie 07 Lis, 2004

Do lukasa

Wiem, że chcesz błysnąć znajomością rzeczy "czytaj kombinezon mikrofalowy", zapomniałeś o okularach a wcześniej były płaszcze, i też montowano (koguty) żóltą lampę błyskową (na jakiej podstawie i jakim przepis o tym mówił-do tej pory nie wiem i takiego przepisu nie znalazłem) widocznie ktoś powiedział bo tak chcę i ......
Zawsze pamiętaj nie wiesz na kogo możesz trafić :!:

____________

piter

piter - Nie 07 Lis, 2004

Już Polska Norma PN-67-J-08002 Izotopowe źródła promieniowania – Znaki Ostrzegawcze przed promieniowaniem jonizującym przeznaczone do oznakowania:…….określiła podstawowy symbol promieniowania np. do oznakowania bezpośredniego otwartego źródła promieniowania, która została przywołana w Instrukcji w sprawie ochrony radiologicznej w jednostkach (instytucjach i zakładach) wojskowych stosujących promieniowanie jonizujące z 1974.

Nie norma wojskowa a PN.

Obecnie:
Stanowiska pracy powinny być oznakowane zgodnie z Polskimi Normami:
PN-N-01255:1992 Barwy bezpieczeństwa i znaki bezpieczeństwa.
PN-N-01256/03:1993 Znaki bezpieczeństwa. Ochrona i higiena pracy


Znaki bezpieczeństwa stanowią jeden z elementów zakładowego systemu bezpieczeństwa pracy. Zgodnie z § 6.2. Rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 9 lipca 1996 r., w sprawie badań i pomiarów czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy (Dz. U. Nr 86, poz. 394) w razie stwierdzenia przekroczeń najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia, pracodawca jest obowiązany niezwłocznie, w sposób ustalony w danym zakładzie pracy, poinformować o tym pracowników oraz umieścić informacje o stwierdzonym narażeniu w postaci znaków.
Stanowiska pracy powinny być oznakowane zgodnie z Polskimi Normami:

Samolot jest takim stanowiskiem pracy jak i stacja radiolokacyjna

PN-74/T-06260 Źródła promieniowania elektromagnetycznego. Znaki ostrzegawcze
PN-93/N-01256/03 – promieniowanie niejonizujące

A tak dla przypomnienia:
Pola elektromagnetyczne są bardzo zróżnicowanym czynnikiem środowiskowym - od pól statycznych (elektrostatycznych i magnetostatycznych), małej i wielkiej częstotliwości do promieniowania mikrofalowego (o częstotliwościach poniżej 300 GHz). W środowisku występują zarówno pola sinusoidalnie zmienne w czasie jak i modulowane w bardzo różny sposób.
Do scharakteryzowania pola elektromagnetycznego jako fizycznego czynnika środowiska pracy stosowane są następujące parametry:
częstotliwość pól sinusoidalnie zmiennych w czasie (w Hz) lub opis zmienności w czasie pól niesinusoidalnych,
natężenie pól elektrycznych (w V/m),
natężenie pól magnetycznych (w A/m) lub indukcja magnetyczna (w T),
gęstość mocy promieniowania (w W/m2),
czas ekspozycji pracownika. :-o

Tyle wykładu :idea:
_____________

piter :?:

Gość - Pon 08 Lis, 2004

Oj, ktoś tu błysnął znajomoscią tematu :!:
Ktoś został skarcony :!:
Wiem, że teraz zanim coś napiszę w temacie specjalistycznym to sie naprawdę zastanowię aby nie dostać po uszach

GRYZLI - Pon 08 Lis, 2004

piter----->kolego sympatyczny ,tak po za meritum sprawy to wszystko to co napisałeś mogłeś zmieścić w jednym poscie :!: Takie są zasady :!:
Ale to tak na przyszłość :mlotek:

Lukas - Pon 08 Lis, 2004
Temat postu: Karcenie i nie tylko
Mój drogi Gryzli,
:)
Jeśli już karcisz, to wszystkich jednako - zatem i mnie powinieneś.
Przyznaję się, przepraszam i obiecuję mocne postanowienie poprawy.
:P

Gościu:
"błysnął" to nie jest właściwe określenie. Piter odniósł się merytorycznie do mojego zarzutu. A ja wcale nie czuję się skarconym.

Piter,
wcale nie chciałem "zabłysnąć" jak piszesz.
Zaś to co było żartem w moim poście (zauważyłeś?) jest dla mnie od dawna powodem do śmiechu przez łzy.
Nie zgodzę się z Tobą, iż istnieje generalna zasada, że w wojsku obowiązują cywilne przepisy. Generalnie - obowiązują wojskowe. Kiedy jest to przełożonym wygodne lub gdy oszczędza to pracy - posiłkują się przepisami cywilnymi częstokroć wprowadzając "do użytku" tylko wybrane punkty, podpunkty i paragrafy. To jedna strona medalu.
Drugą jest specyficzne "uwłaszczanie" się niektórych cwanych wojskowych na substancji jaką jest armia. Tworzy się ciekawe "instytucje" do realizacji ciekawych zadań, np. różnych dozorów. I to oczywiście po to, aby pewna grupa emerytów wojskowych miała stałą, dobrze płatną posadę. I nagle okazuje się takim jak ja "nie-zorientowanym", że coś co robiłem przez lata i co było prawne, teraz jest nieprawne. A to tylko dlatego, że ta pewna grupa osób "zarządziła" wprowadzenie paragrafu X ustawy Y i uczyniła się strażnikami tegoż paragrafu.
Uprzedzam: nie piszę z zawiści, jakobym rzekomo nie dostał się do tego bogatego koryta.
:P
Za wykład dziekuję. Miło mieć do czynienia z fachowcem. Nie wiem czy wypada ale niech stracę:
"(...) do promieniowania mikrofalowego (o częstotliwościach poniżej 300 GHz) (...)".
Trzysta się zgadza. Nie zgadza się tylko "G" i słowo "poniżej". Chyba, że coś się zmieniło a ja to przegapiłem.
:)
Nie będę się wypowiadał w temacie radiolokacji naziemnej. Nie moja działka. Chylę czoła.
:)

Toyo:
Generalnie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Zakończyłeś jednak w stylu pilota nienawidzącego szczerą i nieustającą nienawiścią czarnuchów.
Cóżesz oni Ci uczynili?
Dlaczego tak sądzę? Po słowach: "Żeby tylko im "beton" płacili."
:x
Nie obrażaj nafciarzy, bardzo proszę.
Nie znałem nafciarza, który by odesłał zainteresowanego er-es-be-enem do osprzętowca. Zresztą zainteresowanego A-312-10 też.
To był test? Czy Twoje świadectwo?
Zgadza się. Współczesna technika jest tak skomplikowana, że chcąc nie chcąc muszą istnieć specjalizacje. Wypada jednak orientować się w temacie. Jeśli zasiadasz czy to w S-54K czy S-52UM3K to nie wysyłaj z RSBN-em do osprzętowca.
:P
A teraz rebus:
Jak się ma A-312-10 do S-52UM3K?
:)

Pozdrawiam wszystkich interlokutorów serdecznie
:)

GRYZLI - Pon 08 Lis, 2004

Racja Lukasie -ciebie też powinieniem skarcić ,ale jakoś mi twoje wpisy umknęły :x
Ale jak widzę sam się zobowiązałeś do przestrzegania zasad-więc nie ma sprawy :D
Następna sprawa to ,to że nie zauważyłem aby Toyo przejechał się po nafciarzach -chyba opacznie zrozumiałeś jego wypowiedź -sam jestem nafciarz z krwi i kości i nie poczułem sie uszczypniety,a beton faktycznie mogliby nam zwrócić :!:
Jeśi idzie o Radiotechniczny System Bliskiej Nawigacji ,to faktycznie raczej wysłałbym klienta do radzisty niż osprzętowca ,choć i osprzętowcy też mają tam swój udział.
Testu nie zdaję ,bo prawdę mówiąc nigdy nie przepadałem za testami z rozróznainia symboli,a po za tym nic one mi nie mówią ,ale mogę powiedzieć czym różnią się np KT-150Je-2 od KT-100 albo GNT-7 od ECN 14BM,tylko kogo to na tym forum obchodzi :???:

Pozdrawiam

piter - Pon 08 Lis, 2004

Mikrofale są od 10(do potęgi 9) do 10(do potęgi 12a13) Hz inaczej:
1 000 -3 000 000 MHz więc literka G jest prawidłowo wstawiona

Częstotliwość a długość fali

Toyo - Pon 08 Lis, 2004

Lukaszu
Gryzli ma 100% racji, nie jest to tak jak to zinterpretowałeś, na każdym kroku staram sie podkreślić fakt, ze grupa ludzi, tych "czarnuchów" została w skali całego WP skrzywdzona najbardziej, najmniej na takie traktowanie zasługując. Odwalają kawał dobrej roboty i mają z tego tyle samo gość siedzący w ciepłym magazynie (piszę to ze świadomością narażenia się tym drugim, ale oni są niestety jak wzorzec metra, wcześniej, czy póżniej ktoś coś do nich odniesie).
To nie był ani test, ani świadectwo. Ale to "nafciarz" pyta mnie pierwszy o stan samolotu po locie i jezeli są uwagi woła odpowiedniego speca, wydaje mi się, mało tego jestem pewien, że to jest normą.
Faktycznie od RSBN-u może być radiowiec, co do wymienionych przez Ciebie nazw, było to tak dawno, że nie chce mi się schodzić do piwnicy by wydobyć stamtąd notatki dotyczące szczegółów technicznych. Nie dam Ci satysfakcji i nie będę odpowiadał, chyba, że Ty odpowiesz mi w jaki sposób realizowane jest wypracoowanie NLD przez PrNk-54, w skład, którego wchodzi A-310 a w jaki sposób przez SN-23, ewentualnie możesz wyjaśnić jeszcze, bez podawania wzorów, kąt zbieżności południków. Skoro jesteśmy przy temacie: co to jest loksodroma i otrodroma. Takie dosyć proste pytania związane z urządzeniami, z którymi, jak mniemam masz do czynienia na codzień.
Jeżeli o mnie chodzi posługuję się innymi niż wspomniane powyżej. Nie będę wymieniał tu nazw, gdyż inne sposoby dowartościowywania się.

Zapewne po przeczytaniu tego tego postu wielu dojdzie do wniosku, że takie zadawanie pytań jest conajmniej idiotyczne, też tak myślę i za najważniejsze uważam to co napisałem, gdzieś w poprzednim poście, każdy powiniem dążyć do doskonałości w tym co robi, a orientować się w tym co go otacza.
Moja pomyłka: osprzęt radio w żaden sposób nie wpływa na rozwiazania taktyczne, stosowane przeze mnie w powietrzu, tak samo jak moje rozwiazania taktyczne w żaden sposób nie wpływają na jakość obsługi samolotu przez personel techniczny. Proponuję więc skończyć tą jałową dyskusję dotyczącą "wyższości szkoły falenickiej nad otwocką".
I tak jak Gryzli stwierdził kogo to obchodzi, że RSBN-6s to to samo co A-310?

piter - Wto 09 Lis, 2004

Jedna mała koniczynka - burza w szklance wody.
Ale taka dyskusja jest potrzebna, przy okazji się czegoś uczymy. :idea:

_____________

piter

Lukas - Wto 09 Lis, 2004
Temat postu: Uczmy się, uczymy
Ależ ja również chętnie się pouczę.
:)
Instrukcja o ochronie przed promieniowaniem mikrofalowym
MON - Główne Kwatermistrzostwo WP - Zdr. 162/73 podaje:

1. Określone w niniejszej Instrukcji zasady BHP dotyczą osób przebywających w polach elektromagnetycznych zakresu mikrofalowego od 300 [MHz] do 300 [GHz], tj. obejmujących fale o długości od 1[m] do 1 [mm].

19. W otoczeniu źródeł promieniowania wyróżnia się następujące strefy ochronne:
1) Strefę pośrednią.
2) Strefę zagrożenia.
3) Strefę niebezpieczną.

22. Granice stref pola e.m. ustala się w zależności od sposobu napromieniowania. Rozróżnia się napromieniowanie polami:
1) Stacjonarnymi - wytwarzanymi przez urządzenia z anteną (wiązką) nieruchomą przy współczynniku C>0.1 zdefiniowanym jako:
C = t(0)/T
gdzie: T - czas trwania jednego cyklu ruchu wiązki,
t(0) - czas występowania pola e.m. o gęstości strumienia energii P>=P(max)/2
za jeden cykl ruchu wiązki.

2) Niestacjonarnymi - wytwarzanymi przez urządzenia z anteną (wiązką) ruchomą o współczynniku C<0.1.
:)
I tak dalej, i tak dalej.
:)
Czyżby w lotnictwie fale inaczej falowały? A już mikrofale w zupełności?
:P

Przytaczam za źródłem kolejnych ogólnie dostępnych informacji http://www.heading.enter.net.pl/prop1.htm:

Wspólną cechą wszystkich systemów telekomunikacyjnych jest przekazywanie informacji przez ośrodek propagacji fal radiowych: atmosferę, wodę, wnętrze Ziemi. Przetwarzanie informacji na sygnały, transmisja sygnałów, a także ich odbiór i odtwarzanie zależą od układu i konstrukcji urządzeń przeznaczonych do tych celów; natomiast warunki propagacji fal radiowych są zależne od wielu czynników nie dających się regulować.

Zakres częstotliwości wykorzystywany w systemach radiokomunikacyjnych jest bardzo szeroki i rozciąga się od częstotliwości rzędu kilku kiloherców aż do zakresu światła widzialnego. Zgodnie z Regulaminem Radiokomunikacyjnym ITU stosuje się obecnie dekadowy podział widma fal radiowych na zakresy:

Oznaczenie Częstotliwości Fale Ozn.
VLF 3 - 30 [kHz] myriametrowe mam
LF 30 - 300 [kHz] kilometrowe km
MF 300 - 3000 [kHz] hektometrowe hm
HF 3 - 30 [MHz] dekametrowe dam
VHF 30 - 300 [MHz] metrowe m
UHF 300 - 3000 [MHz] decymetrowe dm
SHF 3 - 30 [GHz] centymetrowe cm
EHF 30 - 300 [GHz] milimetrowe mm
300 - 3000 [GHz] decymilimetrowe dmm

Konsekwencją bardzo dużego zakresu użytecznych częstotliwości radiowych jest znaczne zróżnicowanie ich właściwości. Dekadowy podział częstotliwości jest dogodny, lecz zupełnie formalny, ponieważ nie wynika z naturalnych właściwości fal różnych zakresów. Do rozpatrywania właściwości propagacyjnych fal radiowych bardziej przydatny jest podział tradycyjny:

Zakres Długości fal Częstotliwości
Fale bardzo długie powyżej 20 [km] poniżej 15 kHz
Fale długie 20 [km] - 3 [km] 15 - 100 [kHz]
Fale średnie 3000 [m] - 200 [m] 100 - 1500 [kHz]
Fale pośrednie 200 [m] - 100 [m] 1.5 - 3 [MHz]
Fale krótkie 100 [m] - 10 [m] 3 - 30 [MHz]
Fale ultrakrótkie 10 [m] - 1 [m] 30 - 300 [MHz]
Mikrofale poniżej 1 [m] powyżej 300 [MHz]

:)
I tak dalej, i tak dalej.


Rebusik (czy jak kto woli zagadka):
Jak się ma A-312-10 do S-52UM3K.

Odpowiedź:
Ano tak jak RSBN-6s do S-54K.
:P

Drogi Toyo,
czytam i jakoś nie mogę znaleźć gdzie też Gryzli postawił znak równości pomiędzy RSBN-6s a (jak piszesz) A-310 choć ja myślę, że jeśli już to A-312. Ale nie będę się przecież spierał o cyferki.

A-312 nie wyznacza kursu nakazanego. Podaje azymut i odległość do kompleksu. Zaś to kompleks (PrNK) wypracowuje dane nawigacyjne. A-312 jest tylko dajnikiem azymutu i odległości na zakresie "Nawigacja" oraz odchyleń ścieżki kursu i ścieżki zniżania i odległości do punktu przyziemienia na zakresie "Lądowanie" (pajmiętajmy ponadto o pojęciach: "Praca w Kompleksie" i "Praca autonomiczna").

W przeciwieństwie do A-312, RSBN-6s jest zasadniczym elementem kompleksu nawigacyjnego KN-23. Wypracowuje wszystkie parametry nawigacyjne analogiczne do kompleksu PrNK.

Ponadto proces wypracowania danych nawigacyjnych jest inny w KN-23 niż w PrNK.
W pierwszym przypadku operujemy na danych ortodromicznych, w drugim zaś - na danych geograficznych i biegunowych.

Sterowanie pracą A-312-10 (pilot) jest diametralnie różne od sterowania pracą RSBN-6s (kto latał to wie - "Powrót radiowy"). Ponadto, w drugim przypadku ma tu ciekawą możliwość instruktor.
:P
Domyślam się, że SN-23 to tak naprawdę KN-23-2?
:P
Pozdrawiam wszystkich zakochanych w Sukhoi'u.

:)
P.S. Szczególne pozdrowienia dla Pitera.

GRYZLI - Wto 09 Lis, 2004

.....I właśnie dlatego się cieszę że jestem nafciarzem .. :-o :lol: :!:

Ps.Nie ujawniłeś przypadkiem jakiejś tajemnicy wojskowej ...... :lol: :?: :x

Toyo - Wto 09 Lis, 2004

Gryzli nie napisał wprost używajac nazw lecz napisał swoje zdanie o symbolach z którym się zgadzam i dokładnie o to chodziło, nie o cytat, a o podejście.

>>>A-312 nie wyznacza kursu nakazanego. Podaje azymut i odległość do kompleksu. Zaś to kompleks (PrNK) wypracowuje dane nawigacyjne.<<<

Tak też zadalem pytanie. Pytałem o PrNK w skład którego wchodzi A-312 (tam była pomyłka).

Odpowiedź bardzo dobra: genrealnie "bojowy" sam dla siebie stanowi "centrum świata" i od tego punktu budowana jest ortodroma po której powinien przemieszczać się samolot, a "sparka" ma centrum świata położone w K.. (nie jestem pewien co do kalsyfikacji tej informacji więc nazwy nie podam).
KN - SN błąd wynikający z tego, że obecnie używam SN i pierwsze skojarzenie było właśnie takie.
Nie pamiętam ogromnej różnicy w sterowaniu obydwoma kompleksami (chodzi o gałkologię), poza innym sposobem włączania zakresu powrót i wyborem radiolatarni RSBN od której mam korekcję, ale mogę nie pamiętać szczegółów, które po tylu latach gdzieś mi umknęły, bądź też nie chcę sobie zaśmiecać głowy.
Jednak wymiana postów zmusiła mnie do przypomnienia kilku szczegółów i uświadomiła jaka pamięć może być ulotna.

Jednak powróćmy do przedmiotu, który Cię tak bardzo zawiódł, czy uważasz za sensowną znajomość wszystkich znaków na samolocie od strony dokładnych ich definicji? Jeżeli one tam są to po to by się do nich stosować, a nie znać przepisy normujące umieszczanie je, ja to uważam za bzdurne. To tak jakbyś chciał posługiwać się symbolami i cytować Kodeks Drogowy przy mijaniu każdego znaku drogowego, założę się, że nie znasz wszystkich definicji znaków drogowych, a codziennie mijasz je w drodze do pracy. Odnosząć się również do znajomości wyposażenia samolotu, czy jadąc samochodem zastanawiasz się co w danym momencie reguluje mieszankę paliwową? Jaki patametry są podawane i w jakiej kolejności po wciśnięciu pedału gazu? Podobnie jest z samolotem, mam wiedzieć co włączyć by uzyskać pożądaną infromację bądź uzyskać nakazany parametr by później właściwie go wykorzystać. A całe zabezpieczenie techniczne jest od tego by to wszystko funkcjonowało. Nie interesuje mnie czy pracuje urządzenie X, czy Y, po naciśnieciu przycisku mam mieć możliwość np. ręcznego wprowadzenia kanałów RSBN i mam mieć prawidłowe informacje, niezależnie od tego przez jakie bloki będą one wypracowywane. Nawet jeśli spojrzysz do instrukcji dla techników i ITP są zdecydowane różnice w nazewnictwie urządzeń. Nawet Ty nie ustrzegłeś się tego nazywając samolot Su-22M4, jako S-54K, pytam Cię po co takie hocki klocki? Niektórzy inżynierowie (mam na myśli dwóch) bardzo lubili się dowartościowywać takimi zagadkami, nijak to przystawało do rzeczywistości.
Ważnym jest byśmy mówili takim samym językiem, by po locie technik i specjalista dowiedzieli się jaki układ źle funkcjonował. Jeżeli nie mam wskazań na s/cji r/lok to mnie nie interesuje co jest przyczyną, tylko podaję tę informacje kilku osobom zainteresowanym w sposób dokładny, opisując co było włączone, na jaki zakres oraz jakie były objawy. A ci specjaliści mają znaleźć przyczynę i usunąć defekt i za to ich szanuję, bo odwalają kawał dobrej roboty, pomimo, że im "beton" zabrali.

Co do Su, patrzę na ten samolot z nutką nostalgi, lecz obecnie stanowi on dla mnie albo obiekt do którego zbliżają się moje cele i moim zadaniem jest niedopuścić do tego, niezależnie od napięć na wyjściach poszczególnych urządzeń i namalowanych znaczków ostrzegających o promieniowniu, albo same stanowią cel, również niezależnie od napięć na wyjściach poszczególnych urządzeń i namalowanych znaczków ostrzegających o promieniowniu.
Czyli jak widzisz należy w życiu dokonać pewnych przewartościowań i dążyć do doskonałości w swojej profesji. Nie wątpię że mam do czynienia z profesjonalistą, takim jakimi są ludzie z którymi sam mam przyjemność współpracować. :piwo:

To tyle, oto mój punkt widzenia.

James - Wto 09 Lis, 2004

Cytat:
Jednak powróćmy do przedmiotu

Toyo, w pełni popieram, tym bardziej, że ten temat brzmi Nowe oblicze Bryzy.... Nic dodać nic ująć, wszystkie posty związane z tematem...

Lukas - Wto 09 Lis, 2004
Temat postu: Racja
Drogi James,
ależ zaczęło się od Bryzy.
Potem tylko troszeczkę odbiegliśmy od tematu :P

Obiecuję, że jak znajdę coś fajnego o Bryzie, niekoniecznie w nowym obliczu - to przedstawię.

:)
Pzdr

gus - Czw 11 Lis, 2004

Przeczytałem wszystkie posty i jestem przerażony, czy ludzie któży piszą o znaczkach na samolocie czytają gazety, oglądają wiadomości, i... w końcu czytają ustawę, chyba nie ale sądzę , że na tym samolocie
gus - Czw 11 Lis, 2004

cdn. są pewne systemy, które nawet działają i proszę wszelkich tych, którzy piszą cokolwiek o Marynarce Wojennej o lepsze i rzeczowe informacje o czymkolwiek, to co publikujecie jest tylko pewnym procentem co do wiedzy o sprzęcie używanym w MW
gus - Czw 11 Lis, 2004

a dla wszystkich pasjonatow lub ludzi zainteresowanch NAVY AVIATION
moj adres pytajcie.........

GRYZLI - Czw 11 Lis, 2004

Kolego gus-->kilka uwag co do twojej wypowiedzi :!:
Po pierwsze -po co trzy posty zamiast jednego :!: (Następnym razem będę musiał coś z tym zrobić)
Po drugie -czy dane techniczne podane za oficjalną stroną producenta samolotu są są tylko "pewnym procentem"-moim zdaniem są niczym innym jak danymi technicznymi.Nie miałem tutaj zamiaru wnikać w szczegóły tego co na pokładzie ma Bryza-a jedynie zasygnalizowałem powstanie takiej konstrukcji -nic więcej.Nie widzę tutaj nikogo kto by aspirował do miana speca od lotnictwa morskiego -jeśli ty takowym jesteś ,to proszę bardzo :!: można tutaj się wykazać swoją wiedzą ,po to jest ten dział :!:
Jeśli idzie o czytanie gazet ,to myślę że nie jesteś jedynym który je czyta :!:
Tak więc reasumując-jeśli masz coś ciekawego do powiedzenia to wal -a nie przechwalaj się swoimi wiadomościami ,no i jak kogoś zaprasza się do pisania maili to podaje sie adres.....

Pozdrawiam GRYZLI

piter - Pią 12 Lis, 2004

gus
Czy ty czasem nie jesteś marynarzem słodkich wód i 40% likierów :?:

GRYZLI - Sob 13 Lis, 2004

Wygląda na to że M28/SKYTRUCK/BRYZA-aspiruje do miana mistera eksportu-->

Za Skrzydlatą Polską.



14 października z lotniska PZL w Mielcu odleciały do Indonezji pierwsze dwa z zamówionych w listopadzie 2003 czterech samolotów pasażersko-transportowych PZL M28.05 Skytruck przeznaczonych dla narodowych sił policyjnych Indonezji (Tentara Nasional Indonesia - Angkatan Kepolisian; TNI-AK). Kolejne dwa samoloty trafić mają do klienta do końca 2004. Będą one stacjonowały w głównej bazie lotnictwa policyjnego Indonezji pod Dżakartą. Przypomnijmy, iż w czerwcu 2004 PZL w Mielcu oficjalnie odebrał certyfikat typu przyznany Skytruckowi przez indonezyjski nadzór lotniczy. Był to element budowania pozycji nowego typu statku powietrznego na rynku, który jakby nie było w latach 1950. i 1960. był bardzo dobrze znany polskim inżynierom lotniczym, kładącym podwaliny pod lokalny przemysł wraz z wdrażaniem licencyjnej produkcji Wilg, czyli Gelatików.

Tymczasem w połowie października na ukończeniu były rozmowy kontraktowe w sprawie dostawy dla indonezyjskiej Marynarki Wojennej 11 dalszych samolotów PZL M28 Skytruck, w tym w znacznej części w morskiej odmianie patrolowej z systemem obserwacji rodem z Przemysłowego Instytutu Telekomunikacji w Warszawie. Zarówno kontrakt policyjny (któremu towarzyszy zamówienie na dostawę 11 nowo wyprodukowanych śmigłowców PZL Mi-2Plus z WSK PZL Świdnik), jak i kontrakt morski Mielca możliwe były nie tylko dzięki wielomiesięcznym staraniom handlowców z zakładów i ich partnerów, ale także przyznaniu przez rząd polski Indonezji kredytu w wysokości 135 mln USD (zapewne będzie zwiększony) na zakupy polskiego sprzętu wojskowego i lotniczego.

Warto też odnotować, iż na początku października został zawarty pierwszy offsetowy kontrakt PZL w Mielcu na dostawę 4 samolotów PZL M28 Skytruck za pośrednictwem zarejestrowanej na Florydzie spółki Skytruck Co. LLC (jej prezesem jest Lance Maclean, a siedziba mieści się w Florida Tradeport w Immokalee Regional Airport w Naples), dawniej znanej jako American Aviation Export, Skytruck Sales International i wreszcie Addison Aircraft Sales. Odbiorcą końcowym nowo produkowanych samolotów, których dostawa planowana jest na II połowę 2005, będą linie lotnicze z Gujany Francuskiej. Z formalnego punktu widzenia te 4 samoloty mają być rozliczone jako część offsetu Lockheed Martin Aerospace Company związanego z zakupem dla polski pakietu samolotów wielozadaniowych F-16C/D. Do końca października Amerykanie zawarli umowy wstępne na dostawy 3 dalszych samolotów, w tym 2 dla odbiorcy z Pueto Rico - najprawdopodobniej klientem są linie lotnicze Tol-Air.

Tulio - Sob 13 Lis, 2004

Chyba w PZ napisali ze Bryza to AWACS dla ubogich. Nie jest to chyba najszczesliwsze porownanie, ale samolotu klasy Oriona czy Atlantique'a to sie predko nie doczekamy. Ciekawe czy te morskie patrolowe dla Indonezji beda w najnowszej wersji z "podwijanymi" kolami. Moja jednostka jest w Gdynii ale powiem szczerze ze tego cuda jeszcze nie widzialem w locie.
GRYZLI - Sob 13 Lis, 2004

No, Bryzie do AVCSA tak jak samolotowi do Serafity ;) :lol:
Służą te samoloty do innych celów -choć kiedyś ponoć był pomysł do zrobienai z M28 czegoś na wzór HOWKEYE.
Pomysł może wcale nie jest taki głupi :!: -warunkiem jednak jego realizacji jest wprowadzenie do produkcji powiększonej wrsji samolotu (może razem z Ukraińcami?)-musi wzrosnąć zaięg (długotrwałość przebywania w powietrzu) i komfort pracy załogi .Zobaczymy -konstrukcja dzięki sukcesowi rynkowemu ma szanse rozwoju :!:

A to cacako pewnie zobaczycie -podobno to już jest maszyna zakupiona przez Marwoj -po testach trafi pewnie do Siemirowic :!:

James - Sob 13 Lis, 2004

Tego mieleckiego cuda nie da się już bardziej obciążyć. Tak najnormalniej w świecie się nie da. A co do długotrwałości lotu-brak słów.
GRYZLI - Nie 14 Lis, 2004

Właśnie między innymi z tego powodu trwają przygotowania do wprowadzenia do produkcji wiekszego samolotu.Prawdopodobnie będzie to maszyna oparta na SKYTRUCKU PLUS -nad którą pracowano już od kilku lat,a jedynie brak środków zatrzymał proces projektowy.
Na dzień dzisiejszy Mielec dogadał się z Antonowem -i wyglada na to że koszty konstrukcji zostana podzielone.Wstępnie stwierdzono ze będzie to kosztowało 20 milionów dolarów -czyli wcale nie tak wiele jak na przemysł lotniczy.
Nowym samolotem jest już spore zainteresowanie-nie wiadomo jak by wygladała późniejsza dystrybucja maszyny -prawdopodobnie Ukraińcy wezmą na siebie rynki wschodnie ,a my te rynki na których M28 już się dobrze sprzedaje.
Tak więc biorąc pod uwagę powiększenie maszyny ,zwiększenie mocy silników -będzie istniała realna możliwość zabudowy większej ilości sprzetu i kto wie może nawet uzbrojenia (marynarka zainteresowana jest przenoszeniem torped)

Skytruck PLUS -
http://www.pzlmielec.pl/fly01_4.html

Tulio - Nie 14 Lis, 2004

Marynarka zainteresowana byla wieloma rzeczami. Wczesniej byla pokladowa wersja Sokola - bodajze Jastrzab. Obenie nie wiadomo jak sie skonczy historia z Gawronem (mialo byc 6!). Nie sadze zeby w najblizszymczasie (do 5 lat) MW kupilaby jakies nowe samoloty oprocz juz zakontraktowanych.
GRYZLI - Wto 16 Lis, 2004

A oto co o nowym projekcie samolotu Polsko-Ukraińskiego bedącego następcą Skytrucka napisała GW



Jest szansa, że fabryka PZL Mielec będzie produkować nowy samolot. Wczoraj w Warszawie Agencja Rozwoju Przemysłu i PZL Mielec podpisały umowę w tej sprawie z ukraińskim ANTK Antonow

Wstępna ramowa umowa między ARP, PZL Mielec i ukraińskim koncernem przewiduje współpracę przy konstrukcji i wprowadzeniu do produkcji następcy samolotu M-28 Skytruck z Mielca.

Prezes ARP Arkadiusz Krężel zapowiedział, że w ciągu pół roku powinny być gotowe umowy konkretyzujące porozumienie.

- Produkcja prototypu może się zacząć za rok, dwa lata - zapowiedział główny konstruktor Antonowa prof. Dmytro S. Kyva. Chodzi o całkowicie nową konstrukcję oznaczą wstępnie kryptonimem AM-128 Plus. Byłby to samolot nieco większy od Skytrucka, oferowany także w wersji z chowanym podwoziem, a na życzenie również z silnikami odrzutowymi.

Samolot miałby mieć zalety Skytrucka, który może być eksploatowany we wszelkich strefach klimatycznych. Według przedstawicieli Antonowa i PZL Mielec prace nad konstrukcją są prowadzone od kilku lat.

ANTK Antonow ma wielką renomę w projektowaniu i produkcji samolotów, przede wszystkim dużych, transportowych. Produkowany dziś w Mielcu Skytruck to zmodernizowana wersja skonstruowanego na Ukrainie An-28. Antonow słynie też m.in. z gigantycznego Rusłana i nieprodukowanego seryjnie największego samolotu transportowego świata - Brija.

- W ramach podpisanej dziś umowy chcielibyśmy współpracować z Antonowem w dostawach kompozytowych komponentów do dużych samolotów transportowych z zakładów w Świdniku - zapowiedział Krężel.

Według szefa ARP umowa pozwoliłaby na współpracę przy produkcji samolotów niszowych - wysokiej jakości, o umiarkowanej cenie, dla nabywców o określonych potrzebach. Takich samolotów często nie produkują giganty światowego przemysłu lotniczego. Skytruck trafia np. do klientów w Wenezueli, Nepalu, Indonezji.

W ramach umowy offsetowej za zakup samolotów F-16 Skytruck uzyskał certyfikat dopuszczający do sprzedaży w USA i ma być tam promowany.


Z powyższego wynika że prawdopodobnie Skytruck plus spisany jest na straty (no chyba że Skytruck pójdzie własną drogą niezależnie od nowego projektu ?),a wysiłki pójdą w kierunku rozwinięcia nowej konstrukcji.Jedyne co mnie zastanawia to ta deklarowana kwota 20 milionów dolarów którą podała prasa zarówno Ukraińska jak i Polska -wydaje mi się że to zbyt mało jak na uruchomienie projektu tej wagi :?:

James - Wto 16 Lis, 2004

Gryzli, jeśli dysponujesz jakmiś rysunkami lub wizją komputerową nowego samolotu (AM-128) to może zamieściłbyś je tutaj?
GRYZLI - Wto 16 Lis, 2004

Przyznam się szczerze że szukałem -ale nigdzie nie znalazłem .
Jest o tym samolocie tekst w listopadowym Lotnictwie i tam można go zobaczyć-to jest coś podobnego do AN -148 tyle ze mniejsze.
Może ktoś znajdzie w necie jakiś rysunek -ja jakoś na nic nie mogę trafic ,ale bedę szukał.

Lukas - Wto 16 Lis, 2004
Temat postu: Kilka fotek
Co prawda to nie An-128 (czy jak tam się będzie zwała nowa Bryza) ale zawsze miło popatrzeć na całkiem całkiem dobry samolocik jaki własnymi (polskimi) "siłmi " zbudowaliśmy.

Kilka fotek istniejących Bryz:

Na początek tablica przyrządów jednej z wersji:


A teraz próba silników:



I can fly above the sky:


Ze spadochronu:


Za chwilę tankowanie w locie:

:P :P :P

Pozdr

James - Wto 16 Lis, 2004

Lukas, tablica przyrządów którą tu zamieściłeś nie jest z tej wersji samolotu której zdjęcia są poniżej. ;)
Lukas - Wto 16 Lis, 2004
Temat postu: Ha, ha, ha
Ależ ja to wiem James. :) To po pierwsze.

Po drugie: ja nie napisałem, że ta tablica przyrządów (a ściślej - lewa, środkowa i prawa) jest z tego samolotu. :)

Napisałem: "(...) tablica przyrządów jednej z wersji".
A jak mniemam orientujesz się ile mamy wersji wyposażenia An-28 :?: (czy go zwał SkyTruck czy Bryza czy Bryza 1 czy Bryza 1R - dla mnie to "wsio równo").
Latać trzeba umieć na wszystkim (jak się jest pilotem :P ). Któż wie: dziś w takim lotnictwie na AeNie, jutro w innym.
A biorąc pod uwagę wszystkie służące w naszej Armii klony AeNa to "niezły tu mamy burdel w tym Archeo".

Nieustające PZDR,
:P

James - Wto 16 Lis, 2004

To że napisałeś
Cytat:
Napisałem: "(...) tablica przyrządów jednej z wersji".

mogło sugerować, że poniższe zdjęcia to właśnie ta jedna z wersji której tablice wyżej zamieściłeś.
Również pozdrawiam. ;)

GRYZLI - Wto 16 Lis, 2004

Interesujące fotki-muszę przyznać.
Zgadzam się z Lukasem -ta mnogość wersji może doprowadzić do zapaści :mlotek:
Wydaje mi się że marynarka powinna w jakimś rozsądnym czasie przebudować posiadane już samoloty do najnowszej wersji -takie zabawy są możliwe -choć kosztowne ,ale efekt końcowy może być zadawalający :!:

Lukas - Wto 16 Lis, 2004
Temat postu: Nie ma to jak sobie pożartować
:)
Gryzli,
tylko ktoś powinien wcześniej pomyśleć o standaryzacji.
Obecnie mamy taką politykę, że o takiej standaryzacji wyposażenia jak za czasów Sukhoi'a możemy tylko pomarzyć.
:P

James,
especially for you :!:

druga wersja :P :


trzecia wersja :P :


czwarta wersja :P :


piata wersja :P :


szósta wersja :P :


Mogę jeszcze tak do rana :P :P :P
Ale wybacz, na tym poprzestanę.

Serdecznie pozdrawiam.

James - Wto 16 Lis, 2004

Wszystkie je widziałem, a niektóre znam...
Dzięki za fotki.

Lukas - Sob 20 Lis, 2004
Temat postu: Kilka fotek
Oto kilka fotek,
:)
Na początek pozdrowienia dla Marynarki :) :



Specjalnie dla załogi 210-tki :!:



A jak wygląda niemiecka "Bryza":



Kontrola rejonów zewnętrznych przez d-cę przybiera czasem dziwne formy:






Zagadka: co to jest :?: :



Pozdrawiam,
Lukas :)

GRYZLI - Sob 20 Lis, 2004

Piękny ten Atlantic :lol:

A to coś wygląda mi na jakąś boję sygnałową spuszczaną do morza w celu oznaczenia jakiegoś miejsca -ale ręki sobie odciąć nie dam :!:

Lukas - Sob 20 Lis, 2004
Temat postu: Oj, oj
Gryzli,
zawiodłeś mnie. :P

Nigdy nie widziałeś torpedy AIT :?:

:P :P :P

GRYZLI - Nie 21 Lis, 2004

No cóż nie pierwszy raz cię zawiodłem :-o

Prawdę mówiąc ja jestem po myśliwcach od urodzenia (wojskowego)
Dla mnie torpeda to takie cygaro z lotakami i śrubą napędową --ubolewam nad swoją niewiedzą ,ale aby poczuć się lepiej za jakiś czas dam i ja tobie pytanie :???: ------>z myliwca :lol:

A serio to widziałem kiedyś Antlantica z bliska ,ale jakoś to coś nie wpadło mi w oko. :!:

A tak na marginesie Atlantic to bardziej "Bryza" francuska -jak niemiecka ;) :!:

Tulio - Nie 21 Lis, 2004

Pozdrawiam!
"A łyzka na to: TO NIEMOZLIWE". Przepraszam za ten cytat z reklamy ale fotozagadka Lukasa faktycznie, jeśli chodzi o moje subiektywne postrzeganie rzeczywistości, w niczym nie przypomina torpedy. Można prosić o jakies bliższe dane o tym ustrojstwie? Dla mnie również wygląda to jak pława sygnałowa lub coś w tym stylu.
PS Szukałem, co prawda krótko i niezbyt wytrwale, ale nie znalazłem nigdze torpedy AIT. EEE.. czy to może jakiś żart. Jeśli nie to z góry przepraszam i prosze o wyjaśnienie.

Toyo - Nie 21 Lis, 2004

A może jest to zapalnik do torpedy? Bo jeżeli jest to cała torpeda, to chyba na "lilipucie okręty podwodne", no taki malutkie. :lol:
Wystarczy porównać jej wielkość z widocznymi obok nitami poszycia, a gdzie napęd tego ustrojstwa? Kiedyś chodził dowcip o kałczukowej bombie sukcesywnie wybijającej socjalicztyczny naród chiński. Ponoć skacze do dzisiaj, zadając straty. A tak poważnie to też ciekaw jestem bliższych danych.

Jak uporam się z szeregim problemów to zaprosze do działu zagadek, szykuję takie "coś".

Lukas - Nie 21 Lis, 2004
Temat postu: Rozwiązanie
:P
Z tą "torpedą" to był oczywiście żart.
:P :P :P

Jest to radiopława. Taki automatyczny nadajnik ratunkowy.
Jego "rodzinę" określa się jako:
EPIRB - ang. Emergency Position Indicating Radio Beacon - w wolnym tłumaczeniu: radiolatarnia wskazująca pozycję w sytuacji niebezpieczeństwa.
:)

GRYZLI - Nie 21 Lis, 2004

Kurcze Lukas -wpuściłeś mnie w kanał :!:

To, jednak wygląda na to ze miałem racje -no :!: teraz to dumny jestem z siebie :!: ;)

Lukas - Nie 21 Lis, 2004
Temat postu: Trochę informacji
:)
Znalazłem trochę danych i informacji.
(Tłumaczenie moje):

TRON-30s
Jest sygnalizatorem marynistycznym przeznaczonym do oznaczania miejsca katastrofy nosiciela (statku morskiego, statku powietrznego) na akwenie wodnym.

W zależności od potrzeb może być zabudowany w specjalnym uchwycie będącym zwalniaczem hydrostatycznym: wówczas sygnalizator uwalnia się automatycznie w chwili tonięcia nosiciela.
(Ciekawostka: na naszych SP ten sposób - o ile mi wiadomo - jest niewykorzystywany. Czyżby ktoś założył, że katastrof nie będzie?)

W przypadku korzystania przez załogę z tratwy ratunkowej sygnalizator może być do niej przywiązany za pomocą linki znajdującej się w komplecie sygnalizatora.

Po uruchomieniu sygnalizator emituje sygnały na dwóch częstotliwościach:
F1: 406,025 [MHz] – moc 5 [W], informacja cyfrowa (np. dane identyfikacyjne nosiciela);
oraz
F2: 121,5 [MHz] – moc 100 [mW], modulacja AM.

Pierwszy sygnał odbierany jest przez satelity międzynarodowego systemu poszukiwania i ratownictwa COSPAS-SARSAT.
Drugi sygnał wykorzystywany jest do lokalizacji miejsca katastrofy w jej bezpośredniej bliskość (radiokompasem poszukiwawczym).

Ponadto radiopława wyposażona jest w błyskające źródło światła. Ułatwia to jej lokalizację w trudnych warunkach atmosferycznych i w nocy.

Podstawowe dane:
wymiary: długość 57 [cm], szerokość 18 [cm];
waga: 3,9 [kg]
żywotność baterii: praca: min. 48 [godz.].

P.S. Gryzli, z tym "zawodzeniem" to ja oczywiście zawsze żartuję. ;)
A Tron-30s to nie z Atlantic'a.

GRYZLI - Wto 30 Lis, 2004

Tak na marginesie dyskusji o Bryzie-kilka słów o eksporcie Skytrucka z dzisiejszej RzP

Cytat:
Przez Paryż na Florydę

Pierwszy samolot Skytruck M28 przekazany został przez PZL Mielec amerykańskiemu dystrybutorowi tych maszyn Skytruck Company.

Firma z Florydy w ramach zobowiązań offsetowych Lockeeda powinna sprzedać w USA i innych krajach regionu ponad 100 skytrucków. Pierwszy samolot dostarczony Skytruck Company będzie oferowany w USA jako wielofunkcyjny mały transportowiec tzw. krótkiego startu i lądowania. Zakłady w Mielcu mogą przygotować skytrucki w 18-osobowej wersji pasażerskiej oraz do ewakuacji rannych. Samolot wyposażono w dwa silniki Pratt & Whitney PT6 o mocy 1100 KM każdy i przystosowano do instalowania najnowszego wyposażenia i awioniki. W marcu tego roku M28 Skytruck uzyskał certyfikat Federalnego Urzędu Lotnictwa Cywilnego USA (FAA), co otwiera mu drogę na rynek w Stanach Zjednoczonych i innych krajach regionu.

Lance Maclean, prezes Skytruck Company zapewnia, że jego firma planuje zakupić znacznie więcej samolotów M28, niż zakłada umowa kompensacyjna (100 sztuk) dla odbiorców prywatnych oraz rządowych w obu Amerykach. Zapowiada też współdziałanie z zakładami w Mielcu przy rozwoju przyszłych modeli samolotów.

W ramach wartej 6028 mln USD umowy offsetowej towarzyszącej zakupom 48 myśliwców F-16 Lockheed Martin zobowiązał się również pomóc PZL Mielec sprzedać na rynku amerykańskim przynajmniej 100 rolniczych dromaderów.

Zbigniew Lentowicz

GRYZLI - Wto 18 Sty, 2005

News dotyczący napędu M 28


DZIENNIK POŁUDNIOWO-WSCHODNIEJ POLSKI

Cytat:
"Bryza" bez silników z Rzeszowa?



RZESZÓW, MIELEC. - Dwa samoloty "Bryza", które w styczniu odbiorą polskie Siły Powietrzne, to ostatnie egzemplarze z silnikami z Rzeszowa - twierdzą w PZL Mielec. - Nie rezygnujemy z produkcji tych napędów - przekonują w rzeszowskiej WSK. Z jakimi silnikami będą więc latały kolejne "Bryzy" zamawiane przez polską armię?

Samolot PZL M-28 rodem z Mielca, powstaje w dwóch zasadniczych odmianach: "Bryza" i "Skytruck". W "Bryzach" montowane są tańsze silniki typu PZL-10S z rzeszowskiej WSK. "Skytrucki" latają z droższymi silnikami PT-6A od kanadyjskiego Pratta. "Bryzę" z polskimi silnikami zamawia głównie polska armia, "Skytrucki" to przebój eksportowy Mielca.

Po prywatyzacji WSK pojawiły się opinie, że jej nowy właściciel - amerykański koncern UTC, którego częścią jest firma Pratt & Whitney, chce zaprzestać mało dla niego opłacalnej produkcji silników polskiej konstrukcji. Tym bardziej, że stanowi ona konkurencję dla Pratta.

- Otrzymaliśmy sygnały, że WSK wycofuje się z produkcji silników typu PZL-10S i dwie Bryzy, które dostarczymy w styczniu dla wojska, są ostatnimi z takim napędem - twierdzi Witold Marciniewicz, rzecznik Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu. - Jeśli do tego dojdzie, w kolejnych będziemy montować silniki takie jak w "Skytruckach".

Jednak z informacji, jakie uzyskaliśmy w rzeszowskiej WSK, wynika, że produkcja polskich silników, także tych napędzających "Bryzy", ma być kontynuowana, natomiast zmienią się zasady jej organizacji. W ramach WSK zostanie wyodrębniony podmiot, który zajmie się ich wytwarzaniem i remontami.

- Cały czas deklarujemy utrzymanie produkcji tych silników - twierdzi Andrzej Czarnecki, rzecznik WSK "PZL-Rzeszów" S.A. - Jeśli będą zamówienia, będziemy je nadal wytwarzać.

W produkcji kanadyjskich silników PT-6A duży udział ma rzeszowska WSK. Od lat właśnie w Rzeszowie powstaje wiele ważnych ich elementów. Zgodnie z planami na rok 2005, wojsko chce kupić dwie "Bryzy". Jakie będą w nich montowane silniki, przekonamy się więc prawdopodobnie jeszcze w tym roku.

KRZYSZTOF KUCHTA

kkuchta@pressmedia.com.pl

*****

- Silnik PZL-10S ma dużą żywotność, a ponadto dysponuje nie wykorzystanym potencjałem - mówi Grzegorz Hołdanowicz, ekspert lotniczy oraz dziennikarz czasopisma "Skrzydlata Polska". - Dzięki swojej odporności szczególnie dobrze sprawuje się w trudnych warunkach, np. w afrykańskim buszu. Napędy produkcji zachodniej w takiej sytuacji wymagają częstszych przeglądów, a nasz silnik, mówiąc potocznie, "przemieli wszystko". Szkoda by było, gdyby rzeszowska WSK zaprzestała ich produkcji, tym bardziej, że duża część ich podzespołów jest wspólna z silnikami typu PZL-10W stanowiącymi napęd śmigłowców "Sokół". Taka decyzja mogłaby sprawić kłopot także polskiej armii, która używa już około 20 "Bryz" napędzanych silnikami z Rzeszowa.

Super Nowości z dnia: 17_01_2005


:gent:

GRYZLI - Wto 18 Sty, 2005

I jeszcze jeden news -tym razem z RzP

Cytat:
Skytrucki dla Hanoi

Polskie firmy zbrojeniowe Cenzin oraz Profus Management podpisały kontrakty na dostawę broni dla wietnamskiej armii. Wietnamczycy nie kupią już najprawdopodobniej polskich maszyn i urządzeń dla swoich kopalń.


Spotkanie premiera Marka Belki z prezydentem Wietnamu Tran Duc Luong
(c) RAFAŁ GUZ

O kontraktach dla spółek zbrojeniowych poinformował przedstawiciel polskiej delegacji rządowej, która przebywa w stolicy Wietnamu Hanoi. Nie chciał jednak podać wartości umów. Nie powiedział także, jakiego sprzętu dotyczą. Prawdopodobnie sprzedaliśmy Wietnamczykom miedzy innymi samoloty Skytruck z PZL Mielec i radary.

Mieleckie zakłady dostarczyły w ostatnich latach do Wietnamu 2 samoloty w wersji patrolowej (Bryza). W ich wyposażeniu w specjalny system radiolokacyjny uczestniczy Przemysłowy Instytut Telekomunikacji z Warszawy (PIT) - potwierdził jego szef Roman Dufrene.

Pytany o szczegóły sprawy wiceminister obrony Janusz Zemke odmówił komentarza. Powiedział jedynie, że Wietnamczycy są zainteresowani polskim sprzętem umożliwiającym kontrolowanie wybrzeża, także nocą. Według naszych informacji w grę wchodzi oferta PIT obejmująca również dostawy zaawansowanych systemów kontroli przestrzeni powietrznej.....

GRYZLI - Sob 02 Lip, 2005

No to wyglada na to że Mielec ma w kieszeni następny intratny kontrakt. Premier poleciał do Indonezji i prawdopodobnie dojdzie tam do podpisania wstępnych umów na dostarczenie do tego kraju samolotów patrolowych Bryza w najnowszej konfiguracji. Swoją drogą jeszcze kilka lat temu nie przypuszałbym ze poczciwy An 28 stanie się takim hitem eksportowym -duża w tym zasługa Mielca ,ale trzeba przyznać że wreszcie mamy jakiś lobbing i politycy interesują się tym co ma mamy dobre do zaoferowania.
Inną sprawa to ,to ze już teraz Milec powinien myśleć o następcy Bryzy bo jej możliwości rozwojowe powli się kończą -była mowa o współpracy z Kijowem ,ale coś cicho się ostatnio zrobiło w temacie.

RzP napisał/a:

Kontrakt wart 75 milionów dolarów jest już przygotowany, zostanie podpisany w najbliższych dniach. Umowę długo negocjowano, ale perspektywy eksportu polskich towarów, w tym uzbrojenia, do Indonezji i innych krajów regionu są bardzo obiecujące

Premier Marek Belka, który składa wizytę w Indonezji zawiezie ofertę rządowego kredytu w wysokości 29 mln dolarów. Według informacji "Rz" miałby on sfinansować zakupy sprzętu wojskowego dostarczonego przez Bumar, w tym radarów z warszawskiego Radwaru.

- Byłby to powrót po latach na indonezyjski rynek - mówi Marek Borejko, dyr. marketingu i przedsięwzięć rozwojowych Radwaru. W latach 60. XX w. polskie firmy budowały w Indonezji systemy radiolokacyjne, w Polsce szkolono kadrę do ich obsługi. - Młodzi oficerowie, którzy wtedy uczyli się w wojskowej szkole w Jeleniej Górze są dziś decydentami w Dżakarcie. Mają o polskim sprzęcie doskonałą opinię - uważa dyrektor Borejko.

Coraz poważniejsze Interesy w Indonezji robi PZL Mielec. Na początku tego roku polskie zakłady dostarczyły 4 transportowe samoloty skytruck
indonezyjskiej policji. Przydały się one w akcjach ratunkowych po kataklizmie tsunami.

Kolejne finalizowane właśnie zamówienie, na warte 75 mln dolarów na skytrucki dla indonezyjskiej marynarki wojennej, negocjowano prawie dwa lata. Tyle czasu było potrzeba, by mielecki producentuzgodnił wyższe ceny na samoloty i by kontrakt stał się opłacalny po spadku kursu dolara w minionym roku.

Niewykluczone, że po zrealizowaniu tego kontraktu w indonezyjskim Bandungu powstanie montownia samolotów z części dostarczanych z mieleckich zakładów. - Od dawna rozmawiamy o tej inwestycji z państwową firmą Dirgantara - mówi Zbigniew Działowski, prezes PZL Mielec. - Indonezyjska marynarka wojenna sygnalizuje iż potrzebowałaby jeszcze 30 samolotów patrolowych.

Przynajmniej siedem zamówionych ostatnio przez armię samolotów to właśnie wersje patrolowe. Będą miały na pokładzie - stworzone w warszawskim Przemysłowym Instytucie Telekomunikacji, warte ok. 700 tys. USD za komplet - systemy obserwacyjne wyprodukowane przy wykorzystaniu najbardziej zaawansowanych technologii.



i - Pią 15 Lip, 2005

Onet zapodał dziś:

Cytat:
PZL Mielec: Szykuje się gigantyczny kontrakt
(IAR, pr/15.07.2005, godz. 06:09)

Firma Skytruck Company z Florydy złożyła w PZL Mielec zamówienie na blisko 80 samolotów - pisze "Rzeczpospolita. Amerykanie zapowiadają początek wielkiego biznesu.

Skytruck Company jest offsetowym partnerem Lockheeda. Gazeta pisze, że wykonanie przez polską fabrykę wartego około pół miliarda dolarów zamówienia znacznie przyspieszyłoby rozliczenie zobowiązań amerykańskiego offsetodawcy.

Aby wykonać zamówienie PZL Mielec musi poważnie zwiększyć zdolności produkcyjne. Fabryka przymierza się do tego, jednak najpierw chce uzgodnić wyższą cenę na samoloty. W "Rzeczpospolitej" czytamy, że amerykańska firma stawia warunki: cena transportowych skytrucków ma być niższa - taka, jaką zapisano już w umowie dystrybucyjnej. Oczekuje też pisemnego zobowiązania, że firma z Mielca nie będzie konkurować ze Skytruck Company w krajach, do których Amerykanie planują sprzedać polskie samoloty. Na razie Skytruck nie ujawnia potencjalnych odbiorców ani tego, z jakich państw pochodzą.

Prezes Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu podkreśla, że nie może zagwarantować amerykańskiej firmie wyłączności na rynkach, gdzie polska firma prowadzi już interesy. Zarząd PZL w Mielcu jeszcze w marcu uznał, że niekorzystna umowa dystrybucyjna sprzed dwóch lat jest nieważna. Chce negocjować nową umowę. Więcej o propozycji Skytrucka dla Mieleckiej fabryki samolotów w "Rzeczpospolitej".

Mam nieodparte wrażenie, że znowu Amerykanie chcą nas, no ten, tego, tam - zajść od tyłu. :lanie: A my jak te biedne żuczki. :cry:

i

GRYZLI - Pią 15 Lip, 2005

Sprzedając tyle samolotów Mielec i tak zrobi dobry interes,mimo ze cena jednostkowa może być niższa.Oczywiście najważniejsza tutaj jest forma umowy,bo w takiej sytuacji firama powinna zagwarantować sobie wyłączność na serwis i dostawy części zamiennych-to jest robota i zysk na lata bo eksploatacja samolotu to minimum trzydzieści lat.Do tych osiemdziesięciu transportowych Skytrucków trzeba jeszcze dodać kilkadziesiąt już zamówionych Bryz i opcję na ok trzydzieści dla Indonezji-tak więc Mielec może teraz pomyśleć o jakimś nowym samolocie,bo coś o wspólnym projekcie z Antonowem cicho się zrobiło,a płatowiec Bryzy już ledwo dyszy z przepakowania sprzetem.
i - Pią 15 Lip, 2005

Ja bym się jednak nie cieszył. Przytoczę jeden z komentarzy tego artykułu:
Cytat:
To jest kpina! USA na drzewo.

Dobrzy "wujkowie" z Ameryki chcą nas wysiudać z rynków południowowamerykańskich. Jeśli sprzedamy Skytrucki po niższych cenach to wystarczy że Amerykanie sprzedadzą po kilka sztuk w każdym z południowoamerykańskich krajów i już nam się skończy rynek zbytu... bo akurat tam Skytruck jest cenionym samolotem. A sprzedać sprzedadzą... cena bardziej konkurencyjna a w razie czego się kredyt podaruje kupcowi... i tak chcą rozwalić resztki przemysłu którego nie zaprzedali nasi politycy. Takim działaniom mówimy NIE!!!!!!!!

Niech ktoś to wreszcie popatrzy na to w szerszej perspektywie niż w 4 letnim horyzoncie zdarzeń determinowanym przez kolejne wybory parlamentarno-prezydenckie.

~Inżynier lotnictwa, 2005-07-15 07:19


i

R_SPECIAL - Pią 15 Lip, 2005

Anonymous napisał/a:
Oj, ktoś tu błysnął znajomoscią tematu :!:
Ktoś został skarcony :!:
Wiem, że teraz zanim coś napiszę w temacie specjalistycznym to sie naprawdę zastanowię aby nie dostać po uszach


A JA POWIEM ŻE TEN SAMOLOCIK MA BARDZO RASOWY WYGLĄD A co jest w środku w zasadzie mnie nie interesuje no moze poza zapewnieniem fachowców że jest skuteczne w niszczeniu npl-owskich submaryn

GRYZLI - Sro 24 Sie, 2005

Rzeczpospolita napisał/a:
Skytrucki lądują w Indonezji

PZL Mielec dostarczą indonezyjskiej armii 10 skytrucków. Jest szansa na następne zamówienia i na powstanie montowni polskich samolotów w Bandungu


(c) JAKUB OSTAŁOWSKI

Po trzech latach przygotowań i uzgodnień podpisano wreszcie dokumenty otwierające drogę do kolejnych zamówień nie tylko w Indonezji, ale także w innych krajach Dalekiego Wschodu. Kontrakt z szefem sztabu Marynarki Wojennej Indonezji admirałem Slametem Soebijanto podpisali wiceprezes Mielca Bogusław Grzejszczak i szef handlowy firmy Marian Stachowicz. Transakcja indonezyjska zostanie sfinansowana kredytem w wysokości 75 mln dolarów, który przyznał Dżakarcie rząd RP. Prezes PZL Mielec Zbigniew Działowski zapewnia, że ostatecznie udało się wynegocjować przyzwoitą cenę. Wcześniejsze wyliczenia, a także wysokość prowizji dla indonezyjskiego pośrednika, były kwestionowane m.in. przez przedstawicieli związków zawodowych. - Negocjacje w sprawie nowych finansowych warunków kontraktu trwały do ostatniej chwili - potwierdza Roma Sarzyńska, rzecznik Agencji Rozwoju Przemysłu, do której należy mielecka fabryka.

Indonezja kupiła wcześniej 4 samoloty Skytruck w wersji transportowej przeznaczone dla policji. Zdały one egzamin podczas akcji ratowniczej po przejściu katastrofalnego tsunami. Teraz do indonezyjskiej marynarki trafią trzy mieleckie transportowce i siedem samolotów w wersji patrolowej, z polskimi radarami warszawskiego Przemysłowego Instytutu Telekomunikacji. Integrowane w instytucie wyposażenie elektroniczne służące do prowadzenia obserwacji zdecydowanie podnosi wartość samolotów. Pierwsze skytrucki trafią do odbiorcy jeszcze w tym roku. - Jeśli uda się wynegocjować dostawę kolejnych nowych maszyn, PZL Mielec gotowe są uruchomić w Bandungu montownię skytrucków z polskich części z silnikami Pratt & Whitney - zapowiada prezes Działowski. Indonezyjczycy zabiegają o to od dawna: partnerem przemysłowym Mielca byłaby państwowa firma Dirgantara.

Sprawdzone przez polską armię (a niedługo także Straż Graniczną) patrolowe skytrucki, wyposażone w precyzyjne radary, kamery i skanery do wykrywania powierzchniowych zanieczyszczeń cieszą się coraz większym zainteresowaniem krajów poszukujących niedrogich systemów ochrony wybrzeża. Samoloty z Mielca kupił Wietnam (2 szt.), Wenezuela (24), wersje transportowe skytrucków latają w barwach Nepalu (2). Zamówienia na kolejne dwa patrolowce ma w PZL Mielec złożyć nasza armia i wtedy liczba samolotów w polskich siłach zbrojnych osiągnie pięćdziesiąt.

Jak podał we wtorek Zbigniew Działowski, sfinalizowanie kontraktu indonezyjskiego może przyspieszyć uzgodnienie ostatecznych warunków realizacji umowy offsetowej. Lockheed Martin, dostawca samolotów wielozadaniowych F-16, zobowiązał się ułatwić sprzedaż przynajmniej 100 skytrucków na rynkach amerykańskich. Niedawne rozmowy ze Skytruck Company na Florydzie (jest przedstawicielem Lockheeda) zapowiadają oczekiwane wyjście z impasu w negocjacjach. - Zanim ostatecznie zawrzemy kontrakt z Amerykanami, musimy uzgodnić kilka spraw technicznych - zastrzega prezes PZL Mielec.
Zbigniew Lentowicz


I dobrze że coś się dzieje -czas pomyśleć nad nowym samolotem !

Ritter - Sro 24 Sie, 2005

Ciekawe. W lipcowym RAPORcie (artykuł "Szkoła przetrwania. Polski przemysł zbrojeniowy 2004-05") opisano sytuację "nieco" inaczej...

RAPORT 07/2005, Tomasz Hypki napisał/a:

W marcu 2004 Lockheed Martin poinformował PZL Świdnik o wycofaniu się z zakupu produktów wartych 18mln USD, o kolejnych, wartych 22mln USD nawet nie rozpoczął rozmów. Ze zobowiązania zakupu 100 samolotów M28 Skytruck i 100 Dromaderów, wynikło dotąd jedynie zamówienie przez Skytruk LLC jednego M28, w wersji green, odebranego w listopadzie 2004, do którego PZL w Mielcu dołożyły kilkaset tysięcy dolarów. Kolejne 4 samoloty zostały także zamówione za cenę niższą niż koszty produkcji, w efekcie czego umowa ze Skytruck LLC została zerwana. W międzyczasie Amerykanie zdążyli zaoferować 10 Skytrucków Malezji za ok. 30 mln USD, czyli cenę dwa razy niższą niż normalnie oferowana przez wytwórnię mielecką (!), co bardzo zaszkodziło trwającym właśnie negocjacjom z sąsiednią Indonezją.


To wszystko w kontekście wywiązywania się Lockheed-Martin'a z zobowiązań offsetowych.

-

GRYZLI - Sro 14 Gru, 2005

A jednak coś się dzieje :mrgreen:

Rzeczpospolita napisał/a:
Skytrucki do USA

Pięć samolotów skytruck ma szansę sprzedać PZL Mielec amerykańskiej rządowej Agencji Oceanograficzno-Atmosferycznej. Kontrakt może mieć wartość ok. 30 mln USD. Dostawa nastąpiłaby w ramach programu offsetowego amerykańskiej spółki Lockheed Martin, która dostarcza odrzutowce dla polskiej armii. Podczas dwudniowej prezentacji polskiego samolotu w bazie sił powietrznych MacDill w Tampa na Florydzie zainteresowanie skytruckiem podkreślało Dowództwo Lotniczych Operacji Specjalnych, które chciałoby je wykorzystywać w Iraku - twierdzi Janusz Chojecki, dyrektor programu offsetowego w Polsce firmy Skytruck Company.

Z.L

REMOV - Sro 14 Gru, 2005

Cytat:
Pięć samolotów skytruck ma szansę sprzedać PZL Mielec amerykańskiej rządowej Agencji Oceanograficzno-Atmosferycznej.
Tak zupełnie na marginesie i Off-Topic, to czytając notkę Gryzliego, skojarzyłem to natychmiast z książkami Clive'a Cusslera, których bohaterem jest major Dirk Pitt. Tam była bardzo podobna agencja (w sensie nazwy), kto wie, może kiedyś i zobaczymy tego bohatera w polskim Skytrucku, z napisem NUMA na burcie? ;)
GRYZLI - Sro 14 Gru, 2005

A mnie się spodobało to :
Cytat:
zainteresowanie skytruckiem podkreślało Dowództwo Lotniczych Operacji Specjalnych
Już oczyma wyobraźni widzę Chucka Norrisa i innych chłopaków z Delty pakujących sie do skytrucka :mrgreen:
leo - Sro 14 Gru, 2005

2 Bryzy zamówił kilka dni temu MON, mają służyć do kontroli urządzeń radiowo-nawigacyjnych na lotniskach cywilnych i wojskowych. Będa miały silniki P&W.
anonim - Sro 14 Gru, 2005

leo napisał/a:
Będa miały silniki P&W.
PZL WSK-Rzeszów przestał tłuc PZL-10S, ciekawe kiedy odetną nas od PZL-10W i będzie trzeba szukać nowego napędu dla "Sokołów".
polsmol - Czw 15 Gru, 2005

anonim napisał/a:
leo napisał/a:
Będa miały silniki P&W.
PZL WSK-Rzeszów przestał tłuc PZL-10S, ciekawe kiedy odetną nas od PZL-10W i będzie trzeba szukać nowego napędu dla "Sokołów".
Mści się bezmyślne szukanie "inwestora strategicznego" :(
lekomin - Czw 29 Gru, 2005

polsmol napisał/a:
anonim napisał/a:
leo napisał/a:
Będa miały silniki P&W.
PZL WSK-Rzeszów przestał tłuc PZL-10S, ciekawe kiedy odetną nas od PZL-10W i będzie trzeba szukać nowego napędu dla "Sokołów".
Mści się bezmyślne szukanie "inwestora strategicznego" :(


A kto miałby płacić za utrzymywanie linii produkcyjnych, z których sprzedawano kilka sztuk rocznie?

Inwestor strategiczny liczy pieniądze, a społeczeństwo niestety swoich (podatkowych) nie liczy..

mattin - Czw 29 Gru, 2005

lekomin napisał/a:


A kto miałby płacić za utrzymywanie linii produkcyjnych, z których sprzedawano kilka sztuk rocznie?
Inwestor strategiczny liczy pieniądze, a społeczeństwo niestety swoich (podatkowych) nie liczy..

Tylko ze dzialania tego inwestora od poczatku zmierzały do zakonczenia produkcji tych silnikow zeby sprzedać więcej własnych pt-6. Chodzi tu o ustalenie takich cen ze zadnemu nabywcy cywilnemu nie oplacalo sie ich zakup stąd byly problemy z remontami tych silnikow i nawet z realizowaniem wcześniej zawartych umow. Na placenie takich pieniedzy było stac tylko wojsko choc jak widać ostatnio i to się zmienilo. Równiez nowe bryzy dla straży granicznej będą mialy Pt-6. A to jest chyba ostatni silnik robiony całkowicie w Rzeszowie. Czyli przybędzie nam kolejny zakład robiący śrubki czy jakieś rurki dla światowego giganta.

Maciek_A - Pon 02 Sty, 2006

A czy ktoś posiada fotkę kabiny pilotów Bryzy Bis?
Fajny byłby model Bryzy, ale nie mam za wiele materiałów.

gryf001 - Wto 24 Sty, 2006

Przeglądając zagraniczna prasę znalazłem wzmiankę o katastrofie Wietnamskiej Bryzy tj: M28 MPW. Ponoć stało się to 5 listopada 2005, nr burtowy 312. Może ktoś wie coś więcej na ten temat?
Pozdrawiam. Gryf.

lms - Sob 28 Sty, 2006

gryf001 napisał/a:
Przegladajac zagraniczna prase znalazlem wzmianke o katastrofie Wietnamskiej Bryzy tj: M28 MPW. Ponoc stalo sie to 5 listopada 2005, nr burtowy 312. Moze ktos wie cos wiecej na ten temat?
Witam na wstępie. Samolot o takim numerze jest w dopiero w procesie produkcyjnym i nie jest przeznaczony dla Wietnamu. Wietnam zakupił Skytrucki o nr seryjnych 308 i 309 z których jednego już faktycznie nie ma. Nie ma mowy o tym, by katastrofe spowodowała usterka techniczna samolotu. Mogę prosić o linka do tej informacji?
gryf001 - Nie 29 Sty, 2006

Problem w tym ze ja to znalazłem w anglojęzycznej prasie, zwróciłem uwagę na zdjęcie i podpis...No i musiałem już iść, głupia sprawa wiem. Postaram się jeszcze tego poszukać i napisze więcej.
PS: napisałem nr burtowy 312 . Nie wiem jak się ma to do nr seryjnych.Nie pisałem również o usterce samolotu.

Theodor_ - Nie 29 Sty, 2006

Tu jest link do opisu tego wydarzenia. Niestety w języku zbyt trudnym jak dla mnie :lol: http://www.vietnamnet.vn/...2005/11/507911/ oraz :
http://www.tuoitre.com.vn...32&ChannelID=3)

asimo2 - Pon 30 Sty, 2006

A tu jest link do informacji w bardziej ludzkim języku
http://english.vietnamnet...2005/11/508457/
( na szczęście jest anglojęzyczna wersja strony ).
Pozdrowienia.

lms - Pon 30 Sty, 2006

gryf001 napisał/a:
Problem w tym ze ja to znalazlem w anglojezycznej prasie,mialem chwile czekajac na kogos i wziolem do reki czasopismo i zaczolem przegladac,zwrocilem uwage na zdjecie i podpis...No i musialem juz isc,glopia sparawa wiem.Postaram sie jeszcze tego poszukac i napisze wiecej.
PS:napisalem nr burtowy 312 .Niewiem jak sie ma to do nr seryjnych.Niepisalem rowniez o usterce samolotu.


Jeśli będziesz mógł coś więcej napisać, chetnie poczytam. Jeśli chodzi o przyczynę katastrofy, to posiadam informacje do końca niepotwierdzone, więc nie chcę ich zamieszczać...pozdrawiam.

gryf001 - Wto 14 Lut, 2006

Przepraszam ze dopiero teraz, ale dopadła mnie praca i brak czasu. Niestety wspomnianej gazety z notka nie udało mi się już znaleść.
Do lms . Po wypowiedziach odnoszę ze masz jakiś związek z fabryka w Mielcu. Stad moja prośba. Oczywiście jeśli to możliwe i nie trafiłem jak kula w plot :) . Czy ewentualnie dysponujesz jakimiś zdjęciami z procesu produkcyjnego M28 (o ile to nietajne). W prasie niewiele tego jest. I jeśli jeszcze mogę spytać. Co z Skytrakiem Plus? Czy są jakieś ruchy w sprawie offsetowych Skytrackow? Dziękuje ze ewentualne odpowiedzi i za cierpliwość.

Kolejna już aktualizacja listy. 01-06-2007
Zgodnie z sugestia werty poprawiłem oznaczenia wersji i przynależność do jednostek Bryz 0205 do 0208
wyprodukowano 176 sztuk w tym 39 Skytruckow (za NTW 7/06)

Pierwsza seria produkcyjna ( 4 sztuki ? )

UR-28800 1AJ001-01 An-28 Ukraina ,ex ; CCCP-28800
02
03
UR-28002 1AJ001-04 An-28 Ukraina ,ex : CCCP-28002

Druga seria produkcyjna ( prawdopodobne 9 szt.)
01
02
RA-28806 1AJ002-03 An-28 Rosja, Aeroflot ex ; CCCP-28806
04
05
ES-ELI 1AJ002-06 An-28 Estonia, ex ; CCCP-28808, UR-28808, ES-NOD Enimex left Estonia in July04 sa soldto Kenya but crash-landed in Congo
RA-28009 1AJ002-07 An-28 Rosja, CCCP-28009,RA-28009,FLARF-02726,ES-NOW
EX-28810 1AJ002-08 An-28 KIRGISTAN Butembo Airlines
9Q-CES 1AJ002-09 An-28 Zair ,biały/szary ex EX-28811

Trzecia seria produkcyjna (prawdopodobnie 15 szt.)

CCCP-28812 1AJ003-01 An-28
RA-28813 1AJ003-02 An-28 Rosja, Registration cancelled December 17, 1999 .mal Aeroflot ex ; CCCP-28813
ES-NOV 1AJ003-03 An-28 ESTONIA ELK Aviation Co. (leased from Eminex) bialy, niebieskiex CCCP-28814 Crashed on approach to Kardla, Estonia, on November 23, 2001 (passengers:14 crew:3)zginelo 2 pasazerow ex; CCCP-28814,RA-28814 ,ES-NOV
UN-28740 1AJ003-04 An-28 KAZAKHSTAN ex ; CCCP-28740
CCCP-28741 1AJ003-05 An-28
UN-28742 1AJ003-06 An-28 KAZAKHSTAN ex ; CCCP-28742
S9-PSB 1AJ003-07 An-28 Wyspa św. Tomasza i Principe Goliaf , ex CCCP-28743,,RA-28743 Became ER-AJA in 2002.(inne dane ER-AJC)
RA-28744 1AJ003-08 An-28 Rosja Sold to Rwanda in a non flying condition in 1999. ex ; CCCP-28744
ER-AJG 1AJ003-09 An-28 Mołdawia , Tep Avia, sprzedny w 1999 staje sie ER-AJB, Later re-rgistered to ER-AJG and crashed at Kamina, Congo (KMF) October 30, 2003 ex ; CCCP-28745,RA-28745
RA-28746 1AJ003-10 An-28 Rosja ex ; CCCP-28746,RA-28746,
RA-28747 1AJ003-11 An-28 Rosja Sold to Rwanda in 1999 in non flying condition. ex ; CCCP-28747
ER-AJC 1AJ003-12 An-28 Moldavia , Tep Avia, sprzedny w 1999 staje sie ER-AJC. ex ; CCCP-28748, RA-28748
UN-28749 1AJ003-13 An-28 KAZAKHSTAN ex ; CCCP-28749
EV-28750 1AJ003-14 An-28 Tajikistan Airlines not in fleet list 01nov04 ex ; CCCP-28750, EY-28750
EV-28751 1AJ003-15 An-28 Tajikistan Airlines not in fleet list 01nov04 ex ; CCCP-28751, EY-25751

Czwarta seria produkcyjna (najwyzszy znaleziony nr seryjny wskazuje na produkcjie 18 szt.)

CCCP-28752 1AJ004-01 An-28
YL-KAD 1AJ004-02 An-28 Łotwa, Riga Aeroclub, ex Weasua Air Transport r.pror.87 ex:RA-28753 , CCCP-28753
UR-28754 1AJ004-03 An-28 ex ; CCCP-28754
0404 1AJG004-04 Bryza 1E Polska, MW / 28 elmw - NAVY dodatkowe zbiorniki ( ex c/n 1AJ00-04)
0405 1AJG004-05 Bryza 1E Polska, MW / 28 elmw - NAVY ( ex c/n 1AJ00-05) ex ; CCCP-28756 ???????
ST-AWN 1AJ004-06 An-28 Sudan, Air West ex; ER-AIP Tep Avia ex; SP-GCA Instytut Lotnictwa,-bialo-granatowy, r.prod przed 1987, ex : CCCP-28757
ST-AWH 1AJ004-07 An-28 Sudan, JET ex; ER-AJH Air West ex ; CCCP-28758
YV-1147CP 1AJ004-08 An-28 Skydive Venezuela ; ex ST-GWA ; ,ES-NOA , UR-28759 ,CCCP-28759
CCCP-28760 1AJ004-09 An-28
CCCP-28761 1AJ004-10 An-28
EY-28762 1AJ004-11 An-28 TAJIKISTAN ex ; CCCP-28762
9Q-CPG 1AJ004-12 An-28 Zair , Malliala Airlift ex; CCCP-28763
UR-28764 1AJ004-13 An-28 Ukraina ex ; CCCP-28764
UR-28765 1AJ004-14 An-28 Ukraina ex ; CCCP-28765
9XR-KG 1AJ004-15 An-28 Rwanda ,SPD Savran PV ex; UR-28766 , CCCP-28766
CCCP-28767 1AJ004-16 An-28
UR-28768 1AJ004-17 An-28 Ukraina ,Aeroklub im.Antonowa Ukraina -bialy (Chaika Avia Company?) ex ; CCCP-28768,RA-28768
1AJ004-18 An-28 bare metal

Piata seria produkcyjna (najwyzszy znaleziony nr seryjny wskazuje na produkcjie 25 szt.)


EK-28501 1AJ005-01 An-28 ARMENIA Ayk Avia flev AVT-LXR; reg related to the c/n !
ES-NOF 1AJ005-02 An-28 ESTONIA ex ; CCCP-28756,RA-28756,
EY-28757 1AJ005-03 An-28 TAJIKISTAN ex ; CCCP-28757
04
05
SP-DDB 1AJ005-06 An-28 Polska, Safari PZL Mielec-bialy,zolte stateczniki Sprint, r.prod przed 1991, TC-FE
07
EY-28775 1AJ005-08 An-28 TAJIKISTAN, Tajikistan Airlines not in fleet list 01nov04
9Q-CZN 1AJ005-09 An-28 Zair Blue Lines ex; RA-28776
9Q-CZM 1AJ005-10 An-28 Zair ex ; CCCP-28777
HA-LAJ 1AJ005-11 An-28 Wegry ex ; CCCP-28778,RA-28778
S9-CAH 1AJ005-12 An-28 Wyspa św. Tomasza i Principe Goliaf Air Wyspa Św. Tomasza ex; ER-AJK stil in feb05 fleet list ex ; CCCP-28779
ES-DAB 1AJ005-13 An-28 ESTONIA Air Livonia (LIV) -pomaranczowy Ex CCCP-28780 and RA-28780
5R-MJL 1AJ005-14 An-28 Madagascar niebiesko/biały ex; ER-AJL , CCCP-28781
CCCP-28782 1AJ005-15 An-28
CCCP-28783 1AJ005-16 An-28
CCCP-28784 1AJ005-17 An-28
CCCP-28785 1AJ005-18 An-28 Syktyvkar Avia October 19, 1992 Crashed on takeoff. The aircraft became airborne but then stalled and crashed. Engine failure.Near Usti Nem, Russia (passengers:14 crew:2)przezyl 1 pasazer
UN-28786 1AJ005-19 An-28 KAZAKHSTAN ex ; CCCP-28786
4L-28001 1AJ005-20 An-28 Grózja ex ; 4K-AZ58 Sky Wind ex; UR-28787 biało/niebieski
CCCP-28788 1AJ005-21 An-28
3C-LLA 1AJ005-22 An-28 Gwinea Równikowa Victoria Airlines ,in Congo , August 23, 2001 After an engine failed the crew declared an emergency and elected to divert to Bukavu but crashed 10 km short of the airport.11 (passengers:9 crew:2) przezylo 7 pasazerow ex ; CCCP-28789, UN-28789
3C-ZZY 1AJ005-23 An-28 Gwinea Równikowa Gran Propeller ex ; CCCP-28790, UN-28790
EY-28791 1AJ005-24 An-28 TAJIKISTAN ex ; CCCP-28791
CCCP-28792 1AJ005-25 An-28

Szósta seria produkcyjna (najwyzszy znaleziony nr seryjny wskazuje na produkcjie 25 szt.)

9Q-CZL 1AJ006-01 An-28 Zair Blue Lines of Zaire. New registration to the database. ex ; CCCP-28793,RA-28793
RA-28794 1AJ006-02 An-28 Rosja , ex:CCCP-28794
9XR-KI 1AJ006-03 An-28 Rwanda, Aigle Aviation ex; 3C-KKI
ES-NOY 1AJ006-04 An-28 Estonia ,Enimex Crashed at Tallinn Ülemiste airport while taking off 10 Feb 2003.(ex ; CCCP-28796 , RA-28769, Mfd 0089, Del 0601)Shortly after takeoff, the aircraft stalled, crashed and burst into flames in a wooded area. Engine failure.(passengers:0 crew:3) 1 przezyl
05
06
SP-DDC 1AJ006-07 An-28 Polska, PLZ Mielec -bialo niebieski r.prod przed 1995
SP-FFN 1AJ006-08 An-28 Polska,Aerogryf -bialo-granatowy stan na 2006-wrak(brak silnikow,usterzenia,Szczecin Goleniow) ex ; SP-DDD,TC-FEB
RA-28703 1AJ006-09 An-28 Rosja ex; CCCP-28703,RA-28703
10
9XR-IM 1AJ006-11 An-28 Rwanda, Prywatny -bialy ex;SP-FHR ; RA-28700 ; CCCP-28700 ,
ER-AJE 1AJ006-12 An-28 Mołdawia Tepavia Trans/ Air Mark ??? , Operating for: African Union r.bud 1989 24 DEC 2005 Crashed shortly after takeoff Zalingei (Sudan) . The plane’s two pilots, a Ukrainian and a Moldovan, were killed.
CCCP-28702 1AJ006-13 An-28
EY-28704 1AJ006-14 An-28 TAJIKISTAN ex ; CCCP-28704
EY-28705 1AJ006-15 An-28 TAJIKISTAN ex ; CCCP-28705
CCCP-28706 1AJ006-16 An-28
RA-28707 1AJ006-17 An-28 Rosja, ex ; CCCP-28707
RA-28708 1AJ006-18 An-28 Rosja, ex ; CCCP-28708
RA-28709 1AJ006-19 An-28 Rosja, ex ; CCCP-28709
CCCP-28710 1AJ006-20 An-28
LY-APB 1AJ006-21 An-28 Litwa Untitled Air Klaipeda ex ; CCCP-28711,RA-28710
22
23
RA-28714 1AJ006-24 An-28 Rosja, Aeroflot, Opf Kroyak Air
RA-28715 1AJ006-25 An-28 Rosja, Koryakavia One of twice An-28 airliner of Koryakavia


Siódma seria produkcyjna (najwyzszy znaleziony nr seryjny wskazuje na produkcjie 24 szt.)

01
YV-215 1AJ007-02? An-28 same c/n as RA-28717
SP-AWR 1AJ007-03 An-28 Polska, Sky Dive Warszawa 01aug06 for sale ex; Aeroklub Nowy Targ, -bialo szaro czerwony-bialy ex; RA-28718 Baltic Helicopters
RA-28952 1AJ007-04 An-28 Rosja, Rodina ex; RA-28719 blekitno-szary
05
9XR-SR 1AJ007-06 An-28 Rwanda, niebieski ex; RA-28721 , CCCP-28721
CCCP-28722 1AJ007-07 An-28
CCCP-28723 1AJ007-08 An-28
EV-28724 1AJ007-09 An-28 Tajikistan ex ; CCCP-28724
PZ-TSV 1AJ007-10 An-28 Surinam, Blue Wings Airline cały biały ,ex; SP-FSH canx 15jul05 as to PZ-TSW but probably mistake for reg next lineas Polish language not uses "V" ?? inne zrodlo ex:CCCP-28725,RA-28725,SP-FHS,
CCCP-28726 1AJ007-11 An-28
RA-28727 1AJ007-12 An-28 Rosja, Aeroflot Transferred to Komiavia April 25, 1995. ex ; CCCP-28727
CCCP-28728 1AJ007-13 An-28
CCCP-28729 1AJ007-14 An-28
RA-28730 1AJ007-15 An-28 Rosja, ex ; CCCP-28730
RA-28730 1AJ007-16 An-28 Rosja, Air Livonia (LIV) sprzedany do Wenezueli (18 kwietnia 2006r) -pomaranczowy ex ; CCCP-28731,RA-28731,ES-DAA,
PZ-TSO 1AJ007-17 An-28 Surinam, Blue Wings Airline , ex;SP-FHT Aerogryf, Poland as SP-FHT in 1998.Aero Service,ex; RA-28732 , CCCP-28732, -bialy,troche granatowego
RF-00418 1AJ007-18 An-28 ex ; CCCP-28733 ; RA-28733 Opf. Komiavia, sold to Aerogryf, Poland as SP-FHU in 1998.niszczeje w Goleniowie.
EY-28734 1AJ007-19 An-28 TAJIKISTAN ex ; CCCP-28734 19
PZ-TSN 1AJ007-20 An-28 Surinam, Blue Wing Airlines ex; YV-57BC(YV-528C ? literowka?), SP-FFL , SP-FFO
PZ-TSA 1AJ007-21 An-28 Surinam, Blue Wing Airlines bialy ex; PZ-TGW ; YV-529C ; SP-FFM ; SP-FFP
EY-28735 1AJ007-22 An-28 TAJIKISTAN ex ; CCCP-28735
0723 1AJ007-23 An-28 TD Polska, ns:AJBP01-01 - SP / 3 eltł - biało-niebieski
EY-28736 1AJ007-24 An-28 TAJIKISTAN ex ; CCCP-28736

Ósma seria produkcyjna (najwyzszy znaleziony nr seryjny wskazuje na produkcjie 23 szt.)
RA-28901 1AJ008-01 An-28 Avia Region
02
03
PZ-TST 1AJ008-04 An-28 Surinam,Blue Wings 25jan05) ex; SP-FHP Aerogryf Poland in 1998 ,ex RA-28918 ; CCCP-28918 caly bialy
9XR-KV 1AJ008-05 An-28 Rwanda, Aigle Aviation , ex ;SP-FKW ,ex ;SP-FHW Aerogryf, Poland in 1998 ,ex RA-28919 ;CCCP-28919
RA-28920 1AJ008-06 An-28 Rosja, Vostok Aviakompania ex ; CCCP-28920
EY-28721 1AJ008-07 An-28 TAJIKISTAN ex ;CCCP-28921
9Q-CSP 1AJ008-08 An-28 Zair Malu Aviation
9Q-CJF 1AJ008-09 An-28 Zair Malu Aviation ex ; RA-28922
0810 1AJ008-10 M-28B bis Polska,ns: AJGP1-01 - MW / 30 elmw - NAVY r.prod 1992 ex;SP-PDC
11
RA-28925 1AJ008-12 An-28 Rosja, ex ; CCCP-28925
S9-PSV 1AJ008-13 An-28 Wyspa św. Tomasza i Principe Goliaf ( 14sep06) ex ;ER-AKO TepAvia Trans n/t ex ; CCCP-28926,RA-28926
RA-28927 1AJ008-14 An-28 Rosja, Rodina
RA-28928 1AJ008-15 An-28 Rosja, Rodina
RA-28929 1AJ008-16 An-28 Rosja, ex ; CCCP-28929
RA-28930 1AJ008-17 An-28 Rosja, ex ; CCCP-28930
RA-28931 1AJ008-18 An-28 Rosja, Vostok Aviakompania
RA-28932 1AJ008-19 An-28 Rosja, Vostok Aviakompania, August 29, 2002 The twin prop plane crashed into a cliff in dense fog as it prepared to land at Ayan. ATC lost contact with the aircraft 12 minutes before it was scheduled to land. The crew made four attempts to land before disappearing off radar.Fatalities: all 16(passengers:14 crew:2) ex ; CCCP-28932
RA-28933 1AJ008-20 An-28 Rosja, ex ; CCCP-28933
9Q-COM 1AJ008-21 An-28 Zair TRACEP ,Congo , ex; EX-018, ex; EX-28934 Mango Mat : August 03, 2006 The aircraft was flying in low cloud and poor weather conditions as it approached the airport at Bukavu when it clipped a mountainside and plunged into the forest in flames 9 miles short of the runway.Fatalities:all 17 (passengers:14 crew:3)
UN-28935 1AJ008-22 An-28 KAZAKHSTAN ex ; CCCP-28935
UN-28936 1AJ008-23 An-28 KAZAKHSTAN ex ; CCCP-28936

Dziewiata seria produkcyjna (najwyzszy znaleziony nr seryjny wskazuje na produkcjie 19 szt.)
01
02
RA-28937 1AJ009-03 An-28 Rosja, Rodina
UN-28938 1AJ009-04 An-28 KAZAKHSTAN ex ; CCCP-28938
RA-28939 1AJ009-05 An-28 Rosja, Rodina
RA-28940 1AJ009-06 An-28 Rosja, Rodina
RA-28941 1AJ009-07 An-28 Rosja, Vostok Aviakompania
RA-28942 1AJ009-08 An-28 Rosja,Vladivostock Air 30mar94 stil no engines ex ; CCCP-28942,
YL-KAF 1AJ009-09 An-28 Łotwa, Rigas Aeroclubs bialo-szaro-fioletowy (inne dane: Bare metal ex YL-KAC) ex ; CCCP-28943,RA-28943
UN-28944 1AJ009-10 An-28 KAZAKHSTAN ex ; CCCP-28944
YV-1043CP 1AJ009-11 An-28 Wenezuela,sprzedany w 2000 stał sie YV-1043CP. Damaged on landing at Kavaka, January 29, 2002. ex ; CCCP-28945,RA-28945
EX-28946 1AJ009-12 An-28 Kyrghyzstan Airlines ex ;CCCP-28946
UN-28947 1AJ009-13 An-28 KAZAKHSTAN ex ; CCCP-28947
14
YL-KAB 1AJ009-15 An-28 Air Livonia/Skydive Voss
RA-28950 1AJ009-16 An-28 Rosja, Opf Koryak Air. Damaged beyond repair April 19, 2000 when ran off runway into a ditch whilst on take off Tigil. ex ; CCCP-28950
RA-28951 1AJ009-17 An-28 Rosja,ex ; CCCP-28951
RA-28952 1AJ009-18 An-28 Rosja,ex ; CCCP-28952
RA-28953 1AJ009-19 An-28 Rosja,ex ; CCCP-28953



Dziesiata seria produkcyjna produkcyjna zawierała zarowno An-28 jak i Bryzy
(najwyzszy znaleziony nr seryjny wskazuje na produkcjie 22 szt.)

RA-28955 1AJ010-01 An-28 Rosja,Opf Bashkirian Airlines - BAL ex ; CCCP-28955
RA-28956 1AJ010-02 An-28 Rosja,Opf Bashkirian Airlines - BAL; later became ER-AKA. ex ; CCCP-28956
1003 1AJ010-03 An-28 TD Polska, nowy nr ser > AJEP1-01 > AJB001-01 An-28 TD - SP / 2 eltł - biało-niebieski ex; SP-PDF,SP-DDF(2)
RA-28957 1AJ010-04 An-28 Rosja , Opf Bashkirian Airlines - BAL ex ; CCCP-28957
05
10 06 Bryza 1R Polska, patrz na AJG001-04 nr burtowy 1006 , LMW
1007 1AJ010-07 Bryza-2RF Polska, ns: AJHP1-01 - MW / 30 elmw - biało-niebieski(SP-PDD) nieukończony prototyp An-28 w wersji rozpoznania i walki radioelektronicznej, eksploatowany jako salonka. "paryżanka"?
10-08 An-28B1R Polska,patrz na AJG001-02 nr burtowy 1008 , LMW ,Pierwotnie dla Aerofłotu CCCP-28961
09
10
11
12
13
14
15
16
10-17 Bryza 1R Polska,patrz na AJG001-03 nr burtowy 1017 , LMW, Pierwotnie dla Aerofłotu CCCP-28970
18
EK-28018 1AJ010-19 An-28 ARMENIA,Badr Airlines ex; ER-AJD, SP-DDF(1),C5-GAD GAMBIA,SP-DFA(2),
20
21
10-22 Bryza 1R Polska,patrz na AJG001-01 nr burtowy 1022 , LMW

Jedynasta seria produkcyjna (znalazlem tylko samoloty przerobione na Bryzy MW, nadane nowe nr seryjne)

1AJ011-

11-14 patrz na AJG001-05 nr burtowy 1114 , LMW
11-15 patrz na AJG001-06 nr burtowy 1115 , LMW
11-16 patrz na AJG001-07 nr burtowy 1116 , LMW
11-17 patrz na AJG002-01 nr burtowy 1117 , LMW
11-18 patrz na AJG002-02 nr burtowy 1118 , LMW

Celem wyjasnienia : Czesc samolotow An-28 z 10 i 11 serii produkcyjnych zostala po wyprdukowaniu
płatowcow dostosowana i wykonczona do standardu Bryza, stad samoloty te posiadają nr seryjne zaczynajace
sie jako AJG001 i AJG002 a pierwotnie posiadaly nr samolotow seri prodykcyjnych An-28 dziesiatej i jedynastej
tj; 1AJ010 i 1AJ011. Np samolot An-28B1R nr burtowy 1008 ,nr seryjny AJG001-02 jest droga seryjna Bryza z
pierwszej seri produkcyjnej Bryz, a poczatkowo mial byc ósmym samolotem dziesiatej serii produkcyjnej An-28.
Analogicznie samolot nr burtowy 1117 nr seryjny AJG002-01 M-28B TD miał byc siedemnastym samolotem jedynastej
seri produkcyjnej An-28, a został pierwsza Bryza drogiej serii. Stad na pierwszych Bryzach takie "dziwne"
nr. burtowe nieodpowiadajce tym seryjnym.



Bryzy i wojskowe An-28 plus prototypy

0404 1AJ00-04 Bryza 1E - MW / 28 elmw - NAVY dodatkowe zbiorniki ex-nr ser; 1AJG004-04, 3 łopatowe smigła
0405 1AJ00-05 Bryza 1E - MW / 28 elmw - NAVY ex-nr ser; 1AJG004-05, 3 łopatowe smigła

0723 AJBP01-01 An-28 TD - SP / 3 eltł ex ns: 1AJ007-23 prototyp wersji TD (inny nr seryjny ;1AJBP01-01 ), biało-niebieski silniki PZL, 3 lopatowe smigła.

0810 AJGP1-01 M-28B bis - MW / 30 elmw - NAVY r.prod 1992 ex ns:1AJ008-10,ex;SP-PDC ex: AJGP01-01 (prototyp Bryzy RM, wielokrotnie przebudowywany obecnie Bryza-bis)

1003 AJB001-01 An-28 TD - SP / 2 eltł ex-nr ser: 1AJ010-03 (inny nr ser; AJEP1-01 ) - biało-niebieski, 3 łopatowe smigła

1007 AJHP1-01 Bryza-2RF - MW / 30 elmw - biało-niebieski(ex ; SP-PDD) ex-nr ser: AJ010-07 nieukończony prototyp An-28 w wersji rozpoznania i walki radioelektronicznej, eksploatowany jako salonka. "paryżanka"?



1022 AJG 001-01 Bryza 1R - MW - bialo-niebieski, 3 łopatowe smigła
1008 AJG 001-02 - An-28B1R - MW / 30 elmw - biało-niebieski, 3 łopatowe smigła
1017 AJG 001-03 - Bryza 1R - MW / 30 elmw - okolicznościowe, 3 łopatowe smigła

1006 AJG 001-04 - Bryza 1R - MW / 30 elmw - NAVY, i pozniejsze Bryzy 5 łopatowe smigla
1114 AJG 001-05 - Bryza 1R - MW / 30 elmw - NAVY,
1115 AJG 001-06 - Bryza 1R - MW / 30 elmw - NAVY,
1116 AJG 001-07 - Bryza 1R - MW / 30 elmw - NAVY,

Druga seria Bryz (silniki PZL-10S i 5 Łopatowe smigła)

1117 AJG 002-01 - M-28B TD - MW / 30 elmw - NAVY,
1118 AJG 002-02 - M-28B TD - MW / 30 elmw - NAVY,
0203 AJG 002-03 - M-28B TD - SP / 1O SzL Dęblin - zielono-piaskowy
0204 AJG 002-04 - M-28B TD - SP / 1O SzL Dęblin - zielono-piaskowy
0205 AJG 002-05 - M-28B salonka - SP / 36 spltr - szaro-brązowo-zielony rampa bagażnik pod kadłubowy, od tego egzemplarza dla SP:wzmocniona przednia goleń podwozia
0206 AJG 002-06 - M-28B salonka - SP / 36 spltr - szaro-brązowo-zielony rampa
0207 AJG 002-07 - M-28B pasazer - SP / 36 spltr - zielono-piaskowy
0208 AJG 002-08 - M-28B TD II - SP / 13 eltr - zielono-piaskowy zainstalowany systemu FIS, kalibracja lotnisk.
0209 AJG 002-09 - M-28B TD III - SP / 13 eltr - zielono-piaskowy bagaznik podkadlubowy
0210 AJG 002-10 - M-28B TD III - SP / 13 eltr - zielono-piaskowy
0211 AJG 002-11 - M-28B TD IV - SP / 13 eltr - zielono-piaskowy bagaznik podkadlubowy
0212 AJG 002-12 - M-28B TD IV - SP / 13 eltr - zielono-piaskowy ostatnia Bryza silniami PZL

Trzecia seria Bryz zmiana silnikow PZL10S na PT, pierwsze samoloty z zamontowanym systemem TCAS

0213 AJG 003-01 M-28B SP silniki PT6 malowanie moro zielono-piaskowy ale farbami matowymi ex.nr.burtowy 0301 oblatany 18-11-06
0214 AJG 003-02 M-28B SP silniki PT6 malowanie moro zielono-piaskowy ale farbami matowymi ex.nr.burtowy 0302 oblotany 24-11-06

AJG 003-03 SP ex; Marynarka Indonezji ex. nr fabr AJE 00312
AJG 003-04 SP ex; Marynarka Indonezji ex. nr fabr AJE 00313
AJG 003-05 SP W końcowej /montażowej/ fazie produkcji ex. nr fabr AJE 00316

MON dojrzał do zakupu Bryz z silnikami PT6, dojrzewa do decyzji zamiany silnikow wczesniej
wyprodukowanych samolotach.




Skytrucki

Pierwsza seria produkcyjna Skytruckow wersja M28-02
W tym prototyp. Njwiekszy odbiorca to Gwardia Narodowa Wenezueli 12 sztuk,( 2 kontrakty
po 6 szt, (wersje pasarzerska, VIP, Transp-Desant, sanitarna) 2 rozbite.
29 lipca 2001 w katastrofie samolotu AJE001-10 w Wenezueligina m.in: 5 polakow
(z 13 osob na pokladzie) Stanisław Padykuła vice prezes ARP, Daniel Romański president of the PZL Mielec

Czesc Samolotów M28 "SKYTRUCK" nie posiadała zabezpieczenia przed erozją, tj.
samoloty AJEP1-02, AJE001-01 do AJE001-09 zabezpieczenie wprowadzono, nr listu M28/026/2002


Skytruck Plus ; makieta przerobione egzemplarz SP-PDA brak nr. seryjnego


SP-DDF AJEP1-01 M28 Skytruck PZL Mielec -bialo-zolty (prot Skytracka) r96 starszy typ przedniej goleni podwozia
AJEP1-02 M28 Skytruck
SP-DDA AJE 00101 M28 Skytruck PZL Mielec -bialo zielony , bagaznik podkadlubowy ex ; SP-FYV , wzmocniona przednia golen podwozia
YV-1016CP AJE 00102 M28-02 Skytruck biały Wenezuela ex: SP-DDE, HK-4066X,
GN-96105 AJE 00103 M28 Skytruck GN Wenezueli ,1 egzemplaz z 1 zamowienia obejmujacego 6 szt dla GN Wenezueli malowanie "lizard" ,"stara" golen podwozia ex :SP-DFD
GN-96106 AJE 00104 M28 Skytruck GN Wenezueli ex: SP-DFE
GN-96107 AJE 00105 M28 Skytruck GN Wenezueli ex: SP-DFF
GN-96108 AJE 00106 M28 Skytruck GN Wenezueli ex: SP-DFG(2)
GN-96109 AJE 00107 M28 Skytruck GN Wenezueli ex: SP-DFH(2) malowanie "lizard" ,"stara" golen podwozia
GN-96110 AJE 00108 M28 Skytruck GN Wenezueli ex: SP-DFI(2)
HP-1416 AJE 00109 M28-02 Skytruck Panama?? ex: N5091L , SP-DFB(2)PZL Mielec -bialy r96
YV-117CP AJE 00110 M28-02 Skytruck Overtec Company ex;PZL Mielec -bialy r96 ex; SP-DFC (Przystosowanie samolotu do wersji desantowej i sanitarnej nr Listu M28/014/2001) starszy typ przedniej goleni podwozia, July 12, 2001The aircraft crashed and burned moments after taking off from General Bartholomew Salóm Airport during a National Guard demonstration. The right engine appeared to have failed at a critical stage in the takeoff. There were 8 civilians and 5 military personnel board.
AJE 00111
AJE 00112
GN-97119 AJE 00113 M28 Skytruck GN Wenezueli ex ; SP-DFK
GN-97120 AJE 00114 M28 Skytruck GN Wenezueli ex ; SP-DFL
GN-97121 AJE 00115 M28 Skytruck GN Wenezueli ex ; SP-DFM (katas.10.dic.04. -16 zabitych w tym 2 generałów)
GN 97122 AJE 00116 M28-02 Skytruck GN Wenezueli ex ; SP-DFN(2) bagaznik podkadlubowy , Bialy
GN 97123 AJE 00117 M28 Skytruck GN Wenezueli ex ; SP-DFO
GN 97124 AJE 00118 M28-02 Skytruck GN Wenezueli ex ; SP-DFP salonka dla 8-10 osób , Bialy Wprowadzenie osłony na drzwiach bocznych nr listu M28/030/2002
EV-9960 AJE 00119 M28-02 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DFR
EV-9961 AJE 00120 M28-02 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DFS



Druga seria produkcyjna Skytruckow , wersja M-28-05
odbioraca sily zbrojne Wenezueli 10 szt plus dwie ostatnie szt. z seri pierwszej produkcyjnej

EV-0062 AJE 00201 M28-05 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DFT
EV-0063 AJE 00202 M28-05 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DFU
EV-0064 AJE 00203 M28-05 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DFW
EV-0065 AJE 00204 M28-05 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DFZ
EV-0066 AJE 00205 M28-05 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DFY moro,ziemisto-zielony , wzmocniona przednia golen podwozia (do 7,5t)
EV-0067 AJE 00206 M28-05 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DFX
EV-0068 AJE 00207 M28-05 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DFV
EV-0069 AJE 00208 M28-05 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DGA
EV-0070 AJE 00209 M28-05 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DGB
EV-0071 AJE 00210 M28-05 Skytruck SP Wenezueli ex ; SP-DGC

SP-DFW

Trzecia seria produkcyjna
Zasadnicza różnica miedzy 02 a 05 to zupełnie inne wyposażenie radiowo-nawigacyjne,
zastosowanie na tablicach wyświetlaczy EFIS zamiast instrumentów analogowych i wiele innych zmian konstrukcyjnych.
Samoloty certyfikowane do 7,5t, dodatkowe zbiorniki paliwa w skrzydlach.
2 pierwsze egzemplarze trafily do ktolestwa Nepalu,przystosowane do montazu km w tylnych oknach ;
4 uzytkuje policja Indonezji,
1 został wysłany do USA celem prezentacji offsetowej,
2 kupił Wietnam przystosowane do zamontowania radaru ale bez niego samego,jednak jeden zozbił sie pociagajac ofiry smiertelne.
1 egzemlarz z glowica obserwacyjna, radarem i skanerem morza kupila Polska Strzaz Graniczna.
3 egzemplarze dla Indonezji w wersji transportowej wyprodukowane, nieoblatane, nieodebrane. Indonezja zamówiła "uboższą" wersję np bez autopilota i instalacji przeciwoblodzeniowej. Ale np z klimatyzacją.
Po przeróbkach 2 szt zostaną przejęta przez Polskie SP , m.in. zostanie zainstalowany system przeciwoblodzeniowy.

RAN-41 AJE 00301 M28-05 Skytruck - Nepal ex;SP-DGD r.prod 2002
RAN-48 AJE 00302 M28-05 Skytruck - Nepal ex;SP-DGE
P-2037 AJE 00303 M28-05PI Skytruck - Indonezja Policja ex ; SP-DFG
P-2038 AJE 00304 M28-05PI Skytruck - Indonezja Policja ex ; Sp-DGG
N305ST AJE 00305 M28 Prezentator offsetowy do USA wersja "green" bagaznik podkadlubowy, wystawiony na sprzedaż za $3,990,000
AJE 00306 M28-05PI Skytruck - Indonezja Policja ex ; SP-DGH r.prod 2004
AJE 00307 M28-05PI Skytruck - Indonezja Policja ex ; SP-DGI r.prod 2004
311 AJE 00308 M28MPW Vietnam Air Force ex ; SP-DGL
312 AJE 00309 M28MPW Vietnam Air Force ex ; SP-DGM (katastr. 4.nov.05. 3 zabitych)
AJE 00310 ex; Marynarka Indonezji
SN-60YG AJE 00111 M28-05 Skytruck - Lotnictwo Straży Granicznej r.prod 2006 ex SP-PDG
AJE 00312 przejeta przez Polskie SP ex; Marynarka Indonezji zmiana nr fabr. na AJG 003-03
AJE 00313 przejeta przez Polskie SP ex; Marynarka Indonezji zmiana nr fabr. na AJG 003-04
AJE 00314 w produkcji
AJE 00315 w produkcji pierwotnie dla Marynarka Indonezji
AJE 00316 przejęty przez Polskie SP zmiana nr fabr. na AJG 003-05
AJE 00317 W końcowej /montażowej/ fazie produkcji

Użytkownicy

Indonezja

4 w policji (kontrakt na 3TD+7MPI nie doszedł do skutku ) + 1 cywilny An-28

An-28 ER-AJE An-28 Airmark Indonesia


Wenezuela.

YV-1041CP Right now is registered as YV1056 An-28 Raul Helicopters
AV 996
AV 997

Gwinea Równikowa

3C-DDB An-28 Mavivi Air caly bialy
3C-JJI An-28 Ecuato Guineana de Aviacion ;December 29, 1999 While on a positioning flight the aircraft crashed into the Black Sea after stating they were diverting to Ankara. Fatalities:6(passengers:0 crew:6) locat.Near Zonguldak, Turkey


Peru
(wzmianka o 2 szt, jedna znalazlem ;) )

EP-827 An-28 Peru AF PZL-10 bialo czarny, w 2004 bardzo ciemnozielony

Dijabuti ( 1 sztuka ale wyglada ze uzytkowana w ich silach powietrznych! )

J2 MAT An-28 Dijabuti AF


Moldawia

ER-AKO An-28 TEPavia-TRANS Ltd, Air taxi company of Moldova.bialo-blekitny
ER-AJK An-28 Aviaton
ER-AIP prywatny


Estonia (do tych nie mam nr ser.)

ES-NOW An-28PD Enimex.Last An-28 in Enimex fleet.bialy.Skasowany przy awaryjnym ladowaniu.Wrak Szczecin - Goleniow (2000r) Stored without the engines at the distant corner of TLL together with ES-LLG.



Tanzanian Air Force ( znalazlem 2 sztuki)

JW9031 An-28
JW9032 An-28


Kyrgystan

Kyrgystan EX-28810 Butembo Airlines


Surinam

PZ-TST
PZ-TSV

Litwa
LY-APB An-28

Congo
TN-ACO ANTONOV 28

Rwanda
9XR-CM An-28 mentioned in UN S/2005/436
9XR-KA An-28 mentioned in UN S/2005/436

Sudan
ST-VGA An-28

Zair
9Q-CAX An-28 Butembo Airlines
9Q-CCM An-28 bialo/szary
9Q-CKC An-28 caly bialy
9Q-COL An-28 bialo/szary
9Q-CVG An-28 Zair Maniema Union (op.Victoria Air ) 25maj05 Walungu, Congo Charter - Víctimas 27/27


An-28 w Rosji (do tych nie mam nr seryjnych)

RF-01009
RF-01196 Rodina
RF-01197 Rodina czerono/niebieski
RF-49408
RA-3012K
RA-3072K
RA-3092K
RA-2128K
RA-28716 Behind L-410 RA-67662 GUPKAP.
RA-28717 First An-28 of new Russian regional airline Oil Trans Avia
FLA3373 An-28s
LA-3371 niebisko/szary
LA-3372
70 RED. Old reg. RF-38385, CN untitled

inni

UR-ZAN An-28 "Leaping Panther"
9U-BHR An-28 Savran Pavlo


z inne go dokumentu rodzina An-28/ M-28 w liniach lotniczych (stan na 2004)
Afryka 9szt
Air Excellence 1 szt
Air Leone 1 szt
Butembo Airlines 1 szt
Gollaf Air 1 szt
Malift Air 1 szt
Malu Aviation 2 szt
Mungu MAT 1 szt
Victoria Air 1 szt
Azja,Australia i Bliski Wschod 1 szt
Alrmark Aviation 1szt
Europa 61szt
Aerogryf 4szt
Air Livona 1szt
Air Service Chalka 4szt
Antonov Design Bureau 1szt
Avluga-Trans 11szt
Enimex 2szt
Ikar 3szt
Klalpedos Avlallnll 1szt
Koryakavia 3szt
Kyrgistan Airlines 5szt
Novosibirsk ATK Rosto 1szt
Rodina 2szt
Tajikistan Airlines 12szt
TepAvia Trans 9szt
Vostok Airlines 2szt
Pólnocna Ameryka 5szt
Blue Wing Airlines 4szt
Skytruck Americas 1szt



Jesli pokrecilem przynaleznosc panstwowa jakiegos egzemplaza prosze o wyrozumialosc.

ciekawostka:
Rejestracja wskazuje tak jakby na Iran....
EP-AJI Tep Avia One of two AN-28s that the ex Prime Minister of Madagascar used to escape to the safe haven of nearby Mauritius

lms - Sro 12 Lip, 2006

gryf001 napisał/a:
Sporzadzilem liste Bryz/Skytruck/An-28. Moze kogos zainteresuje. Bede bardzo wdzieczny za weryfikacje.Pozdrawiam.


Dla uporządkowania. Wszystkie seryjne samoloty An-28 miały numery seryjne zaczynajace się AJ. Produkcję zakończono na początku lat '90. Ostatni był samolot serii AJ 011-xx /numeru nie pamiętam/. W większości trafiły na rynki byłego ZSRR, a teraz część z nich wraca do Polski kupowana za niewielkie pieniądze przez różnych nabywców.

An-28 1007 był wykończony jako salonka.

GN 97124 /Wenezuela/ AJE001-18 był wykończony jako salonka.

Samoloty latające w Wenezueli pochodza z serii AJE 001 i AJE 002

AJE 003-01,02 to Skytrucki do Nepalu
AJE 003-03,04,06,07 - Indonezja
AJE 003-05 - Prezentator offsetowy do USA
AJE 003-08,09 - Wietnam
AJE 003-10,12,13 - Indonezja /w produkcji/
AJE 003-11 Straż Graniczna SN-60YG /wcześniej również SP-PDG/

SP-DDF AJEP1-01 M28 Skytruck to prototyp Skytrucka.

Bryza 1022 ma nr ser. AJG 001-01

Seria Bryz z silnikami PZL o nr. ser. AJG została zakończona na AJG 002-12

Bryzy z silnikami PT6 posiadają nr ser. od AJG 003-01

Trochę pozostałych danych:
PZL An-28TD - 0723, 1003
M28 Salon - 1007
M28TD-I/II Bryza TD-I/II- 0203 do 0212, 1117, 1118
M28E Bryza-1E - 0404, 0405
M28B-1R Bryza 1R - 1006, 1008, 1017, 1022, 1114, 1115, 1116
M28B1R-bis Bryza bis - 0810

O następnych napiszę kiedy będzie więcej informacji.

gryf001 - Sro 12 Lip, 2006

Jesli pozwolisz kolejna serja pytan. Czy dobrze interpretuje oznaczenia w nr. seryjnym :
AJ - typoszereg An-28
E -samoloty z silnikami PT6
G-samoloty z silnikami PZL-10
P-prototyp
AJHP1-01 wiem ze to prototyp (1007) ale co oznacza literka H ?
AJB001-01 analogicznie (1003) co oznacza B ?

napisales :"Bryzy z silnikami PT6 posiadają nr ser. od AJG 003-01" nierozumiem , niepowinno byc AJE 003-03, tj E a nie G, litere G rozumiem jako silnik PZL


Czy kolejna 3 cyfry oznaczaja nr serji a kolejne 2 nr egzemplaza w serji? np tu:1AJ005-13
seria 5 , egzemplaz 13 ?
Z tego co piszesz to seri produkcyjnych An-28 bylo 11, moje pytanie ile z reguly liczyla seia produkcyjna.o ile byla Regula.
W czasach "nowozytnych" mamy nastepujace serie :
AJE001 od 01 do 19 (Skytrucki z PT6) ,
AJE002 znam tylko 05 (Skytrucki z PT6)
AJG001 od 01 do 07 (Bryzy1R, silniki PZL) ,
AJG002 od 01 do 12 (M28TD, silniki PZL) ,
AJE003 od 01 do 13 (silniki PT6 , platowiec zarowno "TD" jak i "patrolowy")
Od ktorego egzemplaza jest produkowana wersja Skytrucka 05 zamiast 02? Czy sa moze produkowane zamiennie na zamowienie kielnta czy poprostu 5 zastapile 2 ?
Odnosnie Indonezji, czy moglbys zdradzic co jest robione najpierw , patrolowki czy desantowe? Ad Wenezueli :Jak sie maja M28-02 do M28-05?

Mam nadzieje ze niezmeczylem. Dziekuje za wyrozumialosc. Pozdrawiam.

miejski - Czw 13 Lip, 2006

gryf001 napisał/a:

0203 - AJG002-03 - M-28B TD - SP / 13 eltr - zielono-piaskowy
0204 - AJG002-04 - M-28B TD - SP / 13 eltr - zielono-piaskowy


Błąd, obie są w 1OSzL Dęblin

lms - Czw 13 Lip, 2006

gryf001 napisał/a:
Jesli pozwolisz kolejna serja pytan.


"AJ - typoszereg An-28" - tak

"E -samoloty z silnikami PT6" - AJE to numery seryjne M-28 w wersji "Skytruck"

"G-samoloty z silnikami PZL-10" - AJG to numery seryjne M-28 w wersji "Bryza". Do samolotu AJG 002-12 montowano silniki PZL[wcześniej TWD] i na tym zakończono produkcję Bryz z tymi silnikami. Następne Bryzy będą posiadały silniki PT6, czyli takie jak Skytrucki. Numery seryjne tych Bryz rozpoczynają się od AJG 003-01.

Literka P oznacza samolot prototypowy.

"AJB001-01 analogicznie (1003) co oznacza B" - były to wersje Bryzy na bazie An-28. 1003 to stare oznaczenie seryjne, w tym przypadku AJ 010-03

AJHP1-01 - kolejny prototyp An-28 w wersji salonka.

"Czy kolejna 3 cyfry oznaczaja nr serji a kolejne 2 nr egzemplaza w serji? np tu:1AJ005-13
seria 5 , egzemplaz 13 ?" - tak właśnie jest.

Odnośnie długości serii produkcyjnych, to jest to różnie. Pod koniec produkcji An-28 seria liczyła 25 samolotów, w początkowej fazie produkcji chyba 10.
Obecnie też jak widać zależne to jest od np. zakończenia produkowania jakiejś wersji rozwojowej M-28.

M-28 w wersji 05 jest produkowany od 3 serii. Wersja ta zastapiła wersję 02. Zasadnicza różnica to zupełnie inne wyposażenie radiowo-nawigacyjne, zastosowanie na tablicach wyświetlaczy EFIS zamiast instrumentów analogowych i wiele innych zmian konstrukcyjnych.

Pierwsze Skytrucki do Indonezji mają być w wersji transportowo- desantowej.
:D

gryf001 - Czw 13 Lip, 2006

miejski napisał/a:
gryf001 napisał/a:

0203 - AJG002-03 - M-28B TD - SP / 13 eltr - zielono-piaskowy
0204 - AJG002-04 - M-28B TD - SP / 13 eltr - zielono-piaskowy


Błąd, obie są w 1OSzL Dęblin


Dzieki juz poprawiam.


Wielkie dzieki za kolejna porcje rzeczowych informacji.
lms napisał/a:

"G-samoloty z silnikami PZL-10" - AJG to numery seryjne M-28 w wersji "Bryza". Do samolotu AJG 002-12 montowano silniki PZL[wcześniej TWD] i na tym zakończono produkcję Bryz z tymi silnikami. Następne Bryzy będą posiadały silniki PT6, czyli takie jak Skytrucki. Numery seryjne tych Bryz rozpoczynają się od AJG 003-01.
:D

Mam rozumiec ze wojsko zamowilo kolejna porcje Bryz. Moglbys zdradzic wiecej
szczegolow? Pozdrawiam.

werty - Pią 14 Lip, 2006

lms napisał/a:
"G-samoloty z silnikami PZL-10" - AJG to numery seryjne M-28 w wersji "Bryza"

To "G" nie jest oznaczeniem typu silnika. Od pewnego czasu ustalono, że "G" w numeracji serii oznacza samolot przeznaczony dla naszej armii. "Wojsko" życzy sobie pewne dodatkowe wyposażenie zapisane w umowie (np. radar w wersjach B1R). Przed wprowadzeniem tego wypsażenia trzeba przeprowadzić odpowiednie badania (regulują to konkretne przepisy). Czyli ktoś musi pokryć związane z tym koszty. Tym kimś jest zamawiający, i co za tym idzie, on jest właścicielem dokumentacji technicznej, na podstawie której wyposażenie wprowadzono. Takie jednolite oznaczenie (AJG) ułatwia archiwizację dokumentacji technicznej i przestrzeganie praw autorskich.

Wojsko zamówiło kolejne Bryzy. I ponieważ będą "wojskowe" to mają oznaczenie seryjne AJG. Ponieważ silniki PZL-10 nie są już produkowane, naturalną koleją rzeczy jest wyposażenie samolotu w silnik PT6.
:gent:

lms - Pią 14 Lip, 2006

gryf001 napisał/a:
Mam rozumiec ze wojsko zamowilo kolejna porcje Bryz. Moglbys zdradzic wiecej
szczegolow? Pozdrawiam.


W produkcji są dwie Bryzy z silnikami PT6, AJG 003-01 i AJG 003-02

[ Dodano: Pią 14 Lip, 2006 ]
werty napisał/a:
To "G" nie jest oznaczeniem typu silnika. Od pewnego czasu ustalono, że "G" w numeracji serii oznacza samolot przeznaczony dla naszej armii. "Wojsko" życzy sobie pewne dodatkowe wyposażenie zapisane w umowie (np. radar w wersjach B1R). Przed wprowadzeniem tego wypsażenia trzeba przeprowadzić odpowiednie badania (regulują to konkretne przepisy). Czyli ktoś musi pokryć związane z tym koszty. Tym kimś jest zamawiający, i co za tym idzie, on jest właścicielem dokumentacji technicznej, na podstawie której wyposażenie wprowadzono. Takie jednolite oznaczenie (AJG) ułatwia archiwizację dokumentacji technicznej i przestrzeganie praw autorskich.



Wiem o tym...proszę zauważyć, że w mojej odpowiedzi cytowałem Kol. gryf001, a swój tekst wyróżniłem boldem.

werty napisał/a:
Wojsko zamówiło kolejne Bryzy. I ponieważ będą "wojskowe" to mają oznaczenie seryjne AJG. Ponieważ silniki PZL-10 nie są już produkowane, naturalną koleją rzeczy jest wyposażenie samolotu w silnik PT6.


Zgadza się...pozdrawiam krajana ;)

werty - Pią 14 Lip, 2006

Również pozdrawiam krajana. Ze szczegółów poprzednich wypowiedzi, a w szczególności dokładnej listy samolotów wraz z numerami rejestracyjnymi wnioskuję, że możemy nawet pracować obok siebie, w tym samym "temacie", ale w innych instytucjach?
Szacunek. :gent:

I może jeszcze jedna uwaga: resursy silników PZL-10 nieuchronnie się kończą. Ponieważ "wojsko" już zdecydowało o zakupie samolotów wyposażonych w PT6 może to oznaczać w konsekwencji stopniową wymanę silników na wszystkich Bryzach. Oczywiście stopniowo i w miarę potrzeb, ale taka operacja wydaje się nieuchronna... I z doświadczenia powiem, że użytkownicy takiej operacji nie będą żałowali.

gryf001 - Sob 15 Lip, 2006

Widze ze moja lista zainteresowala juz ludzi siedzacych w "temacie". Dziekuje bardzo za okazana mi pomoc i cierpiliwie czekam na wiecej. :)
Pozdrawiam

PS: Te 2 nowe samoloty dla naszej armi to "patrolowki" czy "desantowce"? I jezeli "patrolowki" czy w wersji Bis ?
leo napisał/a:
2 Bryzy zamówił kilka dni temu MON, mają służyć do kontroli urządzeń radiowo-nawigacyjnych na lotniskach cywilnych i wojskowych. Będa miały silniki P&W.

teraz to juz nic nie wiem...

werty - Sob 15 Lip, 2006

Transportowo-desantowe dla Wojsk Lotniczych. Prawdopodobnie Kraków, ale słyszałem też o koncepcji Poznań. Chodzi o zabezpieczenie logistyki do F-16. Poza tym w Krakowie pojawiłby się znowu nowy typ. Bryza z PZL-10 i PT6 to dwa różne samoloty. Zewnętrznie do siebie podobne, ale różnic jest bardzo dużo. Przy tylu typach samolotów w Krakowie mogę mieć problemy logistyczne.

Jeśli chodzi o BIS prawdopodobnie (nie jest jeszcze, z tego co wiem, podjęta ostateczna decyzja) samoloty z Siemirowic będą stopniowo modernizowane, po kolei, do tego wariantu. Pierwszy prawdopodobnie będzie modernizowany w II połowie przyszłego roku. Zaznaczam: prawdopodobnie.

Jeśli chodzi o tą "aparaturę" do kontroli lotnisk, to jest takowa na An-26. Cyklicznie na lotniskach muszą byś sprawdzane i kalibrowane środki ubezpieczenia lotów. Resurs An-26 kończy się i podięto decyzję o zakupie nowszych urządzeń. Będą one montowane na AJG 003-01 i 02 i te samoloty fabrycznie będą przystosowane do zabudowy tych urządzeń (anteny zewnętrzne, wiązki elektryczne, stelaże urządzeń itd). Wcześniej próbowano zrobić to "na własną rękę" w WZL w Dęblinie na samolocie 208, ale efekty są marne. Pomontowano anteny na "chybił - trafił", bez analizy drgań, naprężeń i nawet naruszając strukturę płatowca. Wiązki elektryczne też pociągnięto tak, jak pasowało, bez analizy sieci elektrycznej, bilansu mocy itd. Teraz, z tego co wiem, nie bardzo wiadomo co z tym samolotem zrobić. A tu kłaniają się po prostu przepisy: każdy taki biuletyn konstrukcyjny musi być zatwierdzony u producenta samolotu. Tak jest na całym świecie. Inaczej producent nie bieże odpowiedzialności za skutki. A w przypadku lotnictwa można się domyślać jakie nawet one mogą być.

Fakt autentyczny zasłyszany od znajomego: w Niemczech popsuł się wycieczce autokar. Udało się dotrzeć do warsztatu i mechanik stwierdził: między innymi alternator i trzeba wymienić szczotki. Okazało się, że katalogowych szczotek nie ma. Mogą być na jutro. Oczywiście wycieczka: jakie na jutro, dawać jakie są, najwyżej się dopiłuje, żeby pasowały.
A mechanik po chwili osłupienia na takie diktum: jak to "dopiłuje"? "A jak za 100 kilometrów autokar wam się zapali, bo będzie jakieś zwarcie to co zrobicie i kto za to będzie odpowiadał?"
To tak trochę obok tematu, ale daje do myślenia, prawda? Szczególnie przy kanibaliźmie technicznym jaki u nas na sprzęcie jest normą...
:gent:

lms - Sob 15 Lip, 2006

werty napisał/a:
Również pozdrawiam krajana. Ze szczegółów poprzednich wypowiedzi, a w szczególności dokładnej listy samolotów wraz z numerami rejestracyjnymi wnioskuję, że możemy nawet pracować obok siebie, w tym samym "temacie", ale w innych instytucjach?
Szacunek. :gent:


bardzo możliwe ;)

werty napisał/a:
I może jeszcze jedna uwaga: resursy silników PZL-10 nieuchronnie się kończą. Ponieważ "wojsko" już zdecydowało o zakupie samolotów wyposażonych w PT6 może to oznaczać w konsekwencji stopniową wymanę silników na wszystkich Bryzach. Oczywiście stopniowo i w miarę potrzeb, ale taka operacja wydaje się nieuchronna... I z doświadczenia powiem, że użytkownicy takiej operacji nie będą żałowali.


WSK Rszeszów zrezygnował z produkcji silników PZL już dużo wcześniej i dziwił mnie fakt, że wojsko uparcie forsowało zakupy Bryz z tymi silnikami. Wymiana silników na PT6 nie będzie sprawą prostą, która polega tylko na wymianie gondoli i samych silników. Wiąże się z tym wymiana choćby instalacji elektrycznej i paliwowej. Będą to bardzo duże koszty, ale nie ukrywam i praca dla PZL.

Nie używaj bolda (Regulamin) Poprawiłem



werty - Sob 15 Lip, 2006

Może inaczej: sprawa będzie prosta. Wszystko jest dopracowane i chodzi o przebudowę samolotu do wariantu skytruck. Tu się jednak zgodzę: będzie to pracochłonne i czasochłonne. I będzie kosztować. Ale wystarczy przeanalizować możliwość wykonania tego podczas pierwszego remontu. Alternatywa jest jedna: albo przebudowa na te silniki, albo wypracowanie resursu silników (wszystko jedno godzinowego lub kalendarzowego) i samolot "w krzaki". Płatowiec ma resurs 6 000 h lotu. Silniki 1500 h lotu na 8 lat (resurs do remontu, którego WSK Rzeszów nie wykona, bo nie produkuje części). Czy na drugi wariant nas stać?
Pozdrawiam.

gryf001 - Nie 01 Paź, 2006

Zaktualizowalem koleny raz liste. Mam pytanko do kolegow szczegolnie lms i werty jak wyglada stan prac przy najnowszych Bryzach dla SP? Analogiczne pytanie dotyczacych samolotow dla Indonezji. Mozecie cos wiecej napisac o ewentualnych Skytruckach dla Iraku. Rzeczywiscie montujecie stanowisko wkm 12,7 pod Bryza?? Informacja wyplywa od czasu tu i tam. Pozdrawiam. Gryf .
werty - Nie 01 Paź, 2006

Temat pierwszy: Skytrucki dla Iraku. Odpowiem tak: ? (może, kto wie, nic konkretnego; niepotrzebne skreślić). Km zawsze można zamontować. Nic skomplikowanego. Jeśli dobrze pamiętam przećwiczone na samolotach dla Nepalu.Nawet Dromadery swego czasu miały możliwość uzbrojenia. Klient zamawia - klient ma.
Temat drugi: Indonezja. Dwa samoloty w zasadzie gotowe do oblotu. W każdym bądź razie niewiele im brakuje.
Temat trzeci: Bryzy dla SP. Prace trwają. Jeszcze trochę im brakuje. Są na etapie montażu ostatecznego. Na razie jeden samolot jest po malowaniu. Wygląda trochę inaczej jak dotychczasowe.
:gent:

Konsky - Nie 01 Paź, 2006

Ponoc Irak ma zakupić 25 skytracków wiec calkiem sporo. Mnie zastanawia sensowność uzbrojenia bryzy/skytracka w lotniczego Kabuza?
gryf001 - Nie 01 Paź, 2006

werty napisał/a:
Temat pierwszy: Skytrucki dla Iraku. Odpowiem tak: ? (może, kto wie, nic konkretnego; niepotrzebne skreślić).:gent:


Hmm.... ;)

werty napisał/a:
Km zawsze można zamontować. Nic skomplikowanego. Jeśli dobrze pamiętam przećwiczone na samolotach dla Nepalu.:gent:


Ciekawe. Ale mnie chodzi o to ruchome zdalnie sterowane stanowisko WKM 12,7 ; poklosie Kobuza majace zajac miejsce radatu Bryzy. Rozumiem to "przecwiczenie" dla Nepalu jako km nieruchomy. Swoja droga jesli nieruchomy to gdzie jest przewidziane miejsce do jego montazu? Chyba ze sie kompletnie myle.

werty napisał/a:
Nawet Dromadery swego czasu miały możliwość uzbrojenia. Klient zamawia - klient ma. :gent:


Czytalem (w Komandoscie) kiedys o takim przecwipartyzanckim/narkotykowym ale chyba Kruku nie Dromaderze

werty napisał/a:
Temat drugi: Indonezja. Dwa samoloty w zasadzie gotowe do oblotu. W każdym bądź razie niewiele im brakuje.:gent:


Wielkie dzieki za info.Jest szansa najakoms fote ? ;)

werty napisał/a:
Temat trzeci: Bryzy dla SP. Prace trwają. Jeszcze trochę im brakuje. Są na etapie montażu ostatecznego. Na razie jeden samolot jest po malowaniu. Wygląda trochę inaczej jak dotychczasowe. :gent:


Inaczej dlatego ze silniki czy malowanie...cos innego ;) Mozna wiecej info?
Wielike dzieki za odzew.

Konsky napisał/a:
Ponoc Irak ma zakupić 25 skytracków wiec calkiem sporo. Mnie zastanawia sensowność uzbrojenia bryzy/skytracka w lotniczego Kabuza?


Kobuz na Skytracku plus glowice obserwacyjna jako samolot do patrolowania rurociagow i sieci energetycznej np: w Iraku. Glowica do wykrywania/naprowadzania, plus stabilizowane stanowisko WKM do odstrazania/likwidowania. Na innym forum ktos rzucil pomysl takiego zestawu jako antypiractwa morskiego dla panstw azji.
Pozdrawiam. Gryf.

werty - Pon 02 Paź, 2006

Jeśli chodzi o km to do Nepalu był montowany w tylnych okienkach i obsługiwany przez strzelca. Jeśli zaś o stanowisko typu Kobuz, to nic na ten temat nie słyszałem. Całkiem możliwe, że jest to rozważane i nawet zaprojektowane. Jednak do zrobienia jeszcze zostanie trochę: trzeba by przeanalizować aerodynamikę, sprawdzić wyważenia samolotu, przeanalizować wszechstronnie drgania własne i przy odrzucie (czy nie wpadnie w rezonans), zaprojektować/dostosować montaż, sprawdzić czy się to zmieści i spełnia wymogi bezpieczeństwa (odległość międzi najniższą krawędzią stanowiska a podłożem podczas lądowania w ekstremalnych warunkach np na ciśnieniu w amortyzatorze 0 i bez pneumatyka - na felgach, czy do się lądować na lądowiskach trawiastych, odporność na zapylenie i piasek, jak strzelać na boki - stałe podwozie; jest jeszcze trochę do wymieniania). Ale jak powiedziałem: klient wymaga - klient ma. Wszystko da się zrobić.
Jeśli chodzi o malowanie Bryz, to nic rewelacyjnego. Tylko to co napisałem: wygląda trochę inaczej i moim zdaniem lepiej niż dotychczasowe. O fotkach pomyślimy ;) , nie obiecuję, ale pomyślę. :gent:

G. Hołdanowicz - Pon 02 Paź, 2006

Skytrucki do Iraku to niestety wciąż możliwość. Była oferta Lockheed Martina i Skytruck Co. LLC (ta spółka z Florydy) na samoloty patrolowe - przegrali w konkurencji z King Air 350 (nie dziwne, jeśli nie było wymagania uniwersalności, to King Air jest znacznie bardziej koszt/efektywny że też po polsku powiem). Jest wciąż oferta na 24 transportowe złożona przez ten sam team plus oferta konkurencyjna Bumaru (rząd w Bagdadzie nie specjalnie chce kupować sprzęt wprost od rządu USA, zatem jest tu cień szansy). Prawdopodobnie także jest oferta Bumaru na samoloty patrolowe, ale tu raczej bym położył krzyżyk (wyposażenie specjalne importowane, marne szanse a rozwiązania PIT do patrolowania lądu póki co się nie nadają).
Zatem mimo że w analizie lotnictwa irackiego Skytruck był oceniony bardzo wysoko (prostota i osiągi) to może skończyć się na niczym. Tym bardziej, że stan zakładów mieleckich jest jak wiadomo taki sobie i na dodatek Sikorsky czeka w kolejce - choć to może w perspektywie pomóc w promocji i obsłudze posprzedażnej, tyle że nie będzie to już samolot "polski", tylko produkowany w Polsce. Ale cóż...

Konsky - Pon 02 Paź, 2006

gryf001 napisał/a:
Kobuz na Skytracku plus glowice obserwacyjna jako samolot do patrolowania rurociagow i sieci energetycznej np: w Iraku. Glowica do wykrywania/naprowadzania, plus stabilizowane stanowisko WKM do odstrazania/likwidowania. Na innym forum ktos rzucil pomysl takiego zestawu jako antypiractwa morskiego dla panstw azji.
Pozdrawiam. Gryf.


Tak to akrat pomysł mojego autorstwa:Dale nada szukam pomysłów innych zastosowan , ochrona rurociągów to faktycznie też dobry pomysl.
Obyśmy niebawem zobaczyli skytracki w Irackim malowaniu :viktoria:

werty - Pon 02 Paź, 2006

gryf001 napisał/a:
Jest szansa najakoms fote ?

Szansa jest: jak moderator "zaklepie" to umieściłem właśnie kilka fotek w galerii.
Jeśli chodzi o Bryzę to wygląda podobnie, ale inaczej. Jest pomalowana trochę innymi, w pełni matowymi farbami. Dlatego wygląda trochę inaczej i moim zdaniem ładniej.
Tak, czy owak można będzie samemu ocenić jak tylko Moderator przepuści fotografie.
:gent:

gryf001 - Pon 02 Paź, 2006

Wielkie dzieki za informacje i wyjasnienie watpliwosci :) Sprawdzalem galerie , chyba jeszcze niezaklepal :( Pytanie czy zaklepie?
Zaklepal !!!!!!
Piekne wspaniale zdjecia werty , cudowny balsam dla mych oczu , dziekuje ze "pomyslales o fotkach". Jesli mozesz wiecej to ja bardzo chetnie :) )) Na PW jesli mod nieprzepusci. Rzeczywiscie ladniej wygladaja. zauwazylem na 0301 "nowe" oznacznie wersci M28B/PT . Rowniez ciekawe malowanie Skytruckow MW Indonezji.
Szacuneczek.

PS. Jakbys jeszcze rzucil nr seryjne tych Indonezyjskich.... ;)
Pozdrawiam Gryf

werty - Pon 02 Paź, 2006

gryf001 napisał/a:
PS. Jakbys jeszcze rzucil nr seryjne tych Indonezyjskich....

Proszę bardzo: AJE 003-10 i AJE 003-12. Poprawiłem.

Zgadza się to co poniżej napisał Ims. AJE003-13 wygląda prawie dokładnie tak jak 302 w galerii. :gent:

lms - Wto 03 Paź, 2006

werty napisał/a:
gryf001 napisał/a:
PS. Jakbys jeszcze rzucil nr seryjne tych Indonezyjskich....

Proszę bardzo: AJE 003-10 i AJE 003-11. Poprawiłem.


Do Indonezji przewidziane są samoloty AJE00310, AJE00312, AJE00313.

AJE00311 lata w barwach Straży Granicznej jako SN-60YG ;)

Co do Bryz AJG003-01 i 02 to warto dodać, iż są to pierwsze samoloty z zamontowanym systemem TCAS [ostrzeganie pilota o zbliżaniu się innych samolotów].

Teraz fabryka jednak żyje tematem ewentualnego przejęcia przez Sikorsky Aircraft Corporation... :)

werty - Wto 03 Paź, 2006

Tym przejęciem przez Sikorsky Aircraft, tak bym się nie przejmował. Przynajmniej na chwilę obecną. Na razie jest wszystko na poziomie itencji. A Sikorsky faktycznie zainwestuje coś jeśli wygra przetarg na śmigłowce dla wojska i ewentualnie szeroko rozumianej gospodarki narodowej (Straż Graniczna, Policja, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe itp). Nie sądzę, aby opłacalne było uruchamianie produkcji przy zamówieniu poniżej 100 maszyn. Mogę się jednak mylić. Czas pokaże. :gent:
lms - Wto 03 Paź, 2006

werty napisał/a:
Tym przejęciem przez Sikorsky Aircraft, tak bym się nie przejmował. Przynajmniej na chwilę obecną. Na razie jest wszystko na poziomie itencji. A Sikorsky faktycznie zainwestuje coś jeśli wygra przetarg na śmigłowce dla wojska i ewentualnie szeroko rozumianej gospodarki narodowej (Straż Graniczna, Policja, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe itp). Nie sądzę, aby opłacalne było uruchamianie produkcji przy zamówieniu poniżej 100 maszyn. Mogę się jednak mylić. Czas pokaże. :gent:


Jak na razie Sikorsky twierdzi, że jego wejście do Mielca nie będzie uzależnione od przetargu na śmigłowce dla odbiorców w Polsce, nie można jednak tego wykluczyć. Sikorsky chce stworzyć w Europie bazę produkcyjno-remontową dla swoich śmigłowców, a w szczególności dla Black Hawk'a i wybór padł na Mielec. Zobaczymy jak to się zakończy, lecz wiadomo, że jest to wielka szansa dla PZL.

gryf001 - Sob 25 Lis, 2006

Wrzucam kilka fotek Wenezuelskich Skytrackow. Zarówno GN jak i Armii. http://www1.airliners.net...QRFP&photo_nr=1
i kolejna ukazująca aż 3 sztuki http://www.jetphotos.net/viewphoto.php?id=120676
http://www.jetphotos.net/viewphoto.php?id=130219
http://www.jetphotos.net/viewphoto.php?id=125125
http://www.jetphotos.net/viewphoto.php?id=115345
http://www.jetphotos.net/viewphoto.php?id=115344
http://www.jetphotos.net/viewphoto.php?id=125712
http://www.jetphotos.net/viewphoto.php?id=120675
http://www.jetphotos.net/viewphoto.php?id=125713
http://www.jetphotos.net/viewphoto.php?id=125709
i jeden z 2 wojskowych An-28 w Peru http://www.saorbats.com.a...8_AE_EP_jpg.htm
i ten sam egzemplaz w starszym malowaniu(do 2003) http://www.cavok-aviation.../An28_EP827.jpg
Kolejna aktualizacja mojej listy Bryz/Skytrucków 2-12-2006 na stronie 6 tego tematu.
Pozdrawiam. Gryf.

[ Dodano: Wto 12 Gru, 2006 ]
Na lotnictwo.net pojawiły się nowe zdjęcia Bryzy 0301
http://lotnictwo.net/foto.php?id=131072
http://lotnictwo.net/foto.php?id=131073
http://lotnictwo.net/foto.php?id=131071
http://lotnictwo.net/foto.php?id=131070
Pisze ze użytkownik Siły Powietrzne RP, czyżby już odebrali od producenta?

[ Dodano: Sro 13 Gru, 2006 ]
Za Lotnictwo.Net.
12 grudnia na lotnisku w Mielcu odbyło się uroczyste zakończenie procesu przeszkalania pilotów z 13 eltr w Krakowie na nowy typ samolotu. PZL M-28B/PT nr 0301 jest wyposażony w silniki Pratt & Whitney PT6 (napęd pozostałych Bryz to PZL-10S).

Czyli jednak Bryzy z silnikami PT w Małopolsce a nie Wielkopolsce będą ;) ))
Pozdrawiam. Gryf.

[ Dodano: Pon 08 Sty, 2007 ]
Nowe informacje o PZL Mielec.
http://www.korso.pl/articles.php?id=3124
Wygląda na to ze przejmiemy 3 Skytrucki zbudowane na zamówienie MW Indonezji. Samoloty zamówione, zbudowane,nieoblatane i nieodebrane. Stoją gotowe od kilku miesięcy.
Pozdrawiam. Gryf.

polsmol - Sro 17 Sty, 2007

gryf001 napisał/a:

Nowe informacje o PZL Mielec.
http://www.korso.pl/articles.php?id=3124
Wygląda na to ze przejmiemy 3 Skytrucki zbudowane na zamówienie MW Indonezji. Samoloty zamówione, zbudowane,nieoblatane i nieodebrane. Stoją gotowe od kilku miesięcy.
Pozdrawiam. Gryf.

Czy to są dodatkowe samoloty czy po prostu przesunięto je w planie produkcji?

werty - Sro 17 Sty, 2007

gryf001 napisał/a:
Wygląda na to ze przejmiemy 3 Skytrucki zbudowane na zamówienie MW Indonezji. Samoloty zamówione, zbudowane,nieoblatane i nieodebrane. Stoją gotowe od kilku miesięcy.

polsmol napisał/a:
Czy to są dodatkowe samoloty czy po prostu przesunięto je w planie produkcji?

Może tak: samoloty zbudowane awansem pod spodziewaną, ale w końcu niepodpisaną umowę na samoloty dla Indonezji. Ciężko więc mówić jako samolotach "dodatkowych", czy "przesunięciu planu produkcji". Jest zamówienie-jest produkcja. Jeśli zaś chodzi o Indonezję to kontrakt posypał się (między innymi) przez pamiętne tsunami. Samoloty będą odebrane po doposażeniu do wymagań naszej armii. W każdym bądź razie użytkownicy nowych samolotów będą zadowoleni. Inny silnik, mniej podatny na awarie i uszkodzenia. Inny wbrew pozorom samolot. I jeszcze poprawka: na zdjęciach wyżej widnieje numer boczny 0301. Samoloty, zgodnie z decyzją SP zostały zarejestrowane kolejno pod numerami 0213 i 0214, i takie noszą oznaczenia po poprawkach. :gent:

G. Hołdanowicz - Sro 17 Sty, 2007

Co do zmiany numeracji M28B/PT - kolejna paranoja.
Co do Indonezji - o ile wiem to kontrakt jako taki był podpisany ale Indonezja nie raczyła podpisać polskiego kredytu, zatem nie można było uruchomić realizacji zamówienia, potwierdzonego przez Marynarkę Wojenną Indonezji. Kredyt nie potwierdzony mimo rozmów ministra Sikorskiego w maju 2006 tamże. Ale zapewne dzięki akcjom kierownictwa pewnej spółki, która bardzo chciała sprzedać zakład za niezbyt wygórowane pieniądze... No ale na to trzeba mieć dowody, prawda?
Tsunami to raczej tylko pomogło Skytruckom w Indonezji, jako że ledwo dostarczone maszyny były wówczas użyte w akcji ratowniczej.
A gospodarka Indonezji jest wystarczająco silna.
Kredyt Moskwy zaakceptowała.
EADS potwierdziło budowę C212-400 w zakładach PT Dirgantara, co podniosło pozycję zakładów, mimo bardzo negatywnego nastawienia klienta (MO Indonezji) z racji ogromnych opóźnień w dostawach i niesolidności. Ale w odróżnieniu od pewnego państwa europejskiego Dżakarcie zależy na rozwijaniu narodowych możliwości.

dranio - Sro 17 Sty, 2007

G. Hołdanowicz napisał/a:

EADS potwierdziło budowę C212-400 w zakładach PT Dirgantara, co podniosło pozycję zakładów, mimo bardzo negatywnego nastawienia klienta (MO Indonezji) z racji ogromnych opóźnień w dostawach i niesolidności. Ale w odróżnieniu od pewnego państwa europejskiego Dżakarcie zależy na rozwijaniu narodowych możliwości.


I jak rozumiem, że poprzez otrzymanie zamówienia, lokalne zakłady słynące zdotad z niesolidności zaczną produkować wyroby o lepszej jakosci, a możliwości narodowe Indonezji w przemyśle lotniczym istotnie się zwiększą?

dranio

werty - Sro 17 Sty, 2007

G. Hołdanowicz napisał/a:
Co do zmiany numeracji M28B/PT - kolejna paranoja.

A i owszem: paranoja. Ktoś sobie wymyślił "na 5 minut" przed odlotem do jednostki, a nie przy składaniu zamówienia. Ale klient wymaga - klient ma.
G. Hołdanowicz napisał/a:
Co do Indonezji - o ile wiem to kontrakt jako taki był podpisany ale Indonezja nie raczyła podpisać polskiego kredytu, zatem nie można było uruchomić realizacji zamówienia, potwierdzonego przez Marynarkę Wojenną Indonezji. Kredyt nie potwierdzony mimo rozmów ministra Sikorskiego w maju 2006 tamże. Ale zapewne dzięki akcjom kierownictwa pewnej spółki, która bardzo chciała sprzedać zakład za niezbyt wygórowane pieniądze... No ale na to trzeba mieć dowody, prawda?

Coś w tym jest. Tyle można powiedzieć i takie odnieść wrażenie po analizie tematu. Pisząc "między innymi" miałem na myśli, że prawdopodobnie gdyby nie tsunami Indonezja zakupiłaby samoloty bez kredytów. Podkreślam: prawdopodobnie. A co do działań innych czynników to ... Pamiętacie "Potop" i pouczenia księcia jakie dawał Kmicicowi? Jakoś tak to szło: chodzi o to aby tyle sukmany wyszarpać aby na płaszcz starczyło. Nie dziwne więc, że każdy chce swój interes załatwić. A że interesy rozbieżne i często wychodzimy na tym jak Zabłocki na mydle, no to cóż... Taka cecha narodowa chyba...

GRYZLI - Czw 18 Sty, 2007

Cytat:


Bumar: samoloty dla irackiej armii

Bumar przygotował nową ofertę dostawy polskich samolotów Skytruck w wersji transportowej i rozpoznawczej dla armii Iraku. Wcześniej nie powiodły się próby sprzedaży samolotów oferowanych przez producenta: PZL Mielec i Lockheed Martin. Tym razem skytrucki zmierzą się w irackim przetargu z ofertą amerykańskiego Raytheona. - Proponujemy samoloty wyposażone w sprawdzoną, nieamerykańską elektronikę, zdecydowanie tańsze od proponowanych przez konkurentów - mówi Roman Baczyński, prezes Bumaru. Rząd Iraku chce kupić na początek dziewięć samolotów rozpoznawczych i osiem transportowych. Zapowiada w przyszłości zwielokrotnienie zamówienia - do ponad 40 maszyn. -

z.l.


Teraz kiedy Mielec będzie miał wsparcie nowego właściciela-może się uda .... :?:

werty - Czw 18 Sty, 2007

Jak mam być szczery, to bardzo w to wątpię, aby coś z tego wyszło. Mam na myśli: w takim wydaniu jak w artykule. Wcześniej wiele kontraktów nie dochodziło do finalizacji, bo było za dużo pośredników. Wiele razy o tym prasa pisała. A PZL Mielec nic nie mógł z tym fantem zrobić bo właściciel (ARP) tak kazał. No i teraz mamy podobną informację: Bumar ma ofertę na samoloty oferowanych przez producenta: PZL Mielec i Lockheed Martin. Producentem jest Mielec (bez względu na obecną zmianę logo) a nie Lockheed Martin. I teraz jeśli samolot ma wyprodukować Mielec, Lockheed Martin coś tam "pogrzebać", a Bumar sprzedać, to nie ma takiej możliwości, aby samolot nie był 100% (przynajmniej) droższy, od tego, który jako gotowy wyjedzie z hali w Mielcu. Przecież każdy pośrednik musi zarobić. A jeśli tak, to w życiu, przy takiej cenie, nie będzie to produkt konkurencyjny. Chyba, że teraz Sikorsky sam się za temat weźmie i sam zacznie sprzedawać pod własnym szyldem (bo tak zdroworozsądkowo to dlaczego ma zaprzegać do tego Bumar?).
G. Hołdanowicz - Czw 18 Sty, 2007

Było to tak.
Była oferta Cenzinu (czyli Grupy Lotniczo-Elektronicznej ARP) z elektroniką LM. Konkurowała z ofertą Raytheona, który oferował King Aira (w obszarze rozpoznania) i z Islanderem z elektroniką Selexa i jeszcze takim ptaszkiem włoskim. Wygrał rzecz jasna King Air, bo najtańszy. W obszarze transportowym konkurentem była rzecz jasna CASA z C212 i ta była wygrana.
A z Bagdadu szły silne sygnały, że Skytruck byłby preferowany, gdyby był oferowany nie kanałem FMS (czyli amerykańskim) a kanałem Bumaru. Taka karma.
I była oferta znacznie tańsza, ale cena niższa była nie na płatowcu, a elektronice polsko-izraelskiej. Ale było nie politycznie.
I wygląda na to, że obecnie chodzi głównie o te maszyny transportowe, bo Raytheon dostał kontrakt, choć zawsze są jeszcze opcje.
Sikorsky nie jest jeszcze w pełni właścicielem (musi to wejść w życie), zatem jest chwila przerwy.
Co by nie mówić, to na tym rynku bryluje Bumar (z Polski) i to on powinien mieć pierwszeństwo w imię interesu gospodarki.
A tak mamy kolejną odsłonę konkurencji polsko-polskiej, jak w Wietnamie i poniekąd (niewprost) w Indonezji.

werty - Czw 18 Sty, 2007

G. Hołdanowicz napisał/a:
A tak mamy kolejną odsłonę konkurencji polsko-polskiej, jak w Wietnamie i poniekąd (niewprost) w Indonezji.

To zdanie jest szczególnie porażające. I jakże prawdziwe.... Dlatego wątpię, aby coś z tego wyszło, ale zarazem trzemam kciuki, abym się mylił. Pozdrawiam.

gryf001 - Pią 19 Sty, 2007

Coś na co zwrócił mi uwagę kolega Lupac z zaprzyjaźnionego forum http://www.militarium.net...?t=1491&start=0
A to orginał na Lotnictwo.net http://lotnictwo.net/doc.php?doc=07011801
A szczególnie fragment :
"Drugi Avanti ma pojawić się w kraju już w marcu. Wycofane za to zostaną uzytkowane obecnie do transportu chorych PZL M20 Mewa. Ma to związek z rezygnacją producenta (PZL Mielec) z ubiegania się o certyfikat typu europejskiego nadzoru (EASA), bez którego nie będzie możliwa eksploatacja statków powietrznych po 28 marca 2007. Podobny problem dotyczy również innych typów - An-2 i An-28."
Czyli co? Po 28 Marca latanie po Europie An-28 będzie nielegalne??? Przecież jeszcze trochę ich lata, szkoda je ot tak sobie uziemiać.
Uaktualniłem kolejny raz listę Bryz/Skytrucków.
Pozdrawiam. Gryf.

seneca - Pią 19 Sty, 2007

W aeroklubach dużo lata An-2 i pare An-28. To jak od marca nie będą miały certyfikatów to nie będzie można nimi latać po (nad) Polsce? Toż to katastrofa :-o
werty - Pią 19 Sty, 2007

Nie znam dokładnie szczegółów, ale ma to związek dokładnie z typem samolotu. An-2, An-28 i M20 nie są produkowane od wielu lat. I okres zapewnienia eksploatacji przez producenta minął. Nie ma możliwości obecnie w Mielcu remontu An-2, a co do An-28 to jedynie płatowiec (skąd wziąć silniki?). Więc producent nie idzie w koszty certyfikacji na darmo. Sprawa nie dotyczy natomiast samolotu zarejestrowanego jako M28 i jego wersjii. W wiadomości nic na ten temat nie ma. A zakład, z tego co wiem ma (lub kończy wdrażać) EASA na ten typ.
lms - Sob 20 Sty, 2007

gryf001 napisał/a:

Trzecia seria produkcyjna
AJE003-10 przejęta przez Polskie SP ex; Marynarka Indonezji
SN-60YG AJE001-11 M28-05 Skytruck - Lotnictwo Straży Granicznej r.prod 2006 ex SP-PDG
AJE003-12 przejęta przez Polskie SP ex; Marynarka Indonezji
AJE003-13 przejęta przez Polskie SP ex; Marynarka Indonezji
AJE003-14 we wczesnej produkcji
AJE003-15 we wczesnej produkcji
AJE003-16 we wczesnej produkcji



samolot AJE00310 nie jest przewidziany dla SP :nie2:

Dla SP są przwidziane samoloty:

AJE 00312 - zmiana nr fabr. na AJG 003-03
AJE 00313 - zmiana nr fabr. na AJG 003-04
AJE 00316 - zmiana nr fabr. na AJG 003-05

Dodam dla uściślenia, że numery fabryczne Skytrucków powinny być podawane w formie np. "AJE 00312", natomiast Bryz "AJG 003-03" ;)

gryf001 - Sob 20 Sty, 2007

Witam. Co do samolotu AJE00310 zasugerowałem się dokumentem soviettransportupdates , takie samoloty były wymienione dla Indonezji. Poza zmiana nr seryjnych zmienili nazwę typu na M-28B/PT ? Czy kolejne nr burtowe będą kontynuacja tj 215, 216, 217 ?? No i kiedy przewidziany jest ich odbiór przez SP? Możesz zdradzić ile M-28 jest aktualnie w produkcji?
Dziękuje za wyłapanie błędów i uzupełnienie danych, poprawiłem również zapis nr. seryjnych.
Listę zaktualizowałem.
Pozdrawiam .Gryf.

werty - Sob 20 Sty, 2007

gryf001 napisał/a:
zasugerowałem się dokumentem soviettransportupdates

I bardzo dobrze, ale nastąpiła zmiana planów.
gryf001 napisał/a:
kolejne nr burtowe będą kontynuacja

Zapewne tak. Jeśli SP taką podjęły decyzję z stosunku do 301 i 302 (0213 i 0214) to pewnie będzie to logiczna kontynuacja.
gryf001 napisał/a:
No i kiedy przewidziany jest ich odbiór przez SP

Z tego co wiem, po zmianie (modyfikacji) wyposażenia gdzieś tak na przełomie roku.

gryf001 - Nie 21 Sty, 2007

werty napisał/a:
gryf001 napisał/a:
zasugerowałem się dokumentem soviettransportupdates

I bardzo dobrze, ale nastąpiła zmiana planów.


Czyli jak mam to rozumieć??
Pierwotnie samoloty dla MW Indonezji to AJE 00310, AJE 00312 i AJE 00313 ?? Wyprodukowane ,nieodebrane itd. A Polskie SP przejmują z zamówienia Indonezji dwa samoloty tj AJE 00312 i AJE 00313 plus samolot AJE 00316 pierwotnie nieprzeznaczony dla Indonezji?. Czy tak mam rozumieć zmianę planów ?
Albo tak : po prostu w dokumencie soviettransportupdates pomylili c/n samolotów dla Indonezji i miały być to od początku AJE 00312 , AJE 00313 i AJE 00316 ???
Dzięki za cierpliwość i wyjaśnienia.
Pozdrawiam. Gryf.

lms - Nie 21 Sty, 2007

gryf001 napisał/a:
Możesz zdradzić ile M-28 jest aktualnie w produkcji?


W końcowej /montażowej/ fazie produkcji znajdują się samoloty AJG 003-05, oraz AJE 00317.

[ Dodano: Nie 21 Sty, 2007 ]
gryf001 napisał/a:

Czyli jak mam to rozumieć??
Pierwotnie samoloty dla MW Indonezji to AJE 00310, AJE 00312 i AJE 00313 ?? Wyprodukowane ,nieodebrane itd. A Polskie SP przejmują z zamówienia Indonezji dwa samoloty tj AJE 00312 i AJE 00313 plus samolot AJE 00316 pierwotnie nieprzeznaczony dla Indonezji?. Czy tak mam rozumieć zmianę planów ?
Albo tak : po prostu w dokumencie soviettransportupdates pomylili c/n samolotów dla Indonezji i miały być to od początku AJE 00312 , AJE 00313 i AJE 00316 ???
Dzięki za cierpliwość i wyjaśnienia.
Pozdrawiam. Gryf.


Zmiana planów była spowodowana tym, że samolot samolot AJE 00310 nie posiadał autopilota, w związku z czym różnił się znacząco od pozostałych. Należało by wykonać osobną dokumentację techniczną dla tego samolotu, więc zdecydowano się na przekazanie dla SP samolotu AJE 00316 którego kompletacja była identyczna z 12 i 13-stką.

gryf001 - Czw 01 Lut, 2007

Dziękuje werty i lms za odpowiedzi. W dokumencie soviettransportupdates podają również samolot AJE00315 jako czwarty dla Indonezji. Kontrakt się rypną ale czy rzeczywiście ten płatowiec pierwotnie był budowany dla nich i czy jest to płatowiec przygotowany pod montaż radaru. Jak pamiętamy kontrakt przewidywał 3 transportowe i 7 patrolowych z radarem wiec 4 dla Indonezji wychodzi ze pod radar.
Pozdrawiam. Gryf.

G. Hołdanowicz - Czw 01 Lut, 2007

Chyba 0310 POSIADAŁ autopilota, miał być przecież używany do lotów dyspozycyjnych. A może się mylę?
lms - Nie 04 Lut, 2007

G. Hołdanowicz napisał/a:
Chyba 0310 POSIADAŁ autopilota, miał być przecież używany do lotów dyspozycyjnych. A może się mylę?


310 na pewno nie ma zamontowanego autopilota.

gryf001 - Nie 18 Lut, 2007

Sam nie wiem co o tym mysleć zacytuje całość;
Wiadomość z Forum Inne Oblicza Historii
użytkownik Grendel napisał;

Groen GyroLiner na bazie PZL M-28

Szanowni,
Czy komuś z Was obiło się o uszy coś n/t planów zakupu, ewentualnie stopnia zaawansowania rozmów n/t zakupu M-28 (prawdopodobnie chodzi o jeden egzemplarz) przez firmę Groen Brothers Aviation Inc. z Salt Lake City, Utah?
Skąd pytanie?
Otóż firma ta jakiś czas temu proponowała budowę zaawansowanego komunikacyjnego autożyro dla 19 pasażerów na bazie M-28 (rysunek i informacja jest miedzy innymi w "Jane's - All the World's Aircraft 2005-2006").W połowie listopada ubiegłego roku DARPA (US Defense Advanced Research Projects Agency) przyznała im fundusze na prace studyjne i budowę maszyny doświadczalnej VTOL do zadań SAR.Stąd też moje zainteresowanie zakładem PZL w Mielcu.
Link do Groen Bros Aviation:
http://www.gbagyros.com/
Pozdrowienia
Grendel

Pią 30 Cze, 2006 22:16
link: http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?t=3940

Ja niestety posiadam tylko w wersji elektronicznej"Jane's - All the World's Aircraft 2004-2005"
Czy ewentualnie ktoś mógłby umieścić skan projektu tego Autożyro?
A tak pół zartem pól serio, może Sikorsky szykuje nam niespodziankę w przetargu śmigłowcowym i wystartuje wiatrakowcem-hybryda Black Hawka i Skytrucka ;) ))
Pozdrawiam. Gryf.

[ Dodano: Wto 20 Lut, 2007 ]
Tak to ma wyglądać
http://gryf001.wrzuta.pl/...Ol/m28_autozyro
Skan z "Jane's - All the World's Aircraft 2004-2005" i pomysleć ze cały czas miałem to w domu....
Pozdrawiam. Gryf.

GRYZLI - Wto 27 Lut, 2007

Odkopałeś post z 2004 roku.
Od tego czasu wiele się wyjasniło ,a dane w tym poscie pochodziły z oficjalnej strony Mileca.

http://www.pzlmielec.pl/index1.php

Tutaj o Łs 10

........a tutaj o LINK 11
Kłaniają się Google :oops:

gryf001 - Czw 15 Mar, 2007

Mod wycinając z tego tematu kłótnie wyciął również moje pytania o Skytrucka Long. Wiec ponownie pytam; W artykule PRZEKRĘT STULECIA W MIELCU zamieszczonym w Marcowej SP, jest zamieszczona tabelka w której figuruje pozycja: Projekty celowe M28 06 (Long Skytruck) (...) 86,0 mln zł. Czy ktoś mógłby coś więcej napisać na temat Skytrucka Long? Na jakim etapie był projekt, czy miał coś wspólnego z Skytruckiem Plus (podwyższany i przedłużany kadłub) czy był osobnym projektem?

Pozdrawiam. Gryf

- wybacz, faktycznie podczas przenoszenia (nie zaś usunięcia!) wątku do działu Przegląd prasy, Twoja wiadomość także została przypadkowo przesunięta - przyp. moderatora (RV)

[ Dodano: Czw 15 Mar, 2007 ]
Wiem, znalazłem już po napisaniu posta, dzięki za odzew.
PS; Uaktualniłem listę Skytraków-Bryz, doszedł An-28 1AJ008-01.

plut. pchor. rez - Sro 28 Mar, 2007

Cytat:
LOTNICTWO Pracownicy PZL Mielec dostaną 15 proc. podwyżki
Sikorsky robi porządki

Zakłady Sikorsky Mielec czeka prawdziwa rewolucja. Amerykański właściciel rozpoczął remonty, szykuje podwyżki i wprowadza w zakładach korporacyjny kodeks etyczny

Centrala Sikorsky Aircraft Corporation w Stratford już w połowie marca zamówiła kabiny wojskowych śmigłowców Black Hawk warte setki milionów dolarów - dowiedziała się "Rz". Pierwsze zamówienie na dostawę nowych kabin do helikopterów UH 60 M dadzą mieleckiej fabryce pracę na najbliższych sześć lat.
Umowa przewiduje przedłużenie kontraktu o co najmniej kolejnych dziesięć lat. Firma nie ujawnia wartości zamówień, ale w sumie fabryka uruchomi produkcję 3 tysięcy elementów poszycia i instalacji, zamówi też 200 lotniczych komponentów w firmach zewnętrznych. - By zrealizować kontrakty dla amerykańskiej armii, Sikorsky musi w najbliższych latach podwoić produkcję wojskowych helikopterów. Inwestycja w Mielcu to ważny element wyścigu z czasem - twierdzi Adam Stolarz, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu, główny negocjator umowy z Amerykanami.
W mieleckiej fabryce amerykańskie porządki zaczęły się od poprawy bezpieczeństwa pracy i ochrony środowiska. W halach już widać zmiany: montowane są osłony maszyn, personel ma obowiązek wkładać ochronne gogle. W umowie sprzedaży PZL Amerykanie zobowiązali się zainwestować w rozwój firmy co najmniej 45 mln dolarów. W kwietniu ruszają więc remonty kolejnych hal, potem pojawią się w nich nowe prasy hydrauliczne i trzy nowoczesne centra frezarskie. Pierwsze dwie kabiny black hawka muszą być gotowe już w przyszłym roku. Za trzy lata miałaby ruszyć produkcja kompletnych śmigłowców International Black Hawk - eksportowej wersji jednego z najbardziej rozpowszechnionych śmigłowców wojskowych.
Już w tym roku Sikorsky chce podwyższyć płace załodze mieleckiej firmy. Na razie o 15 proc. W dwóch kolejnych latach wynagrodzenia mają rosnąć o ok. 7proc. Etatowi pracownicy mogą liczyć na wypłatę 9 tys. zł premii prywatyzacyjnej (w trzech równych ratach przez kolejne trzy lata).
Sikorsky nie wypowiada się na temat formułowanych publicznie zarzutów, że kupił fabrykę w Mielcu okazyjnie, zwiększając przy tym swoje szanse w planowanym rządowym przetargu na śmigłowce dla armii, służb MSWiA i ratownictwa. Zorganizowanie takiego przetargu (potrzeba ok. 150 śmigłowców za prawie 4 mld dol.) potwierdził ostatnio premier Jarosław Kaczyński.
- Zrobiliśmy dobry interes. PZL Mielec groziła upadłość, na produkowane w zakładach samoloty Skytruck nie było pewnych zamówień, a po wejściu do UE skończył się łatwy dostęp do pomocy publicznej - broni decyzji o sprzedaży fabryki Adam Stolarz, wiceprezes ARP. Według ustaleń "Rz" za państwową firmę Amerykanie zapłacili ok. 65 mln zł. Ponadto spłacili długi PZL wobec ARP (niespełna 50 mln zł), kolejne 25 - 30 mln zł będą ich kosztować gwarancje zatrudnienia i pakiet socjalny uzgodniony ze związkowcami.
Zbigniew Lentowicz
Sikorsky zagwarantował, że będzie nadal produkował w Mielcu polskie samoloty Skytruck, ale przyszłość firmy z Podkarpacia to śmigłowce Black Hawk.
To napisali w dzisiejszej Rzeczpospolitej. Z tego artykułu zastanawia mnie ostatnie zdanie dotyczace produkcji Skytruck, oby samoloty te nie podzieliły losów Polonezów Truck produkowanych niegdyś w Nysie.
Arrakis - Sro 28 Mar, 2007

Pożyjemy, zobaczymy.
Chwilowo wniosek nasuwa się jeden. Za związkami mają spokój.


Aha, jeszcze jedno. Chyba nikt dotąd o tym nie pisał. W razie zakupu BH przez nasze władze, jest to dodatkowy atut ze względów finansowych, bo BH będzie wtedy made in Poland, z teranu Unii i odpadną problemy celne.


Arrakis

Aston - Czw 29 Mar, 2007

Arrakis napisał/a:
bo BH będzie wtedy made in Poland
fajnie to brzmi nieprawdaż ? :cool:

Podzielam zdanie przedmówcy w.s. Skytrucka... A szkoda, bo konstrukcja rozwojowa...

lekomin - Czw 29 Mar, 2007

Nastawienie na zysk Jankesów, pozwoliło im wygrac dwie ostatnie wojny światowe. Na dłuższą metę tylko takie nastawienie działa. Spójrzcie co się dzieje w "socjalistycznym" Airbusie, a co w Boeingu. To zysk ze sprzedaży produktów a nie światłe ideały płacą pensje, dają podwyżki i pozwalają na rozwój.
dranio - Czw 29 Mar, 2007

lekomin napisał/a:
Nastawienie na zysk Jankesów, pozwoliło im wygrac dwie ostatnie wojny światowe. Na dłuższą metę tylko takie nastawienie działa. Spójrzcie co się dzieje w "socjalistycznym" Airbusie, a co w Boeingu. To zysk ze sprzedaży produktów a nie światłe ideały płacą pensje, dają podwyżki i pozwalają na rozwój.


Zaraz dostaniesz łatkę "niepatriotycznego liberała, który nie dba o rozwój polskiej myśli technicznej". Tylko niewielu się zastanowi, że masz rację. :gent:

dranio

polsmol - Czw 29 Mar, 2007

Powiem tak. Jeśli Skytruck ma potencjał to Sikorski na pewno go nie zmarnuje. W końcu pieniądze nie śmierdzą. :gent:
Aston - Czw 29 Mar, 2007

Wszystkiego dowiemy się w trakcie zapewne, lecz pamietam gdy czytalem coś o polityce Sikorskiego w Polsce na najbliższe lata, to mówiono coś, ze niepewna jest przyszlosc Skytrucka ze względu na jego niską zamawialność (głównie RP) czy jakoś tak... Pomimo faktu, że kilka egzemplarzy kupili odbiorcy w USA, Wenezueli, Kolumbii, Wietnamie, Indonezji i Nepalu... Dobra reklama, ale to czy się bedzie oplacało, zależy już tylko od podejścia Sikorskiego. Myślę, że skupi się tylko na Blackhawkach.
gryf001 - Wto 03 Kwi, 2007

Cytat:
Kanadyjska firma Viking zamierza rozpocząć ponownie produkcję DHC-6 Twin Otter (zakończoną w 1988). Zebrano już 27 zamówień, z tego połowę na wersję pływakową samolotu.

info za lotnictwo.net
Jak widać im sie opłaca otworzyć linie produkcyjna po 20latach od zakończenia produkcji, a u nas wygląda na to ze nowoczesny i nowy tańszy od używanego Twin Ottera, M-28 Skytruck nie będzie sie opłacał nowemu właścicielowi....
Pozdrawiam.Gryf.

[ Dodano: Pon 30 Kwi, 2007 ]
Uaktualniłem listę. doszły egzemplarze c/n 1AJ009-15 i 1AJ007-02
http://www.airliners.net/...QRFP&photo_nr=2
Ktoś sie orientuje jak maja sie dostawy kolejnych Bryz dla PSP?
Pozdrawiam. Gryf.

pijask - Nie 06 Maj, 2007

Wychodzi na to że szefostwo Agencji Rozwoju ( :?: ) Przemysłu popelniło małą pomyłkę w rachunkach

http://fakty.interia.pl/s...za-tanio,905511

a teraz za to zapłaci solidarnie społeczeństwo....

lekomin - Nie 06 Maj, 2007

Za co ma płacić społeczeństwo?

Spółki wycenia się w warunkach rynkowych (giełdowych) bardzo prosto. Mnożymy zysk za ostatni rok 20 razy i mamy wycenę. Od tego trzeba odjąc jakieś nadzwyczajne obciążenia finansowe (typu ponadnormatywne pożyczki na "przeżycie"). Dla porównania wycena Lockheeda to jakieś 16 razy ubiegłoroczny zysk, a Boinga 30 razy. Wycena EADS to 134 razy zysk, ale to sytuacja nadzwyczajna (po prostu poziom zysku był bardzo niski, i albo EADS weźmie 4 litery w troki i zwiększy zyski, albo nieubłaganie jego wartość rynkowa będzie spadać).
Mielec to średnia firma o obrotach 100 mln złotych. W prasie pojawił się poziom zysku 18 mln złotych, w co za bardzo nie chce mi się wierzyć. Podejrzewam raczej 1,8 mln zł. A wtedy gdy pomnożymy razy 20, to wartość firmy to około 40 mln złotych. Jeśli zaś rzeczywiście 18 mln przynoszą zysku rocznie, to wtedy firma jest warta jakieś 400 mln złotych.

TomSon - Nie 06 Maj, 2007

Szef ARP za wolno zwolniony:
Cytat:
Newsweek: Szef ARP na wylocie
Niedziela, 6 maja (15:13)

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Paweł Brzezicki może niebawem stracić stanowisko - dowiedział się "Newsweek".

Brzezicki - jak informuje tygodnik - jest odpowiedzialny m.in. za sprzedaż Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu amerykańskiej firmie Sikorsky Aircraft. Transakcja została zamknięta w marcu, ale już kilka tygodni później sprawą zajęły się prokuratura i Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Organy śledcze sprawdzają, czy kwota 250 mln zł, za którą sprzedano Mielec, nie została zaniżona i czy nie doszło do łapownictwa. O wyjaśnienia w tej sprawie poprosił Brzezickiego - jak donosi "Newsweek" - premier Jarosław Kaczyński. Centrum Informacyjne Rządu potwierdziło, że odpowiedź wpłynęła do Kancelarii 10 kwietnia.

Ci panowie powinni być zwolnieni przed próbą oddania Mielca firmie z USA między innymi za kiepskie negocjacje z Aermacchi (grę na czas).

werty - Nie 06 Maj, 2007

pijask napisał/a:
Wychodzi na to że szefostwo Agencji Rozwoju ( :?: ) Przemysłu popelniło małą pomyłkę w rachunkach
a teraz za to zapłaci solidarnie społeczeństwo....

Co w tym dziwnego? Nie pierwszy raz... I nie ostatni... Niestety... I nie mam na myśli wyłącznie tego tematu. :gent:
To se pomarudziłam... Za Marudę oczywiście. ;) :D :gent:

gryf001 - Nie 02 Wrz, 2007

Na Lotnictwo.net zdjęcie jednej z najnowszych Bryz SP tj 0216.
link: http://lotnictwo.net/foto.php?id=135406
Pozdrawiam. Gryf.

corran - Nie 02 Wrz, 2007

Staram się nadążać z nanoszeniem poprawek - lista M28 w Wojsku Polskim.
morfeusz34 - Nie 02 Wrz, 2007

Jejciu znowu nowy typ malowania-kiedy my to w końcu ujednolicimy?
corran - Nie 02 Wrz, 2007

Jaki nowy?

Bryzy: 0203, 0204, 0207, 0208, 0209, 0210, 0211, 0212, 0213 / 0301 mają taki sam (nowe 0214, 0215, 0217 pewnie też).

gryf001 - Nie 02 Wrz, 2007

corran, morfeusz34, różnica jest taka że od samolotu 0301/0214 samoloty malowane są farbami matowymi.
Pozdrawiam. Gryf.

morfeusz34 - Pon 03 Wrz, 2007

mnie chodziło bardziej że kazdy typ samolotu (transportowce) malowane są inaczej ;)
Piotr Bydgoszcz - Pon 03 Wrz, 2007

M28 w takim, łaciatym, malowaniu przelatywał nad plażą w 25 siernia nad plażą w Wici koło Darłowa. Niestety nie miałem ze sobą żadnego aparatu :(
gryf001 - Sob 29 Wrz, 2007

Zaktualizowana (29-09-2007) lista Bryz/Skytrucków w wersji bardziej przejrzystej:
http://www.militarypedia....sta_produkcyjna
Ot dziś będę aktualizował listę pod tym linkiem zamiast tej na 6str tego tematu.
Z nowości; wojsko odebrało 3 Bryzy PT. Jedna widzieliśmy już w Radomiu.
Pozdrawiam. Gryf.

pijask - Pon 01 Paź, 2007

Jedno pytanie: Czy dostawy M28 do Wietnamu skończyły na 2 maszynach?? Bo wstępnie kontrakt był chyba na większą liczbę samolotów.

pzdr

G. Hołdanowicz - Pon 01 Paź, 2007

Się skończyły, bo dalsze nie zostały potwierdzone, w poważnej mierze dzięki polsko-polskiej konkurencji. Tfu!
gryf001 - Pią 05 Paź, 2007

Na lotnictwo.net zdjęcie kolejnej nowej Bryzy 0217. Brakuje już tylko 0215-stki.
Link; http://lotnictwo.net/foto.php?id=135747
Pozdrawiam. Gryf.

GRYZLI - Sob 06 Paź, 2007

gryf001 napisał/a:
Na lotnictwo.net zdjęcie kolejnej nowej Bryzy 0217. Brakuje już tylko 0215-stki.
Link; http://lotnictwo.net/foto.php?id=135747
Pozdrawiam. Gryf.


Zawsze myślałem że "Bryza" to wersja rozpoznawcza z radarkiem -no ! ale pewnie się myliłem :-o
Swoją drogą interesujacy pomysł na malowanie maskujące -plamy w odcieniach zieleni i ochry na dolnych częściach płatów -pewnie muszą rewelacyjnie wygladać na tle błękitu nieba :cool:
No!...chyba że to wersja samolotu latąjaca tylko w nocy :brawo:

corran - Sob 06 Paź, 2007

GRYZLI napisał/a:
Zawsze myślałem że "Bryza" to wersja rozpoznawcza z radarkiem -no ! ale pewnie się myliłem :-o


transportowo-desantowy to Bryaza TD (no przynajmniej tak było w przypadku wersji z silnikami PZL-10S bo ten nowe z PT-6 to w zasadzie M28-05 Skytruck)

G. Hołdanowicz - Sob 06 Paź, 2007

Ale formalnie też Bryza. Wojskowe M28 to Bryza. Prawem kaduka z MW przeszło na WL (pardon, SP).
gryf001 - Sob 06 Paź, 2007

GRYZLI, Mamy kilka rodzajów Bryz i tak:
Z radarkiem :
- Bryza Bis
- Bryza 1R
Z innym radarkiem;
- Bryza 1E
I bez radarku M28B :
- Bryza TD, 1TD, TDII, TDIII, TDIV, B/PT
- Bryza 2RF
Tak jak napisano powyzej wojskowy An-28/M28 to Bryza, niezależnie czy LMW czy SP i czy radarem czy nie.

Przyszłość Bryzy w w SP i LMW to silniki PT, czekam niecierpliwie kiedy zobaczymy pierwszy egzemplarz po zmianie silników PZL-10 na PT6.
Co do malowania, wojsko chce, wojsko ma. Pozytywem są matowe farby które zaczęto używać od 3 serii Bryz. Co do latania w nocy to od Bryzy TD III (0209) bodajże kabiny pilotów zostały przystosowane do NVG.

Pozdrawiam. Gryf.

PS: Wiek ktoś co sie dzieje z moim ulubionym dobrze poinformowanym inżynierem z forum, tony6 ???

lekomin - Sob 06 Paź, 2007

Tak swoją drogą, czy te Bryzy nie przydałyby się w Afganistanie? STOVL tam jest bardzo ważne...
G. Hołdanowicz - Sob 06 Paź, 2007

Lekominie masz świętą rację. Nawet z kimś kiedyś rozmawiałem o zrobieniu pakietu retranlsacyjnego dla montowania na M28 i wsparcia działań w wysokich górach, także śmigłowców. Ale potem to wszystko zdechło. A z pewnością do szybkich przelotów Bagram - Szarana - Ghazni - Kandahar by się zdały. A tak latają C212... nie koniecznie "całkiem" cywilne ;)
gryf001 - Czw 01 Lis, 2007

Na lotnictwo.net pojawiły sie zdjęcia Bryzy Bis w najnowszym wariancie, testowanym od jakiego czasu nad morzem.
http://lotnictwo.net/foto.php?id=135968
http://lotnictwo.net/foto.php?id=135969
Swoja droga i tak najciekawsze to co we wnętrzu ;) .
Stery kierunku pomalowane na ciemniejszy odcień?
Pozdrawiam. Gryf.


Edit: Dzięki nauce kolegi REMOVa powklejałem miniaturki.

TomSon - Czw 01 Lis, 2007

Dobrze widzę - szachownica na sterze kierunku jest rozjaśniona, mniej krwistoczerwona?
gryf001 - Czw 01 Lis, 2007

LMW od dawna ma bardziej realistyczne podejście do malowania znaków przynależności państwowej, zwróć uwagę na jasnoszare pola szachownicy (zamiast białych).
Pozdrawiam. Gryf.

REMOV - Czw 01 Lis, 2007

A tak nawiasem mówiąc, na tej stronie z samolotami też da się wklejać miniaturki (do nazwy pliku, przed rozszerzeniem dodajemy "t", jak "thumbnail", czyli miniaturka właśnie), kierujące do zdjęć w wysokiej rozdzielczości.


REMOV - Pią 02 Lis, 2007

tony6 napisał/a:
A przy okazji: widzę, że koncepcja super-prawie-składanego podwozia głównego rodem z Instytutu Przeciwlotniczego odeszła już do historii
Mam wrażenie, że przyglądnięcie się poniższemu zdjęciu raz jeszcze, pozwoli ujawnić szczegóły, które umykają Twojemu wprawnemu ekhm... "inżynierskiemu" oku. Oczywiście w odpowiedzi okaże się - jak zwykle - że pisałeś o czymś innym niż pisałeś, a ten samolot to wcale nie jest Bryza Bis z tym specyficznym rodzajem składanego podwozia ;)


TomSon - Pią 02 Lis, 2007

Nie można było opracować podwozia jak w Spitfire chowane koła do wnęk w spodzie kadłuba?
Botras - Pią 02 Lis, 2007

TomSon napisał/a:
Nie można było opracować podwozia jak w Spitfire chowane koła do wnęk w spodzie kadłuba?


Akurat podwozie w Spitfire w żadnym stanie nie miało nic do czynienia z kadłubem. W tych licznych samolotach o półskorupowych kadłubach, gdzie koła po wciągnięciu mieściły się pod kadłubem właśnie, miejsce na nie było przewidziane od pierwszego rysunku.

psiwak - Pią 02 Lis, 2007

REMOV napisał/a:
Mam wrażenie, że przyglądnięcie się poniższemu zdjęciu raz jeszcze, pozwoli ujawnić szczegóły, które umykają Twojemu wprawnemu ekhm... "inżynierskiemu" oku. .....


:czytanie: Czytanie ze zrozumieniem to jednak sztuką jest. :)
Od kiedy to podwozie ma sie na pokładzie?
Na siłę cięzko jest przywalić komuś :)
A tak wracając do tematu;

TomSon napisał/a:

Nie można było opracować podwozia jak w Spitfire chowane koła do wnęk w spodzie kadłuba?


Można było ale trzeba było by przeprojektować kadłub w tym obszarze , Tony dobrze to opisal, przechodzi tam belka "siłowa" i nie ma jak schowac prosto podwozia.
Była rozpatrywana opcja ze składaniem na zewnatrz ale "wojsko" stwierdziło że kaczki nie chce, takie rozwiązanie przy takich ograniczeniach konstrukcyjnych i finansowych wydawało się jedynym rozsadnym. Co do środków jakie wciągnął ten projket to lepiej nie pisać i nie myśleć, firma działająca na komercyjnych warunkach przy takim budzecie zapewne zaprojektowała by taka konstrukcje zmieniła kadłub i wykonała do tego oprzyrządowanie, ale to juz inna historia. Ten projekt ciągnie sie za długo

Pozdrawiam

REMOV - Pią 02 Lis, 2007

psiwak napisał/a:
Czytanie ze zrozumieniem to jednak sztuką jest. Od kiedy to podwozie ma sie na pokładzie?
Możesz napisać jaśniej o co Ci chodzi? Jakie podwozie na jakim pokładzie? Wyjaśnij, czego nie zrozumiałeś, a postaram Ci się to wytłumaczyć? Kto tutaj pisał o jakimś "pokładzie", przeczytaj sobie powoli raz jeszcze. I owszem, czytanie ze zrozumieniem jest sztuką, ale czy dałbyś radę ją opanować? :)
G. Hołdanowicz - Pią 02 Lis, 2007

psiwak - to tony6 pytał się odnosząc sie do posta gryfa co ta Bryza ma nowego ciekawego na pokładzie. i tony6 sugerował że zarzucono składanie podwozia. co remov podważał. ale "na pokładzie" nie odnosiło się do "podwozia". 1:0 dla remova ;)
Norbert Rudaś - Pią 02 Lis, 2007

To ja wchodzę na szybko bo widzę, że w temacie Bryzy coś na tyle ciekawego, że wypowiada się G. Hołdanowicz w ostatnim poście, a tu 0:1 dla Remova w potyczce o zrozumienie sensu wypowiedzi interlokutora :viktoria:

A wracając z OT, czy ktoś ma informacje odnośnie wyposażenia tej Bryzy?

gryf001 - Pią 02 Lis, 2007

I tak po kolei:
REMOV, nie idzie mi z tymi miniaturkami, może jakiś temat przyklejony. Mi wychodzi link do miniaturki :(
tony6, prawdopodobnie : urządzenia z PIT-u po kolejnych przeróbkach, dodana 4 konsola operatorska; System ESM był zamiennie z HYD. Teraz będzie równocześnie, osobno i niezależnie. Lemur plus integracja z systemami transmisji danych PMW. Wydłużony resurs podwozia. tony6, sugerujesz ze zdjęli z Bisa możliwość podciągania podwozia na boki????
psiwak, i pewnie "firma działająca na komercyjnych warunkach" oprócz nowego kadłuba dala by jeszcze skrzydła i wirniki V-22 a co se będziemy żałować. :???:

Pozdrawiam. gryf.

psiwak - Sob 03 Lis, 2007

gryf001 napisał/a:
i pewnie "firma działająca na komercyjnych warunkach" oprócz nowego kadłuba dala by jeszcze skrzydła i wirniki V-22 a co se będziemy żałować. :???:


Nikt za darmo nic nie daje, chodzilo mi o to ze w normalnych (rynkowych) warunkach za taki budzet można było to prawdopodobnie wykonać. Temat tego podwozia ciągnie się po prostu za długo. Pewne instytucje i zakłady żyją z ciągłych "udoskonaleń" za pieniądze z KBNu.

REMOV Mój błąd, nie zauważyłem cytatu Tony6 do którego się odniosłeś.

G. Hołdanowicz 1:0 ?? Nie traktuje tego jako meczu :)

gryf001 - Sob 03 Lis, 2007

tony6, sponsory na podwozie to była taka wstępna koncepcja która prawie od razu odrzucono. Dlatego podwozie jest "podciągane" do góry po za zasięg wiązki radaru : http://www.cad.pzlmielec....kinematyka.htm#
Lewa dolna animacja.
Co do wielkości zgadzam sie, Bryza za mała, Skytruck plus stoi w krzakach w Mielcu, swego czasu był dokument mówiący o Skytrucku Long, pytanie co sie teraz dzieje z rozwojem całego programu pod zarządem Sikorskiego.
Skoro już tak hurtem kupujemy C-295 może warto by 4 sztuki dać marynarce jako nosiciele systemów Bisa.
Pozdrawiam. Gryf.

G. Hołdanowicz - Sob 03 Lis, 2007

A MW ma na nie pieniądze? No inna rzecz, że wg. SP godzina lotu C295M wynosi
3184 zł,

co brzmi delikatnie mówiąc zadziwiająco jako że równocześnie:

M28 - 5300 zł
An-2 1868 zł,
An-26 - 13416 zł
Jak-40 - 15773 zł;
Sokół - 7160 zł
Mi-8 - 10843 zł
Mi-2 - 3268 zł
Bell 412HP - 13973 zł.

Koszt godziny lotu to pojęcie umowne, wynika z metodyki, więc byc może dużo dalekich przelotów C295M robi swoje, ale jednocześnie sprzęt przecież szybciej się zużywa. Tak czy owak, odnoszę wrażenie, że te 3184 zł to chyba jednak jakiś błąd...

gryf001 - Sob 03 Lis, 2007

A koszt godziny lotu M28 odnosi sie do silników TWD-10 Czy PT6 bo wydaje mi sie ze różnica kosztów godziny lotów powinna być zasadnicza.
Pozdrawiam. Gryf.

G. Hołdanowicz - Sob 03 Lis, 2007

Czort wie. Kontekst może sugerowac PT-6.
lekomin - Sob 03 Lis, 2007

Jesteście pewni, ze to podwozie się nie składa? Ale do tyłu a nie na boki jak poprzednio? Na owiewkach są bardzo dziwne wyprofilowania..
gryf001 - Sob 03 Lis, 2007

Jak dla mnie podwozie jest jakie było na Bisie tj. "składa sie", no chyba że czegoś nowego nie wiem.
Pozdrawiam. Gryf.

PS: Co do kasy w MW, wykorzystali budżet na ten rok czy też bali sie wydawać???

G. Hołdanowicz - Sob 03 Lis, 2007

A co oni mają do gadania? Nawet podpisane umowy grzęzną a za opóźnienie ich wykonania idą kary mimo że nie można ich wykonac bo ugrzęzły. Kwadratura koła. Stworzono procedury dla procedur - a w dalszym ciągu z marszu można pokazac zakupy sterowane do których nikt się nie czepia. Rzecz w tym że często to sterowanie ma sens (i nie chodzi o korupcję, tylko o logikę eksploatacji sprzętu albo budowy zaplecza dla SZ - to przypis dla Wiadomego Biura). A inne leżą, leżą, leżą...

Co do podwozia Bryzy - ze zdjęcia raczej wynika że dalej jest składane i w sumie czemu by nie miało byc skoro poprawia pracę stacji radiolokacyjnej. Że durne rozwiązanie? Ale jedyne dostępne, czyż nie?

REMOV - Sob 03 Lis, 2007

gryf001 napisał/a:
REMOV, nie idzie mi z tymi miniaturkami, może jakiś temat przyklejony. Mi wychodzi link do miniaturki
Musisz pamiętać o tym, że masz wyświetlać miniaturkę (czyli wstawić adres miniaturki między znaczniki [img] [ /img] i ma mieć na końcu nazwy "t"), zaś przekierować go do dużego obrazka (czyli między zewnętrzne znaczniki [url =] [/url]). Wygląda to tak:
Kod:
[url=http://lotnictwo.net/pic/0710/0710180028.jpg][img]http://lotnictwo.net/pic/0710/0710180028t.jpg[/img][/url]
(w przypadku obrazków z ImageShack będzie taka sama składnia, tyle tylko, że do uzyskania miniaturki nie trzeba dodawać t na końcu nazwy, ale po nazwie, a przed rozszerzeniem dopisać ".th" - czyli na przykład: "http://nazwa.th.jpg").

werty - Pon 05 Lis, 2007

gryf001 napisał/a:

Stery kierunku pomalowane na ciemniejszy odcień?

Nie. Samolot właśnie skręcał i miał wychylone stery. Stąd trochę inny światłocień i złudzenie, że to inny kolor.

A co do dalszej dyskusji to nie wiem co mam komentować... Chowane podwozie? Jest jak było. Od początku miało wyłącznie "poprawić" radar. Można je schować. Nie problem. Ale co to da? Zwiększenie masy samolotu o owiewki? Nie poprawi osiągów.
To mały samolocik i do "niczego się nie nadaje". Tym tropem wszystko jest do niczego. Bałtyk ze strategicznego punktu widzenia to kałuża. Nawet okręty podwodne nie wszędzie się mogą zanurzyć, bo jest za płytko. Można stosować większe samoloty. To fakt. Tylko, po co? A na te zadania, do jakich Bryza była projektowana, znakomicie wystarczy.
Strasznie malkontencisz tony6. Strasznie. Już to kiedyś pisałeś: bo znasz, czy pracowałeś z kimś z Mielca, więc wiesz o temacie wszystko... Zapewniam Cię, że nie wiesz. Ja pracuję przy tym samolocie (przy tym i nie tylko). Wiem co powstało, dlaczego tak, a nie inaczej. Wiem jak to działa i do czego służy. Od początku biorę udział w testowaniu tego wszystkiego (wiem dokładnie gdzie były robione te zdjęcia, kiedy i przez kogo, i jestem na nich). Wnioski? Czy to działa? Tak działa. Tak jak miało działać i do czego zostało zaprojektowane. Czy ma wady? Ma. Zawsze coś można zrobić lepiej i zawsze konstruktor musi uwzględniać kompromisy. Nie mam zamiaru niczego bronić. Wszystko ma zalety i wady. Bardzo łatwo jest jednak wyłącznie krytykować, a już super łatwo nie znając dokładnie tematu. Opierając się na domysłach i własnych wizjach.

Arrakis - Pon 05 Lis, 2007

Werty,
możesz powidzieć coś na temat noktowizji na Bryzach.

Arrakis

keylan - Pon 05 Lis, 2007

tony6 napisał/a:
gryf001 napisał/a:
Co do wielkości zgadzam sie, Bryza za mała, Skytruck plus stoi w krzakach w Mielcu, swego czasu był dokument mówiący o Skytrucku Long, pytanie co sie teraz dzieje z rozwojem całego programu pod zarządem Sikorskiego.

A co się ma dziać? Myślisz, że Sikorsky będzie to dalej rozwijał w swoim zakładzie? Po jaką cholerę z jego punktu widzenia? Temat jest pozamiatany.

Tony6 znając jaknesów wszystko sobie dokładnie przekalkulują, jak im się będzie opłacać to mogą nawet iryde wskrzesić, jak cyferki pokażą że zakład jest nieopłacalny to go zaorzą i tyle. Nie doszukiwałbym się ani złośliwości czy jakiegoś spisku, zwykła ekonomia powie im co mają zrobić z bryzą/skytruckiem i całą resztą.

iceman - Pon 05 Lis, 2007

A co z projektem samolotu WRE na bazie Bryzy pk.RYBITWA,jest aktualny czy zarzucono go :?:
werty - Pon 05 Lis, 2007

Noktowizja? Jest, jak było... Te samoloty, które miały mieć - mają. Mówię i tych z TWD-10 i PT6. Od początku miały być gogle Litton M946 i wszystko jest do nich dostosowane. Na ostatnich (mam na myśli 213 i 214) miały być PNL-3. Te ostatnie nie są jeszcze na tym samolocie sprawdzone przez wojsko. Czy jest to jakoś eksploatowane? Nie. W jednostkach nikt o tym nie myśli. Jakoś nie ma woli... Jak już coś drgnie, to zaraz cichnie. Słowem kupiono zabawkę, która leży gdzieś na regale.

Co do innych tematów: poza koncepcje narazie nie wychodzi. Znaczy inne wersje samolotów i wyposażenia. Nikt nie zamawia. Nie ma źródła finansowania (np jak poprzednio KBN). Zakład przestawia się na inne tory, więc nie brnie w ciemno. Ale zakład mielecki to najmniejsze piwo. W końcu to tylko nośnik. Jeśli chodzi o inne firmy, np PIT, które dadzą to co samot ma nosić, to nic konkretnego nie wiem. Ale wcale niewykluczone, że cos tam w tym i podobnych tematach nie grzebią.

Arrakis - Pon 05 Lis, 2007

Jak była akurat okazji wizyty w Mielcu, to się nie załapałem i nie miałem okazji dokładnie sobie obejrzeć jednej z tych dostosowanych kabin. :cry: Dlatego pytam.
Hm, czy wiesz coś więcej o wersji M946, do której było robione to dostosowanie?
Lub może inaczej, czy 213 i 214 różnią się pod względem dostosowania z wcześniej dostosowanymi maszynami?
Arrakis

werty - Pon 05 Lis, 2007

M946 gogle NVG Litton generacji III. Samo dostosowanie sprowadza się do "zgrania" oświetlenia. Przyrządy mają różnych producentów, dlatego jedna firma dostosowuje natężenie światła podświetleń wewnętrznych do jednego poziomu. Tak, aby nic nie raziło i zarazem nie "oślepiało" innych wskaźników, oraz było dobrze widoczne w dzień i w nocy okiem nieuzbrojonyym. 213 i 214 mają inne silniki, mają więc inny zestaw "kontrolek". Zostały dostosowane, ale nie zostało to sprawdzone w realu. Teoretycznie jest dobrze, ale może się okazać, że inny cyferblat i nie widać dokładnie wskazówek, a może nie widać dodatkowych zakresów parametrów pracy zaznaczonych na danym przyrządzie... Jest kilka opcji i to trzeba sprawdzić. Jeśli chodzi o PNL-3 a Litton? Są podobne. Tu musi się wypowiedzieć fachowiec. PNL ma większą ziarnistość obrazu. Więcej "śnieży". Nie kolosalna różnica, ale od razu zauważalna. Pytanie: jak to wpływa na widzenie w deszczu, albo śniegu? Dla śmigłowca moż to nie być problem. Dla samolotu, który do lądowania musi mieć prędkość postępową, to może być problem. Trzeba to sprawdzić i parę mądrych słów o bezpieczeństwie ludziom, którzy tym się będą posługiwać, napisać. Powiem tyle: w dotychczasowej instrukcji nieprzypadkowo znalazł się zapis, że próg pasa musi być w zimie jakoś zaznaczony. Może to być linia z gałęzi, mogą być koleiny rozjeżdżonego śniegu. Na śniegu nie da się ocenić wysokości, bez jakiegoś punktu odniesienia.
Arrakis - Pon 05 Lis, 2007

Cytat:
PNL ma większą ziarnistość obrazu. Więcej "śnieży". Nie kolosalna różnica, ale od razu zauważalna.


W jakich warunkach dokonano tego porównania gogli? Czy w takich samych?

Arrakis

werty - Pon 05 Lis, 2007

Nie ma tu filozofii: po prostu na głowę najpierw jedne, potem drugie... I omówienie, jakie każdy (kilku ludzi) miał odczucia. Litton był dokładnie sprawdzony. Na lotnisku oświetlonym i nieoświetlonym. Nad terenem lesistym i zurbanizowanym. W nocy zachmurzonej i przy pełni księżyca. Było też nad morzem i terenem pagórkowatym, w deszczu, śnieżycy i w zimie jako takiej. Samoloty z PT6 były gotowe, ale niestety zima na przełomie zeszłego i tego roku nie dopisała, więc pokrywy śnieżnej szukać było jak na lekarstwo... Może teraz warunki pozwolą na zakończenie tematu, ale z drugiej strony "duch w narodzie ginie": po co się starać i gonić z tematem, jak mijają już lata (od pierwszej Bryzy z NVG), a nikt tego nie wykorzystuje? :(
PS: sprawdzenie jest zaplanowane w ten sposób: jeden pilot ma na głowie te gogle, a drugi inne. Potem sprawozdanie z lotu. Następnie zamiana goglami, apotem i miejscami. I wszystko wykonuje minimum dwie różne załogi, aby jakoś obserwacje i odczucia "uśrednić" i zapisać coś do instrukcji eksploatacji samolotu.

Arrakis - Pon 05 Lis, 2007

Taaak. Sprawdzanie. To trochę bardziej skomplikowane. Ale to już oddzielny temat.

Cytat:
Nie ma tu filozofii


Akurat filozofia jest. To co widziałeś, czyli scyntylację wzmacniacza, to po prostu wzmacniacz pracujący na granicy swoich możliwości. Wynika to głównie z konstrukcji MCP. W Littonach będziesz miał to samo. Stąd moje pytanie o warunki w jakich sprawdzano i jedne i drugie gogle.

Arrakis

szarszy - Czw 08 Lis, 2007

Kaylan napisał:
Cytat:
A co się ma dziać? Myślisz, że Sikorsky będzie to dalej rozwijał w swoim zakładzie? Po jaką cholerę z jego punktu widzenia? Temat jest pozamiatany.


Nie mów hop... W tym tygodniu pojawił się raport Rand Corp. (http://www.defensenews.com/story.php?F=3164974&C=america), w którym wykazano, że USAF będą pilnie potrzebowały dużej liczby małych samolotów transportowych, mogących startować i lądować na niewielkich lotniskach trawiastych, do wspierania działań przeciwpartyzanckich w Iraku, Afganistanie oraz innych krajach. Skytruck by tu pasował.

G. Hołdanowicz - Czw 08 Lis, 2007

Nie od dzisiaj o tym wiadomo. I dlatego m.in. była szansa na sprzedaż tych 100 Skytrucków w ramach offsetu na F-16. Tylko że wtedy wartość zakładu byłaby całkiem inna. Samoloty takie są też poszukiwane przez inne formacje i służby - Departament Stanu używa C212 i testował Skytrucka w USA. Ale trzeba chcieć. I nie zdziwię się, że teraz stanie się cud i nagle pojawią się ciekawe kontrakty na M28...
REMOV - Czw 08 Lis, 2007

G. Hołdanowicz napisał/a:
I nie zdziwię się, że teraz stanie się cud i nagle pojawią się ciekawe kontrakty na M28
A nie będzie problemów związanych z rosyjskimi licencjami na An-28 nomen omen Cash?
G. Hołdanowicz - Czw 08 Lis, 2007

Wszystko jest kwestią rozmów i negocjacji. I pieniędzy.
lekomin - Czw 08 Lis, 2007

Wszystko fajnie pięknie, ale przyznacie, że dla klienta rządowego w USA Sikorski to jest poważny kontrahent. PZL Mielec to był nieznany dla 99,9999999% wojskowych w Pentagonie. Ponadto, jak najlepiej pokazuje przykład kontraktu na broń dla Policji, poprawne wypełnienie dokumentacji przetargowej jest za trudne dla przedstawicieli Bumaru ;) strzelam, że w spółkach podległych ARP jest podobnie.
G. Hołdanowicz - Czw 08 Lis, 2007

Bardzo przepraszam. Ale to Lockheed Martin miał pomóc w tej sprzedaży w ramach zobowiązań offsetowych. I to on - czy też spółka z nim zawiązana (czy też z Raytheonem) miała być znana w Pentagonie. Zobacz ile nie znanych spółek z różnych dziwnych państw zodbywa kontrakty rządowe w Waszyngtonie. Te znane to kilka procent.
Co do wypełniania dokumentacji - od tego są specjaliści za oceanem. Tam to przynajmniej jest skodyfikowane. U nas burdel. Ale to prawda, że niechlujstwo w składaniu dokumentów przetargowych jest koszmarne w Polsce...

lekomin - Czw 08 Lis, 2007

LM miał pomagać a nie pomóc. To jest wielka różnica w świetle prawa ;) Co do tych dziwnych spółek z dziwnych krajów, to nie do końca wiem o czym mówisz. Olbrzymia większość zakupów DoD to tzw. 1st Tier contractors. Nawet jak się przyjrzysz bardzo chaotycznemu programowi MRAP, z kontraktorami nie wiadomo skąd, to fundamentalnie Pentagon kupuje w tych firmach moce produkcyjne. Wszystkie fundamentalne bebechy w tych wszystkich pojazdach (silnik, przeniesienie napędu) są takie same i pochodzą od stałych dostawców US Army. To jest w sumie genialne w swojej prostocie. Znajdz mi jakiegoś "egzotycznego" dostawcę samolotów dla DoD.. To samo w śmigłowcach, jakiejkolwiek broni strzeleckiej, pojazdach opancerzonych. Są specjalne programy, w których testuje się jakieś wyjątkowo przełomowe bronie z zagranicy, ale ew. zakup w większej ilości oznacza rozpoczęcie produkcji w hamerykańskiej firmie.
GRYZLI - Czw 08 Lis, 2007

REMOV napisał/a:
G. Hołdanowicz napisał/a:
I nie zdziwię się, że teraz stanie się cud i nagle pojawią się ciekawe kontrakty na M28
A nie będzie problemów związanych z rosyjskimi licencjami na An-28 nomen omen Cash?


Zakłady Antonowa gdzie powstał pierwowzór Skytrucka/Bryzy są w rękach ukraińskich wiec chyba raczej w grę wchodzi dogadywanie się z Ukraińcami.
Jakiś czas temu słyszało się że Mielec i zakłay Antonowa się dogadali,nawet była mowa o wspólnym projekcie.
Swoją drogą ciekawe kto teraz formalnie jest właścicielem praw do Skytrucka/Bryzy ?

TomSon - Czw 08 Lis, 2007

Negocjowano produkcję An-128/M-128 jako następcę Bryz wszelakich, podobnie z M-346 jako następcą Iskry i Irydy. Priorytety rządu i ARP były wiadome - przerwać rozmowy z Europejczykami i sprzedać za cenę 2 śmigłowców firmie Sikorsky. :zly3: :zly3: :zly3:
Obercywil - Sob 10 Lis, 2007

Wydaje mi się że Remov trafił w dziesiątkę. Tak wielki koncern jak Sikorski nie może sobie pozwolić na ewentualne rosyjskie roszczenia licencyjne, bo może się to skończyć nieciekawie. A my podchodzimy do tego jakbyśmy mieli prawa nabyte do rosyjskich licencji. Wszystko zależy co było zapisane w umowie licencyjnej. :czytam:
gryf001 - Sro 14 Lis, 2007

Dwie sprawy, pierwsza;
lotnictwo.net napisał/a:
5 listopada w Powidzu odbyła się uroczysta zbiórka z okazji sformowania 14 eskadry lotnictwa transportowego. Jednostka pod dowództwem ppłk pil. Mieczysława Gaudyna ma otrzymać w przyszłym roku pierwsze z pięciu C-130E Hercules.

I zamieszczone zdjęcie pod linkiem;


O co chodzi z ta 14-staką na kadłubie??? Dostali Bryzę na stan czy poprostu wypadało mięć jakiś samolot na uroczystość??

Sprawa druga: na Forum Militarium
Radar napisał/a:
Witam

Kolejne Bryzy mają się pojawić w Dęblinie, będą to maszyny nowe. Decyzja o zakupie została już wydana przez DSP.

Pozdrawiam


link

I pytanie czy chodzi o Bryzy które zostaną dopiero wyprodukowane czy może dostaną z tej puli 3 szt Ex-Indonezja/Skytruck tj. 0215, 0216, 0217 ???

Pozdrawiam. Gryf.

Edit: zdjęcie na LN podpisane 14 eskadra lotnictwa transportowego- ciekawe czy stan faktyczny?

G. Hołdanowicz - Sro 14 Lis, 2007

Do szkolenia transportowych pilotów ma być łącznie 9 Bryz. Taka wizja. Czy będzie - zobaczymy?
gryf001 - Sro 14 Lis, 2007

Tj jakich Bryz?? Nowych z silnikami PT dla Dęblina?? 9.szt tylko do szkolenia to na moją głowę trochę dużo.
Pozdrawiam. Gryf.

G. Hołdanowicz - Sro 14 Lis, 2007

Taka wizja... Albo potrzeba Mielca ;)
gryf001 - Sro 14 Lis, 2007

A ile w tym jeszcze PZL Mielec? Samolot SP i LMW potrzebny. Tylko więcej Bisów (czekam na ten artykuł o Bisie w nowej SP), ewentualnie Rybitw, modernizacja starszych samolotów do jednolitego standardu (silniki PT, NVG itp) . Chociaż ciekawe ilu potrzeba pilotów rocznie będzie wyszkolić dla C-295, C-130 i M28?
Swoja droga jak rozwiązano sprawę linii wojskowej M28 sprzedając Mielec Sikorskiemu? Ciekawe czy jest jakaś klauzula. Co innego udupić cywilnego Skytrucka a co innego wojskowa Bryzę.
Pozdrawiam. Gryf.

werty - Pią 16 Lis, 2007

gryf001 napisał/a:

O co chodzi z ta 14-staką na kadłubie??? Dostali Bryzę na stan czy poprostu wypadało mięć jakiś samolot na uroczystość??


Edit: zdjęcie na LN podpisane 14 eskadra lotnictwa transportowego- ciekawe czy stan faktyczny?


Taka pokazówka. 14 na kadłubie, bo 14 eskadra. Z podpisem pod zdjęciem jest coś na rzeczy: do 14 eskadry mają być przekazane samoloty z TWD-10 (przynajmniej takie są dość zaawansowane plany), z tym, że akurat nie 0208, bo jest dostosowany do FIS-a, a fachmanów do tego mają w Krakowie. Reszta samolotów - tych z PT6 zostaje w Krakowie, bo tylko tam, na razie, mają przeszkolone załogi.

gryf001 - Sob 17 Lis, 2007

Czyli po legalizacji samoróbka na 0208 jest funkcjonalna i działa, myślałem jednak ze po dostarczeniu samolotów 0213 i 0214 dostosowanych fabrycznie do FIS-a przejma jej zadania. Swoja droga kiedyś i 14 eskadrze przyda sie własna maszyna z FIS-em a skoro maja mieć z silnikami TWD-10...wiec napis to może taka wizja odległej przyszłości ;) .
Samoloty 0215-0217 oficjalnie przejęte na stan 13 eskadry??
Pozdrawiam. Gryf.

PS: jak komuś kliknąć że pomógł danym postem??

corran - Sob 17 Lis, 2007

Musisz być autorem wątku.

http://www.militarypedia...._Wojsku_Polskim

gryf001 - Sob 17 Lis, 2007

corran, na forum jest kilku ludzi bardziej odpowiednich do tego, pracują bezpośrednio przy Bryzach. Ja tylko zbieram i szukam informacji za monitora komputera o całym typoszeregu An-28/M-28, swoja droga może kiedyś sie doczekamy jakiejś monografii np nr. specjalny Aeroplana. Cieszy że mimo przejęcia Mielca zapowiada sie że będą dalej kupowane nowo produkowane Bryzy.
Pozdrawiam. Gryf.

[ Dodano: Sro 21 Lis, 2007 ]
Na zdjęciach zamieszczonych w SP widać ta 4 konsole operatora, umieszczona przodem do kierunku loty po lewej stronie. Samolot posiada pasywny system rozpoznania elektronicznego (Lemura?). Kabina dorobiła sie ścianki działowej oddzielającej ja od rampy, rewolwerowej zrzutni pław. Ciekawe czy zachowana została WC? Liczyłem że napiszą trochę więcej w SP.

Pozdrawiam. Gryf.

[ Dodano: Pią 23 Lis, 2007 ]
Szukając nowych materiałów trafiłem na ciekawostkę. An-28 z aerodynamiczna modyfikacja nosa. Zdjęcie
Pozdrawiam. Gryf.

Aby poprawić swój post użyj przycisku miast .

P_E

Rafi83 - Pon 26 Lis, 2007
Temat postu: Bryza
Witam wszystkich.
Mam taką prośbę. Mam wykonać opracowanie komputerowego modelu systemu elektroenergetycznego wybranego statku powietrznego. Poszukuje programu w którym mógłbym to wykonać.
Ponieważ posiadam instrukcję techniczna Bryzy to też chciałem opisać jej układ elektroenergetyczny. czy może mi ktoś w ty pomóc??
Jako przykład moge podać linki jak to zrobił dyplomant w Dęblinie o Sokole w3-wa.

http://kaiss.wsosp.deblin...600/HTML/36.htm


http://kaiss.wsosp.deblin...768/HTML/43.htm

Chodzi mi mniej więcej o takie schematy układów elektrycznych tego samolotu :) i czy zna ktos ten program. No i czy to będzie trudne do wykonania??

Sundowner - Pon 26 Lis, 2007

Macromedia (obecnie Adobe) - Flash. Wszystkie elementy narysowane i animowane 'ręcznie'.
Rafi83 - Wto 27 Lis, 2007

Ile czasu moze zająć taka praca?? Najpierw trzeba zanalizować i poznać dogłebnie schemat zasilania pokładowej sieci elektroenergetycznej Bryzy, Potem narysować schematy zaprojektowanej sobie struktury i analiza funkcji poszczególnych ukł w visio. No i na koncu poznac tego adobe flasha i narysowac w nim i wykonac taka animacje? Robiła ktos we flashu? trudny to jest program do nauczenia i wykonania podobnych układów??
Sundowner - Wto 27 Lis, 2007

Dla osoby siedzącej w tym, coś takiego zajęłoby do paru dni (zależy jeszcze od skomplikowania i ilości elementów). Dla kogoś kto po raz pierwszy się z tym spotyka, przedział czasowy jest trudny do określenia. W zasadzie obsługa Flasha jest relatywnie prosta, a w internecie jest od groma, różnych kursów, poradników, tutoriali i przykładów.
TomSon - Sro 28 Lis, 2007



Rozwiązanie ukrainskie.

Rafi83 - Sro 28 Lis, 2007

A ma może ktos jakies schematy zas elektrycznego do Bryzy?
gryf001 - Pią 07 Gru, 2007

NTW podaje o zapotrzebowaniu SP na kolejne 12szt Bryz. Docelowo ma być po 6 szt w 13elt (mają użytkować Bryzy z silnikami PT plus Bryzę z silnikiem TWD 0208 która "kalibrują lotniska"*), 14elt i 36SPLT i 9 szt w eskadrze lotnictwa szkolnego w Dęblinie. Czyli w docelowo 29szt w SP i 13 w LMW (podane jest zapotrzebowanie SP na Bryzy, ciekawe czy podobne zapotrzebowanie zgłasza LMW? Może wola modernizować? Niekoniecznie do Bisa, bardziej pilna wydaje się wymiana silników).
W Lotnictwie na str 16 mamy Skytrucka AJE 00319 na linii produkcyjnej.

*informacja nie za NTW.

Pozdrawiam. Gryf.

vader9 - Pią 07 Gru, 2007

Ciekawe że teraz SP zgłasza zapotrzebowanie, jakoś przed sprzedażą Mielca Sikorskiemu chętnych nie było, nie przekonacie mnie Panowie że to zbieg okoliczności, czyżby "kręcenie lodów" :cool: :?:
dranio - Pią 07 Gru, 2007

Nie popadajmy w paranoję. Niedługo okaże się, że zapotrzebowanie na dowolne uzbrojenie czy wyposażenie złożone w dowolnej firmie okaże się "kręceniem lodów".

dranio

werty - Pią 07 Gru, 2007

vader9 napisał/a:
Ciekawe że teraz SP zgłasza zapotrzebowanie, jakoś przed sprzedażą Mielca Sikorskiemu chętnych nie było, nie przekonacie mnie Panowie że to zbieg okoliczności, czyżby "kręcenie lodów"

Bez przesady. Ktoś już to policzył i już w 2001 roku Siły Powietrzne zgłosiły zapotrzebowanie na tego typu samoloty na poziomie 30 szt. Powoli, sukcesywnie do tego dochodzą. A że teraz decydują się na zakupy? Wystarczy prześledzić prasę. Okazuje się, że na ten rok jest jeszcze 2,4 mld zł na modernizację i zakupy do wydania.

gryf001 - Sro 12 Gru, 2007

W Skrzydlatej Polsce 12/07 mamy wzmiankę z kalibrowania ILS zamontowanego na lotniskach 43 i 44 Bazy Lotniczej MW (Babie Doły i Siemirowice ). Oblotu dokonano Bryzą/PT (niestety ze zdjecia nie widać który jest to dokładnie egzemplarz, 0213 czy 0214?) z odpowiednim do tego celu zamontowanym wyposażeniem. Widać wnętrze i zainstalowany sprzęt, przydało by sie to porównać z wnętrzem podobnie "prowizorycznie" dostosowanej do takich celów Bryzy 0208. Ciekawe ile czasu zajmuje konwersja Bryzy/PT z czysto transportowej na "Papugę" do oblotu lotnisk.
Pozdrawiam. Gryf.

werty - Sro 12 Gru, 2007

To 214. Tylko ten samolot z M28 B/PT jest wyposażony w system anten. 213 jest w pełni do tego przygotowany, ale nie ma fizycznie zamontowanych anten. Ile czasu zajmuje "przezbrojenie" z transportowca na "Papugę"? Jeśli czterech ludzi się "spręży" to nie więcej niż godzinę. A czterech, bo to trochę trzeba dźwignąć. Z samym montażem (w sensie kabelki śróbki i złączki) jeden przeszkolony człowiek w zupełności sobie poradzi...
gryf001 - Sro 12 Gru, 2007

werty, wielkie dzięki za odpowiedz. I za kolejna porcje informacji o Bryzach :efendi2:
Aktualna lista Bryz/Skytrucków; link
Pozdrawiam. Gryf.

gryf001 - Sro 12 Gru, 2007

A takie póki co niegroźne zboczenie ;) Zazdrość??
Pozdrawiam. Gryf.

gryf001 - Pią 04 Sty, 2008

Serwisy podają ze w Wenezueli spadł 2 silnikowy, turbośmigłowy samolot, z 16 osobami na pokładzie, pilot nadał SOS. Opis pasuje do Skytrucka....
Pozdrawiam. Gryf.

marlowe - Pią 04 Sty, 2008

Reuters podaje, że tym samolotem był LET L-410 z 14 osobami na pokładzie.
źródło

polsmol - Nie 06 Sty, 2008

tony6 napisał/a:
Właśne takie obawy przed "kręceniem lodów" posunięte do granic absurdu zaowocowały tym cyrkiem, że mamy teraz 2,4 mld zł niewydanych pieniędzy na MON. Zupełnie jak wtedy gdy Kartofel rządził w Warszawie - wtedy też urzędnicy bali się zamawiać nawet ołówki do biur.

Szczerze współczuję.
Wolę mieć te 2,4 mld zł niż ten sam sprzęt, który i tak kupiliśmy, ale z trzy razy wyższą fakturą. Bo właśnie tak to wygląda w praktyce.
Porównanie do Warszawy to strzał w płot. Za kartofla zrobiono więcej mając jednocześnie mniej kasy (Miller łatanie dziury budżetowej zaczął od Warszawy) niż przedtem.

Reasumując. Problemem nie jest walka z korupcją. Problemem jest brak ludzi potrafiących wydawać (a nie marnować!) pieniądze czyli po prostu kompetentnych.

Rafi83 - Wto 08 Sty, 2008

Witam. Ma może ktoś materiały o Bryzie?? Dokładnie poszukuje schematów układu zasilania elektrycznego i opisów. jest w stanie ktos mi pomóc? :hey:

[ Dodano: Sro 09 Sty, 2008 ]
na razie chciałbym zacząć od systemu zasilania prądem stałym, czyli narysować go i zrobić najlepiej jakąś animację z opisami, taki komputerowy model systemu. Mam nadzieje ze da to się zrobić :-o Pozdrawiam

corran - Pon 04 Lut, 2008

Według lutowej NTW będzie decyzja o modernizacji kolejnych M28B do standardu Bryza bis i być może jednak będą uzbrojone w eurotorpedę.
jonasz - Wto 05 Lut, 2008

To ciekawe, bo w/g wcześniejszych informacji Bryza nie mogła już nic więcej udźwignąć (?), dlatego zrezygnowano z integracji uzbrojenia.
Roe Dorsz - Wto 05 Lut, 2008

Nie wiem ile paliwa zabiera bryza (An-28 1940l) ale może do przemyślenia jest opcja że albo bieżemy full paliwa (opcja pokojowa) albo torpedę + zmniejszona ilość paliwa (opcja bojowa). Da to krótszy czas patrolowania ale w warunkach bojowych będzie chyba lepszą opcją.

Co o tym myślicie?

corran - Wto 05 Lut, 2008

myślę że morskie C-295 to nie jest zły pomysł. Harpoon na F-16 też całkiem niezły.
TomSon - Sro 06 Lut, 2008

Roe Dorsz napisał/a:
Nie wiem ile paliwa zabiera bryza (An-28 1940l) ale może do przemyślenia jest opcja że albo bieżemy full paliwa (opcja pokojowa) albo torpedę + zmniejszona ilość paliwa (opcja bojowa). Da to krótszy czas patrolowania ale w warunkach bojowych będzie chyba lepszą opcją.

Co o tym myślicie?


Albo następna Bryza to M-28-05 z mocniejszymi P&W.

corran - Sro 06 Lut, 2008

Całkiem możliwe, PT są bardziej ekonomiczne a to da dłuższy czas patrolu.
gryf001 - Pią 07 Mar, 2008

Lotnictwo podało ze planuje sie w najbliższych latach dokupić kolejne 8szt M-28, docelowo powinno to dać 24szt w linii w 2012r po wycofaniu z ewidencji jednej już z posiadanych tego typu maszyn (czyżby chodziło o 0723 ? ).

Jednostki planowane z M-28 :
- 33 Baza Lotnictwa Transportowego w Powidzu 8szt
- 2 Baza Lotnictwa Specjalnego w Bydgoszczy 4szt
- 42 Baza Lotnictwa Szkolnego w Radomiu 4-8szt
- 36 Specjalny Pułk Lotnictw Transportowego w Warszawie 4szt

Wygląda na to że planują całkowicie zabrać Bryzy z Krakowa.
Pozdrawiam. Gryf.

corran - Pią 07 Mar, 2008

i w Powidzu też ich nie będzie (a miały być w 14 eltr)

jeszcze się nie przestawiłem na nowe nazewnictwo

Dziad Borowy - Pią 07 Mar, 2008

Zaraz, to co zostanie? Sam, de facto klucz Herculesów?

Pozdrawiam

G. Hołdanowicz - Pią 07 Mar, 2008

gryf001 napisał/a:
Lotnictwo podało [...]
Jednostki planowane z M-28 :
- 33 Baza Lotnictwa Transportowego w Powidzu 8szt


Nie rozumiem o co Wam chodzi?

A żeby było śmieszniej mają być Bryzy (nawet 12) z pełnym glass cockpitem!

A w Powidzu jeszcze MRTT :D

gryf001 - Pią 07 Mar, 2008

Ech.. Ja wymieniłem jednostki gdzie maja być również eksploatowane M-28 obok innych typów. Lotnictwo przedstawiło plany a wiemy jak u nas z planami.
corran, jak to w Powidzu nie będzie M-28? Podają ze ma być 8szt Bryz, obok 5 szt Herkulesów, 2szt MRTT i 4szt śmigłowców SAR.
Pozdrawiam. Gryf.

Maciek Łukasz - Sob 08 Mar, 2008

gryf001, a gdzie można znaleźć te plany naszego lotnictwa?
Arrakis - Pon 17 Mar, 2008

Według informacji podanych na stronach MONu, maszyna w końcu powróciła do jednostki. Zobaczymy, jak się będzie sprawować.

http://www.mon.gov.pl/pl/artykul/4502



Cytat:
Bryza Bis weszła do służby
W piątek, 14 marca, do 30 Kaszubskiej Eskadry Lotniczej w Siemirowicach powrócił z Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu zmodernizowany samolot patro- lowo-rozpoznawczy Bryza Bis.


Umożliwi on eskadrze wykonywanie nowych zadań – poszukiwania i śledzenia okrętów podwodnych oraz prowadzenia rozpoznania elektronicznego.
14 marca, po pomyślnych próbach zdawczo-odbiorczych, na macierzyste lotnisko 44 Bazy Lotniczej MW powrócił z Mielca zmodernizowany samolot patrolowo-rozpoznawczy An-28B1R Bis z 30 Eskadry Lotniczej. Po wylądowaniu w Siemirowicach załoga złożyła dowódcy eskadry meldunek o jego przyjęciu. Następnie, podczas gdy personel techniczny odtwarzał gotowość, dowódca stawiał zadania do pierwszego lotu zmodernizowanego samolotu. Bryza Bis odbyła go, prowadzona przez An-28B1R (1114). Za sterami Bryzy Bis (0810) zasiadł dowódca 30 Eskadry Lotniczej kmdr por. pil. Jarosław Andrychowski z por. pil. Grzegorzem Kaczorem. Samolot prowadzący pilotowali: por. pil. Tomasz Zgoda i por. pil. Sebastian Rak. Lot szkoleniowy parą załogi zrealizowały nad morzem, w rejonie Łeby. W ten sposób odbyło się symboliczne wdrożenie Bryzy Bis do służby nad Bałtykiem.

An-28B1R Bis został wyposażony w zmodernizowany radar obserwacji obiektów nawodnych ARS-800. Parametry jego pracy polepszono dzięki zastosowaniu chowanego przedniego i uchylnego głównego podwozia. Samolot ma zamontowany wyrzutnik radioboi i detektor anomalii magnetycznych, co umożliwia wykonywanie nowych zadań – poszukiwania i śledzenia okrętów podwodnych. Nowością jest też możliwość prowadzenia pasywnego rozpoznania elektronicznego. An-28B1R jest wyposażony w system namierzania sygnałów z radiostacji ratowniczych i przystosowany do zrzutu tratwy ratunkowej. Bryza Bis została dodatkowo wyposażona w system obserwacji w podczerwieni, co zwiększy jej skuteczność podczas udziału w akcjach poszukiwawczo-ratowniczych.


Arrakis

gryf001 - Pon 17 Mar, 2008

Cieszy info ze 0810 wdrożona i przekazana na stan jednostki do normalnej służby. I że maja być kolejne 2 Bisy.
Zastanawia mnie jednak na czym będą ćwiczyć i testować aplikacja torpedy ZOP przenoszonej przez Bryzę (taka informacja kilkukrotnie pojawiła sie u źródeł zbliżonych do LMW) skoro prototyp ma normalnie służyć w Siemirowicach.
Pozdrawiam. Gryf.

corran - Pon 17 Mar, 2008

Zapewne oddadzą maszynę lub dwie do modernizacji. Pisze się również że kolejne bryzy dostaną awionikę z wyświetlaczami (zapewne Głuszcową).
G. Hołdanowicz - Pon 17 Mar, 2008

Te Bryzy z glasscockpitem mają mieć awionikę i przyrządy zachodnie, ITWL tu raczej nie pogra. Sikorsky - PZL w Mielcu - rozesłał już zapytania w świat.
Arrakis - Pon 17 Mar, 2008

Przechowalnia to za cienkie bolki w te klocki, żeby się na pełny glass-cockpit porywali (tylko nie wiem, czy o tym wiedzą ;) ).
Swoją drogą, to ciekawy jestem, co z tego wyjdzie.

Arrakis

G. Hołdanowicz - Pon 17 Mar, 2008

Ale tu ITWL nie będzie miał nic do gadania. Bo to Mielec wybiera. I już :D
Arrakis - Pon 17 Mar, 2008

Ja z tego powodu nie będę płakał.

Arrakis

G. Hołdanowicz - Pon 17 Mar, 2008

A ktoś będzie?
Ja mam za to kwestię do zastanowienia: czy nie uważacie, że opieranie szkolenia pilotów lotnictwa transportowego (czyli advanced multiengine training) na M28 to cokolwiek przewymiarowane rozwiązanie? Ja rozumiem, samolot jest dostępny, ale kalkulator chyba też by warto uruchomić. Ale może się mylę? :D

jonasz - Wto 18 Mar, 2008

G. Hołdanowicz napisał/a:
A ktoś będzie?
Ja mam za to kwestię do zastanowienia: czy nie uważacie, że opieranie szkolenia pilotów lotnictwa transportowego (czyli advanced multiengine training) na M28 to cokolwiek przewymiarowane rozwiązanie? Ja rozumiem, samolot jest dostępny, ale kalkulator chyba też by warto uruchomić. Ale może się mylę? :D


można sobie wyobrazić, że w treningu na poziomie advanced piloci szkolą się w dokonywaniu zrzutów, desantowaniu i innych takich - wtedy Bryza jest ok, ale nie wiem, czy u nas robi się takie rzeczy

G. Hołdanowicz - Wto 18 Mar, 2008

To jest szkolenie na poziomie jednostki, specjalistyczne.
Arrakis - Wto 18 Mar, 2008

Mam pytanie dotyczące wyposażenia tej Bryzy.
Jaka jest konfiguracja pulpitu sterowania/stanowiska zamontowanej na tym samolocie głowicy optoelektronicznej AN/AAQ-22?

Arrakis

werty - Wto 18 Mar, 2008

A co rozumiesz pod pojęciem "konfiguraca pulpitu"? Uściślij co Cię interesuje (funkcje przełączników? miejsce zamontowania pulpitu? co innego?), to zapewne odpowiem. :gent:
Arrakis - Wto 18 Mar, 2008

Chodziło mi o to, czy jest to konfiguracja typu pulpit pilota + pulpit operatora?
Jeśli tak, to czy któryś z pulpitów jest priorytetowy wobec drugiego?
Jak duże monitory zastosowano?
Czy jest magnetowid?
Miejsce zamontowania elementów systemu?

Arrakis

werty - Wto 18 Mar, 2008

Konfiguracja pilot-operator: nie ma czegoś takiego. Wszystko jest dostępne "wyłącznie" dla operatora, który równocześnie jest operatorem radaru i który ma jeden pulpit. Nie ma sensu (i miejsca) na montowanie monitora i pulpitu w kabinie pilotów: w nocy na wysokości 50m nad wodą i prędkości około 250 km/h piloci nie będą mieli czasu na skupinie się na identyfikacji celów, a tym bardziej na poszukiwaniu rozbitka, który jest widoczny przy odrobinie szczęścia z około 1-2 km). Flir jest sprzężony z radarem i jest możliwość automatycznego ustawienia i podglądu flira dla celu zalogowanym i śledzonym przez radar.
Monitor: tu wielofunkcyjny LCD – 6,5” typu az-1001-07. Może być praktycznie dowolny. Potrzebujesz bliższe dane samego monitora (lub innych): służę na pw. Umieszczony jest pionowo nad monitorem zobrazowania radaru. Pulpit sterowania flira jest zamocowany (z możliwością łatwego wyjęcia na dwumetrowym kablu) po prawej stronie klawiatury stanowiska radaru. Magnetowid: magnetowid kasetowy; model panasonic ag-md835e (ten model ma możliwość zdalnego sterowania za pomocą pulpitu zdalnego sterowania PANL 1040 - tu nie zastosowanego, a moim zdaniem to wada). Magnetowid zamontowany nad całym "blokiem elektroniki radaru" w rejonie 10-11 wręgi samolotu, na przeciw bocznego wejścia.

Arrakis - Wto 18 Mar, 2008

werty napisał/a:
Konfiguracja pilot-operator: nie ma czegoś takiego. Wszystko jest dostępne "wyłącznie" dla operatora, który równocześnie jest operatorem radaru i który ma jeden pulpit. Nie ma sensu (i miejsca) na montowanie monitora i pulpitu w kabinie pilotów: w nocy na wysokości 50m nad wodą i prędkości około 250 km/h piloci nie będą mieli czasu na skupinie się na identyfikacji celów, a tym bardziej na poszukiwaniu rozbitka, który jest widoczny przy odrobinie szczęścia z około 1-2 km). Flir jest sprzężony z radarem i jest możliwość automatycznego ustawienia i podglądu flira dla celu zalogowanym i śledzonym przez radar.
Monitor: tu wielofunkcyjny LCD – 6,5” typu az-1001-07. Może być praktycznie dowolny. Potrzebujesz bliższe dane samego monitora (lub innych): służę na pw. Umieszczony jest pionowo nad monitorem zobrazowania radaru. Pulpit sterowania flira jest zamocowany (z możliwością łatwego wyjęcia na dwumetrowym kablu) po prawej stronie klawiatury stanowiska radaru. Magnetowid: magnetowid kasetowy; model panasonic ag-md835e (ten model ma możliwość zdalnego sterowania za pomocą pulpitu zdalnego sterowania PANL 1040 - tu nie zastosowanego, a moim zdaniem to wada). Magnetowid zamontowany nad całym "blokiem elektroniki radaru" w rejonie 10-11 wręgi samolotu, na przeciw bocznego wejścia.


Bardzo dziękuję za informacje. Jeszcze kilka spraw.

Cytat:
Konfiguracja pilot-operator: nie ma czegoś takiego


To akurat nie jest prawda. Tą głowicę można w ten sposób podłączyć. Zresztą jedna z naszych Anakond ma taki układ. Nie dyskutuję na temat sensowności takich rozwiązań, czyli sensowności obciążania pilota dodatkowo obsługą głowicy w trakcie poszukiwań.

Cytat:
ag-md835e


Magnetowid na 220V??

Arrakis

werty - Wto 18 Mar, 2008

"Konfiguracja pilot-operator: nie ma czegoś takiego"- tak napisałem, ale w domyśle: na tej Bryzie... Nie twierdzę, że czegoś takiego w ogóle nie ma, mówię, że na tym samolocie tego nie ma. Co do magnetowidu to owszem: zasilanie 120-240V AC, 50-60 Hz, 0,5 A. Dokładnie ten: http://www.gvmm.co.uk/products/detail.php?id=502
Arrakis - Wto 18 Mar, 2008

Czyli identyczny układ, jak na Anakondzie. Też jest PANL-1040 podłączony po RS.

To magnetowid typowo medyczny, dla szpitali, dźwięk stereo, itp...


Jest dostępna jego przerobiona wersja z certyfikatem lotniczym, zasilanie 28VDC. Moim zdaniem to też nie jest dobre rozwiązanie, ale lepsze, niż powyższe.

Arrakis

werty - Wto 18 Mar, 2008

Każdą rzecz można zawsze zrobić inaczej... Ale tutaj trzeba wytłumaczyć to tak: klient zamawia i wymaga - klient ma... Przy czym klient nie wskazał na ten konkretny model, a określił ramy finansowe. W tym przypadku wskazał na chęć jako-takiej unifikacji sprzętu: na Bryzie i Anakondzie jest podobny i ogólnie zamienny (choć nie ma dokładnie tych samych funkcji). Poweim Ci nawet, że w obu tych Statkach Powietrznych numer seryjny samej głowicy różni się o 1 (rząd jedności)... :gent:
P.S. Napisałem również "ten model ma możliwość zdalnego sterowania za pomocą pulpitu zdalnego sterowania PANL 1040 - tu nie zastosowanego" - w domyśle: tego na Bryzie nie ma, bo nie było sensu tego stosować: śmigłowiec może przejść do zawisu i pilot (przynajmniej jeden) ma możliwość "coś tam" odserwować i kontrolować.

Arrakis - Wto 18 Mar, 2008

Cytat:
Ale tutaj trzeba wytłumaczyć to tak: klient zamawia i wymaga - klient ma... Przy czym klient nie wskazał na ten konkretny model, a określił ramy finansowe.


Nasz klient, nasz pan...ale i tak mi się to nie podoba.
(Może stwierdzenie nie moja małpa... byłoby bardziej na miejscu?)


Arrakis

werty - Sro 19 Mar, 2008

Nieuzasadniony sarkazm. Napisałem, że klient wymaga - klient ma. Dokładnie tak. W tym wypadku zamawia się dokładnie zgodnie ze szczegółową specyfikacją, którą się pozycja po pozycji uzgadnia obustronnie. I to zamawiający określa ostatecznie co ma być i za co płaci. Dla przykładu obecnie trwają przygotowania do nowej awioniki na Bryzy. Zapytanie ofertowe poszło do wielu producentów. Już są odpowiedzi. Potem zamawiającemu będzie przedstawione: od tego producenta dosataniemy to i będzie to kosztowało tyle, od tamtego może być to... Zamawiający potem decyduje i szczegółowo precyzuje wymagania do umowy i ile za to zapłaci...


A tak przy okazji, bo wydaje mi się, że kiedyś o to właśnie Ty pytałeś: Flir na Anakondzie współpracuje z reflektorem nie tylko dla kamery TV, ale również w IR, po opuszczeniu przesłony. Sprawdzałem u źródła: ludzi którzy na tym pracują na codzień.

[ Dodano: Sro 19 Mar, 2008 ]
Przyznaję się do błędu: magnetowid typu ag-md835te , czyli ten lotniczy, na 28V, tak jak piszesz.

Arrakis - Sro 19 Mar, 2008

Cytat:
Nieuzasadniony sarkazm. Napisałem, że klient wymaga - klient ma. Dokładnie tak. W tym wypadku zamawia się dokładnie zgodnie ze szczegółową specyfikacją, którą się pozycja po pozycji uzgadnia obustronnie. I to zamawiający określa ostatecznie co ma być i za co płaci. Dla przykładu obecnie trwają przygotowania do nowej awioniki na Bryzy. Zapytanie ofertowe poszło do wielu producentów. Już są odpowiedzi. Potem zamawiającemu będzie przedstawione: od tego producenta dosataniemy to i będzie to kosztowało tyle, od tamtego może być to... Zamawiający potem decyduje i szczegółowo precyzuje wymagania do umowy i ile za to zapłaci...


To nie był sarkazm. Po prostu niektórych należy czasami bronić przed samym sobą. W końcu za to wszystko płaci podatnik.

Cytat:
A tak przy okazji, bo wydaje mi się, że kiedyś o to właśnie Ty pytałeś: Flir na Anakondzie współpracuje z reflektorem nie tylko dla kamery TV, ale również w IR, po opuszczeniu przesłony. Sprawdzałem u źródła: ludzi którzy na tym pracują na codzień.


O tym dobrze wiem. Musiał pytać ktoś inny. Nasza dyskusja na PW dotyczyła wtedy czegoś innego.

Cytat:
magnetowid typu ag-md835te


Akurat ten typ nie jest mi znany i nic na jego temat nie mogę powiedzieć. Miałem na mysli inny. Jest w Wielkiej Brytanii firma, która nieco przerabiała ag-md835 i oferowała go z certyfikatem lotniczym, zasilaniem 28V i ewentualnie różnymi dodatkami typu postawa amortyzujacą, itp...

Arrakis

gryf001 - Sro 19 Mar, 2008

W latach 2013-2014 planuje sie zakupić 2-3szt samolotów rozpoznania elektronicznego. Program takiego samolotu na płatowcu M28 nazywał sie Rybitwa i swego czasu został zamrożony. Ciekawe czy w nowym wcieleniu wróci na płatowcu Bryzy czy rozpatrywane jest coś innego.
Pozdrawiam. Gryf.

G. Hołdanowicz - Sro 19 Mar, 2008

Hej gryfie, a skąd zacytowałeś powyższe, hę? :nie2:
gryf001 - Sro 19 Mar, 2008

Oczywiście za Raportem. Zmieniałem posta kilkukrotnie i nie zauważyłem ze wyciąłem przy okazji :-o
Myślą Rybitwę na coś większego wsadzić?
Pozdrawiam. Gryf.

Arrakis - Czw 20 Mar, 2008

Cytat:
(ten model ma możliwość zdalnego sterowania za pomocą pulpitu zdalnego sterowania PANL 1040 - tu nie zastosowanego, a moim zdaniem to wada).


Werty,
tu się z tobą jak najbardziej zgadzam. Do sterowania tego magnetowidu nie musi być koniecznie zastosowany PANL-1040. Na rynku jest więcej pulpitów sterujących mogących kierować pracą tego magnetowidu. Różne typy pulpitów, różnych producentów będą tu zamienne, czyli nie ma nawet potrzeby unifikacji.

Arrakis

[ Dodano: Czw 20 Mar, 2008 ]
Cytat:
(ten model ma możliwość zdalnego sterowania za pomocą pulpitu zdalnego sterowania PANL 1040 - tu nie zastosowanego, a moim zdaniem to wada).


Werty,
tu się z Tobą jak najbardziej zgadzam.
Do sterowania tego magnetowidu nie musi być koniecznie zastosowany PANL-1040. Na rynku jest więcej pulpitów sterujących, mogących kierować pracą tego magnetowidu. Różne typy pulpitów, różnych producentów będą tu zamienne, czyli nie ma nawet potrzeby unifikacji.

Arrakis

gryf001 - Sro 26 Mar, 2008

Jak widać LMW testuje nowy pikselowy kamuflaż na Bryzach. Zdjęcie
Pozdrawiam. Gryf.
PS: Kursywa wiadomo dzięki komu, uszanowanko :gent:

BORO - Sro 26 Mar, 2008

A NAJCIEKAWSZE JEST TO żE KOłA TEż NIM POKRYLI :cool:
RadArek - Sro 26 Mar, 2008

Ale nie wiem czy ten nowy kamuflaż taki dobry czy jakość zdjęcia kiepska, bo ledwo tę Bryzę widać...
werty - Czw 27 Mar, 2008

Kamuflaż jest świetny, tylko okulary trzeba zmienić na mocniejsze...

Wybaczcie, ale nie mogłem się powstrzymać ;)

TomSon - Czw 27 Mar, 2008

Lepszy byłby Digital Thunder i znaki Lov Vis szare.
gryf001 - Sob 05 Kwi, 2008

Altair napisał/a:
W katastrofie samolotu An-28 w południowym Surinamie zginęło 17 (lub 18) pasażerów i 2 członków załogi.

I link do całości. Zdjęcia z miejsca katastrofy. Spadł An-28 o rejestracji PZ-TSO nr/seryjny 1AJ007-17 rok produkcji 1990. Lista produkcyjna An-28/M28/Bryza
Pozdrawiam. Gryf.

[ Dodano: Nie 13 Kwi, 2008 ]
NTW pisze o wejściu Bryzy Bis do służby.
Główną nowością jest modułowy zintegrowany system rozpoznania radiotechnicznego ESM-10 Lemur 10 z PIT. Pasywny system okrężnie wykrywa emisje elektromagnetyczną w zakresie 2-28 GHz. Na pokładzie doszła dodatkowa konsola operatorska i 7 członek załogi. System w obecnej konfiguracji ma kilka wad, nie posiada własnej biblioteki sygnałów elektromagnetycznych a co więcej nie posiada możliwości rejestracji i archiwizacji takiej informacji....
Jak dla mnie w takiej konfiguracji Lemur na Bisie jest niejako sztuką dla sztuki a nie realnym systemem operacyjnym. Aby miało to sens należy jak najszybciej wprowadzić możliwość zbierania i archiwizowania sygnałów co umożliwi powstanie własnej biblioteki danych.

Z zapowiedzianych wcześniej zmian nie wprowadzono :
-integracji ŁS-10M (narodowa Łeba-2) z odbiornikiem Polip (natowski Link-11).
-ARS-8000-2 nie otrzymał funkcji odwrotnej apertury syntetycznej (ISAR).

W obecnej konfiguracji Bryza Bis może pozostawać w powietrzu ok 3h, zależnie od profilu lotu.
Planuje sie doprowadzić do podobnego standardu 2-3 maszyny Bryza 1R.

Zastanawiam sie czy nie lepiej było by wprowadzić do służby dwie rożne wersje Bisów:
- Pierwsza bardziej Rozpoznawcza tj. z głowica, radarem i Lemurem ale bez systemów ZOP (żądło magnetometru i zrzutnia radioboi).
- Druga bardziej Uderzeniowa tj. głowica, radar , bez Lemura ale z magnetometrem, zrzutnią boi i ewentualnie przystosowana do MU-90.
Pozwoliło by to odciążyć płatowiec i wydłużyć do sensownych rozmiarów czas patrolowania. Wadą były by mniejsze możliwości bojowe, ale przy tym płatowcu i tak nie można z ich pełni skorzystać w jednym locie.

Pozdrawiam. Gryf.

lekomin - Pon 21 Kwi, 2008

Nie wiem czy to dobry wątek:
słyszaliście o sprzedaży 16 sztuk M-28 Skytruck dla Salwadoru, Gwatemali, Hondurasu i Nikaragui (po 4 sztuki/kraj) w ramach Regional Aircraft Modernisation Program [program pod patronatem US Southern Command]. Jeśli Kongres przyzna fundusze [a pewnie przyzna], to zakup cześciowo realizowany byłby już w FY09. Byłby to pierwszy duży kontrakt Mielca pod nowym właścicielem?

więcej ale bez podania typu: http://dailyreport.afa.or...x011708seip.htm

źródło: Air Forces Monthly; polskie media jeszcze chyba się nie dowiedziały..

G. Hołdanowicz - Pon 21 Kwi, 2008

Co do możliwości rejestracji i archiwizacji to coś dziwnego, jako że system jako taki ma jak najbardziej taką możliwość...
A co do ewentualnej sprzedaży M28: popatrz Panie, a jak był to zakład w rękach ARP to ani sprzedać nie można było w sposób normalny, ani zobowiązania ofsetowego wykonać, a teraz cuda zaczną się dziać. To co, kiedy maszyny nagle będzie można do Indonezji czy Wietnamu sprzedać, hę?

gryf001 - Pon 21 Kwi, 2008

G. Hołdanowicz napisał/a:
Co do możliwości rejestracji i archiwizacji to coś dziwnego, jako że system jako taki ma jak najbardziej taką możliwość...


No cóż sprawa do wyjaśnienia. Pytanie czy na BIS-ie system ma tak możliwość czy nie....Wytłuściłem bo mnie to zastanowiło dość poważnie.

Co do reszty, szkoda gadac..... Mimo wszystko fajnie było by sprzedać kilka M-28, nieważne pod jakim szyldem. Potencjalni odbiorcy tez dość specyficzni .
Pozdrawiam. Gryf.

Arrakis - Pon 21 Kwi, 2008

To się nazywa zrobić interes. Jeszcze tylko Polska BH kupi :stop1: ...

Arrakis

lekomin - Pon 21 Kwi, 2008

G. Hołdanowicz,
nie widziałbym spiskowej teorii dziejów, baa.. uważam, że w interesie hamerykanów, np. ze względu na przepisy księgowe, lepiej byłoby przejąć zakład w 100% obłożony zamówieniami, nawet jeśli musieliby za to zapłacić 40 x wyższą cenę..

Mnie się nieśmiało wydaje, że M-28 potrzebny jest taki przełom, bo to będzie pierwsza bezpośrednia sprzedaż naszego uzbrojenia do USA od niepamiętnych czasów [znaczy tych słynnych min morskich]... Może wreszcie kilka agencji za wielką wodą się tym samolotem zainteresuje, bo akurat w wielu przypadkach prosty i lekki samolot transportowy jest na wagę złota.
PZL pozostaje firmą płacącą podatki w Polsce, zarejestrowaną w naszym sądzie, więc trzeba się cieszyć i trzymać kciuki.

G. Hołdanowicz - Wto 22 Kwi, 2008

Otoz mam odpowiedz zza Oceanu: jest szansa na sprzedaz, "pod warunkiem, ze ktos je zbuduje" :) "a wszystko wskazuje ze priorytetem jest opanowanie produkcji BH". Takze wyglada na to, ze szanse sa mniejsze niz 50%...

PS. przepraszam za brak polskich znakow - ten komp ich nie ma...

werty - Wto 22 Kwi, 2008

Jeśli będzie zamówienie, to zbuduje. Oczywiście nie na jutro, ale zbuduje. A wszystko jest tak planowane, jak dotąd przynajmniej, aby stworzyć dwa równoległe ciągi technologiczne: na BH i dotychczasowe wyroby.
www - Pon 28 Kwi, 2008

werty, Hmmmm, Werty musisz czasami uważać co piszesz, na temat PZL vel Sikorsky Mielec , miej świadomość że twoje posty są czytane przez przez pana A. W. - raczej mu się nie podobają :nie2: i jest baaaaaaaaardzo ciekawy kto Ty :lol:
G. Hołdanowicz - Pon 28 Kwi, 2008

O :???: próba zastraszenia? Jakoś werty zawsze pisze lojalnie o PZL w Mielcu i trudno mu cokolwiek zarzucić. To chyba przesada...
www - Pon 28 Kwi, 2008

Nie próba zastraszenia - broń Boże, tylko ......... co niektórzy w PZL-u mają pierdolca na punkcie przekazywania informacji....... dlatego - raczej dobra rada, a tak na marginesie - pozdrawiam wszystkich tu obecnych !!!! :brawo: !
G. Hołdanowicz - Pon 28 Kwi, 2008

A to nie od wczoraj.... Ale takie są standardy na Zachodzie.
Tylko że werty nie zdradza tajemnic ani nie krytykuje...
Cóż.
Pozdrawiam...

wiarusik - Pon 28 Kwi, 2008

www napisał/a:
werty, Hmmmm, Werty musisz czasami uważać co piszesz, na temat PZL vel Sikorsky Mielec , miej świadomość że twoje posty są czytane przez przez pana A. W. - raczej mu się nie podobają :nie2: i jest baaaaaaaaardzo ciekawy kto Ty :lol:





Lepiej niech się zainteresuje rozwojem firmy i jej produktów,ten pan A.W.

werty - Pon 28 Kwi, 2008

Jeśli to czyta pan A.W. to serdecznie pozdrawiam. :gent: Mówię całkowicie serio, bo słyszałem o wielkim zaangażowaniu tego pana w losy firmy. Słyszałem ile czasu firmie poświęca... Jeśli temu panu nikt nie będzie przeszkadzać, albo źle doradzać, jego praca da pozytywne efekty. Jak do tej pory nigdy nie powiedziałem nic złego na temat zakładów. Jeśli coś komentowałem, to komentowałem wyłącznie informacje i posty przez innych pisane. Proszę wskazać, gdzie cokolwiek powiedziałem o tajemnicach firmy. Nie mam zresztą do nich dostępu. A jeśli o pewnych kontraktach słyszałem niedawno w kolejce w spożywczym (słowo honoru - autentyk) to nie świadczy to dobrze o firmie. Słowem: jeśli jest ktoś ciekawy więcej same zakłady podają do wiadomości więcej niż się tu można dowiedzieć. A jeśli nie, wystarczy postać w kolejce w sklepie. Całe społeczeństwo Mielca żyje tymi tematami... Można poczytać "Korso", posłuchać Radia Rzeszów, albo mieleckiego... Prawda jest taka: jeśli zrobiłbym, lub powiedział coś co wykracza poza normy prawa, to pan A.B. - również serdecznie pozdrawiam :gent: , ma odpowiednie narzędzia do tego aby uruchomić kogo trzeba i nie dopuścić do łamania prawa... Słowo daję: chciałabym aby co piąty pracownik miał tyle optymizmu, co do zakładów, jak ja, bo jak się czasem spotyka tych ludzi, to większość macha reką i powiada, że albo "nas rozpiep...", albo "nas zaorają".
www napisał/a:
tylko ......... co niektórzy w PZL-u mają pierdolca na punkcie przekazywania informacji

Ale ja to wiem. Wiem też jakie delegacje spacerują po zakładach... Wiem co fotografują i filmują... Dokładnie w tym momencie ugryzę się w język, ale panu A.W. pod rozwagę poddaję fakt, że zawsze ktoś te delegacje z zakładu oprowadza, a więc i daje na to przyzwolenie... Co więcej: na oficjalnej stronie zakładów, juz dawno temu, umieszczone zostały informacje nie tak do końca jawne. Ale przyznaję: kwestia interpretacji. Ciekawe, czy ktoś z zakładów, o ile faktycznie to czyta, zauważy co mam na myśli? :tongue10:

www - Pon 28 Kwi, 2008

Wiem Werty, zgadzam się ze wszystkim co napisałeś w poprzednim poście, może z wyjątkiem tego zaangażowania pana A.W w losy Firmy. Zaangażowanie może (na pewno) tak ale nie takimi metodami - być może ma pecha do ludzi którzy go otaczają :( jestem raczej pewny, że NIE wszystkie informacje do niego docierają. I dlatego, wg mojej wiedzy ktoś baaaaaardzo życzliwy nie omieszkał poinformować "zainteresowanych " o pojawieniu się na tym forum info o nowych - ewentualnych - dostawcach nowej awioniki do Skytrucka dla SP - po którym przeczytaniu A.W :zly4: . Na forum jestem bardzo krótko, ale w PZL-u baaardzo blisko samolotów ....naście lat i mam serdecznie tego wszystkiego dość. Już dawno straciłem optymizm.............
Pozdrowienia serdeczne

G. Hołdanowicz - Wto 29 Kwi, 2008

No tak, i znowu podpadłem w Mielcu. Ostatecznie to ja tu napisałem o zapytaniach na "glass cockpit'... Tylko czemu to miała by być taka tajemnica? To tylko świadczy o tym, że jednak co nieco nad Skytruckiem chcą jeszcze pracować. Chyba :-o
werty - Wto 29 Kwi, 2008

[quote="G. Hołdanowicz"]
Cytat:
Nie rozumiem o co Wam chodzi?

A żeby było śmieszniej mają być Bryzy (nawet 12) z pełnym glass cockpitem!

A w Powidzu jeszcze MRTT :D

Dokładnie: nie ja napisałem o glass cokpicie. Jeśli ktoś to wszystko czyta, niech jeszcze zwraca uwagę na niuanse: Pan Grzegorz Hołdanowicz nie ukrywa, gdzie pracuje. Nikomu nie przychodzi do głowy, że może mieć lepsze informacje od Zamawiającego? W tym przypadku od Sił Powietrznych? Tam nikt nie wypije porannej kawy i nie wymyśli: a, kupimy sobie 12 samolotów... Cośtam jednak planują: już dawno planowali transportowy kierunek w Dęblinie. Już dawno planowali eskadrę w Powidzu. Już dawno planowali w SP poziom ok 30 samolotów tego typu. I proponuję poszukać kiedy do planów wydatków budżetowych wpisali plan zakupu kolejnych samolotów... Zapewne wcześniej, niż ktokolwiek o tym wiedział w Mielcu...
A do "czytaczy": łatwiej cośtam czytać i bawić się w detektywów, a może samemu się zalogować (zwłaszcza anonimowo) i coś pozytywnego o firmie napisać? To się pr nazywa... A nikomu z załogi (jakieś 1500 osób) po prostu się nie chce...

marmk7 - Czw 01 Maj, 2008

Panowie, rusza produkcja 2 samolotów M-28. nr to 310 - pierwotnie Indonezyjski i 319.
MarcinekNu2 - Czw 01 Maj, 2008

gryf001 napisał/a:

W obecnej konfiguracji Bryza Bis może pozostawać w powietrzu ok 3h, zależnie od profilu lotu.
Planuje sie doprowadzić do podobnego standardu 2-3 maszyny Bryza 1R.



Tak się zastanawiam, może zabudować na Bryzach instalację do uzupełniania paliwa w locie po czym jedną z Bryz MW (w wersji transportowej) przerobić na latający tankowiec i taką Bryzę używać do dotankowywania innych Bryz w locie? Można by wtedy wydłużyć czas operowania i to bardzo znacznie.

thikim - Nie 11 Maj, 2008

Coś mało napisałeś gryf001
gryf001 - Nie 11 Maj, 2008

Ciekawy błąd forum.
Miałem napisać:

marmk7 napisał/a:
Panowie, rusza produkcja 2 samolotów M-28. nr to 310 - pierwotnie Indonezyjski i 319.


Mógłbyś rozwinąć dokładnie o które samoloty ci chodzi?? I dla kogo? Bo zrozumiałem ze o Bryzy dla PSP.

Za Twoja 310 biorę samolot AJE 00310 Skytruck zbudowany pierwotnie dla Indonezji, później miały go przejąc PSP ale zrezygnowali (m.in samolot ten nie posiada autopilota) i zamiast niego poszedł AJE003-16 czyli Bryza M28B/PT n/b 0217 i obecny n/s AJG003-05. Znaczyło by to ze zmieniono zdanie na temat tego konkretnego egzemplarza i jest on wart wzięcia.

Za Twoja 319 biorę samolot AJE 00319 czyli Skytrucka (a nie Bryzę) którego zdjęcie w trakcie produkcji ukazało w miesięczniku w Lotnictwo 12/07. Czyżby kolejny Skytruck przemianowany na Bryzę???

Lista produkcyjna Bryz/Skytrucków

Pozdrawiam. Gryf.

PS: Temat pytanie i pusty post do wysypiska.

lekomin - Sob 07 Cze, 2008

na altair.com.pl jest informacja o planowanym podpisaniu umowy na 12 Skytrucków dla PSP..
Arrakis - Sob 07 Cze, 2008

Dokładnie, to tu:

http://www.altair.com.pl/start-1310

Cytat:
W trakcie negocjacji są umowy o planowanej wartości 693 mln zł. Są wśród nich m.in.:

12 samolotów M28B/PT z silnikami PT6A-65B - 60,0 mln zł


Arrakis

G. Hołdanowicz - Sob 07 Cze, 2008

No, do 2017 :???:

[ Dodano: Nie 08 Cze, 2008 ]
I te 60 mln zł to wartość na 2008 - łącznie 12 M28 z glass cockpitem ma kosztować 600 mln zł, czyli 50 mln zł za sztukę, czyli ok. 22 mln USD. Nawet jeśli jest to wartość brutto, to mnie szczęka opadła. Ja rozumiem, że kontrakt obejmuje zapewne także części zamienne itp.
Ale jednak...
A są to samoloty w wersji pasażersko-transportowej plus 2 salonki. Rany, wszak C295M kosztuje ok. 30 mln USD.
I mówimy o samolotach, które ponoć są nienowoczesne i nierentowne. O samolotach, których nie można było sprzedać zagranicą mimo podpisanych kontraktów. Których nie można było sprzedać w ramach realizacji umowy offsetowej, bo były... zbyt drogie.
:???:

[ Dodano: Nie 08 Cze, 2008 ]
Żeby było jasne: uważam, że Bryza to potrzebny samolot. I poszykiwany na świecie. Ale dostawy po sztuce (w porywach 2) rocznie przez 10 lat i za takie pieniądze budzą mój sprzeciw. Chyba, że umowa obejmuje jakieś cuda (poza szklanym kokpitem), nowoczesne symulatory albo co.
I jeszcze jedno pytanie: wpompowanie takich pieniędzy nie było możliwe przed sprzedażą zakładów? Co innego kontrakt, a co innego uwłaczająca pomoc finansowa i oczekiwanie cudu eksportowego...

[ Dodano: Nie 08 Cze, 2008 ]
Nie jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów. To tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś próbował mi coś imputować. Ja się tylko dziwię. Mocno...

[ Dodano: Nie 08 Cze, 2008 ]
Ale mam nadzieję, że istnieje racjonalne wytłumaczenie wartości tej przygotowywanej umowy.

[ Dodano: Nie 08 Cze, 2008 ]
i jeszcze ciekawostka z Wietnamu: właśnie ogłoszono o zakupie 3 samolotów EADS/CASA C212-400 w wersji morskiej patrolowej z radarem MSS6000 (szwedzki) za ok. 30 mln Euro.
To w zamian za niedostarczone Skytrucki...

Zibi201 - Wto 08 Lip, 2008

Jakiś czas temu gdzieś czytałem o chęci zakupu/wyposażeniu Bryzy/Bryz w system do kalibracji systemów nawigacyjnych na lotniskach (ILS itp). Czy coś o tym wiadomo?
G. Hołdanowicz - Wto 08 Lip, 2008

Dawno są dostarczone i teoretycznie gotowe do użycia, choć tu informacje bywają sprzeczne. Co ciekawe sprzęt był ponoć zakupiony ze środków tzw. Programu Samolotowego :)
Zibi201 - Wto 08 Lip, 2008

Aha... A co to za program? A co z dalszymi M28B-1R? Czy tak jak cała Marynarka? Skończy się na prototypie czy jest szansa na coś więcej?
G. Hołdanowicz - Wto 08 Lip, 2008

No Program Samolotowy czyli ogólnie finansowanie zakupu systemu związanego z F-16.
werty - Wto 08 Lip, 2008

G. Hołdanowicz napisał/a:
Dawno są dostarczone i teoretycznie gotowe do użycia, choć tu informacje bywają sprzeczne.

Dlaczego sprzeczne? Jest dwa samoloty: 0208 dostosowany w Dęblinie i dwa samoloty: 0213 i 0214 zbudowane do początku zgodnie z wymaganiami uwzględniającymi ten cel. 0213 jest dostosowany do zabudowy, a samolot 0214 ma fizycznie zabudowaną aparaturę - zabudowaną aparaturę i jej działanie widziałem. To funkcjonuje. :gent:

piter2204 - Czw 10 Lip, 2008

Tak, tylko że 0208 dostosowany za sporą kasę "marnuje się" w 14eltr.
Zibi201 - Czw 10 Lip, 2008

A te samoloty mają dalej możliwości transportowe czy urządzenia zajmują kabine ładunkowa? Bo wiem, że w Turbolecie PPL sporo miejsca zajmują ale on już swoje latka ma... I jeszcze coś. Temat tych Bryz był poruszany po katastrofie w Mirosławcu, w kontekście niedziałających niektórych pomocy nawigacyjnych na polskich lotniskach wojskowych. Te samoloty dostarczono przed czy po niej?
G. Hołdanowicz - Czw 10 Lip, 2008

Mocno wcześniej. Pytanie jak były wykorzystywane.
Zibi201 - Czw 10 Lip, 2008

No właśnie... To dziwne, że były trzy samoloty do kalibracji systemów nawigacyjnych a na kilku lotniskach one nie działały...
corran - Czw 10 Lip, 2008

0213 i 0214 zostały dostarczone w 2007 roku, a 0208 nie został przerobiony w Mielcu - w związku z czym pojawiły się problemy - nie policzono obciążeń jakie generują anteny itp.

Mocno wątpię by w połowie 2007 r. samoloty te były zdolne do wykonywania swoich zadań.

Artur Goławski - Czw 10 Lip, 2008

G. Hołdanowicz napisał/a:
No Program Samolotowy czyli ogólnie finansowanie zakupu systemu związanego z F-16.


Grzegorz, a nie miał ten zestaw przyjść do nas w ramach FMF? Tak mi mówił jeden emerytowany generał. Albo ja tak zrozumiałem... Bo gdybyśmy my go kupili za kasę z programu samolotowego (czyli za swoje), to moglibyśmy zamontować na "papugach" w zamian za obloty. I mielibyśmy wolne M-28/Skytrucki

G. Hołdanowicz - Sro 10 Gru, 2008

Dzisiaj o 12 14 podpisano (DZSZ MON z PZL w Mielcu) kontrakt na 12 nowych Bryz dla SP. W tym 10 z nową awioniką Rockwell Collinsa i systemem samoobrony Termy. Plus symulator, szkolenie itp. Wartości całkowitej jeszcze nie znam :(
ajzik - Sro 10 Gru, 2008

G. Hołdanowicz napisał/a:
Dzisiaj o 12 14 podpisano (DZSZ MON z PZL w Mielcu) kontrakt na 12 nowych Bryz dla SP. W tym 10 z nową awioniką Rockwell Collinsa i systemem samoobrony Termy. Plus symulator, szkolenie itp. Wartości całkowitej jeszcze nie znam :(


A nie o 12 15 ? :-)

Ps. Ja myślę, że nie będą się spieszyć z ujawnianiem wartości kontraktu, co by nie dać mediom pożywki do analiz czemu tak drooogo ...

X_ray - Sro 10 Gru, 2008

Glass cockpit?
G. Hołdanowicz - Sro 10 Gru, 2008

10 z glass cockpitem. Łącznie 12 samolotów plus symulator plus pakiet logistyczny i szkolenie załóg, dostawy do 2014 - za 635 mln złotych brutto :)
211,7 mln USD brutto.

ajzik - Sro 10 Gru, 2008

G. Hołdanowicz napisał/a:
10 z glass cockpitem. Łącznie 12 samolotów plus symulator plus pakiet logistyczny i szkolenie załóg, dostawy do 2014 - za 635 mln złotych brutto :)
211,7 mln USD brutto.


Taniocha, osobiście sądziłem, że będzie gruubo powyżej 650 mln PLN, widać były twarde negocjacje :-)

Ps. Ile to by można było CAS za to kupić ? Z 7 spokojnie jak nie więcej :-)

TomSon - Sro 10 Gru, 2008

To będą najdroższe ale najnowocześniejsze M-28 kupione do tej pory, wyposażone w awionikę Glass Cockpit - wcześniejsze M-28 Bryza posiadały tablice przyrządów zdominowane przez "zegary" z niewielkim udziałem ekranów.
ajzik - Sro 10 Gru, 2008

TomSon napisał/a:
To będą najdroższe ale najnowocześniejsze M-28 kupione do tej pory, wyposażone w awionikę Glass Cockpit - wcześniejsze M-28 Bryza posiadały tablice przyrządów zdominowane przez "zegary" z niewielkim udziałem ekranów.


Ale pozostaje otwarte pytanie czy cena aby nie mogła by być jednak niższa.
I to chyba pytanie retoryczne :-)

morfeusz34 - Sro 10 Gru, 2008

a ja mam pytanie czy Bryzom potrzebny jest kompletny system samoobrony???
nielepiej zakupic te systemy dla wszystkich Cass?
i pytanie z innej beczki pytam bo niewiem:
czy systemy dla Herkuleców, Cass i Bryz są tkie same czy każdy typ ma inne?

seneca - Sro 10 Gru, 2008

Czy samoloty transportowe muszą koniecznie mieć glass cockpit? Orliński jak leciał do Tokio nie miał takich bajerów, a doleciał ;)
Poza tym ta cena, za tyle pln nie lepsze CASY?

Tu więcej info:
http://www.altair.com.pl/start-2215

gregorxix - Sro 10 Gru, 2008

ajzik napisał/a:
Ps. Ile to by można było CAS za to kupić ? Z 7 spokojnie jak nie więcej :-)
Naprawdę? A jak Ci to wyszło? Toć kontrakt za CASY (podobnej wartości) był netto (a więc bez 22% podatku VAT), system samoobrony obejmował początkowo tylko wyrzutnie flar i dipoli (systemy ostrzegające dokupiono później, osobno za nie płacąc), symulatora też nie kojarzę. No i przy nieco silniejszym dolarze jakby nie było, kontrakt był negocjowany.
Tu masz kompleksowo skomponowane zamówienie, a CASY były w wariancie "ekonomicznym", przecież obok wzbogacenia systemów samoobrony, później doposażano samoloty także w dodatkowe środki łączności i nawigacji.

seneca - Sro 10 Gru, 2008

Choć nie wywołany do tablicy, to się odezwę.

Czterokrotnie większa ładowność CASY do Ciebie nie przemawia? Co oni będą wozić tymi Bryzami? Skoczków spadochronowych i grochówkę dla generałów na czas manewrów :P

AN-28 widziałem z bardzo bliska i dla mnie jego wartość transportowa dla wojska jest niska.

ajzik - Czw 11 Gru, 2008

gregorxix napisał/a:
ajzik napisał/a:
Ps. Ile to by można było CAS za to kupić ? Z 7 spokojnie jak nie więcej :-)
Naprawdę? A jak Ci to wyszło? .


Mnie jak mnie, ale tu wyszło podobnie ( a nawet lepiej - 8 sztuk )

http://www.altair.com.pl/start-2215

Powtarzam - istotą sprawy jest kwestia, czy ta cena jest konkurencyjna czy też nie ?

Wg mnie - nie. A przydatność owego samolotu w SP jest więcej niż ograniczona.

G. Hołdanowicz - Czw 11 Gru, 2008

Nawet zakładając, że symulator to "13" a pakiet logistyczny i szkoleniowy to "14 i 15" to wychodzi jakieś 11.5 mln USD za samolot w tym jakieś 2.5 mln USD za nowy sprzęt. Oczywiście sprzęt latający nie jest dziś tani, ale popatrzmy na koszt-efekt. Przecież nam przede wszystkim potrzeba wzrostu zdolności w obszarze transportu taktycznego (Herculesy minimum, i to najlepiej nowe), a z uporem maniaka ograniczone dostępne środki ładowane są w sprzęt nie mówię że nie nowoczesny i zły, ale chyba nie priorytetowy. Teraz Bryzy, jutro 5 C295M (plus może symulator? - kolejne 150-170 mln USD). A z Herculesów to 5 40-letnich skarbonek. Jak dla mnie paranoja.
I jeszcze uwaga - co do przetargu to JA bym się nie czepiał, formalnie można było zgodnie z prawem to obejść bez problemu.

gregorxix - Czw 11 Gru, 2008

A mnie się wydaje że takie samoloty mogą być przydatne właśnie w zakresie transportu taktycznego, na misjach (chyba nieprzypadkowo wyposaża się je w zaawansowane środki samoobrony). Zakup CASA od początku był średnim pomysłem, szkoda że zabrakło wyobraźni i nie zakupiono (choćby w mniejszej liczbie) znacznie większych Herkulesów. CASY na dalsze loty zabierają 4-5 ton ładunku. Nie rozumiem po co mielibyśmy kupować kolejne? Siła bezwładu? Potrzeby w zakresie zaopatrzenia naszych kontyngentów znacznie przekraczają możliwości tych stosunkowo niewielkich samolotów.
andre - Czw 11 Gru, 2008

No dobra,tak ładnie wyliczacie . A co jak już te wszystkie ,,misje stabilizacyjne,, dobiegną końca. Jakie będzie uzasadnienie dla tych wszystkich Bryz ,Cas, Herculesów i wykupionych godzin C-17 ?

Toć w 93 wojsko niechciało C-130 mówiąc że nie mogą latać na rynku cywilnym.Czyżby od tego czasu zaszły zmiany i wojskowe samoloty przejmą rynek cywilny ?

Andre

gryf001 - Czw 11 Gru, 2008

Jeszcze przedwczoraj pisał na innym forum że przetarg na kolejne Bryzy nie dojdzie chyba do skutku, miedzy innymi przez cenę, ale mniejsza o to.

Mam pytanie o podpis do fotki na notce Altairu;

Cytat:
Obecnie Siły Powietrzne posiadają 17 samolotów PZL M28 (etatowo 20) w 2. ELTr-Ł, 14. ELTr i 36. SPLT.


Przegapiłem jakaś wielką migracje Bryz z Krakowa czy poprostu ktoś zapomniał wspomnieć o 13 eskadrze lotnictwa transportowego ???

Druga sprawa z notki Altairu:

Cytat:
Według danych SP godzina lotu M28 (z PZL-10S) kosztuje 5300 zł, podczas gdy C295M tylko 3184 zł


Zamówione Bryzy będą miały silniki PT, pytałem kiedyś o koszty godziny lotu Bryzy z tymi silnikami i o ile pamiętam takie dane nie zostały podane.

Ciekawi mnie skąd też wezmą symulator Bryzy? MW używa przerobionego symulatora An-28 produkcji chyba jeszcze Czechosłowackiej. Rozumiem że trzeba go będzie opracować i wyprodukować zupełnie od nowa.

Pozdrawiam. Gryf.

TomSon - Czw 11 Gru, 2008

Cytat:
przydatność owego samolotu w SP jest więcej niż ograniczona.

Tu nie zgodziłbym się.
Bryzy mogą lądować i startować na przysłowiowym "boisku futbolowym (Amerykanom chodzi o futbol amerykański : ) )" W operacjach specjalnych jest również miejsce dla małych dość nowoczesnych samolotów STOL (takich jak Shorts Sherpa, DHC-6, CASA 212 czy nasz M-28). Nie tylko armie państwowe zgłaszają zapotrzebowanie na samoloty operujące z małych przypadkowych lądowisk. Na świecie jest wiele małych "zapomnianych" lądowisk obsługiwanych przez samoloty STOL i helikoptery, w miejscach takich jak Afryka, Ameryka Południowa, Kambodża, Kanada. M-28 to słabo rozpropagowany i wykorzystany samolocik moim zdaniem. Wyposażenie w pełne pakiety samoobrony wskazuje na możliwość stosowania tych maszyn również do działań specjalnych - nie tylko do wożenia grochówki i czekoladek :) . Plany MON przebąkują stworzenie Eskadry Działań Specjalnych - "mityczna eskadra" korzystałaby ze śmigłowców i odmian samolotu M-28 Bryza.

G. Hołdanowicz - Czw 11 Gru, 2008

Co do kosztów godziny lotu - można bazować na oficjalnych danych i tyle. Mnie te koszty C295M baardzo dziwią, ale to kwestia metodyki.
Tony6: wyliczenia są jakie są, nie są wzięte z sufitu, bazują na dostępnych danych a tu mamy dyskusję. Cena jest z gatunku firm-fixed price, nie ulegnie zmianie. Ale mnie zastanawia, jak to jest, że w przypadku innych produktów zmiany tak głębokie jak implementacja cąłkowicie nowej awioniki i systemu samoobrony wymagałyby czekania do uzyskania certyfiku dla otrzymania zamówienia, a tu mamy zamówienie z góry. Że to renomowane firmy? OK. Jest to jakiś argument, ale zawsze jest ryzyko. Ale kontrakt jest zawarty.
I wreszcie - czy 27 Bryz dla Sił Powietrznych to nie przesada? Czy nie odnosicie wrażenia, że za te dodatkowe Bryzy i dodatkowych 5 C295 to można byłoby zakupić praktycznie 3 nowe C-130J-30? Plus za te pieniądze z FMF na 5 C-130E kolejnego C-130J-30, trochę dołożyć na infrastrukturę i mamy całkowicie nowe możliwości transportowe na wiele lat.
27 Bryz
16 C295
5 C-130E
2 MRTT w nieokreślonej przyszłości.
I do tego 48 samolotów bojowych wielozadaniowych i 16-32 obrony powietrznej i 16 LIFT.
Dziwny balans.

Owszem - 13 ELT też powinna być.
Symulator - jeszcze nie wiadomo, być może ETC-PZL będzie zaangażowane, ale nie koniecznie.

A system samoobrony Termy to też dziwna decyzja: toż nie można było dążyć ku unifikacji z C295M?

Czepiam się?

andre - Czw 11 Gru, 2008

G. Hołdanowicz napisał/a:
I wreszcie - czy 27 Bryz dla Sił Powietrznych to nie przesada? Czy nie odnosicie wrażenia, że za te dodatkowe Bryzy i dodatkowych 5 C295 to można byłoby zakupić praktycznie 3 nowe C-130J-30? Plus za te pieniądze z FMF na 5 C-130E kolejnego C-130J-30, trochę dołożyć na infrastrukturę i mamy całkowicie nowe możliwości transportowe na wiele lat.
27 Bryz
16 C295
5 C-130E
2 MRTT w nieokreślonej przyszłości.

Dziwny balans.


Grzegorz, i oto pytam po co, do czego ma nam służyć taka armada ?

Andre

G. Hołdanowicz - Czw 11 Gru, 2008

Szczególnie w momencie, gdy podobno nie ma pieniędzy na inne bardzo potrzebne zakupy. Nie rozumiem.
brader74 - Czw 11 Gru, 2008

To podobnie jak z silnikami do Orlików. Gdy Rzeszów wykupili Amerykanie, to nagle zasadne stało sie zakupienie 10 szt. silników PT dla Orlików (do tego momentu uznawane to było jako nieekonomiczne bo Waltery były stosunkowo młode i nie uzasadnione). Teraz Amerykanie kupili Mielec i nagle samolot ktry dzieki ichniej pomocy sie nie sprzedawał, teraz nagle znajduje kupców a SP nagle zapragnęły mieć kolejne. Nic dodać nic ująć.
Arrakis - Czw 11 Gru, 2008

Cytat:
Kwestia optyki po prostu.


Raczej kieszeni, w której lądują pieniądze.

Arrakis

dranio - Czw 11 Gru, 2008

brader74 napisał/a:
To podobnie jak z silnikami do Orlików. Gdy Rzeszów wykupili Amerykanie, to nagle zasadne stało sie zakupienie 10 szt. silników PT dla Orlików (do tego momentu uznawane to było jako nieekonomiczne bo Waltery były stosunkowo młode i nie uzasadnione).


Akurat Walter na Orliku to nie najszczęśliwszy przykład, bo silnik ten nie jest zasadniczo przystosowany do akrobacji, ma kiepskie charakterystyki wysokościowo-temperaturowe. Dwa Orliki rozbiły się z powodu awarii regulatora śmigła Avia stanowiącego wraz z tym silnikiem zespół napędowy Orlika TC-I. A że w czasach gdy powstawał Orlik TB wybrano Waltera - to już zupełnie inna historia...
Wg pilotów, z którymi rozmawiałem PT6A-25C z Orlik TC-II to kosmos w porównaniu do Waltera.

dranio

G. Hołdanowicz - Czw 11 Gru, 2008

Zawsze PT6 był kosmosem. Już na Striglowym Orliku.
oskarm - Czw 11 Gru, 2008

Może ktoś z kręgów decyzyjnych nam wyjaśni dlaczego podjeto taką decyzję? Tak wiem jestem naiwny...
Pery Smog - Pią 12 Gru, 2008

Nie wiecie na co się powołano przy zakupie? Bo szczerze to można by tego użyć przy zakupie VIPów, nowszych Herculesów bądź MRTT.
G. Hołdanowicz - Pią 12 Gru, 2008

Dobre słowo - chyba. Chyba tak. To co wierzymy, że wiedzą co robią i nie obrażamy więcej MON, tak jak to ostatnio usłyszałem? OK, od dzisiaj wszystko jest logiczne, jasne, klarowne a tylko głupi motłoch patrzący na to wszystko nic nie rozumie i wprowadza zamieszanie - i komu ono służy, hę?
Arrakis - Pią 12 Gru, 2008

Nikogo nie obrażając :efendi2: , czy nie ma w tej chwili conajmniej kilku rzeczy zdecydowanie potrzebniejszych, które należałoby zakupić, niż Bryzy?

Arrakis

G. Hołdanowicz - Pią 12 Gru, 2008

Arrakisie, toż o tym było pisane.
Ale jakim prawem poddajesz w wątpliwość działania MON? Kto Cię inspiruje?
:-o

lekomin - Pią 12 Gru, 2008

Lewa półkula inspiruje lewą półkulę mózgu.
Zibi201 - Pią 12 Gru, 2008

Ja myślę, że te zakupy są spowodowane troche brakiem ogólnej koncepcji lotnictwa transportowe SP. I działanie na zasadzie: trzeba zastąpić An-2 (ile ich jeszcze lata normalnie?) to kupmy M28, ktoś podjął kiedyś decyzje że bierzemy C-130E więc nie potrzebujemy nowych Herculesów, są duże potrzeby transportowe ze względu na misje- dokupmy C-295 które już mamy, do tego pare pomysłów paru osób i koncepcje lotnictwa transportowego dopasowuje się do posiadanych samolotów a nie na odwrót... Smutne ale bardzo prawdopodobne.
G. Hołdanowicz - Pią 12 Gru, 2008

Zarzucasz niekompetnecję ministerstwu! :-o
Zibi201 - Pią 12 Gru, 2008

Hehe, nie - tylko złą organizacje i brak konsekwentnego wieloletniego planowania. Wszak lotnictwo transportowe i tak u nas stoi o niebo lepiej niż np: okręty MW. Koncepcje u nas się zmieniają nie tylko po zmianie rządów czy ministrów ale nawet częściej. I to jest główny problem. Pomijam chaotyczne zakupy sprzętu ale ile kasy utopiono już w rozwiązywanie, tworzenie i dyslokacje jednostek? Teraz znów - Wrocław i Bydgoszcz do rozwiązania, a za to mamy 14 ELTr w Powidzu, który jeszcze pare lat temu miał być trzecią bazą F-16. Do tego jednostka dostanie stare Herculesy, które zostaną wycofane za pre lat i co wtedy? Rozwiąże się jednostke ze względu na brak sprzętu czy będzie latać np na 1 C-130E i kupionych teraz M-28? To może po to zakup tych ostatnich? :brawo:
Arrakis - Pią 12 Gru, 2008

Cytat:
Kto Cię inspiruje?


Zdrowy rozsądek.

Od lat obserwuję różne ruchy Browna w trakcie zakupów sprzętu. Władek trzymaj drabinę bo lecę po cegłę. Kłania się planowanie długofalowe, na 20-30 lat. Opracowanie planu dla naszych SZ - lepszego lub gorszego, to tutaj sprawa drugorzędna - i jego realizacja, także poprzez zakupy szprzętu. Jesteśmy za biedni na partyzantkę.
Zresztą, co ja będę mówił. Koń jaki jest, każdy widzi.

Arrakis

G. Hołdanowicz - Pią 12 Gru, 2008

Skandliczne treści głosi Waćpan!
Zibi201 - Pią 12 Gru, 2008

Odnośnie kompetencji MON pozwole sobie na cytat:
http://www.redakcjawojsko...18815&Itemid=27
"Po podpisaniu trzech umów offsetowych nastąpiło zawarcie porozumienia pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a Polskimi Zakładami Lotniczymi w Mielcu w sprawie kupna 12 samolotów typu M28 Bryza. – Bardzo się cieszę, że zakład w Mielcach po wielu problemach i kłopotach w latach ubiegłych, pod rządami nowego właściciela rozwija się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że będzie głównym konkurentem w zakresie sprzętu lotniczego w Europie Środkowej i Wschodniej – powiedział gen. bryg. Sławomir Szczepaniak, dyrektor Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych. "

Literówka dziennikarza czy mamy nowy zakład lotniczy ? ;)

Konsky - Pią 12 Gru, 2008

Oj czepialski z Ciebie :P
Przypominam sobie jak Mielec planował uzbrojenie M28 w działko z Tarnowa kto wie może i takie rewelacje kryją się za tym wielkim przetargiem :tongue10:

G. Hołdanowicz - Pią 12 Gru, 2008

Nie działko, a wkm i to była tylko wizja dla Iraku.
Coronet - Sob 13 Gru, 2008

A moze te Bryzy to na rozne Czady czy Afgany? Wkoncu TERMA dla maszyn uzywanych w srodku Europy nie jest niezbedna. Wiec jedyny logiczny wniosek to zwiekszenie naszych mozliwosci transportowych na misjach.
Bryzy uzyte z powodzeniem w Afganistanie moglyby nakrecic koniunkture na tego typu srodki transportu na swiecie. Moze Amerykanie wcisneliby paru sojusznikom standardowy lekki samolot transportowy i wkoncu bedziemy miec jakis przeboj eksportowy ;) Ja wkazdym razie nie rozumiem dlaczego nie ma naszych Bryz jeszcze w Afganistanie lub Czadzie. Mielecki produkt zostal stworzony do dzialan w takich krajach jak Czad czy Afganistan, gdzie nie ma bogatej infrastruktury drogowej. Smiglowce to nie koniec swiata a my mamy odpowiedni produkt ktorego nie uzywamy.

RadArek - Sob 13 Gru, 2008

To, nie my mamy, tylko firma Sikorski... A, o wysłaniu Bryz do Afganistanu, to Red. G.Hołdanowicz pisał już wieki temu ( jak On śmiał :zly4: ) i może Ktoś przeczytał i pomyślał choć raz...
Pery Smog - Czw 18 Gru, 2008

Cytat:


Transportowce do prokuratury


MON najprawdopodobniej przepłacił amerykańskiej spółce produkującej samoloty Bryza. W dodatku kupił je bez przetargu.
Zamówienie, jakie złożyło Ministerstwo Obrony Narodowej w Mielcu (dwie bryzy rocznie), równa się rocznym obrotom amerykańskiej spółki United Technologies Holdings PZL Mielec. Ale radość w firmie może zakończyć wczorajsze pismo Ludwika Dorna, posła Komisji Obrony Narodowej, do premiera Donalda Tuska. Dorn domaga się sprawdzenia, czy zakup bryz odbył się zgodnie z prawem. Te same wątpliwości ma Tomasz Hypki, ekspert wojskowy. – MON nie powinien kupować sprzętu od amerykańskiej spółki bez przetargu – twierdzi.
- Do szkoleń wystarczyłyby samoloty klasy Mewy, kilkanaście razy tańsze! - Tomasz Hypki, ekspert wojskowy

Klich się wycofuje
Ministerstwo Obrony Narodowej , żeby kupić bryzy, zrezygnował z zapowiadanego przez generała Andrzeja Błasika, dowódcę Sił Powietrznych, tegorocznego zakupu dwóch wielozadaniowych samolotów transportowo-tankujących, choć wymaga tego od nas NATO. Miały kosztować 450 milionów zł. Kilka dni temu minister Bogdan Klich ogłosił, że MON wycofuje się z zakupu. Powodów nie podał.
Cena bryz nie jest mała. Bierze się jednak z drogiego wyposażenia, np. w kompleksowy system samoobrony, nowoczesną awionikę i glass cockpit. Dwa z zamówionych egzemplarzy to wersja VIP. – Tak drogie wyposażenie ma sens jedynie w przypadku maszyn latających nad wrogim terytorium. Po co nam takie samoloty, skoro mają być używane do lotów krajowych? – pyta Dorn.

Tomasz Hypki jest podobnego zdania: – Są o wiele większe potrzeby w polskiej armii niż zakup samolotów typu Bryza, nie wiadomo po co wyposażonych ponad miarę i potrzeby, drogich w eksploatacji – mówi. – Do szkoleń wystarczyłby samoloty klasy Mewy. Są kilkanaście razy tańsze! – podkreśla.

Dziwne praktyki

Według informacji „Rz” w MON głowią się teraz, jak wypłacić PZL Mielec zaliczkę za kontrakt. Chodzi o kilkadziesiąt milionów złotych. – Mielec chce za to kupić bardzo drogie wyposażenie samolotów, a więc faktycznie MON miałby to sfinansować – mówi nasz informator. – Dlaczego takich praktyk nie stosuje się wobec polskich firm zbrojeniowych?

Nie wiadomo też, jakie argumenty zdecydowały, że transportowce kupiono bez przetargu. MON nie odpowiedział nam wczoraj na to pytanie, podobnie jak na to, kiedy płk Ryszard Barański – dziś pracujący dla PZL Mielec, a według naszych informacji aktywny lobbysta w MON na rzecz podpisania tego kontraktu – odszedł ze stanowiska szefa Oddziału Techniki Lotniczej Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych MON.

Zakłady lotnicze w Mielcu prawie dwa lata temu zostały sprzedane przez Agencję Rozwoju Przemysłu amerykańskiej firmie Sikorsky Aircraft Corporation, potentatowi w produkcji śmigłowców. Mimo iż oficjalna cena była wyższa, Skarb Państwa zarobił na transakcji tylko 56 mln zł, czyli mniej więcej koszt jednej bryzy. Wątpliwości, czy nie zaniżono wartości firmy, ma tarnobrzeska prokuratura. Według naszych informacji wyniki śledztwa będą znane do końca grudnia.


Tytuł troche jak z tabloida ale bardzo ciekawi mnie to co podkreśliłem. W gruncie rzeczy mam nadzieje że jakoś anulują tą umowe... :zly4:

ajzik - Czw 18 Gru, 2008

Teza o Mewach jest pewnie do dyskusji, acz generalnie trudno się nie zgodzić z ogólnym przesłaniem artykułu ...
A co do "lobbystów" - nihil novi ...

Stevie - Czw 18 Gru, 2008
Temat postu: Bryza: dziwna transakcja polskiej armii
Cytat:


Bryza: dziwna transakcja polskiej armii


Państwo mogło stracić nawet ćwierć miliarda złotych na zakupie 12 wojskowych samolotów transportowych. Interwencji premiera w tej sprawie domaga się Ludwik Dorn.

Kilka dni temu Departament Zaopatrywania Sił Zbrojnych MON kupił 12 bryz M28. Za 635 mln zł PZL Mielec (należące do amerykańskiego koncernu United Technologies Holdings) dostarczą armii samoloty w ciągu sześciu lat. Transakcja budzi zastrzeżenia członka Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Ludwika Dorna i wojskowych ekspertów. „Rzeczpospolita” dotarła do pisma, które Dorn wysłał wczoraj w tej sprawie do premiera Donalda Tuska.

„Pozwalam sobie zaprzątnąć uwagę Pana Premiera tą sprawą, gdyż udzielona mi przez ministra Bogdana Klicha odpowiedź nosi znamiona próby ukrycia pewnych faktów związanych ze wspomnianą transakcją. Pozostawiam bez rozstrzygnięcia, czy pan minister działa tu świadomie, czy też jest wprowadzany w błąd przez urzędników MON” – napisał Dorn.

Co w transakcji budzi największe zastrzeżenia? Zakupu bryz nie przewidziano w zatwierdzonych „Planach modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP w latach 2008 – 2009”. Decyzję o transakcji podjęto bez przetargu. Mielec dostanie ponad 52 mln zł za sztukę. – W cenie co prawda jest m.in. zestaw wyposażenia eksploatacyjno-obsługowego oraz aparatura kontrolno-pomiarowa i diagnostyczna. Ale dwa lata temu MON kupiło pięć samolotów Bryza za 136 mln zł, a więc blisko dwukrotnie taniej – podkreśla Dorn.

Według ekspertów branżowego portalu Altair „w ramach wynegocjowanej, a zablokowanej przez Amerykanów umowy z Indonezją M28 miał kosztować 6 mln USD. Cena, którą zapłaci MON amerykańskiej spółce, jest blisko trzy razy wyższa”.

– Gdyby zarzuty o takim przebiciu ceny się potwierdziły, byłby to skandal – mówi „Rz” były minister obrony Janusz Zemke. Równie stanowczy jest ekspert wojskowy Tomasz Hypki: – Zakupem bryz powinna się zająć prokuratura.

MON nie wyjaśniło wczoraj „Rz”, dlaczego samoloty kupiono bez przetargu. Wcześniej minister Klich odpowiadał Dornowi: „PZL Mielec jest jedynym producentem samolotów tego typu”. – To nieprawda. Wiele państw produkuje podobne maszyny – ripostuje Zemke.

Kontrowersje budzi również fakt, że w zakładach, które wybrało MON, pracuje dziś płk rez. Ryszard Barański, który jeszcze niedawno kierował Oddziałem Techniki Lotniczej Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych MON. Oddział ten odpowiada właśnie za wybór maszyn dla wojska. – Pan Barański nie brał udziału w negocjacjach kontraktu na zakup samolotów PZL Bryza M28 – zapewnia „Rz” Olga Ratusińska, rzeczniczka PZL Mielec. Sam Barański odmówił rozmowy z „Rz”.

Co innego mówią nasi informatorzy. – Barański wykorzystywał znajomości w MON. Naciskał, wydzwaniał, żeby podpisać umowę jak najszybciej. Jest wielu świadków tych wydarzeń – mówi nasze źródło.

Izabela Kacprzak

werty - Czw 18 Gru, 2008

Przy pełnym szacunku dla pana Hypkiego - podkreślam - ale jego niektóre tezy pozwalają wątpić z kolei w jego dezstronność, albo wiedzę... Szkolenie na mewach. Można. Owszem. Dlaczego nie? Niech jeszcze wymyśli jak zorganizować na mewach szkolenie spadochronowe i kilka innych tematów. Idąc tym tropem myślenia rośki powinny stać w hali a kierowcy powinni być szkoleni na tico. Po jakiego grzyba zasuwać na strzelnicę z przysłowiowym kałachem? Przecież szkolenie strzeleckie można zrobić z wiatrówką przy grilu... Mogę tego typu przykłady mnożyć...
Co do atykułów? Jak zwykle wiele niedomówień... MON kupiło 5 samolotów za sumę ... - ale kiedy? Przy jakiej cenie walut? Ile wyniosła od tamtej pory łącznie inflacja? Najważniejsze: z jakim wyposażeniem? Itd... Proponuję sobie to przeanalizować... Jeśli ktoś się troszkę w temacie orientuje, to wie, że silniki PT6 przez ten rok, miedzy styczniem, a grudniem również zdrożały... Cenę kompensuje wyłącznie niski kurs dolara. Dalej porównują cenę samolotów "indonezyjskich". Z jakim wyposażeniem? Każdy laik idąc do salonu - nie wiem przykładowo skody - widzi, że może oktawię kupić za powiedzmy 45 000 zł i za 95 000 zł. Może? No może...
Ktoś sobie wziął cenę kontraktu i podzielił przez 12. Wyszła mityczna suma, którą się porównuje do cen z przed dwóch lat. A to nie jest tak: odrobina profesjonalizmu powinna wymagać, aby powiedzieć, że nie zamówiono wyłącznie samolotów, ale jeszcze coś. Co "coś" też kosztuje... I jest tego sporo. Przykadowo symulator, który ma być również dostarczony. To może być nawet 150% ceny samolotu. Tyle takie zabawki kosztują... Śmiało można powiedzieć, że cena kontraktu powinna być dzielona przez przynajmniej 14, dla porównania ceny jednostkowej samolotu. Ale to też jest wzięte z sufitu, bo kalkuluje się prognozy cen kursów walut, inflacji itp, itd... Nikt takich prognoz nie robi dalej jak na 5 lat. A po jakim kursie nastąpi wymiana złotówki na euro w 2012 roku? Jeśli nastąpi oczywiście, bo i tego nie wiemy...
Została wykonana kalkulacja cenowa. Został zawarty kontrakt. Dobry, czy zły - niech się wypowiadają eksperci, a nie opinie, typu "mnie się wydaje". Nikt z Mielca nikomu pistoletu do głowy nie przykładał, aby to kupił... Zamawiający określił co chce dostać i firma odpowiedziała na zapotrzebowanie. A jeśli w tej chwili wszelkie szcunki są zawyżone, to zawsze można umowę aneksować powiedzmy za 4 lata i zastosować opusty cenowe dla ostatnich samolotów. Zresztą, o ile ja wiem, to Mielec zawsze lub prawie zawsze stosował tego typu praktyki - opustu cenowe na koniec realizacji umów. A jeśli nie będzie miał z czego, to po prostu zerwie umowę, zapłaci karę i tyle po samolotach.
A tak zupełnie przy okazji czy ktoś słyszał o przetargu na dostawę ostatnich 2 cas? Czy ktoś słyszał o innych przetargach na dostawy sprzętu będącego już w eksploatacji? Ze względu na unifukację zamawia się sprzęt taki jaki się już posiada. I nie koniecznie wymagany jest wtedy przetarg - o ile ja się orientuję.

Stevie - Czw 18 Gru, 2008

A czy nie jest tak, że końcówka roku i trzeba wydać pieniądze, aby w przyszłym nie obcięto budżetu :?: Znamy przecież wydawanie pieniędzy "na wariata" właśnie w tym okresie.

:gent:

puchatek - Czw 18 Gru, 2008

Mi w tych doniesieniach prasowych brakuje wskazania na wątek, poruszany na forum, wątpliwej celowości zakupu, takiej ilości, takiej klasy samolotów. Kupowanie "bo są pieniądze do wydania", to jedno, ale sensowność takich zakupów to drugie.
JBZ - Czw 18 Gru, 2008

Nie będzie Bryz, nie będzie MRTT.
piter2204 - Czw 18 Gru, 2008

Ale będą święta. Dla mnie nie ma wątpliwości, że ktoś kreci lody i to na sam koniec jesieni przy dodatnich temperaturach. :D
jonasz - Czw 18 Gru, 2008

Kontrakt "indonezyjski" przewidywał również dostawę morskiej wersji patrolowej - IMHO najdroższej ze wszystkich Bryz.
Red. Hypki powiedział o samolocie KLASY Mewy.

Arrakis - Czw 18 Gru, 2008

Stevie napisał/a:
A czy nie jest tak, że końcówka roku i trzeba wydać pieniądze, aby w przyszłym nie obcięto budżetu :?: Znamy przecież wydawanie pieniędzy "na wariata" właśnie w tym okresie.

:gent:


Takie działania są stare jak budżet. Jeśli nawet tu też tak to wyglądało, to pytanie, czy akurat pieniądze musiały iść na Bryzy. Są inne "odcinki" gdzie jest płacz i zgrzytanie zębów.

Arrakis

werty - Czw 18 Gru, 2008

To jest oczywiście tak, że pieniądze trzeba wydać na koniec roku, bo przepadną. Ale nie tym razem. Nie było takich planów na zakupy takich samolotów? Były. Jeszcze dwa lata temu... A po co w Dęblinie został otworzony kierunek na samoloty transportowe? Na dwóch samolotach? Ile w etacie samolotów jest planowanych w 13 estadrze, a ile w utowrzonej 14? Poza tym o ile ja się orientuję, to taki kontrakt, przy finansowaniu wielotetnim, musi być uzgodniony w Departamencie Budżetowym MON. A takie uzgodnienia trwają około roku. O zakupie tej liczby samolotów mówiło się od ponad roku. Ja o tym słyszałem ponad rok temu, więc gdzie byli wszyscy eksperci, którzy o tym nie słyszeli wtedy? Dlaczego wtedy nikt nie doradzał co ma być zamówione, jakie wyposażenie itd... Teraz jak zwykle wielkie larum. Zawsze jest tak, że coś można zrobić lepiej, inaczej... Tyle, że "mądrych" przybywa po fakcie. Nigdy przed. Ot taka specyfika naszego pięknego kraju... Przy całym szacunku dla pana posła Dorna - dlaczego jeden członek Komisji to zakwestionował, a nie cała Komisja ON? Pan poseł nie był na poprzednich posiedzeniach, czy ktoś utajniał coś przed całą Komisją, a pan Poseł dotarł do tego sam?
Przy czym - podkreślam - ja nikogo nie bronię. Nie mówię, że kontrakt jest za tani, ani za drogi. Nie kwestionuję, że jest wyposażenie na wyrost, ani może za skromne? Wszystko zależy od tego, co Zamawiający chce zamówić i za co chce zapłacić. Prześledźcie sobie plany zakupów. Ktoś w tym tencie już kiedyś umieścił link do prezentacji na ten temat. W tej chwili nie chce mi się tego szukać, ale poprawcie mnie jesli się mylę: tam była planowana kwota chyba 770 mln na ten kontrakt? Jak dobrze pamiętam to teraz zestawcie sobie to z kwotą 635 mln jaką podpisali. I wcale nie twierdzę, ze to za mało, ani za dużo. Niech się wypowiadają fachowcy. Ale niech to robią rzetelnie! A na razie znowu ktoś żeruje na niewiedzy większości społeczeństwa... Każdy obywatel jest strasznie oburzony, że wojsko może przechodzić na emeryturę po 15 latach służby i jeszcze mogą sobie takie osoby dorabiać bez ograniczeń. Czy ktoś widział rzetelną informację w ogólnopolskich mediach na ten temat dla społeczeństwa? Nikomu nie zależy, aby powiedzieć jak jest na prawdę, bo na niewiedzy społeczeństwa można właśnie największe lody kręcić. Tzw "opinia społeczna" łyknie wszystko odpowiednio podane... Już dochodzi nawet do takich absurdów, że są propozycje, aby żołnierze również służyli do 65 roku życia. Co z tego, że pod zapisami obecnej ustwy o służbie jest to nie możliwe? Społeczeństwo nie czyta ustaw, ani przepisów. Za to "łyka" wszelkie sensacje na temat faktycznych i rzekomych przekrętów...
Dlatego powtarzam: niech się wypowiadają fachowcy. Plany zakupów były. Urząd Zamówień Publicznych musiał o tym wiedzieć. Również Ministerstwo Gospodarki wiedziało, bo przed podpisaniem kontraktu zawarto stosowne umowy ofsetowe - informowano o tym. Departament Budżetowy również "zaklepał" taki zakup, bo to on musi wplanowywać ten wydatek na lata przyszłe w budżecie MON. A święte oburzenie "bo można było coś kupić taniej" jest również na miejscu przy zakupie młotków... Podpowiem jeszcze przykład z F-16. Kupiono co kupiono i jest problem. Tu nie popełniono podobnych błądów o ile się orientuję: zamówiono samoloty, wyposażenie, szkolenie ludzi, części zamienne, symulator do szkolenia lotniczego i serwis na 2 lata. Nie ma z tej umowy dokładnie w tej chwili nic a już się widzi problemy....

A tak zupełnie przy okazji: odkąd pierwsze Bryzy pojawiły się w Siłach Powietrznych przynajmniej ja zawsze słyszałem o potrzebie posiadania około 30 tej klasy samolotów. Lata temu mówiło się o 30 samolotach. W Siłach Powietrznych jest ich dokadnie 17 w tej chwili. Jeśli dostarczone zostaną teraz 12 to będzie ich w sumie 29 plus symulator z prawdziwego zdarzenia... Niech ktoś dalej upiera się, że takich planów nigdy nie było.

Arrakis - Czw 18 Gru, 2008

Co do ceny się nie wypowiadam. Tak, jak za każdym razem należałoby znać dokładnie zakres umowy. Sprawy dodatkowo komplikują ostatnie zmiany kursów walut.
Mam po prostu watpiliwości dotyczące tego zakupu jako takiego i w ogóle kierunku, w którym zmierza nasze lotnictwo transportowe, ale o tym było już wcześniej.

Arrakis

G. Hołdanowicz - Czw 18 Gru, 2008

Arrakisie,
Sedno problemu leży właśnie w uzasadnieniu wydawania pieniędzy na ten a nie inny cel, a nie w cenie jednostkowej, która zresztą jest nie do ustalenia i w sumie bierze się także z bardzo rozbudowanych wymagań na awionikę Bryz, chyba bardziej rozbudowanych niż w przypadku naszych C-130E. Priorytety są dziwne. Mało środków na LIFT. Brak środków na nowe samoloty bojowe w miejsce Su-22. Zapaść w Obronie Powietrznej. Krucho ze śmigłowcami. Dziwne to - ale to w tym obszarze.
werty - oficjalnie MON mówił o zamiarze zakupu 12 samolotów za 600 mln zł. Owe ponad 700 mln zł o których wspominasz to była oferta z PZL. Istotnie - mocno ścięta podczas negocjacji. I chwała DZSZ za to! Pytanie - co wycięto, a co zostało.
Myślę, że należy ostudzić emocje...

Arrakis - Czw 18 Gru, 2008

Cytat:
Sedno problemu leży właśnie w uzasadnieniu wydawania pieniędzy na ten a nie inny cel


Zgadza się.

Cytat:
Krucho ze śmigłowcami.

Delikatnie powiedziane. To właśnie jeden z tych obszarów "płacz i zgrzytanie zębów".

Mamy ograniczony budżet na sprzęt. Zmiany kursów (Euro i USD) dodatkowo gwałtownie go skurczyły. Obawiam się, że do 2012 roku piłka nożna będzie finansową studnią bez dna.
Dla mnie to jest zakup, który mógł poczekać, a są rzeczy, które nie mogą.

Arrakis

G. Hołdanowicz - Czw 18 Gru, 2008

Otóż właśnie.... Ale jak zwykle ugrzęźniemy w dyskusjach o "przetargach" i "Amerykanach" zamiast o kwestiach kluczowych... Ręce opadają.
Miazgowski - Czw 18 Gru, 2008

werty napisał/a:
To jest oczywiście tak, że pieniądze trzeba wydać na koniec roku, bo przepadną. Ale nie tym razem. Nie było takich planów na zakupy takich samolotów? Były. Jeszcze dwa lata temu... A po co w Dęblinie został otworzony kierunek na samoloty transportowe? Na dwóch samolotach? Ile w etacie samolotów jest planowanych w 13 estadrze, a ile w utowrzonej 14? Poza tym o ile ja się orientuję, to taki kontrakt, przy finansowaniu wielotetnim, musi być uzgodniony w Departamencie Budżetowym MON. A takie uzgodnienia trwają około roku. O zakupie tej liczby samolotów mówiło się od ponad roku. Ja o tym słyszałem ponad rok temu, więc gdzie byli wszyscy eksperci, którzy o tym nie słyszeli wtedy? Dlaczego wtedy nikt nie doradzał co ma być zamówione, jakie wyposażenie itd... Teraz jak zwykle wielkie larum. Zawsze jest tak, że coś można zrobić lepiej, inaczej... Tyle, że "mądrych" przybywa po fakcie. Nigdy przed. Ot taka specyfika naszego pięknego kraju... Przy całym szacunku dla pana posła Dorna - dlaczego jeden członek Komisji to zakwestionował, a nie cała Komisja ON? Pan poseł nie był na poprzednich posiedzeniach, czy ktoś utajniał coś przed całą Komisją, a pan Poseł dotarł do tego sam?
Przy czym - podkreślam - ja nikogo nie bronię. Nie mówię, że kontrakt jest za tani, ani za drogi. Nie kwestionuję, że jest wyposażenie na wyrost, ani może za skromne? Wszystko zależy od tego, co Zamawiający chce zamówić i za co chce zapłacić. Prześledźcie sobie plany zakupów. Ktoś w tym tencie już kiedyś umieścił link do prezentacji na ten temat. W tej chwili nie chce mi się tego szukać, ale poprawcie mnie jesli się mylę: tam była planowana kwota chyba 770 mln na ten kontrakt? Jak dobrze pamiętam to teraz zestawcie sobie to z kwotą 635 mln jaką podpisali. I wcale nie twierdzę, ze to za mało, ani za dużo. Niech się wypowiadają fachowcy. Ale niech to robią rzetelnie! A na razie znowu ktoś żeruje na niewiedzy większości społeczeństwa... Każdy obywatel jest strasznie oburzony, że wojsko może przechodzić na emeryturę po 15 latach służby i jeszcze mogą sobie takie osoby dorabiać bez ograniczeń. Czy ktoś widział rzetelną informację w ogólnopolskich mediach na ten temat dla społeczeństwa? Nikomu nie zależy, aby powiedzieć jak jest na prawdę, bo na niewiedzy społeczeństwa można właśnie największe lody kręcić. Tzw "opinia społeczna" łyknie wszystko odpowiednio podane... Już dochodzi nawet do takich absurdów, że są propozycje, aby żołnierze również służyli do 65 roku życia. Co z tego, że pod zapisami obecnej ustwy o służbie jest to nie możliwe? Społeczeństwo nie czyta ustaw, ani przepisów. Za to "łyka" wszelkie sensacje na temat faktycznych i rzekomych przekrętów...
Dlatego powtarzam: niech się wypowiadają fachowcy. Plany zakupów były. Urząd Zamówień Publicznych musiał o tym wiedzieć. Również Ministerstwo Gospodarki wiedziało, bo przed podpisaniem kontraktu zawarto stosowne umowy ofsetowe - informowano o tym. Departament Budżetowy również "zaklepał" taki zakup, bo to on musi wplanowywać ten wydatek na lata przyszłe w budżecie MON. A święte oburzenie "bo można było coś kupić taniej" jest również na miejscu przy zakupie młotków... Podpowiem jeszcze przykład z F-16. Kupiono co kupiono i jest problem. Tu nie popełniono podobnych błądów o ile się orientuję: zamówiono samoloty, wyposażenie, szkolenie ludzi, części zamienne, symulator do szkolenia lotniczego i serwis na 2 lata. Nie ma z tej umowy dokładnie w tej chwili nic a już się widzi problemy....

A tak zupełnie przy okazji: odkąd pierwsze Bryzy pojawiły się w Siłach Powietrznych przynajmniej ja zawsze słyszałem o potrzebie posiadania około 30 tej klasy samolotów. Lata temu mówiło się o 30 samolotach. W Siłach Powietrznych jest ich dokadnie 17 w tej chwili. Jeśli dostarczone zostaną teraz 12 to będzie ich w sumie 29 plus symulator z prawdziwego zdarzenia... Niech ktoś dalej upiera się, że takich planów nigdy nie było.


Przepraszam werty, ale jest w Twoim poście sporo sprzeczności i zupełnie niepotrzebnych treści...
Pytanie zasadnicze - czy zakup był w planie na ten rok, i czy mozna ot tak wcisnąć kontrakt za kilkaset milionów złotych... I dalej sie będe upierał, że w tegorocznyym planie takich funduszy nie było - to trzeba to było nazwać PPO wziąć trzy/cztery samoloty na szybko i wysłać do Afganistanu czy Czadu nie byłoby problemu... ... pod drugie można mniemać, iż i tak podana cena ma wielkości ukryte... np. wskazano system samoobrony TERMY choć nie podano jakie ma być wsparcie dla niego i co obejmuje, fundujemy sobie własnie centrum wsparcia dla AIDEWS za grube miliony (samo tworzenie centrum z perspektywy wieloletniej to jakieś 30 do 60 milionów USD)... , a tu bokiem wprowadza się nowy system...
Z drugiej strony ten mityczny glass cockpit... tu też jestem bardzo ciekaw czy zamówione samoloty będą miały cyfrową awionikę, czy może mamy hokus pokus i tylko wyświetlacze zainstalowano, skoro według nieoficjalnych info (rozpoznanie pod Integrację Bryz/MEW z systemami ITT dla samoobrony i ZOP) nie można jeszcze było rok temu zintegrować wszystkiego na szynie ARINC tudzież wg. standardu STANAG 1553 nawet z wykrzesaniem dodatkowych watów dla wszystkich komputerów i podsystemów pokładowych byłoby kiepsko a tu już jest wszystko to mamy kolejne cuda nad urną chyba?? Uwierz mi chciałbym, żeby ten kontrakt był w porządku, te samoloty też sie przydadzą, są inne potrzeby, ale jak kupili dobry sprzęt to chwała im za to, ale wątpię naprawdę czy jest dobrze, a opisywane wątki to tylko czubek góry lodowej, może to być największa porażka DZ SZ ostatnich czasów...
Sama weryfikacja techniczna tego programu/kontraktu zajęłaby ze dwa lata (z próbami kompleksowymi) i to w kraju o poziomie technicznym o niebo większym od naszego więc nie spodziewam się jakichkolwiek rzetelnych informacji...

Zibi201 - Czw 18 Gru, 2008

werty napisał/a:
A tak zupełnie przy okazji: odkąd pierwsze Bryzy pojawiły się w Siłach Powietrznych przynajmniej ja zawsze słyszałem o potrzebie posiadania około 30 tej klasy samolotów. Lata temu mówiło się o 30 samolotach. W Siłach Powietrznych jest ich dokadnie 17 w tej chwili. Jeśli dostarczone zostaną teraz 12 to będzie ich w sumie 29 plus symulator z prawdziwego zdarzenia... Niech ktoś dalej upiera się, że takich planów nigdy nie było.


Były też plany zakupu kolejnych 48 samolotów wielozadaniowych koło 2012, MRTT, modernizacji Bryz MW do standardu 1Rbis i wiele innego sprzętu. A wybrano akurat Bryzy dla SP. Klucz raczej w tym że wyposażenie zamówionych Bryz pochodzi od zagranicznych producentów. Bo co według was jest bardziej potrzebne: glass-cockpit w desantowych Bryzach czy doposażenie morskich Bryz do wykrywania zanurzonych OP?
O tym,że tą kase można było wydać na dużo bardziej potrzebne F-16MLU czy LIFTy nie musze chyba mówić.

werty - Czw 18 Gru, 2008

Mnie też dziwi ustalanie priorytetów... A potrzeb mamy co niemiara. Mówiło się od dawna o potrzebie zakupu MRTT. Z tego co ja słyszałem, to przetarg miał być ogłoszony w 2008 lub 2009 roku z dostawą na 2010-2011. A tu MON ogłosiło właśnie o rezygnacji z tego zakupu: http://sebalot2008.bloog.pl/?ticaid=6729b
Przetarg na śmigłowce jest odkładany nie wiem od kiedy. Nie jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów, ale jak znam życie, to wygrany jest już dawno znany i czeka się wyłącznie na rozpoczęcie produkcji. Gdzie? Domyślcie się...
A co do ceny kontraktu? Owszem: źle mi coś w pamięć zapadło. Miało być w MON-ie 600 mln. Ale trzeba też uczciwie przyznać, że początkowo chciano dostawy rozłożyć do 2017 roku i mówiło się na początku tylko o samolotach. Bez tej "otoczki" którą jeszcze dodano. Więc mnie nie dziwi cena 635 mln za całość jaką zaoferowano, a nie za to co pierwotnie (o ile wiem) planowano. Moim zdaniem to nie jest dużo. A określanie priorytetów? Z tym mamy odwieczny problem. Czy ktoś widział już dokadne plany jak ma nasza armia wyglądać w przyszłym roku i latach następnych? Jedni mówią 150 tys zawodowych, inni 120 tys, jeszcze inni 130 tys. Widziałem też plany 90 tys w służbie stałej plus Narodowe Siły Rezerwy (tak to się chba ma nazywać?). Gdzieś mi się obiło o uszy, że plan na 2009-2010 zakłada pozyskanie 42 tys żołnierzy zawodowych, a w 2008 przysało około 4 tys... Podkreślam:nie wiem czy to prawda.
Wiec co to jest przy tym 12 samolotów w tę, albo w tamtą stronę?

Miazgowski : Przeprosiny przyjmuję ;)
Jednak powiedz mi jakie tu treści są sprzeczne, lub nie porzebne? Owszem: jeśli Ty byś to napisał zawsze mógłbyś to zrobić inaczej. Ja mam taki styl wypowiedzi... Co do zamówienia tego, czy tamtego? Siły Powietrzne zamówiły to, co zamówiły. Ktoś pzrecież zatwierdził taką, a nie inną komletację samolotu. DZSZ tylko negocjował umowę od strony formalno - prawnej i fionansowej. Piszesz, że w tegorocznym budżecienie było takich funduszy. Masz rację! Nie było - dlatego, że plan zkupów był tworzony w 2007 roku! Mamy 2008 rok. Od początku informowano o takim planie od 2009 roku! Więc plan wydatków na 2009 zawiera już taką pozycję, jak te 2 samoloty. Plan na 2009, a nie na 2008 rok. A jeśli ktoś zdecydował w tym roku wypłacić na to konto zaliczkę z funduszy jakie mu zostały - to wybacz teraz Ty. Jak mu zabronić? Jeśli kntrakt będzie zerwany, to i tak zaliczka będzie do zwrotu.
A prorytety? Nie ja je ustalam. A również z Tobą dziwię się ich obecnej kolejności.

Miazgowski - Czw 18 Gru, 2008

Przepraszam, ale co co chodzi z mieszaniem tu priorytetów, czy liczby Narodowych Sił Rezerwy... do rzeczy...
Normalnie to powinno być, że jeśli nie ma nic do ukrycia to wydaje się białą księgę ze szczegółami i tyle...
Jeśli jest tyle zagranicznych podzespołów to czy nie powinno być off-set'u?
Co oznacza dokładnie glass-cockpit w tym wydaniu? Co obejmuje system samoobrony, cena nie jest wysoka? Przepraszam, ale skąd to wiesz nie mając pojęcia co do podsystemów, hardware do samoobrony moze być milion USD od samolotu MAX tyle że do niego mozna dołączyć kompleksowy software, sprzęt eksploatacyjny i testowy dodać etaty po stronie użytkownika i tą cenę należy pomnożyć przez dziesięć... znaczy za rząd wielkości 10 kompleksowo wyposażonych w system samoobrony samolotów z zapleczem (na nowy system, którego nie ma w wojsku) za same systemy samoobrony lekką reką można liczyć ze 100 milionów dolarów... jak tego nie ma w kontrakcie to znaczy, że niby tych pieniędzy nie wydamy... nie bądźmy śmieszni...

Miazgowski - Czw 18 Gru, 2008

Znaczy się na pierwszy rzut oka biorąc pod uwagę system samoobrony (spekulacja co do 'objętości' tych elementów) i glass-cockpit (cokolwiek on obejmuje) ... off-set powinien być (co z silnikami?) - przeca to tylko 20 mln złotych... Chyba, że to taka moda - kupujemy zakład polski samolot o wartości X okładami naszymi gadżetami podrażając go kilkukrotnie i sprzedajemy bez przetargu... miodzio transakcja... to ja wezmę polski pas do karabinu, wystrugam kolbę dodam HK416, pełny SODNOK3S powiem, że jest szkolenie i części i wogóle...
Ale po przetargu na włoskie ciężarówki - już tam o offsecie mowy nie było - nie liczę na cokolwiek...

Jar - Czw 18 Gru, 2008

Problem tkwi chyba nadal w braku wizji rozwoju SZ RP i dostosowanego do niej budżetu MON. Rozumiem iż w obecnej sytuacji budżetu MON nie stać niestety na wszystko. Dlatego powinny być jasno określone priorytety i na nie wydawane pieniądze. Bryzy są potrzebne SP ale nie najpotrzebniejsze. Jeśli pojawia się 600 mln zł na nie, to zdecydowanie wydałbym je na pierwsze rakietowe zestawy przeciwlotnicze dla SP.
www - Czw 18 Gru, 2008

Hmm, po dłuuuugim okresie milczenia muszę zabrać głos
Mnóstwo słów ciśnie mi się na język ops na klawiaturę - w sprawie kontaktu MON-Sikorski, bo nazywanie firmy POLSKIE Zakłady Lotnicze to chyba przesada.
Jak można kupować coś - co nie istnieje ???? - prosże - wytłumaczcie mi to !. Zawsze do tej pory wydawało mi sie, że samolot certyfikowany lub po próbach kwalifikacyjnych przedstawia jakąś wartość. przecież to normalne kupowanie kota w worku!!!!
Jak mają wyglądać płatności - tak jak zwykle - czyli za etapy ???? -
I najważniejsze - jak się ma cena "zakupu" pzl-a do właśnie teraz podpisanego kontraktu z MON-em, oraz dostawy uprzednio 5 skytrucków??. Widzę, że pan Barański jest jednym z lepszych pracowników firmy sikorski w mielcu :lol:

A tak na marginesie, wiem, że na pewno 4 bryzy 209-121 są wyposażone w noktowicje i chyba 3 skytrucki 301-303 czy wie ktoś czy kiedykolwiek jakikoliwek pilot użył podczas lotu gogli noktowizyjnych ??
Pozdrawiam
BL

G. Hołdanowicz - Czw 18 Gru, 2008

No właśnie - na marginesie próby w locie Bryzy z całkowicie nową awioniką, z glass cockpitem i z systemem samoobrony mają rozpocząć się w styczniu 2010 a w kwietniu 2010 (4 miesiące później!!!) ma taki samolot być już dostarczony. Jak to się ma do procesu drobiazgowych badań (całkiem uzasadnionych) modernizaowanego Sokoła (Głuszec) bez żadnych gwarancji zakupu serii tych maszyn? Wedle moich informacji przedstawiciele renomowanych firm awionicznych interesujących się kwestią modernizacji M28 byli co najmniej zaskoczeni planowanym tempem certyfikowania nowej odmiany Bryzy.
Ale co my tam wiemy....

www - Czw 18 Gru, 2008

No tak - styczeń - kwiecień to całkiem fajna, lotna pogoda na próby - baaaaaaaaaardzo długi dzień, najczęściej wspaniała, słoneczna pogoda - no cóż - czepiam się - mamy przecież globalne ocieplenie klimatu. :viktoria:
A że tak skromnie zapytam - a kiedy próby instalacji p/oblodzeniowej - bo ta - to się nadaje...... współczuje Straży Granicznej z ich 311 - teoretycznie październik - kwiecień powinni nic nie latać

Arrakis - Czw 18 Gru, 2008

www napisał/a:

A tak na marginesie, wiem, że na pewno 4 bryzy 209-121 są wyposażone w noktowicje i chyba 3 skytrucki 301-303 czy wie ktoś czy kiedykolwiek jakikoliwek pilot użył podczas lotu gogli noktowizyjnych ??


Wyposażeni w noktowizję, to mogą być co najwyżej piloci. Te Bryzy, jeśli już, to są dostosowane do lotów z wykorzystaniem NVG.

Jestem pod wrażeniem tempa - 4 miesiące. No, no, no.

Arrakis

www - Czw 18 Gru, 2008

cyt :Wyposażeni w noktowizję, to mogą być co najwyżej piloci. Te Bryzy, jeśli już, to są dostosowane do lotów z wykorzystaniem NVG.


Masz racje - przejęzyczenie - w kabinie pilotów dostosowanej do lotów z wykorzystaniem NVG wszystkie wewn oraz zewn oświetlenia wskaźników, przyrządów---- lampki sygnalizacyjne oraz całe wewn oświetlenie kabiny jest koloru zielonego - to wiem.
Ale chodzi mi o to czy ktoś sobie zdaje sprawe jaki był koszt wdrożenie, prób kwalifikacyjnych oraz jaki jest koszt jednostkowy tego cuda na 1szt. samolotu ???? - jeśli NIKT do tej pory z wyjątkiem prób z tego cuda jeszcze nie korzystał !!!! Nie myślicie, że będzie podobnie z innymi cudami na tym samolocie????
Z innej beczki - w Krakowie stoi samolot 212 czyli AJG002-12 (ostatnia bryza z silnikami TWD10/PZL-10S) od 3 lat jest jako magazyn części dla innych --- hmm to taki usterkowy egzemplarz czy tak SP są wyposażone w części zamienne ?? - jeśli to drugie - to nóz się otwiera w kieszeni :zly3:

Prawie emeryt - Czw 18 Gru, 2008

wp.pl napisał/a:
Klich: przetarg na samoloty Bryza nie mógł się odbyć


Przetargu na zakup samolotów Bryza nie było, bo taki sprzęt jest już na wyposażeniu Polskich Sił Zbrojnych i dlatego przetargu być nie mogło - powiedział we Wrocławiu minister obrony narodowej Bogdan Klich.

Przetarg nie odbył się, żeby - jak mówił Klich - uniknąć błędów jego poprzedników. - Jak ten błąd, który sprawia, że muszę w tej chwili zaakceptować przetarg na zakup rakiet dla naszej Marynarki Wojennej, produkowanych przez innego producenta niż te, które już są dostarczane na potrzeby tej samej, naszej Marynarki Wojennej. W związku z tym w Marynarce Wojennej będziemy mieć co najmniej dwa nowe typy rakiet - mówił Klich.
Zakup samolotów Bryza bez przetargu był zrozumiały, skoro chodziło o kontynuację zakupów konkretnego typu Andrzej Kiński

Minister dodał, że nie można sobie pozwolić "na identyczną głupotę" w siłach powietrznych, w których już mamy 12 Bryz. - Dokupowanie czegokolwiek innego co by nie było Bryzą, byłoby kompletnym absurdem. A ja w wojsku nie będę tolerował absurdów - dodał szef MON.

Tekst
lekomin - Czw 18 Gru, 2008

Tak przy okazji.. czy ktoś wie, jak się mają rozkładać płatności wynikające z tej umowy? Po drugie: jak dla mnie cena może być jedynie usprawiedliwiona BARDZO rozbudowanym systemem awioniki i systemami samoobrony. Ukompletowanie to pewnie poznamy po pierwszych zdjęciach :)
Arrakis - Czw 18 Gru, 2008

www napisał/a:

Masz racje - przejęzyczenie - w kabinie pilotów dostosowanej do lotów z wykorzystaniem NVG wszystkie wewn oraz zewn oświetlenia wskaźników, przyrządów---- lampki sygnalizacyjne oraz całe wewn oświetlenie kabiny jest koloru zielonego - to wiem.


Obawiam się, że to nie jest do końca prawda.

Arrakis

darus - Czw 18 Gru, 2008

Dla równowagi:

Cytat:
Stanowisko Ministerstwa Obrony Narodowej w sprawie kontraktu na zakup m.in. samolotów M28B Bryza

Sprawa zakupu kolejnych samolotów M28 nie jest nowa. Informacja o tym, że nowy kontrakt zostanie podpisany była znana mniej więcej od roku, natomiast szacunkowa wartość kontraktu znana jest opinii publicznej od mniej więcej pół roku.

Nie przeprowadzono wyboru typu samolotu z kilku ofert, ponieważ M28 w rożnych odmianach znajduje się już na wyposażeniu Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej. 12 nowych maszyn będzie stanowić uzupełnienie stanu sprzętu w jednostkach Sił Powietrznych.
Nowy kontrakt jest kontynuacją zakupów już posiadanego wyposażenia. Kontrakt został podpisany po negocjacjach z dostawcą, czyli Polskimi Zakładami Lotniczymi w Mielcu S.A.
Zakup samolotów M28 jest niezbędny dla Sił Zbrojnych z kilku powodów:

- będzie to maszyna używana do szkolenia załóg na wszystkie typy samolotów transportowych Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej.

- M28 będą wykorzystywane do przewozu ludzi i sprzętu na terenie kraju. Zastąpią w tej roli samoloty C-295M, które tym samym będzie można lepiej wykorzystywać do przewozu ludzi i sprzętu na dalszych odległościach, poza granice naszego kraju.

- dla M28 określono także inne różnorodne zadania na czas pokoju, kryzysu i wojny.

Zakup samolotów M28B PT65 jest jednym z elementów modernizacji całego naszego lotnictwa wojskowego, jest programem uwzględnionym w planie rozwoju Sił Zbrojnych na lata 2009-2018.

Siły Zbrojne, w tym lotnictwo, potrzebują dobrego, nowoczesnego sprzętu spełniającego współczesne wymogi. Ceny uzbrojenia na świecie stale rosną. W związku z tym porównywanie cen samolotu kupionego w 2001 r. z bardzo ubogim pakietem wyposażenia dodatkowego, do cen samolotu, który zostanie dostarczony w roku 2014 (w związku z czym w kontrakcie uwzględniono stały wzrost tej ceny do tego właśnie roku), samolotu z zamontowanymi wszelkimi możliwymi nowinkami technicznymi, z ujętym w umowie symulatorem, bogatym pakietem części zamiennych i aparatury kontrolno-pomiarowej, jest zabiegiem fałszującym sprawę podpisanego niedawno kontraktu z fabryką w Mielcu.
Nieprawdziwe jest również wyliczenie ceny jednostkowej samolotu. Cena średnia samolotu M28 w nowym kontrakcie nie wyniesie ponad 50 mln złotych, jak twierdzą niektórzy, ale nieco ponad 40 mln złotych i to według przelicznika cen w roku 2014. Wynika to z faktu, że w cenie kontaktu – 635 mln złotych - ok. 100 mln to koszty zakupu m.in. symulatora, bogatego pakietu części zamiennych, zestawów aparatury kontrolno-pomiarowej dla kilku lotnisk wojskowych oraz szkolenia załóg.
Cena samego płatowca M28B nie wrosła w ciągu ostatnich trzech lat ponad poziom inflacji i wzrost cen na rynkach na świecie. Na większą cenę jednostkową samolotu wpływa za to zamówione do nich znacznie bogatsze niż poprzednio wyposażenie pokładowe – m.in. nowoczesna awionika glass cockpit, systemy obrony pasywnej.
Dla Ministerstwa Obrony Narodowej przy zakupie sprzętu oprócz ceny ważna jest także jego jakość. Armia zawodowa nie może bać się zakupów nowoczesnego sprzętu, tylko dlatego że jest droższy od podobnego, choć znacznie skromniej wyposażonego, a pozyskiwanego kilka lat wcześniej.

RZECZNIK PRASOWY MON
Robert ROCHOWICZ

Link

Spock - Czw 18 Gru, 2008

Czy to prawda, że przedpłata w tymże kontrakcie wynosic ma 254 mln zł? Czyli 40% w góry w 2008? Ja rozumiem, że na świecie to normalne, w tym w USA, ale w Polsce to praktycznie nie spotykane...
Zibi201 - Czw 18 Gru, 2008

Jeśli to prawda z tą wielkością przedpłaty to czemu zgodnie z tym " W związku z tym porównywanie cen samolotu kupionego w 2001 r. z bardzo ubogim pakietem wyposażenia dodatkowego, do cen samolotu, który zostanie dostarczony w roku 2014 (w związku z czym w kontrakcie uwzględniono stały wzrost tej ceny do tego właśnie roku)," teraz mamy płacić cene która będzie aktualna (albo i nie będzie bo ceny przez kryzys mogą spaść) za 6 lat?! 2014 to data odbioru ale jeśli płacimy teraz to wg obecnych cen...
Miazgowski - Czw 18 Gru, 2008

Przeczytałem 'systemy obrony pasywnej' - i to niby jest takie drogie? znaczy się tylko RWR?
Dorin - Czw 18 Gru, 2008

Tak z ciekawości, co możnaby zakupić za 635 mln złotych "zamiast" tych konkretnych Bryz i co byłoby bardziej potrzebne wojsku? (pozostawiając na boku zastanawiającą wypowiedź Pana Ministra powyzej, kwestię prywatyzacji zakładów za określoną kwotę i inne)
mam na myśli np. rozpoczęcie prac nad drugim Gawronem - MW (jak piszą forumowicze obniżyłoby to cenę obecnie budowanej jednostki), albo program samolotów do szkolenia -SP, albo zakup następnej partii Leopardów, albo modernizację posiadanych - WL.

G. Hołdanowicz - Pią 19 Gru, 2008

Panie tony6
Miałem Pana na liście ignorowanych, ale dobrzy ludzie dali znać, to poczytałem. Zachowuje się Pan w sposób skrajnie bezczelny i chamski. To, że obraża Pan nieustannie Nasz zespół to już standard. Ma Pan prawo się nie zgadzać z Naszymi opiniami, ale obraźliwe wycieczki, wynikające zapewne w poważnej mierze z osobistych frustracji i rozczarowania stanem naszego przemysłu oraz bezkrytyczne, wręcz bałwochwalcze podejście do wszystkiego co płynie zza Oceanu jest wyjątkowo niesmaczne. Na jakiej podstawie opluwa Pan Tomka H.? Zna Pan sprawę? Zna Pan go? Wszystko to Pana uprzedzenia i pozamerytoryczne fobie. Trawestując Pana ostatni post: Zadziwia mnie zajadłość z jaką ten pan Tony6 wietrzy wszędzie antyamerykański spisek i godną podziwu konsekwencję w masowym produkowaniu proamerykańskich peanów i "forumowych faktów".
Miło? I czemu służy oczernianie ludzi, którzy było nie było mają odwagę głosić pewne często mocno kontrowersyjne tezy, ale robią to w oparciu o im dostępne, nie wzięte z sufitu fakty i robią to otwarcie, pod własnym nazwiskiem. A Pan wciąż pluje kryjąc się za pseudonimem. Zaiste, odwaga że hej...

G. Hołdanowicz - Pią 19 Gru, 2008

Bo opluwa Pan innych a nie dyskutuje merytorycznie. Co innego się nie zgadzać, a co innego permanentnie oczerniać i po chamsku opluwać. Tomek ma swoje racje i przekonania i o nie walczy i ich się trzyma. Nie tak, jak wielu innych.
A występowanie na Forum anonimowo nie jest obowiązkiem, czego przykładem jest wielu tu piszących.

Południowiec - Pią 19 Gru, 2008

Mnie bardziej od wątku zakupu Bryz zainteresował ten fragment:
Cytat:
W związku z tym w Marynarce Wojennej będziemy mieć co najmniej dwa nowe typy rakiet - mówił Klich.

Jak należy rozumieć te słowa? Decyzje wiążące co do wyboru oferty norweskiej już zapadły? Czy też ministra denerwuje sam fakt konieczności przeprowadzenia przetargu? ;)

G. Hołdanowicz - Pią 19 Gru, 2008

NSM w poniedziałek na 99.99%
Zibi201 - Pią 19 Gru, 2008

Południowiec napisał/a:

Jak należy rozumieć te słowa? Decyzje wiążące co do wyboru oferty norweskiej już zapadły? Czy też ministra denerwuje sam fakt konieczności przeprowadzenia przetargu? ;)

Minister mówi tak jakby był w stanie płacić więcej byle uniknąć mnożenia typów... Tylko szkoda, że naszymi pieniędzmi... Przecież można przeprowadzać wstępne negocjacje z kilkoma oferentami itd żeby zbić cene a to nie oznacza, że odrazu chce się kupić inny typ. Tak się robi na całym świecie ale widać u nas się idzie na łatwizne... I co z tego, że będą 3 typy rakiet jak Pan minister zapowiada że będzie "conajmniej jeden Gawron" w najbliższych kilku latach więc OHP i Harpoony pójdą na złom a zostaną 2 typy rakiet. A właśnie przez to biadolenie, że będzie kolejny typ jakby wybrano coś innego niż RBSy podbito cene bo oferent stwierdził, że i tak wygra. Ale teraz powtarza się tą samą głupote mówiąc, że w wyborze samolotów szkolnych bierzemy pod uwagę używane Hawki i T-50. Jakby nie było choćby nowych Hawków... I znów będzie cena z kosmosu. A to wszystko w czasach kiedy podobno na nic nie ma pieniędzy... Szkoda gadać...

Jar - Pią 19 Gru, 2008

G. Hołdanowicz napisał/a:
NSM w poniedziałek na 99.99%


Raczej na 100 % :D

lekomin - Pią 19 Gru, 2008

"A nie mówiłem 2". Taki film ;)

Od początku można było założyć, że NSM wygra, jeśli będzie zgodny technicznie z SIWZ. Stąd już bardzo krótka droga do NDR dla WL i NSM na F-16.. I po jakiego czorta nam wtedy Gawron? :cry:

Ale sobie MW na siebie bat nakręciła.. szkoda gadać.

Zibi201 - Pią 19 Gru, 2008

Pomysł NDR raczej nie wyszedł od MW...
A co do "bata" to nie sądzę żeby było gorzej niż jest...

MarcinekNu2 - Pią 19 Gru, 2008

G. Hołdanowicz napisał/a:
NSM w poniedziałek na 99.99%


To już? Tak szybko?

JBZ - Pią 19 Gru, 2008

MarcinekNu2 napisał/a:
G. Hołdanowicz napisał/a:
NSM w poniedziałek na 99.99%


To już? Tak szybko?

12 sztuk?

lekomin - Pią 19 Gru, 2008

Wracając na sekundkę do Bryz: proszę zwrócić uwagę na wartość umów ofsetowych podpisanych przy okazji umowy na zakup Bryz. Chyba się nie mylę, że na podstawie ich wartości można interpolować wartość sprzętu wchodzącego w skład kontraktu podstawowego. Ofset jest z 3 firmami o ile się nie mylę: silniki, awionika i systemy samoobrony. Awionika musi być serio bardzo wypasiona.
G. Hołdanowicz - Sob 20 Gru, 2008

Awionika i system samoobrony są wypasione. Ok. 2.5 mln USD na samolot!
Arrakis - Sob 20 Gru, 2008

Z taką awioniką, to można już pokazać się w świecie.
Może taki jest właśnie cel, a te kilkanaście naszych Bryz, to jedynie droga, która do niego prowadzi.

Arrakis

lekomin - Sob 20 Gru, 2008

Chyba nawet więcej niż 2,5 mln USD. Proszę mnie poprawić, o ile się mylę, ale ustawa wymaga zoobowiązania offsetowego w wysokości 100% oryginalnej kwoty zakupu (PO przemnożeniu przez przeliczniki najróżniejsze). Więc można założyć że awionika i systemy samoobrony kosztowały:
- 31 mln USD - awionika
- 15,7 mln EUR - samoobrona.

Jeśli podzieli się to przez ilość maszyn...

corran - Sob 20 Gru, 2008

Rozumiem że te wypasione bryz mają być mi. do szkolenia?

A co z Orlikami TC-II?

Miazgowski - Sob 20 Gru, 2008

G. Hołdanowicz napisał/a:
Awionika i system samoobrony są wypasione. Ok. 2.5 mln USD na samolot!


Może z czasem poznamy szczegóły techniczne np jaki systemy na jakiej szynie zintegrowano... jeśli jest to zrobione dobrze to cena wydaje się być dobra (jeśli jest ostateczna i prawdziwa), ale jeśli było to zrobione metodą chałupniczą i po prostu wciśnięto nam kolejną rodzinę systemów elektronicznych to mamy kapuchę... zastanawia mnie tłumaczenie ministra Klicha co do absurdów... będziemy mieli w Mar. Woj drugą rodzinę rakiet, a w Siłach Powietrznych (raczej szerzej trzeba to ująć na platformach powietrznych - bo są jeszcze śmigłowce WL) chyba 7 rodzaj systemów samoobrony... miodzio... złoty medal dla TERMY za super deal i dla MON za dwulicowość...

dranio - Sob 20 Gru, 2008

corran napisał/a:
Rozumiem że te wypasione bryz mają być mi. do szkolenia?

A co z Orlikami TC-II?


Do szkolenia na samoloty wielosilnikowe.

dranio

www - Sob 20 Gru, 2008

Arrakis napisał/a:
Z taką awioniką, to można już pokazać się w świecie.
Może taki jest właśnie cel, a te kilkanaście naszych Bryz, to jedynie droga, która do niego prowadzi.

Arrakis



Hmmmm do pokazania się w świecie ?? Samolot o max prędkości 350 km/h i max pułapie 3500 m (teoretycznie oczywiście więcej ale tlen tylko dla 3 członków załogi jest - a reszta .....) z kabiną nie ciśnieniowaną, z agregatami poupychanymi byle jak i byle gdzie nieodpornymi na wilgoć i ....... dziesiątki innych usterek.
Wydawało mi się 4 lata temu, że cena za Skytrucka =28 mln pln dla Straży Granicznej to był kosmos - ale samolot był przynajmniej wyposażony w Flira, MSS6000, ARS400M, z reflektorem ;) oraz systemem rejestracji foto/video o dostosowaniu do lotów NVG nie wspomnę - z kupą agregatów zamiennych do magazynu i kilku wersjach.
Nie czepiam się samolotu - jest trudny ale wdzięczny - czepiam się TYLKO ceny !!!!
Poza tym mamy obecnie 19 Bryz/Skytrucków w SP i chyba 15 w BLMW - czy ktoś sobie zdaje sprawę ile z egz jest sprawnych i zdolnych do latania ??????
Czy nie lepiej zacząć od dojścia przynajmniej do 60% sprawności żeby nawet myśleć o kolejnych zakupach ?????????????

    ;)

    corran - Sob 20 Gru, 2008

    Oooo.. i o to właśnie chodzi.

    Po jaką cholerę kupować nowe Bryzy skoro prawie nówka stoi nie używana w Krakowie (ile wylatała?) - wyremontować (i zmodernizaować 2 najstarsze An-28 w SP), doprowadzić do jakiegoś jednolitego standardu (jeśli dobrze liczę w SP jest łącznie 7 wersji wyposażenia kabiny), nie powiem kilka sztuk do tych 5 z silnikami PT można dokupić.

    A co zaoszczędzone na CASY i Orliki TC-II.

    werty - Sob 20 Gru, 2008

    I to właśnie nie jest takie proste i oczywiste, jak się wydaje. Dlaczego tyle samolotów jest nie sprawnych? Główną przyczyną jest brak silników TWD-10. Tak prawda. Ich się nie produkuje od lat. A jakość remontów pozostawia wiele do życzenia... Błąd popełniono lata temu zamawiając samoloty od 0203 dla Sił Powietrznych z tymi właśnie silnikami. Można było wtedy już zamówić samoloty z silnikami PT6. Teraz oczywiście również można samoloty starsze przerobić na te silniki. Ale za jaką cenę? Zdajecie sobie sprawę, że to około 60-70% ceny samolotu nowego? Czy się opłaca taki wydatek, skoro niektóre z najstarszych maszyn mają już 20 lat? Teraz psy się wiesza na zamówionej nowej awionice. Może za droga. Może zbyt wypasiona. Ale moim zdaniem teraz ktoś pomyślał. Zamawia teraz coś z górnej półki i za kilka lat nie będzie się martwił, że tego już nie produkują. A niestety, albo właśnie „stety” świat idzie do przodu. Taka awionika jest już dostępna w wyposażeniu awionetek i samolotów dyspozycyjnych.
    corran - Sob 20 Gru, 2008

    Może bez przesady?

    An-28 na świecie jeszcze lata całkiem sporo, TWD-10 raczej nie jest problemem który sprawia że nowe maszyny stoją kilka lat nieużywane.

    www - Sob 20 Gru, 2008

    No właśnie - może bez przesady.....
    Samolot stoi przez silniki - po części tak.
    A słynne upalające się masowo grzałki na hameyrykańskich śmigłach Hartzell- niby cudach techniki ?? Wiesz, że grzałki na rosyjskich śmigłach - ZAWSZE były OK ??
    A słynny autopilot KFC-325 ????
    A ...........???
    Zadam dosyć łatwe pytanie - zgadnij, jak długo jeden z 3 samolotów w Gdyni czeka na naprawę platformy inercyjnej ????????

    Wyobraź sobie teraz firmę, firmę lotniczą - świadczącą usługi cargo lub poczty lub przewóz ludzi - kogo na świecie byłoby stać na takie długie ( liczone w latach) przestoje ??????
    Dochodzą do tego jeszcze prace okresowe robione miesiącami w WZL Dęblin ( a i mielec też nie jest sprinterem) i mając flotę trzydziestu paru samolotów obstawiam, że naraz możemy poderwać max 15

    Czyż nie lepiej NAJPIERW - jak kolega Corran napisał - doprowadzić przynajmniej do 3 standardów kabiny pilotów, usprawnić to co się da i pomyśleć o zakupie ????
    Chyba, że z tych 12, cztery samolotu będą przeznaczone na części zamienne :zly3:

    Te ponad 600 mln PLN to nie są pieniądze wykopane z ziemi lub otrzymane w spadku po baaaaardzo bogatej babci - to są nasze pieniądze - które gdzie indziej mogłyby się lepiej przydać

    corran - Sob 20 Gru, 2008

    Co do wersji są 2x An-28, 4x Bryzy TD, 2x TD-II, 2x TD-III, 2x TD-IV, 2x M28/PT i 3xM28/ PT które też się podobno różnią.
    G. Hołdanowicz - Sob 20 Gru, 2008

    no popatrz, a Iryda była zła, bo każda seria była inna...
    dranio - Sob 20 Gru, 2008

    www napisał/a:
    No właśnie - może bez przesady.....
    Samolot stoi przez silniki - po części tak.
    A słynne upalające się masowo grzałki na hameyrykańskich śmigłach Hartzell- niby cudach techniki ?? Wiesz, że grzałki na rosyjskich śmigłach - ZAWSZE były OK ??


    Wg PZL Warszawa-Okęcie, które swego czasu produkowało śmigła do An-28, resurs śmigła wynosił 150 h ze względu na krótka żywotność grzałek. :P

    dranio

    Zibi201 - Nie 21 Gru, 2008

    http://www.altair.com.pl/start-2263

    Jak im się opłaca pakować na stare Pucary PT-6 to czemu nam o połowę albo więcej młodsze Bryzy nie?

    Arrakis - Pon 22 Gru, 2008

    http://www.altair.com.pl/start-2268
    Cytat:

    Dodatkowo w wersji VIP mają być dostarczone dwa samoloty M28. Bardzo drogie wyposażenie ma w nich zabudowywać wyspecjalizowane przedsiębiorstwo. Problem w tym, że Bryza to bardzo głośny samolot bez ciśnieniowej kabiny i do przewozu VIP w ogóle się nie nadaje. Będą to więc kolejne zmarnowane przez MON pieniądze.


    Rozumiem, że to oznacza dwie kolejne Bryzy?

    Arrakis

    G. Hołdanowicz - Pon 22 Gru, 2008

    Nie, z tych 12. M.in. wyposażone (jedna z nich) w SATCOM.
    Arrakis - Pon 22 Gru, 2008

    Dziękuję.
    Dziwny zakup.

    Arrakis

    G. Hołdanowicz - Pon 22 Gru, 2008

    ....
    Minister Klich powiedział w KRakowie, że MON nie zamierza ostatecznie kupować kolejnych C295 - zostaniemy z 11. To akurat moim zdaniem mądry ruch!

    JBZ - Pon 22 Gru, 2008

    G. Hołdanowicz napisał/a:
    To akurat moim zdaniem mądry ruch!

    Można rozumieć że zamiast 5 C-295M będzie 12 M-28PT. Z MRTT właśnie zrezygnowaliśmy a na nowe C-130J w najmniejszej nawet ilości nie ma co liczyć. Swoją drogą to jeden dodatkowy C-295 przydałby się, skoro przed lutowym wypadkiem potrzeby szacowano na 12 szt.

    corran - Pon 22 Gru, 2008

    C-130J, od przebrzydłych Amerykanów? weź wypluj i powtarzaj - Airbus 400 Military :P
    JBZ - Pon 22 Gru, 2008

    corran napisał/a:
    C-130J, od przebrzydłych Amerykanów? weź wypluj i powtarzaj - Airbus 400 Military :P

    A-400 Military, A-400 Military, A-400 Military, A-400 Military...... C-390 :cool:

    mr_ffox - Pon 22 Gru, 2008

    Cytat:
    Gdy PZL w Mielcu pozostawały w polskich rękach nigdy nie otrzymały z MON porównywalnej kwoty, tym bardziej w charakterze zaliczki. 70 mln zł PZL w Mielcu otrzymały natomiast 2 lata temu – na dwa tygodnie przed sprzedaniem bez przetargu (Mielec-Sikorsky – przekręt stulecia, SP 03/2007) za 56 mln zł amerykańskiej UTC...


    Czy ja dobrze rozumuje ? Sprzedalismy Mielec za 56 mln zl

    Cytat:
    Jednym z kluczowych punktów umowy miało być zobowiązanie MON do wypłacenia PZL w Mielcu zaliczki w wysokości 40% wartości kontraktu – 254 mln zł(!). Gdy w mediach pojawiły się informacje o aferze, wielkość zaliczki dwukrotnie zmniejszano – najpierw do ok. 30%, a ostatecznie do 25%, czyli blisko 160 mln zł. Oznacza to, że MON zamierza sfinansować prawie 2 lata działalności zagranicznej spółki, która tymczasem nie wywiązuje się ze zobowiązań prywatyzacyjnych (uruchomienie produkcji kabin śmigłowców Black Hawk do końca 2008).


    A teraz dajemy Amerykanom 160 mln zl zaliczki na nowe samoloty. A caly kontrakt ma wartosc 600 mln zl. Jezeli to prawda to prokuratura i CBA powinna sie doglebnie zainteresowac tym PZL Mielec. A awionika ta sama co w Blackhawk , aby wepchnac nam na sile te smiglowce z okrzykiem triumfu ze wywiazujemy sie z zobowiazan produkcyjnych i offsetowych. Cuda , widac Swieta Ida.

    dranio - Pon 22 Gru, 2008

    Rozumiem, że wstrętni Amerykanie wezmą całą zaliczkę dla siebie, a pracownikom nie dadzą złamanego grosza? Za prąd i wodę też nie zapłacą?

    dranio

    andre - Pon 22 Gru, 2008

    dranio napisał/a:
    Za prąd i wodę też nie zapłacą?


    Zapłacą,zapłacą .Toć te dwie podstawowe dziedziny gospodarki są w łapach niemiecko/francuskich. A ci im nie odpuszczą /skredytuja/. :) Gdyby były polskie ... to by na pewno nie płacili.

    Andre

    Zibi201 - Pon 22 Gru, 2008

    http://www.mw.mil.pl/inde...id=19020&limes=

    Bryzy w modzie ostatnio.

    gryf001 - Wto 23 Gru, 2008

    Mnie bardziej ciekawi które marynarskie Bryzy w wróciły z doposażenia z Mielca i która/re poszły na remont/modernizacje.

    Pozdrawiam. Gryf.

    PS: Czy ja dobrze zrozumiałem że jedna z nowo zamówionych Bryz VIP będzie miała "łączność satelitarną" na pokładzie?
    PSII: Zaktualizowana lista AN-287/Bryz/Skytrucków : http://militarypedia.corr...sta_produkcyjna

    G. Hołdanowicz - Wto 23 Gru, 2008

    Dobrze zrozumiałeś.
    lekomin - Czw 25 Gru, 2008

    tony 6,
    dobra uwaga :)

    1. Nie sprzedaliśmy Mielca za 56 mln zł.
    2. Kilka osób pracujących w Altairze, nie rozróżnia pojęcia "obrotu" od pojęcia "zysku".
    3. Prokuratura rzeczywiście prowadzi podobno śledztwo "w sprawie" prywatyzacji Mielca. Jeśli skończy się nie przedstawieniem zarzutów komukolwiek, to mam wielką nadzieję, że Sikorsky pójdzie do sądu o znieważenie, a PCK zwiększy się budżet. Jeśli prokuratura komuś postawi zarzuty, a sąd osądzi o winie, to ja zjem podeszwę swojego buta i [co będzie bardziej bolesne] będę wierzył we wszystko so red. Hypki napisze.

    pzdr

    gryf001 - Czw 25 Gru, 2008

    tony6 napisał/a:

    Bo przecież taka śpiewka była gdy Agusta produkowała skorupy kadłubów A109 (marnej zresztą jakości) w Świdniku.


    tony6, i włosi tych marnej jakości kadłubów (jak napisałeś) biorą setkami????

    Pozdrawiam. Gryf.

    PS: Sorry za OT.

    brader74 - Czw 25 Gru, 2008

    tony6 czy chodzi o jakość produkcji świdnika, czy jakość projektu technologicznego?
    Zibi201 - Czw 25 Gru, 2008

    lekomin napisał/a:

    1. Nie sprzedaliśmy Mielca za 56 mln zł.


    Nieważne za ile, ważne że bez przetargu i za cene poniżej realnej wartości. A temu chyba nie zaprzeczysz.

    lekomin - Czw 25 Gru, 2008

    Nie ma w księgowości czegoś takiego jak "realna wartość". Jest wycena rynkowa - czyli tyle, ile ktoś bym w stanie zapłacić.

    I jeszcze jedno: czasami ten kto oferuje najwyższą cenę, nie jest najlepszym kupującym z punktu widzenia Państwa. Vide: sprzedaż FSO miłym Panom z Korei. A mogliśmy to sprzedać Volkswagenowi.. a stąd już bliżej do sukcesu Skody, niż bankructwa DeeeUuuu.

    Że nie było przetargu? Ok. powinni go byli go zrobić. Z tego co rozumiem, firma była w takim stanie, że albo sprzedaż albo bankructwo. Stocznie "sprzedajemy" już jakiś czas i efekt jest gorzej niż tragiczny.

    Zibi201 - Czw 25 Gru, 2008

    lekomin napisał/a:
    Nie ma w księgowości czegoś takiego jak "realna wartość". Jest wycena rynkowa - czyli tyle, ile ktoś bym w stanie zapłacić.


    Ależ dokładnie o to mi chodzi! Tylko właśnie w tym przypadku odcięto Mielec od tego "rynku" i sprzedano go konkretnemu nabywcy, bez przetargu, bez żadnych rozmów z kilkoma kupcami. I proszę nie próbuj wmawiać mi i innym użytkownikom tego forum, że nikt inny by nie chciał kupić tego zakładu...

    lekomin napisał/a:

    I jeszcze jedno: czasami ten kto oferuje najwyższą cenę, nie jest najlepszym kupującym z punktu widzenia Państwa. Vide: sprzedaż FSO miłym Panom z Korei. A mogliśmy to sprzedać Volkswagenowi.. a stąd już bliżej do sukcesu Skody, niż bankructwa DeeeUuuu.

    Jakoś nie słyszałem żeby VW był zainteresowany Żeraniem... A akurat mimo wszystko koreańczycy dość mocno unowocześnili ten zakład. A Skoda chyba zaczyna być niechcianym dzieckiem VW, popatrz na nowe modele Skody... VW robi wszystko, żeby Skoda przestała być jego własną konkurencją... A to doprowadzi raczej do zepchnięcia jej do roli niszowego producenta.

    lekomin napisał/a:
    Że nie było przetargu? Ok. powinni go byli go zrobić. Z tego co rozumiem, firma była w takim stanie, że albo sprzedaż albo bankructwo. Stocznie "sprzedajemy" już jakiś czas i efekt jest gorzej niż tragiczny.

    Nie rozśmieszaj mnie... Przed sprzedażą jakoś znalazły się pieniądze na dofinansowanie zakładu... Podobnie wcześniejsze zamówienie na Bryzy mogło przedłużyć jego egzystencje do czasu znalezienia najlepszego kupca. Zresztą Mielec już raz upadł. I to nie zakończyło jego działalności. Stocznia Gdańska (albo Gdyńska- nie jestem pewien) też już była prywatyzowana i też już upadała. Tylko błędem jest zbyt długie sztuczne utrzymywanie takich zakładów za publiczne pieniądze... Tylko pakowanie kasy w dofinansowanie zaraz przed sprzedażą i w zaliczkę na Bryzy też jest formą pomocy publicznej... Tylko już prywatnego zakładu. A co na to urzędy zajmujące się nieuczciwą konkurencją?
    A co do upadłości to ciekawe, że Amerykanie w ramach offsetu przejęli niektóre rynki zbytu Mielca, uniemożliwiając potem działanie temu zakładowi w tych rejonach, obiecali sprzedaż 100 samolotów (choć wierzenie w to było od początku naiwne) a potem wykupili zakład za cene 2 śmigłowców. Zbieg okoliczności? Proszę was nie dyskutujcie z faktami bo to już groteska. Czesi się nauczyli na swoich błędach... A Polak.. przed szkodą i po szkodzie głupi... I to nie jest żaden atak na Amerykanów. Bo oni akurat umieją dbać o swoje interesy. Nie umieją dbać nasi decydenci, a na pewno nie o interes narodowy. A to się powinno liczyć. Bez względu czy negocjujemy z Rosjanami, Amerykanami, Chińczykami czy Niemcami.

    Arrakis - Czw 25 Gru, 2008

    tony6 napisał/a:
    Agusta produkowała skorupy kadłubów A109 (marnej zresztą jakości) w Świdniku.


    Jakieś konkrety, czy też pogłoska?

    Arrakis

    lekomin - Czw 25 Gru, 2008

    Gdyby obiecali w ramach offsetu, że polecimy razem na Księżyc, to byś uwierzył?

    Zamawianie produktów nie jest formą pomocy publicznej. Formą pomocy jest np. gwarancja finansowa albo kredyt. I właśnie taką pomoc musiał Sikorsky zwrócić przy zakupie Mielca, i stąd też "wymaglowała" się kwota 56 mln u redaktorów niektórych w Altairze (red. Hypki i ktoś, kto pisze na www). Bo oni uważają, że skoro Państwo pożyczyło pieniądze, to już Mielec nie musiał ich oddawać.

    Co do przetargu: oczywiście, można go było zrobić. Zadam jednak podchwytliwe pytanie: jak myślisz, co się stanie ze Świdnikiem, jeśli go kupi Aero? To jest przecież kwestia 100% ceny.. Żadna komisja przetargowa nie ustali "miękkich" warunków oceny ofert, bo znowu jeden albo drugi redaktor coś napisze i będzie śledztwo prokuratorskie.. A tak 100% ceny, i wszyscy mogą się odstosunkować :) A jeśli Aero, czyli Penta Investment da wyższą cenę? W mojej branży panowie z Penty kupili jedną firmę za cenę zakrawającą na oszołomstwo..

    Raz w życiu uczestniczyłem w sprzedaży czegoś w przetargu wartym setki mln złotych, i nikt kto w tym uczestniczył nie pomysłałby o innych kryteriach oceny, niż 100% cena.

    Zibi201 - Czw 25 Gru, 2008

    lekomin napisał/a:
    Gdyby obiecali w ramach offsetu, że polecimy razem na Księżyc, to byś uwierzył?

    Ja napisałem, że wierzenie w to było naiwne, czytaj uważnie. Ale umowa to umowa, jak szary obywatel by podpisał, że kupi 100 samolotów to by mu nie odpuścili...

    lekomin napisał/a:

    Zamawianie produktów nie jest formą pomocy publicznej. Formą pomocy jest np. gwarancja finansowa albo kredyt. I właśnie taką pomoc musiał Sikorsky zwrócić przy zakupie Mielca, i stąd też "wymaglowała" się kwota 56 mln u redaktorów niektórych w Altairze (red. Hypki i ktoś, kto pisze na www). Bo oni uważają, że skoro Państwo pożyczyło pieniądze, to już Mielec nie musiał ich oddawać.

    A skąd wiesz, że zwrócił? To jeśli załóżmy Pan X sprzedałby urzędnikowi państwowemu Y auto warte 100 000 zł za 10 000 to też nie nazwałbyś tego łapówką? A teraz odnieś to do moich słów o pomocy...

    lekomin napisał/a:

    Co do przetargu: oczywiście, można go było zrobić. Zadam jednak podchwytliwe pytanie: jak myślisz, co się stanie ze Świdnikiem, jeśli go kupi Aero? To jest przecież kwestia 100% ceny.. Żadna komisja przetargowa nie ustali "miękkich" warunków oceny ofert, bo znowu jeden albo drugi redaktor coś napisze i będzie śledztwo prokuratorskie.. A tak 100% ceny, i wszyscy mogą się odstosunkować :) A jeśli Aero, czyli Penta Investment da wyższą cenę? W mojej branży panowie z Penty kupili jedną firmę za cenę zakrawającą na oszołomstwo..
    Raz w życiu uczestniczyłem w sprzedaży czegoś w przetargu wartym setki mln złotych, i nikt kto w tym uczestniczył nie pomysłałby o innych kryteriach oceny, niż 100% cena.

    Przetarg jest po to, żeby wyłonić najlepszego kupca, a to nie zawsze oznacza najwyższą cene. Gdyby tak było wystarczyłaby aukcja internetowa...
    A co do śledztwa to nikt się tym nie przejmował wybierając samoloty wielozadaniowe, śmigłowce dla LPRu czy sprzedając Mielec więc czemu miałby się przejmować tym sprzedając uczciwie Świdnik?
    A ja zadam Ci inne podchwytliwe pytanie: Co się stanie z Mielcem jeśli Polska kupi niedługo większą ilość Eurocopterów lub Agust i ani jednego Sikorskiego?

    Sundowner - Czw 25 Gru, 2008

    Zibi201 napisał/a:
    Co się stanie z Mielcem jeśli Polska kupi niedługo większą ilość Eurocopterów lub Agust i ani jednego Sikorskiego?
    Nic. Sikorsky przeniesie wtedy tutaj produkcję komponentów, lub będzie składał S-76 lub/i S-92. Przerobi w bazę remontową maszyn cywilnych operujących nad morzem północnym, albo najzwyczajniej odsprzeda.

    Jeżeli chodziła tobie po głowie myśl "zamknie", to źle myślałeś.

    Zibi201 - Czw 25 Gru, 2008

    Na pewno nie chodziło mi po głowie zamknięcie... Jakby mi ktoś dał zakład z parkiem maszynowym i wykwalifikowaną kadrą za śmieszną kase to na pewno bym go nie zamknął. Tylko Sikorsky podobno się zobowiązał do uruchomienia produkcji BH. Jest to gdzieś na papierze? Wątpie. A nawet jeśli to ile ten papier warty w przypadku nie kupienia przez Polske śmigłowców Sikorskiego? Nie oszukujmy się... Nawet jeśli Mielec zwrócił, lub będzie musiał zwrócić tą pomoc to i tak po zakupie Bryz a także innych kontraktach (np sprzedaż Dromaderów) Sikorskiemu taka kwota się zwróci/zwróciła szybko a jeśli kupimy BH to zwróci się jeszcze wiele razy tyle.... I możecie powiedzieć że o to chodzi w interesach. Tylko czemu nikt nie umie lub nie chce o nie dbać w imieniu naszego Państwa? Bo pomijając wszystko inne BH nie bardzo pasuje mi na następce Mi-8/17, a M28 a na samolot dla VIPów... :oops1:

    [ Dodano: Czw 25 Gru, 2008 ]
    Zibi201 napisał/a:
    Na pewno nie chodziło mi po głowie zamknięcie... Jakby mi ktoś dał zakład z parkiem maszynowym i wykwalifikowaną kadrą za śmieszną kase to na pewno bym go nie zamknął. Tylko Sikorsky podobno się zobowiązał do uruchomienia produkcji BH. Jest to gdzieś na papierze? Wątpie. A nawet jeśli to ile ten papier warty w przypadku nie kupienia przez Polske śmigłowców Sikorskiego? Nie oszukujmy się... Nawet jeśli Mielec zwrócił, lub będzie musiał zwrócić tą pomoc to i tak po zakupie Bryz a także innych kontraktach (np sprzedaż Dromaderów) Sikorskiemu taka kwota się zwróci/zwróciła szybko a jeśli kupimy BH to zwróci się jeszcze wiele razy tyle.... I możecie powiedzieć że o to chodzi w interesach. Tylko czemu nikt nie umie lub nie chce o nie dbać w imieniu naszego Państwa? Bo pomijając wszystko inne BH nie bardzo pasuje mi na następce Mi-8/17, a M28 a na samolot dla VIPów... :oops1:


    http://www.pzlmielec.pl/aktualnosci.php?numer=64

    " oraz podpisał kontrakt na dostawę łącznie 12 samolotów M28 Skytruck dla użytkownika w USA. Pierwszy z tych samolotów wyleciał z Mielca dnia 7 grudnia br."

    A jednak da się sprzedawać M28 w USA... Szkoda, że nie wtedy jak Mielec był państwowy.

    Sundowner - Czw 25 Gru, 2008

    Skąd się tutaj u wszystkich wziął przesąd, że zakup maszyn w klasie MTOW do 11 ton, ma być zastępstwem maszyn 13-14 tonowych ? Rozumiem, że z każdym zakupionym Black Hawkiem kasujemy jednego Mi-17 ? (Przy Mi-14 to jeszcze przechodzi, bo Naval Hawk™ ma więcej masy użytecznej)

    Poza tym S-70i jest przedsięwzięciem kierowanym na rynki na całym świecie, rozpoczętym jeszcze zanim Milec został wystawiony na sprzedaż.

    Zibi201 - Czw 25 Gru, 2008

    JEśli kupimy BH w większej ilości to nie będzie nas stać na kolejną partie, tym razem większych śmigłowców w najbliższym czasie. A Mi-8/17 już długo nie polatają. Więc chciał nie chciał - jak kupimy S-70 to zastąpią Mi-8/17. Za Mi-14 może być.

    Dobrze, zobaczymy ile z tego przedsięwzięcia na inne rynki wyjdzie...
    Bo takie nagrody http://www.pzlmielec.pl/aktualnosci.php?numer=63 to ja bym dawał za prawdziwe osiągnięcia, na które trzeba pracować chociaż kilka lat, a nie za sam zakup. Ale widać w Amerykanie rozdają nagrody za korzystny zakup, a nie wpływ tego na obcą gospodarke (bo w sumie co ich to obchodzi).

    "Niniejsza informacja dla prasy zawiera dotyczące przyszłości stwierdzenia związane z przyszłymi okazjami biznesowymi. Rzeczywiste wyniki mogą znacząco odbiegać od przewidywań w związku z ryzykiem i niepewnością, w tym między innymi ze zmianami priorytetów dostaw dla rządu i dotyczących ich praktyk bądź zmianami liczby zamawianych śmigłowców, trudnościami projektowymi, rozwojem, produkcją i obsługą zaawansowanych technologii oraz innymi czynnikami ryzyka, takimi jak na przykład okoliczności opisywane okresowo przez firmę United Technologies Corporation w dokumentach dla komisji papierów wartościowych i giełd (Securities and Exchange Commission)."

    Ciekawe o czyj rząd tu chodzi? Bo jeśli o nasz to bardzo ciekawe... I po co coś obiecują skoro odrazu zaznaczają, że może to "znacząco" się zmienić?

    Sundowner - Pią 26 Gru, 2008

    Kiedy ostatni raz nie kupiono czegoś co było potrzebne ? Problemem nie są pieniądze, problemem jest czas podejmowania decyzji.
    lekomin - Pią 26 Gru, 2008

    Zibi201,
    w umowie offsetowej na F-16 nie było napisane, że hamerykanie kupią 100 Bryz. Tam było napisane, z tego co pisano w mediach na samym początku, "wsparcie marketingowe" do sprzedaży 100 Bryz. To zupełnie co innego.

    Skąd wiem że Sikorsky zwrócił pożyczkę od ARP bodaj? Bo to była część umowy. I to część "sztywnych" zapisów finansowych a nie "miękkich" offsetowo-inwestycyjnych. Tak przynajmniej donosiły media, a Skarb Państwa nie wpisał Mielca na listę dłużników ;)

    Co do "najlepszego kupca". Przykro mi, ale w Polsce stosuje się metodę 100% ceny, zarówno przy zakupie jak i przy sprzedaży. Jeśli Aero da w przetargu najwyższą cenę do weźmie Świdnik. Albo jacyś Chinczycy ;) Czy nie wolałbyś procedury bezprzetargowej na zasadzie wyłącznych negocjacji z Agustą? I czy serio 50 mln złotych w tą czy w tamtą ma jakieś znaczenie dla budżetu? Ja bym wolał oddać Świdnik za 1 euro Aguscie niż za 30 mln Aero. O takich pieniądzach mówimy.. nikt nie da za fabryczkę śmigłowców [słowo fabryczka jest dobrym porównaniem skali ich sprzedaży w porównaniu z Agustą, Eurocopterem czy hamerykanami] setek mln euro. Tak jak pisałem już dawno temu, główną zaletą polskich firm jest dość łatwy i stosunkowo tani dostęp do wcale niezłej kadry technicznej. Ponadto łatwy dostęp do dofinansowań unijnych.

    GRYZLI - Pią 26 Gru, 2008

    Ten temat jest o "Bryzie" wiec proszę o trzymanie się meritum.
    Jeśli koledzy chcą pogadać o czymś innym proszę uruchomić nowy temat :!:

    GRYZLI-mod

    be-HIND-eyes - Pią 26 Gru, 2008

    A masz pewność że Agusta z LPR była robiona w Świdniku?:) Bo ja bym polemizował...a ten twój kumpel to niby jako kto pracuje?;] Konstruktor bądź technolog od niczego?;] Bo takich niestety u nas najwięcej;]
    Arrakis - Pią 26 Gru, 2008

    Tak tony6, pisałeś o tym, a ja odpisze to, co przedtem. Czy słyszałeś o wadach konstrukcyjnych układu przeniesienia napędu wirnika ogonowego na A109.
    Rezultatem były spore drgania, pękające żarówki, zmęczeniowe pękanie konstrukcji belki ogonowej i okolic. Pamiętam, że był też przynajmniej jeden przypadek, kiedy to wyrwało w locie całą piastę wirnika ogonowego - bodajże po wcześniejszej utracie jednej z łopat.
    To są znane fakty.

    Wracając do Bryzy, czy wiadomo, dla kogo są przeznaczone te dwie maszyny vip?

    Arrakis

    Zibi201 - Pią 26 Gru, 2008

    Chyba 36 SPLT miał 2 Bryzy na stanie więc pewnie te dwie nowe tam wylądują.
    Konieczko - Sro 04 Lut, 2009

    Właściwie to po co nam tyle tych Bryz? Jak DSP uzasadnia potrzebę ich nabywania? Słabą siecią komunikacyjną wewnątrz kraju? Bo do Afganistanu przecież nie polecą.
    Norwegia (obszar lądowy 307442 km kw., dł. dróg 92946 km, dł. linii kolejowych 4114 km) ma 6 C-130.
    Polska (obszar lądowy 304459 km kw., dł. dróg 423997 km, dł. linii kolejowych 22443 km) ma lub ma mieć 5 C-130, 11 C-295M, ponad 20 Bryz.

    Dane za CIA World Factbook.

    BORO - Czw 05 Lut, 2009

    Kolego Konieczko a co ma piernik do Bryz? :-o
    TomSon - Czw 05 Lut, 2009

    be-HIND-eyes napisał/a:
    A masz pewność że Agusta z LPR była robiona w Świdniku?:) Bo ja bym polemizował...a ten twój kumpel to niby jako kto pracuje?;] Konstruktor bądź technolog od niczego?;] Bo takich niestety u nas najwięcej;]


    Pewności nie było zwłaszcza gdy Narodowy Program Śmigłowcowy był hasłem, a nie poważnie podjętym, konsekwentnie realizowanym projektem, mającym otworzyć wspólną produkcję w Świdniku helikopterów europejskich dla Policji, Wojska, służb ratowniczych. To mógłby być nowy oddech dla Świdnika.
    BeHind technolog opracowałby poprawiony system przeniesienia napędu ogonowego wirnika w takim PZL-109 (Policja chciałaby mniej drgań, Medycy też :) ) tylko trzeba było się wziąć za zamówienie helikopterów na poważnie, w ramach całego państwa, a nie resortów. To byłaby rewolucja w mentalności Państwa Polskiego. Zamiast tego było 2 lata działań pozornych i komedii. Rząd nie miał zaplecza gospodarczego (nie szukał ludzi) tylko miał kilku amerykańskich lobbystów na krzyż.

    Urzędnik MON z czasów 2005-2007 napisał/a:
    Nie kupujemy europejskiego g***a


    Dobrze że powstaje nowa cyfrowa Bryza, z glass cocpitem, systemami obronnymi - Może trzeba mówić już o 12 PZL M-28C :)

    G. Hołdanowicz - Czw 05 Lut, 2009

    Chłopie zejdź na ziemię...
    TomSon - Czw 05 Lut, 2009

    TomSon napisał/a:
    be-HIND-eyes napisał/a:
    A masz pewność że Agusta z LPR była robiona w Świdniku?:) Bo ja bym polemizował...a ten twój kumpel to niby jako kto pracuje?;] Konstruktor bądź technolog od niczego?;] Bo takich niestety u nas najwięcej;]


    Pewności nie było zwłaszcza gdy Narodowy Program Śmigłowcowy był hasłem, a nie poważnie podjętym, konsekwentnie realizowanym projektem, mającym otworzyć wspólną produkcję w Świdniku helikopterów europejskich dla Policji, Wojska, służb ratowniczych. To mógłby być nowy oddech dla Świdnika.
    BeHind technolog opracowałby poprawiony system przeniesienia napędu ogonowego wirnika w takim PZL-109 (Policja chciałaby mniej drgań, Medycy też :) ) tylko trzeba było się wziąć za zamówienie helikopterów na poważnie, w ramach całego państwa, a nie resortów. To byłaby rewolucja w mentalności Państwa Polskiego. Zamiast tego było 2 lata działań pozornych i komedii. Rząd nie miał zaplecza gospodarczego (nie szukał ludzi) tylko miał kilku amerykańskich lobbystów na krzyż.

    Urzędnik MON z czasów 2005-2007 napisał/a:
    Nie kupujemy europejskiego g***a


    Dobrze że powstaje nowa cyfrowa Bryza, z glass cocpitem, systemami obronnymi - Może trzeba mówić już o 12 PZL M-28C :)


    [ Dodano: Czw 05 Lut, 2009 ]
    Teraz mamy kryzys gospodarczy - a w latach poprzednich sytuacja była bardziej komfortowa na programy modernizacyjne. Panie Grzegorzu pisałem, że takiego programu nie zrealizowano. W "Skrzydlatej Polsce" było opisane kurczenie się lotnictwa służb porządku publicznego - jedną z przyczyn był brak następców starych dla Mi-2 i Mi-8. :gent:

    G. Hołdanowicz - Czw 05 Lut, 2009

    A co by było gdyby program rozpoczęto a teraz go trzeba by likwidować? Cała ta szopka doprowadzi tylko do preferowania przez księgowych i urzędników małych, krótkoterminowych kontraktów, które nie pozwolą na jakiekolwiek zmiany systemowe i na rozwój potencjału zarówno SZ, jak i przemysłu. Jedna wielka niekończąca się Pilna Potrzeba Obronna, bez ładu i składu.
    pako - Czw 05 Lut, 2009

    Konieczko napisał:
    „Właściwie to po co nam tyle tych Bryz? Jak DSP uzasadnia potrzebę ich nabywania? Słabą siecią komunikacyjną wewnątrz kraju? Bo do Afganistanu przecież nie polecą.”

    A może jednak powinny polecieć do Afganistanu?
    Mogły by latać pomiędzy bazami, w których są lotniska odciążając śmigłowce.
    Trzeba dowiedzieć się ile takich lotów w zeszłym roku wykonały nasze wiropłaty, bo przy większej ilości samolocik byłby bardziej opłacalny.

    darus - Pią 06 Lut, 2009

    Altair - Karmienie nowotworu

    Ostro, nie ma co. Historia patologii w inwestycjach MON w pigułce. Ale nie liczyłbym na zerwanie lub okrojenie umowy na zakup Bryz. W końcu "renegocjowane" mają być głównie umowy z dostawcami zagranicznymi. ;)
    Ale warto próbować, w końcu chodzi o nasze pieniądze, i to duże.

    Tommy - Pią 06 Lut, 2009

    Komentarze komentarzami ale jeżeli to co napisano w tym artykule to prawda to ktoś powinien za to "beknąć".
    be-HIND-eyes - Pią 06 Lut, 2009

    TomSon napisał/a:
    TomSon napisał/a:
    be-HIND-eyes napisał/a:
    A masz pewność że Agusta z LPR była robiona w Świdniku?:) Bo ja bym polemizował...a ten twój kumpel to niby jako kto pracuje?;] Konstruktor bądź technolog od niczego?;] Bo takich niestety u nas najwięcej;]


    Pewności nie było zwłaszcza gdy Narodowy Program Śmigłowcowy był hasłem, a nie poważnie podjętym, konsekwentnie realizowanym projektem, mającym otworzyć wspólną produkcję w Świdniku helikopterów europejskich dla Policji, Wojska, służb ratowniczych. To mógłby być nowy oddech dla Świdnika.
    BeHind technolog opracowałby poprawiony system przeniesienia napędu ogonowego wirnika w takim PZL-109 (Policja chciałaby mniej drgań, Medycy też :) ) tylko trzeba było się wziąć za zamówienie helikopterów na poważnie, w ramach całego państwa, a nie resortów. To byłaby rewolucja w mentalności Państwa Polskiego. Zamiast tego było 2 lata działań pozornych i komedii. Rząd nie miał zaplecza gospodarczego (nie szukał ludzi) tylko miał kilku amerykańskich lobbystów na krzyż.

    Urzędnik MON z czasów 2005-2007 napisał/a:
    Nie kupujemy europejskiego g***a


    Dobrze że powstaje nowa cyfrowa Bryza, z glass cocpitem, systemami obronnymi - Może trzeba mówić już o 12 PZL M-28C :)


    [ Dodano: Czw 05 Lut, 2009 ]
    Teraz mamy kryzys gospodarczy - a w latach poprzednich sytuacja była bardziej komfortowa na programy modernizacyjne. Panie Grzegorzu pisałem, że takiego programu nie zrealizowano. W "Skrzydlatej Polsce" było opisane kurczenie się lotnictwa służb porządku publicznego - jedną z przyczyn był brak następców starych dla Mi-2 i Mi-8. :gent:


    yyy mam nadzieję że się nie urazisz TomSon ale technolog to mi co najwyżej może opracować notatkę techniczną lub wydedukować sposób uszczelniania kadłuba z tego co.....w formie mniej lub bardziej składnych rysunków , wytycznych whatever, rzuci konstruktor..więc technolog to nawet jeśli mu się przyśni sposób na ograniczenie drgań to może go co najwyżej podsunąć do rozważenia konstruktorowi ...ogólnie w naszych firmach jest za dużo " technologów" a za mało ludzi którzy naprawdę twórczo myślą...bo jeśli na 17 pracowników przypada 10 technologów to albo ze mną jest coś nie tak albo przegięcie..sorki za offtop:)
    pzdr.
    Aha i Panie Grzegorzu..widział pan projekt tych rozpraszaczy gazów wylotowych dla Głuszca? Bo ja łśyszałem że to już nie będzie z Ukrainy tylko nasz potworek....no i tak sobie pomyślałem...jak on ma latac z tym wszystkim??? Poroniło ich całkiem ..jeszcze raz sorki za offtop i pzdr:)

    G. Hołdanowicz - Pią 06 Lut, 2009

    A będą jakieś Głuszce?!?!?!?!?!? :???:
    MarcinekNu2 - Pią 06 Lut, 2009

    Panie Grzegorzu, niech Pan wyrazi swoją prywatną opinię tu na forum i napisze Pan co Pan wie.
    REMOV - Pią 06 Lut, 2009

    be-HIND-eyes napisał/a:
    technolog to mi co najwyżej może opracować notatkę techniczną lub wydedukować sposób uszczelniania kadłuba z tego co w formie mniej lub bardziej składnych rysunków (...) rzuci konstruktor. (...) Ogólnie w naszych firmach jest za dużo " technologów" a za mało ludzi którzy naprawdę twórczo myślą
    Czytając te słowa, poza bezsensowną, acz toczoną zawsze wojną konstruktor-technolog, widać dobitnie jedno - ani jedni, ani drudzy nie potrafią współpracować. Zupełnie. Jakby gubili myśl o celu, skupiając się na rzeczach drugorzędnych. I jest to generalna myśl zarówno z miejsc, w których pracowałem, jak i które znam od drugiej strony (poza może kilkoma wyjątkami). Co więcej, całkiem sporo, nawet wojskowych konstrukcji, jest naznaczona, czy raczej napiętnowana tym głupawym konfliktem.
    i - Sob 07 Lut, 2009

    Wyjątkowo zgadzam się z Tobą, REMOV. Szkoda, że niektórzy w swoim zacietrzewieniu zapominają, że na końcu tego łańcucha wzajemnych nienawiści zostaje ... żołnierz. I to on musi się zmagać z tym co mu politycy, specjaliści i decydenci wysmażyli. Ech ... :(
    REMOV - Sob 07 Lut, 2009

    Oczywiście skutki konfliktów konstruktorów z technologami wpływają na wyrób finalny, a czasami rzeczywiście oddziałują na odbiorców, ale nie popadałbym w przesadę. Chodziło mi bardziej o to, że nasi konstruktorzy i technolodzy nie potrafią ze sobą dobrze współpracować, a raczej rywalizują, ograniczając jedni drugich, gdy tymczasem powinni być jak, bo ja wiem, logistyk i taktyk. Stąd finalny wybór niekoniecznie musi być tak dobry, jak mógłby być.
    Arrakis - Sob 07 Lut, 2009

    Nie jest ważne, jak się stanowisko nazywa. Ważne co człowiek robi i jaką posiada wiedzę. Technolog, projektant, inżynier projektu to są już nieistotne drobiazgi. Liczy się jakość końcowego produktu.

    Cytat:
    rozpraszaczy gazów wylotowych dla Głuszca? Bo ja łśyszałem że to już nie będzie z Ukrainy tylko nasz potworek....no i tak sobie pomyślałem...jak on ma latac z tym wszystkim???

    Czy to prawda? Jeśli tak, to kto na taki pomysł wpadł :x ? Przechowalnia?

    Arrakis

    i - Sob 07 Lut, 2009

    Że też się zapytam z głupia frant. Bo nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem. Arrakis, czy ten Głuszec to Nowe oblicze Bryzy :?:
    Arrakis - Sob 07 Lut, 2009

    Pytanie retoryczne?

    Arrakis

    G. Hołdanowicz - Nie 08 Lut, 2009

    MarcinekNu2 napisał/a:
    Panie Grzegorzu, niech Pan wyrazi swoją prywatną opinię tu na forum i napisze Pan co Pan wie.


    A skąd ta wycieczka? Mało razy pisałem?
    Co do Głuszców - może nie zauważyłeś, ale budżet odleciał na Marsa i raczej serii Głuszców w 2009 nie będzie, o czym w Świdniku przebąkiwano.
    Co do rozpraszacza - o ile przypominam sobie to co kiedyś pisałem, to projekt miał być ukraiński, wykonanie świdnikowe, zatem może to być w dalszym ciągu to samo. A poza tym nie wszystko co powstaje w Polsce jest szmelcem!

    MarcinekNu2 - Nie 08 Lut, 2009

    Jaka wycieczka Panie Grzegorzu... :)
    Ale przecież chyba nadal do końca nie wiemy, co pójdzie pod nóż a co się ostanie.

    MariuszRB - Nie 08 Lut, 2009

    Ja to bym miał raczej prośbę do Redaktora by w jednym z najbliższych numerów Raportu zamieścił artykuł pt. Jak to robią Grecy. Porównanie wielkości sił zbrojnych i wysokości budżetu oraz próba wyjaśnienia dlaczego oni mogą, a nam się nie udaje, bo chyba napięte stosunki z Turcją wszystkiego nie wyjaśnią.
    Arrakis - Nie 08 Lut, 2009

    Cytat:
    A poza tym nie wszystko co powstaje w Polsce jest szmelcem!


    Nikt tak nie twierdzi, choć są u nas instytucje, które po wyważeniu otwartych drzwi mają zwyczaj oznajmiać wszem i wobec, że właśnie odkryto Amerykę.

    W tej konkretnej sytuacji wątpliwy wydaje się w przypadku maszyny o zbyt słabych silnikach montaż czegoś, co spowoduje dodatkowo utratę powiedzmy kolejnych 10% mocy.

    Arrakis

    jonasz - Nie 08 Lut, 2009

    MariuszRB napisał/a:
    Ja to bym miał raczej prośbę do Redaktora by w jednym z najbliższych numerów Raportu zamieścił artykuł pt. Jak to robią Grecy. Porównanie wielkości sił zbrojnych i wysokości budżetu oraz próba wyjaśnienia dlaczego oni mogą, a nam się nie udaje, bo chyba napięte stosunki z Turcją wszystkiego nie wyjaśnią.


    Jak ? Mają stabilne finansowanie od wielu lat i nie dotknęły ich zapaść w latach 80tych i kryzys w 90tych. Nasza armia ma dwie dekady "w plecy". Tyle

    PiterNZ - Nie 08 Lut, 2009

    MariuszRB napisał/a:
    Ja to bym miał raczej prośbę do Redaktora by w jednym z najbliższych numerów Raportu zamieścił artykuł pt. Jak to robią Grecy.

    Sprawdź dane od 1990 r. Są kompletnie nieporównywalne a dodaj, że nie musieli redukować armii ani zmieniać standardów to otrzymasz odpowiedź.

    be-HIND-eyes - Wto 10 Lut, 2009

    O tych dodatkowych Głuszcach zapomnijmy...ale myślę że te 4 co to juz prawie pod wierzchem to jednak jakoś uda się "wypchnąć"....a pozatym widziałem już te rozpraszacze a raczej ich projekt i część wykonanych blach....hmmm nie twierdze że to szmelc..ale jest to duże..dużo za duże...i toporne....powiem szczerze że takiego "badziewu" to jeszcze nie widziałem...jakiekolwiek dostanie się do układu napędowego bez zdjęcia tego badziwu będzie awykonalne...no ale to tylko moja koncepcja.......aha tak offtop uż całkiem totalny...jakoś tak całkowicie przypadkowo;) znalazła się w Świdniku sekcja kadłuba AW-101......fajnie nie...;)
    pijask - Pią 13 Lut, 2009

    Czy coś wiadomo o cenie Skytracków dla AFSOC ???
    http://airforcetimes.com/...kytruck_021209/

    Ciekawe jak to wypada w porównaniu z polskim zakupem ....

    corran - Pią 13 Lut, 2009

    Ciekawe jak to wypada w porównaniu z opinią o wrednych amerykanach którzy zniszczą polski przemysł.
    Zibi201 - Pią 13 Lut, 2009

    Pewnie tak, że te samolociki zostaną co najmniej złożone z części w USA, a przy większej ilości tam zostanie przeniesiona produkcja?

    [ Dodano: Pią 13 Lut, 2009 ]
    I jeszcze może tak, że przed przejęciem przez Sikorskiego PZL Mielec szanse na taki zakup były zerowe?

    corran - Pią 13 Lut, 2009

    Maszyny trafią do 1st Special Operations Wing, skrzydła które używa mi. róznych wersji C-130, UH-1N, Mi-8 (!), An-26 (!!!), a także w niedalekiej przyszłości CV-22.
    Arrakis - Sob 14 Lut, 2009

    Samoloty mają trafić do bazy Cannon, czyli do 27 SOW, a nie do 1.

    Arrakis

    lekomin - Sob 14 Lut, 2009

    Zibi201,
    po jakiego mają być składane w USA, to nie jest FMF. W Polsce można to zrobić taniej i bezinwestycyjnie.

    Szanse na zakup były dużo mniejsze, bo pracownik Sikorskiego wie do kogo ma zadzwonić w Pentagonie, jeśli chce mu coś sprzedać. Znajdz mi takiego pracownika w Polsce, który cokolwiek, kiedykolwiek DoD sprzedał [za wyjątkiem min morskich do testów], to pewnie ARP albo Bumar dadzą mu niezłą pensję za powtórzenie tego wyczynu.

    Zibi201 - Sob 14 Lut, 2009

    lekomin napisał/a:
    Zibi201,
    po jakiego mają być składane w USA, to nie jest FMF. W Polsce można to zrobić taniej i bezinwestycyjnie.

    Szanse na zakup były dużo mniejsze, bo pracownik Sikorskiego wie do kogo ma zadzwonić w Pentagonie, jeśli chce mu coś sprzedać. Znajdz mi takiego pracownika w Polsce, który cokolwiek, kiedykolwiek DoD sprzedał [za wyjątkiem min morskich do testów], to pewnie ARP albo Bumar dadzą mu niezłą pensję za powtórzenie tego wyczynu.


    Może lepiej spójrz jakie są szanse na sprzedaż europejskiego sprzętu (z nie amerykańskim właścicielem) do USA bez umieszczania tam produkcji?!Bliskie zero, więc nie opowiadaj takich głupot, że to wina kogoś kto nie wie jak sprzedać... To nie Polska, że można wcisnąć wszystko co made in USA, byle kasa na to była.

    lekomin - Sob 14 Lut, 2009

    Całkiem spore. Chodzi o 10 samolotów, a nie o 1000. Jako przykład można podać Pilatusy PC-12, które będą parkowały obok Skytrucków i też należą AFSOC..

    Nikt w USA nie będzie otwierał linii produkcyjnej do zmontowania 10 sztuk małych samolotów transportowych. Takie rzeczy to się tylko w niektórych bananowych republikach uprawia, gdzie polityce wciskają ciemnotę w postaci tzw. "offsetu". Tak przy okazji, ciekawe, czy przy zakupie Skytrucków będzie offset ;)

    Arrakis - Sob 14 Lut, 2009

    Podejrzewam, że w tych samolotach poza samym płatowcem niewiele będzie "made in Poland".

    Arrakis

    Konieczko - Sob 14 Lut, 2009

    A co jest? Może jeszcze silniki i część awioniki. Chociaż zapewne silniki Amerykanie zamontują swoje własne o porównywalnych parametrach.
    corran - Nie 15 Lut, 2009

    Skytruck od zawsze wyposażony jest w kanadyjskie silniki PT-6.
    jonasz - Nie 15 Lut, 2009

    Arrakis napisał/a:
    Podejrzewam, że w tych samolotach poza samym płatowcem niewiele będzie "made in Poland".

    Arrakis


    :?: Co ma być polskie ? Silniki ? Awionika ? W obu dziedzinach na świecie jest KILKU producentów, u których kupują wszyscy. Arrakis, zejdź na ziemię ;)

    Arrakis - Nie 15 Lut, 2009

    Cytując klasyka, kłania się czytanie ze zrozumieniem. A co ja napisałem?

    Arrakis

    jonasz - Nie 15 Lut, 2009

    Odzczytałem to jako ironię, bo napisałeś oczywistą oczywistość ;)
    Arrakis - Nie 15 Lut, 2009

    Pisałem bez ironii.

    Jeśli chodzi o awionikę, to świat producentów i podwykonawców jest dużo bogatszy, niż Ci się wydaje, ale to oddzielny temat. :gent:

    Wracając do Bryzy. Kontrakt polski z grudnia zeszłego roku oraz sprawa Skytracków dla AFSOC, która była znana już od pewnego czasu, tak jakoś zbiegły się w czasie.
    Ciekawe, na ile ukompletowanie, a szczególnie awionika jednych i drugich będą zbliżone do siebie? Jeśli tak, to ciekawe, jak wypadnie porównanie ceny maszyny dla Polski oraz maszyny dla AFSOC?

    Jeszcze jedno.
    Dostosowanie do NVG naszych maszyn było chyba dotychczas robione we współpracy z Francuzami. Jeśli tak, to zapewne i tutaj nastąpi zmiana.

    Arrakis

    ironduke - Pon 16 Lut, 2009

    Ten artykuł, do którego link podał Szanowny pijask, chyba w jakiejś mierze odpowiada na to pytanie:

    "...What it won’t carry is any intelligence, surveillance and reconnaissance sensors, Clem said. The non-standard aviation is simply to haul people around. There is nothing really cosmic about it at all, he said."

    Nie wygląda to zatem na cud inżynierii, ani arcydzieło integracji. Chyba, że zrozumiałem na opak.

    G. Hołdanowicz - Pon 16 Lut, 2009

    Arrakisie, Bryzy dla SP były dostosowane do NVG a i owszem. Dostarczane były z Littonami. Myślę, że tu się nic nie zmieni.
    Skoro pierwszy samolot ma być dostarczony w czerwcu 2009 to będzie jeszcze z klasyczną awioniką. Wedle mojej wiedzy ta 10 to maszyny zakontraktowane przez Sierra Nevada w 2008 (o czym pisałem ze 3 razy). Będą najwyraźniej formalnie w służbie AFSOC. Ale PC-12 też były kupowane przez Sierra Nevada, i prawdę powiedziawszy trudno prześledzić, czy to maszyny w dalszym ciągu w rękach tej "cywilnej" spółki czy formalnie przekazane rządowi.
    Zawsze twierdziłem, że M28 ma pełne prawo zastąpić C212 w działaniach specjalnych USA. I się sprawdza... szkoda że tak późno.

    [ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 ]
    NAwiasem mówiąc Sierra Nevada rozpoczyna właśnie realizację kontraktu na szkolenie załóg AFSOC na M-28. Do tego celu używany jest pierwszy M-28 zakupiony w bieżącym kontrakcie plus M-28 wcześniej w rękach spółki Skytruck z Florydy :)

    Arrakis - Pon 16 Lut, 2009

    Cytat:
    Arrakisie, Bryzy dla SP były dostosowane do NVG a i owszem. Dostarczane były z Littonami. Myślę, że tu się nic nie zmieni.


    Litton to akurat sprawa drugorzędna. Mogły zostać dostarczone z czym innym. Teraz i tak cały ten dział należy do L3C.
    Chodziło mi o to, kto pomagał przy dostosowaniu. Jakoś wątpię, aby nowy właściciel Mielca korzystał z usług tej samej firmy przy opracowywaniu nowej wersji samolotu z glass cockpitem. A może się mylę?

    Arrakis

    G. Hołdanowicz - Pon 16 Lut, 2009

    Osobiście stawiam na Northropa :) czyli dawnego Littona ;)
    Arrakis - Pon 16 Lut, 2009

    Panie Grzegorzu,
    na przełomie marca/kwietnia zeszłego roku cały NGEOS został sprzedany L3 Communications :gent: . Oni zresztą i tak zajmowali się czym innym.
    Proponuję przyjrzeć się dobrze prezentowanemu w Kielcach S-92 oraz naszym śmigłowcom, które poszły do A.
    Oczywiście, to tylko moje gdybanie.

    Arrakis

    G. Hołdanowicz - Pon 16 Lut, 2009

    Arrakisie, no może mi umknęła ta zmiana. Nie dziwna, skoro L3 SOCOM monopolizuje...
    Ale póki co samoloty dla AFSOC/SNC nie są w nowej konfiguracji. Wygląda na to, że nie mają także samoobrony, no chyba że jest zakładana w USA.

    [ Dodano: Pon 16 Lut, 2009 ]
    A tak wogóle to zapomniałem przypomnieć, że w służbie USA Pilatus PC-12 nosi oznaczenie.... U-28A :) .
    To M-28 będzie U-30 czy raczej C-44?

    Brodeur - Pon 16 Lut, 2009

    G. Hołdanowicz napisał/a:
    Zawsze twierdziłem, że M28 ma pełne prawo zastąpić C212 w działaniach specjalnych USA. I się sprawdza... szkoda że tak późno.
    NAwiasem mówiąc Sierra Nevada rozpoczyna właśnie realizację kontraktu na szkolenie załóg AFSOC na M-28. Do tego celu używany jest pierwszy M-28 zakupiony w bieżącym kontrakcie plus M-28 wcześniej w rękach spółki Skytruck z Florydy :)
    A jak tak mały samolot może być wykorzystywany przez AFSOC?? Do jakich zadań??
    Konieczko - Pon 16 Lut, 2009

    Do przerzutu 12-osobowego zespołu "A" Zielonych Beretów, 4-osobowej sekcji ODA-D... Zastosowań jest wiele.
    G. Hołdanowicz - Pon 16 Lut, 2009

    ...do dostaw sprzętu i zaopatrzenia, do zadań retranslacyjnych, patrolowych, nawet do wsparcia ogniowego (są tam takie przymiarki!).
    PC-12 (U-28A) jest mniejszy a jest używany :)

    lekomin - Pon 16 Lut, 2009

    Od zawsze uważałem, że M-28 jest jak znalazł na Afganistan. Lekko toporny, wielkie opony, STOVL..
    Ciekawe jaki będzie miał system samooborny, bo z tego co pamiętam zgodnie z przepisami nie można wozić żołnierzy hamerykańskich w strefie walk samolotami bez takiego systemu.

    ironduke - Wto 17 Lut, 2009

    W lokalnej tv miła Pani Redaktor powiedziała, że kontrakt z MON-em na 12 samolotów będzie realizowany w całości, możliwe jedynie przedłużenie czasu realizacji.
    Zibi201 - Sro 04 Mar, 2009

    http://lotniczapolska.pl/...rudnienia-,6012

    "Mieleccy związkowcy Solidarności uważają, że umowa powinna być realizowana zgodnie z ustaleniami. W najbliższy piątek w Warszawie ma się odbyć protest przeciwko drastycznej redukcji wydatków na obronność . Weźmie w niej udział lotnicza i zbrojeniowa Solidarność oraz Związek Zawodowy Przemysłu Elektromaszynowego."

    Szkoda, że tak ochoczo nie protestowali jak zakład był państwowy. Zakład został sprzedany, jest poddany prawom rynku i nie widzę powodu czemu mielibyśmy na siłę kupować coś po zawyżonej cenie tylko dlatego, że związki protestują. Poza tym tam nie ma nic o zwolnieniach. A dziś mało który zakład zatrudnia nowych pracowników.

    ironduke - Czw 05 Mar, 2009

    Nie trzeba chyba nikomu przypominać o skali i gwałtowności protestów pracowników kolejno WSK, Zakładu Lotniczego i Polskich Zakładów Lotniczych, jakie miały miejsce w Mielcu w ciągu ostatnich dwóch dekad. Jak również o tym jak mało one kogokolwiek obchodziły.
    To miłe, że obrona przemysłu lotniczego w Polsce ma tak szerokie poparcie. Szkoda tylko, że tak późno. Szkoda też, że popierający mają jednocześnie głęboko... samych pracowników tego przemysłu.
    Jak wyglądał przemysł lotniczy w Polsce widziany przez pracownika PZL? W zgrubnym opisie: kilkanaście lat pracy w permamentnych zwolnieniach indywidualnych, grupowych lub w najlepszym wypadku ciągłym zagrożeniu zwolnieniami. Kilkanaście lat praktycznie bez podwyżek płac i bez alternatywy zatrudnienia. Zwolnienia bez żadnych odpraw charakterystycznych dla górnictwa, hut i "uprzywilejowanych" zakładów. I postępująca degradacja Zakładu, zjawisko bardzo przykre. Popadające w ruinę obiekty, wyprzedawanie kolejnych elementów majątku, brak inwestycji, brak wizji, nie mówiąc o jakimkolwiek planie. Czym były 2 lata temu Polskie Zakłądy Lotnicze w Mielcu? Dogorywającym, okrojonym już mocno zakładem z ładną historią, bez przyszłości, produkującym rokrocznie straty, generującym zadłużenie z regularnie zmienianymi się zarządami, nie posiadającym produktu z perspektywą. Bez środków na finansowanie bieżącej działalności nie mówiąc o badaniach i rozwoju. Dziś prawdopodobnie pozostałą produkcją małoskalową zarządzałby syndyk.
    Sprzedaż Zakładów SAC to bez mała najlepsza rzecz jaka je spotkała od chwili produkcji wielkoseryjnej MiGów-15. A cena? Te zakłady tyle po prostu były warte. To okrutna rzeczywistość. Ktoś przelicza to na cenę UH-60. Czy to oznacza, że wystarczy sprzedać 4-5 sztuk, by kupić zakład? Nie. Czy bez sprzedaży zakładu PZL sprzedałyby jakikolwiek produkt o jednostkowej wartości porównywalnej z BH? Nie. Czy w bliskiej przyszłości PZL sprzedałby jakiekolwiek produkty za łączną sumę równą 4-5 sztukom BH? Także nie. A zadłużenie? A potrzeby inwestycyjne? Czy sprzedaż 12 sztuk M28 polskiej armii w perspektywie 5-6 lat poprawiłaby sytuację? Zapewne tak, ale w stopniu dalece niewystarczającym. Czy sprzedanoby cokolwiek za ocean? Nie.
    Dziś jesteśmy świadkami sprzedaży Świdnika. Wybrano chyba nieco inne rozwiązanie: wyżej postawiono żywą gotówkę, a nie partnera branżowego. Lepiej? Czy Świdnik się z tego cieszy?

    Zachęcam od odwiedzenia Mielca i Zakładów, najlepiej w czasie dni otwartych i zobaczenia przykładu pomyślnej modernizacji w przemyśle.
    Dobra, dość pamfletu.
    Żeby była sprawa jasna. Marzę o tym, żeby polski przemysł produkował samodzielnie rozchwytywane samoloty bojowe. Nejlepiej z oznaczeniem rozpoczyjanącym się od "PZL" i"M". No, niechby nawet na pocztek regularnie sprzedawał z sukcesem jakikolwiek produkt na rynki światowe. Tyle tylko, że przez ostatnie kilka -naście/-dziesiąt lat nikt o to nie zadbał, nikogo to nie interesowało, nikt nie miał wizji i nie starał się jej urzeczywistnić.

    Wycieczkę związkowców na zaplanowaną demonstrację oceniam jako gest solidarności, jako że na tle branży sytuacja Polskich Zakładów Lotniczych nie jest najgorsza.

    Zibi201 - Czw 05 Mar, 2009

    ironduke napisał/a:

    Sprzedaż Zakładów SAC to bez mała najlepsza rzecz jaka je spotkała od chwili produkcji wielkoseryjnej MiGów-15. A cena? Te zakłady tyle po prostu były warte. To okrutna rzeczywistość. Ktoś przelicza to na cenę UH-60. Czy to oznacza, że wystarczy sprzedać 4-5 sztuk, by kupić zakład? Nie. Czy bez sprzedaży zakładu PZL sprzedałyby jakikolwiek produkt o jednostkowej wartości porównywalnej z BH? Nie. Czy w bliskiej przyszłości PZL sprzedałby jakiekolwiek produkty za łączną sumę równą 4-5 sztukom BH? Także nie. A zadłużenie? A potrzeby inwestycyjne? Czy sprzedaż 12 sztuk M28 polskiej armii w perspektywie 5-6 lat poprawiłaby sytuację? Zapewne tak, ale w stopniu dalece niewystarczającym. Czy sprzedanoby cokolwiek za ocean? Nie.
    Dziś jesteśmy świadkami sprzedaży Świdnika. Wybrano chyba nieco inne rozwiązanie: wyżej postawiono żywą gotówkę, a nie partnera branżowego. Lepiej? Czy Świdnik się z tego cieszy?


    Jakieś propagandowe bzdury prawisz. Popatrz może na kontrakty, które Mielec podpisał po jego sprzedaży, a które były już wcześniej zaplanowane (Dromadery i M28 dla SP) i popatrz ile razy Sikorskiemu się zwróciło to co dał za Mielec. I przestań opowiadać bzdury, że Mielec by nie sprzedał nic o wartości porównywalnej do BH. Mielec mógł sprzedawać dalej swoje samoloty tak jak to zrobił w przypadku Wenezueli, Nepalu, Indonezji itd. Ale komuś zależało żeby zablokować nowe kontrakty, nawet za cenę przejęcia ich przez konkrecję. Zakład nie był więcej wart? Tego się nie dowiemy bo nikt nie rozpisał przetargu, co zrobiono by w każdym normalnym kraju! A czy Mielec się cieszy ze sprzedaży? Nie, związki znów żebrzą o państwowe pieniądze, mimo że przecież zakład ma robić cudowne BH, a dalej się wyciąga ręce po pieniądze za "mało warte" M28. I Mielec miał swoje rynki zbytu, gdyby pewni ludzie nie blokowali tego to by dalej je rozwijał a potem żył z serwisu i produkcji części do tych maszyn, jak wiele firm na świecie. I czym według Ciebie się różni sprzedaż Mielca i Świdnika, biorąc pod uwagę że Świdnik kupi firma powiązana najpewniej z kupcem Mielca? Tylko tym, że Świdnik zostanie sprzedany za dużo większe pieniądze. A sprzedaż obu zakładów spłacimy my, podatnicy płacąc za drogie samoloty, śmigłowce, części i serwis! Więc proszę, nie praw tu jakiś bzdur, że sprzedaż Mielca to najlepsze co mogło mu się przydarzyć! I nie, nie sprzedano by nic za ocean ale dokończono by kontrakty w Ameryce Południowej i sprzedano by tam samoloty w podobnej ilości i zapewne za podobną cenę. Więc nie wmawiaj nikomu, że przyszedł nowy właściciel i zakład się cudownie odmienił. A jeśli zakład zostałby dalej państwowy ale byłby odpowiednio zarządzany to kontrakt na sprzedaż M28 do USA też był możliwy, tak jak sprzedaje swój sprzęt wiele firm europejskich. A teraz Mielec stanie się montownią BH, bo M28 po zawyżonej cenie nie kupi nikt poza SP (nie sądzę żeby cena dla USA była taka wygórowana). A te bajki o syndyku zachowaj dla siebie, bo zakład w momencie sprzedaży miał zaklepane dwa kontrakty i to takie same bajki jak to, że WSK Rzeszów by upadło gdyby ich w porę nie sprzedano.

    ironduke - Pią 06 Mar, 2009

    Drogi Zibi201,

    1. Dromader to prosta konstrukcja i lotnicza tanizna. Z produkcji M18 w obecnej skali (kilkanaście sztuk rocznie) utrzymać się może z trudem warsztat naprawczy, a nie półtoratysięczny zakład. To, że samolot kosztuje X, nie znaczy, że zarobek na nim równy jest X. Z reguły trochę mniej.
    2. Nie wiem czy SAC zaczę się póki co cokolwiek zwracać. A jeżeli tak, to przychody pochodzą raczej z produkcji i umów, które SAC przyniosło ze sobą, i których bez przejęcia by nie było. Część zawartych przed przejęciem umów kooperacyjnych przerwano, zakończono lub po prostu nie odnowiono, bo po analizie okazały się nieopłacalne.
    3. Kontrakt wenezuelski to już głęboka przeszłość, bez kontynuacji. I to z resztą jedyny chyba kontrakt, który okazał się korzystny. Dlatego, że znaczną część materiałów i wykonanych już elementów przejęto "za złotówkę" z upadłego Zakładu Lotniczego. Kontrakty do Nepalu, Indonezji i Wietnamu to razem kilka sztuk. Sprzedaż, z resztą, okazała się mało dochodowa, a czasem wręcz do niej dopłacono. Takie zarządzanie, taka ocena kosztów i ryzyka, taki nadzór właściciela. Trochę mało jak na 15 lat produkcji. Zakład żył w dużej mierze z zamówień MON na Bryzy.
    4. Mielec został przejęty przez konkurencję??? Poczekaj, podniosę swoją szczękę.
    5. Wycena Zakładów została wykonana przed zakupem, a następnie, już po zakupie, na skutek postępowania sądowego, przeprowadzdona jeszcze przez kolejne 2 niezależne instytucje finansowe i uznana sądownie za prawidłową. Można więc dalej ją kwestionować... "...sobie, a muzom". Postępowanie sądowe wyjaśniające sprawę sprzedaży zostało już zamknięte bez stwierdzania nieprawdiłowości.
    6. Nie było przetargu? Może i dobrze. Raz: procedura ciągnęłaby się latami, dwa: zakończyłoby się jak w Świdniku. Czy mało jest zwolenników tezy, że lepiej było oddać Świdnik AW za darmo niż sprzedać finansistom z Czech?
    7. Czy Mielec cieszy się ze sprzedaży? Przedmówco, zawsze i wszędzie znajdziesz malkontentów, tyle, że wśród załogi PZL trudno takiego znaleźć. Całą transakcję jako wybawienie traktują pracownicy, związana w jakikolwiek sposób z Zakładami społeczność miasta i regionu i władze samorządowe, które z problemem WSK i PZL zmagały się bezpośrednio i boleśnie przez wiele lat! Bliżej niż kolejni, kadencyjni urzędnicy siedzący za biurkiem w stolicy i politycy przyjeżdżający tu tylko przed wyborami.
    Związki o nic nie żebrzą. Dziś jest w Warszawie protest związków zawodowych zbrojeniówki. Przedstawiciele zz z PZL jadą tam bo 1: należą do branżowych, ogólnopolskich organizacji związkowych; 2: jadą domagać się wywiązania przez MON z umowy, którą JUŻ PODPISANO (czy słusznie to inny temat). Zarząd i nowy właściciel nie ma ze związkami żadnego kłopotu.
    Po latach marazmu pracownikom jest obojętne, czy pracują w firmie polskiej, czy amerykańskiej. Z resztą... czy w jakimkolwiek innym zakładzie jest inaczej? Pracownicy oczekują raczej godnych warunków pracy. Zadziwiające, jak często obrońcy branży/gałęzi przemysłu mają jednocześnie pracowników tej branży głęboko...
    8. Proszę o przypomnienie, jakie to zagraniczne rynki zbytu Mielec ma opanowane, ma na nich utrwaloną pozycję i prowadzi tam stałą sprzedaż?
    9. Utrzymywać Zakład z serwisu i części? Jesteś niepoważny.
    10. Sugerujesz, że UTC stanie się za jakiś czas właścicielem Świdnika. Możliwe. Dlaczego nie starał się o to już teraz? Daczego przez pośrednika? Dlaczego dopiero za jakiś czas, skoro koniunktura na smigłowce jest właśnie teraz? I z pewnością potrwa jeszcze ze 3-5 lat, potem nie wiadomo. A może dotychczasowy faworyt był zbyt pewny siebie i w związku z tym za mało zaproponował? A może woli inwestować w nowy interes w Rosji? Sikorsky potrzebował przedstawiciela produkcyjno-serwisowego w Europie. AW nie potrzebuje.
    11. W odmianie Zakładów nie ma w ogóle cudu. Jest za to to, czego nie było przez 20 lat. Środki inwestycyjne, pomysł, plan i zarządzanie w stylu typowym dla właściciela, a nie przypadkowego, terminowego zarządcy. Skala modernizacji jest naprawdę duża. Środki trwałe, środki wytówrcze, procedury bezpieczeństwa, kultura i organizacja pracy, ekologia, systemy informatyczne, szkolenia załogi, nowe projekty, z S-70i na czele, itd. Zakłady zmieniły swoje oblicze w olbrzymim stopniu. Nawet Stevie Wonder by to dostrzegł. Widzę to na codzień. Od środka.
    12. Wyrażasz olbrzymi optymizm, drogi Przedmówco, pisząc, że bez przejęcia można było prowadzić jakąkolwiek sprzedaż na kontynencie północnomerykańskim. Nawet offset nie pomógł w tej sprawie. Żadnej bazy serwisowej, niepewna przyszłość, brak mocnego partnera. Jakąkolwiek sprzedaż amerykańskiemu rządowi można włożyć między bajki w kontekście wyznawanej tam filozofii buy American.
    13. Do jakich firm europejskich prowadzących stałą sprzedaż lotniczą w USA porównujesz PZL przed przejęciem?
    14. Nie wiem dokładnie, w jakiej sytuacji było WSK Rzeszów przed przejęciem, zapewne stabilnej. Wiem w jakiej były Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu. I wiem to dość dobrze. Wirtualne kontrakty, które opisujesz może wystarczyłyby jeszcze na kilkanaście miesięcy dalszego staczania się. Gdzie inwestycje? Gdzie modernizacja? Gdzie nowy produkt? Co za 5 lat?

    Na zakończenie..
    Jak wspomniałem nie chodzi mi tu o pamflet. To kwestia prostego porównania tego co było z tym co jest z punktu widzenia pracownika. Przez prawie 2 dekady tym zakładem jak i branżą nikt się nie interesował. Kilkanaście lat degradacji, zwolnień grupowych bez odpraw typowych dla branż "uprzywilejowanych", lub w najlepszym przypadku zagrożenia zwolnieniem, minimalne pensje z podwyżkami płac raz na 5 lat. Sam fakt sprzedaży to przecież też nic innego, jak dowód, że pomysłu na dalsze funkcjonowanie PZL nadal nie było.

    Można krytykować MON za kontrakt z PZL i ceny. Słusznie.
    Teraz Zakłady są prywatną firmą i dbają o własne interesy.
    Z punktu widzenia Zakładów i ogółu pracowników, w realiach takich jakie były, ocena przejęcia przez SAC 2 lata temu jest jednoznaczna i dobra.
    To ostatnia moja wypowiedź w tym temacie. Twój styl, Przedmówco, nie bardzo mi odpowiada, a niektóre tezy są tak kuriozalne, że z nimi nie wygram. Nie zależy mi też zupełnie na zrozumieniu przez Ciebie mojego punktu widzenia.

    Zibi201 - Pią 06 Mar, 2009

    1. Nie jest ważne czy samolot jest mały czy duży, w tym przypadku liczy się ilość. Zakłady PZL Mielec do tej pory wyprodukowały ponad 720 Dromaderów. Przepraszam, ale nie wierzę że nie można utrzymać chociaż częściowo zakładu z dostarczania części i serwisu takiej ilości użytkowników.
    2. Umiesz wymienić chociaż 1 nową umowę?
    3. Wenezuela - 24. Nepal-2, Wietnam-2, Indonezja - 4 (plus 10 których sprzedaż zablokowali Amerykanie). 2+2+14= 18. To nie jest kilka tylko kilkanaście ;] 18+24=42 To dużo więcej niż zamówił MON a ty mi mówił, że ten zakład żył z jego zamówień. A to, że ktoś zablokował kontrakt żeby mieć łatwiej w dążeniu do swoich celów to inna sprawa. Nie wliczam zamówień na An-2 dla Wietnamu czy M-18.
    4. Gdzie ja napisałem, że Mielec został przejęty przez konkurencję? Myślałem, że nawet na testach gimnazjalnych teraz jest czytanie ze zrozumieniem.
    5. Nie będę tego komentował bo mogę się założyć, że sam teren, hale (a w tym czasie nieruchomości były drogie) i park maszynowy był wart tyle albo więcej. A był to działający zakład z zaklepanymi kontraktami.
    6. Powtarzam po raz kolejny: Ci Czesi są podobno powiązani z Sikorskim, zresztą AERO Vodochy produkują dla Sikorskiego. Więc jaką widzisz różnice kto kupił zakład? Przynajmniej zakład zostałby sprzedany za godziwe pieniądze, a przypominam że ARP to nie instytucja charytatywna i dodatkowy wpływ do budżetu by ucieszył na pewno nas, podatników.
    7. Tylko:
    http://www.altair.com.pl/start-2592
    "Według znanych MON analiz zarządu PZL w Mielcu, wynagrodzenia pracowników (robocizna bezpośrednia) to zaledwie 2,7% wartości kontraktu, czyli ok. 17 mln zł. W ciągu 6 lat oznacza to zatrudnienie (uwzględniając płacę brutto z kosztami bezpośrednimi) dla ok. 50-80 pracowników... Nie może to być zatem podstawa do żadnych istotnych zmian w zatrudnieniu (według dostępnych danych – 1450 osób)."
    Więc nie wiem czemu związki walczą o tak mało znaczący z punktu widzenia zatrudnienia kontrakt. NA całym świecie negocjuję się i zrywa umowy ale nigdzie chyba pracownicy nie robią z tego powodu oficjalnie wyrzutów kontrahentowi (czyli w tym przypadku MON)!
    8. Napisałem w czasie przeszłym - Ameryka Południowa. Ale już nie ma bo ktoś się o to postarał.
    9. To Ty jesteś niepoważny. Każdy kto ma pojęcie o zarządzaniu zakładem produkującym maszyny wie, że nie liczą się zyski ze sprzedaży sprzętu tak bardzo. Liczy się późniejszy serwis. Czemu Rosjanie tak się złoszczą o to, że sprzęt ich produkcji się remontuje i modernizuje poza granicami Rosji? Dlaczego Amerykanie nie palą się ochoczo do przekazania nam technologii obsługi i remontów F-16? Bo to na tym się zarabia prawdziwe pieniądze. Za silnik bierzesz pieniądze raz, a za jego remont trzy kolejne razy.
    10. Czyli potwierdzasz że UTC może stać za kupnem Świdnika? To popatrz jak nadawałeś na "finansistów z Czech" w punkcie 6. To raz UTC dobre a raz złe?
    Czemu przez pośredników? Odpowiedź jest prosta. Jeden właściciel miałby Mielec, Rzeszów i Świdnik. Unia Europejska mogłaby się zdenerwować. Może AW nie prowadzi później takiej polityki polegającej na podnoszeniu drastycznie ceny za serwis i remonty jak UTC? I tym samym Aguście się nie odbije tak szybko to co da za zakład? I znów przed chwilą ganiłeś wybór kupca który daje więcej a teraz mówisz, że Agusta zła bo jej nie zależy. Przecież jasno widać że obstajesz za jednym słusznym konsorcjum...
    11. No wiesz, zmieniając zakład mający finalny wyrób w poddostawce części trzeba trochę zainwestować.
    12. Hm... A kto w ramach offsetu obiecywał pomoc w sprzedaży i serwisie M28 za oceanem? Kiedyś to nie było możliwe a teraz nagle jest?
    13. Włochów z ich Spartanem. I nie mów, że mieli tam serwis itd. Mieli dobrego partnera. Mielec też miał, obiecanego na papierze.
    14. Porozmawiamy o przyszłości zakładu jak minie tyle czasu ile minęło od sprzedaży WSK Rzeszów. I zobaczymy czy wtedy będziesz widział tą świetlaną przyszłość. A.. I przepraszam, ale BH jest tak samo perspektywiczny jak "złe" M28... To przestarzała już konstrukcja, nadająca się tylko na rynek militarny.

    Na zakończenie...
    Nie. To nie dowód na to, że nie byłoby pomysłu na Mielec. Wtedy poszukano by inwestora który kupiłby pakiet kontrolny, ale w przetargu z jasnymi zasadami. I skoro teraz jest tak fajnie to pytam, czemu związki mają znów pretensje do rządu? A Mielec był w jakim był stanie z jednego powodu, dlatego że nikt się nie zdecydował na jego porządną restrukturyzację. I kiedy nowy właściciel się za to weźmie dopiero będzie płacz i zgrzytanie zębami. Ale znów będą pretensję do rządu. Tak jak teraz, mimo że wstrzymanie zatrudnienia jest związane z ochroną miejsc pracy w Ameryce, a nie negocjacją kontraktu który ma na zatrudnienie ma marginalny wpływ. A skoro tak źle było z Mielcu i tylko tracił na tym wszystkim to powiedz jak to możliwe, że zakład tak słabo sobie radzący przetrwał tyle lat i zatrudniał 1,5 tysiąca osób?! Cud! Tym bardziej, że pomoc od państwa dostał dopiero przed sprzedażą... (i może stąd pieniądze na te cudowne inwestycję-nie pomyślałeś o tym?)

    Mój styl? Bo mówię prawdę, co nie jest do zaakceptowania przez kogoś kto wierzy ślepo w jakieś propagandowe śpiewki? A punkt widzenia jak to mówią, zależy od punktu siedzenia. I w Twoim przypadku to doskonale widać. Ale z interesem naszego państwa i interesem wszystkich podatników polskich niewiele ma to wspólnego.

    eo - Wto 10 Mar, 2009

    Witam Panowie opowiem Wam krótką historyjkę. Był grudzień 2002 roku. Kanada okolice Toronto, budowa potężnej rezydencji. Tak się złożyło że pracowałem na tej budowie (dziekanka trzeba zarobić). Pewnego dnia zajechała luksusowa terenówka i wysiadł z niej Pan w średnim wieku. Przedstawił się jako przyjaciel właściciela budowanej rezydencji. Niestety właściciel był nieobecny miał się pojawić za 30 min. Więc zaczeliśmy rozmowę co się okazuje? Po pierwsze że jestem z Polski. Pan bardzo zadowolony ponieważ od niedawna co jakiś czas lata do Polski w "interesach" do Rzeszowa, nawet firma kupiła mieszkanie w Krakowie. Pan okazuje się być jak stwierdził "one of the head" firmy która kupiła PZL Rzeszów. Nie wiem UTC czy P&W nie zapytałem. Po pewnym czasie rozmowa przechodzi na temat dotyczący przejęcia PZL w Rzeszowie. Stwierdził że to był jego interes życia ( był bezpośrednio zaangażowany w zakup). Wspominał, że nie do końca wierzył że to się uda. Oczywiście potwierdził że razem z zakładem kupili "remonty silników w MON" itd. itp. Im bardziej był z siebie zadowolony i dumny tym bardziej ja stawałem się smutny. Ciekawe czy w dniu dzisiejszym ten Pan spotykając na budowie w Kanadzie "jakiegoś budowlańca" opowiada o następnym "interesie życia" PZL Mielec? I czy będzie opowiadał za kilka lat dorzuci PZL Świdnik? Pozdrawiam
    GRYZLI - Sro 11 Mar, 2009

    A'propos Mielca

    PAP napisał/a:
    PZL Mielec zwiększa zatrudnienie

    W Polskich Zakładach Lotniczych (PZL) w Mielcu (Podkarpackie) mimo narastającego kryzysu gospodarczego przyjmowane są do pracy nowe osoby. Od września ubiegłego roku do lutego 2009 roku pracę znalazło ponad 200 osób.

    Jak poinformowała PAP rzeczniczka firmy Olga Ratusińska, zatrudnienie znajdują głównie specjaliści w dziedzinach związanych z branżą metalową: ślusarze, blacharze, operatorzy obrabiarek sterowanych numerycznie, a także monterzy i mechanicy. - Wśród nowo przyjętych w ostatnich trzech miesiącach, spora część to byli pracownicy innych firm działających w Specjalnej Strefie Ekonomicznej, m.in. Kirchhoff czy Bury Technologies. Nowi pracownicy przechodzą różnego rodzaju szkolenia i kursy, tak aby byli przygotowani do zadań, które wkrótce będziemy realizować w PZL. Chodzi m. in. o uruchomienie linii montażowej kompletnego śmigłowca Black Hawk - dodała Ratusińska. W całym ubiegłym roku PZL zwiększył zatrudnienie o 435 osób; obecnie w firmie pracuje ponad 1770 pracowników.

    Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu są największym producentem samolotów w Polsce. Produkuje samoloty własnej konstrukcji: M28 Skytruck i M28B Bryza. Kooperują także z największymi firmami lotniczymi na świecie. Od marca 2007 roku należą do United Technologies/Sikorsky Aircraft Corporation.

    TomSon - Sro 11 Mar, 2009

    ...oraz Bryz
    Cytat:
    Prokuratura nie widzi przestępstwa w zakupie Bryz
    Izabela Kacprzak 11-03-2009, ostatnia aktualizacja 11-03-2009 19:00

    Prokurator Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie zakupu 12 samolotów M28 „Bryza” dla Sił Powietrznych bez przetargu - podało MON


    Prokurator uznał, że dyrektor Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych nie przekroczył uprawnień podpisując umowę z Polskimi Zakładami Lotniczymi (PZL) Sp. z o.o. w Mielcu na dostawę samolotów „Bryza”, mimo braku w planie finansowym środków na ich zakup, a tym samym nie działał na szkodę interesu publicznego.

    Według prokuratury nie przekroczyli obowiązków służbowych żołnierze komisji resortu do przeprowadzenia negocjacji ze spółką w Mielcu. Decyzja ta podjęta została z uwagi na brak znamion czynu zabronionego. Prokurator uznał, że nie ma dowodów, że osoby te działały w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

    Sprawę zakupu "Bryz" bez przetargu opisała na początku grudnia "Rz". 12 Bryz kosztowało budżet 635 mln zł. Transakcja od początku budziła kontrowersje posła Ludwika Dorna i Tomasza Hypki, eksperta wojskowego, o kilkanaście milionów drożej za sztukę niż dwa lata wcześniej. Ujawniliśmy, że w zakładach, które wybrał MON pracuje dziś płk rez. Ryszard Barański, który jeszcze niedawno kierował Oddziału Techniki Lotniczej Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych MON odpowiadający właśnie za wybór maszyn latających dla wojska.

    Szef resortu Bogdan Klich zapewniał, że musiał kupić właśnie Bryzy, bo takie samoloty znajdują się już w Siłach Powietrznych.


    http://www.rp.pl/artykul/...kupie_Bryz.html

    gryf001 - Czw 12 Mar, 2009

    W Teleexpressie była migawka o Mielcu. Pochwalili się pierwszym kadłubem BHI. Oczywiście poszła info o zwiększeniu zatrudnienia w dobie kryzysu i pewnym portfelu zamówień na 200szt BHI, montaż kompletnych śmigłowców za dwa lata. No cóż nie mnie oceniać.
    W tle były 3 szt M-28 w montażu.

    Pozdrawiam. Gryf.

    lekomin - Czw 12 Mar, 2009

    I bardzo dobrze. Teraz mam wielką nadzieję, że Sikorski wniesie do sądu sprawę o odszkodowanie.
    ironduke - Czw 12 Mar, 2009

    Krótkie streszczenie uroczystości na lokalnym portalu:
    http://www.hej.mielec.pl/...smiglowcow.html

    oraz kilka fotografii:

    http://www.hej.mielec.pl/galeria/art499.html

    G. Hołdanowicz - Pią 13 Mar, 2009

    Gratulacje dla Załogi Zakładów. Bez podtekstów.

    Ale pytanie: dlaczego Ministerstwo Gospodarki reprezentowane było przez Dyrektora Programów Offsetowych? Coś mi umknęło?

    lekomin - Pią 13 Mar, 2009

    Najważniejsza informacja jest taka, że kadłuby idą także dla UH-60M, bo pierwsze informacje w prasie były takie, że Mielec bedzie produkował UH-60I, na których zamówień jak narazie nie ma [no jest jedno z Kataru chyba..]. Jeśli się biorą za UH-60M, to mają robotę na kilkanaście najbliższych lat, bo mówimy o setkach jeśli nie tysiącach potrzebnych kadłubów. Z tej perspektywy, nasze ew. zamówienie na Blackhawki jest drugorzędne..

    Zakład wygląda bardzo ładnie. Ktoś mi kiedyś mówił, że dobry zakład można poznać po jakości posadzki na halach, a tutaj są bardzo ładne utwardzane ;) Takie same jak u mnie w firmie heh

    jonasz - Pią 13 Mar, 2009

    lekomin, jest jeden mały problem: Mielec nie będzie jedynym producentem kadłubów ;)
    G. Hołdanowicz - Pią 13 Mar, 2009

    Od samego początku pierwsze kabiny były dla UH-60M. Co więcej zaszła jakaś zmiana, bo ta pierwsza kabina TEŻ miała być na 100% dla UH-60M, a teraz zostaje w Mielcu.
    Nie ma czegoś takiego jak UH-60I, jest S-70i czyli International Black Hawk. I nie ma na niego zamówień, acz przyglądają się mu Węgrzy, Gruzini i nie tylko.
    UH-60 idą przez FMS (w sensie eksportu - czyli generalnie zakupy z budżetu Pentagonu). S-70 jako Direct Commercial Sales.

    MarcinekNu2 - Sob 14 Mar, 2009

    Nie wiem czy było...



    Cytat:
    Amerykanie uskrzydlą GROM
    Wojciech Lorenz 18-02-2009, ostatnia aktualizacja 18-02-2009 06:30

    Podpiszemy umowę z USA. Polska jednostka specjalna ma dostać m.in. śmigłowce Black Hawk i Little Bird – dowiedziała się „Rz”.


    Umowa zostanie zawarta podczas dwudniowego szczytu ministrów obrony państw NATO w Krakowie, który zaczyna się w czwartek.

    – Odbędą się ważne spotkania dwustronne, m.in. ministra obrony Bogdana Klicha z sekretarzem obrony USA Robertem Gatesem. Dojdzie też do podpisania porozumienia o współpracy wojsk specjalnych – mówi „Rz” Stanisław Komorowski, wiceminister obrony narodowej.

    Komorowski nie chciał ujawnić szczegółów dotyczących umowy. Nasi rozmówcy są zgodni, że dzięki niej Polska jednostka otrzyma niezwykle cenną pomoc. – GROM najprawdopodobniej dostanie wreszcie środki transportu. Chodzi o śmigłowce Black Hawk i Little Bird – mówi „Rz” generał Sławomir Petelicki, twórca i dwukrotny dowódca GROM.

    Jedyny śmigłowiec, jakim dysponował GROM, został zniszczony podczas katastrofy, do której doszło w trakcie wspólnych ćwiczeń z jednostką specjalną z USA w 1998 roku. Śmigłowiec Anakonda okazał się nieprzystosowany do zadania, jakie wyznaczyli amerykańscy dowódcy.

    W GROM zlikwidowano etaty pilotów, którzy byli przeszkoleni do prowadzenia operacji specjalnych. Jednostka musi więc korzystać z pomocy 25. Brygady Kawalerii Powietrznej.

    – Dzięki umowie z Amerykanami możliwe będzie ponowne przeszkolenie pilotów do operacji specjalnych. To niezwykle trudne latanie we wszelkich warunkach pogodowych, w nocy i na niskich wysokościach – mówi generał Petelicki.

    Dzięki porozumieniu polscy komandosi będą mogli też korzystać z najnowszych doświadczeń amerykańskiej jednostki Delta, na której wzorowali się twórcy GROM, ale także innych jednostek specjalnych USA, których istnienie jest tajne.

    – Pomoc z pewnością obejmie sposoby korzystania z najnowocześniejszego sprzętu do prowadzenia misji, m.in. środków łączności, samolotów bezzałogowych i satelitów – mówi „Rz” generał Gromosław Czempiński, który kierował misją wydostania z Iraku amerykańskich agentów CIA przed wojną w Zatoce Perskiej w 1991 roku.

    Jego zdaniem niezwykle istotna będzie też możliwość szkolenia się na poligonach sojuszników.

    – Skuteczność prowadzenia misji zależy od tego, czy żołnierze potrafią się poruszać w terenie, na którym przyjdzie im działać. Amerykanie mają poligony, które odpowiadają niemal każdym warunkom – podkreśla Czempiński.

    http://www.rp.pl/artykul/68342,264956.html


    MariuszRB - Sob 14 Mar, 2009

    Było.
    Swoją drogą zabawnie w kontekście powyższego wyglądają plany przerzucenia do Ghazni właśnie GROM-u i perspektywa jego działań w oparciu o nieokreślone bliżej wsparcie m.in. lotnicze. Bo chyba trudno porównywać nasze narodowe możliwości z tym co mają do swojej dyspozycji w Kandaharze. Byle się tylko nie okazało, że przeciwko partyzantom afgańskim wysłani zostaną po prostu "partyzanci" z Polski.

    MarcinekNu2 - Sob 14 Mar, 2009

    Dawałem to wcześniej ale jakoś wypadło to z forum.

    Ciekawe co z tego wyjdzie, jak dla mnie to wchodzenie z UH-60 tylnymi drzwiami do polskiej armii.

    lekomin - Sob 14 Mar, 2009

    G. Hołdanowicz,
    zaraz po sprzedaży Mielca pojawiły się informacje, że Mielec ma produkować części wyłącznie do S-70I, czyli jak rozumiem tańszej wersji UH-60M, czyli tak naprawdę UH-60L z lekkimi retuszem. Baa.. umowa miała wyraźnie ZABRANIAĆ produkcji elementów do UH-60M.

    Arrakis - Sob 14 Mar, 2009

    MarcinekNu2 napisał/a:
    Dawałem to wcześniej ale jakoś wypadło to z forum.


    Ten artykuł był omawiany jakiś czas temu tutaj:
    http://www.nfow.pl/viewto...t=30522&start=0

    G.Hołdanowicz napisał/a:
    UH-60 idą przez FMS (w sensie eksportu - czyli generalnie zakupy z budżetu Pentagonu). S-70 jako Direct Commercial Sales.

    Montowane u nas S-70i też będą mogły iść przez FMS. Taką przynajmniej informację podawało kierownictwo firmy na ILA, w zeszłym roku.

    Arrakis

    G. Hołdanowicz - Sob 14 Mar, 2009

    Ale wówczas jako UH-60[x]
    corran - Sob 14 Mar, 2009

    G. Hołdanowicz napisał/a:
    Ale wówczas jako UH-60[x]


    G. Hołdanowicz napisał/a:
    Nie ma czegoś takiego jak UH-60I


    Czyli jednak hipotetycznie może być.

    Arrakis - Sob 14 Mar, 2009

    Hm,
    tak naprawdę, to mówimy cały czas o S-70 (A,B,C, I) bo takie jest oznaczenie modelu śmigłowca. Rozwinięcie "H-60" to już są oznaczenia wersji. Można mieć np. S-70B -> UH-60B, HH-60H, MH-60R, itd...

    Żeby nie było całkiem OT, taka marketingowa laurka, o tym jak to wspaniale współpracuje się z Mielcem, świetlana przyszłość, itp....

    http://www.sikorsky.com/S...09_VOL1_Eng.pdf

    Arrakis

    lekomin - Sro 18 Mar, 2009

    Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie korupcji i nieprawidłowości przy zamówieniach na Bryzy. I co będzie teraz pisał red. Hypki!?!?!?
    ToMac - Sro 18 Mar, 2009

    Cóż. Poczekamy 2-3 lata i z Bryzami wszystko będzie jasne. Ale prawda jest taka, że przy każdej negocjacji wiadomo że "nasze firmy" pójdą na niejedno, i spokojnie im można nie dawać zaliczek, przedpłat a natomiast z Hamierykańcami także jasne jest "że siem nie dadzom i płacić trzeba". A jaka w tym strata? Że "te nasze" mają utrudniony rozwój. Ale co to kogo obchodzi?

    Jak nie poleca do Afganistaniu, będzie można popsioczyć.

    werty - Sro 18 Mar, 2009

    O ile to prawda (co gdzieś słyszałem - podkreślam: nie wiem czy to prawda), to ta Hamerykańska firma do dziś nie dostała ani jednej zaliczki/przedpłaty mimo, że tak przewidywała umowa. Jeśli ta Hamerykańska firma miała dostać jakąś zaliczkę (podkreślam tryb przypuszczalny, bo trzeba znać dokładnie umowę), to ile to może być? Strzelam: 100 mln. Jeśli to prawda, to rządając tylko ustawowych odsetek, od momentu podpisania umowy, wyjdzie dziesiątki tysięcy złotych za dzień zwłoki. Podkreślam: za jeden dzień! Jak się ma to do tych "oszczędności" jakie deklaruje MON? Jeśli jakśtam JW deklarowała zapotrzebowanie na delegacje służbowe na 2009 rok w wysokości ....... to dostała góra 20% zapotrzebowania. Tak to szumnie (na papierze) deklaruje się oszczędności...
    lekomin - Nie 22 Mar, 2009

    Tak z czystej ciekawości: jakiś "AN-28" [czyli jak rozumiem M-28] ma przylecieć na TLP. Coś się popsuło czy zaczeli SF/CSAR ćwiczyć?
    G. Hołdanowicz - Wto 31 Mar, 2009

    Kilkanaście minut temu Bryza (M28TD) MW poszła do ziemi...
    ajzik - Wto 31 Mar, 2009

    Zdaje się, że przed 17 ... Co ciekawe, jak nigdy nikt nic nie wie ... Może to jednak jakiś fałszywy alarm ?
    G. Hołdanowicz - Wto 31 Mar, 2009

    raczej nie - vchyba że podpucha
    ajzik - Wto 31 Mar, 2009

    Kurcze, już mam info
    Złe info ... Była katastrofa. Nikt nie przeżył ( 4 lub 5 osób na pokładzie ), maszyna rozbiła się przed progiem pasa ...

    michal - Wto 31 Mar, 2009

    GW: Gdynia. Spadł wojskowy samolot, są ofiary. Na bieżąco podam więcej.
    RadArek - Wto 31 Mar, 2009

    Właśnie w TVP INFO potwierdzili że spadła...Na pokładzie były 4 osoby, trzy zwłoki znaleziono jednej wciąż szukają... może jest szansa na cud...
    Złośliwiec - Wto 31 Mar, 2009

    Oby... :modli:

    Przy okazji poruszono temat oszczędności na paliwie i małym nalocie pilotów.

    G. Hołdanowicz - Wto 31 Mar, 2009

    Wszyscy Czterej zginęli.
    :modli:

    Arrakis - Wto 31 Mar, 2009

    Fatalnie się ten rok zapowiada.
    :modli:

    Arrakis

    G. Hołdanowicz - Wto 31 Mar, 2009

    Przy zaplanowanych na 2009 nalotach rzędu 10-20 godzin rocznie (w MW)...

    Szczerze współczuję wszystkim na Babich Dołach... :modli:

    ajzik - Wto 31 Mar, 2009

    Kolejny tragiczny rok dla polskiego lotnictwa wojskowego ...
    G. Hołdanowicz - Wto 31 Mar, 2009

    Mówi się o silnym podmuchu wiatru nad progiem.
    ajzik - Wto 31 Mar, 2009

    "Mówi się" również, ze podchodzili na jednym silniku zdławionym/wyłączonym ( był to element ćwiczenia )
    McSimus - Wto 31 Mar, 2009

    Potwierdzam, wieje dzisiaj dość mocno i w porywach. Szkoda chłopaków. Współczucie dla bliskich. Moi koledzy też latają na Bryzach ale nazwisk nie podano.
    :modli:

    corran - Wto 31 Mar, 2009

    :rip: Przykra sprawa, i chyba trochę za szybko po poprzedniej.

    Czy wiadomo która to maszyna (1007, 1117 czy 1118)?

    McSimus - Wto 31 Mar, 2009

    Nic nie podano. Wg. ministra Klicha Bryza ćwiczyła podejście do lądowania na jednym silniku
    Gazeta

    Maciekqbn - Wto 31 Mar, 2009

    To ta z białym malowaniem i ruskimi silnikami. Jeden z najstarszych egzemplarzy.

    Szkoda ludzi. :(

    McSimus - Wto 31 Mar, 2009

    1017 ?
    corran - Wto 31 Mar, 2009

    1007

    http://www.lotnictwo.net/...0DESC&wpis=1007

    Maciekqbn - Wto 31 Mar, 2009

    To raczej nie ta. Na oko to może być 1023 - ale to nie potwierdzone. W każdym razie "na oko" to nie ta, którą pokazujesz (widziałem jak podchodziła do lądowania na chwilę przed katastrofą).

    Wyglądała jak ta biała, której fragment widać na zdjęciu. Może to właśnie ta:

    http://wiadomosci.gazeta...._sa_ofiary.html

    gryf001 - Wto 31 Mar, 2009

    1003 tyle ze ta jest z SP.
    http://www.lotnictwo.net/...0DESC&wpis=1003

    :rip:

    Gryf.

    Edit: chyba że nie spadła transportowa. Wtedy mogła by to być 1022 lub 1008. Mają "stare" malowania.

    G. Hołdanowicz - Wto 31 Mar, 2009

    Spokojnie, corran ma rację. 1007, ta niby-Salonka. W służbie od 12 lat.

    [ Dodano: Wto 31 Mar, 2009 ]
    Pierwsza wiadomośc była że M28TD. A to w praktyce oryginalny PZL An-28.

    gryf001 - Wto 31 Mar, 2009

    A dokładnie;
    An-28 Bryza-2RF
    nr seryjny AJHP01-01
    nr boczny1007
    były nr seryjny AJ010-07
    nieukończony prototyp An-28 w wersji rozpoznania i walki radioelektronicznej, eksploatowany jako salonka. "paryżanka". Samolot wyposażony system zarządzenia lotem KNS-660, system wskaźników EFIS oraz laserowa platformę żyroskopową. Wcielony do służby w marcu 1997r. ex: SP-PDD

    źródło; http://militarypedia.corr...sta_produkcyjna

    Pozdrawiam. Gryf.

    WojciechKozak - Wto 31 Mar, 2009

    Dokładnie, Paryżanka 1007
    http://www.mmtrojmiasto.p...ry-ofiary-wideo

    www - Wto 31 Mar, 2009

    Rok produkcji płatowca 1991, ostatni, oblatany i w pełni gotowy do przekazania ZSRR w 92 r. w malowaniu AEROFLOT-u
    I jedyny w swoim rodzaju z wyposażeniem :(
    Kondolencje dla rodzin :modli:
    Echh, brak słów......................................................

    Zibi201 - Sro 01 Kwi, 2009

    Musiał spaść ze sporej wysokości, bo nie chce się wierzyć że tak mało zostało z tej maszyny i że nikt nie przeżył :(

    To chyba był jedyny M28/An28 w wersji transportowej w takim malowaniu i z trójłopatowymi śmigłami? Dwa pozostałe przebudowano na M28E.

    Kiedyś zganiano przyczyny katastrof na stan techniczny i wiek maszyn, a teraz kolejna po CASIE stosunkowo nowa maszyna się rozbiła.

    Kondolencje dla rodzin... :modli:

    i - Sro 01 Kwi, 2009

    Wątek o katastrofie macie tutaj:

    Katastrofa Bryzy

    Temat tego wątku to - Nowe oblicze Bryzy. I o czym innym traktuje.

    Przy okazji: nie "Bryzy", tylko - An'a-28.

    /Dzięki za wyręczenie mnie w obowiązkach moda :gent:
    Wszystkich proszę o dostosowanie sie do uwag kilegi "i"

    GRYZLI-mod

    G. Hołdanowicz - Sro 01 Kwi, 2009

    i i Gryzli: niestety z formalnego punktu widzenia to była także Bryza, jako że była oryginalnie prototypem wariantu rozpoznania elektronicznego Bryza-2RF. Ale to tylko pokazuje, jak wielkie jest zamieszanie w oznaczeniach.
    Ale istotnie, to nie miejsce do dyskusji o katastrofie...

    www - Pon 25 Maj, 2009

    Coś obiło mi się o uszy, że z kontraktu na 12 samolotów zostało tylko 8 oraz znacznie, baaaaardzo znacznie spadła wartość całego kontraktu. Oczywiście zrezygnowano też z części wyposażenia jakie miały być zabudowane na samolotach. Dodatkowo - tragicznie przedstawia sie sytuacja z samolotami wyposażonymi w silniki TWD-10B oraz TWD10B/PZL10S -- jest duże prawdopodobieństwo, że WSK Rzeszów podziękuje za ewentualne remonty tych silników, a że czas biegnie niebłagalnie to ......... resztę można sobie dopisać. Obawiam się, że dzieki "trafnym" prywatyzacjom przemysłu lotniczego - BLMW zostanie bez samolotów - jakichkolwiek. Echhh, cisną się słowa ale........ :x
    G. Hołdanowicz - Pon 25 Maj, 2009

    No popatrz, a miało być tak pięknie...
    Owszem, zamiast 12 ma być 8, bez samoobrony (4,9 mln zł na samolot), zatem nowa wartość to jakieś 400-420 mln zł.
    Ale nic tam. SOCOM ma docelowo zakupić nawet 40 M28 :)
    I jeszcze modernizacja (wielce prawdopodobna w tej sytuacji) Bryz-1RM do standardu z silnikami PT6, pycha ;) ) Same korzyści, prawda?

    JBZ - Pon 25 Maj, 2009

    G. Hołdanowicz napisał/a:
    I jeszcze modernizacja (wielce prawdopodobna w tej sytuacji) Bryz-1RM do standardu z silnikami PT6, pycha ;)

    Czy taka modernizacja jest możliwa?

    Arrakis - Pon 25 Maj, 2009

    W warunkach amerykańskich, za jeden PT6 trzyba liczyć ponad 300000 USD, jeśli mnie pamięć nie myli, co oznacza w Polsce, lekką ręką, ponad 1 mln. złotych za sztukę.

    Cytat:
    Owszem, zamiast 12 ma być 8, bez samoobrony (4,9 mln zł na samolot), zatem nowa wartość to jakieś 400-420 mln zł.


    Jakiś krok naprzód jest, ale i tak uważam tą umowę za bezsensowny wydatek, szczególnie w naszej obecnej sytuacji finansowej.


    Arrakis

    www - Pon 25 Maj, 2009

    He he - modernizacja do standardu PT6A65B to ....... mrzonki, koszty zbliżone do nowego samolotu albo nawet przekraczające wartość nowego. Na temat SOCOM-u to poczekajmy, kiedyś, nie tak dawno temu miało być 100 szt - z tej bajki zostało jeszcze tylko 99 bo AJE003-05 podobno z tego "offsetu" poleciał. Co ciekawe, na tym właśnie egzemplarzu hamerykanie mają lub już robią certyfikacje z systemem p/oblodzeniowym - bo to co jest zabudowane na "naszych" czyli w SP skytruckach to ............
    A w najlepszej sytuacji są w MOSG - na AJE003-05 tak teoretycznie w okresie "lodzenie" to samolot powinien stać w hangarze. Wpis w IUwL jest jednoznaczny, a że strażnicy są I klasa i naprawdę chcą latać to jakoś się to rozchodzi po lodzie :D :D

    G. Hołdanowicz - Pon 25 Maj, 2009

    Co do PT6 to ironizowałem, choc kto wie, czy w przypadku maszyn tak dedykowanych to nie miałoby jednak jakiegoś sensu.
    Co do offsetu - wtedy Skytruck był nazywany przez Lockheeda (jego ludzi od offsetu) rubbish thing, potem Mielec sprzedano a Pan Minister Jasiński publicznie odpowiadał mi, że przyszłośc Skytrucka się skończyła i trzeba szukac nowego produktu, a w miesiąc po sfinalizowaniu sprzedaży Mielca w analizie dostępnych rozwiązań na nowy samolot specjalny (także uzbrojony) dla działań specjalnych M28 był bardzo wysoko oceniany. Także niewątpię, że te 30-40 sprzedanych będzie, SOCOM i via SOCOM różnym Hondurasom, Salwadorom itp. I nagle się stanie tak, że ten samolot jednak ma przyszłośc. I nie jest rubbish...
    I co na to ARP?

    Zibi201 - Pon 25 Maj, 2009

    Po prostu łatwiej kupić zakład jak się wmówi jego właścicielowi, że nie ma on nawet jednego perspektywicznego produktu i że się go uratuje wprowadzając jakiś super hiper przyszłościowy produkt... To tylko świadczy o profesjonalizmie i dbaniu o polski interes Panów z ARP. I żeby nie było, że znów jest tu jakaś nagonka na Amerykanów - nie, oni potrafią zadbać o swój interes doskonale.
    A co do TWD-10 to co będzie z Sokołami?!
    Czy nikt nie mógł pomyśleć przed sprzedażą i przekazać dokumentacji i praw do remontów tych silników choćby WZL-4?

    G. Hołdanowicz - Pon 25 Maj, 2009

    No...
    Ale, ale, ostatnio coś słyszałem o zamiarze zakupu dużych kilkudziesięciu PZL-10/TWD-10 (nie wiem który wariant) dla MON. Pytanie, jak by je wyprodukowac... Ale może to ploty...

    Arrakis - Wto 26 Maj, 2009

    http://wiadomosci.onet.pl/1978130,11,item.html

    Cytat:
    Jak poinformował wiceminister Zenon Kosiniak-Kamysz, z 320 mln wygospodarowanych na redukcji zamówień 236 mln zł przypada na samoloty transportowe M-28 Bryza. MON kupi ich mniej i za niższą cenę. Zamiast zamawianych pod koniec ubiegłego roku 12 wojsko odbierze osiem tych maszyn


    To już wiemy, ile prawdopodobnie udało się zaoszczędzić.
    Ktoś mógłby powiedzieć, że teraz widać, jak bardzo potrzebny to był zakup.

    Arrakis

    Stevie - Sro 27 Maj, 2009

    Cytat:

    Dorn wygrał z MON bitwę o samoloty


    MON wycofuje się częściowo z kontrowersyjnego zakupu samolotów Bryza. Od grudnia był on krytykowany przez Ludwika Dorna oraz posłów PiS. Według byłego marszałka samoloty są za drogie, a ich kupno w czasie kryzysu nie ma sensu. Jak ustaliliśmy, resort zamiast 12 Bryz kupi tylko 8. Dzięki temu ma być o 236 milionów złotych taniej.

    Dorn już od grudnia ubiegłego roku bada zakup samolotów Bryza. Wtedy podpisano tajemniczą umowę. Skierował w jej sprawie wiele interpelacji do Bogdana Klicha, szefa MON. Sprawdzał, dlaczego resort zawarł taki kontrakt, mimo, iż pod koniec ubiegłego roku brakowało mu gotówki na koncie. W dodatku zrobił to bez przetargu.

    Pytał, dlaczego podjęto taką decyzję, mimo, iż nie była ona wpisana do niektórych wojskowych planów. Chciał też wiedzieć, jaka jest wartość kontraktu. Potem badał, dlaczego to aż 635 milionów złotych. Chciał wiedzieć, dlaczego MON kupuje te maszyny, skoro wojsko ma już samoloty transportowe typu CASA. Posła interesowały też koszty lotów obudwu typów maszyn oraz okoliczności marcowej katastrofy jednej z Bryz. Bryzy stały się nawet tematem blogu Dorna.

    Jeszcze we wtorek zakup tych samolotów skrytykowali posłowie PiS. Na szefie MON nie pozostawili suchej nitki. Zakup Bryz w obecnej sytuacji budżetowej resort uznali za marnotrawstwo.

    Kilka godzin później resort ogłosił: kontrakt na Bryzy będzie ograniczony. Dzięki temu jego wartość stopnieje do 399 mln złotych.

    W efekcie Siły Powietrzne dostaną 8 maszyn w wersji pasażersko-transportowej z nowoczesnym elektronicznym glaskokpitem. Będą one mogły przewozić siedemnastu spadochroniarzy albo jednego rannego na noszach bądź też pięciu lekko rannych i medyka. Zakupiony zostanie także symulator lotów do ćwiczeń.

    MON rezygnuje natomiast z dwóch maszyn służących do tego samego celu, ale wyposażonych w awionikę analogową, starego typu.

    Nie kupi także jednej Bryzy - salonki, o polepszonym standardzie, przewożącej dziewięciu pasażerów. Daruje sobie też jedną Bryzę stricto VIP-owską, która - w zależności od wymaganego stopnia komfortu - może przewozić sześciu bądź trzech pasażerów. Aneks do umowy z producentem ma być podpisany 29 maja.

    "To bardzo dobrze, że wojsko zrezygnowało z taksówek dla generałów" - zaciera ręce Ludwik Dorn. Jednak nie jest do końca usatysfakcjonowany. "Ten zakup nigdy się nie bronił i po renegocjacji kontraktu też się nie broni. MON twierdzi, że potrzebuje samolotów do celów szkoleniowych. Po co przy takiej mizerii budżetowej kupować aż tak dużo samolotów na raz? Nie lepiej kupić ich teraz jeszcze mniej i zastanowić się nad kupnem kolejnych w przyszłości?" - zastanawia się w rozmowie z DZIENNIKIEM poseł sejmowej komisji obrony

    We wtorek resort ogłosił, że zakończył renegocjacje 111 kontraktów z przemysłem zbrojeniowym. Były one podyktowane trudną sytuacją finansową MON. Żadna z umów nie została całkiem zerwana. Spłaty zobowiązań o wartości 499 mln złotych przesunięto na lata 2010-2012. Niektóre zakupy zmniejszono, co ma przynieść 320 mln złotych oszczędności. "Kontrakt na Bryzy to jedyny, który został tak mocno zredukowany" - przyznaje w rozmowie z DZIENNIKIEM wiceszef MON Zenon Kosiniak - Kamysz. Minister twierdzi, że nie krytyka opozycji, ale wyłącznie kryzys skłoniły MON do podjęcia takiej decyzji.

    Izabela Leszczyńska

    werty - Sro 27 Maj, 2009

    Poseł Dorn napisał/a:
    Po co przy takiej mizerii budżetowej kupować aż tak dużo samolotów na raz? Nie lepiej kupić ich teraz jeszcze mniej i zastanowić się nad kupnem kolejnych w przyszłości?" - zastanawia się w rozmowie z DZIENNIKIEM poseł sejmowej komisji obrony

    Po co było kupować aż 48 samolotów F-16? Nie lepiej co roku i po jednym? :x
    Ciekawe czy Pan Poseł słyszał kiedyś o planowaniu produkcji, kosztach uruchomienia produkcji, harmonogramach zamówień i tym podobnych bzdetach... Ciekawe, czy słyszał o tym, że w hurcie zawsze wychodzi taniej... Dzisiejsze realia wyglądają tak. D-ca decyduje, że potrzebuje sprzęt "A". Musi wpisać w plan zakupów. Plan trzeba zatwierdzić. Zatwierdzony plan na przyszły rok jest podstawą do negocjacji zakupów na przyszły rok. Zaczyna się rok i rozpoczynają negocjacje. Trwają - niechby - 2 miesiące. Zakład zawiera kontrakt. Zamawia blachy, silniki i kupę innych klamotów. Czeka na dostawę. Dostaje - rozpoczyna produkcję... Efekt: produky "A" do odbioru za dwa lata. I po tym okresie zamawiamy następną sztukę. Swoją drogą ciekawe, czy poddostawcy w tym czasie nie zwią interesu i pewnych komponentów po prostu już nie będzie można kupić, bo nikt ich nie będzie produkował? Inny scenariusz: zakład ma zamówień na produkt "A" już na 5 lat. Ktoś chce kupić jedna sztukę? Jak myślicie? Zakład dostarcza tą sztukę i zrywa poprzednie umowy? Może dostarcza tą sztukę, ale opóźnia inne dostawy i w własnej woli płaci kary za nieterminowe dostawy? A może zamawiający tą jedną sztukę czeka na dostawę 6 lat?

    Artur Goławski - Sro 27 Maj, 2009

    Stevie napisał/a:
    Cytat:
    Obrazek
    Dorn wygrał z MON bitwę o samoloty


    W efekcie Siły Powietrzne dostaną 8 maszyn w wersji pasażersko-transportowej z nowoczesnym elektronicznym glaskokpitem. Będą one mogły przewozić siedemnastu spadochroniarzy albo jednego rannego na noszach bądź też pięciu lekko rannych i medyka. Zakupiony zostanie także symulator lotów do ćwiczeń.



    Te maszyny nie będą tylko do celów szkolenia. Podejrzewam, że także dla 15 eskadry. I są tam bardzo potrzebne, skoro chcemy - jako Polska - być krajem ramowym (Framework nation) dla sił specjalnych NATO/UE. Obowiązkiem takiego ramowca jest wystawić siły i środki, których nie są w stanie wystawić partnerzy. No więc jakby eskadra nie miała odpowiednich maszyn, to ambitny zamiar bycia "ramką" dla specjalsów należałoby umieścić na półce z napisem "Niezrealizowane plany MON i Sztabu Generalnego WP" w jakiejść niejawnej kancelarii. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Że żaden poseł do tego nie doprowadzi. Bo nasi SOF to fajni goście, zwłaszcza górale i marynarze :gent:
    Chyba, że personel SOF potrzebuje innych statków powietrznych....

    Pery Smog - Sro 27 Maj, 2009

    I oczywiście wycofanie sie z częsci Bryz to "zasługa" Dorna. Gdybyśmy tak F-16 kupywali może jakies 8 sztuk byśmy teraz mieli.
    "To bardzo dobrze, że wojsko zrezygnowało z taksówek dla generałów" - to będą latać CASAmi. Sukces jak... eh szkoda gadać.

    MariuszRB - Sro 27 Maj, 2009

    Jak watpliwości co do sensu zakupu Bryz zgłasza red. Hołdanowicz, albo ktoś inny tutaj, nikt nie protestuje, ale jak poseł Dorn robi co do niego w Sejmie należy i drąży sprawę w MON-ie to jest jakiś wielki problem. :-o
    kalkin - Czw 28 Maj, 2009

    Mam wrażenie, że gdyby nie kryzys to zakup ten byłby kontynuowany pomimo poselskiej krytyki.
    Swoją drogą jesli poseł Dorn uznał, że korzystne dla jego wizerunku będzie stawianie się w roli "niezaleznego kontrolera" poczynań resortu - to jest to także szansa dla użytkowników tego forum. Oczywiście posłem sterować się nie da - ale treść zapytań można już podpowiadać. Mam wrażenie, że tak już się dzieje.
    Może utworzyć wątek "Drogi Panie Pośle ..."

    asimo2 - Czw 28 Maj, 2009

    Cytat:
    Może utworzyć wątek "Drogi Panie Pośle ..."

    Yes, yes, yes chciałoby sie powiedzieć :D
    A na poważnie to gdyby ktoś chciał napisać to proszę tu:
    emilek ze strony Sejmu:

    Ludwik.Dorn@sejm.pl

    Pozdrawiam

    JBZ - Czw 28 Maj, 2009

    Artur Goławski napisał/a:
    Te maszyny nie będą tylko do celów szkolenia. Podejrzewam, że także dla 15 eskadry. I są tam bardzo potrzebne, skoro chcemy - jako Polska - być krajem ramowym (Framework nation) dla sił specjalnych NATO/UE.
    \
    Rozumię że dla 15 eds jest 8 sztuk i z tych nikt nie zrezygnował.

    Pery Smog - Czw 28 Maj, 2009

    MariuszRB napisał/a:
    Jak watpliwości co do sensu zakupu Bryz zgłasza red. Hołdanowicz, albo ktoś inny tutaj, nikt nie protestuje, ale jak poseł Dorn robi co do niego w Sejmie należy i drąży sprawę w MON-ie to jest jakiś wielki problem. :-o
    Widze że pijesz do mnie. Też jestem przeciwnikiem zakupu Bryz ale argumenty Dorna są po prostu śmieszne. Ostatni sprawiedliwy się znalazł.
    MariuszRB - Czw 28 Maj, 2009

    Nie tyle piję, co trzeźwo oceniam efekt. Jeżeli będzie korzystny dla kondycji armii to jest mi zupełnie obojętne, któremu z notabli przypisze się z tego tytułu zasługę.
    Artur Goławski - Czw 28 Maj, 2009

    JBZ napisał/a:
    Rozumię że dla 15 eds jest 8 sztuk i z tych nikt nie zrezygnował.


    Tego nie wiem. Ale wcale się nie zdziwiłbym, gdyby ta ósemka została jakoś inaczej rozparcelowana.

    G. Hołdanowicz - Czw 28 Maj, 2009

    Prawdę rzekłszy nie słyszałem, aby DWS interesował się obecnie M28, ale kto wie, przykład światły wszak jest...
    Zibi201 - Czw 28 Maj, 2009

    http://lotniczapolska.pl/...pecjalnych,5256

    Z tego tekstu wynika, że na wyposażeniu eskadry będą jedynie śmigłowce. Transport komandosów samolotami mają zapewniać SP.

    G. Hołdanowicz - Pią 29 Maj, 2009

    Cudo...
    http://www.naszdziennik.p...529&id=po01.txt

    Zibi201 - Pią 29 Maj, 2009

    Cytat:
    Ministerstwo Obrony Narodowej kupi w PZL Mielec osiem, a nie - jak planowano - dwanaście PZLM 28 Bryz, czyli samolotów patrolowych i ratownictwa morskiego.

    To chyba dość wymownie świadczy o merytoryczności tego artykułu i o tym, że nie są w im najważniejsze ani samoloty, ani Mielec.

    REMOV - Nie 31 Maj, 2009

    Artur Goławski napisał/a:
    Te maszyny nie będą tylko do celów szkolenia. Podejrzewam, że także dla 15 eskadry. I są tam bardzo potrzebne, skoro chcemy - jako Polska - być krajem ramowym (Framework nation) dla sił specjalnych NATO/UE. Obowiązkiem takiego ramowca
    Ja Cię bardzo przepraszam, ale co za skończony dureń bez szkoły i słownika angielsko-polskiego przełożył "framework nation" na "kraj ramowy" czy "ramowiec"!? Pal już licho, kto to tak przetłumaczył (podejrzewam jakiegoś szeregowego czy kaprala, któremu kazali przełożyć prosty tekst dla generała i tak już zostało), ale po co propagujesz tak wyjątkowo głupawe określenia?

    Czy naprawdę dosłowne i bezsensowne kopiowanie z angielskiego jest najlepszym rozwiązaniem i to nawet nie słów, a całych związków frazeologicznych? Przecież ich znaczenia nie da się sprowadzić do sumy dwóch składników. No, niby mamy w tym długą tradycję, bo język polski jest wielojęzyczną zlewką z milionami zapożyczeń i naprawdę bardzo mało w nim słowiańskich określeń, ale bez przesady.

    "Kraj ramowy", zgodnie ze znaczeniem słowa "ramy" ("ograniczony zakres lub zasięg czegoś" za sjp) mnie osobiście w pierwszej chwili jednoznaczenie kojarzy się z "państwem ograniczonym". Tak to miało być? ;)

    Pomijam fakt, że rzekomo większą strukturę mają tworzyć inne "kraje ramowe" (bo pewnie inaczej bylibyśmy "leading nation", czyli - w myśl tego tłumaczenia "krajem liderskim", a może nawet "krajem wodzowskim"), a nawet z techniczego punktu widzenia trudno wyobrazić sobie konstrukt złożony z samych ram. To już nie lepiej nazwać to filar?

    G. Hołdanowicz - Nie 31 Maj, 2009

    Remku, to nie wina AG że takie pojęcie funkcjonuje i dobrze o Arturze świadczy, że podaje obok określenie oryginalne.
    REMOV - Nie 31 Maj, 2009

    Wiesz, gdy czytam takie tłumaczenia, to całkiem na poważnie zastanawiam się, aby ktoś w końcu podjął decyzję i na poziomie kontaktów wojskowych w NATO zupełnie przejść na angielski. Bo ten polskawo-angielskawy (inaczej tego określić się nie da) bełkot jest ciężko strawny dla miłośnika Sienkiewicza i Sapkowskiego.
    Piotr Bydgoszcz - Nie 31 Maj, 2009
    Temat postu: mały offtop frazeologiczny
    Czy wspólczesnemu krajowi ramowemu nie przypasować dawnego Przedmurza?
    Konieczko - Nie 31 Maj, 2009

    Lead nation - to w nomenklaturze SZ RP "państwo wiodące". Za AJP-3(A) ALLIED DOCTRINE FOR JOINT OPERATIONS:
    Lead Nation. One nation would assume responsibility for the planning and execution of an operation. The commanding officer, staff, Command, Control, Communications and Information (C3I) structure, doctrine and logistic coordination of the force would normally be provided by one nation (the lead nation). Other nations could assign contributions to this force, and fill staff positions in the lead nation’s staff.

    A określenie "państwo ramowe" dobrze oddaje sens poniższej definic:
    Framework Nation. One nation provides the framework for the required command structure and forces. The key elements of the staff and the headquarters support would come from the framework nation. The working language and procedures though would be based on Alliance standards.

    Proszę o nie kasowanie postu ze względu na brak tłumaczenia - nie jestem tłumaczem przysięgłym i nie chcę otrzymać zarzutów o zagubienie niuansów językowych w trakcie tłumaczenia.

    REMOV napisał/a:
    Wiesz, gdy czytam takie tłumaczenia, to całkiem na poważnie zastanawiam się, aby ktoś w końcu podjął decyzję i na poziomie kontaktów wojskowych w NATO zupełnie przejść na angielski. Bo ten polskawo-angielskawy (inaczej tego określić się nie da) bełkot jest ciężko strawny dla miłośnika Sienkiewicza i Sapkowskiego.
    Nie da się ze względu na oficerów starszych, dla których język Szekspira jest równie obcy jak dla mnie narzecze Zulu. Dodatkowo ustawa o czystości języka polskiego narzuca ograniczenia na stosowanie zwrotów obcojęzycznych w dokumentach narodowych.
    G. Hołdanowicz - Nie 31 Maj, 2009

    PRzypominam - choc to kompletnie OT - o kolejnym potworku: o radarach typu (sic!) Backbone :) czyli tworzących siec szkieletową...
    Konieczko - Nie 31 Maj, 2009

    Ciekawe czy ktoś zdaje sobie sprawę, że samo odstąpienie od definicji zawartych w AAP-6 wymaga przeprowadzenia wcześniejszych konsultacji z NATO Comittee for Standardization. Organem z którym należy przeprowadzić konsultacje w przypadku odstępstw od Allied Publications, w większości przypadków jest Komitet Wojskowy NATO.
    Arrakis - Nie 31 Maj, 2009

    Nasza normalizacja leży i kwiczy od chwili, kiedy zaczęło się tłumaczenie dokumentów obcojęzycznych. Problemy są i w normach cywilnych i w normach wojskowych. Nawet istniejące i ugruntowane słownictwo techniczne, które, jak by się wydawało, powinno ograniczać jakoś swobodę, nie stanowi tu żadnej przeszkody dla radosnej twórczości tłumaczy i weryfikujących - podobno - ich pracę stosownych komitetów normalizacyjnych.
    Moim osobistym ulubieńcem jest występujący w normach ISO "auditor".

    Arrakis

    lekomin - Nie 31 Maj, 2009

    Pilną Potrzebę Operacyjna już na NFOW wymyśliliśmy ;)

    Co do framework nation, jako "państwo ramowe" i lead nation jako "państwo wiodące" bym się nie przyczepił. Mamy przecież "ramy organizacyjne".. alternatywą jest "państwo szkieletowe" [jak: batalion szkieletowy] a to chyba przegięcie.

    Arrakis - Nie 31 Maj, 2009

    Zajrzałem do AAP-6 dostępnego na stronach WCNJK, ale ani framework nation, ani leading nation tam nie znalazłem.
    Za to trafiłem na coś takiego, autorstwa pana pułkownika z Generalnego Zarządu Planowania Strategicznego SG WP. Wg tego dokumentu "framework nation" to "kraj koordynujący" :gent:

    http://www.wojsko-polskie...uropejskiej.doc

    Żeby nie było całkiem OT. Kiedy można spodziewać się dostaw pierwszej Bryzy w ramach renegocjowanej umowy i, czy awionika na tych samolotach pozostała RC tak, jak w początkowej umowie?

    Arrakis

    G. Hołdanowicz - Nie 31 Maj, 2009

    Grudzień 2010. Tak, w dalszym ciągu RC. Na 8 sztukach.
    Konieczko - Nie 31 Maj, 2009

    Arrakis napisał/a:
    Zajrzałem do AAP-6 dostępnego na stronach WCNJK, ale ani framework nation, ani leading nation tam nie znalazłem.
    Za to trafiłem na coś takiego, autorstwa pana pułkownika z Generalnego Zarządu Planowania Strategicznego SG WP.
    Lead nation i framework nation są zdefiniowane w AJP-3(A).
    GZPS nie istnieje już jakieś dwa lata :)

    Vahur - Wto 02 Cze, 2009
    Temat postu: Dobry pomysł - lubimy czytać nawet niemiłe komentarze.
    :cool:
    kalkin napisał/a:
    Mam wrażenie, że gdyby nie kryzys to zakup ten byłby kontynuowany pomimo poselskiej krytyki.
    Swoją drogą jesli poseł Dorn uznał, że korzystne dla jego wizerunku będzie stawianie się w roli "niezaleznego kontrolera" poczynań resortu - to jest to także szansa dla użytkowników tego forum. Oczywiście posłem sterować się nie da - ale treść zapytań można już podpowiadać. Mam wrażenie, że tak już się dzieje.
    Może utworzyć wątek "Drogi Panie Pośle ..."


    [ Dodano: Wto 02 Cze, 2009 ]
    piter2204 napisał/a:
    Ale będą święta. Dla mnie nie ma wątpliwości, że ktoś kreci lody i to na sam koniec jesieni przy dodatnich temperaturach. :D


    Coś z prawdy w tych słowach jest. Podobno prokuratura wojskowa zajęła się Bryzami. Ciekawe, czy dowiemy się czegoś o tym z mediów...

    werty - Wto 02 Cze, 2009

    Owszem prokuratura wojskowa zajęła się Bryzami. Już dawno temu, zresztą. I już dawno temu były doniesienia jak niżej: http://www.rp.pl/artykul/...kupie_Bryz.html
    lekomin - Wto 02 Cze, 2009

    O.. nawet o tym nie słyszałem. Kolejna "afera" upadła..
    Vahur - Sro 03 Cze, 2009

    O, dzisiejsza "Rzeczpospolita" znów jątrzy...

    [ Dodano: Sro 03 Cze, 2009 ]
    Nie bądźmy gołosłowni:
    "Prokuratura sprawdza, czy przy zakupie samolotów urzędnicy Ministerstwa Obrony Narodowej nie przekroczyli uprawnień. Śledztwo wszczęto 15 maja na podstawie zawiadomienia skierowanego przez szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego – mówi płk Ireneusz Szeląg, zastępca wojskowego prokuratora okręgowego w Warszawie."

    http://www.rp.pl/artykul/314691.html

    Zawiadomienie szefa SKW... Brzmi poważnie. Robi się ciekawie nieciekawie.

    ironduke - Czw 04 Cze, 2009

    Taki sobie, dość jeszcze swieży reportaż pisany przez amatora z testów Skytrucka w Colorado do oglądnięcia, jeśli wdusisz to.
    Arrakis - Czw 04 Cze, 2009

    Wiesz może, kim jest autor tego tekstu, czy też zgadujesz?

    Arrakis

    ironduke - Czw 04 Cze, 2009

    Wiem tylko tyle, ile jest tam napisane. Sądzisz, że to redaktor lotniczy lub jakiegoś innego rodzaju branżowy specjalista? Może Ty go znasz?
    jonasz - Pią 05 Cze, 2009

    Mi-28 :???:
    G. Hołdanowicz - Pią 05 Cze, 2009

    Bo to nasza tajna broń, na codzień ma włączony system maskowania optycznego, a w razie czego przeistacza się w śmigłowiec bojowy :)
    Zibi201 - Pią 05 Cze, 2009

    Cytat:
    What would you get if you put wings on a combine? The result couldn't be much uglier than the funny-looking twin-engine airplane...


    Tak... uroda w lotnictwie to rzecz najważniejsza.. :) U nich to dopiero paskudy latają/latały.

    REMOV - Pią 05 Cze, 2009

    Ale wizja kombajnu ze skrzydłami i - baczność! - amerykańskimi silnikami - spocznij! - mnie urzekła, trzeba przyznać ;)
    Zwitt - Wto 14 Lip, 2009

    Czy widaomo w jakiej konfiguracji USAF (miej-więcej) zamówiło M-28 i kiedy je odbierze?
    G. Hołdanowicz - Wto 14 Lip, 2009

    SOCOM kupiło samoloty w konfiguracji zbliżonej do wcześniej eksportowanych, zresztą jeden z pierwszych to maszyna oryginalnie wyprodukowana dla Indonezji... Na miejscu dostają/dostaną sprzęt dodatkowy a badania pakietu uzbrojenia - w tym rakiet kierowanych - obecnie trwają za Oceanem. Pierwsze bodaj 2 są już wyekspediowane, do tego doszedł ten odkupiony od Skytruck LLC, używany do szkolenia przez Sierra Nevada Corp. Generalnie samoloty do eskadry miały trafiać od czerwca o ile pamiętam...
    Zwitt - Wto 14 Lip, 2009

    Czy będą wyposażone w radar i głowicę FLIR?
    G. Hołdanowicz - Wto 14 Lip, 2009

    Nie wiem. Nie ma przeciwskazań. Zresztą to uzbrojenie to też jakoś paletowo-modułowe. Myślę, że nieprędko więcej wypłynie, ale wypłynie.
    JBZ - Wto 14 Lip, 2009

    W Raporcie 07 jest informacja o testach w USA M-28 z Maverickiem. Jeśli się powiodą problem nowych samolotów dla Świdwina będzie rozwiązany :cool:
    werty - Wto 14 Lip, 2009

    Zwitt napisał/a:
    Czy będą wyposażone w radar i głowicę FLIR?


    O ile wiem, to nie będą. Z jednej strony sami sobie mogą to "dokoptować", ale z drugiej strony samoloty tam ekspediowane nie mają dostosowanych do tego celu kadłubów, a to już spora ingerencja w konstrukcję przy samodzielnym dostosowywaniu do tych celów. Nie można też wykluczyć jakichś wariantów podwieszanych zasobników z tego rodzaju wyposażeniem. To już bardziej prawdopodobne.

    Arrakis - Sro 15 Lip, 2009

    Nie wiem, jak to będzie tam wyglądało, ale są jeszcze rozwiązania pośrednie, które nie wymagają aż takich przeróbek płatowca. Montaż nie głowicy, ale samej kamery. Lżej, taniej. Coś takiego będzie na naszych śmigłowcach dla LPR.

    Arrakis

    poison - Sro 15 Lip, 2009

    Artykuł w Rzeczpospolitej

    http://www.rp.pl/artykul/...nwestycji_.html


    Cytat:
    Liczne technologiczne projekty offsetowe miały towarzyszyć zakupom samolotów Bryza w PZL Mielec – Sikorsky. Ale zamiast 12 maszyn za ponad 600 mln zł armia weźmie od Amerykanów tylko osiem w oszczędnościowej wersji (i za połowę ceny). To ograniczy program kompensat, które gwarantowała m.in. duńska Terma (wartość 16 mln euro).

    werty - Sro 15 Lip, 2009

    Czytam któryś tam raz z kolei ten artykuł i nie wiem czy ja nie potrafię czytać, czy autor nie wie dokładnie nic w temacie o którym ów artykuł popełnił. O czym jest ten artykuł? Offset? Tak się składa, że nie ma nic wspólnego z MON. Każda firma zagraniczna, która ma kontrakt na kwotę przekraczającą 0,5 mln EURO musi zainwestować w umowy kompensacyjne. MON nie ma nic wspólnego z tymi umowami bo to musi zklepać Ministerstwo Gospodarki. Jeśli zatwierdzą jakieś technologie militarne to dobrze. A jeśli zatwierdzą jakąś nowoczesną linię do produkcji nawozów sztucznych to też dobrze. Ostatecznie chodzi o inwestycje w nasz przemysł i co najmniej utrzymanie miejsc pracy, jeśli nie tworzenie nowych. Terma coś ograniczy? Nie. Nie ograniczy, bo nie podpisała umowy na wyposażenie do Bryzy. Więc nie ma obowiązku teraz inwestować. Jeśli nie ma zamówień - nie ma offsetu. Nie ma offsetu - nie ma inwestycji. Nie ma inwestycji - nie ma zatrudnienia. Nie ma zatrudnienia - nie ma podatków. Jest za to utrzymywanie masy ludzi z pomocy społecznej i zasiłków na bezrobociu... Tak to działa. Naczynia połączone. A ludzie się potem dziwią, że są zwalniani, że zakłady upadają... Ciekawe, czy ktoś oszacował ile byłoby miejsc pracy dla ludzi, gdyby nie cała spirala nakręcona przez posła Dorna? Ciekawe, czy ktoś oszacował wpływy do budżetu z podatków, koncesji itp, nawet z 30% programów, które mogły się jakoś powieść w ramach tego offsetu. Założę się, że byłyby większe, niż cała to kwota ponad 600 mln na te 12 Bryz. O Gawronie i innych tematach nie wspominam. Podstawowa różnica jaka jest w zakupach za granicą: jeśli kupujemu np Casy, to pracę mają Hiszpanie. Tam zostają wszystkie zyski, opłaty i podatki. A ten sprzęt jest produkowany u nas - więc tu ludzie mają pracę, tu płacą podatki i tu z pensji robią codzienne zakupy... PZL Mielec – Sikorsky? Zarabia? Owszem. Na tym to polega, aby zarobić na interesie i z zyskiem niech robią, co chcą. Ale po drodze do tego zysku płacą kupę opłat i podatków. Tu, a nie w Stanach, czy innych Kanarach. I tu dają pracę ludziom.
    Arrakis - Sro 15 Lip, 2009

    Sytuacja nie jest taka czarno-biała, jak ją przedstawiasz. Offset to w naszej polskiej rzeczywistości gruszki na wierzbie. Więcej przykładów tego, co nie wyszło, niż udanych inwestycji. Fakt, jeśli firma funkcjonuje u nas, to jest jakieś zatrudnienie, ZUS, podatki, itp... ale już pisanie o zysku firmy i podatkach od niego, to trochę na wyrost. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby firma w Polsce ponosiła koszty, a spółka matka za granicą liczyła zyski. W podobny sposób można też tworzyć firmy "wydmuszki".
    Ile tak naprawdę w tych naszych wielomilionowych kontraktach zbrojeniowych - nieważne, czy chodzi o Bumar, czy też o Mielec - było dzieła "polskich robotników", a ile kosztowała sprowadzana zza granicy elektronika. Klepanie blachy jest niestety mało rentowne.


    Arrakis

    werty - Sro 15 Lip, 2009

    I całkowicie się z Tobą zgadzam. To nie jest aż tak czarno-białe. Ja tu w jakiś ramowy sposób opisałem pewien mechanizm. Masz rację: dokładnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby firma w Polsce liczyła koszty, a firma za granicą zyski. I to jest normalne. Nie boję się tak powiedzieć: to jest normalne. Nie popadajmy w mentalność Kalego: Kali ukraść to dobrze, Kalemu ukraść to źle. Jak obce firmy mają zyski to źle, a jak nasze firmy za granicą to dobrze. Prawda jest taka, że zawsze jakaś tam część tych pieniędzy zawsze zostanie u nas. Ale żeby stworzyć jakieś warunki do tego, to trzeba coś kupować w kraju, albo tu inwestować. Ja jedynie odnoszę się do treści tego artykułu. Wyczytałem tam przekaz: bo MON nie zamówił..., bo MON ograniczył zamówienia..., bo "Jeszcze w grudniu ubiegłego roku firmy obronne miały nadzieję na nowe, miliardowe inwestycje offsetowe." a teraz zły MON zrobił komuś brzydkie "kuku". Nie MON ogranicza zakupy, bo ma takie kaprycho, ale dlatego, że ma takie polecenie od Premiera, albo od Ministra Finansów. Ale to pod kancelarią MON będą niedługo demonstracje i protesty pracowników Bumaru, czy innego Mieleca. Ludzie tego po prostu nie rozumieją: dzisiaj jest dziura budżetowa - to trzeba ograniczać wydatki i ciąć zamówienia. Jeśli ciąć zamówienia - to jutro będą w zakładach zwolnienia. Jak jutro ludzi pozwalniają - to pojutrze dziura budżetowa będzie jeszcze większa, bo tym ludziom będzie trzeba zapewnić jakieś utrzymanie, a więc zapłacić zasiłek dla bezrobotnych, opiekę medyczną, zasiłki i opiekę socjalną itp... Ale masz całkowitą rację: to nie jest takie proste. To wyłącznie pewien bardzo uogulniony mechanizm. Gdyby było tak na prawdę, to wytarczyłoby zamówić w dowolnych np 1000-cu firm wyroby za powiedzmy 200 mld PLN. Wtedy same podatki od dochodów pracowników tych firm + 22% VAT + CIT byłby większe niż ta cała dziura budżetowa i po problemie... Ale tak się nie da. To nie takie proste. A ów artykuł, przynajmniej moim zdaniem, jak zwykle, zwala winę na ten brzydki MON.
    andre - Sro 15 Lip, 2009

    Owszem ,elektronika kosztuje krocie . Ale tam gdzie ja naprawde robia /składają / kosztuje ona sama jak i praca, grosze.
    Tak że warto klepac ta bląche ,a pózniej sprzedawać jako np. ,,pudła,,.

    Andre

    Arrakis - Sro 15 Lip, 2009

    Odnoszę wrażenie, że odeszliśmy od tematu Bryzy, a przeszliśmy do tematu naszej zbrojeniówki (i nie tylko naszej).

    Arrakis

    lekomin - Pią 17 Lip, 2009

    W najnowszym AFM jest zdjęcie pierwszego Skytrucka SOCOM. To jest nastarszy egzemplarz N305ST (AJE 00310). Są już nadane numery na dwa kolejne. Mam dwa wnioski:
    1) Nie skończy się na 10 egzemplarzach
    2) Szybko zobaczymy Skytrucki w Afganistanie, w roli, o jakiej kiedyś dla nich mówiłem, będą m.in. wozić zaopatrzenie do FOB odciążając śmigłowce. Warunkiem jest oczywiście sprawny system WRE, ale SOCOM to nie nasz MON, i na bezpieczeństwie nie oszczędzają.
    pzdr

    G. Hołdanowicz - Sob 18 Lip, 2009

    lekominie
    Ten N305ST to maszyna Sierra Nevada Corporation (podobnie jak formalnie pozostałe dla SOCOM), acz odkupiona od Skytruck Corporation i używana do szkolenia pilotów SOCOM. Odwiedza Cannon AFB, a jakże. Dopiero te dwie kolejne maszyny to formalnie część zamówienia SOCOM - podobnie jak PC-12 SOCOM są rejestrowane w rejestrze cywilnym (:) ).
    Skąd wniosek że nie skończy się na 10 szt.? To znaczy już pisałem, że wchodzi w rachubę 26-40 szt., ale co to ma z rejestracją wspólnego to nie wiem.
    Samoloty SOCOM raczej do zaopatrywania "zwykłych" posterunków wysuniętych nie będą służyły. Do tego celu stosowane są m.in. CASA C212 Blackwatersów - całkiem pozbawione samoobrony, nadrabiają taktyką, niskimi agresywnymi lotami i zrzutami z kilkudziesięciu metrów.
    A system samoobrony owszem, zapewne by się przydał. Tylko zrobiony z głową. Czy SOCOM dostanie - to nie wiadomo...

    Arrakis - Sob 18 Lip, 2009

    O to zdjęcie chodzi?

    http://www.estesbog.com/2...ecial-ops-plane

    Swoją drogą, to wg publicznie dostępnych informacji baza Canon otrzymała ostatnio spore fundusze na rozbudowę.

    Arrakis

    G. Hołdanowicz - Sob 18 Lip, 2009

    Zdjęć N305ST jest sporo w sieci. Podobnie jak świadectw odwiedzin Cannon AFB.
    Arrakis - Sob 18 Lip, 2009

    Zwróciłem na jedną rzecz uwagę. W informacjach prasowych samolot występuje najczęściej jako "Polish PZL M-28". Dobre i to.

    Arrakis

    Zwitt - Wto 21 Lip, 2009

    Co myślicie o możliwości wykorzystania Bryz do transportu między bazami na misjach?
    G. Hołdanowicz - Wto 21 Lip, 2009

    Wielokrotnie taką myśl podsuwałem. Szybki transport pomiędzy Bagram a pozostałymi jak znalazł. Ale brak samoobrony był dobrym "wykrętem" żeby nic nie robić...
    ajzik - Wto 21 Lip, 2009

    No nie wiem czy jest sens. Trzeba by przeanalizować za i przeciw - chyba dorzucenie w razie potrzeby kilku Mi-8/17 wyszłoby nieco taniej a i generalnie byłoby bardziej przydatne z operacyjnego punktu widzenia.
    Głośno myślę

    jonasz - Wto 21 Lip, 2009

    M-28 - koszt eksploatacji na jedną godzinę lotu: 3.243,81 zł.

    Mi-8 - koszt eksploatacji na jedną godzinę lotu: 10.805,29 zł.

    Dane ze strony www.sp.mil.pl

    Pozdrawiam

    G. Hołdanowicz - Wto 21 Lip, 2009

    Te dane to sobie można między bajki włożyć, choć widzę, że dane skorygowano w stosunku do wcześniejszych kompletnie z sufitu wziętych. Według tej strony koszt godziny lotu C295M to 5.649 zł, natomiast ostatnio poinformowano mnie, iż wedle danych IWSZ do naliczania kosztów użycia C295 używa się stawki ok. 20 tys. zł za godzinę lotu. Także nie wiem ile z tego porównania kosztów M28 i Mi-8/17 wynika...
    jonasz - Wto 21 Lip, 2009

    Dają za to obraz różnicy w kosztach eksploatacji, jeśli założyć, że metodologia obliczeń była taka sama ;)
    ajzik - Wto 21 Lip, 2009

    jonasz napisał/a:
    M-28 - koszt eksploatacji na jedną godzinę lotu: 3.243,81 zł.

    Mi-8 - koszt eksploatacji na jedną godzinę lotu: 10.805,29 zł.

    Dane ze strony www.sp.mil.pl

    Pozdrawiam


    Nie wątpię, że koszt godziny lotu Mi-8 może być trochę większy niż M-28, ale aż tak ? Jestem zaskoczony ...
    Hmm ... Ale uczciwie się przyznaję - nie znam się dobrze na tych wyliczeniach, wiem jedynie, że nie raz, nie dwa, były chyba nieco zmanipulowane w zależności od potrzeb.
    Przy czym koszt godzinowy należy rozważyć w ujęciu przydatności operacyjnej, wg mnie bardziej przydatny, tak jak pisałem, będzie Mi-8/17 niż M-28 w Afganistanie.

    jonasz - Wto 21 Lip, 2009

    Próbujesz porównać dwa odmienne typy statków powietrznych - każdy ma swoje wady i zalety. M-28 sprawdzają się, np. w Nepalu, gdzie teren jest trochę bardziej pofałdowany i wypiętrzony niż w Afganistanie ;) Raczej nie będą stosowane zamiennie, tylko równolegle.
    ajzik - Wto 21 Lip, 2009

    Nie porównuję śmigłowca do samolotu, ale gdybyś tego nie zauważył, się zastanawiam co by było bardzie korzystne z punktu widzenia PKW-A, czy wysłać M-28 czy dorzucić kolejne wiatraki i uważam, że wiatraki.
    Z mojej strony EOT.

    Ps. Co prawda w Nepalu jest zdaje się jakaś maoistyczna partyzantka, ale jednak warunki operacyjne nieporównywalne z Afganistanem.

    Zwitt - Wto 21 Lip, 2009

    Też myślę, że Bryzy nadały by się do Afganistanu ale obok a nie zamiast Mi-17. Przynajmniej wartoby sprawdzić w praktyce takie rozwiązanie. No i SP jakoś bardziej wyróżniły by się w misjach :cool:
    ajzik - Wto 21 Lip, 2009

    Ciekawe, że inne kontyngenty ISAF nie praktykują użytkowania zbliżonych konstrukcji w Afganistanie i stawiają w praktyce wyłącznie na wiatraki (pomijam kwestię M-28 dla USSOCOM, USA stać na różne eksperymenty, nas nie za bardzo). To chyba jest pewną wskazówką ...
    Zwitt - Wto 21 Lip, 2009

    Bo inni mają wystarczającą ilość wiatraków więc nie muszą sztukować.
    Myślę, że byłaby to dobra okazja do treningu operacyjnego dla załóg przyszłej 15. EDS.
    Poza tym jeśli M28 nie nadaje się na misje to po co je kupujemy? Do worzenia zupy na poligon w czasie "P"?

    ajzik - Wto 21 Lip, 2009

    Bzdura, ISAF cierpi na brak śmigłowców ...
    RadArek - Wto 21 Lip, 2009

    ajzik napisał/a:
    Ciekawe, że inne kontyngenty ISAF nie praktykują użytkowania zbliżonych konstrukcji w Afganistanie i stawiają w praktyce wyłącznie na wiatraki


    A ile jest podobnych konstrukcji na zachodzie? DHC-6 Twin Otter jedynie ma dobre właściwości skróconego startu i lądowania, ale to już wiekowa konstrukcja. I nie przesadzajmy z tymi systemami przeciwlotniczymi Talibów... Rakiet nie mają, a jak mają to śladowe ilości. Jedynie broń lufowa. Po za tym, takie użycie w A-stanie to niezły marketing dla wytwórcy ( choć on już nie jest nasz...) i na to już bym nie patrzył :cry:

    lekomin - Wto 21 Lip, 2009

    1. M-28 w porównaniu z zachodnimi konstrukcjami to toporna i odporna maszyna - same plusy w warunkach Afganistanu.
    2. W Afganistanie lata trochę C-212. Problem polega na tym, że w krajach, z których dość łatwo wynająć Mi-8/17 trudno znaleźć odpowiednik w postaci lekkiego samolotu transportowego - bo niby co mieliby wziąć? An-2? An-28 jest bardzo mało.
    3. Jeszcze niedawno była kwestia lotnisk przy FOB. W tej chwili improwizowane pasy startowe powstają w wielu miejscach. M-28 jest na tyle "twardym" samolotem, że idealnie pasuje do ich obsługi (kwestia STOVL, olbrzymich opon z małym naciskiem na grunt, itp). Nie było pasów startowych, więc korzystano ze śmigłowców.
    4. Samolot zawsze będzie bardziej efektywny w transporcie, pod warunkiem istnienia pasów startowych.

    Reasumując: małe wykorzystanie lekkich samolotów transportowych w Afganistanie wynikało z małej dostępności odpowiednich samolotów i małej dostępności pasów startowych. W tej chwili to się zmienia - i dlatego też uważam, że M-28 z siłą przebicia obecnego właściciela może ładnie zamieszać. Podstawową kwestią są jednak systemy samoobrony, bo bez niego nie można latac po Afganistanie. Terma była dobrym wyborem o tyle, że AMASE i pochodne (m.in. na GR4) wydają się sprawdzać bardzo dobrze. Np. system na brytyjskich Apache jest oceniany lepszy niż system na oryginalnych Apache US Army.
    M-28 bez systemu samoobrony to samoloty do przewożenia jakichś dupereli pomiędzy lotniskami w Polsce i do szkolenia. O ile zakup tego systemu z systemem samoobrony wydawał mi się bardzo rozsądny, to w obecnej postaci kontraktu jest bzdurą.

    Zwitt - Wto 21 Lip, 2009

    Może systemy samoobrony dokupią w innym przetargu by suma za samoloty nie waliła po oczach.
    Vahur - Wto 21 Lip, 2009

    werty napisał/a:
    Ciekawe, czy ktoś oszacował ile byłoby miejsc pracy dla ludzi, gdyby nie cała spirala nakręcona przez posła Dorna?


    A ile miejsc pracy nie będzie przez płk. Parulskiego?

    "Uprzejmie informuję, iż Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła w dniu 15 maja br. śledztwo w sprawie przekroczenia - we wrześniu 2008 roku - uprawnień przez członków komisji negocjującej umowę na zakup lekkich samolotów transportowych PZL M 28 B/PT "Bryza". (...)

    Z poważaniem

    płk Krzysztof Parulski"

    lekomin - Wto 21 Lip, 2009

    Przekroczenie uprawnień, na takim poziomie, to być może jakieś braki w kwitologii. Nic z tego nie będzie, ale dobrze, że Prokuratura sprawdzi.
    Vahur - Sro 22 Lip, 2009

    Z powodu drobnego uchybienia SKW nie złożyłaby zawiadomienia o przestępstwie.
    Zibi201 - Pon 27 Lip, 2009

    http://lotnictwo.net/foto.php?id=142072
    Dla kogo ten Skytruck?

    gryf001 - Pon 27 Lip, 2009

    Pierwszą maszyna dla AFSOC.

    http://militarypedia.corr...ria_produkcyjna

    Pozdrawiam. Gryf.

    Zibi201 - Pon 27 Lip, 2009

    Dzięki :gent:
    W tym spisie jest sporo maszyn przeznaczonych pierwotnie dla LMW Indonezji. Myślałem, że ten kontrakt nie doszedł do skutku i nie zaczęto produkcji?!

    gryf001 - Pon 27 Lip, 2009

    Ha, maszyny dla Indonezji były nawet pomalowane w barwy ich LMW (o ile wiem 2szt). Może Ktos się kiedyś pochwali zdjęciami. Bardzo ładnie wyglądały, o ile wiem kontrakt "się rypnął" przed ich oblotami.
    Później już znamy historie; zmiana nr seryjnych z Skytruckowskich na Bryzowskie, (z pominięciem AJE 00310, bo ponoć nie miał autopilota, bo gwarancja się pokończyła itp)
    Pozdrawiam. Gryf.

    PS: Wrzuciłem do galerii NFoW fotki Skytrucków pomalowanych w barwy LMW Indonezji. Trzeba poczekać na akceptacje Admina.
    Wielkie dzięki dla właściciela fotek :gent: "Osoby zaprzyjaźnionej" ;)

    Zwitt - Wto 28 Lip, 2009

    Jakie malowanie będą miały maszyny dla AFSOC?
    gryf001 - Wto 28 Lip, 2009

    Jak na zdjęciu które wrzucił Zibi201 ? Standardowe malowanie wersji Alfa.

    Pojawiły się już zdjecia niedoszłych Indonezyjskich Skytrucków w galerii NFoW http://www.nfow.pl/album_cat.php?cat_id=5

    Pozdrawiam. Gryf.

    Zwitt - Wto 28 Lip, 2009

    To co będą bez kamuflażu i oznaczeń przynależności państwowej :ciekawe:
    gryf001 - Sro 29 Lip, 2009

    Zwitt, to co zrobią z nimi w USA (wyposaża, uzbroją, zmienią silnik na mocniejszy itp.) to inna para kaloszy W Mielcu puki co są tak malowane.

    lekomin napisał/a:
    W najnowszym AFM jest zdjęcie pierwszego Skytrucka SOCOM. To jest nastarszy egzemplarz N305ST (AJE 00310). Są już nadane numery na dwa kolejne.


    Dopiero teraz zauważałem. N305ST ma c/n AJE 00305 a nie jak podajesz AJE 00310.
    AJE 00310 tez poszedł do USA.

    Mógłbyś rozwinąć AFM ??
    Jakie nr są nadane na dwa kolejne ? Seryjne, boczne?

    W USA są :
    - AJE 00305 N305ST Sierra Nevada Corporation tzw ofssetowy
    - AJE 00310 N310MV Sierra Nevada Corporation (mieli brac 3szt nowe i odkupili offsetowego)
    - AJE 00319 N319TW spotkałem info ze ten jest pierwszy (z 10 planowanych) dla AFSOC

    Pozdrawiam. Gryf.

    corran - Sro 29 Lip, 2009

    gryf001 napisał/a:
    Mógłbyś rozwinąć AFM ??


    AirForces Monthly?

    lekomin - Sro 29 Lip, 2009

    AFM - Air Forces Monthly, tak jak corran napisał.

    AJE00305 to N305ST. Mój błąd.

    ironduke - Nie 02 Sie, 2009

    Nowe oblicze... Skytrucka:

    Galeria

    Zwitt - Wto 08 Wrz, 2009

    Czy na bazie M28/Bryzy Bis warto byłoby stworzyć samolot rozpoznania radioelektronicznego/partolowania lądowego coś na wzór Beech C-12 Liberty?
    G. Hołdanowicz - Wto 08 Wrz, 2009

    Był taki program, Bryza-2RF, ale zdechło to to. Rybitwa też.
    GRYZLI - Sob 05 Gru, 2009

    gryf001 napisał/a:
    Pierwszą maszyna dla AFSOC.

    http://militarypedia.corr...ria_produkcyjna

    Pozdrawiam. Gryf.


    W USA



    Podobno obecnie działają z lotniska Centennial Airport w okolicy Denver.




    ..i należący do Sierra Nevada Corporation

    ----------edit

    Mały fotoreportaż pt "Jak Jankesi uczyli się latać na Skytucku" :brawo:

    http://www.estesbog.com/v/AIRCRAFT/PZLM28

    gryf001 - Sob 05 Gru, 2009

    Mój post z FM;

    Pierwszą Bryzą z nowego kontraktu ma być AJG004-01 czyli były Skytruck ex C/N AJE 00318

    Z tematów około Bryzowych:

    W sobotę 21-11-2009 oblatano kolejnego Skytracka AJE 00320 dla odbiorcy z USA.
    Z oficjalnych danych dostępnych w internecie wynika ze :

    - AFSOC jak na razie ma jednego Skytrucka
    AJE 00310 N310MV (rejestracja rządowa)

    - Sierra Nevada Corporation posiada zaś
    AJE 00305 N305ST
    AJE 00317 N317JG
    AJE 00319 N319TW (pojawiało się info że ten miał być pierwsza maszyną dla AFSOC ale dostępne dane temu przeczą)

    Nie wiem jeszcze do kogo konkretnie w USA pójdzie dopiero co oblatany AJE 00320.

    AJE 00321 też ma iść za ocean, prawdopodobnie zostanie oblatany jako pierwsza maszyna po nowym roku.

    Odnoszę wrażenie że po zmianie właściciela zakładu produkcja M28 dla potrzeb rynku północnoamerykańskiego mocno ruszyła, a wcześniej jednego "offsetowego" Skytrucka przez lata nie dało rady sprzedać...

    Pozdrawiam. Gryf.

    PS: Szczegóły na liście: http://militarypedia.corr...sta_produkcyjna

    RadArek - Nie 06 Gru, 2009

    A tak mimochodem, jak oceniają Jankesi nasze M-28?
    GRYZLI - Nie 06 Gru, 2009

    RadArek napisał/a:
    A tak mimochodem, jak oceniają Jankesi nasze M-28?



    Chyba raczej dobrze :viktoria:

    http://www.estesbog.com/2...ecial-ops-plane

    Swoją drogą fajny przydomek dostał "Skytruck" w USA :brawo:

    "PODWÓJNY BRZYDAL"

    -nie wiem tylko czy bardziej chodzi o to ze jest podwójnie brzydki czy jest brzydki i ma podwójny statecznik pionowy.
    W każdym razie brzmi oryginalnie :cool:

    Mnie się nawet podoba :brawo:

    RadArek - Nie 06 Gru, 2009

    No to nie wiem, jak można nazwać poprzednie typy poprzedników w USA...Brzydale do potęgi entej, czy jakoś tak :zly2:
    Moim zdaniem, M-28 jest pięknym samolotem :gent: Choć, już nie Naszym...

    Ale z drugiej strony, znając określenia w Stanach na inne samoloty to, w sumie ta nazwa nobilituje ;)

    Zibi201 - Nie 06 Gru, 2009

    Chyba nie widzieli Belfegora :D
    lekomin - Nie 20 Gru, 2009

    Tak przy okazji..
    Wszyscy się skupili na tym, że USAF ma kupić nowe samoloty COIN, czyli pewnie jakąś wersję Texana II, a tutaj mimochodem ochłosili RFI na 60 lekkich samolotów transportowych, przeznaczonych do operowania z nieprzygotowanych pasów startowych. Czyli Afganistan, i rola do jakiej Skytruck jest idealny.

    Wśród konkurentów PZL M-28, Cessna 208B Grand Caravan i Beechcraft King Air 350, ew. Casa C-212.

    I bym powiedział szczerze, że Skytruck nie jest tutaj bez szans..

    REMOV - Nie 20 Gru, 2009

    lekomin napisał/a:
    Wśród konkurentów PZL M-28
    A tak z ciekawości, ten samolot (M28 Skytruck) nadal ma w nazwie "PZL"?
    Arrakis - Nie 20 Gru, 2009

    M18 i M28 na stronach firmy Sikorsky występują jako samoloty PZL Mielec.

    Arrakis

    mr_ffox - Pon 21 Gru, 2009

    Czy są jakieś informacje na temat zamówionych Bryz przez min.Klicha ? Czy będa w tej konfiguracji w jakiej zostały zakupione, i czy są jakieś plany aby użyć ich w Afganistanie ?

    [ Dodano: Czw 14 Sty, 2010 ]
    Widzę że coś zaczyna ruszać , mimo ukręcenia głowy "sprawie" przez prokuraturę w Tarnobrzegu.

    http://www.altair.com.pl/start-3978

    gryf001 - Czw 25 Lut, 2010

    W innym zamkniętym wątku:
    Świtek napisał/a:
    Cytat:
    US AFSOC awaits first Skytruck delivery from Poland

    By Grzegorz Holdanowicz

    24 February 2009

    The US Air Force (USAF) Special Operations Command (AFSOC) has confirmed that it will receive the first of 10 Polskie Zaklady Lotnicze (PZL) Mielec M28 Skytruck short take-off and landing (STOL) light twin passenger and cargo aircraft in June.


    Więcej u źródła

    Dowództwo Operacji Specjalnych Amerykańskich Sił Powietrznych potwierdziło, że otrzyma w czerwcu, z PZL Mielec pierwsze z 10 sztuk M28 Skytruck, charakteryzujące się skróconym dystansem startu i lądowania, w wersji pasażerskiej i towarowej.

    Pozytywna wiadomość a Pan Grzegorz milczy...


    No pierwszego już od jakiegoś czasu eksploatują tj AJE 00310 rejestracja; N310MV
    Kolejny dla AFSOC to prawdopodobnie AJE 00321.

    W USA Lata już 5szt Skytrucków. Sierra Nevada Corporation odebrała na początku roku 4szt tj AJE 00320 rejestracja; N824KD
    Szczegóły na Liście .

    Pozdrawiam. Gryf.

    MK-J - Wto 12 Kwi, 2011

    Cytat:

    Szkolenia personelu pierwszej nowej Bryzy


    Po dostarczeniu przez Polskie Zakłady Lotnicze Mielec pierwszego samolotu Bryza w nowej wersji trwają szkolenia personelu, który będzie go obsługiwał – poinformowała w poniedziałek Anna Karwacka z biura prasowego mieleckiej firmy.


    Dodała, że samolot formalnie został przekazany wojsku, ale nadal fizycznie znajduje się na mieleckim lotnisku. - Natychmiast po odbiorze rozpoczęło się na nim szkolenie pilotów i mechaników Sił Powietrznych, którzy będą użytkować maszynę - podkreśliła.

    Formalne przejęcie samolotów - podpisanie protokołu zdawczo-odbiorczego między MON a producentem - odbyło się przed kilkunastu dniami; informował o tym Inspektorat Uzbrojenia w MON.

    Samoloty Bryza M28B/PT w odróżnieniu od wcześniejszych wersji zostały wyposażone w szklany kokpit z wyświetlaczami ciekłokrystalicznymi, nowe systemy nawigacyjne i radar pogodowy, centralę danych aerodynamicznych i wskaźnik rezerwowy. Samoloty otrzymały także urządzenia sojuszniczego systemu "swój-obcy" z przystosowaniem kabiny pilotów do operacji z goglami NVG. Do wojska trafi w sumie osiem takich maszyn.

    Karwacka podkreśliła, że produkowane obecnie Bryzy to sprzęt nowej generacji, co istotnie wpłynie na bezpieczeństwo lotów. - Siły Powietrzne w postaci M28B/PT otrzymały uniwersalny produkt, który pozwoli bardzo szybko szkolić pilotów, wdrażać i doskonalić ich umiejętności, ale też przygotuje do lotów na innych samolotach z wyposażeniem podobnej klasy - dodała.

    Ministerstwo Obrony Narodowej za osiem Bryz zapłaci 399 mln zł. Pierwotnie w umowie podpisanej z PZL Mielec w 2008 r. przewidywano zakup 12 sztuk za ponad 600 mln zł, ale ze względu na cięcia finansowe w budżecie resortu, umowa została aneksowana i zmniejszono liczbę maszyn, które trafią do wojska.

    Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu są największym producentem samolotów w Polsce. W firmie pracuje ok. 1,9 tys. osób. Zakład produkuje samoloty własnej konstrukcji: M28 Skytruck i M28B Bryza. Kooperuje także z największymi firmami lotniczymi na świecie. Od marca 2007 roku należy do United Technologies/Sikorsky Aircraft Corporation.



    LINK

    i - Wto 12 Kwi, 2011

    O matko jedyna. Kto pisał cały ten tekst?
    Już szczególnie ten fragment wywołuje salwę śmiechu (podkreślenia - moje):
    Cytat:
    Samoloty Bryza M28B/PT w odróżnieniu od wcześniejszych wersji zostały wyposażone w szklany kokpit z wyświetlaczami ciekłokrystalicznymi, nowe systemy nawigacyjne i radar pogodowy, centralę danych aerodynamicznych i wskaźnik rezerwowy. Samoloty otrzymały także urządzenia sojuszniczego systemu "swój-obcy" z przystosowaniem kabiny pilotów do operacji z goglami NVG.

    A ostatnie zdanie to już kompletny kociokwik.

    Nie znalazłem autora z imienia i nazwiska. Ale jeśli na ten przykład ten tekst jest autorstwa rzecznika prasowego Mielca, to z miejsca proponuję zmienić rzecznika. Gdyż wstydem jest nie znać się na tym co reprezentowany zakład produkuje.

    Arrakis - Wto 12 Kwi, 2011

    Cytat:
    A ostatnie zdanie to już kompletny kociokwik.

    Przeczytałem kilka razy i wciąż nie mogę zrozumieć, co ma pierwsza część zdania do drugiej.

    Arrakis

    Zibi201 - Wto 12 Kwi, 2011

    Może to "swój-obcy" wyświetla się na goglach NVG?
    :oops1:

    G. Hołdanowicz - Wto 12 Kwi, 2011

    Na ile znam ich procedury, to tekst był jakoś przygotowany w Mielcu a potem poszedł do zatwierdzenia do Sikorskiego w USA. Cuda mogły się dziać po drodze (tłumaczenia w te i nazad, mała wiedza po tamtej stronie, specyficzne podejście do ochrony informacji itp). No i mamy takie cudo w 10 dni po wydarzeniu...
    werty - Wto 12 Kwi, 2011

    Sikorski w USA "łyknie" wszystko. Poważnie. Trzeba mu tylko to merytorycznie wytłumaczyć. A nic nie przemawia tak, jak wyniki finansowe... Te bzdury to tylko wymysł "nasz", "krajowy". Bo my Polacy, mamy taką cechę narodową, że jak co do czego, to musimy być świętsi od papieża... Tłumaczenie w te i nazad? Być może. Specyficzne podejście do ochrony informacji? Być może. Ale o ile się orentuję, to podstawowym kryterium zatrudnienia teraz w Mielcu jest skończenie filologii angielskiej... Dlatego z całej załogi 1,9 tys ludzi może 40 osób potrafiłoby to wszystko uruchomić. A ta cała "otoczka" to tylko nasz, krajowy wymysł. Jakby nie było innych tematów...
    Buczas - Sro 13 Kwi, 2011

    Nie możliwe, że za te setki mln zł za Bryzy dało się zatrudnić tylko filologów angielskich. Jakichś PR-owców też zakład ma.
    Pewnie Werty jest taki fajny temat. Dlaczego w USA za Bryzo-Skytrucki płacą mniej niż my? Czy te Skytrucki dla ich specjalsów to taki złom, że połowy wyposażenia naszych Bryz nie posiadają?

    G. Hołdanowicz - Sro 13 Kwi, 2011

    Trochę tak jest - nie złom, ale są certyfikowane wg. przepisów cywilnych i doposażane wg. wymagań SOCOM na bazie osobnych kontraktów z Sierra Nevada. Koszty rozmyte.
    werty - Sro 13 Kwi, 2011

    Buczas napisał/a:
    Czy te Skytrucki dla ich specjalsów to taki złom, że połowy wyposażenia naszych Bryz nie posiadają?
    To nie jest złom. Samoloty z bieżącej produkcji. Tyle, że wyposażone w minimum awioniki. Dokładnie tyle ile trzeba. Resztę sami sobie dokładają. My zmówiliśmy sobie wyposażenie z górnej półki. A to przede wszystkim kosztuje.
    G. Hołdanowicz - Sro 13 Lip, 2011

    Jakoś nam umknęło - Specpułk dostaje trzy z ośmiu "cyfrowych" Bryz. Pierwsza już tam jest. Trochę to dziwne, biorąc pod uwagę oficjalne tłumaczenia zakupu :) Owszem, dwie z oryginalnych 12 miały być dla "36", ale...
    A tak uczciwie to to w sumie lepsze zastosowanie tych Bryz niż szkolenie :)

    corran - Sro 13 Lip, 2011

    One nie tylko są cyfrowe ale w porównaniu do Bryz z pułku też nowy wariant (Skytruckowy) z nowymy silnikami co powinno przełożyć się mi. na zasięg.

    W sumie szkolić się można równie dobrze na starszych.

    G. Hołdanowicz - Czw 14 Lip, 2011

    Wogóle można starszymi się zadowolić, a Bryza do szkolenia to tak średnio się nadaje, trochę jak to było z Sokołami w Nowym Mieście...
    Rzecz w tym, że zakup motywowano przeznaczeniem do szkolenia, o użyciu w "36" już nie wspominano.

    Zwitt - Czw 14 Lip, 2011

    Bo to niepolitycznie przecież jak władza ludowa sobie taką powietrzną taksówkę kupuje Do szkolenia zaawansowanego Bryza by się nadała, tylko, że powinna być elementem pewnej triady szkolenia na transportowce. Po szkoleniu selekcyjnym i skierowaniu na transportowce pchor powinien szkolić się na jakimś lekkim dwusilnikowcy klasy Piper Seneca czy nawet DA-42 Twin Star. Po opanowaniu wielosilnikowca powinien przesiadać się na Bryzę. Po tym do jednostki operacyjnej.
    Wiem, że Bryza to nasze, krajowe i w ogóle ale chyba taniej i równie dobrze jako samolot łącznikowo-transportowy sprawdziłby się Pilatus PC 12. Dla Bryzy widzę szansę e szkolenictwie, MW, SG i worzenie spadochroniarzy.

    corran - Czw 14 Lip, 2011

    W sumie nie takie ze te Bryzy do latania po kraju zamiast Jaków.
    lekomin - Pią 15 Lip, 2011

    Ja tylko żałuję, że w wyniku nagonki prasowej, nie będą miały pełnego pakietu wyposażenia, bo trzeba było przeprowadzić "renegocjację umowy".

    I od razu postuluję wysłanie Bryz do Afganistanu, nadają się lepiej od C-295.

    Zwitt - Pią 15 Lip, 2011

    W sumie taka Bryza Bis mogłaby być takim MC-12 Liberty na miarę naszych możliwości ;-)
    A zwykła Bryza jako uzupełnienie śmigłowców w transporcie ludzi i towarów między głównymi bazami - jak najbardziej. Szkoda, że togo nie wprowadzono (o ile możliwości taktyczno-techniczne na to pozwalały, choć w skoro w Nepalu dają radę to i w Afganistanie też powinny).

    AT'Laik - Pią 15 Lip, 2011

    lekomin napisał/a:
    I od razu postuluję wysłanie Bryz do Afganistanu, nadają się lepiej od C-295.


    Krówkiwmoro są zdecydowanie tańsze w użyciu jako element taktyki 'Psy-ops'. Poza tym istnieje specjalna wersja bojowa, znane ... 'mordoklejki'. Niesłchanie skuteczne w walce z ... uzębieniem talibanu. Ponoc w opracowaniu specjalistów znajduje się prawdziwa wuderwaffe, wersja specjalna, nieocenione ... 'łamiszczęki' :roll: . Mają przy tym byc tak skuteczne jak gatlingi na naszych Mi-171, przy czym zdecydowanie tańsze.
    Gdzie tam Panie 'lekomin' jakieś 'Bryzy' do Afganistanu, żeby żołnierzom było łatwiej??? Tylko amerykanie mogą taki numer naszym planistom od 'mordoklejekwmoro' wywalic. :cool:
    Serio ... to jak podaje portal TVN24, trwają łowy na nowego 'Ministra ON'. Ponoc Raport jest dla pełniącego obowiązki Pan Ministra raczej ... bezlitosny :( .

    mr_ffox - Pią 15 Lip, 2011

    Czyli LIFT-a nie będzie, podczas tej kadencji.
    G. Hołdanowicz - Pią 15 Lip, 2011

    lekominie, nie pierwszy raz mylisz się. Akurat wyposażenia Bryz (nowych czy tych już w służbie) w system samoobrony nikt nie krytykował, choć prawdą jest, że zgodnie z informacjami Airbus Military żaden fabryczny C212 nie jest wyposażony w taki system... co jest dziwne. Jednak z punktu widzenia PZL Mielec wycięcie względnie drogiego pakietu Termy było stosunkowo prostym sposobem na obniżenie wartości kontraktu. Szkoda, że nie zdecydowano się na pozostawienie choćby okablowania...

    A o wysłaniu Bryz do Afganistanu to pisałem dawno temu. Tylko, że nawet Bryza w Ghazni nie siądzie (bezpiecznie...), za krótko...

    A LIFT-a (kontraktu) w tej kadencji Sejmu (i za tego rządu) i tak by nie było, do początku październiku praktycznie żadnych szans na wybór i wynegocjowanie kontraktów (głównego i offsetowego).

    lekomin - Pią 15 Lip, 2011

    G.Hołdanowicz,
    nie twierdzę, że ktokolwiek wiedział jak się skończy cała sprawa, jak rozpoczynał temat "nieprawidłowości", "hamerykańskich wpływów", "doniesień do prokuratury" itpitd. Nikomu nie zarzucam złej woli, a już szczególnie Tobie.

    Prawda jest jednak taka, że system samoobrony to dla wielu kosztowny wodotrysk, a że się towarzystwo awanturowało, że za drogo, to "obniżono" koszty. I zamiast bardzo użytecznego samolotu, który mógłby wyręczyć śmigłowce w transporcie pomiędzy bazami choćby w Afganistanie (szybciej, taniej, bezpieczniej) to mamy bezbronne samoloty, zupełnie nieprzydatne do misji zagranicznych. I z całkiem sensownego zakupu, mamy bezsensowny. Bo to jest zły samolot dla VIPów :) A do szkolenia na samolotach wielosilnikowych (ilu nam potrzeba pilotów rocznie o tej specjalności? 4? 5?) to wystarczyłaby 1 sztuka samolotu komercyjnego. Albo zintegrowany pakiet gdzieś w Europie albo USA.

    Mam żal do polityków, że nie mieli tzw. "jajec", żeby robić swoje i wytłumaczyć zainteresowanym co i dlaczego. Jeśli jakiś redaktor pisze banialuki, to czemu nie ma jakiegoś zdroworozsądkowego wiceministra MON, coby to na spokojnie, w polemice wytłumaczył. Przecież prawo prasowe odnosi się tez do prasy hobbystycznej? A tak nikt swojej pozycji nie broni, to oddaje pole 4. władzy. A ta, jak każda władza, czasami jest omylna.

    Z przedłużaniem pasa w Ghazni to chyba problemu być nie powinno. Bo jakoś sobie tam pozwoleń budowlanych, zagrożenia hałasem i innej biurokracji nie wyobrażam :)

    Dałem na mszę za klęskę projektu LIFT i będzie dobrze. A przyszłym pilotom życzę miłych wrażeń na szkoleniu w USA :)

    G. Hołdanowicz - Pią 15 Lip, 2011

    Właśnie z przedłużeniem pasa w Ghazni są problemy. Także formalne.
    Bryza jest dobrym samolotem łącznikowym. Do lotów dyspozycyjnych czemu nie. Rzecz w tym, że tłumaczono iż 8 Bryz będzie do szkolenia. Znowu wciskanie kitu.
    A do szkolenia na wielosilnikowych to zdecydowanie są lepsze maszyny. Ale jeśli już koniecznie Bryza (PT), to naprawdę można było zmodernizować wcześniej kupione maszyny. I choćby je wyposażyć w system samoobrony... i nową awionikę...

    jonasz - Pią 15 Lip, 2011

    Lekomin, akurat gdyby policzyć potrzebnych pilotów samolotów dwusilnikowych (C-130, CASY i...M28), to - przyjmując współczynnik 1,5 załogi na samolot - może się okazać, że jest ich więcej, niż potrzeba na F-16 ;)
    lekomin - Pią 15 Lip, 2011

    Tzn. ilu? 30 samolotów w sumie? około 90 pilotów? Mogących służyć dłużej niż na myśliwcach? Bym powiedział jakichś 6 rocznie kończących szkolenie.. Bądźmy rozrzutni: potrzeba nam 100 godzin przy przeszkoleniu na samolot wielosilnikowy, czyli w sumie 600 godzin nalotu rocznie. Zakładając jakieś remonty, to 2 samoloty do szkolenia młodego narybku nam potrzeba... :)
    jonasz - Pią 15 Lip, 2011

    No co Ty, a jak będziesz ćwiczył loty w formacji? ;) Niech będą 3 :D
    corran - Pią 15 Lip, 2011

    Do lotów szkolnych, łącznikowych itp spokojnie wystarczą stare bryzy. Nowe warto by zgrupować w jednej eskadrze i przygotować je pod misje (system samoobrony, łączność jak na śmigłowcach ze ZSŁ ITWLu, na 2-3 można by się nawet pokusić o FLIR pod nosem wyposażoną w podświetlacz laserowy, co by taka Bryza mogła podświetlać cele dla szybkich.

    Amerykanie szukają sposobów poprawienia zdolności CAS/COIN, taka Bryza mogła by być ciekawą opcją.
    http://www.armedforcesjournal.com/2011/02/5645581/
    http://www.armedforcesjournal.com/2010/11/5009090/

    G. Hołdanowicz - Pią 15 Lip, 2011

    A myślisz, że nie była brana pod uwagę? Była i to już 2-3 lata temu. A może nawet trochę więcej niż brana pod uwagę. Ale czy coś z tego wyjdzie, to całkiem inna sprawa... T-6B rules :) w USAF, ale wszak są i inne "forces" ;)
    corran - Pią 15 Lip, 2011

    Ja się domyślam, tyle, że myślę że możemy sobie sami coś takiego zafundować.
    werty - Pią 15 Lip, 2011

    Zwitt napisał/a:
    W Szkoda, że togo nie wprowadzono (o ile możliwości taktyczno-techniczne na to pozwalały, choć w skoro w Nepalu dają radę to i w Afganistanie też powinny).

    O ile się nie mylę i te informacje, które słyszałem z dość wiarygodnych źródeł są prawdziwe, to w Afganistanie już operują M28 z Sierra Nevada.

    G. Hołdanowicz - Pią 15 Lip, 2011

    Ploty też krążyły o ich obecności nad Libią. Ale już jako SOCOM.
    i - Pią 15 Lip, 2011

    corran napisał/a:
    system samoobrony

    System, to jak na razie mają tylko F-16. Zapewne masz na myśli zwykłe wyrzutniki.
    corran napisał/a:
    łączność jak na śmigłowcach ze ZSŁ ITWLu

    Dziękuję, postoję. M28B/PT niczego nie brakuje w temacie łączności zewnętrznej. Żadnego ZSŁ im nie potrzeba.

    Arrakis - Pią 15 Lip, 2011

    No co Ty :???: Taki fajny system. Tyle kolorowych przycisków i w ogóle :lanie:

    Co do Libii, to przynajmniej 3 maszyny przyleciały do bazy Sigonella. Miejscowi pisali o N824KD, N319TW i N317JG.

    Arrakis

    GRYZLI - Nie 16 Paź, 2011

    Tak przy okazji ...grzebiąc w sieci przypadkiem trafiłem na tekst (niestety po Hiszpańsku) dotyczący wykorzystania Wenezuelskiej Bryzy (Skytrucka) przez Honduraską agencję do zwalczania handlu narkotykami.
    Jak ktoś chce się pobawić w tłumaczenie to bardzo proszę (Google translator radzi sobie całkiem dobrze ) :gent:
    Tekst pochodzi wprawdzie z roku 2009 ale może kogoś zainteresować.

    http://www.latribuna.hn/2...l-narcotrafico/

    Mnie najbardziej zainteresowała fota ilustrująca artykuł :-o


    Patriota200011 - Nie 16 Paź, 2011

    Tylko pogratulować pilotowi :cool:
    Arrakis - Nie 16 Paź, 2011

    Czego chcecie. Przecież wyraźnie napisali "una pista clandestina". :oops1:

    Arrakis

    gryf001 - Sob 21 Sty, 2012

    Na militaryphotos wypłynęły zdjecia Skytrucka w barwach AFSOC nad Afganistanem;

    http://img710.imageshack.us/img710/9398/511735.jpg
    http://img833.imageshack.us/img833/1775/511736.jpg

    Prawdopodobnie jest to AJE 00317 , według niepotwierdzonych info wcześniej używana do lotów nad Libią.

    Pozdrawiam. Gryf.

    GRYZLI - Nie 22 Sty, 2012

    Fajnie go pomalowali-gratka dla modelarza :gent:
    Zwitt - Pon 23 Sty, 2012

    Szkoda, że my nie wysłaliśmy Bryz do Afganistanu. Przynjmniej na coś by się przydały.
    lekomin - Pon 23 Sty, 2012

    Sorki, ale po zdjęciu ze specyfikacji systemów samoobrony dla nowych Bryz, pod wpływem nacisków medialnych, nie byłoby to mądre. Bryza z dobrą samoobroną to super samolot dla Afganistanu.
    Zwitt - Pon 23 Sty, 2012

    Zawsze można by było "dozbroić" Bryzy w ramach "pakietu afgańskiego" :cool:
    svartild - Pon 23 Sty, 2012

    lekomin napisał/a:
    Bryza z dobrą samoobroną to super samolot dla Afganistanu.

    Bryza czy M28 Skytruck? Chyba chodzi Ci o zadania transportowe, a nie rozpoznawcze przecież (a i w tej roli zwykła Bryza bez głowicy się nie sprawdzi).
    Może i Amerykanom się przydają, ale czy nam coś by dała ich obecność w Afganistanie? Odciążyłyby może trochę Mi-17 i to wszystko.
    Ale chętnie zobaczyłbym M28 w barwach lotnictwa Afganistanu.
    Bryzy mogą za to patrolować cieśninę Ormuz.

    Zwitt - Pon 23 Sty, 2012

    Akurat odciążenie Mi-17 to byłoby dużo. Poza tym byłoby to racjonalne wykorzystanie posiadanego potencjału. Lepij by latały tam niż tylko woziły powietrze po kraju. Może dzięki temu też inaczej spojrzanoby na ich zakup.
    gryf001 - Pon 16 Kwi, 2012

    W temacie;

    http://www.polska-zbrojna...enna&Itemid=166
    An-28TD nb 1003 (nr seryjny; AJB001-01 ) z Sił Powietrznych przechodzi do Marynarki Wojennej.

    http://www.polska-zbrojna...rzne&Itemid=167
    Siły Powietrzne odebrały 4szt M-28 B/PT (nr boczny 0221, nr seryjny AJG004-04) w konfiguracji Glass Cockpit. Zastanawia kolorystyka ogona. Więcej zdjęć; http://epmlspotters.pl/1/3/5583/

    Pozdrawiam. Gryf.

    GRYZLI - Pon 16 Kwi, 2012

    Wygląda jakby w fabryce farby zabrakło -czyżby w grę wchodziły jakieś dodatkowe prace na usterzeniu ?
    morfeusz34 - Pon 16 Kwi, 2012

    W Mielnie były zawody latawcowe i Bryzy miały tam wystąpić :viktoria:
    werty - Wto 17 Kwi, 2012

    GRYZLI napisał/a:
    Wygląda jakby w fabryce farby zabrakło -czyżby w grę wchodziły jakieś dodatkowe prace na usterzeniu ?

    Były małe problemy z drganiami. Ale już jest spoko. Samolot ma inny "seryjny" ogon niż pierwotnie planowano w produkcji. Do testów nie malowano. Po pozytywnych testach pomalowano. Zdjęcia są.

    corran - Wto 17 Kwi, 2012

    Średnio mi się te kolory podobają (pomijam już ogon), te 8 M28 ma duże szanse polecieć gdzieś na misje więc widział bym je w jakimś bardziej uniwersalnym malowaniu, szare jak CASY nr 21 i 22.
    gryf001 - Pią 29 Cze, 2012

    Kolejne zdjęcie AJE 00317 w barwach Air Force Special Operations Command , tym razem w lepszej jakości;

    http://www.airliners.net/...e373da2191fab00

    Pozdrawiam. Gryf.

    Zimny01 - Sob 30 Cze, 2012

    Cytat:
    Czternasta Bryza BLMW


    W piątek, 15 czerwca, na lotnisko w Gdyni Babich Dołach przyleciała druga przyjęta z Sił Powietrznych transportowa Bryza. Maszyna wejdzie w skład klucza samolotów transportowych 43. Bazy Lotnictwa Morskiego. Na wyposażeniu Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej znajduje się obecnie 14 samolotów An-28 w czterech wersjach.


    http://www.bl.mw.mil.pl/news.php?id=756

    Czyżby SP, chciały pozostawić sobie tylko najmłodsze Bryzy?

    corran - Sob 30 Cze, 2012

    Było o tym wiadomo od jakiegoś czasu. Nakupiono więcej Bryz niż potrzeba - a to że się pozbywają najstarszych chyba nie dziwi?
    239099 - Sob 30 Cze, 2012

    Może 1-2 egzemplarze przekazać 7 EDS?
    gryf001 - Sro 11 Lip, 2012

    Kolejna (5 szt) Bryza M-28 B/PT (nr boczny 0222, nr seryjny AJG004-05) w konfiguracji Glass Cockpit w powietrzu;
    http://epmlspotters.pl/ad...3/7000/7005.jpg
    http://epmlspotters.pl/ad...3/7000/7005.jpg
    Linka do całości; http://epmlspotters.pl/1/3/7000/

    Pozdrawiam. Gryf.

    oskarm - Sro 11 Lip, 2012

    Takie głupie pytanie, dlaczego spód tej Bryzy jest w kamuflarzu "ziemnym" a nie szary?
    corran - Sro 11 Lip, 2012

    Żebyś się pytał :P

    A poważnie to ktoś powinien zrobić porządek w tym burdelu z Bryzami, ile to ich konfiguracji mamy?

    Kamuflaż też mógł by być lepszy, gdzie to ma maskować? W powietrzu, czy na płycie lotniska?

    Zwitt - Czw 12 Lip, 2012

    W kwestii kamuflażu jest u nas tragedia. Bryza jako STOL ma się maskować w niskim locie na tle ziemii i na lądowisku, więc wzór maskujący od góry jest OK. Natomiast od spodu to jakieś nieporozumienie.
    Inna sprawa to czy myśliwiec przed zestrzeleniem będzie poszukiwał Bryzy wzrokowo. Jeśli nie to kamuflaż traci rację bytu. Natomiast jeśli Bryza ma unikać artylerii plot i ppzr to raczej szare/błekitne malowanie będzie lepszą opcją.

    michqq - Czw 12 Lip, 2012

    Zwitt napisał/a:
    W kwestii kamuflażu jest u nas tragedia. Bryza jako STOL ma się maskować w niskim locie na tle ziemii i na lądowisku, więc wzór maskujący od góry jest OK. (...)
    Inna sprawa to czy myśliwiec przed zestrzeleniem będzie poszukiwał Bryzy wzrokowo. Jeśli nie to kamuflaż traci rację bytu.


    Nie, czemu.
    To tez zalezy od tego jak wyglada ladowisko.
    Zacznijmy o tego, ze na plycie postojowej na lotnisku mozna wymalowac kilka sztuk Bryz w kamuflazu...
    Rozpoznanie satelitarne i bron naprowadzana telewizyjnie beda miec trudniejsze zadanie.

    i - Czw 12 Lip, 2012

    Malowanie Bryz nie ma żadnego znaczenia.
    GRYZLI - Czw 12 Lip, 2012

    i napisał/a:
    Malowanie Bryz nie ma żadnego znaczenia.


    Ma znaczenie....dla modelarzy :cool:

    A tak na serio- skoro nie ma po co te wodotryski :?:

    corran - Czw 12 Lip, 2012

    Nie można jednolitym szarym jak CASY?
    fsoul - Czw 12 Lip, 2012

    Chciałbyś siedzieć z Bryzie pomalowanej jak ta np. z zółtym statecznikiem pionowym lądującej w Bagdadzie czy Kabulu lub Kandacharze ? I już masz odpowiedź czy malowanie statków powietrznych wojskowych ma znaczenie.
    i - Czw 12 Lip, 2012

    1. Bryzy nie latają w Afganistanie.
    2. Bryzy nie mają ani RWR, ani CMDS, ani ECM.

    Reasumując - malowanie nie ma żadnego znaczenia.

    Coronet - Pią 13 Lip, 2012

    Ta cala pstrokacizna na samolocie jest po prostu zenujaca i wplywa negatywnie na wizerunek Wojska Polskiego (moim skromnym zdaniem). Po prostu wstyd sie pokazac tak pomalowanym samolotem. Czesi maja 1.7 rakiety na Gripena, za to znaki low-vis i generalnie ladnie pomalowane samoloty i smiglowce.
    Ktos od PR Wojska Polskiego powinien sie za to wziasc. Nawet jezeli malowanie nie ma znaczenia scisle bojowego to jest jeszcze cos takiego jak wizerunek o ktory trzeba dbac.

    michqq - Pią 13 Lip, 2012

    i napisał/a:
    Reasumując - malowanie nie ma żadnego znaczenia.


    Rozpoznanie lotnicze lub satelitarne, atak na samoty stojace na ziemi, rozpoznanie drugi raz, zeby ocenic skutki.
    Malowanie ma znaczenie, jesli utrudni pierwsze lub... drugie rozpoznawanie.
    Pomalowanie samolotow tak, zeby kazdy byl inaczej, to jest przyklad na ulatwienie przeciwnikowi rozpoznania numer dwa.
    Jesli chcemy mu ulatwic jeszcze bardziej, to wymalujmy duze wyraznie czytelne z satelity numery taktyczne na gornej powierzchni platowcow.

    McSimus - Pią 13 Lip, 2012

    A kto odpowiada za kwestie malowania statków powietrznych SZ ?
    corran - Pią 13 Lip, 2012

    i napisał/a:
    1. Bryzy nie latają w Afganistanie.
    2. Bryzy nie mają ani RWR, ani CMDS, ani ECM.

    Reasumując - malowanie nie ma żadnego znaczenia.


    Wszystko ma jakieś znaczenie. Takie olewanie tematów to jedna z przyczyn tego, że wojsko wygląda jak wygląda i działa jak działa. Przykre.

    A temat kamuflaży na pojazdach ogólnie u nas leży - ogólna pstrokacizna bez myśli przewodniej, już wiemy dlaczego - bo nie ma żadnego znaczenia. Przynajmniej tak się komuś wydaje.

    i - Pią 13 Lip, 2012

    Pomijając impertynencje odpowiem paralelą:

    Definicja kałuży - akwen wodny bez znaczenia militarnego.

    lekomin - Pią 13 Lip, 2012

    To, że nowe Bryzy nie mają ani RWR ani ECM to jest skutek "afery" wywołanej przez pewnego wydawcę i strachliwej reakcji decydentów. Bo było "za drogo", więc zrobiono "taniej". I w efekcie z całkiem użytecznych samolotów, super nadających się na Afganistan, mamy takie latające pick-upy, do wożenia kilku spadochroniarzy. I mamy ich ze dwa tuziny..
    Zwitt - Pią 13 Lip, 2012

    Dokładnie. Zmarnowany potencjał. Na misje byłby jak znalazł. Do tego mógłby odciązyć częściowo megazapracowane śmiglaki. Szkoda, że zmarnowano szansę na sprawdzenie tej maszyki w boju.
    A jak Wam się podoba Bryza w nowych barwach USSOCOM?

    McSimus - Pią 13 Lip, 2012

    Tak właśnie powinien wyglądać kamuflaż. Ale co tam. My przecież wiemy lepiej. W końcu gdy Kolumb Amerykę ... to my już ... wiecie, rozumiecie.
    PS: wg. ostatnich teorii zachodnich pseudonaukowców Kolumb był synem cudem ocalałego po bitwie Warneńczyka !!!

    lekomin - Pią 13 Lip, 2012

    Jaki kamuflarz SOCOM? Ten biało-niebieski?
    RadArek - Pią 13 Lip, 2012

    Lekomin, chyba nie wiesz co piszesz... Jeśli cena tych samych samolotów wzrosła o ileś tam po przejęciu przez Sikorskiego to, o czym tu gadać? ...
    A, w Afganistanie gdyby miały latać ( co postulował ś.p. G. Hołdanowicz... ) to akurat malowanie miało by sens...Lokalsi akurat nie dysponują żadnymi środkami technicznymi do rozpoznania przestrzeni powietrznej, oprócz oczu i uszu...

    lekomin - Pią 13 Lip, 2012

    RadArek,
    o od kiedy porównujesz cenę jabłek i gruszek, i uznajesz, że powinny kosztować tyle samo? Przypominam, że pisanie o "aferze" z Bryzami rozpoczęła pewna gazeta, która nie odróżnia przychodu i dochodu. Zaliczkę pod zamówienie na Bryzy potraktowano jako dochód Sikorskiego. Żywiąc się antyamerykanizmem, oczywiście skazywała Mielec na zamknięcie, przejęcie rynku, itpitd. Generalnie jedno: AFERA. Z tego co wiem, złożono nawet zawiadomienie o przestępstwie. Z ś.p. G.Hołdanowiczem nawet się założyłem prywatnie, że jeśli prokuratura postawi zarzuty komukolwiek w tej sprawie, to ja w ramach poświęcenia wykupie 10 rocznych prenumerat Skrzydlatej. Minęło kilka lat, a tutaj nic.

    A to wydawnictwo dalej robi swoje, i choćby dziś napisało na swoje stronie internetowej, że leasing samolotów do przewozów VIP był niezgodny z prawem. To ja się pytam, gdzie jest wyrok w tej sprawie, który pozwalałby pisać, że coś było "niezgodne z prawem". Co to jest za poziom dziennikarstwa? Co ciekawe, u Remova wstawek "politycznych" nie ma; najwięcej jest w SP i RAPORTowo na drugim miejscu.

    RadArek - Pią 13 Lip, 2012

    A czym twoim zdaniem się rózniły te samoloty ? Oprócz logo?
    lekomin - Pią 13 Lip, 2012

    1. Tym, że miały zapewnić zysk produkującej je firmie
    2. Awioniką
    3. W ramach kontraktu zamawiano elementy, które nie były ujęte we wcześniejszych umowach.

    RadArek - Pią 13 Lip, 2012

    Nie mam więcej pytań...
    klm - Pią 13 Lip, 2012

    Nowe-stare malowanie Bryzy w BLMW ;)

    http://www.bl.mw.mil.pl/news.php?id=786&limes=

    i - Pią 13 Lip, 2012

    RadArek napisał/a:
    A, w Afganistanie gdyby miały latać ( co postulował ś.p. G. Hołdanowicz... ) to akurat malowanie miało by sens...Lokalsi akurat nie dysponują żadnymi środkami technicznymi do rozpoznania przestrzeni powietrznej, oprócz oczu i uszu...

    Ot, mądrego to i miło poczytać. Kłaniam się. :gent:

    McSimus - Pią 13 Lip, 2012

    Ale przecież ona jest już przemalowana - nie ?
    Swoją drogą szkoda, że z okazji święta brygady nic na Babich Dołach nie będzie :(

    klm - Pią 13 Lip, 2012

    Hercules był dzisiaj :D
    gryf001 - Pon 29 Paź, 2012

    Kronikarsko; http://epmlspotters.pl/1/...-Bryzy-dla-MON-
    "Odbiór techniczny szóstej Bryzy dla MON "
    Galeria; http://epmlspotters.pl/1/...6-Bryzy-do-MON-

    Pozdrawiam. Gryf.

    morfeusz34 - Pon 29 Paź, 2012

    Moge się mylić ale malowanie koszmar.
    jonasz - Pon 29 Paź, 2012

    Ale jakieś uzasadnienie, poza "się mię nie podoba, bo tak"? ;)
    morfeusz34 - Pon 29 Paź, 2012

    Przejaskrawione kolory zbyt duże łaty jasne z ciemnym mające niewiele wspólnego z naszą zielenią.
    jonasz - Pon 29 Paź, 2012

    Pewnie masz trochę racji, ale to malowanie nawiązuje wprost do tego
    Tradycja taka ;)

    [ Dodano: Nie 18 Lis, 2012 ]
    Ciekawostka z ćwiczeń amerykańskich sił specjalnych

    gryf001 - Nie 18 Lis, 2012

    Może kogoś zainteresuje;

    http://i602.photobucket.c...zpsfa024045.jpg
    http://i602.photobucket.c...zpsa55ed197.jpg
    http://i602.photobucket.c...zpsdd652650.jpg

    Skytruck 318th Special Operations Squadron, chyba pierwszy raz widać wnętrze. Rolki w kabinie ładunkowej to chyba "ich" modyfikacja?
    Link do całości; http://www.militaryphotos...l=1#post6454355

    Pozdrawiam. Gryf.


    PS: jonasz mnie ubiegł o sekundy :)

    RadArek - Nie 18 Lis, 2012

    Mam nadzieje że, nie twierdzisz że, Mielec nie jest w stanie takich rolek sam wyprodukować? CIekawe zdjęcia specjalsów bez zasłoniętych twarzy... chyba że, to nie specjalsi haha
    Arrakis - Nie 18 Lis, 2012

    Cytat:
    Mam nadzieje że, nie twierdzisz że, Mielec nie jest w stanie takich rolek sam wyprodukować?

    To są gotowe rozwiązania do nabycia. Kwestia tylko montażu i konstrukcji/wytrzymałości pokładu.

    Arrakis

    asimo2 - Sro 13 Lut, 2013

    Przeglądam sobie wątek o SZ Wenezueli na MP i nasunęło mi się pytanie:
    W jaki sposób wenezuelczycy utrzymują w stanie lotnym swoje Skytrucki? Czy ktoś wie?
    Pozdrawiam

    jonasz - Czw 14 Lut, 2013

    A Wenezuela jest objęta ogólnoświatowym embargiem gospodarczym, że jest to przedmiotem Twojej troski? Amerykańskie sankcje są wybiórcze i Bryzy się na nie raczej nie łapią, a poza tym Mielec jest w Polsce i działa na podstawie naszych przepisów.
    RadArek - Czw 14 Lut, 2013

    Amerykańska firma działa na podstawie naszych przepisów? Ciekawe.
    asimo2 - Czw 14 Lut, 2013

    Cytat:
    poza tym Mielec jest w Polsce i działa na podstawie naszych przepisów

    Oczywiście tylko, że Skytrucki są na wyposażeniu SZ Wenezueli a istnieje tez coś takiego jak ciche sugestie ze strony najlepszego sojusznika ;) , tym bardziej, że MIelec należy jak zauważyłeś do spółki z USA. Amerykanie zablokowali sprzedaż samolotów CASA C 295 do Wenezueli dlaczego więc nie mieli by naciskać na nas w sprawie Skytrucków? Pytam tak z czystej ciekawości ;)
    Pozdrawiam

    jonasz - Czw 14 Lut, 2013

    RadArek, a Twoim zdaniem fabryka w Mielcu jest eksterytorialna?!
    RadArek - Czw 14 Lut, 2013

    Nie ale jest Amerykańska prawda:) I, my tu sobie możemy zaklinać rzeczywistość i pluć sobie na buty ale nic to nie zmieni że, oprócz polskich robotników nic tam naszego nie jest... A, jeżeli się robotnikom nie podoba to mogą zdychać pod płotem... Jakie mamy realny wpływ na jakieś decyzje tej firmy?
    jonasz - Czw 14 Lut, 2013

    Ale my embarga nie nakładaliśmy ;)
    lekomin - Czw 14 Lut, 2013

    Założenie, że amerykańskie firmy aż klaszczą, żeby przestrzegać amerykańskich embarg jest do bólu błędne. Inaczej, irańskie F-14 latałyby "na sucho" na pomnikach..
    asimo2 - Czw 14 Lut, 2013

    Czy jednak ktoś mógłby napisać czy Mielec udziela wsparcia technicznego Skytruckom w Wenezueli?
    gryf001 - Pon 15 Kwi, 2013

    Informacja (trochę spóźniona, ale co tam) w ramach ciekawostki; PZL M28 Skytruck doczekał się oficjalnego wojskowego amerykańskiego oznaczenia; C-145A

    Pozdrawiam. Gryf.

    Sappheiros - Wto 16 Kwi, 2013

    No i chyba już nie Skytruck ale Alfa, bo taka nazwa obowiązuje w USA.
    egon81 - Wto 16 Kwi, 2013

    ciekawa sprawa z tym US oznaczeniem, a ktoś zna jeszcze jakiś polski sprzęt użytkowany przez USA z ich oficjalną nazwą?
    Diver - Wto 16 Kwi, 2013

    Amerykanie kiedyś kupili miny z Belmy, więc pewnie jakieś oznaczenia im nadali.
    egon81 - Sro 17 Kwi, 2013

    ano właśnie, mało tego i nawet nie znamy oznaczeń

    Nagminnie naruszasz regulamin chociaż Cię ostrzegałem. Paseczek. FAZI 1

    D/0 - Sro 17 Kwi, 2013

    ZTCP miny zostały kupione w jakiejś śmiesznej ilości (50-150 sztuk) do testów i/lub badań systemów przeciwminowych, więc ichnie oznaczenia nie są im do niczego potrzebne. Równie dobrze mogliby wprowadzać swoją desygnatę na dowolny "ruski" sprzęt, którego masę pozyskali po upadku ZSRR. Zresztą, czy Mi-17 mają oficjalne amerykańskie oznaczenia ?

    A co do oznaczenia C-145A, to jest ono o tyle ciekawe, że łatwo pomylić (także przy guglaniu) z pewną Cessną. Ciekawe czym się kierowali, wybierając ten akurat numer. Aż tak tajne przez poufne są te samoloty ?

    PS. Gdzie można poczytać, że oficjalnie nazywa się ten samolot Alfą ?

    egon81 - Czw 18 Kwi, 2013

    myślę że sprzęt rosyjski to jednak inna sprawa, dlatego nasz dostał to oznaczenie, pomijam rodowód ;)
    gryf001 - Czw 04 Lip, 2013

    I jeszcze w temacie C-145A ; https://www.infolotnicze....combat-talon-i/

    Pozdrawiam. Gryf.

    [ Dodano: Czw 04 Lip, 2013 ]
    Kronikarsko;
    SP przejęły siódma Bryze "Glass-Cockpit"
    http://epmlspotters.pl/1/...LTr-w-Krakowie-
    Zakładowy Skytruck SP-DDA dostał nowe malowanie;
    http://epmlspotters.pl/1/3/9511/
    Czyżby malowanie w guście Alfy dla USA coś sugerowało?

    Pozdrawiam. Gryf.

    i - Czw 04 Lip, 2013

    Uj. Strony podane przez Ciebie są zawirusowane.
    gryf001 - Sob 31 Maj, 2014

    Wysłano; 19-1-2014
    Wygląda na to że w grudniu 2011r w Afganistanie USA straciło jednego C-145A. Polecam zwłaszcza galerie; http://aviation-safety.ne...p?id=20111218-0

    Pozdrawiam. Gryf.

    EDIT; 29-1-2014

    Wyglada na to że ostatnia Bryza glass cockpit różni się nieco od poprzednich;

    Cytat:
    Najnowszy samolot, o numerze taktycznym 0225, różni się od wcześniej dostarczonych zmodyfikowaną instalacją odladzania, umożliwiającą wykonywanie lotów w znanych warunkach oblodzenia


    Link do całości; http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=12588


    EDIT;1-6-2014

    Wygląda na to ze jeden z ostatnio dostarczonych Skytracków do USA (AJE00341 lub/i AJE00342) zostanie przerobiony przez Sierra Nevada Corp do nowej(?) wersji nazwanej C-145A Combat Coyote . Pozostałe C-145 nadal figurują z nazwa Skytruck. Czyzby robili coś na wzór AC-208 Combat Caravan?


    PS; I jeszcze ten Kojot w nazwie ;)


    Pozdrawiam. Gryf.

    Piekarz - Nie 01 Cze, 2014

    Niestety nie znalazłem szczegółów na temat tego Kojota. Zakładam, że będzie miał węzły uzbrojenia na rakiety powietrze-ziemia. Jeżeli powstanie to nasi pewnie też będą go chcieli. ;)
    Zwitt - Pon 02 Cze, 2014

    Jakieś Hellfire'y się zamontuje. Głowicę optoelektroniczną z sukcesem zamontowano na Bryzie-Bis, ale do ładowni coś większego niż M134 Minigun raczej nie wejdzie. Ale opcja ciekawa.
    mboro - Pon 02 Cze, 2014

    Kiedyś próbowano zmilitaryzować Wilgę:


    Teraz jankesi biorą się za Bryzę/Skytrucka...?

    Chcą mieć mini-Spectre?

    Może wyglądać pociesznie, ale jeśli koncept się sprawdzi... :prosz1:

    gryf001 - Sob 15 Lis, 2014

    http://epmlspotters.pl/m-28-dla-krolestwa-jordanii

    Wygląda na to że mamy kolejnego użytkownika. Malowanie też już gdzieś widziałem ;)

    Pozdrawiam. Gryf.

    natipak1 - Nie 16 Lis, 2014

    jonasz napisał/a:
    A Wenezuela jest objęta ogólnoświatowym embargiem gospodarczym, że jest to przedmiotem Twojej troski? Amerykańskie sankcje są wybiórcze i Bryzy się na nie raczej nie łapią, a poza tym Mielec jest w Polsce i działa na podstawie naszych przepisów.


    Embarga są wprowadzane przez wielkich aby maluczkich odsunąć od konkurencji. W 2000r wiezlismy cukier francuski ładowany w Dunkierce do Umm Qasr w Iraku. W tym czasie obowiązywało scisłe embargo na Husajna. W Dunkierce dano mi manifest że cukier płynie z Francji do Suezu. W Kanale Suezkim agent mi przyniósł nowy manifest w którym ładunek był już egipski i nie podlegał embargu spokojnie sobie płynąc do Iraku przez nikogo nie niepokojony.

    zawar - Pon 17 Lis, 2014

    jonasz napisał/a:
    A Wenezuela jest objęta ogólnoświatowym embargiem gospodarczym, że jest to przedmiotem Twojej troski? Amerykańskie sankcje są wybiórcze i Bryzy się na nie raczej nie łapią, a poza tym Mielec jest w Polsce i działa na podstawie naszych przepisów.


    Położ reke na amerykańskich interesach to Ci amerykanie ta łape odrąbia

    natipak1 - Pon 17 Lis, 2014

    zawar napisał/a:
    jonasz napisał/a:
    A Wenezuela jest objęta ogólnoświatowym embargiem gospodarczym, że jest to przedmiotem Twojej troski? Amerykańskie sankcje są wybiórcze i Bryzy się na nie raczej nie łapią, a poza tym Mielec jest w Polsce i działa na podstawie naszych przepisów.


    Położ reke na amerykańskich interesach to Ci amerykanie ta łape odrąbia


    Możesz mi przypomnieć ile to razy Polsce ci Amarykanie tą łapę odrąbali w historii? Przypomnę tylko, że NRF, Japonia i Korea Południowa są dziś tym czym są dzięki Amerykanom. A teraz dla równowagi wylicz mi choć jedno państwo które w sojuszu z ZSRR lub Rosją uzyskało 10% tego co te państwa które wyliczyłem.

    zawar - Pon 17 Lis, 2014

    Rzeczywiscie musisz byc z dalekiego wchodu bo nie załapałeś.... Dam przykład: Ogłoszono sankcje wobec jakiegos państwa, a z Mielca miano dostarczyc tam BRYZY. Czy waleczni polscy politycy sprzeciwili by sie ich wysłaniu jakby Wielki Pasiasto-Gwiazdzisty Brat kazał je dostarczyc ?!
    corran - Pon 03 Sie, 2015

    Jako że pogrzebałem dzisiaj w moich listach o M28B Bryza, małe podsumowanie:

    flota liczy 37 maszyn (1 została utracona)

    Siły Powietrzne posiadają 23 Bryzy
    - 10 maszyn M28B Bryza z silnikami PZL-10S, duże zróżnicowanie wyposażenia zarówno w kokpicie jak i kabinie transportowej, 2 maszyny z zamkami do uzbrojenia (obecnie w Radomiu służą do szkolenia na duże maszyny transportowe), 2 z kabiną pasażerską i 2 z kabiną salonka (kiedyś na Okęciu, dziś na pewno ich tam nie ma), pozostałe 4 ztcw transportowo-desantowe
    - 5 maszyn M28B/PT z silnikami PT6A i analogową kabiną, 2 z nich z aparatura FIS, niw wiem gdzie stacjonują i jakie mają zadania
    - 8 maszyn M28B/PT z silnikami PT6A i glass cockpit, zunifikowane – jeden standard wyposażenia, IFF, szkoda że nie mają systemów samoobrony jak planowano, na pewno są w Krakowie (12 el)

    Marynarka Wojenna posiada 14 Bryz
    - 2 maszyny w wersji monitoringu ekologicznego Bryza-1E, po remoncie i modernizacji (dostały silniki PZL-10S w miejsce TWD-10B, nowe śmigła, nowe podwozie)
    - 7 maszyn w wersji patrolowej Bryza-1R, na części modernizacje j.w.
    - 1 maszyn w wersji patrolowej i zop Bryza-1RM bis, nie jestem pewien statusu maszyny
    - 4 maszyny w wersji transportowo-desantowej (w tym 2 An-28 przekazane z SP)
    Ogólnie: maszyny są remontowane, w tym otrzymują nowe silniki (tam gdzie były używane TWD-10B) ewidentnie świadczy to o tym że są traktowane jako perspektywiczne, nie wstrzymywał bym oddechu w oczekiwaniu na C-295 MPA

    Dokładna lista (proszę komentować nieścisłości): https://docs.google.com/spreadsheets/d/1tLvLARPNCRPIeJqlXKFzZn6zJHB6sItyjH5Zd_dI1bw/edit?usp=sharing

    gca_2000 - Pon 03 Sie, 2015

    corran napisał/a:
    - 5 maszyn M28B/PT z silnikami PT6A i analogową kabiną, 2 z nich z aparatura FIS, niw wiem gdzie stacjonują i jakie mają zadania


    aparatura FIS służby do wykonywania kontroli z powietrza środków naziemnego elektronicznego zabezpieczenia lotów w szczególności precyzyjnych systemów radionawigacyjnych - EPPW

    i - Wto 04 Sie, 2015

    Drobne uzupełnienie:
    Na M28B mówimy - Bryza.
    Na M28B/PT mówimy - Skytruck.

    Tak się przyjęło we wojsku.

    kalkin - Wto 04 Sie, 2015

    corran napisał/a:

    Ogólnie: maszyny są remontowane, w tym otrzymują nowe silniki (tam gdzie były używane TWD-10B) ewidentnie świadczy to o tym że są traktowane jako perspektywiczne, nie wstrzymywał bym oddechu w oczekiwaniu na C-295 MPA


    No przecież nie dalej jak tydzień temu min. Mroczek w odpowiedzi na interpelację poselską wyraźnie stwierdził, że są nieperspektywiczne i do niczego się nie nadają, a koszt zmodernizowania do jakiegoś sensownego wariantu był kosmiczny. Tzn. kosmiczną cenę chciał producent.

    Zadania Bryz mają przejąć klucze nowych ASW/ZOP, MPA i bezpilotowców.

    dekoder - Wto 04 Sie, 2015

    No to kolejny przykład na działanie tzw. polskiego przemysłu obronnego.
    Zwitt - Sro 05 Sie, 2015

    Skytrucki tj. Bryzy z silnikami PT mają przyszłość natomiast Bryzy z silnikami od PZL ponoć nie bardzo. Podobno wymiana silników na PT jest technicznie niemożliwa czy też ekonomicznie nieuzadaniona. Pewnie będą zalatane na śmierć i wycofane w pierwszej kolejności.
    jonasz - Sro 05 Sie, 2015

    i, wszystkie wojskowe M28 są Bryzami - Skytruck, to nazwa handlowa.
    corran - Sro 05 Sie, 2015

    Myślę że i odnosił się do żargonu, nie do tego co jest w papierach :)
    i - Czw 06 Sie, 2015

    Drogi jonaszu,
    nie u użytkowników w lotnictwie SZ RP.

    Ja rozumiem, że żargon może się komuś nie podobać. Tak samo jak niektórym nie podobają się pagony, sorty itp. Tak już się w temacie M28B i M28B/PT przyjęło. I nie zamierzam z tym walczyć.
    Jak widzę w kabinie dwa EFIS'y to jest to dla mnie Skytruck. Jak widzę brak lub tylko dla lewego pilota - to Bryza.

    corran - Czw 06 Sie, 2015

    i, możesz powiedzieć co się stało z Bryzami które służyły w specpułku?
    i - Pią 07 Sie, 2015

    Nie śledziłem specjalnie losów tych egzemplarzy. Coś mi się tylko obiło o uszy, że Kraków i Powidz. Ale to wymagałoby potwierdzenia.
    philiprvn - Sob 08 Sie, 2015

    W lotnictwie MW to An-28E, An-28TD, An-28B1R. An-28B1R bis
    http://blmw.wp.mil.pl/pl/5.html

    i - Pon 10 Sie, 2015

    Podnieś "nosek". Po prawej stronie u góry masz tabliczkę znamionową. Producenta. Kłaniam się. :gent:
    philiprvn - Nie 15 Sty, 2017

    SG planują zakupić kolejne dwa samoloty (w tech chwili mają jeden M28).
    http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=21343
    Zakup będzie finansowany m.in. z funduszy europejskich.

    RadArek - Wto 18 Kwi, 2017

    http://zbiam.pl/kenia-now...iem-skytruckow/

    Ktoś tu chyba robił zestawienie użytkowników M-28.

    WykoxPL - Nie 20 Sie, 2017

    I doszedł kolejny użytkownik, tym razem członek NATO.
    http://www.defence24.pl/6...il-powietrznych

    RadArek - Pon 24 Gru, 2018

    Za Lotnictwem z netu:

    Cytat:
    22 grudnia w Wenezueli podczas lądowania wypadł z pasa należący do Gwardii Narodowej samolot transportowy PZL-Mielec M28 Skytruck. Po wyjechaniu poza utwardzony obszar w maszynie złożyło się przednie podwozie. Z trzech osób obecnych na pokładzie żadna nie odniosła poważnych obrażeń.

    Zibi201 - Sro 13 Mar, 2019

    Pierwszy Skytruck dla Estonii już przekazany.
    https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=27614

    i - Czw 14 Mar, 2019

    Wszystko ładnie, pięknie. Wkradła się jedynie drobna nieścisłość w nazewnictwie. RDR-2000 to nie jest radar meteorologiczny a radar pogodowy.

    [ Dodano: Sob 03 Kwi, 2021 ]
    Edycja:

    Czasem sobie myślę: A nic nie rób. Przynajmniej nic nie spier ...


    Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group