Codzienna służba - Egzamin z WF

taki jeden - Czw 25 Lut, 2010
Temat postu: Egzamin z WF
TUTAJ--> http://dokumenty.rcl.gov.pl/D2010027013801.pdf pod pozycją 138 znajduje się treść nowego rozporządzenia nt. egzaminu z WF.
P.S. Sam88 - dzięki za info.

wieczne500 - Czw 25 Lut, 2010

Pofolgowano ściemniaczom jeden termin: maj, czerwiec. Wystarczy przyłożyć L-4 w dniu egzaminu i po sprawie.
Ptica - Czw 25 Lut, 2010

http://lex.pl/serwis/du/2010/0138.htm
Cytat:
§ 9. 3. Żołnierz zawodowy z kategorią Z zwolniony z wszystkich ćwiczeń sprawdzających jedną zdolność motoryczną nie jest dopuszczony do tego sprawdzianu ze względów zdrowotnych.

Dziwny ten punkt. Po co pisać o zwolnieniu z ćwiczeń motorycznych, jeżeli w rozporządzeniu nie ma ani zdania o możliwości zwolnienia z jakiejkolwiek konkurencji? W poprzednim rozporządzeniu istniała taka ewentualność . :cool:

Znajomy - Czw 25 Lut, 2010

Właśnie Panowie biegać, basenik, siłownia i do roboty.
Aby 5.0 widniało na papierku.
:x zapomniałem że nie płacą.

wieczne500 - Czw 25 Lut, 2010

Za starych dobrych czasów to się zaliczało konkurencje:
- bieg po flaszkę do monopolowego
- 10 razy bieg dokoła biurka WFisty
- wytarzanie się na materacu
- zwis oficerski na drążku

Docent - Czw 25 Lut, 2010

Cytat:
5. Żołnierz zawodowy pełniący służbę wojskową poza granicami państwa w ataszatach obrony, w przedstawicielstwach dyplomatycznych i w stałych
przedstawicielstwach Rzeczypospolitej Polskiej przy organizacjach międzynarodowych, podległych ministrowi właściwemu do spraw zagranicznych, mających siedzibę poza granicami państwa, oraz pełniący zawodową służbę wojskową poza granicami państwa w charakterze obserwatora wojskowego lub osoby posiadającej status obserwatora wojskowego w misjach pokojowych organizacji międzynarodowych i sił wielonarodowych odbywa sprawdzian sprawności fizycznej po powrocie do kraju w terminie określonym w § 3 ust. 1.

Jak zwykle musiano coś spi... niedoprecyzować! ;) Co z żołnierzami pełniącymi słuzbę poza granicami państwa w ramach PKW, dowództw NATO czy sił UE? Przecież takich przypadków jest zdecydowanie więcej, niż np. wyszczególnionych obserwatorów wojskowych. Nie prościej jest zawrzeć zapis:
Cytat:
Żołnierz zawodowy pełniący służbę wojskową poza granicami państwa odbywa sprawdzian sprawności fizycznej po powrocie do kraju w terminie określonym w § 3 ust. 1.

szeryf3 - Czw 25 Lut, 2010

Ciekawe czy nasz Pan Minister stanie w szranki i pokaże swoim podwładnym jak się zalicza egzamin z WF?
cwaniak - Czw 25 Lut, 2010

szeryf3 nasz Pan Minister nie ma obowiązku zdawania wf, więc raczej nie pochwali się swoją sprawnością fizyczną :D a szkoda, byłoby na co popatrzeć. :bieg:
szeryf3 - Czw 25 Lut, 2010

Ale Radek podobnież pokazał, że nie musi a zdawał. Może za tym przykładem pójdzie i ten Pan Minister.
Ozzy - Czw 25 Lut, 2010

Jeden już stawał, do dzisiaj nie jest najlepiej wspominany. Ten też nie będzie, to pewne. Nawet, gdy omdlawszy po 50 m biegu litość wśród poniektórych wzbudzi. Pozdrawiam :gent:
Belfegor - Czw 25 Lut, 2010

Normy takie jak rok temu, więc rewolucji nie ma. A panowie od wf-u pokazali, że nie pracują tylko 2 miesiące w roku ;)
puchatek - Pią 26 Lut, 2010

Belfegor napisał/a:
A panowie od wf-u pokazali, że nie pracują tylko 2 miesiące w roku


Mógłbyś wyjaśnić co masz na myśli?

Bo ja mam zupełnie inne spojrzenie na kwestię pracy instruktorów WF.

Piwko - Pią 26 Lut, 2010

wieczne500 napisał/a:
Pofolgowano ściemniaczom jeden termin: maj, czerwiec. Wystarczy przyłożyć L-4 w dniu egzaminu i po sprawie.


To jak położy sie L4.
- To zwolnią z wojska?
:ciekawe:

wojtass - Pią 26 Lut, 2010

Najpierw zaliczysz komisje lekarską, która nic nie stwierdzi i to otworzy ci na nowo zaliczenie egzaminu, przed którym uciekłeś L-4 nic nie da równomierna z 2 a komisje możesz zaliczyć za 1 L-4 lub 2 na polecenie dowódcy już zresztą tak postępują w niektórych JW.
Piwko - Pią 26 Lut, 2010

To znaczy jak żołnierz nie przystąpi do egzaminu z wf (rocznego).
- Bo jest na L4.
- To dowódca j.w. obligatoryjne wysyła na kom. lekarską.
- Czy po drugim egzaminie (poprawkowym)?
- Egzamin poprawkowy jest w październiku.


Albo zaczniesz pisać w sposób zrozumiały dla wszystkich, albo posty takie jak ten będą usuwane. Bezlitośnie.

wojtass - Pią 26 Lut, 2010

Dokładnie po poprawkowym masz racje teraz się wzięli ostro za temat W-F
Piwko - Pią 26 Lut, 2010

To nic się nie zmieniło.
- Po drugim egzaminie (poprawkowym) niezdanym.
- Dowódca ma prawo wysłać żołnierza na komisje lekarską.
- Jak żołnierz wrócił z komisji z kategorią (Z).
- To dalej służył.
Może teraz zmieniło się coś?
- Po nie zdanym egzaminie (poprawkowym)
- zwalnia się żołnierza z wojska.

Może ktoś odpowie na moje pytania.
- Przytoczy konkrety (zapis ustawy).
:hey:

Uwaga jak w poprzednim poście. Na Twoje szczęście oba posty napisałeś przed zwróceniem Ci wcześniejszej uwagi.

wojtass - Pią 26 Lut, 2010

Dowódca ma prawo wysłać Cię na komisję po pierwszej 2 lub L-4 jak zaliczysz komisje na kategorie "Z" to musisz poprawić ten egzamin, którego nie zaliczyłeś, ponieważ komisja orzekła ze jesteś sprawny fizycznie mimo to ze jesteś otyły i ważysz 120 kg.

Poprawiłem literówki ale w dalszym ciągu nie rozumie co autor miał na myśli.

wieczne500 - Pią 26 Lut, 2010

Piwko Tylko nie ma już terminu październik. Czyli jeżeli w dniu wyznaczonym przez dowódcę JW położysz L-4 to WF masz z głowy (nie przystąpił usprawiedliwiony). W niektórych jednostkach jeden pododdział ma tylko jeden dzień na egzamin więc zdarza się że nygusy biją się o służbę w tym dniu i znowu (nie przystąpił usprawiedliwiony). Tak samo podróże służbowe i inne nieobecności z przyczyn służbowych.
atram6412 - Pią 26 Lut, 2010

wojtass_77 napisał/a:
Dowódca ma prawo wysłać Cię na komisję po pierwszej 2 lub L-4 jak zaliczysz komisje na kategorie "Z" to musisz poprawić ten egzamin, którego nie zaliczyłeś, ponieważ komisja orzekła ze jesteś sprawny fizycznie mimo to ze jesteś otyły i ważysz 120 kg.

U mnie TWKL orzekała "ZDOLNY" i dawała jeszcze 30 dni urlopu zdrowotnego. Dochodziło do parodii w gdzie delikwenci chodzili na TWKL z dwoma obiegówkami , jedna o przydatność do zawodowej służby wojskowej po nie zaliczonym WF, druga o wyjazd na misję. Obie załatwiali pozytywnie.

wieczne500 - Pią 26 Lut, 2010

Z tego wynika że żołnierzowi WF jest nie potrzebny. Ale oczywiście nasz minister nie wprowadzi rozporządzenia zakazującego kierowania dwójarzy na misje.
Co do komisji co ją obchodzi że dany żołnierz nie zdał egzaminu chyba że do rozporządzenia o ustalaniu zdolności dodadzą paragraf o zdaniu WF.

cwaniak - Pią 26 Lut, 2010

wieczne500 napisał/a:
W niektórych jednostkach jeden pododdział ma tylko jeden dzień na egzamin więc zdarza się że nygusy biją się o służbę w tym dniu i znowu (nie przystąpił usprawiedliwiony). Tak samo podróże służbowe i inne nieobecności z przyczyn służbowych.


No w mojej JW aż tak dobrze nie ma. Mamy cały miesiąc na zdanie egzaminu z wf. Fakt, że każdy pododdział ma swój termin. Nawet były przypadki, że :bieg: na 3000m wykonywany był już po godzinach służbowych.

sam88 - Pią 26 Lut, 2010

Witajcie informując Admina o wprowadzeniu nowego rozporządzenia dotyczącego wf-u w 2010r, miałem na celu aby każdy Użytkownik mógł pobrać ów dokument. W obecnej chwili temat idzie w tradycyjnym kierunku i z pewnością wpadnie tu :polowanie: Mod, który nie ma kompletnie poczucia humoru i zrobi porządek. :cool:
tgsoldier - Pią 26 Lut, 2010

Mam pytanie. Czy w związku z tym, ze moja jednostka nie posiada basenu to instruktor WF może odmówić podejścia do pływania ciągłego nakazując bieg na 3000m?
mario30 - Pią 26 Lut, 2010

tgsoldier napisał/a:
Mam pytanie. Czy w związku z tym, ze moja jednostka nie posiada basenu to instruktor WF może odmówić podejścia do pływania ciągłego nakazując bieg na 3000m?

Prawdopodobnie tak będzie. Nie sądzę by szukał w pobliżu basenu i fatygował się jechać z Tobą zaliczać pływanie.

tgsoldier - Pią 26 Lut, 2010

Według rozporządzenia to ja decyduję o tym jakie konkurencje chce zaliczać.
A na basen wojskowy w "Super Korpusie" jest z mojej jednostki 30 minut autobusem. Dla chcącego nic trudnego.

mario30 - Pią 26 Lut, 2010

Ja już ten problem mam z głowy. Powodzenia...
quest71 - Sob 27 Lut, 2010

WF to nie problem aby mieć go "z głowy". Brak II terminu egzaminu uniemożliwi wielu ludziom jego zdanie. Wszak wielu będzie na kursach, podróżach służbowych itp.
Ptica - Sob 27 Lut, 2010

Zdają tam gdzie w danym momencie wykonują obowiązki służbowe. Jest to zapisane w § 5 rozporządzenia. :cool:
Belfegor - Sob 27 Lut, 2010

Do Puchatka ze stumilowego lasu.
Mam na myśli maj i czerwiec. Dlaczego? Bo na tym się zaczyna i kończy ich praca. Zajęcia z WF od dawna odbywają się tylko na papierze (pewnie za wyjątkiem szkół wojskowych), więc uważam, że są niepotrzebni, bo stoper włączyć każdy potrafi.

kempczol - Sob 27 Lut, 2010

Belfegor, tak się dzieje w Twojej JW ?
Czemu obrzucasz błotem inne JW ?

Belfegor - Sob 27 Lut, 2010

Punkt widzenia, jak wiemy, zależy od punktu patrzenia. W jednostkach, w których służyłem/służę tak właśnie było/jest. I jestem pewien, że w wielu jednostkach jest tak samo. Bo dla pilota to żadne wytłumaczenie, że nie usprawniłeś samolotu, bo akurat w tym czasie w planie miałeś WF. Ćwiczyć możesz, ale wtedy, kiedy znajdziesz na to wolny czas. Jeśli w Waszych jest inaczej to przepraszam. Pozwólcie, że opuszczę (na dobre) ten temat i zacznę się sam przygotowywać do sprawdzianu. Wszak to żołnierz jest odpowiedzialny za swoją kondycję fizyczną
Chaber - Sob 27 Lut, 2010

WF!!! Faktycznie problem. Jak można zmuszać żołnierza do tego, żeby był sprawny fizycznie? To jest SKANDAL!!! Jak żołnierz po godzinach dorabia jako instruktor nauki jazdy albo jako ochroniarz - stróż nocny - cieć (najbardziej popularne zawody wśród żołnierzy zawodowych) , do dokształca się i robi kursy za swoje pieniądze i w wolnym czasie. Jak tego nie zrobi, to nie będzie roboty. To można. Ale w wojsku? NIE!!! Tutaj szukamy ucieczki w L-4, komisje itd.

Moim zdaniem żołnierz, który nie jest w stanie zaliczyć egzaminu z WF (jest niesprawny fizycznie), powinien być zwolniony z zawodowej służby wojskowej lub zawieszony w czynnościach służbowych bez prawa do wynagrodzenia (do czasu zdania egzaminu). Ludzie, zobaczcie na normy! To są normy dla dzieci! Myślę, że czas wyjść na bieżnię i nie myśleć, że robicie to dla złej armii, tylko dla własnego zdrowia. Domyślam się, że wywołam obrazę, ale cóż, każdy ma prawo do własnego zdania. Powodzenia na egzaminie.

wojtass - Sob 27 Lut, 2010

Belfegor napisał/a:
Wszak to żołnierz jest odpowiedzialny za swoją kondycję fizyczną


Przyznam całkowitą racje jednak jak tu widać nie jedna osoba szuka sposobu żeby nie podejść do egzaminu lub liczy na litość egzaminatora, ale jednak każdy ma wybór.

JAREKKJK - Sob 27 Lut, 2010

mam pytanie jeżeli np z egzaminu z w-f na sali miał bym 5,5,4 i przyszło by do biegu na 3000m i poczuł bym się słabo i nie przystąpił na wniosek lekarza to jak by była liczona ocena :cool:
wojtass - Sob 27 Lut, 2010

Jednej konkurencji nie musisz zaliczać lekarz może cie zwolnic z niej. 3 km nie jest już pierwszorzędna i najważniejszą dyscypliną
Chaber - Sob 27 Lut, 2010

A co tu zrobić, żeby wcale nie zdawać i otrzymać piątkę? Pomóżcie!!!
Ptica - Sob 27 Lut, 2010

Cytat:
Jednej konkurencji nie musisz zaliczać lekarz może cie zwolnic z niej.

Przeczytałeś uważnie nowe rozporządzenie? Jeśli nie, to nie wprowadzaj innych w błąd wojtass77 :zly4:

wojtass - Sob 27 Lut, 2010

§ 8.1. Ocenę sprawności fizycznej żołnierza zawodowego ustala się na podstawie uzyskanych ocen z ćwiczeń, o których mowa w § 7 ust. 1.
2. Warunkiem otrzymania oceny pozytywnej ze sprawdzianu sprawności fizycznej jest uzyskanie przez żołnierza zawodowego co najmniej trzech ocen pozytywnych ze zdawanych ćwiczeń.
3. Ocenę ze sprawdzianu sprawności fizycznej ustala się na podstawie średniej arytmetycznej ocen z poszczególnych ćwiczeń, uzyskanych przez żołnierza zawodowego podczas tego sprawdzianu w następujący sposób:
1) średnia 4,51 i wyższa - ocena bardzo dobra;
2) średnia od 3,51 do 4,50 - ocena dobra;
3) średnia od 2,51 do 3,50 - ocena dostateczna;
4) średnia 2,50 i niższa - ocena niedostateczna.
4. Żołnierz zawodowy może zostać zwolniony z ćwiczeń sprawdzających jeden rodzaj motoryki wchodzących w zakres ćwiczeń przewidzianych
w sprawdzianie sprawności fizycznej. W przypadku zwolnienia z większej liczby ćwiczeń żołnierz zawodowy nie podlega ocenie.
5. W przypadku zwolnienia lekarskiego z ćwiczeń sprawdzających jeden rodzaj motoryki, żołnierz zawodowy otrzymuje ze sprawdzianu sprawności fizycznej ocenę nie wyższą niż dobra.
§ 9.1. Dokumenty stanowiące podstawę zwolnienia ze sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierz zawodowy przedstawia, nie później niż w ciągu siedmiu dni od daty ich wystawienia, dowódcy jednostki wojskowej.
2. Przyczynę zwolnienia żołnierza zawodowego ze sprawdzianu sprawności fizycznej dowódca, o którym mowa w ust.1, ogłasza w rozkazie dziennym jednostki wojskowej.
§ 10. Zwolnienie żołnierza zawodowego z odbycia sprawdzianu sprawności fizycznej odnotowuje się w odpowiednim wykazie jednostki wojskowej, w której żołnierz zawodowy pełni zawodową służbę wojskową podając przyczynę, okres zwolnienia oraz numer rozkazu dziennego, w którym ogłoszono przyczynę zwolnienia.

Ptica - Sob 27 Lut, 2010

A Ty dalej swoje :not2:
Cytat:
§ 9. 1. Ocenę sprawności fizycznej żołnierza zawodowego ustala się na podstawie średniej arytmetycznej ocen z ćwiczeń, o których mowa w § 7 ust. 1 i § 8 ust. 1, uzyskanych przez żołnierza zawodowego podczas sprawdzianu sprawności fizycznej w następujący sposób:
1) średnia 4,51 i wyższa - ocena bardzo dobra;
2) średnia od 3,51 do 4,50 - ocena dobra;
3) średnia od 2,51 do 3,50 - ocena dostateczna;
4) średnia 2,50 i niższa - ocena niedostateczna.
2. Warunkiem otrzymania oceny pozytywnej ze sprawdzianu sprawności fizycznej jest uzyskanie przez żołnierza zawodowego co najmniej trzech ocen pozytywnych ze zdawanych ćwiczeń, bez względu na to, czy posiada kategorię Z czy kategorię Z/O.
3. Żołnierz zawodowy z kategorią Z zwolniony z wszystkich ćwiczeń sprawdzających jedną zdolność motoryczną nie jest dopuszczony do tego sprawdzianu ze względów zdrowotnych.

Na pierwszej stronie zamieściłem link do rozporządzenia.
Cytat:
Sprawdzam każdą informacje, jaką podaje
Chyba jednak nie zawsze :cool:
wojtass - Sob 27 Lut, 2010

Faktycznie nie doczytałem oddaje honor
noernar - Sob 27 Lut, 2010

witam
w tym roku z tego co rozumiem jest tylko jeden termin podstawowy maj i czerwiec?
czy w pazdzierniku nie ma poprawkowego terminu?
pytam gdyz w maju urodzi mi sie corka i planuje urlop wykorzystac, czy po powrocie z urlopu dowodca moze wyznaczyc termin egzaminu, tak zeby bie byc kierowanym na komisje?
troche pytan ale z gory dziekuje za odpowiedz

kempczol - Sob 27 Lut, 2010

noernar, czytałeś rozporządzenie ?
noernar - Sob 27 Lut, 2010

czytalem, i z tego co zrozumialem to jesli nie podejde w terminie maj/czerwiec do egzaminu to dowodca moze skierowac na komisje, urlop konczy mi sie pod koniec czerwca i nie wiem czy w JW beda jeszcze terminy na egzamin, w tym jest problem, w latach poprzednich mozna bylo w sesji poprawkowej zdawac
kempczol - Sob 27 Lut, 2010

To ile masz tego urlopu ? :-o
Nie kombinuj, tylko przystępuj do egzaminu w maju.
Dopasujesz sobie termin egzaminu i tylko od Ciebie zależy jak się dogadasz z egzaminującym.
Pisz proszę staranniej. Gajowego dawno nie było... :cool:

Piwko - Sob 27 Lut, 2010

W 2009 r poszedłem na egzamin z w-f.
- Na urlopie.
- Nikt nie robił mi problemów.
- Poszedłem do lekarza, zbadał mnie.
- Poszedłem na halę, zdałem w-f.
- :bye:

wojak? - Sob 27 Lut, 2010

Witam.

3. Żołnierz zawodowy z kategorią Z zwolniony z wszystkich ćwiczeń sprawdzających jedną zdolność motoryczną nie jest dopuszczony do tego sprawdzianu ze względów zdrowotnych.

Pozdrawiam

p.s. Chyba słowo ..wszystkich... jest tu najważniejsze.?

beryl73 - Sob 27 Lut, 2010

Panie i panowie dość kombinowania i biadolenia ! Jest jeszcze trochę czasu, a jak już w tej dyskusji zauważono normy nie są nieosiągalne, więc do dzieła ( czyt. ćwiczenia, biegania ) a w maju spokojnie i z czystym sumieniem po zdanym pozytywnie egzaminie z W-F zasiądziemy przy piwku :D
Piwko - Sob 27 Lut, 2010

wojak? napisał/a:
3. Żołnierz zawodowy z kategorią Z zwolniony z wszystkich ćwiczeń sprawdzających jedną zdolność motoryczną nie jest dopuszczony do tego sprawdzianu ze względów zdrowotnych.

Pozdrawiam


Jeśli dotyczy biegania:
- To zwolnienie dotyczy (biegania na 3000 m, bieganie 10x10).
- Dwie konkurencje nie zaliczone.
- Pozostają skłony w przód ( brzuszki)
- pompki.

W tym przypadku wf Masz nie zaliczony. To jest moje zdanie :ciekawe:
Żołnierz jest zwolniony z wf, to chory żołnierz.
Dowódca ma podstawę wysłać na komisję.

wieczne500 - Sob 27 Lut, 2010

Piwko zdałeś na urlopie ale wystarczy abyś doznał kontuzji lub wypadku a z odszkodowania nici!
Piwko - Sob 27 Lut, 2010

Wolałem zdać w 1 terminie.
:bye:

Ptica - Sob 27 Lut, 2010

Generalnie to Ciebie Piwko tam nie było. Przy jakiejkolwiek kontroli gość sprawdza listę egzaminacyjną z rozkazem - i jak w układance parę osób po kolei ma delikatnie mówiąc -kłopoty :mo:
wieczne500 - Sob 27 Lut, 2010

Tak a do egzaminu nie przystąpiłeś.
aquirre - Sob 27 Lut, 2010

Jeżeli ktoś będzie kogokolwiek szukał w rozkazie, to osoby która niepodeszła do egzaminu, a nie tego który zdał. Nie twórz tu już Ptica historyjek. Kolejna spiskowa teoria dziejów. Prawda jest brutalna, jeżeli ktoś nie jest w stanie zdać egzaminu, to za wszelką cenę będzie chciał przekonać innych ( i samego siebie chyba najbardziej), że nie umożliwiono mu podejścia do egzaminu. Przecież on chciał zdać, ale akurat cały czas na urlopie był. To ONI mu nie pozwolili zdać. To ONI są winni. A Piwko? Nic nie jęczał tylko poszedł, zdał i spokój. Nie wydaje mi się, że ktokolwiek nie wyraziłby zgody na przerwanie urlopu na jeden dzień, bo chciałby zdać wf. Już widzę jak zachorowalność wzrośnie w maju i czerwcu;)
wieczne500 - Sob 27 Lut, 2010

Sam osobiście znam gościa który zdawał na solennym kacu i zdał nawet na 4 normy dowódcze!
ori - Sob 27 Lut, 2010

Panie i Panowie, a jak wygląda kwestia egzaminu z wf-u na kursach AWUC, na których słuchaczami są kandydaci na oficerów - kandydaci na żołnierzy zawodowych i podoficerowie zawodowi? Kurs AWU nie jest szkołą podchorążych (studia), ani szkołą kadetów (to kiedyś chyba nazywało się studium w nomenklaturze cywilnej). Czy wszyscy słuchacze muszą zdawać egzaminy wynikające z programu WF-u dla AWUC - jest na to jakaś podstawa prawna?, czy zawodowi podoficerowie muszą zdawać dodatkowo egzamin z WF-u dla kadry zawodowej?
Będę zoobowiązany za rozjaśnienie tych wątpliwości.
pozdrawiam

fiodor.mk - Sob 27 Lut, 2010

wojtass_77 napisał/a:

5. W przypadku zwolnienia lekarskiego z ćwiczeń sprawdzających jeden rodzaj motoryki, żołnierz zawodowy otrzymuje ze sprawdzianu sprawności fizycznej ocenę nie wyższą niż dobra.


W nowym rozporządzeniu, nie ma takiego zapisu, więc nie zamierzam katować kręgosłupa brzuszkami (raz już dyskopatię złapałem) i wychodzi mi, że zaliczając pozostałe konkurencje na "5" a na brzuszki przynosząc zwolnienie, dalej mam szansę na "5" ogólnie. Mylę się? Jak tak to wyprowadźcie mnie z błędu.

Belfegor - Sob 27 Lut, 2010

ori napisał/a:
Kurs AWU nie jest szkołą podchorążych (studia), ani szkołą kadetów (to kiedyś chyba nazywało się studium w nomenklaturze cywilnej).


Nie, żebym się słówek czepiał, ale nie szkoła podchorążych, a Szkoła Oficerska i nie szkoła kadetów, a Szkoła Chorążych (czas przeszły niestety).

aquirre - Sob 27 Lut, 2010

Do Fiodora, obawiam się,że zwolnienie z tzw."brzuszków" może być potraktowane jako "zwolnienie ze wszystkich ćwiczeń sprawdzających jedną zdolność motoryczną". Zdolność motoryczna w tym przypadku to "siła mięśni brzucha" i w tym wariancie jest tylko jedno ćwiczenie. Idąc dalej tym tokiem rozumowania nie jesteś dopuszczony do sprawdzianu ze względów medycznych. No ale to moja interpretacja.
JAREKKJK - Nie 28 Lut, 2010

W tym roku będę opiniowany a potem pisać na stała więc trzeba się sprężyć
cwaniak - Nie 28 Lut, 2010

Cytat:
W nowym rozporządzeniu, nie ma takiego zapisu, więc nie zamierzam katować kręgosłupa brzuszkami (raz już dyskopatię złapałem) i wychodzi mi, że zaliczając pozostałe konkurencje na "5" a na brzuszki przynosząc zwolnienie, dalej mam szansę na "5" ogólnie. Mylę się? Jak tak to wyprowadźcie mnie z błędu.


Z moich obliczeń wynika, że Twoja ogólna ocena wyniesie 4,25. Taką ocenę byś otrzymał w mojej JW. :gent:

Meridan - Nie 28 Lut, 2010

A jeżeli ktoś ze względów zdrowotnych w 2009 roku nie zaliczał egzaminu z WF-u i w 2010 r również ze względów zdrowotnych nie zaliczy to co z takim delikwentem może się stać ????
PS. Ukazał się punkt w rozkazie o zwolnieniu z powodów zdrowotnych i wyciąg z tego rozkazu znajduje się w aktach komisji egzaminacyjnej - podobna procedura przewidziana w 2010 r.

Proszę o konkretne odpowiedzi a nie biadolenie o nieuczciwych żołnierzach , gdyż nie każdy po wieeeelu latach pracy i różnych przejściach jest dzisiaj w 100% sprawny jak za młodych lat :gent:

siriuss - Nie 28 Lut, 2010

Meeridan jedyne co Ci grozi to komisja lekarska. Pilnuj swoich kwitów, i miej dla swojego bezpieczeństwa wyciąg z R.Dz. o usprawiedliwionym nie przystapieniu do wf art 50a.
MK-J - Nie 28 Lut, 2010

siriuss, komisja może (ale nie musi) grozić, bowiem zapis w art. 5 ust. 4 naszej "pragmatycznej" rozpoczyna się od słów:
Cytat:
Do wojskowej komisji lekarskiej można skierować ...
Decyzja w tym temacie należy do dowódcy i nie jest obligatoryjnym kierowanie żołnierza wymienianego w pkt 4 cytowanego art.5 ust. 4)
Cytat:
gdy nie przystąpił w nakazanym terminie do sprawdzianu sprawności fizycznej lub gdy otrzymał ze sprawdzianu sprawności fizycznej ocenę niedostateczną
aby nie generować dodatkowych kosztów związanych ze stawiennictwem na TWKL. :gent: M.
siriuss - Nie 28 Lut, 2010

Dlatego napisałem że Meridanowi jedynie grozi TWKL, a nie zostanie na TWKL skierowany.
Meridan - Nie 28 Lut, 2010

Dodam że osoba o której piszę posiada już ...% trwałego uszczerbku na zdrowiu przyznanego przez TWKL i kategorię Z do dalszej służby zawodowej. Zdrowie zostało utracone w czasie wykonywania zadań służbowych ( wypadek w pracy na terenie JW ). Tacy ludzie chcą dalej pracować ale niektórych czynności do końca zycia nie będą mogli już wykonywać tak jak ludzie zdrowi. Dlatego prosiłem o konkretne i rzetelne wypowiedzi a wysyłanie na emeryturę to proszę sobie w buty schować . A dlaczego nie na RENTĘ :cool:
ori - Nie 28 Lut, 2010

Belfegor napisał/a:
ori napisał/a:
Kurs AWU nie jest szkołą podchorążych (studia), ani szkołą kadetów (to kiedyś chyba nazywało się studium w nomenklaturze cywilnej).


Nie, żebym się słówek czepiał, ale nie szkoła podchorążych, a Szkoła Oficerska i nie szkoła kadetów, a Szkoła Chorążych (czas przeszły niestety).

Semantyka... specjalnie tak napisalem:)
Nie zmienia to faktu, że nie jest to odpowiedź na moje pytania:)

-=Alex=- - Nie 28 Lut, 2010

Docent napisał/a:
Co z żołnierzami pełniącymi słuzbę poza granicami państwa w ramach PKW, dowództw NATO czy sił UE? Przecież takich przypadków jest zdecydowanie więcej, niż np. wyszczególnionych obserwatorów wojskowych. Nie prościej jest zawrzeć zapis:
Cytat:
Żołnierz zawodowy pełniący służbę wojskową poza granicami państwa odbywa sprawdzian sprawności fizycznej po powrocie do kraju w terminie określonym w § 3 ust. 1.

Chyba ten zapis rozwiązuje problem.
Cytat:
§ 3. 1. Sprawdzian sprawności fizycznej przeprowadza się w maju i czerwcu.
2. Żołnierz zawodowy, który nie posiada w danym roku kalendarzowym aktualnej oceny ze sprawdzianu sprawności fizycznej, a jest zakwalifikowany do służby w polskim kontyngencie wojskowym, zalicza sprawdzian sprawności fizycznej na terenie kraju, w czasie przygotowywania się do misji poza granicami państwa.


Zaintrygował mnie zapis dotyczący żołnierzy znajdujących się w dyspozycji
Cytat:
§ 5. 1. Żołnierz zawodowy:
2) przeniesiony do rezerwy kadrowej lub dyspozycji odbywa sprawdzian sprawności fizycznej w terminie i miejscu określonych rozkazem dowódcy jednostki wojskowej, do której został skierowany w celu wykonywania obowiązków służbowych;

Czy był sens wspominać o osobach znajdujących się w dyspozycji tym bardziej, że osoby takie zostały zwolnione z zajmowanego stanowiska i posiadają decyzję o zwolnieniu z zawodowej służby wojskowej gdzie i tak nie nastąpią konsekwencje określone ustawą, wynikające z niezdanego egzaminu czy to ze względów zdrowotnych czy też osobistych.

siriuss - Nie 28 Lut, 2010

Cytat:
Czy był sens wspominać o osobach znajdujących się w dyspozycji tym bardziej, że osoby takie zostały zwolnione z zajmowanego stanowiska


Nie przerabiałeś nigdy wycofania wypowiedzenia i ponowne wyznaczenie na stanowisko? Wyobraź sobie hipotetyczną sytuację: dostajesz rozkaz o zwolnieniu do rezerwy żołnierza x, rozkaz o przeniesieniu żołnierza x do dyspozycji + telefon że juz jest rozkaz uwzględniający wycofanie wypowiedzenia. Ty robisz swoje, czyli wycofanie wypowiedzenia nie powoduje wstrzymania procedury zwolnienia, ukazują się odpowiednie punkty w rozkazie...a to wszystko w terminie egzaminu z wf....

-=Alex=- - Nie 28 Lut, 2010

siriuss napisał/a:
Nie przerabiałeś nigdy wycofania wypowiedzenia i ponowne wyznaczenie na stanowisko?

Nie.

Złożenie wypowiedzenia stosunku służbowego nie powoduje automatycznie przeniesienia do dyspozycji. Nikt praktycznie kto wnioskuje o przeniesienie do dyspozycji nie wycofuje wniosku, ponieważ jest to warunkowane automatycznie zwolnieniem z dotychczas zajmowanego stanowiska służbowego, z dniem przeniesienia do dyspozycji. W tym czasie na to stanowisko może być już wyznaczony inny żołnierz zawodowy.
To taka drobna różnica pomiędzy zwolnieniem "normalnym", a zwolnieniem poprzez przeniesienie do dyspozycji. Ba żołnierz będący w dyspozycji może być zwolniony z wykonywania obowiązków służbowych, a nawet może podjąć pracę poza wojskiem na określonych zasadach.

Docent - Nie 28 Lut, 2010

-=Alex=- napisał/a:
Docent napisał/a:
Co z żołnierzami pełniącymi słuzbę poza granicami państwa w ramach PKW, dowództw NATO czy sił UE? Przecież takich przypadków jest zdecydowanie więcej, niż np. wyszczególnionych obserwatorów wojskowych. Nie prościej jest zawrzeć zapis:
Cytat:
Żołnierz zawodowy pełniący służbę wojskową poza granicami państwa odbywa sprawdzian sprawności fizycznej po powrocie do kraju w terminie określonym w § 3 ust. 1.

Chyba ten zapis rozwiązuje problem.
Cytat:
§ 3. 1. Sprawdzian sprawności fizycznej przeprowadza się w maju i czerwcu.
2. Żołnierz zawodowy, który nie posiada w danym roku kalendarzowym aktualnej oceny ze sprawdzianu sprawności fizycznej, a jest zakwalifikowany do służby w polskim kontyngencie wojskowym, zalicza sprawdzian sprawności fizycznej na terenie kraju, w czasie przygotowywania się do misji poza granicami państwa.


To sprawę żołnierzy PKW mamy rozwiązaną. W dalszym ciągu brak zapisu co z zołnierzami pełniącymi służbę w strukturach NATO?

wieczne500 - Nie 28 Lut, 2010

Czyli jak gościu wyjeżdża w tym roku w marcu na PKW to do momentu wyjazdu musi zdać WF. Czyli WF w marcu dla VII zmiany PKW Afganistan.
kempczol - Nie 28 Lut, 2010

Jak czytam i czytam, i czytam... :cool:
Chyba mamy kolejnego gniota... ups.. rozporządzenie. :lol:

-=Alex=- - Nie 28 Lut, 2010

wieczne500, dokładnie.
focus - Nie 28 Lut, 2010

wieczne500 napisał/a:
Czyli WF w marcu dla VII zmiany PKW Afganistan.


Ale, tylko dla nielicznej kadry. Część żołnierzy w ramach ''przygotówki'' zdążyła już wylecieć. Mówię o swojej firmie. :)

Irecco - Nie 28 Lut, 2010

wieczne500 napisał/a:
Czyli jak gościu wyjeżdża w tym roku w marcu na PKW to do momentu wyjazdu musi zdać WF. Czyli WF w marcu dla VII zmiany PKW Afganistan.

Spokojnie na 99 % gdy zaistnieje taka sytuacja wszyscy przebywający na misji będą mieli wpisane misja i koniec. Szczęśliwie wrócą to zaliczają w przyszłym roku ;)

-=Alex=- - Nie 28 Lut, 2010

Może to będzie kontrowersyjny pomysł, ale czy nie można żołnierzy wyjeżdżających na misję w danym roku kalendarzowym zwalniać z egzaminu ?
wojtass - Nie 28 Lut, 2010

Ciekawe, kto wpadnie na tak wspaniały pomysł, ale zawsze można listownie powiadomić :)
focus - Nie 28 Lut, 2010

-=Alex=- napisał/a:
ale czy nie można żołnierzy wyjeżdżających na misję w danym roku kalendarzowym zwalniać z egzaminu ?


-=Alex=- napisał/a:
Może to będzie kontrowersyjny pomysł


Po części pomysł może być kontrowersyjny, ale patrząc z pewnego punktu widzenia wydaję się to logiczne.
Czym innym jest przystąpić do egzaminu w lutym, a czym innym w pełni lata - maj -czerwiec. Szczególnie biorąc pod uwagę bieg na 3 km ...

wieczne500 - Nie 28 Lut, 2010

Ciekawe jaką przyczynę nieprzystąpienia wpiszą instruktorzy WF na ich kartach ocen?
uldum - Pon 01 Mar, 2010

Witam.
Mam pytanie do szanownych forumowiczów odnośnie ćwiczenia z uginania ramion w podporze na ławeczce.
W przypadku podciągnięć na drążku i skłonów ("brzuszków") przy nieprawidłowo wykonanym ćwiczeniu kontrolujący "powtarza ostatnią liczbę wykonanych ćwiczeń", natomiast w przypadku przysłowiowych "pompek" podaje tą liczbę".

Czy oznacza to , że przy podciągnięciach mogę dalej ćwiczyć ? Czy także przy "brzuszkach" mogę dalej ćwiczyć oczywiście o ile nie minęły 2 minuty ?

Nie wiem czy dobrze interpretuję zapis rozporządzenia ale czy wystarczy nieprawidłowe ugięcie ramiom i koniec ćwiczeń ?
W zeszłym roku u nas w JW za zatrzymanie były "karne" powtórzenia, np 2 powtórzenia nieliczone.

Dziękuję za odpowiedź.

kempczol - Pon 01 Mar, 2010

uldum napisał/a:
W zeszłym roku u nas w JW za zatrzymanie były "karne" powtórzenia, np 2 powtórzenia nieliczone.

A co to za chory pomysł ?

uldum - Pon 01 Mar, 2010

kempczol napisał/a:

A co to za chory pomysł ?


Jak widać w zeszłym roku interpretacje rozporządzenia były często dość ciekawe.

Dla mnie ważne jest jak interpretować podane we wcześniejszym poście zapisy rozporządzenia z jednego, protego powodu: jedno nieprawidłowe ugięcie ramion i cały wysiłek diabli wzięli. W tej sytuacji wolę zrobić jedną "pompkę" i dostać ocenę 2 po to by zostawić siły na bieg 3000m.

Ciekawi mnie także fakt dlaczego podciągnięcia i uginanie ramion są inaczej traktowane.

wojtass - Pon 01 Mar, 2010

Ramiona przy podciąganiu są proste krzywizn nie wolno robić, ale to zależy od instruktora, który przyjmuje, WF co do pompek nie ma odpoczynku a bieg ma odstęp 1 godz. to też zależy od instruktora.

Każda JW ma swoje zasady w sumie trudno to ujednolicić

sam88 - Pon 01 Mar, 2010

wojtass_77 napisał/a:
krzywizn nie wolno robić
Nie wiem co to jest ale w opisie ćwiczenia nie ma nic wspomniane o zakazie wykonania ćwiczenia sposobem technicznym. Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić.
kempczol - Pon 01 Mar, 2010

Jednak zacytuję rozporządzenie:
Cytat:
Podciąganie się na drążku wysokim — odbywa się
w stroju sportowym. Minimalna wysokość drążka
wysokiego do wykonania ćwiczenia — 220 cm. Na
komendę „gotów” żołnierz wykonuje zwis nachwytem
o ramionach wyprostowanych w stawach łokciowych
— pozycja wyjściowa. Na komendę „ćwicz”
podciąga się tak, aby broda znalazła się powyżej
prężnika drążka wysokiego, i wraca do pozycji wyjściowej,
następnie ponawia ćwiczenie. Oceniający
(kontrolujący) głośno podaje liczbę zaliczonych podciągnięć.
Jeżeli kontrolowany nie wykona ćwiczenia
zgodnie z opisem, np. nie podciągnie się do wymaganej
pozycji lub nie wróci do zwisu o ramionach
wyprostowanych w stawach łokciowych, oceniający
(kontrolujący) powtarza ostatnią liczbę zaliczonych
podciągnięć.


Cytat:
Uginanie i prostowanie ramion w podporze, leżąc
przodem na ławeczce gimnastycznej — prowadzi się
w stroju sportowym. Na komendę „gotów” żołnierz
wykonuje podpór, leżąc przodem na ławeczce z nogami
złączonymi lub w lekkim rozkroku — maksymalnie
na szerokość bioder. Na komendę „ćwicz”
ugina ramiona tak, aby stawy barkowe znalazły się
poniżej stawów łokciowych (sylwetka wyprostowana
— tzn. barki, biodra i kostki stóp stanowią linię
prostą), następnie wraca do podporu i ponawia ćwiczenia.
Ćwiczenie wykonuje się w jednym ciągu (bez
przerw między kolejnymi powtórzeniami). Oceniający
(kontrolujący) głośno odlicza ilość zaliczonych
powtórzeń. Jeżeli kontrolowany wykona ćwiczenie
niezgodnie z opisem, np. nie ugnie ramion lub ich
całkowicie nie wyprostuje, zatrzyma się, nie utrzyma
całego ciała w linii prostej, oceniający (kontrolujący)
podaje ostatnią liczbę powtórzeń.


Dla mnie czytelne... Reszta, to fanaberie egzaminatora... :x

171 - Wto 02 Mar, 2010

Witam
W kwietniu wyjezdżam do PKW. Wg nowego rozporządzenia muszę zdać egzamin przed wyjazdem (jeśli dowódca jednostki powoła jakąś komisję). Ale co będzie jeśli z przyczyn usprawiedliwionych nie podejdę do tego egzaminu? Czy będę mógł zdawać egzamin po powrocie? I z drugiej strony jak mam zdawać ten egzamin skoro już jestem rozliczony z macierzystą jednostką?

wieczne500 - Wto 02 Mar, 2010

171 Rozliczony jesteś ale na stanowisku i zaopatrzeniu finansowym pozostajesz.
piter2204 - Wto 02 Mar, 2010

Generalnie to ta dyskusja pokazuje prawdziwe oblicze części z nas. Jesteśmy pełni obaw a wręcz strach nam zagląda w oczy przed jakimikolwiek egzaminami i to samo dotyczy owianego legenda egzaminu z wf. Tak jak w całym społeczeństwie, w armii poziom sprawności fizycznej jest żenujący, a jeszcze bardziej boli, jak ludzie młodsi ode mnie o 10 lub 15 lat wiszą na drążku i to jedyny wysiłek jaki mogą z siebie wykrzesać-(następnie spadają jak ulęgałki :lanie: ). Ci którzy maja z tym problem niech się wezmą do roboty, no chyba że czekacie na rozporządzenie , które mówi o dobrowolności zdawania egzaminu z wf heheh.
ps. nie jestem mięśniakiem, a egzamin z wf był tez dla mnie stresem, kiedy byłem słabiutki i cieniutki jak d..a węża, a marszobieg ledwie człapałem na 3. Po półrocznej walce, głównie w terenie z bieganiem, zdaję teraz marszobieg na 5 (o pływaniu nie wspominam, ponieważ oprócz kondycji trzeba dysponować odpowiednią techniką, żeby zdać na 5). Pozdroo :gent:

puchatek - Wto 02 Mar, 2010

piter2204, święte słowa!!! szacunek!
wieczne500 - Wto 02 Mar, 2010

Więc Panowie w rytm starej pieśni robotniczej: "Do roboty! Do roboty!"
Low_radiation - Wto 02 Mar, 2010

piter2204 napisał/a:
Po półrocznej walce, głównie w terenie z bieganiem, zdaję teraz marszobieg na 5

Lepsze 5 minut wstydu niż pół roku treningu... :lanie:

Irecco - Wto 02 Mar, 2010

piter2204 napisał/a:
Generalnie to ta dyskusja pokazuje prawdziwe oblicze części z nas. Jesteśmy pełni obaw a wręcz strach nam zagląda w oczy przed jakimikolwiek egzaminami i to samo dotyczy owianego legenda egzaminu z wf.

Święte słowa Kolego, w mojej instytucji miała następująca sytuacja a mianowicie dowódca nakazał szefowi sekcji sportu sporządzić stosowne notatki służbowe tych wszystkich żołnierzy co nie przystąpili do egzaminu lub otrzymali oceny niedostateczne. Notatki wylądowały w TAP_ach zainteresowanych. Jakież to było zdziwienie jak przyszło do pisania wniosków o zawarcie kolejnych kontraktów. Szczególnie sporo młodzieży dało się złapać na to bo starzy wyjadacze wiedzą jak sobie radzić z takimi problemami.
Według mnie zdrowym i motywującym rozwiązaniem była nagroda za oceną 5. Ale to niestety historia. :cry:

MDS - Wto 02 Mar, 2010

Doprawdy żałosne to jest, gdy kilka konkurencji sportowych co roku powoduje tyle płaczu i lamentów. Nie łatwiej kupić sobie dobre buty, byle jaki dres i pobiegać? Nie dla durnego jakiegoś egzaminu, który w zasadzie jest prosty, ale dla własnych płuc, serca i kilku jeszcze organów. Żałosne do kwadratu jest to że płacz i lament wychodzi w sporej części z gardeł młodych ludzi.
I żeby nie było, nie jestem mięśniolotem, a starszym facetem który dogorywa swoich dni w wojsku, i na pewno jak zdrowie pozwoli będę sobie galopował jako żołnierz rezerwy.

markus2007 - Wto 02 Mar, 2010

A co powiecie na coś takiego.
Moje zwolnienie lekarskie zakończyło się z dniem 30.12.2009 r.
Jak mówi ustawa po zakończeniu zwolnienia żołnierz powinien przystąpić do sprawdzianu.
I w dniu 31.12.2009 r. zgłosiłem chęć przystąpienia do zaliczenia.
Krótko mówiąc zbyto moją osobę.
Pojechałem na komisję RWKL oczywiście pozytywnie ale czy słusznie !!
Pozdrawiam!! :zly4:

wojtass - Wto 02 Mar, 2010

Powiem tak: lenistwo Twoich przełożonych. To się wiąże z uaktualnieniem sporej ilości papierków lub nowej listy, ale Twoja sprawa powinna być przyjęta i wyznaczenie terminu przez przełożonych.
Low_radiation - Sro 03 Mar, 2010

Nie chcieli odpalać kombajnu dla jednego marnego kłoska. To się nazywa ekonomia sił i środków...
pieswojny - Sro 03 Mar, 2010

markus2007,
wydaje się mi, że w rozporządzeniu dot. egzaminu z WF w 2009r. (pododbie jak w roku bieżącym) były podane terminy egzaminów (w roku 2010 nie ma już terminu poprawkowego). Na pewno nie było mowy /w rozporządzeniu/ o terminie grudniowym. Dlatego słusznie Cię Twoi przełożeni w tym temacie olali moim skromnym zdaniem. ;)

Junior2 - Sro 03 Mar, 2010

Czyli możemy przez to rozumieć że według nowego rozporządzenia nie ma czegoś takiego jak poprawka z wf-u?
pieswojny - Sro 03 Mar, 2010

Junior2 niekoniecznie.
Rozporządzenie niestety posiada wiele wad, w wielu miejscach zapewne nastapią odmienne interpretacje , a raczej NADinterpretacje zapisów rozporządzenia.
Ot choćby termin egzaminu /maj, czerwiec/ , ale nie jest napisane ile razy możesz podchodzić do egzaminu w tym terminie, zdaje się , że za zgodą wodza to i kilka podejść jest możliwe, choć jak znam życie to w większości JW poprawek nie będzie w tym roku . Moim zdaniem rozporządzenie nie określa jednoznacznie ile razy może zołnierz w terminie maj-czerwiec przystępować do egzaminu, a precyzyjniej rzecz ujmując, nie zabrania dowódcy przeprowadzić egzamin i 10 razy - byle w maju lub czerwcu.
Po drugie, musisz przystąpić do wszystkich 4 konkurencji (cztery cechy motoryczne) gdyż zwolnienie z jednej powoduje niedopuszczenie /zwolnienie/ do /z/ egzaminu. Tylko co znaczy przystapić do 3000 m. np.? Ukończyć krokiem spacerowym i masz ocenę 2? A jeśli kogoś zniosą z trasy sanitariusze (widziałem już takie przypadki) - to też ma 2 , czy zinterpretujemy to, że nie przystąpił do konkurencji? Jeśli ten zniesiony przez sanitariuszy ma 2, to na tej zasadzie większość słabo biegających (bez urazy jakby co Panowie) powinno paść/usiąść/połozyć się/skoczyć na piwo* (* - niepotrzebne skreślić ;) ) po pierwszym metrze (po cholorę się wysilać jak i tak 2) , pozostałe trzy konkurencje jakoś zaliczą i mają z grzywki na rok WF. Przystąpić nie znaczy ukończyć - prawda?

Niedoprecyzowane te nasze rozporządzenia, podobnie zresztą było z rozporządzeniem odnośnie czasu służby (40 czy 48 godz. tygodniowo :?: , co JW to inna interpretacja była - na forum userzy też mieli odmienne zdania, niektórzy do dzisiaj trzymają się swej linii 48 godzinnej).
Reasumując , nic tylko wypada Ci zdać w pierwszym terminie, albo...usiąść i zapłakać ;) nad swoją kondycją fizyczną/treścią przedmiotowego rozporządzenia*.
Do maja sporo czasu, zapewne pojawią się niebawem rozkazy odpowiednich dowódców rodzajów wojsk itp. Może być całkiem ciekawie . :cool:
Powodzenia na egzaminie z WF (radzę w pierwszym możliwym terminie, gdyż drugiego pewnie nie będzie) . :gent:

171 - Pią 05 Mar, 2010

Hipotetyczna sytuacja. W zeszłym roku żołnierz nie zdawał WF gdyż jest w trakcie rehabilitacji. W tym roku również w czasie egzaminu będzie miał zwolnienie lekarskie. Co z nim będzie? Czy też do cywila?
Irecco - Pią 05 Mar, 2010

171, Zerknij tu: USTAWA z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych Dz.U. 2003 Nr 179 poz. 1750 Art. 111 ust. 6a) oraz Art. 50a. :czytanie:
pieswojny - Pią 05 Mar, 2010

Irecco, a nie prościej było Koledze odpowiedzieć, że nie musi się obawiać , że go zwolnią do cywila?
No chyba, że wódz go wyśle na komisję lekarską (wcale nie musi tego robić) , a ta orzeknie, że żołnierz jest NIEZDOLNY do pełnienia zawodowej służby wojskowej.
:gent:

kempczol - Pią 05 Mar, 2010

pieswojny, bo za chwilę ten sam lub 10 kolejnych innych zapytałoby o podstawę prawną. Tak niestety ludzie czytają na tym forum, ze zrozumieniem...
Mało tego czasami odnoszę wrażenie... Jak grochem o ścianę... :czytanie:

Irecco - Sob 06 Mar, 2010

pieswojny, podałem podstawę prawną, wnioski należy wyciągnąć samemu. Sam Wiesz dobrze, że życie samo pisze scenariusze. Osobiście uważam, że każde zetknięcie z TWKL_ami wiąże się z pewnym ryzykiem. Jeżeli oczywiście zainteresowany jest pozostaniem w służbie. Przyznasz także że zdarzają się przypadki orzekania o niezdolności do zawodowej służby i co w tedy ? Nie ma zmiłuj się. :nie2:
JAREKKJK - Sob 06 Mar, 2010

Witam gdzie znajdę normy na w-f 2010 :modli:
kempczol - Sob 06 Mar, 2010

Na pierwszej stronie tego tematu. :gent:
Znajdziesz ? Czy wydrukować lub mailem wysłać ? :lol:

pieswojny - Sob 06 Mar, 2010

Tak się zastanawiam, dywaguję, czy aby L4 wystarczy by być traktowanym jako zwolniony z egzaminu z WF? Osobiście wydaje się mi, że powinno być wystawione przez lekarza jasne sformułowanie "zwolniony z egzaminu z WF w roku 2010", gdyż samo L4 może być traktowane jako niezaliczenie egzaminu, a nie zwolnienie z niego. Dwa lata niezaliczone (po sobie) i dowidzenia Armio.
Co na to nasi forumowi prawnicy? :gent:

wieczne500 - Sob 06 Mar, 2010

L-4 nieprzystąpienie do egzaminu usprawiedliwione.
JAREKKJK - Sob 06 Mar, 2010

Mam pytanie jak się wylicza grupę wiekową z w-f
kempczol - Sob 06 Mar, 2010

Jest napisane w rozporządzeniu ale już tłumaczę, bo nie radzisz sobie. :cool:
Liczy się rocznik. Na moim przykładzie: rocznik 1973, czyli 37 lat i IV grupa.
Nie zajmuję stanowiska z dowódcą w nazwie, bo inaczej bym zaliczał normy z III grupy.
Rozumiesz ?

JAREKKJK - Sob 06 Mar, 2010

a dlaczego jak był byś d-cą to III grupy
-=Alex=- - Sob 06 Mar, 2010

JAREKKJK napisał/a:
Mam pytanie jak się wylicza grupę wiekową z w-f

2010 - rok urodzenia = lata przyporządkowane do grupy wiekowej
np. 2010 - 1980 = 30 co daje II grupę.
1) grupa I - do 25 lat;
2) grupa II - od 26 do 30 lat;
3) grupa III - od 31 do 35 lat;
4) grupa IV - od 36 do 40 lat;
5) grupa V - od 41 do 45 lat;
6) grupa VI - od 46 do 50 lat;
7) grupa VII - od 51 do 55 lat;
8) grupa VIII - powyżej 55 lat.

kempczol - Sob 06 Mar, 2010

Porównaj sobie normy w tabelce... Załącznik nr 1. :cool:
werty - Sob 06 Mar, 2010

Irecco napisał/a:
Przyznasz także że zdarzają się przypadki orzekania o niezdolności do zawodowej służby i co w tedy ? Nie ma zmiłuj się.
Ale trzeba tu też zauważyć coś jeszcze: kiedyś delikwent był zdolny a teraz nie jest. Logiczny wniosek: nabawił się "niezdolności" podczas służby. A stąd logiczna i prosta droga do odszkodowań i renty. Kwestia czasu aż ktoś to w praktyce przećwiczy. "Nie ma zmiłuj" działa w obie strony...
Irecco - Sob 06 Mar, 2010

werty, zacytowałeś tylko fragment mojego posta. Oczywiście, że orzeczenie działa w obie strony, ale po co prowokować jak chcesz służyć. Znam kilka takich przypadków i problemów z takimi orzeczeniami. ;)
wieczne500 - Nie 07 Mar, 2010

Na podstawie jakiego kryterium zalicza się pododdziały do poszczególnych grup? Na przykład:
czy żołnierze z drużyny rozpoznania skażeń lub drużyny rozpoznania inżynieryjnego zdają normy z WF tak jak dla poddziałów rozpoznawczych?

MDS - Nie 07 Mar, 2010

Klasyczny przykład niekompetencji w MON-ie. Który to rok egzaminu? A pytań nadal sporo, a jeszcze więcej wątpliwości. Nawet tego ta firma nie potrafi załatwić jak należy.
remus73 - Pią 19 Mar, 2010

Od miesiąca intensywnie przygotowywałem się do majowego zliczenia W-F , chciałem zaliczyć jak co roku bez problemów.W dniu wczorajszym Dzień wczorajszy czyli pleonazm P_E po badaniu USG dowiedziałem się że nabawiłem się chondromolacji-stawu kolanowego III stopnia.Lekarz zabronił mi biegać.Mam dostawać zastrzyki w kolano.Proszę mi powiedzieć czy jeżeli zaniosę zaświadczenie o niezdolności do zaliczenia w-f ważnego do końca roku 2010.To co się ze mną stanie czy D-ca wyśle mnie na komisję i ta mnie spisze z armii,czy dadzą mi spokój i będę mógł zaliczać w 2011 po wyleczeniu kolana.
karadeniz - Sob 20 Mar, 2010

Twój Komendanta (d-ca) ma takie prawo ale wcale nie musi Cie kierować na TWKL. Zależy wszystko prawde mówiąc od jego widzi mi się.
remus73 - Sob 20 Mar, 2010

To czy ja muszę brać zwolnienie od ortopedy L4 i siedzieć w domu, czy wystarczy zwykłe zaświadczenie o niezdolności do odbycia egzaminu z w-f w 2010.r.
wieczne500 - Sob 20 Mar, 2010

Bierz L-4 od ortopedy bardziej wiarygodne.
Paulo10 - Nie 21 Mar, 2010

konieczko2000 napisał/a:
........i przedstawić je lekarzowi kwalifikującemu w dniu egzaminu.

Nie do końca tak :nie2: Należy pamiętać o podanym w Rozporządzeniu terminie podawania do Rozkazu Dziennego Dowódcy zwolnień z WF - 7 dni od daty wystawienia przez lekarza!!!

remus73 - Nie 21 Mar, 2010

Rozumiem wszystko i dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi :efendi2: , ale jeżeli będę miał już zaświadczenie i nie przystąpię do w-f w tym roku, to będę gościem który ma usprawiedliwiony w-f w 2010, czy nie zaliczony i ocena 2, a jeszcze jedna dwója i cywil.
MK-J - Nie 21 Mar, 2010

remus73, jeżeli zwolniony jesteś przez lekarza, to takie zwolnienie jest usprawiedliwione. Więcej napisałam Ci na pw. Przeczytaj. Pozdrawiam. :gent: M.
karadeniz - Nie 21 Mar, 2010

remus73 napisał/a:
Rozumiem wszystko i dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi :efendi2: , ale jeżeli będę miał już zaświadczenie i nie przystąpię do w-f w tym roku, to będę gościem który ma usprawiedliwiony w-f w 2010, czy nie zaliczony i ocena 2, a jeszcze jedna dwója i cywil.

Zgodnie z obowiązującymi na chwilę obecną aktami prawnymi możesz np. 28 lat nie zdawać egzaminu rocznego z WFu. Grunt by to było usprawiedliwione np. L-4. Tak jak napisałem w kilka postów wyżej, Twój d-ca może (nie musi) skierować Cię na TWKL. I na tym koniec. :gent:

HORMAT - Pon 22 Mar, 2010

Miałem zaswiadczenie od lekarza i w dniu zdawania w-fu przedstawiłem to zwolnienie lekarzowi dopuszczającemu do egzaminu. Na kartce egzaminacyjnej napiasł swoją notkę o zwolnieniu mnie z egzaminu. Kartkę przekazałem mojemu egzaminatorowi. Powiedział, że jest to usprawiedliwienie i nie muszę zdawać. Ale wolałbym być zdrowy i spokojnie zdać ten w-f. Zdrowie najważniejsze. :(
Paulo10 - Pon 22 Mar, 2010

Lekarz popełnił błąd, ponieważ :
cyt. Rozporządzenie.
Cytat:
§ 10. 1. Dokumenty stanowiące podstawę zwolnienia ze sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierz zawodowy przedstawia, nie później niż w ciągu siedmiu dni od dnia ich wystawienia, dowódcy jednostki wojskowej.
2. Przyczynę zwolnienia żołnierza zawodowego ze sprawdzianu sprawności fizycznej dowódca jednostki wojskowej ogłasza w rozkazie dziennym jednostki wojskowej.

Tak więc w przypadku zwolnień wystawionych przed egzaminem, to na ich podstawie zwalnia dowódca,szef,komendnat a nie lekarz. Lekarz podczas obowizkowej weryfikacji w dniu egzaminu może a wręcz musi nie dopuścić żołnierza do sprawdzianu ze względów zdrowotnych ale...to nie może być np. zły stan zdrowia po złamaniu nogi 6 miesięcy wcześniej. Bo jak to lekarz ma niby sprawdzić, ma ze sobą rtg, usg, czy może prześwietla oczami ?:gent:

Cytując, naciśnij przycisk oraz w celu sprawdzenia jak to wygląda.
Jeżeli nie sprawi Ci to trudności, nie pisz wierszem i dociągaj wersy do końca wiersza. Poprawiłem. P_E


HORMAT - Sro 24 Mar, 2010

A co jeżeli jest to zaświadczenie bezterminowe ze względu na chorbę przewlekłą. To nie jest zwolnienie lecz zaswiadczenie. Zazwyczaj po złamaniu nogi lub podobnym jeżeli ma to związek ze służbą to komisja jest obowiązkowa.
karadeniz - Czw 25 Mar, 2010

No niekoniecznie. Twój D-ca może Cię skierować na TWKL po miesiącu przebywania na zwolnieniu lekarskim. A MA TAKI OBOWIĄZEK PO 3 miesięczny Twym L-4. I wcale nie musi to mieć (np. wskazane przez Ciebie złamanie nogi), związku ze służbą wojskową. Radzę czytać przepisy.. :czytanie:
Maria25 - Wto 13 Kwi, 2010

tak się podpinam pod ten temat. Jak się ma zwolnienie z wfu do oceny niedostatecznej.Wielce się dziś zdziwiłam, widząc swoją opinię, na której dostałam ocenę niedostateczną z niego .Na wf miałam zwolnienie lekarskie z powodu ciąży. Dziś przeczytałam : ocena niedostateczna(zwolnienie).Czy jest to zgodne z prawem?Czy za zwolnienia lekarskie obligatoryjnie wystawia się dwóje?
jureczek - Wto 13 Kwi, 2010

Panowie i panie nie winem dlaczego tak kombinujecie z tym wf przecież od czasu do czasu poruszanie się jest dla waszego dobra spróbujcie trochę się poruszać a nie tylko kombinujecie jak uniknąć tego przecież teraz zaliczyć wf to nic trudnego kiedyś były o wiele trudniejsze konkurencje i też się zaliczało. Nadmieniam że mam prawie 20 lat służby i zdaje wf w grupie dowódczej i jeszcze się nie zdarzyło żebym miał poniżej 4. A po za tym co to za żołnierz co nie potrafi przebiec paru metrów i zrobić kilka brzuszków przecież te dyscypliny są nad wyraz proste.
MariuszB - Wto 13 Kwi, 2010

jureczek z wf może i jesteś dobry ale wzrok u Ciebie coś nie tego, kobieta była w CIĄŻY MIAŁA ZWOLNIENIE i dlaczego dostała niedostateczny z egzaminu (wielkie litery dla jureczka bo chyba niedowidzi).

Maria25 jest na to przepis Ustawa z dnia 11 września 2003 - o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych Art.50a i Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 12 lutego 2010 r - w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych

I wątpie żeby z tego powodu wystawiać ocenę niedostateczną, może powinno być nieklasyfikowana?

No i trzeba spełnić kilka warunków żeby zwolnienie z egzaminu wf było honorowane, między innymi powinnaś być podana w rozkazie dziennym że jesteś zwolniona z egzaminu wf na podstawie zwolnienia lekarskiego. Ale to już sobie doczytaj w ustawie i rozporządzeniu.

jureczek - Wto 13 Kwi, 2010

Pisząc swoją wypowiedz MariuszB akurat niemiałem na myśli Mari25 jest w ciąży sprawa jasna przedstawia zaświadczenie a jak to nie pomoże przedstawia sprawę dowódcy chyba każdy to uwzględni i po temacie a wzrok mam dobry i nie narzekam może trochę na słuch ale po tylu latach strzelania z armat to normalne.
Maria25 - Wto 13 Kwi, 2010

MariuszB napisał/a:
I wątpie żeby z tego powodu wystawiać ocenę niedostateczną, może powinno być nieklasyfikowana?

No i trzeba spełnić kilka warunków żeby zwolnienie z egzaminu wf było honorowane, między innymi powinnaś być podana w rozkazie dziennym że jesteś zwolniona z egzaminu wf na podstawie zwolnienia lekarskiego. Ale to już sobie doczytaj w ustawie i rozporządzeniu.


Też myślałam, że będzie pisać nieklasyfikowana. W rozkazie JW byłam podana. Zresztą nie tylko ja tak mam, wszyscy którzy mieli zwolnienie i są opiniowani maja wpisane :
ocena-niedostateczna(zwolnienie lekarskie).
Zresztą jak się dziś dowiedziałam nie tylko u mnie się tak dzieje. U kolegi w jego JW jest podobnie :( Przeczytałam uważnie całą ustawę z poprawkami i nowe rozporządzenie o wuefie i nic nie znalazłam, aby osobom będącym na zwolnieniu lekarskim w trakcie wf-u wystawiać oceny niedostateczne. Dziwne

pieswojny - Wto 13 Kwi, 2010

Rozumiem , że wpis
Maria25 napisał/a:
ocena-niedostateczna(zwolnienie lekarskie).
mają dokonany w arkuszu opinii?
Przede wszystkim powinni się odwołać od takiej opinii okresowej, po drugie powinni poprosić na piśmie o uzasadnienie wystawienia oceny niedostatecznej.
Ktoś niewątpliwie popisał się przy opiniowaniu nadinterpretacją obowiązujących przepisów, przede wszystkim rozporządzeń MON. Zwolnienie z egzaminu z WF to zwolnienie, nie jesteś wtedy oceniana, więc nie możesz otrzymać oceny ndst (jak i innych ocen). Jeśli czas na odwołanie minął, w drodze administracyjnej starałbym się na twoim miejscu o stwierdzenie nieważnosci opinii (gdyż ocenę ndst wystawiono Ci w niej niezgodnie z obowiązujacym prawem) i wystawienie nowej. Poradź się radcy prawnego.

MariuszB - Wto 13 Kwi, 2010

jureczek napisał/a:
Pisząc swoją wypowiedz MariuszB akurat niemiałem na myśli Mari25 jest w ciąży sprawa jasna przedstawia zaświadczenie a jak to nie pomoże przedstawia sprawę dowódcy chyba każdy to uwzględni i po temacie a wzrok mam dobry i nie narzekam może trochę na słuch ale po tylu latach strzelania z armat to normalne.


A ja ją tak potraktowałem, bo poprzednia wypowiedź w tym temacie jest z 25 marca więc już trochę mineło, a że Twoja wypowiedź ukazała się po poscie który ukazał się dzisiaj więc potraktowałem ją jako odpowiedź na niego, no nic nie ważne.

polon2 - Sro 14 Kwi, 2010

Czy absolwent Szkoły Podoficerskiej z roku 2009 będzie dopuszczony do zdawania egzaminu z WF w 2010r? Nadmienię, że w 2009 i 2010r nie przechodził badań okresowych, a obecnie jest na kursie językowym ( od marca) w innej jw. Żeby być dopuszczonym do zdawania WF trzeba mieć opinię lekarza medycyny pracy ( bez badań ani rusz). Co na to kadrowcy. :cry:
szeryf3 - Sro 14 Kwi, 2010

No i to jest postawa. Najlepiej to zrobić za pierwszym podejściem. Uzyskać ocenę wyższą niż 3,51 i mieć to z głowy do następnego roku.
Low_radiation - Czw 15 Kwi, 2010

W mojej opinii w dziale VI. INFORMACJE MAJĄCE WPŁYW NA DALSZY PRZEBIEG ZAWODOWEJ SŁUŻBY WOJSKOWEJ w podpunkcie B. SPRAWNOŚĆ FIZYCZNA (za ostatnie 2 lata) widnieje taki zapis:
2007 r. - ocena bardzo dobra
2009 r. - ocena niedostateczna (zwolnienie lekarskie)

W związku z powyższym mam pytanie, czy dlatego, że lekarz nie dopuścił mnie do egzaminu otrzymuję z niego ocenę ndst tak samo jakbym go nie zaliczył ? Czy jest to właściwe czy ktoś znowu jest nadgorliwy?

werty - Czw 15 Kwi, 2010

Stanowczo ktoś jest nadgorliwy. A dodakowo ten ktoś nie rozumie tego co czyta. Wymóg brzmi: ocena z wf za ostatnie dwa lata. Więc w opinii winno być coś mniej więcej takiego:
2009 - nie przystapił (zwolnienie lekarskie)
2008 - nie przystapił (brak przepisów wykonawczych do przeprowadzenia egzaminu).

karadeniz - Pią 16 Kwi, 2010

polon2 napisał/a:
Czy absolwent Szkoły Podoficerskiej z roku 2009 będzie dopuszczony do zdawania egzaminu z WF w 2010r? Nadmienię, że w 2009 i 2010r nie przechodził badań okresowych, a obecnie jest na kursie językowym ( od marca) w innej jw. Żeby być dopuszczonym do zdawania WF trzeba mieć opinię lekarza medycyny pracy ( bez badań ani rusz). Co na to kadrowcy. :cry:

Co na to? Nie mając aktualnych badań okresowych nie powinien pracować...

duzers - Wto 20 Kwi, 2010

A jak się ma sprawa z normami dowódczymi? Czy obowiązują one dla stanowiska dowódca drużyny?
ZMĘCZONY - Wto 20 Kwi, 2010

A dowódca drużyny to kto? Nie dowódca, a może "ŁOŚ" z nazwą dowódca drużyny. :zly4:
kempczol - Wto 20 Kwi, 2010

duzers jeżeli jesteś dowódcą drużyny, to zaliczasz tak jak jest na stronie 3 rozporządzenia, 2 tabelka od lewej. U góry masz wyraźnie napisane. :czytanie:
Przepraszam, że nie wklejam od razu skanu ale nie chce mi się. :lol:

duzers - Wto 20 Kwi, 2010

Teraz jest już jasne, bo wyszczególnili dokładnie tych, których dotyczy norma dowódcza.
kempczol - Wto 20 Kwi, 2010

Wcześniej też tak było. :czytanie:
Soldier2000 - Sro 21 Kwi, 2010

[quote="siriuss"]
Cytat:
Czy był sens wspominać o osobach znajdujących się w dyspozycji tym bardziej, że osoby takie zostały zwolnione z zajmowanego stanowiska


W dyspozycji znajdują się również żołnierze oczekujący na wyznaczenie na nowe stanowiska służbowe. Wiec musza mieć zdany WF !!!

[ Dodano: Sro 21 Kwi, 2010 ]
[quote="Paulo10"]Lekarz popełnił błąd, ponieważ :
cyt. Rozporządzenie.
Cytat:
§ 10. 1. Dokumenty stanowiące podstawę zwolnienia ze sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierz zawodowy przedstawia, nie później niż w ciągu siedmiu dni od dnia ich wystawienia, dowódcy jednostki wojskowej.
2. Przyczynę zwolnienia żołnierza zawodowego ze sprawdzianu sprawności fizycznej dowódca jednostki wojskowej ogłasza w rozkazie dziennym jednostki wojskowej.

Panowie!!! Czytajcie ze zrozumieniem. W rozporządzeniu jest mowa o przedłożeniu dowódcy zwolnienia lekarskiego w terminie "7 dni od jego wystawienia", a nie 7 dni przed egzaminem !!

Ford - Sro 21 Kwi, 2010

Czy ktoś z forumowiczów jest w stanie udzielić mi odpowiedzi na następujące pytanie: żołnierz zajmuje w macierzystej JW "pozostałe stanowisko służbowe", a obecnie szkoli się w innej JW w ramach przygotowań do służby PKW na stanowisku dowódcy plutonu. Czy w związku z tym żołnierz będzie zdawał egzamin z w-f według norm "dowódczych" czy norm dla "pozostałych" ?
kempczol - Sro 21 Kwi, 2010

Egzamin zaliczasz według stanowiska jakie obecnie zajmujesz.
michalek75 - Sro 21 Kwi, 2010

A jak u Was zaliczają członkowie szanownej komisji egzaminacyjnej...
powoływani wewnątrz JW ? Pytam ponieważ, w mojej JW szanowna komisja zajadająca paluszki i zapijająca oranżadę uzyskuje wyniki dobre, gdzie nikt ich nie widział na parkiecie czy biegu.

kempczol - Sro 21 Kwi, 2010

michalek75 a co Tobie teraz chodzi ? :-o
Low_radiation - Czw 22 Kwi, 2010

werty napisał/a:
Stanowczo ktoś jest nadgorliwy. A dodakowo ten ktoś nie rozumie tego co czyta. Wymóg brzmi: ocena z wf za ostatnie dwa lata. Więc w opinii winno być coś mniej więcej takiego:
2009 - nie przystapił (zwolnienie lekarskie)
2008 - nie przystapił (brak przepisów wykonawczych do przeprowadzenia egzaminu).


Tyle to też wiem, ale może ktoś jest bardziej zorientowany w sprawie? Przypomnę pytanie: "czy dlatego, że lekarz nie dopuścił mnie do egzaminu otrzymuję z niego ocenę ndst tak samo jakbym go nie zaliczył ? Czy jest to właściwe czy ktoś znowu jest nadgorliwy?" :gent:

xmen2 - Pią 23 Kwi, 2010

Czasy się zmieniają a w 17 w komisji z WF pan płk Zi......ki małe 120 kg pewnie będzie ocena 5 :!:
Arsen - Pią 23 Kwi, 2010

"Nie sądźcie, byście nie byli sądzeni".

Daj mu szansę. Poza tym znasz wynik z zeszłego roku? Kubełek wody dla ochłody polecam.

quest71 - Sob 24 Kwi, 2010

xmen2, Jako szef szkolenia zasiada w komisji "z urzędu". I wcale nie jest powiedziane, że nie zaliczy uczciwie sprawdzianu. Poprzedni dowódca Siedemnastej nie folgował nikomu, nawet w Iraku.
xmen2 - Sob 24 Kwi, 2010

Uczciwy WF to był u poprzedniego WF mena , ten nie przepuścił nikomu. Sam zaliczam na 5 i złości mnie to , że niektórzy zaliczają z pały na gębę. Równi i równiejsi. :!:
quest71 - Sob 24 Kwi, 2010

[ Dodano: Sob 24 Kwi, 2010 ]
xmen2, Na układy nie ma rady. Zawsze możesz, zgodnie z nową "Ustawą o dyscyplinie, nawet powinieneś, zameldować odpowiedniemu przełożonemu o zauważonych nieprawidłowościach. Jeżeli jesteś w 100% pewien, że ktoś w Siedemnastej zalicza WF "na gębę" powinieneś napisać meldunek do dowódcy, w takim wypadku Brygady. Zresztą sztab zdaje w dywizji, a nie przed naszymi WFmenami.

xmen2 - Nie 25 Kwi, 2010

Zastanów się nad tym co piszesz . Dlaczego tak naprawdę na luzie na tematy MON wypowiadają się osoby na emeryturach . A ty każesz mi pisać meldunki , :!: myślisz że mam zdolność do samodestrukcji.
kempczol - Nie 25 Kwi, 2010

xmen2, to Ty się zastanów co piszesz !
Rzucasz błotem na lewo i prawo. :nie2:

tapi - Nie 25 Kwi, 2010

Witam.
Naprawdę ubolewam nad tym, ale w tym roku ustawa nie zobowiazuje mnie do zdawania WF, jest to poważna strata dla Komisji liczącej moje wybitne umiejętności sprawności fizycznej, albowiem członkowie komisji w dzisiejszych czasach są nielicznymi - póki co Żołnierzami Zawodowymi, którzy potrafią liczyć bez kalkulatorów i jest to jeden z poważnych powodów do powyższenia stopni etatowycvh, albowiem po zakończeniu słuzby wojskowej będą mogli z powodzeniem udzielać korepetycjii z matematyki, którą nieopatrznie wprowadzono powtórnie"tylnymi drzwiami " na maturę.

Pozdrawiam.

quest71 - Pon 26 Kwi, 2010

xmen2 Ja pisze na luzie, a nie jestem na emeryturze. Doczytaj ostatnie zdanie w moim ostatnim poście. Sztab, a więc i szef szkolenia zdają przed komisją powołana przez dowódcę dywizji, a nie brygady. Wolisz "opluć" zanim zobaczysz jak będzie? już nie długo egzaminy...
remus73 - Czw 29 Kwi, 2010

Proszę o potwierdzenie lub obalenie informacji na temat o którym dowiedziałem się w dniu dzisiejszym. Dzień dzisiejszy czyli pleonazm P_E
Do ustawy o W-F jest jeszcze szereg rozporządzeń które posiadają w-fmeni,w JW.Na dniach dołączyć ma nowe rozporządzenie w którym będzie zapis że delikwent który ciągu dwóch lat nie przystąpi do egzaminu z w-f z powodu zwolnienia lekarskiego będzie traktowany jak ten co ma w ciągu dwóch lat ocenę (2).Czyli CYWIL GO CZEKA.A po za tym ci którzy z powodu jakiejś choroby która go eliminuje ze zdawania konkretnych konkurencji,będą przewidziane inne do których go zakwalifikuje komisja,tylko nie wiem jaka komisja.

wieczne500 - Czw 29 Kwi, 2010

Nie ma ustawy WF!. Jest rozporządzenie o egzaminie sprawności fizycznej. A wf-meni nie mają żadnych innych rozporządzeń. Bzdury!. Jedyne za co można wylecieć z wojska to dwója dwukrotnie z wf rok po roku. Najwyżej D-ca JW może cię skierować na komisję jeżeli masz zwolnienie z WF. Może znaczy nie musi. Ot co!
-=Alex=- - Czw 29 Kwi, 2010

Obecnie jest tak
Cytat:
Art. 111. Żołnierza zawodowego zwalnia się z zawodowej służby wojskowej wskutek:
6a) otrzymania w dwóch kolejnych latach oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia w dwóch kolejnych latach do tego sprawdzianu, chyba że został zwolniony z tego sprawdzianu na podstawie art. 50a ust. 3;

Cytat:
Art. 50a.
3. Żołnierz zawodowy może być zwolniony ze sprawdzianu sprawności fizycznej w danym roku kalendarzowym z przyczyn służbowych lub zdrowotnych, a kobieta żołnierz zawodowy jest zwalniana również w okresie ciąży lub karmienia dziecka piersią.

kempczol - Czw 29 Kwi, 2010

remus73 poproś o wersję na piśmie tego przekazu.
A jak nie ma, to wiesz gdzie masz przegnać siewcę tych rewelacji ? :cool:
Ustawa o WF ? :lol:
Przeczytaj dokładnie treść ROZPORZĄDZENIA, w tym wątku go znajdziesz.
Czego to jeszcze głąby nie wymyślą ? :-o

remus73 - Czw 29 Kwi, 2010

Właśnie czytałem rozporządzenie i tylko wnerwiają człowieka takimi tekstami o dodatkach do rozporządzenia, po co siać taką lipę. A jestem tym osobiście zainteresowany bo jak co roku zdawałem bez problemów w-f to w ty roku z przyczyn zdrowotnych nie mogę. Zająłem się leczeniem swojego urazu i w tym muszę sobie odpuścić w-f. A po tym co się dowiedziałem doznałem szoku bo jak teraz tego nie wyleczę zastrzykami to grozi mi operacja i na drugi rok też grozi mi nie podejście do egzaminu w-f. I tego się boje że czeka mnie cywil.
JĘCZKOWSKI100 - Czw 29 Kwi, 2010

Jak będziecie mieli takiego WF-istę jak my w CWTiDMW na pewno zdacie WF. A tak na marginesie to 90 % forumowiczów w tym temacie to totalni ściemniacze z WF-u. :zly4:
kempczol - Czw 29 Kwi, 2010

JĘCZKOWSKI100 do mnie też pijesz :?:
A wracając do pana o którym byłeś łaskaw wspomnieć...
Przestań JĘCZEĆ... zdania są podzielone. :cool:

Prawie emeryt - Czw 29 Kwi, 2010

JĘCZKOWSKI100 napisał/a:
90 % forumowiczów w tym temacie to totalni ściemniacze z WF-u.

Prosiłbym (na razie) bardzo grzecznie o niepodawanie niesprawdzonych informacji.

Dziękuję.


JĘCZKOWSKI100 - Czw 29 Kwi, 2010

Wiedziałem że PRAWIE EMERYT się wtrąci,ale czytając te posty trudno odnieść inne wrażenie.A koledze nie pasują biegi na kapliczkach,to proszę dołączyć do kompani zabezpieczenia tam zmienimy twoje podejście do WF-isty. :???:

Nie dyskutuję na temat swojego moderowania, a swoje uwagi bądź łaskaw zostawić dla siebie. Na razie :kartka:

Coś dla Ciebie. Zobacz też: tutaj oraz tutaj



kempczol - Czw 29 Kwi, 2010

JĘCZKOWSKI100, powiedziało się A... To pisz dalej...
Reszta użytkowników nie musi wiedzieć jakie panują zwyczaje w CWTiDMW, w Wejherowie.
OT... Wejherowo a nie wejherowo. :gent:

JĘCZKOWSKI100 - Czw 29 Kwi, 2010

Zwyczaje w Wejherowie są bardzo zdrowe i zgodne z zasadami przyjętymi w WP . A Jeśli nie podoba się komuś nasz instruktor z WF niech zmieni jednostkę życzę powodzenia . :brawo:
quest71 - Pią 30 Kwi, 2010

A co z tym instruktorem jest nie tak? Każe zaliczyć WF bez ściemy i flaszeczki? Taki nie ludzki?
JĘCZKOWSKI100 - Sro 05 Maj, 2010

Właśnie jestem po egzaminie z WF-u ,może ocena 4,25 to nie rewelacja ,ale życzę kolegom forumowiczom takiego uczciwego i normalnego podejścia do egzaminu szanownej komisji tak jak u nas. :brawo:
Znajomy - Sro 05 Maj, 2010

Ty już po a ja jeszcze miesiąc do wyznaczonego terminu. Jedyne tylko to zastanawiam się czy jest sens starać się o 5.00 czy podejść na luzaka i mieć spokojnie 4,75.
Przecież nic z tego nie będę miał i tak w papierach będzie zapisane że mam 5.

maromarkus - Wto 11 Maj, 2010

Ja mam takie pytanko bo już zgłupiałem czytając różne odpowiedzi i dziwnym językiem napisane ustawy.
Otóż problem wygląda następująco: ocena z zeszło rocznego wf-u to 2, przykra sprawa ale prawdziwa, pewnie lenistwo..., W tym roku nie było by już takiego problemu - cało roczny trening sprawił juz konkurencje nie stanowią problemu :) I tu przykra sprawa. W kwietniu będąc na kursie specjalistycznym, na który zostałem wysłany przez dowódcę jw., doznałem kontuzji - poważnego złamania nogi w kilku miejscach. Obecnie l4 które jest znacznie dłuższe niż 2 miesiące terminu w którym należy zaliczyć wf. To znaczy moje zwolnienie kończy się na długo po czerwcu. A samo leczenie (3 operacje ) może zakończyć się nawet w październiku.
I co teraz, bo ewidentnie nie przystąpię do tego egzaminu mimo szczerych chęci.
Czy zostanę zwolniony z zawodowej służby? jak mam rozumieć obowiązujące przepisy?
Co powinienem teraz zrobić?
Pozdrawiam

cwaniak - Wto 11 Maj, 2010

Znajomy napisał/a:
Jedyne tylko to zastanawiam się czy jest sens starać się o 5.00 czy podejść na luzaka i mieć spokojnie 4,75.
Przecież nic z tego nie będę miał i tak w papierach będzie zapisane że mam 5.


A czy w ogóle jest sens zdawania wf ??? L4 z wf na 3-mce i po problemie. Ja natomiast wf zdawałem w dniu dzisiejszym. Średnia 5,0 :gent:

-=Alex=- - Wto 11 Maj, 2010

cwaniak napisał/a:
A czy w ogóle jest sens zdawania wf ???

Osobiście nie widzę żadnego sensu.

bombaj - Wto 11 Maj, 2010

Cytat:
Czy zostanę zwolniony z zawodowej służby? jak mam rozumieć obowiązujące przepisy?
Zgodnie z przepisami możesz zostać. Wiele, a wręcz wszystko zależy od dowódcy JW.

P.S. Lenistwo nie popłaca...czasami :gent:

Modrak - Wto 11 Maj, 2010

bombaj napisał/a:
Cytat:
Czy zostanę zwolniony z zawodowej służby? jak mam rozumieć obowiązujące przepisy?
Zgodnie z przepisami możesz zostać. Wiele, a wręcz wszystko zależy od dowódcy JW.

P.S. Lenistwo nie popłaca...czasami :gent:


Witaj
1. Zachowaj spokój.
2. Dbaj o zdrowie i powrót do pełnej sprawności po zakonczeniu zwolnienia.
3. W tym roku jesteś zwolniony z egzaminu WF. Poprawkowych egzaminów we wrześniu nie ma. D-ca JW może (ale nie musi) skierować Cię na komisję lekarską. Najczęściej orzeczenie brzmi zdolny do zawodowej służby(chyba że będziesz miał klopoty ze zdrowiem).
4. Warto sprawdzić od kiedy obowiązują nowe przepisy dotyczące zwolnienia z wojska w przypadku 2 kolejnych ocen niedostatecznych ? Czy czasem zwolnienie lekarskie z egzaminu WF nie usprawiedliwia Cię ? - patrz art.111 w powiązaniu z art. 50 . :zly4:

cwaniak - Wto 11 Maj, 2010

-=Alex=- napisał/a:
cwaniak napisał/a:
A czy w ogóle jest sens zdawania wf ???

Osobiście nie widzę żadnego sensu.



Również dochodzę do takiego samego zdania. Ale co roku podchodzę do egzaminu z wf, dla samego siebie. Daleki jestem od rzucania zwolnienia z zajęć w polu, dzień przed poligonem, bo mi pasują ale nie w tym terminie, wf. :gent:

atlas60 - Sro 12 Maj, 2010

A jak się ma to wyboru basenu na egzaminie. Opdowiedź wuefisty "przeciez w jednostce nei ma basenu, więc jest tylko bieg". Czy mozna się gzdieś odwołać, jak to się ma do rozporządzenia? Dla mnie jest róznica ze względów zdrowtnych iszcędzać stawy, a pływam na 5 i nie chcę się godzic na 2 z biegu. pozdrawiam
beryl73 - Sro 12 Maj, 2010

Dziwna ta dyskusja, czy jest sens zdawania w-f. Moim zdaniem jak najbardziej, będąc żołnierzami zobowiązani jesteśmy do utrzymania minimalnej choćby sprawności fizycznej ( piszę minimalnej z premedytacją, bo normy aktualnie obowiązujące takie właśnie są ), ponieważ może ta sprawność przydać się kiedyś w polu na przykład na afgańskiej ziemi ( oby nie ), a sytuacje są różne i nikt nie może z całą pewnością powiedzieć, że "na jego stanowisku w-f nie jest potrzebny". Nie tędy droga panie i panowie. Nie biadolić, nie kombinować tylko wziąść się za siebie i utrzymywać te minimum przyzwoitości. Pozdrawiam.
Prawie emeryt - Sro 12 Maj, 2010


beryl73,

nie o tym tu mowa... znajdź inny wątek. :brzeg:


bazi22 - Sro 12 Maj, 2010

@atlas60

W rozporządzeniu jest mowa, że żołnierz wybiera co chce zdawać. Ne ma wykładni co zrobić w przypadku gdy w jednostce nie ma basenu.

Jednak na logikę: skoro prawodawca wydając rozporządzenie dał żołnierzowi prawo wyboru konkurencji i nie uzależnił jej od możliwości infrastruktury jednostki, to skoro żołnierz chce pływać, to organizujący egzamin jest zobowiązany mu umożliwić zdanie tej konkurencji.

Przy takiej odpowiedzi w-fmena poinformowałbym dowódcę JW o uniemożliwieniu przez egzaminującego zdania egzaminu.

Zresztą to kolejny gniot w tym rozporządzeniu, bo o wyborze konkurencji jestem zobowiązany poinformować bezpośrednio przed egzaminem, co przy wskazaniu konkretnej daty egzaminu powoduje trudności w jego zorganizowaniu (np. wynajęciu basenu).

bombaj - Sro 12 Maj, 2010

maromarkus przepraszam za złą odpowiedź. Jakoś nie doczytałem pogrubionej części.
Cytat:
Art. 111. 6a) otrzymania w dwóch kolejnych latach oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia w dwóch kolejnych latach do tego sprawdzianu, chyba że został zwolniony z tego sprawdzianu na podstawie art. 50a ust. 3;


W tej sytuacji wystarczy przedkładać L-4 co rok i bawić sie w wojsko dalej. :brawo:

quest71 - Czw 13 Maj, 2010

Tyle, że dowódca kieruje wtedy na komisję lekarską celem orzeczenia przydatności, którą każdy z nas powinien się legitymować. A komisje lekarskie coraz częściej wydają kategorię N. Lepiej więc uskutecznić minimalny trening i mieć spokój.
Bierut - Czw 13 Maj, 2010

A czy my naprawdę musimy publicznie obnażać nasze słabości i ukazywać w jaki sposób można uniknąć egzaminu ? W innych tematach (najczęściej, gdy chodzi o nasze emerytury) udowadniamy jak ciężka jest nasza służba. A tutaj pokazujemy, że zaliczenie nawet czterech dyscyplin jest problemem. Wstyd mi jest za takich kolegów.
Zamiast marudzić poszlibyście trochę pobiegać. No tak w tym roku to już znowu za późno....
Pozdrawiam przede wszystkim tych którzy już są po egzaminach. Ja nigdy nie byłem mistrzem sportu, ale osiągnięcie średniej 5,0 ponownie nie stanowiło dla mnie problemu.

bombaj - Czw 13 Maj, 2010

Racja.

Niestety to przepisy prawa tworzą takie luki, a człowiek (patrz:Polak) wykorzystuje je skrzętnie. Dziś egzamin na 5.

karadeniz - Czw 13 Maj, 2010

quest71 napisał/a:
Tyle, że dowódca kieruje wtedy na komisję lekarską celem orzeczenia przydatności, którą każdy z nas powinien się legitymować. A komisje lekarskie coraz częściej wydają kategorię N. Lepiej więc uskutecznić minimalny trening i mieć spokój.

1. DOWÓDCA NIE KIERUJE lecz może (nie musi) skierować do TWKL..
2. A komisje lekarskie coraz częściej wydają kategorię N.
Hmmm skąd kolega ma takie info?
IMO to te normy z WF nie są wygórowane. Przeciętna wojskowa "sierota" powinna z uśmiechem na twarzy je osiągnać. Z drugiej strony praca pracą a leczyć się trzeba.

quest71 - Pią 14 Maj, 2010

karadeniz napisał/a:
może (nie musi)
Zgadza się, w siedemnastej korzysta z tego prawa w 100% :)
karadeniz napisał/a:
kategorię N.
Hmmm skąd kolega ma takie info?
z wyciągów z rozkazu dziennego...
Sam WF zdałem wcześniej i teraz z uśmiechem patrze na innych, którzy wyprawiają różne sztuki aby dopełnić ten obowiązek.

wieczne500 - Pią 14 Maj, 2010

Po egzaminie uffff! 2,75 dwa lata bez sportu ale do przodu!
cwaniak - Pią 14 Maj, 2010

Gratuluję :brawo: Ważne jest podejście do egzaminu i ocena poz. :gent:
Junior2 - Pią 14 Maj, 2010

mam takie pytanie,czy zwolnienie lekarskie z 1 konkurencji to to samo co niezaliczenie jej?chodzi o to że żeby zaliczyc egzamin na ocenę pozytywna trzeba z 3 konkurencji taką ocene otrzymać,czyli jeżeli mam zwolnienie np z brzuszków to pozostałe 3 konkurencję muszę zaliczyć pozytywnie-dobrze myślę?.jeżeli tak jest to moim skromnym zdaniem to totalny bezsens gdyż po co zwolnienie od lekarza z 1 konkurencji jak mozna do niej po prostu nie podejść i wyjdzie na to samo.Poprawcie mnie jezeli zle mysle.
bazi22 - Sob 15 Maj, 2010

Junior2 napisał/a:
jeżeli tak jest to moim skromnym zdaniem to totalny bezsens gdyż po co zwolnienie od lekarza z 1 konkurencji jak mozna do niej po prostu nie podejść i wyjdzie na to samo.Poprawcie mnie jezeli zle mysle.


To zobacz sobie średnią w przypadku np. 4, 4, 3 (3,66=4) oraz w przypadku 4, 4, 3, 2 (3,25=3).

Sam mam taki problem, bo mam nadwrężony nadgarstek i nie mogę się podciągać ani robić ugięć, bo po kilku ból jest do nie wytrzymania. Więc po prostu nie podchodzę, dostaję piękne 2, ale żw z pozostałych są 3 x 5, więc i tak jest wystarczająco dla mnie. Bo ewentualne zwolnienie mogloby się skończyć TWKL i orzeczeniem Z/O.

acl 33 - Sob 15 Maj, 2010

Junior2 napisał/a:
mam takie pytanie,czy zwolnienie lekarskie z 1 konkurencji to to samo co niezaliczenie jej?chodzi o to że żeby zaliczyc egzamin na ocenę pozytywna trzeba z 3 konkurencji taką ocene otrzymać,czyli jeżeli mam zwolnienie np z brzuszków to pozostałe 3 konkurencję muszę zaliczyć pozytywnie-dobrze myślę?.jeżeli tak jest to moim skromnym zdaniem to totalny bezsens gdyż po co zwolnienie od lekarza z 1 konkurencji jak mozna do niej po prostu nie podejść i wyjdzie na to samo.Poprawcie mnie jezeli zle mysle.


Jeśli będziesz miał zwolnienie lekarskie z którejkolwiek konkurencji jest to jednoznaczne ze zwolnieniem z egzaminu.
Zwolnienie z którejkolwiek konkurencji nie powodujące zwolnienia z całego egzaminu może wydać komisja RWKL wydając tzw ZO czyli zdolny z ograniczeniami i podając rodzej konkurencji, z której jesteś zwolniony.
Kod:
 2. Żołnierzowi zawodowemu z kategorią Z/O ćwiczenia do zaliczenia wskazuje wojskowa komisja lekarska spośród ćwiczeń, o których mowa w ust. 1 pkt 1 i 2, w chwili orzekania o jego zdolności do zawodowej służby wojskowej, odnotowując to wskazanie w książce zdrowia oraz właściwym orzeczeniu lekarskim.
      3. Żołnierz zawodowy z kategorią Z zwolniony z wszystkich ćwiczeń sprawdzających jedną zdolność motoryczną nie jest dopuszczony do tego sprawdzianu ze względów zdrowotnych.

bartekss - Sob 15 Maj, 2010

Jeśli będziesz miał zwolnienie lekarskie z którejkolwiek konkurencji jest to jednoznaczne ze zwolnieniem z egzaminu.
Zwolnienie z którejkolwiek konkurencji nie powodujące zwolnienia z całego egzaminu może wydać komisja RWKL wydając tzw ZO czyli zdolny z ograniczeniami i podając rodzej konkurencji, z której jesteś zwolniony.
Kod:
 2. Żołnierzowi zawodowemu z kategorią Z/O ćwiczenia do zaliczenia wskazuje wojskowa komisja lekarska spośród ćwiczeń, o których mowa w ust. 1 pkt 1 i 2, w chwili orzekania o jego zdolności do zawodowej służby wojskowej, odnotowując to wskazanie w książce zdrowia oraz właściwym orzeczeniu lekarskim.
      3. Żołnierz zawodowy z kategorią Z zwolniony z wszystkich ćwiczeń sprawdzających jedną zdolność motoryczną nie jest dopuszczony do tego sprawdzianu ze względów zdrowotnych.
[/quote]
W mojej JW jak teraz widzę poinformowano mnie mylnie, że będę mógł podjeść do 3-konkurencji. Posiadam "zwolnienie z wf z użyciem kończyn górnych" do końca roku, zwolnienie ukazało się już jakiś czas temu w rozkazie dziennym.
Problem w tym, że prawdopodobnie w przyszłym roku, znowu będę posiadał takie zwolnienie, a to już byłoby drugie nie przystąpienie do wf pod rząd.
Tak to jest jak się samemu wszystkiego nie sprawdzi.
Jedynym wyjściem abym mógł przystąpić do egzaminu jest skrócenie zwolnienia ?

MK-J - Sob 15 Maj, 2010

bartekss, jeżeli jest to zwolnienie lekarskie, to nie ma znaczenia, czy drugie, trzecie i kolejne pod rząd. Przynajmniej na podstawie aktualnej ustawy pragmatycznej, która dopuszcza taki "przypadek" bez konsekwencji zwolnienia z armii. :gent: M.
bartekss - Sob 15 Maj, 2010

Marzena K-J napisał/a:
bartekss, jeżeli jest to zwolnienie lekarskie, to nie ma znaczenia, czy drugie, trzecie i kolejne pod rząd. Przynajmniej na podstawie aktualnej ustawy pragmatycznej, która dopuszcza taki "przypadek" bez konsekwencji zwolnienia z armii. :gent: M.

tak jest to zwolnienie lekarskie, w takim razie jestem już spokojny
dzięki za info

trójka - Sob 15 Maj, 2010

Aczkolwiek jeżeli dowódca JW skieruje Ciebie na komisję lekarską i podczas badań okaże się że masz za wysoki cukier albo cholesterol tudzież inne schorzenie o którym nie wiesz to dostaniesz bilet do cywila.
Warto o tym pamiętać. Poza tym MON szykuje zmiany w tym temacie. Gotowy jest projekt rozporządzenia na podstawie którego żołnierz zawodowy który jest zdolny w rozumieniu postępowania TWKL ale nie na tyle zdolny by zdawać wf będzie corocznie poddawany badaniu kontrolnemu...jeżeli dodać do tego niejawne wytyczne....będzie sito:)

trójka - Sob 15 Maj, 2010

Lub przed badaniem zastrzyk z insuliny..ale nie każdy to wie. Jednak to nie o to chodzi, prawo powinno być równe dla wszystkich. Ja osobiście chciałabym zobaczyć zdający wf kler. Oczywiście tylko tę cześć kleru która ma prawo do noszenia munduru.
trójka - Nie 16 Maj, 2010

Cytat:
Jest parametr zwany hemoglobiną glikowaną, co stan glikemii z ostatnich 3 miesięcy przedstawia


Więc tego badania najwyraźniej na TWKL nie ma.

kempczol - Nie 16 Maj, 2010

trójka, jesteś pewna ? A badania przed misją ? :cool:
cwaniak - Pon 17 Maj, 2010

Hello.
Mam pytanie. Czy wydawane żołnierzom zaświadczenia o przystąpienu do wf są brane pod uwagę w innych jednostkach, czy mogą być brane ale nie muszą??? Pytam, gdyż w tym roku wf mam już za sobą(ocena poz), a właśnie zmieniłem jednostkę, natomiast termin egzaminu z wf w nowej jednostce jest w czerwcu. :gent: Czy jest na to jakiś przepis???

kempczol - Pon 17 Maj, 2010

cwaniak, no wiesz co... :???:
Chcesz dwa razy zdawać ? Zastanów się. :cool:

cwaniak - Pon 17 Maj, 2010

Lubię czasami się popocić.
A tak na poważnie to jak dla mnie raz w roku w zupełności wystarczy.

Prawie emeryt - Pon 17 Maj, 2010



:brzeg:



quest - Pon 31 Maj, 2010

Jeśli ktoś ma problem z egzaminem wf to do 10wpdow mamy tu najlepszego trenera
FAZI 1 - Pon 31 Maj, 2010

Trochę wiekowy jestem, V grupa, bardzo nie lubiłem sportu i nie lubię go nadal, ale uwierzcie mi wystarczy trochę treningu :sztanga: . Raz dziennie po jednej serii (tyle ile na 5 w danej grupie wiekowej) brzuszków i pompek (podciągnięcia dla mnie to koszmar) i raz na tydzień bieg na 3 km (oczywiście na zaliczenie). A 10x10, trzeba nauczyć się zawracać. Ja robię troszkę więsze łuki przy zawracaniu. I nie trzeba być aż tak gorliwym. Przerwy jak najbardziej pożądane :jedzenie: . Życzę wszystkim zdania egzaminów. :viktoria:
nieznajomy - Pon 31 Maj, 2010

Witam i mam pytanie za 100pkt.
Sprawa jest taka - w tym roku nie ma egzaminów poprawkowych oraz terminów zastępczych z WF. W mojej jednostce jest termin do końca czerwca. Problem jest z badaniami przed WF-em oraz badaniami WKML. Jestem w trakcie robienia komisji WKML z przyczyn takich, że dobiegł termin poprzednich badań. Nie mogę podejść do WF-u bez aktualnych badań i co teraz ? Nie mogę zrobić także badań tzw rocznych/okresowych, bo nie mam aktualnych badań z WKML.
Podsumowując powiedziano mi tak:
1. muszę mieć aktualne badania z WKML (nie mam ich jeszcze i do końca czerwca na 100% nie dam rady ich zrobić)
2. mógłbym podejść do WF jeśli zrobię badania roczne/okresowe (bez WKML nie mogę także ich zrobić)
3. mógłbym podejść do WF z badaniem przed samym WF-em (ale nie mogę bo są one robione na bazie okresowych/rocznych)
Wniosek - nie podejdę (nie zostanę dopuszczony) do WF w terminie.
Wg rozporządzeń MON - 2x niezaliczony WF = możliwość zostania cywilem.
Co do WF-u - zawsze podchodziłem i zdawałem, nie miałem nigdy z nim problemu a tutaj szykuje się pierwsze niezaliczenie i to nie z mojej winy.

-=Alex=- - Pon 31 Maj, 2010

nieznajomy napisał/a:
Wg rozporządzeń MON - 2x niezaliczony WF = możliwość zostania cywilem.
:nie2:
Wg rozporządzenia
Cytat:
§ 7. W razie otrzymania w dwóch kolejnych latach oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia w dwóch kolejnych latach do tego sprawdzianu, chyba że został zwolniony z tego sprawdzianu na podstawie art. 50a ust. 3 ustawy, dowódca jednostki występuje niezwłocznie do organu zwalniającego, za pośrednictwem organu właściwego do wyznaczania na stanowisko służbowe, z wnioskiem o zwolnienie żołnierza z zawodowej służby wojskowej. Do wniosku dołącza się dokumenty potwierdzające te fakty, wydane na podstawie przepisów dotyczących przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych.

wg ustawy
Cytat:
Art. 50a.
3. Żołnierz zawodowy może być zwolniony ze sprawdzianu sprawności fizycznej w danym roku kalendarzowym z przyczyn służbowych lub zdrowotnych, a kobieta żołnierz zawodowy jest zwalniana również w okresie ciąży lub karmienia dziecka piersią.


Zacznij karmić piersią ;)

bazi22 - Pon 31 Maj, 2010

@nieznajomy

Weź kartę egzaminacyjną od wfmena i idź do lekarza, albo Cię dopuści, albo nie. Jeśli nie to niech to odnotuje = zwolnienie z egzaminu

FAZI 1 - Pon 31 Maj, 2010

nieznajomy, jednego nie rozumiem. Jeszcze trzy lata temu WKML zaliczało się w jeden dzień lub dwa. Chyba że ktoś miał problemy z wynikami (cholesterol, krew, naprawdę duże braki w uzębieniu). Ale to już oznacza jakąś chorobę. Najdłużej trwało oczekiwanie na orzeczenie. Czyżby teraz to tak długo trwało? Do kiedy masz aktualne badania?
CzarnY - Pon 31 Maj, 2010

FAZI_1 - badania bez większych problemów można zrobić w WKML w jeden dzień, ale okres oczekiwania jest różny - robiłem razem z 2 kolegami razem, i moje wyniki dostałem po 2 tygodniach, kolega po 4, a kolejny po 7tygodniach ;D Także z tym jest loteria. Nawet jeśli w tym tygodniu zrobi badania, to nie jest pewne, że do końca miesiąca wyniki dotrą na jednostkę.
piaskun - Pon 31 Maj, 2010

FAZI 1 napisał/a:
trzy lata temu WKML zaliczało się w jeden dzień lub dwa
Nie ma szans, chyba że jest was dwóch lub więcej i każdy zajmuje innemu kolejki przed gabinetami. Termin "TYLKO KOMISJA"już w Oliwie pozostał tylko w formie napisów i to też nie na wszystkich gabinetach :gent:
nieznajomy - Pon 31 Maj, 2010

Badanie WKML - 1-2 dni w zależności od:
- ilości ludzi w szpitalu
- nastawienia bojowego emerytów i rencistów w kolejkach
- obecności lub nieobecności lekarza

Problem jest z:
- najczęściej wyniki krwi lub moczu / problemy z zatokami (na przykładzie moich kolegów)

Ja załapałem się na wizytę na WKML po grubym przeziębieniu i została mi "poprawka zatok". Dostałem 3 tygodnie przerwy na podleczenie. Kolejna blokada to spora ilość dni w morzu / poligonie w tym miesiącu. Przypuszczalny termin mojej komisji to środek czerwca + średnia 3-4 tygodnie oczekiwania na przysłanie papierów o zaliczeniu badań = nie dam rady podejść do WF.

ANCIKS - Nie 06 Cze, 2010

Witam serdecznie, mam problem i proszę o poradę. W 2007r nie zdałem egzaminu z W-F, w 2008r ustawowo nie było egzaminu z w-f a w 2009 r byłem na misji od kwietnia do listopada. W tym roku nie ma poprawkowego terminu. Do egzaminu przygotowywałem się od marca tego roku i trochę przeholowałem. Od 2 tygodni mam zapalenie ścięgna Achillesa i lekarz dał mi zwolnienie z w-f do końca lipca oraz fizykoterapię. Mam obawy czy mnie do cywila nie pogonią. Nie wiem bardzo jak sie to ma do rozporządzania

Cytat:
§ 7. W razie otrzymania w dwóch kolejnych latach oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia w dwóch kolejnych latach do tego sprawdzianu, chyba że został zwolniony z tego sprawdzianu na podstawie art. 50a ust. 3 ustawy, dowódca jednostki występuje niezwłocznie do organu zwalniającego, za pośrednictwem organu właściwego do wyznaczania na stanowisko służbowe, z wnioskiem o zwolnienie żołnierza z zawodowej służby wojskowej. Do wniosku dołącza się dokumenty potwierdzające te fakty, wydane na podstawie przepisów dotyczących przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych

I co mam zrobić ? Chyba pójdę i zdam w-f kosztem ścięgna Achillesa. Pozdrawiam.

Cytując, naciśnij przycisk . Poprawiłem.



acl 33 - Nie 06 Cze, 2010

ANCIKS napisał/a:

§ 7. W razie otrzymania w dwóch kolejnych latach oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia w dwóch kolejnych latach do tego sprawdzianu, chyba że został zwolniony z tego sprawdzianu na podstawie art. 50a ust. 3 ustawy, dowódca jednostki występuje niezwłocznie do organu zwalniającego, za pośrednictwem organu właściwego do wyznaczania na stanowisko służbowe, z wnioskiem o zwolnienie żołnierza z zawodowej służby wojskowej. Do wniosku dołącza się dokumenty potwierdzające te fakty, wydane na podstawie przepisów dotyczących przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych

I co mam zrobić ? Chyba pójdę i zdam w-f kosztem ścięgna Achillesa. Pozdrawiam.

Tu masz odpowiedź.

HORMAT - Pon 07 Cze, 2010

art. 50a ust. 3 ustawy
Cytat:
3. Żołnierz zawodowy może być zwolniony ze sprawdzianu sprawności fizycznej w danym roku kalendarzowym z przyczyn służbowych lub zdrowotnych, a kobieta żołnierz zawodowy jest zwalniana również w okresie ciąży lub karmienia dziecka piersią.


Mam niestety podobną sytuację.

Cytując, naciśnij przycisk Poprawiłem.


markus2007 - Wto 08 Cze, 2010

A kobieta żołnierz zawodowy jest zwalniana również w okresie ciąży lub karmienia dziecka piersią.
A nasza pani porucznik ma w terminach zaliczania W-F okres i jest zwolniona.

Nie będę w kółko zwracał uwagi o zaczynaniu zdań wielką literą. Poprawiłem, ale nie za darmo:



MK-J - Wto 08 Cze, 2010

markus2007, ale chyba WF to nie musisz za panią porucznik zdawać? Pytam retorycznie, bo wielu Panów narzeka, jak to muszą pracować za Panie w mundurach przebywające na zwolnieniach (ot choćby będące w zagrożonej ciąży). Niezależnie od płci, wieku, stopnia, stanowiska itp., każdy żołnierz, powtarzam - każdy, może zostać zwolniony przez właściwego lekarza, o ile ten uzna, że stan zdrowia tego wymaga. :gent: M.
Ps. A swoją drogą, ciekawe, że masz aż tak osobiste informacje na temat powodów zwolnienia Waszej pani porucznik...

-=Alex=- - Wto 08 Cze, 2010

A stąd, że pani porucznik jest żoną markusa2007.
quest71 - Sro 09 Cze, 2010

Ludzie!!! Długo jeszcze będziecie deliberować nad półgodzinnym wysiłkiem raz na rok?
Nie ważne jak mam ja byle inni mieli gorzej. - tak odczytuję wypowiedzi wielu z was. Nie prościej podejść do egzaminu, zdać go i pracować dalej? A tu dyskusja. Kto ma mniejsze normy, dla czego kolega/koleżanka ma zwolnienie a ja musiałem się przebiec...? Z przykrością to czytam.

Znajomy - Sro 09 Cze, 2010

quest71 masz rację. Według mnie to taki egzamin powinien być nie w wyznaczonych terminach tylko mógłby być przez cały rok w terminie pasującym żołnierzowi.
Każdy z nas przecież jest żołnierzem i cały czas powinien być w każdej chwili przygotowany do tego aby zdać taki egzamin

wieczne500 - Sro 09 Cze, 2010

Znajomy czy chcesz żeby chłopaki z sekcji WF zarobili się na śmierć.
m_alkontent - Sro 09 Cze, 2010

Od kiedy dokładnie opisano sposób wykonywania ćwiczeń w rozporządzeniu.
Takie zostały ustanowione zasady i należy się podporządkować.
Poćwiczyć troszkę, zdać i mieć święty spokój na rok.

Znajomy - Sro 09 Cze, 2010

A moje pytanie jest takie:
Czemu co roku wydawane jest nowe rozporządzenie odnośnie egzaminu z W-F :?:
Niech zrobią jedno i koniec.
Właśnie chłopaki z sekcji W-F powinni być w każdym dniu gotowi na to że ja przyjdę i będę chciał zdawać egzamin, oczywiście po wcześniejszym umówieniu się. A nie narzucane są z góry terminy egzaminu. TAK NIE POWINNO BYĆ.
To jest moje zdanie :!: :!: :!:

kempczol - Sro 09 Cze, 2010

Przypominam, że to nie prywatna firma. Wyraziłeś swoje zdanie i OK. Tylko po co ten krzyk ? Problemy ze zdrowiem ? :-o
qhash - Sro 09 Cze, 2010

Na wstępie przepraszam osoby które mogłby poczuć sie zle z uwagi na moje wczesniejsze wpisy.A propos wf zasady(te obecne) powinny pozostać bez zmian.Patrząc na inne armie NATO "niby"inni maja łatwiej,bad what for? :viktoria:
kempczol - Sro 09 Cze, 2010

qhash, a może jakiś przykład ? Porównasz z inną armią ? :czytanie:
mardok - Sro 09 Cze, 2010

Ludzie nie ma co narzekać tylko iść i zdać i sprawa rozwiązana, a nie użalać się i biadolić. :viktoria:
RADO - Sro 09 Cze, 2010

Nie podchodzę do egzaminu dla zasady, zasada jest taka, są tacy którzy nie zdawali w-f przez 10 lat. Ja na 15 lat służby, od roku w stałej - 6 bdb i 8 db, i dość niech statystyki poruszą brzuchaczy, ściemniaczy, jeżeli będzie komis powtórkowy zastanowię się, ja nie muszę, a może kwitem przyjdzie rzucić,jak by co to w opinii podają z ostatnich 2 lat - mam 4. Komisja też może być od 5 lat służę na stanowiskach gdzie winno być szkodliwe, mi nikt nie chce zaliczyć bo czas pracy nie przekracza 3 godzin z uwagi na to, że są to moje dodatkowe obowiązki i cz.p.o. w trakcie nabyłem alergie i jakiegoś parcha chętnie dam się przez komisje skierować na leczenie bo jakoś brak czasu i zaparcia. Za tą stabilizację w służbie to i tak za wiele oferuję. Sprawa jest taka, że jak przyjdzie mi np.: szukać pracy, wtedy staję i 4 z marszu jest, dość dymania są młodsi ;) .
Znajomy - Sro 09 Cze, 2010

kempczol nie mam żadnych problemów. W-F zdaję na 5.
Tylko czy nie lepiej by było gdyby zdawanie byłoby możliwe cały rok :?:

quest71 - Czw 10 Cze, 2010

Znajomy napisał/a:
Tylko czy nie lepiej by było gdyby zdawanie byłoby możliwe cały rok :?:

Dla tych co i tak zaliczają - lepiej. Trudniej by było ściemniaczom pozałatwiać zwolnienia na cały rok. Tylko już widzę biadolenie WFmenów, jak to są zapracowani...

kempczol - Czw 10 Cze, 2010

Znajomy napisał/a:
Tylko czy nie lepiej by było gdyby zdawanie byłoby możliwe cały rok :?:
Dobry pomysł. I teraz subiektywnie to oceniam, po swoim podwórku.
Kwestia organizacji i chęci. :czytanie:

Tommy - Pią 11 Cze, 2010

U nas egzaminy trwają cały miesiąc. Od połowy maja do połowy czerwca, codziennie od 8.00 do 11.00. Każdy idzie w wybranym przez siebie dniu. I naprawdę trzeba mieć dużo złej woli żeby nie znaleść terminu odpowiedniego dla siebie.
Znajomy - Pią 11 Cze, 2010

Tommy ok ale niektórzy oficerowie zdają przed innymi komisjami które przyjeżdżają tylko w jeden z reguły wyznaczony dzień.
Tommy - Pią 11 Cze, 2010

Przed "innymi" komisjami zdają tylko dca jednostki i jego zca.
-=Alex=- - Pią 11 Cze, 2010

Przed "innymi" komisjami zdają też całe jednostki.
Tommy - Pią 11 Cze, 2010

W zeszłym roku, jak nie było u nas "wuefisty", to przyjechała komisja z DWLąd i ......średnia z egzaminu była wyższa niż kiedykolwiek przedtem. Taki egzamin to powinno się zdawać na zawołanie. Sprawnym trzeba być przez okrągły rok a nie tylko w dniu egzaminu.
kempczol - Pią 11 Cze, 2010

Tommy napisał/a:
Sprawnym trzeba być przez okrągły rok a nie tylko w dniu egzaminu.
Dużo racji jest w tym co napisałeś, ale...
Powiedz, to tym w Afganistanie, marynarzom oraz żołnierzom jednostek specjalnych.
Zgadzasz się ze mną Tommy :?: :cool:

-=Alex=- - Pią 11 Cze, 2010

Tommy, wybacz, ale teraz załapałem o co chodziło z tymi "innymi".
duzers - Sob 12 Cze, 2010
Temat postu: Zasady wykonywania brzuszków.
Najbardziej nie podoba mi się zasada wykonywania brzuszków, czyli dotknięcie splecionymi dłońmi o materac. W rzeczywistości samo dotknięcie nie jest tylko dotknięciem co, za przeproszeniem, napier!#$alaniem tyłem głowy o materac, aby jak najszybciej wykonać zadanie.
Podsumowując, ktoś nie ma pojęcia o wykonywaniu tego typu ćwiczeń. W tej formie jest ono niebezpieczne i może doprowadzić do urazów głowy omdleń/zawrotów głowy (silne pobudzenie błędnika itp. przy szybkich ruchach głowy w tak szerokim zakresie ruchu połączone z uderzeniem o materac). Podnoszenie głowy przy opadaniu do tyłu jest instynktownym odruchem naszego ciała, tak aby uniknąć uderzenia tyłem głowy o podłoże.
Koniecznie powinni zamienić zasady na np. dotknięcie materaca górną częścią pleców.

Benon - Sob 12 Cze, 2010

Ta, może jeszcze napisz wniosek racjonalizatorski z Twoimi teoriami ...

W której grupie jesteś ? Ja jestem w I i w 2 minuty zrobiłem ponad setkę brzuszków dotykając splecionymi rękoma oraz łokciami materaca, bez podnoszenia d**y dla ułatwienia. I nie waliłem głowa o materac bo wcale nie trzeba. Jedyne co trzeba, to po prostu chcieć. Nie użalać się, nie lamentować, tylko chcieć.

bazi22 - Sob 12 Cze, 2010

Mnie tam denerwuje tylko jedno - ciągle zaliczam tą samą konkurencję - skrętoskłony - i co roku inaczej się ją wykonuje:
- dwa lata temu trzeba było łokciami dotykać materaca
- w zeszłym roku już tylko splecionymi dłońmi na głowie i można było unosić biodra
- w tym roku bioder już nie można unosić

Niewłaściwym IMHO jest również nie określenie zakresu warunków pogodowych w jakich może odbywać się egzamin. Ja już widziałem marszobieg w ulewie, silnym wietrze jak i w upale pow. 30 stopni.

Bardzo chętnie bym zorganizował egzamin tym wszystkim mistrzom od tworzenia norm (nota bene śmiesznie niskich) i udowodnił że nie są w stanie zaliczyć przy tak skonstruowanych przepisach.

np. trasa marszobiegu - suma wzniesień i spadków = 0, czyli trasa może prowadzić 1500m 30% podbiegiem, a następne 1500m 30% spadkiem. No ale niektórzy to zaliczają sobie na bieżni w hali, a nie na dziurawym asfalcie w słońcu.

P.S. Zaliczyłem i zaliczam zawsze wf bez problemu z marszu.

kempczol - Nie 13 Cze, 2010

bazi22, z tymi "brzuszkami", to faktycznie mogli by sobie już darować.
Na temat obliczeń norm do zaliczenia pływania już dyskutowaliśmy.
Tutaj chciałbym zobaczyć tych miszczów, od obliczeń, podczas ich zaliczania. :cool:
bazi22 napisał/a:
Niewłaściwym IMHO jest również nie określenie zakresu warunków pogodowych w jakich może odbywać się egzamin. Ja już widziałem marszobieg w ulewie, silnym wietrze jak i w upale pow. 30 stopni.

Tutaj współczuję, bo to moim zdaniem głupota przełożonych i przeprowadzających ten egzamin.
U nas nie ma takich problemów. Wystarczy pomyśleć. :cool:

bazi22 - Nie 13 Cze, 2010

Ja to mogę sobie jeszcze wybrać termin bo egzamin trwa miesiąc, ale znajomy z PŻW miał swego czasu jeden termin zaliczenia w Oddziale a do biegu puścili ich w otwartym terenie w +30
Low_radiation - Nie 13 Cze, 2010

Jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził. Przestańcie wiecznie narzekać. Już po egzaminach więc dajcie na luz i pomyślcie o czymś przyjemnym, np. o urlopie. A narzekanie, że normy są śmiesznie niskie, to już przegięcie. Nie jesteśmy armią fizoli, chodzi o zachowanie minimum sprawności li tylko i wyłącznie, a nie o to żeby nap... ć po 100 brzuszków. Jak ktoś lubi to niech sobie nap.....la i nie wymaga od innych żeby robili to samo. No cóż Polak lubi sobie ponarzekać. :gent:
-=Alex=- - Nie 13 Cze, 2010

Low_radiation napisał/a:
Już po egzaminach więc dajcie na luz i pomyślcie o czymś przyjemnym, np. o urlopie.

Dlaczego twierdzisz, że już po egzaminach ?
Cytat:
§ 3. 1. Sprawdzian sprawności fizycznej przeprowadza się w maju i czerwcu.

Czerwiec jeszcze się nie skończył.

agamika1 - Pią 18 Cze, 2010

Witam wszystkich i mam pytanie w 2009 r ocena 2 z wf , w tym roku w maju złożone wypowiedzenie przebywam na l4 czy doczekam ustawowego terminu wypowiedzenia czy zostanę zwolniona w innym trybie .
POZDRAWIAM.

Uprzejmie przypominam o istnieniu znaków przestankowych.


P_E

Irecco - Pią 18 Cze, 2010

agamika1, na 99,99 % zwolnienie w skutek wypowiedzenia stosunku służbowego. Nic innego Ci nie pozostaje jak tylko :laba:
szeryf3 - Pią 18 Cze, 2010

W zasadzie egzamin z wf można by było już zamrozić i wznowić go za kolejne 10 m-cy, bo ci którzy go chcieli zaliczyć to zaliczyli.
focus - Pią 18 Cze, 2010

szeryf3 napisał/a:
bo ci którzy go chcieli zaliczyć to zaliczyli.


Istnieją jednostki w których znaczna ilość stanów osobowych była zaangażowana w akcję powodzią. Wielu z nich do dzisiaj realizuje zadania z tym związane ...
Dlatego proszę zanim użyjesz ponownie słowa ''chcieli'' pomyśl ....

Ps. Sądzę, że ci co nie mogli z przyczyn służbowych przystąpić do egzaminu w pierwszym etapie uczynią to na dniach.

Ps2. Temat mnie nie dotyczy. (4)

H.E.L.L.B.O.Y. - Sob 19 Cze, 2010

Jest dokładnie tak, jak pisze Mr. focus. W JW w której służę, jest przynajmniej kilkanaście przypadków, w których żołnierze z przyczyn stricte służbowych, czy to na skutek przeróżnych urazów, z przyczyn obiektywnych do egzaminu podejść nie mogli. Jak mniemam, tak, jak to miało miejsce w minionym roku, zostanie im to w jakiś sposób umozliwione.
* mnie nie dotyczy - ocena ogólna dobra (średnia arytmetyczna 4,25)
Pozdrawiam.

~~Ad~~ - Sob 19 Cze, 2010

Wydaje się, że tu nie ma co mniemać, bo trzeba zaliczyć ten egzamin do końca czerwca i koniec :cool:
H.E.L.L.B.O.Y. - Sob 19 Cze, 2010

Owszem. Masz 100% racji, lecz należy brać poprawkę na żołnierzy, którzy na skutek skomplikowanych kontuzji poddawani są długotrwałemu leczeniu a po nim nie jednokrotnie nie mniej długotrwałej rehabilitacji. I tu jest "pies pogrzebany", jak do tej kwestii podejdą przełożeni.
wieczne500 - Sob 19 Cze, 2010

Proponuję otworzyć nowy temat: "Jak ściemnić egzamin z WF w wojsku?"
RADO - Sob 19 Cze, 2010

Ale przecież żołnierz może być zwolniony w danym roku z egzaminu z W-f z powodów zdrowotnych i służbowych czy jak tam pisze jest napisane, i nic się nie dzieje jeżeli to będzie usprawiedliwione, no albo ja czegoś tu nie pojmuje wyjaśnijcie proszę. Jedyną konsekwencją może być komisja lekarska, ale na komisję przełożony może skierować w każdej chwili, więc normalka. Ale poważnie jak coś nie czaje :???: czaje, czyli herbaty to piszcie bo ja już nie wiem o co chodzi, osobiście osikałem gratuluję podejścia i słownictwa W-F w tym roku, podobnie jak 60 % stanu w mojej przyzakładówce.
quest71 - Nie 20 Cze, 2010

Może ktoś mi pomoże w rozwiązaniu takiego problemu i to występującego rzeczywiście: W czasie sprawdzianu z WF podczas biegu na 3000 m żołnierz zasłabł, w wyniku czego nie ukończył konkurencji. WFista wystawił mu ocenę niedostateczną z całego sprawdzianu, z powodu nie ukończenia konkurencji mimo, że pozostałe 3 konkurencje pozwoliły by na wystawienie oceny 4 nawet z 2 za bieg. Czy postąpił słusznie? Co można zrobić aby żołnierz nie miał oceny negatywnej?
hidd - Nie 20 Cze, 2010

§ 9.
2. Warunkiem otrzymania oceny pozytywnej ze sprawdzianu sprawności fizycznej jest uzyskanie przez żołnierza zawodowego co najmniej trzech ocen pozytywnych ze zdawanych ćwiczeń, bez względu na to, czy posiada kategorię Z czy kategorię Z/O.

W rozporządzeniu nie znalazłem ani słowa na temat ukończenia danego ćwiczenia. Równie dobrze mógł się zmęczyć i nie dobiec do mety. A jak ktoś zrobił za mało brzuszków to też nie ukończył? Niech pokaże podstawę prawną. Powyżej wkleiłem chyba jedyną jaką się może podeprzeć przy wystawianiu ocen. Dla egzaminatora powinno mieć znaczenie to, że facet nie zmieścił się w czasie na ocenę pozytywną i wtedy wystawia negatywną.

kempczol - Nie 20 Cze, 2010

quest71, jeżeli nie ukończył biegu, to jest zero-0.
Zgodnie z rozporządzeniem nie może mieć wyżej niż 4, jako ocenę końcową.
Cytat:
§ 9. 1. Ocenę sprawności fizycznej żołnierza zawodowego
ustala się na podstawie średniej arytmetycznej
ocen z ćwiczeń, o których mowa w § 7 ust. 1 i § 8
ust. 1, uzyskanych przez żołnierza zawodowego podczas
sprawdzianu sprawności fizycznej w następujący
sposób:
1) średnia 4,51 i wyższa — ocena bardzo dobra;
2) średnia od 3,51 do 4,50 — ocena dobra;
3) średnia od 2,51 do 3,50 — ocena dostateczna;
4) średnia 2,50 i niższa — ocena niedostateczna.
2. Warunkiem otrzymania oceny pozytywnej ze
sprawdzianu sprawności fizycznej jest uzyskanie przez
żołnierza zawodowego co najmniej trzech ocen pozytywnych
ze zdawanych ćwiczeń, bez względu na to,
czy posiada kategorię Z czy kategorię Z/O.


Proponuję porozmawiać z tym panem, może nie doczytał lub nie zna tego dokumentu.
Dla przypomnienia, to tutaj jest ten dokument:
http://dokumenty.rcl.gov.pl/D2010027013801.pdf

beryl73 - Nie 20 Cze, 2010

A u mnie we fabryce tym którzy nie ukończyli biegu wystawione zostały oceny 2 ( nie zmieścił się w limicie czasu na ocenę 3 ) a nie 0. Bo idąc tym tokiem myślenia to jak pisze hidd, można by 0 powstawiać wszystkim tym, którzy nie zrobili brzuszków czy podciągnięć ( bo nie ukończyli ćwiczenia ) a czasami nawet nie zaczeli ( patrz "energiczne" dygnięcie na drążku ). Zwracam uwagę, że nie ma takiej oceny jak 0. Pozdrawiam.
~~Ad~~ - Nie 20 Cze, 2010

100% racji! Jak ktoś podszedł do ćwiczenia to ma z urzędu "pełne" 2 i tyle. Interpretacje samozwańczych "pseudo znających się na prawie" nie mają tu nic do rzeczy :gent:
daras7007 - Nie 20 Cze, 2010

Te "0" to dowolna twórczość żołnierzy którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem rozporzadzeń ( najczęściej są to dcy jw ).
Arsen - Nie 20 Cze, 2010

Quest 71, takie cuda to u nas w brygadzie?
kempczol - Nie 20 Cze, 2010

~~Ad~~ napisał/a:
Interpretacje samozwańczych "pseudo znających się na prawie" nie mają tu nic do rzeczy :gent:
:efendi2:
Masz rację. Nie ma oceny zero-0. Podałem tylko na przykładzie z własnego podwórka.
Też się zdziwiłem jak usłyszałem, że trzeba podejść do 3 km, bo inaczej wpisują zero-0.
Z przyczyn ode mnie niezależnych zdaję egzamin 24 czerwca. Jestem ciekaw mi pójdzie.
Forma jest, swoje słabości znam i... Zobaczymy... :cool:

quest71 - Nie 20 Cze, 2010

Arsen, Dokładnie tak, w Siedemnastej...
RommeL - Nie 20 Cze, 2010

kempczol napisał/a:

Masz rację. Nie ma oceny zero-0. Podałem tylko na przykładzie z własnego podwórka.
Też się zdziwiłem jak usłyszałem, że trzeba podejść do 3 km, bo inaczej wpisują zero-0. :cool:


Panie Kempczol. Z własnego podwórka? Ja byłem na tym Twoim podwórku i wystarczyło przebiec 1-3 kółka i można było zejść z bieżni z powodu kontuzji lub zadyszki :viktoria: I ocena: 2

FAZI 1 - Nie 20 Cze, 2010

Jak na początku lat 90-tych wprowadzili obowiązkowy WF, to jeśli mnie pamięć nie myli był taki wymóg. To znaczy trzeba było ukończyć te 3 kilosy choćby na spacerze. Nawet był na to czas ok 2 godzin. Tyle że wtedy jeszcze nie wczytywałem się tak bardzo w zalecenia jak trzeba wykonać dane ćwiczenie. Pamiętam jak Koledzy szli paląc sobie papieroski. Taki spacerek na łonie przyrody. :) A karetka jechała za nimi. Na następny rok już nikt nie chciał czekać na maruderów, zapytali się tylko na starcie kto nie chce biec i po 2. Teraz też można się zmęczyć, jak ktoś nie daje rady może iść. Chyba nikt nie będzie czekał na Niego. :cool: Ja już jestem po WFie.
kempczol - Nie 20 Cze, 2010

RommeL, to może opiszesz bałagan jaki był na początku sesji ?
I napisałem:
Cytat:
Też się zdziwiłem jak usłyszałem, że trzeba podejść do 3 km, bo inaczej wpisują zero-0.

Może czasami wystarczy przeczytać i pomyśleć ?
Pozdrawiam. :cool:

bobasek - Nie 20 Cze, 2010

Panowie po co ta dyskusja, do roboty. Ostatni rok 3 grupa, druga kolumna 5,00 :cool:
polon2 - Pon 21 Cze, 2010

Żołnierz nie zdawał jeszcze rocznego egzaminu z wf-u. W połowie czerwca poszedł na urlop. W trakcie trwania urlopu przyniósł zwolnienie, że nie może wf zdawać. Czy będzie usprawiedliwiony???????? :czytanie:
bazi22 - Pon 21 Cze, 2010

W teorii tak, chyba że miał wyznaczony inny termin egzaminu i wtedy nie podszedł.
FAZI 1 - Wto 13 Lip, 2010

A oto wiadomość o zdawalności wf w 2010 za tvn24.pl
Generałowie są lepsi od szeregowych :cool:

Cytat:
Polscy żołnierze są sprawni na 4

Polscy żołnierze są sprawni - wynika z tegorocznego testu sprawności fizycznej, w którym oceniania jest kondycja żołnierzy. U każdego żołnierza sprawdzana jest wytrzymałość, zwinność, siła mięśni brzucha i ramion oraz szybkość. Wyniki są dobre - zwłaszcza wśród generałów.
Szczegółowe wyniki testu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych w całych Siłach Zbrojnych będą znane dopiero we wrześniu, po dostarczeniu protokołów egzaminacyjnych ze wszystkich komisji.

Nowością jest w tym roku fakt, że sprawdzian odbywa się tylko raz - w miesiącach maju i czerwcu. W poprzednich latach egzamin realizowano w dwóch terminach - wiosennym i jesiennym. Prezydent żołnierzy zadba o ich socjal. "Komorowski już obiecał"

- Każdy żołnierz zawodowy jest obowiązany w czasie jednego dnia zaliczyć cztery testy sprawdzające jego wytrzymałość, zwinność, siłę mięśni brzucha i ramion oraz szybkość i zwinność. Na podstawie średniej z uzyskanych ocen z poszczególnych ćwiczeń ustala się ogólną ocenę sprawności fizycznej żołnierza za dany rok - wyjaśniał PAP rzecznik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego płk Sylwester Michalski.

Normy zależne od płci i wieku

Jak przypomniał, norma i czas potrzebne do zaliczenia określonego ćwiczenia są uzależnione od wieku i płci żołnierza oraz stanowiska, na którym pełni służbę. Wyższe wymagania stoją m.in. przed żołnierzami jednostek wojsk specjalnych czy powietrzno-desantowych oraz wojskowymi z oddziałów specjalnych żandarmerii.

- Dla przykładu 25-letni komandos, by uzyskać ocenę bardzo dobrą musi przebiec dystans 3 tys. metrów w czasie poniżej 12 minut; jego starszemu 55-letniemu koledze służącemu w tej samej jednostce na zaliczenie biegu wystarczy 19 minut 20 sekund. Żołnierz w grupie wiekowej 36-40 lat z jednostki powietrzno-desantowej na piątkę musi podciągnąć się na drążku 12 razy, jego kolega pilot 9 razy a żołnierz zajmujący stanowisko lekarza, prawnika czy muzyka - 7 - podał płk Michalski.

Przypomniał, że żołnierze mają możliwość wyboru alternatywnej konkurencji, którą chcą zaliczać. Zamiast biegu na 3 km żołnierz może wybrać pływanie przez 12 minut. Podciąganie na drążku można zastąpić tzw. pompkami, zamiast biegu wahadłowego na dystansie 10 x 10 metrów można zaliczać tzw. "bieg zygzakiem po kopercie". Dla kobiet dystans biegu wytrzymałościowego wynosi 1000 metrów a nie 3000.

Wyniki są dobre

Według wstępnych danych komisji, która egzaminowała żołnierzy pełniących służbę w kilkudziesięciu instytucjach i jednostkach funkcjonujących w Warszawie w tym. m.in. w departamentach MON, Sztabie Generalnym WP czy w Akademii Obrony Narodowej - wyniki tegorocznego sprawdzianu w centralnych instytucjach stołecznego garnizonu są dobre.

Średnia ogólna wyniosła tam 4.16. Egzaminowi poddano prawie 3 tys. zawodowych żołnierzy w tym 44 kobiety. 97 proc. egzaminowanych uzyskało ocenę pozytywną, w tym prawie 1 tys. żołnierzy ocenę bardzo dobrą, a kolejne 1,2 tys. - dobrą.

- Relatywnie najsłabsze oceny uzyskali żołnierze zaliczający się do najmłodszej grupy wiekowej (średnia 3,61). Wysoki poziom sprawności potwierdził korpus generalski osiągając średnią 4,61 - podał płk Michalski.

jk/mtom

Benon - Wto 13 Lip, 2010

Z tego wynika, że generałowie są jak wino ...
cwaniak - Wto 13 Lip, 2010

To teraz wiemy, kto najbardziej trenował przed egzaminem. :efendi2:
puchatek - Wto 13 Lip, 2010

Prawda jest taka, że chyba wśród generałów jest najwięcej "tenisistów", "żeglarzy" i innych elitarnych sportowców, o ekstremistach w typie generała rezerwy Polko nie wspomnę...
Po prostu ta grupa chyba najbardziej dba o siebie i już...

Roby - Wto 13 Lip, 2010

Chwała im za to, niech przykład idzie z góry ;)
i - Wto 13 Lip, 2010

puchatek napisał/a:
Po prostu ta grupa chyba najbardziej dba o siebie i już...

Tu akurat masz rację. Dba o siebie. :cool:

świniak - Wto 13 Lip, 2010

Szczyt hipokryzji ta średnia 4,61, niech zdają W-f przed kamerami, zobaczymy w realu tych sportowców. hehehe
puchatek - Wto 13 Lip, 2010

świniak, a ilu znasz generałów, którzy nie są w stanie tego wykręcić?
quest71 - Sro 14 Lip, 2010

Generałowie to zwykle starsi ludzie. Normy już inne, a i to co napisał puchatek, nie pozostaje bez znaczenia. Oni maja czas na uprawianie sportów. Nikt ich nie pogoni z hali sportowej gdy chcą pograć w tenisa. Miejsce na obozie kondycyjnym tez się zawsze dla Pana Generała znajdzie...
No i także dzięki temu wynik jest całkiem realny.

manfred - Sro 14 Lip, 2010

Koledzy, widzieliście kiedyś generała, który dostał dwóję z WF-u? Tak że to chyba problem egzaminujących a nie zdających. Wydaje mi się, że oprócz tych kilkunastu rubryczek różnicujących żołnierzy w zależności od wieku i pełnionych funkcji jest jeszcze jedna - tzw. pozanormatywna - dotycząca d-ców jednostek i generałów.
hidd - Sro 14 Lip, 2010

Osobiście widziałem egzamin w wykonaniu żołnierzy z Departamentu Kontroli - oni też z "pozanormatywnej", z wiadomych względów...
Gisbern - Sro 24 Lis, 2010
Temat postu: Powtórka z rozrywki?
Witam.
Odświeżę trochę temat (i nie tworzyć nowego).
Mamy powtórkę egzaminu z WF w 2010 roku, ciśnie się pytanie czy to może za sprawą powyższych komentarzy za oceny rzędu 4,61 ;) ?.
Ale powtórne egzaminy będą też z innych "dyscyplin": regulaminy, strzelanie itp. to co każdy z nas zdaje co roku w swoim zakresie obowiązków.
Czy to dotyczy tylko Wojsk Lądowych, czy też innych rodzajów sił zbrojnych?

FAZI 1 - Sro 24 Lis, 2010

Gisbern, pierwsze słyszę. Możesz podać jakąś podstawę :?: Kto ma i gdzie ma :?:
Gisbern - Sro 24 Lis, 2010

FAZI 1, dzisiaj Ci nie powiem (nie pamiętam wszystkich pism), ale to był fax bodajże z DWLąd.
Termin 14 dni na przeprowadzenie i od kiedy też nie pamiętam, ale jutro jak najbardziej podam.
Może między czasie ktoś zna więcej szczegółów i przekaże.
Pozdrawiam.

alpinista - Sro 24 Lis, 2010

Pismo Dowódcy Wojsk Lądowych nr OPiK/2676/10 z dnia 17.11.2010r.

Kontrole stwierdziły zatrważający poziom wiedzy żołnierzy i pododdziałów, dlatego też D-ca Wojsk Lądowych nakazał przeprowadzić szereg testów i sprawdzianów zgodnie z kompetencyjnym zakresem odpowiedzialności !!!!

Praktycznie wszystkie dziedziny sztuki wojskowej, na WF kończąc. Strzelania, normy szkoleniowe, testy i sprawdziany.

Termin realizacji 14.12.2010 - meldunki z wynikami i wyciągniętymi konsekwencjami. :x

~~Ad~~ - Sro 24 Lis, 2010

No nareszcie coś pozytywnego, bo ten marazm był nie do wytrzymania. :viktoria:
-=Alex=- - Sro 24 Lis, 2010

~~Ad~~, masz rację. Nareszcie coś drgnęło. :efendi2:
Gisbern - Sro 24 Lis, 2010

I koledzy wyręczyli, dzięki!
norbim - Sro 24 Lis, 2010

~~Ad~~ napisał/a:
No nareszcie coś pozytywnego, bo ten marazm był nie do wytrzymania.


~~Ad~~ zakończy się jak zwykle. Listy robione na sztukę . Paru trzeba ukarać. I wysmarują meldunki do Dcy WLąd. jak jest pięknie i cudownie. A i termin dobry, może jakieś karpiowe wpłynie do kieszeni dla "szczególnie zasłużonych i najlepszych na egzaminach". :gent:

Ronny - Sro 24 Lis, 2010

Czyżby w DWLąd ostały się jakieś pieniądze na amunicję i paliwo ?
Tylko czemu tak późno?

babcia131 - Sro 24 Lis, 2010

Czas przypomniec stare powiedzenie
Cytat:
"Tylko musztrą i wuefem zwyciężymy z NRF-em"
Tylko żeby mi którys z młodszych Kolegów -Żołnierzy nie pomylił NRF z NSR. Bo ten drugi skrót jest ostatnio na fali. A może ten fax to skutek "przeogromnej " wiedzy i wyników sprawdzianów chętnych do słuzby w tej "elitarnej " formacji .
Gecko - Sro 24 Lis, 2010

babcia1312 napisał/a:
Czas przypomniec stare powiedzenie
Cytat:
"Tylko musztrą i wuefem zwyciężymy z NRF-em"

Idzie nowe:
"Wuefem i slajdami zwyciężymy z Talibami"
Pozdrawiam

Benon - Sro 24 Lis, 2010

I posypie się grad L4.
quest71 - Czw 25 Lis, 2010

Cytat:
...i ten cyrk zamienili w b....


Tyle mojego komentarza.

Johan83 - Czw 25 Lis, 2010

Czy to oznacza, że wszystkie JW Wojsk Lądowych muszą powtarzać WF?
-=Alex=- - Czw 25 Lis, 2010

Johan83, z tego co napisał alpinista wygląda, że tak. Ale nie będzie to egzamin tylko sprawdzenie "co się reprezentuje". :bye:
markus2007 - Pią 26 Lis, 2010

Zaliczyłem 10 komisje lekarską.
Jeszcze 5 i odchodzę. Pozdrawiam wszystkich :viktoria:

Roby - Sob 27 Lis, 2010

9BKPanc. Braniewo już realizuje to cud zamierzenie, jak narazie konkurencje sprawdzające to: strzelanie z broni "krótkiej i długiej", wf (konkurencje halowe), wiedza ogólnowojskowa (regulaminy, dane takt.-techn. etatowej broni, metodyka szkol.), wiedza odnośnie gotowości bojowej - co jeszcze nas czeka nie wiem, ale to chore od czego jest w takim razie dziennik ewidencji szkolenia?
~~Ad~~ - Sob 27 Lis, 2010

Nic nie jest chore, bo przełożony zawsze ma prawo przeprowadzić kontrolę stanu wyszkolenia tego czym dowodzi, to po pierwsze. Po drugie, zakres kontrolowanych "konkurencji" jest tak trywialny, że nie ma o czym mówić w profesjonalnej armii. :gent:
Roby - Sob 27 Lis, 2010

Tak zgadza się, ale wszystko to można sprawdzić poprzez wgląd do dzienniczka, no chyba że tam jeden wielki przekręt jest. A w takim przypadku jaką pewność ma przełożony, że po raz kolejny nie zostanie zrobiony w jajo w trakcie dodatkowego sprawdzenia?
Zajęcia odbywające się podczas tygodnia można kontrolować, więc zastanawiam się czy to aby nie jest "sztuczny ruch".

~~Ad~~ - Sob 27 Lis, 2010

Masz rację odnośnie dzienniczków, bo jest to bzdura do kwadratu i każdy żołnierz z pewną wysługą Ci to powie. Dlatego sprawdzian nie jest niczym chorym, a normalnym (rutynowym) działaniem dowódcy. :gent:
Benon - Nie 28 Lis, 2010

Roby napisał/a:
co jeszcze nas czeka nie wiem, ale to chore od czego jest w takim razie dziennik ewidencji szkolenia?


Dziennik ewidencji szkolenia w praktyce powinien być od oceniania szkolenia - na bieżąco z wyciągniętą średnią miesięczną z zajęć z np. piłki koszykowej, siatkowej i gimnastyki. A pismo DWLąd dotyczy sprawdzenia konkurencji wych-fiz, czemu tu się dziwić ? Nie widziałeś nigdy jak to gośc z 20 letnim stażem zalicza wf na zasadzie litanii do oficera wf " Zygmuś, weź mi tam wpisz 4". A co lepsi to zdają wf telefonicznie.

Irecco - Nie 28 Lis, 2010

Benon, nie chciałbym być na miejscu Szefa WF i Sportu jak w taki sposób podchodzi do swoich obowiązków. Teraz wszystko wyjdzie na jaw. :cool:
Arsen - Pon 29 Lis, 2010

Znowu niepotrzebne napięcie. Zerknijcie do swoich rozkazów organizacyjnych. Może znajdziecie tam zapisy o kwartalnych sprawdzianach ze wszystkich konkurencji i comiesięcznych z wybranej dyscypliny przez dowódcę pododdzialu. Sztuczny temat.
Piotrus201 - Pon 14 Lut, 2011
Temat postu: 2011
A co z takimi co w 2010 nie zaliczyli wf a w 2011 pokaza zwolnienie ?
Irecco - Wto 15 Lut, 2011

Piotrus201 napisał/a:
a w 2011 pokaza zwolnienie

W tym konkretnym przypadku zostaną skierowani do WKL.
A jak wiadomo każde spotkanie z WKL to igranie z ogniem.

quest71 - Sro 16 Lut, 2011

Irecco, WKL da zwolnienie i określi, że jest przydatny do zawodowej służby wojskowej. No, chyba że dostali ostatnio jakieś nowe wytyczne z góry...
biler22 - Sro 16 Lut, 2011

Jedna wielka niesprawiedliwość. Jeżeli ktoś pokazał w 2010 zwolnienie z WF to może w 2011 r. przystąpić ponownie; a jeżeli ktoś uzyskał ocenę niedostateczną z WF w poprzednim roku, nie zostanie przedłużony kontrakt-idzie do cywila :x w/w sprawa dotyczy oczywiście korpusu szeregowych zawodowych. "góra" zleciła odchudzić korpus :-o , tylko dlaczego takim sposobem. Narazie to co opisałem to są spekulacje, ale bardzo głośne.
puchatek - Sro 16 Lut, 2011

biler22, ale mnie rozbawiles! Mamy plakac nad tymi, ktorzy bedac stosunkowo mlodymi ludzmi nie podolali zaliczyc WF na trzy? Wezcie juz nie dorabiajcie ideologii do wszystkiego, bo moze wkrotce sprawdzian wiedzy z regulaminow bedzie zamachem na ten korpus, co? No nic tylko sie cieszyc, ze w ogole macie ochote byc zolnierzami, tak?
Irecco - Sro 16 Lut, 2011

quest71, i tu drogi Kolego masz rację. W 99 % WKL tak orzeknie jak napisałeś. Po ubiegłorocznym egzaminie z WF_u 5 żołnierzy zostało orzeczonych jako niezdolnych na zajmowanym stanowisku, 2 niezdolnych do służby zawodowej.
Wybór należny do nas. :gent:

markus2007 - Sro 16 Lut, 2011

Pisałem już wielokrotnie stawałem na TWKL 10 razy słownie dziesięć razy.
Kolega 12 razy. Kwestia choroby. Ja sukcesywnie przekładka;
1. Skręcenie stawu skokowego prawej nogi
2. Skręcenie stawu skokowego lewej nogi
3. Stłuczenie kolana prawej nogi
4. Stłuczenie kolana lewej nogi
5. Bóle kręgosłupa
6. Nadciśnienie tętnicze
7. Korzonki
Obecnie kiedy jest jeden termin zaliczenia:
8. Grypa
9. Angina
10. Zwyczajne przeziębienie.
Lekarz kierujący na TWKL zawsze (i ja tego pilnuję) wpisuje w chwili obecnej zdrowy bez dolegliwości zwolnienie wystawił lekarz rodzinny.
TWKL może określić tylko zdolność do służby bo moje dolegliwości czy kontuzje ustąpiły.
Ale gdyby określono jakimś cudem żem niezdolny to proszę określić procenty ubytku na zdrowiu. Czasami trzeba się posądzić ale mojemu koledze się udało.
Osobiście potraktował bym wysyłanie 120 zdrowych chłopów na komisję jako szkoda w mieniu. Ktoś zada pytanie po co taka ściema, już mówię mając te swoje ponad dwadzieścia lat służby i będąc w 5 grupie wiekowej wymagania są śmieszne (chyba że z przodu jest d-cy wtedy trudno skończycie 40-45 lat zobaczycie sami) ale nie podłoże się jakiemuś małolatowi wybitnemu specjaliście po W-F ze szczebla nadrzędnego, który przyjedzie odbierać egzaminy i przy piętnastym ugięciu ramion będzie mi liczył 15,15,15,15 itp.
Nie jestem Nadia Komanaczi.
Pozdrawiam i życzę udanych TWKL. :viktoria:

Homar - Sro 16 Lut, 2011

Cytat:
Ja sukcesywnie przekładka


Straszne !!! - kombinujesz na lewo i prawo i do tego jeszcze się tym chwalisz.

Na szczęście ta twoja awersja do sportu sama cię kiedyś ukarze i to szybciej niż ci się zdaje...

Ogólnie, słów brakuje ... :zly3:

markus2007 - Pią 18 Lut, 2011

Nie może mnie nic ukarać Homar ponieważ jak pisałem mam grubo ponad 20 lat służby.
Tak czy siak mogę tylko odejść na emeryturę.
Powody swojego kombinatorstwa opisałem ( wszystko zgodnie z prawem nie ja to wymyśliłem ).
Po prostu nie mieści mi się w głowie to co pisze quest71.
Po ubiegłorocznym egzaminie z WF_u 5 żołnierzy zostało orzeczonych jako niezdolnych na zajmowanym stanowisku, 2 niezdolnych do służby zawodowej.
Jak zdrowy człowiek jest niezdolny do służby.
Chyba że jest naprawdę chory !!!!
Pozdrawiam
:gent:

xmen2 - Pią 18 Lut, 2011

Są osoby które załatwiły sobie zwolnienia lekarskie a mimo to zakwalifikowały się do PKW. Trzeba być totalną sierotą lub smierdzącym leniem aby nie zaliczyć egzaminu z WF :!: :!: Nie rozumiem zwolniony przez lekarza bo chory ale na misje zdrowy.
markus2007 - Pią 18 Lut, 2011

Bo choroba ustępiła.
I jest zdrowy.

wieczne500 - Pią 18 Lut, 2011

Według jakich norm powinien zdawać egzamin dowódca klucza śmigłowców? Według dowódczych czy dla żołnierzy korpusu sił powietrznych grupa osobowa pilotów?
xmen2 - Pią 18 Lut, 2011

markus2007 napisał/a:
Bo choroba ustępiła.
I jest zdrowy.

:!: :gent: To poddać go ponownie egzaminowi bo jest to zwykła ściema. I usunąć z PKW bo jest to nie fer w stosunku do innych.

markus2007 - Pią 18 Lut, 2011

A poddać go chba że na korcie tenisowym skręcił noge.
Wtedy niestety poczekamy do wyleczenia kontuzji.

mlyniu - Pią 18 Lut, 2011

Xmen2, jak mówi stara żołnierska anegdota, przed 7,62 nie spie....sz, więc drążki i brzuszki, czy 3000, tego nie zmienią, więc więcej luzu Kolego :cool:
świniak - Pią 18 Lut, 2011

mlyniu napisał/a:
Xmen2, jak mówi stara żołnierska anegdota, przed 7,62 nie spie....sz, więc drążki i brzuszki, czy 3000, tego nie zmienią, więc więcej luzu Kolego

Popieram, i wprowadzić dietę wysoko tłuszczową i węglowodanową jak dla zawodników sumo.

mlyniu - Pią 18 Lut, 2011

Świniaku nie o to mi chodziło. Niektórzy, moim zdaniem, za bardzo biorą sobie do serca sprawność żołnierza. Tylko czy żołnierz ma być sprawny, by zdać raz w roku egzamin z WFu, czy po to, by skutecznie działać na polu walki???
Ja myślę, że powinno być to drugie i nie drążkami czy brzuszkami to się osiągnie, lecz intensywnym szkoleniem, przede wszystkim taktycznym, częstymi wypadami w pole, marszami itd., a tego w ostatnich latach brakuje w Naszej armii...
Zresztą byłem na ćwiczeniach "Druids Dance 09" w Wlk. Brytanii, gdzie przez ponad 3 miesiące siedzieliśmy po kilka tygodni w polu, często niewyspani, jedząc eSki, maszerując nocami, walcząc czy to w lesie, czy to w budynkach itd. Na początku tych ćwiczeń, biegnąc w oporządzeniu i z bronią, sapałem jak parowóz, zaś pod koniec ćwiczeń potrafiłem biec z uśmiechem na ustach :) . Tak więc żołnierz może być sprawny i efektywnie działać na polu walki, zgodnie ze swoją specjalnością, i nie potrzebny do tego, oderwany od rzeczywistości, WF...

pampi - Sob 19 Lut, 2011

Tak , odnoszę czasami wrażenie, że " Żołnierz ma być silny, ale nie koniecznie mądry";" "W zdrowym ciele zdrowy duch" itp. ale czy czasami tego już kiedyś nie było ? :???:
świniak - Sob 19 Lut, 2011

pampi napisał/a:
Tak , odnoszę czasami wrażenie, że " Żołnierz ma być silny, ale nie koniecznie mądry";" "W zdrowym ciele zdrowy duch" itp. ale czy czasami tego już kiedyś nie było ?

pampi, żołnierz ma być silny, wytrzymały i także mądry. Tak to widzę.

Bełcik - Sob 19 Lut, 2011

więc dlaczego obok egzaminu z WF nie przeprowadza się obowiązkowego testu na "mądrość"??
świniak - Sob 19 Lut, 2011

Bełcik napisał/a:
więc dlaczego obok egzaminu z WF nie przeprowadza się obowiązkowego testu na "mądrość"??

Bełcik, według ciebie to jakie walory powinien posiadać żołnierz ?
silny ?
mądry ?
głupi a silny ?
mądry a mało wytrzymały i słaby ?
Kiedyś o milicjantach mówiono że chodzą dwójkami, bo jeden umie czytać a , drugi pisać.
A w WP jeden silny, drugi mądry ????????

beryl73 - Sob 19 Lut, 2011

Tak czytam i z podziwu nie wychodzę. Naszym obowiązkiem jest utrzymywać odpowiednią sprawność fizyczną a dowodem na to jest raz do roku zdawany W-F. O co więc lament i płacz? Jestem za tym aby tylko TWKL mogły wystawiać zwolnienia z tego egzaminu, moim zdaniem liczba ściemniających znacznie by zmalała. A zdać na 3 to naprawdę żadna filozofia nie jest, tylko odrobinę chęci.
Arsen - Sob 19 Lut, 2011

W "17" egzamin z tytułu wyjazdu do A w trakcie. W bardzo dobrym stylu już za mną. Do zobaczenia WF-istom w maju 2012r :)
Benon - Sob 19 Lut, 2011

WF na 3 to zda każdy ZWYKŁY CZŁOWIEK, który raz kiedyś przejedzie się rowerem, do sklepu 100 m chodzi na pieszo czy inne bzdety.
Jak patrze na niektóre wypowiedzi to aż wstyd po prostu, chamskie zganianie winy za swoje lenistwo na rozporządzenie MON'a. Z całego serca życzę tym grubasom, którzy znowu w maju wypełzną ze swoich nor, żeby nie zdali po raz drugi WFu i poszli w ... długą bo aż żal na takich " żołnierzy " patrzeć.
Po co żołnierzowi WF ... a po co żołnierzowi badania lekarskie, po co żołnierzowi noga, po co mu obie ręce, w końcu musi być tylko specjalistą w swojej dziedzinie, jak ktoś jest na meteo to nawet ani ręce ani nogi mu nie potrzebne, nosem będzie pisał informacje.

i - Nie 20 Lut, 2011

Tematów - bumerangów widzę trzy na NFoW:
1. Kiedy wypłacą mundurówkę?
2. Kiedy wypłacą trzynastkę? (Tłumaczę nie zorientowanej części użytkowników: to się prawidłowo nazywa we wojsku "dodatkowe uposażenie roczne").
3. Egzamin z WF.

Dobrze przynajmniej, że w tym roku już tak wcześnie raczą nas szanowni użytkownicy odgrzewaniem tego kotleta. Chyba do lipca przyjdzie poczytać znów posty Egzamin z WF a sprawa polska. :cool:

~~Ad~~ - Nie 20 Lut, 2011

Bełcik napisał/a:
więc dlaczego obok egzaminu z WF nie przeprowadza się obowiązkowego testu na "mądrość"??

Bo część wysoko postawionych obywateli w mundurach mogłoby go nie przejść... :?: :cool:
A z tym WF to rzeczywiście temat-bumerang, nie mniej jednak słusznym wydaje się oburzenie tych co pisali o tym, że są żołnierze, którzy WF-u nie zaliczyli, ale na wyjazd do zamorskich krajów, to zdolni. A wystarczyłoby trochę pryncypialnego podejścia do takich ściemniaczy ze strony przełożonych. O czym ja jednak mówię, jak osobiście znam dowódcę batalionu, który od kilku lat żadnego WF (uczciwie) nie zaliczył, a funkcjonuje w WP i to całkiem dobrze. Ciekawe czy od swoich podwładnych wymaga zdwojonej sprawności fizycznej... :?: :gent:

kss213 - Pon 21 Lut, 2011

Czy to rozporządzenie z 12 lutego 2010r odnosi się również do egzaminu z WF w 2011, czy musi się ukazać nowe rozporządzenie na rok 2011??
Oczywiście jeśli obowiązuje lub nie proszę o wskazanie podstawy prawnej.

quest71 - Wto 22 Lut, 2011

Bełcik napisał/a:
więc dlaczego obok egzaminu z WF nie przeprowadza się obowiązkowego testu na "mądrość"??


Bardzo dobry pomysł. Wszak żołnierze mają do czynienia z bronią. Może obowiązkowe badania psychotechniczne i psychologiczne co 5 lat? Tak jak kierowcy zawodowi, a oni mają mniej okazji do zabijania.

pampi - Nie 06 Mar, 2011

A co będzie, jeśli w dniu egzaminu z WF na pytanie lekarza z jednostki, który dopuszcza do egzaminu, egzaminowany stwierdzi że akurat dzisiaj źle się czuje i nie może przystąpić do egzaminu, bo uważa, iż akurat teraz zagrażałoby to jego zdrowiu, to jak to będzie potraktowane ? Jako uchylanie się, jako dwója, ukaże się w rozkazie dziennym, o jakiej treści ? Jakie konsekwencje ? :-o
-=Alex=- - Nie 06 Mar, 2011

Będzie, że nie został dopuszczony do egzaminu na wniosek lekarza.
PDT - Nie 06 Mar, 2011

~~Ad~~ napisał/a:
A wystarczyłoby trochę pryncypialnego podejścia do takich ściemniaczy ze strony przełożonych. O czym ja jednak mówię,


Zapewne znasz staropolskie przysłowie, że "co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie "

Z innej strony patrząc, to "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie"


:lanie: :lanie: :lanie:

thikim - Nie 06 Mar, 2011

Cytat:
Będzie, że nie został dopuszczony do egzaminu na wniosek lekarza.

Żadnych konsekwencji bezpośrednich za to nie ma. Można powtarzać w nieskończoność.
Praktycznie może to mieć wpływ jedynie na opiniowanie. Jak z bezpośrednim przełożonym jest wszystko poukładane to nie ma żadnych konsekwencji.
Swoją drogą o czym to świadczy? Są dwie możliwości:
1. Ludzie są honorowi, bo wolą dostawać 2 i być zwalnianym z wojska niż powiedzieć: Źle się czuję :D , a tylko tyle trzeba.
2. Ludzie są niedouczeni.

Ciekawskij 37 - Czw 10 Mar, 2011

Był temat 2010. Ja widze zawodników na ten rok z "wielką oponą". Chcecie nazwiska? Będzie bolało jak facet ma 130kg i udaje żołnierza :nie2:
puchatek - Czw 10 Mar, 2011

Ciekawskij 37, zdaje sie ze Pudzianowski wazy okolo 140 kg? No tak, on nie udaje killera...
banita - Czw 10 Mar, 2011

A tak na marginesie to już nie chodzi o ten w-f bo najważniejsze jest nasze zdrowie, popatrzmy na siebie , jak człowiek zadba o własne zdrowie to z w-fem nie będzie problemu sam już jestem na emeryturze i z miłą chęcią odwiedzam basen, siłownie dla chcącego nic trudnego a nie wieczny lament czy mnie lekarz dopuści czy nie, gorzej będzie jak postawi inną diagnozę i wtedy dopiero będzie lament.
Pozdrawiam ćwiczących :gent:

Ryś - Sro 16 Mar, 2011

banita masz rację robimy to dla siebie (może tak sądzę bo jesteśmy w podobnym wieku). Wnioskuję po swoim samopoczuciu, jak jestem na świeżym powietrzu, a jak jeszcze poćwiczę, albo pobiegam to od razu czuję się lepiej. :gent:
biler22 - Wto 22 Mar, 2011

Jak się przygotować do WF w tym roku, aby wyszedł rewelacyjnie? Chociaż czasu nie wiele zostało? :cool:
Ryś - Wto 22 Mar, 2011

biler22 napisał/a:
Jak się przygotować do WF w tym roku, aby wyszedł rewelacyjnie? Chociaż czasu nie wiele zostało?

Trzeba już zacząć i systematycznie codziennie coś ćwiczyć, a na pewno efekt będzie :gent:

Benon - Wto 22 Mar, 2011

Został Ci praktycznie miesiąc. Biegaj 3 razy w tygodniu. W pozostałe 3 dni rób ćwiczenia z hali, jeden dzień sobie zrób wolny.
karadeniz - Sro 23 Mar, 2011

Witam. Orientuje ktoś się może czy do przeprowadzenia egzaminu rocznego z WF żołnierzy zawodowych jest potrzebne coroczne ukazanie się rozporządzenia MON w tym temacie?? Jakoś w tym roku jeszcze nic takiego nie ujrzało światła dziennego. Jeśli nie to czemu nie przeprowadzono ezg. z WF w 2008 r.? Z tego co pamiętam to - bo nie było takowego Rozporządzenia MON. Może błądze (nie moge odnaleźdź zapisu w ustawach) ale gdzieś kiedyś mi się obiło o oczy, że MON WYDAJE KAŻDORAZOWO RAZ W ROKU ROZPORZĄDZENIE DO PRZEPR. EGZAMINU ROCZNEGO Z WF..
Benon - Sro 23 Mar, 2011

Jeszcze nie wydał, bo pracują nad zmianą formy zdawania, już nie ma być podziału na kobiety i mężczyzn, tylko ma być bardziej szczegółowy podział stanowiskowy. Nie wiadomo jednak czy zdążą w tym roku, dlatego przeciągają.
werty - Czw 24 Mar, 2011

karadeniz napisał/a:
Jeśli nie to czemu nie przeprowadzono ezg. z WF w 2008 r.? Z tego co pamiętam to - bo nie było takowego Rozporządzenia MON.

Do 2008 wf był przeprowadzany na podstawie rozkazu Szafa Sztabu Generalnego. Na 2008 rok wprowadzono nowelę ustawy o słuźbie żołnierzy zawodowych i tam wpisano obowiązkowy wf, a szczegóły miało określać rozporządzenie. I tego rozporządzenia do ustawy nikt wtedy nie napisał. Tak dokładnie to się pojawiło chyba dopiero na koniec października.

ziom - Wto 26 Kwi, 2011

Witam.

Mam pytanie o normy egzaminu z w-f w 2011 r. , czy wie ktoś czy pozostaly takie jak w tamtym roku czy może coś się zmieniło? Pytam ponieważ u nas chodzą jakieś dziwne ploty, ale nie będę powtarzał ich aby nie szerzyć jakiś głupot.

Z góry dzięki.

kss213 - Wto 26 Kwi, 2011

Jest dokładnie to samo co w zeszłym roku. W tym poście jest do ściągnięcia rozporządzenie MON dotyczące sprawdzianu z WF.
kempczol - Wto 26 Kwi, 2011

kss213, a kiedy ma się odbyć egzamin ? Rozporządzenie ? Rozkaz ? Oficjalnie ktoś powiedział ? :czytanie:
ziom - Wto 26 Kwi, 2011

No właśnie jeżeli chodzi o przekazanie nam informacji o w-f to nic nie wiem i mnie to wkurza bo za chwile wyskoczą z jakąś wizją...
quest71 - Sro 27 Kwi, 2011

Dla tych, których mr. Google gryzie - kliknij
kss213 - Sro 27 Kwi, 2011

Mój wf już się odbył z racji wyjazdu w maju poza granice kraju (oczywiście służbowo).
Z tego co wiem w mojej jednostce chłopaki zdają od 10 maja.

kroll - Nie 01 Maj, 2011

U mnie w jednostce wf zaczyna się od 04 maja i trwa do 30 czerwca. :brawo:
świniak - Nie 01 Maj, 2011

W-F to śmiech na sali , zdają Ci co muszą, reszta nie jest zdolna i sobie załatwia.
Kiedy jakaś prawdziwa komisja, przetrzepie pseudo żołnierzy. Oczywiście nigdy taka nie dojdzie do skutku. Bo są znamienici żołnierze co tylko zwis z drążka, umieją zaliczyć.

steell - Nie 01 Maj, 2011

Damian napisał/a:
To sądzisz, że jak ktoś wf-u nie zda, to już nie jest wartościowym żołnierzem?


Chyba nie ma prawa dalej nim być, przepisy są dla wszystkich nie dla maluczkich.

rawi69 - Pon 02 Maj, 2011

A mnie to tito, za dwa miesiące pod kapelusz :viktoria:
świniak - Pon 02 Maj, 2011

Damian napisał/a:
To sądzisz, że jak ktoś wf-u nie zda, to już nie jest wartościowym żołnierzem?

Moim zdaniem W-F jest ważnym elementem na całość, w ocenie wartości żołnierza.
Może twierdzisz że tężyzna fizyczna nie jest potrzebna żołnierzowi.

rawi69 - Pon 02 Maj, 2011

świniak napisał/a:
Moim zdaniem W-F jest ważnym elementem na całość, w ocenie wartości żołnierza.
Może twierdzisz że tężyzna fizyczna nie jest potrzebna żołnierzowi.


Tak jest ważnym jednak nie najważniejszym, są inne nie mniej ważne dziedziny rzemiosła wojskowego, jak choćby strzelanie, czy regulaminy, o KZO nie wspomnę.
Jednak tylko wf rozdmuchano do granic absurdu, jakby tylko to było wyznacznikiem wartości żołnierza, zapominając o innych aspektach tej oceny, bo jak ocenić żołnierza, który wf zalicza na 5, a ze strzelania notorycznie otrzymuje pałę, oczywiście in plus, bo wf zaliczył celująco.
Dlatego jakiś czas temu stwierdziłem, że mam dość tej głupizny wojskowej i ciągle zmieniających się przepisów na naszą niekorzyść i z końcem czerwca żegnam się z tą instytucją bez żalu. :bye:

mk1981 - Pią 06 Maj, 2011

Witam
Mam ciekawe pytanie , czysto teoretyczne:
- dowódca jednostki określa 8 terminów (do wyboru) w których żołnierz może przystąpić do egzaminu...
- zatem mając tyle terminów założyłem sobie że przystąpię do ostatniego - z rożnych względów: nie chce mi se wcześniej, nie czuje się na silach...itp itd..
- ostatniego dnia idę do lekarza, który z powodu wysokiego ciśnienia mnie nie dopuszcza...

i teraz pytanie: jestem usprawiedliwiony czy będę traktowany jako nieusprawiedliwiony ( bo miałem szanse wcześniej zdawać
Pytam bo jest wiele interpretacji tego wypadku !!!

Jankes - Pią 06 Maj, 2011

To byłby pierwszy przypadek z jakim się spotkałem :)

Z reguły są podawane 2 terminy "główny" i "zapasowy" . Do tego drugiego mogą podejść osoby ,które z powodów zdrowotnych lub służbowych nie mogły podejść do egzaminu w terminie "głównym".

A co do pytania. W zasadzie nie powinno być żadnych "insynuacji" ale jak pokazuje praktyka jest dokładnie odwrotnie :( Najlepiej jak już ktoś chce zdawać w ostatnim możliwym terminie mieć usprawiedliwienie na każdy poprzedni termin.

mk1981 - Pią 06 Maj, 2011

No pracuję w specyficznej jednostce i mamy 8 terminów. No ok ale jeśli w głównym nie podszedłem bo nie czułem się na siłach , a na dodatkowym lekarz mnie nie dopuści - to jak wtedy jest?

Aczkolwiek interesuje mnie odpowiedź czy przy wielu terminach, tak jak w moim przypadku, nie pójście na ostatni termin i nie dopuszczenie przez lekarza - to jak to powinno być rozumiane w kwestii usprawiedliwienia?

WF-ista wyskoczył że żołnierz jest nieusprawiedliwiony a inni twierdzą że usprawiedliwiony - bo dowódca nie nakazał tylko określił kiedy można...

Polak - Pią 06 Maj, 2011

Bądz człowiekiem, co to znaczy "nie czuję sie na siłach" zdajesz albo nie - zdasz w pierwszym podejściu - masz z głowy, nie zdasz w drugim podejściu ( nie przystąpisz ) to masz pałe lub byłeś zwolniony i do przyszłego roku!. Chyba, że dowódca skieruje Cię na komisje lekarską ale zapewne dopiero za drugim razem. Pierwszy raz każdemu może sie przytrafić. Ja od początku swojej służby zdaję włef, dopiero w tamtym roku skręciłem nogę i z tego powodu nie zdawałem ani w pierszym czy drugim terminie - pierwszy raz w swoim życiu . A w tym roku normalnie przystąpie w pierwszym terminie napewno zalicze - nie fenomenalnie, ale na mocna czwórkę. Po prostu ćwiczę - bo stary jestem. Kiedyś jak byłem młody i piękny to zaliczałem z marszu. Powodzenia dla wszytkich zdających w tym roku!!! :viktoria:
biler22 - Nie 08 Maj, 2011

Zgadzam się z rawi 69 w wielkim skrócie mówiąc WF nie powinien być najważniejszy w tej instytucji :tongue10:
aniss - Nie 08 Maj, 2011

karadeniz napisał/a:
gdzieś kiedyś mi się obiło o oczy, że MON WYDAJE KAŻDORAZOWO RAZ W ROKU ROZPORZĄDZENIE DO PRZEPR. EGZAMINU ROCZNEGO Z WF..


Może to robić ale nie musi. Gdyby rozp. z 2010 miałoby nie obowiązywać w 2011 potrzebny byłby zapis w tymże akcie prawnym o tym stanowiący. Odpowiednik § 12. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.


:girl:

biler22 - Pon 09 Maj, 2011

Mam pytanie. Otóż: kontrakt mam do 25 maja i z tego co mi wiadomo pozostaje przedłużony. Czy egzamin z WF zaliczać przed 25 maja, czy mogę później? Obecnie jestem na urlopie do 24 maja i chciałbym się przez ten czas jeszcze przygotować, ćwiczę już od dłuższego czasu, ale czym dłużej ćwiczę tym większe mam rezultaty. Z tego co mi instruktor mówił to mogę WF zaliczać po urlopie, ale nie wiem czy tak zrobić...bo jak dojdzie do podpisywania nowego kontraktu i zobaczą że nie mam jeszcze WF-u "zrobionego" to różnie może się wydarzyć :modli:
sierżant H. - Pon 09 Maj, 2011

Damian napisał/a:
To sądzisz, że jak ktoś wf-u nie zda, to już nie jest wartościowym żołnierzem?


Jeśli spojrzysz na obecne normy to moim zdaniem ktoś kto nie zaliczy (czyli nie otrzyma oceny co najmniej 3) jest nie tylko niewartościowym żołnierzem ale i mężczyzną. :gent:

Niedobrze mi się robi jak ludzie którzy w innych tematach piszą o swoich "latach służby", doświadczeniu, misjach i wogóle jak to oni ciężko pracują a tutaj im przywileje zabierają, wrzucają pytania typu: "....co będzie jak rzuce zwolnienie?, czy bede musiał iść na komisję, czy mogę nie zdawać....itp...

Ja wiem że WF nie jest najważniejszy na swiecie. Ale jeżeli normalny facet ma problemy z "trójczyną" w jakiejkolwiek grupie wiekowej to sorry ale żegnam!! A płacze typu że nie ma hali sportowej, że nie ma czasu, że basenu nie ma to poziom szkoły podstawowej! Bo jak emerytury zabierają i podwyżek nie ma to nagle wszyscy mundurowi patrioci, prawdziwi żołnierze, obrońcy ojczyzny wyszkoleni i doświadczeni. A jak WF to popłoch i panika co roku. Mnie to już nawet ani grzeje ani ziębi, ale cywile którzy czytają to forum wyrabiają sobie opinię o żołnierzach taką a nie inną.

Ale jeżeli ktoś uważa że zdanie egzaminu w WF na ocene 3 to poziom "Rambo"...cóż... :gent:

Tommy - Pon 09 Maj, 2011

Pełna zgoda ! Przy obecnych normach naprawdę trzeba się "postarać" żeby nie zaliczyć. ;)
~~Ad~~ - Pon 09 Maj, 2011

biler22, mając 23 lata masz jakieś problemy z WF-em :???: Bo jeżeli nie masz, to swoje problemy skieruj do przełożonego, który powinien Ci wyjaśnić Twoje rozterki. :gent:
biler22 - Pon 09 Maj, 2011

Ad nie, nie mam problemów z WF-em tylko chciałbym postarać się zaliczyć go na 5; wówczas dostanę dłuższy kontrakt. A przełożony do mnie powiedział " Rób jak uważasz..."
~~Ad~~ - Pon 09 Maj, 2011

No to dobrze. Jedynie co Ci mogę doradzić, to nie odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę, bo w przypadku gdybyś akurat w ostatnim terminie był w niedyspozycji, to pretensje będziesz mógł mieć tylko do siebie. :gent:
Bełcik - Pon 09 Maj, 2011

Tak w kwestii formalnej jeśli kolega będzie zdawał egzamin w czasie urlopu i np. odniesie kontuzję to kto za to odpowie?? Co z odszkodowaniem itp.

Odnośnie ocen to fakt trójczynę łatwo otrzymać, a np. opanowanie technicznego sposobu podciągania zajmuje ok tygodnia. Niestety mimo że jest to ocena pozytywna bardzo często traktowana jest jak np. warunkowe zaliczenie i można spotkać się z sytuacją że np. podczas rozmowy na temat etatu ma decydujące znaczenie i słowa "no proszę pana ale z oceną dostateczną to my Pana u nas nie widzimy" lub te śmieszne e wymagania odnośnie przystąpienia do egzaminu na klasę specjalisty.
Więc chyba warto dla własnego świętego spokoju mieć tą 4.

beryl73 - Pon 09 Maj, 2011

A ja już po :viktoria: pełne 5,0. Odrobina aktywności fizycznej przez cały rok i nie ma najmniejszego problemu. Pozdrawiam.
biler22 - Pon 09 Maj, 2011

beryl73 to szybki jesteś :D U mnie w JW egzamin z WF dopiero jest od dzisiaj i z tego co słyszałem to kilka osób zdawało-można na palcach od ręki policzyć :cool:
beryl73 - Pon 09 Maj, 2011

U mnie zaczęło się 4 maja. Trochę ludzi już podchodziło. Wszystko dlatego, że od połowy maja jesteśmy na poligonie.
wajtas - Sro 11 Maj, 2011

Witam Panowie może ktoś ma aktualną tabelkę z aktualnymi normami jutro zdaję i nie wiem jakie normy, bo mocno zapracowany jestem.
matlos - Sro 11 Maj, 2011

wajtas, aktualne normy znajdziesz na pierwszej stronie tego tematu pod linkiem pierwszego postu .
tomaszekcb - Czw 12 Maj, 2011

Witam ;-) Czy szykuje się "coś" w tym roku za srednią 5,0 (4 x 5) z WF ;)
-=Alex=- - Czw 12 Maj, 2011

Tak. "Pochwała w jadłospisie" i poczucie dobrze spełnionego obowiązku ;)
~~Ad~~ - Czw 12 Maj, 2011

Tak! Przy najbliższej kontroli będziesz w pierwszej kolejności typowany do zaliczania WF. :viktoria: :cool:
wajtas - Czw 12 Maj, 2011

Ja niestety już po ocena 4 szkoda bo mogłem mieć 5 ze wszystkiego a poprawić sie nieda jak dobrze czytam rozporządzenie. :gent: :gent: :gent:
Ryś - Czw 12 Maj, 2011

No niestety :gent:
Tommy - Czw 12 Maj, 2011

Nie wiem, czy sprawa nie była już poruszana ale czy dowódca jednostki może nakazać kolejność zdawania poszczególnych konkurencji ? :???: Bo u nas nakazał egzamin zaczynać od 3000m ponieważ sporo ludzi po uzyskaniu pozytywnych ocen z konkurencji halowych rezygnowało z biegu.
matlos - Czw 12 Maj, 2011

Tommy, w mojej jednostce marszobieg jest na końcu i to w odstępie minimum dwóch godzin od poprzednich konkurencji. Mimo, że masz trzy piątki z wcześniejszych konkurencji to te 3000 metrów musisz choćby przespacerować bo inaczej ogólna ocena dwa.
shogun - Czw 12 Maj, 2011

matlos napisał/a:
Tommy, w mojej jednostce marszobieg jest na końcu i to w odstępie minimum dwóch godzin od poprzednich konkurencji. Mimo, że masz trzy piątki z wcześniejszych konkurencji to te 3000 metrów musisz choćby przespacerować bo inaczej ogólna ocena dwa.

Ocenę sprawności fizycznej żołnierza zawodowego ustala się na podstawie średniej arytmetycznej ocen z ćwiczeń, o których mowa w § 7 ust. 1 i § 8 ust. 1, uzyskanych przez żołnierza zawodowego podczas sprawdzianu sprawności fizycznej w następujący sposób:
1) średnia 4,51 i wyższa – ocena bardzo dobra;
2) średnia od 3,51 do 4,50 – ocena dobra;
3) średnia od 2,51 do 3,50 – ocena dostateczna;
4) średnia 2,50 i niższa – ocena niedostateczna.
2. Warunkiem otrzymania oceny pozytywnej ze sprawdzianu sprawności fizycznej jest uzyskanie przez żołnierza zawodowego co najmniej trzech ocen pozytywnych ze zdawanych ćwiczeń, bez względu na to czy posiada kategorię Z czy kategorię Z/O.

viable - Pią 13 Maj, 2011

Nie słuchajcie plotek o jakichkolwiek nagrodach za piatkę z WF. Sesja jest już w toku (mamy środek maja), więc każdy kto zdał i nie dostał tej nagrody byłby pokrzywdzony i mógłby w łatwy sposób podważyć/zaskarżyć taki przepis/decyzję wydany odgórnie. Tak więc trójeczka czy czwóreczka spokojnie wystarcza, a wasza ewentualna piątka jest tylko dla statystyk wuefistów, którzy jakby co robili nie wiadomo co aby podnieść sprawność kadry w swoich jednostkach, a jak to w rzeczywistości wygląda wszyscy wiedzą :-o
Pozdrawiam,
V

Benon - Pią 13 Maj, 2011

viable napisał/a:
Nie słuchajcie plotek o jakichkolwiek nagrodach za piatkę z WF. Sesja jest już w toku (mamy środek maja), więc każdy kto zdał i nie dostał tej nagrody byłby pokrzywdzony i mógłby w łatwy sposób podważyć/zaskarżyć taki przepis/decyzję wydany odgórnie. Tak więc trójeczka czy czwóreczka spokojnie wystarcza, a wasza ewentualna piątka jest tylko dla statystyk wuefistów, którzy jakby co robili nie wiadomo co aby podnieść sprawność kadry w swoich jednostkach, a jak to w rzeczywistości wygląda wszyscy wiedzą :-o
Pozdrawiam,
V


Wstyd mi za takich ludzi jak ty, pewnie jeszcze należysz do korpusu podoficerskiego, albo Boże uchroń oficerskiego. Degrengolada Wojska Polskiego sięgnęła szczytu, teraz już unosi się w powietrzu. Byle na 3, byle odp...ić.

Silmeor - Pią 13 Maj, 2011

Benon, co się bulwersujesz? Viable ma sporo racji. Jak przychodzą egzaminy z wf to jest nieopanowana sracz....a żeby zaliczać. Ale mimo, że w planach zajęć tygodniowych są zawsze bodajże dwa razy po dwie godziny wf, to ja na takim wf w jednostce nie byłem od dobrych 10 lat. Powiem więcej, jak kiedyś kilka osób poszło w ramach tego wf pograć w siatkówkę (a całą swoją robotę mieli zrobioną na dzień naprzód) to dostali OPR od zastępcy dowódcy bazy, a ich przełożonemu kazano im znaleźć zajęcie "bo się nudzą." I żeby nie było nieporozumień, wf zaliczam co roku na cztery czy pięć, w zależności od moich chęci i nastroju. :D
McSimus - Pią 13 Maj, 2011

Ja już swoje zaliczyłem. Na pełną czwórkę. A teraz leczę zakwasy :gent:
-=Alex=- - Pią 13 Maj, 2011

viable napisał/a:
Sesja jest już w toku (mamy środek maja), więc każdy kto zdał i nie dostał tej nagrody byłby pokrzywdzony i mógłby w łatwy sposób podważyć/zaskarżyć taki przepis/decyzję wydany odgórnie.

Z tego co sobie przypominam, to podobna sytuacja miała miejsce i nikt nie zaskarżył. Było to w czasach kiedy "5" nie była równa 5,5,5,5. Płacone było za 4x5 a nie za np 4,5,5,5.

mihu7 - Pią 13 Maj, 2011

viable napisał/a:
Nie słuchajcie plotek o jakichkolwiek nagrodach za piatkę z WF. Sesja jest już w toku (mamy środek maja), więc każdy kto zdał i nie dostał tej nagrody byłby pokrzywdzony i mógłby w łatwy sposób podważyć/zaskarżyć taki przepis/decyzję wydany odgórnie. Tak więc trójeczka czy czwóreczka spokojnie wystarcza, a wasza ewentualna piątka jest tylko dla statystyk wuefistów, którzy jakby co robili nie wiadomo co aby podnieść sprawność kadry w swoich jednostkach, a jak to w rzeczywistości wygląda wszyscy wiedzą :-o
Pozdrawiam,
V


Witam !
Zaraz pęknę... ze śmiechu ! Kto będzie pokrzywdzony !? Żołnierz, który swoją sprawność fizyczną uzależnia od tego, czy będzie nagroda, czy nie ???
Co do ewentualnej nagrody - to może ona być przyznana, np. w grudniu - jak się okaże, ile pieniędzy można wygospodarować na nagrody - i tu jest sprawa prosta - MON ma dane ile było ocen 5.0, liczy kasę - wydaję Decyzję i płaci.... A kto się ma wtedy zburzyć , że nie było wiadomo o nagrodach za 5.0 i że to nie sprawiedliwe ? Gdyby było wiadomo o nagrodzie, to lepszą ocenę by wycisnąął ??

Pozdrawiam !

focus - Pią 13 Maj, 2011

viable napisał/a:
Nie słuchajcie plotek o jakichkolwiek nagrodach za piatkę z WF.


Inicjatorem ''płacenia'' za ocenę bdb z egzaminu ze sprawności fizycznej jest Zarząd P-7, który opracował projekt zarządzenia w przedmiotowej sprawie. Nie wiem na jakim etapie legislacyjnym znajduje się rzeczony dokument ale nie wierzę w pozytywny finał sprawy.

viable - Pią 13 Maj, 2011

Ja wyrażam tylko opinię na temat istniejącej obecnie sytuacji. Nadmieniam, że przez ostatnie 5 lat z wf mialem oceny 5. Dostałem za to również pieniążki kiedy były dawane (nie to, że specjalnie się starałem po prostu tak wychodziło). Starałem się i nadal staram się utrzymywać formę fizyczną, na tyle na ile pozwala mi czas i stawiane przez przełożonych zadania.
Mam jednak dość :zly3: mamienia ludzi plotkami typu, że jest jakiś projekt i że może na koniec roku jak 'im' pieniędzy zostanie to dadzą tym co zaliczyli na 5. Panowie przejrzyjcie na oczy. Spójrzcie na jakim poziomie stoją zajęcia z wf oraz kto zbiera profity/nie profity za ogólną średnią ocenę jednostki z wf (d-ca, szef szkolenia, instruktor w-f?).
Oczywiście co innego dbanie o zdrowie i własne ciało (sport to zdrowie i wspaniała rozrywka). Co innego jednak niezrozumiałe zasady i działania przełożonych nie potrafiących jasno określić czy coś się należy bądź nie.
Żołnierz ma prawobyć dobrze dowodzony i znać zasady :czytanie:
Pozdrawiam,
V

buzz - Sro 18 Maj, 2011

Panowie!

Mam pytanie do obeznanych i doświadczonych.. niezaliczyłem WF (stało sie...zmaściłem sprawe, nie poszło, wstyd mi bardzo). Kontrakt kończy mi sie przed następnym terminem wf w przyszłym roku. Czy dostane następny kontrakt?? Czy też jest jakiś przepis który wyklucza takie działanie??(niedoszukałem sie, dlatego pytam). Chętnie podejde do wf jeszcze raz ale rozporzadzenie nie daje terminu poprawkowego.Da rade podejśc jeszcze raz??

franek - Sro 18 Maj, 2011

Witam koledzy,po krótce opiszę wam swoją historie..Rok temu na WF-ie miałem wypadek przewróciłem się podczas biegu na egzaminie z WF-u,na skutek czego doznałem złamania głowy kości promieniowej ze zwichnięciem stawu łokciowego.Byłem na zwolnieniu pięć miesięcy,w końcu dostałem zdolność do pracy(ale lekarz w informacji napisał że leczenie nie zakończone gdyż jest cały czas wdrażana rechabilitacija i fizykoterapia) i poszedłem na dwie komisje,jedna o zdolność,a druga o odszkodowanie za wypadek w pracy.Wszystkie te komisje przeszedłem pomyślnie i nadal służę :D .I w tym roku wziąłem od swojego lekarza Chirurga-Ortopedy zwolnienie z zajęć WF-u na okres 1 roku,gdyż odczuwam jeszcze skutki tego wypadku,dziś poszedłem na wf i po pobraniu karty udałem się do lekarza jednostkowego w celu pokazania mu zaświadczenie o zwolnieniu,na co mi lekarz odpowiedział że nie może mnie zwolnić z całego wf-u,tylko mam iść na komisje i oni mogą mnie zwolnić z całorocznego egzaminu.I mam do was koledzy pytanie na jakiej podstawie ten pan doktor ma mnie kierować na komisje,i czy on nie mógł by wypisać że jestem niezdolny do odbycia egzaminu..Za odpowiedzi dziękuję i pozdrawiam. :gent:
~~Ad~~ - Sro 18 Maj, 2011

Do buzz: Nie! :gent:
buzz - Sro 18 Maj, 2011

NIe bardzo rozumiem NIE!..tzn.
1. Nie dostane kontraktu
2. nie ma takich przepisów
3. nie mogę podejśc jeszcze raz

Które nie??

~~Ad~~ - Sro 18 Maj, 2011

Cytat:
Da rade podejśc jeszcze raz??
Do tego :gent:
buzz - Sro 18 Maj, 2011

Witam!

No wlaśnie...a czy jest jakiś przepis mówiący o tym że można podejśc tylko raz??

dzięki za odpowiedź...

Ciekawe jak pozostałe pytania..Ktos cos wie??

wieczne500 - Sro 18 Maj, 2011

Rozporządzenie o sprawdzianie z Wf mówi że żołnierz zdaje egzamin z WF w czasie i miejscu wyznaczonym przez dowódcę JW. Jeżeli dowódca wyznaczy więcej niż jeden termin to można podejśc następnym razem też. Tak to się odbywa w Świętoszowie.
-=Alex=- - Sro 18 Maj, 2011

franek napisał/a:
I w tym roku wziąłem od swojego lekarza Chirurga-Ortopedy zwolnienie z zajęć WF-u na okres 1 roku,gdyż odczuwam jeszcze skutki tego wypadku,dziś poszedłem na wf i po pobraniu karty udałem się do lekarza jednostkowego w celu pokazania mu zaświadczenie o zwolnieniu,na co mi lekarz odpowiedział że nie może mnie zwolnić z całego wf-u,tylko mam iść na komisje i oni mogą mnie zwolnić z całorocznego egzaminu.

Rozporządzenie MON z dnia 12 lutego 2010 r. w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych. Dziennik Ustaw z 2010 r. Nr 27 poz. 138

Cytat:
§ 10. 1. Dokumenty stanowiące podstawę zwolnienia ze sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierz zawodowy przedstawia, nie później niż w ciągu siedmiu dni od dnia ich wystawienia, dowódcy jednostki wojskowej.
2. Przyczynę zwolnienia żołnierza zawodowego ze sprawdzianu sprawności fizycznej dowódca jednostki wojskowej ogłasza w rozkazie dziennym jednostki wojskowej.

jeszcze wojskowy - Sro 18 Maj, 2011

Do Franek lekarz w jednostce może zwolnić Cię z rocznego sprawdzianu z WF bo:
1)jesteś w trakcie choroby;
2)jesteś w trakcie rehabilitacji po chorobie i nie nadajesz się do WF-u
3) nie chce Ci sie podchodzić do WF-u
4)doktor ma zły humor/albo taki dokładny/ i czepia się Twojego stanu zdrowia np masz duże ciśnienie i Cię nie dopuszcza,
W pierwszych dwóch przypadkach jeśli dopuściłby Cię do WF-u a Ty doznałbyś uszczerbku na zdrowiu to doktor ma poważne kłopoty i ma kontakt z prokuratorem który skończy sie dla niego żle
3 i 4 przypadek zależy tylko od doktora czy ludzki człowiek czy bufon i jak Ty go traktujesz
Wcale nie musisz jechać na komisje aby nie podchodzić do WF-u pamietaj tylko o jednym że przy nie zaliczonych dwóch kolejnych WF-ach mogą zwolnić Cie z armii

Ryś - Sro 18 Maj, 2011

Ale nie przy zwolnieniach o czym pisał Franek, tylko jak podchodzi i nie zaliczy. :gent:
yagra - Nie 22 Maj, 2011

Masz rację. Ja jeszcze WFu nie zaliczałem - od początku tej nagonki (jakieś 5-6lat). To godzi w moje podstawowe prawa obywatelskie. Zgodnie z ustawą art. 50a. 1. Żołnierz zawodowy jest obowiązany utrzymywać sprawność fizyczną zapewniającą wykonywanie przez niego zadań służbowych. Przychodzę do pracy, wykonuję obowiązki. Przełożeni docenili - 3 razy awansowałem. I nikt mnie nie zmusi do szaleństw na hali sportowej - raz, po co? dwa, nie ma podwyżek, knowania przy emeryturach. Dalej można wymieniać..... I w imię czego? Nie zaliczam w imię swojego kaprysu - bo nie!!!
quest71 - Nie 22 Maj, 2011

yagra, W imię służby ojczyźnie. Jeśli nie odpowiadają Ci warunki zrób to co ja i wielu moich kolegów - jesteśmy już emerytami. Wszyscy z nie pełną wysługą.
-=Alex=- - Nie 22 Maj, 2011

yagra napisał/a:
Nie zaliczam w imię swojego kaprysu - bo nie!!!

Nie zaliczaj. Ja także nie zaliczam i mam spokój.

yagra - Nie 22 Maj, 2011

quest71 - takie wyście jest najprostsze - więcej walki o lepsze jutro!!! Ja nie zobowiązywałem sie do zapewnienia godnego zycia żołnierzom....... I nie poczuwam się do realizacji tych wymogów... I jeśli ktoś zapyta mnie dlaczego - odpowiem - bo nie... chce mi się :cool:
quest71 - Nie 22 Maj, 2011

Tak myśli większość - niestety. Tych, którzy chcą coś zmienić na lepsze jest nie wielu, a i tak się boją o swoje stołki. Mi warunki służby przestały odpowiadać, w cywilu znalazłem lepszą pracę, a pomóc Wam, żołnierzom i nam emerytom staram się będąc członkiem Stowarzyszenia NFoW. Razem możemy więcej. Tylko, że tacy jak ty wolą gdy ktoś za nich wszystko załatwi. WF jest ważny. Żołnierz ma być sprawny fizycznie. To jest wymóg Ustawy. Jedynym sposobem sprawdzenia przez przełożonych czy go spełniasz jest sprawdzian. Jeśli komuś się nie podoba - droga wolna.
yagra - Nie 22 Maj, 2011

quest71 napisał/a:
Tak myśli większość - niestety. Tych, którzy chcą coś zmienić na lepsze jest nie wielu, a i tak się boją o swoje stołki. Mi warunki służby przestały odpowiadać, w cywilu znalazłem lepszą pracę, a pomóc Wam, żołnierzom i nam emerytom staram się będąc członkiem Stowarzyszenia NFoW. Razem możemy więcej. Tylko, że tacy jak ty wolą gdy ktoś za nich wszystko załatwi. WF jest ważny. Żołnierz ma być sprawny fizycznie. To jest wymóg Ustawy. Jedynym sposobem sprawdzenia przez przełożonych czy go spełniasz jest sprawdzian. Jeśli komuś się nie podoba - droga wolna.

Bawisz mnie... Ci, którzy chca coś zmienic zostają, reszta ucieka.... I jakoś większość z tych, którzy odeszli do cywila ma ok. - wg nich - chociaż w realu nikogo takiego nie znam.... Razem możemy więcej? Podaj przykłady.... To raczej Ty (chociaż tykasz z małej litery - ale widac tak Cię ktoś nauczył) odszedłeś - pompatycznie - bez walki. Powyżej podałem definicję sprawności - nie rozumiesz - Twoja sprawa.... Ty wybrałeś drogę najprostszą :cool:

Ryś - Nie 22 Maj, 2011

Mimo, że zaliczam corocznie WF na oceny dobre i bardzo dobre dając przykład sprawności fizycznej młodym żołnierzom to też jestem przeciwny organizowaniu takich sprawdzianów, bo żołnierza nie ocenia się po tym ile razy podciągnie się na drążku tylko po tym co ma w głowie.
To jest tylko moje zdanie, a póki co to trzeba zaliczać :gent:

quest71 - Nie 22 Maj, 2011

yagra napisał/a:

Bawisz mnie... Ci, którzy chca coś zmienic zostają, reszta ucieka.... I jakoś większość z tych, którzy odeszli do cywila ma ok. - wg nich - chociaż w realu nikogo takiego nie znam.... Razem możemy więcej? Podaj przykłady.... To raczej Ty (chociaż tykasz z małej litery - ale widac tak Cię ktoś nauczył) odszedłeś - pompatycznie - bez walki. Powyżej podałem definicję sprawności - nie rozumiesz - Twoja sprawa.... Ty wybrałeś drogę najprostszą :cool:

Za Ty z małej litery przepraszam, nie było to zamierzone. Nie odszedłem bez walki. A zrobiłem to z wielu powodów. WF i inne sprawdziany zaliczałem do końca mojej służby. Łącznie z Inspekcją na 2 miesiące przed jej końcem. Nie boję się zderzenia z rzeczywistością. Uważam też, że dyskusja na temat celowości i norm sprawdzianu jest bezcelowa. Normy są tak śmieszne, że każdy średnio rozwinięty człowiek jest w stanie je wykonać. Jeśli ktoś ma problemy z przestrzeganiem prawa - nie powinien służyć. Ja uznałem, że ważniejsze jest utrzymanie rodziny niż siedzenie w mundurze i samo narzekanie - jak to jest źle. Chcesz konkretów? Proszę bardzo.

kaziokazio - Nie 22 Maj, 2011

Ryś napisał/a:
..... żołnierza nie ocenia się po tym ile .....tylko po tym co ma w głowie.
:


Aj tam aj tam. Ja przez okres mojej prawie 20 letniej służby zawsze odnosiłem wrażenie, że po tym się ocenia co kto ma na naramiennikach. ;)

Ryś - Nie 22 Maj, 2011

Rozumiem - bez komentarza ;)
yagra - Nie 22 Maj, 2011

Ależ ja walczę o przestrzeganie prawa. Do do wf-u - to masz rację normy są.... takie jak w innych państwach sojuszu. Bez przygotowania można podejść licząc na 5. Ale nie o to chodzi.... Skoro wykonuję obowiązki na swoim stanowisku na 5 - co uzewnętrzniono w opiniowaniu to znaczy, że mam sprawnosc na własciwym poziomie i tego potwierdzać nie powinieniem. Dlatego też alpeluję - powiedzmy nie bzdurnym szykanom - jako i ja mówię. :viktoria: A jeśli się komuś nie podoba to droga wolna ... i nie zalicza :cool:
woyager - Sro 25 Maj, 2011

Witam. Nie mogę podejść do wf.
Lekarz nie chce mnie dopuścić do wf bo nie mam badań okresowych, nie chce mi zrobić badań okresowych bo nie mam ważnej komisji lekarskiej, nie mam ważnej komisji bo byłem dłuższy okres chory, jak dostane komisję to będzie już po wf.
jak to ugryźć?

~~Ad~~ - Sro 25 Maj, 2011

Dopilnuj tylko aby "niedopuszczenie" przez lekarza ukazało się w rozkazie dziennym co nie da podstaw do twierdzenia, że nie podszedłeś do zdawania WF np. z lenistwa, a resztą się nie przejmuj, za rok też pewnie będzie WF obowiązkowy. :cool: Zdrowia życzę. :gent:
pawelst81 - Wto 31 Maj, 2011

A ja mam pytanko z innej beczki. W Dzienniku Ustaw nr 27 z 2010 r. poz. 138 (czyli Rozporządzenia MON z dnia 12 lutego 2010 r. w sprawie przeprowadzenia sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych) paragraf 9.1 ust. 3 mówi:

Kod:
Żołnierz zawodowy z kategorią Z zwolniony z wszystkich ćwiczeń sprawdzających jedną zdolność motoryczną nie jest dopuszczony do tego sprawdzianu ze względów zdrowotnych.


Wg załącznika nr 1 do w/w rozporządzenia ćwiczeniem sprawdzającym siłę mięśni brzucha (czyli taką zdolność motoryczną) są TYLKO skłony tułowia w przód. I teraz - jeśli ktoś jest zwolniony z tego typu ćwiczeń, bo miał np. operację kręgosłupa (dyskopatia), to w takim razie automatycznie zwolniony jest z całego sprawdzianu, skoro nie może się zginać a nie ma "zamiennika" w postaci innego ćwiczenia?

LeRo - Sob 04 Cze, 2011

Może się ktoś po mnie przejedzie, bo moje podejście do tematu WF nie jest za nadto ambitne ale co tam. Jadę po najmniejszej linii oporu. W tym roku z sali: 5 5 4 a z 3km gała. Bo i po co mam zrywać podeszwy przy 30 stopniowym upale? W imię czego pytam? Żeby w statystykach lepiej wyglądało? Mam 4 i mi styka. Żeby wywalczyć 5 musiałbym zaliczyć 3km na 5, a na to trzeba się sporo przed egzaminem nalatać po lesie. Tylko po co...?
akus2 - Sob 04 Cze, 2011

LeRo napisał/a:
Tylko po co...?
Odpowiadam dla zdrowia i satysfakcji. :gent:
LeRo - Sob 04 Cze, 2011

Satysfakcję to ja bym miał jakby z żołnierskiej pensji stać mnie było na zabranie rodziny na wakacje do ciepłych krajów... :(
i - Nie 05 Cze, 2011

Ano, to jest smutna prawda. Nic dodać, nic ująć.

A slogan typu "sport to zdrowie" jakoś dziwnie zderza się ostatnio z rzeczywistością. O ile nie mylę się, to najpierw kulomiotka, potem koszykarka. :(

lubek - Nie 05 Cze, 2011

Egzamin z wf to jedna wielka...... Zaliczają tylko Ci co albo podchodzą poważnie do słuzby albo Ci co mają za mało "eksponowane" stanowiska. Ci co nie są w stanie zaliczyć choć jednej konkurencji mając wysokie stopnie i tak zaliczają, tzn im jest zaliczony WF.
akus2 - Nie 05 Cze, 2011

lubek napisał/a:
tzn im jest zaliczony WF

A ja i tak im nie zazdroszczę. Oni i tak (przeważnie) dźwigają na co dzień dziesiątki kilogramów nadwagi. :cool:

prawie _emeryt - Wto 07 Cze, 2011

Witam szanownych Panów. :gent:
Mam takie pytanie w kwestii egzaminu a raczej jego negatywnych skutków .Mamy w sekcji jednego "wybitnego specjalistę" w robieniu uników / w sumie każdy jest kowalem swojego losu/ któremu nie idzie przetłumaczyć ,że w tym roku musi podejść do egzaminu i go zaliczyć by nie zostać zwolnionym.Wybitny specjalista w zeszłym roku był na L-4 tzw chorobowym jak to pięknie ujął i nie zaliczał wf a teraz znów ma zamiar zrobić to samo lub nawet jak twierdzi w przypadku oceny niedostatecznej nie grozi mu zwolnienie ze służby.Ja jestem innego zdania twierdząc ,że jest w błędzie i zakończy służbę przed minimalną wysługą 15 lat.Oświećcie mnie kto błądzi on czy piszący te słowa który zdejmuje mundur po 21 latach a do egzaminu mimo wszystko przystąpił. :roll:
I prosiłbym o obiektywne i przede wszystkim zrównoważone wypowiedzi.
pzdr

wieczne500 - Wto 07 Cze, 2011

Oczywiście że go nie zwolnią. Zwolnienie z służby to 2 razy nieusprawiedliwione podeście lub ocena 2. Zwolnienie lekarskie L-4 bądź z WF jest nieprzystąpieniem usprawiedliwionym. Ot co!
I tak może przez wiele lat.

-=Alex=- - Wto 07 Cze, 2011

wieczne500 napisał/a:
I tak może przez wiele lat.

Aż do emerytury. :D

Cytat:
Art. 111. Żołnierza zawodowego zwalnia się z zawodowej służby wojskowej wskutek:

6a) otrzymania w dwóch kolejnych latach oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia w dwóch kolejnych latach do tego sprawdzianu, chyba że został zwolniony z tego sprawdzianu na podstawie art. 50a ust. 3;

mihu7 - Wto 07 Cze, 2011

-=Alex=- napisał/a:
wieczne500 napisał/a:
I tak może przez wiele lat.

Aż do emerytury. :D

Cytat:
Art. 111. Żołnierza zawodowego zwalnia się z zawodowej służby wojskowej wskutek:

6a) otrzymania w dwóch kolejnych latach oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia w dwóch kolejnych latach do tego sprawdzianu, chyba że został zwolniony z tego sprawdzianu na podstawie art. 50a ust. 3;


Witam !
Z art. 6a wynika więc, że zwolnienie następuje, gdy w kolejnych dwóch latach otrzymam 2 lub nie przystąpię do egzaminu (w dwóch kolejnych latach).
A co będzie gdy jednego roku dostanę 2, a następnego nie przystąpię do egzaminu ? Też mnie zwolnią ?

PS. Ja osobiście nie mam problemu z WF, tak tylko pytam... Pozdrawiam !

[ Dodano: Wto 07 Cze, 2011 ]
wieczne500 napisał/a:
Oczywiście że go nie zwolnią. Zwolnienie z służby to 2 razy nieusprawiedliwione podeście lub ocena 2. Zwolnienie lekarskie L-4 bądź z WF jest nieprzystąpieniem usprawiedliwionym. Ot co!
I tak może przez wiele lat.



Koledze chyba chodzi o nieusprawiedliwione nie-podejście...

Pozdrawiam !

prawie _emeryt - Wto 07 Cze, 2011

No i właśnie o taka sytuacje mi chodzi.Czyli wychodziło by na to,że raz dostając pałę pózniej idąc na L-4 i nie będąc klasyfikowanym czy ocenianym jak zwał tak zwał może bimbać na nosie tym którzy spełnili to co do nich należało i nie ponosi się z tego względu żadnych konsekwencji? :zly4: :???: Bo jeżeli tak to naprawdę jestem coraz bardziej utwierdzony w tym ,że mundur wkrótce zdejmę.
wieczne500 - Wto 07 Cze, 2011

Jeżeli jest nie przystąpił/ocena dwa w 2009.
W 2010 bierze zwolo.
W 2011 nie przystąpił/ocena 2.
w 2012 zwolo i tak cała służbę.
Można? Można!

Pan - Wto 07 Cze, 2011

prawie _emeryt, dokładnie tak. Dopóki nie dostanie 2 przez dwa kolejne lata lub nie przystąpi do egzaminu przez dwa kolejne lata nic mu nie grozi.

Czyli taki ciąg : 2, nie przystąpił, 2, L4, 2, nie przystąpił, 2, nie przystąpił, L4, nie przystąpił - nie jest przesłanką do zwolnienia.

Oczywiście można wysłać żołnierza na komisję lekarską, wszczynać postępowania dyscyplinarne etc.

wieczne500 - Wto 07 Cze, 2011

Postępowanie dyscyplinarne można tylko za nie przystąpienie nieusprawiedliwione tylko.
jeszcze wojskowy - Wto 07 Cze, 2011

A kto był tak mądry i wymyślił WF ? i zwalnianie za jego nie zaliczenie. To jest kolejny debilizm wojskowy bo ktoś może być świetnym np technikiem samolotu, strategiem, prawnikiem, informatykiem etc, etc i nie musi być komandosem albo zwiadowcą żeby służyć w armii a komandos, zwiadowca, etc, etc nie musi być strategiem , informatykiem Każdy powinien być dobry w tym co robi bo kto jest od wszystkiego to jest od niczego. Ale u Nas wszystko musi być postawione na głowie Ale MON w swojej głupocie i w niczym mnie nie zaskoczy

[ Dodano: Wto 07 Cze, 2011 ]
A i jeszcze jedno ludzie zamiast zajmować sie tym czym powinni to zajmują się bieganiem, brzuszkami, podciągnieciami bieganiem za W-F-istami / a Ci przez to czuja się ważniejsi od dowódcy/ i innymi pierdołami wtedy kiedy przychodzi maj-czerwiec

Benon - Wto 07 Cze, 2011

Rzekł głos reprezentacji 140 kilogramowych kloców, którzy od 7:30 do 15:30 próbują wciągnąć na siebie największy rozmiar munduru.
LeRo - Wto 07 Cze, 2011

Benon napisał/a:
Rzekł głos reprezentacji 140 kilogramowych kloców, którzy od 7:30 do 15:30 próbują wciągnąć na siebie największy rozmiar munduru.


Rozbawiłeś mnie do łez... :)

werty - Wto 07 Cze, 2011

Kolego: nie przesadzaj. Jestem przeciwnikiem przeginania pały w obie strony. Sprawność fizyczna rzecz ważna, ale robienie z tego "pępka świata" to przegięcie. A już niezaliczenie wf jako podstawa zwolnienia to szczyt głupoty. Nie każdy musi być olimpijczykiem i na niektórych stanowiskach liczy się doświadczenie i merytoryczna wiedza niż ilość podciągnięć. Tak na marginesie za rok się o tym przekonamy, jak tak około 10% specjalistów, którzy teraz rzucili kwitem odejdzie. Cieniutko to widzę... Znam przypadek stopnia ppłk po 7 (słownie: siedmiu) latach służby. Oj, będziemy cienko piszczeć pod dowództwem fachowców z awansów po tych wakatach...
Ale do rzeczy: Kolega wyżej dał przykład totalnego migania się od wf. Ludzie! Jaki problem? Jest opiniowanie okresowe? No jest. Czy żołnierz ma obowiązek zaliczyć wf? No ma... Czy się z tego obowiązku wywiązał? No nie! Wniosek? Ocena z opinowania niedostateczna z powodu zaniedbywania obowiązków służbowych! Gratuluję każdemu sukcesów na cywilnym rynku pracy jeśli w świdectwie służby miałby wpisane "zaniedbywanie obowiązków służbowych". To już czysto hipotetycznie, bo nie tak się to wypełnia.

jeszcze wojskowy - Wto 07 Cze, 2011

Benon nie należę do "reprezentacji 140 kilogramowych kloców, którzy od 7:30 do 15:30 próbują wciągnąć na siebie największy rozmiar munduru" zdziwisz się ale W-F zaliczam co roku na ocenę bdb, i moja waga jest prawidłowa Robienie z WF pępka świata jest pomyłką, śmiać mi się chce i jest to żałosne jak niektórzy faceci zaliczają poszczególne konkurencje a właściwie jest to żałosne jak nie potrafią się podciągnąć na drążku lub zrobić brzuszka mimo że nie są "klocami 140 kg"I wcale nie uważam, że nie nadają się do armii powiem więcej nadają sie bardziej jak co niektórzy którzy mają bdb z W-F ale za to "siano w głowie" Ale i jedni i drudzy armii są potrzebni.
LeRo - Wto 07 Cze, 2011

jeszcze wojskowy napisał/a:
jest to żałosne jak niektórzy faceci zaliczają poszczególne konkurencje a właściwie jest to żałosne jak nie potrafią się podciągnąć na drążku lub zrobić brzuszka mimo że nie są "klocami 140 kg


Jak zdawałem egzaminy w tym roku to przystępowało z nami do nich 3 kandydatów do NSR. To było budujące doświadczenie... Gdy patrzyłem jak się podciągają poczułem się co najmniej jak Rambo. Dwóch dało radę to zrobić jeden raz a trzeci po szalonym tańcu na drążku dwa razy. A to całkiem młodzi ludzie byli... Co by nie mówić o egzaminach z WF to normy są takie że salę jest w stanie na 3 zaliczyć każdy, a wtedy na 3km można położyć laskę i średnia i tak 3 wyjdzie.

hidd - Wto 07 Cze, 2011

Nikt nie robi z WF pępka świata - jak komuś wisi ocena, byle mieć pozytywną to sobie np. to podciąganie może odpuścić (albo bieg, z tego co obserwuję to najczęściej bieganie ludzie olewają). Żołnierz ma być sprawny fizycznie - takie jest moje zdanie. Normy nie są wyśrubowane i wystarczy odrobina dobrej woli żeby egzamin zaliczyć. Na tej zasadzie to może jeszcze strzelanie dla sztabowców odpuścić, bo przecież oni to za biurkiem i w zasadzie to nigdy nie będą musieli, no i po co im mundury, przecież w biurowcu kamuflaż niepotrzebny.
XXXTended - Sro 08 Cze, 2011

Hej. Czy jest jakiś sposób na kontrolę poczynań wfmena w jednostce ? Może sie tym w jakiś sposób zająć Żandarmeria ? Nigdy nie chciałam nikogo podkablowac, ale to co w tym roku robi nasz wfmen to jest normalny skandal. Z tym, ze jest to skandal, który każdemu pasuje, bo chyba przyszedł odgórny prikaz żeby jak najwięcej ludzi zdało wf, bo zdają zarówno telefonicznie, jak i indywidualnie modłami, rytułałami czy nawet w jeden dzień zaliczając halę, a w drugi bieg. No patologia po prostu.
babcia131 - Sro 08 Cze, 2011

XXXTended napisał/a:
Hej. Czy jest jakiś sposób na kontrolę poczynań wfmena w jednostce ? Może sie tym w jakiś sposób zająć Żandarmeria ? Nigdy nie chciałam nikogo podkablowac, ale to co w tym roku robi nasz wfmen to jest normalny skandal. Z tym, ze jest to skandal, który każdemu pasuje, bo chyba przyszedł odgórny prikaz żeby jak najwięcej ludzi zdało wf, bo zdają zarówno telefonicznie, jak i indywidualnie modłami, rytułałami czy nawet w jeden dzień zaliczając halę, a w drugi bieg. No patologia po prostu.

A wystarczyło chociaż rzucić nr JW , albo przynajmniej miejscowość i może co niektórym zapaliło by się świateło ostrzegawcze. A tak to nie wiadomo za bardzo o co chodzi, boisz się podpaść Kolegom [ bo Im podobno pasuje ? ] czy Tobie nie udało się z WF-menem ?
A tak patrząc na to co się tu wypisuje , to dochodzę do wniosku , że Nasza Armia bardziej boi się w-f , niż npla . :gent:

-=Alex=- - Sro 08 Cze, 2011

XXXTended napisał/a:
... bo zdają zarówno telefonicznie, jak i indywidualnie modłami, rytułałami czy nawet w jeden dzień zaliczając halę, a w drugi bieg.
A przez internet można też zdawać ?

babcia131, przecież jest podane "Skąd: Fiftysix" :efendi2:

quest71 - Czw 09 Cze, 2011

-=Alex=-, Nie każdy zna angielski tak dobrze i nie każdy wie co oznacza 56. To jakiś pułk? A może nr ulicy przy której jest jednostka?
Chyba, że chodzi o tę jednostkę?

babcia131 - Pią 10 Cze, 2011

Cytat:
[quote="-=Alex
babcia131, przecież jest podane "Skąd: Fiftysix" :efendi2:

A może Kolega jest z 56 kompanii specjalnej , albo z 56 rocznika ? Jesli naprawdę tak Mu zalezy na WF i czuje się dobry , to niech zalicza , a jesli jest przy tym odważny no to niestety trzeba sie troche postawić .Przy odrobinie wysiłku, woli , i przy tych normach , nie ma siły żeby wf-men ud...ł Kolege , a będzie musiał zwrócic uwage na innych .Ale smieszy mnie ten problem WF, autentycznie . :gent:

-=Alex=- - Pią 10 Cze, 2011

babcia131, to co zacytowałeś to nie było do Ciebie. Chciałem jedynie uzmysłowić, że można normalnie po Polsku napisać nazwę jednostki, nazwę miasta ect, a nie teksty "z nikąd", "z nienacka" lub podobne.
babcia131 - Pią 10 Cze, 2011

Przepraszam ,może rzeczywiście nie pojąłem zbyt szybko " podtekstu". Ale te "skargi " chwilami naprawdę mnie śmieszą. Kolega w końcu rzuca jakby nie było poważnymi zarzutami, ukrywa się pod nickiem [ jak wszyscy na Forum ] i nie podaje nawet jednostki , miejscowosći , a przecież jasne jest że odpowiednie służby gdyby tylko komuś się zachciało są w stanie stwierdzić "skąd padło oskarżenie " [ no chyba ze z kafejki internetowej , ale i tu mozna wyczaić piszącego ] Więc albo się chce uciąć proceder i co niektórych wystraszyć , podając chociaż miasto[ aż tyle JW to teraz w danych miastach nie ma ] albo wali się numer jednostki, i przypuszczam ze w ciągu najbliższych dni wszyscy łącznie z D-twem spotkają się na bieżni. No chyba że poczucie godności , honoru munduru sięgnęło dna. Sam się zastanawiam czy wierzę w to co piszę ? Ale takie sytuacje są coraz częściej na porządku dziennym, niestety. :gent:
XXXTended - Pią 10 Cze, 2011

Kolego, w mojej jednostce jest około 20 kobiet, nie będę się narażała na ujawnienie, napiszę tyle, że jw będzie wchodziła w skład brygady, każdy powinien wiedzieć o jaką chodzi. Chyba na prawdę przyszedł odgórny nakaz żeby ludzie zdawali, żeby ukompletować etat nowej jw jaka się formuje, aczkolwiek kto tak na prawdę wie ...

Ps. Ciekawi mnie dlaczego WF nie jest właśnie kontrolowany przez Żandarmerię, w końcu przydali by się do czegoś pożytecznego, a tak mamy sytuację jaką mamy.

kempczol - Pią 10 Cze, 2011

XXXTended, a co mam egzamin z WF do etatu ? :czytanie:
XXXTended - Pią 10 Cze, 2011

A żebym to ja wiedziała, rok temu podchodzili bardzo rygorystycznie, dzisiaj byle by każdy zdał. Podejrzewam, że nie chcą w nowej strukturze nowych twarzy tylko swoich i dlatego jest tak a nie inaczej. Patrząc na sprawę globalnie, jest ok, ale czy na tym sztuka polega ?
kempczol - Pią 10 Cze, 2011

XXXTended, to jak nie wiesz, to nie pisz. Brniesz w teorii spiskowej co raz bardziej. Skoro masz obiekcje co do prawidłowego przebiegu egzaminu w Twojej JW, to zgłoś ten fakt właściwym organom. To nieładnie, tak anonimowo na forum obrzucać innych błotem. :czytanie:
XXXTended - Pią 10 Cze, 2011

To dla Ciebie ważniejsze od sprawiedliwości jest " rzucanie błotem " ? Typowo po wojskowemu, lepiej siedzieć cicho i się nie wychylać, bo poruszenie jakiegoś problemu oznacza wybór życia za bramą.
i - Pią 10 Cze, 2011

XXXTended napisał/a:
Hej. Czy jest jakiś sposób na kontrolę poczynań wfmena w jednostce ? Może sie tym w jakiś sposób zająć Żandarmeria ? Nigdy nie chciałam nikogo podkablowac, ale to co w tym roku robi nasz wfmen to jest normalny skandal. Z tym, ze jest to skandal, który każdemu pasuje, bo chyba przyszedł odgórny prikaz żeby jak najwięcej ludzi zdało wf, bo zdają zarówno telefonicznie, jak i indywidualnie modłami, rytułałami czy nawet w jeden dzień zaliczając halę, a w drugi bieg. No patologia po prostu.

Napisz wprost o co Tobie chodzi? Gdyż ja Cię nie rozumiem.

Miałaś jakieś problemy kiedyś z egzaminem, kiedy inni zdawali?
Miałaś pięknie wypracowaną pozytywną ocenę, kiedy inni nieuczciwie coś osiągnęli?

Skąd u Ciebie takie zainteresowanie tym najmniej ważnym "problemem" żołnierza?
:-o

XXXTended - Pią 10 Cze, 2011

Bo jest to zawsze jakieś sito w oddzieleniu ziarna od plew, ale nawet ono jest niewykorzystywane. Dzięki temu mamy armię, w której dla kogoś zrobienie 40tu brzuszków czy w ogóle ukończenie biegu na 3000m jest największym rocznym wyzwaniem, a w gimnazjum moje dzieci robią brzuszki na pół minuty i mają ich więcej niż niektórzy żołnierze. Opinii służbowej tez nikt nie wystawi złej, bo potem trzeba się tłumaczyć dlaczego.

Po prostu nie lubię niesprawiedliwości i załatwianiu nawet takich bzdur jak WF po znajomości. Ale jeśli Wy nie macie z tym problemu i tego nie widzicie, to tylko potwierdza zdanie społeczeństwa o Wojsku Polskim.

i - Pią 10 Cze, 2011

Nie mogę w żaden sposób Ci odpowiedzieć, gdyż Ty nie odpowiedziałaś na moje pytania. :-o
kempczol - Pią 10 Cze, 2011

XXXTended, a co ma ocena z WF do opinii służbowej ? Hello ! :roll:
werty - Pią 10 Cze, 2011

Tak się składa, że akurat wf jest w opinii służbowej. I to z dwóch lat. A co ma do opinii służbowej? Moim zdaniem wiele: żołnierz nie zaliczył, a ma taki obowiązek, więc jak ocenić wywiązywanie się z obowiązków służbowych?
kempczol - Pią 10 Cze, 2011

werty, a w której rubryce ? I gdzie oceniasz wywiązywanie się z obowiązków służbowych pod kątem WF ? Hello ? :roll:
szeregowy90 - Pią 10 Cze, 2011

No właśnie Pan ma rację.
quest71 - Sob 11 Cze, 2011

XXXTended napisał/a:
jw będzie wchodziła w skład brygady, każdy powinien wiedzieć o jaką chodzi.

Wybacz ale ja nie jestem każdy i nie wiem nadal, o którą jednostkę chodzi. Jeśli nie chcesz tu ujawnić Miejscowości, to powiadom odpowiednie organa, że coś jest nie tak.
Albo zapomnijmy o sprawie.

cthsqd - Sob 11 Cze, 2011

XXXTended, sporu tu nie wygrasz, bo nawet jeśli twój protest jest słuszny, to wykonanie ma charakter bazgrania po drzwiach od WC, gdzie każdego można obrzucić błotem, i do tego ta nieszczęśliwa próba umotywowania tego etatem. Tak na prawdę to nie da się z tym nic zrobić tak by sprawę załatwić ale smrodu nie narobić. WFmen może nawet z pełną powagą odpalić stoper chwilę później i nic mu nie udowodnisz. Albo mniej lub bardziej anonimowo zgłaszasz ten fakt gdzie trzeba, albo przełykasz gorzką pigułkę naszej "jakości mierzonej miarą lwów salonowych". Na razie jedynym osiągnięciem jest to, że te 20 dziewczyn właśnie zostało uznanych za "gumowe" ;)
werty - Sob 11 Cze, 2011

kempczol napisał/a:
werty, a w której rubryce ? I gdzie oceniasz wywiązywanie się z obowiązków służbowych pod kątem WF ? Hello ? :roll:

Odpowiadam: wszędzie i nigdzie. Jest rubryka w której wpisuje się wf z dwóch lat. A co do Twojego pytania: nigdzie nie oceniasz obowiązków służbowych pod kątem wf. Nigdzie nie oceniasz obowiązków służbowych pod kątem przestrzegania regulaminów. Nigdzie nie oceniasz obowiązków pod kątem przestrzegania przepisów bhp. Ocenia się całościowo. Jest dział "Cechy osobowe". Wpiszesz "5" czy "1" w punkcie 1 i 5 żołnierzowi, który notorycznie miga się od zaliczenia wf, co jest jego obowiązkiem? Jest też w IV B "Wywiązywanie się z obowiązków służbowych" tu oczywiście sprawa otwarta, bo w różnych kartach mogą być różne wpisy. Jednak nie bardzo mi się chce wierzyć, aby nikt nie miał tam wpisane przestrzeganie przepisów i wykonywanie innych poleceń służbowych. Jest kilka miejsc, gdzie ocena z wf może (podkreślam: może) być powodem obniżenia oceny ogólnej za dany punkt. Taka możliwość istnieje i tyle. A więc można i jakiekolwiek odwołanie żołnierza za taką opinię nie będzie możliwe. Proste tłumaczenie: ma obowiązek zaliczyć sprawdzian, a tego nie robi, więc nie wypełnia podstawowych obowiązków. :gent:

kempczol - Sob 11 Cze, 2011

werty, WF podstawowym obowiązkiem żołnierza ? Dobre... :roll:
Moim zdaniem odwracasz kota ogonem. I tutaj zakończę z Tobą dyskusję w tym temacie. :gent:

werty - Sob 11 Cze, 2011

Wybacz, ale wkładaszmi to czego nie powiedziałem. Nigdzie nie twierdzę, że wf jest podstawowym obowiązkiem żołnierza. Jakiego kota zawracam ogonem? Wyraźnie
Cytat:
napisałem:
Jestem przeciwnikiem przeginania pały w obie strony. Sprawność fizyczna rzecz ważna, ale robienie z tego "pępka świata" to przegięcie. A już niezaliczenie wf jako podstawa zwolnienia to szczyt głupoty. Nie każdy musi być olimpijczykiem i na niektórych stanowiskach liczy się doświadczenie i merytoryczna wiedza niż ilość podciągnięć.
Mówię, że notoryczne uchylanie się (zauważ: notoryczne) jest uchylaniem się od obowiązków. I można to zawrzeć w opinii okresowej. Tyle. Ja do niczego Cię nie przekonuję i kota ogonem nie zawracam. Jeśli jednak dyskutujesz wmawiając adwersażowi to czego nie powiedział, to wybacz, ale nie wiem, kto wogóle jakąkolwiek dyskusję podejmie. Przemyśl to. :gent:
jeszcze wojskowy - Sob 11 Cze, 2011

Cyt :
"Po prostu nie lubię niesprawiedliwości i załatwianiu nawet takich bzdur jak WF po znajomości. Ale jeśli Wy nie macie z tym problemu i tego nie widzicie, to tylko potwierdza zdanie społeczeństwa o Wojsku Polskim."
Jak masz z tym problem to zwolnij się z armii, a najlepiej wyjedź z tego kraju może gdzieś jest taki gdzie nie ma niesprawiedliwości. Gdzie Ty żyjesz i czego oczekujesz?

werty - Nie 12 Cze, 2011

Ponieważ wyłączyłeś PW odpowiem na forum.
Gdzie żyję i czego oczekuję? Mam takie małe marzenie aby ludzie wreszcie nauczyli się czytać ze zrozumieniem. Odsyłam do wcześniejszych postów. Najporściej jak potrafię:
1. nie mam problemu z wf: średnia 5.0
2. wf to nie pępek świata
3. moim zdaniem zwalnianie ze służby za wf to dłupota.
4 jeśli ktoś widzi delikwenta, który notorycznie się miga od zaliczenia wf (posty powyżej i w innych tematach) niech ma pretensje do jego przełożonego. To przełożony nie pilnuje wywiązania się z obowiązków służbowych przez takiego żołnierza.

Czyli czego oczekuję?
Niczego.

Na prawdę mnie to wali. Nie mój cyrk i nie moje małpy.
Wyrażam swoje zdanie w tym temacie, czego nikt mi nie zabroni.

A argumenty typu "sie nie podoba to się zwolnij z wojska" albo "to se wyjedź z tego kraju" wiesz, gdzie można sobie wsadzić? Oględnie: do teczki skarg i zażaleń...

MK-J - Nie 12 Cze, 2011

Proszę nadmiar energii spożytkować na zajęciach z WF. Tutaj sugeruję Panom więcej opanowania. MK-J
jeszcze wojskowy - Nie 12 Cze, 2011

Werty mam podobne wrażenie, że niektórzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem i też mam prawo do wyrażania swojego zdania w tym temacie. Śmieszy mnie opowiadanie o niesprawiedliwości bo ktoś coś załatwił, zaliczył nawet taka bzdurę jak WF. I nie użyłem sformułowania "sie nie podoba to się zwolnij z wojska" albo "to se wyjedź z tego kraju" Moje sformułowanie było ironiczne i dotyczyło wojska / w którym liczą sie układy, kolesiostwo i przysłowiowy "wiatr w zagle"/ ale też i naszego kraju w którym jest podobnie . Więc mogę zacytować Ciebie :"Wybacz, ale wkładaszmi to czego nie powiedziałem."
Uważam, że wprowadzenie zapisu do ustawy że przez WF może ktoś "wylecieć" z armii za bezsensowne i powodujące to że w każdej jednostce wzrosła ranga instruktorów WF A dyskusja że gdzieś ktoś coś załatwił i mieszanie do tego ZW za śmieszne. Tyle i tylko tyle

~~Ad~~ - Nie 12 Cze, 2011

A co jest śmiesznego w tym, że ktoś pisze o oszustwie...?
werty - Nie 12 Cze, 2011

jeszcze wojskowy w takim razie wszystko doszczekuję: hau! hau! hau!
Nie zrozumiałem Twojej ironii, za co bardzo przepraszam...
Szacun dla Ciebie. Wielki szacun. Serio. :gent:

i - Nie 12 Cze, 2011

A Sikorski siedzi, zawija te swoje sreberka ... i się cieszy. Udało mu się zrobić WF w wojsku rzeczą najważniejszą. :lol:
Bełcik - Nie 12 Cze, 2011

Niestety to prawda że WF obecnie jest najważniejszy.
Ostatnio na rozmowie na temat etatu z pomocnikiem do spraw podoficerów, pytania jakie mi zadano dotyczyły:
a) czy posiadam uprawnienia niezbędne na stanowisku
b) jaka mam ocenę z WF (przy czym ocena poniżej dobrej była niepożądana)
Natomiast nie pytano o np. wyniki strzelań, oceny z opinii służbowych, znajomość języków, dotychczasowy przebieg służby, doświadczenie, dodatkowe umiejętności i kwalifikacje, ukończone kursy i szkoły itp. Najważniejszy był WF.
Najgorsze jest to co było tu wielokrotnie powtarzane, przełożeni wymagają lecz nie zapewniają czasu na zajęcia z WF (oczywiście nie wszyscy przełożeni).

quest71 - Nie 12 Cze, 2011

i napisał/a:
A Sikorski siedzi, zawija te swoje sreberka ... i się cieszy. Udało mu się zrobić WF w wojsku rzeczą najważniejszą. :lol:


Cieszy się podwójnie. Nie wiem czy dobrze pamiętam? To nie On był aresztowany za uchylanie się od służby wojskowej?

jeszcze wojskowy - Pon 13 Cze, 2011

No właśnie wprowadził to jakiś ..../rózne słowa cisną sie na usta/ a nasi madrzy przełożeni uczynili z tego pępek swiata. A zapis ustawowy i jego konsekwencje wprowadziły że ludzie zaczynają kombinować i wzrosła ranga instruktorów WF. Bo przecież wcześniej też był WF i kto chciał być sprawnym to był a kto nie to nie. A teraz? A teraz jest tak: Ci którzy mają go zaliczyć to go zaliczają, jak ktoś ma plecy to też go zaliczy, a " szaraczki" jak sa sprawni to zaliczą a jak nie to maja problem i muszą biegać za WF-menem A to budzi w....ludzi. Ale tak zawsze było / i dlatego to mnie śmieszy, że ludzie się na to oburzają/ Więc po co ten WF? A może założenie było takie żeby wywalić z wojska strych i niesprawnych / bo jak to wprowadzano to wiadomo kto rządził/ a wyszło jak zwykle i jak zwykle "szaraczki" dostają w d....
cthsqd - Pon 13 Cze, 2011

Normalnie skandal, ktoś nas chciał pognębić kazał przetruchtać 3km i zrobić kilka podciągnięć na drążku.. Nam biednym ludziom którym bieganie do szczęścia nie jest potrzebne, przecież my nie maratończyki. Wojny nie będzie, barbarzyństwo się skończyło, teraz to we wojsku się na długopisy walczy ;)
i - Pon 13 Cze, 2011

E tam cthsqd,
to już obecnie taka wojskowa tradycja. Wątek WF zawsze odżywa w czas egzaminów. Tak samo jak inne, okresowe wątki: o "mundurówce" i o "trzynastce". Minie czerwiec i będziemy mieli kolejny rok spokoju. :cool:

~~Ad~~ - Pon 13 Cze, 2011

Brawo cthsqd :brawo: A do pozostałych dekowników, krótko i na temat: czy Wy jesteście normalni z tym narzekaniem na WF? Przecież nikt Was do niczego nie zmusza. Wystarczy jedno zdanie do odpowiedniej instancji i po kłopocie. A jak się jest żołnierzem, to się spełnia odpowiednie wymagania, lub się nie spełnia i się zwalnia co by nie obniżać poziomu i wstydu rodzinie oraz kolegom nie przynosić. Jeżeli zaś chodzi o patologię, to żołnierza cechuje odwaga i dlatego jako prawy obywatel w mundurze powinien zawiadomić odpowiednie organa, gdy uzyska informacje o nieprawidłowościach podczas przeprowadzanych egzaminów. Jeżeli odwagi brakuje, to powinien się zastanowić czy jest godny noszenia munduru. :gent:
mario1111 - Pon 13 Cze, 2011

Cyt "Jeżeli zaś chodzi o patologię, to żołnierza cechuje odwaga i dlatego jako prawy obywatel w mundurze powinien zawiadomić odpowiednie organa, gdy uzyska informacje o nieprawidłowościach podczas przeprowadzanych egzaminów. Jeżeli odwagi brakuje, to powinien się zastanowić czy jest godny noszenia munduru"

Odwaga tak ale na polu walki, a oficera powinien cechować HONOR niepozwalający "na załatwianie W-Fu za flaszkę czy kurczaka " Niestety o ile z odwagą nie ma problemu o tyle z honorem jest już dużo gorzej w naszej armii!! Ot. :gent:

XXXTended - Pon 13 Cze, 2011

~~Ad~~ napisał/a:
Jeżeli odwagi brakuje, to powinien się zastanowić czy jest godny noszenia munduru. [/color] :gent:


Ta odwaga może się zakończyć nagrodą w postaci wycieczki na okres kilku kadencji do miejscowości bliżej nie znanej, tudzież oceną z opinii służbowej 3, czy nawet nie zaliczeniem WFu. Wolałam się zapytać jak do ugryźć, żeby nie wyszło, że to ode mnie informacja, ale chyba się nie da tego uniknąć.

~~Ad~~ - Pon 13 Cze, 2011

Bycie porządnym człowiekiem, żołnierzem, obywatelem itp. nigdy nie jest proste, łatwe i przyjemne, ale wybór należy do Ciebie... :gent:
DONTPANIC - Pon 13 Cze, 2011

wieczne500 napisał/a:
Za starych dobrych czasów to się zaliczało konkurencje:
- bieg po flaszkę do monopolowego
- 10 razy bieg dokoła biurka WFisty
- wytarzanie się na materacu
- zwis oficerski na drążku


zapomniałeś o toczeniu piłki lekarskiej wzrokiem :lol:

marian888 - Pon 13 Cze, 2011

DONTPANIC napisał/a:
wieczne500 napisał/a:
Za starych dobrych czasów to się zaliczało konkurencje:
- bieg po flaszkę do monopolowego
- 10 razy bieg dokoła biurka WFisty
- wytarzanie się na materacu
- zwis oficerski na drążku


zapomniałeś o toczeniu piłki lekarskiej wzrokiem :lol:


A jeszcze walka wręcz !
Kiedyś dostałem obniżony stopień za brak okrzyku podczas wykonywania układu baletowego. Na pytanie WF-mena: "Dlaczego nie krzyczałeś ? - odpowiedziałem, że jestem "Cichociemny"

zdeb - Wto 14 Cze, 2011

Mam pytanie:
Czy otrzymując z wf-u ocenę 2 mogę starać się o przyjęcie do służby stałej.
Dodam, że kontrakt kończy mi się w kwietniu 2012 roku.

alpinista - Wto 14 Cze, 2011

zdeb napisał/a:
Czy otrzymując z wf-u ocenę 2 mogę starać się o przyjęcie do służby stałej.


Tak, pod warunkiem że z opinii służbowej otrzymasz bardzo dobry, z czym Będziesz miał chyba problem. :cry:

zdeb - Wto 14 Cze, 2011

Ale mam mimo to szanse zostac zopiniowany na 5?
~~Ad~~ - Wto 14 Cze, 2011

Ja osobiście będąc Twoim przełożonym nigdy bym Ci 5 nie wystawił w takiej sytuacji, ale nastał czas profesjonalistów więc kto wie... :cool:
alpinista - Wto 14 Cze, 2011

zdeb napisał/a:
Ale mam mimo to szanse zostac zopiniowany na 5?


"Nadzieja matką ..........." :(

Profesjonalizm pełną mor....... :!:

Ryś - Wto 14 Cze, 2011

Ale jaja :szok2:
Czy się stoi czy się leży 5 się należy :brawo:

FAZI 1 - Wto 14 Cze, 2011

zdeb, nie, nie masz szansy na 5 z opinii.

PS. Ale jeśli jakimś cudem (cuda ostatnio w modzie) dostaniesz 5 z opinii to lepiej się tym nie chwal. :gent:

Grzegorz33 - Sro 15 Cze, 2011

zdeb, masz szanse na 5. A mędrcy niech sobie przejrzą arkusz opinii służbowej i wskażą, w którym miejscu przełożony ocenia sprawność fizyczną? :gent:
FAZI 1 - Sro 15 Cze, 2011

Może i nie ocenia ale jest tam rubryka w którą wpisuje się ocenę z WF.
alpinista - Sro 15 Cze, 2011

Grzegorz33 napisał/a:
zdeb, masz szanse na 5. A mędrcy niech sobie przejrzą arkusz opinii służbowej i wskażą, w którym miejscu przełożony ocenia sprawność fizyczną? :gent:


Kolego Ty chyba sobie jaja robisz, dajesz jakieś nadzieje człowiekowi na słuzbę stała?

Na miejscu zdeb- a bym się martwił czy przedłużą mi kontrakt, bo są JW do których przyszły pisma aby nie przedłużać kontraktów sprawnym inaczej :!:
Poza tym żeby dostań ndst. z egzaminu ze sprawności fizycznej naprawdę trzeba być sprawnym inaczej :???:

babcia131 - Sro 15 Cze, 2011

zdeb napisał/a:
Ale mam mimo to szanse zostac zopiniowany na 5?

W sytuacji Naszej Całkowicie Niepełnosprawnej Armii , jeden niepełnosprawny żołnierz więcej nie zrobi wielkiej różnicy.
I tylko się tak zastanawiam [ nie wnikając w przyczyny dla których masz 2 z WF ] czy to można nazwać naiwnością , czy bezczelnością , a może to już jest całkowity upadek poczucia obowiązku , uczciwości wobec Kolegów , Przełożonych ? A może rzeczywiście należy Ci się 5 bo wogóle jesteś w Armii ?

kempczol - Sro 15 Cze, 2011

FAZI 1, nie ma takiej rubryki.
alpinista, widziałeś czy słyszałeś o tych pismach ?

-=Alex=- - Sro 15 Cze, 2011

Cytat:
II. INFORMACJE MAJĄCE WPŁYW NA DALSZY PRZEBIEG ZAWODOWEJ SŁUŻBY WOJSKOWEJ.

A. OCENA ZE SPRAWDZIANU ZE SPRAWNOŚCI FIZYCZNEJ (za ostatnie 2 lata kalendarzowe)

Rozp. MON w sprawie opiniowania żołnierzy zawodowych.

kempczol - Sro 15 Cze, 2011

PRZEPRASZAM :!: :efendi2:
Nie miałem racji. :(
Panowie: werty, Alex, Fazi1 i kilku innych userów PRZEPRASZAM. :-o
Ślepy jestem...
Moim zdaniem 2 z WF przekreśla ocenę 5 z opinii.
Co innego zwolnienie lekarskie, bo to różnie w życiu bywa.

FAZI 1 - Sro 15 Cze, 2011

No, i żeby mnie to było przedostatni raz. :lol:
szeregowy90 - Sro 15 Cze, 2011

No cóż, ze smutkiem muszę stwierdzić, że koledzy chyba błądzą. To, że w opinii służbowej jest wzmianka o ocenach z WF, to te oceny nie mają żadnego wpływu na ocenę z opinii. Przy ocenie niedostatecznej z WF, ocena ogólna z opinii może wynosić 5.00. Ponieważ na ocenę w opinii składają się, dział IV część A oraz część B. Ot co, życzę koledze otrzymania oceny bardzo dobrej z opinii.
kempczol - Sro 15 Cze, 2011

szeregowy90, jeżeli mój podwładny dostałby 2 z WF, to nie miałby szansy na 5 z opinii. Byłoby to nie fair wobec innych. :gent:
szeregowy90 - Sro 15 Cze, 2011

Ja nie podważam czynnika moralnego, ale należy znaleźć jeden z punktów zakresu obowiązków aby obniżyć ocenę. A takiego punkt w KOSS będzie trudno poszukać, nawet powołując się na punk "samokształcenie" lub "wyszkolenie" można maksymalnie obniżyć o jedna ocenę. I możemy tak dalej, tak dalej poszukiwać. Ale pamiętajmy o jednym po wniesieniu odwołania rożnie będzie bywało z tym WF. Ocena z WF ma tylko skutek prawny przy zwolnieniu.
xmen2 - Czw 16 Cze, 2011

Znam pewnego pana który jest oficerem absolwentem AWF a w 2010 roku ocena 2 z WF a w 2011 zwolnionko lekarskie i co i nic ten pan przebywa na misji w Afganistanie więc prosze nie rozwalajcie mnie tymi przepisami których nikt nie respektuje.
alpinista - Czw 16 Cze, 2011

kempczol na moje nieszczęście tylko słyszałem, bez potwierdzenia, czyli możliwe że plotka, ale w każdej plotce jest źdźbło prawdy. :efendi2:

[ Dodano: Czw 16 Cze, 2011 ]
Poniżej pozwoliłem sobie wypunktować kilka zagadnień, które mogą znaleźć się w karcie opisu stanowiska w części "Wywiązywanie się z obowiązków służbowych". Również pozwoliłem sobie je ocenić w przypadku oceny ndst z egzaminu ze sprawności fizyczne.

-działanie w trudnych warunkach terenowych i atmosferycznych; ocena 4
-umiejętność sprawnej ewakuacji rannych; ocena 3
-utrzymywania wysokiego poziomu wyszkolenia ogólnego i fizycznego; ocena 2 - patrz § 4. 2. poniżej
-wysoka sprawność fizyczna; ocena 2- patrz § 4. 2. poniżej
-samodzielnej realizacji nałożonych przez przełożonych zadań; (jedno z zadań to WF na ocenę pozytywną) ocena 2- patrz § 4. 2. poniżej

Cytat:

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia 8 lutego 2010 r.
w sprawie opiniowania żołnierzy zawodowych


§ 4. 1. Podstawę do określenia ogólnej oceny opiniowanego stanowi ocena wywiązywania się opiniowanego z obowiązków służbowych na zajmowanym stanowisku służbowym.
2. W przypadku uzyskania przez opiniowanego za wywiązywanie się z obowiązków służbowych co najmniej jednej oceny niedostatecznej, ocena ogólna nie może być wyższa niż dobra.
3. W przypadku uzyskania przez opiniowanego za więcej niż połowę ocenianych cech osobowych oceny 1, ogólną ocenę opiniowanego obniża się o jeden stopień.


Ocena jest uzależniona co takiego wpisane ma Kolega w KOSS -ie.
W przypadku chcącego przełożonego jest możliwość wystawienia oceny 4, a co za tym idzie zablokowania przejścia do służby stałej :hey:
Niestety nadal są :oops1: przełożeni.

tomaszekcb - Czw 16 Cze, 2011

wajtas napisał/a:
Ja niestety już po ocena 4 szkoda bo mogłem mieć 5 ze wszystkiego a poprawić sie nieda jak dobrze czytam rozporządzenie. :gent: :gent: :gent:


Witam. Czy można poprawić ocenę na wyższą z WF w danym roku, jeżeli jest jeszcze jeden z terminów do zaliczania.

kempczol - Czw 16 Cze, 2011

tomaszekcb, przykro mi, ale do egzaminu przystępuje się raz. :gent:
tomaszekcb - Czw 16 Cze, 2011

Rozumiem, że zdaje się wszystkie konkurencje jednego dnia, ale dlaczego jeśli żołnierz zaliczał WF w maju nie może poprawić oceny w czerwcu ( jeszcze raz wszystkie konkurencje), jeżeli został jeszcze np. jeden termin.
kempczol - Czw 16 Cze, 2011

tomaszekcb, przeczytaj proszę rozporządzenie. :efendi2:
Grzegorz33 - Czw 16 Cze, 2011

alpinista napisał:

Cytat:
Poniżej pozwoliłem sobie wypunktować kilka zagadnień, które mogą znaleźć się w karcie opisu stanowiska w części


Tak jak napisałeś: mogą, ale nie muszą ;)

Możemy sobie wymyślać różne KOSS, ale spójrzmy na to co jest w rzeczywistości. Zdeb zadał pytanie czy ma szanse dostać ocenę bardzo dobrą z opiniowania przy ocenie niedostatecznej z egzaminu ze sprawności fizycznej? Odpowiedź brzmi: ma :D A że jest to taka sama szansa, jak nasza na otrzymanie w tym roku podwyżki uposażenia, to już inna sprawa :cool:

FAZI 1 - Czw 16 Cze, 2011

tomaszekcb, kempczol, nie pamiętam jak to jest ujęte w rozporządzeniu, ale 5 lat temu zdając egzamin przed komisją z Wa-wy (ta co krąży po Polsce i egzaminuje jednostki podległe pod MON i dowództwa) pierwsze podejście miałem nie zaliczone. Gdy komisja pojawiła się miesiąc później (drugi termin) zapytałem się przewodniczącego komisji czy mogę poprawić egzamin? Przewodniczący nie miał żadnych zastrzeżeń. Tym bardziej że jeśli ktoś nie był by w stanie zaliczyć dyscyplin to i tak w miesiąc się nie podciągnie. Różne są przyczyny obniżenia sprawności fizycznej, a doszukiwanie się jakichkolwiek przeciwskazań do poprawy jest po prostu nieżyciowe. :gent:
kempczol - Czw 16 Cze, 2011

FAZI 1, słuszna uwaga. A były wtedy te karteczki na egzamin ? Za starych czasów też poprawiałem oceny, bo nie było problemu.
FAZI 1 - Pią 17 Cze, 2011

Były, takie same, nawet z miejscem na adnotację lekarza. Przy powtórnym zdawaniu poprosiłem o dwie karteczki (tamtą starą komisja miała w Wa-wie) żeby jedną pokazać dowódcy i oddać u siebie w kancelarii personalnej. :gent:
szeregowy90 - Pią 17 Cze, 2011

No cóż kłania się zasada opracowania KOSS, jakie punkty zakresu obowiązków powinny być wpisane oraz kto tą kartę, akceptuje. Nie można, ot tak sobie zmieniać dla danej sytuacji.
markus2007 - Nie 19 Cze, 2011

Nie zaliczałem , nie zaliczam i niemam chęci zaliczac i tak od 15 lat pozdrawiam :viktoria:
Benon - Nie 19 Cze, 2011

Ale chwalisz się czy żalisz ...
beryl73 - Nie 19 Cze, 2011

szeregowy90, ale chyba w każdym KOSS czy też w druku opinii jest zapis o wywiązywaniu się z zadań (jakkolwiek by to nie było sformułowane)? I tylko nie mówcie mi, że WF nie ma nic wspólnego z zadaniami. Jesteśmy żołnierzami i mamy za zadanie utrzymywać przynajmniej minimalną sprawność fizyczną (3). Ręce opadają, jak się niektóre posty czyta. Odrobinę przyzwoitości panie i panowie. Jak mowa o tym czym wojsko różni się od cywili (dla zachowania, jak najbardziej należnych, odrębnych systemów) to podnoszony jest aspekt, między innymi, konieczności utrzymywania sprawności fizycznej. A jak przychodzi do egzaminu rocznego to zaczynają się kombinacje, jak tu tylko by się wymigać.
szeregowy90 - Nie 19 Cze, 2011

No to w skali 100% ten śmieszny WF-ik stanowi raptem 10%. Jak to ładnie napisałeś "wywiązywanie się z zadań służbowych. Czy rozumiesz. co w tym zapisie jest zawarte, czy to wywiązywanie sprawdzasz tylko i wyłącznie do poziomu WF. Wywiązywanie się z zadań stanowi wiele składowych, takich jak przestrzeganie regulaminów, przepisów itd. Dlatego uważam, że każdy zakres swoich obowiązków mierzy tym, na czym się najlepiej zna. W tym przypadku odnoszę wrażenie, że jestem mistrzem WF. Nie róbmy z tego WF pępka świata, bo zaprawdę powiadam Ci nigdy nie był i nie będzie.
beryl73 - Nie 19 Cze, 2011

Zgadza się WF jest jedną z wielu składowych wywiązywania się z zadań, ale jest. Nikt nie ma zamiaru robić z WF pępka świata, ale zaliczyć go chociażby na 3 (żołnierz wywiązał się z zadania) to naprawdę żadna sztuka i nie trzeba tu być mistrzem, wystarczy rzetelnie podchodzić do faktu, że jest się żołnierzem i nosi się mundur.
szeregowy90 - Nie 19 Cze, 2011

No i tu się z kolegą zgadzam. Dlatego jestem wrogiem obniżania oceny w opinii służbowej z tytułu oceny ndst. Ponieważ opiniowanie z reguły jest realizowane raz na trzy lata (no minimum 18 miesięcy). I może się okazać, że żołnierz otrzymał poprzednio oceny pozytywne teraz nagle nie wyszło i co ma otrzymać ocenę 4 z opinii. Dlatego nie zgadzam się z kempczolem, że coś niby nie honorowo, czy coś tam.
kempczol - Nie 19 Cze, 2011

szeregowy90, masz prawo mieć inne zdanie niż ja. Nie neguję tego...
Każdemu może się noga podwinąć. :cool:

beryl73 - Nie 19 Cze, 2011

No cóż mam nieco odmienne zdanie na ten temat. Powtórzę jeszcze raz zaliczyć WF na ocenę 3 (wywiązać się z obowiązku utrzymania odpowiedniej sprawności fizycznej) to naprawdę żaden heroizm, i jeżeli ktoś tego nie zrobi to zaniedbuje swoje obowiązki, a w takim razie nie powinien mieć oceny 5 w opinii. Powtarzam mówimy o ocenie 3 z egzaminu (zaliczony) a nie o 5.
i - Nie 19 Cze, 2011

beryl73 napisał/a:
jeżeli ktoś tego nie zrobi to zaniedbuje swoje obowiązki

Rozumiem, że piszesz o kimś kto jest na etacie instruktora wychowania fizycznego? Fakt, wtedy rzeczywiście zaniedbuje swoje obowiązki.

leonidas - Pon 20 Cze, 2011

Odsyłam do lektury ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI)
z dnia 30 maja 2011 r.w sprawie testu sprawności fizycznej funkcjonariuszy Straży Granicznej. Bardzo ciekaw konkurencje i normy, Może w wojsku też powinniśmy takie wprowadzić.
adres strony: http://dokumenty.rcl.gov.pl/D2011126072001.pdf

Bezkompromisowy100 - Pon 20 Cze, 2011

Koledzy żołnierze z tego WF-u zrobiliście pępek naszej chwalebnej służby, ja wiem że wasze frustracje są wielkie jak się poczyta te POSTY o tym jak gość buja na drążku 500-razy ale dajcie sobie spokój z tymi nerwami i pomyślcie sobie że za chwilę te normy spadną i czas WFmenów też się skończy bo powiadam wam ile można znosić jak wartościowi ludzie odchodzą a zostają de........ No ale trudno pomęczymy się z tą choło....Osobiście się dziwie bo znam temat jak się zdaje WFw MONie kto go zadaje i jak, ale cały czas mam wrażenie że to ma uderzyć w tych z najniższymi stopniami wojskowymi. :brawo: :roll: :sztanga: :fit:

Za słownictwo otrzymujesz :kartka: . Proponuję powstrzymać się od niewłaściwego języka. Kolejne będą już regulaminowe ostrzeżenia. miki

Bełcik - Pon 20 Cze, 2011

leonidas napisał/a:
Bardzo ciekaw konkurencje i normy, Może w wojsku też powinniśmy takie wprowadzić.

No cóż ciekawie to wygląda, choć chyba trochę za łatwe te konkurencje;)

Ptica - Pon 20 Cze, 2011

Bezkompromisowy100 napisał/a:
ile można znosić jak wartościowi ludzie odchodzą a zostają de........ No ale trudno pomęczymy się z tą choło....

Czytałeś regulamin? Nieźle zaczynasz jak na 2 post :nie2:

beryl73 - Pon 20 Cze, 2011

Bezkompromisowy100, a tak bliżej, to o co chodzi w Twoim poście?
thikim - Pon 20 Cze, 2011

Jak niejedna osoba już to zauważyła, problemem nie są normy które są przeciętne (poza dowódczymi). Problemem jest to że zajęcia z wf w przytłaczającej liczbie nie odbywają się. Próbowałem nieraz zaciągnąć kolegów, czasem się udawało dosłownie może z 10%. Wynika to często z niechęci, z natłoku innych zadań, z niechętnego traktowania wf przez przełożonych jako źródła kontuzji i zwolnień.
stratos37 - Pią 24 Cze, 2011

Witam !
Czy będzie jakiś dodatek za WOSF w 2011.

DONTPANIC - Sob 25 Cze, 2011

No oczywiście! Służba po za kolejnością! :viktoria:
szeregowy90 - Sob 25 Cze, 2011

I sprzątanie hali sportowej.
MK-J - Sob 25 Cze, 2011

Tematykę WOSF poruszamy W TYM MIEJSCU. MK-J
stratos37 - Sob 25 Cze, 2011
Temat postu: Dodatek za WOSF
Panom którzy napisali, że dodatek za WOSF - sprzątanie hali poza kolejnością i służba - dziękujemy, bardzo niekulturalni Panowie (prawdopodobnie żołnierze zawodowi) - no cóż, szkoda że z "takimi" ma się do czynienia, to jest forum - jest pytanie.... - jeżeli Jesteś ładnie mówiąc jeden z drugim niekulturalny - nie pisz i nie cwaniakuj, a swoją drogą życzę Ci tzn. jednemu i drugiemu 65 lat służby.
Z żołnierskimi pozdrowieniami.
Prośba do moderatora, żeby takich "żołnierzy" ostrzegać przed zaśmiecaniem i pisaniem takich głupot.
Dzięki !

kempczol - Sob 25 Cze, 2011

stratos37, i po co ta napinka ? Wystarczyło poszukać na forum, czego nie zrobiłeś, i w przypadku braku informacji zapytać. Pożartowali sobie tylko a Ty z kulturą wyjeżdżasz. :roll:
stratos37 - Sob 25 Cze, 2011
Temat postu: Nie zaśmiecaj forum
Brak kultury - służyć 65 lat do bólu
FAZI 1 - Sob 25 Cze, 2011

stratos37, masz rację, strzel se focha i po bólu.
MK-J - Sob 25 Cze, 2011

Kolejne posty nie związane z tematem powędrują w nieznane. MK-J
13-tego - Czw 25 Sie, 2011

Witam szanowne towarzystwo. :gent:

Mam takie pytanko, co do egzaminu z wf. Czy kierownik (np.magazynu) jest równoznaczny z d-cą i zalicza normy tzw dowódcze.

szerokousty - Czw 25 Sie, 2011

13-tego napisał:
Cytat:
Mam takie pytanko, co do egzaminu z wf. Czy kierownik (np.magazynu) jest równoznaczny z d-cą i zalicza normy tzw dowódcze.

kierownik to kierownik i zalicza z norm pozostali żołnierze czyli z tych najłatwiejszych.

szeregowy90 - Czw 25 Sie, 2011

Tiaaaaa pitu, pitu, w pierwszej kolejności należy zadać pytanie, czy ten kierownik występuje w strukturze pododdziału? Jak jest w strukturze pododdziału to jaki płynie z tego wniosek? :gent:
-=Alex=- - Czw 25 Sie, 2011

Druga sprawa czy ten etat nie ma łamańca.
13-tego - Czw 25 Sie, 2011

Etat nie jest łamańcem i występuje w strukturach WOGu.
szeregowy90 - Czw 25 Sie, 2011

Czyli egzamin z kolumny 4 "żołnierze zawodowi zajmujące inne stanowiska służbowe...". :gent:
13-tego - Czw 25 Sie, 2011

Wykonałem parę telefonów i udało mi się ustalić tak jak kolega mówi szeregowy90 , kierownik traktowany jak pozostali żołnierze . Nie ważne czy pododdział czy nie.
~~Ad~~ - Czw 25 Sie, 2011

I życie stało się prostsze... :cool:
i - Czw 25 Sie, 2011

Z tego co mi wiadomo, to we wojsku już nie zdaje się egzaminu ze sprawności fizycznej w sesji jesiennej. Czy zatem nie czas zmienić tytuł wątku? Na:
Cytat:
Egzamin z WF 2020, 2011, 2012
Za dziesięć miesięcy znów będzie używanie.
:lol:

markus2007 - Pią 23 Wrz, 2011

Praz trzynasty dostałem skierowanie na komisje wojskową.
Zastanawia mie pewien paradoks.
Kolega rzucił kwit do cywila no i zaczęły się rozmowy i przekonywanie od dowódcy kompanii przez dowódcę batalionu do dowódcy brygady.
Został przekonany do dalszej służby.
Ale oczywiście w związku ze zwolnieniem z W-F został skierowany na komisję RWKL.
Gdzie tu sens gdzie logika.
Moż mi to ktoś wyjaśni. A dobrze by było jakby komisja z tych 120 przynajmniej 80 zwolniła co by wtedy zrobił dowódca brygady.
:szef2:

Maniek1234 - Wto 31 Lip, 2012

Jakie konsekwencje ponosi żołnierz, który w danym roku tj. 2012 nie podszedł w ogóle do sprawdzianu z WF (nie był zwolniony). Mam pewnego podległego mi "Delikwenta", który właśnie w tym roku nie podszedł do WF. W pierwszym terminie (maj) tłumaczył się, że nie czuje się na siłach, ale WF zaliczy w późniejszym terminie i nie zawiedzie mnie. Otóż stało się inaczej żołnierz ten pojechał na kurs trwający 4 tyg. i nie załapał się na drugi termin w JW (czerwiec), ani nie zaliczył WF na kursie, pomimo tego, że miał tam możliwość.
1. Jakie kroki powinienem podjąć jako jego bezpośredni przełożony??
Nie mam doświadczenia w postępowaniach dyscyplinarnych, ani w karaniu (jak do tej pory nie było mi to potrzebne) więc pytam.
2. Czy powinienem osobiście wnioskować o ukaranie?
3. Czy nie podejmować żadnych kroków i czekać na decyzję wyższych przełożonych?
4. Czy mi jako przełożonemu mogą grozić też jakieś konsekwencje dyscyplinarne?

wieczne500 - Sro 01 Sie, 2012

Wezwij na rozmowę, wysłuchaj przyczyn dlaczego żołnierz nie przystąpił do WF. Po mojemu jeżeli rozporządzenie dopuszcza możliwość nieprzystąpienia do WF to można nie przystąpić. Uczestnictwo w WF nakazuje D-ca JW, jeżeli będzie chciał to może rozpatrzyć dyscyplinarnie lub nakazać przeprowadzenie postępowania przełożonym żołnierza za niewykonanie rozkazu. Meldunków nie ma co pisać bo przecież dowódca JW wie kto nie przystąpił do WF bo przyczyny nieprzystąpienia są ogłaszane w rozkazie JW.

[ Dodano: Sro 01 Sie, 2012 ]
A co powinien mieć żołnierz który który w pierwszym terminie egzaminu z WF był w podróży służbowej a w drugim na zw. lek. Podróż służbową czy zw. lek?

pampi - Sro 01 Sie, 2012

Od kogo dowódca jednostki dostaje meldunek o nieprzystąpieniu żołnierza do egzaminu z WF bez jakiegokolwiek usprawiedliwienia ? Jak ktoś jest na L - 4 czy w podróży służbowej, nie ponosi żadnych konsekwencji z tytułu nie podejścia do egzaminu, czy to w pierwszym, czy drugim terminie. Wiem to po sobie.Wraz z wejściem nowej pragmatyki problem ten zupełnie zniknie. :bye:
wieczne500 - Nie 26 Sie, 2012

Czy już ktoś zna oceny w skali SZ RP z WF?
Dżaba - Nie 26 Sie, 2012

wieczne500 napisał/a:
Czy już ktoś zna oceny w skali SZ RP z WF?

Najlepsze oceny i tak uzyskali panowie ze SG WP, nie wychodząc zza biurek :gent:

~~Ad~~ - Nie 26 Sie, 2012

A tyle się mówi o obrażaniu żołnierzy w sieci, a tu proszę, gad we własnym gnieździe... :nie2:
Dżaba - Nie 26 Sie, 2012

To samo wojskowe życie, a nie obrażanie :lol:

Nie spotkałeś się do tej pory z tym, że najlepsze (lepsze) oceny mieli ci, którzy nawet nie stanęli na macie :?: - my "gady" braliśmy udział w egzaminach, a "wybrańcy" i tak mieli lepsze oceny choć nikt ich nie widział na tychże egzaminach...

Ja osobiście się już o to otarłem, więc moje pisane słowa nie są tylko bajeczkami, choć może to tak wyglądać... niestety....

~~Ad~~ - Nie 26 Sie, 2012

Byleś, widziałeś i dlatego napisałeś, czy tylko Ci się wydaje? Bo jeżeli to drugie, to obrażasz hurtowo wszystkich żołnierzy służących w Szt. Gen. i tyle. Aha, raczej wypadałoby przeprosić, a nie brnąć w swoje urojenia. EOT :gent:
Dżaba - Nie 26 Sie, 2012

Byłem, widziałem i napisałem.....

I nie tylko dotyczy to SG, ale wieli innych instytucji.... niestety...

Resurrected - Nie 26 Sie, 2012

Muszę zgodzić się z Dżabą. Niestety, ale w jednostkach też nie jest lepiej.
~~Ad~~ - Pon 27 Sie, 2012

No dobra, skoro jesteś pewny tego co piszesz, to trzeba coś z tym zrobić. Proponuję aby szczegóły opisać na PW do Stevie , a On będąc w kontakcie z obecnym v-ce MON może sprawę szybko pchnąć do przodu. Czy teraz też jesteś Dżaba pewny swego i tak zrobisz jak Ci proponuję...?
Benon - Pon 27 Sie, 2012

Nie tylko instytucji, ale tez sztabów JW. U nas na przykład Dowódca wraz z zastepca wykręcili taki czas na 10x10, ze Usain Bolt się chowa, a w basenie przepyneli w 12 minut kanał La Manche.
Resurrected - Pon 27 Sie, 2012

Dowódca zaliczał WF w swojej JW? :???: Fantazja kogoś ponosi. :brawo:
kolega - Pon 27 Sie, 2012

Najlepsze oceny i tak uzyskali panowie ze SG WP, nie wychodząc zza biurek :gent: [/quote]

I tu się mylisz. Miałem przyjemność być na egzaminie w innym terminie akuratnie kiedy zdawali cytowani Panowie.
Trochę szacunku kolego, ponieważ podeszli do tego egzaminu a nie przedstawili zwolnień. Jak nie wiesz to nie obrzucaj błotem ludzi. :nie2:

markus - Pon 27 Sie, 2012

Dżaba napisał/a:
Byłem, widziałem i napisałem.....

I nie tylko dotyczy to SG, ale wieli innych instytucji.... niestety...


W takim razie złóż stosowne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa albo odszczekaj na tym forum to co napisałeś(-aś), w przeciwnym razie osobiście składam zawiadomienie do żandarmerii o ściganie za zniesławienie.

Jestem oficerem w SGWP i razem z wieloma kolegami zapieprzałem jak przepis każe. Nie będziesz sobie moją osobą gęby wycierać.

Dżaba - Pon 27 Sie, 2012

markus Co do odszczekania to także się nie zapominaj, bo NIE JESTEM PSEM, więc skoro piszesz o zniesławieniu to sam zważaj na słowa.

Skoro czujesz się urażony i obrażony, jednocześnie ręcząc całym swoim honorem i głową za SGWP (o ręce nie będę wspominał, bo to oczywiste) to INFORMUJĘ, że wszelkiego rodzaju postaci, które mam na myśli nie są rzeczywiste, a wszelkiego rodzaju instytucje wojskowe są kryształowo czyste i nigdy, ale to przenigdy nie dochodziło w nich do naciągania przepisów i kumoterstwa podczas zdawania egzaminów z WF....

Ufff.... ale się napisałem - ciekawe tylko, czy ktoś kolejny nie wpadnie na pomysł, by donieść za szerzenie nieprawdy przez to co napisałem przed chwilą..... :(

ps. Co do porad, bym doniósł na ten temat temu i owemu to wolne żarty - to nigdy nie w tym kraju i nie przy takim prawie....

ps.II. Wiem, że zdecydowania większość sumiennie podchodzi do egzaminu, ale.... - pewnie się tam nie znam i wszyscy sumienie... :lol:

FAZI 1 - Pon 27 Sie, 2012

Dżaba, co do "odszczekania" to jest to słowo używane w mowie potocznej i nikogo ono nie obraża, a tym bardziej nie przyrównuje do żadnego czworonoga. Po drugie nie krzyczymy (nie piszemy całych wyrazów wielkimi literami), a po trzecie to kim Ty w końcu jesteś, mężczyzną czy kobietą :?: Bo jeśli piszesz jako obca osoba z czyjegoś konta to bardzo nieładnie tak wkręcać koleżankę i przysparzać jej kłopotów :!:
Dżaba - Pon 27 Sie, 2012

FAZI 1 Z całym szacunkiem, ale mnie osobiście obraża sformułowanie odszczekaj, więc nie pisz, że "nikogo".
Co do dużych liter - Ty jesteś władzą, a my wyrobnikami, więc się dostosuję...
Płeć - zależy jak się zaznaczy, a piszę z własnego konta i z całą pewnością nikogo nie wkręcam - to tak na marginesie, bo osobiście mi to dynda, co kto ma zaznaczone - dla mnie liczy się "przekaz" a nie to, kto się za nim kryje, w sensie "płci"...

wieczne500 - Pon 27 Sie, 2012

A w mojej JW 60% przedstawiło zwolnienia lekarskie i nie przeszkodziło to w wysokich nagrodach pieniężnych na Święto WP.
Ryś - Pon 27 Sie, 2012

Bo nagroda jest za całokształt, a nie za tydzień zwolnienia :brawo:
~~Ad~~ - Wto 28 Sie, 2012

Już wiem kim jest Dżaba, już wiem i Wy chyba też... :(
lokom - Wto 28 Sie, 2012

He he, po raz kolejny wtrącę się z definicją :czytanie:
Słownik Języka Polskiego
Cytat:
odszczekać, odszczeknąć — odszczekiwać
1. «o psie: zareagować na coś szczekaniem»
2. pot. «odpowiedzieć komuś niegrzecznie»
3. pot. «odwołać to, co się niesłusznie lub niesprawiedliwie powiedziało»


Jak widać, w definicji w znaczeniu 3. nie ma obraźliwie, wulgarnie, jest pot. (potocznie).
Dlatego uważam, że oczekiwanie "odszczekania" od kogoś kto bezpodstawnie uogólnia patologiczne postawy pewnych osób na ogół nie powinno powodować obrazy, ale tylko i wyłącznie powinno skłonić właśnie do tego "odszczekania". No, jeszcze do "przepraszam za uogólnienie".

markus - Wto 28 Sie, 2012

Dżaba napisał/a:
Skoro czujesz się urażony i obrażony, jednocześnie ręcząc całym swoim honorem i głową za SGWP (o ręce nie będę wspominał, bo to oczywiste) to INFORMUJĘ, że wszelkiego rodzaju postaci, które mam na myśli nie są rzeczywiste, a wszelkiego rodzaju instytucje wojskowe są kryształowo czyste i nigdy, ale to przenigdy nie dochodziło w nich do naciągania przepisów i kumoterstwa podczas zdawania egzaminów z WF....


A dlaczego każesz mi ręczyć za całe SGWP?
Dokonałeś uogólnienia metodą niemiecką - wszyscy Polacy to złodzieje.
Podoba Ci się taka metoda? Czy stosując się do porady której mi udzieliłeś, sam poręczysz przed Niemcami za cały polski naród że jest uczciwy?

Gdybyś napisał, że niektórzy w SGWP załatwili sobie WF to pomijając czy jest to prawdą nie miałbym podstaw do czepiania się, ale Twoja wypowiedź brzmiała na zasadzie "wszyscy w SGWP to krętacze i załatwili sobie pozytywne oceny z WF nie podchodząc do egzaminu".
Chyba widzisz różnicę w sensie wypowiedzi?

Benon - Sro 29 Sie, 2012

Resurrected napisał/a:
Dowódca zaliczał WF w swojej JW? :???: Fantazja kogoś ponosi. :brawo:


a gdzie napisalem, ze zdawali w swojej JW ??? Mówie o wynikach.

Dżaba - Sro 29 Sie, 2012

Jak napisałem wcześniej: "Wiem, że zdecydowania większość sumiennie podchodzi do egzaminu, ale.... - pewnie się tam nie znam i wszyscy sumienie..."

Przecież przyznałem rację, jednocześnie obawiając się, że podałem nieprawdę pisząc: "ciekawe tylko, czy ktoś kolejny nie wpadnie na pomysł, by donieść za szerzenie nieprawdy przez to co napisałem przed chwilą....."

To sami się zdecydujcie jaka jest prawda i co jest prawdą z mojego stwierdzenia, bo ciężko niektórym podpasować :D

"Skrót myślowy" - skoro Antek Policmajster mógł go zastosować to ja już nie mogę :?:
Niektóre rzeczy są tylko dla wybranych, a motłoch nawet się do nich zbliżać nie powinien :?:
Czy tak samo się markus obrażałeś jak on publicznie stosował swoje "skróty" :?: Bez komentarza...
- pewnie napiszesz, że to Ciebie nie dotyczyło i dlatego Cię to nie obrażało...

MK-J - Sro 29 Sie, 2012

Proszę o powrót do meritum i precyzyjne wyrażanie opinii na temat wątku :!: MK-J
Pułkownik Kwiatkowski - Nie 02 Wrz, 2012

Pytanie z innej beczki-czy egzamin który odbył się w w maj/czerwiec br może odbyć się również w późniejszym terminie? CO na to ustawa/rozporządzenie?
wieczne500 - Nie 02 Wrz, 2012

Nie ma takiej możliwości.
kempczol - Nie 02 Wrz, 2012

Pułkownik Kwiatkowski, zerknij do rozporządzenia i ustawy oraz pomyśl. :gent:
Pułkownik Kwiatkowski - Nie 02 Wrz, 2012

wieczne500 napisał/a:
Nie ma takiej możliwości.


Jednak są jednostki w Polsce gdzie zwolnionych i "dwójkowiczów" będzie sie egzaminować na jesieni.

beryl73 - Nie 02 Wrz, 2012

Pułkownik Kwiatkowski, ale to co w "niektórych jednostkach" będzie się działo na jesieni z dwójkowiczami i zwolnionymi to nie będzie roczny sprawdzian sprawności fizycznej zarządzany przez ministra ON, bo to jest zamknięty rozdział w 2012 roku.
Pułkownik Kwiatkowski - Nie 02 Wrz, 2012

też myślę że będzie to na zasadzie "nękania" dwójkowiczów-zresztą dopiero jutro będę miał jakieś bliższe szczegóły-czekam na telefon od kolegi.
FAZI 1 - Sro 26 Wrz, 2012

Rzeczpospolita dzisiaj zamiescila taki oto tekst;
Cytat:
Sprawdzian sprawności fizycznej będzie mógł być przeprowadzony do końca października.
Ponad jedna trzecia żołnierzy przedstawia zwolnienia lekarskie na czas sprawdzianu sprawności fizycznej. Takie testy odbywają się tylko w maju i czerwcu. W konsekwencji wielu żołnierzy do niego nie przystępuje. W przyszłym roku ma się to zmienić.
Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie przeprowadzenia sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych. Mówi, że osoba, która z przyczyn służbowych lub z powodu zwolnienia lekarskiego nie przystąpiła do testu sprawności, zrobi to w terminie wyznaczonym przez dowódcę, nie później niż do końca października.
Wyniki żołnierzy, którzy zdawali sprawdzian poza swoją jednostką, zostaną dostarczone dowódcy w ciągu 30 dni.

I po co bylo zmieniac jak i tak zawsze wracamy do starego. No ale jak mawiaja starzy indianie "plany sa niczym zas planowanie jest wszystkim".

ardent - Sro 26 Wrz, 2012

A wszystko po to, aby podnieść marne statystyki ilości żołnierzy podchodzących do egzaminu, a kto kombinował, unikał i uciekał się do L-4 robił to będzie nadal. Śmiem przypuszczać, że nawet twórcy przedmiotowego projektu nowelizacji rozporządzenia mają tą świadomość.
wieczne500 - Sob 29 Wrz, 2012

na stronie BIP MON można znaleźć nowelizację Rozp. o egzaminie WF. Egzamin ma się wydłużyć do października. Przyczyną nowelizacji jest 34% zwolnień lekarskich czyli ok. 34 000 żołnierzy
Benon - Sob 29 Wrz, 2012

34 000 wolnych etatów. Się rozmarzyłem ... :cool:
PDT - Sob 29 Wrz, 2012

Benon, a jakbys te "vacaty" obsadził ? :roll:
Benon - Sob 29 Wrz, 2012

z tych 34 000 podejrzewam, ze lewusów jest ok 20 000. Czyli co 5 zolnierz. Dla zdolności bojowej naszego kraju to i tak bez znaczeni, więc spokojnie mozna by uruchomić mała lawinę awansów, a na najnizsze stopnie dobrać ludzi z cywilNSR.
DONTPANIC - Nie 30 Wrz, 2012

34000 zwolnionych z egzaminu WF... a ilu jeszcze dostało "palanta" z tegoż egzaminu? Razem będzie to jakieś 50% żołnierzy. "Dołącz do najlepszych!"... a może: "Dołącz do sprawnych inaczej!" :brawo: Nic, tylko pogratulować takiej profesjonalizacji. :lol: :oops1: No i nadchodzą czasy, kiedy to kichać trzeba zacząć w jednostce, bo będzie to miało związek ze służbą... :cool: Następnym wprowadzonym przepisem powinno być karanie przełożonych za to, że żołnierz zachorował w związku ze służbą i przynosi 100% płatne L-4... bo przecież za podwładnych odpowiada, więc jak do tego dopuścił? Zaniedbanie... :oops1:
Stevie - Nie 30 Wrz, 2012

Przepraszam, a gdzie są przełożeni tych "zwolnionych"? I potem się dziwić, że ustawami czy rozporządzeniami regulują najprostsze sprawy. :zly2:

:gent:

PDT - Nie 30 Wrz, 2012

FAZI 1 napisał/a:
Rzeczpospolita dzisiaj zamiescila taki oto tekst;
Cytat:
Sprawdzian sprawności fizycznej będzie mógł być przeprowadzony do końca października.
Ponad jedna trzecia żołnierzy przedstawia zwolnienia lekarskie na czas sprawdzianu sprawności fizycznej. Takie testy odbywają się tylko w maju i czerwcu. W konsekwencji wielu żołnierzy do niego nie przystępuje. W przyszłym roku ma się to zmienić.
Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie przeprowadzenia sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych. Mówi, że osoba, która z przyczyn służbowych lub z powodu zwolnienia lekarskiego nie przystąpiła do testu sprawności, zrobi to w terminie wyznaczonym przez dowódcę, nie później niż do końca października.
Wyniki żołnierzy, którzy zdawali sprawdzian poza swoją jednostką, zostaną dostarczone dowódcy w ciągu 30 dni.

I po co bylo zmieniac jak i tak zawsze wracamy do starego. No ale jak mawiaja starzy indianie "plany sa niczym zas planowanie jest wszystkim".



24 - go obłoszono projekt w BIP MON

http://www.bip.mon.gov.pl/306.html

wieczne500 - Pią 19 Paź, 2012

Skąd się biorą takie rozbieżności:
Polska Zbrojna:
Cytat:
Tylko w tym roku na egzamin sprawdzający kondycję wojskowych nie przyszło niemal 14 tys. żołnierzy. Zdecydowana większość – około 11 tys. wojskowych – zasłoniło się zwolnieniami lekarskimi. To 12 proc. wszystkich zobowiązanych do zdania testu.


Projekt zmiany rozporządzenia na bip MON:
Zwolnienia lekarskie przedstawiło 34% żołnierzy...

-=Alex=- - Pią 19 Paź, 2012

Cytat:
Zdecydowana większość – około 11 tys. wojskowych – zasłoniło się zwolnieniami lekarskimi.
Co upoważniło autora tego tekstu do takiego stwierdzenia ? Może własne doświadczenie ? Jak jest chory to "zasłania się" zwolnieniem lekarskim, aby nie iść do pracy.
looker - Sob 23 Mar, 2013

Odgrzeję trochę ale jakoś po dłuższej chwili szukania nie znalazłem wątku dot. 2013 ;-)
W zeszłym tygodniu widziałem wydrukowane rozp. MON (projekt) dotyczące gratyfikacji za średnią 5.00 podczas egzaminu z wf w wysokości 50% najniższego wynagrodzenia ŻZ.
Dziwi mnie to, bo jakoś przegapiłem (albo nie było) informację o tym novum na NFoW.
Miałem omamy jakieś ?

Harry Potter - Sob 23 Mar, 2013

Gdzie i jakie, ja widziałem, tylko zmiany w kwestii, tzw. ściemniaczy? :zly4:
-=Alex=- - Sob 23 Mar, 2013

looker napisał/a:
W zeszłym tygodniu widziałem wydrukowane rozp. MON (projekt) dotyczące gratyfikacji za średnią 5.00 podczas egzaminu z wf w wysokości 50% najniższego wynagrodzenia ŻZ.
Co najmniej dziwne, bo mam rozp. MON na 2013 r. i takiej informacji nie ma.
Warszawa, dnia 29 grudnia 2012 r. Poz. 1516
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 7 grudnia 2012 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych.
http://www.infor.pl/dzien.../poz,1516.html#

PDT - Sob 23 Mar, 2013

Cytat:
w wysokości 50% najniższego wynagrodzenia ŻZ.


Ktoś tu był naiwny bo kto by dał tak wysoką "gratyfikację" ( na pewno nie minister trojga imion) i jak umocowałby ją prawnie. Może czas przestać wierzyć "opowieściom z mchu i paproci" opowiadanym w jednostkach albo zmienić ... dostawcę "używek".

Harry Potter - Sob 23 Mar, 2013

Też, tak myślę. Każdy taki tekst rozporządzenia doprowadzi do korupcji. :zly4:
Grzegorz33 - Nie 24 Mar, 2013

PDT napisał:

Cytat:
Może czas przestać wierzyć "opowieściom z mchu i paproci" opowiadanym w jednostkach albo zmienić ... dostawcę "używek".


Wejdź proszę na stronę DWLąd (w sieci MIL-WAN), a tam w zakładkę Dziekana Korpusu Oficerów ... Fax projektu decyzji "wisi" tam od niedawna. Nie miałem czasu wniknąć, czy jest to aktualny projekt czy też odgrzewany.
Pozdrawiam :gent:

filipek - Nie 24 Mar, 2013

Projekt był ale z dobrego źródła wiem, że nie będzie obowiązywał
PDT - Nie 24 Mar, 2013

Grzegorz33 napisał/a:
(w sieci MIL-WAN)


Jako emeryt nie mam dostępu do tej sieci.

Grzegorz33 napisał/a:
Fax projektu decyzji "wisi" tam od niedawna


Jakbyś mógł szerzej się do tego odnieść, to byłbym wdzięczny i co ma znaczyć to enigmatyczne słowo "decyzja" ?

filipek napisał/a:
ale z dobrego źródła wiem


Jak ja lubię argumenty z pogranicza "ad populum" i "ad verecundiam". :zly4:

filipek - Nie 24 Mar, 2013

Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli (J 20,29)
PDT - Nie 24 Mar, 2013

filipek, cytat z Pisma Świetego ( zwłaszcza w Niedzielę Palmową), moim skromnym zdaniem, jest trochę nie na miejscu zwłascza że w Wojsku Polskim roi się od "fałszywych proroków" przedmiocie wypłat, emerytur, zasad służby itp. :gent:
filipek - Nie 24 Mar, 2013

Moim zdaniem (nieskromnym) jest na właściwym miejscu. Stanowiska stopnia ani imienia czy też nazwiska oraz miejsca pracy "źródła informacji" z przyczyn oczywistych nie mogę podać. Pażywiom-uwidim. :viktoria:
MK-J - Nie 24 Mar, 2013

Panowie, to nie wątek o konspiracji. Więc albo na temat, albo :stop2: MK-J
looker - Nie 24 Mar, 2013

Czyli jednak dobrego "towaru" używam ;-)
Oczywiście nie zmienia to faktu, że wygląda aż nazbyt pięknie aby było prawdziwie...

Benon - Nie 24 Mar, 2013

Drodzy Państwo, przypominam, że żyjemy w Polsce.

Kiedy w ciągu ostatnich lat nam polepszyli ??? :cool:

PDT - Nie 24 Mar, 2013

looker, nie byłbym taki tego pewny, a brzmi to jak ploteczka puszczona w obieg tak "dla jaj" aby pośmiać się z kilku niedouczonych pazernych "gości". Nie mogło to być rozporządzenie bo brak jest ku temu odpowiedniego zapisu w ustawie. Co najwyżej zarządzenie dotyczące stosowania przepisów odnośnie nagrody uznaniowej w rozumieniu ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych lub nagrody pieniężnej w rozumieniu ustawy o dyscyplinie wojskowej. Skoro istniał lub istnieje projekt to może MIL-WAN'ie to może warto przytoczyć jego treść? Jak na razie co przytaczacie informację z drugiej ręki i odnoszę wrażenie że pomylono nazwy aktów prawnych albo ktoś bezmyślnie stosuje skróty myślowe wyrażając się o tych aktach.
A tak na marginesie zakładam, że moi adwersarze nie kojarzą skrótu "ust." z ustawą a poprawne tłumaczenie tego skrótu nie prowokuje u nich ironicznych uśmiechów bo zaraz kojarzy się ze "sławojką". Przepraszam za uszczypliwość ale spotykałem się z "roszczeniowcami" którzy właśnie tak, dopytując się podstaw prawnych w często wyimaginowanych roszczeniach tak właśnie reagowali na poprawne terminy prawnicze.

filipek - Nie 24 Mar, 2013

To był projekt Decyzji Ministra Obrony Narodowej
PDT - Nie 24 Mar, 2013

No to wszytko jasne, przypomnę jednak, że wczoraj napisano:

looker napisał/a:
Odgrzeję trochę ale jakoś po dłuższej chwili szukania nie znalazłem wątku dot. 2013 ;-)
W zeszłym tygodniu widziałem wydrukowane rozp. MON (projekt) dotyczące gratyfikacji za średnią 5.00 podczas egzaminu z wf w wysokości 50% najniższego wynagrodzenia ŻZ.


Dlatego bądźmy konsekwentni w terminologii ! - o tym, że obligatoryjna nagroda uznaniowa albo nagroda pienieżna w wysokości 1025 PLN "netto" to utopia już nie wspomnę. Co najwyżej fakultatywna ( czytaj: dla "plecaków" :tongue10: ).

Harry Potter - Nie 24 Mar, 2013

Faktycznie ciekawy kraj, aby płacić, za coś, co jest zawarte w ustawie. Jak ta decyzja wjedzie, to będzie motorem do takich małych "przekręcików". Już to kiedyś MON trenował. :gent:
looker - Nie 24 Mar, 2013

Być może był to projekt decyzji. Nie przeczę. Zbyt pobieżnie go zlustrowałem z braku czasu.
PDT, mimo, że jesteś "Mistrzem słowa" to czasem Twoje mocno stanowcze stwierdzenia bywają jednak prowokujące. Przecież ja nie jestem niczego pewny poza tym, że "nie biorę niewłaściwych używek" jak sugerowali co poniektórzy ;) Co do mojego i naszych interlokutorów niedouczenia też byłbym ostrożniejszy tak samo jak w kwestii podejścia do spraw finansowych, spłyconych w Twojej wypowiedzi do określenia "pazerność".
Kierujmy się raczej w stronę merytorycznej rozmowy a jeśli ta jest bezcelowa (bezprzedmiotowa) to proponuję EOT na wstrzymanie.
Nie było moim celem wszczynanie czegokolwiek.

PDT - Nie 24 Mar, 2013

looker, wybacz mi ostry ton moich wypowiedzi ale chciałem tym zaznazyć jedno, że podstawowym źródlem naszych (własciwie już Waszych) pomijając niekompetencje osób podejmujących decyzje jest brak inicjatywy ze swojej strony w zrozumieniu problemu. Druga sprawa to przywiązuję dużą wagę do poprawnego nazewnictwa pojęć ( tym samym daje się czy to "Ani z finansówki" czy to "Jadzi z Urzędu Gminy", że można robić w ch**a) i w związku tym ja także nieco dałem się sprowokować faktem, że posłużyłeś się niewłasciwym skrótem myślowym w co do nazwy projektowanego aktu.

Wracając do dokumentu to ciekaw jestem jego treści - a w czególnośći do tego pod jaką należność próbowano podpiąć ową jak napisałeś "gratyfikację" :?:

looker - Nie 24 Mar, 2013

PDT, no offence oczywiście. :gent:

Również w temacie: a może by tak przewrotnie, opublikować decyzję/rozp./rozkaz o nagrodzie za średnią 5.00... dopiero PO zakończeniu rocznego egzaminu ? ;)
Wiem, że zaraz będzie krzyk o ew. przeciekach ale gros uczciwych i co najważniejsze, ambitnych z natury (a to teraz rzadkość) ŻZ zrobiłoby swoje tak czy siak. A post factum - miła niespodzianka :brawo:

Low_radiation - Sob 30 Mar, 2013

Dawno mnie tu nie było, ale widzę że nic nie straciłem... Co roku te same odgrzewane kotlety od których już mi się czka. Pewnie w temacie mundurówki dzieje się to samo...
Proponuję przeznaczyć część energii na pracę dodatkową i nie liczyć na korzyści za coś co jest ustawowym obowiązkiem. :cool:
Egzamin sprawności fizycznej to nie olimpiada indywidualności. Armia to zespół. Dla mnie powinno zaliczać się wf pododdziałem i liczy się czas całego pododdziału czyli ostatniego żołnierza. ale by było wesoło. :lol: Niezła nauka pracy w zespole by była...
P.S.
Swoją drogą istne kuriozum, że przez tyle lat zaliczałem wf mimo, że nie było to zapisane w ustawie (i nie tylko ja) i nie było masy zwolnień lekarskich, a teraz... :x :?:
Pozdrawiam i życzę wesołego Alleluja w gronie najbliższych!!!

over_crash1 - Nie 14 Kwi, 2013

Obecne przepisy mówią że:

Art. 111. Żołnierza zawodowego zwalnia się z zawodowej służby wojskowej wskutek:

6a) otrzymania w dwóch kolejnych latach oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia w dwóch kolejnych latach do tego sprawdzianu, (...);"

Od lipca ma wejść w życie nowa ustawa pragmatyczna i przepis ten ma ulec zmianie.
Wie ktoś może coś więcej na ten temat?

-=Alex=- - Nie 14 Kwi, 2013

over_crash1 napisał/a:
Wie ktoś może coś więcej na ten temat?

Wie
Cytat:
w art. 111 uchyla się pkt 6a i 6b.

Dżaba - Nie 14 Kwi, 2013

Jednym słowem przybędzie nam trochę "brzuchaczy" w armii, których przydatność w linii jest... - no ale za biurkami sprawdzają się za to rewelacyjnie, bo długopis i telefon tak nie ciążą (zastanawia tylko pod kogo zrobiono tą głupkowatą zmianę).
pampi - Nie 14 Kwi, 2013

"Od lipca ma wejść w życie nowa ustawa pragmatyczna " dokument to potwierdzający ten termin, pewnie tak wejdzie, jak 80% za l - 4. Co do WF to musieli to zrobić, ponieważ przepisy odnośnie emerytur się zmieniły a trzeba coś zacząć " odpuszczać", bo za kilka lat chętnych do MON nie będzie. :bye:
MDS - Nie 14 Kwi, 2013

Wstyd - jeden wielki wstyd. Robienie wielkiego problemu z kilku ćwiczeń, które urastają do rangi wielkiego problemu. Trzeba nie mieć za grosz, nie napiszę czego , żeby nie zaliczyć wf - u na ocenę pozytywną.
looker - Nie 14 Kwi, 2013

Dżaba napisał/a:
Jednym słowem przybędzie nam trochę "brzuchaczy" w armii, których przydatność w linii jest... - no ale za biurkami sprawdzają się za to rewelacyjnie, bo długopis i telefon tak nie ciążą (zastanawia tylko pod kogo zrobiono tą głupkowatą zmianę).


Od dawna już widać, że to właśnie praca za biurkiem i tony papierów są ważniejsze od realnego szkolenia praktycznego.
Żadna nowina. Widzę tu nawet pewną konsekwencję :cool:

wieczne500 - Pon 15 Kwi, 2013

A co tu się dziwić kwit kwitem pogania. A później dziwią się że słabe oceny z wf bo dowódcy rożnych szczebli zamiast z wojskiem zna zajęciach to dokumentację produkują. (ręcznie)
Drummond - Wto 23 Kwi, 2013

Panowie, mam pytaniu w związku z nadchodzącą nowelizacją ustawy dot. egzaminów z wf.
Jak waszym zdaniem powinno się kwalifikować termin wyznaczany przez d-ce JW w przypadku usprawiedliwionej absencji na egzaminie, tj. czy po wejściu nowelizacji przy ewentualnym otrzymaniu oceny ndst/kolejnym zwolnieniu lekarskim, do takowego żołnierza stosuje się przepisy ustawy w brzemieniu znowelizowanym czyt. brak sankcji, czy też w brzmieniu uprzednim czyt. jeśli jest to kolejny ndst, zwolnienie ze służby.

aquirre - Wto 23 Kwi, 2013

Jeżeli wchodzi nowelizacja to stare prawo przestaje obowiązywać. Nie zostaniesz obligatoryjnie zwolniony za kolejną ocenę niedostateczną. Otrzymasz ocenę co najwyżej dostateczną i zostanie otwarta furtka do tego, aby Cię zwolnić.
Drummond - Wto 23 Kwi, 2013

Dzięki, za odpowiedź aquirre, zastanawiałem się tylko czy "na upartego" organ upoważniony do zwolnienia żołnierza, nie mógł by argumentować swojej decyzji o zwolnieniu żołnierza tym, że zdarzenie prawne jakim jest egzamin miało miejsce pod rządami ustawy obowiązującej w starym brzmieniu (maj czerwiec), a co za tym idzie termin dodatkowy(wyznaczony de facto już po wejściu w życie nowelizacji) jako część składowa tegoż egzaminu również jest objęta reżimem starej ustawy.

Gwoli wyjaśnienia, nie jestem, ani nie działam w imieniu takiego "organu", żeby któryś z szanownych forumowiczów nie pomyślał sobie, że zakradła się tu jakaś piąta kolumna i szuka sposobu jak tu uprzykrzyć życie żołnierzom, bynajmniej :D . Jestem aplikantem radcowskim i w tym roku po raz 3 będę podchodził do egzaminu na Studium Oficerskie w WSOWL, a przy okazji wolontarystycznie "dokształcam się" z zakresu prawa wojskowego gdzie tylko się da (m.in. żmudnie przekopując się przez setki tematów na forum :czytanie: ) i stąd te teoretyczne wygibasy.

Skoro już się tak rozpisałem, to mam jeszcze pytanie co do procedury związanej ze zwolnieniem z wf, mianowicie z par 10 rozporządzenia wynika wprost, że dokumenty będące podstawą zwolnienia, żołnierz obowiązany jest przedstawić dowódcy JW w ciągu 7 dni od ich wystawienia co jest podstawą do wymienienia go w rozkazie dziennym JW, co z kolei jest podstawą do uznanie go za "usprawiedliwionego". Pytanie co w przypadku, kiedy żołnierz nie może dopełnić tego obowiązku(leży w szpitalu, jest ciężko chory etc.) lub gdy znajduje się na zwolnieniu już od kilku miesięcy ,przecież nie przedstawi d-cy zaświadczenia 2 miesiące wcześniej przewidując, swoją przyszłą absencję na egzaminie.

Z góry przepraszam za tą "kobyłę", ale gdzie jak nie pośród ludzi, którzy zjedli na tym zęby mam szansę uzyskać odpowiedzi na nurtujące mnie pytania

pozdrawiam serdecznie

-=Alex=- - Wto 23 Kwi, 2013

Drummond, dobrze myślisz.
Cytat:
"Sprawy wszczęte, lecz niezakończone ostateczną decyzją przed dniem ............. r., prowadzi się nadal według przepisów dotychczasowych".

Drummond - Sro 24 Kwi, 2013

Pytanie brzmi jak kwalifikować stan faktyczny, par.3 ust.3 rozporządzenia stanowi:

"Żołnierz, który z przyczyn służbowych/ zwolnienia lekarskiego nie przystąpił do sprawdzianu w terminie(...) podlega sprawdzianowi w terminie wyznaczonym przez d-ce JW(...)."

Czy egzamin w terminie dodatkowym należy kwalifikować jako zdarzenie odrębne od egzaminu w pierwszym terminie, czy też jako jego część ?

Alex napisał:
Cytat:
Drummond, dobrze myślisz


Dzięki za zainteresowanie tematem, a mógłbyś wypowiedzieć się w sprawie drugiej części mojego pytanie tj. w sprawie procedury samego zwolnienia czyli co się dzieje w przypadku kiedy żołnierz nie przedstawi w ciągu 7 dni d-cy JW dokumentów będących podstawą do zwolnienia, kiedy dajmy na to leży w szpitalu albo od 2 miesięcy jest na zwolnieniu ? Przychodzi październik żołnierz wraca do jednostki, drugi termin egzaminu przepadł i co dalej ? Czy jest podstawa do zwolnienia ze służby z powodu nieprzystąpienia do egzaminu czy nie ?

piotrek - Pią 26 Kwi, 2013

A TU KOLEJNY KWIATEK:
http://www.dz.urz.mon.gov...adzenia-sprawd/

4. Skrzydło Lotnictwa Taktycznego :viktoria:

i - Pią 26 Kwi, 2013

Nie bardzo rozumiem na czym ma polegać ten "kwiatek"? :hmmm:
Przecież już od czasów Sikorskiego "wysocy" przełożeni zdają egzamin ze sprawności fizycznej w swoim własnym gronie. Przy podwładnych tego nie robią.

piotrek - Pią 26 Kwi, 2013

Chodziło mi o to, że MON w dokumencie urzędowym użył złej nazwy jednostki: nie istnieje taka jednostka jak 4. Skrzydło Lotnictwa Taktycznego......... :x
MK-J - Pią 26 Kwi, 2013

Czyżby znowu szefostwo resortu podpisało się pod decyzją, w treści której jest mowa o nie istniejącej jednostce :?: :-o M.
michal1978 - Pon 06 Maj, 2013

Witam
Niewiem czy dobrze wyczytałem ale zostały zmienione normy sprawdzianu rocznego WF-U i przeprowadzono małą rewolucje, sory jak już był ten temat, Na dole linki do nowych norm
http://www.wp.mil.pl/pliki/File/m.jpg
http://www.wp.mil.pl/pliki/File/k.jpg
jakieś komentarze?? :?:

Ryś - Pon 06 Maj, 2013

Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć ... :cool:
mgrzesiu - Wto 07 Maj, 2013

michal1978 napisał/a:
Witam
Niewiem czy dobrze wyczytałem ale zostały zmienione normy sprawdzianu rocznego WF-U i przeprowadzono małą rewolucje, sory jak już był ten temat, Na dole linki do nowych norm
http://www.wp.mil.pl/pliki/File/m.jpg
http://www.wp.mil.pl/pliki/File/k.jpg
jakieś komentarze?? :?:



To jakieś archiwalne dane.
Normy określa załącznik do ROZPORZĄDZENIA MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 7 grudnia 2012 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych (Dziennik Ustaw z 29 grudnia 2012 poz. 1516)

kosmodisk - Sro 08 Maj, 2013

Witam!!

Czy dowódca plutonu może wydać podwładnemu żołnierzowi rozkaz zaliczenia egzaminu z WF-u w konkretnym dniu? Wiadomo z rozporządzenia, że sprawdzian przeprowadza się w maju i w czerwcu. W grafiku zdawania WF-u na brygadzie mój pododdział ma 4 terminy (dni) na zaliczenie. Czy d-ca plutonu może zatem nakazać żołnierzowi zdawanie tego egzaminu w pierwszym terminie? Jeśli nie to na co się powołać?

wieczne500 - Sro 08 Maj, 2013

Rozkaz jest rozkaz. Jeżeli nie chcesz podchodzić pozostaje zwolo. Pamiętaj że można zdawać tylko raz w roku bez możliwości poprawki.
Zwolnienie, a nie jakieś zwolo, bo o to Ci chodziło. FAZI 1

pampi - Sro 08 Maj, 2013

Też poruszałem tą sprawę w j.w. i niestety, jeżeli jesteś pierwszego dnia " zaliczania" WF w służbie, to musisz podchodzić do WF. Chyba, że masz służbę , L -4 :bye:
PDT - Sro 08 Maj, 2013

wieczne500 napisał/a:
Jeżeli nie chcesz podchodzić pozostaje zwolo.


wyniki sądy na Portalu Mundurowym erdług stanu na dzisiaj godz 22.10:

Cytat:
Czy przystąpisz do egzaminu ze sprawności fizycznej:
w I termine (57%)
w II terminie (15%)
będę poza jednostką (4%)
będę na L4 (19%)
nie dotyczy (6%)

Ilość głosów: 227



wieczne500 napisał/a:
Pamiętaj że można zdawać tylko raz w roku bez możliwości poprawki.


Ale jesteś do tyłu:

http://www.dziennikustaw....12000151601.pdf

Cytat:
3. Żołnierz, który z przyczyn służbowych lub z powodu zwolnienia lekarskiego nie przystąpił do sprawdzianu sprawności fizycznej w terminie wskazanym w ust. 1, podlega sprawdzianowi sprawności fizycznej po ustaniu przyczyny niemożności jego odbycia, w terminie ustalonym przez dowódcę jednostki wojskowej, nie później jednak niż do końca października danego roku.

stratos37 - Pon 20 Maj, 2013

Ponoć mają być piątki za w-f, czy to prawda ?
PDT - Pon 20 Maj, 2013

Powiadają, że nie ma głupich pytań.
looker - Pon 20 Maj, 2013

stratos37, przeczytaj jeszcze raz co napisałeś ;)
PDT, podobno :cool:

stratos37 - Pon 20 Maj, 2013

Już wiem, nie płacą, mądra odp.
baxior1 - Pon 20 Maj, 2013

Dalej nie wie co napisał :cool:
PZDR

-=Alex=- - Pon 20 Maj, 2013

stratos37 napisał/a:
Ponoć mają być piątki za w-f, czy to prawda ?
Prawda. Były, są i będą jak się ludziska sprężą.
*333* - Wto 21 Maj, 2013

PDT napisał:
Cytat:
wieczne500 napisał/a:
Pamiętaj że można zdawać tylko raz w roku bez możliwości poprawki.

Cytat:
Ale jesteś do tyłu:


Drogi PDT, to Ty jesteś do tyłu ze zrozumieniem tego co sam zacytowałeś. Przepis mówi wyraźnie o przypadkach nie przystąpienia do WF (z kilku przyczyn), natomiast poprawka jak sama nazwa wskazuje dotyczy poprawienia uprzednio otrzymanej oceny. Jak słusznie napisał wieczne500 nie ma możliwości drugiego zdawania a tym samym poprawienia otrzymanej w maju/czerwcu oceny, jak otrzymasz ndst to masz ją do następnego roku - ze wszelkimi konsekwencjami czyli np. brak nagród pieniężnych/uznaniowych oraz po wejściu w życie noweli pragmatyki - ocenę nie wyższą niż dst z opiniowania, a co za tym idzie możliwość fakultatywnego zwolnienia ze służby.
:gent:

PDT - Wto 21 Maj, 2013

*333*, rzeczywiście, zapędziłem się i przepraszam. :oops:

*333* napisał/a:
ze wszelkimi konsekwencjami czyli np. brak nagród pieniężnych/uznaniowych


Z tym mam jednak pewne wątpliwości. O ile sobie dobrze przypominam to zapis o zakazie udzielania nagród pieniężnych i rzeczowych w takich sytuacjach został uchylony jeszcze jak MON-em był śp. Aleksander Szczygło a potem całkowicie tamten akt został uchylony ( Dz. Urz. MON z 2011r. nr 8 poz. 102) Uważam także że, tamten akt można było uznać za nieobowiązujący już dniem wejścia w życie obecnie obowiązującej ustawy o dyscyplinie oraz to, że zapisów tamtego aktu nie miały zastosowania do nagrody uznaniowej. Jednak, jak uważam, nic ni stoi na przeszkodzie dowódcom subiektywnie odmawiać nagród w rozumieniu ustawy o dyscyplinie jak również nagród uznaniowych w rozumieniu ustawy o służbie żołnierzy zawodowych a za naganne uważam powoływanie się na uchylony przepis - takie przypadki miały miejsce.

stratos37 - Wto 21 Maj, 2013

Baxior1 fajnie, że jesteś żołnierzem, a co najważniejsze podobno doświadczonym, pzdr. :cool: :cool:
baxior1 - Wto 21 Maj, 2013

No nie wiem ;) Całe życie się człowiek uczy, i zbiera doświadczenia.

PZDR :cool:

FAZI 1 - Sro 22 Maj, 2013

stratos37 napisał/a:
Ponoć mają być piątki za w-f, czy to prawda ?

Specjalnie Ci wytłuścilem to co żeś palnął. Czy teraz już widzisz gdzie popełnileś błąd?

Teraz jako moderator.
Co do nazw pod nickami - to zależą od stażu na Forum. Wypadaloby poczytać regulamin.

Robi - Sro 22 Maj, 2013

Poprawki z wf nie ma, ale jest możliwość aby podejść drugi raz.
Po 3 konkurencjach (jak wychodzi 2) należy podejść do lekarza i ponarzekać na ciśnienie ból głowy itd. Jeśli lekarz zadecyduje że nie powinieneś dalej zdawać to anulują wyniki i można np za 2 tygodnie próbować jeszcze raz. Tylko pozostaje pytanie czy te 2 tygodnie coś zmienią.

DONTPANIC - Sro 22 Maj, 2013

[quote="FAZI 1"]
stratos37 napisał/a:
Ponoć mają być piątki za w-f, czy to prawda ?

Tak, mają być piątki wolne za WF, ale za to trzeba będzie odpracować w niedzielę :)

jerrydr - Pią 24 Maj, 2013

Witam, zadam może banalne pytanie ale zadam. Jaka średnia z ocen 5 5 3 i 2 z marszobiegu. Pytam dlatego bo dla niektórych to z wyliczeń wychodzi 3. Pozdrawiam
michqq - Sob 25 Maj, 2013

Proszbardz.

skala jest czterostopniowa.
2 3 4 5
a wiec piatka to 75 do 100 procent maksymalnego wyniku,
czworka to 50 do 75 procent
troja to 25 do 50 procent
dwoja to od 0 do 25 procent.

Jesli masz oceny 5 5 3 2, to oznacza ze wyrobiles pomiedzy:
75+75+25+0=175 / 400 = 44%
a:
100+100+50+25 = 275 / 400 = 69%

Maksymalnego wyniku.

Przeliczenia procentow na ocene mamy powyzej.

Nalezec Ci sie wiec moze zarowno troja jak i czwora.
Dokladny wynik jest... nieustalony, jak widac na zalaczonym przekonujacym dowodzie matematycznym, decyduje wiec oczywiscie opinia oceniajacego.

Nie pyskowac wiec na trojke, przy odpowiedniej wprawie daje sie wyliczyc ze srednia to moze byc trzy!

:gent:

-=Alex=- - Sob 25 Maj, 2013

jerrydr napisał/a:
Jaka średnia z ocen 5 5 3 i 2 z marszobiegu.
3,75
Cytat:
§ 9. 1. Ocenę sprawności fizycznej żołnierza zawodowego ustala się na podstawie średniej arytmetycznej ocen z ćwiczeń, o których mowa w § 7 ust. 1 i § 8 ust. 1, uzyskanych przez żołnierza zawodowego podczas sprawdzianu sprawności fizycznej w następujący sposób:

1) średnia 4,51 i wyższa - ocena bardzo dobra;
2) średnia od 3,51 do 4,50 - ocena dobra;
3) średnia od 2,51 do 3,50 - ocena dostateczna;
4) średnia 2,50 i niższa - ocena niedostateczna.

jerrydr - Nie 26 Maj, 2013

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Szkoda tylko, że ja trafiłem na samych matematyków w komisji egzaminacyjnej. Brak Słów. Pozdrawiam.
dodo - Pon 27 Maj, 2013

Witam . Wygląda na to , że ten rok będzie kolejnym bo drugim już z rzędu kiedy zmuszony jestem wziąć zwolnienie lekarskie z WF . Czy w związku z tym grożą mi jakieś konsekwencje ?pzdr
wieczne500 - Pon 27 Maj, 2013

Z prawnego punktu widzenia grozi Ci tylko skierowanie na badania lekarskie celem orzeczenia zdolności do służby. Dodatkowo twoi przełożeni mogą zastosować sankcje mniej formalne jak: pozbawienie nagród finansowych, nie podawanie do awansu itp...
Ryś - Pon 27 Maj, 2013

wieczne500 napisał/a:
nie podawanie do awansu

Masz oczywiście na myśli wyznaczenie na wyższe stanowisko służbowe. :D

dodo - Pon 27 Maj, 2013

"grozi" tzn. ? może a nie musi , czy musi ? ... ( o skierowanie na komisję mi chodzi ) . A o wyznaczeniu na wyższe stanowisko nie marzę a jedynie o dotrwaniu jeszcze niespełna roku do końca mojej kariery pośród rządnych awansu na mój etat , młodych i krwiożerczych wilków wypatrujących każdego potknięcia ...
wieczne500 - Pon 27 Maj, 2013

No to wal zwolnienie!
Harry Potter - Pon 27 Maj, 2013

Ustawa ma to do siebie, że nie musisz iść na komisją z tytułu zwolnienia lekarskiego, które Cię czyni wolnym od tej męki. :czytanie:
Kapralos - Pon 27 Maj, 2013

Szybkie pytanie-stanowisko 'kierownik warsztatu"-Waszym zdaniem która to kolumna ?

Pozdrawiam

Ryś - Wto 28 Maj, 2013

Czwarta. Pozostali żołnierze. Przynajmniej tak było u mnie w jednostce. :gent:
Kapralos - Wto 28 Maj, 2013

Jak widzę to i u mnie też jest to tak realizowane i bardzo słusznie ;-) :balanga:
H.E.L.L.B.O.Y. - Czw 30 Maj, 2013
Temat postu: nie dowódcy
Kapralos napisał/a:
Szybkie pytanie-stanowisko 'kierownik warsztatu"-Waszym zdaniem która to kolumna ?

Pozdrawiam


Wszystkie stanowiska w JW na których żołnierz nie posiada przedrostka "dowódca" (z wyjątkiem sędziów, kapelanów itp.) a więc kierownicy warsztatów, kierownicy kancelarii, pełnomocnicy ds. ochrony informacji niejawnych, komendanci ochrony, pomocnicy dowódców ds. podoficerów, technicy w pododdziałach, szefowie sekcji, oficerowie, podoficerowie sekcji a w RBLog, WOG szefowie wydziałów, szefowie służb, podoficerowie specjaliści itd. itp. zaszeregowane są, jak wspomniał kolega Ryś, do "czwartej kolumny".

FAZI 1 - Nie 09 Cze, 2013

Krótkie info dla dla rozpisujących się w temacie. Niedługo podyskutujecie sobie na pudelku, chyba że weźmiecie sobie do serca to: http://www.nfow.pl/viewto...der=asc&start=0
Radca WP - Wto 06 Sie, 2013

Kod:
,,Skoro już się tak rozpisałem, to mam jeszcze pytanie co do procedury związanej ze zwolnieniem z wf, mianowicie z par 10 rozporządzenia wynika wprost, że dokumenty będące podstawą zwolnienia, żołnierz obowiązany jest przedstawić dowódcy JW w ciągu 7 dni od ich wystawienia co jest podstawą do wymienienia go w rozkazie dziennym JW, co z kolei jest podstawą do uznanie go za "usprawiedliwionego". Pytanie co w przypadku, kiedy żołnierz nie może dopełnić tego obowiązku(leży w szpitalu, jest ciężko chory etc.) lub gdy znajduje się na zwolnieniu już od kilku miesięcy ,przecież nie przedstawi d-cy zaświadczenia 2 miesiące wcześniej przewidując, swoją przyszłą absencję na egzaminie."


Nie bardzo rozumiem, w czym jest problem. Jeżeli żołnierz od kilku miesięcy przebywa na długotrwałym zwolnieniu to tym bardziej posiada ogrom dokumentacji medycznej, której walor dowodowy mówi sam za siebie. Nie chce mi się wierzyć również, że żołnierz ten nie będzie znał terminu, w którym przeprowadza się w jednostce wojskowej egzamin, a zatem może uniknąć nieprzyjemności w przedmiocie wnoszenia odwołania w sprawie jego zwolnienia ze służby w określonych ustawowo przypadkach. Przypominam sobie, że jedna taka sprawa trafiła do rozpoznania przed WSA w Gdańsku (chyba), i Sąd uznał racje żołnierza argumentując to tym, że skoro żołnierza nie było w służbie z powodu choroby, to nie mógł wiedzieć kiedy jest egzamin, a JW nie zawiadomiła go o tym pisemnie. Cóż z tego, skoro w dobie zapisu art. 116 ust. 2 niemożliwym staje się reaktywowanie stosunku służbowego. Swoją drogą, to skoro żołnierz przebywa na długotrwałym zwolnieniu lekarskim, co jest ewidencjonowane w kilku dokumentach prowadzonych w JW, to oczywistym staje się, że w tym samym czasie automatycznie zwalnia się go od przystąpienia do egzaminu z W-F.

Sytuacja druga również jest prosta. Jest coś takiego jak urządzenie FAX w szpitalu, rodzina, wystarczy skreślić na komputerze kilka słów i podpisać, po czym wysłać do JW i po sprawie. Trzeba tylko chcieć i troszkę się zainteresować swoimi sprawami, aby później nie lamentować, że armia zwalnia do cywila.

;) :czytanie:

m120 - Nie 22 Wrz, 2013

Panowie a co w przypadku otrzymania dwóch "niezaliczeń" czy żołnierz jest obligatoryjnie zwalniany ze służby wojskowej czy też ma zwolnienie dyscyplinarne? Pytam gdyż jestem po wypadku i w ubiegłym roku mimo próby zdawania miałem 2, a w tym roku jak na razie zwolnienie lekarskie a w październiku ostatni termin i podobno kto przedstawi zwolnienie i tak ma niedostateczny.
MK-J - Nie 22 Wrz, 2013

Jak można mieć jakąkolwiek ocenę z egzaminu, do którego się nie podeszło :?: Tym bardziej, że owo "niepodejście/a" usprawiedliwione jest/są legalnym (jak mniemam) zwolnieniem lekarskim :???: M.
Chimera - Nie 22 Wrz, 2013

A czy orientuje się ktoś jak wygląda sprawa oceną ze sprawdzianu fizycznego a wyjazdem na misje?

W tym roku z powodu kontuzji zaliczyłem egzamin na 3 a myślę o wyjeździe na misje.
Czy ocena dostateczna nie przekreśla moich szans?

m120 - Wto 24 Wrz, 2013

MK-J napisał/a:
Jak można mieć jakąkolwiek ocenę z egzaminu, do którego się nie podeszło :?:


Informacja ta został przekazana nam na rozprowadzeniu i ponownie na apelu popołudniowym, stąd moje pytanie?

W moim przypadku, rok temu niezaliczony (po wypadku), a w tym roku zwolnienie obawiam się nieco o pracę.


Co do misji wystarczy 3 ważne aby było zaliczone.

Pozdrawiam

jankos - Pią 27 Wrz, 2013

Witam. Mam pytanie i oczekuję na nie odpowiedzi. W zeszłym roku miałem palanta z egzaminu z wf. Na początku tego roku miałem wypadek samochodowy w związku ze służbą. W czasie egzaminu w maju i czerwcu przebywałem na zwolnieniu lekarskim. Teraz wróciłem do pracy i dowiedziałem się, że 7 października mam egzamin z wf. Co się stanie jeżeli go nie zdam? Czy zostanę zwolniony z wojska? Dodam tylko, że nie zdążę się już przygotować ponieważ dopiero zakończyłem rehabilitację. Proszę o odpowiedź na moje pytanie.
-=Alex=- - Pią 27 Wrz, 2013

jankos napisał/a:
palanta
:efendi2: Oj, jak palanta to nie dobrze.
jankos - Pią 27 Wrz, 2013

Czyli koniec służby tak?
m120 - Pią 27 Wrz, 2013

No niestety jedyne rozwiązanie to chyba "legalne - taktyczne L4"
-=Alex=- - Pią 27 Wrz, 2013

Cytat:
Art. 111. Żołnierza zawodowego zwalnia się z zawodowej służby wojskowej wskutek:
(...)
6a) otrzymania w dwóch kolejnych latach oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia w dwóch kolejnych latach do tego sprawdzianu, chyba że został zwolniony z tego sprawdzianu na podstawie art. 50a ust. 3;

Cytat:
Art. 50a. (...)
3. Żołnierz zawodowy może być zwolniony ze sprawdzianu sprawności fizycznej w danym roku kalendarzowym z przyczyn służbowych lub zdrowotnych, a kobieta żołnierz zawodowy jest zwalniana również w okresie ciąży lub karmienia dziecka piersią.

jankos, polecam karmienie piersią. ;)

jankos - Sob 28 Wrz, 2013

A jak wygląda procedura zwolnienia gdy będę miał 2 pały?
Radca WP - Sob 28 Wrz, 2013

- zostanie wszczęte postępowanie w sprawie zwolnienia pana ze służby, o czym zostanie pan zawiadomiony,
- zostanie wydany rozkaz personalny w sprawie zwolnienia pana ze służby, od którego będzie przysługiwać prawo odwołania.

m120 - Sro 09 Paź, 2013

Szanowni koledzy jeszcze jedno pytanie,
w mojej brygadzie termin na zdawanie WF to (maj, czerwiec) dla pozostałych ściemniaczy i nie tylko jest dodatkowy czas (październik), nie jestem zdrowotnie w stanie podejść w tym roku do egzaminu z WF, wiec przebywałem w tych miesiącach na zwolnieniu z WF etc. Nie brałem zwolnień w miesiącu lipcu, sierpniu gdyż są to miesiące urlopowe i nic "poważnego" się w tym czasie nie działo. We wrześniu uczestniczyłem w szkoleniu poligonowym, jako obserwator (gdyż nie mogę nosić ciężkich rzeczy, biegać). Od WF-isty dowiedziałem się jednak iż mogłem przystąpić do Egzaminu z WF w dowolnym czasie i JW podległej dywizji (po uzgodnieniu z Oficerem WF w jednostce przeze mnie wybranej). W związku z tym w tym roku dostaję 2, zdziwiło mnie to gdyż wydawało mi się iż będzie to zwolnienie lub ostatecznie nieusprawiedliwione nieprzystąpienie do WF? Może ktoś podpowiedzieć czy WF-ista ma prawo w takim wypadku postawić mi ocenę 2?

Pozdrawiam

beryl73 - Sro 09 Paź, 2013

m120, oczywiście, że nie. Ocenę wystawia się za osiągnięte wyniki podczas egzaminu, a nie za podejście lub nie.
LBJ - Sro 11 Gru, 2013

Nie jestem pewien czy to dobre miejsce na zadanie tego pytania, bo sprawa nie dotyczy WP, a BOR. Ale może ktoś z forum przechodził testy sprawności fizycznej do tej instytucji i odpowie na moje pytanie. Sprawa wygląda następująco:
Mój znajomy zamierza przystąpić do egzaminu sprawnościowego. Ma w związku z tym jedną wątpliwość. Chodzi o jeden element na torze przeszkód, a dokładniej o stanowisko nr 5, w którym należy zrobić następujące zadanie:

"Dwa hantle o ciężarze (11 kg dla mężczyzn, 6 kg dla kobiet) należy wycisnąć w postawie stojąc naprzemiennie do góry do wyprostowanego łokcia..."

Pytanie brzmi: Czy chodzi tu o dwa hantle po 11 kg każdy, czy te dwa hantle ważą łącznie 11 kg? Wnioskuję, że jeden hantel waży 5,5 kg, a nie 11 kg. Czy dobrze wnioskujemy?
Patrz strona 3.
http://www.bor.gov.pl/pli...riusze_2012.pdf

-=Alex=- - Sro 11 Gru, 2013

Na schemacie jest "sztangielki 2 x 11 kg".
Drummond - Czw 12 Gru, 2013

m120 napisał/a:
Szanowni koledzy jeszcze jedno pytanie,
w mojej brygadzie termin na zdawanie WF to (maj, czerwiec) dla pozostałych ściemniaczy i nie tylko jest dodatkowy czas (październik),


Na podstawie tego kazusu zastanawiam się, czy można by kwestionować legalność wyznaczenia dodatkowego terminu do zdawania wf. Par. 3 ust. 1 Rozporządzenia stanowi, że egzamin przeprowadza się w maju i czerwcu, a więc brak jest podstaw do organizowania egzaminu w innym miesiącu. Mogłaby to być linia obrony żołnierza przed zwolnieniem z powodu niezaliczenie/niepodejścia do egzaminu z wf, pytanie tylko czy skuteczna.

Co prawda na gruncie ostatnich zmian i wykreślenia z ustawy o służbie wojskowej art 111 pkt 6a, pytanie może wydawać się bezprzedmiotowe, jednak znając poziom racjonalności naszego ustawodawcy, kto wie czy za jakiś czas przepis nie wróci w "odświeżonym wydaniu" ;)

aquirre - Czw 12 Gru, 2013

Paragraf 3 ust.3 Rozporządzenia MON z dn. 7.12.2012 chyba dość precyzyjnie to wyjaśnia?
Drummond - Czw 12 Gru, 2013

Racja, a Ja na stare rozporządzenie patrzę, dzięki aquirre, a skoro już jesteśmy w temacie, ustawa w nowym brzmieniu obowiązuje od listopada, a więc jest szansa, że żołnierze co do których postępowanie w sprawie zwolnienia ze służby z powodu niezaliczonego wf wszczęto po wejściu w życie nowych przepisów nie zostaną zwolnieni.
Bełcik - Nie 28 Cze, 2015

Odświeżę nieco temat ponieważ to chyba najświeższy niezamknięty temat o WF, otóż czytając wraz ze znajomym rozporządzenie a konkretnie opis wykonywania ćwiczeń znajomy nie będący żołnierzem zadał pytanie na które szczerze mówiąc nie potrafiłem udzielić odpowiedzi. Mam tu na myśli ten cytat
Cytat:
......nogi ugięte w stawach kolanowych (maksymalnie do kąta prostego)......
. I tu pytanie (sam robiąc brzuszki nie przywiązywałem nigdy do tego wagi starałem mając nogi +/- pod kątem prostym w stawie kolanowym) maksymalnie kąt prosty oznacza że :
a) nogi nie mogą leżeć bardziej płasko na materacu (kąt większy niż 90 stopni pomiędzy łydką a udem).
b) stopy nie mogą być podciągnięte do pośladków (kąt mniejszy niż 90 stopni pomiędzy łydką a udem).
Będę wdzięczny za odpowiedź.

wieczne500 - Nie 28 Cze, 2015

Moim zdaniem odpowiedź b nogi ugina się zaczynając od prostych nóg i max do kąta prostego.
-=Alex=- - Nie 28 Cze, 2015

Bełcik napisał/a:
b) stopy nie mogą być podciągnięte do pośladków (kąt mniejszy niż 90 stopni pomiędzy łydką a udem).

A wystarczyło zapisać
(...) nogi ugięte w stawach kolanowych (kąt ugięcia, nie może być mniejszy niż kąt prosty), stopy rozstawione na szerokość bioder, (..)

szeryf3 - Pią 31 Lip, 2015

GazetaPrawna.pl
http://praca.gazetaprawna...o-oblewaja.html

Cytat:
Żołnierze nie lubią wf: Nie przystępują egzaminu sprawnościowego, często go oblewają

Co dziewiąty mundurowy nie przystąpił w 2014 r. do egzaminu sprawnościowego. Ci, którzy biorą w nim udział, mają problemy z zaliczeniem.
Dowódcy jednostek wojskowych za dwa tygodnie będą mieli pełne ręce roboty. Od 15 sierpnia do 15 października w armii rozpocznie się po raz drugi coroczne opiniowanie służbowe żołnierzy. Znaczący wpływ na całościową ocenę wojskowego ma nota ze sprawdzianu sprawności fizycznej. Ci, którzy go nie zaliczą, mogą liczyć tylko na ocenę dostateczną.
Nie chcą zaliczać
Do sprawdzaniu powinno przystąpić ok. 96 tys. osób, bo tyle jest mundurowych na etatach. Z danych resortu obrony wynika jednak, że w 2014 r. z tego obowiązku wywiązało się niewiele ponad 86 tys. mundurowych. Reszta dostarczała zwolnienia lekarskie lub zasłaniała się realizacją ważnych zadań. Nie napawa to optymizmem, podobnie jak wyniki osób, które przystąpiły do testu. Co roku średnio nie zalicza go 1800 osób.

– W bieżącym roku egzamin sprawnościowy przeprowadzony był od 13 maja do 30 czerwca. Dla osób, które z przyczyn służbowych lub zdrowotnych nie przystąpiły do niego, wprowadzony został dodatkowy termin – wyjaśnia płk Jacek Sońta, rzecznik prasowy MON.
– Obecnie zbierane są meldunki i dopiero we wrześniu będziemy dokładnie wiedzieć, ilu żołnierzy w tym roku nie przystąpiło do sprawdzianu – dodaje.

Z nieoficjalnych informacji od dowódców wynika, że do ćwiczeń nie przystępują wciąż te same osoby. Zdaniem byłego wiceministra obrony narodowej Janusza Zemke armia powinna walczyć z tą patologią, np. pozbawiać wszelkich świadczeń uznaniowych mundurowych, którzy bez jasnej przyczyny uchylają się od podstawowych obowiązków, jakim jest utrzymywanie sprawności psychofizycznej.
– Szef resortu powinien zalecić dowódcom, aby ci motywowali żołnierzy do zaliczania sprawdzaniu z WF – dodaje Janusz Zemke.

Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej i wicepremier w rozmowie z DGP stwierdził, że zdolność fizyczna mundurowych jest zadowalająca.

– Oczywiście zawsze mogą wystąpić jakieś sytuacje losowe, które utrudniają żołnierzom przystąpienie do testów – wtóruje generał Mieczysław Bieniek. – Trzeba też wziąć pod wagę to, że w każdej jednostce znajdą się osoby, którym po prostu nie chce się uczestniczyć w sprawdzanie. Trochę się im dziwię, przecież żołnierze w ramach służby mają dwukrotną przerwę w ciągu tygodnia na udział w zajęciach z WF – podkreśla.
Nie ćwiczą
Szczegółowe zasady korzystania w czasie pracy z zajęć sprawnościowych określa rozporządzenie z 16 czerwca 2014 r. w sprawie zajęć z zakresu wychowania fizycznego i sportu realizowanych w komórkach organizacyjnych Ministerstwa Obrony Narodowej oraz jednostkach organizacyjnych podległych ministrowi obrony narodowej lub przez niego nadzorowanych (Dz.U. z 2014 r. poz. 890).

– To tylko teoria. Część żołnierzy nawet jeśli chciałaby chodzić na WF, to nie puszczają ich dowódcy, którzy wyznaczają im inne zadania. Z kolei w małych garnizonach nie ma odpowiedniej infrastruktury, aby spokojnie przez cały rok ćwiczyć kondycję przed sprawdzianem – tłumaczy nam major z Wojskowej Komisji Uzupełnień na Mazowszu.
autor: Artur Radwan31.07.2015, 07:24; Aktualizacja: 31.07.2015, 08:34

Zawsze to jest najlepiej zaliczyć WF za pierwszym razem, aby później mieć święty spokój.

Ruski_okupant - Pią 31 Lip, 2015

No "ciekawy" artykuł, ale jeszcze ciekawsze jest to, że tym, którzy WFu nie zdają, nie przedłuża się kontraktów, a na ich miejsce przychodzą pociotki, którzy mają jeszcze większe problemy z WF.

Tak wygląda Wojsko Polskie.

:brawo:

michqq - Pią 31 Lip, 2015

Cytat:
A wystarczyło zapisać

(...) nogi ugięte w stawach kolanowych (kąt ugięcia, nie może być mniejszy niż kąt prosty), stopy rozstawione na szerokość bioder, (..)


To dopiero wprowadza nieporozumienie, rozumiesz, czy Ty czy sugerujesz że nogi wyprostowane to nogi "ugięte w stawach pod dużym kątem, równym 180 stopni".

Ja bym napisał po prostu nogi lekko ugięte, maksymalny dopuszczalny kąt ugięcia do 90 stopni.

Wtedy wiadomo - lekko ugiete to nogi raczej bliskie wyprostowanych, a nie raczej bliskie pociagniecia pod posladki.

-=Alex=- - Pią 31 Lip, 2015

michqq napisał/a:
Ja bym napisał po prostu nogi lekko ugięte, maksymalny dopuszczalny kąt ugięcia do 90 stopni.

Wtedy wiadomo - lekko ugiete to nogi raczej bliskie wyprostowanych, a nie raczej bliskie pociagniecia pod posladki.
To wprowadza dopiero nieporozumienie. Normalnie "chińszczyzna".
ArturO - Nie 22 Lis, 2015

Panowie, która kolumna jest dla rozpoznania inżynieryjnego (kompania saperów, pluton rozminowywania, drużyna rozpoznania inżynieryjnego)? Bo sam już nie wiem, w tabeli jest napisane, że dla pododdziałów rozpoznania jest I grupa, no ale czy rozpoznanie inżynieryjne pod to podpada?
Resurrected - Nie 22 Lis, 2015

Nie podpada.
ArturO - Nie 22 Lis, 2015

Dziękuję za szybką i rzeczową odpowiedź. No trudno, przygotowywałem się pod I kolumnę, ale wysiłek jaki w to włożyłem na pewno się nie zmarnuje.
FAZI 1 - Nie 22 Lis, 2015

ArturO, zawsze możesz zdobyć WOSF.
mariuszkwachu - Pon 11 Kwi, 2016

Będąc zwolniony przez lekarza drugi rok z rządu z egzaminu rocznego z wychowania fizycznego, nie rzutuje to na moją oceną z opiniowania?
bodzio1973 - Wto 12 Kwi, 2016

Na 100% NIE.
Płk Zbigniew Siusiak - Wto 12 Kwi, 2016

W tym roku sraczka wuefowa przyszła nadspodziewanie późno. Gdzieś koło końca czerwca pewnie pojawią się posty w stylu "czy moga mnie zwolnić za 2 z WF" :brawo:
mariuszkwachu - Wto 12 Kwi, 2016

No cóż, aby państwo miało sprawną armię, która zalicza w-f, musi dbać o informowanie w temacie zwolenianina z egzaminu z w-f. :brawo:
mario24 - Pią 06 Maj, 2016

Czy slyszal ktos cos na temat zmian w egzaminach z WF ?
Riczard - Pią 06 Maj, 2016

A tak propos egzaminu z WF-u. Pytanie do tych starszych służbą. Od którego roku w WP są egzaminy roczne z WF-u? I czy dawniej konkurencje i normy różniły się od tych dzisiejszych? Może ktoś pamięta jakie jeśli tak.
Ja ze służby nadterminowej pamiętam że mieliśmy wspinanie po linie, BTS i bieg z bronią.

bodzio1973 - Sob 07 Maj, 2016
Temat postu: zakres WF z przed 20 lat
W latach 90-tych poza drążkiem, skrętoskłonami, 10x10/koperta i 3000m (nie było pływania) zakres sprawdzianu był poszerzony o walkę wręcz oraz gimnastykę i ćwiczenia siłowe tj.(skoki przez skrzynię/kozła, stanie na głowie i rękach, łuk napięty, wejście siłowe/wejście na podkolaniu, układ na poręczach).
Podobno obecnie decydenci zastanawiają się nad zmianą sprawdzianu w kierunku zaliczył lub nie zaliczył i odejścia od tego żeby nie było ocen za poszczególne konkurencje. :gent:

Płk Zbigniew Siusiak - Sob 07 Maj, 2016

Czyli jednym słowem WST

Wojsko Specjalnej Troski :brawo:

Irecco - Sob 07 Maj, 2016

bodzio1973, zapomniałeś o OSF_ie.

:fit:

gs3136 - Sob 07 Maj, 2016

Pójście w kierunku "zaliczył / nie zaliczył" jest słuszną ideą, ale przy poszerzeniu egzaminu lub zmianie np. podciągania na drążku/uginania ramion - BTS, 10x10/koperta - BTZ ....

Melduję, że ja już mam egzamin na sobą - 4x5.

Riczard - Sob 07 Maj, 2016

Irecco napisał/a:
bodzio1973, zapomniałeś o OSF_ie.

:fit:



OSF był na rocznym egzaminie??

H.E.L.L.B.O.Y. - Nie 08 Maj, 2016

Płk Zbigniew Siusiak napisał/a:
Czyli jednym słowem WST Wojsko Specjalnej Troski :brawo:
Dlaczego tak sądzisz ?? Może się okazać, że po ewentualnych zmianach, o których wspomina kolega "bodzio 1973", poziom wzrośnie na tyle, że zaliczenie konkurencji może się okazać znacznie trudniejsze niż otrzymanie obecnie oceny minimum dostatecznej.

[ Dodano: Nie 08 Maj, 2016 ]
Riczard napisał/a:
OSF był na rocznym egzaminie??

Nie przypominam sobie, abym oprócz obowiązkowego zestawu o którym wspomniał "bodzio 1973" zaliczał na egzaminie OSF.

Płk Zbigniew Siusiak - Nie 08 Maj, 2016

H.E.L.L.B.O.Y.,

wierzysz w to ? Kiedy ostatnio egzamin z WF uległ utrudnieniu ? Z tego co pamiętam, to od lat 90tych się go ułatwia :brawo:

Silmeor - Nie 08 Maj, 2016

OSF był elementem egzaminu jeszcze chyba w 2003 roku. Wtedy go zaliczałem na WFie.
zino - Nie 08 Maj, 2016

OSF był - pamiętam doskonale. Na SCH trenowaliśmy pokonywanie każdej przeszkody aż do perfekcji. Faje czasy ale ja bym do nich nie wracał (nie a tym poziomie opieki zdrowotnej :D )
Co do trudności egzaminu. Panowie i Panie. Żołnierz ma być SPRAWNY. I tu mamy sedno problemu. Kilkanaście lat temu gdzie wszyscy młodzi ludzie ganiali po dworze, śmigali na rowerach itp. czyli ogólnie poziom sprawności społeczeństwa był trochę wyższy - sprawny żołnierz oznaczało - lepiej wysportowany od większości. Dlatego były biegi, lina, poręcze, osf itd. W tych czasach (komputerowo - smartfonowych) gdzie wyjście do sklepu to już wysiłek a pogranie w piłkę po południu tak samemu od siebie bez zmuszania graniczy z cudem - sprawny żołnierz znaczy taki co nie dostanie zawału po 3 km MARSZObiegu. Ot i tyle. A w przyszłości - kto wie - może samo przebranie się w strój i stawienie na egzaminie bez L-4 - spowoduje ocenę dst. Takie życie moi drodzy. Żeby mieć chętnych do służby i nie zwalniać ich z powodu WF a do tego ogłaszać całemu światu jaki to wysoki poziom sprawności ma armia to można prowadzić selekcję i pozostawiać w służbie supermanów albo - obniżyć wymagania i dostosować je do możliwości aktualnych obywateli. Jak myślicie - co zrobią decydenci? Dla nas odrobinę starszych to dziwne ale i wygodne bo coraz mniej trzeba się pocić na hali żeby utrzymać przyzwoity poziom dlatego nikt nie protestuje. Bo i po co. Pozdrawiam.

filipek - Nie 08 Maj, 2016

OSF był na egzaminie ale na WSO. Zawodowi żołnierze tego toru na egzaminie nie zaliczali ( przynajmniej ja nie pamiętam). Może specjalsi czy komandosi. Ciekawy sport i trudny (szczególnie po deszczu). :lol:

[ Dodano: Nie 08 Maj, 2016 ]
No i nie wchodzić jako pierwszy do "kreta". :not2:

FAZI 1 - Nie 08 Maj, 2016

Panowie, może mylicie OSF z BTS lub BTZ.
beryl73 - Nie 08 Maj, 2016

filipek napisał/a:
OSF był na egzaminie ale na WSO. Zawodowi żołnierze tego toru na egzaminie nie zaliczali ( przynajmniej ja nie pamiętam). Może specjalsi czy komandosi. Ciekawy sport i trudny (szczególnie po deszczu). :lol:


OSF był obowiązkowa konkurencją na egzaminie z WF dla pierwszej grupy wiekowej (wtedy do 30 roku życia) w wojskach lądowych na 100%. Wiem bo byłem wtedy dowódcą plutonu i zdawałem. Zamiennikiem (w jednostkach gdzie nie było OSF, bądź tor nie był dopuszczony do użytkowania) był BTS lub BTZ (jeden z nich, ale nie pamiętam który) ale ja tego nie biegałem na egzaminie bo miałem to szczęście, że zawsze OSF biegałem. Nie wiem czy było wspomniane o walce wręcz jako konkurencji na egzaminie rocznym.

polnocny - Nie 08 Maj, 2016

Było dokładnie tak jak beryl73 pisze. Z kolei zaliczenie egzaminu z walki wręcz w 100% zależało od interpretacji w-f mena. I ciosy obowiązkowo z "okrzykiem bojowym" :)
warmiak - Nie 08 Maj, 2016

Z tego co pamiętam to na początku lat 90-tych 3000 m było biegane w mundurze polowym, z kaburą przy pasie głównym (raczej pustą). Niektórzy preferowali wtedy bieg w tzw. "kozojebach", butach skórzanych do munduru polowego z wysokimi cholewami zamiast opinaczy. OSF faktycznie był obowiązkowy dla I grupy wiekowej.
steell - Nie 08 Maj, 2016

Dodam tylko że w okresie "zimowym" pomimo dosyć wysokiej temperatury biegałem w "panterce".
tfab - Nie 08 Maj, 2016

Jak już na wspominki przystało to:na wiosnę bieg na 1000 m a na jesień 3000.
looker - Nie 08 Maj, 2016

zino, to co piszesz to prawda ale nie znaczy, ze musimy się z tym zgadzać ;-) Poziom sprawności fizycznej w społeczeństwie spada dramatycznie. Wynika to oczywiście z nawyków spędzania wolnego czasu.
Ale...
Żołnierz to przecież MUSI być ktoś choć trochę wybijający się sprawnością ponad przeciętność. Żeby nie powiedzieć - lepszy. Ideałem byłoby gdyby pozwolono nam selekcjonować i dobierać ludzi wg merytorycznych kryteriów... Ale niestety zbyt często decydujące zdanie mają kadrowcy... A im nie zależy. Przecież to nie oni później będą musieli zrobić z tego łamagi żołnierza. Im się po prostu tabelka i procenty będą lepiej zgadzały w meldunku. I oto chodzi...
A co do samego egzaminu: opcja zaliczył/nie zaliczył to bzdura. Zabija wszelką ambicję, rywalizację i w ogóle... Domyślam się, że zaliczenie to byłoby osiągniecie poziomu coś pomiędzy obecną 3 a 4. Nie idźmy tą drogą.
Napiszę więcej: opcja z punktacją jak np. w US Army to jest nawet lepsze wyjście. Nikt ci wtedy nie powie podczas podciągania się na drążku czy robienie "brzuszków", że już wystarczy. Robisz ile możesz i łapiesz lepszy "rating" ;-) Może się potem przydać przy konkurencjach, w których idzie ci słabiej albo po prostu jesteś mocarz i masz ambicję być "the best" w swojej JW. A kto sprawnemu żołnierzowi zabroni ?
Teraz "piątka" to "piątka". Co najwyżej ambitniejsi na WOSF się połakomią i tyle. Czasem nawet ją dostaną jak sztab nie zawali z punktem do rozkazu...

manfred - Nie 08 Maj, 2016

Kolega mi opowiadał, że te tzw. "kozojeby" (nb. jak one się formalnie nazywały?) były specjalnie przerabiane do biegu. Usuwało się podeszwę, a resztę buta mocowano do obuwia sportowego.
Stefan Siara Siarzewski - Nie 08 Maj, 2016

looker napisał/a:
opcja z punktacją jak np. w US Army to jest nawet lepsze wyjście. Nikt ci wtedy nie powie podczas podciągania się na drążku czy robienie "brzuszków", że już wystarczy. Robisz ile możesz i łapiesz lepszy "rating"

To dobra koncepcja jest. ;)

looker - Nie 08 Maj, 2016

Dobra. Osobiście 2 razy testowałem w trakcie pobytu u Jankesów. Nawet progres punktowy był ;-)
beryl73 - Nie 08 Maj, 2016

tfab napisał/a:
Jak już na wspominki przystało to:na wiosnę bieg na 1000 m a na jesień 3000.


A tego sobie nie przypominam. Zawsze biegałem 3000 m.

steell - Nie 08 Maj, 2016

na 1000 biegało się w ubiorze sportowym, na 3000 na bojowo, na szkole z bronią długą, w jednostce z bronią krótką.
beryl73 - Nie 08 Maj, 2016

Zgadza się na szkole tak było. 3000 m z bronią długą i maską, 1000 m w stroju sportowym. Jako żołnierz zawodowy na egzaminie rocznym biegałem 3000 m w stroju sportowym.
tfab - Pon 09 Maj, 2016

No to widzicie u nas oba (maratony) na bojowo.Droga połowa lat osiemdziesiątych.
gjekon - Sro 11 Maj, 2016

Witam, czy pomiar czasu na egzaminie z WF może być dokonywany przez członka komisji za pomocą telefonu komórkowego? Dziękuję za odpowiedź.
FAZI 1 - Sro 11 Maj, 2016

Ma mieć stoper i na 100% z legalizacją.
Szwejk - Sro 11 Maj, 2016

Bo taki wymóg zapisano w...?
FAZI 1 - Sro 11 Maj, 2016

Szwejk, wszystkie urządzenia pomiarowe podlegają legalizacji w WP. Jeśli tego WueFiści nie robią to ich brocha. Wystarczy zgłosić do Ośrodka Metrologii i dostarczyć do zalegalizowania. Jak myślisz, stopery używane przy odpalaniu torped są bez czy z legalizacją?

http://metrologia.wp.mil.pl/pl/31.html

Cytat:
§ 4. 1. Przyrządy pomiarowe przeznaczone na cele obronności państwa podlegają kontroli metrologicznej.
2. Kontrola metrologiczna wykonywana jest poprzez:
1) kalibrację;
2) sprawdzanie.
3. Kontroli metrologicznej, o której mowa w ust. 1, nie dokonuje się w przypadku przyrządów pomiarowych przeznaczonych na cele obronności państwa mających:
1) dowody legalizacji wydane przez organy administracji miar lub upoważnione podmioty;
2) świadectwa wzorcowania wydane przez organy administracji miar lub podmioty wykonujące wzorcowanie przyrządów pomiarowych.

Cytat:
0206 Za nadzór nad prawidłową eksploatacją wyposażenia pomiarowego
odpowiedzialni są dowódcy, w rozumieniu decyzji Ministra Obrony Narodowej
w sprawie działalności metrologicznej w resorcie obrony narodowej, zgodnie
z zakresem kompetencyjnym.

0207 Dowódcy sprawują nadzór nad właściwą gospodarką wyposażeniem
pomiarowym poprzez metrologów.

Daszek :!: To tak jak z suszarkami. Facet się podłożył i tyle, i jeszcze dowódca zbierze jak ktoś się uprze.

Szwejk - Sro 11 Maj, 2016

Przyjąłem do wiadomości :gent:
FAZI 1 - Sro 11 Maj, 2016

No coś tam się liznęło oprócz francuskiego.
-=Alex=- - Sro 11 Maj, 2016

W jednostkach są stopery, które podlegają legalizacji.
hullamul - Sro 11 Maj, 2016

kalibracji..., legalizuje się np. wagi :)
FAZI 1 - Sro 11 Maj, 2016

hullamul, masz rację, ale nie chciało mi się już poprawiać.
i - Czw 25 Sie, 2016

Mam dla Was, żołnierze w służbie czynnej, radosną wiadomość.
Ukonstytuowało się gremium pracujące nad zmianą rozporządzenia o przeprowadzaniu corocznych egzaminów z Wychowania Fizycznego. Do końca marca nowa propozycja ma być gotowa.

Będziecie zadowoleni. Normy mają zostać podwyższone. Podobno sami żołnierze to postulowali. :cool:

maro21 - Czw 25 Sie, 2016

i, a ja słyszałem że mają być obniżone i tak powstają ploteczki.
i - Czw 25 Sie, 2016

Jeśli przełożeni przekazując podwładnym informacje plotkują na odprawach na szczeblu odpowiadającym batalionowi, to masz rację - są to plotki.
Stefan Siara Siarzewski - Czw 25 Sie, 2016

A w jakim kierunku mają iść zmiany? Zaostrzenia obecnych norm, czy zmian zestawu ćwiczeń do wykonania?
i - Czw 25 Sie, 2016

Jedyna wiadomość jaką otrzymałem - to zaostrzenie.
Wypada zaczekać do końca marca. Wtedy będzie wiadomo.

Profilaktycznie jednak zalecam: zaczynajcie ćwiczyć drodzy żołnierze w służbie czynnej już teraz. :gent:

Stefan Siara Siarzewski - Czw 25 Sie, 2016

Nie ma czym się martwić. Średnio wysportowany człowiek zalicza teraz wf na ocenę ogólną 5 lub 4 bez najmniejszego problemu. Zaostrzenie norm może wreszcie zmusi niektórych do zadbania o kondycję ;)
i - Czw 25 Sie, 2016

Ja dużo biegam na trasach gdzie ćwiczą żołnierze zwodowi.
Spotkałem już chyba z siedem ekip takich, gdzie jeden ludzik pomaga wytrenować drugiego ludzika, któremu idzie ciężko.
Fajnie jest pozdrowić po dwunastu kilometrach ludzików też biegnących na swoje trzy.

atram6412 - Czw 25 Sie, 2016

i napisał/a:
Fajnie jest pozdrowić po dwunastu kilometrach ludzików też biegnących na swoje trzy.

i, skoro biegasz średnie czy długie dystanse powinieneś wiedzieć ,że inaczej się biegnie na 1000m, 3000m a inaczej na 10 km czy półmaraton. A 10x10 to już całkiem inna bajka.
W mojej opinii zaostrzenie powinno objąć szer. zaw. Obecne normy dla tej grupy to żart. W większości chłopaki po 20-cia parę lat a normy jak 2 grupy wyżej u dowódców.

vibovit - Pią 26 Sie, 2016

i napisał/a:
Jedyna wiadomość jaką otrzymałem - to zaostrzenie.
Wypada zaczekać do końca marca. Wtedy będzie wiadomo.

Profilaktycznie jednak zalecam: zaczynajcie ćwiczyć drodzy żołnierze w służbie czynnej już teraz. :gent:


Jeśli to prawda (choć nie sądzę), to nic się nie zmieni. No może poza jednym. Wzrośnie odsetek tych, którzy przedstawią zwolnienie lekarskie przed egzaminem. Chyba, że owe zaostrzenie o którym podobno słyszałeś dotyczyć będzie tych, którzy permanentnie migają się od egzaminu z WF. I to, według mnie byłby najlepszy kierunek.

Pozdrawiam!

vibovit

mlyniu - Pią 26 Sie, 2016

Ja z kolei słyszałem od egzaminatora, który przeprowadzał egzamin roczny, że jest w opracowaniu projekt, który ma wejść od 2018r. Projekt ten zakłada, że obowiązkowy będzie bieg na 3000m, jeśli ktoś tego nie zaliczy, to ocena ogólna z WFu nie więcej jak 3.
spadochron - Pią 26 Sie, 2016

Natomiast do mnie dotarły informacje od WF-isty, że ma wrócić OSF (zamiennie z czymś podobnym) do 40 roku życia (zamiast brzuszków), normy z 3000m, 10x10 (koperta) i drążek obniżone, ale konkurencje te same dla mężczyzn i kobiet, przy zachowaniu niższych norm dla kobiet (70%).
RickyRecon - Sob 27 Sie, 2016

A ja bym polecał nie słuchać plotek, szczególnie urojonych przez jakichś wuefistów którzy chcieliby się liczyć w jednostce częściej niż raz do roku.
chingy11 - Sob 27 Sie, 2016

Witam wszystkich. Z tym OSF to chyba jest żart jeśli to koncepcja ;) biorąc pod uwagę ilość jednostek, a ilość dostępnej infrastruktury to szczerze mówiąc życzę powodzenia w realizacji takiego pomysłu.
H.E.L.L.B.O.Y. - Sob 27 Sie, 2016

-=Alex=- napisał/a:
W jednostkach są stopery, które podlegają legalizacji.
Trzymając się terminologii stricte wojskowej oraz zawartej w "Instrukcji działalności metrologicznej w Resorcie Obrony Narodowej ZM - 01" wprowadzonej do użytku 25 czerwca 2015 roku Decyzją Nr 1/Spec./WCM Ministra Obrony Narodowej nie ma czegoś takiego jak stoper i legalizacja. Mowa jest o sekundomierzach i wzorcowaniu. Podobne określenia zawarte są we wszelkich dokumentach normatywnych Głównego Urzędu Miar.

[ Dodano: Sob 27 Sie, 2016 ]
hullamul napisał/a:
kalibracji..., legalizuje się np. wagi :)
Trzeba rozróżnić czym jest legalizacja, czym wzorcowanie a czym kalibracja. Pozdrawiam. :gent:
Dżaba - Sob 27 Sie, 2016

Ja natomiast słyszałem o powrocie do BTS i BTZ :lol:
Riczard - Sob 27 Sie, 2016

[quote="atram6412"]
i napisał/a:

W mojej opinii zaostrzenie powinno objąć szer. zaw. Obecne normy dla tej grupy to żart. W większości chłopaki po 20-cia parę lat a normy jak 2 grupy wyżej u dowódców.



A co? Gryzie? Chciałeś być dowódcą? Dowódca powinien dawać przykład swoim podkomendnym.

RickyRecon - Nie 28 Sie, 2016

Riczard napisał/a:
Cytat:

W mojej opinii zaostrzenie powinno objąć szer. zaw. Obecne normy dla tej grupy to żart. W większości chłopaki po 20-cia parę lat a normy jak 2 grupy wyżej u dowódców.



A co? Gryzie? Chciałeś być dowódcą? Dowódca powinien dawać przykład swoim podkomendnym.

Ale kaprala to by się chciało...

i - Nie 28 Sie, 2016

Poproszę Cię Riczard o więcej staranności w cytowaniu. To, co zacytowałeś nie ja napisałem.
spadochron - Nie 28 Sie, 2016

Cytat:
Ja natomiast słyszałem o powrocie do BTS i BTZ

Zamiennie z OSF.

spadochron - Nie 28 Sie, 2016

Cytat:
Ja natomiast słyszałem o powrocie do BTS i BTZ

Zamiennie z OSF.

Don Camillo - Nie 28 Sie, 2016

Wiem ze źródła, że będą obowiązkowe skoki spadochronowe w tandemie w celu sprawdzenia wytrzymałości żołnierzy (oczywiście dla wszystkich nieskaczących).
Heretyk - Nie 28 Sie, 2016

Taaa..... A od stopnia pułkownika do generała włącznie, egzamin ma się sprowadzać do pozytywnego przejścia tzw. "próby szczelności".
Delikwent robi przysiad, a WF-arz (komisja) zagląda pod spód i patrzy czy trzymają oba zawory.. :gent:

nesiasps - Nie 28 Sie, 2016

Podobno, podstawą do zaliczenia egzaminu rocznego sprawności fizycznej, będzie zdobycie minimum olimpijskiego w losowo wybranej konkurencji :) Niezaliczenie WFu skutkowało będzie, przeniesieniem służbowym do ośrodków przygotowań olimpijskich, utworzonych w oparciu o nieliczne komendy poligonów.
RickyRecon - Nie 28 Sie, 2016

spadochron napisał/a:
Cytat:
Ja natomiast słyszałem o powrocie do BTS i BTZ

Zamiennie z OSF.

Ludzie co wy macie z tym OSF, nic takiego nie będzie, użyjcie trochę zdrowego rozsądku zanim takie pierdoły zaczniecie pisać.

spadochron - Nie 28 Sie, 2016

Napisałem tylko co słyszałem od WF-isty. Osobiście uważam, że to "chory" pomysł.
Gecko - Nie 28 Sie, 2016

Z pewnego źródła. Od 2018 roku w JW:
- kawalerii pancernej - Wszechstronny Konkurs Konia Wierzchowego;
- pozostałych pancernych - tłuczenie deklem na ilość razy;
- kawalerii powietrznej - jak w pancernej, tylko kross zaczyna się od skoku na spadochronie razem z koniem;
- powietrznodesantowych- wingsuit basejumping na odległość;
- zmechanizowanych - rzucanie pasztetem z zająca na odległość;
- artyleryjskich - rzut ringo do celu na 100m;
- dowodzenia - stenotypowanie na czas;
- saperów - skopanie grządki 1ha na czas;
- OPL - rzuty osobiste do kosza z przeciwległej strony boiska;
- logistycznych - zbijanie palet gumowym młotkim na czas;
- rozpoznania - szukanie dziury w całym po ciemku;
- okrętów - bieg po wodzie przy 7 w skali Beauforta;
- nurków - poławianie pereł na dnie rowu Mariańskiego
- reprezentacyjnych - uderzanie się czubkiem buta w czoło na ilość razy;
- lotniczych - jak powietrznodesantowe ale na orientację;
Zacznijcie trenować, to są pewne informacje od gościa co jest w zespole ds opracowania nowych zasad zdawania WF w WP.
Pozdrawiam
-

maro21 - Nie 28 Sie, 2016

A pisałem parę postów wcześniej ze zaczną się ploty i będziemy się licytować co kto i od kogo słyszał.
chingy11 - Nie 28 Sie, 2016

GECKO nic dodać, nic ująć po prostu PETARDA !!!!!!! Pozdrawiam :gent:
i - Czw 13 Paź, 2016

Nie dość, że niewierne Tomasze to do tego - ironiści.
Już w sierpniu pisałem o pracach tego zespołu. A informację posiadałem od członka owego zespołu jasną: chcą zaostrzenia.

Prace nad WF

beryl73 - Czw 13 Paź, 2016

i, w sierpniu? W artykule jest napisane: "Inauguracyjne spotkanie odbyło się 1 września." To jakim cudem zespół pracował w sierpniu?
i - Czw 13 Paź, 2016

O matko jedyna.
Ludzie do zespołu byli wyznaczeni znacznie wcześniej i kontaktowali się już przed tym "inauguracyjnym" spotkaniem.

beryl73 - Czw 13 Paź, 2016

Teraz jest dokładnie i rzetelnie. Pozdrawiam.
Jefrjeitor - Czw 13 Paź, 2016

Kolejny Zespół ds. Utrudniania Życia Zwykłym Żołnierzom. Najpierw wymyślą jakiś problem, później stworzą jego rozwiązanie i na koniec w wielkiej chwale ogłoszą pełny sukces swoich prac i odbiorą sowite nagrody. A kto zdawał w-f w swojej kancelarii ten dalej będzie to robił.
A co do tego fragmentu:
Cytat:
W praktyce bowiem żołnierz z oceną piątkową z WF-u może mieć problem z działaniem w terenie, na przykład gdy przyjdzie mu dźwigać 30-kilogramowy ekwipunek, składający się m.in. z plecaka, amunicji, broni i hełmu.
Od czego w takim razie są zajęcia taktyczne, dobówki, marsze kwartalne, czy poligony? W ciągu roku przynajmniej kilka razy można zweryfikować, czy żołnierz jest w stanie dźwigać ten plecak. Ale nie, to by było za proste. Zróbmy więc dodatkową konkurencję na rocznym egzaminie z w-f. Proponuję żeby to był trzydziestominutowy marsz w terenie z plecakiem ważącym 40% masy ciała zdającego, przeplatany podskokami (minimum 20 podkoków aby zaliczyć) oraz koniecznością wykonania w jego trakcie padów i powstań (minimum 10 aby zaliczyć). Za każde zatrzymanie ocena o jeden w dół (nie licząc zatrzymań w celu wykonania podskoków i padów). I koniecznie musi to być konkurencja, za którą będzie wystawiana oddzielna ocena i zaliczenie całego egzaminu będzie zależne od uzyskania za nią minimum oceny 3.
beryl73 - Czw 13 Paź, 2016

Jefrjeitor, bój się Boga. Jeszcze to ktoś z zespołu przeczyta i dopiero będzie (oczywiście kursywy nie zauważy).
i - Czw 13 Paź, 2016

maro21 napisał/a:
A pisałem parę postów wcześniej ze zaczną się ploty i będziemy się licytować co kto i od kogo słyszał.

A jakie może być bardziej miarodajne źródło jak nie członek tego zespołu do opracowania nowych zasad?

archibald - Czw 13 Paź, 2016

Zamiast WF i egzaminów tak na początek przydałoby się z 5 lat robot społecznych dla kadry aby wybudowała sobie hale sportowe, baseny, stadiony w dziesiątkach jednostek wojskowych w których nie ma jakiejkolwiek infrastruktury sportowej
-=Alex=- - Czw 13 Paź, 2016

Cytat:
W praktyce bowiem żołnierz z oceną piątkową z WF-u może mieć problem z działaniem w terenie, na przykład gdy przyjdzie mu dźwigać 30-kilogramowy ekwipunek, składający się m.in. z plecaka, amunicji, broni i hełmu.
I odwrotnie. "Silny, zdrowy byk" nie potrafi ani razu podciągnąć się na drążku. Więc jakie te egzaminy są miarodajne ?
Czy żołnierz, który ma "5" będzie lepszy w działaniach w terenie niż ten, który ma "3" ?

Zrównać normy kobiet z normami mężczyzn i dwie oceny, "zdał"/"nie zdał". :gent:

Hudson - Czw 13 Paź, 2016

Po przeczytaniu ww. artykułu to nasuwa mi się myśl że wróci do łask bieg na 3000 m w oporządzeniu oraz z bronią etatową. I to nie tylko indywidualnie ale może i grupowo?. :gent: .
Zbychu niemusiał - Czw 13 Paź, 2016

i napisał/a:
O matko jedyna.
Ludzie do zespołu byli wyznaczeni znacznie wcześniej i kontaktowali się już przed tym "inauguracyjnym" spotkaniem.


No Panie, jak to jest ta osoba z DK o jakiej myślę (inicjały majkela dżeksona), to jest to na prawdę wybitny fachowiec jeśli chodzi o WF.

:brawo:

i - Czw 13 Paź, 2016

-=Alex=- napisał/a:
I odwrotnie. "Silny, zdrowy byk" nie potrafi ani razu podciągnąć się na drążku. Więc jakie te egzaminy są miarodajne ?
Czy żołnierz, który ma "5" będzie lepszy w działaniach w terenie niż ten, który ma "3" ?

Zrównać normy kobiet z normami mężczyzn i dwie oceny, "zdał"/"nie zdał". :gent:


Masz rację w dwóch kwestiach:
1. Żołnierz jest żołnierz. Bez rozróżniania płci. W końcu mamy równouprawnienie płci.
2. Widziałem nie raz "pakerów", którzy by pewnie i plecak 80 kg ponieśli. A na drążku ... zwis męski. Siła mięśni nie pozwalała podnieść swojego umięśnionego ciała.

Może ten nowy zespół wypracuje coś sensownego. Może. :hmmm:

michqq - Pią 14 Paź, 2016

-=Alex=- napisał/a:
I odwrotnie. "Silny, zdrowy byk" nie potrafi ani razu podciągnąć się na drążku. Więc jakie te egzaminy są miarodajne ?
Czy żołnierz, który ma "5" będzie lepszy w działaniach w terenie niż ten, który ma "3" ?
Zrównać normy kobiet z normami mężczyzn i dwie oceny, "zdał"/"nie zdał".


Albo tak:

Związać służbę na danym stanowisku z konkretnymi wymogami fizycznymi i opisać w KOS czyjaktotam nazywacie. Niejako podobnie jak to jest z językiem angielskim, że tu trzeba mieć 2233 tam trzeba mieć 2211.
Wymogi fizyczne powinny być dopasowane do tego co faktycznie trzeba robić, zmieniać koło w samochodzie, tachać skrzynkę z amunicją, kocioł zupy zdejmować z kuchni polowej itp.
Podobnie jak w stanagowym angielskim są cztery aspekty znajomości języka, jak listening, speaking, reading, writing, oceniane osobno punktami, tak i w sprawności fizycznej wprowadzić poziomy związane z różnymi aspektami wysiłku fizycznego, tak jak podnoszenie ciężaru, bieg długodystansowy z oporządzeniem itp, przypisać im cyferki np od 0 do 5.
A potem na kucharza trzeba się wykazać sprawnością 2213 a na kancelistę 1111 itepe.
Płcie nie powinny być rozróżniane, ani też i wiek.
Skrzynka granatów nie robi się lżejsza od tego że ją taszczy kobieta, ani też gar zupy na kuchni polowej...
:gent:

Hudson - Pią 14 Paź, 2016

Według mnie zmiany na lepsze. To zamiast biegu na 3000 m(taki dystans to tak naprawdę ni pies ni wydra) biegowy Test Coopera. Stara i sprawdzona metoda. Zresztą obecnie zamiast biegu na 3000 m można zdawać zamiennik czyli pływacki Test Coopera. Więc da się. Podciąganie na drążku( gdzie de vacto mierzy się stosunek siły do masy a nie samą siłę) zamienić na zwykłe pompki. Wtedy każdy może sobie ćwiczyć kiedy chce i gdzie chcę. Jeśli chodzi o 10x10 lub kopertę. To wystarczyłby sprint na 100 m. I jeśli chcą się bawić w dziesiąte części minuty to powinna być fotokomórka bo zwykłym stoperem to sobie można :D . "Brzuszki" mogą zostać :cool: . pzdr.
mariuszkwachu - Pią 14 Paź, 2016

Znam żołnierza , który nie zdaje egzaminu z WF bo jest notorycznie zwolniony. Przypadek?
michqq - Pią 14 Paź, 2016

Ja tam nie wiem jak wyglądają realia pola walki, bom cywil, ale wydaje mi się że żołnierz powinien być w stanie pokonywac płot i taszczyć skrzynki oraz worki, a także kolegę.
Tak więc, jeśli trzymac się sprzętu ściśle sportowego, to wuef powinien obejmowac skok przez skrzynię bez odskoczni i zadania z piłkami lekarskimi, bardziej niż pompki i drążek.

Zeby nie było całkowicie oderwane: Pokonywanie skrzyni i piłki lekarskie są używane przy testach sprawnościowych dla kandydatow do polskiej Policji.
A także takie sprawy jak zadanie przenoszenia manekina (28 kg, a więc taki lekki dość) i przeskakiwanie płotków (76 cm, ale bez dotykania)

http://paragrafdfp.pl/tes...tsf-do-policji/
http://paragrafdfp.pl/tes...j-jak-zaliczyc/
http://www.forumpolicyjne...-do-policji_100
http://www.forumpolicyjne...ja-w-policji_24

Wygląda na to że wyżej podane linki testów dla kandydatów do Policji nie przewidują ulg ze względu na płeć ani wiek.
Ani na wzrost. Skrzynie i płotki są jakie są (110 cm, 76 cm).
Aczkolwiek, jak podaje forumpolicyjne, w praktyce to Panie starają się docelowo w ogóle tylko przejść tak żeby zmieścić się w czasie, uzyskując minimalną punktację, a Panowie starają się pokonać tor na czas, nabijając dodatkowe punkty.

Może więc zmiana w tą stronę?
:gent:

manfred - Pią 14 Paź, 2016

Czy policjanci zdają takie testy również będąc już w służbie?
matlos - Sob 15 Paź, 2016

Teoretycznie tak :)
Silmeor - Sob 15 Paź, 2016

Oby zmiany nie okazały się naprawdę rewolucyjne, a czas jaki dostaniemy na przygotowanie będzie wynosił tydzień. Bo nie oszukujmy się, ilu z nas w ostatnim czasie ćwiczyło wymyk czy wejście siłowe, o OSF nie wspominając (u mnie w JW nawet nie ma czegoś takiego jak działający OSF)?
Zbychu niemusiał - Sob 15 Paź, 2016

Silmeor napisał/a:
Bo nie oszukujmy się, ilu z nas w ostatnim czasie ćwiczyło wymyk czy wejście siłowe,


Oj biedni podoficerowie i oficerowie. Nie kazali ćwiczyć, to nie ćwiczyli.

:brawo:

mariuszkwachu - Sob 15 Paź, 2016

Oj biedni podoficerowie i oficerowie. Nie kazali ćwiczyć, to nie ćwiczyli.

:brawo: [/quote]


I biedni szeregowi nikt nie ćwiczył to nie ćwiczyli. :hey:

steell - Sob 15 Paź, 2016

Żołnierz musi być sprawny, od szeregowego po generała i tyle, jak ktoś wyhodował brzuch to niestety czas odejść ze służby i pomyśleć o stanowisku cywilnym, jeżeli pasja nie wygasła. Osobiście nie widzę potrzeby rozróżniania mężczyzn i kobiet, wymagania minimalne powinny być takie same, w końcu w boju nie będzie miało znaczenia czy to kobieta czy mężczyzna, dywaników rozkładać się nie będzie, na otwieranie drzwi i przepuszczanie też raczej nie ma sensu liczyć.
Zbychu niemusiał - Sob 15 Paź, 2016

mariuszkwachu napisał/a:
Cytat:
Oj biedni podoficerowie i oficerowie. Nie kazali ćwiczyć, to nie ćwiczyli.

:brawo:



I biedni szeregowi nikt nie ćwiczył to nie ćwiczyli. :hey:


Spokojnie kolego, jakoś na zawodach sportowych 80-90% startują szeregowi, a cała reszta to kaprale, którzy jeszcze niedawno byli owymi szeregowymi. Z małymi wyjątkami.

I gdzie Ci specjaliści fachowcy eksperci chorążowie. Gdzie Ci sierżanci ...

:brawo:

Szwejk - Sob 15 Paź, 2016

Zbychu niemusiał, nie próbuj więcej antagonizować środowiska wojskowego, ostrzegam!

PS
Znam oficerów starszych, do których, pomimo różnicy wieku, nie umywa się pod względem sprawności fizycznej przeciętny szeregowy.

Zbychu niemusiał - Sob 15 Paź, 2016

Szwejk,

ja tylko pisze prawdę, a że prawda jest jaka jest, to nic nie zrobisz. Odkąd wprowadzono egzamin z WF jest masakrycznie wielkie grono ŚCIEMNIACZY i to nie są głównie szeregowi Szwejku (chyba, ze plecaki).
Do dzisiaj egzamin z WF jest dla ogromnej ilości ludzi w mundurach (nie żołnierzy) wydarzeniem wręcz karygodnym, i w ogóle takiego czegoś nie powinno być w wojsku, bo najważniejsze jest to, ze ktoś idealnie jeździ starem, idealnie strzela z pistoletu, czy (Ci są najlepsi) idealnie dowodzi drużyną/plutonem/kompanią/itd.
No i do dzisiaj ogromnej ilości osób w mundurach to jest na rękę, że WF można sobie po prostu ZAŁATWIĆ. Nikt z tym nic nie robi, chociaż pole do popisu ma konwent, mają pomocnicy ds. podoficerów (podobno bardzo wygadany organ), ma DK Mon, mają różnej maści Skrzypczaki i inni eksperci od wypowiadania się na różne tematy.

Zmiana zasad egzaminowania z WFu NIE ZMIENI NIC. Ci co załatwią go sobie zaocznie, nadal tak zrobią. Ci co zdadzą ledwo na 3, zdadzą ledwo na 3 (albo w ogóle), a Ci co dzisiaj maja 5, też dostaną 5.

Rozwiązanie jest tak proste, ale podoficerom i oficerom (bo szeregowi tutaj mają nie wiele do gadania) dzisiejszy stan rzeczy W TEMACIE KONTROLI (a nie zagadnień) jest na rękę.

i jeszcze raz podkreślam - nie mam zamiaru antagonizować korpusów. Po prostu opisuję stan faktyczny, a ze szeregowi nie są korpusem, który ma na cokolwiek wpływ, to wybacz Szwejku, od wpadania na takie genialne pomysły jak kontrola egzaminowania są inne korpusy. Jaki jest skutek ...

widać.

mariuszkwachu - Sob 15 Paź, 2016

I biedni szeregowi nikt nie ćwiczył to nie ćwiczyli. :hey: [/quote]

Spokojnie kolego, jakoś na zawodach sportowych 80-90% startują szeregowi, a cała reszta to kaprale, którzy jeszcze niedawno byli owymi szeregowymi. Z małymi wyjątkami.

I gdzie Ci specjaliści fachowcy eksperci chorążowie. Gdzie Ci sierżanci ...

:brawo: [/quote]
Ci kapitanowie, majorowie i generałowie. Gdzie Ci chłopcy z tamtych lat? W komisjach pewnie siedzą.

aron73 - Sob 15 Paź, 2016

Zbychu niemusiał napisał/a:
Spokojnie kolego, jakoś na zawodach sportowych 80-90% startują szeregowi, a cała reszta to kaprale, którzy jeszcze niedawno byli owymi szeregowymi.

Taaa... A zastanawiałeś się dlaczego?? Podpowiem :gent: ponieważ są to osoby najmłodsze w armii, co za tym idzie najbardziej sprawni. Wieku nie oszukasz.
Ot i rozwiązanie zagadki. :cool:
Sam byś na to wpadł mając trochę więcej wysługi, doświadczenia i lat. :cool:

mariuszkwachu - Sob 15 Paź, 2016

Najważniejsze , że będą zwolnienia ze sprawdzianu wystawione przez lekarza i ..... można dalej nie zdawać , bo usprawiedliwione. Wychodzi na to, że w Siłach Zbrojnych pracuje najwięcej nie sprawnych i chorych ludzi w całej Polsce.
Zbychu niemusiał - Sob 15 Paź, 2016

aron73 napisał/a:
Zbychu niemusiał napisał/a:
Spokojnie kolego, jakoś na zawodach sportowych 80-90% startują szeregowi, a cała reszta to kaprale, którzy jeszcze niedawno byli owymi szeregowymi.

Taaa... A zastanawiałeś się dlaczego?? Podpowiem :gent: ponieważ są to osoby najmłodsze w armii, co za tym idzie najbardziej sprawni. Wieku nie oszukasz.
Ot i rozwiązanie zagadki. :cool:
Sam byś na to wpadł mając trochę więcej wysługi, doświadczenia i lat. :cool:


Kolego, widać nigdy nie byłeś na zawodach wojskowych, bo jakbyś był, to byś wiedział o czymś takim jak kategorie wiekowe. Problem w tym, że w niektórych kategoriach po prostu startuje kilka osób, bo np. 35+, 40+ żadna JW nie wystawia "bo nie ma kogo", albo bronią się rękoma i nogami przed wystawieniem, bo im sie nie chce :brawo:

Ale od Ciebie akurat tej wiedzy nie wymagam. :brawo:

Silmeor - Sob 15 Paź, 2016

Zbychu niemusiał napisał/a:

Spokojnie kolego, jakoś na zawodach sportowych 80-90% startują szeregowi, a cała reszta to kaprale, którzy jeszcze niedawno byli owymi szeregowymi. Z małymi wyjątkami.
:brawo:

Chyba gry w cymbergaja i walenia w ... Akurat na tych zawodach co ja widziałem czy uczestniczyłem większość stanowili podoficerowie i to nie całkiem młodzi wiekiem. Zresztą zobacz przepisy dotyczące zawodów drużynowych to sam się dowiesz, że większości w tych zawodach nie mogą stanowić młodzi szeregowi.

Hudson - Sob 15 Paź, 2016

Silmeor napisał/a:
Oby zmiany nie okazały się naprawdę rewolucyjne, a czas jaki dostaniemy na przygotowanie będzie wynosił tydzień. Bo nie oszukujmy się, ilu z nas w ostatnim czasie ćwiczyło wymyk czy wejście siłowe, o OSF nie wspominając (u mnie w JW nawet nie ma czegoś takiego jak działający OSF)?

Może dojść do sytuacji że w przyszłym roku WF rocznego nie będzie. Parę lat temu też była podobna sytuacja. Gdy do wuefu dodano konkurencję zamienne czyli pływanie i pompki.

Ishias - Sob 15 Paź, 2016

Bardzo dobrze powiedziane. Rączka rączkę myje jak widziałem tych swoich chorążych to mi się żygać chciało ledwo dawali rade. A ten kto znał WF'iste dawał butelke Whisky i wychodził z czwóreczkami na koncie... Ten WF jest banalny więc nie wiem w czym problem. A grubasów do CYWILA bo pożytku żadnego siedzą nic nie robią i czekaja jak ich dopiiero PESELwyje... taka prawda bo MON im życie ratuje. Pozdrawiam. Precz z KOMUNĄ!!

Byłeś świadkiem dawania łapówki? - nie sądzę. Za obrażanie chorążych, a generalnie za cały ten post pełen jadu - ostrzeżenie.
Szwejk

beryl73 - Sob 15 Paź, 2016

Ishias, Tobie oczywiście "MON życia nie uratował".
i - Sob 15 Paź, 2016

Ależ się nam zrobił wysyp fachowców od Wychowania Fizycznego. Jak tacy fachowcy to niech spadają z wojska do Akademii Wychowania Fizycznego. I tam realizują swoje pasje.

Wojsku potrzeba specjalistów. Od sprzętu. Nie od pompek. Pompki są jedynie dodatkiem.

A tym co pieprzą o jakiś tam mega-super szeregowych zawodowych powiem:
Wąski punkt widzenia. Taki sam jak mój. Gdyż akurat na trasie to ja mijam samych oficerów plus otyłego szeregowego trenowanego przez kolegę - sierżanta. Szacunek dla obu. Pozdrawiam chłopaków. :gent:

Bimbaj - Sob 15 Paź, 2016

Niestety, ale ku rozczarowaniu niektórych podwyższenie wymagań z WF nie rozwiąże problemu fikcji szkoleniowej jaka obecnie jest w wojsku.
poandy - Sob 15 Paź, 2016

Hmm,były trzy rodzaje "wejść" na drążek,"wygibasy" na poręczach,biegi z tym co Ojczyzna dała itp.Problem w tym ,że to w czasach dużej armii,rozwiniętym sposobie szkolenia.
W tej chwili jednostki ,które mają dwucyfrowe wakaty,masę zajęć wykraczających poza specjalność pododdziału,służb niekoniecznie garnizonowych ,nie będą realizować udziwnionych wf-ów.Przed oczami mam przykład dość ciężkiego operatora Drona USA i zastanawiam się czy nie można opracować jakiegoś zakresu ćwiczeń ,z którego d-ca jednostki(odpowiedzialny za wykonanie zadań,szkolenie i wszystko inne) wybiera dla swoich pododdziałów coś "godnego".
Jeden pomyśli;u mnie maja biegać przed BWP-to sporo biegają,inni przenoszą skrzynki-więc pompki ,a jeszcze inni musza przenieść komputer więc wystarczy jakiś test Coopera lub pływacki Cooper.
Proszę nie skupiajcie się na przykładowych ćwiczeniach tylko na problemie takich testów ,które pozwolą przygotować się żołnierzom,którzy nie maja dostępu do zaplecza szkoleniowego lub po prostu nie uczestniczą w zajęciach bo np.jeżdżą w koło cysterną. :gent:

Silmeor - Sob 15 Paź, 2016

A może coś takiego? Proste zasady, niewielka różnica w stosunku do obecnych egzaminów, no i trenować do tego testu można zawsze i wszędzie.
https://www.youtube.com/watch?v=3SuscscqmzY

Bimbaj - Sob 15 Paź, 2016

Silmeor napisał/a:
A może coś takiego? Proste zasady, niewielka różnica w stosunku do obecnych egzaminów, no i trenować do tego testu można zawsze i wszędzie.
https://www.youtube.com/watch?v=3SuscscqmzY

I co to zmienia w porównaniu z obecnymi egzaminami?

Silmeor - Sob 15 Paź, 2016

Nieco więcej wysiłku na 5?
Bimbaj - Sob 15 Paź, 2016

Policzyłem sobie z ciekawości co nieco i chyba niekoniecznie więcej wysiłku.

Obecnie ja osobiście na piątkę (2 grupa wiekowa dowódców): 12:25 na 3km, 65 brzuszków i 14 podciągnięć. Wahadło pomijam bo nie ma porównania, zresztą dla mnie osobiście jest to konkurencja bezwartościowa i faktycznie powinna z naszych egzaminów zniknąć. Żeby mieć piątkę w USMC w moim wieku potrzebuję 200pkt. Mocno upraszczając żeby już się nie wdawać w teoretyzowanie - dzielę to na 3, czyli 67 punktu z każdej konkurencji. No i porównajmy - 67 brzuszków - praktycznie to samo, szczególnie że te w USMC są łatwiejsze niż nasze (ułożenie rąk). Podciąganie - 70 punktów zapewni mi 14 podciągnięć - znowu to samo. Bieg w USMC na 67 punktów jest to 23:30 czyli 4:52 tempo na kilometr. W WP muszę utrzymać tempo na kilometr 4:08 czyli zapas na dodatkowe 1800 metrów spokojnie jest.

Konkluzja? Zdałbym i to i to. Tylko pensja w USMC jakby fajniejsza :cool:

Zbychu niemusiał - Sob 15 Paź, 2016

Bimbaj, ale w USMC też możesz dostać wyniki za nazwisko i ładne oczy, czy tam jest normalnie ?
Bimbaj - Sob 15 Paź, 2016

Powiem ci tak. Ja się na ładne oczy nie oglądam, bo za niskie U mam i zresztą nie potrzebuję. Wiem jak jest na egzaminach i wiesz co? Takie życie. Kojarzę takie osoby o których mówisz i część to są krętacze a część to naprawdę fajni i porządni oficerowie. Ilu z nich by nie zdało naprawdę tego egzaminu, a ilu się nie chce podejść, nie wiem. Czy w idealnym świecie każdy powinien wszystko robić z przepisami i zaliczać na 5? Jasne że tak. Czy ludzie którzy jednak robią jak robią są niezdatni do służby? Nie wiem, nie mi oceniać. Jeden starszy kolega który nie chciał na egzaminie "za młodymi biegać" zrobił mnie na miękko na półmaratonie.

Prawo fali :viktoria:

Stefan Siara Siarzewski - Sro 07 Gru, 2016

Ruszyło się coś w sprawie nowych norm?
mega - Pią 09 Gru, 2016

A co z pływaniem ?Zostaje alternatywą do biegania?
poandy - Pią 09 Gru, 2016

Widziałem propozycję ,aby bieg na 3 km był najważniejszy.O pływaniu nic nie wspomniano,ale też nie negowano jego istnienia(już kiedyś likwidowano pływanie).
manfred - Sob 10 Gru, 2016

Z tego co widziałem, to pozostają stare konkurencje - niezbyt, lepszy moim zdaniem byłby ogólny test sprawnościowy.
OSF dla pilotów i spadochroniarzy, ale tylko do 30l. - bez sensu. Likwidacja grupy dla "inwalidów" (prawnicy, orkiestranci, kapelani) - dobrze. Dwója z biegu = 3 z całego egzaminu - bardzo dobrze. Nowe zasady od 2019r. - po co?

i - Pon 12 Gru, 2016

Już kiedyś tak było, że dwójka z biegu oznacza góra trzy z egzaminu. Nie mnie oceniać czy to było słuszne. (Ja akurat z biegu zawsze miałem pięć).

Poczekajcie na nowe regulacje. Zobaczymy czy będą właściwe.

beryl73 - Pon 12 Gru, 2016

Zawsze znajdą się tacy, którym nie będzie to odpowiadało i będą narzekać. A wystarczy od czasu do czasu pobiegać, tak dla zdrowia, i nie ma najmniejszego problemu z zaliczeniem 3 km.
hashtag - Pon 12 Gru, 2016

Nigdy nie przebiegłem 3km na 5, więc mi pasuje jak jest teraz. Nie pamiętam kiedy zmieniły się obecne przepisy, ale już dobrych kilka lat zawsze zaliczałem pozostałe trzy konkurencje na 3x5 + 2 z biegu co dawało mocną 4. Przebiegnięcie na 3 nic i tak by nie zmieniło w ogólnej ocenie.
beryl73 - Wto 13 Gru, 2016

hashtag, po ewentualnych zmianach już będzie zmieniało.
zhiqiang - Sob 31 Gru, 2016

Jak to z tymi testami, słyszałem ploty, że od czerwca 2017 wróci OSF.

Jestem ciekaw co przyniosą zmiany, bo od pół roku przygotowuje się pod obecne testy i dałbym rade wykręcić je na 5 - nawet do I Grupy, czyli przykładowo 3km <12min

Malinoski - Sob 31 Gru, 2016

Od czerwca 2017 wraca OSF, obowiązkowe 3 km i pływanie. I do tego jeszcze słyszałem od Pani Referentki ze sztabu, że za 5 mają być podwyżki.
zhiqiang - Sob 31 Gru, 2016

a coś jeszcze, słyszałem o jakiś testach z ciężarami, tzn adekwatnymi do wagi ciała, które mają niby odzwierciedlić specyfikę pracy i noszenie ciężkiego wyposażenia


Drążek zostaje? co z 10x10?

ArturO - Sob 31 Gru, 2016

A to ciekawe bo informacje od instruktora z batalionu były zupełnie inne. Podobno zmiany mają być od 2018 roku, a 2017 ma być po staremu.
zhiqiang - Sob 31 Gru, 2016

no to jakie zmiany nas czekają?
ArturO - Sob 31 Gru, 2016

Jak na razie niby żadne, a co będzie w 2018 to się dowiemy w przyszłym roku.

Jeszcze się upewnię po urlopie czy nic się nie zmieniło w tej kwestii.

-=Alex=- - Sob 31 Gru, 2016

W następnym roku mają być skoki ze spadochronem, na zaliczenie ...
k_r_y_s - Nie 01 Sty, 2017

U nas w zeszłym roku małpi gaj został zrównany z ziemią.
aquirre - Nie 01 Sty, 2017

Malinoski napisał/a:
....I do tego jeszcze słyszałem od Pani Referentki ze sztabu...

Ludzie, proszę Was... Dobrze, że Wróż Maciej Ci sms-a nie wysłał...

zhiqiang - Nie 01 Sty, 2017

haha, to może jeszcze wyciskanie na ławce płaskiej dodadzą :)
0o0o0 - Pon 02 Sty, 2017

zmiany mają być od 2018 roku i ma wrócić małpi gaj który niby ma obowiązywać do 30 roku życia takie info doszło do mnie
gs3136 - Pon 02 Sty, 2017

0o0o0, a nie lepiej poczekać na projekt dokumentu regulującego problematykę egzaminu niż zajmować się tym, co mówią sekretarki i sprzątaczki?
prohormon - Wto 03 Sty, 2017

gs3136 napisał/a:
0o0o0, a nie lepiej poczekać na projekt dokumentu regulującego problematykę egzaminu niż zajmować się tym, co mówią sekretarki i sprzątaczki?
z tym że u mnie przyszła taka sama informacja do sekcji wychowania fizycznego, jest to PROJEKT ale brzmiący właśnie tak jak kolega wyżej napisał. OSF do 30 lat, oraz obowiązkowe zaliczenie 3km, kobiety bieg zamiast 1km to 3km i data również się zgadza, 2018 rok
mega - Czw 05 Sty, 2017

Też oglądam projekt.
OSF do 30 lat , jeżeli nie ma w jw to BTS lub BTZ po 30 tce brzuszki (dołozyli ok 10 , 15 brzuszków)
pływanie zwiększyli mężczyzną o 25 m
kobiety biegną 3000 m
znieśli korpus medyczny, prawny, orkiestra

[ Dodano: Czw 05 Sty, 2017 ]
Jeszcze najważniejsze. Nie zdanie 3000 m lub pływania skutkuje ocena dostateczną z całosci.

NASA - Pią 06 Sty, 2017

Poproszę o link do projektu bo jak widzę to ognisko płonie podpalone braweranem ....
zino - Pią 06 Sty, 2017

OSF do 30 lat :x Kto z moich nieco młodszych służbą kolegów w ogóle ma pojecie co to jest OSF albo zna technikę jego pokonania. Przecież od kilku lat nikt nikogo nie uczy biegania po tym torze. Większość wcielanych do armi zawodowej młodzieniaszków po służbie przygotowawczej nie widziała OSF na oczy. Żeby zacząć z tego egzaminować to na początek należało by przez jeden sezon wprowadzić naukę pokonywania ośrodka żeby się młodzież nie pozabijała. A jak już wejdzie - to DENTYSTA wita. Ja sam ostatnio biegłem OSF w czasie egzaminu w Budowie - 2002 lub 2003 rok. Piękne czasy. :lol:
Pozdrawiam.

DETCORD - Pią 06 Sty, 2017

Kret i dentysta niejednego zweryfikuje :brawo:
-=Alex=- - Pią 06 Sty, 2017

Jak ludzie porobią sobie krzywdę albo co gorzej pozabijają, szybko to zweryfikują.
Wspomnę tylko o wypadkach śmiertelnych na pływaniu i 3 km. :gent:

beryl73 - Pią 06 Sty, 2017

Nie panikujmy. Do 30 roku życia byłem w 1 grupie wiekowej i obowiązkowo OSF biegałem, tak samo zresztą jak wszyscy inni i żyjemy. Mam nadzieję, że teraz (może dlatego też data 2018?) zacznie się szkolenie na zajęciach WF na OSF (tam, gdzie jeszcze zostały), a tam, gdzie nie ma toru zawsze BTS lub BTZ można zrobić.
-=Alex=- - Pią 06 Sty, 2017

beryl73, kiedyś to wiele rzeczy było innych. Czy to w przepisach czy to w podejściu do zagadnienia.
http://tloka.pl/wp-conten...06/P5147075.jpg
http://www.majaplacezabaw.pl/_files/23/239.jpg
http://www.stary.sacz.pl/...plac_zabaw1.jpg

rgrt186 - Pią 06 Sty, 2017

To może zgłoszą się Ci gdzie jeszcze jest sprawny jakiś OSF a no i jeszcze trzeba znaleźć gościa co nauczy pokonywać wszystkie przeszkody
Malinoski - Sob 07 Sty, 2017

W Zegrzu kojarzę, chyba Tomaszów i Toruń.
Don Camillo - Nie 08 Sty, 2017

rgrt186 napisał/a:
i jeszcze trzeba znaleźć gościa co nauczy pokonywać wszystkie przeszkody

No i nauka nie trwa miesiąc, tym bardziej, że są też inne obowiązki do wykonania.

beryl73 - Nie 08 Sty, 2017

No tak, teraz będzie akcja pod tytułem: "kto nauczy pokonywać OSF?". Normalnie problem nie do rozwiązania.
DarkThrone - Nie 08 Sty, 2017

A ciekawe czy poradzili sobie z BHP i atestami.
Swego czasu zabroniono na pododdziałach użytkowania drążków odciągowych (montowało się je na korytarzach stalowymi łańcuchami) właśnie ze względu na brak atestu tego sprzętu. Inna sprawa , że niewielu się przejęło tymi zastrzeżeniami - nie zawsze chciało się iść na halę;). Co do OSF to pamiętam jak w ramach poprawiania wyglądu pomalowano kręgi (początek toru) farbą olejną, trafiło akurat na klasę mundurową, po 2 wywrotkach (w tym uraz barku nastolatki) zrezygnowano z pokonywania tej "wymagającej" przeszkody, a inne mocno ograniczono. I wracając do BHP - jak zabezpieczą zejście ze "ściany płaczu" (kładka) - w swojej karierze widziałem kilka makabrycznych upadków - na szczęście bez konsekwencji - ale czy współczesna humanizacja na to pozwoli?

Bełcik - Sob 14 Sty, 2017

Miałem okazję zapoznać się z projektem rozporządzenia rozesłanym po jednostkach. Cóż w mojej ocenie normy są delikatnie mówiąc dość rozbieżne, coraz bardziej widać rozbicie pomiędzy grupą dowódczą a pozostałymi żołnierzami zawodowymi. Względem dowódców coraz większe wymagania w stosunku do ich podwładnych i żołnierzy ze sztabów
matlos - Nie 15 Sty, 2017

Też widziałem ten projekt. Oprócz OSF/BTZ/BTS dołożono grupie dowódczej powyżej 30 lat ilość powtórzeń brzuszków. Kobietą wspominany bieg na 3000 m.
Liczyłem na zlikwidowanie biegu wahadłowego 10x10, bo to w mojej opini dość kontuzjogenna konkurencja.

zino - Nie 15 Sty, 2017

W rozporządzeniu (projekcie) normy są wyższe nie tylko dla kobiet i dowódców. Mi np. skrócono czas na 3000 m o 40 sekund (było 14.10 jest 13.30 - jak dobrze pamiętam), brzuszków dołożyli też około 10 czy 15 - tak więc nie klikać tylko na halę mości panowie na halę :viktoria:
i - Nie 15 Sty, 2017

Mógłbym zacytować wielu prześmiewców. Było ich tu pół roku temu od metra. I jak tam teraz chociażby Twoja kursywa i ikona wyśmiania?
Dżaba napisał/a:
Ja natomiast słyszałem o powrocie do BTS i BTZ :lol:

Jesteście żałośni.

mlyniu - Nie 15 Sty, 2017

A czy ktoś mógłby wrzucić jakiś link do omawianego projektu rozporządzenia ws. egzaminu z WFu?
Bełcik - Nie 15 Sty, 2017

zino napisał/a:
brzuszków dołożyli też około 10 czy 15 :viktoria:

Tak dołożyli grupie dowódczej, ilość na zaliczenie (na 3) w przypadku pozostałych żołnierzy pozostała bez zmian. Nie pamiętam w której to grupie ale na zaliczenie potrzeba 55 w przypadku dowódców i 30 pozostali żz.
O ile w przypadku I kolumny jest jednakowo (nie ważne cz d-ca czy nie) otóż na typowych pododdziałach to już kuriozum aby były takie różnice pomiędzy dowódcami i ich podwładnymi. To samo OSF i BTS - tylko dla dowódców i I-szej kolumny.
Prawdę powiedziawszy miałem cichą nadzieję iż w nowym rozporządzeniu coś się zmieni jak widać wg projektu plany są iż zmiana będzie na gorsze.
Co do tego
zino napisał/a:
nie klikać tylko na halę mości panowie na halę :viktoria:

Z moich obserwacji wynika iż częściej na hali czy też siłowni w godzinach służbowych widać żołnierzy zaliczających WF z tabelki "pozostali żz" czyżby mieli na to więcej czasu?
Tylko nie piszcie że "w planie szkolenia jest ... itd" bo wszyscy wiedzą jak to wygląda w praktyce szczególnie w pododdziałach gdzie jest więcej sprzętu niż ludzi.

Jefrjeitor - Nie 15 Sty, 2017

Dołączam się do prośby o link do projektu zmian. Bo jak na razie wychodzi, że debatowali przez kilka miesięcy i niewiele się zmieniło. To co FAKTYCZNIE wymaga zmian zostało po staremu. Czas w 10x10 nadal będzie liczony "z ręki" a liczą się w nim dziesiętne sekundy. "Brzuszki" nadal będą sprawdzały wytrzymałość kręgosłupa zamiast faktycznych mięśni brzucha (TU jest pokazane jak to powinno wyglądać i jak wygląda w armii USA, Wielkiej Brytanii, Legii Cudzoziemskiej i innych).
hugy - Nie 15 Sty, 2017

mlyniu napisał/a:
A czy ktoś mógłby wrzucić jakiś link do omawianego projektu rozporządzenia ws. egzaminu z WFu?

Dołączam sie do prośby.

Bełcik - Nie 15 Sty, 2017

Jefrjeitor, Bardzo fajnie link, zastanawiam się ile punktów musi zdobyć marines by go zaliczyć na minimum;)

W mojej ocenie (już kiedyś o tym wspominałem ) normy powinny być podzielone wg specjalności wojskowych w nazwie tabel powinno być : żołnierze posiadający specjalności wojskowe: 20A;22A itd. z uwzględnieniem faktycznej sprawności fizycznej niezbędnej w danych specjalnościach.

Jason01 - Sro 18 Sty, 2017

Czy według nowych testów i norm oceniających sprawność fizyczną żołnierzy zawodowych jak i kandydatów na ŻZ pozostaje podciąganie na drążku? Nigdzie tego nie doczytałem?
matlos - Sro 18 Sty, 2017

Tak pozostaje
Nuked - Czw 19 Sty, 2017

Jeżeli chodzi o 10x10 to faktycznie bieg na 100 m. Mógłby być lepszym rozwiązaniem. Tabela podzielona na specjalsów/rozpoznanie dowódców i pozostałych to dobre rozwiązanie. Niestety z tej racji że ma się przywilej noszenia munduru należy to minimum sprawności reprezentować (pozostali żołnierze). Zaś co do dowódców to chyba oczywiste że powinien być niegorszy od swoich podwładnych bo jak trafi się mniej od nich rozgarnięty to chociaż w sporcie może mieć autorytet. ;) Specjalsi to czym by się nie zajmowali to muszą fizycznie reprezentować najwyższy poziom.
W każdym razie moim skromnym zdaniem w armi za mało skupiamy się na aspekcie fizycznym naszej służby bo żołnierz musi sprawnym być i koniec. Szkolenie powinno przewidywać codziennie min. 2h sportu.

michqq - Czw 19 Sty, 2017

Bełcik napisał/a:
W mojej ocenie (już kiedyś o tym wspominałem ) normy powinny być podzielone wg specjalności wojskowych w nazwie tabel powinno być : żołnierze posiadający specjalności wojskowe: 20A;22A itd. z uwzględnieniem faktycznej sprawności fizycznej niezbędnej w danych specjalnościach.


Albo podobnie jak z angielskim - podzielić sprawność fizyczną na cztery podobszary, punktować od 1 do 5 w kazdym, a potem:
Na danym styanowisku angielski 2233 wuef 3322.
:cool:

Bełcik - Czw 19 Sty, 2017

Nuked napisał/a:
Zaś co do dowódców to chyba oczywiste że powinien być niegorszy od swoich podwładnych bo jak trafi się mniej od nich rozgarnięty to chociaż w sporcie może mieć autorytet. ;)

Z takim założeniem dowódca generalny powinien być rekrutowany spośród olimpijczyków;)

bedi358 - Czw 19 Sty, 2017

Może mały Off Top ale chciałem pocieszyć wszystkich co narzekają że mają mało WF...
- U mnie w JW nie ma sali gimnastycznej, mamy małą siłownię.
- Zajęcia z WF to jest 45 min, zawsze 1 godz, 4x w tygodniu ( dla WF istów to dobrze bo resztę dnia mają wolne, a w pododdziałach robot idzie dalej i nikt nie może narzekać, że nie ma przepisowych 4 godz WF w tygodniu)
- W siatkówkę, czy koszykówkę jeszcze nigdy nie grałem na WF - jak jest ta jedna godz to połowa jednostki ( mamy koło 500 osób) jest zaplanowana na wydzierżawioną sale gimnastyczną, a druga połowa idzie na stadion biegać - oczywiście w dzienniczku mamy wpisane walka wręcz, siatkówka czy koszykówka :] a na sali jest tak dużo ludzi, że jedyne co jest możliwe to ustawienie wszystkich w 2 kółka i ćwiczenie pompek i brzuszków
- w ciągu 45 min WF ista robi z ćwiczącymi co chce, często ich "męczy" na 1m2 później, żołnierze muszą się odświeżyć w 10 min i na apel, dlatego zajęcia z WF nie cieszą się popularnością, jednak pomagają w zdawalności egzaminu z WF
- egzamin z WF to nie jest olewka- wszyscy muszą zdawać, chyba że ktoś dużo pracuje i jest przychylny dla WFisty (np. biega w zawodach, lub odwala prywaty ;) )
- WF men jest panem i bogiem w JW- decyduje nawet kto na jaki etat idzie w JW

Moim marzeniem jest pójść z swoim plutonem i zagrać w jakąś grę zespołową, bo jak narazie to tylko bieganie lub pompki i brzuszki...

aquirre - Pią 20 Sty, 2017

Cała "reformacja" znów opiera się na nieśmiertelnym "bo zawsze tak było". Sojusznikom z US wystarczą trzy konkurencje, a u nas z uporem maniaka nie dość, że cztery, to jeszcze chcą rozbudowywać. No, lobby kadry WFiS, każdy chce być potrzebny ;) Aż dziwne, że nie przypomnieli sobie o "walce z cieniem" ;)
A z drugiej strony... Jak taka US Army ma poradzić sobie z ISIS, skoro nie mają 10x10 ;)

mamolo - Pią 20 Sty, 2017

Proponowane normy sprawnościowe i nowe zasady zdawania egzaminów, które będą obowiązywać za rok lub dwa lata.
http://promilitaria21.hom...355d2ab9d9f8b42

-=Alex=- - Pią 20 Sty, 2017

Normy dla kobiet wzięte za przeproszeniem z d.
matlos - Sob 21 Sty, 2017

Co do biegu to się zgadzam 1'40" wolniej od mężczyzn na takim krótkim dystansie to zbyt duży przywilej
-=Alex=- - Sob 21 Sty, 2017

matlos, 1:40, to chyba wziąłeś tą najmniejszą różnicę, bo są wielkości ponad 2 minut. Czyli minuta więcej na kilometrze. :???:
Zobacz czasy na 1 000 m kobiet obecnie i porównaj je z 3 000 m w projekcie. :efendi2:
Lepsze jaja są np. na drążku. Przypadki, że mężczyźni mają 5x więcej, poza tym u kobiet normy się zatrzymały przez kilka (pięć) grup wiekowych. :lol:

matlos - Sob 21 Sty, 2017

-=Alex=-, Porównując kolumnę z pozostałymi żołnierzami:
Bieg kobiet na 1000m w pierwszej grupie wiekowej i bieg kobiet na przewidziane w projekcie 3000m.
By zaliczyć na ocenę 5 trzeba przebiec w 4'15" na 1000m, a 14'10" na 3000m.
Wg mnie 1000m kobiety powinny robić w 3'45", a 3000m w 12'30" by dostać ocenę 5 w tej grupie wiekowej.

Pozostałe konkurencje jak już wskazany drążek są grubo zanizone.

-=Alex=- - Sob 21 Sty, 2017

Widzisz matlos, ja to trochę inaczej liczyłem, ale wychodzi mi jakby nie patrzył, prawie tyle samo co Tobie.
1 000 m - 4:15
3 000 m - 3 x 4:15 = 12:45, Tobie wyszło 12:30. :brawo:

i - Sob 21 Sty, 2017

Za projektowanie tak nierównego traktowania kobiet winna się jakaś tam Szubińska wkurzyć.
Malinoski - Sob 21 Sty, 2017

Drodzy koledzy,

wystarczy, jak "służby wuefoskie" będą skrupulatnie przeprowadzały każdy egzamin. To na prawdę realnie podniesie poziom wyszkolenia fizycznego pojedynczego żołnierza. Nie wstawianie 5 za ładne oczy, czy bycie kobietą, kolegą, znajomym królika. Wystarczy stosowanie się do wytycznych. Tylko tyle i aż tyle. Bo z tego co widzę, to dzisiaj 90% kobiet zalicza WF na zasadach co najmniej nie jasnych, ale podobnie zalicza z 70% płci brzydkiej.

Nuked - Sob 21 Sty, 2017

Służby wfowskie powinny się w ogóle zreformować bo policzyć maksymalnie do 75 każdy żołnierz potrafi jak również obsłużyć stoper. Realnie poziom sprawności fizycznej podniesie sensowne szkolenie i jego realizacja. Różnice w wf miedz płciami nie powinny być zauważalne, jedynie przy podciąganiu (10 to każda powinna zrobić) bo niestety natura jest nie ubłagana. Kolejny problem to taki że żołnierzom służby stałej problemy z wf nie wiążą się z większymi konsekwencjami.
gs3136 - Sob 21 Sty, 2017

Malinoski, może nie skupiajmy się tylko na skrupulatnym egzaminowaniu, ale również na solidnym przygotowaniu do tych egzaminów. Mnie nikt nie ogranicza w korzystaniu z obiektów sportowych w czasie służbowym lub poza nim ale wiem, że w jednostkach są problemy z tym. Niech instruktorzy WFiS oraz dowódcy poszczególnych szczebli na tym też się skupią.
Malinoski - Sob 21 Sty, 2017

Koledzy, ale czemu tu się dziwić, jak zajęcia z WF prowadzą jacyś przypadkowi ludzie z podoodziałów, którym dowódca JW zrobił jakiś dziwny tygodniowy "kurs bycia wuefistą". Śmiech na sali i nic więcej. Żenada, dno i 3 metry mułu. Cały ten WF w wojsku polskim to jedna wielka parodia. Łącznie z egzaminem i egzaminatorami.
-=Alex=- - Sob 21 Sty, 2017

i napisał/a:
jakaś tam Szubińska
teraz jakaś mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz.
gs3136 - Sob 21 Sty, 2017

Mi nie jest potrzebny żaden trener i potrafię przygotować się do egzaminu na 5 - może jeżeli instruktor doradziłby mi coś co poprawiłoby technikę to ok ale nie to jest tutaj meritum.

Więc mniej pisania tylko trzeba iść trening zrobić...

hugy - Sob 21 Sty, 2017

gs3136 napisał/a:
Mi nie jest potrzebny żaden trener i potrafię przygotować się do egzaminu na 5 - może jeżeli instruktor doradziłby mi coś co poprawiłoby technikę to ok ale nie to jest tutaj meritum.

Więc mniej pisania tylko trzeba iść trening zrobić...

...nic dodać ... nic ująć ... :-)
Pozdrawiam.

-=Alex=- - Pią 10 Lut, 2017

Cytat:
Co się zmieni na egzaminach sprawnościowych
Jest już gotowy projekt zmian w testach z wychowania fizycznego dla żołnierzy. Dokument opracował zespół ekspertów powołanych przez ministra obrony. Główne propozycje to wprowadzenie takich samych konkurencji dla kobiet i mężczyzn, nowe sprawdziany, np. zwinnościowy oraz zaostrzenie niektórych norm. Czy wejdą w życie, przesądzi konferencja uzgodnieniowa w marcu.
O zmianie egzaminu ze sprawności fizycznej żołnierzy mówiło się w wojsku już w 2014 roku. Wówczas to odbyła się konferencja naukowa zorganizowana przez Sztab Generalny WP, a jej główny wniosek zakładał ujednolicenie testów dla kobiet i mężczyzn.

W ubiegłym roku kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej uznało, że obecnie obowiązująca formuła sprawdzianu nie do końca odzwierciedla faktyczną sprawność wojskowych. Przypomnijmy, że żołnierze podczas testu muszą zaliczyć m.in. marszobieg (ewentualnie pływanie), podciąganie się na drążku (lub ugięcia ramion) i bieg wahadłowy. – Ocena sprawności wymaga zmian i dostosowania wymogów do aktualnych potrzeb Sił Zbrojnych RP – podkreślał wówczas Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON.
(...)

Całość http://www.polska-zbrojna...sprawnosciowych

Wracamy do starego. Znamienne jak były BTZ-y i BTS-y to były opinie, że te konkurencje nie są wyznacznikiem "sprawności fizycznej".

i - Sob 11 Lut, 2017

Tymczasem szydercy jakoś dziwnie nabrali wody w usta.
Malinoski - Sob 11 Lut, 2017

Bo to żenada. Żadna rewolucja.
aquirre - Sob 11 Lut, 2017

"...wymaga zmian i dostosowania wymogów do aktualnych potrzeb Sił Zbrojnych RP...".
Gdzie tu rewolucja? Kosmetyka wylobbowana przez WF-menów. Każdy chce zaistnieć u Ministra :) Cały czas kręcenie się wokół własnej osi a "zmiany" wykopane ze starych instrukcji :) Całe szczęście, że aktualne potrzeby Sił Zbrojnych nie wymagają przywrócenie układów na drążku i poręczach :)
Czy prostszy, ale powszechny system (jak np. armii amerykańskiej) byłby zbyt mało efektywny? Czy jest po prostu "zagrożeniem" dla wuefistów i boją się że ich "ważność" w środowisku wojskowym by spadła? Może i racja, bo gdyby był tylko bieg, brzuszki i pompki na egzaminie, to mógłby to oceniać każdy żołnierz, a niekoniecznie wysokiej klasy specjalista ;)

Przemek - Sob 11 Lut, 2017

Ze zmian wynika, że OSF tylko dla dowódców plutonów zaraz po szkole oficerskiej + pierwsza kolumna, reszta po staremu... No i bieg na 3 kilometry dla kobiet... W sumie nie za wielkie zmiany, jak na pół roku pracy 40-osobowego zespołu ekspertów :gent:
Artur_da78 - Sob 11 Lut, 2017

Czyli na WOSF niezależnie od wieku trzeba będzie pokonać OSF ?
-=Alex=- - Sob 11 Lut, 2017

aquirre napisał/a:
Kosmetyka wylobbowana przez WF-menów.
Lobbowanie to się dopiero zacznie w marcu. Kobiety oraz w korpusach: medycznym, sprawiedliwości i obsługi prawnej, duszpasterstwa, wychowawczym (orkiestry i zespoły). :efendi2:
aquirre - Sob 11 Lut, 2017

Co prawda to prawda Alex. Z tego co kojarzę, już kiedyś podjęto nieudaną próbę zamachu na damskie 1000m :) Nie bardzo rozumiem to larum, ponieważ po pierwsze 1km, to nie jest sprawdzenie wytrzymałości, po drugie, dla przeciętnie sprawnej kobiety 3km nie są żadnym problemem. Wystarczy tylko wybrać się na pierwszą lepszą imprezę biegową.Nieważne... 5km,10km po maraton włącznie. Uczestniczek płci pięknej jest sporo. Na pewno o wiele więcej procentowo niż służy w wojsku. Każda z nich zapłakałaby się ze śmiechu, gdyby przy niej ktoś opowiadał, że 3 km to za dużo dla kobiety :)
-=Alex=- - Sob 11 Lut, 2017

aquirre napisał/a:
Z tego co kojarzę, już kiedyś podjęto nieudaną próbę zamachu na damskie 1000m
A ja pamiętam "udaną próbę zamachu" przez "korpus sprawiedliwości i obsługi prawnej" i nie było przez rok egzaminów.
matlos - Sob 11 Lut, 2017

Ten nasz obecny czy też zmieniony egzamin to dla sprawnego ruchowo czlowieka jest "bułką z maslem" (biorąc pod uwagę nawet tylko normy na "trójkę"). Ludzie ogarnijcie się....
gs3136 - Nie 12 Lut, 2017

matlos, BRAWO!
-=Alex=- - Nie 05 Mar, 2017

Nie powiem, że nie mówiłem, znaczy pisałem. o lobbowaniu. ;)
Wybrane fragmenty z ciekawego artykułu.
Cytat:
2.III. Autorskie konsultacje norm sprawności fizycznej żołnierzy
(...)
Z naszych informacji wynika, że zespół autorski, który wcześniej debatował nad propozycjami zmian przepisów nie uwzględnił m.in. następujących uwag i sugestii wielu instytucji i organów przedstawicielskich:
(...)
• pełnomocnika MON ds. Wojskowej Służby Kobiet oraz przewodniczącej Rady ds. Kobiet w resorcie obrony narodowej. Uwagi dotyczyły radykalnego zwiększenia wymagań wobec kobiet – żołnierzy, które nie są oparte na wynikach badań. Zwrócono uwagę, że w normach sprawnościowych nie uwzględniono różnic społecznych i biologicznych. Panie nie sprzeciwiają się wprowadzeniu marszobiegu na 3000 m dla kobiet, ale zastrzeżenia dotyczą zastosowania w normach sprawnościowych średniej różnicy procentowej najlepszych wyników uzyskiwanych w sporcie wyczynowym. Różnice w dyscyplinach biegowych wynoszą ok. 11 proc. na korzyść mężczyzn, ale żołnierze nie są sportowcami wyczynowymi a ponadto wymagania na poszczególnych stanowiskach są różne.
(...)
http://promilitaria21.hom...cznej-zolnierzy :sztanga:
Malinoski - Nie 05 Mar, 2017

Alex, tam jest dużo więcej pierdolamentów, ten o kobietach jest najmniej ciekawy. Najfajniejszy jest ten o korpusie szeregowych i podoficerów, którzy to pierdolamentują o tym, ze 3000 m nie może być konkurencją najważniejszą, gdyż ponieważ.

:brawo:

Jefrjeitor - Nie 05 Mar, 2017

Dlaczego ktorakolwiek z konkurencji ma byc wazniejsza od pozostalych? Chyba tylko po to zeby skomplikowac system oceniania przez wprowadzenie srednich wazonych i wtedy wuefmen bedzie mogl powiedziec, ze jest zawalony robota i w ogole to nalezy mu sie dodatek albo przynajmniej konkretna nagroda.
Uczepili sie biegu na 3000 jakby to byla sprawa wagi panstwowej, a prawda jest taka, ze jest z nia problem tylko dlatego, bo zalicza sie ja jako ostatnia. W tej sytuacji, jesli oceny uzyskane z trzech pierwszych konkurencji na to pozwalaja, wielu egzaminowanych pozwala sobie ja odpuscic. Wystarczy zapis, ze ostatnia konkurencja jest bieg 10x10 (najbardziej losowa konkurencja zalezna od nawierzchni na ktorej sie zdaje i od refleksu osoby obslugujacej stoper) i wtedy momentalnie poprawia sie wyniki z biegu na 3 kilometry.

Malinoski - Nie 05 Mar, 2017

Nic się nie poprawi kolego, bo ludzie są zwyczajnie LENIWI, i im się nie chce biegać tych 3 000 . Roszady kolejnościowe nic tu nie zmienią. Kiedyś u nas w JW, chyba w 2011 czy 2010 roku zdawano 3000 na początku bo był upał chyba ze 35 stopni, sytuacja z frekwencją (i podejściem żołnierzy do tejże konkurencji) była taka sama jakby ta konkurencja była ostatnią.

Można zawsze wprowadzić zapis o tym, że jakakolwiek niezdana konkurencja powoduje niezaliczenie egzaminu. Ja tam jestem za.

drako - Nie 05 Mar, 2017

Żadna kolejność nie będzie dobra, bo każda konkurencja angażuje mięśnie potrzebne w następnych. Co do narzekań pani pełnomocnik, to niech sobie ta szanowna pani zauważy, że panie w biegu na ocenę 5 mają taki czas, który mężczyźnie nie wystarczy nawet na 4. Rezultat jest taki, że wystarczy by kobieta te 3000 metrów przetruchtała a zaliczy na 3. I mówię tu o normach dowódczych w 1 grupie wiekowej.
Malinoski - Nie 05 Mar, 2017

Kolego, ale o to w całym WFie chodzi, żeby człowiek był zmęczony podchodząc do następnej konkurencji (chociaż przy takich normach, to na prawdę żeby się zmęczyć, trzeba być o krok od niepełnosprawności ruchowej). Na wojnie jak zmęczysz sobie biceps podnoszeniem skrzynek z amunicją, to nie pomożesz rannemu koledze, i mu powiesz, że masz biceps zmęczony ?
aquirre - Nie 05 Mar, 2017

Czyli "10x10" lub "koperta" przygotowują do unikania snajpera? :cool:
k_r_y_s - Nie 05 Mar, 2017

Kiedyś był bts,btz, walka wręcz, stanie na głowie, jakieś kocie ruchy przy drabinkach itp. Miałem wtedy 1,2 grupę wiekową i naprawdę trzeba było się namęczyć żeby dostać 5. Dzisiaj mam 5 grupą i te normy to bajka, bez żadnych treningów spokojnie zdaje na 5. Co to jest 6 podciągnięć na drążku czy 40 brzuszków, 3000 spokojnym jednym tempem na 4 ,10x10 to loteria ale jak się zaliczy halę to te 3000 można przetruchtać dla zdrowotności, zawsze sie spali trochę cholesterolu. Obecnie jest najprostszy w-f jaki można sobe wymarzyć.
gs3136 - Nie 05 Mar, 2017

Do pracy - mniej pisania i gadania o normach a więcej czasu spędzonego na treningu.
looker - Nie 05 Mar, 2017

Malinoski napisał/a:
Alex, tam jest dużo więcej pierdolamentów, ten o kobietach jest najmniej ciekawy. Najfajniejszy jest ten o korpusie szeregowych i podoficerów, którzy to pierdolamentują o tym, ze 3000 m nie może być konkurencją najważniejszą, gdyż ponieważ.


Możesz przypomnieć która instytucja zgłosiła tą uwagę i czy w jej treści było iż jest to opinia tych dwóch korpusów osobowych ? W tygodniu sprawdzę osobiście ale dziś nie jestem pewien.


Malinoski napisał/a:
Na wojnie jak zmęczysz sobie biceps podnoszeniem skrzynek z amunicją, to nie pomożesz rannemu koledze, i mu powiesz, że masz biceps zmęczony ?


Na czym ?! Kolego, 90% żołnierzy nie widzi związku między tym co robią na co dzień podczas służby a tzw. wojną :!: Dotyczy to niestety również sprawności fizycznej.

-=Alex=- - Nie 05 Mar, 2017

looker napisał/a:
Możesz przypomnieć która instytucja zgłosiła tą uwagę i czy w jej treści było iż jest to opinia tych dwóch korpusów osobowych ?
Z linku podanego wcześniej.
Cytat:
• przedstawiciele korpusu podoficerów i szeregowych zawodowych zwracali uwagę, że marszobieg lub pływanie w czasie 12 minut nie może być konkurencją, która w tak dużym stopniu wpływa na wynik sprawdzianu. Każda konkurencja powinna być traktowana jednakowo.

looker - Nie 05 Mar, 2017

Dzięki.
Zajrzę jutro do sprawozdania z dotychczasowych prac zespołu i porównam te "zeznania".

Don Camillo - Nie 05 Mar, 2017

Zespół nie uwzględnił około 99 % wniesionych uwag. Czytając powody nieuwzględnienia wyszło na to, że "nie bo nie".
-=Alex=- - Nie 05 Mar, 2017

Zapewne w protokole jest więcej informacji oraz umotywowanie.
gregorcr - Nie 05 Mar, 2017

Te całe egzaminy z wf są tylko po to żeby wojsko się nie nudziło. Jak będzie wojna... Jak będzie wojna po 95% z nas będzie osranych po pachy. Ci co w polu to w ogóle zdawać nie muszą bo z racji tego co robią na co dzień i tak są sprawni fizycznie i bez egzaminów. Natomiast ci co za biurkiem to zaliczają i zapominają na rok. No i jest jeszcze trzecia grupa co to po prostu lubi.
looker - Pon 06 Mar, 2017

-=Alex=- napisał/a:
looker napisał/a:
Możesz przypomnieć która instytucja zgłosiła tą uwagę i czy w jej treści było iż jest to opinia tych dwóch korpusów osobowych ?
Z linku podanego wcześniej.
Cytat:
• przedstawiciele korpusu podoficerów i szeregowych zawodowych zwracali uwagę, że marszobieg lub pływanie w czasie 12 minut nie może być konkurencją, która w tak dużym stopniu wpływa na wynik sprawdzianu. Każda konkurencja powinna być traktowana jednakowo.


Tak jak podejrzewałem - to nie była propozycja podoficerów lub szeregowych.
W oficjalnym protokole 2 podmioty zgłosiły takie uwagi: Przewodnicząca rady ds. Kobiet w RON oraz Dziekan Korpusu Oficerów Zawodowych.

drako - Pon 06 Mar, 2017

Malinoski napisał/a:
Kolego, ale o to w całym WFie chodzi, żeby człowiek był zmęczony podchodząc do następnej konkurencji (chociaż przy takich normach, to na prawdę żeby się zmęczyć, trzeba być o krok od niepełnosprawności ruchowej). Na wojnie jak zmęczysz sobie biceps podnoszeniem skrzynek z amunicją, to nie pomożesz rannemu koledze, i mu powiesz, że masz biceps zmęczony ?


Odniosłem się tylko do wpisu wyżej. Problemów z wfem nie mam i kolejność jest mi obojętna. Ale 10x10 mogliby w końcu wyrzucić z zestawu konkurencji.

i - Pon 06 Mar, 2017

Z tym egzaminem z Wychowania Fizycznego to jest tak, że każdy będzie lobbował za konkurencjami, w których czuje się dobrze lub bardzo dobrze.

Pamięta ktoś jeszcze rwanie ciężarka 17,5 kilograma? Widziałem żołnierza, który wręcz wymiatał tę konkurencję. Nie było mu równych. Natomiast na drążku mógł zaprezentować jedynie przysłowiowy zwis męski. Nie był w stanie podciągnąć ani razu ciężaru swojego ciała. To jakby gdzieś zawisł (nad jakąś skarpą na ten przykład) to ani siebie by nie podniósł, ani żadnemu innemu żołnierzowi nie pomógł.

Inny żołnierz był bardzo dobry w interwałach (10x10), zaś na biegu na 3 km wysiadał po pierwszym kilometrze.

Jeszcze inny - biegł na 3 km jak struś pędziwiatr. Ale cóż - mięśnie ramion nieco słabe. Jak podniósł ów ciężarek 17,5 kg dwa razy, to już się zmęczył.

Dlatego zalecam ostrożność w ferowaniu wyroków.

Mistrzów wszelkich konkurencji jest znikoma liczba w całej masie żołnierzy.

aquirre - Pon 06 Mar, 2017

Chyba nie doczekamy się w naszym wojsku egzaminów typu amerykański APFT (opisany m.in. w FM 7-22).
thikim - Pon 06 Mar, 2017

i napisał/a:
Pamięta ktoś jeszcze rwanie ciężarka 17,5 kilograma? Widziałem żołnierza, który wręcz wymiatał tę konkurencję. Nie było mu równych. Natomiast na drążku mógł zaprezentować jedynie przysłowiowy zwis męski.

Pełna zgoda. Pisałem o tym nie raz. Powinna być większa liczba konkurencji do wyboru i nie tylko dla "szczapek" ale także i dla "chłopów".
Na razie natomiast mamy konkurencje dobrane jakby w czasie wojny żywności miało zabraknąć :lol:

Don Camillo - Pon 06 Mar, 2017

Tylko po kiego wała podnosić normy? Co, za dużo piątek było? Znaczy trzeba przykręcić śrubę żeby było więcej trójek. Normalnie jak w 1956. Logika godna Lenina czy Bieruta.
i - Pon 06 Mar, 2017

I z tym się zgodzę. Ludzie są różni. Jedni mają predyspozycje biegowe, inni pływackie, inni - siłowe. Inni - zwinnościowe.

Ja dość dobrze biegam. Ale czy to powinno dawać mi upoważnienie do czynienia z biegania oczka uwagi? Drążek to prawie artystyczny wciąż robię. Ale czy to powinno mi dawać upoważnienie do czynienia z drążka podstawy?

Wciąż powtarzam: ludzie mają różne predyspozycje. Zwiększenie liczby konkurencji do wyboru to właściwa droga.

looker - Pon 06 Mar, 2017

thikim napisał/a:
Na razie natomiast mamy konkurencje dobrane jakby w czasie wojny żywności miało zabraknąć :lol:


W sumie nie takie znowu rzadkie zjawisko na wojnie... ;)

MDS - Wto 07 Mar, 2017

Pan Antoni M. powinien wyróżnić osoby odpowiedzialne za ,, nowe" podejście do szkolenia fizycznego jakimś medalem. Może Misiek pomoże wszak zdolny niebywale. Wyć się chce, jak się słyszy te cyklicznie powtarzane rewolucyjne pomysły. Co rusz inne . Czy to naprawdę takie trudne żeby pogrupować dyscypliny i dać do wyboru zdającemu którą dyscyplinę z grupy chce zdawać?? Ma zdać po jednej dyscyplinie z iluś tam grup. Czasami mam wrażenie że istota egzaminów w wojsku polega na totalnym obrzydzeniu wf-u żołnierzom i dowartościowaniu się fizyków przez ten krótki czas.
thikim - Wto 07 Mar, 2017

i napisał/a:
I z tym się zgodzę. Ludzie są różni. Jedni mają predyspozycje biegowe, inni pływackie, inni - siłowe. Inni - zwinnościowe.

Dokładnie. Jak uczy historia - w walce czasem był potrzebny gość co samochód popychał albo podnosił żeby kolegę uwolnić, czasem gość co mógł coś przekazać szybko na odległość wielu km, czasem żołnierz co przebiegał 100 m szybciej niż samochód przejeżdżał, a czasem małe chucherko co się potrafiło za jeżyną schować i przecisnąć przez każdy otwór. Wszyscy ci ludzie byli czasem potrzebni do realizacji zadań.
Wojsko niejako sprawia wrażenie jakby bezwzględna siła była żołnierzowi zbyteczna. Coś czuję że strongmani by mieli problemy ze zdaniem wf.

beryl73 - Wto 07 Mar, 2017

MDS, uwierz mi, egzamin w takiej formie nie powinien być najmniejszym problemem dla żołnierza WP. Tak, tak, wiem, są jeszcze ci wszyscy "wysokiej klasy specjaliści", co to kilku podciągnięć, brzuszków czy pompek nie mogą zrobić. O biegu na 3000m nawet nie wspominam. Zawsze znajdą się tacy, którym będzie źle. I nie pomogą żadne zmiany (no chyba, że zniesienie egzaminu, to wtedy tak).
looker - Wto 07 Mar, 2017

Też NIE ! Wtedy obruszą się zwolennicy ruchu i sportu - w tym ja :!: :D
MDS - Wto 07 Mar, 2017

beryl73- Śmieszą mnie te płacze super zawodowców. Normy śmieszne i do tego bardzo proste i nadal źle. Jestem emerytem i biegam sam dla siebie. Jedyne czego żałuję po swojej służbie wojskowej i do czego sam bym się przyczepił obecnie to to- ze zbyt mały jest nacisk na połączenie wysiłku fizycznego z prawidłowymi parametrami pod okiem lekarza.
Bełcik - Wto 07 Mar, 2017

W mojej ocenie zasadniczym problemem nie są normy i rodzaj ćwiczeń. Zasadniczym problemem jest podejście do zajęć z WF w JW. Wiadomym jest jak wygląda WF w części JW, brakuje instruktorów którzy legalnie mogliby przeprowadzić profesjonalne szkolenie z WF. Jak takie zajęcia wyglądać powinny można się przekonać jadąc na kurs do ośrodków szkolenia. Może całkiem należało by zrezygnować z tej "fikcji" i usunąć przedmiot WF z programu szkolenia pozostawiając to tylko w gestii żołnierza. Nie wynika to wcale z "olewania tej tematyki" a raczej z tego iż oprócz "szkolenia" są do zrealizowania inne "ważniejsze" "ponadplanowe" zadania. Niestety nie każdy żołnierz ma czas wolny po godzinach służbowych na aktywność fizyczną (rodzina, dzieci, dojazdy, nauka). Wiem że padną zarzuty że to jest w interesie żołnierza by być sprawnym ale jest to też w interesie przełożonego by mieć sprawnego żołnierza. Co mogę jeszcze z własnych obserwacji wywnioskować to to że tak naprawdę łatwiej znaleźć czas w czasie służbowym żołnierzowi że "sztabu" niż temu z pododdziału. Typowe szkolenie w tak zwanym" polu " też nie od wszystkich żołnierzy tak samo angażuje fizycznie każda specjalność ma inną specyfikę wysiłku fizycznego w realizację szkolenia (np. inny jest wysiłek fizyczny strzelca w dr. zmechanizowanej a inny obsługi elektrowni polowej). Podsumowując uważam że reforma egzaminu z WF powinna zacząć się od systemu szkolenia WF a nie od wymyślania coraz to nowych koncepcji egzaminu, konkurencji itp.
looker - Wto 07 Mar, 2017

Bełcik, masz trochę racji. W naszej kochanej armii najczęściej stosowaną metodą szkolenia (choć nie występującą w żadnej metodyce) jest szkolenie poprzez częste i różnorodne egzaminowanie ;-)
I to nie tylko w zakresie sprawności fizycznej.

Malinoski - Sro 08 Mar, 2017

looker napisał/a:
W naszej kochanej armii najczęściej stosowaną metodą szkolenia (choć nie występującą w żadnej metodyce) jest szkolenie poprzez częste i różnorodne egzaminowanie...


... oraz robienie pajacyków, przysiadów, skłonów, skrętoskłonów, skłonoskrętów, krętoskłonów, ludzkich taczek, 60 minutowych rozgrzewek i innych wydumanych ćwiczeń rodem z przedszkola.

beryl73 - Sro 08 Mar, 2017

A ja dodam od siebie, że jeszcze z czasów szkoły, pamiętam małą zabawę biegową. Mało zabawy, dużo biegania :lol: No ale teraz nie ma najmniejszych problemów z WF.
i - Czw 09 Mar, 2017

Mądre powiedzenie ktoś kiedyś wymyślił:
Cytat:
Nie sztuką jest złapać króliczka. Sztuką jest, aby ciągle go gonić.

A wtedy i ja się pożywię. I pan się pożywi. I pani się pożywi.

Podhalańczyk - Czw 09 Mar, 2017

Cytat:
Bełcik, masz trochę racji. W naszej kochanej armii najczęściej stosowaną metodą szkolenia (choć nie występującą w żadnej metodyce) jest szkolenie poprzez częste i różnorodne egzaminowanie ;-)
I to nie tylko w zakresie sprawności fizycznej.


I to jest właśnie smutne, że nie ma swojego rodzaju planu rozwoju cech motorycznych w wojsku.

Cytat:
oraz robienie pajacyków, przysiadów, skłonów, skrętoskłonów, skłonoskrętów, krętoskłonów, ludzkich taczek, 60 minutowych rozgrzewek i innych wydumanych ćwiczeń rodem z przedszkola


Dziwne, bo są podstawowe ćwiczenia nie tylko dla dzieci z podstawówki, ale również dla kadry zapaśników.
Ćwiczenia które wymieniłeś, są robione przez najwyżej klasy atletów, między innymi przez złotego medalistę olimpijskiego w zapasach Jordan'a Burroughs'a

https://www.youtube.com/watch?v=V01S5RyZiQg USA FREESTYLE NATIONAL TEAM WARM UP.
I tak jest to tylko wycinek. Jest tam również masa ćwiczeń typu pilates, i nikt nie narzeka, że są bez użyteczne :)

Malinoski - Czw 09 Mar, 2017

To wspaniale kolego, problem w tym, że ludzie o których piszesz, robią to w ramach rozgrzewki. W Wojsku Polskim te ćwiczenia są traktowane jako pełnoprawne ćwiczenia. Ale co się dziwić, jak instruktorami WFu są ludzie, którzy z WFem nie mają nic wspólnego prócz jakiegoś dziwnego " tygodniowegowojskowego kursu wuefistów". Żenada.
aquirre - Czw 09 Mar, 2017

Po raz kolejny zachęcę do przejrzenia amerykańskiej instrukcji "FM 7-22".Jest ona powszechnie dostępna. Okazuje się, że można stworzyć instrukcję, która nie tylko mówi o egzaminie ale zawiera również programy treningowe i opisy ćwiczeń. Rzecz niestety nieosiągalna dla naszych "wuefmenów" :( Brak chęci, woli, pomysłu... diabli wiedzą. Łatwiej "modernizować" egzaminy z WF.
looker - Czw 09 Mar, 2017

Jest nawet kilka fajnych aplikacji na smart telefony np. Army PRT ;) A tam do woli opisów, pokazów, norm, ocen etc.
To tak trochę z tej bardziej współczesnej strony.

mariuszkwachu - Pią 10 Mar, 2017

Można przez 5 lat nie zdawać egzaminu z W-F?
-=Alex=- - Pią 10 Mar, 2017

Można nawet do emerytury.
239099 - Czw 13 Kwi, 2017

Szerokość uchwytu - jak ramion i nachwytem
-=Alex=- - Czw 13 Kwi, 2017

Szerokość nachwytu nie jest określona w rozporządzeniu, czyli według uznania ćwiczącego.
i - Czw 13 Kwi, 2017

Ja to wiem i Ty to wiesz. Tylko, że z "samozwańczymi ustawodawcami" to bywa różnie. Rozporządzenie nie zabrania wykonywania podciągnięć technicznych (z odpowiednim wyrzutem ciała). Tymczasem zdarzają się egzaminujący, którzy sobie sami coś dopisują do rozporządzenia w swych umysłach.

W95 - oczywiście, że można. Jak tylko będziesz miał czas i normalnych przełożonych. Ja miałem to szczęście, że w moich jednostkach wojskowych przełożeni wręcz zachęcali mówiąc: nie ograniczajcie się tylko do zajęć z WF. Ćwiczcie w czasie godzin służbowych kiedy tylko możecie.

wieczne500 - Czw 13 Kwi, 2017

Gorzej jak będzie wypadek i BHP zapyta co robiłeś o tej godzinie biegając.
i - Czw 13 Kwi, 2017

Idąc po schodach też można się potknąć i kostkę skręcić. Też BHP'powiec się zapyta: po co pan szedł po schodach w godzinach służbowych? Nie róbmy paranoi.
Outsider - Czw 13 Kwi, 2017

Zapisz sobie wieczne500 w tewo zajęcia z WF , jak jeszcze istnieje w armii i będzie git... :cool:
mariuszkwachu - Sob 15 Kwi, 2017

Służba medyczna nie zdaje egzaminu z w-f i .......można.
michal621 - Sro 19 Kwi, 2017

Ile czasu jest ważne zaświadczenie o zdanym WF-ie osoby ubiegającej się o przyjęcie do zawodowej służby?
Stalka1 - Pią 05 Maj, 2017

Pół roku, ale i tak w większości jednostek będą Cię sprawdzać.
jerrydr - Nie 14 Maj, 2017

Panowie, czy w tym roku za 5 z rocznego egzaminu będzie nagroda pieniężna?
Malinoski - Nie 14 Maj, 2017

Oczywiście. Płatna 03.07
Harpooner - Pon 15 Maj, 2017

Z całym szacunkiem, ale to najbardziej lamerski i żenujący temat na tym zacnym forum, kwalifikujący się do natychmiastowego usunięcia.

Zrób sobie jeden z drugim 30 push-ups challenge to "czwórka" z pompek i brzuszków na egzaminie przyjdzie sama. Pobiegaj jeden z drugim ciepłym wieczorem zamiast palić papierochy i alkoholizować się przed TVN , to kopertę i 3000m też na cztery można zdać bez wysiłku.
Wtedy nie będzie o czym pisać, że za duże obciążenie kręgosłupa, że biodra i kolana bolą albo i utopić się można i intelektualnie pogrążyć na kopercie.

Ręce opadają.

ewuulka - Pon 15 Maj, 2017

Może masz rację, ale nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.. Może część faktycznie ma jakieś problemy zdrowotne. Nie musisz od razu używać słów lamerskie i żenujące. Trochę szacunku jak to miałeś w zamiarze w pierwszych słowach wypowiedzi.
Harpooner - Pon 15 Maj, 2017

Szacunek do ciągłego biadolenia jaki to zły (egzamin z) w-f jest i jak trudno go zaliczyć i jak nieadekwatna jest konkurencja x do wskaźnika y, na 62 stronach od siedmiu lat?

Bez żartów Szanowna Koleżanko, ile można.
Receptę podałem w poprzednim poście.

i - Pon 15 Maj, 2017

Zanim zaczniesz innych oceniać to przypomnij sobie jak sam biadoliłeś na Forum w temacie pewnego mandatu.

Kto nie chce to nie ćwiczy, kto chce to ćwiczy.

Harpooner - Pon 15 Maj, 2017

i napisał/a:
Zanim zaczniesz innych oceniać to przypomnij sobie jak sam biadoliłeś na Forum w temacie pewnego mandatu.

Pokaż mi paluchem o jaki mandat chodzi, bo w życiu dostałem dwa, ostatni jakieś 10 lat temu. Chyba że masz na myśli mandat poselski.

Cytat:


Kto nie chce to nie ćwiczy, kto chce to ćwiczy.

I tym zdaniem powinien być zakończony temat już w drugim poście.

soman - Sro 24 Maj, 2017
Temat postu: Zwolnienie z dwóch konkurencji.
Czy ktoś się orientuje jaka jest argumentacja prawna odnośnie zwolnienia z odbycia rocznego sprawdzianu ?
Zastanawia mnie to, bo spotykam się z różnymi przypadkami losowymi, a w niektórych JW przełożeni twierdzą, iż tylko "L4" jest podstawą do zwolnienia z egzaminu, ale nawet w treści Rozporządzenia jest dopuszczalne zwolnienie z jednego badź dwóch zakresów ćwiczeń. Takiego zaświadczenia nie przedstawia się chyba na druku L-4. Znam przypadki żolnierzy po wypadkach, którzy wykonują obowiązki służbowe, a nie przystępują do egzaminu. Pytam z czystej ciekawości.

-=Alex=- - Sro 24 Maj, 2017

Nie przystąpienie do sprawdzianu sprawności fizycznej:
1. z przyczyn służbowych,
a). podróż służbowa,
b). służba,
(...)
2. z powodu zwolnienia lekarskiego
a). zaświadczenie wydane na formularzu ZUS ZLA (popularne L-4),
b). na podstawie kwalifikacji żołnierza zawodowego do sprawdzianu sprawności fizycznej przeprowadzanej przez lekarza jednostki wojskowej (garnizonu) wykonującego zadania z zakresu wojskowej służby medycyny pracy, na podstawie aktualnych okresowych badań lekarskich żołnierza zawodowego,
c). zwolnienie z wszystkich ćwiczeń sprawdzających jedną zdolność motoryczną, nie jest dopuszczony do tego sprawdzianu ze względów zdrowotnych,
d). na podstawie kwalifikacji lekarza bezpośrednio przed przystąpieniem do sprawdzianu.

soman - Sro 24 Maj, 2017

Czyli w tym zakresie opieramy się wyłącznie na treści Rozporzadzenia z 2010 roku. Dzięki za odpowiedź.
-=Alex=- - Sro 24 Maj, 2017

Bardziej na rozporządzeniu niż na twierdzeniu niektórych przełożonych.
JozinM - Nie 25 Cze, 2017

Witam.
Myślę że sprawę w-f bardzo dobrze rozwiązałoby uzależnienie go od wypłaty dodatkowego uposażenia rocznego. Zdawalność blisko 100% I nie chodzi o 4 czy 5, wystarczyłoby 3.

Roman-5000 - Nie 02 Lip, 2017
Temat postu: Re: Zwolnienie z dwóch konkurencji.
Nie wiem dlaczego w tym roku jest takie parcie na zdawanie WF w pierwszym terminie, że aż na jeden dzień ściągano po cichu żołnierzy z urlopów? Ciekaw jestem w jaki sposób zostanie im to zwrócone skoro nie było w rozkazie dziennym stosownego zapisu na ten temat.

soman napisał/a:
Czy ktoś się orientuje jaka jest argumentacja prawna odnośnie zwolnienia z odbycia rocznego sprawdzianu ?
Zastanawia mnie to, bo spotykam się z różnymi przypadkami losowymi, a w niektórych JW przełożeni twierdzą, iż tylko "L4" jest podstawą do zwolnienia z egzaminu, ale nawet w treści Rozporządzenia jest dopuszczalne zwolnienie z jednego badź dwóch zakresów ćwiczeń. Takiego zaświadczenia nie przedstawia się chyba na druku L-4. Znam przypadki żolnierzy po wypadkach, którzy wykonują obowiązki służbowe, a nie przystępują do egzaminu. Pytam z czystej ciekawości.


-=Alex=- napisał/a:

d). na podstawie kwalifikacji lekarza bezpośrednio przed przystąpieniem do sprawdzianu.


Jeszcze nie tak dawno wystarczyło stosowne zaświadczenie lekarskie stwierdzone w rozkazie dziennym zwalniające z określonych zajęć na określony czas. Dzisiaj nagle to już jest nie wystarczające.
Więc trzeba się pofatygować i okazać stosowne zaświadczenie lekarzowi bezpośrednio przed przystąpieniem do sprawdzianu. Skutek jest ten sam, lecz więcej papierów.

Dziwne, że wskazania lekarskie typu "wskazane nie golić zarostu..." wydane na zaświadczeniu lekarskim, tak często wymagane przez Dowódców JW - jest honorowane, lecz zwolnienie z WF i musztry na jakiś czas nagle przestało być ważne.
Jak nazwać takie wybiórcze honorowanie tych samych dokumentów w różnych okolicznościach?

Ptica - Nie 02 Lip, 2017

Roman-5000 napisał/a:
Nie wiem dlaczego w tym roku jest takie parcie na zdawanie WF w pierwszym terminie, że aż na jeden dzień ściągano po cichu żołnierzy z urlopów? Ciekaw jestem w jaki sposób zostanie im to zwrócone skoro nie było w rozkazie dziennym stosownego zapisu na ten temat.

Jeśli nie było punktu w rozkazie to bezprawnie uczestniczyli w zajęciach służbowych. Jeżeli podczas egzaminu, któryś z delikwentów delikatnie by się "uszkodził"- to zero odszkodowania, a góra kłopotów dla niego i przełożonych. :x

i - Nie 02 Lip, 2017

Polecam zielony szlak wokół podnóża Wielkiego Szyszaka w Szklarskiej Porębie. Kto przejdzie - to 3 km nie będą mu straszne na nizinie.
Roman-5000 - Nie 02 Lip, 2017

Ptica napisał/a:
Jeśli nie było punktu w rozkazie to bezprawnie uczestniczyli w zajęciach służbowych. Jeżeli podczas egzaminu, któryś z delikwentów delikatnie by się "uszkodził"- to zero odszkodowania, a góra kłopotów dla niego i przełożonych. :x

No chyba Ci przełożeni nie do końca zdają sobie sprawę z możliwych skutków wydawanych telefonicznie poleceń.

i napisał/a:
Polecam zielony szlak wokół podnóża Wielkiego Szyszaka w Szklarskiej Porębie. Kto przejdzie - to 3 km nie będą mu straszne na nizinie.

Doskonały pomysł, zwłaszcza dla tych co chodzą o kulach, gdyż takowi żołnierze (już po L4, a ze wskazaniem lekarskim, w oczekiwaniu na kolejną operacje) u mnie w JW też są.

-=Alex=- - Nie 02 Lip, 2017

Roman-5000 napisał/a:
Nie wiem dlaczego w tym roku jest takie parcie na zdawanie WF w pierwszym terminie, że aż na jeden dzień ściągano po cichu żołnierzy z urlopów?
Proste. Nowy minister, nowe możliwości zapunktowania. Tabelki, procenty robią swoje.

Roman-5000 napisał/a:
Cytat:
-=Alex=- napisał/a:

d). na podstawie kwalifikacji lekarza bezpośrednio przed przystąpieniem do sprawdzianu.

Jeszcze nie tak dawno wystarczyło stosowne zaświadczenie lekarskie stwierdzone w rozkazie dziennym zwalniające z określonych zajęć na określony czas. Dzisiaj nagle to już jest nie wystarczające.
Pomyliłeś podpunkt swoim komentarzem. Twój komentarz powinien odnosić się do 2.b).

Roman-5000 napisał/a:
Więc trzeba się pofatygować i okazać stosowne zaświadczenie lekarzowi bezpośrednio przed przystąpieniem do sprawdzianu.
Nie trzeba okazywać żadnego dokumentu w przypadku 2.d).

Cytat:
No chyba Ci przełożeni nie do końca zdają sobie sprawę z możliwych skutków wydawanych telefonicznie poleceń.
Wykonujący takie polecenia także.
Fidelis - Nie 02 Lip, 2017

Czy wiadomo już jakie zmiany w egzaminie z wychowania fizycznego mają zostać wprowadzone w 2019 roku?
Roman-5000 - Nie 02 Lip, 2017

-=Alex=- napisał/a:

Roman-5000 napisał/a:
Cytat:
-=Alex=- napisał/a:

d). na podstawie kwalifikacji lekarza bezpośrednio przed przystąpieniem do sprawdzianu.

Jeszcze nie tak dawno wystarczyło stosowne zaświadczenie lekarskie stwierdzone w rozkazie dziennym zwalniające z określonych zajęć na określony czas. Dzisiaj nagle to już jest nie wystarczające.
Pomyliłeś podpunkt swoim komentarzem. Twój komentarz powinien odnosić się do 2.b).


Wiem, co napisałem i to podtrzymuję.
Gdyby w mojej JW był jakikolwiek lekarz to powołałbym się na punkt 2.b),
a że lekarz jest zakontraktowany przz WOG tylko przed egzaminem z WF to żolnierze biorą kartę egzaminacyjną z wf idą do lekarza i tam pokazują zaświadczenia lekarskie, które nagle przestały być honorowane przez Dowódcę JW, a są uznawane przez lekarza dopuszczającego do egzaminu.
Nie znam lekarza, który w takiej sytuacji podważyłby wytyczne-wskazania innego lekarza(czyli np. zwolnić z zajęć z WF i musztry do ...).

ArturO - Nie 02 Lip, 2017

@Fidelis

Rozmawiając z naszym instruktorem można wywnioskować, że jeszcze zupełnie nic konkretnego nie wiadomo na temat zmian. Jak tylko będą jakieś pewne i warte uwagi informacje na ten temat to postaram się tutaj coś naskrobać bo jestem w stałym kontakcie z wuefistami.

-=Alex=- - Nie 02 Lip, 2017

Roman-5000 napisał/a:
Nie znam lekarza, który w takiej sytuacji podważyłby wytyczne-wskazania innego lekarza(czyli np. zwolnić z zajęć z WF i musztry do ...).
Prędzej, który brałby odpowiedzialność za ewentualne kalectwo lub śmierć żołnierza.

A to poniższe u Was nie obowiązuje ?
Cytat:
§ 10. 1. Dokumenty stanowiące podstawę zwolnienia ze sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierz zawodowy przedstawia, nie później niż w ciągu siedmiu dni od dnia ich wystawienia, dowódcy jednostki wojskowej.
2. Przyczynę zwolnienia żołnierza zawodowego ze sprawdzianu sprawności fizycznej dowódca jednostki wojskowej ogłasza w rozkazie dziennym jednostki wojskowej
.
gs3136 - Nie 02 Lip, 2017

A na forum larum wielkie bo trzeba oszukać swoich przełożonych i być cwańszym. Jak już komuś coś dolega to polecam napisać wniosek do dowódcy o skierowanie na Komisję Lekarską celem orzeczenia w stosunku do żołnierza o potrzebie długotrwałego lub stałego zwolnienia ze względu na stan zdrowia od niektórych zajęć służbowych (zgodnie z Rozp. MON z dnia 3 czerwca 2015 r. w sprawie orzekania o zdolności do zawodowej służby wojskowej oraz właściwości i trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach). A jeżeli ze zdrowie jest ok to pozostaje wziąć się za bardziej sportowy tryb życia.
Roman-5000 - Nie 02 Lip, 2017

Doprawdy nie wiem co mam Ci odpowiedzieć.
Sęk w tym, że Dowódca JW uważa ze taki dokument wystawiony przez lekarza to nie zwolnienie lekarskie i w Jego mniemaniu nie jest podstawą do zwolnienia z WF. Podstawą jest zwolnienie lekarskie lub orzeczenie TWKL/RWKL.

gs3136 - Nie 02 Lip, 2017

Roman-5000, I ma rację.
Roman-5000 - Nie 02 Lip, 2017

Dlatego żołnierze podchodzą do egzaminu i są zwalniani przez lekarza dopuszczającego do egzaminu.

[ Dodano: Nie 02 Lip, 2017 ]
[quote="gs3136"]A na forum larum wielkie bo trzeba oszukać swoich przełożonych i być cwańszym. Jak już komuś coś dolega to polecam napisać wniosek do dowódcy o skierowanie na Komisję Lekarską celem orzeczenia w stosunku do żołnierza o potrzebie długotrwałego lub stałego zwolnienia ze względu na stan zdrowia od niektórych zajęć służbowych (zgodnie z Rozp. MON z dnia 3 czerwca 2015 r. w sprawie orzekania o zdolności do zawodowej służby wojskowej oraz właściwości i trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach). A jeżeli ze zdrowie jest ok to pozostaje wziąć się za bardziej sportowy tryb życia.[/quote

Za takie pomówienie byłbym w stanie z czystym sumieniem napluć Ci w twarz.
Dlaczego mierzysz wszystkich jedną miarą?!

Z pewnością są kombinatorzy, lecz są też i tacy którzy faktycznie maja jakieś tymczasowe problemy.
Wystarczy przeanalizować wyniki z egzaminów z poprzednich lat.
Zdrowy tryb życia powiadasz? Czy cztery piątki z WF z dwóch ostatnich lat to mało?
W tym roku akurat niedyspozycja i zwolnienie z WF przez lekarza (poprzedzone wcześniejszym L4) to Twoim zdaniem kombinatorstwo? Lepiej byłoby podejść do egz. i mieć to z głowy, lecz z bólem stawu skokowego, kolanowego lub kręgosłupa to raczej nie możliwe.

gs3136 - Nie 02 Lip, 2017

Roman-5000, Dlatego WKL orzeknie o tymczasowym zwolnieniu z zajęć z wf do czasu prawdopodobnego wyleczenia. Oczywiście bóle są, sam w I terminie w maju miałem taki przypadek ale przy następnym terminie byłem gotowy do egzaminu i żadnym L4, zaświadczeniem lub innym świstkiem nie zasłaniałem się.
A z tym pluciem to rozumiem, że taki mądry bo na odległość.

Roman-5000 - Nie 02 Lip, 2017

gs3136 napisał/a:

A z tym pluciem to rozumiem, że taki mądry bo na odległość.

Nie dlatego, że na odległość lecz za pomówienie.
No cóż - mówi się, że każdy mierzy swoją miarą.

PS. Tak naprawdę nie posunąłbym się do tego, lecz chodziło mi o wyrażenie moich emocji.

-=Alex=- - Nie 02 Lip, 2017

gs3136 napisał/a:
Jak już komuś coś dolega to polecam napisać wniosek do dowódcy o skierowanie na Komisję Lekarską celem orzeczenia w stosunku do żołnierza o potrzebie długotrwałego lub stałego zwolnienia ze względu na stan zdrowia od niektórych zajęć służbowych (zgodnie z Rozp. MON z dnia 3 czerwca 2015 r. w sprawie orzekania o zdolności do zawodowej służby wojskowej oraz właściwości i trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach).
Powołujesz się na nieaktualne rozporządzenie ...
gs3136 napisał/a:
Roman-5000, I ma rację (Podstawą jest zwolnienie lekarskie lub orzeczenie TWKL/RWKL.).
Mylisz się, nie tylko orzeczenie WKL i L-4.
Roman-5000 - Pon 03 Lip, 2017

-=Alex=-

Dobrze rozumiem, że stoisz na stanowisku, iż zaświadczenie wydane przez lekarza z zaleceniem zwolnienia z zajęć z WF i musztry na pewien okres, ogłoszone w rozkazie dziennym JW - są podstawą do zwolnienia ze sprawdzianu sprawności fizycznej?

-=Alex=- - Pon 03 Lip, 2017

Tak.
gs3136 - Pon 03 Lip, 2017

-=Alex=-, Strona Sejmu RP pokazuje, że Rozporządzenie o którym mowa jest obowiązujące.

http://isap.sejm.gov.pl/D...=WDU20150000761

-=Alex=- - Pon 03 Lip, 2017

To jest obowiązujące.
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ z dnia 30 grudnia 2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie orzekania o zdolności do zawodowej służby wojskowej oraz właściwości i trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach. ( Dz.U. 2017 poz. 163)
http://isap.sejm.gov.pl/D...=WDU20170000163

JARROSS - Czw 06 Lip, 2017

Szanowni koledzy. Jestem w takiej sytuacji. Przystąpiłem do sprawdzianu w czerwcu w ostatnim terminie. Zależało mi żeby zaliczyć egzamin jak najlepiej. Niestety lekarz mnie nie dopuścił do egzaminu. Mam mieć postępowanie dyscyplinarne za to, że nie przystąpiłem do egzaminu wcześniej. Z obecnej perspektywy lepiej było zaliczyć wcześniej egzamin na 4 czy nawet 3 i problemu nie byłoby. Jak wygląda sprawa z opiniowaniem w takiej sytuacji? W tamtym roku zaliczyłem egzaminu na 4. Czy w tym roku nie mam już możliwości zaliczenia egzaminu? Ustawa jasno określa opiniowanie żołnierzy, którzy otrzymali ocenę 2 lub do egzaminu nie przystąpili. Ja do egzaminu w tym roku przystąpiłem. Według ustaw cały maj-czerwiec jest terminem zasadniczym.
-=Alex=- - Czw 06 Lip, 2017

Cytat:
§ 3. 1. Sprawdzian sprawności fizycznej przeprowadza się w maju i czerwcu.
1a. Termin, miejsce i szczegółowy harmonogram przeprowadzenia sprawdzianu sprawności fizycznej ustalają osoby wymienione w § 5 ust. 1 pkt 1.


I teraz, dobra wola, a raczej kalkulacja i zdroworozsądkowe podejście dowódcy, aby dla chcących, zgrać terminy
Cytat:
§ 3.3. Żołnierz, który z przyczyn służbowych lub z powodu zwolnienia lekarskiego nie przystąpił do sprawdzianu sprawności fizycznej w terminie określonym w ust. 1, podlega sprawdzianowi sprawności fizycznej po ustaniu przyczyny niemożności jego odbycia, w terminie ustalonym przez dowódcę jednostki wojskowej, nie później jednak niż do końca danego roku kalendarzowego.

Cytat:
Art. 26.2. Opiniowanie służbowe przeprowadza się w okresie od dnia 15 sierpnia do dnia 15 października.

wujek dobra rada - Czw 06 Lip, 2017

Jeśli D-ca nakazał przystąpić Ci wcześniej, możesz mieć kłopot. W mojej JW jest ustalony harmonogram i musimy się go trzymać.
awatary - Czw 20 Lip, 2017

Wie ktoś może czy przy rekrutacji do 15 gizyckiej brygady zmechanizowanej mozna zrobic pompki zamiast drazka?
michcael - Czw 20 Lip, 2017

awatary napisał/a:
Wie ktoś może czy przy rekrutacji do 15 gizyckiej brygady zmechanizowanej mozna zrobic pompki zamiast drazka?


Tylko drążek. Pompki zamiennie z drążkiem w trakcie służby.

awatary - Czw 20 Lip, 2017

michcael napisał/a:
awatary napisał/a:
Wie ktoś może czy przy rekrutacji do 15 gizyckiej brygady zmechanizowanej mozna zrobic pompki zamiast drazka?


Tylko drążek. Pompki zamiennie z drążkiem w trakcie służby.

Tylko zamana w trakcie służby przygotowawczej? :(

E no co Pan mówi.. http://15bz.wp.mil.pl/pl/59.html
Można zamienić drążek na pompki...
1) w przypadku żołnierza zawodowego - mężczyzny:
a) marszobieg na 3000 m albo pływanie ciągłe przez 12 min.;
b) podciąganie się na drążku wysokim lub uginanie i prostowanie ramion w podporze leżąc przodem na ławeczce;
c) bieg wahadłowy 10x10 m albo bieg zygzakiem „koperta”;
d) skłony tułowia w przód w czasie 2 min;

ArturO - Czw 20 Lip, 2017

"W przypadku żołnierza zawodowego", żołnierz podchodzący z cywila do kwalifikacji nie jest żołnierzem zawodowym! Jest kandydatem na żołnierza zawodowego i żołnierzem rezerwy. Zgodnie z prawem nie ma opcji zmiany drążka na pompki podczas kwalifikacji, w mojej jednostce czegoś takiego się nie stosuje wobec kandydatów.

Z tej samej strony:
Cytat:
Egzamin sprawnościowy z wychowania fizycznego dla kandydatów obejmuje:

- bieg na 3000 m;

- podciąganie na drążku wysokim;

- bieg wahadłowy 10x10 lub bieg zygzakiem;

- skłony tułowia w przód.

awatary - Czw 20 Lip, 2017

ArturO napisał/a:
"W przypadku żołnierza zawodowego", żołnierz podchodzący z cywila do kwalifikacji nie jest żołnierzem zawodowym! Jest kandydatem na żołnierza zawodowego i żołnierzem rezerwy. Zgodnie z prawem nie ma opcji zmiany drążka na pompki podczas kwalifikacji, w mojej jednostce czegoś takiego się nie stosuje wobec kandydatów.

Z tej samej strony:
Cytat:
Egzamin sprawnościowy z wychowania fizycznego dla kandydatów obejmuje:

- bieg na 3000 m;

- podciąganie na drążku wysokim;

- bieg wahadłowy 10x10 lub bieg zygzakiem;

- skłony tułowia w przód.

No dobra, ale wyczytałem na stronie jednej, że trzeba mieć zaliczone 3 na 4 ćwiczenia, czyli 75%? Np. zaliczę bieg kopertę, brzuszki, 3km i zdaję?

ArturO - Czw 20 Lip, 2017

To są kwalifikacje, tu liczy się ocena. Jak będą potrzebowali ludzi to wezmą tych z 4 z WF. Jak będą mieli w kim wybierać to bez 5 nawet nie wezmą kandydata pod uwagę. Wszystko zależy od tego jak duże jest zapotrzebowanie i od poziomu kandydatów.
awatary - Czw 20 Lip, 2017

ArturO napisał/a:
To są kwalifikacje, tu liczy się ocena. Jak będą potrzebowali ludzi to wezmą tych z 4 z WF. Jak będą mieli w kim wybierać to bez 5 nawet nie wezmą kandydata pod uwagę. Wszystko zależy od tego jak duże jest zapotrzebowanie i od poziomu kandydatów.

Ale 3/4 trzeba mieć zaliczone aby ogółem zdać tak?

wujek dobra rada - Czw 20 Lip, 2017

W tej chwili jest tylu chętnych, że każdy d-ca JW może wziąć tylko piątkowiczów.
gs3136 - Czw 20 Lip, 2017

awatary, Zastanów się czy naprawdę chcesz być żołnierzem zawodowym z takim nastawieniem do egzaminu.
julk1 - Sro 26 Lip, 2017

Pozory mylą czy egzamin z WF to fikcja:
http://natemat.pl/213463,...dz-was-zaskoczy

Malinoski - Sro 26 Lip, 2017

Jak gość taką masę podciąga na drążku, to na prawdę mega szacunek.

Oby ten tekst nie musiał być pisany kursywą.

i - Sro 26 Lip, 2017

Odnoszę wrażenie, że wypowiedzi rzekomych żołnierzy z linkowanego artykułu powstały w głowie autora w oparciu o metodę heurystyczną.

Swego czasu biegałem na egzaminie na 3 km w gronie (m. in.) podpułkowników i pułkowników. Tak, że z dużym dystansem podchodziłbym do "rewelacji" jakoby rzekomo sam stopień wojskowy gwarantował ocenę pozytywną.
Choć życie znam i nie wykluczam, że gdzieś tam może bywać różnie.

Silmeor - Sro 26 Lip, 2017

Fikcyjny artykuł. Co to znaczy:
Cytat:
oficerowie młodsi, tj. porucznicy i kapitanowie (plus chorążowie i sierżanci, jeśli byli na etacie)
?
To można nie być na etacie? No i to wyznaczanie przez dowódcę podwładnego do przeprowadzenia egzaminu. Co jak co ale egzaminy z WF u mnie przyjmują etatowi instruktorzy WF i tak chyba jest w większości jednostek. Dowódca rozkazem wyznacza tylko przewodniczącego komisji.

manfred - Sro 26 Lip, 2017

Po...by z (nie)natemat jak zwykle kulą w płot.
Malinoski - Sro 26 Lip, 2017

i napisał/a:

Swego czasu biegałem na egzaminie na 3 km w gronie (m. in.) podpułkowników i pułkowników. Tak, że z dużym dystansem podchodziłbym do "rewelacji" jakoby rzekomo sam stopień wojskowy gwarantował ocenę pozytywną.
Choć życie znam i nie wykluczam, że gdzieś tam może bywać różnie.


Kolego, a dlaczego nie wspomnisz, że w pewnej JW sekcja WFu notorycznie po prostu zamykała halę jak zdawała pewna grupa osób. Niewygodny fakt ze znanej Ci JW :cool:

ogon123 - Sro 26 Lip, 2017

Zresztą dowódca i zastępca raczej nie zdaje egzaminów przed swoją komisją tylko przed przełożonego. Wydaje mi się że od czasów ministra Sikorskiego egzaminy z WF wyglądają już trochę inaczej niż wcześniej,
H.E.L.L.B.O.Y. - Czw 27 Lip, 2017

Malinoski napisał/a:
Jak gość taką masę podciąga na drążku, to na prawdę mega szacunek.

Oby ten tekst nie musiał być pisany kursywą.

A czy koniecznie musi wykonywać podciąganie na drążku wysokim?

Malinoski - Czw 27 Lip, 2017

Kolego, wierz mi, że prawidłowo wykonywane "pompki" są o wiele wiele trudniejsze niż podciąganie na drążku. Dlatego pytam o tą łatwiejszą konkurencję.
beryl73 - Czw 27 Lip, 2017

Malinoski napisał/a:
Kolego, wierz mi, że prawidłowo wykonywane "pompki" są o wiele wiele trudniejsze niż podciąganie na drążku.


Nie oceniaj wszystkich według swojej miary. Znam i widziałem takich, którzy z różnych powodów, nie mogli się podciągać, a pompki zrobili jak najbardziej prawidłowo.

PS. Ja wybieram łatwiejszy (dla mnie) do zrobienia drążek, ale i z pompkami sobie radzę.

Malinoski - Czw 27 Lip, 2017

Kolego, oceniam na podstawie własnych doświadczeń, a nie żadnych miar. Ty i ja nie mamy problemu z jednym zagadnieniem i drugim, ale w ogólnym rozrachunku dla statystycznego żołnierza "pompki" są trudniejsze. I wierz mi, z WFem mam do czynienia nie od dziś.
H.E.L.L.B.O.Y. - Czw 27 Lip, 2017

Malinoski napisał/a:
I wierz mi, z WFem mam do czynienia nie od dziś.

Jeżeli masz waść do czynienia z W-Fem nie od dziś, to doskonale powinieneś waść wiedzieć iż nie ma w SZ RP takiej konkurencji na egzaminie z W-F jak "pompki" a "uginanie i prostowanie ramion w podporze leżąc przodem na ławeczce". :gent:

maciejko - Czw 27 Lip, 2017

Pierwszy czy drugi rok po wprowadzeniu uginania ramion do egzaminu z wf. Przyjeżdża komisja z DWląd egzaminować. Do uginania podeszło około 40 żołnierzy. Zaliczyło zero. Komisja nie uznawała nieprawidłowo wykonywanych powtórzeń.
:gent:

Malinoski - Pią 28 Lip, 2017

H.E.L.L.B.O.Y. napisał/a:
Malinoski napisał/a:
I wierz mi, z WFem mam do czynienia nie od dziś.

Jeżeli masz waść do czynienia z W-Fem nie od dziś, to doskonale powinieneś waść wiedzieć iż nie ma w SZ RP takiej konkurencji na egzaminie z W-F jak "pompki" a "uginanie i prostowanie ramion w podporze leżąc przodem na ławeczce". :gent:


Kolego szanowny, poczytaj sobie o znakach interpunkcyjnych, żebyś znowu nie wyszedł na duDka.

looker - Pią 28 Lip, 2017

No to mamy projekt rozporządzenia MON ws. rocznego egzaminu sprawności fizycznej. Nie nazwałbym tego rewolucją. Z głównych zmian to: 3000m dla kobiet, podniesione normy z ćwiczeń siłowych i wytrzymałościowych, kluczowe znaczenie tych ostatnich w ocenie za cały egzamin, pojawienie się OSF/BTS/BTZ dla wybrańców ;-)

http://legislacja.rcl.gov...449916#12449916

Malinoski - Pią 28 Lip, 2017

Istna rewolucja. Owoce pracy godne co najmniej podpułkowników.
looker - Pią 28 Lip, 2017

Szefem zespołu był gen.bryg. Kucharski ;)
Malinoski - Pią 28 Lip, 2017

Przyznaję Panu Generałowi medal z ziemniaka. Takich fachowców i rewolucjonistów nam w armii potrzeba.
looker - Pią 28 Lip, 2017

Jak widać, rok intensywnej pracy nie poszedł na marne ! :brawo:
H.E.L.L.B.O.Y. - Pią 28 Lip, 2017

Malinoski napisał/a:
Kolego szanowny, poczytaj sobie o znakach interpunkcyjnych, żebyś znowu nie wyszedł na duDka.

Co ma piernik do wiatraka? Polonista od siedmiu boleści się znalazł. Czytając szereg Twoich postów odnoszę nieodparte wrażenie, że jednak "Stevie" miał 100% racji dając owe dwa ostrzeżenia za "trollowanie". Jak nie masz do powiedzenia nic co wnosi cokolwiek do meritum sprawy, to odsyłam do portali typu (nie)natemat.pl. Tam bez oporów możesz wylewać swoje frustracje. :gent:

beryl73 - Pią 28 Lip, 2017

"6. Żołnierz, który z zasadniczego sprawdzianu sprawności fizycznej otrzymał ocenę niedostateczną może przystąpić do dodatkowego sprawdzianu sprawności fizycznej. W aktach osobowych żołnierza zawodowego pozostawia się informacje o wyższej ocenie uzyskanej ze sprawdzianu." - zmiana we właściwym kierunku.
Malinoski - Pią 28 Lip, 2017

H.E.L.L.B.O.Y. napisał/a:
Malinoski napisał/a:
Kolego szanowny, poczytaj sobie o znakach interpunkcyjnych, żebyś znowu nie wyszedł na duDka.

Co ma piernik do wiatraka? Polonista od siedmiu boleści się znalazł. Czytając szereg Twoich postów odnoszę nieodparte wrażenie, że jednak "Stevie" miał 100% racji dając owe dwa ostrzeżenia za "trollowanie". Jak nie masz do powiedzenia nic co wnosi cokolwiek do meritum sprawy, to odsyłam do portali typu (nie)natemat.pl. Tam bez oporów możesz wylewać swoje frustracje. :gent:


Szanowny kolego,

póki co to Ty raczyłeś poczynić uwagę polonistyczną w temacie o WFie. Ja natomiast tylko zwróciłem Tobie uwagę, że nie wiesz co znaczy użycie cudzysłowu, ale będąc ponad tym, raczę poinformować Twoją skromną osobę o tym, ze

Cytat:
Cudzysłów – para znaków interpunkcyjnych, służących w języku polskim m.in. do wyodrębniania cytatów, pseudonimów, ironii.


Zauważ, że wyraz pompki, ubrałem właśnie w ten znak interpunkcyjny, po to, żeby nie utrudniać sobie i innym. Mało tego, każdy to zrozumiał. Oprócz Ciebie.

Pozdrawiam Ciebie serdecznie i ponawiam apel o nie robienie z siebie duDka następnym razem, bo, jak już wspomniałem, wiedzę z zakresu WF mam wystarczającą, czerpaną zresztą z uczelni, a nie jak to ma miejsce w niektórych JW, na tygodniowych kursach "na wuefistów".

H.E.L.L.B.O.Y. - Pią 28 Lip, 2017

Malinoski napisał/a:
Zauważ, że wyraz pompki, ubrałem właśnie w ten znak interpunkcyjny, po to, żeby nie utrudniać sobie i innym. Mało tego, każdy to zrozumiał. Oprócz Ciebie.

Insynuujesz, że czegoś nie zrozumiałem. Hmmm... Ciekawa teza. Nie chodzi o to, że czegoś nie zrozumiałem, a jedynie o to, że jako żołnierze zawodowi winniśmy wykazywać dalece idący profesjonalizm i nazywać rzeczy tak, jak zostały nazwane w instrukcjach, regulaminach, czy w rozporządzeniach, zarządzeniach itp. I nie była to uwaga polonistyczna, ponieważ doskonale wiem cóż to takiego np. antykwa, a dotycząca fachowej terminologii.[/quote]

Malinoski napisał/a:
Pozdrawiam Ciebie serdecznie i ponawiam apel o nie robienie z siebie duDka następnym razem, bo, jak już wspomniałem, wiedzę z zakresu WF mam wystarczającą, czerpaną zresztą z uczelni, a nie jak to ma miejsce w niektórych JW, na tygodniowych kursach "na wuefistów".

Czy w którymś miejscu zakwestionowałem Twoje wykształcenie? Jedyną rzeczą którą uczyniłem to zwrócenie uwagi na fachowe nazewnictwo. I nie jest istotne, że użyłeś cudzysłowu, równie dobrze zgodnie z netykietą mogłeś użyć tekstu pisanego kursywą, co w przypadku pisania na forach internetowych jest nawet bardziej wskazane aby wyrazić np. ironię czy sarkazm.

Proponuję tym samym zakończyć dywagacje na temat zawiłości języka ojczystego aby skupić się nad meritum sprawy poruszonej w tym wątku i nie rozmydlać tematu. :gent:

looker - Czw 14 Wrz, 2017

Czy może mi jakiś fachowiec wyjaśnić dlaczego podczas egzaminu z wf zdajemy uginanie ramion na ławeczce a nie zwykłe "pompki" ? Zawsze mnie to ciekawiło.
Domyślam się, że w obu ćwiczeniach pracują trochę inne grupy mięśni ale po co ta ławeczka na egzaminie akurat ?

OOP - Czw 14 Wrz, 2017

Z mojego punktu widzenia:
-bo jest łatwiej,
-jest mniejsze obciążenie na mięśnie obręczy barkowej,
-panowie z brzuszkami mają wiekszą szanse nie dotykać nimi podłoża a na drążku by było im za ciężko

To tak jak by się robiło pompki z kolan - zwane też damskimi

Mnie ciekawi - czemu wciąż są skłony w przód w takiej o to postaci?
[/list]

aquirre - Czw 14 Wrz, 2017

Jednym z dwóch najważniejszych SOP-ów w wojsku jest SOP "Zawsze tak było" 😜 I on ma zastosowanie w dwóch ostatnich pytaniach!
thikim - Nie 17 Wrz, 2017

Patrząc na tabelę do nowego egzaminu widzę miłą przymiarkę:
https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//507/12300959/12449916/12449917/dokument301090.pdf
"Mężczyźni i kobiety" w specjalsach - te same normy. W pozostałych kobiety i mężczyźni pisani razem, chociaż różne normy - ktoś tu się do czegoś chyba przygotowuje :D
I zamiast kapelanów jest grupa Z/O :D

-=Alex=- - Nie 17 Wrz, 2017

thikim napisał/a:
"Mężczyźni i kobiety" w specjalsach - te same normy. W pozostałych kobiety i mężczyźni pisani razem, chociaż różne normy - ktoś tu się do czegoś chyba przygotowuje :D
I zamiast kapelanów jest grupa Z/O :D
To wszystko było już w projekcie z 03.01.2017 r.
Zmiany w stosunku do tego styczniowego to niższe normy dla kobiet. :lol:

zielony1 - Sob 23 Wrz, 2017

Tak patrząc na te zdjęcia , polska wyższa kadra dowódcza w porównaniu z yankesami to brzuchata z okrągłymi rumianymi twarzami

http://www.defence24.pl/6...izyta-w-zaganiu

-=Alex=- - Sob 23 Wrz, 2017

zielony1, bo u nas jest lepsze jedzenie to dlatego.
i - Nie 24 Wrz, 2017

Gdyż u nas, wielu, z plastikowej miski nie zje. A jak by tak jeden z drugim dostał suchy prowiant na służbę to świat by się im zawalił.
0o0o0 - Wto 26 Wrz, 2017

Słyszałem od przełożonego, że w 2019r ma być obowiązkowe zaliczone 3 km jeśli się go nie zaliczy w-f jest niezaliczony.
rbs2360 - Nie 15 Paź, 2017

Posiada ktoś cały projekt rozporządzenia nie tylko załącznik do rozporządzenia, jeśli tak to proszę o wrzucenie.
-=Alex=- - Nie 15 Paź, 2017

Proszę
http://prawo.sejm.gov.pl/...=WDU20140000848

rbs2360 - Nie 15 Paź, 2017

-=Alex=- napisał/a:
Proszę
http://prawo.sejm.gov.pl/...=WDU20140000848


To jest aktualne interesuje mnie projekt nowego bo na forum są tylko normy zestawione w tabeli i opis jak wykonywać ćwiczenia.

-=Alex=- - Nie 15 Paź, 2017

Przepraszam, moje niedoczytanie.
Bimbaj - Nie 15 Paź, 2017

https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12300959/katalog/12449916#12449916
-=Alex=- - Nie 15 Paź, 2017

Dzięki Bimbaj. :gent:
Uściślono pewne kwestie.

Kolumna 4, kobiety, 3 km - czasy kosmos. :D

Toranaga - Nie 15 Paź, 2017

rbs2360 napisał/a:
-=Alex=- napisał/a:
Proszę
http://prawo.sejm.gov.pl/...=WDU20140000848


To jest aktualne interesuje mnie projekt nowego bo na forum są tylko normy zestawione w tabeli i opis jak wykonywać ćwiczenia.

Projekt jest tutaj :gent:
Normy zaostrzono i to znacznie. Będzie ciężko.
Bez biegu na 3000 lub pływania maksymalna ocena 3.

harnass - Pon 16 Paź, 2017

Jako żołnierz wykonujący skoki ze spadochronem zaliczany do 1 grupy wiekowej nie będę robił brzuszków tylko OSF lub BTS czy OSF i BTS?
-=Alex=- - Pon 16 Paź, 2017

§ 9. 1
Cytat:
OSF albo Biegowy Test Siłowy – w przypadku braku OSF w kompleksie koszarowym, w którym przeprowadzony jest sprawdzian;
:gent:
http://legislacja.rcl.gov...ument301079.pdf

harnass - Pon 16 Paź, 2017

Czyli OSF. Dziękuję za pomoc :gent:
i - Pon 16 Paź, 2017

Przeczytałem projekt rozporządzenia i załączniki - jakieś specjalnej rewolucji nie widzę. O ile się nie mylę, to podniesiono liczbę "brzuszków". A czasy dla kobiet na 3 km wywołały mój uśmiech. 15:20 na piątkę w pierwszej grupie wiekowej?
-=Alex=- - Pon 16 Paź, 2017

i napisał/a:
15:20 na piątkę w pierwszej grupie wiekowej?
Nie ma takiej opcji w tabeli.

Jakby ktoś nie doczytał to OSF, BTZ, BTS jest inny dla kobiet i mężczyzn. Także proszę nie sugerować się czasami. :D

Andreas - Pon 16 Paź, 2017

Pytanie odnośnie aktualnego rozporządzenia. Osoba startująca do zawodowej służby wojskowej z rezerwy na d-ce plutonu ogarnia kolumnę drugą z tabelki, tak?
-=Alex=- - Pon 16 Paź, 2017

http://tychy.wku.wp.mil.pl/pl/7446.html
http://szczecin.wku.wp.mil.pl/pl/4418.html

Andreas - Pon 16 Paź, 2017

Dziękuję za odpowiedź ale chodzi mi stricte o d-ce plutonu startującego z rezerwy. To co wrzuciłeś dot. szeregowych.
-=Alex=- - Pon 16 Paź, 2017

Andreas napisał/a:
To co wrzuciłeś dot. szeregowych.
Fakt.
Andreas napisał/a:
Osoba startująca do zawodowej służby wojskowej z rezerwy na d-ce plutonu ogarnia kolumnę drugą z tabelki, tak?
Raczej nie. Bo to dotyczy zawodowych.
Andreas - Pon 16 Paź, 2017

No właśnie... szukam danych dot. d-cy plutonu startujacego z rezerwy...
i - Pon 16 Paź, 2017

-=Alex=- napisał/a:
Nie ma takiej opcji w tabeli.

Masz rację. 15 minut. Źle spojrzałem.

Na swoje usprawiedliwienie wieku starczego podam to, że będąc w pierwszej grupie wiekowej robiłem 3 km w 12 minut i 15 sekund. Z tym, że to był bieg w moro, opinaczach, z kbk AK, maską p-gaz i rogatywką polową.

hashtag - Pon 16 Paź, 2017

Będąc w I grupie wiekowej nigdy nie zaliczyłem 3km na ocenę bdb, nawet na szkole w moro, opinaczach i kbk AK oraz maską pgaz, za to zawsze zaliczałem pozostałe konkurencje na ocenę bdb. Nie każdy jest strusiem, żeby zap.. z prędkością światła.
i - Pon 16 Paź, 2017

Wielokrotnie to już pisałem. Ja akurat biegam dość dobrze. Ale to nie oznacza, że miałbym dyskryminować tych, którym bieg nie za bardzo podchodzi. Na drążku do dziś robię "cuda - niewidy". Ot, stosunek siły mięśni do masy ciała.

Zawsze postulowałem, że należy zwiększyć ilość konkurencji do wyboru. Ale ... jak groch o ścianę.

wujek dobra rada - Pon 16 Paź, 2017

Hm...to jaki czas masz na 3 km w umundurowaniu i z bronią? /skoro 12 min to żenada/.
Andreas - Wto 17 Paź, 2017

Słuchajcie, a jak wygląda kwestia ze zdanym w-f, rozumiem, że dostaje od nich zaświadczenie, tak? Ile to jest ważne? Przy ewentualnej kwalifikacji do innych jednostek mogę nie zdawać w-f dzięki temu zaświadczeniu?
wujek dobra rada - Wto 17 Paź, 2017

W mojej JW raczej musiałbyś zdawać. Jeśli wykonujesz normy, to w czym problem?
Andreas - Wto 17 Paź, 2017

komfort psychiczny :D
Fidelis - Pon 08 Sty, 2018

Chodzą słuchy o zmianach w egzaminowaniu z wychowania fizycznego to każdy wie, ale podobno w planach jest umiejętność pływania, bieg w umundurowaniu oraz walka w ręcz. Czy to są tylko plotki czy rzeczywiście tak ma być?

Swoją drogą egzamin z wf-u jest/był dobry więc po co go zmieniać?? (czy komuś to przeszkadza?, albo ktoś jest nadgorliwy) i tak uważam, że ci żołnierze co "ściemniali" lub "załatwiali" bo kolega jest w WF Menem ;) to dalej będą tak robić.

matlos - Pon 08 Sty, 2018

Jakie to wielkie zmiany? Tyle, że dla kobiet 3000m biegu, a w grupie dowódczej pokonywanie OSF lub zamiennik jak nie ma obiektu. Reszta to kosmetyka. Wszystko masz na poprzednich stronach.
hetman1006 - Sro 17 Sty, 2018

Andreas napisał/a:
Słuchajcie, a jak wygląda kwestia ze zdanym w-f, rozumiem, że dostaje od nich zaświadczenie, tak? Ile to jest ważne? Przy ewentualnej kwalifikacji do innych jednostek mogę nie zdawać w-f dzięki temu zaświadczeniu?


Nie dostajesz żadnego zaświadczenia. W innych jednostkach nie będzie to nikogo interesowało, że zaliczyłeś gdzieś na 5.

...

Czy wiadomo jakie będą czasy pokonania OSF żołnierzy do 30 roku życia?

Bimbaj - Sro 17 Sty, 2018

hetman1006 napisał/a:
Czy wiadomo jakie będą czasy pokonania OSF żołnierzy do 30 roku życia?

D-cy pododdziałów na piątkę 1:35 w pierwszej grupie wiekowej i 1:55 w drugiej.

hetman1006 - Sro 17 Sty, 2018

Bimbaj napisał/a:
D-cy pododdziałów na piątkę 1:35 w pierwszej grupie wiekowej i 1:55 w drugiej.

Możesz podać jakieś źródła z tymi danymi?

-=Alex=- - Sro 17 Sty, 2018

L E Ń.

Cofnij się jedną stronę w temacie i znajdź sobie. :P

mariuszkwachu - Nie 21 Sty, 2018

Egzamin z wychowania fizycznego nigdy nie był przeszkodą dla ludzi, którzy mają w sobie. ambicję http://www.wspolczesna.pl...65979,24645753/
H.E.L.L.B.O.Y. - Nie 21 Sty, 2018

mariuszkwachu napisał/a:
Egzamin z wychowania fizycznego nigdy nie był przeszkodą dla ludzi, którzy mają w sobie. ambicję
To raczej chyba powinno być napisane kursywą. :fit: :sztanga:
maciejko - Nie 21 Sty, 2018

Mariusz, już było pisane że ten ppłk z Twojego linku ma problemy zdrowotne i bierze lekarstwa powodujące taką sylwetkę.
:gent:

mariuszkwachu - Nie 21 Sty, 2018

Przepraszam nie wiedziałem. Czyli jest zwalniany z w-f, rozumiem. W WOG-u Wędrzynie jest pani chorąży, też zwalniana ze wszystkiego. Podobnie wygląda.
Star660 - Nie 21 Sty, 2018

maciejko napisał/a:
płk z Twojego linku ma problemy zdrowotne i bierze lekarstwa powodujące taką sylwetkę
:(
Ryba dorsz też ma w rodzinie podobnego wieloryba :zly3:
Żołnierz albo jest zdrowy i zdolny do walki, albo niezdolny. System binarny :!:
Panienka nie może być z jednej strony dziewicą .... :gent: a, z drugiej nie ... (front/back) :oops1:
"Jak cię widzą, tak cię piszą". Cywil nie wnika, czy ktoś pisze programy komputerowe, czy biega za czołgiem. Żołnierz musi być żołnierski (czyt. wysportowany i z krzepą) Jak widzi kpt. "Rambo" w mundurze, to jest zadowolony, a jak obok przetoczy się płk "Boczek" to się zastanowi, czy jego podatki idą we właściwym kierunku :???:

michqq - Nie 21 Sty, 2018

Star660 napisał/a:
Żołnierz albo jest zdrowy i zdolny do walki, albo niezdolny. System binarny.


Nie.
Konkretne stanowiska powinny się wiązać z konkretnymi wymaganiami fizycznymi, podobnie jak z angielskim: na jednym stanowisku jest 2222 na innym 3333.
I to działa.
No i tak samo powinno być ze sprawnością fizyczną.

Nie że ocenianie dostosowane do wieku i płci, tylko konkretny mierzalny wymóg dostosowany do stanowiska, a wynikający z potrzeb. Jeden musi noscić kanistry z ropą albo skrzynki z granatami - a drugi nie musi. Ten kto musi powinien być w stanie to zrobić, a nie że jak jest kobietą to ma inne wymogi.
Nie ma kobiecych skrzynek z granatami i kobiecych kanistrów z ropą...
:gent:

Star660 - Nie 21 Sty, 2018

Nie.
"Albo wkładasz zbroję i chwytasz 10 kg miecz, albo włóż fartuch i idź zbijać skrzynki dla zabitych" :modli:

Rzecznik Prasowy Syfu - Pon 22 Sty, 2018

michqq, mądry jesteś gość, więc powinieneś wiedzieć, że wojna rządzi się swoimi prawami, i to, że ktoś dzisiaj jest na stanowisku sztabowym i ma prawo obrastać w tłuszcz (wg Twojego podziału) nie znaczy, że w czasie W nie będzie dowodził piechotą w polu. Jesteś pragmatykiem, więc kojarzysz na pewno rozp. o WFie. Jak ktoś zdaje wg norm z rozp. znaczy, że jest sprawny. Jak nie zdaje, znaczy, że nie jest. To proste.
ogon123 - Pon 22 Sty, 2018

Prawdę mówiąc w czasie W nie chciałbym być dowodzony przez człowieka który pół życia zawodowego spędził za biurkiem i nie ma pojęcia o dowodzeniu
Riczard - Sob 27 Sty, 2018

ogon123 napisał/a:
Prawdę mówiąc w czasie W nie chciałbym być dowodzony przez człowieka który pół życia zawodowego spędził za biurkiem i nie ma pojęcia o dowodzeniu


Ale tak może być, gdy będą musieli wcielić rezerwy..

Andreas - Czw 08 Lut, 2018

Siemanko! Pytanie mam. Stwierdzono mi dyskopatię na rtg. Nic mnie w sumie nie boli i chcę normalnie do egzaminu z w-f podchodzić :D Pytanie, czy ktoś z Was też to ma? Pytam, bo nie wiem co lepiej będzie dla mnie drążek czy pompki, w necie jest śmietnik na ten temat. To i to idzie bez problemu, ale zastanawiam się, co jest korzystniejsze dla kręgosłupa.
Pozdro!

beryl73 - Czw 08 Lut, 2018

Andreas, zapytaj lekarza lub fizjoterapeutę.
Andreas - Czw 08 Lut, 2018

Po rozmowie ze wszelkiej maści znachorami człowiek mniej wie niż wiedział.
LBJ - Czw 08 Lut, 2018

Ja zawsze słyszałem, że drążek jest bardzo wskazany dla kręgosłupa.
Andreas - Czw 08 Lut, 2018

Ja podobnie. Aczkolwiek w internetach różnie piszą i wolę się upewnić. Niestety lekarze nie zawsze potrafią pomóc w takich sprawach, idąc ich tokiem rozumowania przy problemach z plecami lepiej się położyć, nie biegać, nie ćwiczyć itd.
Pozdrawiam!

LBJ - Czw 08 Lut, 2018

No tak, nasze społeczeństwo w internjetach jest najlepszym lekarzem, farmaceutą, znawcą prawa, polityki i innych dziedzin.
Osobiście proponuję startować w tej konkurencji, w której czujesz się najlepiej.
Pozdrawiam :gent:

Andreas - Pią 09 Lut, 2018

Hehe, "problem" w tym, że w obu czuję się dobrze :D muszę ustalić, które ćwiczenia przy dyskopatii są bardziej pożądane. Pozdro!
Rzecznik Prasowy Syfu - Pią 09 Lut, 2018

Kolego, przy dyskopatii to Ty sie nie bój drążka, tylko brzuszków.
Andreas - Nie 11 Lut, 2018

Tak jak pisałem wyżej, nic kompletnie mnie nie boli tylko wyszło mi przy opisie rtg. Chodzi mi tylko które z dwóch ww. ćwiczeń mniej dobija plecy.
Fidelis - Czw 29 Mar, 2018

Egzamin z WF 2019 :!:



WF


Nie chcę siać zamętu, ale kobiety wcale tak trudno nie mają patrz - bieg 3000m oraz brzuszki ... :D

-=Alex=- - Czw 29 Mar, 2018

Ciekawe, ta data wejścia i ten wz.
Cytat:
Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 2 marca 2018 r.

§ 15. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2019 r.
Minister Obrony Narodowej: wz. T. Zdzikot


[ Dodano: Czw 29 Mar, 2018 ]
Tak przejrzałem rozporządzenie i chyba posypią się zwolnienia lekarskie.

Fidelis - Czw 29 Mar, 2018

- Żołnierz mężczyzna w 7 grupie wiekowej (51-55 lat) ma wyższe normy ze skłonów tułowia niż kobieta w 3 grupie wiekowej (31 -35 lat),
- kolejny przykład te same grupy wiekowe a różnica w ugięciu ramion aż 1,
- te same grupy wiekowe i te same normy w podciąganiu na drążku

:x równouprawnienie :brawo:

-=Alex=- - Czw 29 Mar, 2018

Napisałeś, że różnica aż o 1, a co powiesz na różnice prawie 100% ?
Doczytaj sobie jeszcze "opis ćwiczeń". :D

Grzegorz33 - Czw 29 Mar, 2018

§ 13 ust. 5 ww. rozporządzenia mówi, że:
Cytat:
Oryginał zaświadczenia o zaliczeniu sprawdzianu sprawności fizycznej dostarcza się do organu kadrowego jednostki wojskowej w terminie 30 dni od dnia jego odbioru.

Ciekawi mnie, w jakim celu powstał powyższy zapis, jeżeli rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 31 października 2014 r. w sprawie ewidencji wojskowej żołnierzy zawodowych w § 8 ust. 5 określa, że:
Cytat:
5. Teczka akt personalnych żołnierza zawodowego składa się z działów zawierających:
1) zeszyt ewidencyjny żołnierza zawodowego, którego wzór określa załącznik nr 4 do rozporządzenia;
2) dokumenty – do którego włącza się, w kolejności napływania, dokumenty dotyczące żołnierza zawodowego wymienione
§ 18 pkt 1–48;
3) dokumenty dotyczące karalności – do którego włącza się, w kolejności napływania, dokumenty dotyczące żołnierza
zawodowego wymienione w § 18 pkt 49 i 50.

natomiast
Cytat:
dokumenty dotyczące sprawdzianu sprawności fizycznej
zostały umieszczone w § 18 pkt 51 rozporządzenia w sprawie ewidencji ... :oops1:
Dodatkowo, zgodnie z § 17 pkt 3 lit. d tegoż samego rozporządzenia, oceny ze sprawdzianu sprawności fizycznej zamieszcza się w ewidencji elektronicznej. :-o Oceny z egzaminu wpisywane są przez komisję egzaminacyjną do SI SPRAWDZIAN, a następnie eksportowane do SEW on-line. Organ kadrowy nic już z tą oceną nie może zrobić, ponieważ nie ma takich uprawnień. :not2:
A najlepsze jest to, że żołnierz dostaje oryginał zaświadczenia do ręki, który może sobie skopiować ile razy chce, a po zdaniu go do organu kadrowego musi wnioskować o wydanie kopii. ;) Moim zdaniem zaświadczenia powinny być wydawane tylko żołnierzom, którzy o takowe zawnioskują do przewodniczącego. Cała reszta - elektronicznie. A tak, mamy dodatkową stertę kwitów, które muszą przechowywać organy kadrowe nie wiadomo po co - tzn. wiadomo, aby w przypadku wniosku żołnierza wydać mu kopię. :x

A nie lepiej byłoby rozszerzyć SEW on-line o kompletne dane ze sprawdzianu tzn. czasy i oceny za poszczególne konkurencje, a organ kadrowy upoważnić do wystawiania zaświadczeń na tej podstawie (jeśli żołnierz zawnioskuje, kiedy nie urzęduje już komisja egzaminacyjna)? Wtedy oszczędzamy na papierze, tuszu, czasie itp. :gent:

Chyba się nie dogadali odpowiedzialni za poszczególne rozporządzenia :oops1:

P.S. Wszelkie prawa co do pomysłu - zastrzeżone :lol:

jaroszsz - Czw 29 Mar, 2018

Kolejny bubel prawny :(

Czytając literalnie OSF np. specjalsi w wieku do 25 lat muszą pokonać w 1,20 sekundy !!!!

Wiem, wiem że to kwestia interpretacji, bo to może być 1 minuta i 20 sekund, ale sam zapis "1,20" jest kuriozalny :czytanie:

I.Q. - Czw 29 Mar, 2018

Niechlujstwo do potęgi. Czytając to w taki sposób, w jaki czytane być powinno to ewidentnie jest to 1,2 sekundy. Interpretacja 1 min. 20 s. jest tak samo poprawna, jak 1 min. 12 s.
Dodatkowo w niektórych miejscach są kropki zamiast przecinków... Może w ramach poprawy stosunków z USA ;)

-=Alex=- - Czw 29 Mar, 2018

jaroszsz napisał/a:
specjalsi w wieku do 25 lat muszą pokonać w 1,20 sekundy !!!!
Jak specjalsi to specjalsi. ;)
Cały (dla wszystkich) OSF jest podany w sekundach.

Mam pytanie czy 1,20 min. jest to 1 minuta 20 sekund czy 1 minuta 0,20 (20/100) minuty, bo to chyba nie to samo, tak mi się przynajmniej wydaje ?

Grzegorz33 - Czw 29 Mar, 2018

I jeszcze jedno:
Cytat:
§ 3 ust. 3. Żołnierz zawodowy, który otrzymał ocenę niedostateczną ze sprawdzianu sprawności fizycznej przeprowadzonego w maju lub czerwcu, może przystąpić do sprawdzianu sprawności fizycznej we wrześniu. W aktach osobowych żołnierza zawodowego pozostawia się informacje o wyższej ocenie uzyskanej ze sprawdzianu we wrześniu.


W jaki sposób pozostawić tę informację, jeśli zaświadczenia nie załącza się do TAP, o czym pisałem we wcześniejszym poście :?:

wieczne500 - Czw 29 Mar, 2018

Sekundy były w poprawkach skreślone: poprawki rozporządzenia
Ktoś dał...

-=Alex=- - Czw 29 Mar, 2018

wieczne500, chodziło o skrót "sek." a nie zmianę na minuty.

Jestem ciekawy kto ten projekt pisał.

Ford - Czw 05 Kwi, 2018

-=Alex=- napisał/a:

Jestem ciekawy kto ten projekt pisał.


Ciekawe też, kto czytał dokument przed samym podpisaniem przez Ministra?
Bieg na 3000 dla kobiet w ostatniej grupie wiekowej ma dziwne różnice czasowe :-)

19,50 - 21,50 - 22,00

wieczne500 - Czw 05 Kwi, 2018

Gniot... :gent:
-=Alex=- - Czw 05 Kwi, 2018

Porównanie - kolumna 3 i 4 mężczyźni, marszobieg 3000 m., ocena 3.
Rożnica pomiędzy czasami to 0,10 s na korzyść kolumny 4, ale tylko w grupie wiekowej 26-30 lat, różnica ta jest większa (na korzyść grupy 4), a w grupie wiekowej pow. 55 lat, różnica jest większa ale na korzyść kolumny 3. Czy istnieje jakieś logiczne wytłumaczenie tych dwóch wyjątków ? Tak, ktoś się jeb...ł. :lol:

godeks - Pią 06 Kwi, 2018

10x10 z dokładnością 0,1 sek. Czas reakcji operatora stopera ok. 0,5 sek. A czasem stawką jest żołnierska tragedia.... :)
Fidelis - Pią 06 Kwi, 2018

Czy znajdzie się ktoś odpowiedzialny za ten dokument? czy zostanie on poprawiony? Wiadomo kto ma układy z WFami będzie zaliczał jak zawsze a reszta będzie musiał się nieźle napocić żeby mięć 5 a już nie mówię o odznace. Zastanawia mnie fakt kto to tak ładnie miesza z tym WF, komu to przeszkadza, kto chce nas zrobić antylopami, biegaczami itd. Przykład Policji - tam każdy zdaję WF na spokojnie bez strachu "że się może powinąć noga", "że opinia będzie na 3 bo z WF jest 2 lub 3". TO TYLKO PRZYKŁAD - nie chce usłyszeć tekstów typu: "to idź do Policji" bo nie o to chodzi, kto chce i lubi ćwiczyć ten będzie ćwiczył a kto nie lubi ćwiczyć, biegać to raczej tego nie zmieni
-=Alex=- - Pią 06 Kwi, 2018

Cytat:
Czy znajdzie się ktoś odpowiedzialny za ten dokument?
http://legislacja.rcl.gov...ument326863.pdf
Strona 20
Cytat:
Osoba odpowiedzialna za projekt w randze Ministra,Sekretarza Stanu lub Podsekretarza Stanu
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego - gen. broni Leszek SURAWSKI

Kontakt do opiekuna merytorycznego projektu
ppłk Mirosław BEMBNOWICZ tel. 261 870 659 lub 261 870 712


Fidelis napisał/a:
czy zostanie on poprawiony?
Nie. :efendi2:
Rzecznik Prasowy Syfu - Pią 06 Kwi, 2018

Fidelis napisał/a:
Czy znajdzie się ktoś odpowiedzialny za ten dokument? czy zostanie on poprawiony? Wiadomo kto ma układy z WFami będzie zaliczał jak zawsze a reszta będzie musiał się nieźle napocić żeby mięć 5 a już nie mówię o odznace. Zastanawia mnie fakt kto to tak ładnie miesza z tym WF, komu to przeszkadza, kto chce nas zrobić antylopami, biegaczami itd. Przykład Policji - tam każdy zdaję WF na spokojnie bez strachu "że się może powinąć noga", "że opinia będzie na 3 bo z WF jest 2 lub 3". TO TYLKO PRZYKŁAD - nie chce usłyszeć tekstów typu: "to idź do Policji" bo nie o to chodzi, kto chce i lubi ćwiczyć ten będzie ćwiczył a kto nie lubi ćwiczyć, biegać to raczej tego nie zmieni


Kolego, jako żołnierzowi średniego szczebla wstyd mi za ciebie. Żeby zdać WF na 5 trzeba poświęcić 20 minut dziennie.. To na prawdę dla ciebie za dużo

Bełcik - Pią 06 Kwi, 2018

godeks napisał/a:
10x10 z dokładnością 0,1 sek. Czas reakcji operatora stopera ok. 0,5 sek. A czasem stawką jest żołnierska tragedia.... :)

Proponuję przed przystąpieniem do konkurencji sprawdzić czy sekundomierz używany przez operatora ma aktualne badanie metrologiczne :cool:

Silmeor - Pią 06 Kwi, 2018

Bełcik, u mnie w jednostce takie zaświadczenie było do wglądu przed egzaminem.
rbs2360 - Sob 21 Kwi, 2018

Osobiście podchodzę do każdego egzaminu z WF i je zdaje ale moje zdaniem, te egzaminy to ściema (oczywiście nie w kontekście egzaminatorów lub samego przebiegu egzaminów) ci, co nie zdawali dalej nie zdają, a system i przepisy są kulawe dla takich Asów. Znam takich, co od 10 lat nie zdają i awansują, można ? Oczywiście że można.

Na nic starania i zmiany norm. Rozumiem wypadki i brak możliwości podejścia do egzaminu ale jak ktoś ewidentnie 10 lat nie podchodzi i dostaje skierowanie na komisje, a komisja wydaje zaświadczenie, że nie może zdawać egzaminów z WF to jest śmiechu warte. To niech te komisje Wszystkim takie zaświadczenia wydadzą i nie będzie kosztów związanych z egzaminami - a to tak żartem.

wieczne500 - Sob 21 Kwi, 2018

Egzamin z WF na szczeblu JW? A gdzie dowódcy poszczególnych szczebli i ich odpowiedzialność za wyszkolenie podległych żołnierzy? Dlaczego np. dowódca JW ma rozliczać szeregowych?
-=Alex=- - Sob 21 Kwi, 2018

rbs2360 napisał/a:
... dostaje skierowanie na komisje, a komisja wydaje zaświadczenie, że nie może zdawać egzaminów z WF to jest śmiechu warte.
Oj to nie jest aż śmiechu warte.
Poniższe jest śmiechu warte.
Cytat:
4. Do wojskowej komisji lekarskiej można skierować z urzędu żołnierza zawodowego również w innych niż wymienione w ust. 3 przypadkach uzasadnionych potrzebami Sił Zbrojnych, w tym w szczególności:
(...)
4) gdy nie przystąpił w nakazanym terminie do sprawdzianu sprawności fizycznej lub gdy otrzymał ze sprawdzianu sprawności fizycznej ocenę niedostateczną;
Śmiały się komisje, śmiali się kierowani na komisje. :)
maciejko - Sob 21 Kwi, 2018

No co? Za darmo komplet drogich badań. Po co starać się prywatnie lub stać w kolejkach?
:gent:

przypadeek - Sob 21 Kwi, 2018

wieczne500 napisał/a:
Dlaczego np. dowódca JW ma rozliczać szeregowych?
A to np. dlatego, że sam zatrudnia szeregowych, którzy na egzaminie wstępnym z wf nie zrobią 30 brzuszków i nie podciągną się 4 razy (sic!). Wszystko po to żeby słupki nie spadły...
SWI192 - Nie 06 Maj, 2018

Panowie , czy będąc na planowanym urlopie i mając dodatkowy termin egzaminu muszę bezwzględnie zaliczać w terminie podstawowym ? Pozdrawiam .
-=Alex=- - Nie 06 Maj, 2018

Nie.
polon2 - Nie 06 Maj, 2018

SWI192. Cały maj i czerwiec jesteś na urlopie?
Nie żartuj. Egzamin z wf jesteś zobligowany zdać w V lub w VI.
Poczytaj rozporządzenie MON. dotyczące egzaminu z wf.
Termin dodatkowy pod pewnymi warunkami.( ale nie jest to urlop).

-=Alex=- - Nie 06 Maj, 2018

polon2 napisał/a:
Cały maj i czerwiec jesteś na urlopie?
Egzamin odbywa się w konkretnie ustalonym terminie, więc nie musi być dwa miesiące na urlopie.
polon2 napisał/a:
Egzamin z wf jesteś zobligowany zdać w V lub w VI.
Na podstawie czego tak twierdzisz ? To ciekawe po co są terminy dodatkowe ?
polon2 napisał/a:
Termin dodatkowy pod pewnymi warunkami.( ale nie jest to urlop).
Jesteś pewny ?
czynnarezerwa - Pon 07 Maj, 2018

Co za żenada...? Żołnierze zostali znowu zaskoczeni zdawaniem egzaminu z WF. Ludzie....... idźcie z tej armii np. na kasę do Biedronki (zwłaszcza szeregowi), kasa podobna, nie ma poligonów, służb itp. totalny luzik...:(
SWI192 - Pon 07 Maj, 2018

Kolego polon2 , nie mam problemu ze zdawaniem WF-u. Służę w WT i komisja do mojego MSD dojeżdża w dwóch terminach. W pierwszym z tych terminów jestem na urlopie planowanym w zeszłym roku. W drugim terminie podejdę do egzaminu bez problemowo , tylko poprostu nie chcę zdawać podczas urlopu.
-=Alex=- - Pon 07 Maj, 2018

SWI192 napisał/a:
nie chcę zdawać podczas urlopu
W takim przypadku przełożeni jakby mieli odrobinę oleju w głowie to nawet nie dopuściliby Ciebie do zdawania egzaminu.
spadochron - Pon 07 Maj, 2018

Są i sytuacje gdzie przekładasz urlop "na własną prośbę", żeby podejść do WF.
k_r_y_s - Pon 07 Maj, 2018

Nie potrafię zrozumieć w czym problem, masz urlop, jesteś na miejscu to idziesz zdać ten egzamin i masz z nami, nie chcesz to zrobisz to po urlopie.
-=Alex=- - Pon 07 Maj, 2018

spadochron napisał/a:
Są i sytuacje gdzie przekładasz urlop "na własną prośbę", żeby podejść do WF.
A dowódca na to "planowanie było w ubiegłym roku ..."

k_r_y_s napisał/a:
masz urlop, jesteś na miejscu to idziesz zdać ten egzamin i masz z nami,
Jaaaasne. Myślenie krótkowzrocznie.
Cytat:
Art. 7. Świadczenia określone w ustawie (odszkodowawcze) nie przysługują:
1) w razie wypadku lub choroby, których wyłączną przyczyną było udowodnione przez właściwy organ umyślne lub rażąco niedbałe działanie albo zaniechanie żołnierza naruszające obowiązujące przepisy lub rozkazy, jeżeli jego przełożeni zapewnili warunki odpowiadające tym przepisom, a żołnierz posiadał umiejętności potrzebne do wykonywania określonych czynności i był należycie przeszkolony w zakresie znajomości tych przepisów;
2) w razie wypadku:
a) któremu żołnierz uległ podczas:
– pobytu na urlopie lub przepustce, z wyjątkiem odbywania drogi na urlop lub przepustkę i z powrotem oraz przypadków, o których mowa w art. 5 pkt 3 i 4,
– samowolnego opuszczenia swojej jednostki wojskowej lub wyznaczonego miejsca przebywania albo samowolnego pozostawania poza nimi, z wyjątkiem przypadków, o których mowa w art. 5 pkt 3 i 4,
b) do którego w znacznym stopniu przyczyniło się zachowanie żołnierza spowodowane jego stanem nietrzeźwości albo zażyciem środków odurzających lub substancji psychotropowych;
3) jeżeli uszczerbek na zdrowiu lub śmierć żołnierza zostały spowodowane przez niego umyślnie.
:gent:
i - Wto 08 Maj, 2018

-=Alex=- napisał/a:
A dowódca na to "planowanie było w ubiegłym roku ...

Niby nie ma ludzi niezastąpionych.
Kiedyś jednak "poproszono mnie" abym skierował do d-cy JW wniosek takiej treści:
Cytat:
Zwracam się z wnioskiem o zmianę terminu wykorzystania urlopu wypoczynkowego z ... na ...
Wniosek swój motywuję koniecznością pełnienia przeze mnie służby oficera inspekcyjnego w terminie ... oraz koniecznością prowadzenia szkolenia wojskowego w terminie ...

Na koniec - magiczne:
Cytat:
Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku.

I jak myślisz? Dowódca na wniosku napisał "Odmawiam"?

-=Alex=- - Wto 08 Maj, 2018

i, w odpowiedzi na Twój post. Czy Twoja (imiennie) służba oficera inspekcyjnego oraz szkolenie była przedmiotem planowania rocznego oraz zostało to ujęte w rocznym planie zasadniczych przedsięwzięć ?

Gdyby dowódca chciał, aby wszyscy żołnierze zdawali egzamin w podstawowym terminie to określiłby przed planowaniem, aby nie planować urlopów wypoczynkowych np. w pierwszym, drugim ... tygodniu maja, czerwca lub w maju, czerwcu. Tak jak to ma miejsce np. ze szkoleniem poligonowym.
Gdyby zainteresowany chciał, albo mógł zdawać egzamin w terminie podstawowym, a nie byłoby takiego zastrzeżenia terminu przez dowódcę, to nie planowałby urlopu wypoczynkowego w terminie egzaminu.

I tyle na temat pisania wniosków o przesunięcie terminu wykorzystania urlopu, przychodzenia na egzamin w czasie urlopu itd.

zino - Wto 08 Maj, 2018

Ja pierdziele, czy to naprawdę jest taki duży problem. Wszystko zależy od chęci zdającego. Dla chcącego - nic trudnego. Jeżeli szukasz wymówki i nie chcesz podchodzić do egzaminu - masz usprawiedliwione. Jeżeli jakoś się zakręciłeś z przełożonym i poszedłeś na urlop w czasie egzaminu (planowanie kuleje ale w MON to normalka :) ) a chcesz do WF podejść - Dowódca odwołuje Cię na jeden dzień z urlopu lub piszesz wniosek o zmianę terminu - i do dzieła :viktoria:
Pozdrawiam i samych 5 na egzaminie życzę.

SWI192 - Czw 10 Maj, 2018

Dziękuję Panowie za opinie . Pozdrawiam .
Roman-5000 - Wto 26 Cze, 2018

Witam Panowie,
Obecnie jestem w rezerwie kadrowej DK MON i zdałem egzamin z WF w tym roku.
Od września będę wyznaczony na stanowisko dowódcze w innej JW.
Zostałem poinformowany, że we wrześniu będę musiał podejść jeszcze raz do egzaminu, w związku z tym, że mam objąć stanowisko dowódcze (kol. 2), a egzamin zdawałem wg norm z kol. 4.

Moim zdaniem nie powinienem zdawać po raz drugi egzaminu, gdyż zgodnie z aktualną ustawą - egzamin zdaje się w maju lub w czerwcu (zdałem w maju), a do końca roku kalendarzowego powinni podejść do egzaminu ci żołnierze, którzy nie przystąpili do tego egzaminu.

Szczerze mówiąc, to nie znam przypadku, by ktoś w związku ze zmianą stanowiska musiał ponownie w tym samym roku przystępować do egzaminu z WF.

Jakie jest Wasze zdanie?

i - Wto 26 Cze, 2018

Zdawałeś według norm stanowiska jakie zajmowałeś. Zdałeś - temat zamknięty.
W przyszłym roku winieneś zdawać według norm przypisanych do innego stanowiska.

Szwejk - Wto 26 Cze, 2018

Roman-5000 napisał/a:
Zostałem poinformowany, że we wrześniu będę musiał podejść jeszcze raz do egzaminu, w związku z tym, że mam objąć stanowisko dowódcze

A kimże jest ten nadgorliwy, cudzym niestety kosztem, informator? Decydentem w tej sprawie? Nie tylko brak podstawy prawnej dla takiej czynności, ale wręcz byłoby to sprzeczne z przepisami, bo:

Cytat:
Art. 50a. .............................
2. Żołnierz zawodowy jest poddawany w roku kalendarzowym rocznemu sprawdzianowi sprawności fizycznej.

Więc ilu rocznym sprawdzianom może być poddany w jednym roku kalendarzowym żołnierz zawodowy?

-=Alex=- - Wto 26 Cze, 2018

Roman-5000 napisał/a:
Jakie jest Wasze zdanie?
Takie samo jak i Twoje.
bodzio1973 - Wto 26 Cze, 2018

-=Alex=- napisał/a:
Roman-5000 napisał/a:
Jakie jest Wasze zdanie?
Takie samo jak i Twoje.

Popieram przedmówców w 100 % -egzamin masz dany w 2018 r i nie powinieneś go zdawać drugi raz (mimo zmiany stanowiska)- niech ten kto każe Ci go zdawać trochę :czytanie: przepisy. :gent:

Roman-5000 - Wto 26 Cze, 2018

Dzięki za upewnienie mnie w mojej, de facto słusznej interpretacji przepisów.
drago26 - Wto 26 Cze, 2018

Witam, mam pytanie odnośnie zdawania jednej z konkurencji na egzaminie rocznym z WF.
Mianowicie do tego roku w mojej jednostce, podczas wykonywania podciągnięć na drążku można było mieć założone rękawiczki. Czy to sportowe czy typu wampirki - bez znaczenia.
W tym roku nie można mieć nic na rękach, co powoduje pewien dyskomfort i utrudnienie w podciąganiu z powodu mokrego od potu drążka. Dodam, iż nie została nam zabezpieczona żadna zasypka, talk czy coś podobnego.
Jestem ciekawy jak to jest w Waszych jednostkach.

beryl73 - Wto 26 Cze, 2018

U mnie można podciągnąć się w rękawiczkach. Ważna jest ilość i prawidłowość podciągnięć.
maciejko - Wto 26 Cze, 2018

Bez problemu można używać rękawiczek.
Jak się znajdą nadgorliwi to pewnie zakażą technicznego podciągania.
:gent:

-=Alex=- - Wto 26 Cze, 2018

Ktoś dowódcy robi niedźwiedzią przysługę. :D
laska - Sro 27 Cze, 2018

Dzień dobry, czy w obecnie obowiązującym rozporządzeniu dotyczącym egzaminu z wfu jest mowa o "poprawce oceny niedostatecznej" we wrześniu? W tym które wchodzi w życie od 1 stycznia 2019 jest o tym mowa, a obecnie jak to jest? Jest coś takiego jak poprawka?
-=Alex=- - Sro 27 Cze, 2018

Nie ma.
Szwejk - Sro 27 Cze, 2018

A jak to wygląda w praktyce? Jest egzamin poprawkowy, czy go nie ma? Jeśli jest, to na jakiej podstawie?
laska - Sro 27 Cze, 2018

Szwejk napisał/a:
A jak to wygląda w praktyce? Jest egzamin poprawkowy, czy go nie ma? Jeśli jest, to na jakiej podstawie?


Jak co roku wiele dyskusji o tej porze roku jest na temat wfu i taka oto dyskusja wynikła. Jedni mówią, ze jest, inni, że nie ma. W obecnym rozporządzeniu nic na ten temat nie ma dlatego radze sie tutaj. Ci co opowiadają sie za tym, że jest oczywiście nigdy na takiej poprawce nie byli.

-=Alex=- - Sro 27 Cze, 2018

Szwejk, w jednostkach to różnie wygląda. Zależy to od dowódcy jednostki. Jak dowódca jest "ludzki" albo zależy mu na średniej z egzaminu za jednostkę, to można poprawiać "2".
Lakoniczny zapis daje szerokie pole manewru przez dowódcę, tym bardziej, że komisja jest powoływana przez niego.
Cytat:
§ 3. 1.2) Sprawdzian sprawności fizycznej przeprowadza się w maju i czerwcu.
1a.3) Termin, miejsce i szczegółowy harmonogram przeprowadzenia sprawdzianu sprawności fizycznej ustalają osoby wymienione w § 5 ust. 1 pkt 1.

To jest coś podobnego jak z tymi wspomnianymi wcześniej rękawiczkami i podciągnięciami technicznymi.
W tym nowym rozporządzeniu zostało to doprecyzowane.

Poza tym jest jeszcze jedna istotna różnica
Cytat:
§ 5. 1. Żołnierz zawodowy:
1) w zależności od miejsca pełnienia służby sprawdzian sprawności fizycznej odbywa przed ... komisją egzaminacyjną powoływaną przez dowódcę jednostki wojskowej;

a w nowym
Cytat:
§ 4. Żołnierz zawodowy:
1) odbywa sprawdzian sprawności fizycznej w zależności od miejsca pełnienia służby, przed komisją ... egzaminacyjną powoływaną przez dowódcę jednostki wojskowej, w której występuje etatowe stanowisko służbowe związane z wykonywaniem zadań z zakresu wychowania fizycznego i sportu;

Szwejk - Sro 27 Cze, 2018

Dzięki -=Alex=- za wyjaśnienie :gent:
laska - Sro 27 Cze, 2018

Panowie, a przyjmijmy taką sytuacje. Żołnierz podchodzi do egzaminu w ostatnim terminie (chodzi o czerwiec) i nie zostaje dopuszczony przez lekarza, który podbija karte przez konkurencjami. Co wtedy?
-=Alex=- - Sro 27 Cze, 2018

Kolejna ciekawostka z nowego rozporządzenia. Czynność wstępna, kwalifikacja do egzaminu
Cytat:
§ 6. 1. Kwalifikację żołnierza zawodowego do sprawdzianu sprawności fizycznej przeprowadza komisja egzaminacyjna na podstawie aktualnych okresowych badań lekarskich żołnierza zawodowego.
Przypomnę, że w skład komisji nie wchodzi lekarz.

Czekam na pierwsze sprawy w sądzie. :D
Tak jest obecnie
Cytat:
§ 4. Coroczną kwalifikację żołnierza zawodowego do sprawdzianu sprawności fizycznej przeprowadza lekarz jednostki wojskowej (garnizonu) wykonujący zadania z zakresu wojskowej służby medycyny pracy, na podstawie aktualnych okresowych badań lekarskich żołnierza zawodowego, (...)

laska - Sro 27 Cze, 2018

O to ciekawe;) Alex, a obecnie? jak jest z sytuacją powyżej?
-=Alex=- - Sro 27 Cze, 2018

laska napisał/a:
Żołnierz podchodzi do egzaminu w ostatnim terminie (chodzi o czerwiec) i nie zostaje dopuszczony przez lekarza, który podbija karte przez konkurencjami. Co wtedy?
... podlega sprawdzianowi sprawności fizycznej w terminie ustalonym przez dowódcę jednostki wojskowej, nie później jednak niż do końca danego roku kalendarzowego.
Szwejk - Sro 27 Cze, 2018

Raczej nie, -=Alex=-. Moim zdaniem również tej sytuacji stare rozporządzenie, to z 2010 roku, nie przewidziało; nowe - i owszem (§ 3 ust. 2).

Jak widać, wyciągnięto wnioski i uwzględniono w nowym rozporządzeniu typowe przecież sytuacje, o których twórcy starego nie pomyśleli i przez osiem kolejnych lat (...Polki i Polacy ;) ) pomyśleć nie chcieli.

-=Alex=- - Sro 27 Cze, 2018

Szwejk, odpowiednio sporządzony harmonogram i da się wszystko. :)
Byle nie byłoby to nie przystąpienie nieusprawiedliwione. Podczepi się jakby co pod § 3.3 (obecne rozp.)

LBJ - Pią 13 Lip, 2018

Czy egzaminy sprawnościowe odbywają się w jakiejś ściśle określonej kolejności? Np. drążek/brzuszki/10 x 10/ bieg na 3 km? Czy w jakiejś innej kolejności?

Mam tu na myśli egzaminy w czasie kwalifikacji do zawodowej służby wojskowej.

Medyk_ŁZS - Pon 30 Lip, 2018

Dokładnie w takiej kolejności jaką podałeś (przynajmniej u mnie).
cygan - Czw 02 Sie, 2018

u mnie było tak-
10x10,podciąganie,3 km bez brzuszków z tym, że jeżeli czegoś nie zaliczyłeś to z automatu szykujesz się na poprawkę dopiero no i oczywiscie ocena 3 z czegokolwiek od razu obniza na 4 ogolny wynik :) Rozmwaialem juz z kilkoma osobami i mówią, że jednostki poodchodzily od brzuszkow :p ile w tym prawdy to nie wiem, bo chlopak w zmechach w Wawie mial wszystko czyli:
pompki, podciaganie, 10x10,brzuszki i 3km

Dziubson - Nie 05 Sie, 2018

Witam serdecznie... Mam pytanie co sie stanie z żołnierzem gdy w terminie zasadniczym tj. Czerwiec czekał do ostatniego terminu aby przystąpić do egzaminu i nie przystąpił udając się na zwolnienie lekarskie i powtarza taki sam "manewr" w czasie sesji egzaminacyjnej we wrześniu??
Od razu zaznaczam pytanie mnie nie dotyczy :cool:

mariuszkwachu - Nie 05 Sie, 2018

Nic.
Fidelis - Sro 09 Sty, 2019

Myślę że temat pasuje do założonego tematu.

Czy u Was w jednostkach przysłano wytyczne z Warszawy o realizacji biegu na 3000m w mundurach i z bronią oraz marszu na 10km ? Jeśli tak to czy jest wyszczególnione kto ma uczestniczyć w powyższych przedsięwzięciach. Podobno mają być realizowane co kwartał.
Moim zdaniem kolejne wymyślanie przedsięwzięć na siłę ... ale jak każą :efendi2:

beryl73 - Sro 09 Sty, 2019

Fidelis, 3000 zespołowo z bronią to już od ponad roku biegamy. Biega cały pododdział (kompania) w umundurowaniu z bronią etatową. Podstawą są zapisy zawarte w DU 731 z 2017 roku. Z Twojego wpisu wnoszę, że u Ciebie nie było to do tej pory realizowane. Pozdrawiam.
Fidelis - Sro 09 Sty, 2019

Dzięki beryl73 za odpowiedź.
Wiem że było bo sam biegałem ;) ale myślałem, że to jednorazowy "wyczyn". Ogólnie u mnie w jednostce marsz na 10km to jakieś dziwne przedsięwzięcie - narzucone tempo marszu, ludzie się pogubili, poobcierali :D jak za starych czasów zasadniczej służby.

Amfibia - Pią 25 Sty, 2019

Ja mam pytanie odnośnie pływania - nie wiem czy się przewinęło - można zaliczać pływanie stylem grzbietowym? Albo kraulem i troche na grzbiecie? Ostatnio mam kontuzje biodra, nie biegam jakiś czas i myślałem o basenie. W rozporządzeniu jest napisane "dowolnym sposobem", a nie "stylem dowolnym", więc wnosze że dowolny sposób to po prostu żeby nie dotknąć dna.

Słyszałem że np. panie zaliczają pływając żabką, więc chyba można jakkolwiek się chce?

dejw20 - Sob 26 Sty, 2019

Amfibia napisał/a:
Ja mam pytanie odnośnie pływania - nie wiem czy się przewinęło - można zaliczać pływanie stylem grzbietowym? Albo kraulem i troche na grzbiecie? Ostatnio mam kontuzje biodra, nie biegam jakiś czas i myślałem o basenie. W rozporządzeniu jest napisane "dowolnym sposobem", a nie "stylem dowolnym", więc wnosze że dowolny sposób to po prostu żeby nie dotknąć dna.

Słyszałem że np. panie zaliczają pływając żabką, więc chyba można jakkolwiek się chce?
f
Nie ma znaczenia jakim stylem pływackim to przepłyniesz.

Riczard - Nie 27 Sty, 2019

Ciekawe, czy w związku z wejściem nowych norm z WF powstanie nowa decyzja MON w sprawie WOSF? Bo na przykład ja w swojej grupie i kolumnie, na ocenę bardzo dobrą muszę zrobić o pięć więcej brzuszków niż na odznakę WOSF :roll:
-=Alex=- - Nie 27 Sty, 2019

Departament Wychowania i Promocji Obronności stanął na wysokości zadania. :lol:
maciejko - Nie 27 Sty, 2019

Wg informacji ze szmatławca to egzamin na WOSF jest w oddzielnym terminie - w październiku.

:gent:

-=Alex=- - Nie 27 Sty, 2019

Już widzę tłumy tych chętnych do zdawania na odznakę w innym terminie. :efendi2:
beryl73 - Nie 27 Sty, 2019

-=Alex=-, odpowiednia gratyfikację finansowa (a zdaje się, że jest przewidywana) może zdziałać cuda.
-=Alex=- - Nie 27 Sty, 2019

Jeżeli jest odpowiednia motywacja, to jest możliwe.
Sławoj SZKLANA - Nie 27 Sty, 2019

Spokojnie, Ci co mają zdać na WOSF i tak już zdali :cool:
maciejko - Nie 27 Sty, 2019

beryl73 napisał/a:
-=Alex=-, odpowiednia gratyfikację finansowa (a zdaje się, że jest przewidywana) może zdziałać cuda.


W artykule nie było nic o zachęcie finansowej. Może na szczeblu jednostek?

:gent:

beryl73 - Nie 27 Sty, 2019

Widziałem projekt dotyczący WOSF, tam była gratyfikacja finansowa. Kwestia otwartą jest jak ostatecznie to będzie wyglądało.
foxi - Nie 27 Sty, 2019

Po marzyć dobra żecz.
beryl73 - Nie 27 Sty, 2019

foxi napisał/a:
Po marzyć dobra żecz.


Boże widzisz i nie grzmisz...

Riczard - Nie 27 Sty, 2019

A może ktoś wrzucić ów artykuł lub podać numer wydania? Bo rozumiem, że chodzi o PZ?
franki - Czw 21 Mar, 2019

Czy możliwe jest zwolnienie z jednej konkurencji i obliczanie średniej z 3 ocen. Pytam, bo mam problem z barkiem i raczej nie powinienem robić ani pompek ani podciągania
Tytan w dresie. - Czw 21 Mar, 2019

Tak. Przy kategorii zdrowia Z/O.
-=Alex=- - Czw 21 Mar, 2019

franki napisał/a:
Czy możliwe jest zwolnienie z jednej konkurencji i obliczanie średniej z 3 ocen. Pytam, bo mam problem z barkiem i raczej nie powinienem robić ani pompek ani podciągania

Cytat:
3. Żołnierz zawodowy, który nie ukończył ćwiczenia lub nie przystąpił do ćwiczenia, uzyskuje za to ćwiczenie ocenę niedostateczną.
4. Warunkiem otrzymania oceny pozytywnej ze sprawdzianu sprawności fizycznej jest uzyskanie przez żołnierza zawodowego co najmniej trzech ocen pozytywnych ze zdawanych ćwiczeń bez względu na to, czy posiada on kategorię Z, czy kategorię Z/O.

Czyli
2 + pozostałe pozytywne (3, 3, 3) = średnia z ocen (2,75) = 3
Cytat:
3) średnia od 2,51 do 3,50 – ocena dostateczna;
4) średnia 2,50 i niższa – ocena niedostateczna.

Fidelis - Pon 25 Mar, 2019

Czy mając ocenę dostateczną z egzaminu z WF można mieć ocenę celującą lub bardzo dobrą z opinii służbowej :?:
Tytan w dresie. - Pon 25 Mar, 2019

Czysto teoretycznie tak, bo żaden przepis tego nie zabrania.
looker - Wto 26 Mar, 2019

Fidelis napisał/a:
Czy mając ocenę dostateczną z egzaminu z WF można mieć ocenę celującą lub bardzo dobrą z opinii służbowej :?:


Niestety - można. Jest to patologia ale zgodna z obowiazującymi przepisami.

i - Wto 26 Mar, 2019

Kiedyś, wykładowca powiedział mi:
Wolę zdolnych choć leniwych niż pracowitych a tępych.

Zapamiętałem te słowa. I nigdy się z taką opinią nie zgodzę.

Nie wszyscy, którzy mają 3 z WF zasługują na potępienie.

Do dziś staje mi przed oczami obraz kiedy na trasie biegu mijałem dwóch ludzi. Jeden trenował drugiego (ten drugi - z widoczną otyłością). Bardzo spodobało mi się to, że chłopak chce podnosić kondycję.

clementino - Wto 26 Mar, 2019

Można mieć zwolnienie lekarskie w danym roku z egzaminu z wf i wtym samym roku mieć 6 z opini i awans. Ocena 3 to jest normalna ocena. Nie wiem czemu ludzie czepiają sie oceny dostatecznej.
-=Alex=- - Wto 26 Mar, 2019

looker napisał/a:
Jest to patologia ale zgodna z obowiazującymi przepisami.
Dlaczego patologia ?
Wolałbym technika "złotą rączkę", informatyka "magika" ... niż technika, informatyka sportowca.

i - Wto 26 Mar, 2019

Masz rację. Jest to ocena pozytywna.

Osobiście, nigdy nie oblałbym żołnierza który się stara (choć może na razie mu jeszcze nie wychodzi). Cwaniaka, który ma wszystko w de... oblałbym bez skrupułów.

Jest wiosna. Czas moi mili na trening. Biegowy. Brzuszki i pompki zawsze można trenować w domu.

I żeby ktoś nie zrozumiał, iż bronię ludzi słabszych z WF gdyż pewnie też byłem słaby. Wychodziłem z piątką.

Staram się być obiektywny.

bond - Wto 26 Mar, 2019

To może trzeba ustalić nową siatkę ocen... skoro 3 to wg. niektórych "patologia". 3 to dostateczna.... albo niedostateczna. Nie wstydzę się że często miałem 4 lub 3 no i co z tego? Jestem gorszym żołnierzem? Czy właściwie byłem? To może samych maratończyków przyjąć?
Dla wyjaśnienia nadal biegam 3 x w tyg. po 7-10 km, choć nie mam egzaminu... :cool:

-=Alex=- - Wto 26 Mar, 2019

bond napisał/a:
To może trzeba ustalić nową siatkę ocen...
Ale po co jakieś oceny ? Już kiedyś pisałem "zdał"/"nie zdał".

Z tymi ocenami to już cuda-wianki były w wojsku. Wysyłanie na komisje, "wydymanie" żołnierzy na pieniądze (jak było płacone), piątka nie była równa piątce ...

bond - Wto 26 Mar, 2019

-=Alex=-, i Twój pomysł mi się podoba, skończyła by się "patologia"...
looker - Wto 26 Mar, 2019

i napisał/a:
Nie wszyscy, którzy mają 3 z WF zasługują na potępienie.

Wystawienie komuś 5 zamiast 6 z opinii służbowej to nie jest żadne potępienie.

clementino napisał/a:
Można mieć zwolnienie lekarskie w danym roku z egzaminu z wf i wtym samym roku mieć 6 z opini i awans.

Jeśli ktoś ma zwolnienie z wf to nie wystawia mu się oceny dostatecznej. Nie widzę związku.

-=Alex=- napisał/a:
looker napisał/a:
Jest to patologia ale zgodna z obowiazującymi przepisami.
Dlaczego patologia ?
Wolałbym technika "złotą rączkę", informatyka "magika" ... niż technika, informatyka sportowca.


To nie jest kwestia tego co kto by wolał. Chodzi o pewne standardy i minimum żołnierskiej przyzwoitości. Pamiętajmy, że po pierwsze jesteśmy żołnierzami. Dopiero w dalszej kolejności technikami, informatykami etc.
Osobiście nie uważam aby powinno się brać wzór z kogoś kto ma z wf pozytywną, ale jednak "3". To nie jest żołnierz wzorowy. Być może bardzo dobry, ale nie wzorowy. I nie powinno to być dla niego krzywdzące.

i - Sro 27 Mar, 2019

Czytam, że masz zdrowe podejście.

Z jednym tylko się nie zgodzę. Wpierwej byłem inżynierem a dopiero później - żołnierzem.

Kto chce to skorzysta z mojej rady: Zalecam takie myślenie. Na wojsku świat się nie kończy. Myślcie o przyszłości.

No i ... trenujcie żołnierze. Czas egzaminu się zbliża.

bond - Sro 27 Mar, 2019

looker, to w końcu patologia czy nie... Bo raz tak piszesz, potem inaczej...
looker - Sro 27 Mar, 2019

Postawienie komuś 6 z opiniowania służbowego w sytuacji gdy ma 3 z rocznego egzaminu z wf to wg mnie patologia. I nigdzie nie napisałem inaczej.
Grzegorz33 - Sro 27 Mar, 2019

looker, za które kryteria obniżyłbyś punktację w opinii z powodu oceny dostatecznej z WF?

P.S. Mówimy o żołnierzu, który wg Ciebie zasługuje na 100 punktów i tylko ten WF nie daje Ci spokoju ;)

-=Alex=- - Sro 27 Mar, 2019

Cytat:
Postawienie komuś 6 z opiniowania służbowego w sytuacji gdy ma 3 z rocznego egzaminu z wf to wg mnie patologia.
Ale jak mniemam, to wszystko tylko z Twojego moralnego punktu widzenia (?).
looker - Sro 27 Mar, 2019

Grzegorz33 napisał/a:
looker, za które kryteria obniżyłbyś punktację w opinii z powodu oceny dostatecznej z WF?


To zależy od konkretnego przypadku i przyczyn. Ale dla tak zobrazowania:
W zakresie wywiązywania się z zadań:
d) planowanie i organizacja pracy (jeśli narzeka, że nie ma czasu na wf)

W zakresie kompetencji i predyspozycji:
a) odpowiedzialność (świadome "olewanie" tematu sprawności)
b) determinacja w dążeniu do celu (brak samozaparcia w podjęciu/kontynuacji regularnych treningów)
f) stosowanie się do przepisów, norm i reguł (polecenie utrzymywania sprawności fizycznej zawarte w ustawie pragmatycznej)
g) rozwój własny i podnoszenie kwalifikacji (tu nie potrzeba komentarza)
i) kultura osobista i dbałość o wygląd zewnętrzny (jeśli to zaniedbany żołnierz "z brzuchem")

poza tym, par. 8.2 rozp. MON w sprawie opiniowania żołnierzy zawodowych stanowi:
Cytat:
Przy wystawianiu ogólnej oceny opiniowanemu, który uzyskał co najmniej 50 punktów, uwzględnia się ocenę ze sprawdzianu sprawności fizycznej aktualną w dniu sporządzania opinii

Co prawda autor rozporządzenia nie doprecyzował w jaki sposób mam uwzględnić tę ocenę z wf ale domyślam się, że "trójka" raczej nie podnosi ogólnej oceny z opinii, zwłaszcza na poziom 6.

Narzędzia jak widać są. Należy tylko uczciwie opiniować a nie udawać, że nie widzimy problemu czy też szukać karkołomnych wytłumaczeń, że "na moim stanowisku to nie potrzeba".

Grzegorz33 napisał/a:
P.S. Mówimy o żołnierzu, który wg Ciebie zasługuje na 100 punktów i tylko ten WF nie daje Ci spokoju ;)

To już Ty napisałeś :cool: Wiem co oznacza kursywa ale chciałbym podkreślić, że to nie moje słowa.

SILOWIEC - Sro 27 Mar, 2019

Nam w wojsku nie potrzeba sportowców. Potrzeba nam fachowców i specjalistów. Po co komu dzisiaj wf. A u nas na SILU to już wogóle nie wiem po co wf. My jesteśmy wysokimi specjalistami i bylismy na różnych kursach. Wiemy gdzie leży 13tka i 17tka i to nam wystarczy.
Grzegorz33 - Sro 27 Mar, 2019

looker, nie przekonałeś mnie. Wszystko do podważenia:
Cytat:
d) planowanie i organizacja pracy (jeśli narzeka, że nie ma czasu na wf)

Nie narzeka, jest na każdych zajęciach.
Cytat:
a) odpowiedzialność (świadome "olewanie" tematu sprawności)

Jak wyżej.
Cytat:
b) determinacja w dążeniu do celu (brak samozaparcia w podjęciu/kontynuacji regularnych treningów)

Jak wyżej + dodatkowo chodzi na siłownię 2 razy w tygodniu, wyciska ... 20 kg, stara się chudzinka :D
Cytat:
f) stosowanie się do przepisów, norm i reguł (polecenie utrzymywania sprawności fizycznej zawarte w ustawie pragmatycznej)

Jak najbardziej stara się je wypełnić, robi wszystko jak wyżej.
Cytat:
g) rozwój własny i podnoszenie kwalifikacji (tu nie potrzeba komentarza)

Właśnie, że potrzeba. Ten punkt można (co też jest nadużyciem) rozpatrywać w odniesieniu do WF tylko w przypadku żołnierzy z zespołów sportowych, ponieważ dla nich zajęcia z wychowania fizycznego można postrzegać jako rozwój własny i podnoszenie kwalifikacji.
Cytat:
i) kultura osobista i dbałość o wygląd zewnętrzny (jeśli to zaniedbany żołnierz "z brzuchem")

Szczuplutki chłopaczek, w pięknym mundurku. :lol:
Cytat:
Co prawda autor rozporządzenia nie doprecyzował w jaki sposób mam uwzględnić tę ocenę z wf ale domyślam się, że "trójka" raczej nie podnosi ogólnej oceny z opinii, zwłaszcza na poziom 6.

Jeśli autor nie doprecyzował, to nie możemy stosować wykładni przepisów na niekorzyść żołnierza.

Ciężko by Ci było w powyższym przypadku odnieść się na piśmie do odwołania, jeśli jedynym kryterium przy obniżeniu oceny stanowiłaby ocena z WF i chciałbyś to udowodnić.
Oczywiście wiem, że wtedy wyciągnąłbyś inne "działa", ale mi chodzi o tylko o Twoje stwierdzenie:
Cytat:
Postawienie komuś 6 z opiniowania służbowego w sytuacji gdy ma 3 z rocznego egzaminu z wf to wg mnie patologia.
:gent:
-=Alex=- - Sro 27 Mar, 2019

looker napisał/a:
poza tym, par. 8.2 rozp. MON w sprawie opiniowania żołnierzy zawodowych
Nie poza tym, tylko jest to jedyny zapis w rozporządzeniu (nie licząc arkusza opinii), który wspomina cokolwiek o ocenie ze szkolenia fizycznego.
looker napisał/a:
Należy tylko uczciwie opiniować a nie udawać, że nie widzimy problemu czy też szukać karkołomnych wytłumaczeń, że "na moim stanowisku to nie potrzeba".
Czego nie potrzeba ? Bo nie dyskutujemy o tym czy czegoś trzeba czy nie potrzeba.
looker napisał/a:
Co prawda autor rozporządzenia nie doprecyzował w jaki sposób mam uwzględnić tę ocenę z wf ale domyślam się, że "trójka" raczej nie podnosi ogólnej oceny z opinii, zwłaszcza na poziom 6.
No ja domyślam się, że ocena z "wf" nie ma lub nie musi mieć większego wpływu na ogólną ocenę z opiniowania. I każdy opiniujący uwzględni tą ocenę indywidualnie w zakresie jak jest ona istotna.
looker napisał/a:
W zakresie wywiązywania się z zadań:
d) planowanie i organizacja pracy (jeśli narzeka, że nie ma czasu na wf)

W zakresie kompetencji i predyspozycji:
a) odpowiedzialność (świadome "olewanie" tematu sprawności)
(...)

Dlaczego wybrałeś tylko kilka. Przecież spokojnie można "zinterpretować" wszystkie podpunkty.
a) jakość i terminowość wykonywania obowiązków lub zadań, (terminowo uczestniczy w zajęciach ze szkolenia fizycznego)
b) dyspozycyjność, (na każde zawołanie kolegów idzie haratać w gałę lub pograć w siatkę)
c) samodzielność i inicjatywa, (samodzielnie w czasie wolnym w domu robi pompki)
itd itd.

Kiedyś był jakiś facet co mówił coś o znajdowaniu paragrafów na ludzi. Twoje interpretacje wyglądają podobnie.

Doczytaj dokładnie
Cytat:
§ 5. W ramach opiniowania służbowego opiniujący ocenia:
1) wywiązywanie się opiniowanego z obowiązków służbowych na stanowisku służbowym

Doczytaj definicję stanowiska służbowego. W KOSS jest coś nt. 5 ?
Do rozliczania efektów z egzaminu ze szkolenia fizycznego są odpowiednie zapisy w ustawie, a nie opiniowanie. Gdyby tak nie było, to nie zostałoby to skwitowane jednym zdaniem (które przytoczyłeś par. 8.2) z którego nic nie wynika. Tylko byłoby to jasno określone, jaka może być opinia ogólna, jaki ma wpływ, biorąc pod uwagę ocenę z egzaminu ze szkolenia fizycznego.

Nie każdy żołnierz musi skakać na spadochronie, kierować czołgiem, transporterem ... Tak samo jak nie każdy żołnierz musi gotować posiłki, remontować pojazdy ...

Najpierw weźmy się za wyprostowanie tych egzaminów z "wf", a później będziemy mogli "osądzać" ludzi opiniowaniem i "dopisywać" im do stanowisk 5 z egzaminu ze szkolenia fizycznego.

Jaką siłę sprawdzamy np. podciąganiem na drążku ?
- żołnierz silny jak byk, że uderzeniem pięści może zabić. Codziennie "siłka" - ilość podciągnięć 0 (zero)
- żołnierz wyglądający jakby z rok prowadził głodówkę - "robi z drążkiem" co chce.

I tak na koniec humorystycznie.
Każdy niech ocenia swojego podwładnego w zakresie oceny ze szkolenia fizycznego jak uważa. Jeden jest zadowolony bo podwładny nie zawala terminów, ma wszystko zrobione, nikt nie ma uwag do jego roboty, kontrole na 5..., a drugi się cieszy bo na podwładnego, który szybko biega po fajki do sklepu.

[ Dodano: Sro 27 Mar, 2019 ]
Nie widziałem co napisałeś Grzegorz33, ale widzę, że mamy podobne spostrzeżenia.

looker - Sro 27 Mar, 2019

Grzegorz33 napisał/a:
looker, nie przekonałeś mnie.

Trudno. Jakoś będę z tym musiał żyć. Lepsze to niż udawanie, że "ledwo-co-sprawny" fizycznie żołnierz jest OK.

SILOWIEC - Sro 27 Mar, 2019

Dożyliśmy czasów kiedy chłopcy w mundurach mianujący się żołnierzami, usilnie próbują udowadniać, że żołnierz z 6 z opinii w ogóle nie powinien być sprawny fizycznie. Nie powinien też umieć strzelać, wystarczy, że uczestniczy w szkoleniu ogniowym. Nie powinien też zać regulaminu, wystarczy, że uczestniczy w zajęciach z regulaminów. Nie powinien też być za bardzo wykształcony, wystarczy, że uczestniczy w reszcie zajęć prowadzonych przez instruktorów. W gruncie rzeczy dajmy 6 wszystkim, którzy przychodzą po prostu rano do roboty.

Wzorowi żołnierze.

i - Sro 27 Mar, 2019

Nie obrażaj nick'em SILowców. Z Ciebie taki SIL'owiec jak z koziej d... trąba.

Zwolnij się. Przynosisz tylko wstyd.

looker - Sro 27 Mar, 2019

Panowie, nie przekonacie mnie, że dobre lub bardzo dobre wykonywanie obowiązków na stanowisku służbowym stoi w sprzeczności z jednoczesnym zaliczaniem wf-u na co najmniej 4. Próżne wasze karkołomne wysiłki. Nie służę w armii od wczoraj i nie takie wytłumaczenia słyszałem, żeby czegoś nie zrobić.

A idąc tokiem Waszych rozważań, to skoro tak łatwo przychodzi Wam przyjęcie, że ktoś ma 6 z opinii, napiszcie mi proszę, jak prostemu żołnierzowi, kiedy mam dać te "znacznie przewyższa wymagania" np. w obszarze dyspozycyjności czy stosowania się do przepisów, norm i reguł lub innych :?:
Podajcie jakieś obrazowe przykłady proszę. Bo jak dla mnie ktoś kto dobrze wszystko robi, na czas, nie podpada, to DOBRY żołnierz. Ma 4. Ten co wykracza ze swoją inicjatywą ponad to, robi coś więcej z korzyścią dla JW zasługuje na coś więcej niż 4 czyli 5.
Ale komu dalibyście 6 i to w takiej ilości składowych, żeby ogólna też taka wyszła ?

SILOWIEC - Sro 27 Mar, 2019

i napisał/a:
Nie obrażaj nick'em SILowców. Z Ciebie taki SIL'owiec jak z koziej d... trąba.

Zwolnij się. Przynosisz tylko wstyd.


Póki co przynoszę sobie i swojej jednostce trochę pucharów i medali. A Ty co przynosiłeś ? Klucze i kombinerki ?

i - Sro 27 Mar, 2019

Stawiasz trudne pytania. I oczekujesz generalnej odpowiedzi?
Każdy przypadek jest indywidualny.

matlos - Sro 27 Mar, 2019

A tak w drugą stronę ;) Czy są jakieś nowe wytyczne odnośnie uzyskiwania WOSF?
-=Alex=- - Sro 27 Mar, 2019

looker napisał/a:
Ale komu dalibyście 6 i to w takiej ilości składowych, żeby ogólna też taka wyszła ?
Szczerze ? Nikomu ze swoich podwładnych. Bo to wynika z logiki i wielu innych rzeczy nie związanych z opiniowaniem.

"Znacznie przewyższa wymagania" - to co taki żołnierz robi jeszcze na tym stanowisku, w tej jednostce, dlaczego nie jest jeszcze generałem. On się po prostu marnuje w wojsku.
"Przewyższa wymagania" - to powinno być ostatnie kryterium.

Ale nigdy nie kierowałbym się oceną z wf aby obniżyć komuś ocenę z opiniowania.
Dostał "3", ocena pozytywna tak samo jak i "5".

SILOWIEC - Sro 27 Mar, 2019

-=Alex=- napisał/a:
Ale nigdy nie kierowałbym się oceną z wf aby obniżyć komuś ocenę z opiniowania.
Dostał "3", ocena pozytywna tak samo jak i "5".


Ocena z opinii 3 to też ocena pozytywna. Tak samo jak i 5.

-=Alex=- - Sro 27 Mar, 2019

matlos napisał/a:
A tak w drugą stronę ;) Czy są jakieś nowe wytyczne odnośnie uzyskiwania WOSF?
Są z 2012 roku.
A ja zadam inne pytanie czy jest coroczna weryfikacja tych odznak ? :lol:

Tytan w dresie. - Sro 27 Mar, 2019

looker napisał/a:
Grzegorz33 napisał/a:
looker, nie przekonałeś mnie.

Trudno. Jakoś będę z tym musiał żyć. Lepsze to niż udawanie, że "ledwo-co-sprawny" fizycznie żołnierz jest OK.

Ledwo sprawny, ale dostatecznie sprawny.

matlos - Sro 27 Mar, 2019

-=Alex=-, pytam bo już słyszałem wiele nowych propozycji rodem z palarni. Jedne z nich to: dodatkowo basen 50m na czas, dodatek motywacyjny za WOSF (jednorazowo lub co miesiąc do uposażenia) i to, że egzaminy będą w inmych terminach niż maj-czerwiec.
Być może powstał projekt odnośnie uzyskiwania WOSF?

Co do weryfikacji to mogę tylko na swoim przykładzie powiedzieć, że co roku zdaje normy z najwyższej grupy. Domyślam się, że pytasz o osoby, które kiedyś zdały na odznakę i do dziś mimo nie zdanych kolejnych egzaminów noszą ją przypietą do munduru :lol: Tak, są tacy :)

Tytan w dresie. - Sro 27 Mar, 2019

Jest ich bardzo dużo. Noszą odznaki zdobyte kilkadziesiąt lat wcześniej, w szkołach wojskowych.
looker - Sro 27 Mar, 2019

matlos napisał/a:
Domyślam się, że pytasz o osoby, które kiedyś zdały na odznakę i do dziś mimo nie zdanych kolejnych egzaminów noszą ją przypietą do munduru :lol: Tak, są tacy :)

I to całkiem sporo. Zakładam, ze nie chcą mieć dziury w mundurze po jej ew. zdjęciu.

-=Alex=- - Sro 27 Mar, 2019

matlos napisał/a:
dodatek motywacyjny za WOSF (jednorazowo lub co miesiąc do uposażenia)
Pozytywne rozwiązanie, które rozwiązałoby także inne kwestie. Tylko obawiam się, że mogłoby się to skończyć jak "płatne 5".

Tak, miałem na myśli osoby, które uzyskały odznakę w okresie "jak były piękne i młode" i noszą do chwili obecnej, a ocena tego nie potwierdza.

Bełcik - Sro 27 Mar, 2019

looker napisał/a:

jak prostemu żołnierzowi, kiedy mam dać te "znacznie przewyższa wymagania" np. w obszarze dyspozycyjności czy stosowania się do przepisów, norm i reguł lub innych :?:

To oczywiste w obszarze dyspozycyjność należy w ten sposób uhonorować żołnierza który sam wychodzi z inicjatywą zrobienia czegoś dyspozycyjnego np. napisze konspekt za przełożonego, wypełni dzienniczek, skoczy po fajki do kantyny, zmieni koła z letnich na zimowe itp. zaznaczając że aby zasłużyć na maxa to on winien wyjść z inicjatywą wykonania tych czynności. Natomiast w obszarze stosowanie się do przepisów norm i reguł znacznie przewyższa wymagania żołnierz który sam stosuje się do wszystkiego a dodatkowo każde, bez wyjątków, naruszenie przepisów, norm i reguł przez innych żołnierzy o którym wie znajduje odzwierciedlenie na kartce A4 z centralnie umieszczonym pogrubionym słowem MELDUNEK.

aquirre - Sro 27 Mar, 2019

Paradoksalnie, w wojsku ocena "dobra" wcale nie jest dobra ;)
-=Alex=- - Sro 27 Mar, 2019

Bełcik, w zakresie dyspozycyjności to się mylisz. Jest to żołnierz, który własnej inicjatywy nocuje w kancelarii lub na stanowisku służby, aby być dyspozycyjny o każdej godzinie dnia i nocy. ;)

Widzicie jakie cuda-wianki wychodzą jak się bliżej temu kryterium przyjrzeć.
Ktoś wyszedł z założenia, że ktoś jest dobry, ktoś może być lepszy i ktoś najlepszy. Ale to nie przekłada się na ocenę w pewnych zagadnieniach.

aquirre, w opiniowaniu, właśnie tak jak napisałeś.

thikim - Czw 28 Mar, 2019

Cytat:
a dodatkowo każde, bez wyjątków, naruszenie przepisów, norm i reguł przez innych żołnierzy o którym wie znajduje odzwierciedlenie na kartce A4 z centralnie umieszczonym pogrubionym słowem MELDUNEK.

Nie da rady bo musiał by wszystkich swoich przełożonych też podpier... a to oznacza że ocena z opiniowania nie przekroczyłaby 4.

Bełcik - Czw 28 Mar, 2019

thikim, ależ przecież zakładamy że przełożony sumiennie, z należytą dbałością ocenia podwładnego więc powinien docenić tą ponadprzeciętność ;)
apollo - Sob 13 Kwi, 2019

Czym grozi nie zaliczenie egzaminu WF ? Pierwszy kontrakt, przed rozpoczęciem służby zawodowej, w cywilu nabawiłem się kontuzji, co wykluczyło mnie z fizycznej aktywności. A egzamin tuż tuż... oczywiście wszystko jest kwestią czasu, wcześniej bez problemu zaliczyłbym na 5. Czy mogą mnie wywalić z jednostki ?
bodzio1973 - Sob 13 Kwi, 2019

Weź zwolnienie lekarskie z WF na okres w czasie którego zdawany jest roczny sprawdzian (chyba do końca października) chyba że zwolnienie na 3-4 miesiące pozwoli Ci ćwiczyć i zdać w późniejszym terminie to nie bierz na tak długo. Przełożeni na pewno nie mają podstaw do zwolnienia jeśli żołnierz jest usprawiedliwiony, a w tym przypadku gdy masz zwolnienie tak jest . Pozdrawiam. :gent:
-=Alex=- - Sob 13 Kwi, 2019

apollo napisał/a:
Czym grozi nie zaliczenie egzaminu WF ?
Nie podpisanie kolejnego kontraktu czyli zwolnienie do cywila.
Cytat:
Art. 15.3. Warunkiem zawarcia kolejnego kontraktu z żołnierzem jest posiadanie przez niego ogólnej oceny co najmniej dobrej w ostatniej opinii służbowej.

Tylko nie wiem jak u Ciebie to czasowo wygląda.

Groxe - Pon 15 Kwi, 2019

Czy żołnierz w roku wstąpienia do służby zobowiązany jest do przystąpienia do testu z WF? Powiedzmy przechodziłem kwalifikacje w 2018r dokładnie wrzesień, a wstępuje do służby w czerwcu/lipcu 2019r. Czy w 2019r tez będę zdawał WF ?
artur7314 - Pon 15 Kwi, 2019

Jeżeli zostaniesz zatrudniony do 30 czerwca to tak, jak później to dopiero w przyszłym roku
laska - Pon 13 Maj, 2019

Czy to prawda że zwolnienie z egzaminu trzeba mieć z wyprzedzeniem, czyli od 1 maja do 30 czerwca?
granatowy - Pon 13 Maj, 2019

artur7314 napisał/a:
Jeżeli zostaniesz zatrudniony do 30 czerwca to tak, jak później to dopiero w przyszłym roku


U mnie Ci co przyszli w sierpniu musieli zdawać w październiku.

Tytan w dresie. - Pon 13 Maj, 2019

laska napisał/a:
Czy to prawda że zwolnienie z egzaminu trzeba mieć z wyprzedzeniem, czyli od 1 maja do 30 czerwca?

Od pierwszego terminu w którym komisja rozpoczęła egzaminy.

laska - Pon 13 Maj, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
laska napisał/a:
Czy to prawda że zwolnienie z egzaminu trzeba mieć z wyprzedzeniem, czyli od 1 maja do 30 czerwca?

Od pierwszego terminu w którym komisja rozpoczęła egzaminy.


Czyli jeżeli termin kompanijny, że tak powiem jest powiedzmy 15 maja, egzaminy rozpoczęły się 5 maja, a 12 maja dostaje zwolnienie z wykonywania wysiłku fizycznego to jak to rozumieć? W okresie zaliczania wfu, muszę przewidzieć co się stanie? Po kilkunastu latach już chyba mało rozumiem...

Tytan w dresie. - Wto 14 Maj, 2019

Mogą się przyczepić, że nie podszedłeś 5 maja. Tak jest u mnie i nikogo nie obchodzi, że nie mogłeś przewidzieć choroby.
Silmeor - Wto 14 Maj, 2019

laska, najwyżej podejdziesz do poprawki we wrześniu. W akta idzie ta lepsza ocena.
laska - Wto 14 Maj, 2019

Wiesz jak dla mnie to ja mogę podejść według mnie to ja dobrze się czuje tylko w razie "WU" doczepia się, że podszedłem do wfu na zwolnieniu lekarskim. Nie rozumiem tego.
Silmeor - Wto 14 Maj, 2019

Lekarz nie da Ci zgody jeśli jesteś na L4. Nikt nie będzie ryzykował, że coś Ci się stanie.
laska - Wto 14 Maj, 2019

No dobrze ale jak to będzie liczone? Jako zwolniony?
the naturat - Wto 14 Maj, 2019

laska, Nie ma możliwości zaliczenia egzaminu z wf podczas zwolnienia lekarskiego!
Jeśli w czasie wyznaczonego terminu (dla danego pododdziału) przebywasz na zwolnieniu lekarskim (bądź lekarz zwolnił Ciebie z wf) to po prostu zdajesz go po ustaniu przyczyn uniemożliwiających przystąpienie do niego (zakończenie okresu zwolnienia) bądź w dodatkowym terminie od września (jeśli zwolnienie trwa do 30 czerwca). Nikt nie będzie Cię rozliczał za sytuację, że np. wyznaczono dla Twojego pododdziału terminy 20 maja i 10 czerwca i np. 18 maja otrzymasz zwolnienie do 30 czerwca. To nie Twoja wina, że nie zadziałała Ci szklana kula i nie przewidziałeś na początku maja że 18 doznasz kontuzji/urazu lub zachorujesz. Ty wykonujesz polecenie/rozkaz przełożonych i powinieneś podejść do egzaminu we wskazanym przez przełożonego terminie (tutaj np. 20.05 lub 10.06 - gorzej, jeśli nie przystępujesz w wyznaczonym/wyznaczonych terminie/terminach, a potem chorujesz - wtedy uznaje się, że do egzaminu nie przystąpiłeś). To ze względu na takie sytuacje losowe wyznacza się dodatkowe terminy we wrześniu. W takim przypadku będziesz miał wpisane: zwolnienie lekarskie w dniach od - do lub niezdolny do przystąpienia do egzaminu z wf w dniu.
Oczywiście podejście do egzaminu z wf to jest Twój obowiązek i w przypadku braku przeciwwskazań lekarskich powinieneś do egzaminu przystąpić we wskazanym terminie.

laska - Wto 14 Maj, 2019

Dziękuję panowie. Już rozumiem.
Honker - Sro 15 Maj, 2019

Orientuje się ktoś czy w tym roku przeszedł zapis o możliwości poprawienia każdej oceny z wf nie tylko dwój w miesiącu wrześniu. Szukam również zapisu ustawy który mówi o tym iż 3000 m jest obowiązkowe a nie ukończenie skutkuje ogólną ocena z egzaminu rocznego nie większa jak trzy.
Bimbaj - Sro 15 Maj, 2019

Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 2 marca 2018 r. w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych.
-=Alex=- - Sro 15 Maj, 2019

Honker napisał/a:
Szukam również zapisu ustawy który mówi o tym iż 3000 m jest obowiązkowe a nie ukończenie skutkuje ogólną ocena z egzaminu rocznego nie większa jak trzy.

Cytat:
§ 11.2. W przypadku uzyskania oceny niedostatecznej z wytrzymałości marszobiegowej na 3000 m lub pływania w czasie 12 minut żołnierz otrzymuje indywidualną ocenę ze sprawdzianu nie wyższą niż dostateczna.
3. Żołnierz zawodowy, który nie ukończył ćwiczenia lub nie przystąpił do ćwiczenia, uzyskuje za to ćwiczenie ocenę niedostateczną.
4. Warunkiem otrzymania oceny pozytywnej ze sprawdzianu sprawności fizycznej jest uzyskanie przez żołnierza zawodowego co najmniej trzech ocen pozytywnych ze zdawanych ćwiczeń bez względu na to, czy posiada on kategorię Z, czy kategorię Z/O.

elczapo12 - Czw 16 Maj, 2019

Wiadomo już coś jak w tym roku z WOSF? Jakieś świeże info? ;)
KTO - Sro 19 Cze, 2019

https://portal-mundurowy.pl/index.php/art/item/9812-nowe-wymagania-na-wojskowa-odznake-sprawnosci-fizycznej-wosf
-=Alex=- - Sro 19 Cze, 2019

Przynajmniej poprawili
Cytat:
16.Odznakę nosi się na prawej kieszeni munduru, zgodnie z zasadami noszenia odznak określonymi w odrębnych przepisach.


Link do decyzji
http://www.dz.urz.mon.gov...._Nr_89-sig.pdf

windom - Sro 19 Cze, 2019

Czyli jak w maju zdałem na 5,0 wg norm na wosf to i tak muszę jeszcze raz zdawać w IV kwartale ;) . To dbanie o morale i wyprowadzanie z tzw strefy komfortu?
agwit - Sro 19 Cze, 2019

Windom, możesz nawet trzy razy sprawdzać się na W-Fie. W sesji obecnej, potem na jesień gdyby nie poszło w pierwszym terminie no i po sesjach na odznakę. Ja tam jestem aktywny sportowo cały rok, więc egzamin to jak bułka z masłem czego szczerzę życzę.
-=Alex=- - Sro 19 Cze, 2019

windom,
Cytat:
Wojskowa Odznaka Sprawności Fizycznej, zwana dalej „WOSF”, ma na celu propagowanie sprawności fizycznej wśród żołnierzy, utrzymanie najwyższego w najdłuższym okresie poziomu sprawności fizycznej, promowanie zdrowego stylu życia i uhonorowanie najsprawniejszych żołnierzy.

Więc nie rozumiem Twoich pretensji. ;)

Odnoszę wrażenie, że gdzieś to (co zacytowałem) lub coś podobnego słyszałem.

maciejko - Sro 19 Cze, 2019

Dziwię się zdziwionym. O tym, że egzamin na odznakę będzie w osobnym terminie na jesieni było wiadomo w jednostkach co najmniej od kwietnia.
:gent:

windom - Sro 19 Cze, 2019

Jakie pretensje, ja nie mam z tym problemu. Nie lubię jednak jak w trakcie gry zmienia się zasady a to powoli staje się normą. Czy można było w kwietniu ogłosić że będą zmiany?
Chyba, że do końca nie mogli się zdecydować czy dać kasę za wosf.

[ Dodano: Sro 19 Cze, 2019 ]
Okazuje się, że nie we wszystkich było wiadomo.

Tytan w dresie. - Czw 20 Cze, 2019

Ta odznaka nic nie znaczy, dopóki noszą ją bezkarnie brzuchaci pułkownicy, którzy zdobyli ją jako podchorążowie 30 lat temu.
Silmeor - Czw 20 Cze, 2019

maciejko napisał/a:
Dziwię się zdziwionym. O tym, że egzamin na odznakę będzie w osobnym terminie na jesieni było wiadomo w jednostkach co najmniej od kwietnia.
:gent:

Zdawałem WF przedwczoraj czyli 18.06. Kto chciał mógł podchodzić do WOSF na starych zasadach. Nikt się nawet nie zająknął o tym, że mają byc nowe wprowadzone.

matlos - Czw 20 Cze, 2019

Trzeba się wziąć za pływanie
maciejko - Czw 20 Cze, 2019

Silmeor napisał/a:
maciejko napisał/a:
Dziwię się zdziwionym. O tym, że egzamin na odznakę będzie w osobnym terminie na jesieni było wiadomo w jednostkach co najmniej od kwietnia.
:gent:

Zdawałem WF przedwczoraj czyli 18.06. Kto chciał mógł podchodzić do WOSF na starych zasadach. Nikt się nawet nie zająknął o tym, że mają byc nowe wprowadzone.


To macie niedouczonych instruktorów wf. Gdzie się takie sieroty uchowały? Takie zaliczenie odznaki nie powinno być brane pod uwagę. Było przecież mówione na odprawie wf-manów przed rozpoczęciem egzaminów.
:gent:

-=Alex=- - Czw 20 Cze, 2019

maciejko napisał/a:
Takie zaliczenie odznaki nie powinno być brane pod uwagę.
Dokładnie. Z dokumentów wynika, że "odznaka jest nieważna".
Bełcik - Czw 20 Cze, 2019

-=Alex=-, tak samo nieważna jak ta u "pułkowników" zdobyta w czasach gdy byli podchorążymi, z tym że ta nieważnie zdobyta w tym roku przynajmniej dobrze świadczy o Tych którzy będą ją "bezprawnie" nosić.
wieczne500 - Czw 20 Cze, 2019

Odznaka nabyta na starych zasadach jest ważna (zasada praw nabytych.)
-=Alex=- - Czw 20 Cze, 2019

wieczne500, o jakiej "zasadzie praw nabytych" piszesz ?
Tytan w dresie. - Czw 20 Cze, 2019

wieczne500 napisał/a:
Odznaka nabyta na starych zasadach jest ważna (zasada praw nabytych.)

Tak? A ja zdobyłem ( nie nabyłem) kiedyś odznakę specjalisty II klasy. Mogę ją nosić? ;)

-=Alex=- - Czw 20 Cze, 2019

wieczne500, pewnie nie doczytał tego
Cytat:
7. Uprawnienie do posiadania „Wojskowej Odznaki Sprawności Fizycznej” ulega zawieszeniu, jeżeli podczas kolejnego sprawdzianu (zaliczenia roku studiów) żołnierz nie wykaże się sprawnością fizyczną wymaganą do zdobycia WOSF w danej grupie wiekowej.

wieczne500 - Pią 21 Cze, 2019

Chodzi mi o tych który nabyli odznaki dożywotnio na starych zasadach. Czy jest jakiś przepis który ich odznaki pozbawia?
matlos - Pią 21 Cze, 2019

Szkoda, że nie idzie za tym żadna nagroda mimo, że był taki pomysł aby wypłacać jedną konkretną kwotę lub w formie dodatku za zdanie egzaminu WOSF.
Tytan w dresie. - Pią 21 Cze, 2019

wieczne500 napisał/a:
Chodzi mi o tych który nabyli odznaki dożywotnio na starych zasadach. Czy jest jakiś przepis który ich odznaki pozbawia?

Jest nowy wzór odznaki i stary wzór wyszedł z użytku. Ale nie wszyscy tego przestrzegają.

Roman-5000 - Pią 21 Cze, 2019

wieczne500 napisał/a:
Chodzi mi o tych który nabyli odznaki dożywotnio na starych zasadach. Czy jest jakiś przepis który ich odznaki pozbawia?


Jakie stare zasady masz na myśli? Ustawę z 2012?
Zgodnie z aktualnie obowiązującą decyzją MON Nr 89/MON z dnia 14 czerwca 2019 r.
w sprawie wprowadzenia Wojskowej Odznaki Sprawności Fizycznej:
Cytat:
Na podstawie art. 2 pkt 1 i 9 ustawy z dnia 14 grudnia 1995 r. o urzędzie Ministra
§ 4. Traci moc decyzja Nr 260/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 3 września 2012 r.
w sprawie wprowadzenia Wojskowej Odznaki Sprawności Fizycznej (Dz. Urz. Min. Obr.
Nar. poz. 340).


[ Dodano: Pią 21 Cze, 2019 ]
Tytan w dresie. napisał/a:
wieczne500 napisał/a:
Chodzi mi o tych który nabyli odznaki dożywotnio na starych zasadach. Czy jest jakiś przepis który ich odznaki pozbawia?

Jest nowy wzór odznaki i stary wzór wyszedł z użytku. Ale nie wszyscy tego przestrzegają.


Ponadto, zgodnie załącznikiem nr 3 do decyzji Nr 260/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 03.09.2012 r. (poz. 340) Odznakę WOSF należało nosić na lewej kieszeni.
Cytat:
6. Odznakę nosi się na lewej kieszeni munduru wojskowego, zgodnie z zasadami
noszenia odznak określonymi w przepisach ubiorczych żołnierzy Sił Zbrojnych
Rzeczypospolitej Polskiej.


Natomiast zgodnie z aktualnie obowiązującym rozporządzeniem na prawej kieszeni.
Załącznik nr 3 do decyzji Nr 89/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 14 czerwca 2019 r. (poz. 115) mówi:
Cytat:
16. Odznakę nosi się na prawej kieszeni munduru, zgodnie z zasadami noszenia odznak
określonymi w odrębnych przepisach
.
-=Alex=- - Pią 21 Cze, 2019

wieczne500, teraz rozumiem. Chodzi Tobie o odznakę, a nie prawo do noszenia.

Niby jest zapis
Cytat:
1. Wprowadza się Wojskową Odznakę Sprawności Fizycznej, zwaną dalej
„odznaką”.
2. Zatwierdza się :
1) wzór odznaki, stanowiący załączniki Nr 1 do decyzji;
2) wzór legitymacji odznaki, stanowiący załącznik Nr 2 do decyzji.
Ale nie ma zapisu że stary wzór jest nieważny, że należy wymienić itp. Może to tak samo jak z absolwentkami. Nosi się stare wzory - "spławiki", ale niektórzy wymieniają sobie na nowy wzór.

matlos napisał/a:
Szkoda, że nie idzie za tym żadna nagroda mimo, że był taki pomysł aby wypłacać jedną konkretną kwotę lub w formie dodatku za zdanie egzaminu WOSF.
Jestem za. :gent:
Roman-5000 - Pią 21 Cze, 2019

Zapis z 2012r. noszenia odznaki WOSF na prawej kieszeni byłjjak dla mnie co najmniej dziwny i sprzeczny z innymi regulacjami
-=Alex=- - Pią 21 Cze, 2019

Roman-5000, lewej kieszeni.
Roman-5000 - Pią 21 Cze, 2019

Racja. Mój błąd.
Riczard - Sob 22 Cze, 2019

matlos napisał/a:
Trzeba się wziąć za pływanie



A ja muszę się nauczyć pływać :cry:

Rezerwista92 - Wto 03 Wrz, 2019

Witam jak długo jest ważna ocena z egzaminu z wf?
Pół roku czy rok?
Mianowicie mam zaświadczenie o zdanym egzaminie i chce je pokazać.

zadzwonili do mnie że mam się stawić na kwalifikacje do zawodowej i na bank nie zdam biegania (mam tylko miesiąc na przegotowanie się do egzaminu, a w miesiąc się nie da)

Jestem sportowcem, trenuje sztuki walki, zawody itp ale z tym nagłym przygotowaniem się w miesiąc to nie da rady. Poza bieganiem oczywiście wszystko zaliczę na 5 v

szeregowy rownolegly - Wto 03 Wrz, 2019

rok
Rezerwista92 - Wto 03 Wrz, 2019

A jak to się ma do egzaminu na starych zasadach? Też akceptują??
matlos - Wto 03 Wrz, 2019

Masz aż miesiąc czasu na przygotowanie się do biegu. Jeżeli uważasz się za wysportowanego człowieka to zdążysz zrobić formę by zaliczyć bieg na trójczyne.
Rezerwista92 - Wto 03 Wrz, 2019

Nie pytam o opinie czy zdążę.
Jestem sportowcem sztuk walki, a nie biegania dystansowego.
Znam swój organizm i wiem, że w miesiąc nie zdążę.
Jeśli ktoś na codzień nie biega to jak nagle w miesiąc ma zrobić konkretny czas? Tego się od tak nie da zrobić.
Z reszta zawodowi maja rok na przygotowanie się do egzaminu a my tu piszemy o miesiącu i to niecałym.

zaq12wsx - Wto 03 Wrz, 2019

Jesteś niby sportowcem a nie przebiegniesz 3000m na trzy? Bez komentarza.
Rezerwista92 - Wto 03 Wrz, 2019

Jeśli wszyscy jesteście takimi znawcami sportowców to rzeczywiście bez komentarza.
Moje pytanie dotyczyło ważności „papierka”
Wf zaliczałem wiele razy i to na 5 z tym że conajmiej pol roku miałem na przygotowanie.

Swoją droga bez komentarza powinno się zostawiać zawodowych żołnierzy, którzy mając rok na przygotowanie nie zaliczają wfu i mowa tu nie tylko o bieganiu.
Wiele razy widziałem jak nawet raz nie są w stanie się podciągnąć.

Założę się że ci to tak zostawiają „bez komentarza” moje zaliczenie, sami w miesiąc by nie nabyli takiej umiejętności w sportach walki co ja.
Jedni są stworzeni do biegania inni do np pompowania na siłce.

Tak wiec darujcie sobie zbędne komentarze

ArturO - Wto 03 Wrz, 2019

Przestań gadać, że do WF (szczególnie do norm kwalifikacyjnych dla rezerwistów) trzeba się specjalnie przygotowywać. Takie normy przeciętny, zdrowy człowiek zalicza z marszu. I nie ma w tym ani trochę żartu. To tylko 3km, nie jest to bieg długodystansowy jak raczyłeś go wcześniej określić.

Sporty walki uprawiasz i nie masz kondycji? Ja pół życia spędziłem na siłowni i bieg zaliczam bez problemu. To nie są zbędne komentarze, tylko reakcja na bzdury. Skoro 3 z biegu na kwalifikacji stanowi dla Ciebie aktualnie wyzwanie to pomyśl czy w przyszłości nie będziesz miał z tym problemów.

Rezerwista92 - Wto 03 Wrz, 2019

Widzę dalej klapki na oczach i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.
1. Wielokrotnie zaliczałem wf
2. Dla jednego miesiąc to dużo, dla wielu zawodowych rok to za mało.
No ale ci wszyscy zawodowi co albo unikają egzaminów albo ich nie zdają są cacy.
Widzę nawet tu jest zabetonowane środowisko.
3. Normy dla rezerwistów są takie same co dla zawodowych.
4. Skoro twoim zdaniem przeciwny człowiek zalicza z marszu to dlaczego zawodowi co roku albo lewo zaliczają, albo rzucają L4 albo w ogóle nie zaliczają?

W przyszłości będę mieć ROK na przygotowanie się do egzaminu wiec NIE nie będę miał z tym problemu tym bardziej że już zaliczałem wf, no ale widzę tego nie odczytano

Stiwen - Wto 03 Wrz, 2019

Ciężko Ci przechodzi przez gardło, że jesteś po prostu SŁABY.
Szwejk - Wto 03 Wrz, 2019

Rezerwista92 napisał/a:
Witam jak długo jest ważna ocena z egzaminu z wf?
Pół roku czy rok?

Nie irytuj się, na tym forum trzeba mieć twardą skórę. Przepisy powyższej kwestii nie regulują. Według mojej wiedzy to, czy wyniki sprawdzianu z innej jednostki bedą honorowane lub nie, zależy wyłącznie od widzimisię decydentów danej JW.

Rezerwista92 - Wto 03 Wrz, 2019

Mi to nie przechodzi ciężko prze gardło. Moj pierwszy post daje to do zrozumienia. Jeśli przyznanie się do tego, że na chwile obecna moja kondycja jest za słaba aby zaliczyć tylko i wyłącznie bieganie sprawi, że wasze ego urośnie to proszę bardzo. Podkreślę jednak ponownie że tylko z ta konkurencja na ta chwile mam problem.

Za to wy nie potraficie przyznać że wielu zawodowych praktycznie nie zalicza swojego wfu wiedząc o terminach jego zdawania i mając dużo czasu na przygotowanie
No i brak argumentów albo problem z przyznaniem mi racji co do zawodowych skutkuje tylko
zwykłym „jesteś słaby”
Żałosne to jest.
Większość jw jeśli chce człowieka to po prostu go bierze i wf jest zaliczany na rocznym egzaminie.

Patrząc na posty niektórych z was stwierdzam że w wojsku dalej jeden drugiego by w łyżce wody utopił.
Człowiek zadaje proste pytanie i czeka na prosta odpowiedz ale zawsze musza się pojawić osoby które ego maja tak wybujałe że odbija od tematu.
Życzę wam abyście nigdy nie mieli problemu ze zdaniem wfu np po kontuzji.
Swoją droga jeśli słyszycie to pewnie i w waszej je są takie przypadki

[ Dodano: Wto 03 Wrz, 2019 ]
Szwejk napisał/a:
Rezerwista92 napisał/a:
Witam jak długo jest ważna ocena z egzaminu z wf?
Pół roku czy rok?

Nie irytuj się, na tym forum trzeba mieć twardą skórę. Przepisy powyższej kwestii nie regulują. Według mojej wiedzy to, czy wyniki sprawdzianu z innej jednostki bedą honorowane lub nie, zależy wyłącznie od widzimisię decydentów danej JW.



Bardzo dziękuje za odpowiedź.

Racja, nie powinienem się irytować no, ale moja irytacja wynika z tego że
myślałem iż na tym forum jednak sa osoby odpowiadające adekwatnie do pytań, ja Ty.

hugy - Wto 03 Wrz, 2019

Ale jest "sportowcem sztuk walki" "-)
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać...
jak już to ktoś wcześniej zaznaczył: Ocenę 3 z WF dzisiaj dostaje każdy z marszu.

Rezerwista92 - Wto 03 Wrz, 2019

Ja wiem, że do pewnych ludzi pewne zależności nie docierają.
Biegacz nie będzie super pływakiem.
Sztuki walki to nie bieganie. Nie wszystkie sztuki walki operacja się na bieganiu, tak wiem to tez może być dla was niezrozumiałe.
Każdy z marszu dostaje 3?
Proszę mi pokazać to 3 dla każdego z marszu. Bo gdy ja zaliczałem wf to jakoś nikt z marszu 3 nie dostał.
Chyba że w twojej jw dostaje się 3 za samo pojawienie się na wfie

Btw. Sądząc po lokalizacji Poznania to zapewne „cudowna” SPWL albo CSWL :brawo:

ArturO - Wto 03 Wrz, 2019

Podsumuje to tak, jak dla mnie każdy, kto nie zaliczył WF bo jest po prostu do tego zbyt słaby nie powinien szukać swojego miejsca w Wojsku. Czy to żołnierz zawodowy czy rezerwista-kandydat. Problemu z zaliczeniem na 3 nie powinien mieć każdy zdrowy człowiek, bez nadwagi i z przeciętną dawką aktywności fizycznej.

A WF oczywiście część żołnierzy "uwala", po to on jest żeby wykazywać braki w kondycji i eliminować kogoś nieodpowiedniego ze służby. Gorzej gdyby wszyscy WF zdawali mimo, że dawno spoczęli na laurach i często zaczęli mieć problemy z otyłością. Teraz podniesiono normy i kto miał zdać ten zdał, kto nie zdał ten może sobie szukać pracy w sektorze niewymagającym kondycji fizycznej. I jestem szczerze za postulatem, aby ocena 2 z biegu równa była ocenie 2 z całego WF (a takie pomysły już były).

Normy kwalifikacyjne dla rezerwistów w momencie kiedy szedłem do wojska były inne niż te dla zawodowych. Wiele zależy od jednostki bo nie ma uregulowań prawnych w tej kwestii.

Rezerwista92 - Wto 03 Wrz, 2019

Idąc twoim tokiem myślenia, połowa żołnierzy zawodowych powinna wylecieć na zbity pysk.
To ile jest machloji przy egzaminach z wf nie mieści się w głowie.
No ale o tym się nie mówi i nigdy nie będzie mówić.
Za to pluje się jadem na każdego kto chce spróbować swoich sił w wojsku.
Jeśli tak podchodzimy do respektowania wfu to może najwyższa pora aby ktoś kontrolował jego przeprowadzanie.
Bo wielu stoi na zbiórce do zdawania egzaminów a tylko niewielu w ogóle wykonuje jakieś czynności i odziwo wszyscy maja zaliczone.
Ślepe patrzenie w jeden punkt, to cecha starych żołnierzy i tych co się dostali kombinując.

Niedługo będą takie braki w wojsku, że nie będzie żadnych egzaminów wstępnych.
I nawet brak kat A nie będzie problemem
Cytat:

hugy - Wto 03 Wrz, 2019

Poddaję się.

A może nie powinienem. Chłopie, masz ponad 15 minut aby przebiec 3 kilometry na ocenę dostateczną... Twojej grupie wiekowej masz 13.15 na 5. Naprawdę twierdzisz, że to wynik dla " specjalsa" ?

ArturO - Wto 03 Wrz, 2019

Bzdura, naprawdę to co mówisz w tym momencie to totalna bzdura. Robisz z przypadków incydentalnych skalę masową...

Na pewno większość Żołnierzy uczciwie zdaje WF i na pewno są tacy co się migają, ale nie rób z patologii reguły.

I wybacz, ale WF jest ważny.

zaq12wsx - Wto 03 Wrz, 2019

I raczej "sportowiec" powinien sprostać konkurencją bez problemów.
Rezerwista92 - Wto 03 Wrz, 2019

Nie robię.
Stwierdzam fakty które sam widziałem, pisze tez opinie zasłyszane od innych żołnierzy.
Ciężko przechodzi to przez myśl że tak wielu oszukuje na wfie.
Zapewne nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego ilu takich jest na waszych jw.
Ja na dzień dzisiejszy owszem na te 3 zaliczę wf i jestem pewien że na rocznym zdam na 5 bo już to robiłem.
Niestety ten problem jest masowy i jest to patologia to zaliczanie wfu
Ale sporo osób ma to na rekę dlatego nigdy to nie będzie nagłaśniane, wrecz będzie to tłumione.
Oby ci co tak super zdają wf (mam na myśli tych co robią przekręty) nigdy nie musieli biec wam na pomoc bo wtedy oczy się otworzą.

[ Dodano: Wto 03 Wrz, 2019 ]
Dalsza dyskusja nie ma sensu. Bo widzę że sa tu sami znawcy.
No i ślepe przekonanie że w waszych jw się nie oszukuje.

Powodzenia

zaq12wsx - Wto 03 Wrz, 2019

A podobno Kopernik była kobietą.
Szwejk - Wto 03 Wrz, 2019

Robi się nieprzyjemnie. Celem wyciszenia emocji, na jakiś czas zamykam temat...


...Mam nadzieję, że dwa dni wystarczyły na wyciszenie emocji. W takim razie z powrotem otwieram temat.

Riczard - Pon 23 Wrz, 2019

Takie pytanie mnie ostatnio naszło.


Kto egzaminuje egzaminatorów z WF-u :?: :tongue10:

Rezerwista92 - Pon 23 Wrz, 2019

Tak samo są egzaminowani co ci w wyższym stopniu.
Co gorsza, człowiek idzie na egzaminy wstępne i dopytując telefonicznie ma zdawać 4 kolumnę a w dniu egzaminu okazuje się, że sobie 4 przeliczają na 3 kolumnę.
Wiec ten cały wf jest do dupy nie podobny.
Robią ludzi w wała na każdym kroku, zawodowi w wyższym stopniu nigdy się nie przyznają, że maja wf zaliczony bo często są wyżsi stopniem od w-fistow którzy „egzaminują”
Juz nie ma 30 na jedno miejsce. Teraz jest 30 miejsc na jednego człowieka.

Gdy ktoś otwarcie zaczyna pisać/mówić jak jest w tej cudownej armii to albo jest blokowany, albo próbuje się z niego zrobić głupka.
No ale ręka, rękę myje

Jabba01 - Wto 24 Wrz, 2019

ArturO napisał/a:
Podsumuje to tak, jak dla mnie każdy, kto nie zaliczył WF bo jest po prostu do tego zbyt słaby nie powinien szukać swojego miejsca w Wojsku. Czy to żołnierz zawodowy czy rezerwista-kandydat. Problemu z zaliczeniem na 3 nie powinien mieć każdy zdrowy człowiek, bez nadwagi i z przeciętną dawką aktywności fizycznej.

A WF oczywiście część żołnierzy "uwala", po to on jest żeby wykazywać braki w kondycji i eliminować kogoś nieodpowiedniego ze służby. Gorzej gdyby wszyscy WF zdawali mimo, że dawno spoczęli na laurach i często zaczęli mieć problemy z otyłością. Teraz podniesiono normy i kto miał zdać ten zdał, kto nie zdał ten może sobie szukać pracy w sektorze niewymagającym kondycji fizycznej. I jestem szczerze za postulatem, aby ocena 2 z biegu równa była ocenie 2 z całego WF (a takie pomysły już były).

Normy kwalifikacyjne dla rezerwistów w momencie kiedy szedłem do wojska były inne niż te dla zawodowych. Wiele zależy od jednostki bo nie ma uregulowań prawnych w tej kwestii.


No no, dwója z biegu to dwója z całego WFu hahaha...Gratuluję myślenia. To po prostu zrobić bieg i nic więcej bo szkoda czasu na inne bzdetne konkurencję, skoro dla Ciebie siła, zwinność i szybkość nic nie znaczą u żołnierza, jak również siła mięśni brzucha.
Wg mnie najlepszym sprawdzianem to powinien być OSF. Czas na zaliczenie i tyle. Dla ponadprzeciętnych np czas poniżej minuty (oczywiście, też z uwzględniem grup wiekowych) obligatoryjna nagroda pieniężna. Na OSF mamy i wytrzymałość , szybkość, zwinność. Wszystko w jednym, do tego ubiór polowy a nie spodeneczki, trampeczki ...
Ewentualnie WF powinien być punktowany jak decathlon. Ilość ugięć, czas itd przeliczany na punkty. Ilość pkt aby zaliczyć WF. Dla ponadprzeciętnych obligatoryjnie nagroda pieniężna . Skończyć z bzdetnymi ocenami. Albo zaliczył albo nie. Ponadprzeciętnych nagradzać kasą obligatoryjnie, w rozporządzeniu zapis. Tyle w temacie. Proste jak drut. Aaaa dodam jeszcze odnośnie kobiet i mężczyzn na WF. Nie ma to znaczenia czy jesteś kobietą czy mężczyzną. Ta sama kwalifikacja. Jesteś kobietą i chcesz nosić mundur musisz dorównać kroku mężczyznom. Bierzesz taką samą pensje, te same obowiązki więc "normy" na WF masz takie same. Teraz może dochodzić do kuriozalnych sytuacji, że mężczyzna nie zalicza WFu a kobieta ten sam czas i zalicza . Mężczyznę wywalają z armii a kobieta zostaje. Są na tym samym stanowisku. Przecież to gwałt na logice.

Silmeor - Wto 24 Wrz, 2019

ArturO napisał/a:
I jestem szczerze za postulatem, aby ocena 2 z biegu równa była ocenie 2 z całego WF (a takie pomysły już były).

A dlaczego akurat bieg miałby byc taki ważny, a nie podciąganie na drążku?

Riczard - Wto 24 Wrz, 2019

Wybaczcie ale nie jesteście obiektywni. Wypisujecie konkurencję lub dyscypliny z których akurat jesteście lepsi negując te z których jesteście słabsi. :gent:
Silmeor - Wto 24 Wrz, 2019

Riczard, fakt, z każdej konkurencji mam 5. I lepiej wychodzą mi brzuszki niż drążek.
electron77 - Wto 24 Wrz, 2019

Czy możliwe jest podejście drugi raz do egzaminu w danej sesji egzaminacyjnej. Wg mnie, nie. Ale spotkałem się z sytuacją, że żołnierz w sesji poprawkowej otrzymał ponownie ocenę ndst i w tej samej sesji będzie podchodził jeszcze raz do egzaminu próbując otrzymać lepsza ocenę. Z rozporządzenia nie wynika wprost, że nie może, przynajmniej tak mi się wydaje.
ArturO - Wto 24 Wrz, 2019

Silmeor napisał/a:

A dlaczego akurat bieg miałby byc taki ważny, a nie podciąganie na drążku?


Bo akurat ta konkurencja stanowi największe wyzwanie dla większości żołnierzy. Stanowi także jedyny wyznacznik określający wytrzymałość i kondycję. 10x10 to farsa, brzuszki to śmiech na sali bo nie stanowią o niczym. Drążek spoko, ale powinny być to siłowe podciągnięcia, a nie powtórzenia przypominające gibanie się na nim (w związku z czym nie określa on siły, a często technikę).

Cytat:
No no, dwója z biegu to dwója z całego WFu hahaha...Gratuluję myślenia.


To jest moje myślenie i moja logika. Masz problem z akceptacją czyjejś koncepcji to sobie z tym jakoś radź, a nie "gratulujesz myślenia". Dla mnie to najważniejsza konkurencja bo wielu cwaniaków ją olewa po hali. I koniec tematu, skończyłyby się wygłupy w stylu "mam 3x5 z hali więc mogę olać 3km". Zresztą co to za żołnierz skoro jest szybki, zwinny i silny jeśli zalicza bieg na 2. :D Wybacz, ale ważąc prawie 100kg, łażąc na siłownie i spędzając tam wiele czasu jakoś nie mam problemu z biegiem.

i - Wto 24 Wrz, 2019

Riczard napisał/a:
Wybaczcie ale nie jesteście obiektywni. Wypisujecie konkurencję lub dyscypliny z których akurat jesteście lepsi negując te z których jesteście słabsi. :gent:

Nie neguję tego. Każdy z czegoś jest dobry lub słabszy.
Dlatego zawsze optowałem za wyborem.
Ja na ten przykład dość dobrze pływam i dość dobrze biegam. Na drążku też sobie radzę. Ale już z ciężarkiem 17,5 kg to nie bardzo.
Czy to ma mnie przekreślać?

Cytat:
Czy możliwe jest podejście drugi raz do egzaminu w danej sesji egzaminacyjnej. Wg mnie, nie. Ale spotkałem się z sytuacją, że żołnierz w sesji poprawkowej otrzymał ponownie ocenę ndst i w tej samej sesji będzie podchodził jeszcze raz do egzaminu próbując otrzymać lepsza ocenę. Z rozporządzenia nie wynika wprost, że nie może, przynajmniej tak mi się wydaje.

Tego to ja nie wiem. Poczekajmy na kogoś kto jest w temacie.

Rezerwista92 - Wto 24 Wrz, 2019

Jabba01 napisał/a:
ArturO napisał/a:
Podsumuje to tak, jak dla mnie każdy, kto nie zaliczył WF bo jest po prostu do tego zbyt słaby nie powinien szukać swojego miejsca w Wojsku. Czy to żołnierz zawodowy czy rezerwista-kandydat. Problemu z zaliczeniem na 3 nie powinien mieć każdy zdrowy człowiek, bez nadwagi i z przeciętną dawką aktywności fizycznej.

A WF oczywiście część żołnierzy "uwala", po to on jest żeby wykazywać braki w kondycji i eliminować kogoś nieodpowiedniego ze służby. Gorzej gdyby wszyscy WF zdawali mimo, że dawno spoczęli na laurach i często zaczęli mieć problemy z otyłością. Teraz podniesiono normy i kto miał zdać ten zdał, kto nie zdał ten może sobie szukać pracy w sektorze niewymagającym kondycji fizycznej. I jestem szczerze za postulatem, aby ocena 2 z biegu równa była ocenie 2 z całego WF (a takie pomysły już były).

Normy kwalifikacyjne dla rezerwistów w momencie kiedy szedłem do wojska były inne niż te dla zawodowych. Wiele zależy od jednostki bo nie ma uregulowań prawnych w tej kwestii.


No no, dwója z biegu to dwója z całego WFu hahaha...Gratuluję myślenia. To po prostu zrobić bieg i nic więcej bo szkoda czasu na inne bzdetne konkurencję, skoro dla Ciebie siła, zwinność i szybkość nic nie znaczą u żołnierza, jak również siła mięśni brzucha.
Wg mnie najlepszym sprawdzianem to powinien być OSF. Czas na zaliczenie i tyle. Dla ponadprzeciętnych np czas poniżej minuty (oczywiście, też z uwzględniem grup wiekowych) obligatoryjna nagroda pieniężna. Na OSF mamy i wytrzymałość , szybkość, zwinność. Wszystko w jednym, do tego ubiór polowy a nie spodeneczki, trampeczki ...
Ewentualnie WF powinien być punktowany jak decathlon. Ilość ugięć, czas itd przeliczany na punkty. Ilość pkt aby zaliczyć WF. Dla ponadprzeciętnych obligatoryjnie nagroda pieniężna . Skończyć z bzdetnymi ocenami. Albo zaliczył albo nie. Ponadprzeciętnych nagradzać kasą obligatoryjnie, w rozporządzeniu zapis. Tyle w temacie. Proste jak drut. Aaaa dodam jeszcze odnośnie kobiet i mężczyzn na WF. Nie ma to znaczenia czy jesteś kobietą czy mężczyzną. Ta sama kwalifikacja. Jesteś kobietą i chcesz nosić mundur musisz dorównać kroku mężczyznom. Bierzesz taką samą pensje, te same obowiązki więc "normy" na WF masz takie same. Teraz może dochodzić do kuriozalnych sytuacji, że mężczyzna nie zalicza WFu a kobieta ten sam czas i zalicza . Mężczyznę wywalają z armii a kobieta zostaje. Są na tym samym stanowisku. Przecież to gwałt na logice.



Jak dla mnie to cały ten wf jest do dupy. Jak już pisałem wcześniej. Cześć żołnierzy nawet nie podchodzi do wfu bo są na odpowiednim stopniu :/ zawsze będzie zaliczony i żaden wfista się nie postawi.
Te bezsensowne konkurencje powinny być zmienione. Co z tego ze zalicza się raz na rok wf?
Przychodzi poligon to jest rzucane L4
Przychodzi marsz kwartalny to albo L4 albo co 15 minut przerwa bo za daleko.
W razie konfliktu zbrojnego kogo będzie obchodził wf?
Nawet jeśli ktoś jest super sportowcem i bieganie zalicza w 12 minut to 90% żołnierzy na jw nie umie poprawnie udzielić pomocy medycznej a nazywają się ratownikami. Połowa nie umie strzelać, nigdy nie prowadziła pojazdu wojskowego, nikt tego nie wymaga ale wf jest najważniejszy :x

Co do kobiet, to widziałem nie raz jak lepiej zaliczają normy od facetów.
Mimo to nie wymagajmy od nich takich samych norm. Nie maja jaj między nogami.
Anatomicznie są słabsze fizycznie i proszę mi tu nie cisnąć na kobiety bo jak już pisałem wielokrotnie widziałem jak lepiej zaliczają normy of facetów.

Masz racje, zamiast durnych ocen powinny być zaliczenia po prostu.
Wojsko to stan umysłu. Jaki jest sens przeprowadzania kwalifikacji? Skoro ludzie idący na kwalifikacje są przekonani, że zalicza normy bo pod nie się przygotowują a w dniu egzaminu dowiadują się, że będą robić sobie przeliczenia na inne normy. Przecież to jest jawna kpina z tych ludzi.

Niedługo w armii będzie jak w policji i zacznie się zaniżanie norm. Ludzi przychodzi coraz mniej.
Niejednokrotnie słyszę ze ludzie nie przychodzą bo odstrasza ich wf. Nie dziwie się, skoro tak się z nimi postępuje na egzaminach. Wieści się szybko roznoszą.

Najgorsze jest to, ze dowódcy, żołnierze dużo wyżsi stopniem pultaja się jaki to wf jest ważny. Niestety niejednokrotnie sami nawet nie podchodzą do zaliczeń.
W wojsku nie liczą się już wiedza, umiejętności. Tylko ten chory wf. Możesz być zajebistym mechanikiem, medykiem, kierowca ale nie zalicz wfu to jest wypad.

Wf całkowicie powinien być do zmiany. Bo po co komu do cholery brzuszki, pompki itp na wojnie? Serio?! To jest najważniejsze?

A no i jeszcze żeby czas który teoretycznie jest do wykorzystania na przygotowanie do wfu (u zawodowych w czasie pracy) był rzeczywiście na to przeznaczany. Bo niejednokrotnie żołnierze nawet na to czasu nie maja.

No ale oby tak dalej i z polskiej armii zostaną sami generałowie a reszta to będą amerykance

Bełcik - Sro 25 Wrz, 2019

ArturO napisał/a:
Silmeor napisał/a:

A dlaczego akurat bieg miałby byc taki ważny, a nie podciąganie na drążku?


Bo akurat ta konkurencja stanowi największe wyzwanie dla większości żołnierzy. Stanowi także jedyny wyznacznik określający wytrzymałość i kondycję.


Znam żołnierza który 3000m na czas nie zalicza zazwyczaj brakuje mu ok minuty by zaliczyć na 3, jednak tym swoim ślimaczym tempem może przebiec 3x dłuższy dystans podczas gdy niektórzy inni szybsi o 60s przekraczając metę padają na twarz niezdolni do dalszego wysiłku. I teraz takie pytanie kto ma większą wytrzymałość?
Poza tym trzeba by też chyba zmienić nazwę konkurencji z marszobiegu na bieg. Zgodnie z definicją marszobieg to bieg przeplatany z marszem jeszcze nie spotkałem się z sytuacją aby ktoś zaliczył tą konkurencję na 5 maszerując jakieś odcinki (może mało widziałem). Kolejne znane mi sytuacje marsz kwartalny z oporządzeniem plecakiem i tym podobnym "szpejem" żołnierz zaliczający 3000m na 5 ma problem by taki marsz ukończyć mimo że według konkurencji obrazującej jego wytrzymałość jest bardzo dobry.
Podsumowując jak by egzamin z WF nie wyglądał zawsze znajdą się tacy którzy będą twierdzić że powinien wyglądać inaczej. Jest jak jest i trzeba z tym żyć zawsze ktoś będzie czuł się pokrzywdzony. Może aby było sprawiedliwiej należałoby jedynie wprowadzić zapis że niezaliczenie którejkolwiek z 4 konkurencji powoduje uzyskaniem oceny max 3, będzie sprawiedliwiej.

pchorek89 - Sro 25 Wrz, 2019

Bełcik napisał/a:
ArturO napisał/a:
Silmeor napisał/a:

A dlaczego akurat bieg miałby byc taki ważny, a nie podciąganie na drążku?


Bo akurat ta konkurencja stanowi największe wyzwanie dla większości żołnierzy. Stanowi także jedyny wyznacznik określający wytrzymałość i kondycję.


Znam żołnierza który 3000m na czas nie zalicza zazwyczaj brakuje mu ok minuty by zaliczyć na 3, jednak tym swoim ślimaczym tempem może przebiec 3x dłuższy dystans podczas gdy niektórzy inni szybsi o 60s przekraczając metę padają na twarz niezdolni do dalszego wysiłku. I teraz takie pytanie kto ma większą wytrzymałość?
Poza tym trzeba by też chyba zmienić nazwę konkurencji z marszobiegu na bieg. Zgodnie z definicją marszobieg to bieg przeplatany z marszem jeszcze nie spotkałem się z sytuacją aby ktoś zaliczył tą konkurencję na 5 maszerując jakieś odcinki (może mało widziałem). Kolejne znane mi sytuacje marsz kwartalny z oporządzeniem plecakiem i tym podobnym "szpejem" żołnierz zaliczający 3000m na 5 ma problem by taki marsz ukończyć mimo że według konkurencji obrazującej jego wytrzymałość jest bardzo dobry.
Podsumowując jak by egzamin z WF nie wyglądał zawsze znajdą się tacy którzy będą twierdzić że powinien wyglądać inaczej. Jest jak jest i trzeba z tym żyć zawsze ktoś będzie czuł się pokrzywdzony. Może aby było sprawiedliwiej należałoby jedynie wprowadzić zapis że niezaliczenie którejkolwiek z 4 konkurencji powoduje uzyskaniem oceny max 3, będzie sprawiedliwiej.


Bieg biegiem, ale czasy miały być wydłużone, bo jak sami wiemy są naprawdę wyśrubowane, bo wfiści jeszcze je podkręcili...
Dla porównania dziwnym jest, że ktoś robi 3 konkurencję na 5 i bieg na ledwo 3, tzn. w mojej opinii, że czasy są zbyt wygórowane, bo 3 poprzednie 5 świadczą jednak o dobrej sprawności, a ten bieg jest po to, aby udowodnić słabość.. Szczególnie po przebytych 3 konkurencjach, basenu nie wspomnę

Rezerwista92 - Sro 25 Wrz, 2019

pchorek89 napisał/a:
Bełcik napisał/a:
ArturO napisał/a:
Silmeor napisał/a:

A dlaczego akurat bieg miałby byc taki ważny, a nie podciąganie na drążku?


Bo akurat ta konkurencja stanowi największe wyzwanie dla większości żołnierzy. Stanowi także jedyny wyznacznik określający wytrzymałość i kondycję.


Znam żołnierza który 3000m na czas nie zalicza zazwyczaj brakuje mu ok minuty by zaliczyć na 3, jednak tym swoim ślimaczym tempem może przebiec 3x dłuższy dystans podczas gdy niektórzy inni szybsi o 60s przekraczając metę padają na twarz niezdolni do dalszego wysiłku. I teraz takie pytanie kto ma większą wytrzymałość?
Poza tym trzeba by też chyba zmienić nazwę konkurencji z marszobiegu na bieg. Zgodnie z definicją marszobieg to bieg przeplatany z marszem jeszcze nie spotkałem się z sytuacją aby ktoś zaliczył tą konkurencję na 5 maszerując jakieś odcinki (może mało widziałem). Kolejne znane mi sytuacje marsz kwartalny z oporządzeniem plecakiem i tym podobnym "szpejem" żołnierz zaliczający 3000m na 5 ma problem by taki marsz ukończyć mimo że według konkurencji obrazującej jego wytrzymałość jest bardzo dobry.
Podsumowując jak by egzamin z WF nie wyglądał zawsze znajdą się tacy którzy będą twierdzić że powinien wyglądać inaczej. Jest jak jest i trzeba z tym żyć zawsze ktoś będzie czuł się pokrzywdzony. Może aby było sprawiedliwiej należałoby jedynie wprowadzić zapis że niezaliczenie którejkolwiek z 4 konkurencji powoduje uzyskaniem oceny max 3, będzie sprawiedliwiej.


Bieg biegiem, ale czasy miały być wydłużone, bo jak sami wiemy są naprawdę wyśrubowane, bo wfiści jeszcze je podkręcili...
Dla porównania dziwnym jest, że ktoś robi 3 konkurencję na 5 i bieg na ledwo 3, tzn. w mojej opinii, że czasy są zbyt wygórowane, bo 3 poprzednie 5 świadczą jednak o dobrej sprawności, a ten bieg jest po to, aby udowodnić słabość.. Szczególnie po przebytych 3 konkurencjach, basenu nie wspomnę


Dokładnie tak jest, ten „bieg” ma na celu udowodnienie, że wcale nie jesteśmy sprawni fizycznie.
No ale te wszystkie 5 z biegu tak jak piszesz później przekladaja się na marszach kwartalnych chociażby.


Przecież teraz tak jest, że jak nie zaliczy się wfu na conajmiej 3 to ocena całościowa z wfu wynosi 3 co za tym idzie w nie ma znaczenia czy zaliczysz 3 konkurencje na 5 a jedna na 2

Wfisici śrubują normy a czy ktoś z was widział wfiste zdającego egzamin? Kto go egzaminuje?
Co przez 8h dziennie robi wfista? W większości przypadków siedzi na sali gimnastycznej. Ma czas na ciagle poprawianie sprawności.

No i jak już wspomniałem, jakim cudem panowie w stopniu chorążego i wyżej maja zaliczony wf na 5 z naprawdę spora nadwaga?
Jeśli człowiek bez otyłości ma problem z zaliczeniem norm to normy przez w/w panów są zaliczane odgórnie. Bo przecież szeregowy czy kapral wfista nie postawi się takiemu ze ma zaliczać

electron77 - Sro 25 Wrz, 2019

Rezerwista92 napisał/a:
jakim cudem panowie w stopniu chorążego i wyżej maja zaliczony wf na 5 z naprawdę spora nadwaga?
Jeśli człowiek bez otyłości ma problem z zaliczeniem norm


Może po prostu są sprawniejsi fizycznie, nie zawsze wygląd świadczy o możliwościach. Uczestniczę co roku w egzaminie sprawności fizycznej i to znacznie częściej szeregowi 20-30 lat maja więcej problemów z brzuszkami, nie mówiąc już o drążku, a normy mają zbliżone do norm swoich 40-letnich dowódców

przypadeek - Sro 25 Wrz, 2019

ArturO napisał/a:
Bo akurat ta konkurencja stanowi największe wyzwanie dla większości żołnierzy. Stanowi także jedyny wyznacznik określający wytrzymałość i kondycję
Moje spostrzeżenia są podobne ale... Ci super biegacze ważący około 60 kg taka duma jednostek i dowódców biegających po 25 i 40 km zazwyczaj nie są w stanie podciągnąć się 5 razy. I teraz co jest wyznacznikiem jego sprawności? To, że dobrze biega i jest trochę silniejszy niż kobieta? Taki żołnierz raczej miałby problem ze zdaniem wf-u jednakże za udział w zawodach zawsze dostają piątki i to jest kolejna bolączka głupiego podejścia do takich sportowców. Poligony, służby nie bo zawody, zgrupowania itd wf zaliczany obligatoryjnie bez udziału w nim i multum nagród. :nie2:
Rezerwista92 - Sro 25 Wrz, 2019

przypadeek napisał/a:
ArturO napisał/a:
Bo akurat ta konkurencja stanowi największe wyzwanie dla większości żołnierzy. Stanowi także jedyny wyznacznik określający wytrzymałość i kondycję
Moje spostrzeżenia są podobne ale... Ci super biegacze ważący około 60 kg taka duma jednostek i dowódców biegających po 25 i 40 km zazwyczaj nie są w stanie podciągnąć się 5 razy. I teraz co jest wyznacznikiem jego sprawności? To, że dobrze biega i jest trochę silniejszy niż kobieta? Taki żołnierz raczej miałby problem ze zdaniem wf-u jednakże za udział w zawodach zawsze dostają piątki i to jest kolejna bolączka głupiego podejścia do takich sportowców. Poligony, służby nie bo zawody, zgrupowania itd wf zaliczany obligatoryjnie bez udziału w nim i multum nagród. :nie2:


Z tymi sportowcami to raczej tyczy się tylko facetów, bo znam mistrzynie polski w pływaniu, wie mistycznie w bieganiu a wf i tak musza zaliczać, jak coś pójdzie nie tak w dupie maja ich osiągnięcia sportowe.
Nie to co faceci. Co nie zmienia faktu ze albo każdy zdaje wf albo nikt.
Tak na dobra sprawę ponad połowa ludzi na jw nie zdaje wfów bo albo są na wyższym stopniu, albo sportowcy, albo wfisci

s3rgant - Sro 25 Wrz, 2019

Lipa było podnosić te normy, zwłaszcza brzuszki. Pamiętam mając 19 lat robiłem 70 brzuszków na 5, ale wtedy młody i musiałem. 15 lat później dalej mam w dowódczej 70 na 5 i ledwo ledwo ale idzie. A jeszcze rok temu było spokojnie 60 i komu to przeszkadzało.
Rezerwista92 - Sro 25 Wrz, 2019

s3rgant napisał/a:
Lipa było podnosić te normy, zwłaszcza brzuszki. Pamiętam mając 19 lat robiłem 70 brzuszków na 5, ale wtedy młody i musiałem. 15 lat później dalej mam w dowódczej 70 na 5 i ledwo ledwo ale idzie. A jeszcze rok temu było spokojnie 60 i komu to przeszkadzało.


Prawda jest taka, że te normy ustalają ludzie którzy nie zdają wfu. Gdyby sami musieli je zdawać, byłyby inne.

-=Alex=- - Sro 25 Wrz, 2019

Dowódca jednostki i szef sztabu też nie zdają wf, bo ani razu nie widziałem aby zdawali.
Riczard - Sro 25 Wrz, 2019

A wracając :statek:

Ktoś zna statystyki? Jaka jest średnia ocen w całych Siłach Zbrojnych w nowym WF z tego roku w porównaniu do lat poprzednich w starym? Ile w roku 2019 było ocen niedostatecznych w porównaniu z latami poprzednimi?

C1CHY - Sro 25 Wrz, 2019

Jak ktoś zaczyna trenować pare msc przed WF, a nie regularnie ćwiczy CAŁY ROK to się potem dziwić, że bieganie takie ciężkie albo brzuszki

82kg, 18-23 drążki, 11:00-11:30 na 3km, brzuszków rekord 100, ale teraz mam OSF :) 10x10 na maxa, bo to wystarczy 2 razy przed wf zrobić i jest to <28s


Trenujcie, biegajcie REGULARNIE, CAŁY ROK, a nie przed wf to się nie zawiedziecie, a jeśli mi zaczniecie pisać
> nie mam czasu, bo rodzina, sprawy inne, poligony i wyjazdy

To widocznie robota nie dla was :cool:

Riczard - Sro 25 Wrz, 2019

C1CHY napisał/a:
Jak ktoś zaczyna trenować pare msc przed WF, a nie regularnie ćwiczy CAŁY ROK to się potem dziwić, że bieganie takie ciężkie albo brzuszki


Parę miesięcy? Wysyp sezonowych sportowców zaczyna się cztery tygodnie przed egzaminami :tongue10:


C1CHY napisał/a:
Trenujcie, biegajcie REGULARNIE, CAŁY ROK, a nie przed wf to się nie zawiedziecie, a jeśli mi zaczniecie pisać...

Masz racje najważniejsza jest systematyczność. Czasem trzeba i w domu ćwiczyć jak nie ma kiedy w robocie. Zajęcia programowe z WF w 99 procentach to też fikcja(takie zajęcia z prawdziwego zdarzenia z WFu miałem na ZSW i na SPWL).
Trzeba się zawziąść i zrobić z tego jak to mawiają youtuberzy "every day rutine". Inaczej zjada człowieka lenistwo("a jeszcze dużo czasu") a potem("o k*a to już jutro) stres przed samych egzaminem.
Fakt są czasem jakieś problemy zdrowotne ale to już inna historia...
Emocje jakie towarzyszą podczas corocznych egzaminów porównywalne są do igrzysk olimpijskich :cool:

Stiwen - Sro 25 Wrz, 2019

WF nie jest najważniejszy. Najważniejszy jest specjalista na stanowisku.
sargento - Sro 25 Wrz, 2019

C1CHY napisał/a:
10x10 na maxa

Polecam kopertę, spróbuj kiedyś :)

Riczard - Sro 25 Wrz, 2019

Stiwen napisał/a:
WF nie jest najważniejszy. Najważniejszy jest specjalista na stanowisku.


Masz rację ale sam wiesz jaka jest rzeczywistość i realia. Co liczyłoby się zaraz po ocenie z opinii służbowej gdyby limit awansowy był ograniczony?
Wojsko czasu "P" to korporacja, w której liczą się statystyki. WF, L4 i opinia. Stety lub niestety. Możemy sobie pomarudzić ale tak to wygląda i taka jest rzeczywistość.

Tytan w dresie. - Sro 25 Wrz, 2019

Stiwen napisał/a:
WF nie jest najważniejszy. Najważniejszy jest specjalista na stanowisku.

Napisałeś to bez kursywy, więc powiem Ci, że masz rację.

Stiwen - Sro 25 Wrz, 2019

Oczywiście, że mam. Zawsze byłem zwolennikiem tego, żeby egzamin z WF był na zasadzie takiego trochę turnee po pomieszczeniach hali sportowej. Raz w roku specjaliści i fachowcy by ubrali dres oraz buty sportowe i przeszli konduktem wzdłuż pomieszczeń na hali sportowej. WFista by im omawiał co do czego służy, na jakie partie ciała oddziałuje, co można uzyskać dzięki danym ćwiczeniom, a specjaliści zadawali by pytania i uważnie słuchali wykładu WFisty.
Specjaliści są za cenni dla wojska, żeby zajmować się WF. To jest zajęcie dla szeregowych i ogólnie świeżaków w wojsku. Specjaliści muszą dobrze trzymać się swoich stanowisk. Muszą być w tym najlepsi. Z najlepszych.

Tytan w dresie. - Sro 25 Wrz, 2019

Stiwen, czyli jednak Pułkownik Siusiak forever.
Włączam ignora, bo szkoda oczu na twoje wypociny szwejku.

Jabba01 - Sro 25 Wrz, 2019

ArturO napisał/a:
Silmeor napisał/a:

A dlaczego akurat bieg miałby byc taki ważny, a nie podciąganie na drążku?


Bo akurat ta konkurencja stanowi największe wyzwanie dla większości żołnierzy. Stanowi także jedyny wyznacznik określający wytrzymałość i kondycję. 10x10 to farsa, brzuszki to śmiech na sali bo nie stanowią o niczym. Drążek spoko, ale powinny być to siłowe podciągnięcia, a nie powtórzenia przypominające gibanie się na nim (w związku z czym nie określa on siły, a często technikę).

Cytat:
No no, dwója z biegu to dwója z całego WFu hahaha...Gratuluję myślenia.


To jest moje myślenie i moja logika. Masz problem z akceptacją czyjejś koncepcji to sobie z tym jakoś radź, a nie "gratulujesz myślenia". Dla mnie to najważniejsza konkurencja bo wielu cwaniaków ją olewa po hali. I koniec tematu, skończyłyby się wygłupy w stylu "mam 3x5 z hali więc mogę olać 3km". Zresztą co to za żołnierz skoro jest szybki, zwinny i silny jeśli zalicza bieg na 2. :D Wybacz, ale ważąc prawie 100kg, łażąc na siłownie i spędzając tam wiele czasu jakoś nie mam problemu z biegiem.


Nie ma czegoś takiego jak najważniejsza konkurencja. Na sprawność żołnierza składa się kilka cech motorycznych. Ważna jest szybkość , zwinność i siła, w niektórych wojskach wytrzymałość. Kto tego nie rozumie ma problem z logicznym myśleniem i patrzy być może tylko na "swoje podwórko".
Normy nie powinny być wyśrubowane dla wszystkich żołnierzy. Szczególna sprawność powinna dotyczyć tylko jednostek powietrzno-desantowych i rozpoznawczych. Po raz kolejny powtórzę, że nie powinno być ocen z WFu a tylko zaliczył, nie zaliczył. Dla ponadprzeciętnych nagrody pieniężne i zapis powinien być w rozporządzeniu a nie widzi misie D-cy JW.
Jak chcieli być obiektywni i zmusić wszystkich do trenowania cech motorycznych sprawdzanych na egzaminie to powinien być zapis w rozporządzeniu, że uzyskanie oceny niedostatecznej z jakiejkolwiek konkurencji skutkuje maks. oceną 3 z egzaminu. W dobie wojsk zmotoryzowanych , w XXI wieku, stawianie na piedestale tylko wytrzymałości to po prostu oderwanie od rzeczywistości i chore wyobrażenie o współczesnym wojsku.
A tak na koniec przyrównanie boksera szybkiego, zwinnego i boksera tylko wytrzymałego (kondycja). Jak myślicie na ile przyda mu się wytrzymałość ? Trzy szybkie i ten drugi liczy gwiazdki :cool:
Dla mnie cechami sprawności żołnierza to jest przede wszystkim szybkość, zwinność, siła. Na sprzęcie np w czołgu, stacji radiolokacyjnej itd wytrzymałość to cecha mało ważna. Wytrzymałość może mieć znaczenie jedynie powtórzę po raz N - wojska powietrzno-desantowe i rozpoznawcze. Każde inne cecha motoryczna drugo a nawet trzeciorzędna .
Czy to tak naprawdę ciężko zrozumieć? Skupcie się Panowie decydenci na fachowości wojska, znajomości sprzętu , tu postawcie nacisk a nie na durne bieganie wokół komina, które w warunkach realnej walki nie będzie miało żadnego znaczenia. Później wszyscy mówią - gdzie zaczyna się wojsko tam kończy się logika. Przykład oceniania WFu w tym roku dobitnie o tym świadczy.

Rezerwista92 - Czw 26 Wrz, 2019

Jabba01 napisał/a:
ArturO napisał/a:
Silmeor napisał/a:

A dlaczego akurat bieg miałby byc taki ważny, a nie podciąganie na drążku?


Bo akurat ta konkurencja stanowi największe wyzwanie dla większości żołnierzy. Stanowi także jedyny wyznacznik określający wytrzymałość i kondycję. 10x10 to farsa, brzuszki to śmiech na sali bo nie stanowią o niczym. Drążek spoko, ale powinny być to siłowe podciągnięcia, a nie powtórzenia przypominające gibanie się na nim (w związku z czym nie określa on siły, a często technikę).

Cytat:
No no, dwója z biegu to dwója z całego WFu hahaha...Gratuluję myślenia.


To jest moje myślenie i moja logika. Masz problem z akceptacją czyjejś koncepcji to sobie z tym jakoś radź, a nie "gratulujesz myślenia". Dla mnie to najważniejsza konkurencja bo wielu cwaniaków ją olewa po hali. I koniec tematu, skończyłyby się wygłupy w stylu "mam 3x5 z hali więc mogę olać 3km". Zresztą co to za żołnierz skoro jest szybki, zwinny i silny jeśli zalicza bieg na 2. :D Wybacz, ale ważąc prawie 100kg, łażąc na siłownie i spędzając tam wiele czasu jakoś nie mam problemu z biegiem.


Nie ma czegoś takiego jak najważniejsza konkurencja. Na sprawność żołnierza składa się kilka cech motorycznych. Ważna jest szybkość , zwinność i siła, w niektórych wojskach wytrzymałość. Kto tego nie rozumie ma problem z logicznym myśleniem i patrzy być może tylko na "swoje podwórko".
Normy nie powinny być wyśrubowane dla wszystkich żołnierzy. Szczególna sprawność powinna dotyczyć tylko jednostek powietrzno-desantowych i rozpoznawczych. Po raz kolejny powtórzę, że nie powinno być ocen z WFu a tylko zaliczył, nie zaliczył. Dla ponadprzeciętnych nagrody pieniężne i zapis powinien być w rozporządzeniu a nie widzi misie D-cy JW.
Jak chcieli być obiektywni i zmusić wszystkich do trenowania cech motorycznych sprawdzanych na egzaminie to powinien być zapis w rozporządzeniu, że uzyskanie oceny niedostatecznej z jakiejkolwiek konkurencji skutkuje maks. oceną 3 z egzaminu. W dobie wojsk zmotoryzowanych , w XXI wieku, stawianie na piedestale tylko wytrzymałości to po prostu oderwanie od rzeczywistości i chore wyobrażenie o współczesnym wojsku.
A tak na koniec przyrównanie boksera szybkiego, zwinnego i boksera tylko wytrzymałego (kondycja). Jak myślicie na ile przyda mu się wytrzymałość ? Trzy szybkie i ten drugi liczy gwiazdki :cool:
Dla mnie cechami sprawności żołnierza to jest przede wszystkim szybkość, zwinność, siła. Na sprzęcie np w czołgu, stacji radiolokacyjnej itd wytrzymałość to cecha mało ważna. Wytrzymałość może mieć znaczenie jedynie powtórzę po raz N - wojska powietrzno-desantowe i rozpoznawcze. Każde inne cecha motoryczna drugo a nawet trzeciorzędna .
Czy to tak naprawdę ciężko zrozumieć? Skupcie się Panowie decydenci na fachowości wojska, znajomości sprzętu , tu postawcie nacisk a nie na durne bieganie wokół komina, które w warunkach realnej walki nie będzie miało żadnego znaczenia. Później wszyscy mówią - gdzie zaczyna się wojsko tam kończy się logika. Przykład oceniania WFu w tym roku dobitnie o tym świadczy.


Zgadzam się z Tobą w 100%
W warunkach wojny nikogo nie będzie obchodziło jaka masz ocenę z wfu tylko czy umiesz strzelać, czy umiesz zabezpieczyć medycznie siebie lub kolegę (to odstępy najbardziej leży).

Któryś raz pisze i chyba nie czytacie uważnie! Już tak jest że jeśli z 3 konkurencji masz 5 ale z biegu 2 to cały wf jest zaliczany tylko na ocenę 3
Nie wyliczają średniej, zaniżają do oceny 3


Chyba, że się mylę i nie ma tego oficjalnie w rozporządzeniu i ta ocena wynika z widzi mi się dowdcy jw

Z reszta co tu dużo pisać, nie ważne czy jesteś przygotowany na wf czy nie.
1. Godzina dziennie przeznaczana na wf w wielu przypadkach nie istnieje
2. Normy są za bardzo wypróbowane
3. Wf nie jest w żaden sposób kontrolowany
4. Wyżsi stopniem, z układanie, dowdcy jw, ich zastępcy, wfisci oni nawet NIE PODCHODZĄ DO EGZAMINU!!! Zaliczone jest już odgórnie.
Z tych właśnie powodów ludzie się oburzają, to jest istna kpina z armii


1. Nie używaj w poście koloru czerwonego, gdyż zastrzeżony on jest dla administratorów i moderatorów – patrz pkt II.12 Regulaminu. Zmieniłem Twój czerwony tekst na zielony.
2. Czy sądzisz, że jak wkleisz tak rozbudowany cytat (cytat z cytatem z dwoma cytatami), to ktoś połapie się o co chodzi?
3. Chyba nieudanie eksperymentowałeś, skoro jeszcze raz wkleiłeś, jako cytat, całą treść swojego posta. Usunąłem to dziwadło.

Jak widzisz, same kłopoty z Tobą ;)

Szwejk

-=Alex=- - Czw 26 Wrz, 2019

Rezerwista92, daruj już sobie i przestań wypisywać pierdoły.
Coś Ci się wydaje, coś gdzieś słyszałeś ...

Riczard - Czw 26 Wrz, 2019

Jak jest tak jest z tym WFem. Ale jak schowa się lenia, nie ma problemów zdrowotnych to da rade się przygotować na 4 lub 5.

Ale ja chciałbym poruszyć inny aspekt. Tzw. wuefistów.
Po pierwsze: Czym oni się tam zajmują? Oprócz egzaminowania i przygotowywania wiecznych zawodów? Nie prowadzą żadnych zajęć z WF. Po co to w ogóle jest? Co oni robią po mobilizacji?
Po drugie: Czy naprawdę potrzebny jest tam żołnierz? Nie może to być pracownik cywilny? Nie ubliżam nikomu, bo różnie w różnych jednostkach jest, ale u mnie wcześniej kilka lat temu był kapitan, który zajął ten etat, bo musiał zająć. I był młodszy chorąży, który siedział tam etatowo i nieetatowo odkąd skończył ZSW nic oprócz biegania nie potrafił. Jak kosili etaty za PO i miał iść albo do sztabu albo na pododdział to poszedł do cywila bez praw emerytalnych bo bał się tam iść. Teraz jest ktoś inny. Nie znam gościa, wiem tylko że maratony biega, nigdy gościa nie widziałem w mundurze i znam jego stopień tylko dzięki kartce na drzwiach. Był jakiś czas cywil. Właściwie dwóch i było lepiej bo bynajmniej hala po południu była czynna.
Po trzecie Mają swoich 4-5 szeregowych oddelegowanych z pododdziałów. Jak etatowy przełożony ma solidnie zaopiniować takiego gościa? Co ten żołnierz w ogóle potrafi? Bo ci szeregowi też w mundurze nie chodzą. Nie chodzą też na regulaminy, taktykę, strzelania itd. Życie jak w Madrycie...
Etatyzm level hard :!: PRL pełną gębą. A teraz porównajcie sobie to do prywatnej cywilnej siłowni na przykład.
Powinni tam być moim zdaniem cywile. Nawet jakby mieli więcej zarabiać niż major. Powinni prowadzić zajęcia a bynajmniej te niektóre(np. walka wręcz), robić jako trener personalny na siłowni. Większość tych bzdurnych zawodów sportowych w wojsku powinna zostać zlikwidowana a WFem powinni zajmować się pracownicy cywilni. W razie "W" można ich zwolnić lub ubrać w mundur i jakieś zadania im dać.

A jeżeli znajdzie się na forum WFista i polecą na mnie gromy, że oni mają dużo pracy...
Okej, może i mają. Ale co to ma wspólnego z gotowością bojową Sił Zbrojnych RP?

Jabba01 - Czw 26 Wrz, 2019

Za nim odniosę się do tego co napisał Riczard to przytoczę zapis w Rozporządzeniu
Ministra Obrony Narodowej z dnia 2 marca 2018 r. w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych :

Par. 11 (...)
2. W przypadku uzyskania oceny niedostatecznej z wytrzymałości marszobiegowej na 3000 m lub pływania w czasie 12 minut żołnierz otrzymuje indywidualną ocenę ze sprawdzianu nie wyższą niż dostateczna.
3. Żołnierz zawodowy, który nie ukończył ćwiczenia lub nie przystąpił do ćwiczenia, uzyskuje za to ćwiczenie ocenę niedostateczną.

Ustęp 3 wskazuje wyraźnie , że nie ma konieczności przystąpienia do biegu na 3000 km. Jeżeli wiesz, że go nie ukończysz lub nie masz szans zaliczyć na ocenę min.3 to wcale nie musisz podchodzić do tego biegu. Nie wiem skąd teraz wzięło się przekonanie, że koniecznie trzeba biec itd. Przepisy mówią co innego. Ktoś rozsiał chyba specjalnie ploty :cool:

Co do Wf-menów w WP. Wg mnie to powinien być etat wojskowy ALE osoby te powinny prowadzić zajęcia z wychowania fizycznego dla żołnierzy. Wtedy taki instruktor WFu ma sens istnienia w JW czy instytucji. Powinny to być osoby po odpowiednim , merytorycznym przygotowaniu.

Rozwieje jeszcze wątpliwości i "zarzuty" Rezerwista92. Osoby ,które podobno wg Ciebie nie zdają WF, to zdają przed innymi komisjami niż Ty. Nie widzisz tego. Czy to słuszne ? Wg mnie bardzo wątpliwe bo czego tu się wstydzić lub bać aby zdawać z całą swoją jednostką ;) Wszak dowódca musi dawać przykład.

-=Alex=- - Czw 26 Wrz, 2019

Jabba01 napisał/a:
Ustęp 3 wskazuje wyraźnie , że nie ma konieczności przystąpienia do biegu na 3000 km. Jeżeli wiesz, że go nie ukończysz lub nie masz szans zaliczyć na ocenę min.3 to wcale nie musisz podchodzić do tego biegu. Nie wiem skąd teraz wzięło się przekonanie, że koniecznie trzeba biec itd. Przepisy mówią co innego. Ktoś rozsiał chyba specjalnie ploty
Ten zapis § 11.3 pojawił się dopiero w bieżącym rozporządzeniu. W poprzednich nie było.
Jabba01 napisał/a:
Czy to słuszne ? Wg mnie bardzo wątpliwe bo czego tu się wstydzić lub bać aby zdawać z całą swoją jednostką ;) Wszak dowódca musi dawać przykład.
Słuszne. Pomijając to, że dowódca powołuje komisję i później ta komisja ma go oceniać, jest taka kwestia, że nie ma później niedomówień, że coś odbyło się nie tak i mieli załatwione.

Swego czasu było tak, że sztab i logistyka jednostki, także zdawała egzamin przed komisją powołaną przez przełożonego dowódcy jednostki, a nie przed komisją z jednostki. Przynajmniej w jednostce, w której służyłem.

sargento - Czw 26 Wrz, 2019

W JW w której służę, gość od WF ma etat w Sekcji Szkoleniowej, jest oficerem, także nie siedzi na hali bite 8h dziennie. I tak jak u kolegi -=Alex=-, dowódca, zastępca i szef sztabu zdają przez dowódcą dowódcy.
-=Alex=- - Czw 26 Wrz, 2019

sargento, ale ludzie tego nie wiedzą i dlatego wypisują takie herezje.
Dowództwo i wf-men zdają egzamin przed komisją powołaną przez przełożonego dowódcy jednostki.
U mnie "wf-meni", także były to osoby z S-3.

the naturat - Czw 26 Wrz, 2019

-=Alex=- jest tak jak piszesz, a wf-meni ze szczebla ZT i samodzielnych oddziałów zdają egzamin przed komisją powołaną w DG RSZ.

Riczard to nie Twój szczebel - ale zaspokoję Twoją ciekawość: po mobilizacji wf-meni idą najczęściej na zalążki.

P.S. nie traktuj tego jak złośliwość, a jako dbałość o czystość języka - po raz kolejny używasz słowa "bynajmniej" w odwrotnym jego znaczeniu. Mylisz partykułę wzmacniającą przeczenie w zdaniu (bynajmniej) z partykułą oznaczająca minimalny akceptowalny poziom czegoś (przynajmniej) ;)

Riczard - Czw 26 Wrz, 2019

the naturat napisał/a:

P.S. nie traktuj tego jak złośliwość, a jako dbałość o czystość języka - po raz kolejny używasz słowa "bynajmniej" w odwrotnym jego znaczeniu. Mylisz partykułę wzmacniającą przeczenie w zdaniu (bynajmniej) z partykułą oznaczająca minimalny akceptowalny poziom czegoś (przynajmniej) ;)



Nie żywię urazy ;) Obiecuję poprawę :gent:

matlos - Sro 09 Paź, 2019

Zdawał już ktoś na WOSF po nowemu?
239099 - Nie 24 Lis, 2019

W formie ciekawostki
https://belsat.eu/pl/news/w-turkmenistanie-zwolnia-tlustych-policjantow/

A gdyby tak... :cool:

LotnikLotnikLotnik - Nie 24 Lis, 2019

... to by została jedna brygada :cool: :cool:
Tytan w dresie. - Nie 24 Lis, 2019

O takiej akcji w WP, opowiadał mi ojciec. Miało to miejsce w latach 60-tych. Brzuchacze mieli określony czas, żeby schudnąć.
maciejko - Nie 24 Lis, 2019

Nie przejdzie w obecnych czasach gdy 2/3 kandydatów, jak nie więcej odpada na kwalifikacji do np. 1 BPanc.
:gent:

LotnikLotnikLotnik - Nie 24 Lis, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
O takiej akcji w WP, opowiadał mi ojciec. Miało to miejsce w latach 60-tych. Brzuchacze mieli określony czas, żeby schudnąć.


Dzisiaj nie przejdzie, za duzo jest fachowców i specjalistów a za malo zolnierzy.

maciejko - Nie 24 Lis, 2019

Siusiak lecz się. Zacznij od odstawienia tego forum.
:gent:

Bełcik - Nie 24 Lis, 2019

239099 napisał/a:
W formie ciekawostki
https://belsat.eu/pl/news/w-turkmenistanie-zwolnia-tlustych-policjantow/

A gdyby tak... :cool:


Wg tego artykułu liczy się tylko waga powyżej 100kg gdyby tak.... to zwolniono by też jakąś część sprawnych żołnierzy.

[ Dodano: Nie 24 Lis, 2019 ]
maciejko napisał/a:
Nie przejdzie w obecnych czasach gdy 2/3 kandydatów, jak nie więcej odpada na kwalifikacji do np. 1 BPanc.
:gent:

Z tym że często ci kandydaci nadwagi nie mają ot po prostu pokolenie które za piłką biegało wirtualnie.

maciejko - Nie 24 Lis, 2019

Bełcik to oczywista oczywistość.
:gent:

thikim - Pon 25 Lis, 2019

Jeśli kryterium tam jest waga a nie BMI chociażby to można powiedzieć że jest tam większy burdel niż u nas. Zwolnią też najwyższych.
To ja proponuję iść dalej i zostawić tylko policjantów co ważą mniej niż 60 kg. To by jednocześnie nie wiem czemu zapewniło parytet :lol:
Mógłby być potem problem z zatrzymywaniem:
https://www.youtube.com/watch?v=G1ncr1b44NA

i - Pon 25 Lis, 2019

A ja życzę Ci powodzenia w służbie w Policji.
Nagraj sobie podobny filmik.
Zobaczymy jaki to thikim jest cwany.
Chętnie obejrzę.

thikim - Pon 25 Lis, 2019

Wydaje mi się że powinieneś i przeczytać mój post jeszcze raz. A potem jeszcze raz. Aż zrozumiesz.
Michael38 - Wto 26 Lis, 2019

Do pewnej JW przyjechała komisja z ramienia wyższego przełożonego. Jeden z ich pomysłów to przeprowadzenie egzaminu z WF dla osób które z różnych przyczyn (m. in. zwolnienia) nie podeszły do niego w tym roku. Zastanawiam się jednak nad legalnością takiego przedsięwzięcia. Obecnie obowiązujące rozporządzenie nie przewiduje przeprowadzenia egzaminu z jakiekolwiek powodu po miesiącu wrześniu. O ile jestem generalnie za "dociskaniem" ściemniaczy mam wątpliwości czy ocena z takiego egzaminu będzie prawomocna. Czy ktoś pomoże rozwiać moje wątpliwości?
wieczne500 - Wto 26 Lis, 2019

Egzamin na warunkach sprawdzianu rocznego można zawsze przeprowadzić tylko że ocena nie będzie rodzić żadnych skutków prawno -kadrowych.
maciejko - Czw 02 Sty, 2020

Chciałbym usłyszeć od Was opinię na temat proponowanych nowych zasad oceniania na egzaminie z WF.
:gent:

sargento - Czw 02 Sty, 2020

A gdzie można się zapoznać?
grzesica - Czw 02 Sty, 2020

Czy we wszystkich jednostkach obowiązują takie same konkurencje do zaliczenia?
Franz - Czw 02 Sty, 2020

maciejko napisał/a:
Chciałbym usłyszeć od Was opinię na temat proponowanych nowych zasad oceniania na egzaminie z WF.
:gent:


To znowu coś nowego wymyślili?

maciejko - Czw 02 Sty, 2020

Organy przedstawicielskie nic Wam nie przedstawiły?
:gent:

przypadeek - Czw 02 Sty, 2020

Żeby służba stała się bardziej atrakcyjna i przyciągała do wojska nowy narybek wraz z obniżką PIT-u wszystkim do 26 roku życia WF powinien zostać zniesiony. Bo jest to wielka przeszkoda do osiągnięcia 200 tys armii. :cool:
mlyniu - Czw 02 Sty, 2020

maciejko, właśnie z Twojego postu sie dowiedziałem, że znów coś chcą zmieniać. A dopiero wprowadzili nowe zasady. Widać inni forumowicze też nic nie słyszeli, może przez ten okres świąteczny... Tak więc, czy mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy???
-=Alex=- - Czw 02 Sty, 2020

maciejko napisał/a:
Chciałbym usłyszeć od Was opinię na temat proponowanych nowych zasad oceniania na egzaminie z WF.
Czyżby pokłosie tej decyzji ?
"Aktywność fizyczna, obok gotowości bojowej i mobilizacyjnej, a także szkolenia rezerw osobowych, ma być priorytetem wojska w 2020 roku" :fit:

maciejko - Czw 02 Sty, 2020

Alex, ciepło. W uzasadnieniu jest, że są podejmowane próby ograniczenia ilości zwolnień.
Zasadniczym clu tego rozporządzenia to zaproponowany system oceniania - punkty przeliczane z tabeli na oceny.
:gent:

szeregowy rownolegly - Czw 02 Sty, 2020

Jakieś rzetelne źródło?
artur7314 - Pią 03 Sty, 2020

Nowe grupy wiekowe - 10 kategorii, marszobieg na 3 tysie dla wszystkich, zamiast ocen system punktowy, siłowe podciąganie na drążku wysokim, coś dodali coś zmniejszyli. Jak dla mnie bzdura, ciekawe jak grubasy ze sztabów to pozdają.
Tytan w dresie. - Pią 03 Sty, 2020

Pozdają jak zawsze. ;)
aquirre - Pią 03 Sty, 2020

Proszę zwrócić uwagę, ile czasu trwa proces legislacyjny i pomyśleć realnie, kiedy ewentualne zmiany mogłyby nastąpić. Nie wcześniej niż 2021.
Karol198989 - Pią 03 Sty, 2020

Witam , gdzie znajdę normy dla kandydatów na żołnierzy zawodowych??
ToySoldier - Sob 04 Sty, 2020

pytanie : Czemu w Wojskach Obrony Terytorialnej jest kategoria wiekowa najwyższa +35 ? Czyli 50 latka obowiązują normy dla 35 latków. I to jest prawdziwe wojsko a nie 10 grup wiekowych ;) . Myślę jednak, że to niesprawiedliwe.
thikim - Sob 04 Sty, 2020

A czemu żołnierz OT musi pisać wniosek o wyjazd za granicę a żołnierz zawodowy tylko informację?
I to jest prawdziwe wojsko a nie że robi sobie co chce :lol:
Myślę jednak że to jest niesprawiedliwe.

[ Dodano: Sob 04 Sty, 2020 ]
aquirre napisał/a:
Proszę zwrócić uwagę, ile czasu trwa proces legislacyjny i pomyśleć realnie, kiedy ewentualne zmiany mogłyby nastąpić. Nie wcześniej niż 2021.

Owszem. Zazwyczaj konsultacje długo trwają, do tego okres wejścia w życie i praktyczna realizacja dopiero w następnych egzaminach.
Hmm. Czyżby nasi specjaliści od wf nie potrafili wydać jednego porządnego rozporządzenia tylko co chwila zmiana?
Rozporządzenie nie zmieni nic. Musi się zmienić mentalność wojska.
Bo jak zajęcia z wf są realizowane to prawie każdy powinien mieć 5. A jak nie są realizowane - to rozporzadzenie o egzaminie jest tylko takim klajstrem rzeczywistości.

maciejko - Sob 04 Sty, 2020

aquirre napisał/a:
Proszę zwrócić uwagę, ile czasu trwa proces legislacyjny i pomyśleć realnie, kiedy ewentualne zmiany mogłyby nastąpić. Nie wcześniej niż 2021.


Chyba się zdziwisz bo konsultacje już są na ukończeniu., projekt rozporządzenia gotowy, część opinii również. Sądzę, że będzie nacisk szefa SG żeby egzamin w tym roku był już po nowemu.

Możecie nie syfić wątku?
:gent:

k_r_y_s - Sob 04 Sty, 2020

Po jakiemu nowemu? Przecież po nowemu był w zeszłym roku, tym na górze naprawdę się nudzi, znowu było za dużo ocen bardzo dobrych ?
maciejko - Sob 04 Sty, 2020

Raczej za dużo zwolnień lekarskich.
:gent:

ArturO - Sob 04 Sty, 2020

Akurat zwolnienia powinni weryfikować skrupulatnie.

Przykład z mojej jednostki, sytuacja być może niektórym z forum znana. Dziewczyna otrzymuje awans mimo, że ma zwolnienie z WF, w roku poprzednim otrzymała 3 więc wiedziała, że w tym roku WF nie zaliczy. Staż służby co do dnia identyczny z moim.

Kontrprzykład, nigdy nie byłem na zwolnieniu. Od początku służby 5 z WF, opinia wzorowa. Awansu brak bo S1 się pomyliło...

Jak można tworzyć system, w którym jednych się nagradza za bycie leserem, a innym robi się pod górę za to, że dają z siebie 110%? Czas zrobić z tym porządek.

Żeton - Sro 08 Sty, 2020

No w końcu!

W nowym projekcie rozporządzenia zmienia się wiele. Teraz warto będzie biegać te 3000m nawet na 18 minut aby uzyskać z 20 pkt więcej w 100 punktowej skali oceniania :)
Koniec z lekceważeniem którejś z dyscyplin, każde zaangażowanie będzie się ostatecznie liczyło!
BRAWO dla pomysłodawców.

Grześ102 - Sro 08 Sty, 2020

Żeton napisał/a:
No w końcu!

W nowym projekcie rozporządzenia zmienia się wiele. Teraz warto będzie biegać te 3000m nawet na 18 minut aby uzyskać z 20 pkt więcej w 100 punktowej skali oceniania :)
Koniec z lekceważeniem którejś z dyscyplin, każde zaangażowanie będzie się ostatecznie liczyło!
BRAWO dla pomysłodawców.


Podziel się szczegółami albo linkiem gdzie można przeczytać to, ciekawość mnie zjada a pomysł wydaje się trafiony

przypadeek - Sro 08 Sty, 2020

Żeton napisał/a:
No w końcu!

Po co zaostrzać normy z WF-u lub oczekiwać, że żołnierze nagle staną się super sprawni jak już na etapie rekrutacji przyjmuje się do służby ludzi, którzy nie zrobią 40 brzuszków, nie podciągną się 8 razy o biegu na 3 km nie wspomnę. A potem zdziwienie, że WF-u nie zaliczony. Sito podczas rekrutacji ma oczka wielkości ilości stanowisk do obsadzenia. Król jest nagi...

ArturO - Sro 08 Sty, 2020

Jeśli nowe rozporządzenie będzie logicznie rozwiązane to oczywiście mnie to cieszy. Natomiast reformy powinny być realizowane raz, a dobrze. Należy unikać sytuacji, w których dokonujemy ciągłych zmian. W sumie oceny mają niewielki sens, lepiej byłoby po prostu przedstawiać wynik z WF w postaci liczby uzyskanych punktów. To by prezentowało bezpośrednio jakim poziomem kultury fizycznej charakteryzuje się dany żołnierz. Należałoby także wskazać minimalny próg punktowy do zaliczenia WF.
Jefrjeitor - Sro 08 Sty, 2020

przypadeek, jak dla mnie to na egzaminach wstępnych na zaliczenie może być nawet 3 podciągnięcia (ale siłowe!), 20 brzuszków i 16 minut na 3 kilometry (niektóre armie mają tak niskie wymagania dla rekrutów). Ale niech w końcu wojsko zatrudni kompetentnych wuefistów, a wtedy taki żołnierz po pierwszym kontrakcie bezproblemowo będzie zaliczał egzamin roczny na ocenę 5.

Żeton, napisz coś więcej.

4gotten - Sro 08 Sty, 2020

Żeton napisał/a:
No w końcu!

W nowym projekcie rozporządzenia zmienia się wiele. Teraz warto będzie biegać te 3000m nawet na 18 minut aby uzyskać z 20 pkt więcej w 100 punktowej skali oceniania :)
Koniec z lekceważeniem którejś z dyscyplin, każde zaangażowanie będzie się ostatecznie liczyło!
BRAWO dla pomysłodawców.

Podziękuj US Army. Punktowany sprawdzian w-f to jedna z niewielu rzeczy, które można bezproblemowo zaszczepić na naszym gruncie ;)

przypadeek - Sro 08 Sty, 2020

Jefrjeitor, u mnie na pododdziele na codzień jest od 60 do 70% żołnierzy. Do zajęć ok. 50% . Gdy dochodzą pokazy, kompanie honorowe, zabezpieczenie poligonów innych JW to może 20%. Na 10 kobiet raz może było tylko 5. Oddeelegiwania do sztabów to już mega przegięcie. Jak tu realizować WF. Rozporządzenia nagle nie zmienią tego i żaden nawet najlepszy wuefista nie zmieni mentalności słabych fizycznie ludzi. Jak ktoś nie ćwiczy sam dla siebie to i ustawą tego nie zmienisz.
saintmarek - Sro 08 Sty, 2020

Jefrjeitor napisał/a:
przypadeek, jak dla mnie to na egzaminach wstępnych na zaliczenie może być nawet 3 podciągnięcia (ale siłowe!), 20 brzuszków i 16 minut na 3 kilometry (niektóre armie mają tak niskie wymagania dla rekrutów). Ale niech w końcu wojsko zatrudni kompetentnych wuefistów, a wtedy taki żołnierz po pierwszym kontrakcie bezproblemowo będzie zaliczał egzamin roczny na ocenę 5.

Naprawdę uważasz, że do podniesienia formy żołnierzy z takich ćwiczeń jak biegi, pompki, podciągnięcia czy brzuszki potrzeba "wuefisty" z tytułem magistra ?

Tytan w dresie. - Sro 08 Sty, 2020

Może być bez tytułu.
Jefrjeitor - Sro 08 Sty, 2020

saintmarek napisał/a:
Jefrjeitor napisał/a:
przypadeek, jak dla mnie to na egzaminach wstępnych na zaliczenie może być nawet 3 podciągnięcia (ale siłowe!), 20 brzuszków i 16 minut na 3 kilometry (niektóre armie mają tak niskie wymagania dla rekrutów). Ale niech w końcu wojsko zatrudni kompetentnych wuefistów, a wtedy taki żołnierz po pierwszym kontrakcie bezproblemowo będzie zaliczał egzamin roczny na ocenę 5.

Naprawdę uważasz, że do podniesienia formy żołnierzy z takich ćwiczeń jak biegi, pompki, podciągnięcia czy brzuszki potrzeba "wuefisty" z tytułem magistra ?


Jak dla mnie moze miec nawet tytul profesora, aby tylko znal sie na tym co robi i potrafil swoja wiedze przekazac innym. Na dzien dzisiejszy mamy instruktorow w-f, ktorzy nie potrafia plywac a prowadza zajecia na temat "Nauka plywania stylem...", o temacie " Walka wrecz" nawet nie bede wspominal. I pomyslec, ze jeszcze kilkanascie lat temu chorazy konczac szkole potrafil robic cuda na poreczach, drazku, materacu, OSF itp.

saintmarek - Sro 08 Sty, 2020

A ja uważam, że tak banalne ćwiczenia należy ogarniać w ramach "samokształcenia". To nie II zakres na poręczach w końcu !
Szkolenie fizyczne powinno być na tyle proste aby nie wymagało żadnych "wuefmenów-ściemniaczy-dresiarzy".

Grześ102 - Sro 08 Sty, 2020

To ja dodam od siebie, może by w niektórych jednostkach wojsko zaczęło chodzić na wf zamiast chować się po kancelariach :nie2:
maciejko - Sro 08 Sty, 2020

Ach, czasy kiedy chodziło się na halę i nikt ci nie mówił, że nie ma nic do roboty i chu.ograjca to łazi poćwiczyć, bo uczciwy to ma pełne ręce roboty.
:gent:

przypadeek - Sro 08 Sty, 2020

Kiedyś na każdym pododdziele, w jakiejś wnęce był drążek, materac, poręcze, drabinki. Żołnierze chętnie odwiedzali to miejsce (przed WF-em nawet częściej) i ćwiczyli czy też mobilizowali jeden drugiego do zrobienia kilku brzuszków, pompek, podciągnięć. Wiadomo w grupie raźniej. Przerwa nie była tylko po to żeby zjeść kanapkę. I co się stało? ...a no się zesra...o. Jakaś kontrola kazała to wszystko rozebrać i usunąć bo homologacja, bo samoróba itd. Czym to się różniło od zajęć WF-u na hali? A no tym, że w tej wnęce żołnierz ćwiczył to w czym czuł się najsłabszy a na zajęciach pajacyki, skipy, ćwiczenia po okręgu. Wszystko to co przewidywał konspekt a nie to co chciał.

[ Dodano: Sro 08 Sty, 2020 ]
maciejko, obecnie ze sprzętu na hali korzystają zaprzyjaźnione szkoły inni sportowcy ewentualnie laboranci i żołnierze sztabu. Żołnierz tknąć niczego nie może bo nie ma w kospekcie. Na ewentualne ćwiczenia siłowe dostanie 2 hantelki i piłkę lekarską...

ArturO - Sro 08 Sty, 2020

A jak już zajęcia na hali się odbywają to są to zazwyczaj gry zespołowe, które w poprawianiu kondycji mają minimalne znaczenie. Bo cóż nam da kilka godzin tygodniowo gry w siatkówkę?

WF to fikcja, kiedyś biegałem po godzinie 13:50 na siłownię bo było przyzwolenie Najwyższego na takie formy aktywności po realizacji zadań służbowych. Najwyższy się zmienił i teraz żołnierze do apelu popołudniowego nie mają prawa odrywać się od obowiązków (które zazwyczaj są już zrealizowane)... Przecież to głupota i marnowanie czasu, albo przeciąganie roboty w nieskończoność, byleby starczyło jej do apelu.

Należy zwiększyć nacisk na WF i to ten związany ze stroną praktyczną, czyli podnoszenie kondycji biegowej oraz siły. Gry zespołowe pozostawić w ramach "strefy relaksu" po ewentualnym treningu.

Śmiesznie też wygląda oddelegowywanie żołnierzy, którzy uzyskali ocenę niedostateczną z WF na dodatkowe zajęcia sportowe. Taki delikwent ma kilka godzin tygodniowo na sport w ramach czasu służbowego i może opuścić zajęcia, które realizuje pododdział bo poprawia swoją kondycję. Niektórzy drwili z tego mówiąc, że celowo trzeba oblać WF to będziemy sobie jeździć na crossfit w czasie służby. :D

AKMS 7,62 - Sro 08 Sty, 2020

Zlikwidować w JW sale , hale , siłownie itp. Temat będzie zamknięty.... PS na rynku cywilnym jest tego pełno. Żołnierz zapłaci pocwiczy rzetelnie bo za swoją kase a jak nie stać albo żałuje to niech pobiega po lesie. Najlepszym zapłacić za sprawność fizyczną ( ale k..wa RZETELNIE zweryfikowaną )
maciejko - Sro 08 Sty, 2020

Dlatego też nie wygram z betonem i mam wykupiony karnet na siłownię. Prywatnie popołudniu i wieczorami nikt mi nie będzie głupot gadał. A zdrowie i kondycja przyda się po pożegnaniu z betonem.
:gent:

sloniu11 - Czw 09 Sty, 2020

Dzieją się tak bo wszystko leży już u podstaw. Przychodzą ludzie do wojska którzy nie powinni być żołnierzami. Ewidentnie mają problem z wf, nadwaga itp. Nie wiem jak wy, ale ja uważam że żołnierzy jaki by nie był powinien z racji wykonywanego zawodu być wysportowany. I później taki gość, który wfu nie powinien zaliczyć przez lata ma naciągane ocenę. Fikcja i mydlenie oczu. Można raz drugi komuś naciągnąć bo się stara czy jakiś inny powód, ale nie że 20 latek nic sobą nie reprezentuje, lata mijają i wszystko wporządku.
DreK - Czw 09 Sty, 2020

maciejko napisał/a:
Dlatego też nie wygram z betonem i mam wykupiony karnet na siłownię. Prywatnie popołudniu i wieczorami nikt mi nie będzie głupot gadał. A zdrowie i kondycja przyda się po pożegnaniu z betonem.
:gent:

W większości jednostek hale sportowe/siłownie otwarte są również po południu, więc nikt nie zabrania z korzystania z nich po godzinach służbowych.

Jefrjeitor napisał/a:
przypadeek, jak dla mnie to na egzaminach wstępnych na zaliczenie może być nawet 3 podciągnięcia (ale siłowe!), 20 brzuszków i 16 minut na 3 kilometry (niektóre armie mają tak niskie wymagania dla rekrutów). Ale niech w końcu wojsko zatrudni kompetentnych wuefistów, a wtedy taki żołnierz po pierwszym kontrakcie bezproblemowo będzie zaliczał egzamin roczny na ocenę 5.

Dlaczego siłowe ? 3km w takim razie trzeba przebiec sprintem ?
Jeśli ktoś potrafi podciągać się technicznie to brawo dla niego. Koordynacja i ogólna sprawność jest równie ważna jak nie ważniejsza od siły.

Jefrjeitor - Czw 09 Sty, 2020

AKMS 7,62 napisał/a:
Zlikwidować w JW sale , hale , siłownie itp. Temat będzie zamknięty.... PS na rynku cywilnym jest tego pełno. Żołnierz zapłaci pocwiczy rzetelnie bo za swoją kase a jak nie stać albo żałuje to niech pobiega po lesie. Najlepszym zapłacić za sprawność fizyczną ( ale k..wa RZETELNIE zweryfikowaną )

maciejko napisał/a:
Dlatego też nie wygram z betonem i mam wykupiony karnet na siłownię. Prywatnie popołudniu i wieczorami nikt mi nie będzie głupot gadał. A zdrowie i kondycja przyda się po pożegnaniu z betonem.


Może jeszcze mundury galowe i polowe mamy sobie sami kupować? A nie, czekaj... :-o
A tak na poważnie, to nie można spłycać tematu w-f tylko do tych 4 konkurencji z egzaminu rocznego. Do nich nie potrzeba karnetu na siłownię, można się przygotować w domu.

maciejko - Czw 09 Sty, 2020

DreK napisał/a:
maciejko napisał/a:
Dlatego też nie wygram z betonem i mam wykupiony karnet na siłownię. Prywatnie popołudniu i wieczorami nikt mi nie będzie głupot gadał. A zdrowie i kondycja przyda się po pożegnaniu z betonem.
:gent:

W większości jednostek hale sportowe/siłownie otwarte są również po południu, więc nikt nie zabrania z korzystania z nich po godzinach służbowych.

Jefrjeitor napisał/a:
przypadeek, jak dla mnie to na egzaminach wstępnych na zaliczenie może być nawet 3 podciągnięcia (ale siłowe!), 20 brzuszków i 16 minut na 3 kilometry (niektóre armie mają tak niskie wymagania dla rekrutów). Ale niech w końcu wojsko zatrudni kompetentnych wuefistów, a wtedy taki żołnierz po pierwszym kontrakcie bezproblemowo będzie zaliczał egzamin roczny na ocenę 5.

Dlaczego siłowe ? 3km w takim razie trzeba przebiec sprintem ?
Jeśli ktoś potrafi podciągać się technicznie to brawo dla niego. Koordynacja i ogólna sprawność jest równie ważna jak nie ważniejsza od siły.


To prawda. Nawet można zabrać popołudniu żonę i dzieci żeby poćwiczyły na wojskowym sprzęcie. Niestety ja dojeżdżam i jest za daleko.
:gent:

Jefrjeitor - Czw 09 Sty, 2020

DreK napisał/a:
Jefrjeitor napisał/a:
przypadeek, jak dla mnie to na egzaminach wstępnych na zaliczenie może być nawet 3 podciągnięcia (ale siłowe!), 20 brzuszków i 16 minut na 3 kilometry (niektóre armie mają tak niskie wymagania dla rekrutów). Ale niech w końcu wojsko zatrudni kompetentnych wuefistów, a wtedy taki żołnierz po pierwszym kontrakcie bezproblemowo będzie zaliczał egzamin roczny na ocenę 5.

Dlaczego siłowe ? 3km w takim razie trzeba przebiec sprintem ?
Jeśli ktoś potrafi podciągać się technicznie to brawo dla niego. Koordynacja i ogólna sprawność jest równie ważna jak nie ważniejsza od siły.

Dlatego siłowe, bo to ćwiczenie sprawdzające siłę. Podobnie jak pompki. Dlaczego nie technicznie? Bo mało kto potrafi to robić prawidłowo i takie "techniczne podciąganie" wygląda jakby osoba na drążku dostała ataku padaczki.
Od sprintu są krótkie dystanse, do 400 metrów.

Tehnik - Czw 09 Sty, 2020

Się spuszczasz jakby 99% żołnierzy już robiło techniczne podciągnięcia na ocenę 5 i trzeba im wymyślić coś trudniejszego. A prawda jest taka, że na ocenę 5, nawet technicznie, zalicza może co piąty żołnierz. Jakby wprowadzić siłowo, to by podciągniecia w ogóle zaliczał co dwudziesty.
DreK - Czw 09 Sty, 2020

Jefrjeitor napisał/a:
DreK napisał/a:
Jefrjeitor napisał/a:
przypadeek, jak dla mnie to na egzaminach wstępnych na zaliczenie może być nawet 3 podciągnięcia (ale siłowe!), 20 brzuszków i 16 minut na 3 kilometry (niektóre armie mają tak niskie wymagania dla rekrutów). Ale niech w końcu wojsko zatrudni kompetentnych wuefistów, a wtedy taki żołnierz po pierwszym kontrakcie bezproblemowo będzie zaliczał egzamin roczny na ocenę 5.

Dlaczego siłowe ? 3km w takim razie trzeba przebiec sprintem ?
Jeśli ktoś potrafi podciągać się technicznie to brawo dla niego. Koordynacja i ogólna sprawność jest równie ważna jak nie ważniejsza od siły.

Dlatego siłowe, bo to ćwiczenie sprawdzające siłę. Podobnie jak pompki. Dlaczego nie technicznie? Bo mało kto potrafi to robić prawidłowo i takie "techniczne podciąganie" wygląda jakby osoba na drążku dostała ataku padaczki.
Od sprintu są krótkie dystanse, do 400 metrów.


Czytałem Rozporządzenie Ministra obrony narodowej z dnia 2 marca 2018 r.
w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych i nigdzie nie jest napisane, że podciąganie na drążku sprawdza siłę. Jedyne ćwiczenie gdzie jest ten zwrot użyty jest BTS. Jak sama nazwa wskazuje - sprawdzenie sprawności fizycznej. Gość ważący 150kg może cisnąć 200 na płaskiej, jest silny a i owszem, ale to nie oznacza, że podciągnie się 12x na drążku.

Może i większość podciągających się wyglada jak atak padaczki, ale najważniejszy jest efekt końcowy.

Jefrjeitor - Czw 09 Sty, 2020

Tehnik, zataczamy koło i wracamy do mojego wpisu z wczoraj o niekompetentnych instruktorach w-f i ogólnie szkoleniu. Poza tym kto powiedział, że każdy musi zaliczyć drążek na "5"? Trójka to też ocena i ta jedna trója z drążka nie przekreśla szans na dobrą ocenę końcową.

DreK przyjrzyj się dobrze tabelkom, z tego rozporządzenia, z wykazem ćwiczeń i normami.

i - Czw 09 Sty, 2020

Pozwolę się z Tobą nie zgodzić.
O ile mnie pamięć nie myli, to są tylko dwa wymagania:
1. W górnym położeniu - broda nad drążkiem.
2. W dolnym położeniu - ręce wyprostowane.

Nie ma nic o tym co jest pośrodku. A zatem, czy ktoś podciąga się siłowo czy technicznie to jego sprawa.

Tehnik - Czw 09 Sty, 2020

Jefrjeitor napisał/a:
Tehnik, zataczamy koło i wracamy do mojego wpisu z wczoraj o niekompetentnych instruktorach w-f i ogólnie szkoleniu. Poza tym kto powiedział, że każdy musi zaliczyć drążek na "5"? Trójka to też ocena i ta jedna trója z drążka nie przekreśla szans na dobrą ocenę końcową.

DreK przyjrzyj się dobrze tabelkom, z tego rozporządzenia, z wykazem ćwiczeń i normami.


Instruktorzy WF zazwyczaj są kompetentni. Problemy są dwa:

1. Rzetelność przeprowadzania egzaminu - tutaj każdy wie, że 50% zalicza zaocznie, 25% musi się pokazać, żeby nie było, i reszta 25% jakoś się kula na tym egzaminie uczciwie.

2. Zasadność prowadzenia jakiejkolwiek ewidencji szkolenia w dzienniczkach, które w praktyce nie mają żadnego odzwierciedlenia w karierze pojedynczego żołnierza. Na przykładzie zajęć z WF. To żołnierze powinni chcieć być lepsi, bo jeśli by nie byli lepsi, to by np. nie było awansu, A z forum wyłania się obraz, że najlepiej awans dostawać za przesłużone lata, a nie za wyniki w tych przesłużonych latach.

Jefrjeitor - Czw 09 Sty, 2020

i napisał/a:
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić.
O ile mnie pamięć nie myli, to są tylko dwa wymagania:
1. W górnym położeniu - broda nad drążkiem.
2. W dolnym położeniu - ręce wyprostowane.

Nie ma nic o tym co jest pośrodku. A zatem, czy ktoś podciąga się siłowo czy technicznie to jego sprawa.


Oczywiście, masz rację. Problem jest taki, że niewielu potrafi się prawidłowo podciągać technicznie. Więc lepiej niech to robią siłowo, zanim zrobią sobie krzywdę. Do podciąganie technicznego też potrzeba trochę siły i dlatego wcześniej pisałem o tych 3 podciągnięciach dla kandydatów na ŻZ, bo to takie minimum żeby łatwo zwiększać ilość powtórzeń lub próbować się uczyć techniki.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=BAiLyME9UFc[/youtube] (od 4:11)

ToySoldier - Czw 09 Sty, 2020

co do mitycznych pociągnięć i siły :

żołnierz wazy 110 kg i żołnierz waży 72 kg . Ten pierwszy podciągnie się 4 razy ten drugi 12. Który jest silniejszy ?

Wytrzymałość i 3 km :

tan o wadze 110 kg przebiegnie 3 km na pewno wolniej niż ten 72 kg kurczak. Spójrzcie na biegaczy długodystansowych - skóra i kości ;) .

Zwinność :
110 kg na pięciu chorągiewkach też ciezej jest wyrobić na zakrętach niż 72 kg.NIeprawdaż ?

Brzuszki : jedynie tu 110 kg ma szansę dorównać 72 kg ;) .

I co ? Jakie wnioski ? Ten 110kg duży żołnierz w patrolu, w walce, w bójce, na sprzęcie może być o niebo lepszy niz ten 72 kg. Ale z WFu to ma...pojechane po całości ;) .

POWINIEN BYĆ JAKIS PRZELICZNIK KG ;) przy czym mówimy o budowie ciała umięśnionej - określony procent tłuszczu i mięśni lub pomiary OBWODU BRZUCHA do wzrostu - to da się sprawdzić. Inaczej wyniki z WF nic nie mówią o armii.

Jefrjeitor - Czw 09 Sty, 2020

Zaczyna się teoretyzowanie i filozofowanie...
ToySoldier napisał/a:
co do mitycznych pociągnięć i siły :

żołnierz wazy 110 kg i żołnierz waży 72 kg . Ten pierwszy podciągnie się 4 razy ten drugi 12. Który jest silniejszy ?


W ich sile nie ma dużej różnicy. Załóż, temu który waży 72 kg., na plecy dodatkowe 20-30 kg i patrz jak zrobi 4 podciągnięcia. Sprawdzone w praktyce. Z mojej strony EOT :gent:

Riad69 - Czw 09 Sty, 2020

DreK napisał/a:

W większości jednostek hale sportowe/siłownie otwarte są również po południu, więc nikt nie zabrania z korzystania z nich po godzinach służbowych.



Chyba u Ciebie. W większości JW u mnie w regionie, szer nie przyjdzie sobie sam poćwiczyć po godzinach służbowych bo

1. Nie ma instruktora
2. Nikt nie weźmie odpowiedzialności jak coś sobie zrobi.
3. "hurr durr nie ma konspektu"
4. [Sarkazm] ćwiczenie samemu po godzinach na terenie JW jest zbyt dużą odpowiedzialnością dla szeregowego. Co innego odwalić służbe jako pdf batalionu podczas gdy rezerwa jest zakwaterowana :D

Korki8877 - Czw 09 Sty, 2020

Widzę że co jednostka to inaczej. U nas nie ma żadnego problemu żeby przyjść po robocie poćwiczyć na terenie jw. Zanim wejdziemy na siłkę każdy jest zobligowany do podpisania własnym nazwiskiem listy że zapoznałem się z regulaminem na niej panującym. Dużo zależy też od przełożonych bo jeden pozwoli Ci iść na siłownię w trakcie pracy ( lepsze to niż ściemnianie w kanciapie) a drugi zapyta się czy to teraz jest w planie. Wiadomo że gdyby coś się stało na treningu do przełożony miałby po tyłku ale moim zdaniem wszyscy jesteśmy dorośli i mamy obrośnięte jaja
ArturO - Czw 09 Sty, 2020

Panowie, z wagą może nie przesadzajmy. Moja największa waga to na szczęście nie 110kg, ale 98kg w zeszłym roku. Każda konkurencja zaliczona na 5 poza biegiem, który zaliczyłem na 4 bo po czasomierzu już wiedziałem, że za cholerę nie zrobię 12:30. Waga może i nieco w teorii utrudnia zdawanie WF, ale szanse na 5 z biegu przekreśliła zmiana norm, a nie wzrost kilogramów.

Dwa lata temu ważyłem praktycznie 18kg mniej niż w zeszłym roku, akurat trafił mi się okres wielu stresów i kortyzol zjadł wszystko co mógł zjeść, dodatkowo posiwiałem. I mimo dużo niższej wagi WF zaliczyłem na podobnym poziomie, chociaż większym wysiłkiem! Miałem 5 ze wszystkiego, ale normy były stare i na biegu lajcik. W zeszłym roku mimo większej wagi przebiegłem 3km szybciej, 10x10 także poszło mi lepiej, zrobiłem więcej brzuszków oraz miałem większy zapas siły na drążku (a podciągam się jedynie siłowo).

Także wagę do pewnego stopnia można sobie o kant tyłka rozbić. Kiedy ważę więcej mam naprawdę dużo większą siłę, a kondycyjnie nie czuję żebym jakoś mocno osłabł. :cool:

ToySoldier - Czw 09 Sty, 2020

Jefrjeitor napisał/a:
Zaczyna się teoretyzowanie i filozofowanie...
ToySoldier napisał/a:
co do mitycznych pociągnięć i siły :

żołnierz wazy 110 kg i żołnierz waży 72 kg . Ten pierwszy podciągnie się 4 razy ten drugi 12. Który jest silniejszy ?


W ich sile nie ma dużej różnicy. Załóż, temu który waży 72 kg., na plecy dodatkowe 20-30 kg i patrz jak zrobi 4 podciągnięcia. Sprawdzone w praktyce. Z mojej strony EOT :gent:


Nawet jeśli twierdzisz że nie ma różnicy to ich OCENY są różne (12 podciągnięć do 4 podciągnięć). Od oceny "który silniejszy obiektywnie" odstąpię.

Riad69 - Czw 09 Sty, 2020

Ta lista jest po to aby bylo wiadomo kogo ścigać jak ktoś coś sobie przygarnie ( sztanga, gryf :D )

Masz racje, wszyscy jesteśmy dorośli, oprócz szeregowych zawodowych w czasie pozasłużbowym na terenie JW nie będącymi na służbie/warcie itp.

Żeton - Czw 09 Sty, 2020

Kolejną nowością ma być ograniczenie ilości zwolnień żołnierza zawodowego ze sprawdzianu sprawności fizycznej z przyczyn zdrowotnych.
Planowane jest, że podstawą takiego zwolnienia ze sprawdzianu z wychowania fizycznego miałoby być zaświadczenie lekarskie zwane potocznie L4 przedłożone do d-cy przed wystawieniem karty egzaminacyjnej.

ToySoldier - Czw 09 Sty, 2020

Żeton napisał/a:
Kolejną nowością ma być ograniczenie ilości zwolnień żołnierza zawodowego ze sprawdzianu sprawności fizycznej z przyczyn zdrowotnych.


Lepszy byłby przepis :

Jeżeli w dniu egzaminu z WF żołnierz był na zwolnieniu lekarskim lub w inny sposób został zwolniony z wykonywania ćwiczeń do zdania egzaminu przystępuje indywidualnie w ciagu 14 dni od powrotu do służby po tym zwolnieniu.
Nie przystąpienie jest równoznaczne z ocena niedostateczną.

szerANTOS - Czw 09 Sty, 2020

Żeton napisał/a:
Kolejną nowością ma być ograniczenie ilości zwolnień żołnierza zawodowego ze sprawdzianu sprawności fizycznej z przyczyn zdrowotnych.
Planowane jest, że podstawą takiego zwolnienia ze sprawdzianu z wychowania fizycznego miałoby być zaświadczenie lekarskie zwane potocznie L4 przedłożone do d-cy przed wystawieniem karty egzaminacyjnej.


A powiedz, będą dodatkowe konkurencje? System oceniania każda konkurencja tyle samo, czy np 3000m najwieksza pula do zdobycia ?

Tehnik - Czw 09 Sty, 2020

Riad69 napisał/a:
DreK napisał/a:

W większości jednostek hale sportowe/siłownie otwarte są również po południu, więc nikt nie zabrania z korzystania z nich po godzinach służbowych.



Chyba u Ciebie. W większości JW u mnie w regionie, szer nie przyjdzie sobie sam poćwiczyć po godzinach służbowych bo

1. Nie ma instruktora
2. Nikt nie weźmie odpowiedzialności jak coś sobie zrobi.
3. "hurr durr nie ma konspektu"
4. [Sarkazm] ćwiczenie samemu po godzinach na terenie JW jest zbyt dużą odpowiedzialnością dla szeregowego. Co innego odwalić służbe jako pdf batalionu podczas gdy rezerwa jest zakwaterowana :D


To może jeszcze po godzinach służbowych ma sobie postrzelać. Po godzinach służbowych obsługiwać sprzęt. Po godzinach służbowych sprawdzić sobie szczelnosć maski ...

ArturO - Czw 09 Sty, 2020

W sumie ja stwierdziłem, że sobie postrzelam po godzinach służbowych. Problem w tym, że koszt 69gr 223 mnie przerósł. 55gr z mojej lufy za bardzo sieje. :gent:

Tak czy inaczej, w rozwoju kondycji fizycznej motywuje mnie głównie czynnik mojego zdrowia. Przy okazji jest mi łatwiej zdawać WF, ale macie świętą rację, że głównie powinniśmy rozwijać się fizycznie w ramach zajęć służbowych. Bo w tym momencie to większość czynności polega na samokształceniu i to w dodatku we własnym domu, często kosztem rodziny...

Żeton - Czw 09 Sty, 2020

szerANTOS napisał/a:
A powiedz, będą dodatkowe konkurencje? System oceniania każda konkurencja tyle samo, czy np 3000m najwieksza pula do zdobycia ?

Konkurencje takie same, największa pula punktów do zdobycia za "wytrzymałość" tj. 3000m lub pływanie ciągłe 12 minut.

Korki8877 - Czw 09 Sty, 2020

No ale chwila, chwila. To nie macie o 7 rano Porannego Rozruchu Fizycznego? To w zupełności wystarczy żeby zdać wf na 4 albo i 5. I skoro jestem słaby fizycznie to tak, chodzę po godzinach służbowych na siłownie. Jeśli jestem słaby ze strzelania to jadę na strzelnice postrzelać. Chyba normalne.
ArturO - Czw 09 Sty, 2020

PRF to głupota, a nie trening. I nie wmówisz mi, że jest inaczej. Bieganie z rana wzmacnia siłę na drążku i zwiększa ilość powtórzeń na brzuszkach? :bye: Żarty.

Nie, PRF nie wystarcza do podnoszenia ogólnej sprawności fizycznej. Strzelanie za własne pieniądze też nie jest celem. Po to służymy żeby się szkolić więc takie wypowiedzi to jawne jaja. :zly3:

To nie jest normalne! W każdym zawodzie pracodawca zapewnia to co jest potrzebne do wykonywania tego zawodu. I w Wojsku też tak musi być i basta. Słabo strzelasz? To powinieneś się podciągnąć ze strzelania w Wojsku i koniec, kropka! Słabo Tobie idzie drążek? To powinieneś mieć możliwość rozwoju kultury fizycznej w Wojsku. Tak to powinno działać.

Jakoś w Wojskach Specjalnych to doskonale rozumieją. Czemu u nas zdarzają się tacy co mają z tym problem?

Korki8877 - Czw 09 Sty, 2020

ArturO masz poniekąd rację ale u nas biegamy z rana 3km, później drążek( na którym również można ćwiczyć mięśnie brzucha). No dobra, to jak radzicie sobie na poligonach? kiedy w PZP nie ma wfu?? jak to się mówi kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Nie szukajmy problemów a rozwiązań
ArturO - Czw 09 Sty, 2020

Na poligonach czasami jest masa czasu na wykonanie normalnego treningu po zajęciach. I tak tam siedzę więc korzystam z czasu jaki mogę na to poświęcić. Jednak są poligony, które same w sobie powodują wzrost kondycji fizycznej. Już widzę jak na PRF można zrobić drążek na każdej jednostce! W dodatku całym pododdziałem.

W tamtym roku wyjeżdżałem służbowo 11 razy, średnio wyjazd trwa 2 tygodnie. Tam nie ma PRF, który i tak jest fikcją bo trzeba dostosować się do najsłabszych, a 30 minut treningu to śmiech na sali, a nie trening.

Taka ze mnie kiepska baletnica, że WF na 5, strzelania również na 5. Więc argument z kosmosu.

Rozwiązaniem jest rzetelne prowadzenie zajęć z WF i umożliwienie żołnierzom korzystania z obiektów sportowych na własną rękę w godzinach służbowych kiedy żadne obowiązki ich w tym momencie nie absorbują. Tyle. Zwiększenie ilości strzelań i odejście od ciągłego egzaminowania wprowadzając elementy nauki strzelań i obycia z bronią też by rozwiązało wiele problemów z tym związanych.

Tehnik - Czw 09 Sty, 2020

Korki8877 napisał/a:
ArturO masz poniekąd rację ale u nas biegamy z rana 3km, później drążek( na którym również można ćwiczyć mięśnie brzucha). No dobra, to jak radzicie sobie na poligonach? kiedy w PZP nie ma wfu?? jak to się mówi kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Nie szukajmy problemów a rozwiązań


Na poligonach jak Ci zrobią 3 konkretne marsze w 10 dni, to nie będziesz miał siły nawet myśleć o siłowni.

i - Czw 09 Sty, 2020

Kolejne wcielenie Siusiaka.
239099 - Czw 09 Sty, 2020

ArturO napisał/a:

To nie jest normalne! W każdym zawodzie pracodawca zapewnia to co jest potrzebne do wykonywania tego zawodu. I w Wojsku też tak musi być i basta.
Niezupełnie... Cywilny świat jest nieco bardziej skomplikowany...
ArturO - Czw 09 Sty, 2020

Może masz inne doświadczenia, w moim poprzednim zawodzie nie musiałem dbać o pozasłużbowy rozwój w zakresie wykonywanych w pracy czynności i ponosić kosztów związanych z jego wykonywaniem. Jako informatyk miałem wszystko co było mi potrzebne, a wszelkie dodatkowe szkolenia i rozwój własny nie był konieczny do utrzymywania się w tym konkretnym miejscu pracy. :gent: Chciałem osiągnąć coś więcej, szkoliłem się sam, ale realizując zadania w czasie służbowym robiłem to co było mi potrzebne do utrzymywania umiejętności koniecznych na moim stanowisku.

I tak sprawa wygląda w większości zawodów, a jeśli jest inaczej to zaczyna być to zjawisko patologiczne. Mówimy tutaj o pracy na etacie i umowie o pracę. Kontrakty to co innego.

Na forum są też ludzie, którzy pracowali w cywilu. Nie jesteśmy takimi ignorantami.

Swoją drogą, z ciekawości prosiłbym o jakiś przykład, który świadczy o tym, że samo wykonywanie czynności służbowych w cywilu nie wystarczy i należy robić coś poza pracą żeby w pracy być z tego w pewnym sensie rozliczanym. Tylko bez przykładów z sektora IT bo im więcej tam się uczyłem w domu tym więcej zarabiałem w pracy. Zupełnie nie ma to nic wspólnego z systemem służby w Wojsku. A najśmieszniejsze jest to, że w 2014 roku zarabiałem praktycznie te same pieniądze co obecnie jako nurek w WP... Z tym, że robiłem 8h dziennie i po pracy miałem wszystko w nosie. Zachciało się Wojska. :brawo: Fakt, z urlopem było jedynie gorzej.

i - Czw 09 Sty, 2020

Nie chce mi się rozbierać Twojej wypowiedzi.
Napiszę jedno:
zwolnij się z wojska.
Będzie to z korzyścią.

ArturO - Czw 09 Sty, 2020

Taki jest plan na kolejny rok, w tym mam jeszcze jeden punkt do realizacji związany z moją specjalnością (wynikający z potrzeby i chęci podnoszenia kwalifikacji). Niestety, ale ze względu na rozwój zawodowy oraz finansowy będę musiał. :gent:

Czasami ideały nie idą w parze z rzeczywistością. Wojsko było marzeniem, ale jego obraz zanim go doświadczyłem był zupełnie inny. A i to co mówią w WKU nie miało odzwierciedlenia w praktyce. :(

Moja decyzja nie oznacza jednak, że nie chciałbym zmian na lepsze w Wojsku. Pewnie, że bym chciał, przecież to jedna z głównych gałęzi odpowiedzialnych za poprawne funkcjonowanie Państwa. Jako obywatel tego Kraju chciałbym żeby w armii było jak najlepiej. Pod względem WF również.

veteran - Czw 09 Sty, 2020

Cytat:
Lepszy byłby przepis :

Jeżeli w dniu egzaminu z WF żołnierz był na zwolnieniu lekarskim lub w inny sposób został zwolniony z wykonywania ćwiczeń do zdania egzaminu przystępuje indywidualnie w ciagu 14 dni od powrotu do służby po tym zwolnieniu.
Nie przystąpienie jest równoznaczne z ocena niedostateczną.


Czyli jak skręcę kostkę i będę miesiąc na l4 i potem z 3 miesiące miał zwolnienie z wf w 2 tyg mam zdać 3km ? :brawo:

agwit - Czw 09 Sty, 2020

To wtedy pojedziesz na komisję lekarską w celu wydania orzeczenia o zdolności do pełnienia służby wojskowej.
szerANTOS - Czw 09 Sty, 2020

Nie odbiegając od tematu panowie , Ci którzy widzieli ten projekt kieruje do Was pytanie koledzy.
Czy w projekcie jest zaplanowane max punktów 100 do zdobycia ?
Czy za 3000m można zdobyć aż 51punktow?

sloniu11 - Czw 09 Sty, 2020

I czy bieganie ma być zamienne z pływaniem?
ToySoldier - Czw 09 Sty, 2020

veteran napisał/a:
[

Czyli jak skręcę kostkę i będę miesiąc na l4 i potem z 3 miesiące miał zwolnienie z wf w 2 tyg mam zdać 3km ? :brawo:


Sądzę, że możesz przystąpić do egzaminu i go oblać. Co będzie wiązał sie z tym z czym się wiąże. Zdasz na 5+ za rok o ile znów sobie czegoś nie skręcisz.

i - Pią 10 Sty, 2020

Jefrjeitor napisał/a:
Problem jest taki, że niewielu potrafi się prawidłowo podciągać technicznie. Więc lepiej niech to robią siłowo, zanim zrobią sobie krzywdę.

A jakąż krzywdę? Zawsze podciągałem się technicznie i jakoś żadnej krzywdy nie doznałem.

Jefrjeitor napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=BAiLyME9UFc

Z linku, który podałeś wynika kilka spraw:
1. Ten człowiek nie powinien szkolić. Zamiast zachęcać - zniechęca.
2. Kilku ludzikom nie zaliczyłbym ani jednego podciągnięcia.

Pawel79 - Sob 11 Sty, 2020

szerANTOS napisał/a:
Czy w projekcie jest zaplanowane max punktów 100 do zdobycia ?

Tak.
Cytat:
Czy za 3000m można zdobyć aż 51punktow?

Można zdobyć max 44 punkty.
Cytat:
I czy bieganie ma być zamienne z pływaniem?

Tak.

franki - Sob 11 Sty, 2020

A gdzie znajdę ten projekt?
Jefrjeitor - Sob 11 Sty, 2020

i napisał/a:
A jakąż krzywdę? Zawsze podciągałem się technicznie i jakoś żadnej krzywdy nie doznałem.

Taka krzywde, jaka mozna sobie zrobic przy nieprawidlowo wykonywanym cwiczeniu. Kontuzje po prostu.

Mocno zawile beda te nowe zasady egzaminu z w-f. Masa tabelek, punktow, dziesietnych czesci punktow i innych dodatkowych warunkow... Ze tez komus chcialo sie tak kombinowac. Na plus uwazam to, ze ze wszystkich konkurencji trzeba uzyskac jakies minimum, bo inaczej egzamin oblany. I w koncu (niestety tylko w jednej grupie) kobiety maja identyczne normy co mezczyzni :viktoria:

Żeton - Sob 11 Sty, 2020

franki napisał/a:
A gdzie znajdę ten projekt?

za jakiś czas ten projekt odnajdzie Ciebie.

szerANTOS - Sob 11 Sty, 2020

Pawel79 napisał/a:
szerANTOS napisał/a:
Czy w projekcie jest zaplanowane max punktów 100 do zdobycia ?

Tak.
Cytat:
Czy za 3000m można zdobyć aż 51punktow?

Można zdobyć max 44 punkty.
Cytat:
I czy bieganie ma być zamienne z pływaniem?

Tak.

Dziękuję za odpowiedź.
Czyli idąc logicznym tokiem myślenia 44pkt za bieg, pozostaje 56 na 3 konkurencje po ok 19pkt? dobrym tropem idę?
Podobno jest więcej grup wiekowych w tym projekcie?

LBJ - Sob 11 Sty, 2020

https://portal-mundurowy.pl/index.php/component/k2/item/11031-sg-wp-zapowiada-bedzie-to-rok-sprawnosci-fizycznej-zolnierzy-i-zdrowego-trybu-zycia

Faktycznie jest coś na rzeczy w kwestii systemu punktowego oceniania.

Cytat:
Jak wyjaśnia Zespół Prasowy SG WP chodzi o dostosowanie przepisów do standardów funkcjonujących w państwach członków NATO, uwzględniający punktowy system oceny. Szczegółów nie podano.

Pawel79 - Sob 11 Sty, 2020

szerANTOS napisał/a:
pozostaje 56 na 3 konkurencje po ok 19pkt? dobrym tropem idę?

19 +/- 2
Cytat:
Podobno jest więcej grup wiekowych w tym projekcie?

Doszła grupa wiekowa 18-20 lat

ToySoldier - Sob 11 Sty, 2020

Pawel79 napisał/a:

Cytat:
Podobno jest więcej grup wiekowych w tym projekcie?

Doszła grupa wiekowa 18-20 lat


A nie doszły grupy wiekowe dla WOT-u ? Bo tam najstarsza jest 35+ czyli 60 letni podoficer musi wyrobić norma jak 35-latek ;)

szerANTOS - Sob 11 Sty, 2020

Pawel79 napisał/a:
szerANTOS napisał/a:
pozostaje 56 na 3 konkurencje po ok 19pkt? dobrym tropem idę?

19 +/- 2
Cytat:
Podobno jest więcej grup wiekowych w tym projekcie?

Doszła grupa wiekowa 18-20 lat


Mam nadzieję , że te zmiany nastąpią, jak dla mnie dużo lepiej to wygląda, jedna konkurencja w naszym egzaminie od zawsze mi nie leżała, dzięki tym zmianom nie będzie ona praktycznie istotna, cieszy mnie priorytet na 3km :)

ano_nie - Sob 11 Sty, 2020

Nie ciesz się za szybko, za rok pewnie znowu zmienią koncepcję egzaminu, i tak co 2 lata. A ci co nie zdają i tak się nie przejmują.
Tehnik - Sob 11 Sty, 2020

Cytat:
Ponad połowa głosujących stwierdziła, że nie uczestniczy, bo przełożeni nie zwalniają na zajęcia z WF w trakcie służby.


Jak nie zwalnia. Jak w planie jest, że od 1020 jest WF, to ma być. Zwalniać to można do cywila.

Silmeor - Sob 11 Sty, 2020

Tehnik, dobre, dobre. Jeszcze napisz, że wszystkie zajęcia i szkolenia odbywają się przy udziale żołnierzy, a nie są tylko rozpisywane w dziennikach. :) Co z tego, że jest piekny obiekt sportowy, są w planie zajęcia WF, jak po prostu nie ma często kiedy iść poćwiczyć. Sporo ludzi przyjeżdża albo wcześniej do jednostki albo zostaje dłużej i wtedy ćwiczą.
Tehnik - Sob 11 Sty, 2020

Silmeor, ja o tym wiem, ale ktoś tym chyba zarządza, czy się mylę ? U mnie w jednostce jest podobny problem i rozwiązano to tak, że po 14 codziennie każdy ma obowiązek iść na halę, lub biegać 3 km wokół jednostki. A jak szef szkolenia kogoś złapie "w kancelarii", to on i jego przełożony mają ciepło.
Efekt - czy jest w planie wf, czy nie ma, po 14 te dwa razy w tygodniu każdy wychodzi. Czy to połazić wokół placu, czy sumiennie potrenować. Jego brocha. Czas ma zapewniony.

wujek dobra rada - Nie 12 Sty, 2020

Dobry pomysł z tą 14:00. Pewnie potem wszyscy siędzą do 17:00 żeby ,,nagłe" sprawy załatwić.
klimad - Wto 21 Sty, 2020

Tehnik napisał/a:
Silmeor, ja o tym wiem, ale ktoś tym chyba zarządza, czy się mylę ? U mnie w jednostce jest podobny problem i rozwiązano to tak, że po 14 codziennie każdy ma obowiązek iść na halę, lub biegać 3 km wokół jednostki. A jak szef szkolenia kogoś złapie "w kancelarii", to on i jego przełożony mają ciepło.
Efekt - czy jest w planie wf, czy nie ma, po 14 te dwa razy w tygodniu każdy wychodzi. Czy to połazić wokół placu, czy sumiennie potrenować. Jego brocha. Czas ma zapewniony.


Owszem są etaty gdzie można sobie pozwolić na takie bieganie ale są też że o 14 to zachodzą papiery by jak najszybciej dać odpowiedź i to najlepiej na 15:00 przygotować odpowiedź i zastanawiające jest to że lata lecą a czasy pozostają jakie były te zmiany to po to by chyba wykończyć kadrę 40+ i 50 + :D

godeks - Czw 23 Sty, 2020

Kiedyś się zastanawiałem nad takimi rzeczami wynikającymi z naszego egzaminu z wf.:
1. Rozporządzenie mówi, że egzamin zdajemy w stroju sportowym. Czy żołnierz zawodowy dostaje jakiś strój sportowy poza tym pierwszym po wcieleniu? Ja dostałem ale to było w związku z wyjazdem poza granice kraju.
2. Niektóre wyniki np. 10x10 są podawane z dokładnością do jednej dziesiątej sekundy. Wg mnie ma to średni sens ze względu na czas reakcji właściciela stopera.
Nie wiem czy to dobrze czy źle.

Tytan w dresie. - Czw 23 Sty, 2020

Strój sportowy, poza pierwszym wydaniem, w naturze, żołnierz kupuje sobie sam, z "mundurówki".
Właśnie na topie jest nakaz kupowania nowych dresów, w jakich przełożeni chcą nas widzieć, ale w WOGach lipa. Wszystkie zapasy trafiają dla weekendowego wojska.

cygan - Czw 23 Sty, 2020

właśnie się dowiedziałem, że krążą nowe normy z wf. Słyszeliście coś?
sargento - Czw 23 Sty, 2020

Nawet jeśli to byłyby od przyszłego roku.
blaca - Czw 23 Sty, 2020

https://drive.google.com/file/d/1AhsVBJ5ZZF88NW2dG_znL7Tl49FCiMAU/view?usp=drivesdk
https://drive.google.com/file/d/1AhsVBJ5ZZF88NW2dG_znL7Tl49FCiMAU/view?usp=drivesdk

Co to ma być!? Wklejsz dwa dublujące się linki, w kolejnym poście jeszcze raz (ten usunąłem), nie wyjaśnijąc, co to jest i o co Ci chodzi, że o komentarzu już nie wspomnę. Nie rób tak więcej!
Szwejk

bodzio1973 - Czw 23 Sty, 2020

Co to za "gniot"-nic nowego z niego chyba nie wynika :?:
blaca - Czw 23 Sty, 2020

Nowe punktacje z biegu na 3km
https://drive.google.com/file/d/1AmRD6_xZEpVFY1sBF5Ebrn4f8sfbkZ7x/view?usp=drivesdk

A to co ma być? Skąd to pochodzi? Może kilka słów wyjaśnienia?
Szwejk


Nie o takie kilka słów mi chodziło, bo te dodane nad linkiem niewiele wyjaśniają... ale tym razem przymykam oko, pewnie boisz sie ujawnić źródła, niech już zostanie.
Szwejk

przypadeek - Czw 23 Sty, 2020

Jedyna istotna sprawa to 10x10. Wprowadzenie punktów sprawia pierwsze wrażenie, że można niektóre konkurencje zrobić nie na maxa a i tak można wyciągnąć ocenę 5. Ale gdy porównamy bieg wahadłowy wg nowych zasad a starych od razu widać haczyk. Rok temu czas ok 0,5 sek dłuższy. Teraz został skrócony. I tu można niby zaoszczędzone punktu stracić.

Ps. projekt z dn bodajże 19.12.2019

szerANTOS - Sob 25 Sty, 2020

Panowie , posiadacie tabelki z tego projektu pozostałych konkurencji ?
electron77 - Sob 25 Sty, 2020

Na zdjęciach udostępnionych przez blaca widać prawdopodobnie projekt nowego rozporządzenia do egzaminu z WF, miałem okazję go oglądać, praktycznie we wszystkich konkurencjach (chyba tylko 3 km, nie) trzeba zrobić więcej na maksymalną ilość punktów niż aktualnie na ocenę BDB. Z ciekawostek:
w opisie ćwiczeń wyraźnie zaznaczono, że podciągnięcia mają być wykonywane siłowo, bez zbędnych ruchów, ponadto trzeba zaliczyć wszystkie konkurencje (jest określona minimalna liczba pkt do zdobycia za każdą konkurencję), żeby zaliczyć WF, np jak ktoś podchodzi do drążka, musi przynajmniej raz się podciągnąć, inaczej nie zaliczy konkurencji, a tym samym WFu.

szerANTOS - Sob 25 Sty, 2020

electron77 napisał/a:
Na zdjęciach udostępnionych przez blaca widać prawdopodobnie projekt nowego rozporządzenia do egzaminu z WF, miałem okazję go oglądać, praktycznie we wszystkich konkurencjach (chyba tylko 3 km, nie) trzeba zrobić więcej na maksymalną ilość punktów niż aktualnie na ocenę BDB. Z ciekawostek:
w opisie ćwiczeń wyraźnie zaznaczono, że podciągnięcia mają być wykonywane siłowo, bez zbędnych ruchów, ponadto trzeba zaliczyć wszystkie konkurencje (jest określona minimalna liczba pkt do zdobycia za każdą konkurencję), żeby zaliczyć WF, np jak ktoś podchodzi do drążka, musi przynajmniej raz się podciągnąć, inaczej nie zaliczy konkurencji, a tym samym WFu.


Na zdjęciach jest 3km, oraz podział na kategorie, Z , Z/O itp

maciejko - Sob 25 Sty, 2020

Planowany termin wejścia w życie to 1 stycznia 2021 r.

:gent:

electron77 - Sob 25 Sty, 2020

szerANTOS napisał/a:
Na zdjęciach jest 3km, oraz podział na kategorie, Z , Z/O itp

no jest i co ? To akurat się nie zmieniło. Nie ma ocen, za poszczególne dyscypliny, ocenę otrzymuje się za ogólną liczbę pkt, która jest inna dla poszczególnych grup wiekowych, płci itd

ArturO - Sob 25 Sty, 2020

To może mieć sens. Bardzo mnie cieszą te zmiany, każda konkurencja będzie musiała zostać zaliczona, a ogólna ilość pkt określi ogólną ocenę z WF bez rozbijania jej na średnią złożoną z czterech konkurencji. Jestem za. :gent:
i - Nie 26 Sty, 2020

Tak z ciekawości:
Dysponuje ktoś podobnymi tabelami dla innych konkurencji?
Czy nadal będzie można wybrać pomiędzy biegiem a pływaniem?
I jak punkty przekładają się na ocenę?

maciejko - Nie 26 Sty, 2020

Do 40 roku życia tylko bieg. Po 40 można wybrać pływanie lub bieg.
:gent:

sloniu11 - Nie 26 Sty, 2020

Możecie wrzucić co macie? Albo napisać jak najwięcej...Wychodzi, że wszyscy wszystko wiedzą A ciężko od kogokolwiek cokolwiek wyciągnąć.
godeks - Nie 26 Sty, 2020

BTW. W zasadzie egzamin z biegu na 3km zawsze ( chyba, że jakaś komisja robi inaczej ) jest oceniany błędnie. Przykładowo: wg tabeli 12,30 min. to nie jest to samo co 12 min 30 sek. Można się odwoływać ale wychodzi na naszą niekorzyść :)
A może ktoś to jakoś wyjaśniał już?

LBJ - Nie 26 Sty, 2020

Będzie możliwość zmiany drążka na pompki?
maciejko - Nie 26 Sty, 2020

Tak.
:gent:

electron77 - Nie 26 Sty, 2020

i napisał/a:
Dysponuje ktoś podobnymi tabelami dla innych konkurencji?
Czy nadal będzie można wybrać pomiędzy biegiem a pływaniem?
I jak punkty przekładają się na ocenę?

postaram się jutro coś podrzucić
LBJ napisał/a:
Będzie możliwość zmiany drążka na pompki?

tak
Jeżeli chodzi o 3 km to wg tego projektu, będzie chyba trochę łatwiej, w tym sensie, że ilość pkt za czas, rośnie za każde "urwane" bodajże 5 s., więc będzie warto się starać.
Ogólnie, po co prawda pobieżnym przejrzeniu, wydaje się, że łatwiej będzie zdać ale trudniej dostać dobrą ocenę.

przypadeek - Nie 26 Sty, 2020

Bieg to max 44 pkt. Przykładowo w swojej grupie wiekowej biegniesz na 12.40 i to jest 44 pkt, jeżeli dobiegniesz szybciej np na 10.20 to żadnego profitu nie masz i nadal masz 44 pkt ale gdy dobiegniesz na 13.10 to masz już kilka punktów mniej np 39 (im wolniej tym więcej punktów się odejmuje).
Każda konkurencja ma określoną max ilość pkt. bieg to 44 (na pewno). 10x10 np 25 (nie pamiętam) itd. łącznie 100 pkt za wszystkie konkurencje. na koniec punkty się sumuje i ocenia od 92-100 bdb (dla dowódców), od np 86-92 db(nie pamiętam) itd. Specjalsi mają inną rozpiętość punktacji chyba 95-100 to bdb.

electron77 - Nie 26 Sty, 2020

przypadeek napisał/a:
jeżeli dobiegniesz szybciej np na 10.20 to żadnego profitu nie masz i nadal masz 44 pkt ale gdy dobiegniesz na 13.10 to masz już kilka punktów mniej np 39 (im wolniej tym więcej punktów się odejmuje)

44 pkt to prawie połowa oceny ogólnej, fakt jak przybiegniesz szybciej to nic nie zyskujesz ale aktualnie jeżeli zabraknie ci 10 s. do czasu na ocenę bdb to dostaniesz db, więc jak już uświadomisz sobie, że się nie uda to nie ma co się starać. Wg tego projektu za czas gorszy od najlepszego, dostaniesz trochę mniej punktów - więc warto się starać o jak najlepszy czas. Czas na zaliczenie konkurencji (3km) naprawdę nie jest wygórowany zdaje się coś koło 19 min.

przypadeek - Nie 26 Sty, 2020

electron77 napisał/a:
dostaniesz trochę mniej punktów - więc warto się starać o jak najlepszy czas.
ale jak już wcześniej pisałem 10x10 ma taką punktację,że i tak zaoszczędzone punkty możesz stracić. Podnieśli czasy a dodatkowo 0.1sek gorzej to sporo punktów mniej.

Ps. każdą konkurencję musisz zaliczyć na min. 44%, jeżeli np brzuszki zaliczysz na 42% a resztę na 100% to za cały wf masz 2.

electron77 - Nie 26 Sty, 2020

przypadeek napisał/a:
każdą konkurencję musisz zaliczyć
wiem, przecież pisałem już o tym. Ale te 44% to nie jest jakieś specjalnie wygórowane ok 19 min na 3 km, czy 1-2 podciągnięcia na drążku. Podniesiono wymagania co do poszczególnych konkurencji (chyba tylko oprócz 3 km) na max ilość pkt trzeba zrobić więcej niż dziś na 5. Dlatego też napisałem, że wydaje się, że łatwiej będzie zdać ale trudniej otrzymać ocenę bdb.
maciejko - Nie 26 Sty, 2020

Organy przedstawicielskie zgłosiły szereg poprawek do tego rozporządzenia. Zobaczymy czy coś zostanie uwzględnione, bo baboli w nim jest.
:gent:

przypadeek - Nie 26 Sty, 2020

electron77 napisał/a:
...że wydaje się, że łatwiej będzie zdać ale trudniej otrzymać ocenę bdb.
łatwiej zdać to było na starych zasadach. Zaliczałeś dobrze halę i olewałeś bieg. :cool:
Według nowych zasad będzie mało piątek dużo trój.

i - Nie 26 Sty, 2020

Ja wiem, że zaraz wylejecie na mnie wiadro pomyj. Trudno.

Inaczej zorganizowałbym ten egzamin.
12 konkurencji. Sześć do wyboru.
Jeden dobrze biega, inny dobrze pływa, jeszcze inny nie odnajduje się ani tu ani tu. To może marsz na 30 km?
Wiem, logistycznie byłoby to trudne dla WF'istów.

Zaproponujcie 12 konkurencji. Tak aby każdy mógł wybrać coś w czym czuje się dobrze.

Ja na ten przykład nigdy nie byłem dobry w interwałach. Za to z biegu, drążka czy pływania zawsze miałem 5.

maciejko - Nie 26 Sty, 2020

A ja bym zadał fundamentalne pytanie - po co ocena 3,4,5 z wf? Nie wystarczy zaliczył - nie zaliczył? No i po jaką chol.ę egzamin na WOSF jest oddzielny? Przecież to te same konkurencje?
:gent:

Riad69 - Nie 26 Sty, 2020

Ja bym zlikwidował bieg wahadłowy. Tak niesprawiedliwej konkurencji to ja nie widziałem nigdzie. Większość zależy od operatora stopera. Jak zainwestują w fotokomorki może to będzie miało jakiś sens. Bieg rozumiem jest ważny. Te 3 km to taki optymalny dystans. Tylko tu tez pojawia się zgrzyt bo liczy się czas przebiegnięcia. Sylwetkę i genetykę każdy żołnierz ma inna. Jeden przebiegnie to wolniej ale za to jakby mu założyć pełny szpej to pobiegnie to lepiej niż niejeden chudy szczur co 3 km trzaśnie w 10 min w samych spodenkach i koszulce.
ToySoldier - Nie 26 Sty, 2020

ogólnie cały WF preferuje chudziny po 70 kg - bieganie to bajka, drążek to 30kg mniej na jedno podciągnięcie jesli nie ważysz tak jak ja 100 kg, zwrotny bieg między chorągiewkami - wyrabiaj sie z masą 100 kg a 70 kg ;) . Tylko brzuszki sa sprawiedliwe ;) . Mówicie - schudnij do 70 kg ? Nie da się bo bym wyglądał jak szkielet no i siła by spadła mimo wszystko bo obiektywnie kto jest silniejszy : 190/100kg czy 171/70kg ? Ale wg WFu jednak ja mam tylko siły na 6 podciągnięć a mniejszy i słabszy obiektywnie wychodzi jako silniejszy bo ma ich 15 ;) . NA chorągiewkach wychodzi , ze jestem mniej zwinny i wolniejszy ale w marszu ja robie krok na jego dwa kroki i mogę iść o 1/3 dalej bez zmęczenia co oczywiście w biegach nie ma potwierdzenia bo przy wzroście/masie 190/100 kg chyba oczywistym jest że nie stworzono mnie do biegów długodystansowych ;) .
Co zatem sprawdza ten WF ?

Riad69 - Nie 26 Sty, 2020

Oczywiscie chudzina podciąga się technicznie. Powinno być jak na rekrutacjach do AWL. Tylko siłowo. Jak już mierzymy "Siłe mięśni ramion" to tak się to powinno odbywać.
ArturO - Nie 26 Sty, 2020

Już kiedyś o tym mówiłem, ważąc 98kg przy 185cm wzrostu dawałem radę bez problemu podciągnąć się 11 razy na drążku i zrobić 28,6 sek. na 10x10 co w mojej kategorii wiekowej skutkuje oceną 5 z obu konkurencji. Waga do 100kg wcale aż tak nie przeszkadza. I nikt nie wmówi mi, że jest inaczej bo znam to z autopsji. :gent:
przypadeek - Nie 26 Sty, 2020

Riad69 napisał/a:
Ja bym zlikwidował bieg wahadłowy. Tak niesprawiedliwej konkurencji to ja nie widziałem nigdzie. Większość zależy od operatora stopera.
Likwidować to raczej nie ale jeżeli czas reakcji jest różny od czasu realnego czasu biegu to faktycznie coś należy zrobić. Na egzaminach często bawię się w sprawdzanie czasu kontrolującego sam mierząc czas z boku i wychodzi tak ze osoba otrzymała 3 lub 4 a po mojemu powinna otrzymać 4 lub 5. Z resztą spróbujcie włączyć i wyłączyć stoper jak najszybciej i sprawdźcie czas reakcji. Osoba kontrolująca za dwudziestym razem już nie będzie tak dokładna jak za pierwszym.
bodzio1973 - Nie 26 Sty, 2020

maciejko napisał/a:
A ja bym zadał fundamentalne pytanie - po co ocena 3,4,5 z wf? Nie wystarczy zaliczył - nie zaliczył? No i po jaką chol.ę egzamin na WOSF jest oddzielny? Przecież to te same konkurencje?
:gent:


Popieram wypowiedź co do ocen -powinno być na zaliczenie. Natomiast na obecą chwilę na WOSF nie ma tych samych konkurencji jak dotychczas było , tylko doszło że każdy musi przepłynąć 50 m w określonym czasie (wcześniej nie było tak). :gent:

maciejko - Nie 26 Sty, 2020

Bodzio1973 fakt doszedł basen. I powiedz mi co za problem? Dalej te same konkurencje jak na egzaminie.
:gent:

sloniu11 - Nie 26 Sty, 2020

1. Drążek tylko silowo?
2. 3000m do 40 roku życia bez możliwości zamiany na pływanie?

THorgalus - Nie 26 Sty, 2020

sloniu11 napisał/a:
1. Drążek tylko silowo?
2. 3000m do 40 roku życia bez możliwości zamiany na pływanie?


Nie tylko - do 40 roku nie ma zamiany drążka na pompki , oraz 10x10 na kopertę

Jak dla mnie mam 44lat, grupa dowódcza - nie mam problemów z bieganiem itp - to ta nowa tabelka punktowa mi osobiście pasuje. Max pkt z biegu + max z 10x10 + max z brzuszków - i wychodzi ze z podciągania czy pompek muszę zdobyć około 10pkt żeby mieć min 93 wymagane do piątki.

Riad69 - Nie 26 Sty, 2020

Dobre. Jak ktoś od samego początku służby rok w rok pływa, robi koperte i pompki to ma mega problem.
sloniu11 - Nie 26 Sty, 2020

Kobiety też drążek?
Michael38 - Nie 26 Sty, 2020

i napisał/a:
Ja wiem, że zaraz wylejecie na mnie wiadro pomyj. Trudno.

Inaczej zorganizowałbym ten egzamin.
12 konkurencji. Sześć do wyboru.
Jeden dobrze biega, inny dobrze pływa, jeszcze inny nie odnajduje się ani tu ani tu. To może marsz na 30 km?
Wiem, logistycznie byłoby to trudne dla WF'istów.

Zaproponujcie 12 konkurencji. Tak aby każdy mógł wybrać coś w czym czuje się dobrze.

Ja na ten przykład nigdy nie byłem dobry w interwałach. Za to z biegu, drążka czy pływania zawsze miałem 5.

Pomysł świetny. Niestety nigdy wuefiści do niego nie dopuszczą. Bo okazałoby się że jednak ze sprawnością nie jest tak źle jak starają się wszystkich przekonać i średnie ocen podskoczyłyby do góry. A na takim biegu wahadłowym można każdego ustrzelić. Szczególnie jak się chce komuś zrobić na złość :D

ToySoldier - Nie 26 Sty, 2020

ArturO napisał/a:
Już kiedyś o tym mówiłem, ważąc 98kg przy 185cm wzrostu dawałem radę bez problemu podciągnąć się 11 razy na drążku i zrobić 28,6 sek. na 10x10 co w mojej kategorii wiekowej skutkuje oceną 5 z obu konkurencji. Waga do 100kg wcale aż tak nie przeszkadza. I nikt nie wmówi mi, że jest inaczej bo znam to z autopsji. :gent:


czyli jesteś po dwudziestce i się chwalisz takimi wynikami ? Poczekaj aż będziesz po 50 (jak ja) i wtedy pogadamy o sprawności ;) . W Twoim wieku to żadna rewelacja i wręcz norma w wojsku. Nie wyobrażam sobie aby mając 24-28 lat nie wyrabiać takich norm przy obojętnie jakiej wadze. Niepokoi mnie jedynie fakt, że w tym wieku ludzie owszem dbają o mięśnie ale jak przez 2 tygodnie na poligonie mają jeść żarcie z ppuszki to zaczynaja płakać, że im mięsnie spadają na pysk bo się makroskładniki nie zgadzają i mają za mało białka a za dużo węgli i takie tam. Poza tym jak ktos bardzo ćwiczy żeby extra wyglądac w mundurze czy bez to ma z 10 procent tkanki tłuszczowej co....hm...nie jest za dobrze z punktu widzenia bytowania poza ciepłym domkiem z siłownią i kuchnią gdzieś w polu (lesie) gdzie sobie nie ugotuje kurczaka z ryżem w ilości 2 gbiałka na kilogram masy ciała ;) . Taka dygresja. Za to wf zaliczy na bank ;) na 5.

Michael38 - Nie 26 Sty, 2020

Realizm szkolenia, trudne warunki itd. swoją drogą, a dziesiątki zdjęć w temacie "Żarcie w wojsku" swoją :) To że jest ono zwyczajnie kiepskie to fakt. I odpowiadanie komuś że może się chlebem zapchać bo za okupacji nawet tego nie mieli, to droga na skróty.

A co do biegu wahadłowego, jeszcze pozwolę sobie zostawić tutaj taki wykres. Totalnie przykładowy, ale dający do myślenia.

-=Alex=- - Nie 26 Sty, 2020

Cytat:
Zaproponujcie 12 konkurencji. Tak aby każdy mógł wybrać coś w czym czuje się dobrze.

Michael38 napisał/a:
Pomysł świetny.

A jak wyobrażacie sobie praktyczne przeprowadzenie takiego egzaminu ?

Bełcik - Nie 26 Sty, 2020

ToySoldier napisał/a:
ogólnie cały WF preferuje chudziny po 70 kg - bieganie to bajka, drążek to 30kg mniej na jedno podciągnięcie jesli nie ważysz tak jak ja 100 kg, zwrotny bieg między chorągiewkami - wyrabiaj sie z masą 100 kg a 70 kg ;) . Tylko brzuszki sa sprawiedliwe ;) . Mówicie - schudnij do 70 kg ? Nie da się bo bym wyglądał jak szkielet no i siła by spadła mimo wszystko bo obiektywnie kto jest silniejszy : 190/100kg czy 171/70kg ? Ale wg WFu jednak ja mam tylko siły na 6 podciągnięć a mniejszy i słabszy obiektywnie wychodzi jako silniejszy bo ma ich 15 ;) . NA chorągiewkach wychodzi , ze jestem mniej zwinny i wolniejszy ale w marszu ja robie krok na jego dwa kroki i mogę iść o 1/3 dalej bez zmęczenia co oczywiście w biegach nie ma potwierdzenia bo przy wzroście/masie 190/100 kg chyba oczywistym jest że nie stworzono mnie do biegów długodystansowych ;) .
Co zatem sprawdza ten WF ?

Proponuję sprawdzanie masy zdającego przed przystąpieniem do ćwiczenia załóżmy masa wyjściowa 100kg jak żołnierz waży mniej jest dociążany do masy wyjściowej i z takim obciążeniem zalicza konkurencję. Oo to byłoby sprawiedliwe ;)

ToySoldier - Nie 26 Sty, 2020

Hahahaha.
Nie ma sprawiedliwości ale jedno jest pewne : ZALICZONY / NIEZALICZONY byłoby sprawiedliwe i punktacja różnych konkurencji co tworzy sumę punktów.
Oczywiście z podziałem na klasy wiekowe bo biologii nie oszukasz a z wiekiem maleje sprawność fizyczna ale za to rośnie wiedza i odpornośc psychiczna ;) oraz doświadczenie. Dlatego najcenniejsi żołnierze sa zdecydowanie po 35 roku zycia IMHO mimo, że nie wykręcają czasów na poziomie 25 latka ;) .

ALE.
Widząc oceny z poszczególnych konkurencji w papierach wiem o żołnierzu więcej (jako dowódca) więc moze i to ma jakiś sens ?

i - Pon 27 Sty, 2020

-=Alex=- napisał/a:
A jak wyobrażacie sobie praktyczne przeprowadzenie takiego egzaminu ?

Nie widzę problemu. Np:
Wtorek.
Konkurencja nr 1 - godzina 9:00.
Konkurencja nr 2 - godzina 10:00.
Konkurencja nr 3 - godzina 11:00.
Bieg - godzina 13:00.
Środa.
Itd.

A na 10x10 obowiązkowo - fotokomórka. W tej konkurencji liczą się dziesiąte części sekundy. Wystarczy, że gostek najpierw włączy stoper a potem gwizdnie. I po ptokach.
Zaś co do fotokomórki - to żaden wydatek. Swoją pierwszą skonstruowałem będąc w ósmej klasie. I robiłem zakłady z chłopakami: kto przetnie ręką promień tak, że nie uruchomi się alarm to mu stawiam pączka. Jak się nie uda to pączka dostaję ja. Ileż ja się wtedy pączków do domu zaniosłem. :viktoria:

-=Alex=- - Pon 27 Sty, 2020

i, pomijając poniższą kwestię
Cytat:
§ 9. Żołnierz zawodowy z kategorią Z odbywa sprawdzian sprawności fizycznej w ciągu jednego dnia, ...

to biorąc pod uwagę stany osobowe niektórych jednostek to taki egzamin trwałby miesiąc. Jednostka byłaby sparaliżowana. Szkolenie, działalność bieżąca itd, itp.

i napisał/a:
A na 10x10 obowiązkowo - fotokomórka.
Bezapelacyjnie.
Silmeor - Pon 27 Sty, 2020

-=Alex=-, wystarczy jak egzamin będzie realizowany ciągiem od stycznia do sierpnia. Wyznaczone godziny codziennie i problem z głowy. Każdy idzie kiedy mu pasuje, tok szkolenia nie ulega zakłóceniu.
-=Alex=- - Pon 27 Sty, 2020

Silmeor, jakoś nie wyobrażam sobie tego.

Czyli w styczniu zaliczam np. pompki, a w lipcu drążek ? A wyobraź sobie (znając życie) jak na ostatni termin, ostatniej konkurencji "zwala" Ci się np. 600 chłopa.

Silmeor - Pon 27 Sty, 2020

-=Alex=-, przystępujesz do egzaminu np. 4 lutego i masz 3 dni na zaliczenie wszystkich wymaganych konkurencji. A co do 600 chłopa w ostatnim terminie to czy teraz to wygląda inaczej?
-=Alex=- - Pon 27 Sty, 2020

Silmeor napisał/a:
A co do 600 chłopa w ostatnim terminie to czy teraz to wygląda inaczej?
W tych jednostkach co służyłem to wyglądało to inaczej. Każdy miał określony termin na zdawanie. A jak nie mógł z przyczyn usprawiedliwionych (służba, podróż służbowa, zwolnienie lekarskie itp.) to zdawał w terminie dodatkowym, lub z inną grupą.
ArturO - Pon 27 Sty, 2020

ToySoldier napisał/a:


czyli jesteś po dwudziestce i się chwalisz takimi wynikami ? Poczekaj aż będziesz po 50 (jak ja) i wtedy pogadamy o sprawności ;) . W Twoim wieku to żadna rewelacja i wręcz norma w wojsku. Nie wyobrażam sobie aby mając 24-28 lat nie wyrabiać takich norm przy obojętnie jakiej wadze. Niepokoi mnie jedynie fakt, że w tym wieku ludzie owszem dbają o mięśnie ale jak przez 2 tygodnie na poligonie mają jeść żarcie z ppuszki to zaczynaja płakać, że im mięsnie spadają na pysk bo się makroskładniki nie zgadzają i mają za mało białka a za dużo węgli i takie tam. Poza tym jak ktos bardzo ćwiczy żeby extra wyglądac w mundurze czy bez to ma z 10 procent tkanki tłuszczowej co....hm...nie jest za dobrze z punktu widzenia bytowania poza ciepłym domkiem z siłownią i kuchnią gdzieś w polu (lesie) gdzie sobie nie ugotuje kurczaka z ryżem w ilości 2 gbiałka na kilogram masy ciała ;) . Taka dygresja. Za to wf zaliczy na bank ;) na 5.


Haha, nie chwalę się wynikami tylko mówię jaki poziom mam do osiągnięcia na ocenę 5 i nie jest to przy mojej wadze trudne do realizacji. Zresztą po dwudziestce owszem, jestem, ale bliżej mi do 3 z przodu. ;) Wyniki maksymalne to w ogóle inna kwestia. I nie jest to normą w Wojsku patrząc na średnią ocen. Osoby o zdecydowanie mniejszej masie nie zaliczają WF na 5 mimo młodego wieku, to kwestia kondycji i sprawności, nie wieku i wagi.

A resztę Twojego postu przemilczę, nigdy nie trzymałem diety i nigdy nie byłem napompowanym osiłkiem więc mnie się to nie tyczy. :cool:

Wracając do tematu wieku, mój dawny szef z cywilnej firmy właśnie po pięćdziesiątce zaczął uprawiać sport i został maratończykiem. I biega do dzisiaj osiągając coraz lepsze wyniki, sam mówi często, że to moja wina bo wjechałem mu na ambicję (miał dużą nadwagę). Także sport, sport i jeszcze raz sport. Kwestia treningów i regularności. A waga sama się wyrówna i nie będzie stanowić problemu.

electron77 - Pon 27 Sty, 2020

THorgalus napisał/a:
sloniu11 napisał/a:
1. Drążek tylko silowo?
2. 3000m do 40 roku życia bez możliwości zamiany na pływanie?


Nie tylko - do 40 roku nie ma zamiany drążka na pompki , oraz 10x10 na kopertę.


Nic takiego nie ma w tym projekcie, zamienność konkurencji jest taka sama jak teraz. Drążek faktycznie, zgodnie z opisem ćwiczenia - siłowo.

[ Dodano: Pon 27 Sty, 2020 ]
Tabelki z punktacją:
https://zapodaj.net/67c2b87b41e7b.jpg.html
https://zapodaj.net/96eddd650226f.jpg.html
https://zapodaj.net/d549012ca55ab.jpg.html
https://zapodaj.net/23811bbe5c9de.jpg.html
https://zapodaj.net/4c978fb3f5dce.jpg.html
https://zapodaj.net/1a1f992821bc6.jpg.html
https://zapodaj.net/520511aeb105b.jpg.html
https://zapodaj.net/96b9e63343f32.jpg.html
https://zapodaj.net/13cdcfe40faef.jpg.html
https://zapodaj.net/4eef7b4f686a9.jpg.html
https://zapodaj.net/d94051fd35020.jpg.html
https://zapodaj.net/3819e083e5367.jpg.html

przypadeek - Pon 27 Sty, 2020

Na podanych wyżej skanach tego nie widać ale przy każdej konkurencji punkty, które mają określać 44% wykonania są w odcieniu szarości.

PS. 10x10 koniecznie fotokomórka!!!

Silmeor - Pon 27 Sty, 2020

Wygląda na to, że to co do tej pory było na 5 teraz już nie wystarczy aby taką ocenę dostać.
-=Alex=- - Pon 27 Sty, 2020

przypadeek napisał/a:
10x10 koniecznie fotokomórka!!!
Nie wyobrażam sobie inaczej.
Obecnie różnica 2 sekund to mieć ocenę 5 albo 2.
W tym planowanym 0,1 sekundy to 0,4 pkt.

Przy ręcznym pomiarze stoperem to zero rzetelności.

THorgalus - Sro 29 Sty, 2020

Dobra pytanie odnośnie podziału norm? Czy dalej będzie jak było ze osobne czasy dla kobiet a osobne dla panów. Czy teraz różnica będzie tylko i włącznie w ilości wymaganych pkt na ocenę. Np grupa dowódcza panie 70% na 5, a panowie 93%. Jeśli będą takie same czasy bez podziału na panie i panów to ja jestem obiema rękami oraz nogami za tą zmianą.
Sebastian437 - Sro 29 Sty, 2020

Kolego czy spodnie męskie są takie same jak damskie ?
Jefrjeitor - Sro 29 Sty, 2020

Sebastian437, tak, spodnie munduru polowego meskie sa takie same jak damskie. A i wrog nie bedzie pytal kto nosi spodnie meskie, a kto damskie tylko bedzie likwidowal potencjalne cele. Na szczescie powoli idzie ku normalnosci i w jednej kolumnie normy dla obu plci sa identyczne.
THorgalus - Czw 30 Sty, 2020

No i bardzo dobrze - w końcu normalność - skoro bierze taką samą pensję jak ja to niech zdaje taki sam egzamin z WF.
LBJ - Czw 30 Sty, 2020

Jeżeli ten projekt wejdzie w życie, to dalej nie będzie sprawiedliwości. Tylko w kolumnach 1, 3 i 5 kobiety są sprawiedliwie traktowane. Powiedzmy sobie szczerze ile kobiet służy w wojskach specjalnych, jako personel latający czy tym bardziej z kategorią Z/O? W pozostałych kolumnach 2 i 4 - gdzie już tych żołnierek jest znacznie więcej różnica wynosi średnio około aż 20 pkt. To stanowczo zbyt duża różnica :zly4: .
golan - Czw 30 Sty, 2020

Silmeor napisał/a:
Wygląda na to, że to co do tej pory było na 5 teraz już nie wystarczy aby taką ocenę dostać.


Zgadza się. Ponadto w uzasadnieniu do tego projektu możemy przeczytać, że zmiany nie dotyczą dotychczasowych norm a jedynie sposobu oceniania sprawdzianu. :zly4:

Szwejk - Czw 30 Sty, 2020

Nie po raz pierwszy przewija się na Forum problem norm sprawnościowych dla żołnierzy-kobiet i nie po raz pierwszy padają opinie, że powinny one być takie same, jak dla żołnierzy-mężczyzn. Moje zdanie na ten temat jest następujące:

Kobiety co do zasady są fizycznie słabsze od mężczyzn, bo tak zadecydowała natura. Zatem, jeśliby o przydatności do służby wojskowej miała decydować wyłącznie, albo głównie siła fizyczna, należałoby zachować tradycyjne standardy i do wojska powoływać wyłącznie mężczyzn. Ale, skoro dopuszczono kobiety do służby, widocznie uznano, że współczesna armia nie musi składać się z samych herkulesów. A skoro tak, to jednak należałoby różnicować normy sprawnościowe w zależności od płci żołnierza.
Jeżeli natomiast istnieją w wojsku stanowiska wybitnie "męskie", to należałoby je określić i nie obsadzać ich kobietami, a jeśli już, to tu faktycznie z zachowaniem wymogów jak dla mężczyzn.

wieczne500 - Czw 30 Sty, 2020

Sprawiedliwie będzie tylko wtedy kiedy:
norma mężczyzn dodać norma kobieca podzielić przez dwa równa się norma żołnierza zawodowego.

przypadeek - Czw 30 Sty, 2020

:brawo:
ToySoldier - Pią 31 Sty, 2020

to by było naprawdę w porządku (oprócz wojsk specjalnych - tam normą powinna być najwyższa sprawność człowieka) :brawo: :brawo: :brawo:
-=Alex=- - Pią 31 Sty, 2020

Cytat:
W MON trwają prace nad wprowadzeniem nowych zasad oceniania testów sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych. – Nowością będą punkty przeliczane na ocenę. Konkurencje pozostają bez zmian – mówi ppłk Mirosław Bembnowicz ze Sztabu Generalnego WP. Nowe zasady oceny, dostosowane do standardów funkcjonujących w NATO, mają pozwolić na łatwiejszą diagnozę kondycji żołnierzy.
(...)

Więcej informacji na temat nowych zasad
http://www.polska-zbrojna...?t=WF-na-punkty

i - Pią 31 Sty, 2020

Przeczytałem tekst z linku. O pupę rozbić taką reformę.
maciejko - Pią 31 Sty, 2020

Typowa betonowa monowska propaganda. Nic się nie zmieni - ewentualnie więcej zwolnień lekarskich i ocen dostatecznych.
Pojawiła się wersja 2.0 projektu i dalej ten sam gniot.
:gent:

Brat - Pią 31 Sty, 2020

Jak dla mnie teraz wf, będzie można zdać bez problemu :cool: Dla mnie wielkie ułatwienie :efendi2:
Przemek - Sob 28 Mar, 2020

Szanowni Panowie, ostatnio na palarni padł temat egzaminu sprawności fizycznej pod kątem ew wprowadzenia np stanu wyjątkowego, lub czysto hipotetycznie wojennego. Czy jest jakiś zapis, który zawiesza egzamin w podobnych przypadkach? W rozporządzeniu jest jedynie zapis kiedy się przeprowadza, ale nie ma nic o tym kiedy się nie przeprowadza. Zatem jak by to w praktyce wyglądało? :cool:
Pytanie oczywiście czysto hipotetyczne, jak wiadomo póki co egzamin normalnie :gent:

Lego3721 - Sob 28 Mar, 2020

Przemek napisał/a:
Szanowni Panowie, ostatnio na palarni padł temat egzaminu sprawności fizycznej pod kątem ew wprowadzenia np stanu wyjątkowego, lub czysto hipotetycznie wojennego. Czy jest jakiś zapis, który zawiesza egzamin w podobnych przypadkach? W rozporządzeniu jest jedynie zapis kiedy się przeprowadza, ale nie ma nic o tym kiedy się nie przeprowadza. Zatem jak by to w praktyce wyglądało? :cool:
Pytanie oczywiście czysto hipotetyczne, jak wiadomo póki co egzamin normalnie :gent:


U mnie w jednostce przeniesiony na wrzesień/październik

k_r_y_s - Pon 30 Mar, 2020

Przepiszą oceny z zeszłego roku chyba że ktoś się zgadza to będzie zdawał....
-=Alex=- - Pon 30 Mar, 2020

Nic nie przepiszą ...
maciejko - Pon 30 Mar, 2020

Raczej nie będzie egzaminu i nie będzie ocen. Było tak już pewien czas temu i świat się nie zawalił.
:gent:

Michael38 - Pon 30 Mar, 2020

Byłbym zaskoczony gdyby egzamin został przeniesiony na jesień. Tym bardziej w żadne przepisywanie nie uwierzę.
wieczne500 - Pon 30 Mar, 2020

Egzamin odbędzie się w terminie przewidzianym rozporządzeniem najwyżej kilku więcej wyląduje na kwarantannie...
Tytan w dresie. - Wto 31 Mar, 2020

U mnie mówią, że jeżeli się odbędzie, to wrzesień, październik. Na pewno nie, w terminie przewidzianym rozporządzeniem.
szeregowy rownolegly - Wto 31 Mar, 2020

Mówić to oni sobie mogą co chcą. Zrobią tak jak góra będzie mówić ;)
MDS - Wto 31 Mar, 2020

Cytat:
Szanowni Panowie, ostatnio na palarni padł temat egzaminu sprawności fizycznej pod kątem ew wprowadzenia np stanu wyjątkowego, lub czysto hipotetycznie wojennego. Czy jest jakiś zapis, który zawiesza egzamin w podobnych przypadkach? W rozporządzeniu jest jedynie zapis kiedy się przeprowadza, ale nie ma nic o tym kiedy się nie przeprowadza. Zatem jak by to w praktyce wyglądało?
A jeśli nawet by jakis stan zostałby wprowadzony to SZKOLENIE będzie zawieszone? Czy bedzię prowadzone na wyzszym poziomie...Pomyśl człowieku...
antracyt - Wto 31 Mar, 2020

Sprawdzian jest przeprowadzany na podstawie Art. 50a Ustawy z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych i rozporządzenia MON.
Cytat:
6. Minister Obrony Narodowej określi, w drodze rozporządzenia:
1) szczegółowe warunki i tryb przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej;
2) zakres ćwiczeń zróżnicowany ze względu na płeć, grupy wiekowe oraz jednostki
wojskowe i zajmowane stanowiska służbowe, a także posiadaną przez żołnierza
kategorię zdolności fizycznej i psychicznej do zawodowej służby wojskowej;
3) tryb zwalniania ze sprawdzianu sprawności fizycznej w danym roku
kalendarzowym oraz dokumenty wymagane w tych sprawach;

4) sposób dokumentowania niemożności przystąpienia do sprawdzianu sprawności
fizycznej;
5) sposób dokumentowania otrzymanych przez żołnierzy ocen oraz
nieprzystąpienia do tego sprawdzianu z przyczyn innych niż określone w ust. 3.


Minister może więc w rozporządzeniu określić inne zasady w 2020 r.

Przemek - Wto 31 Mar, 2020

MDS napisał/a:
A jeśli nawet by jakis stan zostałby wprowadzony to SZKOLENIE będzie zawieszone? Czy bedzię prowadzone na wyzszym poziomie...Pomyśl człowieku...


Wydaje mi się że to zależy. Np w przypadku wprowadzenia stanu wyjątkowego, SZ mogą zostać wykorzystane do innych zadań określonych przez MON i zyskują uprawnienia określone w art 15 i 16 ustawy o policji. W takim przypadku jak się domyślam szkolenie jest zawieszone. No chyba że 8 godzin patrol i później PiDW. Nie wiem, pytam. Nie chcę rozmawiać o szczegółach, które mogą stanowić jakieś wrażliwe informacje, zadałem pytanie o egzamin z wf.

MDS - Wto 31 Mar, 2020

W kazdej nietypowej sytuacji np.realizacja zadan roznych- najważniejsza jest dyscyplina. A dyscyplina to szkolenie, dostosowane do mozliwosci w konkretnej sytuacji. Bez tego pada poziom realizacji zadan.
Przemek - Wto 31 Mar, 2020

Czyli reasumując nie są unurmowane pospolite sprawy jak egzamin z wf. Czyli czekamy.
Dziękuję za odpowiedzi :gent:

Lego3721 - Wto 31 Mar, 2020

Jak co roku, również i w tym, egzamin ze sprawności fizycznej w #WojskoPolskie zaplanowany został na czerwiec oraz wrzesień. W związku z obecną sytuacją w kraju i istniejącymi ograniczeniami szef #SGWP spodziewa się większej aktywności egzaminacyjnej w okresie jesiennym.


Źródło , portal sgwp Facebook

clementino - Sro 01 Kwi, 2020

Faktycznie na FB SGWP jest post że egzamin z wychowania fizycznego bez zmian :)
Tytan w dresie. - Sro 01 Kwi, 2020

:lol: Już to widzę!
Wyborami i WF-em, można wygrać z NRF-em. :brawo:

kmszeryf - Sro 01 Kwi, 2020

Co to jest ten "NRF"?
beryl73 - Sro 01 Kwi, 2020

Tytan w dresie. napisał/a:
:lol: Już to widzę!
Wyborami i WF-em, można wygrać z NRF-em. :brawo:


Możesz zostawić chociaż jeden temat bez politycznych wrzutek?

PDT - Czw 02 Kwi, 2020

kmszeryf napisał/a:
Co to jest ten "NRF"?


Pierwotnie nazwę zachodnioniemieckiego państwa Bundesrepublik Deutschland (BRD ) przed zjednoczeniem Niemiec tłumaczono jako Niemiecka Republika Federalna (NRF) później przyjęło się tłumaczenie jako Republika Federalna Niemiec (RFN). Z czasów zimnej wojny i PRL -u w pamięci zachowały się ironiczne dwuwiersze które bywają parafrazowane do dziś.

Cytat:
Musztrą i WF-em
Wygramy z NRF-em.

Tytan w dresie. - Czw 02 Kwi, 2020

beryl73 napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
:lol: Już to widzę!
Wyborami i WF-em, można wygrać z NRF-em. :brawo:


Możesz zostawić chociaż jeden temat bez politycznych wrzutek?

Mogę jak widzisz. Gdzie tu masz politykę? No chyba, że masz na myśli politykę absurdu. ;)

poandy - Czw 02 Kwi, 2020

Oryginalnie chyba było"Musztrą,śpiewem..."
saintmarek - Czw 02 Kwi, 2020

kmszeryf napisał/a:
Co to jest ten "NRF"?


NATO Response Forces ? ;-)

kmszeryf - Czw 02 Kwi, 2020

Moje zamiłowanie do poprawnej pisowni spotyka się tutaj z lekką opozycją :) Ale po co przeginać? PDT Jedyna logiczna odpowiedź. Dzięki.
Tytan w dresie. - Czw 02 Kwi, 2020

Nie tyle logiczna, co właściwa.
PDT - Pią 03 Kwi, 2020

kmszeryf, niegdyś to była klasyka i jednocześ eufemizm głupizny w szkoleniu wojskowej.
Był też sztuczny akronim - hybryda : "NRDFN"

dero - Sob 04 Kwi, 2020

Ostatnio słyszałem, że "mamy wojnę" /coronavirus/. Ciekawe czy na wojnie też zaliczają zdaja WF. Gratuluję pomysłu........ :efendi2:
A i ostatnio też słyszałem, myć często ręce w ciepłej wodzie..... bo /nie ma środka do.../
…...szkoda klawiatury..... na pisanie :(

gaz - Sob 04 Kwi, 2020

:gent:
Czy pojawiło się rozporządzenie mon w sprawie przeprowadzenia sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych w 2020 tak czy nie ?

Bo jestem trochę zmieszany - coś jest mówione.. że będzie i itp..
Moim zdaniem, mamy, my jako SZRP trochę inne sprawy na głowie i raczej egzamin odbędzie się na jesień - bo to by była lekka kompromitacja XXX - i pożywka dla XXX
XXX wstawić to co komu się podoba, a także - znów by społeczność ta - "anty-wojskowa" by wyniosła sztandarowy tekst: "Tam gdzie kończy się logika zaczyna się....
Jak ma wyglądać ten egzamin - online - zdalnie - tak jak na przykład kwalifikacje do zawodów crossfitowych?

Zdrowia!

philiprvn - Pon 06 Kwi, 2020

U mnie rozprowadzana jest prezentacja power point na temat sposobów utrzymania tężyzny fizycznej... w kancelarii.
antracyt - Pon 06 Kwi, 2020

philiprvn napisał/a:
U mnie rozprowadzana jest prezentacja power point na temat sposobów utrzymania tężyzny fizycznej... w kancelarii.


Ja też jakoś się staram, ale z pływaniem lipa.

philiprvn - Pią 10 Kwi, 2020

Siądzie pojemność płuc i synchronizacja. Jedyne co można poradzić to rower. To teraz mój podstawowy środek transportu (komunikację miejską omijam szerokim łukiem).
wujek dobra rada - Sro 15 Kwi, 2020

Coś wiadomo w Waszych JW, zdajemy egzamin w maju? Ćwiczymy w maseczkach?
beryl73 - Sro 15 Kwi, 2020

U mnie egzamin jest zapowiadany normalnie. Sygnalizowany problem z pływaniem. Inne szczegóły nie są jeszcze znane.
Tytan w dresie. - Sro 15 Kwi, 2020

Jest decyzja Szefa Sztabu Gen., że WF w maju. Rozkazu Dowódcy Generalnego jeszcze nie ma. Cisną na ten WF, jak PiS na wybory. :lol:
gaz - Sro 15 Kwi, 2020

Rozporządzenia MON nie ma? w ubiegłych latach były.. coś nowego? Bo nie wszyscy żołnierze podlegają pod SG WP... chyba że jestem w błędzie....
-=Alex=- - Sro 15 Kwi, 2020

Tytan w dresie. napisał/a:
Jest decyzja Szefa Sztabu Gen., że WF w maju.
Teraz tylko kwestia czy z wyborów bezpośrednio na wf, czy z wf-u od razu na wybory. ;)

gaz napisał/a:
Rozporządzenia MON nie ma? w ubiegłych latach były.. coś nowego?
A do czego jest Tobie potrzebne nowe rozporządzenie ?
gaz - Sro 15 Kwi, 2020

-=Alex=- dla zachowaniu ładu i porządku...
-co roku wydawane były rozporządzenia...
-poszukaj sobie...

-=Alex=- - Sro 15 Kwi, 2020

gaz napisał/a:
-co roku wydawane były rozporządzenia...
A w ogóle wiesz z jakiego powodu były nowe rozporządzenia ?

Że co roku, to nie znaczy że w tym musi być także nowe rozporządzenie.

gaz - Sro 15 Kwi, 2020

-=Alex=- nie wiem, wytłumacz mi?

W rozporządzeniach/decyzjach - były podane np. ramy czasowe, ale proszę Cię, oznajmij mi ostatnie trzy decyzje/rozporządzenia MON- ich różnice.
tak w skrócie... staram się szanować Twój czas.
Z góry dziękuje i miłego popołudnia.

zaq12wsx - Sro 15 Kwi, 2020

Bez komentarza.
Tytan w dresie. - Sro 15 Kwi, 2020

gaz napisał/a:
-=Alex=- nie wiem, wytłumacz mi?

W rozporządzeniach/decyzjach - były podane np. ramy czasowe, ale proszę Cię, oznajmij mi ostatnie trzy decyzje/rozporządzenia MON- ich różnice.
tak w skrócie... staram się szanować Twój czas.
Z góry dziękuje i miłego popołudnia.

A po cholerę rozporządzenie MON, jeżeli nic się nie zmienia?
Wydadzą, gdy wprowadzą jakieś zmiany.

-=Alex=- - Sro 15 Kwi, 2020

gaz, ostatnie trzy
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/65055/katalog/65062#65062
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/189056/katalog/189063#189063
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12300959/katalog/12449916#12449916

Jak zauważysz, to nie co roku. Przejrzyj projekty i zobaczysz czym się różnią. Jak nie chce Ci się przeglądać, to przeczytaj "Uzasadnienie" ostatniego i zobaczysz co głównie ulegało zmianom w rozporządzeniach.

Tytan w dresie. napisał/a:
A po cholerę rozporządzenie MON, jeżeli nic się nie zmienia?
Może chodzi o jakieś nowe rozporządzenie dot. egzaminu, a związane z koronawirusem ? :-o
Szwejk - Sro 15 Kwi, 2020

gaz napisał/a:
co roku wydawane były rozporządzenia...

Dlatego najpierw należałoby ustalić, co dla użytkownika gaz oznacza pojęcie "rozporządzenie". Być może to: decyzja MON.

Dziubson - Sro 15 Kwi, 2020

U mnie podano info, że sprawdzian z wf normalnie czyli maj-czerwiec. Jedno co wiadomo to to, że cwiczenia z hali będą wykonywane na owietrzu🤦‍♂️🤦‍♂️i brak możliwości zdawania pływania. Ale nie wiadomo czy wszyscy marszobieg czy jak??
zzigi - Sro 15 Kwi, 2020

Tytan w dresie. napisał/a:
gaz napisał/a:
-=Alex=- nie wiem, wytłumacz mi?

W rozporządzeniach/decyzjach - były podane np. ramy czasowe, ale proszę Cię, oznajmij mi ostatnie trzy decyzje/rozporządzenia MON- ich różnice.
tak w skrócie... staram się szanować Twój czas.
Z góry dziękuje i miłego popołudnia.

A po cholerę rozporządzenie MON, jeżeli nic się nie zmienia?
Wydadzą, gdy wprowadzą jakieś zmiany.

Ustawa O SWŻZ:
Cytat:

Art.50a.1. Żołnierz zawodowy jest obowiązany utrzymywać sprawność fizyczną zapewniającą wykonywanie przez niego zadań służbowych przez uczestnictwo w zorganizowanych zajęciach z wychowania fizycznego.
1a.Minister Obrony Narodowej określi, w drodze rozporządzenia, zadania, wzorcowy program oraz formy organizacyjne zajęć z zakresu wychowania fizycznego i sportu realizowane w urzędzie obsługującym Ministra Obrony Narodowej oraz jednostkach organizacyjnych podległych i przez niego nadzorowanych, a także
wymagania, jakie powinny spełniać osoby prowadzące zajęcia z zakresu wychowania fizycznego i sportu, uwzględniając charakter i specyfikę służby wojskowej pełnionej wtym urzędzie oraz jednostkach organizacyjnych.
2.Żołnierz zawodowy jest poddawany w roku kalendarzowym rocznemu sprawdzianowi sprawności fizycznej.
3.Żołnierz zawodowy może być zwolniony ze sprawdzianu sprawności fizycznej wdanym roku kalendarzowym z przyczyn zdrowotnych, a kobieta żołnierz zawodowy jest zwalniana również w okresie ciąży lub karmienia dziecka piersią.
4.Sprawność fizyczną żołnierza zawodowego ocenia się na podstawie ćwiczeń zróżnicowanych ze względu na płeć, grupy wiekowe oraz jednostki wojskowe i zajmowane stanowiska służbowe, a także posiadanej przez żołnierza kategorii zdolności fizycznej i psychicznej do zawodowej służby wojskowej.
5.Na podstawie przeprowadzonego sprawdzianu wystawia się żołnierzowi zawodowemu ocenę sprawności fizycznej wyrażoną w skali od 5do 2(bardzo dobra, dobra, dostateczna i niedostateczna).
6.Minister Obrony Narodowej określi, w drodze rozporządzenia:
1)szczegółowe warunki i tryb przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej;
2)zakres ćwiczeń zróżnicowany ze względu na płeć, grupy wiekowe oraz jednostki wojskowe i zajmowane stanowiska służbowe, a także posiadaną przez żołnierza kategorię zdolności fizycznej i psychicznej do zawodowej służby wojskowej;
3)tryb zwalniania ze sprawdzianu sprawności fizycznej wdanym roku kalendarzowym oraz dokumenty wymagane w tych sprawach;
4)sposób dokumentowania niemożności przystąpienia do sprawdzianu sprawności fizycznej;
5)sposób dokumentowania otrzymanych przez żołnierzy ocen oraz nieprzystąpienia do tego sprawdzianu z przyczyn innych niż określone w ust.3.
7.Rozporządzenie, o którym mowa w ust.6, powinno uwzględniać terminy przeprowadzenia sprawdzianu sprawności fizycznej, opis prawidłowości wykonywanych ćwiczeń oraz kryteria oceniania żołnierzy zawodowych w czasie sprawdzianu, z zachowaniem jawności i obiektywizmu.

Więc rozporządzenie jednak chyba powinno być:
Szczególnie że, termin majowy coraz bardziej się "oddala" i wciąż nie wiadomo co z basenem.

-=Alex=- - Sro 15 Kwi, 2020

zzigi, czy rozporządzenie z dnia 2 marca 2018 r. w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych uwzględnia terminy przeprowadzenia sprawdzianu sprawności fizycznej, opis prawidłowości wykonywanych ćwiczeń oraz kryteria oceniania żołnierzy zawodowych w czasie sprawdzianu ?

zzigi napisał/a:
Szczególnie że, termin majowy coraz bardziej się "oddala" i wciąż nie wiadomo co z basenem.
Jest maj, czerwiec, jest wrzesień.
gaz - Sro 15 Kwi, 2020

Z tego wynika że rozporządzenie nie musi być z co więc z decyzją jest ?
Rok temu była...
Nie po drodze mi tu kopie z kimś kruszyć ani Pawlakować i Kargulować, tylko otrzymać jasną informację....

Pozdrawiam i przepraszam jak mylę rozporządzenie z decyzją i itp - dokształcę się w sobotę :czytanie:

-=Alex=- - Sro 15 Kwi, 2020

Decyzji tutaj nie ma. Może jest to decyzja nie publikowana.
zzigi - Sro 15 Kwi, 2020

A co jeżeli w maju nie będzie można przeprowadzić egzaminu. Rozporządzenie z 02.03.2018r narzuca jasno maj, czerwiec oraz wrzesień.
Michael38 - Sro 15 Kwi, 2020

Choćby skały srały, WF się odbędzie w terminie. Jest ciśnienie z samej góry :cool:
zaq12wsx - Sro 15 Kwi, 2020

A niby dlaczego nie będzie można?!
-=Alex=- - Sro 15 Kwi, 2020

Michael38, :brawo:
wujek dobra rada - Sro 15 Kwi, 2020

Choćby dlatego, że w maseczkach trzeba się poruszać. Poza tym - chyba zakaz biegania jest, zgadza się? Co z zajęciami?
zzigi - Sro 15 Kwi, 2020

Pewnie że, się odbędzie, ja się WFu nie obawiam. Mówię jedynie że, powinno zostać wydane stosowne Rozporządzenie.
zaq12wsx - Sro 15 Kwi, 2020

Jakie znowu rozporządzenie? Rozporządzenie jest i funkcjonuje.
zzigi - Sro 15 Kwi, 2020

Czy funkcjonuje to się okaże. Bo może być tak że, rozporządzenie sobie a życie sobie.
beryl73 - Sro 15 Kwi, 2020

wujek dobra rada napisał/a:
Poza tym - chyba zakaz biegania jest, zgadza się? Co z zajęciami?


Jest jakiś zakaz biegania? U mnie nic takiego nie ma miejsca. Biegamy jak zawsze.

Brzytwa - Sro 15 Kwi, 2020

Przełożą. JUż nad tym pracują. Spoko grubaski! :cool:
Hudson - Czw 16 Kwi, 2020

Cytat:
Choćby dlatego, że w maseczkach trzeba się poruszać. Poza tym - chyba zakaz biegania jest, zgadza się? Co z zajęciami?


"Obowiązek zakrywania ust i nosa nie dotyczy również żołnierzy sił zbrojnych RP i wojsk sojuszniczych, a także funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego, wykonujących zadania służbowe, stosujących środki ochrony osobistej odpowiednie do rodzaju wykonywanych czynności".

Tytan w dresie. - Czw 16 Kwi, 2020

Czyli nie zakładamy maseczek, gdy stosujemy środki ochrony osobistej np. maski przeciwgazowe? Tak mam to rozumieć?
Hudson - Czw 16 Kwi, 2020



Jedyny ''prawilny''.

gaz - Czw 16 Kwi, 2020

Biegało się... tak biegało... :gent:
Tytan w dresie. - Czw 16 Kwi, 2020

O! I taki żołnierz jest zwolniony z noszenia maseczki. Tak przynajmniej wynika, z przytoczonego przepisu.
LBJ - Czw 16 Kwi, 2020

Jest decyzja MON w sprawie zwolnienia żołnierzy zawodowych z egzaminu w 2020.

https://www.facebook.com/...?type=3&theater

Twitter ministra:

https://twitter.com/mblaszczak/status/1250722214170804227/photo/1

gaz - Czw 16 Kwi, 2020

I jest decyzja, :roll: więc teraz czekać na nowe rozporządzenie z nowymi sprawnościami/normami na 2021, a potem na decyzję.
Powodzenia.
:gent:

Jefrjeitor - Czw 16 Kwi, 2020

LBJ napisał/a:
Jest decyzja MON w sprawie zwolnienia żołnierzy zawodowych z egzaminu w 2020.

https://www.facebook.com/...?type=3&theater

Twitter ministra:

https://twitter.com/mblaszczak/status/1250722214170804227/photo/1


Bardzo dobra decyzja. I nie dlatego, że wirus uniemożliwia przygotowanie się do egzaminu, bo to da się zrobić. Podejście do rocznego sprawdzianu z wf wiąże się, dla wielu żołnierzy, z podróżą sluzbowa, noclegiem w hotelu i bliskim spotkaniem z dużą grupą przypadkowych osób. O zachowaniu higieny, czy przestrzeganiu zasad ochrony przed wirusem nie ma wtedy mowy.

wieczne500 - Czw 16 Kwi, 2020

Hurra będzie można ...em gruchy trącać... :gent:
Tytan w dresie. - Czw 16 Kwi, 2020

Jefrjeitor, to ma sens. Ty pamiętam, proponowałeś przepisywanie ocen z zeszłego roku. Po co?
beryl73 - Czw 16 Kwi, 2020

W obecnej sytuacji jest to właściwa decyzja.
jazz84 - Czw 16 Kwi, 2020
Temat postu: Brak WF a awanse?
Cześć.

Ciekawe co będzie z żołnierzami którym "podchodzi" awans w sierpniu (załóżmy że limity będą uwolnione), ale zgodnie z ostatnimi wytycznymi SSGWP muszą mieć średnią ocenę z wf nie niższą niż 4.
Czy to nie zablokuje awansu tych co chcieli teraz zdać na 5 żeby sobie średnią podwyższyć?

Tytan w dresie. - Czw 16 Kwi, 2020

U podoficerów starszych, raczej tego problemu nie będzie.
beryl73 - Czw 16 Kwi, 2020

Już się znajdują mistrzowie, co na ten akurat egzamin, szczyt formy przez lata zaplanowali i wypracowali...
gaz - Czw 16 Kwi, 2020

jazz84 - pesymistycznie - nie będzie awansu, no chyba, że wytyczne SGWP się zmienią...
Tytan w dresie, czemu problemu nie będzie?

wujek dobra rada - Czw 16 Kwi, 2020

To SSGen Pan Minister trochę przystopował, bo rozkaz już był...
Tytan w dresie. - Czw 16 Kwi, 2020

gaz napisał/a:

Tytan w dresie, czemu problemu nie będzie?

Bo prawdopodobnie, nie będzie awansów dla podoficerów starszych. Ma to związek z planowaną, pseudo reformą korpusu podoficerskiego.
Mogą wstrzymać dalszą "produkcję" starszych chorążych i starszych sztabowych, których podobno jest za dużo.

[ Dodano: Czw 16 Kwi, 2020 ]
wujek dobra rada, pisałem wcześniej, że był.

Harpooner - Czw 16 Kwi, 2020

A żeby Pan wiedział że tak jest. U nas zawiązała się nieformalna grupa 40+ z czwartej kolumny, która ma czelendż - wygrywa ten który zaliczy wg norm z 1-3 w niższej grupie wiekowej.

I się przygotowujemy.

beryl73 napisał/a:
Już się znajdują mistrzowie, co na ten akurat egzamin, szczyt formy przez lata zaplanowali i wypracowali...

zaq12wsx - Czw 16 Kwi, 2020

Chyba temat zmienia kierunek. Skoro wfu nie ma to chyba trzeba zakończy dyskusje.
Tytan w dresie. - Czw 16 Kwi, 2020

Faktycznie, temat do zamknięcia.
k_r_y_s - Czw 16 Kwi, 2020

Co ma wspólnego tegoroczny egzamin z wf-u skoro do awansu "uznaje się" ocenę zeszłoroczną tak samo jak z opiniowania służbowego ?
-=Alex=- - Czw 16 Kwi, 2020

Dobra decyzja podjęta przez ministra, ale decyzja (ta pisemna) jest co najmniej śmieszna (anulowanie rozkazu Szefa Sztabu Gen., zwolnienie z przyczyn służbowych). :D

To teraz niektórzy będą mieć "szóstkę" z opiniowania, bo im ocena z egzaminu nie obniży ocenę ogólną. Ci którzy mieli parcie na wf w opiniowaniu, będą zawiedzeni ... :lol:

gaz - Czw 16 Kwi, 2020

Tytan w dresie, awanse będą... nic nie wskazuję na to jakieś ruchy.... tej reformy a jak będą to .....dla wybranych... :cool: , ale o tym to już w innym temacie...

-=Alex=-, dlatego tak dociekliwie piłowałem/pytałem o rozporządzenie i o decyzję MON w tej sprawie, bo zawsze jak pamiętam była decyzja MON (może nie zawsze publikowana)
Ocena może być "6" z opiniowania, ale pod uwagę też jest brana ocena "ostatnia" z WF.

Temat raczej do zamrożenia/zawieszenia i czekania na 2021 :)

saintmarek - Czw 16 Kwi, 2020

Tytan w dresie. napisał/a:
Jefrjeitor, to ma sens. Ty pamiętam, proponowałeś przepisywanie ocen z zeszłego roku. Po co?

Nie trzeba przepisywać. Same się przepiszą jak będzie rozpatrywanie awansów, wyznaczeń czy zawierania kontraktów... Zwłaszcza jeśli komuś zdarzyła się 2 i właśnie w tym roku miał ją poprawić :-)

-=Alex=- napisał/a:
To teraz niektórzy będą mieć "szóstkę" z opiniowania, bo im ocena z egzaminu nie obniży ocenę ogólną. Ci którzy mieli parcie na wf w opiniowaniu, będą zawiedzeni ... :lol:

Tylko ocena 2 ma realny i faktyczny wpływ na ocenę z opinii. Ileż to mamy przypadków 3 z wf i 6 z opinii ? Zwłaszcza jeśli awans wypadał po 2 latach...

-=Alex=- - Czw 16 Kwi, 2020

saintmarek napisał/a:
Ileż to mamy przypadków 3 z wf i 6 z opinii ?
A ile jest przypadków, że 5 z opinii, bo było 3 z egzaminu.
saintmarek - Pią 17 Kwi, 2020

-=Alex=-, napisałeś tak jakby ocena 5 z opinii była jakimś dopustem bożym.
Ciekawe rozumowanie przełożonego "Masz 3 z wf więc sorry, mogę ci tylko 5 z opinii postawić" :-)
To miałeś na myśli ?

LBJ - Pią 17 Kwi, 2020

saintmarek, coś mi się kojarzy, że chyba jest taki przepis, że w przypadku 3 lub 2 z WF-u roczna ocena z opiniowania żołnierza nie może być wyższa niż 4 :???:
ArturO - Pią 17 Kwi, 2020

W przypadku 2 z WF ocena nie wyższa niż 3. Z 3 z WF to nawet 6 z opiniowania możesz mieć.
sargento - Pią 17 Kwi, 2020

Ustawa o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych
Dz. U. 2018.173
Art. 26.8
W przypadku uzyskania przez opiniowanego żołnierza zawodowego oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia do tego sprawdzianu, chyba że został zwolniony ze sprawdzianu na podstawie art. 50a ust. 3, ocena ogólna nie może być wyższa niż dostateczna.

Szwejk - Pią 17 Kwi, 2020

Zastanawiacie się, czy też sprzeczacie, jaki wpływ na ogólną ocenę z opiniowania ma - w świetle przepisów prawa - ocena ze sprawdzianu sprawności fizycznej. Są dwa przepisy regulujące tę zależność:

1. W ustawie:
Cytat:
Art. 26. ..............
8. W przypadku uzyskania przez opiniowanego żołnierza zawodowego oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia do tego sprawdzianu, chyba że został zwolniony ze sprawdzianu na podstawie art. 50a ust. 3, ocena ogólna nie może być wyższa niż dostateczna.


2. W rozporządzeniu MON w sprawie opiniowania służbowego żołnierzy zawodowych:
Cytat:
§ 8. ..............
2. Przy wystawianiu ogólnej oceny opiniowanemu, który uzyskał co najmniej 50 punktów, uwzględnia się ocenę ze sprawdzianu sprawności fizycznej aktualną w dniu sporządzania opinii.


Jak widać, przepis pierwszy (ustawowy) dotyczy sytuacji, gdy żołnierz posiada ocenę niedostateczną z WF, zaś drugi (rozporządzeniowy) sytuacji, gdy z sumy punktów składowych wychodzi mu ocena ogólna z opiniowania co najmniej dobra. W przypadku pierwszym sprawa jest prosta: pała z WF - co najwyżej trója z opiniowania. W drugim przypadku natomiast chodzi o to, aby opiniujący mógł (ale nie musiał!) obniżyć opiniowanemu ocenę z racji niskiej sprawności fizycznej. Co istotne, przepis ten działa także w drugą stronę, choć nie wiem, czy jest to praktykowane, np. ilość punktów daje ocenę 4, ale ocena z WF 5 - ocena ogólna z opiniowania 5.

Czy i w jaki sposób bedą w tegorocznym opiniowaniu uwzględniane zeszłoroczne bądź jakiekolwiek inne oceny z WF, trudno powiedzieć. Moim zdaniem nie powinny być w ogóle brane pod uwagę. Jako ciekawostkę dodam, że czynność zwolnienia żołnierzy z egzaminu sprawnościowego z przyczyn służbowych, a taki powód podaje minister w swojej decyzji, jest z prawnego punktu widzenia mocno wątpliwa. Fakt, że rozporządzenie w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych, nb. autorstwa tegoż ministra, przewiduje taki trick (§ 12 ust. 4), ale bezpodstawnie, bo z ustawy wywalono tę możliwość już dawno... że o innych uchybieniach tej decyzji nie wspomnę.

-=Alex=- - Pią 17 Kwi, 2020

saintmarek napisał/a:
Ciekawe rozumowanie przełożonego "Masz 3 z wf więc sorry, mogę ci tylko 5 z opinii postawić" :-)
To miałeś na myśli ?
Wprost przeciwnie. Zwróć uwagę co wcześniej napisałem
Cytat:
Ci którzy mieli parcie na wf w opiniowaniu, będą zawiedzeni ... :lol:


Poczytaj sobie np. posty looker-a w tej kwestii to będziesz wiedział o co mi chodziło.
Cytat:
Osobiście nie uważam aby powinno się brać wzór z kogoś kto ma z wf pozytywną, ale jednak "3". To nie jest żołnierz wzorowy. Być może bardzo dobry, ale nie wzorowy. I nie powinno to być dla niego krzywdzące.
Cytat:
Postawienie komuś 6 z opiniowania służbowego w sytuacji gdy ma 3 z rocznego egzaminu z wf to wg mnie patologia. I nigdzie nie napisałem inaczej.
Cytat:
Co prawda autor rozporządzenia nie doprecyzował w jaki sposób mam uwzględnić tę ocenę z wf ale domyślam się, że "trójka" raczej nie podnosi ogólnej oceny z opinii, zwłaszcza na poziom 6.
itd.
http://www.nfow.pl/viewto...=asc&start=1125

Ja jestem przeciwnikiem zależności oceny z egzaminu ze szkolenia fizycznego na ocenę ogólną z opiniowania. I nigdzie nie jest napisane, że ocenę z opiniowania można obniżyć ze względu na ocenę z egzaminu ze szkolenia fizycznego.
Wiadomo ocena "2", ale to jest już uregulowane w ustawie.

Szwejk, co raz bardziej dochodzę do przekonania, że takie obecnie mamy "kadry prawnicze" vide ostatnie decyzje wojewody mazowieckiego nałożone na pracowników.

Karol198989 - Wto 26 Maj, 2020

Witam, szukam szukam i znaleźć nie mogę.
Gdzie znajdę normy wf dla kandydatów na żołnierzy zawodowych?

C1CHY - Wto 26 Maj, 2020

To słaby z Ciebie żołnierz będzie :)

Trochę samodzielności

Np. http://31blt.wp.mil.pl/pl/164.html

-=Alex=- - Wto 26 Maj, 2020

C1CHY napisał/a:
Trochę samodzielności

Np. http://31blt.wp.mil.pl/pl/164.html
To są normy dla żołnierzy zawodowych, a nie dla kandydatów.
C1CHY - Wto 26 Maj, 2020

a kandydaci to nie jest czasem grupa 4?

Po prostu niech ciśnie jak najwięcej, a nie po najmniejszej linii oporu.

U nas na wf major upxxxxla jak widzi, że ktoś się podciąga "na styk" :cool:

kolsz90 - Wto 26 Maj, 2020

Po linii najmniejszego oporu :czytanie: ;)
etambrey - Sob 20 Cze, 2020

Wiadomo coś o tym na jakim etapie są prace nad nowym egzaminem z WF (system punktowy)? Można się spodziewać że będzie już obowiązywał w 2021r.?
Punisher88 - Sob 27 Cze, 2020

Z tego co wyczytałem to od stycznia 2021 będzie obowiązywał nowy system egzaminowania.

"Od przyszłego roku, sprawdzian ze sprawności fizycznej będzie się odbywać na nowych zasadach. Nie zwiększono norm, ale wyniki będą przeliczane na punkty, zaś egzamin rozpocznie się w kwietniu, z możliwością poprawy oceny. Nowy projekt rozporządzenia MON trafił niedawno do konsultacji międzyresortowych."


https://portal-mundurowy.pl/index.php/component/k2/item/11956-zolnierz-zawodowy-bedzie-punktowany-czyli-nowe-zasady-sprawdzianu-z-wf?fbclid=IwAR0BfNt4HUWyx9pzyneElPW0kHBjhhsf53KgBOJzubsSmHR6M8S67ge_LGc

POZDRAWIAM

Alvaro1986 - Nie 02 Sie, 2020

Ten nowy WF to jest przesada jak dla mnie,normy są podwyższone jeżeli ktoś nie zauważył , ponadto do każdej konkurencji jest minimum punktowe które trzeba uzyskać więc bieganie bieganie i jeszcze raz bieganie.. 26pkt minimum trzeba zdobyć z biegu na 3km żeby konkurencja została zaliczona czyli w mojej grupie wiekowej czas 16:15. Jestem słaby z biegania a mocny siłowo ,brzuszki też ogarnę i co? I nie zdam wf? To jest śmieszne w takim razie po co są aż dwie konkurencje biegowe? Nie wiem co ten MON ma z tym bieganiem ale nie pozostaje nic innego jak biegać i stawy niszczyć. Zaraz ktoś skrytykuje moje żale ale myślę że jest wielu chłopaków w podobnej sytuacji.Według mnie jest to nie fer, czyli w zamyśle żołnierz ma być biegaczem może być słaby ważne żeby biegał.. tak tak moi drodzy może być słaby bo żeby zaliczyć drążek wystarczy 9pkt na zaliczenie konkurencji czyli w tabeli jedno podciągnięcie ...
i - Nie 02 Sie, 2020

Już dawno o tym pisałem.
Powinno być z dziesięć konkurencji, w tym pięć do wyboru.

Nie każdy odnajduje się w bieganiu. Nie każdy na drążku.

Ja osobiście, ostatnie trzy lata służby miałem "5" z biegu i "5" z drążka. Ale potrafię zrozumieć ludzi, którym pewne konkurencje nie podchodzą.

Jedno mnie wkurza: zakaz podciągania technicznego.

kmszeryf - Czw 06 Sie, 2020

i napisał/a:
Jedno mnie wkurza: zakaz podciągania technicznego.

Co konkretnie Cię w tym wkurza?

wujek dobra rada - Czw 06 Sie, 2020

Np. uznaniowość. Mając drążek nad głową /ręce wyprostowane/ przenieś brodę nad drążek bez ruchu tułowiem.
Poza tym - oczywiście trudniej. Może jeszcze ustalić długość kroku w biegu na 3 km?

kmszeryf - Nie 09 Sie, 2020

wujek dobra rada napisał/a:
Np. uznaniowość. Mając drążek nad głową /ręce wyprostowane/ przenieś brodę nad drążek bez ruchu tułowiem.
Poza tym - oczywiście trudniej. Może jeszcze ustalić długość kroku w biegu na 3 km?

Można. Określa to Regulamin musztry. Ale może on nie ma zastosowania w tym przypadku. Uznaniowość być musi. Protestuj jak ktoś źle policzy. Twoje podciągnięcia od zwisu z rękami prostymi w łokciach do podniesienia brody nad drążek to jest jedno podciągnięcie. Oczywiście jak nie wijesz się jak piskorz. Ponieważ to ćwiczenie ma ocenić Twoją siłę a nie umiejętność wykorzystania sprężynowania drążka.

i - Nie 09 Sie, 2020

Jak chcesz ocenić siłę to wybierz konkurencję podnoszenie ciężarka 17,5 kg.

Zaś podciąganie się technicznie nie jest wcale testem elastyczności drążka. Jest testem całego ciała.

Ale - to już nie mój problem.

-=Alex=- - Nie 09 Sie, 2020

kmszeryf napisał/a:
Ponieważ to ćwiczenie ma ocenić Twoją siłę a nie umiejętność wykorzystania sprężynowania drążka.
Napisałeś to, ponieważ tak jest w obecnym rozporządzeniu. W projekcie nowego rozporządzenia tej informacji (ocena motoryki) już nie ma.

Czy to ćwiczenie ocenia "siłę" ? Śmiem wątpić. Potwierdzało się to już niejednokrotnie na egzaminach.
Prosty przykład. M. Pudzianowski, za czasów kiedy był strongmanem, okrzyknięty najsilniejszym człowiekiem świata. Ile razy podciągnąłby się na drążku ? Obstawiam - zero.

Hudson - Pon 10 Sie, 2020

Cytat:
Jedno mnie wkurza: zakaz podciągania technicznego.
. Będzie to kolejny martwy przepis.
Podciąganie na drążku ocenia stosunek masy do siły. Według mnie dużo bardziej miarodajne są pompki klasyczne. Gdzie masa ciała nie ma już takiego znaczeni. Co do "Pudziana" dużo się podciągał na drążku.

ArturO - Pon 10 Sie, 2020

-=Alex=- napisał/a:

Prosty przykład. M. Pudzianowski, za czasów kiedy był strongmanem, okrzyknięty najsilniejszym człowiekiem świata. Ile razy podciągnąłby się na drążku ? Obstawiam - zero.


Pan Pudzianowski i na tym polu potrafił pokazać klasę. >>PRZYKŁAD Z PORÓWNANIEM<<

Jestem pewny, że widziałem kiedyś filmik z treningu Pudzianowskiego, na którym zrobił kilkanaście drążków co przy tej masie jest naprawdę super wynikiem. Tak czy inaczej to ewenement. :cool:

-=Alex=- - Pon 10 Sie, 2020

Panowie
Cytat:
Prosty przykład. M. Pudzianowski, za czasów kiedy był strongmanem,..

Ten film jest z okresu kiedy brał już udział w walkach MMA. Więc wiadomo, że musiał mieć już inny zakres ćwiczeń.

Alvaro1986 - Pon 10 Sie, 2020

Faktem jest że na nowych zasadach nie biegasz to nie zaliczasz, i tyle w temacie. Armia potrzebuje biegaczy , nie ważne że klata pogięta prawidłowo zapadnięta ważne żeby biegał. Jest to tak załosne że nie chce mi się tego komentować więc ubieram trampki i biegam trzeba się dostosować do czyjegoś wymysłu
Riczard - Pon 10 Sie, 2020

Alvaro1986 napisał/a:
więc ubieram trampki i biegam trzeba się dostosować do czyjegoś wymysłu


Pamiętaj Alvaro w naturze przetrwały tylko te osobniki i gatunki, które dostosowały się do zmieniającego się środowiska. Taka jest ewolucja, która zawsze polegała na selekcji naturalnej. Lajf is brutal...

beryl73 - Wto 11 Sie, 2020

Alvaro1986 napisał/a:
Faktem jest że na nowych zasadach nie biegasz to nie zaliczasz, i tyle w temacie. Armia potrzebuje biegaczy , nie ważne że klata pogięta prawidłowo zapadnięta ważne żeby biegał. Jest to tak załosne że nie chce mi się tego komentować więc ubieram trampki i biegam trzeba się dostosować do czyjegoś wymysłu


Żałosne to jest to, że kiedy starasz się o przyjęcie w szeregi żołnierzy to nic nie przeszkadza, a gdy już jeden z drugim założy mundur to zaczyna się narzekanie (jednemu nie pasuje bieganie, drugiemu drążek itp.). Zasady były znane, nikt na siłę nie zaciągnął do wojska.
Żeby była pełna jasność nie mam żadnych problemów że zdaniem egzaminu na ocenę bardzo dobrą w każdej konkurencji.

wieczne500 - Wto 11 Sie, 2020

Najgorsze w naszej armii "zawodowej" jest to że pomimo że opiera się na ochotniczej rekrutacji to trzeba wszystkich do wszystkiego przymuszać z egzaminem z WF włącznie!
Brat - Wto 11 Sie, 2020

Egzamin z WF powinien przeprowadzać się na zasadzie. Przyjeżdża komisja z Warszawy i sprawdza cały stan osobowy :cool: Bo kpiną jest, że żołnierz niezależnie od stopnia nie potrafi zdać egzaminu z wf nawet na 3 xD
cthsqd - Wto 11 Sie, 2020

Swoją drogą, to ze wszystkich konkurencji to akurat bieganie ma najwięcej sensu. Wojny na topory skończyły się już chwilę temu. Poza tym dzisiejsze normy są chyba dla kalek...
MDS - Wto 11 Sie, 2020

Żałosne jest to że trzeba powoływać komisje do egzaminu. Ocenę z wf powinien wystawiać dca kompanii. Dla dców batalionów dca brygady. Niestety, stopień niewiarygodności w wojsku jest taki że nikt nikomu nie ufa. Dziwne że w komisjach nie ma notariusza i jakiegoś żandarma do nadzoru nad poprawnością tej czynności. Życzę obecnym w służbie żeby chociaż nie by)ło zapisów o durnych obowiązkowych trampkach.
ArturO - Wto 11 Sie, 2020

Mnie tylko jedno wkurza, lubię pływać, przy pływaniu norma na 5 nie sprawia mi dosłownie żadnego problemu. Problem natomiast jest ze wstrzeleniem się w moment kiedy można zdawać WF na basanie. :D Jeszcze nigdy mi się to nie udało przez obowiązki służbowe. ;)

Może bieg nie jest jakimś szczególnym wyzwaniem, ale po pływaniu czuje się mniej zmęczony. :gent:

Harpooner - Wto 11 Sie, 2020

Pododdział X zdaje egzamin na obiektach sportowych w dniu Y w godzinie Z i te obiekty (hala, bieżnia, basen) są zarezerwowane dla zdających X Y Z.

Jakie obowiązki służbowe przeszkadzają w tym dniu pływać, a nie przeszkadzają zaliczyć pozostałych konkurencji?

Również preferuję pływanie.
Po 13 minutach biegu wojsko przypomina wyglądem, zapachem i ruchem zombie z serialu The Walking Dead, a po 12 minutach pływania jesteś wypłukany i pachnący :cool:

ArturO - Wto 11 Sie, 2020

Cytat:
Jakie obowiązki służbowe przeszkadzają w tym dniu pływać, a nie przeszkadzają zaliczyć pozostałych konkurencji?


A no sprawa wygląda tak, że basen jest dostępny, ale w innym mieście (garnizonie). Pododdział zdaje WF w naszym garnizonie i tutaj możliwe jest jedynie wybranie marszobiegu. Kiedy chce pływać muszę wybrać termin wyjazdowy, a ten za każdym razem z czymś koliduje. :cool:

Harpooner napisał/a:
a po 12 minutach pływania jesteś wypłukany i pachnący :cool:


I to jest właśnie największy plus tej konkurencji. ;)

Harpooner - Sro 12 Sie, 2020

A to przepraszam. U nas w bazie są dwa baseny (kryty 25m i odkryty 50m), i za płotem kolejny 25m pod dachem.

O, na przykład taki:

Beton się kruszy, ale woda... kryształ.

Sztap - Sro 12 Sie, 2020

ArturO napisał/a:
Problem natomiast jest ze wstrzeleniem się w moment kiedy można zdawać WF na basanie. :D Jeszcze nigdy mi się to nie udało przez obowiązki służbowe. ;)


To jakie to obowiązki nie pozwalają Tobie wypełnić obowiązku służbowego, jakim jest egz z WF ?

Harpooner - Sro 12 Sie, 2020

To rzeczywiście trochę zastanawiające.

W naszej JW żołnierz deklaruje termin (z dostępnej puli), a d-ca wydaje rozkaz dzienny w którym jest wskazane kto kiedy zdaje.
I nie ma zmiłuj się.

przypadeek - Sro 12 Sie, 2020

MDS napisał/a:
Żałosne jest to że trzeba powoływać komisje do egzaminu.( ...) Niestety, stopień niewiarygodności w wojsku jest taki że nikt nikomu nie ufa.

WF-sta jest w tej kwestii Bogiem i często naciąga wyniki osobom, które lubi lub, które wypłaczą u niego lepszy wynik.
Powszechnym kuriozum jest wystawianie ocen bardzo dobrych osobom biorących udział w zawodach. Koleś zajmuje dobre miejsce w biegach dostaje za to nagrody i dodatkowo ma zaliczony egzamin roczny z WF na 5.
I taki koleś po jakimś czasie idzie na podoficerkę i pierwszą rzeczą, którą oblewa jest... WF haha. Cóż z tego, że przy wadze 65 kg jest dobrym biegaczem jak 6 razy się nie podciągnie i nie zrobi 40 brzuszków.
Ustawa mówi wyraźnie kto podlega rocznemu egzaminowi z WF-u ale manipulacje przy nim są rozmiarów Himalajów.

ArturO - Sro 12 Sie, 2020

Sztap napisał/a:

To jakie to obowiązki nie pozwalają Tobie wypełnić obowiązku służbowego, jakim jest egz z WF ?


Jakie? Zazwyczaj jest to GRE/kurs/służby. Kompania zdaje WF w konkretnym terminie i nikt nie będzie dostosowywał się do żołnierza, który chce zdawać WF na basenie. Znaczy jakbym się uparł to może by się udało, ale służba w mojej specjalności jest dość specyficzna i byłoby więcej problemów z załatwianiem wyjazdu niż korzyści z basenu.

Moim obowiązkiem służbowym jest zdać WF, a termin zdawania WF dla danej kompanii jest narzucony z góry. Jako szeregowy spróbuj się przebić z innym terminem, w dodatku wyjazdowym, służąc w brygadzie zmechanizowanej. Życzę powodzenia jak wszystko pójdzie "gładko". Macie basen na miejscu, nie macie problemu. A naprawdę chciałoby się komuś z Was walczyć o wyjazd na basen i komplikować przy tym wiele innych spraw? Mi nie.

Poza tym Twój post sugeruje, że ja tego WF w ogóle nie zdaje, a to nie jest prawdą. Zdaje w terminie, który nie koliduje z innymi obowiązkami. Zrozumiałeś? Opisałem to w poprzednim poście i powtarzać więcej już nie będę. Konkluzja jest taka, że basen powinien być na miejscu! Przecież to nie jest tak, że w czasie egzaminów z WF inne przedsięwzięcia nie mają miejsca, czasem wydaje mi się, że służymy w zupełnie innym wojsku kiedy ktoś zadaje takie pytania...

A co do basenów na Oksywiu, spory kawał czasu spędziłem w hoteliku obok. ;)

Harpooner - Sro 12 Sie, 2020

Nie zna życia, kto nie służył w marynarce*









*trzeba było się uczyć :cool:

Sztap - Sro 12 Sie, 2020

Arturo, miej pretensje do swoich przełożonych. Ja też jestem na zmechu i u nas tez są różne cyrki, ale sam byłem nawet ściągany na 1 dzień z kursu, żeby zdać WF, czy nawet z poligonu oddalonego o dobre 450 km od jednostki.
I wiem, zaraz powiesz, że masz arcyważne stanowisko i Ciebie by to nie przeszło, ale tak nie jest :cool: Maj i czerwiec są miesiącami egzaminu z WF i przełożeni wtedy z premedytacją powinni tak ustalać zadania żołnierzom podwładnym, żeby każdy jeden WF zdał, nawet kosztem braku możliwości wyjazdu na Twoje GRE/kurs/służbę.

ArturO - Sro 12 Sie, 2020

Oczywiście, ale mowa nie jest o problemach ze zdawaniem WF jako takiego. Problemem jest jedynie organizacja wyjazdu na basen. Terminy są odgórne i często kolidują z innymi sprawami. Co jest rzeczą zupełnie naturalną. Poza tym ani mi się nie chce z tym walczyć, ani nikt inny nie będzie spełniał mojej fanaberii dotyczącej wyjazdowego WF na basenie. Zdaje jak zdają wszyscy i tyle, a do wyboru jest wtedy jedynie marszobieg. Rozwiązaniem problemu jest po prostu zapewnienie basenu na miejscu. :bye:

A co do stanowiska, no jest dość istotne z punktu widzenia Dywizji i przepraw. Bez nurków przepraw nie będzie, a nurków mamy na całą Dywizję kilku. :cool: I sytuacja nie ulegnie poprawie w najbliższym czasie bo mało kto tym nurkiem zostaje, ale to już zupełnie inny, niezwiązany z WF temat.

I jeszcze raz powtórzę (choć mówiłem, że powtarzać nie będę) bo wydaje mi się, że nasza dyskusja lekko się różni w kontekście. Ja WF zdaje na miejscu, w garnizonie, ale WF na basenie to inny garnizon i inne terminy! To jest sedno problemu, a nie obowiązki służbowe. :)

Cytat:
Nie zna życia, kto nie służył w marynarce*


Przez chwilę służyłem. ;)

Sztap - Sro 12 Sie, 2020

Niektórzy żołnierze, żeby zdać WF muszą jechać kilkadziesiąt km, także Twoje problemy z brakiem basenu na miejscu są na prawdę nikłe. Z punktu widzenia Twoje jakżeważne stanowisko jest tak samo ważne jak kierowca czołgu (bez niego czołg nie pojedzie), działonowy (bez niego czołg nie wykona strzelania), technik statku powietrznego (bez niego statek nie poleci) czy jeszcze dalej można wymieniać co bez kogo nie działa.
Jeden dzień wyjęty z całego poligonu/kursu/GRE to jest przysłowiowe nic.

ArturO - Sro 12 Sie, 2020

Dobrze, to w takim razie jeżeli uważasz, że nie ma z tym większych problemów to ok. W takim razie załatw mi w przyszłym roku wyjazd na basen tak żebym ja uniknął głupich komentarzy w stylu "nie możesz zdawać WF normalnie, tak jak wszyscy?", "z Tobą to są same problemy", "nie wydziwiaj". :D Teraz zaczynasz teoretyzować najzwyczajniej w świecie. Mówiłem kilka razy, że ani mi się nie chce kopać z koniem, ani ktoś nie będzie stawał na głowie tylko po to żeby ten jeden jedyny żołnierz jechał zdawać WF w innym terminie niż pododdział. No ale jak widać dyskusja brnie w jakimś dziwnym, niepojętym dla mnie kierunku. I tak, to nie jest duży problem chociaż widzę, że Ty starasz się wyolbrzymiać go w moich oczach, ja na początku stwierdziłem jedynie, że wolałbym zdawać WF na basenie, ale nigdy nie mogę się wstrzelić z odpowiednim terminem więc zdaje marszobieg, natomiast Ty przylepiłeś się do mojego stanowiska i obowiązków służbowych i ciągle w to brniesz. Dla mnie zabezpieczenie GRE i odciążenie chłopaków jest ważniejsze niż moja fanaberia w postaci WF na basenie!

Cytat:
Z punktu widzenia Twoje jakżeważne stanowisko jest tak samo ważne jak kierowca czołgu (bez niego czołg nie pojedzie), działonowy (bez niego czołg nie wykona strzelania), technik statku powietrznego (bez niego statek nie poleci) czy jeszcze dalej można wymieniać co bez kogo nie działa.

Bez nurków nie ma przepraw, bez kierowcy czołgu jeden czołg nie pojedzie. Gdybyś znał specyfikę służby nurkowej to byś wiedział, że jak nie będzie jednego kierownika to nie będzie całej przeprawy i ćwiczenie pójdzie w maliny. No ale najwidoczniej obce jest Tobie rozporządzenie BHP dotyczące wykonywania prac podwodnych, limity czasowe względem temperatury jeśli chodzi o przebywanie w skafandrach i konieczność wystawienia składu dwóch nurków, zabezpieczenie plus kierownik oraz operator komory. Jak nie ma jednej z tych osób w ekipie to możesz się pożegnać z ćwiczeniem. Może warto zapoznać się jak działa GRE bo jeśli jesteś w zmechu to powinieneś wiedzieć, że przeprawa bez odpowiedniego zabezpieczenia nie może mieć miejsca.

Sztap - Sro 12 Sie, 2020

Spokojnie, nie wiem na jakim Ty zmechu jesteś, u nas w 2017 roku były 2 poligony maj i czerwiec i nawet podczas tych 2 poligonów, tak je zaplanowano, że każdy WF mógł zdać.
A Twoje pisanie o zdawaniu basenu jako o fanaberii, świadczy tylko o Twoim podejściu do zagadnienia. Zdawanie basenu jest Twoim obowiązkiem, który sam sobie wybierasz spośród narzuconych. I to, że nie zdajesz basenu, jest po prostu Twoją słabością, że nie trzymasz się swojego zdania, tylko ulegasz "bo co ludzie powiedzą".

Shu mai - Czw 13 Sie, 2020
Temat postu: Powrót do przeszłości.
"Dawno, dawno temu w odległej galaktyce" wypowiedziałem się jako powiedzmy fachowiec w temacie egzaminów z WF w armii.

Mojego postu już chyba nie ma albo nie byłem w stanie go znaleźć. Mój nick i moje hasło też przykryły popioły niepohamowanego upływu czasu. Zarejestrowałem się więc powtórnie by "odkurzyć" mój post.

Zdecydowałem się na to, jak by nie było ... natręctwo, człowieka który już przecież dawno nie ma nic wspólnego z pracą w wojsku i ze szkoleniem fizycznym za namową młodszych kolegów.
Przypadkiem na spotkaniu towarzyskim zgadało się o dzisiejszych egzaminach i projekcie oceniania WF systemem punktowym (pewnie nie nazwałem tego fachowo).
Pamiętali oni moją ówczesną wypowiedź co nie było trudne bo mieli po prostu podobne zdanie.

Zaznaczyli, że projekt owszem zawiera system punktowy ale znów jest "robiony na kolanie" i de facto niewiele zmienia a wręcz pogarsza, zakłócając równowagę między i tak ciągle nielicznymi dyscyplinami.
Dalej preferowany jet katorżniczy bieg a żołnierz nadal zdaje 4 konkurencje ale nie może wybrać ich z 12-16 dogodnych dla swojej budowy a tym samym motoryki tylko zamienić 3000 m na pływanie, 10x10 na kopertę i podciąganie na drążku na uginanie ramion na ławeczce.
Tak jak wspomniałem temat mnie już nie dotyczy ale uczono mnie, że żołnierz nigdy nie opuszcza żołnierza na "polu walki" :) .
Przytaczam więc jeszcze raz swoją skromną subiektywną dawną wypowiedź na forum w sprawie egzaminów z WF wierząc, że może rzuci nowe światło na omawiane zagadnienie i pozwoli Wam cieszyć się sportem a nie bać się go. Dokonywać postępów, być z nich dumnym i nie dać sobie wmawiać, że macie być wszechstronni.
- Zaznaczam, że cytowany tekst dotyczy odległych czasów. Zmienili się ludzie, realia i kolor butów ... proszę bierzcie to pod uwagę.

Motto: Czy Albert Einstein byłby Tym kim był, gdyby musiał wiedzieć jak napisać symfonię koncertującą na skrzypce i altówkę ?

Jestem byłym żołnierzem który zaczynał służbę jeszcze w brązowych butkach i długo w nich chodziłem.
Trzy czwarte mojej służby to praca przy wojskowym sporcie na różnych stanowiskach, od instruktora WF w pułkach po stanowiska na których już nie nosiłem gwizdka na piersi.
Miałem też nieprzyjemność nieraz służbowo stykać się z „towarzystwem wzajemnej adoracji” w SG które to wysysa sobie od dawna normy do egzaminu z dużego palca u nogi.

Zmian takich norm egzaminacyjnych doświadczyłem mnóstwo jako robotnik od WF w pułkach i zawsze sobie obiecywałem, że może kiedyś będę mógł coś zmienić.
A co zmienić zapytacie? Otóż przede wszystkim racjonalne i naukowe podejście do opracowania norm, zgodnie z zasadami biomechaniki i biochemii organizmu człowieka dla każdego przedziału wiekowego.

Ponieważ parę razy reanimowałem kolesi na bieżni i wiem co znaczy wtedy zimny pot w wiadomym miejscu, zastanawiałem się coraz częściej kto i dlaczego każe ludziom oderwanym od biurek pokonywać dystans akurat 3000 metrów w takim a nie innym czasie.

Co powstrzymuje szanowne grono decydentów w wiadomym miejscu od wykonania badań na AWF-ie przez specjalistów ww. specjalności które pozwoliłyby obalić te bzdury przepisywane z roku na rok i lekko tylko pacykowane i pudrowane żeby wszyscy widzieli jak to się wiele robi.
Dlaczego nikt nie chce przyjąć do wiadomości, że ludzie są różni ale jednakowo potrzebni i dysponujący swoistymi cennymi atrybutami sprawności które często się wykluczają.

Sierżant Kowalski który dla zabawy łamie na MPS żelazną rurę i podciąga się nawet z brzuszyskiem 8 – 10 razy na drążku, zapewne jest typem antropologicznym grubokościstym i posiada wrodzoną naturalną siłę ale nie będzie biegał jak sarenka i osiągał wymarzonych sobie przez słynną ekipkę (szczególnie jednego zwolennika biegania - pozdrawiam) czasów na 3000 metrów bo jego organizm jest do tego nieprzystosowany i nigdy, powtarzam nigdy nie będzie.
Ale jego walory bojowe są niepodważalne bo dowódca nie będzie go wysyłał żeby kogoś dogonił tylko przytrzymał lub ... no dobra żartuję przecież tylko a każdy wie o co chodzi.
Czy to znaczy że jest niesprawnym żołnierzem i zawsze będzie skazany na ocenę niedostateczną lub w najlepszym wypadku dostateczną przez nieszczęsny dystans 3000 metrów.? Odpowiedź brzmi tak ... w tym chorym systemie tak.

Pytałem nie raz (grono instruktorów) dlaczego nie chcemy zrobić wielu prostych dyscyplin do wyboru (powiedzmy od 10 do 16) tak aby każdy mógł się w nich znaleźć i nawet na dzień dzisiejszy słabszy fizycznie żołnierz zawodowy mógł dojrzeć szansę dla siebie, szansę na to że jeśli wybierze „ścieżkę” właściwą dla swojej budowy to z czasem trenując osiągnie na pewno chociaż ocenę dobrą.
Trzeba tylko chcieć ale ... no właśnie ale. Szkopuł w tym, że to się nie opłaca „towarzystwu”.

Bo po pierwsze, dużo dyscyplin to dużo pracy dla egzaminującego. Po drugie, trzeba by się zaangażować w badania na AWF-ie i z czasem obnażyć swoją nikłą wiedzę z biomechaniki i biochemii (obie trudne jak diabli). Po trzecie, kasa na badania (myślę że stosunkowo niewielka ) i wreszcie po czwarte, żołnierze zdający „pasujące” im do budowy i predyspozycji dyscypliny osiągali by lepsze wyniki a po paru latach naprawdę dobre ... i co?
Władza „towarzystwa” które często decyduje o „być albo nie być” bardzo by się skurczyła a oni tego nie lubią oj nie lubią.
Mam świadomość oczywiście, że to co piszę nic nie zmieni w tej chwili ale może pobudzi niektórych do refleksji a leni zawstydzi.

Szkoda tylko tych odrzucanych propozycji z gotowymi normami i dyscyplinami robionych często nieodpłatnie przez tych (wierzcie mi zostało ich jeszcze sporo), którzy czują potrzebę uzdrowienia tego chorego systemu. Propozycji lądujących na dnie szuflady a może głęboko w sejfie „towarzyskim” (do wykorzystania jak już naprawdę nie da się inaczej) z adnotacją, że w tej chwili nie ma na to środków lub „woli sprawczej”.
Szkoda też przede wszystkim żołnierzy którzy zamiast główkować nad czymś naprawdę istotnym, martwią się dwa miesiące wcześniej przed egzaminem czy kryzys dopadnie mnie na pierwszym czy na drugim kilometrze i szkoda ludzi odpowiedzialnych za egzamin którzy z drżeniem zadają sobie pytanie, na którym metrze przewróci się i nie wstanie ten „fizol” sierżant Kowalski?

Niestety to koło zamknięte w którym jeszcze długo będzie się patrzeć na naszych egzaminowanych kolegów którzy obdarzeni np. mniejszym talentem „wydolnościowym” dostawali febry na samą myśl o 3000m. Natomiast wcześniej przy drążku czy „robieniu brzuszków”, byli zwyczajnie wściekli, że nie mogli zrobić więcej powtórzeń (choć nie był to dla nich problem) bo norma tylko tyle przewiduje i szkoda ich „machania”.
A przepraszam bardzo dlaczego doprowadzono do takiej bzdury i dalej toleruje się podobną niedorzeczność dlaczego nie zdjąć ograniczeń i zakresów w ćwiczonych konkurencjach aby dać pole do popisu tym którym one "w duszy grają" ?

Czemu w środowisku wojskowym które słynie przecież ze specjalistów, toleruje się wymuszoną wszechstronność
Czy finansista musi się znać równie dobrze na przystrzeliwaniu broni? Mundurowiec na organizowaniu akademii „ku czci jakiejś”? Artylerzysta liczący w pamięci jak kalkulator ma być równie dobry jako magazynier
Przecież wiecie dobrze że nie, jedynym wyjątkiem potwierdzającym regułę jest dowódca kompanii który musi znać się naprawdę na wszystkim jak chce zdrowo spać (wielki szacunek dla nich wszystkich).
Dlaczego nie dopuszcza się do tego, żeby żołnierze rozwijali swoje wrodzone predyspozycje i dzięki nim mogli osiągać bez trudu dobre oceny nie kuląc się ze zmartwienia na hasło „egzaminy maj - czerwiec”
No dobra dosyć pytań pora na odpowiedź.
Odpowiedź brzmi mniej więcej tak: bo to wymaga nowego spojrzenia (a jest ono bardzo skostniałe) i trochę włożonej pracy.

Jeśli chodzi o włożenie pracy to znacie na pewno sposoby które nakłaniają do niej nawet najbardziej opornych. Niestety bardziej chodzi tu o „skostnienie” i odpowiedzi typu: „a bo było tyle lat dobrze to i teraz też będzie”, a bo we wszystkich armiach jest podobnie”, „ a bo „szefy” się nie zgodzą i nie ma co do nich nawet podchodzić” i tym podobnymi smacznymi odpowiedziami karmi się od lat tych co chcą to ruszyć.

A sprawa jest naprawdę prosta, wystarczy przyjąć końcowy system punktowy na zasadzie "od - do" a wyników punktowych w poszczególnych konkurencjach nie ograniczać teoretycznie żadnym wynikiem końcowym tylko proporcjonalnie stopniowo "wygaszać punkty" do ich ilości stanowiącej 50% punktów możliwych do zdobycia na egazminie (100 pkt.)
Przykładowo więc i całkowicie teoretycznie żołnierz wybitny w podciąganiu na drążku dążąc do jak największego wyniku, jedną konkurencją zapewnia sobie komfort reszty ich wyboru i nie martwi się już zbytnio o ocenę końcową mimo, że nie błyśnie w biegu po kopercie czy w skoku w dal. Czy to sprawiedliwe ? Czy on na to zasługuje ?
Moim zdaniem tak, niewielu jest takich co potrafią podciągnąć się na drążku kilkadziesiąt razy. On to wytrenował, on ma do tego predyspozycje, on jest dobry, jest przydatny, jest sprawny

System ten polegałby więc na tym w wielkim skrócie, że wynikom końcowym przyporządkowana jest określona liczba punktów np.
Ocena bardzo dobra to od 90 do 100 pkt.
Ocena dobra to od 70 do 89 pkt.
Ocena dostateczna to od 50 do 69 pkt.
Ocena niedostateczna to od 0 do 49 pkt.
Z 10 –16 dyscyplin masz wybrać 5 jakich chcesz, takie jakie pasują Twojej motoryce i wydolności i „trzaskaj” punkty (zapomnij o jakiś tam średnich i cząstkowych ocenach) w tym w czym jesteś naprawdę dobry.

Proszę bardzo sierżańcie Kowalski (z MPS-u) jak „zgubisz” brzuch i będziesz robił w swojej ulubionej dyscyplinie nie 8 podciągnięć na drążku, tylko 25 (nie ograniczać go niech robi na zdrowie) to dostaniesz za to aż 35 punktów i pozostałe cztery konkurencje jakie by one nie były zrobisz bez strachu i wielkiego wysiłku tym bardziej, że zapewne „brzuszkami” zrobi 20 punktów i wejściem na linę zrobi 25 punktów). Po trzech z pięciu konkurencji ma 80 punktów. To niech nawet ten nieszczęsny bieg na 3000 m będzie obowiązkowy a Kowalski przebiegnie go w czasie 17 minut dostając za to 8 punktów to już jest "zdrów" bo ostatnia konkurencja będzie formalnym "przyklepaniem" oceny 5

Czy nasz sierżant Kowalski (z MPS-u) który ma siłę wrodzoną i bez trudu robi świetne wyniki w konkurencjach siłowych a w 10x10 i 3000 m „umiera” jest niesprawny? Otóż jest bardzo sprawny i to jego weźmiecie mając służbę oficera dyżurnego w pułku do interwencji na „wesołej nocnej kompanii” a nie Malinowskiego który biega zawsze na piątkę ale do liny nigdy nie lubił podchodzić bo mu się takie „zgrubionka” na łapkach robiły.

Nie znaczy to jednak, że biegaczy i naszego Malinowskiego potępiam – o na pewno nie, bo Malinowski robi na 3000 m czas poniżej 11 minut i zgodnie z powyższym ciągiem logicznym Kowalskiego jest bardzo sprawny W wojsku po prostu potrzebni są żołnierze o różnej sprawności i motoryce tylko trzeba dać im się wykazać.
Odwdzięczą się Wam o Szanowni Odpowiedzialni za Kulturę Fizyczną w Armii tym, że bez bata i przymusu będą chętnie dążyć do doskonalenia tego co juz mają całkiem niezłe. Będą jeszcze lepsi, będą wreszcie mieli zasłużony powód do dumy, będą się garnąć do sportu a nie odwalać pańszczyznę. To jest główny cel wf-mena mieć coraz więcej chętnych do przyjścia na zajęcia z WF a nie "doprowadzonych" na WF. Z tego są prawdziwe owoce.
A bzdury którymi mamią nas od lat „uczeni w piśmie” że bieg to podstawa i „jak 3000 nie ukończysz to...”, „ci którzy dostaną ocenę niedostateczną z 3000 m to nie mogą dostać...”. To są bzdury, bzdury Panowie i nic więcej.

Takie same bzdury jak to, że bieg to zdrowie, bieg jest może zdrowy ale dla tych którzy wyposażeni zostali przez naturę w odpowiedni układ kostny i mięśniowo stawowy który preferuje podobny wysiłek. Jest ich jakaś odpowiednia część i biorą udział w maratonach (na zdrowie niech im pójdzie).

Bieg na 3000 m i bieg wahadłowy wcale nie musi być ważniejszy od pompek, liny, drążka, pływania, skoczności i innych ... dodajcie co chcecie.
Ja przykładowo dodałbym osobną punktację dla tych co chcieliby zdawać BTS lub BTZ jako odpowiednik 3 konkurencji (odpowiednie statystyczne wyrównanie punktowe z 3 konkurencji) + oczywiście 2 dowolne konkurencje. A także BTS+BTZ jako 5 konkurencji. Bo czemu nie ? Tam jest przecież "wszystko".

Sport ma dawać „radochę i wyżywkę” odskocznię od trudu i znoju pracy żołnierza zawodowego a instruktor WF pełni rolę usługową wobec tych których „ma pod skrzydłami” – odpowiada moralnie za ich zdrowie i dobre samopoczucie.
Po to jest ten system punktowy aby wydobyć z ludzi ich wrodzone predyspozycje i doskonalić je do oporu. Jeśli pozostają w zgodzie z naszą motoryką są ćwiczone i doskonalone z chęcią to dają satysfakcję i zadowolenie. Powiadam wam progresja, wyniki będą rosnąć szybko i co najważniejsze zapobiegnie to wielu potencjalnym kontuzjom które są często wynikiem wykonywania bardzo intensywnych ćwiczeń po dłuższym, czasem kilku miesięcznym zastoju. Ćwiczeń często nie dostosowanych motorycznie do naszych układów: kostnych, mięśniowych i ... nerwowych też.

No tak zapytacie to w czym problem? O co chodzi?
Problem w tym Szanowni Panowie , że tej tabeli punktowej nie można (to co podawałem to tylko przykłady) opracować „na kolanie” „Towarzystwo Wzajemnej Adoracji” nawet jak by bardzo chciało (może naprawdę by chcieli) to może zrobić to tylko przy pomocy specjalistów ze wspomnianej uczelni, którzy to dokładnie wyliczą.
Jeśli biomechanika i biochemia nie przyłoży do tego ręki wpadniemy znów w wir marzeń i pasji paru nawiedzonych osób wyznaczających normy prawie na zasadzie totolotka.
I nie było by może w tym nic aż tak strasznego (wojsko już nie takie rzeczy widziało) gdyby nie odciskało się to co roku na zdrowiu i psychice wielu tysięcy żołnierzy którzy chcą być zdrowi, naprawdę zależy im by uznawano ich za sprawnych i chcą się zająć swoją robotą a nie ciągle „przeżywać” ten nieszczęsny WF (sierżant Kowalski z MPS-u pewnie też). Więc nie upadać na duchu, nie poddawać się drążyć twardy skostniały materiał i wymagać - macie do tego pełne prawo. A ja ? Ja Was serdecznie pozdrawiam, żołnierze i życzę zdrowia ... a teraz muszę wyjść z prawnuczkiem na boisko pokopać piłkę.

michqq - Czw 13 Sie, 2020

Shu mai napisał/a:
Motto: Czy Albert Einstein byłby Tym kim był, gdyby musiał wiedzieć jak napisać symfonię koncertującą na skrzypce i altówkę ?


Rozumiemy co chcesz powiedzieć, ale bardzo słabe dobrałeś motto.

Einstein był dość kompetentnym skrzypkiem, i mówił że gdyby nie mógł byc fizykiem to chciałby być zawodowym muzykiem.
:gent:

cthsqd - Czw 13 Sie, 2020

Ja nie kupuję takiego tłumaczenia... Równie dobrze można stwierdzić, że ktoś ma predyspozycje do trzymania długopisu i z tego powinien zdawać WF. Może kiedyś ludzkość dojdzie do poziomu na którym wojny rozgrywa się na komputerze, ale jak na razie to bieganie (a nie np pływanie) może się przydać, kiedy szybko trzeba będzie się ewakuować. Tłumaczenie że komus biegać nie pozwalają jego indywidualne cechy organizmu to dziecinada, i wynika wyłącznie z niewiedzy bądź lenistwa. Przypadki chorobowe są skrajnie rzadkie.
Sztap - Czw 13 Sie, 2020

Shu Mai, takich bzdur to dawno na temat wf nie napisano. Tak na prawdę, to sam sobie zaprzeczyłeś. Z początku robisz nagonkę na biegaczy, że wf jest ustawione pod biegaczy, a na końcu podajesz przykład, ze Twoim zdaniem jakby było po Twojemu, to magazynier MPS co robi 155 podciągnięć może mieć 5 z wf bo jest dobry z podciągnięć. Tekst nadaje sie jedynie na joemonster, dobrze, że władcy ze sztabu sa odporni na taki rodzaj wynalazczości.
zaq12wsx - Czw 31 Gru, 2020

http://isap.sejm.gov.pl/i...O/D20202331.pdf

Nowelizacja egzaminu z wychowania fizycznego.

-=Alex=- - Czw 31 Gru, 2020

Jestem ciekawy jak to się sprawdzi.
Brat - Czw 31 Gru, 2020

Komisja powinna być powoływana z Warszawy i skończyłoby się leserowanie. :cool:
Tytan w dresie. - Czw 31 Gru, 2020

A dowódcy jednostek, zastępcy i szefowie sztabów powinni zaliczać sprawdzian ze swoimi podwładnymi.
Choćby po to, żeby bez wzbudzania ogólnej żenady, później huczeć z trybuny, jak to zrobią porządek z żołnierzami, którzy słabo, lub w ogóle nie zaliczyli egzaminu.

Michael38 - Czw 31 Gru, 2020

Bezsensowne zmiany które żadnego pożytku nie przyniosą. Dalej maglujemy te same konkurencje, a egzamin skonstruowany jest tak żeby zapewnić odpowiednią ilość żołnierzy z niskimi ocenami.
i - Pią 01 Sty, 2021

Jestem pod wrażeniem.
Jakiż erudyta to pisał.
Cytat:
Oceny kształtują się

Vicek91 - Nie 24 Sty, 2021

Czy ma ktoś tabele z tymi nowymi normami na punkty?
Anik - Nie 24 Sty, 2021

https://www.prawo.pl/akty...1,19062526.html
Jefrjeitor - Nie 24 Sty, 2021

Sprawdziłem na szybko nowe normy, które dotyczą mojej "kolumny" i "grupy". Łatwiej będzie dostać ocenę bardzo dobrą. Utrudnili życie tym , którzy podciągali się technicznie na drążku (czyli jakieś 60-70% zdających). Mocno wyżyłowali czasy w konkurencji 10x10. Niepoważne jest w niej punktowanie co 0,1 sekundy.
maciejko - Nie 24 Sty, 2021

Mam nadzieję, że tak samo "obiektywnie" będzie oceniane podciąganie się na drążku jak uginanie ramion na ławce.
:gent:

Michael38 - Nie 24 Sty, 2021

Jefrjeitor napisał/a:
Sprawdziłem na szybko nowe normy, które dotyczą mojej "kolumny" i "grupy". Łatwiej będzie dostać ocenę bardzo dobrą. Utrudnili życie tym , którzy podciągali się technicznie na drążku (czyli jakieś 60-70% zdających). Mocno wyżyłowali czasy w konkurencji 10x10. Niepoważne jest w niej punktowanie co 0,1 sekundy.

Ogólnie konkurencja 10x10 jest według mnie bezwartościowa. Już więcej pożytku byłoby ją zastąpić którymś zakresem ćwiczeń na poręczach. Przynajmniej byłby wymierny dowód na to że gość pochodził na halę i poćwiczył. Wahadło można jednego dnia przebiec w 27 sekund a drugiego w 32 sekundy. Bezsens nieweryfikujący niczego.

Ale podobno tylko słabi mają pecha ;)

Lumen - Nie 24 Sty, 2021

A nie prościej zrobić jedną dyscyplinę- bieg na 3 km ale w mundurze z plecakiem 10kg i dwoma hantlami po 1,5kg w rękach? :cool:
-=Alex=- - Nie 24 Sty, 2021

I z kolegą na plecach. ;)
Tytan w dresie. - Nie 24 Sty, 2021

I jajkiem na łyżce w zębach. :lol:
Lumen - Nie 24 Sty, 2021

Nie... - jakby recytował "czerwony regulamin"?
samppa184 - Pon 25 Sty, 2021

Pytanie czy wogole w tym roku Wf się odbędzie
-=Alex=- - Pon 25 Sty, 2021

Słyszałem, że ma być w formie e-egzamin. ;)
grzeg_sz - Pon 25 Sty, 2021

-=Alex=-, to będą wyniki na poziomie olimpijskim :D
Tytan w dresie. - Pon 25 Sty, 2021

Myślę, że nie będzie. Szczepienia idą jak po grudzie.
Lumen - Pon 25 Sty, 2021

grzeg_sz napisał/a:
-=Alex=-, to będą wyniki na poziomie olimpijskim :D



pplot - Sro 27 Sty, 2021

Nie będzie żadnego WF, dajcie spokój. Bo:
1) ostatnio u mnie chcieli jednego asa zwolnic za dwie 2 z WF, przyszła odpowiedź w stylu "WF to nie powód do zwolnienia". Ludzi nie ma, nikogo nie zwolnią za WF. Przepisy są ważne, ale ważniejsza jest interpretacja (jak w AMW).
2) Większość ludzi jest już po COVID-19, większość nawet nie była u lekarza. A spora część teraz ledwo dycha, jakie bieganie. Całe szkoły oficerskie były chore... Kolega nie może przejść 100 metrów, ma jakieś powikłania, plamy. Ale to skrajny przypadek. Jednak ogólna wydolność ludzi spadła bezpowrotnie.
Ja wiem że teraz WFmani nie mają nic do roboty, ani egzaminów z WF, ani zawodów. Nie ma jak się pokazać Dowódcy.

samppa184 - Sro 27 Sty, 2021

Czyli gościowi nie chcieli przedłużyć kontraktu? A on się odwołał tak?
-=Alex=- - Sro 27 Sty, 2021

pplot napisał/a:
1) ostatnio u mnie chcieli jednego asa zwolnic za dwie 2 z WF,
Poniższego zapisu w ustawie już nie ma, więc ...
Cytat:
Art. 111. Żołnierza zawodowego zwalnia się z zawodowej służby wojskowej wskutek:
6a) otrzymania w dwóch kolejnych latach oceny niedostatecznej ze sprawdzianu sprawności fizycznej lub nieprzystąpienia w dwóch kolejnych latach do tego sprawdzianu, chyba że został zwolniony z tego sprawdzianu na podstawie art. 50a ust. 3;

pplot - Sro 27 Sty, 2021

To był (jest) żołnierz służby stałej a Dowódca chciał go przykładowo ukarać usunięciem ze służby. Bo ogólnie jest problem z przymuszeniem ludzi do wf. Ale wyszło zupełnie odwrotnie, przykład jest, ale negatywny. Pisząc "ostatnio" mam na myśli ostatni taki przypadek, jakies dwa albo trzy lata temu.
Brzytwa - Sro 27 Sty, 2021

Też się nie zanosi u nas. Ćwiczenia tylko indywidualnie. Bez zaszczepienia WP, na co nie zanosi się w tym półroczu (!) nie bardzo coś widzę ten WF.
Fidelis - Czw 28 Sty, 2021

Ja osobiście słyszałem że egzamin ma być we wrześniu...czas pokażę, egzamin powinien wyglądać w ten sposób że robisz wszystkie konkurencje (bieg - 1km, 10x10, koperta, drążek, brzuszki, basen -50m) i z tych wszystkich konkurencji zdobywasz punkty które dają ci ostateczną ocenę (plus jednej konkurencji musisz podejść ale możesz nie zaliczyć lub nie brać pod uwagę, oczywiście punkty w "normalnych" widełkach czasowych i ilościach (podciągnięć i brzuszki) a nie wzięte z kosmosu i przede wszystkim równe dla wszystkich (kobiet i mężczyzn)
blaca87 - Pią 29 Sty, 2021

Fidelis każdy o tym wie jak ma wyglądać wuef.

A wiecie co jest najlepsze. Jestem w gronie pechowców dzięki covid.
Mianowicie w tamtym roku nie dostałem awansu po 2 latach ponieważ ocenę z wuefu postanowili spisać z roku 2019 gdzie miałem 4. Oczywiście byłem przygotowany na 5 w 2020 roku bo wiedziałem, że mogę dostać awans ale przyszedł covid i odwołali. A co najlepsze w tym roku zapewne również nie dostanę awansu tym razem już po 3 latach służby w stopniu ponieważ znowu spiszą ocenę z ostatniego wuefu z 2019 roku. A co jest już w ogóle skur... stwem, że ludzie którzy mieli w 2019 roku zwolnienie lekarskie dostali awanse po 2 latach w stopniu. Kto był w wojsku w cyrku się nie śmieje.

Tytan w dresie. - Pią 29 Sty, 2021

U Ciebie nie dają awansu, za 4 z WF?? Gdzie Ty służysz, w zespole sportowym? :lol: Masakra jakaś.
blaca87 - Pią 29 Sty, 2021

To miał być awans po 2 latach więc wymyślili, że puszcza tylko 5 z wuefu.
Tytan w dresie. - Pią 29 Sty, 2021

Totalna bzdura, jeżeli miałeś ocenę 6.
samppa184 - Pią 29 Sty, 2021

Tak, u mnie są osoby które mają zgody na szkołe a z przyczyn zdrowotnych nie mieli zaliczonego WF 2019 r. Odrazu są skreślani z wysyłania na szkole.
blaca87 - Pią 29 Sty, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
Totalna bzdura, jeżeli miałeś ocenę 6.


Widzę w wojsku jesteś parę dni.
Totalna bzdura to Twój komentarz.
Otóż miałem 6 z opini, nie tylko ja. Dużo osób udupili przez covida

samppa184 - Pią 29 Sty, 2021

Jeśli chodzi o opinie na 6 to normalnie awansowali żołnierze bez zaliczonego WF w mojej jednostce.
blaca87 - Pią 29 Sty, 2021

No bo to była kwestia Dowódcy. U nas tylko 5 z wuefu i 6 z opinii, lub zwolnienie z wuefu i 6 z opinii. 4 z opinii brak awansu. Takie jaja
Tytan w dresie. - Pią 29 Sty, 2021

blaca87 napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
Totalna bzdura, jeżeli miałeś ocenę 6.


Widzę w wojsku jesteś parę dni.
Totalna bzdura to Twój komentarz.
Otóż miałem 6 z opini, nie tylko ja. Dużo osób udupili przez covida

Tak, parę dni do pełnej emerytury. ;)
Znowu masz problem ze zrozumieniem czytanego tekstu. Nie krytykuję twojej wypowiedzi, a bzdurne procedury w twojej jednostce.

i - Pią 29 Sty, 2021

Zdaję sobie sprawę z tego, iż moja opinia może być niepopularna.

Czy to egzamin ze sprawności fizycznej czy cokolwiek innego "spędliwego" - ja bym tego nie robił. Za duże ryzyko.

Szwejk - Pią 29 Sty, 2021

blaca87 napisał/a:
No bo to była kwestia Dowódcy. U nas tylko 5 z wuefu i 6 z opinii, lub zwolnienie z wuefu i 6 z opinii. 4 z opinii brak awansu. Takie jaja

Obecnie mianowanie rzeczywiście zależy od woli dowódcy. Bo minęły już czasy macierewiczowskie, kiedy to mianowaniu mieli podlegać wszyscy żołnierze spełniający ustawowe warunki. MON przypomniał sobie, że według ustawy zmiana zaszeregowania po 3 lub 2 latach może nastąpić, a na dodatek w tym drugim przypadku muszą jeszcze zaistnieć potrzeby SZ. I choć osobiście jestem zwolennikiem koncepcji Macierewicza w tym względzie, to jednak dowódcy stosujący wybiórcze mianowanie, według kryteriów przyjętych przez siebie, albo i według zupełnie swobodnego uznania, są na prawie.

blaca87 - Pią 29 Sty, 2021

Zgadzam się z Tobą tylko jaki miał Żołnierz wpływ na to, że będzie epidemia i wuef będzie odwołany. To nie wina żołnierza. W roku awansowym byłem przygotowany na 5 z wuefu ale ktoś odgórnie go odwołał więc awans powinienem dostać, powinien być wpis, że decyzja Ministra wuef odwołany a nie cofanie się wstecz i wpisywanie starych ocen.
Szwejk - Pią 29 Sty, 2021

Czytając Twoją argumentację, przypomniało mi się pewne zdarzenie sprzed lat. Przyszedł dziadek do WKU i żąda zaświadczenia, bo chce zostać kombatantem. Zaglądam w jego kartę ewidencyjną, a tam rubryka "Przebieg służby wojskowej" dziewicza. Więc pytam: ale co mam panu potwierdzić tym zaświadczeniem, skoro nie tylko nie brał pan udziału w wojnie, ale w ogóle nie służył pan w wojsku? Na to klient odpowiada: udziału w wojnie nie brałem, ale chciałem i nie moja wina, że mnie nie wzięli. :lol:
pplot - Sob 30 Sty, 2021

Szwejk, a jakie potrzeby muszą zaistnieć przy rozpatrywaniu awansu bez zmiany stanowiska, bez zmiany wymagań wobec żołnierza, bez zmiany jego zadań, szczególnie kiedy żołnierz łącznościowiec ma 17 lat wysługi, ocenę 6 i 4 z WF? Znak z niebios? Szczęśliwy układ planet?
Tytan w dresie. - Sob 30 Sty, 2021

Wystarczy normalny dowódca.
Szwejk - Sob 30 Sty, 2021

pplot napisał/a:
Szwejk, a jakie potrzeby muszą zaistnieć przy rozpatrywaniu awansu bez zmiany stanowiska, bez zmiany wymagań wobec żołnierza, bez zmiany jego zadań, szczególnie kiedy żołnierz łącznościowiec ma 17 lat wysługi, ocenę 6 i 4 z WF? Znak z niebios? Szczęśliwy układ planet?

pplot, mnie nie pytaj, bo to jest pytanie do ustawodawcy, a jeszcze bardziej do cymbała, który wymyślił kryterium potrzeb SZ dla czynności przyspieszonego mianowania w ramach tego samego stanowiska. Napisałem "cymbała", bo jest to cymbalstwo z dwóch powodów - z tego, który Ty podałeś oraz dlatego, że wtrynienie potrzeb SZ do przepisów o mianowaniu nijak się ma do definicji tego pojęcia zawartej w art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy.

ArturO - Sob 30 Sty, 2021

Za czasów macierewiczowskich niestety mimo obowiązujących przepisów, a także spełniania wymogów i tak nie zostałem awansowany. Wojsko to dziwna instytucja, przepisy to jedno, a decyzje przełożonych to zupełnie osobna kwestia. Także normalny dowódca jest potrzebny bez względu na aktualny stan prawny. :cool: To samo tyczy się wszelkich zgód na szkołę podoficerską czy informacje o udziale w kwalifikacjach do SO. Jak przełożony się upiera na swoim to musimy się z nim kopać, a także tłumaczyć, że wydumane przez niego przepisy i ich interpretacje nie istnieją. Ilu to żołnierzom wmówiono, że bez 5 z WF i 5 lat służby nie mają szans na napisanie wniosku o szkołę? Zresztą mi też próbowano, po blisko 5 latach służby powiedzieć, że jestem za młody, a zgodę dostałem. ;) Tylko w moim przypadku wmawiały mi to osoby, które nie miały bezpośredniego wpływu na wniosek. Natomiast są żołnierze, którzy mając 4 z WF moim zdaniem na pdf się nadają, no ale WF ważniejszy czasami od reszty umiejętności. :cool:
focus - Sob 30 Sty, 2021

Szwejk napisał/a:
I choć osobiście jestem zwolennikiem koncepcji Macierewicza w tym względzie, to jednak dowódcy stosujący wybiórcze mianowanie, według kryteriów przyjętych przez siebie, albo i według zupełnie swobodnego uznania, są na prawie.


Szwejku, byś dalej służył lub pracował w resorcie zmieniłbyś zdanie, gwarantuję. ''Awans'' nie może być należny z urzędu. Na forum nie da się opisać wszystkich ''kwiatków'' jakie wychodzą w trakcie weryfikacji kandydata do mianowania. Ocena z opinii, WF to jedna z nielicznych składowych jaka ma (powinna) być brana pod uwagę. Dowodzisz - szkolisz - odpowiadasz. Polityka kadrowa jest w jednym ręku - dowódcy. Nie ważę się jej podważać, mogę co najwyżej mieć inne zdanie.

saintmarek - Nie 31 Sty, 2021

blaca87 napisał/a:
Zgadzam się z Tobą tylko jaki miał Żołnierz wpływ na to, że będzie epidemia i wuef będzie odwołany. To nie wina żołnierza. W roku awansowym byłem przygotowany na 5 z wuefu ale ktoś odgórnie go odwołał więc awans powinienem dostać, powinien być wpis, że decyzja Ministra wuef odwołany a nie cofanie się wstecz i wpisywanie starych ocen.

Ale to już Twoja wina, że jesteś przygotowany do wf (czyt. sprawny) tylko w roku awansowym...
Takie cwaniactwo powinno być piętnowane z pełną konsenwencją.

samppa184 - Sro 17 Lut, 2021

Jak myślicie egzaminy w tym roku się odbędą? Wogole macie zajęcia na hali sportowej?
-=Alex=- - Sro 17 Lut, 2021

Ponoć zdawać mają tylko ci co się zaszczepili. ;)
Brzytwa - Pią 19 Lut, 2021

samppa184 napisał/a:
Jak myślicie egzaminy w tym roku się odbędą? Wogole macie zajęcia na hali sportowej?


Nie, raczej nie. RWD wszechobecne, coś mi się wydaje że MON nie zdecyduje się zezwolić, jednak znowu nam wpisze zwolnienie a/a.

Roman-5000 - Pią 19 Lut, 2021

Na hali sportowej się nie odbywają, ale na stadionie biegają całe pododdziały (wiadomo, że bez masek). U Was jest inaczej?
ArturO - Pią 19 Lut, 2021

U nas na hali normalnie jest realizowany WF. Nieco zaczyna mnie irytować sytuacja związana z COVID w Wojsku, masa osób choruje, nikt tego nie ogarnia, niektórzy zachorowali już po raz kolejny. Sam straciłem węch w pewnym momencie na wyjeździe, ale w sumie nikogo to za bardzo nie obchodziło. Nie boje się o siebie, ale martwi mnie to, że nie mam komfortu odwiedzania rodziny w czasie wolnym bo boje się o ich zdrowie zważając na ich wiek. A wiecie co jest najśmieszniejsze? Brat pracuje w korporacji i robią im testy przynajmniej raz w miesiącu, a jak ktoś zachoruje to potrafią przebadać profilaktycznie osoby, z którymi ten ktoś miał kontakt. I teraz zastanówmy się czy czasami w instytucji państwowej nie powinno być to realizowane na jeszcze lepszym poziomie? WF teraz to pomyłka, tak samo jak masowe szkolenia poligonowe bez wykonywania badań i z niezbyt rozsądnym podejściem do zgłaszanych przez żołnierzy objawów podczas ćwiczeń. :nie2:
focus - Pią 19 Lut, 2021

PiS ogłosił, ''trzecią falę pandemii'' tym samym nie bójcie się, egzaminów z WF nie będzie. Ćwiczenia rezerwistów do 31.05. odwołane. Wszystko idzie w dobrym kierunku ...
bodzio1973 - Sob 20 Lut, 2021

focus napisał/a:
PiS ogłosił, ''trzecią falę pandemii'' tym samym nie bójcie się, egzaminów z WF nie będzie. Ćwiczenia rezerwistów do 31.05. odwołane. Wszystko idzie w dobrym kierunku ...

W dobrym kierunku ...?
Dla mnie osobiście dobrym kierunkiem była by swoboda życia, aktywność sportowa i egzamin z WF w normalnym terminie. Niestety chyba na obecną chwile jest to nie możliwe w najbliższych miesiącach. Podsumowując egzamin na wiosnę jest niemożliwy co najwyżej na jesień jeśli sytuacja epidemiologiczna będzie pod kontrolą. Osobiście uważam jednak że ci którzy przeszli covid-19 lub w najbliższym czasie jeszcze przejdą nie będą w pełni sprawni ( w sensie kondycyjnym) do zaliczenia go na odpowiednim poziomie więc prawdopodobnym jest całkowite odwołanie sesji egzaminacyjnej z WF w 2021 r. z uwagi na możliwe skargi, odwołania a nawet w skrajnych przypadkach do kierowania batalii na drogę sądową uzasadniając że duża część żołnierzy brała , bierze i będzie brała udział we wsparciu służby zdrowia na rzecz działań epidemiologicznych narażając tym samym swoje zdrowie na szwank . :gent:

Jefrjeitor - Sob 20 Lut, 2021

Wojsko bardzo odczuje problem z powikłaniami po wirusie. Podobno już kilku pilotów z tego powodu nie usiądzie za sterami samolotu. Zakładam, że podobnie sprawa wygląda u nurków. Sam znam ludzi, którzy po przebyciu choroby stracili 1/3 wydolności płuc. Nie można udawać, że nie ma problemu.
ArturO - Sob 20 Lut, 2021

Dzięki Bogu poza utratą węchu, którego nadal nie odzyskałem, to nie odczułem żadnych większych negatywnych skutków COVID, może doszła delikatna zadyszka na początek, ale już jest ok. Nurkowanie do 20m bez zmian, ale pierwsze wejście do komory dekompresyjnej wywołało u mnie nieprzyjemne uczucie w zatokach plus na drugi dzień zeszła z zatok różowa wydzielina, czyli wirus także i w błonie śluzowej zatok narobił szkód. Nie chcę tego przechodzić w nieskończoność bo nie na tym życie polega. Badania w RWKML zostały zawieszone, realizowane są jedynie dla kandydatów na nurków więc tak naprawdę nikt nie wie jak kształtuje się nasze zdrowie i kondycja, a niestety zdrowie w tej specjalności może mieć odniesienie do wystąpienia wypadków podczas wykonywania prac podwodnych.
przypadeek - Sob 20 Lut, 2021

"Mój covid" przechodziłem bardzo ciężko. Wydolność spadła mi o ok. 50%. Do dziś nie mam siły. Wcześniej podciągałem się 20 razy siłowo, dziś 8 razy to wyczyn. Pod wodą przepływałem ok 40m, dziś 18 :( . Wf bym zaliczył ale kosztowałoby mnie to olbrzymim wycieńczeniem organizmu. Zapytałem się naszego lekarza wojskowego czy w związku z tym, że do zakażenia doszło na poligonie będę mógł się ubiegać o jakieś dodatkowe badanie w tym kierunku (wydolnościowe, układu oddechowego). Niestety odpowiedź była przecząca :( . Przełożeni problemu nie widzą. :zly4:
the naturat - Sob 20 Lut, 2021

Ja czuję się jakby ktoś mi wyciął połowę płuc. Wszystko oficjalnie, ćwiczenie wojskowe. Przed ćwiczeniem i w trakcie wyniki testów na COVID negatywne. W trakcie ćwiczenia złamane wszelkie zasady określone przez GIS. Test pozytywny w trakcie ćwiczenia (wiele osób pozytywnych, moim zdaniem ok. 40%). W trakcie choroby, relatywnie średnio-ciężkie objawy, zero zainteresowania ze strony organizatorów ćwiczenia. Po powrocie wydolność max 50% w porównaniu do tego co przed infekcją. 100 metrów szybkim krokiem wiąże się z zadyszką, wejście na 2, 3 piętro bez przerwy to jest dla mnie wyzwanie, ataki kaszlu i spadek saturacji. Zmiany obustronne w dolnych płatach płuc wskutek ich śródmiąższowego zapalenia. Na RTG płuc zacienienia (mleczne szkło). Na wszystko potwierdzenie w postaci testów i badań wydolnościowych potwierdzonych pieczęcią lekarza. A w tym momencie ktoś mnie egzaminem z wf straszy. To jest ostatnia rzecz, którą się przejmuję. Nie mam (na razie) pretensji o zakażenie. Żołnierska to rzecz. Lecz umywanie rąk i teksty o konieczności zaliczenia wf, przy pełnej odpowiedzialności przełożonych za relatywnie dużą utratę zdrowia (mam nadzieję, że czasową), są delikatnie mówiąc nie na miejscu. W tej chwili warto się pochylić nad osobami, które wskutek złamania procedur i bałaganu ogólnowojskowego utraciły zdrowie, zamiast dywagować nad celowością i terminem przeprowadzeniem egzaminu rocznego z wf. Mój brak węchu i smaku od ponad miesiąca to przy tym wszystkim drobnostka...
przypadeek, jeśli MON twierdzi, że nie ma możliwości wykonania badań w tym kierunku, to zrobię je prywatnie i MON zwróci mi każdą wydaną na to złotówkę. Posiadam sporą dokumentację medyczną i zbyt wielu świadków (w tym zakażonych na ćwiczeniu), by można to zlekceważyć.

przypadeek - Nie 21 Lut, 2021

the naturat napisał/a:
przypadeek, jeśli MON twierdzi, że nie ma możliwości wykonania badań w tym kierunku, to zrobię je prywatnie...
Też będę musiał dokonać przeglądu swojego organizmu po przebytej chorobie i niech to będzie nawet prywatnie. Tylko zastanawiam się do jakich lekarzy się udać? Na pewno będzie to pulmonolog ale czy są jeszcze inni których powinienem odwiedzić???
Tytan w dresie. - Nie 21 Lut, 2021

Myślę, że kardiolog też mógłby się wypowiedzieć.
focus - Nie 21 Lut, 2021

bodzio1973 napisał/a:
W dobrym kierunku ...?


Nie zauważyłeś ''kursywy'' ?

Ps. Miałem Covida w marcu 2020 r. Powonienie węchu i smaku - bez objawów. Choroba znacząco przypominająca grypę. Gorączka, bóle mięśni, osłabienie, brak łaknienia. Tydzień poleżałem w łóżku. Pyralgina, witaminy i tyle po chorobie. Nie odczuwam żadnych dolegliwości, wręcz przeciwnie ''kopcę papierochy jak lokomotywa''. Nie każdy przechodzi choroby w sposób ''książkowy''. Może jestem tego przykładem ? Nie zaprzeczalnym, w mojej ocenie ma zapis w genach oraz nasz układ immunologiczny, który decyduje o naszym zdrowiu, chorobach.

Ps.2 W rodzinie nikt nie zmarł przed 90 rokiem życia. Rodzina ze strony ojca. ;)

i - Pon 22 Lut, 2021

Nie jestem jakimś tam przeciwnikiem sprawdzania żołnierzy pod kątem sprawności fizycznej.

Ale - uważam, że w obecnej sytuacji byłoby to nie wskazane.

-=Alex=- - Pon 22 Lut, 2021

Cytat:
W kwietniu powinien ruszyć coroczny test sprawności fizycznej dla ponad 100 tysięcy żołnierzy. Wciąż jednak nie wiadomo, czy sprawdzian w ogóle w tym roku się odbędzie. Ministerstwo Obrony Narodowej rozważa dwie opcje, to która zostanie wybrana, zależy od m.in. rozwoju sytuacji epidemicznej i tempa realizacji Narodowego Programu Szczepień.
(...)
W MON nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja w tej sprawie. Obecnie rozważane są dwa warianty. Jeden z nich zakłada, wzorem roku ubiegłego, odwołanie testów, drugi – przełożenie terminu na wrzesień, październik lub listopad. Wybór jednego z tych wariantów będzie uzależniony m.in. od rozwoju sytuacji epidemicznej oraz tempa realizacji Narodowego Programu Szczepień. Zakłada on, że w etapie 1 szczepieniami zostaną objęci żołnierze wszystkich rodzajów sił zbrojnych.

– Mając na uwadze aktualną sytuację epidemiczną oraz trwający proces przeprowadzania szczepień przeciwko COVID-19, rekomendowane jest przesunięcie terminu sprawdzianu na przełom III i IV kwartału 2021 roku, kiedy odporność populacyjna, w wyniku przeprowadzenia masowych szczepień przeciw COVID-19, będzie wyższa – informują przedstawiciele MON.

Jeśli pandemia nie pokrzyżuje planów i egzamin będzie mógł się odbyć jesienią, żołnierze będą go zdawać na nowych zasadach, obowiązujących do stycznia tego roku. Nowością będzie punktowy system oceniania, a także możliwość poprawy oceny. Kondycja wojskowych będzie sprawdzana w czterech konkurencjach: marszobiegu na dystansie 3 kilometrów lub pływania w czasie 12 minut, podciągania na drążku lub ugięcia ramion, skłonów tułowia w ciągu dwóch minut oraz biegu po tzw. kopercie, zamiennego z biegiem wahadłowym 10x10 metrów.
http://www.polska-zbrojna...awdzianem-z-WF-

Czyli, czas pokaże.

k_r_y_s - Pon 22 Lut, 2021

Musi się ten wf odbyć, przez brak motywacji cholesterol mi skoczył...no nic wiosna idzie może pobiegam trochę.
pplot - Wto 23 Lut, 2021

Cytat:
W trakcie ćwiczenia złamane wszelkie zasady określone przez GIS


Zasady są łamane bez przerwy. Normalne są spotkania na 20 i więcej osób. Zagrożenia Covid w MON nie ma, choć znam przypadki śmierci z pierwszej ręki. Co tam wytyczne, kiedy nie przystają do życia. U mnie już połowa po zakażeniu. Ja się jeszcze uchowałem bo staram się przestrzegać zasad, ale uchodzę za dziwaka.

N99 - Wto 23 Lut, 2021

pplot napisał/a:
Ja się jeszcze uchowałem bo staram się przestrzegać zasad, ale uchodzę za dziwaka.

U mnie jest podobnie. Ostatnio usłyszałem od Dowódcy ściągnij maseczkę bo i tak wszyscy się zarazimy

matlos - Wto 23 Lut, 2021

pplot, skąd masz pewność, że nie przeszedłeś wirusa?
Na moim wydziale mam kolegę co też przestrzegał procedur, zdawało by się, że aż nad wymiar. Ku zdziwieniu najgorzej z nas przeszedł wirusa... Reasumując mało kogo to ominie, jeżeli ominie.

Moja forma jest również daleka od lat poprzednich. Na 5 zdam z marszu, ale na WOSF nie ma szans.

pplot - Wto 23 Lut, 2021

Cytat:
pplot, skąd masz pewność, że nie przeszedłeś wirusa?

Bo przestrzegam procedur i nie miałem objawów. Nawet jeżeli przeszedłem, to nie jest to powód aby nie przestrzegać procedur, które mają formę rozkazu. Do tego pamiętaj, że już są przypadki ponownych zachorowań ozdrowieńców z początku pandemii. Koło się zamyka i końca nie widać.

Cytat:
Na moim wydziale mam kolegę co też przestrzegał procedur, zdawało by się, że aż nad wymiar. Ku zdziwieniu najgorzej z nas przeszedł wirusa... Reasumując mało kogo to ominie, jeżeli ominie.

Z takim podejściem jak jest teraz, to masz rację. U mnie w pierwszej kolejności pochorowali się Ci którzy nie przestrzegali wcale zaleceń ograniczenia niepotrzebnych spotkań w większych grupach. Ale przykład szedł z góry - zapoznanie stanów z ograniczeniami i od razu stawianie zadań łamiących te ograniczenia.

Cytat:
Moja forma jest również daleka od lat poprzednich. Na 5 zdam z marszu, ale na WOSF nie ma szans.

Na 5 nigdy nie zdawałem z marszu, zawsze musiałem się przygotować. A dziś jest o to trudno, choć staram się być w gotowości na choć 4.

Hudson - Pią 26 Lut, 2021

Cytat:
Tylko zastanawiam się do jakich lekarzy się udać?


Pulmonolog, kardiolog (ekg+echo serca). Dodatkowo morfologia i biochemia krwi.

Gveir - Sob 27 Lut, 2021

focus napisał/a:
PiS ogłosił, ''trzecią falę pandemii'' tym samym nie bójcie się, egzaminów z WF nie będzie. Ćwiczenia rezerwistów do 31.05. odwołane. Wszystko idzie w dobrym kierunku ...


Do końca maja? Cholera, a liczyłem, że odwołane mi ćwiczenia rezerwy z lutego, szybko odrobię w kwietniu czy maju.

opchem - Sob 27 Lut, 2021

Liczyłem że podczas chwilowej odwilży w ograniczeniach otwarta zostanie siłownia w moim garnizonie, ale nie. Akurat na ten czas zaplanowano remont. Bieżnia została wyłączona z eksploatacji. Połamiesz się w czasie biegania w godzinach służbowych - Twoja wina.
Dajmy już spokój z tym WF. Na co to komu.

philiprvn - Sob 27 Lut, 2021

Z tymi remontami obiektów sportowych to akurat jest jakiś cudowny wysyp (jak oni środki na to znaleźli). Czyżby odmiennie rozumiana profilaktyka ze strony przełożonych?
adacomp - Sro 03 Mar, 2021

philiprvn napisał/a:
Z tymi remontami obiektów sportowych to akurat jest jakiś cudowny wysyp (jak oni środki na to znaleźli). Czyżby odmiennie rozumiana profilaktyka ze strony przełożonych?


Tam gdzie kończy się logika, tam się zaczyna MON XD

https://www.wojsko-polski...-hali-w-17-wbz/

Brzytwa - Czw 04 Mar, 2021

Nie nabijaj się. Pewnie budowali ze sto lat, znając wojskowe przetargi i wykonawstwo inwestycji :oops1:
samppa184 - Czw 11 Mar, 2021

Krążą pogłoski że na III, IV kwartał przełożony egzamin, ktoś ma jakieś info?
Tytan w dresie. - Czw 11 Mar, 2021

U nas też tak mówią.
clementino - Czw 11 Mar, 2021

To już lepiej żeby zdawać w IV kwartale. Bo ten III kwartał to słabo
Tytan w dresie. - Czw 11 Mar, 2021

Mówią na odprawach, że może zaczną nas szczepić, za jakieś dwa tygodnie. ;)
Mój Tata, rocznik 70+, jeszcze się nie dopchał. :(

-=Alex=- - Czw 11 Mar, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
Mój Tata, rocznik 70+
Raczej lat 70+, bo jak ten rocznik to byłby młody.
focus - Czw 11 Mar, 2021

Cytat:
Krążą pogłoski że na III, IV kwartał przełożony egzamin, ktoś ma jakieś info?


Taka rekomendacja została przekazana dla MON. Zmiana terminu przeprowadzenia egzaminu sprawności fizycznej, musi zostać uregulowana prawnie.

Tytan w dresie. - Pią 12 Mar, 2021

-=Alex=- napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
Mój Tata, rocznik 70+
Raczej lat 70+, bo jak ten rocznik to byłby młody.

A tak, masz rację. :efendi2:

ogon123 - Pią 12 Mar, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
Mówią na odprawach, że może zaczną nas szczepić, za jakieś dwa tygodnie. ;) (

Zastanawiam się jakie będą kryteria ustalania kolejności szczepień dla żołnierzy
według wieku np. 60+, 50+ itd.
według stopni
według etatu
według wysługi
kto ma lepsze dojścia czy też kto pierwszy ten lepszy

A tak na poważnie to III kwartał wydaje się być realny

pplot - Pią 12 Mar, 2021

Cytat:

A tak na poważnie to III kwartał wydaje się być realny


Chciałbym być takim optymistą. Dziś w TV pewien ekspert mówił żeby się nie łudzić, pandemia będzie z nami jeszcze i 2 lata. Kto wie. Rok temu jak pamiętam termin "za rok" też wydawał się realny. Mimo wszystko życzę zdrowia i oby się udało na ten III kwartał.

focus - Pią 12 Mar, 2021

ogon123 napisał/a:
Zastanawiam się jakie będą kryteria ustalania kolejności szczepień dla żołnierzy
według wieku np. 60+


A, to mamy w służbie zawodowej żołnierzy 60 + ?, oczywiście wykluczam generałów. ;)

PancerWafel321123 - Wto 16 Mar, 2021

ArturO napisał/a:
U nas na hali normalnie jest realizowany WF. Nieco zaczyna mnie irytować sytuacja związana z COVID w Wojsku, masa osób choruje, nikt tego nie ogarnia, niektórzy zachorowali już po raz kolejny. Sam straciłem węch w pewnym momencie na wyjeździe, ale w sumie nikogo to za bardzo nie obchodziło. Nie boje się o siebie, ale martwi mnie to, że nie mam komfortu odwiedzania rodziny w czasie wolnym bo boje się o ich zdrowie zważając na ich wiek. A wiecie co jest najśmieszniejsze? Brat pracuje w korporacji i robią im testy przynajmniej raz w miesiącu, a jak ktoś zachoruje to potrafią przebadać profilaktycznie osoby, z którymi ten ktoś miał kontakt. I teraz zastanówmy się czy czasami w instytucji państwowej nie powinno być to realizowane na jeszcze lepszym poziomie? WF teraz to pomyłka, tak samo jak masowe szkolenia poligonowe bez wykonywania badań i z niezbyt rozsądnym podejściem do zgłaszanych przez żołnierzy objawów podczas ćwiczeń. :nie2:


U mnie jest podobnie, a nawet gorzej.
Ciekawe kto poniesie odpowiedzialność jak komuś się coś poważnego stanie, tak jak np tobie.
Czy zamierzasz coś z tym zrobić?

Dziubson - Wto 16 Mar, 2021

Sprawdzian roczny z wf - czy komuś potrzebny?? W ubiegłym roku decyzją MON został odwołany i mam pytanie - czy przez ten czas wykonywanie zadań służbowych wykonywanych przez żołnierzy zawodowych według Was straciło na terminowości, jakości?? Co rok temat ten wraca jak bumerang wśród niektórych budzi obawy , niepokój... I tak dla co niektórych corczne badania okresowe spędzają sen z powiek...
Brzytwa - Wto 16 Mar, 2021

Odpowiedzialnosć jest bardzo marna, paragraf z kodeksu karnego toporny (tj. art. 165 kk). Musi się przede wszystkim do ŻW czy policji zgłosić jakikolwiek pokrzywdzony, chory, który poczuł sie narażony poprzez konkretną osobę... i trzeba to jeszcze udowodnić.
philiprvn - Sro 17 Mar, 2021

Zdaje się, że w poprzednim rozporządzeniu była delegacja dla MON-a o możliwości zwolnienia żołnierzy (z czego MON skwapliwie skorzystał). W tegorocznej wersji rozporządzenia już tego zapisu nie ma. Ciekawe dlaczego?

W tej chwili „rekomenduje” się przełożenie egzaminu na drugą połowę roku. Podobno aby umożliwić rekonwalescencję. A ja się pytam co z tymi co nie zachorowali i będą musieli czekać dodatkowe miesiące? W mojej opinii jeśli ma do egzaminu dojść to tylko w terminie od maja do grudnia (wtedy to nawet można wzywać pojedynczo). Poza tym powinny to być przedsięwzięcia poprzedzone testowaniem (jak zgrupowania poligonowe).

Pytanie komu tak zależy na tym przedsięwzięciu? Z jednej strony mamy do czynienia z mitem, że wojsko realizuje plan, wojsko jest gotowe itp. Jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest konkretna grupa której szczególnie na tym zależy. Co było jeszcze kilka lat temu jak w programie egzaminu nie było „wielkiej pardubickiej”? Ano wojsko rozbierało OSF. Zaczęły się egzaminy z ich wciąż zmieniającymi się regułami i nagle znalazły się pieniądze na hale sportowe, siłownie. W tej chwili widzę, że za wszelką cenę usiłuje się ratować stadiony.

-=Alex=- - Sro 17 Mar, 2021

philiprvn napisał/a:
Zdaje się, że w poprzednim rozporządzeniu była delegacja dla MON-a o możliwości zwolnienia żołnierzy
Naciągane podstawy.
Cytat:
§ 12.4. Podstawą zwolnienia żołnierza zawodowego ze sprawdzianu sprawności fizycznej z przyczyn służbowych jest odpowiednio decyzja dowódcy jednostki wojskowej, Szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Szefa Służby Wywiadu Wojskowego albo kierownika instytucji cywilnej, w której żołnierz zawodowy pełni służbę.

i
Cytat:
18. Rozkaz może uchylić lub zmienić ten, kto go wydał lub – jeżeli dobro służby tego wymaga – jego przełożony, informując o tym poprzedniego rozkazodawcę.


philiprvn napisał/a:
W tegorocznej wersji rozporządzenia już tego zapisu nie ma.
No nie ma szczegółowej informacji na temat zwolnień z przyczyn służbowych.
ArturO - Sro 17 Mar, 2021

Cytat:
Poza tym powinny to być przedsięwzięcia poprzedzone testowaniem (jak zgrupowania poligonowe).


Jak zgrupowania poligonowe? Nie spotkałem się z sytuacją by ktokolwiek przeprowadzał testy przed zgrupowaniami. :gent:

wujek dobra rada - Sro 17 Mar, 2021

Niektórzy robią, rekomendacje GIS WP dopuszczają to. Kasa póki co jest.
RickSanchez - Czw 18 Mar, 2021

U nas wszyscy twierdzą że egzamin odbędzie się normalnie w maju i przypuszczam że tak będzie. Bo inaczej o czym godzinami będziemy rozmawiać na odprawach? :viktoria:
gs3136 - Czw 18 Mar, 2021

Pismo Sekretarza Stanu z 26.02.2021 r. dot. projektu decyzji MON w sprawie przeprowadzenia sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych kierowane do Ministra ON z rekomendacją przeprowadzenia egzaminu w III i IV kwartale 2021 r. zostało zaakceptowane więc pozostało oczekiwać na właściwy akt prawny w formie Decyzji MON.
-=Alex=- - Czw 18 Mar, 2021

Trochę odświeżę.
blaca87 napisał/a:
A wiecie co jest najlepsze. Jestem w gronie pechowców dzięki covid.
Mianowicie w tamtym roku nie dostałem awansu po 2 latach ponieważ ocenę z wuefu postanowili spisać z roku 2019 gdzie miałem 4. Oczywiście byłem przygotowany na 5 w 2020 roku bo wiedziałem, że mogę dostać awans ale przyszedł covid i odwołali. A co najlepsze w tym roku zapewne również nie dostanę awansu tym razem już po 3 latach służby w stopniu ponieważ znowu spiszą ocenę z ostatniego wuefu z 2019 roku. A co jest już w ogóle skur... stwem, że ludzie którzy mieli w 2019 roku zwolnienie lekarskie dostali awanse po 2 latach w stopniu. Kto był w wojsku w cyrku się nie śmieje.
http://www.nfow.pl/viewto...=asc&start=1605

Co na powyższe ministerstwo.
Cytat:
Odwołane egzaminy a opiniowanie i awans
Poseł Szramka skierował 5 listopada do Ministra Obrony Narodowej zapytanie nr 1906 w sprawie awansu żołnierzy szeregowych i podoficerów. Sprawa dotyczy odwołania w 2020 roku egzaminów ze sprawności fizycznej, opiniowania służbowego i problemów w awansach żołnierzy szeregowych oraz podoficerów.

"Jak wskazuje środowisko żołnierzy jako kryterium awansu przyjmuje się ocenę z wychowania fizycznego, która z racji decyzji Ministra nie może zostać wystawiona. Obecnie w związku z tą sytuacją blokowane są możliwości awansu dla żołnierzy szeregowych i podoficerów. W związku z powyższym pragnę zadać następujące pytanie:

Czy Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało odpowiednie wytyczne na taką okoliczność?"


Odpowiedź w imieniu resortu obrony narodowej 2 grudnia przedstawił Wojciech Skurkiewicz, Sekretarz Stanu.

"…) Zgodnie z regulacją art. 31, art. 41 oraz art. 42 ustawy z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (Dz. U. z 2020 r., poz. 860), podstawą do mianowania na wyższy stopień wojskowy podoficera (w związku z wyznaczeniem na kolejne wyższe stanowisko służbowe lub zmianą zaszeregowania do kolejnego wyższego stopnia wojskowego) oraz szeregowego zawodowego (zmiana zaszeregowania do wyższego stopnia wojskowego) jest uzyskanie przez żołnierza co najmniej oceny bardzo dobrej (5) w ostatniej opinii służbowej oraz odpowiedni staż służby na stanowisku w posiadanym stopniu wojskowym - podoficerowie 3 lata (nie mniej niż 2), szeregowi zawodowi 5 lat (nie mniej niż 3 lata).

Zasadniczymi kryteriami awansu podoficerów i szeregowych zawodowych na wyższy stopień wojskowy są więc: ocena z rocznego opiniowania służbowego, odpowiedni staż służby na stanowisku w posiadanym stopniu wojskowym oraz potrzeby sił zbrojnych. Ocena ze sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierza, o której jest mowa w zapytaniu, jest uwzględniana tylko w opinii służbowej za dany rok. W przypadku uzyskania przez opiniowanego oceny niedostatecznej lub nieprzystąpienia do tego sprawdzianu - ocena ogólna z opiniowania służbowego nie może być wyższa niż dostateczna (art. 25a, ust. 8 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych).

Decyzja Nr 145/DSiPO Ministra Obrony Narodowej z dnia 16 kwietnia 2020 r. w sprawie zwolnienia żołnierzy zawodowych z przyczyn służbowych ze sprawdzianu sprawności fizycznej w 2020 r. (niepublikowana) w niczym nie naruszyła uprawnień podoficerów i szeregowych zawodowych do awansowania.

Brak oceny ze sprawności fizycznej żołnierzy za 2020 r. nie będzie miał wpływu na ich rozwój zawodowy. Podkreślić należy, że żołnierze zawodowi, którzy podlegali sprawdzianowi sprawności fizycznej w 2020 r., zostali z niego zwolnieni z przyczyn służbowych, niezależnych od żołnierzy. Naturalnym więc jest, że nie mogą oni ponosić konsekwencji z tytułu braku oceny wyrażonej cyfrowo z tego sprawdzianu. Wydanie przedmiotowej decyzji MON było podyktowane koniecznością przeciwdziałania COVID-19 i miało na celu ochronę życia oraz zdrowia żołnierzy zawodowych. "
https://www.defence24.pl/...h-mon-odpowiada
http://www.sejm.gov.pl/Se...00511B0E&view=2

Także blaca87 to nie covid jest winny jak widać z powyższego.

No i dowiedzieliśmy się także, co oznacza "ocena ze sprawdzianu sprawności fizycznej aktualna w dniu sporządzania opinii".

antracyt - Czw 18 Mar, 2021

Lepiej jak by się egzamin odbył i na jego podstawie wyciągnięto wnioski na przyszłość odnośnie norm i możliwości i warunków przygotowania do sprawdzianu.
Znając jednak tendencje do "zaliczania" egzaminu mam mieszane uczucia czy wynik i wnioski nie były by fałszywe lub oparte na fałszywych danych...

maciejko - Czw 18 Mar, 2021

Jeśli w tym roku będzie egzamin z wf to moi znajomi, którzy przechorowali COVID-19 w większości przypadków mówią że nie będą przystępować do egzaminu. Ze względu na to, że do dziś odczuwają problemy zdrowotne planują brać zwolnienia lekarskie, gdyż szkoda im zdrowia na ten nic nie wnoszący w tym roku "wyścig paraolimpijczyków".
:gent:

Sebastian437 - Czw 18 Mar, 2021

Na czas pandemii powinno się odwołać wszelkie egzaminy z WF ale cóż np.w jednej z JW planuje się np.dni sportu i inne śmieszne podskoki.
Brzytwa - Czw 18 Mar, 2021

Do czasu, aż w tej JW skocznej zaczną się zachorowania.... :oops1:
wiliame - Pon 22 Mar, 2021

Pandemia przybiera na sile , za kilka tygodni zaczyna się w-f . Pytanie brzmi czy są wytyczne do przeprowadzenia egzaminu , będą podgrupy , różne terminy?? :zly2:
Sebastian437 - Pon 22 Mar, 2021

przeniesiony na III i IV kwartał
kobra27 - Wto 23 Mar, 2021

Sebastian437 napisał/a:
przeniesiony na III i IV kwartał
a na jakiej podstawie twierdzisz ? bo na razie nic oficjalnie nie ma no chyba że się mylę
Brzytwa - Wto 23 Mar, 2021

WiceMON napisał pismo do MON w sprawie przeniesienia terminu na III i IV kwartał, tak jak donosi kolega. Czekamy na decyzję. Bzdura, w III czy IV kwartale będzie to samo, odpowiednio IV fala zachorowań. Już widzę te egzaminy... ale dla RWD nie anulowali w 2021 a przenieśli na IV kwartał...

Zobaczymy, może cud się stanie i wf w listopadzie :lol:

-=Alex=- - Wto 23 Mar, 2021

A jaki problem rozkazem przenieść covida z III i IV kwartału tego roku na następny rok ? ;)
Bimbaj - Wto 23 Mar, 2021

Brzytwa napisał/a:
Czekamy na decyzję.

Jest zgoda.

Tytan w dresie. - Wto 23 Mar, 2021

-=Alex=- napisał/a:
A jaki problem rozkazem przenieść covida z III i IV kwartału tego roku na następny rok ? ;)

Albo nawet rozporządzeniem. ;)

Michael38 - Sro 24 Mar, 2021

Brzytwa napisał/a:
Zobaczymy, może cud się stanie i wf w listopadzie :lol:

W listopadzie pewnie będzie to samo co rok temu, ale w lipcu/sierpniu/wrześniu zachorowania ze względu na porę roku zwolnią na tyle, że egzamin będzie mógł się odbyć.

gs3136 - Sro 24 Mar, 2021

Brzytwa napisał/a:
WiceMON napisał pismo do MON w sprawie przeniesienia terminu na III i IV kwartał, tak jak donosi kolega. Czekamy na decyzję. Bzdura, w III czy IV kwartale będzie to samo, odpowiednio IV fala zachorowań. Już widzę te egzaminy... ale dla RWD nie anulowali w 2021 a przenieśli na IV kwartał...

Zobaczymy, może cud się stanie i wf w listopadzie :lol:


Z tym donosi to chyba przesada.

-=Alex=- - Sro 24 Mar, 2021

gs3136, to skrzywienie zawodowe. ;)
Brzytwa - Sro 24 Mar, 2021

Niech będzie, że skrzywienie zawodowe, nawet celowo napisałem w dobrej wierze :-o

Egzamin wf w lipcu/sierpniu?! Już widzę te kolumny zdających... :oops1:

wujek dobra rada - Sro 24 Mar, 2021

Ile to mądrych głów musi planować, żeby żołnierz kilka podciągnięć zrobił i na sportowo przebiegł trzy km. Potem się dziwimy, że wszelkie programy kilka lat trwają.
gs3136 - Czw 25 Mar, 2021

Jaka dyskusja zaistniałaby na forum jakby wprowadzono sprawdzian sprawności fizycznej dwa razy w roku z różnych konkurencji. W niektórych armiach NATO tak jest.

Zaraz pojawią się głosy: udostępnijcie obiekty, dajcie czas w jednostce poćwiczyć, czy tylko wf jest w armii itp.... :D

wieczne500 - Czw 25 Mar, 2021

U mnie w JW D-ca planuje WF bo nie ma zmiany rozporządzenia...
dudi89 - Czw 25 Mar, 2021

gs3136 napisał/a:
Jaka dyskusja zaistniałaby na forum jakby wprowadzono sprawdzian sprawności fizycznej dwa razy w roku z różnych konkurencji. W niektórych armiach NATO tak jest.

Zaraz pojawią się głosy: udostępnijcie obiekty, dajcie czas w jednostce poćwiczyć, czy tylko wf jest w armii itp.... :D


A z drugiej strony w armii NATO do której tak bardzo aspirujemy a bynajmniej w jednym jej rodzaju Sil Zbrojnych - wf-u nie ma w ogóle jest tylko tzw. weigh-in i mają łapać się w określone wymiary. Także jak widać jesteśmy gdzieś po środku tych skrajności. :)

pplot - Pią 26 Mar, 2021

To udostępnijcie obiekty, dajcie czas w jednostce poćwiczyć, czy tylko wf jest w armii?
Tytan w dresie. - Pią 26 Mar, 2021

Ależ skąd. Jeszcze są porządki.
kaczorek512 - Wto 30 Mar, 2021

W rozkazie już był punkt dotyczący wf, że został przeniesiony na III i IV kwartał tego roku.
clementino - Czw 01 Kwi, 2021

Witam Serdecznie, Panowie jak u was w jednostkach sytuacja z egzaminem. Czy planują wam normalnie na Kwiecień Maj?
Furkey - Czw 01 Kwi, 2021

U nas było info, ze oficjalnie na 3/4 kwartał, ale nic pisemnego nie widziałem. Na apelu popołudniowym d-ca kompanii przekazał informację z odprawy, że przełożony.

[ Dodano: Wto 13 Kwi, 2021 ]
Ktoś ma jakieś oficjalne informacje odnośnie tego egzaminu ?

-=Alex=- - Sro 28 Kwi, 2021

Cytat:
Terminy przeprowadzenia tegorocznego sprawdzianu z WF zostaną wydłużone z obecnych trzech do siedmiu miesięcy, a żołnierze zyskają możliwość poprawy oceny w dowolnym czasie, a nie jak wcześniej jedynie w lipcu. Tak zakłada przygotowany w MON projekt nowelizacji rozporządzenia. Jeśli sytuacja epidemiczna się pogorszy, minister obrony będzie mógł odwołać testy.
(...)
Jednak ze względu na sytuację epidemiczną już w lutym przedstawiciele MON zastanawiali się, czy tegoroczny egzamin będzie mógł się odbyć. Rozważane były dwa warianty: jeden z nich zakładał odwołanie testów (tak jak w ubiegłym roku), drugi – przełożenie terminu na jesień. Ostateczna decyzja miała zależeć między innymi od rozwoju sytuacji epidemicznej oraz tempa realizacji Narodowego Programu Szczepień.

Całość oraz omówienie zmian w poniższym linku
http://www.polska-zbrojna...awdzianem-z-WF-

i - Sro 28 Kwi, 2021

Tylko idiota bawiłby się teraz w egzamin z WF'u.

Ale cóż? Wszak nam idiotów w WP nie brakuje.

maciejko - Sob 08 Maj, 2021

Jak tam u Was tegoroczny egzamin z wf? Wróble ćwierkają, że ma się "normalnie" odbyć tj. w maju i czerwcu.
:gent:

wieczne500 - Sob 08 Maj, 2021

Tak to prawda ja wczoraj zdawalemy.
WG - Sob 08 Maj, 2021

Patologia.
RickyRecon - Sob 08 Maj, 2021

Myślałem że został oficjalnie przesunięty na jesień. Nawet pismo po Arcusie krążyło...
OLSZEWSKI - Nie 09 Maj, 2021
Temat postu: Egzamin z WF
Panowie jak wygląda sytuacja w waszych JW ?
Michael38 - Nie 09 Maj, 2021

U mnie cisza.
archibald - Nie 09 Maj, 2021

Jest póki co projekt rozporządzenia .
Z uwagi na stan epidemii egzaminy od kwietnia do października. Terminy ustalają komisje egzaminacyjne.

https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//507/12346101/12782945/12782946/dokument500284.pdf

WG - Nie 09 Maj, 2021

Jest tam napisane, że będzie rozszerzony katalog zwolnień z egz, nie wiem czy mają tu na myśli, że podczas samego egzaminu ktoś będzie przebywał na izolacji, czy tego, że ktoś przechorował cov2 i ma problemy z powrotem do formy.
-=Alex=- - Nie 09 Maj, 2021

archibald napisał/a:
https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//507/12346101/12782945/12782946/dokument500284.pdf
Nie wczytuje mi dokumentu. :(
Szwejk - Nie 09 Maj, 2021

Spróbuj tu: https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12346101/katalog/12782945#12782945
-=Alex=- - Nie 09 Maj, 2021

Nie otwiera mi stron gov i mil. :lol:
Szwejk - Nie 09 Maj, 2021

W takim razie poczytaj sobie tu:
-=Alex=- - Nie 09 Maj, 2021

Dziękuję Szwejk. :gent:

WG napisał/a:
Jest tam napisane, że będzie rozszerzony katalog zwolnień z egz, nie wiem czy mają tu na myśli, że podczas samego egzaminu ktoś będzie przebywał na izolacji, czy tego, że ktoś przechorował cov2 i ma problemy z powrotem do formy.
Tak, rozszerzyli.
Cytat:
§ 9. 1. Podstawę zwolnienia żołnierza zawodowego ze sprawdzianu z przyczyn zdrowotnych stanowi:
(...)
6). decyzja Ministra Obrony Narodowej.

electron77 - Sro 19 Maj, 2021

Taka ciekawostka, wydaje mi się, że nie było. Można sobie policzyć na ile trzeba przebiegnąć 3000.
https://egzaminwp.pl/index.php?body=kalkulator

wieczne500 - Nie 23 Maj, 2021

Zmiana rozporządzenia chyba się nie powiedzie. Rządowe Centrum Legislacji zarzuciło projektowi brak zgodności rozporządzenia z ustawą o służbie zawodowej. Ciekawe co dalej?
DarkArchon - Pon 24 Maj, 2021

Naprawdę liczę że ktoś pójdzie po rozum do głowy i daruje sobie w tym roku ten egzamin, z którego wyniknie więcej złego niż dobrego. Ściemniacze dawali sobie radę od lat i bieżący rok też tego nie zmieni. Męska decyzja że WF zdajemy w maju 2022 na nowych zasadach i sprawa jest jasna i klarowna.
i - Pon 24 Maj, 2021

Pewnie narażę się chłopakom od Wu-eFu.

Panie Ministrze,
jest Pan władny.
Proszę odłożyć ten egzamin. Przynajmniej na rok.
Nic złego się z tego powodu nie stanie.

-=Alex=- - Pon 24 Maj, 2021

Albo odłoży, albo wejdzie nowe rozporządzenie, ponieważ wg obecnego rozporządzenia niektóre wyniki z egzaminu nie można sklasyfikować. :)
Jefrjeitor - Wto 25 Maj, 2021

-=Alex=- napisał/a:
(...) wg obecnego rozporządzenia niektóre wyniki z egzaminu nie można sklasyfikować. :)

Możesz wyjaśnić o co chodzi?

Egzamin raczej się odbędzie. Skrócili odstęp między dawkami, szczepienia przyśpieszają. Zgaduję, że dzieje się tak właśnie po to żeby ruszyły wszystkie szkolenia, poligony, kursy i egzaminy właśnie.

i - Wto 25 Maj, 2021

Co prawda mnie to już nie dotyczy.
Ja mogę "od ręki" przystąpić do takiego egzaminu. Dostanę trzy piątki. I jedną dwóję.

Jednak uważam, że w obecnej sytuacji jest to nie - wskazane.

Nie chcę aby mi ktoś zmarł na biegu.
Latami by mnie ciągali po sądach.

Yery - Wto 25 Maj, 2021

Panowie
Po co ten lament. Egzamin ma się odbyć - bo to konieczność.
Jeżeli ktoś będzie miał wskazania lekarskie to zdawać nie będzie w mojej jednostce ludzie chcą zdawać to kwestia determinacji i normalnego podejścia do służby.

-=Alex=- - Wto 25 Maj, 2021

Jefrjeitor napisał/a:
Możesz wyjaśnić o co chodzi?

Cytat:
§ 8. 1. Ocenę sprawności fizycznej żołnierza zawodowego ustala się na podstawie liczby punktów uzyskanych z konkurencji, o których mowa w § 7. Oceny kształtują się następująco w przypadku żołnierza zawodowego, o którym mowa w § 6 ust. 1:
(...)
2) pkt 2:
a) 100–90 pkt – ocena bardzo dobra (5),
b) 89–80 pkt – ocena dobra (4),
c) 79–68 pkt – ocena dostateczna (3),
d) poniżej 67 pkt – ocena niedostateczna (2);

3) pkt 3:
a) 100–92 pkt – ocena bardzo dobra (5),
b) 91–81 pkt – ocena dobra (4),
c) 80–69 pkt – ocena dostateczna (3),
d) poniżej 68 pkt – ocena niedostateczna (2);

Pkt 2. - otrzymujesz 67 punktów i nie dostajesz oceny, bo rozporządzenie nie przewiduje. Podobnie w punkcie 3 - 68 punktów i bez oceny. :lol:

przypadeek - Wto 25 Maj, 2021

"Ale jaja, ale jaja..." :)
wieczne500 - Wto 25 Maj, 2021

Pismo RCL:
Cytat:
W zakresie projektowanego § 9 pkt 6 nowelizowanego rozporządzenia
wątpliwości budzi regulacja, zgodnie z którą podstawę zwolnienia żołnierza
zawodowego ze sprawdzianu sprawności fizycznej z przyczyn zdrowotnych ma
stanowić również decyzja Ministra Obrony Narodowej. Należy zauważyć, że
zgodnie z art. 50a ust. 3 ustawy z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej
żołnierzy zawodowych (Dz. U. z 2020 r. poz. 860, z późn. zm.) żołnierz
zawodowy może być zwolniony ze sprawdzianu sprawności fizycznej w danym
roku kalendarzowym z przyczyn zdrowotnych, a kobieta żołnierz zawodowy jest
zwalniana również w okresie ciąży lub karmienia dziecka piersią. Jak wynika
z uzasadnienia projektu rozporządzenia celem projektu jest uzupełnienie
przypadków konieczności zwalniania żołnierzy zawodowych ze sprawdzianu
sprawności fizycznej. Należy wskazać, że materia ta powinna zostać
uregulowana na poziomie ustawy upoważniającej a nie projektowanego
rozporządzenia. W związku z powyższym kwestia ta wymaga szczegółowego
wyjaśnienia.
2
2. Jak wynika z brzmienia § 2 ust. 1 nowelizowanego rozporządzenia sprawdzian
sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych przeprowadza się w kwietniu,
maju i czerwcu danego roku kalendarzowego. W związku z powyższym
projektowana regulacja wymaga analizy pod kątem zasadności wprowadzenia
ewentualnych przepisów przejściowych z uwagi na termin procedowania
niniejszego projektu (koniec kwietnia). W przypadku braku konieczności
zamieszczenia regulacji intertemporalnych, uzasadnienie do projektowanego
rozporządzenia należy rozszerzyć o wskazanie braku przesłanek do ich
wprowadzenia.

i - Sro 26 Maj, 2021

Jeju. Nauczyłem się nowego słowa:
Cytat:
regulacje intertemporalne

Po jakiemu to? Po hiszpańsku?

kaczorek512 - Sro 09 Cze, 2021

W mojej jednostce już zapowiedzieli egzamin na lipiec sierpień wrzesień.
clementino - Sro 09 Cze, 2021

U mnie w jednostce też zapowiedzieli że egzamin we wrześniu na 100% ale kto to wymyślił to Bóg jeden wie :oops1:
wieczne500 - Wto 29 Cze, 2021

Nie ma sprawdzianu z WF w 2021. Hip hop hura!!! :urodziny:
i - Wto 29 Cze, 2021

Nie jest to powód do cieszenia się.
Sądzę, że to zdrowy rozsądek.

Wykorzystajcie ten czas aby trenując (w separacji) chociażby bieg pozdrawiać ludzików podniesieniem ręki.
I trenujcie brzuszki i podciągnięcia (lub jak wolicie - uginania ramion) w domu.

Macie mnóstwo czasu.

maciejko - Wto 29 Cze, 2021

wieczne500 napisał/a:
Nie ma sprawdzianu z WF w 2021. Hip hop hura!!! :urodziny:

Skąd takie informacje? Potwierdzone?
:gent:

Szwejk - Wto 29 Cze, 2021

maciejko napisał/a:
Potwierdzone?

Nie, źle zrozumiane. Wydłużono termin sprawdzianu do października. Tu zmiany do rozporządzenia: https://dziennikustaw.gov.pl/D2021000116401.pdf

wieczne500 - Wto 29 Cze, 2021

Od wuefisty który współpracuje blisko z naczelnym wodzem... A rozporządzenie zmieniono po to aby minister decyzja mógł zwolnić z wf.
Szwejk - Wto 29 Cze, 2021

Owszem, w rozporządzeniu dodano kolejną możliwość zwolnienia żołnierza z egzaminu z powodów zdrowotnych, mianowicie zwolnienie decyzją MON-a. Trochę to naciągane, bo ustawa nie przewiduje zbiorowego zwalniania żołnierzy, a i samo rozporządzenie mówi o tego typu przypadkach w kontekście zdarzeń indywidualnych. Bo też czym innym jest zwolnienie z egzaminu, a czym innym jego odwołanie. Poza tym stan epidemii to nie za bardzo przyczyna zdrowotna. Ale co tam, nie takie fikołki prawne w MON-ie już wyczyniali.
I być może jest tak, jak mówisz wieczne500. Tylko zastanawiam się, czy aby na pewno ostateczna decyzja w sprawie rezygnacji w tym roku z egzaminu z wf już zapadła, czy też jest ona dopiero rozważana. No bo skoro decyzja byłaby już podjęta, to po co wydłużaliby okres zdawania egzaminów?

-=Alex=- - Wto 29 Cze, 2021

Nie wiem czy zauważyliście, że z rozporządzenia został usunięty zapis o nie przystępowaniu do egzaminu z przyczyn służbowych.
PoloS - Sro 30 Cze, 2021

Info od wuefmana póki nie ma decyzji, jest wg. mnie tyle warte to info palarni 😉
Szwejk - Sro 30 Cze, 2021

-=Alex=- napisał/a:
Nie wiem czy zauważyliście, że z rozporządzenia został usunięty zapis o nie przystępowaniu do egzaminu z przyczyn służbowych.

Masz rację -=Alex=-, w obecnie obowiązującym rozporządzeniu z 2020 roku takiego zapisu już nie uwzględniono, choć jeszcze w poprzednim, z 2018 roku - i owszem. Kiedyś rzeczywiście ustawa dawała możliwość zwolnienia żołnierza z egzaminu z wf z przyczyn służbowych, ale odnośny zapis usunięto z niej już w 2013 roku. Więc zamieszczenie takiej opcji w rozporządzniu z 2018 roku było bezpodstawne. Widocznie monowskie patałachy, i niekoniecznie mam tu na myśli wykonawców technicznych, poniewczasie zreflektowały się. Ale na krótko, bo oto właśnie wprowadziły nową, jeszcze głupszą i jeszcze bardziej bezpodstawną opcję - zwolnienie ze sprawdzianu z przyczyn zdrowotnych decyzją ministra, co, jak już pisałem, prawdopodobnie posłuży do obejścia ustawy poprzez odwołanie egzaminów pod pretekstem zwolnienia z nich.

wieczne500 - Sro 30 Cze, 2021

Przecież sprawdzian mógł się zacząć w czerwcu po co czekano na nowe rozporządzenie.
PoloS - Sro 30 Cze, 2021

wieczne500 napisał/a:
Przecież sprawdzian mógł się zacząć w czerwcu po co czekano na nowe rozporządzenie.

Teraz to to zabrzmiało jakbyś sam już nie miał pewności do tego co wcześniej napisałeś, że ma go nie być 😁

-=Alex=- - Sro 30 Cze, 2021

wieczne500 napisał/a:
Przecież sprawdzian mógł się zacząć w czerwcu po co czekano na nowe rozporządzenie.

Ponieważ
Cytat:
(...) wg obecnego rozporządzenia niektóre wyniki z egzaminu nie można sklasyfikować.

Rozporządzenie było skopane.

Szwejk - Sro 30 Cze, 2021

Zresztą nie tylko w tym punkcie je skopano. Weźmy np. § 9 ust. 1. Zgodnie z delegacją ustawową opisuje on przypadki, w których następuje zwolnianienie żołnierza ze sprawdzianu w danym roku kalendarzowym z przyczyn zdrowotnych. I tak, według tego przepisu, wystarczy krótkotrwała niedyspozycja zdrowotna w terminie przeprowadzania sprawdzianu, czyli w dniu tego sprawdzianu (vide § 2 ust. 3), aby w ogóle być zwolnionym z egzaminu. Bzdura do kwadratu!
Michael38 - Sob 03 Lip, 2021

Przyznam szczerze ze od jakiegoś czasu z lekką dozą niepokoju obserwuję przygotowania do tegorocznego WFu. Wysportowani, młodzi ludzie którzy nie mieli wcześniej problemów z egzaminem, teraz wyglądają jak uczestnicy paraolimpiady. Chłopak 29 lat, zawsze ambitny i przygotowany, dzisiaj widzę jak co 500m zatrzymuje się na atak kaszlu gruźlika. Mówię mu - wyluzuj, nie zrób sobie krzywdy, a on odpowiada niestety bardzo słusznie - daj spokój, kogo dojadą za ten WF, gościa który ma od 10 lat naciągane trzy i nikt od niego niczego nie oczekuje, czy mnie któremu raz podwinie się noga. I tak to niestety wygląda. Większość z nas przeszła COVID, byliśmy cały czas w pracy, wielu z nas w działaniach wsparcia była bezpośrednio na niego narażona. Wpływ na organizm ludzki nie jest do końca znany, co chwilę pojawiają się nowe informacje. Gdyby to wszystko było organizowane w atmosferze wzajemnego zrozumienia to OK, natomiast WF niestety służy do tworzenia tabelek, meldunków, szukania kozłów ofiarnych. I o ile normalnie jestem zwolennikiem szeroko pojętej sprawności fizycznej w armii, w tym roku jesteśmy do tego systemowo nieprzygotowani. A przemykacze będą przemykać, jak co roku :viktoria:
i - Nie 04 Lip, 2021

Jak czytam - jesteś sfrustrowany.
Nie patrz na innych - patrz na siebie.

Ja kiedyś postawiłem sobie zadanie. Czwórka z biegu na 3 km mnie nie satysfakcjonuje. Trenowałem. I dałem radę. Ile ja wybiegałem to tylko ja wiem.

maciejko - Nie 04 Lip, 2021

i, nie można mierzyć każdego swoją miarą po przejściu Covid-19.
U mnie cała rodzina chorowała w kwietniu tego roku, włącznie ze mną. W maju wymyślili sobie w mojej jednostce test z wf - brzuszki i 3000m. Miesiąc i tydzień po chorobie miałem duże obawy co do tego "testu". Okazało się, że wyniki były lepsze niż na egzaminie z 2019 roku, do tego z łatwością przebiegłem dystans 3000m. Myślę, że przyczyną tego u mnie jest to, że dużo ćwiczę na siłowni od ponad 4 lat, z przerwą jedynie na Covid. U mnie choroba trwała 1,5 dnia, jednak zaraz pojawiło się zapalenie płuc.
Jednak nie można mierzyć tą samą miarą innych ponieważ moi koledzy z jw, którzy chorowali na wirusa w czasie 2 i 3 fali odczuwają problemy do tej pory. Są to w większości ludzie, których aktywność fizyczna ogranicza się do pójścia na palarnię w pracy, a w domu do wyrzucenia śmieci.
W moim odczuciu, ci którzy wcześniej wykazywali się dużą aktywnością fizyczną w większości łagodniej przeszli Covida, szybciej wrócili do pełni zdrowia. Uprzedzam, że to moje wrażenie.
:gent:

i - Pon 05 Lip, 2021

Należę zatem do szczęśliwców. Nie jestem zaszczepiony.
14 miesięcy i żadnego zakażenia.

Trenujcie dziewczyny i chłopaki. Tylko trening czyni mistrzem. Bez podtekstów.

Chociaż jak mój WuEfista zaczął chodzić o kulach to zażartowałem: Co? Przez sport do kalectwa?

wieczne500 - Pon 05 Lip, 2021

i napisał:
Cytat:
Trenujcie dziewczyny i chłopaki. Tylko trening czyni mistrzem. Bez podtekstów.

Chyba raczej bierzcie udział w zorganizowanych zajęciach z wf o ile są prowadzone...

rydz - Pon 05 Lip, 2021

No i wf-u w tym roku nie będzie. Jest decyzja MON.
maciejko - Pon 05 Lip, 2021

i napisał/a:
Należę zatem do szczęśliwców. Nie jestem zaszczepiony.
14 miesięcy i żadnego zakażenia.

Trenujcie dziewczyny i chłopaki. Tylko trening czyni mistrzem. Bez podtekstów.

Chociaż jak mój WuEfista zaczął chodzić o kulach to zażartowałem: Co? Przez sport do kalectwa?

i, ja trenuję dla siebie (no dobra, małżonka też zadowolona :oops1: ). Egzamin z wf przy okazji. I tak bym radził robić innym.
:gent:

Kasti22 - Pon 05 Lip, 2021

Wszystko jasne.
https://www.dz.urz.mon.go...nosci-fizyczne/

windom - Pon 05 Lip, 2021

rydz napisał/a:
No i wf-u w tym roku nie będzie. Jest decyzja MON.


Decyzja dotyczy tylko sprawdzianu sprawności fizycznej. Wf jest i będzie. :D

wieczne500 - Pon 05 Lip, 2021

Najlepszy minister!
maciejko - Pon 05 Lip, 2021

Cóż, klub kałduna taktycznego co raz częściej na naszym podwórku.
:gent:

k_r_y_s - Pon 05 Lip, 2021

Nie ma się z czego cieszyć, to znaczy że 4 fala pandemii jest już pewna.
focus - Pon 05 Lip, 2021

DECYZJA Nr 90/MON
MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia 5 lipca 2021 r.
w sprawie zwolnienia żołnierzy zawodowych
z przyczyn zdrowotnych ze sprawdzianu sprawności fizycznej w 2021 r


W załączeniu.

opchem - Wto 06 Lip, 2021

Niedobrze. Niektórzy szykują się do pierwszego awansu po dwóch latach nigdy nie uczestnicząc w egzaminie z WF. Za rok kolejna fala i to samo bo mamy większość niezaszczepionych. Zaszczepieni powinni móc uczestniczyć w egzaminie i ewentualnie mieć coś z tego na zachętę. Może punkty do opinii, wtedy można uzasadnić ocenę 6. A tak, najbardziej cieszą się Ci którzy i tak nigdy WF nie zaliczali. Ja tam idę poćwiczyć.
RickyRecon - Wto 06 Lip, 2021

opchem napisał/a:
Niedobrze. Niektórzy szykują się do pierwszego awansu po dwóch latach nigdy nie uczestnicząc w egzaminie z WF. Za rok kolejna fala i to samo bo mamy większość niezaszczepionych. Zaszczepieni powinni móc uczestniczyć w egzaminie i ewentualnie mieć coś z tego na zachętę. Może punkty do opinii, wtedy można uzasadnić ocenę 6. A tak, najbardziej cieszą się Ci którzy i tak nigdy WF nie zaliczali. Ja tam idę poćwiczyć.

Jesteś zwolniony z egzaminu, więc nie jest on brany pod uwagę podczas opiniowania. Minister podjął decyzję wobec wszystkich żołnierzy zawodowych. Nie kombinujmy bo powstanie z tego tylko chaos. Zresztą przed pandemią żołnierz z oceną dostateczna tak samo mógł być na opinii wzorowy i otrzymywać szybsze awanse. Wielu takich było. A teraz nagle będziemy obniżać komuś ocenę bo wszyscy zostali zwolnieni? Tylko w MON taka logika :efendi2:

thor40 - Czw 08 Lip, 2021

Witam. mam pytanie - przełożony nakazał sprawdzić normy z wf - te co na sprawdzianie - 1 na każdym wuefie - i ocenić je w skali 2-5. Gdy zadałem pytanie jak to mam zrobić zgodnie z obowiązującym prawem - stwierdził że według starego rozporządzenia, na moja odpowiedź iż jest to przepis nieobowiązujący odpowiedział ze mam ocenić według niego i uj.... , a jak mi nie pasuje to mam napisać ze nie wykonam rozkazu ( rozkaz ustny). Teraz pytanie kopać się z nim czy nie - nadmieniam iż jestem już na wypowiedzeniu - końcem listopada cywil.
Silmeor - Czw 08 Lip, 2021

thor40, jesteś wuefistą i masz przeprowadzić sprawdzenie czy masz być poddany sprawdzianowi?
MDS - Czw 08 Lip, 2021

Zaraz , zaraz.
Egzaminy odwołane, ale wf jest? Dobrze rozumiem?

i - Pią 09 Lip, 2021

Jedyne co mogę poradzić to: Napisz jaka to jednostka.
Może coś zaradzę.

thor40 - Pią 09 Lip, 2021

Jestem odpowiedzialny na pododdziale za prowadzenie zajęć z WF - i teraz - MON odwołał egzamin roczny- jednak w jednostce dowódca nakazał przeprowadzić na zajęciach z WF - które są realizowane normalnie - sprawdzenie sprawności żołnierzy. Forma sprawdzenia - 1 konkurencja podczas jednych zajęć z WF - czyli w ciągu 2 tygodni sprawdzę 4 konkurencje. Na moje pytanie jak mam ocenić żołnierzy - skoro nie mam możliwości wystawienia ocen - mogę zgodnie z prawem za każdą konkurencje wpisać pkt, a przełożony chce z każdej normy osobna ocenę i nakazał stosować rozporządzenie Mon z 2018r które utraciło moc prawną. Czyli według mnie nakazuje mi złamać prawo. Wiec jego rozkazu zgodnie z 23 pkt regulaminu ogólnego -mogę nie wykonać. Dzisiaj sprawdziłem żołnierzy ze skłonów tułowia i w listę ocen wpisałem pkt zamiast oceny. Ja chce działać zgodnie z prawem a nie zgodnie z widzimisię przełożonego. Nie neguję oczywiście jego rozkazu odnośnie sprawdzenia poziomu wyszkolenia z WF tylko sam sposób według którego nakazuje mi ocenić żołnierzy.
manfred - Pią 09 Lip, 2021

Nie masz racji, pisząc, że można odmówić wykonania rozkazu, który łamie prawo. Odmówić możesz dopiero wtedy, jeśli wiesz, że wykonując go popełnisz przestępstwo. Abstrahując od całej otoczki, której nie znamy, trudno stwierdzić, abyś popełnił przestępstwo, „egzaminując”żołnierzy wg starych zasad. Co innego np. kadrowiec, który miałby wpisywać uzyskane w ten sposób „oceny” do arkusza opinii.

Nie mówiąc już o tym, że sam przeprowadzasz „egzamin” wg nowego rozporządzenia, niezgodnie z decyzją ministra.

thor40 - Pią 09 Lip, 2021

Manfred - konsultowałem to dzisiaj z szefem sekcji WF - nakazał mi wpisać pkt - a jak przełożony będzie chciał się kopać to on pójdzie z tym do dowódcy jednostki. Maja wytyczne z dywizji jak maja oceniać i tyle. A nie że dowódcy baterii/ kompanii lub dywizjonów/batalionów będą sobie wymyślać sposoby oceniania niezgodne z prawem.
manfred - Pią 09 Lip, 2021

Tak jak dopisałem powyżej - jak można przeprowadzać „egzamin” z WFu, kiedy został on odwołany?
thor40 - Pią 09 Lip, 2021

Nie nazwali tego sprawdzianem tylko wewnętrzną ocena sprawności żołnierzy - oraz sprawdzają jedna normę na 1 zajęciach z WF - wiec to nie jest jednak sprawdzian. ale ogólnie można się do wszystkiego przyczepić .
Jefrjeitor - Sob 10 Lip, 2021

thor40, dopiero teraz wpadli na taki pomysł? Ja, w ciągu ostatniego roku, już kilka razy zdawałem egzamin z wf. Oczywiście nie nazywało się to "Sprawdzian fizyczny..." i nie zdawałem wszystkich konkurencji jednego dnia. Oceniany byłem wg starych zasad.
thor40 - Sob 10 Lip, 2021

Tylko - oceniając według starych zasad - można mieć ocenę np 4 mając ocenę 2 z którejś z konkurencji np 5,5,5 i 2 - daje nam 4 ( wyjątek 3000m- gdy mamy 2 to ocena max 3). A oceniając według pkt - jeśli na jakiejś konkurencji nie zdobędziemy minimalnej liczby pkt - ocena za egzamin od razu jest 2. Wiec chcę przygotować swoich żołnierzy aby byli świadomi tej różnicy i nie robili wielkich oczu gdy im na egzaminie wpiszą 2 bo np nie zrobią iluś tam brzuszków albo nie wyrobią się w czasie na 3 km.
i - Sob 10 Lip, 2021

Nie wiem jak jest teraz. Za moich czasów jak nie zaliczyło się trzech tysięcy to choćby z pozostałych "konkurencji" miało się piątki to i tak było: dwa.

Macie lekko. Czego ja nie musiałem robić: skoki przez skrzynię, wygibasy na poręczach, BTS, BTZ. Nawet nie wiesz jak trudno jest wskakiwać na ławeczkę tyłem.
Ci WeFiści to sadyści.

Niech się wypowiedzą żołnierze czynni w służbie.

thor40 - Sob 10 Lip, 2021

Było tak że jak się nie ukończyło lub nie podeszło do 3 km - mając np 3x 5 z halli - było 2 - ale wystarczyło przebiec 3km - niezależnie w jakim czasie - i była ocena 3. ale można było mieć np 5 z biegu, 5 x podciągania/pompki, 5 z 10x10 i olewać brzuszki - ilu takich znam - i mieli ocenę 4 - a ktoś dygał 4 konkurencje i miał np 5,5,4 i 4 i też końcową ocena 4 - dlatego wprowadzono system pkt - aby pozbyć się takiej patologii.
Szwejk - Sob 10 Lip, 2021

thor40, moim zdaniem przełożony ma prawo sprawdzać sprawność fizyczną swoich żołnierzy w każdym czasie, podobnie, jak osiągnięcia, czy umiejętności w jakiejkolwiek innej dziedzinie żołnierskiego fachu. Może to się kłócić co najwyżej z programem szkolenia, ale nie z przepisami prawa. Jak takie sprawdzenie ma wyglądać i jakie normy sprawnościowe polecił wuefiście przyjąć, to jego sprawa. To, że wybrał normy z nieobowiązującego już rozporządzenia nie oznacza jego stosowania jako takiego, bo raz, że regulowało ono kwestie sprawdzianu formalnego, a nie nieformalnego testu, a dwa, że równie dobrze dowódca mógł sobie wziąć jakieś normy z głowy.

Natomiast gdyby dowódca chciał oprzeć na ocenach z tego testu inne czynności względem żołnierza, dla których przepisy nakazują uwzględniać ocenę ze sprawdzianu sprawności fizycznej, to wówczas popełniłby nadużycie. I tak np., gdyby przełożony wystawił żołnierzowi w opiniowaniu ocenę dostateczną z powodu niedostatecznej oceny z takiego nieformalnego testu sprawności fizycznej, to byłoby to bezprawne.

WG - Sob 10 Lip, 2021

Szwejk czy według Ciebie w ramach "szkolenia doskonalącego na stanowiskach funkcyjnych" można urządzić taki wewnętrzny test ?
windom - Sob 10 Lip, 2021

Szef Sztabu Generalnego jeszcze w kwietniu wydał rozkaz, w którym nakazał Dowódcom: Generalnemu i Operacyjnemu dokonać sprawdzenia poziomu wyszkolenia z wf w wybranych jednostkach. Nie określił sposobu wykonania tego sprawdzenia. Jeżeli macie dostęp do MILNET-Z to na stronie SG, P-3/7 Oddział czy Wydział, wychowania fizycznego jest zamieszczony ten rozkaz.
thor40 - Nie 11 Lip, 2021

Szwejk napisał/a:
thor40, moim zdaniem przełożony ma prawo sprawdzać sprawność fizyczną swoich żołnierzy w każdym czasie, podobnie, jak osiągnięcia, czy umiejętności w jakiejkolwiek innej dziedzinie żołnierskiego fachu. Może to się kłócić co najwyżej z programem szkolenia, ale nie z przepisami prawa. .

Tylko normy z WF są w rozporządzeniu MON - z 2 grudnia 2020r - na końcu ww rozporządzenia jest zapis ze traci moc prawna rozporządzenie z 2018r. Ja nie neguje sprawdzenia , bo moim zdaniem przełożony ma prawo sprawdzić - neguję tylko sposób oceny według rozporządzenia MON z 2018r - które zgodnie z prawem nie obowiązuje - wiec jak mam ocenić coś według czegoś czego zgodnie z literą prawa nie ma. Dokonałem w piątek sprawdzenia jednej konkurencji - w kolumnie ocena wpisałem pkt - a jak sobie to potem przełożony zrobi - to niech on się tłumaczy. Według mnie oceniając według nieistniejącego dokumentu - fałszuje dokumentację szkoleniową ( lista ocen, dzienniczek szkolenia itd). Ale to moje zdanie - nie każdy musi się ze mną zgodzić.

Szwejk - Nie 11 Lip, 2021

Cytat:
Szwejk czy według Ciebie w ramach "szkolenia doskonalącego na stanowiskach funkcyjnych" można urządzić taki wewnętrzny test ?

Nie wiem jak wygląda takie szkolenie, z jakich przepisów ono wynika (zapewne z wewnętrznych), czy i w jakim stopniu zabraniają one dowódcom własnej inwencji w zakresie takiego szkolenia, a także jaki miałby być zakres i na czym konkretnie miałby polegać ten zarządzony przez dowódcę test. Dlatego trudno mi odpowiedzieć na Twoje pytanie.

thor40 napisał/a:
Ja nie neguje sprawdzenia , bo moim zdaniem przełożony ma prawo sprawdzić - neguję tylko sposób oceny według rozporządzenia MON z 2018r - które zgodnie z prawem nie obowiązuje - wiec jak mam ocenić coś według czegoś czego zgodnie z literą prawa nie ma.

Wybacz, ale chyba niezbyt uważnie przeczytałeś mojego poprzedniego posta. Ty nie masz oceniać na podstawie i według nieobowiązującego rozporządzenia, ale na podstawie i według rozkazu dowódcy. Wydaje mi się, że kluczem do zrozumienia tego pozornego niuansu, w rzeczywistości zasadniczej różnicy pomiędzy obydwoma sprawdzianami, jest uświadomienie sobie, że rozporządzeniem regulowany jest roczny sprawdzian sprawności fizycznej, a nie "sprawdzianik" samorzutnie nakazany przez dowódcę.

maciejko - Nie 11 Lip, 2021

windom napisał/a:
Szef Sztabu Generalnego jeszcze w kwietniu wydał rozkaz, w którym nakazał Dowódcom: Generalnemu i Operacyjnemu dokonać sprawdzenia poziomu wyszkolenia z wf w wybranych jednostkach. Nie określił sposobu wykonania tego sprawdzenia. Jeżeli macie dostęp do MILNET-Z to na stronie SG, P-3/7 Oddział czy Wydział, wychowania fizycznego jest zamieszczony ten rozkaz.


W mojej jednostce miało być temu sprawdzianowi poddane zgodnie z rozkazem przełożonych 30% żołnierzy. Oczywiście znalazły się brązowe nosy i sprawdzianowi poddano 100% żołnierzy.
Dla mnie to było lotto, bo mimo że byłem 1,5 miesiąca po COVID-19 miałem lepsze wyniki niż na egzaminie z WF w 2019 roku. Uprzedzam jednak, że nie można każdego mierzyć swoją miarą.
:gent:

archibald - Nie 11 Lip, 2021

Pytanie brzmi: czy dowódca oceniając niejako dla siebie stan sprawności żołnierzy powinien się kierować kryteriami określonymi w aktualnym rozporządzeniu ministra czy też ma prawo ustalać zasady w/g własnego uznania? Jeśli przyjmiemy tę drugą wersje to nic nie stoi na przeszkodzie aby dowódca wprowadził np. rzut oszczepem do egzaminu lub jazdę figurową na lodzie.
Szwejk - Nie 11 Lip, 2021

archibald, patrząc na problem od strony prawnej, a przypominam, że zaczątkiem naszych rozważań były wątpliwości użytkownika thor40 na tej właśnie płaszczyźnie, to chyba jednak przeprowadzenie sprawdzianu (egzamin wydaje mi się zbyt mocnym słowem) z umiejętności rzutu oszczepem, czy jazdy figurowej na lodzie, byłoby zgodne z obowiązującym prawem. Bo proszę zauważyć, że we "Wzorcowym programie zajęć z wychowania fizycznego...", stanowiącym załącznik do rozporządzenia MON z dn. 16.06.2014 r. w sprawie zajęć z zakresu wychowania fizycznego i sportu... (Dz. U. poz. 890), zalecane są takie tematy, jak: zajęcia sportowe z różnych dyscypli sportu, a także - sprawdziany.
Inną sprawą, o czym już pisałem, jest to, jakie możliwości samodzielnego kształtowania przebiegu szkolenia mają poszczególni dowódcy w świetle regulacji wewnątrzwojskowych i wewnątrzjednostkowych, a szerzej - czy każda decyzja bądź rozkaz dowódcy muszą wynikać wprost z konkretnego przepisu, czy wystarczy, żeby nie naruszały żadnego z nich?

przypadeek - Nie 11 Lip, 2021

Szwejk napisał/a:
...czy każda decyzja bądź rozkaz dowódcy muszą wynikać wprost z konkretnego przepisu, czy wystarczy, żeby nie naruszały żadnego z nich?
...lepiej żeby jednak wynikały z jakiegoś przepisu. Pomysłowość przełożonych jest wtedy w jakiś sposób ograniczona. :cool:
thor40 - Nie 11 Lip, 2021

Reasumując - tok rozumowania - to idąc tym torem można wziąć normy z kwalifikacji olimpijskich - np na 3000m i według nich sobie oceniać. Albo np z testu Coopera - inwencja twórcza otwarta. i np wszyscy którzy nie przebiegną testu Coopera - czyli odpowiedni dystans w czasie 12min- wpisać im 2. Według mnie po to ktoś wymyślił - normy - i sposób oceny aby się tego trzymać, a nie improwizować.
manfred - Nie 11 Lip, 2021

Dla mnie największym absurdem jest to, że ktoś na polecenie dowódcy robi ten "egzamin", a jednocześnie nie wykonuje polecenia dowódcy co do zasad jego przeprowadzenia. Staropolskie "zrobił, żeby nie zrobić".
Jeżeli ktoś ma ci postawić zarzuty, to prędzej postawi ci je za narażenie żołnierzy na niebezpieczeństwo zarażenia chorobą zakaźną (wiedziałeś przecież, że w tym roku egzaminu nie ma ze względu na COVID), niż za przeprowadzenie tego "egzaminu" na starych zasadach.
Oczywiście, że D-ca ma prawo zarządzić sprawdzenie różnych umiejętności - o ile ma to związek ze służbą. Np. rzut oszczepem - dlaczego nie - bo ćwiczenie takich rzutów pomaga np. w rzucie granatem. I nie tylko, bo np. kształtuje ducha rywalizacji itp. Podobnie test Coopera - d-ca może np. na tej podstawie wybrać żołnierzy do zadań specjalnych.
Domaganie się od D-cy, aby robił tylko to, co jest w jakichś przepisach i żądanie ścisłego przestrzegania ich zapisów jest jeszcze bardziej absurdalne. Wystarczy sobie wyobrazić, że na ćwiczeniach żołnierz bierze podręcznik saperski i np. poucza dowódcę, że zgodnie z nim, transzeja powinna być wykopana 20 m dalej. To dowódca decyduje i on będzie za to oceniany.
Co innego oczywiście, jeśli ma to powodować określone skutki dla żołnierza - np. wpisywanie ocen z takiego "egzaminu" do arkuszy oceny, w dodatku wbrew decyzji Ministra.

hashtag - Nie 11 Lip, 2021

Dla mnie to zalatuje takie działanie betonem, jeszcze nie wyrobionym do końca. Są ważniejsze rzeczy w obecnych czasach niż jakiś tam WF, czy tez egzamin z WF.
-=Alex=- - Nie 11 Lip, 2021

hashtag, hehehe.
Rok 2020.
Paragraf 3. :lol:
https://www.facebook.com/...?type=3&theater

thor40 - Pon 12 Lip, 2021

Pytanie - jakie zdanie mieliby wszyscy jakby nagle np pan płk XXX z Wogu YYY - wymyślił ze po co płacić pensje według tabelki z ostatniego rozporządzenia MON jak można zapłacić z tabelki sprzed np 4 lat - która de facto nie obowiązuje - taki sam przykład tylko dotyczy finansów.
PoloS - Pon 12 Lip, 2021

windom napisał/a:
Szef Sztabu Generalnego jeszcze w kwietniu wydał rozkaz, w którym nakazał Dowódcom: Generalnemu i Operacyjnemu dokonać sprawdzenia poziomu wyszkolenia z wf w wybranych jednostkach. Nie określił sposobu wykonania tego sprawdzenia. Jeżeli macie dostęp do MILNET-Z to na stronie SG, P-3/7 Oddział czy Wydział, wychowania fizycznego jest zamieszczony ten rozkaz.

Co roku jest wydawany taki rozkaz i dotyczy się to przeprowadzenia egzaminu z wf. A jeżeli wyszła decyzja MON to jednocześnie jest cofnięty rozkaz SSG

Szwejk - Pon 12 Lip, 2021

thor40 napisał/a:
Pytanie - jakie zdanie mieliby wszyscy jakby nagle np pan płk XXX z Wogu YYY - wymyślił ze po co płacić pensje według tabelki z ostatniego rozporządzenia MON jak można zapłacić z tabelki sprzed np 4 lat - która de facto nie obowiązuje - taki sam przykład tylko dotyczy finansów.

Mylisz się Kolego, to nie jest przykład taki sam. Taki sam byłby wtedy, gdybyś napisał: jakie zdanie mieliby wszyscy, jak by nagle pan płk XXX z wogu YYY wymyślił, że niezależnie od pensji wynikającej z tabelki ostatniego rozporządzenia MON, zapłaci dodatkowo wg tabelki nieobowiązującego rozporządzenia sprzed np. 4 lat. Zapewniam Cię, że ci wszyscy byliby zachwyceni. ;)

i - Pon 12 Lip, 2021

Ale przecież thor40 nie napisał o dodatkowych należnościach. Napisał o płaceniu uposażenia wg nieobowiązujących już stawek (w przypadku uposażeń - domyślacie się, że niższych niż obowiązujące).

Moim zdaniem analogia podana przez thor40 jest uprawniona.

No ale wiadomo - mówią o nas: Gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania. Choć co do trzech to mam wątpliwości. Raczej cztery: moje, twoje, nasze wspólne i nasze odrębne.

windom - Pon 12 Lip, 2021

PoloS napisał/a:

Co roku jest wydawany taki rozkaz i dotyczy się to przeprowadzenia egzaminu z wf. A jeżeli wyszła decyzja MON to jednocześnie jest cofnięty rozkaz SSG

Chodziło mi nie o Rozkaz dotyczący sprawdzianu sprawności fizycznej a o Rozkaz 117/P3/P7 SSG z dnia 25 lutego 2021 w sprawie Dnia sportu, sprawności fizycznej i zdrowego trybu życia żołnierzy SZ RP w 2021 r.
Własnie w tym rozkazie w pkt 4. ppkt. 3) nakazano przeprowadzić sprawdzian zespołowy i indywidualny w celu weryfikacji aktualnego poziomu sprawności fizycznej w wybranych JW a w ppkt. 5) do 15 listopada złożyć meldunki..... .
Sposób przeprowadzenia tych sprawdzeń, oceniania itp opisany jest w "Wychowanie fizyczne i sport w resorcie Obrony Narodowej DU-7.3.1(A)". Ten dokument wprowadzono do użytku 01.01.2021 r. ;)

Szwejk - Pon 12 Lip, 2021

i napisał/a:
Ale przecież thor40 nie napisał o dodatkowych należnościach. [...] Moim zdaniem analogia podana przez thor40 jest uprawniona.

i, wiem, że miał na myśli uposażenie nieobowiązujące zamiast obowiązującego. I właśnie dlatego jego porównanie jest chybione. Bo jednak w rozważanym przypadku sprawdzian zarządzony przez dowódcę nie zastępował tego wynikającego z obowiązującego rozporządzenia, a był sprawdzianem dodatkowym.

i - Pon 12 Lip, 2021

To może zadam pytanie inaczej:

A nie wydaje Ci się, że z goła czym innym byłoby hipotetyczne dodatkowe uposażenie, zaś czym innym jest "dodatkowy" sprawdzian?

Ja nie widzę podstaw do wprowadzania ani pierwszego ani drugiego.

Szwejk - Pon 12 Lip, 2021

Przepraszam, ale jaki związek ma to pytanie z rozważaniami na temat trafności analogii zastosowanej przez thor40?
manfred - Pon 12 Lip, 2021

Trochę już dziecinada się robi. Czy można np. wystąpić z wnioskiem o wydanie decyzji administracyjnej na stosowanie norm z WFu? Bo na zaniżone uposażenie można.
archibald - Pon 12 Lip, 2021

Bo i sytuacja trąci brakiem logiki.Skoro dowódca chce ocenić i poznać stan sprawności żołnierzy to wydaje się że powinien to zrobić w oparciu o aktualnie ujęte w rozporządzeniu normy i kryteria a nie te obowiązujące 2, 5 czy 10 lat temu. Co mu da wiedza o sprawności podwładnych oceniona w/g nieistniejącego rozporządzenia?
PoloS - Pon 12 Lip, 2021

windom napisał/a:
PoloS napisał/a:

Co roku jest wydawany taki rozkaz i dotyczy się to przeprowadzenia egzaminu z wf. A jeżeli wyszła decyzja MON to jednocześnie jest cofnięty rozkaz SSG

Chodziło mi nie o Rozkaz dotyczący sprawdzianu sprawności fizycznej a o Rozkaz 117/P3/P7 SSG z dnia 25 lutego 2021 w sprawie Dnia sportu, sprawności fizycznej i zdrowego trybu życia żołnierzy SZ RP w 2021 r.
Własnie w tym rozkazie w pkt 4. ppkt. 3) nakazano przeprowadzić sprawdzian zespołowy i indywidualny w celu weryfikacji aktualnego poziomu sprawności fizycznej w wybranych JW a w ppkt. 5) do 15 listopada złożyć meldunki..... .
Sposób przeprowadzenia tych sprawdzeń, oceniania itp opisany jest w "Wychowanie fizyczne i sport w resorcie Obrony Narodowej DU-7.3.1(A)". Ten dokument wprowadzono do użytku 01.01.2021 r. ;)

To dni sportu praktycznie w większości JW się odbyły 😉

windom - Pon 12 Lip, 2021

Nie mi oceniać czy się odbył i jak został przeprowadzony. W JW, w której służę odbył się i nawet ciekawie został przeprowadzony. Nie było sprawdzania poziomu sprawności. :D
WG - Pon 12 Lip, 2021

archibald napisał/a:
Bo i sytuacja trąci brakiem logiki.Skoro dowódca chce ocenić i poznać stan sprawności żołnierzy to wydaje się że powinien to zrobić w oparciu o aktualnie ujęte w rozporządzeniu normy i kryteria a nie te obowiązujące 2, 5 czy 10 lat temu. Co mu da wiedza o sprawności podwładnych oceniona w/g nieistniejącego rozporządzenia?


A jak masz zajęcia z wf o temacie koszykówka,siatkówka czy piłka nożna, to masz gdzieś w rozporządzeniu napisane, że żołnierz na ocenę 4 ma umieć to i tamto ? Raczej nie ma, tak więc moim zdaniem dowódca może zrobić po prostu zajęcia z wf w formie sprawdzianu danych konkurencji i tyle. Nie musi się nawet kierować tu żadnym rozporządzeniem, bo to nie egzamin roczny, tylko np. normalne zajęcia z wf, ewentualnie dzień do dyspozycji dowódcy.

michqq - Wto 13 Lip, 2021

Mnie cywila straszliwie dziwią żołnierskie problemy ze sprawdzianami z Wuefu.
Taki ten Wuef ważny?
Jak taki ważny to - skoro co miesiąc macie "Dni Techniczne", to zbilibyśta sobie co miesiąc "Dzień Wuefu", a do oceny rocznej brali najlepszy z uzyskanych przez żołnierza dwunastu wyników z danego roku - i kwita.
:gent:
Przynajmniej by każdy żołnierz widział czy mu forma spada czy się poprawia, miałby możliwość jakiegoś rozplanowania swoich wysiłków w kierunku poprawienia formy, miałby sensowną możliwość przejścia przez chorobę czy kontuzję.
:gent:

kolega - Wto 13 Lip, 2021

Lecz wtedy trzeba by się było trzeba spocić. :)
A nie o to tu chodzi.

manfred - Wto 13 Lip, 2021

michu, michu, żołnierzem to nie jesteś, ale Polakiem?
Nie wiem czy wiesz, ale egzaminu nie zdaje się zwykle przed tzw. WFmenem z jednostki, tylko przed specjalną komisją, która przyjeżdża z jakiegoś wyższego dowództwa.
Jakby było tak jak piszesz, to albo te komisje co miesiąc musiałaby objeżdżać Polskę, albo by były wyniki, jak kiedyś widziałem - poniżej 11 min. na 3 km.

Silmeor - Wto 13 Lip, 2021

manfred, nie wiem jak u Ciebie ale u mnie w jednostce egzamin zdaje się przed etatowymi wuefistami z jednostki. No chyba, ze jakaś lotna kontrola się zdarzy ale do tej pory w mojej karierze trafiłem taka tylko raz.
kolega - Wto 13 Lip, 2021

Manfred znowu za dużo kefiru wypił i odleciał z tekstem o komisji egzaminacyjnej lub pomyiły mu się kontrole z DK przy ocenie JW. :)
manfred - Wto 13 Lip, 2021

Ja już od lat zdaję przed komisją z dowództwa z Warszawy.
mastablasta - Wto 13 Lip, 2021

Wszyscy po trochu macie rację, w brygadzie pododdziały zdają egzamin przed wuefistami z brygadki, reszta tj. dowództwo plus sztab i "szkoleniówka" przed komisją z wyższego szczebla - patrz dywizja.
etr - Sro 14 Lip, 2021

A propos wfu i wyników "po nowemu", stworzył ktoś może arkusz z danymi, gdzie po wpisaniu wyników żołnierzy i danej grupy mam od razu liczbę pkt i ocenę końcową? Coś ala egzaminwp.pl ale w arkuszu :)
electron77 - Sro 14 Lip, 2021

Proszę:
https://egzaminwp.pl/index.php?body=kalkulator

thor40 - Sro 14 Lip, 2021

manfred napisał/a:
michu, michu, żołnierzem to nie jesteś, ale Polakiem?
Nie wiem czy wiesz, ale egzaminu nie zdaje się zwykle przed tzw. WFmenem z jednostki, tylko przed specjalną komisją, która przyjeżdża z jakiegoś wyższego dowództwa.
Jakby było tak jak piszesz, to albo te komisje co miesiąc musiałaby objeżdżać Polskę, albo by były wyniki, jak kiedyś widziałem - poniżej 11 min. na 3 km.

Pamiętam czasy - gdy 3km biegało się z bronią i w moro - mój rekord 12min 10 sek . W spodenkach i trampkach to było poniżej 11min - coś około 10.50 - teraz mając 45lat - biegnę 3km w 12.15-12.30 w zależności czy jest się z kim ściągać. W większości jest tak ze biegnę z szefami i innymi i to ja robię za królika :)

i - Czw 15 Lip, 2021

Kurcze. To byłeś lepszy ode mnie o 5 sekund. Mój to 12:15.
W moro i z bronią.
Miło powspominać.

antracyt - Czw 15 Lip, 2021

Takich jak Wy/My już teraz się nie uświadczy. Sporo osób ćwiczy jakieś sporty i regularnie chodzi na siłownię, ale WF ciągle budzi obawy.

Nie mam pojęcia dlaczego bieganie jest tak nielubiana konkurencją. Wystarczy systematycznie troszkę biegać.

Mój czas na egzaminie końcowym też 12:15 z kbkAk, maską i w moro. Dodatkowo holowałem kolegę, który już dzień wcześniej poczuł się absolwentem.

Dziubson - Czw 15 Lip, 2021

antracyt napisał/a:
Takich jak Wy/My już teraz się nie uświadczy. Sporo osób ćwiczy jakieś sporty i regularnie chodzi na siłownię, ale WF ciągle budzi obawy.

Nie mam pojęcia dlaczego bieganie jest tak nielubiana konkurencją. Wystarczy systematycznie troszkę biegać.

Mój czas na egzaminie końcowym też 12:15 z kbkAk, maską i w moro. Dodatkowo holowałem kolegę, który już dzień wcześniej poczuł się absolwentem.


Poczuł się absolwentem❓. Czy moze w tamtych czasach dzień wcześniej " raczył się absolwentem" ❓❓

i - Czw 15 Lip, 2021

antracyt napisał/a:
Mój czas na egzaminie końcowym też 12:15 z kbkAk, maską i w moro.

Nie wiem jak u Ciebie. U mnie kabeka owijało się w szalik. I szelki na ramiona. Co by pleców nie obijał. Chociaż bywali straceńcy co nieśli w ręce.
Zdarzyło mi się kiedyś trzy kabeki nieść. Jeden na plecach a dwa w rękach.
Mówiłem chłopakom: Daj, poniosę. Dam radę. Oddam przed metą.

I ten rozkaz: Musisz mieć rogatywkę polową na starcie.

Stare dzieje.

antracyt - Czw 15 Lip, 2021

Dziubson napisał/a:
Czy moze w tamtych czasach dzień wcześniej " raczył się absolwentem"


Miał już zapewne absolwenta we krwi... :brawo:

Nasz karabinki miały kolby drewniane. Takie jeszcze były w użyciu i ładnie wyglądały jak wystawialiśmy kompanię honorową.

i - Czw 15 Lip, 2021

Takie to widziałem tylko w Oleśnicy.
Ja miałem AKMs. Kolba metalowa, składana.

Ale to temat o WF. Odbiegamy od tematu.

blaca87 - Nie 18 Lip, 2021

thor40 napisał/a:
manfred napisał/a:
michu, michu, żołnierzem to nie jesteś, ale Polakiem?
Nie wiem czy wiesz, ale egzaminu nie zdaje się zwykle przed tzw. WFmenem z jednostki, tylko przed specjalną komisją, która przyjeżdża z jakiegoś wyższego dowództwa.
Jakby było tak jak piszesz, to albo te komisje co miesiąc musiałaby objeżdżać Polskę, albo by były wyniki, jak kiedyś widziałem - poniżej 11 min. na 3 km.

Pamiętam czasy - gdy 3km biegało się z bronią i w moro - mój rekord 12min 10 sek . W spodenkach i trampkach to było poniżej 11min - coś około 10.50 - teraz mając 45lat - biegnę 3km w 12.15-12.30 w zależności czy jest się z kim ściągać. W większości jest tak ze biegnę z szefami i innymi i to ja robię za królika :)



A ja mam 110 kg żywej masy większość mięśniową. Pompek wale naraz 100 bez zająknięcia., drożek 20 siłowo, jestem bardzo szybki na 10/10, jak na swoją wagę ostatnio 27, 8 sec. Ale z biegu na 3 jesteśmy cienki, wiem że przez wagę. rekord 13 minut. Nie rozumiem tym podniecaniem się 3 km.

i - Nie 18 Lip, 2021

1. Co to jest "drożek"?
2. A ja nie rozumiem "podniecania się" innymi konkurencjami. Spotykałem się z takimi co im za bardzo nie szło na 3 km to i postulowali: zlikwidować tę konkurencję. W domyśle - zostawić tylko te, w których mi dobrze idzie.

etr - Nie 18 Lip, 2021

electron77 napisał/a:
Proszę:
https://egzaminwp.pl/index.php?body=kalkulator

Dziękuję. O tej stronie pisałem w poście. Chodziło mi o to samo ale w arkuszu w excelu :)

Riczard - Sro 21 Lip, 2021

blaca87 napisał/a:



A ja mam 110 kg żywej masy większość mięśniową. Pompek wale naraz 100 bez zająknięcia., drożek 20 siłowo, jestem bardzo szybki na 10/10, jak na swoją wagę ostatnio 27, 8 sec. Ale z biegu na 3 jesteśmy cienki, wiem że przez wagę. rekord 13 minut. Nie rozumiem tym podniecaniem się 3 km.


A inny który dobrze biega, powie że nie rozumie podniecanie się siłowym drążkiem. I co w związku z tym? Inny który dobrze strzela powie, że po co w ogóle podniecać się WF-em.. Był czas przywyknąć! Jest prawie rok na wyćwiczenie wszystkiego jak ktoś ma z czymś problem.

i - Czw 22 Lip, 2021

O ile blaca87 piszesz prawdę to jestem pod wrażeniem.
100 pompek? W życiu bym tyle nie zrobił.
20 podciągnięć? Kiedyś rzuciłem chłopakowi rękawicę. I przegrałem. Ja 18 on 21.

Zaś co do biegania - to tylko kwestia przełamania niechęci.

A teraz pozwolę sobie na żart: Pamiętajcie - przez sport do kalectwa. I emotikon: :cool:

Fidelis - Nie 13 Lut, 2022

Nie wiem czy w tym roku będzie WF ale osobiście uważam że nowe normy z wf to wieli BUBEL! Mianowicie zdobycie minimum punktów z danych konkurencji nie daje szans na zdanie wf.

Weźmy jako przykład żołnierza w wieku 31-35 lat który nie jest super biegaczem i zdobywa minimalną ilość punktów za bieg 26pkt. żeby zaliczyć egzamin z wf na ocenę DOBRĄ (68-79punktów) musi się naprawdę napocić ...

Chcę tylko pokazać że znowu coś wprowadzono (moim zdaniem na SZYBKO) i nie do końca przemyślano, oczywiście faworyzując bieg na 3000m

Mery - Nie 13 Lut, 2022

To może nie normy są bublem, tylko żołnierz.
Tytan w dresie. - Nie 13 Lut, 2022

Właśnie. Może ma halluksy? :cool:
Mery - Nie 13 Lut, 2022

Spokojnie, ja mimo haluksów, kręciłam lepsze czasy niż Pan.
Tytan w dresie. - Nie 13 Lut, 2022

Nie bądź śmieszna. Skąd Ty możesz wiedzieć, jakie ja kręcę. ;)
the naturat - Pon 14 Lut, 2022

Mery, ze swoim stażem w wojsku i biorąc pod uwagę jaką część tej "służby" stanowiło zwolnienie lekarskie - to dosyć odważne nazywać innego żołnierza bublem...
Mery - Pon 14 Lut, 2022

Drodzy adwersarze, którzy jesteście pewnie w wojsku od setek lat, a nadal nie potraficie czytać ze zrozumieniem, to jest temat o egzaminie z wf, nie o mojej karierze. Jak żołnierz nie potrafi zdać egzaminu z wf, to nie jest żołnierzem. Jest bublem.
Tytan w dresie. - Pon 14 Lut, 2022

Mery, przeczytaj to jeszcze raz, bo to Ty nie czytasz ze zrozumieniem.
Fidelis napisał/a:
Nie wiem czy w tym roku będzie WF ale osobiście uważam że nowe normy z wf to wieli BUBEL! Mianowicie zdobycie minimum punktów z danych konkurencji nie daje szans na zdanie wf.

Weźmy jako przykład żołnierza w wieku 31-35 lat który nie jest super biegaczem i zdobywa minimalną ilość punktów za bieg 26pkt. żeby zaliczyć egzamin z wf na ocenę DOBRĄ (68-79punktów) musi się naprawdę napocić ...

Chcę tylko pokazać że znowu coś wprowadzono (moim zdaniem na SZYBKO) i nie do końca przemyślano, oczywiście faworyzując bieg na 3000m

i - Wto 15 Lut, 2022

Ten temat będzie wiecznie żywy.
Dlaczego?
Tak jak pisałem już dawno temu:
Dopóki nie wprowadzą 10. konkurencji, z czego 4 do wyboru dla żołnierza, dopóty zawsze będą tacy, którym a to:
# bieg na 3000 nie pasuje;
# drążek nie pasuje;
# "brzuszki" nie pasują;
# itp.

Wiem, wiem, zaraz mnie specjaliści od WF zjedzą.
No bo przecież trzeba sprawdzać:
# wytrzymałość;
# siłę;
# szybkość.

No to dlaczego już od dawna nie sprawdza się:
# umiejętności specjalnych?
# umiejętności gimnastycznych?
# umiejętności walki wręcz?

Powtórzę: 10 konkurencji z czego 4 do wyboru.
Jak komuś nie idzie na biegu to nie musiałby biegać. Itp.

Ja tam bez problemu wybrałbym dla siebie 3000, drążek, "brzuszki" i coś tam jeszcze.

michqq - Wto 15 Lut, 2022

i napisał/a:
# umiejętności walki wręcz?


Tego rodzaju ocena byłaby dość subiektywna, a chcielibysmy żeby ocena była w miarę obiektywna - by ocenić żołnierza stoperem lub liczeniem powtórzeń.

i - Wto 15 Lut, 2022

Fakt, było to subiektywne.
Były pady, rzuty, "walka z cieniem".
Jak nie trafiłeś na złośliwca (ważąc 76 kg) to nie dał ci do rzutu przez plecy chłopaka ważącego 122 kg.

Ale czy obecnie brak fotokomórki na interwałach 10x10 nie jest subiektywnym?
Przy 3000. czy ktoś najpierw włączy stoper a po dwóch sekundach powie: Start - nie robi żadnej różnicy. Przy 10x10 robi gigantyczną.

Silmeor - Wto 15 Lut, 2022

michqq napisał/a:
Tego rodzaju ocena byłaby dość subiektywna, a chcielibysmy żeby ocena była w miarę obiektywna - by ocenić żołnierza stoperem lub liczeniem powtórzeń.

W mojej jednostce jest "specjalista" nie potrafiący stopera obsłużyć, ewentualnie tak złośliwy. W efekcie wyniki na 10x10 są zawsze gorsze niż u innych, posługujących się stoperem prawidłowo. Bez fotokomórki ta konkurencja zawsze będzie zależna od egzaminującego.

Brzytwa - Wto 15 Lut, 2022

Jest połowa lutego, a z egzaminem wogóle cisza. Coś czuję że panowie gen. i płk znowu czekają na decyzję MON. I chyba znowu będzie że i tym rokiem egzamin się nie odbędzie.
Tytan w dresie. - Wto 15 Lut, 2022

Panowie, jaki egzamin? Granica, w jednostce po 6-7 wart i służb w miesiącu, a Wy o WF-ie?
ArturO - Wto 15 Lut, 2022

Egzamin w momencie kiedy człowiek siedzi kilka miesięcy na granicy?
Ja Wam powiem szczerze, że nie ćwiczyłem nic od października. Zdać, zdam, ale nie wiem czy na 5.

focus - Wto 15 Lut, 2022

Temat osobiści nie dotyczy mojej osoby, od kilku lat na spocznij, ale zastanawiam się jak MON (SGWP) rozwiąże problem egzaminowania żołnierzy po COVID ?
Do czego zmierzam ..., żona zaszczepiona, niestety "złapała" wirusa. Przeszła jak przeszła mniejsza o to. Skutki notoryczny kaszel, duszności, szybkie męczenie się.
Zaproponowałem wycieczkę rowerową, nie była w stanie kilometra przejechać. Mroczki, duszności, kilka kroków robi problem, od miesiąca problemy wydolnościowe.
Jak MON rozwiąże ten problem, który może dotyczyć w mniejszy lub większy sposób każdego żołnierza, po przechorowaniu COVID ?

Tytan w dresie. - Wto 15 Lut, 2022

Będą kierować do RWKL.
RickSanchez - Wto 15 Lut, 2022

Ja wiem że granica nie dotyczy nawet 1/4 żołnierzy zawodowych ale ci którzy tam są, ci których jednostki są dojone do ostatniej kropli kosztem tych które granicę znają tylko z telewizji, myślę że realnie będzie z tymi żołnierzami problem w przypadku tegorocznego egzaminu z WF. Wielu od października służy tam w trybie 3 tygodnie na granicy i 1 tydzień w domu. Na granicy czas wykonywania zadań oscyluje w granicach 12-14 godzin. Niech mnie ktoś przekona że w takich warunkach da się być jednocześnie żołnierzem i sportowcem. Ja nie wierzę i sam też kondycyjnie podupadłem.
i - Sro 16 Lut, 2022

No tylko chyba idiota myśli, że żołnierz który służy po 12-14 godzin dziennie przy granicy to sobie jeszcze po zmianie pójdzie pobiegać na 3 km aby kondycję podtrzymywać bo egzamin z WF się zbliża.

Rozwiązanie jest banalnie proste: Rozporządzenie, że każdego żołnierza jaki służył na granicy w roku ubiegłym lub obecnym zwalnia się z rocznego sprawdzianu sprawności fizycznej w roku bieżącym.
Da się? Da się. Trzeba tylko dobrej woli.

Co z ludźmi po Covid to nie wiem.

Yery - Sro 16 Lut, 2022

Tak się zastanawiam kiedy koniec będzie tego płaczu i lamentu. Totalna "obstrukcja" odnośnie egzaminu z WF. Jak nie covid to teraz granica - ciągłe szukanie pretekstu aby czegoś nie zrobić. Panowie i Panie czas odpowiedzieć sobie na pytanie czy jestem w stanie podołać obowiązkowi czy nie. Obowiązek dbania o kondycję fizyczną to nasz obowiązek wynikający z ustawy. Na boga przecież nikt nie każę nikomu być sportowcem(jak niektórzy piszą) nowe czy stare normy bez różnicy - wystarczy naprawdę niewiele aby zdać na słabe cztery. ile tak naprawdę przeznaczamy czasu prywatnego na dbanie o kondycję fizyczną TAK prywatnego za mało czasu w jw to robię to w domu, truchtam sam, albo biegam za swoim dzieciakiem co jedzie na rowerze, brzuszki i pompki można robić codziennie w szatni przed apelem porannym po południowym na poligonie nawet na granicy itd...odrobina determinacji, samodyscypliny, konsekwencji i każdy da rade. A przez ciągłe zwalnianie z egzaminów/ lament/ płacz nad swoim losem - stan mamy jaki mamy czyli marny dochodzi że przyszły sierżant albo chorąży nie jest wstanie zaliczyć WF na 4 - dramat. dojdziemy do tego, że egzaminu nie można robić bo covid i granica nie trzeba umieć strzelać bo rzadko są strzelania bo covid, kwarantanna i granica następnie nie musi umieć maszerować bo rzadko musztra bo covid, kwarantanna i granica. I tak w kółko szukamy usprawiedliwienia do swoich obowiązków. Daje pod rozwagę i proszę nie komentować bo wiem jakie(W WIEKSZOŚCI) płaczące macie zdanie.
ArturO - Sro 16 Lut, 2022

Yery napisał/a:
Tak się zastanawiam kiedy koniec będzie tego płaczu i lamentu. Totalna "obstrukcja" odnośnie egzaminu z WF. Jak nie covid to teraz granica - ciągłe szukanie pretekstu aby czegoś nie zrobić. Panowie i Panie czas odpowiedzieć sobie na pytanie czy jestem w stanie podołać obowiązkowi czy nie. Obowiązek dbania o kondycję fizyczną to nasz obowiązek wynikający z ustawy. Na boga przecież nikt nie każę nikomu być sportowcem(jak niektórzy piszą) nowe czy stare normy bez różnicy - wystarczy naprawdę niewiele aby zdać na słabe cztery. ile tak naprawdę przeznaczamy czasu prywatnego na dbanie o kondycję fizyczną TAK prywatnego za mało czasu w jw to robię to w domu, truchtam sam, albo biegam za swoim dzieciakiem co jedzie na rowerze, brzuszki i pompki można robić codziennie w szatni przed apelem porannym po południowym na poligonie nawet na granicy itd...odrobina determinacji, samodyscypliny, konsekwencji i każdy da rade. A przez ciągłe zwalnianie z egzaminów/ lament/ płacz nad swoim losem - stan mamy jaki mamy czyli marny dochodzi że przyszły sierżant albo chorąży nie jest wstanie zaliczyć WF na 4 - dramat. dojdziemy do tego, że egzaminu nie można robić bo covid i granica nie trzeba umieć strzelać bo rzadko są strzelania bo covid, kwarantanna i granica następnie nie musi umieć maszerować bo rzadko musztra bo covid, kwarantanna i granica. I tak w kółko szukamy usprawiedliwienia do swoich obowiązków. Daje pod rozwagę i proszę nie komentować bo wiem jakie(W WIEKSZOŚCI) płaczące macie zdanie.


Wiesz co? Skończ pleść bzdury bo od zawsze byłem zwolennikiem WF i poprawiania kondycji fizycznej. Po kilku miesiącach na granicy nie mam siły nawet wyjść gdzieś w weekend, odsypiam czas spędzony na słupku i znowu jadę. Także skończ mi tu marudzić z płaczem i lamentem bo dla mnie ocena 4 z WF to choojowa ocena.

I jaki czas prywatny? Od października go praktycznie nie miałem, patrzysz widocznie z perspektywy osoby siedzącej na dupie w MSD. Na granicy to można ćwiczyć przez pierwsze kilka tygodni, później sam się przekonasz, że na więcej nie ma szans... Pod rozwagę to weź swoje zdanie bo jest zupełnie nielogiczne, covid jak dla mnie nie był powodem do zwolnienia z WF (chyba, że ktoś ciężko przechorował), ale sytuacja żołnierzy na granicy owszem. 100 dni na słupku w wielu przypadkach pękło...

Pewnie jak były zmiany 12/12 to też miałem czas ćwiczyć? Ogarnij panie super żołnierzu, że nawet ciężko było na obiad wstać po 2 tygodniach takich zmian. 12/24 (w tym 12 czuwającej będąc w dyspozycji) wcale nie polepsza sprawy.

Bierut - Sro 16 Lut, 2022

Pytanie, macie aktualne badania okresowe? Jak nie to zapomnijcie o egzaminie z WF.
Tytan w dresie. - Sro 16 Lut, 2022

Dużo żołnierzy nie ma.
focus - Sro 16 Lut, 2022

Bierut napisał/a:
macie aktualne badania okresowe?


Na upartego nie musi mieć.

Powyższe wynika z zapisów ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych w przypadku ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii.

Tym samym, od dnia ogłoszenia danego stanu, zawiesza się wykonywanie następujących obowiązków dotyczących:

1. badań okresowych pracowników, którym podlegają na podstawie art. 229 § 2 zdanie pierwsze ustawy Kodeks pracy),

2. wydawania przez pracodawcę skierowań na badania okresowe na podstawie art. 229 § 4a Kodeksu pracy),


Po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego, w przypadku gdy nie zostanie ogłoszony stan epidemii albo po odwołaniu stanu epidemii, pracodawca i pracownik są obowiązani niezwłocznie podjąć wykonanie zawieszonych obowiązków i wykonać je w okresie nie dłuższym niż 180 dni od dnia odwołania danego stanu.

Tak więc ... :gent:

Tytan w dresie. - Sro 16 Lut, 2022

A jaki mamy teraz stan, bo już się gubię. ;)
Brzytwa - Czw 17 Lut, 2022

Nie odwołano nadal stanu epidemii... a trwa od marca 2020 r.

https://www.gov.pl/web/ko...idemii-w-polsce

i - Czw 17 Lut, 2022

Coś Panowie ściemniacie.
Przecież rok temu dostałem od pracodawcy skierowanie i robiłem badania okresowe.

Tytan w dresie. - Czw 17 Lut, 2022

U nas nawet nie wyłonili jeszcze, w drodze przetargu, wykonawcy tych badań.
Brzytwa - Czw 17 Lut, 2022

Można robić, ale nie trzeba do czasu odwołania stanu epidemii - plus x dni :)
RickSanchez - Pią 18 Lut, 2022

i napisał/a:
No tylko chyba idiota myśli, że żołnierz który służy po 12-14 godzin dziennie przy granicy to sobie jeszcze po zmianie pójdzie pobiegać na 3 km aby kondycję podtrzymywać bo egzamin z WF się zbliża.

Rozwiązanie jest banalnie proste: Rozporządzenie, że każdego żołnierza jaki służył na granicy w roku ubiegłym lub obecnym zwalnia się z rocznego sprawdzianu sprawności fizycznej w roku bieżącym.
Da się? Da się. Trzeba tylko dobrej woli.

Co z ludźmi po Covid to nie wiem.

Nawet nie o to mi chodzi. Niech się ten egzamin odbędzie. Ale niech zajdzie jakaś sprawiedliwość społeczna dla tych jednostek które realizują zadania na granicy. Np. egzamin odbędzie się 3 miesiące po zakończeniu realizacji zadań przez daną JW. Prosto i sprawiedliwie. Obawiamy się scenariusza gdzie ten egzamin będziemy zaliczać między kolejnymi rotacjami na granicę. A potem będzie ściganie, karanie, szukanie winnych...

Może prawdziwy żołnierz i po roku takiego funkcjonowania powinien zaliczać egzamin na 5. Może nie jesteśmy prawdziwymi żołnierzami, nie wiem. Po prostu zwyczajnie trudno się przygotować do egzaminu w takich warunkach.

ArturO - Pią 18 Lut, 2022

RickSanchez napisał/a:
Obawiamy się scenariusza gdzie ten egzamin będziemy zaliczać między kolejnymi rotacjami na granicę. A potem będzie ściganie, karanie, szukanie winnych...


Bo tak będzie, już nam zapowiedziano egzamin wewnętrzny w kwietniu.

RickSanchez napisał/a:
Może prawdziwy żołnierz i po roku takiego funkcjonowania powinien zaliczać egzamin na 5. Może nie jesteśmy prawdziwymi żołnierzami, nie wiem. Po prostu zwyczajnie trudno się przygotować do egzaminu w takich warunkach.


Widocznie prawdziwymi żołnierzami są ci co grzeją dupę na MSD (szczególnie laboranci) i mają czas na ćwiczenia. Ja dużo go nie potrzebuje, dajcie mi 2 miesiące spokoju, a WF zaliczę na 5 bez problemu.

Dziubson - Sro 30 Mar, 2022

Witam.
Czy wiadomo już u Was coś odnośnie egzaminu w tym roku?? Niby nie ma jeszcze rozporządzenia ale już "szkolenia informacyjne" odnosnie sposobu oceniania już w mojej jednostce się odbyły z informacją, że egzamin tegoroczny - pierwsze terminy w kwietniu

mastablasta - Sro 30 Mar, 2022

takie coś znalazłem:
https://www.dz.urz.mon.go...2-r-przez-komi/

ArturO - Sro 30 Mar, 2022

Jest już wydana decyzja MON. Także akt prawny jest dostępny w sieci, wf się odbędzie.
mietus1975 - Sro 30 Mar, 2022

Przynajmniej normy z WF są równe dla wszystkich. Ale są równiejsi którzy ostro ćwiczą od zapowiedzi 2,5K+. Opinia na min. 4 sama się nie zrobi ;)
Riczard - Sro 30 Mar, 2022

Haha lol
:brawo:

Nieźle. Nagłe zakończenie pandemii śmiercionośnego wirusa i egzamin pierwszy raz od 2019 roku na nowych normach, po pozamykanych halach i ciągłych wyjazdach na granicę sporej części przynajmniej Wojsk Lądowych. Spodziewałem się że się odbędzie ale myślałem że na jesieni.
Oj posypią się zwolnienia :-o :lol:

Dziubson - Sro 30 Mar, 2022

Dziękuję za odpowiedzi, które uświadomiły mnie po co byl ten"instruktaż " odnośnie nowego oceniania i norm.
RickyRecon - Sro 30 Mar, 2022

Rozumiem że dla żołnierzy na granicy 3000m zaliczane będzie na pasku? :lol:
Dziubson - Sro 30 Mar, 2022

Riczard napisał/a:
Haha lol
:brawo:

Nieźle. Nagłe zakończenie pandemii śmiercionośnego wirusa i egzamin pierwszy raz od 2019 roku na nowych normach, po pozamykanych halach i ciągłych wyjazdach na granicę sporej części przynajmniej Wojsk Lądowych. Spodziewałem się że się odbędzie ale myślałem że na jesieni.
Oj posypią się zwolnienia :-o :lol:



Przez granicę w pewnej jednostce na północy kraju już ponad 200 osób złożyło wypowiedzenia... W różnych korpusach osobowych.. Przeważają z korpusu szeregowych gdyż z tego korpusu większość "stoi na pasku"
Żołnierze są zmęczeni, fizycznie a przede wszystkim psychicznie.. Sytuacją na granicy, rozłąką z rodziną... I jeszcze dojdzie teraz kolejny czynnik stresowy egzamin z wf gdzie można by odstąpić ze względu na obecna sytuację na wschodniej naszej granicy i dalej poza nią a także na sytuację "po" epidemiologiczną która to epidemia zostala "zakonczona" w poniedzialek.

Jefrjeitor - Sro 30 Mar, 2022

Bardzo chętnie podejdę do tego egzaminu, między rotacjami na granicy, w pierwszym możliwym terminie. Paw po każdej konkurencji gwarantowany. Dalej karmcie nas tym g*wnem. Już nawet bezpańskie psy spotykane pod granicą nie chcą tego jeśč.
ArturO - Sro 30 Mar, 2022

Na obecnej rotacji i od połowy poprzedniej ani razu nie byłem na stołówce. Już wątroba i jelita nie dawały rady, gotuje sobie sam, 0 problemów żołądkowych tylko kurcze drogi to interes bo dziennie wydaje więcej niż dostaje za służbę na granicy.

Nie wiem przez jaki pryzmat będziemy oceniani, ale naprawdę słabo to widzę, ostatnio po dojściu wszelkich wzmocnień, patroli, SOF, wycince drzewa etc w trakcie zmiany czuwającej nie mam nawet zbyt wiele czasu na bieganie. Żeby nie było, na odpoczywającej śpię i niech żaden terminator siedzący na MSD mi nawet mojej odpoczywającej nie wypomina! Staram się to robić w wolnej chwili, ale i tak nie widzę progresu. Za duże zmęczenie...

Jefrjeitor - Sro 30 Mar, 2022

ArturO, ja niestety nie mam możliwości żeby ugotować coś więcej niż wodę na herbatę. Ratuję się kabanosami, serkami, itp., które kupuję w wolnym czasie. Na stołówkę niestety czasem muszę iść i za każdym razem łapię się za głowę, gdy widzę ile jedzenia ląduje w koszu. Że też nie szkoda im na to pieniędzy.
Dziubson - Sro 30 Mar, 2022

Może.....
Wsadziłem tzw. "kij w mrowisko" :efendi2: ale może ktoś czyta te posty i podpowie decydentom, że przeprowadzenie sprawdzianu pomimo wprowadzonej decyzji MON może przynieść dużo szkody obecnie służącym. Na poczatku "pandemii" gdzie był dostęp do hal sportowych, silowni, etc odstąpiono od przeprowadzenia rocznego sprawdzianu a w czasie jaki mamy będziemy do niego przystępować. Nic tylko życzę koleżankom i kolegom siły i wytrwałości

michqq - Sro 30 Mar, 2022

Jefrjeitor napisał/a:
ArturO, ja niestety nie mam możliwości żeby ugotować coś więcej niż wodę na herbatę


Hm.
Coż, jak masz wrzątek, zostaje ci też kategoria ktorą nazywam: "Zalewajki zbożowe" - ryż byskawiczny, kuskus, kasza manna byskawiczna, owsianka błyskawiczna. Puree ziemniaczane w proszku teoretycznie należy do podobnej kategorii też, ale mój organizm to odrzuca..
Niektórzy tej kategorii nie doceniają.
"Zalewajkę zbożową" doprawić można właśnie serem, kabanosem, konserwą mięsną, niektore z nich można dla odmiany od czasu do czasu na słodko - (z dżemem są piure!)

Współczuję.
:czytanie:

przypadeek - Sro 30 Mar, 2022

Dziubson napisał/a:
Przez granicę w pewnej jednostce na północy kraju już ponad 200 osób złożyło wypowiedzenia...
Zajeździć podwładnych to żaden problem ale zastąpić ich w krótkim czasie to już inna bajka.
Więc co się robi? Tych co zostali zajeżdża się w dwa razy krótszym czasie. Nowych po dwóch tygodniach od zatrudnienia wysyła się w miejsce starych i po pół roku nie ma nowych i starych.

Jakoś to mi się kojarzy z ruską armią a konkretnie z wypowiedziami "expertów" o burdelu jaki tam istnieje.
Chroń nas Panie Boże przed wybuchem wojny bo i z naszej armii "experci " zrobią pośmiewisko...

RickSanchez - Sro 30 Mar, 2022

Czyli co, ja jeżdżąc na granicę i zdając słabo WF będę założę się gorszym żołnierzem od tego który tak jak rzucał zwolnienia na poligony, granicę itd., tak rzuci zwolnieniem na egzamin.

Mam dość tej instytucji.

przypadeek - Sro 30 Mar, 2022

RickSanchez napisał/a:
...będę założę się gorszym żołnierzem od tego który tak jak rzucał zwolnienia na poligony
RickSanchez napisał/a:
Mam dość tej instytucji.
żeby być dobrym żołnierzem według kryteriów, które przedstawiasz masz brać przykład z tego pierwszego. :cool:
i - Czw 31 Mar, 2022

Już raz to pisałem.
Żołnierze pełniący rotacje na granicy winni być z tego obowiązku (sprawdzian z WF) zwolnieni.

Ci, którzy nie zaznali tego "miodu" - zdawać jak najbardziej.
Choć tu mam mieszane uczucia.
Czy nie lepiej byłoby dać sobie z tym rocznym sprawdzianem spokój aż sytuacja pandemiczna się uspokoi?

Ufam, że ktoś władny podejmie rozsądną decyzję.

Dziubson - Czw 31 Mar, 2022

i napisał/a:
Już raz to pisałem.
Żołnierze pełniący rotacje na granicy winni być z tego obowiązku (sprawdzian z WF) zwolnieni.

Ci, którzy nie zaznali tego "miodu" - zdawać jak najbardziej.
Choć tu mam mieszane uczucia.
Czy nie lepiej byłoby dać sobie z tym rocznym sprawdzianem spokój aż sytuacja pandemiczna się uspokoi?

Ufam, że ktoś władny podejmie rozsądną decyzję.




Już chyba nikt nic nie zmieni... Kilka postów wczesniej jest link do decyzji MON nr 45 /2022w sprawie przeprowadzenia sprawdzianu w tym roku.

i - Czw 31 Mar, 2022

Pozostaję dobrej myśli.
Może w tym MON jest ktoś rozsądny?

WG - Czw 31 Mar, 2022

Czy to rozporządzenie na pewno dotyczy całości SZ ?
ReksioNaWakacjach - Czw 31 Mar, 2022

WG napisał/a:
Czy to rozporządzenie na pewno dotyczy całości SZ ?

Ta decyzja reguluje egzaminy z wfu w instytucjach i komórkach bezpośrednio podległych pod MON.

Egzaminy w jednostkach wojskowych dotychczas regulowało rozporządzenia MON i z tego co pamiętam, to dopóki nie wyjdzie nowe, to obowiązuje poprzednio wydane.
Obecnie obowiązujące: Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 2 grudnia 2020 r. w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych ze zmianami, które ukazały się w Rozporządzeniu Ministra Obrony Narodowej z dnia 24 czerwca 2021 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych
Oczywiście Decyzją MON byliśmy zwolnieni z egzaminu ze względu na pandemię, ale rozporządzenie wciąż obowiązuje

Belcik - Czw 31 Mar, 2022

Decyzja dotyczy żołnierzy podległych pod ministra, należy też zwrócić uwagę na podstawie jakiej ustawy została wydana. O ile mnie pamięć nie myli za kilkanaście dni podstawa będzie inna i chyba winno być wydane przez MON nowe rozporządzenie dotyczące egzaminu. Wystarczy że MON rozporządzenia nie wyda i egzamin się nie odbędzie. (Tak było bodaj w 2010r)
Szwejk - Czw 31 Mar, 2022

Belcik napisał/a:
O ile mnie pamięć nie myli za kilkanaście dni podstawa będzie inna i chyba winno być wydane przez MON nowe rozporządzenie dotyczące egzaminu. Wystarczy że MON rozporządzenia nie wyda i egzamin się nie odbędzie.

Jeśli nawet nowe rozporządzenie w sprawie sprawdzianu nie zostanie wydane, to tegoroczny egzamin i tak się legalnie odbędzie, bo:
Cytat:
Art. 822.
6. Dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie ... art. 50a ust. 1a i 6 ... ustawy uchylanej w art. 823 pkt 12 [tj. ustawy o sł. wojsk. żołn. zawod.]zachowują moc do dnia wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych odpowiednio na podstawie art. ... niniejszej ustawy, nie dłużej jednak niż przez 18 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, oraz mogą być zmieniane na podstawie przepisów dotychczasowych.

arturmaj321 - Czw 31 Mar, 2022

Witam a do kiedy jest czas na przedłozenie zwolnienia z wf i na jaki okres musi być wystawione. Proszę o informacje.
*333* - Czw 31 Mar, 2022

Przed pierwszym terminem w Twojej JW z terminem do końca października lub zapisem o zwolnieniu z egzaminu w 2022
:roll: :gent:

arturmaj321 - Czw 31 Mar, 2022

Dziękuję bardzo za odpowiedz :D
wieczne500 - Nie 10 Kwi, 2022

Jak tam u was egzaminy ja zdałem na 4. Ogólnie egzamin łatwiejszy jak ktoś biega.
nudnygosc - Nie 10 Kwi, 2022

Czy to prawda, że bieg jest pierwszą konkurencją teraz przy zdawaniu?
wieczne500 - Nie 10 Kwi, 2022

O kolejności decyduje komisja, jeszcze nie słyszałem żeby bieg był pierwszy.
kss213 - Nie 10 Kwi, 2022

Parodią jest, że pływanie odwołane bo covid.
A na wf wiozą nas 2 godziny w autobusie w 35 chłopa.
Kretynizm w czystej postaci.

przypadeek - Nie 10 Kwi, 2022

kss213 napisał/a:
Parodią jest, że pływanie odwołane bo covid.
W mojej JW pływania nikt nie odwoływał. W rozporządzeniu jest mowa o zaleceniu o zamianie pływania na bieganie w miarę możliwości a nie o zakazie.
kss213 - Nie 10 Kwi, 2022

Widzisz, niektórzy zalecenia biorą obowiązek bo łatwiej zorganizować cały egzamin jak nie ma pływania.
Mullahadin - Wto 19 Kwi, 2022

Szanowni Państwo!

Zwracam się do Państwa z pytaniem natury czysto teoretycznej (przez niektórych śmiało można by nazwać ją "szukaniem dziury w całym"), mianowicie:

Jak Państwu wiadomo, z uwagi na "ustawę COVID-ową", żołnierze zawodowi są zwolnieni z obowiązku poddania się corocznym badaniom okresowym do czasu odwołania stanu epidemii +180 dni od tej daty.

Jednocześnie, brak aktualnych (na dany rok) w/w badań skutkuje koniecznością poddania się badaniu lekarskiemu przez przystąpieniem do sprawdzianu sprawności fizycznej.

Moje pytanie brzmi - jak kwalifikowane jest niedopuszczenie żołnierza przez lekarza prowadzącego takie badanie? Czy jest ono równoznaczne ze zwolnieniem lekarskim, popularnie zwanym L-4, czy "podpada" pod zaświadczenie lekarskie o niemożliwości uczestnictwa w sprawdzianie zakładając, że lekarz badający jest specjalistą (wymóg rozporządzeniowy)?

Korzystając z okazji,, jeśli Państwo pozwolą - czy ktokolwiek z Państwa ma choć mgliste pojęcie jak traktować żołnierza, który ze sprawdzianu otrzymał ocenę niedostateczną, zadeklarował chęć jej poprawy, co umożliwia rozporządzenie a termin poprawy, zgodnie z harmonogramem wewnętrznej komisji egzaminacyjnej, przypada PO 15-tym października? Jak traktować takową ocenę w odniesieniu do opiniii służbowej za dany rok (otrzymanie oceny niedostatecznej skutkuje oceną z opinii nie wyższą niż ocena 3).

Z góry dziękuję za pomoc i serdecznie przepraszam za "teoretyzowanie"!

i - Wto 19 Kwi, 2022

Chwileczkę.
Czym innym są badania okresowe a czym innym badanie przez lekarza lub ratownika medycznego przed przystąpieniem do egzaminu z WF'u.

W tym drugim przypadku to Ci co najwyżej ciśnienie sprawdzą.
W pierwszym przypadku - masz obowiązek ich wykonywania. Nie wykonasz to ... sam się domyśl co. Pa, pa się zbliża.

Mullahadin - Wto 19 Kwi, 2022

i, dziękuję bardzo za odpowiedź na postawione przeze mnie pytania!

Mam jednak wrażenie, że nie wyraziłem się dość jasno stawiając je, gdyż Twoja odpowiedź nie do końca jest dla mnie zrozumiała. Jeśli pozwolisz mi zając chwilę Twojego czasu, postaram się rozjaśnić o co dokładnie mi chodziło.

Zgodnie z "ustawą COVID-ową", badania lekarskie, które utraciły ważność po 7 marca 2020r. są ważne jeszcze przez 180 od daty odwołania stanu epidemii. Dlatego, na mocy tej ustawy, wszyscy żołnierze posiadają aktualne badania okresowe, mimo, iż nie wykonywali ich przez 2 lata. Jednocześnie, na mocy art.12a, zawiesza się w w/w czasie wykonywanie badań, co osobiście rozumiem i z czym nie dyskutuję - mamy stan zagrożenia, ustawowo zwalniamy od badań, by ograniczyć transmisję, dajemy 180 dni na uzupełnienie tychże, bo zakładamy wzmożony ruch po ustaniu epidemii.

Jednocześnie jednak mamy rozporządzenie o sprawdzianie sprawności. Owo rozporządzenie nakłada na żołnierza obowiązek wykonania jednej z dwóch czynności przed dopuszczeniem do egzaminu: posiadania badań okresowych wykonanych W DANYM ROKU kalendarzowym (nie WAŻNYCH w danym roku a WYKONANYCH), bądź, w przypadku ich braku, poddaniu się badaniu bezpośrednio przed dopuszczeniem do sprawdzianu. Badanie, jak sam wspomniałeś, może i często przeprowadza ratownik medyczny.

Moje pytanie dotyczy sytuacji w, w której żołnierz stawia się przed komisją w dniu egzaminu, nie posiada wykonanych w tym roku badań okresowych (gdyż nie MUSI, na mocy ustawy, ich posiadać) i po badaniu przez lekarza/ratownika medycznego NIE zostaje dopuszczony do podejścia. Czy to z powodu nadciśnienia czy powstałych w między czasie schorzeń niepozwalających na wykonanie ćwiczeń. Podkreślam, że decyzją osoby przeprowadzającej badanie nie zostaje do sprawdzianu dopuszczony!

Co w takim wypadku? Jak jego niedopuszczenie ma się do zamkniętego katalogu zwolnień ze sprawdzianu z przyczyn zdrowotnych? W jaki sposób "zaewidencjonować" delikwenta? L-4? Zaświadczenie? Coś innego?

Mam nadzieję, że tym razem sprecyzowałem moje pytanie do obecnych tu forumowiczów!

i - Wto 19 Kwi, 2022

Czynienie badań pracowniczych w czasie stanu zagrożenia epidemiologicznego nieobowiązkowymi tyczy się pracowników.
Z definicji zatem - nie dotyczy żołnierzy.

WG - Wto 19 Kwi, 2022

Nie masz racji.
i - Wto 19 Kwi, 2022

Chętnie zapoznam się z podstawą prawną i przeproszę jeśli się mylę.
Mullahadin - Wto 19 Kwi, 2022

Jeśli się nie mylę, to reguluje tą kwestię art. 67 Ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Odsyła on do Ustawy o służbie medycyny pracy. której art. 6 odsyła do Kodeksu Pracy.
Szwejk - Wto 19 Kwi, 2022

i napisał/a:
Chętnie zapoznam się z podstawą prawną i przeproszę jeśli się mylę.

Służę uprzejmie.

Z ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych:
Cytat:
Art. 70. 1. Przełożeni ponoszą odpowiedzialność za stan bezpieczeństwa i higieny służby żołnierzy zawodowych i są obowiązani zapewnić warunki ochrony ich życia i zdrowia przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.
2. Żołnierz zawodowy zobowiązany jest do przestrzegania przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.
3. W zakresie wymienionym w ust. 1 i 2 do żołnierzy zawodowych stosuje się odpowiednio przepisy działu dziesiątego ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy, z wyjątkiem...

A w dziale dziesiątym k.p. jest m.in. taki zapis:
Cytat:
Art. 229.
§ 2. Pracownik podlega okresowym badaniom lekarskim. (...)

Przeprosisz? ;)

i - Wto 19 Kwi, 2022

Oj.

Toć ja odnosiłem się do Ustawy "anty-kovidovej". Tam macie zapisy.

Poza tym, już to Gecko wyjaśniłem, że żołnierz nie jest pracownikiem.
Odnajdźcie sobie stosowną dyskusję.

Szwejk - Wto 19 Kwi, 2022

i napisał/a:
Tam macie zapisy. (...) Odnajdźcie sobie stosowną dyskusję.

I co jeszcze powiesz ciekawego i równie konkretnego?

Mullahadin - Wto 19 Kwi, 2022

i napisał/a:
Czynienie badań pracowniczych w czasie stanu zagrożenia epidemiologicznego nieobowiązkowymi tyczy się pracowników.
Z definicji zatem - nie dotyczy żołnierzy.


Pozwolę sobie na polemikę z Twoim stwierdzeniem, i.

Jeżeli zakładamy, iż żołnierz podlega, zgodnie z art . 70 Ustawy o służbie wojskowej, co słusznie odnalazł Szwejk, i stosowany jest wobec niego dział dziesiąty Kodeksu pracy, co jest stosowane w każdej jednostce wojskowej (jeśli jestem w błędzie, proszę o taką informację), to na mocy Ustawy "Covid-owej", art.12a, po prostu zawiesza się stosowanie pewnych przepisów.

Jeżeli uda mi się odnaleźć Twoją polemikę z Gecko na temat bycia żołnierzem, nie pracownikiem, i w rezultacie braku konieczności stosowania art. 229 Kodeksu pracy w stosunku do żołnierzy - natychmiast wrócę do dyskusji!

Szwejk - Wto 19 Kwi, 2022

Mullahadin napisał/a:
Jeżeli uda mi się odnaleźć Twoją polemikę z Gecko na temat bycia żołnierzem, nie pracownikiem

Nie szukaj, bo i po co? To "epokowe odkrycie" kolegi i nie ma tu nic do rzeczy, bo przecież nikt tu nie twierdzi, że żołnierz jest pracownikiem. I zapewniam Cię, że także Gecko nie mógł tak twierdzić.

Jeszcze jedno. Widać nie każdy rozumie na czym polega stosowanie jakichś przepisów odpowiednio. Spróbuję wyjaśnić. Skoro ustawa wojskowa mówi: "do żołnierzy zawodowych stosuje się odpowiednio przepisy działu dziesiątego ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy", to nie mówi, że żołnierze pracownikami, ale, że należy je stosować do żołnierzy tak samo, jak do pracowników.

i - Wto 19 Kwi, 2022

Szwejk napisał/a:
(...) bo przecież nikt tu nie twierdzi, że żołnierz jest pracownikiem. I zapewniam Cię, że także Gecko nie mógł tak twierdzić.

Odszukaj zatem. Twierdził.
Udowodniłem mu, że nie ma racji.

Szwejk - Wto 19 Kwi, 2022

Ja mam szukać dowodów na Twoje twierdzenie, że niby to "wyprostowałeś" Gecko?! Żart, czy kpina? Zresztą po co, skoro spór dotyczy czegoś innego?
i - Wto 19 Kwi, 2022

Rozumiem - solidarność moderatorów.
Nie chcesz odszukać - Twoja sprawa.

Szwejk - Wto 19 Kwi, 2022

No to inaczej. Który z nas chce coś udowodnić - Ty, czy ja? A może lepiej, zamiast prowadzić jałowy spór, spróbuj odpowiedzieć na pytania postawione przez Mullahadin.
PDT - Wto 19 Kwi, 2022

Cytat:
Poza tym, już to Gecko wyjaśniłem, że żołnierz nie jest pracownikiem.


Nie do końca masz rację.

wieczne500 - Wto 19 Kwi, 2022

Sądu Najwyższy w wyroku z 9.12.2015 r. (I PK 1/15), orzekł iż żołnierz zawodowy nie jest pracownikiem.
michqq - Wto 19 Kwi, 2022

wieczne500 napisał/a:
Sądu Najwyższy w wyroku z 9.12.2015 r. (I PK 1/15), orzekł iż żołnierz zawodowy nie jest pracownikiem.


No dobrze, ale jak marchewka jest owocem, a take spotyka się zapisy typu: "W rozumieniu niniejszej ustawy rak jest rybą" - tak właśnie żołnierz zawodowy pracownikiem nie jest, natomiast i tak:

Szwejk napisał/a:
Skoro ustawa wojskowa mówi: "do żołnierzy zawodowych stosuje się odpowiednio przepisy działu dziesiątego ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy", to nie mówi, że żołnierze pracownikami, ale, że należy je stosować do żołnierzy tak samo, jak do pracowników.


I tyle.

Brzytwa - Wto 19 Kwi, 2022

wieczne500 napisał/a:
Sądu Najwyższy w wyroku z 9.12.2015 r. (I PK 1/15), orzekł iż żołnierz zawodowy nie jest pracownikiem.


Coś mi się kojarzy że w wyroku w sprawie art. 338 kk - kultowa samowolka w wersji dla zawodowych SN orzekł z kolei dokładnie odwrotnie. Praca 7.30 - 15.30 lub inne godziny JW, ale przed lub po robocie bez znamion. I w sentencji słowo "praca" a nie "służba". Chyba inny skład orzekał :cool:

*333* - Wto 19 Kwi, 2022

Ad 1. Badający lekarz nie dopuszcza wpisem w karcie egzaminacyjnej. Nie ma mowy o L4.
Ad 2. Żołnierz otrzymuje ocenę z opiniowania dst i w mojej ocenie powinien olać poprawkę która nic nie wnosi.
:gent:

PDT - Wto 19 Kwi, 2022

wieczne500 napisał/a:
Sądu Najwyższy w wyroku z 9.12.2015 r. (I PK 1/15), orzekł iż żołnierz zawodowy nie jest pracownikiem.


Nieco wyrwane z kontekstu.

http://www.sn.pl/sites/or...pk%201-15-1.pdf
Sąd Najwyższy o tym nie orzekał ale stwierdzał fakt w kontekście innej sprawy. I należy przy tym pamiętać, że sądy nie stanowią prawa.
Tam jest jest takie zdanie:

Cytat:
Uszło uwadze Sądu drugiej instancji, że żołnierz zawodowy nie jest pracownikiem, a odprawa przewidziana w art. 84 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych* w związku z art. 17 ustawy o uposażeniu żołnierzy (w brzmieniu obowiązującym przed 1 lipca 2004 r.), nie jest świadczeniem ze stosunku pracy, do którego prawo zostało ustanowione w art. 92(1) § 1 k.p.


Co innego odrębny od pracownika status żołnierza zawodowego a co innego delegacja prawna ( do kodeksu pracy) zawarta w wojskowej ustawie pragmatycznej lub inny przepis szczególny zrównujący żołnierza i pracownika w pewnych kwestiach.


--------------------
* - chodzi tu o wcześniejszą ustawę, tą z 1970 roku

Szwejk - Sro 20 Kwi, 2022

Wracając do sedna, czyli do wątpliwości zawartych w pytaniach Mullahadin-a.

Mullahadin napisał/a:
Moje pytanie brzmi - jak kwalifikowane jest niedopuszczenie żołnierza przez lekarza prowadzącego takie badanie? Czy jest ono równoznaczne ze zwolnieniem lekarskim, popularnie zwanym L-4, czy "podpada" pod zaświadczenie lekarskie o niemożliwości uczestnictwa w sprawdzianie zakładając, że lekarz badający jest specjalistą (wymóg rozporządzeniowy)?

Niedopuszczenie żołnierza do sprawdzianu w wyniku badania lekarskiego przeprowadzonego bezpośrednio przed tym sprawdzianem nie ma nic wspólnego z wymienionymi enumeratywnie w § 9 rozporządzenia przyczynami zwolnienia ze sprawdzianu z przyczyn zdrowotnych. Są to odrębne kategorie i choć ich wspólnym mianownikem jest stan zdrowia, to jednak nie można stosować do sytuacji niedopuszczenia do egzaminu przepisów odnoszących się do sytuacji zwolnienia z niego. I tak np., jeśli przepisy o opiniowaniu uzależniają ocenę ogólną od przystąpienia do sprawdzianu sprawności fizycznej, jednocześnie wprowadzając wyjątek od tej zasady dla żołnierzy zwolnionych ze sprawdzianu, to oznacza to, że żołnierza niedopuszczonego do sprawdzianu wyjątek ten nie obejmuje i nie może on otrzymać w opiniowaniu oceny ogólnej wyższej niż dostateczna.
Oczywiście jest na to rada - drugie podejście do sprawdzianu albo - w przypadku niedyspozycji długotrwałej - odpowiednie zaświadczenie lekarza specjalisty.

Analizując odnośne przepisy, tj. przepisy rozporządzenia MON w sprawie przeprowadzania sprawdzianu sprawności fizycznej żołnierzy zawodowych, po raz kolejny z przykrością stwierdzam amatorszczyznę w wykonaniu monowskich legislatorów. Pomijając inne, drobniejsze niedoróbki, najbardziej rażący wydaje mi się błąd polegający na tym, że zamiast określenia trybu zwalniania ze sprawdzianu w danym roku kalendarzowym, jak to nakazuje uczynić ustawa, rozporządzenie określa (w § 9) przyczyny zwalniania w terminie, czyli w dniu przeprowadzania sprawdzianu. Implikuje to sytuacje, w których nie wiadomo, jak traktować epizodyczne, krótkotrwałe przypadki niedyspozycji zdrowotnych żołnierzy. Bo np.: czy żołnierz przebywający w dniu przeprowadzania sprawdzianu na krótkotrwałym zwolnieniu lekarskim jest zwolniony w ogóle w danym roku kalendarzowym z tego sprawdzianu? Na logikę nie. A według przepisów? Jakie będą konsekwencje nieprzystąpienia takiego żołnierza do sprawdzianu w drugim terminie? Czy wg przepisów o opiniowaniu, a konkretnie wg art. 26 ust. 8 ustawy, powinien on być traktowany jako ten, który nie przystąpił do sprawdzianu, czy jako ten, który został zwolniony ze sprawdzianu?

Mullahadin napisał/a:
Korzystając z okazji,, jeśli Państwo pozwolą - czy ktokolwiek z Państwa ma choć mgliste pojęcie jak traktować żołnierza, który ze sprawdzianu otrzymał ocenę niedostateczną, zadeklarował chęć jej poprawy, co umożliwia rozporządzenie a termin poprawy, zgodnie z harmonogramem wewnętrznej komisji egzaminacyjnej, przypada PO 15-tym października? Jak traktować takową ocenę w odniesieniu do opiniii służbowej za dany rok (otrzymanie oceny niedostatecznej skutkuje oceną z opinii nie wyższą niż ocena 3).

Sytuacja wydaje się być patowa, bo z jednej strony żołnierz w momencie opiniowania posiada ocenę ze sprawdzianu sprawności fizycznej niedostateczną, więc nie może być oceniony w opiniowaniu na więcej niż dostatecznie, jednak z drugiej strony zadeklarował chęć kolejnego podejścia do sprawdzianu, do czego ma prawo, więc nie wiadomo, jaka będzie ocena ostateczna i wiążąca. Wniosek: skoro ocena z opiniowania zależy od oceny ze sprawdzianu sprawności fizycznej, termin opiniowania nie powinien być wcześniejszy od terminu sprawdzianu. Logiczne, prawda? Ale to jest MON, a jak wiadomo, gdzie zaczyna się MON, tam kończy się logika. Mam nadzieję, że w praktyce sytuacje przeprowadzania sprawdzianu po terminie opiniowania się nie zdarzają?

Mullahadin - Czw 21 Kwi, 2022

Szwejk, bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Obawiałem się podobnych przemyśleń szukając pomocy na forum, gdyż sam (choć bardzo daleko mi do szczegółowości Twoich wyjaśnień) nie potrafiłem znaleźć choć najmniejszego punktu zaczepienia. Reasumując - jest OLBRZYMIE pole do indywidualnej interpretacji.

Cytat:
Mam nadzieję, że w praktyce sytuacje przeprowadzania sprawdzianu po terminie opiniowania się nie zdarzają?
- i tu, niestety, Cię muszę zmartwić. Ostatnim terminem w mojej jednostce jest dzień 28 października... Co jest o tyle "fatalne", iż nawet próbując odwlec temat opinii do ostatniego możliwego dnia, czyli 15-tego, próbując "skorzystać" z możliwości dwutygodniowego okresu na odwołanie od opinii służbowej (czytaj: wystawić ocenę na podstawie pierwszego podejścia a odwołać się na podstawie nowej oceny), przekracza i ten termin.
Tytan w dresie. - Czw 21 Kwi, 2022

To jakaś małpia złośliwość.
WG - Pią 22 Kwi, 2022

A jaka jest "kwalifikacja czynu" jeśli na samym egzaminie żołnierz zrobi drążek, brzuszki, ale podczas 10x10 np. zerwie ś.achillesa ?
agwit - Pią 22 Kwi, 2022

Wypadek w pracy, powiadomienie przełożonego, instruktora bhp, meldunek przełożonego do d-cy i tyle. Czas do 7 dni.
wieczne500 - Pią 22 Kwi, 2022

I 2 z WF bo nie skończył...
WG - Pią 22 Kwi, 2022

O wypadku w związku ze służbą to ja wiem, bardziej mnie interesuje kwalifikacja czynu pod względem wfu.
Tytan w dresie. - Pią 22 Kwi, 2022

wieczne500 napisał/a:
I 2 z WF bo nie skończył...

Raczej postępowanie wyjaśniające, leczenie, komisja i zwolnienie w WF.

wieczne500 - Sob 23 Kwi, 2022

Niestety według rozporządzenia w sprawie egzaminu z WF ocena 2
Riczard - Sro 27 Kwi, 2022

27.04.2022
Egzamin z WFu po dwóch latach i odwołaniu "śmiercionośnej" pandemii ogłoszony jako Dzień Sportu, Sprawności Fizycznej i Zdrowego Trybu Życia.

:lol: :lol: :lol:

:gent:

sargento - Czw 28 Kwi, 2022

Dzień Sportu jest osobnym przedsięwzięciem.
ozi58 - Sob 30 Kwi, 2022

Panowie a ja mam pytanie z innej beczki, dotyczące drążka. U mnie w JW mówi się że drążek zdaję się tylko ,,siłowo'' a nie technicznie( czyli wiadomo wspomaganie się nogami itp). taki zapis znalazłem w kalkulatorze egzaminu Na komendę „ćwicz!” podciąga się tak, aby broda znalazła się powyżej prężnika drążka wysokiego (bez wykonywania jakichkolwiek dodatkowych ruchów (podciąganie siłowe)[i] . jestem ciekawy jak to będzie interpretował wf-ista. Nie powiem ale technicznie to spokojnie przekraczam maksymalną normę, siłowo już gorzej :(
-=Alex=- - Sob 30 Kwi, 2022

Tak wygląda opis ćwiczenia.
Cytat:
3) PODCIĄGANIE SIĘ NA DRĄŻKU WYSOKIM
– odbywa się w stroju sportowym. Minimalna wysokość drążka wysokiego do wykonania ćwiczenia – 220 cm. Na komendę „gotów” kontrolowany żołnierz wykonuje zwis nachwytem z ramionami wyprostowanymi w stawach łokciowych – pozycja wyjściowa. Na komendę „ćwicz!” podciąga się tak, aby broda znalazła się powyżej prężnika drążka wysokiego (bez wykonywania jakichkolwiek dodatkowych ruchów (podciąganie siłowe)), i wraca do pozycji wyjściowej, następnie ponawia ćwiczenie. Oceniający (kontrolujący) głośno podaje liczbę zaliczonych podciągnięć. Jeżeli kontrolowany nie wykona ćwiczenia zgodnie z opisem, np. nie podciągnie się do wymaganej pozycji lub nie wróci do zwisu z ramionami wyprostowanymi w stawach łokciowych, oceniający (kontrolujący) powtarza ostatnią liczbę zaliczonych podciągnięć.

ozi58 - Sob 30 Kwi, 2022

Przeliczałem na tym kalkulatorze i według mnie jest o wiele łatwiej zdać. Wpisałem na moim przykładzie 2 piątki i jedną 4 i wystarczy że z drążka zrobię dwa podciągnięcia i jest ocena 5 :D
Według mnie jest to dobre rozwianie dla osób które maja problem z którąś z dziedzin.

manfred - Sob 30 Kwi, 2022

Zdawałem, i myślę, że obecna punktacja lepiej oddaje przygotowanie fizyczne żołnierza. Zawsze zdawałem na piątki z podciągania i brzuszków i czwórki z 3 tys. i 10x10. Efekt - ocena 4. Ktoś kto miał z biegu tróję, a z pozostałych konkurencji czwórki też 4.
Teraz miałem 98,5 pkt na 100 i lekkim piątka.

pokeR96 - Pon 02 Maj, 2022

Czy kobieta kandydat na żołnierza zawodowego w ramach egzaminu z wf-u musi zaliczać podciągnięcia na drążku czy może robić pompki?
i - Pon 02 Maj, 2022

O ile mnie pamięć nie myli to kobiety nie zdają "drążka".
Mają tak zwane ugięcia ramion na ławeczce.

Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.

manfred - Pon 02 Maj, 2022

Każdy żołnierz może dzisiaj wybrać drążek albo uginanie ramion w podporze
pokeR96 - Pon 02 Maj, 2022

Czyli teraz to się zmieniło. Jak ja przychodziłem do wojska 5 lat temu to nie miałem wyboru i musiałem robić "drążek". Dziękuję za odpowiedzi.
Tytan w dresie. - Pon 02 Maj, 2022

Nie wydaje mi się. No chyba, że na wstępie. Ja robię "pompki" od kilku dobrych lat.
pokeR96 - Pon 02 Maj, 2022

Tytan w dresie. napisał/a:
Nie wydaje mi się. No chyba, że na wstępie. Ja robię "pompki" od kilku dobrych lat.

Co Ci się nie wydaje?

Tytan w dresie. - Wto 03 Maj, 2022

To, co napisałem.
kolega - Wto 03 Maj, 2022

pokeR96 napisał/a:
Czyli teraz to się zmieniło. Jak ja przychodziłem do wojska 5 lat temu to nie miałem wyboru i musiałem robić "drążek". Dziękuję za odpowiedzi.


Kolego informacja z 2015 r. (prasa resortowa) :)
http://polska-zbrojna.pl/...zdaje-test-z-WF

Cytat:
Konkurencje na sprawdzianie – cztery konkurencje

Żołnierz zawodowy mężczyzna
a) marszobieg na 3000 metrów albo pływanie ciągłe przez 12 min
b) podciąganie się na drążku wysokim albo uginanie i prostowanie ramion w podporze leżąc przodem na ławeczce
c) bieg wahadłowy 10x10 m albo bieg zygzakiem „koperta”
d) skłony tułowia w przód w czasie 2 minut

Żołnierz zawodowy kobieta
a) marszobieg na 1000 metrów albo pływanie ciągłe przez 12 min
b) uginanie i prostowanie ramion w podporze leżąc przodem na ławeczce
c) bieg zygzakiem „koperta”
d) skłony tułowia w przód w czasie 2 minut

Grupy wiekowe na sprawdzianie sprawności fizycznej
1) grupa I – do 25 lat
2) grupa II – od 26 do 30 lat
3) grupa III – od 31 do 35 lat
4) grupa IV – od 36 do 40 lat
5) grupa V – od 41 do 45 lat
6) grupa VI – od 46 do 50 lat
7) grupa VII – od 51 do 55 lat
8) grupa VIII – powyżej 55 lat"


Tak więc, musieli cię, koledzy po prostu wprowadzić w błąd co do konkurencji obowiązujących. :)

sargento - Wto 03 Maj, 2022

Przepisy swoje a widzimisię komisji / dowódcy swoje.
-=Alex=- - Wto 03 Maj, 2022

pokeR96 napisał/a:
Czy kobieta kandydat na żołnierza zawodowego w ramach egzaminu z wf-u musi zaliczać podciągnięcia na drążku czy może robić pompki?

Stare, ale daje odpowiedź na zadane pytanie.
https://www.wojsko-polski..._zawodowych.pdf

Riczard - Wto 03 Maj, 2022

kolega napisał/a:
pokeR96 napisał/a:
Czyli teraz to się zmieniło. Jak ja przychodziłem do wojska 5 lat temu to nie miałem wyboru i musiałem robić "drążek". Dziękuję za odpowiedzi.


Kolego informacja z 2015 r. (prasa resortowa) :)
http://polska-zbrojna.pl/...zdaje-test-z-WF

Cytat:
Konkurencje na sprawdzianie – cztery konkurencje

Żołnierz zawodowy mężczyzna
a) marszobieg na 3000 metrów albo pływanie ciągłe przez 12 min
b) podciąganie się na drążku wysokim albo uginanie i prostowanie ramion w podporze leżąc przodem na ławeczce
c) bieg wahadłowy 10x10 m albo bieg zygzakiem „koperta”
d) skłony tułowia w przód w czasie 2 minut

Żołnierz zawodowy kobieta
a) marszobieg na 1000 metrów albo pływanie ciągłe przez 12 min
b) uginanie i prostowanie ramion w podporze leżąc przodem na ławeczce
c) bieg zygzakiem „koperta”
d) skłony tułowia w przód w czasie 2 minut

Grupy wiekowe na sprawdzianie sprawności fizycznej
1) grupa I – do 25 lat
2) grupa II – od 26 do 30 lat
3) grupa III – od 31 do 35 lat
4) grupa IV – od 36 do 40 lat
5) grupa V – od 41 do 45 lat
6) grupa VI – od 46 do 50 lat
7) grupa VII – od 51 do 55 lat
8) grupa VIII – powyżej 55 lat"


Tak więc, musieli cię, koledzy po prostu wprowadzić w błąd co do konkurencji obowiązujących. :)


Dlaczego wy powielacie bzdury?? Później powstają opowieści z mchu i paproci na palarni. A nie daj Boże jeszcze jak jesteście na stanowisku dowódczym i nie znacie podstawowych przepisów.
Kobieta może teraz podciągać się na drążku a biegać ma 3km.
Jak czegoś nie wiem na 100% to nie mówię. Przecież obowiązuje od 2020 r nowe rozporządzenie z późniejszą zmianą.
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20200002331
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20210001164

I dla kandydatów:
https://wkuboleslawiec.wp.mil.pl/u/normy-WF.pdf

i - Wto 03 Maj, 2022

Dlaczegóż zaraz "powielanie bzdur"?
Toć "co rok to prorok" w tych zasadach.
Zero stabilności.

-=Alex=- - Wto 03 Maj, 2022

Riczard, polecam czytanie ze zrozumieniem. :gent:
kolega - Wto 03 Maj, 2022

Riczard, mój post odnosił się do daty historycznej. To odnosiło się do informacji z 2015 r.
Obecnie są inne dokumenty i wytyczne obowiązujące.

Milimetr - Wto 03 Maj, 2022

Panowie
Jak w Waszych jednostkach interpretuje się nowe rozporządzenie w kontekście "obowiązkowości" przystępowania do egzaminu we wskazanych datach?
W jednostce powstał harmonogram egzaminu, który zawiera średnio dwie daty w miesiącu w których będzie organizowany egzamin. Zakładam, że tak jest w każdej JW. I teraz pytanie: żołnierz ma obowiązek przystąpić do egzaminu w każdym kolejnym terminie aż zda (lub nie przystępuje z powodu urlopu/podróży służbowej/L-4/negatywnej opinii lekarza przed egzaminem) czy może wybrać sobie termin ze wskazanych?
Znam dwie jednostki i w jednej jest tak a w drugiej tak :-o

Michael38 - Wto 03 Maj, 2022

Przełożony ma prawo rozkazać ci podejść do egzaminu nawet i 1 kwietnia.
nudnygosc - Wto 03 Maj, 2022

U nas zawsze były podane terminy i de facto można sobie było wybrać na jaki idziesz. Ale trzeba było pamiętać, że jeśli wybrałem w czerwcu i niestety z powodów zdrowotnych/służbowych nie stawiłem się na niego, to wtedy te wcześniejsze były traktowane jako nie stawienie się i niestety...postępowanko. Dlatego dużo ludzi, jak wybrało termin czerwcowy/lub inny pózniejszy/ to do daty egzaminu, brało po prostu zwolnienie z wf aby się asekurować. Podejrzewam, że teraz tak samo będzie.
Jurekadamek - Sob 07 Maj, 2022

nudnygosc napisał/a:
U nas zawsze były podane terminy i de facto można sobie było wybrać na jaki idziesz. Ale trzeba było pamiętać, że jeśli wybrałem w czerwcu i niestety z powodów zdrowotnych/służbowych nie stawiłem się na niego, to wtedy te wcześniejsze były traktowane jako nie stawienie się i niestety...postępowanko. Dlatego dużo ludzi, jak wybrało termin czerwcowy/lub inny pózniejszy/ to do daty egzaminu, brało po prostu zwolnienie z wf aby się asekurować. Podejrzewam, że teraz tak samo będzie.


Ale jak ktoś ma długotrwałą chorobę wynikającą z powodu wypadku w "pracy" to nie zrobią mu postępowania.

nudnygosc - Nie 08 Maj, 2022

Jurekadamek napisał/a:

Ale jak ktoś ma długotrwałą chorobę wynikającą z powodu wypadku w "pracy" to nie zrobią mu postępowania.

Jeśli masz stosowne zwolnienie na cały okres egzaminu z wf, to zapewne nie.

Riczard - Nie 08 Maj, 2022

Przejmujecie się głupotami. Bo głupotą jest ten cały egzamin w tym roku. Młodzi żołnierze nie przejmują się niczym a teraz ustawodawca dał im jeszcze służbę na czas nieokreślony. Sprawa jest prosta, zależy Ci na ocenach a nie czujesz się gotowy z jakiegoś powodu, bierzesz zwolnienie L2 i po sprawie.

[ Dodano: Nie 08 Maj, 2022 ]
P.S. Przez prawie 15 lat mojej służby zauważyłem w Wojsku bardzo duże zmiany. Niestety nie są to zmiany na dobre....

[ Dodano: Nie 08 Maj, 2022 ]
1. Ciężkie czasy tworzą twardych ludzi.
2. Twardzi ludzie tworzą dobre czasy.
3. Dobre czasy tworzą słabych ludzi.
4. Słabi ludzie tworzą ciężkie czasy.

WG - Pią 20 Maj, 2022

Jak u Was podchodzą do drążka ? W rozporządzeniu jest, że egzaminowany nie ma wykonywać żadnych dodatkowych ruchów. U mnie w jednostce respektują to do tego stopnia, że po podciągnięciu i opuszczeniu ramion trzeba robić ze 3 s przerwy, żeby ciało się w ogóle nie bujało. Jak ktoś nawet stopą ruszy, to nie zaliczają. Nie wiem czy ktoś nie nad interpretuje trochę tego wszystkiego.
W "pompkach" to samo, nie wystarczy zejść barkami poniżej łokci, trzeba dotknąć klatką ławeczki.

michqq - Pią 20 Maj, 2022

WG napisał/a:
Jak u Was podchodzą do drążka ? W rozporządzeniu jest, że egzaminowany nie ma wykonywać żadnych dodatkowych ruchów. U mnie w jednostce respektują to do tego stopnia, że po podciągnięciu i opuszczeniu ramion trzeba robić ze 3 s przerwy, żeby ciało się w ogóle nie bujało. Jak ktoś nawet stopą ruszy, to nie zaliczają. Nie wiem czy ktoś nie nad interpretuje trochę tego wszystkiego.


Wojsko jak zwykle tworzy problem tam gdzie go nie ma.
Skoro drążek jest tak bardzo uznaniowy że sprawia to ciągłe problemy, to należałoby z niego zrezygnować na rzecz np. ściągania wyciągu górnego.

Ale po co, jak mozna stworzyc problem by się z nim ciągle użerać...

przypadeek - Pią 20 Maj, 2022

WG,
Cytat:
PODCIĄGANIE SIĘ NA DRĄŻKU WYSOKIM
– odbywa się w stroju sportowym. Minimalna wysokość drążka wysokiego do wykonania ćwiczenia
– 220 cm. Na komendę „gotów” kontrolowany żołnierz wykonuje zwis nachwytem z ramionami wyprostowanymi w stawach łokciowych – pozycja wyjściowa. Na komendę „ćwicz!” podciąga się tak, aby broda znalazła się powyżej prężnika drążka wysokiego (bez wykonywania jakichkolwiek dodatkowych ruchów (podciąganie siłowe)), i wraca do pozycji wyjściowej, następnie ponawia ćwiczenie. Oceniający (kontrolujący) głośno podaje liczbę zaliczonych podciągnięć. Jeżeli kontrolowany nie wykona ćwiczenia zgodnie z opisem, np. nie podciągnie się do wymaganej pozycji lub nie wróci do zwisu z ramionami wyprostowanymi w stawach łokciowych, oceniający (kontrolujący) powtarza ostatnią liczbę zaliczonych podciągnięć.
U mnie egzaminujący oceniał czy każdy inny ruch miał wpływ na podciągnięcie tzn. jeżeli wg. niego dodatkowy ruch ułatwiał podciągnięcie to go nie zaliczał. A ruch stopy na pewno nie ma wpływu na ułatwienie podciągnięcia hehe. A te trzy sekundy to skąd wyciągnięte? Czemu np. nie cztery? Głupizna.
Cytat:
UGINANIE I PROSTOWANIE RAMION W PODPORZE, LEŻĄC PRZODEM NA ŁAWECZCE GIMNASTYCZNEJ – prowadzi się w stroju sportowym. Na komendę „gotów” kontrolowany wykonuje podpór, leżąc przodem (ręce podparte na szerokości barków) na ławeczce z nogami złączonymi lub w lekkim rozkroku – maksymalnie na szerokość bioder. Na komendę „ćwicz!” ugina ramiona tak, aby stawy barkowe znalazły się poniżej stawów łokciowych (sylwetka wyprostowana – tzn. barki, biodra, kolana i kostki stóp stanowią linię prostą), następnie wraca do podporu i ponawia ćwiczenia. Ćwiczenie wykonuje się w jednym ciągu (bez przerw między kolejnymi powtórzeniami). Oceniający (kontrolujący) głośno podaje liczbę zaliczonych powtórzeń. Jeżeli kontrolowany wykona ćwiczenie niezgodnie z opisem, np. nie ugnie ramion lub ich całkowicie nie wyprostuje, zatrzyma się, nie utrzyma całego ciała w linii prostej, oceniający (kontrolujący) podaje ostatnią liczbę powtórzeń.
Nic nie ma o dotknięciu kl. piersiową o ławeczkę.
WG - Pią 20 Maj, 2022

Tak jak michqq napisał, tworzenie na siłę problemów. 3 sekundy podałem dla przykładu, mi tyle zajmuje pełna stabilizacja tułowia, żeby mi badacz nie zarzucił, że wykonuję jakiś dodatkowy ruch. Odwołać się od tego nie ma możliwości, więc wszystko zależy od widzimisie, tak jak z ta klatką piersiową do ławeczki. Patologia.
kosmodisk - Nie 29 Maj, 2022

U mnie niestety WF-men również robi pod górę z drążkiem. Jeszcze trochę to nie będzie można mrugnąć wisząc pod drążkiem... Rozumiem jak ktoś zarzuca nogi i tym samym podciąga się technicznie, ale gość nie zaliczał bo o kilka centymetrów poszły egzaminowanemu nogi do przodu (powoli, nie dynamicznie). Efekt taki, że większość zaliczyła 30-50% zrobionych pociągnięć.
ArturO - Nie 29 Maj, 2022

U mnie był problem z kątem bioder. Jak podciągamy się na drążku to naturalną dla mnie pozycją jest wychylenie delikatne bioder do przodu aby podciągać się przy pomocy siły pleców. Niestety wfmen domaga się wiszenia idealnie prosto. :) Kij tam, wf zaliczony, ale mogliby dać normalny czas na przygotowanie, po WF jechałem na drugi dzień na granicę. :bye:
i - Nie 29 Maj, 2022

Widzę po Waszych wpisach, że doprowadzono to do absurdu.
Kiedyś wszystko było proste - wystarczyło mieć w zwisie ręce wyprostowane a przy podciągnięciu brodę nad drążkiem.
A co było pośrodku nikogo nie interesowało.

Jak ja nie cierpię takich ludzi, którzy za wszelką cenę chcą coś znaczyć.

Harpooner - Nie 29 Maj, 2022

ArturO napisał/a:
U mnie był problem z kątem bioder. Jak podciągamy się na drążku to naturalną dla mnie pozycją jest wychylenie delikatne bioder do przodu aby podciągać się przy pomocy siły pleców. Niestety wfmen domaga się wiszenia idealnie prosto. :) Kij tam, wf zaliczony, ale mogliby dać normalny czas na przygotowanie, po WF jechałem na drugi dzień na granicę. :bye:


Bo taka jest prawidłowa technika podciągania się na drążku. Uważam, że twój wfman to cymbał, tak jak i ten który spłodził opis tego ćwiczenia w rozporządzeniu.

Aby uniknąć potencjalnych wątpliwości w tym temacie i urealnić wymagania, USArmy w swoim ACFT zrezygnowała z podciągania na rzecz przyciągania koland do łokci w zwisie na drążku:

Od 06:30 na tym materiale:
https://youtu.be/lwkdDLMAEyM

Zdaje się że żołnierze mogli to zastąpić poprzez plank.

i - Nie 29 Maj, 2022

Jeszcze brakuje mi tego, że podciągnięcia nie zaliczy się za kichnięcie.
Gdyż debile uznają to za nieuprawniony doping odrzutowy.

*333* - Nie 29 Maj, 2022

Ważne jest to, że mając 2 z wf można będzie otrzymać 4 z opinii.
:gent:

foxi - Nie 29 Maj, 2022

2z wf max 3 opini.
*333* - Nie 29 Maj, 2022

Właśnie nie. W obecnej ustawie nie ma takowego zapisu. W ustawie o służbie......był. W projekcie rozp o opiniowaniu jest rubryka wf ale majac 2 z wf wpiszeny tam 0 pkt (nie spełnia wymagań) co w przypadku gdy w pozostalych zaznaczymy spełnia wymagania to po podsumowaniu pkt wyjdzie ocena dobra.
:gent:

wieczne500 - Pon 30 Maj, 2022

Ocenę sprawności fizycznej pozostawiono opiniujacemu, nie ma przeszkód aby żołnierzowi z 2 z WF wystawić dowolną ocenę o ile suma punktów na to pozwoli. Max 88 (ocena 5) punktów w przypadku 0 punktów za Sprawność fizyczną a sprawdzian to tylko część. W druku opinii nie ma informacji o ocenie z WF.
Riczard - Pon 30 Maj, 2022

PO i PiS znane są z uchwalania bublów prawnych, które potem trzeba nowelizować dziesiątki razy.... Korwin ma absolutną rację a że prawda jest gorzka, niektórzy nie mogą przełknąć tak czarnej pigułki.
Brzytwa - Wto 31 Maj, 2022

Jest tylko jeden problem. No w sumie to dwa. Korwin i jego partyjka czy też byłe partyjki miały zawsze poparcie w granicach błędu statystycznego. Do Sejmu dostawali się przez czysty przypadek. Podobnie jak teraz Konfederacja.

Drugi problem to jawna prorosyjskość Korwina. Nawet w PE się z z tego nabijają.

wieczne500 - Sob 04 Cze, 2022

Co wy z tymi pociągnięciami !https://www.facebook.com/112107520929201/posts/387857203354230/
lopatek_piech - Sob 04 Cze, 2022

To jeśli aktualnie wf nie ma wpływu na ocenę z opinii, wszyscy są w służbie stalej, to na co ma wpływ wf poza samopoczuciem? Może rozporządzenie w sprawie opiniowania będzie zmienione?
-=Alex=- - Sob 04 Cze, 2022

Gratulacje dla SPD. :gent:

lopatek_piech napisał/a:
... to na co ma wpływ wf poza samopoczuciem?
Jak to na co ?
Cytat:
Wysoka kondycja fizyczna jest nieodłącznym elementem służby każdego żołnierza ...
:lol:
lopatek_piech - Sob 04 Cze, 2022

Cytat:
Wysoka kondycja fizyczna jest nieodłącznym elementem służby każdego żołnierza ...


To właśnie jest dobre samopoczucie, a do tego nie potrzeba formalnego egzaminu. Coś mi się wydaje że mon powoli przymyka oko na wf, zdasz egzamin - fajnie, nie zdasz - to nic. Czy aż tak mało chętnych do munduru??

Tytan w dresie. - Sob 04 Cze, 2022

A myślisz że dlaczego zrezygnowano z testu sprawnościowego dla kandydatów?
sargento - Sob 04 Cze, 2022

Egzaminator niezgodnie z przepisami ubiorczymi. 🙂
rydz - Pon 13 Cze, 2022

Czy skoro w JW są rozpisane terminy egzaminu łącznie z jesiennymi, to muszę podchodzić teraz chociaż raz, a te jesienne są dla ewentualnie poprawiających??
Czy mogę se podejść od razu we wrześniu?

zzigi - Pon 13 Cze, 2022

Rób se jak chcesz.
sargento - Wto 28 Cze, 2022

Nie polecam marszobiegu 3000 m w taką temperaturę jak dziś, ale egzamin zaliczyłem.
Riczard - Wto 28 Cze, 2022

Brzytwa napisał/a:
Jest tylko jeden problem. No w sumie to dwa. Korwin i jego partyjka czy też byłe partyjki miały zawsze poparcie w granicach błędu statystycznego. Do Sejmu dostawali się przez czysty przypadek. Podobnie jak teraz Konfederacja.

Drugi problem to jawna prorosyjskość Korwina. Nawet w PE się z z tego nabijają.


Tylko nie daj mi mandatu :tongue10:

Po 1: PE to nie jest dla mnie żaden wyznacznik. Wystarczy tylko spojrzeć jakie pomysły stamtąd wychodzą.
Po 2: Unia Europejska to jest przyzakładówka Niemiec do dominacji nad Europą.
Po 3: Wyznacznik poparcia w tak zwanej demokracji nie jest żadnym wyznacznikiem. Ludzie w większości są głupi. Na czy w ogóle polega kampania wyborcza? Na kampanii obietnic, kto komu da? A z czego da? Od innych. Więc jak ktoś ma mieć poparcie jeśli nie chce nikomu nic dawać?
Po 4: Przytocz mi pełną wypowiedź(bez cięć) że Korwin jest prorosyjski. To największa bzdura.

I jeszcze przy okazji. Rozgraniczmy pomoc dla Ukrainy od próby budowania państwa dwunarodowego w obszarze RP(wypowiedź Bodnara).
Tylko w Szwajcarii jako tako demokracja się sprawdza. Widocznie Ci ludzie są dużo mądrzejsi i nie mają mentalności niewolniczej.

Brzytwa - Wto 28 Cze, 2022

Riczard napisał/a:

Tylko nie daj mi mandatu :tongue10:


Pouczenie, pouczenie :efendi2:

i - Wto 28 Cze, 2022

sargento napisał/a:
Nie polecam marszobiegu 3000 m w taką temperaturę jak dziś, ale egzamin zaliczyłem.

Żyję w miarę aktywnie fizycznie ale wydaje mi się, że nie jestem głupcem.
Sam odradzałbym bieganie w takiej temperaturze.

przypadeek - Sro 29 Cze, 2022

W mojej JW egzamin w takich warunkach odbywa się z zastosowaniem przynajmniej dwóch kurtyn wodnych.
sargento - Sro 29 Cze, 2022

Zazdraszczam.
i - Sro 29 Cze, 2022

Człowiek się przegrzeje i padnie.
A potem znowu będzie dociekanie - czyja to wina.

Riczard - Wto 02 Sie, 2022

Nie wiem, czy słyszeliście o niejawnym załączniku do wytycznych Departamentu Wojskowej Służby Zdrowia, że w 15 roku służby trzeba wykorzystać wszystkie L-2 i L-4, bo inaczej przepadną. Potem albo na emeryturę albo trzeba zwiększać efektywność wraz z nabywanymi procentami. Wyjątkiem jest tylko 15 rok służby

:) :bye: :lol: :roll:

i - Pon 22 Sie, 2022

Nie wiedziałem gdzie ten post umieścić.
No to może tu?

Oglądałem ten bieg trzy razy.
I nieustająco pozostaję pod wrażeniem dziewczyny i jej biegu przez płotki.

Ja bym nie dał rady.

wieczne500 - Nie 16 Paź, 2022

JW, ewidencja ok 400, zwolnień lekarskich z WF ok 150 i ok 20 dwój? Czy to dobry wynik? A jak u was?
przypadeek - Nie 16 Paź, 2022

U mnie też sporo dwój i mnóstwo zwolnień. No i co z tego? Osobiście mam ocenę 5. 100 pkt na 100 i to w grupie dowódczej. Na nic to nie wpływa. Równie dobrze mógłbym mieć 3.
Riad69 - Nie 16 Paź, 2022

przypadeek napisał/a:
U mnie też sporo dwój i mnóstwo zwolnień. No i co z tego? Osobiście mam ocenę 5. 100 pkt na 100 i to w grupie dowódczej. Na nic to nie wpływa. Równie dobrze mógłbym mieć 3.


Wf już jest be bo odsiewa ludzi. Więc sprawiono, że jest mniej ważny. Ludzie z 2 z egzaminu mają 5 z opini. I nikt z góry o to się nie przyczepia :oops1:

privateryan - Sro 26 Paź, 2022

Czyli jeśli dobrze rozumiem, mając już wystawioną ocenę z opinii np. 5 ocena 2 z WF nie jest żadną podstawą do zwolnienia ze służby ?
ToySoldier - Pon 31 Paź, 2022

Przeczytałem ten temat prawie cały i jedno pytanie ciśnie mi się do głowy : ilu żołnierzy przeżyło te egzaminy bez uszczerbku dla zdrowia fizycznego czy psychicznego ? Są tacy ?
Tytan w dresie. - Pon 31 Paź, 2022

Melduje się! :viktoria:
ROBERT2901 - Pon 31 Paź, 2022

ToySoldier napisał/a:
Przeczytałem ten temat prawie cały i jedno pytanie ciśnie mi się do głowy : ilu żołnierzy przeżyło te egzaminy bez uszczerbku dla zdrowia fizycznego czy psychicznego ? Są tacy ?


Wy tak naprawdę :?: :?:

WG - Pon 31 Paź, 2022

ToySoldier napisał/a:
Przeczytałem ten temat prawie cały i jedno pytanie ciśnie mi się do głowy : ilu żołnierzy przeżyło te egzaminy bez uszczerbku dla zdrowia fizycznego czy psychicznego ? Są tacy ?


Zdawałem egzamin chyba z 17 razy, zawsze 5, zawsze, średnia 5.0, zawsze według norm desantowych. I żyje.

i - Wto 01 Lis, 2022

ToySoldier napisał/a:
Przeczytałem ten temat prawie cały i jedno pytanie ciśnie mi się do głowy : ilu żołnierzy przeżyło te egzaminy bez uszczerbku dla zdrowia fizycznego czy psychicznego ? Są tacy ?

Udawało mi się przez lata bez problemów.
Choć pewien chłopak wylądował z nadgarstkiem w gipsie (to jeszcze były czasy kiedy wymagano od nas gimnastyki).
Drugiemu wysiadło kolano.

Pozwolę sobie zażartować:
Przez sport do kalectwa.

WG - Wto 01 Lis, 2022

Jak ktoś wojskowy WF nazywa sportem, to równie dobrze może passata nazwać limuzyną, albo BMW X1 samochodem terenowym.
pianka - Pią 10 Lut, 2023

Witam mam następujące pytanie czy żołnierzowi, który ma zwolnienie lekarskie z wfu (nie uczestniczył z tego powodu w egzaminie) przy opiniowaniu w 5.punkcie sprawność fizyczna można przyznać 0 - puntów - nie spełnia wymagań?
Szwejk - Pią 10 Lut, 2023

W takim przypadku egzaminu z WF nie bierze się pod uwagę, uwzględniając jedynie inne czynniki pozwalające na dokonanie oceny sprawności fizycznej żołnierza. A więc możliwe jest każda ocena, w tym także ocena "nie spełnia wymagań - 0 pkt".
focus - Pią 10 Lut, 2023

pianka napisał/a:
Witam mam następujące pytanie czy żołnierzowi, który ma zwolnienie lekarskie z wfu (nie uczestniczył z tego powodu w egzaminie) przy opiniowaniu w 5.punkcie sprawność fizyczna można przyznać 0 - puntów - nie spełnia wymagań?


Nie wiemy co było przyczyną zwolnienia lekarskiego, tym samym trudno jest oceniać podejście żołnierza do utrzymywania sprawności fizycznej. Jeżeli stan rzeczy miał incydentalny przypadek (niezawiniony, jednorazowy) skłaniałbym się do wskazania, iż spełnia wymagania w ograniczonym zakresie.
Kompetencje leżą w gestii opiniującego. Decyzja należy do Ciebie.

Riad69 - Sob 04 Mar, 2023

Hej mam pytanko,

Czy u was w wf szef sekcji wf też ciśnie aby każdy podszedł w pierwszym mozliwym terminie?

Trochę to dziwne skoro zgodnie z rozporządzeniem z ub. roku komisja pracuje od 4 kwietnia do 31 października.

Wiadomo że nie każdy już w kwietniu/ maju jest w optymalnej formie i potrzeba teoche więcej czasu na przygotowania. Zwłaszcza w zalewie zadań służbowych poza JW.

s3rgant - Sob 04 Mar, 2023

Tez nalegają na 1 termin juz w kwietniu. A jeśli ktoś planuje być chory to interesuje go tylko L4 na okres kwiecien-pazdziernik ciągiem, nie jak kiedyś L4 na poszczególne terminy. W tym roku to nie będzie honorowane.
wieczne500 - Sob 04 Mar, 2023

Żołnierz przystępuje do egzaminu w terminie wskazanym przez d-ce JW a fikol może sobie ponaciskac.
i - Sob 04 Mar, 2023

Oj tam - narzekacie.
Dzisiejszy WF to pikuś.

Jest tu ktoś kto musiał robić stanie na barkach na poręczach? Zeskok?
Ten rozkroczny do przodu tudzież ten "bujany" na bok?
Skok przez skrzynię?
BTS?
BTZ?

Silmeor - Sob 04 Mar, 2023

i, nie zapominaj o walce wręcz.
i - Sob 04 Mar, 2023

Silmeor, myśmy sobie żartowali nazywając to walką z cieniem. :cool:
sargento - Sob 04 Mar, 2023

i napisał/a:
BTS?
BTZ?

Któryś z tych dwóch był na ostatnim egzaminie przed zwolnieniem przez MON w trakcie covid.

Michael38 - Sob 04 Mar, 2023

Nie rozumiem takie podejścia. Obciążenie zadaniami jest jakie jest, a przecież każdemu wuefiście czy dowódcy powinno zależeć na jak najwyższej średniej z egzaminu w jednostce. Po to sesja trwa 7 miesięcy żeby w kwietniu wystawić lawinę dwój i trój?
Silmeor - Sob 04 Mar, 2023

Michael38, jak nie wiadomo o co chodzi to... Dwója z wf przed opiniowaniem, potem zalecenie by dwójkowiczom opinii nie wystawiać wyższej niż "dobra" i już są oszczędności na dodatku.
focus - Sob 04 Mar, 2023

i napisał/a:
Jest tu ktoś kto musiał robić stanie na barkach na poręczach? Zeskok?
Ten rozkroczny do przodu tudzież ten "bujany" na bok?
Skok przez skrzynię?
BTS?
BTZ?


BTS to pestka.
Bieg na 3 km. w oprzyrządowaniu, w opinaczach (brązowych), nie było łatwo.
No i walka wręcz. Zawsze dostawłem wpier ... ;)

Tytan w dresie. - Sob 04 Mar, 2023

focus napisał/a:
i napisał/a:
Jest tu ktoś kto musiał robić stanie na barkach na poręczach? Zeskok?
Ten rozkroczny do przodu tudzież ten "bujany" na bok?
Skok przez skrzynię?
BTS?
BTZ?


BTS to pestka.
Bieg na 3 km. w oprzyrządowaniu, w opinaczach (brązowych), nie było łatwo.
No i walka wręcz. Zawsze dostawłem wpier ... ;)

Na biegu po pierwszym okrążeniu można było odrzucić czapkę, a podczas walki wręcz, najważniejszy był okrzyk. :lol:

i - Nie 05 Mar, 2023

Niektórzy woleli biec z nim w ręku.
Ja zawijałem w szalik i na plecy.

Mój rekord w opinaczach to 12:15.
No ale - młody byłem.

focus - Nie 05 Mar, 2023

i napisał/a:
Mój rekord w opinaczach to 12:15.
No ale - młody byłem.


Szacunek za wynik :brawo:
Nie pamiętam swojego wyniku, ale zawsze maiłem 5, też byłem młody.
Przezywali mnie "szybki popierdalacz".
4 miejsce w biegach wojewódzkich (lata 80)
Znam lepszych "popierdalaczy". ;)

Kandydat102 - Nie 05 Mar, 2023

Jak to jest, że zawodowy może uwalić wf i nic mu za to nie grozi a przy rekrutacji do jednostek jak nie zaliczysz jednej konkurencji (a wszystkie inne tak) to odpadasz? :x
mati_s1 - Nie 05 Mar, 2023

Kandydat102, kolego po pierwsze od kwietnia zeszłego roku JW nie prowadzą kwalifikacji. Po drugie, jak jeszcze prowadziły, to od dawna nie było egzaminu z wf bo był niezgodny z przepisami.
Kandydat102 - Nie 05 Mar, 2023

@mati_s1 niemożliwe, wielu znajomych brało udział w kwalifikacji do jw i mieli zawsze wf. Tak samo rekrutacja do żw i też wf był :P
Tytan w dresie. - Nie 05 Mar, 2023

Możliwe, możliwe. ;)
Szwejk - Nie 05 Mar, 2023

mati, a któż to się w końcu zreflektował, że przepisy prawa nie przewidują i nie przewidywały egzaminu z WF dla kandydatów do zawodowej służby wojskowej? Domyślam się, że ktoś, kto stawia na ilość, a nie na jakość wojska. A pewnie, bo w pijarze ważne są przede wszystkim tabelki, zaś jakość zawsze można podkoloryzować.

Kandydat, w Żandarmerii Wojskowej egzamin sprawnościowy dla kandydatów musi się odbywać, bo tak stanowi ustawa o ŻW (art. 8a ust. 8 pkt 2 lit. a).

mati_s1 - Pon 06 Mar, 2023

Szwejk, tyle tych wytycznych było, że już nie powiem Ci kto. Ale zapewne tak jak mówisz był to ktoś komu zależało na ilości... 🤷
Low_radiation - Czw 09 Mar, 2023

focus napisał/a:
Przezywali mnie "szybki popierdalacz".


Sorry w pierwszej chwili przeczytałem "szybki podpierdalacz" :lol: :oops:

Ale do rzeczy:
Czy ktoś z Was orientuje się według której kolumny tabeli norm sprawnościowych będą zdawać wf delikwenci powołani z ułomnościami zgodnie z nowelizacją Rozporządzenia MON :?: :oops1:

Generalnie, nowe regulacje przewidują, że przeszkodą, aby dostać się do służby wojskowej w niektórych formacjach nie będą już m.in.:

otyłość II stopnia,
przewlekłe choroby skóry szpecące lub upośledzające sprawność,
próchnica zębów,
nadreaktywność oskrzeli,
łagodne nadciśnienie tętnicze,
choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy w okresie remisji,
brak lub zanik jednego jądra,
lekka forma kamicy układu moczowego.

Powiedzenie: sprawni jak żołnierze nabiera nowego znaczenia... :gwizdze:

vandroyi - Czw 09 Mar, 2023

[quote="Low_radiation"
Czy ktoś z Was orientuje się według której kolumny tabeli norm sprawnościowych będą zdawać wf delikwenci powołani z ułomnościami zgodnie z nowelizacją Rozporządzenia MON [/quote]

Komisarze będą wiedzieli wszak sami należą do tych co różnorakie uposledzenia posiadają :cool:

A tak po prawdzie to do egzaminu nie dotrwa lwia część nowej elity.Chęć do służby zabije w nich rzeczywistość po przejściu na zawodowstwo. Trzeba będzie zdać kevlar i pobrać stalniaczka, do tego dowódca pokrzyczy i każe robić, a Ty byś chciał jeszcze w-f ? To nie tak miałlo wyglądać, nie to obiecywali i nie tak było w DZSW :cool:
Rzucą kwity i wrócą na farmę

-=Alex=- - Czw 09 Mar, 2023

Low_radiation napisał/a:
Czy ktoś z Was orientuje się według której kolumny tabeli norm sprawnościowych będą zdawać wf delikwenci powołani z ułomnościami zgodnie z nowelizacją Rozporządzenia MON
Ponoć ma być przeprowadzany e-egzamin. ;)
Low_radiation - Pon 20 Mar, 2023

A tak na poważnie, zna ktoś odpowiedź na zadane pytanie jak będzie wyglądał egzamin z wf dla "ułomków*" :?: W pewnym wieku łagodne nadciśnienie tętnicze, choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy i otyłość to już standard, więc jeżeli to spowoduje pewne ułatwienia dla żołnierza to dlaczego ma z tego ma nie skorzystać?

* - ułomek - żołnierz z ułomnościami, nie ułomny

Riczard - Czw 23 Mar, 2023

U Was też są prowadzone w marcu egzaminy z WF-u dla dwójarzy i tych co nie zaliczali w zeszłym roku? Jest jakaś panika u nas a ten egzamin de facto jest niezgodny z rozporządzeniem MON. Jeśli tak o co chodzi w tej panice?
Franz - Pią 24 Mar, 2023

Riczard napisał/a:
U Was też są prowadzone w marcu egzaminy z WF-u dla dwójarzy i tych co nie zaliczali w zeszłym roku? Jest jakaś panika u nas a ten egzamin de facto jest niezgodny z rozporządzeniem MON. Jeśli tak o co chodzi w tej panice?


To są wewnętrzne egzaminy, które nawet dowódca kompanii może sobie wplatać w PZP, odpowiednio to ujmując i pisząc konspekt.
Weryfikacja tego co zrobili odkąd otrzymali ocenę niedostateczną w tamtym roku, choć moim zdaniem trochę mija się z celem, skoro za moment zaczynają się te DOCELOWE sprawdziany roczne :-o

Generalnie ostatnio jest panika, jeśli wymaga się czegokolwiek od żołnierzy :)

WG - Sob 20 Sty, 2024

https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//507/12380800/13030502/13030503/dokument654080.pdf

Czyżby drążek technicznie ?

Riczard - Sob 20 Sty, 2024

Przydałoby się w końcu zrównanie wszystkich norm z WF dla kobiet i mężczyzn, gdyż przepisy o sprawdzianie sprawności fizycznej oraz o normach bhp w dźwiganiu są dyskryminujące dla kobiet i traktujące je jak osoby z ograniczeniami.
Nie rozumiem dlaczego Ministra ds. Równości nie reaguje??
A jeżeli tak powinno być jak jest, tzn. że przepisy o uposażeniu żołnierzy zawodowych są niezgodne z art. 33 pkt.2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polski.

Cytat:
Art. 33.

1.Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym.
2.Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń.



:ciekawe:

Xx_Anonymus_Xx - Sob 20 Sty, 2024

Z tego co przeczytałem w nowym rozporządzeniu nie ma już mowy że żołnierz musi wykonać podciągnięcie „siłowo”, jest wyraźnie napisane iż broda musi znaleść się ponad drążkiem więc styl w moim mniemaniu jest dowolny w tym także tzw „techniczny” :)
i - Nie 21 Sty, 2024

A to nie było tak, że zawsze istniały tylko dwa obostrzenia?
W górnej pozycji broda nad drążkiem.
W dolnej pozycji ramiona wyprostowane.

Tytułem żartu:
Widziałem kiedyś chłopaka, który ze wszystkich sił walczył aby się podnieść.
Wyglądało to tak jakby pływał w pionie stylem "na pieska". Tak machał nogami.
Gdybym był egzaminatorem to za taką determinację bym mu zaliczył na trójkę.

Xx_Anonymus_Xx - Nie 21 Sty, 2024

W poprzednim opisie wykonywania konkurencji podciągania na drążku załącznik nr 2 było zdanie ( bez wykonywania jakichkolwiek dodatkowych ruchów (podciąganie siłowe)… w nowym tego dopisku nie widać także moim zdanie każdy sposób jest teraz dopuszczalny.
electron77 - Nie 21 Sty, 2024

Zmieni się też sposób wykonywania "pompek" zniknął w opisie ćwiczenia zapis: ręce podparte na szerokości barków.
Będzie łatwiej.

-=Alex=- - Nie 21 Sty, 2024

Czyli jak widać na każdym polu obostrzenia łagodnieją.

Zastanawiam się kiedy dojdzie do sytuacji, że rozporządzenie z jakiejś dziedziny będzie zmieniane dwa razy w ciągu roku.

Gveir - Nie 21 Sty, 2024

electron77 napisał/a:
Zmieni się też sposób wykonywania "pompek" zniknął w opisie ćwiczenia zapis: ręce podparte na szerokości barków.
Będzie łatwiej.


To nikt w MON nie wiedział, że im szerzej rozstawisz ręce przy pompce tym łatwiej o kontuzję?
Może i nieco łatwiej jest wykonać ćwiczenie, ale jest dalekie od poprawnego.
Prawidłowo ręce powinny być po kątem ostrym w stosunku do ciała jakieś 30 do 45 stopni maksimum.

electron77 - Nie 21 Sty, 2024

Gveir napisał/a:
jakieś 30 do 45 stopni
dłonie na szerokość barków, to łokcie praktycznie przy samym ciele, pracuje mocno triceps , a mniej klatka - dlatego trudniej i ręce męczą się szybciej
Kandydat102 - Pon 22 Sty, 2024

Zbyt wiele w tym rozporządzeniu się nie zmieniło. Chodziły plotki, że ma być wielka rewolucja, zmiany w sprawdzianie na zaliczony/niezaliczony, a tu jak zwykle zabetonowany status quo.
Fidelis - Wto 23 Sty, 2024

Gveir napisał/a:
electron77 napisał/a:
Zmieni się też sposób wykonywania "pompek" zniknął w opisie ćwiczenia zapis: ręce podparte na szerokości barków.
Będzie łatwiej.


To nikt w MON nie wiedział, że im szerzej rozstawisz ręce przy pompce tym łatwiej o kontuzję?


Najpierw trzeba podejść do egzaminu żeby cokolwiek wiedzieć czy konkurencje są kontuzjogenne czy też nie.

Pompki to raz, druga sprawa to brzuszki

[ Dodano: Wto 23 Sty, 2024 ]
Riczard napisał/a:
Przydałoby się w końcu zrównanie wszystkich norm z WF dla kobiet i mężczyzn,



ZGADZAM SIĘ :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: w sejmie są już MINISTRY zamiast MINISTER

Gveir - Wto 23 Sty, 2024

Fidelis napisał/a:
Gveir napisał/a:
electron77 napisał/a:
Zmieni się też sposób wykonywania "pompek" zniknął w opisie ćwiczenia zapis: ręce podparte na szerokości barków.
Będzie łatwiej.


To nikt w MON nie wiedział, że im szerzej rozstawisz ręce przy pompce tym łatwiej o kontuzję?


Najpierw trzeba podejść do egzaminu żeby cokolwiek wiedzieć czy konkurencje są kontuzjogenne czy też nie.


Kolego, od kilku lat ćwiczę sporty walki. Raczej wiem co mówię.

Fidelis - Wto 23 Sty, 2024

Gveir napisał/a:
Fidelis napisał/a:
Gveir napisał/a:
electron77 napisał/a:
Zmieni się też sposób wykonywania "pompek" zniknął w opisie ćwiczenia zapis: ręce podparte na szerokości barków.
Będzie łatwiej.


To nikt w MON nie wiedział, że im szerzej rozstawisz ręce przy pompce tym łatwiej o kontuzję?


Najpierw trzeba podejść do egzaminu żeby cokolwiek wiedzieć czy konkurencje są kontuzjogenne czy też nie.


Kolego, od kilku lat ćwiczę sporty walki. Raczej wiem co mówię.



GIVER to nie miało się tyczyć Twojego wpisu, chodziło mi o przedstawicieli z MON :viktoria:

Gveir - Wto 23 Sty, 2024

A to pardon, źle zrozumiałem Twoje słowa.
sargento - Sro 20 Mar, 2024

Opublikowano Rozporządzenie (2024 p. 396)
Kandydat102 - Sro 20 Mar, 2024

Miała być rewolucja na zasadzie "zaliczone/niezaliczone" a mamy dokładną kalkę tabelki i tych samych ćwiczeń. Fajne to równouprawnienie, gdzie kobieta żołnierz zarabiająca tyle samo, wykonująca te same obowiązki, ma okrojone do bólu normy, które musi spełnić, by zaliczyć sprawnościówkę. Jak to jest?
Poza tym kto ma zaliczyć wf, ten go zaliczy w taki bądź inny sposób. Temu całemu sprawdzianowi przydałoby się mniej tabelek a więcej rzeczywistego sprawdzenia sprawności fizycznej. Brzuszki, które ryją kręgosłup dalej są, 10x10, które niszczy kolana i kostki dalej obecne. A normy dalej bez zmian.

-=Alex=- - Sro 20 Mar, 2024

Kandydat102 napisał/a:
Fajne to równouprawnienie, gdzie kobieta żołnierz zarabiająca tyle samo, wykonująca te same obowiązki, ma okrojone do bólu normy, które musi spełnić, by zaliczyć sprawnościówkę.
Albo nawet nie musi.
Cytat:
§ 9. 1. Podstawę zwolnienia żołnierza zawodowego ze sprawdzianu w dniu sprawdzianu lub w danym roku kalendarzowym z przyczyn zdrowotnych stanowi:
(...)
5) wystawione przez lekarza zaświadczenie, w którym stwierdza się ciążę;
6) oświadczenie żołnierza zawodowego – kobiety, w którym stwierdza się fakt karmienia dziecka piersią;
To drugie, obecnie na "oświadczenie".
manfred - Sro 20 Mar, 2024

Ciekawe jak długo można ciągnąć. Słyszałem nawet o 5 latkach karmionych piersią.

A kolana i kostki to trzeba oszczędzać na wcześniejszą emeryturę. To chyba jasne.

-=Alex=- - Sro 20 Mar, 2024

manfred napisał/a:
Ciekawe jak długo można ciągnąć.
Do emerytury. ;)
manfred napisał/a:
Słyszałem nawet o 5 latkach karmionych piersią.
Fakt.
michau - Sro 20 Mar, 2024

Cytat:
§ 2. 1. Sprawdzian przeprowadza się w danym roku kalendarzowym, w terminie zasadniczym przypadającym w okresie od kwietnia do czerwca oraz w terminie dodatkowym we wrześniu dla żołnierzy zawodowych, którzy z przyczyn służbowych lub zdrowotnych nie uczestniczyli w sprawdzianie w terminie zasadniczym.


Od kwietnia do czerwca tzn. z czerwcem włącznie, czy kwiecień i maj?

-=Alex=- - Sro 20 Mar, 2024

Kwiecień, maj, czerwiec.
Fidelis - Pon 29 Kwi, 2024

Okres egzaminów z WF-u idzie pełną parą, ale jak co roku problem zwolnień lekarskich również jest taki sam . Kto ma kombinować ze zadawaniem to i tak będzie kombinował, tak samo ze zdawaniem przez wysokie stopnie ( nikogo nie chce urazić ale w różnych JW jest różnie). Planowane są poprawki odnośnie zdawania egzaminu rocznego ale to jeszcze trochę czasu, i tutaj moja propozycja jako byłego egzaminatora.
Po 1. Normy są takie jakie są powiedzmy sobie szczerze (nie są ciężkie ale trzeba trochę poćwiczyć) - nie zmieniał bym nic.
Po 2. wprowadził bym zapis (tak jak było kiedyś), że JEDNEJ KONKURENCJI można NIEZALICZYĆ. Otóż PRZYSTĘPUJESZ DO KAŻDEJ ALE JEDNEJ MOŻESZ NIEZALICZYĆ - jak w Policji. Myślę, że ten zapis zmienił by zwolnienia z WF-u u dużej ilości żołnierzy, ponadto różne przypadki i kontuzje się trafiają. Kiedyś egzaminowałem żołnierza (biegacza maratonów) który dostał takiego skurczu, że biegu nie ukończył co skutkowało niezaliczeniem egzaminu ...
Po 3. Mamy nową erę żołnierzy z DZSW i różnego rodzaju żołnierzy, którzy jeszcze nie widzą jak wygląda prawdziwa służba, ale co w przypadku jak dany żołnierz jest niebinarny i tak się określa - jak GO/JĄ egzaminować? (sytuacja z pewnej JW na fakcie)

Wiem Panowie, że wielu doświadczonych żołnierzy zacznie egzekwować to co napisałem, jak najbardziej zapraszam do dyskusji ale w swojej 26letniej służbie już chyba widziałem wszystko.

Kandydat102 - Pon 29 Kwi, 2024

Przede wszystkim gruntowna reforma całego egzaminu z WF-u, nie tabelki, nie zmiany w punktacji a raczej zmiana założeń i sensu przeprowadzania takiego testu.


1. Zrównanie wszelkich norm dla kobiet i mężczyzn. Albo żołnierz jest wytrenowany na tym samym poziomie, albo mamy burdel jak obecnie, gdzie normy na 5 dla kobiet traktowane są jak normy niezaliczające dla mężczyzn. Kompromisem będzie zrównanie tychże norm dla wszystkich przystępujących.

2. Jeśli tak bardzo chcą trzymać tabelki i punktacje to na Boga przeliczcie je w ten sposób by MINIMUM z każdego ćwiczenia sumarycznie powodowało zaliczenie egzaminu na MINIMUM, a nie jak obecnie, gdzie robiąć minimum w każdym ćwiczeniu egzamin jest niezaliczony, bo brakuje punktów. Kto to w ogóle wymyślił i kontrolował? Chyba ktoś kto matematykę miał ostatnio w podstawówce.

3. Wyrzucenie brzuszków ze spisu ćwiczeń i zastąpienie ich np. deską lub innym ćwiczeniem angażującym mięśnie brzucha. To samo z biegiem na 3000 metrów. Kilometr w zupełności by wystarczył lub idąc w drugą stronę zwiększenie dystansu do 5000 metrów by rzeczywiście sprawdzić wydolność i wytrzymałość egzaminowanego.

4. W całości popieram możliwość niezaliczenia jednego z segmentów wfu. Nie każdy jest wybitnym biegaczem, tak samo nie wszyscy muszą dobrze pływać lub robić określoną ilość brzuszków czy podciągnięć.

5. Jeśli nic z tego nie wyjdzie to proponuję zrobić reformę egzaminu na wzór zero-jedynkowy. Normy zrównać i zamiast tabelek, punktów i ocen sprowadzić wszystkie ćwiczenia do formy - zaliczone/niezaliczone.

michqq - Pon 29 Kwi, 2024

Kandydat102 napisał/a:
Zrównanie wszelkich norm dla kobiet i mężczyzn. Albo żołnierz jest wytrenowany na tym samym poziomie, albo mamy burdel jak obecnie, gdzie normy na 5 dla kobiet traktowane są jak normy niezaliczające dla mężczyzn. Kompromisem będzie zrównanie tychże norm dla wszystkich przystępujących.


Powiązanie norm wuefu ze stanowiskiem.

Opracowanie wytycznych dotyczących sprawnosci fizycznej powiązanej z danym stanowiskiem służbowym, chodzi o to żeby nie było tak, że Pani Kapral zalicza test sprawnosci fizycznej a potem nie daje rady otworzyć drzwi od Bewupa - bo stoi krzywo.

Zołnierz powinien pokazać że jest w stanie w określonym czasie i dystansie przeniść skrzynkę z amunicją, kanister paliwa, ewakuować manekina, przetoczyć koło zapasowe - i tak dalej, zależnie od tego na jakim stanowisku służy.

Jeżeli sobie z ty nie radzi, to albo ma się poprawić albo musi zmienić stanowisko.

Ocen z wuefu zaś być nie powinno być wcale - tak samo jak nie ma np corocznych ocen z angielskiego.

Zdaje ktoś na STANAG 2222, bo taki jest wymagany na stanowisku.
I tak samo z wuefem - sprawność dostosowana do stanowiska.

Kobiety zaś wtedy bez żadych taryf ulgowych, ponieważ pole walki nie przewiduje kobiecych kanistrów ani kobiecych skrzynek z amunicją.

Cytat:
zrobić reformę egzaminu na wzór zero-jedynkowy

Tak. Z tym że tak jak opisałem.

:gent:

CromCruach - Pon 29 Kwi, 2024

bardzo rozsądna propozycja z dodaniem wymogu okresowej, np. corocznej weryfikacji oraz dodatkowo przy każdej zmianie stanowiska...

przy okazji mała dygresja - a jak zweryfikować stanowiska sztabowe??? :cool:

manfred - Pon 29 Kwi, 2024

Ale tak już było. 5 grup. Medycy, prawnicy i orkiestranci mieli normy takie jak żołnierz np. bez ręki - Z/O.

Najtrudniejsze byłoby określenie wymagań. Niewiele kobiet ale i mężczyzn potrafi np. wynieść 100 kg osiłka z wozu.

michqq - Pon 29 Kwi, 2024

manfred napisał/a:
Niewiele kobiet ale i mężczyzn potrafi np. wynieść 100 kg osiłka z wozu.


W Policji się stosuje pewne oszustwo: Manekin do ćwiczeń i do badań sprawności ma 28 kilo.


Cytat:
Przeniesienie manekina – polega na chwyceniu oburącz manekina ważącego 28 kg i przeniesieniu go w dowolny sposób, okrążając stojak znajdujący się w odległości 5 metrów. Następnie należy wrócić i odłożyć manekina na ten sam materac.


Zakłada się - tu trochę spekuluję - że gdy na lżejszym manekinie wypracuje się techniki działania, to one już zostaną w pamięci, a w razie prawdziwego wypadku to mundurowemu włączy się adrenalina i WTEDY to da radę.

Ponadto owego 28kilowego policyjnego manekina należy NIEŚĆ - wleczenie się nie liczy, a w realnej sytuacji? cóż, lepiej być wleczonym niż zostawionym.


Może?

CromCruach - Pon 29 Kwi, 2024

No to też jest proste do rozwiązania - np. 3 manekiny 90-75-60 kg = oceny 5-4-3, do awansów tylko 5-4, 3 tylko raz dopuszczalne, kolejne 3 = wylot... ;)
i - Pon 29 Kwi, 2024

-=Alex=- napisał/a:
Kwiecień, maj, czerwiec.

Nie ma tam słowa "włącznie" co oznacza, że do 31. maja.
Tak to bywa jak za stanowienie przepisów biorą się ludzie nie znający języka polskiego.

Fidelis - Pon 29 Kwi, 2024

Kandydat102 napisał/a:
Przede wszystkim gruntowna reforma całego egzaminu z WF-u, nie tabelki, nie zmiany w punktacji a raczej zmiana założeń i sensu przeprowadzania takiego testu.


1. Zrównanie wszelkich norm dla kobiet i mężczyzn. Albo żołnierz jest wytrenowany na tym samym poziomie, albo mamy burdel jak obecnie, gdzie normy na 5 dla kobiet traktowane są jak normy niezaliczające dla mężczyzn. Kompromisem będzie zrównanie tychże norm dla wszystkich przystępujących.

2. Jeśli tak bardzo chcą trzymać tabelki i punktacje to na Boga przeliczcie je w ten sposób by MINIMUM z każdego ćwiczenia sumarycznie powodowało zaliczenie egzaminu na MINIMUM, a nie jak obecnie, gdzie robiąć minimum w każdym ćwiczeniu egzamin jest niezaliczony, bo brakuje punktów. Kto to w ogóle wymyślił i kontrolował? Chyba ktoś kto matematykę miał ostatnio w podstawówce.

3. Wyrzucenie brzuszków ze spisu ćwiczeń i zastąpienie ich np. deską lub innym ćwiczeniem angażującym mięśnie brzucha. To samo z biegiem na 3000 metrów. Kilometr w zupełności by wystarczył lub idąc w drugą stronę zwiększenie dystansu do 5000 metrów by rzeczywiście sprawdzić wydolność i wytrzymałość egzaminowanego.

4. W całości popieram możliwość niezaliczenia jednego z segmentów wfu. Nie każdy jest wybitnym biegaczem, tak samo nie wszyscy muszą dobrze pływać lub robić określoną ilość brzuszków czy podciągnięć.

5. Jeśli nic z tego nie wyjdzie to proponuję zrobić reformę egzaminu na wzór zero-jedynkowy. Normy zrównać i zamiast tabelek, punktów i ocen sprowadzić wszystkie ćwiczenia do formy - zaliczone/niezaliczone.


Zgadzam się w 99% poza tym biegiem na 5000m, bieg na 3000m to już jest dużo, myślę, że 1000m w zupełności by wystarczyło jak np. jest w uczelniach wojskowych. Patrzmy też na to że czasy wyrzucania z wojska za Wf się skończyły i mam nadzieje, że już nie wrócą bo nie każdy jest sportowcem a może być dobrym żołnierzem.
Egzamin z wf powinien być albo ZALICZYŁ albo NIE ZALICZYŁ i tyle.

Nikogo nie zmusimy do sportu, kto ma ćwiczyć to będzie ćwiczył, kto oszukuje i zalicza po znajomościach ten będzie tak zaliczał. Czasy się zmieniają a WF jak w latach 80-90tych pozostał. Przez lata bolączką był bieg (kto pamięta jeszcze bieg z bronią w mundurze :viktoria: ) i tak jest do dzisiaj więc albo zmniejszymy do 1000m, lub to że przystępujemy do wszystkich konkurencji ale jednej możemy nie zaliczyć i temat się rozwiąże.

-=Alex=- - Pon 29 Kwi, 2024

i napisał/a:
-=Alex=- napisał/a:
Kwiecień, maj, czerwiec.

Nie ma tam słowa "włącznie" co oznacza, że do 31. maja.
Tak to bywa jak za stanowienie przepisów biorą się ludzie nie znający języka polskiego.
Niektórzy piszą/mówią, że
Cytat:
Wszystkie podawane terminy "od", "do" są włącznie

Jak widać sprawa nie jest prosta, ponieważ Przewodnicząca Rady Języka Polskiego zauważa, że istnieje problem. Jest wbrew logice i gramatyce, praktyczne szersze odniesienie. Dlatego wniosek jest taki, że należy to precyzować.

Na przykład
Cytat:
§ 2. 1. Sprawdzian przeprowadza się w danym roku kalendarzowym, w terminie zasadniczym przypadającym w okresie od kwietnia do czerwca włącznie oraz w terminie dodatkowym (...)
lub
Cytat:
§ 2. 1. Sprawdzian przeprowadza się w danym roku kalendarzowym, w terminie zasadniczym przypadającym w okresie od 01 kwietnia do 30 czerwca oraz w terminie dodatkowym (...)

To nie pierwszy przypadek, że w przepisach wojskowych nie jest coś doprecyzowane i później są problemy, z reguły na niekorzyść żołnierza.

i - Pon 29 Kwi, 2024

Określenie "do czerwca" oznacza: Nim zacznie się czerwiec.
Czego tu nie rozumieć?

-=Alex=- - Pon 29 Kwi, 2024

i napisał/a:
Określenie "do czerwca" oznacza: Nim zacznie się czerwiec.
Bo Ty tak twierdzisz ?
Tak samo jak było z chwastami ?

Jak pijemy "do dna" to kiedy kończymy picie ? :lol:

i - Pon 29 Kwi, 2024

Mam Ci tu wkleić dyplom?

Ja pisałem o chwostach.
Coś czuję, że próbujesz mi imputować.

Kincaid - Pon 29 Kwi, 2024

https://usarmybasic.com/army-physical-fitness/army-height-weight-standards/

Nasi zachodni sojusznicy mają coś takiego, bardzo poważnie to traktują, poważniej od egzaminu z WF.

Ale byłby u nas exodus kadrowy :lol: :lol: :lol:

Maj Or - Pon 29 Kwi, 2024

A jaki byłby, gdyby dotyczył również żołnierzy rezerwy? Nie byłoby kogo powołać.
Radhezz - Pon 29 Kwi, 2024

Egzamin ponoć ma potwierdzić zdolność do pełnienia obowiązków służbowych. To ja się zastanawiam, jak ktoś siedzi w kancy 8 godzin i przerzuca papiery, to jaki poziom (nie)sprawności fizycznej uniemożliwia mu wykonywanie zadań służbowych? :D
Kincaid - Pon 29 Kwi, 2024

Maj Or napisał/a:
A jaki byłby, gdyby dotyczył również żołnierzy rezerwy? Nie byłoby kogo powołać.

Żołnierz zawodowy, pełniący tą służbę w pełni dobrowolnie, to całkiem co innego niż powoływany pod przymusem żołnierz rezerwy. Zgodzisz się?

WG - Sro 01 Maj, 2024

Poziom sprawności fizycznej żołnierzy SPADA. Lekarstwem na to na pewno nie będzie obniżenie norm z WF, ani kryterium zdał/nie zdał. Równie poronionym pomysłem jest też uwiązywanie norm ze stanowiskami.
Normy ze sprawdzianu z WF nie są jakoś specjalnie wyśrubowane i jeśli ktoś ich nie zdaje, to znaczy, że się po prostu nie nadaje. Taka jest bolesna prawda.

Warto zmienić jednak samo podejście do sprawności fizycznej. Nie wiem dlaczego, ale żołnierz, który w godzinach służbowych chce iść na siłownie, uważany jest za lenia (paradoksalnie), nieroba i osobę wymigującą się od innych bardzo ważnych robót. W tym czasie co owy żołnierz ćwiczyłby na siłowni, osoby miotające wymienionymi przymiotnikami najczęściej piją kawę, herbatę, plotkują, albo siedzą na tiktoku czy innym fejsbuku. Do tego doszło, że jak żołnierz chce podnieść poziom swojej sprawności w godzinach służbowych to jest uważany za kombinatora.

No i płynnie przechodzimy do rzeczy najciekawszej, czyli samej tematyce zajęć z WF, która odkąd pamiętam jest fikcją. Cały harmonogram zajęć na dany rok przewiduje wszystkie możliwe sporty, koszykówkę, piłkę nożną, siatkówkę, tenisa, spotkałem się nawet z konspektem na temat teorii pływania kraulem, gdzie miejscem przeprowadzania zajęć była hala sportowa. Dorzućmy tam jeszcze baseball i futbol amerykański. I tak nikt tego nie zauważy i nie odczuje różnicy bo ...

bo na zajęciach z WF nie przygotowuje się żołnierzy do zdania rocznego sprawdzianu ze sprawności fizycznej.

Taka logika wojskowa.

Kincaid - Sro 01 Maj, 2024

WG napisał/a:
Lekarstwem na to na pewno nie będzie obniżenie norm z WF, ani kryterium zdał/nie zdał.

Logicznym lekarstwem jest usystematyzowanie i uczciwe prowadzenie zajęć z WF przez cały rok, dla wszystkich. To by w pełni rozwiązało problem. Oczywiście, jako że to jest rozwiązanie rozsądne i logicznie, wojsko polskie nigdy go nie uświadczy.

Ot cały problem.

Gveir - Sro 01 Maj, 2024

WG napisał/a:

Warto zmienić jednak samo podejście do sprawności fizycznej. Nie wiem dlaczego, ale żołnierz, który w godzinach służbowych chce iść na siłownie, uważany jest za lenia (paradoksalnie), nieroba i osobę wymigującą się od innych bardzo ważnych robót.


Bywa też i tak, że żołnierzowi nie wystarcza dnia by pójść na ten WF.
Przychodzi tzw. dzień WFu, ale żołnierz jest zajęty wykonywaniem zadań i nie ma czasu pójść na halę czy bieżnię. A chciałby, chociażby aby przygotować się uczciwie do egzaminu.

electron77 - Pią 03 Maj, 2024

WG napisał/a:
oziom sprawności fizycznej żołnierzy SPADA

Masz rację, ale to nie jest akurat jakaś wina armii, tylko ogólnie sprawność fizyczna społeczeństwa spada - osobiście byłem w szoku, że większość żołnierzy robiących BTS nie była w stanie zblizyć się do mojego wyniku - 47 letniego faceta.
Gdzie ich wiek zawierał się w zakresie 20 -30. Jak mi mówili nikt ich w szkole nie uczyły przewrotów, skoków przez skrzynie i tym podobnych rzeczy.

michqq - Pią 03 Maj, 2024

electron77 napisał/a:
ogólnie sprawność fizyczna społeczeństwa spada



Jak głoszą porady filozofów zen:

Cytat:
Przed oświeceniem noś wodę i rąb drewno. Po oświeceniu noś wodę i rąb drewno.


Przez ostatnie nie tyle setki co tysiące lat - to powiedzenie miało sens dosłowny.

Absolutnie dosłowny i identyczny przez tysiące lat.

Codzienne życie człowieka wiązało się z rąbaniem drewna i noszeniem wody, tyle się zmieniało że w epoce brązu wiadra były drewniane a toporki z brązu - a w początkach XX wieku wiadro było z blachy ocynkowanej a siekera ze stali kutej.

TYLE!

Zaś taki tryb życia jaki wielu ludzi diś prowadzi - praca w pozycji siedzącej 8 godzin na komputerze, by po pracy przejść do wypoczynku półleżącego na telefonie lub przed telewizorem...

To jest całkowita zmiana środowiska życia i nawyków życiowych.

Drewna nie rąbię, wody nie noszę, bo przecież w kuchni żeby uzyskać płomień wykonuję jeden ruch nadgarstkiem, podobnie mam z uzyskiwaniem wody...

(wracam do ogródka, ech ech, jedyne co mnie jeszcze ratuje to uprawa motykowa)
:sztanga: :fit:

Fidelis - Sob 04 Maj, 2024

Nie patrzmy na to co było tylko patrzmy na to jak to zmienić a problem jest taki jak wyżej pisałem:

1.Normy z WF (minimum) nie pozwalają zaliczyć egzaminu na minimum czyli nie można tego nazwać minimum do zaliczenia.
2. od początku służby (26 lat) słyszę normy dla mężczyzn takie a dla kobiet takie - rozwiązanie zrównać do jednych i tych samych norm.
3. dużo zwolnień z WF - rozwiązanie wprowadzić zapis : TRZEBA podjeść do wszystkich konkurencji ale jednej można nie zaliczyć :)

Myślę że to by rozwiązało różnego rodzaju spekulacje

a to czy ktoś chce ćwiczyć czy też nie ... tego nie zmienimy to jest podejście indywidualne tak samo jak z wykonywaniem obowiązków ... jeden wkłada serducho a drugi daje minimum i w wielu przypadkach są tak samo traktowani

i - Sob 04 Maj, 2024

Gveir napisał/a:
Bywa też i tak, że żołnierzowi nie wystarcza dnia by pójść na ten WF.
Przychodzi tzw. dzień WFu, ale żołnierz jest zajęty wykonywaniem zadań i nie ma czasu pójść na halę czy bieżnię. A chciałby, chociażby aby przygotować się uczciwie do egzaminu.

I tu masz rację.
Nawet gdybym chciał to nie miałem kiedy.
Miałem etat i cztery obowiązki nieetatowe.

Uprzedzę złośliwe komentarze: Ćwiczyłem po tak zwanych godzinach.
I odszedłem z wojska z piątką z WuEfu.

zyglunsraski65 - Czw 16 Maj, 2024

Wita orientujecie się czy żołnierz ma prawo poprawić ocenę niedostateczną (uzyskaną w zasadniczym terminie) w terminie dodatkowym (we wrześniu)?
i - Czw 16 Maj, 2024

Nie wiem jak to jest obecnie.
Za moich czasów termin dodatkowy miał dwa przeznaczenia:

1. Egzamin dla tych, którzy z przyczyn obiektywnych nie mogli zdawać w zasadniczym.
2. Dla tych, którzy chcieli poprawić ocenę.

-=Alex=- - Czw 16 Maj, 2024

zyglunsraski65, można przystąpić.
Cytat:
§ 2.4. Żołnierz zawodowy niezależnie od oceny otrzymanej w terminie zasadniczym może ponownie – ale tylko raz – przystąpić do sprawdzianu w okresie, o którym mowa w ust. 1. W ewidencji wojskowej żołnierza pozostawia się informację o wyższej ocenie uzyskanej ze sprawdzianu.


Cytat:
1. Sprawdzian przeprowadza się w danym roku kalendarzowym, w terminie zasadniczym przypadającym w okresie od kwietnia do czerwca oraz w terminie dodatkowym we wrześniu dla żołnierzy zawodowych, którzy z przyczyn służbowych lub zdrowotnych nie uczestniczyli w sprawdzianie w terminie zasadniczym.

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20240000396

zyglunsraski65 - Czw 16 Maj, 2024

No z tego właśnie nie do końca to wynika bo z ustępu pierwszego można wysnuć wniosek że termin dodatkowy dotyczy tylko tych żołnierzy którzy nie przystąpili w terminie zasadniczym z usprawiedliwionych przyczyn
-=Alex=- - Czw 16 Maj, 2024

Odwołanie do ust. 1 dotyczy terminów (okresów).
Cytat:
przystąpić do sprawdzianu w okresie, o którym mowa w ust. 1.


a nie powodów.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group