Służba Ruchu Lotniczego SZ RP - Frazeologia

TomyGun - Sro 02 Lis, 2011
Temat postu: Frazeologia
Witam
Proszę kolegów o pomoc w sprawie odpowiedniej frazeologii dla poniższego przykładu.
zniżanie z 3000 ft do 2000ft.
Descend from 3000 ft to 2000 ft.
Powtarzane jest dwa razy słowo "to" co może rodzić błędne zrozumienie. Nie mogę odszukać w literaturze właściwej formuły dla tego przykładu a wiem że taka istnieje.
Dziękuję

painkiller - Sro 02 Lis, 2011

"Descend to ALTITUDE 2000 ft". Ja dodaję to słowo. W literaturze może nie być (i chyba nie ma) wyjaśnienia takiego przypadku.
Była kiedyś taka katastrofa (szczegółów nie pamiętam), gdzie doszło właśnie do podobnego nieporozumienia i od tamtego czasu podobno zalecono dodawanie słowa ALTITUDE.
Ja to stosuję i polecam :-). Jak ktoś zna więcej szczegółów to z miłą chęcią poczytamy.
Pozdrawiam.

Jamboree - Sro 02 Lis, 2011

Generalnie dobra rada w takich przypadkach wyrzucić ze "swojego" słownika od początku uczenia się frazeologi i praktykowania słowo "to", jest ono zbędne i forma "[...]descend two thousand feet [...]" jest poprawna i jednoznaczna. Forma, którą podał painkiller też jest poprawna, stosowana i nie pozostawia wątpliwości od ciebie zależy jak sobie to poustawiasz w głowie.
No za bardzo się rozpędziłem...w dokumentach jest go dużo ale jest szczegolnie przy wydawaniu zezwoleń [...] cleard to land [...], [...]clears you to flight[...] ale tu nie bruździ bo nie ma żadnych cyfr w pobliżu (szczególnie felernej dwójki ;) . Tam gdzie są cyfry - precz !!! ;)
Podobnie w polskiej frazeologii nikt ci nie zarzuci niekompetencji jeżeli oduczysz się stosowania "do". Po prostu "zniżanie dwa tysiące stóp".

Oczywiście pamiętajmy o podaniu właściwej nastawy wysokościomierza!!!!

fsoul - Czw 03 Lis, 2011

Cytat:
zniżanie z 3000 ft do 2000ft.
Descend from 3000 ft to 2000 ft


prawidłowa frazeo :
zniżaj altitude 2000 stóp/descend altitude 2000 feet
podstawa prawna ;) : doc 9432

28ATC - Pią 04 Lis, 2011

TomyGun napisał/a:
zniżanie z 3000 ft do 2000ft.
Descend from 3000 ft to 2000 ft.


Generalnie przyklad jaki podałes moim zdaniem jest chyba w praktyce bardzo trudno zastosowac chodzi mi tu o okreslanie pierwszej wartosci wysokości. Z mojego doświadczenia nie slyszalem aby ktos tak wydawał zezwolenia. A moje pytanie do Tommy Gun czy konieczne i zasadne jest podawanie przy zezwoleniu na wchodzenie/znizanie tej pierwszej wartosci???
Co do uzywania słówka "to" we frazeo angielskiej i słowka "do" we feazeo polskiej to zgadzam sie z jamboree
Jamboree napisał/a:
precz !!! ;)
Podobnie w polskiej frazeologii nikt ci nie zarzuci niekompetencji jeżeli oduczysz się stosowania "do". Po prostu "zniżanie dwa tysiące stóp".

TomyGun - Wto 08 Lis, 2011

28ATC
zapytałem kolegów na forum podając ten przykład dlatego, że w swoim rejonie odpowiedzialności informuję innych użytkowników PP o ruchu. Miałem sytuację że informowałem inną załogę o tym że ktoś zniża z 3000 do 2000 ft w rejonie, w którym ten drugi będzie za chwilę. Dlatego ten drugi otrzymał informację o ruchu i wznoszenie do 3000 ft aby zachować separację. Zaraz odezwie się ktoś kto powie -przecież to rola APP. Zgadza się w Polsce -TAK. Resztę dopowiedzcie sobie sami.
Pozdrawiam i dziękuję za cenne wyjaśnienie.

Tower Power - Sro 21 Mar, 2012

Nie mogę zgodzić się z Kolegami w kwestii pomijania " to", "do". Sprawa "TO" oraz "FOR" jest dość poważnie traktowana we frazeologii lotniczej. Postanowiłem zbadać to zagadnienie głębiej m.ni. po tym, jak nasi Koledzy OJTI powrócili ze szkolenia w ośrodku w Luxemburgu, gdzie szkolili się w zakresie egzaminowania z ELPAC i dyskutowali sprawę używania "TO" w profesjonalnym gronie. Wynik moich poszukiwań znajdziecie poniżej.

W opracowaniu takim jak "ICAO Standard Phraseology. A Quick Reference Guide for
Commercial Air Transport Pilots" przeczytacie, że:

Cytat:
To and For
Use of the word ‘to’ directly before a climb/descent instruction or change of
heading can be confused as ‘two’. Such confusion is avoided by using the
mandatory words ‘flight level’ or ‘heading’ immediately befor e the numbers.
Big Jet 345, climb to FL180.
Big Jet 345, turn left to heading 310 degrees.

There are also occasions where inappropriate use of the word ‘for’ can introduce
confusion if it is interpreted as the number ‘four’.


Polecam lekturę tutaj

W innym dokumencie opracowanym przez European Action Plan for Air Ground Communications Safety, pt "Air-Ground Communications Briefing Note
5- Radio discipline
" dowiecie się o niestandardowej frazeologii opracowanej przez UK CAA i stosowanej także w innych krajach Europy. Frazeologii niekoniecznie tożsamej z zaleceniami ICAO, ale popartą wnikliwą analizą i doświadczeniem "wyspiarzy".
Przeczytacie, że:

Cytat:
11. Non-standard phraseology in Europe

11.1. The UK CAA has adopted certain non-standard phraseology designed to reduce the chance of mishearing or misunderstanding RTF communications. This phraseology is not in accordance with ICAO but is based on careful study of the breakdown of pilot/controller communications. Some other European countries have also adopted similar non-standard phraseology.

11.2. The following paragraphs taken from the UK Manual of Radiotelephony summarise the main differences.

(a) The word ‘to’ is to be omitted from messages relating to FLIGHT LEVELS.

(b) All messages relating to an aircraft’s climb or descent to a HEIGHT or ALTITUDE employ the word ‘to’ followed immediately by the word HEIGHT or ALTITUDE. Furthermore, the initial message in any such RTF exchange will also include the appropriate QFE or QNH.

(c) When transmitting messages containing flight levels each digit shall be transmitted separately.However, in an endeavour to reduce ‘level busts’ caused by the confusion between some levels
(100/110, 200/220 etc.), levels which are whole hundreds e.g. FL 100, 200, 300 shall be spoken as “Flight level (number) HUNDRED”. The word hundred must not be used for headings.

11.3. Examples of the above are:
(a) “RUSHAIR G-BC climb flight level wun too zero.”
(b) “RUSHAIR G-BC descend to altitude tree tousand feet QNH 1014.”
(c) “RUSHAIR G-BC climb flight level wun hundred.”
(d) “RUSHAIR G-BC turn right heading wun wun zero.”


Polecam lekturę tutaj

Zainteresowanym tematyką frazeologii i wpływem "human performance in ATC" polecam lekturę Flight Operations Briefing Note (FOBN) opracowaną przez AIRBUS. Do pobrania tutaj

Zapraszam do dyskusji w temacie frazeo.

michqq - Sro 21 Mar, 2012

Tower Power napisał/a:
Nie mogę zgodzić się z Kolegami w kwestii pomijania " to", "do". Sprawa "TO" oraz "FOR" jest dość poważnie traktowana we frazeologii lotniczej. Postanowiłem zbadać to zagadnienie głębiej


Moge sie powstrzymac ale nie chce.
Znacie ten dowcip znacie, ale co tam.

Polak w Stanach, nielegalnie, bez pieniedzy, boli go zab. Koledzy polecili mu taniego hinduskiego niedodentyste, ktory sobie dorabia uslugami rwania zabow.
Poszedl.
Wraca wsciekly i zdenerwowany.
- I jak Bylo? - pytaja koledzy.
- Co za idiota ten Hindus, wyrwal mi dwa zeby!
- Jak to sie stalo?
- Wszedlem do tej jego klitki, pokazuje palcem na zab, i mowie: "Tu". No i wyrwal mi dwa.
- Bo glupi jestes, on zrozumial "Two" i zrobil co kazales!
Minelo pare miesiecy, Polaka znow rozbolal zab. Meczy sie meczy, ale nie moze. Znow poszedl do Hindusa, ale juz madry po szkodzie, wie czego nie mowic. Otwiera gebe pokazuje palcem zab i mowi:
-"Ten"

Jamboree - Sro 21 Mar, 2012

Tower Power napisał/a:
Nie mogę zgodzić się z Kolegami w kwestii pomijania " to", "do". Sprawa "TO" oraz "FOR" jest dość poważnie traktowana we frazeologii lotniczej.


(a)[The word ‘to’ is to be omitted from messages relating to FLIGHT LEVELS.

(b) All messages relating to an aircraft’s climb or descent to a HEIGHT or ALTITUDE employ the word ‘to’ followed immediately by the word HEIGHT or ALTITUDE.

(a) “RUSHAIR G-BC climb flight level wun too zero.”
(b) “RUSHAIR G-BC descend to altitude tree tousand feet QNH 1014.”
(c) “RUSHAIR G-BC climb flight level wun hundred.”
(d) “RUSHAIR G-BC turn right heading wun wun zero.”


Miło mi, że się nie zgadzasz ale nie wiem z czym dokładnie. :roll:
Przecież to samo pisałem ja (i inni) powyżej,czyli:
- można pominąć (polecane przeze mnie - określenie wysokości dać na koniec+QNH,QFE);
- jeśli już ktoś musi używać tych słówek to "wykuć" żeby ZAWSZE było "coś" pomiędzy.
Dzięki za linki przydadzą się :czytanie:

i - Sro 21 Mar, 2012

michqq,
dowcip dobry.
Ale nijak się ma do frazeologii używanej przez ATCS.

painkiller - Czw 22 Mar, 2012

A właśnie, że się ma i to BARDZO. Świetna analogia! Pokazuje co może się stać w przypadku braku dogadania się :-)...
Tower Power - Czw 22 Mar, 2012

Jamboree napisał/a:
Generalnie dobra rada w takich przypadkach wyrzucić ze "swojego" słownika od początku uczenia się frazeologi i praktykowania słowo "to", jest ono zbędne i forma "[...]descend two thousand feet [...]" jest poprawna i jednoznaczna...


Kolego, właśnie z tym co napisałeś - nie zgadzam się. Nie należy pomijać "to" w instrukcjach wznoszenia lub zniżania poniżej poziomu przejściowego.Descent TO ALTITUDE two thousand feet lub climb TO ALTITUDE... jest jedyną poprawna formą. Pomijamy "to" w instrukcjach gdzie występuje FL, a więc powyżej wysokości bezwzględnej przejściowej. - descent flight level 100 lub climb flight level 160 itp.

Poproszę kolegów OJTI, którzy byli w Luxemburgu aby bliżej wyjaśnili zagadnienie. Podstawa mojego stanowiska w sprawie: sprawdziłem swoje stare notatki ze "school house" w Keesler i z "podstawówki" w PAŻP. Jest tak jak napisałem. Ponadto dyskutowałem ostatnio tą sprawę z instruktorami na EPPO - mieliśmy zgodne opinie w tej sprawie.

Jamboree - Pią 23 Mar, 2012

Tower Power napisał/a:
Descent TO ALTITUDE two thousand feet lub climb TO ALTITUDE... jest jedyną poprawna formą.


http://megaslownik.pl/slo...i/76668,descend

descent :nie2: literówka ale mniejsza o to-Rozumiem, że według ciebie zwrot:

"[...] descend(!) three thousand feet altitude QNH [...]"

jest niepoprawny?

Tower Power - Sob 24 Mar, 2012

Jamboree napisał/a:
Rozumiem, że według ciebie zwrot:

"[...] descend(!) three thousand feet altitude QNH [...]"

jest niepoprawny?


Tak. Zwrot powyżej jest niepoprawny. Powinno być: "[...] descend to altitude three thousand feet, QNH [...]"

Literówka w słowie descend to moja nieuwaga.

Jamboree - Pon 06 Sie, 2012

To może poprawie to co poprawiłeś żeby było poprawnie poprawione :???:

Zgodnie z :

http://edziennik.ulc.gov.pl/DU_ULC/2012/34/akt.pdf

A dokładnie załącznik 2 powyższego

cytat:

"
ICAO
CLIMB or DESCENT TO TWO THOUSAND TWO HUNDRED FEET
Polnad
CLIMB or DESCENT ALTITUDE TWO THOUSAND TWO HUNDRED FEET
"

Czyli altitude na swoim miejscu i BEZ TO :cool:

kleny - Pon 06 Sie, 2012

Fajnie, że się wkońcu pokazał podręcznik. Niestety w moim przekonaniu nie jest tak dobry jak być powinien, co właśnie ten przykład między innymi pokazuje
Pozdro.

system - Sro 18 Wrz, 2013

Witam

Zastanawiam się na kilkoma zwrotami w frazeologii i mam kilka wątpliwości, chodzi mi o popularny zwrot:
- WYKONUJ - w Dęblinie tłumaczony jest jako PROCEED, ale w 4444 WYKONUJ to MAKE, a PROCEED oznacza LEĆ. Jak Wy to tłumaczycie?

Kolejna sprawa to nadawanie na "ślepo". Czytam 4444 i podręcznik frazeologii Doc 9432 i są tam ogólne zapisy. Nie ma precyzyjnie opisanych zasad nadawania dla kontrolera.

Co więcej w podręczniku frazeologii jest zapis:
9.5.7 Jeżeli czynności wymienione w pkt. 9.5.6 nie przyniosą rezultatu, należy „na ślepo” nadawać wszelkie informacje z wyjątkiem zezwoleń kontroli ruchu lotniczego na częstotliwości(ach), na której(ych) przypuszczalnie załoga prowadzi nasłuch.

Czyli nie mogę wydać zezwolenia na lądowanie na ślepo? Podaje się tylko METAR i pas w użyciu, a pilot sam wykonuje lądowanie?

Rozumiem, że jedynym zezwoleniem jakie możemy wydać jest sygnał świetlny LIGHT GUN.

No i jak w końcu krl ma nadawać na ślepo, instrukcje podają precyzyjne wytyczne jedynie dla pilota, a nie dla kontrolera, chyba że coś przeoczyłem.

Podręcznik frazeologii:
"9.5.2 Jeżeli działania wymienione w pkt. 9.5.1 nie przyniosą rezultatu, załoga statku powietrznego zobowiązana jest do dwukrotnego nadania swojej depeszy na wskazanej częstotliwości(ach), poprzedzając ją zwrotem „NADAJĘ NA ŚLEPO”. W miarę potrzeby można również określić, do której służby adresowany jest dany komunikat."

Czyli 2 razy nadaje się ten sam komunikat w całości, a nie tak jak niektórzy twierdzą 3 razy stwierdzenie NADAJĘ NA ŚLEPO, a później raz komunikat.

Będę wdzięczny za rzeczową pomoc :)

fsoul - Sro 18 Wrz, 2013

Cytat:
Zastanawiam się na kilkoma zwrotami w frazeologii
:

Cytat:
WYKONUJ


osobiście nie lubię tego wyrażenia, bardzo kojarzy mi się z wojskową badziewką od której już odeszliśmy lub odchodzimy

osobiście preferuję ZEZWALAM (....) lub instrukcja ( SKRĘĆ W PRAWO, W LEWO ...itd)
w j. ang. rzeczywiście PROCEED np. PROCEED INBOUND SA, CLEARED NDB APPROACH RWY 22, REPORT ESTABLISHED FINAL TRACK......, FLY HEADING, MAKE RIGHT 270, ....

Cytat:
nadawanie na "ślepo"

dokładnie tak jak piszesz

Cytat:
2 razy nadaje się ten sam komunikat w całości, a nie tak jak niektórzy twierdzą 3 razy stwierdzenie NADAJĘ NA ŚLEPO, a później raz komunikat.

Tower Power - Sro 18 Wrz, 2013

Pozwolę sobie na szybki komentarz, lekko off the topic. Klasyczne zwroty frazeologicznej komuny - "wykonuj", "siedemset drugi - jak w strefie?" :) ))) Ostatnio otrzymałem pismo z "klasyką najwyższego lotu", cyt" Przestrzegać nakazanych rubieży przekazania kierowania i dowodzenia pomiędzy kontrolerem WLOSRL a NN (nawigatorem naprowadzania)". Nie mogłem uwierzyć, że w 2013 r ktoś napisał COŚ TAKIEGO...ale moje zdziwienie minęło, jak dowiedziałem się, że autorem jest emerytowany pilot-pracownik cywilny wojska. Żenada.
system - Sro 18 Wrz, 2013

Zwrot "WYKONUJ" jest w 4444 :) więc można go używać, ale jest tylko jeden przykład zastosowania i raczej mało kto z niego skorzysta.
Więcej zastosowań ma zwrot "WYKONAJ".

Zwrot PROCEED jest po prostu źle tłumaczony.

ZEZWALAM (lub LEĆ) PRZEZ (szczegóły dotyczące dalszego przebiegu trasy lotu);
CLEARED (or PROCEED) VIA

Samolot LECI przez dane punkty, a nie WYKONUJE.

Powiedźcie co z tymi zezwoleniami przy utracie łączności?
Kontroler nie może wydawać zezwoleń "na ślepo"?

painkiller - Czw 19 Wrz, 2013

Należy unikać (tak jak to przytoczyłeś). W przypadku utraty łączności radiowej obowiązują ściśle określone procedury (manewry), których załoga powinna przestrzegać i wydawanie "na ślepo" zezwoleń czy też instrukcji może spowodować spore zamieszanie w powietrzu. Każde lotnisko takie procedury powinno mieć określone. Dzięki temu kontrolerzy mniej więcej wiedzą co będzie robiła załoga. No i na koniec LIGHT GUN :-).

PS
Proponuję też zwrócić uwagę na definicje (z 44444) "zezwolenie kontroli RL" oraz "instrukcja kontroli RL".
pzdr

Walles - Pią 20 Wrz, 2013

W przypadku utraty łączności przez a/c, ze względu na fakt, że ATC nie wie czy utracono łączność jednostronnie czy dwustronnie - kontroler powinien nadawać wszystkie instrukcje na ślepo "BLIND TRANSMISION", tak jakby normalnie to robił - dotyczy to instrukcji wykonania lotu w kierunku punktu VFR, zniżania (kontrola proceduralna) oraz zezwolenia na lądowanie.
W przypadku radaru sprawa jest prostsza - "if you read me SQ IDENT"

fsoul - Czw 03 Paź, 2013

Czy Ktoś na Waszych lotniskach używa jeszcze frazeologii : "WYKONUJ" ?

np. :

XY TWR, kołować do C TWY
PLF ..., wykonuj.

lub

XY TWR, w kierunku punktu X, następnie lądowanie jak w przygodnym
PLF..., wiatr 150 st, 12 węzłów, wykonuj

TWR, lądować na TWY XY
PLF..., wiatr 160 st, 10 węzłów, wykonuj

Zaciekawiło mnie to WYRAŻENIE, gdyż pojawiło się w jednym z ostatnich postów, a na swoim podwórku za często to słyszę.

baxior1 - Pią 04 Paź, 2013

Fsoul, no już tak raczej się nie wymyka jak w przytoczonych przez Ciebie przykładach, bynajmniej ja sobie nie przypominam takich sytuacji.
"WYKONUJ" używamy oczywiście, ale tylko tak jak jest w "4444" przykazane ;)

WujekStaszek - Sro 09 Paź, 2013

Jedyne " WYKONUJ " w 4444 to

12.4.1.5 MANEWRY :
c)
WYKONUJ WSZYSKIE ZAKRETY W TEMPIE JEDEN ... :czytanie:

fsoul - Sro 09 Paź, 2013

Wiem, wiem Panowie, jednakże są jeszcze "kontrolerzy", zweryfikowani zresztą, którzy używają tego czegoś nagminnie.Przykłady ...

Cytat:
XY TWR, kołować do C TWY
PLF ..., wykonuj.

lub

XY TWR, w kierunku punktu X, następnie lądowanie jak w przygodnym
PLF..., wiatr 150 st, 12 węzłów, wykonuj

XY TWR, lądować na TWY Z
PLF..., wiatr 160 st, 10 węzłów, wykonuj


słyszałem nawet cuś takiego

XY TWR, prosta do ZZ RWY, lądować
SP XYZ, wykonuj

:???:

aes_sedai - Wto 15 Paź, 2013

słyszałem nawet cuś takiego

XY TWR, prosta do ZZ RWY, lądować
SP XYZ, wykonuj

:???:

NIEEE....

piter2204 - Sro 16 Paź, 2013

A gdzież to takie profesory? Trzeba do ICAO wnieść stosowną poprawkę i stosować. Może jakiś prorok czy co?
fsoul - Czw 17 Paź, 2013

WSOSPu nie kończył - może to praprzyczyna? Z drugiej strony WERYFIKACJĘ i owszem. Cóż, człowiek całe życie się uczy - wszystko przede mną.
28ATC - Czw 17 Paź, 2013

Ja na Twoim miejscu Fsoul tej WERYFIKACJI to bym sie już tak nie czepiał przy każdej okazji.Powiem szczerze, że w moim odczuciu to jest trochę słabe. Weryfikacja była i się zakończyła .... każdy ma na ten temat wyrobione zdanie. Wiadomo że zawsze można zrobić coś lepiej...ale teraz trzeba iść dalej i krzewić dobre praktyki w swoich organach.
Mam tu na myśli np: procedury jakie wprowadziło SSRL odnośnie Oceny Techniki Pracy.Asesor wiodący, który zapewne jest w twoim LOSRL powinien zostać poinformowany o tym że ten kontroler posługuje sie nie prawidłową frazeologią lotniczą. Warto zaznaczyć, iż każdy asesor ma w obowiązku dokonywać tzw. continuous assesment, czyli obserwować prace każdego kontrolera przez cały rok pomiędzy rocznymi OTP. I jeśli stwierdzi że jego praca jest na poziomie który nie pozwala go zaakceptować, ma prawo a nawet powinien stwierdzić takiego delikwenta jako NIEKOMPETENTNEGO.

fsoul - Pią 18 Paź, 2013

Tak, OTP to świetny instrument. Assesorzy także.

Czy się czepiam ? Można to pewnie tak odebrać. chodziło mi jednak o stwierdzenie faktu. Sam bowiem słyszałem na własne, niemałe uszy, że na małe lotnisko śmigłowcowe WYSTARCZY. I na koniec dziękuję za dobrą radę związaną z krzewieniem dobrych praktyk w swoich organach.

piter2204 - Pią 18 Paź, 2013

fsoul napisał/a:
Tak, OTP to świetny instrument. Assesorzy także.

Czy się czepiam ? Można to pewnie tak odebrać. chodziło mi jednak o stwierdzenie faktu. Sam bowiem słyszałem na własne, niemałe uszy, że na małe lotnisko śmigłowcowe WYSTARCZY. I na koniec dziękuję za dobrą radę związaną z krzewieniem dobrych praktyk w swoich organach.

Dla mnie to nic sensacyjnego ani zdrożnego. Jak ludzie którzy na co dzień i przez wiele lat zapewniali służbę tylko śmigłowcom mieli się odnaleźć w mieszanym ruchu? Kto im zapewnił w przeszłości symulator itd.? Oczywiście można było zrobić weryfikację i ciaaaach sekatooorem!
Wierzę, że większość takich osób po weryfikacji jest zmotywowana do podnoszenia poziomu kompetencji. Na pewno nikt kto stwarzałby zagrożenie poprzez swoją pracę takiej weryfikacji nie przeszedł.

rafism - Pią 18 Paź, 2013

28ATC napisał/a:

Mam tu na myśli np: procedury jakie wprowadziło SSRL odnośnie Oceny Techniki Pracy.Asesor wiodący, który zapewne jest w twoim LOSRL powinien zostać poinformowany o tym że ten kontroler posługuje się nie prawidłową frazeologią lotniczą. Warto zaznaczyć, iż każdy asesor ma w obowiązku dokonywać tzw. continuous assesment, czyli obserwować prace każdego kontrolera przez cały rok pomiędzy rocznymi OTP.

fsoul napisał/a:

Tak, OTP to świetny instrument. Asesorzy także.


A czy ktokolwiek pomyślał, w jaki sposób tych ludzi (w dobie kryzysu personalnego w LOSRL-ach) wynagrodzić za dodatkowe wykonywanie obowiązków i pracę niejednokrotnie ponadnormatywną. A może jeżeli kiedykolwiek będą restrukturyzowane LOSRL-y należałoby pomyśleć o etatowych asesorach (asesorze wiodącym), którzy nie musieliby trzymać 6, a niejednokrotnie więcej dyżurów. Najłatwiej jest za biurkiem wymyślić asesorów, guru asesorów, guru instruktorów, a o resztę niech się martwią d-cy Baz i szefowie LOSRL. Przecież Ci mają środki finansowe, mogą ich wynagrodzić :viktoria:
I żeby nie było - nie jestem przeciwnikiem tego systemu. Tylko trzeba konstruktywnego myślenia co z tym zrobić. A może ktoś już znalazł rozwiązanie?

I na koniec prośba - pisząc o błędach innych nie zapominajmy o swoich, nikt nie jest doskonały. Wszyscy je popełniamy. :gent:

28ATC - Pią 18 Paź, 2013

Rafism asesorzy z zasady są nie etatowi, tak jest w PAŻP i innych krajach europejskich. Jednak w Polsce główny problem to mentalność ludzi....od tego trzeba zacząć a dopiero pytać o kasę....
Wydaje mi się że Szef LOSRL ma instrumenty doceniania ludzi zaangażowanych w proces OTP chociażby przy przydzielaniu nagród rożnego rodzaju...

fsoul - Pią 18 Paź, 2013

Biję się w piersi. Jakiś czas temu komuś natrętnie wkurzającemu i zadającemu standardowe pytania i mającemu standardowe problemy typowe dla COP i ODN i nie rozumiejącemu, że właściwym ku temu miejscem jest zwrócenie się do BOZ, nie do ATCO pracującego bez asystenta, w rezygnacji rzuciłem niestandardową, nigdzie nie opisaną frazeologię :" SPIE....J"
Nie zawiera jej 4x4, i nawet Frazeologia lotnicza w SZ RP, przez nikogo jeszcze nie wycofana. Myślę, że śmiało można i trzeba było wypełnić na mnie formularz w formie obowiązkowej lub dobrowolnej. Ech, tu się zapędziłem, bo nie zauważyłem by ktoś na tym podwórku zorganizował taką możliwość ...

rafism - Nie 20 Paź, 2013

28ATC napisał/a:
Wydaje mi się że Szef LOSRL ma instrumenty doceniania ludzi zaangażowanych w proces OTP chociażby przy przydzielaniu nagród rożnego rodzaju...

...nagród różnego rodzaju. Czyli jakich, może więcej szczegółów, jakiś konkretnych podpowiedzi. ;) W momencie gdzie sytuacja kadrowa LOSRL-u wymusza gromadzenie się dni wolnych za ponadnormatywne dyżury, szef LOSRL stara się w miarę możliwości oddawać dyżury ponadliczbowe i w sposób ciągły zabezpieczać pełnienie dyżuru ratowniczego nagradzanie tych ludzi nagrodowymi urlopami (czyli dalszym gromadzeniem dni wolnych) może okazać się obraźliwe dla tych ludzi i traktowane w kategorii kpiny. Całe szczęście w tym, że ludzie pracujący na tym "małym, śmigłowcowym" lotnisku o ruchu jednak mieszanym wydają się lubić Swoją pracę i rozumieć sytuację i wykonują dodatkowe obowiązki za tzw. "uścisk dłoni kierownika". I za to "chapeau bas!"
Pozdrawiam.

28ATC - Nie 20 Paź, 2013

Chodziło mi o nagrody pieniężne.
FAZI 1 - Nie 20 Paź, 2013

28ATC, rafism, proszę nie zbaczajcie z tematu.
bocian - Nie 20 Paź, 2013

Widzę że czas na nowy temat GORZKIE ŻALE bo temat frazeologii już dawno odpłynął.

Sądziłem, że czegoś nowego się dowiem, jakieś frazy lub wyrażenia pomocne w codziennym życiu, ale jednak lepiej idzie rozpamiętywanie przeszłości niż wspieranie przyszłości !!!

rafism - Wto 22 Paź, 2013

FAZI 1 napisał/a:
28ATC, rafism, proszę nie zbaczajcie z tematu.

OK, przeniesiemy swoje dywagacje do...
...myślę, że:
TU

TomyGun - Czw 02 Sty, 2014

Chciałbym poruszyć sprawę frazeologii, która jest tematem tego działu. Dokładniej chodzi o zwrot GO AHEAD. Dokument 9432 z dnia 20.04.2012 wycofuje ten zwrot( został wycofany, zamiast niego po wstępnym wywołaniu należy powtórzyć całą nazwę stacji wywołującej, a następnie własną. Takie wywołanie traktowane jest jako sygnał, że stacja wywołująca może nadać swoją depeszę). W związku z tym mam pytanie jak wy odpowiadacie pilotowi, który wywołał waszą stację bez podania intencji. Wiem, że stare przyzwyczajenia są silne i GO AHEAD trudno zmienić ale w takim razie czym zastąpić. Ponadto słowo "reposition"- nigdzie nie znalazłem tłumaczenia, często wykorzystywane do przemieszczenia śmigłowca z jednego miejsca w drugie(PKW Afganistan) czym zastąpić. Czy jedynym możliwym zwrotem jest "AIR TAXI". Proszę o radę szanownych kolegów.
trocin - Czw 02 Sty, 2014

Chyba nie da się trzymać zawsze w 100% frazeologii - "go ahead" jest jasne i jednoznaczne... Ew. jak pilot nie powie co chce można odpowiedzieć "report intensions" czy "read you five" czy "read you loud & clear"

Co do "reposition" (zwrot używany m.in. w Ghazni Airport ;) ) Jest to przydatne określenie, ale musi być stosowane ostrożnie i jeśli są wątpliwości jak ten manewr pilot ma wykonać to trzeba mu podać dokładne instrukcje... jednak u nas bardziej przyjął się zwrot "air taxi", który oznacza że śmigło może wykonać podlot na wys. nie wyżej niż 100ft ale z teoretycznie nieograniczoną prędkością (bezpieczną).

"Hover taxi" to przelot nad drogami kołowania na max 50ft i z vmax 20kt

Pzdr ;)

fsoul - Czw 02 Sty, 2014

Cytat:
Ew. jak pilot nie powie co chce można odpowiedzieć "report intensions" czy "read you five" czy "read you loud & clear"


Bardzo się Z Tobą nie zgodzę co do "read you five" czy "read you loud and clear", gdyż przepisy prowadzenia korespondencji radiowej jednoznacznie określają kiedy takich zwrotów używać. Być może nie pracujesz bardzo długo w lotnictwie SZ RP, więc powiem Ci, że tak "zawsze się mówiło" i w związku z tym kojrzy mi się to z typowo lotniczą wojskową komuną, z którą walczę chyba dłużej niż Ty pracujesz w lotnictwie. ( bez urazy ) ale to tylko na Twoją i Twojego pokolenia korzyść.

:gent:

TomyGun - Pią 03 Sty, 2014

Fsoul -jak rozumiem powyższe zwroty można użyć jedynie w przypadku sprawdzenia "Radio check". Dalej nie otrzymałem podpowiedzi co ze zwrotem Go Ahead i co w zamian. Jaką odpowiedź stosujesz po wywołaniu twojego lotniska przez załogę?
Walles - Pią 03 Sty, 2014

Przychylę się do słów Trocina. Nie da się usystematyzować wszystkich zwrotów - w mojej ocenie zarówno GO AHEAD jak i REPOSITION są zwrotami nie tylko poprawnymi, ale przede wszystkim jednoznacznymi - co przemawia na ich korzyść. Jeśli załoga się do Ciebie zgłasza wywołując wyłącznie stację bez podania intencji, w mojej ocenie właśnie GO AHEAD jest najbardziej praktyczne. Jeśli chodzi o REPOSITION to wskazuje on jednoznacznie na konieczność przemieszczenia w tym przypadku w inne miejsce, gdyby zaś chodziło o podlot do miejsca startu zastosowałbym AIR TAXI TO.... Obie instrukcje uzupełniłbym o WIND XXX/XX kt.
Sgt Elias - Pią 03 Sty, 2014

Witam

Doc 9432
Note.– The phrase "GO AHEAD" has been deleted, in its place the use of the calling aeronautical station’s call sign followed by the answering aeronautical station’s call sign shall be considered the invitation to proceed with transmission by the station calling.
Uwaga.- Zwrot „GO AHEAD” został wycofany, zamiast niego po wstępnym wywołaniu należy powtórzyć całą nazwę stacji wywołującej, a następnie własną. Takie wywołanie traktowane jest jako sygnał, że stacja wywołująca może nadać swoją depeszę.

Doc 4444
Pkt 4.11.3
Gdy tak ustaliła właściwa władza ATS, nawiązanie pierwszego kontaktu radiowego z organem ATC po zmianie kanału łączności fonicznej powietrze-ziemia zawiera następujące elementy:
a) wskazanie stacji, z którą nawiązywany jest kontakt;
b) znak wywoławczy i, dla statków powietrznych powodujących silną turbulencję w śladzie aerodynamicznym, wyraz “Ciężki” („Heavy”);
c) poziom lotu, włączając w to przecinany aktualnie poziom i poziom, do którego statek powietrzny ma zezwolenie, jeśli nie jest utrzymywany poziom przelotu zgodny z zezwoleniem;
d) prędkość, jeśli jest wyznaczona przez ATC; i
e) dodatkowe elementy, wymagane przez właściwą władzę ATS.

Pkt 7.3.
Dla statków powietrznych, dla których zapewniana jest służba kontroli lotniska, nawiązanie pierwszego kontaktu radiowego zawiera:
a) wskazanie stacji, z którą nawiązywany jest kontakt;
b) znak wywoławczy i, dla statków powietrznych powodujących silną turbulencję w śladzie aerodynamicznym, wyraz “Ciężki”;
c) pozycję; i
d) dodatkowe elementy, wymagane przez właściwą władzę ATS.

Mając powyższe na uwadze nie uważam że zwrot GO AHEAD został wycofany. Po prostu nie jest stosowany jako zachęta do kontynuowania wstępnie rozpoczętej konwersacji relacja pilot – kontroler.
Po drugie jeśli pilot rozpocznie konwersację zgodnie z pkt 4.11.3 lub 7.3 oczywistym jest, że zwrot GO AHED nie będzie miał racji bytu.
Po trzecie jeśli Doc 94332 wycofując zwrot GO AHEAD to powinien również wycofać zwroty powszechnie stosowane na etapie nawiązania łączności jak: PIĄTKA , SŁUCHAM, WITAM, DZIEŃ DOBRY.
Uważam, że stosowanie zwrotu GO, GO AHEAD, PAS YOUR MESSAGE, WITAM, SŁUCHAM itp. po prawidłowym STEPHENVILLE TOWER G-ABCD –vs- G-ABCD STEPHENVILLE TOWER jest bez znaczenia dla bezpieczeństwa.
A zwrot READ YOU 5 BY 5 też jest zrozumiały ale trochę obciachowy.
Uważam, że ogólnie problem jest nieistotny chociaż wybitnie wskazuję, że personel ATC czyta.
Pozdrawiam

fiodor.mk - Pią 03 Sty, 2014

W sprawie "go ahead".

Dosłowne tłumaczenie to "iść do przodu" (ktoś kto nie zna tego zwrotu jako frazy w komunikacji radiowej tak to zrozumie).
W kontekście "Runway Incursion" być może to była przyczyna, że zwrot został wycowany.

Co do przyzwyczajeń to liczbę 4 powinno wymawiać się jako "fouer". Jak jest w rzeczywistości każdy wtajemniczony wie (fouer wywołuje uśmiech). Ograniczenie słowa "for" lub odpowiedni szyk wypowiedzi załatwił relikt "fouer" na dobre (choć formalnie pozostał) w przeciwieństwie do "niner" i ryzyko pomyłki z liczbą "five".

pozdrawiam!

Sgt Elias - Pią 03 Sty, 2014

GO AHEAD
Jak widać nie ma podstaw, żeby zwrotu nie używać zarówno po stronie ATC jak i pilotów.
Prezes ULC wycofał GO AHEAD(Doc 9432) bo ktoś tak przetłumaczył „has been deleted” na „wycofał” ot i całe zamieszanie.

Może inny przykład
„STEPHENVILLE TOWER G-ABCD proszę o warunki do lądowania” - tu można się czepiać?

Pozdrawiam

28ATC - Pią 03 Sty, 2014

Panowie o co tu "kruszyć kopie" zwrot GO AHEAD jest zrozumiały chyba dla wszystkich związanych z naszą branża czy będzie on używany formalnie lub nie formalnie nie ma większego znaczenia.JA osobiście używam go w pracy operacyjnej nagminnie i nigdy nie zdarzyło mi sie żeby lotnik mnie nie zrozumiał...ani nie słyszałem żeby ten zwrot komuś namieszał.Ważne żeby sie dogadać.
Frazeologia lotnicza jest ustandaryzowana jednak nie na tyle żeby wyeliminować zwroty potoczne.Tego po prostu nie da sie zrobić.
Ja nie widzę nic złego w używaniu tego zwrotu. :gent:

fiodor.mk - Pią 03 Sty, 2014

W poprzednich edycjach DOC 9432 (na pewno w drugiej) przy zwrocie "GO AHEAD" umieszczona była uwaga "The phrase GO AHEAD is not normally used in surface movement communications" ale mało kto na nią zwracał uwagę, podobnie jak dziś w przypadku słowa "DECIMAL". Ja mam zakorzenione od początku używanie polskiego "PRZECINEK" a powinno być "KROPKA", np. "NAWIĄŻ Z WIEŻĄ NA CZĘSTOTLIWOŚCI STO DWADZIEŚCIA SIEDEM KROPKA PIĘĆSET. Nie mam polskiej wersji DOC 9432 drugiej edycji bo być może tam było tłumaczenie "PRZECINEK", o ile dobrze pamiętam.

pozdrawiam!

trocin - Sob 04 Sty, 2014

Jak napisał 28ATC (pzdr ;) ) - nie ma nad czym dyskutować, "we wojsku" trzeba stosować specyficzną frazeologię, na wszystko nie ma przepisów i zasad, trzeba trochę improwizować :) i być jak to się mówi... no... "flexible"" :D trzeba być kreatywnym i być przygotowanym na wszystko, czy to operacje F-16, czy TS-11 czy śmigieł wymagają stosowania niestandardowej frazeologii... czasem w EPKS mówi się inaczej, w EPDE jeszcze inaczej, a w OAGN to już w ogóle jest "freestyle" :D

A, i jak napisał Sgt Elias - zgodzę się że zwrot "read you 5 by 5" jest obciachowy, pamiętam jak tak powiedziałem na kursie w Keesler i instruktor mnie wyśmiał, tłumacząc że "read" to znaczy czytać :x czyli co, czytam cię na pięć :?: :D jeśli już, to "hear you five".

Ale jak to kolega napisał, ja tam się nie znam, za mało mam służby :cry:

fsoul napisał/a:
Być może nie pracujesz bardzo długo w lotnictwie SZ RP, więc powiem Ci, że tak "zawsze się mówiło" i w związku z tym kojrzy mi się to z typowo lotniczą wojskową komuną, z którą walczę chyba dłużej niż Ty pracujesz w lotnictwie.


Poza tym, ja za dużo zbędnych kwitów nie czytam, wolę działać :tongue10:

fiodor.mk - Pią 17 Sty, 2014

fiodor.mk napisał/a:
W poprzednich edycjach DOC 9432 (na pewno w drugiej) przy zwrocie "GO AHEAD" umieszczona była uwaga "The phrase GO AHEAD is not normally used in surface movement communications" ale mało kto na nią zwracał uwagę, podobnie jak dziś w przypadku słowa "DECIMAL". Ja mam zakorzenione od początku używanie polskiego "PRZECINEK" a powinno być "KROPKA", np. "NAWIĄŻ Z WIEŻĄ NA CZĘSTOTLIWOŚCI STO DWADZIEŚCIA SIEDEM KROPKA PIĘĆSET. Nie mam polskiej wersji DOC 9432 drugiej edycji bo być może tam było tłumaczenie "PRZECINEK", o ile dobrze pamiętam.

pozdrawiam!


Dorwałem przetłumaczoną wersję drugiej edycji (1990 r.) i faktycznie było tam słowo "przecinek" dla "decimal". Podejrzewam, że trzecia edycja miała to samo i zmiana nastąpiła dopiero teraz w czwartej na "kropka".

fsoul - Pią 17 Sty, 2014

Dokładnie. Taka zmianę przeforsowalo środowisko GA. Jak tak dalej pójdzie to będziemy mówić "Wieżyczka", "Wiaterek" i "jak dróżka do lądowania?" itp itd
painkiller - Sro 22 Sty, 2014

Trochę z innej beczki...
Jak byście powiedzieli po angielsku "teren przygodny"? Tak, aby nadawało się to do korespondencji radiowej.
np. lądowanie/start z terenu przygodnego.

fsoul - Czw 23 Sty, 2014

moja propozycja : landing/departure at your discretion, report on the ground/airborne
painkiller - Czw 23 Sty, 2014

OK. Rozumiem. Ale jakbyśmy się pokusili o przetłumaczenie "terenu przygodnego"... W RL taki zwrot funkcjonuje. Ciekawa sprawa. Może ma ktoś jakieś propozycje... Może "contingency landing area (CLA)"? lub "contingecy training landing area (CTLA)" Samo "Landing area" byłoby za mało... No nie wiem. Potraktujmy to jako rodzaj ciekawostki, niemniej jednak może się to kiedyś okazać pomocne...
baxior1 - Czw 23 Sty, 2014

Może -passing area- :?:
28ATC - Czw 23 Sty, 2014

painkiller napisał/a:
Jak byście powiedzieli po angielsku "teren przygodny"? Tak, aby nadawało się to do korespondencji radiowej.
np. lądowanie/start z terenu przygodnego.


Zasadnicze pytanie czy trzeba to tłumaczyć?
Ja nie spotkałem sie w INOP cywilnych organów z takim tłumaczeniem.
Jeśli pilot poprosi o lądowanie w terenie należącym do MATZ lub MCTR a nie bedzie to teren pola ruchu naziemnego to jest tak:
fsoul napisał/a:
moja propozycja : landing/departure at your discretion, report on the ground/airborne


oczywiście plus warunki siła i kierunek wiatru na lotnisku, czyli:

"wind 310 degrees 6 knots report airborn cleard VFR flight within MATZ/MCTR
lub
wind 310 degrees 6 knots report on the ground air traffic control service terminated"

fsoul - Czw 23 Sty, 2014

Panowie.Dokładnie. Nie tłumaczy się na angielski wszystkiego co w j.polskim mówimy. Raczej odwrotnie - to co funkcjonuje we frazeologi w j.angielskim dopasowujemy do naszych warunków. Inaczej odnajdziecie do tłumaczeń w stylu: "adventure area".
painkiller - Pią 24 Sty, 2014

Dzięki za opinie. Jednak moja jest troszkę inna... W niedługim czasie w wojskowym INOP organu oraz INOP Lotniska może znaleźć się takie stwierdzenie (istnieje taka konieczność na potrzeby szkolenia lotniczego) i nie widzę w tym nic złego. Jak już wspomniałem, na potrzeby lotnictwa wojskowego używa się pojęcia "teren przygodny" i nie uciekniemy od tego. A zapisy w INOP-ach muszą być w jakiś sposób spójne z RL. Ponadto może istnieć potrzeba nazwania takich terenów (np. west, east)... ale to już "nasze podwórko"...:-)

Ponadto, nie demonizowałbym tematu tłumaczeń :-) Dlaczego nie pokusić się o to skoro się tego używa... No chyba warto się otworzyć trochę...

Czeka nas jeszcze trochę uzgodnień i myślę, że coś się wymyśli, aby był "wilk syty i owca cała"...

Hej

[ Dodano: Pią 24 Sty, 2014 ]
Zapomniałem jeszcze:
28ATC napisał/a:
Ja nie spotkałem sie w INOP cywilnych organów z takim tłumaczeniem.


Jak wiadomo lotnictwo cywilne nie wykonuje tego co lotnictwo wojskowe...

Pozdrawiam

28ATC - Pią 24 Sty, 2014

Wiadomo że lotnictwo cywilne nie wykonuje takich zadań jak lotnictwo wojskowe . Jednak na lotniskach kontrolowanych sa takie sytuacje ze np ratowniczy Ec35 ląduje w terenie i właśnie wtedy posługujemy ie takimi frazami ja przytoczyłem wyżej.
Co do konieczności nazwania miejsca do lądowania w terenie to równie dobrze możecie nazwać je po prostu TRAINING AREA 1,2, albo Alfa czyBravo.Ważne żeby wszyscy wiedzieli o co chodzi. Dlatego uważam iż tłumaczenie wprost wyrażenia" teren przygodny" w waszym przypadku nie jest konieczne.

fsoul - Czw 04 Wrz, 2014

Archiwum rzeczywistej korespondencji radiowej proceduralnej kontroli zbliżania .. link

pzdr.

Jamboree - Czw 04 Wrz, 2014

Przerwy w korespondecji nieadekwatne do sytuacji ruchowej. Rozumiem, że jest to materiał "po obróbce".
fsoul - Czw 04 Wrz, 2014

Chciałbyś słuchać ciszy, czasem przez 5, 30 albo 75 min? ;)
Oczywiście. Duża część trudności pracy na lotniskach innych niż EPWA polega na przejściu ze stanu "ciszy" do działania. Stanu koordynacji, łączności wewnętrznej, pracy bez asystenta do smaczku, którym jest stricte ATControl.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group