WIADOMOŚCI - Minister zniósł limity awansowe dla żołnierzy

Stevie - Pon 16 Maj, 2016
Temat postu: Minister zniósł limity awansowe dla żołnierzy
MON, 16.05.2016 r.

Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podpisał w poniedziałek decyzję w sprawie zniesienia w 2016 r. limitu awansowego.



Podpisany przez szefa MON dokument dotyczy żołnierzy pełniących służbę w korpusie oficerów młodszych, podoficerów zawodowych oraz szeregowych zawodowych.

Na podstawie podpisanej dziś decyzji, z dniem 15 sierpnia 2016 r., będą mogli być awansowani żołnierze, którzy spełnią warunki do mianowania, określone w ustawie z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych i którzy na dzień 15 sierpnia 2016 r. będą mogli wykazać:

- oficerowie młodsi – co najmniej 3 lata zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym;
- podoficerowie zawodowi - co najmniej 3 lata zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym;
- szeregowi zawodowi - co najmniej 5 lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym.


Bartłomiej Misiewicz
Rzecznik prasowy MON

sezumo - Pon 16 Maj, 2016

I tak trzymać. :brawo: Jednak się da :viktoria:
Doberman - Pon 16 Maj, 2016

Ciekawe co teraz Departament Kadr wymyśli? Stawiam na jakieś kursy których albo jeszcze nie ma albo są ale w ilościach wystarczających na 10% potrzeb.
-=Alex=- - Pon 16 Maj, 2016

I co dalej ? Bo zniesienie limitu awansowego nie załatwia sprawy.

Doberman, to jedno z wielu pytań, które cisną się na usta.

A teraz "kadrowcy" znajdą tysiąc faktycznych i wymyślonych powodów aby nie awansować.

mlyniu - Pon 16 Maj, 2016

Doberman, to będą awanse w "widełkach", a więc kursy nie będą potrzebne.
-=Alex=- - Pon 16 Maj, 2016

mlyniu, widełki widełkami, a co z tożsamością stopnia ze stanowiskiem, co ze zmianą korpusu, co z żołnierzami, którzy mają wyższy stopień niż stanowisko ... ?

mlyniu napisał/a:
vibovit, "widełki" właśnie wprowadzono po to, by ów kapral został st. kapralem, pod warunkiem, że spełnia ustawowe wymagania, a więc co najmniej 3 lata na stanowisku w posiadanym stopniu, oraz ocena bdb z opiniowania. Wszystko zależy od tego, jaki limit awansowy dostanie dana jednostka, a co za tym idzie, czy będzie można tego kaprala awansować. To, o czym wspominasz, powinno tyczyć się raczej grup zaszeregowania - nie każdy podoficer młodszy zostanie podoficerem, jak i nie każdy podoficer zostanie podoficerem starszym. Myślę, że piramida została zachowana, tylko jest zbudowana teraz z prostokątnych bloków. W taki sposób budowano przecież piramidy w Egipcie, i stoją one po dziś dzień :)
http://www.nfow.pl/viewto...ghlight=#748649
mlyniu, Twoja piramida właśnie runęła. ;)

Stefan Siara Siarzewski - Pon 16 Maj, 2016

mlyniu napisał/a:
Doberman, to będą awanse w "widełkach", a więc kursy nie będą potrzebne.

A kurs z plut. na sierż. oraz z mł. chor. na chor. są potrzebne?

Szwejk - Pon 16 Maj, 2016

Stevie napisał/a:
...będą mogli być awansowani żołnierze, którzy spełnią warunki do mianowania, określone w ustawie...

Jeżeli zgodnie z ustawą i hurtem, to w grę wchodzi tylko mianowanie w granicach stopnia etatowego zajmowanego stanowiska służbowego, pod warunkiem uzyskania bardzo dobrej oceny w ostatniej opinii służbowej. Tak to rozumiem.

-=Alex=- - Pon 16 Maj, 2016

Chyba nic nie wymyślimy, dopóki nie zobaczymy decyzji, czy np. nie ma jakiś dodatkowych obwarowań, jak w ubiegłym roku.
Bo okaże się, że "Tak, to prawda, tylko że nie w Moskwie, lecz w Leningradzie, i nie na Placu Czerwonym, a na Placu Rewolucji, i nie samochody, a rowery, i nie rozdają, a kradną". :)

looker - Wto 17 Maj, 2016

Rozwiązanie dobre. Wymaga jednak jeszcze solidniejszego podejścia do opiniowania służbowego i codziennej, rzetelnej i obiektywnej oceny służby swoich podwładnych. Postawienie oceny 5 lub 6 otwiera bowiem teraz realne szanse na awans i nie ma co potem narzekać na człowieka, któremu się samemu postawiło wcześniej "5" z opinii.
Nie uważam też aby dobrą drogą był jakikolwiek automatyzm w tej materii: to Dowódca ma decydować czy kandydat dostanie czy nie awans pomimo spełniania wymogów formalnych.
Mam natomiast inne pytanie: jak opisywana decyzja ma się do zapisu w ustawie dotyczącego limitu awansowego określanego przez MON (Art. 42a) ? Dało się to załatwić bez nowelizacji ?

[ Dodano: Wto 17 Maj, 2016 ]
Stefan Siara Siarzewski napisał/a:
A kurs z plut. na sierż. oraz z mł. chor. na chor. są potrzebne?


Oczywiście. Jest to uregulowane innym przepisem (Rozp. MON z 2014 roku)

-=Alex=- - Wto 17 Maj, 2016

looker napisał/a:
to Dowódca ma decydować czy kandydat dostanie czy nie awans pomimo spełniania wymogów formalnych.
I w ten sposób wrócilibyśmy do limitowania.
looker napisał/a:
Mam natomiast inne pytanie: jak opisywana decyzja ma się do zapisu w ustawie dotyczącego limitu awansowego określanego przez MON (Art. 42a) ? Dało się to załatwić bez nowelizacji ?
:brawo: Limit bez limitu. ;)
Stefan Siara Siarzewski - Wto 17 Maj, 2016

looker, nie udało mi się przekazać głównej myśli mojej wypowiedzi. Chodziło mi o bezsens tych kursów.
mlyniu - Wto 17 Maj, 2016

-=Alex=- napisał/a:
mlyniu, Twoja piramida właśnie runęła.

Nic nie runęło, kolego -=Alex=-. Limit dotyczył awansów w widełkach, do których nie potrzeba kursów. Awanse, o których wspomniał Stefan Siara Siarzewski, związane są już ze zmianą stanowiska, a więc z przejściem z podoficera młodszego na podoficera, i tu kurs jest potrzebny (nie mnie oceniać, czy słusznie). Jeśli zaś chodzi o tożsamość stopnia ze stanowiskiem wszystko zależy od wyznaczenia takich żołnierzy na wolne, odpowiednie do ich stopnia stanowiska. U mnie w JW też są tacy żołnierze, głównie chorążowie, którzy utknęli na niższych stanowiskach np. podoficerów (mł.chor.).

looker - Wto 17 Maj, 2016

-=Alex=- napisał/a:
looker napisał/a:
to Dowódca ma decydować czy kandydat dostanie czy nie awans pomimo spełniania wymogów formalnych.
I w ten sposób wrócilibyśmy do limitowania.


W pewnym sensie tak. Nie bójmy się tak panicznie tego słowa "limit". Awans to najwyższa nagroda i nie powinien być rozdawany jak cukierki. Rzetelne opiniowanie powinno rozwiązać tą kwestię... Ale do tego jeszcze długa droga skoro nadal są dyletanci potrafiący postawić podwładnemu ocenę 6 z opinii gdzie ten człowiek ma ocenę 3 z rocznego sprawdzianu z wf ! Ot, kolega koledze chciał ułatwić awans... Tu mamy problem, którego nam żaden minister nie rozwiąże !

Stefan Siara Siarzewski napisał/a:
looker, nie udało mi się przekazać głównej myśli mojej wypowiedzi. Chodziło mi o bezsens tych kursów.


Kursy są sensowne. Poważnej korekty wymagają za to ich programy ale prace są już na ukończeniu ;-)
Nie tylko ja uważam, że przejście z grupy np. pdf. do pdf. starszy powinno wiązać się z odbyciem konkretnego szkolenia (tak jak to jest np. u oficerów gdzie są kursy na poszczególne stopnie i/lub stanowiska).
Konieczność ukończenia takiego kursu podkreśla też niejako prestiż kolejnego stanowiska i stopnia. Jest okazją do przypomnienia sobie niektórych spraw tj. metodyka, przywództwo, regulaminy różnorakie, na które nie zawsze jest czas w trakcie służby na stanowisku. Wierz mi, że braki w tym zakresie potrafią być porażające (modne ostatnio słowo ;-)
Tak, wiem, że zmusza się także absolwentów SCh (sam takim jestem) do odbywania "śmiesznych" wg nich kursów ale ten problem z czasem rozwiąże się sam. Innej opcji nie ma.

chila - Wto 17 Maj, 2016

czyli co .... w sumie to rozporządzenie nic nie zmienia dla żołnierzy, którzy np. posiadają stopień st.chor. a są na etacie mł. chor. nawet , gdy chodzą w stopniu st.chor. 12 lat ??
looker - Wto 17 Maj, 2016

Niestety tak. Ale być może MON zwróci wkrótce uwagę i na ten mankament naszej służby...
MELoman - Wto 17 Maj, 2016

no dobrze, ale przykład:

chodziłem 2,5 roku na etacie pilot ppor/por.
teraz chodzę 2,5 lata na etacie starszy pilot też ppor/por.

spełniam warunki czy nie? Mimo ze jestem de facto od 5 lat ppor. mam studia podyplomowe, kurs porucznikowski od 4 lat. Wyszkolenie przewyższające innych.

Bo znając spaczone myślenie badaczy pisma, jestem nadal w Ciemnej dupie.

looker - Wto 17 Maj, 2016

Jeżeli jesteś od 5 lat ppor. i masz ostatnią opinię służbową minimum 5 to spełniasz wymagania do awansu.
Niektórzy źle interpretują zapis o służbie na stanowisku w danym stopniu. Chodzi po prostu o to aby mieć minimalny staż w posiadanym stopniu w oparciu o służbę na realnym stanowisku służbowym a nie np. w rezerwie kadrowej, dyspozycji czy innym "dziwnym" stanie ;-)

MELoman - Wto 17 Maj, 2016

5 lat służby w stopniu, 5 piątek z opinii.

Stąd moje pytanie, bo różnie to interpretują.

looker - Wto 17 Maj, 2016

Tu nie ma co interpretować za bardzo...
MELoman - Wto 17 Maj, 2016

Looker, uwierz, że dla niektórych słowo "na danym stanowisku służbowym" to jest prawdziwe pole do pisania wypracowań na dwóch arkuszach podaniowych. :)

Dla mnie sprawa jest oczywista. Może dlatego, że to mi zależy na tym awansie.

looker - Wto 17 Maj, 2016

Nic się nie martw. Osobiście przerabiałem wariant podobny do twojego i awans dostałem. W Twojej sytuacji wymogi formalne są spełnione niezależnie od tego na ile stron ktoś nudzący się napisze elaborat. Należy jednak pamiętać, że to czy dany żołnierz spełniający wymogi formalne dostanie awans zawsze będzie decyzją Dowódcy :-)
alien - Wto 17 Maj, 2016

looker odkąd to 3 z Wf jest przeszkodą dla 6 z opinii? Może w Twoim mniemaniu ale formalnie nawet zw.lek nie jest przeszkodą. Zgoda że awans to najwyższa forma wyróżnienia ale dlaczego ktoś kto nienagannie wywiazuje sie ze swoich obowiązków ma nie dostać awansu?.W starym systemie byli sami wybitni ? To po 2004 wypaczono awans jako awans a dalej to już tylko gorzej z tymi żałosnymi limitami które sprzyjały kolesiostwu.Brawa dla MON :gent:
Płk Zbigniew Siusiak - Wto 17 Maj, 2016

alien napisał/a:
looker odkąd to 3 z Wf jest przeszkodą dla 6 z opinii? Może w Twoim mniemaniu ale formalnie nawet zw.lek nie jest przeszkodą. Zgoda że awans to najwyższa forma wyróżnienia ale dlaczego ktoś kto nienagannie wywiazuje sie ze swoich obowiązków ma nie dostać awansu?.W starym systemie byli sami wybitni ? To po 2004 wypaczono awans jako awans a dalej to już tylko gorzej z tymi żałosnymi limitami które sprzyjały kolesiostwu.Brawa dla MON :gent:


Mistrz.

looker - Wto 17 Maj, 2016

alien, niestety masz rację. Trója z wf nie jest formalną przeszkodą do wystawienia oceny celującej z opinii służbowej...Nie bezpośrednio.

Ale...

Przeczytaj na spokojnie Art. 50a Ustawy pragmatycznej, potem par. 5.1 oraz 1a Rozp. MON z dnia 26 maja 2014 r. w sprawie opiniowania służbowego żołnierzy zawodowych i mam nadzieję, że dojdziesz do takiego wniosku jak ja, że opisywana przez Ciebie sytuacja jest po prostu niemoralna, nieuczciwa w stosunku do tych, którzy wszystkie elementy podlegające ocenie mają faktycznie na max oraz stojąca w sprzeczności z zapisami przytoczonych aktów prawnych.
Najsłabszym elementem każdego systemu pozostaje zawsze człowiek. W tym przypadku to właśnie na mądrości, doświadczeniu i uczciwości opiniującego pozostaje nam polegać.
Ktoś "kto nienagannie wywiązuje się ze swoich obowiązków" nie dostaje oceny 6 z opinii. Do tego trzeba wywiązywać się wyśmienicie ze swoich obowiązków i robić sporo ponadto co zwyczajowo nazywamy "nienagannym". Zdobycie oceny 3 z rocznego egzaminu z wf nie nazwałbym "nienagannym wykonywaniem swoich obowiązków" bo przy obecnych normach i ODROBINIE chęci zdobycie co najmniej "czwórki" nie powinno nastręczać żadnych problemów.

I na koniec: co złego jest w ocenie 5, że tak wielu bezkrytycznie i bezrefleksyjnie oraz z użyciem wszelkich dostępnych formalnych lub nie narzędzi próbuje otrzymać niezasłużoną "szóstkę" ?

alien - Wto 17 Maj, 2016

W pełni się z Tobą zgadzam nie dodając pogardliwego "niestety". Uważam że 6 w moim otoczeniu są bardzo dyskusyjnie wystawiane a otrzymujący je starają sie o nie z zwykłej pazerności i zachłannosci.Mi wystarcza 5 a miałem i 4 i z koniem się nie kopałem.Nienaganna służba jest świadectwem człowieka, wiadomo że zawsze będą lepsi i gorsi ale czy ten "nienaganny" ma nie być wyróżniony?
looker - Wto 17 Maj, 2016

Stwierdzenie "niestety" nie miało być pogardliwe w stosunku do Ciebie ! Jeżeli tak to odebrałeś to przepraszam. Miałem po prostu na myśli, że mamy trochę kulawe rozwiązanie prawne zezwalające na takie dziwolągi. Tyle.
Mnie słowo "nienaganny" jak ulał pasuje do żołnierza z oceną 4 z opinii. Robi swoje, nie podpada ale też nie wyróżnia się na plus. Ot, zwykły, dobry żołnierz. A jak wiadomo - "czwórka" to jeszcze zbyt mało do awansu. Ale już np. dodatek motywacyjny można mu przyznać ;-)

alien - Wto 17 Maj, 2016

Ok, zobaczymy co spłodzi DK, tzn.wytyczne do awansowania, póki co to kolejny krok ku normalnośći. Będą pewnie jeszcze wytyczne do wytycznych ;-)
zino - Wto 17 Maj, 2016

Z opiniowaniem na wyrost będziemy mieli do czynienia dopóty dopóki szeregowy zostaje kapralem (przełożonym) swoich kolegów "z szyku" a dowódcą plutonu zostaje ppor (wcześniej najczęściej podoficer) w tej samej JW. Jest to sprawa do grubszej dyskusji bo nie ma zabezpieczenia socjalnego i każdy chce zarabiać więcej (awansować) i nie zmieniać MSD. I wtedy kolega niejednokrotnie delikatnie naciska żeby mu postawić 6 lub 5 ze względu na stare czasy. I mamy odwieczny dylemat. Ugniemy się, w sumie nic się nie dzieje (tylko sumienie gryzie) i jesteśmy ok albo działamy zgodnie z sumieniem i dostajemy łatkę - temu to odjebało - dostał pagon i świruje - i zostajemy sami na placu boju. Najgorsze co może być - dowodzić kolegami. Dlatego oczekiwanie obiektywnego opiniowania od przełożono-kolegów - jest trochę naiwne. Ale prawo przełożonego - postawić 6 i nikomu nic do tego. Wiele innych zapisów "wymaga" jak najlepszej oceny z opinii - awans, medal, nagroda itp - dlatego jest nacisk żeby te 5 czy 6 stawiać a stara dobra 4 popadła w niełaskę. Kiedyś w mojej JW na początku mojej służby oceniający i oceniany na 5 czy 6 meldował się u Dowódcy Jw i Dowódca lepiej się "przyglądał" tak wzorowym żołnierzom no i ich przełożonym bo wiadomo że jak żołnierz na 6 to przełożony na 7. I co i najwięcej było 4 bo znaczy żołnierz DOBRY - a takich nam trzeba. Inna kwestia oprócz "koleżeństwa" to obowiązkowość i świadomość opiniujących - ale nad tym to już dłuuugo trzeba będzie pracować i uświadamiać żołnierzom przełożonym jak potężnym i pożytecznym narzędziem może być OPINIA.
co do limitów i ich zniesienia - na stronie jest krótki komunikat co do zasad awansu i tu mój do niedawna kadrowy nos węszy kłopoty i furtkę dla kadrowców bo jak interpretować zapis:
– podoficerowie zawodowi – co najmniej 3 lata zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym; - chodzi o stopień noszony na pagonie czy stopień stanowiska - bo to jest różnica. Podam osobisty przykład:
- jeżeli 3 lata w stopniu chorążego to w tym roku mija mi 12 lat od awansu więc teoretycznie mogę nieśmiało liczyć na drugą gwiazdkę ale...
- jeżeli 3 lata zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu - to stanowisko zgodne z pagonem czyli podoficer starszy (chorąży) zajmuję dopiero od stycznia tego roku (osiągnąłem tożsamość) tak więc brakować będzie 2,5 roku do 3 lat na stanowisku w danym stopniu. :?: (no chyba że mi doliczą dowódcę plutonu za lata 2005 - 2009 - U-8).
Mam nadzieję że to tylko moje "kadrowe wypaczenie" każe mi się doszukiwać kruczków i że się mylę - ale niepokój interpretacyjny i możliwości co do interpretacji zapisów niby prostych decyzji już też przerabiałem i wiem co potrafią oficerowie starsi DK MON jeżeli zapis korzystny nie jest dla nich tylko dla podoficerów. Pożyjemy, zobaczymy. Wielu awansów i samych sprawiedliwych opinii życzę. :gent:

looker - Wto 17 Maj, 2016

zino, nic dodać, nic ująć w temacie opiniowania.
A teraz pragnę rozwiać Twoje wątpliwości w zakresie okresu pełnienia służby na stanowisku. Zresztą wyjaśniłem to już kilka postów wcześniej koledze MELoman.
Te niby wytyczne to nic innego przecież jak cytat fragmentu z Art. 41.2 Ustawy pragmatycznej :-)
Moje wcześniejsze objaśnienie:
Cytat:
Chodzi po prostu o to aby mieć minimalny staż w posiadanym stopniu w oparciu o służbę na realnym stanowisku służbowym a nie np. w rezerwie kadrowej, dyspozycji czy innym "dziwnym" stanie ;-)


Przećwiczyłem ten wariant w zeszłym roku i nie było żadnego problemu. A nawet specjalnie dopytywałem w tej materii kadrowców ;-)

jerrydr - Wto 17 Maj, 2016

Nic to zmienia, tak jak już wcześniej objasnili koledzy. 3 lata na stanowisku w stopniu :cry: ale przy wzmożonych ruchach kadrowych - awans praktycznie nigdy. :cry:
Stevie - Wto 17 Maj, 2016



Cytat:
- W dużej części trzeba się zgodzić z diagnozą Antoniego Macierewicza, bo minister mówi o wielu kwestiach, które trzeba w armii naprawić, ale nie wszystko jest w siłach zbrojny źle, żeby można było używać tak dobitnych sformułować. Ale trzeba się zgodzić, że zdolności bojowe wojsk operacyjnych są słabe, bo przez lata to zdolność obcinano, szczególnie robił to minister Klich - mówił Skrzypczak.


:gent:

looker - Wto 17 Maj, 2016

jerrydr,co Cię tak martwi ? Czy 3 lata to za dużo ? Bo ja tematu wysługi w stopniu już prościej nie potrafię wyjaśnić.
Dżaba - Wto 17 Maj, 2016

Po DKadr za dużo pozytywów to się nie spodziewajmy, wszak to dzięki właśnie DKadr w 6 lat uczyniono z ppor. -->> płk i to nie w korpusie duszpasterskim...
Może DKadr by lepiej działało, gdyby.... właśnie w nim dokonać "pokoleniowej czystki".

tadeusz77 - Wto 17 Maj, 2016

A co z mł chor 16lat w jednym stopniu po szkole chorążych.Może panowie od spraw podoficerów napisali by kwit do pana Ministra bo po prostu nie jest wtajemniczony w sprawy podoficerów :!:
vibovit - Wto 17 Maj, 2016

16 lat jako mł. chor., czyli domniemam że kolegi etat jest zaszeregowany do U5,6,7. Z tego rozumiem, że chciałbyś by przedstawiciele podoficerów załatwili Ci zmianę zaszeregowania etatu. Jeśli naprawdę chcesz wreszcie awansować to napisz na priv a ja podpowiem gdzie są etaty 8,9,10. Nie trzeba w to mieszać ministra...

vibovit

-=Alex=- - Wto 17 Maj, 2016

Strona MON
Cytat:
co najmniej ... lata zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym;

Strona PZ
Cytat:
Trzeba tylko spełnić warunek: co najmniej piątka z opiniowania i odpowiedni staż służby żołnierzy. (Paulina Glińska)

Cytat:
Wymogiem do mianowania będzie też odpowiedni staż służby na zajmowanym stanowisku i w posiadanym stopniu wojskowym. (rzecznik MON).
:lol:

Więcej informacji http://polska-zbrojna.pl/...nse-bez-limitow

kłyś - Wto 17 Maj, 2016

Brawo, tak trzymać.
bodzio1973 - Wto 17 Maj, 2016
Temat postu: awanse
Uważam że sprawy podoficerów (w szczególności tych z wysługą 15-20+) będą rozwiązane tylko i wyłączne wtedy jeśli awanse obejmą:
- podoficerów zawodowych którzy co najmniej 3 lata zajmują stanowisko (niezależnie od tego czy posiadają stopień tożsamy ze stanowiskiem czy nie) w posiadanym stopniu wojskowym- np
a) sierżant jest na stanowisku plutonowego 3 tata wówczas bez kursu mógłby być awansowany na starszego sierżanta a w dalszej perspektywie na mł. chor.-żeby awansować dalej musiał by ukończyć kurs starszego podoficera;
b) chorąży jest na stanowisku mł. chor. przez okres 3,4,5...16 lat (co nie jest już wyjątkiem w wielu jednostkach) mógłby awansować kolejno na st. chorążego i st. chor. sztab. niezależnie od tego że obecnie jest na etacie w grupie mł. podoficerów-oczywiście spełniając kryteria opiniowania.
Krotko mówiąc sprawa dotyczyła by wszystkich tych co noszą na pagonie stopień od min 3 lat bez awansu.
W innym przypadku gdy awanse będą uwolnione tylko dla tych którzy już są na stanowiskach tożsamych i zaszeregowanych do danej grupy podoficerów stanie się to kroplą w morzu potrzeb . W roku 2015 w całych Siłach Zbrojnych było prawie 1500 podoficerów którzy mają wyższy stopień na pagonie od zajmowanego stanowiska. Smutna prawda przemian Pana Gen.J. :(

jerrydr - Wto 17 Maj, 2016

looker, 17 lat bez awansu, teraz zmieniam stanowisko z 7 na 8 gr i jednocześnie będę w korpusie podoficerów starszych, następne 3 lata bez awansu bo zmiana stanowiska. Czyli jeżeli dobrze liczę:) to wychodzi 20 lat bez awansu. Czy to jest normalne? :zly3:
tadeusz77 - Wto 17 Maj, 2016

Nie chodzi oto żeby przedstawiciele załatwili mi cokolwiek tylko żeby napisali do ministra który nie zna problemów podoficerów i myślę że zniesienie widełek na stanowisku byłoby najlepszym rozwiązaniem czyli powrót do przepisów przed reformą gen J.I wtedy mł.chor ma szansę awansować na wyższe stopnie. A na dzień dzisiejszy w jednostce etatów 8.9.10 co kot napłakał i jeszcze poblokowane przez ludzi którzy będą siedzieć do 60 roku życia :!:
franklin - Wto 17 Maj, 2016

tadeusz77 napisał/a:
A na dzień dzisiejszy w jednostce etatów 8.9.10 co kot napłakał :!:

.... i tu pewnie jest problem... "w jednostce"... Wystarczy się porozglądać, by w innych JW znaleźć wakujące stanowiska PDF ST. A dążenie do tożsamości stopnia PDF jest jednym z priorytetów.

tadeusz77 - Wto 17 Maj, 2016

Przed reformą w 2004r podoficer nie musiał jeździć po Polsce by awansować do stopnia st.chor.sztab :!:
Stevie - Wto 17 Maj, 2016

tadeusz77, w Korei Płn. do dzisiaj też nie musi jeździć :cool:
:gent:

franklin - Wto 17 Maj, 2016

Teraz i podoficer, i oficer - by móc awansować, musi niejednokrotnie zmieniać JW. Jedni stawiają na wyzwania, na awanse (często kosztem rodziny). Inni wolą mieć stabilne warunki służby, znane sobie środowisko (ale kosztem braku tożsamości, awansu). Każdy sam decyduje jaką drogę wybiera.
looker - Wto 17 Maj, 2016

tadeusz77 napisał/a:
A co z mł chor 16lat w jednym stopniu po szkole chorążych.Może panowie od spraw podoficerów napisali by kwit do pana Ministra bo po prostu nie jest wtajemniczony w sprawy podoficerów :!:


vibovit napisał/a:
Z tego rozumiem, że chciałbyś by przedstawiciele podoficerów załatwili Ci zmianę zaszeregowania etatu. Jeśli naprawdę chcesz wreszcie awansować to napisz na priv a ja podpowiem gdzie są etaty 8,9,10. Nie trzeba w to mieszać ministra...


Kolega miał chyba na myśli Starszych Podoficerów Dowództw (Pom D-ców ds. Pdf.). Nie zmienia to jednak faktu, że vibovit ma rację. Osobiście czekałem na awans 13 lat i czekałbym nadal gdybym nie zdecydował się na zmianę garnizonu i życie obecnie na 2 domy. Coś za coś. Pogląd, że muszę dostać taki etat jaki chcę w tym garnizonie, w którym chcę traktuję jako podejście roszczeniowe. Każdy Dowódca dysponuje tylko takim zasobem stanowisk jaki ma. Męskie pytanie w takiej sytuacji brzmi: czy siedzę blisko domu na niższej grupie czy idę "w Polskę" i awansuję. Brutalna i znana od dawna prawda. Też mi się to średnio podoba ale takie jest życie. Zamiast bezsilnie płakać zrobiłem co mogłem i podjąłem decyzję. Teraz jestem w innej, lepszej sytuacji.
A co do wakujących etatów podoficerów starszych to jeśli tylko kolega tadeusz77 ma ukończony kurs dla pdf. starszych to mogę mu podpowiedzieć, że takich stanowisk np. w 2BZ jest obecnie prawie 10 ;-) W rozsyłanych pismach wręcz proszą o kandydatów.
jerrydr, rozumiem, że byłeś chor. na stanowisku zaszeregowanym do U-7. To tak jak ja. Trafia ci się więc okazja ruszenia tematu do przodu w końcu. Nie ma co narzekać tylko brać co dają. Czego się spodziewałeś ? Awansu na U-10 w drodze rekompensaty ? Nie bądźmy dziećmi. W mojej JW jest podoficer, który w zeszłym roku będąc na stanowisku pdf. starszy dostał awans na st. chor. sztab. Dobry żołnierz, należało mu się. Bardzo się ucieszył oczywiście i nadal pracował na bardzo wysokim poziomie. Niestety - kilka miesięcy później okazało się, że nowy etat JW nie przewiduje między innymi jego stanowiska. Nie było naprawdę już gdzie go "upchnąć" w tym samym garnizonie. A zmieniać miejscowości nie chciał. Przyjął U-7 z godnością, nie marudzi i ma nadzieję, że jak tylko coś się"zwolni" dla niego to Dowódca będzie o nim pamiętał. Jestem przekonany, że tak będzie w jego przypadku.
franklin, tak jak napisałem wcześniej - zgadzam się z Twoim wpisem.

franklin - Wto 17 Maj, 2016

Limity awansowe dotyczą mianowania w ramach korpusów, czy SZER., czy PDF MŁ, PDF, PDF ST. lub OF.MŁ. Przejścia między korpusami nigdy nie były ograniczane limitami.
drill - Wto 17 Maj, 2016

looker napisał/a:

... Pogląd, że muszę dostać taki etat jaki chcę w tym garnizonie, w którym chcę traktuję jako podejście roszczeniowe...
...Przyjął U-7 z godnością, nie marudzi...


Mam trochę wazeliny technicznej, a i kosmetyczna też się znajdzie więc zapraszam udostępnię Ci.
Co do roszczeniowych postaw to w mojej służbie to wojsko ma roszczeniowy stosunek do żołnierzy. Permanentny brak możliwości awansowych w specjalności, a do tego wytyczne o uniemożliwianiu odejścia ze służby SIL. Zmiana specjalności też bardzo utrudniona i obarczona długoterminowym szkoleniem, a i specjalista po takowym żaden.

Co do tej godności i U-7 to co powiesz na U-2 lub U-3 dla st.chor.sztab. po dwudziestu paru latach i wówczas zachowaniu godności?

Karaibiusz - Wto 17 Maj, 2016
Temat postu: powiew nowego....
Może wreszcie zacznie się dziać normalnie w SZ RP.
Na czym polegały limity, skoro idea ustawy o służbie żołnierzy zawodowych była zasada tożsamości stanowiska ze stopniem. Żołnierz obejmujący stanowisko miał otrzymywać odpowiadający mu stopień wojskowy. Czy tak się nie działo?

zino - Wto 17 Maj, 2016

Koledzy i koleżanki - nie mylcie (i nie oczekujcie) zniesienia limitu z rewolucją w korpusie (zwłaszcza podoficerów). Jest to dobry ruch bo wreszcie Dowódca mając np. 6 dobrych żołnierzy w stopniu kpr. biedzie mógł ich awansować do stopnia st.kpr. bez dylematu i czekania ile to łaskawie dostanie w limicie i bez stawania przed wyborem (mając np. limit 3 awanse) który z tych dobrych jest lepszy. Lub odwrotnie - gdy do Jw wpłynie wyższy limit niż rzeczywiście zasłużeni do awansu a że szkoda będzie nie wykorzystać to się lekko nagnie i dostanie i suuper żołnierz i ten trochę miej suuuper - ale swój. Wielu dostanie zasłużony i wyczekany awans po kilku czy nawet kilkunastu latach - i to jest ok - ale wiadomo, że będzie bardziej bolało tych co niestety nie z własnej winy zostają na niższych stanowiskach. nie da się wszystkim polepszyć. Wypada się cieszyć, że już tak wielu awans dostało i jeszcze wielu dostanie co do tej pory praktycznie się nie zdarzało wśród podoficerów i męczyć przełożonych (decydentów) o rozwiązanie problemu pozostałych kolegów i koleżanek skrzywdzonych przez dziwne decyzje kadrowo - etatowe. Ale tu na szybkie zmiany bym nie liczył.
Natomiast jeżeli chodzi o tożsamość - cóż to zupełnie inna sprawa. Koszyki mają swoje plusy - w końcu każdy podoficer (teoretycznie) może odejść na emkę z U-10 podczas gdy do tej pory U-9 to było marzenie - jeden etat w JW a "dychy" nie było wcale. Minusem jest rzadsza zmiana stanowisk ponieważ w każdym koszyku można "pobyć " co najmniej 9 lat blokując dane stanowisko. Stąd niestety podoficerowie jeżeli chcą skończyć na "generalskim" etacie 4 gwiazdki niekiedy będą musieli stanąć przed wyborem takim jak looker - dom, działka i 200 metrów do JW czy internat i awans. Może i to się zmieni i wróci do starego chociaż szczerze wątpię ponieważ wszystkie spotkania środowiskowe idą w kierunku polepszenia socjalu i zwiększenia mobilności żołnierzy. Wiem, że jest sporo Jw w których są wolne stanowiska pdf.st. i jeżeli macie pagon większy od stanowiska zajmowanego a chcecie zająć zgodne (tożsame) to kadrowcy was nie zatrzymają. Wasz wybór. Na systemowe rozwiązanie jak na razie nie ma co liczyć. Tak więc pomimo poprawy sytuacji w korpusie podoficerów (chorążych) całkowicie ran powstałych po gen. J zaleczyć się nie da.
Pozdrawiam.

looker - Wto 17 Maj, 2016

drill napisał/a:

Co do roszczeniowych postaw to w mojej służbie to wojsko ma roszczeniowy stosunek do żołnierzy. Permanentny brak możliwości awansowych w specjalności, a do tego wytyczne o uniemożliwianiu odejścia ze służby SIL. Zmiana specjalności też bardzo utrudniona i obarczona długoterminowym szkoleniem, a i specjalista po takowym żaden.
Co do tej godności i U-7 to co powiesz na U-2 lub U-3 dla st.chor.sztab. po dwudziestu paru latach i wówczas zachowaniu godności?


Tekstu o wazelinie nie skomentuję. Nie ten poziom.
A co do reszty - pozwól, że powtórzę jeszcze raz. Jak Ci się nie podoba sytuacja, w której jesteś to zrób coś aby Ci się polepszyło. Podpowiedź: nie mam na myśli narzekania i jęczenia bez sensu. To nie działa. Wielu z nas chciałoby siedzieć 20 lat na tym samym stanowisku, najlepiej w atrakcyjnym garnizonie, co 3 lata awansować aż do **** włącznie i w tej sielance dotrwać do emerytury. Ja specjalność zmieniałem już 3 razy w ciągu 20 lat. Lekko nie było ale jak się FAKTYCZNIE chce to można. nawet już II klasę kwalifikacyjną dałem rade zrobić. Bo NAPRAWDĘ chciałem i nie czekałem aż mi samo spadnie. Również 3 garnizony zwiedziłem w międzyczasie. Zawsze wolałem działać niż siedzieć i płakać. Taka natura.
Wymogi współczesnej armii, nie tylko naszej, są takie, że musi następować rotacja i przemieszczanie się kadry. Niestety - jeśli samą rotację wywołać dość łatwo to jeśli nie pójdzie za tym zabezpieczenie socjalno-bytowe, logistyczne, organizacyjne i finansowe to nadal będziemy mieli kuriozalne sytuacje, gdzie awans dla podoficera oznacza degradację jego statusu materialnego oraz pogorszenie się relacji rodzinnych. Pewne rozwiązania aby były skuteczne muszą kosztować. I zaklinanie rzeczywistości nic tu nie pomoże. Inaczej nadal będziemy mieć sytuacje jak opisujesz czyli "grube" braki tożsamości w naszym korpusie bo zawsze znajdzie się ktoś kto na podstawie dość prostej arytmetyki stwierdzi, że jednak woli zostać na niższej grupie niż tułać się za 100zł po kraju.

P.S. Jesteś pewien, że jest w waszej JW ktoś z **** na pagonie i grupie U-2 lub U-3 ? Jestem w stanie uwierzyć w U-4 ewentualnie... Pojaśnij proszę o co tu chodzi.

poandy - Wto 17 Maj, 2016

Ale to chyba nie to rozwiązanie dotyczące postu http://www.nfow.pl/viewto...r=asc&start=180 ,o którym Pan Minister wspomniał niecały miesiąc temu?
k_r_y_s - Sro 18 Maj, 2016

Stevie ale zabłysnąłeś swoim postem...żenada.
drill - Sro 18 Maj, 2016

Posłuchaj "looker" może w Twojej głowie się to nie mieści, ale nie wszyscy są specjalistami od niczego. Dla takich specjalistów zmiana etatu nie stanowi przeszkody bo na nim również będą pobierać wypłatę i robić coś nieokreślonego. Część ludzi jednak zostało wyszkolonych w konkretnych specjalnościach i zajęło to masę czasu i pieniędzy. Trudno takiego człowieka przesunąć gdzie indziej bo jest to po prostu nieekonomiczne i szkodliwe dla służby. Nie zmienia to jednak faktu że awansować go też nie można. Co do tożsamości to tak nie ma już tak drastycznych przypadków co nie oznacza że nie było. Ludzie z pokorą przyjęli takie rozwiązania z nadzieją (tak im obiecywano) że problem z czasem się rozwiąże. Niestety do dziś nie został rozwiązany, a i widoków na rozwiązanie nie ma. Co do Twoich rozwiązań to jeszcze raz Ci napiszę - to wojsko nie bardzo chce wypuścić tych ludzi ze względu na dość specyficzne uwarunkowania służby i trudność pozyskania w to miejsce innych równie doświadczonych.

Co do wazeliny to przepraszam, ale Twój wpis odebrałem jako pean pochwalny dla zarządzających wojskiem.

Płk Zbigniew Siusiak - Sro 18 Maj, 2016

Zaraz się okaże, że w wojsku są sami niezastąpieni chorążowie i wraz z ich odejściem całe SZ RP mogą runąć niczym domek z kart.
poandy - Sro 18 Maj, 2016

Nie zauważyłem ,aby ktoś pisał,że są ludzie niezastąpieni. Natomiast ,że jest to marnotrawienie zasobów ludzkich-chyba oczywiste .
W tym poście http://www.nfow.pl/viewto...41276&start=180
wynika jasno,że wielu zapomniało po co był powołany korpus chorążych obecnie podoficerów,mi osobiście ciężko zrozumieć robienie na siłę "triathlonistów" z "szachistów" zwłaszcza jeśli sprawa dotyczy coraz mniejszej grupy ludzi.

Szwejk - Sro 18 Maj, 2016

Oj, długo chorążowie nie mogli pogodzić się ze swoją degradacją. Innokorpusowcy, jako dobrzy koledzy, pomagali im oswoić się z nową sytuacją. Zamiast Zbyszek, Andrzej, Krzysiek, często słyszało się: "kolego podoficerze", "ty jako podoficer" itp. A ci się pienili :P

Za to jakże korzystnie poprawiła się proporcja oficerowie/podoficerowie. Gdyby tak jeszcze powtórzyć ten numer z młodszymi oficerami, nasza armia mogłaby się poszczycić najmniejszym zapewne wśród wszystkich armii świata współczynnikiem oficerów ;)

zbigi - Sro 18 Maj, 2016

Skoro Pan MON chce rozwalać system kadrowy to któż przy zdrowych zmysłach może mu w tym przeszkodzić. Awanse za frico są zawsze mile widziane, więc gratulacje dla ewentualnych obdarowanych. :klich:
Reginis - Sro 18 Maj, 2016

Nie za frico tylko za lojalność jedynie słusznej sile. Już to przerabialiśmy i nic dobrego z tego nie wyniknęło...:(
Szwejk - Sro 18 Maj, 2016

zbigi napisał/a:
Awanse za frico są zawsze mile widziane, więc gratulacje dla ewentualnych obdarowanych

Za friko? To ile lat miałby służyć żołnierz, jaką ocenę powinien uzyskać w opiniowaniu i jakie w ogóle warunki musiałby spełnić żołnierz, aby według Ciebie był godny mianowania?

alien - Sro 18 Maj, 2016

Rozwalić??? Raczej wraca wszystko do tego co było czyli starego i dobrego. Zbigi może nie zostanie pełnym płk w 6 lat i stąd ta irytacja :lol:
zbigi - Sro 18 Maj, 2016

Szwejk napisał/a:
jakie w ogóle warunki musiałby spełnić żołnierz, aby według Ciebie był godny mianowania?

Przecież jakaś pragmatyka chyba obowiązuje, nie ? :-o

[ Dodano: Sro 18 Maj, 2016 ]
alien napisał/a:
Zbigi może nie zostanie pełnym płk w 6 lat

I tak wiadomo, że najpiękniejszy stopień to kapitan. :D

Szwejk - Sro 18 Maj, 2016

Oczywiście zbigi, zrujnowana pragmatyka, ale istnieje. Jeśli nie znasz przepisów: art. 40 ust. 3, art. 41 ust. 2 oraz art. 42 ust. 1, to się z nimi zapoznaj.
Riczard - Sro 18 Maj, 2016
Temat postu: Re: Minister zniósł limity awansowe dla żołnierzy
Stevie napisał/a:
MON, 16.05.2016 r.

Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podpisał w poniedziałek decyzję w sprawie zniesienia w 2016 r. limitu awansowego.



Podpisany przez szefa MON dokument dotyczy żołnierzy pełniących służbę w korpusie oficerów młodszych, podoficerów zawodowych oraz szeregowych zawodowych.

Na podstawie podpisanej dziś decyzji, z dniem 15 sierpnia 2016 r., będą mogli być awansowani żołnierze, którzy spełnią warunki do mianowania, określone w ustawie z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych i którzy na dzień 15 sierpnia 2016 r. będą mogli wykazać:

- oficerowie młodsi – co najmniej 3 lata zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym;
- podoficerowie zawodowi - co najmniej 3 lata zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym;
- szeregowi zawodowi - co najmniej 5 lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym.

Bartłomiej Misiewicz
Rzecznik prasowy MON





Hmmm :czytanie: No dobra. Bo może czegoś nie zrozumiałem. Np:
Mój kolega (szeregowy) ma 7 lat lat służby. Ale na obecnym stanowisku służbowym jest od roku. Może dostać awans na starszego szeregowego, czy nie??
Tj. czy te lata tyczą się tylko bycia w stopniu, czy też i lat na konkretnym stanowisku?

brecho - Sro 18 Maj, 2016

Swoją drogą zabawnie wygląda fakt że by awansować na stopień starszego szeregowego trzeba mieć więcej wysługi w stopniu niż by awansować na stopień np. chorążego. Kompletnie mija się z logiką ;) Chociaż oczywiście jestem w stanie zrozumieć skąd się ten zapis wziął.
Bełcik - Sro 18 Maj, 2016
Temat postu: Re: Minister zniósł limity awansowe dla żołnierzy
Cytat:
MON, 16.05.2016 r.

będą mogli być awansowani żołnierze, którzy spełnią warunki do mianowania,


Uważam że zostawiłem w cytacie to co najważniejsze. Nie liczmy że nasi dowódcy awansują wszystkich którzy spełniają warunki, wszak opinia służbowa z września ubiegłego roku może być w sierpniu tego roku, już nazwijmy to nieaktualna. Natomiast żołnierze którzy mimo spełniania warunków nie zostaną awansowani nie uwierzą w to że "bardo chciałem Pana awansować ale limit"

-=Alex=- - Sro 18 Maj, 2016

Riczard napisał/a:
Może dostać awans na starszego szeregowego, czy nie??
Tj. czy te lata tyczą się tylko bycia w stopniu, czy też i lat na konkretnym stanowisku?
Dowiemy się, jak ukaże się decyzja.
-=Alex=- - Sro 18 Maj, 2016

Metax, dokładnie.
Cytat:
Według wstępnych szacunków, awansowanych może zostać nawet około 18 tys. żołnierzy. Najwięcej mianowań na wyższy stopień (około 12 tys.) będzie dotyczyć korpusu podoficerskiego, w dalszej kolejności – szeregowych zawodowych (około 4 tys.), na końcu – oficerów (mniej więcej 1850). Szczegółowe dane Departament Kadr ma opracować po ukazaniu się decyzji.
http://polska-zbrojna.pl/...nse-bez-limitow
Wygląda na to, że DKadr nie był autorem decyzji. :D

Famer - Sro 18 Maj, 2016

Metax napisał/a:
Dowódca zadecydował na TAK wysyłając wykaz.


W tym roku nie było żadnych wykazów do mianowania z limitu. Nowa władza postanowiła się przypodobać i dać każdemu, kto spełnia warunki ustawowe.

looker - Sro 18 Maj, 2016

drill wiem co masz na myśli i napiszę tak: nie ma ludzi niezastąpionych. Czasem staje się przed wyborem: dalsza służba na obecnym stanowisku, robienie tego na czym się dobrze znam a często nawet lubię ale za to brak awansów i rozwoju a z drugiej strony możliwość podjęcia próby przekwalifikowania i otwarcie nowych perspektyw rozwoju i awansu okupione np. zmianą garnizonu. Coś za coś. Dyskusja i narzekanie na coś czego nie można w danej chwili zmienić jest jałowa i bez sensu. Lepiej pogadać o realnych możliwościach i wyjściach. Przecież nikt tych SIL-owców kajdanami w hangarach nie poprzykuwał chyba ? Wiem, że jest ciśnienie przełożonych bo im się dupy palą z powodu braku dopływu świeżych kadr po porządnych szkołach ale każdy ma swoją tzw. wyporność. Szkoda tylko, że część z nich wybiera drogę pod kapelusz w tej całej zadymie...

A w kwestii samej decyzji jeszcze. Dowódca niczego nie zdecydował wysyłając wykaz. Jest to normalny element sprawozdawczości. Kilka kliknięć w systemie ewidencji i mamy wygenerowane ilości w poszczególnych korpusach z podziałem na wysługę w stopniu i opinię służbową spełniające wymogi ustawowe do awansowania.
A co do autora decyzji to chyba faktycznie nie jest to DK gdyż jeszcze nie dalej jak 3 tygodnie temu będąc w tej instytucji otrzymałem informację, że potrzeb awansowych jest ok. 18.000 ale kasy wystarczy na jakieś 7.000. I taki miał być limit w tym roku. Jak widać - pan pułkownik nie przewidział tego co wydarzyło się jakiś czas później ;-)
Co do tego czy Dowódcy będą musieli awansować czy nie - wszystko zależy od konkretnych stwierdzeń w decyzji MON. Wystarczy, że zamiast "należy" będzie "można" lub coś w tym stylu i mamy klops...
Z drugiej strony - zgadzam się z poglądem, że jeśli ktoś ma z tej opinii 5 to nie można teraz twierdzić, że nie jest wystarczająco dobry do awansu. Trochę niefortunnie wypadły nam okresy opiniowania i awansów. Musimy bazować na opinii z zeszłego roku. Mam tylko nadzieję, że teraz przełożeni rozpoczynając opiniowanie za 2016 będą mieli pełną świadomość, że przy braku limitów mają w rękach FAKTYCZNE losy awansowe swoich podwładnych.

wujek dobra rada - Czw 19 Maj, 2016

Coś mi się wydaje, że SIL-owców bardziej na stanowisku trzymają dodatki, niż chęć uzyskania tożsamości ze stanowiskiem oraz możliwe straty armii poprzez ich odejście. I w mojej JW też kilka etatów 8-9-10 jest.
looker - Czw 19 Maj, 2016

Już miałem wcześniej o tym napisać ale nie chciałem podnosić temperatury dyskusji... ;)
owsiak - Czw 19 Maj, 2016

brecho napisał/a:
Swoją drogą zabawnie wygląda fakt że by awansować na stopień starszego szeregowego trzeba mieć więcej wysługi w stopniu niż by awansować na stopień np. chorążego. Kompletnie mija się z logiką ;) Chociaż oczywiście jestem w stanie zrozumieć skąd się ten zapis wziął.


Ja tu nie widzę nic zabawnego a raczej logikę, której Ty nie widzisz.
Spójrz na "bagaż" doświadczenia podoficera i szeregowego i pomyśl który z nich powinien dłużej "chodzić" w swoim stopniu by nabyć odpowiednią jego ilość loby móc awansować na kolejny stopień będący ukoronowaniem lat pracy i nauki.
To chyba logiczne, że st. sierż przesłużył już tyle, że wystarczą 3 lata by spełniał wymagania na kolejny stopień. Jakie doświadczenie ma szeregowy i ile musi się nauczyć? To chyba oczywiste.

brecho - Czw 19 Maj, 2016

Jakąś logikę widzę, ale chyba nie tą samą co Ty.
Po pierwsze, wg. twojego rozumowania każdy awans jest ze sobą równoważny, bez znaczenia na jaki stopień się odbywa, co jest dla mnie niedorzeczne. Między różnymi stopniami i stanowiskami istnieje często ogromna przepaść w odpowiedzialności i obowiązkach. Ten szeregowy z pewnością szybciej opanuje swoje obowiązki niż ma to miejsce na wyższych szczeblach. Jak było przed 2004 rokiem? Podporucznik chodził w stopniu sześć lat a major dwa? No chyba nie do końca, bo taką logiką idąc w dół, ten szeregowy spokojnie by z dekadę wysłużył w swoim stopniu. Poza tym, nie uważam ze lata służby powinny być podstawowym wyznacznikiem tego czy ktoś powinien zostać awansowany, a wręcz powinny stać daleko w hierarchii tychże czynników. Wyróżnia się przede wszystkim za osiągnięcia a nie za brak wpadek.

Niestety z twojego postu o wiele bardziej od pełnego zrozumienia problemu i tego jak powinno zdrowo funkcjonować bije takie trepowskie a niech młody zapie*dala. Ale nie bierz tego do siebie ;)

-=Alex=- - Czw 19 Maj, 2016

brecho napisał/a:
Podporucznik chodził w stopniu sześć lat a major dwa?
Nie.
Szwejk - Czw 19 Maj, 2016

Dlaczego szeregowy musi czekać na mianowanie dłużej niż podoficer i oficer? Odpowiedź wydaje mi się banalnie prosta: bo w korpusie szeregowych można awansować tylko raz.
new33 - Czw 19 Maj, 2016

Dzięki reformie generała J, na kilkanaście lat został "rozwalony" system awansowania w dawnym korpusie chorążych. Jestem ciekawy czy teraz będzie tak jak z klasami kwalifikacyjnymi na początku. Ktoś zrobił klasę i nagle otrzymywał ocenę dobrą z opiniowania - pieniądze się nie należały. Teraz się okaże, że limitów awansowych nie ma, ale nagle ludzie przestali spełniać wymogi (np. ocena z opiniowania). Może Polska to nie Korea Płn., ale obecnie zmierzamy w podobnym kierunku.
brecho - Czw 19 Maj, 2016

-=Alex=- napisał/a:
brecho napisał/a:
Podporucznik chodził w stopniu sześć lat a major dwa?
Nie.

Chyba z dalszej treści wynika że to było pytanie retoryczne.

i - Czw 19 Maj, 2016

Zgadza się. Alex się pospieszył.
-=Alex=- - Czw 19 Maj, 2016

brecho napisał/a:
Chyba z dalszej treści wynika że to było pytanie retoryczne.
Masz rację. :gent:
Dziękuję za sprostowanie mojej wypowiedzi.


Przypomina Wam to coś ?
Cytat:
1. Mianowanie żołnierza zawodowego na kolejny stopień wojskowy w czasie pokoju może nastąpić stosownie do potrzeb Sił Zbrojnych, w zależności od okresu służby na stanowisku służbowym i w posiadanym stopniu wojskowym oraz od opinii służbowej.



P.S. OT.
Ale dzięki temu, szukając odpowiedniej ustawy, stwierdziłem, że na wikipedii kolejny raz wypisują głupoty.
Cytat:
Ustawa z 30 czerwca 1970 roku O służbie wojskowej żołnierzy zawodowych określała okresy służby w danym stopniu. Wynosiły one: dla podporucznika – 3 lata, porucznika – 4 lata, kapitana – 5 lat, majora 4 lata i dla podpułkownika – 4 lata.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stopnie_wojskowe_w_Polsce

Cytat:
2. Żołnierz zawodowy, z zastrzeżeniem ust. 3, może być mianowany na kolejny stopień wojskowy, jeżeli:
1) ma odpowiedni okres służby w posiadanym stopniu wojskowym, który w czasie pokoju wynosi co najmniej:
a) w korpusie oficerów zawodowych, w stopniu:
- podporucznika (podporucznika marynarki) - 3 lata,
- porucznika (porucznika marynarki) - 4 lata,
- kapitana (kapitana marynarki) - 5 lat,
- majora (komandora podporucznika) - 5 lat,
- podpułkownika (komandora porucznika) - 4 lata,
http://isap.sejm.gov.pl/D...00160134&type=3
looker - Czw 19 Maj, 2016

Właśnie mam przed sobą ową decyzję. Stoi tam jak byk "...limitem awansowym w 2016 r. dla celów zmiany zaszeregowania do kolejnego wyższego stopnia wojskowego w korpusie oficerów młodszych, podoficerów zawodowych oraz szeregowych zawodowych obejmuje się wszystkich żołnierzy zawodowych tych korpusów, którzy spełniają warunki..."

Warunki wspomniane były wcześniej już w tej dyskusji.
Ja tu nie widzę pola do interpretacji.

Riczard - Czw 19 Maj, 2016

owsiak napisał/a:
brecho napisał/a:
Swoją drogą zabawnie wygląda fakt że by awansować na stopień starszego szeregowego trzeba mieć więcej wysługi w stopniu niż by awansować na stopień np. chorążego. Kompletnie mija się z logiką ;) Chociaż oczywiście jestem w stanie zrozumieć skąd się ten zapis wziął.


Ja tu nie widzę nic zabawnego a raczej logikę, której Ty nie widzisz.
Spójrz na "bagaż" doświadczenia podoficera i szeregowego i pomyśl który z nich powinien dłużej "chodzić" w swoim stopniu by nabyć odpowiednią jego ilość loby móc awansować na kolejny stopień będący ukoronowaniem lat pracy i nauki.
To chyba logiczne, że st. sierż przesłużył już tyle, że wystarczą 3 lata by spełniał wymagania na kolejny stopień. Jakie doświadczenie ma szeregowy i ile musi się nauczyć? To chyba oczywiste.


Ciekawe ile lat Ty byłeś szeregowym, zanim mianowali Cię na starszego szeregowego ile lat byłeś starszym szeregowym zanim zostałeś kapralem, ile lat byłeś kapral zanim zostałeś starszym kapralem.... etc

:?:

drill - Czw 19 Maj, 2016

wujek dobra rada napisał/a:
Coś mi się wydaje, że SIL-owców bardziej na stanowisku trzymają dodatki, niż chęć uzyskania tożsamości ze stanowiskiem oraz możliwe straty armii poprzez ich odejście. I w mojej JW też kilka etatów 8-9-10 jest.


Mam tylko nadzieję, że przeczytałeś rozporządzenie o dodatkach i wiesz ile i gdzie one są. Wspomnę tylko, że w tej służbie jako jedynej dodatki są do podanej kwoty i nie zawsze są maksymalne. Ponadto nawet ten maksymalny jest dopiero po 20 latach i wynosi do 0,3 kwoty bazowej czyli 450zł brutto . Mnie i takich jak ja te dodatki nie zatrzymują. Po 10 latach pobierania dodatku przywracają go w ostatnim miesiącu pełnienia służby w pełnej wysokości. Ponadto SIL to nie tylko hangar.

franklin - Czw 19 Maj, 2016

Oczywiście bardzo dobra decyzja Ministra. Przynajmniej w 2016 r. Ciekawe co z kolegami, którym tygodnia zabraknie do stażu 3 lat?
ogon123 - Czw 19 Maj, 2016

Z uzasadnienia wynika że co piąty żołnierz na 15 sierpnia będzie się obszywać jeśli przyjmie się że armia liczy 100.000 żołnierzy. Zastanowić się też należy ilu żołnierzy będzie w roku 2017 i 2018 tak aby każdy miał szansę skorzystać z takiego dobrodziejstwa.
FAZI 1 - Czw 19 Maj, 2016

Cytat:
Ciekawe co z kolegami, którym tygodnia zabraknie do stażu 3 lat?

Nic. Mogą poczekać 4 lata, to i tak będzie 3x krócej niż 12.

Doberman - Czw 19 Maj, 2016

Zawsze ktoś się nie załapie.
Bardzo dobra decyzja. :gent:

franklin - Czw 19 Maj, 2016

Decyzja byłaby bardzo dobra, gdyby nie "2016". Po co w ogóle te limity awansowe? Oszczędności?

Odczerwieniłem "2016" - pkt II.12 Regulaminu Forum.
Szwejk

Iron-Men - Czw 19 Maj, 2016

A co dalej z nietożsamymi żołnierzami stopnia ze stanowiskiem??
Szwejk - Czw 19 Maj, 2016

Jeśli chodzi o mianowania w następnych latach, przewiduję trzy możliwe scenariusze:
    1) będą masowe, bo potencjalni nominaci będą starali się zapracować na 5 z opiniowania;
    2) będą masowe, bo potencjalni nominaci będą wywierali presję na opiniujących przełożonych;
    3) w ogóle nie będzie mianowań, bo wróci do władzy PO i raz-dwa zrobi porządek, coby się wojsku we łbach nie poprzewracało.

:P

jerrydr - Czw 19 Maj, 2016

Iron-Men, bez zmian, bez awansu i tak do ...emeryturki. Smutne ale prawdziwe. :zly3:
spadochron - Czw 19 Maj, 2016

Czyli piloci z promocji listopadowej 2013 (WSOSP tak ma) warunku i tak nie spełnią na 15 sierpnia, a jeśłi na 11 listopada MON wyda podobną decyzję to zbraknie im paru dni...
Iron-Men - Pią 20 Maj, 2016

A inny przykład: zgodnie z ustawą:

2. Zmiana zaszeregowania podoficera zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej.

Jeżeli staż w stopniu wynosi bez mała 18 lat a stanowisko tożsamość stopnia ze stanowiskiem osiągnięta na przestrzeni do 3 lat awans będzie możliwy czy nie w tym roku?

new33 - Pią 20 Maj, 2016

Czyli po reformie generała J zatoczyliśmy koło :viktoria: . Nie chcę być złym prorokiem, ale w tym roku będzie dużo ocen dobrych (4) z opiniowania. :efendi2: :efendi2: :efendi2:
vibovit - Pią 20 Maj, 2016

franklin napisał/a:
Decyzja byłaby bardzo dobra, gdyby nie "2016". Po co w ogóle te limity awansowe? Oszczędności?


Wymóg takiej corocznej decyzji reguluje art.42a ustawy pragmatycznej.

Iron-Men napisał/a:
Jeżeli staż w stopniu wynosi bez mała 18 lat a stanowisko tożsamość stopnia ze stanowiskiem osiągnięta na przestrzeni do 3 lat awans będzie możliwy czy nie w tym roku?


Jak najbardziej!

Pozdrawiam!

vibovit

sierżant H. - Pią 20 Maj, 2016

Jak ktoś popatrzy na tą dyskusje "z boku" to ma wrażenie poniekąd słuszne i odzwierciedlające naszą narodową wrodzoną cechę do narzekania.

1. Były limity - źle. (Bo plecaki, bo koneksje, bo złe kryteria, bo...., bo...., bo.....)
2. Nie będzie limitów - źle (bo coś napewno wymyślą, bo będą przekręty, bo podejrzane, bo..., bo...., bo....)

:gent:

Płk Zbigniew Siusiak - Pią 20 Maj, 2016

spadochron napisał/a:
Czyli piloci z promocji listopadowej 2013 (WSOSP tak ma) warunku i tak nie spełnią na 15 sierpnia, a jeśłi na 11 listopada MON wyda podobną decyzję to zbraknie im paru dni...


To straszne. Jak oni przeżyją tak trudny okres ?

pitero - Pią 20 Maj, 2016

Wniosek przełożonego potrzebny, czy wystawienie oceny 5 lub 6 wystarczy ?
Bo już nie wiem.

Miłosz - Pią 20 Maj, 2016

Witam :gent:
Mam pytanie odnośnie tego punktu nowej ustawy : " po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym "
Czy aby być awansowanym trzeba zajmować jedno stanowisko w danym stopniu czy można zajmować kilka od momentu ostatniego awansu ???

looker - Pią 20 Maj, 2016

Miłosz Kołodziej, przeczytaj proszę kilka postów wcześniej. Odpowiedź padła już kilka razy.
jerrydr - Pią 20 Maj, 2016

Miłosz Kołodziej, Trzeba zajmować jedno stanowisko w danym stopniu.
looker - Pią 20 Maj, 2016

jerrydr, no to podpowiedziałeś teraz... :cool:

Napiszę po raz ostatni: wysługa min. 3 lat lub w przypadku szeregowych - 5 lat dotyczy sytuacji gdzie posiadasz swój aktualny stopień przez ten okres i w tym samym czasie pełniłeś służbę na stanowisku służbowym a nie w rezerwie kadrowej czy dyspozycji. W znakomitej większości oznacza to, że chodzi po prostu o tzw. "wysługę w stopniu".

Niestety - nie dotyczy to podoficerów mających "problemy z tożsamością" ;-) Tutaj awansów nie będzie.

Miłosz - Pią 20 Maj, 2016

Dziękuje bardzo looker, już wszystko jasne pozdrawiam :!: :!: :!:
Szwejk - Pią 20 Maj, 2016

Rzeczywiście, zapisany w ustawie i powtórzony w decyzji wymóg 3 letniego "zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym" (trochę inaczej z szeregowymi) może być różnie rozumiany. Np. user looker w swoich wyjaśnieniach kładzie akcent na pierwszą część tego sformułowania - "zajmowanie stanowiska". Jasne, że do wysługi awansowej nie można wliczać okresów pozostawania żołnierza w rezerwie kadrowej lub w dyspozycji - to uważam za oczywiste. Ja jednak do zacytowanego na wstępie określenia podchodzę kompleksowo i wychodzi mi: zmiana zaszeregowania może nastąpić po upływie 3(5) lat zajmowania dowolnego stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym.
Dlaczego dowolnego? Bo gdyby intencją ustawodawcy było ograniczenie wymaganego okresu służby do konkretnego stanowiska, wyraziłby taką wolę poprzedzając słowo "stanowiska" dookreśleniem w rodzaju "aktualnego".
W ten sposób wychodzi mi, że mianowaniu podlegają nie tylko żołnierze, którzy w wymaganym okresie przemieszczali się pomiędzy stanowiskami o tym samym stopniu etatowym, ale także ci, którzy dopiero niedawno uzyskali tożsamość stopnia posiadanego ze stopniem etatowym.

Oczywiście to tylko moja interpretacja odnośnych przepisów, ale jestem mocno przekonany do jej racjonalności i prawidłowości.

looker - Pią 20 Maj, 2016

Szwejk, całkowicie zgadzam się z Twoją wypowiedzią.
D3kat - Pią 20 Maj, 2016

Czy ppor. posiadający studia I-go stopnia, mający 4 lata wysługi w stopniu oraz bdb z ostatniej opinii służbowej może być awansowany? Z góry dzięki za odpowiedź :gent:
Szwejk - Pią 20 Maj, 2016

Miło mi looker, zwłaszcza, że jak zauważyłem, masz ten problem nieźle opanowany :gent:
Jankes - Pią 20 Maj, 2016

spadochron napisał/a:
Czyli piloci z promocji listopadowej 2013 (WSOSP tak ma) warunku i tak nie spełnią na 15 sierpnia, a jeśłi na 11 listopada MON wyda podobną decyzję to zbraknie im paru dni...


Art. 40. 3
Zmiana zaszeregowania oficera młodszego do kolejnego wyższego stopnia
wojskowego może nastąpić po upływie co najmniej trzech lat zajmowania
stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co
najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej. Jeżeli przemawiają za tym
potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym
stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata.

Szwejk - Pią 20 Maj, 2016

W tym roku ten "skrót" nie jest dopuszczalny - patrz decyzja limitowa MON.
Miłosz - Pią 20 Maj, 2016

Widzicie według założeń ustawy i naszej interpretacji awans ma być dla każdego żołnierza, który posiada dany stopień 3 lub 5 lat oraz opinie służbową 5, ale w JW słychać, że przy awansach ma być brany pod uwagę również okres zajmowania aktualnego stanowiska służbowego i jeśli ktoś zmieniał w tym czasie stanowiska i nie zajmuje go przez ten czas to nie ma co liczyć na awans :tongue10:
Szwejk - Pią 20 Maj, 2016

D3kat napisał/a:
Czy ppor. posiadający studia I-go stopnia, mający 4 lata wysługi w stopniu oraz bdb z ostatniej opinii służbowej może być awansowany?

Nie widzę przeszkód prawnych. Zgodnie z decyzją ministra, takiemu podporucznikowi należy się awans jak psu buda.


Miłosz, jak już zwróciłem wcześniej uwagę, rozumienie odnośnych przepisów ustawy, a przez to decyzji ministra, może być i zapewne będzie różne. Cała nadzieja w odgórnej, centralnej wykładni.

FAZI 1 - Pią 20 Maj, 2016

spadochron napisał/a:
Czyli piloci z promocji listopadowej 2013 (WSOSP tak ma) warunku i tak nie spełnią na 15 sierpnia, a jeśłi na 11 listopada MON wyda podobną decyzję to zbraknie im paru dni...

Ja pie.... Kuźwa przedszkole.

"Ja pie...." zamienia automatycznie na "Ja mam gdzieś". Dobre :brawo:
Szwejk napisał/a:
D3kat napisał/a:
Czy ppor. posiadający studia I-go stopnia, mający 4 lata wysługi w stopniu oraz bdb z ostatniej opinii służbowej może być awansowany?


Nie widzę przeszkód prawnych. Zgodnie z decyzją ministra, takiemu podporucznikowi należy się awans jak psu buda.

Tyle że on nie jest magisterem.

PS Niech ta wojna wybucha szybciej to przynajmniej przewietrzy się połowa Światowego piździelstwa i mięczactwa.

Szwejk - Pią 20 Maj, 2016

FAZI 1, nie jest magistrem, ale jest podporucznikiem na stanowisku ppor./por. Żaden przepis nie odbiera tym oficerom prawa do mianowania.
spadochron - Pią 20 Maj, 2016

Na niektórych JW nie wysyła się ppor. bez studiów II stopnia na kurs porucznikowski.
Riczard - Pią 20 Maj, 2016

To po licencjacie można być oficerem :???: :?: :?: :?:

Ale nie dotyczy to zapewne kursów oficerskich dla zawodowych podoficerów i szeregowych...

FAZI 1 - Pią 20 Maj, 2016

Riczard, no widzisz jak Ty znasz się na wojsku i przepisach. Ile Ty masz lat służby :?: Dwa :?:

FAZI 1, prowokujesz!
Szwejk

piotr73lew - Pią 20 Maj, 2016
Temat postu: Re: Minister zniósł limity awansowe dla żołnierzy
[ Dodano: Pią 20 Maj, 2016 ]
Jestem podoficerem w stopniu st sierż ostatnie mianowanie w 2012r .Spełniam wymagania ale nie mam średniego wykształcenia czy mogę dalej awansować? proszę o odpowiedź i akt prawny z góry dziękuję

FAZI 1 - Pią 20 Maj, 2016

Szwejk, czy ŻZ powinien znać pragmatykę :?:

piotr73lew napisał/a:
ale nie mam średniego wykształcenia

Od ilu lat jest wymagane :?:
Czyżby brak szkół średnich w pobliżu :?:


FAZI 1, proszę :modli:
Szwejk

Szwejk - Pią 20 Maj, 2016

Riczard napisał/a:
To po licencjacie można być oficerem :???: :?: :?: :?:

Już nie. Po kilku latach obowiązywania liberalnych przepisów w tym zakresie, z dniem 01.01.2014 r. przywrócono wymóg posiadania przez oficera zawodowego tytułu zawodowego magistra. Jako ciekawostkę dodam, że od oficera rezerwy nadal wymaga się tylko wykształcenia wyższego.


piotr73lew, jak najbardziej przysługuje Ci awans. Podstawę prawną znajdziesz na str. 7 tego tematu - wklejka w poście usera Metax.

PDT - Pią 20 Maj, 2016

FAZI 1 napisał/a:
czy ŻZ powinien znać pragmatykę :?:


Moim zdaniem nie musi ale nieznajomość "niczego nie usprawiedliwia".

Jabba01 - Pią 20 Maj, 2016

Miłosz napisał/a:
Widzicie według założeń ustawy i naszej interpretacji awans ma być dla każdego żołnierza, który posiada dany stopień 3 lub 5 lat oraz opinie służbową 5, ale w JW słychać, że przy awansach ma być brany pod uwagę również okres zajmowania aktualnego stanowiska służbowego i jeśli ktoś zmieniał w tym czasie stanowiska i nie zajmuje go przez ten czas to nie ma co liczyć na awans :tongue10:

Te głosy to zapewne nie kadrowców a po prostu żołnierzy po przeczytaniu artykułu np. w Polsce Zbrojnej :-) o zniesieniu limitów. Nie ma zapisu w decyzji MON, ze chodzi o aktualne stanowisko. Ma być przez okres co najmniej 3 lat na stanowisku czyli nie w rezerwue kadrowej ani dyspozycji. Ponadto musi mieć co najmniej ocenę 5 z opiniowania. Jaki byłby sens, że musi być co najmniej 3 lata na tym samym stanowisku skoro brana jest opinia slużbowowa pod uwagę. Jakie to ma znaczenie, ze ktoś zmieniał stanowiska skoro miał 5 z opiniowania a więc bardzo dobrze wywiązywał się z obowiązków. Druga sprawa, jeżeli jakiś np. podoficer ( młodszy chorąży)będąc w grupie zaszeregowania U5,6,7 myśli że dostanie awans na chorążego bo spełnia wymogi to się myli. Grup podoficerów nikt nie zmienił i aby w tym przypadku awansować należy zmienić stanowisko na podoficera starszego (8,9,10).

Stefan Siara Siarzewski - Sob 21 Maj, 2016

Szwejk napisał/a:
Riczard napisał/a:
To po licencjacie można być oficerem :???: :?: :?: :?:

Już nie. Po kilku latach obowiązywania liberalnych przepisów w tym zakresie, z dniem 01.01.2014 r. przywrócono wymóg posiadania przez oficera zawodowego tytułu zawodowego magistra. Jako ciekawostkę dodam, że od oficera rezerwy nadal wymaga się tylko wykształcenia wyższego.

Taaaa ciekawe, znany jest przypadek oficera bez pełnej jedynki z angielskiego ( młody oficer - przeszczep z pdf.). A co jest w wymaganiach"

jerrydr - Sob 21 Maj, 2016

Jabba01, zmienia stanowisko na podoficera starszego z dniem 1 sierpnia i awansu też nie będzie bo nie był wpisany na listę awansowanych. :brawo:
spadochron - Sob 21 Maj, 2016

W tym roku ostatni raz (przynajmniej w najbliższym czasie) będą promowani na ppor. podchorążowie, którzy mogą mieć tylko studia wyższe I stopnia. Dzieje się tak dlatego, że przychodząc do szkół wojskowych podpisywali "cyrograf" jeszcze w myśl starej ustawy.
zino - Sob 21 Maj, 2016

ppor po promocji napiszą wnioski i zrobią mgr zaocznie lub na AON czy tam już teraz ASW. MON zapłaci bo mają wymagane.
Czy żołnierz powinien znać pragmatykę - oczywiście. Przynajmniej podstawowe artykuły dotyczące uprawnień, obowiązków i kasy. Wg mnie służyć i nie znać kompletnie ustawy to jak mieć prawo jazdy i jeździć po kraju nie znając kodeksu drogowego. Regulamin ogólny i ustawa o służbie - te dwa dokumenty należy znać żeby w miarę spokojnie służyć i się nie denerwować (i nie dać się robić w balona). Oczywiście zaraz napiszą co niektórzy, że przecież dla nich ważniejszy jest regulamin taktyczny czy instrukcja broni lub sprzętu, może mobka. Ok - dużo tego mamy w MON ale ustawę - z której wynika nasz przebieg służby i pieniążki i RO to podstawa.
Co do limitów - już sporo napisaliśmy, tematy się powtarzają - decyzja jest, interpretacje DK MON pewnie już się piszą - już niedługo będzie wiadomo kto co dostał. W skrócie - jesteś w odpowiednim koszyku jako podoficer czy oficer młodszy, służysz w danym stopniu 3 lata jako zawodowy, masz 5 z ostatniej opinii służbowej - możesz liczyć na awans z dużym prawdopodobieństwem (kwestia sporna czy dowódca będzie miał coś do powiedzenia czy dostaniesz z automatu - to pewnie zinterpretuje DK MON). Wykształcenie, języki, kursy itp. które są zapisane w KOSS są brane pod uwagę przy WYZNACZANIU a nie awansowaniu w danym koszyku. Tak więc jeżeli już służysz na stanowisku to awans możesz dostać natomiast problem może się pojawić przy zmianie stanowiska na wyższe czy nawet równorzędne w przypadku np. likwidacji czy zmian etatowych. Tak więc lepiej uzupełnić w miarę możliwości te minimum (średnie podoficer i jakaś jedynka czy dwójka z angielskigo) i można w miarę spokojnie służyć i liczyć na jakieś awanse.
Pozdrawiam i samych awansów i sukcesów życzę :viktoria:

spadochron - Sob 21 Maj, 2016

Podejrzewam, że wymagany jest jeszcze kurs, odpowiednio porucznikowski i kapitański jeśli chodzi o tegoroczny awans w korpusie młodszych oficerów.
looker - Sob 21 Maj, 2016

jerrydr napisał/a:
Jabba01, zmienia stanowisko na podoficera starszego z dniem 1 sierpnia i awansu też nie będzie bo nie był wpisany na listę awansowanych. :brawo:


Co za niedorzeczność ! Przecież zmiana grupy z pdf. na pdf. starszy dla mł.chor. oznacza oczywiście automatyczny awans w dniem objęcia obowiązków na stanowisku. Żadne limity nie mają tu nic do rzeczy :x

Jabba01 - Sob 21 Maj, 2016

looker wyprzedziłeś mnie z odpowiedzią :cool:
Szwejk - Sob 21 Maj, 2016

spadochron napisał/a:
Podejrzewam, że wymagany jest jeszcze kurs, odpowiednio porucznikowski i kapitański jeśli chodzi o tegoroczny awans w korpusie młodszych oficerów.

Nie siej defetyzmu.

Z ciekawości spytam: czy rzeczywiście praktykowane są (we wszystkich korpusach kadry?), kursy doskonalące w przypadku zmiany zaszeregowania w ramach tego samego stanowiska :???:

looker - Sob 21 Maj, 2016

Pytasz o kursy doskonalące czy kwalifikacyjne ?
Szwejk - Sob 21 Maj, 2016

W zasadzie pytam o jedne i drugie, bo takie przewiduje - w zależności od potrzeb - rozporządzenie MON dotyczące wyznaczania na stanowiska, przy czym kwalifikacyjne tylko dla oficerów. Przypominam, że chodzi mi o zmianę zaszeregowania.
piotr73lew - Sob 21 Maj, 2016
Temat postu: Re: Minister zniósł limity awansowe dla żołnierzy
Szwejk Mod dzięki za odpowiedź dla mnie ustawa jest prosta ale nie wszyscy ją rozumieją u mnie w kadrach i wpierają że tylko średnie daje awans [/b]
looker - Sob 21 Maj, 2016

Szwejk napisał/a:
przy czym kwalifikacyjne tylko dla oficerów.

U pdf też występują w przypadku wyznaczeń i związanych z tym mianowań na sierż. i chor.
Różnica między tymi kursami jest taka, że kwalifikacyjnego kursu nie można zrobić po wyznaczeniu (i mianowaniu) a doskonalący tak.

Szwejk - Sob 21 Maj, 2016

Dzięki looker za zabranie głosu, ale nie zrozumieliśmy się.
piotr73lew - Sob 21 Maj, 2016

looker napisał/a:
Szwejk napisał/a:
przy czym kwalifikacyjne tylko dla oficerów.

U pdf też występują w przypadku wyznaczeń i związanych z tym mianowań na sierż. i chor.
Różnica między tymi kursami jest taka, że kwalifikacyjnego kursu nie można zrobić po wyznaczeniu (i mianowaniu) a doskonalący tak.


Szwejk Mod jeszcze raz dzięki powiem Ci szczerze nie zwróciłem na to uwagi ze chodzi o każde pierwsze stanowisko z korpusów u podoficerów a nie tylko o pierwszy stopień ogólnie u podoficerów czyli kaprala. No cóż dobrze i to wiedzieć choć mnie na razie to nie dotyczy.

[ Dodano: Sob 21 Maj, 2016 ]
Sorry looker za ostatnią informację na temat awansu tobie dziękuję

pitero - Nie 22 Maj, 2016

jerrydr napisał/a:
Jabba01, zmienia stanowisko na podoficera starszego z dniem 1 sierpnia i awansu też nie będzie bo nie był wpisany na listę awansowanych. :brawo:

Jabba01 napisał dobrze mł chor ma maxa na stanowisku 5,6,7.
To jerrydr się myli bo takowy mł chor zmieniając grupę na 8,9,10 awansuje po za limitem :czytanie:

jerrydr - Nie 22 Maj, 2016

pitero, Panowie, a kto tu mówił o ml.chor?
pitero - Pon 23 Maj, 2016

Jabba01 napisał/a:
...Druga sprawa, jeżeli jakiś np. podoficer ( młodszy chorąży)będąc w grupie zaszeregowania U5,6,7 myśli że dostanie awans na chorążego bo spełnia wymogi to się myli. Grup podoficerów nikt nie zmienił i aby w tym przypadku awansować należy zmienić stanowisko na podoficera starszego (8,9,10).

Strona wcześniej. :gent:

jerrydr - Pon 23 Maj, 2016

Zgadza się, jest napisane. :efendi2: .Natomiast ja miałem na myśli st.chor i tym się zasugerowałem, zakreciłem temat. Milego dnia.
piotr73lew - Pon 23 Maj, 2016

Chyba zostało ogłoszone ,, Minister zniósł limity awansowe'' wszyscy to ogłaszają
kedlaw0 - Pon 23 Maj, 2016

Nie wiem czy ktoś doczytał ale Antoni zniósł limity awansowe ale tylko w 2016 roku. Awanse podobno mają być na 15 sierpnia i tylko na 15 sierpnia. Na obecna chwilę w 2017 r. limity zostają.
franklin - Pon 23 Maj, 2016

Awanse.... nasuwają się liczne pytania:
1. czy awans jest obligatoryjny (żołnierz spełnia wymogi określone w decyzji i ustawie) czy fakultatywne (widzi mi się Dowódcy JW)? Mianuje się żołnierza na wniosek jego Dowódcy - a jeśli wg niego żołnierz nie zasługuje na awans? (hipotetycznie)?
2. czy żołnierz musi spełniać kwalifikacje na zajmowanym stanowisku, żeby go przeszeregować do wyższego stopnia wojskowego?
3. czy np. oficer musi mieć MGR by być mianowanym? czy może być karany? A w ogóle z czego wynika, że żołnierza można mianować jak jest niekarany?
... i schody można mnożyć....

franklin - Pon 23 Maj, 2016

Również uważam, że wszystkich spełniających kryteria musi objąć przeszeregowanie....
Stefan Siara Siarzewski - Pon 23 Maj, 2016

Czytam i czytam i ciężko wywnioskować czy:
podoficer młodszy w stopniu 6 lat, ale na zajmowanym stanowisku 2,5 roku, dostanie awans czy nie? (pozostaje w widełkach z U3 na U4)

Potrafi ktoś odpowiedzieć na to pytanie?

franklin - Pon 23 Maj, 2016

Szukanie dziury w całym....
Sądzę, że liczy się staż w aktualnym stopniu, a nie staż na "jakimś" stanowisku.

Stefan Siara Siarzewski - Pon 23 Maj, 2016

franklin napisał/a:
Sądzę, że liczy się staż w aktualnym stopniu, a nie staż na "jakimś" stanowisku.

Nie chodzi mi o to co ktoś sądzi, czy jak komuś się wydaje. Jest jakaś wykładnia do tego?

-=Alex=- - Pon 23 Maj, 2016

kedlaw0 napisał/a:
Nie wiem czy ktoś doczytał ale Antoni zniósł limity awansowe ale tylko w 2016 roku. (...) Na obecna chwilę w 2017 r. limity zostają.
Nic nie "tylko" i nic "nie zostają". Limity określa się corocznie.
Cytat:
Art. 42a.
Zmiana zaszeregowania, o której mowa w art. 40 ust. 3, art. 41 ust. 2 i art. 42 ust. 1, może nastąpić w ramach limitu awansowego określanego corocznie przez Ministra Obrony Narodowej.


Cytat:
1. czy awans jest obligatoryjny (żołnierz spełnia wymogi określone w decyzji i ustawie) czy fakultatywne (widzi mi się Dowódcy JW)? Mianuje się żołnierza na wniosek jego Dowódcy - a jeśli wg niego żołnierz nie zasługuje na awans? (hipotetycznie)?
"... obejmuje się wszystkich żołnierzy zawodowych tych korpusów, którzy spełniają warunki zawarte ..." Nie ma dowolności.
kedlaw0 - Pon 23 Maj, 2016

Kwestia jeszcze skąd się wezmą pieniądze na awanse, bo w budżecie MON nie były zabezpieczone. Żeby komuś dać trzeba będzie komuś zabrać?
CaptainAmerica - Pon 23 Maj, 2016

U mnie wszystkowiedzący S-1 stwierdził, że podporucznicy bez kursu porucznikowskiego (mimo ponad 3 lat jednym stanowisku - dowódca plutonu i 5 z ostatniej opinii) nie dostaną awansu i możemy sobie pokrzyczeć. Także, co zagroda to inna interpretacja :czytanie: . Jedyna nadzieja, że lista osób do awansu przyjdzie odgórnie...
kedlaw0 - Pon 23 Maj, 2016

Czyli co? Chłit marketindodi czy rozbieżności w interpretacji przepisów, czy dobre chęci ministra kontra szara rzeczywistość JW?
franklin - Pon 23 Maj, 2016

CaptainAmerica napisał/a:
wszystkowiedzący S-1

Nikt nie jest Wszechwiedzący. Ciekawe, czy i kursy kwalifikacyjne na POR i KPT, mimo, że nie są określone w wymogach - będą wymagane? Czuję, że MON niedługo wypuści wytyczne, by uszczegółowić wydaną szybko decyzję...

looker - Pon 23 Maj, 2016

kedlaw0 napisał/a:
Nie wiem czy ktoś doczytał ale Antoni zniósł limity awansowe ale tylko w 2016 roku. Awanse podobno mają być na 15 sierpnia i tylko na 15 sierpnia. Na obecna chwilę w 2017 r. limity zostają.


MON nie zniósł żadnych limitów. Ustawa nakłada na Ministra obowiązek ustalania limitu corocznie. W tym roku ustalił on limit na ponad 18 tysięcy ŻZ i miał takie prawo.

franklin napisał/a:
Awanse.... nasuwają się liczne pytania:
1. czy awans jest obligatoryjny (żołnierz spełnia wymogi określone w decyzji i ustawie) czy fakultatywne (widzi mi się Dowódcy JW)? Mianuje się żołnierza na wniosek jego Dowódcy - a jeśli wg niego żołnierz nie zasługuje na awans? (hipotetycznie)?


Jeśli nie zasługuje to skąd wzięła się ocena 5 lub 6 z opinii ?

Stefan Siara Siarzewski napisał/a:
Czytam i czytam i ciężko wywnioskować czy:
podoficer młodszy w stopniu 6 lat, ale na zajmowanym stanowisku 2,5 roku, dostanie awans czy nie? (pozostaje w widełkach z U3 na U4)Potrafi ktoś odpowiedzieć na to pytanie?


To nie szkodzi, że to samo pytanie pada już po raz n-ty. Odpowiadam: TAK dostanie. I żadnej innej wykładni na dzień dzisiejszy nie ma. Co nie znaczy, że nie będzie wkrótce ;-)


kedlaw0 napisał/a:
Kwestia jeszcze skąd się wezmą pieniądze na awanse, bo w budżecie MON nie były zabezpieczone. Żeby komuś dać trzeba będzie komuś zabrać?


A co Ty się przejmujesz finansami MON ? Czy w kasie państwa brakuje 25 mln więcej czy mniej to przy naszym deficycie nie ma żadnego znaczenia. I tak to wszystko w skali kraju jest "na krechę"...

[ Dodano: Pon 23 Maj, 2016 ]
Metax napisał/a:
franklin napisał/a:
wytyczne, by uszczegółowić wydaną szybko decyzję...


Decyzja jest aktem wyższej rangi.


Co nie znaczy, że nie można jej uszczegółowić.

Szwejk - Pon 23 Maj, 2016

looker napisał/a:
Co nie znaczy, że nie można jej uszczegółowić.

Raczej wyjaśnić - tym niekumatym, bo ta decyzja jest akurat prosta jak drut.

kedlaw0 - Pon 23 Maj, 2016

Fajna teoria- i tak jedziemy na krechę to możemy jechać mocniej. I tak w każdym ministerstwie. A po zarzucają nadmierny deficyt. Ot logika nowej władzy.
Cieszy mnie zniesiony limit ale nie cieszy mnie rozrzutność nowej władzy, która z socjalem zaczyna skręcać mocno w lewą stronę. Kto za to zapłaci? Politycy? Na pewno.

Szwejk - Pon 23 Maj, 2016

Lepiej żeby to marnotrawienie(?) państwowego grosza odbywało się na rzecz szarych obywateli, niż tych przy korycie i ich kolesiów. Nie sądzisz kedlaw0?
kedlaw0 - Pon 23 Maj, 2016

Tak, ale czy przy korycie się nie wymienili?
Szwejk - Pon 23 Maj, 2016

Może, ale ci przynajmniej dzielą się ośmiorniczkami z ludźmi ;)
kedlaw0 - Pon 23 Maj, 2016

Czyli lepiej jak moi kradną niż twoi? Cóż-miała być lepsza zmiana.
Dobranoc.

looker - Wto 24 Maj, 2016

No to kradną czy rozdają ? Bo się pogubiłem już ;)
Szwejk - Wto 24 Maj, 2016

kedlaw0 napisał/a:
Czyli lepiej jak moi kradną niż twoi?

Przepraszam, nie ma żadnych moich. Jak pokazuje ćwierćwiekowe doświadczenie, po staremu są ONI i jesteśmy MY.

Ale wracajmy do meritum.

kedlaw0 - Wto 24 Maj, 2016

looker napisał/a:
No to kradną czy rozdają ? Bo się pogubiłem już ;)

A czy kradnąc dla siebie nie można sypnąć okruchami ze stołu? Koniec nie w temacie.
A w temacie ktoś wie ile taka przemyślana decyzja będzie kosztować budżet MON-u?

pitero - Wto 24 Maj, 2016

Mniej niż 500+ :cool:
looker - Wto 24 Maj, 2016

Zgodnie z treścią uzasadnienia decyzji będzie to ok. 23 mln zł.
Szwejk - Wto 24 Maj, 2016

kedlaw0 napisał/a:
A w temacie ktoś wie ile taka przemyślana decyzja będzie kosztować budżet MON-u?

Nie ma co ronić krokodylich łez nad rozrzutnością MON-a, bo to wydatek stosunkowo niewielki i z grubsza jednorazowy. Tegoroczne hurtowe awansowanie spowoduje, że w następnym roku ilość żołnierzy spełniających ustawowe warunki do przeszeregowania spadnie niewątpliwie do poziomu nie wyższego, niż ubiegłoroczny limit awansowy (5458). Będzie więc można zrezygnować i w kolejnych latach z limitowania mianowań - 3(5) lata służby + 5 z opiniowania = obligatoryjny awans. Dobre, sprawiedliwe i motywujące żołnierzy posunięcie ministra Macierewicza.

Bełcik - Wto 24 Maj, 2016

Szwejk napisał/a:
3(5) lata służby + 5 z opiniowania = obligatoryjny awans. Dobre, sprawiedliwe i motywujące żołnierzy posunięcie ministra Macierewicza.

Czy do końca sprawiedliwe? Tego bym nie powiedział, zapewne są pojedyncze przypadki żołnierzy którzy mimo spełniania w/w kryteriów na awans nie zasługują. Np. żołnierz z 5 z opiniowania karany już po opiniowaniu ostrzeżeniem o niepełnej przydatności na zajmowanym stanowisku służbowym. W mojej ocenie brakuje furtki pozwalającej d-cy w szczególnie uzasadnionych przypadkach nie awansować żołnierza.
Zapewne niektórzy pomyślą że się czepiam cóż niech tak myślą:p

stratos37 - Wto 24 Maj, 2016

Karanych awans nie dotyczy.
Szwejk - Wto 24 Maj, 2016

Bełcik, masz rację. Ja pochwalam samą ideę, zasadę, od której, zgodnie z Twoją sugestią, należałoby przewidzieć wyjątki. O tym w tegorocznej decyzji minister nie pomyślał.
looker - Wto 24 Maj, 2016

Bełcik napisał/a:
żołnierz z 5 z opiniowania karany już po opiniowaniu ostrzeżeniem o niepełnej przydatności na zajmowanym stanowisku służbowym. W mojej ocenie brakuje furtki pozwalającej d-cy w szczególnie uzasadnionych przypadkach nie awansować żołnierza.


Masz rację. Wszystko dlatego, że musimy bazować na "starej", ubiegłorocznej opinii służbowej... Wiadomo, że od jej wystawienia sporo mogło się wydarzyć (na plus jak również na minus).

Bełcik - Wto 24 Maj, 2016

stratos37 napisał/a:
Karanych awans nie dotyczy.

A gdzie jest taki zapis?

stratos37 - Wto 24 Maj, 2016

A dostanę awans, to fajnie, bo już myślałem, że przejdzie koło nosa, jak dają wszystkim karany/niekarany - rewelacja.
franklin - Wto 24 Maj, 2016

Nasuwają się kolejne pytania:
1. co z żołnierzami, którzy są po rozkazach o zwolnieniu z zawodowej służby wojskowej (np. z dniem 30.09.2016 r.)? Będą mieli uchylane rozkazy o zwolnieniu? Bo awans im się należy oczywiście.
2. co z oficerami, którzy w tym okresie są w trakcie procedury przenoszenia na wyższe stanowiska? Zostaną przeszeregowani czy przeniesieni z mianowaniem? A może ani to ani to?
3. no i karani żołnierze.

stratos37 - Wto 24 Maj, 2016

Osobiście nie wierzę, żeby karani dostali awans.
looker - Wto 24 Maj, 2016

Faktycznie - jest kilka pytań bez odpowiedzi. Dlatego, że w tej ogólnie dobrej decyzji zabrakło jednego: rozwiązania, które dałoby Dowódcom wolną rękę w kwestii awansów swoich podwładnych. Bo przecież finansowo MON nie widzi problemu nawet w 100% wykorzystaniu limitu. Gdyby zaś Dowódcy "dorzucili coś od siebie" to jasnym jest, że ilość awansów byłaby mniejsza niż maksymalna.
Plusem byłby jeszcze fakt, że pozostawienie "władzy" w tej materii w rękach Dowódców tylko pozytywnie podkreśla ich rolę i pozycję. Teraz powstało wrażenie, że Dowódca jest tylko "sygnatariuszem (lub też notariuszem ;-) decyzji/rozkazów, na które nie ma wpływu... A może tak miało być ? ;)

Szwejk - Wto 24 Maj, 2016

Poczekajmy, decyzja nie została jeszcze ogłoszona.
looker - Wto 24 Maj, 2016

Żeby nie było jak z tą o wolnym piątku 27.05 :cool: Zauważyłem, że chyba fakt nieogłoszenia w Dzienniku Urzędowym MON może być nawet "pomocny" w takich dziwnych manewrach...
pitero - Wto 24 Maj, 2016

Pamiętajmy o rzeszy podoficerów którzy nie osiągnęli tożsamości - karani i podpadnięci w ostatnim czasie to pikuś.
Mi na szczęście udało się to na początku roku. (znaczy osiągnąć tożsamość - nie podpaść :cool: )

looker - Wto 24 Maj, 2016

My pamiętamy. Ale to MON powinien chyba sobie przypomnieć...
Szwejk - Wto 24 Maj, 2016

Myślę, że decyzja będzie, ale zmodyfikowana.
looker - Wto 24 Maj, 2016

Metax trafna uwaga z tym wejściem w życie.
Szwejk - Wto 24 Maj, 2016

Mylisz się Metax. Nie każdy akt normatywny ministra jest publikowany w dzienniku urzędowym - taki wchodzi w życie najczęściej z dniem podpisania. Decyzja w sprawie limitu mianowań powinna być natomiast opublikowana i dopiero wówczas rozpoczyna się jej byt prawny (z dniem ogłoszenia).
kedlaw0 - Wto 24 Maj, 2016

Dokładnie jestvtsk jak pisze Szwejk. Dzisiejsza decyzja o niewolnym piątku miała akredytację, że wchodzi w życie z chwilą podpisania.
Szwejk - Wto 24 Maj, 2016

Metax napisał/a:
Z czym ? z tym, że neguję to, że po podpisaniu przez Ministra Obrony Narodowej nie może być modyfikowana ?

Tak, tu się mylisz. Ta decyzja na razie formalnie nie istnieje, nie ma jej w obrocie prawnym i w każdej chwili minister może ją zmienić bez zbędnych ceregieli.

looker - Wto 24 Maj, 2016

Też skłaniam się do tego co twierdzi Szwejk. To, że już ją widzieliśmy na wskutek takiego czy innego "wycieku" nie znaczy, że nie może zostać zmieniona/anulowana. Formalnie przecież jej nie ma.
Poza tym - właśnie dziś mieliśmy przypadek, że nawet taka co weszła z dniem podpisania została po krótkim czasie zmieniona/anulowana więc daleko przykładów nie trzeba szukać.
Oczywiście nikt z nas nie zakłada od razu, że tegoroczne awanse szlag trafi ale należy liczyć się z mniej lub bardziej kosmetycznymi zmianami...Zwłaszcza u tego MON-a...;-)

Kamaz1973 - Sro 25 Maj, 2016

No i zmienił... tj uchylił Decyzję MON nr 158/MON z 20.05.2016r. Tak więc po staremu... najpierw napisano 30 tysięcy wniosków na DW i UR aby je wywalić w niebyt i następnie ponownie 30 tysięcy napisać z powrotem. Jest czaaad :efendi2:
Szwejk - Sro 25 Maj, 2016

My tu o niebie, ten o chlebie...
Reginis - Sro 25 Maj, 2016

Szacunek dla Moderatora...:)
electron77 - Sro 25 Maj, 2016

Wracając do tematu, dowiedziałem się właśnie dziś na odprawie u dowódcy kompanii, że dowódca batalionu nie uznał mnie za stosowane awansować w tym roku, a dowódca brygady zdaje się na decyzje i opinie dowódców batalionów. Więc jak się dowiedziałem w S-1 brygady awansu nie dostanę bo nie. Nie zostałem poinformowany co jest tego powodem ani od d-cy kompani, ani od d-cy batalionu.
Warunki ustawowe spełniam od 5 lat zajmuje stanowiska tożsame ze stopniem(chorąży - d-ca plutonu), z opinii 3 lata wstecz oceny 5, w stopniu od 2002, nigdy nie karany co zabawne za chwilę nawet uhonorują mnie odznaką pamiątkową jednostki ale awans to nie.
Można? Pewnie, że można. Jedna z jednostek 12 DZ.

pitero - Sro 25 Maj, 2016

Więcej wiary !
Czas pokaże czy tak można.

Roman-5000 - Sro 25 Maj, 2016

Nie wszystkie decyzje są publikowane, tj. upublicznione.
looker - Czw 26 Maj, 2016

electron77, nic się nie martw. W obecnej sytuacji, jeśli nie wpłyną dodatkowe wytyczne z DK MON nie ma opcji aby ktoś nie dał Ci awansu. I widzimisię d-cy kompanii czy batalionu nie ma tu nic do rzeczy. Co innego jeśli DK MON w wytycznych da jakąś furtkę na zasadzie "ilość awansowanych zależna jest od Dowódców poszczególnych JW pod warunkiem spełniania warunków określonych... w itd, itp."
stratos37 - Czw 26 Maj, 2016

Ok, skoro wszystko wiesz, to co z żołnierzami karanymi ?
looker - Czw 26 Maj, 2016

Taka sama sytuacja. Mają 5 lub 6 z POPRZEDNIEJ opinii ? Mają. Mają minimum 3 lata w stopniu? Mają.
Mimo, że zabrzmi paradoksalnie, awans to nie nagroda za OSTATNI rok służby.

P.S. I nie wiem wszystkiego ;)

Maniek1234 - Pią 27 Maj, 2016

U mnie w JW już plota poszła, że Ci, których dowódcy/przełożeni na grze kadrowej nie podali to nie będzie awansu. :D
Szwejk - Sob 28 Maj, 2016

Spokojnie, nie podniecajcie się. Po pierwsze, zaczekajmy na publikację decyzji. Jak już wcześniej wspomniałem, jej treść może jeszcze ulec zmianie. Po drugie, po głębszej analizie przepisów ustawy i samej decyzji (w wersji podpisanej w dniu 16.05.2016 r.), z przykrością stwierdzam, że możliwa jest też inna niż dotąd tu przedstawiana, także przeze mnie, interpretacja owej decyzji. Według tej alternatywnej interpretacji, mianowanie żołnierza spełniającego warunki ustawowe, powtórzone zresztą w decyzji, może, a nie musi nastąpić :(
i - Sob 28 Maj, 2016

Bardzo się podniecasz. Pożyjemy, zobaczymy.
beryl73 - Sob 28 Maj, 2016

Metax napisał/a:
Nie wiem skąd ta mała garstka pesymistycznych postów w temacie.


Bo, niestety, są ludzie, którzy stoją na stanowisku, że cokolwiek obecny MON nie zrobi musi być złe. Jeżeli zadasz sobie trud i poczytasz temat o podwyżkach (pamiętam, jak było pisane najpierw, że nie będzie podwyżek, następnie, że na bank nie będą wypłacone w styczniu, bo się nie da, a się dało, tylko o tym ze słowem "przepraszam" już nikt z przeciwników nie napisał), czy o Ministrze, to zobaczysz, że jest wąskie grono myślących inaczej i ich nie przekonasz.

jamjulia - Nie 29 Maj, 2016

Witam serdecznie wszystkich. Obserwuję od dłuższego czasu ten wątek i nie znajduję odpowiedzi na pytanie : a co z żołnierzami którzy pozostawali nie tożsami ze stanowiskiem, a w ostatnim okresie ( ok jeden rok) zostali wyznaczenie na właściwe do stopnia stanowisko. Pozostając oczywiście w stopniach od dłuuuuugiego czasu, posiadając opinię bdb, będąc nie karnym ? Z góry dziękuję za udzielenie odpowiedzi i nie ukrywam,iż sytuacja taka dotyka osobiście mnie 😕
Kadrowcy zapatrzeni w zapis " trzy lata na zajmowanym stanowisku " nie biorą takich osób pod uwagę.

Szwejk - Nie 29 Maj, 2016

jamjulia, rozważaliśmy i taki przypadek, m.in. ja wypowiadałem się na ten temat na str. 8 (pierwszy spośród 5 moich postów).
Przepisy nie mówią o "trzech latach na zajmowanym stanowisku"! Formułują ten warunek następująco: "po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym".

jamjulia - Nie 29 Maj, 2016

No tak, rzeczywiście. Tyle,że nadal nie posiadamy jasnej odpowiedzi na pytanie . Oczekuję jasnej interpretacji na skalę wszystkich których to dotyczy. Dziękuję jeszcze raz.
Szwejk - Nie 29 Maj, 2016

To będziesz musiał jeszcze poczekać. Po opublikowaniu decyzji ministra, zapewne utartym zwyczajem, wydana zostanie do niej interpretacja, a może jeszcze interpretacja tej interpretacji, zapewne przez DK MON. I to jest wkurzające, bo przepisy powinny być tak sformułowane, aby potrzeba ich tłumaczenia była wyjątkiem, a nie regułą. Nawiasem mówiąc, wiele takich odgórnych wykładni, zamiast wyjaśniać, jeszcze bardziej gmatwa dany problem.

PS
A może któryś kadrowiec odpowie nam na pytanie, czy ustawowy warunek, zacytowany przeze mnie w poprzednim poście, posiada już "centralną" wykładnię?

Iron-Men - Nie 29 Maj, 2016

Też jestem zainteresowany klarowną interpretacją. Czas na awans po blisko 18 latach w stopniu i 2 tydzień tożsamości stopnia ze stanowiskiem.
jerrydr - Nie 29 Maj, 2016

Iron-Men, też znalazłem się w podobnej sytuacji. Ciekaw jestem jak to rozwiążą ale na wiele nie liczę gdyż znam realia...

[ Dodano: Nie 29 Maj, 2016 ]
Iron-Men, ....a tak z innej beczki to wcześnie zacząłeś karierę wojskową ;) z tego co zauważyłem.

jamjulia - Nie 29 Maj, 2016

Trzeba na coś liczyć... przypuśćmy,że za rok zmienisz JW lub stanowisko. I wtedy kolejne 3 lata? Coś chyba nie tak.
looker - Nie 29 Maj, 2016

Gdyby tak poszukać pewnej analogii to mój przypadek powinien trochę pomóc: 13 lat w stopniu, ostatnie 10 lat bez tożsamości, w zeszłym roku (lipiec) wyznaczenie na stanowisko pdf. starszy i osiągniecie tożsamości, w sierpniu awans na kolejny stopień wojskowy.
Z treści decyzji MON wynika, że bazuje ona na treści Ustawy "pragmatycznej". Skoro więc mój przypadek bez żadnego problemu przeszedł w zeszłym roku to analogicznie powinno być w tym roku... Powinno...

Grzegorz33 - Nie 29 Maj, 2016

looker, a możesz podać podstawę prawną zmiany zaszeregowania na Twoim stanowisku?

stratos37 napisał/a:
Cytat:
OK, skoro wszystko wiesz, to co z żołnierzami karanymi?


looker napisał/a:
Cytat:
Taka sama sytuacja. Mają 5 lub 6 z POPRZEDNIEJ opinii ? Mają. Mają minimum 3 lata w stopniu? Mają.
Mimo, że zabrzmi paradoksalnie, awans to nie nagroda za OSTATNI rok służby.


Panowie, polecam zapoznać się z rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej z dnia 9 września 2014 r. w sprawie trybu wyznaczania żołnierzy zawodowych na stanowiska służbowe i zwalniania z tych stanowisk. W szczególności § 22.
Teraz dobrze :gent:

looker - Nie 29 Maj, 2016

Grzegorz33, postaram się jutro podrzucić podstawę prawną mojego awansu.
A co do rozp. MON to czytałem. Nie wyjaśnia ono naszych rozterek. "Brać pod uwagę" jak najbardziej można wiele rzeczy, w tym karalność i postępowania, wf, angielski etc.
Nie oznacza to jednak, że taka osoba jest z automatu odrzucana. Są różne przewinienia, różne kalibry kar etc. Tematyka oficerów to też nie mój obszar ale jeśli chodzi o podoficerów czy szeregowych to decyzja pozostaje w gestii Dowódcy. Uważam, że w obecnym stanie prawnym nawet karany żołnierz mający minimum 3 lata w stopniu i 5 lub 6 z poprzedniej opinii może dostać awans w tym roku.
A czy to byłoby w porządku to już inna sprawa...

Grzegorz33 - Nie 29 Maj, 2016

looker, tylko że karalność, zgodnie z rozporządzeniem, Dowódca JW MUSI wziąć pod uwagę przy mianowaniu i zmianie zaszeregowania, tak samo jak opinię oraz staż w posiadanym stopniu wojskowym, natomiast znajomość języków bierze się pod uwagę przy wyznaczaniu na stanowisko (jeżeli jest wymóg w KOSS), natomiast WF przełożony bierze pod uwagę tylko w przypadku opiniowania. Takie małe różnice :czytanie:
Oczywiście kary są różne, za jedne się zwalnia za inne np. nie mianuje :cool:

Szwejk - Pon 30 Maj, 2016

Grzegorz33, przepisy rozporządzenia, na które się powołujesz, nie zabraniają mianowania osób karanych. One jedynie nakazują brać pod uwagę informację o karalności. Nawiasem mówiąc, nie wiadomo, czy chodzi tu także o przewinienia dyscyplinarne, wykroczenia, czy też wyłącznie o przestępstwa, co sugerowałaby dalsza wzmianka o ewentualnie toczącym się postępowaniu przygotowawczym. W normalnych warunkach, tzn. przy standardowo określonym, ograniczonym limicie mianowań, organ mianujący (także wnioskujący o mianowanie) zapewne nie zastanawiałby się nad takimi "niuansami" - karany w jakimkolwiek trybie, nici z mianowania. Bo w normalnych warunkach mianowanie ma charakter uznaniowy.
W tym roku jednak limit mianowań określony został w sposób nietypowy - limitem awansowym objęci zostali wszyscy żołnierze spełniający warunki ustawowe, a więc posiadający odpowiednią wysługę w stopniu oraz opinię na ocenę co najmniej 5. Jakiekolwiek dodatkowe, pozaustawowe uwarunkowania, nie mogą więc być brane pod uwagę. Tak wynika z decyzji ministra, którą wklejam poniżej:



Ta decyzja nie została jeszcze opublikowana, więc na razie nasze rozważania są w zasadzie bezprzedmiotowe. Powyżej przedstawiłem wykładnię literalną tej decyzji, według której, mianowaniu w ramach przeszeregowania podlegają wszyscy żołnierze z wysługą 3(5) lat w posiadanym stopniu oraz oceną 5 z opiniowania. Niestety, jak już zauważyłem wcześniej, możliwa jest też inna, mniej korzystna dla niektórych żołnierzy interpretacja, ale rozporządzenie nie ma tu moim zdaniem nic do rzeczy, przynajmniej wprost.

looker - Pon 30 Maj, 2016

Dokładnie miałem na myśli to co napisał Szwejk. Pojęcie "wziąć pod uwagę" jest dość pojemne i można tam wrzucić dość sporo różnych elementów. Ale nadal nie znaczy to nic więcej jak... wzięcie pod uwagę.
Taki mały niuans ;)

venomeczek - Czw 02 Cze, 2016

Coś mi się wydaje, że już po ptokach... :(
jerrydr - Czw 02 Cze, 2016

Panowie, czy ktoś może wie do kiedy ma być sporządzony wykaz żz których będzie można awansować po zniesieniu limitów?
PDT - Czw 02 Cze, 2016

Idź do wróżki, może Ci powie.

pitero napisał/a:
Mniej niż 500+ :cool:


Do 7 PLN za srebrnik.

jerrydr - Czw 02 Cze, 2016

PDT, super, dzięki za radę +500 za ,,poradę".
PDT - Czw 02 Cze, 2016

Cała przyjemność po mojej stronie.

:gent:

beryl73 - Pią 03 Cze, 2016

venomeczek napisał/a:
Coś mi się wydaje, że już po ptokach... :(


A możesz wyraźniej napisać o co Tobie chodzi? Bo nie rozumiem.

venomeczek - Pią 03 Cze, 2016

beryl73 napisał/a:


A możesz wyraźniej napisać o co Tobie chodzi? Bo nie rozumiem.

Uważam, że decyzja nie zostanie opublikowana, a tym samym nie będą zniesione limity lub będzie opublikowana ale znacząco zmieniona. I tyle...

pitero - Pią 03 Cze, 2016

Skąd taki wniosek ? - "z kosmosu" ? ;)
beryl73 - Pią 03 Cze, 2016

venomeczek napisał/a:
Uważam, że decyzja nie zostanie opublikowana, a tym samym nie będą zniesione limity lub będzie opublikowana ale znacząco zmieniona. I tyle...


Polecam więcej wiary w ministra.

thikim - Pią 03 Cze, 2016

Tu nie ma co wierzyć. Niedługo się wyjaśni. Warto zatem zapamiętać te posty i jak już się wyjaśni to mam nadzieję że ich autorzy zachowają się jak mężczyźni i będą potrafili napisać:
źle uważałem, plotłem bzdury.
PS. Pisałem także do Ciebie beryl73.

Szwejk - Pią 03 Cze, 2016

I vice versa thikim?
beryl73 - Pią 03 Cze, 2016

thikim napisał/a:
Tu nie ma co wierzyć. Niedługo się wyjaśni. Warto zatem zapamiętać te posty i jak już się wyjaśni to mam nadzieję że ich autorzy zachowają się jak mężczyźni i będą potrafili napisać:
źle uważałem, plotłem bzdury.
PS. Pisałem także do Ciebie beryl73.


Nie ma problemu. Coś mi się tak wydaje, że w temacie o podwyżkach byłeś tym, który pisał, że nie ma możliwości, aby były wypłacone 2 stycznia. Czy napisałeś po 2-im stycznia "źle uważałem, plotłem bzdury"?

Maniek1234 - Pią 03 Cze, 2016

jerrydr napisał/a:
Panowie, czy ktoś może wie do kiedy ma być sporządzony wykaz żz których będzie można awansować po zniesieniu limitów?

U mnie w JW już jest wykaz. D-ca kompanii z odprawy przyniósł i są tam wszyscy, którzy spełniają warunki.

electron77 - Pią 03 Cze, 2016

U mnie w JW też jest taki wykaz, na którym są wszyscy którzy spełniają warunki. Trafił do d-ców batalionów, którzy powykreślali osoby np karane dyscyplinarnie lub takie które im po prostu "podpadły" i odesłali do do brygady.
looker - Sob 04 Cze, 2016

Robienie takich wykazów, zwłaszcza w tym momencie jest całkowicie bezprzedmiotowe. Chyba, że dla celów statystycznych. Słynna decyzja nie została ogłoszona więc jakby formalnie nie istnieje. A niestety/stety stoi w niej jak byk, że wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.
JEŻELI weszłaby w życie w obecnym kształcie to tym bardziej robienie wspomnianych wykazów nie ma sensu bo nie pozostawia ona (ta decyzja) żadnego pola do interpretacji czy manewru. To akurat jej wada ale to moje zdanie.
Apeluję o cierpliwość tu na Forum. To samo radziłem ostatnio ludziom w swojej JW.

pitero - Sro 08 Cze, 2016

Na http://www.portal-mundurowy.pl/ wszystko jest na dobrej drodze :viktoria:

Są i przecieki o podwyżkach (co prawda MSW), ale tamten temat zamknięty.
http://praca.interia.pl/z...17-,nId,2214575

jerrydr - Sob 11 Cze, 2016

Witam;
Panowie, z dniem 1 lipca zostałem wyznaczony w końcu na stanowisko w gr. pdf. starszych gr. 8, aktualny stopień st.chor., ostatni awans 17 lat temu, 5 z opiniowania (tu się chwalę :) . Powiedzcie mi czy mam szansę się załapać na awans w sierpniu po zniesieniu limitów? Nie powiem żeby mi nie zależało.

looker - Sob 11 Cze, 2016

Jeżeli jesteś st. chor. i będziesz wyznaczony na stanowisko pdf. starszy to Twoją grupa uposażenia będzie U-9 na początek.
Z dniem 15.08 zostaniesz awansowany do stopnia st. chor. sztab. i automatycznie zaszeregowany do U-10.
Oczywiście gratulujemy :!: :gent:

jerrydr - Sob 11 Cze, 2016

looker, Dziękuję, oby tak było. Na pewno napiszę lub się ...pochwalę :)
looker - Sob 11 Cze, 2016

Czekam w takim razie na dobre wieści od Ciebie :-)
Korki8877 - Nie 12 Cze, 2016

witam,
a ja mam pytanie. Jestem szeregowym i spełniam wszystkie wymogi na awans na starszego ale nie zostałem nigdzie podany do s-1 do awansu. A czytałem ostatnio jakiś artykuł w internecie że każdy kto spełnia wymogi ma awansować.Stad moje pytanie. Wiem że pewnie parę osób się śmieje bo co to za awans ale zależy mi na tym. Dzięki za odpowiedź

Szwejk - Nie 12 Cze, 2016

Korki8877 napisał/a:
witam,
a ja mam pytanie. (...) Stad moje pytanie. (...)

No dobra, a gdzie to pytanie? ;)

Korki8877 - Nie 12 Cze, 2016

no, czy będzie awans odgórnie czy nie
looker - Nie 12 Cze, 2016

Korki8877 napisał/a:
witam,
a ja mam pytanie. Jestem szeregowym i spełniam wszystkie wymogi na awans na starszego ale nie zostałem nigdzie podany do s-1 do awansu.


W obecnej sytuacji, jeśli decyzja MON zostanie wdrożona bez zmian, to właśnie S-1 będzie wiedziało lepiej kto spełnia wymagania a kto nie (SEW). Tworzenie i "podawanie" jakichkolwiek list (na podstawie czego ?) z pododdziałów nie ma tu sensu.

gieniomar - Pon 13 Cze, 2016

Korki8877 napisał/a:
witam,
a ja mam pytanie. Jestem szeregowym i spełniam wszystkie wymogi na awans na starszego ale nie zostałem nigdzie podany do s-1 do awansu. A czytałem ostatnio jakiś artykuł w internecie że każdy kto spełnia wymogi ma awansować.Stad moje pytanie. Wiem że pewnie parę osób się śmieje bo co to za awans ale zależy mi na tym. Dzięki za odpowiedź


Nikt śmiać się nie powinien, każdy awans jest ważny. Ten na pierwszą belkę jest szczególnie pożądany. Odpowiadając na Twoje pytanie to uważam, że jeśli spełniasz wymagania to awans powinieneś otrzymać. :gent:

franklin - Pon 13 Cze, 2016

Mimo, że spełnia się wymogi do mianowania, to i tak piłka (nawiązując do Euro2016) będzie po stronie Dowódcy, który ma w tym zakresie kompetencje. Dowódca podejmie decyzję, na kogo wystąpi z wnioskiem, a na kogo nie. Nie sądzę, by to był "oblig".
looker - Wto 14 Cze, 2016

franklin, myślisz, że ktoś zaryzykuje "anonimową" skargę do MON-a, że delikwent nie dostał awansu a przecież było powiedziane, że wszyscy spełniający wymagania dostaną ?
Szkoda podpaść na takiej w sumie drobnej sprawie, zwłaszcza, że np. kasa już na to została zarezerwowana.
Osobiście jednak obstawiam opcję "AUTOMAT". Co nie znaczy, ze się z takim rozwiązaniem zgadzam...

alien - Wto 14 Cze, 2016

Awans nazywasz drobną sprawą??? czy to nie najwyższa forma wyróżnienia ?
kroll - Wto 14 Cze, 2016

U mnie w jednostce poszły wnioski na wszystkich spełniających kryterium awansowe. Takie było polecenie dowódcy jednostki. :viktoria:
thikim - Wto 14 Cze, 2016

alien napisał/a:
Awans nazywasz drobną sprawą??? czy to nie najwyższa forma wyróżnienia ?

Wybacz ale na odwrót zrozumiałeś lookera - czyli nie zrozumiałeś.

i - Wto 14 Cze, 2016

kroll napisał/a:
U mnie w jednostce poszły wnioski na wszystkich spełniających kryterium awansowe. Takie było polecenie dowódcy jednostki. :viktoria:


I to mnie cieszy. To dobre rozwiązania Ministra Obrony Narodowej.

Ale, żeby do miodu dołożyć łyżkę dziegciu - inne mi się nie podobają.

looker - Wto 14 Cze, 2016

alien napisał/a:
Awans nazywasz drobną sprawą??? czy to nie najwyższa forma wyróżnienia ?


Nie, nie zrozumieliśmy się. Miałem na myśli, że porównując ryzyko mocnego "podpadnięcia" u MON-a przez D-cę JW, kwestia "dania" bądź nie awansu jawi się jako gra nie warta świeczki. Co oczywiście w żaden sposób nie umniejsza samego faktu awansu sensu stricte :-) Tu pełna zgoda !

franklin - Wto 14 Cze, 2016

A karany żołnierz może być awansowany? Dlaczego by nie? A brak kursu kwalifikacyjnego? Wątpliwości jest troszkę. Czas pokaże.
Szwejk - Wto 14 Cze, 2016

kroll napisał/a:
U mnie w jednostce poszły wnioski na wszystkich spełniających kryterium awansowe. Takie było polecenie dowódcy jednostki.

Ciekawe na jakiej podstawie.

PDT - Wto 14 Cze, 2016

A jest zabronione ?
thikim - Wto 14 Cze, 2016

Hmm, trzeba rozumieć jedną rzecz.
Urzędnik działa jeśli prawo mu coś nakazuje lub na coś pozwala.
Obywatel działa jeśli prawo mu czegoś nie zabrania.
Więc nie musi być zabronione. Musi być za to pozwolone.
Ciekawe czy jest. Tego nie rozstrzygnę bo trzeba by pogrzebać przy uprawnieniach d-cy odnośnie wniosków o awansowanie.

Szwejk - Wto 14 Cze, 2016

PDT napisał/a:
A jest zabronione ?

Z pragmatyki:
Cytat:
Art. 42a. Zmiana zaszeregowania, o której mowa w art. 40 ust. 3, art. 41 ust. 2 i art. 42 ust. 1, może nastąpić w ramach limitu awansowego określanego corocznie przez Ministra Obrony Narodowej.

Póki co, limit awansowy na ten rok formalnie nie został określony. Decyzja limitowa ministra ma wejść w życie dopiero z dniem jej ogłoszenia - vide str. 15 niniejszego tematu.

looker - Sro 15 Cze, 2016

Amen. I możemy śmiało "przymknąć" temat do czasu JEJ publikacji ;-)
alien - Sro 15 Cze, 2016

looker, wg twoich wypowiedzi to nikt nie zasługuje na awans poza Tobą , ilu podoficerów może kończyć kursy za granica ? chłopie zejdź na ziemię do perspektywy żołnierza a nie plecaka i pomyśl.
looker - Sro 15 Cze, 2016

alien napisał/a:
looker, wg twoich wypowiedzi to nikt nie zasługuje na awans poza Tobą


Zacytuj proszę, według których wypowiedzi.
Nie wiem o co Ci chodzi i po co te osobiste wycieczki. Nie sugeruj proszę słów, których nie napisałem a tym samym nieprawdy. A już fakt, że w taki sposób wypominasz mi kurs zagraniczny pozostawię bez komentarza. Radzę trochę ochłonąć. Potem wziąć się za porządną służbę to może minie Ci to rozgoryczenie i też gdzieś wyjedziesz ?

alien, piszesz mi, że mam zejść na ziemię ? ;) Nawet nie wiesz jak bardzo na niej stoję.

chingy11 - Czw 16 Cze, 2016

Witam wszystkich.
Panowie sprawa ruszyła z kopyta, czekajcie na informacje które spłyną do JWJW. Przyszłym awansowanym serdecznie gratuluję. :gent:

alien - Czw 16 Cze, 2016

Są określone kryteria jak 5 z opinii a Ty dopisujesz filozofie WF itd. Nie każdy jest dobrym fizycznie i nie każdy będzie mega informatykiem np. Sugerujesz że zagraniczne kursy są dla wszystkich ? ;) , kiedy byłeś na zwykłym pododdziale np w Hrubieszowie czy Sochaczewie?
looker - Czw 16 Cze, 2016

chingy11 napisał/a:
Panowie sprawa ruszyła z kopyta, czekajcie na informacje które spłyną do JWJW. Przyszłym awansowanym serdecznie gratuluję. :gent:


Właśnie miałem o tym wspomnieć. Coś już "idzie" do JW... ;-)


alien napisał/a:
Są określone kryteria jak 5 z opinii a Ty dopisujesz filozofie WF itd.


Zastanawia mnie dlaczego tak rozsierdził Cię fakt, że podzieliłem się z wszystkimi SWOIMI spostrzeżeniami i przemyśleniami. Poza tym - gdybyś tak DOKŁADNIE przeczytał dokument, na który się powołujesz to dotarłoby do Ciebie, że "zmiana zaszeregowania podoficera zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić...".
Zwracam uwagę na wytłuszczenie ! A to czy nastąpi to już wola Dowódcy. A ten ma święte prawo zastosować takie kryteria jakie uważa za zasadne. WF też. Czy teraz już wyjaśniłem Twoje rozterki ?

alien napisał/a:
Nie każdy jest dobrym fizycznie i nie każdy będzie mega informatykiem


Jakoś tak się dziwnie składa, że zawsze ci co takie stwierdzenia głoszą nie są dobrzy w niczym.

alien napisał/a:
Sugerujesz że zagraniczne kursy są dla wszystkich ? ;)


Ja nic nie sugerowałem - to raz. Dwa - to nie jest temat o kursach. Jeżeli podniesiesz ten wątek w odpowiednim temacie to chętnie podyskutuję.

alien napisał/a:
kiedy byłeś na zwykłym pododdziale np w Hrubieszowie czy Sochaczewie?


A dlaczego Hrubieszów czy Sochaczew ma być gorszy od Budowa czy Czarnego ? ;-) Wierz mi - swoje na starym, dobrym "zmechu" odsłużyłem i tutaj strzelasz kulą w płot. Poza tym - nie czuję się zobowiązany do przedstawiania Tobie swojej ścieżki zawodowej na Forum.

Korki8877 - Czw 16 Cze, 2016

no to dawajcie znać co tam jak będzie wiadomo:) Bo mam wolne po Anakondzie i nie wiem co tam w rozkazach się ukazuje. Dzięki z góry:)
looker - Czw 16 Cze, 2016

No to mamy nową decyzję !
Nie mam możliwości jej tu wrzucić ale w skrócie:
- wywalono punkty 1.1) - 1.3) zostawiając tylko odnośnik do wymogów ustawowych;
- komentarz z DG RSZ stwierdza, że awansowanie nie jest obligatoryjne ale jednocześnie narzuca na Dowódców obowiązek zgłoszenia wraz z wyjaśnieniem wszystkich sytuacji gdzie nie ma on zamiaru awansować kogoś kto spełnia wymogi ustawowe.
- decyzja wchodzi w życie z dniem podpisania :-)

pitero - Czw 16 Cze, 2016

No i super ! :viktoria:
looker - Czw 16 Cze, 2016

I jeszcze jedno - zawężono wymogi ustawowe do 3 i 5 lat wysługi w stopniu.
piotr73lew - Czw 16 Cze, 2016

looker czy masz możliwośc przesłać nowądecyzję na e-mail z góry dziekuję
piotrlew73@wp.pl

Iron-Men - Czw 16 Cze, 2016

Jeżeli jest tak jak piszecie też się cieszę po 24 latach służby drugi awans cieszy bardziej niż pierwszy
Gratuluję przyszłym awansowanym :brawo:

looker - Czw 16 Cze, 2016

piotr73lew, niestety nie. Jak na razie mam ją tylko w systemie niejawnym i wydostać stamtąd ni jak nie mogę :-(
jerrydr - Czw 16 Cze, 2016

Panowie, napiszcie coś więcej w miarę mozliwosci.
alien - Pią 17 Cze, 2016

looker, wf zdaję rok rocznie poza przerwą na leczenie kontuzji, nie wydaje mi się żebym był lepszy i wyjątkowy. Dla mnie to żadne kryterium tak jak ukończenie "zmechu" :lol: . Proponuję więcej pokory i szacunku do innych, niekoniecznie specjalistów w bieganiu czy kończeniu "kursów dla wszystkich"

O co Ci chodzi? Skończ z tymi zaczepkami!
Szwejk

looker - Pią 17 Cze, 2016

alien, nie chce mi się ponownie odbijać Twoich absurdalnych insynuacji bo nie zwykłem prowadzić dyskusji na takim poziomie. Ochłoń proszę i nie róbmy OT tutaj.

A w temacie - po wstępnych rozmowach w mojej JW wychodzi na to, że awanse będą dla wszystkich, którzy nie byli karani oraz nie jest wobec nich prowadzone żadne postępowanie. Każda inna przyczyna prowadząca do nieuwzględnienia kandydata będzie chyba ciężka do obronienia w DG. Nie wiem jakie będzie podejście do ewidentnych "ściemniaczy na L-4"...

piotr73lew - Pią 17 Cze, 2016

looker powiedz czy w nowej decyzji jest coś wspomniane o wykształceniu. Czy nie majac wykształcenia sredniego spełniam warunki ustawowe do zaszeregowania na wyzszy stopien? Z góry dziekuje.
Szwejk - Pią 17 Cze, 2016

Bardzo dobry, prożołnierski ruch ministra Macierewicza. Poza tym, hurtowe mianowanie wszystkich żołnierzy spełniających ustawowe warunki spowoduje zlikwidowanie nawisu awansowego. W konsekwencji, także w kolejnych latach, już bez dodatkowych nakładów finansowych, będzie można zrezygnować z uznaniowej, a co za tym idzie, nie zawsze obiektywnej reglamentacji mianowań.
Nałożenie na dowódców obowiązku wyjaśniania przyczyn niemianowania żołnierzy to dobry pomysł. Uniemożliwi to, a przynajmniej zminimalizuje ryzyko podejmowania przez nich decyzji w tym względzie na zasadzie "nie bo nie".

Może jednak ktoś zechce wkleić tu tą decyzję, jawną przecież.

jerrydr - Pią 17 Cze, 2016

looker, mianowani wszyscy, czyli widełki w korpusach już nie blokują? Ja już nic z tego nie rozumiem.
zino - Pią 17 Cze, 2016

jerrydr - mianowani prawie wszyscy (karani niekoniecznie) w widełkach. 19 tys. żołnierzy spełnia wymagania w widełkach co pokazuje jakie zaległości i ilu ludzi skrzywdziła ustawa jabu. Jak byśmy doliczyli tych nietożsamych (wyżej na pagonie jak U) to pewnie jeszcze kilka stówek by się znalazło.

ps. off-top
alien - ewidentnie czepiasz się lookera, dorabiasz własne ideologie do jego postów, masz coś do niego, znasz go osobiście czy jak - obiecał ci coś i nie dotrzymał słowa. Jakie plecaki, jakie kursy dla wybranych - skąd ty człowieku jesteś. Daj se siana chłopie bo żal to czytać. Człowiek pisze z sensem, wielu pomaga tylko tobie coś nie leży. :x
Spokoju życzę i umiejętności czytania ze zrozumieniem.

new33 - Pią 17 Cze, 2016

zino napisał/a:
Jak byśmy doliczyli tych nietożsamych (wyżej na pagonie jak U) to pewnie jeszcze kilka stówek by się znalazło.

I jeszcze tych, którzy sami zrezygnowali w międzyczasie, bo też nie można ich było awansować. :gent: Ale jak to u nas bywa dopiero jak sięgamy dna, zaczynamy rozumieć, że coś jest nie tak i coś należy zmienić. W tym jednym wypadku nowy MON zyskał poparcie wielu osób. Jak mówią "lepiej późno niż wcale". :cool:

looker - Pią 17 Cze, 2016

jerrydr napisał/a:
looker, mianowani wszyscy, czyli widełki w korpusach już nie blokują? Ja już nic z tego nie rozumiem.

Oczywiście widełki nadal obowiązują. Pisząc wszyscy miałem na myśli tych, którzy spełniają wymogi formalne i są na tożsamych stanowiskach.

chingy11 - Sob 18 Cze, 2016

Witam.
Panowie u nas w JW wszyscy spełanijący wymogi ustawowe zostaną awansowani, rozkaz już w przygotowaniu :)
Pozdrawiam.

szeryf3 - Sob 18 Cze, 2016

Czy może mi ktoś powiedzieć w telegraficznym skrócie o co chodziło z tymi limitami i co one miały na celu.
pitero - Sob 18 Cze, 2016

Oficjalnie chodziło o to aby awansowali najlepsi. Ustawa pragatyczna zobowiązuje ministra ON do określenia ilu jakich szeregowych i podoficerów można awansować w danym roku. Efektem było dodatkawe skumulowanie liczby żołnierzy którzy przez wiele lat /rekord to chyba 18 lat, mój 16/ nie byli awansowani. Dodatkowo zrobił się wyścig szczurów. Jak w korporacji. A tak naprawdę to zapewne chodziło o pieniądze.
:czytanie:
Obecny MON mocno to prostuje. Zostaje jeszcze kwestia "nietożsamych".
Tak lekko licząc na mnie budżet zaoszczędził ok. 5-7 tys. Takich jak ja są tysiące.
Brawo dla obecnego Ministra. :brawo:

zino - Sob 18 Cze, 2016

szeryf3 napisał/a:
Czy może mi ktoś powiedzieć w telegraficznym skrócie o co chodziło z tymi limitami i co one miały na celu.

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o.... I dlatego jedna komisja powołana przez MON twierdziła, że trzeba stworzyć system motywacyjny aby młodzi żołnierze (głównie podoficerowie) nie uciekali z armii i jedną z tych zachęt miało być (i było) umożliwienie awansu poziomego (bez zmiany stanowiska). No ale żeby nie było za pięknie to inni mądrzy (pewnie w zacnych stopniach z awansem co 2-3 lata) wymyślili, że jak dowódcy dadzą wszystkim spełniającym wymagania awanse to MON zbankrutuje - i wymyślono LIMITY - po kilkuset rocznie - a co czekali na awans kilka/kilkanaście lat to mogą jeszcze trochę poczekać. I tak był limicik i z 5 chorążych spełniających wymagania dowódca musiał wybrać 1 lub 2 ale za to mon "oszczędził" na uposażeniach które pomiędzy stopniami rosną "straszliwie" bo o około 100zł. Obecny MON stwierdził, że jednak nas stać na te wydatki i pozbawił dowódców dylematu kogo spośród dobrych żołnierzy wybrać tym najlepszym. Kto spełnia wymagania - 3 lata w stopniu i 5 z opinii może dostać awans (nie musi) ale jeżeli nie podpadł to raczej może się go spodziewać (jeżeli jest w koszyku w którym może dostać wyższe U oczywiście). :gent:

JohnyEnglish - Sob 18 Cze, 2016

Wystarczy nie mieć kursu kwalifikacyjnego w mojej JW i nici z awansu, pomimo tego, że w art. 40 ust. 3 ustawy (określonej w Decyzji MON) nie ma zapisu o takich wymogach.
looker - Sob 18 Cze, 2016

Również uważam, że wymaganie kursu kwalifikacyjnego od oficerów młodszych tylko przy zmianie zaszeregowania jest niekorzystną nadinterpretacją. Rozp. MON z 2014 roku stanowi głównie o wyznaczaniu a nie o zmianie zaszeregowania na tym samym stanowisku (np. par. 22.1 i 2).
Odnoszę jednak wrażenie, że starsi oficerowie (często też kadrowcy) nie dopuszczają do siebie myśli, że młody por. mógłby zostać tak łatwo kpt. Bo za ich czasów to trzeba było mieć to i tamto i jeszcze ten "potrzebny" kurs...;-)
Jak widać każdy korpus ma swoje "kwiatki".
JohnyEnglish, a jaka podstawa jest podawana w Twojej JW ?

JohnyEnglish - Sob 18 Cze, 2016

Ci starsi zwłaszcza się boją bo młodsi mają już co najmniej jedne studia podyplomowe za sobą, dwa języki w tym jeden na co najmniej 3/3/3/3. Wielu podporuczników już dzisiaj spełnia wymagania na mjr, a wielu kpt nie, więc być może mają obawy, że mogą nie zdążyć...

U mnie twierdzą ,że MON może sobie pisać takie decyzje, ale ich obowiązuje ustawa pragmatyczna, w której to rzekomo taki kurs zbierania czereśni to mus. Zastanawiam się czasami kto u nas w armii tak naprawdę dowodzi... Mam tylko nadzieję, że będą musieli wysłać dane wszystkich osób nie awansowanych i odpowiednie tłumaczenie. Obawiam się tylko tego, że te listy będą bardzo krótkie. Bo skoro S1 nie wpisało mnie do tej pory do awansu i nie wysłało moich danych dalej, to kto ich sprawdzi... Nie będzie mnie na liście to nie muszą się tłumaczyć. Jedyna nadzieja w tym, że DK MON ma swoje własne listy "wyplute" z automatu na drukarkę przez komputer...

Znam już parę osób, które przechodzą na równorzędne stanowiska po skończeniu kadencji bez awansu. Jak to się u nas mówi "Brak nagrody to też kara".... :gent:

looker - Sob 18 Cze, 2016

Tak, a "brak kary to nagroda..." Oby ten typ myślenia umarł jak najszybciej...
JohnyEnglish - Sob 18 Cze, 2016

... uczą go dalej, np. w SO WSOWL.
Szwejk - Sob 18 Cze, 2016

JohnyEnglish napisał/a:
Wystarczy nie mieć kursu kwalifikacyjnego w mojej JW i nici z awansu

Dla dokonania zmiany zaszeregowania ustawa nie wymaga ukończenia przez żołnierza kursu doskonalącego lub kwalifikacyjnego.
Jest wprawdzie mowa o takich kursach w § 3 rozporządzenia MON z dn. 09.09.2014 r. w sprawie trybu wyznaczania żołnierzy zawodowych na stanowiska służbowe i zwalniania z tych stanowisk, ale:
- po pierwsze, są one fakultatywne - "w zależności od potrzeb";
- po drugie, jeśli dobrze rozumiem, przepis dotyczy sytuacji zmiany stanowiska, a nie przeszeregowania w ramach zajmowanego stanowiska.

beryl73 - Sob 18 Cze, 2016

JohnyEnglish napisał/a:
U mnie twierdzą ,że MON może sobie pisać takie decyzje, ale ich obowiązuje ustawa pragmatyczna, w której to rzekomo taki kurs zbierania czereśni to mus. Zastanawiam się czasami kto u nas w armii tak naprawdę dowodzi...


Ja bym na Twoim miejscu (jeżeli spełnione masz wymogi odnośnie oceny z opiniowania i lat w stopniu) napisał oficjalne pismo do MON w tej sprawie (wniosek o dopisanie do listy awansowanych) z opisaniem tego twierdzenia. Ciekawe cóż wtedy by zrobili ci, co tak twierdzą. Nie takich cwaniaków minister już wyprostował. Pozdrawiam.

franklin - Sob 18 Cze, 2016

beryl73 napisał/a:
Ja bym na Twoim miejscu (jeżeli spełnione masz wymogi odnośnie oceny z opiniowania i lat w stopniu) napisał oficjalne pismo do MON w tej sprawie

Wydaje mi się to bezcelowe. W stosunku do każdego żołnierza, którego Dowódca nie zechce mianować (wystąpić z wnioskiem o mianowanie) - będzie musiał przesłać drogą służbową, szczegółowe uzasadnienie swojego stanowiska. Ma na to troszkę ponad tydzień czasu. Uważam, że dla Dowódców (i ich S-1) łatwiej wnioskować o awans niż uzasadniać niepewne stanowisko. A opinie tę dotrą szybko do DK MONu.

Poprawiłem - zmieniłem autora cytowanej wypowiedzi na właściwego.
Szwejk

detonator - Sob 18 Cze, 2016

Może nieco głupie pytanie, ale jeśli jestem w plutonie od dwóch lat na stanowisku dowódcy sekcji i za kilka tygodni zmieniam stanowisko na dowódce drużyny ( w tym samym plutonie ) to mogę być awansowany po trzech latach ?
Ptica - Sob 18 Cze, 2016

JohnyEnglish napisał/a:
Ci starsi zwłaszcza się boją bo młodsi mają już co najmniej jedne studia podyplomowe za sobą, dwa języki w tym jeden na co najmniej 3/3/3/3.

Delikatnie mówiąc troszkę mijasz się z prawdą. Nie wszędzie jest tak jak twierdzisz. W kujawskim grodzie szefem S-1 jest major (awansowany w zeszłym roku), który jest grubo przed 40-ką. W 56 Bazie obowiązki pełni również "perspektywiczny" kapitan i najprawdopodobniej niedługo zostanie również awansowany. :cool:

Płk Zbigniew Siusiak - Sob 18 Cze, 2016

A kogo ten major zastąpił ? Tego "majora" co przyjmował tylko ludzi z klanu ? :brawo:

Ten zatrudnia dzieci chorążych, czy sierżantów i plutonowych też już bierze ?

hugy - Sob 18 Cze, 2016

Kurcze ... miałem się nie odzywać ale...
Drogi Siusiaku:
To, że w Twojej JW występują patologie nie znaczy, że tak jest w większości jednostek.
Temat dotyczy limitów awansowych (a właściwie ich zniesienia) tak więc trzymajmy się tego...
Pozdrawiam serdecznie.

P.S. W Twojej jednostce jest bardzo dużo prawdziwych żołnierzy. Jeżeli masz jakiś problem to po prostu zwróć się do nich :-)

Płk Zbigniew Siusiak - Sob 18 Cze, 2016

A gdzie ja napisałem, ze tak jest w każdej. Ja piszę tylko o jednej :cool:
hugy - Sob 18 Cze, 2016

Ponownie.
W Twojej jednostce jest bardzo dużo prawdziwych żołnierzy. Jeżeli masz jakiś problem to po prostu zwróć się do nich :-)
Proste ... :-)

zino - Sob 18 Cze, 2016

detonator napisał/a:
Może nieco głupie pytanie, ale jeśli jestem w plutonie od dwóch lat na stanowisku dowódcy sekcji i za kilka tygodni zmieniam stanowisko na dowódce drużyny ( w tym samym plutonie ) to mogę być awansowany po trzech latach ?

Kolego - 3 lata w stopniu - nie ważne jakie stanowisko. W twoim wypadku mogą cie wyznaczyć i awansować w jednym rozkazie. :viktoria:

JohnyEnglish - Nie 19 Cze, 2016

OK. A weźmy teraz taką sytuację.

Żołnierzowi kończy się kadencja na stanowisku przed 15 sierpnia.
Spełnia wszystkie wymagania do awansu za wyjątkiem kursu kwalifikacyjnego, ale posiada miesięczny kurs doskonalący zgodny z dotychczasowym stanowiskiem i wykształceniem.
Jeśli pozostanie na stanowisku (są widełki) to powinien zostać awansowany (tak zakładamy, że powinno być, jak na razie).
Jednak żołnierzowi w lipcu podsuwają decyzję o przesunięciu na równorzędne stanowisko (takie same widełki) ale w całkowicie innej specjalności.

Pyt. 1 - Czy przeniesienie żołnierza na to inne stanowisko spowoduje automatyczne wyautowanie go z awansu, gdyż wtedy potrzebny jest mu kurs kwalifikacyjny z uwagi na zmianę stanowiska?

Pyt. 2 - Jeśli odpowiedź na powyższe pytanie jest pozytywna to jakie, zgodne z prawem i możliwościami przełożonych, zostaną wyciągane konsekwencje w stosunku do żołnierza (posiadającego 5 z opinii itd...), jeśli odmówi (nie podpisze notatki) wyznaczenia na to nowe stanowisko z uwagi utraty przysługującego mu awansu jeśli by został na obecnym.

Pozdrawiam :gent:

zino - Nie 19 Cze, 2016

JohnyEnglish - czegoś nie rozumiem. Spełnia wymagania do awansu oprócz kursu kwalifikacyjnego. To oznacza, że nie spełnia jeżeli do awansu potrzebuje kursu kwalifikacyjnego. Oficerowie na każdy stopień muszą mieć kurs kwalifikacyjny a podoficerowie na sierżanta i chorążego - bez tego nie zmienisz koszyka a co za tym idzie nie awansujesz - ale w tym przypadku nie czeka się na limity i na sierżanta i chorążego po kursie kwalifikacyjnym można zostać wyznaczonym i awansowanym w każdej chwili - nie trzeba czekać do 15.08. Myślę, że mylisz kurs kwalifikacyjny (na stopień wojskowy) z kursami doskonalącymi które również czasami są wymagane w KOSS np. kurs pierwszej pomocy, kurs obsługi dźwigów itp.
Żeby było jasne:
1. kurs kwalifikacyjny jako oficer lub przy zmianie koszyków jako podoficer musisz mieć - inaczej nie awansujesz.
2. jeżeli jesteś w odpowiednim koszyku (jako podoficer) to możesz awansować nawet jak cię wyznaczą na inne stanowisko ponieważ u podoficerów potrzeba 5 z opinii i 3 lata w stopniu (nie na stanowisku).
3. Z uwagi na zmianę stanowiska może być potrzebny kurs ale raczej doskonalący - no chyba, że jest to wyższe U (sierżant, chorąży lub oficerskie) wtedy trzeba kursu ale jak wspomniałem - po jego zakończeniu masz awans nie zależnie od limitu w momencie wyznaczenia i objęcia obowiązków na tym stanowisku
4. konsekwencje nieprzyjęcia stanowiska wyższego lub równorzędnego są takie, że można wystąpić z wnioskiem o zwolnienie z zaw. sł. wojsk. - ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w której wyznaczenie żołnierza na inne stanowisko sprawia że nie dostanie awansu. to jest dla mnie nie do ogarnięcia bo albo idziesz na wyższe i po kursie dostajesz awans (później ale jest) co oznacza że w chwili obecnej masz maxa w danym koszyku np. mł.chor. na U 7 i wtedy nie dostaniesz awansu bo już nie ma jak i tylko wyznaczenie (po kursie) na etat pdf.st. ste: chorąży (bez limitu) albo zmieniasz stanowisko co nie kasuje lat w stopniu i dostajesz awans. Specjalność wojskowa nie ma nic do awansu. Jeżeli cię wyznaczą to znaczy, że spełniasz wymagania na to stanowisko czyli automatyczne i do awansu. Proste. Chyba, że czegoś nie zrozumiałem. Pozdrawiam. :viktoria:

piotr73lew - Nie 19 Cze, 2016

DO WSZYSTKICH ZNAJĄCYCH USTAWĘ MAM PYTANIE
Czy jako podoficer nie mający średniego wykształcenia spełniam ustawowe wymagania do zaszeregowania ? z góry dziękuję.

Płk Zbigniew Siusiak - Nie 19 Cze, 2016

Typowy "podoficer" :brawo:
Stevie - Nie 19 Cze, 2016

Płk Zbigniew Siusiak, bardzo długo tolerowałem Twoje trollowanie. Potrafisz jedynie obrażać, prowokować, wyśmiewać i antagonizować.
Tutaj nie ma miejsca dla takich osób. Czara się przelała. Żegnam na zawsze.


:czerwona: :cenzura:

:gent:

bodzio1973 - Nie 19 Cze, 2016

To musiało się tak skończyć. Popieram w 100% :brawo:
jerrydr - Nie 19 Cze, 2016

zino, wszystko jasne, tylko ja się zastanawiam nad swoim przypadkiem. Zostałem wyznaczony na stanowisko z dn. 1 lipca na stanowisko do koszyka pdf. starszych i może się okazać że nie wpiszą mnie na listę awansowanych, choć na 15 sierpnia będę spełniał wszystkie wymogi. Zawsze albo za wcześnie albo za późno :cry:
chingy11 - Nie 19 Cze, 2016

Siusiak strasznie zdesperowanym człowiekiem był, może ambicje go przerosły :) fakt ciągle ładował w chorążych.
Pozdrawiam były KORPUS :viktoria:

zino - Nie 19 Cze, 2016

jerrydr napisał/a:
zino, wszystko jasne, tylko ja się zastanawiam nad swoim przypadkiem. Zostałem wyznaczony na stanowisko z dn. 1 lipca na stanowisko do koszyka pdf. starszych i może się okazać że nie wpiszą mnie na listę awansowanych, choć na 15 sierpnia będę spełniał wszystkie wymogi. Zawsze albo za wcześnie albo za późno :cry:

Kolego - kto cię nie wpisze? Muszą (dowódcy) rozliczyć się z każdego żołnierza który spełnia wymagania do awansu a go nie dostanie. Takie uzasadnienie ma iść do Warszawy. I wg. ciebie jak to wytłumaczą - o sorry nie wpisaliśmy na listę? :???: :nie2: Taki argument może być ciężki do obrony. L-4 (nadużywane na maksa), karany, nieopiniowany, niezaliczone wf z paru lat itp - to się jakoś obroni. Ale nie - zapomniałem wpisać. Trochę wiary we własnych kolegów z kadr. Ale warto pochodzić koło swoich spraw bo w kadrach też pracują ludzie i mogą w natłoku spraw co nieco pominąć. Pomocny jest tu sew online który generuje całą kadrę spełniającą wymogi do awansu. Zakładka analizy i wydruki/Z1 - zestawienie.... - kadrowcy wiedzą o co chodzi. Podejdź, zapytaj czy cię aby nie "zapomnieli" i spokojnie czekaj. Dowódcy decydują ale warto dopilnować żeby nasze nazwisko faktycznie znalazło się na liście rozpatrywanych. Macie też mężów zaufania i starszych podoficerów dowództw (pomocników ds podoficerów) jak coś to walcie do nich. Ja w mojej JW trzymam rękę na pulsie, mam już listę którą porównam z kadrowcami i jak by coś nie grało to uderzam do wodza. Choć u mnie chłopaki w kadrach dają radę i pewnie się dogadamy bez potrzeby interwencji na olimpie :D Wam też tego życzę. :gent:

looker - Nie 19 Cze, 2016

zino napisał/a:

1. kurs kwalifikacyjny jako oficer lub przy zmianie koszyków jako podoficer musisz mieć - inaczej nie awansujesz.


Właśnie ta sprawa mnie zainteresowała ostatnio. Czy mógłbyś podać podstawę gdzie jest opisany wymóg kursu kwalifikacyjnego dla oficera młodszego aby zaszeregować go (nie wyznaczyć) na wyższe "U" w ramach tego samego stanowiska ?
Co prawda zbyt ostro nie szukałem więc mogłem pominąć. Zapodaj jakimś aktem i/lub cytatem bo jestem bardzo ciekaw.

zino - Pon 20 Cze, 2016

Dz.U. 2014.1292 - Rozporządzenie o wyznaczaniu na stanowiska par. 3 pkt 3 - zaszeregowanie do stopni etatowych ... W tym samym rozporządzeniu ujęte są kursy na sierżanta i chorążego.
:gent:

Szwejk - Pon 20 Cze, 2016

zino, podany przez Ciebie przepis brzmi:
Cytat:
§ 3. Wymagania kwalifikacyjne do wyznaczenia na poszczególne stanowiska służbowe są następujące:
........................................................
3) dla oficerów zawodowych, zaszeregowane do stopni etatowych:
........................................................
- podporucznika (podporucznika marynarki) / porucznika (porucznika marynarki) z zaszeregowaniem do stopnia porucznika (porucznika marynarki) oraz porucznika (porucznika marynarki) / kapitana (kapitana marynarki) z zaszeregowaniem do stopnia kapitana (kapitana marynarki) – ukończenie w zależności od potrzeb kursu doskonalącego lub kwalifikacyjnego,
......................................................

Przepis ten zatem ma zastosowanie w przypadku wyznaczenia podporucznika lub porucznika na inne stanowisko z jednoczesnym mianowaniem na kolejny stopień. Mylisz się więc twierdząc, że dotyczy on również zmiany zaszeregowania w ramach zajmowanego stanowiska.

Mój pogląd potwierdza pismo DK MON z 2014 r. - http://kdkowp.wp.mil.pl/p...agmatycznej.pdf
Zawiera ono m.in. następujące stwierdzenie:
Cytat:
W zasadzie limit awansowy dla oficerów młodszych będzie miał zastosowanie w przypadku zmiany zaszeregowania oficera młodszego do wyższego stopnia wojskowego w ramach zajmowanego stanowiska służbowego.

Ale przyznaję, odnośne przepisy w zakresie dotyczącym oficerów młodszych są dość mętne. Dlatego zapewne DK, z pewną dozą nieśmiałości, użył zwrotu "w zasadzie".

I jeszcze jedno. Jeżeli rzeczywiście w decyzji limitowej, dla określenia jednego z warunków mianowania, minister użył sformułowania "wysługa w stopniu" - tak podaje looker na str. 19 niniejszego tematu, art. 40 ust. 3 ustawy będzie miał zastosowanie wprost, bez potrzeby zastanawiania się nad przepisami rozporządzenia.

looker - Pon 20 Cze, 2016

zino, no przecież wspominałem w poprzednim poście, że to rozporządzenia znam i nie ma w nim nic na temat samej zmiany zaszeregowania bez jednoczesnego wyznaczania.
Myślałem, ze podrzucisz jakiś nowy, ciekawy konkret ;)

zino - Pon 20 Cze, 2016

looker - czytam i czytam twój poprzedni post i nic w nim nie widzę o tym że znasz to rozporządzenie. :???:
Zapis tego dokumentu o zaszeregowaniu dotyczy wyznaczenia ale i mianowania (zmiana zaszeregowania). Kadry robiąc KOSS wpisują "z automatu" kurs kwalifikacyjny i DK MON rozpatrując wniosek o awans bez takiego kursu "kwity" zwróci. Oczywiście możemy gdybać i rozbierać na czynniki pierwsze zapis z rozporządzenia ale jest jak jest. Dlatego twierdzę, że bez kursu kwalifikacyjnego ppor. nie dostanie por. itd. Może prawnik albo ksiądz - ale nie "zwykły żołnierz polny". Jeżeli jest inaczej to ja takich przypadków nie znam a wręcz przeciwnie jak narazie widziałem przypadki braku awansu u tych co mają wszystkie wymagane dokumenty i sporo więcej. Może od teraz będzie inaczej (czyt. lepiej) i bez kursów będą awansować. Pożyjemy, zobaczymy (już 15.08) :viktoria:

looker - Pon 20 Cze, 2016

Oj tam - może nie dosłownie (skrót myślowy ;-) ale zasugerowałem, że jego treść nic mi nie wniosła do tematu. Zgadzam się za to w pełni z tym co napisał Szwejk. Wiem też w jakim kierunku zamierzają pójść kadrowcy...
Ale... To, że coś się w określony sposób robiło od zawsze nie znaczy, że jest to prawidłowe czy zgodne z prawem (literą prawa). Może warto byłoby się nad tym pochylić ? Zawsze uważałem, że w takich sytuacjach powinno się wszelkie wątpliwości rozstrzygać na korzyść żołnierza. Niestety - stara (i zła) wojskowa zasada stanowi, że lepiej czegoś nie dać, niż dać i się potem z tego tłumaczyć...

Szwejk - Pon 20 Cze, 2016

zino napisał/a:
Dlatego twierdzę, że bez kursu kwalifikacyjnego ppor. nie dostanie por. itd.

Czy ja dobrze rozumiem tę praktykę - podporucznik zajmujący stanowisko ppor./por., aby zostać mianowanym na stopień porucznika - w ramach tego samego stanowiska - musi ukończyć kurs kwalifikacyjny? Jeśli tak, to najwyraźniej kogoś pogięło, bo oznaczałoby to, że dotąd wykonywał swoje obowiązki bez odpowiednich kwalifikacji :???:

zino - Pon 20 Cze, 2016

Też nie widzę w tym logiki ale...ośrodki szkolenia też chcą zapracować na chwałę a żeby móc to zrobić trzeba mieć kogo szkolić. Z widełkami u oficerów (nie mój korpus dlatego nie wnikam dokładnie) jest dziwnie bo faktycznie skoro już jest na stanowisku to spełnia wymagania i można mu dać kolejny pagon na tym samym. Ale idąc tą drogą to po otrzymaniu awansu za kilka lat zmieniając stanowisko na wyższe por/kpt. mógł by je zająć bez kursu bo por. już jest. I co. Skoro jest na stanowisku to spełnia wymagania a więc KAPITAN jak najbardziej - bez kursu. Podobnie u podoficerów gdzie na wszelki wypadek zachowano zapis o ukończeniu w razie potrzeby kursu doskonalącego. A kto taką potrzebę określi. Co więcej ma wiedzieć st. sierż. od sierżanta na tym samym stanowisku??? Jedyny sens takich kursów jaki widzę to jest po prostu wyjechanie z JW na kilka dni i poznanie nowych ludzi, sposobów podejścia do tych samych spraw - po prostu wymiana doświadczeń i odświeżenie poziomu wiedzy ( a może i nawet podniesienie) o jakieś nowinki na które normalnie w czasie codziennej służby nie mamy czasu ani ochoty. Ale skoro kurs jest wpisany - to co - niepotrzebny :-o Pamiętam jak kiedyś DWL cisnął żeby do każdego stanowiska dopisać jakiś kurs w KOSS. Wierzcie mi, że nie było łatwo wymyślić (znaleźć w ofercie) odpowiedni kurs dla np. dowódcy plutonu czy kompanii. Kurs na stopień był wtedy "wyjściem awaryjnym" i tak zostało. Wszelkie kursy doskonalące dla doświadczonego podoficera czy oficera wydawały się zbędne i mało przydatne na planowanym stanowisku. Co do interpretacji na korzyść żołnierza - jestem za :viktoria: :lol: looker - byłeś w DK, rozmawiałeś, na bank następnym razem uda ci się przekonać kogo trzeba do takiego właśnie podejścia Ja piszę jak jest a nie jak (również wg mnie) powinno być. Nawet służąc w kadrach nie mogłem ogarnąć o co chodzi tym najważniejszym kadrowcom. I wierzcie mi normalni kadrowcy z poziomów JW też tego nie rozumieją - po prostu robią jak każe "kwit" bo inaczej i tak wróci negatywnie a Dowódca op....i A po co :?: Mimo wszystko sukcesów życzę.
JohnyEnglish - Pon 20 Cze, 2016

Problemem nie jest sam kurs kwalifikacyjny ale dostanie się na niego. Robiona jest w tle jakaś śmieszna weryfikacja. Są tacy co na kurs dostają się już w pierwszym roku po ukończeniu uczelni, a są i tacy jak ja, że nie mają pewności dostania się na ten kurs mając już 3,5 roku w stopniu...
Przydała by się jakaś jawna weryfikacja tych co się dostają bo mnie ............... trafia jak widzę, że kolejny raz mnie odrzucają (wymagania + dodatkowo język 3/3/3/3 + drugi język w drodze, misja zagraniczna), a dostają się ludzie, którzy Irak czy Afganistan widzieli tylko telewizji, podyplomowe dopiero w dalszych planach itd...... Ta "Gwiazda" ma już tylko wartość sentymentalną....

Jak to "śpiewali" w WSO na starcie - albo zabraknie zdrowia albo żołnierskiego szczęścia.

jerrydr - Wto 21 Cze, 2016

Rozmawiałem z kadrowcem i twierdzi , że 3 lata trzeba być na tym samym stanowisku aby spełnić wymóg do awansowania podoficera.
vibovit - Wto 21 Cze, 2016

No to gratuluję "kadrowca". Możesz podać z jakiej jednostki? Z chęcią do niego zadzwonię i zapytam skąd taka interpretacja.

Pozdrawiam!

vibovit

pitero - Wto 21 Cze, 2016

To mnie w 16 roku chodzenia w stopniu chorążego przed wyznaczeniem na etat starszego podoficera 8-10 to jeszcze by na kurs chorążego wysłał :cool:
jerrydr - Wto 21 Cze, 2016

vibovit, taką otrzymałem odpowiedź i temat nie do ruszenia. Wyznaczony na stanowisko z dniem 1 lipca br., brak stażu 3 lat w stopniu na stanowisku. No cóż, tak są tworzone przepisy, że każdy może dowolnie je interpretować? Swoją sytuację przedstawiłem już kilka postów wcześniej. Napiszcie, może ktoś jest w takiej sytuacji i jak to interpretują u was. Ręce opadają z bezsilności. Pozdrawiam
pitero - Wto 21 Cze, 2016

DK MON miał swoją stronę internetową. Były tam telefony konsultacyjne w sprawie ustawy pragmatycznej i jak pamiętam w sprawach kadrowych. Google podpowiada 261 845 312. Dzwoniłem ok miesiąca temu, ale nie pamiętam czy pod ten numer. Miły Pan jednoznacznie określił, że chodzi o jakiekolwiek stanowisko. Ja zmieniłem pół roku temu- stąd chciałem się upewnić. :D
chingy11 - Wto 21 Cze, 2016

Witam serdecznie.
Kolego jerrydr przykro tego wszystkiego się czyta, czasami odnoszę wrażanie, że decydenci zachowują się tak jakby mieli płacić z własnej kieszeni za wszystkie awanse. Na szczęście są jednostki gdzie 100% uprawnionych będzie awansowanych. :gent:

alien - Wto 21 Cze, 2016

Dziś na odprawie w pewnym Pionie była sugestia by postawić jak najwięcej ocen 4 gdyż te awanse to naprawdę przesada :D . Na pytanie co mam zrobić gdyż moi ludzie wszyscy zasługują na 5 dostałem odpowiedz, pamiętaj też będziesz oceniany :D
Bełcik - Wto 21 Cze, 2016

Po co te kombinacje, ukarać żołnierza za brudne buty i już jest podstawa do nie awansowania. W ramach zadośćuczynienia w sierpniu wyróżnić wcześniejszym zatarciem ukarania. :viktoria:
ogon123 - Wto 21 Cze, 2016

A jak będzie z ppor. którzy byli promowani w 2013 roku w pierwszej połowie sierpnia i po promocji poszli przed pójściem do jednostek na urlop ??
new33 - Wto 21 Cze, 2016

alien napisał/a:
Dziś na odprawie w pewnym Pionie była sugestia by postawić jak najwięcej ocen 4 gdyż te awanse to naprawdę przesada :D . Na pytanie co mam zrobić gdyż moi ludzie wszyscy zasługują na 5 dostałem odpowiedz, pamiętaj też będziesz oceniany :D


Można??? Można. Jak to mówił dawno temu znajomy oficer "Panowie, to jest wojsko, a nie fabryka gwoździ". Mówiłem, że ktoś wpadnie na tak genialny pomysł jak zrobiono z klasami :efendi2:

wujek dobra rada - Wto 21 Cze, 2016

ogon123 napisał/a:
A jak będzie z ppor. którzy byli promowani w 2013 roku w pierwszej połowie sierpnia i po promocji poszli przed pójściem do jednostek na urlop ??

15 sierpnia musi być 3 lata od objęcia obowiązków. Mam pismo na ten temat.

chingy11 - Sro 22 Cze, 2016

Witam serdecznie.
Kolego alien przepraszam ale co za herezje w twojej jw. wygadują. Okres opiniowania jest jasno określony w "USTAWA z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych". cyt. Art. 26. 1. Żołnierz zawodowy podlega corocznemu opiniowaniu służbowemu.
2. Opiniowanie służbowe przeprowadza się w okresie od dnia 15 sierpnia do dnia 15 października.
Dla mnie zapis artykułu jest oczywisty.
Pozdrawiam

lukrem - Sro 22 Cze, 2016

wujek dobra rada napisał/a:
ogon123 napisał/a:
A jak będzie z ppor. którzy byli promowani w 2013 roku w pierwszej połowie sierpnia i po promocji poszli przed pójściem do jednostek na urlop ??

15 sierpnia musi być 3 lata od objęcia obowiązków. Mam pismo na ten temat.


Mógłbyś wrzucić to pismo?

A nie czasami z dniem wyznaczenia na stanowisko? I co z okresem w przypadku zmiany stanowiska, gdy objęcie obowiązków zwykle następuje po kilku dniach od wyznaczenia? Ktoś to będzie sumował i sprawdzał czy razem daje 3 lata?

piotr73lew - Sro 22 Cze, 2016

Jestem pdf w stopniu st sierz nie mam wykształcenia średniego czy moge być zaszeregowany do wyższego stopnia wojskowego? (pozostałe warunki spełniam.) W moim S-1 powiedzieli mi ze nie powołując sie na KOS.
Moje pytanie czy kos jest ważniejszy niż ustawa? I dlaczego jeżeli nie spełniam wymagania zawarte w KOS dalej służę?
Poprosiłem o podstawę prawną dlaczego nie mogę być mianowany, nie otrzymałem tylko usłyszałem tak zadecydował dowódca JW .Wiem ze takich jak ja jest coraz mniej ale jeszcze kilku sie znajdzie.
Napiszcie jak w waszych JW to wygląda i czy tez są takie problemy?

beryl73 - Czw 23 Cze, 2016

piotr73lew napisał/a:
Jestem pdf w stopniu st sierz nie mam wykształcenia średniego czy moge być zaszeregowany do wyższego stopnia wojskowego? (pozostałe warunki spełniam.) W moim S-1 powiedzieli mi ze nie powołując sie na KOS.
Moje pytanie czy kos jest ważniejszy niż ustawa?


A możesz napisać o jaką ustawę Tobie chodzi?

Na marginesie już pytanie jakim cudem jeszcze nie masz wykształcenia średniego?

Szwejk - Czw 23 Cze, 2016

beryl73, a czy był/jest przepis zobowiązujący "starych" podoficerów do uzyskania wykształcenia średniego? Jeśli nie ma takiego przepisu, zaś piotr73lew jest dobrym podoficerem, a jest, o czym świadczy ocena co najmniej 5 z opiniowania, to nie ma się co czepiać jego wykształcenia.

Dowódca, który bez powodu, bezinteresownie "robi pod górkę" swoim żołnierzom (prawdziwe łajdactwo opisał alien na poprzedniej stronie), to zwykły h..., a nie żaden dowódca!

metjo - Czw 23 Cze, 2016

witam.
Mam 13 lat służby z czego w stopniu kaprala 4 lata. Ocena z opinii służbowej co roku 5, ocena z WF - co roku 5,0, w ciągu ostatnich 6 lat 5 dni na L4, ze swoich obowiązkòw zawsze wywiązywałem się jak najlepiej co było niejednokrotnie zauważane przez tzw. wyższych przełożonych... Jednak od swojego "dc-y" kompanii usłyszałem że dopòki on będzie dowodził kompanią awansu nie dostanę. Wiem że chodzi tu po prostu o delikatnie mòwiąc o niechęć osobistą... Pytanie dotyczy co zrobić w takiej sytuacji...? Na dc-ę plutonu nie mam co liczyć gdyż sam czeka na "wymarzony" awans. Czy rzeczywiście mimo nienagannej postawy jestem uzależniony od widzi mi się jednego człowieka???

vibovit - Czw 23 Cze, 2016

To nie jest widzi mi się jednego człowieka. Zapis ustawowy mówi:

Cytat:
Art.41.2 Zmiana zaszeregowania podoficera zawodowego do kolejnego wyższego stopnia może nastąpić po upływie co najmniej trzech lat (...)


Jak widzisz przełożony nie ma tu obowiązku mianować na kolejny wyższy stopień. A poza tym to trochę więcej wiary... :gent:

Pozdrawiam!

vibovit

looker - Czw 23 Cze, 2016

metjo, może warto pogadać z Mężem Zaufania i/lub Starszym Podoficerem Dowództwa (Pomocnikiem D-cy ds. Pdf.) ? łatwo wtedy dotrzesz do Dowódcy JW, który może nie być świadom takich problemów.
piotr73lew - Czw 23 Cze, 2016

beryl73 chodzi o stawę z 11 wrzesnia 2003 r o służbie żołnierzy zawodowych.

Art. 172. 1. Żołnierza zawodowego, który w dniu 30 czerwca 2004 r. spełniał określone w dotychczasowych przepisach wymagania do zajmowania stanowiska służbowego o określonym stopniu etatowym, uważa się za spełniającego warunki do wyznaczenia na to samo lub równorzędne stanowisko służbowe.

[ Dodano: Czw 23 Cze, 2016 ]
Z tego co się zdążyłem dowiedzieć w innych jednostkach S-1 ani D-ca JW nie robi problemów swoim żołnierzom bez średniego wykształcenia aby ich awansować . W całym WP jeszcze trochę nas się znajdzie. Szkoda że dalej obowiązuje zasada każdy h... na swój strój. Gratuluję wszystkim którym się uda.

D3kat - Pią 24 Cze, 2016

W mojej jednostce, każdy ppor. musi mieć kurs por. aby dostać awans, bez względu na wysługę w stopniu i ocenę z ostatniej opinii służbowej :modli:
thikim - Pią 24 Cze, 2016

Niektórzy mają kurs, mają stopień na naramiennikach i z opinii, mają wysługi x 2 i co?
I nic - awans nie dla nich. I nie piszę o podoficerach.

wujek dobra rada - Pią 24 Cze, 2016

ogon123 napisał/a:


Mógłbyś wrzucić to pismo?


Mam na SI ARCUS, więc to niemożliwe. Uwierz na słowo. Jeśli bardzo Ci zależy, mogę znaleźć nr pisma z DK MON.

justhe - Nie 26 Cze, 2016
Temat postu: pytanie
Czy wymóg 3 lat w stopniu jako warunek do kolejnego awansu obowiązuje na każdym etapie kariery czy tylko przy objęciu stanowiska po raz pierwszy (promocja) ?
looker - Nie 26 Cze, 2016

Na każdym etapie. Chyba, że zaczynasz jako szeregowy, wtedy 5 lat (ew.3) albo jesteś generałem wtedy to już ...politycznie ;-)
focus - Nie 26 Cze, 2016

piotr73lew napisał/a:
beryl73 chodzi o stawę z 11 wrzesnia 2003 r o służbie żołnierzy zawodowych.

Art. 172. 1. Żołnierza zawodowego, który w dniu 30 czerwca 2004 r. spełniał określone w dotychczasowych przepisach wymagania do zajmowania stanowiska służbowego o określonym stopniu etatowym, uważa się za spełniającego warunki do wyznaczenia na to samo lub równorzędne stanowisko służbowe.

[ Dodano: Czw 23 Cze, 2016 ]
Z tego co się zdążyłem dowiedzieć w innych jednostkach S-1 ani D-ca JW nie robi problemów swoim żołnierzom bez średniego wykształcenia aby ich awansować . W całym WP jeszcze trochę nas się znajdzie. Szkoda że dalej obowiązuje zasada każdy h... na swój strój. Gratuluję wszystkim którym się uda.


Zaszeregowanie do wyższego stopnia wojskowego oraz grupy uposażenia jest niejako wyznaczeniem na wyższe stanowisko służbowe. W mojej opinii (również DK MON) żołnierz który nie posiada wykształcenia określonego w przepisach prawa, nie spełnia wymogów do mianowania na wyższy stopień wojskowy.

looker - Nie 26 Cze, 2016

focus, ta interpretacja DK MON jest ogólnie znana. Ale wg wielu z nas, w tym i mnie, nie za bardzo ma sens skoro przepis opisuje sytuację gdzie ŻZ jest wyznaczany na dane stanowisko. W przypadku zmiany zaszeregowania nie wydaje się przecież rozkazu o wyznaczeniu a o mianowaniu. To zupełnie inny dokument. Pomijam tu również fakt, że merytorycznie (wiem, trudne słowo dla panów z DK ;-) to nie ma żadnego sensu gdyż delikwent przyjął obowiązki, już jest oraz pełni obowiązki na przedmiotowym stanowisku służbowym. Gdyby nie miał na nie kwalifikacji to nie zostałby wyznaczony.
Zdaję sobie sprawę, że ta polemika nie ma zbyt wielu szans na szersze zaistnienie ale tak to sobie tu na dole tłumaczymy ;-)

atram6412 - Nie 26 Cze, 2016

Podobnie sprawa wygląda z oficerami młodszymi nie posiadającymi tytułu magistra.

DK MON interpretuje przepisy tak jak przedstawił to focus, a w mojej ocenie kłóci się to z Art. 5 ustawy z dnia 11 października 2013 o zmianie ustawy o służbie wojskowej (Dz. U. Poz 1355) który mówi że spełniającego wymagania w momencie wejścia w życie ustawy do zajmowania określonych stanowisk , uznaje się za zdolnego do wyznaczania na te stanowiska.
Krótko mówiąc - prawo nie działa wstecz ( nie dotyczy DK MON :x ) .

Podobnie idiotyczne jest wymaganie kursu do awansowania w ramach zajmowanego stanowiska. Np. z porucznika na kapitana w ramach tego samego stanowiska dowódcy kompanii. Jaki to ma sens? Porucznik 3 lub więcej lat dowodzi kompanią i musi odbyć dwu miesięczne tajne komplety żeby dalej dowodzić tą samą kompanią i awansować na kapitana. Cóż za tajemną wiedzę przekażą mu wykładowcy teoretycy? Pokażą te same slajdy co na kursie porucznikowskim?

W cywilnej firmie nastawionej na zysk nikt nie uskuteczniałby takich głupot.

piotr73lew - Pon 27 Cze, 2016

§ 3. Wymagania kwalifikacyjne do wyznaczenia na poszczególne stanowiska służbowe są następujące:

a) podoficerów młodszych: – kaprala (mata) – posiadanie wykształcenia średniego oraz ukończenie szkolenia w szkole podoficerskiej albo posiadanie wykształcenia średniego oraz pełnienie przed powołaniem do zawodowej służby wojskowej czynnej służby wojskowej, – starszego kaprala (starszego mata), plutonowego (bosmanmata) – ukończenie w zależności od potrzeb kursu doskonalącego,

b) podoficerów: – sierżanta (bosmana) – ukończenie kursu kwalifikacyjnego, – starszego sierżanta (starszego bosmana), młodszego chorążego (młodszego chorążego marynarki) – ukończenie w zależności od potrzeb kursu doskonalącego,
(Dz U z 26 września 2014r poz 1292)

[ Dodano: Pon 27 Cze, 2016 ]
„b) stopniem etatowym, dla którego określono jeden lub kilka stopni wojskowych,
b) podoficerów młodszych, podoficerów i podoficerów starszych – określone po trzy stopnie wojskowe,

Art. 172. 1. Żołnierza zawodowego, który w dniu 30 czerwca 2004 r. spełniał określone w dotychczasowych przepisach wymagania do zajmowania stanowiska służbowego o określonym stopniu etatowym, uważa się za spełniającego warunki do wyznaczenia na to samo lub równorzędne stanowisko służbowe.

[ Dodano: Pon 27 Cze, 2016 ]
Art. 36. 1. Minimalne wymagania w zakresie wykształcenia niezbędne do wyznaczenia na pierwsze stanowisko służbowe w korpusach kadry zawodowej Sił Zbrojnych są następujące w stosunku do:

1) szeregowych zawodowych – ukończenie gimnazjum; 2) podoficerów zawodowych – posiadanie wykształcenia średniego; 3) oficerów zawodowych – posiadanie tytułu zawodowego magistra lub równorzędnego.
2. Wyznaczenie na kolejne stanowisko służbowe jest uzależnione od ukończenia kursu, szkolenia, stażu lub specjalizacji, w zależności od wymaganych kwalifikacji, a także w odniesieniu do oficerów:

lukrem - Pon 27 Cze, 2016

wujek dobra rada napisał/a:
ogon123 napisał/a:


Mógłbyś wrzucić to pismo?


Mam na SI ARCUS, więc to niemożliwe. Uwierz na słowo. Jeśli bardzo Ci zależy, mogę znaleźć nr pisma z DK MON.


Poproszę o ten numer jeśli to nie jest duży problem :)

piotr73lew - Pon 27 Cze, 2016

focus czy jesteś prawnikiem? jeżeli tak to jak możesz proszę podaj który art ustawy mówi o tym że zaszeregowanie do wyższego stopnia wojskowego oznaczaj jednocześnie wyznaczenie na wyższe stanowisko. Z góry dziękuję.
vibovit - Wto 28 Cze, 2016

Witam!

Dziś DKadr rozesłał stanowisko w sprawie realizacji decyzji nr 155/MON.
Myślę, że rozwieje to wątpliwości Dowódców i kolegów oraz koleżanek kadrowców ;)

Pozdrawiam serdecznie!

vibovit

looker - Wto 28 Cze, 2016

Właśnie je przeczytałem. Wychodzi na to, że miałem rację w kwestii mianowań oficerów młodszych bez kursu kwalifikacyjnego ;)
beryl73 - Wto 28 Cze, 2016

A cóż tam jest napisane?
piotr73lew - Wto 28 Cze, 2016

looker]proszę napisz czy bez średniego podoficer też może być mianowany według stanowiska do decyzji. Z góry dziękuję .

[ Dodano: Wto 28 Cze, 2016 ]
Stanowisko do decyzji 155 jest ogólnodostępne na portal mundurowy.
Czyli 15 sierpnia powinni być wszyscy mianowani spełniający warunki ustawowe, kursy i wykształcenie nie ma znaczenia.(oczywiście oprócz karanych)

D3kat - Wto 28 Cze, 2016

Przesyłam pomocny link ;)
http://kdkowp.wp.mil.pl/pl/index.html

kroll - Wto 28 Cze, 2016

Powiedzcie co zrobić z takim żołnierzem, który w opiniowaniu ostatnim dostał ocenę bardzo dobrą i na taką zasługiwał i oczywiście może dostać awans lecz od ostatniego opiniowania przebywał ponad 100 dni na L4?? Zwolnienie oczywiście było rzucane gdy zbliżały się ćwiczenia lub kontrole itp. :efendi2:
Szwejk - Wto 28 Cze, 2016

W odniesieniu do stanowiska Departamentu Kadr: wykładnia celowościowa, interpretacja przepisów na korzyść żołnierza... no, no, tego jeszcze nie było. Nie powiem "dobra zmiana", bo nie wierzę w cudowne przemienienie panów z DK - to po prostu strach przed ministrem dobrej zmiany. Tu, brawo Panie Macierewicz.
kroll - Wto 28 Cze, 2016

Zobaczymy jak to się potoczy dalej.
-=Alex=- - Wto 28 Cze, 2016

Szwejk, to teraz wyobraź sobie jaka "sraczka" będzie w jednostkach po tym piśmie. Będą dopisywać "na gwałt".

DKadr z żołnierzem, żołnierz z DKadr. ;)

beryl73 - Wto 28 Cze, 2016

Nic tylko się cieszyć z obecnego MON-a. Brawo Panie Ministrze :brawo: Nareszcie mamy ministra, któremu żołnierze nie są obojętni.
wujek dobra rada - Wto 28 Cze, 2016

Troch nagiąłem rzeczywistość - we wspomnianym piśmie nie ma nic o 3 latach od objęcia obowiązku i jest to pismo przełożonego dowódcy mojej JW a nie DK MON. 3 lata od objęcia obowiązków wzięły się stąd, że wówczas następuje mianowanie (z wyjątkiem stopnia ppor. i kpr. chyba). Znam sytuację, że żołnierzowi zabrkło kilku tygodni do 3 lat więc awans ,,innym razem".
tadeusz77 - Wto 28 Cze, 2016

Czy to znaczy że mł,chor na U7 a chodzący w tym stopniu ponad 10 lat też awansuje na chor?
looker - Wto 28 Cze, 2016

Nie. Do awansu na podoficera starszego potrzebuje kursu kwalifikacyjnego oraz innego stanowiska. Wówczas awans nie podlega limitowi.
jerrydr - Wto 28 Cze, 2016

Witam, na stronie konwentu otwiera się tylko pierwsza strona tego pisma? Gdzie znaleźć wszystkie strony tego dokumentu?
alien - Wto 28 Cze, 2016

Jak już wcześniej wspomniałem w niektórych jednostkach, wymyślono nową broń tj. zastraszanie opiniujących by w tym roku było jak najmniej ocen 5 i 6. Można ? jak nie kijem go to dzidą.
atram6412 - Wto 28 Cze, 2016

I ja dołączam do bijących brawo Panu Ministrowi Obrony Narodowej. Pierwszy minister który ukrócił "sobiepaństwo" Departamentu Kadr innych "interpretatorów - uzupatorów" prawa typu focus. :brawo:
looker - Wto 28 Cze, 2016

jerrydr napisał/a:
Witam, na stronie konwentu otwiera się tylko pierwsza strona tego pisma? Gdzie znaleźć wszystkie strony tego dokumentu?


Na dole dokumentu masz strzałki. Klikasz w prawo i gotowe :-)

kroll napisał/a:
Powiedzcie co zrobić z takim żołnierzem, który w opiniowaniu ostatnim dostał ocenę bardzo dobrą i na taką zasługiwał i oczywiście może dostać awans lecz od ostatniego opiniowania przebywał ponad 100 dni na L4?? Zwolnienie oczywiście było rzucane gdy zbliżały się ćwiczenia lub kontrole itp. :efendi2:


Wpisałbym go na wykaz NIE awansowanych z odpowiednim uzasadnieniem. Niech "góra" zadecyduje.

PDT - Wto 28 Cze, 2016

atram6412 napisał/a:
Pierwszy minister który ukrócił "sobiepaństwo"


Robi miejsce dla własnego. L’État c’est moi. ;)

beryl73 - Sro 29 Cze, 2016

alien napisał/a:
Jak już wcześniej wspomniałem w niektórych jednostkach, wymyślono nową broń tj. zastraszanie opiniujących by w tym roku było jak najmniej ocen 5 i 6. Można ? jak nie kijem go to dzidą.


Ale powiedz jaka to broń, jeżeli do tegorocznego awansu obowiązują oceny z ostatniego opiniowania (czytaj ubiegłorocznego)? Bo nie rozumiem.

PS. PDT jak już popisujesz się znajomością języka francuskiego, a nie wszyscy go znają (ja akurat język ten "odrobinę" znam - 4 lata w LO), to bądź łaskaw przetłumaczyć co napisałeś. To tak na marginesie.

alien - Sro 29 Cze, 2016

Owszem obowiązują zeszłoroczne ale w tym roku jest nacisk na to by stawać jak najmniej 5 i 6. Co dziwne naciskają Ci ktorzy niby byli przeciwni limitom i mówili że "powinno być po staremu itd " ;)
vibovit - Sro 29 Cze, 2016

Jeśli to prawda co piszesz alien to będzie to też sprawdzian dla opiniujących. Wyjdzie przede wszystkim czy mają "jaja" i potrafią uzasadnić swoje oceny.

Pozdrawiam serdecznie!

vibovit

alien - Sro 29 Cze, 2016

Jestem tym "opiniującym" i nie dam się zastraszyć bo tak to niestety wygląda, powiadają by szukać haka na wszystko jak np.spóźnienia, oceny z przedmiotów a najważniejszy wf .
looker - Sro 29 Cze, 2016

Żadne przegięcie nie jest dobre. Czy nie mogłoby być po prostu normalnie ? Kto podpada - ma słabą ocenę. Kto wybija się ponad przeciętną - bardzo dobrą lub celującą. Proste.
Z jednej strony szukanie "haków" a z drugiej kolega koledze daje "6" na ładne oczy i gdzieś ma fakt, że ten ma ledwo 3 z wf-u.
Zacznijmy sprzątać własne podwórka to nikogo niczym nie trzeba będzie straszyć.

PDT - Sro 29 Cze, 2016

beryl73 napisał/a:


PS. PDT jak już popisujesz się znajomością języka francuskiego, a nie wszyscy go znają (ja akurat język ten "odrobinę" znam - 4 lata w LO), to bądź łaskaw przetłumaczyć co napisałeś. To tak na marginesie.



Nie popisuję się bo to jedynie aluzja do ambicji pewnych osobistości. Nie trzeba znać tego języka aby znać jego znaczenie tej frazy i komu te słowa przypisuje się i w jakim kontekście miałyby być wypowiedziane. Szerzej mogę, oczywiście jak będziesz chciał, wypowiedzieć się jako dobiegnie końca zarządzony przez Moderatorów ... "pokój olimpijski".

radyjko32 - Sro 29 Cze, 2016

Jeszcze tylko jedno pytanie.
W 2014 roku nastąpiła reorganizacja jednostki. Objęliśmy stanowiska na nowo, chociaż w stopniu chodzimy od 5 więcej lat w tej samej jednostce. Będzie awans?
Pozdrawiam.

looker - Sro 29 Cze, 2016

Tak.
Szwejk - Sro 29 Cze, 2016

PDT
Po pierwsze: owszem, to powiedzenie jest powszechnie znane, ale niekoniecznie w wersji francuskojęzycznej. Co do zasady przytaczane jest w języku polskim. Niejako więc popełniłeś faux pas.
Po drugie: śmiało możesz się wypowiedzieć szerzej już teraz, byle na temat.

PDT - Sro 29 Cze, 2016

Szwejk napisał/a:
Po drugie: śmiało możesz się wypowiedzieć szerzej już teraz, byle na temat.


Ze swoim subiektywnym zdaniem nt. celowości "narkotyzujących cukiereczków pragmatycznych wujka Antka" wolę poczekać, choć jeszcze mieści w kategorii tematu.

atram6412 - Sro 29 Cze, 2016

"Państwo to ja" (fr. "Letat cest moi") to słowa wypowiedziane przez Ludwika XIV. Miały one podkreślić absolutyzm w kraju.

Wolę jeść te cukiereczki razem ze wszystkimi , niż przyglądać się, jak tylko wybrani jedzą ośmiorniczki.

PDT - Sro 29 Cze, 2016

Jak skończy się promocja to zrezygnują z masy cukierkowej na rzecz gorzkiej tabletkowej z "większym kopem" a ta już nie będzie darmowa.
alien - Sro 29 Cze, 2016

looker dla mnie ocena 3 jest oceną pozytywną z WF , wykonuje swoje obowiązki jeśli trzeba zostaje po godzinach zasługuje na 5. Nie będę nadgorliwy i nie wciągał na siłę oceny z WF do oceny z opiniowania. Może być pomocna ale nie decydująca.
i - Sro 29 Cze, 2016

Oj, znałem takich, którzy twierdzili, że ocena 2 i 3 to to samo. Znaleźć można też takich, którzy poszli o krok dalej - i dla nich "albo 5 albo 2".

Tymczasem "dostatecznie" oznacza "wystarczająco".

Cieszę się, że choć Ty to rozumiesz i przy opiniowaniu patrzysz na całokształt działalności podwładnych. Zaś awansów życzę wam wszystkim. :gent:

Stefan Siara Siarzewski - Sro 29 Cze, 2016

alien napisał/a:
Jak już wcześniej wspomniałem w niektórych jednostkach, wymyślono nową broń tj. zastraszanie opiniujących by w tym roku było jak najmniej ocen 5 i 6. Można ? jak nie kijem go to dzidą.

Ja będę opiniował w zgodzie z własnym sumieniem, nie dopuszczam takiej możliwości by ktoś miał wpływać na moją decyzję. Niech mnie potem rozliczają.

Szwejk - Czw 30 Cze, 2016

Posty dot. wpływu oceny z WF na ocenę z opiniowania wydzieliłem do odrębnego tematu: http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=41851
Szwejk

corsair9 - Sob 02 Lip, 2016

Witam. Jestem podporucznikiem na stanowisku dowódcy plutonu już prawie 4 lata i mam ocenę z opiniowania 5 ale nie mam kursu porucznikowskiego. Czy mimo to mogę otrzymać awans na święto Wojska Polskiego zgodnie z warunkami określonymi przez Ministra Obrony Narodowej??? (3 lata na stanowisku i 5 z opiniowania)

Wedle mojego rozumowania kurs porucznikowski jest wymagany podczas wyznaczenia na wyższe stanowisko a nie na wyższy stopień. Poza tym stanowisko d-cy plutonu ma widełki ppor/por. Dobrze rozumuję?

zino - Sob 02 Lip, 2016

Kolego corsair9 - wcześniej pisałem o tym, że kurs porucznika trzeba mieć żeby awansować. Wynika to z powszechnej praktyki DK MON które bez takiego kursu nie chciało mianować. Jednak w świetle ostatniej interpretacji DK MON dotyczącej Decyzji 155 wynika, że nastąpiła dobra zmiana :viktoria: i jak najbardziej możesz liczyć na awans bez kursu kwalifikacyjnego. W piśmie tym wspomina się o konieczności uzupełnienia wymaganych kursów już po mianowaniu więc możliwe, że najpierw pagon a później kursik.
Pozdrawiam. :gent:

gieniomar - Sob 02 Lip, 2016

corsair9 napisał/a:
Witam. Jestem podporucznikiem na stanowisku dowódcy plutonu już prawie 4 lata i mam ocenę z opiniowania 5 ale nie mam kursu porucznikowskiego. Czy mimo to mogę otrzymać awans na święto Wojska Polskiego zgodnie z warunkami określonymi przez Ministra Obrony Narodowej??? (3 lata na stanowisku i 5 z opiniowania)

Wedle mojego rozumowania kurs porucznikowski jest wymagany podczas wyznaczenia na wyższe stanowisko a nie na wyższy stopień. Poza tym stanowisko d-cy plutonu ma widełki ppor/por. Dobrze rozumuję?

Zgodnie ze stanowiskiem Departamentu Kadr w sprawie limitu awansowego na 2016 r. powinieneś zostać awansowany. W tym stanowisku wspomina się o kursach. Szczegóły zamieszczone są na stronie Konwentu Dziekanów. :gent:

bodzio1973 - Sob 02 Lip, 2016

Wszystko jasno przedstawione :gent: Niestety "żołnierze nietożsami" nadal zostają zapomniani przez system :(

http://kdkowp.wp.mil.pl/pl/index.html

Graf500 - Pon 04 Lip, 2016

W stopniu chorążego 6 lat, tożsamość stopnia ze stanowiskiem od 01.03.2016 r. ocena 5, czy będzie awans?
foxi - Pon 04 Lip, 2016

Witam za zwolnienia lekarskie awansu nie ma, bez względu czy 5 z opinii i 3 lata w stopniu
pitero - Pon 04 Lip, 2016

Podstawa ?
foxi - Pon 04 Lip, 2016

Rozkaz dowódcy

[ Dodano: Pon 04 Lip, 2016 ]
Można harować po godzinach ,być bardzo dobrym żołnierzem ale zachorujesz i po awansie

[ Dodano: Pon 04 Lip, 2016 ]
Za zwolnienie z wf

[ Dodano: Pon 04 Lip, 2016 ]
WF zdaje się cały rok a dowódcy nie awansują żołnierzy którzy maja zwolnienia do 30.06.2016

JohnyEnglish - Pon 04 Lip, 2016

Rozkaz dowódcy - prawda.

Można harować ..... - nieprawda. Mam kilka dni w 2015 a 2016 czysty i awans będzie. No ale są gwiazdy co mają po 40 i więcej dni rok w rok.

Za zwolnienia z W-F - prawda.

WF zdaje się cały a dowódcy.... - nieprawda. Mam zwolnienie do końca roku (dosyć ciężka kontuzja nabyta poza JW) ale w poprzednich latach W-F zdany wzorowo. Oczywiście są gwiazdy co mają zwolnienia przez kilka lat albo na zmianę z łabędziem...

Zapomniałeś dopisać, że sprawdzają również czy żołnierze nie zbierają sobie dni wolnych... - też prawda.

Nie posiadam kursu kwalifikacyjnego, ale dzięki pismu z DK awans jest więcej niż pewny i mam tą informację z pewnego źródła.

Także jestem dobrej myśli :gent:

pitero - Pon 04 Lip, 2016

Moim skromnym zdaniem jak Dowódca nie chce (bo nie) puścić dalej wniosku awansowego - o który wnioskował bezpośredni przełożony żołnierza - to coś jest nie tak.
Chyba, że pisząc Dowódca mamy na myśli bezpośredniego przełożonego.

looker - Wto 05 Lip, 2016

Dowódcy musieli wysłać wnioski na "TAK" i na "NIE". W tym drugim przypadku podając przyczynę odstąpienia od mianowania. Całość została zaplanowana w ten sposób aby "góra" mogła m.in. ocenić ilu mamy na "NIE" i z jakich przyczyn oraz ew. zainterweniować jeśli przyczyny będą niezbyt przekonywujące.
Prościej nie mogłem tego opisać.

pitero - Wto 05 Lip, 2016

Dla mnie jasne. Ciekawe mogą być statystyki...
looker - Wto 05 Lip, 2016

Jak to statystyki - ciekawe ;-)
gieniomar - Wto 05 Lip, 2016

Graf500 napisał/a:
W stopniu chorążego 6 lat, tożsamość stopnia ze stanowiskiem od 01.03.2016 r. ocena 5, czy będzie awans?

Zgodnie z Decyzją Ministra powinien być awans. :gent:

Graf500 - Wto 05 Lip, 2016

Bardzo Ci dziękuję gieniomar :viktoria:
foxi - Sro 06 Lip, 2016

Zobaczymy czy za zwolnienie z wf awansują plecaków
zino - Sro 06 Lip, 2016

foxi napisał/a:
Zobaczymy czy za zwolnienie z wf awansują plecaków

Kolego - zwolnienie z WF NIE WPŁYWA na awans. Jeżeli żołnierz miał 5 z opinii i ma potrzebną wysługę powinien być awansowany. Można oczywiście wszcząć postępowanie o nie podejście do egzaminu w wyznaczonym terminie i to już delikwenta skreśli z listy awansowej - ale TYLKO jeżeli nieobecność na egzaminie była nieusprawiedliwiona. Legalne L-4 jest jak najbardziej dopuszczalne i nie wpływa na ocenę z opinii. Tak więc raczej "plecaki" też awansują. :gent:

foxi - Sro 06 Lip, 2016

W mojej jw jak masz zwolnienie z wf dowódca nie wysyła wniosku na awans żebyś był najlepszy liczy się tylko wf
beryl73 - Sro 06 Lip, 2016

foxi, źle piszesz liczy się 5 i 6 z opinii (tu musisz być najlepszy), wysługa lat w stopniu i u Ciebie jeszcze jako trzeci warunek (dowódca będzie się z tego tłumaczył i albo obroni swoje stanowisko w tej sprawie albo nie) brak zwolnienia z WF. Tak powinieneś napisać, żeby być sprawiedliwym.
foxi - Sro 06 Lip, 2016

Opinia 5, w stopniu 5 zwolnienie lekarskie jest a dowódca stawia na swoim i nie awansuje
Maniek1234 - Sro 06 Lip, 2016

W takim razie trzeba poinformować Ministra. :D
foxi - Czw 07 Lip, 2016

I tak trzeba zrobić sąd sądem sprawiedliwość musi być
foxi - Czw 07 Lip, 2016

A czy dowódca musi wysłać dlaczego nie chce awansować do departamentu kadr ,a tego pliku nie można otworzyć .
Szwejk - Czw 07 Lip, 2016

Już sobie wyobrażam taką rozmowę "jakiegoś tam" kaprala, chorążego, czy porucznika z "bardzo ważnym panem pułkownikiem" z DK. Życzę powodzenia...
Doberman - Czw 07 Lip, 2016

Szwejk niekiedy można się zdziwić.
Efekt też może być zaskoczeniem, niekoniecznie pozytywnym - zarówno dla dzwoniącego jak i jego dowódcy. :gent:

-=Alex=- - Czw 07 Lip, 2016

Sie porobiło. ;)

Mnie się wydaje, że te kontakty telefoniczne zostały podane osobom, które zajmują się problematyką kadrową.
Wyobrażam sobie reakcję tych panów z DKadr (płk SMYCZ, płk KUCZA), jak odbiorą np. w ciągu tygodnia "pińćset" telefonów Kowalskich, Nowaków ... z jednostek, a każdy będzie dzwonił ze swoją indywidualną sprawą i wątpliwościami. :D Szybko zakończy się dzwonienie, no bo co ci pułkownicy mają powiedzieć takiemu Kowalskiemu i co to zmienia ? Tak samo będzie to wiążące jak nasza odpowiedź na forum.

Poza tym polecam art. 8 ustawy. :gent:

P.S.
Znając płk Kuczę to parę telefonów "zdzierży", za dalsze nie gwarantuję.

foxi - Czw 07 Lip, 2016

Czyli lepiej dzwoni do MON

[ Dodano: Czw 07 Lip, 2016 ]
Piszcie jak waszej JW czy też za zwolnienie z wf nie dają awansu

-=Alex=- - Czw 07 Lip, 2016

W jakiej sprawie i do kogo w MON ?

foxi napisał/a:
Piszcie jak waszej JW czy też za zwolnienie z wf nie dają awansu

Cytat:
Oczywiście każda sprawa ma charakter indywidualny i organy uprawnione do mianowania powinny wypracować w tym zakresie właściwą decyzję.
Więc nic nie da porównywanie jak to jest w innych jednostkach. Bo dwa z pozoru identyczne przypadki mogą być rozpatrywane różnie.
-=Alex=- - Czw 07 Lip, 2016

Metax, jest jeszcze wiele innych rzeczy napisanych w tym piśmie, ale co to ma wspólnego (co zacytowałeś) z informowaniem jak to jest realizowane w innych jednostkach ?
thikim - Czw 07 Lip, 2016

Doberman napisał/a:
Szwejk niekiedy można się zdziwić.
Efekt też może być zaskoczeniem, niekoniecznie pozytywnym - zarówno dla dzwoniącego jak i jego dowódcy.

W drugą stronę o wiele rzadziej ale też bywa zaskoczenie :D Widziałem wiele rzeczy :D
Raz wpadł ktoś z dolnych szczebli do generała rezerwy i płk. I zrobił porządek :lol:

foxi - Pią 08 Lip, 2016

Nie chcą awansować za zwolnienia bo za dużo by kasy wydali lepiej ograniczyć wydatki
Szwejk - Pią 08 Lip, 2016

To w Twojej jednostce dowódca płaci uposażenia z własnej kieszeni :???:
foxi - Pią 08 Lip, 2016

A może z góry kazali oszczędzać, jakiś powód musi być skoro nie chce awansować za zwolnienia z wf
-=Alex=- - Pią 08 Lip, 2016

foxi, :modli: :dzises:
beryl73 - Pią 08 Lip, 2016

foxi, pomyśl chwilę. Minister wydaje decyzję o zniesieniu limitu awansowego, są tylko dwa warunki: ocena z opinii (co najmniej 5) i staż w stopniu, do tej decyzji jest wydawane stanowiska DK, które mówi o rozstrzyganiu spraw na korzyść żołnierza. To jaka jeszcze "góra" może coś nakazywać? Dowódca JW gdzie służysz dodał od siebie trzeci wymóg, z którego zapewne będzie się tłumaczył i albo obroni swój punkt widzenia lub nie.
foxi - Pią 08 Lip, 2016

I oby tak było ze żołnierze którzy spełniają te wymogi otrzymali zasłużony awans
thikim - Pią 08 Lip, 2016

Ja spełniam i nie dostanę :)
Szwejk - Sob 09 Lip, 2016

thikim napisał/a:
Ja spełniam i nie dostanę :)

foxi napisał "zasłużony awans". Pewnie uważasz, że nie zasłużyłeś ;)

foxi - Sob 09 Lip, 2016

Bo mam zwolnienie z wf
JohnyEnglish - Sob 09 Lip, 2016

Ale jedno czy rok w rok... bo to już różnica...
foxi - Sob 09 Lip, 2016

A jaka to różnica
zino - Sob 09 Lip, 2016

foxi napisał/a:
A jaka to różnica

A różnica w ogólnym "postrzeganiu" takiego żołnierza. Wiadomo - przepis wszystkiego nie reguluje i jak się dobrze zaczyta to można sporo dziur znaleźć i spokojnie sobie służyć bez zbytniego "męczenia" się. Jeżeli nie podeszło się do egzaminu z powodu L-4 które to jest następstwem wypadku lub poważnej choroby to nikt tego nie neguje. Środowisko wojskowe jest małe i jeżeli trochę się zainteresujesz to dowiesz się czy L-4 jest "prawdziwe" czy ściema. No i jak już się ma kolejne L-4 któryś tam rok z rzędu w okresie egzaminów to wiadomo że dostajesz łatkę "ściemniacza". W gruncie rzeczy nic takiemu żołnierzowi zrobić nie można poza sytuacją gdy... rozpatruje się wyróżnienie (a awans takim jest). Wtedy to nadarza się okazja żeby uprzykrzyć życie lub chociaż lekko podirytować takiego "ściemniacza" a do tego jest duża presja "kolegów" którzy na co dzień udają że mają to w d...e ale za plecami dyskutują i są przeciwni awansowaniu "ściemniaczy" (ja też - choć mówię to akurat otwarcie). Stąd ta różnica. Jesteś naprawdę chory - nikt ci nic nie zrobi. Jesteś seryjnie chory w czasie najważniejszych i ciężkich okresów (wf, poligon itp) - w odpowiednim momencie można ci trochę tą sielankę wojskową zakłócić. Ot i wszystko. Pozdro.

JohnyEnglish - Sob 09 Lip, 2016

:brawo:
beryl73 - Sob 09 Lip, 2016

foxi napisał/a:
Nie chcą awansować za zwolnienia bo za dużo by kasy wydali lepiej ograniczyć wydatki


[ Dodano: Sob 09 Lip, 2016 ]
foxi napisał/a:
A może z góry kazali oszczędzać, jakiś powód musi być skoro nie chce awansować za zwolnienia z wf


[ Dodano: Sob 09 Lip, 2016 ]
foxi napisał/a:
I oby tak było ze żołnierze którzy spełniają te wymogi otrzymali zasłużony awans


[ Dodano: Sob 09 Lip, 2016 ]
foxi napisał/a:
Bo mam zwolnienie z wf


[ Dodano: Sob 09 Lip, 2016 ]
foxi napisał/a:
A jaka to różnica


Tak obok tematu. Masz uczulenie na stawianie kropki na końcu zdania? Bo jeszcze nie popełniłeś postu z kropką kończącą zdanie.

foxi - Nie 10 Lip, 2016

Kropka jest bardzo ważna w temacie awansu, zobaczymy jak będzie dalej. :efendi2: .

Regulamin
II POSTY
6. Starajcie się pisać po polsku z zachowaniem kultury języka, szanujcie rozmówców choćby mieli całkiem odmienne zdanie. Rażące naruszenie tych reguł będzie skutkowało upomnieniami oraz innymi regulaminowymi sankcjami.


Po przecinku, dajemy spację, znowu brak kropki, poprawiłem.
steell

:gent:

looker - Czw 14 Lip, 2016

Mamy kolejne pismo z DG RSZ, które jest efektem przesłanych wykazów, zwłaszcza tych na "NIE".
Propozycje z JW zostały przeanalizowane w DK MON. Wnioski:
- było łącznie 465 kandydatur na "NIE";
- dodatkowe, określane przez niektórych d-ców JW przyczyny odstąpienia od mianowania (tj. zwolnienie z wf, ocena dst z wf, brak zgody dowódcy itp.) są niezgodne z decyzją "awansową" i nie należy ich stosować;
- dopuszcza się odstąpienie od awansowania tylko w szczególnych przypadkach tj. ukaranie dyscyplinarne czy sądowne;

Kolejne, właściwe wykazy ;-) mają być ponownie przesłane do 15.07 (oficerowie) i do 20.07 (podoficerowie).
Najbardziej podoba mi się zdanie "Mianować podoficerów i szeregowych zawodowych zgodnie z określonymi zasadami" :-)

Chyba liczba mianowanych jednak jeszcze trochę wzrośnie... ;)

thikim - Czw 14 Lip, 2016

Wiem że będę trochę adwokatem diabła ale czy wysyłanie wniosków awansowych nie jest kompetencją dowódcy JW, a nie jego przełożonych?
Jak sobie MON ( i chwała mu za to) chce awansować to niech sobie awansuje żołnierzy sam, ale co do tego ma dowódca JW w takim razie?

looker - Czw 14 Lip, 2016

Nie bardzo rozumiem co to pytanie ma wspólnego z tematem. Kto i jakie wnioski wysyła jest jasne i ustalone w odpowiednich przepisach.
W opisanym przeze mnie przypadku przełożony doprecyzowuje po raz kolejny "kryteria awansowe" jakimi mają kierować się podlegli Dowódcy. Nic więcej. Cała procedura kadrowa ma przebiegać bez zmian i z zachowaniem kompetencji i właściwości.

sierżant H. - Czw 14 Lip, 2016

:gent: Witam,

Czytając niektóre posty po prostu chce się płakać...

1. Były limity awansowe - źle.
2. Znieśli limity awansowe - źle, bo niejasne zasady, bo plecaki, bo układy....etc...
3. Wyjaśnili zasady - jest fajnie, ale u nas...ale u mnie....ale bo to, bo tamto....

Jakby nawet z urzędu wszystkich co 3 miesiące awansowali to i tak niektórym by nie pasowało....

Ale do rzeczy: Wg. mnie cała instytucja "mianowania" troche się zmieni. Jestem w stanie zrozumieć rozgoryczenie ludzi (szczególnie podoficerów) którzy przechodzili w określonuych stopniach po kilkanascie lat. Rozumiem wku.....nie żołnierzy po szkołach chorążych którzy na przestrzeni lat zostali "wyprzedzeni" przez swoich kolegów "chorążych z mianowania" i stali się ich podwładnymi.... (Przykład z życia: facet kilkanascie lat w stopniu "mł. chorążego" został podwładnym kolegi który zaczynał jako kapral, jego podwładny a dziś jest "starszym chorążym" można ? można ?)

Wracamy do starego, w miarę przejrzystego systemu mianowania "za lata nienagannej służby". (oczywiscie mówię cały czas o korpusie pdf.). Żyjesz, pracujesz, nie jesteś karany - awansujesz....

Czy to dobrze ? Do końca nie wiem.... Czy wyeliminuje "kolesiostwo" ? Wątpie. Czy skończy się narzekanie ? Nie. Po prostu za pare lat ludzi w stopniu st.chor.szt. będzie "jak piesów" i tyle..... :lol:

looker - Czw 14 Lip, 2016

sierżant H. napisał/a:
Wracamy do starego, w miarę przejrzystego systemu mianowania "za lata nienagannej służby".


Niekoniecznie. W "ustawie pragmatycznej" nadal funkcjonuje zapis o limitach. Nikt dziś nie jest w stanie powiedzieć jaki mechanizm zostanie zastosowany w przyszłym roku. Pewne jest tylko jedno - nie będzie już tak dużego "nawisu awansowego" w JW.




sierżant H. napisał/a:
Czy to dobrze ? Do końca nie wiem.... Czy wyeliminuje "kolesiostwo" ? Wątpie. Czy skończy się narzekanie ? Nie.

Dlatego od zawsze powtarzam: edukacja, szkolenie, wymagalność w zakresie opiniowania służbowego ! Inaczej można wysłać i tysiąc pism z instrukcjami i to nic nie pomoże jeśli oceny za rok służby wystawiane są "z czapy", po znajomości, z zawiści itp. Poza tym - nikt nie powiedział, że obecny system opiniowania jest idealny...Ba, jest bardzo niedoskonały.


sierżant H. napisał/a:
Po prostu za pare lat ludzi w stopniu st.chor.szt. będzie "jak piesów" i tyle..... :lol:


Niekoniecznie. Nie będzie ich więcej niż stanowisk zaszeregowanych do STE: PDF. ST. A nawet mniej niż dziś bo w końcu "wyginą" nietożsami...

THorgalus - Czw 14 Lip, 2016

no to skoro departament się tak do przesłanych wniosków odniósł to parcie z góry musi być :) w końcu po 11 latach po reformie gen. J będzie można obszyć mundur. :viktoria:
piotr73lew - Czw 14 Lip, 2016

looker dzięki za info jakie tu zamieszczasz b dużo twoje informacje mi pomogły.
foxi - Czw 14 Lip, 2016

:brawo:
looker - Czw 14 Lip, 2016

Nie ma sprawy. Cieszę się, że mogłem trochę pomóc. :gent:
Szwejk - Czw 14 Lip, 2016

thikim napisał/a:
Wiem że będę trochę adwokatem diabła ale czy wysyłanie wniosków awansowych nie jest kompetencją dowódcy JW, a nie jego przełożonych?
Jak sobie MON ( i chwała mu za to) chce awansować to niech sobie awansuje żołnierzy sam, ale co do tego ma dowódca JW w takim razie?

Choć podoba mi się intencja MON-a, to jednak na gruncie przepisów prawa podzielam wątpliwości thikima.
Decyzją wydaną na podstawie art. 42a ustawy pragmatycznej minister jedynie określa limit awansowy, czyli dopuszczalną ilość mianowań. Nie daje mu natomiast ten przepis prawa do podejmowania rozstrzygnięć w sprawach indywidualnych. Decyzja odnośnie zmiany zaszeregowania konkretnego żołnierza ma charakter uznaniowy i należy do organu uprawnionego do mianowania na dany stopień. W praktyce, jeśli chodzi o szeregowych i podoficerów, organem tym jest dowódca JW. Co do oficerów, jest tak, jak napisał thikim - minister może ich mianować nawet z własnej inicjatywy, bo takie prawo daje mu art. 32 ust. 1. Ale żądanie wniosków w tej sprawie, choć czasami zapewne praktykowane, jest nieuprawnione.

looker - Czw 14 Lip, 2016

Ale MON nie żąda wniosków o mianowania podoficerów i szeregowych. Jedynie oficerów. Prawdą za to jest, że polecono w celu zachowania "myśli przewodniej" decyzji ograniczyć do minimum ilość żołnierzy nie mianowanych pomimo spełniania ustawowych warunków. Jest to oczywiście pewne wiązanie rąk Dowódcom ale z drugiej strony - miejmy to już za sobą (nawis awansowy) i liczmy na to, że w przyszłym roku będzie już normalnie :D
Szwejk - Czw 14 Lip, 2016

looker, od początku sercem jestem za, ale zwróć uwagę na zwrot w moim poście - "na gruncie przepisów prawa".

PS
Tego by jeszcze brakowało, żeby MON osobiście mianował szeregowych i podoficerów :P
Takie prawo ma tylko w jednym przypadku - za dokonanie czynu o charakterze bohaterskim (art. 42c ust. 1).

looker - Czw 14 Lip, 2016

Ale prawo nie zostało tutaj złamane. Co najwyżej można debatować (co czynimy od wielu dni) nad dość nakazowym potraktowaniem wspomnianej przez Ciebie uznaniowości ;-)
Jednakże w tym akurat przypadku, gdzie dla MON liczy się tylko dobro żołnierza, ;) nie powinniśmy chyba zbytnio rozdzierać szat...

foxi - Czw 14 Lip, 2016

Zobaczymy co zrobią dowódcy , i jak ich rozliczą .
Bełcik - Czw 14 Lip, 2016

looker napisał/a:
Pewne jest tylko jedno - nie będzie już tak dużego "nawisu awansowego" w JW.

Nie będzie w dużej mierze tylko przez trzy lata, potem cóż nie wiadomo co będzie, jedno wiadomo będą narzekania typu "już tyle lat jestem plut;mł.chor*". itd.

foxi - Czw 14 Lip, 2016

Jeżeli spełniający wymogi nie dostaną awansu podejrzewam że złożom kwity do cywila.
beryl73 - Czw 14 Lip, 2016

foxi napisał/a:
Jeżeli spełniający wymogi nie dostaną awansu podejrzewam że złożom kwity do cywila.


No to tutaj dałeś popis. Przecież język polski nie jest aż tak trudny. Poziom szkoły podstawowej się kłania. A gimnazjum powinien mieć każdy żołnierz ukończone. Panie i panowie odrobinę szacunku dla języka ojczystego!

Mohican - Czw 14 Lip, 2016

Pewnie Góral...;-)
sierżant H. - Pią 15 Lip, 2016

Może złożo, może nie złożo.... Co niektórym to wogóle powinno się wypłacać specjalny dodatek że łaskawie do pracy przychodzą..... :gent:
szeryf3 - Pon 18 Lip, 2016

Foxi ale się tym przejmą w MON-ie. :D
JohnyEnglish - Pon 18 Lip, 2016

U mnie na odprawie dzisiaj padło, że wszyscy dostają awans za wyjątkiem karanych. :brawo:
Oficjalnie mamy się już obszywać aby osoby, które się tym zajmują zdążyły obrobić garnizon przez 15 sierpnia.

beryl73 - Pon 18 Lip, 2016

U mnie już poszło w Rozkazie Dziennym, kto i na jaki stopień został z dniem 15.08.2016 roku mianowany :brawo:
foxi - Wto 19 Lip, 2016

Looker możesz wstawić to pismo.
Ptica - Wto 19 Lip, 2016

foxi napisał/a:
Jeżeli spełniający wymogi nie dostaną awansu podejrzewam że złożom kwity do cywila.

Złożą czy nie - to ich sprawa. Tobie polecam dokształcanie ze Słownikiem ortograficznym , bo o Słowniku poprawnej polszczyzny nie wiem czy słyszałeś. :nie2:

steell - Wto 19 Lip, 2016

Proszę zakończyć kwestię poprawności wpisu i wrócić do meritum.
foxi, nie ma co się obrażać na innych bo mają rację zwracając Ci uwagę. Forum to nie prywatny kajecik ukryty pod poduszką tylko ogólnie dostępne medium. Ludzie czytają i potem drobne wpadki jednych, są przypisywane całości środowiska wojskowego.

REGULAMIN II 6. Starajcie się pisać po polsku z zachowaniem kultury języka, szanujcie rozmówców choćby mieli całkiem odmienne zdanie. Rażące naruszenie tych reguł będzie skutkowało upomnieniami oraz innymi regulaminowymi sankcjami.

Proponuję zakończy utarczki słowne.

looker - Wto 19 Lip, 2016

foxi napisał/a:
Looker możesz wstawić to pismo.


Niestety nie bo mam je w MILNET-Z bez opcji wydostania stamtąd. Ale najważniejsze rzeczy streściłem w swoim wcześniejszym poście.

foxi - Wto 19 Lip, 2016

Dzięki pozdrawiam :hey: .
looker - Wto 19 Lip, 2016

Metax, to chyba pora zmienić podpis ?
clementino - Wto 19 Lip, 2016

Dziś podpisałem rozkaz personalny, z dniem 15 sierpnia 2016r. zaszeregowuję do stopnia wojskowego i grupy uposażenia:
- zaszeregowanie STW: st. kpr. , U: 03
Jednocześnie z dniem 15 sierpnia 2016r. mianuję na stopień STARSZEGO KAPRALA.

9 lat w stopniu ręka to mi drżała jak przy podpisaniu aktu małżeństwa w urzędzie stanu cywilnego. :viktoria:

S-51 - Wto 19 Lip, 2016

A ja w stopniu 16 lat z opinii w zeszłym roku 4 i brak awansu. Pozdrowienia z 17BZ :!:
looker - Wto 19 Lip, 2016

I to w sumie jest kolejna niedoskonałość systemu: żołnierz w większości dziedzin spełnia wymagania, czasem przewyższa, jest dobry, ma ocenę dobrą ale awansu nie dostanie... A potem dziwimy się, że mamy taki urodzaj "piątek" czy nawet "szóstek"...
Osobiście wolę takiego z uczciwą "czwórką z opinii i oceną 5 z wf niż "szótkowicza" z "tróją" z wf-u.

S-51 - Wto 19 Lip, 2016

Właśnie tak jest z WF ocena 5 lecz konflikt z przełożonym i złośliwa ocena 4. Pozostałe lata - przeszło dwadzieścia zawsze 5 :!:
mario24 - Czw 21 Lip, 2016

Osobiście wolę takiego z uczciwą "czwórką z opinii i oceną 5 z wf niż "szótkowicza" z "tróją" z wf-u.[/quote]

Może ty z powołaniem się minąłęś ? może powinieneś jakimś selekcjonerem sportowym zostać, albo zawodnikiem :D Niby na jakiej podstawie uważasz ,że czwórka z opinii jest bardziej uczciwa niż szóstka ?

looker - Czw 21 Lip, 2016

Może się minąłem...
A tak poważnie to moje przesłanie jest proste: zarówno ocena z wf jak i z opinii powinna być uczciwa. Tylko tyle i aż tyle.

Graf500 - Pią 22 Lip, 2016

Posiadam stopnień chorążego od 6 lat, tożsamość stopnia ze stanowiskiem od 01.03.2016 r. ocena z opiniowania 5, w-f 5. A kadrowiec twierdzi, że nie spełniam wymogów do awansu, ponieważ przez ostatnie 3 lata nie byłem na stanowisku U 8-10. Czy ma racje? Czy może ktoś ma podobny przypadek?
D3kat - Pią 22 Lip, 2016

Graf500 napisał/a:
Posiadam stopnień chorążego od 6 lat, tożsamość stopnia ze stanowiskiem od 01.03.2016 r. ocena z opiniowania 5, w-f 5. A kadrowiec twierdzi, że nie spełniam wymogów do awansu, ponieważ przez ostatnie 3 lata nie byłem na stanowisku U 8-10. Czy ma racje? Czy może ktoś ma podobny przypadek?


Pisma z DKMON i DGRSZ powinny wszystko wyjaśnić. Powiedz, że On nie spełnia wymagań aby być kadrowcem :)

Graf500 - Pią 22 Lip, 2016

Pisma widział i dalej upiera się przy swoim "3 lata na stanowisku U 8-10 nie ważne ile w lat w stopniu" Co robić?
D3kat - Pią 22 Lip, 2016

Graf500 napisał/a:
Pisma widział i dalej upiera się przy swoim "3 lata na stanowisku U 8-10 nie ważne ile w lat w stopniu" Co robić?


Czekać na awans i się nie martwić ;)

RickyRecon - Pią 22 Lip, 2016

Rozmawiać z przełożonymi.
chingy11 - Sob 23 Lip, 2016

Witam. Po prostu totalna nadinterpretacja przepisu prawa. Sytuacja przykra, że ma miejsce, tzw. koń który ma założone klapki na oczy. U mnie w JW 100 % awansowanych, bez najmniejszych problemów. Przyszłym awansowanym gratuluję.
S-51 - Sob 23 Lip, 2016

A może trzeba się wku............ i napisać list do Ministra o tym co się dzieje na dole dlaczego przepisy interpretuje się na nie korzyść żołnierza. Jakie to typowo polskie.
Graf500 - Sob 23 Lip, 2016

Tak właśnie zamierzam zrobić 16.08.2016 r. napisać do MON o wyjaśnienie mojej sprawy. A później niech się martwią przełożeni.
looker - Sob 23 Lip, 2016

A rozmowa z D-cą ? Warto umówić się w godzinach przyjmowania interesantów bo potem będzie za późno. Ew. zatrudnić do sprawy Męża Zaufania.

U mnie z kolei nastąpiła całkowicie odwrotna sytuacja: kilka osób było karanych i pierwotnie trafili na listę na "NIE". Po tym drugim piśmie z DG RSZ blady strach osiągnął takie rozmiary, że kilku z karanych szybko wyróżniono zatarciem ukarania i już są na liście do awansu :???:
Jak widać, przeginać można w obie strony...

S-51 - Sob 23 Lip, 2016

looker napisał/a:
A rozmowa z D-cą ? Warto umówić się w godzinach przyjmowania interesantów bo potem będzie za późno. Ew. zatrudnić do sprawy Męża Zaufania.

U mnie z kolei nastąpiła całkowicie odwrotna sytuacja: kilka osób było karanych i pierwotnie trafili na listę na "NIE". Po tym drugim piśmie z DG RSZ blady strach osiągnął takie rozmiary, że kilku z karanych szybko wyróżniono zatarciem ukarania i już są na liście do awansu :???:
Jak widać, przeginać można w obie strony...


KARANI I MIELI 5 Z OPINII CZEGOŚ TU NIE ROZUMIEM. Każdy wie jak wygląda proces opiniowania przez przełożonych że jest to jedna wielka maskarada , kolesiostwo a czasami skur..... Mnie teraz zaczynają mamić że mam poczekać do września lub listopada gdyż teraz otrzymam celującą ocenę z opinii lecz ja w to nie wierzę i prędzej złożę wniosek o zwolnienie z zawodowej niż dostanę awans po 16 latach.Zapomniałem przecież to jest awans za ostatni rok pozostałe 15 w moim przypadku i 5 z opinii widocznie bez znaczenia.

looker - Sob 23 Lip, 2016

S-51 napisał/a:
KARANI I MIELI 5 Z OPINII CZEGOŚ TU NIE ROZUMIEM.


Nie krzycz. Już wyjaśniam. Opinia była wystawiona w zeszłym roku we wrześniu. Wtedy zakładam, że byli kryształowi. Od tego czasu trochę wody upłynęło... A noga im się powinęła w lutym 2016.
Taka sytuacja ;-)

S-51 - Pon 25 Lip, 2016

Podjąłem decyzje w związku z tym skur.......panującym :viktoria: w MON składam wypowiedzenie. :viktoria:
steell - Pon 25 Lip, 2016

Twoja decyzja, masz do niej prawo, powodzenia :gent: w cywilu.
hosiek - Wto 26 Lip, 2016

A co z osobami co warunki do awansu spełniają np tydzień później ??
mlyniu - Wto 26 Lip, 2016

Awans w listopadzie, na Święto Niepodległości???
S-51 - Wto 26 Lip, 2016

Ja też jestem właśnie w takiej sytuacji obecny dowódca uspokaja mnie że z opinii dostanę celujący tylko czy jeśli zmieniłem stanowisko z szef na szef to czy jestem na stanowisku trzy lata ?
Szwejk - Wto 26 Lip, 2016

A co, byłeś w rezerwie kadrowej lub w dyspozycji? Jeśli nie, to spełniasz jeden z dwóch ustawowych warunków wymaganych dla zmiany zaszeregowania, tj. wymóg zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu przez co najmniej 3 lata. Ustawa nie wymaga, aby przez cały ten okres było to to samo stanowisko.
hosiek - Wto 26 Lip, 2016

Opinie mam jak co roku na 5 , 3 lata w stopniu mija 22.08 .... stanowisko to same itp mowa o st.kpr/plut
beryl73 - Wto 26 Lip, 2016

hosiek, czyli o tydzień za późno. Na 15 sierpnia nie będziesz awansowany.
hosiek - Wto 26 Lip, 2016

Nie wiem może źle sprecyzowałem pytanie ... to że nie dostanę 15 to wiem

Co z żołnierzami którym 3 lata mija po 15.08??? :modli:

focus - Wto 26 Lip, 2016

hosiek napisał/a:
Co z żołnierzami którym 3 lata mija po 15.08???


Oczekiwać na 11 listopada i pozytywną Decyzję MON w sprawie limitu ?

lukrem - Czw 28 Lip, 2016

Czy w którejś JW są już decyzję z DKMon odnośnie awansowania oficerów młodszych na kolejne stopnie wojskowe?
foxi - Sro 03 Sie, 2016

http://portal-mundurowy.pl/ :brawo:
beryl73 - Sro 03 Sie, 2016

foxi, a tak bliżej, o co Tobie chodzi? Bo komentarza nie dałeś, a z linku nic nowego nie wynika (jeżeli chodzi Tobie o planowaną podwyżkę uposażeń, to był już na NFOW ten temat. Powiem Tobie więcej, nie wszystkim się to - podwyżka uposażeń - podoba. Niestety są to również aktualnie służący żołnierze).
foxi - Sro 03 Sie, 2016

Wątpliwości awansowe należy interpretować na korzyść żołnierzy.

[ Dodano: Sro 03 Sie, 2016 ]
A co ci się nie podoba w tych podwyżkach.

kris02 - Sro 03 Sie, 2016

Co z mł.chor którzy są od 16 lat w stopniu i nie mogą awansować bo ktoś wymyślił widełki.
beryl73 - Sro 03 Sie, 2016

foxi, gdybyś zadał sobie trud i poczytał odpowiedni wątek, to byś wiedział, że mi osobiście bardzo podobają się planowane podwyżki (ale są też tacy, którym się nie podobają, zgadnij dlaczego).

kris02, po pierwsze, to (niestety i nie wiedzieć dlaczego) kurs na stopień chorążego (paranoja!!!), po drugie stanowisko przypisane do etatu pdf. starszy (chor., st. chor., st. chor. sztab., U:8/9/10). Po trzecie chyba w tym zakresie nie masz pretensji do obecnego Ministra ON?

OOP - Sro 03 Sie, 2016

kris02 - takie życie...... :( znam żołnierzy którzy w 2002 byli st. plut a teraz są st.chor. i znam takich co byli plut i są nimi dalej.... i nie są oni złymi czy miernymi żołnierzami.... tylko system ich skrzywdził....
taki żołnierski los..... ja też się bujam w jednym stopniu 15 lat.....

mrigi - Sro 03 Sie, 2016

Słuchajcie taka sytuacja w naszej jednostce była - kompanie dostały zadanie dostarczenia list z nazwiskami żołnierzy do awansu. Na liście należało umieścić wszystkich żołnierzy oraz zgodnie ze wzorem oznaczać kto spełnia warunki do awansu lub nie spełnia i dlaczego. No i sprawa wygląda tak - przy nazwisku kaprala X zostało napisane że nie spełnia wymagań gdyż w chwili awansu posiadałby stopień wyższy niż jego przełożony. Jest to etat dowódca załogi, który podlega bezpośrednio dowódcy drużyny. No i ten d-ca załogi ma 5 lat wysługi a na stanowisko d-cy dr wyznaczyli mu świeżaka po szkole. Stąd taka adnotacja. No i co dzisiaj w S-1 widzę? Rozkaz personalny na kpr. X o awansie. Mówię im że będzie teraz miał wyższy stopień niż jego przełożony. No i afera, szukanie winnego takiego błędu. A o co mi chodzi? Czy wystarczy taki rozkaz personalny anulować? Czy są inne opcje? O przeniesieniu przed awansem nie ma mowy bo zgodnie z rozkazem ma dostać awans na stanowisku d-ca załogi.
Pozdrawiam i dziękuję za podpowiedzi.

Szwejk - Czw 04 Sie, 2016

Ja widzę trzy możliwości wybrnięcia z przedstawionej sytuacji, choć żadna z nich nie jest idealna:

1. Mianować także d-cę drużyny na stopień st. kpr. Musiałby jednak spełniać dwa warunki: ocena min. 5 w ostatnim opiniowaniu oraz zajmowanie stanowiska w posiadanym stopniu min. 2 lata.

2. Przenieść d-cę załogi do innej drużyny, której d-ca posiada stopień co najmniej st. kpr. Można to zrobić na zasadzie zamiany z innym d-cą załogi. Jeśli nie ma takiej możliwości, przenieść go na inne równorzędne stanowisko. Jeżeli rozkaz o mianowaniu został już wydany, nie ma potrzeby prostowania nazwy zajmowanego stanowiska, gdyż w dacie rozkazu zajmował stanowisko d-cy załogi. Przeniesienia można dokonać przed, ale także bezpośrednio po mianowaniu (po 15 sierpnia).
Tu uwaga: wg niektórych interpretacji, w tym mojej, ustawowy warunek trzyletniego okresu zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu jest spełniony także w przypadku zmiany stanowisk w tym czasie.
PS
Manewru zamiany można dokonać także pomiędzy dowódcami drużyn.

3. Anulować rozkaz w części dotyczącej mianowania tego d-cy załogi, a można to uczynić, gdyż rozkaz dotyczy zdarzenia przyszłego, czyli takiego, które jeszcze się nie wydarzyło. Byłoby to jednak najgorsze z możliwych rozwiązań.

zino - Czw 04 Sie, 2016

Szwejk opcja 1 lub 2. W żadnym wypadku nie 3. To NIE WINA tego kaprala, że jego przełożony będzie młodszy stopniem. Jest to powszechny problem na który trzeba zwracać uwagę z wyprzedzeniem - tak jak w mojej JW. Dyskutowałem z moim "nadrzędnym" SPD z Brygady (pozdrawiam Sławek :gent: ) o tym że trzeba zwrócić na takie przypadki uwagę i odpowiednio wcześniej zareagować. Czyli przenieść na inne stanowisko, zamienić na miejsca - no nie wiem - pokombinować - ale na pewno nie KARAĆ żołnierza brakiem awansu bo przeskoczy przełożonego. To co jak pomocnikiem dowódcy plutonu zostanie nowomianowany sierżant to dowódca drużyny nie może dostać starszego sierżanta przez co najmniej 3 lata - nie ważne jak by był dobry - bo jego przełożony jest po prostu młodszy służbą. U mnie w JW kadrowcy dali radę - za zgodą obu żołnierzy - zamienili ich miejscami. Gdyby nie było zgody tego pierwszego (przełożonego) to planowany do awansu zamieniony by został z innym podoficerem na innym pododdziale. Jest to problem który pojawił się po zaszufladkowaniu nas (pdf) do koszyków bez logicznej zmiany i dostosowania etatów JW do nowych realiów. Zresztą problem ten jest chyba poruszony w piśmie przywołanym tu na forum o interpretacji - na korzyść żołnierza.
looker - Czw 04 Sie, 2016

Tak jak pisze zino - w takich sytuacjach należy myśleć i przewidywać. Poza tym - w jednym z pism "wyjaśniających" stwierdzono, że opisana sytuacja nie może być przesłanką do odstąpienia od awansowania.
Oczywiście aby być w zgodzie z RO i zdrowym, żołnierskim rozsądkiem, konieczne jest wykonanie ruchów jak opisaliście.

Szwejk - Czw 04 Sie, 2016

looker napisał/a:
zdrowym, żołnierskim rozsądkiem

Zdecyduj się looker - albo zdrowy, albo żołnierski (wojskowy) ;)

zino, to nie kwestia winy i karania, lecz sukcesywnej dewastacji pragmatyki.

looker - Czw 04 Sie, 2016

Miałem na myśli "zdrowy żołnierski". Jakikolwiek by on nie był :D
drako - Pią 05 Sie, 2016

Jakoś w niektórych jednostkach opisana sytuacja nie stanowi problemu i już w zeszłym roku pojawiały się kwiatki, że po awansie dowódca sekcji miał wyższy stopień od dcy drużyny. :-o
looker - Pią 05 Sie, 2016

drako, tak, zdarzało się ale nie przechodźmy nad tym do porządku dziennego bo to zdrowe nie jest.
Szwejk - Pią 05 Sie, 2016

drako napisał/a:
Jakoś w niektórych jednostkach opisana sytuacja nie stanowi problemu...

Zapewne w tych niektórych jednostkach powinność przestrzegania prawa jest rozumiana jako mogem, ale nie muszem. ;)

Roman-5000 - Nie 07 Sie, 2016

W związku z tym, że to temat o mianowaniu chciałbym zwrócić Waszą uwagę na teoretycznie możliwe pewne zjawisko tj. zniknięcie z SZ RP żołnierzy w stopniu st. chor. szt.
Biorąc pod uwagę fakt, iż obecnie nie funkcjonują Szkoły Podoficerskie, do których nabór jest z cywila, a jedynie z korpusu szeregowych (żołnierzy, którzy mają już kilkuletnią wysługę) oraz uwzględniając fakt, iż na kolejny stopień można być mianowanym po 3 latach (pomijam sytuacje na potrzeby SZ) to w optymalnych warunkach awansowania co 3 lata szer. osiągnie ten stopień po 30 latach służby. Oczywiście to tylko teoria, bo szer. by być mianowanym na st. szer. a następnie by móc zostać skierowanym na Szkołę Podoficerską faktycznie musi trochę posłużyć w stopniu szeregowego i ma znacznie więcej lat służby aniżeli 3 lata.
To takie ogólne wyliczanki, bo wiadomo, że zdarzają się sytuacje, gdzie szer. po roku służby trafia do Szkoły Podoficerskiej, ale nie ma co dywagować nt. tak szybkich mianowań, bo zawsze były i będą.
Tak więc, czy Waszym zdaniem możliwe o ile się nic nie zmieni, że z SZ RP znikną podoficerowie w stopniu st. chor. szt.?

Doberman - Nie 07 Sie, 2016

Roman-5000 w perspektywie 30 lat czeka nas pewnie jeszcze duużo zmian. Nie ma co planować.
looker - Nie 07 Sie, 2016

Też to kiedyś liczyłem. Roman-5000 ma dużo racji. Wskazuje to jak niedopracowany i nieperspektywiczny jest "model" służby podoficerów. Zrobiono coś na odwal, na zasadzie "jakoś to będzie" no i mamy... Twórcy tego gniota zapewne wiedzieli, że jak przyjdzie zmierzyć się z tym problemem to już nie będzie to ich sprawa...
RickyRecon - Sro 10 Sie, 2016

A teraz inna wyliczanka, zakładając że nasz szeregowy służbę rozpocznie w wieku lat 20, ile będzie miał służby w momencie nabycia praw emerytalnych? 35 lat. I to wcale nie będzie oznaczało końca jego służby w wojsku. Można się martwić o przyszłość najwyższego stopnia podoficerskiego, ale mnie bardziej martwi średnia wieku i zastój kadrowy który za jakiś czas zapanuje w WP w każdym korpusie jeśli narzucony system emerytalny od roku 2013 utrzyma się przy życiu. Chociaż jak widać po tym co napisałem, starszych chorążych sztabowych też nie zabraknie, będzie ich po prostu nie za dużo, co jest przecież logiczne.
Bełcik - Pon 29 Sie, 2016

15 sierpnia dawno za nami, ciekaw jestem jak potoczyły się lost tych wszystkich którzy awansowani być nie mieli pomimo spełniania warunków.
beryl73 - Pon 29 Sie, 2016

Bełcik, a są tacy? Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby któryś z dowódców zrobił coś wbrew jasnym wytycznym. Zresztą, gdyby tak było, już byłoby na forum.
Bełcik - Pon 29 Sie, 2016

beryl73, nie wiem czy tacy są, dlatego pytam. Było tu trochę tekstów w stylu: "nie ma mnie na liście" itp.
S-51 - Pon 29 Sie, 2016

Ponoć limity nie obowiązywały tylko na 15 sierpnia i dalej obowiązują tak twierdzi moja JW . Pytam kto tu kłamie JW czy minister ON :?:
Bełcik - Pon 29 Sie, 2016

S-51, nikt nie kłamie limity obowiązywały cały czas i obowiązują nadal, określają to przepisy prawa. Na 15 sierpnia minister w rozporządzeniu też określił limit, limit wynosił "wszyscy spełniający wymagania".
S-51 - Pon 29 Sie, 2016

A ten artykuł mówi co innego.


Cytat:
Wczoraj minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podpisał decyzję w sprawie zniesienia w 2016 r. limitu awansowego dla żołnierzy pełniących służbę w korpusie oficerów młodszych, podoficerów zawodowych oraz szeregowych zawodowych.

Jest to prezent na Dzień Wojska Polskiego, bowiem żołnierze mogą być awansowani z dniem 15 sierpnia br. pod warunkiem, że spełnią ustawowe wymagania określone w ustawie z 11 września 2003 r. Szef MON po prostu skorzystał z uprawnienia jakie daje mu ustawa pragmatyczna do określania corocznie limitów awansowych.

W ubiegłym roku ten limit wyniósł 3700 żołnierzy. Najwięcej awansowanych zostało podoficerów, w tym podoficerów młodszych - 829, podoficerów – 800, podoficerów starszych – 1126. Spośród szeregowych, na wyższy stopień w tym korpusie zostało mianowanych 650 żołnierzy. Najmniej awansowanych było w grupie oficerów młodszych – 253.

Awanse były możliwe dzięki nowelizacji w październiku 2013 r. ustawy pragmatycznej. Zgodnie z jej zapisami stanowiska zajmowane przez oficerów młodszych, czyli od podporucznika do kapitana oraz szeregowych są przypisane do dwóch stopni wojskowych. A w przypadku podoficerów – do trzech. Wprowadzono wtedy trzy grupy w korpusie podoficerskim: podoficer młodszy ( kapral, starszy kapral i plutonowy), podoficerów ( sierżant, starszy sierżant i młodszy chorąży) oraz podoficerów starszych (chorąży, starszy chorąży i starszy chorąży sztabowy).

Obecny minister obrony narodowej miał gest i w ramach swoich uprawnień zniósł limity awansowe. Podczas wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów, podsumowującego pół roku pracy rządu, minister Macierewicz poinformował, że limity awansowe nie miału uzasadnienia. Blokowały one awanse zwłaszcza oficerów młodszych i podoficerów. Limity te utrzymywano przez lata jako środek oszczędzania na wynagrodzeniach.

To nie znaczy, że dowódcy uprawnieni do wyznaczania żołnierzy na wyższe stanowiska będą mogli stosować wolną amerykankę. W komunikacie na stronie MON dotyczącym podpisanej przez szefa MON decyzji ( mam nadzieję, że zostanie ona wkrótce opublikowana w Dzienniku Urzędowym MON – przyp. R.Ch.) pojawiło się jedno ważne zalecenie. Na dzień 15 sierpnia 2016 r.:

• oficerowie młodsi muszą posiadać co najmniej trzyletni staż na danym stanowisku w posiadanym stopniu wojskowym;
• podoficerowie zawodowi - co najmniej 3 lata zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym;
• szeregowi zawodowi - co najmniej 5 lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym.
W przypadku szeregowych sprawa jest prosta. Na starszego szeregowego będzie mógł awansować każdy, kto spełnia wymagania określone w art. 42 ustawy pragmatycznej. Muszą być spełnione dwa warunki: co najmniej pięć lat służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym oraz – co jest bardzo ważne - uzyskanie ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej. Kto z szeregowych otrzymał ocenę dobrą lub dostateczną może zapomnieć o awansie i podwyżce uposażenia zasadniczego o 60 zł ( z 2900 zł do 2960 zł).

W przypadku podoficerów, oprócz wymogu posiadania trzyletniej wysługi na zajmowanym stanowisku służbowym, konieczna jest ocena co najmniej bardzo dobra z opiniowania służbowego, o czym mówi art. 41, ust. 1 ustawy pragmatycznej. Wspomina on też o wolnych stanowiskach, ale rolą kadrowców jest tak zamieszać z etatami, aby najlepsi podoficerowie mogli awansować i uzyskać dodatkowo do pensji zasadniczej od 60 zł w przypadku kaprala do 130 zł w przypadku awansu dla starszego chorążego.

Z kolei oficerowie młodsi muszą wykazać się także trzyletnim stażem na zajmowanym stanowisku służbowym oraz również oceną co najmniej bardzo dobrą z opiniowania. Podporucznik spełniający te warunki otrzyma na Święto Wojska Polskiego trzecią gwiazdkę i dodatkowo do uposażenia zasadniczego od 50 do 110 zł, w zależności od grupy ( 12 lub 12 A). Awans porucznika na kapitana oznacza także podwyżkę w wysokości od 120 zł do nawet 290 zł brutto.

Według wstępnych szacunków, awansowanych może zostać nawet około 18 tys. żołnierzy. Najwięcej mianowań na wyższy stopień (około 12 tys.) będzie dotyczyć korpusu podoficerskiego, w dalszej kolejności – szeregowych zawodowych (około 4 tys.), na końcu – oficerów (mniej więcej 1850).

Decyzja szefa MON z 16 maja br. nie dotyczy oficerów starszych, dla których awanse mogą być coraz trudniejsze. Podczas swojego wystąpienia w Sejmie podsumowującego 8 lat rządów PO i PSL minister Macierewicz wspomniał, że w siłach zbrojnych RP służy prawie półtora tysiąca pułkowników, w tym ponad połowa w instytucjach centralnych MON.

Brak limitów awansowych oznacza, że za rok w okolicach Święta Wojska Polskiego mogą być mianowani kolejni żołnierze, z 3-5 letnią wysługą na zajmowanym stanowisku i posiadanym stopniu wojskowym oraz co najmniej bardzo dobrą oceną z ostatniego opiniowania służbowego. R.Ch.

Zdjęcie: Archiwum 2 BZ ( kpt. Sebastian Stawiński)

Czytany 26592 razy Ostatnio zmieniany środa, 18 maj 2016 07:33


Proszę uzupełnić cytowany tekst o link internetowy, poprawiłem cytowanie w poście zgodnie z:
Regulamin II.8
steell

Bełcik - Pon 29 Sie, 2016

S-51, Ten artykuł mówi dokładnie to co napisałem MON podjął decyzję że limit wyniesie "wszyscy spełniający wymogi", czyli nie ma limitu.Decyzja ta dotyczy tylko awansów na 15.08.2016r. Ustawa określa że MON corocznie określa w decyzji limit awansowy tak więc w przyszłym roku (a może jeszcze w tym) podejmie kolejną decyzję w sprawie limitu. Całkowite zniesienie limitów awansowych możliwe jest tylko poprzez zmianę ustawy.
Przepraszam za błąd w poprzednim poście pisząc rozporządzenie miałem na myśli decyzję. ;)
P.S. Gdzie znaleźć treść decyzji z tego roku? Szukam po necie i nigdzie nie ma?

maro21 - Pon 29 Sie, 2016

Teraz będzie likwidacja stopnia mł. chor. i kilkuset podoficerów awansuje nie ograniczeni limitami. :cool:
beryl73 - Pon 29 Sie, 2016

maro21, poważnie? Z jakiego źródła ta informacja?
RickyRecon - Wto 30 Sie, 2016

Do dzisiaj nie 'łapię' czemu tym szeregowym aż tak bardzo tej belki żałują że im 5 lat każą w stopniu chodzić.
-=Alex=- - Wto 30 Sie, 2016

RickyRecon, bo jak wszyscy zostaną starszymi szeregowymi, to nie będzie miał kto pracować. ;)
markii - Wto 30 Sie, 2016

RickyRecon napisał/a:
Do dzisiaj nie 'łapię' czemu tym szeregowym aż tak bardzo tej belki żałują że im 5 lat każą w stopniu chodzić.


Czytałem kiedyś na forum strażackim jak to w jednej z jednostek Komendant nie chciał dać "maksa" przed odejściem strażaka na emeryturę " co mu zależy dać chłopakowi kilku stów więcej przed odejściem - przecież nie z jego emerytura będzie płacona" ...Czasem komuś całe szczęście zależy.

Szwejk - Wto 30 Sie, 2016

markii, przykład niezbyt trafny. W wojsku minimalny okres "chodzenia" z gołymi pagonami wyznacza ustawa, więc belki żałuje ustawodawca, a nie dowódca.
markii - Wto 30 Sie, 2016

Wiem, tylko pokazuje różne punktu widzenia podobnych problemów. Te 5 lat "ustawowe" miało sens przy założeniu maks 12 lat; pierwsze 5/6 lat szeregowy , następne 7/6 jedna belka a w międzyczasie przeskok dla wybitnych na podoficera. A teraz mamy 5/6 lat szeregowy, a później 20/19 lat jedna belka ....
stratos37 - Sro 31 Sie, 2016

Pojawiają się info. dot. planów likwidacji tzw. widełek - prawda czy tylko plotki ?
bodzio1973 - Sro 31 Sie, 2016

stratos37 napisał/a:
Pojawiają się info. dot. planów likwidacji tzw. widełek - prawda czy tylko plotki ?

Nigdzie o tym nie słyszałem.....skąd to wiesz? Gdyby jednak doprowadzić do likwidacji widełek trzeba by było kolejny raz zmienić etaty wszystkich jednostek i wrócić do "starego" - czyli awans co 3-4 lata - osobiście podpisałbym się pod taka zmianą :gent:

foxi - Sro 31 Sie, 2016

Awans co 3,4 lata ale w ramach widełek.
hosiek___kagie - Pią 02 Wrz, 2016

Wcale nie byłoby to takie głupie ale wracając do limitów ( lub ich braku ) czy ktoś ma może już jakieś informację odnośnie awansów na 11 listopada dla tych co się nie załapali 15.08 ???
thikim - Pią 02 Wrz, 2016

No cóż. Masą ich.
A czy jak ktoś się nie załapał na limity awansowe na początku roku 2015 to potem miał dogrywkę w listopadzie? :)
Limit był i jest jeden. Na cały rok. A to że niektórzy są czasem nieobecni to inna sprawa. A to że czasem ktoś coś skitrasi :D to też inna sprawa (ale wszystko w ramach jednego limitu).

vibovit - Pią 02 Wrz, 2016

Tak, na 99℅ będzie "dogrywka" na 11.11.2016 :gent:

Pozdrawiam serdecznie!

vibovit

hosiek___kagie - Pią 02 Wrz, 2016

Fajnie by było ... Mi zabrakło 7 dni koledze 4 dni w sierpniu .... A masz gdzieś może info do tego czy poczta pantoflowa ??
Szwejk - Pią 02 Wrz, 2016

thikim napisał/a:
A czy jak ktoś się nie załapał na limity awansowe na początku roku 2015 to potem miał dogrywkę w listopadzie? :)
Limit był i jest jeden. Na cały rok.

Mylisz się, w 2015 roku był dodatkowy limit awansowy - http://www.dz.urz.mon.gov...dec._Nr_374.pdf

looker - Czw 08 Wrz, 2016

vibovit napisał/a:
Tak, na 99℅ będzie "dogrywka" na 11.11.2016 :gent: vibovit

Potwierdzam. Powstał już projekt stosownej Decyzji MON w tej sprawie. Jest identyczna do poprzedniej z tą różnicą, że spełnianie wymagań jak i mianowania mają być z datą 11.11.2016.
Teraz należy poczekać na jej ogłoszenie.

Famer - Pią 09 Wrz, 2016

Ale dobry ten minister.
Daje awanse, pieniądze, medale za nic, super gość.

Ciekawe kiedy wprowadzi jedne superwidełki dla podoficerów, tzn. od KPR. do ST. CHOR. SZT. i dla oficerów od PPOR. do, co najmniej, KPT. ...

beryl73 - Pon 12 Wrz, 2016

Famer, oczywiście lepsi byli, ci co nic nie dawali.
thikim - Pon 12 Wrz, 2016

Szwejk napisał/a:
Mylisz się, w 2015 roku był dodatkowy limit awansowy

Wychodzi na to że się pomyliłem :gent:
A jednak także nie jestem zwolennikiem rozdawania awansów jak leci. Może od razu lepiej znieść limity? :lol:

Szwejk - Pon 12 Wrz, 2016

Przepraszam, nie jak leci, lecz po przesłużeniu w posiadanym stopniu określonej liczby lat i uzyskaniu w opiniowaniu oceny bardzo dobrej lub wzorowej. To był dobry i sprawiedliwy ruch ministra Macierewicza (przy założeniu, że jego celem nie było kupienie sobie żołnierzy - jakby co).
looker - Wto 13 Wrz, 2016

Jeżeli ktoś twierdzi, że awanse realizowane bez dodatkowych regulacji odbywają się na zasadzie "jak leci" to automatycznie twierdzi, że opiniowanie roczne odbywa się w ten sam sposób...
Ale ja wcale nie twierdzę, że ta osoba się myli... :nie2:

vibovit - Wto 13 Wrz, 2016

thikim napisał/a:

A jednak także nie jestem zwolennikiem rozdawania awansów jak leci. Może od razu lepiej znieść limity? :lol:


Zapytam tak. Kto ma mieć uprawnienia do mianowania na wyższy stopień żołnierza, który spełnił wymagane kryteria? Odpowiedni dowódca czy "gen. limit"? Uważam, że patologią właśnie są limity a nie możliwość mianowania przez dowódcę żołnierza, który na to sobie zapracował!

Pozdrawiam serdecznie!

vibovit

Zbychu niemusiał - Wto 13 Wrz, 2016

Takie ruchy jak obecny z awansami, zawsze będą powodować, że oprócz tych co awansują, bo zasłużyli, awansuje się też przy tym tych co ocenę 5 z opinii dostają "bo taka jest tradycja".

Macie teraz SI SPRAWDZIAN, zobaczeć jakie oceny ma delikwent, do tego dopiero dodać ocenę z opinii i wyjdzie, czy gościowi się należy awans czy nie. Widać Wojsko Polskie nawet takie coś przerasta. :brawo:

thikim - Wto 13 Wrz, 2016

vibovit napisał/a:
Zapytam tak. Kto ma mieć uprawnienia do mianowania na wyższy stopień żołnierza, który spełnił wymagane kryteria? Odpowiedni dowódca czy "gen. limit"? Uważam, że patologią właśnie są limity a nie możliwość mianowania przez dowódcę żołnierza, który na to sobie zapracował!

Słusznie.
To ja zapytam tak. Czy w tym roku nakaz mianowania każdego spełniającego kryteria ustawowe spełnił Twoje "uważam"? :gent:
Dowódcy nie mieli żadnego wyboru. Dostali nakaz podania wszystkich żołnierzy spełniających kryteria.
BTW. W centralnych kadrach nie chce im się nawet samemu spojrzeć na to kto spełnia warunki? Dane mają. Za wiele roboty?
Moim zdaniem naruszono praworządność. Ale w Polsce to była, jest i długo będzie norma :)

vibovit - Wto 13 Wrz, 2016

Drogi thikim, nigdzie nie napisałem, że pochwalam to w jaki sposób odbyło się to wszystko w tym roku. Z drugiej strony rozumiem też MON-a. Chciał szybko przeciąć wrzód, który cały czas pęczniał. Do tego uważam, że zdecydowanie większym świństwem dla całej armii chorążych i podoficerów była reforma pragmatyki w 2004 r. Gdyby nie owe wymieszanie wtedy z błotem tysięcy żołnierzy dziś nie było by problemu ze sposobem realizacji limitu awansowego.

Pozdrawiam drogi kolego!

vibovit

drako - Wto 13 Wrz, 2016

Thikim, ale z czym ty masz problem? Dowódcy mieli/mają wpływ na to kto awansuje podczas opiniowania. Nie chcesz, żeby ktoś mógł awansować - wystawiasz 4 z opinii. Wszystko. W ten sposób ucięte zostało kombinowanie z awansami przez przełożonych, na co nieawansowana osoba nie miała wpływu. Jedyne co można by zmienić, to przesunąć okres awansowy na "po" okresie opiniowania.
beryl73 - Wto 13 Wrz, 2016

thikim napisał/a:
Dowódcy nie mieli żadnego wyboru. Dostali nakaz podania wszystkich żołnierzy spełniających kryteria.


I bardzo, że taki nakaz był. Skoro żołnierz spełnia wymogi formalne to z jakiego powodu go nie awansować? Bo kadrowiec go nie lubi? A po co ten "wybór"? Żeby spośród 10-15 żołnierzy spełniających wymagania w tym również te dodatkowe (misje, WF, brak L-4, wyniki ze strzelań i innych egzaminów, wszystkie kursy pokończone, język też) mógł awansować 1 czy 2? Bo "taki limit". Tamten sposób awansowania był patologią w najczystszej postaci.

hosiek___kagie - Sob 24 Wrz, 2016

Powoli wrzesień się kończy a w necie zero informacji :???:
k_r_y_s - Sob 24 Wrz, 2016

Co mają powiedzieć niedoceniani technicy którzy gniją po kilkanaście lat na jednej grupie bez możliwości awansu ? Nikt ich nie chce puścić na wyższe ucha bo są poprostu niezastąpieni., ludzie po szkołach chorążych a nie po kilkutygodniowych kursach
looker - Sob 24 Wrz, 2016

hosiek___kagie napisał/a:
Powoli wrzesień się kończy a w necie zero informacji :???:


Poważnie ? :???:
U mnie mnóstwo informacji w sieci jest. Jaki temat Cię interesuje ? Poszukam/podpowiem jeśli będę mógł...
No i są jeszcze gazety, radio, TV... Warto próbować...

Echhh... :modli:

clementino - Nie 25 Wrz, 2016

Szkoda że nie ma u nas studium na chorążych identycznie jak na oficerów 6-miesięcznych. To zapełniło by luki odchodzącego "starego korpusu chorążych" a w wojsku jest dużo specjalistów którzy są na U-2/3/4 a nie chcą być oficerami,a są to młodzi ludzie wykształceni z wiedzą.
beryl73 - Nie 25 Wrz, 2016

clementino, są przecież kursy na stopień chorążego. Żeby było weselej na takie kursy są kierowani nawet absolwenci Szkół Chorążych.
looker - Nie 25 Wrz, 2016

Już od dawna w wielu JW, dowództwach i instytucjach pojawiły się "duchy" SCh wspominane z rozrzewnieniem...
Szwejk - Sro 28 Wrz, 2016

No i mamy decyzję w sprawie dodatkowego limitu awansowego na 2016 rok - http://www.dz.urz.mon.gov...dec._Nr_287.pdf
-=Alex=- - Sro 28 Wrz, 2016

Brawo. :brawo:
steell - Sro 28 Wrz, 2016

Pozwolę sobie podać link do ustawy chociaż każdy zapewne ją zna.
http://prawo.legeo.pl/pra.../?on=04.04.2016

tadeusz77 - Pią 30 Wrz, 2016

Panie ministrze Macierewicz znieś pan widełki u podoficerów bo za kilka lat będą sami mł.chorążowie i st.chor.sztabowi!!!!!
Zbychu niemusiał - Pią 30 Wrz, 2016

Nie było widełek - źle

Są widełki - też źle

Najlepiej, jakby kierowca czołgu, działonowy, dowódca sekcji, dowódca pojazdu, dowódca plutonu i jeszcze może wyżej mogli być od kaprala, do kapitana na jednym i tym samym stanowisku.

Szwejk - Pią 30 Wrz, 2016

tadeusz77 napisał/a:
Panie ministrze Macierewicz znieś pan widełki u podoficerów bo za kilka lat będą sami mł.chorążowie i st.chor.sztabowi!!!!!


A jeszcze lepiej znieś pan, panie ministrze, wszystkie stopnie podoficerskie oprócz stopnia kaprala... bo niektórzy uważają, że bardzo dobry żołnierz powinien czekać na awans nie 3, a 30 lat, zapominając jednocześnie o ciągłej, naturalnej, pokoleniowej wymianie kadr.

PS
tadeusz77, jeśli jesteś żołnierzem, to może "przyznasz się", w jakim stopniu służysz?

tadeusz77 - Pią 30 Wrz, 2016

Mł.CHOR od ponad 16 lat
Szwejk - Pią 30 Wrz, 2016

Rozumiem, współczuję, ale nie pochwalam odreagowywania swoich frustracji na całym korpusie podoficerów.
foxi - Pią 30 Wrz, 2016

Zmień stanowisko na 8.
S-51 - Sob 01 Paź, 2016

To zobaczymy ile w tym prawdy i jak podejdą kadrowcy w mojej JW 5700 posiadam ocenę 5 za 2016 i 16 lat w stopniu.
looker - Sob 01 Paź, 2016

A za 2015 rok jaką miałeś ocenę z opinii ?
S-51 - Nie 02 Paź, 2016

http://kdkowp.wp.mil.pl/pl/43.html Czyli awansik się szykuje. :viktoria:
stratos37 - Nie 02 Paź, 2016

Dokument ureguluje też sytuację osób, które pełniąc służbę w ramach tego samego stopnia wojskowego, zostały przeniesione na niższe stanowiska i finansowo na tym straciły. Dzięki rozporządzeniu straty te zostaną im wyrównane.

Czy mają na myśli żołnierzy np. st. chor. na U7 ?
Większość z ww. prawdopodobnie dobrowolnie wyraziła zgodę na wyznaczenie na niższe stanowisko, ponieważ nie mieli dużo do wyboru, ewentualnie służyć w innym garnizonie.

bodzio1973 - Nie 02 Paź, 2016

stratos37 napisał/a:
Dokument ureguluje też sytuację osób, które pełniąc służbę w ramach tego samego stopnia wojskowego, zostały przeniesione na niższe stanowiska i finansowo na tym straciły. Dzięki rozporządzeniu straty te zostaną im wyrównane.

Czy mają na myśli żołnierzy np. st. chor. na U7 ?
Większość z ww. prawdopodobnie dobrowolnie wyraziła zgodę na wyznaczenie na niższe stanowisko, ponieważ nie mieli dużo do wyboru, ewentualnie służyć w innym garnizonie.

Możesz przytoczyć słowa mówiące o "Dokument ureguluje też sytuację osób, które pełniąc służbę w ramach tego samego stopnia wojskowego, zostały przeniesione na niższe stanowiska i finansowo na tym straciły"
Jestem tym tematem zainteresowany osobiście.

stratos37 - Nie 02 Paź, 2016

Proszę bardzo, świeży z 30.09.

link:
http://www.polska-zbrojna...y-dla-zolnierzy

Tylko, czy to będzie Nas dotyczyło - nie wiem.

bodzio1973 - Nie 02 Paź, 2016

Jeśli chodzi Ci o ten zapis to wątpię;

Zniesienie limitów awansowych. Zabiegaliśmy o zwiększenie rocznej liczby awansów w trzech korpusach. A tymczasem minister obrony narodowej Antoni Macierewicz całkowicie zlikwidował te limity. Mianowanie na wyższy stopień wojskowy, w ramach dotychczasowego stanowiska, otrzymali żołnierze spełniający wymogi ustawowe. Były to jedynie: piątka z opiniowania i odpowiedni czas służby w posiadanym stopniu wojskowym. Dzięki tej decyzji ministra 15 sierpnia, w Święto Wojska Polskiego, awansowano prawie 19 tysięcy żołnierzy. Dziś można już zdradzić, że podobna decyzja przygotowywana jest na Święto Niepodległości – 11 listopada.

W tym zdaniu zabrakło... i zajmowania stanowiska w odpowiedniej grupie podoficerów
"Były to jedynie: piątka z opiniowania i odpowiedni czas służby w posiadanym stopniu wojskowym" i zajmowania stanowiska w odpowiedniej grupie podoficerów (młodszych, podoficerów, podoficerów starszych)

Dal przykładu awanse w sierpniu otrzymali (i otrzymają w listopadzie) tylko Ci którzy zajmują stanowiska tożsame z grupą np st. chor. (jest juz podoficerem starszym) zajmował od lat stanowisko 8 (przez ten czas nie awansował bo był limit) a po zdjęciu limitów otrzymał awans na st. chor. sztab. Nie uważam że tyczyć się będzie to tych co na pagonie mają chor. ale są na stanowiskach U-7. Oczywiście chciałbym się mylić. Czy macie inne zdanie na ten temat. Zapraszam do dyskusji.

poandy - Nie 02 Paź, 2016

bodzio 1973 z wypowiedzi Pana płk.Babuśko (z tego konkretnego zdania) chyba niewiele więcej wywnioskujesz.
Marek15 - Pon 03 Paź, 2016

Szansa na awans dla ludzi, którzy stoją latami w miejscu bo nie mają układów a honor nie pozwala im na "ogarnianie tematu". Gratuluję !!! Niedawno awansował mój kolega oficer po 14 latach w stopniu - solidna firma ale brak wsparcia a z wódą nigdy nigdzie nie biegał. Po prostu honor przeszkadza w pewnych okolicznościach. Niestety mnie powyższe wymogi awansu nie obejmą i nie chodzi o ocenę. Też nie mam talentu do "ogarniania" a lata w stopniu słuszne.
Wutrzy - Pon 03 Paź, 2016

Koszmar Nietożsamych Trwa!
MDS - Pon 03 Paź, 2016

Czy to oznacza że kierowca czołgu , BWP - w stopniu st.szeregowy po 12 latach służby mający ocenę bdb. dostanie stopień kaprala?
Zbychu niemusiał - Pon 03 Paź, 2016

Żartujesz teraz, czy co ?
bodzio1973 - Wto 04 Paź, 2016
Temat postu: Zgadza się -trwa
Wutrzy napisał/a:
Koszmar Nietożsamych Trwa!

Trwa i trwał będzie. Mamy już jasność co do nadziei awansowania nietożsamych w listopadzie;

http://www.portal-mundurowy.pl/

• • w przypadku podoficerów (art. 40 ust. 2 ustawy pragmatycznej) - po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej;

Nikt się nie przejmuje tym że jeszcze pozostało ponad tysiąc chorążych którzy kilkanaście lat byli poddani stagnacji kadrowej i nadal się z pod niej nie uwolnili. :(

art1971 - Wto 04 Paź, 2016

Mianowanie młodszego chorążego zajmującego stanowisko służbowe zaszeregowane do stopnia podoficera na stopień wojskowy chorążego może nastąpić po ukończeniu stosownego kursu kwalifikacyjnego, funkcjonującego w systemie szkolenia doskonalącego żołnierzy zawodowych.
Poprzednio tak samo było z mianowaniem na mł. chor. i trzeba robić identyczny kurs? Czym różnią się obowiązki na U7 od tych na U8,9,10? Jaką sekretną wiedzę trzeba posiadać. Służę w SIL, do niedawna U7 był najwyższym etatem podoficerskim. Jednak wprowadzono dodatkowo U8, aby, przepraszam za wyrażenie "poupychać" awansowanych kolegów, którzy posiadali "martwe" stopnie. I teraz okazuje się, że nie mam kompetencji aby objąć wyższe stanowisko? Lekka kpina.

looker - Wto 04 Paź, 2016

Na SIL-u świat się nie kończy.
Obecnie aby awansować z mł. chor. na chor. musisz zmienić stanowisko. Nie zawsze jest to stanowisko idealnie zbieżne z dotychczasowym zarówno w zakresie merytorycznym jak i wymagań z zakresu dowodzenia, przywództwa, metodyki, psychologii, wystąpień publicznych etc. I m.in. taką "sekretną wiedzę" dobrze byłoby zdobyć na kursie kwalifikacyjnym. Oczywiście programy tych kursów to już osobna sprawa...Ale i w tym kierunku będą zmiany.

P.S. Praktycznie gotowy jest już projekt nowego rozp. MON ws. wyznaczania na stanowiska służbowe i zawarto w nim zapis, że na nowe stanowisko służbowe (oraz awans) będzie można wyznaczyć podoficera bez kursu kwalifikacyjnego i skierować go na ten kurs w dalszej kolejności.
I po Twoich rozterkach ;-)

Wutrzy - Wto 04 Paź, 2016

Może i na SILu świat się nie kończy, ale należy pamiętać że większość NIETOŻSAMYCH to żołnierze z blisko dwudziestoletnią wysługą i dużym doświadczeniem. Kierowanie ich na kursy w innych specjalnościach jest jak dla mnie "szkodą w mieniu". Tym bardziej że kiepsko u nas ze szkolnictwem SIL. Tyle tysięcy awansów w tym roku, a problem z tysiącem chorążych. To jedna rzecz, drugą jest to że w tym wszystkim zapominamy o mł.chor. z ostatnich roczników SCh. O nich nikt już nie pamięta( o zgrozo 16 lat) , a kierowanie ich na kursy chorążych to już jakiś absurd!
bodzio1973 - Wto 04 Paź, 2016

Popieram przedmówcę w 100%. :gent:
drill - Wto 04 Paź, 2016

looker napisał/a:
Na SIL-u świat się nie kończy...


Spróbuj więc przenieść kogoś z tego SIL-u gdzie indziej. Dla Twojej wiedzy jest na to zakaz (oczywiście dla swoich są wyjątki), żołnierz raz postawiony na etat w SIL ma tam pozostać aż do emerytury.

looker - Wto 04 Paź, 2016

Nie miałem na myśli przenosin ludzi z SIL-u. Wiem, że to bez sensu. Chodziło mi o to, że nie możemy całości problemów podoficerów z tej dziedziny rozpatrywać tylko poprzez pryzmat tej właśnie specjalności.
Zgadzam się, że przekwalifikowanie tych fachowców nie ma racjonalnego uzasadnienia, że o obniżeniu poziomu obsług SP nie wspomnę.
Macie rację - problem braku tożsamości już dawno powinien zostać rozwiązany ale...podejrzewam, że nie ma takiego odważnego kto by o tym zameldował MON-owi. Wobec powyższego pozostaje już tylko opcja "NATURALNE WYMARCIE" czyli odejście na emerytury z U-7... A tak nie powinno być.

vibovit - Sro 05 Paź, 2016

looker napisał/a:
Macie rację - problem braku tożsamości już dawno powinien zostać rozwiązany ale...podejrzewam, że nie ma takiego odważnego kto by o tym zameldował MON-owi. Wobec powyższego pozostaje już tylko opcja "NATURALNE WYMARCIE" czyli odejście na emerytury z U-7... A tak nie powinno być.


Z tego co wiem to Kolegium Podoficerów zwróciło się do MON z wnioskiem aby na czas zajmowania przez podoficerów stanowisk niższych niż posiadane stopnie "utożsamić" tych żołnierzy.

Pozdrawiam serdecznie!

vibovit

sierżant H. - Sro 05 Paź, 2016

:gent: Abstrachując już od tematu "tożsamych" czytając nasze posty jakiś cywil puknie się w głowę i dołączy go grupy krytykującej "mundurowych darmozjadów". W skrócie wygląda to tak:

Nie było "widełek" - źle
Są widełki - źle bo...
Wprowadzili limity awansowe - źle
MON zniósł limit - źle bo....
Dali dodatkowy limit - źle bo....

Proponuję mianować WSZYSTKICH podoficerów do stopnia st.chor.szt i będzie spokój...aaaa..zapomiałem że wtedy zacznie się wojna kto jest ważniejszy, bardziej potrzebny, ma większą odpowiedzialność itp. Może wtedy wprowadzimy literki jak u oficerów od U10 A do U10 Z....a co się bedziemy rozdrabniać..." :lol:

looker - Sro 05 Paź, 2016

sierżant H. napisał/a:
czytając nasze posty jakiś cywil puknie się w głowę i dołączy go grupy krytykującej "mundurowych darmozjadów".


Musiałby najpierw rozumieć naszą sytuację i orientować się ogólnie w temacie. A to nie jest jakaś powszechna wiedza wśród cywili.

poandy - Sro 05 Paź, 2016

Tu jest przekrój w/w problemu
http://www.nfow.pl/viewtopic.php?t=41276
Miłej lektury niezorientowanym. :gent:

RADO - Sro 05 Paź, 2016

Czy wzorowa i dwa lata na stanowisku umożliwiają awans?
Jak to czytać:
Art. 41. 1. Wyznaczenie podoficera zawodowego na kolejne wyższe stanowisko służbowe może nastąpić w zależności od:
1) wolnych stanowisk;
2) co najmniej trzyletniego okresu służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym;
3) ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej.
Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata.
2. Zmiana zaszeregowania podoficera zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata.

Zbychu niemusiał - Sro 05 Paź, 2016

I czego Ty tu nie rozumiesz ?
Ganers - Sro 05 Paź, 2016

Pewnie wykładni prawnej lub definicji "potrzeby Sił Zbrojnych".
RADO - Sro 05 Paź, 2016

Widzę, przemądrzalców nie brakuje, zadałem pytanie, na które nie znam odpowiedzi, więc powtarzam - czy posiadając opinię wzorową i służąc dwa lata na stanowisku mogę otrzymać awans na mocy Decyzji MON Nr 287/MON z dnia 26 września 2016 r. w sprawie dodatkowego limitu awansowego w 2016 r.
Wszystkie pismaki piszą, że warunek konieczny to 3 lata na stanowisku i opinia BDB, a przecież
"§ 1.Dodatkowym limitem awansowym w 2016 r. dla celów zmiany zaszeregowania do kolejnego wyższego stopnia wojskowego w korpusie oficerów młodszych, podoficerów zawodowych oraz szeregowych zawodowych obejmuje się wszystkich żołnierzy zawodowych tych korpusów, którzy na dzień 11 listopada 2016 r. spełniają warunki zawarte odpowiednio w zdaniu pierwszym w art. 40 ust. 3, art. 41 ust. 2 oraz art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych". A art. 41 ust. 2 mówi - "2. Zmiana zaszeregowania podoficera zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata".
Więc spełniam wymagania, czy nie?

vibovit - Sro 05 Paź, 2016

To zależy czy Twój przelozony uzna, że jest taka potrzeba Sił Zbrojnych żeby w trybie przyspieszonym Ciebie awansować. Nie liczyłbym na to.

Pozdrawiam serdecznie!

vibovit

Ganers - Sro 05 Paź, 2016

RADO napisał/a:
..., przemądrzalców nie brakuje,


Nie jestem przemądrzalcem też nie znam odpowiedzi na zagadnienie "potrzeby Sił Zbrojnych "
Z chęcią poczytam o motywach zastosowania tego zwrotu.

p.s. kolesiostwo,znajomości ,plecaki mnie nie interesują. Tylko merytoryczne odpowiedzi.

Pozdrawiam.

RADO - Sro 05 Paź, 2016

Ganers - nie rozumiem dlaczego akurat Ty się poczułeś do miana "przemądrzalców" to było do Twojego poprzednika. Gdybym był "plecakiem" to nie dymał bym 14,5 roku na kontraktach terminowych, wypracowałem sobie stopień st.pdf, ukończyłem dwie szkoły podoficerskie i ćwierć setki kursów doskonalących a do szkoły chorążych niestety się nie dostałem bo nigdy plecakiem nie byłem, wtedy na egzaminach widziałem zjawiska, topielców zaliczających w-f na 5 i innych utalentowanych.
I tu chciałbym po prostu poznać mechanizm, u mnie w JW na 15 sierpnia kadrowcy wyłuskali tych, którzy się kwalifikowali, stary powołał komisję, komisja potwierdziła lub nie i poszło, natomiast nie widziałem wśród awansowanych 2 latków, a na pewno tacy byli. Więc sądzę, że na 11 będzie podobnie, chyba, że bezpośredni przełożony zwróci się z wnioskiem.

Ganers - Sro 05 Paź, 2016

Bo napisałeś w liczbie mnogiej . Życzę Ci wielu awansów a rok to nie całe życie wiec czekać i tyle w temacie.

Jak przełożony ma przysłowiowe jaja-jeśli to facet to potrafi odpowiednio to zmotywować.

Pozdrawiam.

steell - Sro 05 Paź, 2016

Jeżeli ma etat w odpowiednim stopniu i widzi Ciebie na tym etacie to może zaryzykować, w końcu nic nie traci a zyskuje wdzięczność. Jednak to będą sporadyczne przypadki.
RADO - Sro 05 Paź, 2016

Nie oszukujmy się, że chodzi o finanse, rocznie to ponad tysiąc, biorąc pod uwagę podwyżkę to jeszcze coś więcej, bo idąc śladem ostatniej podwyżki to w korpusie pdf zróżnicowanie siatki uposażeń może być mocno uwzględnione w nowej tabeli.
Ganers - Sro 05 Paź, 2016

Masz rację zbieraj ile możesz bo na koniec tylko i tak 75%.

Gapami i medalami rodziny nie wyżywisz.

Pozdrawiam.

Szwejk - Czw 06 Paź, 2016

RADO napisał/a:
...czy posiadając opinię wzorową i służąc dwa lata na stanowisku mogę otrzymać awans na mocy Decyzji MON Nr 287/MON z dnia 26 września 2016 r. w sprawie dodatkowego limitu awansowego w 2016 r.

Nie możesz.

Gdyby limit awansowy określony został liczbowo, jak to działo się w poprzednich latach, organ mianujący mógłby skorzystać z ustawowej "furtki" i ze względu na potrzeby SZ (pojęcie czysto uznaniowe) mianować Cię na wyższy stopień, pomimo krótszego niż 3 lata okresu zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu.
Decyzja MON Nr 287/MON określa jednak limit awansowy nie liczbą, lecz kategorią osób - są to żołnierze, którzy posiadają ocenę co najmniej bardzo dobrą w ostatniej opinii służbowej i, w przypadku podoficerów, co najmniej 3 lata wysługi w posiadanym stopniu.

PS
Zakładam, że w posiadanym stopniu "chodzisz" krócej niż 3 lata, bo nie podajesz, czy wyznaczenie na obecne stanowisko wiązało się z mianowaniem.

RADO - Czw 06 Paź, 2016

Szwejk - awansowałem dwa lata temu zmieniając stanowisko z U-7 na U-8, ale przytoczę: art 41,ust 2.
"Zmiana zaszeregowania podoficera zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata". Wiec nie bardzo rozumiem, interpretacja może być różna.

spadochron - Czw 06 Paź, 2016

Decyzja MON Nr 287/MON odnosi się tylko do pierwszego zdania przytoczonego przez Ciebie artykułu. Szwejk ma rację.
Szwejk - Czw 06 Paź, 2016

RADO napisał/a:
Wiec nie bardzo rozumiem, interpretacja może być różna.

Kolega spadochron uszczegółowił moje wyjaśnienie. Rozumiesz już dlaczego interpretacja nie może być różna?

looker - Czw 06 Paź, 2016

Jest dokładnie tak jak napisał Szwejk i spadochron. Tak sprecyzowany tekst decyzji MON powoduje, że nie możemy brać pod uwagę drugiego zdania art. 41 ust. 2 a to właśnie tam zawarto "furtkę" dla 2-latków...
RADO - Czw 06 Paź, 2016

A tak, tak się zaaferowałem, że już miałem się awanturować, jest stwierdzenie "w zdaniu pierwszym". :gent:
chila - Sob 08 Paź, 2016

witam, może trochę odbiegnę od tematu ... mam pytanie , otóż jestem st. chor. na U:7 i przechodzę obecnie do innej jednostki na etat tożsamy ze stopniem tj. st. chor. U:9 czy w związku z tym mogę być awansowany os razu do stopnia st. chor. szt. i dostać grupę U:10 ?? dodam, że w stopniu st. chor. chodżę już 14 lat.

pozdrawiam

bodzio1973 - Sob 08 Paź, 2016

W 100% będziesz awansowany na stopień st. chor. sztab. zaszeregowany dla U-10. Gratuluję i pozdrawiam. :gent:
looker - Sob 08 Paź, 2016

Jeżeli zdążysz przejść przed zamknięciem procedur awansowych na 11.11 to awans masz w kieszeni.
Bimbaj - Sob 08 Paź, 2016

Swoją drogą istnieje chyba jak najbardziej możliwość żeby taka osoba od razu przy objęciu etatu była zaszeregowana do U-10 bez względu na limity, prawda?
Zbychu niemusiał - Sob 08 Paź, 2016

Najważniejsze, że od nowego roku szeregowi będą mogli awansować już po 15 latach służby na stopień aż kaprala.
looker - Sob 08 Paź, 2016

Bimbaj napisał/a:
Swoją drogą istnieje chyba jak najbardziej możliwość żeby taka osoba od razu przy objęciu etatu była zaszeregowana do U-10 bez względu na limity, prawda?


Tak, jest taka możliwość ale wymaga to chyba wcześniejszej inicjatywy ze strony Dowódcy JW.

fiu_fiu - Wto 11 Paź, 2016

looker napisał/a:
Bimbaj napisał/a:
Swoją drogą istnieje chyba jak najbardziej możliwość żeby taka osoba od razu przy objęciu etatu była zaszeregowana do U-10 bez względu na limity, prawda?


Tak, jest taka możliwość ale wymaga to chyba wcześniejszej inicjatywy ze strony Dowódcy JW.

I tu jest problem a nawet śmiało mogę napisać, że opór żeby tak robić. A można tak robić ustawa na to pozwala.

chila - Sro 12 Paź, 2016

więc można tak zrobić czy nie, pytam bo dziś rozmawiałem z kadrowcem, który mi powiedział, że awans za 3 lata bo to jest zaszeregowanie do stopnia, czyli mam stopień st. chor. i jestem na U:7 a idę na etat st. chor. U:9 ... więc niejako tożsamość będzie osiągnieta, ale kolega też tak przechodził i został od razu awansowany na stopień st. chor. szt. i U:10 ...więc jak to jest?
bodzio1973 - Czw 13 Paź, 2016

Jeszcze raz powiem-będziesz awansowany na 100% do stopnia st. chor. sztab.-gratuluję :gent:
Bimbaj - Czw 13 Paź, 2016

Zastanawia mnie skąd się bierze niewiedza i ignorancja kadrowców przy interpretacji tak prostych przepisów.
chila - Czw 13 Paź, 2016

czyli reasumując w nowej jednostce wojskowej obejmując stanowisko st. chor. U:9 powinienem być od razu awansowany na stopień st.chor. szt U:10 ... który przepis o tym mówi, bo chyba trzeba będzie uświadomić kadrowca ..
looker - Czw 13 Paź, 2016

chila napisał/a:
w stopniu st. chor. chodżę już 14 lat


I to wszystko wyjaśnia, bo w dniu 11.11 będziesz miał tożsame stanowisko oraz minimum 3 lata służby na stanowisku służbowym (jakimkolwiek) w posiadanym stopniu (st.chor.).
Oczywiście "5" lub "6" z opinii też musi być :-)

No chyba, że te Twoje przenosiny odbędą się już po awansach na 11.11 wtedy sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana i żadnego automatyzmu z awansem nie będzie.

chila - Czw 13 Paź, 2016

no właśnie nie wiem czy zdążę się przenieść przed 11 listopada :( .. co w takiej sytuacji .. czy muszę czekać 3 lata?
macieq73 - Sob 15 Paź, 2016

chila napisał/a:
no właśnie nie wiem czy zdążę się przenieść przed 11 listopada :( .. co w takiej sytuacji .. czy muszę czekać 3 lata?


Święto 11. listopada nie ma tutaj żadnego znaczenia. Najważniejsze jest aby Twój wniosek na wyznaczenie na nowe stanowisko był wyznaczeniem z jednoczesnym mianowaniem na stopień st. chor. szt. Wtedy zostajesz mianowany na wyższy stopień z dniem objęcia nowego stanowiska.

looker - Sob 15 Paź, 2016

Nie, nie musisz czekać 3 lata. Co najwyżej rok przy założeniu, że w 2017 będą takie same zasady awansowania (decyzja MON) jak w tym.
A co do awansowania z dniem wyznaczenia (objęcia obowiązków dokładnie) to jest właśnie ta druga wspomniana przeze mnie sytuacja i wymaga ona jednak pewnej dozy dobrej woli/inicjatywy od kadrowców. Nie ma w tym przypadku takiego automatyzmu jak przy awansach z "puli limitowej" określonej w najnowszej decyzji MON. Piszę z doświadczenia w swojej JW gdzie na 3 przypadki przybyć nowych pdf dwóch z nich od razu dostało awans a jeden nie a również spełniał wymagania. Prawdopodobnie "ktoś" zapomniał/nie pomyślał wcześniej aby we wniosku o wyznaczenie zawrzeć również informację o mianowaniu.

zaq12wsx - Nie 20 Lis, 2016

Witam. Mam pytanie do Was koledzy eksperci. A mianowicie aktualnie jestem w stopniu st. sierż. w korpusie podoficer ze względu na zmiany etatowe w swojej JW. Dowódca widziałby mnie na innym etacie, ponieważ spełniam jako jedyny wszystkie wymagania formalne ( tj. ukończone kursy, doświadczenie, wyszkolenie )tylko jest jeden problem  to stanowisko przewidziane jest w grupie osobowej starszy podoficer. Czy istnieje jakakolwiek prawna możliwość dokonania takowego postawienia na etat ? oczywiście nie od razu awansowanie mnie lecz z czasem tak abym prawie był powiedzmy „przypisany” etatu. W sekcji personalnej dowiedziałem się, że była możliwość lecz nie wiem na jakiej podstawie!? Proszę o pomoc ekspertów. Z góry dziękuję.
Bimbaj - Nie 20 Lis, 2016

Prawna możliwość istnieje - Art. 42d ustawy pragmatycznej. Teoretycznie. Nie spodziewałbym się że trafisz na to stanowisko.
looker - Nie 20 Lis, 2016

Art. 42d dotyczy oficerów wyznaczanych przez MON.

Wg mnie tylko oddelegowanie do wykonywania obowiązków. Potem w odpowiednim czasie awans na mł. chor. potem skierowanie na kurs kwalifikacyjny na STE: PDF. STARSZY, jego ukończenie, 3 lata w stopniu mł. chor. i wyznaczenie na upragniony etat wraz z awansem na stopień CHOR.

zaq12wsx - Pon 21 Lis, 2016

Czy takie oddelegowanie do pełnienia obowiązków jest unormowane czasowo czy mogę pełnić bez żadnych problemów przez kilka lat? Pytam się z ciekawości, ponieważ w.w etat jest dość specyficzny, trzeba dużo czasu poświęcić się jemu a nie chciałbym się zaangażować i działać z całych sił a potem zdziwić, że pojawi się "człowiek" znikąd i zajmie etat, który jest przewidziany dla mnie.
Grzegorz33 - Pon 21 Lis, 2016

Nie ma czegoś takiego w przepisach jak "oddelegowanie do pełnienia obowiązków" w tej samej JW. Jedyna możliwość, z wyjątkiem art. 42d ustawy pragmatycznej, to powierzenie żołnierzowi czasowego pełnienia obowiązków służbowych w tej jednostce na stanowisku nieobsadzonym lub obsadzonym, na którym wyznaczony żołnierz czasowo nie wykonuje zadań służbowych - jednorazowo do 15 miesięcy (art. 25 ustawy pragmatycznej oraz § 25 rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 9 września 2014 r. w sprawie trybu wyznaczania żołnierzy zawodowych na stanowiska służbowe i zwalniania z tych stanowisk).
:gent:

zaq12wsx - Pon 21 Lis, 2016

Czyli reasumując sprawa jest nie do zrealizowania ?
wujek dobra rada - Pon 21 Lis, 2016

Dla przeciętnego żołnierza raczej nie.
zaq12wsx - Pon 21 Lis, 2016

A dla nie przecietnego?
detonator - Pon 02 Sty, 2017

Są jakieś wieści o limitach na ten rok ?
looker - Pon 02 Sty, 2017

Szkoda, że nie zapytałeś w Nowy Rok...
prohormon - Wto 03 Sty, 2017

detonator napisał/a:
Są jakieś wieści o limitach na ten rok ?

wiadomo jak w wojsku z plotkami jest - z trzeciej ręki rzekomo wpłynęło pismo mówiące o wstrzymaniu na ten rok, ale nie wiem ile w tym prawdy

Uff... radzę zmienić translator na lepszy model.
Szwejk

beryl73 - Wto 03 Sty, 2017

prohormon napisał/a:
wiadomo jak w wojsku z plotkami jest - z trzeciej ręki rzekomo wpłynęło pismo mówiące o wstrzymaniu na ten rok, ale nie wiem ile w tym prawdy


Tak, tak, a z czwartej ręki od Joli z PKT wiadomo, że zabiorą trzynastki i mundurówki, emerytura po 70 latach służby a po zakończeniu służby za lata mieszkania w kwaterze służbowej trzeba będzie płacić po 30 tys. za rok zamieszkiwania.

Dajcie już spokój z sianiem i opowiadaniem głupich plotek.

PS. W takim razie pismo takie musiałoby wpłynąć wczoraj lub dzisiaj. Wczoraj nic takiego nie widziałem.

dawid810909 - Pią 20 Sty, 2017

Odnośnie limitów na awanse to z tego co było w rozporządzeniu to była mowa o zniesieniu na 2016 rok a nie po wsze czasy
pitero - Pią 20 Sty, 2017

Limity obowiązują w myśl ustawy. MON w ramach swoich kompetencji objął limitem wszystkich spełniających ustawowe wymagania. Określił to rozporządzeniem. :czytanie:
Grzegorz33 - Czw 26 Sty, 2017

Decyzją /ami :gent:
pitero - Czw 26 Sty, 2017

Racja. W każdym bądź razie aktem niższej rangi niż ustawa.
looker - Wto 18 Kwi, 2017

Coś się ruszyło w temacie. Krąży już od kilku dni projekt tegorocznej decyzji awansowej MON.
W treści wielkich sensacji nie ma...no prawie nie ma...;-)
Oprócz identycznej jak w zeszłym roku zgody na awanse dla wszystkich spełniających wymagania oficerów młodszych i podoficerów mających 3 lata w stopniu i minimum 5 z opinii (szeregowi 5 lat w stopniu) Minister planuje mieć gest i przyznać awanse również dla oficerów młodszych i podoficerów będących 2 lata w stopniu (3 lata dla szeregowych) pod warunkiem "6" z ostatniej opinii służbowej.
Decyzja opiewa od razu na daty 15.08 oraz 11.11 (daty mianowań).
Projekt decyzji jest obecnie na etapie konsultacji na szczeblach ministerialnych.

Stevie - Sro 19 Kwi, 2017

Eeeetam, to przekupstwo! A gdzie podpis i konsultacje z Misiewiczem? Jak nie ma to się nie liczy! Misiewicz musi być!
:gent:

looker - Sro 19 Kwi, 2017

Też uważam, że pierwsze zdanie Twojego posta można by śmiało napisać bez kursywy...;-)
Outsider - Sro 19 Kwi, 2017

Za sam fakt zatrudnienia i protekcji tego nieuka Misiewicza, to Macierewicz powinien polecieć, no ale nie ma problemu, bo to nasz Macierewicz. A limity niczego nie zmieniają, bo i tak swoi dostają, nieswoi dostają nieodpowiednią ocenę z opiniowania, lub się ich degraduje lub próbuje degradować.... :gent:
Stevie - Sro 19 Kwi, 2017

Ooooo, i teraz jest git. Jest w wątku Misiewicz (nieuk i młodzian) i jest kop w AM. Jest o rozdawnictwie swoim i odbieraniu nieswoim. Teraz już wszystko gra w wątku. :brawo: Outsider.
:gent:

pitero - Sro 19 Kwi, 2017

Stevie - ludzie mają krótką pamięć i nie czerpią nauki z historii. :czytanie:
Outsider - Sro 19 Kwi, 2017

Najpierw się wstrzymywało awanse hurtem, a następnie hurtem mianowało się swoich i w przyśpieszonym tempie. Teraz nadal trwa awansowanie swoich w przyśpieszonym tempie oraz wyrzucanie i degradowanie nie swoich też w przyśpieszonym tempie. Właśnie o to chodzi pitero, że wszytko już było za poprzedniej i wcześniejszej władzy oraz nadal trwa za obecnej - nihil novi sub sole... :gent:
steell - Sro 19 Kwi, 2017

No chyba w tej kwestii jest diametralnie inaczej, tu jak to powiedziałeś "awansowanie swoich" dotyczy jednak dużo szerszej grupy ludzi i nie koniecznie swoich ale nie chce mi się rozpisywać, mam lenia. Niech pisza Ci co służą i mają obraz z pierwszej ręki.
thikim - Czw 20 Kwi, 2017

Outsider napisał/a:
Najpierw się wstrzymywało awanse hurtem, a następnie hurtem mianowało się swoich i w przyśpieszonym tempie.

i
Cytat:
A limity niczego nie zmieniają, bo i tak swoi dostają

Moim zdaniem to nadużycie nazywać tych wszystkich podoficerów i oficerów których awansowano w związku ze zniesieniem limitu - "swoimi" czytaj pisowskimi. Całkiem sporo ich było :)

pitero - Czw 20 Kwi, 2017

Właśnie. Czuję się urażony . ;)
jerrydr - Czw 20 Kwi, 2017

W sumie to ja też ;)
Outsider - Pią 21 Kwi, 2017

Pisałem o czasach poprzednich, a obecny trend jest tylko odbiciem poprzednich działań i do tego znowu z podobnym skutkiem. Skoro czujecie się urażeni, to przepraszam, widocznie się nie zrozumieliśmy.
Malinoski - Pią 21 Kwi, 2017

Kolego, ale taki system awansów jak Minister aktualnie promuje, powoduje to, że tak na prawdę żołnierzy awansuje ich przełożony (dając 5 z opinii), więc wg mnie jest to krok do przodu, żeby nie napisać, że jest to rozwiązanie idealne, bo to nie jest rozwiązanie idealne. Jest po prostu lepsze niż było.
Bełcik - Pią 21 Kwi, 2017

Rozwiązanie faktycznie jest lepsze choć do ideału sporo brakuje. Jeśli taki system awansów utrzyma się przez dłuższy czas okaże się że mamy w wojsku samych plut.; mł.chor i st.chor.szt. Niestety niewydolność systemu kursów, szczególnie na stopień sierż. powoduje że pomimo wolnych stanowisk U5-7 nie ma możliwości wyznaczyć na nie nikogo z powodu braku "kursu".
Malinoski - Pią 21 Kwi, 2017

Kolego, są i sierżanci bez kursów. Wszystko kwestia chciejstwa i niechciejstwa. Ciekawym problemem będzie natomiast za dość niedługo "starość" korpusu podoficerskiego. Na szkoły podoficerskie kierowani są (w mojej opinii) osoby po prostu za stare. Kapralem na prawdę rzadko zostają żołnierze przed 30tką, bliżej im do 35 a nawet nierzadko 40tki. Jeszcze z 10 lat temu za czasów SP dla cywili kaprale byli młodsi lekko o 10 lat niż teraz. Jak tak dalej pójdzie szczytem awansu będzie stopień plutonowego, może nawet sierżanta.
boo - Pią 21 Kwi, 2017

Malinoski nie ma co się dziwić z 40-letnich kaprali jak szeregowi przychodzą po 30 przeważnie byli wojskowi.a 20-latkowie po pierwszym miesiącu albo pierwszym poligonie rezygnują mając przed sobą 35 lat biegania za bwpem albo rosomakiem.nie twierdze że wszyscy ale 10 lat temu lepiej to wyglądało.
Malinoski - Pią 21 Kwi, 2017

Dokładnie, dlatego myślę, że te "zniosy" limitów awansowych są idealną opcją, żeby zamknąć ludziom usta, bo za kilka lat czeka nas kadrowa tragedia.
thikim - Pią 21 Kwi, 2017

boo napisał/a:
albo pierwszym poligonie rezygnują mając przed sobą 35 lat biegania za bwpem albo rosomakiem.nie twierdze że wszyscy ale 10 lat temu lepiej to wyglądało.

Dlatego albo będzie jakiś system dodatków albo cofnięcie nowej reformy emerytalnej :)
W tej chwili jest kolosalna różnica w uprawnieniach żołnierzy wg starego i nowego systemu emerytalnego.

boo - Pią 21 Kwi, 2017

U mnie już niejeden mł.chor. etatu znaleźć nie może a za parę lat faktycznie większość to czeka, ale narazie oby trzy lata do awansu i jest ok...

[ Dodano: Pią 21 Kwi, 2017 ]
Moim zdaniem ponad 20 lat w stopniu szer.i potem pdf. w polu na poligonie to chory pomysł ale właśnie pożyjemy-zobaczymy.

looker - Sob 22 Kwi, 2017

Malinoski napisał/a:
Na szkoły podoficerskie kierowani są (w mojej opinii) osoby po prostu za stare. Kapralem na prawdę rzadko zostają żołnierze przed 30tką, bliżej im do 35 a nawet nierzadko 40tki.


Skąd masz takie dane ? Z perspektywy JW które znam to wcale tak nie wygląda.

Malinoski - Sob 22 Kwi, 2017

looker, dane z życia. Na tą chwilę znam tylko jednego kaprala 28 letniego. Cała reszta znanych mi kaprali (a znam ludzi z kilku JW), to ludzie bliżej 35 niż 30. Wiem, że u Ciebie w JW system działa, ale Twoja JW może być wyjątkiem w tej materii.
beryl73 - Sob 22 Kwi, 2017

W takim razie JW, gdzie służę, także jest wyjątkiem w tej materii.
Bełcik - Sob 22 Kwi, 2017

To nie wina żołnierzy (szeregowych) że się starzeją, to wina system który nie potrafi tego wykorzystać. Już gdzieś kiedyś na forum pisałem o tym iż młodzi żołnierze powinni w pierwszej kolejności trafiać na stanowiska wymagające wysokiej kondycji (np. piechota)itd. Następnie taki żołnierz po przesłużeniu "iluś" lat w "polu" powinien zmieniać stanowisko na mniej wymagające np. kierowca czy też operator sprzętu. W takim systemie doświadczenie zdobyte w "polu" umiejętności taktyczne, strzeleckie itp. będzie potrafił w razie potrzeby wykorzystać a i pododdziały nazwijmy je "zabezpieczejace i wspierające" zyskają wyszkolonego żołnierza.
ArturO - Sob 22 Kwi, 2017

looker napisał/a:

Skąd masz takie dane ? Z perspektywy JW które znam to wcale tak nie wygląda.


Właśnie tak sobie to przeanalizowałem na podstawie JW, w której służę i doszedłem do wniosku, że jak na razie to tylko jedna osoba przed ukończeniem 30 roku życia dostała zgodę na podoficerkę. Wszyscy podoficerowie mają skończone 30 lat.

looker - Sob 22 Kwi, 2017

To całkiem możliwe ale warto byłoby też sprawdzić ile wysługi jako szeregowi mają ci kandydaci na SP ? Może wstąpili do wojska trochę późno i jeśli do tego doliczymy minimalny, rozsądny staż (ok. 5 lat) potrzebny do uznania go za dobrego kandydata to mamy przyczynę.
To, że ktoś zdecydował się na wojsko dopiero w wieku 30-35 lat nie oznacza, że musimy go jak najszybciej wysyłać do SP zanim się całkiem zestarzeje ;-)
Poza tym - czy wiek 30 lat to jakaś granica "starości" i przydatności ? Uważam, że wręcz przeciwnie.

Malinoski - Sob 22 Kwi, 2017

Looker, jeszcze sprzed zniesienia bariery 12 lat na kontrakcie na "podoficerkę" wysyłani byli w znanych mi osobiście JW ludzie po prostu z największym stażem służby. Jak to w wojsku - patologia - nie ważne czy jesteś dobry czy nie, ważne ile miałeś stażu. I tak pchani byli Ci z 10, 11 lat, czyli ludzie w wieku 30+. Dzisiaj Dowódca JW zastrzegł sobie, że on daje poparcie dla 8 lat służby i co mu zrobisz. I tak dzisiaj wysyłani są też w większości ludzie w tym samym wieku, zanim wrócą z 6 miesięcznego elitarnego szkolenia, które przechodzi 100% przyjętych (to dopiero "szkoła"), zanim obejmą stanowisko, mija im jeszcze jakiś czas i tak oto 32 letni gość staje się kapralem. Przy na prawdę dobrym wietrze.

Ps. Nie uważam, że 30 czy 40 latkowie to starcy. Boli mnie jedynie, że ludzie poświęcają zdrowie i życie, a to jest najcenniejsze, żeby odejść z firmy w stopniu po prostu żenującym co do ich zasługi dla SZ RP.

looker - Sob 22 Kwi, 2017

No widzisz a u mnie wysyłamy na egzaminy szeregowych mających nawet czasem 3-4 lata służby. Robimy tak bo są dobrzy a my potrzebujemy kaprali i mamy dla nich stanowiska "od ręki". Skuteczność zdawalności i "dostawania się do SP" mamy na poziomie 92% (dane za 2016r.) więc nie wysyłamy miernot.
Czasami trafi się jakiś starszy wiekiem kandydat ale to naprawdę margines.
Sztywne ustalenia Dowódcy co do minimalnego stażu też nie zawsze się sprawdzają a ich ubocznym efektem jest właśnie średnia wieku podoficerów, nomen-omen, młodszych ;-).
Skoro nie ma przepisu nakazującego jakiś minimalny staż to robienie tego na siłę nie jest dobrym wyjściem. W tej sytuacji działa zasady jak przy gospodarce rynkowej - zbyt dużo regulacji szkodzi. Być może SPD (Pom. ds. Pdf.) w Twojej JW powinien pogadać z D-cą i mu podpowiedzieć lepsze rozwiązanie ?

ogon123 - Nie 23 Kwi, 2017

Podobnie jest z podoficerami zgłaszającymi się do SO. Żołnierz z dajmy na to 20-lernim stażem też do końca nie jest perspektywiczny bo w perspektywie niecałych 10 lat będzie już się wybierał na emeryturę.
PDT - Nie 23 Kwi, 2017

Nie płacz ! - pułkownik Kuśnierek ponad dwanaście lat (sic !) czekał na generała brygady,
beryl73 - Nie 23 Kwi, 2017

boo napisał/a:
U mnie już niejeden mł.chor. etatu znaleźć nie może a za parę lat faktycznie większość to czeka, ale narazie oby trzy lata do awansu i jest ok...


Czyli było dobrze jak awansów nie było, albo było tyle, co kot napłakał? Czy wtedy było źle? Czy teraz, gdy o awansie decydują: staż w stopniu i ocena z opiniowania, jest dobrze czy jest źle?

drako - Pon 24 Kwi, 2017

PDT napisał/a:
Nie płacz ! - pułkownik Kuśnierek ponad dwanaście lat (sic !) czekał na generała brygady,


Kiepski przykład. Znając relacje o tym człowieku to skandalem jest, że w ogóle ten awans dostał.

looker - Wto 25 Kwi, 2017

Bełcik napisał/a:
Rozwiązanie faktycznie jest lepsze choć do ideału sporo brakuje. Jeśli taki system awansów utrzyma się przez dłuższy czas okaże się że mamy w wojsku samych plut.; mł.chor i st.chor.szt. Niestety niewydolność systemu kursów, szczególnie na stopień sierż. powoduje że pomimo wolnych stanowisk U5-7 nie ma możliwości wyznaczyć na nie nikogo z powodu braku "kursu".


No i Twoja prośba staje się ciałem ! ;-) Właśnie widziałem pismo DDK MON w którym stoi napisane, że cyt. "czasowo odstępuje się od obowiązku ukończenia kursu kwalifikacyjnego przed wyznaczeniem na wyższe stanowisko służbowe w tym samym korpusie osobowym"

A dalej w treści pisma dopuszcza się również wyznaczenie na wyższe stanowisko służbowe w innym KO jeśli Dowódca (organ uprawniony do wyznaczenia) uzna, że kandydat posiada już odpowiednie kwalifikacje, wykształcenie bądź doświadczenie zawodowe nabyte podczas służby lub poza nią.

Radziłbym po oficjalnym wpłynięciu tego pisma do JW, skorzystać z tej niespodziewanej furtki czym prędzej "zanim się rozmyślą" :cool:

Bełcik - Wto 25 Kwi, 2017

Bezpośrednio nie jestem zagrożony awansem.
W tym piśmie KO rozumiany jest mam nadzieję jako: KO wojsk lądowych; sił powietrznych; marynarki wojennej; wojsk specjalnych; przeciwlotniczy; inżynierii wojskowej; OpBMR itd.
, a nie jako Korpus oficerów, podoficerów, szeregowych

Jeśli to prawda to zmiana w dobrym kierunku, czasowo pozwoli udrożnić przepływ żołnierzy pomiędzy stanowiskami.

Stefan Siara Siarzewski - Wto 25 Kwi, 2017

Wiadomo może czy będzie możliwość awansu dla tych co mają tylko dwa lata wysługi w stopniu?
Famer - Wto 25 Kwi, 2017

Bełcik napisał/a:
a nie jako Korpus oficerów, podoficerów, szeregowych


To są korpusy kadry, a nie korpusy osobowe.

A generalnie to co się dzieje z awansami i kursami kwalifikacyjnymi to jedna wielka komedia.

Jeszcze kilka miesięcy temu, gdy publicznie podniosłem kwestię problemów z kierowaniem na kursy kwalifikacyjne, to zostałem zbesztany za to, że szukam problemu tam, gdzie go nie ma. Że system jest wydolny, a wręcz że są problemy ze znalezieniem kandydatów na kursy (lobby centrów szkolenia i wyższych szkół wojskowych działało :) ).
A teraz proszę, sami wprowadzają takie zmiany.

Fakt, że ten co mnie opieprzył, już nie służy na stanowisku.

looker - Wto 25 Kwi, 2017

Stefan Siara Siarzewski napisał/a:
Wiadomo może czy będzie możliwość awansu dla tych co mają tylko dwa lata wysługi w stopniu?

Wg projektu decyzji MON ws. limitu awansowego ma być taka możliwość (warunek to ocena 6 z opinii) ale tylko w ramach limitu. Nie ma tu mowy o wyznaczeniach na wyższe stanowiska służbowe i wg mnie obu tych sytuacji nie należy łączyć w swego rodzaju "promocję z kumulacją" ;-)

Bełcik - Wto 25 Kwi, 2017

looker, w mojej ocenie zgodnie z ustaą
Cytat:
Art. 41. 1. Wyznaczenie podoficera zawodowego na kolejne wyższe stanowisko
służbowe może nastąpić w zależności od:
1) wolnych stanowisk;
2) co najmniej trzyletniego okresu służby na stanowisku służbowym w posiadanym
stopniu wojskowym;
3) ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej.
Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku
służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak
niż dwa lata.

To rozwiązuje sprawę czyli "zawieszenie wymagania kursu na stopień" i powyższy zapis ustawy daje możliwość wyznaczenia żołnierza z dwuletnią wysługą w stopniu np. mł.chor. na stanowisko chor. oczywiście wszystko w ramach "potrzeb sił zbrojnych"

looker - Wto 25 Kwi, 2017

Tak, znam te zapisy ale wg mnie decyzja MON ws. limitów zawęża sprawę tylko do mianowań ale bez wyznaczeń. Przecież w ustawie zawsze istniał zapis o mianowaniu po 2 latach ale nie mogliśmy za bardzo z niego korzystać bo kolejne decyzje MON zawężały grono potencjalnych szczęśliwców.
Famer - Wto 25 Kwi, 2017

U nas zdarzały się przypadki awansów podoficerów z niewiele ponad dwuletnią wysługą w stopniu, tzn. plut. na sierż. czy mł. chor. na chor.
Po porostu takie były potrzeby, i się robiło, żadna zbrodnia. Ustawa dopuszcza, to czemu nie?

Bełcik - Wto 25 Kwi, 2017

looker, miałem na myśli tą decyzję o braku konieczności posiadania kursów na stopień, a nie decyzję o limitach. Podejrzewam że jeśli ta decyzja będzie ostateczna to sporo osób "oddelegowanych" czy tez cz.p.o otrzyma awans. Co jest dobrą wiadomością ponieważ "odblokują" etaty etaty dla szeregowych po kursach podoficerskich, ci z kolei zwolnią miejsca dla nowych żołnierzy.
looker - Wto 25 Kwi, 2017

Famer, wiem, że się zdarzały. Ba, zdarzały się nawet już wcześniej wyznaczenia na stanowiska PDF. i PDF. STARSZY bez ukończenia kursów kwalifikacyjnych. Ważne żeby z wyjątków nie robić zasady.

Jeszcze raz tak na spokojnie to przeanalizowałem.
Wyznaczenie z mianowaniem to nie to samo co "zwykłe" mianowanie w ramach limitu. A skoro jedyną przeszkodą do wyznaczenia i mianowania przed upływem 3 lat był brak kursu to w sumie teraz po ich czasowym zniesieniu ta przeszkoda znika...
Decyzja MON ws. "wcześniaków awansowych" dotyczy przecież tylko awansów "limitowych"...
Hmm... W sumie to chyba Bełcik może mieć rację. Ale niech się jeszcze jakiś kadrowiec wypowie może.

Szkoda tylko, że popadamy z jednej skrajności w drugą, gdzie jedni czekali (i nadal czekają) po kilkanaście lat na awans na nietożsamym stanowisku a innym prawie wciska się awans po 2 latach a czasem jeszcze wyznacza na wyższe stanowisko. Zakładam oczywiście, że w obu przypadkach żołnierze są z grona tych "porządnych".

Bełcik - Wto 25 Kwi, 2017

looker, co do nietożsamych, to też różnie z tym bywa znam przypadki gdzie ci nietożsami sami unikają awansu (w ramach tego samego garnizonu) ot mają takie fajne etaty że im się nie opłaca.
looker - Wto 25 Kwi, 2017

A to już inna sprawa. Też mam takie przypadki u siebie.
Szwejk - Wto 30 Maj, 2017

Co taka cisza w temacie? A tymczasem ukazała się decyzja MON w sprawie limitu awansowego w 2017 roku: http://www.dz.urz.mon.gov...dec._Nr_105.pdf
waco_o2 - Sro 31 Maj, 2017

Coś więcej wiadomo odnośnie tych żołnierzy, którzy posiadają opinię wzorową, a staż służby dwa lata?
Bimbaj - Sro 31 Maj, 2017

Zostaną awansowani, z tym że szeregowi muszą mieć 3 lata wysługi.
-=Alex=- - Sro 31 Maj, 2017

waco_o2, wiemy. Patrz decyzja MON.

[ Dodano: Sro 31 Maj, 2017 ]
Limitem awansowym w 2017 r. dla celów zmiany zaszeregowania do kolejnego wyższego stopnia wojskowego
Cytat:
3. Zmiana zaszeregowania oficera młodszego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej.
Cytat:
2. Zmiana zaszeregowania podoficera zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej.
Cytat:
1. Zmiana zaszeregowania szeregowego zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić co najmniej po pięciu latach służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej.


oraz
oficerów młodszych
Cytat:
Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata.
podoficerów
Cytat:
Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata.
szeregowych
Cytat:
Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż trzy lata.

którzy spełniają powyższe wymagania oraz uzyskali w ostatniej opinii służbowej ogólną ocenę wzorową.

Szwejk - Sro 31 Maj, 2017

Brak mi w tej decyzji jednego przepisu - dotyczącego żołnierzy, którzy, pomimo spełniania formalnych warunków do zmiany zaszeregowania, utracili moralne prawo do mianowania, np. zostali w międzyczasie ukarani.
W zeszłym roku tę kwestię regulowano chyba wytycznymi? Możecie przypomnieć? A przecież wytyczne nie mogą być sprzeczne z postanowieniami decyzji.

-=Alex=- - Sro 31 Maj, 2017

Jest właśnie babolek w tej decyzji
Cytat:
§ 1.(...) którzy na dzień 15 sierpnia 2017 r. spełniają warunki zawarte (...)

i odpowiednio § 2. w stosunku do
Cytat:
§ 3. (...) nastąpi z dniem 15 sierpnia 2017 r.
a priori ?

Wcześniejszy mój post i obecny dotyczy także daty 15 sierpnia 2017 r.

Szwejk, było pismo DKadr MON, ale nic nie było w nim nt. kar. Był za to zapis, że "(...) przepisy nie wymieniają innych warunków od których spełnienia uzależniona jest możliwość mianowania (...)"
http://kdkowp.wp.mil.pl/p...%20awansowy.tif

Szwejk - Sro 31 Maj, 2017

Dziękuję -=Alex=- za odpowiedź. Faktycznie, podane przez Ciebie pismo nie porusza kwestii żołnierzy, którzy po ostatnim opiniowaniu coś przeskrobali. Dość kłopotliwa sytuacja w tego typu przypadkach.

Słusznie też zauważyłeś, że daty spełniania warunków nie powinny pokrywać się z datami zaszeregowania, tym samym mianowania. Wymusza to na organach wnioskujących, także mianujących i przeszeregowujących, uprawianie antycypacji, szczególnie w stosunku do oficerów.

-=Alex=- - Sro 31 Maj, 2017

Generalnie może dojść do sytuacji, że żołnierze ukarani będą mianowani.
Paradoksem zaś będzie, że jeden ukarany może nie być mianowany, a drugi ukarany będzie mianowany. Wszystko zależy od daty ukarania.

looker - Pią 02 Cze, 2017

No i są jeszcze zatarcia...;-)

BTW - no to chyba MON zrobił mi prezent awansowy w tym roku zamiast w przyszłym... :viktoria:

spadochron - Sro 14 Cze, 2017

Panowie może wiecie, zapis "3 lata zajmowania stanowiska", o którym mowa w decyzji jest liczony od jakiej daty, wyznaczenia na stanowisko, czy objęcia obowiązków.
looker - Sro 14 Cze, 2017

Obstawiam, że od dnia objęcia obowiązków. Wyznaczenie nie równa się objęcie. Różnie to czasem bywa i możesz w końcu nie objąć. Poza tym - awanse na SIERŻ. czy CHOR. lub u oficerów też są z dniem objęcia obowiązków na stanowisku a nie z dniem wyznaczenia.
-=Alex=- - Sro 14 Cze, 2017

Tak jak napisał looker.
Cytat:
§ 21. 1. Wyznaczenie żołnierza zawodowego na stanowisko służbowe uważa się za dokonane po spełnieniu łącznie następujących warunków:
1) wydaniu decyzji o wyznaczeniu żołnierza na stanowisko służbowe;
2) stwierdzeniu przez dowódcę jednostki wojskowej, w rozkazie dziennym, daty objęcia przez żołnierza obowiązków na stanowisku służbowym.

matlos - Czw 15 Cze, 2017

-=Alex=- napisał/a:
podoficerów
Cytat:
Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata

Jakie to muszą być potrzeby?

looker - Czw 15 Cze, 2017

Jeśli pytasz o zapis ustawowy, to jakiekolwiek byle były zaaprobowane przez uprawnionego Dowódcę. Gorzej, że ten zapis ustawowy staje się martwy w momencie pojawienia się decyzji MON doprecyzowującej konkretne przypadki gdzie wyraźnie stoi, że do awansu kwalifikują się np. wszyscy spełniający wymagania zawarte "w pierwszym zdaniu..."itd...
Wtedy uprawiony przełożony nie ma możliwości skorzystać z zapisu ustawowego o wcześniejszym awansowaniu swojego żołnierza.
Do wydawania corocznej "decyzji awansowej" MON jest zobligowany również tą samą ustawą. Za to jej treść wcale nie musi być zawsze tak precyzyjna.

-=Alex=- - Czw 15 Cze, 2017

matlos , ta decyzja, to są właśnie te potrzeby SZ.
looker - Czw 15 Cze, 2017

Najprościej rzecz ujmując :cool:
matlos - Czw 15 Cze, 2017

Czyli tak samo po dwóch jak i po trzech latach można awansować ale nie trzeba :lol:
looker - Czw 15 Cze, 2017

Nie, nie tak samo. Awansowanie po 2 latach jest zawsze (i powinno być) sytuacją wyjątkową.
Okres 3-letni jest za to tym tzw. normalnym.
Uzasadnienia jednych i drugich to osobna historia.

matlos - Czw 15 Cze, 2017

Więc jaka to musi być wyjątkowa sytuacja? Może znasz jakiś przykład?
looker - Czw 15 Cze, 2017

Wyjątkowość takich sytuacji polega właśnie na tym, że każda jest inna. Przykłady można sobie łatwo wyobrazić: wybitny żołnierz działający mocno poza swoim zakresem obowiązków i chęć docenienia go przez Dowódcę, ocena celująca z opiniowania i dobra wola Dowódcy, konieczność obsadzenia bardzo ważnego stanowiska i dany kandydat jako jedyny ma niezbędne kwalifikacje, czyn bohaterski, szczególne męstwo na polu walki, pośmiertnie.
Tak tylko ogólnie, kilka przykładów. Myślę, że sam jesteś sobie w stanie dopowiedzieć resztę.

detonator - Czw 15 Cze, 2017

Koledzy, czyli będąc w stopniu pand trzy lata nie mogę być pewny, że w tym roku awansuje ? ( opinia i w-f zawsze 5 )
-=Alex=- - Pią 16 Cze, 2017

Istotą jest "zajmowanie stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym" plus pozostałe wymagania (czas, ocena).
looker - Pią 16 Cze, 2017

detonator, jeżeli jesteś podoficerem, na dzień 15.08.2017r. będziesz miał minimum 3 lata w stopniu pełniąc w tym czasie służbę na jakimkolwiek stanowisku służbowym a nie w rezerwie czy dyspozycji, Twój obecny stopień to nie jest plut. lub mł.chor., masz minimum 5 z opinii służbowej z 2016 roku, to w tym roku awansujesz (bez zmiany stanowiska).
marekul87 - Pią 16 Cze, 2017

Witam, a co jeśli jestem na stanowisku ppor /por i mam już por od 3 lat? Muszą mi znaleźć etat kpt? Czy po prostu nie awansują bo na moim stanowisku nie ma możliwości awansu?
Bimbaj - Pią 16 Cze, 2017

marekul87 napisał/a:
Witam, a co jeśli jestem na stanowisku ppor /por i mam już por od 3 lat? Muszą mi znaleźć etat kpt? Czy po prostu nie awansują bo na moim stanowisku nie ma możliwości awansu?

Nie awansujesz.

detonator - Pią 16 Cze, 2017

looker napisał/a:
detonator, jeżeli jesteś podoficerem, na dzień 15.08.2017r. będziesz miał minimum 3 lata w stopniu pełniąc w tym czasie służbę na jakimkolwiek stanowisku służbowym a nie w rezerwie czy dyspozycji, Twój obecny stopień to nie jest plut. lub mł.chor., masz minimum 5 z opinii służbowej z 2016 roku, to w tym roku awansujesz (bez zmiany stanowiska).


Bardzo dziękuje za konkretną odpowiedź. Chylę beret w podzięce :)
Spełniam wszystkie wymogi

waco_o2 - Pią 16 Cze, 2017

Witam, mam do was kolejne pytanie. Jak wygląda awansowanie żołnierzy w listopadzie, po dwóch latach na stanowisku, którzy ocenę 6 z opiniowania dostaną dopiero w tym roku? Czy wtedy ta ocena będzie brana jako ostatnia z opinii?
looker - Pią 16 Cze, 2017

Tak.
Bełcik - Pią 16 Cze, 2017

Dlatego też obstawiam że w tegorocznym opiniowaniu będzie "wysyp ocen celujących".
Bart86 - Pon 19 Cze, 2017

Witam Panowie możecie mi pomóc w moim przypadku? Awans 15 sierpnia 2015, na stanowisku od stycznia 2016, ale na nim jest łamaniec Z opinii 6 z tamtego roku Także dwa lata od awansu mi minie 15 sierpnia 2017 ale dwa lata zajmowania stanowiska w styczniu 2018 To mam szansę na awans czy nie mam bo się gubię Dziękuję z góry za odpowiedź :)
-=Alex=- - Pon 19 Cze, 2017

A co tu się gubić ?
Cytat:
Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata.

Bart86 - Pon 19 Cze, 2017

Czyli sprawa jasna A personalna twierdzi że to przejdzie Bo tak mało kto by awansował Podobno jest interpretacja tej decyzji, że nawet jak Cię przeniosą do innej JW, a masz wymagany staż w stopniu, a w nowej JW masz odpowiednie, "widełkowe" stanowisko - to awansujesz Dlatego można się pogubić W każdym bądź razie dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam :)
Bimbaj - Pon 19 Cze, 2017

-=Alex=- napisał/a:
A co tu się gubić ?
Cytat:
Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata.

A co jeśli podkreślić to w taki sposób?
Cytat:
Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata.

Ja interpretuję to np. tak że chodzi o okres pełnienia służby na stanowisku służbowym w danym stopniu wojskowym, niekoniecznie na jednym i tym samym. Zresztą takie osoby rok temu awansowały.

Bart86, byłbym dobrej myśli :cool:

-=Alex=- - Pon 19 Cze, 2017

Ustawa mówi o "okresie zajmowania stanowiska służbowego", poza tym dokonaj rozbioru logicznego zdania (tak to się chyba nazywa).
Chociaż ze starej interpretacji DKadr wynika, że chyba chodzi o stopień wojskowy.

P.S.
Chyba jednak chodzi o "potrzeby sił zbrojnych".

Bart86 - Pon 19 Cze, 2017

Jeśli interpretacja będzie taka jak piszesz, to wtedy może się udać :) dam znać :) za te kilka miesięcy
-=Alex=- - Pon 19 Cze, 2017

Tutaj masz starą interpretację
www.kdkowp.wp.mil.pl/plik...%20awansowy.tif

Biorąc po uwagę obecne tendencje, to będą brane pod uwagę lata w stopniu.
Co nie znaczy, że za parę lat zapis ustawowy będzie interpretowany inaczej.

Życzę samych awansów no i oczywiście podwyżek. :gent:

looker - Wto 20 Cze, 2017

Bart86 napisał/a:
Awans 15 sierpnia 2015, na stanowisku od stycznia 2016, ale na nim jest łamaniec. Z opinii 6 z tamtego roku Także dwa lata od awansu mi minie 15 sierpnia 2017 ale dwa lata zajmowania stanowiska w styczniu 2018

A co robiłeś w okresie od sierpnia 2015 do stycznia 2016r. ? Rezerwa kadrowa ? Dyspozycja ?
Jeśli żadne z wymienionych to awansujesz w tym roku.

No i jeszcze jedno - ten łamaniec" to domyślam się ppor./por. lub por./kpt. ? Zakładam, że wiesz iż w pierwszym przypadku musiałbyś być ppor. a w drugim por. aby awansować ?

[ Dodano: Wto 20 Cze, 2017 ]
Bełcik napisał/a:
Dlatego też obstawiam że w tegorocznym opiniowaniu będzie "wysyp ocen celujących".


Dokładnie o tym samym pomyślałem czytając wtedy jeszcze projekt "decyzji awansowej"... :(

Bart86 - Wto 20 Cze, 2017

Od sierpnia 15 do stycznia 16 byłem dca plutonu w STE: POR Potem objąłem kompanię Czyli pojawiło się światełko w tunelu :) no zobaczymy dzięki za pomoc Panowie
looker - Wto 20 Cze, 2017

"Światełko" jest i to całkiem duże ;-)
JozinM - Sob 24 Cze, 2017

Witam!
Czyli plut po dwóch latach ze stopniem z oceną 6 (oczywiście mając etat) nie może awansować kożystając z tej furtki?

beryl73 - Pon 26 Cze, 2017

JozinM napisał/a:
Witam!
Czyli plut po dwóch latach ze stopniem z oceną 6 (oczywiście mając etat) nie może awansować kożystając z tej furtki?


Jeżeli ten plutonowy nie nauczy się pisać poprawnie w języku polskim (o czytaniu ze zrozumieniem z litości nie wspominam) to, mam nadzieję, żadna furtka mu nie pomoże.

Bart86 - Pon 31 Lip, 2017

looker napisał/a:
"Światełko" jest i to całkiem duże ;-)



No i jest :) zmiana U na 13 :) dzieki i pozdrawiam

looker - Pon 31 Lip, 2017

Gratuluję :!: :brawo:
nesiasps - Wto 01 Sie, 2017

Stanowisko pdf starszy 8/9/10, stopień 9 - st. chor., od 1 sierpnia zaczyna się 6cio miesięczny okres wypowiedzenia, jak jest z awansowaniem w listopadzie, po dwóch latach na stanowisku z oceną 6 z opiniowania w tym roku? To jest jak rezerwa, dyspozycja i nie dotyczy? Proszę o opinię.
looker - Wto 01 Sie, 2017

Sam okres wypowiedzenia nie ma nic do rzeczy. Jeśli kończy się on po terminie, w którym możesz awansować i spełniasz wszystkie warunki to awansujesz.
Przypominam tylko, że do awansowania na 11.11 brana będzie pod uwagę ocena z TEGOROCZNEGO opiniowania... :cool:

nesiasps - Wto 01 Sie, 2017

Dzięki za informację, jeszcze jedno pytanie : podobno z uwagi na opinię na ocenę 5 w roku 2016 - nic nie daje ocena 6 z tego roku - czy tak jest faktycznie?
looker - Wto 01 Sie, 2017

W przypadku awansów na 15.08 brana jest pod uwagę ocena z opiniowania za 2016 rok. Analogicznie na 11.11 aktualna będzie już ocena wystawiona w 2017 roku gdyż okres opiniowania kończy się 15.10.
Nieprawdą jest więc stwierdzenie, że "nic nie daje ocena 6 z tego roku"

nesiasps - Wto 01 Sie, 2017

I znowu bardzo dobre wiadomości:) Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.
beryl73 - Wto 01 Sie, 2017

nesiasps napisał/a:
Stanowisko pdf starszy 8/9/10, stopień 9 - st. chor., od 1 sierpnia zaczyna się 6cio miesięczny okres wypowiedzenia, jak jest z awansowaniem w listopadzie, po dwóch latach na stanowisku z oceną 6 z opiniowania w tym roku? To jest jak rezerwa, dyspozycja i nie dotyczy? Proszę o opinię.


Jakim cudem masz już wystawioną ocenę (6) z tegorocznego opiniowania?

ArturO - Wto 01 Sie, 2017

Wystawionej nie ma, ale pewnie domyślił się, że przełożony za wzorcowy rok służby tuż przed emeryturą wystawi ocenę 6. A przy okazji wskoczy awans.

MON to MON, pewnych rzeczy się nie zmieni. Nie żebym coś sugerował odnośnie powyższego przypadku, ale praktyki zawyżania ocen dla awansów są skutecznie realizowane od zeszłego roku. :gent:

looker - Wto 01 Sie, 2017

beryl73 napisał/a:
Jakim cudem masz już wystawioną ocenę (6) z tegorocznego opiniowania?


Potraktowałem to oczywiście jako optymistyczne założenie pytającego :-)

Famer - Sro 02 Sie, 2017

Tylko uważaj, żeby cię nie przenieśli do dyspozycji przed 11 listopada. Bo wtedy nici z awansu.
looker - Czw 07 Wrz, 2017

Mam pytanie w sprawie obliczania czasu wysługi niezbędnej do awansu (wg ostatniej decyzji MON): od kiedy liczy się wysługę w stopniu dla szeregowego ? Od dnia rozpoczęcia służby zawodowej oznaczonego w kontrakcie ? Czy może od dnia objęcia obowiązków na stanowisku wg protokołu ?
wujek dobra rada - Nie 10 Wrz, 2017

od dnia objęcia obowiązków.
spadochron - Pią 27 Paź, 2017

Wróciły już może do Waszych JW kwity z DK MON w sprawie awansów na 11.11.17 ?
pchorek89 - Pią 27 Paź, 2017

spadochron napisał/a:
Wróciły już może do Waszych JW kwity z DK MON w sprawie awansów na 11.11.17 ?


na razie cisza.. zapewne na dniach bo jest tego kilka tysięcy ;)

waco_o2 - Sob 28 Paź, 2017

Witam Panowie. Jak wygląda u was sytuacja z awansami na 11.11.17 ? Bo u nas stwierdzili, że nie będą nikogo awansować po dwóch latach za 6 z opinii, i nikt z żołnierzy niestety nie został podany :cry:
spadochron - Sob 28 Paź, 2017

U mnie podali tych z 6 z opinii i 2 lata na zajmowanym stanowisku. Na Twoim miejscu przemyślałbym napisanie kwitu o nie wykonaniu decyzji MON.
waco_o2 - Sob 28 Paź, 2017

Dzięki za podpowiedz, napisałem już do Biura Skarg i Wniosków. Pozdrawiam
-=Alex=- - Sob 28 Paź, 2017

A biuro (monowskim zwyczajem vide sprawa w ŻW) prześle Twoje pismo do rozpatrzenia dowódcy jednostki. :efendi2:
foxi - Sro 01 Lis, 2017

Czyli z 6 awans po 2 latach .
spadochron - Pią 03 Lis, 2017

Dziś już 3.11 a na JW "ani widu ani słychu" co z awansami na 11.11 :/
looker - Sob 04 Lis, 2017

Nie do końca. Doprecyzuj, że chodzi Ci o oficerów młodszych.
Sprawa z szeregowymi i podoficerami jasna i klarowna.

foxi - Sob 04 Lis, 2017

Podoficerów.
spadochron - Sob 04 Lis, 2017

No właśnie z podoficerami też nie jest klarownie, chyba że nie na wszystkich JW.
looker - Sob 04 Lis, 2017

To już wina waszych Dowódców. U mnie nawet rozkazy już gotowe.
pchorek89 - Czw 09 Lis, 2017

No i wszystko jasne.. Jutro wielkie wręczenie w Wawie.. Trzeba czymś wypełnić brak nominacji ale nie narzekamy :)
darul - Sob 30 Gru, 2017

Witam kolegów.
Chciałem się zapytać o jedną rzecz; czy żołnierz w stopniu st.chor. na U7 (wysługa w stopniu 15lat) obejmując etat 8/9/10 obligatoryjnie dostaje awans czy nie i jedynie wskakuje na U9 zgodnie z posiadanym stopniem?
Pytam dlatego, że w mojej JW jest z tym różnie. Jedni wcześniej awansowali z chwilą wyznaczenia na stanowisko a innym teraz powiedziano że awansują dopiero w sierpniu "bo skończyły się limity" (a wnioski na awanse poszły już dawno).

Pozdrawiam.

beryl73 - Sob 30 Gru, 2017

darul, w omawianym przypadku po objęciu obowiązków (na stanowisku oznaczonym STE pdf. starszy, U 8/9/10) będzie tożsamość stopnia ze stanowiskiem (U 9).
mastablasta - Nie 31 Gru, 2017

Wszystko zależy od kadrowców. Ja przechodząć z U7 (mając dwie gwiazdki) do koszyka pdf. starszych zostałem awansowany, a znam parę osób, które musiały poczekać na awans-na dwoje babka wróżyła.
beryl73 - Nie 31 Gru, 2017

mastablasta, jedno pytanie: w jakim miesiącu to było?

Jeżeli zmiana stanowiska (z pdf. na pdf. starszy) nastąpiła przed 15.08 lub 11.11 a wszystkie warunki niezbędne do awansu (wysługa w stopniu, ocena z ostatniego opiniowania) były spełnione to można było awansować na 15.08 lub 11.11. Jeżeli zmiana stanowiska po 11.11 to z awansem trzeba poczekać.

Bimbaj - Nie 31 Gru, 2017

beryl73, piszesz bajki, bo najwyraźniej nie zdajesz sobie sprawy z tego że jak najbardziej możliwe jest zaszeregowanie do bezpośrednio wyższego stopnia wojskowego w momencie objęcia stanowiska, bez względu na limity.
mastablasta - Nie 31 Gru, 2017

beryl73 awans dostałem 21 grudnia. Trochę dobrej woli i wszystko mozna zrobić, zresztą kadrowiec mi to powiedział, że w moim przypadku awans nie idzie z limitu.
beryl73 - Nie 31 Gru, 2017

Powoli. Może ja coś źle zrozumiałem. St chor. z U 7 obejmuje stanowisko zaszeregowane jako podoficer starszy (U 8/9/10). Z dniem objęcia stanowiska jest na U 9 (co innego, gdyby to było wykonane przez mł. chor. to wtedy jeszcze automatyczny awans na chor. U 8, awanse związane ze zmianą zaszeregowania nie są i nie były objęte limitem). Natomiast awanse w poszczególnych "workach" pdf. młodszy, pdf. i pdf. starszy były objęte limitem awansowym, który jest ostatnio (od 2016 roku) "znoszony" decyzją MON. Dwa razy do roku się to odbywa na 15.08 i 11.11. Dobrze rozumiem? To jakim cudem st. chor. z U 7 obejmując stanowisko pdf. starszy 21 grudnia jest awansowany na st. chor. sztab.? Może ktoś objaśnić (najlepiej poparte aktem prawnym), z góry dziękuję, bo bardzo mi to pomoże rozwiązać kilka problemów.

[ Dodano: Nie 31 Gru, 2017 ]
Bimbaj napisał/a:
beryl73, piszesz bajki, bo najwyraźniej nie zdajesz sobie sprawy z tego że jak najbardziej możliwe jest zaszeregowanie do bezpośrednio wyższego stopnia wojskowego w momencie objęcia stanowiska, bez względu na limity.


Tak pod warunkiem, że:
1. plutonowy (podoficer młodszy U 2/3/4) zmienia etat na oznaczony stopniem podoficer (U 5/6/7);
2. młodszy chorąży (podoficer U 5/6/7) zmienia etat na oznaczony stopniem podoficer starszy (U 8/9/10);
Wtedy:
1. Automatyczny awans (bez względu na limity) na sierżanta (z dniem objęcia stanowiska);
2. Automatyczny awans (bez względu na limity) na chorążego (z dniem objęcia stanowiska).
Czy o czymś innym mówimy?

darul - Nie 31 Gru, 2017

Wnioski awansowe kadrowcy wysłali jakieś 2 miesiące temu wiec planowano dać ludziom awanse wraz z wyznaczeniem (a raczej objęciem) nowych, wyższych U. Teraz jest sytuacja taka że kadrowiec jest w ogole zdziwiony że nie zostaliśmy awansowani.
mastablasta - Nie 31 Gru, 2017

Widzisz Beryl73, wszystko zależy od czynnika ludzkiego u kadrowców. Będąc na rozmowach kadrowych zapytałem sie pana majora jak to jest z moim awansem, kolo mi odpowiedział że nie ma problemu, nawet pokazał mi draf rozkazu personalnego z zapisem, że po objeciu stanowiska awansować na ****.
Także są ludzie i ludziska, a może miałem też zaj..... szczęście:-)

looker - Nie 31 Gru, 2017

beryl73, koledzy mają rację. U mnie też był taki przypadek gdzie chorążego będącego dotychczas na U-7 przy przeniesieniu do innej JW, z dniem objęcia obowiązków mianowano do stopnia st.chor. Było to pod koniec listopada.
Również byłem tym mocno zdziwiony ale kadrowcy wyjaśnili mi, że stało się tak ponieważ we wniosku o wyznaczenie (część dokumentacji "przeniesieniowej") od razu zawarto zapis o awansowaniu. Wychodzi na to, że faktycznie jest to dobra wola organów kadrowych i wcześniejszego "pomyślenia" o podoficerze, który w dotychczasowym stopniu "chodzi" już -naście lat.
Niestety nie jestem w stanie podać Ci odpowiedniej wykładni prawnej tego procederu a tylko potwierdzić, że takowe praktyki mają miejsce.

beryl73 - Pon 01 Sty, 2018

Dziękuję panowie za naświetlenie sytuacji. Jedna armia, jedne przepisy, a interpretacje znacząco odmienne (który to już raz?). Kończąc napiszę tylko, że moje wpisy były czynione w dobrej wierze, z chęcią pomocy i wyjaśnienia, a wyszło tak, że to ja się czegoś dowiedziałem.
pchorek89 - Wto 02 Sty, 2018

Z tego co mi wiadomo, to tak na prawdę wszystko leży w gestii dobrej woli kadrowców w JW, którzy pisząc wniosek o zmianę stanowiska ujmą w nim (po uzgodnieniu z dowódcą JW, który ma takie kompetencje wobec pdf) kwestię mianowania na kolejny stopień wojskowy.

Jeśli kadrowcom się "nie chce" to wyznaczą dalej w tym samym stopniu, chyba, że zmiana dotyczy wyznaczenia na "wyższy koszyk" tj.
st.szer -> pdf mł.
pdf mł. -> pdf
pdf -> pdf st.
ppor/por -> por./kpt.

Aczkolwiek te znane wszystkim limity są jak statek widmo "niby są, ale nikt ich nie widział", ale dobra wola MON, albo chęć wykonania w końcu ruchów kadrowych od 2 lat znosi limity i można ze spokojem sumienia mianować nastoletnich ŻZ

darul - Sro 03 Sty, 2018

No widzicie Panowie - poruszyłem dość ważną kwestię ;-)


Od paru dni działamy w nowej strukturze (bardzo rozwiniętej). Na nowe stanowiska wyznaczeni zostali fachowcy (genialni żołnierze). W większości są to ludzie, którzy w stopniu chodzą 10-15lat!
Obiecano im awanse a teraz... mogą się cieszyć tym, że mają w końcu tożsamość stopnia ze stanowiskiem. Ja osobiście po 16 latach.

bodzio1973 - Sro 03 Sty, 2018

darul napisał/a:
No widzicie Panowie - poruszyłem dość ważną kwestię ;-)


Od paru dni działamy w nowej strukturze (bardzo rozwiniętej). Na nowe stanowiska wyznaczeni zostali fachowcy (genialni żołnierze). W większości są to ludzie, którzy w stopniu chodzą 10-15lat!
Obiecano im awanse a teraz... mogą się cieszyć tym, że mają w końcu tożsamość stopnia ze stanowiskiem. Ja osobiście po 16 latach.


Darul swoim wpisem potwierdzasz to ze wszyscy "nietożsami" którzy przeszli z nadzieją na awans na pagonie nie dostali awansów tylko zrównali się stopniem ze stanowiskiem BEZ AWANSU :?: Jeśli tak to powiem szczerze że jest to jeszcze bardziej żenujące niż to że do tej pory chodzili kilkanaście lat "nietożsami". Mimo tej nieprzychylności kadrowców życzę wszystkim tym co zostali utożsamieni awansu 15.08.2018 r, a tym co jeszcze są nietożsami szybkiego wyznaczenia na stanowiska starszych podoficerów. :gent:

spadochron - Sro 03 Sty, 2018

15.08.2018 nie dostaną raczej, nie będzie 3 lat na stanowisku (2 przy 6 z opinii) jeśli obecny trend zostanie zachowany.
olo1982r - Pią 23 Lut, 2018

Witam.
Chciałbym zapytać o konkretną rzecz, a mianowicie aktualnie jestem na U-3, w mojej Jw od dłuższego czasu jest wolne stanowisko U-5/7 które z racji wymagań nie powinno być obsadzone. Jeżeli spełniam wymagania dotyczące objęcia stanowiska to czy D-ca Jw może mnie wyznaczyć na ten etat nie posiadając w tym momencie odpowiedniego stopnia ?
Pozdrawiam.

Bimbaj - Pią 23 Lut, 2018

Może powierzyć ci czasowe pełnienie obowiązków służbowych na tym stanowisku, na okres nie dłuższy niż 15 miesięcy :gent:
Stefan Siara Siarzewski - Sro 28 Mar, 2018

Czy ktoś może już wie jaka w tym roku będzie koncepcja na "limity"? Znów zostaną zniesione czy wracamy do modelu z przed dwóch lat?
pchorek89 - Czw 12 Kwi, 2018

Chyba w tym roku (jedyna sensowna decyzja byłego ministra) nie wejdzie w życie zniesienie limitów, bo jak widać, a raczej nie widać na dz.urz.mon.gov.pl cisza, w ogóle jakiś słaby obieg informacji od pewnego czasu.. ktoś ma jakąś wtykę w DK ?
k_r_y_s - Pią 13 Kwi, 2018

Limity awansowe są tylko dla podoficerów, w styczniu po przejściu na wyższe U oficerowie z automatu dostali awanse, podoficerowie nie.
zino - Pią 13 Kwi, 2018

krys - limit obowiązuje w koszykach. Jeżeli przeskakujesz pomiędzy koszykami to awansujesz bez limitu - np. z kpr na st.kpr możesz awansować w sierpniu lub listopadzie - jak będzie decyzja limitowa ale już z plut. na sierż. czy mł.chor. na chor. - kiedy tylko zdecyduje twój dowódca - bez limitu (oczywiście lata w stopniu, kurs i ocena z opinii ma znaczenie). Tak samo awansują oficerowie - zmieniając stanowisko na wyższe mogą dostać awans i tak robią - nic w tym dziwnego. Tak więc limity obowiązują oba korpusy :viktoria:
Swoją drogą też jestem ciekawy jak w tym roku będzie z awansami - w świetle rozpoczętej reformy korpusu. Pożyjemy, zobaczymy. :gent:

foxi - Pią 13 Kwi, 2018

Wszystko zostaje tak jak w 2017.
pchorek89 - Sob 14 Kwi, 2018

foxi napisał/a:
Wszystko zostaje tak jak w 2017.


Z tym, że w 2017 był zieniony limit na określone święta a teraz nie

Rzecznik Prasowy Syfu - Sob 14 Kwi, 2018

Witam, znajomy z Warszawki mówił, że awanse w tym roku będą na 2 maja i 15 sierpnia limitowane, dopiero na koniec roku moga odblokowac limity na 11 listopada, 6 i 24 grudnia.
Stefan Siara Siarzewski - Sob 14 Kwi, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu, ty (celowo z małej litery) to jednak troll bagienny jesteś. Nie masz nic do napisania, to nie pisz nic.
zaq12wsx - Sob 14 Kwi, 2018

Panowie spokojnie. W zeszłym roku decyzja o zniesienu limitów ukazała się w pod koniec maja. :D
chila - Sro 18 Kwi, 2018

Witam, czy wiadomo już coś w sprawie limitów dla podoficerów na 2018 rok??
zino - Czw 10 Maj, 2018

Info ze zgromadzenia Mężów Zaufania - powstał już jakiś projekt decyzji na 2018 - jeżeli tak jest to wracają limity w koszykach. Pula podobno duża - ale koniec ery no limit. 6 też nie da wcześniejszego awansu. Poprzedni MON mocno rozładował zaległości więc ci co mają 3 lata w stopniu i 5 z opinii powinni się załapać. "Młodsi" w stopniu (2 latkowie - muszą poczekać) :cry:
looker - Czw 10 Maj, 2018

Sprostowanie:

Projekt decyzji MON w sprawie limitów awansowych w 2018 roku jest praktycznie identyczny jak w 2017r. Czyli w skrócie (podoficerowie i oficerowie młodsi):
- 3 lata w stopniu + ocena 5 lub 6 z opinii = awans
- 2 lata w stopniu + ocena 6 z opinii = awans

Szeregowi:
- 5 lat w stopniu + ocena 5 lub 6 z opinii = awans
- 3 lata w stopniu + ocena 6 z opinii = awans

Taki jest projekt...

zino - Czw 10 Maj, 2018

Doprecyzowałem z "moim informatorem" ;) i looker ma rację. Info było że będzie kwota awansowa 1200, 1300 podoficerów. Zrozumiałem to jako limit a to jest szacowana ilość awansowanych. Resztę sobie dopowiedzieliśmy między wierszami - brak wcześniejszych awansów z 6 (skoro limit to wiadomo - jak za Siemoniaka). Dobrze, że sprostowanie pojawiło sie od razu bez dalszych nieporozumień.
To jest PROJEKT - jak będzie - pożyjemy, zobaczymy. :viktoria:
Od razu przepraszam za zamieszanie - ale ma to swoje dobre strony bo wiemy co się dzieje w temacie awansów który od kilku tygodni był martwy no i po to jest forum - plotka, kontra iii....wszystko jasne.

Kamil777 - Pią 11 Maj, 2018

W tym roku awanse z limitami
kapsel - Nie 13 Maj, 2018

no to jak będzie????? :roll:
foxi - Pon 14 Maj, 2018

Jak w 2017.
smart - Sro 16 Maj, 2018

Witam
Będąc w stopniu st. sierżant, ocena z opinii 6, ostatnie mianowanie 15.08.2016 r., stanowisko służbowe bez zmian, czy mogę być awansowany na stopień mł. chor. z dniem 15.08.2018 r.?
Chodzi mi tu o zapis z ustawy art. 41 cyt "Jeśli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata". Na dzień 15.08.2018 wychodzi od ostatniego awansu 2 lata, 1 dzień, czy trzeba czekać jednak na listopad ?

zino - Czw 17 Maj, 2018

kolego smart - jak jesteś w jakimś koszyku to możesz awansować tylko w przypadku gdy obejmie Cię limit. Jeżeli przejdzie projekt na ten rok to z 6 z opinii możesz mieć mł.chor. w dniu 15.08. Nie trzeba czekać do 11. :viktoria:
chila - Sro 23 Maj, 2018

Odnośnie limitów awansowych na ten rok, to wszystko zostaje jak było w roku 2017. Także kto się łapie zgodnie z ustawą ten może się obszywać.
looker - Sro 23 Maj, 2018

Skąd ta pewność ? Przecież decyzja "awansowa" nie została jeszcze wydana.
-=Alex=- - Sro 23 Maj, 2018

chila napisał/a:
Także kto się łapie zgodnie z ustawą ten może się obszywać.
O takich co się obszywali, a później pruli to już słyszałem. :lol:
looker - Sro 23 Maj, 2018

Chyba każdy słyszał ;)
Stefan Siara Siarzewski - Sro 23 Maj, 2018

Jest jeszcze lepszy motyw :)
Ludzie chodzą i "twierdzą", że likwidują stopień starszego kaprala w listopadzie i z automatu mają dostać stopień plutonowego :D
Kabaretowa karuzela ruszyła.

maro21 - Sro 23 Maj, 2018

Są jeszcze tacy co twierdzą że zlikwidują stopień mł. chorąży.
thikim - Sro 23 Maj, 2018

Mieli likwidować 4 gwiazdki :) Ale coś cisza.
beryl73 - Czw 24 Maj, 2018

looker napisał/a:
Skąd ta pewność ? Przecież decyzja "awansowa" nie została jeszcze wydana.


Nie jestem na 100% pewien ("odrobinę" ważniejsze sprawy ogarniałem), ale chyba dzisiaj widziałem decyzję znoszącą limit awansowy (razem z decyzją o powołaniu zespołu do spraw reformy korpusu podoficerów) dla oficerów młodszych, podoficerów i szeregowych. Nawet liczba ponad 8 tysięcy spełniających warunki, aby awansować gdzieś tam przed oczami się przewinęła.

PS. Jutro przyjrzę się dokładniej tym pismom.

chila - Czw 24 Maj, 2018

Decyzja już jest po konsultacjach, leży u ministra. Lada dzień się ukaże na stronie MON. Limit bez zmian jak w zeszłym roku. Zespół ds podoficerów działa, ale szału nie ma.
looker - Czw 24 Maj, 2018

chila napisał/a:
Zespół ds podoficerów działa, ale szału nie ma.

Co masz na myśli ?

matlos - Czw 24 Maj, 2018

Stefan Siara Siarzewski napisał/a:
Jest jeszcze lepszy motyw :)
Ludzie chodzą i "twierdzą", że likwidują stopień starszego kaprala w listopadzie i z automatu mają dostać stopień plutonowego :D
Kabaretowa karuzela ruszyła.


Trzeba to szybko wyjaśnić bo kaprale, którzy mają być mianowani w sierpniu na stopień st.kpr. nie wiedzą czy doszyć jedną belkę czy od razu dwie.
:lol:

Stefan Siara Siarzewski - Sro 30 Maj, 2018

I jak? Słychać coś w tym temacie?
zino - Sro 30 Maj, 2018

Decyzji raczej jeszcze nie ma. Coś mi się obiło o uszy, że nie wszyscy opiniowali projekt pozytywnie. Mężowie zaufania byli za ale inna część pytanych, mając na uwadze zmiany w SKiD oraz planowaną reformę korpusu podoficerów była za ograniczeniem awansów (nie wiem czy całkowitym czy tylko jakimś procentowym). Co zrobi MON - myślę że niedługo się dowiemy.
Pozostaje mieć nadzieję, że jeżeli nie wszyscy teraz załapią się na awans w związku z planowanymi zmianami to te PLANOWANE reformy nie będą się PLANOWAĆ kilka lat (co wstrzyma awanse znowu na dłużej dla części żołnierzy) tylko staną się ciałem w 2019 i będzie wszystko wiadomo. :gent:

kapsel - Sro 30 Maj, 2018

no i cały misterny plan...... :cry: :cry: :cry:
chila - Sro 06 Cze, 2018

Do awansowania jest prawie 9800 żołnierzy, lada dzień ukaże się rozporządzenie. Awanse na 15 sierpnia pierwsza tura, druga tura na 11 listopada.
bsq500 - Sro 06 Cze, 2018

A skąd kolega ma takie informacje jesli można spytać?
foxi - Wto 12 Cze, 2018

Związku z reformą korpusu podoficerów chyba nie będzie awansów.
zino - Wto 12 Cze, 2018

Eee.. nie wydaje mi się aby awanse były całkiem wstrzymane. Może nie będą na maxa ale jakieś być powinny. Zła to by była reforma zakładająca POPRAWĘ sytuacji korpusu która na wejściu WSTRZYMAŁA by awans dla tych którzy ciężko na nie pracowali przez kilka lat tylko na zasadzie nie bo...? - bo może twoje stanowisko będzie niżej albo wyżej :?: !!!! A jak nie będzie to kto mi odda stracony rok na niższym U? Na wejściu taka reforma kojarzyła by się jak ta pana Jabu. Nawet jak by później wszystko wróciło do normy i awanse by ludziska dostali to każdy rok na niższym U oznacza realne straty finansowe nie do nadrobienia w przyszłości. Tak właśnie było z poprzednią "reformą" - lata na niższym U i brak awansów realnie uszczuplił portfele tysięcy podoficerów. Nie będę nawet wspominał o motywacji do "dalszej wytężonej pracy" z perspektywą że za rok znów będą wstrzymane bo decydenci będą się naradzać i jeszcze nie wypracują koncepcji. A i od koncepcji do ustawy - droga daaaleka i baaardzo polityczna. A tu wybory, referendum konstytucyjne i Bóg wie co jeszcze. Lepiej nie wstrzymywać awansów bez konkretów bo się tego tak zwyczajnie po ludzku nie da wytłumaczyć. Mam nadzieję, że odpowiedni ludzie o tym wiedzą i podejmą mądre decyzje. Za to trzymam kciuki i jestem "umiarkowanym optymistą" :viktoria:
Gregor100 - Wto 12 Cze, 2018

Myślałem że po kilkunastu latach u podoficerów awanse wróciły do normalności a tu znowu coś kombinują ku...ca minie bierze.Po co się starać lepiej mieć wszystko w du..ie pensje i tak dostaniesz. 22 lata służby i tylko 2 awanse jesli to prawda to szkoda gadać i szkoda Antoniego.
k_r_y_s - Wto 12 Cze, 2018

18 lat bez awansu, jeśli to prawda we wrześniu kwit a obiecałem przełożonym że tego nie zrobię, no cóż każdy dba o swój interes. Jesteśmy karani tylko dlatego że jesteśmy fachowcami w tym co robimy po co była mi ta chorążówka to nie wiem, to się nazywa patologia a nie reforma.
looker - Wto 12 Cze, 2018

Nie nakręcajcie się. Awanse będą. Zasady te same jak w zeszłym roku.

[ Dodano: Wto 12 Cze, 2018 ]
Gregor100 napisał/a:
Myślałem że po kilkunastu latach u podoficerów awanse wróciły do normalności

Obecny stan daleki jest od normalności.

zino - Wto 12 Cze, 2018

obecny stan daleki od normalności - I tu się z lookerem zgadzam. Jestem za awansowaniem ale "masówa" jaka miała miejsce w ostatnich latach gdzie nawet dowódcy JW nie mieli NIC do powiedzenia jest trochę wypaczeniem najważniejszego wyróżnienia jakim jest AWANS. Doszło do sytuacji gdzie żołnierz mówi - MAM DOSTAĆ bo 3 lata i 5 z opinii. I o ile do lat nic nie mam o tyle jeżeli chodzi o system opiniowania i WAGI takiej oceny - można by wprowadzić trochę więcej elastyczności dla dowódców - a nie stawiać ich w sytuacji gdzie MUSIELI awansować gościa tylko dlatego, że KOLEGA przełożony dał mu 5 czy 6 a wszyscy w JW wiedzieli że kolo nie zasługuje na awans i powinien jeszcze roczek lub dwa poczekać, wykazać się większym zaangażowaniem i wynikami i dopiero obszyć pagon. Ale cóż - na układy nie ma rady - to znaczy jest ale wymaga dużo wysiłku i uwagi kolejnych przełożonych - a komu się chce?!
Szybkie awanse mają ten minus, że szybko zapchają się koszyki i zacznie się narzekanie że nie ma drogi rozwoju - przyzwyczajeni do awansu co 2 - 3 lata nie zniosą 4 lat w tym samym stopniu przy 6 z opinii. Będzie kolejny skandal i powód do wypowiedzenia. A wystarczyło dać no limit ale nie obligum tylko zwykły zdrowy rozsądek i sprawiedliwe podzielenie według zasług.
Ogólnie - temat rzeka i punkt widzenia zależy od... Nie ma złotych środków ale trzeba dążyć do doskonałości systemu. Osobiście - trzymam kciuki za reformę naszego korpusu. :viktoria:

thikim - Wto 12 Cze, 2018

Hmm. Nie lubię masówek. Ale zauważmy jedno. Zanim ktoś awansuje musi mieć 5 lub 6 z opiniowania.
Więc masówkę z awansowaniem poprzedza masówka z ocenianiem :lol:
A kto robi tę masówkę z ocenianiem? Minister? Nie, przełożeni i podwładni.
Ale podobno to dobry system oceniania tylko ludzi trzeba się pozbyć.
Powiedzmy sobie szczerze: nie ma w WP sensownego zarządzania kadrami. Nie ma i nie będzie :)

Szwejk - Sro 13 Cze, 2018

Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Nie ma systemów doskonałych, ale bywają optymalne. I za taki uważam system awansowy Macierewicza.
Gregor100 - Sro 13 Cze, 2018

Obecny stan nie jest normalny dla tych co maja pełen zestaw awansow ale większość niech się walnie w pierś czy na nie zasłużyli.
k_r_y_s - Sro 13 Cze, 2018

Zapytaj się o to oficerów... czy zasłużyli, sobie krzywdy nie zrobią
Szwejk - Sro 13 Cze, 2018

Taaa... podoficerowie wieszają psy na oficerach, szeregowi na podoficerach, a oficerowie mają i jednych, i drugich w d... A przecież, jeśli chodzi o ocenianie siebie i kolegów, to niezależnie od korpusu, reguła jest taka sama: ja - oczywiście, że zasługuję na wyróżnienie, on - absolutnie nie zasługuje na wyróżnienie! ;)
thikim - Sro 13 Cze, 2018

Wyniki oceniania raczej sugerują że wszyscy zasługują na wyróżnienie i są debeściaki :)
kapsel - Sro 13 Cze, 2018

system opiniowania jest ok ale nieć właściwe są zapisy ustawy. Ocena cztery z opiniowania powinna być furtką do awansowania, kursów itp. I tu był by koniec patologi z ocenianiem. Ocena 5 i 6 stanowiły by pewną nobilitację.
Czy cztery to zła ocena? czy żołnież z nią nie zasługuje na zwykłe przywileje? :cool:

matlos - Sro 13 Cze, 2018

kapsel, Bardzo dobra uwaga.
thikim - Sro 13 Cze, 2018

kapsel napisał/a:
system opiniowania jest ok ale nieć właściwe są zapisy ustawy

A jak to możliwe? Toż to ustawa tworzy system opiniowania :D
kapsel napisał/a:
Ocena cztery z opiniowania powinna być furtką do awansowania, kursów itp. I tu był by koniec patologi z ocenianiem. Ocena 5 i 6 stanowiły by pewną nobilitację.

A pewnie - wtedy wszyscy by awansowali :)

Szwejk - Sro 13 Cze, 2018

kapsel napisał/a:
Ocena cztery z opiniowania powinna być furtką do awansowania, kursów itp. I tu był by koniec patologi z ocenianiem. Ocena 5 i 6 stanowiły by pewną nobilitację.

Skoro ocena dobra stanowiłaby furtkę do wszystkiego, to co dawałyby żołnierzowi oceny bardzo dobra i wzorowa? I sądzisz, że wtedy nie byłoby naciągania ocen do takiej, która daje korzyści, czyli do dobrej? Na pewno byłby wówczas koniec z nierzetelnym opiniowaniem?

looker - Sro 13 Cze, 2018

Choćbyśmy wymyślili najlepszy system to i tak jego najsłabszym ogniwem będzie człowiek... Jeśli nie zmienimy sposobu myślenia i mentalności to choćby system opiniowania był ze złota to i tak będą patologie.
thikim - Sro 13 Cze, 2018

Heh. Patrz looker, a ja już wcześniej zadrwiłem z tego postu:
Cytat:
Ale podobno to dobry system oceniania tylko ludzi trzeba się pozbyć.

I to wczoraj :lol:

beryl73 - Czw 14 Cze, 2018

Odnośnie opiniowania to moim zdaniem należałoby zmienić tabelki. Jak ocenić różnicę pomiędzy: "przewyższa wymagania" a "znacznie przewyższa wymagania"? Różnica w punktacji jest znacząca. Gdzie i jedno i drugie nie mówi jak bardzo te "wymagania" trzeba "przewyższyć".
bodzio1973 - Czw 14 Cze, 2018

Żeby opiniowanie zbliżyć do prawdy to trzeba by było zmienić zasady opinii bo na obecną chwilę wszystkie punkty opinii są niemiarodajne i przez każdego są "wyceniane" inaczej przez co staja się niewspółmierne w każdym indywidualnym przypadku. Powinno powstać coś na zasadzie sztywnych systemowych punktów (liczonych automatycznie) tak żeby nie dać możliwości "przymykania oka" oraz punkty bonusowe za udział w kontroli wyższego szczebla -dodatkowe pkt znacznie przewyższa wymagania 2-3 pkt gratis np.
1. Dyspozycyjność w skali od 5-10 pkt (z uwzględnieniem dni przebytych na L-4 w ciągu okresu opinii punkty spadały by z automaty w dół za konkretne ilości .... dni na zwolnieniu);
2. Wyszkolenie bojowe (faktyczne wyniki ze szkolenia ogniowego) w skali od 5-10 pkt (z czego ocena bdb ze szkolenia ogniowego to 10 pkt, db 8 pkt, dst 5 pkt)-gdyby jednak ktoś nie wykonywał strzelań w ogóle to traciłby sporo w punktacji ale osobiście nie wyobrażam sobie żadnego żołnierza który nie strzela wcale jeśli tak jest to takie stanowisko powinno być cywilne;
3. Ocena z WF (podobna punktacja 5-10 pkt -w wypadku L-4 z egzaminu gość tracił by możliwość zdobyci a kolejnych punktów niezbędnych do max oceny
4. Sprawność sprzętu (tutaj sprawa do zastanowienia gdyż nie każdy ma na stanie sprzęt i za niego odpowiada) natomiast ci co maja wiedzą ile czasami trzeba żeby utrzymać go w stanie używalności. Tym co nie mają na stanie sprzętu można by było zastosować coś na zasadzie nie dotyczy lub jakieś punkty minimalne za sprawność sprzętu w komórce organizacyjnej w której się dana osoba znajduje ;
5. Sprawy dyscyplinarne (wyróżnienia /kary) np żołnierz nie wyróżniany w okresie opiniowania :5 pkt skala spełnia wymagania za, 8 pkt wyróżniony 1 raz przewyższa wymagania, 10 pkt wyróżniony kilkukrotnie znacznie przewyższa wymagania, a za kary pkt-y spadały by od 4 do 0.


To co podałem to tylko szybki przykład, nie mniej jednak zakres można było by doprecyzować tak żeby całe opiniowanie było (miarodajne i dające się wycenić) uczciwe , przejrzyste i wynikało by ono z konkretnych działań i zasług opiniowanego żołnierza, a nie jak teraz często wynika ono z "układu" lub kolesiostwa. Zachęcam do modyfikacji mojej propozycji. :gent:

Gregor100 - Czw 14 Cze, 2018

Według twojego modelu opiniowania gdy np wzorowy zolniez lamie sobie nogę musi byc na l4 juz ocena 4 nie przystapil do wf no bo jak ocena 3 nie byl nagradzany i wyrozniany bo go d_ca nie lubi 2 i do cywila.Obecny system opiniowania jest dobry nie zabiera duzo czasu którego niektórzy nie maja za wiele trzeba tylko podejść do tego z głową i bez zbędnych emocji prościej nie bedzie .A utrudnić sobie życie mozna na wiele innych sposobów.
kris02 - Czw 14 Cze, 2018

Co z gośćmi którzy od 7 i więcej lat wiszą na 7 (mł.chor.)? Kiedy oni doczekają się awansu?
beryl73 - Czw 14 Cze, 2018

kris02, muszą zmienić stanowisko na podoficer starszy.
kris02 - Czw 14 Cze, 2018

Cały pic polega na tym, że nie ma takiej możliwości.
k_r_y_s - Czw 14 Cze, 2018

To będziesz chodził kilkanaście lat bez awansu....7 lat nie narzekajcie.
Gregor100 - Czw 14 Cze, 2018

15 lat czekałem
thikim - Czw 14 Cze, 2018

Cytat:
1. Dyspozycyjność w skali od 5-10 pkt (z uwzględnieniem dni przebytych na L-4 w ciągu okresu opinii punkty spadały by z automaty w dół za konkretne ilości .... dni na zwolnieniu);
2. Wyszkolenie bojowe (faktyczne wyniki ze szkolenia ogniowego) w skali od 5-10 pkt (z czego ocena bdb ze szkolenia ogniowego to 10 pkt, db 8 pkt, dst 5 pkt)-gdyby jednak ktoś nie wykonywał strzelań w ogóle to traciłby sporo w punktacji ale osobiście nie wyobrażam sobie żadnego żołnierza który nie strzela wcale jeśli tak jest to takie stanowisko powinno być cywilne;
3. Ocena z WF (podobna punktacja 5-10 pkt -w wypadku L-4 z egzaminu gość tracił by możliwość zdobyci a kolejnych punktów niezbędnych do max oceny
4. Sprawność sprzętu (tutaj sprawa do zastanowienia gdyż nie każdy ma na stanie sprzęt i za niego odpowiada) natomiast ci co maja wiedzą ile czasami trzeba żeby utrzymać go w stanie używalności. Tym co nie mają na stanie sprzętu można by było zastosować coś na zasadzie nie dotyczy lub jakieś punkty minimalne za sprawność sprzętu w komórce organizacyjnej w której się dana osoba znajduje ;
5. Sprawy dyscyplinarne (wyróżnienia /kary) np żołnierz nie wyróżniany w okresie opiniowania :5 pkt skala spełnia wymagania za, 8 pkt wyróżniony 1 raz przewyższa wymagania, 10 pkt wyróżniony kilkukrotnie znacznie przewyższa wymagania, a za kary pkt-y spadały by od 4 do 0.

To już całkiem niezły pomysł. Plus ta ocena za kontrolę w danym obszarze odpowiedzialności.
Dobre pomysł - dlatego wejdzie może po następnej wojnie :)

looker - Czw 14 Cze, 2018

Zaskoczę was. Taki system działa już z powodzeniem m.in. w 12SDZ czy 17WBZ. oczywiście tylko jako narzędzie pomocnicze do oficjalnego systemu.
Jedni chwalą, inni narzekają.
Osobiście uważam, ze to krok w dobrym kierunku bo eliminuje trochę kolesiostwo i patologię w ocenianiu i opiniowaniu.

bodzio1973 - Czw 14 Cze, 2018

looker napisał/a:
Zaskoczę was. Taki system działa już z powodzeniem m.in. w 12SDZ czy 17WBZ. oczywiście tylko jako narzędzie pomocnicze do oficjalnego systemu.
Jedni chwalą, inni narzekają.
Osobiście uważam, ze to krok w dobrym kierunku bo eliminuje trochę kolesiostwo i patologię w ocenianiu i opiniowaniu.

No i SUPER. Ja służę w szeregach 16 DZ ale jak widać coś takiego jak moja propozycja już gdzieś się krzewi. Tyle się ostatnio zmienia to dlaczego nie pochylić się nad zmianą arkusza opinii (obecny zakres opiniowania jest naprawdę mało precyzyjny i jest bardzo rozciągliwy w ocenie dlatego najczęściej jest subiektywną a nie obiektywną oceną opiniującego). :gent:

looker - Czw 14 Cze, 2018

http://www.polska-zbrojna...ierze-na-punkty

A to nie jest pierwszy raz gdy ten temat pojawił się na łamach tej gazety.. I co ? I nic. Nie muszę chyba dodawać, że decyzja o wdrożeniu nie leży w gestii twórców tego systemu.

Bełcik - Czw 14 Cze, 2018

looker, ten system pomocniczy też nie jest doskonały zważywszy na to że.... a jakże najważniejszy jest WF pozostałe punkty są tylko dodatkiem, łącznie z tym iż delikwent z niezaliczonym WFem w tym systemie może zdobyć 2 razy więcej punktów za WF niż żołnierz który zaliczył go na 3.
thikim - Czw 14 Cze, 2018

looker napisał/a:
Taki system działa już z powodzeniem m.in. w 12SDZ czy 17WBZ. oczywiście tylko jako narzędzie pomocnicze do oficjalnego systemu.

Powinni zatem ich (was?) zamknąć :) za postępowanie poza legislacyjnymi ramami i poza prawne metody oceniania.

looker - Pią 15 Cze, 2018

Bełcik napisał/a:
looker, ten system pomocniczy też nie jest doskonały

Żaden nie jest.

thikim, z Dowódcą, który to zatwierdził w rozkazie, na czele ;-)

foxi - Pon 18 Cze, 2018

Cisza przed burzą.
drago26 - Pon 18 Cze, 2018

Zgadujesz czy coś wiesz więcej?
Kamil777 - Pon 18 Cze, 2018

Jak coś wiemy to piszemy instytucji jest aż nadto
kapsel - Pon 18 Cze, 2018

co wiemy ????
thikim - Pon 18 Cze, 2018

looker napisał/a:
thikim, z Dowódcą, który to zatwierdził w rozkazie, na czele ;-)

A może Dowódca uszczegółowił by także rozporządzenie w sprawie stawek uposażenia? :)
Wszak wiadomo że nie jest doskonałe bo jeden tyra i ma 5 tys. a drugi nic nie robi i też ma 5 tys.
Taki tam pomocniczy rozkaz do rozporządzenia w sprawie stawek uposażenia :)
Nawet te kryteria co już zrobił przy opiniowaniu by się pewnie sprawdziły i tutaj :lol:
Czyli załóżmy: brak zwolnień lekarskich to skok o jedną grupę uposażenia w górę :oops1:
Ja wiem że nie tylko Dowódca ale i prawnicy nie zrozumieli co zrobiono, tym bardziej ŻW czy kosmici :)

looker - Wto 19 Cze, 2018

Nie ma co się śmiać. Taka inicjatywa, odpowiednio przygotowana i realizowana pozwala w bardziej efektywny sposób oceniać podwładnych na wielu płaszczyznach. Przy tak kulawym oficjalnym systemie opiniowania jaki teraz mamy to nie bez znaczenia.
Osobiście pochwalam każdą mądrą inicjatywę zmierzającą do poprawy istniejącego stanu rzeczy. To zawsze lepsze niż tylko narzekanie.

thikim - Wto 19 Cze, 2018

Ja też pochwalam i uważam te pomysły za rozsądne i sprawiedliwe, aczkolwiek ten obiektywny system nie uwzględnia tego jak kto realizuje zadania w swojej "działce", a to uważam za najważniejsze. I to był pewnie powód dla którego jest jak jest.
Ale jeśli już jak mniemam robimy założenie że bawić się w piaskownicy będziemy zgodnie z przepisami to róbmy to zgodnie z przepisami.
Czy zauważyłeś może że w Konstytucji są zwroty:
o delegowaniu pewnych rzeczy do ustaw
w ustawie są zwroty o delegowaniu pewnych uprawnień do rozporządzeń MONa
w rozporządzeniach MONa są zwroty o delegowaniu pewnych uprawnień dla dowódców jednostek.
Nigdzie nie ma delegowania uprawnień w zakresie systemu opiniowania dla dowódców jednostek.
Ocena w opiniowaniu jest delegowanym uprawnieniem dla przełożonego.
I jeśli D-ca uważa że jego rozkaz jest ważniejszy od tego co postanowił MON to :brawo:
BTW. MON i jego prawnicy pewnie tego też nie rozumieją.
To przykładowo:
Żołnierz ma uprawnienia do nocowania do 600 zł.
WOGi ograniczają to bezprawnie (bo mają idiotów prawników i szukają oszczędności) do 300 zł.
To niech D-cy ograniczą to do 30 zł. Tyle oszczędności - aż się prosi :lol:
Albo żołnierz ma napisać "informację" o wyjeździe za granicę.
To niech D-ca wyda rozkaz że ma napisać wniosek o zgodę na wyjazd za granicę :)
BTW. W takiej sprawie jak opiniowanie to D-ca mógłby wydać poradnik a nie rozkaz :D
Żyjemy w kraju w którym wszystko można zgodnie z prawem :) Ale trzeba dobrego prawnika żeby było zgodnie z prawem, a takich nie ma. Dlatego większość wszystko robi prawem silniejszego.

looker - Sro 20 Cze, 2018

thikim napisał/a:

Nigdzie nie ma delegowania uprawnień w zakresie systemu opiniowania dla dowódców jednostek.

No to nazwijmy to ocenianiem i po kłopocie ;) Oceniać swoich podwładnych mogą a nawet muszą wszyscy przełożeni. Za to forma tej oceny to już jest kwestia wtórna.

thikim - Sro 20 Cze, 2018

Ocenę swojego podwładnego wystawia bezpośredni przełożony. To jego uprawnienie. Jeśli przekażemy je komukolwiek innemu to odbieramy to uprawnienie przełożonemu.
(są czasem wyjątki że przełożonego nie ma :D )
Nazwijmy gratyfikację urlopową lookera nagrodą uznaniową i przekażmy thikimowi :lol:
Jak napisałem: D-ca może wydać poradnik w zakresie opiniowania.

looker - Sro 20 Cze, 2018

thikim, jak widać się nie zrozumieliśmy. Cały czas miałem na myśli ocenianie przez BEZPOŚREDNIEGO przełożonego :!: Jak mogłeś zakładać inaczej ?
Przykład z gratyfikacją - przezabawny. Naprawdę.

zino - Sro 20 Cze, 2018

Ot i tak z limitów awansowych (wciąż ich nie ma) zeszliśmy na opiniowanie czy tam ocenianie, kto może, kto nie i dlaczego no i na gratyfikację urlopową lookera :lol: Znam lookera i wiem ile weźmie w tym roku gratyfikacji ale wciąż nie wiem jak tam decyzja MOna ws awansów :?: :???: Może ktoś, coś ?
Pozdrawiam. :gent:

looker - Sro 20 Cze, 2018

Decyzja "leży na biurku ministra i czeka na podpis". Cudzysłów celowy ;-)
zaq12wsx - Sro 20 Cze, 2018

pewnie nie jedna decyzja leży...
maciejko - Sro 20 Cze, 2018

I tak sam Mariusz nie podpisuje decyzji. Wręcza się "z upoważnienia" np Zdzikot.
:gent:

Stevie - Czw 21 Cze, 2018

maciejko, a decyzje są ważne czy nie? Jakie to ma znaczenie, bo i tak wszystko idzie na konto MB. Nakręcasz się niepotrzebnie powtarzając to kolejny raz. Są na prawdę ważniejsze sprawy.
:gent:

maciejko - Czw 21 Cze, 2018

Stevie a to, że liczba decyzji MON z 200-300 rocznie w latach 2015-2016 spadła do około 50 za Mariusza to dobrze?
:gent:

-=Alex=- - Czw 21 Cze, 2018

Stevie, decyzje są ważne, ale po co w takim razie minister. Można upoważnić sprzątaczkę z ministerstwa i będzie podpisywała rozporządzenia, decyzje, rozkazy ... na jedno wyjdzie.
Stevie - Pią 22 Cze, 2018

maciejko, chodzi Ci o ilość czy o jakość? Mniej decyzji, mniej (czasami) bzdur.

-=Alex=-, idąc tym tropem, to każdy szczebel dowodzenia też można zlikwidować, bo:
- po co rozkazy dowódcy kompanii jak również je wydaje d-ca bat.?
- po co rozkazy dc0cy bat. jak wydaje je d-ca jw?
itp.
Minister tylko spina. I pomimo, że osobiście nie podpisuje, to nie znaczy, że nie orientuje się w wydawanych decyzjach. Mnie i wielu innym zapewne wisi, kto podpisuje. Ważne co podpisywane jest i jaki to będzie miało wpływ na przebieg służby. A Wy szukacie słomki do d... Zajmujecie się podpisem zamiast treścią decyzji.
:gent:

maciejko - Pią 22 Cze, 2018

Stevie napisał/a:

Minister tylko spina. I pomimo, że osobiście nie podpisuje, to nie znaczy, że nie orientuje się w wydawanych decyzjach. Mnie i wielu innym zapewne wisi, kto podpisuje. Ważne co podpisywane jest i jaki to będzie miało wpływ na przebieg służby. A Wy szukacie słomki do d... Zajmujecie się podpisem zamiast treścią decyzji.
:gent:


To się lekko sam zaorałeś. Czytałeś:

http://dziennikustaw.gov.pl/du/2018/625/1

To jest ta nowa jakość mniejszej ilości decyzji? Czytałeś wątek o egzaminie z wf i ile jest w rozporządzeniu baboli?
:gent:

beryl73 - Pią 22 Cze, 2018

maciejko, gdzie byłeś jak Twój ulubiony minister podpisał gniota o nowym wzorze mundurów? No chyba, że nie masz zastrzeżeń... Można tak jeszcze długo, tylko po co?
maciejko - Pią 22 Cze, 2018

A co Cię obchodzi gdzie byłem wczoraj, przedwczoraj lub rok temu? Odniosłem się do argumentu Steviego, że jak mniej decyzji to dokładniej i lepiej merytorycznie przygotowane. Masz przykład z nowym rozporządzeniem z wf.
Jak tam Ci idzie patrzenie na ręce kierownictwu MON za obecnej władzy? Dalej same krytyczne ochy i achy?
:gent:

thikim - Pią 22 Cze, 2018

Normalnie mniej dziwek znaczy lepiej, ale jak już jesteśmy w burdelu to chyba więcej znaczy lepiej :lol:
Stevie - Pią 22 Cze, 2018

maciejko napisał/a:
Stevie napisał/a:

Minister tylko spina. I pomimo, że osobiście nie podpisuje, to nie znaczy, że nie orientuje się w wydawanych decyzjach. Mnie i wielu innym zapewne wisi, kto podpisuje. Ważne co podpisywane jest i jaki to będzie miało wpływ na przebieg służby. A Wy szukacie słomki do d... Zajmujecie się podpisem zamiast treścią decyzji.
:gent:


To się lekko sam zaorałeś. Czytałeś:

http://dziennikustaw.gov.pl/du/2018/625/1

To jest ta nowa jakość mniejszej ilości decyzji? Czytałeś wątek o egzaminie z wf i ile jest w rozporządzeniu baboli?
:gent:

Ty jednak masz problem z logicznym myśleniem. Czy 10 gniotów jest gorsze niż np. 50 takowych? Czytaj ze zrozumieniem, a z tym niewątpliwie masz problem.

chila - Pią 22 Cze, 2018

Decyzja leży i będzie podpisana do końca tygodnia, co do wniosków awansowych to wytyczne już poszły do jednostek na początku czerwca, aby mieli przygotowane gotowe wnioski awansowe, także bez obaw, awanse tak samo jak w zeszłym roku, w dwóch turach sierpniowej i listopadowej.
Jacus0805 - Pią 22 Cze, 2018

Do końca tygodnia... ale którego :?:
Co do wytycznych to nic nie słyszałem :???:
W ustawie jest jasno napisane, że w każdym roku musi być decyzja MON.

hashtag - Pią 22 Cze, 2018

Wystarczy śledzić tę stronę i wszystko będzie jasne,kiedy się ukaże.
http://www.dz.urz.mon.gov...k/pozycje/2018/

foxi - Sro 27 Cze, 2018

I dalej decyzji brak.
Rzecznik Prasowy Syfu - Sro 27 Cze, 2018

I co teraz ? Jak żyć ? Chyba trzeba będzie rzucić kwitem ! :cool:
chingy11 - Czw 28 Cze, 2018

Witam serdecznie. Jest dobra informacja :viktoria:
http://www.portal-mundurowy.pl/

-=Alex=- - Czw 28 Cze, 2018

chingy11 napisał/a:
Jest dobra informacja :viktoria:
Takiej samej wartości jak te, które są podawane tutaj na forum. :D
looker - Czw 28 Cze, 2018

Teraz dla wielu chwilowa radość... Za jakiś czas smutna refleksja i nadal brak motywacji bo marchewki się skończyły... Przypomina mi to rozdawnictwo pieniędzy w ramach projektów "z plusem"...
Co o tym myślą Dowódcy JW nie mający wpływu na "automatyczne" awanse swoich ludzi nie muszę chyba przytaczać.

Szwejk - Czw 28 Cze, 2018

looker napisał/a:
Co o tym myślą Dowódcy JW nie mający wpływu na "automatyczne" awanse swoich ludzi nie muszę chyba przytaczać.

Skoro bezpośredni przełożony ocenia żołnierza na 5 lub 6, to jakiego wpływu chciałbyś dla dowódcy JW? Według jakich kryteriów miałby on dzielić tych bardzo dobrych i wzorowych żołnierzy na zasługujących i niezasługujących na mianowanie?

mariusz1209 - Czw 28 Cze, 2018

Witam.
Looker opowiedz o tym "automatyźmie" dla podoficerów którzy zaraz będą "pełnoletni" w swoich stopniach. Dowódcy JW są i zaraz ich nie ma (patrz awansują)
Pozdrawiam

beryl73 - Czw 28 Cze, 2018

looker napisał/a:
Teraz dla wielu chwilowa radość... Za jakiś czas smutna refleksja i nadal brak motywacji bo marchewki się skończyły... Przypomina mi to rozdawnictwo pieniędzy w ramach projektów "z plusem"...
Co o tym myślą Dowódcy JW nie mający wpływu na "automatyczne" awanse swoich ludzi nie muszę chyba przytaczać.


A mi komentarze takie jak Twój przywodzą na myśl tych, którym układy zawsze gwarantowały profity (także pieniądze zanim jeszcze programy z plusem ruszyły). A tu zonk. Okazało się, że można jednak awansować. Ależ to niektórych gryzie (szczególnie SPD, którym ktoś nawkładał do głowy jacy to są wyjątkowi, niezastąpieni i potrzebni).

PS. A co myślą podwładni o tych "dowódcach" JW też nie muszę chyba przytaczać. Tak, jak mariusz1209 napisał: dowódca teraz jest za chwilę będzie inny, potem następny i tak dalej... zawsze na na barkach podwładnych.

Gregor100 - Czw 28 Cze, 2018

I tu beryl trafiłeś w sedno tak jak piszesz awanse przeszkadzają osoba na które potocznie sie mówi CZOPEK wiadomo jak on przeważnie awanse dostawał a tu teraz inni mają za free.I nie muszą w du...pe wlazic.
zino - Czw 28 Cze, 2018

Gregor100 - życzę Ci awansu na 4 * szybciej niż po 15 latach i stanowiska "czopka" żebyś mógł do emerytury "nic nie robić" bo to sprzętu na stanie zero i ludzi(podwładnych) nie ma. (oczywiście nie mam wątpliwości, że Dowódca Cię wybierze bo kwalifikacjami i doświadczeniem dyskwalifikujesz obecnego "czopka na kilometr). Teraz pewnie masz zapie...l że nie ma kiedy taczki załadować. A tak - jako SPD - życie jak w Madrycie - sam się zastanawiam czemu takie ściemniackie etaty wciąż są utrzymywane w JW - mało tego - ma być więcej - w strukturalnych batalionach i w ramach PKW. A już te wymagania co do kwalifikacji - jak na zwykłego nieroba "czopka" wogóle z kosmosu. Coraz więcej nierobów SPD a coraz mniej ciężko pracujących podoficerów na innych etatach. Brak sprawiedliwości. :zly3: Ile lepiej było by gdyby Dowódca podejmował decyzje dotyczące podoficerów (wyznaczenia, awanse, nagrody, kursy itp.) zaciągając rady od szefa sztabu lub zastępcy. Oficerowie zawsze wiedzieli lepiej co dla nas jest dobre więc taki "czopek" to strata kasy. Lepiej zrobić kolejny etat w S-1 - niech wpisuje wolne za poligony :viktoria:
A tak już w temacie - wiem, że projekt decyzji jest taki jak w 2017 - kwestia tylko czy MON podpisze (i kiedy) czy coś zmieni? Pożyjemy - zobaczymy.
ps. awans na st.chor TYLKO po 12 latach - ale jako czopek miałem łatwiej bo nic nie robię to i nie moczę :)

Gregor100 - Czw 28 Cze, 2018

Oj zino zabolało ciekawe jaka sch ukończyłeś.co do mojej odpowiedzialności ostatnio na stanie sprzet za ok 800.000.000. I kilku żołnierzy aktualnie na stanie odpowiedzialnosc za życie ludzkie i referentka praca w dyzurach super zwlaszcza jak wypadnie nieraz ich 16 lub 15 w miesiacu. Ty pewnie sie trzesiesz jak masz jedna godzine do wykorzystania.Kogo nie zapytasz ciężko pracuje nie ma w wojsku lekko każdy ma pracy w cholerę i robi wiecej od Ciebie czy ode mnie.Ja awansów nie żałuję nikomu oprócz w.w bo kur.....ca mnie brała jak plutonowy czopek mnie przeganial w stopniu i to była za...bista sprawiedliwosc a teraz mówi aby awansów tak nie rozdawać .
zino - Czw 28 Cze, 2018

SCH Poznań - kierunek zmechanizowany :gent:
Nic mnie nie zabolało - z choinki się nie urwałem i zanim zostałem SPD kilka JW w Polsce odwiedziłem i kilka stanowisk po drodze do Olimpu objąłem. Miałem sprzęt na stanie (może nie za 800 baniek :???: ale zawsze) i odpowiadałem za ludzi.
Nie znasz mnie i nie wiesz co myślę na temat wolnego - jestem przeciwnikiem liczenia godzina za godzinę - bo służba to służba a nie praca. I nie trzęsę się o wolne. Więc kolejny raz mnie obraziłeś i dokleiłeś łatkę sugerując się tylko stanowiskiem które aktualnie zajmuję.
W poprzednim poście napisałem to wszystko trochę ironicznie bo w czasie gdy oficerowie zaczynają nas (podoficerów) tolerować i słuchać to zaczynamy sami marginalizować swoich reprezentantów w postaci SPD. Ja wiem, że zawsze wszyscy wiedzą lepiej od Ciebie co robisz i jaki to masz lekki etat. Chciał bym tylko żebyśmy w ramach korpusu się wspierali . I weź pod uwagę że używając określenia obraźliwego wobec SPD obrażasz sporą grupę naprawdę doświadczonych podoficerów. Nie generalizował bym na twoim miejscu. Ja jestem SPD a mimo to chciał bym żeby wszyscy moi podoficerowie awansowali i nadrobili "lata zaległości Jabu" - tylko żeby to było robione z głową a nie przychodzą do mnie koledzy podoficerowie i mówią - czy wy och...cie - czemu ON/ONA dostali awans- przecież to....???? I co mam odpowiedzieć - nie mam nic do powiedzenia Minister awansował i nie pytał?. I tylko o to chodzi. Nikt nikomu nie broni awansować - a nawet kibicuje - bo każdy SPD jest za rozwojem korpusu.
Pozdrawiam i spokojnej służby życzę.

mastablasta - Pią 29 Cze, 2018

Drodzy Panowie, nie ma co się przepychać, każdy ma rację. Zaległosci w awansach są wielkie-pokłosie reformy Jabu. Jednakże ostatnie awanse co 2,3 lata z automatu to też nie dokońca trafione rozwiązanie. Zaraz koszyki się pozapychają i będzie "kupa" i jak to stwierdził jeden z przedmówców skończy się marchewka. Pytanie co dalej?? Od 2004 roku wciąż brak jakiś konkretnych rozwiązaniań, cały czas tylko rozwiązania ad hoc, także "lipa".
Gregor100 - Pią 29 Cze, 2018

Zino i widzisz móje posty ciebie nie dotyczą sam sobie odpowiedziałeś na to że nie jesteś jednym z czopkow Twoj przebieg kariery jest jak najbardziej odpowiedni oczywiście w oczach przełożonych nie naszych .

[ Dodano: Pią 29 Cze, 2018 ]
Kilkadziesiąt lat awanse tak funkcjonowały i bylo ok i myślę że tak powinno być dalej 3_4 lata i awans zapomnieliscie jak było kilkanaście lat temu 2 lub 3 awanse w roku to była sprawiedliwość

Rzecznik Prasowy Syfu - Pią 29 Cze, 2018

zino napisał/a:
SCH Poznań - kierunek zmechanizowany


i wszystko jasne

beryl73 - Pią 29 Cze, 2018

zino napisał/a:
I co mam odpowiedzieć - nie mam nic do powiedzenia Minister awansował i nie pytał?. I tylko o to chodzi. Nikt nikomu nie broni awansować - a nawet kibicuje - bo każdy SPD jest za rozwojem korpusu.
Pozdrawiam i spokojnej służby życzę.


Tą wypowiedzią pokazałeś poziom swojej niewiedzy w temacie. Wyjaśnię: nie "minister awansował" tylko zniósł limity awansowe (subtelna, ale jednak różnica). Czyli w skrócie: minister określił warunki brzegowe (staż służby w stopniu, ocena z ostatniego opiniowania) do awansu i o ile na staż służby w stopniu nikt nie ma wpływu, to minister ocen z opiniowania nie wystawia. Do kogo masz pretensje? Do ministra, że umożliwił najlepszym (ocena 5 i 6 z opiniowania) awans? Jeżeli u Ciebie w JW och...cy mają takie oceny to nie jest wina ministra, a między innymi Twoja. Jeżeli nie "czujesz" o czym piszę to tylko źle o Tobie świadczy.

zino napisał/a:
w czasie gdy oficerowie zaczynają nas (podoficerów) tolerować i słuchać to zaczynamy sami marginalizować swoich reprezentantów w postaci SPD.


Jak tak czytam, słucham i obserwuję to dochodzę do wniosku, że SPD są przedstawicielami, ale:
1. Samych siebie.
2. Dowódcy JW wobec podoficerów.
Wybacz, ale przedstawiciele to są wybierani przez tych, których mają reprezentować, a nie wskazywani przez dowódcę (kadrowca).

mastablasta napisał/a:
Jednakże ostatnie awanse co 2,3 lata z automatu to też nie dokońca trafione rozwiązanie.


Jeszcze raz powtórzę: to nie są "awanse z automatu", na które nikt nie ma wpływu. Szanowni przełożeni należy przyłożyć się do rzetelnego opiniowania! Wtedy wszyscy będą zadowoleni.

zino - Pią 29 Cze, 2018

Beryl73 jak czytam takie mądre posty jak twój to stwierdzam że faktycznie nie wiem nic ale cieszę się że są tak doświadczeni i wszechwiedzący żołnierze jak Ty. Nie ciągnę już dłużej tego offtopu - idę uzupełniać swoją wiedzę żebym mógł być dla forumowych omnibusów partnerem do dyskusji. Pozdrawiam. ;)
Rzecznik Prasowy Syfu - Pią 29 Cze, 2018

Zino, ale czy kolega beryl nie ma racji ? Na samym tylko tym forum ile jest tematów o tym, że "mam 3 z Wf czy mogę mieć 6 z opinii" i podobne bzdury. Ci co wystawiają 5 czy 6 (sic!) z opinii ludziom, co mają problem z WFem czy ze strzelaniem, to jest dopiero obora, a nie limity zniesione przez ministra. Może za to należy się wziąć i to zmienić, bo niedługo dojdzie do tego, że delikwent nie będzie umiał w ogóle strzelać (patrz wiecznie oddelegowani do sztabów), z wf pokaże pełny zwis, lub wysra (nie bójmy się tego słowa) się na 3 km i przełożony nic złego w tym nie widzi. Żołnierz na 5.

WZÓR ! :cool:

looker - Pią 29 Cze, 2018

Szwejk napisał/a:
Skoro bezpośredni przełożony ocenia żołnierza na 5 lub 6, to jakiego wpływu chciałbyś dla dowódcy JW?

Poruszyłeś bardzo ważną kwestię. Duża, bardzo duża grupa przełożonych (nie tylko podoficerów) nie dorosła mentalnie do obecnego systemu opiniowania. Ten z kolei również pozostawia wiele do życzenia (np. dlaczego ocena 4 dyskryminuje opiniowanego?!)

mariusz1209 napisał/a:
Witam.
Looker opowiedz o tym "automatyźmie" dla podoficerów którzy zaraz będą "pełnoletni" w swoich stopniach.

Takich pełnoletnich (zakładam nietożsamych) zapraszam na vacaty w innych garnizonach. Ja tak zrobiłem po 13 latach "czekania". Można ? Można.

beryl73 napisał/a:
A mi komentarze takie jak Twój przywodzą na myśl tych, którym układy zawsze gwarantowały profity (także pieniądze zanim jeszcze programy z plusem ruszyły). A tu zonk.
Ależ to niektórych gryzie (szczególnie SPD, którym ktoś nawkładał do głowy jacy to są wyjątkowi, niezastąpieni i potrzebni).

Nie obrażam się bo mnie to nie dotyczy. Pisałem o tym powyżej.

Gregor100 napisał/a:
I tu beryl trafiłeś w sedno tak jak piszesz awanse przeszkadzają osoba na które potocznie sie mówi CZOPEK wiadomo jak on przeważnie awanse dostawał a tu teraz inni mają za free.

Na pewno chciałeś napisać, że za free ? Taka freudowska pomyłka, co ? ;-)

mastablasta napisał/a:
Jednakże ostatnie awanse co 2,3 lata z automatu to też nie dokońca trafione rozwiązanie. Zaraz koszyki się pozapychają i będzie "kupa" i jak to stwierdził jeden z przedmówców skończy się marchewka.


Dokładnie tak jak piszesz. Ale nie każdy widzi zbliżający się (istniejący) problem. To też kwestia perspektywy. Też się cieszyłem gdy dostałem awans po wielu latach czekania. Ale radość z awansów nie przysłoniła mi oglądu sytuacji. A ta jest zła.
Nie znam żadnej szanującej się armii gdzie podoficerowie mają takie "koszyki" jak u nas i stanowiska opisane po 3 stopnie. Awans powinien naturalnie wiązać się ze wzrostem obowiązków, odpowiedzialności, stanowiska i oczywiście odczuwalnie - uposażenia. Dziś instytucję awansu deprecjonuje się właśnie takim populistycznym rozdawnictwem. A że awansów jest tak dużo to i budżet MON nie jest w stanie bardziej finansowo tego faktu zaznaczyć. I koło się zamyka.

Uprzedzając pytania: SCh Poznań, kierunek pancerny. :cool:

Gregor100 napisał/a:
Kilkadziesiąt lat awanse tak funkcjonowały i bylo ok

No chyba nie dokładnie tak. I wcale nie było to ok a już na pewno w dzisiejszych uwarunkowaniach. Równie dobrze można by napisać, że kilkadziesiąt lat nie byliśmy w NATO i też było ok. Takie uogólnienia zawsze będę upośledzone.

beryl73 napisał/a:
Jak tak czytam, słucham i obserwuję to dochodzę do wniosku, że SPD są przedstawicielami, ale:
1. Samych siebie.
2. Dowódcy JW wobec podoficerów.


To kolejny problem. Postrzeganie i zrozumienie roli SPD. Temat rzeka. Ale jedno należy przyznać: nikt nie robi tyle złego dla postrzegania tego stanowiska jak niewłaściwie dobrana i wyznaczona na nie osoba. A mamy takich jeszcze sporo... I to nie z winy podoficerów bo nie my mamy/mieliśmy wpływ na ich wyznaczenie... A gdyby tak Dowódcy częściej pytali...

[ Dodano: Pią 29 Cze, 2018 ]
Rzecznik Prasowy Syfu, pełna zgoda. Wspomniałem o tym wcześniej. System opiniowania + mentalność opiniujących do zmiany. Jak myślisz, co łatwiej zmienić ?

Brat - Pią 29 Cze, 2018

Dzięki zniesieniu limitów kilkaset lewarów dostanie i w tym roku awanse :viktoria:
Rzecznik Prasowy Syfu - Pią 29 Cze, 2018

looker napisał/a:

[ Dodano: Pią 29 Cze, 2018 ]
Rzecznik Prasowy Syfu, pełna zgoda. Wspomniałem o tym wcześniej. System opiniowania + mentalność opiniujących do zmiany. Jak myślisz, co łatwiej zmienić ?


Najłatwiej to zmienić po prostu wymogi na ocenę 5. Postawić sprawę jasno: 5 dla osób z 5 z WF i 5 ze strzelania z broni etatowej. Dodatkowo osoby, które dzięki 5 mogły by uzyskać awans przy najbliższej okazji, musiałyby potwierdzić 5 z WF i 5 ze strzelania przed wyznaczoną przez MON komisją. No sorry, w dobie załatwiania sobie WFu, inaczej nie da rady.

Ps. Pomijam fakt zdania specjalistycznych kursów, wymaganych na stanowisku, bo to jest OCZYWISTE.

Gregor100 - Pią 29 Cze, 2018

I może jeszcze zaświadczenie od żony o sprawności seksualnej. Jest egzamin zaliczony to zaliczony idziecie w stone zwiększenia biurokracji i wytracania czasu dla żołnierza ktory by mógł poświęcić na wykonywanie swoich obowiazkow służbowych.10000 awansów na egzaminy ok 50000h czasu dla wszystkich straty dla mon ogromne. W prywatnych firmach takich geniuszy zarzadzania dawno by pozwalniali.

[ Dodano: Pią 29 Cze, 2018 ]
Looker za Free znaczy bez leasingu czyli za zasługi dla obronności i zgodnie z zasadami

drago26 - Pią 29 Cze, 2018

Panowie, takie pytanie do obeznanych z tematem:
Czysto teoretycznie - czy jest szansa, żeby osoba, która w tym roku dostanie ocenę celującą z opiniowania dostała przyśpieszony awans na 11-go listopada?

Rzecznik Prasowy Syfu - Pią 29 Cze, 2018

Gregor100 napisał/a:
I może jeszcze zaświadczenie od żony o sprawności seksualnej. Jest egzamin zaliczony to zaliczony idziecie w stone zwiększenia biurokracji i wytracania czasu dla żołnierza ktory by mógł poświęcić na wykonywanie swoich obowiazkow służbowych.10000 awansów na egzaminy ok 50000h czasu dla wszystkich straty dla mon ogromne. W prywatnych firmach takich geniuszy zarzadzania dawno by pozwalniali.
i


Kolego, widzę, że jesteś jednym z tych, których boli WF. Dla średnio sprawnego mężczyzny, ten egzamin to bułka z masłem i można go zdać na 5 z marszu. Ale dla takich jak Ty, egzamin z WF to wydarzenie roku, które wspominacie razem z podobnymi Tobie prawie jako misje w pododdziałach bojowych.
W Wojsku Polskim jest mnóstwo żołnierzy mgr WF, którzy nie są WFistami. Przeprowadzenie egzaminu weryfikującego przez takich żołnierzy, to kropla w morzu generowanych ponadetatowych obowiązków. Ten co się nie boi WF i umie strzelać nie ma co się bać. Ale ten co się boi i awans mu się należy "bo już 2 lata chodzę do roboty w tych samych pagonach" pisze/mówi dokładnie tak jak Ty.

Ps. O jakich OGROMNYCH stratach dla MON piszesz ? Ja tu nie widzę ŻADNYCH strat, oprócz pieniędzy na amunicję.

Brat - Pią 29 Cze, 2018

5 z wf i strzelanie na 5 z etatowego pistoleciku? Jeżeli w głowie nie ma się za dużo to trzeba nadrabiać mięśniami :brawo:
Gregor100 - Pią 29 Cze, 2018

Panie rzeczniku nie skomentuję twojego wywodu gdyż twój umysł nie jest w stanie pewnych rzeczy pojąć.
Bełcik - Pią 29 Cze, 2018

zino napisał/a:
S żeby to było robione z głową a nie przychodzą do mnie koledzy podoficerowie i mówią - czy wy och...cie - czemu ON/ONA dostali awans- przecież to....????

Wszak odpowiedź na powyższe pytanie jest prosta jak drut, porozmawiaj z jej bezpośrednim przełożonym. W poprzednich opiniach służbowych był odpowiedni punkt umiejętność właściwego opiniowania podwładnych (czy jakoś podobnie) wtedy w prosty sposób można było właściwie zaopiniować tych niewłaściwie opiniujących.

[ Dodano: Pią 29 Cze, 2018 ]
Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:
Postawić sprawę jasno: 5 dla osób z 5 z WF i 5 ze strzelania z broni etatowej. Dodatkowo osoby, które dzięki 5 mogły by uzyskać awans przy najbliższej okazji, musiałyby potwierdzić 5 z WF i 5 ze strzelania przed wyznaczoną przez MON komisją.

Tak się zastanawiam czy 5 z WF jest ważniejsza niż 5 z np. umiejętności nawiązania łączności przez operatora wozu dowodzenia? Pomyślmy co ten żołnierz będzie częściej robił w razie W nawiązywał łączność czy strzelał?
Idąc tokiem rozumowania Rzecznika Prasowego Syfu żołnierz z 4 z WF i 4 ze strzelania ale doskonały specjalista w swojej robocie na awans nie zasługuje. W ten sposób dojdzie do tego że wiedzę "młodym" żołnierzom będą przekazywać nie Ci którzy mają jej najwięcej ale Ci najsilniejsi, najszybsi i z najlepszym okiem.
Taki tok myślenia uważam za patologiczny i szkodliwy dla poziomu wyszkolenia SZ.

Rzecznik Prasowy Syfu - Pią 29 Cze, 2018

Oczywiście, że nie zasługuje, gdyż awans jest NAJWYŻSZYM wyróżnieniem. Za 4 z WF, ze strzelań i z opinii to żołnierz dostaje pieniądze 1szego. Na awans trzeba zasłużyć.
-=Alex=- - Pią 29 Cze, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:
Za 4 z WF, ze strzelań i z opinii to żołnierz dostaje pieniądze 1szego.
A ci co mają trójki to służą za darmo. :D
Bełcik - Pią 29 Cze, 2018

:offtop: Rzecznik Prasowy Syfu, za to za 5 z WF należy mu się awans. :brawo: wow proponuję stały dodatek dla piątkowiczów oczywiście Tych których piątki zostaną zweryfikowane przez niezależną sejmową komisję śledczą ze specjalnym udziałem Rzecznika Prasowego Syfu dodatek w wysokości kwoty bazowej wszak tak doskonali żołnierz nie mogą cierpieć z tego powodu że zarabiają mniej od kogoś kto robi 5 brzuszków mniej. Można też znacznie uprościć opiniowanie po co tyle papieru marnować ocena w WF=ocena z opinii i służba stanie się taka prosta.
Rzecznik Prasowy Syfu - Pią 29 Cze, 2018

Widzę cały chór piewców "WF w wojsku nie potrzebny, najważniejsze to być fachowcem/specjalistą" :brawo: :brawo:
Przemek - Pią 29 Cze, 2018

Niestety, ale z doświadczenia wiem, że awans z automatu jest błędem. A osoby, które twierdzą, że przełożeni maja wpływ na awans poprzez opiniowanie, są na pewno jasnowidzami. Dlaczego? W ocenie z opinii za rok poprzedni musieli uwzględnić zachowanie żołnierza za rok następny. Raz że nie zgodne z prawem, dwa zagadnienie dla jasnowidza. Ocena z opinii potrzebna do awansu jest z tamtego roku, a więc sprzed co najmniej 9 miesięcy. W tym czasie każdy żołnierz z 5 mógł stać się żołnierzem na 4 lub nizej (różnie bywa, problemy w domu, alkoholizm, wstał z łóżka nie ta noga). Mógł być karany syscyplinarnie, nie zaliczyć w tym roku wf itp. Ale z automatu dostaje awans tak czy inaczej. I śmieje się z systemu.
Pomysł, że ocena z wf jest wstępem do opiniowania też nie trafiony. Ale jeśli ktoś ma trochę doświadczenia na różnych stanowiskach to raczej zrozumie.
Pozdrawiam.

Bimbaj - Pią 29 Cze, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:
Widzę cały chór piewców "WF w wojsku nie potrzebny, najważniejsze to być fachowcem/specjalistą" :brawo: :brawo:

Chętnie wysłucham jakie Ty masz wykształcenie, ukończone kursy, kwalifikacje językowe i na jak odpowiedzialnych stanowiskach do tej pory służyłeś :gent:

Bełcik - Pią 29 Cze, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:
Widzę cały chór piewców "WF w wojsku nie potrzebny, najważniejsze to być fachowcem/specjalistą" :brawo: :brawo:

Czy ktoś pisał że niepotrzebny? Nie jest najważniejszy ot tyle i tylko tyle. Uprościć można też i WF wprowadzić zasadę zaliczony/niezaliczony.
Co do bycia fachowcem w swojej dziedzinie tak to jest własnie najważniejsze ponieważ dobry specjalista w swoim fachy z 4 czy też nawet z 3 z WF lepiej wykona swoje zadanie niż słaby specjalista z 5.

Przemek masz absolutną rację kiedyś też o tym wspominałem, rozwiązanie tego problemu jest bardzo proste, przesunąć okres opiniowania tak by kończył się przed 15 sierpnia a nie zaczynał po nim. Wydaje się to dość proste egzamin z WF kwiecień-maj opiniowanie maj- czerwiec. Żołnierz zwolniony z WF w pierwszym terminie opiniowany jest w październiku po przystąpieniu do drugiej "poprawkowej" sesji WF. Zasada jeśli masz 2 z WF opinia max 3 jeśli nie przystąpiłeś do WF (zwolniony) ocena max 4. Myślę że takie rozwiązanie sprawiłoby że wilk byłby syty i owca cała.

Rzecznik Prasowy Syfu - Pią 29 Cze, 2018

Piewców "nieważności WFu" proszę o zacytowanie mnie, gdzie napisałem, że WF jest najważniejszy.

Napisałem, że ocena 5 z WF mogłaby być jedną ze składowych do awansu. 5 z WFu jest osiągalna dla każdego i świadczy (oprócz o sprawności fizycznej) o samodyscyplinie żołnierza. Ocena 4 w większości złożona jest z trzech 5 z hali i 2 z biegu. Ludzie po prostu leją na bieg na 3 km. I Wy takich olewusów chcecie promować.

Brawo. Wojsko polskie w pigułce :brawo:

Jacus0805 - Pią 29 Cze, 2018

Myślę, że każdy z Was ma trochę racji. Jednak nie ma co się nakręcać.
Jeśli chodzi o opiniowanie, to złotego środka nie było i nie będzie. Moim zdaniem najważniejszymi składowymi do oceny jest przede wszystkim fachowość na stanowisku i dyspozycyjność. Jak jesteś fachowcem w swojej działce, to nie boisz się nikogo i niczego.
W-F jest ważny ale nie najważniejszy. Myślę, że przy obecnych normach każdy zdrowy osobnik powinien zdać przynajmniej na 4. Ja wiem, że dla co niektórych to rozgrzewka i bułka z masłem - oni od najmłodszych lat w wojsku wiedzę do głowy mieli wtłaczaną przez nogi więc normalka :D
Niektórzy piszą, że kolesiostwo albo, że d-ca JW nie ma na to wpływu itd.
Ja uważam, że każdy przełożony bierze za to pieniądze i również odpowiedzialność.
Ja na kolejny awans czekałem cierpliwie 10 lat. W 2015 r. przyszedł limit - 3 awanse na jednostkę :efendi2: Co będzie w tym roku :?: - tego jeszcze nikt nie wie :???: Ale ja wiem, że do 4* już nie doczekam - zabraknie czasu.
Mówicie o przepełnionych koszykach i marchewce (braku motywacji). A co z tymi co mają już dawno 4* :?: Oni już nic nie muszą :?: -W-F, strzelanie i opinie na 5...
Do każdego pagonu trzeba dojrzeć :D
POZDRAWIAM :gent:

Bimbaj - Pią 29 Cze, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:
Ocena 4 w większości złożona jest z trzech 5 z hali i 2 z biegu. Ludzie po prostu leją na bieg na 3 km. I Wy takich olewusów chcecie promować.

Od przyszłego roku będzie to ocena 3.

Bełcik - Pią 29 Cze, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu, zauważ że od przyszłego roku wraca "stare" czyli niezaliczony bieg = max 3 z WF-u, choć uważam że 3 też jest oceną pozytywną. Może należy wprowadzić zasadę że warunkiem zaliczenia WFu na 3 jest ukończenie biegu na 3000m w czasie nie dłuższym niż np. czas na 3+1/3 czasu na ocenę 5, nieukończenie biegu w tym czasie równa się 2 z WF. Jeśli zaś WF ma oddawać faktyczną sprawność żołnierza do wykonywania zadań to jeśli nie cały egzamin to przynajmniej bieg winien odbywać się w oporządzeniu i z bronią. (Znam przypadek doskonałego biegacza na 3000 zawsze na 5, jednak w pewnej sytuacji gdy trzeba było na poligonie przebiec w oporządzeniu spory kawałek ok 2 km po jakimś czasie zaczął znacznie opadać z sił i odstawać od grupy.)

Wracając do tematu awansów cóż zarówno awansowanie wszystkich spełniających ustawowe kryteria jak i przydzielanie limitu ma swoje wady i zalety. Jednak pozostawienie ostatecznej decyzji w gestii d-cy też może być nieobiektywne wszak dowódca może po prostu nie lubić jakiegoś żołnierza i go nie awansować tylko z tego względu.

Jacus0805 - Pią 29 Cze, 2018

Jak ktoś nie lubi biegać to jest jeszcze pływanie :)
mariuszkwachu - Sob 30 Cze, 2018

Cytat:
Co to znaczy "pagonu"?
drago26 - Sob 30 Cze, 2018

mariuszkwachu napisał/a:
Co to znaczy "pagonu"?

To jakaś podpucha?
Nie wiesz co to jest pagon? :???:

Gregor100 - Sob 30 Cze, 2018

Poprzedni system opiniowania tutaj sie zastanówmy kto miał szansę na awans oczywiście rownoznacznie wiązało się to ze zmianą etatu.Chor. po szkole co siedział na sprzęcie czesto na etacie plutonowego znał sie na nim jak malo kto no ale etat byl tylko plutonowego czy plutonowy ktory nie znał sie na niczym a etat byl wolny. Ja osobiście przesiedzialem 12 lat na etacie sierż sam byłem w stopniu chor.na pytanie o zmianę etatu z tozsamoscia stopnia nie bo jesteś niezastąpiony na sprzęcie kto to będzie obsługiwał będziemy mieli problem.Mi powiem szczerze z tego marazmu udalo sie tylko wyrwać ze względu na zdrowie lekarz mi zabronił przebywać w miejscu mojej pracy nie będę tu podawał szczegółów nie do końca to było w porządku ale na kogo mialem sie patrzeć musieli mi po 12 latach dac inny etat .W między czasie zwalnialy się etaty chor bo odchodzili do cywila przenosił się itp.kto szedł na ten etat plutonowy lub sierżant ktory często i tu dodam nie zawsze nie miał o niczym pojęcia nic nie umiał dla tego chętnie się go pozbywali z kompani czy jednostek. Wielu jest teraz wielkimi fachowcami w swoich dziedzinach próbują cos zmieniac zabrac glos krzyczą jak sie ich nazwie czopkiem,przeszczepem.Powiem wam lepiej siedzcie cicho i cieszcie się że się wam udalo bo wiadomo przeszczep moze zostać odrzucony.
Jesli zaczyna być za duzo chor szt. Proponuje takie rozwiazanie ja przez 12 lat po szkole chor dygalem na etacie sierż. Więc powinni teraz poobnizac stopnie st.chor szt bez szkoły chor na stopień sierż myślę że takie rozwiązanie by rozwiązało problem nadmiaru i dla nas oszukanych przez system chor bylo by najlepsze.Ja przez chory system przez prawie 15 lat straciłem kupę pieniędzy jak zreszta wielu z nas.Ktos ja nam zabrał sami odpowiedzcie sobie kto.

jerrydr - Sob 30 Cze, 2018

Kolego, trzeba zmienić jednostkę, trzeba się ruszyć, jest etatów 8-10 mnóstwo, no ale.... :x
Gregor100 - Sob 30 Cze, 2018

Tam opisałem sytuację jaka była w awansowaniu poprzednio terazniejsza mi odpowiada nic bym nie zmieniał bdb z opini i awans co 3 do 4 lat

[ Dodano: Sob 30 Cze, 2018 ]
A zmienić jednostkę w tamtych czasach jedyne wyście do cywila i przyjąć sie na nowo w innej takie byly realia w jednostkach.

chingy11 - Sob 30 Cze, 2018

Łatwo mówić, prowokować, krytykowac, jestem też po SCh i 1 szy awans miałem po 10 latach, rewolucja jabu zrobiła wiele złego w korpusie, który pewnej grupie przeszkadzał. Powód nie zrozumiały. Dziś się cieszę w 50 % bo prawdopodobnie 15 stego dostanę awans być może ostatni w karierze.
Jacus0805 - Sob 30 Cze, 2018

Do dnia dzisiejszego ciężko jest się przenieść.
Braki kadrowe są znaczne i dowódcy nie chcą nikogo puszczać.
No chyba,że ma się dobrego "promotora".

beryl73 - Nie 01 Lip, 2018

jerrydr napisał/a:
Kolego, trzeba zmienić jednostkę, trzeba się ruszyć, jest etatów 8-10 mnóstwo, no ale.... :x

Głupoty opowiadasz. Gdyby nie koledzy na szczeblu dywizja/DWL (wtedy) to w życiu by mnie nie puścili ze sprzętu

O tym "mnóstwo" nie wspomnę, bo chyba w równoległej rzeczywistości funkcjonujesz.

Rzecznik Prasowy Syfu - Nie 01 Lip, 2018

Dlatego tak ważne jest stworzenie normalnej bazy stanowisk i normalnych zasad konkursów na te stanowiska. Do dzisiaj pamiętam kadrowca z pewnej elitarnej JW baza komando spacial air, który nie wysyłał ludzi na kursy z powodu "bo nie masz tego na swoim stanowisku", a jak przyszło do awansów to "nie mogę Cię wyznaczyć na to stanowisko, bo nie masz kursu".

Wojsko polskie :brawo:

looker - Nie 01 Lip, 2018

Bełcik napisał/a:
Przemek masz absolutną rację kiedyś też o tym wspominałem, rozwiązanie tego problemu jest bardzo proste, przesunąć okres opiniowania tak by kończył się przed 15 sierpnia a nie zaczynał po nim.

Dobry pomysł. Cwaniaki żonglują terminami żeby ich np. objąć opiniowaniem przed egzaminem z wf bo ten mają zamiar olać albo zachorować.
Strasznie mnie nerw bierze jak widzę tak wielu kolegów podoficerów wyznających zasadę, gdzie cwaniactwo jest cnotą. I powiedz takiemu o honorze...

Bełcik napisał/a:
Zasada jeśli masz 2 z WF opinia max 3 jeśli nie przystąpiłeś do WF (zwolniony) ocena max 4. Myślę że takie rozwiązanie sprawiłoby że wilk byłby syty i owca cała.

Dodajmy jeszcze wymóg oceny 5 z wf przy ocenie 6 z opinii (powinna być WOSF ale niech tam...). Jestem za.

beryl73 napisał/a:
O tym "mnóstwo" nie wspomnę, bo chyba w równoległej rzeczywistości funkcjonujesz.

Mobilność podoficerów to duży problem. Nie tylko leżący po stronie samych zainteresowanych. Trudno wymagać aby każdy podoficer szedł na drugi koniec kraju "dla idei".
A co do vacatów na PDF. STARSZY to jest ich naprawdę sporo...Inną kwestią pozostaje gdzie one są. Podpowiem - nie w "szarych jednostkach operacyjnych na prowincji"...

Bełcik - Nie 01 Lip, 2018

looker napisał/a:

Dodajmy jeszcze wymóg oceny 5 z wf przy ocenie 6 z opinii (powinna być WOSF ale niech tam...). Jestem za.

Bez przesady oznaczało by to że 6 jest tylko dla tych najlepszych najsilniejszych, niestety przy obecnym systemie opiniowania wszystkie inne kryteria można traktować z olbrzymią dowolnością. Przykład Dyspozycyjność dla jednego podstawą do wystawienia "w ograniczonym zakresie" będzie to że żołnierz wymigał się od wyjazdu na poligon ponieważ miał bardzo ważną sprawę rodzinną, inny przełożony wiedząc o tym sam zrobi wszystko by żołnierz nie pojechał i ocena za dyspozycyjność będzie OK. Niestety system opiniowania jest taki że nie ma jednolitych zasad wszystko w gestii przełożonego jego widzimisię. Tak więc i awanse z limitu (lub bez limitu) są takie jakie są 5 lub 6 ma znaczny odsetek żołnierzy którzy mogą w danym roku awansować. Skoro większość żołnierzy jest taka wspaniała to czemu faktycznie jest inaczej? W pewnych kręgach jakie znam ocena 4 traktowana jest jako cios w policzek, z drugiej strony czy dobry żołnierz nie zasługuje na awans? Może należałoby zastanowić się czy wystawiając ocenę 6 z urzędu taka opinia nie powinna być zweryfikowana przez d-cę pododdziału i SPD a następnie zaakceptowana przez D-cę JW? Wszak jeśli żolnierz jest taki dobry winien być przez wyższych przełożonych zauważony. Uważam że nadal obowiązuje stara zasada że wyżsi przełożeni znają tylko podpadziochów i tych wybitnych.

thikim - Nie 01 Lip, 2018

Niby tak ale nie tak :D
Przestańmy się czarować :D że jakaś tam "Dyspozycyjność" jest oceniana.
Najpierw przełożeni myślą jaką żołnierzowi ocenę postawić a dopiero potem żonglują punkcikami żeby wyszła :lol:
Ale sukces jest powszechny, system opiniowania jest :D dla każdego biurokraty "minimum" biurokracji osiągnięto :D
Wyjścia są dwa:
1. (tak trudne że niemożliwe) - obiektywny system opiniowania
2. (łatwe) - przełożony wystawia tylko ocenę bez zabawy w punkty czy uzasadnienia.
Jak będą punkty, to sztukuje się punkty, jak uzasadnienie to pełno będzie:
"Żołnierz wzorowy. Dał się poznać jako dobry kolega..." :oops1:
Jak była zsw to przy odejściu żeśmy te uzasadnienia produkowali hurtowo :D
aż przyszedł żołnierz informatyk i w wordzie nam zrobił szablony z makrem:) i było łatwiej :D

Rzecznik Prasowy Syfu - Nie 01 Lip, 2018

thikim napisał/a:
Niby tak ale nie tak :D
Przestańmy się czarować :D że jakaś tam "Dyspozycyjność" jest oceniana.
Najpierw przełożeni myślą jaką żołnierzowi ocenę postawić a dopiero potem żonglują punkcikami żeby wyszła :lol:
Ale sukces jest powszechny, system opiniowania jest :D dla każdego biurokraty "minimum" biurokracji osiągnięto :D
Wyjścia są dwa:
1. (tak trudne że niemożliwe) - obiektywny system opiniowania
2. (łatwe) - przełożony wystawia tylko ocenę bez zabawy w punkty czy uzasadnienia.
Jak będą punkty, to sztukuje się punkty, jak uzasadnienie to pełno będzie:
"Żołnierz wzorowy. Dał się poznać jako dobry kolega..." :oops1:
Jak była zsw to przy odejściu żeśmy te uzasadnienie produkowali hurtowo :D
aż przyszedł żołnierz informatyk i w wordzie nam zrobił szablony z makrem:) i było łatwiej :D


To czemu nie wprowadzić chociażby tego, że 5 z opinii tylko jak masz WF/strzelanie 5, a 6 z opinii dodatkowo WOSF. To na prawdę dla "żołnierzy" aż tak wiele, że nie do osiągnięcia ?

thikim - Nie 01 Lip, 2018

Jakiś pomysł to jest. Ale strzelanie/WF są np. mało przydatne dla teleinformatyka.
A teleinformatyk jest przydatny w SZ RP. Dobrego trudno zatrzymać pensją PRONa czy żołnierską. Zdecydowanie odprawy+emerytura pomagają.
Wielu ludzi z teleinformatyki w wojsku gdyby przeszło do cywila zarabiałoby 2-5 razy tyle. Ale jednak nie odchodzą, bo: stopień, emerytura, odprawy, przyzwyczajenie.

michqq - Nie 01 Lip, 2018

thikim napisał/a:
Jakiś pomysł to jest. Ale strzelanie/WF są np. mało przydatne dla teleinformatyka.


A dla, na ten przykład, pomocnika kucharza?
Którego lepiej awansować na dowódcę kuchni polowej - tego co ma piątki z wuefu i strzelania, czy tego co ma czwórki, ale umie dobrze gotować?
:cool:

Powiedzcie, dlaczego Wuef ma być taki ważny, czy niemożliwa jest sytuacja żeby go traktować jak np angielski, tj. na stanowisku takimatakim WF musi być na poziomie 3333 a na innym stanowisku 3344 a na innym 2222 i tyle.

Bo na jednym stanowisku trzeba nosić skrzynki z granatami albo termosy z zupą, a na innym nie trzeba. I należałoby to zwyczajnie zapewnić.

Wojsko to nie jest klub sportowy przecież...

Rzecznik Prasowy Syfu - Nie 01 Lip, 2018

michqq może dlatego, że wojsko składa się z żołnierzy. Jak ktoś chce być tzw. fachowcem/specjalistą, może zostać PRONem, hodować brzuch, wąsy, chodzić w pracy w sandałach i hawajskiej koszuli, lakierować paznokcie, może nawet i przejawiać wobec płci przeciwnej tzw. zapędy.

A póki jest się żołnierzem trzeba być sprawnym (w mojej opinii na i tak żenującym poziomie są normy) I DO TEGO JESZCZE być dobrym fachowcem na swoim stanowisku. Jeśli ktoś chce być dobrym żołnierzem, to te dwie rzeczy łącza się nierozerwalnie. W przeciwnym wypadku żołnierz jest po prostu słaby.

Nie wiem dlaczego aż tylu mężczyzn w mundurach (bo nie moge napisać żołnierzy) tak demonizuje ten WF. Żeby zdać WF na 5 wystarczy pół godziny 2-3 razy w tygodniu. To na prawdę nadludzki wysiłek :brawo: :brawo: :brawo:

maciejko - Nie 01 Lip, 2018

Już widzę te tłumy cyberżołnierzy z samymi 5 z wf. Ilu ich miało być wg obietnic Antoniego?
Z wymaganiami rzecznika nie muszą umieć programować, znać budowy sieci i zabezpieczeń. Najważniejsze 5 z wf.
Chłopie masz jakąś chorą obsesję?
Spójrz na przykład na amerykańską armię. Tacy potężni wojacy a nie mają piątek z wf. To samo Brytyjczycy. Oceny to jeszcze zaszłość komuny. Nie wystarczy w naszej armii system zaliczone - niezaliczone. Muszą być piątki.
:gent:

michqq - Nie 01 Lip, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:
A póki jest się żołnierzem trzeba być sprawnym (w mojej opinii na i tak żenującym poziomie są normy) I DO TEGO JESZCZE być dobrym fachowcem na swoim stanowisku.


To zróbcież ocenę zerojedynkową.
Piątka lub Zero.
Sprawny / Niesprawny.
;)

Rzecznik Prasowy Syfu - Nie 01 Lip, 2018

maciejko napisał/a:
Już widzę te tłumy cyberżołnierzy z samymi 5 z wf. Ilu ich miało być wg obietnic Antoniego?
Z wymaganiami rzecznika nie muszą umieć programować, znać budowy sieci i zabezpieczeń. Najważniejsze 5 z wf.
Chłopie masz jakąś chorą obsesję?
Spójrz na przykład na amerykańską armię. Tacy potężni wojacy a nie mają piątek z wf. To samo Brytyjczycy. Oceny to jeszcze zaszłość komuny. Nie wystarczy w naszej armii system zaliczone - niezaliczone. Muszą być piątki.
:gent:


Przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem. Widzę, że Ciebie też przerasta godzina tygodniowo :brawo:

maciejko - Nie 01 Lip, 2018

Jak na polu walki może zadecydować ilość brzuszków na 4 a nie na 5?
Czy żołnierz, który podciagnie się 5 razy zamiast 7 to już nie ma szans w okopie?
Czy lekarz musi mieć 5 z biegu żeby ratować życie żołnierza?
Takie sztuczne myślenie rodem z komuny może pozbawić wojsko wielu fachowców. Bo czym ich przyciągnąć? Bo chyba nie uposażeniem lub miłością do ojczyzny. No chyba, że połaszczą się na emeryturę po ukończeniu 55 lat i odslużeniu minimum 25 lat.
:gent:

Jefrjeitor - Nie 01 Lip, 2018

maciejko, daj spokój. Szkoda klawiatury.
Brat - Nie 01 Lip, 2018

maciejko napisał/a:
Jak na polu walki może zadecydować ilość brzuszków na 4 a nie na 5?
Czy żołnierz, który podciagnie się 5 razy zamiast 7 to już nie ma szans w okopie?
Czy lekarz musi mieć 5 z biegu żeby ratować życie żołnierza?
Takie sztuczne myślenie rodem z komuny może pozbawić wojsko wielu fachowców. Bo czym ich przyciągnąć? Bo chyba nie uposażeniem lub miłością do ojczyzny. No chyba, że połaszczą się na emeryturę po ukończeniu 55 lat i odslużeniu minimum 25 lat.
:gent:


Specjalistów czy fachowców przyciągnąć? Kolega informatyk zarobki na poziomie 9k netto czyli na rękę. Drugi kumpel automatyk 7k netto. Trzeci kumpel także administrator sieci 8k netto. Czym ta nasza kochana armia ma ich przyciągnąć? :brawo: Tym, że nad nimi będzie stado ludzi z wyższym pagonem i brakiem jakichkolwiek umiejętności? :lol: Taki specjalista w cywilu nie musi poniżać się przed innymi w robocie. wysłuchiwać filozoficznych bredni przełożonych. Nic się nie zmieni w tej armii jeżeli będzie ciągle podejście rodem z ruskiej armii. :nie2: Armia niech zacznie szkolić swoich żołnierzy jeżeli chce mieć fachowców, a nie czeka na jeleni, którzy przyjdą.

looker - Pon 02 Lip, 2018

michqq napisał/a:
czy niemożliwa jest sytuacja żeby go traktować jak np angielski, tj. na stanowisku takimatakim WF musi być na poziomie 3333 a na innym stanowisku 3344 a na innym 2222 i tyle.

Są przecież kolumny w tabelce z normami.

Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:
michqq może dlatego, że wojsko składa się z żołnierzy.

...A póki jest się żołnierzem trzeba być sprawnym


Nic dodać, nic ująć. Pamiętajmy: po pierwsze jesteśmy żołnierzami. Potem specjalistami w swoich obszarach. Bycie żołnierzem ma swoją specyfikę. Jej elementem jest m.in. konieczność sprawności fizycznej. Jeśli ktoś tego nie akceptuje to być może powinien zweryfikować swoje dalsze zawodowe plany życiowe. Zbyt często spotykam się ze stwierdzeniami typu "jestem żołnierzem ale...(i tu wpisać dowolne wytłumaczenie) albo "ja tam jestem łącznościowcem/informatykiem/przeciwchemikiem etc. i nie muszę umieć/robić ...
Ale emeryturę to bardzo chciałbym mieć na takich zasadach jak każdy żołnierz, prawda ?

maciejko napisał/a:
Spójrz na przykład na amerykańską armię. Tacy potężni wojacy a nie mają piątek z wf. To samo Brytyjczycy. Oceny to jeszcze zaszłość komuny. Nie wystarczy w naszej armii system zaliczone - niezaliczone. Muszą być piątki.

US Army ma punkty. Wszystko wycenione dokładnie. Jest też ichnia WOSF czyli odznaka Ironman. Czyli też nie jest tak zero-jedynkowo jak piszesz.

Rzecznik Prasowy Syfu - Pon 02 Lip, 2018

W końcu głos rozsądku w dyskusji. Problemem żołnierzy jest jak widzę to, że nie rozumieją, że awans to najwyższe wyróżnienie. Za bycie po prostu dobrym żołnierzem dostaje się wypłatę co miesiąc. Jak zrobisz coś lepiej, to dostajesz nagrodę finansową/rzeczową. Jak wykazałes się na poligonie dostajesz urlop nagrodowy. Jak chce się być kimś więcej, to się uczy w domu ang i zdaje eksternistycznie, robi się studia, oraz jest się najlepszym w tym, w czym można być najlepszym, a sorry, ale jak już wspomniałem zdanie WF na 5 to po prostu oznaka zdyscyplinowania i pokazania "zależy mi". 5 z WF to nie Mount Everest ani nie ukończenie maratonu. To jest zwykłe zdanie egzaminu na żenująco niskim i tak poziomie, ale nawet to dla bandy mężczyzn w mundurach, którym SIĘ NALEŻY to problem.

Poza tym moi drodzy, w wojsku jest na prawdę niewielka ilość wybitnych specjalistów. Wojsko jest tak zbudowane, żeby tych samozwańczych specjalistów i fachowców zastąpić w razie W rezerwistą po 2 tygodniowym kursie. Tak to wygląda drodzy państwo, nie podchodźcie do tego zagadnienia narcystycznie, bo to, że wielu z Was uważa się za niezastąpionych fachowców, nie znaczy, że nimi jesteście. Wielu z Was wojsko uratowało życie, a tłumaczenia, że "w cywilu zarabiałbym 8 000 netto, ale wole być sierżantem za 4000" wkładam między bajki :brawo:

Gregor100 - Pon 02 Lip, 2018

Moze jeszcze czyny bohaterskie jak np waz generala ugryzie w wiadome miejsce a ty jad wyssiesz i wtedy awans.
Awans ma byc po określonym terminie jesli nie podpadles masz ocenę bdb i co tu wiecej filozofowac.

Rzecznik Prasowy Syfu - Pon 02 Lip, 2018

Gregor100 napisał/a:

Awans ma byc po określonym terminie jesli nie podpadles


i to jest właśnie to o czym pisałem :brawo: :brawo: :brawo:

Ma być i h :brawo: :brawo: :brawo:

Gregor100 - Pon 02 Lip, 2018

Rzeczniku jak można spytać jakim stopniem sie poslugujesz jesli to nie tajemnica.
Rzecznik Prasowy Syfu - Pon 02 Lip, 2018

O teraz sie okaże, że dopiero podpułkownicy mogą pisać na forum o awansach. To odbiję piłeczkę, jak tam WF u Ciebie kolego ? Na strzelnicy byłeś ostatnio, czy ktoś strzela za Ciebie, bo masz za wysoki stopień, żeby marznąć na zewnątrz ? :cool:
Gregor100 - Pon 02 Lip, 2018

Nie chodzi oto ze płk moze pisać .Chce tylko sprawdzic jakiego stopnia sie dorobiles po tej elitarnej przyzakladowce o ktorej pisales ze za twoich czasów wszyscy zdawali no ale tylko ty pewnie sie uczyles.I ciekawe czy zaslugiwales na te swoje awanse.Sila mozna sie wykazywać przy kopaniu rowów łopatą jak ktoś mądry i musli zainwestuje w koparke.

[ Dodano: Pon 02 Lip, 2018 ]
Wf na 4 nie biegam bo nie musze strelanie zaliczone opinia wzorowa.

looker - Pon 02 Lip, 2018

Gregor100 napisał/a:
Awans ma byc po określonym terminie jesli nie podpadles masz ocenę bdb i co tu wiecej filozofowac.


Jeśli to taki świetny system to dlaczego nie działa u oficerów starszych ?

Silmeor - Pon 02 Lip, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:
Wojsko jest tak zbudowane, żeby tych samozwańczych specjalistów i fachowców zastąpić w razie W rezerwistą po 2 tygodniowym kursie.

Hehe, tiaaaa... To mówisz, że rezerwista po dwutygodniowym kursie zastąpi specjalistę F-16 czy MiG-29? Operatora sonaru lub radaru też? A może kierowcę Leoparda? Bo na tego ostatniego to kurs trwa, o ile się nie mylę, 8 tygodni.

Gregor100 - Pon 02 Lip, 2018

No u oficerów nie wglebiam się nie moja szarża wiec nie zabieram głosu i nieporuszam tematów które mnie nie dotycza.
Silmeor - Pon 02 Lip, 2018

looker napisał/a:
Gregor100 napisał/a:
Awans ma byc po określonym terminie jesli nie podpadles masz ocenę bdb i co tu wiecej filozofowac.


Jeśli to taki świetny system to dlaczego nie działa u oficerów starszych ?

Bo u oficerów starszych brak widełek?

looker - Pon 02 Lip, 2018

Bingo !
A dlaczego brak widełek skoro u nas rzekomo tak świetnie się sprawdzają ?
Co złego byłoby w STE: OFICER STARSZY, U-14/15/16 ? Poszliby na to ?

Gregor100 - Pon 02 Lip, 2018

Myślę że bylo by ok aby oficer nie musiał zmieniać etatu aby awansować przez 9 lat na stanowisku napewno by znał lepiej swoja robotę niz ma ja zmieniać co kilka lat i na nowo sie uczyć
Rzecznik Prasowy Syfu - Pon 02 Lip, 2018

Silmeor napisał/a:
Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:
Wojsko jest tak zbudowane, żeby tych samozwańczych specjalistów i fachowców zastąpić w razie W rezerwistą po 2 tygodniowym kursie.

Hehe, tiaaaa... To mówisz, że rezerwista po dwutygodniowym kursie zastąpi specjalistę F-16 czy MiG-29? Operatora sonaru lub radaru też? A może kierowcę Leoparda? Bo na tego ostatniego to kurs trwa, o ile się nie mylę, 8 tygodni.


Kolego Silmeor, czytaj ze zrozumieniem. Widzę, że w SILu to problem, dlatego Tobie podpowiem gdzie szukać


ja sam osobiście napisał/a:
Poza tym moi drodzy, w wojsku jest na prawdę niewielka ilość wybitnych specjalistów


Pozdrawiam Ciebie serdecznie

Silmeor - Pon 02 Lip, 2018

To jak już odejmiesz tych, jak to mówisz, nielicznych specjalistów czyli: lotników, marynarzy, załogi czołgów, KTO, medyków, radiotechników itp. to ilu zostanie tych "do zastąpienia" przez rezerwistów? 30%?
Gregor100 - Pon 02 Lip, 2018

30 czyli sztab zostaje
michqq - Pon 02 Lip, 2018


Cytat:
Problemem żołnierzy jest jak widzę to, że nie rozumieją, że awans to najwyższe wyróżnienie.


Czyżby?
Czyli normalnym i oczekiwanym przebiegiem służby dla przeciętnego podporucznika, podkreślam - przeciętnego - jest bycie podporucznikiem do emerytury?
Ejże.
Chyba jednak kilkukrotny awans w wieloletniej karierze wojskowego jest jednak oczekiwanym i prawidłowym przebiegiem służby dla przeciętniaków.
A nie dla najwyżej wyróżniających się.

Rzecznik Prasowy Syfu - Pon 02 Lip, 2018

Silmeor napisał/a:
To jak już odejmiesz tych, jak to mówisz, nielicznych specjalistów czyli: lotników, marynarzy, załogi czołgów, KTO, medyków, radiotechników itp. to ilu zostanie tych "do zastąpienia" przez rezerwistów? 30%?


Kolego, nie wiesz o czym piszesz. W czasie P wiesz ile zajmuje wyszkolenie ratownika pola walki ? Czołgistę ? Załogę KTO ? Radiowca ? Widać, że nie wiesz co mówisz. Kursy na te stanowiska to nie są lata To nie jest nawet rok. To nawet nie jest pół roku, a nierzadko to nie są nawet 3 miesiące. Czasami te kursy liczą się w tygodniach .

Ta jak już napisałem: 99% żołnierzy da się zastąpić przeszkolonym na czas W rezerwistą. Nie jesteście (ja też) niezastąpieni, pora to zrozumieć.

michqq, nie mam o czym z Tobą dyskutować. W cywilnej firmie Twój system awansowania, to komuna w czystej formie. "W nagrodę za niezaliczenie wtopy przez 2 lata oraz w miarę punktualne przychodzenie do roboty mianuję Cię ..." i tam można sobie wstawić :lol: :brawo:

Bełcik - Pon 02 Lip, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:

Poza tym moi drodzy, w wojsku jest na prawdę niewielka ilość wybitnych specjalistów. Wojsko jest tak zbudowane, żeby tych samozwańczych specjalistów i fachowców zastąpić w razie W rezerwistą po 2 tygodniowym kursie. Tak to wygląda drodzy państwo,

No jak to tak zastąpić przecież mało który rezerwista po 2 tygodniowym kursie WF zaliczy. Zaprzeczasz sam sobie, skoro twierdzisz że każdego specjalistę może zastąpić rezerwista znaczy się że WF jest niepotrzebny.
Spora maść przełożonych zwraca właśnie największą uwagę na strzelanie i WF ponieważ jest to łatwo ocenialne.
Dlaczego WF mamy zdawać w stroju sportowym? Proponuję w pełnym umundurowaniu i wyposażeniu z bronią wtedy poznamy wartość żołnierza, jak już wcześniej wspominałem doskonały biegacz w trampkach może być kiepski jeśli będzie miał na sobie 25 kg balastu. Zdecydowanie bardziej przydatną umiejętnością niestety zaliczaną jako WF jest walka wręcz czemu nikt tego nie ocenia?
Zdecydowanie niektórzy z tym WF przesadzają jeśli żołnierz zdaje go na 4 to dla Was podstawa by go przystopować w awansach? Uważam że takie podejście mają najczęściej osoby które tak naprawdę nie wiedzą czego mają wymagać od swoich podwładnych nie wiedzą czy ich podwładny wykonuje swoje obowiązki dobrze czy też może można to zrobić lepiej szybciej. Ze swojego nastoletniego doświadczenia dowódczego wiem że wolę mieć żołnierza wolniejszego, słabszego ale takiego który postawione zadanie wykona bezproblemowo niż mistrza WF. Zdecydowanie jestem zwolennikiem jasnych zasad WF zaliczony/niezaliczony a normy i konkurencje cóż ktoś musi ustalić.

parys - Pon 02 Lip, 2018

O to to.
Ja też wolę w załodze, drużynie mieć inteligentnego, wszechstronnego i wykształconego żołnierza niż tępego osiłka.

Rzecznik Prasowy Syfu - Pon 02 Lip, 2018

Obaj nie czytacie ze zrozumieniem. I to dopiero jest wstyd.
Bełcik - Pon 02 Lip, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu, ja doskonale czytam ze zrozumieniem, rozumiem co piszesz specjalista szkoli się na kilkutygodniowym kursie i już jest specjalistą potem biega skacze, robi fikołki by mieć 5 z WF i awansować i tak 25 aż do emerytury, no czasem w przerwie między wizytą na hali sportowej a siłownią wsiądzie np. do czołgu by przypomnieć sobie gdzie co jest wszak w te kilka tygodni stał się specjalistą wysokiej klasy.
Rzecznik Prasowy Syfu - Pon 02 Lip, 2018

Słabo kolego, słabo. Spróbuj jeszcze raz.
looker - Pon 02 Lip, 2018

Bełcik napisał/a:
Zdecydowanie niektórzy z tym WF przesadzają jeśli żołnierz zdaje go na 4 to dla Was podstawa by go przystopować w awansach?

Kto i w którym miejscu tak napisał ? Na pewno nie ja. Ale jeśli mój podwładny miałby 4 z wf to osobiście nie postawiłbym mu 6 z opinii służbowej. Przecież trudno to nazwać krzywdzeniem kogoś, prawda ?

Rzecznik Prasowy Syfu - Pon 02 Lip, 2018

Idąc dalej: jeśli ktoś zdaje WF na ocenę dobrą (4) to znaczy, że jest dobry, jest dobrym żołnierzem. Konsekwentnie, zdając na ocenę bardzo dobrą, jest bardzo dobry itd. Biorąc pod uwagę oczywiście wyłącznie wpływ WF na opinię. Do tego oczywiście dochodzi strzelanie i wykonywanie obowiązków na swoim stanowisku. Wszystko z tych rzeczy jest ważne, więc nie wiem o co halo.
Tak jak Looker napisał, jeśli ktoś zda WF na 4, strzelanie na 4 i wywiązuje się z obowiązków, to 4 z opinii nie jest dla niego krzywdą. Jest po prostu stwierdzeniem faktu.

Brat - Wto 03 Lip, 2018

Wf na 4, strzelanie na 4. Inne obowiązki wypełniane wzorowo i ty chcesz żołnierzowi 4 postawić i jeszcze mówisz, że to nie krzywdzi go? :x Lepszy taki, który ma 5 z wf i 5 ze strzelania i nie potrafi nic zrobić bez pilnowania go :efendi2:
k_r_y_s - Sro 04 Lip, 2018

Niektórzy tutaj mają myślenie typowych fizoli z jednostek liniowych, ogarnijcie się, są jednostki łączności tak jak moja, gdzie ludzie to typowi informatycy i łącznościowcy różnych profesji, zostają po godzinach i w weekendy za dziękuję, połowę służby spędzają na kursach w całej Polsce. Wf i inne pierdoły typu strzelanie raz w roku bo nie ma pestek mają pozaliczane. Zapraszam na tydzień do pracy to może zrozumiecie że nie tylko fizyczni ale też umysłowi są w wojsku potrzebni.
looker - Sro 04 Lip, 2018

Spokojnie. Każda skrajność jest szkodliwa. Zarówno "tępy osiłek" jak i "brzuchaty intelektualista". Tajemnica tkwi w proporcjach.
Poza tym, powtórzę: po pierwsze jesteśmy żołnierzami. Z całym "dobrodziejstwem inwentarza".

k_r_y_s napisał/a:
Zapraszam na tydzień do pracy

A może tutaj czai się problem w zrozumieniu pewnych podstaw...?

michqq - Sro 04 Lip, 2018

looker napisał/a:

k_r_y_s napisał/a:
Zapraszam na tydzień do pracy

A może tutaj czai się problem w zrozumieniu pewnych podstaw...?


Wypełnianie papierków i rysowanie po mapach przez cały okres peerelu było nazywane pracą sztabową i pracą na mapie, co każdy może sobie sprawdzić w czerwonych książeczkach.

Pracą - prowadzoną w ramach służby.

Nie ma sprzeczności pomiędzy słowami "praca" i "służba", cześcią służby jak najbardziej zawsze była praca...

looker - Sro 04 Lip, 2018

michqq, myślę, że obaj wiemy, iż nie chodziło mi o dywagacje semantyczne. Żeby być bardziej precyzyjnym - raczej skłaniałbym się do rozważań: "stosunek pracy" vs. "stosunek służbowy" i wszelkie konsekwencje płynące z obydwu stanów prawnych.
michqq - Sro 04 Lip, 2018

looker napisał/a:
michqq, myślę, że obaj wiemy, iż nie chodziło mi o dywagacje semantyczne.


Myślę, że obaj wiemy że chodzi o Twoje dywagacje semantyczne.
Wypowiedziane przez kolegę "zapraszam do pracy" interpretujesz tak, jakoby "pracował zamiast służyć" a ja tak, jakby "pracował służąc" lub "służył pracując".

Jeżeli twoja (nad)interpretacja tych kilku słów nie jest dywagacją semantyczną to ja nie wiem czym miałaby być.
;-)

looker - Sro 04 Lip, 2018

Ze zjawiskiem (podejściem) opisanym przez Ciebie spotykam się aż nadto często więc nie dziw się, że to pierwszy nasuwający mi się wniosek. Oczywiście ogólny wydźwięk takiego traktowania sprawy jest w moim mniemaniu jednoznacznie negatywny.

Poza tym - myślę, że autor wie najlepiej co chciał przekazać. Ja wyraziłem swoje zdanie, które jakby jej nie zaklinać, nie pozostaje w całkowitym oderwaniu od naszej codziennej, służbowej rzeczywistości.

Stefan Siara Siarzewski - Sro 04 Lip, 2018

Pierniczycie nie na temat kilka stron. Co to ma wspólnego z limitem?
beryl73 - Sro 04 Lip, 2018

Stefan Siara Siarzewski, nic. Lanie wody. WF a sprawa awansów, w tej chwili nie mają ze sobą nic wspólnego.
Bełcik - Sro 04 Lip, 2018

beryl73, Czy aby napewno? MON zwleka z rozporządzeniem do czasu aż trafią do niego meldunki w sprawie WFu, by zawrzeć wytyczne że można awansować wszystkich z 5 i 500 z 4, 250 z 3 oraz 125 zwolnionych z egzaminu. :viktoria:
matlos - Czw 05 Lip, 2018

Za WOSF na ma określonego minimum w stopniu.
bsq500 - Czw 05 Lip, 2018

http://www.dz.urz.mon.gov..._dec._Nr_83.pdf
chila - Czw 05 Lip, 2018

Pisałem już wcześniej.... kto ma dostać ten niech się już obszywa :)
Stefan Siara Siarzewski - Czw 05 Lip, 2018

I wszystko jasne :)
foxi - Czw 05 Lip, 2018

Z 6 po dwóch latach.
Bełcik - Czw 05 Lip, 2018

Teraz tylko czekamy na zawieszenie kursów na stopień i awanse ruszą z kopyta. :cool:
drago26 - Czw 05 Lip, 2018

Odświeżę , bo koledzy tak się zacietrzewili w temacie wyższości WF nad wszystkim, że moje pytanie gdzieś im umknęło ;)
drago26 napisał/a:
Panowie, takie pytanie do obeznanych z tematem:
Czysto teoretycznie - czy jest szansa, żeby osoba, która w tym roku dostanie ocenę celującą z opiniowania dostała przyśpieszony awans na 11-go listopada?


W podpisanej dzisiaj decyzji jest mowa o ostatniej opinii służbowej, czyli tegoroczna stanie się ostatnią. Jak myślicie?

Rzecznik Prasowy Syfu - Czw 05 Lip, 2018

Bo na Twoje pytanie padła już odpowiedź "między wierszami". Nawet ja, mimo chodem, ją zauważyłem.

Może to nie my jesteśmy zacietrzewieni ? :cool:

foxi - Czw 05 Lip, 2018

Tak na 11.11.2018
drago26 - Czw 05 Lip, 2018

Rzecznik Prasowy Syfu napisał/a:

Może to nie my jesteśmy zacietrzewieni ? :cool:

Pisałem ogólnie, nic personalnego :)

foxi napisał/a:
Tak na 11.11.2018

Dziękować :D

foxi - Czw 05 Lip, 2018

Czy z oceną 6 awans dostaną po 2 latach.
drago26 - Czw 05 Lip, 2018

foxi napisał/a:
Czy z oceną 6 awans dostaną po 2 latach.

Tak wiem, dzięki.

mobil230 - Czw 05 Lip, 2018

Gdzie jest zapisane w tej ustawie ze po 2 latach w przypadku oceny 6 awans. Pytam bo nie ma tam zapisu żadnego że wzorowa to awans. Może jest to gdzieś zapisane między wierszami. Wytłumaczy ktoś.?
adix2001 - Czw 05 Lip, 2018

Art. 40
3. Zmiana zaszeregowania oficera młodszego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata.
Art. 41
2. Zmiana zaszeregowania podoficera zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata.
Art. 42.
1. Zmiana zaszeregowania szeregowego zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić co najmniej po pięciu latach służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż trzy lata.

I wszystko jasne :-)

mobil230 - Czw 05 Lip, 2018

Czyli rozumiem, że potrzeby Sił Zbrojnych tzn ocena wzorowa i 2 lata w stopniu

[ Dodano: Czw 05 Lip, 2018 ]
Może się czepiam ale tu nie jest sprecyzowane. Bardziej to mi przemawia:
art. 40 ust. 3, art. 41 ust. 2 oraz art. 42 ust. 1 ustawy wymienionej w § 1 oraz uzyskali w ostatniej opinii służbowej ogólną ocenę wzorową.[/b]

adix2001 - Czw 05 Lip, 2018

Czepiasz się :-)
Sntx - Pią 06 Lip, 2018

Witam wszystkich mam dwa pytanie może ktoś mi pomoże uzyskać odpowiedź z góry dziękuję.

1) Czy każdy szeregowy który ma powyżej 5 lat służby i 5 z opinii dostanie awans ?
2) Jeżeli szeregowy ma 5 lat służby i 5 z opinii ale między czasie zmieniał etat to go dyskwalifikuje z awansu ta zmiana etatu ?

zaq12wsx - Pią 06 Lip, 2018

Jeśli etat ma widełki szer / st. szer to spełnia się przesłanki. :gent:
Sntx - Pią 06 Lip, 2018

zaq12wsx napisał/a:
Jeśli etat ma widełki szer / st. szer to spełnia się przesłanki. :gent:

Samo spełnianie przesłanek wystarczy czy zależy to od przełożonego ?

adix2001 - Nie 08 Lip, 2018

Odpowiadając na dwa poprzednie posty.
Każdy etat szeregowego w SZ RP powinien mieć "widełka" SZER./ST. SZER.
Limitem awansowym OBEJMUJE SIĘ czyli jeżeli nie byłeś karany to na 15.08. obszywasz się.

Przemek - Nie 08 Lip, 2018

adix2001 napisał/a:
Limitem awansowym OBEJMUJE SIĘ czyli jeżeli nie byłeś karany to na 15.08. obszywasz się.


Zaraz zaraz, chwila chwilą. Skąd warunek o nie karalności? Chyba że coś nie doczytałem.

Szwejk - Nie 08 Lip, 2018

Sntx napisał/a:
Samo spełnianie przesłanek wystarczy czy zależy to od przełożonego ?

Inaczej mówiąc: mianowanie obligatoryjne, czy uznaniowe? Czy ta kwestia została w końcu przez szczebel centralny wyjaśniona?

foxi - Nie 08 Lip, 2018

Zgodnie z ustawą z automatu.
adix2001 - Nie 08 Lip, 2018

Zgodnie z Decyzją Ministra o limicie awansowym w 2018 roku.
Co do karalności - nie wyobrażam sobie, że jakiś Dowódca, Komendant awansuje kogoś karanego dyscyplinarnie lub nie posiadającego czystego KRK.

Jacus0805 - Nie 08 Lip, 2018

Każdy kandydat do awansu musi podpisać oświadczenie, że nie jest karany i nie jest wobec niego prowadzone postępowanie dyscyplinarne. :czytam:
zaq12wsx - Nie 08 Lip, 2018

Chyba ze personalni zdaża zweryfikować niekaralność wtedy oświadczenia nie trzeba podpisywać. U nas w jw już rozpoczęto procedurę sprawdzająca kandydatów.
Szwejk - Pon 09 Lip, 2018

Powtórzę pytanie:
Szwejk napisał/a:
...mianowanie obligatoryjne, czy uznaniowe? Czy ta kwestia została w końcu przez szczebel centralny wyjaśniona?

Ktoś wie? :efendi2:

looker - Pon 09 Lip, 2018

Obligatoryjne.
Decyzja MON nie pozostawia pola manewru.
Cytat:
...dla celów zmiany zaszeregowania do kolejnego wyższego stopnia wojskowego w korpusie oficerów młodszych, podoficerów zawodowych oraz szeregowych zawodowych obejmuje się wszystkich żołnierzy zawodowych tych korpusów...


Gdyby zostało użyte określenie "można objąć" to co innego.
Zapewne będzie kilka przypadków odstąpienia od mianowania ale wtedy Dowódcy będą musieli wysyłać dokładne uzasadnienia. Nie mając jednak naprawdę mocnych argumentów nie będą ryzykowali.

Szwejk - Pon 09 Lip, 2018

Czyja ta interpretacja? Z którego roku? Jeżeli DK lub innej jednostki centralnej, to może byś ją tu wkleił?
looker - Pon 09 Lip, 2018

Moja :cool:
Po prostu opieram się na mechanizmach stosowanych w latach poprzednich gdzie limit został uwolniony. Skoro treść decyzji jest praktycznie bliźniacza to nie ma powodów domniemywać, że mechanizmy mianowania będą inne.

P.S. To cytat z treści decyzji.

matlos - Pon 09 Lip, 2018

Znam przypadki żołnierzy którzy spełnili przesłanki do awansu z oceną wzorową gdzie "obligatoryjnie" nie zadziałało. Dowódca nie wnioskował o awans.
looker - Pon 09 Lip, 2018

Nie wnioskował ? Chodziło o oficerów ? Może tam działają jeszcze jakieś inne, tajemne mechanizmy... Wg mnie dla dowódcy to "śliska" sprawa jeśli chce w ten sposób interpretować treść tej decyzji MON.
Szwejk - Pon 09 Lip, 2018

Dzięki looker za odpowiedź :gent:
Czyli przez dwa lata MON, zapewne DK konkretnie, nie raczył ujednolicić zasad mianowania (zmiany zaszeregowania) i nadal każdy po swojemu interpretuje odnośnie przepisy. Zapewne w różnych JW rozumieją je różnie, przy czym jedni skupiają się wyłącznie, czy też głównie na decyzji, inni zaczynają interpretację, i słusznie, od ustawy. Mówiąc krótko, w wojsku po staremu – każdy ch… na swój strój, a góra ma to w d…

PS
Mam nadzieję, że dobrze się zrozumieliśmy. Chodziło mi o centralną interpretację z dowolnego okresu, niekoniecznie tegoroczną.

looker - Pon 09 Lip, 2018

Osobiście uważam, że tak sformułowana decyzja nie pozostawia pola do interpretacji. Jest ona po prostu doprecyzowaniem treści ustawy. Wszelkie próby stosowania innych rozwiązań w JW są wg mnie spowodowane rozgoryczeniem i frustracją Dowódców na fakt, że nie mają oni wpływu na proces awansowania. Zarówno ustawa jak i decyzja opierają się w tym obszarze na opinii służbowej oraz okresie wysługi w stopniu. Tylko tyle i aż tyle...;-)
matlos - Pon 09 Lip, 2018

looker, dotyczyło podoficerów.
-=Alex=- - Pon 09 Lip, 2018

Szwejk tak było w 2016 r. http://kdkowp.wp.mil.pl/p...%20awansowy.tif

http://www.nfow.pl/viewto...t=priori#837337

looker - Pon 09 Lip, 2018

matlos napisał/a:
looker, dotyczyło podoficerów.

No to jeśli dotyczyło podoficerów to o jakim wnioskowaniu pisałeś ? Dowódca JW w takim przypadku sam dokonuje mianowania i zmiany zaszeregowania podoficera. Widocznie z jakiś przyczyn nie chciał/nie mógł tego dokonać. A powinien.

matlos - Pon 09 Lip, 2018

To jak to się odbywa? Nikt nie wnioskuje o awans, ale "z wiadra" też niekoniecznie trzeba dostać?
Szwejk - Pon 09 Lip, 2018

-=Alex=- napisał/a:
Szwejk tak było w 2016 r. http://kdkowp.wp.mil.pl/p...%20awansowy.tif


Jesteś jak zwykle niezawodny, dzięki :gent:

-=Alex=- - Pon 09 Lip, 2018

Jacus0805 napisał/a:
Każdy kandydat do awansu musi podpisać oświadczenie, że nie jest karany i nie jest wobec niego prowadzone postępowanie dyscyplinarne. :czytam:
Nieźle. :efendi2:

Jaki przepis wprowadza takie oświadczenie ?
A co jeżeli żołnierz nie podpisze, nie zostanie awansowany ?
A co będzie jak żołnierz podpisze, zostanie awansowany, okaże się że prowadzone jest postępowanie, a żołnierz o tym nie wiedział ?
Jakie sankcje, na postawie jakich przepisów, grożą żołnierzowi za składanie nieprawdziwego oświadczenia ? :gent:
:lol:

P.S.
Szwejk nie ma za co ;)

thikim - Pon 09 Lip, 2018

looker napisał/a:
A powinien

A dlaczego? :)
Tzn. pomijając polecenia przełożonych. Dlaczego powinien. Jakiś przepis mu to nakazuje?

looker - Pon 09 Lip, 2018

Całe moje służbowe życie starałem się jednak NIE pomijać poleceń przełożonych bo to istota służby ;-)
A tak poważnie to skoro decyzja MON określa, że po spełnieniu określonych warunków należy mianować delikwenta to należy. Nie bardzo rozumiem rozterki w tym momencie. Nigdy nie byłem zwolennikiem wybierania sobie, które polecenia przełożonych wykonywać a które nie. A chyba zgadzamy się, że dokument rangi decyzji takim poleceniem jednak jest ?

pchorek89 - Pon 09 Lip, 2018

spoko, rozterki rozterkami, ale przed każdym zdjęciem limitów do JW spływają z dkadr pisma o przesłanie wykazów MIANOWANYCH oraz NIE MIANOWANYCH, jeśli mianowany i spełnia wymagania ujęte w decyzji, bez uwag, jeśli NIE MIANOWANY to opisać powody dlaczego nie i tutaj nie działa uzasadnienie "bo nie", ale ma np. co najmniej bdb z opinii.
Co innego db, wtedy nie spełnia wymagań do zmiany zaszeregowania.

Jeśli ma 3 lata i bdb, albo 2 lata i 6 to idzie do awansu. Koniec kropka i bez zbędnych rozmyślań.

Kwestie awansowe na 11.11 rozwiąże tegoroczne opiniowanie, natomiast na 15.08 rozwiązało zeszłoroczne ;)

thikim - Pon 09 Lip, 2018

looker napisał/a:
A chyba zgadzamy się, że dokument rangi decyzji takim poleceniem jednak jest ?

Owszem. Ale dokument wyższej rangi mówi inaczej :)
Trochę tak jakby ci ustawa mówiła:
Twoim prawem jest dać lub nie dać nagrody.
A jakiś tam d-ca po drodze napisał:
masz dać nagrody wszystkim albo nikomu.
Byłoby to prawidłowe wg Ciebie? :)
Oczywiście racja silniejszego zwykle lepsza bywa, ale czy tak działa prawo? :)

[ Dodano: Pon 09 Lip, 2018 ]
pchorek89 napisał/a:
spoko, rozterki rozterkami, ale przed każdym zdjęciem limitów do JW spływają z dkadr pisma o przesłanie wykazów MIANOWANYCH oraz NIE MIANOWANYCH

W tym kontekście jest to prawidłowe.

looker - Pon 09 Lip, 2018

thikim napisał/a:
looker napisał/a:
A chyba zgadzamy się, że dokument rangi decyzji takim poleceniem jednak jest ?

Owszem. Ale dokument wyższej rangi mówi inaczej :)


Chcesz przez to napisać, że decyzja "awansowa" stoi w sprzeczności z Ustawą ? Brzmi intrygująco. Możesz rozwinąć ? Wskaż proszę, w którym fragmencie występuje ta niezgodność. Osobiście takiej nie widzę ale nie jestem prawnikiem.

Gregor100 - Pon 09 Lip, 2018

Thikim jesli by wszyscy dostali nagrody by bylo jak najbardziej ok gdyż dostali by wszyscy ci co na nie zasluguja i ci co nie zasługują a nie jak jest przeważnie dostaja tylko ci co na nie nie zasluguja.
Szwejk - Pon 09 Lip, 2018

looker napisał/a:
Chcesz przez to napisać, że decyzja "awansowa" stoi w sprzeczności z Ustawą ?

looker, jeśli nie sama decyzja, to już na pewno jej interpretacja stoi w sprzeczności z ustawą. Zwróć uwagę, że wg ustawy zmiana zaszeregowania może, a nie musi nastąpić. Ustawa upoważnia ministra jedynie do określenia limitu mianowań, czyli podania dopuszczalnej liczby mianowań. Samo mianowanie (także wnioskowanie o mianowanie) leży natomiast w gestii organów właściwych do mianowania (wnioskowania) na dany stopień. Dlatego zawarte w decyzji sformułowanie: "limitem awansowym obejmuje się wszystkich żołnierzy spełniających ustawowe warunki", chcąc pozostać w zgodzie z przepisami ustawy, należałoby rozumieć jako: "ustala się limit awansowy jako liczbę równą ilości żołnierzy spełniających warunki do mianowania".

Osobiście jestem zwolennikiem automatycznego, obligatoryjnego mianowania, ale to nie znaczy, że nie dostrzegam rozbieżności pomiędzy ustawą, a decyzją bądź jej interpretacją.

looker - Pon 09 Lip, 2018

Szwejk napisał/a:
looker, jeśli nie sama decyzja, to już na pewno jej interpretacja stoi w sprzeczności z ustawą.

Nie bardzo rozumiem o jaką interpretację chodzi ale musimy być świadomi, że interpretacje nie są źródłem prawa.

Szwejk napisał/a:
Dlatego zawarte w decyzji sformułowanie: "limitem awansowym obejmuje się wszystkich żołnierzy spełniających ustawowe warunki", chcąc pozostać w zgodzie z przepisami ustawy, należałoby rozumieć jako: "ustala się limit awansowy jako liczbę równą ilości żołnierzy spełniających warunki do mianowania".

Dokładnie tak. Ustawa nakazuje MON ustalać corocznie limit. Nie zabrania mu za to ustalać limitu w jego maksymalnej wielkości. Oczywiście w tym momencie określenie "limit" traci trochę na aktualności...

Szwejk napisał/a:
Osobiście jestem zwolennikiem automatycznego, obligatoryjnego mianowania...

A ja nie. W naszych realiach to nie działa. System opiniowania jest nieodpowiedni a sami opiniujący też nie zawsze dorastają do rangi problemu. Ale to temat na inną dyskusję.

Szwejk - Pon 09 Lip, 2018

looker napisał/a:
Oczywiście w tym momencie określenie "limit" traci trochę na aktualności...

A nie ma prawa tracić. Limit to liczba dopuszczalna, graniczna, a nie faktyczna ilość czegoś.

looker - Wto 10 Lip, 2018

Zgadza się. Dlatego osobiście jestem zwolennikiem zapisu, że dla celów zmiany zaszeregowania podoficerów i oficerów młodszych oraz szeregowych "można objąć" zamiast "obejmuje się".
Oczywiście zaraz zaczną się pytania dlaczego jeden z oceną 5 czy 6 dostał awans a drugi nie. Ale tu znów wracamy do systemu opiniowania...
Obecne rozdawnictwo awansów jest szkodliwe i demotywujące. Bez dwóch zdań.

matlos - Wto 10 Lip, 2018

looker napisał/a:

Obecne rozdawnictwo awansów jest szkodliwe i demotywujące. Bez dwóch zdań.


Najczęściej mówią Ci co osiągnęli maksimum w korpusie podoficerskim...

looker - Wto 10 Lip, 2018

Nie wiem czy akurat oni tak mówią najczęściej (nie znam wszystkich) ale wiem, że nie jest normalna sytuacja gdzie najliczniejszą grupą wśród podoficerów starszych są st. chor. szt.
Mamy ich już ok. 4500 ! A po 15.08 i 11.11 dojdzie jeszcze pewnie z tysiąc jak nic.
Zasada jest prosta: awans rozdawany w dużych ilościach ma znacznie mniejszą wartość (symbolicznie i dosłownie). Ja nikomu nie zabraniam awansować. Wręcz przeciwnie. Ale obecny system to karykatura zarządzania zasobami ludzkimi.
I tytułem podsumowania: czy wspomniane przeze mnie wcześniej "rozdawnictwo", gdyby je np. nazwać "Awans+" nie przypomina Ci czegoś ? Pewne mechanizmy implementuje się jak najobszerniej jeśli działają (z punktu widzenia wprowadzającego oczywiście...)

k_r_y_s - Wto 10 Lip, 2018

Tu się z Tobą looker nie zgodzę, dziwi Cię ilość chorążych w najstarszym stopniu? Prawie wszyscy z nich są po chorazowkach i mają prawie 30 lat służby jak nie więcej, zapracowali na to, ilu jest takich chorążych bez awansu przez kilkanaście lat i uważasz to za normalne? Pokaż mi chodź jednego oficera który chodzi 15 lat w jednym stopniu. U chorążych to normalne bo trzymanie murzyna do pracy w widełkach jest oficerom na rękę, na szczęście te czasy się kończą i podoficerowie odchodzą do cywila zabierając ze sobą całą wiedzę.
H.E.L.L.B.O.Y. - Wto 10 Lip, 2018

k_r_y_s napisał/a:
Pokaż mi chodź jednego oficera który chodzi 15 lat w jednym stopniu.

Oj. I tu byś się zdziwił, nawet bardzo.

pchorek89 - Wto 10 Lip, 2018

looker napisał/a:

I tytułem podsumowania: czy wspomniane przeze mnie wcześniej "rozdawnictwo", gdyby je np. nazwać "Awans+" nie przypomina Ci czegoś ?


właśnie też miałem takie skojarzenie, ale w naszej branży ma to mniejszy oddźwięk w PLN ;)

nie dorastamy szkołom do pięt ;) u nas awans to 30-40 zł.. niektórzy się śmieją, że więcej mają za służbę w tym dniu ;)

thikim - Wto 10 Lip, 2018

Cytat:
looker, jeśli nie sama decyzja, to już na pewno jej interpretacja stoi w sprzeczności z ustawą.

O tym właśnie piszę :) Mądrego warto posłuchać :D
Cytat:
Samo mianowanie (także wnioskowanie o mianowanie) leży natomiast w gestii organów właściwych do mianowania (wnioskowania) na dany stopień

Dokładnie jak pisze Szwejk.
Jakiż byłby szok gdyby Pani Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy Prezydent Polski nakazał postawić pomnik :lol:
I wtedy nagle bardzo wiele osób które dziś nie rozumieją że organ wyższej rangi nie może pozbawiać organu niższego jego uprawnień (wynikających z wyższych przepisów) zrozumiałoby że nie może :lol:
A aspektach demotywujących pisać nie muszę bo sami je dostrzegacie.
Ale jednocześnie można by się bronić artykułem 2 Konstytucji :D
No, bo, jeśli podoficerów karano od 2004 aż do powiedzmy 2015 to sprawiedliwym społecznie jest to im wynagrodzić :D
Tak więc w tej mętnej wodzie kto lepiej wiosłem zamiesza tego będzie na wierzchu :oops1:
Dobry adwokat to taki który nie pyta czy człowiek jest winny czy niewinny tylko ile jest gotów zapłacić i za jaki wyrok :D

[ Dodano: Wto 10 Lip, 2018 ]
looker napisał/a:
I tytułem podsumowania: czy wspomniane przeze mnie wcześniej "rozdawnictwo", gdyby je np. nazwać "Awans+" nie przypomina Ci czegoś ?

Nie Kolego :D Bo tak szacunkowo >95 % ludzi dostaje w postaci 500+ częściowy zwrot podatku który zapłacili wcześniej. I trzeba dążyć do tego aby to objęło wszystkich ludzi a nie mniej.
A awanse rozdane masowo, cóż, w jakiejś części dotkną tych pomijanych wcześniej ale oni w większości już odeszli ze służby albo osiągnęli maksimum. W większości awanse masowe dotykają młodych, którzy rozpoczęli masowy pęd ku górze. O co pretensji żadnych nie mam zresztą :)

looker - Sro 11 Lip, 2018

thikim napisał/a:

[ Dodano: Wto 10 Lip, 2018 ]
looker napisał/a:
I tytułem podsumowania: czy wspomniane przeze mnie wcześniej "rozdawnictwo", gdyby je np. nazwać "Awans+" nie przypomina Ci czegoś ?

Nie Kolego :D Bo tak szacunkowo >95 % ludzi dostaje w postaci 500+ częściowy zwrot podatku który zapłacili wcześniej. I trzeba dążyć do tego aby to objęło wszystkich ludzi a nie mniej.

Czyli jednak przypomina ! :-)
Może teraz napiszę inaczej: tak szacunkowo >95 % żołnierzy dostaje w postaci Awans+ częściową rekompensatę braku awansowania przez ostatnie lata.
Teraz wyraźnie widać, że nasi liderzy próbują jedne błędy naprawiać poprzez popełnianie kolejnych. Doskonale jednak wiedzą, że interpretacja ich działań rzadko bywa merytoryczna a częściej emocjonalna więc tłuką w ten bębenek z, niestety, całkiem niezłym skutkiem...
Żeby była jasność: uważam, że zarówno obecne rozdawnictwo pieniędzy jak i awansów są złe. Ale niczego nieświadoma gawiedź jest ukontentowana czyli wszystko gra. Nie, nie gra...

beryl73 - Sro 11 Lip, 2018

looker napisał/a:
Ale niczego nieświadoma gawiedź jest ukontentowana czyli wszystko gra. Nie, nie gra...


Dlaczego obrażasz ludzi nie znając ich? No chyba, że nie znasz znaczenia słowa "gawiedź" to zacytuję: gawiedź pogard. «o dużej grupie natrętnych gapiów». https://sjp.pwn.pl/szukaj/gawied%C5%BA.html Bo co, okazuje się, że awansują wszyscy spełniający wymagania, a nie tylko sztabowcy i dupowłazy? Pole manewru do mieszania się skurczyło? I bardzo dobrze. Skoro ludzie zasłużyli na awans, to niech awansują i takim "debeściakom" nic do tego.

Gregor100 - Sro 11 Lip, 2018

Zapomnieli dupowlazy jak awansowali po 2 stopnie w roku i wtedy było ok.Teraz jak dostaniesz co 3 lata jest wielki problem.
looker - Sro 11 Lip, 2018

beryl73 napisał/a:
Bo co, okazuje się, że awansują wszyscy spełniający wymagania, a nie tylko sztabowcy i dupowłazy?

Można by odpowiedzieć pytaniem na pytanie: dlaczego obrażasz ludzi nie znając ich ? Mocno uprościłeś moją wypowiedź ale niestety, paradoksalnie, jest w tym pewna logika...
Ale nie o to tutaj chodzi. Chodzi o coś zupełnie innego... Ale naprawdę skończyły mi się już argumenty.
Podsumuję cytatem:

Cytat:
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę "
Antoine de Rivarol


Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

foxi - Sro 11 Lip, 2018

Czy jak ma żołnierz z opini 6 i 2 lata dowódcy w jw mogą sobie ustalać kryteria wf itp .
beryl73 - Sro 11 Lip, 2018

foxi, nie. Nie mogą. Nie mają do tego prawa.
Jacus0805 - Sro 11 Lip, 2018

Beryl 73 ma w 100 % rację. :brawo:
"Debeściaki" -kiedyś awans co 1,5 roku i było ok. Pamiętam, jakie były przepychanki o etat wyższej.Wtedy rozdawnictwa nie było?
Teraz stopień max 4* i mówią że jest lekkomyślne rozdawnictwo
(oczywiście nikomu nie żałują ale rozdawnictwo). Pewnie przełożeni się mylą podczas opiniowania albo nie dorośli do bycia dowódcą/szefem?
Miszanie polityki do tematu jest moim zdaniem nie na miejscu.
Można mieć oczywiście rożne skojarzenia.
Pozdrawiam wszystkich "Debeściaków" :!: Kiedyś też przyjdzie czas na zdjęcie munduru. Armia wam tego na pewno nie zapomni ;)

norbim - Sro 11 Lip, 2018

Otóż to. Zapomniało "towarzystwo" jak mając brązowe palce i nosy załatwiali sobie awanse - często z sierż., plut. na chorążych. Dzisiaj lament - za dużo st.chor. szt.
Jest rozwiązanie - proszę złożyć wypowiedzenie i będzie po sprawie.

P.S. Jak tam reforma korpusu ? Czy dalej adiutantami będą st.chor.szt. ???
Patrz sztab 12 SzDZ - adiutant od szer. do st.chor.szt.
Jak w kultowym filmie - od zawsze i z zawodu jest adiutantem ;-)

thikim - Sro 11 Lip, 2018

Cytat:
Może teraz napiszę inaczej: tak szacunkowo >95 % żołnierzy dostaje w postaci Awans+ częściową rekompensatę braku awansowania przez ostatnie lata.

Przecież w następnych zdaniach już Ci to looker wyjaśniałem że większość z nich jest już w cywilu.

Stefan Siara Siarzewski - Sro 11 Lip, 2018

Były limity - źle. Nie ma limitów, też niedobrze...
I ta gównoburza o nic. Jakie to Nasze :nie2:

thikim - Sro 11 Lip, 2018

Jak to o nic? O zasady :D
Czyli dla niektórych: o nic :nie2:

k_r_y_s - Sro 11 Lip, 2018

Może się looker pochwalisz jaki masz stopień, od jakiego zaczynałeś i ile lat służby? Osądzimy "rozdawnictwo" na Twoim przypadku.
drago26 - Sro 11 Lip, 2018

k_r_y_s napisał/a:
Może się looker pochwalisz jaki masz stopień, od jakiego zaczynałeś i ile lat służby? Osądzimy "rozdawnictwo" na Twoim przypadku.

W sumie też jestem ciekawy :roll:

hashtag - Sro 11 Lip, 2018

Na swój pierwszy awans czekałem prawie 12 lat, tylko dlatego, że się postawiłem i poszedłem tam gdzie chciałem. Nawet ku... chcieli mnie karać, że sobie niby załatwiłem przeniesienie. Ówczesny dowódca był na tyle beczczelny, że nawet nie przyszedł na moje pożegnanie, tylko wysłał zastępcę. Teraz dostaje po trzech latach od ostatniego i co??? Mam skulic kitę i cicho siedzieć, że mi się nie należy, że nie zasłużyłem??? WF zdaje od prawie 10 lat na 4, nie biegam bo nie jestem strusiem pędziwiatrem, za to zaliczam pozostałe konkurencje na 5. Jestem gorszego sortu bo nie potrafię przebiec 3000m wg niektórych zbetoniałych mózgów???
pchorek89 - Nie 17 Lut, 2019

Dobra, temat podwyżek ucichł, zaraz będzie głośno o mundurówce, ale może coś co powróci jak co roku :) czyli jak w tym roku z limitami? :)
foxi - Nie 17 Lut, 2019

Reforma podoficerów, limitów nie będzie.
Tytan w dresie. - Nie 17 Lut, 2019

Tzn. nie limitów, a awansów.
thikim - Nie 17 Lut, 2019

Kto mi wyjaśni o co chodzi z tą reformą korpusu podoficerskiego?
Na ile zrozumiałem to podoficerowie stwierdzili że za dobrze się im awansuje i chcą likwidacji widełek na starszych podoficerach.
Ja tam się nie znam ale będzie powtórka 2004 w takiej sytuacji.

-=Alex=- - Nie 17 Lut, 2019

thikim napisał/a:
Ja tam się nie znam ale będzie powtórka 2004 w takiej sytuacji.
Także odnoszę takie wrażenie.
maciejko - Nie 17 Lut, 2019

Z jednej strony proponują zniesienie corocznych limitów awansowych, a drugiej proponują w grupach 8,9,10 sztywne przywiązanie stopnia do stanowiska.
Do tego kolejny kurs, tym razem na 10.
:gent:

Riczard - Nie 17 Lut, 2019

Mam nadzieję, że podoficerów młodszych to dotyczyć nie będzie...
beryl73 - Nie 17 Lut, 2019

thikim napisał/a:

Na ile zrozumiałem to podoficerowie stwierdzili że za dobrze się im awansuje i chcą likwidacji widełek na starszych podoficerach.


Kilku panom się przewróciło w miejscu, gdzie zazwyczaj słońce nie dochodzi. Gdyby tylko mieli odrobinę odwagi (o honorze nie wspomnę) to przyjechaliby do JW i posłuchali co o nich i ich pomysłach sądzą ci, których te pomysły dotyczą.

maciejko - Nie 17 Lut, 2019

Riczard napisał/a:
Mam nadzieję, że podoficerów młodszych to dotyczyć nie będzie...

Riczard, propozycja dotyczy 8,9,10.
Innym z pomysłów jest zwiększenie ilości stopni w grupie podoficerów, jednocześnie pozostawiając dotychczasową całościową liczbę stopni w korpusie podoficerów zawodowych.
:gent:

Riczard - Nie 17 Lut, 2019

I dzięki Bogu. Muszę nadrobić lata zaległości i chociaż w miarę szybko dojść do plutonowego. Chorążym i tak nigdy nie będę.. Wychodzę z założenia, że jak nosić gwiazdki to bez obwódki ;)
PDT - Nie 17 Lut, 2019

Kto wie może, podporucznikiem zostaniesz.
maciejko - Nie 17 Lut, 2019

Raczej powinien się pośpieszyć bo jedną z propozycji jest ograniczenie wieku kandydatów do 35 lat.
:gent:

thikim - Nie 17 Lut, 2019

Niech mi jednak ktoś wyjaśni skąd ten szalony pomysł?
Jakie jest jego uzasadnienie? Co on ma poprawić?
Wady są moim zdaniem oczywiste.
Być może ma jakieś głęboko ukryte zalety. Ktoś coś?
Obecnie dojście od 2 do 10 to 8x2 do 8x3, czyli od 16 do 24 lat. To przyzwoity czas.
Po zmianach może tak być że dojście komuś od 10 do 5 zajmie 30 lat...

ArturO - Nie 17 Lut, 2019

Cytat:
Obecnie dojście od 2 do 10 to 8x2 do 8x3, czyli od 16 do 24 lat. To przyzwoity czas.


Bardzo pozytywnie przedstawiłeś drogę awansu. Przy zmianach "podkorpusów" i konieczności zaliczenia kursu na sierżanta i chorążego 24 lata wydają się bardzo optymistyczną opcją.

Właściwie już teraz uzyskanie st. chor. sztab. startując od szeregowego w normalnych warunkach jest nierealne.

thikim - Pon 18 Lut, 2019

Im dłużej - tym bardziej dowodzi to tego co napisałem.
Riczard - Pon 18 Lut, 2019

maciejko napisał/a:
Raczej powinien się pośpieszyć bo jedną z propozycji jest ograniczenie wieku kandydatów do 35 lat.
:gent:


:???: :?:

[ Dodano: Pon 18 Lut, 2019 ]
Zamiast obniżyć wymagania do SO do licencjatu, chcą ograniczyć jeszcze zmianę korpusu??

4gotten - Pon 18 Lut, 2019

thikim napisał/a:
Kto mi wyjaśni o co chodzi z tą reformą korpusu podoficerskiego?
Na ile zrozumiałem to podoficerowie stwierdzili że za dobrze się im awansuje i chcą likwidacji widełek na starszych podoficerach.
Ja tam się nie znam ale będzie powtórka 2004 w takiej sytuacji.

Wszytko, lub prawie wszystko jest w "słynnej" koncepcji, jednak niemożnością jest poznać jej szczegóły.
Jak funkcjonuje system z SPD najlepiej świadczą słowa:
looker napisał/a:
RADO napisał/a:
SPD w jednostkach dysponują tą niejawną koncepcją, wiem, bo widziałem, natomiast nie wiem czy wszyscy, pytanie czemu nie uchylają rąbka tajemnicy, skoro wyciąg z niej mógłby być jawny?
Na co czekają, na dzień podoficera?


Trudno powiedzieć na co. Mój dostał "prikaz z góry" żeby zapoznawać wszystkich jak najszybciej z założeniami tego dokumentu. Co uczynił. Podobno wszyscy SPD i mężowie zaufania mają taki obowiązek. Inna sprawa jak go realizują...

Gdzie pierwszy "po bogu" podoficer w naszych siłach zbrojnych coś tam komuś powiedział, żeby coś zrobić, ale, że nie zostało to zrealizowane i rozliczone to jest już mało istotne.

looker - Pon 18 Lut, 2019

thikim napisał/a:
Obecnie dojście od 2 do 10 to 8x2 do 8x3, czyli od 16 do 24 lat. To przyzwoity czas.
Po zmianach może tak być że dojście komuś od 10 do 5 zajmie 30 lat...


Problem w tym, że zakładamy iż każdemu dojście do U10 po prostu się należy. Dopóki nie wyjdziemy z tej pułapki myślowej dopóty nie pojmiemy potrzeby i istoty zmian.

PDT - Pon 18 Lut, 2019

Riczard napisał/a:
maciejko napisał/a:
Raczej powinien się pośpieszyć bo jedną z propozycji jest ograniczenie wieku kandydatów do 35 lat.
:gent:


:???: :?:



Tak było przed 01.07.2004.

http://prawo.sejm.gov.pl/...=WDU19700160134
http://prawo.sejm.gov.pl/...D19700134Lj.pdf

Patrz art. 27 ust. 3.

:gent:

ogon123 - Pon 18 Lut, 2019

looker napisał/a:
thikim napisał/a:
Obecnie dojście od 2 do 10 to 8x2 do 8x3, czyli od 16 do 24 lat. To przyzwoity czas.
Po zmianach może tak być że dojście komuś od 10 do 5 zajmie 30 lat...


Problem w tym, że zakładamy iż każdemu dojście do U10 po prostu się należy. Dopóki nie wyjdziemy z tej pułapki myślowej dopóty nie pojmiemy potrzeby i istoty zmian.

Jeżeli ktoś zacznie służbę zaraz po szkole to zanim otrzyma pierwszą emeryturę minie lat :(
Zresztą nie wszyscy ppor. zostają płk nie mówiąc już o gen.

Silmeor - Pon 18 Lut, 2019

looker napisał/a:
thikim napisał/a:
Obecnie dojście od 2 do 10 to 8x2 do 8x3, czyli od 16 do 24 lat. To przyzwoity czas.
Po zmianach może tak być że dojście komuś od 10 do 5 zajmie 30 lat...


Problem w tym, że zakładamy iż każdemu dojście do U10 po prostu się należy. Dopóki nie wyjdziemy z tej pułapki myślowej dopóty nie pojmiemy potrzeby i istoty zmian.

Ale każdy zaczynając służbę liczy na takie lub lepsze zakończenie...

zino - Pon 18 Lut, 2019

Silmeor - wiek masz słuszny.Nie wiem ile służysz ale wierz mi na słowo, że jeszcze nie tak dawno plutonowy kontraktowy zaczynający służbę w WP wiedział, że maks to st.sierż.sztab i koniec. I jakoś się kulało. A teraz KAŻDY podoficer musi skończyć na 4**** :?: To tak jak by zakładać że KAŻDY oficer musi skończyć jako płk :x albo nawet z wężykiem na pagonie. Nawet ONI (oficerowie) w to nie wierzą choć o tym marzą (i się nie dziwię). Dlatego my też miejmy takie marzenia i do nich dążmy ale jeżeli się nie uda to nie miejmy pretensji do MONu. Tak po prostu jest. Buławę nosi każdy ale ....
Tytan w dresie. - Pon 18 Lut, 2019

Skąd to porównanie szczytu osiągnięć oficera z podoficerem?? Jak napisałeś, plutonowy wiedział, że kiedyś będzie st.sierż.sztab., bo zajmując jedno stanowisko, mógł ten stopień osiągnąć. U oficerów nie ta bajka i nigdy taką nie była. Zawsze musiał zmieniać stanowisko, miejsce służby, żeby móc awansować. Dlatego też, nie każdy decydował się być oficerem.
Bełcik - Pon 18 Lut, 2019

zino napisał/a:
jeszcze nie tak dawno plutonowy kontraktowy zaczynający służbę w WP wiedział, że maks to st.sierż.sztab i koniec.

Cóż taki plutonowy nie tak dawno miał przed sobą perspektywę że będzie awansowany 5 razy, czyli obecnie kapral winien wiedzieć że jego max to młodszy chorąży, niby fajnie ale przy obecnym systemie zapewne, przy braku szczęścia służbowego, utknie w stopniu plutonowego.

looker - Wto 19 Lut, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Skąd to porównanie szczytu osiągnięć oficera z podoficerem?? Jak napisałeś, plutonowy wiedział, że kiedyś będzie st.sierż.sztab., bo zajmując jedno stanowisko, mógł ten stopień osiągnąć. U oficerów nie ta bajka i nigdy taką nie była. Zawsze musiał zmieniać stanowisko, miejsce służby, żeby móc awansować. Dlatego też, nie każdy decydował się być oficerem.


Porównanie jak najbardziej zasadne. Powinniśmy dążyć do stanu gdzie jeśli chcesz "wyjąć podoficerską buławę z plecaka" to godzisz się na zmiany stanowisk i czasem garnizonów. A jeśli bardziej cenisz sobie spokój i jedno miejsce służby to należy pogodzić się z pewnymi służbowymi ograniczeniami, w tym awansowymi.
Wielu chciałoby "mieć ciastko i zjeść ciastko" a tych, którzy są dyspozycyjni, mają ambicje i chęć PRAWDZIWEGO rozwoju (a nie tylko nabywania lat wysługi) nazywa się frajerami bo świadomie decydują się na niewygody. Marzy mi się dzień aby podoficerowi opłacało się być tym "frajerem", z którego Siły Zbrojne mają często większy pożytek niż z "przywiązanego do ziemi, chorążego"...

Tytan w dresie. - Wto 19 Lut, 2019

Absolutnie nie. Podoficer może służyć w jednym garnizonie całe życie i komu to przeszkadza? Jak to sam nazwałeś "frajer", niech skacze po stanowiskach jak żabka, jeśli mu to pasuje. Ale to powinien być wybór indywidualny człowieka. Zawsze wiedziałem, że oficer żeby awansować, musi zmieniać stanowiska i nigdy nie chciałem być oficerem. Nawet za większe pieniądze. Tylko u oficerów takie zmiany są zasadne biorąc pod uwagę rangę i specyfikę stanowisk. Dla większości podoficerów szczytem kariery jest zostać technikiem kompanii, albo podoficerem specjalistą od zbierania strojówek od szefów. Po co takiemu komuś zmiana garnizonu lub stanowiska? To nie ma nawet ekonomicznego uzasadnienia. Przenosić się z pensją podoficera? Żart.
Marzy się podoficerowi buława, to niech idzie w oficery!

looker - Wto 19 Lut, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Dla większości podoficerów szczytem kariery jest zostać technikiem kompanii, albo podoficerem specjalistą od zbierania strojówek od szefów.

I właśnie takie myślenie najbardziej przeszkadza w rozwoju korpusu. Sami odbieramy sobie ambicje i dajemy się "kupić" wizją spokojnej służby w jednym garnizonie oraz awansem z limitu za 140zł brutto. W zamian za to mamy nie marudzić, nie żądać zbyt wiele i nie przeszkadzać w prawdziwym rozwoju oficerom.
Ja się z tym nie zgadzam. Obecną sytuację gdzie ten co się stara, jest dyspozycyjny, FAKTYCZNIE chce się rozwijać, ma to samo co "kolega wygodny" uważam za patologię i odbieranie resztek motywacji tym pierwszym.

Tytan w dresie. napisał/a:
Marzy się podoficerowi buława, to niech idzie w oficery!

napisałem PODOFICERSKA. Nie mieści się to u Ciebie pojęciowo, co ?

Tytan w dresie. - Wto 19 Lut, 2019

Jakakolwiek buława! Skończ z mżonkami.
Nie ten lewel. Ucz się, studiuj, kończ kursy, ale pamiętaj zawsze, że jesteś podoficerem w WP, a nie jakimś wingmanem.
To u nas nie przejdzie, bo tylko garstka ludzi tego chce. Czy wasze wybujałe ambicje mają regulować życie większości która tego nie chce?
Chcemy stabilizacji której brakuje w wojsku odkąd orzeł odzyskał koronę, a nie kolejnych eksperymentów! Masz większe ambicje, to idź na oficerkę i zostań generałem.
Brakuje nam w wojsku wszystkiego, a wy jeszcze reformę szykujecie dla partykularnych interesów jakiejś grupki podoficerów.
Potrzebujemy właściwych szkoleń, mundurów, butów, a nie nowych stopni i stanowisk.

Silmeor - Wto 19 Lut, 2019

zino napisał/a:
Silmeor - wiek masz słuszny.Nie wiem ile służysz ale wierz mi na słowo, że jeszcze nie tak dawno plutonowy kontraktowy zaczynający służbę w WP wiedział, że maks to st.sierż.sztab i koniec. I jakoś się kulało. A teraz KAŻDY podoficer musi skończyć na 4**** :?: To tak jak by zakładać że KAŻDY oficer musi skończyć jako płk :x albo nawet z wężykiem na pagonie. Nawet ONI (oficerowie) w to nie wierzą choć o tym marzą (i się nie dziwię). Dlatego my też miejmy takie marzenia i do nich dążmy ale jeżeli się nie uda to nie miejmy pretensji do MONu. Tak po prostu jest. Buławę nosi każdy ale ....

Nie zrozumiałeś. Miałem na myśli fakt, że każdy zaczynający służbę liczy na osiągnięcie jej szczytu. To, że nie każdy tam dotrze to rzecz oczywista.

misio - Wto 19 Lut, 2019

Ja to nawet się cieszę, że ta koncepcja jest zastrzeżona. I tak jest gównoburza a co by było jak by ktoś udostępnił tą koncepcję dla wszelkiej maści "specjalistów" od programowania rozwoju. Jak patrzycie przez pryzmat swojej kompanii, to nie da się dyskutować o rozwoju całego korpusu. A jak ktoś już patrzy przez pryzmat swojego stanowiska to też nie dobrze. No i ten wieczny strach podoficerów, że coś zabiorą. Ja tylko życzę wytrwałości kolegom walczącym o te zmiany. Mi się odechciało, i to ja jestem ten co nie chciał być frajerem, dyspozycyjnym, gotowym do poświęceń za mniejszą kasę. A inni, w tym samym stopniu się śmieją, bo ich nikt nie rusza ze strefy komfortu bo mało sobą reprezentują, więc po co? Po prostu się z tym nie zgadzam, bo nie po to się rozwijałem przez te wszystkie lata. Tylko w korpusie podoficerów możliwa jest ścieżka w dół. Wartościowanie stanowisk jest wręcz niezbędne. Może ta reforma to za jakiś czas zmieni. Ścieżka rozwoju to wierzchołek góry lodowej. Zmiany są potrzebne w wielu obszarach naszej podoficerskiej służby. Niestety widzę, że niektórym pozostała mentalność z LWP, jak by tu zrobić, żeby się nie narobić.
Tytan w dresie. - Wto 19 Lut, 2019

Dlaczego nie narobić? Robię swoją robotę najlepiej jak potrafię. Co to w ogóle za teksty? Będę więcej robił i się "narabiał" zmieniając co kilka lat specjalność i garnizon? To chcesz powiedzieć?
Bzdury!
Takich ambitniaków jest może jeden procent w skali korpusu. Są to ludzie którzy często przez przypadek lub koneksje pokończyli za MONowskie pieniądze kursy dla amerykańskich wingmanów i myślą, że pozjadali wszystkie rozumy. My teraz mamy do nich równać? Ilu z nas miało takie możliwości? Jakiś wybór? Skończcie z tymi głupotami. Nam potrzeba wiele innych rzeczy. Wymyślili jakieś strefy komfortu i pieprzą głupoty. Jak komfort ma obecnie podoficer? Brakuje w wojsku wszystkiego. Można się cieszyć, że jeszcze płacą każdego pierwszego. Dajcie nam narzędzia, a nie wydumane koncepcje!

Bełcik - Wto 19 Lut, 2019

Strefa komfortu? Ciekawe ciekawe, z moich obserwacji wynika że większość podoficerów w pododdziałach już dawno jest poza nią wykonując obowiązki na dwóch czasami trzech etatach wykonując wszelakiej maści wymysły wyższych przełożonych którzy nie rozumieją że nie ma ludzi ot ma być i ch..... zajmując się często wszystkim innym niż tym czym powinni i to nie z lenistwa tylko na rozkaz. A "góra" kolejny raz coś reformuje tworzy "tajne" koncepcje może to jest cel jeszcze bardziej wyrwać wszystkich ze "strefy komfortu"?
Wartościowanie stanowisk? To bardzo ciekawe, ciekawe jakie kryteria przyjąć? Dlaczego kpr. magazynier otrzymuje takie samo uposażenie jak kpr. dowódca? Może należy właśnie dowartościować żołnierzy dowodzących? Przecież to oni ponoszą największą odpowiedzialność odpowiadają za innych a tego na wartość mienia, ważność przekładanych kwitów itp. przeliczyć się nie da to jest największa odpowiedzialność, tymczasem dowodzący są obecnie w mojej ocenie najniżej największe wymagania najmniejsze profity. Żeby nie było że patrze pod siebie dowodzącym już nie jestem, ale staram się patrzyć szerzej i dalej niż na czubek własnego nosa.

art1971 - Wto 19 Lut, 2019

Na portalu mundurowym jest taka informacja:

[i]W ubiegłym tygodniu odbyło się posiedzenie senackiej Komisji Obrony Narodowej poświęcone pracom legislacyjnym resortu obrony do końca tej kadencji parlamentu. W praktyce na uchwalenie ustaw i podpisanie przez prezydenta RP pozostało pół roku. Inaczej wszystkie projekty, które wyszły z resortu obrony narodowej i zostały skierowane do uzgodnień międzyresortowej powędrują do kosza.

Może, jak zwykle zrobią coś szybko i byle jak, lub nie zdążą.
:czytam: :zly4: :cry:

Tytan w dresie. - Wto 19 Lut, 2019

W mojej jednostce w takiej "strefie komfortu" o której pisze Bełcik, jest mnóstwo podoficerów. Jeden od kilku miesięcy dowodzi kompanią, inni wiecznie zastępują oficerów w sekcjach sztabów każdego szczebla! Dowódcy drużyn są szefami i technikami kompanii. Nie muszę dodawać, że to dodatkowe obowiązki. Rzeczywiście komfort jak cholera! Do tego nieetatowy konserwator WDT, strażak, administrator i wiele innych fuch za 75 zł brutto miesięcznie. Macie koncepcję na naprawienie tego syfu? Chętnie poczytam!
grzeg_sz - Wto 19 Lut, 2019

Tytan w dresie., ale tutaj jest proste rozwiązanie: więcej ludzi, łatwiejszy awans dla szeregowych(tych którzy zasługują)
Tytan w dresie. - Wto 19 Lut, 2019

Super! Tylko dlaczego do mnie to piszesz? Pisz do zwolenników tajnych koncepcji. Zamiast dokładać literki do U i wymyślać nowy stopień dla super wingmana, niech się zajmą prozą życia i służby podoficera.
Zostało mi już niewiele służby i osobiście mi to wisi. Szkoda jednak ludzi.

thikim - Wto 19 Lut, 2019

looker napisał/a:

Problem w tym, że zakładamy iż każdemu dojście do U10 po prostu się należy. Dopóki nie wyjdziemy z tej pułapki myślowej dopóty nie pojmiemy potrzeby i istoty zmian.

To źle zakładacie. Od kształtowania ścieżki jest opiniowanie.
Fakt - jest na sztukę robione. A im więcej w nim punktów tym bardziej na sztukę.
Ogólnie bym jednak zauważył że dla mnie 90 % tego pomysłu to zwyczajna polska zawiść że ktoś tam skorzystał.

Bełcik - Wto 19 Lut, 2019

Oczywiście że nie należy zakładać że każdy dojdzie do U-10 ale każdy powinien mieć taką możliwość na starcie kariery w korpusie podoficerów.
Co do limitów to jeżeli obecny system się nie zmieni to w niedługim czasie awanse z limitów będą jednostkowe ponieważ w służbie będą sami plutonowi, troszkę młodszych chorążych i st.chor.sztab.
Obecnie łatwiej dostać się na szkołę podoficerską szeregowemu niż plutonowemu na kurs sierżanta. Dochodzi do sytuacji gdzie plutonowi (czasem kaprale) czasowo pełnią obowiązki na stanowiskach przewidzianych dla podoficerów (sierż-mł.chor.) po dwa trzy lata wykonując obowiązki na dwóch stanowiskach jednak z powodu braku głupiego (określam to właściwie) kursu na stopień sierżanta. Wnioski z tego są takie że albo kursy są nie potrzebne skoro żołnierz bez kursu doskonale radzi sobie wykonując na nim obowiązki albo stanowiska na których te osoby pełnią czasowo obowiązki są przewartościowane i powinny być zaliczone do stopni kpr.-plut.
Zastanawiające że żołnierze awansowani dwa lata temu w czasie kursowej abolicji doskonale sobie radzą na swoich stanowiskach?

[ Dodano: Wto 19 Lut, 2019 ]
thikim napisał/a:

Fakt - jest na sztukę robione. A im więcej w nim punktów tym bardziej na sztukę.

Co do opiniowania to zazwyczaj wygląda to tak że przełożony z góry wie na jaką ocenę chce zaopiniować podwładnego i pod tą ocenę dopiero dobiera odpowiednio punkty w arkuszu ocen.
Tak przy okazji, najbardziej bawi mnie w arkuszu ocen punkt stosowanie się do przepisów, norm, jak można przewyższać wymagania albo znacznie przewyższać?

thikim - Wto 19 Lut, 2019

Cytat:
Tak przy okazji, najbardziej bawi mnie w arkuszu ocen punkt stosowanie się do przepisów, norm, jak można przewyższać wymagania albo znacznie przewyższać?

Nie grzeszy nawet myślą przeciw przepisom :)

Riczard - Sro 20 Lut, 2019

PDT napisał/a:

Tak było przed 01.07.2004.

http://prawo.sejm.gov.pl/...=WDU19700160134
http://prawo.sejm.gov.pl/...D19700134Lj.pdf

Patrz art. 27 ust. 3.

Rzeczywiście.... :zly4:

:gent:


Cytat:
3. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, na stopień wojskowy
podporucznika (podporucznika marynarki) może być mianowany - po złożeniu
egzaminu na oficera - chorąży lub podoficer zawodowy, który w wyniku
ukończenia studiów wyższych nabył kwalifikacje przydatne do pełnienia służby
na stanowisku przewidzianym dla oficera i posiada co najmniej bardzo dobrą
ogólną ocenę w opinii służbowej oraz nie przekroczył 35 lat życia.



Ale mam pytanie PDT. Czy w owych czasach limit wieku dotyczył tylko podoficerów i chorążych zawodowych?? Czy np. podoficer czy chorąży rezerwy posiadający więcej niż 35 lat mógł zostać oficerem?

PDT - Sro 20 Lut, 2019

Zacytowałeś przepis a przeczytać go nie potrafisz ? :dzises: Wymiękłem.

Jest wyraźnie napisane:

Cytat:
oraz nie przekroczył 35 lat życia


Nb. z tego przepisu ja skorzystałem i skorzystał także jeden z byłych dowódców GROM-u.
Jak poszedłem do oficera kadrowego uzgadniać "wypełniacze próżności dla decydenta" w uzasadnieniu stosownego wniosku to początek rozmowy miał taki przebieg:
Oficer kadrowy: - ile masz lat ?
Ja: - trzydzieści.
Oficer kadrowy: - jeszcze nie jest za późno. (...)

Riczard - Sro 20 Lut, 2019

Potrafię go przeczytać. Dotyczył on żołnierzy zawodowych. Bo była to ustawa o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych.

A ja się zapytałem o żołnierzy rezerwy. Tj. żołnierzy NIEzawodowych. Więc nie rozumiem powodu Twojego wymięknięcia.

[ Dodano: Sro 20 Lut, 2019 ]
Tj. pytałem, czy podoficer lub chorąży rezerwy mógł zostać oficerem rezerwy mając więcej niż 35 lat?

PDT - Sro 20 Lut, 2019

Riczard napisał/a:
Bo była to ustawa o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych.


Poniosło mnie trochę, przepraszam.

Ustawa o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej/ Rzeczypospolitej Polskiej.
- rok wydania: 1967
- nowelizacji: 120
- ogłoszonych tekstów jednolitych: 12
Poćwicz i ustal sobie stan prawny na dany dzień - bardzo przydatna w życiu umiejętność.

michqq - Sro 20 Lut, 2019

Riczard napisał/a:
pytałem, czy podoficer lub chorąży rezerwy mógł zostać oficerem rezerwy mając więcej niż 35 lat?


Tak.
Jeśli chodzi o aktywnych działaczy z organizacji kombatanckich, to niejeden leciwy podoficer z czasów II Światowej - w Peerelu po latach starań doczekiwał mianowania na stopień podporucznika. (Jednorazowo, bez realnej możliwości dalszych awansów).

Żeton - Sro 20 Lut, 2019

PDT napisał/a:
Poniosło mnie trochę, przepraszam.

na Twoim miejscu się aż tak nie szarpał bym .... bo lepiej jest przemilczeć niż w błąd wprowadzić.
A jeszcze lepiej czytać ze zrozumieniem i pomóc.
Ale szacun za skruchę.

PDT - Czw 21 Lut, 2019

Żeton, moja wpadka i mój wstyd. Byłbym głupi gdybym szedł w zaparte. Tu pytanie było natury akademickiej więc wielkiej szkody nie zrobiłem.
Riczard - Czw 21 Lut, 2019

Zadałem to pytanie gdyż byłem ciekaw, czy dało się to ominąć np. wychodząc do cywila i robiąc kurs oficerski w rezerwie. A potem znów wstępując do zawodowej służby.
I jeżeli znów ktoś wpadnie na taki pomysł by wprowadzić limit wiekowy, to może być sposób na ominięcie tego. Jedyny sposób. Już teraz wiadomo , że np. łatwiej jest zostać kapralem będąc w rezerwie niż jako szeregowy zawodowy.
Moją osobistą miarą sukcesu są pagony i akty mianowania(na razie mam tylko/aż dwa). I tu nawet nie chodzi o pieniądze. Chodzi o prestiż.
Gdybym się cofnął w czasie zrobiłbym to inaczej. Ale cóż... Bóg widocznie chciał, bym pojadł i chleb szeregowego i chleb podoficerski a czy będzie chciał, bym jadł oficerski to się zobaczy....
Bardzo długo siedziałem w rejonie wyjściowym. Teraz w końcu wyszedłem do natarcia. I teraz to musi być rajd. Bo PESEL goni. Zostało już niecałe 30 lat aż mnie wykasuje.....

Cytat:
Per aspera ad astra



:gent:

PDT - Czw 21 Lut, 2019

W obecnym stanie prawnym ustawa o powszechnym obowiązku obrony lakonicznie to określa:
Cytat:
Art. 76 (...)
9. Warunkiem mianowania żołnierza na pierwszy stopień wojskowy w czasie pokoju jest: (...)
2) w korpusie oficerskim – posiadanie przez niego wykształcenia wyższego i zdanie egzaminu na oficera. (...)


Szerzej dookreślają to przepisy tego rozporządzenia:

http://prawo.sejm.gov.pl/...=WDU20100870561

Patrz § 22. i nowelizacje.

looker - Czw 21 Lut, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:

Takich ambitniaków jest może jeden procent w skali korpusu.


Czyli dokładnie tyle ile osiąga najwyższe stopnie np. w US Army. Przypadek ?

Tytan w dresie. napisał/a:
Są to ludzie którzy często przez przypadek lub koneksje pokończyli za MONowskie pieniądze kursy dla amerykańskich wingmanów i myślą, że pozjadali wszystkie rozumy.


Oczerniasz wielu porządnych podoficerów nawet ich nie znając ? Poważnie ? To jest twój poziom debaty ?

matlos - Czw 21 Lut, 2019

Wysłany: Wto 12 Cze, 2018
foxi napisał/a:
Związku z reformą korpusu podoficerów chyba nie będzie awansów.



Wysłany: Nie 17 Lut, 2019
foxi napisał/a:
Reforma podoficerów, limitów nie będzie.


foxi, liczę na to, że będziesz tak samo wiarygodny jak w czerwcu ubiegłego roku
:modli: :D

looker - Czw 21 Lut, 2019

W tym roku ma większe szanse... ;-)
matlos - Sro 27 Mar, 2019

Czy szkoda, strata w mieniu (zawiniona lub nie) daje "bana" na awans?
Tytan w dresie. - Sro 27 Mar, 2019

Daje pod warunkiem, że żołnierz zostanie ukarany dyscyplinarnie i kara nie będzie zatarta w okresie awansowym.
matlos - Sro 27 Mar, 2019

Najprostszy przykład to często spotykany "przepał". Szkoda zawiniona, żołnierzowi potrącono z uposażenia 5,50zł. Dyscyplinarnie przełożony nie karał. Postepowanie robił tylko "szkodownik".
Tytan w dresie. - Sro 27 Mar, 2019

Zapłacone, zapomniane.
pchorek89 - Czw 28 Mar, 2019

Swoją drogą decyzję o zniesieniu limitów mogliby przekazać wcześniej niż ostatnio i np. uwolnić je na 3 maja, 15 sieprnia i 11 listopada, z okazji 20 lat w NATO :) ale chyba to mało realne, bo tylko za czasów AM decyzje były szybkie (nie zawsze przemyślane)
zaq12wsx - Pią 29 Mar, 2019

Skoro trwają pracę nad reforma w korpusie podoficerskim to może być słabo z pozytywną decyzja zniesienia limitów.
TomyTom - Pią 29 Mar, 2019

Słyszałem, może to tylko plotka ale ta reforma podoficerów wywróci znowu etaty w jednostce. Ma być jeden etat U10 a pozostali obecni czterogwiazdkowi chorążowie tylko co najwyżej U9. Ten zespół d/s tej reformy w korpusie naprawdę stracił rozum i chce się chyba dowartościować . Ostatnią taką reformę przeżyłem w roku 2004 za p. Jabłońskiego, gdzie 3 lata byłem na dodatku wyrównawczym. Młodym ppor dołożyli 400 zł a mnie zabrali klasę mistrzowską i podwyżki przez 3 lata. Jeśli ta reforma wejdzie to sytuacja będzie analogiczna. Nowe etaty, nazwy stanowisk. Ponownie stracę I klasę specjalisty którą musiałem ponownie zdawać od kl.III. k***a to jest rozbój, mając 32 lata służby będę musiał poraz trzeci udawadniać że znowu jestem specjalista ale klasy III. Panowie, wasze aspiracje aby być jedynymi czterogwiazdkowymi chorążymi w jednostkach są chore. Na misji była podobna sytuacja, mając etat chorążego miałem zdjąć swój pagon i założyć pagon adekwatny do etatu. Powiedziałem nigdy, czy ktoś mnie zdegradował do tego stopnia- NIE. Natomiast oficerowie w iększości przypadków zakładali pagony o co najmniej jeden stopień wyżej, niektórzy byli por a nosili stopień majora- chore do kwadratu.
thikim - Pią 29 Mar, 2019

TomyTom napisał/a:
Na misji była podobna sytuacja, mając etat chorążego miałem zdjąć swój pagon i założyć pagon adekwatny do etatu. Powiedziałem nigdy, czy ktoś mnie zdegradował do tego stopnia- NIE. Natomiast oficerowie w iększości przypadków zakładali pagony o co najmniej jeden stopień wyżej, niektórzy byli por a nosili stopień majora- chore do kwadratu.

Jeśli wojsko wywraca się w czasie pokoju na takich zdawałoby się przedszkolnych problemach - to co by było w czasie wojny totalnej? :cry:
Może lepiej nie wiedzieć.

electron77 - Pią 29 Mar, 2019

TomyTom napisał/a:
Słyszałem, może to tylko plotka ale ta reforma podoficerów wywróci znowu etaty w jednostce.

Koncepcja jest dostępna na MILNET-Z po, co prawda pobieżnym, przejrzeniu zauważyłem, iż zakłada się w niej, że dla obecnie służących właściwie nic się nie zmieni ich stanowiska będą zaszeregowane jak do tej pory do momentu zwolnienia stanowiska. Zdaje się, że nawet jest przewidziana możliwość awansu dla osób, które zajmują te stanowiska, a jeszcze nie maja ****. Fakt to tylko koncepcja i nie wiadomo co z niej zostanie wdrożone, ale może nie panikujmy za szybko :D

thikim - Pią 29 Mar, 2019

Dla obecnie służących na stanowiskach zaszeregowanych do widełek: starszy podoficer.
Dla obecnie służących na niższych stanowiskach zmieni się bardzo wiele: zabraknie żołnierskiego szczęścia.
Zacznie się albo gnicie w stopniu i stanowisku albo ruchy kadrowe aby zmieniać częściej stanowisko i stopień.
Po raz kolejny okazało się że jest jak w tym kawale:
Cytat:
Student zdaje egzamin. Oczywiście nic nie umie. Załamany profesor pyta studenta:
- Czy wie pan kto to jest student?
- No nie - odpowiada egzaminowany.
- To ja panu powiem. To jest takie g***o pływające po jeziorze, które za wszelką cenę próbuje dotrzeć do wyspy zwanej magister.
- A czy pan profesor wie, kto to jest profesor??
- No nie.
- To ja panu powiem. To jest takie g***o, które jakoś ale z trudem dopłynęło do wyspy zwanej magister. Jeszcze z większym trudem, jakimś cudem pokonało drogę do wyspy zwanej profesor, a teraz robi fale, żeby inne g***a nie mogły dopłynąć.

No więc ci co dopłynęli robią te fale dla tych co w tej chwili płyną.

Riczard - Sob 30 Mar, 2019

thikim napisał/a:

Dla obecnie służących na niższych stanowiskach zmieni się bardzo wiele: zabraknie żołnierskiego szczęścia.


Czyli nie będzie już widełek STE: PODOFICER MŁODSZY KPR/ST.KPR/PLUT??


:???:

drako - Sob 30 Mar, 2019

Z tego co zrozumiałem, widełki będą ale wiele stanowisk zostanie zaszeregowanych do niższych korpusów. Więc trudniej będzie o przejście między korpusami, bo np kapral będzie robił robotę którą do tej pory robił sierżant. Sensu w tym nie ma oprócz tego, że oznacza to oszczędności dla budżetu. Do tego w koncepcji zauważyłem dziwny fetysz "mobilności" podoficerów, tak jakby jeżdżenie po kraju między garnizonami zwiększało wartość bojową żołnierza.
Riczard - Sob 30 Mar, 2019

Co do limitów. Podejrzewam iż w tym roku tak jak w poprzednich, limitów nie będzie. Rok wyborczy, więc trochę kiełbasy trzeba rozdać. A po wyborach zacznie się wdrażanie "koncepcji". I wtedy się zacznie...
TomyTom - Sob 30 Mar, 2019

Takiego paradoksu jak w wojsku nie ma nigdzie.Słyszałem że są etaty na porcie lotniczym gdzie kapral i major wykonuje te same funkcje na dyżurze. Jeden zarabia 3700 zł a drugi 8000 zł. Tak właśnie mjr z licencją i instruktorką właśnie tyle zarabia. SZOK!!!
Tytan w dresie. - Sob 30 Mar, 2019

drako, ten fetysz mobilności wynika z tego, że w jednych garnizonach ludzie, przez brak stanowisk, nie mogą awansować, a w innych jest od cholery wolnych. I mało kto chce się przenieść. Tylko, że ja ich akurat rozumiem. Żyć na dwa domy za 100 podwyżki na stopniu, to kiepski pomysł.
thikim - Sob 30 Mar, 2019

Cytat:
Czyli nie będzie już widełek STE: PODOFICER MŁODSZY KPR/ST.KPR/PLUT??

Będzie. Chodziło mi o to że pewnie podoficer chciałby kiedyś tak jak obecnie jego starsi koledzy awansować. Zabraknie mu żołnierskiego szczęścia bo on już na tych obecnych przepisach nie skorzysta.
Propozycje sprowadzają się do:
- tożsamości stopnia ze stanowiskiem dla chorążych, st. chorążych i st. chor. sztab.
- chcą po prostu rozbić korpus podoficerów starszych na trzy ww. stopnie.
- utworzenie dodatkowego stopnia w korpusie szeregowych zawodowych
- mają być przepisy przejściowe żeby tych co obecnie zajmują stanowiska chronić przed skutkami zmian.
Najfajniejsze jest zdanie niemal żywcem wzięte z ust gen. Jabłońskiego:
"Faktyczne osiągnięcie stanu pożądanego będzie trwać kilka lat".
Niektórzy są jak beton - niczego się nie uczą. Ile lat dochodzili podoficerowie do tożsamości stopni po reformie z 2004? :x
Żeby nie było to dobry jest pomysł zniesienia kontraktowej służby. Okres próby 1- 3 lat też jest ok.
Generalnie jak widzę to zmiany są lepsze dla szeregowych zawodowych niż podoficerów.

Tytan w dresie. - Sob 30 Mar, 2019

Znam gościa, który do tej pory nie doszedł.
thikim - Sob 30 Mar, 2019

Jest jeszcze 100 zł dodatku dla szefa kompanii.
I nowe grupy uposażenia 1A (starszy szeregowy specjalista) oraz 10A.

Repomen - Sob 30 Mar, 2019
Temat postu: aaa
Sutkiem reformy będzie również wpisanie zasady procentowych podwyżek uposażenia :) raz na zawsze,
drako - Sob 30 Mar, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
drako, ten fetysz mobilności wynika z tego, że w jednych garnizonach ludzie, przez brak stanowisk, nie mogą awansować, a w innych jest od cholery wolnych. I mało kto chce się przenieść. Tylko, że ja ich akurat rozumiem. Żyć na dwa domy za 100 podwyżki na stopniu, to kiepski pomysł.


Żeby było to 100 zł podwyżki. Zazwyczaj takie przenosiny oznaczają stratę kilkuset zł na dojazdach i mieszkaniówce. Ale sęk w tym, że koncepcja stawia sobie za cel zmuszenie podoficerów do zmiany garnizonów tak jakby miało to jakiś magiczny wpływ na profesjonalizm armii.

Riczard - Sob 30 Mar, 2019

thikim napisał/a:

Żeby nie było to dobry jest pomysł zniesienia kontraktowej służby.


To wcale nie jest dobry pomysł. Nawet wielu podoficerom młodszym się za bardzo w głowach przewraca po dostaniu stałej służby. A co by było z szeregowymi? Szczególnie chodzi o to nowe pokolenie NSRów. U mnie np. z powodu wielu vacatów jest takie ciśnienie na etatyzm, że przełożeni zmieniają dwóje na tróje z opinii a dowódca jednostki ich nie zwalnia! Zamiast oczyszczać z pasożytów wojsko, pozwala im się dalej pasożytować. Tak to teraz jest z dziećmi Siemoniaka i Macierewicza....

thikim - Nie 31 Mar, 2019

Riczard napisał/a:
Nawet wielu podoficerom młodszym się za bardzo w głowach przewraca po dostaniu stałej służby

Ale zamiast tego jest okres próbny. A z przewracaniem się w głowie to bardziej od ludzi zależy.
Widziałem już kobiety-generałów, podoficerów-generałów. Szeregowych to raczej nie widziałem :D

marchwica_tkanek - Wto 02 Kwi, 2019

TomyTom napisał/a:
Takiego paradoksu jak w wojsku nie ma nigdzie.Słyszałem że są etaty na porcie lotniczym gdzie kapral i major wykonuje te same funkcje na dyżurze. Jeden zarabia 3700 zł a drugi 8000 zł. Tak właśnie mjr z licencją i instruktorką właśnie tyle zarabia. SZOK!!!



SZOK! Dopiero się dowiedziałeś, że major w wojsku zarabia więcej niż kapral? NIEBYWAŁY SKANDAL xD Zdradzę ci jeszcze inną tajemnicę - ppor. zarabia mniej niż porucznik :-o Jeszcze jak ma kwity na instruktora to już w ogóle :D

wiechuk2 - Czw 02 Maj, 2019

Czy w związku z reformą w korpusie podoficerskim, Minister podpisze decyzję o zniesieniu limitu awansowego na 2019 rok. :?:
-=Alex=- - Czw 02 Maj, 2019

wiechuk2, zapytaj się
Minister Obrony Narodowej
Mariusz Błaszczak
Biuro Ministra Obrony Narodowej
Al. Niepodległości 218, 00-911 Warszawa
tel. + 48 261 874 432
e-mail: kontakt@mon.gov.pl

Bełcik - Czw 02 Maj, 2019

wiechuk2, a czy od czasu wprowadzenia przepisów o "limicie awansowym", limit był kiedykolwiek zniesiony? Według mojej wiedzy corocznie minister ON wydaje decyzję w której określony jest limit.
Tytan w dresie. - Pią 03 Maj, 2019

No nie tak do końca. Gdy weszły limity, to było po kilka na jednostkę w danym stopniu. Za Antka limity właśnie właściwie zniesiono. Mógł awansować każdy kto spełniał wymogi ustawowe.
-=Alex=- - Pią 03 Maj, 2019

W oryginale to brzmi tak
Cytat:
Art. 42a. Zmiana zaszeregowania, o której mowa w art. 40 ust. 3, art. 41 ust. 2 i art. 42 ust. 1, może nastąpić w ramach limitu awansowego określanego corocznie przez Ministra Obrony Narodowej.

Można ustawić limit na ∞. ;)

Bełcik - Pią 03 Maj, 2019

Tytan w dresie., Czyli i tak rokrocznie minister określał limit z tym że limit wynosił "wszyscy którzy spełniają kryteria ustawowe"
Tytan w dresie. - Pią 03 Maj, 2019

Czyli de facto, było to zniesienie limitu. Limit to ograniczenie. Co to za limit, gdzie awansują wszyscy spełniający wymogi ustawowe? Wcześniej ustalany limit mocno ograniczał awanse. I tak np., w jakiejś jednostce wymogi ustawowe spełniało145 żołnierzy, a limit wynosił 8.
Bełcik - Pią 03 Maj, 2019

Tytan w dresie., zniesienie limitu oznaczało by zmianę ustawy, ustawy nie zmieniono więc limit "bez limitu" to nadal limit.
Riczard - Nie 05 Maj, 2019

A tak swoją drogą. Ciekawe, czemu MON nie wydaje wcześniej decyzji w sprawie limitu bez limitu(ja to tak nazywam ;) ). Tzn. na przykład w marcu? Byłyby wtedy możliwe awanse również z okazji Święta Narodowego Trzeciego Maja.
-=Alex=- - Nie 05 Maj, 2019

Może ze względu na opiniowanie.
Riczard - Nie 05 Maj, 2019

Awanse na 15 sierpnia są przed opiniowaniem.
zaq12wsx - Nie 05 Maj, 2019

Obecnie awanse sa w sierpniu i w listopadzie. Nie ma znaczenia czas wydania decyzji. (2017- 30 maja, 2018- 3 lipca). Ogólnie ciężko znaleźć złoty środek ale wydaje mi się że opinie wzorową można bez problemu dać każdej osobie. Nie zależnie od l4 czy oceny z Wf. Troche to dziwne.
foxi - Nie 05 Maj, 2019

Reforma podoficerów limit wstrzymany.
stratos37 - Nie 05 Maj, 2019

Jakieś szczegóły dotyczące reformy, te które będą obowiązywały "nie stracimy, a może stracimy" - pdf. starsi i nie tylko - jak będzie ?
mastablasta - Nie 05 Maj, 2019

Wszystko jest w koncepcji (prawie 100 stron) - Milzet - zakładka SPD na stronie Sztabu Generalnego.
Tytan w dresie. - Nie 05 Maj, 2019

Podoficerowie starsi, stopień przypisany do stanowiska. Idzie nowe, wraca stare. :lol:
k_r_y_s - Nie 05 Maj, 2019

Skoro już się tak reformują, pomijając fakt ilu pdf nie było awansowanych przez kilkanaście lat to może by tak poddawali ludziom klasy specjalistów zabrane wiele lat temu, tak wiem zaraz zacznie się lament, że nikt nie zabrania zrobić nowych, tylko ile osób zmieniło stanowiska i musi przesiedzieć na stołku dwa lata żeby podejść a jest to niewarte za nędzną trójkę, gdzie zabrane zostały mistrzowskie, te całe reformy są tylko po to żeby zabierać ludziom pieniądze i niech zaczynają od zera.
Bełcik - Nie 05 Maj, 2019

k_r_y_s, jak sam napisałeś trochę lat minęło wiec oddanie dawnych klas nie powinno mieć miejsca, natomiast w mojej opinii każdy kto posiadał dawną klasę powinien mieć możliwość potwierdzenia jej wg nowych przepisów.
thikim - Wto 07 Maj, 2019

stratos37 napisał/a:
Jakieś szczegóły dotyczące reformy, te które będą obowiązywały "nie stracimy, a może stracimy" - pdf. starsi i nie tylko - jak będzie ?

Ma być okres przejściowy w którym jak twierdzą podoficerskie szychy - nastąpi stosowny ruch kadrowy powodujący uzyskanie tożsamości stopnia ze stanowiskiem :lol:
Dla mnie to dowodzi jednego. Nie jest ważny korpus - awans w każdym korpusie powoduje że w d.. znaczy w głowie się przewraca.

looker - Wto 07 Maj, 2019

Ale po co ruch kadrowy skoro nie będzie efektu braku tożsamości ? Okres przejściowy oznacza, że wszyscy, którzy będą na stanowiskach objętych obniżeniem STE pełnią nadal służbę "po staremu" tak długo jak będą zajmowali to konkretne stanowisko. Gdzie tu nietożsamość ? Nietożsamość czego z czym ?
thikim - Sro 08 Maj, 2019

looker napisał/a:
Okres przejściowy oznacza, że wszyscy, którzy będą na stanowiskach objętych obniżeniem STE pełnią nadal służbę "po staremu" tak długo jak będą zajmowali to konkretne stanowisko

Oj, chyba nie do końca, tam raczej będzie konkretna data. I polecenie: spieszyć się.
Wyobrażasz sobie akt prawny ze sformułowaniem:
"i dopóki ostatni nie opuści okrętu (znaczy stanowiska)"
to raczej legislacji nie przejdzie. Chociażby z powodu OSR. Jak ocenić koszty jak nie zna się terminu?
Urzędnicy lubią porządek a nie nieokreślone terminy.

looker - Sro 08 Maj, 2019

To już są nasze dywagacje. Ja obstaję przy swoim. Nie takie rzeczy przechodziły legislację jeśli była odpowiednia wola czynników decyzyjnych. Szacunkowe koszty, nawet jeśli ze sporym marginesem błędu będą musiały wystarczyć.
Poza tym - czy zasada "ad personam" w stosunku do takiego uprawnienia to aż taka rewolucja ? Siły Zbrojne miewały już podobne sytuacje. Wg mnie - jak najbardziej do zrobienia.

pchorek89 - Wto 04 Cze, 2019

Ma ktoś jakieś newsy z warszawskich korytarzy o limitach?
ArturO - Pią 05 Lip, 2019

Panowie, moje S1 już coś mówi na temat wytycznych odnośnie awansów i znowu mamy problem.

Kolejny rok otrzymuje informację, że 6 z opinii i 4 lata służby to za mało na starszego szeregowego. :gent: Ktoś obeznany w temacie jest mógłby mi powiedzieć czy w takiej sytuacji można nie przyznać awansu takiemu żołnierzowi?

Tytan w dresie. - Pią 05 Lip, 2019

Moim zdaniem nie ma przeszkód formalnych.
Brzytwa - Pią 05 Lip, 2019

mastablasta napisał/a:
Wszystko jest w koncepcji (prawie 100 stron) - Milzet - zakładka SPD na stronie Sztabu Generalnego.


No właśnie podobno ten właśnie Samodzielny Podoficer Dowództwa (czy coś takiego) st. chor. sztab. Nastarowicz najbardziej lobbuje za wycięciem tysięcy etatów st. chor. sztab. w WP. Nie wiem ile w tym prawdy, ale w tych koncepcjach nieźle się mądrzy, chyba skończył sto kursów w USA, oczywiście wszystkie bez odniesienia dla polskich realiów.

Oczywiście etaty SPD zostają w pierwszej kolejności.

mmbb18 - Sob 06 Lip, 2019

SPD z 8 FOW wziął sobie za główny cel sprawdzanie wyglądu zewnętrznego żołnierzy w czasie uroczystych zbiórek i apeli. Zwracanie uwagi przy niższych stopniem, nie stanowi dla niego żadnego problemu! Z tego co się orientuję, to też bardzo lobbuje za wycięciem wszystkich st. chor. szt., po to aby tylko on mógł dzierżyć miano "Generała wśród podoficerów". Widać panowie SPD nie mają żadnych obowiązków, a więc każdy z nich szuka sobie zajęcia na miarę swoich umiejętności i możliwości.
Tytan w dresie. - Sob 06 Lip, 2019

Te sprawdzanie, to akurat narzucone odgórnie.
mmbb18 - Sob 06 Lip, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Te sprawdzanie, to akurat narzucone odgórnie.

Możliwe że masz rację, ale zwracanie uwagi przy niższych stopniem, czepianie się tylko żołnierzy z innych JW, gdy jego koledzy z rodzimej jednostki nie świecą przykładem, to postępowanie dla mnie niezrozumiałe.
Nie rozumiem dlaczego SPD tak się wynoszą na piedestał i uzurpują sobie prawo na wyłączność posiadania najwyższego stopnia podoficerskiego, nie ponosząc jednocześnie żadnej odpowiedzialności za cokolwiek. Nie jest to jednak związane z tematem. Może warto byłoby założyć osobny temat o SPD, ich pracy w poszczególnych JW na rzecz podoficerów i ich codziennej służbie?

ArturO - Sob 06 Lip, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Moim zdaniem nie ma przeszkód formalnych.


No tak, formalnych przeszkód brak, ale czy można odmówić awansu takiemu żołnierzowi?

Tytan w dresie. - Sob 06 Lip, 2019

mmbb18 napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
Te sprawdzanie, to akurat narzucone odgórnie.

Możliwe że masz rację...

Tu akurat mam na pewno, bo widziałem dokument na tę okoliczność.

pchorek89 - Sro 10 Lip, 2019

Coś wiadomo? Bo czas mija, a decyzji brak.. Limit jest, czy limitu brak, jak jest to ile, jak nie ma to na kiedy :)
k_r_y_s - Sro 10 Lip, 2019

Awanse w sierpniu będą, zasady takie same co w zeszłym roku.
Riczard - Czw 11 Lip, 2019

Ciekawe jakie limity będą za 2-3 lata? Znając moje szczęście......
Tytan w dresie. - Czw 11 Lip, 2019

Z tego co ja słyszałam, to pracują nad ustaleniem limitów. Raczej nie będzie jak w zeszłym roku.
maciejko - Czw 11 Lip, 2019

Nie martw się co będzie za 2-3 lata. Jeśli reforma korpusu podoficerskiego wejdzie w tej formie co planowana to będziesz miał mocno otwartą ścieżkę awansu.
A w WOG-u to od razu dostaniesz chorążego.
:gent:

stratos37 - Pią 12 Lip, 2019

Reforma, raczej deforma bo będzie dodatek wyrównawczy, klasy specjalistów - nie wiadomo.Odprawa mieszkaniowa też nie wiadomo jak naliczana, a jak nie wiadomo to można się domyślać.
PDT - Pią 12 Lip, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
słyszałam


Słyszałaś ?

-=Alex=- - Pią 12 Lip, 2019

Zapomniała się ...
Tytan w dresie. - Pią 12 Lip, 2019

Nie zauważyłem. Pisałem z telefonu i słownik wrzucił damską wersję. ;)
thikim - Pią 12 Lip, 2019

Nawet nie zdementował :lol:
gathern - Pią 12 Lip, 2019

LGBT+ zawitało na forum.
Tytan w dresie. - Pią 12 Lip, 2019

thikim napisał/a:
Nawet nie zdementował :lol:

To przeczytaj jeszcze raz, co napisałem. Tylko tym razem, ze zrozumieniem.

foxi - Nie 21 Lip, 2019

Cisza odnośnie limitu , to skutki reformy podoficerów.
matlos - Nie 21 Lip, 2019

W ubiegłym roku już wszystko było wiadomo.
pchorek89 - Czw 25 Lip, 2019

14 dni roboczych do 15.08 a tu ni widu ni słuchu
RADO - Czw 25 Lip, 2019

I weź tu się obszyj :-o
foxi - Czw 25 Lip, 2019

:nie2:
ben_eb - Czw 25 Lip, 2019

:?:
arczi0044 - Czw 25 Lip, 2019

Ciekawa sprawa z limitami w tym roku, koledze podchodzi awans a ma zamiar złożyć wypowiedzenie do końca lipca. Personalni radzą żeby się wstrzymał bo jak położy kwity to podobno awansu nie dostanie. Z drugiej strony jak limity nie będą zdjęte to pewnie też się nie załapie.
mlyniu - Czw 25 Lip, 2019

arczi0044, nawet jak kolega awansuje, to i tak nic ten awans mu nie da w kwestii emerytury, jeżeli teraz rzuci kwitem. Aby otrzymać emeryturę z wyższego U (po awansie) musiałby "posiedzieć" na stanowisku jeszcze rok.
arczi0044 - Czw 25 Lip, 2019

Z awansem w widełkach chyba tak nie jest :?:
-=Alex=- - Czw 25 Lip, 2019

mlyniu, 12 miesięcy to chyba dotyczy należności związanych z odejściem i rocznej pensji.
Tytan w dresie. - Czw 25 Lip, 2019

-=Alex=-, dokładnie tak. Emeryturę liczą z ostatniego U.
13medyk - Czw 25 Lip, 2019

Szanowne grono. Emerytura zawsze jest liczona z ostatniej pensji. Czyli wystarczy raz pobrać uposażenie z wyższego U i emerytura będzie z niego wypłacona, co innego pozostała odprawa, która będzie liczona z niższego U jeżeli ktoś zwolnił sie za szybko. Pozdrawiam.
mlyniu - Pią 26 Lip, 2019

Panowie, rzeczywiście, mój błąd. :efendi2: Ale przynajmniej człowiek coś doczytał, coś się douczył. :efendi2:
art1971 - Pią 26 Lip, 2019
Temat postu: Decyzja
http://www.dz.urz.mon.gov...owego-w-2019-r/
matlos - Pią 26 Lip, 2019

:)
chingy11 - Pią 26 Lip, 2019

Gratuluję awansowanym, na marginesie zagrywka domnieman przedwyborcza. Kolejni awansowani w myśl super rewolucji korpusu. Jak to mówią podatnik udźwignie.
looker - Sob 27 Lip, 2019

Te awanse nie są w myśl reformy korpusu. Wręcz przeciwnie.
RADO - Sob 27 Lip, 2019

Czy podoficer z wzorową opinią może być awansowany na 15 sierpnia w przypadku, gdy ostatni raz był awansowany na 15 sierpnia 2 lata temu?
Szwejk - Sob 27 Lip, 2019

Może być mianowany, gdyż 15 sierpnia br. spełniony zostanie ustawowy warunek zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu przez okres min. dwóch lat, a jeśli w jego JW nadal stosowana jest interpretacja mówiąca o obligatoryjności mianowania, to nawet musi.
Tytan w dresie. - Sob 27 Lip, 2019

Nasz nowy kadrowiec twierdzi, że nie można awansować po dwóch latach z oceną wzorową. Uważa, że to nadinterpretacja i naginanie przepisów.
Jakie szczęście, że mi już to wisi. :cool:

pchorek89 - Sob 27 Lip, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Nasz nowy kadrowiec twierdzi, że nie można awansować po dwóch latach z oceną wzorową. Uważa, że to nadinterpretacja i naginanie przepisów.
Jakie szczęście, że mi już to wisi. :cool:


Swego czasu Dkadr chciał wykazy ludzi, kto jest mianowany ok, a kto nie to dla z ego i uzasadnienie, i Pan kadrowiec będzie wtedy działowany z góry :) czasem im się to należy

RADO - Nie 28 Lip, 2019

Kadrowcy, niemoty, przynajmniej ja mam takie wrażenia.
ArturO - Nie 28 Lip, 2019

Zobaczymy czy mnie awansują, czy jednak będę pominięty przy awansie drugi raz z rzędu mimo wzorowego opiniowania. ;)
Tytan w dresie. - Nie 28 Lip, 2019

Do zeszłego roku nie było problemu i awanse były zgodnie z decyzją MON.
Teraz pan Major chce taką decyzję podważyć. :lol:

Szwejk - Nie 28 Lip, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Nasz nowy kadrowiec twierdzi, że nie można awansować po dwóch latach z oceną wzorową. Uważa, że to nadinterpretacja i naginanie przepisów.

Niestety, ten kadrowiec ma chyba rację, z tym, że nie "nie można", lecz można wyłącznie w sytuacjach, gdy za mianowaniem przemawiają potrzeby SZ, a więc w sytuacjach wyjątkowych, a nie "jak leci".
Sam pomysł hurtowego mianowania osobiście uważam za dobry, ale już sposób jego wykonania przez MON-a - za fatalny.

Tytan w dresie. napisał/a:
Do zeszłego roku nie było problemu i awanse były zgodnie z decyzją MON.

Czyżby? A gdzież to w decyzji MON-a napisane jest, że należy mianować wszystkich? Określenie limitu mianowań, nawet w tak nietypowy sposób, oznacza tylko, że można mianować w ramach tego limitu. Zaś odnośnie mianowań w trybie przyspieszonym, to decyzja nawet nie wyjaśnia, że ocenę wzorową żołnierza minister utożsamia z potrzebami Sił Zbrojnych, czyli z ustawowym warunkiem mianowania w tym trybie. Można się tylko domyślać, że tak jest, choć z drugiej strony, trzeźwo patrząc: co ma piernik do wiatraka?

Tytan w dresie. - Nie 28 Lip, 2019

Nigdzie nie napisałem, że należy. Minister określił, że można, a kadrowiec twierdzi, że nie można.
A kto ma określać te potrzeby SZ? Major z S-1? Przełożony żołnierza chce aby podwładny awansował i uważa to za słuszne. To jest najważniejsze, a nie chciejstwo kadrowca.

Szwejk - Nie 28 Lip, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
A kto ma określać te potrzeby SZ?

Co do zasady organ właściwy do dokonania danej czynności, a więc w omawianej sprawie, tj. sprawie przyspieszonego mianowania w ramach tego samego stopnia etatowego - organ mianujący. Jednakże istnienie potrzeb SZ w danym zakresie może także stwierdzić i narzucić organowi wykonawczemu jego organ nadrzędny. Poza tym należy pamiętać, że określenie "potrzeby Sił Zbrojnych" zostało zdefiniowane w art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy i mianowanie w celu zmiany zaszeregowania nie mieści się w tej definicji, nawet w odniesieniu do żołnierza wzorowego. Jak już zaznaczyłłem w poprzednim poście, intencje ministra, w moim przekonaniu, były chwalebne, ale wykonanie nieudolne.

pchorek89 - Pon 29 Lip, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Nigdzie nie napisałem, że należy. Minister określił, że można, a kadrowiec twierdzi, że nie można.
A kto ma określać te potrzeby SZ? Major z S-1? Przełożony żołnierza chce aby podwładny awansował i uważa to za słuszne. To jest najważniejsze, a nie chciejstwo kadrowca.


Przełożony pisze wniosek do dowódcy "na podstawie decyzji MON wnioskuję o mianowanie na kolejny stopien: ....."
I wypisuje kandydatów, a dowódca rozpisze lub nie gdzie ze zgodą gdzie nie, a nic do tego kadrowcowi, który ma Wykonać postawione zadanie a nie kwestionować

Tytan w dresie. - Pon 29 Lip, 2019

Też tak uważam.
looker - Nie 11 Sie, 2019

Były 2 podobne przypadki w mojej poprzedniej JW. Brakowało właśnie 2 dni.
Niestety w takim przypadku nie posiadasz dwóch lat na stanowisku służbowym. Mocno pechowa sytuacja.

Łukaszz - Nie 11 Sie, 2019

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów

Mam pytanie dotyczące limitu awansowego w br.: Promocje oficerską uzyskałem 10 listopada 2017 r. (piatek), natomiast podpisanie protokołu objęcia obowiązków na zajmowanym stanowisku służbowym nastąpiło 13 listopada 2017 r. (poniedziałek). Organy kadrowe w mojej JW twierdzą, że po uzyskaniu oceny wzorowej niestety nie załapie się w tym roku na awans gdyż brakuje mi 2 dni do pełnych 2 lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym. Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Według wytycznych Departamentu Kadr MON wątpliwości awansowe należy interpretować na korzyść żołnierzy. Czy powyższy przypadek kwalifikuje się do wspomnianych wątpliwości awansowych?

Pozdrawiam

[ Dodano: Nie 11 Sie, 2019 ]
Dziękuję looker za odpowiedź. No nic trzeba czekać dalej ;)

pchorek89 - Pon 12 Sie, 2019

Łukaszz napisał/a:
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów

Mam pytanie dotyczące limitu awansowego w br.: Promocje oficerską uzyskałem 10 listopada 2017 r. (piatek), natomiast podpisanie protokołu objęcia obowiązków na zajmowanym stanowisku służbowym nastąpiło 13 listopada 2017 r. (poniedziałek). Organy kadrowe w mojej JW twierdzą, że po uzyskaniu oceny wzorowej niestety nie załapie się w tym roku na awans gdyż brakuje mi 2 dni do pełnych 2 lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym. Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Według wytycznych Departamentu Kadr MON wątpliwości awansowe należy interpretować na korzyść żołnierzy. Czy powyższy przypadek kwalifikuje się do wspomnianych wątpliwości awansowych?

Pozdrawiam


niestety, te tylko 2 dni, to w myśl rozporządzenia AŻ 2 dni, bo nie wiadomo co z limitem awansowym w 2020 r. ;) to wtedy już rządy kolejnej kadencji, a czy obecnych czy innych to się okaże.
Jesteś pechowcem, bo gdyby to dotyczyło np. 14 sierpnia, a objęcia obowiązków 16 sierpnia, to wiedziałbyś, że po prostu poczekasz do 11.11, a tu niestety.. lepiej się nie nakręcać i miło zaskoczyć, niż gorzko rozczarować

ArturO - Pią 16 Sie, 2019

Opinia wzorowa, 4 lata na stanowisku, awansu nie dostałem. :D Jak mnie to motywuje do dalszej służby.
looker - Pią 16 Sie, 2019

A jak stoisz z wf ?
Żeton - Pią 16 Sie, 2019

widzisz (formalne) związki?
ArturO - Pią 16 Sie, 2019

WF od zawsze na 5.
looker - Pią 16 Sie, 2019

Żeton, widzę związek. ArturO, to dziwne w takim razie. Może jakieś postępowanie? Karanie w ostatnim roku?

[ Dodano: Pią 16 Sie, 2019 ]
BTW - skoro jesteś już 4 lata na stanowisku to dlaczego ominął Cię awans w zeszłym roku?

ArturO - Pią 16 Sie, 2019

Nie byłem karany, nie było wszczynane żadne postępowanie względem mnie. W zeszłym roku awansu nie dostałem bo szeregowemu wg S1 się nie należy, w tym roku wyglądało to podobnie, ale miałem jednak nadzieje. Dokładnie 4 lata osiągnę w październiku. Rozbija się o to, że sekcja personalna twierdzi, iż awans szeregowemu przysługuje po 5ciu latach. I koniec, nikt nie bierze pod uwagę rozporządzenia i ustawy pragmatycznej, w której mowa o 3 latach i opinii wzorowej. Podoficerowie z opinią wzorową bez problemu awansowali po dwóch latach.

Mąż zaufania korpusu szeregowych WL dał mi do zrozumienia, że awans jest obligatoryjny i w przypadku wątpliwości DK zalecił rozstrzyganie ich na korzyść żołnierza.

Tytan w dresie. - Pią 16 Sie, 2019

W mojej jednostce w tym roku, najwięcej awansów było w korpusie szeregowych. Byli tacy po trzech latach z 6 i po pięciu z 5.
looker - Pią 16 Sie, 2019

ArturO, dziwny przypadek. Powinieneś dostać ten awans. Jeżeli podczas tegorocznego opiniowania nie dostaniesz oceny wzorowej to mianowanie ominie Cię również na 11.11.
ArturO - Pią 16 Sie, 2019

Myślę, że nawet jeśli dostałbym ponownie opinię wzorową to i tak S1 mojej jednostki by mnie nie awansowało. :gent:

A to przełożony sam stwierdził, że powinienem dostać awans bo wg niego zasłużyłem na opinie wzorową. I to miała być dla mnie swoista nagroda... Odechciewa się z tym wszystkim walczyć, ale postaram się ruszyć sprawę razem z mężem zaufania. Zobaczymy co z tego wyniknie.

looker - Pią 16 Sie, 2019

To nie S-1 awansuje tylko Dowódca. Podejdźcie z mężem zaufania do Waszego SPD. Powinien spróbować to wyjaśnić. Jaka to JW ?(napisz na priv jeśli nie chcesz tutaj).
I taka moja osobista dygresja: strasznie irytuje mnie w naszej armii gdy nagrody i awanse dostaje ktoś kto na to nie zasługuje tak samo jak wtedy gdy dzieje się odwrotnie. Oba zjawiska mają jednakowo destrukcyjny wpływ na morale i motywację do służby.

Stiwen - Nie 25 Sie, 2019

Żołnierz został sierż. 1.10.2018 r. W sierpniu 2019 dostał ocenę 6 z opinii. Czy nie będąc opiniowanym do 15.10.2020 r. będzie brana pod uwagę ocena 6 na awans w 2020 jeśli awanse by były jak w ciągu ostatnich lat ?
looker - Pon 26 Sie, 2019

Pod uwagę brana jest ocena z ostatniego opiniowania. Ale brak opiniowania w 2019r. musi być dobrze (zgodnie z przepisami) uzasadniony.
pchorek89 - Wto 27 Sie, 2019

Stiwen napisał/a:
Żołnierz został sierż. 1.10.2018 r. W sierpniu 2019 dostał ocenę 6 z opinii. Czy nie będąc opiniowanym do 15.10.2020 r. będzie brana pod uwagę ocena 6 na awans w 2020 jeśli awanse by były jak w ciągu ostatnich lat ?


Skoro dostał 6 rok temu, to czemu w tym ma nie mieć? aż tak podpadł?

13medyk - Wto 27 Sie, 2019

Zapewne jest w tym roku w rezerwie kadrowej, gdzie nie wykonuje obowiazków służbowych. :cool:
Tytan w dresie. - Wto 27 Sie, 2019

Albo na dłuuuugim L4. ;)
Stiwen - Wto 27 Sie, 2019

Ani jedno, ani drugie.
ArturO - Sro 28 Sie, 2019

Panowie, Szef Sztabu Generalnego wydał swoje wytyczne odnośnie awansów. Awansu nie otrzymałem bo nie miałem 3 lat służby na konkretnym stanowisku (stanowisko w międzyczasie zmieniłem). Wygląda na to, że w przyszłym roku mimo 5ciu lat służby nadal nie awansuje. Nie jest to zgodne z rozporządzeniem, ale niestety nie da się tego w żaden sposób "przeskoczyć". Mogę więc oficjalnie zdementować, że 3 lata w stopniu wystarczą. :bye:
looker - Sro 28 Sie, 2019

ArturO, Szef SGWP nie wydał żadnych wytycznych w obszarze stażu służby koniecznego do awansu. To wiadomość nieprawdziwa i ją dementuję.
Twój przypadek jest interesujący i coś mi się wydaje, że są jeszcze w naszych SZ kadrowcy, którzy określenie dotyczące wymaganego do awansu okresu służby zawarte w art. 42.1 Ustawy interpretują jako okres służby na danym, konkretnym stanowisku służbowym ! :nie2:
I nie przetłumaczysz takim...

Tytan w dresie. - Sro 28 Sie, 2019

Dokładnie, tak to niektórzy interpretują.
bodzio1973 - Sro 28 Sie, 2019

ArturO napisał/a:
Panowie, Szef Sztabu Generalnego wydał swoje wytyczne odnośnie awansów. Awansu nie otrzymałem bo nie miałem 3 lat służby na konkretnym stanowisku (stanowisko w międzyczasie zmieniłem). Wygląda na to, że w przyszłym roku mimo 5ciu lat służby nadal nie awansuje. Nie jest to zgodne z rozporządzeniem, ale niestety nie da się tego w żaden sposób "przeskoczyć". Mogę więc oficjalnie zdementować, że 3 lata w stopniu wystarczą. :bye:


Tak jak napisał Looker -wiadomość jest nieprawdziwa. Prawda jest taka że kadrowcy Cię skrzywdzili jeśli nie awansowałeś tylko dlatego, że brali pod uwagę staż służby na stanowisku a nie w stopniu (oczywiście jeśli miałeś pełne 3 lata w stopniu 5 z opinii lub 2 lata w przypadku oceny 6 z opinii).
Ja awansowałem z dniem przyjęcia obowiązków na nowym stanowisku ze stopnia chorąży na starszy chorąży (nie mając 3 lat stażu na tym stanowisku)-warunkiem była ocena 5 z ostatniej opinii oraz 19 lat w stopniu chorąży. :gent:

Grzegorz33 - Sob 31 Sie, 2019

bodzio 1973 napisał:

Cytat:
Prawda jest taka że kadrowcy Cię skrzywdzili jeśli nie awansowałeś tylko dlatego, że brali pod uwagę staż służby na stanowisku a nie w stopniu (oczywiście jeśli miałeś pełne 3 lata w stopniu 5 z opinii lub 2 lata w przypadku oceny 6 z opinii).


bodzio 1973, trzeba być dokładniejszym, ponieważ zaraz Dowódcy JW będą mieli stosy skarg:

1. nie staż w stopniu, tylko co najmniej ... lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym, ponieważ znajdą się szeregowi, którzy będą sobie liczyli staż w stopniu od rozpoczęcia służby przygotowawczej (znam już oficerów młodszych, którzy liczą staż od awansu w rezerwie) ;)
2. to co przytoczyłeś dotyczy podoficerów i oficerów młodszych, a ArtrO jest chyba szeregowym zawodowym, dlatego też w jego przypadku ma zastosowanie art. 42 ust. 1 ustawy pragmatycznej:

Cytat:
Zmiana zaszeregowania szeregowego zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić co najmniej po pięciu latach służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej. Jeżeli przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych, okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż trzy lata.

Oczywiście potrzeby Sił Zbrojnych określa MON w decyzji w sprawie limitów awansowych :hey:

bodzio1973 - Sob 31 Sie, 2019

Grzegorz33 napisał/a:
bodzio 1973 napisał:

2. to co przytoczyłeś dotyczy podoficerów i oficerów młodszych, a ArtrO jest chyba szeregowym zawodowym, dlatego też w jego przypadku ma zastosowanie art. 42 ust. 1 ustawy pragmatycznej:

Oczywiście potrzeby Sił Zbrojnych określa MON w decyzji w sprawie limitów awansowych :hey:

Masz rację moja wypowiedź nie dotyczy to szeregowych. :gent:

Riczard - Sro 18 Wrz, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Dokładnie, tak to niektórzy interpretują.



looker napisał/a:
ArturO, Szef SGWP nie wydał żadnych wytycznych w obszarze stażu służby koniecznego do awansu. To wiadomość nieprawdziwa i ją dementuję.
Twój przypadek jest interesujący i coś mi się wydaje, że są jeszcze w naszych SZ kadrowcy, którzy określenie dotyczące wymaganego do awansu okresu służby zawarte w art. 42.1 Ustawy interpretują jako okres służby na danym, konkretnym stanowisku służbowym ! :nie2:
I nie przetłumaczysz takim...



I co zrobić z takimi interpretatorami? Przecież to nie wykonanie rozkazu jakim jest decyzja MON. Co na to Żandarmeria Wojskowa?

Reddevil125 - Sro 18 Wrz, 2019

Panowie, pytanie może pośrednio związane z limitami awansowymi, ale nie chciałem śmiecić nowym tematem: czy jest możliwość zmiany etatu z ppor/por na por/kpt w trakcie zajmowania tego stanowiska ? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Żeton - Sro 18 Wrz, 2019

Riczard napisał/a:
Co na to Żandarmeria Wojskowa?


a co na to sądownictwo wojskowe?

Tytan w dresie. - Czw 19 Wrz, 2019

Reddevil125 napisał/a:
Panowie, pytanie może pośrednio związane z limitami awansowymi, ale nie chciałem śmiecić nowym tematem: czy jest możliwość zmiany etatu z ppor/por na por/kpt w trakcie zajmowania tego stanowiska ? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Kadrowcy musieliby wystąpić z wnioskiem organizacyjno etatowym o zmianę zaszeregowania tego stanowiska w etacie jednostki.
Marne szanse, że ktoś to wyżej klepnie.

Riczard - Czw 19 Wrz, 2019

Oficerowie młodsi najszybciej awansują w jednostkach gdzie jest dużo vacatów. Mój kolega z cywila(służymy w innych jednostkach) po dwóch latach od promocji został porucznikiem. A że na dowódcy kompanii był vacat a nikt nie chciał tam przyjść został dowódcą kompanii i po kolejnych dwóch latach został kapitanem. Czyli w cztery lata od promocji kapitan. Najlepsze jest to, że wcześniej był 6 lat kapralem i 4 lata starszym kapralem. Można? Można...
focus - Czw 19 Wrz, 2019

Reddevil125 napisał/a:
Panowie, pytanie może pośrednio związane z limitami awansowymi, ale nie chciałem śmiecić nowym tematem: czy jest możliwość zmiany etatu z ppor/por na por/kpt w trakcie zajmowania tego stanowiska ? Z góry dziękuję za odpowiedź.


''Zmiana etatu'' jak to wskazałeś, to zmiana stanowiska. Wiąże się z tym wydanie decyzji o zwolnieniu z obecnie zajmowanego stanowiska słuzbowego i wyznaczeniu na nowe. Rodzi to określone skutki kadrowe i finansowe.

Natomaist zmiana ''etatu z ppor/por na por/kpt w trakcie zajmowania tego stanowiska ?'' jak zapewne przypuszczam, dotyczy kwestii mianowania na wyższy stopień, czyli tzw. zaszeregowania do wyższego stopnia w ramach zajmowania, tego samego stanowiska. :?: Nie mniej stanowisko PPOR/POR, a POR/KPT to nie to samo stanowisko !
Precyzja w formułowaniu pytań, jest wielce wskazana. :gent:

Tytan w dresie. - Pią 20 Wrz, 2019

Nie raz o tym pisałem, że ludzie mylą "wuja" z ogórkiem.
Etat, to etat. Stanowisko, to stanowisko. Dwa różne pojęcia.

Riczard - Pon 14 Paź, 2019

Może ktoś służący w sekcji S-1 odpowie mi na pytanie. Bo ja nie mogę pojąć w ogóle jak to jest prawnie możliwe.

Jest dwóch podoficerów młodszych załóżmy Nowak i Kowalski. Nowak jest przełożonym Kowalskiego. Do dnia 15.08 są oni obaj w równym stopniu wojskowym. Dnia 15.08 Kowalski z racji spełniania warunków zawartych w tzw. decyzji limitowej dostaje awans. A więc podwładny(Kowalski) staję się wyższy stopniem od przełożonego(Nowaka) co już jest niezgodne z regulaminem ogólnym. Ale to nie koniec.
Dnia 11.11 Nowak ma dostać awans posiadając tylko 2 lata w stopniu na zajmowanym stanowisku a mając ocenę z opinii bardzo dobrą. Jak to jest możliwe? Za :-o ...nie kadrowców, tzw. potrzeba Sił Zbrojnych ??
Nowak był wcześniej w rezerwie. Szkołe Podoficerską Nowak zrobił będąc w rezerwie. Nie pełnił wcześniej zawodowej służby wojskowej.
:?: :???: :?:

looker - Pon 14 Paź, 2019

Riczard napisał/a:
Dnia 15.08 Kowalski z racji spełniania warunków zawartych w tzw. decyzji limitowej dostaje awans. A więc podwładny(Kowalski) staję się wyższy stopniem od przełożonego(Nowaka) co już jest niezgodne z regulaminem ogólnym.


Uroki "triad podoficerskich" tak chwalonych przez wielu na tym Forum. Patologia w czystej postaci.

Riczard - Pon 14 Paź, 2019

looker, W tym przypadku tez d*y dali kadrowcy bo trzeba było tego dłużej służącego wrzucić na to stanowisko teoretycznie wyższe(teoretycznie wiem że są równorzędne wg prawa) a świeżaka na to podległe. Tu tak się nie stało. Świeżak został od razu przełożonym tego dłużej w stopniu.

Natomiast nie mogę pojąć awansu tego Nowaka. Jak to prawnie możliwe?

[ Dodano: Pon 14 Paź, 2019 ]
No i tak BTW. Bardzo obawiam się Reformy. Różne plotki chodzą. Bardzo boje się, że znowu ugrzęznę w stopniu. Poziom w jakim hurtowo dają leniom 6 z opinii co dwa lata naprodukuje plutonowych i starszych kaprali. Oni plutonowymi i starszymi zostaną dalej. Awanse ostro przykrócą a ja zostanę wiecznym kapralem.
Ostatnio tak ugrzęzłem w 2009 a ustawa max 12 przywaliła mnie wtedy na dobicie :(

drako - Pon 14 Paź, 2019

looker napisał/a:
Riczard napisał/a:
Dnia 15.08 Kowalski z racji spełniania warunków zawartych w tzw. decyzji limitowej dostaje awans. A więc podwładny(Kowalski) staję się wyższy stopniem od przełożonego(Nowaka) co już jest niezgodne z regulaminem ogólnym.


Uroki "triad podoficerskich" tak chwalonych przez wielu na tym Forum. Patologia w czystej postaci.


To nie wina triad tylko kadrowców, którzy zamiast przesunąć bardziej doświadczonego żołnierza na wyższe stanowisko z chwilą wystąpienia wakatu, poszli po najmniejszej linii oporu i bez dodatkowego ruchu kadrowego zapełnili wakat osobą mniej doświadczoną. Sytuacja jest i tak lepsza, niż gdyby tych triad nie było, bo wtedy żaden z nich by nie mógł zostać awansowany.

Stiwen - Pon 14 Paź, 2019

Riczard napisał/a:
Może ktoś służący w sekcji S-1 odpowie mi na pytanie. Bo ja nie mogę pojąć w ogóle jak to jest prawnie możliwe.

Jest dwóch podoficerów młodszych załóżmy Nowak i Kowalski. Nowak jest przełożonym Kowalskiego. Do dnia 15.08 są oni obaj w równym stopniu wojskowym. Dnia 15.08 Kowalski z racji spełniania warunków zawartych w tzw. decyzji limitowej dostaje awans. A więc podwładny(Kowalski) staję się wyższy stopniem od przełożonego(Nowaka) co już jest niezgodne z regulaminem ogólnym. Ale to nie koniec.
Dnia 11.11 Nowak ma dostać awans posiadając tylko 2 lata w stopniu na zajmowanym stanowisku a mając ocenę z opinii bardzo dobrą. Jak to jest możliwe? Za :-o ...nie kadrowców, tzw. potrzeba Sił Zbrojnych ??
Nowak był wcześniej w rezerwie. Szkołe Podoficerską Nowak zrobił będąc w rezerwie. Nie pełnił wcześniej zawodowej służby wojskowej.
:?: :???: :?:


Może jeszcze wskaż punkt w RO, który tutaj został złamany. Bo ja takiego nie widzę.

-=Alex=- - Pon 14 Paź, 2019

Cytat:
8. Przełożony, jeżeli jest żołnierzem, powinien posiadać stopień wojskowy nie niższy od stopni wojskowych swoich podwładnych.

Riczard - Pon 14 Paź, 2019

Stiwen napisał/a:
Może jeszcze wskaż punkt w RO, który tutaj został złamany. Bo ja takiego nie widzę.


Jeżeli Twoja interpretacja to, że "powinien" nie znaczy to samo co "musi" to kłóci się to z resztą regulaminu. Ale ja nie o tym. Najważniejsza jest druga część tego postu:
Cytat:
Dnia 11.11 Nowak ma dostać awans posiadając tylko 2 lata w stopniu na zajmowanym stanowisku a mając ocenę z opinii bardzo dobrą. Jak to jest możliwe? Za :-o ...nie kadrowców, tzw. potrzeba Sił Zbrojnych ??
Nowak był wcześniej w rezerwie. Szkołe Podoficerską Nowak zrobił będąc w rezerwie. Nie pełnił wcześniej zawodowej służby wojskowej.
:?: :???: :?:


[ Dodano: Pon 14 Paź, 2019 ]
I o to Was się pytam.

looker - Pon 14 Paź, 2019

Riczard, trzeba by dokładniej sprawdzić temat. Jeśli ma poniżej 3 lat wysługi w stopniu, na stanowisku służbowym (niekoniecznie na tym samym) to powinien mieć z opinii 6 aby awansować. Nie ma innej opcji.
A jeśli zaliczono mu jakiś inny okres służby na stanowisku, o którym nie wiesz to wtedy sprawa ma się inaczej...

Riczard - Pon 14 Paź, 2019

Spróbuję dowiedzieć się szczegóły. W szczególności okres jego przebywania w rezerwie. :hmmm:
Stiwen - Wto 15 Paź, 2019

-=Alex=- napisał/a:
Cytat:
8. Przełożony, jeżeli jest żołnierzem, powinien posiadać stopień wojskowy nie niższy od stopni wojskowych swoich podwładnych.


Pozdrawiam

matlos - Wto 15 Paź, 2019

Riczard napisał/a:
No i tak BTW. Bardzo obawiam się Reformy. Różne plotki chodzą. Bardzo boje się, że znowu ugrzęznę w stopniu. Poziom w jakim hurtowo dają leniom 6 z opinii co dwa lata naprodukuje plutonowych i starszych kaprali. Oni plutonowymi i starszymi zostaną dalej. Awanse ostro przykrócą a ja zostanę wiecznym kapralem.
Ostatnio tak ugrzęzłem w 2009 a ustawa max 12 przywaliła mnie wtedy na dobicie :(


Jeden jedyny pracuś Richard, a reszta to takie lenie... :efendi2:

Odnośnie tematu to pytanie kiedy ten Twój Nowak kończył SP?

-=Alex=- - Wto 15 Paź, 2019

Stiwen, wyjątkowo dla Ciebie, ponieważ pozostali już to znają
Linia orzecznicza
Cytat:
(...) zgodnie z wykładnią językową, która ma pierwszeństwo w interpretacji przepisów prawa, wyraz "powinien" oznacza "mieć obowiązek zrobienia czegoś, być zobowiązanym do wykonania czegoś, podlegać konieczności odpowiadania pewnym warunkom" (por. Nowy słownik języka polskiego pod red. E. Sobol, PWN, Warszawa 2002, str. 734, gdzie wskazano, że podmiotem, do którego się odnosi wyraz "powinien" jest osoba, która ma obowiązek coś zrobić.). Prawidłowość wykładni dokonanej przez Sąd pierwszej instancji potwierdza również dotychczasowe orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego, w którym rozumienie wyrażenia "powinno być sporządzone" utrwalone jest jako obowiązek sporządzenia, (por. postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 8 sierpnia 2006 r. , sygn. akt IIOZ 787/06; z dnia 17 lipca 2007 r., sygn. akt IIOZ 650/07; z dnia 6 lipca 2007 r., sygn. akt IIOZ 565/07, niepubl.).

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/F6DC738219
Cytat:
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zwrot "powinien" ma co najmniej pięć podstawowych znaczeń, a mianowicie: prognostyczne, ocenne, normatywne, doradcze i opisowe. W języku prawnym, czyli w języku ustaw, rozporządzeń, itp., słowa "powinien" używa się z reguły w znaczeniu normatywnym. W tym znaczeniu wyrażenie, w którym użyto zwrotu "powinien" jest równoznaczne z wyrażeniem, przez które w sposób bezpośredni coś się komuś nakazuje albo zakazuje. A zatem w przypadku, gdy w przepisie prawnym został użyty wyraz "powinien" oznacza on nakaz określonego zachowania (por. M. Zieliński, Wykładnia prawa. Zasady, reguły, wskazówki, Wydanie III rozszerzone, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2006 r., s. 160-162).

Autor zażalenia użył natomiast analizowanego zwrotu w innym sensie, wyrażającym potoczne jego rozumienie (zob. np. Inny Słownik Języka Polskiego, praca zbiorowa pod red. M. Bańki, Tom P-Ż, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000, s. 226). Taka interpretacja słowa "powinien", choć powszechna w codziennych kontaktach, nie może być jednak zaakceptowana przy wykładni prawa, gdzie pierwszeństwo daje się normatywnemu znaczeniu danego zwrotu. Dlatego użyte w art. 194 § 4 p.p.s.a. wyrażenie "... zażalenie powinno być sporządzone..." oznacza obowiązek sporządzenia zażalenia przez jeden z uprawnionych podmiotów, wymienionych w art. 175 p.p.s.a. Jeśli zatem strona chce, aby jej zażalenie było merytorycznie rozpoznane, to musi powierzyć jego sporządzenie osobie wymienionej w art. 175 p.p.s.a., chyba że sama posiada stosowne uprawnienia.

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/E3D16FB485

http://www.nfow.pl/viewto...der=asc&start=0
Z linkowanego powyżej tematu przeczytaj post Gecko.

Czyli przekładając na "nasz język"
Cytat:
8. Przełożony, jeżeli jest żołnierzem, musi posiadać stopień wojskowy nie niższy od stopni wojskowych swoich podwładnych.

Pozdrawiam :gent:

Stiwen - Wto 15 Paź, 2019

Kolego Alex, znam tą wykładnię, kadrowcy też ją znają, bo było nawet na jej temat specjalne szkolenie. Jak widać po "problemie" Riczarda, powinien, nie znaczy musi. Powinien, znaczy powinien. To na prawdę proste.
-=Alex=- - Wto 15 Paź, 2019

Kadrowcy znają i ... mają to w dupie bo który żołnierz pójdzie z tą sprawą do sądu ?
Robią tak do czasu aż im się nie oberwie, vide opiniowanie.

Stiwen, a powiedz co znaczyłby dla Ciebie taki zapis, jeżeli dotyczyłby Ciebie osobiście tzn. jeżeli przydzielaliby Tobie kwaterę. Masz rodzinę trzyosobową i dostajesz dwa pokoje z kuchnią.
Cytat:
2. Struktura kwatery powinna obejmować:
1) dla żołnierza samotnego – jeden pokój z kuchnią albo aneksem kuchennym;
2) dla rodziny dwuosobowej – dwa pokoje z kuchnią albo aneksem kuchennym;
3) dla rodziny trzyosobowej – trzy pokoje z kuchnią albo aneksem kuchennym;
4) dla rodziny czteroosobowej lub większej – trzy albo cztery pokoje z kuchnią albo aneksem kuchennym.
Czy byłoby to "powinna to powinna", czy "powinna to musi" ?
Stiwen - Wto 15 Paź, 2019

Powinna to znaczy w miarę możliwości powinno się to wypełnić. I tyle.
Riczard - Czw 17 Paź, 2019

Jakem wcześniej napisał/a:

Może ktoś służący w sekcji S-1 odpowie mi na pytanie. Bo ja nie mogę pojąć w ogóle jak to jest prawnie możliwe.

Jest dwóch podoficerów młodszych załóżmy Nowak i Kowalski. Nowak jest przełożonym Kowalskiego. Do dnia 15.08 są oni obaj w równym stopniu wojskowym. Dnia 15.08 Kowalski z racji spełniania warunków zawartych w tzw. decyzji limitowej dostaje awans. A więc podwładny(Kowalski) staję się wyższy stopniem od przełożonego(Nowaka) co już jest niezgodne z regulaminem ogólnym. Ale to nie koniec.
Dnia 11.11 Nowak ma dostać awans posiadając tylko 2 lata w stopniu na zajmowanym stanowisku a mając ocenę z opinii bardzo dobrą. Jak to jest możliwe? Za :-o ...nie kadrowców, tzw. potrzeba Sił Zbrojnych ??
Nowak był wcześniej w rezerwie. Szkołe Podoficerską Nowak zrobił będąc w rezerwie. Nie pełnił wcześniej zawodowej służby wojskowej.
:?: :???: :?:


matlos napisał/a:

Odnośnie tematu to pytanie kiedy ten Twój Nowak kończył SP?


looker napisał/a:
Riczard, trzeba by dokładniej sprawdzić temat. Jeśli ma poniżej 3 lat wysługi w stopniu, na stanowisku służbowym (niekoniecznie na tym samym) to powinien mieć z opinii 6 aby awansować. Nie ma innej opcji.
A jeśli zaliczono mu jakiś inny okres służby na stanowisku, o którym nie wiesz to wtedy sprawa ma się inaczej...


Z rozpoznania osobowego wynika, że Nowak ukończył Szkołę Podoficerską (jako szkolenie rezerwy) pomiędzy 2008 a 2010 rokiem.
Nowak ma obecnie 2 lata i 4 miesiące zawodowej służby wojskowej.
Doliczono mu do tej wysługi w stopniu wszystkie szkolenia rezerwy(NSR), które odbywał od ukończenia Szkoły Podoficerskiej a odbywane w stopniu kaprala. I w sumie im to wyszło te 3 lata.
Czy w ogóle prawnie jest to dopuszczalne, by wysługa jako rezerwista była do tego liczona??

looker - Czw 17 Paź, 2019

Riczard napisał/a:

Nowak ma obecnie 2 lata i 4 miesiące zawodowej służby wojskowej.
Doliczono mu do tej wysługi w stopniu wszystkie szkolenia rezerwy(NSR), które odbywał od ukończenia Szkoły Podoficerskiej a odbywane w stopniu kaprala. I w sumie im to wyszło te 3 lata.
Czy w ogóle prawnie jest to dopuszczalne, by wysługa jako rezerwista była do tego liczona??


Okres służby w NSR w tym ćwiczenia NIE zalicza się do stażu służby NA STANOWISKU w danym stopniu wojskowym. Komuś widocznie bardzo zależy aby ten kolega awansował...

ArturO - Czw 17 Paź, 2019

Jakże odmienna sytuacja względem mojej. ;) I jak tu nie kochać naszej Armii. Jednych chcą awansować na siłę, innych nie "bo nie". Moim zdaniem na podstawie wyników, opinii i L4 o awansie powinien decydować jakiś system informatyczny, wyeliminowałoby to czynnik ludzki, a skonkretyzowanie wymagań pozwalałoby na przydzielenie awansu odgórnie przez system.
looker - Czw 17 Paź, 2019

ArturO ciekawe jak będzie z Twoim awansem na 11.11 :cool:
Co dostałeś z opinii służbowej w tym roku?

ArturO - Czw 17 Paź, 2019

Niestety otrzymalem ocenę bardzo dobrą. Mimo wcześniejszych zapewnień zostałem zaopiniowany w ten sposób, głównie ze względu na to, że mój bezpośredni przełożony nie brał udziału w opiniowaniu z powodu jego nieobecności (certyfikacja na misję, szkolenia i cała otoczka z tym związana). No cóż, mówi się trudno i służy się dalej. :gent:
Riczard - Czw 17 Paź, 2019

Też tak uważam że taki okres się nie wlicza się do stażu na stanowisku. Chyba, że jeszcze ktoś ma jakieś inne argumenty w tym wątku.

Jeśli ów żołnierz zostanie awansowany wbrew przepisom, to czy jego awans będzie ważny? Czy zdarzały się przypadki, że komuś "zabrano" stopień w takich przypadkach, gdy po czasie wyszło, że dowódca jednostki (no bo on to faktycznie robi) mianował kogoś bezprawnie??

looker - Czw 17 Paź, 2019

Ocena bardzo dobra nie jest niczym złym. Ale w Twojej sytuacji to niestety nie wystarczy.
A swoją drogą co to za przełożony co swoje sprawy przedkłada nad opiniowanie podwładnych? Muszą być jakieś sensowne priorytety.
Pozwolić żeby ktoś opiniował "moich" ludzi? :x

[ Dodano: Czw 17 Paź, 2019 ]
Riczard, bardzo ciężko odkręcić awans bez wyroku sądu. Jak już klamka zapadnie to amen.

Bimbaj - Czw 17 Paź, 2019

Riczard, art. 41 ust. 2 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Jasno zostało określone że czas służby w stopniu wojskowym może zostać skrócony do dwóch lat. Nic tam wprost nie jest napisane o opinii wzorowej, jedynie o bardzo dobrej. Nie widzę powodów czemu taki awans miałby być niezgodny z prawem.
ArturO - Czw 17 Paź, 2019

W jednym mnie ta sprawa utwierdziła. Zapewnienia nie mają pokrycia do momentu, aż nie zostaną oficjalnie zrealizowane "na piśmie". :cool: Niby człowiek był tego świadomy, ale dalej wierzył. :D Jest jeden plus, w moim stopniu wojskowym jestem najstarszy na pododdziale.
looker - Czw 17 Paź, 2019

Bimbaj, dlatego, że MON w decyzji awansowej doprecyzował wspomniany w Ustawie "szczególny przypadek" właśnie jako ocenę 6 z opinii.
Riczard - Czw 17 Paź, 2019

ArturO napisał/a:
W jednym mnie ta sprawa utwierdziła. Zapewnienia nie mają pokrycia do momentu, aż nie zostaną oficjalnie zrealizowane "na piśmie". :cool: Niby człowiek był tego świadomy, ale dalej wierzył. :D Jest jeden plus, w moim stopniu wojskowym jestem najstarszy na pododdziale.


Na piśmie, wejdą w życie i jeszcze trochę czasu dla pewności. Tak było jest i będzie. Jak wychodziłem na przepustkę jednorazową będąc jeszcze żołnierzem służby zasadniczej to byłem prawie pewny, że na nią wyjdę jak przekroczyłem biuro przepustek. A tak całkowicie pewny to jak opuściłem garnizon.

[ Dodano: Czw 17 Paź, 2019 ]
looker napisał/a:
Bimbaj, dlatego, że MON w decyzji awansowej doprecyzował wspomniany w Ustawie "szczególny przypadek" właśnie jako ocenę 6 z opinii.


Dokładnie. Tam jest to doprecyzowane na Anno Domini 2019.

Soldat511 - Czw 17 Paź, 2019

Po co to rozwazac?

Takie braki są, a nadejda jeszcze gorsze.


W jednej JW ściągają byłych żołnierzy z rezerwy i proponują powrót :)

Riczard - Czw 17 Paź, 2019

Na mojej kompanii p.o. technikiem jest kapral. Pełni już te obowiązki dwa lata. Radzi sobie świetnie ale co? Nadal jest tylko kapralem. Gdyby limity awansowe były jak przez ostatnie parę lat to najszybciej etatowym technikiem będzie mógł zostać za cztery lata. Tymczasem już nam raz chcieli podrzucić policjanta. Ostatecznie policjant poszedł do sztabu.

W przypadku takich braków w wojsku powinno się takich ludzi na potrzeby awansować kilka stopni wzwyż i tyle.

Soldat511 - Czw 17 Paź, 2019

Riczard napisał/a:


W przypadku takich braków w wojsku powinno się takich ludzi na potrzeby awansować kilka stopni wzwyż i tyle.


U mnie nie ma.kto.jezdzic rosomakami to z kat B juz próbuja wysyłać na kura

Ale zgadzam sie w obliczu biedy kadrowej i brakow w WP powinno zapewnić sie szybszy rozwój tym "wierniejszym" :) którzy nie rzucili kwitem i służą mimo.ze za brama sa lepsze pensje

Bełcik - Czw 17 Paź, 2019

Riczard napisał/a:
Na mojej kompanii p.o. technikiem jest kapral. Pełni już te obowiązki dwa lata. Radzi sobie świetnie ale co?

Takich przypadków jest więcej w całych siłach zbrojnych, jednak ich podnoszenie raczej spowoduje odwrotny od oczekiwanego skutek, znaczy się prędzej etaty obniżą mając na uwadze to że skoro kapral daje radę to po co etat ma być sierżantowski.

looker - Czw 17 Paź, 2019

Riczard napisał/a:
W przypadku takich braków w wojsku powinno się takich ludzi na potrzeby awansować kilka stopni wzwyż i tyle.

Może się okazać, że to są prorocze słowa...;-) Ale osobiście nie pochwalam takich procedur. Na początku takie sytuacje są wyjątkiem, potem stają się regułą. Żaden system tego nie wytrzyma.

Soldat511 napisał/a:
Ale zgadzam sie w obliczu biedy kadrowej i brakow w WP powinno zapewnić sie szybszy rozwój tym "wierniejszym" :)

Rozwój czy mało znaczące awanse ? Bo to dwie różne sprawy.

Soldat511 - Czw 17 Paź, 2019

Jak dla mnie awanse sa duzo znaczące. Jak sa tak malo wazne to dajdzie mi pagon kapitana, a co :gent:
Riczard - Czw 17 Paź, 2019

Soldat511 napisał/a:
Jak dla mnie awanse sa duzo znaczące. Jak sa tak malo wazne to dajdzie mi pagon kapitana, a co :gent:

Weterynarz jest dowódcą plutonu (dowódca kompani p.o) po kursie zbierania czereśni NSR.
Vacatów oficerskich jest multum. Zamiast zmobilizować do zmiany korpusu podoficerów, to nam jest trudniej(a chyba będzie jeszcze gorzej) zostać oficerem niż Marianowi z NSR. Niech jeszcze porobią moduł oficerski LA a podoficerom zawodowym kłody pod nogi.

To co piszesz Soldat511 to zaprzeczenie samo w sobie. To jak swego czasu w pewnej sieci komórkowej. Nowi klienci full wypas a starzy po staremu.

[ Dodano: Czw 17 Paź, 2019 ]
Nie wspomnę, że w niektórych jednostkach SPD celowo nie puszcza szeregowych na egzaminy na SP, bo są oni trzonem do wysłania na misje. I w tej samej jednostce przyjmuję się kaprali po LA. Tego to dopiero system nie wytrzyma.

-=Alex=- - Czw 17 Paź, 2019

A mnie ciekawi czy zmiany etatowe w DO i podległych jednostkach nie są początkiem reformy korpusu podoficerskiego. :)
looker - Czw 17 Paź, 2019

Raczej nie. Reforma jeszcze nie wchodzi. A DO miało zaplanowane i realizuje zmiany niezależnie od Koncepcji.
KTO - Pią 18 Paź, 2019

Czy Szanowni koledzy mieli możliwość zapoznania się z dokumentem, który trafił do JW. a wykonawcą jego jest SP SZG?
Mowa w nim o utrzymaniu wysokich standardów służby w korpusie podoficerów i szeregowych oraz o wyróżnieniu, jakim jest awansowanie żołnierza. Jest tam ciekawy zapis o uwzględnieniu dodatkowych ”parametrów” umożliwiających awansowanie w związku z planowaną na 11.11. 19 zmianą zaszeregowania zgodnie z Decyzją 111 MON.
-ocena z WF(4,00 z 2-3 sesji)
- spełnienie wymagań z KOS (szczególnie j. angielski)
Co o tym sądzicie ?

looker - Pią 18 Paź, 2019

Nie sądzę żeby ktoś kto aspiruje do awansu mógł mieć problem ze spełnieniem tak oczywistych warunków.
OOP - Pią 18 Paź, 2019

Hmmmmm,
Pierwsze słyszę, czy to drogą oficjalnie gdzieś poszło, przyszło, czy tylko dla wybranych?
Jeśli takie wymaganie jak napisałeś, to bułka z masłem, nie ma problemu

I co to jest SP SZG czy masz na myśli SP SG WP?

Moim zdaniem, awansować będą Ci to spełniają i nawet przewyższają te wymagania (kurs angielskiego poziom I automatycznie II i po roku poziom III) i mają awansować, reszta się nie liczy....

KTO - Pią 18 Paź, 2019

looker napisał/a:
Nie sądzę żeby ktoś kto aspiruje do awansu mógł mieć problem ze spełnieniem tak oczywistych warunków.

Też tak sądzę to warunki, które powinien spełnić każdy żołnierz, przynajmniej odnośnie WF. Spełnienie kryteriów z KOS ze szczególnym uwzględnieniem języka, hmm powiedzmy wypadało by ale czy to jest niezbędne by po zastaniu w jednym stopniu wojskowym powiedzmy 12 lat wynagrodzić żołnierza za nienaganna służbę dodatkową gwiazdka na pagonie. Poza tym troszkę nie smaczne (moim zdaniem) jest poprawianie decyzji Ministra.

OOP napisał/a:
czy masz na myśli SP SG WP?
tak przepraszam za literówkę.

Pismo oficjalne skierowane do DG, DO, IWspSZ. powinien je mieć SPD w Twojej jednostce.
Fakt to bułka z masłem ale nie smaczna - to kolejne puszenie i .....
a zresztą szkoda słów, Pozdrawiam.

gaz - Pią 18 Paź, 2019

A to oficjalne pismo do wszystkich?
No u mnie cisza, nic nie wiadomo o tym dokumencie, jak i o pracach nad wielką reformą w korpusie podoficerów..........

Brzytwa - Pią 18 Paź, 2019

Prace na razie są wstrzymane z tego co przekazywali nam nasi zaufani mężowie podoficerowie. Chyba MON naprawdę zaczął się obawiać masowych zwolnień.

Aha, mówili aby podziękować :x przede wszystkim SPD (samodzielny podoficerów dowództwa), bo to od tych podoficerów podobno wyszły same propozycje zmian, bzdurne już na samym początku.

looker - Pią 18 Paź, 2019

Brzytwa, Ty jesteś z ŻW ? Jeśli tak to Twój brak wiedzy o działalności SPD wydaje się zrozumiały. Jak do tego dołożyć Twoje jedyne źródło informacji w postaci MZ to prawie Ci współczuję.
Żadne prace nie zostały wstrzymane, idą normalnym tempem.
I druga kwestia - zdziwiłbyś się ilu oficerów (tych bystrzejszych) widzi potrzebę zmian w funkcjonowaniu naszego korpusu. Sporo propozycji wychodzi też od nich.

KTO - Pią 18 Paź, 2019

Cytat:
looker napisał/a:
Żadne prace nie zostały wstrzymane, idą normalnym tempem.


Jeśli masz taką wiedzę możesz powiedzieć na kiedy zaplanowane jest wdrożenie całej koncepcji?

gaz - Pią 18 Paź, 2019

Cytat:
widzi potrzebę zmian w funkcjonowaniu naszego korpusu. Sporo propozycji wychodzi też od nich.


na dobre czy na złe????

jeśli wiesz to napisz....
bo już coś dodałeś to dokończ....
niestety NFOW to jedyne źródło wiedzy jak dla mnie(nas) z mojej JW
looker
Czy ze zmianami w korpusie będą też szły zmiany w należnościach finansowych?
W korpusie oficerskim jest to możliwe,
Co więcej, "trąbi" się o obniżaniu U a czemu nie obniża się U u oficerów w DO, DGRSZ, IWSzRP, itp, JW, tam gdzie jest pełno II***,ABC II**ABC, I*ABC, dowództw ZT. przecież zadania pułkownika może wykonać podpułkownik a podpułkownika może wykonać major.. :cool: :cool: :cool:

Brzytwa - Pią 18 Paź, 2019

looker napisał/a:
Brzytwa, Ty jesteś z ŻW ? Jeśli tak to Twój brak wiedzy o działalności SPD wydaje się zrozumiały. Jak do tego dołożyć Twoje jedyne źródło informacji w postaci MZ to prawie Ci współczuję.
Żadne prace nie zostały wstrzymane, idą normalnym tempem.
I druga kwestia - zdziwiłbyś się ilu oficerów (tych bystrzejszych) widzi potrzebę zmian w funkcjonowaniu naszego korpusu. Sporo propozycji wychodzi też od nich.


Reforma reform. Powrót do 2004 roku? Bzdury. Masa ludzi odejdzie do cywila, a tych wakatów nie będzie już kim zapełnić i będą leciały stanowiska. W ŻW, MW, WL czy gdzie tam jeszcze chcesz. A co ma ŻW do wiedzy o działalności SPD? Poznałem kilku, głowę noszą wysoko. Za wysoko. Oderwanie od dołów, od naszych problemów. Bo nikt przy znajomości realiów nie będzie na siłę forsował zmian, które już w samym projekcie (widziałem) przeczą już same sobie czyli: w celu osiągnięcia wymiernych korzyści finansowych...

Pozostaję przy swoim. Prace wstrzymane. Chyba na biurko wiceministra Łapińskiego (od kapitana do generała SG w 17 miesięcy!) na razie nic nie trafi... oby.

k_r_y_s - Pią 18 Paź, 2019

W mojej komórce 3 lata temu było 8 podoficerów, dzisiaj jest dwóch i musimy wykonywać pracę za pozostałych, myślicie że ktoś się tym przejął? Wycięli 5 etatów i po zawodach, jeszcze chwila i nie będzie nikogo, szefostwo myśli tylko jak przepłynąć do emerytury.... powodzenia mi zostało już niewiele i nie ma nikogo na horyzoncie na moje miejsce.
gaz - Pią 18 Paź, 2019

Chciałem się przenieść do pewnej JW, były etaty pdf starszych, jednak jak już chciałem rozpocząć proces przenoszenia, dostałem telefon od personalnego z informacją " przepraszam ale etat już nie istnieje" (wyjątkowo jak na personalnego) i poinformował że pokasowali, wycieli te etaty.... a było ich kilka
k_r_y_s może to twoja hmmm.....


Brzytwa etaty zostaną zapełnione, sztuka jest sztuka znajdą ludzi.... porobią letnie turnusy, kursy dla pdf. Czy będzie z nich materiał na "żołnierza" to już nie moja ....
Ukompletowanie się liczy patrz "żelazna" a wcześniej WOT i wcześniej dywizja w Elblągu...
Sam dobrze wiesz, że brali ludzi z MSWiA - i daleko im do żołnierki, nie pisze tu o skomplikowanych sprawach ale nawet o zachowaniu się w szyku i itp...

Ci co robią tą reformę dodają swoje "trzy groszę" potem będą dumnie chodzić z głową w chmurach .... tzn już chodzą...

Bełcik - Pią 18 Paź, 2019

KTO napisał/a:
awansowanie w związku z planowaną na 11.11. 19 zmianą zaszeregowania zgodnie z Decyzją 111 MON.
-ocena z WF(4,00 z 2-3 sesji)
- spełnienie wymagań z KOS (szczególnie j. angielski)
Co o tym sądzicie ?

Sądzę że w takim wypadku należy uznać ocenę dostateczną z WF za ocenę nie pozytywną. Określić skalę zaliczył/nie zaliczył na poziomie oceny dobrej i po sprawie.
Kogoś na punkcie tego WF-u naprawdę ma paranoję, szczególnie że wymagania co do oceny nie wynikają z żadnych aktów prawnych. Tylko czy tylko ten WF świadczy o wartości żołnierza? Czy "debil" z 4 jest we wszystkim lepszy od "nie debila" z 3?

Brzytwa - Pią 18 Paź, 2019

No w ŻW to dopiero będzie cyrk. W końcu jest masę stanowisk podoficerskich, z uwagi na specyfikę służby.
looker - Pią 18 Paź, 2019

Brzytwa napisał/a:

Powrót do 2004 roku?

Nie, nie będzie powtórki z 2004. Info z pewnego źródła.

Brzytwa napisał/a:
A co ma ŻW do wiedzy o działalności SPD?

To, że nie funkcjonują oni w strukturach ŻW oprócz 1 w KG.

Brzytwa napisał/a:
Pozostaję przy swoim. Prace wstrzymane.

Hmm... W czwartek jeszcze normalnie trwały. Czy Twoje info jest z dzisiaj?

Aku - Sro 23 Paź, 2019

KTO napisał/a:
Czy Szanowni koledzy mieli możliwość zapoznania się z dokumentem, który trafił do JW. a wykonawcą jego jest SP SZG?
Mowa w nim o utrzymaniu wysokich standardów służby w korpusie podoficerów i szeregowych oraz o wyróżnieniu, jakim jest awansowanie żołnierza. Jest tam ciekawy zapis o uwzględnieniu dodatkowych ”parametrów” umożliwiających awansowanie w związku z planowaną na 11.11. 19 zmianą zaszeregowania zgodnie z Decyzją 111 MON.
-ocena z WF(4,00 z 2-3 sesji)
- spełnienie wymagań z KOS (szczególnie j. angielski)
Co o tym sądzicie ?


Witam. :gent:
Czy ktoś z Państwa wyjaśni mi jak również innym dlaczego powyższe nie dotyczy oficerów młodszych? ( bez urazy i uprzedzeń).
I dlaczego SPD SG SZ osiągnął coś co nosi znamiona upodlenia !!! podoficerów i szeregowych?
Przykładowo;
oficer młodszy posiada oceny z wf: 2017 - L4, 2018 - 3, 2019 - 3, awans na porucznika czy kapitana na listopad ma w kieszeni!!!
podoficer i szeregowy posiada oceny z wf: 2017 - 4, 2018 - 3, 2019 - 4, został automatycznie skreślony? Obaj ocena 5 lub 6 z ostatniego opiniowania.
Zmiana reguł gry w trakcie jej trwania?
Powyższe poznałem z autopsji.

looker - Sro 23 Paź, 2019

Skoro dla kogoś ocena 4 z wf to wyczyn to chyba nie zasługuje na awans. I nawet wystawienie 5 czy 6 przez kolegę-przełożonego nie pomoże. W sumie jestem ZA :viktoria:
Skoro na co dzień mienimy się fachowcami i specjalistami, którym większość oficerów do pięt nie dorasta to pokazujmy im też standardy w tym zakresie. Konsekwentnie. Trzeba równać do najlepszych a nie w dół bo łatwiej.

Aku - Sro 23 Paź, 2019

Jesteś za "upodleniem" czy jasnymi regułami gry?
Bo nie rozumiem!

Jak mam wyjaśnić podwładnemu że mł. chor. nie zostanie gdy w 2018 takie zasady były abstrakcją.

Znów mam cytować klasyka " żołnierz ma być odporny na trudy życia wojskowego" :x

looker - Sro 23 Paź, 2019

Zarejestrowałeś się na Forum dziś to masz prawo nie wiedzieć. Ja poglądy dotyczące sprawności fizycznej czy awansowania tylko najlepszych mam niezmiennie takie same od kilku lat. Na Forum też. Nie odczuwam potrzeby tłumaczenia się z nich przed Tobą tylko dlatego, że któryś z Twoich ludzi ma żal, że z powodu własnego niechciejstwa, lenistwa bądź cwaniactwa tudzież niefrasobliwości nie dostanie awansu, który w jego opinii po prostu mu się należy.
Dałeś słowo "upodlenie "w cudzysłów. I słusznie, gdyż w tym przypadku to jedynie figura retoryczna a nie określenie rzeczywistego stanu rzeczy.

-=Alex=- - Sro 23 Paź, 2019

Cytat:
-ocena z WF(4,00 z 2-3 sesji)
- spełnienie wymagań z KOS (szczególnie j. angielski)
Co o tym sądzicie ?
Sądzę, że można sobie tym pismem podetrzeć pewną część ciała o ile będzie to możliwe.
Tytan w dresie. - Sro 23 Paź, 2019

looker napisał/a:
Skoro dla kogoś ocena 4 z wf to wyczyn to chyba nie zasługuje na awans. I nawet wystawienie 5 czy 6 przez kolegę-przełożonego nie pomoże. W sumie jestem ZA :viktoria:
Skoro na co dzień mienimy się fachowcami i specjalistami, którym większość oficerów do pięt nie dorasta to pokazujmy im też standardy w tym zakresie. Konsekwentnie. Trzeba równać do najlepszych a nie w dół bo łatwiej.

Na opinię pracuje się cały rok. Żołnierz ma nie dostać awansu, bo potknął się przy 10×10 i nie dostał 5 z WF?? Przecież to żałosne.

looker - Sro 23 Paź, 2019

Z tego co wiem to 4 wystarczy. Na opinię pracuje się rok ale na awans 3 lub 5 lat.
artur7314 - Sro 23 Paź, 2019

Lub 2 jeżeli ostatnie dwie opinie były na 6 :czytanie: a wf minimum na 4 :zly3:
Brat - Sro 23 Paź, 2019

Dużo jest przypadków, że oficer czy pdf miał 2 z wf, a potem 3 z wf i dostał awans :cool:
Riczard - Sro 23 Paź, 2019

A niektórzy pracują 5 lat na awans a inni 2 nie pracują tylko są mierni ale wierni. Mój znajomy nie dostał odpowiedniej opinii do awansu bo powinęła mu się noga w innej kwestii i "zmoczył". Inny nie zmoczył(bo nie miał na czym nie robiąc nic) wyżebrał 6 i dostał awans. Są żołnierze, którzy choćby na rzęsach stanęli nie dostaną 6.
Teraz będziemy naprawiać system rzadziej awansując a wcześniej awansowani będą śmiać się takim w twarz. Bez sensu...

Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że nigdy nie mogłem liczyć na taryfę ulgową. Jestem zawsze wypunktowany za wszystko odpowiednio. Robiąc coś więcej popełnia się więcej błędów. Najbliżej 6 byłem rok temu mając 86 pkt.

Mogę jeszcze dodać, że największymi zwolennikami rzadkich awansów są Ci, którzy awansowali szybko i mają wysoki stopień w danym korpusie. Śmierdzi to monopolizacją i oligarchizacją.

Aku - Sro 23 Paź, 2019

looker napisał/a:
Zarejestrowałeś się na Forum dziś to masz prawo nie wiedzieć. Ja poglądy dotyczące sprawności fizycznej czy awansowania tylko najlepszych mam niezmiennie takie same od kilku lat. Na Forum też. Nie odczuwam potrzeby tłumaczenia się z nich przed Tobą tylko dlatego, że któryś z Twoich ludzi ma żal, że z powodu własnego niechciejstwa, lenistwa bądź cwaniactwa tudzież niefrasobliwości nie dostanie awansu, który w jego opinii po prostu mu się należy.
Dałeś słowo "upodlenie "w cudzysłów. I słusznie, gdyż w tym przypadku to jedynie figura retoryczna a nie określenie rzeczywistego stanu rzeczy.


Tak zarejestrowałem się na forum dzisiaj i jak widzę według Twojego systemu wartości jestem nikim "bo niema mnie na fejsie" lecz na forum jestem podobnie jak Ty od ok. 2004 roku. Czasami się udzielałem niemniej jednak cały czas czerpię "mądrość życiową" oraz porady z forum!!!! "Zapomniałem loginu lub ktoś usunął nieaktywnych userów kto to wie"
looker napisał/a:
Skoro dla kogoś ocena 4 z wf to wyczyn to chyba nie zasługuje na awans. I nawet wystawienie 5 czy 6 przez kolegę-przełożonego nie pomoże. W sumie jestem ZA :viktoria:
Skoro na co dzień mienimy się fachowcami i specjalistami, którym większość oficerów do pięt nie dorasta to pokazujmy im też standardy w tym zakresie. Konsekwentnie. Trzeba równać do najlepszych a nie w dół bo łatwiej.

Według kodeku honorowego to podoficerowie i szeregowi mają się wzorować na "charyzmie i doświadczeniu która doprowadzi nas na szczyt" oficerów. !!!

Niemniej jednak żal mam ja.

Straciłem podwładnego!!!!!!

W Poniedziałek wiedziałem że jest pismo i został skreślony.
Wczoraj mu to powiedziałem.
Dziś rzucił "kwita"
Następcy będę szukał/szkolił lata!!!!

Piszę bo mi się przelało. !!!!

[ Dodano: Sro 23 Paź, 2019 ]
-=Alex=- napisał/a:
Cytat:
-ocena z WF(4,00 z 2-3 sesji)
- spełnienie wymagań z KOS (szczególnie j. angielski)
Co o tym sądzicie ?
Sądzę, że można sobie tym pismem podetrzeć pewną część ciała o ile będzie to możliwe.


Mógłbym gdyby nie to że tam podpisał się jeden czy drugi Generał.
( Następny tysiąc wojska poszedł w .........................)
No cóż oszczędności są!!!!!

looker - Czw 24 Paź, 2019

artur7314 napisał/a:
Lub 2 jeżeli ostatnie dwie opinie były na 6 :czytanie: a wf minimum na 4 :zly3:


Skąd ta zasada ? Tradycyjnie do awansu rozpatruje się ostatnią ocenę z opinii służbowej i bez wf.

Aku napisał/a:

Tak zarejestrowałem się na forum dzisiaj i jak widzę według Twojego systemu wartości jestem nikim


Tego nie na pisałem i tak nie uważam. Dałem Ci do zrozumienia, że mnie nie znasz a już oceniasz. Jak widać miałem rację.


Aku napisał/a:
Według kodeku honorowego to podoficerowie i szeregowi mają się wzorować na "charyzmie i doświadczeniu która doprowadzi nas na szczyt" oficerów. !!!

Do którego fragmentu "Kodeksu honorowego żołnierza zawodowego WP" się odnosisz ? Ja tam nie widzę takiego zapisu.


Aku napisał/a:
Straciłem podwładnego!!!!!!

W Poniedziałek wiedziałem że jest pismo i został skreślony.
Wczoraj mu to powiedziałem.
Dziś rzucił "kwita"
Następcy będę szukał/szkolił lata!!!!
( Następny tysiąc wojska poszedł w .........................)
No cóż oszczędności są!!!!!


Ująłeś to tak jakby to była wojna a podwładny zginął. A to po prostu obrażony podoficer "rzucił kwitem" co prawdopodobnie i tak planował zrobić po awansie. Następcę będziesz szkolił latami ? A co do tej pory zrobiłeś żeby nie zostać zaskoczonym takim odejściem ? Przecież ten Twój podwładny nie będzie wieczny i w końcu trzeba go będzie zastąpić. Pomyślałeś o tym ?
O jakim tysiącu piszesz człowieku ? Gdzie poszedł ?

Bełcik - Czw 24 Paź, 2019

looker napisał/a:
Ja poglądy dotyczące sprawności fizycznej czy awansowania tylko najlepszych mam niezmiennie takie same od kilku lat.

*pogrubienie moje
Ostatnimi czasy dochodzę do wniosku że "góra" pisząc/mówiąc najlepszych tak naprawdę ma na myśli najsprawniejszych czyli najsilniejszych, najszybszych itp. czyżby dlatego że to akurat najłatwiej zweryfikować? Są przypadki żołnierzy których znam i czegokolwiek by nie robili WF-u na 4 nie zaliczą, czy to oznacza że nie ma dla takich osób miejsca w SZ? pomimo tego że w czasie wykonywania zadań nie odstają od pozostałych, często wyróżniają się na plus a ich jedyną wadą jest to że nie potrafią szybko biegać?
Może oprócz corocznego egzaminu z WF który jak widać staje się najważniejszą kwestią jeśli chodzi o przyszłość i rozwój żołnierza, należy wprowadzić obowiązkowe komisyjne egzaminy z innych dziedzin żołnierskiego rzemiosła, które będą traktowane na równi z WF?
Może aby ułatwić selekcję najlepszych należy wprowadzić nowy podział ocen z WF niezaliczony=cywil, zaliczony=najlepszy wszystko stanie się oczywiste i ilość dwa podciągnięcia , 0.2s, 30s lub 5 brzuszków raz w roku nie będą miały decydującego wpływu na losy żołnierza.

gaz - Czw 24 Paź, 2019

@looker - przepraszam - jeśli popełniłem błąd, czasami cięzko pisac w telefonie prowadzac samochod

Też byłem użytkownikiem forum od 2004 roku, od prawie samego początku…

Zauważyłem, że zamiast porad,wskazówek to ktoś tu zaczyna "rzucać" uwagami - to nie jest nowoczesne podejście… coś świadczy o osobie, która to pisze.

artur7314 - Czw 24 Paź, 2019

looker
tak to działa u mnie w pegeerze sam pierwszy to wymyślił określił jasne zasady i nikt nie ma z tym problemu, wystarczy dobre dotarcie do podwładnego i wszystko ogarnięte :czytanie:

Tytan w dresie. - Czw 24 Paź, 2019

looker, a może zamiast obrażony podoficer, wstawić niedoceniany? Nie znasz okoliczności.
looker - Czw 24 Paź, 2019

Tytan w dresie., podobnie jak Ty. Ja przyjąłem takie. Chyba mi wolno ?
Stiwen - Czw 24 Paź, 2019

Bełcik napisał/a:
looker napisał/a:
Ja poglądy dotyczące sprawności fizycznej czy awansowania tylko najlepszych mam niezmiennie takie same od kilku lat.

*pogrubienie moje
Ostatnimi czasy dochodzę do wniosku że "góra" pisząc/mówiąc najlepszych tak naprawdę ma na myśli najsprawniejszych czyli najsilniejszych, najszybszych itp. czyżby dlatego że to akurat najłatwiej zweryfikować? Są przypadki żołnierzy których znam i czegokolwiek by nie robili WF-u na 4 nie zaliczą, czy to oznacza że nie ma dla takich osób miejsca w SZ? pomimo tego że w czasie wykonywania zadań nie odstają od pozostałych, często wyróżniają się na plus a ich jedyną wadą jest to że nie potrafią szybko biegać?
Może oprócz corocznego egzaminu z WF który jak widać staje się najważniejszą kwestią jeśli chodzi o przyszłość i rozwój żołnierza, należy wprowadzić obowiązkowe komisyjne egzaminy z innych dziedzin żołnierskiego rzemiosła, które będą traktowane na równi z WF?
Może aby ułatwić selekcję najlepszych należy wprowadzić nowy podział ocen z WF niezaliczony=cywil, zaliczony=najlepszy wszystko stanie się oczywiste i ilość dwa podciągnięcia , 0.2s, 30s lub 5 brzuszków raz w roku nie będą miały decydującego wpływu na losy żołnierza.


Jak ktoś nie potrafi mieć 5 z WF to może po prostu nie zasługuje na awans, gdyż jest po prostu dobry. Jak sama ocena wskazuje. Awans, jest dla najlepszych.

Tytan w dresie. - Czw 24 Paź, 2019

looker napisał/a:
Tytan w dresie., podobnie jak Ty. Ja przyjąłem takie. Chyba mi wolno ?

Nie znam i dlatego nie oceniam. Niepodobnie jak Ty.

Bełcik - Czw 24 Paź, 2019

Stiwen, jak ktoś ma 5 z WF i 3 ze strzelania to na awans zasługuje? Wg wcześniej przytaczanych wytycznych zasługuje jak najbardziej, jednak gdy zamienimy oceny okaże się że delikwent na awans nie zasługuje. Co jest ważniejsze WF czy strzelanie? Kolejna sytuacja hipotetyczna aczkolwiek wysoce prawdopodobna, dwóch sierżantów ta sama grupa wiekowa identyczna sprawność fizyczna jednak z uwagi na to że jeden jest dowódcą osiągając te same wyniki ma ocenę 3 drugi nie dowódca 4, i to ten drugi wg wytycznych zasługuje na awans. Jak już wcześniej wspominałem wychodzi na to że najważniejszy w wojsku jest WF reszta to tylko nieistotne szczegóły.
maciejko - Czw 24 Paź, 2019

A powie mi ktoś po co są oceny z wf? Dla podniecania się? Czemu beton nie rozumie, że wystarczy zaliczył - nie zaliczył i WOSF dla chętnych?
:gent:

looker - Czw 24 Paź, 2019

Czepiasz się. Opisuję i oceniam zjawisko a nie kogoś, kogo nie znam. Tu chodzi o coś więcej. Marudzenie, zniechęcenie,hipokryzja i niska wymagalność od siebie a przy tym roszczeniowość to prawdziwa plaga w naszej armii.
Stiwen - Czw 24 Paź, 2019

Bełcik napisał/a:
Stiwen, jak ktoś ma 5 z WF i 3 ze strzelania to na awans zasługuje? Wg wcześniej przytaczanych wytycznych zasługuje jak najbardziej, jednak gdy zamienimy oceny okaże się że delikwent na awans nie zasługuje. Co jest ważniejsze WF czy strzelanie? Kolejna sytuacja hipotetyczna aczkolwiek wysoce prawdopodobna, dwóch sierżantów ta sama grupa wiekowa identyczna sprawność fizyczna jednak z uwagi na to że jeden jest dowódcą osiągając te same wyniki ma ocenę 3 drugi nie dowódca 4, i to ten drugi wg wytycznych zasługuje na awans. Jak już wcześniej wspominałem wychodzi na to że najważniejszy w wojsku jest WF reszta to tylko nieistotne szczegóły.


Próbujesz spłycić problem do poziomu "ważniejsze strzelanie, niż WF". To ja spłycę jeszcze bardziej. Ważniejszy jest WF, strzelanie, czy wykonywanie rozkazów ?

-=Alex=- - Czw 24 Paź, 2019

Ważne jest wywiązywanie się z obowiązków służbowych na stanowisku służbowym oraz kompetencje i predyspozycje żołnierza.
maciejko - Czw 24 Paź, 2019

Alex nie dla pewnej grupy. Klapki na oczach.
:gent:

looker - Czw 24 Paź, 2019

-=Alex=- napisał/a:
Ważne jest wywiązywanie się z obowiązków służbowych na stanowisku służbowym oraz kompetencje i predyspozycje żołnierza.

Pełna zgoda. I w tej konfiguracji, omawiany wf umieściłbym jako "predyspozycje".

-=Alex=- - Pią 25 Paź, 2019

looker napisał/a:
I w tej konfiguracji, omawiany wf umieściłbym jako "predyspozycje".
Gdybyś tak zrobił to myliłbyś się. A opiniując w ten sposób żołnierza zrobiłbyś mu krzywdę, nie wspominając o tym że opiniowałbyś niezgodnie z rozporządzeniem, ponieważ ocena z wf jest oceną cząstkową oceny ogólnej.

Ocena za wywiązywanie się z obowiązków służbowych na stanowisku służbowym oraz kompetencje i predyspozycje żołnierza + ocena za wf = ocena ogólna.

Ciekawi mnie w jaki sposób ma być brana, uwzględniana ta ocena z wf przy wystawianiu oceny ogólnej ? :lol:
Jest jakiś wzór matematyczny ? ;)
Cytat:
2. Przy wystawianiu ogólnej oceny opiniowanemu, który uzyskał co najmniej 50 punktów, uwzględnia się ocenę ze sprawdzianu sprawności fizycznej aktualną w dniu sporządzania opinii.

looker - Pią 25 Paź, 2019

To jest bardzo dobre pytanie. Niektórzy opiniujący uważają, że ten zapis pozwala na wystawienie z opinii oceny 6 mimo posiadanej oceny 3 z wf. Oczywiście wszystko w duchu "nie krzywdzenia żołnierza".
I dlatego wspomniałem wcześniej o innej formie uwzględniania sprawności fizycznej mając świadomość niedoskonałości tego rozwiązania.

-=Alex=- - Pią 25 Paź, 2019

No właśnie. Jak ocenić żołnierza ? Jak to liczyć ? Jaka ocenę ogólną wystawić w opiniowaniu ?
- ocena wzorowa (6) za wywiązywanie się z obowiązków służbowych ... i 3 za "wf" - jaka ocena ogólna ?
- ocena dostateczna (3) za wywiązywanie się z obowiązków służbowych ... i 5 za "wf" - jaka ocena ogólna ?
Dochodzi tutaj jeszcze kwestia zajmowanego stanowiska. Np. strzelec, a specjalista. :-o

pchorek89 - Pią 25 Paź, 2019

o ocenie z wf jest jasno napisane, jeśli ma 2 to z opinii nie więcej niż 3 mimo 100 pkt.

i nic więcej nie jest napisane.

Zresztą można mieć 3 z wf a być specjalistą w swoim fachu i dlatego ma 6 z opinii.

Nie każdy musi być komandosem.

Tytan w dresie. - Pią 25 Paź, 2019

looker, się z Tobą nie zgodzi. Na 6 z opinii, musisz biegać jak Gepard. ;)
Stiwen - Pią 25 Paź, 2019

Nie. Na 6 z opinii musisz być wzorowym żołnierzem. A co to za wzorowy żołnierz, co nie ma najwyższej oceny z WF ? To może dajmy też tym, którzy:

- zaliczają strzelanie, ale tylko jak cele są do 100 m
- zakładają maskę w 9 s, ale przy pomocy kolegów
- wykonują rozkazy, ale tylko niektóre
- znają regulamin, ale tylko co drugą stronę

...

To jest żałosne, że obok żołnierzy, jest cała masa osób w mundurach, którzy nie rozumieją co znaczy "być wzorowym". Albo jest to dla nich równoznaczne z "być wzorowym to wzorowo tłumaczyć się z tego dlaczego zasługuje się na 6 z opinii".

Ps. Żeby mieć 5 z WF wystarczy poświęcić 2 godziny tygodniowo. No ale po co, jak można poćwiczyć przez ten czas tłumaczenie się dlaczegoja, dlaczegoto, pocotokomu, janiemuszę, wfjestniepotrzebny.

Brat - Pią 25 Paź, 2019

Stiwen napisał/a:

- znają regulamin, ale tylko co drugą stronę



Przecież 99.99% żołnierzy tak zna regulamin. Nie bądźmy hipokrytami :modli:

Gregor100 - Pią 25 Paź, 2019

Wf w naszym wojsku jest przystosowany typowo dla psów gończych chudy zwinny niekoniecznie silny może powinni dodać jakiś test typowo siłowy. Zołnierz musi mieć siłę wynieść rannego kolegę z pola walki może tak dodać przemieszczenie dowolną metodą manekina o wadze powiedzmy 90kg na 100m na czas i zobaczymy jak większość biegaczy sobie poradzi. A nie patrzą aby szybko uciekać.
Riczard - Pią 25 Paź, 2019

Znam kilku dowódców, którzy 6 z opinii postawią tylko tym, którzy "znacznie przewyższają wymagania" dotyczące WFu, czyli mają WOSF. No cóż nie umiejący pływać mają u nich dwa wyjścia:

1.Nauczyć się pływać.I to dość szybko pływać.
2.Otrzymywać corocznie maksymalnie 90 pkt z opinii służbowej.

Osobiście uważam to za przerost formy nad treścią. Natomiast ocena z WF powinna być w opiniowaniu uwzględniana i jest to ważna sprawa ale to sprawa drugo a może trzeciorzędna.
Jednakże jak wspomniano, wzorowy żołnierz powinien tą 5 jednak mieć. Choć mogą być od tego indywidualne odstępstwa.

P.S. Sugeruję też Kolegom przenieść dywagację na temat Wf i opinii do tematu o opiniowaniu służbowym :gent:

Stiwen - Pią 25 Paź, 2019

Gregor100 napisał/a:
Wf w naszym wojsku jest przystosowany typowo dla psów gończych chudy zwinny niekoniecznie silny może powinni dodać jakiś test typowo siłowy. Zołnierz musi mieć siłę wynieść rannego kolegę z pola walki może tak dodać przemieszczenie dowolną metodą manekina o wadze powiedzmy 90kg na 100m na czas i zobaczymy jak większość biegaczy sobie poradzi. A nie patrzą aby szybko uciekać.


Kolego widzę, że z fizjologii i biochemii jesteś biegły. Na pewno chcesz o tym dyskutować, czy może jesteś "ekspertem po wojskowym kursie" ? :cool:

Bełcik - Sob 26 Paź, 2019

Stiwen napisał/a:
Próbujesz spłycić problem do poziomu "ważniejsze strzelanie, niż WF". To ja spłycę jeszcze bardziej. Ważniejszy jest WF, strzelanie, czy wykonywanie rozkazów ?

Nie spłycam problemu strzelanie jest tylko przykładem zamiast strzelania wstaw sobie cokolwiek innego z żołnierskiego rzemiosła. Spłycaniem problemu są natomiast wszelkiej maści wytyczne przełożonych gdzie WF wysuwany jest na pierwszy plan.

Stiwen napisał/a:

Ps. Żeby mieć 5 z WF wystarczy poświęcić 2 godziny tygodniowo.

Jesteś w błędzie mierzysz innych swoją miarą Tobie wystarcza 2godziny, znam takich którzy nic nie robią a WF zaliczają na 5 (aby nie było wątpliwości zaliczają uczciwie nie po znajomości), znam też takich którzy pomimo intensywnych treningów nie są w stanie zaliczyć na ocenę preferowaną przez przełożonych.

maciejko - Sob 26 Paź, 2019

Bełcik czemu dajesz się trollować siusiakowi?
:gent:

Stiwen - Sob 26 Paź, 2019

Bełcik napisał/a:
Stiwen napisał/a:
Próbujesz spłycić problem do poziomu "ważniejsze strzelanie, niż WF". To ja spłycę jeszcze bardziej. Ważniejszy jest WF, strzelanie, czy wykonywanie rozkazów ?

Nie spłycam problemu strzelanie jest tylko przykładem zamiast strzelania wstaw sobie cokolwiek innego z żołnierskiego rzemiosła. Spłycaniem problemu są natomiast wszelkiej maści wytyczne przełożonych gdzie WF wysuwany jest na pierwszy plan.

Stiwen napisał/a:

Ps. Żeby mieć 5 z WF wystarczy poświęcić 2 godziny tygodniowo.

Jesteś w błędzie mierzysz innych swoją miarą Tobie wystarcza 2godziny, znam takich którzy nic nie robią a WF zaliczają na 5 (aby nie było wątpliwości zaliczają uczciwie nie po znajomości), znam też takich którzy pomimo intensywnych treningów nie są w stanie zaliczyć na ocenę preferowaną przez przełożonych.


Czyli się po prostu nie nadają. Jak brukarz nie jest w stanie ułożyć wzoru wg wytycznych szefa, to się go zwalnia. Jak murarz nie jest w stanie zrobić wymiarowego otworu na okno, to się go zwalnia, jak piekarz nie jest w stanie upiec chleba bez zakalca, to się go zwalnia.

A Ty na siłę będziesz udowadniał, że wzór z kostki to głupia fanaberia, otwór w murze na okno jest nikomu nie potrzebny, a chleb z zakalcem jest bardzo smaczny.

Jefrjeitor - Sob 26 Paź, 2019

Co do opiniowania, to nie wiem czy jest sens tworzyć kolejne zagmatwane przepisy i wytyczne, bo żadnymi przepisami nie da się wyeliminować ludzkiego cwaniactwa i krętactwa.
Przykład z mojego podwórka- jaką opinię byście wystawili człowiekowi, który ze szkolenia uzyskuje oceny dobre i bardzo dobre, zdobył nawet WOSF, ale jest zakłamany, podlizuje się przełożonym przytakując im we wszystkim (nawet kiedy się mylą- wprowadzając ich tym samym świadomie w błąd), niższych stopniem podpiernicza i skłóca ich ze sobą? Na papierze wzorowy żołnierz, a w rzeczywistości zgniłe jajko psujące atmosferę i poczucie wspólnoty w całym pododdziale.

looker - Sob 26 Paź, 2019

Jefrjeitor, dzisiejszy arkusz opinii służbowej nie przewiduje oceny takich parametrów. I właśnie m.in. dlatego należy zmienić ten system.
Swoją drogą to dość zabawne, że tym samym arkuszem oceniany działalność generała i szeregowego. Czy naprawdę wymagamy od nich tych samych cech, występujących w tych samych proporcjach i obszarach?

Bełcik - Sob 26 Paź, 2019

Stiwen napisał/a:


Czyli się po prostu nie nadają. Jak brukarz nie jest w stanie ułożyć wzoru wg wytycznych szefa, to się go zwalnia. Jak murarz nie jest w stanie zrobić wymiarowego otworu na okno, to się go zwalnia, jak piekarz nie jest w stanie upiec chleba bez zakalca, to się go zwalnia.

A Ty na siłę będziesz udowadniał, że wzór z kostki to głupia fanaberia, otwór w murze na okno jest nikomu nie potrzebny, a chleb z zakalcem jest bardzo smaczny.


Może inaczej jak brukarz układa założony wzór ale robi to według własną metodą to też się go zwalnia? Jak murarz robi wymiarowy otwór na oko to też go się zwalnia za to że miary nie używa? Celem służby żołnierza nie jest zaliczenie WF na 5, celem służby jest wykonywanie obowiązków na swoim stanowisku służbowym, WF sam w sobie jest nic nie warty to tylko jedna ze składowych tego co powinien potrafić i prezentować żołnierz, niestety ta składowa stała się oczkiem w głowie.
Proponuję w ramach reformy zwolnić wszystkich którzy nie otrzymali średniej 5,0 z rocznego sprawdzianu, zostaną wtedy tylko najlepsi wartość bojowa SZ wzrośnie tak bardzo że potęgą światową zostaniemy.
Zdecydowanie wolę mieć pod sobą żołnierza który przebiegnie 3000m w czasie na ocenę 3 i po tym biegu nadal normalnie funkcjonuje niż takiego który zaliczy bieg na 5 i po zakończeniu biegu pada na twarz, ledwo dyszy nie mogąc przez pewien czas nic zrobić, niestety wg wyższych przełożonych ten drugi jest lepszym żołnierzem.
Może by tak w ramach uatrakcyjnienia sprawdzianu z wychowania fizycznego wprowadzić obowiązkowe strzelanie zaraz po zakończeniu biegu? Ocena ogólna średnia z dwuboju? Łączny czas na te dwie konkurencje powiedzmy 20 minut.

Stiwen - Sob 26 Paź, 2019

Bełcik napisał/a:


Może inaczej jak brukarz układa założony wzór ale robi to według własną metodą to też się go zwalnia? Jak murarz robi wymiarowy otwór na oko to też go się zwalnia za to że miary nie używa? Celem służby żołnierza nie jest zaliczenie WF na 5, 1 celem służby jest wykonywanie obowiązków na swoim stanowisku służbowym, 2 WF sam w sobie jest nic nie warty


1. Pogrubione - jak sam zauważyłeś, celem służby jest wykonywanie obowiązków na stanowisku. Ustawodawca nakłada na żołnierza obowiązek zdawania WFu z takich a nie innych kategoriach wiekowych, z takimi a nie innymi normami. I tak jest już od kilkunastu lat i osoby narzekające jaki to ten WF jest ciężki miały już kilka, jak nie kilkanaście lat na to, żeby doprowadzić swoją formę do poziomu gimnazjalisty. Jak te osoby tego nie zrobiły, to są po prostu leniwe. To proste.

2. Podkreślone - oczywiście, że masz rację. WF jest tylko jedną z wielu składowych. No, ale póki co ustawodawca od kilkunastu lat nakłada na nas taki obowiązek, to obowiązkiem żołnierza jest

a)olać
b) odbębnić "na odp...ol"
c)zdać jak najlepiej

Do której grupy a/b/c Ty należysz i kogo tam bronisz sam sobie odpowiedz. Ja znam mnóstwo osób, które odkąd wstąpiłem do wojska tylko narzekają na ten WF. Nie robią absolutnie NIC w związku z WF oprócz właśnie wiecznego lamentowania.

Bo celem WFu nie jest tylko sprawdzenie ile gość zrobi drążków, czy jaki czas wykręci. Ocena z WF to też obraz tego jak żołnierz podchodzi do służby.

Bełcik - Nie 27 Paź, 2019

Stiwen, żebyśmy się dobrze zrozumieli, ja nie neguję tego że żołnierz ma być sprawny, osobiście sporo czasu poświęcam na aktywność fizyczną więc problemów z zaliczeniem egzaminu nie mam.
Neguję tylko to co ostatnio się dzieje, czyli robienie z WF pępka świata, sprawy ważniejszej niż opinia służbowa i inne zagadnienia związane z żołnierskim rzemiosłem, pozbawiać kogoś możliwości awansu pomimo że jest żołnierzem bardzo dobrym a raz mu się noga na WF podwinęła? Kwalifikacja kandydatów na kursy na podstawie ocen z WF? :x :x :x :x
Przykład arkusz samooceny żołnierza, za WF do zdobycia 100 pkt, za średnią z opinii służbowych z ostatnich 3lat max 6pkt , paradoksem w tej samoocenie jest to że żołnierz który WF nie zaliczył może mieć za WF więcej punktów niż żołnierz który WF zaliczył.

Wojciech Łabuć - Nie 27 Paź, 2019

Swoją drogą to może trzeba byłoby zastanowić się nad systemem oceniania za WF skoro ocena niby gwarantująca zaliczenie czyli "dostatecznie" nie jest gwarantem pozostawienia w słuzbie? Podobnie jak ocena "dobry/a" również nie oznacza, że ktoś jest "dobry".
Riczard - Nie 27 Paź, 2019

Obecnie jeśli chodzi o opiniowanie podoficerów to wygląda to tak:

2-bardzo rzadka ocena(nie zanotowana u mnie od 2014 w JW)
3-rzadka(kilka przypadków od 2014, zwykle za 2 z WF)
4-zdarzają się sporadycznie(kilka przypadków rocznie zwykle za wpadki z alkoholem)
5-najczęściej spotykana(jakieś 90% ocen to bardzo dobre, pełen przekrój opiniowanych od leserów po najlepszych żołnierzy)
6-sporadyczna(kilkanaście rocznie zwykle co dwa lata, często po znajomości, bardzo rzadko żołnierz, nawet świetny żołnierz ma 6 dwa razy z rzędu)

Tak wygląda to opiniowanie. U szeregowych różnica jest taka, że trochę więcej jest czwórek a mniej szóstek. Piątkę dostaję się za zaliczenie WF na co najmniej 4 i codzienne odbijanie się na biurze przepustek. Ambitny żołnierz widząc, że w tym systemie, czy się robi czy się leży to się należy, po jakimś czasie przestaje działać na 150% wiedząc, że to nic nie da i robi to co reszta.
To jest wszystko sztuka i pic na wodę, fotomontaż....

maciejko - Nie 27 Paź, 2019

Wojciech Łabuć napisał/a:
Swoją drogą to może trzeba byłoby zastanowić się nad systemem oceniania za WF skoro ocena niby gwarantująca zaliczenie czyli "dostatecznie" nie jest gwarantem pozostawienia w słuzbie? Podobnie jak ocena "dobry/a" również nie oznacza, że ktoś jest "dobry".


Wojciech Łabuć a czemu lepsze są oceny z wf a nie system zaliczył - nie zaliczył?
:gent:

looker - Nie 27 Paź, 2019

Punkty byłyby lepsze. Premiują ambicje i ponadprzeciętną sprawność.
Bełcik - Nie 27 Paź, 2019

looker, z jednej strony masz rację, z drugiej wiem jak wygląda arkusz oceny punktowej tak jak wspominałem wcześniej najważniejszy jest i tak WF podejrzewam że gdyby taki arkusz miał moc rozporządzenia nic nie uległoby zmianie.
Zastanawiające dlaczego w obecnym arkuszu do opiniowania zabrakło tego co było w poprzednim czyli np. umiejętność właściwej oceny podwładnych (czy jakoś podobnie). Obecny arkusz oceny jak już ktoś wcześniej wspominał jest dla wszystkich od generała dla szeregowego taki sam a jak wiadomo jak coś jest do wszystkiego to tak naprawdę jest do niczego. Najzabawniejsze dla mnie to np. stosowanie się do przepisów norm i reguł, jak można znacznie przewyższać w tym przypadku wymagania? To tak jak by ktoś kto wymyślał ten punkt z góry wiedział że nikt nie stosuje się do wszystkich. Takich kwiatków w obecnej opinii znaleźć można więcej jak choćby stosunek do munduru i wygląd zewnętrzny. Następnie spójrzmy i policzmy ile punktów uzbiera żołnierz który we wszystkich ocenianych kryteriach spełnia wymagania? Będzie to 50 pkt czyli najsłabsza ocena dobra, tak więc żołnierz który spełnia wszystkie wymagania jest ledwo co dobry.

Soldat511 - Pon 28 Paź, 2019

Ilu znacie ludzi, którzy wcześniej nawet nie podchodzili do biegu, bo nie był obowiązkowy? I potem tacy szlochają, bo ja nie mam/nie dostaje.

A teraz płacz, bo 3km obowiązkowe i słabo zaliczają

Bełcik - Pon 28 Paź, 2019

Soldat511, takich jest całkiem sporo, cóż poprzednia reforma egzaminu zrównująca wszystkie dyscypliny nie była udana, obecna też nie jest udana do końca choć lepsza niż nieobowiązkowy bieg, jednak idąc za ciosem niezaliczenie którejkolwiek konkurencji powinno skutkować oceną dostateczną tak by żadna dyscyplina nie była "najważniejsza" lub dodanie dodatkowego czasu w biegu na 3000 tak by każdy musiał go ukończyć by liczyć na coś więcej niż 3 z egzaminu (np czas na 3+20% by pomimo uzyskania oceny 2 mieć szansę na więcej niż 3 z egzaminu.
Brat - Wto 29 Paź, 2019

Soldat511 napisał/a:
Ilu znacie ludzi, którzy wcześniej nawet nie podchodzili do biegu, bo nie był obowiązkowy? I potem tacy szlochają, bo ja nie mam/nie dostaje.

A teraz płacz, bo 3km obowiązkowe i słabo zaliczają


I co z tego, że 3 wf jak i tak awansują takich :modli:

miki4706 - Wto 29 Paź, 2019

Szanowni koledzy!!! Pytanie z innej beczki. W mojej JW panuje opinia której nie mogę znaleźć w żadnych aktach prawnych... Z ostatniej opinii mam ocenę 5, dwa ostatnie WF również 5, KOSS przewyższam a w stopniu jestem 3 lata. W zaistniałej sytuacji mogę być awansowany 11 listopada. Co natomiast jeżeli jutro bądź po jutrze dostałbym przysłowiową działkę?? Powiedzmy naganę albo 1/30. Czy ta kara uniemożliwiłaby mianowanie na kolejny stopień?? Wiele moich znajomych twierdzi, że tak ale żadnym zapisem ustawy nie potrafi się podeprzeć.
looker - Wto 29 Paź, 2019

Dowódca mógłby nie dać Ci awansu i takie wyjaśnienie (ukaranie) przyjmie DK MON jako wystarczające.
Nie ma na to specjalnego kwitu.

Tytan w dresie. - Wto 29 Paź, 2019

Wytyczne przełożonych określające zasady awansowania zawierają również zapis, że oprócz wysługi w stopniu itd, awansowani mogą być żołnierze, między innymi, nie karani. Powiem więcej, że w niektórych jednostkach personalni podchodzą do tego bardzo literalnie i każą kandydatom do awansu, dostarczać zaświadczenia o niekaralności z KRK.
miki4706 - Wto 29 Paź, 2019

Ale nie jest to obligatoryjne?? Zatem można awansować żołnierza który niedawno był karany dyscyplinarnie?
Bełcik - Wto 29 Paź, 2019

Tytan w dresie., Coś mi się wydaje że w tym przypadku kadrowcy powinni sami wystąpić do KRK.
Szwejk - Wto 29 Paź, 2019

miki4706 napisał/a:
W mojej JW panuje opinia której nie mogę znaleźć w żadnych aktach prawnych...

Bo też nie znajdziesz. Podstawowe warunki mianowanie w ramach ministerialnego limitu, tj. wymaganą wysługę w posiadanym stopniu oraz wymaganą ocenę z ostatniego opiniowania, określa ustawa, a inne kryteria mogące "wyjść w praniu" to wolna amerykanka.

Tytan w dresie. - Wto 29 Paź, 2019

Bełcik napisał/a:
Tytan w dresie., Coś mi się wydaje że w tym przypadku kadrowcy powinni sami wystąpić do KRK.

Ja to w ogóle mam wątpliwości, czy to nie jest jakiś przerost formy. U mnie na szczęście nikt na takie coś nie wpadł, ale wiem od kolegów, że w innych jednostkach owszem.
Ale tu się zgadzam, że jeżeli ktoś miał taki pomysł, to powinien sam występować do KRK.

fiu_fiu - Sro 30 Paź, 2019

Nie jest to nic dziwnego.
Art. 76 ust. 12 ustawy o powszechnym obowiązku o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, określa jasno.
Tylko co kadry to kadry. U nas kadry robią na wszystkich, którzy spełniają wymagania do mianowania. Sami zawożą i odbierają z KRK. Żadnego angażowania żołnierza. Dzięki temu mają wiedzę czy żołnierz jest karany. Bo nie raz było, że oświadczał a z KRK wychodziło coś innego.

Szwejk - Sro 30 Paź, 2019

fiu_fiu napisał/a:
Art. 76 ust. 12 ustawy o powszechnym obowiązku o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, określa jasno.

Pudło! Przepisy tej ustawy mają zastosowanie do żołnierzy zawodowych tylko w przypadkach określonych przez ustawę o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. A ta, w kwestii stopni wojskowych, odsyła do tej pierwszej w trzech sprawach:
1) stopni wojskowych w ogóle,
2) mianowania na stopnie podporucznika i generalskie,
3) utraty stopnia wojskowego.

Tak więc ten przepis nie może stanowić podstawy dla sprawdzania niekaralności żołnierza zawodowego.

Tytan w dresie. - Czw 31 Paź, 2019

miki4706 napisał/a:
Ale nie jest to obligatoryjne?? Zatem można awansować żołnierza który niedawno był karany dyscyplinarnie?

Nie można awansować żołnierza ukaranego dyscyplinarnie. To właśnie chodzi o kary dyscyplinarne, a nie sprawdzanie w KRK.

fiu_fiu - Czw 31 Paź, 2019

Szwejk napisał/a:

Pudło!

Uwielbiam te forum za to. Więc zasadniczo nie ma żadnej podstawy by "sprawdzić" żołnierza. Nawet czy był karany dyscyplinarnie.

Tytan w dresie. - Czw 31 Paź, 2019

Kary dyscyplinarne się sprawdza wewnętrznie. Od tego jest sekcja wychowawcza, która przechowuje karty ukarań.
Szwejk - Czw 31 Paź, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Nie można awansować żołnierza ukaranego dyscyplinarnie.

Formalnie można. Bo choć byłoby to może nieetyczne, ale nie bezprawne. Póki co, mianowanie nie jest formą wyróżnienia, więc nie wymaga wcześniejszego zatarcia ukarania.

fiu_fiu napisał/a:
Uwielbiam te forum za to. Więc zasadniczo nie ma żadnej podstawy by "sprawdzić" żołnierza. Nawet czy był karany dyscyplinarnie.

Nie wiem za co konkretnie uwielbiasz "te forum", ale podstawy prawnej dla sprawdzania żołnierzy w KRK, w związku z planowanym mianowaniem, rzeczywiście nie widzę. Poza tym, mam wątpliwości, czy dowódca JW jest podmiotem uprawnionym do żądania informacji na temat karalności podwładnego - vide art. 6 ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym. A karalności dyscyplinarnej aż tak sprawdzać nie musi, bo sam jest dysponentem tych danych.

Tych, którym powyższe moje wypowiedzi byłyby w niesmak, uprzejmie informuję, że napisałem jak jest (formalnie, praktyka to inna rzecz), a nie jak być powinno.

Tytan w dresie. - Czw 31 Paź, 2019

Szwejk, według wytycznych wyższych przełożonych, nie można. Pisałem o tym wcześniej.
Szwejk - Czw 31 Paź, 2019

Tytan w dresie, pisząc, że formalnie można, miałem na myśli oczywiście stan prawny, a nie faktyczny, wynikający z nakazu przełożonych. No właśnie, a czy te wytyczne rzeczywiście mają formę nakazu, czy może tylko zalecenia? I czyje te wytyczne?
Tytan w dresie. - Czw 31 Paź, 2019

Ależ wiem, co miałeś na myśli. Wytyczne mają formę nakazu bodaj Dyrektora Dapartamentu Kadr MON, jako przedłużenia ręki ministra. W przyszłym tygodniu się upewnię.
Szwejk - Czw 31 Paź, 2019

OK, pytam z ciekawości.
ArturO - Sob 09 Lis, 2019

I proszę bardzo, w mojej JW awansuje szeregowy, który ma tyle samo służby co ja, zwolnienie z WF (wywołane strachem przed wprowadzonymi 3km) oraz z tego co twierdzi bardzo dobrą opinię służbową. Dziękuję za taką służbę. Pora szukać awansu w rezerwie. :bye:
gaz - Sob 09 Lis, 2019

Cóż ma "dobre płótno na żagle" idź do 18 DZ tam dostaniesz awans... bądź mobilny...
lub do Policji tam sierżant po 4-5 latach i potem wracaj, tak nie którzy zrobili...
Występowały takie przypadki że przychodzili policjanci z wysługą co kot na płakał - i składali przysięgę i zaczynali w MON jako sierżanci lub nawet młodsi chorążowie..
Co więcej, jakoś ich nie brali do 18 DZ...

ArturO - Sob 09 Lis, 2019

Upatrzone miejsce do służby już mam, nawet z propozycją bezpośrednio złożona mi na kursie za najlepszy osiągnięty wynik. Jest jeden problem, muszę być podoficerem. Pozostaje KPKR bo już mam po dziurki w nosie obecnego absurdu.
przypadeek - Sob 09 Lis, 2019

Cytat:
...już mam po dziurki w nosie obecnego absurdu.
3 lata służby i takie wnioski??? Nie wiem co tym myśleć ;)
Tytan w dresie. - Sob 09 Lis, 2019

Że jest coraz większy bałagan.

gaz, w Policji sierżanta można wyłapać już po 2 latach.

looker - Sob 09 Lis, 2019

ArturO, chcesz powiedzieć, że awansuje szeregowy z ostatnią oceną 5 i wysługą poniżej 5 lat?
ArturO - Sob 09 Lis, 2019

Ze słów tego żołnierza tak wynika. Oceny na oczy nie widziałem, nie mój pododdział więc dokładniej tego zweryfikować nie mogę. Zresztą sam fakt, że w życiu nie miałem żadnej wtopy, wiecznie chwalony za wiedzę, wf na 5, nigdy na L4 i awansu w sierpniu "niet" przy opiniowaniu wzorowym, a osoby ze zwolnieniem z WF mogą awansować bez problemu. :gent:
-=Alex=- - Sob 09 Lis, 2019

Cytat:
W tym roku 11 listopada mianowania na wyższe stopnie będzie mogło otrzymać 5540 tysiąca żołnierzy. Z informacji uzyskanych z ministerstwa wynika, że awansowanych zostanie 840 oficerów, 3200 podoficerów oraz 1500 szeregowych.
(...)
15 sierpnia, w dniu Święta Wojska Polskiego na mocy tych samych przepisów wyższy stopień w ramach zajmowanego stanowiska otrzymało 6459 żołnierzy.
http://www.polska-zbrojna...na-11-listopada
Czyli w sumie awansowanych 11 999 żołnierzy.

Tytan w dresie. - Sob 09 Lis, 2019

Z ArturO mogło być równe 12 000. :gent:
michqq - Sob 09 Lis, 2019

Cytat:
Z ArturO mogło być równe 12 000.


...zgodnie z rozkazem utrzymaliśmy wskaźnik awansów na poziomie poniżej dwunastutysięcy...

ArturO - Sob 09 Lis, 2019

Oj tam, po prostu nie jest mi dane awansować w żadnym możliwym limicie. Nawet gdyby to był rozkaz samego Ministra, ba, Prezydenta to pewnie i tak znaleźli by jakiś argument.

Dla mnie to koniec żartów, mam jeszcze dwa etapy do zrealizowania na U0 w celu podniesienia kwalifikacji i idę do rezerwy po "lepsze". Zresztą zbiega się to akurat z długo oczekiwaną obroną i ukończeniem studiów. Takie akcje dają przeświadczenie jak nieuczciwie można traktować żołnierzy. Prawo nie jest u nas niczym ważnym i nigdy nie będzie przestrzegane, każdy czuje się bezkarnie i tworzy samowolę. :gent:

Koniec wylewania żali, już wystarczy, pora działać.

Tak czy inaczej, awansowanym uczciwie gratuluje awansów i życzę pomyślności w służbie. ;)

Tytan w dresie. - Sob 09 Lis, 2019

Tak, przepisy prawa są teraz niczym. Przykład idzie z góry. Nie będę się rozwijał, bo dostanę kartkę.
Szwejk - Sob 09 Lis, 2019

ArturO napisał/a:
Prawo nie jest u nas niczym ważnym i nigdy nie będzie przestrzegane, każdy czuje się bezkarnie i tworzy samowolę.

To nieprzestrzeganie prawa dotyczy którego przypadku: niemianowa Ciebie, czy mianowania szeregowego, o którym piszesz wcześniej? Możesz wyjaśnić, które przepisy dotyczące mianowań i w jaki sposób zostały naruszone przez Twoich przelożonych? - bo na pytanie looker-a nie odpowiedziałeś.

Tytan w dresie. napisał/a:
Przykład idzie z góry. Nie będę się rozwijał, bo dostanę kartkę.

Masz na myśli "kartkę" od moderacji? Sugerujesz, że moderatorzy karają za krytykowanie "góry"? Możesz wskazać taki przypadek?

ArturO - Sob 09 Lis, 2019

Dotyczy zarówno mnie w sytuacji z sierpnia tego roku jak i żołnierza, o którym pisałem. Na pytanie @lookera odpowiedziałem.

Zresztą wszystko już było opisywane w tym temacie na poprzednich stronach. Nie ma co się rozwodzić.

Tytan w dresie. - Sob 09 Lis, 2019

Szwejk, sprawdź moje, zatarte już, upomnienia.
Riczard - Sob 09 Lis, 2019

Jakem wcześniej napisał/a:
Może ktoś służący w sekcji S-1 odpowie mi na pytanie. Bo ja nie mogę pojąć w ogóle jak to jest prawnie możliwe.

Jest dwóch podoficerów młodszych załóżmy Nowak i Kowalski. Nowak jest przełożonym Kowalskiego. Do dnia 15.08 są oni obaj w równym stopniu wojskowym. Dnia 15.08 Kowalski z racji spełniania warunków zawartych w tzw. decyzji limitowej dostaje awans. A więc podwładny(Kowalski) staję się wyższy stopniem od przełożonego(Nowaka) co już jest niezgodne z regulaminem ogólnym. Ale to nie koniec.
Dnia 11.11 Nowak ma dostać awans posiadając tylko 2 lata w stopniu na zajmowanym stanowisku a mając ocenę z opinii bardzo dobrą. Jak to jest możliwe? Za :-o ...nie kadrowców, tzw. potrzeba Sił Zbrojnych ??
Nowak był wcześniej w rezerwie. Szkołe Podoficerską Nowak zrobił będąc w rezerwie. Nie pełnił wcześniej zawodowej służby wojskowej.
:?: :???: :?:


Sprawa nieaktualna. Kadrowcy połapali się jednak, że nabycie 3 % za wysługe to nie to samo co bycie trzy lata w stopniu w zawodowej służbie.

Szwejk - Sob 09 Lis, 2019

ArturO napisał/a:
Zresztą wszystko już było opisywane w tym temacie na poprzednich stronach. Nie ma co się rozwodzić.

OK, nie będę się rozwodził, ale tych 87 stron też nie zamierzam wertować.

Tytan w dresie. napisał/a:
Szwejk, sprawdź moje, zatarte już, upomnienia.

Nie mam możliwości sprawdzenia już zatartych ostrzeżeń (nie upomnień), ale nie sądzę, aby ktoś tu karał za krytykę tej tzw. góry. Z tego co pamiętam, ostatnie ostrzeżenie otrzymałeś ode mnie, ale za zupełnie coś innego.

Riczard napisał/a:
Kadrowcy połapali się jednak, że nabycie 3 % za wysługe to nie to samo co bycie trzy lata w stopniu w zawodowej służbie.

Mówisz poważnie!? Kadrowcy musieli się dopiero połapywać w tak oczywistej kwestii? Ciekawe, ile lat im to połapywanie się zajęło...

Riczard - Sob 09 Lis, 2019

Szwejk, Mówię poważnie. Ów Nowak zdążył podpisać jeszcze kwity o niekaralności i już papiery na niego były produkowane.

[ Dodano: Sob 09 Lis, 2019 ]
Co dalej nie zmienia faktu, że dalej jest młodszy stopniem od swojego podwładnego. Wyrówna dopiero za rok jeśli się nie zmienią zasady limitowe i otrzyma conajmniej 5 z opinii służbowej.

looker - Sob 09 Lis, 2019

ArturO, rozumiem Twoje rozczarowanie ale żeby rezygnować ze służby bo dostałeś 5 a nie 6 z opinii i ominął Cię wcześniejszy, wyjątkowy z definicji, awans to trochę jednak przegięcie.
Wierz mi, że bywają dużo gorsze wydarzenia w służbie i Twój przypadek to "małe miki" ! ;)

Szwejk - Sob 09 Lis, 2019

Riczard napisał/a:
Szwejk, Mówię poważnie. Ów Nowak zdążył podpisać jeszcze kwity o niekaralności i już papiery na niego były produkowane.

Przyznaję, że się trochę pogubiłem. Z wstawionego przez Ciebie cytatu wynika tylko tyle, że Nowak posiada 2 lata służby zawodowej i tyle samo wysługi na stanowisku (zatem za mało do mianowania przy ocenie bdb), a nie, że kadrowcy uwzględnili mu do wysługi awansowej także służbę niezawodową. Skąd więc twierdzenie, że wysługę awansową liczyli w taki sam sposób, jak wysługę dla dodatku za długoletnią służbę?

ArturO - Sob 09 Lis, 2019

looker napisał/a:
ArturO, rozumiem Twoje rozczarowanie ale żeby rezygnować ze służby bo dostałeś 5 a nie 6 z opinii i ominął Cię wcześniejszy, wyjątkowy z definicji, awans to trochę jednak przegięcie.


To tylko chwilowa rezygnacja. Z Wojska "na zawsze" nie mam zamiaru rezygnować. ;)

matlos - Sob 09 Lis, 2019

Riczard, pewnie im podpowiedział co i jak :tongue10:
Riczard - Sob 09 Lis, 2019

Szwejk napisał/a:
Riczard napisał/a:
Szwejk, Mówię poważnie. Ów Nowak zdążył podpisać jeszcze kwity o niekaralności i już papiery na niego były produkowane.

Przyznaję, że się trochę pogubiłem. Z wstawionego przez Ciebie cytatu wynika tylko tyle, że Nowak posiada 2 lata służby zawodowej i tyle samo wysługi na stanowisku (zatem za mało do mianowania przy ocenie bdb), a nie, że kadrowcy uwzględnili mu do wysługi awansowej także służbę niezawodową. Skąd więc twierdzenie, że wysługę awansową liczyli w taki sam sposób, jak wysługę dla dodatku za długoletnią służbę?


To wyszło później. Jednej Pani cywil pracującej w sekcji personalnej się to pomyliło. Ale że kontrola najwyższą formą... to później to wyszło.

[ Dodano: Nie 10 Lis, 2019 ]
ArturO napisał/a:
looker napisał/a:
ArturO, rozumiem Twoje rozczarowanie ale żeby rezygnować ze służby bo dostałeś 5 a nie 6 z opinii i ominął Cię wcześniejszy, wyjątkowy z definicji, awans to trochę jednak przegięcie.


To tylko chwilowa rezygnacja. Z Wojska "na zawsze" nie mam zamiaru rezygnować. ;)

Też będę musiał zrezygnować na jakiś czas jeśli spełni się jeden z elementów założeń projektu reformy korpusu podoficerskiego, limit wieku 35 lat dla podoficerów zawodowych kandydujących do Studium Oficerskiego. Zwyczajnie nie zdążę skończyć studia...
ArturO jak masz okazję to rób to jak najszybciej. Na moim przykładzie powiem Ci, że ja dwa razy studia przerwałem w tym raz zostałem usunięty bezpośrednio przez natłok poligonów i wyjazdów. Nikogo nie obchodziło nic bo byłem wtedy starszym szeregowym a taki ma tylko pisać i czytać i mieć wykształcenie gimnazjalne. Przyjmowałem wtedy takie rzeczy z pokorą ale jak po raz kolejny zmieniają mi w trakcie zasady gry to ja też zmieniam priorytety.

Obecnie NIE MA DLA MNIE W CZASIE POKOJU WAŻNIEJSZEGO ZADANIA NIŻ UKOŃCZENIE STUDIÓW I OTRZYMANIE TYTUŁU MAGISTRA.

I tym razem jak mi ktoś to będzie utrudniał to się najeże i pokaże pazury.

I w ogóle nie podoba mi się jak rozjeżdża się od siebie ustawa o powszechnym obowiązku obrony RP i ustawa o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych.

Dziubson - Pią 22 Lis, 2019

Witam.Nie chciałem zakładać nowego wątku powiedzcie mi drodzy forumowicze jak powinno wyglądać wręczenie aktu mianowania na wyższy stopień wojskowy żołnierzowi który nie był obecny w dniu oficjalnym tzn. podczas uroczystej zbiórki.
maciejko - Pią 22 Lis, 2019

Np. podczas cotygodniowego rozprowadzenia.
:gent:

Tytan w dresie. - Pią 22 Lis, 2019

Riczard, nie żenuj już! Bądź tym oficerem, byle z dala od mojej jednostki!
Jesteś chory.

Dziubson - Pią 22 Lis, 2019

maciejko napisał/a:
nie ma cotygodniowych rozprowadzeń... Bo to skład materialowy🤷🏻‍♂️ a akt mianowania dostał od kadrowca przy okazji gdy był w sekcji personalnej..... Kadrowiec go spotkał i wyciągnąl z szafki ów dokument
michqq - Pią 22 Lis, 2019

Dziubson napisał/a:
jak powinno wyglądać wręczenie aktu mianowania na wyższy stopień wojskowy żołnierzowi który nie był obecny w dniu oficjalnym


Mojemu Dziadkowi wręczono na imprezie kombatanckiej, ale nie sądzę że Ty będziesz tak długo czekał

electron77 - Pią 22 Lis, 2019

Riczard napisał/a:
Nikogo nie obchodziło nic bo byłem wtedy starszym szeregowym a taki ma tylko pisać i czytać i mieć wykształcenie gimnazjalne.

Nie bądź śmieszny, nikogo to nie obchodziło, bo to była Twoja prywatna sprawa i tyle. Miałeś zgodę na studia? Pewnie nie.
I tak jeszcze z ciekawości, powiadomiłeś chociaż d-cę JW, że studiujesz, bo w takim przypadku, nawet przy braku zgody na studia, można wnioskować o pewną pomoc.

Dziubson - Pią 22 Lis, 2019

michqq napisał/a:
Dziubson napisał/a:
jak powinno wyglądać wręczenie aktu mianowania na wyższy stopień wojskowy żołnierzowi który nie był obecny w dniu oficjalnym


Mojemu Dziadkowi wręczono na imprezie kombatanckiej, ale nie sądzę że Ty będziesz tak długo czekał

Jak chcesz się wypowiedzieć to chociaż czytaj czyjeś posty ze zrozumieniem 😜🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️a nie kleisz "gnioty" aby nastukać sobie ilość napisanych postów 🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️

michqq - Pią 22 Lis, 2019

Dziubson napisał/a:
kleisz "gnioty" aby nastukać sobie ilość napisanych postów


To się nazywa "projekcja własnych problemów".

Na zasadzie że złodziej wszędzie widzi złodzieja, oszust wszędzie widzi oszusta, pijak - pijaków, Zaś, jak widać, Ty to wszędzie widzisz...
;-)

-=Alex=- - Sob 23 Lis, 2019

Cytat:
jak powinno wyglądać wręczenie aktu mianowania na wyższy stopień wojskowy żołnierzowi który nie był obecny w dniu oficjalnym
W rozporządzeniu jest napisane, że wręczenie ma się odbywać w sposób uroczysty.
Riczard - Sob 23 Lis, 2019

electron77 napisał/a:

Nie bądź śmieszny, nikogo to nie obchodziło, bo to była Twoja prywatna sprawa i tyle. Miałeś zgodę na studia? Pewnie nie.
I tak jeszcze z ciekawości, powiadomiłeś chociaż d-cę JW, że studiujesz, bo w takim przypadku, nawet przy braku zgody na studia, można wnioskować o pewną pomoc.


Nie wchodź ze mną w taką dyskusję bo nie masz żadnego pojęcia o mojej sprawie.
Nie znam ani szeregowego ani podoficera, który miałby taką zgodą.
A informacja o nauce jest obowiązkowa.

Tytan w dresie. napisał/a:
Riczard, nie żenuj już! Bądź tym oficerem, byle z dala od mojej jednostki!
Jesteś chory.


A Ty idź do cywila, bo już czas na Ciebie!

LotnikLotnikLotnik - Sob 23 Lis, 2019

Riczard, ośmieszasz sie z tym swoim studium. W każdym temacie wieczny lament. Coś czuje, że Ty nawet 2 z angielskiego nie masz, a sie porywasz z motyką na słońce. Cud, że ktoś Cie kapralem zrobił, powinieneś mu dziękować.
Riczard - Sob 23 Lis, 2019

LotnikLotnikLotnik napisał/a:
Cud, że ktoś Cie kapralem zrobił, powinieneś mu dziękować.

Jedyny, kto tu lamentuje to Ty trollu internetowy. Ty i dziesiątki Twoich internetowych wcieleń. Cud to, że Ciebie zrobili... i nie tylko podoficerem... Podziękuj rodzicom :efendi2:

Tytan w dresie. - Sob 23 Lis, 2019

Riczard, pójdę w swoim czasie, a Ty dalej będziesz leczył swoje rozwolnienie służbowe. Żal mi takich jak Ty, skrzywionych MONem betonów..
Riczard - Sob 23 Lis, 2019

Cytat:
... a Ty dalej będziesz leczył swoje rozwolnienie służbowe. Żal mi takich jak Ty, skrzywionych MONem betonów..


Ja traktuje Armię jako powołanie i służbę, której staram oddawać się w pełni a nie jako pracę...
Dlatego nawet nie chcę zakładać rodziny bo to dla mnie byłby balast.
Nigdy nie płaczę, że nie dostałem nagrody, że nie dostałem butów na mundurówce itp.
Ale mam prawo czuć się oszukany, kiedy kolejny raz zmienia się zasady gry w pokera, kiedy karty są już rozdane.

Jeżeli takie rzeczy nie są już normą to masz racje są skrzywieniem.

Jeżeli są tacy ludzie, którzy tego nie rozumieją, to nie ma sensu z nimi już dyskutować bo mają oni inny system wartości, więc i tak nie zrozumieją. Można powiedzieć im tylko:

ŻEGNAM OZIĘBLE :hey: :kopniak:

Tytan w dresie. - Sob 23 Lis, 2019

Dorośniesz, to pogadamy. :roll:
arczi0044 - Sob 23 Lis, 2019

Riczard, tak czytam Twoje wpisy w różnych tematach i muszę coś napisać. Byłem przełożonym kaprala o takich samych poglądach jak Twoje. Niestety nie zrobił za dużej kariery na naszej eskadrze, przy pierwszej okazji przełożeni się go pozbyli. Po prostu jego poglądy nie zgadzały się z większością i z tego powodu rodziły się konflikty. Przemyśl to sobie na spokojnie bo beton w wojsku to przeszłość :gent:
electron77 - Sob 23 Lis, 2019

Riczard napisał/a:
nie masz żadnego pojęcia o mojej sprawie

nie mam i nikt inny oprócz Ciebie też nie ma - więc po co to wyciągasz? Chciałeś się pożalić?

Riczard napisał/a:
Nie znam ani szeregowego ani podoficera, który miałby taką zgodą
ja też nie znam, ale za to znam wielu, którzy studiują i nie maja z tym większych problemów. Nie spotkałem się z sytuacją, by ktoś robił dobremu żołnierzowi pod górkę z nauką.
aspik - Sob 23 Lis, 2019

Riczard napisał/a:

Dlatego nawet nie chcę zakładać rodziny bo to dla mnie byłby balast.
Nigdy nie płaczę, że nie dostałem nagrody, że nie dostałem butów na mundurówce itp.


MON LUBI TO :oki: :wesol:

LotnikLotnikLotnik - Sob 23 Lis, 2019

electron77 napisał/a:
Riczard napisał/a:
nie masz żadnego pojęcia o mojej sprawie

nie mam i nikt inny oprócz Ciebie też nie ma - więc po co to wyciągasz? Chciałeś się pożalić?

Riczard napisał/a:
Nie znam ani szeregowego ani podoficera, który miałby taką zgodą
ja też nie znam, ale za to znam wielu, którzy studiują i nie maja z tym większych problemów. Nie spotkałem się z sytuacją, by ktoś robił dobremu żołnierzowi pod górkę z nauką.


Tym bardziej, że są jednostki, gdzie Dowódcy pomagają zgodnie z prawem udzielając studiującym urlopu szkoleniowego i umożliwiając uczestnictwo w weekendowych zjazdach, nie wyznaczając ich na służby czy inne czynności służbowe.

Tytan w dresie. - Sob 23 Lis, 2019

LotnikLotnikLotnik, raczej nie szeregowym i podoficerom, bo niby na jakiej podstawie. Żaden z wyżej wymienionych, nie ma w KOSS obowiązku posiadania wykształcenia wyższego i warunki związane z wykształceniem, spełniają już w momencie powołania.
Riczard - Sob 23 Lis, 2019

arczi0044 napisał/a:
Riczard, tak czytam Twoje wpisy w różnych tematach i muszę coś napisać. Byłem przełożonym kaprala o takich samych poglądach jak Twoje. Niestety nie zrobił za dużej kariery na naszej eskadrze, przy pierwszej okazji przełożeni się go pozbyli. Po prostu jego poglądy nie zgadzały się z większością i z tego powodu rodziły się konflikty. Przemyśl to sobie na spokojnie bo beton w wojsku to przeszłość


No cóż. Łyżka dziegciu zepsuje smak beczki miodu, ale łyżka miodu nie poprawi smaku beczki dziegciu.
Wychodzi na to, że z normalnością trzeba obecnie przechodzić do podziemia i konspiracji. Że normalność po rozchwianiu wartości i po ponownej kalibracji stała się odchyłem, czyli nienormalnością.
Ja swoich poglądów na pewno już nie zmienię. Poglądy można zmieniać jak się ma naście lat lub dwadzieścia kilka. Ja osiągnąłem już wiek chrystusowy i już ich nie zmienię. Za dwadzieścia lat będę miał takie same poglądy. Zupełnie jak Janusz Korwin-Mikke.
Jednak chyba warto sobie zrobić przerwę od forum, bo dyskusja z niektórymi forumowiczami przypomina zapasy w błocie ze świnią. No cóż....

Ale bardzo ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz...

Bo dużo się mówi o:

arczi0044 napisał/a:
bo beton w wojsku to przeszłość
Tytan w dresie. napisał/a:
takich jak Ty, skrzywionych MONem betonów..

blaca napisał/a:
Beton prawdopodobnie się delikatnie skruszył.
Nowe wytyczne to dozwolone 0.5 cm zarostu 🙂🙂

Tytan w dresie napisał/a:
Przez takich jak Ty, ten świat schodzi na psy. Brunatny i butny beton.

agwit napisał/a:
reforma odsłoni chociaż w części beton i patologię

blaca napisał/a:
Żonę skruszysz jeśli masz coś do powiedzenia w domu i życiu, beton w monie to coś trudniejszego do pokonania.

vicek napisał/a:
Szczerze ja się troszkę rozczarowałem służbą w wojsku też napewno dużo zależy do jakiej jednostki trafisz ja akurat trafiłem na straszny beton ludzie to porażka czepiają się takich pierdół że głowa boli
Stiwen napisał/a:
Brylujesz kolego, widać Poznań umocnił drzemiący w Tobie od dawien dawna beton.
melon91 napisał/a:
Wojsko fajna sprawa ale kasa słaba i za dużo betonowej głupizny szczególnie wśród starych chorążych

Tytan w dresie napisał/a:
Taki młody, a już taki beton...
Rezerwista92 napisał/a:
Widzę nawet tu jest zabetonowane środowisko.
Tytan w dresie napisał/a:
To co teraz młodzież wojskowa uważa za beton, to normalne, dla normalnego żołnierza zasady, które nie powinny być komentowane i poddawane dyskusji!
Tytan w dresie napisał/a:
Obecnie betonem jest przełożony, który wymaga np. oddawania honorów. Beton i zryty łeb. Żałosne.
Soldat511 napisał/a:
dużo ludzi odchodzi po 1 kontrakcie bo zderza się z tym betonem i głupiznom za średnie pieniądze.
Gweir napisał/a:
Za beton, za regulamin, pluton biegiem marsz!
C1CHY napisał/a:
Myśle, że uderzenie na AWL z cywila maja większe szanse bycia. Obecnie zainteresowanie wojskiem spada to też uczelnie wojskowe odczuwają, więc stosunkowo powinno być prościej, ale też niełatwo.
Minus taki, że przez 5 lat beton, a w obecnej jednostce mam fajna atmosfere
jamall_drift napisał/a:
Jak zmienić jednostkę to na coś dobrego a nie wkopać się w jakiś beton , ewentualnie kogo unikać tam ?
Rzecznik Prasowy Syf napisał/a:
W tzw. wojskach operacyjnych beton ma się dobrze. Przechodzi z pokolenia na pokolenie. W WOT natomiast widać nową jakość wojska. I to betoniarzy boli i masakrycznie wpienia
i napisał/a:
Nowy beton nie jest w żadnym wypadku kontynuacją starego. To jest dodatek o innej nazwie. Celowo tak to skonstruowano
Brat napisał/a:
Beton coś każe, ale jak betonowi coś każą zrobić to płacz i lament bo on stary żołnierz 20-30



To tylko wybrane cytaty. Słowo BETON jest jednym z najczęściej występujących i na forum i w życiu codziennym na koszarach.

Może ktoś poda definicję słowa BETON?
Czym ten mityczny, legendarny niewidzialny ale wszechmocny BETON jest???


Pozdrawiam jednak ciepło
Kapral Riczard :gent:

LotnikLotnikLotnik - Sob 23 Lis, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
LotnikLotnikLotnik, raczej nie szeregowym i podoficerom, bo niby na jakiej podstawie. Żaden z wyżej wymienionych, nie ma w KOSS obowiązku posiadania wykształcenia wyższego i warunki związane z wykształceniem, spełniają już w momencie powołania.


Na bakier z prawem jesteś kolego. Na podstawie magicznego słowa "można" udzielić.

Tytan w dresie. - Sob 23 Lis, 2019

Weź przestań. :lol:
LotnikLotnikLotnik - Sob 23 Lis, 2019

Z czym mam przestać ?
Tytan w dresie. - Sob 23 Lis, 2019

Z magicznymi słowami. Ja znam "abra kadabra" i działa tak samo jak Twoje. ;)
LotnikLotnikLotnik - Sob 23 Lis, 2019

Nie wiem jak u Ciebie w jednostce działa abrakadabra, u mnie w jednostce jeśli w rozporządzeniu masz napisane, że "można udzielić", o ile się spełnia warunki, to się udziela i tyle. Nie potrzeba tu żadnych abrakadabr. Wystarczy znać swoje prawa. To wszystko. Pytania ? Brak ?

Ps. W zasadzie to licencjat robiłem służąc w innej jednostce niż aktualnie, gdzie kończę magistra. W obu podchodzono do zagadnienia tak samo.

Tytan w dresie. - Sob 23 Lis, 2019

O ile spełnia się warunki. Napisz jakie warunki musi spełnić szeregowy, żeby otrzymać zwrot kosztów za studia, przy wymaganej na stanowisku podstawówce lub gimnazjum.
i - Sob 23 Lis, 2019

Wypraszam sobie Richard wkładanie w moje usta tego czego nie napisałem.

Odszczekaj oszczerco. :zlybardzo:

LotnikLotnikLotnik - Sob 23 Lis, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
O ile spełnia się warunki. Napisz jakie warunki musi spełnić szeregowy, żeby otrzymać zwrot kosztów za studia, przy wymaganej na stanowisku podstawówce lub gimnazjum.


Gdzie napisałem o zwrocie kosztów ?

Tytan w dresie. - Sob 23 Lis, 2019

Chodzie Ci tylko o zgodę? Takie zgody, to dostaje każdy kto napisze wniosek.
LotnikLotnikLotnik - Sob 23 Lis, 2019

Po raz kolejny wychodzi Twoja nieznajomość prawa Panie Chorąży. Podpowiem Ci, bo z natury lubię pomagać:
nie istnieje coś takiego jak zgoda. Żołnierz jedynie informuje Dowódcę. Ponadto, żołnierzowi Dowódca może udzielić urlopu szkoleniowego w wymiarze (o ile pamiętam) 20 dni, oraz zwolnienie od niektórych obowiązków służbowych, np. od służb weekendowych.

Słowo klucz: można.

Tytan w dresie. - Sob 23 Lis, 2019

Otóż brednie Panie Kapralu. Urlop szkoleniowy należy się w przypadku wyrażenia zgody na refundację, a takiej nie otrzyma nikt inny, niż oficer.
Jeżeli chodzi o wnioski szeregowych i podoficerów, to tak jak piszesz, trzeba poinformować dowódcę i zgoda jako taka, nie jest wymagana. Jednakże, nie wiąże się to z jakąkolwiek pomocą ze strony dowódcy. Można ewentualnie ustalić np, że taki gość nie bierze służb w weekendy i może zjeżdżać na weekendy z poligonu. To wszystko.

LotnikLotnikLotnik - Sob 23 Lis, 2019

Otóż się mylisz. Doczytaj.
electron77 - Sob 23 Lis, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
raczej nie szeregowym i podoficerom, bo niby na jakiej podstawie.


Mylisz się. Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 27 sierpnia 2014 roku w sprawie urlopów żołnierzy zawodowych

§ 11. 1. Urlopu szkoleniowego udziela się żołnierzowi zawodowemu, który uzyskał pomoc w związku z pobieraniem nauki, o której mowa w art. 52 ust. 5 ustawy, lub został skierowany przez właściwy organ na naukę.
2. Żołnierz zawodowy pobierający naukę, niespełniający warunków do uzyskania pomocy, o której mowa w art. 52 ustawy, może wystąpić do dowódcy jednostki wojskowej z wnioskiem o udzielenie urlopu szkoleniowego.
3. Dowódca jednostki wojskowej może udzielić żołnierzowi zawodowemu, o którym mowa w ust. 2, urlopu szkoleniowego, jeżeli pobieranie przez żołnierza nauki nie koliduje z wykonywaniem przez niego zadań służbowych i żołnierz osiąga wysokie wyniki w służbie.

LotnikLotnikLotnik - Sob 23 Lis, 2019

I pomyśleć, że prosty starszy kapral, a do niedawna jeszcze szeregowy, pokonał TYTANA :cool: :czytanie:
Tytan w dresie. - Sob 23 Lis, 2019

Wow, Siusiak ! W trolowaniu też jesteś niepokonany. Ile Ty już banów otrzymałeś prosty kapralu?
Fakt, ten zapis przeoczyłem. W praktyce jest inaczej. Ja nie spotkałem się z przypadkiem, żeby podoficer lub szeregowy otrzymał taki urlop. Wojsko nie ma w tym żadnego interesu, że szeregowy będzie magistrem i wcale nie musi mu tego ułatwiać. Jest potrzebny do biegania za BWP i ma biec, a nie jeździć po uczelniach.

LotnikLotnikLotnik - Sob 23 Lis, 2019

I to jest normalne podejście tak zwanego, starego chorążego. Pozwól, że to zacytuję, żeby zaakcentować to podejście. Ludzi po SCh:

statystyczny chorąży napisał/a:
(żołnierz) Jest potrzebny do biegania za BWP i ma biec, a nie jeździć po uczelniach.


Te słowa mówią wszystko. I jeszcze ten atak ad personam :brawo: :brawo: :brawo:

Czytanie nie polega na czytaniu spisu treści, ani pierwszych stron. Jak już JaśniePan Chorąży zachce zabrać najsampierw swój jaśniearcyważny głos :brawo:

electron77 - Sob 23 Lis, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
W praktyce jest inaczej.

To współczuję, ja nie spotkałem się z sytuacją, żeby porządny żołnierz miał problem z otrzymaniem takiej pomocy. Jeżeli bezpośredni przełożony zaopiniował pozytywnie, to d-ca JW nigdy nie robił problemu, a różni bywali.
Tytan w dresie. napisał/a:
Wojsko nie ma w tym żadnego interesu, że szeregowy będzie magistrem i wcale nie musi mu tego ułatwiać

ale przeszkadzać też nie musi, dziwne masz podejście. Chce się uczyć, niech się uczy.

Tytan w dresie. - Sob 23 Lis, 2019

LotnikLotnikLotnik, Siusiaku, boli Cię widzę, że urodziłeś się za późno i nie miałeś okazji zostać chorążym.
Napisałem, do czego wojsko potrzebuje przykładowego szeregowego i nie widzę w tym nic złego.
Tak, szeregowy ma biegać za BWP, bo po to wojsko zawarło z nim kontrakt i tego oczekuje.
A na koniec, przestań frustracie pajacować.
Ja szczerze mam wątpliwości, czy Ty jesteś chociaż starszym szeregowym.

[ Dodano: Sob 23 Lis, 2019 ]
electron77, ja mam dziwne podejście? A co mnie interesuje, kto co robi w prywatnym czasie? Nie sobie żołnierz studiuje, ale musi się liczyć z tym, że będąc potrzebnym na poligonie, na weekendowy zjazd nie pojedzie.
Dla wojska, najpierw co wojskowe.

LotnikLotnikLotnik - Sob 23 Lis, 2019

Urodziłem się w czasie idealnym drogi, nienadążający za współczesnością, kolego :brawo: Zostanie chorążym nie jest mi do niczego potrzebne. Ludzie zaradni zarabiają kolego, a nie narzekają, że mają za mało czy to w portfelu, czy na pagonach :cool:
I owszem, szeregowy ma biec za tym przysłowiowym BWP, ale wolę szeregowego, który biegnie za BWP a wolnym czasie się uczy, bo wiem, że jak go wyśle na kurs obsługi dalmierza, to pojedzie na ten kurs się czegoś nauczyć, a nie nachlać. Wiesz, że tacy ludzie na prawdę istnieją ? :cool:

electron77 - Sob 23 Lis, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
musi się liczyć z tym, że będąc potrzebnym na poligonie, na weekendowy zjazd nie pojedzie

a gdzie ja napisałem, że ma być inaczej, jak jest niezbędny to ma być, dziwne dla mnie to jest to Twoje podejście:
Tytan w dresie. napisał/a:
ma biec, a nie jeździć po uczelniach

niech jeździ jak najbardziej, to tylko lepiej o nim świadczy, że ma ambicje. Nie widzę powodu by w tym przeszkadzać, a jak jeszcze można pomóc to dlaczego nie.

looker - Pon 25 Lis, 2019

Podejście kolegi Tytan w dresie faktycznie dziwne i demotywacyjne. Przepisy umożliwiają pomoc i przy odrobinie dobrej woli przełożonych można wydatnie pomóc ambitnemu szeregowemu czy podoficerowi. To znacznie lepsze podejście niż "bezinteresowne przeszkadzanie". Nie zgodzę się również ze stwierdzeniem, że armia nie ma interesu w tym aby szeregowi czy podoficerowie mieli wykształcenie wyższe niż minimalne. Nie postrzegałbym tego jako zagrożenia dla Sił Zbrojnych a raczej potencjalną korzyść w przyszłości.

A jak już dyskutujecie o pomocy w nauce to zapytam czy ktoś z Was doczytał do tego miejsca w "Koncepcji" ? Czy wszyscy poprzestali na "wycenie stanowisk" ?

LotnikLotnikLotnik - Pon 25 Lis, 2019

Looker, moze nakresl temat, bo nie kazdy pdf ma dostep. To powinna byc nastepna czesc reformy: dostep do dokumentow.
Tytan w dresie. - Pon 25 Lis, 2019

Nie pisałem o moim podejściu, ale o tym co widzę wokół i jak jest naprawdę. Sam kiedyś musiałem przerwać studia, bo przełożony (major) robił wszystko, żeby mi utrudnić życie. Zapytał mnie kiedyś wprost, po co mi studia. Po czasie, niestety, dowiedziałem się, że kończył 3-letnią SCh i jako starszy chorąży, w późnych latach 80-tych, lub wczesnych 90-tych, poszedł na kurs oficerski. Powiedziałbym mu, co o nim myślę. Niestety w czasach gdy był moim przełożonym, kursów oficerskich dla kadry już nie było i stąd jego pytanie. Wznowiono je dopiero, o ile pamiętam, około 2010 roku.
Z drugiej strony, mamy coraz większe grono szeregowych magistrów, którzy potrafią się buntować przeciwko przełożonym, bo nie po to on kończył studia, żeby zapieprzać w polu. Nie odejdą ze stanowiska które im wydatnie nie pasuje i jest poniżej jego godności, tylko płaczą, że powinni być oficerami. A wojsko nie wymaga od niego, na jego stanowisku, jego wykształcenia, ale żeby szybko biegał, dobrze strzelał i wykonywał polecenia przełożonych. To zjawisko występuje nie tylko u nas. Na policyjnym forum jest nawet wątek pod tytułem "Nie po to skończyłem studia komendancie, żeby chodzić po ulicach".
A na koniec napiszę, że mam podwładnego, chłopak po szkole zawodowej i te wszystkie mądrale, o których napisałem wcześniej, do pięt mu nie dorastają. Uczciwy, pracowity, a przede wszystkim chętny do pracy. Nie ma żadnych żali i nie narzeka, że jest szeregowym, bo wie jakie ma wykształcenie. Nie przeszkadza mu to, a nawet pomaga, być dobrym żołnierzem najniższego korpusu. Zna swoje miejsce w szyku.

morelowy_gosc - Pon 25 Lis, 2019

electron77 napisał/a:
Tytan w dresie. napisał/a:
raczej nie szeregowym i podoficerom, bo niby na jakiej podstawie.


Mylisz się. Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 27 sierpnia 2014 roku w sprawie urlopów żołnierzy zawodowych

§ 11. 1. Urlopu szkoleniowego udziela się żołnierzowi zawodowemu, który uzyskał pomoc w związku z pobieraniem nauki, o której mowa w art. 52 ust. 5 ustawy, lub został skierowany przez właściwy organ na naukę.
2. Żołnierz zawodowy pobierający naukę, niespełniający warunków do uzyskania pomocy, o której mowa w art. 52 ustawy, może wystąpić do dowódcy jednostki wojskowej z wnioskiem o udzielenie urlopu szkoleniowego.
3. Dowódca jednostki wojskowej może udzielić żołnierzowi zawodowemu, o którym mowa w ust. 2, urlopu szkoleniowego, jeżeli pobieranie przez żołnierza nauki nie koliduje z wykonywaniem przez niego zadań służbowych i żołnierz osiąga wysokie wyniki w służbie.

Nie przypadkowo cytuję powyższe słowa i biorę w obronę Tytana w dresie...lub i pidżamie nawet. W tym powyższym wyciągu z przepisów jest stwierdzenie...MOŻE... Jak do tej pory to zawsze był bat na poślady występującego o wyrozumiałość do Cara(czytaj d-cy JW) raz była raz nie
Do kolegi looker....w innym temacie czekam na Twoją odpowiedź na pytanie/pytania a Ty tutaj rozlewasz swe mądrości... poczekam, cierpliwy jestem.

looker - Pon 25 Lis, 2019

morelowy_gosc napisał/a:

Do kolegi looker....w innym temacie czekam na Twoją odpowiedź na pytanie/pytania a Ty tutaj rozlewasz swe mądrości... poczekam, cierpliwy jestem.

Korzystam z Forum jak każdy użytkownik i piszę gdzie i kiedy mam ochotę. Jeśli zależy Ci na odpowiedzi na jakiekolwiek pominięte przeze mnie pytania to doprecyzuj o co chodzi bo nie bardzo kojarzę.

morelowy_gosc - Wto 26 Lis, 2019

W temacie reformy korpusu. Przypomnę,że podoficerskiego
Tytan w dresie. - Wto 26 Lis, 2019

morelowy_gosc, czyli jednak miałem rację. Dzięki. Słowo może, robi jednak różnice. Spełniający wymagania, obecnie tylko oficer, po wyrażeniu zgody przez dowódcę, otrzymuje dofinansowanie, automatycznie ma zgodę na urlopy szkoleniowe. Jedno jest z drugim powiązane.
Inni mogą pisać o urlop, ale niekoniecznie go otrzymać. I o to mi chodziło.
Siusiak pewnie będzie dyskutował, ale co mi tam. ;)

LotnikLotnikLotnik - Wto 26 Lis, 2019

Naciągasz rozporządzenie pod swoją teorię, a prawda jest taka, że dałeś się ograć. Nie lubisz przegrywać z mądrzejszymi, a niższymi stopniem, co Panie chorąży ?

Żeby nie zginęło, to może przytoczę:

Starszy kapral który pokonał chorążego napisał/a:
Tym bardziej, że są jednostki, gdzie Dowódcy pomagają zgodnie z prawem udzielając studiującym urlopu szkoleniowego i umożliwiając uczestnictwo w weekendowych zjazdach, nie wyznaczając ich na służby czy inne czynności służbowe.



Tytan w dresie. napisał/a:
Otóż brednie Panie Kapralu. Urlop szkoleniowy należy się w przypadku wyrażenia zgody na refundację, a takiej nie otrzyma nikt inny, niż oficer.


Tytan w dresie. napisał/a:

Fakt, ten zapis przeoczyłem. W praktyce jest inaczej. Ja nie spotkałem się z przypadkiem, żeby podoficer lub szeregowy otrzymał taki urlop.


Pytania ? Brak ?

Tytan w dresie. - Wto 26 Lis, 2019

Żadnych pytań, bo nie ma kogo pytać. Żaden podoficer i szeregowy nie otrzymał, bo nie jest to obligatoryjne. Ja nie znam takich przypadków w mojej jednostce. Kumasz już?
Oficer otrzymując zgodę na finansowanie, dostaje również urlopy, bo wówczas się należy. I przestań się chłopczyku mądrzyć.
Po takich mądralach jak ty, to mój dziadek ma konia wsiadał.
Ciężko ci będzie w życiu z takim charakterem. Pewnie już jest i dlatego tak pajacujesz na forum. W realu nikt cię nie słucha.

LotnikLotnikLotnik - Wto 26 Lis, 2019

Słabiutko Panie chorąży, słabiutko. Wiedzy zero, dużo krzyku i ataku, złapany za rękę mówisz, że to nie Twoja ręka. :cool:
Historia Pana chorążego dziadka mnie nie interesuje, ale domyślam się, że Pana dziadek (tak jak i Pan chorąży) wolał poniżać i upadlać mądrzejszych i inteligentniejszych dzięki wykorzystywaniu swojego stanowiska.

Tytan w dresie. - Wto 26 Lis, 2019

Masz wysokie mniemanie o sobie sfrustrowany człowieczku. ;)
Żałosne.
Więcej nie odpisuję, bo to poniżej mojej godności.

LotnikLotnikLotnik - Wto 26 Lis, 2019

Jak już mowa o frustracji:

Tytan w dresie. napisał/a:
Wojsko nie ma w tym żadnego interesu, że szeregowy będzie magistrem i wcale nie musi mu tego ułatwiać. Jest potrzebny do biegania za BWP i ma biec, a nie jeździć po uczelniach.


:brawo: :brawo:

Uszanowanko Panie chorąży

Tytan w dresie. - Wto 26 Lis, 2019

No właśnie frustracja. Boli, że się jest magistrem, a trzeba biegać w polu.
Jak napisałem, wojsko nie ma w tym żadnego interesu, że szeregowy np. piechoty jest magistrem. Na tym poziomie, nikogo to nie interesuje i musisz się z tym pogodzić.

LotnikLotnikLotnik - Wto 26 Lis, 2019

Ale to Ty nie rozumiesz, że ja i wielu ludzi o niskich stopniach się z tym godzi. Piszesz o tym bieganiu w polu jakby to była nie wiadomo jaka kara czy ekstremalnie cieżka robota dla żołnierza, a tak nie jest. Jest mnóstwo ludzi, którzy będąc szeregowymi robią sobie po godzinach studia, dzięki czemu uzyskują dodatkowe punkty na szkole podoficerskiej, czy też później mogą zostać oficerami.

I co jest w tym najważniejsze robią to po godzinach służbowych, z własnej woli, wypełniając swoje ambicje i takim ludziom ja osobiście pomagam, bo im się chce zrobić coś więcej. To są zołnierze na ocenę 6, bo robią coś więcej. To są żołnierze, którzy przy problemie szukają rozwiązań, a nie jak Ty - wymówek.

Tytan w dresie. - Wto 26 Lis, 2019

Ja piszę o tych, którzy się nie godzą i dają temu wyraz, zamiast się zwolnić. Mając nawet doktorat, jeżeli ktoś jest szeregowym, to powinien znać swoje miejsce.
ArturO - Wto 26 Lis, 2019

Jeżeli ktoś ma doktorat to MON powinien wprowadzić zakaz służby dla takiej osoby w korpusie szeregowych. Nie można doprowadzać do sytuacji, że przyjmujemy na szeregowych osoby, które posiadają wyższe wykształcenie, szczególnie techniczne. Dla takich żołnierzy powinna być zupełnie inna ścieżka rozwoju, nie ten poziom wiedzy żeby stawiać ich w jednym szyku z ludźmi po gimnazjum czy zawodówkach (nikomu przy tym nie ubliżając oczywiście). :gent: Po prostu takim podejściem MON ich krzywdzi.

Oczywiście sytuacja powinna wyglądać inaczej w przypadku gdy szeregowy dopiero zaczyna studia, ale po ich ukończeniu nie powinien mieć problemów z awansem. Można stworzyć grupę kierunków preferowanych i nagradzać awansem za ich ukończenie. Taka sytuacja ma miejsce w innych służbach mundurowych, np. w Służbie Więziennej.

Kadra także powinna zrozumieć, że jeśli ktoś podjął próbę kształcenia się aby awansować to nikt nie może takiej osobie zamknąć drogi awansu z własnego "widzimisię". A tak w tym momencie jest.

Studia robi się dla siebie, ale w jakimś celu. Faktycznie godzimy się na bycie szeregowymi, ale nikt nie powinien nam na siłę utrudniać nauki. To jest bardzo ograniczone podejście. A służba szeregowego jest na tyle specyficzna, że nikt z ambicjami nie poświęci na nią całego życia. Jest to marnowanie potencjału. A życie ma się tylko jedno i nikt nie powinien nam czegoś na siłę bronić. ;)

electron77 - Wto 26 Lis, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:
Żaden podoficer i szeregowy nie otrzymał

nieprawda, to Ty po prostu nie znasz takich osób.
Tytan w dresie. napisał/a:
nie jest to obligatoryjne

oczywiście, dlatego jest napisane, że d-ca JW może, a nie musi dać taki urlop, przesłanką jest osiąganie wysokich wyników w służbie - cokolwiek by to znaczyło.
A już urlop jest jak najbardziej pomocą dla kogoś kto musi się przygotować do egzaminów.
Tytan w dresie. napisał/a:
Ja nie znam takich przypadków w mojej jednostce
dokładnie,to znaczy, że tylko Ty nie znasz, a nie, że nie ma takich przypadków.
Tytan w dresie. napisał/a:
Jak napisałem, wojsko nie ma w tym żadnego interesu, że szeregowy np. piechoty jest magistrem. Na tym poziomie, nikogo to nie interesuje

No tu można się sprzeczać, czy nie ma interesu. Tyle żali jest, że podoficerami zostają cywile po jakiś dziwnych kursach, a przecież lepszym narybkiem będzie sprawdzony i wykształcony szeregowy. W służbie szeregowemu, może i nie jest potrzebne wykształcenie, ale czy to jest powód by mu przeszkadzać w jego zdobywaniu (jeżeli to nie koliduje poważnie ze służbą), a przecież nic nie szkodzi też i pomóc (choćby tylko urlopem).

Bełcik - Wto 26 Lis, 2019

ArturO napisał/a:
Jeżeli ktoś ma doktorat to MON powinien wprowadzić zakaz służby dla takiej osoby w korpusie szeregowych. Nie można doprowadzać do sytuacji, że przyjmujemy na szeregowych osoby, które posiadają wyższe wykształcenie, szczególnie techniczne. Dla takich żołnierzy powinna być zupełnie inna ścieżka rozwoju, nie ten poziom wiedzy żeby stawiać ich w jednym szyku z ludźmi po gimnazjum czy zawodówkach (nikomu przy tym nie ubliżając oczywiście). :gent: Po prostu takim podejściem MON ich krzywdzi.

Ograniczenie możliwości służby było by niewłaściwe, krzywdzą się co najwyżej sami przecież nikt nikogo do służby w wojsku nie zmusza ich wybór i nie powinni w związku z tym mieć żalu i pretensji że ich wykształcenia na zajmowanym stanowisku na przełożonych nie robi wrażenia i traktowani są tak samo jak żołnierz po gimnazjum.

ArturO - Wto 26 Lis, 2019

Tak uważasz? Jakie alternatywy im daje MON? SO? No można iść na SO i walczyć o miejsce w "urzędniczej" karierze wojskowej. Z tego właśnie powodu nie każdy chce być oficerem. Trzeba bawić się w półśrodki typu KPKR. Nie można wskoczyć do korpusu podoficerskiego po jakimś konkretnym przeszkoleniu dla studentów (poza śmieszną LA niedostępną dla absolwentów, która jest za krótka by czegoś nauczyć) i zostać najnormalniej w świecie podoficerem z wyuczoną specjalnością.

Szkoły chorążych nie istnieją, jak z Waszym podejściem mamy zbudować kadrę przyszłych podoficerów starszych? Liczył ktoś z Was ile lat w teorii zajmie przejście z szeregowego do stopnia chorążego? Policzcie to się przekonacie, że w normalnych warunkach to nierealne. Poza tym jeśli mamy taki system jak obecnie to trzeba typować kandydatów na podoficerów wg zupełnie innych kryteriów, dzisiaj większe szanse na zostanie podoficerem często ma szeregowy po liceum będący kumplem swojego dowódcy drużyny niż facet po studiach, który nie spoufala się z przełożonym. Nikt mi nie wmówi, że system awansów w wojsku jest obecnie sprawiedliwy.

Dodatkowo jestem za tym by podoficerami i podoficerami starszymi byli żołnierze po zdanej maturze. Wykształcenie średnie powinno pozwalać zostać maksymalnie podoficerem młodszym i basta.

Za "komuny", której szczerze i nigdy nie popierałem doceniano wykształcenie dużo bardziej i organizowano SPR i SOR. Żaden absolwent studiów wyższych nie lądował tak nisko jak obecnie. A przecież był to ustrój proletariatu... O negatywnym stosunku do inteligencji.

Obecny system jest chory. Uzawodowienie zostało wykonane nieprofesjonalnie. Swoją droga to w WKU skierowano mnie do korpusu szeregowych, wmawiano mi, że nawet ludzie z wyższym wykształceniem zaczynają od szeregowych, że awans to tylko kwestia czasu. Okazało się to bzdurą, a osoba, która nigdy w życiu nie miała nic wspólnego z Wojskiem mogła łyknąć te kłamstwa. Bo komu ufać? Kiedy w rodzinie i znajomych brakuje osób "w temacie", wtedy czerpiemy u źródeł. I wierzymy ludziom, którzy chcą tylko zapełnić luki w korpusie szeregowych za wszelką cenę.

Brat - Wto 26 Lis, 2019

Mgr inż. szeregowy posiada lepsze wykształcenie niż jego dowódca xD :modli: :brawo: Takie rzeczy to tylko w tym kraju. Dlatego ja żeby mieć czyste sumienie odradzam takim ludziom iść do wojska na szeregowego. Niedowartościowanie poszczególnych dowódców i leserstwo ich, będzie ciągnęło takiego żołnierza w dół.
electron77 - Wto 26 Lis, 2019

Brat napisał/a:
Mgr inż. szeregowy posiada lepsze wykształcenie niż jego dowódca

to chyba tylko świadczy jaką ma wartość to wykształcenie, skoro został szeregowym w wojsku. Nie mówię oczywiście o ludziach, którzy tego mgr zrobili w trakcie służby.
Jakie ma znaczenie posiadane wykształcenie, skoro ktoś się przyjął na szeregowego, to chyba jako inteligentna osoba, rozumie jakie funkcje taki żołnierz pełni w armii.
Brat napisał/a:
Niedowartościowanie poszczególnych dowódców i leserstwo ich, będzie ciągnęło takiego żołnierza w dół.

Ja jednak odnoszę wrażenie, że często jest jednak odwrotnie i to ci żołnierze przeceniają własne wykształcenie, które rzadko ma jakąkolwiek wartość w służbie wojskowej

ArturO - Wto 26 Lis, 2019

electron77 napisał/a:
ci żołnierze przeceniają własne wykształcenie, które rzadko ma jakąkolwiek wartość w służbie wojskowej


Serio? A może to służba wojskowa nie wykorzystuje wykształcenia jakie posiadają ci szeregowi? Ostatnio pojawił się argument dotyczący naboru dla cywili na SP w Dęblinie. MON stwierdziło, że brakuje szeregowych o potrzebnym w SIL wykształceniu. Jest to totalna bzdura. I mam na to kilka przykładów z mojego otoczenia. Problem w tym, że nikt tym szeregowym nie dał szansy aby poszli się sprawdzić na kwalifikacjach w SP.

Cytat:
skoro ktoś się przyjął na szeregowego, to chyba jako inteligentna osoba, rozumie jakie funkcje taki żołnierz pełni w armii.


To niech pełni takie funkcje jakie ma w zakresie swojego stanowiska. Niestety zazwyczaj jest tak, że wykorzystuje się wiedzę żołnierza wykraczającą poza zakres jego stanowiska, ale nie daje się mu nic w zamian. Tak chciano ze mnie zrobić nieetatowego administratora systemów teleinformatycznych zabierając mi przy tym dostęp do rozwoju w mojej specjalności wojskowej oraz ograniczając mi szanse na uzyskanie dodatków finansowych i urlopu nurkowego. Zdegradowano by mnie w ten sposób finansowo, ograniczyłoby to mój rozwój w karierze wojskowej oraz "przyszpiliłoby" mnie na tym stanowisku na wieki bez perspektyw awansu. To nie może tak działać, chcą informatyka to niech dadzą jakąś konkretną propozycję, na której zyskam.

Te ciągłe zwroty "mnie" i "mi" świadczą o tym, że jestem tego bezpośrednim przykładem i znam temat od środka. Panowie, tutaj ewidentnie coś nie gra, Wojsko musi się zmienić bo niedługo będą ogromne problemy kadrowe, to tylko kwestia czasu. :cool:

Tytan w dresie. - Wto 26 Lis, 2019

electron77 napisał/a:
Ja jednak odnoszę wrażenie, że często jest jednak odwrotnie i to ci żołnierze przeceniają własne wykształcenie, które rzadko ma jakąkolwiek wartość w służbie wojskowej

Też tak uważam. Nie znam żadnego szeregowego inżyniera. Wszyscy magistrowie po bezpieczeństwie narodowym i jakiejś pedagogice.
Prawda jest taka, że mamy nadprodukcję magistrów, po byle jakich uczelniach.
A co do przypadków braku udzielania zgód, o których pisałem i które cytowałeś wyżej, to wyraźnie pisałem o "swoim podwórku".

ArturO - Wto 26 Lis, 2019

Tytan w dresie. napisał/a:

Nie znam żadnego szeregowego inżyniera. Wszyscy magistrowie po bezpieczeństwie narodowym i jakiejś pedagogice.


Tytan, bardzo Ciebie lubię i darzę sympatią, ale czasami własne podwórko nie odzwierciedla w 100% rzeczywistości. Na jednostce znam jednego inżyniera pożarnictwa w stopniu szeregowego, magistra zrobił z transportu. Kursy udowodniły mi, że takich szeregowych jest więcej. Fakt, nie dominują liczebnością wśród reszty absolwentów szkół wyższych, ale są i służą.

A specem od bezpieczeństwa ppoż. jest aktualnie młodszy chorąży, który został nim z przypadku. Szkoda bo marnuje się ktoś z potencjałem i smykałką w temacie. Znając życie ten chorąży też widziałby siebie na innym stanowisku, ale cóż, nie on decyduje. I choć to funkcja bodaj nieetatowa to odpowiednio zmotywowany inżynier świetnie by się tam sprawdził. Niestety MON nie przewiduje możliwości awansowania za umiejętności.

electron77 - Wto 26 Lis, 2019

ArturO napisał/a:
A może to służba wojskowa nie wykorzystuje wykształcenia jakie posiadają ci szeregowi?

to jest problem ale raczej na etapie rekrutowaniu do służby wojskowej w WKU. Tylko czy po przedstawieniu kandydatom różnych "egzotycznych" miejsc służby, gdzie mogli by wykorzystać swoją wiedzę, zgodzili by się tam służyć?
ArturO napisał/a:
To niech pełni takie funkcje jakie ma w zakresie swojego stanowiska

I zazwyczaj tak jest, Twój przypadek jest raczej wyjątkiem niż regułą (jeżeli chodzi o szeregowych) przynajmniej w mojej opinii, zresztą wielu żołnierzy zawodowych pełni dodatkowe nieetatowe funkcje.
Rozumiem, że nie zgodziłeś się na nieetatową funkcje i jej nie pełnisz, więc w czym problem? Nie mogą Ci dać jakiejś konkretnej propozycji, bo zapewne nie mają takiej możliwości - tak działa armia, niestety

ArturO - Wto 26 Lis, 2019

electron77 napisał/a:
to jest problem ale raczej na etapie rekrutowaniu do służby wojskowej w WKU. Tylko czy po przedstawieniu kandydatom różnych "egzotycznych" miejsc służby, gdzie mogli by wykorzystać swoją wiedzę, zgodzili by się tam służyć?


Jedni tak, inni nie. Faktem jest, że gdyby dano im szanse to ktoś na pewno by skorzystał.

electron77 napisał/a:

I zazwyczaj tak jest, Twój przypadek jest raczej wyjątkiem niż regułą (jeżeli chodzi o szeregowych) przynajmniej w mojej opinii, zresztą wielu żołnierzy zawodowych pełni dodatkowe nieetatowe funkcje.
Rozumiem, że nie zgodziłeś się na nieetatową funkcje i jej nie pełnisz, więc w czym problem? Nie mogą Ci dać jakiejś konkretnej propozycji, bo zapewne nie mają takiej możliwości - tak działa armia, niestety


Tutaj pełna zgoda, zdaję sobie sprawę z faktu, że jest to problem związany z tym jak armia funkcjonuje i wiem, że na to nie ma wpływu nikt z mojej JW. Zresztą to jest właśnie sedno problemu, o takich rzeczach powinno się rozmawiać i wprowadzać jakieś sensowne reformy. Udało się mi uniknąć nieetatowej funkcji, ale dalej realizuje zadania w tym zakresie. Co nie znaczy, że stanowi to obecnie dla mnie problem. Nikogo z mojego otoczenia nie winię, obarczam winą obecny system.

Riczard - Czw 12 Gru, 2019

Przepraszam za mały off top. Zastanawiałem się nawet nad założeniem tematu o hejcie na forum. A więc:

Tytan w dresie. napisał/a:
Riczard, Żal mi takich jak Ty, skrzywionych MONem betonów..

LotnikLotnikLotnik napisał/a:
Cud, że ktoś Cie kapralem zrobił, powinieneś mu dziękować.

Tytan w dresie. napisał/a:
Riczard, żałuję, że nie wprowadzono przepisu, że w korpusie szeregowych można służyć do 25 roku życia. Później podoficer, albo won.
Pisałbyś teraz z rezerwy.

Jefrjeitor napisał/a:
Riczard, mam nadzieje, ze nigdy nie bedziesz decydowal o sprawach wazniejszych, niz te dotyczace druzyny

WalczeZBetonem napisał/a:
Richard ale Ty musisz mieć smutne życie....współczuję Twoim kolegom z JW o ile ich masz...Idealny przykład osoby której MON uratował życie, a w szkole zabierali kanapki.


To tylko wybrane kwiatki.

Co ja Wam takiego zrobiłem, że tak mnie nienawidzicie i hejtujecie :?:

Jefrjeitor - Czw 12 Gru, 2019

Riczard, jeśli o mnie chodzi to musisz odróżniać nienawiść i hejt od konstruktywnej krytyki. Podtrzymuję to co wtedy napisałem i masz tam też uzasadnienie.
saintmarek - Czw 12 Gru, 2019

Riczard, z tego co widzę piszesz trochę niewygodnych rzeczy dla wielu. Może to jest przyczyną ? ;)
Tytan w dresie. - Pią 13 Gru, 2019

Tak, uwierają mnie jak cholera. :lol:
matlos - Pią 13 Gru, 2019

Riczard, ale zostaniesz z nami? Tylko munduru nie ściągaj z tego powodu.
Moim zdaniem za bardzo wczuwasz się w życie wojska.
Wysmarkaj się i pomyśl o świętach :D

szerANTOS - Sob 02 Maj, 2020

Witam, mam pytanie bo czytam zapis który mówi o awansie na starszego szeregowego, po 3 latach z oceną wzorową, ale jest tam napisane że 3 lata od objęcia stanowiska?
Czyli jak się przeniosłem po 2 latach do innej jednostki? To muszę teraz minimum 3 lata być na stanowisku? Czy liczy się od mianowania na szeregowego zawodowego?

ArturO - Sob 02 Maj, 2020

Od momentu kiedy wskoczyłeś na U0 jako żołnierz zawodowy.
Tytan w dresie. - Sob 02 Maj, 2020

Tak jest. Od objęcia obowiązków na pierwszym stanowisku służbowym.
szerANTOS - Sob 02 Maj, 2020

Dziękuję serdecznie za odpowiedź, właśnie tego nie byłem pewien. Pozdrawiam.
dzipong - Sob 02 Maj, 2020
Temat postu: Minister zniósł limity awansowe dla żołnierzy
w tym roku chyba 6 i 2 lata w stopniu nie awansuje
zaq12wsx - Nie 03 Maj, 2020
Temat postu: Re: Minister zniósł limity awansowe dla żołnierzy
dzipong napisał/a:
w tym roku chyba 6 i 2 lata w stopniu nie awansuje
a skąd takie czarnowidztwo?
saintmarek - Pon 04 Maj, 2020

ArturO napisał/a:
Od momentu kiedy wskoczyłeś na U0 jako żołnierz zawodowy.


Tytan w dresie. napisał/a:
Tak jest. Od objęcia obowiązków na pierwszym stanowisku służbowym.


Należy mieć świadomość, że to wcale nie muszą być te same daty. Przy odrobinie pecha można zostać szeregowym "chwilę" przed 15.08 a obowiązki przyjąć po 15.08 i wtedy mechanizm awansowania z tą datą nie zadziała gdyż liczy się data objęcia obowiązków na stanowisku służbowym.

Riczard - Pią 08 Maj, 2020

Świeże plotki z palarni. Nie wiem, czy tez do Was doszły? Rzekomo w związku z cięciami MON w tym i przyszłym roku nie będzie awansów 15 sierpnia i 11 listopada. Będą tylko te w związku z wyznaczeniem na stanowisko
k_r_y_s - Sob 09 Maj, 2020

Jak znam życie u oficerów awanse będą.
KTO - Nie 05 Lip, 2020

Cześć, coś słychać ww. temacie?
Gregor100 - Nie 05 Lip, 2020

U podoficerów wstrzymane na 15 lat jak kiedyś
KTO - Wto 07 Lip, 2020

a to spoko, a u oficerów da radę ?
zaq12wsx - Sro 08 Lip, 2020

Zbliża się sierpień i bicie piany o limitach zaczyna się od nowa :-) pożyjemy zobaczymy...
thikim - Wto 14 Lip, 2020

Tym razem jest wiele prawdy w tych plotkach.
Na poziomie wojskowym krąży pismo z IWSZ.
Na poziomie politycznym lada moment będziemy mieć nowelizację ustawy budżetowej - nie na plus.
Na tapecie są ograniczenia inwestycyjno-modernizacyjne.
O podwyżkach można zapomnieć i to nie tylko na 2021 ale być może i 2022 chyba że wysoka inflacja wymusi korekty.

saintmarek - Pią 24 Lip, 2020

Co taka cisza ? Decyzja MON w sprawie limitu od 2 dni w obiegu a tu nic ? :???: :cool:
Repomen - Pią 24 Lip, 2020
Temat postu: Dzieki
Możesz podać link?
matlos - Pią 24 Lip, 2020

https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12336250/katalog/12701802#12701802
-=Alex=- - Pią 24 Lip, 2020

Jeżeli jest, to niepublikowana. Taka tajna przez poufne. ;)

matlos, to nie decyzja i nie dotycząca zniesienia limitów awansowych.

matlos - Pią 24 Lip, 2020

-=Alex=-, przecież tego nie napisałem, ale jak widać mogłem ;)
k_r_y_s - Pią 24 Lip, 2020

Będą awanse, spokojnie.
KTO - Sob 25 Lip, 2020

Wzmianka o limitach awansowych na 2020 r.

https://www.facebook.com/PortalMundurowy

focus - Sob 25 Lip, 2020

Wczoraj wpłynęło do jednostek, instytucji, komend itd ..... Nie ma limitów awansowych. Kto spełnia warunki może być mianowany. Są wyjątki.
Repomen - Sob 25 Lip, 2020
Temat postu: aa
Focus, dwa zdania nt. wyjątków?

... i czy został awans po 2 latach z poparciem opinii.

Ok, znalazłem odpowiedz w drugim wątku.

Modus - Nie 26 Lip, 2020

Możesz pojawić co znalazłeś i gdzie ten kolejny wątek?
focus - Nie 26 Lip, 2020

Wyjątki z tego co pamiętam, dotyczyły spraw związanych z postępowaniami dyscyplinarnymi, karami oraz spraw wynikających z przepisów prawa karnego.

Co do limitu względem stażu służby dwóch lat, poniżej:

Limitem awansowym w 2020 r. dla celów zmiany zaszeregowania do kolejnego wyższego stopnia wojskowego w korpusie oficerów młodszych, podoficerów zawodowych oraz szeregowych zawodowych obejmuje się również żołnierzy tych korpusów, którzy na dzień 15 sierpnia i 11 listopada 2020 r. posiadają staż służby określony odpowiednio w zdaniu drugim w art. 40 ust. 3, art. 41 ust. 2 oraz art. 42 ust. 1 ustawy wymienionej w § 1 oraz uzyskali w ostatniej opinii służbowej ogólną ocenę wzorową.
art. 40 - oficer;
art. 41 - podoficer;
art. 42 - szeregowy.


:gent:

saintmarek - Pon 27 Lip, 2020

Wg mnie ta decyzja umożliwia awans żołnierzowi z wysługą poniżej 3 lat i oceną 5 z ostatniego opiniowania.
Czy Wy też tak to widzicie?

lukokm - Pon 27 Lip, 2020

Można tak wywnioskować, jednakże ocena 6 też nie daje gwarancji awansu. Par. 5 decyzji mówi jasno, że "można objąć" czyli decyduje dowódca za zgodą bezpośredniego przełożonego par. 6.
saintmarek - Pon 27 Lip, 2020

Zgadza się. Można awansować...
focus - Pon 27 Lip, 2020

Dla jasności. Politykę kadrową w danej jednostce prowadzi dowódca. On decyduje w stosunku do których żołnierzy należy podjąć stosowną decyzję personalną. Otrzymując ocenę 6 lub 5 w ostatnie opinii służbowej nie należy spodziewać się gwarancji sukcesu - z automatu. Decyzja MON określa i wskazuje jaką grupę żołnierzy można mianować. Można, nie znaczy, iż jest taki obowiązek. :!: Tym samym nie wszyscy spełniający warunki do mianowania, muszą (mogą) być mianowani. ;)
yahoo1976 - Czw 30 Lip, 2020

Pytanie. Jestem w stopniu st. chor. od sierpienia 2016r. i byłem na U-9. W lipcu 2017r. obcieli etat i siedziałem na U-7 do lutego tego roku. Jak kumpel zwolnił etat wskoczyłem znowu na U-9. Pytanie czy mogę awansować na U-10? Dodam że z opinii służbowej ocena 5, w stopniu chodzę prawie 4 lata.
bodzio1973 - Czw 30 Lip, 2020

Tak możesz awansować. Nie liczy się czas na zajmowanym stanowisku tylko czas pozostawania w stopniu :gent:
yahoo1976 - Czw 30 Lip, 2020

No widzisz a według moich panów ze sztabu z sekcji wiadomo jakiej uważają że nie. Podpiera się jakimiś wytycznymi z 2016r. Uważają że muszę być 3 lata w stopniu na stanowisku i piątka lub 2 lata w stopniu na stanowisku i 6 z opinii. Dla mnie czytającego ustawę nie jest napisane że muszę być 3 lata w stopniu na DANYM stanowisku służbowym.
Najgorsze jest to że dużo ludzi uważa że mogę a oni jednak że nie. Brak słów.

Riczard - Czw 30 Lip, 2020

Trzeba chyba zacząć na tych niedouczonych sztabowców pisać meldunki albo zgłaszać na żandarmerie albo zakładać sprawy z powództwa cywilnego. W ogóle szanowni panowie pułkownicy i generałowie też sobie czasem urządzają jakieś wytyczne podważając nieraz decyzje a nawet rozporządzenia. Widzę, że nie tylko u mnie jest taki folwark.
bodzio1973 - Czw 30 Lip, 2020

yahoo1976 napisał/a:
No widzisz a według moich panów ze sztabu z sekcji wiadomo jakiej uważają że nie. Podpiera się jakimiś wytycznymi z 2016r. Uważają że muszę być 3 lata w stopniu na stanowisku i piątka lub 2 lata w stopniu na stanowisku i 6 z opinii. Dla mnie czytającego ustawę nie jest napisane że muszę być 3 lata w stopniu na DANYM stanowisku służbowym.
Najgorsze jest to że dużo ludzi uważa że mogę a oni jednak że nie. Brak słów.


Gdyby brać pod uwagę ta część zadania "..3 lata na stanowisku" to gdyby ktoś zmieniał stanowiska dajmy na to co 1-2 lata przez 10 lat to nigdy by nie awansował w myśl tych kadrowców o których jest mowa- bzdura na resorach :!:

Szwejk - Czw 30 Lip, 2020

Ustawowy warunek zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym przez min. 3 lata był tu już roztrząsany i wyszło na to, że sformułowania "zajmować stanowisko" użyto w ustawie w celu odróżnienia sytuacji pełnienia służby na stanowisku służbowym od sytuacji pełnienia służby w rezerwie kadrowej lub w dyspozycji. Nie ma więc znaczenia, czy żołnierz spędził te 3 lata na jednym, czy na dziesięciu stanowiskach służbowych. Niestety, ignorancja prawna wielu "urzędników" wojskowych jest porażająca.
ArturO - Czw 30 Lip, 2020

Niestety, na ignorancję nie ma rady. Jeśli zaś chodziłoby o awans tych urzędników to oczywiście rozpatrzyli by to na swoją korzyść. :gent:
Dziubson - Pią 31 Lip, 2020

Witam może ktoś z forumowiczów podpowie - kolega otrzymał awans na chorążego w 2005 roku od 2011 do marca 2020 był na emeryturze w marcu objął stanowisko zaszeregowane do U 8-10 ile musi być teraz na stanowisku aby awansować czy ewentualnie moze go złapać limit awansowy tegoroczny na 15.08 lub 11. 11?
Tytan w dresie. - Pią 31 Lip, 2020

Jak rozumiem, przed przejściem na emeryturę, w stopniu chorążego chodził 6 lat.
Wydaje mi się, że mógłby obecnie awansować na starszego.

Szwejk - Pią 31 Lip, 2020

Na 15 sierpnia awansu nie otrzyma, bo warunkiem mianowania jest uzyskanie oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej, a skoro ten delikwent rozpoczął służbę w marcu, więc w tej dacie nie będzie jeszcze podlegał opiniowaniu (aby być opiniowanym, należy przesłużyć na stanowisku co najmniej 6 miesięcy w danym roku). 11 listopada prawdopodobnie będzie już posiadał opinię, więc z tej strony przeszkody nie będzie.

Jeżeli chodzi o wymóg 3 lat służby na stanowisku, to albo można uznać, że spełnia, albo - że nie spełnia tego warunku, w zależności od tego, czy przyjmiemy, że dotyczy on zawodowej służby wojskowej w ogóle, czy tylko okresu po ponownym powołaniu.

Podobnie zresztą ma się sprawa z opinią: czy tę sprzed kilku lat, jeszcze z pierwszego okresu służby, można traktować dla potrzeb zmiany zaszeregowania (mianowania) jako tę ostatnią? Reasumując, możliwość mianowania w omawianym przypadku zależy od tego, czy druga część służby zostanie potraktowana jako kontynuacja pierwszej, czy jako odrębny okres.

Ale nie nam się głowić nad tym zagadnieniem, bo zmiana zaszeregowania w ramach stanowiska służbowego to akt uznaniowy organu mianującego (wbrew niegdysiejszym twierdzeniom o jego obligatoryjności). A skoro tak, to dowódca JW prawdopodobnie nie będzie się za bardzo wgłębiał w tę nieco skomplikowaną sytuację prawną, lecz na wszelki wypadek wybierze wariant niekorzystny dla pana chorążego.

Dziubson - Pią 31 Lip, 2020

Dziękuje za odpowiedzi....
W stopniu chodził 6 lat ale teraz kadrowiec się upiera, że musi znów na stanowisku być 3 lata aby awansować... Czas pokaże jeszcze raz dziękuję i życzę spokoju w służbie

yahoo1976 - Sob 01 Sie, 2020

Witam ponownie.
Panowie prośba, nie wiem czy dobrze zadane pytanie ale czy macie wytyczne Szefa Sztabu odnośnie awansowania żołnierzy, podobno wydane w 2016r. Jak pisałem o swoim przypadku wcześniej panowie z S-1 twierdzą że muszę być trzy lata lub dwa jak się ma 6 z opinii na DANYM stanowisku służbowym i według nich sprawa nie do przejścia. :nie2:
Poczytałem wcześniejsze tematy i powiem że co jednostka to każdy ma swój sposób interpretacji przepisów. Normalnie masakra.

ArturO - Sob 01 Sie, 2020

Cytat:
Jak pisałem o swoim przypadku wcześniej panowie z S-1 twierdzą że muszę być trzy lata lub dwa jak się ma 6 z opinii na DANYM stanowisku służbowym i według nich sprawa nie do przejścia.


Totalna bzdura, mało tego, sam miałem podobny problem i został ruszony z "samej góry", S1 oberwało po uszach.

Tytan w dresie. - Sob 01 Sie, 2020

yahoo1976 napisał/a:
Witam ponownie.
Panowie prośba, nie wiem czy dobrze zadane pytanie ale czy macie wytyczne Szefa Sztabu odnośnie awansowania żołnierzy, podobno wydane w 2016r. Jak pisałem o swoim przypadku wcześniej panowie z S-1 twierdzą że muszę być trzy lata lub dwa jak się ma 6 z opinii na DANYM stanowisku służbowym i według nich sprawa nie do przejścia. :nie2:
Poczytałem wcześniejsze tematy i powiem że co jednostka to każdy ma swój sposób interpretacji przepisów. Normalnie masakra.

Niezłych cymbałów macie w tym S-1.

Szwejk - Sob 01 Sie, 2020

yahoo1976 napisał/a:
...panowie z S-1 twierdzą że muszę być trzy lata (...) na DANYM stanowisku służbowym i według nich sprawa nie do przejścia.

Gdyby tak było jak uważają ci panowie, to żołnierz często przerzucany na inne równorzędne stanowiska, a tak bywa z żołnierzami "uniwersalnymi", choć bardzo dobry lub nawet wzorowy, nigdy nie miałby szansy awansować.

Jeśli chodzi o wytyczne, na które - jak podajesz - powołują się kadrowcy, to zapewne chodzi tu o pismo Departamentu Kadr MON z dn. 28.06.2016 r., dotyczące "wdrożenia decyzji Nr 155/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 16 maja 2016 r. w sprawie limitu awansowego w 2016 r.". Było ono tworzone na gorąco, tuż po ukazaniu się pierwszej decyzji "znoszącej" limity awansowe. Nic więc dziwnego, że zawiera ono błędy, których obecnie, po kilkuletnim funkcjonowaniu systemu hurtowego mianowania, autor prawdopodobnie by nie popełnił. Niestety, DK nie raczył skorygować tych błędów i ogłupiali kadrowcy nadal traktują owo pismo jako ponadustawową wyrocznię.

Wracając do poruszonego przez Ciebie problemu, to pismo to rzeczywiście najpierw sugeruje, że ta 3-letnia wysługa awansowa powinna być osiągnięta na jednym, konkretnym stanowisku służbowym, ale już dalej twierdzi, że żołnierz, który świeżo objął stanowisko w nowej JW, także podlega mianowaniu. Widzimy więc tu niekonsekwencję, na którą Twoi kadrowcy najwidoczniej nie zwrócili uwagi.

Posiadam to pismo w formie obrazu TIFF, ale niestety, nie potrafię go udostępnić na forum.

-=Alex=- - Sob 01 Sie, 2020

yahoo1976 napisał/a:
czy macie wytyczne Szefa Sztabu odnośnie awansowania żołnierzy, podobno wydane w 2016r.
To nie były wytyczne Szefa Sztabu Gen. tylko pismo Departamentu Kadr i dotyczyło limitu awansowego w 2016 roku.
W piśmie tym jest wszystko wyjaśnione tak aby "oporni decydenci" z jednostek nie mieli problemu.

yahoo1976 - Sob 01 Sie, 2020

No i właśnie sekcja S-1 u mnie podpiera się tym pismem i koniec. Pozdrawiam.
thikim - Sob 01 Sie, 2020

-=Alex=- napisał/a:
W piśmie tym jest wszystko wyjaśnione tak aby "oporni decydenci" z jednostek nie mieli problemu.

To w końcu kto prowadzi politykę kadrową w jednostce? D-ca JW czy Departament Kadr? :D

Tytan w dresie. - Nie 02 Sie, 2020

Oczywiście że dowódca, ale zgodnie z przepisami i literą prawa.
Riczard - Nie 02 Sie, 2020

A mnie zastanawia dlaczego decyzja limitowa na 2020 rok, nie jest opublikowana w Dzienniku Urzędowym? :ciekawe:
Co to jakaś tajemnica? Dziwny powrót do czasów, w których nikt nic nie wiedział.

matlos - Nie 02 Sie, 2020

Riczard, widocznie jeszcze jej nie ma.
Riczard - Nie 02 Sie, 2020

Już wszyscy trąbią, że jest. Tak w ogóle to co rok to później. Antoni mógł zrobić to w maju, dało się.
A zresztą mnie to i tak nie dotyczy... :w1:

yahoo1976 - Pon 03 Sie, 2020

Panowie macie może w swoich zasobach pismo :czytam: Departamentu Kadr MON z dn. 28.06.2016 r., dotyczące "wdrożenia decyzji Nr 155/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 16 maja 2016 r. w sprawie limitu awansowego w 2016 r." Z góry dziękuje.
-=Alex=- - Pon 03 Sie, 2020

Mamy.
yahoo1976 - Pon 03 Sie, 2020

Alex a mógłbyś podesłać na email.
Szwejk - Sob 15 Sie, 2020

Dziwna cisza zapanowała w temacie mianowań, a dziś przecież mamy 15 sierpnia. Co z tegorocznym limitem awansowym, bo w Dzienniku Urzędowym MON nie widzę decyzji w tej sprawie?
zaq12wsx - Sob 15 Sie, 2020

Skoro nie ma decyzji to nie ma zniesienia limitów.
Szwejk - Sob 15 Sie, 2020

Nie, inaczej: skoro nie ma decyzji, to nie ma limitu. A skoro nie ma limitu, to nie ma awansów.

Ale nie mam pewności, czy nie ma decyzji, bo może jest, ale w tym roku niepublikowana. Dlatego zadałem powyższe pytanie.

-=Alex=- - Sob 15 Sie, 2020

Cytat:
Do 3 sierpnia powinny trafić do Departamentu Kadr MON wnioski żołnierzy zawodowych przewidzianych do awansu z okazji Święta Wojska Polskiego. Przewiduje to decyzja nr 125 /DK szefa MON z 22 lipca w sprawie limitu awansowego w 2020 r.

W odróżnieniu do lat poprzednich decyzja ta nie została opublikowana w Dzienniku Urzędowym MON. Tegoroczny dokument z bardziej szczegółowymi wytycznymi ministra obrony narodowej dla organów kadrowych jednostek i instytucji wojskowych obejmuje szeregowych zawodowych, podoficerów i oficerów młodszych. Szef MON zaleca, by awanse w tych korpusach z okazji 15 Sierpnia oraz 11 Listopada otrzymali żołnierze zawodowi, którzy spełniają warunki na te dni określone w art. 40, ust.3, art. 41 ust.2 oraz 42 ust. 1 ustawy pragmatycznej.
https://m.portal-mundurowy.pl/index.php/start/item/12178-decyzje-awansowe-bardziej-kadrowe
Cytat:
Decyzję w sprawie awansów w 2020 roku podjął minister obrony Mariusz Błaszczak. Dokument dotyczy tylko tych żołnierzy, którzy – zgodnie przepisami – mogą awansować o stopień wyżej, nie zmieniając zajmowanego stanowiska. (...)

http://www.polska-zbrojna...ojska-Polskiego

Szwejk - Sob 15 Sie, 2020

Dziękuję -=Alex=- za wyjaśnienie. Mam nadzieję, że te szczegółowe wytyczne dla organów kadrowych są dojrzalsze od tych z 2016 roku i w końcu kadrowcy będą działać w zakresie zmian zaszeregowania jednolicie.
Ciekawe, dlaczego w tym roku decyzję "utajniono". Szkoda, bo skoro od początku interesuję się tym tematem, to chciałbym zapoznać się także z tegoroczną decyzją oraz z nowymi wytycznymi.

-=Alex=- - Sob 15 Sie, 2020

Szwejk, czytałeś ten artykuł z portal-mundurowy.pl ? A, widzę że czytałeś. Można tam trochę wyczytać pomiędzy wierszami.

Szwejk napisał/a:
Ciekawe, dlaczego w tym roku decyzję "utajniono".
"Aby chłopi nie byli za mądrzy". Może przez to, inni będą mieć mniej problemów (?).

To jest ciekawe,
Cytat:
Zgodnie z przyjętą przez resort obrony narodowej „Koncepcją rozwoju korpusu podoficerów”, ...

KTO - Pon 24 Sie, 2020

Cześć,
pilnie potrzebna decyzja nr 125 /DK szefa MON z 22 lipca w sprawie limitu awansowego w 2020 r.

Precyzując dokładniej chodzi mi o to gdzie mogę znaleźć zapis o którym mowa jest w artykule z podanego linku (kolor czerwony) mówiący o możliwości awansowania żołnierza w rezerwie kadrowej lub dyspozycji.

Cytat:
Jak wynika z interpretacji przepisów z ubiegłych lat przez Departament Kadr MON, inne przesłanki tj. zwolnienia lekarskie, okres wypowiedzenia itp. nie powinny mieć wpływu na decyzje awansowe. Podobnie jak to, czy żołnierz znajduje się w rezerwie kadrowej lub dyspozycji.

Najwyższy czas zapoznać się z Regulaminem Forum. Zgodnie z jego punktem II.12, kolor czerwony zastrzeżony jest dla Administratora i Moderatorów. Dlatego zacytowany fragment artykułu odczerwieniłem i przekształciłem w cytat.

Szwejk

-=Alex=- - Pon 24 Sie, 2020

Teraz dopiero zwróciłem uwagę na to
decyzja nr 125 /DK szefa MON z 22 lipca w sprawie limitu awansowego w 2020 r.
Przecież to jakaś "fejkowa" decyzja. Decyzja jest łamana przez DK szefa MON (?). Jeżeli to ministra ON, to nie było jeszcze takiego numeru.

Szwejk - Pon 24 Sie, 2020

KTO, żołnierza przeniesionego do rezerwy kadrowej lub do dyspozycji nie można awansować. Zmiana zaszeregowania w ramach stopnia etatowego danego stanowiska służbowego możliwa jest tylko względem żołnierza, który zajmuje to stanowisko, a żołnierze przeniesieni do rezerwy kadrowej lub do dyspozycji nie zajmują przecież żadnego stanowiska.

Z zacytowanego przez Ciebie fragmentu artykułu prasowego rzeczywiście wynika, że w przeszłości były jakieś interpretacje DK, w myśl których można było lub należało mianować takie osoby. Jeśli tak, to byłaby to oczywista bzdura, która ani w tegorocznej decyzji awansowej, ani w wytycznych do niej zapewne nie została powtórzona.

-=Alex=- napisał/a:
Decyzja jest łamana przez DK szefa MON (?).

Nie -=Alex=-, wszystko jest w porządku. Po ludzku brzmi to tak: decyzja szefa MON nr 125/DK.

-=Alex=- - Pon 24 Sie, 2020

Szwejk napisał/a:
Po ludzku brzmi to tak: decyzja szefa MON nr 125/DK.
Nie ma takiej opcji.
Decyzja ministra wydana i rejestrowana (numer nadany) przez DK i w podpisie dyrektor departamentu ?

Szwejk - Wto 25 Sie, 2020

Zwróciłem jedynie uwagę, że numer decyzji nie jest łamany przez "DK szefa MON", a po prostu przez "DK". Gdybyś jednak zechciał rozwinąć swoją myśl, w szczególności wyjaśnić, skąd wiesz, że decyzję podpisał dyrektor DK, a nie MON (czyżbyś ją posiadał?), łatwiej byłoby mi zrozumieć Twój zarzut jej nieprawidłowości.
saintmarek - Wto 25 Sie, 2020

-=Alex=-, przecież to jest "tylko" tytuł dokumentu i wcale nie musi oznaczać ani wskazywać osoby go podpisującej. Co najwyżej może podpowiadać kto był autorem zapisów (DK MON).
-=Alex=- - Wto 25 Sie, 2020

Decyzje ministra "wyglądają" w taki sposób "Nr/MON".
http://www.dz.urz.mon.gov...k/pozycje/2020/
Ostatnia decyzja ministra ma numer 118 (z dn. 21 sierpnia 2020 r.). Więc skąd ten numer 125(?).

Decyzje dyrektorów departamentów w taki
Nr/DK
Nr/DPZ
Nr/DOIN
itd.
Więc jest to decyzja wydana przez dyrektora DK z jego numerem.

Nie wiem czy ktoś piszący ten artykuł czegoś nie skopał.

saintmarek - Wto 25 Sie, 2020

Szwejk napisał/a:
KTO, żołnierza przeniesionego do rezerwy kadrowej lub do dyspozycji nie można awansować.

Czy mógłbyś wskazać podstawę prawną takie stwierdzenia ?

-=Alex=- - Wto 25 Sie, 2020

saintmarek, decyzje, dokumenty, odpowiedzi na pisma, interpelacje itd. w większości fizycznie wykonują departamenty.
Czasami takie decyzje wyglądają tak
(Departament Kadr ) http://www.dz.urz.mon.gov...4_dec._Nr_3.pdf
(Departament Edukacji, Kultury i Dziedzictwa) http://www.dz.urz.mon.gov...7_dec._Nr_8.pdf

Szwejk - Wto 25 Sie, 2020

saintmarek napisał/a:
Czy mógłbyś wskazać podstawę prawną takie stwierdzenia ?


Nie znajdziemy w ustawie wprost stwierdzenia: "żołnierza przeniesionego do rezerwy kadrowej lub do dyspozycji nie można awansować". Ale wynika to pośrednio z następujących jej przepisów:

Cytat:
Art. 19. 1. Żołnierz zawodowy pełni zawodową służbę wojskową:
1) na stanowisku służbowym (...);
2) w rezerwie kadrowej;
3) w dyspozycji.

A więc żołnierz nie może być jednocześnie i na stanowisku służbowym, i w rezerwie kadrowej lub dyspozycji.

Cytat:
Art. 20. 1. Żołnierz zawodowy zwolniony z dotychczas zajmowanego stanowiska służbowego może być przeniesiony do rezerwy kadrowej organu określonego w ust. 3, jeżeli przewiduje się wyznaczenie go na inne stanowisko służbowe.
......................................................................
Art. 21. 1. Żołnierz zawodowy, w stosunku do którego została wydana decyzja o zwolnieniu z zawodowej służby wojskowej, może być na okres do dnia zwolnienia z tej służby przeniesiony do dyspozycji.
2. Żołnierza zawodowego z dniem przeniesienia do dyspozycji zwalnia się z dotychczas zajmowanego stanowiska służbowego.

Tu z kolei mamy potwierdzenie powyższej tezy - przeniesienie do rezerwy kadrowej lub do dyspozycji bezwzględnie wiąże się ze zwolnieniem ze stanowiska służbowego.

Cytat:
Art. 41. ......
2. Zmiana zaszeregowania podoficera zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić po upływie co najmniej trzech lat zajmowania stanowiska w posiadanym stopniu wojskowym oraz (...)

Chodzi więc o zmianę zaszeregowania w ramach stopnia etatowego zajmowanego stanowiska służbowego, co naturalnie oznacza awans na kolejny stopień wojskowy. A czy można zmienić komuś zaszeregowanie na stanowisku, którego nie zajmuje? Oczywiście, że nie!
Podobnie ma się sprawa z oficerami młodszymi i szeregowymi.


-=Alex=-, trudno dyskutować na temat prawidłowości decyzji, której się nie widziało. Prawdę powiedziawszy nie wiem, jakie są zasady oznaczania resortowych wewnętrznych aktów prawnych, a także ich publikowania bądź niepublikowania, bo nie udało mi się znaleźć przepisów regulujących tę problematykę.

saintmarek - Wto 25 Sie, 2020

Szwejk, wszystko rozumiem, żołnierz pełni służbę w 3 możliwych stanach. Ale nadal PEŁNI SŁUŻBĘ.
Do awansu potrzebna jest wysługa minimum 3 lat w posiadanym stopniu NA (jakimkolwiek, jakichkolwiek) STANOWISKU SŁUŻBOWYM.
Załóżmy, że sierżant ma 3 lata wysługi w stopniu na stanowisku służbowym i te 3 lata minęły mu w maju 2020. Ocena z ostatniej opinii (2019) - 5.
Od czerwca zostaje przeniesiony do rezerwy kadrowej (kurs zagraniczny, studia na SO itp.). Czy z tego tytułu powinien być pominięty w awansach na dzień 15.08.2020 ?
Spełnia WSZYSTKIE wymagane warunki formalne, nie spełnia tylko tego, którego wg Ciebie nie ma wprost nigdzie ujętego ale rzekomo jest...
Tak się tylko zastanawiam...

[ Dodano: Wto 25 Sie, 2020 ]
Szwejk napisał/a:
Chodzi więc o zmianę zaszeregowania w ramach stopnia etatowego zajmowanego stanowiska służbowego,

Nie zgodzę się. Chodzi po prostu o zmianę zaszeregowania w zakresie STOPNIA WOJSKOWEGO żołnierza. Nie mylmy tego z parametrami stanowiska służbowego.

Szwejk - Wto 25 Sie, 2020

saintmarek, rozumiem Twoje wątpliwości, bo być może nie do końca ten system awansowy jest sprawiedliwy. Niestety, tak jest skonstruowana pragmatyka służbowa, a u podstaw tej konstrukcji leży zasada tożsamości stopnia posiadanego ze stopniem etatowym zajmowanego stanowiska. Jest stanowisko - jest mianowanie, nie ma stanowiska - nie ma mianowania. Łatwiej byłoby Ci zrozumieć tę logikę awansową gdybyś uświadomił sobie, że chodzi tu o zmianę zaszeregowania (możliwą do przeprowadzenia wyłącznie względem osoby zajmującej stanowisko), a mianowanie jest tylko czynnością techniczną służącą urzeczywistnieniu tej zmiany.
-=Alex=- - Wto 25 Sie, 2020

saintmarek, sądzę, że masz rację.

"Zajmowania", "zajmują". - to jest klucz i chyba ktoś przekombinował.
Zobacz w piśmie DKadr nr DK/VIII/11105/16 z dnia 28.06.16 r. w sprawie wdrożenia decyzji nr 155/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 16 maja 2016 roku w sprawie limitu awansowego w 2016 roku, pierwsza i druga strona to zrozumiesz o co chodzi. Ciekawe jest to co jest podkreślone (zgodne z Twoim rozumowaniem), a następnie ... to co jest pochylonym drukiem. Z wyrazu "zajmowania" zrobił się "zajmują". :)

Modus - Sro 26 Sie, 2020

Szanowni koledzy,
proszę o pomoc w rozwikłaniu nurtującego mnie pytania, które zadałem kilka dni wcześniej lecz w związku ze zmianą okoliczności sprecyzuje i zadam pytanie jeszcze raz.
Stanowisko żołnierza kilka dni przed awansem w dniu 15.08 zostaje „wycięte” – żołnierz nie zostaje awansowany. Po 15. 08. żołnierzowi zostaje zaproponowane kolejne stanowisko służbowe na którego objęcie się zgadza, podpisuje notatkę oraz rozkaz o zwolnieniu z dotychczas zajmowanego stanowiska i wyznaczony na nowe stanowisko.
Z powodów służbowych (brak takiej możliwości) nie podpisuje protokołu objęcia stanowiska.
Czy w związku z wyznaczeniem-przyporządkowaniem do określonej grupy uposażenia i wyznaczenia na nowe stanowisko żołnierz spełnia kryteria do awansowania go w dniu 11.11?
Po konsultacji z kilkoma S-1 otrzymuję różne informacje: jedni twierdzą, że spełnia inni, że nie, mój S-1 twierdzi, że NIE.
Jeśli możecie pomóc to bardzo proszę o konkretne informacje/podstawę.

Kolor czerwony zastrzeżony jest dla Administratora i Moderatorów, więc zmieniłem fragment czerwony na niebieski.
Szwejk

-=Alex=- - Sro 26 Sie, 2020

Modus napisał/a:
Jeśli możecie pomóc to bardzo proszę o konkretne informacje/podstawę.
Nikt nie pomoże. Zapis jest taki
Cytat:
Zmiana zaszeregowania ... zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego może nastąpić co najmniej trzech lat (co najmniej po pięciu latach) służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym oraz uzyskaniu ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej w ostatniej opinii służbowej.

a odczytywanie go jest różne, o czym sam się przekonałeś.

Szwejk - Czw 27 Sie, 2020

Modus napisał/a:
Czy w związku z wyznaczeniem-przyporządkowaniem do określonej grupy uposażenia i wyznaczenia na nowe stanowisko żołnierz spełnia kryteria do awansowania go w dniu 11.11?
Po konsultacji z kilkoma S-1 otrzymuję różne informacje: jedni twierdzą, że spełnia inni, że nie, mój S-1 twierdzi, że NIE.

Prawdę powiedziawszy, dziwię się tej rozbieżności poglądów wśród kadrowców, bo sprawa - moim zdaniem - jest wystarczająco jasna.

Aby była możliwa zmiana zaszeregowania żołnierza zawodowego do kolejnego wyższego stopnia wojskowego, musi być spełniony ustawowy warunek zajmowania stanowiska w posiadanym stopni przez okres min. 3 lat - w przypadku oficerów i podoficerów lub, w przypadku szeregowych - służby na stanowisku w posiadanym stopniu przez okres min. 5 lat. Ale co to znaczy "zajmować stanowisko" lub "służyć na stanowisku" i w którym momencie to zajmowanie lub służenie się rozpoczyna? Z chwilą wydania rozkazu (decyzji) o wyznaczeniu na stanowisko, czy dopiero w momencie objęcia obowiązków na stanowisku? Na to pytanie jasno odpowiada rozporządzenie MON z 2014 r. w sprawie trybu wyznaczania żołnierzy zawodowych na stanowiska służbowe i zwalniania z tych stanowisk:
Cytat:
§ 21. 1. Wyznaczenie żołnierza zawodowego na stanowisko służbowe uważa się za dokonane po spełnieniu łącznie następujących warunków:
1) wydaniu decyzji o wyznaczeniu żołnierza na stanowisko służbowe;
2) stwierdzeniu przez dowódcę jednostki wojskowej, w rozkazie dziennym, daty objęcia przez żołnierza obowiązków na stanowisku służbowym.

A więc samo wydanie rozkazu o wyznaczeniu na stanowisko nie powoduje jeszcze zajmowania tego stanowiska (służby na nim). Następuje to dopiero po objęciu stanowiska.

Drugi warunek, o którym pisałem już wcześniej, to zajmowanie stanowiska w chwili zmiany zaszeregowania poprzez mianowanie, bo zmiany zaszeregowania można dokonać tylko na stanowisku.

Ponieważ nie objąłeś nowego stanowiska, to ani nie biegnie Ci wysługa awansowa, ani też nie spełniasz w chwili obecnej warunku zajmowania stanowiska służbowego. Rację ma więc Twoja S-1.

saintmarek - Czw 27 Sie, 2020

Modus napisał/a:
Stanowisko żołnierza kilka dni przed awansem w dniu 15.08 zostaje „wycięte” – żołnierz nie zostaje awansowany. Po 15. 08. żołnierzowi zostaje zaproponowane kolejne stanowisko służbowe ...

Mam wobec tego pytanie: w jakim stanie znajdował się żołnierz pomiędzy "wycięciem" stanowiska a 15.08 ?
1. na stanowisku
2. w rezerwie kadrowej
3. w dyspozycji

Modus - Czw 27 Sie, 2020

Szwejk napisał/a:
musi być spełniony ustawowy warunek zajmowania stanowiska w posiadanym stopni przez okres min. 3 lat -


Czy to znaczy, że awans na który kwalifikowałem się teraz możliwy będzie dopiero po 3 latach od objęcia nowego stanowiska, czy okres służby na poprzednim stanowisku liczy się do "okresu" awansowego?

bodzio1973 - Czw 27 Sie, 2020

Piszecie wszyscy tak niejasno że ciężko jednoznacznie zrozumieć i do tego niektórzy mijają się z prawdą, a sprawa wygląda tak:
Nie trzeba zajmować określonego jednego stanowiska w stopniu 3 lata (dotyczy ofic. i pdf. z ostatnią oceną 5 [przy 6-ce 2 lata]. Podam taki przykład:
Jest 30.08.2017 a my jesteśmy w stopniu st. chor. i tak się złoży że dwa- trzy razy zmienimy stanowiska w okresie 3 lat do dnia 30.08.2020 wówczas cały ten okres zalicza się to do okresu który pozwala zaliczyć ten okres w stopniu do awansu po 3 latach pod warunkiem że po upływie tego trzeciego roku nadal zajmujemy stanowisko zaszeregowane w "widełkach"8-9-10 umożliwiające awans do stopnia st. chor. sztab.. Podsumowując kolega który pyta czy po przyjęciu obowiązków na nowym stanowisku będzie spełniał warunki w dniu 11.11.2020 odpowiedź brzmi TAK. :gent:

saintmarek - Czw 27 Sie, 2020

Widzę, że wszyscy mocno się przyzwyczaili, że wymogiem do wcześniejszego awansowania (minimum 2 lata a poniżej 3) jest 6 z opinii słuzbowej. Należy jednak pamiętać, że Ustawa nie określa jakie to szczególne przypadki mogą pozwolić na awans. Dopiero coroczna decyzja MON ws. limitu awansowego doprecyzowywała (jeszcze do zeszłego roku), że to właśnie ma być ocena 6 z opinii.
W tym roku do grona mogących wcześniej awansować zaliczają się, zgodnie z obowiązująca decyzją MON w szczególności ci z oceną 6... W szczególności oznacza, że nie tylko... ;)
Tak tylko podpowiadam...

I ponawiam pytanie z poprzedniego posta. Kieruję je w szczególności do kolegi Szwejk.

Szwejk - Czw 27 Sie, 2020

saintmarek napisał/a:
Mam wobec tego pytanie: w jakim stanie znajdował się żołnierz pomiędzy "wycięciem" stanowiska a 15.08 ?

Równie dobrze ja mógłbym zadać Tobie to pytanie, bo przecież nie jestem twórcą tej ustawy. Ale jedno nie ulega wątpliwości: skoro rozporządzenie MON mówi, że wyznaczenie na stanowisko dokonuje się dopiero po objęciu przez żołnierza obowiązków na nim, to oczywiste jest, że nie ma zajmowania stanowiska bez wcześniejszego objęcia obowiązków.

bodzio1973 napisał/a:
Nie trzeba zajmować określonego jednego stanowiska w stopniu

Myślę, a przynajmniej mam nadzieję, że obecnie wszyscy już w ten właśnie sposób rozumieją awansowy warunek zajmowania stanowiska przez określoną ilość lat, więc Twoje wyjaśnienie jest chyba bezprzedmiotowe.

bodzio1973 napisał/a:
Podsumowując kolega który pyta czy po przyjęciu obowiązków na nowym stanowisku będzie spełniał warunki w dniu 11.11.2020 odpowiedź brzmi TAK.

Jeśli dobrze zrozumiałem, to kolega pyta, czy będzie mógł awansować pomimo nieprzyjęcia obowiązków.

Modus - Czw 27 Sie, 2020

Cytat:
kolega pyta, czy będzie mógł awansować pomimo nieprzyjęcia obowiązków.


dokładnie tak, pytam czy będę mógł awansować w ramach widełek mając już rozkaz personalny wyznaczający na stanowisko lecz nie będę miał z przyczyn służbowych możliwości podpisania protokołu objęcia stanowiska.

saintmarek - Czw 27 Sie, 2020

Szwejk napisał/a:
saintmarek napisał/a:
Mam wobec tego pytanie: w jakim stanie znajdował się żołnierz pomiędzy "wycięciem" stanowiska a 15.08 ?

Równie dobrze ja mógłbym zadać Tobie to pytanie, bo przecież nie jestem twórcą tej ustawy. Ale jedno nie ulega wątpliwości: skoro rozporządzenie MON mówi, że wyznaczenie na stanowisko dokonuje się dopiero po objęciu przez żołnierza obowiązków na nim, to oczywiste jest, że nie ma zajmowania stanowiska bez wcześniejszego objęcia obowiązków.

Ale przecież twórcą rozporządzenia też nie jesteś a jednak się na nie powołujesz...
W Ustawie, czyli akcie wyższej rangi, wyraźnie napisano, że żołnierz może znajdować się w jednym z 3 stanów wymienionych przeze mnie w poprzednim poście. Wynika z tego, że nie można być "nigdzie" i np. z tego tytułu nie dostać awansu.
Podejrzewam, że w opisywanym przypadku żołnierz po prostu był jeszcze na stanowisku.

michqq - Czw 27 Sie, 2020

saintmarek napisał/a:
Podejrzewam, że w opisywanym przypadku żołnierz po prostu był jeszcze na stanowisku.

...być może wybierając urlop?

Szwejk - Czw 27 Sie, 2020

saintmarek napisał/a:
Ale przecież twórcą rozporządzenia też nie jesteś a jednak się na nie powołujesz...

Bo rozporządzenie określa, zaś ustawa nie określa momentu, w którym rozpoczyna się zajmowanie stanowiska, więc nie mogę powołać się na przepis nieistniejący.

saintmarek napisał/a:
W Ustawie, czyli akcie wyższej rangi, wyraźnie napisano, że żołnierz może znajdować się w jednym z 3 stanów wymienionych przeze mnie w poprzednim poście. Wynika z tego, że nie można być "nigdzie" i np. z tego tytułu nie dostać awansu.

Rozumiem Twój tok myślenia, jest on nawet logiczny, ale gdyby przyjąć, że stan zajmowania stanowiska/służby na stanowisku, o którym mowa w art. 40-42, rozpoczyna się w dacie wydania rozkazu o wyznaczeniu na stanowisko, to zignorowalibyśmy przepis rozporządzenia, wyraźnie określający rozpoczęcie tego stanu dopiero na dzień objęcia stanowiska służbowego. Poza tym, żołnierz niewykonujący przez dłuższy czas obowiązków na stanowisku nie podlegałby nawet opiniowaniu, które jest potrzebne do awansu. Tylko nie mów proszę, że do awansowania można wziąć pod uwagę ocenę z opiniowania sprzed roku, dwóch, czy nawet dziesięciu lat, bo to bzdura.
A hierarchiczność aktów prawnych nie ma tu nic do rzeczy, bo przepisy, o których mówimy, nie są wzajemne sprzeczne, a co najwyżej niespójne.

saintmarek napisał/a:
Podejrzewam, że w opisywanym przypadku żołnierz po prostu był jeszcze na stanowisku.

Hm, możliwe, że masz rację, skoro pisze tak:
Modus napisał/a:
Stanowisko żołnierza kilka dni przed awansem w dniu 15.08 zostaje „wycięte” – żołnierz nie zostaje awansowany. Po 15. 08. żołnierzowi zostaje zaproponowane kolejne stanowisko służbowe na którego objęcie się zgadza, podpisuje notatkę oraz rozkaz o zwolnieniu z dotychczas zajmowanego stanowiska i wyznaczony na nowe stanowisko.

Zatem, jak wynika z powyższego, ze starego stanowiska został zwolniony dopiero po 15 sierpnia. Co prawda etat JW zmieniono wcześniej, ale formalnie żołnierz nadal zajmował swoje stanowisko. A skoro tak, to według mnie niesłusznie pozbawiono go awansu. Niestety, tego błędu nie można już cofnąć, a co gorsza, na 11 listopada także nie będzie mógł być awansowany, bo wówczas już nie będzie zajmował tego stanowiska nawet formalnie, a nowego, jak rozumiem, do tego czasu nie obejmie.

-=Alex=- - Czw 27 Sie, 2020

Szwejk napisał/a:
Tylko nie mów proszę, że do awansowania można wziąć pod uwagę ocenę z opiniowania sprzed roku,
Na sierpniowe awanse bierze się sprzed roku.
Cytat:
Art. 26. 1. Żołnierz zawodowy podlega corocznemu opiniowaniu służbowemu.
2. Opiniowanie służbowe przeprowadza się w okresie od dnia 15 sierpnia do dnia 15 października.

saintmarek - Pią 28 Sie, 2020

Szwejk napisał/a:
Rozumiem Twój tok myślenia, jest on nawet logiczny, ale gdyby przyjąć, że stan zajmowania stanowiska/służby na stanowisku, o którym mowa w art. 40-42, rozpoczyna się w dacie wydania rozkazu o wyznaczeniu na stanowisko, to zignorowalibyśmy przepis rozporządzenia, wyraźnie określający rozpoczęcie tego stanu dopiero na dzień objęcia stanowiska służbowego.


Ale ja w pełni zgadzam się z Tobą co do kwestii kiedy wyznaczenie staje się dokonane. Ja próbuję polemizować z kwestią stanu tego żołnierza w poszczególnych fazach opisywanej sytuacji.

Szwejk napisał/a:

saintmarek napisał/a:
Podejrzewam, że w opisywanym przypadku żołnierz po prostu był jeszcze na stanowisku.

Hm, możliwe, że masz rację, skoro pisze tak:
Modus napisał/a:
Stanowisko żołnierza kilka dni przed awansem w dniu 15.08 zostaje „wycięte” – żołnierz nie zostaje awansowany. Po 15. 08. żołnierzowi zostaje zaproponowane kolejne stanowisko służbowe na którego objęcie się zgadza, podpisuje notatkę oraz rozkaz o zwolnieniu z dotychczas zajmowanego stanowiska i wyznaczony na nowe stanowisko.

Zatem, jak wynika z powyższego, ze starego stanowiska został zwolniony dopiero po 15 sierpnia. Co prawda etat JW zmieniono wcześniej, ale formalnie żołnierz nadal zajmował swoje stanowisko. A skoro tak, to według mnie niesłusznie pozbawiono go awansu.


Dokładnie o to mi chodziło. Cieszę, się, że dałeś się w końcu przekonać. :gent:


Szwejk napisał/a:
Niestety, tego błędu nie można już cofnąć, a co gorsza, na 11 listopada także nie będzie mógł być awansowany, bo wówczas już nie będzie zajmował tego stanowiska nawet formalnie, a nowego, jak rozumiem, do tego czasu nie obejmie.

To też ciekawy problem ale pytanie pozostaje to samo: jaki będzie stan służby zainteresowanego jeśli poprzednie stanowisko zostanie zlikwidowane a innego nie obejmie ?
Jeśli odpowiemy na to pytanie to będzie nam łatwiej zrozumieć jego dalsze, potencjalne losy awansowe.

Szwejk - Pią 28 Sie, 2020

-=Alex=- napisał/a:
Na sierpniowe awanse bierze się sprzed roku.

Wiem, chyba rzeczywiście źle się wyraziłem. Miałem na myśli opiniowania wcześniejsze niż to ostatnie.

saintmarek napisał/a:
Cieszę, się, że dałeś się w końcu przekonać.

W końcu? Piszesz tak, jakbyśmy od początku spierali się o to, i tylko o to, czy żołnierz w dniu 15 sierpnia był, czy nie był na stanowisku. Tymczasem próbowaliśmu ugryźć problem z różnych stron, ale z tej chyba po raz pierwszy.

Na tym dyskusję raczej kończę, bo raz, że nie chciałbym tracić kolejnego dnia na bezproduktywne spory, a dwa, że ewentualni kibice zapewne już od dawna zastanawiają się, o co nam właściwie chodzi ;)

michqq - Pią 28 Sie, 2020

saintmarek napisał/a:
To też ciekawy problem ale pytanie pozostaje to samo: jaki będzie stan służby zainteresowanego jeśli poprzednie stanowisko zostanie zlikwidowane a innego nie obejmie ?
Jeśli odpowiemy na to pytanie to będzie nam łatwiej zrozumieć jego dalsze, potencjalne losy awansowe.


Zazwyczaj w jednostkach wojskowych są stanowiska etatowe na których nie ma człowieka.
Tutaj najwyraźniej jest odwrotnie - człowiek na stanowisku jest, a stanowiska w etacie nie ma.

Mom zdaniem mamy do czynienia z żołnierzem nadal służącym na stanowisku... nieujętym w etacie.
:gent:

focus - Pią 28 Sie, 2020

Wprowadzenie zmian organizacyjno-etatowych do etatu jednostki, powodujący zmianę nazwy stanowiska służbowego, nazwy komórki wewnętrznej, podległości komórki wewnętrznej, oznaczenia korpusu osobowego, grupy osobowej, specjalności wojskowej albo grupy uposażenia, nie powoduje ''automatycznego'' zwolnienia żołnierza ze stanowiska. Żołnierz pozostaje w ''innym stanie służby - poza etatem''. Wydanie decyzji lub rozkazu personalnego przez uprawniony organ w formule ''zwalniam z zajmowanego stanowiska służbowego i z dniem 00.00.0000, wyznaczam na stanowisko służbowe - skutkuje zwolnieniem ze stanowiska i wyznaczeniem na nowe. Do czasu wyznaczenia żołnierz na zmienione stanowisko, pełni służbę na stanowisku dotychczas zajmowanym.
Szwejk - Sob 29 Sie, 2020

Co prawda wcześniej zapowiedziałem wycofanie się z dyskusji, ale skoro zabrał głos focus, zdecydowałem się ponownie odezwać w nadziei, że tak doświadczony kadrowiec pomoże nam rozgryźć problem przedstawiony przez użytkownika Modus. Chodzi o możliwość zmiany zaszeregowania (awansu) na podstawie art. 40 ust. 3, art. 41 ust. 2 oraz art. 42 ust. ust. 1, a pytania w tej kwestii są następujące:

1. Czy warunkiem mianowanie żołnierza na kolejny wyższy stopień wojskowy jest zajmowanie przez niego stanowiska służbowego w momencie mianowania, czy też możliwe jest to także w sytuacji, gdy żołnierz został już zwolniony z dotychczasowego stanowiska, ale nie zajmuje innego?

2. Czy pomimo zmiany etatu JW, polegającej na likwidacji stanowiska zajmowanego przez żołnierza, żołnierz nadal zajmuje to stanowisko, aż do momentu wydania decyzji o zwolnieniu go z tego stanowiska, czy też automatycznie przestaje pełnić na nim służbę?

3. Czy żołnierz, który został zwolniony z dotychczasowego stanowiska i wyznaczany na inne, ale jeszcze nie objął obowiązków na nowym stanowisku, już zajmuje to stanowisko/pełni na nim służbę, czy też stanie się to dopieru po objęciu obowiązków? Czy w tym stanie biegnie mu wysługa awansowa?


ad 1.
Ja uważam, że nie można przeprowadzić zmiany zaszeregowania w sytuacji, gdy żołnierz nie zajmuje stanowiska, ale wielu jest przeciwnego zdania.

ad 2.
Tę sytuację już chyba wyjaśniłeś wystarczająco, zresztą do takiego samego wniosku doszliśmy i my, główni dyskutaci problemu - ja i saintmarek. Ale potwierdzenie wcześniej przedstawionego stanowiska byłoby mile widziane.

ad 3.
saintmarek uważa, że zgodnie z art. 19 ust. 1 żołnierz musi znajdować się w jednym z trzech stanów: pełnić służbę na stanowisku służbowym, być w rezerwie kadrowej albo być w dyspozycji, a tym samym nie może tkwić niejako w zawieszeniu. To twierdzenie wydaje mi się logiczne, ale z drugiej strony § 21. ust. 1 rozporządzenia MON w sprawie wyznaczania... mówi, że wyznaczenie żołnierza na stanowisko służbowe dokonuje się (skutkuje, jeśli dobrze rozumiem) dopiero po objęciu obowiązków na tym stanowisku. Zatem w okresie między wydaniem decyzji o wyznaczeniu na stanowisko, a stwierdzeniem przez dowódcę JW objęcia obowiązków na stanowisku, żołnierz zajmuje, czy nie zajmuje stanowiska, pełni, czy nie pełni na nim służby?

Na koniec mam jeszcze jedno pytanie, już na marginesie: skoro żołnierz skierowany do pełnienia zawodowej służby wojskowej poza granicami państwa pozostaje na ostatnio zajmowanym stanowisku służbowym, to wysługa awansowa biegnie mu z tego właśnie stanowiska i ewentualne mianowanie odbywa się na warunkach i zasadach takich, jakby pełnił służbę w swojej jednostce w kraju?

focus, jeśli znajdziesz czas, pomóż proszę rozwiązać powyższe problemy. Będę Ci wdzięczny nie tylko ja, ale zapewne także inni zainteresowani sprawą użytkownicy.

mariusz_75 - Sob 22 Maj, 2021

Czy ktoś posiada jakąś informację jak będzie w tym roku?
Pomału można zaczynać dyskusję 😉

Riczard - Pią 28 Maj, 2021

Podnoszę jako bardzo zainteresowany tym tematem w tym roku :gent:
bodzio1973 - Sob 29 Maj, 2021

Z tego co wiem w jednostkach wojskowych w sekcjach S-1 już powstają listy osób które spełniają wymagania do awansu na 15 sierpnia. Niestety na obecną chwilę jeszcze nie wiadomo co "góra" planuje w zakresie limitów w tym roku. :gent:
hindus - Sob 10 Lip, 2021

Decyzja MON w tym zakresie została już wydana. Z tego co widziałem na szybko to dopisali paragraf jawnie mówiący o tym, że jeżeli dowódca nie chce, to nie musi awansować osoby spełniającej wymagania.
Riczard - Sro 14 Lip, 2021

No i trzeba się zaszczepić niestety...
veteran - Sro 14 Lip, 2021

Cytat:
No i trzeba się zaszczepić niestety...


Trzeba bo ?

jazz84 - Sro 14 Lip, 2021

Czyżby w jakiejś jednostce jedną z wytycznych do awansu była odpowiedź na pytanie:
Czy żołnierz jest zaszczepiony?

antracyt - Czw 15 Lip, 2021

Mnie już to niestety/na szczęście nie dotyczy. Raczej czekam na czas, gdy całkowicie rozprawią się takimi dinozaurami jak ja.

W jednym z poprzednich lat wszyscy byli zdziwieni skąd w mojej kompanii jest nagle tyle awansów. Okazało się, ze po zdjęciu limitów było bardzo dużo podoficerów, którzy od dawna czekali na awans i nie łapali się do limitu. Nagle wszystkich można było awansować - taka sytuacja...

Riczard - Pią 16 Lip, 2021

veteran napisał/a:
Cytat:
No i trzeba się zaszczepić niestety...


Trzeba bo ?


jazz84 napisał/a:
Czyżby w jakiejś jednostce jedną z wytycznych do awansu była odpowiedź na pytanie:
Czy żołnierz jest zaszczepiony?


Tak. Bo będzie wywalony z listy awansowej pomimo szóstki. To nie są czasy Macierewicza, że z automatu idzie.

focus - Sob 17 Lip, 2021

Riczard napisał/a:
Tak. Bo będzie wywalony z listy awansowej pomimo szóstki.


Rozmawiałem na ten temat z Szefem OP ZOiU-P1 oraz oficerami kierunkowymi tego zarządu. SG WP wnioski o mianowanie w ramach limitu awansowego rozpatruje wg. przepisów ustawowych (ocena, wysługa w stopniu, karalność etc...) Ponadto nie ukazały się, żadne ''wytyczne'' w omawianej sprawie, poza wcześniejszym pismem informacyjnym, którego autorem był DK MON. :czytanie:

bodzio1973 - Pon 19 Lip, 2021

Czy ma ktoś już informację ( potwierdzoną) o tym że awansuje z oceną 6 po dwóch latach w stopniu - czyli z przyspieszonym awansem o rok ?
Z tego co wiem w mojej JW była komisja rozpatrująca wszystkie awanse i po akceptacji tejże komisji poszło zapytanie do Departamentu o to czy awansować osoby z ocena 6.

morelowy_gosc - Pon 19 Lip, 2021

focus, No popatrz, a w moim grajdole biorą pod uwagę zaszczepienie/niezaszczepienie, zdany wf (ten sprzed pandemii i walą wnioski o odstąpienie od mianowania. :czytanie:
Szwejk - Pon 19 Lip, 2021

bodzio1973 napisał/a:
...poszło zapytanie do Departamentu o to czy awansować osoby z ocena 6.

Z ciekawości zapytam: dlaczego d-ca ma pytać DK o zgodę? Przecież to on jest decydentem w tej sprawie. Nie znam tegorocznej decyzji awansowej, więc może z niej taki obowiązek wynika?

bodzio1973 - Pon 19 Lip, 2021

Szwejk napisał/a:
bodzio1973 napisał/a:
...poszło zapytanie do Departamentu o to czy awansować osoby z ocena 6.

Z ciekawości zapytam: dlaczego d-ca ma pytać DK o zgodę? Przecież to on jest decydentem w tej sprawie. Nie znam tegorocznej decyzji awansowej, więc może z niej taki obowiązek wynika?

Nie umiem Ci odpowiedzieć na to pytanie, ale taką informacje otrzymałem od kadrowców że po rozpatrzeniu wniosków na poziomie JW podjęto decyzję o mianowaniu wszystkich tych co spełniają warunki, a tych co mają przyspieszony awans (6 z opinii i 2 lata w stopniu) informacje przesłano z zapytaniem do Departamentu. Dlatego pytam na forum czy gdzieś było podobnie.

wolfik1977 - Wto 20 Lip, 2021

Witam. Mam taką sprawę:

- na stanowisko zostałem wyznaczony w 01.06.2019 r.;
- wrzesień 2020 z opinii służbowej otrzymałem ocenę 6;
- w listopadzie wyleciałem do Iraku gdzie na zakończenie misji w br. zostałem zaopiniowany na ocenę 5.
Z jednostki nie wyszedł mój wniosek o awans bo Pan Komandor tłumaczy, że nie należy mi się awans bo na misji dostałem 5.
Pytanie 1: Pan kmdr idzie bo bandzie (zapomniał o żołnierzu, nie chcę mu sie dokumentów robić itp.) czy mówi prawdę ??
Pytanie 2: Z tego co się orientuję to w tym roku podlegam opiniowaniu czy jak mówi Szef S-1 opinia z misji jest wiążąca na ten rok??

Szwejk - Sro 21 Lip, 2021

wolfik1977, wydaje mi się, że na pytanie nr 2 znam odpowiedź. Jak wynika z art. 26 ust. ust. 3 ustawy pragmatycznej, opinia służbowa za okres pełnienia służby poza granicami państwa na podstawie skierowania (a więc chodzi tu o "misjonarzy") sporządzana jest niezależnie od opinii rocznej. Nie zastępuje ona opinii rocznej, a jedynie podlega uwzględnieniu przy jej sporządzaniu, a to wcale nie znaczy, że ogólna ocena w opinii rocznej musi być zgodna z oceną misyjną. Zatem, moim zdaniem, w tym punkcie racja leży po Twojej stronie, a szef S-1 myli się.

Jeśli zaś chodzi o pytanie nr 1, to zawarłeś w nim następujący problem: czy użyte w przepisach "awansowych", tj. w art. 40 ust. 3, w art. 41 ust. 2 oraz w art. 42 ust. 1, określenie ostatnia opinia służbowa, oznacza ostatnią opinię roczną, czy też dowolną ostatnią opinię służbową, np. misyjną? Określenie to jest nieostre, ale myślę, że chodzi tu jednak wyłącznie o opinię roczną. Wskazuje na to choćby analiza innych przepisów, w których użyto podobnego określenia. Z tego wniosek, że komandor myli się twierdząc, iż ocena uzyskana w opinii misyjnej jest wiążąca dla postępowania w sprawie ewentualnej zmiany zaszeregowania żołnierza do kolejnego wyższego stopnia wojskowego.

Powyższe nie oznacza jednak, że awans bezwzglednie Ci się należy, bo raz, że tego typu awanse mają charakter uznaniowy - wg uznania organu najpierw wnioskującego, a następnie mianującego, a dwa, że warunek oceny 6 dla przyspieszonego mianowania to był tylko nieformalny wymysł byłego MON-a Macierewicza, zaś faktycznie ustawa dopuszcza możliwość szybszego mianowania już przy ocenie 5, ale w trybie wyjątkowym, ze względu na potrzeby SZ.

W związku z tą sprawą nasunęły mi się pytania: Czy dla potrzeb opiniowania misyjnego wykorzystywany jest druk opinii rocznej, częściowo nieadekwatny do sytuacji, jak mi się wydaje, czy też istnieje jakiś wzór odrębny? Jeśli to drugie, to jak takie opiniowanie wygląda, np. jaki system punktowania i jaką skalę ocen przewiduje?

Riczard - Sro 21 Lip, 2021

focus napisał/a:
Riczard napisał/a:
Tak. Bo będzie wywalony z listy awansowej pomimo szóstki.


Rozmawiałem na ten temat z Szefem OP ZOiU-P1 oraz oficerami kierunkowymi tego zarządu. SG WP wnioski o mianowanie w ramach limitu awansowego rozpatruje wg. przepisów ustawowych (ocena, wysługa w stopniu, karalność etc...) Ponadto nie ukazały się, żadne ''wytyczne'' w omawianej sprawie, poza wcześniejszym pismem informacyjnym, którego autorem był DK MON. :czytanie:


Może i tak jest. I co z tego?? Mam im wytoczyć sprawę? Jest jak jest... Ale i tak przedwcześnie się nie ciesze, dopóki nie dostanę aktu w ręce i wejdzie w życie...

[ Dodano: Sro 21 Lip, 2021 ]
Ja i tak pomimo szóstki z opinii dostanę awans kalendarzowo po trzech latach, ponieważ ostatni awans dostałem w grudniu. A jak nie dostanę? To niektórzy za rok z mojej ośki z SPWL zostaną plutonowymi(Ci którzy nie czekali po Szkole na awans pół roku) a ja może dopiero trzecią belkę zyskam. Nie warto się kłócić w tak delikatnej sprawie. Zaszczepiłem się tylko ze względu na to a teraz cierpliwie czekam.

i - Czw 22 Lip, 2021

Nie doszukuj się Richard w mojej wypowiedzi żadnych podtekstów.

Starszy kapral - to brzmi dumnie.
Ja ze stopni podoficerskich "dochrapałem się" jedynie starszego sierżanta.
Musi byłem na szybkiej ścieżce awansowej. Niecały rok i kolejny awans.

buntaro - Czw 22 Lip, 2021

Nooo, jak się zdawało egzaminy w terminie sesji z odpowiednią średnią ;) . I to nie było raczej tak, że w ciągu roku 2 awanse?
i - Czw 22 Lip, 2021

buntaro,
ja wiedziałem, że kto jak kto ale Ty się na pewno połapiesz.

Szacunek. :gent:

A czy Richard zechce pójść taką drogą? Tego to ja nie wiem.

wolfik1977 - Czw 22 Lip, 2021

Cytat:
Zatem, moim zdaniem, w tym punkcie racja leży po Twojej stronie, a szef S-1 myli się.


Jeszcze jeden hit jest taki, że S1 twierdzi, że w tym roku nie podlegam opiniowaniu bo nie byłem pół roku na stanowisku. Ale tego to nawet nie warto komentować.

Cytat:
Określenie to jest nieostre, ale myślę, że chodzi tu jednak wyłącznie o opinię roczną. Wskazuje na to choćby analiza innych przepisów, w których użyto podobnego określenia.


Też jestem tego zdania ale teraz mają się nad tym pochylić prawnicy.

Cytat:
Z tego wniosek, że komandor myli się twierdząc,


Podejrzewam, że nie pierwszy i ostatni raz.

Cytat:
Powyższe nie oznacza jednak, że awans bezwzględnie Ci się należy, bo raz, że tego typu awanse mają charakter uznaniowy - wg uznania organu najpierw wnioskującego, a następnie mianującego,


Zgadzam sie w pełni tylko, że jak zaciągnąłem trochę informacji od kolegów z innych JW to komplet dokumentów ma wyjść z jednostki z uzasadnieniem dlaczego nie.

Cytat:
W związku z tą sprawą nasunęły mi się pytania: Czy dla potrzeb opiniowania misyjnego wykorzystywany jest druk opinii rocznej, częściowo nieadekwatny do sytuacji, jak mi się wydaje, czy też istnieje jakiś wzór odrębny? Jeśli to drugie, to jak takie opiniowanie wygląda, np. jaki system punktowania i jaką skalę ocen przewiduje?


Na misji opiniują na obowiązującym wzorze.

Dzięki za wszelkie informacje i pomoc. Jestem dobrej myśli ale coraz bardziej skłaniam się do złożenia broni według wiecznej monowskiej zasady, że z koniem nie ma co się kopać.

Szwejk - Czw 22 Lip, 2021

wolfik1977 napisał/a:
...zaciągnąłem trochę informacji od kolegów z innych JW to komplet dokumentów ma wyjść z jednostki z uzasadnieniem dlaczego nie.

Czyli d-cy JW muszą słać wyjaśnienia (komu?) dlaczego nie mianują lub nie wnioskują o mianowanie żołnierzy spełniających ustawowe warunki do mianowania? Czy dotyczy to także mianowań przyspieszonych żołnierzy z oceną 6? Czyje to polecenie? Jakieś stare, czy tegoroczne? Czy ktoś coś wie na ten temat?

matlos - Wto 27 Lip, 2021

Czy spełniając warunki decyzji o limicie awansowym można awansować na U-5 mimo braku kursu na podoficera? Załóżmy, że ukończyłbym go w innym, późniejszym czasie :D
ArturO - Wto 27 Lip, 2021

Przecież awans na U5 odbywa się poza limitem właśnie na podstawie ukończenia kursu i wyznaczenia na stanowisko.
matlos - Wto 27 Lip, 2021

ArturO, dzięki za odpowiedź. Czy jest wymagany jakiś minimalny okres posiadania stopnia by móc zostać skierowanym na takowy kurs?
JozinM - Wto 27 Lip, 2021

Nie ma takich wymagań, ale i tak wszystko zależy od jednostki w której służysz.

[ Dodano: Wto 27 Lip, 2021 ]
Jestem ciekaw czy jeszcze gdzieś niż poza moja jednostką ktoś wpadł na pomysł aby awansować tylko tych żołnierzy którzy spełniają wymagania odnośnie lat w stopniu, opini służbowej i ... oceny 5 z ostatniego sprawdzianu sprawności fizycznej. Przypomnijmy że ten odbył się dwa lata temu.

jazz84 - Sro 28 Lip, 2021

JozinM napisał/a:
Nie ma takich wymagań, ale i tak wszystko zależy od jednostki w której służysz.

[ Dodano: Wto 27 Lip, 2021 ]
Jestem ciekaw czy jeszcze gdzieś niż poza moja jednostką ktoś wpadł na pomysł aby awansować tylko tych żołnierzy którzy spełniają wymagania odnośnie lat w stopniu, opini służbowej i ... oceny 5 z ostatniego sprawdzianu sprawności fizycznej. Przypomnijmy że ten odbył się dwa lata temu.


Tak, 1. SLT zrobiło tak samo, ale w zeszłym roku :cool:

JozinM - Sro 28 Lip, 2021

jazz84, W tym roku chyba powielili temat.
bodzio1973 - Czw 29 Lip, 2021

Do 13.08 zostało już tylko 2 tygodnie (w tym dniu ma być obchodzone Święto Wojska Polskiego) czy w którejś JW jest już potwierdzona informacja co do osób do mianowania z oceną 6 :?: Pytam bo są duże kolejki do obszywania mundurów i może zabraknąć czasu do ich przygotowania.

Tak to jest przedstawione na Portalu Mundurowym:
"
Wzorowi awansują szybciej?

Jednocześnie minister Mariusz Błaszczak w decyzji nr 103/DK zaleca, by w przypadku gdy przemawiają za tym potrzeby Sił Zbrojnych RP, oficerowie młodsi i podoficerowie mogli być awansowani już po dwóch latach zajmowania stanowiska a szeregowi zawodowi – po trzech latach, przy czym ten minimalny, niezbędny staż mija 15 Sierpnia br. lub 11 Listopada br. Warunkiem jest posiadanie oceny wzorowej z ostatniej opinii służbowej".

-=Alex=- - Czw 29 Lip, 2021

bodzio1973 napisał/a:
Pytam bo są duże kolejki do obszywania mundurów i może zabraknąć czasu do ich przygotowania.
Jak to jest z tym obszywaniem ? Wręczenie aktów 13.08, a mianowanie jest z dniem 15.08. Występowanie na zbiórce z niezgodnym stopniem (np. w legitymacji) ?

Byli tacy co się poobszywali, a nie dostali awansu.
Osobiście miałem zdarzenie, że byłem mianowany, a zbiórka była dwa dni przed datą mianowania. W czasie wręczania aktu, dowódca zapytał się dlaczego nie występuję w "nowym" stopniu. To odpowiedziałem, że ten stopień będę miał dopiero za dwa dni, a nie dzisiaj (na zbiórce).

i - Czw 29 Lip, 2021

Ja nigdy o awanse nie zabiegałem.
O tym, że będę awansowany dowiedziałem się dzień wcześniej.
Ile mnie to zabiegów kosztowało aby się obszyć to tylko ja wiem.

k.com - Pią 30 Lip, 2021

podwyżki dla polityków podpisane a bużetówka tylko miska bez ryżu :zly4:
pchorek89 - Sob 31 Lip, 2021

wszystko zależy od decyzji dowódcy, dowodcy uroczystości itp
teoretycznie mianowany jesteś Z DNIEM wiec występujesz w starym stopniu ale z kolei inaczej to wygląda jak jesteś na placu, co kraj to obyczaj :)

Riczard - Sob 07 Sie, 2021

Czy u was też, ci którzy mogliby awansować są skreślani z listy? U mnie to jeszcze nie jest oficjalne ale awansuje tylko 1/4 z tych, którzy by mogli. Co ciekawe tych skreśleń dokonał nie dowódca jednostki a dowódca dywizji...
hindus - Sob 07 Sie, 2021

U mnie podobnie - "Departament Kadr" skreślił osoby, które miałyby dostać awans po 2,5 roku, oczywiście z ocenami wzorowymi.
bodzio1973 - Nie 08 Sie, 2021

Niesamowite. Pytanie brzmi czym kieruje się Departament Kadr w ocenie wniosków (analizując kryteria temu damy a temu nie). :x
hindus - Nie 08 Sie, 2021

Z tego co wiem doszli do wniosku, że jeżeli ktoś już w ramach poprzednich decyzji dostał awans "wcześniej" to twierdzą, że drugi raz już "wcześniejszy" awans się nie należy.
Riczard - Sro 11 Sie, 2021

U nas skreślono prawie wszystkich z opinią wzorową z awansu. Żaden kapral nie awansuje na starszego kaprala, w tym ja również....
A podoficerów z całej jednostki do awansu można policzyć na palcach dwóch rąk. Rzekomo dowódca dywizji coś takiego narzucił. Dramat... Dla mnie to jak strzał w pysk, bo ja pracowałem dwa i pół roku na to, dodatkowo jeszcze odwoływałem się od opinii i przełożony w randze dowódcy batalionu podwyższył mi opinię(co nie zdarza się często) ale musiałem zmienić pododdział. I teraz taki numer.. Widzę, że wracają czasy sprzed Antoniego, tj. chodzenie po 10 lat w stopniu.

A jak u was sytuacja :?:

bodzio1973 - Czw 12 Sie, 2021

Prawie w całości popieram przedmówcę to skandal że w tym roku skreślano w każdej JW 98% osób z oceną 6 (widać jak doceniono staranną służbę często obarczoną nadmiarem obowiązków). Nie zgadzam się jednak, że za czasów poprzedniego ministra wszyscy czekali 10 lat na awans bo to za jego kadencji uwolniono większość awansów zdejmując "kaganiec" z limitami. Ponadto awansowano wszystkich z oceną wzorową o czym mowa a tej wypowiedzi (czy to było słuszne niech każdy oceni ze swojej perspektywy). "Gratulacje" DK bo to oni decydowali o skreśleniach a nie dowódcy dywizji. :gent:

Pytanie do Ministra Obrony Narodowej brzmi tak;
Panie Ministrze na jakiej podstawie decydowano o tym kto dostanie a kogo skreślano bo chciałbym merytorycznego uzasadnienia na jakich warunkach to się działo i udzielenie tej informacji dowódcom JW :?: ( nie widział bym dziury w całym gdyby była decyzja że nikomu nie dano).

-=Alex=- - Czw 12 Sie, 2021

bodzio1973 napisał/a:
Nie zgadzam się jednak, że za czasów poprzedniego ministra wszyscy czekali 10 lat na awans bo to za jego kadencji uwolniono większość awansów zdejmując "kaganiec" z limitami.
Riczard, pisał, że wracają czasy sprzed ministra Macierewicza.
Szwejk - Czw 12 Sie, 2021

bodzio1973 napisał/a:
...to skandal że w tym roku skreślano w każdej JW 98% osób z oceną 6...

Czyli 2% zakwalifikowano do przyspieszonego mianowania, ponieważ przemówiły za tym potrzeby SZ, jak tego wymaga ustawa. Więc może ktoś mi wyjaśni, na czym polegają potrzeby SZ uzasadniające zmianę zaszeregowania w ramach tego samego stanowiska służbowego?

bodzio1973 - Czw 12 Sie, 2021

-=Alex=- napisał/a:
bodzio1973 napisał/a:
Nie zgadzam się jednak, że za czasów poprzedniego ministra wszyscy czekali 10 lat na awans bo to za jego kadencji uwolniono większość awansów zdejmując "kaganiec" z limitami.
Riczard, pisał, że wracają czasy sprzed ministra Macierewicza.


Racja . W takim razie zgadzam się w 100%

Gregor100 - Czw 12 Sie, 2021

Riczard każdy powinien chociaż raz w życiu czekać 10-15 lat na awans to wzmacnia przywiązanie do armii. Ja czekałem np 14 lat ile pieniędzy mniej dostałem bo przy tym niższe stanowisko niż stopień posiadany nawet nie próbuje liczyć.A tu dramat bo nie będzie awansu.Szok niedowierzanie przecież zawsze dawali.
Szwejk - Czw 12 Sie, 2021

Gregor100 napisał/a:
Riczard każdy powinien chociaż raz w życiu czekać 10-15 lat na awans to wzmacnia przywiązanie do armii. Ja czekałem np 14 lat...

Phi, tylko 14? Powinieneś czekać dwa razy tyle, bo wtedy Twoje przywiązanie do armii byłoby dwa razy mocniejsze.

jazz84 - Czw 12 Sie, 2021

W pierwszych latach, gdy zostały „uwolnione” limity to awansowali wszyscy, nawet największe ofermy, fajtłapy co miały np. ocenę 3 z WF + inne mankamenty.
Wtedy to była patologia.
Trzeba było od początku ustalić kryteria.
Teraz żołnierze się starają, pomagali w szpitalach etc. etc. i nikt z nich nie wie czy spełnia tajemnicze kryteria do wcześniejszego awansowania.
Trzeba chyba działać wg starej zasady: „miej wyje….ane a w końcu będzie Ci dane” ;)

przypadeek - Czw 12 Sie, 2021

Gregor100 napisał/a:
Riczard każdy powinien chociaż raz w życiu czekać 10-15 lat na awans to wzmacnia przywiązanie do armii.
zdarzyło się, że na widełkach na awans czekałem raz 6 lat a drugim razem 9. Oceny wzorowe na nic nie wpływały. W tym samym czasie młodziak awansował 4 razy. Ale tak to jest z młodymi nie dostanie awansu co 2 lata lub 12 dni urlopu w roku to wielka drama...
Riczard - Pią 13 Sie, 2021

Gregor100 napisał/a:
Riczard każdy powinien chociaż raz w życiu czekać 10-15 lat na awans to wzmacnia przywiązanie do armii. Ja czekałem np 14 lat ile pieniędzy mniej dostałem bo przy tym niższe stanowisko niż stopień posiadany nawet nie próbuje liczyć.A tu dramat bo nie będzie awansu.Szok niedowierzanie przecież zawsze dawali.


Czekałem 10 lat na drugą belkę. Wystarczy, czy może za krótko jeszcze? Pytania??
Takie wpisy mnie irytują. Bo znam ludzi, którzy mają cztery lata służby i wstrzelili się w system i są plutonowymi. Zostaw plecenie takich bzdur dla siebie...

[ Dodano: Pią 13 Sie, 2021 ]
I nie chodzi nawet o pieniądze o których Ty już wspomniałeś w drugim zdaniu. Chodzi o status. Moje przywiązanie do armii w czasie pokoju zwiększa się jeśli wiem, że kiedy daje więcej niż inni to coś z tego mam.
Moim celem służby jest osiągnięcie jak najwyższego stopnia wojskowego się da. I nawet nie chodzi o większą emeryturę a status. Od szweja do bohatera..

[ Dodano: Pią 13 Sie, 2021 ]
Szwejk napisał/a:
bodzio1973 napisał/a:
...to skandal że w tym roku skreślano w każdej JW 98% osób z oceną 6...

Więc może ktoś mi wyjaśni, na czym polegają potrzeby SZ


Mnie zawsze śmieszyło to określenie. Mityczne "potrzeby Sił Zbrojnych". Ono znaczy nic innego jak, "widzi mi się" aktualnej osoby decyzyjnej w danej sprawie.

kolega - Sob 14 Sie, 2021

To jest patologia.
Jeżeli jesteś dobry i sprawdzasz się to awans się należy.
W innym przypadku to patologia systemu. :!: :!: :!: :!:

Gregor100 - Sob 14 Sie, 2021

Riczard bez stresu nie w tym to następnym roku będzie większa szansa.Staraj się jak możesz a przełożony i tak tego nie zauważy.Ja już dawno stwierdziłem że nie ma co się starać a awans sam przyjdzie.
hindus - Sob 14 Sie, 2021

Patologią jest fakt, że to nie przełożony decyduje o awansie. Widziałem wnioski o mianowanie z oceną 6, które wracają z decyzją odmowną z Departamentu Kadr bez żadnego uzasadnienia. To przełożony chyba wie lepiej czy podwładny zasługuje na awans. Nie ma to jak porządna motywacja dla wzorowych żołnierzy ;)Śmieszno i straszno
kolega - Nie 15 Sie, 2021

Zawsze, można kwit położyć o zwolnienie.

Kariery to robi się tylko w polityce :)
A w MON się służy ojczyźnie.

JozinM - Nie 15 Sie, 2021

Najszybciej awansują plecaki i personalni co sami na siebie kwity piszą. Wszystkiego najlepszego z okazji Święta Wojska Polskiego
Riczard - Nie 15 Sie, 2021

Zaskoczę Cię. Moi personalni też nie awansowali. Cięcie było głębokie.
zaq12wsx - Pon 13 Wrz, 2021

Pytanko. Moi przełożeni widza mnie na wyższym stanowisku. Awans wiąże się ze zmianą grupy podoficerskiej (z podoficera młodszego na podoficera ). Opinia wzorowa, wf zawsze 5, spełniam wszystkie wymagania i wytyczne na nowym stanowisku. Kadrowcy mają problem a mianowicie twierdzą że nie mogę obijać etatu po 2 latach na potrzeby SZ, gdyż ostatni awans miałem na potrzeby SZ według limitu i oceny wzorowej. Czy jest jakiś przepis który normuje nie możliwość awansowania na potrzeby SZ dwa razy pod rząd?! Szczególnie że teraz awans nie byłby wymagany limit awansowy?! Proszę o pomoc
hindus - Pon 13 Wrz, 2021

Przepisu nie ma, ale DK taką zasadę w tej chwili stosuje.
zaq12wsx - Wto 14 Wrz, 2021

Ale skoro awans się odbywa na poziomie jednostki wojskowej to czy DK musi dać zgodę?! Czy tą decyzję podejmuje Dowódca ?
Tytan w dresie. - Wto 14 Wrz, 2021

Oficjalnie dowódca, a nieoficjalnie często szef S-1. Jeżeli to beton, to wszystko stoi. Niezrozumienie przepisów, własne interpretacje itd..
zaq12wsx - Wto 14 Wrz, 2021

Ma ktoś dostęp do tych "wytycznych"?
Szwejk - Wto 14 Wrz, 2021

Jeśli rzeczywiście są takie wytyczne DK, to idę o zakład, że dotyczą one wyłącznie zmiany zaszeregowania (mianowania) w ramach zajmowanego stanowiska, a nie mianowania w związku z wyznaczeniem na wyższe stanowisko służbowe. Bo są to jednak dwie różne sprawy. Radzę wymóc na kadrowcach, aby jeszcze raz przeanalizowali te wytyczne. Jeżeli Twój awans faktycznie jest po myśli przełożonych, to powinni się tym zająć.

A swoją drogą dziwię się takim wytycznym. Skoro podoficer jest "notorycznie" wzorowy (to kryterium macierewiczowskie, nie ustawowe), to dlaczego odbierać mu możliwość tego drugiego awansu?... Rozsądnej odpowiedzi na to pytanie nie spodziewam się, ale znając wojskową mentalność, zapewne usłyszałbym argument: "Bo byłoby mu za dobrze".

bodzio1973 - Wto 14 Wrz, 2021

Szwejk napisał/a:
A swoją drogą dziwię się takim wytycznym. Skoro podoficer jest "notorycznie" wzorowy (to kryterium macierewiczowskie, nie ustawowe), to dlaczego odbierać mu możliwość tego drugiego awansu?... Rozsądnej odpowiedzi na to pytanie nie spodziewam się, ale znając wojskową mentalność, zapewne usłyszałbym argument: "Bo byłoby mu za dobrze".


Bardzo dobrze to ująłeś. Osobiście chciałbym mieć wszystkich podwładnych na ocenę 6 by móc profesjonalnie działać, ale niestety tak nie jest i nigdy nie będzie. Skoro ktoś oceniany jest wzorowo to powinien być za to promowany (oczywiście nie wszystkie szóstki są zasadnie wystawiane ale to pewnie tylko margines). Po takim działaniu DK nasuwa się pytanie czy warto tak ciężko pracować na ocenę wzorową skoro można czuć się "oszukanym" na drodze awansowej. :gent:

Najemnik25 - Nie 19 Wrz, 2021

Witam. Zostalem oficerem 12.09.2016 roku. Na Porucznika zostałem awansowany 15.08 2019 r. z limtu po prawie 3 latach służby z oceną wzorową . Czy w tym roku jak otrzymam z opiniowania ocenę wzorową otrzymam awans z limitu na 11 listopada?? Pozdrawiam i Szczęścia Życzę
i - Nie 19 Wrz, 2021

Za Polską Zbrojną (wytłuszczenia moje):
Cytat:
W 2016 roku po raz pierwszy MON zniosło limit awansowy. Od trzech lat awans mogą otrzymać wszyscy żołnierze do kapitana włącznie, którzy spełnią ustawowe wymagania dotyczące m.in. stażu służby.

Cytat:
By otrzymać awans, trzeba spełnić określone warunki: mieć ocenę bardzo dobrą z opinii służbowej oraz odpowiednio długi staż na danym stanowisku, przy czym w przypadku oficerów i podoficerów to, co najmniej trzy lata, zaś w przypadku szeregowych – pięć lat. Wprawdzie przepisy dopuszczają możliwość awansu żołnierzy z krótszym stażem (oficerowie i podoficerowie co najmniej dwuletnia służba na stanowisku, a szeregowi trzyletnia), ale od nich jest wówczas wymagana ocena wzorowa z opinii służbowej.

Nie widzę zatem przeciwwskazań.

Jednego tylko nie rozumiem. Napisałeś, że awansowałeś z limitu w 2019. roku. A Polska Zbrojna podaje, że limity zniesiono w 2016.

Najemnik25 - Nie 19 Wrz, 2021

Mój błąd tak dokładnie zgodnie z decyzją o zniesionym limicie.

Właśnie niby zgodnie z ustawą mogę. Ale słyszałem, że dwa razy po wzorowej nie można awansować.

i - Nie 19 Wrz, 2021

Nigdzie nie spotkałem się z zapisem o takim obostrzeniu.
Czyżby to była znów jakaś radosna twórczość kadrowców?

focus - Nie 19 Wrz, 2021

zaq12wsx napisał/a:
Pytanko. Moi przełożeni widza mnie na wyższym stanowisku. Awans wiąże się ze zmianą grupy podoficerskiej (z podoficera młodszego na podoficera ).


Cytat:
Ale skoro awans się odbywa na poziomie jednostki wojskowej to czy DK musi dać zgodę?! Czy tą decyzję podejmuje Dowódca ?


Czym innym jest mianowanie w ramach limitu, względem mianowania wynikającego z wyznaczenia na wyższe stanowisko. Zgodnie z decyzją MON mianowanie w ramach zaszeregowania do wyższego stopnia dowódca uzgadnia z przełożonym. Natomiast wyznaczenie na wyższe stanowisko wraz z mianowaniem nie jest wymagane, po spełnieniu ustawowych warunków (kurs, ocena, staż w stopniu).

Najemnik25 - Nie 19 Wrz, 2021

Tak dokładnie to rozumiem. Ale czy jest możliwość awansu w ramach zaszeregowania najpierw na stanowisku dowódcy plutonu ppor./por. z oceną wzorową na Porucznika, a pozniej na stanowisku dowódcy kompanii por./kpt. Na Kapitana z oceną wzorową po 2 latach.
Tytan w dresie. - Nie 19 Wrz, 2021

Teoretycznie tak.
bodzio1973 - Nie 19 Wrz, 2021

Tak jak napisał przedmówca "Teoretycznie tak". Dodam tylko że bardzo czysto teoretycznie bo DK w tym roku nie wyrażał zgody na 95% wniosków które wyszły z JW z ocenami wzorowymi. Mówiło się jeszcze o tym że z automatu nie podpisują awansów jeśli ktoś miał już wcześniejszy awans po 2 latach i liczył na kolejny przyspieszony . :gent:
RickyRecon - Nie 19 Wrz, 2021

bodzio1973 napisał/a:
Tak jak napisał przedmówca "Teoretycznie tak". Dodam tylko że bardzo czysto teoretycznie bo DK w tym roku nie wyrażał zgody na 95% wniosków które wyszły z JW z ocenami wzorowymi. Mówiło się jeszcze o tym że z automatu nie podpisują awansów jeśli ktoś miał już wcześniejszy awans po 2 latach i liczył na kolejny przyspieszony . :gent:

Ciężko się z tym nie zgodzić. Teraz są kapitanowie po czterech latach, a dosłownie kilka lat wstecz tyle się chodziło jako ppor. bez gwarancji awansu. Dwie kadencje na U-11 były normalną sprawą. Te szybkie awanse stworzyły tylko żale i animozje wśród kadry.

Tytan w dresie. - Nie 19 Wrz, 2021

Takie czasy. Jeszcze się jeden z drugim nie goli, a już chodzi kapitanem. Gwiazdek przybywa szybciej, niż wiedzy i doświadczenia.
kolega - Wto 21 Wrz, 2021

Tytan w dresie. napisał/a:
Takie czasy. Jeszcze się jeden z drugim nie goli, a już chodzi kapitanem. Gwiazdek przybywa szybciej, niż wiedzy i doświadczenia.


Nie generalizuj, to dotyczy oficerów z dobrym żaglem i odpowiednim nazwiskiem np. na B... :)

i - Wto 21 Wrz, 2021

Boisz się wypowiedzieć nazwisko? Ja nie.
Ledwie rok posiedział gówniarz Błazeusz na WAT a go wysłali do USA.
Typowy żagiel.

No chyba, że masz na myśli Bieńka. To insza inszość. Choć obaj z jednej gliny ulepieni.
Nie na darmo powiada się, iż niedaleko pada jabłko od jabłoni.

Życzę Wam żołnierze jednego: Abyście się nigdy nie zeszmacili.

Stefan Siara Siarzewski - Czw 23 Wrz, 2021

focus napisał/a:
Czym innym jest mianowanie w ramach limitu, względem mianowania wynikającego z wyznaczenia na wyższe stanowisko. Zgodnie z decyzją MON mianowanie w ramach zaszeregowania do wyższego stopnia dowódca uzgadnia z przełożonym. Natomiast wyznaczenie na wyższe stanowisko wraz z mianowaniem nie jest wymagane, po spełnieniu ustawowych warunków (kurs, ocena, staż w stopniu).

Jeśli ostatnio awansowałem w ramach zajmowanego stanowiska po dwóch latach z oceną wzorową (U:2,3,4), czy mogę zostać teraz awansowany i wyznaczony na nowe, wyższe stanowisko służbowe (U:5,6,7) po dwóch latach z oceną wzorową? Chodzi o 11go listopada, mam skończony wymagany kurs.

Tytan w dresie. - Czw 23 Wrz, 2021

Cały czas piszemy, że TEORETYCZNIE nie ma przeciwskazań, aby awansować więcej niż raz, co dwa lata, mając ocenę wzorową.
focus - Czw 23 Wrz, 2021

Stefan Siara Siarzewski napisał/a:
czy mogę zostać teraz awansowany i wyznaczony na nowe, wyższe stanowisko służbowe (U:5,6,7) po dwóch latach z oceną wzorową?


"Ten rodzaj mianowania'', nie podlega pod limit awansowy. Jak dobrze zrozumiałem zajmujesz stanowisko PDF MŁ.? W tych okolicznościach, wyznaczenie podoficera zawodowego na kolejne wyższe stanowisko służbowe może nastąpić po co najmniej trzyletnim okresie służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym oraz otrzymaniu w ostatniej opinii służbowej ogólnej oceny co najmniej bardzo dobrej.
Okres służby na stanowisku służbowym w posiadanym stopniu wojskowym może być krótszy, nie mniej jednak niż dwa lata - tzw. potrzeby Sił Zbrojnych.
Ponadto, w takim przypadku wymagane jest ukończenie kurs kwalifikacyjnego na STE: PDF.
Nie wymaga uzgadniania z przełożonym.
Jest to wyznaczenie wraz z mianowaniem na wyższy stopień. Omówiony przypadek nie dotyczy zaszeregowania podoficera do wyższego stopnia w ramach zajmowanego stanowiska.

Szwejk - Czw 23 Wrz, 2021

Stefan Siara Siarzewski napisał, że ostatnio awansował w ramach stanowiska PDF. MŁ. Nie podaje na jaki stopień, ale pewnie na stopień plutonowego. W związku z tym nasunęło mi się pytanie: czy na kolejne wyższe stanowisko w korpusie podoficerskim można wyznaczyć także podoficera, który nie osiągnął jeszcze najwyższego możliwego stopnia na zajmowanym stanowisku? A może istnieje przepis zabraniający takiej praktyki?
Stefan Siara Siarzewski - Pon 11 Paź, 2021

focus, dzięki za informacje.
xmen202 - Wto 19 Paź, 2021

Mam pytanie czy fakt nie poddania się szczepieniu przeciw Covid-19 jest podstawą do nie mianowania żołnierza na wyższy stopień wojskowy mimo iż spełnia on wszystkie formalne warunki (lata w stopniu, ostatnie opinie na ocenę 6, nie karany, brak zwolnień, wf 5)
Szwejk - Wto 19 Paź, 2021

Mianowanie w ramach limitu ma charakter uznaniowy. Oznacza to, że żołnierz spełniający formalne warunki do mianowania może, ale nie musi być mianowany.
xmen202 - Czw 11 Lis, 2021

Mam pytanie czy ktoś z Państwa nie został awansowany na 11 listopada pomimo spełnienia warunków ze względu na brak szczepienia przeciw Covid.
wujek dobra rada - Sob 13 Lis, 2021

Widocznie w MON zignorowali światowy spisek. W reptilian też wierzysz?
Riczard - Pią 19 Lis, 2021

xmen202 napisał/a:
Mam pytanie czy ktoś z Państwa nie został awansowany na 11 listopada pomimo spełnienia warunków ze względu na brak szczepienia przeciw Covid.


U mnie niezaszczepieni zostali z góry odrzuceni z awansu. Natomiast ten wcześniejszy awans dostali tylko ci, którzy mieli dwie szóstki z opinii pod rząd.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group