KotWarszawa - Pon 05 Cze, 2017 Temat postu: 5000 zł dla Trenera - sportowa szkoła przetrwania (7-14 dni) Poszukuję byłego wojskowego, który zechciałby wziąć mnie od 7 do 14 dni w dziki teren w Polsce w te wakacje i zaserwować mi swoistą sportową szkołę przetrwania. Chodzi mi o codzienny trening sportowo-kondycyjny, codzienną musztrę, elementy survivalu, przełamywanie lęków (np. mam duży lęk wysokości, może w czasie szkoły ktoś by mnie zabrał do parku linowego?), chciałbym nauczyć się pływać... Nigdy nie spałem pod namiotem, nie rozpalałem ogniska, nie znam metod odnajdywania się w terenie itd... Nie chcę jechać na nudne wczasy z biurem podróży, a wolałbym budżet na wakacje zainwestować w coś ciekawszego. Jestem wysportowanym chłopakiem, choć brakuje mi motywacji i motywatora. Nie byłem nigdy w wojsku choć bardzo chciałem. Miałem okazję trenować w domu pod okiem wojskowego (a nie licencjonowanego Trenera Personalnego z siłowni), gdzie wycisk dostawałem taki, że efekty miałem jak nigdy. Nie bardzo się widzę na grupowych czy zespołowych wyjazdach. Chyba mam w swoim charakterze coś takiego że jeśli mam z kimś o pozycję w grupie konkurować to wolę w tej grupie po prostu nie być. Wolę indywidualnie pracować na uznanie 
Jeśli jest tu ktoś kto byłby zainteresowany zaserwować mi przygodę życia, bardzo proszę o kontakt: 797 290 680 lub fighter1982@o2.pl. Mieszkam w Warszawie, ale jeśli mamy jechać w teren do lokalizacja Trenera raczej bez znaczenia. Przepraszam jeśli mój post nie wpisuje się w charakter forum. Po prostu nie bardzo wiem gdzie szukać takich osób i takiej szkoły. Obracam się w towarzystwie plastykowych trenerów z siłowni, którzy o wojsku czy szkołach przetrwania mają pojęcie.... takie jak ja. Malinoski - Pon 05 Cze, 2017 Kolego, jak Ty nigdy nie robiłeś takich rzeczy, to możesz sobie zrobić krzywde czymś takim. Jedź na razie na pt-niedz pod namiot i zobacz jak Twój organizm reaguje, żebyś się nie przejechał, bo 5000 zł to zachęta również dla naciągaczy, a zobowiązań wobec Ciebie tacy ludzie nie mają żadnych. AZP - Pon 05 Cze, 2017 KotWarszawa, a czy nie możesz się udać do: http://www.fundacjaszturman.pl/ albo: http://www.gromgroup.pl/ i popytać. KotWarszawa - Wto 06 Cze, 2017 Może być tak jak piszesz, natomiast ja po prostu chciałbym inaczej i na sportowo, w wojskowym klimacie spędzić urlop Z kimś kto będzie dla mnie autorytetem, z kim fajnie spędzę czas - nie tylko leżąc na plaży czy pijąc piwo (to w nagrodę hehehe) ale z kimś z kim aktywnie spędzę czas, nauczę się dyscypliny, drylu wojskowego, obowiązkowości.
Nie muszę spać pod namiotem. Możemy spać w taniej kwaterze i robić wypady. A może są jakieś obiekty do wynajęcia dedykowane wojskowym? Nie wiem... nie znam tych tematów. Od czegoś trzeba po prostu zacząć. Tak uważam. Nie znam takich osób i mogę dalej spędzać czas w biurze pod krawacikiem, obracając się wśród lasek i gości z "salonów SPA" a na wczsy jechać do hotelu 5-gwiazdkowego, a mogę spróbować dać ogłoszenie i dać sobie szansę by poznać kogoś z krwi i kości, kto pokaże mi kawałek życia, spróbuje przełamać moje lęki (wysokości) idąc choćby ze mną do parku linowego. Ja nie mam żadnych wygórowanych oczekiwań, odrobinę pomysłu, kreatywności i charakteru na zaplanowanie fajnego czasu. Jest w internecie masa kursów i warsztatów wojskowo-survialowych, ale one wszystkie są grupowe, mało w nich sportu, w których od razu wiem, że się nie odnajdę bo znam swój charakter i wie,, że nawet jak trenuję to w domu na domowej siłowni- w trenerem lub sam, a nie z spędzie ludzi w klubie fitness. Jak indywidualne takie kursy to max 8h, które nic mi nie dadzą, na których niczego się nie nauczę, nie przeżyję przygody a tylko zjadę się na drugi koniec Polski by za chwilę wracać. |
