Pracownicy Wojska - Apel do ofic. dyż 12BZ

ryba emeryt - Pon 29 Kwi, 2019
Temat postu: Apel do ofic. dyż 12BZ
Apeluje do Panów i Pań pełniących służbę oficera dyż. o zapoznanie się z Decyzją MON NR 309/2012 przed służbą i zaprzestania traktowania wartowników OWC, będących cywilami jak szer. i wymuszania na nas zachowania i postepowania zgodnie Regulaminem Ogólnym Sił Zbrojnych. Jesteśmy cywilnymi pracownikami MON, my pracujemy nie służymy i tak proszę nas traktować. Proszę pokazać mi w regulaminie OWC, że wartownik ma być ogolony. Proszę pokazać mi przepisy mundurowe dla OWC ? My nie mamy na sobie mundurów tylko ubranie robocze!!! Wykazujecie się często nadgorliwością i nadinterpretacją przepisów. Warta OWC jest wartą cywilną a nie wojskową. Nas obowiązuje Kodeks Pracy, Regulamin OWC i odpowiednie instrukcje dla warty. Przełożonym warty OWC pełniącej służbę w 12 BZ jest Komendant OWC i dowódca 15WOG nie 12BZ.!!! Ofic. dyż zgodnie decyzją MON nr 309 pkt 18 jest przełożonym ale jego rola ogranicza się do nadzoru pełnienia służby przez wartę !!! Od stawiania i wymyślania zadań warta ma własnych przełożonych. Od udzielania instruktaży dla d-cy wart i wartowników jest Komendant OWC bo za to mu płacą. Od Przyjmowania meldunków o przekazaniu służby jest komendant OWC pkt 82 a nie ofic. dyż. To że wy macie zapis o meldowaniu oficerowi nie znaczy że my mamy to robić, chyba że macie większe kompetencję niż MON i prawo do zmiany decyzji ministra. Jest XXI wiek i nie trzeba ciągnąć ludzi przez całą JW przecież są tel. i to bezpośrednie!!! Od kiedy w odprawie służb uczestniczą cywile? Fakt należymy do służb 12BZ ale Regulamin Ogólny pkt 270 wyraźnie mówi dla kogo jest odprawa. Dla żołnierzy!!! Ja już od godziny pracuje i jestem po instruktażu dla wart. Od kiedy to ofic. dyż ma prawo zmienić decyzje MON i wywoływać wartę , pełniącą służbę, uzbrojoną w amunicję bojową pod broń bo sobie wymyślił " Trening" dla warty? Czy chcecie stanąć przed obliczem prokuratora jeśli dojdzie do przypadkowego użycia broni lub zagubienia amunicji za swoją decyzje? Od kiedy to " trening" jest stanem zagrożenia? Proszę Sobie przeczytać pkt 94 i jego odpowiednik pkt 397 Regulaminu Ogólnego. Z przykrością stwierdzam że wychodzi brak umiejętności i doświadczenia wartowniczego wśród kadry po zlikwidowaniu WSO i SCH .
i - Wto 30 Kwi, 2019

Czyżby coś się zmieniło w wojsku?
Cytat:
Ofic. dyż zgodnie decyzją MON nr 309 pkt 18 jest przełożonym ale jego rola ogranicza się do nadzoru pełnienia służby przez wartę !!! Od stawiania i wymyślania zadań warta ma własnych przełożonych.

Bzdura.
Za czas nieobecności dowódcy Oficer dyżurny jest przełożonym wszystkich. Czy Ci się to podoba czy nie. I ma prawo wydawania rozkazów/poleceń.
Jak by mi się jakiś wartownik OWC przeciwstawił to wiedziałbym co zrobić. Odebrałbym mu broń i go posadził. Oraz powiadomił prokuratora.

Poza tym OWC to nie jest państwo w państwie. Zatrudnia was JW i podlegacie służbom JW.

Inną kwestią jest to czy jakiemuś OD się nudzi i wymyśla głupoty. Gdyby coś takiego mi się trafiło jako Oficerowi Inspekcyjnemu Garnizonu to temu OD odebrałbym broń i go posadził. I też powiadomił prokuratora.

-=Alex=- - Wto 30 Kwi, 2019

i napisał/a:
Za czas nieobecności dowódcy Oficer dyżurny jest przełożonym wszystkich. Czy Ci się to podoba czy nie. I ma prawo wydawania rozkazów/poleceń.
Przecież ryba emeryt, napisał, że jest przełożonym.
A co do wydawania rozkazów i poleceń to tylko w zakresie wynikającym z planu ochrony jednostki (kompleksu, obiektu), instrukcji dowódcy warty.
Cytat:
210. (...) Dowódcy wart z OWC i SUFO wykonują polecenia oficera dyżurnego w zakresie wynikającym z planu ochrony jednostki (kompleksu, obiektu), instrukcji dowódcy warty lub instrukcji ochrony SUFO.

i analogicznie z drugiej decyzji
Cytat:
18.Przełożonymi warty pełniącej służbę ochronną są: komendant oddziału wart cywilnych, dowódca jednostki wojskowej, w etacie której występuje OWC oraz oficer dyżurny jednostki wojskowej (kompleksu). Oficer dyżurny jednostki wojskowej (kompleksu) nadzoruje pełnienie służby sprawowanej przez wartę OWC. W przypadku ochrony obiektów (kompleksów) poza macierzystą jednostką wojskową, dowódca warty wykonuje polecenia oficera dyżurnego tego obiektu (kompleksu), w zakresie wynikającym z instrukcji dowódcy warty i wyciągu z planu ochrony obiektu oraz osiągania gotowości do podjęcia działań i stanów kryzysowych.

Wojciech Łabuć - Wto 30 Kwi, 2019

I OD owszem ma prawo do tego jednak zgodnie z punktem 210 regulaminu:

Cytat:
(...) Dowódcy wart z OWC i SUFO wykonują polecenia oficera dyżurnego w zakresie wynikającym z planu ochrony jednostki (kompleksu, obiektu), instrukcji dowódcy warty lub instrukcji ochrony SUFO.


Oraz pkt 213:

Cytat:
(...)Odpowiada także za nadzorowanie służby sprawowanej przez OWC i SUFO.


W regulaminie jest też wyraźne rozróżnienie na służbę wartowniczą sprawowaną przez żołnierzy i przez OWC/SUFO. Dlatego też I OD nie ma żadnej władzy nad tym, czy ktoś z OWC jest ogolony bo to nie jego sprawa. Czy nie ma prawa wymagać określonego w RO umundurowania. Regulamin dotyczy żołnierzy. Panowie (nie wiem czy są tam panie :D ) z OWC nie są żołnierzami. OD ma prawo wydawać rozkazy i polecenia ale regulamin w wypadku wart z OWC i SUFO ogranicza to do tego, co jest w zakresie określonym w odpowiednich dokumentach a nie na zasadzie tego co dotyczy żołnierzy w ramach Regulaminu Ogólnego Sił Zbrojnych RP.

Zgodnie z tym co podał Ryba Emeryt czyli MON Nr. 302/2012 OD nie może nawet samodzielnie skontrolować warty OWC tylko musi to robić z dowódcą warty. Zgodnie z tym samym aktem prawnym OD również nie jest osobą mającą udzielać instruktażu dla wart OWC.

http://www.dz.urz.mon.gov...dec._Nr_309.pdf

A ciąganie kogoś z warty przez całą jednostkę bo OD się nudzi chyba ma odwrotny od zamierzonego w planie ochrony jednostki skutek?

-=Alex=- - Wto 30 Kwi, 2019

Wojciech Łabuć napisał/a:
MON Nr. 302/2012
309/2012 :gent:

ryba emeryt, a może ten apel do osoby, która odpowiada za służbę oficera dyżurnego ? Np. szefa sztabu.

ryba emeryt - Wto 30 Kwi, 2019

i napisał/a:
Bzdura.

Za czas nieobecności dowódcy Oficer dyżurny jest przełożonym wszystkich. Czy Ci się to podoba czy nie. I ma prawo wydawania rozkazów/poleceń.

Jak by mi się jakiś wartownik OWC przeciwstawił to wiedziałbym co zrobić. Odebrałbym mu broń i go posadził. Oraz powiadomił prokuratora.

Tu właśnie wychodzi wojskowe spostrzeganie świata. Jak już chyba wiesz to warta wykonuje te polecenia i zadania, które są określone w planie ochrony i instrukcji d-cy warty. Nie wykonuje poleceń i zadań niezgodnych z przepisami i instrukcjami. Cywile nie pracują na rozkaz, bo oficer tak chce, bo ja tu rozkazuje, bo ja tu jestem dowódcą. Brzmi znajomo?
Ja też bym na Ciebie powiadomił prokuratora o przekroczenie uprawnień służbowych. Czas już się przyzwyczajać do innego systemu kierowania ludźmi w cywilu bo wiecznie nie będziesz służył!!! Alex i Wojciech mile mnie zaskoczyliście znajomością specyfiki pracy OWC.
Czy jest to apel do szefa sztabu? Częściowo tak. Bo kto jak nie udzielający instruktażu, nie widząc różnicy między cywilami a żołnierzami " napuszcza" na nas oficerów? Kto wymyśla te wszystkie " dobre pomysły" i nakazuje je egzekwować? Najświeższy przykład to zadanie śledzenia przez LCN patroli warty zamiast obserwować obiekty i teren JW o czym nie ma mowy w instrukcji LCN. Dochodzi do absurdu i pilnujący pilnują pilnujących!!! Nie ja wymyśliłem wartę OWC i jej regulamin ale jak jest to trzymajcie się jego zapisów. Życzę więcej zdrowego rozsądku na służbie a mniej "klapek" regulaminów na oczach

Grześ102 - Wto 30 Kwi, 2019

Moim skromnym zdaniem, wszystko co cywilne z jednostek usunąć i po problemie, wybaczcie jeśli kogoś urazilem ale takie mam zdanie. :gent:
ryba emeryt - Wto 30 Kwi, 2019

Grześ zmienisz zdanie jak zaczniesz na wartę chodzić. Zacznie się bicie piany. Instruktarze 40 min przed służbą, pytania, ćwiczenia. Potem 30 min stresu na instruktażu u szefa sztabu i odpowiedzi na pytania typu" ku..s". Potem znów około 4o min. bicia piany na odprawie, pytania, trzepanie dokumentacji itp. Na służbie, oczy wokół głowy bo nie wiadomo do czego się przyczepią. Ten nie tak idzie, tamten nie tak broń trzyma, czemu on stoi a nie chodzi a ogólnie to brzydko wygląda. Cieszcie się, że nie pełnicie wart. W 12BZ pozbyli się SUFO na BP i teraz chłopcy" płaczą".

[ Dodano: Wto 30 Kwi, 2019 ]
Zapomniałbym o najważniejszym. O kontrolach porządków na wartowni i moim ulubionym pytaniu "Czemu tu jest taki syf?"

i - Wto 30 Kwi, 2019

ryba emeryt napisał/a:
Cywile nie pracują na rozkaz, bo oficer tak chce, bo ja tu rozkazuje, bo ja tu jestem dowódcą. Brzmi znajomo?

I tu się mylisz. Masz obowiązek wykonywać rozkazy służby dyżurnej. Czy to Ci się podoba czy nie.
Jeśli Ci się to nie podoba - to zwolnij się z OWC.

ryba emeryt - Wto 30 Kwi, 2019

i napisał/a:
I tu się mylisz. Masz obowiązek wykonywać rozkazy służby dyżurnej. Czy to Ci się podoba czy nie.

Jeśli Ci się to nie podoba - to zwolnij się z OWC.
Człowieku skąd Ty się zerwałeś. Zatrzymałeś się etapie Ukladu Warszawskiego.Cywil ma wykonywać rozkazy HE HE . Co mi zrobisz jak go nie wykonam? Czekam na odpowiedź. Wyczuwam zaawansowaną trepozę, czyli brak rozróżnienia u Ciebie rzeczywistości cywilnej od wojskowej. Powracając do Twojej wcześniejszej wypowiedzi to przy próbie odebrania mi broni przez Ciebie( ofic,dyż) wpierw dostałbyś kulkę zgodnie art. 45 Ustawy o ŚPiBP. Może tylko D-ca warty. Prokurator też by popatrzył na Ciebie jak na idiotę na jakiej podstawie przyprowadzasz mu kwalifikowanego pracownika ochrony pracującego na stanowisku wartownik. Bo Ciebie nie słucha, Twoich rozkazów? Czekam na podstawę prawną Twojej decyzji!! Zwolnię się jak ostatni z Was zrozumie, że cywil to nie żołnierz i nie wykonuje rozkazów!!! Stworzyliście przepisy (MON) to ich przestrzegajcie a nie uprawiajcie " twórczości własnej" Żebyś zrozumiał różnicę napiszę jak krowie na rowie. Służą to żołnierze i funkcjonariusze. Ja pracuje!!!
Wojciech Łabuć - Wto 30 Kwi, 2019

I masz podane prawne umocowanie tego co OD może a czego nie może. Trolujesz czy udajesz osobę nie potrafiącą przeczytać czegoś ze zrozumieniem? Nie ważne co Tobie się wydaje czy jak to było za Twoich czasów. Teraz jest taka podstawa prawna i tego się trzeba trzymać. Władza OD nad OWC jest ograniczona tylko do aspektów przewidzianych w dokumentacji ochrony. Nawet jesli ma jakieś zastrzeżenia to przekazuje je przez dowódcę warty a nie bezpośrednio do wartownika. Tak twierdzi RO i rozporządzenie, którego numer udało mi się nawet nieco przekręcić :D Nie ma prawa sam zbliżyć się do wartownika, nie ma prawa sam go kontrolować. Nie ma nic do instruktaży OWC. Pole wydawania poleceń i rozkazów jest ściśle ustalone i nic ponadto. Jak się OD nie podoba to może się zwolnic - stosując Twoja filozofię.

Nie ważne czy ktoś to lubi czy nie jest określony porządek prawny, określone kompetencje oraz obowiązki. Jeśli OD działa pozaregulaminowo i niezgodnie z przepisami to on jest problemem. Czy jest tu parcie od przełozonych OD? Czy komus coś nie odpowiada lub ktoś poczuł się czymś urazonym i "robi pod górkę"? To nie powinno mieć miejsca i nie powinno byc tak rozwiązywane. Z tego nic dobrego nie wyjdzie.

beryl73 - Wto 30 Kwi, 2019

Jak na opisywanym przykładzie widać czytanie ze zrozumieniem to dla niektórych trudna sztuka. Tak się zastanawiam czy tam w 12 BZ to Szef Sztabu taki mądry inaczej jest? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że iluś tam ludzi pełniących służbę OD sami z siebie takie głupoty i problemy na służbie wymyślają (jeden, raz na jakiś czas zdarzyć się zawsze może, ale na służbie jest i tak co robić, więc nikt przy zdrowych zmysłach nie utrudnia sobie i nie naraża się na ewentualne problemy - no chyba, że ten wymyślający to nie pełni służby i wymyśla tak, jak to kiedyś było, bo się w rozwoju zatrzymał i jego umysł już więcej informacji nie przyjmie).
i - Wto 30 Kwi, 2019

ryba emeryt napisał/a:
Człowieku skąd Ty się zerwałeś. Zatrzymałeś się etapie Ukladu Warszawskiego.Cywil ma wykonywać rozkazy HE HE . Co mi zrobisz jak go nie wykonam

Mam się powtarzać? Odbiorę Ci broń i osadzę w areszcie. Do czasu aż Cię prokurator uwolni.

Wojciech Łabuć - Wto 30 Kwi, 2019

I niestety to zgodnie z prawem mogłoby się skończyć tak, że rodzina oderbałaby cię z prosektorium. Wartownik byłby niewinny. A jakbyś przeżył to i tak pożegnałbyś się z mundurem i jeszcze odpowiadał za całkiem poważne przestępstwo. Na szczęście szanse, że jakiś OD wykaże się taką głupotą są znikome, bo w necie mozna być kozakiem ale rzeczywistość weryfikuje takie przypadki "odwagi". Z przytoczonych informacji wynika po prostu, że OD z jakichś przyczyn są uciążliwi w stopniu nie zagrażającym zyciu kogokolwiek. Niezgodnie z przepisami ale przynajmniej nie w stopniu "kamikadze". :gent:
Jefrjeitor - Wto 30 Kwi, 2019

Dla wielu dowodzenie=rządzenie, a podległość=poddaństwo. I niestety jeszcze długo się to nie zmieni...
norbim - Wto 30 Kwi, 2019

beryl73 napisał/a:
Tak się zastanawiam czy tam w 12 BZ to Szef Sztabu taki mądry inaczej jest?


Skąd wiedziałeś :lol: :lol: :oops1: :oops1:


ryba emeryt napisał/a:
W 12BZ pozbyli się SUFO na BP i teraz chłopcy" płaczą".


I to jest sedno. Wojsko ma trzymać służby i jest płacz. Dokąd to zmierza :zly3: :zly3: :cry:
To zawsze był i będzie nieodzowny element służby wojskowej i rzemiosła wojskowego. :gent:

i - Wto 30 Kwi, 2019

Żaden wartownik (niezależnie od tego czy z wojska czy z SUFO czy z OWC) nie będzie mi "fikał".
Dostanie :czytam: i pisz swoją wersję.

-=Alex=- - Wto 30 Kwi, 2019

Cytat:

Żaden wartownik (niezależnie od tego czy z wojska czy z SUFO czy z OWC) nie będzie mi "fikał".
Krótko i na temat. ;)
My-Ga Jataman - Wto 30 Kwi, 2019

i, idealnie widać w tym temacie jak Ty znasz się na wojsku :brawo:
Dobrze, że Ty za swoich czasów byłeś tylko dyżurnym hangaru i byłeś od wydawania kluczy i kombinerek. Inne służby by Cie po prostu przerosły, jak widać :brawo:

Tytan w dresie. - Wto 30 Kwi, 2019

Siusiak, a ty od czego jesteś specjalistą oprócz patologicznego trollowania na forum?
My-Ga Jataman - Sro 01 Maj, 2019

Od wielu rzeczy, o których Ty nie masz pojęcia. I które Cie przerastają :cool: Pytania ? :cool: Brak ? :cool:
Tytan w dresie. - Sro 01 Maj, 2019

Nasuwa mi się jedno. Ciekawe, czy dostaniesz bana dzisiaj rano, czy wieczorem? :cool:
A przerasta mnie twoja głupota.

michqq - Sro 01 Maj, 2019

i napisał/a:
Żaden wartownik (niezależnie od tego czy z wojska czy z SUFO czy z OWC) nie będzie mi "fikał".


To masz szczęście że jeszcze cię nie zastrzelili ochroniarze gdzieś pod bankomatem, przy napełnianiu go gotówką.
Najwyraźniej nigdy się na siebie nie natknęliście.

Problem jest szerszy, mianowicie Regulamin Ogólny obowiązuje żołnierzy, a Prawo Pracy obowiązuje cywilów i na styku tych dwu światów pojawiają się niespójności.
Regulamin ogólny poprawiono tak aby obejmował sytuacje gdy w relacji przełożony-podwładny jedna ze stron jest cywilem, ale poprawiono go kiepsko.
Mianowicie gdzieniegdzie wstawiono "lub osoba cywilna" a gdzieniegdzie zostawiono samo "żołnierz", i nie wszystkie artykuły RO które powinny byc poprawione "na okoliczność cywilnego zwierzchnika/podwładnego" - poprawione zostały.

Ponadto RO obejmuje swoimi zapisami (regulacjami zachowań) JEDNĄ STRONĘ, mianowicie żołnierza, a nie obejmuje cywila.

Nie ma rozwiązania tej sprawy, jak tylko przyjęcie następującej fikcji prawnej:

Żołnierz który jest zwierzchnikiem zarówno cywilów jak i żołnierzy jest dla żołnierzy "zwierzchnikiem wojskowym w sensie RO" a dla podwładnych cywilnych jest "zwierzchnikiem w rozumieniu stosunku pracy, zgodnie z cywilnym prawem pracy".

Innymi słowy jest szefem cywilów w cywilnym rozumieniu tego słowa.

Podobnie jakby, bojawiem, żołnierz zawodowy w służbie czynnej prowadził własna firmę, co jest przecież możliwe, choć "trudne".

Dla pracowników tej prywatnej firmy, niech będzie że ochroniarskiej, on nie jest dowódcą wojskowym tylko zwyczajnym szefem ochroniarzy, zgodnie z zasadami prawa pracy, i noszenie mnduru niczego tu nie zmienia.

No więc tutaj tak samo: żołnierz jest cywilnym zwierzchnikiem pracujących w MON cywilów a nie ich dowódcą i noszenie munduru niczego nie zmienia.
:gent:

Albo inny przykład:
Kuchnią przy stołówce dowodzi kapral. Jednym jego podwładnym jest kucharz szeregowy a drugim jest pracownik cywilny. Otóż jednego z nich może przeczołgać, a drugiego nie może - i podobnie z tymi wartownikami. Cywile są cywilami.

Tytan w dresie. - Sro 01 Maj, 2019

Natknąłem się, będąc w podróży służbowej, na "ochroniarzy" napełniających bankomat na stacji benzynowej. Gang Olsena mógłby się od nich uczyć głupoty. :lol: Nie będę opisywał tej parodii.
i - Czw 02 Maj, 2019

michqq napisał/a:
To masz szczęście że jeszcze cię nie zastrzelili ochroniarze gdzieś pod bankomatem, przy napełnianiu go gotówką.
Najwyraźniej nigdy się na siebie nie natknęliście.

Daruj sobie takie wstawki.

michqq napisał/a:
Albo inny przykład:
Kuchnią przy stołówce dowodzi kapral. Jednym jego podwładnym jest kucharz szeregowy a drugim jest pracownik cywilny. Otóż jednego z nich może przeczołgać, a drugiego nie może - i podobnie z tymi wartownikami. Cywile są cywilami.

A chociaż raz zadałeś sobie trud zapoznania się z umową o pracę w OWC? Zapoznałeś się z obowiązkami, na które pracownik wyraził zgodę?
Sądzę, że nie.
W wojsku (odnośnie warty) nie rządzą wartownicy z OWC. Rządzą wojskowe służby dyżurne.

Powtórzę raz jeszcze: jeśli OD przekroczyłby swoje uprawnienia to jego też zdjąłbym ze służby.

Btw: Postów Siusiaka nawet nie chce mi się komentować. W de... był i gie... wie.

ryba emeryt - Czw 02 Maj, 2019

i napisał/a:
W wojsku (odnośnie warty) nie rządzą wartownicy z OWC. Rządzą wojskowe służby dyżurne.
Chłopie, kto tu mówi o rządzeniu? Masz kłopoty ze zrozumieniem tekstu? Piszesz o obowiązkach pracowniczych. To Ciebie uświadamiam że nie ma tam nic o bezwzględnym wykonywaniu rozkazów przez cywila!!!Wykonuję tylko to za co mi płacą, nic więc!!! Ja nie służę.!!! Oficer dyżurny nadzoruje moją prace. Jak ma jakieś uwagi do tego że coś robię niezgodnie z instrukcją, regulaminem OWC to donosi na mnie do komendanta. I tyle w tym temacie. Nie mam zamiarów wykonywać poleceń niezgodnych z przepisami prawa , Kodeksu Pracy, regulaminem OWC i instrukcją!!!. Jak byś się dalej upierał, bo jesteś niereformowalny to nawrzucałbym bym Tobie ch.… i K..... tak aby Ci się głupio zrobiło przy szer i wtedy byś zrozumiał jaka jest różnica między żołnierzem a cywilem i zrobiłbym to na spocznij. Wtedy możesz się poskarżyć się moim przełożonym i bardzo by się musieli postarać o moje dyscyplinarne zwolnienie z pracy za obrazę oficera. Są jeszcze Sądy Pracy i z dużym prawdopodobieństwem by mnie przywrócili do pracy. Wg mnie podpadło by to upomnienie, naganę pracowniczą lub zabranie premii. Jak byś się poczuł obrażony to możesz startować jedynie ze stopy cywilnej za naruszenie dóbr osobistych.
grzeg_sz - Czw 02 Maj, 2019

ryba emeryt, coś nerwowy jesteś. I takim dają broń? może jeszcze z ostrą amunicją?
-=Alex=- - Czw 02 Maj, 2019

grzeg_sz, a jest tępa amunicja ?
grzeg_sz - Czw 02 Maj, 2019

-=Alex=-, jest, i mam nadzieję że ryba emeryt, ją posiada :D
ryba emeryt - Czw 02 Maj, 2019

Cytat:
ryba emeryt, coś nerwowy jesteś. I takim dają broń? może jeszcze z ostrą amunicją?

Mam, ale jej bez potrzeby nie używam." Mam dużą wyrozumiałość do blondynek" a szkoda świat byłby wtedy normalny. To tak dla żartu. Tępa owszem by się przydała. Nie jednemu by oczy szeroko otworzyła. Dla Twojego spokoju przechodzę badania co 2-3 lata. Jak często przechodzi je żołnierz? Dobrze znasz odpowiedź na moje pytanie. Zgodzisz na pewno że niektórzy w MON powinni je przechodzić co kwartał!!!

i - Czw 02 Maj, 2019

ryba emeryt napisał/a:
Jak byś się dalej upierał, bo jesteś niereformowalny to nawrzucałbym bym Tobie ch.… i K..... tak aby Ci się głupio zrobiło przy szer i wtedy byś zrozumiał jaka jest różnica między żołnierzem a cywilem i zrobiłbym to na spocznij.

Tyle mi Twojej wypowiedzi wystarczy.
I Tobie dają broń? Oj, coś to sito badań psychologicznych jest jednak dziurawe.

-=Alex=-,
przecież dobrze wiesz co znaczy "ostra" a co "ślepa".

ryba emeryt - Czw 02 Maj, 2019

i napisał/a:
Tyle mi Twojej wypowiedzi wystarczy.

Przypominam Tobie, że czekam na podstawę prawną Twojej decyzji odebrania broni wartownikowi i przekazania go do prokuratury? Ponieważ temat schodzi na bok przypomnę, apelowałem do służby dyż . o przestrzeganie Decyzji Ministra Obrony ( regulamin OWC ) i ciągle usiłuje uzmysłowić kadrze że wartownik OWC choć ma broń, mundur( ubranie robocze) jest dalej cywilem. Oby nie zdarzyła się już sytuacja na odprawie służb że ofic. dyż ma pretensje do d-cy warty że nie oddaje honorów.

i - Czw 02 Maj, 2019

Pisałeś o pracy? A tymczasem ustawa o OWC mówi o wykonywaniu obowiązków służbowych.

Ten punkt już Ci umknął?
Podkreślenie i wytłuszczenie moje:
Cytat:
37. Dowódca warty OWC, zwany dalej „dowódcą warty”, jest pracownikiem ochrony
i bezpośrednim przełożonym wartowników podległej warty. Podlega on komendantowi,
a w czasie wykonywania obowiązków służbowych również oficerowi dyżurnemu jednostki wojskowej.

Znasz takie pojęcie jak podległość?
Możesz się dalej pieklić. Ale dopóty, dopóki jesteś wartownikiem OWC masz obowiązek wykonywać polecenia OD JW.

przypadeek - Czw 02 Maj, 2019

Władza ubogaca... Ludzie niedowartościowani tak mają. Był w mojej JW oficer, który sprawdzał czy żołnierz na odprawie nie ma brudu za paznokciami. Zdarzyło się kilkakrotnie, że nie chciał dopuścić do służby żołnierza, który dzień wcześniej naprawiał auto i nie mógł usunąć smaru za skórek przy paznokciach... niby w trosce o zdrowie żołnierza i zgodnie z regulaminem... trwało to długo zanim chłopa wyprostowali ale ten okres uświadamiał go, że działał słusznie. Idiotów nie brakuje...
ryba emeryt - Czw 02 Maj, 2019

Podlega to nie znaczy bezwzględnie, bezmyślnie wykonuje polecenia ofic. dyz. Pisałem już że ofic, duż jest przełożonym warty ale w ograniczonym zakresie , bo nadzoruje ( art. 18 Decyzji 309 MON) wartę a jak nadzoruje to oczywiste że mu podlega. Masz kłopot z rozróżnieniem słów " podlega" a " nadzoruje". Malarz na budowie podlega kierownikowi budowy a on nadzoruje jak malarz maluje ściany. Jasne? Gdy odmówię Tobie wykonania polecenia sprzecznego z przepisem albo gdy nie mam go w obowiązkach, to słucham jakie przestępstwo lub wykrocznie popełniłem? Z jakiego art. KK lub KW że ograniczasz moją wolność osobistą zatrzymując mnie i powiadamiasz prokuratora? Przecież musisz zatrzymanemu podać przyczynę zatrzymania? Prokurator by Ciebie zjadł, pracownik cywilny MON naruszył Regulamin Ogólny Sił Zbrojnych albo OWC. Odmówię Tobie każdego niewłaściwego polecenia. Słucham co mi zarzucisz jak na odprawie przy szer. powiem Ci że się nie ogolę bo nie muszę. Zwolnisz mnie z pracy do domu? Nie dopuścisz do pracy? Ale ja od godziny pracuje?
i - Czw 02 Maj, 2019

ryba emeryt napisał/a:
Z jakiego art. KK lub KW że ograniczasz moją wolność osobistą zatrzymując mnie i powiadamiasz prokuratora? Przecież musisz zatrzymanemu podać przyczynę zatrzymania? Prokurator by Ciebie zjadł

Z takim myśleniem życzę Ci powodzenia w pracy.

Wojciech Łabuć - Czw 02 Maj, 2019

I z takim podejściem, że nie dajesz soba pomiatać w pracy bo wiesz jakie są Twoje prawa, pracuje się znacznie lepiej niż nie znająć swoich praw lub kiedy pozwala się przełożonym naginać prawo i robić z pracownika "ścierę".

Na marginesie to tak często czepiasz się cywliów, którzy piszą o "pracy" w wojsku a nie o służbie, że pozwolę sobie wytknąć:

Cytat:
W wojsku (odnośnie warty) nie rządzą wartownicy z OWC. Rządzą wojskowe służby dyżurne.


Nie rządzą. Pomyliły Ci się zawody z byciem premierem/prezydentem/królem. Służby dyżurne z OD na czele służą, dowodzą i nadzorują. Według regulaminu to conajwyzej możesz być przełożonym a nie władcą.

W dodatku w teorii wojsko jest zchierarchizowaną instytucją, gdzie wszystko jest uregulowane prawnie. Nie ma władzy absolutnej, jest władza mniej lub bardziej oczywisto określona. Problemy zaczynają się, kiedy komuś na móżg rzuca się idea rządzenia a nie dowodzenia.

i - Czw 02 Maj, 2019

"Rządzą" - znaczy są na prawie.

Czepiasz się słówek.
Odpowiedz mi na dwa proste pytania:
1. Ile razy pełniłeś służbę Oficera Dyżurnego Jednostki Wojskowej?
2. Ile razy pełniłeś służbę Oficera Inspekcyjnego Garnizonu?

Wojciech Łabuć - Czw 02 Maj, 2019

Cytat:
Czepiasz się słówek.


A Ty chwaliłeś innych za pisanie "pracować"?

I a ile razy przeczytałeś obecnie aktualny Regulamin Ogólny czy wspomnianą na początku decyzję MON nr 209/2012 na spokojnie, starając się zrozumieć co czytasz? Na razie pokazujesz tylko rozmiar swojego "ego", które zostało podrażnione oraz opierasz się na tym, co pamiętasz "z Twoich czasów". Tylko teraz to nie jest aktualne. Generalna zasada podległości służbowej pozostała jednak jej praktyczne uwarunkowania oraz sposób egzekwowania zmienił się. To co tu sugerowałeś skończyłoby się tragicznie dla Ciebie i w dodatku winny byłbys bardzo poważnego przestępstwa.

Jest bardzo jasno określone kto może wydawać polecenia i rozkazy wartownikom OWC, kto ich kontroluje, kto odpowiada za broń, itp. Nie jest to OD. OD sprawuje nadzór i może wydawać polecenia ale kieruje je do dowódcy warty. I są one ograniczone do tego, co zawiera odpowiednia dokumentacja ochrony. Kategorycznie zabronione jest samodzielne zbliżanie się czy kontrolowanie wartownika na posterunku. OD nie ma żadnych praw do broni takiego wartownika. Jeśli coś wartownik zrobił źle to OD załatwia to za pośrednictwem a nie sam na sam. Taki jest obecnie stan prawny I Nie musimy tego lubić ale powinniśmy stosować się do tego. O ile marudzenie odnośnie czyjegoś zarostu, itp jeszcze da się tolerować, przynajmniej do pewnego stopnia, to jednak są granice tego, gdzie OD zaczyna się zbliżać do łamania prawa z stosownymi konsekwencjami. I kiedyś ktoś obudzi się z ręką w nocniku.

i - Czw 02 Maj, 2019

Powiem tylko to:

Nie odpowiedziałeś na moje dwa pytania.

Podpowiem: Ile razy?

michqq - Czw 02 Maj, 2019

i napisał/a:
a w czasie wykonywania obowiązków służbowych


Pojęcie obowiązków służbowych i poleceń służbowych występuje w cywilnym stosunku pracy i nie wiąże się z takim pojęciem w rozumieniu służb mundurówych. Mimo że słowo jest identyczne.

https://kadry.infor.pl/kadry/indywidualne_prawo_pracy/odpowiedzialnosc_prawa_i_obowiazki/676026,Obowiazki-a-polecenia-sluzbowe.html

"Jednym z podstawowych obowiązków pracownika jest sumiennie i starannie wykonywanie pracy oraz stosowanie się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy i nie są sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę (art. 100 § 1 k.p.). "

W tym kontekście używa się sformułowania o poleceniach służbowych.


Problem wykonywania lub nie poleceń wykraczających poza umowe o pracę jest zresztą problemem dotyczącym nie tylko pracowników cywilnych wojska, ale stosunku pracy wogóle.

Cytat:
Znasz takie pojęcie jak podległość?


Nawet więcej niż jedno. Co innego to słowo oznacza w rozumieniu cywilnego prawa pracy a co innego w przypadku stosunku przełożony-podwładny żołnierzy, uregulowanego w RO.

Ja jako cywil w pracy podlegam swojemu szefowi.
Oczywiście że tak, bo taka jest struktura firmy.
Oznacza to jednak zupełnie co innego niż podlegość pomiędzy żołnierzami.
Polecenia które mi wydaje jak najbardziej można nazwać poleceniami służbowymi, obowiązuje mnie też tajemnica służbowa.
Ale salutować mu nie salutuję.



:gent:

Gecko - Pią 03 Maj, 2019

Ja pozwolę sobie zwrócić uwagę na kilka bardzo ważnych aspektów tej sytuacji. Po 1. zdaje się, że pracodawcą OWC (w tym wartownika) to jest WOG a nie Dca brygady, któremu WOG nie podlega. Z punktu widzenia Kodeksu Pracy to jest bardzo ważny element w zakresie wydawania poleceń w relacji pracodawca - pracownik - beneficjent usługi.
Asppekt drugi to zrozumienie różnicy pomiędzy "przełożonym warty OWC" a "przełożonym wartownika OWC" oraz "przełożonym dowódcy warty OWC" i wynikające z tego kompetencje do wydawania poleceń, szczególnie w kontekście Kodeksu Pracy i wydawania/wykonywania poleceń i roli przełożony/pracodawca/pracownik/ podwładny.
Kolejny aspekt to obszar normatywny w jakim porusza się wartownik OWC i jego pracodawca. Pamiętać należy, że to nie nie RO SZRP (dla wartownika to tylko makulatura a nie przepis - preambuła "...wprowadzam do użytku w Siłach Zbrojnych RP..." - wartownik OWC do czasu zmilitaryzowania na wojnę nie jest częścią SZRP) ale:
Kodeks pracy, Decyzja MON o OWC, Regulamin organizacyjny ... WOG, Regulamin pracy ... WOG, umowa o pracę, opis stanowiska i zakres czynności na stanowisku pracy - tylko to się liczy. To co zapisane w RO SZRP to wyznacznik dla oficera dyżurnego co jemu wolno a co nie a nie dla wartownika dla którego zaearte w nim przepisy nie są obligatoryjne.
W cywilu nie zawsze jest jak wojsku, że przełożony mojego przełożonego jest moim przełożonym. Tam bywa tak, że to iż mój szef podlega pod jakimś względem pod kogoś wyżej to wcale nie znaczy, że z automatu ja też mu podlegam.
To dużo bardziej gmatwa ten układ rozkazowo-poleceniowo-wykonawczy. Oficer dyżurny zanim wyda polecenie to powinien się zastanowić kto powinien być bezpośrednim adresatem polecenia (komendant OWC czy Dowódca warty OWC i czy ma prawo wydać polecenie w tym zakresie zgodnie z przepisami obowiązującymi cywili a nie wynikającymi z RO SZRP.
Takie jest moje zdanie na podstawie kilku lat doświadczeń na cywilnym rynku pracy i bycia i podwładnym i szefem oraz szefem szefów a także współpracującym. I to zarówno pod względem formalnym jak merytorycznym ( armia nie zna pojęcia przełożony merytoryczny czy komórka wiodąca).
Pozdrawiam

Wolfchen - Sob 04 Maj, 2019

i napisał/a:
Ale dopóty, dopóki jesteś wartownikiem OWC masz obowiązek wykonywać polecenia OD JW.
OIDP, to OD może wydać polecenie wyłącznie dowódcy warty, a nie określonemu wartownikowi. Tak ja to rozumiem. :czytanie:

Ponadto polecenie musi być jakoś umocowane w zakresie uregulowanym umową o pracę (zakresem obowiązków)/regulaminem pracy/planem ochrony - kiepsko widzę np. polecenie ogolenia się czy umycia podłogi na wartowni, ale już plecenie obsadzenia jakiegoś posterunku doraźnego czy podmiany wartownika, który np. ledwo stoi - już prędzej. Oczywiście polecenia wydane za pośrednictwem dowódcy OWC.

czynnarezerwa - Sob 04 Maj, 2019

Jest jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek oraz prawo ogólne, cywilne. Jeżeli wartownik łamie prawo, to oficer dyżurny i kazdy inny ma prawo wezwać go do zaniechania łamania prawa- prawda? Tak, czy nie?
ryba emeryt - Nie 05 Maj, 2019

czynnarezerwa napisał/a:
Jeżeli wartownik łamie prawo

Jeśli ktoś tu coś łamie, to prowadzący instruktaż dla służb i służba dyżurna. Konkretnie Decyzje MON nr 309/2012 i Regulamin Ogólny Sił Zbrojnych. Schodzimy na boczny tor i zaraz to wartownik będzie przestępcą.

Każdy obywatel ma prawo zastosować " ujęcie obywatelskie" ale nie musi z tego prawa skorzystać. Kwalifikowany pracownik ochrony, jakim jest wartownik OWC ma prawo ujęcia osób na podstawie art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 sierpnia 1997 r. o ochronie osób i mienia, stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla chronionego mienia, w celu niezwłocznego oddania tych osób Policji ale w granicach obszarów lub obiektów chronionych. Szkoda że nie zapoznaje się z tym kadry na instruktażu co mogą a czego nie mogą podlegli im na służbie pracownicy OWC i SUFO.

Jakie są uprawnienia ofic. dyż i innych "WOP" odsyłam do ustawy o Żandarmerii Wojskowej i wojskowych organach porządkowych rozdział V.

thikim - Nie 05 Maj, 2019

i napisał/a:
Znasz takie pojęcie jak podległość?

Podległość i nie oznacza że możesz żądać wszystkiego. Nawet od żołnierza możesz żądać rzeczy do jakich wykonania on jest zobowiązany. OWC też ma swoje obowiązki ale jednak z większymi ograniczeniami.

acl 33 - Nie 05 Maj, 2019

i napisał/a:
"Rządzą" - znaczy są na prawie.

Czepiasz się słówek.
Odpowiedz mi na dwa proste pytania:
1. Ile razy pełniłeś służbę Oficera Dyżurnego Jednostki Wojskowej?
2. Ile razy pełniłeś służbę Oficera Inspekcyjnego Garnizonu?


To może ja odpowiem koledze. Od 4 lat przynajmniej 1 służba w miesiącu i pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegi wywodami.

Po pierwsze, regulamin ogólny SZ RP mówi jasno:
210. Oficerowi dyżurnemu jednostki podlegają wszyscy żołnierze i osoby pełniące służbę wewnętrzną, a w czasie wolnym również wszystkie osoby przebywające na terenie jednostki z wyjątkiem: dowódcy, zastępcy dowódcy, szefa sztabu, szefa szkolenia i szefa logistyki. Dowódcy wart z OWC i SUFO wykonują polecenia oficera dyżurnego w zakresie wynikającym z planu ochrony jednostki (kompleksu, obiektu), instrukcji dowódcy warty lub instrukcji ochrony SUFO.

Po drugie, regulamin OWC również mówi jasno:
18.Przełożonymi warty pełniącej służbę ochronną są: komendant oddziału wart cywilnych, dowódca jednostki wojskowej, w etacie której występuje OWC oraz oficer dyżurny jednostki wojskowej (kompleksu). Oficer dyżurny jednostki wojskowej (kompleksu) nadzoruje pełnienie służby sprawowanej przez wartę OWC. W przypadku ochrony obiektów (kompleksów) poza macierzystą jednostką wojskową, dowódca warty wykonuje polecenia oficera dyżurnego tego obiektu (kompleksu), w zakresie wynikającym z instrukcji dowódcy warty i wyciągu z planu ochrony obiektu oraz osiągania gotowości do podjęcia działań i stanów kryzysowych.
21.Kontrolę pełnienia służby ochronnej na posterunkach można przeprowadzić tylko w obecności dowódcy warty. Zabrania się kategorycznie skrytego podchodzenia do wartownika, usiłowania odebrania mu broni lub wykonywania innych czynności mogących doprowadzić do nieszczęśliwych wypadków z bronią. Wpis o przeprowadzeniu kontroli dokonywany jest w „Książce meldunków oddziału wart cywilnych”, której wzór określa załącznik Nr 2 do regulaminu.
22.W razie stwierdzenia przez kontrolującego poważnego naruszenia przez wartownika zasad pełnienia służby na posterunku, w szczególności zaśnięcia, samowolnego zejścia lub oddalenia się z posterunku (z wyjątkiem sytuacji, o których mowa w pkt 49 ppkt 1), stanu wskazującego na spożycie alkoholu lub podobnie działającego środka albo niezdolności wartownika do pełnienia służby ochronnej z powodu choroby, należy zastąpić go na posterunku innym wartownikiem ze składu warty. Wartownikowi, który w sposób rażący naruszył obowiązki na posterunku dowódca warty niezwłocznie odbiera broń i amunicję.
31.Pracownicy OWC za naruszenie obowiązków służbowych podlegają w szczególności odpowiedzialności porządkowej zgodnie z art. 108 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy lub odpowiedzialności karnej zgodnie z art. 50 ustawy z dnia 22 sierpnia 1997 r. o ochronie osób i mienia (Dz. U. z 2005 r. Nr 145, poz.12214)) oraz art. 356-363 w związku z art. 317 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.5))
38.Dowódca warty ma prawo i obowiązek:
1)wydawać wartownikom polecenia w sprawach związanych z pełnieniem służby ochronnej;
45.Wartownik OWC, zwany dalej „wartownikiem”, jest pracownikiem ochrony, który w czasie pełnienia służby podlega dowódcy warty. W uzasadnionych przypadkach wartownik może wykonywać obowiązki dowódcy warty OWC pod warunkiem, że posiada licencję pracownika ochrony fizycznej drugiego stopnia.

Po trzecie:
W izbie zatrzymań można osadzić tylko wartownika żołnierza.

[ Dodano: Nie 05 Maj, 2019 ]
I jeszcze jedno w kwestii podległości służbowej i wydawania rozkazów przez oficera dyżurnego:
211. Do zakresu działań oficera dyżurnego jednostki należy:
1) wykonywanie czynności określonych odrębnie w przepisach o wojskowych organach porządkowych;
2) uruchamianie (zapoczątkowanie) osiągania gotowości do podjęcia działań i stanów kryzysowych oraz kierowanie jego przebiegiem do czasu przybycia dowódcy (kierownika, szefa, komendanta, dyrektora);
3) wykonywanie innych zadań określonych w instrukcjach oraz nakazanych przez dowódcę (szefa, komendanta) jednostki wojskowej.
212. W zakresie działania, o którym mowa powyżej, oficer dyżurny ma prawo do wydawania i egzekwowania rozkazów (poleceń) w stosunku do wszystkich będących podwładnymi dowódcy jednostki wojskowej, z wyjątkiem jego zastęp-cy, szefa sztabu, szefa szkolenia i szefa logistyki.

i - Sro 22 Maj, 2019

Wolfchen napisał/a:
i napisał/a:
Ale dopóty, dopóki jesteś wartownikiem OWC masz obowiązek wykonywać polecenia OD JW.
OIDP, to OD może wydać polecenie wyłącznie dowódcy warty, a nie określonemu wartownikowi. Tak ja to rozumiem. :czytanie:

Chyba nie służyłeś w wojsku.
Dowódca wyższego szczebla wydaje rozkaz "spocznij". Żołnierze robią "spocznij". Tymczasem to nie był rozkaz dla nich. To było polecenie do wydania rozkazu przez ich dowódcę.
Toć to elementarz wojskowości.

Jeśli tego nie rozumiesz - nie powinieneś być w wojsku.

OD JW ma prawo dowodzić. OWC nie jest żadnym "państwem w państwie". Żaden wartownik OWC jako oficerowi dyżurnemu JW by mi nie powiedział: Goń się. Od razu poszedłby siedzieć.

michqq - Czw 23 Maj, 2019

i napisał/a:
OWC nie jest żadnym "państwem w państwie".


A cywilne sprzątaczki albo księgowe?

Nimi to dowódca JW dowodzi czy jedynie im zleca pracę?

I w takim razie czym się różnią takie sprzątaczki i księgowe od OWC, bo może tylko zakresem obowiązków i ubraniem roboczym...
:cool:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group