Wojsko w oczach kobiet - Chec pelnienia sluzby podoficerskiej

Ola Mazury - Pią 03 Sty, 2020
Temat postu: Chec pelnienia sluzby podoficerskiej
witam :gent: Miesiac temu zlozylam wniosek o pelnienie sluzby przygotowawczej podoficerskiej z cywila - uzyskalam kategorie zdolna do sluzby, aczkolwiek nie dostalam sie na szkolenie w lutym. Wiem, ze nast jedt w lipcu : czy musze ponownie skladac wniosek? Sa jakies inne opcje? Czytalam o szkole np. W Deblinie lub Legi Akademickiej: jakie macie opinie?

Dodam, ze nie interesuje mnie sluzba dla szeregowych: studia licencjackie konczylam w Wlk Brytanii, dlatego zalezy mi na troche ‘wyzszym” stopniu.

Pozdrawiam & dziekuje z gory za odp.

ArturO - Sob 04 Sty, 2020

Ukończyłem studia inżynierskie w Polsce i jestem szeregowym. Jakie to ma obecnie znaczenie w naszej armii? Radzę zejść na ziemię z wymaganiami i nie pchać się na skróty do korpusu podoficerskiego. Są nabory do szkół podoficerskich, złóż papiery, zdaj egzaminy i uczciwie przejdź szkolenie, a następnie zostań podoficerem.

Szukanie dróg na skróty przez osoby, które nie mają doświadczenia wojskowego poprzez szkolenia rezerw jest deprymujące dla szeregowych zawodowych, a to powoduje później zgrzyty w działaniu pododdziału. Uwierz mi, że szeregowych z "licencjatem" jest wielu, może niekoniecznie zrobionym w UK (zresztą jakie to ma znaczenie?), ale jednak.

Odpowiadam, wniosku składać ponownie nie musisz. Są inne opcje ale jeżeli chcesz zostać podoficerem to powinnaś wiedzieć jak interpretować rozporządzenia i informacje zawarte na stronie WKU. Nikt nie poda rozwiązania na tacy, daj coś od siebie.

I proszę o zapoznanie się z regulaminem forum. Stosowanie kursywy jest przeznaczone do innych celów.

Ola Mazury - Nie 23 Lut, 2020

Drogi ArturO, dziękuje za odpowiedź.

Rozumiem Twoje oburzenie, aczkolwiek jeżeli taka opcja (służba przygotowawcza dla cywilów) istnieje, dlaczego z niej nie skorzystać? Czasy się zmieniają tak jak i zasady poboru do wojska, więc jeżeli takie opcje istnieją - można z nich korzystać.

Nie oczekuję podawania na tacy, dlatego szukam różnych dróg i informacji, a papiery do szkoły podoficerskiej już złożyłam.

Pozdrawiam,

Ola.

Tehnik - Nie 23 Lut, 2020

Gratuluję licencjatu aż z Wielkie Brytanii. Co za ciekawy kierunek tam ukończyłaś ? Projektowanie ogrodów ? Florystykę ? Sadownictwo ?
Yoseikan - Nie 23 Lut, 2020

Tehnik napisał/a:
Gratuluję licencjatu aż z Wielkie Brytanii. Co za ciekawy kierunek tam ukończyłaś ? Projektowanie ogrodów ? Florystykę ? Sadownictwo ?

:trol:

veteran - Nie 23 Lut, 2020

Tehnik, A nawet gdyby to był licencjat z piłki nożnej to co to ma do rzeczy ?
A jeżeli ukończyła tam to zapewne zna lepiej j. ang od Ciebie...

Mało jest oficerów co załapało się po licencjacie z ochrony środowiska ??????

Tehnik - Nie 23 Lut, 2020

A co ma angielski, do nadawania się do wojska ... jest tylko którymś z kolei kryterium ...
ArturO - Nie 01 Mar, 2020

Cytat:
Rozumiem Twoje oburzenie, aczkolwiek jeżeli taka opcja (służba przygotowawcza dla cywilów) istnieje, dlaczego z niej nie skorzystać?


Odpowiedź jest bardzo prosta. Jakość wyszkolenia takiego podoficera jest mizerna, a później wszystko spada na jego podwładnych oraz obniża poziom dowodzenia w drużynie. Dowódcą drużyny powinien zostać ktoś, kto "kuma czaczę".

To Wojsko, powinno się myśleć przede wszystkim o sprawnym funkcjonowaniu pododdziału, a nie o tworzeniu własnej kariery kosztem jakości dowodzenia. :gent:

Z tego powodu jedynie Szkoła Podoficerska i uczciwy nabór może w jakiś sposób przygotować przyszłego podoficera do swojej specjalności.

Irecco - Nie 01 Mar, 2020

ArturO napisał/a:
jedynie Szkoła Podoficerska i uczciwy nabór może w jakiś sposób przygotować przyszłego podoficera do swojej specjalności.
- święte słowa, tak powinno być a jak jest Wszyscy wiemy, że czasami bywa różnie. :cool:
Ola Mazury - Sro 29 Kwi, 2020

ArurO - Czy to, ze ukonczylam studia w innym kraju oznacza, ze poziom mojego szkolenia bedzie mizerny ? :szczena:

Ukonczenie nauki w innym kraju rowna sie tez z tym, ze " nie kumam czaczy"? Dziwny tok rozumowania musze przyznac.

cthsqd - Sro 29 Kwi, 2020

Chodzi o to, że studia jakie by nie były, nie pomogą Ci w parę tygodni stać się dobrym podoficerem. Po to są szkoły, żeby przyszłych dowódców przygotować. Omijanie tego "bo dlaczego by nie skorzystać" poskutkuje tym, że być może tym kapralem zostaniesz, nie będziesz się znać, "ale masz studia", ale dalej się nie będziesz znać... Fizyka kwantowa to nie jest, ale nie myśl że studia za Ciebie załatwią posiadanie pewnych cech i umiejętności. Powiem więcej, właśnie takie przekonanie jest najbardziej szkodliwe, bo potem mamy takich podoficerów, że ludźmi się nie zajmą, ani sprzętem, "ale za to mają studia..."Twoja praca będzie bezpośrednio wpływać na innych, wnioski wyciągnąć łatwo. Z latami to się może wyrównać, albo nie :cool:
Ola Mazury - Sro 29 Kwi, 2020

cthsqd : zdaje sobie z tego sprawe: wiem, ze z cywila ( nawet po studiach ;) ) poziom mojej wiedzy nie rowna sie z poziomem wiedzy szeregowego. ALE po co w takim razie sa te szkoly/szkolenia dla osob ze srodowiska cywilnego ? Od czegos chyba musimy zaczac.
Pozdrawiam.

cthsqd - Sro 29 Kwi, 2020

To jest dobre pytanie :cool: moim prywatnym zdaniem, jest to jedna z wielu niedoskonałości w naszych SZ. Na różnych szczeblach kwestia tego co jest "dobre" jest wybitnie relatywna. Szeregowi żołnierze widzą inaczej, dowódcy liniowi inaczej, kadrowcy jeszcze inaczej, i tak do samej góry, gdzie zapadają decyzje...
Ola Mazury - Czw 30 Kwi, 2020

Czyli Twoim zdaniem jest zaczac od samego dolu, byc 10 lat szeregowcem i wszystkiego sie uczyc od podstaw? Tak pytam z ciekawosci ;)
cthsqd - Czw 30 Kwi, 2020

Nic podobnego, szkoda czasu i nerwów. Najlepiej poprzez szkołę. Jak mówiłem, nie jest to fizyka kwantowa żeby to latami studiować, ale rok czasu wystarczy żeby nabrać pewnych cech. Zderzenie z rzeczywistością i tak będzie, ale optykę widzenia sytuacji będziesz mieć inną.
ArturO - Czw 30 Kwi, 2020

Ola Mazury napisał/a:
ArurO - Czy to, ze ukonczylam studia w innym kraju oznacza, ze poziom mojego szkolenia bedzie mizerny ? :szczena:

Ukonczenie nauki w innym kraju rowna sie tez z tym, ze " nie kumam czaczy"? Dziwny tok rozumowania musze przyznac.


Przecież miałem zupełnie co innego na myśli. Przeczytaj na spokojnie to co napisałem i może załapiesz. Studia (jakiekolwiek i gdziekolwiek) po prostu nie zrobią z Ciebie podoficera. "Kumać czaczę" będzie ktoś, kto ma już jakieś doświadczenie wojskowe. Dziwne to jest Twoje podejście, w którym skupiasz się wokół swoich studiów i wszystko co zostało napisane w tym temacie starasz się powiązać z wykształceniem. Tym bardziej, że mój poprzedni post nie odnosił się do wykształcenia.

KPKR są dobre dla tych co już służyli, a służba przygotowawcza czy Legia Akademicka to pomyłki, które jedynie szkodzą sytuacji kadrowej WP. Niektóre osoby na górze jednak tego nie rozumieją.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group