PRZEGLĄD MEDIÓW - Watek o broni palnej w Polsce

gathern - Czw 24 Mar, 2022
Temat postu: Watek o broni palnej w Polsce
Otwieram oficjalny wątek dotyczący posiadania broni palnej w Polsce.

Jak wszyscy wiemy, w Polsce w przeliczeniu na mieszkańca mamy jeden z najniższych współczynników w Europie, chyba niżej jest tylko w Bułgarii.

Broń palna jest demonizowana (że zabija - co jest bzdurą - bo nie sama broń zabija a ten kto jej używa).

Dostęp wymaga by obywatele udawali "sportowców", "kolekcjonerów" a dla obrony własnej w zasadzie ten dostęp jest tylko dla ludzi ze znajomościami, bo decyzja w tym typie pozwolenia jest uznaniowa i policja z reguły odmawia.

Generalnie temat broni to temat tabu.

Co paradoksalne obecny w miarę liberalny porządek prawny w dostępie do broni wymusiła Unia Europejska, gdzie od lat dostęp do broni był w miarę prosty.

Co prawda sama UE na fali zamachów terrorystycznych nieco zaostrzyła dyrektywę na podstawie której państwa muszą dostosować własne prawo, ale możliwe że obecny konflikt na Ukrainie zmieni może podejście do tego tematu.

Co o tym sądzicie.

Jako smaczek dodam, że dziś oficjalnie wpłynął projekt Kukiza nowej Ustawy, który de facto wywraca nieco obecne przepisy, z jednej strony niektóre rzeczy liberalizuje, ale jest tam też sporo błędów.

No i na koniec też świeże info:
https://www.czaswschodni....f9-97d47b4d7a7d

Cytat:
Dzisiaj litewski Sejm przyjął poprawki zezwalające żołnierzom-ochotnikom i strzelcom wyborowym na trzymanie w domu broni automatycznej, a także na używanie broni lub specjalnego wyposażenia podczas patroli z policją i strażą graniczną.

Zmiany w ustawie o kontroli broni i amunicji pozwolą żołnierzom zawodowej służby wojskowej, żołnierzom ochotnikom na nabywanie i przechowywanie w domu osobistej broni i amunicji kategorii A. Poprawki zostały przyjęte 119 głosami za, przy 5 wstrzymujących się, i wejdą w życie w lipcu tego roku.


Łooooo będo automaty po domach, ludzie bedo się strzelać na ulicach ... już słyszę trzask pękających lewackich tyłków.

A powód jest wart rozważenia:
Cytat:
"Inicjatorzy poprawki zwracają uwagę, że wojna Rosji z Ukrainą gdzie agresor próbuje zniszczyć infrastrukturę krytyczną, w szczególności magazyny broni i amunicji, iż pozwolenie na posiadanie broni w domu pozwala na zmniejszenie ryzyka zniszczenia zapasów broni w przypadku inwazji."


Zapraszam do dyskusji :cool:

michqq - Czw 24 Mar, 2022

gathern napisał/a:
Łooooo będo automaty po domach, ludzie bedo się strzelać na ulicach ...


Prawdopodobnie będą.

Zakaz (powszechny w naszej cywilizacji) swobodnego dostępu do broni automatyczniej wziął sie jednak z doswiadczeń życiowych.
Porachunki pomiedzy bandami Al Capone i Henryka Wojciechowskiego doszły do etapu masakr, polegających na rozstrzeliwaniu całych lokali lub też roznoszenia ogniem samochodów na mieście, z użyciem pistoletow maszynowych.

Broń automatyczna jest bardziej skuteczna w likwidowaniu personelu niż jakiekolwiek wczesniej znane rodzaje broni ręcznej, stąd tez zakazuje sie jej cywilom, i to zadziałało.

Mieczy czy rewolwerów zaś nie zakazują, i to jest zrozumiałe, ale broń automatyczna to "szczebelek wyżej" w technikach zabijania.

Kiedy Hiram Stevens Maxim wynalazł swoj karabin maszynowy był przekonany że jest to broń tak potężna, iz zakończy etap wojen, wszak nacierający blok piechoty masakrowała w sposób niedouwierzenia.
Cóż, pomylił się co do wojny, ale jego broń COŚ zakończyła, mianowicie zakończyła etap cywilizacyjny, w ktorym cywile i wojskowi maja broń ręczną o powiedzmy-niemal-zbliżonych parametrach rażenia.

Miecz kontra widły -> podobne

Karabin jednostrzałowy kontra sztucer myśliwego -> podobne

Karabinek automatyczny kontra... no wlasnie, tutaj się podobieństwa uzyskać nie da, broń post-maxim'owa jest zbyt potężna by ją dawac cywilom, i w tej sprawie mamy mniejwięcej cywilizacyjny konsensus. (Poza Afryką)


Ja tam wolę żeby tak było nadal.
:gent:

gathern napisał/a:
Zapraszam do dyskusji


Nie sądze. Zapraszasz do potakiwania.
:gent:

Smok Eustachy - Czw 24 Mar, 2022

michqq napisał/a:
gathern napisał/a:
Łooooo będo automaty po domach, ludzie bedo się strzelać na ulicach ...


Prawdopodobnie będą.
/.../
:gent:

Jak tylko wojownicy będą trzymać kałacha w chacie to nie.

michqq - Czw 24 Mar, 2022

Smok Eustachy napisał/a:
Jak tylko wojownicy będą trzymać kałacha w chacie to nie.


Zgłoś wiec postulat rozwiązania Żandarmerii Wojskowej.
Wojownicy sa bowiem ludźmi bez skazy, o czystych sercach, i skandalem jest myśleć, że mogliby być, równocześnie, także i zamieszanie w jakieś... przestępstwa...
Lub na odwrót, że przestępca mógły się o mundur wystarać.
Wszak mundur - uszlachetnia!

gathern - Czw 24 Mar, 2022

No cóż podobno najwięcej hoplofobów jest właśnie w policji i wojsku :)

Czy broń typu AK full auto jest bardziej skuteczna od cywilnej AK ?

Biorąc pod uwagę podrzut lufy przy full auto, większość strzałów Ci idzie niecelna, przy strzelaniu pojedynczym masz możliwość "przycelowania".

No chyba że są to jakieś super bliskie odległości typu tłum.

Zwracam także uwagę że posiadacz broni palnej jest z reguły osobą zweryfikowaną i niekaralną.

Więc wątpię by nagle ludzie oszaleli i zaczęli mordować innych na ulicach.

Swoją drogą od kilku lat każdy może nabyć rewolwer czarnoprochowy, nawet osoby niezweryfikowane i co ? Ano nic. Trup się nie sieje gęsto na ulicach, a liczba zabójstw rocznie przy użyciu broni CP to kilka przypadków.

Gdzie głównym narzędziem zabójstw nadal nieodłącznie jest zwykły nóż kuchenny :) (Zakażmy noży kuchennych !)

PDT - Czw 24 Mar, 2022

gathern napisał/a:
No cóż podobno najwięcej hoplofobów jest właśnie w policji i wojsku


Najwięcej agitują za swobodnym dostępem do broni ci którzy nie powinni mieć do niej dostępu.

Ostatnio w kontekście swobodnego dostępu "błysnął Braun" w czasie procedowania ustawy o obronie Ojczyzny. Chciał przepchnąć przepis do pragmatyka przepis, który w swej treści aby miał skutki prawne musiałby być umieszczony w Konstytucji. Nie chodziło mu o dostęp do broni ale o zwrócenie tym uwagi na siebie no chyba że pod względem prawnym totalny z niego nieuk.
Nie uważasz chyba, że de iure dostęp do broni powinien być łatwiejszy niż nabycie ... uprawnień kierowcy.

gathern - Czw 24 Mar, 2022

Oczywiście dostęp do broni palnej musi być wg jakichś zasad i reguł. Co do tego nie ma wątpliwości.

Ale np. czy normalne jest że broń do ochrony osobistej jest wydawana "uznaniowo" ?

Przepraszam ale czy jakiś wąsaty UBek ma prawo się bronić, a zwykły obywatel bez znajomości nie ?

W Czechach pozwolenie do ochrony osobistej posiada ponad 300 tys. obywateli !

Wrzutka Konfederacji była bez sensu, i wiadomo było że zostanie odrzucona.

PDT - Czw 24 Mar, 2022

gathern napisał/a:
Wrzutka Konfederacji była bez sensu, i wiadomo było że zostanie odrzucona.

Nawet gdyby przeszła i tak byłby to martwy przepis. Szukają elektoratu wśród zbuntowanych przeciwko obecnemu porządkowi.
W zasadzie licencja posiadacza broni ( bez wyszczególnienia celu posiadania i nie mylić posiadania z własnością) przy jednoczesnym zaostrzeniem sankcji za utratę lub udostępnianie osobom nieupoważnionym do posiadania - coś a'la prawo jazdy byłoby pewnym rozwiązaniem. Zaraz podniosły by się krzyki o badania psychologiczne itp. - najgłośniej krzyczeliby ci u których przy okazji rozpoznaliby zaburzenia lub nałogi.

gathern - Czw 24 Mar, 2022

Obecnie za zgubienie lub udostępnienie broni osobie nieuprawnionej (wypożyczenie poza strzelnicą) jest normalnie paragraf w KK gdzie można dostać do 2 lat w zależności od czynu, więc takie przepisy już są :lol:

Generalnie ja wśród strzelców widzę, że ludzie się po prostu boją łamać przepisy i odwalać takie numery, bo jak ktoś ma w szafie broń za 30 tys. zł to był by ból to stracić i jeszcze iść do pierdla.

Naprawdę z legalnie posiadanej broni najwięcej chyba wypadków/przestępstw zdarza się wśród myśliwych, ale o jakichś incydentach sportowców czy kolekcjonerów to za bardzo nie słyszałem.

PDT - Czw 24 Mar, 2022

gathern napisał/a:
Obecnie za zgubienie lub udostępnienie broni osobie nieuprawnionej (wypożyczenie poza strzelnicą) jest normalnie paragraf w KK gdzie można dostać do 2 lat w zależności od czynu, więc takie przepisy już są


Owszem, art. 263 § 3 - ja pisałem o obostrzeniu a za utratę jest do roku (§ 4) - należałoby dopisać kilka paragrafów skutkowych.

Przy liberalizacji tych przepisów musiałby być okres przejściowy

gathern - Czw 24 Mar, 2022

Tak ja o tych 2 latach to miałem na myśli udostępnienie.

Cytat:
Art. 263

§ 1. Kto bez wymaganego zezwolenia wyrabia broń palną albo amunicję lub nią handluje, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 2. Kto bez wymaganego zezwolenia posiada broń palną lub amunicję, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 3. Kto, mając zezwolenie na posiadanie broni palnej lub amunicji, udostępnia lub przekazuje ją osobie nieuprawnionej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 4. Kto nieumyślnie powoduje utratę broni palnej lub amunicji, która zgodnie z prawem pozostaje w jego dyspozycji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.


No generalnie nie wiem co trzeba sobie w głowie pomyśleć by komuś dać broń :lol:

Oczywiście nie dotyczy to strzelnicy.

PDT - Czw 24 Mar, 2022

gathern napisał/a:
Oczywiście nie dotyczy to strzelnicy.

Wbiję kij w mrowisko:

https://gorzow.wyborcza.pl/gorzow/7,36844,26056611,na-strzelnicy-w-nietoperku-zabil-instruktorke-sad-skazal-24-latka.html

Harpooner - Czw 24 Mar, 2022

Najpierw to należy zdefiniować ów mityczne "swobodny dostęp" do broni palnej.

Obecnie każdy niekarany, zdrowy na ciele i umyśle obywatel po ukończeniu 18lat może mieć prawo do.
Problem jest w tym, że należy równocześnie udawać zainteresowanie sportem strzeleckim lub kolekcjonerstwem. Po co? Wystarczy zapis że wydaje się pozwolenie po spełnieniu warunków niekaralności+background check (alkohol, przemoc domowa itp.) i sprawa zamknięta. Wydaje się też zasadnym poluzowanie wymagań zdrowotnych, bo obecne badania są (dla cywila) rozbudowane aż do absurdu.
Przecież nikt z nas wojskowych takich badań nie przechodzi a mamy dostęp do ŚMIERCIONOŚNEJ BRONI SAMOCZYNNEJ (grajcie larum!).

Broni do ręki nie powinni dostać ci, którzy są przeciwni broni w rękach cywila. Ponieważ dokonują projekcji swoich (często zwyrodniałych) fantazji na inne osoby.

gathern - Czw 24 Mar, 2022

PDT napisał/a:
gathern napisał/a:
Oczywiście nie dotyczy to strzelnicy.

Wbiję kij w mrowisko:

https://gorzow.wyborcza.pl/gorzow/7,36844,26056611,na-strzelnicy-w-nietoperku-zabil-instruktorke-sad-skazal-24-latka.html


Dlatego ja na strzelnicy NIGDY nie daję swojej broni osobom których nie znam.

Jak strzelam to najwyżej z żoną albo naprawdę dobrymi kolegami.

To jest zresztą tzw. ryzyko zawodowe instruktorów strzelectwa, z punktu widzenia wojskowego zresztą powinieneś być tego świadom, bo przecież wypadki w wojsku z użyciem broni palnej także się zdarzały i zdarzają. Mało było wypadków gdzie żołnierz zastrzelił innego żołnierza ? Ba, czytałem że kiedyś jeszcze w latach 50-tych bodajże żołnierz zastrzelił cywila poza jednostką.

To jest ryzyko takie jak inne.

Prowadzisz spożywczak i może Ci przyjść świr z nożem i zaatakować.

Nie widzę tu złotego środka.

Cytat:
Broni do ręki nie powinni dostać ci, którzy są przeciwni broni w rękach cywila. Ponieważ dokonują projekcji swoich (często zwyrodniałych) fantazji na inne osoby.


Ostatnio takim przykładem takiego właśnie fantasty była wypowiedź gen. Packa w telewizji, on stwierdził że cywile w ogóle nie powinni mieć broni w domach, a jeśli by mieli mieć to deponowaną na posterunkach policji ! To dopiero jest pies ogrodnika. Na pytanie dziennikarza czy on posiada broń, potwierdził że tak, ale dodał że ON MOŻE, bo on był przeszkolony :lol:

Nie wiem, ale właśnie takie leśne dziady uważają się za niewiadomo kogo, ale reszta plebsu nie, bo to tylko dla "elyty".

Co do tego "udawania" to trochę tak i trochę nie, ja polubiłem rywalizację i po prostu lubię postrzelać i sprawdzić się z innymi (w tym roku jak dobrze pójdzie to jadę na Lekką Piechotę). A kolekcjonerka u mnie wyewoluowała do tego że zacząłem pisać książkę o karabinkach AK w Polsce - historia wdrożenia do wojska i produkcji :cool:

Harpooner - Czw 24 Mar, 2022

Przeciętny cywil-strzelec IPSC/IDPA (PiRO) generała Packa zabiłby śmiechem :lol:

Gdyby broń odbierać za niebezpieczne posługiwanie się nią, to policja byłaby uzbrojona jedynie w pistolety. Na wodę.

PDT - Czw 24 Mar, 2022

Harpooner napisał/a:
Ponieważ dokonują projekcji swoich (często zwyrodniałych) fantazji na inne osoby.


Zdaje się, że wiem do kogo pijesz.


Harpooner napisał/a:
Problem jest w tym, że należy równocześnie udawać zainteresowanie sportem strzeleckim lub kolekcjonerstwem. Po co?


O tym pisałem wyżej.

Harpooner - Czw 24 Mar, 2022

PDT napisał/a:

Wbiję kij w mrowisko:

https://gorzow.wyborcza.pl/gorzow/7,36844,26056611,na-strzelnicy-w-nietoperku-zabil-instruktorke-sad-skazal-24-latka.html


Gdyby - nie daj borze- zdarzyło się to na strzelnicy garnizonowej - to jaki kij i jakie mrowisko byś zaproponował?
Odebranie broni i amunicji żołnierzom?

PDT - Czw 24 Mar, 2022

Harpooner, a czy ja sugerowałem zamknięcie z tego powodu wszystkich cywilnych strzelnic? Nie dopowiadaj sobie.

Harpooner napisał/a:
Odebranie broni i amunicji żołnierzom?

I tak jest "odebrana".

Tyle, że niech zwolennicy swobodnego dostępu do broni nie wyobrażają sobie, że nie będzie żadnej kontroli nad własnością lub posiadaniem.

Harpooner - Czw 24 Mar, 2022

Nie dopowiadam, a pytam.
W zamian za to proszę sobie niedopowiadać jakoby zwolennicy SDdBP wyobrażali sobie dostęp bez kontroli nad własnością i posiadaniem.

michqq - Czw 24 Mar, 2022

gathern napisał/a:

Czy broń typu AK full auto jest bardziej skuteczna od cywilnej AK ?


Tak.
Jeśli by nie była - to dlaczego niby byś ten ficzer chciał, i dlaczego niby żołnierze by właśnie ten ficzer mieli mieć?


gathern napisał/a:

No chyba że są to jakieś super bliskie odległości typu tłum.


Ja tam "Manifesto" Breivika sciągnąłem jak było dostępne w sieci, zaraz po opublikowaniu, teraz najbezpieczniej je ukradkiem szukać na darknecie.
Takatam... dygresja... nie wiem skąd mi się wzięła.

gathern napisał/a:

Zakażmy noży kuchennych !)


Zakażmy może lepiej dyskusji nie na temat wątku - wszak to TY SAM ustawiłeś zakres tematu.
:gent:

[ Dodano: Czw 24 Mar, 2022 ]
PDT napisał/a:

Nie uważasz chyba, że de iure dostęp do broni powinien być łatwiejszy niż nabycie ... uprawnień kierowcy.


Dostęp do broni palnej jest łatwiejszy niż nabycie uprawnień do pojazdów.
Rewolwer czarnoprochowy.
To nie jest zabawka.
To jest broń.
To jest broń która zdobywano Dziki Zachód, to jest broń takiej kategorii jak ta, którą rozegrano Powstanie Styczniowe i Listopadowe, to nie sa zabawki.
To JEST broń palna.

Naaatooomiaaaast...

Natomiast sprawa rozbija się o rozróżnienie kategorii broni palnych, i o niewrzucanie wszystkiego do jednego worka - od tego trzeba dyskusje zacząc, inaczej się beznadziejnie rozmydla.

A jak widzimy niektorzy dyskutanci na dzień dobry do jednego worka chca wrzucić kałasznikowa full auto i noz kuchenny.

Tak to dyskutować nie będziemy bo nie ma o czym.

Zaproponujmy bu Ukraińskim zołnierzom powiedzieć że Kalasznikow to ta sama kategoria co nóż kuchenny, więc niechże się w noże uzbroją na swoją wojnę.
:gent:

PDT - Czw 24 Mar, 2022

Harpooner napisał/a:
W zamian za to proszę sobie niedopowiadać jakoby zwolennicy SDdBP żądali dostępu bez kontroli.


To nie ja, to Konfederacja:
Konfederacja napisał/a:
Art. 2a. Każdy dorosły obywatel ma prawo do posiadania broni. Prawo to może być ograniczone jedynie wyrokiem sądu w indywidualnych przypadkach


Pomijając fakt, że przepis ten i tak uległby derogacji na rzecz szczegółowszych przepisów ustawy o broni i amunicji, to był do kogoś adresowany aby się przypodobać. Skoro ugrupowanie polityczne robi sobie z tego event w czasie procedowania ustawy to znaczy, że jest spore środowisko które tak uważa i należy im się przypodobać.

michqq napisał/a:
Natomiast sprawa rozbija się o rozróżnienie kategorii broni palnych, i o niewrzucanie wszystkiego do jednego worka - od tego trzeba dyskusje zacząc, inaczej się beznadziejnie rozmydla.


Domyślnie zawsze chodzi o broń palną za wyjątkiem czarnoprochowej.

michqq - Czw 24 Mar, 2022

Cytat:
Art. 2a. Każdy dorosły obywatel ma prawo do posiadania broni. Prawo to może być ograniczone jedynie wyrokiem sądu w indywidulanych przypadkach


Ależ brednia.
Tak niesamowicie ogólny zapis miałby znaczyć żeby legalnymi były ciupagi i bagnety - czy także artyleria ciężka i wyrzutnie torped?
Pytanie jest serio.

Broń to "broń" - na lotnisku jako broń zabiorą wszystko większe od obcinacza do paznokci.
Małego obcinacza do paznokci.

Harpooner - Czw 24 Mar, 2022

W zaproponowanym artykule nie widzę "braku kontroli nad posiadaniem" - widzę prawo do posiadania dla osób niekaranych. Co do reszty - zgoda, zwłaszcza w kontekście ciupagi, artyleria i torpedy :brawo:

Zabrakło tam wyrażenia "broni palnej strzeleckiej z wyłączeniem granatów" jeśli trzymać się definicji z Wiki.

gathern - Czw 24 Mar, 2022

Żeby nie było mi tam akurat na broni samoczynnej jako cywilnemu posiadaczowi nie zależy, bo do tarczy samoczynna to tak trochę nie bardzo :)

Tu akurat nie mam żadnych problemów z tym że ten typ broni jest niedostępny dla cywili.

A jest jeszcze jeden absurd obecnej UOBiA, zakaz amunicji o pociskach twardszych niż stopy ołowiu.

To jak widzę w tym projekcie się zmienia i tam jest określony zakres 50 HRC w skali twardości Rockwella, niestety nie jestem metaloznawcą i nie wiem co to oznacza np. do amunicji z rdzeniem stalowym.

A do czego piję, my cywile i tak strzelamy do tarczy, więc dla nas to naprawdę wsio ryba czy ołów czy stal, ale gdyby UWOLNIONO stal, to wojsko by mogło po prostu amunicję gdzie wychodzi resurs sprzedawać na rynek cywilny !

I wojsko by zarobiło na starej amunicji, a cywile by mieli tańszą amunicję. Np. obecnie praktycznie nie ma amunicji najpopularniejszych kalibrów ! Jest masakra !

Natomiast stan obecny jest taki że wojsko jeszcze musi bulić kasę za utylizację starej amunicji.

To jest kolejny absurd obecnych przepisów.

Dodam że np. w Czechach takich idiotycznych przepisów nie ma i tam z rdzeniem stalowym mogą strzelać cywile :lol:

PDT - Czw 24 Mar, 2022

Harpooner napisał/a:
widzę prawo do posiadania dla osób niekaranych.


Tam i niekaranych nic nie ma. Tam była mowa o odbieraniu niedoszłego ustawowego prawa.

Harpooner napisał/a:
W zaproponowanym artykule nie widzę "braku kontroli nad posiadaniem"

Wnioskując a contrario to jednak byłby brak kontroli. Nie wyobrażam negatywnej selekcji wszystkich obywateli gdyby to miało miejsce.

michqq - Czw 24 Mar, 2022

PDT napisał/a:
Domyślnie zawsze chodzi o broń palną za wyjątkiem czarnoprochowej.


A jeszcze parenaście lat temu owa "domyślnosć" była inna, i dotyczyła także i czarnoprochowej oraz wiatrówek.
Granica "domyślnie-nie-jest-to-broń-na-serio" w Polsce się przesuwa, i ja bym chętnie widział żeby w kategorii "czarnoprochowce, wiatrówki i inne takie słabe i niewygodne" znalazła sie może nawet i broń długa 22LR, no może nieautomatyczna, ale coś o charakterystykach kbksu czy karabinka biathlonowego.

Takie to tak.

Ale nie cekaemy.

Dlategoteż temat moim zdaniem tematu nie da się "obczaić" bez rozbicia go na kategorie.

:gent:

Bo jeden by chciał karabiny automatyczne za pozwoleniem tylko dla wybranych, a drugi by chciał bez pozwolenia a za rejestracją, a trzeci by chciał by były tylko dla wojskowych, a czwarty powie że tak, ale jak sie je sztucznie okastruje (np legalny magazynek to do 4 nabojów max) - i na takich niuansach dyskusja sie rozbija o niedogadanie się nawet na temat co-kto-chce.

Widziałem to nie jeden raz.
:gent:

PDT - Czw 24 Mar, 2022

michqq, kilka albo kilkanaście lat temu to nawet rozróżniano w przepisach wiatrówki gwintowane od gładkolufowych. Za punkt wyjścia przyjmijmy obecny stan prawny w domyślności.
gathern - Czw 24 Mar, 2022

Maxima w semi-auto możesz mieć to tak przy okazji :lol:

Ba, nawet możesz mieć PK/PKM/PKMS :cool: Również w semi-auto.

Mi trochę miejsca szkoda w szafie na takie bydlaki :)

Harpooner - Czw 24 Mar, 2022

Ba, nawet możesz mieć PTRS-41 kal. 14,5x114mm czy pokazywanego tu Maxima wz. 1910. Są właśnie w ofercie jednego ze sklepów. Tyle że samopowtarzalny.

[ Dodano: Czw 24 Mar, 2022 ]
PDT napisał/a:


Harpooner napisał/a:
W zaproponowanym artykule nie widzę "braku kontroli nad posiadaniem"

Wnioskując a contrario jest.


Wyjaśnij jeśli możesz, bo tej myśli nie złapałem.

PDT - Czw 24 Mar, 2022

Harpooner napisał/a:
Wyjaśnij jeśli możesz, bo tej myśli nie złapałem.


Edytowałem w międzyczasie swojego posta.

michqq - Czw 24 Mar, 2022

PDT napisał/a:
Za punkt wyjścia przyjmijmy obecny stan prawny w domyślności.


Obecny stan prawny jest taki, poprawcie mnie jeśli się mylę, że niektore rodzaje broni palnej sa dostępne dla każdego chętnego, bo w obecnym stanie prawnym czarnoprochowce JEDNAK SĄ bronia palną, tyle że bronią palną o specjalnym statusie.

Obecny stan prawny jest taki, poprawcie mnie jeśli się mylę, że niektore rodzaje broni palnej są niemalże praktycznie niedostępne dla chętnych cywilów, bo w obecnym stanie prawnym są po prostu uznane za zbyt skuteczne w razeniu personelu - i tutaj są cekaemy.

Sensowna rozmowa jest, jak mi się wydaje, na temat tego gdzie postawić OBIE granice, a więc które rodzaje broni palnej można by "uwolnić tak jak czarnoprochowce" a które "zakazać całkiem tak jak cekaemy".

Ja tam uważam że w Kraju jest dziś sprzyjający klimat, aby ułatwić dostęp do karabinków na poziome kbksu i/lub karabinka biathlonowego, w sensie że zaliczyć je "tam gdzie czarnoprochowce i silne wiatrówki".

Doprawdy, (niemal) nikt z bronia biathlonową na bank nie napadnie, podobnie jak (niemal) nikt nie napada na bank z czarnoprochową dubeltówką, a także i Breivik by z czymś takim - no cóż - nie poszalał...

:gent:


Zapewne jednak temat "Watek o broni palnej w Polsce" będzie się rozwijał w rozmaite bicie piany.
Cóż, ja tam będe mało aktywny, tyle już o tym było że trochę juz mi się nie chce.
:cool:

gathern - Czw 24 Mar, 2022

michqq ale problem nie jest w kwestii rodzajów broni, a zasad dookoła procesu zdobywania uprawnień i przepisów dookólnych ...

W kwestii zasad, to chodzi o to "udawanie" sportowców i kolekcjonerów i "elyty" z bronią do ochrony osobistej

A w kwestiach dookólnych to chodzi o np. idiotyczne ograniczenia w kwestii amunicji z rdzeniem stalowym.

Kolejny idiotyzm to zakaz tłumików, a w efekcie ludzie je i tak kupują jako "moderatory dźwięku" by sobie po prostu nie niszczyć słuchu na strzelnicy, i żeby mieszkańcy okolic strzelnic się tak nie wkurzali hałasem.

Ba, ostatnio wypłynął kolejny idiotyzm, że cywil w Polsce nie może zakupić np. kamizelki kuloodpornej i hełmu.

Oczywiście handlarze już to też obeszli i te produkty są sprzedawane jako produkty "kolekcjonerskie", tzn teraz wszystko wywiało na Ukrainę, ale przedtem były.

Te idiotyzmy w nowej Ustawie po prostu trzeba wywalić, bo są zwyczajnie nieżyciowe i głupie.

KornikAmator - Czw 24 Mar, 2022

gathern napisał/a:
To jak widzę w tym projekcie się zmienia i tam jest określony zakres 50 HRC w skali twardości Rockwella, niestety nie jestem metaloznawcą i nie wiem co to oznacza np. do amunicji z rdzeniem stalowym.

To oznacza, że M855 5,56x45 jest legalny. Dla porównania rdzeń w 7,62x39 BZ ma 65 HRC, a w 7,62x54R 63 HRC.
A najprościej mówią: ppanc są nielegalne, reszta raczej może być.

gathern - Czw 24 Mar, 2022

Ppanc i zapalające są niedozwolone bo są nawet osobno wymienione.

Natomiast szkoda że 7.62x39 BZ ma te 65 HRC bo tej amunicji obecnie najbardziej brakuje.

No jeszcze jest kwestia spłonek starego typu, gdzie nie wszyscy będą chcieli z nich strzelać, ale to temat na dyskusję o czyszczeniu broni.

KornikAmator - Czw 24 Mar, 2022

Nie czytałem tekstu o którym mowa, także nie mogę się konkretnie odnieść, ale...
Ograniczenie twardości rdzenia może być związane z jakimiś ewentualnymi próbami przemycania amunicji ppanc przez prostą zmianę nazwy czy inną formę rżnięcia głupa.

Swoją drogą, standardowe .50 BMG nie przejdzie, bo chyba ma 55 HRC. Ale w takim kalibrze to chyba tylko broń myśliwska?

gathern - Czw 24 Mar, 2022

.50BMG to albo łowieckie albo pełna kolekcjonerka.

Ale to droga zabawa ten typ naboju :lol: Ile tam? Ponad 20 zł za strzał ?

PDT - Czw 24 Mar, 2022

michqq napisał/a:
Obecny stan prawny jest taki, poprawcie mnie jeśli się mylę, że niektore rodzaje broni palnej sa dostępne dla każdego chętnego, bo w obecnym stanie prawnym czarnoprochowce JEDNAK SĄ bronia palną, tyle że bronią palną o specjalnym statusie.


W ustawie czytamy: " Poza przypadkami określonymi w ustawie nabywanie, posiadanie oraz
zbywanie broni i amunicji jest zabronione."

Z tymi "czarnoprochowcami" to nie tak do końca:
Cytat:
Art. 11. Pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku:
(...)

10) posiadania broni palnej rozdzielnego ładowania, wytworzonej przed rokiem 1885 oraz replik tej broni;



Na przykład Zündnadelgewehr M/41 się nie kwalifikuje a to także czarnoprochowiec.

WG - Czw 24 Mar, 2022

Zależy. Jak .50 do wyborowej to jeden nabój podchodzi pod 50 zł. Jak do cheytaca to prawie 100 zł sztuka.
gathern - Czw 24 Mar, 2022

No to już droga zabawa.

A z tym HRC to ja zapomniałem i dopiero teraz jak poszukałem, że 7.62x39 BZ to przecież właściwie jest amunicja przeciwpancerna.

Natomiast ciekawe ile HRC ma nabój 7.62x39 PS czyli zwykły, ja znalazłem tylko że ten typ ma stal miękką cokolwiek by to znaczyło.

KornikAmator - Czw 24 Mar, 2022

Jest legalny w Niemczech więc ma poniżej 400 HB (43 HRC).
gathern - Czw 24 Mar, 2022

Dzięki za to info, to jest dobra wiadomość :)
kefirer - Czw 31 Mar, 2022

Ja tam nie rozumiem chęci posiadania broni maszynowej. Wystarczy trochę poćwiczyć
i strzela się jak karabin maszynowy
albo rewolwer maszynowy
;)

i - Pią 01 Kwi, 2022

gathern napisał/a:
Natomiast szkoda że 7.62x39 BZ ma te 65 HRC bo tej amunicji obecnie najbardziej brakuje.

Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc, iż brakuje.
Mógłbyś przybliżyć temat?

gathern - Pią 01 Kwi, 2022

Przed wojną nie było problemu z amunicją cywilną 7.62x39 mm i kosztowała ok 1.5-2 zł/szt, głównie Barnaul (rosyjska), STV (czeska głównie przepakowana jakaś inna np. chińska) lub droższe np. S&B.

No ale po 24 lutego wszystko wymiotło i dosłownie na sklepowych półkach są pustki. Po prostu nie ma amunicji.

To samo jest z amunicją .223, no chyba że kogoś stać płacić po 5-10 zł za nabój.

Ja rzutem na taśmę kupiłem jeszcze po starej cenie 1,75 pln 1000 szt .223 PMC, to mam zapas na kilka treningów ale co potem.

Masakra jest.

PDT - Pią 01 Kwi, 2022

gathern napisał/a:
No ale po 24 lutego wszystko wymiotło i dosłownie na sklepowych półkach są pustki. Po prostu nie ma amunicji.


:???: Czym ten stan rzeczy uzasadniasz?

Harpooner - Pią 01 Kwi, 2022

Trzeba elaborować.
Na rynek rzucili właśnie spłonki Ginex (Bośnia &H) 0,2pln/szt. ale towar jest reglamentowany i na listę kolejkową.

Na najtańszych pociskach CMJ, nabój .223 ~0,9pln. :hey:

gathern - Pią 01 Kwi, 2022

PDT napisał/a:
gathern napisał/a:
No ale po 24 lutego wszystko wymiotło i dosłownie na sklepowych półkach są pustki. Po prostu nie ma amunicji.


:???: Czym ten stan rzeczy uzasadniasz?


Bo gdziekolwiek sprawdzam w sklepach to nie ma amunicji 7.62x39, .223 i 9x19, a jak są jakieś resztki to naprawdę drogie po 4-5 zeta za kulkę.

Najmniejszy problem jest z 9x19 bo coś tam jednak się pojawia w sklepach po 1,5-1,8 pln (chociaż ja w styczniu kupowałem trochę na zapas po 1,1 pln!).

Ale z amunicją pośrednią jest naprawdę kiepsko.

[ Dodano: Pią 01 Kwi, 2022 ]
Harpooner napisał/a:
Trzeba elaborować.
Na rynek rzucili właśnie spłonki Ginex (Bośnia &H) 0,2pln/szt. ale towar jest reglamentowany i na listę kolejkową.

Na najtańszych pociskach CMJ, nabój .223 ~0,9pln. :hey:


No tak dotychczas jak kupowałem PMC po 1.75 i taniej to elaborowanie raczej niezbyt mnie interesowało bo do elaboracji też trzeba sprzęt zakupić.

No ale po tym co się teraz dzieje, to zaczynam się nad tym zastanawiać.

i - Pią 01 Kwi, 2022

Odbiegliśmy w kwestię amunicji.
Wracając do tematu:

Przyznam się, że nie widzę tu rozsądnego rozwiązania.
Z jednej strony - chciałbym aby Polacy byli uzbrojeni.
Z drugiej strony - powszechny dostęp do broni niechybnie zaskutkuje tym, że będą ją mieli ci co nigdy mieć nie powinni.

Ciężko mi tu znaleźć "złoty środek".
Macie jakieś konstruktywne propozycje?

gathern - Pią 01 Kwi, 2022

i napisał/a:
że będą ją mieli ci co nigdy mieć nie powinni.


Zdefiniuj kto nie powinien mieć broni. A Ci odpowiem.

i - Pią 01 Kwi, 2022

Ciężko jest zmierzyć nieodpowiedzialność.
Ja nie dysponuję takim przyrządem pomiarowym.

Nie wiem. Może psycholog / psychiatra?

Kto nie powinien? Może ci, którzy szybciej coś robią niż myślą?

gathern - Pią 01 Kwi, 2022

Obecnie w procesie ubiegania się o pozwolenie na broń jest psycholog / psychiatra.

Są to testy na inteligencję (matryce Ravena) oraz test psychologiczny. Oprócz tego są rozmowy z psychologiem i psychiatrą.

I tego raczej nikt nie neguje i nie chce usuwać z procesu ubiegania się o pozwolenie na broń.

Więc szansa że ewidentny wariat dostanie broń jest raczej minimalna lub nawet zerowa.

PDT - Sob 02 Kwi, 2022

W zasadzie wystarczy zniesienie obowiązku wskazania celu posiadania broni za zaś procedura uzyskiwania pozwolenia broni ma za zadanie wyeliminowanie tych którzy nie powinni mieć do niej dostępu.

gathern napisał/a:
Są to testy na inteligencję (matryce Ravena) oraz test psychologiczny. Oprócz tego są rozmowy z psychologiem i psychiatrą.

I tego raczej nikt nie neguje i nie chce usuwać z procesu ubiegania się o pozwolenie na broń.


Dużo jednak jest szumu wśród tych co nigdy nie powinny mieć dostępu do broni. Temu służył wygłup Konfederacji podczas procedowania ustawy o obronie Ojczyzny, podgrzać atmosferę aby zyskać na sondażach.

i - Sob 02 Kwi, 2022

Tu akurat nie rozumiem wskazywania celu.
To dla mnie tak jakby się ktoś mnie pytał - po co panu samochód. Niech pan wskaże cel.

gathern - Sob 02 Kwi, 2022

No właśnie o to się rozchodzi głównie, o to żeby wyeliminować ten bzdurny "cel" pozwolenia.

Zwłaszcza że procedura dla różnych rodzajów pozwoleń jest różna.

Bo na sport egzamin się zdaje przed PZSS, a pozostałe na policji.

No i uznaniowość w przypadku pozwoleń do ochrony osobistej to jest relikt PRL-u.

michqq - Sob 02 Kwi, 2022

i napisał/a:
Przyznam się, że nie widzę tu rozsądnego rozwiązania.
Z jednej strony - chciałbym aby Polacy byli uzbrojeni.
Z drugiej strony - powszechny dostęp do broni niechybnie zaskutkuje tym, że będą ją mieli ci co nigdy mieć nie powinni.
Ciężko mi tu znaleźć "złoty środek".
Macie jakieś konstruktywne propozycje?


Złoty środek albo zgniły kompromis - jedni tak nazwa a drudzy inaczej - jest oczywiście możliwy, natomiast rozbija sie o pytanie PO CO Polacy mieliby byc uzbrojeni.

Bo zupełnie gdzie indziej jest ten kompromis gdyby głosić że każdy powinien umieć strzelać z broni długiej na wypadek gdyby trzeba było powszechnie wydac kałasze (Finowie uważaja że wystarczy biathlon i wynikająca stąd broń), zupełnie gdzie indziej gdyby głosić że trzeba miec broń przeciwko żołnierską (sztucery przerabialne na karabiny wyborowe i też słusznego kalibru, a może i broń samopowtarzalną niejeden by chciał), a zupełnie co innego gdy kto chce np. bronić domu przed szabrownikami (strzelba śrotowa dla każdego?).

Najprościej napisać: "Wszystko powyższe na raz", jasne jasne, ale przy takim najprostszym postawieniu spraw złotego środka to REALNIE sie uzyskac nie da.

Ja jestem, jak pare razy już pisałem za powszechnościa (łatwościa, dotowaniem, szkoleniem, strzelnicami, może nawet i bezsejfowością) w zakresie uzbrojenia Ludu w broń o poziomie biathlonowym.

Wielu bronioentuzjastów się tu skrzywi, ponieważ to jest za małą frajdą, prawdaprawda, natomiast, zapewne, to jest cos co do oswojenia Ludu ze strzelaniem mniejwięcej wystarczy, a do napadów na banki, breivikowania, czy do zastrzelenia listonosza w pomyłkowej obronie domu- sie zwyczajnie nie nadaje.

Dla mnie tutaj jest złoty srodek (przepraszam bronioentuzjastów)
:gent:

Cytat:
No właśnie o to się rozchodzi głównie, o to żeby wyeliminować ten bzdurny "cel" pozwolenia.


Na wiatrówki i czarnoprochowce pozwolenia nie potrzeba.
Jak dla mnie, to ot o się rozchodzi głównie, że do tej samej listy bezpozwoleniowych powinna dołączyc broń "na poziomie biathlonowym"

gathern - Sob 02 Kwi, 2022

No masz rację, bez pozwolenia a na zwykłą rejestrację w niektórych krajach Europy możesz kupić strzelbę, karabiny jednostrzałowe itp.

A na pytanie po co ?

Zapytaj NIEUZBROJONYCH cywili ukraińskich na których rusaki dokonali gwałtów lub po prostu rozstrzelali.

Proszę tu masz przykład co rusaki robią z cywilami:


To jest kilka osób, może jak by mieli broń i oddział rusaków był mały to może by się nawet zdołali wybronić.

Ja rozumiem że podjęcie walki również może zakończyć się śmiercią, ale chyba wolał bym podjąć walkę niż po prostu zostać rozstrzelanym.

Poza tym strzelectwo to nie tylko obrona i walka, to także wciągający sport.

W niedzielę właśnie robię zawody w których będziemy konkurowali (karabinki systemu AK kontra karabinki systemu AR). Będzie dobra zabawa i adrenalinka konkurencji :)

Przy okazji zobaczymy które kalibry najlepiej latają na AK (bo dopuszczamy tu całą rodzinę z tego systemu czyli będą Galile, jeden gość nawet będzie z PSL (i nie chodzi to o partię polityczną)) :) Chociaż raczej z góry wiadomo jakie kalibry wygrają :)

PDT - Sob 02 Kwi, 2022

Możesz podać pochodzenie tej fotki?
gathern - Sob 02 Kwi, 2022

https://twitter.com/J_B_E__Zorg/status/1510005388950876168

Podobno to zdjęcia z Buczy która była pod kontrolą rusaków przez jakiś czas.

Te zwierzęta nie przestrzegają żadnych zasad, to wygląda na zbrodnię wojenną ewidentnie.

PDT - Sob 02 Kwi, 2022

:gent:
siemens - Sob 02 Kwi, 2022

Ponoć dnia 24 marca 2022 r. do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o broni i amunicji. Wnioskodawcami są posłowie Kukiz15 i PiS. Wiadomość z http://forum.lowiecki.pl/...175957&t=175957
W prostych żołnierskich słowach:
- zamiast rodzajów pozwoleń (sportowa, łowiecka, do ochrony) kilka stopni pozwoleń:
Obywatelska Karta Broni wydana po badaniach i 6 godz. szkoleniu na broń długą poza samopowtarzalną (kat. C)
Pozwolenie podstawowe (to mają dostać myśliwi posiadający obecnie pozwolenie automatycznie) po pięciu latach posiadanie OKB lub egzaminie przeprowadzonym przez PZŁ, PZSS, dochodzi broń krótka i długa samopowtarzalna z limitem wielkości magazynka (20 krótka, 10 długa , kat B), można nosić broń krótką na podstawie tego pozwolenia
Pozwolenie rozszerzone - dla uprawiających konkurencje sportowe wymagające większych magazynków (i jak ktoś już posiada broń kat. A)
Ponadto dochodzą pozowlenia zawodowe i muzealne (jak ktoś ma pozwolenie od 10 lat i wujka dyrektora muzeum który napisze list polecający).
Brak ilości egzemplarzy broni w pozwoleniu, rejestracja broni w sklepie przez sprzedawcę.
Brak wymogu certyfikatu S1 dla szaf.
Badania może wykonać lekarz rodzinny i może przy tym zarządać opinii specjalistów. Ustawa precyzuje zamknięty katalog 10 chorób i stanów psychicznych wykluczających wydanie pozwolenia. Fundacja Ad Arma twierdzi że można pod te przypadłości podpiąć różne rzeczy typu nadmierna dokładność, męczliwość, itp (ale nie bardzo chcę w to wierzyć),
Ogólnie to bardzo liberalny projekt, który zmniejsza papierkologię i liberalizuje dostep dla wielu ludzi ale sportowcy protestują ze względu na ograniczenia (ilość amunicji w magazynkach i składane kolby w broni długiej) które i tak będą musiały być wprowadzone ze względu na dyrektywę UE.

manfred - Sob 02 Kwi, 2022

Epatowanie zdjęciami z UKR przy dyskusji o dostępie do broni palnej, to chyba nie jest dobry pomysł.
W ogóle to nie jest czas na spokojna dyskusję, która niestety dawno temu powinna być przeprowadzona.
Ja nie jestem przeciwnikiem szerszego dostępu do broni, ale trzeba to robić z głową.
Jak pokazują Amerykanie na swoich szkoleniach, przy użyciu broni jest taki "trójkąt śmierci", gdzie musi być możliwość prawna i faktyczna jej użycia, a do tego wola użytkownika.
Pytanie, czy te osoby na zdjęciu kiedy jeszcze żyły, po pierwsze naprawdę użyłyby tej broni, po drugie czy naprawdę by to im pomogło.
Lepiej chyba zakładać środki masowej ewakuacji dla większości cywili, niż masowe posiadanie broni?
Pierwsze pytanie w dyskusji - do czego ma służyć masowe posiadanie broni? Obronie przed napastnikiem podczas pokoju? Obronie przed agresją zewnętrzną? Bo od tego zależy konstrukcja przyszłej ustawy.
Na razie dyskusja polega na pajacowaniu polityków, którzy chcą odzyskać nadwątlony kapitał polityczny (Kukiz, Konf.) i lobbowaniu producentów (bo oni też nieźle w tym kotle mieszają) + słabe głosy stowarzyszeń strzeleckich.

PDT - Sob 02 Kwi, 2022

siemens napisał/a:
Ponoć dnia 24 marca 2022 r. do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o broni i amunicji.


Ponoć. Sprawdzałeś na stronie sejmowej ? Ja tam nic nie widzę.

manfred napisał/a:
Ja nie jestem przeciwnikiem szerszego dostępu do broni, ale trzeba to robić z głową.


W rzeczy samej.

gathern - Sob 02 Kwi, 2022

manfred napisał/a:

Pierwsze pytanie w dyskusji - do czego ma służyć masowe posiadanie broni? Obronie przed napastnikiem podczas pokoju? Obronie przed agresją zewnętrzną? Bo od tego zależy konstrukcja przyszłej ustawy.


Jeśli chodzi o czas pokoju to nieco tutaj podpada art.25 par.2a

Cytat:
§ 2a. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej, odpierając zamach polegający na wdarciu się do mieszkania, lokalu, domu albo na przylegający do nich ogrodzony teren lub odpierając zamach poprzedzony wdarciem się do tych miejsc, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące.


Wg mnie to spory postęp. I tu wg mnie np. znajduje się zastosowanie bp w czas "P". Oczywiście jak to zwykle u nas ten par. prawa jest dosyć mglisty i ostatecznej ocenie poddaje go Sąd. Napewno jeśli ktoś będzie się bronił i zacznie atakować napastnika kiedy ten zacznie się wycofywać to są uzna to za przekroczenie obrony koniecznej. Niestety tu każda sprawa musi być rozpatrywana indywidualnie.

Co do czasu "W", to tak jak już gdzieś pisałem, to można niejako powiązać z obowiązkową służbą wojskową, np. na Litwie teraz członkowie ich wojsk OT mają mieć prawo mieć normalnie broń samoczynną w domu. Może też mają inaczej zorganizowaną OT, może plutony na poziomie powiatu/gminy, które działają bardzo lokalnie np. dostarczając informacje dla wojsk operacyjnych i wyższego szczebla OT.

No i na koniec po prostu można broń używać do sportu, obecnie jest dużo możliwości, nie tylko strzelanie statyczne (typowo olimpijskie), ale też jest masa konkurencji dynamicznych czy zawody paramilitarne (np. Lekka Piechota).

No i trzeba pamiętać, nikt nic nie musi, jeśli ktoś się boi broni, nie chce z nią mieć nic wspólnego to przecież nie ma obowiązku tej broni mieć.

Projekt Kukiza nie jest taki zły, pierwsza wersja którą pokazał Turczyn miała kilka baboli (m.in. o wymogu magazynu broni dla kat.A6/A7 - które są w dyrektywie UE dostępne dla cywili - to było by absurdalne), ale ta wersja która ostatecznie wpłynęła już tego błędu nie ma. Generalnie gdyby ta Ustawa weszła to faktycznie by sporo ułatwiła, ja np. od razu wchodzę w podstawowe rozszerzone bo mam broń z kat. A6, co jest też absurdalne bo ta broń praktycznie niczym się nie różni on broni z kat. B9, jedyne co to nie ma "nowych grawerów" jako "nowowytworzona" (każdy kto siedzi w temacie wie jaki to jest absurd z tym nowo wytwarzaniem broni).

[ Dodano: Sob 02 Kwi, 2022 ]
PDT napisał/a:
siemens napisał/a:
Ponoć dnia 24 marca 2022 r. do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o broni i amunicji.


Ponoć. Sprawdzałeś na stronie sejmowej ? Ja tam nic nie widzę.


https://www.sejm.gov.pl/s...9&Kol=D&Typ=UST

Zobacz pod datą 24.03.22

PDT - Sob 02 Kwi, 2022

gathern napisał/a:

https://www.sejm.gov.pl/s...9&Kol=D&Typ=UST

Zobacz pod datą 24.03.22


OK. :gent:

Ale dopracowania i tak wymaga. Pierwsza uwaga jaka mi się nasunęła to definicje broni samopowtarzalnej i samoczynnej: wystrzelenie naboju zamiast pocisku.

gathern - Sob 02 Kwi, 2022

Tak tam jest sporo takich pojęciowych błędów :)

To poszło do konsultacji teraz, to możliwe że większość tych błędów zostanie poprawiona. Teraz w zasadzie czekamy.

PDT - Sob 02 Kwi, 2022

Tylko oby nie procedowali tej ustawy jak tej o obronie Ojczyzny. Pobieżnie ją przejrzałem i to rewolucyjnej liberalizacji w posiadaniu broni nie ma. Ci o których głosy zabiega Konfederacja będą niepocieszeni.
gathern - Sob 02 Kwi, 2022

Tam są nawet kolidujące ze sobą przepisy, ale jest też kilka dobrych rozwiązań, np. w końcu zezwolenie na używanie tłumików huku (obecnie w teorii są zabronione).

Nowy projekt też zakłada zezwolenie na stosowanie amunicji z rdzeniem o twardości do 50 HRC, co pozwoli na stosowanie amunicji powojskowej z rdzeniem stalowym miękkim. Obecnie nie wolno.

No jest tam kilka pozytywnych zmian.

PDT - Sob 02 Kwi, 2022

gathern napisał/a:
Tam są nawet kolidujące ze sobą przepisy,


Dla prawników nie jest to problemem: "lex specialis derogat legi generali" ważne aby osoba szkoląca miała tą wiedzę.

i - Sob 02 Kwi, 2022

Szanujmy drogi PDT język polski.
"tę" wiedzę.
Biernik i następstwo końcówek.

I żeby nie było, iż się czepiam.
Ja też popełniam błędy.
Ale wciąż staram się uczyć.

PDT - Sob 02 Kwi, 2022

i napisał/a:
"tę"


Z całym szacunkiem ale tego już nie dam rady sprowadzić do odruchu warunkowego.

kefirer - Sob 02 Kwi, 2022

Niestety nadal pozwolenie ma wydawać KWP. Dla wielu osób to utrudnienie. Mógłby wydawać starosta, zawsze bliżej no i już kiedyś tak było sto lat temu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pozwolenie_na_bro%C5%84#/media/Plik:Karta.na.bron.jpg
https://www.rp.pl/histori...two-ii-rp-i-prl

gathern - Sob 02 Kwi, 2022

kefirer napisał/a:
Niestety nadal pozwolenie ma wydawać KWP. Dla wielu osób to utrudnienie. Mógłby wydawać starosta, zawsze bliżej no i już kiedyś tak było sto lat temu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pozwolenie_na_bro%C5%84#/media/Plik:Karta.na.bron.jpg
https://www.rp.pl/histori...two-ii-rp-i-prl


I tak i nie.

Jeśli WPA KWP nie będzie miał możliwości mieć "uznaniowości" to nie rozumiem gdzie by miał być problem.

Ja tam swój proces uzyskania decyzji o pozwoleniach raczej wspominam pozytywnie, może mam szczęście że mam bardzo miłą i merytoryczną prowadzącą w WPA Wrocław. Póki co nie miałem z WPA jakichś negatywnych doświadczeń, książeczki, promesy zawsze wszystko elegancko obsłużone i wszystko z nimi załatwiam pocztą (zawsze polecony z potwierdzeniem odbioru).

Jedyne co drażni obecnie to np. taka mała manipulacja WPA pod kątem ILOŚCI sztuk ile można dostać, tutaj każde województwo ma swoją "niepisaną" liczbę, i tak np. w dolnośląskim jest to 6 szt na sport + 10 szt na sport-kolekcjonerskie, czyli na start dostaje się pozwolenie na 16 szt., a przykładowo w lubelskim już jest to 6 + 30 czyli 36 szt na start :cool:

A najbardziej opresyjne obecnie są chyba WPA Opole, Radom i Katowice. Tam z tego co piszą chłopaki, to nie dość że ciągle się im coś czepiają to najmniejsze ilości sztuk.

Swoją drogą łatwo jest rozszerzyć kolekcjonerską liczbę sztuk jak się sensownie uargumentuje wniosek, ja bez problemu rozszerzyłem ilość.

No ale o co mi chodzi, chodzi o to że w UOBiA NIE MA określonych ilości minimalnych lub maksymalnych i te właśnie ilości to jest radosna samowola komendantów wojewódzkich :cool:

kefirer - Sob 02 Kwi, 2022

Jak się mieszka np. w takim Okonku na granicy woj wielkopolskiego to przejazd w jedną stronę prawie 3 godz. Wszystko załatwiać przez pocztę? Przestałem ufać poczcie od czasu kiedy priorytetowa paczka szła ponad tydzień ze Śląska. Utknęła w Komornikach. Podobnie było z priorytetowym listem do Niemiec 1,5 dnia w WER Komorniki, kilka godzin do Warszawy i prawie natychmiastowa wysyłka do Berlina. Kupowałem rewolwer z Niemiec. Dawno nie byłem w WPA nie znam aktualnych realiów.
Projekt jest konsultowany przez SN, PG, KRRP, NRA, UODO, KIG, RMiŚP, NRL, NRPiP, KRDL, KRF, BCC-ZP, FPP, Lewiatan, ZPiP, ZRP, PRP, RDS i samorządy. Rozumiem SN - Sąd Najwyższy ale np. Krajowa Izba Gospodarcza, Lewiatan, co mają wspólnego z ustawą? Już więcej ma wspólnego ZPR- Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe ;)

gathern - Sob 02 Kwi, 2022

To chyba zależy od rejonu, ja wysyłam u siebie na lokalnej poczcie i póki co na drugi dzień dochodzą polecone już do WPA.

Jak wysyłam książeczkę do wpisu nowej broni to z reguły jak wyślę w środę, to po ok 7-9 dniach mam list z WPA z książeczką z powrotem.

Narazie odpukać z pocztą nie miałem jakichś dużych przebojów, ale wiem że są rejony gdzie takie przeboje są.

i - Nie 03 Kwi, 2022

Byłem sobie kiedyś w pewnym nazwijmy to markecie.
Chciałem coś dokupić ze sprzętu wędkarskiego.
Ale - zastanowiło mnie stoisko z bronią.

Tak z ciekawości wskazałem na pistolet i zapytałem się: Czy wolno mi to kupić?
Miły Pan poprosił mnie o ID (taki dowód osobisty).
Podałem. On coś tam poklepał w laptopa i powiedział: Wolno panu.

Tylko co ja bym z tym pistoletem zrobił?
W Polsce zaraz by mnie okrzyknięto przestępcą.

Przy okazji dyskusji o dostępie do broni - uważam, że należy doprecyzować prawo do obrony.
Na marginesie (przepraszam za rozmiar - nie chciało mi się zmieniać):



Podoba mi się prawo: My home is my castle. Mój dom jest moim zamkiem.
Innymi słowy: Nieproszony, wchodzisz na własną odpowiedzialność. A ja naruszyciela mam prawo zastrzelić.

Dla osób nie znających języka angielskiego tłumaczę:
Naruszyciele będą postrzeleni. Ci, którzy przeżyją zostaną postrzeleni ponownie.

gathern - Nie 03 Kwi, 2022

Już to wcześniej pisałem ale w pewnym sensie mamy już takie prawo:

Cytat:
§ 2a. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej, odpierając zamach polegający na wdarciu się do mieszkania, lokalu, domu albo na przylegający do nich ogrodzony teren lub odpierając zamach poprzedzony wdarciem się do tych miejsc, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące.


Oczywiście u nas o danej sytuacji decyduje Sąd.

manfred - Nie 03 Kwi, 2022

Bezmyślne implementowanie rozwiązań z innych państw nie jest wcale dobre.
Amerykanie mają swoją kulturę, w której innemu nie zagląda się do garnka, jak nie chce. Można sobie wyobrazić co by było, gdyby w Polsce dano ludziom prawo do strzelania do każdego, kto wszedł na czyjąś posesję. Videe sprawa sprzed prawie 30 lat, co kobieta zastrzeliła złodzieja, który kradł jej transformator na posesji. Uniewinniona na błąd (sic).
Przecież przepisy o obroni koniecznej praktycznie w każdej takiej sprawie umożliwiały obronę nawet dawniej. Problemem było podejście prokuratorów i sędziów, którzy uważali, że w każdej sprawie jak jest trup albo ciężkie obrażenia, musi być wyrok.
Podobnie przecież problemem nie jest uznaniowość przy przyznawaniu pozwoleń, ale kumoterstwo. Stąd sztukowanie i kombinowanie z pozwoleniami kolekcjonerskimi.
Trudniej zmienić mentalność, niż przepisy. Ale tak naprawdę bez tego nie da się zapewnić powszechnego prawa do posiadania broni w Polsce. O ile nie chcemy mieć skutków gorszych niż w dzisiejszym stanie "rozbrojenia".

michqq - Nie 03 Kwi, 2022

i napisał/a:

Podoba mi się prawo: My home is my castle. Mój dom jest moim zamkiem.
Innymi słowy: Nieproszony, wchodzisz na własną odpowiedzialność. A ja naruszyciela mam prawo zastrzelić.
Dla osób nie znających języka angielskiego tłumaczę:
Naruszyciele będą postrzeleni. Ci, którzy przeżyją zostaną postrzeleni ponownie.


Policjant na ulicy uważany jest za człowieka, który wybrał sobie pracę niebezpieczną dla życia.
Ludzie będą niejednokrotnie mu - wrodzy.
A jednak z jakieś zapewne 90-95% policjantow jak sądzę, przez dwadzieścia lat służby "na ulicy" nie spotka się z sytuacją że ktoś do nich jeden raz wystrzelił.

No więc, krótko pisząc, do wszystkich głoszących twierdzooobronność domostw:

W cywilizowanych społeczeństwach jest JEDNAK takie zapotrzebowanie społeczne, POWAŻNE, żeby praca roznosiciela pizzy albo roznosiciela paczek po domach - była pod wzgledem strzelania bezpieczniejszą, niż jest praca policjanta ulicznego.
W różnych krajach to się organizuje różnymi sposobami, ale tak byc JEDNAK powinno.

Poddaję pod rozwagę.
:gent:

manfred napisał/a:
Bezmyślne implementowanie rozwiązań z innych państw nie jest wcale dobre.


Dokładnie.

i - Nie 03 Kwi, 2022

Pizza? Paczki?
Dziwny to argument.

Rozumiem, że zwykłeś był otrzymywać to czego nie zamawiałeś?

michqq - Nie 03 Kwi, 2022

i napisał/a:
Pizza? Paczki?
Dziwny to argument.
Rozumiem, że zwykłeś był otrzymywać to czego nie zamawiałeś?


Zamawiam ja, zamawia żona, a i mieszka z nami dwoje nastolatków.
Bardzo czesto nie wiem po co akurat dostawca puka do drzwi, mam na głowie inne sprawy niż śledzenie paczek.
Nie rozmawiamy jednak o mnie - wczuj sie w rolę dostawcy paczek z amazona, który codziennie pewno z paredziesiąt domów odwiedza, i nie ma totamto że sobie wybierze "tutaj to nie idę, bo tu mieszka drące się na siebie wiecznie patopolactwo".
Adres, robota, trzeba iść i zapukać.

Uważam że ma mieć bezpieczniej niz policjant na mieście, uważam że tego społeczeństwo oczekuje.

Bezpieczeństwo tego rodzaju osiąga sie na rożne sposoby w rożnych społeczeństwach, mianowicie, jak tu powyżej było pisane, w rożnych społeczeństwach nie tylko że sa rożne przepisy, ale też rózne obyczaje i rożna praktyka sądowa.
To jest całokształt.
Wyjęcie z tego całokształtu tylko samych przepisów jest to przesadne uproszczenie spraw.

:czytanie:

manfred - Nie 03 Kwi, 2022

Podobnie z ostrożnością bym podchodził do rezygnacji z szaf pancernych. W US duża część „niegettowych” postrzałów bierze się właśnie z trzymania broni po szafach odzieżowych (wnękach zwykle), szafkach nocnych itp.
Porządny sejf to przy ogólnych kosztach nie taki duży wydatek, a bardzo się przydaje.

Harpooner - Nie 03 Kwi, 2022

Ale tam nie ma rezygnacji z szaf/kaset stalowych - zniesiono tylko wymóg przechowywania w ww. klasy S-1. W tym zakresie jest to powrót do poprzedniego przepisu mówiącego o kasecie metalowej zamocowanej na stałe do elementów konstrukcyjnych budynku.

I słusznie, ponieważ przed wejściem rozporządzenia o przechowywaniu w S-1, wielu broń trzymało w "zwykłych" szafach stalowych, które następnie "certyfikowali" w związku z upływem okresu przejściowego. Czytaj: dokonali czynności papierowej.

Zauważcie, że w tym projekcie nie ma możliwości przechowywania w gablotach - obecnie jest to dozwolone;
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH
z dnia 26 sierpnia 2014 r.
w sprawie przechowywania, noszenia oraz ewidencjonowania broni i amunicji
Cytat:
§ 6. 1. Osoby posiadające broń i amunicję do broni palnej w celach kolekcjonerskich oraz pamiątkowych, w przypadku
przechowywania tej broni i amunicji poza urządzeniami, o których mowa w § 5 ust. 1, mogą je przechowywać w gablotach
przeznaczonych do przechowywania broni po spełnieniu następujących warunków:
1) gabloty do przechowywania broni i amunicji posiadają:
a) konstrukcję z materiałów zapewniających stabilność,
b) możliwość przytwierdzenia do podłoża lub zablokowania utrudniającego zmianę ich położenia,
c) przeszklenie zrobione ze szkła o zwiększonej odporności na przebicie i rozbicie co najmniej w klasie P6B według
normy PN-EN 356,
d) zamknięcia co najmniej w klasie 5 według normy PN-EN 12209


Tam jest jeszcze jedna ciekawostka, o której nie napiszę - aby się gamonie nie zorientowały :cool:

manfred - Nie 03 Kwi, 2022

No taką gablotę to raczej trudniej rozbić, niż niektóre stalowe wynalazki 20 lat temu. Pamiętam, że o to były wieczne wojny, bo kreatywność niektórych panów - zwłaszcza oficerów była wyjątkowa - byle przyoszczędzić. Drugą sprawą były kłódki, też kiedyś dozwolone.
Więc to S1 jako pewien standard nie jest takie złe (dzisiaj oczywiście kłótnie o „trwałość” przymocowania do ściany - śruby 6 czy 10 mm.

maciejko - Nie 03 Kwi, 2022

Harpooner z tym S1 to dochodzi do takich absurdów jak u kolegi żandarm stwierdził iż kolega nie może trzymać w szafie S2 bo w ustawie jest co najmniej S1 :lol:
:gent:

Harpooner - Nie 03 Kwi, 2022

To już jest kwestia człowi.... ekhm Żandarma :tongue10:
maciejko - Nie 03 Kwi, 2022

Jak wejdzie w życie ten gniot od kukiza to trzeba za grosze kupić stare wojskowe szafy. Wymienić zamek i nic lepszego nie trzeba.
:gent:

Harpooner - Nie 03 Kwi, 2022

Najważniejsze teraz to robić kolekcjonerkę i kupić na to wytworzoną długą broń samopowtarzalną. Ponieważ po wejściu w życie nowych przepisów od razu masz pozwolenie rozszerzone.
manfred - Nie 03 Kwi, 2022

Rozszerzone na co?
maciejko - Nie 03 Kwi, 2022

Harpooner napisał/a:
Najważniejsze teraz to robić kolekcjonerkę i kupić na to wytworzoną długą broń samopowtarzalną. Ponieważ po wejściu w życie nowych przepisów od razu masz pozwolenie rozszerzone.


Mi nie grozi, dawno ogarnięte wszystko.
:gent:

gathern - Nie 03 Kwi, 2022

Niekoniecznie harpooner, wystarczy mieć coś z kat. A6/A7, ja mam wz.88 Tantal w kat.A6 ;)

Bo został "przerobiony" a nie "nowowytworzony" (który ląduje w kat.B).

Harpooner - Nie 03 Kwi, 2022

manfred napisał/a:
Rozszerzone na co?


Miałem na myśli "rozszerzone" wobec "podstawowego" wg. nowego projektu (jakby nie mogło być po prostu "pozwolenie").

gathern napisał/a:
Niekoniecznie harpooner, wystarczy mieć coś z kat. A6/A7, ja mam wz.88 Tantal w kat.A6 ;)

Bo został "przerobiony" a nie "nowowytworzony" (który ląduje w kat.B).


Te kategorie są dla mnie strasznie zawiłe.
Jeśli mam AKM wyprodukowanego na rynek cywilny jako samopowtarzalny, oraz przeróbkę wojskowego - ale wytworzonego i zarejestrowanego pod nową nazwą - to w jakich są kategoriach?

gathern - Nie 03 Kwi, 2022

Jeśli masz AKM "przerobionego na semi" bez nowych grawerów i bez złomowania starego to masz A6.

A jeśli IDENTYCZNEGO AKM rusznikarz na papierze zezłomuje, a na bazie jego części "wyprodukuje nowego" AKM pod nową nazwą i nowym nr seryjnym np. dodając literkę do numeru i wygraweruje nową nazwę i rok produkcji na komorze to jest już karabinek NOWY i ląduje w jednej z kat.B, przeważnie B9.

:cool:

To jest absurd, bo oba są przeważnie przerobione w identyczny sposób, a sam fakt "złomowania" jest w zasadzie tylko na papierze :lol:

Naprawdę nie rozumiem dlaczego te klauny z UE uważają broń przerobioną na tak bardzo niebezpieczną że jest w kat.A

Przecież tam przeróbka jest tak zrobiona że i tak ta broń nie będzie strzelała serią. Jest kilka metod tego zrobienia od najbardziej idiotycznej z użyciem spawarki do chyba najlepszej z ucięciem języka spustu samoczynnego.

Harpooner - Nie 03 Kwi, 2022

A nowy cywil wprost z półki, np. WBP lub FB Radom?

Jakich magazynków będę mógł używać, bo broń bronią, ale tam jakieś sankcje są...?

gathern - Nie 03 Kwi, 2022

No wg tego projektu na podstawowym to magazynki 10 nb do długiej maksymalnie.

A wg podstawowego rozszerzonego bez limitu.


Generalnie w dyrektywie UE jest napisane jedynie że magazynków długich nie powinny mieć osoby które nie mają stażu powyżej 1 roku w klubie sportowym i które nie uargumentują dlaczego takich magazynków potrzebują.

Kolekcjoner może prosty argument postawić, są typy broni historycznej gdzie po prostu krótkich magazynków nie ma. Np. bębny do Ppsh-41 idiotyzmem będzie to niszczyć.


WBP w ogóle nie mają mechanizmu spustu samoczynnego to samo ze sportowymi Berylami, one fabrycznie już są przystosowane by strzelać tylko ogniem pojedynczym.

Niektórzy rusznikarze też przerabiając wojskowe też usuwają cały mechanizm spustu samoczynnego, tylko wymaga to trochę roboty.

[ Dodano: Nie 03 Kwi, 2022 ]
A swoją drogą dziś 1.miejsce na zawodach na 100m z przyrządów mechanicznych :)


kefirer - Pon 04 Kwi, 2022

Może być. Muszka i szczerbinka na stojąco?
PDT - Pon 04 Kwi, 2022

gathern napisał/a:
A swoją drogą dziś 1.miejsce na zawodach na 100m z przyrządów mechanicznych



W 1989 roku Amerykanie wyprodukowali film o 54th Massachusetts Infantry Regiment a tam jest sekwencja o tym co dowódca tego pułku myślał to sportowych umiejętnościach strzeleckich.

gathern - Pon 04 Kwi, 2022

Zdaję sobie sprawę że strzelanie sportowe nijak się ma się do strzelania bojowego, ale jakieś tam nawyki się nabywa.

Tym razem strzelaliśmy z pozycji leżącej z podpórką.

A celownik to przeziernik i muszka.

W drugiej konkurencji gdzie strzelaliśmy z platformy AK miałem tylko 87 pkt, jednak szczerbinka i muszka jest mniej efektywna niż przeziernik i muszka.

PDT - Pon 04 Kwi, 2022

gathern napisał/a:
Zdaję sobie sprawę że strzelanie sportowe nijak się ma się do strzelania bojowego, ale jakieś tam nawyki się nabywa.


Piłem nie tyle do Ciebie ale bardziej do zwiększonego popytu na usługi oferowane przez strzelnice. Trochę namnoży się zarozumialców po pierwszej wizycie na strzelnicy.

gathern - Pon 04 Kwi, 2022

A to wiadomo ... do tego sporo strzelnic to maksymalnie 25m, na 25m strzelać z broni długiej jak dla mnie to tak średnio, chociaż pewnie w sytuacjach bojowych i takie dystanse się mogą zdarzyć.

Ale walka to dodatkowy stres, adrenalina, nie ma czasu nawet na używanie przyrządów celowniczych, często strzela się "po lufie".

Ja w tym roku wybieram się na zawody pt."Lekka Piechota", będzie to kilkadziesiąt zadań strzeleckich pomiędzy którymi trzeba się nałazić na punkty nawigacyjne, przenocować w lesie (czyli dochodzą elementy bytowania) no i strzelania w różnych sytuacjach, w tamtym roku mieli np. strzelania w masce pgaz po przejściu toru gazowego :) Całość to 36 godzin "operowania" :)

Po zawodach chętnie zrobię relację :)

Tak to było w tamtym roku (niestety nie byłem):
https://www.youtube.com/watch?v=fa-_h8z13Eg

WG - Pon 04 Kwi, 2022

W wiekszości jednostek ludzie nie wytrwali by do momentu w którym mieli by strzelać, a jakby dotrwali, to by kierownik strzelania ich nie dopuścił "bo jeszcze coś się stanie".
michqq - Pon 04 Kwi, 2022

WG napisał/a:
W wiekszości jednostek ludzie nie wytrwali by do momentu w którym mieli by strzelać,


A co jest złego w idei żeby strzelać od drugiego dnia?
Rozumiesz że jak na cywilna strzelnicę wejdzie człowiek z ulicy który nigdy nie miał w ręku broni palnej, to po godzinie od wyjęcia portfela z kieszeni robi juz dziurki w papierze i się da?

WG - Wto 05 Kwi, 2022

Człowiek z ulicy to nawet jak wejdzie pierwszy raz w życiu na siłownie, robi na niej (urządzeniach) ćwiczenia. Nijak to się ma do umiejętności.
Może jestem betonem, ale w wojsku i na potrzeby bojowe, strzelanie powinno być połączone z jakimś wysiłkiem fizycznym. To co od 15 lat obserwuje na strzelaniach wojskowych, to jest piknik połączony ze strzelaniem.

Harpooner - Wto 05 Kwi, 2022

To akurat racja. Wystarczy lekka przebieżka z plecakiem/pancerzem na sobie i zdolności strzeleckie spadają znacząco.
Snake_Plisken - Wto 05 Kwi, 2022

Harpooner napisał/a:
To akurat racja. Wystarczy lekka przebieżka z plecakiem/pancerzem na sobie i zdolności strzeleckie spadają znacząco.

Mam w domu małą siłownię, a teraz ze względu na pewne plany związane z obronnością państwa ;) przerzuciłem się na terenowe ćwiczenia wydolnościowe plus pakiet ćwiczeń w domu. Mam też taki pistolecik na kulki, którego główną zaletą jest dobre odwzorowanie wagi oryginału i oporu języka spustowego.
No i od miesięcy mój trening na sucho polega na tym, że cały pakiet ćwiczeń jest przetykany strzelaniem na sucho z tego pistoleciku w warunkach drżących po wysiłku mięśni i zaburzonego oddechu. Pouczające...

manfred - Wto 05 Kwi, 2022

No właśnie tu dochodzimy do pewnych konkluzji, które pasują zarówno do UKR, jak i do PPBP.
W związku z atakiem na Biełgorod pojawiła się informacja, że zrobiły to UKR SOF. Zacząłem trochę szukać, co oni robią i okazuje się, że UKR w ogóle nie robi na swoim terytorium partyzantki tzw. "opołczeńcami", tylko do tego używane są właśnie SOFy.
Używanie "opołczeńców" okazuje się nieopłacalne. Nie są w zasadzie w ogóle wyszkoleni do takich zadań i RUS szybko zrobiliby z nich miazgę.
Kto wie, ile trwa i kosztuje wyszkolenie żołnierza SOF, ten raczej nie będzie obstawał przy próbach wyszkolenia cywili do chociażby podobnego poziomu. Jeżeli chodzi o trening strzelecki, to są to dosłownie tony i wiadra amunicji na żołnierza. Nijak się tego nie da porównać do strzelania w zwykłej jednostce. W tym też właśnie strzelania dynamiczne i w terenie przygodnym.
mikuku kiedyś tu napisał, że można zgrać dynamikę ASG ze statycznym treningiem na strzelnicy.
Tylko podejrzewam, że u nas piłka nożna na kanapie wygra z bieganiem po lesie, a strzelnic na długą broń jak na lekarstwo. Więc na dojazd 70 km + np. 5 zł. za strzał (tanio) też nie będzie wielu chętnych.
Myślę, że tu się to rozjeżdża na zasadzie oczekiwania ← → rzeczywistość

JA
chcę być specjalsem

MON
będziesz wartownikiem

a wartownik nie musi mieć broni w domu i można go wyszkolić w zasadzie w kilka dni.

Harpooner - Wto 05 Kwi, 2022

Snake_Plisken napisał/a:
Harpooner napisał/a:
To akurat racja. Wystarczy lekka przebieżka z plecakiem/pancerzem na sobie i zdolności strzeleckie spadają znacząco.

Mam w domu małą siłownię, a teraz ze względu na pewne plany związane z obronnością państwa ;) przerzuciłem się na terenowe ćwiczenia wydolnościowe plus pakiet ćwiczeń w domu. Mam też taki pistolecik na kulki, którego główną zaletą jest dobre odwzorowanie wagi oryginału i oporu języka spustowego.
No i od miesięcy mój trening na sucho polega na tym, że cały pakiet ćwiczeń jest przetykany strzelaniem na sucho z tego pistoleciku w warunkach drżących po wysiłku mięśni i zaburzonego oddechu. Pouczające...


Zajrzyj wtedy na YT kanał Iron Wolf. Najstarsze materiały są akurat dla człowieka 40+, najnowsze niezbyt... :cool:

Cytat:

JA
chcę być specjalsem

MON
będziesz wartownikiem

a wartownik nie musi mieć broni w domu i można go wyszkolić w zasadzie w kilka dni.


Już było to napisane. Posiadanie broni bardzo pozytywnie wpływa na ogólnie rozumianą obywatelską odpowiedzialność i prawomyślność. Kto ma, ten wie. Kto nie ma, to nie rozumie.

gathern - Wto 05 Kwi, 2022

Harpooner napisał/a:
To akurat racja. Wystarczy lekka przebieżka z plecakiem/pancerzem na sobie i zdolności strzeleckie spadają znacząco.


Biegam dosyć regularnie od kilku lat, w tym roku właśnie planuję wprowadzić plecak do biegania do 10 kg (bo planuję półmaraton komandosa zaliczyć w następnej edycji - cholernie ciężko znaleźć buty dobre z taką cholewką co oni sobie tam wymyślili). Więc wiem o co chodzi, po kilku km oddech, łapy się trzęsą itd.

Wszystko się okaże na Lekkiej Piechocie na jesień :) Tam co prawda biegania nie będzie a raczej marsze, a plecak nie 10 kg a ok. 30 kg bo sporo wody i amunicji, do tego śpiwór i przydatny szpej :)

Będzie ciekawie, zdam relację :)

Harpooner - Wto 05 Kwi, 2022

Jak masz 30kg plecaka to jesteś źle spakowany. Buty, spodnie na zapas , lekki śpiwór, karimata, eska 1/3DOS i 3L to nie więcej niż 12kg a wystarcza na trzy doby przetrwania w letniej porze. Większość ammo na sobie, szpeju jak najmniej - bo nie będziesz się mógł ruszać (kolana!). Ja mam zamiar też wystartować.
gathern - Wto 05 Kwi, 2022

Z tego co chłopaki mówili to najwięcej waży de facto woda. Bo jednak trochę zapasu musisz zabrać. A na operowanie 36 godzin przewidujemy że zabieram ok 300-500 szt amunicji, ja biorę tylko 4 magazynki, czyli reszta ląduje w plecaku.
Harpooner - Wto 05 Kwi, 2022

Tak jak mówisz, woda jest największym problemem ze względu na masę i zużycie przy wysiłku. Myślę, że można zaryzykować tabletki odkażające.
gathern - Wto 05 Kwi, 2022

Tabletki do uzdatniania zabiorę w razie czego, ewentualnie będziemy się bawić w jakieś techniki z SERE jak nam się skończy woda :)

Oczywiście drink z uryny to ostateczność !

Wybierasz się na edycję jesienną ?

Harpooner - Wto 05 Kwi, 2022

Myślałem o czerwcu, ale właśnie doczytałem o obowiązku tłumika :zly4:
gathern - Wto 05 Kwi, 2022

Ja jadę na jesienną, i tak tłumik jest obowiązkowy.
Snake_Plisken - Wto 05 Kwi, 2022

Harpooner napisał/a:
Już było to napisane. Posiadanie broni bardzo pozytywnie wpływa na ogólnie rozumianą obywatelską odpowiedzialność i prawomyślność. Kto ma, ten wie. Kto nie ma, to nie rozumie.

Ha, ha właśnie przeszedłem rozmowę kwalifikacyjną i wkrótce udaje się na szkolenie, na terytorialsa. W WKU jak w ulu, tylu ludzi przychodzi z papierami. Dużo młodych kobiet. Dostałem ciekawy przydział jeśli przejdę 16-tkę, taki medialny :cool:

gathern - Wto 05 Kwi, 2022

Zespół prasowy WOT ? :cool:
Snake_Plisken - Wto 05 Kwi, 2022

gathern napisał/a:
Zespół prasowy WOT ? :cool:

Ha, ha nie, taki popularny ostatnio w mediach.

WG - Sro 06 Kwi, 2022

Pewnie operator drona. Znam kogoś co zna ten temat. Od 5 lat jest operatorem drona naziemnego Jelcz.
Snake_Plisken - Sro 06 Kwi, 2022

WG napisał/a:
Pewnie operator drona. Znam kogoś co zna ten temat. Od 5 lat jest operatorem drona naziemnego Jelcz.

Nie no, z granatnikiem mam latać jako celowniczy :cool:

kefirer - Sro 06 Kwi, 2022

To WOT ma już uzbrojone drony osobowe? :gun:
gathern - Sro 06 Kwi, 2022

Tak w około tematu, czy znacie jakiś dobry cywilny zamiennik baterii do celownika NSP-3?
i - Sro 06 Kwi, 2022

To może ja do tej dyskusji wrzucę nieco łyżki dziegciu.

Twierdzicie, że posiadacz broni staje się bardziej odpowiedzialnym.
Sytuacja w USA przeczy tej tezie.

Być może Wy i ja jesteśmy. Ale czy inni?
Ja nie chcę stracić pozwolenia za byle "głupotę". Dlatego pewnie mają mnie za zawalidrogę kiedy jadę 50 km/h w terenie zabudowanym a poza - 90 km/h.

Z jednej strony - chciałbym aby Polacy byli uzbrojeni. Z drugiej zaś - uważam, że Polacy do tego nie dorośli.

Dla mnie jest to dylemat. I nie wiem jak go rozwiązać.

gathern - Sro 06 Kwi, 2022

Ale w USA nie ma takich zasad wydawania pozwoleń na broń jak u nas.

Porównywanie Polski do USA jest bez sensu, tam jest kompletnie inna mentalność ludzi, inne społeczeństwo, inne prawo odnośnie broni itd.

To tak jak by porównywać jabłka z pomarańczami.

i - Sro 06 Kwi, 2022

Dobrze.
Zapytam inaczej: Jakie widzisz rozwiązania dla nas?

gathern - Sro 06 Kwi, 2022

Ja bym nie robił rewolucji, ale zmienił kilka rzeczy:

- koniec z uznaniowością względem pozwoleń do ochrony osobistej, po prostu jak ktoś chce niech ma,
- dopuszczenie amunicji z rdzeniem stalowym miękkim do użytku dla cywili (niech będzie ta twardość do 50 HRC którą zaproponował Kukiz),
- dopuszczenie tłumików huku (obecnie jest to szara strefa, ludzie używają, w zasadzie niby martwy przepis, ale pewnie jak by ktoś kogoś chciał dojechać to może, po co?),
- wdrożenie MINIMALNYCH wymagań wynikających z dyrektywy UE, warto zobaczyć jak zrobili to Czesi,
- powiększyć listę broni bez pozwolenia o np. jednostrzałowce oraz repetiery bocznego zapłonu, ewentualnie strzelby (niekoniecznie pompy),
- wdrożyć elektroniczny system rejestracji broni, a nie jak teraz że wysyłamy książeczki, promesy itd. to jest średniowiecze, powinno być tak że wpadam do sklepu z bronią, sprzedawca sprawdza mój dowód osobisty albo inny dokument z PESELem i wklepuje mój PESEL i już wie jakie mam pozwolenie i co mogę kupić.

Kwestią też jest forma egzaminu, gdzie policja po prostu czasami jak chce to celowo udupia ludzi np. wypytując szczegółowo o budowę danego egzemplarza broni, i nie chodzi tu o części typu lufa, zamek, język spustowy, kurek itd. ale czytałem o historiach gdzie policjant wypytywał egzaminowanego o nazwy śrub i kołków :???: a gdy ten nie wiedział to go udupił.

Oczywiście co powinno zostać:
- wymaganie niekaralności oraz sprawdzenie aplikanta o pozwolenie w policyjnym KSIP
- badanie u psychiatry/psychologa
- egzamin z teorii w zakresie jak jest obecnie (jest prosty)

Naprawdę ja uważam że mamy dosyć liberalne przepisy na tle Europy, ale mogłyby być nieco lepsze.

Harpooner - Sro 06 Kwi, 2022

Wyjaśni proszę twierdzenie "nie dorośli", oraz wyjaśnij w czym lepsze są "dorosłe do" społeczeństwa krajów nas otaczających:


Na początek proponuję Białoruś i Rosję.

CromCruach - Czw 07 Kwi, 2022

Patrząc na mapkę, to wychodzi "słabe podbrzusze Europy" i jest to niestety u nas..
Tymczasem na tej tej wygiętej linii pomiędzy Szwajcarią a Finlandią powinna być pośrodku jeszcze jedna czerwona plama - i powinno to być u nas!!!

Harpooner - Czw 07 Kwi, 2022

Cytat:


There would be a rifle behind every blade of grass


Coraz bardziej skłaniam się ku poglądowi, że przeciwnicy broni palnej w rękach społeczeństwa to piąta kolumna.

michqq - Nie 10 Kwi, 2022

gathern napisał/a:
Ja bym nie robił rewolucji, ale zmienił kilka rzeczy:

- koniec z uznaniowością względem pozwoleń do ochrony osobistej, po prostu jak ktoś chce niech ma,
- dopuszczenie amunicji z rdzeniem stalowym miękkim do użytku dla cywili (niech będzie ta twardość do 50 HRC którą zaproponował Kukiz),
- dopuszczenie tłumików huku (obecnie jest to szara strefa, ludzie używają, w zasadzie niby martwy przepis, ale pewnie jak by ktoś kogoś chciał dojechać to może, po co?),
- wdrożenie MINIMALNYCH wymagań wynikających z dyrektywy UE, warto zobaczyć jak zrobili to Czesi,
- powiększyć listę broni bez pozwolenia o np. jednostrzałowce oraz repetiery bocznego zapłonu, ewentualnie strzelby (niekoniecznie pompy),
- wdrożyć elektroniczny system rejestracji broni, a nie jak teraz że wysyłamy książeczki, promesy itd. to jest średniowiecze, powinno być tak że wpadam do sklepu z bronią, sprzedawca sprawdza mój dowód osobisty albo inny dokument z PESELem i wklepuje mój PESEL i już wie jakie mam pozwolenie i co mogę kupić.


Prawo można napisac niezręcznie, co otwiera luki, i wszyscy o tym dobrze wiemy.

Cytat:
- powiększyć listę broni bez pozwolenia o np. jednostrzałowce


W niektorych krajach prawo tego rodzaju jest/było napisane tak niezręcznie, że jako jednostrzałowa rakietnicę sygnalizacyjną o kalibrze do półtora cala, daje się podciągnąc granatnik podlufowy 37 mm.

Jeżeli prawo do jednostrzałowców byłoby w Polsce wprowadzone jako lez speciali albo lex posteriori, to należy bardzo uważać aby je zręcznie sformułować, aby nie otworzyło zbyt wiele.

Cytat:
dopuszczenie tłumików huku


Prawo można napisac niezręcznie, co otwiera luki, i wszyscy o tym dobrze wiemy.
Jeżeliby wprowadzic prawo do urzadzeń wylotowych to nalezy je napisac na tyle zręcznie, żeby uniknać dozwolenia nasadek do miotania granatów nasadkowych.
:gent:

Harpooner napisał/a:
Coraz bardziej skłaniam się ku poglądowi, że przeciwnicy broni palnej w rękach społeczeństwa to piąta kolumna.


Harpooner,

"rifle behind every blade of grass" oznacza że potem okupant wyszukuje wśród cywilów ludzi którzy mogliby byc zaangażowani w opor zbrojny prowadzony bez munduru.

Znacznie bardziej podoba mi się rozwiązanie polegające na tym że lud broniący się militarne JEDNAK podlega umundurowaniu, zaewidencjonowaniu, oprzysięgowywaniu (tfu, ale dziwaczne słowa rozwijam) oraz dostaje nieśmiertelnik, dokument wojskowy, i wchodzi w hierarchę dowodzenia państwowych wojsk.

W takim przypadku wazniejsze żeby Lud był ogólnie ostrzelany oraz by miał doświedczenia z zakresu biwakowania poza domem - a mniej wazne jest z jakiej broni się ostrzelał i jaką właściwie broń ma prywatnie.
:gent:

Harpooner - Nie 10 Kwi, 2022

Cytat:
"rifle behind every blade of grass" oznacza że potem okupant wyszukuje wśród cywilów ludzi którzy mogliby byc zaangażowani w opor zbrojny prowadzony bez munduru.


Jak pokazuje wojna na Ukrainie, sowiecki okupant, swołocz, likwiduje wszystkich jak leci, bez rozróżniania cywil-kombatant. Masz otarte kolana i obojczyk od broni? Kula w łeb. Jedziesz rowerem? Kula w łeb. Jesteś umundurowany? Kula w łeb. Powstrzymuje ich tylko problem ilości trupów.

W związku z tym, twój argument w mojej ocenie jest inwalidą. Sowieckie zasrańce wydały Ukrainie wojnę totalną - choć konwencjonalną - i nas też to może czekać. Z sowieckimi, rosyjskimi kur&^%#@wami można walczyć tylko totalnie, jak powyżej słusznie ktoś w temacie o Ukrainie napisał: strzelać, palić i truć. Jak nie ty ich to oni ciebie. Nie będą się zastanawiać.

Natomiast co do reszty zgoda, z tym że "ostrzelanie" członków społeczności najłatwiej osiągnąć ich własną bronią. Strzelanie z własniej broni bawi-ucząc i uczy-bawiąc. Koszt dla państwa zerowy, za to zysk niebagatelny:

niech tylko cymbały z Mesko rzucą na rynek tanią amunicję 9x19, .223, 7,62x39 i 5,45x39.

Jak to jest że Litwini produkują doskonałą amunicję GGG nie tylko masową .223 ale też wyborową na pociskach Sierra? Sprzedawaną na całym świecie w tym w USA?

A u nas nie można?

michqq - Nie 10 Kwi, 2022

Harpooner napisał/a:
Jak pokazuje wojna na Ukrainie, sowiecki okupant, swołocz, likwiduje wszystkich jak leci, bez rozróżniania cywil-kombatant.


Zeznania świadków wskazuja, że co najmniej niekiedy stara sie rozróżniać.

Harpooner napisał/a:
Masz otarte kolana i obojczyk od broni? Kula w łeb.


Znaczy co, zgadzamy się że z jakiegoś powodu sprawdzają obojczyk i kolana, prawdaż?
:gent:

Harpooner - Nie 10 Kwi, 2022

Sprawdzają, ale co z tego wynika? Że jak masz gładkie kolanka i łokcie to swołocz nie zastrzeli?
Jeszczejedennasztuke - Nie 10 Kwi, 2022

Posty na temat kasujecie a brednie jakieś zostają.
Harpooner - Nie 10 Kwi, 2022

Witam nowego towarzysza z moskwy i od razu pozdrawiam: ИДИ НА ХУЙ.
PDT - Nie 10 Kwi, 2022

Harpooner napisał/a:
Witam nowego towarzysza z moskwy i od razu pozdrawiam: ИДИ НА ХУЙ.


Tak zastanawiałem się kiedy się odezwie po raz pierwszy. Uparta bestia.

Jeszczejedennasztuke - Nie 10 Kwi, 2022

Panie harpuner.

Wasz kolega z Moskwy siedzi w pudle i grozi mu 15 lat odsiadki.
ABW go wsadzilo.

Gecko zbanował konto, ktore zdemaskowało człowieka, więc sobie zakładam nowe.

Tytan w dresie, morelowy, gveir, niby kolega, Szwejk. Gecko i reszta kumpli szpiona moga teraz piomarowi wysyłać cebulę i szlugi pod cele, skoro tak go lubili.

A papla telepie się że strachu, bo wie, że ja wiem...

Harpooner - Nie 10 Kwi, 2022

Po co?
Jeszczejedennasztuke - Nie 10 Kwi, 2022

Ja dyscyplinuje element niepewny.

Od nielojalności do zdrady jest jeden krok.

Lepiej teraz frajera zjebać, niż potem na wojnie rozstrzelać.

PDT - Nie 10 Kwi, 2022

Schizofrenik czy jakiś inny przypał? :-o
i - Nie 10 Kwi, 2022

Oj tam. Internetowe trole tak mają.
Wyprosisz go drzwiami to wróci oknem.

Jeszczejedennasztuke - Pon 11 Kwi, 2022

Oknem też wchodziłem i to nie raz.

Ruski troll, alkoholik, schizofrenik - naprawde bardzo dzielnie walczycie z rzeczywistością.

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,28264777,w-warszawskim-ratuszu-mogl-byc-jeszcze-jeden-rosyski-szpieg.html

Nawet w waszej banieczce ta informacja była.

Ciekawe, czy na tym forum jest chociaż jeden człowiek po profesjonalnym szkoleniu kontwywiadowczym?

Bo poradnik Interii "wyjaśniamy jak rozpoznać dezinformację w trzech punktach" to zdecydowawanie za słabo.

Pan "I" to ma zdaje sie jakiś ważny NATO Cosmic certyfikat do stracenia za klepanie ozorem na forum, gdzie pisał urzędnik z ratusza.

Rozumiem mechanizm wyparcia.

gathern - Pon 11 Kwi, 2022

michqq napisał/a:


Prawo można napisac niezręcznie, co otwiera luki, i wszyscy o tym dobrze wiemy.
Jeżeliby wprowadzic prawo do urzadzeń wylotowych to nalezy je napisac na tyle zręcznie, żeby uniknać dozwolenia nasadek do miotania granatów nasadkowych.
:gent:


Ale zdajesz sobie sprawę że obecnie w Polsce kilka tysięcy osób ma kbkg wz.1960 z NASADKAMI do miotania granatów nasadkowych ? Są to karabinki przerobione z tych które w ostatnich latach sprzedawała AMW, sam posiadam taki karabinek również :)

I co ?

I nic, bo granatów nie możemy mieć.

Proszę tu za 4000 zł możesz kupić taki karabinek:
https://www.gun-eagle.pl/...39mm-p-108.html

Więc jakim zagrożeniem jest nasadka jeśli i tak posiadacz pozwolenia nie może mieć granatów ? Wydaje Ci się że ktoś kto z trudem zdobył pozwolenie będzie ryzykował gdzieś na lewo próbując zdobyć granaty ? Czyste szaleństwo.

Ba, w zeszłym roku chłopaki sobie zrobili zawody w strzelaniu granatami ćwiczebnymi (oczywiście z amunicją UNM). I co ? I nic się nikomu nie stało.

Skoro granaty są niedostępne to jakie zagrożenie robi nasadka ? :lol:

Poza tym jak kolekcjoner ma mieć pełnowartościowy eksponat jak by tej nasadki nie mógł mieć, a ona wchodzi przecież w zestaw tej broni.

I uwaga te kbkg wz.1960 na rynku są już od kilku lat :cool: I jakoś nikt nie strzelał granatami na lewo i prawo ;)

I przypominam, przestępcy mają i tak broń nierejestrowaną, gdzieś zdobytą na czarnym rynku, mają chyba nawet granaty, bo jak się ogląda medialne relacje z zatrzymań to czasami gdzieś tam pojawia się F-1.

Silmeor - Pon 11 Kwi, 2022

Cała ustawa o broni i amunicji powinna się sprowadzać do jednego zdania: Każdy zdrowy i nie karany sądownie dorosły Polak może posiadać broń palną i amunicję do niej, a także skrycie ją nosić.
i - Pon 11 Kwi, 2022

Zgadzam się z tym co piszecie.
Jak już ktoś uzyska pozwolenie na broń to staje się bardzo odpowiedzialny.

Zgadzam się również z tym, że w Polsce uzyskanie pozwolenia na broń do obrony osobistej to patologia.
Nie wiem - czy ktoś myśli, że ja będę strzelał do każdego, który krzywo na mnie spojrzy?

Nie noszę palnej broni ostrej ze sobą.
W sytuacji koniecznej wystarczy mi gaz CS, paralizator i nóż. Ten ostatni środek oczywiście wyłącznie do obrony własnej.

manfred - Pon 11 Kwi, 2022

Czyli mielibyśmy ustawę bardziej liberalną niż w USA.
Harpooner - Pon 11 Kwi, 2022

Nie do końca. Druga poprawka nie mówi nic o konieczności przedstawienia orzeczenia lekarskiego o stanie zdrowia na miarę WKML. Tam nawet niewidomy lub niepełnosprawny bez rąk może mieć broń.

A poza tym, wszyscy wiemy że prawa stanowe są tak różne, że porównywanie przepisów w tej materii jest kompletnie pozbawione podstaw.

manfred - Pon 11 Kwi, 2022

Bardziej chodziło mi o to, że w większości stanów na noszenie skrytej broni trzeba jednak mieć pozwolenie.
gathern - Pon 11 Kwi, 2022

No a u nas UOBiA nakazuje noszenie skrytej bo dla przeciętnego Polaka broń na widoku może być po prostu SZOKIEM. To jest właśnie efekt utwierdzania latami Polaków że broń to temat tabu, broń zabija (sama!) i takie tam pierdolety (mimo że spora ilość dorosłych mężczyzn miała broń w ręku odbywając ZSW - LOL!).

Natomiast w stanach niektórych noszenie broni jest nakazane w sposób gdzie broń jest widoczna, ale w tych stanach praktycznie co druga osoba nosi broń, więc nikogo to nie szokuje.

manfred - Pon 11 Kwi, 2022

Do tego obrazka, ile jest broni na mieszkańca w poszczególnych krajach, przydałoby się jeszcze rozbicie, jakiej.
Zwłaszcza myśliwskiej, bo podejrzewam, że znacząco zawyża statystykę.
Np. w Serbii można sobie robić rakije i można mieć łatwo broń myśliwską. Zależy to też od poziomu zamożności - np. Niemcy.
Rumunia na samym końcu - dlaczego? Rygorystyczne podejście za czasów Ceausescu, bieda i praktyczny zanik legalnego myślistwa, bo większość lasów w kraju były obwodami łowieckimi przeznaczonymi tylko dla Nicolae.
W Polsce - zamożność i nie wiem jak teraz, ale kiedyś żeby dostać się do koła myśliwskiego, to praktycznie tylko rodzina albo dobry znajomy od wódki.
W każdym razie trzeba zapytać, po co uzbrajać społeczeństwo np. w CZ P-07/P-09? Bo tak pewnie by się skończyło?

gathern - Pon 11 Kwi, 2022

Jak już pisałem wcześniej, nikt nikogo nie chce zmuszać do posiadania broni.

Ale skończmy z idiotyzmem "uznaniowości" w przypadku broni do ochrony osobistej! Czy tylko grupka UB-ków, polityków i cwaniaczków ze znajomościami ma mieć możliwość się bronić ?

Bo bzdur o tym że to Policja jest od zapewnienia bezpieczeństwa nawet nie chce mi się słuchać, tak policja dba o bezpieczeństwo że w tym kraju złodzieje i inni przestępcy mają się świetnie.

Silmeor - Pon 11 Kwi, 2022

manfred napisał/a:
W każdym razie trzeba zapytać, po co uzbrajać społeczeństwo np. w CZ P-07/P-09? Bo tak pewnie by się skończyło?

Bo każdy ma prawo posiadać broń i się nią bronić? Bo każdy może uprawiać takie hobby jakie chce? Bo broń nie jest zła?

manfred - Pon 11 Kwi, 2022

Ja to rozumiem, i też jestem za zwiększeniem dostępności broni. Ale też mam np. prawo, że jak będę wracał nocą do domu, to nie spotkam się z pijanym gówniarzem, wymachującym mi pod nosem lufą.
Bo przy naprawdę niskim w Polsce poziomie przestępczości, lekarstwo może być gorsze od choroby.

gathern - Pon 11 Kwi, 2022

Oczywiście, zgadzam się.

Czy ktoś kto ma pozwolenie na broń był by na tyle głupi by po pijaku bujać się z bronią po nocy ?

Patrząc na środowisko strzelców stawiam że nie, i szansa że takiego byś spotkał będzie niska.

Przypominam że obecnie noszenie i przenoszenie broni pod wpływem lub po środkach odurzających grozi w zasadzie utratą pozwolenia.

Co do "niskiego poziomu przestępczości" to chyba zależy od tego jak to u nas wygląda w kraju, a wygląda to tak że Policja często namawia żeby nie składać powiadomienia o przestępstwie, lub po prostu zamiata sprawę pod dywan. O umorzeniach w wyniku nie wykrycia sprawcy (bez zrobienia czegokolwiek) to nawet szkoda wspominać :)

Może u nas nie jest tak źle jak w Europie Zachodniej, ale też nie ma szału, ostatnio znajomemu w Warszawie kilka razy ktoś obrobił garaż :) I to na osiedlu gdzie mają jakieś tam zamykane bramy itd. Oczywiście policja twardo umarza z powodu nie wykrycia sprawców :cool:

manfred - Pon 11 Kwi, 2022

Powiem szczerze, nigdy, przenigdy nie strzelałbym do kogoś, kto chciałby mi obrobić garaż. Nawet nie postraszyłbym bronią, bo włamywacz mógłby mieć swoją.
Jak mnie ponad 20 lat temu uczyli przed pierwszą wartą. Nie strzelaj, najwyżej ktoś stare gacie z ZNów ukradnie. Lepiej się z tego tłumaczyć, niż masz kogoś zabić.
Broń to głównie kultura jej użycia. A jej właśnie dobrze uczą instytucje takie jak wojsko. Dzisiaj mamy model bardziej represyjny. Jak ktoś będzie potrafił zapewnić kulturę posiadania broni, to dlaczego nie?

gathern - Pon 11 Kwi, 2022

Myślę że ta kultura wykuwa się właśnie na strzelnicach... powiem Ci że na strzelnicach nie spotkałem się jeszcze z chamstwem, jakimiś odzywkami czy coś, nikt nie kozaczy jak masz dookoła kilkunastu ludzi z bronią :cool:

Zresztą każdy sobie zdaje sprawę że do jakiegoś tam drobnego włamywacza strzelał nie będzie. W ostatnich latach chyba nie było przypadku użycia broni przez "sportowca-kolekcjonera" niezgodnie z celem posiadania broni.

Największy problem jest z myśliwymi, bo u nich niestety incydentów było kilka, i to po alkoholu. Ale tam to właśnie wynika z ich specyficznego "środowiska", gdzie chyba nie ma aż takiego odsiania "złych" jak wśród sportowców czy kolekcjonerów.

manfred - Pon 11 Kwi, 2022

To jest właśnie typowe polskie fumflostwo. Jesteśmy „elitą”, więc możemy więcej. Szlachta. W istocie, w stowarzyszeniach wygląda to inaczej. Ale jednocześnie jest zupełnie sprzeczne z ideą „powszechności” posiadania broni.
exVIS - Pon 11 Kwi, 2022

U wielkiego brata w służbach "mówi się", że jak już decydujesz się użyć broni to... skutecznie tak na Amen! Potencjalnie może być mniej problemów niż gdy pacjent przeżyje.
kefirer - Czw 14 Kwi, 2022

Nowy projekt UOBiA. Tym razem bez Kukiz 15
Cele posiadania zostają, dochodzi cel obronny - potrzebne członkostwo w organizacji proobronnej z zatwierdzonym statutem. Amunicja wojskowa do twardości rdzenia 50 HRC dozwolona, alarmowa - skreślone do 6mm, zabytkowe i repliki do 1900 r. Pozwolenie bez limitu ilości, amunicja do broni bez pozwolenia dozwolony zakup od 18 lat! Uproszczenie egzaminu, nie trzeba wykuwać całego UOBiA, nacisk kładzie się na elementy praktyczne!
Cytat:
Art. 2. W ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2021 r. poz. 2345, 2447) art. 25
otrzymuje brzmienie:
„Art. 25. 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie odpiera bezpośredni, bezprawny
zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem, nawet jeśli w wyniku lub następstwie
podjętej obrony sprawca zamachu stracił życie.”

Właściciel gruntu mógłby sam sobie zatwierdzić regulamin strzelnicy! Niestety sejfy s1 i magazyny broni mają zostać. To oczywiście nie wszystkie proponowane zmiany.

manfred - Czw 14 Kwi, 2022

To zatwierdzanie regulaminu bardzo dobre. Ogólnie naród nie jest szczęśliwy mając strzelnicę pod oknem. A szczęścia narodu (zwłaszcza zamożniejszego, albo rodziny) to szczęście burmistrza i wójta. Jeszcze by się przydało, że jeżeli strzelnica spełnia wymagania, to nie można jej zamknąć decyzją np. prokuratora. Marzenia.
kefirer - Czw 14 Kwi, 2022

Jak pociski (nie łuski!) nie będą wydostawały się poza teren i nie będzie nadmiernego hałasu to co komu do tego. Kwestia zdrowego rozsądku właściciela. Jak mi pod domem (teoretycznie) urządzi ktoś odkryta strzelnicę i będzie strzelał np. ze strzelby to pierwszy to zgłoszę na policję. Nie analizowałem ale przeczytałem na innym forum że ten projekt znacznie ułatwia posiadanie prywatnej broni np. dla żołnierzy zawodowych. Dla mnie cywila z pozwoleniem ten projekt niewiele zmienia a raczej na minus. Brak ograniczeń w ilości (mam wolne promesy i mało miejsca w sejfie), samoczynna dla kolekcjonerów (chyba tylko w razie W, ja nie mam gdzie strzelać seriami), długa jednostrzałowa na kartę rejestracyjną, możliwość wbicia zakazu noszenia dla sportowców :/ Pozytywne jest to że wzrośnie ilość posiadaczy broni czyli osób z czystą kartoteką, przebadanych psychicznie, gotowych w razie W wyciągnąć posiadaną broń samoczynną (czyli najczęściej kałacha) z sejfu no i ilość strzelnic.
michqq - Czw 14 Kwi, 2022

kefirer napisał/a:
Jak pociski (nie łuski!) nie będą wydostawały się poza teren i nie będzie nadmiernego hałasu to co komu do tego. Kwestia zdrowego rozsądku właściciela.


Kwestia oceny sędziego.
Na swojej posesji jednak nie możesz stwarzać nadmiernych zagrożeń dla ludzi wchodzących na Twoją posesję.
Jak wykopiesz wilczy doł i przykryjesz sztuczną trawą, i wpadnie tam listonosz to nie będzie "co komu do tego" - tylko będzie wyrok.

Takwięc, po wypadku ów zdrowy rozsądek zostanie oceniony przez sędziego.

W skrajnym przypadku wystarczy że jeden pocisk wbije się w ściane sąsiada ( a o rykoszety i o strzelających w niebo wcale nie tak trudno ) i już moga być duże kłopoty.

Postaw sie w roli owego sąsiada. Niby JEDEN pocisk w ścianie - ale wolałbyś żeby Twoje dzieci na podwórku miały, tentego, lepsze warunki...

:gent:

kefirer - Czw 14 Kwi, 2022

michqq napisał/a:
kefirer napisał/a:
Jak pociski (nie łuski!) nie będą wydostawały się poza teren i nie będzie nadmiernego hałasu to co komu do tego. Kwestia zdrowego rozsądku właściciela.

Kwestia oceny sędziego.
Na swojej posesji jednak nie możesz stwarzać nadmiernych zagrożeń dla ludzi wchodzących na Twoją posesję.
...
Tak więc, po wypadku ów zdrowy rozsądek zostanie oceniony przez sędziego.
W skrajnym przypadku wystarczy że jeden pocisk wbije się w ściane sąsiada ( a o rykoszety i o strzelających w niebo wcale nie tak trudno ) i już moga być duże kłopoty.
Postaw sie w roli owego sąsiada. Niby JEDEN pocisk w ścianie..
:gent:

No więc żaden pocisk nie ma prawa wydostać się poza teren strzelnicy strzelając zgodnie z regulaminem strzelnicy a na własną strzelnicę (czysto hipotetycznie) nie muszę zapraszać innych osób oprócz naprawdę odpowiedzialnych znajomych. Niedaleko Poznania (Podstolice) był autentyczny przypadek ostrzelania zabudowań przez osoby (osobę) szkolące się. Szkolenie się skończyło, w tym czasie dalej odbywały się zawody 3gun na tej samej strzelnicy. Przyjechała policja i zatrzymała broń wszystkim uczestnikom zawodów. Odległość od zabudowań ok 1,5 km czyli nie mogły być to pociski wystrzelone przez uczestników zawodów strzelających w innym kierunku. Policja nie wnikała w ten fakt. Strzelnica jest zamknięta od 4 lat decyzją właściciela terenu a nie sędziego bo prokuratura umorzyła sprawę.

gathern - Czw 14 Kwi, 2022

Ten projekt nie przejdzie bo nie jest zgodny z dyrektywą UE, nie uwzględnili w nim kategorii broni (w nowelizacji powinno być wszystko opisane co jest kat.A/B/C i jak jest stosowane - w tym projekcie kompletnie to pominięto) oraz tych durnych limitów magazynków.
manfred - Czw 14 Kwi, 2022

Strzelnicę w Podstolicach zamknął prokurator. Dwóch głupków strzelało w blok metalu, bo fajne dźwięki wydawał i pociski poszły górą. Dodatkowo wichura przetrzebiła okoliczny las no i trafiło w domy.
Postępowanie zostało umorzone, ale później już nie było chętnego, żeby się tym zajmować, no bo wiadomo. Postrzelą kogoś i będzie.
To pokazuje, jak ważny jest nadzór nad korzystaniem z broni.

kefirer - Czw 14 Kwi, 2022

manfred napisał/a:
Strzelnicę w Podstolicach zamknął prokurator. Dwóch głupków strzelało w blok metalu, bo fajne dźwięki wydawał i pociski poszły górą. Dodatkowo wichura przetrzebiła okoliczny las no i trafiło w domy.
Postępowanie zostało umorzone, ale później już nie było chętnego, żeby się tym zajmować, no bo wiadomo. Postrzelą kogoś i będzie.
To pokazuje, jak ważny jest nadzór nad korzystaniem z broni.

Właściciel zamknął na wniosek prokuratora
Chętni byli ale właściciel terenu nie chce się zgodzić no i wichura poczyniła szkody.
Na zawodach strzela się do metalowych celów ale ze strzelby albo pistoletów a nie z karabinów amunicją płaszczową. Sam strzelałem kilkukrotnie ze strzelby do metalowego celu ale jeszcze nie miałem wizyty o świcie z tym związanej. Może dlatego że breneka jest z ołowiu bez płaszcza.
Tak się strzela w Szwajcarii.

gathern - Czw 14 Kwi, 2022

Trzeba dodać że cele metalowe muszą być z odpowiednio dobranej stali tak żeby właśnie pocisk odpowiednio się na tym celu "zneutralizował".

Oraz cele powinny być lekko nachylone by rykoszet szedł w ziemię.

Dodatkowo przy strzelaniu śrutem obowiązkowo osłona oczu.

Ja osobiście breneką do stali nigdy nie strzelałem :) Zawsze była to tarcza papier + piaskowy kulochwyt.

kefirer - Czw 14 Kwi, 2022

Stal Hardox. Pocisk na pewno się rozpłaszcza absorbując energię. Cele odchylały się do tyłu i nic mi nie świstało koło uszu.
@gathern
Cytat:
Ten projekt nie przejdzie bo nie jest zgodny z dyrektywą UE, nie uwzględnili w nim kategorii broni (w nowelizacji powinno być wszystko opisane co jest kat.A/B/C i jak jest stosowane - w tym projekcie kompletnie to pominięto) oraz tych durnych limitów magazynków.

Przecież jest już zaimplementowana. Nie pisz o tym tak głośno bo zaraz będziesz kupował rurę stalową na promesę ;) Możesz w sklepie kupić kałacha z magazynkiem 30 nabojowym? Nie? No to dyrektywa jest zaimplementowana ;)

gathern - Czw 14 Kwi, 2022

kefirer dobrze wiesz że jest zaimplementowana "częściowo" po stronie koncesjonowanych, ale po stronie "użytkownika" nie jest zaimplementowana :)

Można się jedynie pocieszać i mieć nadzieję że dzbany z Brukseli zmienią te posrane przepisy na fali wojny na Ukrainie.

kefirer - Czw 14 Kwi, 2022

gathern napisał/a:

Można się jedynie pocieszać i mieć nadzieję że dzbany z Brukseli zmienią te posrane przepisy na fali wojny na Ukrainie.

Na pewno. Można mieć nadzieję.

gathern - Czw 14 Kwi, 2022

Dobra powiem inaczej, obecna dyrektywa jest tak ogólnie napisana, że to w zasadzie tylko "dobra wola" krajowych parlamentów jak ją zaimplementować, odpowiednio ją implementując cywil może mieć nawet broń samoczynną w domu, a magazynki normalne też nie są problemem. Kwestia jedynie dobrego napisania krajowych przepisów bo Dyrektywa na oba scenariusze pozwala.
kefirer - Czw 12 Maj, 2022

Cytat:
...Paweł Kukiz jest zdeterminowany, by uchwalić ten projekt. W przyszłym tygodniu będziemy rozmawiać na ten temat z kierownictwem PiS – zapowiada Sachajko.

https://www.rp.pl/polityk...ostepu-do-broni
Ciekawe jak chce przekonać "kierownictwo".

https://www.youtube.com/watch?v=E-0If8l_K3Y

manfred - Czw 12 Maj, 2022

Może trzech Kukizowców (swoją drogą, jak wspaniale rozpierd... ten całkiem sensowny projekt) na Glapę wystarczy.
Smok Eustachy - Czw 12 Maj, 2022

Tymczasem Grot
https://twitter.com/UKikaski/status/1524497757997875202

kefirer - Czw 12 Maj, 2022

Nie o Glapie myślałem.
gathern - Czw 12 Maj, 2022

Dajcie spokój, temat się rozmyje, bo ostatnio "dziwnym trafem" było kilka strzelanin z czarnoprochowców i już "eksperci" rodem Dziewulskiego wieszczyli że będzie trup się gęsto siał jak Polacy dostaną dostęp do broni.

Generalnie wiadomo że w społeczeństwie jest jakiś % idiotów i właśnie przez tą mniejszość większość jest ograniczana.

No nic, niech chociaż dostosują obecną UOBiA do normalności, czyli dostęp do amunicji z rdzeniem stalowym miękkim (do 50 HRC) jak proponuje bodajże projekt Kukiza, wtedy i wojsko by się pozbyło problemu utylizacji, bo AMW by mogła pchać taką amunicję na rynek cywilny, a dwa pozwolić na tłumiki, bo i tak tłumiki są używane przez strzelców, m.in. po to by sąsiadujący ze strzelnicami nie płakali z powodu hałasu, a dwa uszy mniej cierpią :)

Tytan w dresie. - Czw 12 Maj, 2022

Może Dziewulski ma trochę racji...
https://radomsko.naszemiasto.pl/strzelanina-w-radomsku-areszt-dla-zatrzymanych-mezczyzni/ar/c16-8812591

gathern - Czw 12 Maj, 2022

A gdyby zaatakowali siekierami, nożami, widłami ?

Też byś zakazał siekier, wideł, noży ?

Po prostu trafili się debile, i tyle. Swoją drogą mieli też siekierę :)

I na koniec powtarzam, nikt nie chce dostępu na zasadzie "Kałach w każdej Biedronce". Ale po prostu urealnienia przepisów, m.in. usunięcie tzw. uznaniowości względem pozwolenia na broń do ochrony osobistej.

A formalności typu sprawdzenie wnioskującego o pozwolenie w bazach danych policji, czy sprawdzenie KRK niech zostaną.

michqq - Pią 27 Maj, 2022

Dlaczegóż wątek przycichł?
Wydaje sie że po kolejnych masakrach szkolnych tuitam wątek powinien ozywać.

Po niedawnej masakrze w Stanach (wiadomo o jaka chodzi) pojawiają się interesujące teksty.
O taki na przykłąd:

https://metro.co.uk/2022/05/27/off-duty-cop-ran-to-texas-school-after-teacher-wife-sent-desperate-text-16721452/?ico=taboola_feed_desktop_news/us_articlepage

Faburaryzowane tłumaczenie by michqq, z rozwinięciem:

Szkoła o której mowa - Robb Elementary School - była to szkoła podstawowa na 500-600 uczniów. Uvalde, małe miasteczko niedaleko od granicy ich kraju. (stąd postacie strażnikow granicznych)
Zgineło 20 osób plus sprawca.

A więc:
Teksas. Jacob Albarado, z zawodu straznik graniczny, siedział u fryzjera, nieumundurowany i po sluzbie, kiedy w połowie obcinania włosów przyszedł do niego SMS od żony, nauczycielki w lokalnej szkole.
"Trwa strzelanina, pomocy".
Pozyczywszy szotgana od fryzjera, natychmiast podjechał do szkoły. W szkole poza żoną miał tez dziecko - ośmioletnia dziewczynkę. Zastawszy strzelaninę nawiązał wspołdziałanie z będącą tam na miejscu policją. Zadziałali w trzyosobowym zespole - dwóch policjantów osłaniających korytarz szkolny z dobytymi pistoletami, a strażnik Albarado z pożyczona strzelbą kolejno ewakuował (wyprowadzał) dzieci i nauczycielki z klas. Dla wyjasnienia: W Stanach prowadzone sa ćwiczenia, poza pożarowymi sa także i strzelaninowe, dzieci są uczone by zamknąc drzwi klas i zabarykadowac się w klasach i schować we wskazanym miejscu (z dala od okien, za prowizoryczną barykadą z ławek). W niektorych szkołach, zaleznie od regulaminu szkoły, klasy sa zamykane w trakcie lekcji. Dzieci wchodzą, nauczyciel zamyka drzwi kluczem. Dzwonek na przerwę, nauczyciel otwiera drzwi kluczem i przeprowadza dzieci do następniej klasy (Nie że sobie biegną na przerwie gdzie chcą. Byłoby to zbyt niebezpieczne.).
Do szkół nie tak prosto wejść, trzeba wejść przez portiernię która wydaje każdorazowo wejściówkę, po sprawdzeniu dokumentów - podobnie i dzieci nie moga ze szkół od tak sobie wyjść.
Po całym incydencie, który jak wszyscy wiemy skończył sie bardzo krwawo, poproszony o opinię, Jacob, opisywany strażnik graniczny do połowy ostrzyżony, wezwał do zmian w zakresie kontroli nad bronią i jej użycia w szkołach. Wzywa do zwiększenia liczby uzbrojonych policjantów szkolnych oraz do uzbrajania nauczycieli.
Policja szkolna w miescie Uvalde dysponuje bowiem zaledwie sześcioma uzbrojonymi policjantami, którzy patrolują tamtejsze szkoły z bronią.
Mianowicie w Stanach rozmaite instytucje maja prawo do powoływania swojej policji, która ma normalną jurysdykcje policyjną. Tamtejsze kuratorium (no dobrze: "dystrykt szkolny") zatrudnia strażnikow o umocowaniu prawnym policji. Policji szkolnej. Poza normalna policją miejska jest także i policja szkolna.

Uvalde to jest miasteczko na 15 tysięcy ludzi.

Pochodząc z 10cio tysięcznej Kolbuszowy moge sobie myślowo porównac jak to wygląda.

W Polsce w Kolbuszce w Mojej Podstawówce (Numer Dwa...) gdzie i ja chodziłem i moje dzieci, sprawy bezpieczeństwa pogorszyły sie tak bardzo, że aż funkcjonuje Pani Ochroniarz. Jest uzbrojona w pudełeczko z czerwonym przyciskiem, które nadusza i niewiadomocosiędzieje.
Nie ma ona żadnych srodkow przymusu, ani pałki, ani kajdanków, ani gazu, choc trwają rozmowy w sprawie jednak gazu pieprzowego. Podobno personel szkolny ma więcej takich Pudełeczek Z Przyciskami, ale jest to "tajemnica firmowa" gdzie one sa.

Nie ma żadnej opistoletowanej policji szkolnej.
Fryzjerzy ( a jest ich zadziwiająco wielu w tak małym miasteczku ) nie maja szotganów do pożyczania klientom.

Dzieci na przerwy wybiegają jak chcą, drąc się wsciekle, bramka do szkoły jest otwarta zawsze, na dużej przerwie jak byłem mały się wychodziło poza teren szkoły żeby kupic oranżadę i niekiedy bułkę. NADAL tak można.

Swobodny dostęp do broni palnej daje pewne plusy.
"Chodzi o to żeby te plusy nie równoważyły wam minusów".
:gent:

gathern - Sob 28 Maj, 2022

Ale co tu dużo mówić ... w świetle naszych polskich przepisów gość na 99,9% by nie uzyskał pozwolenia na broń.

Poczytałem trochę o życiu tego młodego człowieka i miał on wcześniej incydenty ze strzelania z wiatrówki do ludzi, więc ten tego ... to by go w Polsce już wykluczyło, po prostu wyszło by to na Policji i ta by odrzuciła jego wniosek.

Natomiast w Teksasie zdaje się nie mają takiego "background check" i stąd potem takie świry jak ten robią to co robią.

I teraz najstraszniejsze michqq, w Polsce kilkanaście tysięcy ludzi ma karabinki AR15 w domu i co? I nic, nikt nie chodzi i nie robi masakr.

Przyrównywanie USA do Polski nie ma żadnego sensu.

Harpooner - Sob 28 Maj, 2022

gathern napisał/a:
A gdyby zaatakowali siekierami, nożami, widłami ?

Też byś zakazał siekier, wideł, noży ?


Wystarczy wpisać do google: chiny masakra nożem
Ewentualnie: masakra w sagamiharze japonia

Dowiemy się, że nawet w krajach gdzie przeciętny cywil nie ma żadnego dostępu do broni palnej, dzieją się rzeczy o jakich się hoplofobom i dziewulskim nie śniło.

USA? Widocznie tak to społeczeństwo jest ukształtowane, że na ołtarzu wolności są w stanie złożyć ofiarę z własnych dzieci. Ich cyrk, ich małpy - porównywanie z EU i PL jest pozbawione sensu.
W kwestii zdarzeń z wykorzystaniem broni c-p. Jak widać po ostatnich wydarzeniach, jest ona średnio skuteczna przeciw celom miękkim, a jeśli potencjalny oponent dysponuje bronią centralnego zapłonu (jak policja) to el pistolero pada w ogniu:
https://www.newsweek.pl/p...cjantow/cbv9tgs

https://poznan.naszemiasto.pl/strzelanina-na-rondzie-srodka-mezczyzna-strzelal-do/ar/c4-8807849

Osobną kwestią jest to, że ww delikwenci zdążyli wystrzelić co najmniej dwa razy (strzelanie z rewolweru c-p z układem spustowym SA jednorącz jest albo bardzo wolne, albo wymaga obu rąk i jest wtedy niezbyt szybkie) do interweniujących funkcjonariuszy. Świadczy to o ich niemal tragicznie słabym wyszkoleniu.

manfred - Sob 28 Maj, 2022

W sumie Wiechu dosyć celnie to skomentował

Cytat:
Skoro dostęp do noży kuchennych, siekier i pogrzebaczy jest w zasadzie niekontrolowany i nielimitowany, to po co jakakolwiek debata o prawie do posadania broni?

Niech każdy nosi ze sobą pogrzebacz.


to w odpowiedzi na plecenie „nieograniczonego” Warzechy, który pisze do „Strzału” czy czegoś takiego, który pewnie w dużej mierze utrzymuje się z reklam producentów broni.

Harpooner - Sob 28 Maj, 2022

Kimkolwiek jest ten Wiechu - pomylił parafie.
Nie "niech każdy nosi", tylko niech każdy prawomyślny obywatel ma prawo nosić.
Czy z tego prawa zechce korzystać, nikomu nic do tego.

manfred - Sob 28 Maj, 2022

Tu jednak też chodzi o to, że brzydką rolę w dyskusji odgrywają właśnie tacy jak Warzecha, którzy piszą m.in za pieniądze producentów. Zresztą podobnie jest w US.
Może powinno być jak z adwokatami i radcami w PL - zakaz reklamy?

gathern - Nie 05 Cze, 2022

Żeby nieco odciążyć wątek o Ukrainie, a dyskusja tam się rozwija ciekawa w kontekście broni palnej ...

No to rzucam pytanie do dyskusji.

Czy WIST-94 to jest naprawdę taki szajs jak wielu mówi ? Ja osobiście nie miałem tej broni w ręku, a jestem ciekaw opinii ale osób które faktycznie z tego strzelały i miały na wyposażeniu.

Bo sam się czasem zastanawiam czy go nie kupić do kolekcji "polskiej" broni ...

Tytan w dresie. - Pon 06 Cze, 2022

Samo strzelanie, całkiem ok. Obsługa+ pilnowanie żeby magazynek nie wypadł, masakra.
manfred - Pon 06 Cze, 2022

WIST to jest typowy wytwór polskiej myśli technicznej. Zrobiliśmy jak umieliśmy, o resztę niech martwi się użytkownik. Wojsko i tak kupi.
Wielki, niezgrabny, fatalny w obsłudze.
Są bronie, które strzelają tam, gdzie się celuje jak HK USP albo HK 416. Są też takie, gdzie trzeba kombinować (pod sylwetkę, w prawo w bok itp.) jak AK, Beryl, Wist.

Gecko - Pon 06 Cze, 2022

manfred napisał/a:
Są bronie, które strzelają tam, gdzie się celuje jak HK USP albo HK 416. Są też takie, gdzie trzeba kombinować (pod sylwetkę, w prawo w bok itp.) jak AK, Beryl, Wist.

1. W każdej broni punkt celowania zależy od tego jak jest przystrzelana.
2. Broń się powinno przystrzeliwać indywidualnie do konkretnego użytkownika bo to niweluje błędy danego osobnika
3. Każda broń ma odległość strzału bezwzględnego.
4. Pocisk leci po torze według zasad rzutu ukośnego.
Wniosek - kwestia przystrzelania broni i odległości do konkretnego celu powoduje, że albo wprowadzasz poprawki albo trafiasz gdzie celujesz.
Żadna filozofia tylko rzetelne przygotowanie broni do użytkowania.
Np. WIST - fabrycznie przystrzelany na 25m. Przesunięcie szczerbinki o 0,5 mm to na 25 m daje 8cm przesunięcia poziomego na tarczy w kierunku w jakim przesunięto szczerbinkę. Mało kto wie ale muszkę w WIST można wymieniać. Dostępne są muszki o różnych wysokościach i są „stopniowne” (rozmiary fabryczne). Wymiana muszki na inną o stopień w górę lub w dół daje na tarczy na 25m przesunięcie rzędu 7 cm w pionie. Kierunek poprawki zależy od wysokości muszki. Muszka wyższa trafienia w dół, niższa w górę.
Wymiana muszki to też nie jest technologia rakiet kosmicznych. Okręcasz znajdujący się wewnątrz zamka wkręt muszki i ją wyciągasz. Ten wkręt jest zabezpieczony klejem dlatego odkręcać trzeba z wyczuciem. Tylko kto w armii o tym wie, że tak można?
Pozdrawiam

kolega - Pon 06 Cze, 2022

manfred napisał/a:
WIST to jest typowy wytwór polskiej myśli technicznej. Zrobiliśmy jak umieliśmy, o resztę niech martwi się użytkownik. Wojsko i tak kupi.
Wielki, niezgrabny, fatalny w obsłudze.
Są bronie, które strzelają tam, gdzie się celuje jak HK USP albo HK 416. Są też takie, gdzie trzeba kombinować (pod sylwetkę, w prawo w bok itp.) jak AK, Beryl, Wist.


Manfred, tam był tylko jeden problem główny (magazynek).
Jak wystrzeliłeś z 200-300 to się zacieniał, bo miał prawo, trzeba było przeczyścić.

A co do punktu celowania, to trzeba było go sobie ustawić. Żołnierz zawodowy który ma na sobie etatowe wyposażenie (uzbrojenie), jest zobowiązany do jego przestrzelania i ustawienia sobie. Mówię tu o broni.

manfred - Pon 06 Cze, 2022

No ja właśnie o tym piszę. Takie polskie filozofie

weź se przystrzelaj

michqq - Pon 06 Cze, 2022

kolega napisał/a:
A co do punktu celowania, to trzeba było go sobie ustawić. Żołnierz zawodowy który ma na sobie etatowe wyposażenie (uzbrojenie), jest zobowiązany do jego przestrzelania i ustawienia sobie. Mówię tu o broni.


manfred napisał/a:
No ja właśnie o tym piszę. Takie polskie filozofie
weź se przystrzelaj


Cywil z takiej rozmowy by zrozumiał, że strzelnicę na jednostce macie dostępną w takim samym trybie jak bibliotekę czy salę gimnastyczną. Wchodzisz i strzelasz, bo potrzebujesz lub bo chcesz.
??

gathern - Pon 06 Cze, 2022

W USA pewnie tak jest, u nas trzeba wypełnić pewnie z segregator kwitów, zapotrzebować karetkę, kierownika strzelania, bo żołnierza chyba traktuje się jak niepełnosprawnego który może się zastrzelić :lol:

To już cywil ma łatwiej, jadę na strzelnicę, a ponieważ mam uprawnienia prowadzącego strzelanie, to po prostu idę na oś i strzelam :cool:

I uwaga ale wypadków na strzelnicach cywilnych raczej masowo nie ma :)

Snake_Plisken - Pon 06 Cze, 2022

gathern napisał/a:
W USA pewnie tak jest, u nas trzeba wypełnić pewnie z segregator kwitów, zapotrzebować karetkę, kierownika strzelania, bo żołnierza chyba traktuje się jak niepełnosprawnego który może się zastrzelić :lol:

To już cywil ma łatwiej, jadę na strzelnicę, a ponieważ mam uprawnienia prowadzącego strzelanie, to po prostu idę na oś i strzelam :cool:

I uwaga ale wypadków na strzelnicach cywilnych raczej masowo nie ma :)

Ej ale zdaje się, że nie potrzeba uprawnień prowadzącego strzelanie żeby iść na oś. Jak masz pozwolenie, to płacisz za oś i na nią się udajesz. Co innego jak zabierasz ze sobą osobę nie posiadającą pozwolenia np. syna i chcesz dać mu postrzelać. Wtedy powinieneś mieć uprawnienia prowadzącego strzelanie albo opłacić usługę takiego na strzelnicy. Oczywiście na strzelnicy, która przestrzega takich niuansów.

przypadeek - Pon 06 Cze, 2022

gathern napisał/a:
Ja osobiście nie miałem tej broni w ręku, a jestem ciekaw opinii ale osób które faktycznie z tego strzelały i miały na wyposażeniu.
Polonez uchodził kiedyś wśród polskich kierowców za auto luksusowe do momentu gdy nie wsiedli do średniej klasy auta zachodniego. W Twoim przypadku gdy już w życiu trochę broni w ręku trzymałeś efekt byłby odwrotny. :gent:
manfred - Pon 06 Cze, 2022

A na wojskowych też nie ma. Uwzględniając ilość strzelań, to pewnie jakieś 0,1 %o.
Ale np. z P-83 czy Wistem to nie chodzi tylko o przystrzelanie. Np. praca na spuście to jakaś makabra (zwłaszcza P-83).
Kiedyś był u nas taki Leszek, co miał same piątki ze strzelania ale z tzw. postawy strzeleckiej stojąc (z drugą ręką do tyłu, a jakże, prawie jak łuczniczka w Bydgoszczy). Jak zaczął strzelać normalnie, oburącz, na prostych rękach, to może ze 20 wystrzelał, jakieś muchy itp.

gathern - Pon 06 Cze, 2022

Snake_Plisken napisał/a:
gathern napisał/a:
W USA pewnie tak jest, u nas trzeba wypełnić pewnie z segregator kwitów, zapotrzebować karetkę, kierownika strzelania, bo żołnierza chyba traktuje się jak niepełnosprawnego który może się zastrzelić :lol:

To już cywil ma łatwiej, jadę na strzelnicę, a ponieważ mam uprawnienia prowadzącego strzelanie, to po prostu idę na oś i strzelam :cool:

I uwaga ale wypadków na strzelnicach cywilnych raczej masowo nie ma :)

Ej ale zdaje się, że nie potrzeba uprawnień prowadzącego strzelanie żeby iść na oś. Jak masz pozwolenie, to płacisz za oś i na nią się udajesz. Co innego jak zabierasz ze sobą osobę nie posiadającą pozwolenia np. syna i chcesz dać mu postrzelać. Wtedy powinieneś mieć uprawnienia prowadzącego strzelanie albo opłacić usługę takiego na strzelnicy. Oczywiście na strzelnicy, która przestrzega takich niuansów.


Na osi ZAWSZE musi być prowadzący strzelanie.

Podstawa: Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji
w sprawie wzorcowego regulaminu strzelnic z dnia 15 marca 2000 r.

1. Prowadzący strzelanie:

1) odpowiada za bezpieczeństwo użytkowników strzelnicy oraz osób im towarzyszących,
2) wyznacza korzystającym ze strzelnicy stanowiska strzeleckie, a osobom towarzyszącym – miejsce bezpiecznego pobytu,
3) prowadzi książkę rejestru pobytu na strzelnicy

Jeśli byś strzelał na osi nie mając takich uprawnień to odpowiedzialność ponosi prowadzący strzelanie tej strzelnicy.

No i teraz podejście jest różne, niektóre strzelnice "ryzykują" i puszczają ludzi na oś nie kontrolując ich, a są strzelnice które pozwalają samodzielnie strzelać tylko tym którzy mają uprawnienia PS-a.

Generalnie jak by ktoś sobie coś zrobił bez uprawnień to wtedy cały gnój spadnie na PS-a który pozwolił bez dozoru komuś strzelać.

A jak masz PS-a to w zasadzie sam jesteś odpowiedzialny za siebie i osoby na osi, tu też jest to niejasne w przepisach, ale z reguły na osi powinien być 1 PS, którego powinna reszta strzelców słuchać, żeby nie było burdelu.

michqq - Pon 06 Cze, 2022

Cytat:

Cywil z takiej rozmowy by zrozumiał, że strzelnicę na jednostce macie dostępną w takim samym trybie jak bibliotekę czy salę gimnastyczną. Wchodzisz i strzelasz, bo potrzebujesz lub bo chcesz.


gathern napisał/a:
W USA pewnie tak jest, u nas trzeba wypełnić pewnie z segregator kwitów, zapotrzebować karetkę, kierownika strzelania, bo żołnierza chyba traktuje się jak niepełnosprawnego który może się zastrzelić


O ile laik taki jak ja zrozumiał:

Producenci Grota nie znając realiow wojskowych, załozyli sobie że mogą zabronic oddawania suchych strzałow. Rzeczywistość wykazała, że tak się nie da, karabinek w polskim wojsku musi byc przystosowany do oddawania strzałów na sucho i ma sie od tego nie psuć. (No to go poprawiono w pozniejszych wersjach)
Producenci WISTa założyli że moga wymyslec sobie wymienne muszki zamiast muszek regulowanych (np wkręcanych) Praktyka wykazała że w wojsku sie to nie sprawdza, zas muszka wkręcana - zapewne by się sprawdzała. (tego nie poprawiono)

Byc może w polskim wojsku powinno się zreformowac system strzelnic tak aby faktycznie był "jak biblioteka".
Wchodzisz na strzelnice, wydają Ci na oś Twój karabinek, jak ta książkę z biblioteki - "do uzycia na osi jak do uzycia w czytelni", jak kto chce, przed wyjściem "z czytelni" oddajesz karabinek obsłudze.

Tak jak czytelnia zintegrowana jest z księgozbiorem w jednym budynku, tak i magazynek broni byłby zintegrowany ze strzelnicą w jednym budynku.

Przy takim systemie to, jak sądze, chciałoby się jednakże żeby nowo zaprojektowany karabinek miał fabrycznie przewidziany taki ficzer, że jest jakiś otworek przez który można przewlec drucik i zacisnąć ołowiana plombę, a całość ma nie przeszkadzac przy strzelaniu ani przy czyszczeniu. Karabinek zaplombowany mialby możliwość prowadzenia tylko ognia pojedynczego. Wydawano by na oś normalnie tylko takie, a rozplombowywano by je tylko w przypadku prowadzenia strzelań przy ktorych to jest konieczne.

Hm.
Czy taki pomysł miałby sens?

:czytanie:

gathern - Pon 06 Cze, 2022

Cytat:
Karabinek zaplombowany mialby możliwość prowadzenia tylko ognia pojedynczego. Wydawano by na oś normalnie tylko takie, a rozplombowywano by je tylko w przypadku prowadzenia strzelań przy ktorych to jest konieczne.


A po kiego grzyba takie ograniczenie ?

Generalnie to ja bym to jeszcze inaczej zorganizował.

Żołnierz idzie do magazynu broni swojego pododdziału gdzie pobiera broń (przypisaną mu).

Idzie na strzelnicę gdzie pobiera magazynek (lub dwa) i amunicję po czym kwituje i idzie na oś.

Po zakończonym treningu, odnosi magazynki (ewentualnie pozbierane łuski) do punktu na strzelnicy i wraca z bronią na pododdział gdzie po wyczyszczeniu zdaje do magazynu broni pododdziału.

Natomiast widzę inny problem: jest sporo JW które nie mają przykoszarowych strzelnic :lol: I to już jest faktycznie żenada.

manfred - Pon 06 Cze, 2022

Ale fantazje macie. To nie chodzi o to, żeby żołnierz sam sobie ćwiczył nie wiadomo co. To trzeba robić w ramach zajęć. Czasu to by było. Gorzej ze strzelnicami (zwłaszcza do broni długiej) i amunicją.
Snake_Plisken - Pon 06 Cze, 2022

gathern napisał/a:
Snake_Plisken napisał/a:
gathern napisał/a:
W USA pewnie tak jest, u nas trzeba wypełnić pewnie z segregator kwitów, zapotrzebować karetkę, kierownika strzelania, bo żołnierza chyba traktuje się jak niepełnosprawnego który może się zastrzelić :lol:

To już cywil ma łatwiej, jadę na strzelnicę, a ponieważ mam uprawnienia prowadzącego strzelanie, to po prostu idę na oś i strzelam :cool:

I uwaga ale wypadków na strzelnicach cywilnych raczej masowo nie ma :)

Ej ale zdaje się, że nie potrzeba uprawnień prowadzącego strzelanie żeby iść na oś. Jak masz pozwolenie, to płacisz za oś i na nią się udajesz. Co innego jak zabierasz ze sobą osobę nie posiadającą pozwolenia np. syna i chcesz dać mu postrzelać. Wtedy powinieneś mieć uprawnienia prowadzącego strzelanie albo opłacić usługę takiego na strzelnicy. Oczywiście na strzelnicy, która przestrzega takich niuansów.


Na osi ZAWSZE musi być prowadzący strzelanie.

Podstawa: Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji
w sprawie wzorcowego regulaminu strzelnic z dnia 15 marca 2000 r.

1. Prowadzący strzelanie:

1) odpowiada za bezpieczeństwo użytkowników strzelnicy oraz osób im towarzyszących,
2) wyznacza korzystającym ze strzelnicy stanowiska strzeleckie, a osobom towarzyszącym – miejsce bezpiecznego pobytu,
3) prowadzi książkę rejestru pobytu na strzelnicy

Jeśli byś strzelał na osi nie mając takich uprawnień to odpowiedzialność ponosi prowadzący strzelanie tej strzelnicy.

No i teraz podejście jest różne, niektóre strzelnice "ryzykują" i puszczają ludzi na oś nie kontrolując ich, a są strzelnice które pozwalają samodzielnie strzelać tylko tym którzy mają uprawnienia PS-a.

Generalnie jak by ktoś sobie coś zrobił bez uprawnień to wtedy cały gnój spadnie na PS-a który pozwolił bez dozoru komuś strzelać.

A jak masz PS-a to w zasadzie sam jesteś odpowiedzialny za siebie i osoby na osi, tu też jest to niejasne w przepisach, ale z reguły na osi powinien być 1 PS, którego powinna reszta strzelców słuchać, żeby nie było burdelu.


A ok, rozumiem. Mnie chodziło o coś innego. To znaczy jak idę na moją strzelnicę krytą, to tam zawsze jest prowadzący strzelanie, który wskazuje stanowisko ale już nie stoi nade mną. Przy tarczach na prowadnicach nie ma konieczności wychodzenia przed stanowiska więc można strzelać bez komendy. Natomiast na moją klubową strzelnicę nie mogę sam pojechać, bo ona jest normalnie bez przydzielonej osoby z uprawnieniami. I tu muszę zrobić kurs prowadzącego strzelanie żeby sobie móc wypożyczyć klucz do tej strzelnicy.

gathern napisał/a:
Po zakończonym treningu, odnosi magazynki (ewentualnie pozbierane łuski) do punktu na strzelnicy i wraca z bronią na pododdział gdzie po wyczyszczeniu zdaje do magazynu broni pododdziału.


A to zbieranie łusek mnie fascynuje :D Rozumiem, że wojsko musi się rozliczać ze wszystkiego żeby np. komuś nie wpadło do głowy zachomikować amunicji i użyć do niecnych celów ale co na przykład z takimi osobami jak ja, które mogą legalnie posiadać amunicję cywilną pasującą do przypisanej broni?

michqq - Pon 06 Cze, 2022

gathern napisał/a:
Żołnierz idzie do magazynu broni swojego pododdziału gdzie pobiera broń (przypisaną mu).

Idzie na strzelnicę gdzie pobiera magazynek (lub dwa) i amunicję po czym kwituje i idzie na oś.


A co jest złego w idei zintegrowania strzelnicy przykoszarowej z magazynkiem broni osobistej (przypisanej poszczegołnym żołnierzom, karabinek, pistolet) - w jeden budynek?

Po co ma chodzic z bronia przed strzelaniem i po strzelaniu?
Na strzelnicomagazynie: pobrać, postrzelać, wyczyścić, zwrócić.

gathern - Pon 06 Cze, 2022

Przy większych jednostkach to chyba musiał by być spory budynek :cool:

No i nie wiem czy chcesz mieć broń w jednym miejscu w razie czego, czy lepiej mieć ją "rozśrodkowaną" na pododdziałach.

No i co jest złego w przenoszeniu broni pomiędzy pododdziałem a strzelnicą ? :)

Ba, dodał bym elektroniczny system rejestracji na strzelnicy, co by nie było sytuacji że będzie za dużo chętnych do strzelania, przy okazji pozwalało by to planować potrzebny stan amunicji na strzelnicy.

kolega - Pon 06 Cze, 2022

manfred napisał/a:
Ale fantazje macie. To nie chodzi o to, żeby żołnierz sam sobie ćwiczył nie wiadomo co. To trzeba robić w ramach zajęć. Czasu to by było. Gorzej ze strzelnicami (zwłaszcza do broni długiej) i amunicją.


Manfredzie, kolego strzelam z długiej i krótkiej i bez kłopotu ze strzelnicami.
Co do ćwiczeń w JW, macie ćwiczenia pododdziału strzelania zgodnie z planem tygodniowym i miesięcznym. Dodatkowo w każdej JW można założyć grupę sportową. To nie jest trudne.
Co do przestrzelania w kompani remontowej jest rusznikarz który ustali przyrządy, dodatkowo na każde strzelanie zgodnie z PSBS masz limit na przestrzelanie i ustawienie broni.
To nie dotyczy pododdziałów specjalnych. Tam się trenuje.
Tyle i to wszystko.

Jeżeli ktoś chce strzela to strzela, u mnie syn strzela raz w miesiącu 300 9 mm szt. amunicji. Wystarczy w domu elaborować.

i - Pon 06 Cze, 2022

To są miejsca oddalone.
Chcesz tam umiejscowić jednocześnie budynek warty?
Bo jeden pracownik z SUFO stojący na posterunku to pikuś dla grup przestępczych jak kąsek w postaci takiej ilości broni i amunicji to nie lada gratka.

Harpooner - Pon 06 Cze, 2022

gathern napisał/a:


No to rzucam pytanie do dyskusji.

Czy WIST-94 to jest naprawdę taki szajs jak wielu mówi ? Ja osobiście nie miałem tej broni w ręku, a jestem ciekaw opinii ale osób które faktycznie z tego strzelały i miały na wyposażeniu.

Bo sam się czasem zastanawiam czy go nie kupić do kolekcji "polskiej" broni ...


Jeśli do kolekcji - to obowiązkowo. Radomska TT-33, P-64, P-83, WIST-94 oraz VIS-100.
Całkiem ładny przekrój, od w pełni stalowego pistoletu z układem spustowym pojedynczego działania, poprzez klasykę w metalu SA/DA aż do polimerowego bijnikowca i finalnie stalowa konstrukcja SA/DA w zasadzie nowoczesna, z dwurzędowym magazynkiem.

WIST-94 jaki jest każdy widzi. Na moje dłonie zbyt pękaty chwyt (mam rozmiar M), fatalnie działający układ spustowy w pierwszych wersjach, ciężki, gumowy a jednocześnie haczący - wystarczyło obejrzeć jak wygląda powierzchnia zaczepu bijnika na szynie spustowej - jakby zdzierakiem rezał (w wersji z szyną miał być poprawiony). Jak ktoś umiał - to celny. Kolega z wielkimi dłońmi ładnie dziurawił Bolkowi uśmiech.

Widzę, że w Wikipedii jest kilka ciekawych rzeczy, zwłaszcza kabura powodująca wypadanie magazynka. Było to oczywiste, jeśli będąc praworęcznym prowadziłeś pojazd z bronią i zapiętym pasem bezpieczeństwa. Ucisk pasa powodował, że jadąc na kontrolę podległych służb, wysiadałeś z pojazdu z bronią - ale magazynka niet :)
Wbrew opiniom, nie jest trudny do rozkładania, magazynki przy strzelaniu nie wypadały. Widziałem dwa przypadki gdzie obluzowała się tylna płytka i spowodowała tym samym zacięcie broni. Polimerowe okładki chwytu żywcem skopiowane z MAG-98, w egzemplarzach ODJW, chwyt wyślizgany na gładko. Czy te okładki są wymienne? Nie mam pojęcia, za to pokrycie odporne na przecieranie.
Ogólnie gdyby ucywilizować układ spustowy i lekko odchudzić chwyt - to byłby przeciętny bijnikowiec. Bez zachwytów ale i bez narzekania.

Gecko - Pon 06 Cze, 2022

Z tymi strzelaniami w JW to zawsze był i widzę jest wyimaginowany i sztucznie pompowany problem. Jak jest normalny czas to nic się nie da, nie można, nie uda się itp itd. Jak żołnierz miał jechać do Iraku czy Afganistanu w grupie bojowej (nie w sztabie kontyngentu) to nagle wszystko się dawało, udawało i można było. A broń była tak indywidualnie przystrzelana, że wystarczyło, iż żołnierz pomyślał gdzie ma trafić i dokładnie tam była przestrzelina
Pozdrawiam

przypadeek - Pon 06 Cze, 2022

Harpooner, pamiętem, że w pierwszej wersji podczas rozbierania trzeba było uważać bo śrut wypadał.
Harpooner - Pon 06 Cze, 2022

Z tym śrutem to nie rozumiem?
przypadeek - Pon 06 Cze, 2022

Rozkładając do czyszczenia jedną z czynności jest wysunięcie osi głównej na ok 5 mm. W pierwszych wersjach wyciągając oś zbyt mocno można było usunąć ją w ogóle. A tam była metalowa kulka (taki śrut), którego trzeba było szukać na czworaka jak komuś na ziemię spadła. Później ten problem usunięto.
-=Alex=- - Pon 06 Cze, 2022

Harpooner napisał/a:
Czy te okładki są wymienne?
Są wymienne.
Na misji były wymieniane bo pękały. Wymieniane były też języki spustowe, które łamały się.
Problem z odpięciem magazynka zaczynał się jak magazynek był z nabojami.

Harpooner - Pon 06 Cze, 2022

Takiego przypadku nie miałem.
Natomiast patrząc z perspektywy lat i wiedzy jaką nabyłem - kupiłbym tego wista aby nad nim popracować.
Może się okazać, że jeszcze coś potrafi.

Wrocławski Colt sprzedaje go za 2250pln. To psio tanio jak za nową broń znajdującą się na wyposażeniu wojska . Problemem będą akcesoria, zwłaszcza magazynki, kabury inne niż panzerkordura... choć tutaj można pokusić się o samodzielne wykonanie z kydexu.

Lumen - Pon 06 Cze, 2022

Gecko napisał/a:
Z tymi strzelaniami w JW to zawsze był i widzę jest wyimaginowany i sztucznie pompowany problem.
Nie wyimaginowany tylko w WP - "armii zawodowców" kultywuje się praktyki opracowane z myślą o armii poborowej. Przeca te wszystkie procedury miały sprawić ze nawet debil (osoba z deficytem intelektualnym) w miarę bezpiecznie (dla siebie i otoczenia)mogła odbyć służbę (i związane z nią strzelania).

Jaki czas wolny? Podatnicy płacą za to by ci "zawodowcy" w czasie służbowym szkolili się - w tym ze strzelania.
A nie by przenosili szafki w kancelarii czy zajmowali się obstawą dożynek w pcimiu dolnym...

Harpooner - Pon 13 Cze, 2022

Strzelnica w powiecie i reglamentacja broni palnej:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,28577396,morawiecki-rosja-musi-wiedziec-ze-40-mln-polakow-jest-gotowych.html#s=BoxOpImg3

Już zaczynam się bać. Będzie źle.

maciejko - Pon 13 Cze, 2022

I pierniczy głupoty na strzelnicy pneumatycznej - co może pójść nie tak?
:gent:

manfred - Pon 13 Cze, 2022

Strzelnica, ale jaka?

Cytat:
W ramach programu samorządy mogą się ubiegać o dofinansowanie remontów lub budowy obiektów strzeleckich.


Nie wróży to dobrze. Chyba że burmistrz pasjonat strzelectwa (albo miejscowy deweloper).

gathern - Wto 14 Cze, 2022

Poprzedni program chociaż wspierał strzelnice klasyczne dla broni kulowej.

Obecnie wsparcie dla strzelnic "wirtualnych" i pneumatyków.

To trochę jak by uczyć jeżdżenia samochodem na komputerze z "Need for Speed" :cool:

A kolejne strzelnice kulowe padają, bo lokalne sprzedajne szmaty urzędnicze albo w mpzp zezwalają na budowę blisko strzelnic, albo wydają warunki na budowę przy strzelnicach, a potem "nabywcy" nieruchomości jęczą "a bo strzelajo, jak żyć"...

Niedługo problemem nie będzie dostęp do broni, a nie będzie po prostu gdzie strzelać.

maxikasek - Wto 14 Cze, 2022

manfred napisał/a:
Strzelnica, ale jaka?

Laserowa :cool:

PDT - Sro 15 Cze, 2022

... wirtualna.
Jeszczejedennasztuke - Sro 22 Cze, 2022

Cytat:
A kolejne strzelnice kulowe padają, bo lokalne sprzedajne szmaty urzędnicze albo w mpzp zezwalają na budowę blisko strzelnic, albo wydają warunki na budowę przy strzelnicach, a potem "nabywcy" nieruchomości jęczą "a bo strzelajo, jak żyć"...


Typowa zagrywka wielkomiejskiej, nowobogackiej klasy średniej budującej willę pod miastem.
Najpierw opowiadają, jak to kochają wieś i naturę, a potem im krowy śmierdzą i srają.
Bo krowa to taki duży pies, po którym gospodarz powinien posprzątać.

Z innej beczki.
Czy w tym reżimie ktoś zdobędzie się na odwagę i zmieni idiotyczne założenie, że broń dzieli się na kategorie "do celu"???

Bo w PZŁ leśne dziadki słusznego myslenia w typie starego Gduli trzymają się mocno i jest śmiesznie.

gathern - Wto 04 Paź, 2022

No cóż Sejm chyba klepnie dostęp do broni bez wskazania celu i wymogów dla mundurowych, prokuratorów i Sędziów.

Wszystko pięknie tylko dlaczego taka segregacja ? :cool:

Także, koledzy wojskowi, teraz już nie będziecie musieli udawać sportowców ...

Co ciekawe jest to wprowadzane po płaszczykiem usuwania zbędnych procedur administracyjnych :cool: Czyli jak zwykle w kartonie, zmiana zaszyta gdzieś między innymi zmianami. Incepcja polskiego prawa.

Poniżej planowane zmiany.

Cytat:
Art. 12. W ustawie z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji (Dz. U. z 2020 r. poz. 955
oraz z 2022 r. poz. 275) wprowadza się następujące zmiany:
8
1) w art. 10:
a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Właściwy organ Policji, w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku, wydaje
pozwolenie na broń, jeżeli wnioskodawca nie stanowi zagrożenia dla samego
siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego oraz przedstawi ważną
przyczynę posiadania broni.”,
b) po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu:
„1a. Wymóg istnienia i przedstawienia ważnej przyczyny posiadania broni nie
dotyczy
funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu
Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Ochrony Państwa,
Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Celno-Skarbowej, Służby
Więziennej, funkcjonariuszy innych państwowych formacji uzbrojonych oraz
żołnierzy zawodowych Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli na
podstawie odrębnych przepisów posiadają przydzieloną im broń służbową, a
także sędziów, prokuratorów oraz osób pełniących terytorialną służbę wojskową
co najmniej rok
.”;
2) w art. 10b po ust. 2 dodaje się ust. 2a w brzmieniu:
„2a. Polski związek sportowy nie może warunkować dopuszczenia do egzaminu,
o którym mowa w ust. 2, dłuższym niż 1-miesięcznym członkostwem osoby
wnioskującej o dopuszczenie do egzaminu w klubie posiadającym licencję tego
związku.”;
3) w art. 15h:
a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Od orzeczenia lekarskiego lub psychologicznego przysługuje odwołanie.”,
b) ust. 3 otrzymuje brzmienie:
„3. Odwołanie wnosi się na piśmie w terminie 30 dni od dnia doręczenia
orzeczenia, za pośrednictwem lekarza albo psychologa, który wydał orzeczenie,
do innego wybranego lekarza upoważnionego albo psychologa upoważnionego.
Odwołanie powinno zawierać uzasadnienie.”,
c) ust. 4 otrzymuje brzmienie:
„4. Lekarz albo psycholog, za pośrednictwem którego jest wnoszone odwołanie,
przekazuje je wraz z dokumentacją badań do wybranego przez odwołującego się
9
lekarza upoważnionego albo psychologa upoważnionego w terminie 3 dni od
dnia otrzymania odwołania.”;
4) w art. 16 ust. 3 otrzymuje brzmienie:
„3. Minister właściwy do spraw wewnętrznych określi, w drodze rozporządzenia, tryb
przeprowadzania i zakres przedmiotowy egzaminu, skład komisji egzaminacyjnej
oraz stawkę odpłatności za egzamin. Egzamin musi składać się z części teoretycznej,
dotyczącej znajomości przepisów w zakresie zgodnego z prawem posiadania i
używania danej broni, oraz z części praktycznej, dotyczącej umiejętności
posługiwania się tą bronią. Komisja egzaminacyjna musi składać się z co najmniej
trzech członków, z których przynajmniej jeden musi posiadać uprawnienia instruktora
strzelań policyjnych lub instruktora wyszkolenie strzeleckiego. Stawka odpłatności za
egzamin nie może być wyższa niż 20% minimalnego wynagrodzenia za pracę
ustalonego na podstawie przepisów ustawy z dnia 10 października 2002 r. o
minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. z 2020 r. poz. 2207).”;
5) w art. 47 dotychczasową treść oznacza się jako ust. 1 i dodaje się ust. 2 w brzmieniu:
„2. Do postępowania w sprawie zatwierdzenia regulaminu strzelnicy stosuje się
przepisy działu II rozdziału 14 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks
postępowania administracyjnego.”.


Rok w WOT gwarantuje dostęp do broni bez wskazania przyczyny :)

michqq - Sro 05 Paź, 2022

gathern napisał/a:
Rok w WOT gwarantuje dostęp do broni bez wskazania przyczyny


I zostaje bezterminowo dożywotnio?
:czytanie:

manfred - Sro 05 Paź, 2022

Nie będzie podstaw do uchylenia decyzji, aczkolwiek można będzie taką osobę skierować na badania.
i - Pią 04 Lis, 2022

Taka mnie naszła refleksja:
Pytam się ludzika: Czy mogę to kupić?

On mi: ID, please.
Podałem. Poklikał i mówi: Może pan.

Pomyślałem sobie: A co ja z tym zrobię?
Przecież zaraz w Polsce okrzykną mnie bandytą albo jakimś terrorystą.

Harpooner - Pią 04 Lis, 2022

Byłoby tak gdybyś próbował powrócić z tym w bagażu do PL.

Zaś w samej PL raczej mało prawdopodobne - nie słyszałem o takim przypadku.

gathern - Pią 04 Lis, 2022

Jeśli chciałbyś coś przywieźć z USA to nie jest tak hop, bo oni mają tam bardzo restrykcyjne przepisy odnośnie wywozu broni.

Generalnie BAAAARDZO ciężko coś ściągnąć z USA.

A u nas, a u nas jak masz już decyzję to zamawiasz promesy z WPA, idziesz z promesą i dowodem osobistym do sklepu z bronią i możesz sobie nawet kupić Maxima jak masz ochotę :)

https://polarms.pl/pl/p/-5460-KARABIN-MASZYNOWY-MAXIM-M09-09%2C-KAL.7%2C62X53R/4891

Jedyne 15 tys. zł :)

ToySoldier - Sob 05 Lis, 2022

a ja mam takie pytanie w sprawie broni :

Jak żołnierz OT przychodzi do słuzby na jednostkę i ma ze soba PRYWATNĄ BROŃ krótką to co się z nia dzieje ? Zdaje dyzurnemu ? Nosi ze sobą po JW ? Wkładfa pod kamień przy bramie i zabierta jak jedzie do domu po słuzbie ?

Tytan w dresie. - Nie 06 Lis, 2022

Won do domu, zostawić klamkę.
gathern - Nie 06 Lis, 2022

Po co przynosić drewno do lasu ?

Własna broń do JW ? To jakiś absurd. Po co ?

przypadeek - Nie 06 Lis, 2022

a jak przyjedzie prywatnym czołgiem to co wtedy? :maso:
Tytan w dresie. - Nie 06 Lis, 2022

Przecież to oczywiste. Musi zostawić na parkingu przed bramą. :lol:
-=Alex=- - Nie 06 Lis, 2022

Tytan w dresie., na parkingu przed sztabem. :lol:
Lumen - Nie 06 Lis, 2022

ToySoldier napisał/a:
a ja mam takie pytanie w sprawie broni :

Jak żołnierz OT przychodzi do słuzby na jednostkę i ma ze soba PRYWATNĄ BROŃ krótką to co się z nia dzieje ? Zdaje dyzurnemu ? Nosi ze sobą po JW ? Wkładfa pod kamień przy bramie i zabierta jak jedzie do domu po słuzbie ?

Cóż a od kiedy do przedszkola przychodzimy z własnymi zabawkami?

i - Nie 06 Lis, 2022

Wolno Ci ją nosić gdzie tylko chcesz.

Broń i amunicja musi być zabezpieczona przed dostępem osób do niej nieuprawnionych.
Wtedy, kiedy jej nie masz przy sobie.

-=Alex=- - Nie 06 Lis, 2022

i napisał/a:
Wolno Ci ją nosić gdzie tylko chcesz.
Przesadzasz.
gathern - Nie 06 Lis, 2022

Jak by podejść do Ustawy o Broni i Amunicji dosłownie to tam nie ma zakazu noszenia broni na terenie jednostek wojskowych, ale podejrzewam że jest to regulowane już niższymi aktami prawnymi, lub prawem lokalnym samej JW.

Natomiast nie jest prawdą że można nosić (czyli mieć załadowaną broń) wszędzie.

UOBiA wyszczególnia miejsca gdzie tego nie wolno robić i są to m.in. masowe imprezy oraz co ciekawe Sądy.

A jeszcze lepsze że na taki posterunek Policji można wejść z załadowaną bronią :cool:

i - Nie 06 Lis, 2022

gathern napisał/a:
Jak by podejść do Ustawy o Broni i Amunicji dosłownie to tam nie ma zakazu noszenia broni na terenie jednostek wojskowych

Może nieprecyzyjnie wyraziłem się.
Do tego o czym piszesz się odniosłem.

Poprawcie mnie jeśli się mylę. Za moich czasów nie wolno było wnosić broni do obiektów kultu religijnego.
Poczet sztandarowy z bronią łamał to prawo.

przypadeek - Nie 06 Lis, 2022

Poczet sztandarowy to nosił tylko kabury bez broni. Kompania honorowa wchodzi z bronią bez amunicji ale często z bagnetami.
i - Nie 06 Lis, 2022

No to służyliśmy w różnych Jednostkach Wojskowych.
Ja chodziłem z bronią i amunicją.

XL - Nie 06 Lis, 2022

gathern napisał/a:
UOBiA wyszczególnia miejsca gdzie tego nie wolno robić i są to m.in. masowe imprezy oraz co ciekawe Sądy.

Jesteś pewny, że właśnie ta ustawa wyszczególnia te miejsca?

WG - Nie 06 Lis, 2022

gathern napisał/a:
Po co przynosić drewno do lasu ?

Własna broń do JW ? To jakiś absurd. Po co ?


Były komandos wojsk specjalnych. Agenci specjalni czyhają na jego życie na każdym kroku. Za każdym zakamarkiem.

gathern - Nie 06 Lis, 2022

XL napisał/a:
gathern napisał/a:
UOBiA wyszczególnia miejsca gdzie tego nie wolno robić i są to m.in. masowe imprezy oraz co ciekawe Sądy.

Jesteś pewny, że właśnie ta ustawa wyszczególnia te miejsca?


Mea culpa, w Ustawie tego nie ma.

Jest to uregulowanie w Ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych (w kwestii tych imprez) oraz Ustawy - Prawo o ustroju Sądów Powszechnych.

Więc de facto równorzędnych (Ustawa) ale innych aktach prawnych.

Tytan w dresie. - Nie 06 Lis, 2022

przypadeek napisał/a:
Poczet sztandarowy to nosił tylko kabury bez broni. Kompania honorowa wchodzi z bronią bez amunicji ale często z bagnetami.

Sztandar jest przewożony konwojem i broń z amunicją musi być.
Kompania honorowa ma też często amunicję ślepą. :cool:

i - Nie 06 Lis, 2022

Nie wiem jak to obecnie wygląda.

Sztandar jest honorem Jednostki Wojskowej.
Jego utrata skutkuje rozwiązaniem.

Myśmy, we trzech mieli broń. I nie żadne "ślepaki".

No, może teraz są inne czasy.

przypadeek - Nie 06 Lis, 2022

Tytan w dresie. napisał/a:
przypadeek napisał/a:
Poczet sztandarowy to nosił tylko kabury bez broni. Kompania honorowa wchodzi z bronią bez amunicji ale często z bagnetami.

Sztandar jest przewożony konwojem i broń z amunicją musi być.
Kompania honorowa ma też często amunicję ślepą. :cool:


Piszę o uroczystościach we własnym garnizonie.
Jeżeli sztandar wyjeżdżał na dwa dni lub dłużej była i jest broń+ ostra amunicja i oczywiście dziennik konwoju. Na noc zamykany w opieczętowanej skrzyni i zdawany do depozytu u of. dyżurnego za podpisem.

U mnie praktyka jest taka, że amunicja ślepa wydawana jest po wyjściu z kościoła.

XL - Nie 06 Lis, 2022

i napisał/a:
Sztandar jest honorem Jednostki Wojskowej.
Jego utrata skutkuje rozwiązaniem.

Ściślej, jeżeli utrata nastąpiła wskutek słabości ducha bojowego.

i - Nie 06 Lis, 2022

No to może adeptom sztuki wojennej przypomnę.
Są tam słowa o sztandarze.

Ja, żołnierz Wojska Polskiego

Tytan w dresie. - Nie 06 Lis, 2022

i napisał/a:
Nie wiem jak to obecnie wygląda.

Sztandar jest honorem Jednostki Wojskowej.
Jego utrata skutkuje rozwiązaniem.

Myśmy, we trzech mieli broń. I nie żadne "ślepaki".

No, może teraz są inne czasy.

Pisałem o ślepakach do salwy honorowej

ToySoldier - Nie 06 Lis, 2022

Noszenie broni przez żołnierza OT mozę być związane z tym, że np. w cywilu jest kimś kto jest szczególnie zagrozony i ma broń do ochrony osobistej. Jak idzie na słuzbę do JW to zagrożenie znika ? Nie znika. WIęc idzie do słuzby z bronią i... i tutaj nie mam odpowiedzi jak narazie.

Zostawienie w domu nie wchodzi w rachubę, zostrawienie w samochodzie nie wchodzi w rachubę, chodzenie z nia po jednostce owszem ale tutaj słuzba dyzurna moze mieć problem mimo, że wojsko niby broni się nie boi. A co na to PRZEPISY ?


Kiedyś w dawnym WKU przy rozmowie pan zdjął kurtkę odsłaniając pistolet i zapasowy magazynek. Kapitan mało nie zemdlał i nie wiedział co zrobić : wzywac pomocy , zemdleć czy olać. Olał ledwo utrzymująć się przy życiu a potem zjebał słuzbę ochrony , że wpuścili kogoś z bronią. Na to mu odpwiewdzieli, ze nie maja uprawnień do przeszukań i żeby spierdalał (kulturalnie). Więc jak jest ?

-=Alex=- - Nie 06 Lis, 2022

ToySoldier napisał/a:
WIęc idzie do słuzby z bronią i... i tutaj nie mam odpowiedzi jak narazie.
Np. w 24 WOG-u reguluje to "REGULAMIN BEZPIECZEŃSTWA I PORZĄDKU"
Cytat:
§19
Zabrania się wnoszenia/wwożenia na teren chroniony:
1. Broni i amunicji.
2. Materiałów wybuchowych.
3. Chemicznych środków obezwładniających.
4. Paralizatorów elektrycznych.
5. Materiałów żrących i łatwopalnych.
6. Alkoholu.
7. Narkotyków i innych substancji o podobnym działaniu.
8. Innych materiałów oraz przedmiotów niebezpiecznych lub w sposób zagrażający życiu lub zdrowiu osób przebywających w kompleksie.
https://24wog.wp.mil.pl/u/Regulamin_na_2020r..pdf

W innych jednostkach zapewne także jakieś regulaminy, plany, ewentualnie zapisy w instrukcji służby dyżurnej biura przepustek. Sądzę, że są także jednostki, które ograniczają się tylko do zakazu wnoszenie alkoholu i "narkotyków".

ToySoldier - Nie 06 Lis, 2022

Zauważ, że ZABRANIASIE WNOSZENIA BRONI I AMUNICJI . A co jak ktoś NIE CHCE WNOSIĆ tylko mówi, że ma przy sobie i CHCE ODDAĆ NA PRZECHOWANIE ??

no to już jest kolejna GŁUPOTA. Źołnierz przyjechał na słuzbę powiedzmy 30 km. Ma się zameldować za 10 minut ale ma przy sobie legalnie posiadaną i potrzebną broń. I co ? Regulamin mu zabroni wejść na teren jednostki ? HELOU !!@! Czas sie znów obudzić nasza armio i strzelic sobie zmianbe w regulaminie o przyjęciu na przechowanie do szafy dyzurnego broni prywatnej osoby wchodzącej na teren jednostki. Tak samo jak z tym gościem w WKU - wszedł i miał i nikt nie zginał a co gdyb7y ją wyjał i powiedział, że był wezwany do WKU ale ma przy sobie broń ? Wypędziliby go ? To już co najmniej czwarta głupota jaką namierzam na przykładach z zycia wziętych.

Dwa lata temu było to miejsce zameldowania nieaktualne i okazało sie że moznas wprowadzić oświadczenie o miejscu zamieszkania i sprawy stały sie proste. A teraz ten gnój - broni ludzie cywilni mają coraz więcej i takie rpzypadki że ktos z klamką będzie chciał wejść do JW będa się zdarzać i wprowadzać w osłupienie ŻOŁNIERZA , który jak wiadomo broni sie nie boi ;) .

[ Dodano: Nie 06 Lis, 2022 ]
porze napisał/a:
Funkcyjny z gabinetem załatwia szafe s1, ew. mocuje sejfik do szafy na akta.

Użytkownik koja na sali idzie do WPA i daje w depozyt.


tylko, że to jest jakby niezgodne z regulaminami , które zabraniają wnoszenia na teren jednostki broni i amunicji. Prosze o inne rozwiązanie tego palącego problemu. Broni społeczeństwo ma juz chyba więcej niż armia i trzeba iśc z duchem czasu.

manfred - Nie 06 Lis, 2022

A jak dyżurny nie ma szafy do deponowania broni?
-=Alex=- - Pon 07 Lis, 2022

ToySoldier napisał/a:
A co jak ktoś NIE CHCE WNOSIĆ tylko mówi, że ma przy sobie i CHCE ODDAĆ NA PRZECHOWANIE ??
Jednostka to nie przechowalnia.
ToySoldier napisał/a:
Regulamin mu zabroni wejść na teren jednostki ?
Przecież regulamin nie zabrania mu wejścia na teren jednostki.
ToySoldier napisał/a:
Tak samo jak z tym gościem w WKU - wszedł i miał
Niedopatrzenie służby. Jeżeli nie było piktogramów, mógł poinformować, że zabrania się wnoszenia ...., a wchodzący nie miał broni na widoku.
ToySoldier napisał/a:
Czas sie znów obudzić nasza armio i strzelic sobie zmianbe w regulaminie o przyjęciu na przechowanie do szafy dyzurnego broni prywatnej osoby wchodzącej na teren jednostki.
Hmmm. Dlaczego chcesz przekazać komuś swoją prywatną broń ?
Cytat:
Art. 263§3
Kto, mając zezwolenie na posiadanie broni palnej lub amunicji, udostępnia lub przekazuje ją osobie nieuprawnionej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Jest to przestępstwo indywidualne, tj. może je popełnić ten kto posiada zezwolenie na posiadanie broni palnej lub amunicji. Użyte w kodeksie karnym pojęcie zezwolenie nie jest tożsame z decyzją pozwolenie na broń w rozumieniu ustawy o broni i amunicji. Jest to pojęcie o szersze. W pojęciu zezwolenie mieszczą się wszelkie te stany faktyczne, które polegają na posiadaniu broni w oparciu o przepisy prawa. W pojęciu zezwolenie mieści się zatem prawo do posiadania broni w oparciu o pozwolenie na broń, prawo żołnierza do posiadającego przydzielonej broni służbowej, prawo funkcjonariusza państwowej formacji uzbrojonej do posiadania przydzielonej broni służbowej, prawo posiadania broni osoby dopuszczonej do posiadania broni. Przestępstwa tego nie może popełnić ten kto nie ma pozwolenia na broń i kto broń posiada nie w oparciu o obowiązujące przepisy prawa.

W komentarzach do kodeksu karnego pojawia się problem co oznacza udostępnia i co oznacza przekazuje. Wskazuje się, że udostępnianie może polegać na dowolnej w gruncie rzeczy postaci umożliwienia jakiejkolwiek osobie nieuprawnionej wejścia w posiadanie broni lub amunicji z wyłączeniem jej przekazania lub przesłania przez upoważnionego sprawcę bezpośrednio konkretnemu podmiotowi. Formy bezpośredniego udostępnienia wyczerpywać będą bowiem zakres znaczeniowy drugiego z pojęć – przekazania. Będzie miało ono miejsce, gdy broń lub amunicja zostaną przez sprawcę osobiście lub za pośrednictwem innej osoby wręczone albo przesłane osobie nieuprawnionej. W innym ujęciu wskazuje się, że przez udostępnianie należy rozumieć umożliwienie osobie nieuprawnionej użycia broni lub amunicji (udostępnić można zarówno w postaci działania, jak i zaniechania), zaś przekazanie to oddanie takich przedmiotów w choćby czasowe władanie osobie nieuprawnionej.
https://trybun.org.pl/2015/09/10/przekazanie-broni-palnej-lub-amunicji-osobie-nieuprawnionej/

ToySoldier, poczekaj jeszcze kilka lat i takie piktogramy będą przed wejściem do instytucji, urzędów, sklepów, więc problem z wniesieniem broni do JW nie będzie problemem.


i - Pon 07 Lis, 2022

-=Alex=- napisał/a:
Zabrania się wnoszenia/wwożenia na teren chroniony:
(...)
3. Chemicznych środków obezwładniających. (...)

Kurcze. A ja zawsze z takowym chodziłem. Gaz CS.
A zabraniać tego co jest legalne to sobie mogą ...

gathern - Pon 07 Lis, 2022

Generalnie jako posiadacz broni nie powinieneś nikomu "dawać na przechowanie" swojej broni, wyjątkiem jest formalne użyczenie innej osobie która ma odpowiednie pozwolenie na broń.

Gdybyś przyszedł do JW i oddał broń na biurze dyżurnemu to podpadasz pod art.263 KK

"Kto, mając zezwolenie na posiadanie broni palnej lub amunicji, udostępnia lub przekazuje ją osobie nieuprawnionej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2"


Musiał byś z dyżurnym spisać umowę użyczenia broni, o ile dyżurny posiada pozwolenie na broń tego typu!

Jeśli nie ma, nie masz prawa mu zostawić broni :cool:

ToySoldier - Pon 07 Lis, 2022

manfred napisał/a:
A jak dyżurny nie ma szafy do deponowania broni?


no właśnie - bo ktoś nie przewidział, ze ktoś inny może przyjść z bronią ? Czas to nadrobić.

[ Dodano: Pon 07 Lis, 2022 ]
gathern napisał/a:
Generalnie jako posiadacz broni nie powinieneś nikomu "dawać na przechowanie" swojej broni, wyjątkiem jest formalne użyczenie innej osobie która ma odpowiednie pozwolenie na broń.

Gdybyś przyszedł do JW i oddał broń na biurze dyżurnemu to podpadasz pod art.263 KK

"Kto, mając zezwolenie na posiadanie broni palnej lub amunicji, udostępnia lub przekazuje ją osobie nieuprawnionej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2"


Musiał byś z dyżurnym spisać umowę użyczenia broni, o ile dyżurny posiada pozwolenie na broń tego typu!

Jeśli nie ma, nie masz prawa mu zostawić broni :cool:


ktoś tu lekko przesadził. ;) .
Nie udostępnia i nie przekazuje osobie nieuprawnionej a oddaje broń na przechowanie wojskowej służbie dyżurnej. Zauważ , ze żołnierz jest również uprawnionym do posiadania broni tak nawiasem mówiąc.

Podobnie różni znawcy twierdzą, ze nie mogą oddać broni do ręki policjantowi bo ten chce np. przejąć tą broń na czas kontroli albo ją choćby sprawdzić. Głupota ludzi jest wielka. POlicjant przecież też wg niektórych jest "nieuprawnionym" ;) .

Harpooner - Pon 07 Lis, 2022

W Gdyni znam dwa przypadki których zakończenia niestety nie znam.
1. Człowiek z firmy wykonującej prace na terenie kompleksu wjechał z bronią wprost ze strzelnicy. Został przechwycony przez Sufo, ŻW oraz policję.
2. Żołnierz wziął broń na wyjście w morze aby postrzelać do celów nawodnych (beczka na lince za okrętem).
Ktoś poinformował, zawodnika przechwyciła ŻW.

Jeśli masz ochotę kopać się z koniem i służbami - droga wolna. Jeśli chcesz na swoim przykładzie wypracować procedury dla posiadaczy broni palnej, działaj - dowiemy się czegoś.

ToySoldier - Pon 07 Lis, 2022

porze napisał/a:
Broń "do obrony własnej" na użyczenie???

Bez ściemy - tzw. "sportowcy" ubzdurali sobie, że skoro wolno im nosić broń w stanie załadowanym (podobno) to nie ma różnicy między celem sportowym a zagrożeniem życia.
.


Jako człowiek pochodzący z Policji powinieneś wiedzieć, że prawo jest prawo. Skoro ktoś dał im prawnie możliwość noszenia broni w ukryciu i załadowanej to z niego korzystają. Powinien być zapis w roporządzeniu , że broń do celów sportowych nosimy bez załadowanych magazynków i byłoby po kłopocie a tak jest jak jest. Poza tym niebawem ma zniknąć może całkiem cel posiadania więc to wszystko się zatrze - różnice celu posiadania.

gathern - Pon 07 Lis, 2022

"oddaje broń na przechowanie wojskowej służbie dyżurnej"

W przepisach nie ma słowa o czymś takim :cool:

Po prostu ktoś nie przewidział że będą osoby które będą chciały sobie chodzić z bronią.

Jak idziesz do WPA rejestrować broń świeżo zakupioną (bo masz np. po drodze) to nie zostawiasz w żadnych depozytach tylko wchodzisz po prostu z bronią i tyle.

I co innego dać potrzymać funkcjonariuszowi policji swoją broń, np. celem sprawdzenia numeru broni z książeczką lub kontroli w domu, lub znajomemu na strzelnicy pod Twoim nadzorem podczas strzelania rekreacyjnego, a co innego oddania na wiele godzin poza swoją kontrolę.

Po prostu w prawie jest niesprecyzowana luka i brakuje przepisów regulujących to na poziomie Ustawowym.

Harpooner - Pon 07 Lis, 2022

Cytat:


Dać potrzymać funkcjonariuszowi


Nie ma czegoś takiego w sytuacji kontroli nakazanej prawem. Okazujesz broń funkcjonariuszowi lub żolnierzowi ŻW w taki sposób aby ten numer mógł zweryfikować.

Dać potrzymać możesz jak policjant jest twoim kumplem i nie jest u ciebie służbowo. Jest to jednak dwuznaczne.

Porze, raczej nie. Służba dyżurna dysponuje depozytem na wejściu do JW. Otwarcie magazynu broni wymaga udziału kilu już osób poza składem . A co jeśli JW jest jedną z wielu w kompleksie jak Pw Gdynia?

Wnoszenie broni na teren JW ws. teren kompleksu?

michqq - Pon 07 Lis, 2022

ToySoldier napisał/a:
Zauważ, że ZABRANIASIE WNOSZENIA BRONI I AMUNICJI . A co jak ktoś NIE CHCE WNOSIĆ tylko mówi, że ma przy sobie i CHCE ODDAĆ NA PRZECHOWANIE ??


Jest wiele miejsc do których nie wolno wchodzić z bronią, zaczynając od banków poprzez autobusy miejskie do pociągów, i jeżeli ktoś z bronią pod pachą akurat potrzebuje tam wejść, to oczywiście jest problem ale jest to JEGO problem.
Nikt sie nie domaga żeby ochrona banków, konduktorzy pociagów czy kierowcy autobusów swiadczyli taką usługe jak przechowywanie broni interesantów/pasażerów.
Nawet jeżeli CHCĄ JA ODDAC NA PRZECHOWANIE jak to hałasliwie ująleś.

Dlaczego uważasz że JW powinny taka usługe świadczyć?

Posterunki policji ją świadczą.
Maja na to ustawę, rozporządzenie, procedury, regulaminy, blaszane szafki.... i cennik.
:gent:

Cytat:
Musiał byś z dyżurnym spisać umowę użyczenia broni, o ile dyżurny posiada pozwolenie na broń tego typu!


W Polsce funkcjonuje osobna specjalna postać umowy, jest to "umowa o przechowanie", i zostawiając np płaszcz w teatrze za blaszanym numerkiem, "de iure" zawierasz umowe o przechowanie płaszcza.
Jest to umowa niespisana ani nawet nie jest ustna, wypowiedziana, niemniejjednak jest specyficzna forma umowy, jak najbardziej przewidywana przez prawo, i formalnie zawarta poprzez przekazanie blaszanego numerka.
:gent:

Harpooner - Pon 07 Lis, 2022

michqq napisał/a:



Jest wiele miejsc do których nie wolno wchodzić z bronią, (...) poprzez autobusy miejskie do pociągów,


:gent:

Nieprawda.

michqq - Pon 07 Lis, 2022

Harpooner, - zapewne wiesz lepiej to się wiedzą podziel.

Według mojej wiedzy, nie będe się uperał że aktualnej, sprawe tą reguluje ustawa "Prawo przewozowe".
Nie będe się upierał że znam to prawo w postaci aktualnej.
:-D

Harpooner - Pon 07 Lis, 2022

UoBiA mówi:

Cytat:
Art. 35. [Przewożenie broni i amunicji środkami transportu publicznego]
1.
Przewożenie broni i amunicji środkami transportu publicznego, z zastrzeżeniem ust. 2, jest dopuszczalne przy zachowaniu niezbędnych środków bezpieczeństwa, pod warunkiem że broń i amunicja są zabezpieczone w sposób uniemożliwiający powstanie zagrożenia życia, zdrowia lub mienia.
2.
Przewożenie broni i amunicji w kabinach pasażerskich statków powietrznych przez osoby inne niż specjalnie do tego upoważnione na podstawie odrębnych przepisów jest zakazane.
3.
Minister właściwy do spraw transportu, minister właściwy do spraw żeglugi śródlądowej oraz minister właściwy do spraw wewnętrznych określą, w drodze rozporządzenia, szczegółowe zasady i warunki przewożenia broni i amunicji środkami transportu publicznego, w sposób uniemożliwiający powstanie zagrożenia życia, zdrowia lub mienia.

buntaro - Pon 07 Lis, 2022

W rozporządzeniu jest tak:
Cytat:
§ 2.
1.
W środkach transportu publicznego, służących do przewozu pasażerów, broń przewozi się w stanie rozładowanym, bez amunicji w komorze nabojowej i w magazynkach nabojowych.
2.
Broń do ochrony osobistej, ochrony bezpieczeństwa innych osób oraz mienia może być załadowana bez wprowadzonego naboju do komory nabojowej i przewożona w stanie zabezpieczonym.
§ 5.
Broń i amunicję w pasażerskich statkach powietrznych przewozi się w lukach bagażowych lub w miejscu wskazanym przez przewoźnika, jako bagaż rejestrowany, do którego pasażerowie nie mają dostępu.

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/przewozenie-broni-i-amunicji-srodkami-transportu-publicznego-16867984

michqq - Pon 07 Lis, 2022

buntaro napisał/a:
Broń do ochrony osobistej, ochrony bezpieczeństwa innych osób oraz mienia może być załadowana bez wprowadzonego naboju do komory nabojowej i przewożona w stanie zabezpieczonym.


A jak to się w praktyce realizuje gdy ktoś dla ochrony osobistej ma rewolwer DAO bez zewnętrznych bezpieczników?
Czy wtedy pusta jedna komora w bębenku uważana jest za broń "załadowana bez wprowadzonego naboju do komory nabojowej i przewożona w stanie zabezpieczonym"?
Tak z ciekawości pytam.

Harpooner - Pon 07 Lis, 2022

To jest bardzo dobre pytanie. Niejeden rebe włosy sobie wyrwał rozważając zagadnienie :viktoria:
ToySoldier - Wto 08 Lis, 2022

michqq napisał/a:
buntaro napisał/a:
Broń do ochrony osobistej, ochrony bezpieczeństwa innych osób oraz mienia może być załadowana bez wprowadzonego naboju do komory nabojowej i przewożona w stanie zabezpieczonym.


A jak to się w praktyce realizuje gdy ktoś dla ochrony osobistej ma rewolwer DAO bez zewnętrznych bezpieczników?
Czy wtedy pusta jedna komora w bębenku uważana jest za broń "załadowana bez wprowadzonego naboju do komory nabojowej i przewożona w stanie zabezpieczonym"?
Tak z ciekawości pytam.

Jeśli chodzi o rewolwer to pojęcie komory nabojowej wyczerpuje pełna komora z której można odpalić nabój. Jeśli taka komora jest pusta to....jest pusta czyli niezaładowana. Reszta naboi jest traktowana jak naboje w magazynku.
pojęcie "zabezpieczona" odnosi się do bezpiecznego czyli uniemożliwiającego samostrzał stanu. W pistoletach mogą to być bezpieczniki nastawne albo wewnętrzne a w rewolwerze pusta pierwsza komora powinna wystarczyć bo kurek zapewne ma ząb zabezpieczający przed strzał


Co do jednostek i porównania ich do banków - wchodząc do banku nie rozbierasz się, masz broń i nikt o tym nie wie dopóki jej nie pokażesz. Nie wykonujesz tam żadnych czynności. Wchodzą c do służby w JW będziesz. usiał te broń odłożyć a najpierw ujawnić - taka drobna różnica. Jednostki wojska jak i Policji powinny mieć przepisy które umożliwiają złożenie broni do depozytu np. sejfy z kluczykami (sztuk jeden czy dwa) gdzie tak żołnierz nie posiadający własnej szafki mógłby swoją broń prywatna złożyć na czas służby wpisując ją do odpowiedniej książki i zabierając klucz ze sobą. Godzina złożenia potem pobrania i brak uwag, zabiera ją po służbie (albo wizycie na przykład w WCR !!!) i nikt nie ma kłopotów. A tak.....dziura i jak ktoś wyjmie i położy dyżurnemu na blacie klamkę to ile zacznie dzwonienie i setki pytań co robić.

UWAGA - kiedyś jechałem na konferencje do jednej z jednostek w kraju. Wchodząc oddałem dyżurnemu broń, ten wpisał ją do książki broni i włożył do szafy. Przy wyjściu odebrałem ją i nic się nikomu nie stało. Dyżurny spytał o markę broni i w jakiej jednostce służę że mam taką broń. Powiedziałem że to prywatna ;) . Mało nie umarł i aż wezwał kontrolnego co teraz zrobić ;) . No i wszyscy się zawiesili no ale nie było już co robić - zostało tak jak zostało a ja pojechałem do domu. A co by było gdybym przed konferencja powiedziała, ze to prywatna ? Nie wpuściliby mnie ?

ToySoldier - Wto 08 Lis, 2022

porze napisał/a:


ps. z tym rewolwerem to nie jest takie proste, bo przekręcenie bębna nie jest "wprowadzeniem naboju do komory nabojowej", bo nabój już tam jest wprowadzony.

.


Kolego. Temat o rewolwerze jest tematem zastępczym. Rewolwer jako taki NIE POSIADA KOMORY NABOJOWEJ (ma tylko bęben nabojowy) więc nie można go mieć z nabojem wprowadzonym do komory nabojowej. AMEN.

BArdziej interesuje mnie jak oddać broń prywatną oficerowi dyżurnemu jednostki idąc na służbę. Nadmieniam, ze swoją wnoszę na teren jednostki i chowam sobie w szafie gdzie leży moja broń osobista. Łamię chyba regulamin ;(.

michqq - Wto 08 Lis, 2022

ToySoldier napisał/a:
Rewolwer jako taki NIE POSIADA KOMORY NABOJOWEJ (ma tylko bęben nabojowy)


A inni powiedzą że posiada. Co więcej że ma ich kilka.
Komory nabojowe w rewolwerze umieszczone sa w bębenku.
Często jest ich sześć.
AMEN.

ToySoldier napisał/a:
BArdziej interesuje mnie jak oddać broń prywatną oficerowi dyżurnemu jednostki idąc na służbę.


A z jakiej racji uważasz, że pełni on ten rodzaj usług?
:gent:

i - Wto 08 Lis, 2022

Kiedyś kobieta zapytała się mnie:
Co wziąć? Pistolet czy rewolwer?

Odpowiedziałem prosto:
Chcesz zostawiać ślady czy nie chcesz?

ToySoldier - Wto 08 Lis, 2022

michqq napisał/a:
ToySoldier napisał/a:
Rewolwer jako taki NIE POSIADA KOMORY NABOJOWEJ (ma tylko bęben nabojowy)


A inni powiedzą że posiada. Co więcej że ma ich kilka.
Komory nabojowe w rewolwerze umieszczone sa w bębenku.
Często jest ich sześć.
AMEN.

ToySoldier napisał/a:
BArdziej interesuje mnie jak oddać broń prywatną oficerowi dyżurnemu jednostki idąc na służbę.


A z jakiej racji uważasz, że pełni on ten rodzaj usług?
:gent:


KOlego. Masz wyjątkowa zdolność nie zapoznawania się z przepisami prawa. Otóż istotne części broni wg przepisów to LUFA Z KOMORĄ NABOJOWĄ i BĘBEN NABOJOWY. Albo Albo. Rewolwer nie posiada lufy komora nabojową a sama komora nabojowa nie istnieje ;) .


Co do oficera dyżurnego to jak pewnie wiesz ma on OBOWIĄZEK przyjmować broń do szafy tyle że...służbową. A ja pytam o prywatną której to nie dotyczą chyba! żadne przepisy wojskowe a której jest coraz więcej.

Z czego to wyimek ? : Oficer dyżurny jednostki odpowiada osobiście za stan ilościowy, ochronę i obronę uzbrojenia i sprzętu wojskowego oraz amunicji przechowywanej w miejscu pełnienia przez niego służby lub wydzielonej do pełnienia służb, a także broni i amunicji zdanej na przechowanie do depozytu, zorganizowanego u oficera dyżurnego jednostki.

[ Dodano: Wto 08 Lis, 2022 ]
i napisał/a:
Kiedyś kobieta zapytała się mnie:
Co wziąć? Pistolet czy rewolwer?

Odpowiedziałem prosto:
Chcesz zostawiać ślady czy nie chcesz?


po rewolwerze również zostaje ślad : pocisk w ciele, ślady prochu o określonym rozrzucie w otoczeniu ;) . Łuska to tylko dodatkowy ślad. Jeśli chcesz kogoś zabić bez śladów (w postaci pocisku i łuski kierujących na Ciebie podejrzenie bezpośrednio) to nie strzelasz ze swojej , rejestrowanej broni - nie to nie instrukcja tylko stwierdzenie faktu.

i - Wto 08 Lis, 2022

A czy ja cokolwiek napisałem o rejestrowanej?

Wyobraź sobie, iż istnieją takie miejsca, w których niczego się nie rejestruje.

ToySoldier - Wto 08 Lis, 2022

to co za różnica czy zostawi łuski czy nie zostawi jak ma nierejestrowaną broń ? :) Zresztą tak czy siak ślady zostawi. A gdzie się nie rejestruje legalnej broni ? Tak pytam bo nie wiem...no może poza wschodem gdzie dzisiaj panuje trochę jakby burdel na maxa.
ToySoldier - Sro 09 Lis, 2022

porze napisał/a:
Widać, że jesteś amatorem bez pojęcia o służbie dyżurnej. Jakbyś choć raz ogarniał ruch osobowy i broni to byś coś rozumiał. To jest dodatkowa praca przy twojej zabawce.


Kolego prasowy oficerze ;) . W praktyce ogranicza się to do : podać książkę broni osobie, osoba wpisuje dane broni i amunicji i swoje , godzinę zdania a przy odbiorze wypisuje godzinę pobrania + podpisy. Broń rozładowaną podaje dyżurnemu który wkłada ja w stojak lub sejf i to całe zamieszanie. Ostatecznie można samemu wypisywać te książkę o ile nie ma się zaufania do osoby.
Jakieś pojęcie mam po....kilkudziesięciu latach w mundurze.

ToySoldier - Sro 09 Lis, 2022

porze.
Taka praca.
To tak jakby sprzedawca w sklepie narzekał, że ma za dużo klientów ;) .
Oficer dyżurny ma dbać o broń w depozycie i to mówią wojskowe regulaminy. Takie ma zadania między innymi.
Jedyne o co mi chodzi to co jak się dowie, że broń którą odbiera do depozytu jest prywatna pana szeregowego Kowalskiego. Wtedy może się zawiesić procesor bo wojsko znów nie nadąża za rzeczywistością.

ToySoldier - Nie 13 Lis, 2022

porze. Zapytam wprost : jesteś żołnierzem ? Bo coś za dużo tutaj takich dziwadeł jak obsługa, klienci, praca....
ToySoldier - Pon 14 Lis, 2022

OK. Nie mam więcej pytań ;) .

DO tych co pracują a wiem , ze czytają, nad naszymi przepisami wojskowymi - proszę pochylić się nad tym problemem tak jak pochyliliście się nad problemem miejsca zamieszkania innego niż miejsce zameldowania żołnierza rezerwy. Dzisiaj jest już normą, że to żołnierz oświadcza gdzie mieszka a nie WCR upiera się, że mieszka tam gdzie ma jakiś fikcyjny meldunek. Proszę podobnie rozwijać problem przyjmowania cywilnych pistoletów na stan szafy w JW bo taki problem może się zdarzyć. Do WOT idą w końcu ludzie interesujący się bronią i któryś w końcu przyjedzie i położy na ladzie swojego gnata i zacznie się dzicz.

ToySoldier - Pon 14 Lis, 2022

porze napisał/a:
Kwestia meldunkowa wszędzie wygląda tak samo.

Zapewniam Cię że w wojsku zmieniła się dwa lata temu i to chyba niecałe ;) . DO tej chwili było tak, że żołnierz rezerwy mieszkał tam gdzie był zameldowany mimo, ze mieszkał zupełnie gdzie indziej i nawet jak informował ówczesne WKU o tym fakcie to i tak mieszkał tam gdzie był zameldowany wg wojska ;) . Więc zmieniło się i jest NORMALNIE. Ale dopiero od niedawna.
I tak samo będzie z bronią prywatną (bo żołnierze maja tez prywatną broń) bo trzeba coś z tym zrobić bo jest to problem, który będzie narastał wraz z ilością broni prywatnej.

gathern - Pon 12 Gru, 2022

Panowie i Panie posiadacze pozwoleń na broń, można już się rejestrować (zarówno odwiedzający jak i wystawcy) na ProArma 2023 w Lublinie.

Rejestracja przed 24 grudnia daje rabat 30% co w przypadku zwiedzającego ma znaczenie bo będzie miał znacznie tańszą wejściówkę.

Poniżej mój link polecający, będę wdzięczny za zarejestrowanie się poprzez niego:
https://proarma.pl/rejestracja/?kodpol=qcj8s

No i widzimy się w Lublinie w maju ! :-)

Snake_Plisken - Wto 13 Gru, 2022

gathern napisał/a:
Panowie i Panie posiadacze pozwoleń na broń, można już się rejestrować (zarówno odwiedzający jak i wystawcy) na ProArma 2023 w Lublinie.

Rejestracja przed 24 grudnia daje rabat 30% co w przypadku zwiedzającego ma znaczenie bo będzie miał znacznie tańszą wejściówkę.

Poniżej mój link polecający, będę wdzięczny za zarejestrowanie się poprzez niego:
https://proarma.pl/rejestracja/?kodpol=qcj8s

No i widzimy się w Lublinie w maju ! :-)

Zrobione ;)

Harpooner - Sob 28 Sty, 2023

Do Senatu trafiła ustawa o znoszeniu barier prawnych. Jest tam takie coś:

Cytat:


Art. 10. W ustawie z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji (Dz. U. z 2022 r. poz. 2516) wprowadza się następujące zmiany:

1) w art. 10 po ust. 3 dodaje się ust. 3a w brzmieniu:

„3a. Za ważną przyczynę posiadania broni dla pozwolenia na broń do celów ochrony osobistej, osób i mienia uważa się także chęć wzmocnienia potencjału obronnego Rzeczypospolitej Polskiej zadeklarowaną przez funkcjonariusza Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Ochrony Państwa, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Celno-Skarbowej, Służby Więziennej, funkcjonariusza innej państwowej formacji uzbrojonej oraz żołnierza zawodowego Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli posiada przydzieloną mu broń służbową, a także osobę pełniącą terytorialną służbę wojskową co najmniej dwa lata.”;


Trzeba przyznać, że to bardzo daleko posunięta i bardzo pozytywna zmiana.

[ Dodano: Sob 28 Sty, 2023 ]
Oraz nowości z Izraela:

https://wgospodarce.pl/informacje/122763-jerozolima-policja-zacheca-do-noszenia-broni-palnej

gathern - Sob 28 Sty, 2023

@Harpooner

Zmiana na plus, ale jestem ciekaw jak to będzie w praktyce wyglądało. Z tego co piszą koledzy z klubu gdzie jestem członkiem to ŻW baaaaardzo robi żołnierzom pod górkę jeśli chodzi o broń.

Poza tym zmiany są bym powiedział "kosmetyczne", skrócenie stażu przed egzaminem na patent do 1 miesiące (ja musiałem mieć staż 3 miesięcy), oraz skrócenie czasu rozpatrzenia wniosku przez WPA do 14 dni (obecnie 30 dni), wg mnie też nierealne bo WPA są zawalone robotą a cały proces np. wydłuża wywiad środowiskowy i odpowiedź z KRK (które też jest przeciążone zapytaniami).

Napewno plusem jest ten plan objęcia mundurowych "ważną przyczyną posiadania broni". Nie będziecie musieli udawać sportowców albo kolekcjonerów :cool:

No ale jest to jakiś delikatny krok na plus.

Harpooner - Nie 29 Sty, 2023

Jak ŻW robi pod górę? Mogą co najwyżej zamiast 15 sztuk dać pozwolenie na mniej.
Ale wydać muszą, nie mają innej możliwości.

gathern - Pon 30 Sty, 2023

Są trzy WPA które wyraźnie robią ludziom pod górkę, o ile dobrze pamiętam to WPA Katowice, WPA Opole i WPA Kielce.

Wielu ludzi kierują na dodatkowe badania do WOMP-ów, generalnie czepiają się pierdół, wystarczy że ktoś jakiś mandat za prędkość to już się musiał gęsto tłumaczyć.

O rozszerzeniu to nawet nie ma co mówić, bo kazali sobie nawet zaświadczenia z muzeów i wystaw dostarczać :cool:

Na szczęście ja podlegam pod normalne WPA.

PS. Co do ŻW to pamiętam jak się w klubie u nas ktoś skarżył że WŻW zażyczył sobie opinii przełożonego do wniosku, ale taki dokument w ogóle nie jest wymagany, ale przez to gość który wnioskował "woził się" z tematem chyba z 2-3 miesiące, zanim w końcu przyznali że "o faktycznie nie trzeba tego kwitu" i sprawa ruszyła.

manfred - Pon 30 Sty, 2023

Z tą opinią to było tak, że jak ją miałeś, to nie robili wywiadu środowiskowego, więc to było ułatwienie.
Sęk w tym, że nie każdy przełożony chciał ją wystawiać, bo niby dlaczego?

maciejko - Pon 30 Sty, 2023

manfred napisał/a:
Z tą opinią to było tak, że jak ją miałeś, to nie robili wywiadu środowiskowego, więc to było ułatwienie.
Sęk w tym, że nie każdy przełożony chciał ją wystawiać, bo niby dlaczego?


Mylisz się - znajomi dołączali opinię a i tak ŻW robiło wywiad.
Wydaje Ci się czy od kogoś to usłyszałeś ?
:gent:

Harpooner - Pon 30 Sty, 2023

ŻW standardowo zwraca się do JW z opinią o żołnierzu (bezpodstawnie) i dostaje standardową odpowiedź: niekarany dyscyplinarnie, nie odnotowano problemów z alkoholem.

A wywiad środowiskowy i tak robią.

maciejko - Pon 30 Sty, 2023

Harpooner, tak samo wymagają żeby we wniosku podawać jakie konkretnie jednostki broni ma się zamiar "kolekcjonować".
Podanie konkretnych nazw do niczego nie zobowiązuje, ale dla ŻW to podkładka, że niby się ma pojęcie :lol:
:gent:

gathern - Pon 30 Sty, 2023

Ja we wniosku tylko napisałem że chcę kolekcjonować broń sportową różnych kalibrów i konstrukcji :)

Ale generalnie przekształciło się to w małą "kolekcję" karabinków rodziny AK, których mam 8 różnych wersji :) (w tym 6 polskich).

Harpooner - Pon 30 Sty, 2023

maciejko napisał/a:
Harpooner, tak samo wymagają żeby we wniosku podawać jakie konkretnie jednostki broni ma się zamiar "kolekcjonować".
Podanie konkretnych nazw do niczego nie zobowiązuje, ale dla ŻW to podkładka, że niby się ma pojęcie :lol:
:gent:


Jest tak jak mówisz. Oni udają, my udajemy, małpy skaczące na gumie. Po co.

Jeśli Senat klepnie zmiany w UoBiA to ja uroczyście zadeklaruję większą niż zwykle gotowość do wzmocnienia potencjału obronnego Najjaśniejszej.

I nawet wiem co nabędę do CC (concealed carry)

[ Dodano: Pią 21 Kwi, 2023 ]
Po perypetiach w komisjach, senacie i sejmie - wczoraj Prezydent podpisał ustawę. Za 3 miesiące przepisy wchodzą w życie:

https://www.prezydent.pl/...iu-2023-r,66613

Cytat:
Zmiany wprowadzone do ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji:
1) określają krąg podmiotów, które będą mogły uzyskać pozwolenie na broń do celów ochrony osobistej, osób i mienia ze względu na „chęć wzmocnienia potencjału obronnego Rzeczypospolitej Polskiej zadeklarowaną przez taką osobę”. Uprawnienie to dotyczyć będzie funkcjonariusza Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Ochrony Państwa, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Celno-Skarbowej, Służby Więziennej, funkcjonariusza innej państwowej formacji uzbrojonej oraz żołnierza zawodowego Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli posiada przydzieloną mu broń służbową, a także osobę pełniącą terytorialną służbę wojskową co najmniej dwa lata;
2) przewidują zwolnione osób posiadających pozwolenie na broń wydane w celu łowieckim z obowiązku przedstawiania co 5 lat organowi Policji orzeczenia lekarskiego i psychologicznego;
3) upraszczają procedurę odwoławczą od orzeczeń lekarskich i psychologicznych, które są wydawane w toku postępowania o wydanie pozwolenia na broń. Odwołanie będzie mogło być wniesione do dowolnego, wybranego przez odwołującego się, lekarza lub psychologa upoważnionego do wydawania orzeczeń lekarskich zgodnie z przepisami tej ustawy;
4) ograniczają do 1 miesiąca okres członkostwa w klubie strzeleckim, który może być wymagany przez polski związek sportowy od osób ubiegających się o możliwość przystąpienia do egzaminu potwierdzającego posiadanie kwalifikacji niezbędnych do ubiegania się o wydanie pozwolenia na broń do celów sportowych;
5) modyfikują przepis upoważniający do określenia w drodze rozporządzenia trybu przeprowadzania i zakresu egzaminu dla osoby wnioskującej o wydanie pozwolenia na broń, składu komisji egzaminacyjnej oraz stawki odpłatności za ten egzamin. Wprowadzone zmiany dookreślają skład komisji konkursowej, oraz ustalają maksymalną stawkę odpłatności za egzamin, która nie może być wyższa niż 20% minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalonego na podstawie przepisów ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Znowelizowany przepis upoważniający nie przewiduje również konieczności wydania przedmiotowego rozporządzenia w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych;
6) uproszczają tryb zatwierdzania regulaminu strzelnicy przewidując w tym zakresie stosowanie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego regulujących tryb uproszczony.
Cytat:

manfred - Sob 23 Gru, 2023

Nie żeby tam tego, wiecie dobrze, że nie jestem hoplofobem, ale powiedzcie mi, jak to się stało, że w Czechach, gdzie współczynnik posiadania broni prywatnej wynosi 16,3 (mniej więcej) na 100 obywateli (w Polse 1,3), a zasady udzielania pozwoleń są bardzo liberalne, doszło do masakry w centrum Pragi? Dlaczego nikt nie wyjął prywatnej broni i nie zastrzelił napastnika? Zginęło 15 osób.
Leonardo234 - Sob 23 Gru, 2023

manfred napisał/a:
Nie żeby tam tego, wiecie dobrze, że nie jestem hoplofobem, ale powiedzcie mi, jak to się stało, że w Czechach, gdzie współczynnik posiadania broni prywatnej wynosi 16,3 (mniej więcej) na 100 obywateli (w Polse 1,3), a zasady udzielania pozwoleń są bardzo liberalne, doszło do masakry w centrum Pragi? Dlaczego nikt nie wyjął prywatnej broni i nie zastrzelił napastnika? Zginęło 15 osób.


Bo w normalnych krajach normalni ludzie nie noszą ze sobą broni.

Silmeor - Sob 23 Gru, 2023

manfred, bo nikogo z bronią prywatną tam nie było?
gathern - Sob 23 Gru, 2023

Bo może mają równie g*wniane prawo jak w Polsce, że nie ma sensu nosić przy sobie broni ?

W Polsce użycie broni poza mirem domowym, czyli gdzieś na ulicy nawet jak bandzior idzie na Ciebie z nożem to gwarantowane 25 lat odsiadki, więc na cholerę nosić ? To nie Teksas.

Ja też nie noszę, mimo że mam taką możliwość. W Polsce to nie ma sensu, lepiej uciekać, więc lepiej trenować bieganie :)

W ogóle kwestia obrony koniecznej w Polsce to jakaś farsa, przeciętny Kowalski ma w zasadzie jedno wyjście - uciekać. No chyba że jest się z "kasty" polityczno-prokuratorsko-sędziowskiej to wtedy można wszystko.

W Czechach może jest podobnie. Poza tym kto by nosił broń do szkoły ? Może mają w prawie zakaz noszenia na terenie szkół ?

W Polsce np. nie wolno nosić na imprezach masowych, nie wolno broni też wnosić do Sądu. A co ciekawe można sobie nosić wchodząc na posterunek policji, komendę ;)

manfred - Sob 23 Gru, 2023

Nie no, w Czechach prawo do samoobrony jest zawarte nawet w Konstytucji.

Mecenas - kowboj nawet to wychwalał

No ale kto by nosiłl broń do szkoły, czy to można sie napastnika z bronią w szkole spodziewać?

Cytat:
My w Polsce mamy groźbę prawdziwej tyranii. Na czele socjalistycznej partii (2021 r.) stoi człowiek szalony, odklejony całkowicie od rzeczywistości. Dla niego nie liczą się prawa i wolności indywidualne, on tylko widzi państwo, ponad wszystko państwo, państwo ostateczną wartością. Ta idea niezwykle podobna do faszyzmu.


List Czeskich przyjaciół

Czechy liderem wolności w Europie

ciekawe, co napisze teraz....

gathern - Sob 23 Gru, 2023

Ale wiesz że strzelec był psychicznie chory i że to nie była JEGO broń ?

On zabił ojca który miał pozwolenie na broń i dokonał zaboru tej broni po zabiciu ojca.

Więc nie wiem do końca co tu ma wolność do posiadania broni ? On formalnie nie miał prawa mieć broni i jej nie miał.

Mało tego gość w Internecie głosił że dokona masakry, więc po trosze wina ludzi którzy to widzieli i nie zareagowali, wystarczyło zgłosić na policję, jeśli by tego nie zignorowano to była szansa żeby do tego nie doszło.

W Czechach napewno podobnie jak w Polsce, trzeba przejść badania psychologiczne przed uzyskaniem pozwolenia. Więc nikt na pałę pozwoleń chyba nie wydaje.

manfred - Sob 23 Gru, 2023

Cytat:
On formalnie nie miał prawa mieć broni i jej nie miał.


Nie chodzi mi o to, że strzelanina była wynikiem dużej ilości broni posiadanej w Czechach (chociaż z pewnością łatwiej zdobyć nielegalną broń, kiedy jest jej dużo w obrocie)


ja tylko chciałem zwrócić uwagę na jeden z koronnych argumentów tzw. wolnościowców za powszechnym dostępem do broni - że jeżeli jest dużo posiadaczy legalnej broni, to znajdzie się taki, który zastrzeli napastnika.

Leonardo234 - Sob 23 Gru, 2023

manfred napisał/a:
Cytat:
On formalnie nie miał prawa mieć broni i jej nie miał.


Nie chodzi mi o to, że strzelanina była wynikiem dużej ilości broni posiadanej w Czechach (chociaż z pewnością łatwiej zdobyć nielegalną broń, kiedy jest jej dużo w obrocie)


ja tylko chciałem zwrócić uwagę na jeden z koronnych argumentów tzw. wolnościowców za powszechnym dostępem do broni - że jeżeli jest dużo posiadaczy legalnej broni, to znajdzie się taki, który zastrzeli napastnika.

Kto nornalny bierze ze sobą broń na uczelnię? Nawet jakby ktoś z ulicy chciałby interweniować to nie powinien tego robić. Nie ma informacji o ilości napastników, pułapkach, zakładnikach itp... To robota dla wyspecjalizowanych oddziałów policji.

gathern - Sob 23 Gru, 2023

manfred napisał/a:
Cytat:
On formalnie nie miał prawa mieć broni i jej nie miał.


Nie chodzi mi o to, że strzelanina była wynikiem dużej ilości broni posiadanej w Czechach (chociaż z pewnością łatwiej zdobyć nielegalną broń, kiedy jest jej dużo w obrocie)


ja tylko chciałem zwrócić uwagę na jeden z koronnych argumentów tzw. wolnościowców za powszechnym dostępem do broni - że jeżeli jest dużo posiadaczy legalnej broni, to znajdzie się taki, który zastrzeli napastnika.


Wydaje mi się że w Europie nie ma tradycji noszenia przy sobie broni, inaczej niż w USA, tam taka tradycja jest. Stąd z USA jest wiele nagrań, gdzie ludzie z bronią faktycznie bronią innych w restauracjach, sklepach itd.

Leonardo234 - Sob 23 Gru, 2023

gathern napisał/a:
manfred napisał/a:
Cytat:
On formalnie nie miał prawa mieć broni i jej nie miał.


Nie chodzi mi o to, że strzelanina była wynikiem dużej ilości broni posiadanej w Czechach (chociaż z pewnością łatwiej zdobyć nielegalną broń, kiedy jest jej dużo w obrocie)


ja tylko chciałem zwrócić uwagę na jeden z koronnych argumentów tzw. wolnościowców za powszechnym dostępem do broni - że jeżeli jest dużo posiadaczy legalnej broni, to znajdzie się taki, który zastrzeli napastnika.


Wydaje mi się że w Europie nie ma tradycji noszenia przy sobie broni, inaczej niż w USA, tam taka tradycja jest. Stąd z USA jest wiele nagrań, gdzie ludzie z bronią faktycznie bronią innych w restauracjach, sklepach itd.


Raczej konieczność bo USA nie jest do końca normalnym krajem skoro są takie zagrożenia żeby obywatel musiał się bronić przed napastnikami uzbrojonymi w broń palną. Codziennie strzelaniny itp...

gathern - Sob 23 Gru, 2023

W USA masz olbrzymi czarny rynek broni, bandziory tam mają broń bez problemu ... poza tym jak czasami oglądam filmy ze strzelanin z USA, to tam ci ludzie nie mają żadnej refleksji że pójdą siedzieć, jak na filmach, dosłownie są to egzekucje z broni palnej. Inna kultura.

U nas to inna skala, chociaż też oczywiście bandziory broń mają. Ja nadal uważam że jednak tam czynnik "kulturowy" dużo też ma do znaczenia, większość zabójców to czarni, są statystyki.

U nas mamy dosyć jednorodne społeczeństwo gdzie nie było i nie ma kultury rabunków z bronią itd.

Nie ma co się porównywać z USA, my i USA to różne światy.

manfred - Sob 23 Gru, 2023

Stany to jest 360 mln ludzi i efektem skali różne rzeczy się tam dzieją, przy wskaźniku 100-120 szt. broni na 100 obywateli. W tym i masowe strzelaniny, chociaż przy tej ilości ludzi i broni to nie jest aż tak często.

No w istocie codziennie tam gdzieś się strzela, zwykle w gettach i nocą, chociaż zasadniczo większość obszaru jest bezpieczna. Problem jest taki, że jedziesz do Lidla na zakupy w sobotę, a na tym skrzyżowaniu wczoraj kogoś zastrzelili.

Pytanie jest takie, czy warto doprowadzać do zwiększania ilości broni jak w Stanach (gdzie jest to wynikiem specyficznych, amer. okoliczności) żeby później walczyć z tego skutkami?

Amerykanie akurat uwielbiają tworzyć sobie problemy, które później bohatersko rozwiązują, nie patrząc na straty.

gathern - Sob 23 Gru, 2023

No to warto zadać pytanie czy warto sprowadzać niewykształconych, agresywnych imigrantów z Afryki którzy będą tylko obciążeniem dla społeczeństwa i źródłem nowych problemów (zwiększy się przestępczość a spadnie poczucie bezpieczeństwa).

Ostatnio widzę nasze państwo szuka na siłę jak zrobić obywatelom gorzej.

Co do broni, nasz system nie jest zły, przypadki strzelanin to margines. Gdyby patrzeć na statystyki zabójstw w Polsce to wiecie czego by trzeba zakazać ? Noży kuchennych, bo to jest odwiecznie główne narzędzie zbrodni w Polsce.

U nas patrząc po znajomych ludzie którzy mają broń to wyjątkowo wyczuleni na przestrzeganie prawa osoby, bo po prostu nie chcą stracić tego przywileju. Tak, u nas posiadanie broni to przywilej.

Oczywiście są pojedyncze przypadki gdzie system zawalił, np. głośna strzelanina w Poznaniu, gdzie gość zastrzelił nowego partnera byłej dziewczyny, po czym strzelił sobie samobója.

ALE...

Tam też jest ciekawa historia, bo typek miał zabraną przez policję broń (na wskutek donosu tej byłej dziewczyny - bo facet ją straszył samobójstwem), ale "rozgrzany Sędzia" nakazał po sądowej przepychance oddać facetowi broń.

Gdyby Sąd zachował się racjonalnie i facetowi nie oddał broni, nie było by zabójstwa i samobójstwa w Poznaniu.

Lumen - Sob 23 Gru, 2023

gathern napisał/a:
Gdyby patrzeć na statystyki zabójstw w Polsce to wiecie czego by trzeba zakazać ?

Małżeństw?

gathern - Sob 23 Gru, 2023

No to też prawda, w Polsce większość zabójstw to zabójstwa w kręgu rodzinnym lub znajomych. Gro to libacje alkoholowe :lol:

Tych takich typowych zbrodni że ktoś kogoś wywozi do lasu i dokonuje egzekucji to jest kilka %. A zabójstwa przypadkowe to także znikomy udział.

Polska jest stosunkowo bezpiecznym OBECNIE krajem w porównaniu do Europy Zachodniej lub USA.

To się niestety zmieni na wskutek idiotycznych decyzji w Brukseli i tego że się na to zgodzili ludzie których wybrała połowa tego narodu.

Proszę obraz z POLSKI:
https://twitter.com/MeklerRafal/status/1738575362022350860

Postępowa Warszawa idzie na pierwszy front, syf zacznie się właśnie tam.

ogon123 - Sob 23 Gru, 2023

gathern napisał/a:


Proszę obraz z POLSKI:
https://twitter.com/MeklerRafal/status/1738575362022350860

Postępowa Warszawa idzie na pierwszy front, syf zacznie się właśnie tam.


Jakbyś miał awarię samochodu w obcym mieście to też modły byś wznosił

Lumen - Sob 23 Gru, 2023

No co ty - elektryki się nie psują :cool:
manfred - Sob 23 Gru, 2023

Problem w tym, że być może ludzie, których
Cytat:
wybrała połowa narodu
się na to zgodzą, jednak konserwatywna większość, która miażdżąco wygrała ostatnie wybory stała się zakładnikiem mniejszości, która będzie narzucać swoje porządki, bo udało się wmówić, że robi to
Cytat:
walcząc z draństwem o demokrację
, no, ale nie pierwszy raz Polacy wybrali tak naprawdę wbrew intersom większości

Naprawdę są lepsze rozwiązania, niż uzbrajanie narodu do obrony przed emigrantami.

gathern - Sob 23 Gru, 2023

Powiedz to tym ludziom:
https://www.wprost.pl/kra...orturowane.html

Mają szczęście że przeżyli. Gdyby mieli broń mogło to potoczyć się inaczej.

Już wzrasta fala włamań i napadów, głównie dzięki Gruzinom których pis nawpuszczał bez żadnej weryfikacji.

RickSanchez - Sob 23 Gru, 2023

gathern napisał/a:
Gdyby mieli broń mogło to potoczyć się inaczej.

W tym kraju? Skończyliby przed sądem jako oprawcy.

gathern - Sob 23 Gru, 2023

RickSanchez napisał/a:
gathern napisał/a:
Gdyby mieli broń mogło to potoczyć się inaczej.

W tym kraju? Skończyliby przed sądem jako oprawcy.


Od momentu wprowadzenia paragrafu 2a do artykułu 25 niekoniecznie.

Cytat:
Art. 25. KK
Obrona konieczna
§ 1.
Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
§ 2.
W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
§ 2a.
Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej, odpierając zamach polegający na wdarciu się do mieszkania, lokalu, domu albo na przylegający do nich ogrodzony teren lub odpierając zamach poprzedzony wdarciem się do tych miejsc, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące.
§ 3.
Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.


Jedynie co jestem w stanie sobie wyobrazić za co mogli by ich pociągnąć do odpowiedzialności to jakby strzelali uciekającym bandziorom w plecy. A tak można się bronić u siebie w domu czym popadnie. Bronisz siebie i rodziny. Masz prawo.

manfred - Nie 24 Gru, 2023

Jakbym chciał się bezpiecznie czuć w domu, to bym prędzej zainwestował w pomieszczenie bezpieczeństwa, niż w broń.
Trzymając w sejfie, małe prawdopodobieństwo użycia w razie zagrożenia. Przy łóżku - to co w Ameryce, czyli łatwy dostęp innych, przypadkowe użycie będąc nie do końca rozbudzonym itp.

i - Nie 24 Gru, 2023

Przypadkowe użycie powiadasz?

Pełniąc służbę nigdy nie chowałem broni do sejfu. Kładłem pistolet pod poduszkę. Uprzednio - wypinając magazynek.
Magazynek do kieszeni, pistolet pod poduszkę.

gathern - Nie 24 Gru, 2023

manfred napisał/a:
Jakbym chciał się bezpiecznie czuć w domu, to bym prędzej zainwestował w pomieszczenie bezpieczeństwa, niż w broń.
Trzymając w sejfie, małe prawdopodobieństwo użycia w razie zagrożenia. Przy łóżku - to co w Ameryce, czyli łatwy dostęp innych, przypadkowe użycie będąc nie do końca rozbudzonym itp.


Dlatego to musi być SYSTEM, ja mam system alarmowy tak zbudowany że przekroczenie dowolnych "dziur" w domu (okien, drzwi) odpala alarm który uwierz mi, stawia na nogi :)

Pistolet to średnia propozycja do obrony, lepsza jest strzelba i amunicja niepenetrująca, po co zabijać człowieka ? Wystarczy poczęstować gumową amunicją :cool:

Jako 5 lub 6 nabój można załadować stalowy śrut, no i ostatni nabój brenekę, ale to już na jakąś ostateczność jak trafi się jakiś świr który stwierdzi że jest nieśmiertelny szarżując na człowieka ze strzelbą.

Oczywiście najlepiej żeby złodziej sobie dał spokój i już po alarmie po prostu odpuścił. Warto mieć system alarmowy podpięty na osobnym obwodzie z wpięciem w UPS i akumulator :)

Generalnie manfred w Polsce nie ma dużego problemu z ludźmi z bronią. No może myśliwi przeginają nieco ... ale ja tego środowiska nie znam, ja mam pozwolenie sportowo-kolekcjonerskie, i w moim środowisku jest naprawdę kulturka i ludzie się pilnują.

Z myśliwymi to nieco inna bajka, bo tam jest pełno ludzi z lokalnych "układów" i wydaje im się że mogą robić co chcą.

manfred - Nie 24 Gru, 2023

Wiecie, nie każdy, jest tak sprawny psychofizycznie jak i....

W Ameryce spora częśc zabójstw i przypadkowych postrzeleń, zwłaszcza przez dzieci, to te "komodowe".


A w Polsce, to jak ktoś chce mieć broń, to może ją mieć, i jakieś szersze zmiany ala Turczyn (Konf) typu uzbrajamy naród, pozwalając mu kupować CZetki są niepotrzebne.

Mój szwagier nigdy nie był w wojsku, ale po 40. poczuł zew patriotyzmu i obronności (tudzież urwała mu się poprzednia działalność), zrobił uprawnienia instruktora strzelectwa, założył firmę szkoleniową, ale zaineresowanie jest naprawdę słabe.

Bez systemowych rozwiązań typu strzelnice, amunicja uzbrajanie ludzi przyniesie więcej szkód niż pożytku.

gathern - Nie 24 Gru, 2023

Ja też uważam że prawo obecne jest wystarczające.

Co do strzelnic to jest już kwestia burdelu w przepisach i ich frywolne interpretowanie, co gmina to inna wykładnia.

Zresztą jak wejdą unijne nowe przepisy to może być pogrom strzelnic, bo pod przykrywką ochrony środowiska unia znacznie chce zaostrzyć przepisy i wymogi budowlane odnośnie strzelnic. Przeszkadza im ołów w kulochwytach ziemnych (rzekomo ptaki ten ołów wydłubują i połykają :lol: )

Dobrze że im k***a nie przeszkadza jak wiatraki masakrują te same ptactwo.

Generalnie UE próbuje "rozbroić" obywateli ... to też daje do myślenia.

Co im przeszkadza broń w rękach obywateli ? Boją się czegoś ?

manfred - Pon 25 Gru, 2023

Hoplofobia jest nierozerwalnie związana z lewicową ideologią.

Z konieczności pozwala na istnienie wojska, broni itp., jednak w rzeczywistości nienawidzi tego i dąży do wykorzenienia ze społeczeństw.
To jest po prostu realizacja programu.

Czasem się to wypsnie, jak kiedyś Środzie


Cytat:
Wojskowe defilady! Nie ma chyba nic bardziej obnażającego militarno-nekrofilny charkater patriarchalnych społeczeństw jak defilady (o wojnach nie wspominając, ale właśnie defilady mają je regularnie przypominać). Za wielkie pieniądze paraduje tam sprzęt oraz ludzie, których jedynym celem jest zabijanie innych ludzi i niszczenie innego sprzętu. Pokraczne czołgi, falliczne karabiny, sztywni chłopcy w sztywnych mundurach, kretyński krok defiladowy…


a to jest bodaj zaplecze eksperckie obecnego rządu.


Więc jak wczoraj ją zobaczyłem w wigilijnym programie o zgrozo - najbardziej obiektywnej telewizji jaką był Polsat - to sobie pomyślałem

Cytat:
szczęść Boże i ratuj się kto może

i - Wto 26 Gru, 2023

manfred napisał/a:
Wiecie, nie każdy, jest tak sprawny psychofizycznie jak i....

Nie napisałeś tego kursywą a zatem zakładam, że to nie była ironia.

A i owszem - póki co cieszę się dobrym zdrowiem.

Nie zamierzam aspirować do posiadania broni typowo wojskowej: czy to pistoletu czy też broni maszynowej.

A czy powinno się ułatwić dostęp do broni? Tu mam mieszane uczucia. Codziennie widzę ilu wśród Polaków jest idiotów.

czynnarezerwa - Wto 26 Gru, 2023

Środa o prawach obywatelskich i człowieka, OK. Poglądy skarjne feministyczne, Nie - bo nawet znaczna część kobiet tego nie popiera.
Ale, ja nie o tym.
manfred napisał/a:
...


Więc jak wczoraj ją zobaczyłem w wigilijnym programie o zgrozo - najbardziej obiektywnej telewizji jaką był Polsat - to sobie pomyślałem

Cytat:
szczęść Boże i ratuj się kto może


Poważnie? Kpisz, czy o drogę pytasz?

i - Wto 26 Gru, 2023

Masz prawo mieć swoje zdanie.
Tu zgadzam się z manfred'em: Polsat postrzegam jako najbardziej obiektywny.

A oglądam programy informacyjne w wielu stacjach TV. Nie jestem "zafiksowany" na jakiejś "jedynie słusznej stacji".

Harpooner - Wto 26 Gru, 2023

Na to trzeba mieć pieniądze. Byle ćpun i pijak wydaje je na coś innego.

Przy okazji, orientujesz się nieco w warunkach zakupu prochu czarnego?

manfred - Wto 26 Gru, 2023

Urzedziłeś mnie.
No właśnie, Polska to taki kraj, że np. sieć która reklamuje się jako
Cytat:
największy w Europie sklep z bronią bez zezwolenia, samoobroną i outdoorem


nie prowadzi sprzedaży prochu.

Mimo, że prowadzi sprzedaż broni czarnoprochowej.

Harpooner - Wto 26 Gru, 2023

To onuca jest. Skąd ma wiedzieć.
czynnarezerwa - Sro 27 Gru, 2023

@"i" dzięki za pozwolenie wyrażania swojego zdania, to już jakiś postęp. Wzruszyłem się. A wracjąc do poruszanego wątku obiektywnej TV, to w Polsce takiej nie ma. Sugerowanie w dyskusji, że ktoś jest zafiksowany, jest ciosem z gatunku szczujni i to jest poniżej poziomu merytorycznej wymiany argumentów. :gent:
jack ols - Sro 27 Gru, 2023

Ma być do maksa obiektywna. Jesteście na to gotowi odbieracze sygnalu?.Jest bez pasków. Każdy pieprzy wasze paski.Cieszy że Kraby mają szansę powstać w większej liczbie
Tylko tu znowu będzie poselska blokada ruskiego miru.

i - Sro 27 Gru, 2023

czynnarezerwa napisał/a:
@"i" dzięki za pozwolenie wyrażania swojego zdania

Mam alergię na manipulantów.
Wskaż mi gdzie napisałem: "Pozwalam Ci wyrażać swoje zdanie"? Manipulatorze.

Masz dziwne pojęcie o "merytorycznej dyskusji".
Od kiedy to używanie określeń typu "szczujnia" to merytoryczna dyskusja?

Harpooner - Czw 28 Gru, 2023

HansKloss napisał/a:
Harpooner napisał/a:
Na to trzeba mieć pieniądze. Byle ćpun i pijak wydaje je na coś innego.

Przy okazji, orientujesz się nieco w warunkach zakupu prochu czarnego?


https://www.bestgun.pl/pr...-c-166_179.html


To idź go kup, sowiecki.



K...a jak ja się wami brzydzę wy moskiewskie karaczany

manfred - Czw 28 Gru, 2023

Tak, np. jak ktoś mieszkał na Wybrzeżu.

W istocie w Polsce zakup CP to jakiś dramat.

Harpooner - Czw 28 Gru, 2023

Można nawet zrobić samemu.
Oto przepis, proporcje wagowe:

Siarka (S) – 10%
Węgiel drzewny (C) – 15%
Saletra potasowa (KNO3) – 75%

Jest spora szansa, że ten czekista Kloss spróbuje. Urwie mu łapy i będzie żarł z miski jak kundel.

Lumen - Pią 29 Gru, 2023

Niestety mało prawdopodobnie że mu urwie... To tylko czarny proch...
Raczej się poparzy...
A jak źle załaduje swego samopała to mu może coś na twarz polecieć...

manfred - Pią 29 Gru, 2023

No, a Wołodyjpwski to jak się w Kamieńcu wysadził?

Guy Fawkes?

Harpooner - Pią 29 Gru, 2023

HansKloss napisał/a:
Harpooner napisał/a:
Można nawet zrobić samemu.
Oto przepis, proporcje wagowe:

Siarka (S) – 10%
Węgiel drzewny (C) – 15%
Saletra potasowa (KNO3) – 75%

Jest spora szansa, że ten czekista Kloss spróbuje. Urwie mu łapy i będzie żarł z miski jak kundel.

Nie razi Cię że ruski szpieg na tym forum tak sobie hula? Jednemu bohaterowi internetowemu, co tylko gadać potrafi, poradziłem by mnie zgłosił do ABW, SKW, nawet mu swoje dane adresowe podałem by zabłysnął, może dostanie order z kartofla. Ty widzę też taki cwaniaczek miękką ręką robiony, co tylko gieroja w sieci zgrywa


To, kim jesteś już ustaliliśmy.
To, że jeszcze nikt cię tu nie odstrzelił wynika z przyjętych przez moderatorów zasad. Nie zgadzam się z nimi, ale rozumiem ich argumentację.

Natomiast jak chcesz pokazać jaki to nie jesteś k..as z waty a za to koniecznie chcesz pokazać kto ma dłuższego to jest czelendż: zamieść tu krótkie wideo jak tworzysz post na forum, pokazując jednocześnie na telefonie swoją lokalizację odpowiadającą adresowi jaki zamieściłeś.

Harpooner - Sob 30 Gru, 2023

skończyłeś tak samo jak poprzednia sowiecka prostytutka która obiecała spotkanie w sądzie za groźby karalne i znieważenie.
Hans Kloss zrobiony kutasem z waty.

Stefan Fuglewicz - Sob 30 Gru, 2023

Ktoś tu bardzo chce się wykreować na bohatera i męczennika. Nic z tego.
Przypomniał mi się tekst z jakiejś starej powieści "płaszcza i szpady": Czyż wściekamy się na błoto, które ochlapało nam buty?
Z drugiej strony, lepiej już próbować to osiągnąć przez jątrzenie i rozdzieranie szat w sieci, niż droga, którą wybrał pewien sympatyk prorosyjskich portali - najpierw wzywał do rozprawiania się z policją, a potem naprawdę dwóch zastrzelił.
Tak się dziwnie składa, że akurat z broni czarnoprochowej...

manfred - Sob 30 Gru, 2023

Stefan daj spokój z patolami, nożem prawdopodobnie łatwiej by mu poszło w tamtej sytuacji.
Harpooner - Sob 30 Gru, 2023

Mnie zawsze zastanawiał fakt, że ludzie obawiają się broni palnej a nie obawiają się noży kuchennych w każdym domu - ba, nawet w sklepach są na półkach luźno leżące (Ikea).

Przecież tym kawałkiem blachy/ceramiki nawet nie trzeba umieć się posługiwać, ładować, kupować prochu, kul, kapiszonów itp. - wystarczy chwycić i pchnąć.

W 2022 zarejestrowanych było ~760 000 sztuk broni palnej do tego niezweryfikowana liczba "czarnych", szacowana na 500 000 sztuk (jej nabycie uwolniono 13 lat temu ).
Możemy naciągnąć tę liczbę w górę do 2 000 000 sztuk łącznie.

Tymczasem w Polsce jest 14 000 000 gospodarstw domowych, zakładając że każde ma co najmniej 3 noże kuchenne- mamy sumę 42 000 000 sztuk śmiertelnie niebezpiecznej broni, więcej niż jedną sztukę na Polaka z niemowlętami łącznie.

Liczba zabójstw w 2022 to 634 (w tym usiłowania, ale nie wiem czy liczone jest postawienie zarzutów, czy skazanych z art. 148 ) w tym 27 z broni palnej.
Na szybko odnalazłem jedno usiłowanie z "czarnucha", ale aby pójść wam na rękę - zaokrąglam tę liczbę w górę do 3 zabójstw.





Mam wrażenie, że niektórzy w tym kraju mylą "possibility" z "probability".




HansKloss napisał/a:

Ja nie mam zamiaru przenosić kabaretu na salę sądową.

Wymiękłeś suko.

Harpooner - Sob 30 Gru, 2023

Twoja bezsilność jest zabawna.
Leonardo234 - Sob 30 Gru, 2023

Harpooner napisał/a:
Mnie zawsze zastanawiał fakt, że ludzie obawiają się broni palnej a nie obawiają się noży kuchennych w każdym domu - ba, nawet w sklepach są na półkach luźno leżące (Ikea).

Przecież tym kawałkiem blachy/ceramiki nawet nie trzeba umieć się posługiwać, ładować, kupować prochu, kul, kapiszonów itp. - wystarczy chwycić i pchnąć.


Bez sensu argument. Nożami nie zabija się na odległość, jest jakaś szansa ucieczki. Przy broni palnej kiepsko...

Harpooner - Pon 01 Sty, 2024

W takim razie jaką odległość od osoby trzymającej nóż kuchenny przyjmiesz za bezpieczną, jeśli zachowanie tej osoby wzbudza twój niepokój?
Harpooner - Wto 02 Sty, 2024

Zamknij pysk czerwony cwelu, dyskusja nie jest z tobą.


edit:
jak zamieścisz materiał wideo o którym wcześniej wspominałem to porozmawiamy.
Odwagi, cioto.

Leonardo234 - Sro 03 Sty, 2024

Harpooner napisał/a:
W takim razie jaką odległość od osoby trzymającej nóż kuchenny przyjmiesz za bezpieczną, jeśli zachowanie tej osoby wzbudza twój niepokój?


Nie wiem ale odległości wyciągnięcia ręki plus długość ostrza jest już krytyczna. W dalszym ciągu nie rozumiem twojej retoryki. Broń palna jest cholernie niebezpieczna, dużo bardziej niż broń biała, więc dlatego ją wymyślono.

Harpooner - Sro 03 Sty, 2024

Masz rację, dlatego ją wymyślono. Jest ona niebezpieczna, ale w pewnych - najczęściej jednak występujących warunkach - jej przewaga jest niewielka lub żadna. Na przykład, w odróżnieniu od noża, wymaga przede wszystkim szerokiego treningu w użyciu i obsłudze. Oraz akcesoriów jak magazynki, amunicja itp. itd.

Stąd moje pytanie o minimalną odległość. Otóż przeciętny mężczyzna sięga nożem na odległość około 80cm, pchnięcie do 100cm. Pchnięcie "szermiercze" z wykrokiem do 160cm.
Dodatkowo, przeciętny człowiek w ciągu 1,5 sekundy jest w stanie pchnąć nożem cel znajdujący się w odległości około 6m. To zostało policzone i sprawdzone empirycznie, nazywa się zasadą 7 jardów (ew. 21 stóp). Wszystko poniżej to strefa śmieci i tylko wyjątkowe szczęście może cię uratować.

I taka jest moja narracja. Ogólnodostępne narzędzie zbrodni w liczbie kilkudziesięcioma milionów a ludzie boją się broni palnej.

W Europie i Afryce nóż jest narzędziem zbrodni odpowiednio 33% i 30%, broń palna 13% i 28%. W Oceanii jest to 55 do 10, Azja 25 do 28 i tylko w 36 krajach obu Ameryk jest to 17% nóż i 66% broń palna. To dane za 2013 rok, zeszłoroczne pokazują niemal to samo (global study on homicide€

kaczkodan - Sro 03 Sty, 2024

Harpooner napisał/a:
I taka jest moja narracja. Ogólnodostępne narzędzie zbrodni w liczbie kilkudziesięcioma milionów a ludzie boją się broni palnej.


No cóż, to rozumowanie osób opóźnionych. Te bardziej ogarnięte wiedzą, że świat należy poznawać używając prawdopodobieństw warunkowych.
Nóż widzę w różnych okolicznościach setki razy częściej niż broń palną, więc relatywne ryzyko jakie stwarza jest większe.
Bo broń palna została wymyślona aby zabijać, to jest jej podstawowa funkcjonalność, natomiast noże są używane do innych rzeczy.

Generalnie uważam, że obecne przepisy odnośnie funkcjonowania broni palnej w Polsce są naprawdę dobre i jak komuś uniemożliwiają uzyskanie broni to oznacza, że nie powinien jej posiadać.

Harpooner - Sro 03 Sty, 2024

Zgadza się, są jedne z najbardziej liberalnych na świecie, nawet porównując do niektórych stanów Ameryki Północnej.

W raporcie o którym powspommialem wcześniej w akapicie 32 jest wprost napisane, że posiadanie broni nie ma odzwierciedlenia w statystykach zabójstw. Ale to wie każdy kto porówna te dwa wskaźniki w PL i innych krajach.

Stefan Fuglewicz - Sro 03 Sty, 2024

Czy w tych statystykach na pewno chodzi o nóż, czy szerzej - o broń białą (i ewentualnie obuchową)?
Słyszałem, że na polskiej wsi częste, a może i najczęstsze, były zabójstwa za pomocą siekiery - narzędzia obecnego i używanego na co dzień w każdym obejściu, a mającego większą od noża "siłę rażenia". Jak jest teraz - nie wiem.
Brakuje mi tu także maczety - w krajach afrykańskich to narzędzie codziennego użytku, odpowiednik naszej siekiery. A i u nas staje się coraz bardziej popularna jako sprzęt serwiwalowy, no i jako broń przestępców.

gathern - Sro 03 Sty, 2024

U nas zdarzały się też zabójstwa z użyciem np. młotków.

Nawet pięści mogą być mordercze.

Naprawdę, u nas żeby dostać pozwolenie policja Cię wrzuca na bęben czy nawet nie przeklinałeś publicznie (oczywiście drobne wykroczenia nie wykluczają otrzymania pozwolenia), sprawdzany jest KRK, jest robiony wywiad środowiskowy.

Trzeba także zdać egzaminy z posługiwania się bronią. Jest także psycholog, psychiatra i lekarz.

Naprawdę nasz system jest dobrze dopracowany.

U nas jedyne co bym zmienił to pozwolenie cywilnym strzelcom na używanie amunicji z rdzeniem stalowym (o twardości do 50 HRC), taka amunicja jest dozwolona w wielu krajach UE (np. Czechy), a u nas zabroniona.

Wojsko by mogło się pozbyć starej amunicji jeszcze na tym zarabiając :cool: A my strzelcy mielibyśmy źródło taniej amunicji :)

Harpooner - Sro 03 Sty, 2024

Stefan Fuglewicz napisał/a:
Czy w tych statystykach na pewno chodzi o nóż, czy szerzej - o broń białą (i ewentualnie obuchową)?
Słyszałem, że na polskiej wsi częste, a może i najczęstsze, były zabójstwa za pomocą siekiery - narzędzia obecnego i używanego na co dzień w każdym obejściu, a mającego większą od noża "siłę rażenia". Jak jest teraz - nie wiem.
Brakuje mi tu także maczety - w krajach afrykańskich to narzędzie codziennego użytku, odpowiednik naszej siekiery. A i u nas staje się coraz bardziej popularna jako sprzęt serwiwalowy, no i jako broń przestępców.


Raport dzieli narzędzia na firearms, sharp objects, other oraz unknown. Myślę że to dosyć klarowny podział, siekiera/topór jest bronią obuchową i pomimo ostrza nie zadaje się nią cięć i pchnięć. Myślę że jest w tej przedostatniej kategorii. Maczeta jest zdecydowanie Sharp object, idealna do cięć choć niezbyt do pchnięcia.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group