SPRZĘT i UZBROJENIE - Czy oddanie Ukrainie polskich samolotow to dobry pomysl?

Boro001 - Pon 30 Sty, 2023
Temat postu: Czy oddanie Ukrainie polskich samolotow to dobry pomysl?
Witam.
Obserwuję i czytam forum od wielu lat,kiedyś nawet byłem zalogowany-niestety nie pamiętam hasła.(więc nie jestem trolem)
Chciałbym wyrazić swoje zdanie w założonym przezemnie temacie.Jeśli jest to prawda to w razie w zostanie nam tylko ściągnąć spodnie i wypiąć dupę na wschodniej granicy...Co oni wyprawiają?
Nie ma bogatszych a zarazem bezpieczniejszych państw ,które mogą oddać te samoloty?
Rozumiem,że trzeba pomagać ale całkiem się rozbroić?

Nie wiem co robię źle ale nie wyświetla tematu...

i - Pon 30 Sty, 2023

Pewnego czasu "silnik Forum" się popsuł.
Zakładając wątek nie używaj w tytule tematu tak zwanych polskich liter: ą, ę, ś itp.
Wówczas tytuł wątku będzie widoczny.

Co do rozbrajania:
Ja na pewno nie przekazywałbym F-16 do czasu wdrożenia do służby F-35.
A to raczej szybko nie nastąpi.

Boro001 - Pon 30 Sty, 2023
Temat postu: Polskie F-16 dla Ukrainy
Dziękuję.
Niestety nie mogę już dodać tematu albo nadal nie umiem.
Co do oddania F-16 to nasuwa mi się jedna myśl ,że ktoś w naszym rządzie jest ruskim trolem...Jestem za pomaganiem ale my świata nie zbawimy są bardziej bogate kraje które mogą taki (lub porównywalny)samolot przekazać.U nas i tak lotnictwa praktycznie nie ma.Biorąc pod uwagę przeglądy i usterki to oddanie choćby jednej sztuki jest znaczącym osłabieniem.Chyba ,że dołożą jeszcze F-50😉

Szwejk - Wto 31 Sty, 2023

Wstawiłem temat.
i - Wto 31 Sty, 2023

FA-50 też szybko nie wejdzie do służby.
Nie chcę już więcej pisać o jego wartości bojowej.

Przekazanie teraz Ukrainie samolotów F-16 oznaczałoby pozbawienie nas realnych możliwości chronienia polskiego nieba.

morelowy_gosc - Wto 31 Sty, 2023

Tylko, że to oddanie samolotów jest dementowane.
Ktoś puścił fejka.
https://wiadomosci.wp.pl/f-16-dla-ukrainy-biden-mowi-nie-kijow-naciska-6861176850651840a
Cyt. " Po tym, jak państwa Zachodu zdecydowały się na jedną z największych dostaw broni walczącej Ukrainie, pojawiły się głosy, że następnym krokiem może być przekazanie myśliwców F-16. Dyskusję na ten temat, przynajmniej na razie, przeciął amerykański prezydent Joe Biden, który na pytanie o to, czy USA wyślą samoloty, odpowiedział stanowczo: "nie". Ukraińskie władze nie zaprzestają jednak zabiegów o pozyskanie maszyn, sugerując, że na taki krok mogłaby zdecydować się m.in. Polska.
Po przekazaniu czołgów Leopard i Abrams Kijów liczył, że taka decyzja zapadnie również w kwestii myśliwców F-16. Ukraińskie władze proszą o przekazanie samolotów bojowych w zasadzie od początku rosyjskiej inwazji. Mimo wielokrotnie ponawianych apeli, w poniedziałek amerykański prezydent - odpowiadając na pytania dziennikarzy - wykluczył dostarczenie samolotów Ukrainie.

Kirby tłumaczy słowa Bidena

Jego decyzję wyjaśniał John Kirby, koordynator ds. komunikacji strategicznej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu. I podkreślał inne rodzaje pomocy przyznanej Ukrainie. Zaznaczył, że "wierzy, iż ogłoszona w zeszłym tygodniu decyzja o wysłaniu czołgów Abrams nie została podjęta zbyt późno, nawet w obliczu doniesień o zdobyciu przez Rosję terytorium we wschodniej Ukrainie".

- Decyzja w sprawie czołgów - i to nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale także Niemców, a wcześniej Brytyjczyków - miała naprawdę pomóc Ukrainie wyprzedzić walki, które naszym zdaniem nastąpią wiosną. To był właściwie jeden z tych przypadków, w których próbujemy przewidzieć, jakie Ukraina będzie miała potrzeby, gdy pogoda się poprawi i kiedy - jak możemy się spodziewać - Rosjanie spróbują przejść do ofensywy - mówił Kirby, cytowany przez CNN.

Przeciwny wysłaniu myśliwców F-16 jest również niemiecki kanclerz Olaf Scholz. - Kwestia samolotów bojowych w ogóle się nie pojawia - stwierdził w wywiadzie dla "Tagesspiegel

Jeszcze w niedzielę minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow w kanadyjskiej telewizji CBC wyrażał nadzieję, że Kijów przekona swoich sojuszników do przekazania takiego sprzętu. Dodał, że zachodnie myśliwce, ale także pociski dalekiego zasięgu, potrzebne są Ukrainie do zniszczenia składów paliwa i amunicji, a także centrów dowodzenia na tyłach wojsk rosyjskich.
Z kolei w poniedziałek Szef Biura Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak poinformował na Telegramie, że Kijów otrzymał "pozytywne sygnały" od Polski na temat możliwości przekazania samolotów wielozadaniowych F-16 w porozumieniu z NATO.

W odpowiedzi premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że wszelkie decyzje w tej kwestii będą podjęte w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Siły Powietrzne RP dysponują obecnie 48 samolotami wielozadaniowymi Lockheed Martin F-16.

"To jest parcie Ukrainy na F-16"

Zdaniem płk. Macieja Matysiaka, byłego wiceszefa służby Kontrwywiadu Wojskowego, eksperta fundacji Stratpoints, zamieszanie w sprawie decyzji o przekazaniu F-16 oznacza, że ani USA, ani NATO nie chcą eskalować konfliktu z Rosją.

- To jest parcie Ukrainy. Będzie to robiła z uporem maniaka, ale nie ma co się dziwić. Ona walczy o życie. Natomiast Amerykanie muszą stopniować dostawy broni, mieliśmy niedawno naradę w Ramstein i bardzo dużą, wspólną transzę uzbrojenia dla Kijowa. Dyskusja o myśliwcach jest nośna medialnie, ale Ukrainie potrzeba teraz bardziej artylerii dalekiego zasięgu i amunicji. A decyzja USA w sprawie F-16 może oznaczać, że przyspieszą rozmowy na temat przekazania MiG-29 Ukrainie - mówi Wirtualnej Polsce płk Matysiak
Natomiast - jak podkreśla ekspert - odmowa kanclerza Scholza wiąże się z problemami Bundeswehry. - W ostatnim czasie niemiecka armia się bardzo "skróciła", tnąc koszty wyposażenia. Problemem dla nich staje się brak zdolności bojowej. Niemieccy politycy są coraz bardziej krytykowani przez wojskowych, z armii odchodzą generałowie i admirałowie - mówi były wiceszef Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Ekspert wskazuje, że jeśli nie F-16, to Ukrainie powinno się przekazać samoloty MiG-29 z krajów posowieckich. - Ukraina ma do nich bowiem odpowiednią infrastrukturę - przypomina nasz rozmówca.

Z kolei według gen. bryg. pilota Wojska Polskiego Jana Rajchela, z wojskowego punktu widzenia, przekazanie myśliwców F-16 byłoby najlepszą opcją dla Ukrainy. Jednak - jak przypomina - przekazanie maszyn powoduje osłabienie zdolności bojowych w powietrzu poszczególnych państw.

- Z ogłoszeniem decyzji o przekazaniu F-16 czeka się do samego końca. To złożony proces. Trzeba być gotowym ze wszystkim - szkoleniem, logistyką i obsługą techniczną. I mieć zapewnienie, że zastąpią je inne maszyny, które wejdą w skład wyposażenia sił powietrznych. Dzisiaj szybciej Ukraina otrzymałaby samoloty MiG-29. Kraje Europy Środkowo-Wschodniej mogą dostarczyć ok. 40 takich maszyn - mówi nam gen. Rajchel

Myśliwce F-16 jeszcze dotrą do Ukrainy?

Obaj eksperci zwracają uwagę, że liczy się czas, w którym zachodnie samoloty mogłyby się pojawić na ukraińskim niebie.

- W przypadku F-16 największym wyzwaniem byłoby zorganizowanie przez Ukrainę odpowiedniej logistyki. Ukraina nie ma do amerykańskich myśliwców praktycznie żadnej infrastruktury. Pamiętam, jak Polska miała trudności z adaptacją amerykańskich myśliwców. Wystarczy, że na lotnisku nie było tych samych, pasujących do siebie elementów zasilania, i pojawiał się kłopot. Do MiG-ów Ukraina przygotowana jest "od ręki" - podkreśla płk Matysiak.

Według gen. Rajchela, mimo zamieszania z decyzją o przekazaniu F-16 dla Ukrainy, niewykluczone, że na maszynach już szkolą się piloci, a cały proces jest "w trakcie realizacji".

- Jeżeli Ukraińcy skierowali na przeszkolenie pilotów latających na MiG-29 czy na Su-27 i takich, którzy walczyli już wcześniej w powietrzu, to potrwa ono znacznie krócej, niż gdyby wysłali absolwenta szkoły Akademii Lotniczej. Co innego też warunki pokojowe, a co innego warunki wojenne. W tych drugich można szkolenie skrócić. Maksymalnie może to być około pół roku, pod warunkiem wcześniejszego doświadczenia i znajomości języka angielskiego - wylicza wojskowy
Nieoficjalnie mówi się, że w przypadku braku przekazania F-16 Ukrainie, Francja mogłaby przekazać swoje starsze myśliwce Mirage-2000. Mają o tym rozmawiać w tym tygodniu ministrowie obrony Francji i Ukrainy"

Boro001 - Sro 01 Lut, 2023

O tym F-50 pisałem z przymrużeniem oka,co do F-16 z naszych zasobów to byłoby to bardzo nie rozsądne posunięcie.Migi ok ale pozbycie się choć szt.podstawy naszego lotnictwa bojowego zakrawa na zdradę.Miną jeszcze długie lata zanim F-35 będzie w gotowości na polskiej ziemi a szans na nowe F-16 w najbliższym dziesięcioleciu praktycznie nie ma .
Jeśli już Ukrainie się wyrwało tzn.że coś jest na rzeczy.Mateusz i Andrzej są podnieceni i czują się na fali kto wie co głupiego przyjdzie im do głowy.
Szwejk dziękuję👍

Stefan Fuglewicz - Sro 01 Lut, 2023

Na szczęście nie stoimy przed dylematem, czy powinniśmy osłabić nasze lotnictwo, by wspomóc powstrzymywanie Rosji na terytorium Ukrainy - bo najwyraźniej jeszcze długo Ukraina z takiej pomocy nie byłaby w stanie skorzystać.

Pół roku szkomenia...? To chyba właśnie Fiszer przypomniał, że polskim pilotom przesiadanie się z MiGów na F-16 zajęło bodaj 2 lata szkolenia plus rok na... nie pamiętam, certyfikację?

Bohuniasty - Sro 01 Lut, 2023

morelowy_gosc napisał/a:
Tylko, że to oddanie samolotów jest dementowane.


jak to ktoś kiedyś powiedział " wierzę tylko w zdementowane informacje " ( w oryginale było chyba trochę inaczej - nie wierzę w niezdementowane informacje ) :gent:

Stefan Fuglewicz - Czw 02 Lut, 2023

"Kto sam, ten nasz najgorszy wróg" - śpiewał Jacek Kaczmarski w "Murach".
Mimo upadku komunizmu i upływu czasu tzw. komuna wciąż trzyma się mocno w wielu umysłach, i to całkiem niezależnie od deklarowanego światopoglądu. A najtrwalsze są mury wznoszone w głowach, o czym właśnie jest ta pieśń (co jednak dla wielu okazało się przekazem zbyt trudnym i przyswoili sobie tylko "samą melodię bez słów", pardon - samą melodię z refrenem). Swój
- wróg. Musisz być z nami, albo przeciw nam - nic pośrodku.

A ja nic nie muszę. A zwłaszcza - podobać się tym lub owym (swoją drogą, skąd przekonanie, że wszyscy lubią pomidorową?). I nie muszę się opowiadać, jakie mam poglądy - w miejscu do tego nie przeznaczonym. Czyżbym źle pamiętał, że regulamin NFoW zakazuje wchodzenia w politykę?
I nie zamierzam ukrywać, że wkurza mnie, gdy każda mniej lub bardziej merytoryczna dyskusja na jakiś ważny lub ciekawy temat jest zaraz sprowadzana na tory politycznych, jałowych sporów i w nich grzęźnie.

O moich poglądach mogę tu powiedzieć jedno - i chyba dla tych, co uważnie czytali moje posty, nie będzie to zaskoczeniem.
Ważna jest dla mnie polska racja stanu. By państwo polskie było silne i bezpieczne, dzięki swoim siłom zbrojnym, sojuszom, gospodarce, budowaniu światowego systemu bezpieczeństwa, wspólne z innymi państwami przeciwstawianie się siłom, które temu bezpieczeństwu zagrażają, W obecnej sytuacji - wzmacnianie NATO i wspieranie Ukrainy. Siła naszego państwa zależy też od jedności społeczeństwa - czy potrafi w ważnych sprawach działać wspólnie ponad podziałami, uprzedzeniami i partykularnymi interesami, zamiast brnąć w osłabiające państwo konflikty wewnętrzne.
Tyle.

I tak na wszelki wypadek przypomnę, że jest to temat o samolotach dla Ukrainy.

morelowy_gosc - Czw 02 Lut, 2023

Wracając do tematu... Jakie typy samolotów zachodnich może przyjąć dzisiaj, tak bez większych kombinacji z infrastrukturą??? Bo do F-16 to trochę by trzeba było jej..
Lumen - Czw 02 Lut, 2023

Żaden... Wszystkie są równie "inne"

No może A-10 :cool:
Ale ja tam pilotem nie jestem i nie wiem czy i jak bardzo pilotowanie A-10 jest specyficzne

michqq - Czw 02 Lut, 2023

morelowy_gosc napisał/a:
Jakie typy samolotów zachodnich może przyjąć dzisiaj, tak bez większych kombinacji z infrastrukturą???


Bez kombinacji z infrastrukturą i szkoleniem:

Aero L-39 Albatros - bo mieli ich na setki.

Produkcję "ubojowionego" Aero L-159 Alca wznowiono w 2017tym

https://web.archive.org/w...art.php?aid=149

I to właściwie chyba nie jest dowcip.

morelowy_gosc - Czw 02 Lut, 2023

Uuu..... Czyli zostają maszyny poradzieckie.
Boro001 - Czw 02 Lut, 2023

Jeśli w zeszłym roku o tej porze (sorry nic personalnego)napisałbym ,że ukraińskie Migi będą odpalać agm-88 z tableta to byście uwierzyli? Mielibyście ze mnie bekę jak trza.To samo dotyczy zachodnich maszyn na ukraińskich lotniskach wojskowych.Pogadamy za rok...
Lumen - Sob 04 Lut, 2023

Samoloty to to nie jest - ale kontekst ten sam
https://www.dw.com/pl/der...ainy/a-64610399

Ciekawe bo Finowie deklarowali gotowość

Gecko - Sro 08 Lut, 2023

Usunąłem wszystkie posty nie na temat i zawierające wszelkie osobiste wycieczki i z 3 zrobiło się nieco ponad 1 stronę.Co pokazuje jak zaśmiecony został wątek.

A teraz po zrobieniu porządku dyskutanci wrócą do myśli przewodniej wątku i będą pisać na temat. Dalsze próby wzajemnych wycieczek personalnych czy analiz polskiego systemu politycznego będą nagradzane czerwonymi baretkami bez względu na wcześniejsze zasługi czy dobre sprawowanie. Dalsze mnozenie postów nie na temat może także skutkować przesunięciem wątku do "Ostrego strzelania", co jak wiemy znacząco wpływa na merytoryczny poziom dyskusji choć jednocześnie mocno ją utrudnia pod względem płynności. Poddaję pod rozwagę tę sugestię


Gecko

i - Sro 08 Lut, 2023

Mam nadzieję, że samoloty F-35 pojawią się u nas jak najszybciej.
Pisałem już o tym w innym wątku: samolotów F-22 amerykanie nam nie sprzedadzą.

Tak się składa, iż w zakresie swojej specjalności mógłbym wyszkolić personel ukraiński. Za darmo.
Jak to się mawia: Wystarczy wikt i opierunek.

Ale - nie możemy sobie pozwolić na pozbawienie się ochrony polskiego nieba.

Stefan Fuglewicz - Sro 08 Lut, 2023

Dziś podczas wizyty Zełeńskiego w Londynie Brytyjczycy zapowiedzieli, że będą szkolić u siebie żołnierzy piechoty morskiej i pilotów odrzutowców. Tylko nie podano jakich odrzutowców.
Lumen - Sro 08 Lut, 2023

Jak jest tam piechota morska to może Harrier? :cool:
Boro001 - Sro 08 Lut, 2023

F-16 tam nie ma ,może Typhony?
Stefan Fuglewicz - Wto 14 Lut, 2023

Z dzisiejszej konferencji prasowej Lloyda Austina - sekretarz obrony mówił, że USA na razie nie planują przekazania Ukrainie samolotów. Koncentrują się na tym, co będzie potrzebne do odparcia nadchodzącej ofensywy rosyjskiej - budowie zintegrowanego systemu obrony powietrznej, wdrożeniu dostarczanych obecnie systemów (wymienił Bradley'e i Strykery), artylerii i amunicji.

Na pytanie dziennikarza odpowiedział. że USA nigdy nie zabraniały i zabraniać nie będą dostarczania samolotów przez Polskę i inne kraje, bo to jest ich suwerenna decyzja.
To chyba trochę "ściema", bo: 1) zgoda USA jest potrzebna na reeksport samolotów amerykańskich, 2) dostawy MiGów powinni zaopiniować pozytywnie wszyscy członkowie NATO, a w tym gremium USA ma co nieco do powiedzenia...

Boro001 - Wto 14 Lut, 2023

Moim zdaniem jest coś na rzeczy.Badają teren i tyle.
i - Sob 27 Maj, 2023

Jak zapewne wiecie z doniesień medialnych - trwa już szkolenie ukraińskich pilotów na F-16.

Nie ma decyzji co do tego, które kraje przekażą Ukrainie F-16.

Sądzę, iż Polski na to nie stać.
Jaka jest Wasza opinia?

kaczkodan - Sob 27 Maj, 2023

i napisał/a:
FA-50 też szybko nie wejdzie do służby.
Nie chcę już więcej pisać o jego wartości bojowej.

Przekazanie teraz Ukrainie samolotów F-16 oznaczałoby pozbawienie nas realnych możliwości chronienia polskiego nieba.


F-16 nie służy do ochrony polskiego nieba. Gdyby FR chciała nas zaatakować to zrobi to rakietami i szachidami. My wciąż nie mamy sensownej obrony przeciwlotniczej.
F-16 to bardziej maszyna uderzeniowa która może kontratakować, ale nie w warunkach zagęszczenia obecnej obrony przeciwlotniczej FR. Już przy atakowaniu Iraku w 1991 rozmontowywano obronę przeciwlotniczą samolotami stealth,a nawet wcześniej w Panamie. Obecnie jest znacznie trudniej.
Dlatego nie uważam że przekazanie 8 Ukrainie byłoby istotnym spadkiem bezpieczeństwa. Wręcz przeciwnie - robimy to po to, aby zwiększyć długoterminowo bezpieczeństwo Polski, w wymiarze strategicznym.
Wojna nie toczy się już po prostu o dobrobyt Ukrainy, zależy nam na zakończeniu Putinizmu w Rosji. To jest naszym strategicznym celem. Ale nawet z ekonomicznego punktu widzenia Ukraińcy odzyskują ogromne zasoby naturalne, w tym gaz pokrywający zapotrzebowanie całej Europy przez 30 lat.


Obecnie naszego nieba chronią Raptory. Smutne fakty są takie, że 1 Raptor jest więcej wart niż 10 F-16 w obronie nieba, nie licząc zwalczania pocisków manewrujących.

i napisał/a:
Sądzę, iż Polski na to nie stać.
Jaka jest Wasza opinia?

Nie stać nas na niepomaganie. Nie sądzę abyśmy przekazali więcej niż 8 samolotów, na tyle nas stać. Część kosztów na pewno zostanie zwrócona.

i - Sob 27 Maj, 2023

kaczkodan napisał/a:
F-16 nie służy do ochrony polskiego nieba.

Ciekawa teoria.
Czyżbym miał do czynienia z absolwentem Bezpieczeństwa Narodowego?

kaczkodan napisał/a:
My wciąż nie mamy sensownej obrony przeciwlotniczej.

Tu się zgodzę. Piszę o tym od lat. I jak groch o ścianę.

kaczkodan napisał/a:
F-16 to bardziej maszyna uderzeniowa

Pomyliłeś samolot myśliwski z samolotem szturmowym.

Lumen - Sob 27 Maj, 2023

i napisał/a:
Sądzę, iż Polski na to nie stać.
Jaka jest Wasza opinia?
Oczywiście że nie stać - skoro Mariusz kupuje Fighter Atrapa 50 i to w wariancie "Głupi Płaci"

Ale Holandia - za zestrzelonego Boeinga, Dania, może Norwegia coś tam "da"
USA miało trochę F-16ADF - ani to sprzedać, ani zmodernizowąć- akurat na taką "darowiznę" zdatne...
i napisał/a:
kaczkodan napisał/a:
F-16 to bardziej maszyna uderzeniowa

Pomyliłeś samolot myśliwski z samolotem szturmowym.
Ruskie myślenie jest zawsze na topie - tam idea maszyny wielozadaniowej się nie przyjęła (patrz Su-30, Su 34 i Su-35)
Z resztą takie "mundrości" to u nas nie tylko w lotnictwie...
A "czołg średni" (i niby wprowadzenie go obok "ciężkich" czołgów) to niby co?

Silmeor - Sob 27 Maj, 2023

kaczkodan, ubawiłeś mnie setnie.
Przekazanie 8 Jastrzębi pozbawi nas znacznej części możliwości. Nasze barany polityczne powinny robić wszystko aby pozyskać jak najwięcej F-16 dla naszych Sił Powietrznych. Oddaliśmy MiGi? Spoko, w zamian NATO ma nam zasponsorować eskadrę F-16V, a do czasu jej uzyskania wypożyczyć używane. Bo pomoc pomocą ale na końcu wyjdzie, że oddaliśmy wszystko, a mleczko spijają Niemcy i Francuzi.

michqq - Sob 27 Maj, 2023

kaczkodan napisał/a:
Wojna nie toczy się już po prostu o dobrobyt Ukrainy, zależy nam na zakończeniu Putinizmu w Rosji. To jest naszym strategicznym celem.


Rosja nie jest krajem jednoosobowym.
Naród rosyjski wymieniwszy Putina na Postputina nie zmieni swoich zachowań.
Takie same wzorce co w czasach putinowskich były i w czasach stalinowskich i w czasach carskich.

Wojna Rosji z Ukrainą toczy się o przyszłość Białorusi.

Mało kto to widzi i mało kto to pisze, ale moim zdaniem to naszym (Polski) strategicznym czyteż geopolitycznym celem jest rozwód Rosyjsko-Białoruski, prowadzący do, co najmniej, wysokiego poziomu niezależności Białorusi od Rosji (bo wejście BY do UE czy NATO to cel nierealistyczny).
Ale nie że "koniec imć Putina" czy "rozpad federacji rosyjskiej".

:gent:

kaczkodan - Sob 27 Maj, 2023

i napisał/a:
Pomyliłeś samolot myśliwski z samolotem szturmowym.

A wcześniej Amerykanie i połowa sił powietrznych świata. Przy czym samolotów stricte "szturmowych" już praktycznie nie ma.
i napisał/a:
Pisałem już o tym w innym wątku: samolotów F-22 amerykanie nam nie sprzedadzą.

Co nie przeszkadza latać tym samolotom na polskim niebie.
Silmeor napisał/a:
Nasze barany polityczne powinny robić wszystko aby pozyskać jak najwięcej F-16 dla naszych Sił Powietrznych.

Nie ma już na nie miejsca po kupnie 48 FA-50. Tylko samoloty 5 generacji mają sens.
Zresztą F-16 wychodzi drożej w stosunku do F-35 jak porównamy możliwości.
FA-50 broni się przez dostarczenie funkcji szkolnej i obniżając koszty funkcjonowania.

Silmeor napisał/a:
Oddaliśmy MiGi? Spoko, w zamian NATO ma nam zasponsorować eskadrę F-16V, a do czasu jej uzyskania wypożyczyć używane.

Zapomniałeś tupnąć nóżką...
Ponieważ odjechałeś wyjaśnię Ci: Ze wszystkich krajów NATO to w interesie Polski jest najbardziej zwycięstwo Ukrainy, nie licząc "bałtyckiego planktonu". To dla nas Ukraina jest obecnie państwem buforowym. I może jeszcze dla Mołdawii. Obecnie sytuacja się wyklarowała w stosunku do zeszłego roku gdy podejmowano potężne decyzje zakupowe, i już wiemy że Rosja nie będzie w stanie zaatakować krajów NATO przez wiele lat. Wojna jest w innym miejscu o co innego, teraz trwa batalia o Białoruś i tutaj też kluczem będzie postawa i siła Ukrainy.
Odzyskanie przez Ukrainę Krymu i Donbasu absolutnie leży w naszym żywotnym interesie, od tego zależy zamożność naszego sąsiada co ogólnie przełoży się w sporym stopniu na naszą, nasze bezpieczeństwo energetyczne (gaz ziemny), stopień inwestycji zachodu na Ukrainie na których bardzo skorzystamy pośrednio, do tego w znacznej mierze określi to potencjał przemysłowy Rosji dla której Donbas jest bardzo istotny.
Poświęcenie części bezpośredniego potencjału obronnego dla powyższych korzyści jest absolutnie racjonalne, bo dodatkowo zwiększa się nasze bezpieczeństwo przez wzmocnienie Ukrainy. Te samoloty nie znikają, one będą bardzo efektywnie niszczyć potencjał naszego potencjalnego przeciwnika. Bezpośrednio przez działania bojowe i pośrednio odebranie korzyści ekonomicznych z zajęcia Ukrainy.

Uważam że stać nas na oddanie 8 samolotów, a jeśli będzie mowa o sprzedaży to nawet 16 nie zrobi problemu, jeśli na to miejsce zamówimy kolejne F-35.

Boro001 - Sob 27 Maj, 2023

Kaczkodan napisał:

Uważam że stać nas na oddanie 8 samolotów, a jeśli będzie mowa o sprzedaży to nawet 16 nie zrobi problemu, jeśli na to miejsce zamówimy kolejne F-35.

Tak a jak się coś popieprzy to Ty pierwszy staniesz na granicy ściągniesz spodnie i wypniesz dupę...
Jakoś mniejsi od nas i dalej położeni Holandia i Dania oddadzą swoje stare F16 po wprowadzeniu do służby F-35.Ale co oni tam wiedzą.
Coś pochrzaniłem z cytowaniem.

philiprvn - Sob 27 Maj, 2023

Eskadra to (na ogół) 6 samolotów. Można oczywiście wrócić do struktur pułkowych 36+6 (bojowe+szkolno-bojowe). W praktyce jednak trzecia eskadra nie była nigdy w pełni ukompletowana (zamiast tego wyły wynalazki typu: klucze łącznikowe czy klucze kominowe).

Zakładając najbardziej optymistyczny wariant. Jak w takich realiach wyobrażasz sobie mieszany pułk na F-16/35 (inna programy szkolenia lotniczego, symulatory, taktyka, zakres przenoszonego uzbrojenia).

Stefan Fuglewicz - Sob 27 Maj, 2023

Mamy obecnie 48 nowoczesnych (dosyć) WSB.
Powinniśmy mieć bodaj 96, a absolutne minimum to 60 maszyn.
A za naszą granicą toczy się wojna.
Rachunek jest prosty: do czasu osiągnięcia gotowości operacyjnej przez jednostki na nowych WSB możemy oddać minus dwanaście.

Zresztą - nie wiem, czy ta dyskusja ma sens, bo dziś podano, że Holandia przekaże 24.
Tylko nie wiem, jaki harmonogram.
W każdym razie wygląda na to, że odpowiednią liczbę F-16 będzie łatwiej zebrać, niż czołgów.

kaczkodan - Sob 27 Maj, 2023

Stefan Fuglewicz napisał/a:
Powinniśmy mieć bodaj 96, a absolutne minimum to 60 maszyn.

Po co? Wojna toczy się właśnie teraz! To nie są czasy analiz, hipotetycznych kalkulacji. Naszego przeciwnika trzeba po prostu maksymalnie obić, a nie oszczędzać siły na kolejne starcie z nim. To tak, jakbyśmy zamiast gasić pożar na dachu sąsiada oszczędzali wodę aż ogień przeskoczy na nasz dach. Ciężko to nawet nazwać jakimś ryzykiem - przekazanie tych samolotów wcale nie zmniejsza chwilowo naszego bezpieczeństwa w imię przyszłości, tylko zwiększa. Raz że wojna już trwa i przeciwnik ma ponosić straty, dwa że możemy uzyskać bezpośrednią kompensatę w postaci przebazowanych samolotów NATO, zwłaszcza brytyjskich. Jak wspomniałem, pośrednio walczymy o korzyści też dla siebie.

To pierwsza zasada nie tylko sportu, ale i życia: niewykorzystane szanse się mszczą. Dla nas to jest historyczna szansa aby skończyć raz na zawsze z Rosyjskim imperializmem i Sowieckimi resentymentami, abyśmy mogli o Rosji za 25 lat myśleć mniej więcej tak jak obecnie myślimy o Niemczech czy USA. To też szansa dla samych Rosjan. Wreszcie będą mieli szansę podążyć drogą Niemiec i Japonii pod II w.ś.

Ale jak widać co poniektórzy wolą myśleć w kategoriach zachowania liczby "etatolotów".

gathern - Sob 27 Maj, 2023

Przede wszystkim nie znamy PRAWDZIWEGO stanu tej wojny. To co nam jest serwowane w mediach to są półprawdy.

Rosja przecież już miała zdechnąć pod sankcjami, jakoś tego nie widać.

Rosja miała już dostać ostry wpier**l, też tego jakoś nie widać, zdobyczy terytorialnych narazie nie widać by stracili wiele.

Dlatego decydenci którzy wiedzą więcej muszą podjąć pewne decyzje.

Pamiętajcie, Rosja/ZSRR zawsze praktycznie w 1 roku wojny dostawali wpierd**, by potem jednak się odgryźć. Nie wiemy jakie moce ma ich przemysł zbrojeniowy, ile czołgów/BWP/pocisków jest produkowane miesięcznie itd.

Stefan Fuglewicz - Sob 27 Maj, 2023

Co poniektórzy wygłaszają poglądy bez zastanowienia.

Skąd pewność, że nic nam nie grozi przez kilka najbliższych lat? Nie ma takiej pewności. Można mówić o prawdopodobieństwie i logice, ale działania Rosji nie zawsze są logiczne. Nikt nie wie, jak daleko może się posunąć Putin i czy ktoś będzie go w stanie powstrzymać. Pewnie rozkaz do ataku lądowego na Polskę (czyli NATO) przeważyłby szalę, ale atak rakietowy, powietrzny? Wstępne testowanie już było.

Po drugie, chroniąc granicę z Rosją i Białorusią też w jakimś stopniu pomagamy - do jej ochrony trzeba zaangażować mniej sił sojuszników, które mogłyby się przydać gdzieś indziej, a Rosja musiałaby użyć większej swoich środków.

Po trzecie - F-16 są różnych wersji. Przekazując po kilka sztuk (np. 8 z Polski) komplikujemy szkolenie i logistykę, może się obniżyć skuteczność.

i - Nie 28 Maj, 2023

O ile zapadnie decyzja o przekazaniu to rozumiem, że bez UDM, DRM i SEM z R/P?

Mogą już zacząć ćwiczyć grzbiet lewej dłoni.

kaczkodan - Pon 29 Maj, 2023

gathern napisał/a:
Przede wszystkim nie znamy PRAWDZIWEGO stanu tej wojny.

Dzięki wolontariuszom którzy dojeżdżają praktycznie wszędzie pod same linie frontu doskonale znamy stan tej wojny, znacznie lepiej niż jakiegokolwiek innego konfliktu.

gathern napisał/a:
Rosja przecież już miała zdechnąć pod sankcjami, jakoś tego nie widać.

Zdycha, sankcje nie działają od razu. Już się pokończyły pieniążki w budżecie i zaczyna się podnoszenie podatków, danin, itd.

Stefan Fuglewicz napisał/a:
Skąd pewność, że nic nam nie grozi przez kilka najbliższych lat? Nie ma takiej pewności. Można mówić o prawdopodobieństwie i logice, ale działania Rosji nie zawsze są logiczne. Nikt nie wie, jak daleko może się posunąć Putin i czy ktoś będzie go w stanie powstrzymać.

Dlatego mówimy o analizie potencjałów i ich zmianie. Nie ma znaczenia co zrobi Rosja za kilka lat, jeśli przekazanie Ukrainie samolotów obniży jej potencjał do ataku bardziej brak tych samolotów podczas ataku obniży naszą obronę. A wszystko na to wygląda - Ukraińcy walczą bardzo efektywnie a Rosjanie obecnie nie. Za kilka lat może być inaczej, bo w końcu się ogarnią.
Do tego te samoloty w większości nie znikną - one będą po tej wojnie w państwie sojuszniczym. Powiększając straty Rosji jednocześnie ograniczamy straty Ukraińskie, i powiększamy jej potencjał sojuszniczy w przyszłości.

gathern napisał/a:
Pamiętajcie, Rosja/ZSRR zawsze praktycznie w 1 roku wojny dostawali wpierd**, by potem jednak się odgryźć.
Tylko w wygranych przez siebie wojnach. Bo w XIX i XX wieku dostawali wp-dol seryjnie. No chyba że ktoś uważa Afganistan za zwycięstwo.
Stefan Fuglewicz napisał/a:
Po drugie, chroniąc granicę z Rosją i Białorusią też w jakimś stopniu pomagamy - do jej ochrony trzeba zaangażować mniej sił sojuszników, które mogłyby się przydać gdzieś indziej, a Rosja musiałaby użyć większej swoich środków.

Ilość F-16 w tym wypadku nie ma żadnego znaczenia. A Rosja ma ten komofort że wie, że NATO jej nie zaatakuje, granice są puste.
Stefan Fuglewicz napisał/a:
Po trzecie - F-16 są różnych wersji. Przekazując po kilka sztuk (np. 8 z Polski) komplikujemy szkolenie i logistykę, może się obniżyć skuteczność.

Akurat nasz Block 52 może być takim standardem, bo jest wystarczająco stary by używać bez ryzyka.
Niestety, wybory w USA sprawiają, że do tego czasu pomoc Ukrainie musi być minimalizowana przez administrację, a jeszcze sprawiają ryzyko przeMAGlowAnia Ukrainy przy powrocie Trumpistów.
Dlatego od nas zależy znacznie więcej niż moglibyśmy chcieć.

odrzut - Pon 29 Maj, 2023

Ruscy nie zaatakują NATO. A nawet jakby zaatakowali, to przy przewadze powietrznej NATO - nasze F-16 nie zrobią większej różnicy. Nawet bez Amerykanów i bez naszych F-16 - Francja+Niemcy+UK rozjeżdżają ruskich w powietrzu że nie ma co zbierać.

Natomiast na Ukrainie każda eskadra i każdy miesiąc opóźnienia robi różnicę. Nie tylko dlatego, że chcemy, żeby ruscy przegrali - ale też dlatego, że od tego, czy Ukrainie uda się coś odzyskać jeszcze w tym roku może zależeć, czy w USA wybiorą Bidena. Amerykanie lubią zwycięzców.

Jak nie daj boże wybiorą trumpa to i my i Ukraina i reszta regionu ma przekichane. I wtedy te kilka F-16 też nie zrobi nam różnicy.

Także eskadrę bym przekazał.

Boro001 - Pon 29 Maj, 2023

Co za różnica czy wygra Trump jak podobno Rosja Nato nie zaatakuje.
i - Pon 29 Maj, 2023

philiprvn napisał/a:
Eskadra to (na ogół) 6 samolotów.

Skąd Ty czerpiesz taką wiedzę?
Z Wikipedii?

Stefan Fuglewicz - Pon 29 Maj, 2023

Aż sprawdziłem. Że "na ogół" to Wiki nie pisze, ale faktycznie na początku jest informacja, że 6 samolotów miała polska eskadra - do jesieni 1919 roku...
i - Pon 29 Maj, 2023

Eskadra to minimum 16 samolotów.
jack ols - Pon 29 Maj, 2023

Stefan Fuglewicz napisał/a:
"Kto sam, ten nasz najgorszy wróg" - śpiewał Jacek Kaczmarski w "Murach".
Mimo upadku komunizmu i upływu czasu tzw. komuna wciąż trzyma się mocno w wielu umysłach, i to całkiem niezależnie od deklarowanego światopoglądu. A najtrwalsze są mury wznoszone w głowach, o czym właśnie jest ta pieśń (co jednak dla wielu okazało się przekazem zbyt trudnym i przyswoili sobie tylko "samą melodię bez słów", pardon - samą melodię z refrenem). Swój
- wróg. Musisz być z nami, albo przeciw nam - nic pośrodku.

A ja nic nie muszę. A zwłaszcza - podobać się tym lub owym (swoją drogą, skąd przekonanie, że wszyscy lubią pomidorową?). I nie muszę się opowiadać, jakie mam poglądy - w miejscu do tego nie przeznaczonym. Czyżbym źle pamiętał, że regulamin NFoW zakazuje wchodzenia w politykę?
I nie zamierzam ukrywać, że wkurza mnie, gdy każda mniej lub bardziej merytoryczna dyskusja na jakiś ważny lub ciekawy temat jest zaraz sprowadzana na tory politycznych, jałowych sporów i w nich grzęźnie.

O moich poglądach mogę tu powiedzieć jedno - i chyba dla tych, co uważnie czytali moje posty, nie będzie to zaskoczeniem.
Ważna jest dla mnie polska racja stanu. By państwo polskie było silne i bezpieczne, dzięki swoim siłom zbrojnym, sojuszom, gospodarce, budowaniu światowego systemu bezpieczeństwa, wspólne z innymi państwami przeciwstawianie się siłom, które temu bezpieczeństwu zagrażają, W obecnej sytuacji - wzmacnianie NATO i wspieranie Ukrainy. Siła naszego państwa zależy też od jedności społeczeństwa - czy potrafi w ważnych sprawach działać wspólnie ponad podziałami, uprzedzeniami i partykularnymi interesami, zamiast brnąć w osłabiające państwo konflikty wewnętrzne.
Tyle.

I tak na wszelki wypadek przypomnę, że jest to temat o samolotach dla Ukrainy.


Dobry merytorycznie post. Czapka w dół. A eskadra to nadal 16 sztuk.

239099 - Pon 29 Maj, 2023

odrzut napisał/a:
[...]Natomiast na Ukrainie każda eskadra i każdy miesiąc opóźnienia robi różnicę. Nie tylko dlatego, że chcemy, żeby ruscy przegrali [...]

Także eskadrę bym przekazał.
Nie bądź dziecko
Nasza eskadra nie przechyli szali zwycięstwa...

Za to zwycięstwie zdecydują ci przez których dziś UA nie ma owych "F-16" dziś... o innych WSB nie wspominam)
Bo maszyn "zdatnych" do przekazania jest dostatecznie dużo i bez nas...

A my nie jesteśmy jakimś tam mocarstwem coby móc politykę samodzielna oprawiać nie patrząc się na tych co faktycznie "tasują talie"

Naprawdę żenujący jest brak wyobraźni.
Tak Warszawa, która za MiGi kupuje sobie lekkie maszyny bojowe - jak państwo III-go świata i 2 używane AEW to taki gracz cho cho...
Porównajcie SZ RP z SZ Włoch - to może wam zapal ostygnie...

Fantastom trzeba przypomnieć ze to min przez to ze mamy za mało WSB ten Ch-55 mógł sobie tak radośnie wylądować kolo WZL nr 2?

philiprvn - Pon 29 Maj, 2023

i napisał/a:
philiprvn napisał/a:
Eskadra to (na ogół) 6 samolotów.

Skąd Ty czerpiesz taką wiedzę?
Z Wikipedii?

Mea culpa. Jedynki mi klawiatura nie wbiła.

kaczkodan - Sro 31 Maj, 2023

HansKloss napisał/a:
Tylko nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że za kilka chwil sprawa Ukrainy ucichnie, wojna się skończy a Rosja nadal będzie mocarstwem?

Doskonale sobie zdaję z tego sprawę. Dlatego właśnie pośrednio walczymy o to jaka ta Rosja będzie.
Mi silna Rosja nie przeszkadza. Dokładnie tak samo jak Kanadzie nie przeszkadza USA obok.
Przeszkadza mi Rosja podła, rządzona przez gangsterskie gnidy, oparta na kłamstwie, traktująca własnych ludzi jak bydło rzeźne. Taką Rosję chcę ograniczać jak tylko się da, a najlepszym chwilowo na to sposobem jest na to odebranie jej zagrabionych Ukrainie ziem. W wersji pesymistycznej po prostu zostanie drugą Koreą Północną (bo na pewno nie Kubą, na to nie licz. a Chiny to już całkowicie marzenia ściętej głowy) tylko że bez Krymu i Donbasu. I bez wpływów w Azji centralnej która zostanie przejęta przez Chiny i Turcję.
Jednocześnie dokładnie ta sama akcja jest w stanie swoimi skutkami zmienić władzę w Rosji, innego sposobu nie ma.
Zachowanie państw europejskich i zwłaszcza Niemiec już jasno pokazuje, że kalkulacje na coś innego się skończyły. Jedziemy do końca. Chciałby mimo wszystko minimalizować ryzyko.

Lumen - Sro 31 Maj, 2023

Żarty...
Historia pokazuje ze ruscy się nie zmienią...

My wspieramy UA nie po to by UA trafiła do UE - czyli automatycznie w orbitę Niemiec, które zdominują ją swym kapitałem...
Nie pot to by UA miała Krym czy inne terytoria...
Nie po to by dawać jej gwarancje bezpieczeństwa - bo krew i złoto Polaków należy do PL.
Lecz po to by na wschodzie od Bugu był 40 milionowy naród ziejący nienawiścią do ruskich...


Przy czym cynicznie trzeba powiedzieć wprost - w tej wojnie za mało ginie ruskich...
A tylko to ostatecznie i długofalowo może kupić nam czas do wypracowania przewag.

Ditz - Sro 31 Maj, 2023

Kluczowe będzie utrzymanie sankcji na Rosję po wojnie, tak długo jak się tylko da. Utrudni im to podniesienie gospodarki oraz dostęp do nowoczesnych technologii. Wtedy nawet jeśli zaczną odbudowywać armię, to będzie to armia coraz bardziej przestarzała.

Jeżeli jednak ktoś myśli, że to usunie zagrożenie naszego regionu, to muszę go rozczarować, bo Chiny będą mogły tutaj potężnie namącić. Jeżeli Chiny decydują się na wojnę o Tajwan, to prawie na pewno jednocześnie dozbroją Rosję, aby ta wywołała w Europie kolejną wojnę, która odciągnie chociaż część potencjału, który mógłby zostać skierowany w celu pomocy USA. I chociażby z tego powodu Polska musi utrzymywać silną armię. Nie dlatego, że sami będziemy celem, ale dlatego, że będziemy pionkiem w o wiele większej grze.

A żeby nie było całkowitego off-topicu: mimo, że z całego serca popieram dostawy sprzętu na Ukrainę, to nasze F-16 powinny być poza jakąkolwiek dyskusją. Jesteśmy krajem granicznym, po naszym terenie latają rosyjskie pociski, sytuacja na Białorusi jest niepewna. F-16 to najbardziej zaawansowany i jedyny nienaruszony przez dostawy na Ukrainę komponent naszych sił zbrojnych. Jest to podstawa naszego bezpieczeństwa i nie możemy jej osłabić. W Europie i USA jest wystarczająco wiele trzymanych w rezerwie F-16, aby zapewnić stałe dostawy przez wiele lat. Nie musimy w tym uczestniczyć. Możemy zaangażować się finansowo, jeśli pieniądze są problemem, ale nie sprzętowo.

kaczkodan - Sro 31 Maj, 2023

Ditz napisał/a:
mimo, że z całego serca popieram dostawy sprzętu na Ukrainę, to nasze F-16 powinny być poza jakąkolwiek dyskusją
Oficjalnie są - nie będzie zgody na Block 52. Do tego "lawina F-16" ruszyła i nasze samoloty nie są do niczego potrzebne. Z drugiej strony wszystkie nasze Mig-29 tam idą, więc temat myśliwców mamy "odhaczony" ;)

Nie jest to jednak powód aby nie móc rozważać choćby czysto hipotetycznie w sytuacji gdyby była i potrzeba i możliwość.

kaczkodan - Sro 31 Maj, 2023

HansKloss napisał/a:
zadajmy sobie pytanie... kto i w jakim celu tą wojnę rozpętał... Ukraina to mały pikuś, ona była tylko pionkiem na szachownicy
No to wam łaskawie odpowiemy: Putin i Rosja. Ten Pikuś to były złoża gazu dla Europy na 30 lat, masa innych surowców i czarnoziemy które są w stanie wyżywić 600 milionów ludzi+ (bo wydajność rolnictwa rośnie). Potężny kąsek który stanął kością w gardle, a nie mały pionek (pomysł atakowania drugiej armii w Europie był optymistyczny).
Wiadomo, że zaraz potem z marszu było planowane zajęcie Mołdawii, oraz niedługo później wkroczenie do państw bałtyckich (chodzi o uzyskanie wpływów), itd.
W Rosji gangsterzy ukradli już całe państwo, więc postanowili okraść z państwa Ukraińców, ale drugi taki sam numer już nie przeszedł!
W tym samym czasie Chiny planowały małą oportunistyczną wyprawę na Tajwan (w ramach możliwości i reakcji Ameryki), i nowy porządek świata miał być ogłoszony. Notabene Chiny są jak III Rzesza w 1938-39: mają tak fatalne położenie finansowe i kryzys zadłużenia, że po prostu muszą wywołać wojnę i zdobyć aktywa Tajwanu by móc to dłużej maskować. Amerykanie mają świadomość że muszą przyduszać Chińczyków z 10 lat i te przestaną być problemem z powodu problemów wewnętrznych.

michqq - Czw 01 Cze, 2023

HansKloss napisał/a:
zadajmy sobie pytanie... kto i w jakim celu tą wojnę rozpętał...


Rosja. W celu poprawy pozycji mocarstwowej, w celu integracji społeczeństw postradzieckich pod centralą w Moskwie.

Jeszcze sto lat temu uważano że Państwa są Bytami ktore mają prawo do wojny, do wojowania: "ius ad bellum" dokładnie na takiej samej zasadzie jak ludzie maja prawo do handlowania między sobą - żeby poprawić swoja sytuację.

Rozumiemy dziś koncepcję że między Państwami nie obowiązuje "moralność " tylko "moralność kalego".
To że w naszej nowomodnej mentalności Państwa nie maja już "ius ad bellum", a jedynie prawo do wzajemniego wyzysku szantażu i oszustwa - nie zmienia sytuacji - bo koncepcja "ius ad bellum" nie jest nam obca mentalnie.

Jest on wpisana w naszą kulturę. Jedynie tyle, że ją celowo, jakbytonapisać, tłumimy.

Otóż - zwyczajnie - Rosja nie tłumi.

Cytat:
Ukraina to mały pikuś, ona była tylko pionkiem na szachownicy


Inwazja Rosji maiała na celu opanowanie Ukrainy Białorusi i Naddniestrza jako "zadanie bliższe", oraz wypracowaniu sobie pozycji mocarstwowej w kontaktach z "Azjo-stanami" - Uzbekistan, Kazachstan, Kirgistan, które były przewidziane na "zadanie dalsze".

Na froncie ukraińskim idzie słabo, na pocieszenie dobrze idzie na kierunku białoruskim.
"zadanie dalsze" zaś nie zostanie zrealizowane.
:gent:

Smok Eustachy - Pią 02 Cze, 2023

michqq inwazja Rosji miała na celu umocnienie jej na odcinku zachodnim w celu utworzenia jednolitego obszaru politycznego na osi Lizbona-Władywostok.
239099 - Pią 02 Cze, 2023

Gdyby tak było to UA od pół roku by miała F-15, a Himasów by dostawał nie po baterii/dyonie lecz od razu "brygadami"
Stefan Fuglewicz - Pią 02 Cze, 2023

...a miał to być temat o przekazywaniu samolotów...

Bodaj wczoraj była wypowiedź gen. Drewniaka - że absolutnie swoich F-16 oddawać nie możemy.
Bo mamy ich za mało i jesteśmy krajem frontowym. I tak już bardzo poważnie uszczupliliśmy nasz arsenał. Z lotnictwa możemy jeszcze pozbyć się resztek poradzieckiego wyposażenia i tutaj nasze możliwości się wyczerpują. Natomiast nie jest to problem, bo F-16 mogą przekazać inne państwa.

239099 - Sob 03 Cze, 2023

Stefan Fuglewicz napisał/a:
...a miał to być temat o przekazywaniu samolotów...
Cóż jaki temat taki przebieg dyskusji
Smok Eustachy - Sob 03 Cze, 2023

239099 napisał/a:
Gdyby tak było to UA od pół roku by miała F-15, a Himasów by dostawał nie po baterii/dyonie lecz od razu "brygadami"

Widzę że co jakiś czas muszę powtarzać oczywistości o osi Paryż-Berlin-Moskwa-Pekin która została wprowadzona w stan konfuzji klęską Putina.

Lumen - Sob 03 Cze, 2023

Cóż półoś Berlin-Paryż zachowuje się tak jakby jeszcze tego nie "przyjął do wiadomości"
laik - Sro 28 Cze, 2023

Na pewno oddaliśmy wszystkie nasze MiGi 29 Ukrainie?
Bo dziś przed południem (przynajmniej) jeden wielokrotnie przelatywał nisko nad Helem (miastem).

Lumen - Sro 28 Cze, 2023

A kiedy powiedziano że oddano wszystkie...
Eskadrę oddano...

zielony1 - Nie 09 Lip, 2023

Jak się okazuje - przekazaliśmy SZ UA - 12 sztuk Mi-24.
i - Pon 10 Lip, 2023

D czy W?
239099 - Pon 10 Lip, 2023

Ex NRDowskich raczej nie dali...
i - Sob 15 Lip, 2023

Nigdy nie mieliśmy Mi-24P, ani Mi-24WP.
Zibi201 - Sob 15 Lip, 2023

https://www.wojskonews.pl...amerykanow.html

Tak ciężko zrozumieć, że nasze f16 mają niewiele wspólnego z tymi, które dostanie Ukraina, a rumunskie są podobne i dlatego szkolenie ram ma sens?

kaczkodan - Sro 19 Lip, 2023

W sumie to potężnym błędem zachodu jest brak programu unowocześnienia Su-27/Mig-29 posiadanych przez Ukrainę.
Su-27 z nowszym radarem i porządnym jammerem byłby samolotem który całkowicie wystarcza do obrony, podobnie Mig-29. WRE mogłoby wylądować w zasobniku, aby nie bawić się w skomplikowaną integrację. Co do radaru to daje mi się, że było sporo Captorów z Modernizowanych Eurofighterów. Taki samolot po integracji z Meteorem byłby całkowicie wystarczający i mało kontrowersyjny. Skoro czekaliśmy tak długo z przekazaniem tych Migów to powinny być jakoś zmodernizowane.

zielony1 - Sro 19 Lip, 2023

Ambasador UA w RP bąknął coś o planach przekazania przez RP reszty Mig -29 które są jeszcze nastanie SZ RP.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group