Tak to własnie jest jak gość który uznaje sam siebie za SUPERAUTORYET WSZECHRZECZY nie jest w stanie przedstawić argumentacji bazujacej na faktach i snuje rozważania w stylu : "OCZYWIŚCIE WIEDZIAŁEM NIM ROZPOCZĄŁEM DYSKUSJĘ...'
Akurat w to nie wątpię, gdyz moj rozmówca ma z góry zafiksowane poglądy na większość tematów i zdolny jest jedynie do wygłaszania mentorskich pouczeń nie zaś otwarterj dyskusji w oparciu o fakty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum