W lutowym Raporcie jest krótka wzmianka o Czeskim żołnierzu XXI wieku. Poza ogólną prezentacją koncepcji , najbardziej zainteresowało mnie zdjęcie
Przedstawiające prototyp nowego czeskiego karabinka automatycznego. Stworzyłem nowy temat mimo że bron przypomina mi pochodna G36 ze zmianami jakie wprowadzili Meksykanie w swoim klonie tj FX-05. Trochę jak Masada. Nie widać podziału na komorę zamkową i komorę spustową. Zastanawia mnie, co pokazano na prezentacji w VTUVM Slavcin. Czy był to tylko model, czy może działający-strzelający prototyp? Jaki jest jego status. Gniazdo magazynka raczej na magazynki od G36, choć wygląda na osobny element-może da sie wymienić pod te od M16. Przedni chwyt wygląda na taki który w razie potrzeby może przekształcić sie w dwójnóg.
Więcej zdjęć z prezentacji: (1), (2), (3). Link do całości po czesku.
Może przydało by sie naszym "mądrym" głowom w SG powiedzieć ze Czesi ( i nie tylko oni) rozwijają Żołnierza 21. wieku i może żeby nie być gorsi też powinniśmy zacząć działać w temacie.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 11 Lis 2004 Posty: 5214 Skąd: Polska
Wysłany: Nie 25 Lut, 2007 Re: Nowy czeski karabinek
gryf001 napisał/a:
Nie widać podziału na komorę zamkową i komorę spustową.
Szczerze mówiąc, to dokładnie widać ten podział. Mało tego, można stwierdzić, gdzie znajdują się kołki łączące komorę zamkową ze spustową. Ciekawostką jest wymienny moduł lufy z rurą gazową, jest to - mam wrażenie - dokładnie skopiowane ze SCAR-a. Kolba wygląda jak pochodzna od M16, w środku prawdopodobnie siedzi nieco zmodyfikowany AR-18 (jak we wszystkich niemal nowoczesnych konstrukcjach). Co się tyczy magazynków, to trudno powiedzieć, z tego prostego powodu, że obecnie rozwija się konstrukcje do różnych typów amunicji i nie wiadomo, która z nich została pokazana w VTUVM - 5,56 mm x 45, 7,62 mm x 39 etc.
Cytat:
Przedni chwyt wygląda na taki który w razie potrzeby może przekształcić sie w dwójnóg.
Przedni chwyt jest komercyjny, amerykański, bodaj Grip-Pod™.
Zdjęcie jest takie sobie , najpierw wydawało mi sie ze gniazdo magazynka jest elementem odłącznym później stwierdziłem ze jednak tworzy całość z chwytem pistoletowym. Nie sprzeczam się. Wymiana lufy skopiowana ze SCAR-a czyli jak rozumiem potrzebne jest dodatkowe narzędzie aby lufę wymienić. Co do kolby to na tym zdjęciu niewiele widać. Ogólnie bron przypomina mi trochę uboższą Masadę , trochę G36 po "Meksykanskim" tuningu. Co do bebechów to pewnie AR18. Ogólnie pepiki zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie, po średnio udanych Ladach wygląda ze idą w kierunku broni na światowym poziomie. Czy dysponujesz jakimiś innymi zdjęciami tego karabinka? Poszukiwania w sieci raczej niewiele dały ,albo ja źle szukałem, ma jakąś nazwę, kryptonim??
Pozdrawiam. Gryf.
[ Dodano: Nie 25 Lut, 2007 ]
PS : Jak jest rozwiązana prawa zespołu ruchomego w Steyer AUG? Tam zmienia sie tylko samą lufę , która może mieć różne długości, ma ona jakiś regulator gazowy? Jak wpływa to na automatykę broni. Zbierając pożądane cechy przyszłego Polskiego karabinka myślałem o wymianie luf a la AUG, tj sama lufa o różnej długości bez zespołu ruchomego, oczywiście tylko w obrębie jednego kalibru. Tylko nie wiem jak oni to rozwiązali.... Oczywiście bebechy od AR18, podział na komorę spustowa i komorę nabojową...A potem zobaczyłem Masadę......Myślę ze przy modułowej budowie najbardziej pożądanym kalibrem były by w Polsce 5,56mm i 7,62x39mm dopiero później para wyborowy 7,62x51mm NATO
Jak jest rozwiązana prawa zespołu ruchomego w Steyer AUG? Tam zmienia sie tylko samą lufę , która może mieć różne długości, ma ona jakiś regulator gazowy? Jak wpływa to na automatykę broni.
Rozwiązanie wymiany lufy i zmiennego położenia otworu gazowego do jej wylotu jest w AUG rozwiązane identycznie co do idei, jak w SCARze, czy Masadzie, tj. każda lufa ma własne, kompletne urządznie gazowe. Najbardziej przypomina to, oczywista nie co do kształtu części, SCARa, bo AUG też ma króciutkie tłoczysko i 'dochodzi' do niego wydłużony w przód element suwadła.
gryf001 napisał/a:
Oczywiście bebechy od AR18
Z całą sympatią dla brzydkiego kaczątka Stonera - można lepiej. Jak brać od czegoś rozwiązania suwadła/zamka do broni w układzie klasycznym, to od AK. Sprężynowy wyrzutnik z AR-18 może zawieść, jeśli dajmy na to coś go przyblokuje, czy sprężynka osłabnie, a stały w komorze zamkowej - nie. Z drobiazgów: przy rozkładaniu suwadła/zamka AK nie ma duperelków, jak kołek mocujący iglicę itd., czyszczenie wnętrza nasadki ryglowej broni z zamkiem Johnsona to zadanie cokolwiek trudniejsze, niż w wypadku AK.
Dzięki za wyjaśnienia. Idąc dalej tym tropem wychodzi mi że:
W Masadzie mamy do każdej lufy w komplecie odpowiednio długaśne tłoczysko nad samą lufą. W AUG podoba mi sie to ze "urządzenie gazowe" jest króciutkie a 'dochodzący' do niego wydłużony w przód element suwadła jest "stałym" (niezmiennym) elementem broni niezależnie od długości akurat zamontowanej lufy. Element modułowej budowy tj lufa jest przez to lżejsza i mniej skomplikowana ,wydaje sie również ze mniej podatna na uszkodzenia w trakcie przenoszenia (po za bronią).
W ewentualnej koncepcji przyszłego Polskiego karabinka wolałbym układ lufa zespół gazowy z AUGa.
Zastanawia mnie jak jest ten problem rozwiązany w wszelkiego rodzaju RKM-ach które mogą używać luf o różnej długości. Jakiś regulator gazowy? Różna średnica otworów bocznych w samych lufach???
Tak OT wyjaśnił by mi ktoś (wskazał źródło) jak to jest z tym otworem bocznym, od czego bardziej zależy energia , od odległości otworu od komory nabojowej , odległości otworu od wylotu lufy , samej średnicy otworu?
Co do bebechów to nie twierdze zeby brac jak leci AR-18 tylko o samą koncepcje tj;
o wieloryglowy zamek i mechanizm gazowy z krótkim ruchem tłoka i tłoczyska. No i lufę "prawie" swobodnie pływającą (prawie bo jednak jakiś pomijalny kontakt z zespołem gazowym jest).
Pisze jako teoretyk , szczegółów aż tak nie znam. A niestety diabeł tkwi w szczegółach.
Wiesz Pepiki maja fajne prawo o broni (Słowacy tez). Dzielą nas od nich lata świetlne...A renomę maja od dawna 1 i 2 Wojna Światowa. Rynek cywilny naprawdę pomaga , a na pewno nie przeszkadza. U nas czas i ochota ba ,nawet by sie znalazły, ilu jest ludzi którzy (nawet na tym forum) chętnie by pogrzebali choćby w Berylu, a nie mogą bo mamy takie a nie inne prawo o broni. Tak jak mówię, dostęp(w miarę powszechny) i rynek cywilny broni w Czechach na pewno pomaga im tworzyć konstrukcje bardziej dopracowane a i ludzi wiecej może sie tym zajmować. U nas ma by nowelizacja ustawy o Broni , może zmiany będą na lepsze.
Pozdrawiam. Gryf.
Zastanawia mnie jak jest ten problem rozwiązany w wszelkiego rodzaju RKM-ach które mogą używać luf o różnej długości. Jakiś regulator gazowy? Różna średnica otworów bocznych w samych lufach???
Tak i tak.
gryf001 napisał/a:
Tak OT wyjaśnił by mi ktoś (wskazał źródło) jak to jest z tym otworem bocznym, od czego bardziej zależy energia , od odległości otworu od komory nabojowej , odległości otworu od wylotu lufy , samej średnicy otworu?
To długa bajka Ale pierwsze dwa czynniki, prócz konstrukcji mechanizmu gazowego, od otworu w lufie poczynając, to ciśnienie i czas.
gryf001 napisał/a:
Co do bebechów to nie twierdze zeby brac jak leci AR-18 tylko o samą koncepcje tj;
o wieloryglowy zamek i mechanizm gazowy z krótkim ruchem tłoka i tłoczyska. No i lufę "prawie" swobodnie pływającą (prawie bo jednak jakiś pomijalny kontakt z zespołem gazowym jest).
A ja ZDECYDOWANIE wolałbym, w broni w układzie klasycznym, zamek a la AK, plus suwadło a la AK - w sensie krzywki wspołpracującej z występem na zamku, nie tych obecnych 'artystycznych' kształtów, te - proste, prostopadłościenne, a la SCAR z tyłu, rura idąca w przód, nad lufę. Mechanizm gazowy a la AUG, czy SCAR i rączka napinająca tak, jak w SCARze. Komora zamkowa jak w Masadzie, dla oszczędności aluminium w stosunku do SCARa . W komorze zamkowej ściana, dzieląca część właściwą od przedniej, przed obsadą lufy, z otworem dla rurowej, przedniej części suwadła.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Wrz 2007 Posty: 3328 Skąd: Polska, ale co 3 tyg.
Wysłany: Czw 16 Paź, 2008
http://www.altair.com.pl/start-1893
No i wreszcie jakieś zdjęcia się pokazały tego cuda.
Mnie zastanawia jedno. Wiadomo że, opracowanie nowej konstrukcji, wiąże się zawsze ze sporymi nakładami finansowymi. Czy nie warto byłoby dołączyć do Czechów ( jeśli to jest realne oczywiście ) i podłączyć się do tego programu karabinka? Słowacy również mają go kupować. To dlaczego nie my?
SCAR jako broń - nazwijmy ją tak - ogólnowojskowa? Czy jednak nie byłoby rozsądniej i taniej, w razie współpracy z FN Herstal, zdecydować się na wprowadzenie SCAR-ów jedynie do Wojsk Specjalnych i w odpowiednim wariancie jako uzbrojenia strzelców wyborowych w pododdziałach piechoty, a dla wszystkich pozostałych żołnierzy zakupienie karabinków F2000?
Pomógł: 1 raz Wiek: 43 Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 612 Skąd: Skąd
Wysłany: Pią 17 Paź, 2008
No w tej roli sprawdza się chyba HK416 i wkrótce chyba HK417
Na AUSA (czyli zeszły tydzień) Niemcy, a raczej Amerykania z HK... pokazali nową 'odmianę' G36 (podobna trochę do wersji estońskiej) przygotowywaną podobno pod jedną z amrykańskich spec-firm ochroniarskich, która ma już niby G36. Nowa obudowa lufy z uchwytami - kompletnie metalowa (aluminiowa?) jak w HK416 (odejście od tworzywa w tej części), rezygnacja z górnej szyny 'uchwytowej'. Krótka szyna na komorze (na wysokości spustu), odsłonięta część nad dźwignią przeładowania i dalej ta metalowa osłona, kolba regulowana składana trochę magpul trochę HK416, prezentacja była plakatowa, żywy egzemplarz dostepny na prośbę na zapleczu, kolejka na prezentację cacka była z całego świata jak zajrzałem w listę, znaczy się kontra na SCAR i od razu z zamówieniami (podobnie jak z HK416, oni są po prostu nieźli), pierwszy raz widziałem tam GMG (przynajmniej po raz pierwszy do trzech lat) na AUSA, podobno USMC chce znowu je zamówić bo z ostatniego przetargu na Mk19 'ostentacyjnie' wycofali się listy klientów/użytkowników i zabrali swoje pieniądze (zdanie USMC na temat wyższości GMG na Mk19 jest powszechnie znane i znajduje odzwierciedlenie w stanach magazynowych - znaczy USMC jest chyba największym użytkownikiem tej broni obok Grecji i Bundeswehry) stąd chyba właśnie trzeba było ogłaszać przetarg produkcyjny, a nie zamawiać u producenta po ludzku...
Co ciekawe z tą sama kolbą pokazali też MP5, dziwnie to wyglądało (MP5 z kolbą a'la M4), mam nadzieję, że tylko taka wariacja w klasyce...
Z kolei Elcan pokazał nowy element/kandydata do SOPMOD - przystawkę noktowizyjną (termowizja) na SpecterDR - SpecterCT.
http://www.elcan.com/ELCA...s/SpecterCT.php
iii artykuł https://www.rkb.us/conten...ntent_id=190267
Pomógł: 7 razy Dołączył: 11 Lis 2004 Posty: 5214 Skąd: Polska
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009
Na wystawie IDET w Brnie pokazano 5,56-mm karabinki uniwersalne CZ S805A z pierwszej serii produkcyjnej. Sporo zmian i... coraz większe upodobnienie do belgijskiego SCAR.
Ciekawostką są wymienne gniazda magazynka, na poniższym zdjęciu broń zasilana z magazynka od M16 (co zabawne, jest to stalowy magazynek produkcji H&K)
Co ciekawe, Czesi pracują również od ponad roku nad nowym, modułowym (czytaj: podwieszanym i samodzielnym) granatnikiem kalibru 40 mm x 46SR nazwanym CZ G805.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum