Ale przeciesz Kocur bez Phoenixa nie ugryzie, a irańczycy tych rakiet chyba nie mieli (mieli ?). No chyba, że ruscy im pomogli i zintegrowali swoje, np. R-33 ?
Jestem zdania, że powinno sie przekazać wszystkie płatowce do muzeów w USA i na całym świecie, które muzeum nie chciało by mieć takiego eksponatu. Co irańscy turyści bedą wynosić części w kieszeni . Jedynie TF-30 można by przeznaczyć na złom. Ktoś wie ile jest wersji A przeanaczonych do zniszczenia ?
_________________ cross into the blue
Heidel1985 [Usunięty]
Wysłany: Wto 03 Lip, 2007
Jeśli mnie pamięć nie myli to Irańczycy otrzymali pewną partię AIM-54 ,lecz w znacznie uboższej wersji niż amerykańska.
Ostatnio zmieniony przez Heidel1985 Wto 03 Lip, 2007, w całości zmieniany 1 raz
Wg TVN, 165 sztuk. Pokazywali, jak niszczą. Aż żal patrzeć.
Widziałem Barbażyństwo !!!
_________________ cross into the blue
Heidel1985 [Usunięty]
Wysłany: Wto 03 Lip, 2007
Jeśli TVN mówi prawdę i rzeczywiście jeszcze 165 Tomcatów oprócz tych już skasowanych,czeka zagłada,oznacza to że zniszczone zostaną wszystkie samoloty,niezależnie od wersji. Przed rozpoczęciem tej procedury, w AMARC znajdowało się 113 F-14A, 35 F-14B i 13 F-14D,są to dane ze stycznia 2007r. (lipcowych niestety nie znam). Wychodzi z tego liczba 161, pozostałe samoloty były pewnie jeszcze na terenie baz wojskowych. Inna sprawa,że z wiarygodnością TVN to różnie bywa,nie tak dawno podawali przecież wyssane z palca informacje na temat nowoczesności F-16 opierając się na wypowiedzi pewnego redaktora na H. Który powinien się lepiej zająć pisaniem bajek,a nie kreować się w mediach na eksperta lotniczego.
Heidel1985 [Usunięty]
Wysłany: Wto 03 Lip, 2007
1) Według mnie F-16 jest nowoczesny,oczywiście jak na polskie warunki finansowe.
2) Miałem na myśli Pana Hypkiego. Który za wszelką cenę stara się wszędzie udowodnić jaki zły samolot z tego F-16.
W poprzednim poście wyraziłem się troche enigmatycznie,ponieważ to głównie Tomasz Hypki występuje w TVN, obrzucając ciągle błotem zakupiony samolot i cały program z nim związany. Sądziłem,że jest to oczywiste. Natomiast Pana G. Hołdanowicza (domyślam się,że tego Pana miałeś również na myśli) nie miałem przyjemności oglądać w w/w telewizji.
Ostatnio zmieniony przez Heidel1985 Sro 04 Lip, 2007, w całości zmieniany 1 raz
Ale przeciesz Kocur bez Phoenixa nie ugryzie, a irańczycy tych rakiet chyba nie mieli (mieli ?).
Mieli, mieli, nawet udało im się za ich pomocą zaliczyć 22 potwierdzone strącenia maszyn Irackich.
W AMARC nie są niszczone tylko maszyny, które tam się znajdują na składzie, ale przede wszystkim, te które tam zostały wysłane na rozbiórkę, więc Bravo i Delty pozostaną nienaruszone... przynajmniej tymczasowo.
Wiek: 56 Dołączył: 24 Sie 2005 Posty: 153 Skąd: Wawa
Wysłany: Sro 04 Lip, 2007 Re: F-14
Hej
Patriot napisał/a:
Ale przeciesz Kocur bez Phoenixa nie ugryzie, a irańczycy tych rakiet chyba nie mieli (mieli ?).
Trochę mieli. Ale faktycznie mało. Zrobili nawet tak desperacką rzecz, że przystosowali lądowy pocisk plot. Hawk do roli powietrze-powietrze (!!!) żeby tym F-14 dać jednak jakąś broń dalekiego zasięgu.
Patriot napisał/a:
Jestem zdania, że powinno sie przekazać wszystkie płatowce do muzeów w USA i na całym świecie, które muzeum nie chciało by mieć takiego eksponatu. Co irańscy turyści bedą wynosić części w kieszeni .
Dokładnie tak taka właśnie była afera niedawno, muzealne F-14 były rozkradane na części które potem jakoś trafiaŁy do Iranu, czy też miały trafić ale złapano złodziei... już tak dokładnie nie pamiętam szczegółów bo mnie to tak bardzo nie zainteresowało. Ale jakoś niedawno o tym czytalem, moze z rok temu lub dwa a może i później.
_________________ Pozdr.
Speedy
Robal2pl [Usunięty]
Wysłany: Sro 04 Lip, 2007
I to może nie być pierwszy raz. W roku 1985 doszło nawet do "wyprowadzenia" części do F-14 z lotniskowca USS Kitty Hawk, sprawa została wykryta i skończyła się w sądzie wyrokami skazującymi , ale części trafiły już do Teheranu.
Jakos w tym roku "obiło mi się o oczy" że kilka muzealnych Tomcatów i skasowane samoloty z jakieś wytwórni filmowej zostały zabrane przez US Navy też z powodu obaw o wyciek części...
Ale przeciesz Kocur bez Phoenixa nie ugryzie, a irańczycy tych rakiet chyba nie mieli (mieli ?).
Trochę mieli. Ale faktycznie mało. Zrobili nawet tak desperacką rzecz, że przystosowali lądowy pocisk plot. Hawk do roli powietrze-powietrze (!!!) żeby tym F-14 dać jednak jakąś broń dalekiego zasięgu.
Tylko że to nie wynikało z małej ilości rakiet bo otrzymali jakieś 240 AIM-54 tylko pod koniec wojny liczba sprawnych pocisków bardzo się obniżyła a po wykryciu afery Iran Contras skończyły się tajne dostawy z USA. Dlatego postanowiono uruchomić projekt sky hawk pocisk zastosowano w czasie wojny z Irakiem uzyskując podobno pojedyncze zestrzelenia. Po zakończeniu wojny dopracowano rakietę i obecnie znajduje się w służbie pod oznaczeniem AIM-23C Sedij. Po wojnie z Irakiem przywrócono sprawność ocalałym AIM-54 i podjęto się skopiowania samego pocisku co według dostępnych informacji udało im się choć zapewne irański Phoenix różni się sporo od oryginału a i skala produkcji nie jest zbyt wielka.
Cytat:
Jestem zdania, że powinno sie przekazać wszystkie płatowce do muzeów w USA i na całym świecie, które muzeum nie chciało by mieć takiego eksponatu. Co irańscy turyści bedą wynosić części w kieszeni
Amerykanie zwyczajnie przesadzają ale z drugiej strony co roku wykrywa się jakieś próby przemytu. Z tym wynoszeniem części to zawsze zastanawiało mnie to skąd wzięło się w prototypie irańskiego samolotu szkolnego Tazarve podwozie od Iskry.
ToMac [Usunięty]
Wysłany: Sro 04 Lip, 2007
Podnoszenie zagrożenia ze strony Iranu, wchodzace w szczegóły danego typu uzbrojenia ma cele polityczno-finansowe: przekonać Kongres czy inne osrodki władzy do większych wydatków na cele wojenne. "Och jaki ten Iran groźny, TRZEBA WIĘCEJ SZMALU, Taaak straaasznie nowoczesne zagrożenie"....
de Villars [Usunięty]
Wysłany: Pią 06 Lip, 2007
Robal2pl napisał/a:
to może nie być pierwszy raz. W roku 1985 doszło nawet do "wyprowadzenia" części do F-14 z lotniskowca USS Kitty Hawk, sprawa została wykryta i skończyła się w sądzie wyrokami skazującymi , ale części trafiły już do Teheranu.
No i cóż z tego? Zamiast 10 Irańczycy mieli 11 sprawnych Tomcatów. Zaprawdę, katastrofa... Zgadzam się z jednym z przedmówców, barbarzyńcy, do tego chorzy na manię prześladowczą:/
Patologiczna sytuacja. Jeszcze sie może kiedyś okazać za aby zdobyć kocura do muzeum trzeba będzie sie wybrać do Iranu, w końcu tez kiedyś przestana ich używać....
Pozdrawiam. Gryf.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum