[obserwator]

Jak wiekszości kadry wiadomo pare dni temu powróciła z kursu narciarskiego nasz kadra. Przyjechali zadowoleni i zmęczeni wyczerpującymi treningami na stoku, ale to co sie działo przed wyjazdem tego nie wiedzą wszyscy. Ja akurat przypadkiem się o tym dowiedziałem i muszę podzielić się tym z wami (chodzi tu o podoficera ktory po wielkich przejściach brał udział w w/w kursie). Reszte napisze niebawem.

Jak wiekszości kadry wiadomo pare dni temu powróciła z kursu narciarskiego nasz kadra. Przyjechali zadowoleni i zmęczeni wyczerpującymi treningami na stoku, ale to co sie działo przed wyjazdem tego nie wiedzą wszyscy. Ja akurat przypadkiem się o tym dowiedziałem i muszę podzielić się tym z wami (chodzi tu o podoficera ktory po wielkich przejściach brał udział w w/w kursie). Reszte napisze niebawem.

[Draken1970]

Nie wygłupiaj się, Stary, i dołącz do "Zegrzyńskich nowości". Po co marnować miejsce, skoro - jak mi się wydaje - masz do opisania rzeczy, które interesują czytelników forum o Zakładzie. Pozdrawiam kolejnego NORMALNEGO!!!

Nie wygłupiaj się, Stary, i dołącz do "Zegrzyńskich nowości". Po co marnować miejsce, skoro - jak mi się wydaje - masz do opisania rzeczy, które interesują czytelników forum o Zakładzie. Pozdrawiam kolejnego NORMALNEGO!!!

[Roballo]

Tupiemy nóżkami ze zniecierpliwienia i czekamy na ulubiony ciąg dalszy....

[agnieszka]

:mrgreen: no ja tez czekam, mam anielska cierpliwosc, ale bez przesady................ :mrgreen:

[obserwator]

Jak wszystkim wiadomo jednym z warunków zaklasyfikowania sie na ten wyjazd było pozytywne zaliczenie WF. Myślicie że ci co pojechali to wszyscy zaliczyli ? Kolejnym etapem były treningi przygotowawcze dla tych co jadą. Jak myślicie ile osób w nich uczestniczło i właśnie za te nieszczęsne treningi o mało co nie został skreślony z wyjazdu jeden z podoficerów. Poprostu miał pecha i padło na niego że nie chodził, a o ile mi wiadomo to właśnie on z kilkoma osobami (dwie czasami trzy) byli na wszystkich. Przy okazji jakiegoś egzaminu na auli obecnie panujący d-ca publicznie powiedzieł że ten podoficer nie chodził na treningi i zostaje skreślony z wyjazdu. Jego akurat nie było i nie nie mógł sie bronić. Jakimś cudem przekonali jednak panującego i w czwartek na 3 dni przd wyjazdem powiadomili gościa że jedzie. Jak by nie patrzył jego dobre imie zostało zhańbione publicznie i zapewnie przy byle nadarzającej sie okazji będą mu to wypominać. Tak wiec uważajcie wszyscy bo nie znacie dnia ani godziny jak zostaniecie nie oskarżeni tylko skazami za coś czego nie zrobiliście.

Jak wszystkim wiadomo jednym z warunków zaklasyfikowania sie na ten wyjazd było pozytywne zaliczenie WF. Myślicie że ci co pojechali to wszyscy zaliczyli ? Kolejnym etapem były treningi przygotowawcze dla tych co jadą. Jak myślicie ile osób w nich uczestniczło i właśnie za te nieszczęsne treningi o mało co nie został skreślony z wyjazdu jeden z podoficerów. Poprostu miał pecha i padło na niego że nie chodził, a o ile mi wiadomo to właśnie on z kilkoma osobami (dwie czasami trzy) byli na wszystkich. Przy okazji jakiegoś egzaminu na auli obecnie panujący d-ca publicznie powiedzieł że ten podoficer nie chodził na treningi i zostaje skreślony z wyjazdu. Jego akurat nie było i nie nie mógł sie bronić. Jakimś cudem przekonali jednak panującego i w czwartek na 3 dni przd wyjazdem powiadomili gościa że jedzie. Jak by nie patrzył jego dobre imie zostało zhańbione publicznie i zapewnie przy byle nadarzającej sie okazji będą mu to wypominać. Tak wiec uważajcie wszyscy bo nie znacie dnia ani godziny jak zostaniecie nie oskarżeni tylko skazami za coś czego nie zrobiliście.