Witam wszystkich.
Zacznę od tego , że jestem leworęczny a chodzi mi o sposób noszenia broni długiej (5,56mm Beryl) na kamizelce kuloodpornej. Przy noszeniu broni jak osoba praworęczna "przez pierś" nie jestem w stanie złożyć się do natychmiastowego strzału. A jeśli noszę broń po lewej stronie jest ona do "góry nogami". A więc chodzi mi o znalezienie sposobu - jak zawiesić broń (rodzaj uprzęży, inny pas nośny) aby z położenia marszowego osoba leworęczna mogła przenieść broń w położenie, które umożliwi natychmiastowe oddanie strzału.
Dzięki.
Sejsmo [Usunięty]
Wysłany: Sro 11 Maj, 2005 :-)
Odpowiedź zależy od tego, czy nosisz broń "regulaminowo", czy zgodnie z rozsądkiem, czy chodzi o sytuację, gdy mamy do czynienia z defiladą, czy obszarem działań regularnych.
A teraz krótki appendix, czyli o co chodzi autorowi. :-)
W warunkach podwórkowych (ukochana ojczyzna, czas P) nosisz tak, jak nakazuje regulamin musztry, tudzież ogólny.
W sytuacji, gdy możesz być narażony na niespodziewany ogień niestety obowiązuje zasada RWD (jesteś w wojsku to wiesz co to znaczy ;-)), czyli postawa a przynajmniej sposób trzymania (przenoszenia broni) i przemieszczania się taka, by być gotowym na otwarcie ognia.
Kamizelka nie ma tu znaczenia (pomijając brak oparcia dla kolby w większości oprócz niektórych modeli Point Blank lub Second Chance). Pas stosowany do broni długiej jest pomocny w warunkach bojowych wtedy tylko, gdy korzystasz w sytuacjach awaryjnych z broni krótkiej - długa zostaje odrzucona za siebie (na plecy). W tym wypadku karabinek nosisz spiety jedynie tylnym zaczepem z pasem, reszta stanowi petlę i w zależności od wzrostu oraz tego, czy jesteś lewo, czy praworęczny, odpowiednio ją ściągasz, by przy wymianie magazynka (gdy trzymasz karabinek za rękojeść) naciągnięty pas stanowił ewentualne dodatkowe podparcie dla broni, a górna część pętli leżała na prawym ramieniu (dla leworęcznych).
Broń z pasem tak uwiązanym jest trzymana z godnie z "pawidłowo wypracowanymi nawykami strzeleckimi" w pozycji ułatwiającej natychmiastowe złożenie się do strzału.
Szczegółów zasad przemieszczania się nie będę opisywał, bo zajęło by to zbyt wiele czasu. Wspomnę na koniec tylko, że:
NALEŻY WYKLUCZYĆ JAKIEKOLWIEK "NOSZENIE NA PASIE" BRONI W SYTUACJI ZAGROŻENIA!
Albo jesteśmy poważni i odpowiedzialni za siebie i kolegów, albo zmieńmy pracę na mniej wymagającą. :-))
Sejsmo, nie do końca się zrozumieliśmy. Jestem w wojsku na tyle długo, że wiem jak mam regulaminowo nosić broń. Chodzi mi o coś trochę innego. A mianowicie w czasie strzelania nr 1 i 2 z kbkAK lub Beryl jako osoba leworęczna trzymam broń tak samo jak wszyscy czyli na prawym ramieniu. Jest to dla mnie troszkę niewygodne ale nie robię z tego problemu. A mój problem polega na czym innym. Obecnie jestem na szkoleniu V zmiany PKW Irak. W czasie zajęć poznajemy między innymi techniki, działanie na punktach kontrolnych. I tak np. gestami zatrzymuję zbliżającą się osobę a broń trzymam w takim położeniu abym mógł ( w razie zagrożenia ) natychmiast oddać strzał. A jeżeli jest wszystko OK to zaczynam przeszukiwać daną osobę. I to właśnie jest problem ponieważ wtedy potrzebuję wolnych rąk. Ostatnio podczepiłem broń do kamizelki po lewej stronie za kolbę. Po prostu Beryl sobie wisi lufą do dołu. Użyłem zwykłego paska z zatrzaskiem plastikowym i jest w porządku. Może ktoś z forumowiczów zna lepszy sposób na podczepienie Beryla z lewej strony, ale tak aby można było mieć wolne ręce a w razie potrzeby szybko oddać strzał. Istotna jest również możliwość szybkiego odpięcia broni np. w czasie wsiadania do pojazdu.
Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum