[draconus]

W mojej jednostce jest taki zwyczaj: na odprawę i instruktaż do warty koniecznie potrzebne są karty wyróżnień wszystkich żołnierzy. Jaki w tym sens i logika - nie wiem. Dla mnie jest to totalny absurd. Karty kar to jeszcze bym zrozumiał, ale po co karty wyróżnień do jasnej cholery? ZANIM BETON odejdzie będziemy walczyć z totalnymi absurdami w naszej armii. Może ktoś by mógł mi wytłumaczyć po co to karty wyróżnień? Proszę o posty. Napisałbym bym jeszcze ile dodatkowych kwitów na tą wartę i o jakie pierduły się czepiają, ale to innym razem.

[loko]

A to ciekawe i za razem bzdurne.
A czy dowódca waszej JW słyszał o ustawie o ochronie danych osobowych?
A czy słyszał o tym że jeżeli w decyzji o ukaraniu nie było wzmianki o podaniu kary do publicznej wiadomości to czytający te karty oficer dyżurny czy nawet dowódca warty łamie prawo?
Poinforujcie go o tym!

[~~Ad~~]

Super bzdura!
Proponuję jeszcze dołączyć kartę szczepień z wieku niemowlęcego ...

[Draken1970]

Taaaa... i rowerową chyba też. Cóż za bezsens. Autor! Autor!

Taaaa... i rowerową chyba też. Cóż za bezsens. Autor! Autor!

[draconus]

Loko - ale nie o karty kar chodzi (chociaż o to też przy okazji)- wymagają karty wyróżnień! To jest dopiero bezsens. I po co? Poza tym karty dopuszczeń, wyciągi z rozkazu różnego typu, a nawet cała książka rozkazów. Wiedza i umięjetności wartownika są mało ważne. Udzielający instruktażu i kontrolujący skupiają się BETONOWYM picu, długości paska od torby maski, porządkach na wartowni, czystości munduru i innych elementów wyposażenia i 1000 kwitów. BETONY są THE BEST!!!

[quest71]

Całe szczęście, że u nas (podobno) od 1 sierpnia ma być oddział wart cywilnych.

[Rodan]

"Ileż to jeszcze niektórzy mogliby zrobić, gdyby tylko cokolwiek im się chciało."
Stefan Pacek

Pozdro Rodan

"Ileż to jeszcze niektórzy mogliby zrobić, gdyby tylko cokolwiek im się chciało."
Stefan Pacek

Pozdro Rodan