Właśnie jesteśmy po wizycie syna z synową, to co usłyszałam od nich zbulwersowało mnie strasznie. Syn prosił d-cę o wolny dzień żeby iść na badania z żoną , gdzie wymagana była obecność drugiej osoby jako opiekującej się ciężarną. W odpowiedzi usłyszał-" Trzeba było nie płodzić".
no proszę. już się zaczyna. szkoda mi tej synowej.
xenia [Usunięty]
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007
atylla napisał/a:
xenia napisał/a:
A język ojczysty szanuję i władam nim w stopniu przyzwoitym
to co to, jest u Boga to :ciekawe:
Obawiam się, że moja zdolność do snucia nadinterpretacji zawiodła mnie w tym miejscu. Pojęcia nie mam co miała ta zbitka słów niby znaczyć :))))))))))
attyla napisał/a:
xenia napisał/a:
przycisk IGNORUJ
Mam ... wedle życzenia ...
Cytat:
xenia napisał/a:
to praszszsz
Szkoda , że odpowiedzi nie doczekam, to IGNORUJ działa, ale xenia prosiła więc ..
Cytat:
to praszszsz
:)
Wiesz co, ta Twoja xywa, Atylla, to na wyrost tak chyba trochę, co? ;P
taki jeden [Usunięty]
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007
Drogie Panie i nie tylko.
Tu piszemy O DZIECIACH.
Xenia jak nie masz w temacie nic do powiedzenia to nie prowokuj.
Załóż nowy temat "Czemu nie mam dzieci" i tam wyłóż swe życiowe credo z uzupełnieniami i rozwinięciami.
Nie bedę tolerował takich pyskówek --> jak juz ktoś musi od tego jest przycisK PW.
I wracamy do tematu.
Pozdrawiam
Pomogła: 7 razy Wiek: 63 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 2017 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007
Ajrisz napisała
Cytat:
no proszę. już się zaczyna. szkoda mi tej synowej.
Na pewno zaraz zaczniesz narzekać ,że to dlatego ,ze syn jest żż i tylko w wojsku to sie może zdarzyć. Niestety, takie wypowiedzi jak w/w dowódcy, świadczą o nim i jego stosunku do podwładnych. Jeszcze gorzej potrafi być w małych , prywatnych przedsiębiorstwach, małych sklepikach...a i również w wielkich marketach.Znam gehennę mojej sasiadki , która pracuje w takim małym , osiedlowym sklepiku, wzięcie dnia wolnego na opiekę na dziecko graniczy z cudem, zrobienie sobie badań jest niewykonalne.
Tak jak Cola napisała, wszystko zależy od przełozonego , jakim jest człowiekiem i co sobą reprezentuje i nieważne gdzie pracuje...ludzie i ludziska są wszędzie.
_________________ więcej słuchać a mniej mówić---moja mądrość życiowa a i tak myślę,że gaduła ze mnie.
tzn tak, popieram, że wszystko zależy od przełożonego i jego stosunku do podwładnych i że tak jest w różnych miejsach pracy. Jednak częściej słyszę/czytam itd. że w wojsku zdarza się to dosyć często zaś w moim otoczeniu nie znam nikogo kto miałby problemy ze zwolnieniem się z pracy w cywilu, z różnych powodów, nie tylko z powodu opieki nad dzieckiem. jakoś tak wyszło
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 14 Lut 2007 Posty: 1141 Skąd: z piekieł
Wysłany: Pią 29 Cze, 2007
I kolejny etap za mną...Córcia do czwartej klasy, a synuś do średniej...Jeszcze tylko nerwówka do poniedziałku-przyjeli go czy trzeba szukać innej szkoły.........
Chciałam poudawać dwudziestoletnią wielbicielę armii oraz żołnierzy, jednak chyba nie wyjdzie, skoro nareszcie znalazłam temat na NFoW gdzie cokolwiek mogę napisać. O czołgach i innych takich nic nie wiem, a o dzieciach i owszem.
Moje są już duże, najstarszy syn studiuje i... nie miałam problemów z szefem. Ze względu na specyfikę pracy mojego Męża i nasze częste przeprowadzki nie zostałam nauczycielką języka obcego. Zrobiłam papiery tłumacza i dzięki temu trochę zarabiałam, czułam sie spełniona zawodowo i jednocześnie opiekowałam się dziećmi. Teraz, gdy na nie patrzę, takie wyrośnięte i fajne wiem, że nie zmarnowałam tych lat.
Może warto by w tym temacie napisały dzieci wojskowych? Mój Mąż jest dobrym człowiekiem i starał się nam wynagrodzić nieobecności oraz różne, czasami niespodziewane zmiany, jednak wiem, że nie wszyscy ojcowie w mundurach są tacy...
A ja planuje ciąże ale przez ciągłe wyjazdy męża jakoś nam nie wychodzi...
Za to już się nasłuchałam od jego kolegów (dzieciatych) jaki stosunek ma ich przełożony do spraw rodzinnych, więc hasła w stylu "trzeba było nie płodzić" albo "jest żona to po to jest żeby się zająć dzieckiem" są normą.
Napewno wszystko też zależy od jednostki i jakim kto jest człowiekiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum