Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
A może by tak o dzieciach......
Opublikował Wiadomość
ajrisz 
3


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 01 Paź 2005
Posty: 122
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007   

elka napisał/a:
Właśnie jesteśmy po wizycie syna z synową, to co usłyszałam od nich zbulwersowało mnie strasznie. Syn prosił d-cę o wolny dzień żeby iść na badania z żoną , gdzie wymagana była obecność drugiej osoby jako opiekującej się ciężarną. W odpowiedzi usłyszał-" Trzeba było nie płodzić".



no proszę. już się zaczyna. szkoda mi tej synowej.
 
 
xenia
[Usunięty]

Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007   

atylla napisał/a:
xenia napisał/a:
A język ojczysty szanuję i władam nim w stopniu przyzwoitym


to co to, jest u Boga to :ciekawe:

Obawiam się, że moja zdolność do snucia nadinterpretacji zawiodła mnie w tym miejscu. Pojęcia nie mam co miała ta zbitka słów niby znaczyć :))))))))))

attyla napisał/a:
xenia napisał/a:
przycisk IGNORUJ


Mam ... wedle życzenia ...

Cytat:
xenia napisał/a:
to praszszsz


Szkoda , że odpowiedzi nie doczekam, to IGNORUJ działa, ale xenia prosiła więc ..
Cytat:
to praszszsz
:)

Wiesz co, ta Twoja xywa, Atylla, to na wyrost tak chyba trochę, co? ;P
 
 
taki jeden
[Usunięty]

Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007   

Drogie Panie i nie tylko.
Tu piszemy O DZIECIACH.
Xenia jak nie masz w temacie nic do powiedzenia to nie prowokuj.
Załóż nowy temat "Czemu nie mam dzieci" i tam wyłóż swe życiowe credo z uzupełnieniami i rozwinięciami.
Nie bedę tolerował takich pyskówek --> jak juz ktoś musi od tego jest przycisK PW.
I wracamy do tematu.
Pozdrawiam
 
 
elka 
7



Pomogła: 7 razy
Wiek: 63
Dołączyła: 08 Sie 2006
Posty: 2017
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007   

Ajrisz napisała
Cytat:
no proszę. już się zaczyna. szkoda mi tej synowej.

Na pewno zaraz zaczniesz narzekać ,że to dlatego ,ze syn jest żż i tylko w wojsku to sie może zdarzyć. Niestety, takie wypowiedzi jak w/w dowódcy, świadczą o nim i jego stosunku do podwładnych. Jeszcze gorzej potrafi być w małych , prywatnych przedsiębiorstwach, małych sklepikach...a i również w wielkich marketach.Znam gehennę mojej sasiadki , która pracuje w takim małym , osiedlowym sklepiku, wzięcie dnia wolnego na opiekę na dziecko graniczy z cudem, zrobienie sobie badań jest niewykonalne.
Tak jak Cola napisała, wszystko zależy od przełozonego , jakim jest człowiekiem i co sobą reprezentuje i nieważne gdzie pracuje...ludzie i ludziska są wszędzie.
_________________
więcej słuchać a mniej mówić---moja mądrość życiowa a i tak myślę,że gaduła ze mnie.
 
 
 
ajrisz 
3


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 01 Paź 2005
Posty: 122
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007   

tzn tak, popieram, że wszystko zależy od przełożonego i jego stosunku do podwładnych i że tak jest w różnych miejsach pracy. Jednak częściej słyszę/czytam itd. że w wojsku zdarza się to dosyć często zaś w moim otoczeniu nie znam nikogo kto miałby problemy ze zwolnieniem się z pracy w cywilu, z różnych powodów, nie tylko z powodu opieki nad dzieckiem. jakoś tak wyszło ;)
 
 
Jola1 
6
czarownica



Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 14 Lut 2007
Posty: 1141
Skąd: z piekieł
Wysłany: Pią 29 Cze, 2007   

I kolejny etap za mną...Córcia do czwartej klasy, a synuś do średniej...Jeszcze tylko nerwówka do poniedziałku-przyjeli go czy trzeba szukać innej szkoły.........
 
 
Tsunami 
1


Dołączyła: 26 Paź 2008
Posty: 8
Skąd: otchłań
Wysłany: Pią 07 Lis, 2008   

Ja dzieci nie mam, ale jak będę miała - "będa chodzącym cudem,jedynym, wyjątkowym , niezastąpionym"
Jeśli nie to kiedyś napiszę.
 
 
Gabi3 
1
Gabi3


Dołączyła: 04 Wrz 2008
Posty: 7
Skąd: z miasta
Wysłany: Czw 13 Lis, 2008   

Chciałam poudawać dwudziestoletnią wielbicielę armii oraz żołnierzy, jednak chyba nie wyjdzie, skoro nareszcie znalazłam temat na NFoW gdzie cokolwiek mogę napisać. O czołgach i innych takich nic nie wiem, a o dzieciach i owszem.
Moje są już duże, najstarszy syn studiuje i... nie miałam problemów z szefem. Ze względu na specyfikę pracy mojego Męża i nasze częste przeprowadzki nie zostałam nauczycielką języka obcego. Zrobiłam papiery tłumacza i dzięki temu trochę zarabiałam, czułam sie spełniona zawodowo i jednocześnie opiekowałam się dziećmi. Teraz, gdy na nie patrzę, takie wyrośnięte i fajne wiem, że nie zmarnowałam tych lat.
Może warto by w tym temacie napisały dzieci wojskowych? Mój Mąż jest dobrym człowiekiem i starał się nam wynagrodzić nieobecności oraz różne, czasami niespodziewane zmiany, jednak wiem, że nie wszyscy ojcowie w mundurach są tacy...
 
 
Karola82 
1
Kiki


Dołączyła: 18 Maj 2009
Posty: 3
Skąd: z miasta
Wysłany: Czw 21 Maj, 2009   

A ja planuje ciąże ale przez ciągłe wyjazdy męża jakoś nam nie wychodzi... :(
Za to już się nasłuchałam od jego kolegów (dzieciatych) jaki stosunek ma ich przełożony do spraw rodzinnych, więc hasła w stylu "trzeba było nie płodzić" albo "jest żona to po to jest żeby się zająć dzieckiem" są normą.
Napewno wszystko też zależy od jednostki i jakim kto jest człowiekiem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group