Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wojsko i policja razem przeciw terrorystom
Opublikował Wiadomość
Stevie 
Admin Site
Polak



Pomógł: 23 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 14796
Wysłany: Wto 07 Wrz, 2004   Wojsko i policja razem przeciw terrorystom

Wojsko i policja razem przeciw terrorystom

Gdyby w Polsce doszło do zamachu terrorystycznego, mielibyśmy poważne kłopoty z opanowaniem sytuacji. Mamy niezłe jednostki antyterrorystyczne, ale w systemie dowodzenia panuje bałagan.


W środę - pięć dni po tragedii w Biesłanie - posłowie sejmowej podkomisji będą obradować nad poprawkami ustawy o policji zaproponowanymi przez rząd. Chodzi o to, by w wypadku "zagrożenia przestępstwem terrorystycznym" uzbrojone oddziały policji mogły być wsparte przez wojsko, czyli GROM.

Jesteśmy nieprzygotowani

Obecnie żadne państwo nie jest przygotowane do przeciwdziałania terrorystycznemu atakowi takiej skali jak w Biesłanie, Madrycie czy World Trade Center.

Nasz kraj nie jest narażony na terroryzm w takim stopniu jak Rosja, Stany Zjednoczone czy nawet Hiszpania i Włochy. Nie oznacza to jednak, że nie powinien być przygotowany na atak.

O tym, że nie jesteśmy przygotowani, świadczą dwa przypadki. Pierwszy to akcja policyjnych antyterrorystów w Magdalence z 6 marca 2003 r., gdy policjanci zetknęli się z bandytami, którzy mieli za sobą przeszkolenie wojskowe. Akcja kosztowała życie dwóch antyterrorystów, rannych było 16. Raporty wykazały, że policjanci nie mieli odpowiedniego rozpoznania, sprzętu, nie przygotowano zaplecza medycznego. Płk Roman Polko, były dowódca GROM, wskazywał, że antyterroryści policyjni nie korzystają z doświadczeń GROM, który u schyłku rządów AWS został przeniesiony ze struktur MSWiA do Ministerstwa Obrony.

Drugi przykład to tegoroczne marcowe szkolnie antyterrorystyczne przed warszawskim szczytem ekonomicznym Unii Europejskiej w Pałacu Kultury i Nauki. Scenariusz zakładał, że terroryści mieli wziąć zakładników.

Gdyby do takiego wydarzenia naprawdę doszło w Warszawie, powstałby totalny bałagan. Zabrakłoby miejsc w szpitalach dla rannych. Większość sił przybyła za późno (posiłki miały dotrzeć z sąsiednich województw). Jak podkreśla twórca GROM gen. Sławomir Petelicki, policjanci, którzy odgrywali terrorystów, podsłuchiwali antyterrorystów na kupionych w sklepie krótkofalówkach.

Od tego czasu zaszły zmiany. Warszawa jako pierwsze miasto w Polsce dysponuje systemem wykorzystania szpitali dla rozdysponowania rannych. W ramach offsetu powstaje system łączności kryzysowo-ratowniczej TETRA odporny na podsłuch. Ale co się stanie, gdy siły policyjne nie wystarczą?

Z wojskowymi czy bez

Na papierze wszystko wygląda prosto. Zespołem kryzysowym dowodzi premier. Bezpośrednio akcją powinien dowodzić minister spraw wewnętrznych, a antyterrorystycznymi działaniami zbrojnymi policyjny sztab antyterrorystyczny. To jednak teoria. Policyjne jednostki antyterrorystyczne mogą się okazać zbyt słabe. Liczba policyjnych antyterrorystów w Polsce jest tajna, ale wiadomo, że w grę wchodzi mniej niż 500 osób. Gen. Petelicki twierdzi, że stan prawny nie pozwala na użycie GROM (ok. 200 osób) w kraju. Jego zdaniem to dowódca tej jednostki powinien dowodzić akcją. Petelicki chciał stworzyć wokół GROM podlegle mu formacje antyterrorystyczne wojskowe i policyjne. Według jego projektów dowódca GROM otrzymywałby wgląd w dane wywiadowcze. To rozwiązanie jest jednak sprzeczne z konstytucją, która zakłada rozdział policji i wojska. Ponadto czyniłoby z dowódcy GROM jedną z ważniejszych osób w państwie.

Jeszcze pół roku temu szef MON Jerzy Szmajdziński twierdził, że GROM jednak może być użyty w kraju. Premier bowiem może zwrócić się do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego, a wówczas GROM może być użyty w akcji. Ale czas stracony na uzgodnienia może decydować o powodzeniu akcji. Do takiego wniosku doszedł pewnie rząd, bo to on był inicjatorem nowelizacji ustawy o policji. Zakłada ona, że w przypadkach nadzwyczajnych GROM może być użyty w kraju na wniosek ministra spraw wewnętrznych za zgodą ministra obrony (z natychmiastowym powiadomieniem prezydenta). Akcją nadal dowodziłaby jednak policja. Tylko w jaki sposób? Na razie GROM i policyjne jednostki antyterrorystyczne nie ćwiczą wspólnie.

Paweł Wroński - Gazeta Wyborcza

:cool:
_________________
Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.

Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group