[plut. pchor. rez]

Rzeczpospolita wydanie z dnia 05.08.2005r. autor Wojciech Cieśla
Mundury i buty opatentowane


Żołnierze za chwilę zostaną bez butów i mundurów - gigantyczny przetarg na odzież dla armii odwołano. A prywatne firmy opatentowały części polskich mundurów


Ten, kto wygra przetarg organizowany przez Agencję Mienia Wojskowego, przez dwa lata będzie dostarczał mundury dla polskiej armii. Ale nie tylko mundury. Przetarg jest podzielony aż na 58 części i dotyczy całości odzieży i wyposażenia osobistego (mundury galowe, ćwiczebne, mapniki, paski, skarpetki, buty, kominiarki). Kontrakt jest wart ok. 470 mln zł.

Przetarg miał być rozstrzygnięty w czerwcu, ale unieważnili go arbitrzy Urzędu Zamówień Publicznych. Uznali, że AMW postawiła oferentom zbyt małe wymagania. Przy tak dużym kontrakcie powinna żądać dokumentów, że oferenci spełniają warunki przetargu. Wygrała firma Hako, która żyje z haftowania naszywek. AMW nie sprawdziła, w jaki sposób Hako poradzi sobie z tak dużym i skomplikowanym zamówieniem.

- AMW nie wymagała dokumentów, że oferenci mają doświadczenie i zaplecze, żeby np. w krótkim czasie uszyć kilkaset tysięcy mundurów - mówi "Rz" wysoki stopniem oficer z Dowództwa Wojsk Lądowych.

Powszechna mobilizacja
Zamiast zorganizować nowy przetarg, AMW zaskarżyła decyzję UZP do sądu. Ten ma trzy miesiące na wydanie wyroku. Wojskowi wpadli w panikę: już dziś wiadomo, żeprzetarg na mundury raczej nie rozstrzygnie się do końca roku. To znaczy, że późną jesienią armia sięgnie po tzw. żelazne zapasy, trzymane w magazynach na wypadek powszechnej mobilizacji lub wojny. - Szczęście, że nie wysyłamy kolejnej zmiany do Iraku, bo dla chłopców nie byłoby mundurów - mówi nasz rozmówca z Dowództwa Wojsk Lądowych. - Jeśli na początku 2006 r. wyślemy żołnierzy do Afganistanu, też będziemy mieć kłopot, w co ich ubrać?

Na mundurowy przetarg liczyło kilkudziesięciu producentów w całej Polsce. Część z nich już dziś ma z tego powodu kłopoty. Giełdowa spółka ZPS Protektor (producent butów) dostaje od analityków miażdżące rekomendacje: "Cała sprawa [przetargu w AMW - red.] jest dość tajemnicza i dlatego na razie chyba lepiej unikać inwestycji w akcje spółki".

Komu patent na mundur?
Wokół polskiej armii przez ostatnich kilkanaście lat powstał wianuszek firm, które żyją wyłącznie z kontraktów dla służb mundurowych. Mówi jeden z producentów (-Niech pan broń Boże nie wymienia mojego nazwiska!): - Przy wojsku można zarobić na wszystkim. Nawet na guzikach albo niciach do mundurów, bo zamówienia są ogromne. Naszywkę w barwach narodowych, którą żołnierze noszą na rękawie, można zrobić za 30 groszy, a sprzedać za dwa złote. Dlatego wszyscy walczą. W 2003 r. kontrakt za 5,5 mln zł wygrała firma, która poznała wzór munduru trzy tygodnie przed tym, zanim został publicznie ogłoszony. Do prasy poszła z tym inna firma, też nie do końca uczciwa.

To nie jedyna mundurowa perypetia. "Rz" odkryła, że ponad 20 części mundurów (ich tzw. wzory przemysłowe) prywatni przedsiębiorcy zastrzegli w Urzędzie Patentowym. Proceder zastrzegania np. wzoru klamry pasa wojskowego czy wojskowych butów trwa od dziewięciu lat. MON dowiedział się o nim kilka miesięcy temu, gdy w czasie przetargu na buty firma z Gdyni stwierdziła, że jest właścicielem wzoru przemysłowego butów, na które zorganizowano przetarg. Agencja Mienia Wojskowego musiała go unieważnić.

- Ktoś nie zapewnił prawa armii do części mundurów - denerwuje się rozmówca "Rz" z AMW. - Chce pan zrobić interes życia? Niech pan biegnie do urzędu patentowego zarejestrować wzór rogatywki. Już pytałem. Jeszcze nikt na to nie wpadł.

Zapłacą spryciarzom
Płk Leszek Laszczak z biura prasowego MON oponuje: - Mundur jest prawnie chroniony. Ale rzeczywiście pojawiły się wątpliwości co do 22 wzorów zastrzeżonych w Urzędzie Patentowym. Wobec 9 prawa już wygasły, według nas zastrzeżonych jest wciąż 12 części mundurów: 6 wypadkach bezprawnie. W pozostałych 2 przypadkach dogadaliśmy się, że przedsiębiorcy zrezygnują z praw. W pozostałych 2 wykupimy prawa, 2 jeszcze badamy. Jesteśmy w kontakcie z Urzędem Patentowym, żeby uniknąć podobnej sytuacji w przyszłości.

WOJCIECH CIEŚLA

--------------------------------------------------------------------------------

Co opatentowali przedsiębiorcy
(pisownia oryginalna)

>klamry do paska
>zapięcia i mechanizm zwalniający pasy mocujące zasobnik ze spadochronem
>torby dla marynarzy
>torby podróżne wojskowych
>namioty wojskowe N-6
>torbomapniki
>zasobniki
>pasy wojskowe
>półbuty męskie
>botki zimowe oficerskie
>pantofle, zwłaszcza dla wojskowych służb kuchennych
>pantofle specjalnych służb kuchennych
>wyroby włókiennicze kombinowane o żądanej remisji i sposoby jego otrzymania
>sznury ozdobne
>obuwie filcowo-gumowe
>trzewiki desantowca



Czytaj także
Mundury i buty opatentowane - wprowadzenie

[~~Ad~~]

Mam nadzieję, że nagłośnienie tej sprawy spowoduje ostrożność komisjii przetargowych i tym sammym poprawę jakości sortów mundurowych w WP.