Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: MK-J
Sro 25 Sty, 2012
Katastrofa pod Smoleńskiem
Opublikował Wiadomość
Unkas 
6


Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1457
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Możesz w takim razie wyjaśnić (nie tylko Maksowi26 ale i innym forumowiczom) na jakiej podstawie obrażasz owego generała twierdząc, że nie rozpoznaje przodu od tyłu samolotu? Napisałeś przypomnę: "(...)były zastępca dowódcy WLiOP nie odróżnia tyłu Tutki od przodu Tutki - to jest doprawdy niesamowite(...)"
 
 
ajzik 
Banita


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 3557
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Ręce opadają
Przeczytaj ów wywiad w ND ( przy czym nie jest moją intencją obrażać kogokolwiek, jedynie stwierdziłem fakt wynikający z wypowiedzi owego Pana generała, który najwyraźniej wziął tył Tutki za przód, albowiem NIE MA żadnych zdjęć, filmów itd pokazujących "kabinę pilotów z nietkniętym oszkleniem (czy jakoś tak) po katastrofie 101. Są natomiast takowe pokazujące nieźle zachowany tył maszyny. I co uchodzi Panu Kowalskiemu nie mającemu nic wspólnego z lotnictwem (pomylić te dwa elementy kadłuba) nie uchodzi i co najmniej ośmiesza Pana generała. Przy czym mam nadzieję, że to tylko pomyłka Pana generała a nie działanie świadome w celu tzw. robienia ludziom wody z mózgu.

Ps. Dla mnie świadczy, bo nie On jedyny pomylił (zakładam, że to jednak pomyłka a nie świadome działanie) tył maszyny (który się zachował) z przodem (który się nie zachował). Bo w istnienie mitycznego filmu przedstawiającego kabinę NIE WIERZĘ. Równie dobrze istnieje film z UFO atakującym 101. Koniec i kropka.
EOT
Ostatnio zmieniony przez ajzik Sob 23 Paź, 2010, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Unkas 
6


Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1457
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Rozumiem, że masz na myśli ten fragment:
Cytat:
- Powiem tylko, że w internecie oglądałem film - było to w pierwszych dniach po katastrofie - na którym widać było przód samolotu Tu-154M z całym oszkleniem kabiny. Przy tej konfiguracji zderzenia (wiemy, że był to początek wznoszenia) i małej prędkości lotu przednia część maszyny mogła zachować się w dość dobrym stanie... tylko teraz nikt jej nie może znaleźć.

Zgadza się?
Bo widzisz... ten fragment wcale nie świadczy o tym, że nie rozróżnia części maszyny!
Szanowny Ajziku - nadinterpretujesz, obrażasz ludzi bez "materiału dowodowego". Powtórzę jeszcze raz: ten fragment nie dowodzi zarzutów stawianych przez Ciebie. Spójrz na logiczną konstrukcję wypowiadanego zdania (raczej świadczy ono właśnie że rozróżnia). Sam sobie pewnie coś dołożyłeś. I niestety w tym względzie i w tej konkretnej sytuacji niczym nie różnisz się od anonimowych ekspertów, których tak krytykujesz.
 
 
ajzik 
Banita


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 3557
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Ok. Obrażam i nie mam racji. A film z kabiną istnieje. I Pan generał ten film na pewno widział. I z pewnością niczego nie pomylił. Tylko, ze wredne "ruskie" potem kabinę zabrały i schowały. Ale to przecież nie jest wina Pana generała. On ją widział i swoje wie. A ja mam czelność mu imputować co najmniej pomyłkę.
Teraz już chyba jesteś zadowolony ? Mam nadzieję, że tak. I możemy zakończyć tą jakże produktywną wymianę zdań. Miłej soboty życzę.
Ps. Przepraszam bardzo Pana generała (o ile czytuje Pan to forum), że Pana niechcący obraziłem, sugerując, że nie odróżnia Pan poszczególnych elementów płatowca Tu-154M. Proszę mi wybaczyć moje niegodziwe zachowanie.
 
 
Unkas 
6


Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1457
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

ajzik napisał/a:
Ok. Obrażam i nie mam racji. A film z kabiną istnieje. I Pan generał ten film na pewno widział. I z pewnością niczego nie pomylił. Tylko, ze wredne "ruskie" potem kabinę zabrały i schowały. Ale to przecież nie jest wina Pana generała. On ją widział i swoje wie. A ja mam czelność mu imputować co najmniej pomyłkę.

Nie masz takiego wrażenia, że niepotrzebnie ironizujesz?! Nie przynosi Ci to chwały bo każdy może przeczytać wszystko wcześniej co tu napisano. I szkoda by było abyś przez takie teksty "tracił twarz" - bo jak by nie czytać, to jednak masz trochę mądrości do wniesienia w dyskusji o katastrofie.
 
 
MK-J 
Mod
kapitanka



Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 22 Wrz 2007
Posty: 7498
Skąd: north
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Panowie - uwagi na tematy osobiste proszę wymieniać poprzez PW. Dziękuję. MK-J
_________________
Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie
ma prawa do przyszłości. J. Piłsudski
 
 
Maks26
[Usunięty]

Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

To nie takie proste ajzik, bo mieszacie w głowach ludziom wchodzącym na to Forum aby się czegoś dowiedzieć w tym temacie, a nie żeby czytać wasze niczym nie poparte wizje tej katastrofy, aby czytający się dowiadywali z waszego pisania że to wina załogi i niektórych pasażerów. Wszak chyba wiesz że nawet nieprawdziwa wiadomość powtarzana wielokrotnie staje się prawdą. Starasz się ośmieszać osoby jak wymieniony generał rezerwy lotnictwa, czy prof.zw. fizyki, a jeszcze wcześniej inni, już wam nawet teraz nie przeszkadza że podają swój zawód i nazwisko. Bawicie się z Arrakisem jak dwa dwunastolatki na necie, mając gdzieś to że tam zginęli ludzie, ale co Was to obchodzi, zabawa to zabawa.
I niech nam nikt nie przeszkadza bo go też ośmieszymy.
Jeszcze raz wstyd i żenada. :(
 
 
ajzik 
Banita


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 3557
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Drogi Maks26 - bardzo się mylisz, jeśli sądzisz, że "mam gdzieś, że tam zginęli ludzie". Wprost przeciwnie. I bardzo bym chciał, żeby zostały z tego nieszczęścia wyciągnięte odpowiednie wnioski by się już nigdy coś takiego nie powtórzyło. Jeśli czasem z czegoś drwię w tym wątku to tylko z głupoty, zaślepienia, umyślnego "mącenia" - i to w wykonaniu żywych.
Mówiąc szczerze, to zasadzie, żeby się odnieść do Twojego postu musiałbym użyć wyrazów powszechnie uznawanych za obelżywe tak mnie wkurzyłeś, więc chyba nie pozostaje mi nic innego jak w tym miejscu ugryźć się w język.
EOT
 
 
Boba Fett 
Banita
Bounty Hunter


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 1050
Skąd: Kamino
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Niestety, ale zarówno pan prof., jak i pan gen. piszą takie rzeczy, że ośmieszać ich nie trzeba...
_________________
What if he doesn't survive? He's worth a lot to me.
 
 
Arrakis 
Guru


Pomógł: 37 razy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 11771
Skąd: Lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Maks26,
ciekaw jestem, w jaki sposób doszedłeś do swoich absurdalnych wniosków (to nie jest pytanie).
W przeciwnieństwie do ajzika dotknięty się nie czuję. Na temat pana generała się nie wypowiadałem (nawet nie wiem, o co chodzi), a pozew profesora pozostawiłem bez komentarza. Ponieważ transkrypcja rozmów z kabiny jest publicznie dostępna, część rzeczy zawartym w tamtym pozwie możesz bez większego wysiłku zweryfikować w ciągu kilku minut, sam, bez oglądania się na niżej podpisanego, forum, czy innych cyklistów. Polecam.

Arrakis
 
 
Amizaur 
4



Wiek: 47
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 162
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Pan profesor fizyki sam się ośmiesza pisząc to co pisze. I jeśli ktoś uważa, że tytuł profesorski oznacza, że ktoś z takim tytułem nie nie może pisać bzdur i nikt z tytułem niższym niż profesorski nie ma prawa kwestionować jego zdania, to pozostawię go z tym przekonaniem. Nauki techniczne mają to do siebie, że każdy może - postępując wg. pewnych reguł - sam sobie sprawdzić wynik, nie musi polegać na autorytetach. I liczy się poprawność obliczeń a nie tytuł.

Pan Generał - JESLI naprawde powiedział/napisał to co ND wkłada w jego usta - też się ośmiesza. Nie widzę innej interpretacji tego fragmentu wypowiedzi niż taka, że widział na jakimś filmie pozostały po katastrofie nietknięty przód kabiny rozstrzaskanego Tu-154 101. Bardzo proszę o inne interpretacje.

Ani takiego filmu nie było i nie ma, ani żaden rozsądny człowiek widząc co zostało z samolotu i wiedząc jak upadł, nie spodziewa się żeby coś rozpoznawalnego z kabiny zostało. W internecie nic nie ginie więc by obalić to twierdzenie, wystarczy znaleść i podać link do takiego filmu. Hm tyle w temacie tej kłotni, co chciałem wtrącić.
 
 
Antonio 
9



Pomógł: 13 razy
Wiek: 45
Dołączył: 01 Paź 2004
Posty: 4337
Skąd: stąd
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

http://wiadomosci.onet.pl...,wiadomosc.html

Cytat:
M. Wassermann: wystąpię o ekshumację ciała ojca
dzisiaj, 16:59
POg / PAP

Małgorzata Wassermann, fot. PAP/ Paweł Kula
fot. PAP/Paweł Kula

W najbliższych dniach Małgorzata Wassermann, córka posła PiS Zbigniewa Wassermanna, który zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, zamierza wysłać do Prokuratury Wojskowej wniosek o ekshumację ciała ojca.

Małgorzata Wassermann powiedziała PAP, że zdecydowała się na ten krok, bo do tej pory nie otrzymała wyników sekcji zwłok ojca i nie jest wciąż znana bezpośrednia przyczyna jego śmierci.

- Ja już wiem, że nie ma zrobionej sekcji zwłok mojego ojca. Nie rozumiem tylko, dlaczego przez tyle miesięcy mówiono nam, żeby poczekać na ich wyniki. Ja jestem przekonana, że sekcje już nie przyjdą, bo nie wiem nic o tym, żeby Federacja Rosyjska miała nam przysłać jeszcze jakieś dokumenty z sekcji - mówiła Wassermann.


Według córki posła w przypadku katastrofy pochowanie zwłok bez sekcji jest "niedopuszczalne". "To nigdy nie powinno mieć miejsca. Przyczyna zgonu powinna być stwierdzona" - powiedziała Małgorzata Wassermann. - Gdyby nie to, że pani minister Kopacz zapewniała nas, że jako strona polska uczestniczyliśmy we wszystkich sekcjach, to my byśmy nie zgodzili się na pochowanie tych zwłok w momencie, gdy przyszły one do kraju - dodała.

Małgorzata Wassermann chce się skonsultować w tym tygodniu ze specjalistami, ale - jak zapowiedziała - bez względu na to, kiedy dojdzie do spotkania z nimi - chce do końca października wysłać wniosek do prokuratury. - Najwyżej później zostanie on uzupełniony - zaznaczyła.

W lipcu do Prokuratury Wojskowej wpłynął wniosek o ekshumację zwłok posła PiS Przemysława Gosiewskiego.


Oby tak dalej. Ciekawe kogo fizycznie pochowano w tych trumnach. Ciekawe jak wyglądały te badania DNA...

Gdzie byli polscy prokuratorzy w Moskwie? Gdzie patolodzy? Co z tym sekcjami zwłok? To były wszystkie, czy też nie?
_________________
####### - Zdrap zdrapkę, a zobaczysz opis.
 
 
jeszcze wojskowy 
6
jeszcze wojskowy


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1290
Skąd: POLSKA
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Antonio ja tak z ciekawości czy ktoś z rodzin tragicznie zmarłych w katastrofie Casy pod Mirosławcem żąda ekshumacji swoich bliskich bo nie wie jaka była przyczyna zgonu bliskich?
A Wassermanowa żąda bo nie wie. Sekcje zwłok czego chciała robić? fragmentów ciał? przecież w naszej religii jest takie stwierdzenie niech spoczywają w pokoju, a ona co razem z Gosiewską ? Jest to żałosne.

Przestrzegam przed tego typu postami :!: MK-J
 
 
Arrakis 
Guru


Pomógł: 37 razy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 11771
Skąd: Lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Cytat:
Ekscytujesz się kilkoma metrami, a ja Ci mówię, że te przyrządy to wskaźniki o małej dokładności.

Gdzie twoim zdaniem?
Poszukaj sobie, ile razy pisałem o tych błędach i o przechodzeniu na rw na 60 m.
Kto inny chciał tu do końca korzystać z barometrycznego i udowadniał jego dokładność, więc chyba pomyliłeś osobę.
Pozwoliłem natomiast sobie na uściślenie kwestii błędów temperaturowych tych przyrządów, bo nie wszystkie są kompensowane, wbrew padającym tu i tam stwierdzeniom. To wszystko.

Arrakis
 
 
apples 
4


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 207
Skąd: mil
Wysłany: Sob 23 Paź, 2010   

Arrakis napisał/a:
Kto inny chciał tu do końca korzystać z barometrycznego i udowadniał jego dokładność, więc chyba pomyliłeś osobę.
Napisz kto, a nie owijasz kolejny raz w bawełnę.
Fachowiec z Ciebie pełną gębą. :lol: Porozmawiaj sobie z pilotami jak się lata, a nie tworzysz swoje procedury lądowania IFR. Teren pagórkowaty, lądowanie PAR i ILS, itp. to się dowiesz do jakiego momentu w ogóle wykorzystują i jaki wysokościomierz.
Arrakis napisał/a:
Pozwoliłem natomiast sobie na uściślenie kwestii błędów temperaturowych tych przyrządów, bo nie wszystkie są kompensowane, wbrew padającym tu i tam stwierdzeniom. To wszystko.
Tak uściśliłeś że podajesz sobie znaną temperaturę -13°C :lol: Widzę że jesteś lepszym znawcą urządzeń pokładowych oraz obowiązujących przepisów niż licencjonowani piloci. Ciekawe. :gent:

Popraw ciśnienie w ostatnim poście - nie jest w programie QFE jak napisałeś tylko QNH ;) W tej sytuacji szczegół, ale w innej sytuacji mogłoby dojść np. do katastrofy.

Może wreszcie odpowiesz mi na pytania które zadałem, a nie tylko bijesz pianę w każdym pojawiającym się nowym temacie dotyczącym tego wątku dowalając tym którzy się Twoim zdaniem nie znają.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group