Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Stevie
Czw 25 Paź, 2007
Jakie nowe oblicze "Polski Zbrojnej" ?
Opublikował Wiadomość
Stevie 
Admin Site
Polak



Pomógł: 23 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 14796
Wysłany: Wto 28 Lut, 2012   

Racjonalizację pojmuję także nie tylko w kwestii ukazywania się, ale i jakości. Czy sama zmiana na miesięcznik coś da? Moim zdaniem, należy zacząć od ludzi, którzy mają tworzyć nowe czasopismo i nowy trend publikacji (także w necie). A przede wszystkim, trzeba być bliżej żołnierza i jego problemów, zainteresowań. Czy da sie to pogodzić z "misją" i przełożeństwem MON?
Czas pokaże.

:gent:
_________________
Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.

Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
 
 
lokom 
7


Pomógł: 34 razy
Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 2875
Skąd: z Polski
Wysłany: Sro 29 Lut, 2012   

Zarówno PZ, jak i nowy Meldunek są skażone podobna wadą. Wydawane za pieniądze MON (PZ na pewno dotowana, jeżeli spada częstotliwość, Meldunek pozornie bezkosztowy, ale jednak pewnie kilka osób zatrudnionych, inni biorą wierszówki).
Rozwiązanie jest proste - określenie grupy docelowej, jak w każdym medialnym i reklamowym biznesie.
Pasjonaci - walka z Raportem i podobnymi.
Sensaci - są rożne "xpresy".
W tych grupach nie zarobią przez wiele lat.
Jest inna grupa, o dziwo - żołnierze. Zdziwienie na sali? Pewnie w redakcji też.
Ale żeby do żołnierzy dotrzeć, należy:
- być wiarygodnym;
- być fachowym;
- być obiektywnym.
W takiej kolejności. Wiarygodność i obiektywność oznaczałaby ścięcie patronatu, dopłat i etatów.
Co pozostaje? Fachowość? Wracamy do pierwszego porównania. Spróbujmy.
Dziennikarze, felietoniści z wojska, a nie etatowi "PR-owcy", poszerzenie niezbędnika, przedruk przepisów prawnych dot. żołnierzy i emerytów wojskowych.
Czy to pomoże? Nie wiem, ale dotychczasowa forma, jak widać się nie sprawdza.

PS. Dlaczego od dawna nie ma numerów specjalnych?
_________________
Dawniej znieważający panującego narażał się na śmierć, później na uwięzienie. Musiał być gotów na karę. Dzisiaj wystarcza być chamem z dostępem do internetu by znieważać każdego, a brak kary rozzuchwala idiotów.
Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej. Albert Einstein
 
 
G. Predel 
1
Sympatyk NFoW


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 17
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 01 Mar, 2012   

Od razu sprostowanie - nie było żadnej "pozorności" przy podaniu przeze mnie informacji o kosztochłonności "Meldunku". Redaguję na razie sam i nie są to moje jedyne obowiązki służbowe. Skład i korekta stylistyczna w ramach obowiązków personelu WIW. Generalnie korzystam z informacji zamieszczonych w necie, a jeśli pisane są przez naszych dziennikarzy to nie są one osobno wynagradzane.

Nie stosujmy demagogii. Z każdego czasopism wydawanych w ramach MON widać, że grupą docelową są żołnierze. Choć w przypadku różnych pism, target się może rozszerzać na różne inne grupy - widać to szczególnie w "Polsce Zbrojnej" i "Kwartalniku Bellona". Z racji charakteru szkoleniowego najbardziej niszowymi pismami są przeglądy rodzajów sił zbrojnych. "Meldunek" też czytają inne grupy, choć dla mnie podstawowym odbiorcą są żołnierze.

I nie demonizujmy. Myślę, że się zgodzisz, że również w przypadku mediów cywilnych funkcjonują różne wydawnicze uwarunkowania. W zdecydowanej większości przypadków jednak nie ma co takich uwarunkowań demonizować. Czy to będzie armia amerykańska, polska czy inna, publicystyka w ramach resortu istnieje i spełnia swoją rolę, zaspokaja pewne potrzeby informacyjne żołnierzy. Obok tego w prawidłowej rzeczywistości funkcjonować może i zapewne będzie forum do dyskusji "poza protokołem". U nas moim zdaniem funkcję tę bezdyskusyjnie spełnia NFoW. Ale powtarzam: to wcale nie znaczy, że dyskusja w mediach funkcjonujących w ramach resortu musi być od razu "be": gorsza, nierzeczowa itd. Ona - jeśli dobrze wykonujemy swoje obowiązki - jest po prostu inna.
:gent:
_________________
Pozdrawiam,
GP
 
 
~~Ad~~ 
Banita
Już rezerwa...


Pomógł: 14 razy
Wiek: 58
Dołączył: 20 Cze 2004
Posty: 7297
Skąd: Teraz: Roztocze.
Wysłany: Czw 01 Mar, 2012   

Mam temat do "meldunku" KLIK :gent:
_________________

„…Nic nie poradzę, że nie lubię faryzeuszy, obłudników, kameleonów, kurew, karierowiczów, itp..."


"Jeśli chcesz zachowywać się moralnie to najgorszym miejscem by szukać rad jest religia..."
 
 
G. Predel 
1
Sympatyk NFoW


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 17
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 01 Mar, 2012   

Dzięki za czujność rewolucyjną, ale nie ma o czym pisać biorąc pod uwagę to: klik
:gent:
_________________
Pozdrawiam,
GP
 
 
szeregowy90 
Banita


Pomógł: 2 razy
Wiek: 48
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 826
Skąd: Z FRUSTRACJI, PO ....
Wysłany: Czw 01 Mar, 2012   

Ale to chyba jest logiczne? Chodzi mi o agregaty. :???:
 
 
~~Ad~~ 
Banita
Już rezerwa...


Pomógł: 14 razy
Wiek: 58
Dołączył: 20 Cze 2004
Posty: 7297
Skąd: Teraz: Roztocze.
Wysłany: Czw 01 Mar, 2012   

Chyba jednak by się znalazło...

Kod:
Naprawa głównego agregatora ma potrwać jeszcze kilka dni. Na razie zastępczo działają dwa mniejsze, co oznacza, że żołnierze mogą korzystać z wody i prądu tylko w określonych godzinach - tłumaczy Radiu ZET ppłk Mirosław Ochyra, Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych.
KLIK
_________________

„…Nic nie poradzę, że nie lubię faryzeuszy, obłudników, kameleonów, kurew, karierowiczów, itp..."


"Jeśli chcesz zachowywać się moralnie to najgorszym miejscem by szukać rad jest religia..."
 
 
szeregowy90 
Banita


Pomógł: 2 razy
Wiek: 48
Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 826
Skąd: Z FRUSTRACJI, PO ....
Wysłany: Czw 01 Mar, 2012   

No i co zapodałeś, to że w jakiś sposób ludzie starają się pomóc. Śmieszny jesteś :x .
 
 
MICKY74 
4



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 268
Skąd: jeszcze z wojska;)
Wysłany: Czw 01 Mar, 2012   

G. Predel napisał/a:
Z każdego czasopism wydawanych w ramach MON widać, że grupą docelową są żołnierze.
:gent:


Naprawdę??? Tacy "prawdziwi żołnierze, na których patrzę codziennie w jednostce?... O takich mówimy?... Bo ja mam wrażenie, że Polska Zbrojna wydawana jest dla "innych" żołnierzy ...i na pewno ja do nich nie należę... :) Szczerze powiem, że te wypociny oderwane są od jakiejkolwiek rzeczywistości ....podobnie zresztą, jak i niektórzy żołnierze, którzy opowiadają o sukcesach tam, gdzie inni widzą klęskę ....Pozdrawiam
PS. A może pojeździć po jednostkach i spróbować porozmawiać na trudne tematy ze zwykłymi żołnierzami, a potem to opisać ... - hm... Tak pewnie się nie da? :P
_________________
"I zesłał Ich Pan na Ziemię, aby siali zamęt i zniszczenie..."
 
 
~~Ad~~ 
Banita
Już rezerwa...


Pomógł: 14 razy
Wiek: 58
Dołączył: 20 Cze 2004
Posty: 7297
Skąd: Teraz: Roztocze.
Wysłany: Pią 02 Mar, 2012   

Z klonami nie dyskutuję. :nie3:
A "śmieszny", to jest sposób zabezpieczenia bazy, który po awarii agregatu przestaje normalnie funkcjonować na całe tygodnie.
Gdybym swego czasu będąc dowódcą baterii dowodzenia nie zapewnił zasilania SD podczas np. strzelań rakietowych na poligonie, bo agregat się zepsuł, to bym od dowódcy pułku dostał taką "działkę", że nie miałbym czego w tej jednostce szukać. A tam widocznie rozwiązywaniem problemów musi się zajmować DO po interwencji dziennikarzy. Żenada i tyle. :gent:
_________________

„…Nic nie poradzę, że nie lubię faryzeuszy, obłudników, kameleonów, kurew, karierowiczów, itp..."


"Jeśli chcesz zachowywać się moralnie to najgorszym miejscem by szukać rad jest religia..."
 
 
polnocny 
2


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 90
Skąd: kresy
Wysłany: Pią 02 Mar, 2012   

Całkowicie zgadzam się z Micky74!
Chyba, że to chodzi tylko o żołnierzy w MON no i może wyższe sztaby, :efendi2:
 
 
G. Predel 
1
Sympatyk NFoW


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 17
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 02 Mar, 2012   

Już coś pisałem o demagogii. ;)

Jedną kwestią jest fakt grupy docelowej - czy się ktoś z tym zgadza czy nie to czasopisma wojskowe, w tym "PZ", robione są głównie pod kątem żołnierzy i ta grupa jest ich podstawowym odbiorcą. Nie oznacza to automatycznie, że dotyczy to wszystkich zamieszczanych artykułów i że czytają te czasopisma wszyscy żołnierze.

Inną kwestią jest to, że może ktoś mieć zastrzeżenia, że to czy tamto powinno lub nie powinno być publikowane, że tego czy tamtego brakuje.

Jak najbardziej zgadzam się, że najwazniejsze są sprawy dotyczące tzw. zwykłych żołnierzy i te artykuły są najciekawsze.
:gent:
_________________
Pozdrawiam,
GP
 
 
puchatek 
7



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 2900
Skąd: Stumilowy Las
Wysłany: Pon 05 Mar, 2012   

Szanowny G. Predel, mam pytanie. Czy "Meldunek" również będzie zawsze przyklaskiwał MONowi, tak jak robiła to "PZ"?

może kojarzysz, kwestię usytuowania Szt. Gen. w systemie dowodzenia SZ RP, no i wazeliny, która obficie spływała z laurek na łamach "PZ", gdy (najpierw) ograniczano rolę Szt. Gen., a następnie równie obficie płynęła (od tych samych autorów) gdy opcja się zmieniła
_________________
Tolerancja dla wszystkich! Za wyjątkiem wrogów tolerancji!
 
 
bond 
Mod



Pomógł: 28 razy
Wiek: 57
Dołączył: 20 Cze 2004
Posty: 3745
Skąd: Gliwice
Wysłany: Wto 06 Mar, 2012   

G. Predel, skoro nie o tym co ~~Ad~~, zaproponował to o czym chcecie pisać? Nie uważa Pan że temat wart jest choćby wzmianki, a z tego co zrozumiałem to właśnie z tego "Meldunek" ma się składać. Nawet jeśli są agregaty zastępcze.
A swoją drogą... to wojsko nam się rozłazi, skoro to taki problem. Na poligonach żołnierze jedzą w określonych godzinach i myją się w często w zimnej wodzie lub w ogóle.... Przynajmniej drzewiej tak bywało....
 
 
G. Predel 
1
Sympatyk NFoW


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 17
Skąd: Polska
Wysłany: Wto 06 Mar, 2012   

Przy tych informacjach, które już do nas dotarły to nie ma co "dla sztuki" pisać. W końcu nie publikujemy sobie a muzom. Dobrym tropem byłoby napisać parę zdań o sposobie rozwiązania problemu, ludziach, którzy przy tym działali. To moim zdaniem może być interesujące. Taką propozycję przesłałem do Afganistanu w piątek. Jeśli mi coś w tym stylu podeślą na pewno zamieszczę.

puchatek
NIe wywodzę się z "PZ" i nie jestem właściwą osobą aby wypowadać się o jej łamach. Dlatego abstrahując od przywołanego przez Ciebie porównania moje credo wyłożę tak: Autor artykułu wie co napisał i pod czym się podpisuje. Stare przysłowie pszczół mówi, że tylko świnia nie zmienia poglądów. Inne mówi o zmienianiu zdania jak chorągiewka na wietrze. Myślę, że wszelkie zauważone zmiany opinii trzeba ocenić wnikliwie by ocenić sprawiedliwie.
I ja osobiście staram się mieć na uwadze oba te przysłowia. Przy redagowaniu "Meldunku" nie spodziewam się zmian w tym zakresie.
:gent:
_________________
Pozdrawiam,
GP
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group