Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 15 Sie 2006 Posty: 628 Skąd: pomezania
Wysłany: Pią 08 Cze, 2012 Trzeci tom "Misjonarzy z Dywanowa"
Witam.
Mam dobrą informację dla poniektórych, otóż trzeci tom przygód szer. Leńczyka powoli zaczyna nabierać kształtów. Kto wie o czym piszę, może już przeczytać pierwszy rozdział trzeciego tomu, a będzie około 20. Kto nie wie - jego sprawa.
Pomogła: 7 razy Wiek: 63 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 2017 Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro 13 Cze, 2012
Bardzo się cieszę ,że sprawa tak "ruszyła z kopyta" tzn. dostałeś weny i Leńczyk dalej rozrabia na misji. Szczególnie,że tak interesująco się skończył II tom. Szkoda, że wszystkie informacje o swoim pisaniu przeniosłeś na FB a ja np.tam bardzo rzadko zaglądam.
_________________ więcej słuchać a mniej mówić---moja mądrość życiowa a i tak myślę,że gaduła ze mnie.
Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 15 Sie 2006 Posty: 628 Skąd: pomezania
Wysłany: Czw 14 Cze, 2012
Elu przeniosłem, bo sama zauważ że na "naszym" forum nie ma prawie żadnego zainteresowania książką, zresztą nie tylko tą. Większość książek otrzymuje dwa trzy komentarze i cisza... jakby prawie nikt nic nie czytał.
Z czasem człowiek się czuję jakby prowadził namolną samoreklamę, więc się odechciewa o tym pisać.
Póki co zapraszam na stronę - gdzie są do poczytania fragmenty nie tylko tomu w pisaniu ale także pozostałych.
www.wladyslaw-zdanowicz.pl
Pomogła: 7 razy Wiek: 63 Dołączyła: 09 Sie 2006 Posty: 2017 Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw 14 Cze, 2012
Jeżeli nie ma zainteresowania to ja powiem jeszcze raz-
historia szeregowca Lenczyka jest to jedna z najlepszych powieści beletrystycznych naszych czasów nawiązująca do autentycznych wydarzeń z historii misji wojskowych. Tak, jak nasze pokolenie wraca do filmu " Jak rozpętałem II wojnę światową" tak nasze dzieci powinny znać książkę o Leńczyku w dwóch , trzech czy siedmiu tomach
Dlaczego? Ano dlatego - bo nie BogoOjczyźniana, nie tragiczna, nie polityczna i ponura ale przedstawiająca fakty (uwaga- tu pleonazm) prawdziwe i autentyczne tylko z przymrużeniem oka. A tego nam wszystkim jest potrzeba- trochę dystansu do nas samych jak i do całego społeczeństwa.
_________________ więcej słuchać a mniej mówić---moja mądrość życiowa a i tak myślę,że gaduła ze mnie.
Może dlatego, że na co dzień mają takich Leńczyków i takich idiotycznych przypadków po uszy? I wcale nie jest im do śmiechu, gdy "kopią się" z jakimś idiotą. To tylko moje przypuszczenie.
Inną sprawą jest, że czytelnictwo u nas "leży i kwiczy". Niestety
P.S. Nie Jolu, a Marzeno
_________________ Administratorzy i Moderatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za opinie wyrażane przez użytkowników NFoW.
Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda
Naturszczyk-u. To, że niewiele osób się odzywa nie musi oznaczać braku zainteresowania. Jakiś czas temu - sławetna osoba Rover-a mignęła mi w pewnym samolocie - gdy czytałem relację BOR-owika i zapewniam, iż z chęcią poznam dalsze losy szeregowego Lenczyka zamawiając kolejny tom jego przygód. Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum