Ale po tych wszystkich jajach powinno być w końcu w MON-ie czarno na białym napisane co kto może i co ma być spełnione żeby było legalnie i przejrzyście. To chyba nie przekracza intelektualnych możliwości tych wszystkich ministrów, wiceministrów , radców i doradców.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 22 Wrz 2007 Posty: 7498 Skąd: north
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013
Nie wiem - śmiać się czy płakać...
BBN napisał/a:
„Orzeł może” – podsumowanie BBN
Odnosząc się do medialnych komentarzy dotyczących zaangażowania Sił Zbrojnych RP oraz użycia wojskowych śmigłowców do przeprowadzenia 2 i 3 maja br. patriotycznej akcji „Orzeł może” należy podkreślić, że kampania ta – organizowana wspólnie przez publiczną rozgłośnię Program Trzeci Polskiego Radia i Gazetę Wyborczą – była wielką akcją społeczną promującą szeroko pojmowany nowoczesny, optymistyczny patriotyzm. Dlatego została objęta patronatem Prezydenta RP.
Był to jeden z przykładów bardzo pożądanej współpracy instytucji publicznych i niepublicznych na rzecz wspólnego, społecznego i narodowego dobra, w tym kształtowania patriotyzmu i tożsamości narodowej oraz podstawowych fundamentów szeroko rozumianego bezpieczeństwa narodowego.
W związku z przyznaniem patronatu przez Prezydenta RP szef BBN – jako organ pomocniczy Prezydenta RP i ustawowo właściwy w sprawach dotyczących bezpieczeństwa i obronności – wystąpił, po wewnętrznych uzgodnieniach z Kancelarią Prezydenta RP, do Ministra Obrony Narodowej z prośbą o wsparcie kampanii społecznej „Orzeł może” przez zrzucenie specjalnie na jej potrzeby przygotowanych ulotek. Ostateczną decyzję w tej sprawie – z zachowaniem wszelkich obowiązujących procedur – podjął MON oraz odpowiednie struktury dowodzenia Sił Zbrojnych RP.
Warto zauważyć, że Wojsko Polskie regularnie angażuje się we wspieranie różnego rodzaju akcji i kampanii społecznych oraz charytatywnych, m.in. kolejnych finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przykładem może też być akcja zrzucania ulotek w ramach projektu „Godzina W – Lot Pamięci”organizowana w 2011 r. przez Muzeum Powstania Warszawskiego. Taką akcją była również kampania „Orzeł może”.
Obecny Prezydent – podobnie jak jego poprzednicy – zwraca się w niektórych sytuacjach jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych o wsparcie przez nie inicjatyw, nad którymi obejmuje patronat.
Oceniając to przedsięwzięcie z punktu widzenia czysto wojskowego warto podkreślić i docenić profesjonalizm oraz zaangażowanie żołnierzy Wojsk Lądowych – koordynujących i przeprowadzających akcję zrzutu ulotek ze śmigłowców w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu. Działania te nie tylko podniosły wartość kampanii społecznej, ale jednocześnie umożliwiły, w ramach szkolenia, zdobycie kolejnych, cennych doświadczeń taktycznych i organizacyjnych – zwłaszcza operowania w terenie zurbanizowanym. Wojsko właściwie wykorzystało te unikatowe możliwości wykonywania zadań śmigłowcowych nad dużymi miastami, co trudno zapewnić w warunkach poligonowych.
W sumie wykorzystanie śmigłowców w ramach kampanii "Orzeł może" przyniosło same plusy: zarówno społeczne, jak i szkoleniowe. Dziękuję lotnictwu wojsk lądowych za dobrą robotę!
Oby nie przyszło komuś do głowy wykorzystanie Rosomaków czy innych pojazdów podczas zapowiadanych na wrzesień protestów. Choć w sumie też można by to podciągnąć pod "zdobycie kolejnych, cennych doświadczeń taktycznych i organizacyjnych – zwłaszcza operowania w terenie zurbanizowanym"... M.
_________________ Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie
ma prawa do przyszłości. J. Piłsudski
Wydaje się, że czas najwyższy temu Panu podziękować za współpracę. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym, jak śpiewa klasyk, a nie epatować swoim myśleniem z poprzedniego wieku. Czas na młodych, współczesnych, którzy trochę mają w głowie i myślą do przodu...
_________________
„…Nic nie poradzę, że nie lubię faryzeuszy, obłudników, kameleonów, kurew, karierowiczów, itp..."
"Jeśli chcesz zachowywać się moralnie to najgorszym miejscem by szukać rad jest religia..."
Prawdopodobnie jako pesymistyczny patriotyzm należy rozumieć postawę: "wszystko jest do d...", "po 1989 wszystko rozkradli", "Balcerowicz musi odejść!", "Smoleńsk = rosyjski zamach przygotowany wspólnie z Polskim zdradzieckim rządem"...
_________________ One of the serious problems in planning the fight against American doctrine, is that the Americans do not read their manuals, nor do they feel any obligation to follow their doctrine...
"W Polsce są zazwyczaj dwa wyjścia z sytuacji: normalne i nadprzyrodzone. Normalne jest takie, że z nieba schodzą zastępy aniołów i robią za nas. A nadprzyrodzone - kiedy sami weźmiemy się do roboty." Tadeusz Konwicki
"Une guerre de religions, c'est quand deux peuples s'entretuent pour savoir qui a le meilleur ami imaginaire"
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 2623 Skąd: były Garnizon Polska
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013
Pan Koziej ma rację, tyle się mówi o oszczędnościach. Należy wykorzystać każdą okazję do szkolenia. Jednak co to za szkolenie pojedynczego śmigłowca? Jak już wysyłać śmigłowiec, to trzeba też wysłać przynajmniej kompanię wojska żeby ćwiczyło współdziałanie. A jak kompanię wojska, to i wsparcie moździerzy. Mogłyby przecież strzelać ulotkami. To by było dobre szkolenie przed następnymi wyborami, tak ostrzelać z moździerzy wiec pesymistów i od razu następuje poprawa optymizmu w kraju.
_________________ "Byli czekiści nie istnieją." W. Putin
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 19 Kwi 2006 Posty: 1390 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013
Tyle mówili przy okazji Święta Flagi o radosnym i optymistycznym patriotyzmie. A po co wyważać otwarte drzwi? Niech sobie decydenci (żeby ich...) przypomną Festiwal Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu. Było radośnie i optymistycznie? Było. Był patriotyzm? Był.
Pomyśleć (wiem, wiem dla polityka trudna sztuka) i zastosować wzorce. Co by nie mówić jakoś mi się wydaje, że za PRL jednak ten duch patriotyzmu jakoś się tlił żwawiej w przeciętnym Kowalskim.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 22 Wrz 2007 Posty: 7498 Skąd: north
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013
Cytat:
Prokuratura i NIK zajmą się szefem BBN? Koziej odpowie za akcję „Orzeł może”
Jak wynika z ustaleń portalu niezalezna.pl poseł Tomasz Kaczmarek skierował do prokuratury Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa BBN Stanisława Kozieja. Poseł PiS domaga się także wszczęcia kontroli NIK w związku z akcją „Orzeł może”.
Tomasz Kaczmarek zarzuca szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego przekroczenie uprawnień ze szkodą dla finansów publicznych oraz powoływanie się na wpływy w Kancelarii Prezydenta RP. Ponadto poseł PiS zarzuca Koziejowi wprowadzenie w błąd Ministerstwa Obrony Narodowej i uzyskanie od niego nienależnych świadczeń w postaci usługi rozrzucenia 3 000 000 ulotek.
W zawiadomieniu do prokuratury Tomasz Kaczmarek zarzuca także przekroczenie uprawnień szefowi MON Tomaszowi Siemoniakowi, który zdaniem posła PiS całkowicie bezpodstawnie przyjął od osoby nieuprawnionej i wykonał zlecenie rozrzucenia 3 000 000 ulotek.
- Z analizy prawnika Piotra Waglowskiego wynika, iż przy organizacji przez Program Trzeci Polskiego Radia i Gazetę Wyborczą w dniach 2 i 3 maja br. akcji „Orzeł może” mogło dojść do popełnienia szeregu przestępstw. Patronat nad akcją objął Prezydent RP Bronisław Komorowski. (...) Z pisma wynika, że Szef BBN wprowadził Ministra Obrony Narodowej w błąd informując go, że głównym organizatorem „Orzeł może” jest Kancelaria Prezydenta RP. Z udostępnionych przez Kancelarię Prezydenta RP dokumentów wynika wszak, że Prezydent RP jedynie objął akcję patronatem honorowym. Szef BBN powołując się na działanie w imieniu Kancelarii Prezydenta zażądał zrzucenia ulotek w ramach akcji „Orzeł może” - napisał Tomasz Kaczmarek w zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Poseł PiS zwraca również uwagę na niezwykle istotny fakt, iż wniosek Radiowej Trójki o patronat Prezydenta RP był datowany na dzień 21 lutego, a do kancelarii Prezydenta RP wpłynął dopiero w dniu 5 marca 2013 roku. Co ciekawe pismo Szefa BBN do Ministra Obrony Narodowej datowane jest na dzień 25 lutego 2013 roku. Okazuje się zatem, że Stanisław Koziej zwrócił się więc z prośbą o wydanie dyspozycji zrzucenia ulotek z wojskowych śmigłowców zanim jeszcze Kancelaria Prezydenta otrzymała jakiekolwiek oficjalne dokumenty w sprawie „inicjatywy Orzeł może”.
- Z powyższego wynika, że Stanisław Koziej powołując się na wsparcie Kancelarii Prezydenta i samego Bronisława Komorowskiego, działając bez podstawy prawnej i faktycznej wprowadził w błąd Tomasza Siemoniaka (i inne organy administracji państwowej), co do okoliczności organizowania akcji „orzeł może” i wyłudził od niego świadczenie w postaci rozrzucenia 3 000 000 ulotek – czytamy w zawiadomieniu do prokuratury, które złożył poseł Tomasz Kaczmarek.
Poseł PiS domaga się wszczęcia postępowania karnego w niniejszej sprawie i ukaranie osób winnych opisanych przestępstw, a także oszacowania szkody wyrządzonej w budżecie MON oraz innych instytucji w związku ze zrzutem ulotek w ramach akcji „Orzeł może”. Ponadto Tomasz Kaczmarek na ręce prezesa NIK złożył wniosek o przeprowadzenie kontroli w przedmiotowym zakresie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum