ZARZĄDZENIE Nr 19/MON
MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia 30 kwietnia 2010 r.
w sprawie organizacji i szczegołowych zasad funkcjonowania
wojskowych lotniskowych organow służby ruchu lotniczego
Cóż, straszna szkoda, że takie informacje przekazywane są jak zwykle drogą pantoflową i ograniczają się do indywidualnych poszukiwań. Nadmieniam, że jak napisano w postanowieniach końcowych §27 Traci moc zarządzenie 57 i §28 Zarządzenie wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. (24 maja 2010) Znowu mamy dziurę przepisową. Może już niedługo (IRL).
Możliwe, że to tylko w WL taki obieg informacji nijaki jest. Mam taką szczerą nadzieję. Czy, ktoś może wiedział o Zarządzeniu już wcześniej??
W tym miejscu mój ukłon w stronę SSRL, czy byłaby możliwość przesyłania takich informacji (również o innych zmianach w obowiązujących nas dokumentach) przez MIL WAN. Zakładam, że wszystkie WPL są podpięte do sieci. Uważam, że usprawniłoby to obieg informacji, ograniczyłby nieświadomość personelu SRL w temacie zmian oraz przyspieszyłby proces aktualizowania INOP-ów na lotniskach do zmieniających się przepisów. Zmiany te są szczególnie ważne, ponieważ Zarządzenie w kilku miejscach odnosi się do wewnętrznych instrukcji.
Lepsza współpraca Komendantów WPL z SSRL wszystkich rodzajów wojsk byłaby wskazana.
Jeżeli chodzi o treść Zarządzenia to ciężko się wypowiadać bez znajomości zapisów opracowywanej nowej IRL, ponieważ obowiązująca odnosi się do poprzedniego nr 57. Mam nadzieję, że nowa zostanie niedługo wprowadzona, ponieważ obecnie mamy trochę niespójność w obowiązujących nas dokumentach.
Moje pierwsze wrażenie po przeczytaniu tego dokumentu nie jest szczególnie entuzjastyczne. Samo Zarządzenie jest napisane bardzo ogólnie (chociaż możliwe, że to właśnie jest jego zaletą), jednocześnie pozostawia bardzo duże możliwości uregulowania większości bolących nas tematów w Instrukcji Ruchu Lotniczego oraz INOP AD i WPL (do tego potrzebne są wytyczne w IRL, podstawa takiego działania jest wymagana). Według mnie to właśnie było głównym założeniem Zarządzenia 19.
Jeszcze jeden zapis:
Cytat:
§ 7. 1. Nadzór merytoryczny nad organizacją szkolenia oraz funkcjonowaniem organów SRL sprawuje Szef SSRL SZ RP.
2. Szkolenie, o którym mowa w ust. 1, obejmuje:
1) szkolenie teoretyczne w szkołach i uczelniach wojskowych;
2) szkolenie teoretyczne oraz praktyczne z wykorzystaniem symulatora w wojskowych lub cywilnych
ośrodkach szkolenia lotniczego w kraju lub za granicą;
3) szkolenie praktyczne na stanowiskach operacyjnych organów SRL lotniska wojskowego lub cywilnego.
Szkoda tylko, że Zarządzenie nie daje większych możliwości do dysponowania personelem SRL dla SSRL. Mielibyśmy większe możliwości kadrowe oraz szkoleniowe we wszystkich rodzajach wojsk. Niestety pozostał tylko nadzór merytoryczny. Może kiedyś się to zmieni.
Pomógł: 1 raz Wiek: 50 Dołączył: 02 Paź 2007 Posty: 920 Skąd: mil atc
Wysłany: Wto 08 Cze, 2010
Szkoda kleny że nie zerknąłeś do tematu o Zarz. nr 57. Tam piter wyłuskał to b.niedawno i zapodał do wiadomości. tam także pierwsze komentarze, których nie spodziewam się wiele bo zarz. generalnie jest właściwe i otwiera drogę do nowej Instrukcji Ruchu Lotniczego. Jeżeli jeszcze nie posiadasz projektu nowej IRL to służę pomocą. Innych chętnych zapraszam na priv - zrobię to samo. I tutaj pojawia się ciekawa sprawa. MIL WAN to takie środowisko gdzie wymiana informacji pomiędzy SSRL SZ RP i lotniskowymi organami służb ruchu lotniczego powinna odbywać się na bieżąco.
Co do komentarzy na temat nowego rozporządzenia to powinno to odbywać w nowym wątku, stary dotyczący numeru 57 można do .
Dzięki fsoul, mamy projekt nowej IRL, tylko tak jak pisze kleny coraz więcej dokumentów, nowych dokumentów, które nas dotyczą pisane są bardzo ogólnikowo, co stawia nas w trudnej sytuacji bo interpretować je można na różne sposoby, na lewo i prawo. Jak wiemy mamy tylko projekt nowej IRL, więc na razie ciężko jest się do tego odnosić.
Co do sposobu informowania o nowym zarządzeniu nie będę się wypowiadał, bo szkoda gadać.
PZDR
_________________ Czyż każdy zacny i poważny człowiek nie wyzna, że wiele nie wie i że ciągle powinien się uczyć?
Pomógł: 1 raz Wiek: 50 Dołączył: 02 Paź 2007 Posty: 920 Skąd: mil atc
Wysłany: Sro 09 Cze, 2010
Jak chcecie w tym temacie to proszę bardzo :
1. § 9. 1. W zależności od klasy przestrzeni powietrznej, z zastrzeżeniem ust. 3, organ SRL zapewnia następujące rodzaje służb ruchu lotniczego:
1) służbę kontroli ruchu lotniczego lub służbę informacji powietrznej;
2) służbę alarmową.
to "lub" to mam nadzieję tylko błąd w drukarni gdyż powinno być "i"
2.Uprawnienia lotnicze, o których mowa w § 13, nadaje Dowódca Sił Powietrznych i (lub) Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
byłoby zdecydowanie lepszym rozwiązaniem gdyby uprawnienia te nadawali Prezes ULC i Szef SSRL SZ RP.
3. § 18. W zależności od potrzeb oraz charakteru przeprowadzanych operacji powietrznych na lotnisku, obowiązki operacyjne kontrolera ruchu naziemnego może pełnić kontroler lotniska.
te operacje nazywają się operacjami lotniczymi nie powietrznymi.
Poza tym nie podoba mi się wyartykułowanie zadania dla organu kontroli lotniska mianowicie pełnienia służb ruchu lotniczego dla załóg dyżurnych. A co innego ten organ mógłby zapewniać?
1. § 9 ust.4 "Merytoryczny nadzór nad służbami ruchu lotniczego określonymi w ust. 1 sprawuje SSRL SZ RP.
trudno będzie SSRL SZ RP sprawować nadzór nad służbami ruchu lotniczego czyli służbą kontroli rl. służbą informacji powietrznej i służbą alarmową; z pewnością miało być w tym miejscu zapisane :"Merytoryczny nadzór nad organami służb ruchu lotniczego określonymi w ust. 1 sprawuje SSRL SZ RP.
2. "lotnisko (lądowisko) wojskowe — lotnisko (lądowisko)Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej"
nie podoba mi się taka definicja szczególnie, że inna definicja jest rozwinięta:
"lądowisko — lądowiskiem jest wydzielony obszar na lądzie, wodzie lub innej powierzchni
w całości lub w części przeznaczony do wykonywania startów, lądowań i naziemnego ruchu
statków powietrznych"
choć też nie jest właściwa gdyż brakuje na końcu : "wpisana do wykazu lądowisk"
3. definicja :
"organ SRL — wojskowy lotniskowy organ służby ruchu lotniczego"
jest niewłaściwa bo wiemy już że zapewniamy 3 rodzaje służb ruchu lotniczego zatem powinno się stosować " wojskowy lotniskowy organ służb ruchu lotniczego"
Całość, nawet z błędami,stanowi dobrą podstawę do wdrożenia właściwych zapisów w IRL.
Z nowym zarządzeniem zapoznałem się również za pomocą tego forum, dziwne, że SSRL nie rozesłało chociaż jakichś telegramów informujących o tym fakcie, a także o postępie prac nad nowa IRL i RL 2010. Jedynym usprawiedliwieniem jest, iż byli zajęci organizowaniem kursu na kierowników prób w locie hehe
Jeśli chodzi o projekt nowego IRL-u to miałem okazje się z nim zapoznać dzięki uprzejmości kolegów z forum i powiem szczerze że jest to dobry początek do gruntownych zmian w każdym WPL-u w Polsce tylko będą to zmiany dla niektórych bardzo bolesne, SSRL tez czeka bardzo dużo pracy w tym temacie. Natomiast projekt nowego RL2010 to niestety kontynuacjia starego, gdyż pisany jest przez zespół nie mający żadnej konkretnej wizji, w którym kierunku lotnictwo wojskowe ma pójść, za przykład podam chociażby rozdział o minimalnych warunkach lotniska, kto go czytał to będzie wiedział o czym mówię!Do załatwienia kompleksowo tego tematu nie wystarczy przekopiować parę definicji z cywilnych dokumentów!
Jeśli chodzi o rozpowszechnianie informacji o nowym zarządzeniu to był telegram-sam odbierałem w kancelarii. Mam go w pracy i mogę sprawdzić jeśli chcecie do kogo był rozsyłany. Wina pewnie leży po innej stronie-rozpisano pewnie na osobę niewłaściwą, lub zaginął w stercie innych papierów, a może leży na biurku jakiegoś "dowódcy", może utknął w skrzydełku?
Apropos nowego RL, może przesłać propozycje do SSRL odnośnie tematu poświęconego min warunkom lotniska i prosić o pilnowanie tej sprawy. Z pewnością RL będzie opiniowany, konsultowany i warto zwrócić uwagę na sprawy, których nie można pominąć. Później, to już tylko można płakać.
fsoul słuszne uwagi. Ciągne nie rozumię dla czego pomimo takiej ilości konsultacji i czasu jaki został spędzony na napisanie tego dokumentu ciągle dostajemy dokument z błędami. Dla mnie jest to karygodne, zwłaszcza że mówimy tutaj o podstawach.
Patrząc na doświadczenia z poprzednim Zarządzeniem już pewnie nikt go nie poprawi do czasu pisania kolejnego. Szkoda.
Może i błędy są, ale nie mają one wpływu na naszą pracę, nie dają podstaw do innej interpretacji przez zatwardziałych KL-i, DKL-i, zarządzającyh lotniskiem etc. Nie ma w zarządzeniu zapisów, które są tylko na papierze, jak to miało miejsce w "57", a praktyka była inna. Być może poprawki wprowadzili "styliści" w dobrej wierze, ale wyszło śmiesznie
i niekoniecznie sensownie. Póki co czekam na nową IRL, publiczne spalenie pseudo publikacji informacyjnej (przepraszam-dezinformacyjnej)WYKAZ-88-to tak na dobry początek, czyli na rozgrzewkę przy ognisku z ww. książeczki.
Może i błędy są, ale nie mają one wpływu na naszą pracę
Nie o to chodzi. Dobrze, że te nie mają wpływu na naszą pracę. Denerwuje mnie tylko, że przy takiej ilości przepisów, która jast tworzona (i nie mówię tylko o naszej profesji) końcowe poprawki wprowadzane są przez człowieka, który redaguje w końcowej fazie dokument, nieznając się, nawet w dobrej wierze i zmienia sens zdania. Nikt się nie uczy na doświadczeniach. To jest bez sensu.
Jeżeli chodzi o WYKAZ-88 to z przyjemnością przyjdę z moim egzemplarzem na tego graila:))
Może i błędy są, ale nie mają one wpływu na naszą pracę
Nie o to chodzi. Dobrze, że te nie mają wpływu na naszą pracę. Denerwuje mnie tylko, że przy takiej ilości przepisów, która jast tworzona (i nie mówię tylko o naszej profesji) końcowe poprawki wprowadzane są przez człowieka, który redaguje w końcowej fazie dokument, nieznając się, nawet w dobrej wierze i zmienia sens zdania. Nikt się nie uczy na doświadczeniach. To jest bez sensu.
Jeżeli chodzi o WYKAZ-88 to z przyjemnością przyjdę z moim egzemplarzem na tego graila:))
I tu muszę przyznać rację klenemu, bo z tego co wiem to była nie jedna szansa skonsultowania ostatecznej wersji Zarządzenia popełnionej w SSRL SZ RP z kontrolerami czynnie uprawiającymi ten zawód, ale tego nie uczyniono.Ograniczono się tylko do zebrania propozycji zapisów Zarządzenia i po cichu ustaloną ostateczną wersje wysłano do konsultacji!Czemu?Może jeden Pan z drugim Panem wstydzili się swoich poprawek, a tak na marginesie zupełnie nie potrzebnie!Przecież i tak wszyscy wiedzą, że w naszym oddziale SSRL są może ze 2 - 3 osoby z którymi na te tematy można rzeczowo pogadać.
MÓJ APEL: Panowie z SSRL nie wstydźcie się pytajcie, to w przyszłości unikniemy podobnych wpadek!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
REGULAMIN i FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Galeria
Download
.
