Witam, jestem tu nowy. Piszę do Was z prośbą o pomoc. W czwartek w Poznaniu miałem psychotesty do służby przygotowywawczej. Niestety nie zaliczyłem jednego z automatu Reszt zaliczona. Złożyłem odwołanie i ustalono mi termin na następne psychotesty w Bydgoszczy. Poza tym padło na wywiadzie pytanie czy zazywalem jakieś narkotyki. Pod wpływem stresu przyznalem się, że na początku szkoły średniej pod wpływem towarzystwa zapalilem trawkę. Teraz żałuję, że się przyznalem bo mogłem spróbować oszukać. .. :/ Mam więc pytania. Czy jeśli pojadę do Bydgoszczy to czeka mnie cały etap psychotestow czy tylko automaty? Czy jeśli będzie ponowny wywiad to mam starać się zaprzeczyć, że zazywalem kiedykolwiek maryche? Czy te informacje z Poznania będą jakoś porównywane z tymi z Bydgoszczy i czy może wyjść na jaw, że w Poznaniu się przyznalem a w Bydgoszczy zaprzeczylem? I czy jeśli zazylem kiedyś trawę to może mi zaszkodzić w drodze do pracy w wojsku? Bardzo zależy mi na tym. Bardzo Was proszę o pomoc i dziękuję z góry za pomoc. Pozdrawiam
Przy takim podejściu do wojska, gdzie zanim się do niego dostałeś już kombinujesz i to całkiem poważnie, moja rada może być tylko jedna: odpuść sobie wojsko i poszukaj szczęścia tam, gdzie do woli będziesz mógł kłamać... Wojsko jak widać nie jest dla Ciebie....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum