Pomógł: 20 razy Wiek: 59 Dołączył: 23 Lip 2004 Posty: 7984 Skąd: Polska
Wysłany: Nie 06 Mar, 2016
Jak kancelaria nie będzie chciała przyjąć to wyślij pocztą poleconym, za potwierdzeniem odbioru. Tylko zaadresuj na dowódcę a w piśmie musi być wymieniona droga służbowa.
Normalna droga jest taka pismo wpływa do kancelarii,, jest rejestrowane i kierowane do akredytacji. Osoba na którą zostanie scedowane pismo pobiera je za podpisem i wykonuje nakazane czynności np. opiniuje itd.
PS Kochany za to nie będziesz ale chodzi o skuteczność.
_________________ Pierwszą ofiarą wojny jest prawda
Hiram Johnson
Nieee, no rozumiem Ale mnie nie szkoda tych 5 PLN. Ja wolałbym, żeby każdy wiedział, co ma robić, począwszy od kierownika kancelarii, po mojego przełożonego i jego przełożonego. No ale nic, następnym razem postaram się być bardziej konsekwentnym i zażądam od mojego przełożonego, opiniowania jego przełożonego na moim wniosku - zażądam, żeby wniosek dotarł do Dowódcy. Jak napisze odmownie - sprawa jasna, ale jak zatwierdzi mój wniosek, przełożony mojego przełożonego nie da mi żyć do końca jego bądź mojego kontraktu
Pozdrawiam
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Sob 12 Mar, 2016
Cytat:
Heh, u nas w kancelarii nie znają dobrze instrukcji o zasadach pracy biurowej, a co dopiero KPA
Mam pełną świadomość że tak bywa.
Z wojskowych opowieści cytat z kolegi:
Cytat:
Jako młody oficer napisałem wniosek do dowódcy jednostki o coś tam.
Przełożony na moich oczach pogniótł go i wrzucił do kosza.
Powiedziałem że chyba nie zauważył że ten wniosek nie był do niego ale do dowódcy jednostki.
Na moich oczach przełożony prasował wniosek.
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2016
Sam tego nie widziałem. Ale wiem że wojsko widziało już większe absurdy niż prasowanie wniosku.
To co widziałem na własne oczy to jak pracownica wojska w mundurówce opieprzała kierownika jednej z instytucji za wymięty kwit odnośnie mundurów. A nie był to byle kto bo ludzie w stopniach ppłk, płk raczej po prośbie się do niego zwracali a tu trafił na gorszy humor pracownicy wojska
Wracając do ARCUSA i KPA.
Można zgodnie z KPA, ale wtedy pojawia się problem wdrożenia „Instrukcji o zasadach pracy biurowej w resorcie obrony narodowej".
Bo jak regulaminowo to tej instrukcji trzeba przestrzegać. Czyli kropka, przecinek, Arial itd.
A jak nie?
To działa za niewykonanie rozkazu
Więc stara żołnierska mądrość: lepiej falowo niż regulaminowo. Bo regulaminem można człowieka zajeździć.
A jak widzę wnioski jakie żołnierze piszą to powiem tak: wszystko można tu podpiąć od próby wyłudzenia (nieświadomej) po nieprzydatność na zajmowanym stanowisku służbowym, albo i wariatkowo bo normalny człowiek by nie pisał:
"melduję, byłem naprawiła Warszawa firma urządzenie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum