[zmeszek40]

Hejka, czołem. Wróciłem z konferencji - w skrócie o wrażeniach.
Zabrakło wielu osób, które moim zdaniem powinny sie na takiej konferencji znaleźć:
- szefowie służb zdrowia rodzajów wojsk (pewno się bali pytań, które padały by z sali);
- szefowie służb zdrowia dywizji (była garstka), którzy mogli by pewne
problemy naświetlić tym, którzy byli;
- ludki z zarządu WSZ (była garstka) ale i oni bali się pytań;
- mało było nas, czyli lekarzy z JW (ale do komentowania tego nie czuje się absolutnie uprawniony) mających info i praktykę z pierwszej linii.

Na konferencji zgodnie z jej tematem przedstawiono zadania oraz propozycje reorganizacji WSZ w nowych warunkach. Oto ważniejsze z nich.
Wydział OOZ przedstawił propozycję utworzenia Garnizonowych Ośrodków
Wojskowej Służby Zdrowia - jednak tematu (niestety) nie poddano dyskusji w szerokim gronie konferencji. Miały by one skupiać w sobie POZ, przych. specjalistyczną (na bazie lekarzy wojskowych), stomatologię, gabinety zabiegowe, fizjoterapii (w miarę możliwości), laboratorium, dgn obrazową i część "leżącą" (w rodzaju izby chorych). Obsada-wiadoma ze względu na strukturę, czyli lekarze z JW. Niestety nie przedstawiono szerzej zadań takiego ośrodka poza wymienieniem wszystkiego co dotychczas robimy w JW.
Kolejna propozycja reorganizacji dotyczyła strefowego zabezpieczenia
działań bojowych. I tu nastąpiła mała konsternacja, gdy chłopaki z zakładu OOZ w Łodzi przedstawili swoja koncepcję reorganizacji WSZ na czas "W" poczym podobną ALE JUŻ WPROWADZANĄ (od stycznia 2006 w 12BZ i 17BZ) przedstawili kolesie z zarządu WSZ. Gdzie tu współpraca i przepływ informacji???

Teraz to co najbardziej nam się spodoba.
Pierwsze to propozycja wycofania leków z ZW JW (nawet z tych o czasie
mobilizacji niższym niż 30 dni) a utrzymywanie ich na bazie RBZMed na mocy kontraktów uśpinych oraz likwidacja fikcyjnych MZ-1 i MZ-2. Niestety sprzęt i materaiłay nadal będziemy sobie "konserwować". Propozycja może wejść w życie juz w przyszłym roku.

Kolejan to wymiana IPRów tabletkowych na ampułkostrzykawki polskiej
produkcji. Fajna zabawka, łatwa w obsłudzie i zawiera tylko 4 leki:
Atropina+Toksogonina, Atropina, Diazepam i ...nie pamietam co ;-) chyba
dolargan. Termin ważności 3 lata, wymienia się wkłady z substancją czynną.

A teraz najciekawsze: słyszałem o tym już co prawda w ubiegłum roku, przed przysdziałami ale ponoć znów złożono propozycję. Zarząd WSZ wystąpił do MON o przyznaie lekarzom w mundurach dodatku stałego do uposażenia w wysokości chyba od 50-70% kwoty bazowej (obecnie 1800PLN) Ma to zrekompensować straty związane z podnoszeniem kwalifikacji. I podobno jest na to zgoda finansowych i kadrowych MON

Poruszono także problem ucieczki lekarzy z JW ale nie odpowiedziano na
pyatnie jak chcą nas zatrzymać (poza przedstawiną drugiego dnia w/w propozycją). Nie udało się także dowiedzieć jak mamy się specjalizować (nowa ustawa o zawodach z listopada, gdzie nas pominięto).
Nie wiadomo także jak uzupełnić niedobory personelu medycznego w JW, jak zorganizować i kto ma prowadzić szkolenia sanitariuszy (i co to wogóle ma być ten sanitariusz???), jak funkcjonować w oparciu o ustawę o ratownictwie medycznym (i ew. ratowników medycznych) skoro realizacja ustawy została ponownie odsunięta na 2007r.

Ode mnie to tyle, może jak cos sobie przypomnę to opowiem albo odpowiem na pytania. Większość tematów na konferencji dotyczyła jednak MW, bo w końcu to oni ją organizowali.

Niemniej było bardzo przyjemnie, fajnie popatrzeć jak "dinozaury" się
spotykają i fajnie poznać nowych ludzi. Szczególnie pozdrawiam kolegów z Wędrzyna i Lublińca a także "młodzież" od 30KWL wzwyż.Miło było się
spotkać.
Pozdro

[medchemik]

Jedną z ciekawostek z kuluarowych (czytaj przyflaszkowych) dyskusji była kolejna prawna rewelacja dotycząca naboru kadr lekarskich
Otóż ciężko jest wcielić do jednostki wojskowej lekarza ponieważ po przeszkoleniu dostaje stopień podporucznika a takich etatów w JW dla lekarzy nie ma. Panowie z Departamentu szkolnictwa medycznego, czy jakoś inaczej się to nazywa nie mają na to pomysłu podobnie jak brak im koncepcji by pogodzić służbę w garnizonie z podnoszeniem kwalifikacji medycznych.

Na marginesie sprawami szkolnictwa medyków zajmuje się INFORMATYK

Generalnie Panowie tam obecni nie znajdują problemu w sytuacji, że w chwili obecnej wakatów jest ponad 300 a około 200 wniosków czeka na rozpatrzenie lekarzy porzucających szeregi MON

[dingo]

[zmeszek40]

do dingo
hejka. gadali że dla wszystkich ale tak,że najmłodsi dostają wg skali rosnącej a potem juz mniejsze (chyba juz od stopnia ppłka - coraz mniej) Ale o szczegółach trudno mówić, jak to w kuluarach :mrgreen:

do pawicz1809
fakt, wtedy po dodatkach naz zaj....ą Ale właśnie przyszło mi do glowy coś takiego:
cyt za ustawą o zawodach lekarza i lekarza dentysty "Art. 2. 1. Wykonywanie zawodu lekarza polega na udzielaniu przez osobę posiadającą wymagane kwalifikacje, potwierdzone odpowiednimi dokumentami, świadczeń zdrowotnych, w szczególności: badaniu stanu zdrowia, rozpoznawaniu chorób i zapobieganiu im, leczeniu i rehabilitacji chorych, udzielaniu porad lekarskich, a także wydawaniu opinii i orzeczeń lekarskich"
I chyba tego trzeba będzie zacząć sie domagać, bo inaczej to marnie skończymy

PS. link do nowej ustawy
http://www.mp.pl/prawo/in...l=651&u=3077703

[GAD]

[ZED]

Witam,

Czuję, że jak dostaniemy taki dodatek na specke to na forum i w życiu zaczną się kolejne szykany i podteksty o tym jak to lekarz sie opier..... a bierze kasę. Trochę mi to pachnie lipą. Nie wierzę w taką szczodrość MON-u.

Pozdro

Witam,

Czuję, że jak dostaniemy taki dodatek na specke to na forum i w życiu zaczną się kolejne szykany i podteksty o tym jak to lekarz sie opier..... a bierze kasę. Trochę mi to pachnie lipą. Nie wierzę w taką szczodrość MON-u.

Pozdro

[arth]

nie wierzę w zmiany, przynajmniej w ciągu najblizszych lat.Od kiedyjestem w armii jako lekarz( 6 lat) mówi się że coś musi się zmienić na lepsze bo tak dłużej być nie może i g...!Panowie na stołkach, zaczynając od szefa sluzby zdrowia dywizji nic nie robią żeby przypadkiem nie zwracać na siebie uwagi przełożonych i mówią że nie warto się wychylac bo zrobia nam jeszcze gorzej.W ciagu ostatnich lat zmienili kilka rzeczy: wrzucili nam medycyne pracy na zasadach cywilnych, utrudnili specjalizacje, stworzyli POZy w jednostkach robiac z nas ksiegowych i ostatnio wprowadzili nową instrukcje dotyczącą strzelań.Żeby coś naprawde zmienić trzeba mieć wizję i cel, doktrynę i założenia do niej.Odliczam dni do 15-tki i nic mnie nie zatrzyma, bo chcę być lekarzem a nie magazynierem, księgowym, sanitariuszem itd.Jesli zmienią ustawę emerytalną odchodze od razu.Jestem pewien ze w cywilu nie bedzie mi gorzej.

[dingo]

[Maurycy]