Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto 02 Sie, 2016
thikim napisał/a:
Powiedz mi czy dopóki nie było definicji prawnej państwa to państw nie było? Były. Państwa istnieją znacznie dłużej niż zmienne przepisy to określające. I dlatego wolę rozmawiać od strony naukowej a nie prawnej. Bo to nie sąd, tak mi się zdaje
Państwa były i nie decydowały o tym warunki, które przedstawiasz tylko uznanie innych państw
thikim napisał/a:
Na jakiej niby podstawie?
Na podstawie istniejącego wówczas prawa międzynarodowego tudzież standardów międzynarodowych.
thikim napisał/a:
Czy jak dawniej niewolnik nie był uznawany za człowieka przez innych ludzi i zgodnie z prawem to znaczy że Ty też byś go nie uznawał za człowieka?
Kierował byś się uznaniem czy nauką?
Jeśli mówimy o moralności to był człowiekiem. Ale Ty piszesz o prawnych aspektach- a wtedy dla państwa uznającego niewolnictwo- był rzeczą należącą do właściciela.
Bo to co teraz próbujesz udowodnić, ma znaczenie dla Ciebie i Twojego dobrego samopoczucia. Ale nie dla faktu -czy państwo istniało czy nie
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 02 Sie, 2016
maxikasek napisał/a:
Na podstawie istniejącego wówczas prawa międzynarodowego tudzież standardów międzynarodowych.
Myślę że doskonale wiesz że nie istnieje nawet dziś coś takiego jak prawo międzynarodowe. Tym bardziej wtedy.
maxikasek napisał/a:
Ale Ty piszesz o prawnych aspektach
Skądże znowu. Przecież już to wyjaśniałem. Że Ty piszesz o prawnych aspektach. Ja o naukowych
W poprzednim poście:
Cytat:
Fakt powinniśmy najpierw ustalić w jakiej domenie rozmawiamy. Ja staram się w tej ponadczasowej, naukowej. W tym ujęciu państwo jest formą samoorganizacji społeczeństwa. To nie wymaga jakiegokolwiek przepisu.
A Ty prawnej, gdzie w każdej chwili biurokrata z odpowiednią władzą może przyjść i powiedzieć: państwo to banan.
Nawet jeśli jednak Ty piszesz o prawnych aspektach to zacznijmy od tego że nie ma czegoś takiego jak: prawo międzynarodowe samo w sobie.
Są przepisy które uznało wiele państw na zasadzie ratyfikacji oraz umów.
W tamtych czasach kto je uznał?
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro 03 Sie, 2016
Są ogólnie przyjęte normy międzynarodowe, które zmieniają się z czasem- ale należy stosować je do konkretnych okresów. Twoje "naukowe" aspekty wówczas nie obowiązywały. Chyba, że znajdziesz ratyfikację konwencji z Montevideo przez Polskę.
Cytat:
Skądże znowu. Przecież już to wyjaśniałem. Że Ty piszesz o prawnych aspektach. Ja o naukowych
A to nie Ty pisałeś o ew. odszkodowaniach? Na podstawie naukowych aspektów chcesz by sąd orzekał?
Ale ok. w formie naukowej możesz napisać cokolwiek, bo jeszcze nie tak dawno nauka uważała, że Ziemia jest płaska. A całkiem niedawno to Pluton był planetą - to tyle o ponadczasowości nauki
Cóż, zwyczajnie nóż się w kieszeni otwiera czytając opinie tego Ukraińca. Dobrze, że ktoś to publikuje, bo może oczy się niektórym otworzą. Trzeba o tym mówić głośno, aby ludzie wiedzieli z kim i z czym mają odczynienia. Nie wszyscy Ukraińcy mają tak "nasrane" w makówkach, ale trzeba ich pokazywać ku przestrodze.
[ Dodano: Pią 09 Wrz, 2016 ]
Ukraiński parlament nie odniósł się merytorycznie do zbrodni wołyńskiej, ale za to z ochotą potępia uchwałę poleskiego Sejmu o ludobójstwie na Wołyniu. Sygnatariuszem projektu uchwały jest też Julka z warkoczem, podobno przyjaciółka Polski i wielu innych "przyjaciół" z Ukrainy. Może w końcu nie mający nic do roboty Prezydent ruszył by 4 litery i spróbował powołać z ichnim Prezydentem wspólną komisję do ostatecznego wyjaśnienia tej kwestii...
[ Dodano: Nie 11 Wrz, 2016 ]
I kolejny głos w dyskusji. Jak widać nasi "przyjaciele" z Ukrainy robią wszystko aby przeszkadzać. Trzeba jednak o tym mówić i nagłaśniać aby pamięć o "Nich" nigdy nie umarła...
Wiek: 62 Dołączyła: 09 Sie 2015 Posty: 715 Skąd: Myszykiszki
Wysłany: Sob 24 Wrz, 2016
Wreszcie po 4-ch latach wchodzi 7.10. długo oczekiwany film - Wołyń
Tutaj z Gdyni
Cytat:
...najbardziej wyczekiwany film całego tygodnia. "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego to kino przytłaczające i wstrząsające, które jeszcze długo po seansie pozostawia widza bez słów i z sercem w gardle.
widzowie nie ruszają się z foteli do końca napisów.
Nie zdarzyło się to jeszcze chyba na żadnym gdyńskim pokazie.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2016
maxikasek napisał/a:
A to nie Ty pisałeś o ew. odszkodowaniach? Na podstawie naukowych aspektów chcesz by sąd orzekał?
Od kiedy to odszkodowania na poziomie międzypaństwowym są kwestią prawną? To jest kwestia polityczna a nie prawna. Tak więc sąd tu nie ma nic do rzeczy, chyba że o Ostatecznym piszesz. Albo o osądzie Boga lub historii.
maxikasek napisał/a:
Ale ok. w formie naukowej możesz napisać cokolwiek, bo jeszcze nie tak dawno nauka uważała, że Ziemia jest płaska. A całkiem niedawno to Pluton był planetą - to tyle o ponadczasowości nauki
Masz rację. Ale nie do końca. Ponadczasowość nauki polega na tym że statystycznie idzie cały czas do przodu. Państwa idą i upadają. To samo systemy prawne. A nauka idzie dalej i nawet jak upada to powstaje. Państwa niekoniecznie powstają. Nauka jest więc o wiele lepszym punktem odniesienia niż dużo bardziej zmieniające się prawo.
Reginis napisał/a:
Może w końcu nie mający nic do roboty Prezydent ruszył by 4 litery i spróbował powołać z ichnim Prezydentem wspólną komisję do ostatecznego wyjaśnienia tej kwestii...
Spróbować mógłby, bo fakt nikt nie próbuje nawet. Niemniej czy sądzisz że ichni Prezydent jest zainteresowany jakimiś komisjami? No i komisja w jakiej kwestii?
Masz rację. Ale nie do końca. Ponadczasowość nauki polega na tym że statystycznie idzie cały czas do przodu. Państwa idą i upadają. To samo systemy prawne. A nauka idzie dalej i nawet jak upada to powstaje. Państwa niekoniecznie powstają. Nauka jest więc o wiele lepszym punktem odniesienia niż dużo bardziej zmieniające się prawo.
Nauka w sensie poziomu zaawansowania technicznego społeczności ludzkich niekoniecznie idzie cały czas do przodu. Przykładowo taki beton - rzymianie znali cement portlandzki, a po upadku cesarstwa technologię utracono, i to na setki lat. Po upadku Egiptu także przez setki lat następcy nie potrafili piramid postawić, ba, nawet zniszczyć, bo i taką próbę podjęto.
Pesymistyczna wypowiedz Einsteina, która jest w tej chwili dowicipem:
"Nie wiem jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi"
To wyraz dokładnie odwrotnego przekonania niz Twoje. Przekonania o mozliwości cofnięcia.
Tak więc - kto wie, w dłuższej perspektywie, kto wie...
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 4561 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2016
thikim napisał/a:
Nauka jest więc o wiele lepszym punktem odniesienia niż dużo bardziej zmieniające się prawo.
Ale nie w dyskusjach historycznych. Tam trzeba odnosić się do realiów ówczesnych.
michqq napisał/a:
Nauka w sensie poziomu zaawansowania technicznego społeczności ludzkich niekoniecznie idzie cały czas do przodu.
Lepszy przykład- stal damasceńska. Do dziś mimo analiz laboratoryjnych i dziesiątek lat prac nie udało się całkowicie odtworzyć procesu technologicznego jej produkcji.
Pomógł: 20 razy Wiek: 59 Dołączył: 23 Lip 2004 Posty: 7984 Skąd: Polska
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2016
Co do nauki to jednak się nie zgodzę sam napisałeś że technologię odzyskano, trwało to długo ale odzyskano i nawet przewyższono.
W dłuższe perspektywie, nic nie wiadomo i Einstein może mieć rację ale nie do końca, jeżeli szczytową formą techniki za jakiś czas będzie maczuga to nie będzie wojny światowej tylko co najwyżej plemienne utarczki.
Co do Kresów to temat bolesny ale nieraz pisałem że musi zostać postawiony jasno i czytelnie przez Państwo Polskie, nie po to by Ukraińców gnębić lecz po to by można było zacząć normalnie funkcjonować jak sąsiedzi.
_________________ Pierwszą ofiarą wojny jest prawda
Hiram Johnson
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2016
michqq napisał/a:
Nauka w sensie poziomu zaawansowania technicznego społeczności ludzkich niekoniecznie idzie cały czas do przodu
Ale czy ja napisałem: "cały czas"? Czy też raczej coś takiego: "statystycznie cały czas". Trend jest znany. Chwilowym wahaniom nie przeczę.
Czy Einstein miał rację? Nauka nie polega na poznaniu prawdy. Nauka polega na próbie zbliżania się do prawdy.
Co do prawa i ówczesnych realiów. Rozróżnijmy sytuację dzisiejszą mocno sformalizowaną od ówczesnej dużo mniej sformalizowanej. To że jakiś kraj wyprzedził inne w kwestii formalizacji prawa nie uprawnia do rozciągania jego rozwiązań na cały świat. Trzeba się czasem pogodzić z sytuacją że przepisów w danym zakresie nie było.
Władza zaś była zawsze odkąd ludzkość istnieje. Władca odpowiada w pewnym zakresie za to co się dzieje na jego terenie. To uniwersalna prawda wyprzedzająca obecne rozwiązania prawne o tysiąclecia.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Czw 29 Wrz, 2016
Hmm. Ja tam napiszę coś jak obejrzę.
Cieszysz się bo film wyszedł czy że Wyborcza napisała recenzję? Bo tak nie wiadomo z jakiego powodu to "Nareszcie"
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Prowokacja polityczna? Chcesz aby znowu mnie "zapaskowali"? Tak więc tego..., sam sobie dokończ co chciałbym Ci powiedzieć w dwóch żołnierskich słowach.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 13020 Skąd: Polska
Wysłany: Czw 29 Wrz, 2016
Jeśli jesteś jako niektórzy sugerują - Ad - to bynajmniej nie chciałbym Cię prowokować. Lubiłem Ad.
_________________ "Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum