Wysłany: Nie 05 Lut, 2017 Psychotesty do zawodowej służby.
Witam, jestem tu nowy i mam jedno pytanie.
Jak wygladaja testy psychologiczne do zawodowej sluzby wojskowej z czego sie skladaja? Pod koniec tygodnia bede takie przechodzil w Gdańsku i prosil bym o jakies informacje od ludzi ktorzy maja je za soba..
Pozdrawiam.
Po prostu się wyśpij. Pisz prawdę, bo pytania się powtarzają choć ubrane w inne słowa. Nie udawaj Rambo co to nie ma uczuć, ludzkich/męskich potrzeb itp.
Nie stresuj się, poprzeczka nie jest zawieszona wysoko.
Z tego co pamiętam.
Test:
Na osobowość, tak/nie kilkaset pytań.
Wyboru odpowiedniej brakującej figury, koncentracja, widzenie przestrzenne, sam nie wiem.
Test z określenia znaczenia słów. Co to jest np. psalm, cymes, rezystancja, oksymoron itp.
Rozmowa z psychologiem, pytanie o rodzinę, życie prywatne, zainteresowania noo i dlaczego chcesz do wojska. (można tworzyć o spełnianiu marzeń, a można po prostu o stabilnej robocie, pewnym wynagrodzeniu jak to na państwowym).
Nie ma złych typów osobowości, każda ma wady i zalety więc nie ma co kombinować, tylko pisać prawdę bo jak nie to cię pani wyśmieje. Jak będzie pytanie czy kiedykolwiek cokolwiek wziąłeś coś co nie należało do ciebie, to nie udawaj świętszego od Franciszka.
No i nie zaliczylem wszystko dobrze tylko pierwszy test na szybkość i skupienie czyli wykreślanie figur poniżej normy i dziękuje cześć pa. Rudy magister mnie uwalił. Napisałem odwolanie do Bydgoszczy będę miał poprawke zobaczymy jak będzie
Takie testy są w necie, można potrenować i zobaczyć o co w nich chodzi.
Za długo musiałeś się zastanawiać. W wojsku też wiele rzeczy jest na czas, np: jak dowódca zapyta "panie Piździółko, co pan dziś robił?" w takiej sytuacji refleks wyobraźni jest twoim być, albo nie być.
Odwołuj się, masz prawo.
Byly dwie figury i trzeba bylo je wykreslic z pośród innych figur od lewej do prawej w ciagu trzech minut jest to zadanie na szybkość i skupienie podobno. Nie zamieściłem sie w normie bo założyłem sobie ze te testy muszą być trudne wiec co zrobilem zliczylem boki i ramiona figor ktore mialem wykreslic i zaczalem glupi liczyc kazda ktora znalazlem w pierwszym wierszu oczywiscie okazalo sie ze figury nie sa podobne do zadnych innych i tak zmarnowalem czas. Tluczaczac to osobie ktora mnie badala i tak doszedl do wniosku ze nie moze mnie przepuscic po mimo tego ze reszta poszla mi dobrze.
[ Dodano: Pią 10 Lut, 2017 ]
Specjalnie on to zrobił bo mialem tez test ze byly kratki od A do F i do kazdej litery byla przypisana cyfra i na dole byly litery puste kratki i na czas trzeba bylo pod kazda litere dopisac odpowiadajaca jej cyfre ale zeby nie bylo za latwo to swiatlo bylo zgaszone na uszach mialem sluchawki z glosnym szumem i stolik sie podswietlal i gasl tak przez kilka minut na czas i poszlo mi dobrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
REGULAMIN i FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Galeria
Download
