Dobre niszczyciele min tak potrzebują też okrętu bazowego (Absalon lub Wowosz 2) na pomoc zamorską. Aby mógł operować w trudnych rejonach (Horn of Africa) nasz niszczyciel min musiałby przypominać Visby lekkiej wersji (z armatą 57mm) w niż okręt rybacki. A Czernickiego nazywano "Królewną".
X, Y, Z to premierzy - niestety traktują się jak wrogowie.
Duży statek WOWOSZ Poniatowski będzie z budowany w późnym etapie programu - na razie trzeba potrenować na maluchach czyli niszczycielach min i korwetach. Do Wowosza potrzebne są Miki i Astery w wyrzutni pionowego startu Sylver - jako OPL, pociski przeciwkokrętowe RBS15 mk3 i MU-90 oraz systemy ZOP. Nie planuje od razu robić Wowosza w pierwszych latach (1 kadencja), tylko jako trzecią kadencja realizatorów Programu Morskiego. Do tego może brakować kultury politycznej i ducha kooperacji. Irlandczykami nie jesteśmy.
Tylko mamy 250 milionów euro - trzeba je wydać na najlepiej nowoczesne kształtem jednostki a nie na cele ruchome. Jedne z mniejszych wersji Visby to supernowoczesne niszczyciele min według Szwedów - szczególnie z bezzałogowcami Eagle III. System dowodzenia byłby to produkt CTM-Saab typu 9V, proponowany Gawronom.
Trzeba dobrze wykorzystać to co mamy a Nowy Niszczyciel Min o szwedzkim kształcie byłby skuteczny i piękny.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 7022 Skąd: morze
Wysłany: Sro 07 Lis, 2007
TomSon napisał/a:
A Czernickiego nazywano "Królewną".
A ja słyszałem "okręt bankietowo - wizytowy"
PiterNZ [Usunięty]
Wysłany: Sro 07 Lis, 2007
TomSon napisał/a:
Tylko mamy 250 milionów euro - trzeba je wydać na najlepiej nowoczesne kształtem jednostki a nie na cele ruchome. Jedne z mniejszych wersji Visby to supernowoczesne niszczyciele min według Szwedów - szczególnie z bezzałogowcami Eagle III. System dowodzenia byłby to produkt CTM-Saab typu 9V, proponowany Gawronom.
Trzeba dobrze wykorzystać to co mamy a Nowy Niszczyciel Min o szwedzkim kształcie byłby skuteczny i piękny.
Ciekawa jaka byłaby cena takiej mniejszej wersji Visby?
Poza tym ciekawy jestem ile nam potrzeba trałowców - niszczycieli?
Jakie jest minimum ilościowe?
zmęczon [Usunięty]
Wysłany: Sro 07 Lis, 2007
TomSon napisał/a:
Dobre niszczyciele min tak potrzebują też okrętu bazowego (Absalon lub Wowosz 2) na pomoc zamorską. Aby mógł operować w trudnych rejonach (Horn of Africa) nasz niszczyciel min musiałby przypominać Visby lekkiej wersji (z armatą 57mm) w niż okręt rybacki. A Czernickiego nazywano "Królewną".
Ustawienie na dużym okręcie kontenera z dowolną armatą to dużo mniejszy problem niż ustawienie takowej na okręcie małym. Podobnie kontenerów z rakietami, z dronami, śmigłowców etc.
I mogę to stanowisko podeprzeć przykładem historycznym - wikińskie wyspecjalizowane okręty, budzące powszechny lęk drakkary i longshipy, dostały swego czasu taki wpiernicz od uzbrojonych hanzeatyckich statków handlowych że aż zaprzestano ich produkcji.
Tylko mamy 250 milionów euro - trzeba je wydać na najlepiej nowoczesne kształtem jednostki a nie na cele ruchome. Jedne z mniejszych wersji Visby to supernowoczesne niszczyciele min według Szwedów - szczególnie z bezzałogowcami Eagle III. System dowodzenia byłby to produkt CTM-Saab typu 9V, proponowany Gawronom.
Trzeba dobrze wykorzystać to co mamy a Nowy Niszczyciel Min o szwedzkim kształcie byłby skuteczny i piękny.
Ciekawa jaka byłaby cena takiej mniejszej wersji Visby?
Poza tym ciekawy jestem ile nam potrzeba trałowców - niszczycieli?
Jakie jest minimum ilościowe?
Trzeba byłoby negocjować ze Szwedzko-Niemieckim Kockumsem.
Odkopuję, bo na stronie MON na fecebooku pojawił się przecudnej urody komunikat:
Cytat:
"Kończą się prace nad przygotowaniem programu nowego polskiego niszczyciela min "Kormoran II". Konstrukcja wprowadzi krajowe siły obrony przeciwminowej w XXI wiek. Kormorany będą działać na polskim Bałtyku oraz brać udział w operacjach NATO i Unii Europejskiej. Zastąpią okręty typu 206FM (ORP "Mewa", ORP "Czajka" i ORP "Flaming"), które ze względu na wiek, ograniczenia konstrukcyjne i techniczne będą wycofywane ze służby od 2015 roku.
Wejście do służby w Marynarce Wojennej RP niszczyciela min "Kormoran II" pozwoli na nowoczesne prowadzenie operacji przeciwminowych. Jednostki te będą wykonywać rozpoznanie minowe w portach i na redach. W oparciu o ich systemy bojowe utworzona zostanie baza danych o obiektach minopodobnych. Kormorany i działające z ich pokładów grupy nurków minerów będą oczyszczać dno morskie z niewybuchów i niewypałów tam zalegających. Nowe niszczyciele min będą działać w składzie stałych natowskich zespołów przeciwminowych."
link jonasz, jesteś userem od 2006 roku, umiesz podłożyć link pod hasło, a o cytowaniu zapomniałeś? Na drugi raz użyj przycisku "Quote". Poprawiłem cytowanie FAZI 1
PRowe gadki, czy coś się rzeczywiście ruszyło?
Kormoran II będzie gwoździem do trumny MW.
Wszyscy raczej wycofują się z drogich i specjalistycznych okrętów MCM jakimi są niszczyciele min na rzecz okrętów uniwersalnych z modułami MCM. Niemcy właśnie wycofują 10 w miarę nowoczesnych okrętów MCM a my zaczynamy ich budowę...
_________________ ARMA PACIS FULCRA - Broń dźwignią pokoju
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum