Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 937 Skąd: Góry Świętokrzyskie
Wysłany: Sob 06 Paź, 2018
Ale w przypadku kłopotów bylibyśmy odcięci od dostaw części. A nawet wcześniej - wiele wskazuje że Moskale planują przyłączyć Białoruś "na krymskie referendum."
_________________ Byłe niebydło zorientowało się, że jest poślednim sortem. Kwik wzbił się pod niebiosa!
Dołączył: 07 Maj 2005 Posty: 360 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob 06 Paź, 2018
Pytaniem jest na ile oryginał Thalesa jest wymienny z mińskim odpowiednikiem.
Inna rzecz, że dysproporcja ceny może byc tak olbrzymia, że taniej wyjdzie nakupić pociąg części zapasowych - a i to przy założeniu, że PCO będzie w stanie takowe zapewnić, skoro nie jest w stanie zapewnić nawet bieżącej produkcji a przed nami jeszcze ZSSW-30 i Borsuk liczony jednak w setkach sztuk.
_________________ "Odwagi, odwagi i jeszcze raz odwagi" - Danton
Zakup amunicji podkalibrowej nie jest chyba powiązany z jakimikolwiek ograniczeniami. Ze względu na bardzo płaski lot podkalibrowego można używać celownika tego co jest na T-72.
Można zakupić amunicję? Można. Więc dlaczego tego nie ma?
Amunicja -i to jak na owe czasy całkiem sensowna powstała już w 2002 roku. Tyle że po tym jak wyszły na jaw wady fabryczne izraelskich rdzeni przerwano zamawianie i...nie wrócono do tematu. Przemysł parł na "leopardyzację" T-72, wojsko chciało leo 2 lub nowy czołg. A MON...MON symulował prace "Gepardami" "Wilkami" itp. Symulowanie owe trwało dekadę ponad. Sprawa się rypła w 2014 roku. Zaś oficjalne prace ruszyły w...2015.
Nowa amunicja 125mm "robi się" i będzie OK moim zdaniem. W przyszłym roku powinna zakończyć testy.
Cytat:
SKO można kupić od Włochów w wersji dedykowanej do T-72. Można montować w warunkach polowych.
Nie można. To raz. Dwa nic to nie da bez zmiany łożyska wieży i stabilizatora.
Cytat:
Lufa - wymiana na słowacką - gdyby ścisnąć bataliony remontowe są stanie to zrobić.
Sama lufa nic nie da. Tutaj problem jest w konstrukcji kołyski armaty oraz opornikach i powrotnikach. 2A46MS ma zmiany nieco jak 2A45M5 Ale jej zalety nie płyną z lufy a...dokładnie całej reszty.
[ Dodano: Sob 06 Paź, 2018 ]
Linkor napisał/a:
Zakup nowej amunicji do PT-91 T-72 jest powiązany z poważnym ograniczeniem jakim jest długość kaset AZ - bez jego modernizacji (i znając nasze formalistyczne zacięcie - wieloletniego testowania i certyfikowania) nie da się tam wcisnąć wyraźnie skuteczniejszych APFSDSów.
Bumar ma opracowane dwie modernizacje karuzeli - prostą która pozwala wcisnąć Lmax 680mm oraz nieco większą (ale też bez tragedi) z Lmax 740mm.
I jeszcze możemy się zaskoczyć za dwa lata jak zobaczymy nową 125mm :-)
Bumar ma opracowane dwie modernizacje karuzeli - prostą która pozwala wcisnąć Lmax 680mm oraz nieco większą (ale też bez tragedi) z Lmax 740mm.
I jeszcze możemy się zaskoczyć za dwa lata jak zobaczymy nową 125mm :-)
No to mimo wszystko cieszy. Pozostaje brak doświadczenia ze spawanymi wieżami z pancerzami warstwowymi. No powiedzmy wypadałoby się jeszcze uporać z zasuwanymi grodziami i osobnymi składami amunicji.
Wzruszające....ma opracowane...za dwa lata....Szanowni raczcie zauważyć że takie obiecanki to oddawien dawna. Na dzisiaj czołgi jak i BWP 1 to mogą na poligonach wojować , na coś więcej szanse zerowe. Dlatego obiecanki mamy...czy też za dwa lata nie mogą być satysfakcjonujące. Armia mado wykonania konkretne zadania na teraz a nie za rok czy dwa. Dlatego działania muszą być podejmowane na wczoraj - zapaść jest zbyt wielka żeby liczyć na coś za jakiś czas. Zresztą przykład modernizacji śmigłowcowej w PL daje do myślenia.
[ Dodano: Nie 07 Paź, 2018 ] militarysta, Witam.
Możesz podać link albo źródło o nowych automatach ładowania do T-72?
Pozdrawiam
MDS
Polski silnik + przekładnia Renk to chyba najbardziej kompromisowe rozwiązanie jeśli idzie o koszty i polepszenie właściwości ruchowych dla modernizacji napędu T72/PT91. Czy silnik S625 z uwagi na jego niejszą moc niż S100 będzie dobrze współpracował z przekładnią Renka?
Polski silnik + przekładnia Renk to chyba najbardziej kompromisowe rozwiązanie jeśli idzie o koszty i polepszenie właściwości ruchowych dla modernizacji napędu T72/PT91.
Ale czemu polski silnik?
Opłaca się tak niskoseryjna produkcja silników, zamiast wzięcia silników przemysłowych "z półki"?
Jeżeli jednak bataliony T-27 miałyby wspołdziałac w ramach jednej dywizji albo wręcz jednej brygady z Rosomakami, to dorzecznym pomysłem robi się powerpack Renk oparty na silnikach Scania, ze względu na wspólne serwisowanie przez logistykę.
Tyle że spotkałem się kilka razy, chyba nawet tu na forum też to było, że powerpack Scania + Renk jest bardzo drogi. Co do niskoseryjnej produkcji polskich silników, a raczej powrotu do niej, to czy były próby odtworzenia jej? W końcu WZM mają dokumentację techniczną silnika, a choćby w samym Poznaniu są fabryki HCP i Volkswagena dysponujące swymi odlewniami i robiącymi silniki. Szczególnie HCP: http://www.fsa-poznan.pl/PL-H5/produkty.html
Dołączył: 07 Maj 2005 Posty: 360 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018
Z tą ceną powerpacków Renk+Scania to dziwna rzecz- jeszcze rok dwa lata temu można znaleźć informację, że kosztowały ok 500tys $ podczas gdy taki 6TD2 niewiele mniej bo 400tys. $.
I teraz co zaskakujące niedawno podano ceny W46 i W92 produkowanych na licencji ale już tylko na hinduskich komponentach w Indiach - i o ile 840 konny W-46-6 ma kosztować ok 165 tys $ to jego 1000konna wersja W-92S ponad dwukrotnie więcej !!! bo aż 380 tys $
O cenie Renka+Scanii teraz zaś Militarysta pisze w kontekście kwot więc szokujących - dwukrotnie wyższych niż dotychczasowe szacunki. Może ktoś się orientuje ile Renk chciał od Malezji za remotoryzację Pendekarów?
Mnie ciekawi ile kosztują nas silniki do Twardych oparte na blokach i podzespołach z Republiki Serbskiej plus konwersja w WZMot. Może wyjść, że wcale nie tak tanio.
_________________ "Odwagi, odwagi i jeszcze raz odwagi" - Danton
Z tą ceną powerpacków Renk+Scania to dziwna rzecz- jeszcze rok dwa lata temu można znaleźć informację, że kosztowały ok 500tys $ podczas gdy taki 6TD2 niewiele mniej bo 400tys. $.
I teraz co zaskakujące niedawno podano ceny W46 i W92 produkowanych na licencji ale już tylko na hinduskich komponentach w Indiach - i o ile 840 konny W-46-6 ma kosztować ok 165 tys $ to jego 1000konna wersja W-92S ponad dwukrotnie więcej !!! bo aż 380 tys $
Ceny są prawdziwe. Nasze S1000 z PZL Wola dla Malezji kosztowały właśnie 140k Euro wg wartości nabywczej z circa 2004 roku.
Wyższy koszt W92S2 wynika z:
a) ceny opłat licencyjnych dla Hindusów
b) innej technologii która pozwoliła z tego geriatryka wykrzesać aż 1200KM (z czego chłodzenie marnuje przeszło dwieście kucy.) Relanie silnik ten osiąga około 1000KM zresztą wersja dla Indii jest ograniczona pod katem ichniej kultury technicznej.
Cytat:
Mnie ciekawi ile kosztują nas silniki do Twardych oparte na blokach i podzespołach z Republiki Serbskiej plus konwersja w WZMot. Może wyjść, że wcale nie tak tanio.
Prawie 300% od tego ile kosztowały S1000. Zatem nasz MON S1000 kosztował ca 640k PLN
obecnie - prawie 1,6-1,8mln PLN. Super biznes. brawo Szatek za zaoranie odlewni na Woli!
Ранее, стоимость одной только трансмиссии ESM-350 выражалась цифрой ок. $500 000
Tak naprawdę to bliżej 420-440k Euro ale i tak sam ESM350 daje nam ca 2mln PLN. Do tego trzeba doliczyć silnik Scania tania nie jest...
Koszt Scani + ESM350 wychodzi około 1mln EURO. (+/- 15%). Ale to nie koniec. Trzeba wtedy wzmocnić drążki skrętne, amortyzatory, zderzaki elastomerowe, dać nowe gąski Dhiela itp. Koszt owej drobnicy to minimum (patrząc po cenach z Malaja i różnicy kursów) obecnie około 400-450k PLN.
1mln EURO x 4,3 + 450k PLN = circa zgrubnie 4,7 może w porywach do 5 mln PLN za nowy napęd dla teciaków.
Warto?
Ni cholery.
Dwa takie napędy wychodzą drożej niż wóz po kompletnym remoncie + pakiet ala "Wolski".
Prawie 300% od tego ile kosztowały S1000. Zatem nasz MON S1000 kosztował ca 640k PLN
obecnie - prawie 1,6-1,8mln PLN. Super biznes. brawo Szatek za zaoranie odlewni na Woli!
Tia....Zgroza... Tę chwilę musiałem opatrzyć stosownym rymem:
Dołączył: 07 Maj 2005 Posty: 360 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018
militarysta napisał/a:
...
Prawie 300% od tego ile kosztowały S1000. Zatem nasz MON S1000 kosztował ca 640k PLN
obecnie - prawie 1,6-1,8mln PLN. Super biznes. brawo Szatek za zaoranie odlewni na Woli!
...
Tak naprawdę to bliżej 420-440k Euro ale i tak sam ESM350 daje nam ca 2mln PLN. Do tego trzeba doliczyć silnik Scania tania nie jest...
Koszt Scani + ESM350 wychodzi około 1mln EURO. (+/- 15%). Ale to nie koniec. Trzeba wtedy wzmocnić drążki skrętne, amortyzatory, zderzaki elastomerowe, dać nowe gąski Dhiela itp. Koszt owej drobnicy to minimum (patrząc po cenach z Malaja i różnicy kursów) obecnie około 400-450k PLN.
1mln EURO x 4,3 + 450k PLN = circa zgrubnie 4,7 może w porywach do 5 mln PLN za nowy napęd dla teciaków.
Warto?
Ni cholery.
Dwa takie napędy wychodzą drożej niż wóz po kompletnym remoncie + pakiet ala "Wolski".
A ja uważam, że przy takich zbójeckich cenach za obecne silniki do T-72/PT-91 - o zgroza 1,6-1,8 mln zł !!!! nie jest to takie oczywiste.
Trzeba bowiem liczyć nie tylko koszt zakupu ale i cykl życia.
I teraz pytanie na ile planowane jest użytkowanie zmodernizowanych pojazdów.
Trzeba by oszacować awaryjność, żywotność poszczególnych silników, koszta obsługi , ale i rozważyć na ile istotne są czas wymiany powerpacka (tu mamy wręcz przepaść - czas liczony w godzinie dwóch u Scanii do doby w starym W-46 !!! ) oraz lepszą ruchliwość pojazdu.
Może wyjść tak, że żywotność starych silników po kapitalce i podciągniętych na siłę do 850 koni pod obciążeniem będzie pluł dymem i olejem, palil jak smok i jak to było w różnych raportach, będzie maksymalnie awaryjny.
Prawie 5 mln to sporo, ale biorąc pod uwagę koszt starego/nowego silnika robi się już "jedynie" 3 mln różnicy. Dalej to ogromna kwota, ale dająca w zamian duży wzrost ruchliwości pojazdu i ułatwienia remontowe (wszak to szybkodemontowalny powerpack).
PT-91M2 "Wolski" z takim napędem choć i kosztowałby te 15-18 mln zł ale byłby coś wart - zmodernizować połowę na poważnie niz całość na niby.
_________________ "Odwagi, odwagi i jeszcze raz odwagi" - Danton
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Wrz 2007 Posty: 3328 Skąd: Polska, ale co 3 tyg.
Wysłany: Wto 09 Paź, 2018
Ale czego Linkor nie rozumiesz? Kasy nie ma... Dobrze będzie jak zrobią wersję ala Wolski ( Oby ) i to z karuzelą na 730mm i do tego wreszcie wydajna amunicja... I, musi wystarczyć... Z goowna bata nie ukręcisz...Jak to mówią...
Z drugiej strony... Jeśli Cegielski ma takie możliwości produkcji silników, to jaki problem robić tam czołgowe? Nie rozumiem tego...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum