Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak uzyskać jakość szkolenia?
Opublikował Wiadomość
Magic123 
3


Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 115
Skąd: Polska
Wysłany: Pią 14 Mar, 2014   

No to doszliśmy do wyższych form szkolenia Gratuluję ale ilu w wojsku to potrafi?
Tylko nieliczni większość się tego panicznie boi
_________________
Magic
 
 
Liber 
6
Ojczyzna, Honor, Podwładni



Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 1617
Skąd: Z mitologii
Wysłany: Sob 19 Kwi, 2014   

Przede wszystkim należy przygotować dowódców odpowiedzialnych za szkolenie. Od poziomu dowódcy drużyny do poziomu dowódcy kompanii i w rozsądny sposób wymagać. Szkolenie zorganizować pod specyfikę wykonywania zadań. Plusy i minusy wyjdą w czasie ćwiczeń z wojskami.
_________________
"Błogosławieni, którzy nic nie robią, jeśli niczego nie umieją wykonać dobrze..." :)
„Nigdy się nie poddawajcie, nigdy, przenigdy – w żadnej sprawie, wielkiej czy małej, doniosłej czy błahej – nigdy nie podddawajcie się niczemu z wyjątkiem honoru i zdrowego rozsądku” Winston Churchill
 
 
Bełcik 
5
A może się uda?



Pomógł: 13 razy
Wiek: 42
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 847
Skąd: Z Miasta
Wysłany: Sob 19 Kwi, 2014   

Liber przede wszystkim trzeba dać "kasę" (paliwo amunicja) na szkolenie. Przygotowanie dowódców skończy się jak zwykle sprawdzianem z metodyki szkolenia zamiast sprawdzianem z WYSZKOLENIA od żołnierza. Po za tym nie wymagajmy by d-ca drużyny był alfą i omegą w każdej dziedzinie.
_________________
Porządek może mieć każdy, tylko geniusz panuje nad chaosem.
Błędów nie robi ten kto nic nie robi.
 
 
Liber 
6
Ojczyzna, Honor, Podwładni



Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 1617
Skąd: Z mitologii
Wysłany: Pon 21 Kwi, 2014   

Cytat:
Po za tym nie wymagajmy by d-ca drużyny był alfą i omegą w każdej dziedzinie


Ma być specjalistą w własnej dziedzinie, za to pobiera wynagrodzenie.
_________________
"Błogosławieni, którzy nic nie robią, jeśli niczego nie umieją wykonać dobrze..." :)
„Nigdy się nie poddawajcie, nigdy, przenigdy – w żadnej sprawie, wielkiej czy małej, doniosłej czy błahej – nigdy nie podddawajcie się niczemu z wyjątkiem honoru i zdrowego rozsądku” Winston Churchill
 
 
looker 
7
żołnierz naprawdę uniwersalny...



Pomógł: 10 razy
Wiek: 47
Dołączył: 15 Lis 2004
Posty: 2677
Skąd: WL
Wysłany: Pon 21 Kwi, 2014   

Z tą "kasą " to aż tak bym nie demonizował w pewnych obszarach. To świetna wymówka, bo bardzo trudno o rozwiązanie takiej kwestii i po prostu jest modna...
A szeregowi (i nie tylko) jak nie umieli zachować się w pomieszczeniu służbowym tak nadal nie umieją. Jaka "kasa" jest do tego potrzebna ?
Zacznijmy działać w rejonach na które mamy wpływ. Naprawmy co się da. Potem zajmiemy się resztą.
Często obserwuję postawę, gdzie brak "kasy" uzasadnia lenistwo, "niechciejstwo" i "tumiwisizm"...
_________________
"Wojna uczy najwięcej kiedy coś idzie nie tak"
Jocko Willink
 
 
Magic123 
3


Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 115
Skąd: Polska
Wysłany: Sro 07 Maj, 2014   

Szlify i doświadczeni zdobywa się na poligonach nie w kancelarii. To tylko młodym wmawia się że teoria na sali potem praktyka. Przecież nie przychodzi do dowodzenia zielony. No ale jak go szkolono?
_________________
Magic
 
 
misio 
5



Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 23 Paź 2004
Posty: 745
Skąd: Z dużego pokoju
Wysłany: Pią 19 Kwi, 2019   

Trochę odkopię temat.
Co sądzicie o takich "kwiatkach" szkolenia jak na przykład zwalczanie środków napadu powietrznego z broni indywidualnej?
Tutaj przykład (czasy współczesne)
_________________
https://podoficer.pl/
 
 
hidd 
3


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 101
Skąd: Innsmouth
Wysłany: Nie 21 Kwi, 2019   

Jakiś czas temu próbowałem zgłębić temat, bo jak większości wydawało mi się to idiotyczne w dzisiejszych czasach. Znalazłem dość obszerną amerykańską instrukcję z 2006 roku. Oni wciąż podchodzą do tego poważnie, chociażby ze względu na drony.
https://www.google.com/ur...yAADDD8M3S3Y4NF
 
 
Tytan w dresie. 
10


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 30 Sty 2019
Posty: 6982
Skąd: Z Polski
Wysłany: Pon 22 Kwi, 2019   

misio napisał/a:
Trochę odkopię temat.
Co sądzicie o takich "kwiatkach" szkolenia jak na przykład zwalczanie środków napadu powietrznego z broni indywidualnej?
Tutaj przykład (czasy współczesne)

To jest parodia westernu od wielu lat. Mój kolega oficer OPL, w mojej jednostce, jest w prost tym zażenowany i co? I g***o! Konspekty ma i wszystko gra!
 
 
kolega 
6


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 1745
Skąd: centralna Polska
Wysłany: Pon 22 Kwi, 2019   

Proponuję rozpatrywać to w kierunku zajęć z historii wojskowości.
Obecnie to chyba tylko nasz polskie BSL możemy razić z takiej broni :) .
 
 
Jefrjeitor 
5



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 19 Mar 2014
Posty: 782
Skąd: jedzie ta kontrola?!
Wysłany: Pon 22 Kwi, 2019   

misio napisał/a:
Trochę odkopię temat.
Co sądzicie o takich "kwiatkach" szkolenia jak na przykład zwalczanie środków napadu powietrznego z broni indywidualnej?
Tutaj przykład (czasy współczesne)

Też się z tego śmiałem, ale przeczytałem to: D24 Poza tym, jak już wcześniej pisali, bardzo dobry sposób na drony.
 
 
hidd 
3


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 101
Skąd: Innsmouth
Wysłany: Pon 22 Kwi, 2019   

W instrukcji do której linka podałem na str. 30 upierają się, że tego typu ostrzał może uszkodzić lub zniszczyć samolot, może też spowodować u pilota lęk, dekoncentrację lub spowodować porzucenie ataku (lub jego niedokładne przeprowadzenie). Jako zaletę podają też satysfakcję żołnierzy z odpowiedzi ogniem na zagrożenie :)
Znalazłem też krótką notkę na temat tego typu ostrzału w różnych konfliktach i jakie wnioski z tego wyciągnięto.
https://www.globalsecurit..._2-88_chpt4.htm
W czasie wojny o Falklandy stwierdzono, że zwiększona ilość pocisków smugowych może na tyle rozproszyć pilota, że zaniecha on ataku. Strącono też kilka śmigłowców.
W Grenadzie rangersi stracili w ten sposób dwa śmigłowce.
W Afganistanie ostrzał z broni ręcznej wymusił na Rosjanach ataki z maksymalnego dystansu.
 
 
Lumen 
8


Dołączył: 29 Maj 2014
Posty: 3276
Skąd: z cywila
Wysłany: Nie 30 Maj, 2021   

W sumie ten post mógłby trafić do innego tematu - np. o WOT ale w sumie to o szkoleniu mowa
https://www.defence24.pl/...zaikowa-analiza
Cytat:
Proponowany kurs IMC jest dłuższy niż obecny kurs podstawowy Marines i trwa 14 tygodni, wobec dotychczasowych 8-9 tygodni.

Czyli jednak da się - skoro w Marines szkolą...
Wielokrotnie proponowałem aby SP przekształcić w taki kurs - 100 dniowy (czyli 14 tygodni właśnie) który byłby obowiązkowy zarówno dla tych co myślą o służbie kontraktowej jak i o WOT.

Cytat:
Szkolenie realizowane w małych grupach (drużyna piechoty), prowadzone jest przez przydzielonych do pododdziału na cały kurs instruktorów, co sprzyja efektywności procesu szkolenia, a także indywidualnego podejścia do szkolonego, pozwalając zidentyfikować jego mocne i słabe strony
I znów - można inaczej...
Nie musi być tak że "cała kompania" jedzie na strzelnice, "cała kompania" ma zajęcia z OPBMR i tym podobne praktyki...

Przy czym ja nigdy nie postulowałem ze taki kurs ma uczynić rekruta "żołnierzem uniwersalnym"
 
 
Riczard 
6
Riczard



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 1821
Skąd: JW ****
Wysłany: Wto 01 Cze, 2021   

misio napisał/a:
Trochę odkopię temat.
Co sądzicie o takich "kwiatkach" szkolenia jak na przykład zwalczanie środków napadu powietrznego z broni indywidualnej?
Tutaj przykład (czasy współczesne)


Jak to realizowałem z jakimś młodym rocznikiem, to tłumaczyłem im że to bardziej do BSL albo jakiegoś samolotu, śmigłowca transportowego. I tak też podawałem w krótkiej sytuacji taktycznej. Z zaciemnianiem okien to sobie już podarowałem :lol:

Natomiast taka zabawna sytuacja. Na pewnym ćwiczeniu oznaczony byłem czerwonym krzyżem i mały amerykański dron mnie denerwował, co chwilę latał i obserwował. Rzucałem w niego ze swoją drużyną kamieniami a potem strzał ostrzegawczy z pistoletu sygnałowego :oops1: Więcej nie przyleciał :cool:
_________________
U-3®
WSZYSCY POLACY TO JEDNA RODZINA!
:polska:
 
 
laik 
4


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 218
Skąd: Zagłębie
Wysłany: Pon 15 Sie, 2022   

Na pikniku wojskowym zagadnąłem celowniczego Rosomaka o szkolenie i powiedział, że nie tylko często ćwiczą strzelanie na poligonie, ale nawet takie nietypowe scenariusze, jak strzelanie w czasie forsowania przeszkody wodnej. Całkiem poważnie opowiadał, że poprawkę trzeba wtedy wziąć na bujanie pojazdu w wodzie z powodu odrzutu i że przy pewnej wprawie od drugiego strzału można już prowadzić celny ogień. Podziękowałem mu za pocieszające wieści.

Z kolei celowniczy ZU-23-2 twierdził, że w pozycji transportowej (ciągnionej za ciężarówką) dalej można prowadzić ogień (są na to nawet blokady amortyzatorów), ale jest to niepraktyczne, bo nie ma kto wymienić skrzynek z amunicją, więc to raczej takie anegdotyczne rozważania.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group