A może założymy wątek - co krajowy przemysł zrobił dobrego, porównywalnego w Europie, w terminie i po cenach akceptowalnych dla Sił Zbrojnych RP? Tylko że jakoś nie mam pomysłu na jakiś produkt.....
Który (o dziwo) zakończył sie sukcesem i samochody są w trakcie ich dostarczania.
Samochód miał się mieścić w ładowniach lotniczych, ma możliwość desantowania na platformie ze spadochronami ( PDS typu „V” 108” 12 ft z pokładu samolotów C-130 lub C-295M ) ma zawiesia o standardzie umozliwiającym podwieszanie go pod śmigłowcem, ma składany dach, ma wyciągarki na obu końcach, służące także i do tego żeby można go było wciągać do wnętrz ładowni.
Czy parametry tego pojazdu powinny z(re)definiowac potrzeby w zakresie śmigłowca średniego/ciężkiego?
Pojazdy Wojsk Aeromobilnych (PWA)
Mają 3600 mm długości, 2100 mm szerokości, 1350 mm wysokości (2300 mm po rozłożeniu dachu) i 250 mm prześwitu.
1800 kg masy własnej.
( Czy wogóle wśrod rozważanych śmigłowców był taki którego rampa i kabina pomieściłyby taki pojazd? )
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 6049 Skąd: z nikąd
Wysłany: Czw 14 Maj, 2020
A to kupiliśmy czinuki?
Kurka wodna... a ja myślałem że podstawowym śmigłowcem transportowym (z rampą) jest i będzie Mi 8/17.
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
Oprócz szybkiego desantu to ta rampa na Mi-8/17 miała kiedykolwiek większe zastosowanie?
Jakoś potrafiliśmy nagiąć wymagania kawelerii pod Caracala, pewnie da się też pod każdy inny śmigłowiec. Cały czas mam pewne wątpliwości czy nasza koncepcja użycia 25BKP jest słuszna. Z pewnością ma to obecnie więcej sensu niż 6. , ale dalej jakoś nie pasuje mi wprowadzanie na siłę lekkich pojazdów i haubic...
Wiek: 50 Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 29 Skąd: z ognia i dymu
Wysłany: Pią 15 Maj, 2020
Cytat:
Oprócz szybkiego desantu to ta rampa na Mi-8/17 miała kiedykolwiek większe zastosowanie?
O jakie rampie mowa Trapy na progu kabiny ładunkowej czy tylne klapy Owszem są wersje tak wyposażone, ale nie u nas. Skrót nazwy 25 Brygady Kawalerii Powietrznej to 25 BKPow. A "próba zestawiania" przytoczonych brygad jest , co najmniej chybiona. Jeśli cokolwiek ułatwi, zapewni, wesprze wykonanie zadania to się bierze do mandżura. Jeśli są możliwości załadunkowe i przewozowe to czemu nie próbować. Manewr i ogień, powiedziałby kapral Wiaderny.
Ale co to ma za znaczenie jak to tylne wyjście wygląda? Chodzi mi o to czy zadania jakie się stawia dla 25BKP w jakikolwiek sposób wymagają posiadania pojazdów, tudzież dział holowanych? Przecież tego obecnie nie mają. Więc co takiego pakują do tego "mandżura" by rampa miała być do czegoś potrzebna? Czinuków nie będzie co jest raczej dla trzeźwego obserwatora oczywiste. Najnowsze Mi-17 posłużą pewnie jeszcze kilkanaście lat, a co najwyżej Sokoły zostaną wymienione na te nowe Pyrkozy. Jedyne co mnie zastanawia to rzecz taka do czego nam koniecznie te pojazdy dla koniarzy? Przecież piechotą zagonów pancernych nikt nie będzie zwalczał , a do zadań w terenie miejskim, czy trudno dostępnym pojazdy akurat będą większym obciążeniem niż zaletą. Czy doprawdy na siłę musimy dorabiać teorię dla tych pojazdów i rampy?
PS. Nie wiem w którym momencie kolega dopatrzył się zestawienia 25. i 6.? Pisałem tylko, że dla mnie kaweleria na śmigłowcach ma więcej sensu niż spadaki na C295. Można mieć osobiste zdanie w tym temacie, czy to niedozwolone?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 6049 Skąd: z nikąd
Wysłany: Pią 15 Maj, 2020
Nie, lobby Włochów, którzy poprzez januszy ze związków zawodowych i opłacane media chcą wywrzec presje na MON.
Z resztą w momencie sprzedaży Świdnika i Rzeszowa, temat Sokoła "sam się rozwiązał"
Dla Włochów W3 nie jest perspektywicznym produktem - na nim mogą najwyżej doić polski MON + ew. Pepików, choć ci są oporni.
Miluś napisał/a:
Ale co to ma za znaczenie jak to tylne wyjście wygląda? Chodzi mi o to czy zadania jakie się stawia dla 25BKP w jakikolwiek sposób wymagają posiadania pojazdów,
Quady z ppk?
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
Dla mnie to dalej tworzenie teorii pod koncepcje. Nawet jeśli... to można takiego quada podwiesić jeśli faktycznie zajdzie taka potrzeba. I tu nawet nie chodzi mi o te z ppk.
Poważnie pytałem o koncepcje użycia kawalerii powietrznej. Gdzie, w jakiej sytuacji, po co? Przecież muszą być jakieś racjonalne argumenty skoro tak mocno przy tym obstajemy, czyż nie?
Nie wiem, jaka jest u nas koncepcja. Ale generalnie w kawalerii powietrznej środkiem transportu drużyny jest śmigłowiec - dostarcza w rejon działań, potem stamtąd podejmuje. Dlatego pojazdy naziemne mogą nie występować. Albo występować na wypadek działań bez użycia śmigłowców.
Jest jakieś jawne opracowanie, omawiające koncepcję 25-tej?
Ja nie wiem co się dzieje. Pamiętam jakieś stare opracowania na ten temat. kompletnie nie rozumiem obecnej kurtyny milczenia, która bardziej świadczy o braku kompetencji niż o konieczności zachowania poufności informacji.
Tak po prawdzie koncepcja użycia WSB jest jakąś wielką tajemnicą?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
REGULAMIN i FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Galeria
Download
Trapy na progu kabiny ładunkowej czy tylne klapy 
Owszem są wersje tak wyposażone, ale nie u nas. Skrót nazwy 25 Brygady Kawalerii Powietrznej to 25 BKPow. A "próba zestawiania" przytoczonych brygad jest , co najmniej chybiona. Jeśli cokolwiek ułatwi, zapewni, wesprze wykonanie zadania to się bierze do mandżura. Jeśli są możliwości załadunkowe i przewozowe to czemu nie próbować. Manewr i ogień, powiedziałby kapral Wiaderny.
