Panowie - macie krótką pamięć...
Nie nie jest to kalka z SBCT - bo SBCT ma dział holowane...
"Kalka wymaganiowa" nie oznacza identyczności - toz i Rosomak nie jest identyczny ze Strykerem.
Niemniej jednak taka kalke zastosowano, pisząc w wymaganiach "Herculesomobilność" (bo tak by to nalezalo nazwac) - niezależnie od tego czy to miało sens.
Lumen napisał/a:
Dla mnie pierwsze do rozważenia to wymiania z 6x6 na 8x8 - w C-130 to i Caesar 6x6 nie poleci (tj. na niektórych materiałach podają ze opcjonalnie może polecieć, a na niektórych nie ma tej informacji)
+ ew. kabina na taką wagonową z 4 drzwiami.
Tak na prawdę to Kryl jest "na zachodzie" postrzegany jako licencyjny izraelski ATMOS na polskim podwoziu.
To MY piszemy że "Dostawcą luf oraz części osprzętu jest izraelski Elbit."
Reszta świata pisze o Krylu jako o licencji na ATMOS.
Kryl nie jest więc ekwiwalentem CAESARA tylko innych podwoziowych ATMOSÓW, coś podobnego zroblili Rumuni, ich romanizacja nazywa się ATROM i jest na podwoziu rumuńskiej ciężarowki ROMAN 26.360 DFAEG 6x6
Różnica polega na tym że Kryla od początku robiono pod "Herculesomobilność", a Rumuni się tak nie żyłowali.
A na koniec chyba warto dodać że CEASAR istnieje też w wersji 8x8 na podwoziu od Dany.
Na DSEI 2015 Nexter pokazał CAESARa na podwoziu Tatry 815, i w 2020tym Czesi... Podpisali na to kontrakt:
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 6049 Skąd: z nikąd
Wysłany: Czw 21 Sty, 2021
michqq napisał/a:
Tak na prawdę to Kryl jest "na zachodzie" postrzegany jako licencyjny izraelski ATMOS na polskim podwoziu.
Tak samo Rosomak to dla zachodu tylko licencyjne AMV
michqq napisał/a:
Kryl nie jest więc ekwiwalentem CAESARA tylko innych podwoziowych ATMOSÓW,
Jest ekwiwalentem gdyż MON nakreślając wymagania taktyczno techniczne zapatrzył się nie na ATMOSa tylko Caesara, który był pierwotnie rozważany jako kryl.
Mówimy o okresie gdy rozważano poważnie francuzów jako dostawce luf do Krabów.
michqq napisał/a:
Różnica polega na tym że Kryla od początku robiono pod "Herculesomobilność"
Co jest wynikiem zapatrzenia się w broszurki Nextera a nie Elbitu...
Przy czym Rumuni nie wdrożyli Atromów
michqq napisał/a:
A na koniec chyba warto dodać że CEASAR istnieje też w wersji 8x8 na podwoziu od Dany.
I został sprzedany do Danii i autoloaderem - co nie zmienił ani szybkostrzelności ani czasu przygotowania / odejścia od stanowiska...
Przy czym Czesi kupili tylko gołe haubice - bez systemu dowodzenia i kierowania - ten ma być zakupiony oddzielnie (faworytami jest ADLER i ODIN )
A w zasadzie to nie kupili - bo z uwagi na kononawirusa może "nie będzie niczego"
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
No jeszcze radaru AESA nie zrobiliśmy. Ani sztuki. No i nie mamy bazy elementowej do produkcji takich urządzeń. I raczej nie będziemy mieli. No ja bym się z tym Liwcem AESA jednak nie rozpędzał.
Po drugie Krab w PA ma się zajmować ogniem przeciwartyleryjskim i dlatego Liwiec ma na tym poziomie sens. W dywizjonach wsparcia poszczególnych brygad artyleria ma się zajmować wsparciem ogniowym atakujących lub broniących pododdziałów. Liwiec się nie przyda i nie jest nawet planowany na tym poziomie.
Wszystko to sprowadza się do tego, że Liwców mamy odpowiednią ilość dla trzech PA. Kolejne trzy pojawią się wraz z czwartym PA i dedykowanym temu pułkowi dywizjonowi Krabów. Ale to lata jeszcze.
No jeszcze radaru AESA nie zrobiliśmy. Ani sztuki. No i nie mamy bazy elementowej do produkcji takich urządzeń. I raczej nie będziemy mieli. No ja bym się z tym Liwcem AESA jednak nie rozpędzał.
Czyżby?
Cytat:
Umowa na dostawy radarów Bystra oznacza de facto rozpoczęcie wprowadzania stacji z aktywnym skanowaniem elektronicznym (AESA) do Wojska Polskiego. To ważny program, pozwalający na zwiększenie potencjału jednostek obrony przeciwlotniczej. Polski przemysł pracuje nad innymi radarami AESA, jak wspomniana Sajna, czy stacja wstępnego wykrywania P-18PL, przeznaczona dla zestawów Wisła i Narew. Z tej klasy anteną mogłyby też być zintegrowane inne stacje radiolokacyjne, np. radary artyleryjskie Liwiec.
Po drugie Krab w PA ma się zajmować ogniem przeciwartyleryjskim i dlatego Liwiec ma na tym poziomie sens. W dywizjonach wsparcia poszczególnych brygad artyleria ma się zajmować wsparciem ogniowym atakujących lub broniących pododdziałów. Liwiec się nie przyda i nie jest nawet planowany na tym poziomie.
Co jest anachronizmem wynikającym z faktu myślenia o dywizji jako podstawowym ZT.
Inna sprawa ze min dlatego ja optuje za "skopiowaniem" modelu wschodniego"
tj. przydzieleniu brygadzie dwóch dywizjonów
Pierwszy w składzie np. 16 Danut + 8 WR-40
Drugi - z 24 Krabami...
Wówczas w brygadzie masz dostateczna ilość środków aby obrobić i zadania kontrbateryjne i wsparcie.
Pułki to powinny być zadania w zakresie taktyczno operacyjnym - i tu nie ma miejsca na haubice 155mm.
Bystre zostały zamówione w 2019 z terminem dostaw w latach 2022-2025. Pierwszy Polski radar z anteną AESA pojawi się więc najwcześniej w 2022 roku. Oby. Bo patrząc na dotychczasowe dokonania PIT-Radwar to opóźnienie będzie liczone w latach.
Inna sprawa ze min dlatego ja optuje za "skopiowaniem" modelu wschodniego"
tj. przydzieleniu brygadzie dwóch dywizjonów
Pierwszy w składzie np. 16 Danut + 8 WR-40
Drugi - z 24 Krabami...
Wówczas w brygadzie masz dostateczna ilość środków aby obrobić i zadania kontrbateryjne i wsparcie.
Więcej nawet - rola artylerii ciężkiej na współczesnym polu walki Wojsk Lądowych będzie już tylko rosła, a to za sprawą wzrostu roli bezpilotowców.
Bezpilotowce i artyleria ciężka pasują do siebie jak guzik do pętelki.
Albo też, używając wojskowej nowomowy: "występuje tu silny efekt synergiczny".
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Rola artylerii będzie rosła, ale nie koniecznie rosła będzie liczba luf.
Po prostu amunicja precyzyjna upraszcza logistyke, zasięg sprawia że dział w baterii może być mniej i są bezpieczniejsze, a nowoczesne rozpoznanie i systemy dowodzenia sprawiają, że ogień jest dostępny szybciej i jest skuteczniejszy.
Dywizjon nowoczesnej artylerii lufowej w brygadzie jest zupełnie wystarczający. To że w Rosji są po dwa wynika tylko z technicznej słabości ich uzbrojenia, braku amunicji precyzyjnej i problemów z zasięgiem.
Ich struktury zaczną przypominać zachodnie gdy wprowadzą na uzbrojenie nowoczesne systemy artyleryjskie.
Niezupełnie.
Owa super amunicja jest po prostu droga...
I w konfikcjie o wysokiej intensywności nie można liczyć tylko i wyłącznie na przewagi związane z jej stosowaniem...
Czego dobitnym przykładem będzie M-142.
Owszem trzeba mieć.
Ale ja nie widzę tego, że polskie baterie krab przy pomocy inteligentnej amunicji p-panc, będą dziesiątkować kolumny zmechanizowane FR
Ale mogą pokusić sie o prowadzenie o prowadzenie ognia kontrbateryjnego. (Zastosowanie takiej amunicji zwiększy prawdopodobieństwo porażenia ruskich haubic - i dania swobody naszym artylerzystom)
Słowem garść drogiej amunicji można użyć by zniwelować przewagi przeciwnika.
Ale bić go trzeba klasycznym pociskiem.
Z uwagi że zawsze będziemy mniej liczni, nie mamy lotnictwa z prawdziwego zdarzenia i nie bedziemy mieli rezerw musimy iść w artylerie bo to daje siłę...
Ale ja nie widzę tego, że polskie baterie krab przy pomocy inteligentnej amunicji p-panc, będą dziesiątkować kolumny zmechanizowane FR
Widzicie więc, Kolego Lumen i sami sprzyznajecie, że nie macie w wizji ambicji na miarę wyczynów porucznika Kołobanowa koło Krasnogwardiejska a dokładnie w sąsiedztwie sowchozu „Woiskowicy”.
Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 821 Skąd: Daleka Północ
Wysłany: Sro 10 Lut, 2021
kalkin napisał/a:
No jeszcze radaru AESA nie zrobiliśmy. Ani sztuki. No i nie mamy bazy elementowej do produkcji takich urządzeń. I raczej nie będziemy mieli. No ja bym się z tym Liwcem AESA jednak nie rozpędzał.
Na Liwca AESA nie ma co liczyć, bo zmiana anteny na AESA to jednak poważna zmiana: zmiany w oprogramowaniu, większe możliwości, kwestie pracy w różnych warunkach środowiskowych itd. W zasadzie byłby to "nowy radar". Jeśli już to raczej w ramach większej modernizacji istniejących, bo na zakup nowych w większej ilości to się chyba nie zanosi. Zwiększyłoby to szanse eksportowe Liwca. Podobno nawet zakupem Liwca był jeden kraj zainteresowany, ale zaproponowany czas dostawy zniechęcił potencjalnego nabywcę.
No jeszcze radaru AESA nie zrobiliśmy. Ani sztuki. No i nie mamy bazy elementowej do produkcji takich urządzeń. I raczej nie będziemy mieli. No ja bym się z tym Liwcem AESA jednak nie rozpędzał.
kalkin napisał/a:
Bystre zostały zamówione w 2019 z terminem dostaw w latach 2022-2025. Pierwszy Polski radar z anteną AESA pojawi się więc najwcześniej w 2022 roku. Oby. Bo patrząc na dotychczasowe dokonania PIT-Radwar to opóźnienie będzie liczone w latach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum