[Azja]

Co myślicie o podejmowanych ostatnio działaniach ( po katowickiej tragedii) w sprawie odśnieżania dachów?????? W mojej jednostce dowódca nakazał aby żołnierze wchodzili na dachy o odśnieżali je. Czy u was również są takie "kwiatki"????? Najgorsze, że przełożony zapomniał chyba o tym, że aby dopuścić kogoś do takiej pracy powinno odbyć się przeszkolenie, badanie lekarskie oraz powinny być niezbędne zabezpieczenia. Niestety śledząc ostatnie doniesienia prasowe oraz z obserwacji osobistych stwierdzam, że "psychoza dachowa" udzieliła się również wszystkim dyrektorom, kierownikom lub dowódcom. Nikt nie patrzy na przepisy Osobiście widziałem jak na dachu przedszkola odśnieżały kobiety a jedna była w "szpilkach" (w takich butach przyszła do pracy). Nikt również nie pisze podstaw prawnych odnośnie dachów. Z prasy doczytałem się, że badania powinny być od wysokości 1....2...5 metrów Może ktoś z was dysponuje takimi przepisami?????

[wujek dobra rada]

działania takie to nie prywatna fantazja D-cy JW. Z tego co mi wiadomo przyszedł do nas faks w sprawie odsnieżania dachów.
Osobiscie wolalbym sam odsnieżyć dach niż wysłac tam zolnierzy...

[110]

...tylko w niektórych przypadkach, skutki takiego odśnieżania zobaczymy na wiosnę, mało kto pomyślał, że dachy w jednostkach pokryte są papą a ta zmrożona pod ciężarem odśnieżających ...nie śniegu łamała się jak wafle. Czyli morał z tego taki, że od wiosny znowu będzie akcja dachy ale do łatania.

[Azja]

Właśnie o to mi chodzi aby wreszcie ktoś zastanowił się nad tym co rozkazuje !!!!!!! Takie polecenie było wydane praktycznie przez wszystkie państwowe instytucje nadrzędne (panika) nie tylko wojsko. Nie słyszałem jednak by komuś napisali skąd ma wziąć ludzi przeszkolonych lub z jakiej podziałki zapłacić wynajętym za takie sprzątanie Z tego powodu można potraktować takie polecenia jak namowę do łamania prawa Tyle tylko że nikt nie będzie się kopał z koniem no chyba, że po szkodzie (Polak)

[Roballo]

[Bluszczyk]

Ja myślę, że Dowódcy powinni rozpisać zamówienie publiczne na odśnieżanie dachów przez wyspecjalizowane firmy. Jak dojdzie do podpisania umowy, problem sam powinien się rozwiązać w promieniach wiosennego słońca. A moim zdaniem żołnierz ma prawo odmówić wykonania takiego rozkazu, nie będąc przeszkolonym ani ubezpieczonym. Na wszelki wypadek powołałbym się na brak zapisu w Zakresie Obowiążków Służbowych co do wykonywania pracy na wysokościach. Pzdr

Ja myślę, że Dowódcy powinni rozpisać zamówienie publiczne na odśnieżanie dachów przez wyspecjalizowane firmy. Jak dojdzie do podpisania umowy, problem sam powinien się rozwiązać w promieniach wiosennego słońca. A moim zdaniem żołnierz ma prawo odmówić wykonania takiego rozkazu, nie będąc przeszkolonym ani ubezpieczonym. Na wszelki wypadek powołałbym się na brak zapisu w Zakresie Obowiążków Służbowych co do wykonywania pracy na wysokościach. Pzdr

[Raubritter]

taaak wszystko łatwe proste i przyjemne .. z tego co wiem trochę ludzi z tych dachów pospadało ... ciekawe jak się będą tłumaczyc ich przełożeni zarówno w cywilu, czy w wojsku ... w końcu ktoś te polecenia niezgodne z prawem wydaje - a koszty leczenia, odszkodowań to juz całkiem inna sprawa !!

[Al'fredo]

Uważam że znowu ktoś przesadza

W wojsku raczej nie występują wielkogabarytowe, płaskie dachy!!!


problemem raczej są zwisające sople.

My Polacy, ze skrajności w skrajność

[Roztropek]

Panowie popadacie z jednej skrajności w drugą. A czy ktoś z przełożonych napisał, że odśnieżanie dachów ma się odbywać niezgodnie z przepisami BHP i wziął wszystkie wypadki z tym związane na siebie? To tylko brak wyobraźni tych co bezpośrednio realizują te wytyczne (nie pracowników odśnieżających ) prowadzi do wypadków. Przeciętny D-ca JW niestety nie nadaje się na kierownika nawet podrzędnego przedsiębiorstwa cywilnego.

[Ozzy]

A mi się wydaje, że fax nakazując odśnieżanie dachów powstał jako typowe RWD (dla niewtajemniczonych - ratuj własną doopę). Pewnie zostało w nim określone, że prace te mają być wykonane z zachowaniem warunków bezpieczeństwa i przy przestrzeganiu odpowiednich przepisów. Jego autor zapewne zdawał sobie sprawę z tego, że w naszych realiach jest to awykonalne. Ale z drugiej strony, gdyby cokolwiek z nieodśnieżonym dachem się stało, zawsze będzie miał wytłumaczenie, że przecież nakazał odpowiedzialnym osobom doprowadzić dachy do należytego stanu. I w ten prosty sposób wyżsi przełożeni całą odpowiedzialność przerzucają na barki również przełożonych, ale nieco niżaszych. Pozdrawiam

[-=Alex=-]

Masz całkowitą rację Ozzy. Jeżeli dowódca nie posiada odpowiednich środków finansowych na realizację tego przedsięwzięcia (bo odśnieżanie dachów przez żołnierzy nie wchodzi w rachubę) a otrzymał polecenie przełożonego do wykonania tego zadania to patrz RO SZ RP

16. Wydający rozkaz jest zobowiązany uwzględnić stopień przygotowania podwładnego, warunki i okoliczności wykonania rozkazu oraz zapewnić niezbędne do tego siły i środki.

... tylko który dowódca odważy się wystąpić z pismem, przecież od tego zależy jego dalsza kariera.
Po trupach do zwycięstwa ...

[Azja]

[quote="Al'fredo"]Uważam że znowu ktoś przesadza

W wojsku raczej nie występują wielkogabarytowe, płaskie dachy!!!
___________
Szanowny Alfredo tutaj chodzi o hangary lotnicze, garaże a nawet wiaty na węgiel ...... Jak panika to panika I wcale nie muszą być plaskie wystarczy, że leży na nich śnieg. Z drugiej strony rozumiem takiego dowódcę bo co by powiedział swojemu szefowi jakby się coś zawaliło??????????? A usłuszałby pewnie, że on już tutaj nie pracuje

[Harcerz72]

...spoko, spoko...widziałem jak dachy odśnieżali strażacy! wyszkoleni i przygotowani do różnych akcji...