Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
[Pomoc]
Opublikował Wiadomość
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13516
Skąd: ---
Wysłany: Pon 08 Kwi, 2024   

Marynarz-PL napisał/a:
Druga sprawa kto zwróci mi pieniądze za straconą pensje (i to nie małą).

Nie mam dla Ciebie dobrych wieści: Nikt.
Choć tak do końca nie jestem pewien. Ale to już trzeba by było "przekopywać się" przez przepisy.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12853
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Pon 08 Kwi, 2024   

Pyrkosz pyrkosz i nie jedziesz

nie chodzi o kopiowanie wzorców z USA, tylko robienie tzw.
Cytat:
Ameryki bez Ameryki


podobnie było z tzw. reformą post. karnego Królikowskiego. Jak mi wyjaśnił znajomy mecenas,
Cytat:
wygra ten, kto więcej zapłaci za prawnika


No kto chwalił? Ja chwaliłem. I dalej chwalę. Trzymać człowieka 12 lat żeby sprawdzić, czy się nadaje do wojska to absurd.

Jest pewna różnica między przeniesieniem służbowym a kontraktem (a przede wszystkim opłacalnością tego pierwszego, zwłaszcza jak koledzy zostają).

Ja akurat bym się do tej Warszawy przeniósł (zresztą przenosiłem się średnio co 3 lata) a uniemożliwiły to czynniki subiektywne w postaci edyktu SzSztGen, który notabene po roku został zniesiony. Wiesz ile lat ja podróżowałem codziennie + 100 km do pracy?

Najważniejszy wniosek z tych wypowiedzi to chyba taki, że jak w US Army nie trzymają szer. do emerytury, to w PL Army trzeba ich pozbawić uprawnień mieszkaniowych?

Lumenizmy.

Ja tam się przenosiłem, mieszkałem w internatach i dojeżdzałem i dobrze wiem jak to jest. I wiem, że jakby mojemu sąsiadowi spawaczowi po zawodówce ktoś kazał tak robić, to by się zaśmiał mu w twarz. I tyle by było z żołnierza.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
tolo 
3


Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 101
Wysłany: Pon 08 Kwi, 2024   

Moim zdaniem likwidacja odpraw mieszkaniowych to tylko kwestia czasu, nie sądzę by budżet to udźwignął …
 
 
Kincaid 
2


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Mar 2023
Posty: 53
Skąd: MON
Wysłany: Pon 08 Kwi, 2024   

Problem dzisiejszego wojska jest taki, że przełożeni posiadający plenipotencje do podejmowania decyzji organizacyjno-kadrowych dalej żyją w przekonaniu że są lata 90, że nikt się nie zwolni bo za bramą jest bieda i 20 kilka procent bezrobocia.

Więc ci ambitni i kompetentni odchodzą, a zostają miernoty dla których wegetacja w MON jest najlepszą opcją.

Tylko mi nie mówcie że ktoś wykształcony zdecyduje się na gnicie przez 25 lat w zielonym garnizonie, spędzenie tak lekko 10 lat jako dowódca kompanii i potem z wielką łaską dostanie możliwość pójścia na majora do sztabu ZT żeby rysować znaczki na mapach i dodatkowo zdecyduje się na wyrzucenie na śmietnik wykształcenie i karierę żony żeby być tym majorem od znaczków, to to jest ten etos i trud służby.

Kiedy się zwalniałem, dowódcę jednostki w stopniu płk przerosła mentalnie idea tego, że może moja żona jest w stanie osiągnąć coś więcej niż praca na mundurówce, którą wykonywała od 30 lat jego żona, w jednostce którą on sam dowodził.

Ameryka budowana na sowieckich kadrach :lol: :lol: :lol:
  
 
 
tolo 
3


Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 101
Wysłany: Wto 09 Kwi, 2024   

Kincaid masz dużo racji w tym co napisałeś. Obecnie opłaca się służyć żołnierzom co mają pełną wysługę bo w cywilu nie wiele już zdziałają, a w MON biorą max dodatki. Masz 28.5 lat wysługi (75%) to to powiesz sobie, jeszcze 3.5 roku i jeden dodatek wejdzie do emerytury, masz 32 lata, to jeszcze rok i będzie max. odprawa mieszkaniowa, masz 33 lata, to jeszcze 2 lata i masz max. procent (35%) za wysługę, tak to jest skonstruowany ten system by przytrzymać jak najwięcej żołnierzy w służbie. Dodatkowo system wszelkich dodatków zrobił się patologiczny, ponieważ, z całym szacunekime do stopnia ale plutonowy z pełną wysługą zarabia więcej niż major na etacie szefa sztabu z wysługą ok 15 lat, zakres odpowiedzialności bez komentarza. Zaznaczam, że nie jestem w stopniu majora ;) Dlatego jak ktoś ma pomysł na siebie to bierze minimum i próbuje sił na rynku cywilnym.
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13516
Skąd: ---
Wysłany: Wto 09 Kwi, 2024   

Dlaczego piszesz tak czarno - biało?
Że albo odejść z minimum albo czekać ile się da (aż komputer nie wyrzuci).

Przecież mnóstwo ludzi nie "polowało" ani na minimum ani na maksimum.
Odchodzili pomiędzy tymi etapami.
Po 20, 22, 25 latach.

Ja swojej decyzji nic a nic nie żałuję. A "nosiłem się" z nią przez kilka ostatnich lat służby.
Oczywiście myślałem "co po służbie". I dlatego przygotowałem sobie "miękkie lądowanie".

Nikogo do niczego nie namawiam. Decyzja o odejściu to indywidualna sprawa każdego żołnierza.
Daleki jestem też od twierdzenia, że ci co służą "na maksa" to musi im wojsko życie uratowało.
Poznałem wielu, którzy byli naprawdę oddani służbie.
Co nie oznacza, że ja nie byłem.

Po prostu stwierdziłem - że czas spróbować czegoś innego.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
Gecko 
Vice Admin
Sceptycznie wyrachowany optymista



Pomógł: 43 razy
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 4649
Skąd: Z innej bajki
Wysłany: Wto 09 Kwi, 2024   

tolo napisał/a:
Obecnie opłaca się służyć żołnierzom co mają pełną wysługę bo w cywilu nie wiele już zdziałają, a w MON biorą max dodatki. Masz 28.5 lat wysługi (75%) to to powiesz sobie, jeszcze 3.5 roku i jeden dodatek wejdzie do emerytury, masz 32 lata, to jeszcze rok i będzie max. odprawa mieszkaniowa, masz 33 lata, to jeszcze 2 lata i masz max. procent (35%) za wysługę, tak to jest skonstruowany ten system by przytrzymać jak najwięcej żołnierzy w służbie.

Tak może myśleć tylko ten co nie ma na siebie pomysłu w cywilu i jedyne co umie to nosić mundur.
Mam pełną wysługę. I uważam, że całkiem nieźle prosperuję na cywilnym rynku. Kiedyś tu Szwejk na moim przykładzie wykazał ile może zarobić dziennie dobrze prosperujący człowiek po zdjęciu munduru. I emerytura (miesięczna) przy tym (dziennym zarobku) to drobne na bieżące wydatki. Tyle, że kosztuje to ogrom pracy i nauki by wyrobić nazwisko i markę.

Jako żołnierze mamy bardzo dużą ilość przydatnych umiejętności, którymi górujemy nad cywilami. Problem w tym, że cywile mają pierdyliardy zaświadczeń, a my żołnierze zazwyczaj tylko słowo i CV w którym są wymienione kolejne stanowiska służbowe. Większości z nas wmówiono (i to skutecznie), że nic poza mundurem nie potrafimy. Większość z nas nie potrafi się zaprezentować potencjalnemu pracodawcy w sposób dla niego atrakcyjny.

Dlaczego? Bo w armii nie musimy stawać do konkursów o stanowiska. Za nas decydują czy wyznaczą czy nie na dany etat. Rywalizujemy "kontrolami", "nadzorami", wuefami i dobrym wrażeniem u przełożonego na codzień.
I to jest moim zdaniem główny powód, że potem w cywilu wielu ma problem pokazać się z dobrej strony. Bo tam najpierw trzeba do systemu wejść by pokazać swą wartość w działaniu. By wejść trzeba przejść często przez rozmowę kwalifikacyjną. A by do niej dotrzeć nasze CV i papiery aplikacyjne muszą kogoś zainteresować. A te zazwyczaj są "gołe" w doświadczenia bo nikt nikogo nie uczy jak je napisać w sposób atrakcyjny dla potencjalnego pracodawcy.

Bo po co uczyć? Wszak żołnierz ma służyć do "pracowniczej śmierci" (ok. 60 lat). To po co mu w takiej sytuacji umiejętność "sprzedania własnej osoby na rynku pracy"?
Co odważniejsi zakładają swoje działalności i próbują rywalizacji na innym poziomie. Jednak większość musi rywalizować z innymi. I nie jest na to przygotowana.
Ot i moim zdaniem cała tajemnica.
Pozdrawiam
_________________
Proszę nie naciskać na likwidację agentury. W każdej szanującej się rodzinie powinno być jakieś zwierzątko. Świat jest wtedy weselszy.
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12853
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Sro 10 Kwi, 2024   

Tej pani też chyba pilnie jest potrzebna pomoc

Cytat:
W wezwaniu nie było słowa o tym, jak będzie wyglądał proces określenia jej zdolności do podjęcia służby wojskowej. Pierwsza niespodzianka czekała na nią, gdy trafiła pod wskazany w liście adres.


Cytat:
Komisja wojskowa czekała na Justynę w... przedszkolu. — Byłam skonsternowana, potem mnie to rozbawiło, a na końcu — gdy już było po wszystkim — wręcz zniesmaczyło. To chore, że w miejscu, w którym przebywają dzieci, działo się coś tak obrzydliwego.


Cytat:
W końcu powiedziała, że chce wyjść, zadzwonić i skonsultować to z kimś bliskim.


Cytat:
nie wiedząc, ani po co tam jestem, ani dlaczego zmuszono mnie do rozebrania, ani jak to możliwe, że lekarz mnie ogląda prawie nagą i w dodatku obmacuje.


Podobnie jak pilnie potrzeba psychiatry wielu dziennikarzom Złonetu.

Wezwali ją przed komisję
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11566
Skąd: -)
Wysłany: Sro 10 Kwi, 2024   

Cytat:
To nie tak, że nie podjęłabym służby. Zrobiłabym to, ale tylko gdybym musiała, nie z własnej woli — wyznaje szczerze.


Cytat:
Emocje już trochę opadły, ale ciągle zastanawiam się nad tym, dlaczego to musi tak wyglądać.


Te dwa zdania są kluczowymi. Reszta to didaskalia.

Owa Pani ma zdrowe podejście do obowiązku wojskowego - nie chcę, ale zrobię to jak muszę.
Bardzo wielu ludzi tak ma, a zwłaszcza (a teraz powiem coś szalenie niepoprawnopolitycznego) a zwłaszcza wśród kobiet. Tak jest i tak właściwie powinno być. Nie jesteśmy społeczeństwem militarystycznym jak np. Rosja.

Natomiast realnym problemem jest brak wiedzy "o co tu chodzi".
Wiedza tego rodzaju bieże się z polotek "jedna pani drugiej pani powiedziała co było w gabinecie, a druga pani trzeciej pani nie opowiedziałą".

Nie musi tak być.

Kolejne miejsce na opracowanie tak prozaicznej sprawy jaką jest ulotka z informacjami.
A że tak jest, wynika z pogardy do materiału ludzkiego.

Rządzący odczuwają szacunek, zrozumienie i współczucie do materiału ludzkiego regularnie przed wyborami. I tylko wtedy, i całkowicie fałszywie.

Wojskowi zaś uważają że nie muszą wogóle.
Wliczając tównież te wrażliwe Panie służące w wojsku zawodowo.

Nikt nie opracował tak prozaicznej sprawy jaką jest ulotka informacyjna.
:gent:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
  
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12853
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Sro 10 Kwi, 2024   

No nie. Ta pani raczej nie ma zdrowego podejścia, tylko chore wyobrażenie, jak ma wyglądać wojsko, kwalifikacje itp.

Tu tkwi problem. Wychowane zostało pokolenie tzw.
Cytat:
płatków śniegu
, dla których każde odejście od wyobrażanej przez nich (i wciskanej przez socjale)
Cytat:
normy
jest naruszeniem ich praw.


A te ulotki to gdzie mają być rozdawane? Wszystko jest w internecie. Chyba, że pani oczekuje, że dostanie instrukcje typu
Cytat:
trzeba się rozebrać do majtek
(zresztą w istocie w 3 linku jest to opisane).



Kwalifikacja 1

Kwalifikacja 2

Kwalifikacja 3
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
-=Alex=- 
Guru



Pomógł: 285 razy
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 15954
Skąd: POLSKA
Wysłany: Sro 10 Kwi, 2024   

I tak Marynarz-PL uzyskał informacje na nurtujące wątpliwości ... :lol:
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11566
Skąd: -)
Wysłany: Sro 10 Kwi, 2024   

manfred napisał/a:
A te ulotki to gdzie mają być rozdawane? Wszystko jest w internecie.


Tak. Przecież opisali w Polsce Zbrojnej. Ulubiona gazetka pielęgniarek.

W internecie jest WSZYSTKO. A nawet więcej.

Teraz jest też w Onecie, więc sprawa załatwiona.

Cytat:
A te ulotki to gdzie mają być rozdawane?


Wezwanie przyszło w kopercie, pocztą tradycyjną.
Przecież doskonale o tym wiesz.
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
  
 
 
manfred 
Guru



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 12853
Skąd: Jelenia Gora
Wysłany: Sro 10 Kwi, 2024   

No tak. Tylko żeby w tej ulotce ujęli, że na komisji

Cytat:
bądą cie rozbierać do majtek a jak bez okresu to do golasa


Cytat:
i po cyckach będą macać


nie, nie chodzi o ulotki.

Chodzi o uprawianą przez Złonety propagandę, obrzydzającą wszystko co państwowe, wojskowe, kościelne itp.

Tak samo było w Niemczach w l. 70. Jednym z głównych postulatów lewicowych środowisk dot. wojska była likwidacja służb dyżurnych bo

Cytat:
były nadmiernie uciążliwe dla żołnierzy


skutki sobie można dzisiaj zobaczyć w Bundeswehrze.
_________________
Jedyny użytkownik Forum, który dostał 6 ostrzeżeń na raz.
 
 
Marynarz-PL 
1


Dołączył: 06 Kwi 2024
Posty: 2
Skąd: Polska
Wysłany: Sob 13 Kwi, 2024   

Leonardo234 napisał/a:
Cytat:
Druga sprawa kto zwróci mi pieniądze za straconą pensje (i to nie małą). Pływam 28 dni na 28 dni w domu gdzie moje wynagrodzenie na "burcie" to 6689 euro na rękę - ponad 1000 zł za dzień.
Studia są w Polsce za darmo i może za takie kosztowne studia wypadałoby się jakoś odwdzięczyć się ojczyźnie. :gent:



Kosztowne? To nie studia lotnicze po 1.

Po 2. paradoks tego zawodu jest taki, że pracując nawet w PAŃSTWOWEJ firmie jaką jest Polska Żegluga Morska przedsiębiorstwo państwowe, spółka akcyjna marynarz nie ma odprowadzanej emerytury, nie ma NFZ!!

Więc o czym my mówimy...



Druga sprawa to powiedzmy sobie szczerze. Jeżeli wojsko liczy na rezerwy morskie w postaci oficerów flory handlowej warto zdawać sobie sprawę z faktów:


Dyplomy wydane przez Urząd Morskie Polsce są akredytowane przez IMO czyli akceptowalne w ponad 140 krajach.
Akademia Morska spełnia wymogi IMO i wydaje dyplom inżyniera (międzynarodowy).

90% marynarzy floty handlowej ma wizę pracowniczą do USA.
Większość moich znajomych w tym i ja posiada dodatkowo wizy do Australii czy Chin (wjazdowe i pracownicze).
Dodatkowo bez problemu można było uzyskać UK work permit (legalne zezwolenie na pracę w UK po wyjściu z Unii) dla innych zawodów nie jest to takie łatwe.

Z powodu zagmatwanych procedur różnych państw bandery sporo osób dostało PESEL różnych krajów EU (na moim przykładzie mam CPR czyli duński PESEL, NIS czyli numer skarbowy, dokumenty bandery duńskiej, przepisane dyplomy i certyfikaty oraz duński paszport po roku pływania).

Dotyczy to wielu krajów.

Dodatkowo kwoty jakie w tym zawodzie się przewracają oraz jakie jest zapotrzebowanie na marynarzy (wykształconych i z uprawnieniami) są ogromne.
Tu wklejam reklamę wstawioną ostatnio (2 dni temu) przez Państwową Spółkę.





Warto dodać, że ta firma to płaci chyba najmniej na rynku i to są kwoty na rękę.
Nikt na tyle miesięcy za takie kwoty pracować nie chce.
Sporo moich znajomych na stanowisku starszego oficera w wieku poniżej 35 lat trzepie po 500-520 funtów dziennie na specjalistycznych jednostkach offshore. Jeden już za Kapitana Żeglugi Wielkiej lata za ponad 700 funtów.

Dołożymy do tego paradoksy jak zatrudnianie przez córki spółki zarejestrowane na Bahamach a statki pod banderą Liberii (brak ekstradycji w Polsce) więc może dość do takiej sytuacji gdzie marynarz z Polski będąc w Polskim porcie na statku pod banderą Liberii nie będzie do ruszenia bo defakto znajduje się na terytorium państwa Liberii :)

Oczywiście to gdybania ale wojsko działa mam wrażenie jak dziecko we mgle.

Warto uporządkować te problemy i podejść do tematu profesjonalne.
  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group