JA chciałem w zasadzie spytać się tylko o jedną sprawę.
Te odblaskowe nalepki na fartuchach (chlapaczach) pojazdów wojskowych.
I to nawet podwójne stosują.
Ma sens.
Czy to jest rozwiązanie czystoniemieckie czy popularne w krajach Nato?
Z ciekawości pytam.
[/list]
Od przodu też mają, przynajmniej pojazdy opancerzone.
Niemcy zawsze bardzo ładnie oznaczali swoje pojazdy. Pamiętam wspomnienia ułana od tej armatki, co to je ze sobą ciągnęli, który bardzo sobie chwalił dobrze widoczne krzyże na pojazdach w pierwszych dniach Września. Bardzo przydatna rzecz. Bardzo.
Tu też mogą to być dobre punkty odniesienia...
Rosomaki nie... Ponadgabaryty i tak muszą poruszać się po drogach w obstawie co najmniej dwóch takich z błyskaczkami...
Pomógł: 43 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 4649 Skąd: Z innej bajki
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2024
U nas obowiązuje oznaczanie ładunku wystającego poza obrys - art. 61 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Pasy ukośne biało-czerwone stosuje się tylko do ładunku wystającego do tyłu. W innych przypadkach (przód czy boki) jest to pomarańczowa chorągiewka plus stosowne światła.
Natomiast oznaczenie pojazdów specjalnych to jest dwa odblaski - koła z czarnym trójkątem - z przodu koło barwy żółtej samochodowej, z tyłu czerwone.
Reguluje to Rozporządzenie Ministrów ON i SWiA z dnia 9 czerwca 2005 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów specjalnych i pojazdów używanych do celów specjalnych Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej
A co do ma sens - potem trzeba to wszystko zakrywać maskownicami bo świeci odblaskami po lesie jak stado świetlików. Już wystarczy jazda z maskowaniem samych szyba, które dają refleksy od słońca jak opętane i demaskują położenie pojazdów w ukryciu. Do tego dochodzi milion odblasków na pojazdach. Jeszcze tylko brakuje biało-czerwonych pasów. W lesie można udawać muchomora ale na łące czy w krzaczorach to co można udawać? Niemieckiego krasnala ogrodowego
Pozdrawiam
_________________ Proszę nie naciskać na likwidację agentury. W każdej szanującej się rodzinie powinno być jakieś zwierzątko. Świat jest wtedy weselszy.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Mar 2014 Posty: 782 Skąd: jedzie ta kontrola?!
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2024
Jak już jesteśmy w temacie transportu wojskowych gabarytów...
Czy pojazd ŻW pilotujący taki konwój ma prawo wjeżdżać na przeciwległy pas ruchu? Ostatnio dużo mijam takich transportów, które zazwyczaj są pilotowane przez pojazdy ŻW, a te zachowują się bardzo niebezpiecznie, bo potrafią na podwójnej ciągłej zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu i spychać na pobocze samochody jadące z naprzeciwka.
Jak już jesteśmy w temacie transportu wojskowych gabarytów...
Czy pojazd ŻW pilotujący taki konwój ma prawo wjeżdżać na przeciwległy pas ruchu? Ostatnio dużo mijam takich transportów, które zazwyczaj są pilotowane przez pojazdy ŻW, a te zachowują się bardzo niebezpiecznie, bo potrafią na podwójnej ciągłej zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu i spychać na pobocze samochody jadące z naprzeciwka.
Ma takie prawo tylko kierowca ZW musi się liczyć z tym iż spowodowanie kolizji to będzie tylko jego wina.
A co do ma sens - potem trzeba to wszystko zakrywać maskownicami bo świeci odblaskami po lesie jak stado świetlików. Już wystarczy jazda z maskowaniem samych szyba, które dają refleksy od słońca jak opętane i demaskują położenie pojazdów w ukryciu. Do tego dochodzi milion odblasków na pojazdach. Jeszcze tylko brakuje biało-czerwonych pasów.
No ale tak to jest - na ulicy potrzeba żebyś był widocznym - w lesie potrzeba żebys był zamaskowanym.
Sa to potrzeby sprzeczne, i końcyć się musi tym, że albo jakieś tablice zasłaniasz - gdy w lesie, albo tablice i chorągiewki dodajesz - gdy "w trasie".
No nic, jak raz mamy okres wzmożonego ruchu wojsk po drogach, być może się z tego urodzi wyraźniejsze oznaczanie pojazdów wojskowych na drogach.
Wszyscy rozumiemy, że w przypadku pojazdów opancerzonych nie występuje pojęcie strafa zgniotu.
Jak tutaj ktoś pisał (któryś z grupowiczów z ŻW) spowodowanie wypadku przez kierowcę wojskowego pojazdu uzbrojonego - to jest to osobny paragraf, zaostrzony.
(art. 355 k.k.)
"Żołnierz, który prowadząc uzbrojony pojazd mechaniczny..."
Być może powinno pisać pojazd "opancerzony" a nie "uzbrojony".
Wszak to nie ukm na obrotnicy na dachu kabiny Stara - robi tą różnicę?
A może połączone oba zbiory, tj: "uzbrojony lub opancerzony".
??
Hm.
( A tak mi przyszło do głowy - co w przypadku żołnierza który kieruje pojazdem wprawdzie nieuzbrojonym, ale ciągnie przyczepę która jest uzbrojona, tj: moździerz, ZU-23-3, działo holowane? Czy ciągniecie przyczepy podciąga sie pod "prowadzenie uzbrojonego pojazdu mechanicznego"? Zgadywałbym że tak, że przyczepa nie jest wprawdzie pojazdem silnikowym, niemniejjednak jest pojazdem mechanicznym - czy tak?)
_________________ Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
Wiek: 50 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 499 Skąd: z Wrocka
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2024
michqq napisał/a:
Czy ciągniecie przyczepy podciąga sie pod "prowadzenie uzbrojonego pojazdu mechanicznego"?
"zespół pojazdów" + art. 2 pkt 49 Ustawy Prawo o ruchu drogowym...
opcjonalnie może być podkategoria "pojazd członowy" + art. 2 pkt 35 kodeksu drogowego
_________________ Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor!!!
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 19 Lip 2014 Posty: 1749 Skąd: z kątowni
Wysłany: Sob 13 Kwi, 2024
Hallo napisał/a:
Jefrjeitor napisał/a:
Jak już jesteśmy w temacie transportu wojskowych gabarytów...
Czy pojazd ŻW pilotujący taki konwój ma prawo wjeżdżać na przeciwległy pas ruchu? Ostatnio dużo mijam takich transportów, które zazwyczaj są pilotowane przez pojazdy ŻW, a te zachowują się bardzo niebezpiecznie, bo potrafią na podwójnej ciągłej zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu i spychać na pobocze samochody jadące z naprzeciwka.
Ma takie prawo tylko kierowca ZW musi się liczyć z tym iż spowodowanie kolizji to będzie tylko jego wina.
Jak najbardziej w pukt odpowiedź. Używając sygnałów nie musi stosować się do przepisów PRD. Ale jak coś się stanie w wyniku tego "spychania pojazdów na pobocze" to pewnie będzie zakaz takich praktyk
[ Dodano: Sob 13 Kwi, 2024 ]
michqq napisał/a:
[
Jak tutaj ktoś pisał (któryś z grupowiczów z ŻW) spowodowanie wypadku przez kierowcę wojskowego pojazdu uzbrojonego - to jest to osobny paragraf, zaostrzony.
(art. 355 k.k.)
"Żołnierz, który prowadząc uzbrojony pojazd mechaniczny..."
Być może powinno pisać pojazd "opancerzony" a nie "uzbrojony".
Wszak to nie ukm na obrotnicy na dachu kabiny Stara - robi tą różnicę?
A może połączone oba zbiory, tj: "uzbrojony lub opancerzony".
??
Zaostrzony? Bzdury. Kary równie małe jak za wypadek - tu i tu przestępstwo nieumyślne. Pojazd nie musi posiadać nawet fizycznie uzbrojenia. Uważa się go za uzbrojony na podstawie dokumentów pojazdu i tyle.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum