Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Rewolwer na naboje 7,62 x 25 mm
Opublikował Wiadomość
Lechu
[Usunięty]

Wysłany: Czw 31 Mar, 2005   Rewolwer na naboje 7,62 x 25 mm

Mam pytanie do kogoś znającego się na rewolwerach. Otórz poszukuje wszelkich informacji na temat rewolweru na naboje 7,62 x 38 mm od pistoletu TT wz. 33. Nie jest ważny dla mnie model, rok produkcji, kraj wytwórcy, prosiłbym o jakiekolwiek informacje.
Myślałem, ze rewolwer "Nagant" kal. 7,62 mm jest na naboje od TT, ale był produkowany około roku 1885, więc odpada.
Szukałem w Internecie i nic. Wpisałem jakieś 30 haseł, na wszystkie możliwe sposoby i nic nie znalazłem. Dlatego, bardzo prosze o jakiekolwiek informacje.

Z góry dziękuje.
:efendi2:
 
 
REMOV 
9


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 11 Lis 2004
Posty: 5214
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 31 Mar, 2005   Re: Rewolwer na naboje 7,62 x 38 mm

Lechu napisał/a:
Otórz poszukuje wszelkich informacji na temat rewolweru na naboje 7,62 x 38 mm od pistoletu TT wz. 33.
Pistolet wojskowy wz.1933 (TT) był zasilany nabojem 7,62 mm x 25 wz.1930. Natomiast amunicja 7,62 mm x 38R używana jest w rewolwerze Nagant wz.1895 oraz jego polskiej odmianie, produkowanej w latach 30., czyli rewolwerze służbowym wz. Ng 30.
Cytat:
Myślałem, ze rewolwer "Nagant" kal. 7,62 mm jest na naboje od TT, ale był produkowany około roku 1885, więc odpada.
Po pierwsze produkcja Naganta rozpoczęła się w 1895 roku, a po drugie używano go i podczas II wojny światowej, m.in. w (L)WP. Po wojnie w ZSRR opracowano nawet wersję sportową tej broni.

Także zdecyduj się o co tak naprawdę Ci chodzi, bo mam wrażenie, że troszeczkę pomieszała Ci się amunicja...
 
 
Lechu
[Usunięty]

Wysłany: Czw 31 Mar, 2005   

Masz racje.
Przepraszam za pomyłki. Chodzi mi o rewolwer na naboje 7,62 mm x 25 od pistoletu TT. Jakikolwiek.
 
 
REMOV 
9


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 11 Lis 2004
Posty: 5214
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 31 Mar, 2005   

Czegoś takiego na oczy nie widziałem, ale (bo zawsze jest jakieś ale) w jednym z numerów miesięcznika Strzał, znawca broni strzeleckiej Seweryn Bidziński, w swoim felietonie opisał właśnie działającego Naganta na naboje z tetetki, samoróbkę. Przerobiono go, ponieważ inna amunicja po wojnie nie była dostępna. Co najzabawniejsze działał bez żadnych zacięć, gdy wszelkie inne naboje szyjkowe w rewolwerach się po prostu nie sprawdzają. Także - coś takiego istniało, natomiast nie słyszałem o żadnej produkcji masowej, a co najwyżej przeróbkach w warsztatach.
 
 
Lechu
[Usunięty]

Wysłany: Czw 31 Mar, 2005   

Zastanawiałem się po prostu czy istnieje coś takiego. Amunicja 7,62mm x 25 jest dość dostępna (ale sprawdzałem przed chwilą stronę ZM Mesko i nie znalazłem jej w ofercie) i jak wiadomo ma duże zdolności penetracyjne, więc łącząc jej zalety z zaletami rewolweru mógłby powstać silny rewolwer do samoobrony.
A jak jest z dostępnością tej amunicji do rewolweru Nagant? 7,62mm x 38, tak? Jest jeszcze sprzedawana/produkowana?

W każdym razie, dzięki za fatygę!
:efendi2:
 
 
REMOV 
9


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 11 Lis 2004
Posty: 5214
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 31 Mar, 2005   

Lechu napisał/a:
Zastanawiałem się po prostu czy istnieje coś takiego.
Istniało, gdzieś, kiedyś... ;)
Cytat:
Amunicja 7,62mm x 25 jest dość dostępna (ale sprawdzałem przed chwilą stronę ZM Mesko i nie znalazłem jej w ofercie) i jak wiadomo ma duże zdolności penetracyjne
Obawiam się, że nie bardzo wiadomo, to jest dosyć powszechny mit o dużych zdolnościach penetracyjnych 7,62 mm wz.30.
Cytat:
więc łącząc jej zalety z zaletami rewolweru mógłby powstać silny rewolwer do samoobrony.
A po co? Ani specjalnie zalet rewolweru obecnie nie dostrzegam, ani faktu posiadania takiej konstrukcji na przedziwną amunicję.
Cytat:
A jak jest z dostępnością tej amunicji do rewolweru Nagant? 7,62mm x 38, tak?
7,62 mm x 38R, to R(Rimmed) na końcu oznacza, że jest z wystającą kryzą.
Cytat:
Jest jeszcze sprzedawana/produkowana?
Jasne, niemal każda amunicja jest obecnie produkowana, nawet 7,92 mm x 33 do kbk StG.44, a naboje do Naganta znajdziesz na przykład w ofercie firmy Fiocchi. Trochę drogo, 50 naboi za 30 USD.
 
 
Lechu
[Usunięty]

Wysłany: Czw 31 Mar, 2005   

Cytat:
to jest dosyć powszechny mit o dużych zdolnościach penetracyjnych 7,62 mm wz.30.

To jak jest naprawdę?
Wszyscy trąbia o tym, że pociski z TT przebijaja wszysto jak leci. W TV (TVN Turbo) obejżałem raz program o broni i jakiś "ekspert" na strzelnicy mówił, że naboje 7,62 mm wz.30 i pistolety TT nie powinny być sprzedawane cywilom do samoobrony, bo pociski na pewno przejdą na wylot przez ciało osoby do której strzeliliśmy i jeszcze następnej, aby pod koniec swego balistycznego żywota zranić jeszcze trzecią osobę. Mówił, że ta broń ma wręcz legendarną penetrację.
Pozatym w ofercie jakiejś firmy produkującej hełmy i kamizelki kulodporne, zawsze pokazywano na pierwszym miejscu testy z trafień z tetetki, a dopiero potem pociskami 9mm para. Wydawało mi się, że armie większości państw do pistoletów używają amunicji 9 mm x 19, a nie 7,62mm x 25. No może poza rebeliantami w Iraku (może to były reklamy kamizelki dla najemników?), ale oni wolą bomby niz tetetki.
 
 
Woj I
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Kwi, 2005   

[quote="Lechu"]
Cytat:
To jak jest naprawdę?
Wszyscy trąbia o tym, że pociski z TT przebijaja wszysto jak leci.

Naprawdę sprawa wygląda tak:
Konstrukcja pocisku (d ~ 7,90 mm; m ~ 5,5 g; V10 ~ 420 m/s) zapewnia znacznie większą przebijalność typowych lekkich osłon balistycznych niż np. standardowa amunicja pistoletowa 9x18 mm Makarow (d ~ 9,25 mm; m ~ 6 g; V10 ~ 310 m/s) czy 9x19 mm Parabellum (d ~ 9,00 mm; m ~ 8 g; V10 ~ 350 m/s) - oczywiście mówimy o pociskach zwykłych z rdzeniem ołowianym, ewentualnie z rdzeniem stalowym.
Wynika to z większego tzw. energetycznego obciążenia przekroju pocisku (tzn. energii odniesionej do powierzchni oddziaływania; przy mniejszej powierzchni oddziaływania - ta zależy od kalibru pocisku - znacznie większa lub podobna energia uderzenia), które dla amunicji wz. 30 w stosunku do naboi Makarowa i Parabellum przy wylocie pocisku z lufy są odpowiednio większe o prawie 90 % i 20 %. Dla większych odległości te współczynniki kształtują się jeszcze korzystniej (pocisk naboju wz. 30 wolniej wytraca prędkość i wolniej "trwoni" energię kinetyczną), nawet po przejściu pocisku przez 1 Macha (co ma miejsce na odległości kilkudziesięciu m).
Reasumując:
Pocisk naboju wz. 30 cechuje się lepszą przebijalnością niż wykorzystywana u nas amunicja kalibru 9 mm (mowa cały czas o pociskach zwykłych!). Jednak z uwagi na konstrukcję wspomnianej amunicji (wszystkie pociski z rdzeniem ołowianym, nieliczne tylko z miękkim rdzeniem stalowym) nie jest ona predysponowana do penetracji osłon pancernych (miękki ołów z antymonem po prostu rozpłaszcza się na takim celu), lecz co najwyżej lekkich osłon (kevlar) lub umundurowania i wyposażenia osobistego! Konstrukcje nowych pocisków pistoletowych (np. 5,7x28 mm) umożliwiają przebijanie "poważniejszych" celów, a wynika to przede wszystkim z ich ostrołukowej budowy pocisku (lepiej sobie radzi z "przecinaniem" kevlaru), ich większej prędkości lotu (większa energia), mniejszej powierzchni oddziaływania (kalibry 4,6 mm, 5,7 mm - większe energetyczne obciążenie przekroju) i zastosowaniu innych materiałów na "wnętrze" pocisku (nie rozpłaszczają się jak pociski z rdzeniem ołowianym).
Poniżej przedstawiam zdjęcie obrazujące skutek uderzenia pocisku 9 mm z rdzeniem ołowianym w blachę pancerną (pierwsze 4) i w kamizelkę wykonaną na bazie kevlaru (kolejne 2) oraz nabój pistoletowy 5,7x28 mm.

Inaczej sprawa wygląda z pociskami specjalnymi (np. przeciwpancernymi, o działaniu połączonym) – a takie we wszystkich wspomnianym tu kalibrach występowały, nadal występują lub są dopiero wprowadzane. Ale to już zupełnie inna historia.
Pozdrawiam.
 
 
Lechu
[Usunięty]

Wysłany: Sro 06 Kwi, 2005   

Cytat:
przy wylocie pocisku z lufy są odpowiednio większe o prawie 90 % i 20 %

To dlaczego nie jest powszechnie stosowana? Przecież pociski specjalne nie są tak rozpowszechnione (nie mówie o jednostkach specjalnych), a skoro wz. 30 jest od nich lepsza w penetrowaniu osłon... Oczywiście wiem o 5,7mm x 28, ale zakładam, że RP nie stać na wyposażenie każdego krawężnika w pistolet Five-Seven...
Cytat:
Konstrukcje nowych pocisków pistoletowych (np. 5,7x28 mm) umożliwiają przebijanie "poważniejszych" celów
Przypominaja pociski amunicji karabinowej i pośredniej.
 
 
Woj I
[Usunięty]

Wysłany: Czw 07 Kwi, 2005   

Lechu napisał/a:
To dlaczego nie jest powszechnie stosowana?
Bo trochę racji ma wymieniony już wyżej specjalista, który mówi, że pocisk taki jest w stanie "przelecieć" przez cel (tu ciało ludzkie) nie wytracając całkowicie energii. Zrobi "dziurkę" w jednym "zawodniku" i rani następnego - a skutek rażenia może być w obu przypadkach niezadowalający. Ponadto przyczyna prozaiczna – brak broni do tej amunicji (wiem, tę można skonstruować – tylko kto będzie wracał do starszych konstrukcji amunicji, gdy w zasięgu są nowe jej wzory).
W ogromnym skrócie:
Dobry pocisk (do rażenia siły żywej) przy uderzeniu przekazuje całą energię, lub jej zdecydowaną większość celowi, co objawia się jego skuteczniejszym porażeniem (co by to nie znaczyło). Szybki pocisk o małej średnicy (zależy oczywiście od konstrukcji) może oprócz penetracji na wylot porazić rozchodzącą się falą w odkształcanych tkankach (tzw. efekt hydrodynamiczny), ale efektywniejsze oddziaływanie ma miejsce w przypadku "wolniejszego" pocisku z rdzeniem ołowianym większego kalibru. Tu następuje większe odkształcenie płaszcza i wewnętrznego rdzenie (vide moje zdjęcie powyżej), większe opory przemieszczania w celu, szybsze wytracanie prędkości i szybsze przejęcie przez cel energii pocisku. W przypadku prędkości poniżej 1 Macha (w obu 9-kach) rozchodzące się przed pociskiem fale uderzeniowe nie "odsuwają" tkanek od pocisku i ułatwiają przejęcie przez cel jego energii. Więcej szczegółów w publikacjach ppłk. dr. M.L. Fackler'a (przynajmniej w latach 80-tych taki miał stopień).
Cytat:
Przypominaja pociski amunicji karabinowej i pośredniej
To jest podobieństwo wizualne. Oprócz ostrołukowego zarysu wierzchołka pocisku (typowego dla amunicji do kbk, kb i wkb) zastosowano tu inną konstrukcję jego „wnętrza” i inne materiały. Charakterystyczna jest rezygnacja z toksycznego (sic !!!!) ołowiu, a stosowanie stali i aluminium. Uzyskano dzięki temu zdecydowaną poprawę przebijalności pokryć i osłon, jak wygląda kwestia zdolności rażenia celów żywych – brak mi wiarygodnych danych, a swoich dywagacji nie popartych badaniami nie będę przedstawiał.
Pozdrawiam
 
 
AKMS 
5



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Kwi 2005
Posty: 793
Skąd: Vodka Ville
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2005   

Możliwe że coś takiego istniało( o tym rewolwerze), ale nic na to nie wskazuje. A co do przebijalności to wiem że TT ma dość dużą.
 
 
Lechu
[Usunięty]

Wysłany: Pon 11 Kwi, 2005   

Ja też juz wiem - wynika to z kilku wcześniejszych postów napisanych jak widać przez fachowca, wiec milcz z łaski swojej. Bez urazy.

:gent:
 
 
melon
[Usunięty]

Wysłany: Pon 13 Lut, 2006   

Lechu,

Historia jest nieco zawiła ale spróbuje wyjaśnić.
Otóż faktycznie chodzi o rewolwer Naganta wz. 1895 kalibru 7,62x38R, w latach 60-dziesiątych na potrzeby milicji przerobiono część z nich na broń gazową właśnie w kalibrze 7,62x25 z tym że stosowano do nich specjalną amunicję. Więcej na ten temat jest w artykule w którymś z numerów starego czasopisma "Archeologia Wojskowa"

Pozdrawiam: Piotr J. Bochyński
 
 
Lechu
[Usunięty]

Wysłany: Pon 13 Lut, 2006   

Melon,

Ten pomysł z rewolwerem wywodzi się z czysto akademickiej dyskusji toczonej na pewnym forum. Otórzy rozwarzaliśmy czy (z braku broni długiej którą wileu ludzi chciałoby pozyskać) dałoby się przebudować rewolwer na prosty, 6-7 strzałowy karabinek. Rozważaliśmy możliwość instalacji dłuższej lufy z kb Mosin (lub kbk AK-47/AK-74) itp., chwytu pistoletowego, kolby rozkładanej, tłumika, celownika etc. Dlatego właśnie chodziło mi o kaliber 7,62mm aby pasowała lufa z karabinu. A nabój 7,62x25mm jak wiadomo zasilał także PPSz wz.41 i Pms wz.43 - był przystosowany i sprawdzony przy strzelaniu z lufy dłuzszej niż pistoletowa - a taką rozważaliśmy właśnie, pozatym ma dobre właściwości balistyczne - dzięki duzej energii i małemu kalibrowi.
Niestety jak wynikło z dyskusji rewolwer na amunicje 7,62x25mm nie istniał. Istnieje tylko Nagant na archaiczny nabój 7,62x38R mm, który nie dość że drogi to trudno dostępny. Pozatym nie wiadomo jak sprawdza się w lufie dłuższej niż rewolwerowa i w porównaniu z 7,62x25 ma mikrą energię wylotową. Na pewno podniosłaby się po instalacji dłuższej lufy i moznaby sklecić kartabinek o jakim wcześniej wspominałem, ale to tylko czysto teoretyczne rozważania, które rozwiała dyskusja w tym topiku.

W każdym razie dzięki Melon za zainteresowanie tak starym tematem. Teraz przynajmniej znasz moje motywy dla którego zbierałem te informacje. Pewnie topik idzie zaraz do kasacji, ale mam nadziej że to przeczytasz.
 
 
Tommy
[Usunięty]

Wysłany: Wto 14 Lut, 2006   

Lechu, co to za Pms wz.43 ? Może chodzi Ci o PPS wz. 43(Pistolet Pulemiot Sudajewa)?
Ale z tego co wiem, to on strzelał amunicja 9 mm.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group