Pomogła: 32 razy Dołączyła: 22 Wrz 2007 Posty: 7498 Skąd: north
Wysłany: Pon 21 Lut, 2011
A tu mamy reakcję MON:
MON napisał/a:
Po zapoznaniu się z materiałem pt „Afera ubraniowa w armii, czy tylko niedopatrzenie?”, który został wyemitowany w Radiu Zet w dniu 20.02.2011, informujemy.
Ubrania ochronne wzór 128/MON, o których mowa w materiale, nie stwarzają żadnego zagrożenia dla życia i zdrowia żołnierzy pełniących służbę w Polskich Kontyngentach Wojskowych. Na podkreślenie zasługuje fakt, że istnieje różnica między wyposażeniem bojowym a ubiorem ochronnym żołnierza.
Do produkcji wojskowej odzieży ochronnej stosowane są dwa rodzaje laminatów paroprzepuszczalnych, laminat podstawowy 3 LS/1 oraz laminat 3 LS/2 na kaptur. Zastosowane rozwiązania materiałowe laminatu zasadniczego i laminatu kaptura nadają kompletowi wysoką funkcjonalność (niska masa wyrobu, wysoka układalność materiałów, niski poziom szeleszczenia). Bardzo niska masa powierzchniowa laminatu, zastosowanego do produkcji kaptura, umożliwia chowanie go w stójce kołnierza kurtki, a tym samym nie wpływa na skuteczność maskowania.
Żołnierze podczas wykonywania zadań bojowych na głowie noszą hełm, do którego mocowane jest niezbędne, dodatkowe wyposażenie. W trakcie działań nie zakłada się na głowę kaptura, jak to sugeruje autor materiału. Kaptur założony na hełm w znaczny sposób ogranicza możliwości ruchowe żołnierza, więc nie wyobrażam sobie sytuacji, aby żołnierz w warunkach bojowych sam na siebie sprowadzał zagrożenie.
Ubranie ochronne zostało wykonane z najwyższej jakości materiałów jakie dostępne są obecnie na rynku spełniających wszelkie normy określone w obowiązującej Wojskowej Dokumentacji Techniczno-Technologicznej (WDTT). Materiały te charakteryzują się wysoką skutecznością maskowania ze względu na:
• niski poziom demaskujących odgłosów akustycznych (szeleszczenie),
• zastosowanie dla barw nadruku maskującego laminatu zasadniczego wymagań dotyczących wymaganych współrzędnych barw oraz wymaganych przebiegów krzywych reemisji wg NO-84-A203:2004,
• zróżnicowane przebiegi krzywych reemisji poszczególnych barw nadruku maskującego laminatu kaptura (zalecane parametry barwy wg NO-84-A203:2004), dzięki czemu w noktowizji uzyskujemy kompozycję plam wzoru maskującego, a nie jednolitą plamę.
Ubrania ochronne zostały zakupione na podstawie postępowania przetargowego nr 32/M/MON/ZZŚM/PN/ZO/2009. Do wspomnianego przetargu złożone zostały cztery oferty (w tym trzy złożone przez konsorcja). Łączna wartość zamówienia wyniosła 39 mln 195 tys. 83 zł 61 gr (netto). W ramach tego przetargu zakupiono:
• Ubranie ochronne - 25 083 kpl;
• Kurtka ubrania ochronnego z ocieplaczem - 300 kpl;
• Ocieplacz ćwiczebny – 19 999 kpl;
• Ubranie ocieplające (kurtka, spodnie, rękawice) - 2 500 kpl.
Podkreślić należy, że żołnierze na misjach nie zgłaszali żadnych skarg ani uwag dotyczących wspomnianych kurtek. Należy również dodać, że jak wynika z nieoficjalnych rozmów prowadzonych pomiędzy żołnierzami różnych narodowości w Afganistanie, polskie kurtki zdobyły wysokie uznanie m.in. żołnierzy brytyjskich i amerykańskich.
Wytłuszczenia - jak w oryginale. M.
_________________ Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie
ma prawa do przyszłości. J. Piłsudski
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 612 Skąd: Skąd
Wysłany: Pon 21 Lut, 2011
EEE tam, na pewno wszyscy wychwalali te mundury, podobnie jak bez(pi)lotowce
"Minister Idzik podkreślił, iż rozmawiał osobiście z polskimi żołnierzami szkolącymi się w Izraelu i uzyskał zapewnienie, iż system zwiększy zdolności rozpoznania polskiego kontyngentu z punktu widzenia rozwiązań technicznych."
Cytat za: http://www.altair.com.pl/start-5172
Materiał z października, a rozwiązania techniczne nadal nie funkcjonują i nijak nie zwiększyły zdolności rozpoznania, chyba, że celem było ćwiczenie rozpoznanie maszyny bezużytecznej (bo bez głowicy optronicznej).
Więc jak kolejny patrol wyleci na IED zbierając krwawe żniwo tuż pod ślepą bazą wyposażoną w ślepe maszyny do lotów zapoznawczych
http://www.altair.com.pl/start-5740
to sugeruję zwrócić się do tych zachwalaczy z gorącymi podziękowaniami
Piękny techniczny bełkot, ale czy naprawdę nikt tam na górze nie dostrzega problemu jakościowego? Pitu, pitu o krzywych emisji a kto obserwował naszego żołnierza w Ceratexie przez gogle noktowizyjne i porównał to z obrazem np. żołnierza US Army ten widział różnicę - niestety nie wypadała on na nasza korzyść. Szeleszczenie? Przecież ta cerata daje głośniej niż dzwony w niejednym kościele! Jakość tkaniny? Laminat się często rozwarstwia - więc czym tu mają się podniecać nasi anglojęzyczni przyjaciele? Czyżby panowie w DPI chodzili jeszcze w bechatkach? Trzeba wiedzieć o czym się pisze.
To jest właśnie podejście biurokratów - kupiliśmy tyle a tyle, normy są spełnione, itp. Kto te normy ustalał?
Tak samo jak kamizelka UKO Maskpolu (firma robi niezłe rzeczy tylko my kupujemy badziew). Jakość poszycia i jego ergonomiczność jest po prostu do bani i było to wielokrotnie podnoszone podczas konsultacji tej kamizelki z żołnierzami z jednostek.
Ciekawe jaką nowa jakość mogła by wnieść w ten patologiczny system Agencja Uzbrojenia?
_________________ "Człowiek mądrzeje z wiekiem... i zwykle jest to wieko od trumny."
Odzież na niskie temperatury to wielkie puchowe kurtki
Akurat puch naturalny to najlepsze co do tej pory wymyślono i tutaj wolałbym śmigać w puchu niż jakimś gore z dwoma polarami. Zresztą puch nadaje się na naprawdę ekstremalne temperatury które w Polsce raczej nie występują, na kole podbiegunowym też nie walczymy, a z tego co mi wiadomo większość puchówek używana jest przez załogi śmigłowców bądź przez niestety generalicję, także zagrożenie ze strony gałęzi raczej jest znikome .
Cytat:
Odzież deszczo-odporna to tylko kurtka gore-podoba + spodnie
A co jeszcze miałoby być oprócz spodni i kurtki ? Ponadto Gore fakt jest dobre ale wiele innych texów wcale nie musi być gorsze. Podobnie jak polar, jeśli nie jest z polartec'u nie znaczy że nie grzeje.
Co do reszty cóż, jedyne co cieszy że są prywatni krajowi producenci którzy stwarzają alternatywę.
Co do śpiworów, to nie spotkałem się z wojskowym modelem, możesz przybliżyć z ich charakterystykę ?
Moim zdaniem umundurowanie WP praktycznie nie istnieje.
Mundur polowy jest z poliestru.
Zagadnienie maskowania w pasmie bliskiej podczerwieni (IRR) praktycznie nie istnieje.
Odzież na niskie temperatury to wielkie puchowe kurtki, które rozdzierają się przy pierwszym kontakcie z gałęziami.
Odzież deszczo-odporna to tylko kurtka gore-podoba + spodnie.
Zagadnienie bielizny / odzieży trudnopalnej nie istnieje jako problem - patrz co noszą czołgiści.
Kamizelki zintegrowane to kserokopie i karykatury zachodnich rozwiązań - nawet jeżeli sama balistyka jest OK. Cały czas są problemy z systemami QR.
Kieszenie / ładownice modułowe są słabej jakości i kiepsko zaprojektowane.
Rękawic brak. gogli / okularów brak.
O jakiś bardziej egzotycznych rozwiązaniach w stylu "soft-shell" to nawet nie wspomnę bo to science fiction.
Śpiwory pamiętają lata 30-ste.
Więc polemika o tym że jakiś tam kaptur się "świeci" w noktowizji to absurd, jak całe oporządzenie nie ma powłok i wykończeń IRR.
K.
Hełmy to pochodne wzorów z czasów wojny w Grenadzie w najlepszym przypadku, a najgorszym to epoka bitwy pod Lenino.
Kamizelki kuloodporne trzeba wprowadzić licencje MTV IOTV i wkłady w oparciu o normy NIJ.
Bezwzględnie program Tytan powinien wprowadzić najnowsze rozwiązania projektowania i produkcji mundurów i wyposażania piechoty do Polski. Polska powinna wreszcie zastosować to, co już wymyślono po 2000 roku.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 11 Lis 2004 Posty: 5214 Skąd: Polska
Wysłany: Wto 01 Mar, 2011
TomSon napisał/a:
Kamizelki kuloodporne trzeba wprowadzić licencje MTV IOTV i wkłady w oparciu o normy NIJ.
Czytając tego rodzaju absurdalne wypowiedzi nie da ich skomentować inaczej słowami, że rozmówcy pewnie zależałoby, aby stwierdzić, że polski język jest do niczego i należy - na licencji - zastąpić go angielskim, a najlepiej stać się kolejnym stanem Stanów.
Cytat:
Bezwzględnie program Tytan powinien wprowadzić najnowsze rozwiązania projektowania i produkcji mundurów i wyposażania piechoty do Polski. Polska powinna wreszcie zastosować to, co już wymyślono po 2000 roku.
Czy Ty masz tam na podorędziu, jakiś niezbyt dobrze działający generator banałów?
Moim zdaniem umundurowanie WP praktycznie nie istnieje.
Mundur polowy jest z poliestru.
Zagadnienie maskowania w pasmie bliskiej podczerwieni (IRR) praktycznie nie istnieje.
Odzież na niskie temperatury to wielkie puchowe kurtki, które rozdzierają się przy pierwszym kontakcie z gałęziami.
Odzież deszczo-odporna to tylko kurtka gore-podoba + spodnie.
Zagadnienie bielizny / odzieży trudnopalnej nie istnieje jako problem - patrz co noszą czołgiści.
Kamizelki zintegrowane to kserokopie i karykatury zachodnich rozwiązań - nawet jeżeli sama balistyka jest OK. Cały czas są problemy z systemami QR.
Kieszenie / ładownice modułowe są słabej jakości i kiepsko zaprojektowane.
Rękawic brak. gogli / okularów brak.
O jakiś bardziej egzotycznych rozwiązaniach w stylu "soft-shell" to nawet nie wspomnę bo to science fiction.
Śpiwory pamiętają lata 30-ste.
Więc polemika o tym że jakiś tam kaptur się "świeci" w noktowizji to absurd, jak całe oporządzenie nie ma powłok i wykończeń IRR.
Co do kurtek w pełni potwierdzam zdanie knosky-ego a dla WP produkuje firma Yeti i kompletną bzdurą jest to że rozpadają się przy pierwszym kontakcie z gałęziami widziałem te kurtki i używałem w wersji cywilnej a w wersji dla WP wyglądają naprawdę bardziej solidnie, totalny profesjonalizm, jest to produkt najwyższej klasy,
Kolejną sprawą jest gore-tex otóż w ubraniach ochronnych używana identyczna jak oryginalna Gore-Tex lecz pod innym oznaczeniem i bez metek "gore-tex". Wiele razy spotkałem się z opinią iż ktoś spocił się jak świnia w tej caracie, worku foliowym czy innym, lecz jak spytałem w czym byli ubrani to odpowiedź była taka: sweterek wełniany 2 podkoszulki, polar czy inna bluza, i bądź tu człowieku mądry, wytłumacz ludziom że należy używać bielizny termoaktywnej.
Odnośnie śpiworów to najlepsze były by puchowe lecz obecnie nie są najgorsze w normie 13537 więc jest to wiarygodne porównanie odnośnie komfortu cieplnego, gdzie systemy MSS nie mają w tej normy. A śpiwory sprzed 30 lat widać tylko w AMW i gdzieś w budynkach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum