Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Niejawne nośniki danych
Opublikował Wiadomość
new33 
4
Bareja wiecznie żywy


Wiek: 46
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 198
Skąd: Behind enemy line
Wysłany: Pon 27 Sie, 2018   

marcin27t pewnie masz rację, od ponad trzech lat jestem w cywilu, pewnie teraz wszystko jest prostsze niż kiedyś - takie Peny Z czy PF zabiera się teraz do domu, a nie zdaje do kancelarii tajnej.
Ad. 1 - czy napisałem, że należy wykonać deklasyfikację? - nie
Ad. 2 - w dokumentacji zapewne jest, że po zakończeniu pracy systemu IND należy np. zdać do właściwej KT, przekazać do SKW lub ABW, zniszczyć, wykorzystać w innym systemie o takiej samej klauzuli itp.
Ad. 3 - do kiedy jeszcze służyłem, o tym do czego dany sprzęt jeszcze ewentualnie może być wykorzystany decydowała komisja powołana przez dowódcę, a nie Kowalski, który był jego użytkownikiem i chciał go zdać do KT.

Jeżeli są jakieś nowsze przepisy od tych, które podałem, to może oświecisz kolegę czlowieka, który o to zapytał. Mnie już to się nie przyda w cywilu.
_________________
Przychodzi Antoni do lekarza, a lekarz mówi:
- Nareszcie.......

2020 - U pacjenta bez zmian...
 
 
marcin27t 
1


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 9
Skąd: EPKK
Wysłany: Czw 30 Sie, 2018   

Spoko. Ale będąc kierownikiem KT zarejestrujesz użytkownikowi PENA o klauzuli "Z" czy "Pf" jak wiesz, że nie może on sobie go ..... wtytknac? i nie ma odpowiednich urządzeń do przechowywania? Może i w cywilu jesteś, może nie pracowałeś na rzecz OIN ale o trochę rozsądku proszę .
Jedno jest pewne. Brak szkoleń na poziomie.
 
 
new33 
4
Bareja wiecznie żywy


Wiek: 46
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 198
Skąd: Behind enemy line
Wysłany: Czw 30 Sie, 2018   

Przesłużyłem blisko 20 lat cały czas współpracując blisko z POINem. Wyobrażasz sobie sytuację, gdzie kierownik KT w dywizji, jakimś dowództwie albo MON zna wszystkich użytkowników i wie jakie systemy niejawne gdzie pracują. Od tego czy użytkownik spełnia wymagania i ma gdzie przechowywać dokumenty niejawne jest w jednostce pełnomocnik. O ile pamiętam to Zetkę można trzymać w zwykłej szufladzie zamykanej na klucz. Jeżeli w danej jednostce tworzony jest jakiś system niejawny, to pełnomocnik na pewno będzie o tym wiedział, będzie też jedną z osób, która wystepuje w dokumentacji bezpieczeństwa. Kierownik KT już niekoniecznie. Odpowiada on tylko (albo aż) za ewidencję i nadzór nad tymi dokumentami. Poza tym odchodzisz od pytania zadanego wcześniej przez franklina, bo chodziło o zdanie zarejstrowanego PENa do KT, a zgodnie z zarządzeniem odnośnie oragnizacji KT w JO - paragraf 13 punkt 5 obowiązków kierownika - "egzekwowanie zwrotu materiałów". Odnośnie szkoleń - w jednostce odpowiada za to pełnomocnik, natomiast szkolenia, w których brałem udział organizowane przez "służby" zawsze były na bardzo dobrym poziomie. A jak napisał thikim - niektórzy kierownicy KT zapominają co należy do ich obowiązków, ale za to doskonale znają swoje prawa.
_________________
Przychodzi Antoni do lekarza, a lekarz mówi:
- Nareszcie.......

2020 - U pacjenta bez zmian...
 
 
marcin27t 
1


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 9
Skąd: EPKK
  Wysłany: Czw 30 Sie, 2018   

new33 jako Kierownik Kancelarii pozwól że szerzej spojrzę na sprawę:
Kancelaria, czy to tajna, jawna, czy międzynarodowa nie może odmówić przyjęcia niejawnego nośnika. I nie ważne czy w depozyt czy na trwale od użytkownika, ale muszą być spełnione jakieś standardy w tym zakresie.
Czyli:
1. Jeżeli sprzęt jest wycofany z eksploatacji i jest przeklasyfikowany (logistycznie do kat V) to:
a) nośnik trzeba najpierw wymazać ( nie ma deklasyfikacji w MON a jedynie wymazanie);
b) po wymazaniu nośnik dalej posiada etykietę(klauzulę, oznaczenia) tajności;
c) wymazania dokonuje komisja, odpowiednim do tego programem;
d) wymazanie kończy się raportem, który mówi nam o wymazaniu IND lub jego braku;
e) następnie nośnik podlega wstępnemu zniszczeniu przez komisję;
f) odesłanie wstępnie zniszczonego IND do właściwej JO odpowiedzialnej za zniszczenie ostateczne.
2. Jeżeli sprzęt ma być przekazany dla innego użytkownika to przydałoby się dostarczyć podstawę do KT czy KTM dot. przekazania materiałów niejawnych uprawnionej osobie czyli
np. jakiś wyciąg z rozkazu o przydzieleniu sprzętu innemu użytkownikowi.
Chociaż osobiście wolałbym takowy nośnik przed przekazaniem poza pion/sekcję/wydział/oddział (tak dla Pana prokuratora) wymazać).
Dlatego kancelaria też może odmawiać przyjęcia niejawnych IND ze względu na to, że sam użytkownik nie potrafi wyjaśnić dalszego trybu postępowania z danym materiałem niejawnym.
Reasumując: czy to kancelaria ma się babrać w tym wszystkim? bo inni chcą się pozbyć problemu??
Odnosząc się do ostatniego Twojego postu:
1. zobacz sobie na załącznik nr 1 do przywołanego przez Ciebie zarządzenia a zobaczysz jaka wiedzą o wykonawcach powinien dysponować personel kancelarii.
2. odnośnie pracujących systemów w JO to wiedzę taką powinien posiadać, chociażby ze względu na to, że IBT, Admin w KT deponuje hasła do danego systemu.
3. Co do przechowywania materiałów "Z" to w każdej JO może być inaczej bo to reguluje pełnomocnik w "Instrukcji do Z .........."
I ja osobiście nie wyobrażam sobie, że wykonawcy, który posiada tylko konto w systemie ZASTRZEŻONYM wydaje się IND o wyższej klauzuli. A gdzie zasada wiedzy niezbędnej?
 
 
new33 
4
Bareja wiecznie żywy


Wiek: 46
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 198
Skąd: Behind enemy line
Wysłany: Czw 30 Sie, 2018   

Owszem, mówisz o standardach, ale można to zastosować w przypadku rozliczania kogoś całkowicie z jednostką bądź zmianą stanowiska. Przychodzi taka osoba z wyciągiem z rozkazu i obiegówką - sprawa załatwiona. Co w przypadku, gdy użytkownik zdaje dyskietkę, płytę CD, pendriva czy HDD, który już mu nie jest potrzebny, bo np. była tam aplikacja, oprogramowanie czy coś innego niejawnego czego używał, a otrzymał nowszą wersję i już tego nie potrzebuje. Oczywiście można to zrobić w prosty sposób podając punkt w rozkazie - od dnia .... wycofuję z użycia wersję 1.0 programu XX, który polecam zastąpić wersją 2.0. Co w przypadku uszkodzonej płyty CD, dyskietki - za każdym razem podawać punkt do rozkazu, że w związku z uszkodzeniem płyty CD płk Nowaka polecam kierownikowi KT wydać i zarejestrować nową?

Nie zmienia to faktu, że kierownik kancelarii, w której jest to zarejestrowane ma obowiązek to przyjąć. Do tego co dalej zrobić z tymi materiałami niejawnymi (nie muszą to być tylko IND) powołuje się odpowiednie komisje.

Cytat:
Dlatego kancelaria też może odmawiać przyjęcia niejawnych IND ze względu na to, że sam użytkownik nie potrafi wyjaśnić dalszego trybu postępowania z danym materiałem niejawnym.
Reasumując: czy to kancelaria ma się babrać w tym wszystkim? bo inni chcą się pozbyć problemu??


Tak, ma się z tym "babrać", bo do tego jest powołana - nadzoru nad materiałami niejawnymi. To nie jest pozbywanie się problemu przez użytkownika.
Jak pobiorę niejawną instrukcję i po miesiącu będę ją chciał oddać do kancelarii to też będziesz żądał podstawy zdania tego dokumentu?
_________________
Przychodzi Antoni do lekarza, a lekarz mówi:
- Nareszcie.......

2020 - U pacjenta bez zmian...
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 30 Sie, 2018   

new33 napisał/a:
Tak, ma się z tym "babrać", bo do tego jest powołana - nadzoru nad materiałami niejawnymi. To nie jest pozbywanie się problemu przez użytkownika.

Jest to za to pozbywanie się problemu przez kancelarię.
marcin27t napisał/a:
I ja osobiście nie wyobrażam sobie, że wykonawcy, który posiada tylko konto w systemie ZASTRZEŻONYM wydaje się IND o wyższej klauzuli. A gdzie zasada wiedzy niezbędnej?

Ale konto nie ma nic do tego do jakich informacji ktoś może mieć dostęp.
_________________
"Robotnicza myśl socjalistyczna jest nam bliska" - premier polskiego rządu rok 2019.
"W skrytości ducha byłem socjaldemokratą" - inny premier polskiego rządu.
 
 
Uwe
4


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 26 Lut 2005
Posty: 202
Wysłany: Czw 30 Sie, 2018   

Kancelaria tajna nie jest wysypiskiem śmieci.

Informatyczne nośniki danych po wykorzystaniu podlegają procesowi niszczenia.
Winna być opracowana na to odpowiednia procedura.
Komisyjny proces niszczenia polega na wymazaniu danych z wykorzystaniem zaakceptowanego przez SKW/ABW oprogramowania (np. z algorytmem Gutmanna), wstępne zniszczenie (np. przewiercenie, przełamanie, ...) i wreszcie ostateczne zniszczenie.

W armii ostatecznym niszczeniem bywało różnie. Np. kiedyś dyski twarde odsyłane były do DBTI, później do WOG-ów, obecnie???
Ważne aby piony ochrony miały to uregulowane (procedura ostatecznego niszczenia nośników).

Jak wskazałem, kancelaria nie przeprowadzi samodzielnie procesu niszczenia. Odbywa się to komisyjnie.

I teraz wracamy do tematu. To w gestii pionu ochrony jest uregulowanie zasad postępowania z wycofywanymi nośnikami.

Uważam, że kancelaria winna takie nośniki przyjmować na stan kancelarii i przechowywać do czasu powołania komisji lub do kontroli okresowej, w trakcie której wszystkie materiały mogą zostać zniszczone (wstępnie lub ostatecznie - w zależności od przyjętej procedury).
 
 
DeBeściak 
1


Dołączył: 01 Wrz 2018
Posty: 2
Skąd: skądindziej
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2018   

Tak sobie patrze na te wasze dywagacje i napisze jedno:
wątek jest o zadaniu pena "Z" a nie kwitach, dyskach, itp, itd. niech sobie chłop trzyma tego pena i tyle. Dokładnie nie napisał co i jak z tym nośnikiem jest, bo może ten pen dokompletowany do dowodu urządzenia jest. I jak tu kancelaria ma na siebie to wziąć?? Więcej danych by się przydało.
 
 
new33 
4
Bareja wiecznie żywy


Wiek: 46
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 198
Skąd: Behind enemy line
Wysłany: Sob 01 Wrz, 2018   

Wątek jest o zdaniu zarejestrowanego dokumentu/przedmiotu do kancelarii tajnej, nie rozumiem dlaczego ma go sobie "trzymać" skoro mu niepotrzebny. Jakie to ma znaczenie czy jest to "tylko" Zetka czy dwa zera, czy jest to dokument papierowy czy IND? Żołnierz chce go zdać i tyle. Ale jak widać dla niektórych to aż tyle. Sytuacja mniej więcej jak w "Misiu" - nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam teraz zrobi? Itd....

Jeszcze się nie spotkałem z sytuacją, żeby PENdrive był w ukompletowaniu jakiejkolwiek stacji roboczej. Jak ktoś tak robi to jest to po prostu mistrzostwo świata. Ale w sumie przez tyle lat człowiek różne rzeczy widział w wojsku. Np. wpisanie do dowodu urządzenia skróconej instrukcji obsługi drukarki na jednej stronie A-4.

Patrząc na taką sytuację z perspektywy odgórnego zablokowania portów USB oraz zakazu używania jakichkolwiek nośników USB w sieci MILWAN, dlaczego pełnomocnicy lub administratorzy nie rozwiążą tego w prosty sposób - podając punkt w rozkazie - "W związku z zaleceniami ...... nakazuję do dnia ....... zdać wszystkie zarejestrowane nośniki USB użytkowane w systemie ...... do kancelarii tajnej JW". Przecież i tak użytkownik nie będzie miał go sobie gdzie "wtyknąć". Ale znając podejście niektórych do służby - po co mam sobie jakieś dodatkowe problemy robić, przyjdzie następny będzie się martwił - więc luzik.
_________________
Przychodzi Antoni do lekarza, a lekarz mówi:
- Nareszcie.......

2020 - U pacjenta bez zmian...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group