Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Podzielniki ciepła - ankieta i opinie

Podzielniki ciepła
Są dobre
28%
 28%  [ 24 ]
Są średnie
14%
 14%  [ 12 ]
Są do niczego
51%
 51%  [ 43 ]
Nie mam zdania
5%
 5%  [ 5 ]
Głosowań: 84
Wszystkich Głosów: 84

Opublikował Wiadomość
quest71 
9
Życie to nie bajka - to bitwa jest.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2005
Posty: 5129
Skąd: lubuskie
Wysłany: Czw 25 Sty, 2007   

A jak z legalizacją tych podzielników? Przecież każde urządzenie pomiarowe powinno przejść taką procedurę.
_________________
Analiza uryny może wykryć chorobę jednostki, analiza urny - chorobę całego społeczeństwa.
 
 
Roztropek
6



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 1093
Wysłany: Czw 25 Sty, 2007   

Podzielnik nie jest urządzeniem pomiarowym, więc nie podlega legalizacj. Służy wyłącznie do w miarę sensownego (bo innego sposobu z wyjątkiem liczników nie wymyślono) podziału wskazań licznika głównego na poszczególne mieszkania. Podobną rolę pełni wodomierz, chociaż jest legalizowany, w przypadku, gdy we wszystkich mieszkaniach zamontowano wodomierze. Wodomierz główny w budynku wskazuje nawet do 20% większe zużycie niż suma wodomierzy w mieszkaniach. Tą nadwyżkę można dzielić proporcjonalnie uważając wodomierz za podzielnik. Inna sprawa, że prawie nikt o tym nie wie i dla świętego spokoju ta różnica idzie w koszty eksploatacji bieżącej.
 
 
Ozzy 
7


Pomógł: 12 razy
Wiek: 61
Dołączył: 27 Mar 2005
Posty: 2564
Skąd: zach-pom
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007   

Pozwolę sobie i ja zabrać głos w tej sprawie, nawalczyłem (a myślę, że to nie koniec) się z WAM'em o podzielniki sporo.
Wszystkim tym, którzy mówią że podzielniki mają jakikolwiek sens proponuję, żeby o opinię spytali ludzi mieszkających na parterze i najlepiej w szczytowym mieszkaniu, mnie to szczęście dopadło. W pierwszym roku po zainstalowaniu podzielników mimo, że w mieszkaniu nie było specjalnie ciepło, poza normalnymi, comiesięcznymi opłatami za CO po rozliczeniu wskazań podzielników wyszło, że muszę dopłacić coś około 1600 zł. Podobne kwoty zaoszczędzili klienci mieszkający na pierwszym, drugim lub trzecim piętrze a mieszkaniach środkowych. Sprawiedliwe? Na pewno nie.
To, że podzielniki nie muszą być legalizowane to jedna sprawa. Inną sprawą jest to, że nikt nie wie jak ciepło z naszych mieszkań ucieka. Walczyłem przez dwa lata o przeprowadzenie audytu energetycznego bloku w którym mieszkam. Podobno sakramencko drogie i skomplikowane to przedsięwzięcie, jednak po jakimś czasie dowiedziałem się, że audyt taki został przeprowadzony. Gdy nieco temat podrążyłem okazało się, że wysokiej klasy specjalista sprawdził dokumentację budynku, porównał ją z PN, jakimiś kwitami z odbioru i na tej podstawie stwierdził, że przenikalność cieplna ścian jest taka jak być powinna. Gdy zwróciłem uwagę na fakt, że przy okazji budowy bloku powstało całkiem sporo garaży, domków na działkach i Bóg wie czego jeszcze, miły pan odpowiedzialny za te sprawy ze zrozumieniem przytaknął stwierdził jednak, że nic w twj kwestii nie da się zmienić.
Jeszcze fajniejszym motywem związanym z zakładaniem podzielników w moim bloku było to, jak gość z firmy je zakładającej opisywał sposoby rozliczania ogrzewania tzw. części wspólnej. Na głosy "z sali" że w bloku nie ma takich pomieszczeń (pralni, suszarni) a na klatkach schodowych nie ma grzejników odpowiedział, że klatki schodowe ogrzewane są poprzez .... promieniowanie cieplne przez ściany z mieszkań. Wychodzi na to że raz zapłacę za ogrzanie mieszkania, a drugi raz za to samo ciepło które zwieje mi na klatkę schodową przez ścianę.
I jeszcze jedna rzecz. Podzielnik nie robi nic innego jak tylko mierzy temperaturę grzejnika i mnoży ją przez czas w jakim ta temperatura się utrzymuje. Ciekawostką jest to, że nie zawsze grzejnik pracuje na maksymalnych obrotach, bywa, że ciepła jest tylko jego górna (ta, na której przymocowany jest podzielnik) część. Zużycie jednak liczone jest tak, jakby gorący był cały grzejnik.
Reasumując - wolałbym, aby nikt na szatański pomysł z podzielnikami nigdy nie wpadł. Pozdrawiam :gent:
_________________
Cieszmy się, nad Siłami Zbrojnymi wstał kolejny dzień czasu "P"
 
 
 
neo
[Usunięty]

Wysłany: Wto 30 Sty, 2007   

Podzielniki to niewypał lepsze są licznki przepływowe takie jak do ciepłej wody.
 
 
Jankes 
9


Pomógł: 119 razy
Wiek: 50
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4273
Skąd: Archiwum X
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007   

Ozzy, A czy przy spisywaniu stanu z podzielników - był we wszystkich lokalach stosowany ten sam przelicznik :?: Ja po zasięgnięciu opinii specjalisty - dowiedziałem się ,że inny mnożnik mają mieszkania środkowe i szczytowe.Ponieważ koszt 1 GJ jest stały - musi być inny mnożnik.
Ozzy napisał/a:
Podobne kwoty zaoszczędzili klienci mieszkający na pierwszym, drugim lub trzecim piętrze a mieszkaniach środkowych.

Zaoszczędzili - czy dopłacili :?:
_________________
Jeśli uznasz, że ktoś na forum Ci pomógł - daj mu punkt - używając przycisku "pomógł".
Czytanie jest jak tłumaczenie, ponieważ doświadczenia dwóch różnych osób nie będą nigdy takie same. Aby nauczyć się czytać w sposób właściwy, wszechstronna znajomość wielu dziedzin nauki jest mniej ważna od instynktu - W.H. Auden.
 
 
 
Ozzy 
7


Pomógł: 12 razy
Wiek: 61
Dołączył: 27 Mar 2005
Posty: 2564
Skąd: zach-pom
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007   

Jankes, zaoszczędzili!!!! Pomimo tego, że współczynniki o które pytasz są stosowane, ale sposób ich naliczania po wsze czasy pozostanie dla mnie tajemniczy i mglisty. Raz jeszcze powtórzę - ciepło z naszych mieszkań ucieka przez wszystkie możliwe miejsca, ze ścianami włącznie. Najlepszym tego przykładem jest to, że znajomy mieszkający na 3 piętrze zapłacił w zeszłym roku znacznie więcej niż wcześniej tylko dlatego, że gość mieszkający bezpośrednio pod nim kupił inne mieszkanie a to stało puściutkie i nieogrzewane.
Strony do których podane zostały wcześniej linki "przećwiczyłem" chyba dwa lata temu i też niewiele poza tym, że podzielniki to wielkie oszustwo, o czym wiedziałem wcześniej, się nie dowiedziałem. Problem polega na tym, że członków wspólnoty mieszkających w środkowych mieszkaniach jest więcej niż tych na "szczytach" i mało prawdopodobne, a wręcz niemożliwe jest to, żeby zgodzili się na zdemontowanie podzielników. Wszak oni oszczędzają, dopłacają nieszczęśliwcy tacy jak ja :( Pozdrawiam :gent:
_________________
Cieszmy się, nad Siłami Zbrojnymi wstał kolejny dzień czasu "P"
 
 
 
Jankes 
9


Pomógł: 119 razy
Wiek: 50
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4273
Skąd: Archiwum X
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007   

Ja wiem ,że ucieka - sam mieszkam w "szczytowym lokalu" - do tego jak to napisałeś we wcześniejszym poście ,przy jego budowie"dziwnie" dużo innych rzeczy powstało - choć nie powinno.Wynik jest taki,że choć mam podzielnik a z niego nie korzystam,to u mnie kaloryfery pracując na "maxa" generują 21stopni, a u sąsiadów trzeba okna otwierać,żeby "zejść" do tego poziomu. :zly3:
_________________
Jeśli uznasz, że ktoś na forum Ci pomógł - daj mu punkt - używając przycisku "pomógł".
Czytanie jest jak tłumaczenie, ponieważ doświadczenia dwóch różnych osób nie będą nigdy takie same. Aby nauczyć się czytać w sposób właściwy, wszechstronna znajomość wielu dziedzin nauki jest mniej ważna od instynktu - W.H. Auden.
 
 
 
Edek 
1


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 24
Wysłany: Wto 09 Paź, 2007   

Owe podzielniki, czyli liczniki zużytego ciepła dzielą ale ludzi którzy z nich korzystają. Rozliczanie za m2 powierzchni jest najsprawiedliwsze. Przykład z własnego podwórka- z podzielników 7.00 zł za m2,(po wykupie rozliczanie za m2 )2.00 m2. Do dziś nie wiem jak i skąd WAM to naliczał na szczęście to już przeszłość.
 
 
krzysiek56_7 
4



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 283
Skąd: mazowsze
Wysłany: Nie 14 Paź, 2007   

podzielniki ciepła zakładane na kalofyfery nie sprawdziły się na zachodzie zwłaszcza w Niemczech.Nie wiadomo w jaki sposób WAM weszła w układ z firmami sprowadzającymi te wymyślne urządzonka,ale uszczęśliwiła nimi wiele administrowanych przez siebie lokali.Po wykupie wiele wspólnot miało kłopoty z pozbyciem się tego garbu. Czy pomiary są sprawiedliwe?,do czasu jesli ktoś z lokatorów(właścicieli)nie zacznie oszukiwać,a daję słowo,że sposobów jest kilka.Najlepszym rozwiązaniem byłoby założenie liczników ciepła na wejściu CO do lokalu,ale nie wszędzie jest to możliwe,w blokach kilkunastoletnich jest zazwyczaj kilka pionów grzewczych na lokal,a to z kolei pomnaża koszt założenia liczników(a nie jest on taki mały).Wydaje Mi się,że najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji są opłaty ryczałtowe za m/2.
 
 
banita 
5



Pomógł: 1 raz
Wiek: 57
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 413
Skąd: Z daleka
Wysłany: Nie 14 Paź, 2007   

A Ja Panowie posiadam podzielniki ciepła juz od kilku lat i jeszcze nie zdażyło mi sie żebym dopłacał, wręcz przeciwnie co roku mam zwrot za nadpłacenie za ciepło od 400 zł nawet do 800 zł za rok,
 
 
sam88 
5



Pomógł: 5 razy
Wiek: 47
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 420
Skąd: lubuskie
Wysłany: Nie 14 Paź, 2007   

Nie mam podzielników ale w moim bloku oraz kilku innych są założone liczniki ciepła na wejściu CO do lokalu . Z tego względu ,iż mam ciepłe mieszkanie co roku była nadpłata jednakże w dwu blokach są zamontowane podzielniki koledzy nie są do końca szczęśliwi .
_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi, nawet w dużych ilościach :-)
 
 
art30 
2



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 72
Skąd: innym razem
Wysłany: Pon 15 Paź, 2007   

Witam.
Co do podzielnkików ciepła, to w mojej miejscowości zamieszkania WAM stwierdził, że NIE BĘDZIE w mieszkaniach i zgody nikomu nie wydaje. \
Natomieast odbiegając delikatnie od tematu... nadpłata za CO w mieszkaniach o tym samym metrażu zawiadywanych przez WAM jest dwukrotnie niższa, niż w mieszkaniach, które zostały już wykupione i podlegają wspólnotom mieszkaniowym. Może ktoś zna przyczyne takiego stanu rzeczy i sposobu naliczania? Nadmienię, ze różnice sięgają nawet 600 zł.
Pozdrawiam. :gent:
_________________
don’t dread the superiors, but have respect for them.
 
 
Józwa H. 
5
Dziad borowy



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 374
Skąd: Północne Mazowsze
Wysłany: Sob 17 Lis, 2007   

Witam!
banita napisał/a:
A Ja Panowie posiadam podzielniki ciepła juz od kilku lat i jeszcze nie zdażyło mi sie żebym dopłacał, wręcz przeciwnie co roku mam zwrot za nadpłacenie za ciepło od 400 zł nawet do 800 zł za rok,

Cóż, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
Sprzedałem już na szczęście mieszkanie w którym miałem takie ustrojstwa zainstalowane. Mieszkałem na ostatnim piętrze, mieszkania po obu stronach i pode mną stały wiecznie puste (1 osoba starsza, mieszkająca u rodziny, 1 wiecznie w jakichś wyjazdach a pod nami - nie wiem) i co roku miałem spore dopłaty. A najśmieszniej się zrobiło jak urodziło się nam pierwsze dziecko i na dłuższy czas (prawie rok) my też się wynieśliśmy do rodziny żony. Myślałem że się odkuję - zakręciłem grzejniki i czekałem do okresu rozliczeniowego. I wielkie było moje zdziwienie kiedy okazało się że znów będzie dopłata. Pracownik firmy dokonującej odczytów na moje pytanie jakim cudem odparł ze stoickim spokojem że lato było bardzo gorące to i z podzielnika odparowało...
Do firmy "prowadzącej temat" rozliczeń ciepła wystosowałem kilka pism z prośbą o określenie kryteriów naliczeń (przeliczniki za lokalizację) a żadnej odpowiedzi nie otrzymałem. Jak chciałem odstąpić od rozliczeń na podstawie podzielnika to dowiedziałem się od administratora że mam prawo, ale zgodnie z zarządzeniem zarządu wspólnoty w takim wypadku będę miał rachunki naliczane według najwyższych stawek... Jak je sobie policzyłem to wyszło że będę dopłacał jeszcze więcej.
Kiedy później szukałem większego mieszkania (bo rodzina znów się powiekszyła i 28 m2 to już zdecydowanie było za mało) jednym z kryteriów było to żeby przyszłe mieszkanie nie miało podzielników kosztów CO.
Po prostu przekonałem się że nawet w założeniu pożyteczne urządzenia mogą być wykorzystane do rozboju.
Pozdrawiam! :gent:
_________________
... bo ja jestem z lasu...
 
 
Miron 
1
Miron


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 27
Skąd: a z Polski
Wysłany: Sob 02 Lut, 2008   

Panowie pomierniki ciepła jakie by to nie były czy na płyn, czy elektroniczna są do bani. Każda klatka powinna mieć pomiernik na klatkę. i równy podział w bloku. Masm przykład z własnego podwórka: stoją dwa bloki obok siebie w jednym podzielniki są w drugim nie mai jak to wygląda? a wygląda to tak że tam gdzie pomierniki są i lokatorzy oszczędzają to i dopłacają, a tam gdzie nie ma podzielników to lokatorzy chodzą slipkach i jedynie wietrzą domy dla otrzymania temp. optymalnej. Powiecie ale oni płacą więcej! Macie rację płacą będzie jakieś 250zł. na cały ROK. Lokatorzy z pomiernikami pytaja Jak to możliwe my oszczędzamy i mamy 1500- 3000 zł niedopłaty a oni mają zwroty. Tak jest bo oni mają wymienione okna. My wymieniliśmy - tak jest ale oni oceplili wiatrołapy. itp. :lol:
 
 
taki jeden
[Usunięty]

Wysłany: Sob 02 Lut, 2008   

Obecnie nie zakłada się podzielników na kaloryferach ale przepływowe liczniki ciepła na głownym podejściu do mieszkania + licznik ciepła w wejściu na blok. I sprawa jest wtedy jasna.

Koszt jednostki ciepła jest określony, każdy płaci za siebkie + część części wspólnej zależna od wieilkości udziału we wspólnocie.
Ale zaznaczam - we wspólnocie.
U nas nie stosujemy również przeliczników mieszkania szczytowego, poddaszowego itp. Te róznice są stosunkowo niewielkie - bardziej znaczące jest to, że je wolę 19 stopni a inny 25. A to podsumuje licznik.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group