Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
KTO Rosomak w Wojsku Polskim [jednak nie koniec]
Opublikował Wiadomość
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020   

Myślę, że nawet przy braku odpowiedzi zakup BMS, BSP i innych nowinek plus ogólne przeszkolenie z tymi rozwiązaniami krzywdy nie zrobi. Pora się zapoznawać a przecież gadżety nie będą przyspawane. Nawet w ograniczonym stopniu pora na telesfora.

Cytat:
Ciekawym rozszerzeniem zdolności rozpoznania, które niejako automatycznie stanie się dostępne dowódcy KTO Rosomak, będzie fakt, że system komunikacyjny wykorzystywany w takim przypadku będzie mógł bezpośrednio komunikować się z użytkowanymi już w Wojsku Polskim, w tym WRiA zestawami BSP FlyEye, dzięki czemu wskazania celu wraz z jego zdjęciem, będą mogły trafiać już od operatora BSP. Tryb pracy wymagałby jedynie, aby pomiędzy obsługą ppk, a Rosomak-S istniał bezprzewodowy kanał komunikacji, który zapewni szerokopasmową transmisję danych (w tym głosu) na odległościach rzędu 2-10 km, w zależności od warunków terenowych oraz doposażenie wyrzutni w dodatkowy moduł kontrolny zawierający mikrokomputer, GPS i układ pomiaru skierowania (kompas i akcelerometr).


Mnie póki co męczy jeszcze wija moździerzy w pływających Rosomakach. Z podobnymi nowinkami.
 
 
239099 
10
nie taki ekspert



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 6051
Skąd: z nikąd
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020   

Teoretycznie - ma pozostać... (pluton ppanc)

Jak już mówięłem - wojsko rozwiązuje problem który samo sobie stworzyło.
Ju od 2003/4 planowano że przynajmniej co 4 rosiek bedzie miał ppk.(A przenośne miał wozić Rosomak z ZSMU)

Spikebus to prowizorka coby wojsko odbierało kolejne zakontraktowane Rosomaki od producenta.
W momencie wdrożenia ZSSW-30 rozwiązanie jest proste - zamontować ZSSW-30

Przy okazji można rozszerzyć możliwości łączności...
I to jest wersja najprostsza - choć nie tania (ale siła ognia wzrasta)


Trudniejsza to instalacja w bezbronnym obecnie Rosomaku-S ZSMU który ma poszerzone możliwości o... ppk pirat (który w pierwszej kolejności będzie prowadził ogień do celów wskazanych przez, wyposażonych w wskaźniki, wysuniętych obserwatorów )
Trudniejsza - bo pirata (i wskaźnika) w wojsku jeszcze nie ma a tym bardziej stosownego ZSMU

Tak czy inaczej aby mówić o w pełnym wykorzystaniu plutonu ppanc do w kwsp. brakuje jeszcze jednego elementu- plutonu minowania.

W innych przypadkach (niż OZap) jakoś działania całego plutonu p-panc to ja nie widzę - tylko przydzielanie po 1 wozie do kompanii...

I tak najlepszym środkiem ppanc batalionu mógłby być Rak - gdyby miał amunicje
_________________
Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020   

239099 napisał/a:

Jak już mówięłem - wojsko rozwiązuje problem który samo sobie stworzyło.
Ju od 2003/4 planowano że przynajmniej co 4 rosiek bedzie miał ppk.(A przenośne miał wozić Rosomak z ZSMU)

Może ten problem nie jest aż takim problemem, tylko może stać się uzasadnionym rozwiązaniem. Ulepszonym.

239099 napisał/a:

Spikebus to prowizorka coby wojsko odbierało kolejne zakontraktowane Rosomaki od producenta.
W momencie wdrożenia ZSSW-30 rozwiązanie jest proste - zamontować ZSSW-30

Rosomaki z ZSSW-30 przewidziane są jednak do innej nieco roli.

239099 napisał/a:

Trudniejsza to instalacja w bezbronnym obecnie Rosomaku-S ZSMU który ma poszerzone możliwości o... ppk pirat (który w pierwszej kolejności będzie prowadził ogień do celów wskazanych przez, wyposażonych w wskaźniki, wysuniętych obserwatorów )
Trudniejsza - bo pirata (i wskaźnika) w wojsku jeszcze nie ma a tym bardziej stosownego ZSMU

ZSMU do obrony brakuje ewidentnie. Wskazywanie celów przez wysuniętych obserwatorów - też mus (tylko Spike-LR? A ile więcej?).

239099 napisał/a:

Tak czy inaczej aby mówić o w pełnym wykorzystaniu plutonu ppanc do w kwsp. brakuje jeszcze jednego elementu- plutonu minowania.

Platforma?

239099 napisał/a:

I tak najlepszym środkiem ppanc batalionu mógłby być Rak - gdyby miał amunicje

Powinien
 
 
239099 
10
nie taki ekspert



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 6051
Skąd: z nikąd
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020   

ToMac napisał/a:
Może ten problem nie jest aż takim problemem, tylko może stać się uzasadnionym rozwiązaniem. Ulepszonym.
Jest problemem bo wojsko które jeszcze 10 lat temu nie widziało problemu - no bo przecież przyszła wojna to chyba tylko z islamskim terrorem, teraz nagle zaczyna kombinowąć z super niszczycielami czołgów...

Jak już chcę być tacy innowacyjni to może wreszcie załatwić te WRA co?

"Problem by się rozwiązał" - na pewno na tym szczeblu...
ToMac napisał/a:
Rosomaki z ZSSW-30 przewidziane są jednak do innej nieco roli.
Jaki problem widzisz by w batalionie obok miksu Rosomak z Hitfis i ZSSW występowały 3-4 pojazdy ZSSW-30 które zamiast drużyn zmech miały obsługi przenśnych ppk?
To nie jest wcale jakiś "unikalny układ" - na wschodzie plutonem BMP-2 wozi się pluton granatników automatycznych...

ToMac napisał/a:

ZSMU do obrony brakuje ewidentnie. Wskazywanie celów przez wysuniętych obserwatorów - też mus (tylko Spike-LR? A ile więcej?).
Tyle więcej że jak wzmocnisz kzmot 1 drużyna z pluton ppanc to masz 2 spike LR + możliwość strzelania piratami do "tańszych celów" (o ile masz obserwatora - a to można "rozwiązać" na kilka problemów)

Generalnie wariantów na zagospodarowanie jest kilka w zależności co chcemy załatwić.
A najbardziej chore to jest co jest- nieuzbrojony transporter 8x8 wozi 2 obsługi ppk.
Jakby to nie można było robić np. Żubrem - który jest dużo tańszy...
Ale Polska to bogaty kraj...

ToMac napisał/a:

Platforma?
Nie - oddałem nieważny głos...
Baobab na nieopancerzonym jelczu nie jest zbyt szczęśliwym wyjściem, wstawianie tego na Rośka też sensu nie ma...

Generalnie samo minowanie narzutowe nie jest rowiązaniem idealnym - zwłaszcza że w Belma ma tylko miny o zapalniku magnetycznym.
Ale realnie minimum 2 opancerzone jelcze z miotaczami... + drużyna sap. do instalowania wynalazków pokroju Jarzembiny.
_________________
Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11528
Skąd: -)
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020   

239099 napisał/a:
Generalnie najbardziej chore to jest co jest- nieuzbrojony transporter 8x8 wozi 2 obsługi ppk.
Jakby to nie można było robić np. Żubrem - który jest dużo tańszy...


Żubrem?
Nie można (nie powinno się) eksploatowac równocześnie zbyt wielu podobnych do siebie pojazdów na szczeblu batalionu i brygady, bo z każdym typem podwozia rośnie obciążenie dla logistyki.

Inaczej się je remontuje, inne są części.

Na dobra sprawę idealnie to by było mieć w batalionie i brygadzie dwa modele ciężarowki, średnią 6x6 o DMC w okolicach 10-12 ton i lekką 4x4 o DMC w okolicach 5-6 ton (plus SOT który ma do trzy i pół) i na bazie tych trzech pojazdów robic "wszystko co się da", w tym sensie żeby obie ciężarówki miały wersję samochodu opancerzonego.

Ten lżejszy samochód opancerzony byłby wtedy ekwiwalentem BRDM, ten cięzszy samochód opancerzony powiedzmywprzybliżeniu że Skota, przy maksymalnie uwspólnionej logistyce...
Ale nie że nową platformę.
:gent:

( Wiem wiem... )
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
239099 
10
nie taki ekspert



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 6051
Skąd: z nikąd
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020   

Żubr i tak jest w brygadzie...
A nasi podopieczni szykują batalionowi Bobra - który do niczego nie pasuje

A na żubrze parę aplikacji by się dało - jakiś węzeł łączności, sanitarka, rozpoznania chemicznego tip.

Tak dałoby się na bazie komponentów "podstawowej ciężarówki" nawet trochę większy pojazd zrobić (jak Titus na Tatrze) - no ale nie w PL.
Tu nawet ujednolicenie silników nie wchodzi w grę...
_________________
Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020   

239099 napisał/a:
ToMac napisał/a:
Może ten problem nie jest aż takim problemem, tylko może stać się uzasadnionym rozwiązaniem. Ulepszonym.
Jest problemem bo wojsko które jeszcze 10 lat temu nie widziało problemu - no bo przecież przyszła wojna to chyba tylko z islamskim terrorem, teraz nagle zaczyna kombinowąć z super niszczycielami czołgów...

W latach 90-tych byli tacy co to przewidywali. Chińczycy jeszcze wcześniej:
https://www.youtube.com/watch?v=f-q5FLtlUOI

239099 napisał/a:

Jak już chcę być tacy innowacyjni to może wreszcie załatwić te WRA co?

Kołowe dla gąsienic (Kraby) a gąsienicowe dla kół? Czy po prostu ujednolicone wyposażenie?

239099 napisał/a:
Jaki problem widzisz by w batalionie obok miksu Rosomak z Hitfis i ZSSW występowały 3-4 pojazdy ZSSW-30 które zamiast drużyn zmech miały obsługi przenśnych ppk?
To nie jest wcale jakiś "unikalny układ" - na wschodzie plutonem BMP-2 wozi się pluton granatników automatycznych...

Wariant do przemyślenia

239099 napisał/a:
Generalnie wariantów na zagospodarowanie jest kilka w zależności co chcemy załatwić.
A najbardziej chore to jest co jest- nieuzbrojony transporter 8x8 wozi 2 obsługi ppk.
Jakby to nie można było robić np. Żubrem - który jest dużo tańszy...
Ale Polska to bogaty kraj...

Żubr nie pływa. Jeśli Polska bogata w cieki to uzasadnienie Rosomaka to eksploatacja pływania plus nośności. Sensory na wysięgniku itp. Gdzie ma to sens.

239099 napisał/a:

Baobab na nieopancerzonym jelczu nie jest zbyt szczęśliwym wyjściem, wstawianie tego na Rośka też sensu nie ma...

Gąsienicowa wożona na platformach?
 
 
239099 
10
nie taki ekspert



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 6051
Skąd: z nikąd
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020   

ToMac napisał/a:
239099 napisał/a:

Jak już chcę być tacy innowacyjni to może wreszcie załatwić te WRA co?

Kołowe dla gąsienic (Kraby) a gąsienicowe dla kół? Czy po prostu ujednolicone wyposażenie?
Nie WRA powinien być w kompani zmot/ zmech więc kołowe/ gąsienicowe w zalężności od typu pododdziału.

ToMac napisał/a:
Wariant do przemyślenia
Tu jest wiele do przemyślenia - i przetestowania na poligonach... by się nie skończyło jak z mk19 w plutonie.

ToMac napisał/a:
Żubr nie pływa. Jeśli Polska bogata w cieki to uzasadnienie Rosomaka to eksploatacja pływania plus nośności. Sensory na wysięgniku itp. Gdzie ma to sens.

W tych kilku milionach różnicy w cenie między Rosomakiem bazowym a Żubrem?


W natarciu niepływający pluton ppanc - nie problem - przeprawi się w drugim rzutem wraz z np. logistyką czy przeciwlotnikami (patrz jak urzutowane są siły w natarciu i gdzie jest pluton ppanc )

W obronie - właśnie - po przeprawie musisz ewakuować logistykę przeciwlotników - kto ich będzie osłaniał jak nie OZap z plutonem ppanc w roli głównej (więc albo się przeprawi "jako ostatni" ) albo, co bardziej prawdopodobne, bohatersko legnie osłaniając odwrót reszty sil.
Tak czy siak czując oddech nieprzyjaciela na karku i tak sobie nie popływa...
Ciekawe czy można go przeciągnąć przez rzeke na linach....
ToMac napisał/a:
Gąsienicowa wożona na platformach?
W baonie? Bez sensu.
Takie coś to w brygadowym batalionie sap - bo tam choćby z uwagi na inne pojazdy trzeba będzie niskopodwoziówki...

Najprościej byłoby jelcza 8x8 dopancerzyć...
_________________
Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020   

239099 napisał/a:
W tych kilku milionach różnicy w cenie między Rosomakiem bazowym a Żubrem?

Jaka jest więc cena przewagi taktycznej?

239099 napisał/a:

W natarciu niepływający pluton ppanc - nie problem - przeprawi się w drugim rzutem wraz z np. logistyką czy przeciwlotnikami (patrz jak urzutowane są siły w natarciu i gdzie jest pluton ppanc )

Generalnie tak. Ale jak zakładamy duże tempo, duże zamieszanie, to pływający pluton ppanc z pływającymi przeciwlotnikami coś by wnosił. Osa pływa.

239099 napisał/a:

W obronie - właśnie - po przeprawie musisz ewakuować logistykę przeciwlotników - kto ich będzie osłaniał jak nie OZap z plutonem ppanc w roli głównej (więc albo się przeprawi "jako ostatni" ) albo, co bardziej prawdopodobne, bohatersko legnie osłaniając odwrót reszty sil.

Tak czy siak czując oddech nieprzyjaciela na karku i tak sobie nie popływa...


No wówczas tak.
 
 
239099 
10
nie taki ekspert



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 6051
Skąd: z nikąd
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020   

ToMac napisał/a:
239099 napisał/a:
W tych kilku milionach różnicy w cenie między Rosomakiem bazowym a Żubrem?

Jaka jest więc cena przewagi taktycznej?

Słowacy maja pływającego LOSPa - Aligator Master - pasi?

A jaka będzie faktyczna przewaga skoro logistyka i tak nie pływa...
Większość cieków załatwia most składany...
Na większe cieki - nowy PTS-M by się przydał w baonie sap - nie mówiąc o nowym odpowiedniku GSP-55
ToMac napisał/a:
Generalnie tak. Ale jak zakładamy duże tempo, duże zamieszanie, to pływający pluton ppanc z pływającymi przeciwlotnikami coś by wnosił. Osa pływa.

Ale ZSU-23-4 już nie...
Poprad też nie pływa...
Pływanie jest po to by zdobyć, opanować i zabezpieczyć przyczółek.
A tempo zapewni odpowiednia jakość służby inżynieryjnej.
Znów wracamy do niedocenianych i niedoinwestowanych saperów...

ToMac napisał/a:
No wówczas tak.
Całe szczęście większość rzek do jednak wąskie cieki, których największą przeszkodą mogą być podmokłe, bagniste podejścia...

A na to najlepszym rozwiązaniem byłaby ciężarówka geotekstyliów - np. takie
https://sklep.sotex.net.pl/wp-content/uploads/2018/08/galeria_15.jpg

No ale u nas jak za króla ćwieczka...
https://3bdm.wp.mil.pl/u/poligon-19.jpg
_________________
Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Sro 09 Gru, 2020   

239099 napisał/a:

Słowacy maja pływającego LOSPa - Aligator Master - pasi?

Weźmie 2 wyrzutnie? Sisu pasi?

239099 napisał/a:

A jaka będzie faktyczna przewaga skoro logistyka i tak nie pływa...

Nie zakładam długiego czasu życia...

239099 napisał/a:

Na większe cieki - nowy PTS-M by się przydał w baonie sap - nie mówiąc o nowym odpowiedniku GSP-55

Ważny element nowej układanki.

239099 napisał/a:

Ale ZSU-23-4 już nie...
Poprad też nie pływa...
Pływanie jest po to by zdobyć, opanować i zabezpieczyć przyczółek.

Przy dużym tempie i dużym zamieszaniu tego nie widzę. Ale cywil nie musi widzieć. Prowokuję :) Widzę doskok, odskok i ew. pod parasol. Logistyka czeka lub ucieka czy unika.

239099 napisał/a:

A tempo zapewni odpowiednia jakość służby inżynieryjnej.
Znów wracamy do niedocenianych i niedoinwestowanych saperów...

Musi działać przy dużym zamieszaniu
 
 
239099 
10
nie taki ekspert



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 6051
Skąd: z nikąd
Wysłany: Czw 10 Gru, 2020   

ToMac napisał/a:
239099 napisał/a:

Słowacy maja pływającego LOSPa - Aligator Master - pasi?

Weźmie 2 wyrzutnie? Sisu pasi?
Aligator Master 2 przewozi 10 "dusz"

Nie nie Sisu Pasi "pasi" od "pasuje"
Nawiasem mówiąc WZM Poznań z Rosomakiem SA mogli zbudować polski odpowiednik Patria 6x6.
ToMac napisał/a:
Ważny element nowej układanki.
Bo to trzeba wreszcie rozwiązać systemowo - a nie doraźnymi półśrodkami - protezami, które mają maskować niemożność
rozwiązania systemowych problemów.
Szukanie obecnie niszczyciela czołgów to taki dobitny przykład - wojsko nie potrafiło nasycić środkami ppanc wojsk, zmodernizować sensownie floty czołgów, wiec szuka przeciwpancerne wunderwaffe.

ToMac napisał/a:
Przy dużym tempie i dużym zamieszaniu tego nie widzę. Ale cywil nie musi widzieć. Prowokuję :) Widzę doskok, odskok i ew. pod parasol. Logistyka czeka lub ucieka czy unika.
Poprad i tak musi dostać rakiety o większym zasięgu niż obecnie ma... Bo i tak na wysuniętej pozycji nie przeżyje.
Co nam zostaje - żołnierze z przenośnymi Gromami. Tych zawsze można przerzucić...

ToMac napisał/a:
Musi działać przy dużym zamieszaniu
Dlatego pododdział inżynieryjny powinien być integralnym elementem batalionu.
A w nim mosty szturmowe, systemy minowania oraz wozy rozpoznania inżynieryjnego i torujące.
_________________
Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Czw 10 Gru, 2020   

239099 napisał/a:

Aligator Master 2 przewozi 10 "dusz"


https://youtu.be/mGNGuw6e-YY
http://www.nowastrategia....ny-ze-slowacji/

239099 napisał/a:

Nawiasem mówiąc WZM Poznań z Rosomakiem SA mogli zbudować polski odpowiednik Patria 6x6.

Mógł/mogły. Pytanie czy AMZ może za ile (x2) zaproponować Bobra 3 osie.

ToMac napisał/a:

Szukanie obecnie niszczyciela czołgów to taki dobitny przykład - wojsko nie potrafiło nasycić środkami ppanc wojsk, zmodernizować sensownie floty czołgów, wiec szuka przeciwpancerne wunderwaffe.

Do suwalskiej nawały spajkowej albo brimstonowej itp.

ToMac napisał/a:
Poprad i tak musi dostać rakiety o większym zasięgu niż obecnie ma... Bo i tak na wysuniętej pozycji nie przeżyje.
Co nam zostaje - żołnierze z przenośnymi Gromami. Tych zawsze można przerzucić...

Dlaczego nie Poprad z Piorun II (itd) na Rosomaku?

ToMac napisał/a:
Dlatego pododdział inżynieryjny powinien być integralnym elementem batalionu.
A w nim mosty szturmowe, systemy minowania oraz wozy rozpoznania inżynieryjnego i torujące.

Ano nici ze skutecznej batalionowej grupy bojowej jak ją byle dziura w moście zatrzyma. I nie postawi rygla...
 
 
239099 
10
nie taki ekspert



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 6051
Skąd: z nikąd
Wysłany: Czw 10 Gru, 2020   

ToMac napisał/a:
Mógł/mogły. Pytanie czy AMZ może za ile (x2) zaproponować Bobra 3 osie.
Pewnie by mogły - ale to by była jeszcze większa i droższa stodoła...

ToMac napisał/a:
Do suwalskiej nawały spajkowej albo brimstonowej itp.
Wystarczy kontrakt na 2-3 tyś Bonusów lub Smartów...
Finowie tym z holowany haubic strzelają...
ToMac napisał/a:
Dlaczego nie Poprad z Piorun II (itd) na Rosomaku?
A ile tych
Rosomaków masz - ze szastasz na lewo i prawo...
Poprady są już produkowane i dostarczone...
Na żubrach...
ToMac napisał/a:

Ano nici ze skutecznej batalionowej grupy bojowej jak ją byle dziura w moście zatrzyma. I nie postawi rygla...
Jak będą w stanie wykryć i zniszczyć mostek to i tak nie podziałasz...

Nawet u Rosjan batalionowa grupa taktyczna w 100% nie pływa...
_________________
Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
 
 
ToMac 
Guru


Pomógł: 3 razy
Wiek: 51
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 10566
Skąd: ...
Wysłany: Czw 10 Gru, 2020   

239099 napisał/a:
ToMac napisał/a:
Mógł/mogły. Pytanie czy AMZ może za ile (x2) zaproponować Bobra 3 osie.
Pewnie by mogły - ale to by była jeszcze większa i droższa stodoła...

Pływająca. Bez skokowego przyrostu możliwości materiałów praw fizyki się nie przeskoczy przy określonych wymaganiach co do pływalności, wyporności, odporności pancerza (miny, karabin, pociski artyleryjskie). Można by dywagować na ile Bóbr mógłby być spłaszczony itp. no ale kontekst wymagań. 3-cia oś to przyrost masy na osi i elementach ale z kolei dodatkowe koła. Przesunięte drzwi?

239099 napisał/a:

ToMac napisał/a:
Do suwalskiej nawały spajkowej albo brimstonowej itp.
Wystarczy kontrakt na 2-3 tyś Bonusów lub Smartów...

Prawda. Interwencyjnie jeśli APR nie zdąży.

239099 napisał/a:

Finowie tym z holowany haubic strzelają...

APR 120 dla M120? Wersja APR-98?

239099 napisał/a:

Rosomaków masz - ze szastasz na lewo i prawo...
Poprady są już produkowane i dostarczone...
Na żubrach...

Razi mnie idea Rosomaka taksówki. Droga platforma powinna być eksploatowana gdzie jest szczytowy przyrost zdolności. Poprad na żubrach tak. Pytanie o realia przekraczania przeszkód wodnych w dużym zamieszaniu. Oczywiście da radę wsadzić Gromy i Pioruny do ... BWP-1.
Wizje mam bliższe Bitwy nad Bzurą. Oczywiście w nowych realiach. Ew. iskandery, obserwacja satelitarna, WRE, drony, dużo samolotów przeciwnika czy pomysły innych potencjalnych przeciwników. Koncepcyjna neutralność.

ToMac napisał/a:
Nawet u Rosjan batalionowa grupa taktyczna w 100% nie pływa...

Nadrobić mogą ilością
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group