[Senior]

Witam,
Pozwolisz artuditu38, że się z Tobą absolutnie nie zgodzę w kwestii zatrudniania emerytów. Twoje argumenty o blokowaniu miejsc pracy dla młodych, blokowania awansów dla już pracujących trącą demagogią i nie mają prawie nic wspólnego z rzeczywistością. Naiwnie wierzysz, że młodzi tylko czekają na zatrudnienie w wojsku za tak lichą pensję, że zatrudniony młody pracownik może zrobić "oszałamiającą" karierę awansując na kolejne wyższe stanowiska: z referenta na starszego referenta a potem np. na specjalistę? Czy z kucharza na starszego kucharza a potem na instruktora? Czy wiesz jakie są różnice finansowe między poszczególnymi stanowiskami? Pewnie nie! A czy od niezatrudnienia emeryta np. wojskowego przybędzie pieniędzy innym zatrudnionym? Też nie! No chyba, że będzie to vacat, bo nie ma chętnego za tę kasę pracować i wtedy przełożony może zwiększyć premię pozostałym. Albo wyżsi przełożeni nie przydzielą limitu finansowego (jak zrobili teraz) i też zatrudnieni nie skorzystają. I jeszcze jeden aspekt: często emeryci wojskowi, jako PW, wykonując swoją pracę z dużo większym zaangażowaniem i znajomością rzeczy niż młody, niedoświadczony pracownik. Nie bez znaczenia jest tutaj znajomość specyfiki pracy w wojsku. I to tyle co miałem do powiedzenia, czytaj: napisania. A tak na marginesie, to ciekawą masz ortografię artuditu38
Pozdrawiam

Witam,
Pozwolisz artuditu38, że się z Tobą absolutnie nie zgodzę w kwestii zatrudniania emerytów. Twoje argumenty o blokowaniu miejsc pracy dla młodych, blokowania awansów dla już pracujących trącą demagogią i nie mają prawie nic wspólnego z rzeczywistością. Naiwnie wierzysz, że młodzi tylko czekają na zatrudnienie w wojsku za tak lichą pensję, że zatrudniony młody pracownik może zrobić "oszałamiającą" karierę awansując na kolejne wyższe stanowiska: z referenta na starszego referenta a potem np. na specjalistę? Czy z kucharza na starszego kucharza a potem na instruktora? Czy wiesz jakie są różnice finansowe między poszczególnymi stanowiskami? Pewnie nie! A czy od niezatrudnienia emeryta np. wojskowego przybędzie pieniędzy innym zatrudnionym? Też nie! No chyba, że będzie to vacat, bo nie ma chętnego za tę kasę pracować i wtedy przełożony może zwiększyć premię pozostałym. Albo wyżsi przełożeni nie przydzielą limitu finansowego (jak zrobili teraz) i też zatrudnieni nie skorzystają. I jeszcze jeden aspekt: często emeryci wojskowi, jako PW, wykonując swoją pracę z dużo większym zaangażowaniem i znajomością rzeczy niż młody, niedoświadczony pracownik. Nie bez znaczenia jest tutaj znajomość specyfiki pracy w wojsku. I to tyle co miałem do powiedzenia, czytaj: napisania. A tak na marginesie, to ciekawą masz ortografię artuditu38
Pozdrawiam

[zibi-dziadek]

Zgadzam się z tobą całkowicie.

[artuditu38]

Za ortografie-przepraszam trudno mój błąd.Mój pogląd co do zatrudniania emerytów jest poglądem dotyczącym prawa zezwalajacego na to. Co do zangażowania w prace to mam troszeczke inne zdanie.Dlaczego młodzi zbyt chetnie nie garną sie do pracy w armii?Wystarczy zobaczyć stawki zaszeregowania.A wina nie jest po stronie tych co pracowac chcą tylko tych co za ich prace oferuja takie a nie inne stawki.W naszej komórce są zatrudnieni aktualnie ludzie którzy z racji doswiadczenia /lata pracy/i wykształcenia moga zajmowac kierownicze stanowiska.Szefem jest były ZZ i jego z-ca to tez były ZZ ?Ponawiam pogląd ze wystarczy jeden zapis zakazujący podejmowania pracy w instytucji z której odchodzi sie na emeryture.A W-wie naprawde nie widziałem zbyt duzo emerytów, moze jeszcze nieczują sie PW czy może ich pensje są na zadawalającym pozimie.Przepraszam jezeli kogoś uraziłem.

[anka68]

witam
od pewnego czasu podczytuje to forum. Zauwazyłam ze jest bardzo mało na nim pracowników cywilnych. Zresztą nie dziwię się, ludzie chyba już zaczynaja odpuszczać to co sie teraz dzieje, wygląda na to że nawet odechciewa sie dyskusji na ten temat bo jest to przysłowiowe bicie piany, które i tak nic nie da.
Prawda wygląda tak syty głodnego nie zrozumie i nie ma co do tego żadnej dyskusji.
Niestety czy się to komus podoba czy nie są trzy gupy prac. cyw. w wojsku
1. emeryt wojskowy + prac. cyw
2. prac. cyw (zona wojskowego)
3. pracownik cyw.
Jaka jest róznica między nimi? otóż kochani zasadnicza!
mianowicie dla emeryta wojs. praca jako prac. cyw w wojsku jest jedynie dodatkiemdo jego emerytury.
Praca żony wojsk. jest dodatkiem do pensji zołn. Oczywiście nie umniejszam tu jej pracy, ale jak kazda pani to przyzna (mam sporo koleżanek które maja mężów wojsk), jak one straca prace to jakoś przezyją.
No i ostatnia grupa pracowników to tacy którzy po stracie pracy zdychają - tak kochani podkreslam zdychają, bo z pensji męża nic innego ich nie czeka. Nalezy pamiętać ze w cywilu nie każdy mąż to dyrektor, czy pracownik za granicą.
Przykro mi jak ktoś poczuł się dotknięty, ale z tego powodu nie mam żadnych wyrzutów sumienia.
Pozdrawiam Zybiego, miałam okazje nie raz czytac jego wypowiedzi, które pisze bardzo mądrze i na temat. Podziwam jego opanowanie które ja już z trudem utrzymuje.
Dlatego bardzo prosze niektórych panów o niewypowiadanie sie na temat o którym nie mają zielonego pojęcia.

Regulamin, II. POSTY, ppkt 6 - polecam , cola

witam
od pewnego czasu podczytuje to forum. Zauwazyłam ze jest bardzo mało na nim pracowników cywilnych. Zresztą nie dziwię się, ludzie chyba już zaczynaja odpuszczać to co sie teraz dzieje, wygląda na to że nawet odechciewa sie dyskusji na ten temat bo jest to przysłowiowe bicie piany, które i tak nic nie da.
Prawda wygląda tak syty głodnego nie zrozumie i nie ma co do tego żadnej dyskusji.
Niestety czy się to komus podoba czy nie są trzy gupy prac. cyw. w wojsku
1. emeryt wojskowy + prac. cyw
2. prac. cyw (zona wojskowego)
3. pracownik cyw.
Jaka jest róznica między nimi? otóż kochani zasadnicza!
mianowicie dla emeryta wojs. praca jako prac. cyw w wojsku jest jedynie dodatkiemdo jego emerytury.
Praca żony wojsk. jest dodatkiem do pensji zołn. Oczywiście nie umniejszam tu jej pracy, ale jak kazda pani to przyzna (mam sporo koleżanek które maja mężów wojsk), jak one straca prace to jakoś przezyją.
No i ostatnia grupa pracowników to tacy którzy po stracie pracy zdychają - tak kochani podkreslam zdychają, bo z pensji męża nic innego ich nie czeka. Nalezy pamiętać ze w cywilu nie każdy mąż to dyrektor, czy pracownik za granicą.
Przykro mi jak ktoś poczuł się dotknięty, ale z tego powodu nie mam żadnych wyrzutów sumienia.
Pozdrawiam Zybiego, miałam okazje nie raz czytac jego wypowiedzi, które pisze bardzo mądrze i na temat. Podziwam jego opanowanie które ja już z trudem utrzymuje.
Dlatego bardzo prosze niektórych panów o niewypowiadanie sie na temat o którym nie mają zielonego pojęcia.

Regulamin, II. POSTY, ppkt 6 - polecam , cola

[cola]

[Janusz 23]

Czytając wasze posty dochodzę do wniosku, że wszystkiemu są winni byli żołnierze zawodowi zatrudnieni w JW, żony zołnierzy zawodowych zatrudnione w JW, no i sami żołnierze zawodowi - bo służą w JW.
Ludzie, dokąd będą takie stawki jakie są ( i takie Związki jakie są ) to tak będzie.Przecież nikt nie walczy o wasze pieniądze, trzeba aby właśnie Związki walczyły o podwyżki a nie tylko szły we wszystkim na ugodę.

[anka68]

Cola regulamin czytałam, ale dzieki za przypomnienie, wolność słowa jeszcze istnieje, nie używam wulgaryzmów więc mam prawo wypowiadać się taki sposób jaki myslę.
Oczywiście zdawałam sobie sprawe że mogłam w jakiś sposób urazic czyjeś uczucia, ale ja je również mam a czytałam niektóre Wasze wypowiedzi.

Oczywiście nie interesuje mnie ile zarabia żołnierz zawodowy to jest wasza działka, i każdy ma tu swoje racje. Chciałam podkreślic roznice w utrzymaniu poszczególnych grup prac. cyw. które sa znaczne i tu zdania nie zmienię. Sama miałam ojca wojskowego i może wam w to trudno uwierzyć, ale naprawde róznica jest ogromna. Moja matka cały czas sie zastanawia w jaki sposób ja jeszcze żyje za te pieniądze.
Panie Januszu 23 nikt tu nikogo nie obwinia za to ile zarabiacie to bzdura. Po prostu ukazuje róznice finasowe za jakie my jako pracow, musimy wyzyc w porównaniu do Was. A co do lekarstw ja równiez musze je kupować np 3 antybiotyki w tym m-cu bo mi sie rodzina rozchorowała i musiały wystarczyć na to takie pieniądze jakie mam.
Czytalam tu gdzieś na forum że panie tylko w pracy gadaja i kawki piją, panowie nie tylko my.... Panie Cola ja tez mam wyższe uczucia i przypominam że regulamin jest dla wszystkich prawda? Jesli tak wszyscy będziemy sie obrażać to nie będzie polemiki tylko farsa.
Mysle że każdy ma tu swoje racje, i nikt na siłe nie będzie do nich przekonywał.

Cola regulamin czytałam, ale dzieki za przypomnienie, wolność słowa jeszcze istnieje, nie używam wulgaryzmów więc mam prawo wypowiadać się taki sposób jaki myslę.
Oczywiście zdawałam sobie sprawe że mogłam w jakiś sposób urazic czyjeś uczucia, ale ja je również mam a czytałam niektóre Wasze wypowiedzi.

Oczywiście nie interesuje mnie ile zarabia żołnierz zawodowy to jest wasza działka, i każdy ma tu swoje racje. Chciałam podkreślic roznice w utrzymaniu poszczególnych grup prac. cyw. które sa znaczne i tu zdania nie zmienię. Sama miałam ojca wojskowego i może wam w to trudno uwierzyć, ale naprawde róznica jest ogromna. Moja matka cały czas sie zastanawia w jaki sposób ja jeszcze żyje za te pieniądze.
Panie Januszu 23 nikt tu nikogo nie obwinia za to ile zarabiacie to bzdura. Po prostu ukazuje róznice finasowe za jakie my jako pracow, musimy wyzyc w porównaniu do Was. A co do lekarstw ja równiez musze je kupować np 3 antybiotyki w tym m-cu bo mi sie rodzina rozchorowała i musiały wystarczyć na to takie pieniądze jakie mam.
Czytalam tu gdzieś na forum że panie tylko w pracy gadaja i kawki piją, panowie nie tylko my.... Panie Cola ja tez mam wyższe uczucia i przypominam że regulamin jest dla wszystkich prawda? Jesli tak wszyscy będziemy sie obrażać to nie będzie polemiki tylko farsa.
Mysle że każdy ma tu swoje racje, i nikt na siłe nie będzie do nich przekonywał.

[Janusz 23]

Ależ każdy zdaje sobie sprawę z różnicy w zarobkach. Ale zwolnienie żon żołnierzy zawodowych, i emerytów wojskowych z JW nie poprawi zarobków PW. Pozdrawiam.

[anka68]

czy ja napisałam żeby zwalniać żony żołn. zaw. ? Każda kobieta ma prawo do swojej własnej wypracowanej emerutury bez wzgledu na to co robi jej mąż i to nie podlega dyskusji.
Natomiast jesli brakuje pieniędzy na prac. cyw. dla których ta praca jest jedynym źródłem utrzymania to nie powinno sie zatrudniać emerytów dla których jest to dodatek. Prosze mi wierzyć na jakimkolwiek zebraniu na którym byłam, czy to związkowym czy socjalnym, nie było nawet jednej osoby która by była temu przeciwna.
pozdr.

czy ja napisałam żeby zwalniać żony żołn. zaw. ? Każda kobieta ma prawo do swojej własnej wypracowanej emerutury bez wzgledu na to co robi jej mąż i to nie podlega dyskusji.
Natomiast jesli brakuje pieniędzy na prac. cyw. dla których ta praca jest jedynym źródłem utrzymania to nie powinno sie zatrudniać emerytów dla których jest to dodatek. Prosze mi wierzyć na jakimkolwiek zebraniu na którym byłam, czy to związkowym czy socjalnym, nie było nawet jednej osoby która by była temu przeciwna.
pozdr.

[Janusz 23]

Trudno mi polemizować, ale w mojej JW są zatrudnieni byli żołnierze i jest OK. Przecież i tak na tym etacie ktoś musi być zatrudniony. A są to młodzi ludzie mający po 40 -50% emerytury i chyba też mają prawo ( jak wszyscy ) do pracy. Powtarzam, problemem nie jest to kto jest zatrudniony, ale to jak wysokie są stawki. Pozdrawiam.

[cola]

[Senior]

Witam,

Witam,

[stworek]

w przypływie weny napiszę jak pracują emeryci wojskowi w mojej jednostce, dodam że jednego zwolniono już, drugi jest na wypowiedzeniu, naturalnie nie będę uogólniał...

w przypływie weny napiszę jak pracują emeryci wojskowi w mojej jednostce, dodam że jednego zwolniono już, drugi jest na wypowiedzeniu, naturalnie nie będę uogólniał...

[artuditu38]

Zdarza sie tak bez wzgledu czy pracownik jest emerytem czy nie.Co do zatrudniania emerytów i rencistów to powinien obowiązywać zakaz podejmowania pracy w zakładzie w którym odchodzi na emerytóre .Napewno dało by takie rozwiązanie wiele miejsc pracy dla poszukujacych jej ludzi.

[anka68]

witam
Cola przepraszam nie zwróciłam uwagi na znaczek. Gratuluje rodzinki ale na pewne tematy wątpie że sie zrozumiemy.
Podział na prac. cyw może i jest poniżej pasa, ale tak to niestety wygląda.
Co do "nieszczęsnych" emerytów, to nie jest jedynie mój pogląd prosze mi wierzyc.
Jeżeli ktoś bierze niepełną emeryturę oczywiście ma prawo sobie dorobić, ale emeryt z pełną wysługą nie powinien być zatrudniony w jednostce w której wczesniej pracował.
pozdr.

witam
Cola przepraszam nie zwróciłam uwagi na znaczek. Gratuluje rodzinki ale na pewne tematy wątpie że sie zrozumiemy.
Podział na prac. cyw może i jest poniżej pasa, ale tak to niestety wygląda.
Co do "nieszczęsnych" emerytów, to nie jest jedynie mój pogląd prosze mi wierzyc.
Jeżeli ktoś bierze niepełną emeryturę oczywiście ma prawo sobie dorobić, ale emeryt z pełną wysługą nie powinien być zatrudniony w jednostce w której wczesniej pracował.
pozdr.