piter----->kolego sympatyczny ,tak po za meritum sprawy to wszystko to co napisałeś mogłeś zmieścić w jednym poscie Takie są zasady
Ale to tak na przyszłość
_________________ "...Nic nie jest skończone dopóki się nie skończy..." MIŚ YOGI
Jeśli już karcisz, to wszystkich jednako - zatem i mnie powinieneś.
Przyznaję się, przepraszam i obiecuję mocne postanowienie poprawy.
Gościu:
"błysnął" to nie jest właściwe określenie. Piter odniósł się merytorycznie do mojego zarzutu. A ja wcale nie czuję się skarconym.
Piter,
wcale nie chciałem "zabłysnąć" jak piszesz.
Zaś to co było żartem w moim poście (zauważyłeś?) jest dla mnie od dawna powodem do śmiechu przez łzy.
Nie zgodzę się z Tobą, iż istnieje generalna zasada, że w wojsku obowiązują cywilne przepisy. Generalnie - obowiązują wojskowe. Kiedy jest to przełożonym wygodne lub gdy oszczędza to pracy - posiłkują się przepisami cywilnymi częstokroć wprowadzając "do użytku" tylko wybrane punkty, podpunkty i paragrafy. To jedna strona medalu.
Drugą jest specyficzne "uwłaszczanie" się niektórych cwanych wojskowych na substancji jaką jest armia. Tworzy się ciekawe "instytucje" do realizacji ciekawych zadań, np. różnych dozorów. I to oczywiście po to, aby pewna grupa emerytów wojskowych miała stałą, dobrze płatną posadę. I nagle okazuje się takim jak ja "nie-zorientowanym", że coś co robiłem przez lata i co było prawne, teraz jest nieprawne. A to tylko dlatego, że ta pewna grupa osób "zarządziła" wprowadzenie paragrafu X ustawy Y i uczyniła się strażnikami tegoż paragrafu.
Uprzedzam: nie piszę z zawiści, jakobym rzekomo nie dostał się do tego bogatego koryta.
Za wykład dziekuję. Miło mieć do czynienia z fachowcem. Nie wiem czy wypada ale niech stracę:
"(...) do promieniowania mikrofalowego (o częstotliwościach poniżej 300 GHz) (...)".
Trzysta się zgadza. Nie zgadza się tylko "G" i słowo "poniżej". Chyba, że coś się zmieniło a ja to przegapiłem.
Nie będę się wypowiadał w temacie radiolokacji naziemnej. Nie moja działka. Chylę czoła.
Toyo:
Generalnie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Zakończyłeś jednak w stylu pilota nienawidzącego szczerą i nieustającą nienawiścią czarnuchów.
Cóżesz oni Ci uczynili?
Dlaczego tak sądzę? Po słowach: "Żeby tylko im "beton" płacili."
Nie obrażaj nafciarzy, bardzo proszę.
Nie znałem nafciarza, który by odesłał zainteresowanego er-es-be-enem do osprzętowca. Zresztą zainteresowanego A-312-10 też.
To był test? Czy Twoje świadectwo?
Zgadza się. Współczesna technika jest tak skomplikowana, że chcąc nie chcąc muszą istnieć specjalizacje. Wypada jednak orientować się w temacie. Jeśli zasiadasz czy to w S-54K czy S-52UM3K to nie wysyłaj z RSBN-em do osprzętowca.
Racja Lukasie -ciebie też powinieniem skarcić ,ale jakoś mi twoje wpisy umknęły
Ale jak widzę sam się zobowiązałeś do przestrzegania zasad-więc nie ma sprawy
Następna sprawa to ,to że nie zauważyłem aby Toyo przejechał się po nafciarzach -chyba opacznie zrozumiałeś jego wypowiedź -sam jestem nafciarz z krwi i kości i nie poczułem sie uszczypniety,a beton faktycznie mogliby nam zwrócić
Jeśi idzie o Radiotechniczny System Bliskiej Nawigacji ,to faktycznie raczej wysłałbym klienta do radzisty niż osprzętowca ,choć i osprzętowcy też mają tam swój udział.
Testu nie zdaję ,bo prawdę mówiąc nigdy nie przepadałem za testami z rozróznainia symboli,a po za tym nic one mi nie mówią ,ale mogę powiedzieć czym różnią się np KT-150Je-2 od KT-100 albo GNT-7 od ECN 14BM,tylko kogo to na tym forum obchodzi
Pozdrawiam
_________________ "...Nic nie jest skończone dopóki się nie skończy..." MIŚ YOGI
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Cze 2004 Posty: 1038 Skąd: czy to ważne?
Wysłany: Pon 08 Lis, 2004
Lukaszu
Gryzli ma 100% racji, nie jest to tak jak to zinterpretowałeś, na każdym kroku staram sie podkreślić fakt, ze grupa ludzi, tych "czarnuchów" została w skali całego WP skrzywdzona najbardziej, najmniej na takie traktowanie zasługując. Odwalają kawał dobrej roboty i mają z tego tyle samo gość siedzący w ciepłym magazynie (piszę to ze świadomością narażenia się tym drugim, ale oni są niestety jak wzorzec metra, wcześniej, czy póżniej ktoś coś do nich odniesie).
To nie był ani test, ani świadectwo. Ale to "nafciarz" pyta mnie pierwszy o stan samolotu po locie i jezeli są uwagi woła odpowiedniego speca, wydaje mi się, mało tego jestem pewien, że to jest normą.
Faktycznie od RSBN-u może być radiowiec, co do wymienionych przez Ciebie nazw, było to tak dawno, że nie chce mi się schodzić do piwnicy by wydobyć stamtąd notatki dotyczące szczegółów technicznych. Nie dam Ci satysfakcji i nie będę odpowiadał, chyba, że Ty odpowiesz mi w jaki sposób realizowane jest wypracoowanie NLD przez PrNk-54, w skład, którego wchodzi A-310 a w jaki sposób przez SN-23, ewentualnie możesz wyjaśnić jeszcze, bez podawania wzorów, kąt zbieżności południków. Skoro jesteśmy przy temacie: co to jest loksodroma i otrodroma. Takie dosyć proste pytania związane z urządzeniami, z którymi, jak mniemam masz do czynienia na codzień.
Jeżeli o mnie chodzi posługuję się innymi niż wspomniane powyżej. Nie będę wymieniał tu nazw, gdyż inne sposoby dowartościowywania się.
Zapewne po przeczytaniu tego tego postu wielu dojdzie do wniosku, że takie zadawanie pytań jest conajmniej idiotyczne, też tak myślę i za najważniejsze uważam to co napisałem, gdzieś w poprzednim poście, każdy powiniem dążyć do doskonałości w tym co robi, a orientować się w tym co go otacza.
Moja pomyłka: osprzęt radio w żaden sposób nie wpływa na rozwiazania taktyczne, stosowane przeze mnie w powietrzu, tak samo jak moje rozwiazania taktyczne w żaden sposób nie wpływają na jakość obsługi samolotu przez personel techniczny. Proponuję więc skończyć tą jałową dyskusję dotyczącą "wyższości szkoły falenickiej nad otwocką".
I tak jak Gryzli stwierdził kogo to obchodzi, że RSBN-6s to to samo co A-310?
Jedna mała koniczynka - burza w szklance wody.
Ale taka dyskusja jest potrzebna, przy okazji się czegoś uczymy.
_____________
piter
Lukas Gość
Wysłany: Wto 09 Lis, 2004 Uczmy się, uczymy
Ależ ja również chętnie się pouczę.
Instrukcja o ochronie przed promieniowaniem mikrofalowym
MON - Główne Kwatermistrzostwo WP - Zdr. 162/73 podaje:
1. Określone w niniejszej Instrukcji zasady BHP dotyczą osób przebywających w polach elektromagnetycznych zakresu mikrofalowego od 300 [MHz] do 300 [GHz], tj. obejmujących fale o długości od 1[m] do 1 [mm].
19. W otoczeniu źródeł promieniowania wyróżnia się następujące strefy ochronne:
1) Strefę pośrednią.
2) Strefę zagrożenia.
3) Strefę niebezpieczną.
22. Granice stref pola e.m. ustala się w zależności od sposobu napromieniowania. Rozróżnia się napromieniowanie polami:
1) Stacjonarnymi - wytwarzanymi przez urządzenia z anteną (wiązką) nieruchomą przy współczynniku C>0.1 zdefiniowanym jako:
C = t(0)/T
gdzie: T - czas trwania jednego cyklu ruchu wiązki,
t(0) - czas występowania pola e.m. o gęstości strumienia energii P>=P(max)/2
za jeden cykl ruchu wiązki.
2) Niestacjonarnymi - wytwarzanymi przez urządzenia z anteną (wiązką) ruchomą o współczynniku C<0.1.
I tak dalej, i tak dalej.
Czyżby w lotnictwie fale inaczej falowały? A już mikrofale w zupełności?
Wspólną cechą wszystkich systemów telekomunikacyjnych jest przekazywanie informacji przez ośrodek propagacji fal radiowych: atmosferę, wodę, wnętrze Ziemi. Przetwarzanie informacji na sygnały, transmisja sygnałów, a także ich odbiór i odtwarzanie zależą od układu i konstrukcji urządzeń przeznaczonych do tych celów; natomiast warunki propagacji fal radiowych są zależne od wielu czynników nie dających się regulować.
Zakres częstotliwości wykorzystywany w systemach radiokomunikacyjnych jest bardzo szeroki i rozciąga się od częstotliwości rzędu kilku kiloherców aż do zakresu światła widzialnego. Zgodnie z Regulaminem Radiokomunikacyjnym ITU stosuje się obecnie dekadowy podział widma fal radiowych na zakresy:
Oznaczenie Częstotliwości Fale Ozn.
VLF 3 - 30 [kHz] myriametrowe mam
LF 30 - 300 [kHz] kilometrowe km
MF 300 - 3000 [kHz] hektometrowe hm
HF 3 - 30 [MHz] dekametrowe dam
VHF 30 - 300 [MHz] metrowe m
UHF 300 - 3000 [MHz] decymetrowe dm
SHF 3 - 30 [GHz] centymetrowe cm
EHF 30 - 300 [GHz] milimetrowe mm
300 - 3000 [GHz] decymilimetrowe dmm
Konsekwencją bardzo dużego zakresu użytecznych częstotliwości radiowych jest znaczne zróżnicowanie ich właściwości. Dekadowy podział częstotliwości jest dogodny, lecz zupełnie formalny, ponieważ nie wynika z naturalnych właściwości fal różnych zakresów. Do rozpatrywania właściwości propagacyjnych fal radiowych bardziej przydatny jest podział tradycyjny:
Zakres Długości fal Częstotliwości
Fale bardzo długie powyżej 20 [km] poniżej 15 kHz
Fale długie 20 [km] - 3 [km] 15 - 100 [kHz]
Fale średnie 3000 [m] - 200 [m] 100 - 1500 [kHz]
Fale pośrednie 200 [m] - 100 [m] 1.5 - 3 [MHz]
Fale krótkie 100 [m] - 10 [m] 3 - 30 [MHz]
Fale ultrakrótkie 10 [m] - 1 [m] 30 - 300 [MHz]
Mikrofale poniżej 1 [m] powyżej 300 [MHz]
I tak dalej, i tak dalej.
Rebusik (czy jak kto woli zagadka):
Jak się ma A-312-10 do S-52UM3K.
Odpowiedź:
Ano tak jak RSBN-6s do S-54K.
Drogi Toyo,
czytam i jakoś nie mogę znaleźć gdzie też Gryzli postawił znak równości pomiędzy RSBN-6s a (jak piszesz) A-310 choć ja myślę, że jeśli już to A-312. Ale nie będę się przecież spierał o cyferki.
A-312 nie wyznacza kursu nakazanego. Podaje azymut i odległość do kompleksu. Zaś to kompleks (PrNK) wypracowuje dane nawigacyjne. A-312 jest tylko dajnikiem azymutu i odległości na zakresie "Nawigacja" oraz odchyleń ścieżki kursu i ścieżki zniżania i odległości do punktu przyziemienia na zakresie "Lądowanie" (pajmiętajmy ponadto o pojęciach: "Praca w Kompleksie" i "Praca autonomiczna").
W przeciwieństwie do A-312, RSBN-6s jest zasadniczym elementem kompleksu nawigacyjnego KN-23. Wypracowuje wszystkie parametry nawigacyjne analogiczne do kompleksu PrNK.
Ponadto proces wypracowania danych nawigacyjnych jest inny w KN-23 niż w PrNK.
W pierwszym przypadku operujemy na danych ortodromicznych, w drugim zaś - na danych geograficznych i biegunowych.
Sterowanie pracą A-312-10 (pilot) jest diametralnie różne od sterowania pracą RSBN-6s (kto latał to wie - "Powrót radiowy"). Ponadto, w drugim przypadku ma tu ciekawą możliwość instruktor.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Cze 2004 Posty: 1038 Skąd: czy to ważne?
Wysłany: Wto 09 Lis, 2004
Gryzli nie napisał wprost używajac nazw lecz napisał swoje zdanie o symbolach z którym się zgadzam i dokładnie o to chodziło, nie o cytat, a o podejście.
>>>A-312 nie wyznacza kursu nakazanego. Podaje azymut i odległość do kompleksu. Zaś to kompleks (PrNK) wypracowuje dane nawigacyjne.<<<
Tak też zadalem pytanie. Pytałem o PrNK w skład którego wchodzi A-312 (tam była pomyłka).
Odpowiedź bardzo dobra: genrealnie "bojowy" sam dla siebie stanowi "centrum świata" i od tego punktu budowana jest ortodroma po której powinien przemieszczać się samolot, a "sparka" ma centrum świata położone w K.. (nie jestem pewien co do kalsyfikacji tej informacji więc nazwy nie podam).
KN - SN błąd wynikający z tego, że obecnie używam SN i pierwsze skojarzenie było właśnie takie.
Nie pamiętam ogromnej różnicy w sterowaniu obydwoma kompleksami (chodzi o gałkologię), poza innym sposobem włączania zakresu powrót i wyborem radiolatarni RSBN od której mam korekcję, ale mogę nie pamiętać szczegółów, które po tylu latach gdzieś mi umknęły, bądź też nie chcę sobie zaśmiecać głowy.
Jednak wymiana postów zmusiła mnie do przypomnienia kilku szczegółów i uświadomiła jaka pamięć może być ulotna.
Jednak powróćmy do przedmiotu, który Cię tak bardzo zawiódł, czy uważasz za sensowną znajomość wszystkich znaków na samolocie od strony dokładnych ich definicji? Jeżeli one tam są to po to by się do nich stosować, a nie znać przepisy normujące umieszczanie je, ja to uważam za bzdurne. To tak jakbyś chciał posługiwać się symbolami i cytować Kodeks Drogowy przy mijaniu każdego znaku drogowego, założę się, że nie znasz wszystkich definicji znaków drogowych, a codziennie mijasz je w drodze do pracy. Odnosząć się również do znajomości wyposażenia samolotu, czy jadąc samochodem zastanawiasz się co w danym momencie reguluje mieszankę paliwową? Jaki patametry są podawane i w jakiej kolejności po wciśnięciu pedału gazu? Podobnie jest z samolotem, mam wiedzieć co włączyć by uzyskać pożądaną infromację bądź uzyskać nakazany parametr by później właściwie go wykorzystać. A całe zabezpieczenie techniczne jest od tego by to wszystko funkcjonowało. Nie interesuje mnie czy pracuje urządzenie X, czy Y, po naciśnieciu przycisku mam mieć możliwość np. ręcznego wprowadzenia kanałów RSBN i mam mieć prawidłowe informacje, niezależnie od tego przez jakie bloki będą one wypracowywane. Nawet jeśli spojrzysz do instrukcji dla techników i ITP są zdecydowane różnice w nazewnictwie urządzeń. Nawet Ty nie ustrzegłeś się tego nazywając samolot Su-22M4, jako S-54K, pytam Cię po co takie hocki klocki? Niektórzy inżynierowie (mam na myśli dwóch) bardzo lubili się dowartościowywać takimi zagadkami, nijak to przystawało do rzeczywistości.
Ważnym jest byśmy mówili takim samym językiem, by po locie technik i specjalista dowiedzieli się jaki układ źle funkcjonował. Jeżeli nie mam wskazań na s/cji r/lok to mnie nie interesuje co jest przyczyną, tylko podaję tę informacje kilku osobom zainteresowanym w sposób dokładny, opisując co było włączone, na jaki zakres oraz jakie były objawy. A ci specjaliści mają znaleźć przyczynę i usunąć defekt i za to ich szanuję, bo odwalają kawał dobrej roboty, pomimo, że im "beton" zabrali.
Co do Su, patrzę na ten samolot z nutką nostalgi, lecz obecnie stanowi on dla mnie albo obiekt do którego zbliżają się moje cele i moim zadaniem jest niedopuścić do tego, niezależnie od napięć na wyjściach poszczególnych urządzeń i namalowanych znaczków ostrzegających o promieniowniu, albo same stanowią cel, również niezależnie od napięć na wyjściach poszczególnych urządzeń i namalowanych znaczków ostrzegających o promieniowniu.
Czyli jak widzisz należy w życiu dokonać pewnych przewartościowań i dążyć do doskonałości w swojej profesji. Nie wątpię że mam do czynienia z profesjonalistą, takim jakimi są ludzie z którymi sam mam przyjemność współpracować.
To tyle, oto mój punkt widzenia.
James [Usunięty]
Wysłany: Wto 09 Lis, 2004
Cytat:
Jednak powróćmy do przedmiotu
Toyo, w pełni popieram, tym bardziej, że ten temat brzmi Nowe oblicze Bryzy.... Nic dodać nic ująć, wszystkie posty związane z tematem...
Lukas Gość
Wysłany: Wto 09 Lis, 2004 Racja
Drogi James,
ależ zaczęło się od Bryzy.
Potem tylko troszeczkę odbiegliśmy od tematu
Obiecuję, że jak znajdę coś fajnego o Bryzie, niekoniecznie w nowym obliczu - to przedstawię.
Pzdr
gus [Usunięty]
Wysłany: Czw 11 Lis, 2004
Przeczytałem wszystkie posty i jestem przerażony, czy ludzie któży piszą o znaczkach na samolocie czytają gazety, oglądają wiadomości, i... w końcu czytają ustawę, chyba nie ale sądzę , że na tym samolocie
gus [Usunięty]
Wysłany: Czw 11 Lis, 2004
cdn. są pewne systemy, które nawet działają i proszę wszelkich tych, którzy piszą cokolwiek o Marynarce Wojennej o lepsze i rzeczowe informacje o czymkolwiek, to co publikujecie jest tylko pewnym procentem co do wiedzy o sprzęcie używanym w MW
gus [Usunięty]
Wysłany: Czw 11 Lis, 2004
a dla wszystkich pasjonatow lub ludzi zainteresowanch NAVY AVIATION
moj adres pytajcie.........
Kolego gus-->kilka uwag co do twojej wypowiedzi
Po pierwsze -po co trzy posty zamiast jednego (Następnym razem będę musiał coś z tym zrobić)
Po drugie -czy dane techniczne podane za oficjalną stroną producenta samolotu są są tylko "pewnym procentem"-moim zdaniem są niczym innym jak danymi technicznymi.Nie miałem tutaj zamiaru wnikać w szczegóły tego co na pokładzie ma Bryza-a jedynie zasygnalizowałem powstanie takiej konstrukcji -nic więcej.Nie widzę tutaj nikogo kto by aspirował do miana speca od lotnictwa morskiego -jeśli ty takowym jesteś ,to proszę bardzo można tutaj się wykazać swoją wiedzą ,po to jest ten dział
Jeśli idzie o czytanie gazet ,to myślę że nie jesteś jedynym który je czyta
Tak więc reasumując-jeśli masz coś ciekawego do powiedzenia to wal -a nie przechwalaj się swoimi wiadomościami ,no i jak kogoś zaprasza się do pisania maili to podaje sie adres.....
Pozdrawiam GRYZLI
_________________ "...Nic nie jest skończone dopóki się nie skończy..." MIŚ YOGI
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum