[mimo66]

Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński uważa, że polskie siły zbrojne powoli wyczerpują możliwości dalszego udziału w irackiej misji.




Szef resortu obrony powiedział w Jeleniej Górze, że Polska musi się poważanie zastanowić nad innym niż bojowe zaangażowaniem w Iraku.

Zdaniem ministra do końca 2005 roku służba w ekstremalnych warunkach będzie dotyczyć kilkunastu tysięcy żołnierzy, zaś polska armia jest dopiero w początkowej fazie budowania jej profesjonalnych jednostek. W ten sposób Jerzy Szmajdziński określił kwestię bezpieczeństwa misji i żołnierzy jako wartość nadrzędną.

Według ministra obrony decyzję w tej sprawie rząd będzie podejmować w lutym.

Minister wystąpił przed szereg

Pozdrawiam

[Stefan Fuglewicz]

Niby już to wiadomo, chłopaki ćwiczą przed wyjazdem, ale...
Chyba jeszcze we wrześniu Sztab Generalny sygnalizował, że może część sił zostanie w kraju jako odwód.
28 października powiedziano już konkretnie, i pisze o tym ostatnia "Polska Zbrojna": planujemy wysłać 1700, batalin w sile 700 ludzi czeka w rezerwie. O ile sytuacja rozwinie się wg pomyślnego scenariusza...
Nie wiem, co na ten temat wiedzą już przyszli "misjonarze", czy postanowiono, który batalion byłby tym rezerwowym, ale radzę się nie stresować. Jaka jest sytuacja, każdy widzi. Jej poprawa do końca roku wydaje się mało prawdopodobna. Więc raczej pojedziecie wszyscy...