Wiadomo ,że wojna jest realizacją celów politycznych , których nie dało się zrealizować w sposób pokojowy. Biorąc pod uwagę fakt , że polityka jest rzeczą brudną , niegodziwą , zachłanną itd. itp. - nie trzeba się dziwić skutkom jej upraiwiania.
Powstaje tylko pytanie -CO MY TAM ROBIMY I CZYJE CELE POLITYCZNE REALIZUJEMY
_________________
„…Nic nie poradzę, że nie lubię faryzeuszy, obłudników, kameleonów, kurew, karierowiczów, itp..."
"Jeśli chcesz zachowywać się moralnie to najgorszym miejscem by szukać rad jest religia..."
Chmiel10bdsz [Usunięty]
Wysłany: Sob 20 Lis, 2004
Syjonistów i masonów.
I Kulczykopodobnych...
Ale przede wszystkim nabieramy doświadczeń.
_________________ Prezydent jest w stanie zrobić cię generałem, ale tylko łączność może uczynić cię dowódcą. Gen. Le May
Komandos Gość
Wysłany: Sro 24 Lis, 2004
Ta strona to bardzo jednostronna, by nie rzec PRYMITYWNA propaganda kreowana przez PROSTYCH jak DRUT pacyfistów, ktorym brakuje choćby cienia szerszej refleksji o świecie.
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 09 Wrz 2004 Posty: 1527 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sro 24 Lis, 2004
Komandos napisał/a:
Ta strona to bardzo jednostronna, by nie rzec PRYMITYWNA propaganda kreowana przez PROSTYCH jak DRUT pacyfistów, ktorym brakuje choćby cienia szerszej refleksji o świecie.
SMierdzi tanim lewactwem
moze i tak, ale duza wiekszosc patrzy tym katem, a nie wielu wie jak jest naprawde tylko Ci ktorzy tam sa, byli i beda maja pelny obraz sytuacji. Pozdrawiam
_________________ Prezydent jest w stanie zrobić cię generałem, ale tylko łączność może uczynić cię dowódcą. Gen. Le May
Komandos Gość
Wysłany: Czw 25 Lis, 2004
A wynika to z faktu, iż niewielu ludzi spośrod elit nie rozumie (a więc tym bardziej nie potrafi przekonac społeczeństwa) do kwestii pt POLSKA RACJA STANU !!
A HISTERIA JUSZCZENKOWSKA (dodajmy skrajnego prawicowca gloryfikujacego UPA, SS GALIZEN, majacego DECYDYUJĄCY głos w głosniej kilka lat temu sprawie WSTRZYMANIA renowacji CMENTRZA ORLAT) tylko potwierdza to w 100%
Polskie elity nie wyciagają ŻADNYCH WNIOSKÓW - Kilkanaście lat temu rownie gorliwie popierali niejakiego VITAUTASA LANDSBERGISA także nacjonalistycznego przywódcę litewskiego SAJUDISU , potem Prezydenta WOLNEJ JUŻ LITWY co to ładnie Polsce podziękował EWIDENTNIE ŁAMIĄC PRAWA POLSKIEJ MNIEJSZOŚCI NA LITWIE !!!
Pewnie jest w tym trochę racji co pisze Komandos, ale wydaje mi się , że w polityce nie powinno być miejsca na obrażanie się na przeciwników politycznych.
Taka postawa prowadzi do izolacji , a ta niczego nie rozwiązuje . Przykład: Kuba, Iran, Białoruś itd.
_________________
„…Nic nie poradzę, że nie lubię faryzeuszy, obłudników, kameleonów, kurew, karierowiczów, itp..."
"Jeśli chcesz zachowywać się moralnie to najgorszym miejscem by szukać rad jest religia..."
Komandos Gość
Wysłany: Pią 26 Lis, 2004
Nie wiem, może jestem jakiś nacjonalistą, ale uważam że RACJA STANU polega na mysleniu w pierwszym rzędzie o wlasnym interesie (bezpieczeństwo, gospodarka itp).
Abstrahując od Juszczenki . Elegancko "grabimy" sobie w relacjach z Rosją i to na wiele dziesięcioleci. Mnie Rosja nie obchodzi ale niestety to OGROMNY I BOGATY RYNEK zbytu ..... Zachód to doskonale rozumie dlatego w Kijowie pod pomarańczowymi hasłami powiewają tylko polskie flagi , nie ma tam flag niemieckich, francuskich, włoskich a nawet US-owych ....
Z resztą Rosjanie już mają SPISKOWĄ TEORIĘ O ROLI POLSKI W SPRAWIE UKRAINSKIEJ - co bardzo wpłynie na postrzeganie nas jako partnerów w relacjach biznesowych !!!
Jeżeli miarą wielkości człowieka oraz idąc dalej narodu jest to ile ma kasy bez względu na to w jaki sposób ją zdobył to znowu muszę przyznać rację Komandosowi i Agnieszce.
Mam jednak wątpliwości co do moralnej strony takiego podejścia do sprawy.
Dlaczego?
Ponieważ uważam , że jeżeli robi się biznes z przestępcami , jeżeli nie wypłaca się pracownikom ich należności tylko dlatego ,że można się dogadać z czynnikami prawnymi , a później na imprezkach we włąsnym gronie przechwala się jak to zrobiło się kokosy na biednych frajerach - TO TAKA POSTAWA MI OSOBIŚCIE NIE ODPOWIADA.
Dla mnie to, żaden pozytywny przykład , że USA inne ktraje UE robią interesy na krzywdzie innych ludzi i narodów . Dla mnie to żaden argument, że pod przykrywką wprowadzania demokracji w Iraku zabezpiecza się dopływ ropy naftowej.
USA to żaden przykład na robienie sukcesu kraju, który swój dobrobyt rozpoczął od grabienia ziemi Indian, ludobójstwa oraz niewolnictwa , a obecnie zawdzięcza imperialnym zapędom soich przywódców z tzw. Klanu Jastrzębi (głównie z Texsasu)
Tak więc dla mnie postawa Polski oraz bądź co bądź zdewaluowanej trochę polskiej klasy politycznej w stosunku do wydarzeń na Ukrainie jest jak najbardziej na miejscu. Tylko silna i prozachodnia Ukraina jest w interesie polskiej racji stanu.
Kto tego nie rozumie i uważa , że z każdym można robić interesy , na każdych warunkach i niekoniecznie w zgodzie z ogólnoludzką moralnością - "bo przecież tylko zysk się liczy " - to już jego sprawa i jego sumienia ( o ile takowe posiada)
_________________
„…Nic nie poradzę, że nie lubię faryzeuszy, obłudników, kameleonów, kurew, karierowiczów, itp..."
"Jeśli chcesz zachowywać się moralnie to najgorszym miejscem by szukać rad jest religia..."
Pomógł: 7 razy Dołączył: 11 Lis 2004 Posty: 5214 Skąd: Polska
Wysłany: Nie 28 Lis, 2004
Tak się wtrącę, bo fragment mnie rozbawił.
~~Ad~~ napisał/a:
USA to żaden przykład na robienie sukcesu kraju, który swój dobrobyt rozpoczął od grabienia ziemi Indian, ludobójstwa oraz niewolnictwa
Wiesz, historycznie mieszkasz w kraju, który został założony przez najeźdzców wybijających w pień wcześniejszych mieszkańców tych ziem (Gotów), którego zręby państwowości powstały przez porozumienie handlarzy niewolników, wystawiających własnych pobratymców na sprzedaż (głównie do krajów arabskich), którym nagle skończył się biznes. Wbrew pozorom, tak wyglądały prapoczątki państwa polskiego, "[...] od nich zaczyna się Polska. Niestety, nie od pługów z żelaznymi lemieszami, ani od innych wydajniejszych narzędzi rolniczych. Od - broni. To nie żelazny pług wyorał przodkom Polaków drogę do historii pisanej, lecz wycięły ją miecze. Początki Polski w niczym nie odbiegały od ówczesnej normy. Nie były ani lepsze ani gorsze. Zaczynały się od wojowniczych zabijaków." [St. Bratkowski, "Najkrótsza historia Polski"].
Innymi słowy, sugeruję, abyś nie starał się zerkać za daleko w przeszłość i stosował kryteriów moralnych do rozwoju państwowości, bo to kompletny absurd, a w przypadku USA to wyświechtany slogan i tyle. Każde państwo, każdą cywilizację i każdą potęgę (grecką, rzymska etc.) tworzyła na samym początku, pardon my French, banda gotowych na wszystko skurwysynów, bez żadnego wyjątku. Dodajmy, że nadal tworzy i tworzyć będzie, bez żadnych wyjątków
Od tych czasów minęło już parę wieków i poziom świadomości ludzi chyba raczej trochę się zmienił.
A swoją drogą , to gratuluję poczucia humoru tylko że to trochę dziwne , bo w moim poście nie ma nic śmiesznego...
_________________
„…Nic nie poradzę, że nie lubię faryzeuszy, obłudników, kameleonów, kurew, karierowiczów, itp..."
"Jeśli chcesz zachowywać się moralnie to najgorszym miejscem by szukać rad jest religia..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum