Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Wrz 2012 Posty: 2369 Skąd: mleczna droga
Wysłany: Nie 04 Lut, 2018
Można też zlikwidować MW . Tam Lockheed Martin nie ma interesu. Swoją drogą, ja widzę potrzebę posiadania maszyn wielozadaniowych, specjalistycznych i szturmowych. Jak każda z resztą, normalna armia na świecie.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Gru 2010 Posty: 6063 Skąd: z nikąd
Wysłany: Nie 04 Lut, 2018
No jak to nie?
Nie chciałbyś zobaczyć Littoral Combat Ship w barwach Polish Navy?
_________________ Taktyka to najprostsza z nauk. Wystarczy tylko postawić się na miejscu przeciwnika i pomyśleć, jakiego postępowania się po nas spodziewa. A potem zrobić dokładnie na odwrót. Ot i cała taktyka.
Jak tych przedostatnich w dwóch rodzajach to nie.
Jak tych przyszłych w jednym rodzaju to może się okazać że taki Tadeusz Kościuszko II wejdzie szybciej do służby niż Ślązak Wiecznie Patrolowy w Basenie Portowym.
Ja bym nieco inaczej zdefiniował trzy główne zadania współczesnych śmigłowców bojowych:
- rozpoznanie w głębi + zwalczanie przygodnych celów wysokowartościowych
- eskorta w głębi (na potrzeby CSAR i SOS)
- odwód pepanc i wsparcie (CCA)
I wróćmy do liczb.
Aby utrzymać klucz maszyn przez dobę w odległości 100-150km od lądowiska przez 2h potrzeba co najmniej dwóch kluczy - czyli 8 śmigłowców. Ale to są warunki idealne, zawsze jakaś maszyna jest uszkodzona lub niesprawna. Nawet w czasie P. Potrzeba więc 12 maszyn aby zapewnić zdolność do utrzymywanie jednego klucza w boju. I dlatego najmniejsza wartość dla eskadry to 12 maszyn.
Ale trzeba pamiętać o tym, że maszyny będą narażone na straty i dość szybko dostępnych maszyn będzie mniej. Dodatkowo warto posiadać rezerwę na wypadek sytuacji krytycznych.
Dlatego w naszych warunkach eskadra to jest minimum 16 maszyn.
Rzut oka na mapę pozwala stwierdzić, że szerokość frontu zmagań w naszych warunkach wymusza potrzebą posiadania dwóch eskadr. Każda o w/w możliwościach.
Stąd 32 maszyny w wariancie docelowym. I to jest minimum. Jakiekolwiek wartości powyżej to jest chciejstwo - wg mnie zupełnie nierealne. I IMO to chciejstwo wynika ze złego definiowania zapotrzebowania na CCA, co już bezpośrednio prowadzi nas do doktryny USA lat 80. jako źródła zapotrzebowania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum