Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Gratyfikacja urlopowa
Opublikował Wiadomość
Szwejk 
Vice Admin
Janusz SUTOR



Pomógł: 132 razy
Wiek: 65
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5807
Wysłany: Czw 25 Lut, 2016   

thikim, przeciętny decydent/urzędnik wojskowy nie tyle kieruje się intencją ustawodawcy, co własnym widzimisię. Kiedy ma wątpliwości, na wszelki wypadek rozstrzyga sprawę na niekorzyść petenta. Najczęstszym chyba argumentem w takim przypadku jest - "bo na logikę".
Prośby o interpretację bym nie wysyłał, bo powinna ona wynikać z uzasadnienia decyzji odmownej - jeśli takie będzie rozstrzygnięcie d-cy JW.

czyzonek, jako wieloletni "urzędnik" WKU, nie taką już argumentację prawników słyszałem i czytałem. W przeszłości bywało, że zwracałem się do radców prawnych WSzW o pomoc, ale ich interpretacje prawa były tak kuriozalne, że w końcu zdecydowałem się polegać tylko na sobie.

manfred, wybacz, ale chyba nieco zboczyłeś z tematu.
 
 
czyzonek 
1


Dołączył: 24 Lut 2016
Posty: 9
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 25 Lut, 2016   

Szwejk dziękuję za wsparcie. podejmując temat w tym miejscu liczyłem, że znajdę tu kogoś kto znalazł się w podobnej sytuacji do mojej. Niestety nie. Dziękuje za wszystkie opinie i sugestie. W moim mniemaniu znalazłem się w sytuacji gdzie potrzebne jest rozwiązanie systemowe polegające na zmianie prawa, tak by to prawo stanowiło, że w przypadku nie małżeństw przysługuję powiedzmy 50 % gratyfikacji bądź nie przysługuje ona wogóle. Gdyby ktoś natknął się na podobną sytuacje zapraszam do dyskusji.
Pozdrawiam
 
 
thikim 
Guru


Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 13020
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 25 Lut, 2016   

Cytat:
thikim, przeciętny decydent/urzędnik wojskowy nie tyle kieruje się intencją ustawodawcy, co własnym widzimisię

Nie przeczę. Pisząc o intencji ustawodawcy miałem na myśli rozwój sprawy w przypadku gdy klient składa wniosek i ktoś mu zarzuca próbę wyłudzenia bo się nie należy. W takiej sytuacji sąd - a dalej - intencją ustawodawcy było ...
Cytat:
bo powinna ona wynikać z uzasadnienia decyzji odmownej - jeśli takie będzie rozstrzygnięcie d-cy JW.

Bez wprowadzenia w sprawę D-ca nie jest w stanie samodzielnie określić stanu prawnego i może się kierować tylko tym wnioskiem. Tak więc w zasadzie nie ma tu żadnego rozstrzygnięcia tylko automat. Złożył na trzy normy to dostanie trzy. Później się okaże czy ktoś się nie przyczepi.
Ewentualnie na wniosku można dopisać coś więcej na temat sytuacji. Tak żeby nie było że coś zatajono.
 
 
detonator 
4


Wiek: 40
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 158
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 06 Lut, 2017   

Koledzy mam pytanie:
Otóż jestem w trakcie rozwodu i przed sprawą chcę wziąć 5 dni urlopu wypoczynkowego i tym samym gratyfikację, czy termin urlopu może wypadać akurat w terminie rozprawy ?

Przykład: od 6.03 do 10.03 mam urlop a 7.03 mam sprawę rozwodową po której prawdopodobnie w świetle prawa będę kawalerem.
 
 
 
beryl73 
8
kiedyś to było wojsko...



Pomógł: 27 razy
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 3947
Skąd: zielone berety
Wysłany: Pon 06 Lut, 2017   

detonator, możesz, bo po pierwsze wniosek o gratyfikację składasz wcześniej (podajesz prawdę we wniosku), po drugie nie wiesz jaki wyrok wyda sąd.
_________________
6. Starajcie się pisać po polsku z zachowaniem kultury języka (...).
 
 
detonator 
4


Wiek: 40
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 158
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 06 Lut, 2017   

Oki, dziękuje :)
07.03 mam rozprawę więc wezmę urlop od 06.03 do 10.03
 
 
 
Szwejk 
Vice Admin
Janusz SUTOR



Pomógł: 132 razy
Wiek: 65
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5807
Wysłany: Pon 06 Lut, 2017   

Tego typu sytuację przepis reguluje wyraźnie:
Cytat:
Liczbę osób uwzględnianych przy ustalaniu gratyfikacji urlopowej określa się na podstawie oświadczenia zawartego we wniosku, według stanu rodzinnego żołnierza w dniu złożenia wniosku.

A tak w ogóle, skutki wyroku rozwodowego powstają dopiero z dniem jego uprawomocnienia się.
 
 
detonator 
4


Wiek: 40
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 158
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 06 Lut, 2017   

Dziękuje koledzy za pomoc :)

pozdrówki

PS
Gdzie jest ta opcja "pomógł" ?
 
 
 
Szwejk 
Vice Admin
Janusz SUTOR



Pomógł: 132 razy
Wiek: 65
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 5807
Wysłany: Pon 06 Lut, 2017   

Funkcja "pomógł" dostępna tylko dla założyciela tematu.
 
 
Danielpwa 
1


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 2
Skąd: Z lasu
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017   Gratyfikacja

Dzień dobry.
Mam następujące pytanie.
W ustawie jest zapis

3. Przy ustalaniu wysokości gratyfikacji urlopowej uwzględnia się również małżonka, a także dzieci pozostające na utrzymaniu żołnierza zawodowego.

Moja sytuacja wygląda następująco - w styczniu urodziło mi się pierwsze dziecko. Matką jest moja narzeczona która ma dziecko z pierwszego małżeństwa. mieszkamy razem i na dobrą sprawę narzeczona wraz z dzieckiem z pierwszego małżeństwa pozostają na moim utrzmaniu.
Czy w takiej sytuacji przysługuje mi prawo do wpisania drugiego dziecka do wniosku o wypłatę gratyfikacji urlopowej?
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13516
Skąd: ---
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017   

Nie przysługuje. Musiałbyś udowodnić jakimś aktem prawnym, iż owo dziecko pozostaje na Twoim utrzymaniu. Masz jakiś dokument stwierdzający przysposobienie?

Inaczej żołnierze pożyczaliby sobie dzieci aby zwiększyć wymiar owej gratyfikacji.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
michqq 
Guru


Pomógł: 28 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 11566
Skąd: -)
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017   

Cytat:
Moja sytuacja wygląda następująco - w styczniu urodziło mi się pierwsze dziecko. Matką jest moja narzeczona która ma dziecko z pierwszego małżeństwa. mieszkamy razem i na dobrą sprawę narzeczona wraz z dzieckiem z pierwszego małżeństwa pozostają na moim utrzmaniu.


Moim zdaniem przepis stanowi jasno, że liczy się stan prawny (małżonka, w rozumieniu kodeksu cywilnego) a nie faktyczny (Tj. utrzymanka. No co, sam tak nazwałeś swoją narzeczoną).

Twoje dziecko jest Twoim dzieckiem w sensie stanu prawnego (masz prawa rodzicielskie), natomiast dziecko Twojej utrzymanki nie jest Twoim dzieckiem w sensie stanu prawnego (nie masz praw rodzicielskich).

Idźcie do Urzędu Stanu Cywilnego i zmieńcie swój status.
Można to też załatwić poprzez duchownego prawosławnego, katolickiego, rabina, pastora, mułłę... wróć... tja... no właśnie, cofam mułłę, otóż muzułmańscy duchowni w Polsce niemają takich uprawnień.
:cool:
_________________
Toast wódczany o postaci dialogu.
Zasłyszane na dniach.
:
- Ruskij wojennyj korabl?
- Do dna!
 
 
-=Alex=- 
Guru



Pomógł: 285 razy
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 15954
Skąd: POLSKA
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017   

Potwierdzam to co napisał i.

- na narzeczoną - nie należy się,
- na styczniowe dziecko - należy się, oczywiście pod warunkiem że w akcie urodzenia dziecka figurujesz jako ojciec,
- na dziecko narzeczonej z pierwszego małżeństwa - nie należy się.

Danielpwa napisał/a:
3. Przy ustalaniu wysokości gratyfikacji urlopowej uwzględnia się również małżonka, a także dzieci pozostające na utrzymaniu żołnierza zawodowego.

Ale są to dzieci
Cytat:
Art. 6.1.
(...)
20) dzieci pozostające na utrzymaniu żołnierza zawodowegodzieci własne żołnierza zawodowego, dzieci jego małżonka, dzieci przysposobione i dzieci przyjęte na wychowanie, (...)

Owo "pozostające na utrzymaniu" (przysposobione, przyjęte na wychowanie) musi być sformalizowane, czyli np. w przypadku "przyjęcia na wychowanie" czynność ta musi być zgodna z prawem, co oznacza, iż przyjęcie dziecka na wychowanie musi mieć ważną i zgodną z obowiązującymi przepisami podstawę prawną.
_________________
----= Historia to uzgodniony zestaw kłamstw, zbiór faktów, które nie musiały zajść. =----
 
 
i 
Guru



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 13516
Skąd: ---
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017   

Generalnie - podejmij się odpowiedzialności prawnej za dziecko - a wtedy będzie Ci na nie przysługiwać gratyfikacja. Sam fakt wspólnego zamieszkania nic nie znaczy.
_________________
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, przestańmy ciągłym lamentem się poić,
Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić"
 
 
 
Danielpwa 
1


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 2
Skąd: Z lasu
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017   

Wszystko jasne. Dziękuję za odpowiedźi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group